MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
Czerwiec 2020 | Czytaj więcej na www.byczdrowym.info
Zdrowie mężczyzny
ONLINE Jak przebiega leczenie raka prostaty?
Piotr Kraśko
02
Ekspert Zadbaj o zdrowy przepływ krwi!
03
Sprawdź Właściwości miodu Manuka
05
FOT. : P I OT R R AT U SZ Y Ń S K I
W najgęściej wypełnionym grafiku każdego dnia mężczyzna powinien znaleźć godzinę na jakiś trening.
Inspiracje Profilaktyka zdrowotna i dobre nawyki żywieniowe
2
Czytaj więcej na byczdrowym.info
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
WYZWANIA
W WYDANIU
04
Mężczyzno, zadbaj o prawidłowy przepływ krwi!
Dr hab. Danuta Nowicka Pielęgnacja męskiej skóry.
05
Prawidłowy przepływ krwi oraz sprawność układu sercowo-naczyniowego zapewnia dbałość o styl życia. Należy przede wszystkim zadbać o zdrową i zbilansowaną dietę, w której znajdują się warzywa i owoce, produkty z błonnikiem, a także zawierające wiele tłuszczów roślinnych.
Klaudia Wiśniewska Jakie jest zapotrzebowanie na wodę w organizmie mężczyzny?
06
Czy prawidłowy przepływ krwi to zdrowy układ krążenia?
Piotr Kraśko Zdrowy tryb życia to świadomość własnego ciała i jego kontrola. Senior Project Manager: Weronika Izmajłowicz +48 537 944 500, weronika.izmajlowicz@mediaplanet.com Business Developer: Daria Kostka Content and Production Manager: Izabela Krawczyk Managing Director: Adam Jabłoński Skład: Graphics & Design Studio Michał Ziółkowski Michał Ziółkowski, www.gdstudio.pl Web Editor: Tatiana Anusik Opracowanie redakcyjne: Sonia Młodzianowska Fotografie: Piotr Ratuszyński, www.ratuszynski.com, istockphoto.com, zasoby własne Kontakt: e-mail: pl.info@mediaplanet.com MEDIAPLANET PUBLISHING HOUSE SP Z O.O. ul. Przyokopowa 31, 01-208 Warszawa
Prof. Artur Mamcarz Kierownik III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Wydziału Lekarskiego WUM, Międzyleski Szpital Specjalistyczny w Warszawie
facebook.com/byczdrowymPL mediaplanetpl @Mediaplanet_Pol Please Recycle
Partner wydania
Więcej informacji na stronie: byczdrowym.info
W zasadzie można powiedzieć, że jeśli krew płynie właściwie, naczynia krwionośne nie są zwężone i nie ma w nich miażdżycy, to jest to zdrowy układ krążenia. Należy jednak pamiętać, że przepływ krwi przez naczynia jest regulowany w sposób skomplikowany i warunkowany nie tylko średnicą naczynia, sprawnością przepływu, wysokością ciśnienia, ale też właściwościami lepkości krwi. Jeśli u pacjenta występuje nadkrzepliwość, to ten przepływ będzie nieprawidłowy. A jeśli nadkrzepliwość jest dynamiczna i dodatkowo nałoży się na miażdżycę tętnic wieńcowych lub innych, na przykład szyjnych czy śródczaszkowych, to wtedy szkodzi szczególnie, gdyż powoduje powstawanie zakrzepów, które utrudniają przepływ i mogą prowadzić do groźnych powikłań.
A czy są jeszcze inne czynniki, oprócz hormonów, które sprawiają, że mężczyźni szybciej od kobiet chorują na schorzenia kardiologiczne?
