Woman in the World no1

Page 1

NR 1

PAŹDZIERNIK / LISTOPAD 2018

Pielęgnacja skóry dojrzałej Edyta Kurczab

FIT EAT Zdrowe, polskie jedzenie w zasięgu ręki

Justyna Szwed

Lifting ciała bez skalpela

Dlaczego warto sięgnąć po polskie kosmetyki? Sensitive Nature

Podkreśl swoją siłę i niezależność Porady stylistki Agi Szyc




Fot. JabbaPhoto.com

W 5-tej edycji Metamorphosis London będziemy współpracować z najlepszymi specjalistami ze swoje branży min: My SPA Expert, Avanti Skin Clinic, Laboratorium Medical Diagnosis, Brow Architect, EK Beauty & MakeUp, Fit Eat, trener personalny Dawid Żółtaszek, Natalia Mazur i Julia Korbyn. Patroni medialni: Radio PRL, Cooltura, Woman In The World, Polonijna telewizja, Informacje24, Imperium Kobiet, Firma.pl, Polish Channel

Masz ochotę na zmianę w wyglądzie? Potrzebujesz porad experta? Szukasz motywacji?

Zgłoś się do V edycji Metamorphosis London Metamorphosis London to projekt skierowany zarówno do kobiet jak i mężczyzn, którzy nie są zadowoleni ze swojego obecnego wyglądu i szukają możliwości aby poprawić swój wygląd oraz poczucie własnej wartości. Akcja jest skierowana do osób mieszkających w Londynie i okolicach. Celem projektu jest kompletna metamorfoza wyglądu.

Jak wygląda udział w projekcie?

przed

po

Dominika Szachowicz - zwyciężczyni IV edycji

Jeśli prowadzisz firmę i chciałbyś wspomóc projekt oraz zareklamować się to napisz do nas na adres e-mail: office@mimcreations.co.uk

Spośród wszystkich zgłoszeń wyłonione zostaną 4 osoby, które przejdą metamorfozę. Uczestnicy poddadzą się szeregowi zabiegów kosmetycznych oraz otrzymają porady i wsparcie od dietetyka i instruktorów fitness. Uwieńczeniem akcji jest uroczysta gala, na której zaprezentują się finaliści oraz zostanie wybrana najlepsza metamorfoza. Zwycięzca projektu otrzyma od sponsorów udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej oraz wiele innych ciekawych nagród.

Jak się zgłosić? Wyślij swoje 1 zgłoszenie na adres e-mail: register@mimcreations.co.uk Zgłoszenie powinno zawierać: imię i nazwisko, wiek, wagę, trzy zdjęcia sylwetki, zdjęcie twarzy (bez makijażu), wyrażenie zgody na przetwarzanie danych osobowych poprzez Metamorphosis London, odpowiedź na pytanie: „Dlaczego mamy wybrać właśnie Ciebie do programu Metamorphosis London?” W zgłoszeniu kandydaci powinni zawrzeć informację na temat przebytych lub przewlekłych chorób. Niekompletne zgłoszenia nie będą rozpatrywane. Jedna osoba może wysłać jednego maila. Rekrutacja trwa: od 15.10 do 15.11.2018. Po tym terminie zgłoszenia nie będą akceptowane. Spośród otrzymanych zgłoszeń zaprosimy 15 osób na casting, który odbędzie się 8.12.


Drodzy Czytelnicy W Wasze ręce oddajemy pierwszy numer magazynu dla kobiet zwykłych i niezwykłych. Ideą powstania magazynu jest chęć połączenia wszystkich wspaniałych i ambitnych kobiet, które opuściły ojczyznę i poza granicami kraju żyją, zakładają rodziny i prowadzą swoje biznesy. Dla zachowania równowagi energetycznej od czasu do czasu zaprezentujemy również męskie sylwetki i tematy.

Fot. Andrzej Karwowski

Woman in the World to nowoczesny magazyn opowiadający o współczesnym świecie widzianym oczami kobiet. Poruszający ważne tematy skupione wokół życia, marzeń, oczekiwań i hobby współczesnych kobiet. Będziemy publikować artykuły dotyczące psychologii, zdrowia, kultury, seksu, rodzicielstwa, kuchni i podróży. W naszym pierwszym wydaniu czekają na Was historie Polek, które dzięki swojemu uporowi realizują marzenia w najdalszych zakątkach świata. Mamy nadzieję, że okażą się pomocne i inspirujące do pozytywnych zmian w Waszym życiu. Enjoy!

Wydawca: MIM Creations Ltd Adres kontaktowy: office@mimcreations.co.uk Redakcja: Redaktor Naczelna: Marta Borowiecka Dyrektor Generalny: Irmina Przybyłowska Dyrektor Kreatywny: Tomasz Dogiel Zespól dziennikarzy: Magdalena Jeż, Katarzyna Pawlak, Liwia Żuk Korekta: Krzysztof Wspaniały, Magdalena Jeż Projekt graficzny, skład DTP i druk: Adicon.uk Na okładce: Justyna Szwed Fotografia na okładce: Fox Visual Art Photography Zdjęcia: Freepik, Pexels

5


WOMAN in the World

Podkreśl swoją siłę i niezależność strojem czyli miejski szyk na jesień/zimę 2018 – 2019

tekst i stylizacje AGA SZYC

6

AGGASHE Projektantka Stylu www.style.aggashe.com @aggashe_style

P

rzemierzając ulice Londynu, zaglądając do butików i największych domów mody takich jak Chanel, Dior, Givenchy, czy do popularnych sieciówek nabrałam inspiracji pomysłami i nowinkami na ten sezon. Mnogość wzorów i kolorów obowiązująca na jesień/zimę jest naprawdę imponująca i każda z nas może wyszukać coś dla siebie, a może nawet znajdzie natchnienie do zmiany stylu. Przygotowałam kilka stylizacji, w których kobieco i stylowo przywitacie nowy sezon. Jak zwykle nie zabrakło pazura, nadając prezentowanym przykładom charakteru. To właśnie styl nadaje naszym ubraniom dynamiki i magii, a my tym samym możemy wyrazić to kim jesteśmy. Pyszniące się dojrzałe kolory jesieni, zapraszają do łączenia bogatych, nasyconych barw poczynając od pomarańczu, cudnej musztardy, przez krwistą czerwień, głęboką zieleń i brąz aż po bordo, fiolet, i klasyczną szarość czy czerń. Złoto, mieniące się materiały pięknie podkreślą naszą letnią opaleniznę, a piórkowe dodatki nadadzą każdej stylizacji lekkości oraz kobiecego szyku. Śledząc nowinki modowe natknęłam się również na kilka niespodzianek kolorystycznych oraz wzorów, o których powiem za chwilę. Ciągle będziemy utrzymywać styl lat 80’, gdzie królowały marynarki z szerokimi ramionami, talia podkreślona szerokim pasem, błyszczące materiały, a hitem były wzory zwierzęce. Najwięksi projektanci nawiązują w swych projektach do tamtych lat, pokazując hity modowe tego okresu. Dzięki ich kreatywności otrzymujemy fantastyczne i stylowe projekty, więc tegoroczna jesień będzie tętniła kolorem, wzorem z mnóstwem szalonych trendów.


