5 minute read
ZBIGNIEW BARTNIK Piłka nożna kobiet – dyscyplina z potencjałem
– dyscyplina z potencjałem
W Polsce dość szybko następują pozytywne zmiany w postrzeganiu piłki nożnej kobiet – młodzieżowej i seniorek, a coraz większe grono sponsorów dostrzega możliwość skutecznej promocji swojej firmy w środowisku lokalnym, na rozwijającym się rynku sportowym, jakim jest piłka nożna kobiet – mówi
Advertisement
rozmawia: Michał Gradowski | zdjęcia: Paula Duda
Jakie były początki Pana zainteresowania piłką nożną kobiet? ZBIGNIEW BARTNIK: Aby odpowiedzieć na to pytanie muszę powrócić do czasów mojego pobytu w Białej Podlaskiej w latach 1974-1985. Były to czasy studenckie (AWF), piłkarskie i trenerskie związane z takimi klubami jak AZS, RAKS, Podlasie. To tam – w Bialskopodlaskim Okręgowym Związku Piłki Nożnej – stawiałem też pierwsze kroki w roli działacza.
To właśnie w Białej Podlaskiej, jako studenta AWF, piłką nożną kobiet zainteresował mnie śp. Józef Bergier – wielki entuzjasta, fanatyk piłki nożnej, trener, nauczyciel akademicki, polityk i samorządowiec. Jako trener (z sukcesami) piłkarskiej młodzieży interesował się piłką nożną kobiet – widział w niej duży potencjał w Polsce. Opowiadał o rozwoju piłki nożnej w innych krajach, z pobytu w Szwecji przywoził wiadomości o szkoleniu dziewcząt, marzył o wdrożeniu takich działań w województwie bialskopodlaskim (w Polsce było wtedy 49 województw).
Po powrocie do Lublina, w czasie długiego okresu pracy w ligowej piłce nożnej męskiej w klubach klasy niższej i młodzieżowej (MOTOR Lublin, poza Lublinem – HETMAN Zamość, CZUWAJ Przemyśl), cały czas pamiętałem o piłce nożnej kobiet. Obserwowałem jej rozwój na terenie kraju. Pracując w szkołach w Lublinie organizowałem szkolenia i rozgrywki dla dziewcząt. Byłem aktywnym działaczem w Lubelskim Okręgowym Związku Piłki Nożnej, a później w Lubelskim Związku Piłki Nożnej. Organizowaliśmy wiele turniejów dla dziewcząt w ramach LZPN, promowaliśmy i rozwijaliśmy piłkę nożną
dziewcząt. Była spora grupa trenerów z mniejszych ośrodków w województwie lubelskim, którzy bardzo angażowali się w organizację drużyn dziewcząt. To był świetny czas poznawania wielu ludzi i piłki nożnej kobiet. Byłem także trenerem drużyny kobiet w CISACH Nałęczów (I liga, Ekstraliga), a później Józef Bergier zaprosił mnie do udziału w pracach Komisji ds. Piłkarstwa Kobiecego PZPN. To otworzyło mi drogę do pracy na rzecz piłki żeńskiej w kolejnych latach, jako pracownik-działacz, a teraz w funkcji prezesa LZPN i członka Zarządu PZPN. Jestem w piłce nożnej kobiet prawie codziennie, łącznie z weekendami.
Jak na przestrzeni kilku ostatnich lat rozwija się w Polsce ta dyscyplina sportu?
Dynamicznie, ale nie bez trudności. Jest bardzo duża grupa ludzi w naszym kraju oddanych żeńskiej piłce nożnej. Chcą rozwoju, szukają sposobów na osiągnięcie tego celu i często je znajdują, ale wymaga to bardzo wielu działań, wysiłku, poświęceń, niekiedy odbywa się to kosztem życia osobistego. Widać jednak zmianę pokoleniową, chociażby w postrzeganiu piłki nożnej kobiet – młodzieżowej i seniorek w poszczególnych Wojewódzkich Związkach Piłki Nożnej, które w różny sposób wspierają kluby i rozgrywki. Piłką nożną kobiet interesują się ligowe kluby męskie, a – jak widać na aktualnej mapie drużyn Ekstraligi – pojawiają się na niej coraz bardziej rozpoznawalne nazwy z dużymi możliwościami rozwoju, takie jak ŚLĄSK Wrocław czy POGOŃ Szczecin.
Co moglibyśmy uznać za największy sukces piłkarstwa kobiecego w ostatnim czasie?
Na pewno największym sukcesem jest zwiększenie efektywności działań, wsparcie rozwoju dyscypliny, zmiana mentalności i postrzegania piłki nożnej kobiet. Na ten sukces składa się wiele elementów. Rewolucja w rozgrywkach ligowych – wprowadzenie statusu Ekstraligi i licencji dla klubów. Wsparcie finansowe ze strony PZPN przeznaczane na funkcjonowanie klubów i ubezpieczenie zawodniczek – reprezentantek Polski. Powstanie makroregionalnych rozgrywek III ligi, rozgrywek Centralnej Ligi Juniorek U15, U17, rozgrywek dla kat. Orliczka w Wojewódzkich ZPN.