Hormony to główny powód, który sprawia, że u mężczyzn wcześniej niż u kobiet pojawiają się te schorzenia i w ich następstwie także powikłania takie jak zawał serca, udar mózgu i konsekwencje tego stanu, czyli niewydolność serca. Są jednak też czynniki ryzyka, które faktycznie u mężczyzn są bardziej eksponowane niż u kobiet. Wśród nich są między innymi zaburzenia gospodarki lipidowej, nadciśnienie tętnicze, palenie papierosów i otyłość – narażenie na te czynniki występuje częściej u mężczyzn, dlatego przy braku hormonów, w tym rozumieniu, chorują wcześniej.
Czy mikrozakrzepy w płucach są przyczyną zgonów chorych na COVID-19?
Pewnie w jakiejś grupie faktycznie może być tak, że to zakrzepica może powodować w tych przypadkach zgon, jednak nie jest to kluczowy problem. Przyczyną śmierci pacjentów z COVID-19 jest ciężka niewydolność oddechowa, czyli zaburzenia układu oddechowego, albo ciężkie powikłania współistniejących chorób przewlekłych, na przykład chorób serca, cukrzycy, przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. W tym stanie prozapalnym może jednak dochodzić do nadkrzepliwości, która pogarsza rokowanie chorych oraz wymusza wprowadzenie leczenia przeciwkrzepliwego.
O czym powinni pamiętać mężczyźni, aby uniknąć zawału serca? Jak ważne jest zadbanie o prawidłowy przepływ krwi w kontekście ich prewencji?
Niezależnie od tego, czy jest się kobietą, czy mężczyzną, by zmniejszyć ryzyko chorób kardiologicznych, należy żyć zdrowo. Co to oznacza? Prawidłowy przepływ krwi oraz sprawność układu sercowo-naczyniowego zapewnia dbałość o styl życia. Należy przede wszystkim zadbać o zdrową i zbilansowaną dietę, w której znajdują się warzywa i owoce, produkty z błonnikiem, a także zawierające wiele tłuszczów roślinnych. Dodatkowo należy więcej się ruszać, budować dobre relacje i umiejętnie radzić sobie ze stresem oraz emocjami. A jeśli już występują choroby, to trzeba skutecznie je leczyć – tak, by realizować cele terapeutyczne, co także zmniejszy ryzyko zachorowania na choroby sercowo-naczyniowe.
Jak zadbać o zdrowy przepływ krwi? Utrzymaniu prawidłowego krążenia i zdrowego przepływu krwi sprzyja zdrowy styl życia. Należy szczególnie zadbać o odpowiednią dietę i regularną aktywność fizyczną.
ZAAX® zawwiera opatentowaną substancję czynną Fruitflow, która przyczynia się do zdrowego przepływu krwi poprzez utrzymanie prawidłowej agregacji płytek krwi. EFSA Journal (2009) 1101,1-15. EFSA Journal 2010; 8;(7):1689
SD/ZAAX/2020/03/02
Zdrowy przepływ krwi można także wspierać, stosując ZAAX, naturalny preparat antyagregacyjny. ZAAX zawiera składnik aktywny, który wpływa na utrzymanie zdrowego przepływu krwi, poprzez utrzymanie prawidłowej agregacji płytek krwi. Zawiera aż 37 różnych związków bioaktywnych: polifenoli, nukleotydów i izoflawnoidów, o udowodnionym korzystnym działaniu na układ sercowo-naczyniowy.
Jest to między innymi działanie antyoksydacyjne, antyagregacyjne, antyarytmiczne oraz regulujące ciśnienie krwi. ZAAX to także preparat o dobrym profilu tolerancji. W badaniach naukowych nie wykazano działań negatywnych. Jest bezpieczny dla żołądka. Najwyższym dowodem dobrego profilu bezpieczeństwa ZAAX jest fakt, że jest przebadany u kobiet w ciąży i może być u nich stosowany, pod nadzorem lekarza. Składnik aktywny zawarty w ZAAX jest zatwierdzony przez Europejski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności oraz jest rekomendowany w Wytycznych Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego.
