Za nami intensywny okres przedsezonowych targów, negocjacji, składania zamówień, analizowania wyników z ubiegłego roku. W tym wydaniu „Biznesu Ogrodniczego” przypominamy kilka najważniejszych wydarzeń targowych w hurtowniach, próbując jednocześnie oszacować, jakiego sezonu możemy się spodziewać i jak nastroje w handlu przełożą się na decyzje konsumentów.
Rok wibrującej energii Z
Tradycyjnie już – w ramach raportów specjalnych diagnozujących sytuację w poszczególnych kategoriach – zaczynamy od nawozów i środków ochrony roślin. Cenowa karuzela z ostatnich miesięcy na rynku nawozów z pewnością nie ułatwiała podejmowania decyzji, ale wydaje się, że udało się osiągnąć pewną stabilizację i ani nie zabraknie nawozów na sklepowych półkach, ani ich cena nie powinna zwalić konsumentów z nóg. Jakie jeszcze handlowe tendencje warto odnotować w takich grupach produktów jak nawozy, środki ochrony roślin, repelenty i preparaty biobójcze? Zapraszam do lektury raportu.
Bohaterem naszej okładki jest w tym miesiącu Wiesław Wielgat, przez wiele lat kojarzony z marką Substral, który wraca do branży promując nowe mieszanki nasion traw Vegano. Choć w branży ogrodniczej nie brakuje silnych marek, także tych bazujących na zagranicznym kapitale, to ciągle ton rozwojowi branży nadają raczej ludzie niż marki –ich motywacje, doświadczenie i nowe pomysły. Już niedługo przekonamy się czy Vegano zmieni zielony biznes w dłuższej perspektywie.
Zachęcam także do przeczytania tekstu Andrzeja Antoszczuka, który radzi, jak wykorzystać w promocji roślin kolor roku 2023, czyli Viva Magenta. Wystarczy podpiąć się pod ten intensywnie promowany w różnych branżach trend, aby przekonać się czy konsumenci podążą za tą nową modą. Kolor Viva Magenta określany jest przez jurorów Pantone Color Institute jako „wibrujący energią i wigorem”. Mam nadzieję, że w 2023 roku ten wigor nie będzie towarem deficytowym.
Zapraszam do lektury!
Michał Gradowski, redaktor prowadzący
Mintel: trendy na globalnym rynku konsumenckim
Firma badawcza Mintel opublikowała analizę trendów i prognozy na rok 2023. Raport powstał w oparciu o różne zbiory danych – ekonomiczne, demograficzne, technologiczne, polityczne i socjologiczne. Jak zmiany w środowisku wewnętrznym i zewnętrznym wpływają na motywację konsumentów i dokonywane przez nich wybory? Oto globalne trendy, które w ciągu 1-5 lat będą wpływały na zachowania konsumentów. s. 14
FELIETON
6 Wróżenie z fusów
WYWIAD NUMERU
8 Widzę światło w tunelu – Wiesław
Wielgat wraca do branży
TRENDY
14 Mintel: trendy na globalnym rynku
konsumenckim
18 Rok 2023 – kolejna wielka niewiadoma
22 Kolor roku – potencjał do wykorzystania
NAWOZY I ŚRODKI OCHRONY ROŚLIN – RAPORT SPECJALNY
26 Co przyniesie nowy sezon?
32 Ciekawa oferta na trudne czasy
34 Klienci powoli przestają się bać
36 Polecamy produkty
WYWIAD
40 Silna marka i wieloletnie kontakty
NOWOŚCI
44 Polecamy produkty
PULS BRANŻY
46 Adviser – dobre pole do rozwoju
48 Targi HORTICO 2023
50 Jubileuszowe targi Rol-Pest
52 Targi w Biaborze
54 Newsy
Kolor roku – potencjał do wykorzystania
Viva Magenta, kolor roku 2023, to spora szansa na promowanie ogrodnictwa. Jakie rośliny wpisują się w tę barwę i jak wykorzystać kolor roku do promowania konkretnych odmian? s. 22
BIZNES OGRODNICZY
OGÓLNOPOLSKI MIESIĘCZNIK BRANŻOWY DLA KADRY KIEROWNICZEJ, SKLEPÓW, CENTRÓW I HURTOWNI OGRODNICZYCH
WYDAWCA: Media Experts Sp. z o.o. ul. E. Raczyńskiego 17, 60-465 Poznań e-mail: redakcja@biznes-ogrodniczy.pl www.biznes-ogrodniczy.pl
Dystrybucja w obiegu zamkniętym – bezpośrednio do placówek handlowych
Docieramy do 7 tys. decyzyjnych osób w firmach działających w branży ogrodniczej
Zarząd wydawnictwa: PREZES WYDAWNICTWA Alicja Kulbicka alicja.kulbicka@biznes-ogrodniczy.pl
REDAKTOR NACZELNA Karolina Kałdońska karolina.kaldonska @biznes-ogrodniczy.pl
REDAKCJA
Jakub Borkowski
Jakub.borkowski@biznes-ogrodniczy.pl
Renata Aleksandrzak renata.aleksandrzak@biznes-ogrodniczy.pl
Michał Gradowski, michal.gradowski@biznes-ogrodniczy.pl
Druk i oprawa
CGS Drukarnia Sp. z o.o. ul. Towarowa 3, Mrowino k. Poznania 62-090 Rokietnica
ISSN 2080-1610
Redakcja nie bierze odpowiedzialności za treść reklam i nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów.
Przedruk w całości bądź części dozwolony jedynie po uzyskaniu pisemnej zgody
Wydawnictwa Media Experts Sp. z o.o.
Tytuł weryfikowany przez Kantar Millward Brown
FELIETON
Wróżenie z fusów
NNowy rok jak zwykle przyniósł wysyp prognoz i trendów. W kontekście wydarzeń z ostatnich lat należy je traktować z dużą rezerwą, co nie znaczy, że nie mogą się przydać. Obok pandemii i wojny, które trudno było przewidzieć jest cała masa innych zmiennych takich jak rozwój technologiczny, zmiany na rynku pracy czy starzenie się społeczeństwa. I nie sposób ich ignorować.
Zmiana pokoleniowa staje się faktem, a dla dużego grona właścicieli firm produkcyjnych, sklepów i centrów ogrodniczych – zwłaszcza tam gdzie jeszcze nie udało się przeprowadzić procesu sukcesji – zachowania tych nowych klientów mogą wydawać się trudne do zrozumienia. Ich zwyczaje zakupowe, a także źródła czerpania wiedzy o ogrodniczym hobby są już zupełnie inne niż te, które są czymś naturalnym dla pokolenia powiedzmy 40+.
Na pierwszy rzut oka globalne trendy konsumenckie mogą się wydawać oderwane od naszej rzeczywistości, ale wystarczy je tylko
przefiltrować przez polski
kontekst i uwzględnić
specyfikę branży
ogrodniczej, aby uczynić z nich skuteczne narzędzie
zmieniania swojego biznesu
Prezentację trendów na 2023 rok zaczynamy od zestawienia firmy badawczej Mintel, a w kolejnym numerze opiszemy trendy wyselekcjonowane przez Euromonitor International. Na pierwszy rzut oka te trendy mogą się wydawać oderwane od rzeczywistości, ale wystarczy je tylko przefiltrować przez polski kontekst, z uwzględnieniem specyfiki branży ogrodniczej. Bardzo cenne są także przykłady wykorzystania tych trendów w innych branżach pokazane na konkretnych produktach i usługach. Od wina w wersji „zrób to sam”, przez tworzenie dla klientów miejsc gdzie mogą odpocząć w ciszy i spokoju, po aktywny udział konsumentów czy fanów marki w tworzeniu nowych produktów. Warto także podkreślać „lokalność” w komunikacji marketingowej – od oferowania roślin z lokalnych szkółek, po donice ceramiczne produkowane przez lokalną manufakturę.
Branża ogrodnicza słynie z elastyczności, szybkiego reagowania na zmiany, więc jestem pewna, że w 2023 roku nie tylko wdroży wiele sprawdzonych już na świecie rozwiązań, ale też sama wykreuje kilka nowych.
Widzę światło w tunelu – Wiesław Wielgat wraca do branży
Przez wiele lat był twarzą firmy Substral w Polsce i wprowadzał na rynek wiele innowacyjnych produktów. Dziś człowiek, którego specjalnością była „chemia” ogrodnicza, wraca do branży z nowym, ekologicznym produktem. O swoim nowym projekcie opowiedział nam Wiesław Wielgat
środki ochrony roślin, podłoża. Udało się wprowadzić na rynek dużo nowych, ciekawych produktów z portfolio Scottsa.
PPrzez dłuższy czas nie było Pana widać w naszej branży, ale chyba nie tak łatwo rozstać się z ryn kiem ogrodniczym na dłużej?
To prawda, po zakończeniu pracy w Substralu pra cowałem raczej w tle, przygotowując nowe tematy. W Substralu pracowałem 20 lat, zaczynałem, kie dy ta branża też dopiero stawiała pierwsze poważ ne kroki w Polsce.
Z Substralem sporo udało mi się osiągnąć. To był początek działalności firmy na naszym ryn ku, wszystko można było poukładać, stworzyć strategię działania i rozwoju oraz kierować się nią w dłuższym okresie. Kiedy ma się właści wą strategię, łatwiej jest się rozwijać, można systematycznie sprawdzać czy kolejne kroki są zgodne z tą strategią. My to robiliśmy, nie zmienialiśmy strategii obranej na początku i to przynosiło profity.
Proszę przypomnieć, jaka to była strategia?
Zbudowanie marki premium. Środkiem do osią gnięcia tego celu było stworzenie nowej mar ki. Aby odróżnić się od konkurencji powstały nowe produkty i hasło reklamowe „Substral długo działa”. Mieliśmy nawozy długo działające,
W jakich obszarach udało się Panu w największym stopniu zmienić branżę?
To były lata 90., wiele polskich firm dopiero zaczynało swoją działalność, a ja pracowałem dla lidera branży ogrodniczej w skali światowej. Mieliśmy dużo przewag konkurencyjnych, które starałem się wykorzystać. Po pierwsze, był to silny marketing i wysoki poziom zrozumienia potrzeb konsumenta. Po drugie, dysponowaliśmy dużymi środkami na reklamę w czasach, kiedy polskie firmy nie przeznaczały na ten cel dużych kwot. Zresztą nie było innej drogi – nawóz Osmocote kosztował wtedy ok.
40 zł, a torebki nawozu Florovit kosztowały wtedy nie więcej niż 5 zł. Musieliśmy wyjaśnić klientowi, dlaczego ma zapłacić prawie 10 razy więcej za „ten sam” nawóz. Dlatego zaczęliśmy reklamować zalety tego produktu. Reklamując zaawansowane technologicznie produkty i tworząc markę premium rozwijaliśmy całą branżę.
Dzięki wyższym cenom na półce premium inni dostawcy mogli podnosić ceny, a sklepy realizować wyższą marżę. Cały rynek się rozwijał i wszyscy byli zadowoleni. Najważniejsze było to, że konsument „kupił” zalety naszych produktów, uwierzył w tę „obietnicę marki” i my tę obietnicę zrealizowaliśmy.
Po latach może się wydawać, że to było łatwe zadanie, ale ryzyko było duże. Gdybyśmy źle rozwijali markę, to te inwestycje w rynek by się nie zwróciły. Szeroką
Dzięki bakteriom symbiotycznym możemy wrócić w ogrodzie do uprawy siłami natury. Trzeba tylko w toku badań dopasować rośliny i bakterie do siebie. Produkt, który zastosowałem na działce przeszedł właśnie przez takie wieloletnie badania i został sprawdzony na wielu trawnikach
kampanią reklamową naszych produktów przyciągaliśmy klientów do sklepów, z korzyścią dla całej branży.
Czy może pan wymienić najważniejsze produkty, które spełniły tę „obietnicę marki”?
Wprowadziliśmy na rynek wiele produktów, na które wykreowaliśmy duży popyt. Były nawet listy zapisów na kolejną dostawę, klienci czekali, kiedy towar będzie znowu dostępny w sprzedaży, bo ostatnia dostawa została wyprzedana. Tak było na przykład z takimi produktami jak Magiczna Dosiewka czy Roundup żel.
To było już dość dawno temu, natomiast ostatnim naszym sukcesem była trawa samozagęszczająca.
Na czym opierał się sukces tego produktu?
Po pierwsze ważne było dobre rozpoznanie potrzeb konsumentów, a później analiza, jak korzyści ze stosowania tego produktu przedstawić konsumentom.
Kolejny raz chcieliśmy stworzyć nową kategorię asortymentową, aby konsument nie porównywał tego nowego produktu z „normalnymi” nasionami.
Substral to już jednak zamknięty rozdział w Pana życiu zawodowym. Czym zajmuje się Pan obecnie?
Jeszcze za czasów firmy Scotts bardzo interesowałem się ekologią i produktami z nią związanymi. Substral jako pierwszy wprowadził na rynek na dużą skalę kompost. To było jednak ok. 15 lat temu, nie potrafiliśmy tego produktu dobrze sprzedać, a być może rynek nie był jeszcze gotowy na taki asortyment.
Teraz wrócił Pan do tego zainteresowania ekologią? Czyli po wielu latach sprzedawania „chemii” do ogrodu nagle zajął się Pan produktami ekologicznymi?
Tak, wróciłem do niej po latach. Chociaż uważam, że produkty, którymi handlowałem były bardzo dobre, jak na tamte czasy. Konsumenci, hobbyści mieli dużą satysfakcję ze stosowania naszych produktów, co roku notowaliśmy wzrosty sprzedaży.
Cały świat się zmienia, w tym również branża ogrodnicza. Na przykład rosną w siłę ruchy wegańskie, a Warszawa jest drugim miastem na świecie, zaraz po Berlinie, z największą liczbą takich restauracji. Choć może się wydawać, że branża gastronomiczna ma niewiele wspólnego z hobby ogrodniczym, to części wspólnych jest bardzo wiele. Dla wielu osób zainteresowanych zdrowym odżywianiem jedną z motywacji do uprawiania warzyw czy owoców w ogrodzie jest chęć jedzenie niepryskanych warzyw czy owoców, bo pryskane mamy w sklepie. Taka uprawa nie jest jednak prosta, absolutnie nie. Do tej pory hobbyści skupiali się raczej na zwalczaniu problemów, a to musi być dobrze zaplanowana prewencja, zabiegi należy powtórzyć kilka razy w sezonie.
Zacznę jednak od początku. Po 30 latach pracy w różnych korporacjach postanowiłem odpocząć, kupiłem piłę spalinową i działkę nad Narwią. Postanowiłem zbudować domek w Puszczy Białej koło Pułtuska. Wszystko układało się świetnie, ale – kiedy przywieziono mi gruz do wyrównania działki – zaczęły się schody. Po wyrównaniu nic nie chciało tam rosnąć, nawet najlepsze nawozy nie poradziły sobie w tych warunkach. Ziemia była tak wyjałowiona i tak dużo było tam wapna, że nasiona trawy wschodziły i usychały. Postanowiłem poradzić się moich kolegów z różnych instytutów ogrodniczych, z którymi robiłem doświadczenia przez ostatnie 20 lat. Jeden z nich poradził mi zastosowanie specjalnej mieszanki, która zadziałała.
Czy zdradzi nam Pan, co to było?
Proszę jeszcze o chwilę cierpliwości. Najpierw chciałbym czytelników bliżej wprowadzić w temat. Wróćmy jeszcze na chwilę do naszej branży, która stoi obecnie na rozdrożu i nie wiadomo, w którą stronę pójdzie. Nawozy sztuczne powoli się „kończą”, z każdym rokiem jest też mniej dostępnych środków ochrony roślin, podłoża też się „skończą”,
gdy wejdzie w życie zakaz kopania torfów wysokich. Są jednak przecież nowe produkty eko do uprawy biologicznej w ogrodzie.
Tak naprawdę jednak w dużych ilościach sprzedaje się obornik i humusy, a są to sztuczne rozwiązania wprowadzone przez człowieka. Obornik nigdy nie był podstawą uprawy, gdyż przed II wojną światową było bardzo mało zwierząt – ludzi nie stać było na jedzenie mięsa codziennie, a więc i obornika nie było.