TRENDY NA JESIEŃ I ZIMĘ 2018/2019

KRATA, KRATKA, KRATECZKA

w tym sezonie to must have każdej kobiety, która chce wyglądać modnie! Będzie królować w ciepłych, jesiennych barwach oraz w stonowanym beżu. Świetnym pomysłem jest zestawienie kraty o różnej wielkości jak również połączenie ze wzorem zwierzęcym.

BYĆ JAK DZIKA KOTKA

ten sezon aż kipi od zwierzęcych wzorów, a najlepiej jeśli jest od stóp do głów – jak proponują projektanci. Wzory takie jak – lampart, tygrys, skóra węża, zebra powinny gościć w waszych szafach. Świetnym rozwiązaniem okażą się dodatki typu torba, buty, paski, czapki, które nadadzą charakter każdej stylizacji!

autorska biżuteria www.aggashe.com @aggashe make up Marzena Trelinska @makeupartbym_official zdjęcia Karol Omorczyk @karol_omorczyk_photographer modelki Agnieszka Turyńska i Katarzyna Bazela

7


WOMAN in the World

WESTERN & JEANS

to nic innego jak motywy z dzikiego zachodu. Mamy trend gdzie miksujemy styl boho, etno czy rock nadając stylizacji charakteru „country”. Świetnie będą pasować najróżniejsze frędzle, zamsz, skóra jak również tak kochany przez kobiety jeans. Spodnie z wysokim stanem lub sukienka nadadzą elegancji i szyku.

TAJEMNICZY OGRÓD

czyli motywy roślinne, znane nam już z sezonu wiosennego i letniego. Teraz stawiamy na intensywność barw, dramatyczny look oraz motywy jak z obrazu. Pięknie połączą się ze skórą czy z futrem dając zdecydowanie ciekawszą kompozycję. A dla bardziej odważnych połączenie z kratą czy ze zwierzęcymi wzorami. Jest to super propozycja na jesienną pluchę.

KOLOR RZĄDZI

8

czyli jaskrawe, intensywne kolory, które nadadzą jesiennej niepogodzie wigoru. W tym sezonie zapominamy o rozbielonych barwach lata! Teraz stawiamy na mocny kontrast używając jaskrawej zieleni, żółci, krwistej czerwieni, intensywnego fioletu (koloru roku ’18) nie zapominając o królewskim niebieskim (kobalt). Odważny kolor magenty to też propozycja dla tych, którzy nie boją się eksperymentować z modą. Chcesz być zauważona? Ten trend pomoże Ci w tym na pewno!


MONO CHIC

liczy się głównie kolor. Jesienią i zimą będzie również monokolorystycznie - czyli postawcie na jeden kolor. Dziewczyny, jeden kolor nie oznacza nudy! Wręcz przeciwnie, to super zabawa różnymi fakturami materiałów, wzorów czy teksturami w danym kolorze. Dzięki temu możemy stworzyć bardzo oryginalną i kobiecą stylizację.

BŁYSK BŁYSKAWICY

to nic innego jak futurystyczny trend w srebrze. Cały czas modny jest ten niesamowity kolor noszony od stóp do głów, oraz zabawa teksturą. Im bardziej oryginalny wzór lub materiał - tym lepiej. Świetnie sprawdzi się biżuteria lub dodatki w srebrnym kolorze. Połączenie szarości i srebra to zawsze hit!

SZYKOWNA SKÓRA

to zdecydowanie materiał tego sezonu. Najbardziej modna to skórzana, długa sukienka w klasycznym kolorze czarnym lub w głębokich jesiennych barwach. Alternatywą na total skórzany look jest komponowanie ze sobą różnych części garderoby w czerni wzbogaconej o inne tekstury.

M

oje Drogie, w tym sezonie kładziemy nacisk na kolor, teksturę oraz miksujemy wzory ze sobą. Łączymy różne dodatki tworząc tym samym zupełnie nowy wyraz naszych codziennych stylizacji. Królować w naszych szafach powinny różnej maści wzory zwierzęce zaczynając od zebry, lamparta, skóry węża z dodatkami najróżniejszych piór, cekinów i futer a kończąc na wzorach graficznych. Biżuteria najlepsza to ta w rozmiarze maxi – czyli duże, wyraźne kolczyki, skórzane bransolety we wzory jak również srebrne czy złote akcesoria. Im więcej tym lepiej. Warstwowe nakładanie ubrań czy dodatków to jest teraz na czasie. W trendach odnajdziemy mnóstwo inspiracji i pomysłów, więc zachęcam do próbowania różnych stylów, bawienia się modą. Kto wie, może sama siebie mile zaskoczysz.

Twoja Aggashe

9


WOMAN in the World

Kobiety inspirują Agnieszka Falkiewicz Szeroki uśmiech, ogrom pozytywnej energii, ciekawość świata i ludzi. Obecnie jedyna mieszkająca na stałe na Koh Chang Polka! Aga opowiada o swojej przygodzie z Tajlandią, własnym biznesie: restauracji Yummy Fusion Kitchen oraz o życiu codziennym na turystycznej wyspie! autor MAGDALENA JEŻ

Jak to się stało, że wylądowałaś na Koh Chang?

10

Pomysł pojawił się już podczas pierwszej wizyty w Tajlandii. Pojechałyśmy we trzy: Kaja – moja córka, Zoe – wnuczka i ja. To był krótki wyjazd, dwutygodniowy – ale o tyle fajny, że myśmy sobie wszystko, m.in. transport czy noclegi, same zorganizowały. Przyjechałyśmy właśnie na Koh Chang i od razu poczułyśmy się tutaj jak w domu. Już po tych dwóch tygodniach powiedziałyśmy sobie: „Można by tu zamieszkać”. Nie stało się tak jednak od razu. Najpierw był kolejny wyjazd, potem kolejny i jeszcze jeden, w międzyczasie odwiedziłyśmy też indonezyjską wyspę Bali oraz Kambodżę. Idea była taka, aby otworzyć w Azji coś swojego w jakimś zacisznym miejscu. Ko Chang jednak z każdym rokiem niesamowicie się rozwija. Myślałam, że najzwyczajniej w świecie nie będzie mnie stać, aby tu coś kupić. Ale, że pomysł był, to zaczęłyśmy szukać, rozglądać się – i tak dotarłyśmy do naszego prawnika. Okazało się, że prawnik ma znajomych, a znajomi restaurację na Lonely Beach, którą chcą sprzedać. Podjęłyśmy decyzję o przeprowadzce. W ciagu trzech miesięcy pozamykałyśmy

swoje sprawy w Polsce, spakowałyśmy się i przyjechałyśmy tu żyć.