Czytaj więcej na byczdrowym.info
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
Z czego wynika wyjątkowość miodu Manuka?
EKSPERT
Profilaktyka chorób serca – warto żyć aktywnie! Zapobieganie chorobom serca w pierwszej kolejności polega na unikaniu dymu tytoniowego (czyli niepaleniu, ale też unikaniu tzw. palenia biernego), regularnej aktywności fizycznej oraz zdrowym sposobie odżywiania, a także skutecznym leczeniu (jeśli są obecne) nadciśnienia tętniczego, hipercholesterolemii i cukrzycy.
Prof. dr hab. med. Piotr Jankowski Instytut Kardiologii, Uniwersytet Jagielloński Collegium Medicum w Krakowie
Kontynuacja materiału na stronie: byczdrowym.info
Aby uniknąć kłopotów zdrowotnych, poza prowadzeniem zdrowego, higienicznego stylu życia, należy wykonywać badania mające na celu wykrycie nieprawidłowości, które w przyszłości mogą doprowadzić do poważnych zaburzeń zdrowotnych. Poza unikaniem dymu tytoniowego, warto okresowo zmierzyć masę ciała (optymalna wartość wskaźnika masy ciała wynosi 20-25 kg/m2). Ponadto, warto mierzyć sobie ciśnienie tętnicze, stężenie glukozy oraz stężenie cholesterolu. Zdrowa dieta to przede wszystkim dieta urozmaicona, niskotłuszczowa, z małą zawartością soli kuchennej, bogata w różne warzywa i owoce. Dieta niskotłuszczowa opiera się na spożywaniu pokarmów ubogich w tłuszcz zwierzęcy (tłuszcze pochodzenia roślinnego są zazwyczaj zdrowe). Dziennie jedzmy co najmniej 200 g owoców oraz co najmniej 200 g warzyw. Od wielu lat podkreślamy korzyści wynikające ze stosowania diety śródziemnomorskiej (dieta zawierająca dużo owoców i warzyw, roślin strączkowych, ryb oraz pełnoziarniste pieczywo, a niewiele czerwonego mięsa, szczególnie wieprzowin; do potraw dodawana jest duża ilość czosnku i cebuli, do sałatek, zup i sosów – oliwa z oliwek; pokarmy te są bogate w błonnik, mikro- i makroelementy oraz nienasycone kwasy tłuszczowe). Wykazano, że im codzienna dieta jest bardziej zbliżona do diety śródziemnomorskiej, tym ryzyko wystąpienia zawału serca jest mniejsze. Pamiętajmy, że słodycze to zagrożenie dla naszego zdrowia. Należy też unikać spożywania napojów słodzonych. Pamiętajmy też, że u zdrowych osób, które stosują urozmaiconą dietę, zazwyczaj nie ma potrzeby suplementacji witamin ani minerałów.
LipiForma_plus_reklama_prasa_konsumencka_05-2020.indd 1
20/05/2020 12:10
3
Miód Manuka: słodycz na miarę zdrowia Chociaż miód Manuka wytwarzany jest w Nowej Zelandii, to jest ceniony na całym świecie. Oprócz intensywnego smaku i aksamitnej konsystencji, ma niezwykłe właściwości.
Miód Manuka powstaje z nektaru kwiatów krzewu z gatunku Manuka. Miód ten jest rzadki i doskonały, gdyż roślina ta zakwita tylko raz w roku, na okres około 4 tygodni. Pszczoły muszą zatem zmierzyć się z trudnym zadaniem, biorąc pod uwagę, że każda z nich żyje około 35-40 dni i w ciągu swojego życia produkuje zaledwie jedną łyżkę miodu. Gdy plaster miodu jest już zapełniony, miód zostaje pobrany, a następnie przechowywany w takiej samej temperaturze, jaka panuje w ulu. Aby miał doskonałe właściwości, filtruje się go i poddaje testom jakości, przy jak najmniejszej ingerencji. Badania dowiodły, że jest to jedyny miód, który w tak znacznych ilościach zawiera MGO, czyli methylglyoxal.