Natomiast dzisiejszy obornik też nie jest najlepszy do uprawy, gdyż jest poddawany procesowi granulacji w wysokiej temperaturze. Z kolei humus również jest sztuczny, znajduje się w kopalniach torfu lub węgla brunatnego i nie wspierał wcześniej uprawy roślin. Co więc wspierało wzrost roślin? Była to mikrobiologia.
Czy to jest słowo klucz, jeśli chodzi o produkt, który uratował Pana trawnik?
Tak. Mikrobiologia to trudne słowo, w powszechnym odbiorze nie do końca wiadomo, co to jest. A to są po prostu mikroorganizmy znajdujące się w przyrodzie, takie jak bakterie, grzyby, wirusy. Te żyjątka nie najlepiej się kojarzą, szczególnie po pandemii COVID 19, dlatego temat wymaga szerszego omówienia.
Zacznijmy od człowieka. W naszym systemie pokarmowym znajduje się ok. 2 kg bakterii i bez nich ani rusz. A w przyrodzie? Bez nich ten świat by nie istniał. Od milionów lat bakterie żyły w symbiozie z roślinami, rośliny utrzymywały bakterie, a bakterie chroniły rośliny i je karmiły. Działa to na takiej zasadzie, że bakterie tworzą kolonie, a następnie je bronią przed patogenami.
Taki świat istniał do II wojny światowej, a potem wymyślono nawozy sztuczne i ŚOR, aby wyżywić lawinowo rosnąco liczbę ludzi na świecie. Te działania doprowadziły do wyjałowienia gleb i wzrostu odporności patogenów.
W ogrodzie możemy jednak wrócić do uprawy siłami natury – dzięki bakteriom symbiotycznym.
– Po 30 latach pracy w różnych korporacjach
kupiłem działkę nad Narwią i postanowiłem zbudować domek w Puszczy Białej koło Pułtuska. Nic nie chciało tam rosnąć, nawet najlepsze nawozy nie poradziły sobie w tych warunkach. Ziemia była tak wyjałowiona i tak dużo było tam wapna, że nasiona trawy wschodziły i usychały. Postanowiłem poradzić się moich kolegów z różnych instytutów ogrodniczych, z którymi robiłem doświadczenia przez ostatnie 20 lat. Jeden z nich poradził mi zastosowanie specjalnej mieszanki, która zadziałała – opowiada Wiesław Wielgat
W tym przypadku trzeba spędzić trochę czasu na kolejnych badaniach polegających na dopasowywaniu roślin i bakterii do siebie. Produkt, który zastosowałem na działce przeszedł właśnie przez takie wieloletnie badania i został sprawdzony na wielu trawnikach.
Ten nowy produkt opiera się na podwójnej symbiozie – to innowacyjna mieszanka traw, mieszanka mikrokoniczyny z nasionami traw. W przypadku tego produktu bakterie symbiotyczne trifolli pobierają z powietrza azot organiczny, a następnie tworzą brodawki na korzeniach mikrokoniczyny, która dzieli się przetworzonym azotem z trawą. Ta dawka azotu, którą otrzymuje trawa, jest bardzo duża, do 200 kg N na hektar, co jest równoważne 100 kg na 100 m kw. dobrego (min. 20% N) nawozu trawnikowego, co jest równoważne czterem nawożeniom po 25 kg na 100 m kw. W czasie przygotowywania produktu na rynek udało mi się zebrać dużo ciekawych danych. Czy ktoś z czytelników „Biznesu Ogrodniczego” zastanawiał się kiedyś ile waży 1 m sześcienny powietrza 1 m nad ziemią? Ok. 1 kg, a to oznacza, że bakterie mają do dyspozycji 80 dag czystego, odnawialnego azotu.
Taka duża dawka azotu sprawia, że trawnik jest ciemnozielony i bardzo gęsty przez cały sezon, nawet późną jesienią i wczesną wiosną, kiedy inne trawniki są jeszcze szare. Można ten trawnik bio nazywać samonawożącym, gdyż nie wymaga dodatkowego nawożenia. Fosfor i potas są pobierane z otoczenia.
Mikrokoniczyna, poza funkcją nawożenia, dodatkowo zagęszcza trawnik i go wzmacnia –murawa staje się bardziej sprężysta i odporna na deptanie. Dodatkowo system brodawek na korzeniach mikrokoniczyny potrafi zmagazynowć duże ilości azotu mocznikowego – czyli moczu psa, kiedy jednorazowo zostawia mocz w jednym miejscu.
Koniczyna korzeni się głębiej niż trawa, więc jest dla niej dodatkowym wsparciem. Ten trawnik można śmiało nazwać trawnikiem przyszłości, korzystającym z odnawialnych sił natury – 78% azotu organicznego w powietrzu. A to oznacza zerowy ślad węglowy. Ten produkt posiada jeszcze wiele innych zalet, nad którymi pracujemy robiąc doświadczenia w instytutach przyrodniczych.
Koniczyna korzeni się głębiej niż trawa, więc jest dla niej dodatkowym wsparciem. Ten trawnik można śmiało nazwać trawnikiem przyszłości, korzystającym z odnawialnych sił natury –78% azotu organicznego w powietrzu. A to oznacza zerowy ślad węglowy
Czy ten i podobne produkty będą przyszłością branży ogrodniczej?
Zdecydowanie tak. Biorąc pod uwagę zalety tego produktu, można dojść do wniosku, że mikrobiologia może nam zastąpić obecne nawozy, ŚOR, a zamiast podłoży będziemy produkować kompost. Dzięki bakteriom można kompleksowo uprawiać rośliny w ogrodzie – od użyźniania gleby, przez nawożenie i ochronę roślin, aż do kompostowania zielonych resztek z ogrodu. Jest światło w tunelu, w którego stronę może podążać nasza branża.
Mintel: trendy na globalnym rynku konsumenckim
Firma badawcza Mintel opublikowała analizę trendów i prognozy na rok 2023. Raport powstał w oparciu o różne zbiory danych – ekonomiczne, demograficzne, technologiczne, polityczne i socjologiczne. Jak zmiany w środowisku wewnętrznym i zewnętrznym wpływają na motywację konsumentów i dokonywane przez nich wybory? Oto globalne trendy, które w ciągu 1-5 lat będą wpływały na zachowania konsumentów
TERAZ JA
TKonsumenci ponownie chcą się znaleźć w centrum uwagi, a marki mogą im w tym pomóc. Przez ostatnie dwa lata wśród konsumentów przeważało myślenie w kategorii zbiorowości – należało odsunąć na bok własne potrzeby, bo priorytetem było zdrowie i bezpieczeństwo publiczne. Koniec pandemii skłania ludzi do tego, by teraz skupić się na sobie. Marki mają tu duże pole do popisu pomagając konsumentom w najbliższych latach ponownie znaleźć się w centrum uwagi.
Nasza tożsamość jest budowana na bazie codziennych rutynowych czynności i zwyczajów, które kumulują się przez lata. Pandemia w dużym stopniu rozbiła tę rutynę, dając jednocześnie ludziom szansę na przedefiniowanie tego, kim są. Marki dostrzegają wśród konsumentów rosnącą potrzebę umocnienia i celebrowania swojej indywidualności, dlatego oferują im nowe możliwości eksperymentowania i autoekspresji. Ponieważ konsumenci coraz częściej uświadamiają sobie, że nie muszą być tymi samymi osobami, którymi byli kiedyś, marki mogą zachęcać ich do próbowania nowych zwyczajów proponując „okresy próbne.”
Przykłady? Jak czytamy w raporcie firmy Mintel, Maal, producent wina z argentyńskiej prowincji Mendoza, wypuścił wino o nazwie Desarmado, co w wolnym tłumaczeniu oznacza „do samodzielnego montażu”. Pudełko zawiera wina z różnych odmian szczepu Malbec – w ten sposób konsumenci mogą tworzyć własne mieszanki win.
Jakie będę konsekwencje tego trendu dla firm i marek? Ponieważ
konsumenci szukają sposobów na budowanie nowych aspektów swojej tożsamości, marki mogą wypełnić tę lukę ofertą, która pozwoli im rozwinąć umiejętności i osiągnąć biegłość w nowych obszarach. Konsumenci chcą robić szybkie postępy i nadrobić stracony czas, rzucając się z entuzjazmem w wir ulubionych zajęć i szukając spersonalizowanych produktów i usług dostosowanych do ich poziomu umiejętności.
WŁADZA W RĘKACH LUDZI
„K” jak korporacja czy „k” jak konsument? Nadchodzą nowe czasy, w których konsumenci inwestują w marki, współtworzą je i głośno domagają się od nich zmian. Marki wykorzystują twórczy potencjał konsumentów, zapraszając osoby z zewnątrz do procesu rozwoju swoich produktów, aby zademonstrować otwartość na współpracę.
Przykłady? W Wielkiej Brytanii IKEA i H&M połączyły siły uruchamiając „fabrykę idei” – wspólny projekt, w ramach którego twórcy, projektanci i drobni producenci mogą zgłaszać pomysły w różnych kategoriach w celu stworzenia produktów o rynkowym potencjale.
Jakie będę konsekwencje tego trendu? W ciągu najbliższych pięciu lat rynek będzie w coraz większym stopniu odwoływać się do niszowych potrzeb tożsamościowych lojalnych konsumentów-inwestorów, na przykład poprzez podział dużych, tradycyjnych marek na mniejsze jednostki biznesowe o bardziej sprecyzowanych zadaniach. Nadejdzie nowa era społecznego nacisku, bo konsumenci będą coraz bardziej interesować się etyką marek, w które zainwestowali.
Postęp technologiczny, który pozwoli na ekstremalną personalizację w poszczególnych kategoriach, zmniejszy atrakcyjność produktów skierowanych do masowego klienta.
WIELKIE ZMĘCZENIE
Konsumenci będą próbowali odciąć się od otaczającego ich szumu i skupić się na tym, co dla nich naprawdę ważne. Pandemia wpłynęła (i nadal wpływa) na różnych konsumentów w różny sposób, powodując niepewność,
stres, problemy finansowe i nierzadko poważne zmiany w życiu. Ponieważ technologia spełnia teraz ogromną rolę w życiu konsumentów, niektórzy z nich obawiają się wpływu częstego korzystania z urządzeń elektronicznych na swoje życie. Wiele osób dostrzega negatywny wpływ technologii na swój psychiczny dobrostan i chce ograniczyć czas spędzany przed ekranem.
Przykłady? Kawiarnia w Arimatsu, dzielnicy miasta Nagoya w centralnej Japonii, udostępnia klientom prywatną przestrzeń do medytacji, gdzie w ciemnym i cichym otoczeniu można wypić herbatę i zjeść słodki deser.
GLOBALNA LOKALNOŚĆ
Zakupy od lokalnych producentów staną się sposobem na ochronę portfela, środowiska i psychicznego dobrostanu, dając konsumentom poczucie, że robią coś dobrego dla swojej społeczności. W obliczu ogromnej globalnej niepewności punkt ciężkości przesunie się w kierunku ochrony lokalnych zasobów i wzmocnienia lokalnych firm. To jeden ze skutków ubocznych pandemii, ale także odzwierciedlenie zmieniających się postaw konsumentów,
Zakupy od lokalnych producentów staną się sposobem na ochronę portfela, środowiska i psychicznego dobrostanu, dając konsumentom poczucie, że robią coś dobrego dla swojej społeczności. W obliczu ogromnej globalnej niepewności punkt ciężkości przesunie się w kierunku ochrony lokalnych zasobów i wzmocnienia lokalnych firm
którzy coraz częściej patrzą na to, co jest dla nich naprawdę ważne – powrót do „lokalności” będzie więc sposobem na ochronę swojego portfela, środowiska i dobrostanu psychicznego.
Przykłady? McDonald’s w Hiszpanii zachęca konsumentów do wspierania hiszpańskich farmerów, którzy ucierpieli wskutek pożarów, poprzez dodanie do zamówienia „burgera, który nie mógł powstać”.
ŚWIADOMA KONSUMPCJA
Czynniki takie jak elastyczność, trwałość i zrównoważona produkcja będą odgrywały coraz ważniejszą rolę w analizie wartości dokonywanej przez konsumenta. W trudnych warunkach gospodarczych konsumenci chcą dokonywać inteligentnych wyborów finansowych, jednak
nie kosztem jakości. Chodzi nie tylko o to, aby produkt nie nadwyrężał domowego budżetu –w ogólnym rachunku wartości konsumenta coraz bardziej liczą się takie czynniki, jak elastyczność, trwałość i zrównoważona produkcja.
Przykłady? Chińska platforma zakupowa Taobao Juhuasuan uruchomiła sprzedaż online produktów spożywczych i środków czystości o krótkim terminie ważności ze zniżką do 70%. Zdaniem firmy, w ubiegłym roku blisko 2,1 mln konsumentów kupiło za pośrednictwem Taobao żywność z krótkim terminem ważności.
Pełną wersję raportu można znaleźć na stronie www.polska.mintel.com
2023 – kolejna wielka niewiadoma
Jakie są największe zagrożenia dla branży ogrodniczej? Z jakimi problemami będą borykali się przedsiębiorcy w nowym roku? Na jakie nowości produktowe warto zwrócić uwagę? M.in. takie pytania zadaliśmy przedstawicielom naszej branży. Oto ich odpowiedzi i prognozy na 2023 r.
Andrzej Antoszczuk, właściciel sklepu ogrodniczego Sosenka
Ostatnie lata przyzwyczaiły nas już do tego, że stabilizację na razie należy traktować jako przeszłość. Chociaż z drugiej strony lata związane z pandemią COVID-19, po wielkiej niewiadomej na początku, okazały się być wielkim boomem dla branży ogrodniczej. I nawet gdy na koniec pandemii nałożyła się wojna w Ukrainie, co poskutkowało kryzysem na rynku surowcowym, branża nie zwolniła tempa. Jedynie w końcówce roku dało się zauważyć symptomy pewnego wyhamowania. Co przyniesie ten rok, jest jeszcze wielką niewiadomą, która wkrótce powinna się wyjaśnić.
Zarówno my, jak i konsumenci z niepokojem patrzymy na ciągle rosnące ceny. Chociaż na rynku nawozowym podwyżek jakby nie ma końca, to pocieszające jest to, że spadła cena na folie ogrodnicze w stosunku do ubiegłego roku. To jest też dobra wiadomość dla naszych klientów. Zaopatrując się w nawozy w zatowarowaniu przedsezonowym uniknęliśmy kolejnej podwyżki, a – jeśli do tego dołożymy dodatkowy rabat za ten zakup – to w dalszym ciągu na razie uda się utrzymać w miarę przystępną cenę detaliczną. Przy dość wysokich cenach na warzywa na szczęście nasiona nie podrożały aż tak mocno, co powinno skutkować większym popytem na nie, gdyż uprawa wła snych warzyw powinna być jeszcze bardziej opłacalna.
To, co może niepokoić, to wysokie ceny narzędzi, na które z pewnością składają się droga stal i energia. Dotyczy to głównie większych narzędzi, gdzie tej stali w produkcie jest więcej, ale podrożały też dość mocno sekatory. W tym przypadku widać dość dziwną zależność: tańsze produkty z Chin nie podrożały tak bardzo, natomiast narzędzia podchodzące pod klasę premium, zarówno z importu, jak i produk cji krajowej, zrobiły się relatywnie dro gie. Na rynku szkółkarskim, zwłaszcza jeśli chodzi o drzewka i krzewy owocowe, przy dużej produkcji i prawdopodobnie zmniejszonym popycie ze strony sadowników (bardzo niska cena jabłek jesienią, nie pokrywała kosztów pro dukcji) ceny drzewek wiosną też powinny być bardzo przystępne, a przez to i sprzedaż po winna odbywać się na normalnym poziomie. Na razie nie widać zagrożenia dla inwestycji
drogowych, stąd szkółki produkujące drzewa i krzewy dla tego typu nasadzeń nie powinny mieć żadnego problemu ze zbytem swoich roślin. Zapobiegliwi wykonawcy z dużym wyprzedzeniem zamawiają towar. Zapewne utrzyma się też tendencja obsadzania działek i ogrodów. Styczniowe targi IPM w Essen, które cieszyły się dużą frekwencją i dużym zainteresowaniem zwiedzających, potwierdzają ten utrzymujący się trend. Stąd też we wiodących szkółkach nadal może dokuczać bardziej niedobór niż nadmiar roślin.