Zaczynaliście więc jako biznes rodzinny… Dokładnie. Razem ze mną, przyjechała Kaja oraz jej były partner, Konrad. I Zoe oczywiście. Ja początkowo nie miałam zielonego pojęcia o pracy w gastronomii. Kaja i Konrad mieli natomiast spore doświadczenie. Wynajęliśmy dom w Kai Be i zaczęliśmy uczyć się Tajlandii. Gdy przyjechałam, z języka umiałam tylko najprostsze podstawy. Brakowało mi bardzo ludzi, możliwości swobodnego rozmawiania. Szczęśliwe spotkałam Polaka, który mieszkał tu już ponad dwa lata i znał całe mnóstwo ludzi. Zaczęłam rozmawiać z innymi. Teraz gdy mam coś załatwić, to nie ma dla mnie najmniejszego problemu, załatwić mogę wszystko. Jak trzeba to się nawet wykłócam! Choć wykłócam to może złe określenie, bo w Tajlandii wykłócać z założenia się nie można. W każdym razie bez większego problemu daję sobie radę!


Czy założenie biznesu w Tajlandii przez obcokrajowca jest trudne? Założenie przez obcokrajowca biznesu w Tajlandii jest i proste i trudne. Cała sprawa polega na tym, że musisz mieć w swojej firmie Tajów. Mogą to być ludzie-słupy, którzy są po prostu wpisani jako współwłaściciele – ale oni po prostu muszą być. Ponad to, musisz zatrudniać odpowiednią liczbę tajskich pracowników.

Jak znalazłaś swoich pracowników? Obecnie zatrudniam trzech pracowników. Gao, kucharkę, poznałyśmy przez naszego prawnika. Jest z nami od samego początku i mam nadzieję, że będzie do samego końca – cokolwiek by to nie znaczyło. Jeśli chodzi o resztę zespołu, zbierała się na zasadzie poczty pantoflowej: ktoś coś komuś powiedział, ktoś przyszedł i tak dalej. Teraz w ekipie mam samych Tajów. Myślę, że jest to ekipa nienajgorsza. Jednak nauczyć ich pracy zespołowej jest naprawdę ciężko. Jak na razie nam się to jednak udaje. Chyba przede wszystkim dlatego, że nie mam problemu, aby z nimi pracować, gdy jest taka potrzeba. Stanę na przykład na zmywaku, pozmywam naczynia i korona mi z tego powodu z głowy nie spadnie.

Opowiedz o Yummy Fusion Kitchen. Co dobrego można u Was zjeść? Od początku wiedzieliśmy, że chcemy mieć restaurację z jedzeniem tajskim. Ale potem wpadł nam pomysł na kuchnię fusion, czyli łączenie smaków tajskich i europejskich. W restauracji, już wcześniej, znajdował się piec do pizzy. Na początku stwierdziliśmy, że nie chcemy robić pizzy – jak ktoś przyjeżdża do Tajlandii tylko na tydzień lub dwa, to może być mu głupio jeść europejskie jedzenie i nie próbować tutejszych specjałów. Ale pomyśleliśmy, że jeśli do tej pizzy, spaghettii czy burgera dodamy typowo tajskie składniki i smaki, to takie dania będzie można jeść już bez większych wyrzutów. Od razu powiem o potrawie, z której jestem szczególnie dumna: nasze polskie pierogi z nadzieniem mango polane sosem kokosowym! Sama wymyśliłam ten przepis! Są tak dobre, że zamawiają je nawet Tajowie! Tajowie zazwyczaj niezwykle stronią od europejskiej kuchni, a tu proszę, pokochali moje polskie pierogi i nawet w niskim sezonie, gdy restauracja jest zamknięta i robimy tylko dania na wynos, wciąż je zamawiają.

Yummy znajdował sie klub prowadzony przez ladyboy’ów. Jeden bardzo już taki leciwy, jeden może jeszcze nie leciwy, ale już w słusznym wieku. Szczególnie ten starszy fantastycznie wcielał się w swoją rolę, gdy wychodził na ulicę ze swoimi piórami, z biustem – tak jak on przesyłał całusy, to żaden mężczyzna mi nie przesyłał! I to jest niesamowite tutaj, że ja tego ladyboy’a widzę następnego dnia, jak on bardzo cieżko pracuje przy domu.To też zmienia pogląd, na prostytucję w Tajlandii i na wiele innych, takich też nie do końca jednoznacznych moralnie rzeczy, które tu są. Bo owszem, i ladyboy’e i prostytutki – to wszystko bardzo mocno tu istnieje. Ale to jest tutaj sposób, często jedyny sposób, na utrzymanie rodziców, domu. Tutaj nie ma emerytur i jest normalne, że dzieci zajmą się rodzicami. Te prostytutki i ladyboy’e wstają bardzo wcześnie rano i pracują, żeby potem znowu pójść do kolejnej, bardzo w sumie ciężkiej pracy. Jak wiesz, że to jest po całym dniu ciężkiej pracy, to wiesz, że ta cała kreacja musi kosztować tego człowieka o wiele więcej. W zeszłym roku mieliśmy więc ladyboy’ów, a w tym roku są prostytutki, dziewczyny z którymi również się przyjaźnię. Znam wszystkie, żegnamy się, witamy i żyjemy w bardzo dużej przyjaźni, co myślę, też pokazuje to, jak żyją Tajowie: Tajowie nie pakują się innym ludziom w życie. Po prostu oni mają swoje życie, swoje prace, swoje rodziny. Tutaj ludzie nie oceniają. Nie dają ci odczuć, że oceniają. Nie ma tej ciągłe presji, że coś musisz zrobić, albo coś tobie nie wolno zrobić. Tutaj jest ważne, żeby się szanować nawzajem i żeby sobie nie zrobić krzywdy. Ale też nic więcej.

Jacy są Tajowie? Czy łatwo było ci się odnaleźć w tajskiej społeczności? Chciałabym opowiedzieć tu o dwóch rzeczach. Po pierwsze, o tajskim luzie. Byłam ostatnio u mojego znajomego fryzjera w Warszawie, Tomka. Siadam na fotel, a Tomek z przerażeniem w głosie pyta mnie: „Ty, słuchaj. Co ty masz we włosach?!”. Ja, kompletnie nie rozumiejąc, pytam „Co?”. „Ty, no co to jest?” – dopytuje. „No, gumkę mam” – odpowiadam. A on na to: „Aga, ale jaką! Ty jesteś blondynką! Jak ty możesz nosić niebieską gumkę?!” I wtedy sobie pomyślałam: „Oho, chyba już czas wrócić do domu na Koh Chang…” Wprawdzie to była zabawna sytuacja, ale prawdą jest, że tutaj, na Koh Chang, dostaje się takiego zdrowego luzu.