Dlaczego miód Manuka jest tak popularny?
Podczas badań nad tym miodem odkryto substancję o nazwie methylglyoxal (w skrócie MGO). Ten naturalny składnik występuje w miodzie Manuka w ilościach, które nie są spotykane w żadnym innym produkcie spożywczym. Miody Manuka MGO™ poddawane są bardzo częstym kontrolom, dzięki czemu każda partia produktu zostaje poddana ocenie. Warto jednak wspomnieć, że MGO powstaje z innego składnika, DHA, podczas przechowywania. Jak łatwo się domyślić – im dłużej miód dojrzewa i jest przechowywany, tym większa część związku DHA zostaje przekształcona w MGO. To właśnie dlatego zawartość methylglyoxalu może być wyższa niż minimalna gwarantowana na etykiecie.
Jak stosować miód Manuka?
Najłatwiejszym sposobem jest spożywanie go poprzez dodanie do przegotowanej, letniej wody, a następnie wypicie. Można także spożywać go z innymi daniami, np. owsianką lub koktajlem. Warto także zwrócić uwagę na gotowe preparaty, które w składzie posiadają miód Manuka, w tym m.in. pastylki do ssania, lizaki, cukierki, a także syropy.
4
Czytaj więcej na byczdrowym.info
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
INSPIRACJE
Mężczyzno! Zadbaj o pielęgnację swojej skóry! Skóra mężczyzny jest o około 20-25 proc. grubsza od skóry kobiety. Męska skóra jest także bogatsza we włókna kolagenu i elastyny w skórze właściwej, co oznacza , że jest bardziej jędrna, elastyczna, znacznie później widać na niej oznaki upływającego czasu. Charakterystyka skóry męskiej
Skóra męska ma większą liczbę gruczołów łojowych, są one większe i wydzielają większą ilość sebum. Obfita produkcja łoju wzmacnia płaszcz hydrolipidowy, który chroni przed szkodliwym wpływem środowiska zewnętrznego. Ten ochronny film zapobiega utracie wilgoci, dzięki czemu cera długo zachowuje napięcie i jędrność. Z drugiej strony, szczególnie w młodym wieku, panowie są bardziej narażeni na pojawienie się zmian skórnych, takich jak trądzik, łupież, łojotok. Mężczyźni wydzielają więcej potu, ponieważ mają większą liczbę potowych gruczołów ekranowych. Pot mężczyzny ma pH ok. 5,6 i jest bardziej kwaśny niż kobiecy, który ma pH ok. 7. Zapach potu jest również bardziej intensywniejszy niż w przypadku kobiet. Także pH skóry mężczyzny jest bardziej kwaśne, waha się między 4,5-5,5.