Przygotowując się do nowego sezonu, wielu producentów i importerów wprowadziło do oferty nowości. Niezwykle ciekawie zapowiada się nowa kolekcja Tekstil doniczek i osłonek z Lameli. Produkowane wg innowacyjnej na skalę światową technologii, wyglądają bardzo ciekawie i sądzę, że spotkają się z dobrym odbiorem u klientów. Ciekawie zapowiadają się również osłonki Aria na nóżkach, może w następnej kolejności doczekamy się nowych wzorów i tekstur skrzynek balkonowych dla bardziej wymagających klientów. Przydałyby się i te głębsze (więcej podłoża, łatwiejsza uprawa kwiatów), i o ciekawszej fakturze, żeby same w sobie były ozdobą balkonów i tarasów zanim rozrosną się kwiaty. Ciekawie również zapowiada się seria armatury do podlewania z recyklingu. Wszelkie działania polegające na powtórnym przetwarzaniu plastiku są godne pochwały, jedyną wątpliwością może być szaro-biała kolorystyka tych urządzeń. Kolor szary jest tu całkiem na miejscu, ale biały budzi już wątpliwości. Kolejną nowością jest biowełna – mata do ściółkowania lub ocieplania roślin wykonana z owczej wełny. Wełna kojarzy nam się z odzieżą, kocami, bądź nakryciami. Jak rynek przyjmie takie zastosowanie, trudno w tej chwili powiedzieć. To samo dotyczy folii biodegradowalnej wprowadzanej na rynek przez Agrimpex. Pomysł sam w sobie ciekawy, ale czy znajdzie uznanie u klientów – też trudno powiedzieć. To samo dotyczy podłoży bez torfu wprowadzanych na rynek przez firmę Kronen. Czas pokaże, jak się sprawdzą w uprawach, nie bez znaczenia będzie też cena tego nowego produktu.
Agnieszka Pelczar-Kałuzińska, właścicielka Internetowego Centrum Ogrodniczego Podlewane.pl
Czy to będzie dobry sezon?
Niestety nie patrzymy optymistycznie na ten sezon. Myślę, że to będzie trudny rok, szczególnie dla młodych punktów handlowych, takich jak nasz, które tuż po otwarciu najpierw zmierzyły się z pandemią, nie mając ugruntowanej pozycji na rynku, a teraz borykają się z inflacją i szalejącymi cenami. Podejmujemy jednak szereg działań w nadziei na zwiększenie rozpoznawalności marki Podlewane.pl i objęcie zasięgiem sprzedaży nie tylko całej Polski, ale i wybranych krajów Unii Europejskiej.
Jakie będą największe zagrożenia dla sklepów i centrów ogrodniczych w 2023 r.?
Największego zagrożenia upatrujemy w widmie recesji. Jeśli inflacja nie wyhamuje, realne płace i dochody w społeczeństwie spadną. To z kolei spowoduje obniżenie popytu konsumpcyjnego. Niestety taka sytuacja jest bardzo niekorzystna dla naszej branży, bo to branża hobby. Zakup roślin do ogrodu nie jest pierwszą potrzebą klienta, któremu obniża się standard życia.
Które produkty najbardziej podrożały? Czy ich cena może okazać się zaporowa dla konsumentów?
Już w poprzednim roku zanotowaliśmy znaczny spadek sprzedaży sprzętu i nawozów ogrodniczych. Jeśli chodzi o rośliny, to podrożały wszystkie, ale najmocniej te, które wymagają do uprawy ogrzewania.
W przypadku jakich gatunków i odmian można się spodziewać wzrostu zainteresowania w nadchodzącym sezonie?
Od okresu pandemii niesłabnącym powodzeniem cieszą się drzewa i krzewy owocowe i sądzę, że ten trend się utrzyma.
Czy na podstawie ubiegłego sezonu planowane są w ofercie jakieś istotne zmiany?
Jeśli chodzi o przekrój oferty, to raczej nie, ale na pewno nieco zmniejszyliśmy ilości, zarówno kupowane, jak i produkowane samodzielnie.
Adam Pełka, właściciel firmy Euro Trade Group
Czy 2022 to był dobry rok pod względem sprzedaży części do maszyn ogrodniczych?
Jeżeli chodzi o moją firmę, Euro Trade Group, dystrybutora części zamiennych marki Nordkraft, to wyniki sprzedaży w 2022 były słabsze niż w roku 2021, natomiast należy zwrócić uwagę, że lata 2020/2021 były rekordowe jeżeli chodzi o sprzedaż podzespołów.
Jakie są największe wyzwania, z którymi musi się Pan mierzyć w ostatnim czasie?
Aktualnie największym wyzwaniem dla mnie jako przedsiębiorcy jest niestabilne otoczenie gospodarcze: galopująca inflacja, wysokie kursy walut oraz niestabilna sytuacja geopolityczna.
Działa Pan nie tylko na polskim rynku, ale też rozwija eksport do kilku innych państw. Jak na ich tle można ocenić sytuację w naszym kraju?
Tak, dostarczamy nasze produkty również do innych europejskich krajów i faktycznie sprzedajemy tam coraz więcej. Sytuacja w wielu krajach jest podobna, praktycznie wszędzie w Unii Europejskiej mamy problem z bardzo wysokim tempem wzrostu cen oraz rosnącymi kosztami prowadzenia działalności gospodarczej i jest to sytuacja problematyczna. Generalnie jako kraj radzimy sobie nieźle. Polacy to bardzo przedsiębiorczy naród, pomimo niesprzyjających okoliczności na pewno damy radę.
Jakie są Pana prognozy na 2023 r.?
Muszę przyznać, że w aktualnej sytuacji bardzo ciężko cokolwiek prognozować. Żyjemy w bardzo nieprzewidywalnym świecie. Gospodarka w tym roku zapewne zwolni, a inflacja wciąż będzie wysoka i uporczywa. Jest wiele zagrożeń, ale są również szanse. Pozostaję umiarkowanym optymistą.
Piotr Sygnarowicz, prezes firmy Planta
Jakie są największe zagrożenia dla branży ogrodniczej w 2023 r.?
Zagrożeniem dla branży jest niewątpliwie spadek realnej siły nabywczej konsumentów spowodowany inflacją. To ryzyko jest obecne w niemal wszystkich branżach, także w naszej. Dodatkowo, minorowe nastroje konsumentów, spowodowane sytuacją geopolityczną, a także krajowymi czynnikami politycznymi i gospodarczymi, przekładają się na wyniki w handlu. Pokazał to miniony rok, prawdopodobnie pokaże to także rok bieżący.
Niestety samonakręcająca się spirala inflacyjna, w którą jako gospodarka wpadamy, nie pozwala żywić nadziei, że sytuacja w najbliższym czasie zmieni się trwale na lepsze.
Czy sektor hobby okaże się bardziej odporny na problemy gospodarcze i polityczne niż inne grupy produktów?
Myślę, że wszyscy z branży mamy cichą nadzieję, że tak się stanie. Pomimo wymienionych zawirowań, Polacy to jednak naród, który kocha ogrody oraz ma tendencję do wykonywania wielu prac wokół domu własnymi rękoma. To dobry prognostyk. Dodatkowo, nasi rodacy podczas pandemii zwrócili się na nowo w kierunku natury, pracy i wypoczynku w ogrodzie. Dla wielu ogród i praca w ogrodzie stały się hobby. Zaczęliśmy na nowo uprawiać roślin ozdobne, a także warzywa i owoce. Ogród jest naszym miejscem wypoczynku. W wielu przypadkach, szukając oszczędności, wydamy mniej na wyjazdy wakacyjne, a czas spędzimy w ogrodzie. Ogród stał się istotną częścią naszego życia, a tym samym obszarem wymagającym wydatków, z których nie da się całkowicie zrezygnować. Upatruję w tym szansy dla branży.
W przypadku jakich grup asortymentowych można się spodziewać na rynku największych zmian?
Spodziewamy się, że nawozy mogą być tą grupą asortymentową, która z powodu wzrostu cen energii potrzebnej
do ich wytworzenia, będzie cechowała się niestabilnością cen oraz wahaniami dostępności. Z kolei w grupie produktów z tworzyw sztucznych ciągle widzimy istotny wpływ cen energii elektrycznej używanej do produkcji na cenę finalnych produktów.
Co zmieni się w działaniach i ofercie Planty w 2023 r.?
Obecnie upraszczamy naszą szeroką ofertę. Doszliśmy do wniosku, że – szukając optymalizacji – musimy ciągle analizować oferowany asortyment i dostrajać ofertę do zmieniającego się rynku. Wybieramy produkty najlepiej rotujące, poszukiwane przez klientów. Zmieniamy także sposób realizacji zamówień. Zaczynamy realizować wszystkie wysyłki z jednego, centralnego magazynu. Do tej pory dystrybuowaliśmy towar z dwóch magazynów, z dwóch miejscowości. Liczymy, że podjęte kroki pozwolą nam na efektywniejsze działanie i realne oszczędności.
Kolor roku – potencjał do wykorzystania
Viva Magenta, kolor roku 2023, to – cytując uzasadnienie jury – odcień
zakorzeniony w naturze, wibrujący energią i wigorem. Skoro kolor ten wywodzi się z natury, to stwarza wielką szansę dla ogrodnictwa. Jakie rośliny wpisują się w tę barwę i jak wykorzystać kolor roku do promowania konkretnych odmian?
TEKST: ANDRZEJ ANTOSZCZUK, WŁAŚCICIEL SKLEPU OGRODNICZEGO SOSENKA
PPod koniec grudnia Pantone Color Institute ogłosił, że kolorem nadchodzącego roku będzie PANTONE Viva Magenta. Color of the Year 2023 – PANTONE Viva Magenta, cytując uzasadnienie wyboru przez instytut, „wibruje energią i wigorem, to odcień zakorzeniony w naturze, wywodzący się z rodziny czerwieni i wyrażający nowy sygnał siły.”
Kolor roku jest niezwykłą szansą do wykorzystania w wielu kategoriach produktowych. Najszybsze odzwierciedlenie zapewne znajdzie w modzie, od ubrań począwszy, poprzez obuwie, na dodatkach i kosmetykach kończąc. Następną kategorią będą pewnie meble, akcesoria i dekoracje do domu, a grupą zawodową, która z tego skorzysta – projektanci wnętrz. Zainteresowanie kolorem roku systematycznie się poszerza. Producenci elektroniki już zapowiedzieli, że wprowadzą do oferty telefony
Zainteresowanie kolorem roku systematycznie się poszerza. Producenci elektroniki już zapowiedzieli, że wprowadzą do oferty telefony komórkowe w tym kolorze. Kolorem roku z pewnością inspirować się będą także floryści. Jako że kolor ten wywodzi się z natury, jest to zarazem wielka szansa dla ogrodnictwa
komórkowe w tym kolorze. Kolorem roku z pewnością inspirować się będą także floryści.
Jako że kolor ten wywodzi się z natury, jest to zarazem wielka szansa dla ogrodnictwa – powinien się on znaleźć w nasadzeniach: od roślin doniczkowych począwszy, poprzez obsadzenia balkonów i tarasów, po nasadzenia w ogrodzie – jako uzupełnienie czy też w projektach indywidualnych. Nie powinno go również zabraknąć w projektach nasadzeń miejskich. Wiodące firmy w branży zajmującej się produkcją roślin i nie tylko coraz śmielej zauważają potencjał drzemiący w Color of the Year. Stąd też PROVEN WINNERS przez
cały styczeń wykorzystuje strategię marketingową opartą na kolorze Pantone, aby wzbudzić potrzebę zakupu roślin w tym kolorze u potencjalnych klientów. Pod marką PW sprzedawane są nie tylko kwiaty rabatowe, ale również byliny, krzewy, róże i pnącza. Z naszego podwórka szkółka Clematis Źródło Dobrych Pnączy jako pierwsza zaczęła reklamować clematisy i róże w tym modnym kolorze. Róż jest w tym kolorze bardzo dużo, zarówno rabatowych,
jak i wielkokwiatowych czy pnących. Wystarczy wspomnieć o takich jak Barbara, Easy Elegance
Super Hero i Como Park, czy z pnących – Florentina. Z pnączy bez trudu znajdziemy maliny w tym kolorze – Gabor, Stromboli czy Flamenco – jak również wiele odmian clematisów – chociażby Solidarność, Kardynał Wyszyński, Rouge Cardinal, Niobe i nowy Hot Kisses. Spośród bylin jest też cała gama roślin w tym kolorze, że wspomnę tylko gatunki takie jak rozchodniki, jeżówki, tawułki, goździki, liliowce, łubin trwały, pysznogłówka, piwonie, phloxy, sasanka, malwa, rozchodniki okazałe i naskalne, skalnica, przetacznik kłosowy i oczywiście hibiscus Summerific z gigantycznymi kwiatami.
Krzewy liściaste czerwono kwitnące to niewątpliwie różaneczniki i azalie, jak również berberysy o czerwonych liściach. Wśród Buddlei Dawida pojawiły się też nowe odmiany o kwiatostanach w tym kolorze. Wśród pigwowców pośrednich tym kryteriom będą odpowiadały Andenken an Karl
Ramcke i Crimson and Gold, weigele Red Prince, Eva Rathke i nowa All Summer Red. Jesienią możemy inspirować klientów krzewami, które będą miały czerwone owoce jak u ognika szkarłatnego Red Column lub liście – jak u trzmieliny oskrzydlonej Compacta. Niezwykle atrakcyjnie, na mocne odcienie czerwieni, przebarwiają się hortensje bukietowe Fraise Melba, Pinky Winky, Diamond Rouge oraz Living Pinky Promise. Z drzew warto wymienić niezwykle atrakcyjną, bardzo obficie kwitnącą
i owocującą odmianę jabłoni ozdobnej Royal Raindrops.
Jednakże największe nadzieje i pole do popisu należy wiązać z kwiatami rabatowymi. To tu możemy inspirować klientów do obsadzeń balkonów i tarasów w kolorze Viva Magenta pelargonie, niecierpki, Sunpatiensy, begonie, werbeny, surfinie, petunie, supertunie, sundaville i wiele innych.
Aby móc dobrze przeprowadzić kampanię promocyjną, w tym wypadku najlepiej sprawdzą się media społecznościowe – Facebook i Instagram. Warto również opracować plakat lub baner promujący kolor roku, będący zachętą i podpowiedzią, szczególnie dla niezdecydowanych klientów.
RAPORT SPECJALNY:
Co przyniesie nowy sezon?
Pomimo rosnących cen sklepy i centra ogrodnicze nie mogą sobie pozwolić na ograniczenie oferty nawozów, w przypadku środków ochrony roślin dominujące „motywy” to mszyce i ćma bukszpanowa, a wśród repelentów i preparatów biobójczych warto przyjrzeć się bliżej ofercie na krety i kuny – to tylko niektóre wnioski, które można wysnuć na bazie ubiegłego sezonu
TEKST: MICHAŁ GRADOWSKI
W
Według danych firmy badawczej Allied Market Research wartość światowego rynku nawozów szacowana była w 2021 r. na ok. 185 miliardów dolarów i zgodnie z przewidywaniami ma osiągnąć ponad 251 miliardów dolarów do 2030 roku, ze średnim wskaźnikiem rocznego wzrostu na poziomie 3,55%. Według ekspertów Allied Market Research tempo wzrostu w segmencie nawozów organicznych będzie wyższe i może do 2030 roku wynieść średnio 5,5% rocznie. Dane te dotyczą całego sektora nawozowego, w którym główną rolę odgrywa rzecz jasna branża rolnicza. Trudno więc na ich podstawie prognozować jak w najbliższych latach będzie się rozwijała branża ogrodnicza. Dane globalne nie zawsze mają też dobre przełożenie na polski rynek, choć zwykle prognozy dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej przewidują większą dynamikę wzrostu niż w krajach Europy Zachodniej. Raport Allied Market Research przypomina też problemy z jakimi zmagał się sektor nawozowy w ostatnim okresie. Od wybuchu pandemii COVID-19 przemysł nawozowy boryka się z problemami w wielu częściach świata. Dostawy zostały zakłócone z powodu niedoboru siły roboczej i zamknięcia kilku fabryk nawozów zlokalizowanych w zintegrowanych kompleksach chemicznych. Eksperci AMR przywołują też wyzwania na przyszłość. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych do 2050 roku liczba ludności na świecie przekroczy dziewięć miliardów, co będzie sporym wyzwaniem dla przemysłu rolnego, który już teraz
cierpi z powodu utraty produktywności wywołanej niedoborem siły roboczej i kurczeniem się pól uprawnych wynikającym z szybkiej urbanizacji. A jak wygląda sytuacja w mniejszej skali, z perspektywy polskiej branży ogrodniczej?