Mamy więc tajski luz. A ta druga rzecz? Ludzie tutaj się nie oceniają. W zeszłym roku vis-à-vis

11


WOMAN in the World my, dwudziestu stopniach. A gdy jadę skuterem w nocy to już dwadzieścia cztery jest dla mnie temperaturą na długi rękaw, sweter i rękawiczki. Termostat mam już zdecydowanie tajski!

Co najbardziej zaskoczyło Cię w takim tutejszym codziennym życiu? Chyba najbardziej zaskakująca była dla mnie sprawa podejścia do trzeciej płci. Zaskoczyło mnie, po realiach polskich, że jest trzecia płeć – i że ona tutaj po prostu jest. Nic więcej. Ma ona tutaj wiele „odcieni”. Niektórzy mężczyźni czuja się kobietami, przebierają się i zachowują jak kobiety. Niektórym wystarczy tylko makijaż, niektórzy mężczyźni malują się, bo po prostu mają taką ochotę. Widziałam już taki luz, co prawda nie w Warszawie i nie w Polsce, ale w Berlinie czy innych zachodnich miastach, że nie zwraca się uwagi na inność. Natomiast tutaj jest nieprawdopodobna akceptacja tych ludzi. Oni po prostu tu są i koniec, nikomu nic do tego. Kolejna rzecz. Jeśli poszłabym do sklepu, wzięła torebkę chipsów, wsadziła do swojej torebki i wyszła, to sprzedawczyni najprawdopodobniej wybiegłaby za mną i powiedziała „Słuchaj, pomyliłaś się, bo wzięłaś chipsy a zapomniałaś za nie zapłacić”. Tajowie nie podejrzewają cię na pierwszym miejscu o złe intencje. Zdarzyło mi się, że sprzedawca nie miał jak mi wydać reszty z zakupów i zostawił mnie samą w sklepie – z wysuniętą szufladą pełną grubych pieniędzy, a sam gdzieś poszedł rozmienić resztę dla mnie. Ciekawą rzeczą jest też, że tutaj osobie która straci kogoś bliskiego, jest w żałobie, daje się pieniądze w kopercie. Nie przynosi się żadnych kwiatów, wieńców i tym podobnych – po prostu przynosi się najbardziej logiczną rzecz, która w takim momencie jest potrzebna, czyli pieniądze. Zdziwiło mnie to bardzo pozytywnie i zastanowiło, dlaczego my, Europejczycy, nie zdążyliśmy na to wpaść. Tym bardziej, że my często narzekamy na Tajów, że są oni tacy niegramotni, bez pomyślunku – natomiast często wychodzi, że my też tacy jesteśmy.

Odkryłaś w sobie coś z Tajki? Ja już niemal jestem Tajką! Po pierwsze wychodzi, że kocham pieniądze, po drugie nie chcę mieć za męża Taja – dokładnie tak jak Tajki. Już mam też tajski styl ubierania się. Wiem na przykład, że futerko jest trendy – i wszystkie tajskie przyjaciółki zazdroszczą mi mojego futrzanego plecaczka. Weszłyśmy na temat ubrań i cóż, muszę wspomnieć, że jeśli chodzi o bieliznę to jest dramat, gdyż nie mogę dostać tutaj bielizny w swoim rozmiarze. Muszę bieliznę przywozić z Polski. Tak samo jak obuwie - rozmiar 42,5 jest tutaj dla kobiety absolutnie nieosiągalny! Notorycznie marznę – tak jak Tajki. Chodzę w długich spodniach, mam w domu swetry, a nawet wełnianą czapkę. Chciałam kupić złotą puchówkę – idealny kolor na Koh Chang – którą zobaczyłam na przecenie w Bangkoku. Wszystkie koleżanki by mi zazdrościły, ale niestety, rozmiar był za mały…

Puchówkę? Jakie są tutejsze najniższe temperatury? Było osiem stopni w nocy, jakiś miesiąc temu. To była akurat jakaś anomalia pogoda, takie rzeczy rzadko się zdarzają. Od razu powiem, że mi jest zimno, przy powiedz12

Są z pewnością też rzeczy, które cię zaskoczyły negatywnie… Boli mnie strasznie, że jest tutaj, na Koh Chang, duży problem ze śmieciami. Po pierwsze jesteśmy na wyspie, po drugie jest tutaj bardzo niska świadomość ekologii. Czuję swoją misję w tym aby, mieszkańcy Koh Chang nauczyli się w końcu zgniatać butelki – ale z jakichś powodów nie może to przejść, dlatego więc widzę codziennie wielkie samochody napchane pełnymi powietrza butelkami. Niestety tutaj nie tylko nie zgniata się butelek, ale w ogóle nie sortuje się śmieci. Kolejna rzecz, wyrzuca się tu bardzo dużo jedzenia! Po części wynika to z klimatu. Do tej pory chce mi się płakać, gdy po naszej pierwszej wigilii tutaj, gdzie mieliśmy między innymi pierogi z mięsem i kapustą, spotkaliśmy się następnego dnia, na śniadanie świąteczne i okazało się, że nie ma żadnego jedzenia. Wszystko poszło do śmieci. O ile jedzenie stało przez ileś godzin w temperaturze na zewnątrz, dla Tajów jest całkowicie do wyrzucenia.

www.facebook.com/yummy1restaurant


Justyna Szwed właścicielka My SPA Expert

Lifting ciała bez skalpela

13


WOMAN in the World

Magister fizjoterapii, kosmetolog, ekspertka Metamorphosis London i właścicielka jednego z najbardziej uczęszczanych salonów kosmetycznych w stolicy Wielkiej Brytanii. Justyna Szwed od lat dba o urodę pań. Tym razem rozmawiamy z nią o przygodzie, jaką stała się dla niej kosmetyka zdrowotna i estetyczna. zdjęcia HUBERT SZUMLAŃSKI 14


Jesteś jedną z najbardziej rozchwytywanych kosmetyczek w Londynie, ale Twoja przygoda z tym zawodem nie zaczęła się od Zjednoczonego Królestwa? Nie zaczęła, ale zawsze wiedziałam, że chcę mieszkać poza granicami Polski. Wybrałam więc zawód, który stworzył mi możliwość zagranicznych wojaży, a jednocześnie był dobrze płatny. Skończyłam więc studia w Zamościu na Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji. Uzyskałam dyplom magistra fizjoterapii.

I od razu wyjechałaś zagranicę? Tak. Po obronie pracy magisterskiej znalazłam pracę na luksusowych statkach pasażerskich. Pływałam, pracowałam i zwiedzałam świat na statkach linii Princess Cruises. To obecnie jedna z najbardziej rozpoznawalnych linii żeglugowych na świecie, słynąca ze wspaniałej floty, bogatego wyboru atrakcji na pokładach swoich statków i wyjątkowej obsługi.