Główne problemy skóry męskiej
Nadmierne wydzielanie łoju jest jedną z głównych przyczyn trądziku zwykłego i zapalenia łojotokowego skóry. Dlatego też schorzenia te u mężczyzn z reguły przebiegają bardziej burzliwie niż u kobiet, częściej są przewlekłe i mają znacznie nasilone objawy. Zmiany ropne wymagają konsultacji i leczenia
Więcej informacji na stronie: byczdrowym.info
dermatologicznego. W przypadkach mniej nasilonych, czyli trądziku zaskórnikowym, najlepszymi zabiegami będą: eksfoliacja z wykorzystaniem kwasów owocowych, mikrodermabrazja oraz preparaty z retinolem. W nasilonych przypadkach łojotoku możemy obserwować łupież owłosionej skóry głowy. W fazach zaostrzenia dobrze sprawdzają się polecane przez dermatologów doustne preparaty izotretinoiny, w przypadkach łagodniejszych wystarczy właściwa pielęgnacja. Powinna się ona opierać na składnikach o działaniu przeciwłojotokowym – kwasy owocowe, witaminy z grupy B, cynk – oraz o działaniu przeciwzapalnym – algi, allantoina. Łysienie to częsty problem, z jakim mężczyźni zgłaszają się po pomoc do dermatologa. Najczęściej jest to tzw. łysienie androgenowe, czyli zależne od pochodnej testosteronu DHT (dihydrotestosteronu). Przerzedzenie, a następnie zupełne wypadanie włosów zaczyna się od kątów czołowych (zakola) i okolicy ciemieniowej, nie dotyczy natomiast włosów okolicy potylicznej. Kolejnym typem łysienia dotyczącym mężczyzn jest łysienie telogenowe, związane z działaniem stresu, stosowanych leków lub w przebiegu zapalnych chorób skóry. Dochodzi w tym
przypadku do równomiernego przerzedzenia włosów całej głowy owłosionej. W obu przypadkach poleca się stosowanie zabiegów o działaniu potęgującym ukrwienie skóry głowy, a więc lotionów, odżywek z zawartością minoksidilu i jego pochodnych, a u fryzjera – korzystanie z sauny podczerwonej i masażu głowy. W leczeniu łysienia androgenowego pomogą leki blokujące aktywność alfa-reduktazy. Główną przyczyną podrażnień jest nieprawidłowa pielęgnacja, a przede wszystkim nieprawidłowe golenie się. Dużym błędem jest również nakładanie alkoholowych środków zapachowych bezpośrednio na skórę, przed nałożeniem ochronnego, łagodzącego balsamu. Przy problemach z podrażnieniem zalecamy delikatne środki myjące o neutralnym pH, nakładanie po goleniu preparatów łagodzących, a w przypadku bardzo nasilonych zmian – użycie maszynki elektrycznej i tylko przycinanie zarostu. Główne kosmetyki, bez których nie może obejść się nowoczesny mężczyzna, to: delikatny preparat do mycia twarzy bez zawartości alkoholu; krem nawilżający (może być stosowany tylko raz dziennie); krem do rąk (zwłaszcza przy pracy fizycznej czy uprawianiu sportów na świeżym powietrzu).
Dr hab. Danuta Nowicka Specjalista dermatolog, danutanowicka.pl
Czytaj więcej na byczdrowym.info
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
5
WYWIAD Jakie jest zapotrzebowanie na wodę w organizmie mężczyzny i jaką ona pełni funkcję? Woda jest najobficiej występującą cząsteczką w organizmie człowieka – stanowi główny składnik organizmu. Organizm dorosłego mężczyzny składa się średnio w 60 proc. z wody. Nie możemy jej magazynować, a jednocześnie każdego dnia tracimy ją w procesie oddychania, trawienia i wydalania. Woda pełni wiele różnorodnych funkcji i jest zaangażowana w praktycznie wszystkie procesy zachodzące w organizmie człowieka. Wypijanie odpowiedniej ilości płynów pomaga między innymi w utrzymaniu właściwej temperatury ciała, prawidłowym funkcjonowaniu układu pokarmowego, moczowego czy układu krążenia. Korzystnie wpływa także na funkcje poznawcze, czyli poprawia koncentrację, zapamiętywanie i samopoczucie. Spożycie wody określają normy żywieniowe opracowane przez ekspertów Instytutu Żywności i Żywienia. Zgodnie z nimi, zapotrzebowanie na wodę pochodzącą z napojów i produktów spożywczych, przy umiarkowanej aktywności fizycznej i umiarkowanej temperaturze otoczenia, wynosi dla mężczyzn 2,5 l na dobę, czyli 10 szklanek dziennie. Jakie są konsekwencja odwodnienia organizmu? Do odwodnienia organizmu dochodzi najczęściej w warunkach niedostatecznej podaży wody, czyli
Zapotrzebowanie na wodę w organizmie mężczyzny Klaudia Wiśniewska Dietetyk kliniczny, Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej
Kontunuacja materiału na stronie: byczdrowym.info
Zdrowy tryb życia to świadome i odpowiedzialne wybory Andrzej Wrona Siatkarz
Kontunuacja wywiadu na stronie: byczdrowym.info
Im jestem starszy, tym wyraźniej widzę, jak ważne jest dbanie o swój organizm poprzez dietę i ruch czy prewencję. Doświadczenia z różnymi zabiegami operacyjnymi, a także obserwowanie swojego ciała sprawiły, że wiem, że nikt nie jest niezniszczalny.