CENA NIE ODSTRASZA
Zdaniem Marcina Starościaka, głównego koordynatora ds. handlowych sieci sprzedaży
detalicznej Grupy PSB Handel S.A., trendy handlowe wciąż sprzyjają branży ogrodniczej. – Grow your own, moda na ekologiczną żywność oraz aktywność na działce nie tylko u osób starszych, ale także u młodszych Polaków sprawiają, że z roku na rok wzrasta zainteresowanie produktami, które
pomagają w samodzielnej uprawie roślin i przyjemnym spędzaniu czasu w ogrodzie – mówi Marcin Starościak. Jak te trendy przekładają się na sprzedaż nawozów i ŚOR? – Rosnąca ekoświadomość
społeczeństwa powoduje, że wielu klientów coraz chętniej sięga po produkty, które są przez nich postrzegane jako bardziej „eko”, czyli np. nawozy organiczne czy produkty biobójcze z prostym składem, bazujące na substancjach pochodzenia roślinnego. W ubiegłym roku, w związku z bardzo późnym startem sezonu, spadki sprzedaży zanotowaliśmy w przypadku środków ochrony roślin. Do tego dochodziły jeszcze ciągłe zmiany cen surowców wykorzystywanych w produkcji nawozów, co bardzo mocno wpływało na częstotliwość zmian cen na półkach – wyjaśnia Marcin Starościak.
To się raczej w najbliższej perspektywie nie zmieni, bo wzrost cen surowców wykorzystywanych do produkcji nawozów to nadal przykra rzeczywistość. Warto pamiętać, że w produkcji nawozów – nie tylko azotowych, ale także kompleksowych typu NPK i PK – wykorzystywany jest gaz ziemny, a ceny tego surowca też raczej nie będą spadać. Na finalną cenę nawozów wpływają także wysokie ceny frachtów, bo wiele surowców do ich produkcji transportowanych jest drogą morską. Wzrost cen nie ograniczył jednak przedsezonowych zamówień w sklepach i centrach ogrodniczych. – Jak zwykle w nawozy i środki ochrony roślin zaopatrujemy się z dużym wyprzedzeniem. Wzrost cen, zwłaszcza w przypadku nawozów zawierających więcej niż 10% azotu, był znaczący, ale w żaden sposób nie wpłynęło to na wielkość naszych zamówień. Liczymy, że klienci oswoili się z inflacją i nie zrezygnują z zakupów – mówi Mariusz Lewandowski, właściciel Centrum Ogrodniczego Iglak w Pile.
Jakie produkty sprzedają się najlepiej i w jakim stopniu trend eko wpływa na sprzedaż? – W grupie nawozów największe wzrosty sprzedaży odnotowujemy w przypadku nawozów wieloskładnikowych, nawozów do roślin domowych rozpuszczalnych w wodzie oraz mgiełek. Coraz większa jest także grupa klientów zainteresowanych nawozami naturalnymi. Przybywa również konsumentów, którzy eksperymentują – przy części upraw używają nawozów mineralnych, przy części naturalnych. My także zachęcamy do takiego podejścia i sprawdzenia, w której grupie roślin jakie rozwiązanie sprawdza się najlepiej – mówi Natalia Dziedzic z Centrum Ogrodniczego Meduza.
W przypadku jakich nawozów w ubiegłym roku można było zauważyć największe wzrosty sprzedaży?
Nasze płynne nawozy do zastosowań domowych cieszą się dużą popularnością. Flagowe produkty, takie jak uniwersalny nawóz do roślin czy nawozy do pelargonii oraz surfinii, generują znaczące przychody. Widzimy również zwiększenie zainteresowania produktami przeznaczonymi do storczyków – mgiełką, odżywką w aplikatorze oraz dedykowanym nawozem.
Jakie trendy handlowe mają największy wpływ na tę grupę produktów? Czy specjalizacja będzie nadal postępować?
Wraz z pojawianiem się nowych roślin będą pojawiać się i nowe nawozy. Jednak widzimy silny trend upraszczający nawożenie – dlatego nawozy uniwersalne dalej stanowią znaczący udział w łącznej sprzedaży.
Jak aktualnie wygląda sytuacja jeśli chodzi o cenę i dostępność surowców?
Tak jak i pozostali producenci, również i my zostaliśmy dotknięci falą podwyżek cen surowców, opakowań i etykiet. Pozostałe koszty także uległy dużej zmianie. Podwyżka cen naszych produktów była porównywalna z innymi graczami na rynku.
ĆMA BUKSZPANOWA CIĄGLE NA TOPIE?
Jakie produkty spośród ŚOR sprzedawały się najlepiej w ubiegłym roku? – W segmencie środków ochrony roślin na topie są niezmiennie preparaty do zwalczania szkodników gryząco-ssących, takie jak Mospilan czy Karate. W przypadku asortymentu z tej kategorii staramy się zabezpieczyć dostępność towaru przed sezonem, żeby uniknąć sytuacji z ubiegłych lat, kiedy np. przez pół roku brakowało w hurtowniach herbicydów – wyjaśnia Natalia Dziedzic. – Coraz większe grono klientów zmaga się także ze szkodnikami roślin domowych. Po pandemii wyraźnie wzrosła liczba
Jakie są Państwa prognozy na nowy sezon? Czy zatowarowania przedsezonowe napawają optymizmem?
Zawsze staramy się patrzeć z optymizmem na kolejne sezony. Nasze nawozy są jednymi z najbardziej wydajnych na rynku i w sytuacji, gdy konsumenci szukają optymalnych rozwiązań, najlepszego stosunku ceny do ilości, nasze produkty są strzałem w dziesiątkę. Złożone i już częściowo zrealizowane zamówienia przedsezonowe są tego mocnym dowodem.
roślin w domach konsumentów, a część roślin kupowana w marketach już w momencie zakupu nie jest w najlepszym stanie, więc popyt na ŚOR rośnie – dodaje.
Podobnie jak w 2021, także w ubiegłym roku wielu konsumentów próbowało ratować swoje bukszpany. – Spośród środków ochrony roślin ciągle na pierwszy plan wybijają się produkty na ćmę bukszpanową.
Z drugiej strony jednak wyraźny jest także spadek sprzedaży samych bukszpanów. W ubiegłych latach formy kuliste czy piramidalne bukszpanów był jednymi z hitów sprzedażowych, ale ten trend należy już do przeszłości – wyjaśnia Mariusz Lewandowski.
REPELENTY NA MINUSIE
Największe wahnięcie popytu było jednak w ubiegłym sezonie udziałem repelentów. – To był słaby rok dla tej grupy produktów, zanotowaliśmy spadki na poziomie 30%. W lipcu i sierpniu sprzedaż praktycznie wyhamowała – mówi Marcin Starościak. – W przypadku repelentów ubiegły sezon był słabszy w porównaniu do wcześniejszych lat. Widać jednak także pozytywne trendy – klienci coraz chętniej kupują preparaty do oprysków ogrodów, stawiają na profilaktykę. To korzystne zjawisko dla centrów ogrodniczych, bo dystrybucja preparatów do ochrony przed komarami i kleszczami stosowanych na skórę jest bardzo szeroka i tego typu produkty można kupić także w sklepach spożywczych – dodaje Mariusz Lewandowski.
W grupie nawozów największe wzrosty sprzedaży odnotowujemy w przypadku nawozów wieloskładnikowych, nawozów do roślin domowych rozpuszczalnych w wodzie oraz mgiełek. Coraz większa jest także grupa klientów zainteresowanych
nawozami naturalnymi
W Centrum Ogrodniczym Meduza stosunkowo słabo w ubiegłym roku sprzedawały się produkty na ślimaki, więc na półki trafią w tym roku zapasy z ubiegłego sezonu. W pozostałych segmentach centra ogrodnicze nie odnotowały dużych zmian. Jakie grupy produktów zamierzają rozwijać? – W przypadku rodentycydów notujemy stały, kilkuprocentowy wzrost. Łagodne zimy sprzyjają rozwojowi populacji gryzoni. Duży potencjał widzę w segmencie produktów na krety i kuny. Dostępny na rynku asortyment nie zawsze jest skuteczny, klienci testują różne odstraszacze, więc wracają do sklepu po kolejny produkt z tej kategorii – mówi Mariusz Lewandowski.
Biała Kopiec 85a | 98-350 Biała e-mail: blabus@blabus.pl | www.blabus.pl
DONICZKARKA JAVO M 2.0
Nj Dostosowana do doniczek o średnicy: 9–32 cm
Nj Wyposażona w dwa 2 duże koła i 2 małe, kierunkowe
MELEX
Nj Prosta w użyciu
Nj Płynna regulacja prędkości karuzeli i zasypu ziemi za pomocą falownika
Nj Wyposażona w 3 silniki elektryczne
Samochód
MERCEDES-BENZ SPRINTER
Nj 2017 rok
Nj ładowność 12 wózków CC
Nj Centrum ogrodnicze
Nj Hala produkcyjna
Nj Magazyn
Nj Powierzchnia: około 2500 m2
WYPOSAŻENIE: • Instalacja elektryczna + oświetlenie • Ogrzewanie: nagrzewnice + piec
• Komputer klimatyczny • Możliwość sprzedaży regałów wystawowych
Ciekawa oferta na trudne czasy
Koncentrat na mszyce i inne szkodniki, karta do wyciągania kleszczy, packa na muchy wyposażona w drobne kolce czy seria popularnych nawozów granulowanych w butelkach ze zintegrowanym siewnikiem – to tylko niektóre nowości, których nie można przegapić w ofercie BROS. O prognozach na nowy sezon opowiedziała nam Sabina Jasiukiewicz, menedżer ds. marketingu w firmie BROS
ROZMAWIA: MICHAŁ GRADOWSKI
WW przypadku jakich nawozów w ubiegłym roku można było zauważyć największe wzrosty sprzedaży? Jakie trendy handlowe mają największy wpływ na tę grupę produktów? Czy specjalizacja będzie nadal postępować?
Największe wzrosty sprzedaży w 2022 r. odnotowaliśmy w przypadku nawozów do trawnika i iglaków, a także tych o uniwersalnym zastosowaniu. Spore wzrosty dotyczyły także nawozów z linii BOPON Natural, czyli m.in. oborników i biohumusów.
Panujące ostatnio trendy konsumenckie są dla branży ogrodniczej bardzo łaskawe. „Grow your own”, moda na ekologiczną żywność oraz aktywność na działce nie tylko osób starszych, ale także młodszych Polaków sprawiają, że z roku na rok wzrasta zainteresowanie produktami, które pomagają w samodzielnej uprawie roślin i przyjemnym spędzaniu czasu w ogrodzie. Z kolei wciąż rosnąca ekoświadomość społeczeństwa powoduje, że wielu klientów coraz chętniej sięga po te produkty, które są przez nich postrzegane jako bardziej „eko”, czyli np. nawozy organiczne czy naturalne preparaty zwiększające żyzność gleby i poprawiające jej strukturę. Nieco w opozycji do tych trendów stoi coraz bardziej widoczna tendencja do sięgania przez klientów po produkty tańsze i „wielofunkcyjne”, co wynika oczywiście z wysokiej inflacji i związanego z tym ubożenia społeczeństwa. Ceny nawozów ostatnio znacząco wzrosły i można się spodziewać, że wielu klientów, ze względów finansowych, zdecyduje się kupić duże opakowanie nawozu uniwersalnego, zamiast kilku mniejszych, przeznaczonych do konkretnych roślin. Z drugiej strony, przy obecnym wzroście kosztów, firmy nawozowe są mniej skłonne do „rozdrabniania” asortymentu, za to mocniej niż kiedyś poszukują korzyści wynikających z efektu skali. Dlatego nie spodziewam się w najbliższym czasie istotnego rozbudowywania przez producentów
Rosnąca ekoświadomość społeczeństwa powoduje, że wielu klientów coraz chętniej sięga po te produkty, które są przez nich postrzegane jako bardziej „eko”, czyli np. nawozy organiczne czy naturalne preparaty zwiększające żyzność gleby i poprawiające jej strukturę
oferty nawozów dedykowanych do kolejnych gatunków roślin.
Jakie są najważniejsze nowości firmy BROS w kategorii nawozów?
Najistotniejszą nowością w tej kategorii jest cała seria popularnych nawozów granulowanych, które zamknęliśmy w butelkach ze zintegrowanym siewnikiem. Po otwarciu umieszczonej na nakrętce „klapki”, klient ma możliwość szybkiego i równomiernego rozsypania nawozu bez jego dotykania. Ułatwia to dodatkowo wygodna rączka, która jest pomocna zarówno podczas aplikacji, jak i przenoszenia nawozu. Co istotne, są to opakowania wielokrotnego użytku – po zużyciu nawozu klient może je ponownie napełnić i nadal korzystać z funkcjonalnego siewnika. W tej wersji sprzedawane są nawozy do trawnika, do iglaków, do róż, do borówek, do warzyw, do hortensji i rododendronów oraz nawóz uniwersalny. Kolejną interesującą nowością jest nawóz granulowany do pelargonii, w kompaktowym opakowaniu mieszczącym 500 g preparatu. Jest to spore ułatwienie dla tych klientów, którzy mają mało czasu lub nie zawsze pamiętają o aplikacji nawozu, ponieważ wystarczy go stosować raz w miesiącu, czyli o wiele rzadziej niż w przypadku płynnego nawozu. Może on być używany nie tylko do pelargonii, ale również do innych kwiatów uprawianych na balkonie czy tarasie.
Chciałabym też wspomnieć o bardzo ciekawym produkcie, który co prawda nie jest nawozem, ale ma z nim wiele wspólnego. Mowa tu o Nitroaktiv P, który niedawno zasilił linię BOPON Natural. Jest to biologiczny preparat o przedłużonym działaniu, który zaopatruje glebę w pozyskiwany z powietrza azot i ułatwia roślinom dostęp do niezbędnego potasu i fosforu. Zawiera on aktywne, pożyteczne mikroorganizmy, które pochłaniają dostępny w powietrzu azot i przekształcają go w przyswajalne dla roślin związki, a ponadto biorą udział w wytwarzaniu wielu biologicznie czynnych substancji, m.in. enzymów, kwasów organicznych, witamin z grupy B, aminokwasów i fitohormonów, które dodatkowo stymulują wzrost i rozwój roślin. Przy stosowaniu tego preparatu nasze uprawy są lepiej odżywione i nie wymagają intensywnego nawożenia, a zbiory mogą wzrosnąć nawet do 20%.
Przejdźmy teraz do kategorii preparatów biobójczych i repelentów. Na które produkty warto zwrócić szczególną uwagę?