Miałaś więc klientów z całego świata? Klientela była z całego świata i była bardzo wymagająca. Dzięki temu nauczyłam się usług na najwyższym poziomie, indywidualnego podejścia do klienta oraz profesjonalizmu. Musiałam nauczyć się też odpowiedniej sprzedaży usług gabinetu, w którym pracowałam i oczywiście - najlepszego wykonywania zabiegów. Klienci musieli wyjść zadowoleni, bo płacili za to wiele.

Z jakich usług w gabinetach na luksusowych statkach najczęściej korzystają pasażerowie? Zdecydowanie - masaże. Na luksusowych statkach pływają ludzie, którzy są na wakacjach i chcą się zrelaksować, a to właśnie daje im masaż. Poza tym popularne są też zabiegi wszelkiego rodzaju na twarz. Każdy kto jest na urlopie chce wyglądać pięknie i zdrowo.

głęboko wierząca i praktykująca o pomoc poprosiłam świętego Józefa. Odmawiałam trzydziestodniową nowennę do świętego Józefa w intencji otwarcia własnego gabinetu i dwudziestego szóstego dnia odmawiania tej nowenny otrzymałam wiadomość, że jest do przejęcia salon na Richmond w południowym Londynie. Tak, więc nie pozostało mi nic innego jak otworzyć gabinet.

Twoje ręce i palce potrafią zdziałać cuda, kto się zgłasza na masaże u Ciebie? Na masaż może się zgłosić każdy, wiek nie ma tu żadnego znaczenia. Wykonuję nawet masaż metodą Shantala dla noworodków. Na masaże można więc przychodzić nie tylko od najmłodszych lat, ale nawet dni… Są dzieci, które maja problem ze spiętymi mięśniami, a ja pomagam je rozluźnić. Każdy może do nas przyjść i każdemu dobierzemy odpowiedni masaż.

Czyli w Twoim gabinecie pomoc znajdą dzieciaczki, zapracowane mamy, kobiety biznesu, panowie. Czy przychodzą jednak osoby z jakimiś konkretnymi schorzeniami? Tak, przychodzą osoby najczęściej z różnego rodzaju kontuzjami. Wykonujemy wówczas kinozytaping, czyli naklejamy specjalne dodatkowe taśmy, które działają jak dodatkowy mięsień, utrzymują i stabilizują resztę mięśni, aby uśmierzyć ból, w opuchliźnie. Jest to świetne rozwiązanie dla osób, które uprawiają czynnie sport i nabawiły się kontuzji.

Czy wielu Polaków się do Ciebie zgłasza? Ze względu na to, że działam lokalnie na Richmond, przychodzą do mnie rezydenci dzielnicy, którymi są głównie Anglicy. Pojawiam się w polskich mediach jako ekspertka, dzięki temu mój gabinet odwiedzają również Polacy.

Długo trwała ta żeglarska przygoda? Nie tak długo jak planowałam. Niestety ze względów rodzinnych musiałam wrócić do Polski. Po powrocie do kraju urodziła się myśl o wyjeździe do Wielkiej Brytanii, która szybko przerodziła się w działanie.

Jak to się więc stało, że możemy rozmawiać w Londynie? Mój scenariusz chyba przypominał ten, według którego trafili do Wielkiej Brytanii inni Polacy. Pewnego razu znajoma powiedziała mi, żebym przyjechała do Anglii, bo tu jest sporo pracy dla fizjoterapeutów i że mi w tym pomoże. I jak powiedziała, tak się stało - przyjechałam do Londynu.

Kiedy to było dokładnie? Do Anglii przyjechałam w marcu 2015 roku i najpierw pracowałam jako masażystka w centrum Londynu. Po pół roku zdecydowałam, że czas już na otwarcie czegoś swojego. Zaczęłam rozglądać się nad miejscem na gabinet. Jako osoba 15


WOMAN in the World Rozmawiamy o masażach, jednak w Twoim gabinecie można wykonać całą paletę zabiegów, nie tylko zdrowotnych, ale także upiększających. Tak, ja i moi pracownicy robimy zarówno manicure, jak i zabiegi na twarz. Bardzo popularne obecnie są zabiegi wyszczuplające, lifting twarzy, lifting ciała. Naprawdę mamy niemal wszystko. Już teraz wchodzimy też w etap zabiegów medycyny estetycznej. Cały czas staram się aby być na bieżąco z obecnymi trendami, innowacjami i w medycynie, fizjoterapii oraz w kosmetologii.

Wspomniałaś o trendach, to co jest hitem sezonu w Londynie? Obecnie absolutnym hitem jest zamrażanie tkanki tłuszczowej, czyli kriolipoliza. Ta metoda wypiera z rynku medycyny estetycznej inwazyjną liposukcję. Metoda zamrażania tłuszczu jest bezpieczniejszym zamiennikiem dla odsysania. Efekty zabiegów zamrażania tkanki tłuszczowej widoczne są dopiero po miesiącu, w niektórych przypadkach po dwóch, a zabieg można wykonywać tylko co dwa, trzy miesiące. Jest to jednak naprawdę zaawansowany zabieg i działa cuda. Kolejnym przebojem tego lata i tej jesieni jest bezoperacyjny lifting twarzy – HIFU. To nic innego jak skoncentrowana fala ultradźwiękowa, która dociera do bardzo głębokich warstw skóry i w przeciągu od trzech do sześciu miesięcy następuje naturalny lifting twarzy. Nasz organizm wytwarza tyle kolagenu, że cała skóra na twarzy się podnosi.

Najważniejsze pytanie, które pada od pań i panów przed różnego rodzaju zabiegami dotyczy tego, czy są one bolesne? Kriolipoliza nie jest bolesna. Można czuć pewien dyskomfort, chłód w danym miejscu. Chłód „oplata” na przykład brzuch, z którego chcemy się pozbyć nadmiernej tkanki tłuszczowej. Więc może to nie być jakiś zbyt wygodny zabieg, ale o bólu nie ma tu mowy. Poza tym ogromna skuteczność tego zabiegu rekompensuje niewygodę podczas jego wykonania. Inaczej jest z zabiegiem HIFU, który jest zabiegiem bolesnym. Przed tym zabiegiem nakładamy maść ze znieczuleniem miejscowym, trzeba odczekać około dwudziestu minut i dopiero w tedy wykonywać zabieg. Dobrze też przed zabiegiem zażyć tabletki uśmierzające ból. Jeśli porównamy go z operacyjnym liftingiem, tu okres rekonwalescencji jest zminimalizowany praktycznie do zera i nie ma mowy o takim bólu. Po jego wykonaniu możemy od razy wrócić do naszych codziennym czynności w niczym to nie przeszkadza. Jest to jeden z najbardziej skutecznych zabiegów jaki teraz został wynaleziony na poprawę wyglądu twarzy, trudno znaleźć lepszy, mówię o nieoperacyjnym.