Symptomów odwodnienia jest wiele. Do najczęstszych możemy zaliczyć suchość w jamie ustnej i pojawienie się uczucia pragnienia, bóle głowy, ogólne osłabienie organizmu, drażliwość, uczucie zmęczenia i znużenia, senność, obniżenie koncentracji. wtedy, kiedy zdecydowanie za mało pijemy w stosunku do naszego zapotrzebowania lub też w wyniku niewłaściwego wyrównania wody wynikającej z dużych jej strat w organizmie, czyli np. podczas intensywnego wysiłku fizycznego czy przebywania w wysokiej temperaturze otoczenia. Wskutek odwodnienia organizmu, przede wszystkim zmniejsza się wydajność wysiłku fizycznego oraz pogarszają się istotnie funkcje poznawcze. Wykazano, że już niewielkie odwodnienie organizmu – na poziomie 1 proc., czyli wtedy, kiedy najczęściej pojawia się suchość w jamie ustnej i zaczynamy odczuwać pragnienie – może prowadzić do negatywnych zmian w naszym organizmie. Powoduje
pogorszenie funkcjonowania układu krążenia, a co za tym idzie – wydolności organizmu, wytrzymałości mięśniowej, a także potęguje uczucie zmęczenia. Pogłębienie stanu odwodnienia organizmu do 4 proc. może dodatkowo powodować zmiany w koncentracji uwagi, bóle głowy, ogólne osłabienie organizmu, drażliwość, senność i znaczne zmniejszenie wydolności fizycznej. Dalsze odwodnienie – powyżej 10 proc. masy ciała, szczególnie w warunkach wysokiej temperatury otoczenia – stanowi poważne zagrożenie dla życia i często jest związane z udarem cieplnym. Stan taki może prowadzić również do nieodwracalnych zmian w mózgu, śpiączki i w konsekwencji – do śmierci.
Ma Pan bardzo dużo osiągnięć sportowych, w tym Mistrzostwo Świata w siatkówce. Jak się zaczęła Pana przygoda z tą dyscypliną? Wszystko zaczęło się w 1999 roku. Trenerzy z Klubu Sportowego Metro Warszawa odwiedzali szkoły podstawowe na Ursynowie i obserwowali dzieciaki grające w siatkówkę na lekcjach WF. Proponowali najwyższym chłopcom w klasach przyjście na trening siatkarski. I właśnie w mojej podstawówce nr 303 wypatrzyli mnie. Zaproponowali udział w pierwszym treningu. Już wtedy jeden z moich kolegów z klasy uczęszczał na te treningi, więc było mi raźniej. Poszedłem… No i tak chodzę od 20 lat.