Sugerowałabym, aby szczególną uwagę zwrócić na odpowiednio skonstruowaną ofertę repelentów. W przypadku większości produktów zwalczających szkodniki grupa klientów ogranicza się do właścicieli jednorodzinnych domów lub ogródków działkowych. Jest tak np. w przypadku gryzoni, much, mrówek czy kretów. Natomiast produktów na komary i kleszcze potrzebują praktycznie wszyscy, również ci, którzy nie mają do dyspozycji własnego ogródka. Nawet typowy mieszczuch od czasu do czasu wybierze się na jakąś wycieczkę za miasto, na grilla do znajomych czy na grzyby do lasu i w tych sytuacjach chętnie chroni się za pomocą repelentów. W sezonie są one dostępne w wielu miejscach, nawet w osiedlowych sklepach spożywczych ze skromną półką produktów higienicznych i chemicznych. W tych miejscach są dostępne zazwyczaj te najbardziej podstawowe i uniwersalne środki odstraszające, dlatego, chcąc się wyróżnić ofertą, warto mieć w swoim asortymencie nieco silniejsze preparaty, np. spray lub płyn BROS z linii 50% DEET. Cechuje je wyższa zawartość substancji aktywnej i dłuższy czas ochrony, dzięki czemu doskonale sprawdzą się w trudnych warunkach, ale zadowolą również tych, którzy oczekują maksymalnej ochrony przed owadami w każdej sytuacji. Kolejną grupą produktów, które warto mieć w swojej ofercie są te, które poprzez swój skład lub metodę działania wpisują się w potrzeby osób preferujących sposoby działania mające jak
Nitroaktiv P, który niedawno zasilił linię BOPON Natural, to biologiczny preparat o przedłużonym działaniu, który zaopatruje glebę w pozyskiwany z powietrza azot i ułatwia roślinom dostęp do niezbędnego potasu i fosforu. Przy stosowaniu tego preparatu uprawy są lepiej odżywione i nie wymagają intensywnego nawożenia, a zbiory mogą wzrosnąć nawet do 20%
najwięcej wspólnego z naturą. Należą do nich produkty z linii BROS Zielona Moc, które w większości bazują na substancjach aktywnych pochodzenia roślinnego oraz linii BROS Naturalnie, obejmującej preparaty umożliwiające zwalczanie owadów metodą mechaniczną lub biologiczną. Ta ostatnia seria produktów została niedawno poszerzona o wyjątkowo atrakcyjną pozycję – Koncentrat na mszyce i inne szkodniki. Jest on dostępny w bardzo wygodnej butelce ze zintegrowaną miarką, która bardzo ułatwia dozowanie produktu.
Czy w ofercie środków biobójczych i repelentów planowane są istotne zmiany?
Nie planujemy w tym sezonie jakichś istotnych zmian asortymentu, co nie oznacza, że zabraknie w nim nowości. W ostatnim czasie wzbogaciliśmy swoją ofertę o ciekawy preparat o nazwie Spray taras i balkon, który zwalcza zarówno owady latające, jaki i mrówki oraz pająki. Może być stosowany zarówno w pomieszczeniach, jak i w miejscach typu ogród, balkon, taras czy altana. Działa aż do 8 godzin i tworzy barierę chroniącą osoby przebywające w opryskanym obszarze przed komarami. Nowością jest również poręczna karta do wyciągania kleszczy oraz nowy rodzaj packi na muchy. Jest ona wyposażona w drobne kolce, dzięki którym łatwiej uniknąć zabrudzeń na ścianie oraz usunąć unieszkodliwioną muchę. Warto również wspomnieć o płynie na gołębie, który jest sprzedawany z atrakcyjnym gratisem – holograficzną taśmą, skutecznie odstraszającą ptaki za pomocą efektów dźwiękowych i wizualnych.
Klienci powoli przestają się bać
O sezonie, który upłynął pod znakiem mrówki, znaczących wzrostach eksportu do Ukrainy oraz o tym, jak progresywne, ekologiczne dekrety wymierzone w pestycydy mogą stać się przyczyną ludzkiej tragedii opowiedział nam Piotr Skotnicki, właściciel firmy Asplant
że pomimo trudnej sytuacji ciągle są w stanie prowadzić swój biznes.
Czy w związku z wojną w kontaktach handlowych z klientami z Ukrainy nie ma problemów z płatnościami czy logistyką?
Czy 2022 był dobrym rokiem dla firmy Asplant?
O dziwo dla nas to był bardzo dobry rok, więc trudno narzekać. Dla branży nie był to najlepszy czas pod względem pogody i występowania szkodników, ale nam udało się to nadrobić inną działalnością. Bardzo wzrósł nam eksport, realizowaliśmy też więcej zamówień zleconych przez inne firmy, więc rok zamknął się bardzo dobrze.
Czy pojawiły się jakieś nowe kierunki eksportu?
Raczej zwiększyliśmy sprzedaż do dotychczasowych odbiorców z zagranicy. Co zaskakujące, jednym z największych wzrostów jakie zanotowaliśmy w ubiegłym roku był wzrost eksportu do Ukrainy. Choć jest to kraj pogrążony w wojnie, to od strony naszej sprzedaży wzrost był zauważalny. Szacunek dla ludzi w Ukrainie,
W 2019 mieliśmy do czynienia z plagą os i szerszeni, w 2020 występowała plaga komarów – każdy kolejny rok ma swoje uwarunkowania. Nie wiemy, co przyniesie 2023, choć stosunkowo duża ilość śniegu sugeruje, że być może komarów będzie więcej niż zwykle
Nasz główny klient jest ze Lwowa, więc logistyka jest łatwiejsza niż gdyby był to kontrahent ze wschodniej Ukrainy. Co do płatności – prawo ukraińskie stanowi, że nie da się wwieźć towaru przez granicę dopóki się za niego nie zapłaci. Nigdy też wcześniej nie mieliśmy problemów z płatnościami w przypadku Ukraińców. Z wieloma klientami jesteśmy zaprzyjaźnieni. U naszego głównego klienta byliśmy nawet kiedyś na Świętach Bożego Narodzenia w ich terminie, zaprosiliśmy też ich do nas na święta. To bardziej przyjaźń niż biznes.
A jak wyglądała sytuacja na rynku hobby?
Generalnie rok był gorszy od poprzedniego. Częściowo można za to winić pogodę, ale istotny był też strach konsumentów. Ludzie bali się zarówno wojny, jak i olbrzymiej inflacji. Zauważyliśmy to na naszych przedsezonowych targach poprzedzających sezon 2022. Zwykle zbieraliśmy w czasie targów duże zamówienia, a klienci chcieli mieć pełne magazyny
przed rozpoczęciem sezonu. Tym razem wyglądało to trochę inaczej, klienci mówili: dobrze, że macie ten produkt, ale zamówię go później. Skoro ten strach był widoczny u hurtowników, to tym bardziej było go widać u konsumentów ostatecznych. Jeśli klient miał wybrać miedzy jedzeniem a zwalczaniem pluskwy, to wybór był dość oczywisty.
Kategoria, która utrzymała się na mniej więcej tym samym poziomie, z niewielkim wzrostem, to produkty na mrówki. Na drugiej stronie skali były w ubiegłym roku produkty na komary, które sprzedawały się bardzo słabo.
Jak rozwija się linia produktów „Coś na…”?
Bardzo dynamicznie, wzrosty są duże, choć wolumeny sprzedaży ciągle są jeszcze stosunkowo niewielkie w skali naszej działalności. Ciągle się uczymy tego rynku. To produkty dedykowane na rynek sieciowych sklepów spożywczych. Niektóre rzeczy nas zaskakują, np. dowiedzieliśmy się od jednej z pań kierowniczek w sklepie, że nie zgadza się na wystawienie standu z naszymi produktami, ponieważ na tym standzie znajdują się m.in. produkty na pluskwy i pchły. Był to sklep w bardzo małej miejscowości i ta kierowniczka powiedziała, że takie produkty na półce to byłby dla niej wielki wstyd, a klienci i tak by tego nie kupili, bo jeśli w małej miejscowości ktoś do koszyka wrzuca produkt na pluskwy, to wszyscy wiedzą, że ma problem. Nie wpadlibyśmy na to, gdyby nam tego wprost nie powiedziała. Standardowy Kowalski z małej miejscowości woli pojechać 20 km do większego miasta i tam w sklepie specjalistycznym kupić taki produkt, niż nabyć go w obecności sąsiadów w sklepie za rogiem.
Jakie są Pana prognozy na przyszłość?
Wchodzimy w rok z optymizmem. Jak zwykle jesteśmy uzależnieni od pogody i występowania plagowych ilości szkodników. W 2019 mieliśmy do czynienia z plagą os i szerszeni, w 2020 występowała plaga komarów – każdy kolejny rok ma swoje uwarunkowania. Nie wiemy, co przyniesie 2023, choć stosunkowo duża ilość śniegu sugeruje, że być może komarów będzie więcej niż zwykle. Jeśli chodzi o strach przed wojną i inflacją, to chyba rynek zaczął się już trochę otrząsać. Wszyscy zauważyli, że poprzedni rok, przy wszystkich tych perturbacjach, nie był tak zły, jak można by się
Na stole leży strategia Unii Europejskiej „Od pola do stołu”, która odgórnie ustala, że w przeciągu najbliższych lat w UE użycie chemii ma spaść o 50%. To stanowi z jednej strony szansę, bo być może ktoś wpadnie na jakieś ekologiczne, prokonsumenckie sposoby zwalczania szkodników. Nie jest to jednak takie oczywiste. Zakaz używania pestycydów w trosce o środowisko na Sri Lance skończył się głodem, zamieszkami i śmiercią wielu ludzi
było spodziewać. Klienci już trochę przestali się bać.
Czy w przypadku produktów na rynku hobby, dostępności substancji czynnych, mamy do czynienia z nowymi regulacjami prawnymi?
Żadnych wielkich zmian nie obserwujemy. Leży na stole strategia Unii Europejskiej „Od pola do stołu”, która odgórnie ustala, że w przeciągu najbliższych lat w UE użycie chemii ma spaść o 50%. To stanowi z jednej strony szansę, bo widzimy jak planeta umiera na naszych oczach i być może ktoś wpadnie na jakieś ekologiczne, prokonsumenckie sposoby zwalczania szkodników. Oby tak było. Nie jest to jednak takie oczywiste. Świat walczy z zanieczyszczeniami powstającymi w czasie transportu, ale odpowiedzią na to miałyby być samochody elektryczne, które zdaniem wielu naukowców są w ogólnym rozrachunku bardziej niebezpieczne dla planety niż samochody spalinowe. Często więc zmieniamy coś na gorsze, tylko dlatego, że to nowe lepiej brzmi. Widzimy też jakie były konsekwencje zakazu używania pestycydów w trosce o środowisko na Sri Lance – skończyło się to głodem, zamieszkami i śmiercią wielu ludzi. Łatwo się wydaje tego typu zakazy, ale trudniej zmierzyć się z ich konsekwencjami. Przykład Sri Lanki wyraźnie pokazał, że nie da się wyżywić ludzi bez pestycydów. A wszystko odbyło się na mocy jednego dekretu, który wydawał się ekologiczny, progresywny, nowoczesny. Pozbyliśmy się pestycydów, ale razem z jedzeniem. To ważna lekcja na przyszłość.
Karta do usuwania kleszczy
Karta umożliwia szybkie usuwanie kleszczy zarówno u ludzi, jak i zwierząt. Dzięki dwóm rodzajom nacięć, nadaje się do usuwania osobników dorosłych i nimf. Jest pomocna także przy wyciąganiu żądeł pszczół. Karta jest wyposażona w lupę, która znacznie ułatwia przeprowadzenie zabiegu. Poręczny format sprawia, że mieści się ona w portfelu.
WWW.BROS.PL
007 na pluskwy i rybiki cukrowe
Mikrokapsułkowany płyn do zwalczania owadów biegających, a zwłaszcza pluskiew i rybików cukrowych. Nowoczesna postać preparatu – mikrokapsułki, sprawia, że zamknięta w nich substancja czynna jest uwalniana stopniowo. Mikrokapsułki przyczepiają się do ciała owada i są przenoszone do gniazda oraz na inne osobniki. W ten sposób możliwa jest likwidacja całej populacji.
WWW.BROS.PL
Packa z kolcami na muchy Wyjątkowo wygodna w użyciu packa na muchy. Wykonana z elastycznego tworzywa, które zapewnia jej dużą trwałość i skuteczność. Packa wyposażona jest w drobne kolce, dzięki którym łatwiej uniknąć zabrudzeń na ścianie oraz usunąć unieszkodliwioną muchę. Dostępna w różnych wersjach kolorystycznych.
WWW.BROS.PL
Nitroaktiv P azot z powietrza
Biologiczny preparat o przedłużonym działaniu, który wzbogaca podłoże w uzyskiwany z powietrza azot i ułatwia roślinom pobieranie niezbędnego im fosforu. Rośliny zasilane preparatem są lepiej odżywione i nie wymagają intensywnego nawożenia, a zbiory wzrastają nawet do 20%. Zawarte w preparacie bakterie są zdolne do syntezy wielu biologicznie czynnych substancji, takich jak enzymy, kwasy organiczne i fitohormony, które dodatkowo stymulują wzrost i rozwój roślin.
WWW.BROS.PL
Nawóz do borówek z siewnikiem
Nawóz o obniżonej zawartości chlorków, przeznaczony do nawożenia borówek i innych roślin kwaśnolubnych. Składniki preparatu pomagają utrzymać optymalną kwasowość podłoża, a zawartość potasu gwarantuje obfite owocowanie. Opakowanie wyposażone w praktyczny uchwyt i ręczny siewnik ułatwia stosowanie nawozu i zapewnia jego równomierną aplikację. Można je uzupełnić kolejną porcją nawozu po zużyciu.
WWW.BROS.PL
Nawóz Piękny Trawnik PRZEDWIOŚNIE
Pierwszy etap rocznego programu odżywczo-regeneracyjnego dla trawników. Nawóz przygotowuje osłabiony po zimie trawnik do intensywnego wzrostu w kolejnych miesiącach. Jest bogaty w wapń, dzięki czemu przywraca glebie odpowiedni poziom pH. Dodatek magnezu powoduje szybkie zazielenienie się darni i wspomaga jej prawidłowy wzrost na dalszych etapach rozwoju.
WWW.BROS.PL
Płyn na gołębie + taśma hologramowa GRATIS
Płyn na mole spożywcze do stosowania m.in. w kuchniach i spiżarniach. Stworzony na bazie składników pochodzenia roślinnego, nie zawiera syntetycznych substancji owadobójczych, dzięki czemu może być stosowany w sąsiedztwie żywności. Działa zapobiegawczo zapewniając ochronę aż do 2 tygodni. Regularnie stosowany skutecznie eliminuje problem występowania szkodników.
WWW.BROS.PL
Płyn stwarza niekorzystne warunki do przebywania ptaków w miejscu aplikacji. Kontakt z opryskaną powierzchnią wywołuje u ptaków dyskomfort, dlatego unikają tego miejsca. Produkt nie zawiera substancji biobójczych, a mechanizm jego działania jest w pełni fizyczny –można go stosować m.in. na balkonach i parapetach. Gratisowa taśma hologramowa wspomaga działanie płynu. Jej odblaskowa powierzchnia odbija światło i dezorientuje ptaki, a wytwarzany odgłos drażni je i zniechęca do siadania w zabezpieczonym miejscu.
WWW.BROS.PL
OGRÓD 2001 uniwersalny
Przeznaczony do nawożenia warzyw oraz drzew i krzewów owocowych. Nawóz ze względu na niską zawartość chlorków korzystnie wpływa na jakość warzyw i owoców, a granulacja nawozu oraz odpowiednia forma zawartych składników gwarantują długotrwałe działanie.
WWW.ZCHSIARKOPOL.PL
OGRÓD 2001 do róż
Specjalistyczny nawóz przeznaczony do dokarmiania wszystkich grup, gatunków i odmian róż. Zaleca się go stosować dla poprawy kwitnienia, przyśpieszenia wzrostu i lepszego krzewienia. Nadaje się do stosowania do takich krzewów o ozdobnych kwiatach jak forsycja, krzewuszka, magnolia, lilak, i wiele innych.
WWW.ZCHSIARKOPOL.PL
OGRÓD 2001 do trawników
Przeznaczony do nawożenia różnorodnych odmian traw zapewniając nawożonym trawnikom intensywne zielone wybarwienie. Zawarte w nawozie żelazo oraz wapń przeciwdziałają porostowi mchu. Nawóz zapewnia prawidłowy wzrost i rozwój traw, właściwą zwartość i krzewienie się darni.
WWW.ZCHSIARKOPOL.PL
OGRÓD 2001 do winorośli
Przeznaczony do wiosennego i letniego nawożenia wszystkich odmian winorośli. Może być stosowany również w nawożeniu malin, truskawek, porzeczek i agrestu.