Ile trwa ten zabieg? 16

Najpierw musimy zrobić pełny szkic na twarzy, aby wszyst-

ko było idealnie. Do tego ilość strzałów falą ultradźwiękową musi być po jednej strony twarzy taka sama jak po drugiej. Jest to więc proces trwający około dwudziestu minut plus czekamy kolejne dwadzieścia minut na działanie znieczulenia, sam zabieg około czterdziestu minut, czyli trzeba przygotować się na twarz – półtorej godziny, a z szyją – dwie godziny.

A zamrażanie? Zamrażanie tkanki tłuszczowej na wybraną część twarzy trwa około czterdziestu pięciu minut.

Co możesz doradzić osobom z wiotką skórą ciała? T-shape jest idealny dla tych, którzy nie tylko chcą się odchudzić, ale także ujędrnić skórę po przebytym odchudzaniu. T-shape pomaga się pozbyć nagromadzonych zwojów tłuszczu, które magazynowały się przez lata.

Wielu z nas wróciło właśnie z urlopów, z wakacji, wraca do normalnego codziennego życia, co zrobić, aby po lecie przygotować się do jesieni i zimy i wciąż ładnie wyglądać? Wychodzę z założenia i tłumaczę Klientkom, że o ciało jak i skórę należy dbać cały rok! Jesień to świetny czas, aby wykonać serię zabiegów wyszczuplających, aby świetnie wyglądać w czasie karnawału jak i przygotować się na kolejny sezon urlopowy! Zwłaszcza jak wspomniałam wcześniej na spektakularne efekty takich zabiegów jak kriolipoliza lub HIFU trzeba czekać kilka miesięcy. Jeśli chodzi o pielęgnacje twarzy jesienią i zimą idealnie sprawdzają się zabiegi złuszczające oraz leczenie przebarwień metoda laserowa IPL jak również usuwanie owłosienia tą samą metodą. IPL działa bardzo dobrze na przebarwienia, które pojawiają się po intensywnym opalaniu. Dla odświeżenia skóry przesuszonej i wrażliwej polecam oksybrazję, która z kolei doskonale dotleni i nawilży wysuszoną słońcem i kąpielami morskimi skórę. Pozwoli to nam pięknie wyglądać także po sezonie urlopowym.

Bardzo dziękujmy za rozmowę. Dziękuję również i zapraszam do mojego gabinetu.

My SPA Expert

6 Church Court Richmond Upon Thames London TW9 1JL t: 020 3191 9233 | m: 07895398464 www.myspaexpert.com www.facebook.com/myspaexpert


TRENDY ENGLISH ON A DAILY BASIS - PHRASAL VERBS What Is a Phrasal Verb?

Why are phrasal verbs important?

A phrasal verb is a combination of words (a verb + a preposition or verb + adverb) that when used together, usually take on a different meaning to that of the original verb (check in , give in, look out for).

It is important to learn phrasal verbs because they are very common in English, and because the meaning of a verb often changes significantly when it is used in a phrasal verb.

Bring

Call

Bring up

Call on

To mention something. (Note: The two parts of this phrasal verb can be separated.)

This can mean either to visit someone, or to use someone’s or something’s knowledge.

“Mark was sick and had to miss the party, so please don’t bring it up, I don’t want him to feel bad for missing it.”

Bring on

To visit someone: “I’ll call on you this evening to see how you’re feeling.”

“His lung cancer was brought on by years of smoking.”

To use someone’s knowledge: “I may need to call on the university’s excellent professors in order to answer your question.”

Bring it on!

Call off

To cause something to happen, usually something negative.

To accept a challenge with confidence. “You want to have a race? Bring it on! I can beat you!”

To cancel something. “The picnic was called off because of the rain.”

17


WOMAN in the World

Edyta Kurczab Kosmetyką zajmuje się od 10 lat, natomiast wizażem profesjonalnie od 3 lat. Wciąż podnosi swoje kwalifikacje i zdobywa nową wiedzę poprzez uczestnictwo w wielu szkoleniach i warsztatach związanych z urodą oraz z rozległą, fachową wiedzą z tego zakresu.

18

Kosmetyka to moja pasja


Jakie zabiegi na twarz polecasz po lecie i jak często powinno się je powtarzać?

Czy jest jakiś zabieg, który szczególnie polecasz dla skóry dojrzałej?

Każdego roku przychodzi przykry dla wielu z nas moment – koniec lata. Jesień jest idealną porą na regenerację naszej skóry przed wymagającą zimą. Wysuszona, podrażniona i pokryta przebarwieniami skóra, wymaga dogłębnej pielęgnacji i odżywienia. Warto wówczas skorzystać z kilku zabiegów, które z pewnością dodadzą naszej skórze blasku i sprawią, że stanie się ona znów nawilżona i gładka. Takie czynniki jak wiatr, słona woda, klimatyzacja i przede wszystkim słońce, sprawiają, że stan naszej skóry w trakcie wakacji zdecydowanie się pogarsza. Co prawda pięknie opalona skóra wygląda promiennie i zdrowo, ale od wewnątrz może być odwodniona - wynika to z zaburzenia równowagi powłoki hydrolipidowej, która odpowiada za utrzymanie odpowiedniego nawilżenia i natłuszczenia cery. Promieniowanie ultrafioletowe wpływa bowiem negatywnie na ilość włókien kolagenowych, które odpowiedzialne są za kondycję skóry. Wystawiony na działanie promieni słonecznych naskórek staje się twardy i zrogowaciały. Dlatego przed zastosowaniem jakiegokolwiek zabiegu należy złuszczyć martwy naskórek. W tym celu powinniśmy zastosować peeling. Warto wówczas skorzystać z zabiegów Mikrodermabrazji, czyli mechanicznego złuszczania kolejnych warstw naskórka, za pomocą urządzenia wyposażonego w końcówkę składającą się z mikrokryształków. Zabieg ten pozwala dotrzeć nawet do głębokich warstw skóry, dotleniając ją oraz wspomagając m.in. produkcję kolagenu. Kolejnym zabiegiem, który może okazać się pomocny, jest kawitacja, czyli peeling ultradźwiękami. Zabieg ten jest wskazany głównie osobom o cerze wrażliwej, naczynkowej czy trądzikowej. Nie jest bowiem tak inwazyjny jak tradycyjne oczyszczanie skóry, a co najważniejsze można go wykonywać o każdej porze roku – bez obaw o przebarwienia.