Podczas dużego natężenia treningów i życia w biegu ciężko zawsze dbać o zdrowe posiłki. Jednak jako sportowiec jest Pan wręcz skazany na zwracanie uwagi na to, co Pan je. Czy w Pana przypadku są to pewne nawyki żywieniowe, czy raczej dieta? Rzeczywiście – to, co jemy, ma olbrzymi wpływ na to, jak później prezentujemy się na treningu i meczu. Przez wiele lat wyrobiłem sobie nawyki żywieniowe. Nie jest to dieta, a raczej rozsądne żywienie. Lubię jeść i nie ukrywam, że zdarza mi się zjeść też coś niezdrowego. Ale jestem pewien, że można sobie wszystko tak poukładać, żeby od czasu do czasu pozwolić sobie na tzw. cheat day. W okresie treningowym i meczowym staram się jeść bardzo zdrowo. Na szczęście moja żona tak gotuje – i zawsze z ekologicznych produktów. Ograniczam mięso i widzę, że różne stany zapalne w moim organizmie zniknęły i jestem w stanie szybciej się regenerować. Jeśli chodzi o dietę na co dzień, to rano przeważnie zjadam jakąś owsiankę z przeróżnych składników z dodatkiem owoców. A posiłek przedtreningowy lub potreningowy (mam dwa treningi dzienne) składa się oczywiście z dużej ilości warzyw, kawałka ryby lub ekologicznego mięsa. Rzecz jasna, serwuję sobie też dużo węglowodanów w postaci makaronu czy ryżu. Na pewno w dniach meczowych nie eksperymentuję i stawiam na sprawdzone posiłki. Dzięki temu także moja głowa jest spokojna, bo wiem, że będę w 100 proc. gotowy na wysiłek związany z meczem.
Wspiera Pan zarówno fundacje, jak Fundację Herosi, jak i różne akcje profilaktyczne, np. Movember. Jak prywatnie podchodzi Pan do profilaktyki zdrowotnej w stosunku do siebie i najbliższych? Im jestem starszy, tym wyraźniej widzę, jak ważne jest dbanie o swój organizm poprzez dietę i ruch czy prewencję. Doświadczenia z różnymi zabiegami operacyjnymi, a także obserwowanie swojego ciała sprawiły, że wiem, że nikt nie jest niezniszczalny. Staram się dbać o dietę. Dzięki mojej żonie bardzo ograniczyłem mięso, co na pewno ma bardzo dobry wpływ na organizm. Profilaktyka, dieta, nawyki pracy z własnym ciałem – to wszystko jest ważne. A w obecnych realiach koronawirusa trzeba oczywiście bardzo dbać o osoby starsze w rodzinie, o rodziców, dziadków. Trzeba wspierać ich w tej izolacji, bo wiadomo, że to tylko i wyłącznie dla ich dobra.
*Kadzidłowiec indyjski pomaga utrzymać stawy w dobrej kondycji oraz wspomaga elastyczność stawów. + Imbir lekarski wspomaga witalność organizmu oraz utrzymanie mobilności stawów. Pomaga uniknąć porannej sztywności stawów. + Witamina C pomaga w wytwarzaniu kolagenu w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania chrząstki stawowej.
6
Czytaj więcej na byczdrowym.info
MATERIAŁY PROMOCYJNE PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET
SYLWETKA
Badać – tak, ale ćwiczyć też koniecznie! Jest bardzo prawdziwe powiedzenie, że im więcej mamy zajęć – tym więcej mamy czasu. Jeżeli nie chcemy czegoś zrobić, zawsze znajdziemy wymówkę, jeśli chcemy – znajdziemy jakiś sposób.
zdarzało mi się, że przez dwa lata jadłem na obiad codziennie makaron z kurczakiem i warzywami – idealne połączenie białka i węglowodanów. Wciąż uważam, że to jedna z najpyszniejszych rzeczy, jakie można zjeść. W czasach, gdy regularnie startowałem w triathlonach, wyjątkowo jadłem jeszcze gorzką czekoladę. Właściwie nie jem tylko dwóch rzeczy albo jem je bardzo rzadko – ziemniaków i białego pieczywa. Nie jestem też wielbicielem zup. Ważniejsze jest moim zdaniem to, żeby codziennie zrobić swój trening. Jeśli zobaczymy, ile wysiłku kosztuje spalenie jednego pączka czy ciastka, to szybko przejdzie nam ochota na ich zjedzenie.