WWW.ZCHSIARKOPOL.PL
OGRÓD
2001 do pomidorów i papryki
Przeznaczony do nawożenia papryki i pomidorów w uprawach gruntowych i pod osłonami. Nawóz ze względu na niską zawartość chlorków korzystnie wpływa na jakość warzyw i owoców, poprawia wybarwienie i smak oraz zwiększa odporność na niskie temperatury.
WWW.ZCHSIARKOPOL.PL
OGRÓD 2001 pod iglaki
Przeznaczony do nawożenia większości drzew i krzewów iglastych, przede wszystkim: jodeł, świerków, sosen, modrzewi, cisów, cyprysików, żywotników, jałowców oraz tuj, wrzosów, wrzośców i rododendronów. To nawóz o odczynie kwaśnym, przeciwdziała brązowieniu igieł oraz poprawia zimotrwałość.
WWW.ZCHSIARKOPOL.PL
OGRÓD 2001 do roślin kwaśnolubnych
Ogrodniczy nawóz specjalistyczny o odczynie kwaśnym dostosowanym do wymagań pokarmowych borówki i innych roślin kwaśnolubnych takich jak: żurawina, brusznica, wrzosy, rododendrony, hortensje i inne.
WWW.ZCHSIARKOPOL.PL
OGRÓD 2001 antymech
Nadaje się do nawożenia wszystkich odmian traw, szczególnie trawników ozdobnych, reprezentacyjnych i intensywnie używanych. Nawóz zapobiega porostowi mchu (zawiera siarczan żelaza i wapń), zapewnia efektywne odżywianie trawnika w całym sezonie wegetacyjnym, zwiększa intensywność zielonego wybarwienia trawników.
WWW.ZCHSIARKOPOL.PL
Nawozy z mączką bazaltową
Pierwsze w Polsce, unikalne nawozy wieloskładnikowe z mączką bazaltową. Zawierają niezbędne mikro i makroelementy. Dodatek mączki bazaltowej wzbogaca nawóz i uodparnia rośliny na działanie szkodników czy chorób. Mączka poprawia jakość gleby, jej strukturę i pobudza do działania pożyteczne organizmy.
WWW.TARGET.COM.PL
Kret Reppeler spray
Produkt skutecznie odstraszający krety i nornice. Na bazie naturalnych składników, działa natychmiast po zaaplikowaniu preparatu, jest wyposażony w specjalną dyszę rozpylającą.
WWW.TARGET.COM.PL
Bariera klejąca na szkodniki 200 ml
Gotowy do użycia klej przeznaczony do zwalczania w sposób fizyczny owadów latających i biegających. Zapobiega wspinaniu się szkodliwych owadów takich jak mrówki, gąsienice, skorki, opuchlaki i inne w kierunku wierzchołka pędu. Można go stosować w ogrodzie, na tarasach i balkonach do ochrony przeciw szkodnikom.
WWW.TARGET.COM.PL
TARGET Ślimak control 1 kg
Środek w formie granul skutecznie zwalczający ślimaki w ogrodzie – wabi ślimaki i jest przez nie chętnie zjadany, po spożyciu granulatu chowają się w swoich kryjówkach i tam zamierają. Zawiera substancje czynną występującą naturalnie w środowisku. Preparat jest odporny na opady deszczu i ulega biologicznemu rozkładowi.
WWW.TARGET.COM.PL
Polyversum WP
Środek zapobiegający chorobom grzybowym roślin ozdobnych, owocowych, warzyw i trawnika. Produkt zawiera żywy organizm chroniący przed chorobami grzybowymi strefę korzeniową i nadziemną roślin. Posiada w 100% naturalny skład, jest pozbawiony substancji chemicznie aktywnych, przez co jest bezpieczny dla owadów zapylających.
WWW.TARGET.COM.PLL
Effect 24 h 680 EC – odchwaszczanie ogrodów 500 ml
Effect 24 h to pierwszy produkt pochodzenia roślinnego do zwalczania chwastów i odrostów korzeniowych w ogrodach działkowych i przydomowych. Produkt nie zawiera glifosatu. Za pomocą Effect 24 h można skutecznie zwalczać mech na powierzchniach twardych i półprzepuszczalnych, takich jak podjazdy czy ścieżki.
WWW.TARGET.COM.PL
Lepinox Plus – zwalcza ćmę bukszpanową i gąsienice motyli 10 g
Preparat w formie koncentratu o działaniu selektywnym, przeznaczony do efektywnej kontroli gąsienic motyli. Szczególnie polecany do walki z ćmą bukszpanową oraz w ekologicznej ochronie roślin. Na roślinie działa powierzchniowo. Zawiera naturalnie występującą na roślinach oraz w glebie bakterię Bacillus thuringiensis.
WWW.TARGET.COM.PL
Mączka bazaltowa
To w 100% naturalny produkt, który doskonale uzupełnia nawozy organiczne oraz przyśpiesza proces kompostowania. Oprócz swoich niesamowitych właściwości odżywczych dla roślin spełnia także rolę ochronną. Można ją stosować do opylania upraw, co pomoże ograniczyć występowanie chorób i szkodników roślin. Zabezpiecza rośliny przed szkodliwym działaniem ślimaków – służy jako mechaniczna bariera. Doskonale nadaje się do zaprawiania nasion i cebulek.
WWW.TARGET.COM.PL
FRUCTUS Nawozy
krystaliczne 10 g
Nawozy krystaliczne FRUCTUS w miniopakowaniach. Dzięki wysokiej koncentracji składników pokarmowych jedna saszetka rozpuszczona w 10 l wody daje szybki efekt nawożenia. Jest to idealne rozwiązanie dla osób szukających interwencyjnego sposobu dokarmiania roślin. Saszetki 10 g występują w 5 rodzajach: do pomidorów i papryki, do borówek, do pelargonii i roślin kwitnących, do róż i innych kwiatów ogrodowych, do kwiatów balkonowych i tarasowych oraz jesienny uniwersalny.
WWW.FRUCTUS.PL
FRUCTUS Do roślin zielonych
Zapewnia prawidłowy wzrost i rozwój roślin zielonych liściastych oraz iglastych. Przeznaczony do roślin zielonych uprawianych na balkonach, tarasach oraz w zamkniętych pomieszczeniach. Do stosowania dolistnego i doglebowego.
WWW.FRUCTUS.PL
BI FLORIN Uniwersalny
Wieloskładnikowy, wysokowydajny, uniwersalny nawóz mineralny przeznaczony do nawożenia wszystkich roślin zielonych oraz kwitnących. Zalecany do stosowania zarówno w uprawach domowych, jak i ogrodowych. Odpowiednio dobrana zawartość niezbędnych makro- i mikroelementów zapewnia roślinom doskonałą kondycję oraz atrakcyjny wygląd. Zrównoważony skład nawozu z całym bogactwem łatwo przyswajalnych pierwiastków pobudza przyrost masy zielonej, wzmacnia system korzeniowy oraz intensyfikuje i wydłuża kwitnienie roślin. Zawarte w nawozie magnez i żelazo zapobiegają wystąpieniu zjawiska chlorozy.
WWW.BIFLORIN.PL
Wieloskładnikowy nawóz mineralny do nawożenia wszelkich odmian roślin zielonych o ozdobnych liściach oraz roślin kwitnących, uprawianych w pojemnikach w domach i ogrodach zimowych. Zrównoważony skład nawozu zwiększa przyrost masy zielonej, wzmacnia system korzeniowy, przeciwdziała chlorozie oraz intensyfikuje i wydłuża kwitnienie roślin. Zalecany również do uprawy hydroponicznej.
WWW.BIFLORIN.PL
FRUCTUS Nawóz uniwersalny
Wysokiej jakości wieloskładnikowy, granulowany nawóz ogrodniczy o niskiej zawartości chlorków, przeznaczony do nawożenia: warzyw, krzewów i drzew ozdobnych, trawników, kwiatów, a także drzew i krzewów iglastych oraz owocowych. Zawiera dolomit, który poprawia właściwości biologiczno-chemiczne gleby i podłoży. Odpowiednio dobrany skład biopierwiastków w nawozie wpływa korzystnie na wielkość i jakość plonu, zapewnia równomierny wzrost roślin, obfite kwitnienie i owocowanie.
WWW.FRUCTUS.PL
FRUCTUS Trawnik
Premium
Wieloskładnikowy, skoncentrowany nawóz mineralny przeznaczony do profesjonalnej pielęgnacji trawników. Wyróżnia się wysoką skutecznością działania, dzięki czemu można szybko uzyskać dywanowy efekt. Nawóz charakteryzuje się wysokim stopniem wykorzystania azotu dzięki nowej formule pozwalającej sukcesywnie dostarczać roślinom ten składnik pokarmowy (dwie formy azotu: szybciej i wolniej działająca).
WWW.FRUCTUS.PL
Wieloskładnikowy nawóz mineralny dla wszystkich rodzajów storczyków. Zapewnia doskonałą kondycję, długotrwałe i wielokrotne kwitnienie. Zwiększa przyrost masy zielonej. Liście mają zdrowy, zielony kolor, a kwiaty są liczne i duże. Użyty w recepturze azot amidowy zapewnia dłuższe działanie nawozu.
WWW.BIFLORIN.PL
BI FLORIN Odżywki w aplikatorach
Odżywki w aplikatorze zapewniają roślinom zdrowy system korzeniowy oraz dobrą kondycję łodyg i liści. Stymulują kwitnienie i prawidłowe wybarwienie kwiatów. Forma aplikatora pozwala w bardzo wygodny sposób dozować roślinom odpowiednią ilość odżywki, która nie wymaga wcześniejszego przygotowania i dawkowania. Przy właściwym podlewaniu wchłonięta przez podłoże odżywka działa na rośliny nieprzerwanie przez 5 tygodni. W ofercie BI FLORIN znajdują się odżywki do roślin domowych, sukulentów i kaktusów oraz storczyków.
WWW.BIFLORIN.PL
Silna marka i wieloletnie kontakty
O miniony sezon, prognozy na przyszłość, zmiany personalne w hurtowni Green and Joy oraz plany rozwoju marki TARGET zapytaliśmy Wiktora Kacmajora, prezesa firmy Tamark oraz hurtowni Green & Joy
ROZMAWIA: MICHAŁ GRADOWSKI
JJak ocenia Pan miniony rok w branży ogrodniczej? Jakie są Pana prognozy dotyczące nowego sezonu? Jak utrudniony dostęp do kredytów hipotecznych, inflacja i wojna wpłyną na decyzje konsumentów na rynku ogrodniczym?
Rok 2022 zapamiętamy jako pierwszy rok po dwóch latach pandemii COVID-19, która napędziła rynek ogrodniczy. Jestem przekonany, że w minionym roku mieliśmy do czynienia z rozchwianymi nastrojami konsumentów, na które wpłynęła wojna w Ukrainie i galopująca inflacja. W Grupie TARGET 2022 rok był gorszy sprzedażowo w porównaniu do 2021, ale całkiem udany w porównaniu z latami poprzednimi.
Jako dystrybutor i producent ponieśliśmy pewne straty wynikające ze skokowego wzrostu kosztów, których nie byliśmy w stanie zrekompensować odpowiednimi podwyżkami. Robiliśmy wszystko, nawet kosztem marży, aby zmniejszyć wpływ tego wzrostu cen.
Jeżeli chodzi o prognozy na rok 2023, można zauważyć ostrożność i odwlekanie decyzji zakupowych zarówno wśród klientów hurtowych, jak i detalicznych.
Już teraz zauważamy mniejszą skalę przedsprzedaży na rzecz zamówień pod potrzeby rynku w sezonie. Z tego też powodu musimy być jeszcze szybsi, bardziej elastyczni i przewidujący.
Jakie są plany na rozwój firmy TARGET w tym roku? Czy w ofercie zajdą jakieś istotne zmiany, a w portfolio pojawią się innowacyjne nowości?
W ostatnim roku przeszliśmy rewolucję logistyczną, związaną z uruchomieniem nowoczesnego centrum wysyłkowego – dzięki temu zapewnimy naszym klientom jeszcze wyższą jakość obsługi.
W ostatnim roku przeszliśmy rewolucję logistyczną, związaną z uruchomieniem nowoczesnego centrum wysyłkowego – dzięki temu zapewnimy naszym klientom jeszcze wyższą jakość obsługi
W 2023 roku, ze względu na niepewną sytuację gospodarczą, nie rozwijamy znacząco naszej oferty, a skupiamy się na nowatorskim komunikowaniu zastosowania naszych produktów.
Wykorzystując powszechną dostępność smartfonów, dostarczamy na każdym naszym opakowaniu kody QR kierujące do wyczerpujących informacji o produkcie. Każdy klient przy półce ze środkami ochrony roślin w łatwy sposób sprawdzi zastosowanie interesującego go produktu.
Udostępniamy też sprzedawcom i konsumentom kompleksowe poradnictwo za pośrednictwem aplikacji zielonepogotowie.pl, którą tworzymy z naszymi partnerami. Muszę tu oczywiście wspomnieć o Panu Grzegorzu Majdzie i jego córce.
Wprowadzamy innowacyjną linię TARGET „Vegano”, w której podstawowym produktem jest trawa samo-nawożąca. Właśnie rusza kampania informacyjna o zaletach i zastosowaniu tego produktu.
Proszę opowiedzieć o planach sprzedaży spółki Green&Joy. Czym podyktowana była ta decyzja i czy te plany są nadal aktualne? Kto był zainteresowany zakupem?
Nie było planu sprzedaży wydzielonej części Grupy TARGET, jakim jest Green and Joy. Potwierdzam, że były rozmowy z dużym zagranicznym partnerem na temat akwizycji Grupy TARGET. Niestety, między innymi z powodu wybuchu wojny w Ukrainie, rozmowy zostały przerwane. Zawsze u podstaw naszych rozmów o konsolidacji z inną firmą leżało dobro pracowników oraz rozwój marki TARGET.
Nie jest tajemnicą, że w ubiegłym roku osoby od wielu lat zarządzające Green and Joy opuściły firmę i założyły konkurencyjną działalność. W jakich
okolicznościach doszło do tego rozstania? Jaka jest Pana opinia na ten temat? Jak wielu pracowników zakończyło współpracę z G&J?
Potwierdzam, iż w ubiegłym roku dotychczasowi członkowie zarządu zakończyli współpracę z Green and Joy Gdańsk i niezwłocznie podjęli działalność konkurencyjną. Według moich obserwacji przygotowania do tego działania były długotrwałe i podjęte w ustaleniu z byłym wspólnikiem Green and Joy, w żadnym wypadku nie była to spontaniczna decyzja. W jej wyniku faktycznie pewna część pracowników hurtowni Green and Joy zdecydowała się na rozwiązanie współpracy z nami. Dzięki podjętym przez nas działaniom nie wpłynęło to na zdolności operacyjne obu spółek Green and Joy. Niezwłocznie podjęliśmy współpracę z nowym, młodym zespołem, co mam nadzieję wniesie wiele nowych idei do naszej działalności.
Dla przypomnienia nadmienię jaka była geneza spółki Green and Joy Gdańsk. W 2009 roku zaprosiłem do współpracy małą lokalną hurtownię w celu utworzenia nowoczesnej hurtowni ogrodniczej. W ciągu wielu lat grupa
TARGET przekazywała do Green and Joy zarówno obszary dystrybucji, jak i ogromne wsparcie kadrowe i finansowe.
W mojej ocenie odejście zarządu i założenie nowej hurtowni wynikło z nieudanej próby przejęcia kontroli nad firmą dwa lata wcześniej, przed którą się obroniliśmy.
Jak te okoliczności, poza zmianami personalnymi, wpłynęły na działalność G&J? Jak ocenia Pan aktualną kondycję hurtowni na rynku ogrodniczym?
Wydarzenia zeszłego roku na pewno wpłynęły na podejmowane przez nas operacje. Musieliśmy w krótkim czasie podjąć istotne działania mające na celu utrzymanie wiodącej pozycji Spółki. Podjęliśmy cały szereg zmian organizacyjnych, w szczególności dotyczących zarządzania Spółką. Zadbaliśmy również o kontakty z klientami i dostawcami. Niestety uzyskaliśmy informacje, iż przedstawiciele nowej hurtowni wprowadzali w błąd naszych klientów, twierdząc, że Green and Joy już nie istnieje. W tej sprawie musiała interweniować kancelaria prawna.