Cera dojrzała jest najczęściej cerą suchą lub cerą mieszaną. Widoczne są na niej oznaki starzenia, a pierwsze objawy tego procesu pojawiają się zwykle między 35. a 40. rokiem życia. W organizmie kobiety spada liczba estrogenów, zachodzą zmiany w strukturze i w wyglądzie skóry. Zabieg który szczególnie mogę polecić i który można wykonać u mnie w gabinecie to PRP-like: zabieg alternatywny do zabiegów wykorzystujących osocze bogatopłytkowe. Odkrycie, będące efektem zaawansowanych badań i prac wielu ekspertów, stanowi alternatywę dla zabiegów z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego. Peptydy W3 oraz GHK- Cu naśladują naturalne czynniki wzrostowe, które wydzielane są przez komórki. Pierwsze z nich oddziałują na skórę w trzech kierunkach – regeneracja i gojenie się ran, hamowanie procesów starzenia oraz ochrona przed zaburzeniami pigmentacyjnymi. Peptyd GHK- Cu znajduje się w ludzkim osoczu i stymuluje procesy naprawcze tkanek organizmu człowieka. Ponadto uczestniczy on w procesie syntezy kolagenu i elastyny oraz chroni DNA komórek przed szkodliwym wpływem promieni UV oraz wolnych rodników. Najważniejsze jest jednak to, że wykazuje on zdolność do pobudzania komórek macierzystych i tym samym umożliwia im efektywny podział.

Usuwanie przebarwień posłonecznych kwasami owocowymi Aby usunąć nieestetyczne przebarwienia, najlepiej oddać się w ręce profesjonalnej kosmetyczki, która wykona zabieg eksfoliacji na naszej skórze, czyli złuszczania naskórka za pomocą kwasów owocowych. W celu rewitalizacji skóry stosuje się wcześniej wspomniane kwasy owocowe, do których zaliczamy: kwas migdałowy, glikolowy, mlekowy. Są one stosowane w różnych stężeniach i mieszankach, a ich stężenie waha w granicach 25-50%, w zależności od rodzaju kwasu i pH środowiska. Kwasy o stężeniu 70% działają silniej powodując widoczne gołym okiem złuszczanie i stosuje się je w celu zlikwidowania głębszych zmarszczek, blizn i przebarwień. Peelingi średniogłębokie i głębokie wykonywane są zazwyczaj w gabinetach medycyny estetycznej, gdyż sięgają do skóry właściwej, naruszając tym samym ciągłość naskórka. Tutaj wiek ma znaczenie, nie należy ich wykonywać wcześniej niż po 30-tym, a czasami 40-tym roku życia, w zależności od ogólnej kondycji skóry. Peelingi tego typu wykonujemy przy zniszczonej cerze z bardzo wyraźnymi oznakami starzenia.

Jako makijażystka jakie podkłady mogłabyś polecić dla skóry z przebarwieniami? W mojej pracy wizażystki spotykam się z różnymi problemami skóry natomiast coraz więcej osób boryka się z przebarwieniami. Przy wykonaniu makijażu należy starannie dobrać podkład oraz korektor aby cera wyglądała promiennie, świeżo bez efektu maski. Do każdego rodzaju przebarwienia można stosować różne korektory o innych kolorach: fioletowy na przebarwienia o ciepłych, pomarańczowo-brązowych kolorach, żółty na plamy o chłodnych, brązowo-szarych i fioletowawych barwach i zielony na zaczerwienienia. Takie korektory nakłada się pod podkład. Dobrze sprawdzają się też tzw. kamuflaże, czyli gęste korektory mocno kryjące, o kolorach stapiających się z odcieniem skóry. Jeden z korektorów który mogę polecić to Kryolan Ultrafoundation 3 dostępny w trzech kolorach: żółtym, fioletowym i zielonym. Po nałożeniu korektora czas na podkład oczywiście dobrze dobrany do rodzaju cery klientki. Podam kilka przykładów podkładów które stosuję w wykonywanych przeze mnie makijażach i które się w nich sprawdzają. Clarins Everlasting Foundation+ SPF 15 to pielęgnujący podkład z filtrem o przedłużonej trwałości, który zapewnia nieskazitelną cerę przez cały dzień, bez konieczności poprawek, jednocześnie korygując wszelkie przebarwienia, zaczerwienienia i inne niedoskonałości. Marc Jacobs Beauty - kilka kropli wystarczy, aby w jednej chwili uzyskać naturalny efekt wyrównanej i rozświetlonej cery. Starannie dobrane pigmenty rozświetlają cerę pełnym blaskiem. Każdy z tych składników o bogatych właściwościach wydobywa blask każdej karnacji. Lekka tekstura, wysoki poziom krycia, matowy rodzaj wykończenia, dla każdego rodzaju skóry. 19


WOMAN in the World

Estée Lauder Perfectionist to najlepszy podkład do cery dojrzałej. Ten podkład nie tylko rozświetla i nadaje promiennego wyrazu, ale też doskonale nawilża. Jego technologia przeciwdziałająca starzeniu się wyraźnie poprawia wygląd płytkich linii i poprawia nawilżenie cery suchej. Skóra wrażliwa doceni fakt, że ta formuła jest bezolejowa i bezzapachowa, a przy tym nie wywołuje podrażnień. Odpowiedni dla cery mieszanej. Podkład kryjący Annabelle Minerals jest uniwersalnym produktem dla wszystkich typów cery. Szczególnie doceniają go kobiety, które przy pomocy makijażu chcą zatuszować rożne niedoskonałości takie jak przebarwienia, popękane naczynka czy wypryski. Dzięki dużej zawartości dwutlenku tytanu, produkt zapewnia krycie na najwyższym poziomie oraz ochronę przed promieniowaniem słonecznym na poziomie 15 SPF, pozwalając jednocześnie skórze oddychać. Produkt nie zawiera parabenów, silikonów oraz sztucznych barwników, a wszystkie minerały użyte do jego produkcji są naturalne i mogą być stosowane nawet przez panie o wrażliwej cerze. Ponadto podkład długo utrzymuje się na twarzy i z powodzeniem może być stosowany na wielkie wyjścia 20

Kosmetyczne „Must have” według Ciebie? Your Skin But Better CC Cream SPF 50+ IT Cosmetics. Wielokrotnie nagradzany kryjący krem, który dzięki swoim składnikom nawilży skórę. # 1 CC krem w USA! Zapewnia pełne, bezbłędne, doskonałe krycie i chroni skórę za pomocą szerokiego spektrum fizycznego SPF 50+ UVA/ UVB. Klinicznie pokazane, że daje 179% nawilżenia skóry, gładką fakturę skóry oraz poprawia jej blask. Dodatkowo zawiera zaawansowane, przeciwstarzeniowe serum z hydrolizowanego kolagenu, peptydów, witamin i przeciwutleniaczy, które działają w harmonii, aby rozproszyć zmarszczki, zminimalizować pory i uzyskać bardziej promienną, elastyczną cerę. Opracowany przy pomocy chirurgów plastycznych, CC + Cream z SPF 50+ to Twoja odmładzająca, nawilżająca formuła, nasycona rozjaśnianiem, poprawianiem koloru i odżywczymi składnikami, w tym hydrolizowanym kolagenem, peptydami, niacyną, kwasem hialuronowym, przeciwutleniaczami i witaminami A, B, C i E.