Na plus zmieniło się też postrzeganie dziewczęcej piłki nożnej wśród Wojewódzkich ZPN, zwiększył się zakres pomocy dla klubów ze strony Związków. Zdecydowanie poprawiły się także warunki pracy – mam tu na myśli sztaby trenerskie, opiekę nad zawodniczkami, warunki przelotów na mecze, organizację w ramach poszczególnych reprezentacji kobiet.
Warto wspomnieć także o organizacji centralnej konferencji szkoleniowej dedykowanej piłce nożnej kobiet, powstaniu Departamentu Piłkarstwa Kobiecego czy rozpoczęciu starań o organizację piłkarskich ME w Polsce.
Jakie są najważniejsze cele Komisji ds. Piłkarstwa Kobiecego PZPN w czasie obecnej kadencji, która potrwa do 2025 r.?
Wsparcie działalności Departamentu Piłkarstwa Kobiecego, promocja piłki nożnej kobiet w środowisku piłkarskim, znalezienie dla poszczególnych rozgrywek sponsora tytularnego, dołożenie cegiełki do starań o organizację piłkarskich ME w Polsce.
Czy piłkarstwo kobiece ma mocną pozycję na Lubelszczyźnie? Czy Wielkopolska odgrywa ważną rolę na mapie kobiecej piłki?
Tak, Lubelszczyzna to ważny ośrodek piłkarstwa kobiecego w naszym kraju, ale dotyczy to obecnie jednego klubu, a jeszcze kilka lat temu był to dla nas czas stałej, dobrej passy. Stopniowo wykruszał się z rozgrywek ligowych mocny ośrodek w Białej Podlaskiej, kluby WIDOK (II liga) i KKP UNIA (III liga) połączyły się, ale nie przynosi to spodziewanego efektu sportowego, czyli awansu do I ligi. Pozytywnie w młodzieżowej piłce nożnej kobiet działa klub sportowy PERŁY Lublin. Z kolei GKS GÓRNIK Łęczna ma całkiem dobrą passę, zdobywa trofea. GÓRNIK Łęczna S.A. rozbudowuje szkolenie młodzieży dzięki funkcjonowaniu Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Osiąga sukcesy w Centralnej Lidzie Juniorek U17 w rozgrywkach MP Polski. Posiada w swoich szeregach reprezentantki Polski w kilku kategoriach wiekowych: w reprezentacji A, U19, U17.
Pozytywnie należy odnieść się także do udziału w rozgrywkach w województwie mniejszych klubów młodzieżowych. Liczba takich klubów wzrasta z roku na rok. Nie widać tendencji spadkowych w juniorkach młodszych, młodziczkach, orliczkach. Kluby mocno wspiera finansowo i sprzętowo Lubelski ZPN. Aktywnie działa Komisja ds. Piłkarstwa Kobiecego LZPN, organizując szkolenie i współzawodnictwo. Posiadamy tylko jedną drużynę w Ekstralidze – GKS GÓRNIK, jedną w II lidze – KKP UNIA Lublin, jedną w III lidze – MOSiR Lewart Lubartów oraz 5-6 drużyn w IV lidze.
Co do Wielkopolski – wystarczy wymienić MEDYKA Konin, klub z bardzo wielkimi tradycjami i sukcesami. Z wieloma reprezentantkami kraju w przeszłości i trochę mniejszą ich liczbą aktualnie. Klub czołówki tabeli Ekstraligi. W liczbie klubów w rozgrywkach ligowych Wielkopolska przewyższa Lubelszczyznę.
Co jest największym magnesem dla sponsorów chcących wspierać piłkę nożną kobiet?
Możliwość promocji swojej firmy w środowisku lokalnym, na rozwijającym się rynku sportowym, jakim jest piłka nożna kobiet. Sponsorzy mogą liczyć na skuteczną promocję poprzez obecność swojej marki w nazwie klubu, który umiejętnie reklamuje sponsora strategicznego czy sponsora technicznego w mediach, na strojach sportowych czy w trakcie transmisji live z meczu, jak ma to miejsce w przypadku klubów grających w Ekstralidze. Widać wyraźny wzrost zainteresowania piłką nożną kobiet wśród wielu różnorodnych firm, a także męskich klubów pił-
karskich. Aby jeszcze zwiększyć to zainteresowanie potrzebny jest sukces pierwszej reprezentacji Polski kobiet, sukcesy reprezentacji młodzieżowych, sukces klubu w Ekstralidze czy lidze niższej, w Pucharze Polski, rozgrywkach międzynarodowych takich jak eliminacje do Ligi Mistrzów czy otrzymanie organizacji piłkarskich ME w Polsce – samodzielnie lub wspólnie z innym krajem.