Widzę też wiele pozytywnych aspektów tej sytuacji. Okoliczności skłoniły mnie do osobistego zaangażowania się w rynek obsługiwany przez G&J. Można powiedzieć, że są to ciekawe doświadczenia. Twierdzę, że w Green&Joy Polska obsługującym 2/3 Polski mamy niezmiennie oddanych klientów i sytuacja z Gdańska nie wpłynęła na nasze stosunki z nimi. Na terenie województw północnych mamy nadal bardzo wielu lojalnych klientów. Ogromne zaangażowanie pracowników Green and Joy gwarantuje obsługę naszych klientów na bardzo wysokim poziomie.
Wykorzystując powszechną dostępność smartfonów, dostarczamy na każdym naszym opakowaniu kody QR kierujące do wyczerpujących informacji o produkcie. Każdy klient przy półce ze środkami ochrony roślin w łatwy sposób sprawdzi zastosowanie interesującego go produktu
Kolejnym pozytywnym aspektem jest możliwość rozpoczęcia już w 2023 roku procesu konsolidacji dwóch Greenów, co pozwoli na uzyskanie efektu skali.
Dysponujemy istotnymi atutami: posiadamy mocną markę TARGET i wieloletnie kontakty handlowe z najistotniejszymi podmiotami, dla których jesteśmy wybranym i głównym partnerem na rynku.
Jakie trendy handlowe będą miały w najbliższym czasie wpływ na branżę ogrodniczą?
Ostatnie lata pełne były zdarzeń, których nikt się nie spodziewał. Ich wpływ na branżę ogrodniczą zaskakiwał. Stwierdzę tutaj, że możliwe będą trudności w sprzedaży produktów droższych, dla których dostępna jest tańsza alternatywa. Z drugiej strony okres pandemii sprzyjał wzrostowi ilości upraw hobbystycznych i zwiększył zainteresowanie produktami ogrodniczymi.
Nam, ogrodostawcom, pozostaje uważne zarządzanie zapasami, pilnowanie kosztów oraz obserwowanie tendencji rynkowych.
drukujemy to czego ty potrzebujesz
CGS drukarnia
Wydrukujemy materiały dla Twojego biznesu: ulotki, plakaty, katalogi, książki, czasopisma, teczki, arkusze plano, zaproszenia, kalendarze, naklejki, notesy, papier firmowy, zdrapki, produkty pakietowe, produkty sztancowane, foliowane, lakierowane UV. Poza drukiem na papierze, drukujemy na podłożach niewsiąkliwych: foliach samoprzylepnych, kalkach i tworzywach sztucznych.
NOWOŚCI/POLECANE PRODUKTY
Węże ogrodowe PROLINE PREMIUM
Węże ogrodowe PROLINE PREMIUM może nie są najtańszym rozwiązaniem, ale za to z pewnością opłacalnym, jeśli zamierzasz dbać o ogród przez kilka dobrych sezonów. Szczególnie dotyczy to produktów z serii PROLINE CARBON PLUS, które charakteryzują się czterowarstwową, mocną konstrukcją z PWC, dodatkowo wzmocnioną bawełnianym
oplotem. To konstrukcje zdolne pracować niezawodnie przez wiele sezonów w przedziale temperatur od -10 do +60 stopni, a do tego wytrzymują spokojnie od 10-30 barów.
www.ogrod.proline-tools.pl
KRONEN® Ekokompost nowej generacji
KRONEN® CO2MPOFERM to bioaktywny ekokompost nowej generacji produkowany w procesie fermentacji beztlenowej, zgodnie z patentem wybitnych producentów roślin, z dodatkiem mikroorganizmów i minerałów. Ekokompost jest gotowy do użycia, bezwonny, bez zanieczyszczeń, ekologiczny. Stosowanie KRONEN® CO2MPOFERM ma wiele zalet i przynosi wymierne korzyści dla roślin i gleby. Opakowania 15 l, 25 l, 40 l. www.kronen.com.pl
KRONEN® Terra Preta Ziemia
uniwersalna bez torfu
Ziemia uniwersalna przeznaczona jest do sadzenia i przesadzania wielu roślin zielonych i kwitnących, warzyw, ziół, bylin, iglaków w domach, na balkonach, tarasach i w ogrodach (z wyjątkiem roślin kwaśnolubnych). Jest bogata w humus, bardzo żyzna, czynna biologicznie. Składniki pokarmowe są łatwo dostępne dla systemu korzeniowego. Dobrze przyjmuje i oddaje wodę, usprawnia drenaż. Gruzełkowata struktura stwarza optymalne warunki do rozwoju bryły korzeniowej. Zawiera startową dawkę nawozu. Powstaje z surowców lokalnych i szybko odnawialnych. Powstający CO2 w procesie kompostowania metodą fermentacji nie jest uwalniany do atmosfery. Opakowania 5 l, 10 l, 20 l, 50 l. www.kronen.com.pl
PATENRAT PELLET
Przynęta gryzoniobójcza w postaci granulatu, zawierająca substancję czynną o działaniu przeciwzakrzepowym – bromadiolon.
www.gardenlab.com.pl
Zraszacze ogrodowe PROLINE PREMIUM
Tej wiosny Twoje podlewanie będzie pod kontrolą i stanie się precyzyjnie zaplanowaną przyjemnością – za sprawą zraszaczy PROLINE PREMIUM w wariancie prostym lub wielofunkcyjnym. Te ostatnie bardziej przypominają słuchawkę prysznica łazienkowego lub pistolet wodny z kilkoma rodzajami strumienia wody do wyboru. Możesz podlewać punktowo, możesz też wytworzyć orzeźwiającą mgiełkę. Możesz też sięgnąć strumieniem wyżej, nie stojąc przy tym na drabinie.
www.ogrod.proline-tools.pl
C-BLOCK
Naturalny środek do zwalczania szkodników oraz chorób grzybowych roślin.
www.gardenlab.com.pl
Trawa samozagęszczająca
Mieszanka zawierająca w składzie aż trzy odmiany trawy rozłogowej, które mają zdolność do samoistnego rozmnażania się za pomocą podziemnych kłączy. Tworzą one gęstą sieć poziomych rozłogów, z których wyrastają nowe kępy trawy. Dzięki temu trawnik jest wyjątkowo gęsty i zwarty, a dodatkowo posiada zdolność do samoregeneracji.
www.bros.pl
KRONEN® Terra Preta Ziemia do zielonych roślin domowych
Ziemia przeznaczona do palm, jukk, dracen i innych, ma wiele zalet dla roślin i dla środowiska. Jest bogata w humus, bardzo żyzna, czynna biologicznie. Składniki pokarmowe są łatwo dostępne dla systemu korzeniowego. Dobrze przyjmuje i oddaje wodę, usprawnia drenaż. Gruzełkowata struktura stwarza optymalne warunki do rozwoju bryły korzeniowej. Zawiera startową dawkę nawozu. Powstaje z surowców lokalnych i szybko odnawialnych. Powstający CO 2 w procesie kompostowania metodą fermentacji nie jest uwalniany do atmosfery. Opakowania 5 l i 10 l. www.kronen.com.pl
KRONEN® Terra Preta Ziemia do pomidorów i innych
warzyw oraz ziół bez torfu
Ziemia do pomidorów, papryki, ogórków, cukinii i innych warzyw oraz ziół ma wiele zalet dla roślin i dla środowiska. Jest bogata w humus, bardzo żyzna, czynna biologicznie. Składniki pokarmowe są łatwo dostępne dla systemu korzeniowego. Dobrze przyjmuje i oddaje wodę, usprawnia drenaż. Gruzełkowata struktura stwarza optymalne warunki do rozwoju bryły korzeniowej. Zawiera startową dawkę nawozu. Powstaje z surowców lokalnych i szybko odnawialnych. Powstający CO2 w procesie kompostowania metodą fermentacji nie jest uwalniany do atmosfery. www.kronen.com.pl
Nasiona traw Vegano – trawnik samonawożący 1 kg
Mieszanka traw wzbogacona nasionami mikrokoniczyny pobiera azot z powietrza i dokarmia codziennie murawę. Dzięki temu trawnik głębiej się korzeni – jest silny i bardzo gęsty, a zatem bardziej odporny na deptanie nawet dużych psów. Wykazuje także dużą tolerancję na mocz psa.
www.target.com.pl
Nasiona traw Vegano – trawnik odporny na psa 1 kg
Innowacyjna mieszanka traw wzbogacona mikrokoniczyną posiadająca zdolność do wiązania azotu z powietrza i samonawożenia trawnika. Trawnik cechuje się gęstością, nie żółknie po koszeniu, jest gęsty i ciemnozielony cały sezon. Jest samowystarczalny, nie wymaga dodatkowego nawożenia do prawidłowego wzrostu. www.target.com.pl
Pomidor Jantar – nasiona NANO-GRO
Odmiana wczesna do uprawy w tunelu foliowym i w polu przy podporach. Owoc żółtopomarańczowy, bardzo duży, mięsisty, o wyjątkowym smaku i aromacie. Nasiona pokryte całkowicie naturalnym biostymulatorem Nano-Gro, w pełni bezpiecznym dla ludzi i środowiska. Uruchamiając mechanizm obronny roślin Nano-Gro powoduje intensywny wzrost roślin, zwiększenie plonu i jego jakości, podniesienie odporności oraz wzrost energii kiełkowania.
www.torseed.pl
Seria BONSAI
Nowością w firmie Esschert Design są akcesoria niezbędne do uprawy BONSAI – doniczki, zestawy drenażowe, ziemia, drut do formowania drzewka i narzędzia.
www.esschertdesign.pl
Sałata Kumak – nasiona NANO-GRO
Odmiana przeznaczona do uprawy pod nieogrzewanymi osłonami oraz w gruncie. Główki średnio zwarte, zamknięte o barwie zielonej do jasnozielonej i małej skłonności do wybijania w pędy kwiatostanowe. Odmiana o wyjątkowym smaku i konsystencji liści. Nasiona pokryte całkowicie naturalnym biostymulatorem Nano-Gro, w pełni bezpiecznym dla ludzi i środowiska. Uruchamiając mechanizm obronny roślin Nano-Gro powoduje intensywny wzrost roślin, zwiększenie plonu i jego jakości, podniesienie odporności oraz wzrost energii kiełkowania. www.torseed.pl
Konewki i spryskiwacze
Bogata oferta dedykowana dla roślin doniczkowych. Wszystko co potrzeba, aby zapewnić optymalne warunki wodne. Dostępne w wielu kształtach i kolorach. Wykonane z plastiku i metalu.
www.esschertdesign.pl
Seria KOKEDAMA
Firma Esschert Design, podążając za potrzebami rynku, poszerzyła swój asortyment o nową linię produktów, dzięki którym z łatwością wykonasz
KOKEDAMA – jest to rodzaj sztuki ogrodowej, ściśle powiązanej z BONSAI. www.esschertdesign.pl
Adviser – dobre pole do rozwoju
Firma Adviser – specjaliści od systemów gospodarowania wodą, nawadniania, fertygacji i sterowania klimatem – od końca ubiegłego roku rezyduje już w nowej siedzibie. Trzykrotnie większa powierzchnia, nowoczesny magazyn, showroom – to tylko niektóre atuty nowej lokalizacji
Nowy adres firmy to ul. Dobrepole 48. Nowa siedziba, o powierzchni 1700 m kw., położona jest w bliskiej odległości od poprzedniej lokalizacji i gwarantuje nie tylko komfortowe warunki dla pracowników i klientów, ale też nowe możliwości rozwoju. Okazją do obejrzenia firmy od środka były drzwi otwarte zorganizowane w listopadzie ubiegłego roku. W programie tego wydarzenia znalazło się m.in. zwiedzanie obiektu oraz możliwość konsultacji ze specjalistami w zakresie nawadniania oraz wyposażenia oczek wodnych i stawów OASE. Poza dużo większą powierzchnią biurowo-magazynową i większym parkingiem (cała działka ma powierzchnię ok. 7000 m kw.) wartością dodaną nowej lokalizacji jest też showroom. To tam można zobaczyć najnowsze pozycje w ofercie firmy. To ukłon w stronę nie tylko klientów detalicznych, ale też profesjonalistów, którzy mogą tam zapoznać się np. z szeroką ofertą sterowników, zraszaczy czy elektrozaworów i przede wszystkim – skorzystać z porad specjalistów.
Częścią nowej siedziby jest nowoczesny magazyn wysokiego składowania, który wraz z zapleczem socjalnym zajmuje ok. 800 m kw.
Przeprowadzkę do nowej siedziby połączono także ze zmianą komunikacji wizualnej – nowe logo udanie nawiązuje do poprzedniego znaku graficznego, a jest jednocześnie „lżejsze” i bardziej nowoczesne.
Na drzwiach otwartych Ryszard Łukowicz, dyrektor firmy Adviser, mówił też o kontynuowaniu procesu sukcesji. Firmą zawiaduje obecnie Ryszard i Anna Łukowicz oraz córki – Katarzyna, Agnieszka i zięć Andrzej. Warto podkreślić, że firma Adviser jest silnie osadzona w branży ogrodniczej, ale działa też w innych obszarach. Początki firmy sięgają 1990 roku, a jej pierwsze zlecenia dotyczyły m.in. instalowania systemów nawadniania kroplowego w polskich szklarniach i wdrażania technologii uprawy pomidora w wełnie mineralnej. Do dziś ważnymi klientami firmy są producenci roślin ozdobnych,
kwiatów rabatowych czy sadzonek warzyw. Firma specjalizuje się także w instalowaniu systemów wysokociśnieniowego zamgławiania w halach produkcyjnych – wszędzie tam, gdzie produkcja uwzględnia materiały wymagające kontrolowanej wilgotności powietrza, takie jak na przykład drewno.
Ta nowa inwestycja jest także niezwykle ważna w kontekście działalności szkoleniowej firmy Adviser, która regularnie organizuje szkolenia i konferencje. Cześć z nich ma wymiar ściśle praktyczny i pozwala instalatorom w komfortowych warunkach przetestować konkretne rozwiązania. Wiele z tych szkoleń organizowanych jest we współpracy z partnerami firmy – renomowanymi markami specjalizującymi się w systemach nawadniania. W działalności szkoleniowej
firma Adviser często podejmuje też tematy wybiegające w przyszłość, dotyczące innowacyjnych rozwiązań czy handlowych trendów. Wszystkie te szkolenia będą się mogły od tej pory odbywać na terenie firmy. Kolejne szkolenie dotyczące projektowania systemów nawaniania odbędzie się już 10 marca, a jego uczestnicy będą mogli poznać wszystkie etapy procesu projektowania systemu nawadniania ogrodu z uwzględnieniem takich aspektów jak instalowanie systemu, analiza kosztów czy rozmowa z klientem.
Targi HORTICO 2023
Tradycyjnie na początku roku Firma HORTICO S.A. organizuje Targi Ogrodnicze. W dniach 4-5 stycznia 2023 r. w Hotelu Rzeszów odbyła się XXI edycja tego wydarzenia. W tym roku na targach zanotowano wzrost wartości zamówień aż o kilkadziesiąt procent w porównaniu do ubiegłego roku
Natargach stawili się czołowi dostawcy i klienci hurtowni HORTICO z trzech regionów: lubelskiego, podkarpackiego i dolnośląskiego. Od godziny 10 aż do zamknięcia targów przy każdym ze stoisk trwały ożywione dyskusje przy wypełnianiu druków zamówień. W tegorocznych targach, podobnie jak w poprzednich latach, wzięło udział około 50 wystawców. Były to wiodące marki branży ogrodniczej, które towarzyszą HORTICO od lat, ale nie zabrakło też debiutów, np. firmy Elho, której donice cieszyły się dużym zainteresowaniem.