FOT.: PIOTR RATUSZYŃSKI
Piotr Kraśko
Wiadomo, że jazda konna i konie to ważna część Pańskiego życia. Skąd wziął się pomysł na taką dyscyplinę i kiedy ona stała się pasją? W porównaniu z moimi dziećmi, które najpierw jeździły konno, a potem zaczęły się uczyć chodzić, ja zacząłem bardzo późno, bo mając niemal 30 lat. Za to stało się to szybko nie tylko moją pasją, ale i całkiem dosłownie życiem. Malina, czyli teraz już moja żona, była przez lata moim instruktorem. I do dziś pamiętam, gdy zobaczyłem ją po raz pierwszy – miała na sobie białe bryczesy, oficerki, niebieską koszulę i właśnie wygrała jakieś zawody. Jazda konno to o wiele więcej niż sport. To też jedyny chyba sport, który można uprawiać na poziomie wyczynowym przez niemal całe życie. Jest wielu zawodników startujących w igrzyskach olimpijskich mających ponad 40, 50 czy nawet 60 lat. Trzeba też lat, żeby naprawdę umieć nie tylko jeździć konno, ale i zrozumieć się z koniem. Najgorszy błąd, jaki można popełnić, to przekonanie, że na koniu cokolwiek można wymóc siłą – sens ma tylko wzajemne zaufanie.
Z pewnością Pana praca wymaga dość dużej dynamiki, samodyscypliny i rozsądnego zarządzania czasem, wszystko to może wiązać się z dużym stresem. W jaki sposób Pan sobie z nim radzi? Jest bardzo prawdziwe powiedzenie, że im więcej mamy zajęć – tym więcej mamy czasu. Jeżeli nie chcemy czegoś zrobić, zawsze znajdziemy wymówkę, jeśli chcemy – znajdziemy jakiś sposób. W najgęściej wypełnionym grafiku każdego dnia mężczyzna powinien znaleźć godzinę na jakiś trening. Zwłaszcza po 40-tce – robi to dobrze nie tylko na formę, w jakiej jesteśmy, ale zwłaszcza na głowę. Biegać można o każdej porze dnia i nocy. Pod tym względem imponowali mi Amerykanie. Gdy mieszkaliśmy przez parę lat w Waszyngtonie, to biegających ludzi widziałem w środku nocy, nad ranem i w południe. Życie w pośpiechu nie ułatwia zdrowego odżywiania. Czy na co dzień trzyma się Pan pewnych restrykcji i ograniczeń? Jakie ma Pan nawyki żywieniowe w trosce o utrzymaniu dobrej kondycji? Właściwie nigdy w życiu nie miałem wrażenia, że jestem na jakiejś diecie, choć
Profilaktyka oraz świadome dbanie o zdrowie jest niesamowicie ważne, a przyjmuje się, że mężczyźni w tym temacie znacznie odbiegają od kobiet. Jakie jest Pana stanowisko w tym temacie? Czy ma Pan swój profilaktyczny kalendarz badań? Pełna zgoda, że mężczyźni są pod tym względem o wiele gorsi od kobiet. Właściwie pierwsze takie badania zrobiłem przez ciekawość przed startami w triathlonach, a potem z myślą o trójce dzieci, które powinny mieć zdrowego ojca tak długo, jak to możliwe. Ale przyznaję, że robiłem to o wiele za rzadko. 20 lat temu, gdy byłem o wiele młodszy, miałem straszne bóle kręgosłupa. Część lekarzy przekonywała, że powinienem od razu przejść operację. Na szczęście jeden z nich zalecił siłownię – i miał rację. Od tamtej pory biegam co najmniej 10 km dziennie i nie odczuwam już żadnego bólu, nie miałem najdrobniejszej nawet kontuzji. Badać – tak, ale ćwiczyć też koniecznie!
Biegać można o każdej porze dnia i nocy.
Więcej informacji na stronie: byczdrowym.info