– W tym roku mieliśmy duże obawy o wyniki targów z powodu inflacji, wojny w Ukrainie oraz zakończenia działalności kilku naszych klientów. Frekwencja była jednak większa niż w poprzednich latach, a po podsumowaniu wyników „Targów HORTICO 2023” okazało się, że efekt biznesowy, jaki został osiągnięty, to wzrost o kilkadziesiąt procent wartości zamówień w stosunku do roku ubiegłego –informuje zespół HORTICO SA.
– Regularnie jesteśmy obecni na targach HORTICO, bo cenimy sobie możliwość bezpośredniego kontaktu z klientami. Takie wydarzenia to okazja do pełniejszego zaprezentowania oferty, a zwłaszcza nowości. HORTICO jest naszym ważnym partnerem, a frekwencja na targach jak zwykle dopisała. Warto podkreślić, że są to targi, na których prowadzi się konkretne rozmowy przynoszące wymierne efekty handlowe – mówi Andrzej Lisiewski, dyrektor handlowy firmy Lamela.
Podczas wieczornego bankietu rozstrzygnięto konkursy: dla dostawców –„Największa sprzedaż” i dla klientów – „Największy zakup”. Nagroda za największą sprzedaż przypadła firmie Lasland.
Po części oficjalnej wystąpił Marcin Wójcik z kabaretu „Ani Mru Mru”, a zabawa przy akompaniamencie zespołu „DRIMS” trwała do samego rana.
Jubileuszowe targi Rol-Pest
Ponad 30 firm zaprezentowało swoją ofertę na targach hurtowni Rol-Pest Ostaszewo zorganizowanych 2 grudnia w Hotelu Rubbens & Monet w Łysomicach. Była to już 10. edycja tego wydarzenia
Targi hurtowni Rol-Pest na stałe wpisały się już w kalendarz najważniejszych imprez zatowarowaniowych poprzedzających nowy sezon. Po pandemicznej przerwie klienci i dostawcy hurtowni znowu spotkali się w znanym z wcześniejszych edycji targów hotelu Rubbens & Monet w Łysomicach. Swoją ofertę zaprezentowało ponad 30 firm, w tym wielu liderów w poszczególnych kategoriach, a zwieńczeniem wydarzenia był uroczysty bankiet.
Jak podkreślali wystawcy, hurtownia Rol-Pest to kluczowy dystrybutor na rynku ogrodniczym w woj. kujawsko-pomorskim, który może się pochwalić wysoką jakością obsługi, a targi są miejscem konkretnych, handlowych rozmów i zbierania licznych zamówień. – Na targach w hurtowni Rol-Pest niezmiennie można liczyć na wyjątkową atmosferę. To dobrze przygotowane wydarzenie chętnie odwiedzane przez okoliczne sklepy, a złamany obcas jest najlepszym dowodem na to, że także po zakończeniu części oficjalnej zaangażowanie targowych gości nie słabnie – mówi Renata Aleksandrzak, dyrektor ds. sprzedaży „Biznesu Ogrodniczego”.
Targi pozytywnie ocenili też wystawcy. – Dla firmy Granum to były już ósme targi organizowane przez hurtownię Rol-Pest, w których wzięliśmy udział. Po przerwie spowodowanej pandemią znowu mieliśmy
okazję do spotkania z klientami, zebrania zamówień i prezentacji naszej oferty. Cenimy sobie współpracę z hurtownią Rol-Pest, więc nie mogło nas tu zabraknąć, a targi jak zwykle były świetnie zorganizowane. Co prawda wielu klientów ciągle wstrzymuje się z zamówieniami i niepewnie spogląda na sytuację na rynku, co nie sprzyja zbieraniu zamówień przedsezonowych, jednak jesteśmy zadowoleni i z frekwencji, i z rozmów z klientami na targach – mówi Artur Menc, specjalista ds. sprzedaży w Firmie Nasiennej Granum.
Targi w Biaborze
Sezon targów zatowarowaniowych można uznać za zakończony. Jak wypadły tym razem targi organizowane przez Hurtownię Biabor z Ignatek koło Białegostoku, wiodącą hurtownię ogrodniczą w regionie, działającą na podlaskim rynku od początku lat 90. ubiegłego wieku?
TEKST: ANDRZEJ ANTOSZCZUK, WŁAŚCICIEL SKLEPU OGRODNICZEGO SOSENKA
Podlasie to region, gdzie jeszcze w wielu miejscach natura nie poddała się zmianom cywilizacyjnym, gdzie tradycyjnie mocno zakorzenione są hobbystyczne uprawy warzyw i ziół we własnych ogrodach na potrzeby rodziny. Trend ten ostatnimi czasy stał się bardzo modny nie tylko w Polsce, ale także na świecie, a zwłaszcza w krajach wysoko rozwiniętych, jako powrót do korzeni w formie upraw ekologicznych.
W targach wzięło udział 16 wystawców, którzy przedstawili swoje propozycje handlowe na sezon 2023. Formuła targów została wznowiona po okresie pandemii, więc zasadne było pytanie z mojej strony do wystawców, o sens tego rodzaju targów z ich punktu widzenia po dwuletniej przerwie. Prawie wszyscy bardzo pozytywnie odnieśli się do tego rodzaju regionalnych targów.
Tylko jedna z firm określiła targi mianem „dogrywki”, gdyż w jej przypadku plan na 2023 r. został już wykonany w 80%. Nie znaczy to jednak, że w kolejnych latach będzie tak dobrze, a to właśnie na targach jest dobra atmosfera do przedstawienia ofert handlowych i zaprezentowania nowości. Właściciel Hurtowni Biabor, Tomasz Bortniczuk, jest zadowolony zarówno z frekwencji, jak i z zamówień na targach. To niezmiennie korzystne rozwiązanie dla wszystkich stron: producenci mają rozeznanie w zakresie towaru sprzedanego na start sezonu, hurtownia ma czas na płynną dystrybucję zamówionego towaru, a sklepy i centra ogrodnicze zyskują możliwość zakupu na preferencyjnych warunkach.
Bricomarché w Zamościu
Bricomarché otworzyło kolejny sklep „Pod Znak”. Nowa placówka wystartowała w Zamościu. Tym samym sieć liczy 185 punktów sprzedaży
Zamość to kolejne miejsce na mapie Polski, w którym pojawia się marka Bricomarché. Stało się to możliwe dzięki decyzji właścicieli rodzinnej spółki z tego miasta. Niezależni przedsiębiorcy, ojciec i synowie, skorzystali z oferty Grupy Muszkieterów i dostosowali swój sklep do standardów sieci. – Współpraca z tak renomowanym szyldem to krok w dobrym kierunku. Jesteśmy pewni, że zmiany, na które się zdecydowaliśmy, przyspieszą nasz rozwój i przyniosą dobre rezultaty – mówi Jakub Śliwa, współwłaściciel sklepu w Zamościu. Muszkieterowie zapewniają wsparcie techniczne podczas przyłączenia, a także później, ale zgodnie z założeniami Grupy właściciele pozostają niezależni i mają pełną dowolność w podejmowaniu decyzji dotyczących prowadzenia własnej placówki. – Rozwiązania, jakie proponujemy przedsiębiorcom, wpływają na ekspansję marki Bricomarché. Zauważamy, że nowe możliwości są interesującą opcją dla przedsiębiorców, którzy są od lat obecni na lokalnych rynkach, a jednocześnie cenią sobie
rozpoznawalność naszego szyldu. Cieszymy się, że osoby mające duże doświadczenie w handlu i dobre rozeznanie miejscowych uwarunkowań, widzą swój rozwój w dłuższej perspektywie wspólnie z Grupą Muszkieterów. Jednocześnie jesteśmy przekonani, iż obecna sytuacja rynkowa przyspieszy proces konsolidacji handlu detalicznego. Tym samym wsparcie takiego partnera jak Grupa Muszkieterów w zakresie logistyki, marketingu, IT, zakupu produktów i usług,
odegra absolutnie kluczową rolę dla tych rodzinnych przedsiębiorstw w walce o klienta, ale i w dążeniu do poprawy rentowności –mówi Marc Dherment, dyrektor generalny Grupy Muszkieterów w Polsce. Sklep Bricomarché w Zamościu ma halę sprzedażową liczącą blisko 1220 m kw. oraz usytuowany na zewnątrz ogród i dział budowlany o łącznej o powierzchni 700 m kw. Przy sklepie znajduje się 56 miejsc parkingowych.
Grupa PSB Handel S.A. – ponad 4 mld zł przychodów
Pod koniec listopada 2022 roku przychody Grupy PSB Handel S.A. (centrali) przekroczyły kolejną barierę – 4 mld zł. Pułap 3 mld zł spółka pokonała w roku 2020, zaś rok 2021 zaowocował wynikiem bliskim 3,8 mld zł
Ten wynik z jednej strony jest efektem znaczących wzrostów cen większości materiałów do budowy, remontów oraz utrzymania domów i mieszkań, zaś z drugiej strony spowodowany jest wzrostem liczby placówek handlowych sieci PSB. W 2022 roku przybyło 14 Mrówek, których łączna powierzchnia handlowa przekroczyła 32 tys. m kw., w tym ogród zewnętrzny stanowił niemal 9 tys. mkw. Choć sektor budownictwa, zwłaszcza mieszkaniowego, notuje od wiosny ubiegłego roku gwałtowne spadki, Grupie PSB udaje się zwiększać przychody. Warto dodać, że łączne przychody ze sprzedaży wszystkich Partnerów Grupy za 10 miesięcy 2022 wyniosły 8,3 mld zł, tj. o ponad 11% więcej niż przed rokiem. Aktualnie Grupa liczy 356 sklepów Mrówka i 365 hurtowni budowlanych (w tym 74 placówki Profi).
ZIELEŃ TO ŻYCIE po raz 30
Organizowana przez Związek Szkółkarzy Polskich oraz Agencję Promocji Zieleni Międzynarodowa Wystawa
ZIELEŃ TO ŻYCIE & FLOWER EXPO POLSKA odbędzie się w tym roku w dniach 31 sierpnia – 2 września
Targi skierowane są do architektów krajobrazu i wykonawców terenów zieleni, przedstawicieli handlu, samorządowców oraz inwestorów i deweloperów – odbiorców wszystkich sektorów ogrodnictwa ozdobnego, wliczając w to dział kwiatów ciętych i florystyki. Wystawie jak zwykle towarzyszyć będą wydarzenia: Konkurs
Roślin Nowości, konferencja Mocno Zielone Miasto, Seminarium Wiedza dla Handlu i Producentów Roślin, warsztaty dla projektantów, pokaz florystyczny. Więcej informacji na stronie internetowej www.zielentozycie.pl.
Święto roślin w Boskoop
W dniach 7 i 8 lutego 170 wystawców zaprezentowało swoją ofertę na kolejnych targach z cyklu PLANTARIUM|GROEN-Direkt
Nowe wydanie Katalogu Szkółek już dostępne
Publikacja zawierająca informacje o 124 wiodących szkółkach, członkach Związku Szkółkarzy Polskich, niezastąpione kompendium wiedzy o producentach roślin, trafiło do dystrybucji
Miejsca
na wiosennej edycji PLANTARIUM|GROEN-Direkt zapełniły się do ostatniego metra kwadratowego. Jak zwykle w Boskoop, centrum holenderskiej produkcji roślin, nie zabrakło nowości, pełnej gamy materiału szkółkarskiego i specjalnych stref, w których prezentowane były inspirujące aranżacje i nowe pomysły. Kolejną edycję PLANTARIUM|GROEN-Direkt zaplanowano na 23-24 sierpnia.
Związek zrzesza obecnie trzech Członków Honorowych, 199 Członków Zwyczajnych, 12 Członków Seniorów i jednego Członka Wspierającego. W ofercie szkółek należących do ZSzP można znaleźć najwyższej jakości materiał szkółkarski – szeroki asortyment gatunków i odmian roślin ozdobnych i owocowych – drzew, krzewów, pnączy i bylin. W Katalogu Szkółek po raz pierwszy pojawia się pięć nowych szkółek, które dołączyły do stowarzyszenia: Gospodarstwo Szkółkarskie ARNO, Gospodarstwo Szkółkarskie Izabela i Paweł MARCINKÓW, Szkółka Krzewów Ozdobnych Justyna & Jan PIEKIEŁKO, Szkółka Roślin Ozdobnych – SKALNIAK Ewa i Bartosz Rogozińscy i Gospodarstwo Szkółkarskie Jurgielewicz-WILKIEL. Więcej informacji dotyczących działalności stowarzyszenia oraz zasad przyjmowania nowych członków można znaleźć na stronie www.zszp.pl.
Sukces IPM ESSEN
Ponad 40 000 gości branżowych z ponad 100 krajów przybyło do Essen, aby wymienić się informacjami i złożyć zamówienia. Swoją ofertę w dniach od 24 do 27 stycznia zaprezentowało 1330 firm z 46 krajów. Wśród nich nie zabrakło też polskich wystawców
Radość, że targi IPM ESSEN mogły wreszcie się odbyć można było odczuć w każdej hali i na każdym stoisku – mówi Oliver P. Kuhrt, dyrektor generalny Messe Essen. – Znaczenie IPM ESSEN dla światowego zielonego przemysłu pozostaje duże nawet po pandemii. Odsetek gości branżowych z zagranicy jest zbliżony do poziomu z 2020 r. i wyniósł 33 procent (2020: 40%). W związku z dynamiczną sytuacją na rynku w ostatnich kilku latach i nadal obowiązującymi ograniczeniami w podróżowaniu to świetny wynik – dodaje.
Warto też dodać, że udział wystawców z zagranicy wyniósł 66 procent i był o cztery punkty procentowe wyższy niż w 2020 roku. Jak informują organizatorzy, 39. Międzynarodowe Targi Roślin w Essen okazały się także skuteczną platformą do zbierania zamówień – około 30 procent odwiedzających złożyło zamówienia bezpośrednio na targach, a ponad dwie trzecie planuje zawarcie transakcji po nich na bazie nawiązanych kontaktów i informacji otrzymanych od wystawców.
Wśród wystawców nie zabrakło też polskich szkółek, w tym m.in. Szkółki Drzew i Krzewów Ozdobnych Sutkowscy. Targom jak co roku towarzyszyły konkursy promujące nowe rośliny. W kategorii zielonych roślin doniczkowych doceniono Philodendron erubescens ' Pink Bikini'®. W kategorii roślin doniczkowych jury
wyróżniło Mad about Mangave ® ' Blazing Saddles', a w kategorii kwitnących roślin doniczkowych zwyciężyło Anthurium andreanum ANTHFYSAN ' Delicata'.
Wiosna w Ogrodzie już wkrótce
Pomorskie
Rolno-Spożywcze S.A. Rënk w tym roku po raz kolejny zorganizuje ogrodniczą wystawę połączoną z kiermaszem – „Wiosna w Ogrodzie”. Wydarzenie odbędzie się w dniach 20-21 maja. Warto już teraz zarezerwować sobie na nie czas
Przy okazji poprzedniej edycji w wystawie „Wiosna w Ogrodzie” uczestniczyło ponad 100 wystawców, a odwiedziło ją łącznie ok. 15 tysięcy klientów. Do Gdańska jak co roku przyciąga wyjątkowa atmosfera, wysoka frekwencja i konkursy przygotowywane przez organizatorów. W ubiegłym roku nagrodzono wystawców w aż pięciu kategoriach: „Najciekawszy produkt do ogrodu”, „Najciekawszy produkt ekologiczny”, „Najpiękniejszy kwiat wiosenny”, „Najpiękniejszy krzew” i „Najpiękniejsze drzewko”. – Ogrodnicze imprezy, cyklicznie organizowane przez nas w maju i wrześniu, odwiedzają tysiące klientów. To doskonała okazja do sprzedaży towarów i promocji marek dla producentów i handlowców niedziałających na co
dzień na naszej giełdzie – mówi Hanna Czapiewska, organizatorka wystawy „Wiosna w Ogrodzie”. Więcej informacji na stronie: www.renk.pl oraz www.wiosnawogrodzie.pl.
Warto pamiętać także o drugim wydarzeniu organizowanym przez Rënk – „Jesieni w Ogrodzie”– które w tym roku odbędzie się w dniach 9-10 września 2023. Na zdjęciach ubiegłoroczne targi „Wiosna w Ogrodzie”.