Magia Laosu Wśród turystów wciąż przegrywa z bardziej popularnymi sąsiadami: Tajlandią, Wietnamem czy choćby Kambodżą. I być może to właśnie najlepszy powód, aby go odwiedzić. Laos jest tajemniczy i autentyczny, a przede wszystkim, urzekająco piękny. www.upandhere.rocks

Do Laosu postanowiłam… przypłynąć łodzią. Spływ Mekongiem to jedna z najpopularniejszych atrakcji Laosu. Przygoda rozpoczęła się w położonej przy granicy tajskiej miejscowości Chiang Khong, a zakończyła dwa dni później w laotańskiej mecce backpackerów, Luang Prabang. Zdolna pomieścić ponad stu pasażerów łódź, wbrew nazwie slow-boat, płynęła naprawdę szybko. A widoki po obu stronach rzeki były wręcz z innego świata. Soczyście bujna roślinność, malownicze góry, zdumiewające formacje skalne. A gdzieniegdzie maleńkie wioseczki – skupiska stawianych na palach, otoczonych niewielkimi poletkami drewnianych chatek. Luang Prabang jest to jedno z najczęściej odwiedzanych przez turystów miast w Laosie. Stanowi znakomitą bazę wypadową zarówno na południe – do Vang Vieng i stolicy kraju, Vientiane – jak i położonych na północ malowniczych wioseczek, m.in. Nong Khiaw i Muang Ngoi. Do Luang Prabang najzwyczajniej każdemu jest po drodze. Warto się tu zatrzymać na kilka dni. Atrakcją, której nie można pominąć, są położone ok. 20 km od Luang Prabang wodospady Kuang Si. Łatwo do nich dojechać skuterem lub tuk-tukiem. Gęsta zieleń, turkusowa woda, szum błyszczących w promieniach słońca kaskad sprawiają, że miejsce to ma wyjątkowo relaksującą atmosferę. Przy wodospadach można się kąpać i wiele osób korzysta z tej możliwości – ale ostrzegam, woda jest tu wyjątkowo lodowata! Inną atrakcją, której w Luang Prabang nie wolno pominąć, jest podziwianie zachodu słońca z Mount Phousi – najwyższego wzniesienia w mieście. Warto pokonać kilkaset betonowych schodków i wspiąć się na położony na samym szczycie góry punkt widokowy. Można z niego ujrzeć wspaniałą panoramę całej okolicy, z mieniącą się wstążką rzeki Mekong na pierwszym planie i otulonymi mgłą górskimi wierzchołkami w tle. Na wzniesieniu znajduje się ponadto imponująca świątynia buddyjska. 21


WOMAN in the World

Magdalena Jeż podróżniczka, miłośniczka sportów outdoorowych i natury. Prowadzi blog podróżniczy Up and Here.

22

Miejscem, w którym najmocniej tętni życie po zmierzchu, jest Nocny Market. Turyści przychodzą tu głównie dla jedzenia. Dziesiątki straganów oferują proste, lecz niezwykle smaczne potrawy kuchni azjatyckich: smażone makarony, grillowane mięsa i ryby, podawane z aromatycznymi sosami sajgonki i spring rollsy, a na deser świeże owoce, koktajle i ciasteczka kokosowe. Popularne jest tu również, ze względu na kolonialną przeszłość miasta, pieczywo francuskie, takie jak bagietki czy croissanty. Jedno jest pewne: z Nocnego Marketu nikt nie wyjdzie głodny. Jakieś cztery godziny jazdy autobusem od Luang Prabang znajduje się miejscowość, w której postanowiłam odpocząć od innych turystów: Nong Khiaw. Do tego urokliwego i wyjątkowo spokojnego miasteczka docierają przede wszystkim miłośnicy natury i sportów outdoorowych. Miejscowość położona jest wśród pokrytych gęstą zielenią gór. Codziennie o świcie u ich podnóża zbiera się mleczna, nieprzenikniona i chłodna mgła. Otula całą miejscowość oraz płynącą obok leniwie szeroką rzekę, po czym wraz ze słońcem unosi się coraz wyżej i wyżej. Podziwianie tego zjawiska z jednego z dwóch wysoko położonych punktów widokowych to prawdopodobnie najbardziej magiczna rzecz, jaką można zrobić w całym Laosie. Oprócz punktów widokowych, warto odwiedzić przepiękne wodospady i jaskinie, w którym Laotańczycy żyli podczas bombardowań. (W okolicy wciąż zalega mnóstwo niewybuchów, więc pod żadnym pozorem nie wolno schodzić z wyznaczonych ścieżek). Można również urządzić sobie jednodniową wycieczkę łodzią lub kajakiem do położonej kilkanaście kilometrów na północ wioski Muang Ngoi. Do liczącej zaledwie ok. 700 mieszkańców Muang Ngoi jeszcze w 2013 roku można było dotrzeć jedynie łodzią – nie było drogi! Ograniczony był również dostęp do elektryczno-

ści. Kilka lat temu jednak miejscowość została częścią szlaku turystycznego Banana Pancake Trail i od tamtego czasu wiele się tu zmieniło. Jest droga, jest prąd, jest nawet internet. Niezmienne zostały zapierające dech w piersiach widoki i niesamowity spokój tego miejsca. Podobnie jak w Nong Khiaw, są tu dwa fantastyczne punkty widokowe. Warto też urządzić sobie spacer po okolicy– jest co podziwiać! Łagodnie górzyste tereny pełne są wspaniale zadbanych upraw, wąskich strumyków, bujnej zieleni i piaszczystych dróżek. Tu i ówdzie taką dróżką podążają stadka krów. Czy Laos jest bezpieczny? Szczególnie dla podróżujących samotnie kobiet? Odpowiadając krótko: ja czułam się bezpiecznie. Nawet nocą, czy to w Luang Prabang, czy Nong Khiaw, spacerowałam bez najmniejszego strachu. W obu miejscowościach zresztą po zmroku chyba łatwiej spotkać turystę niż miejscowego: odnoszę wrażenie, że cały Laos kładzie się spać najpóźniej o ósmej wieczorem, aby wstać rześkim i wypoczętym już z pierwszym pianiem koguta, czyli najpóźniej o czwartej piętnaście. Oczywiście jest to moja subiektywna opinia i nie mogę zagwarantować, że nikomu nic złego w Laosie się nie stanie. Myślę jednak, że strach przed nieznanym nie powinien nas zatrzymywać w spełnianiu swoich marzeń. Jeśli więc marzysz aby obejrzeć wschód słońca z wieży widokowej wysoko nad Nong Khiaw – śmiało spakuj czapkę z daszkiem, krem przeciwsłoneczny, zdrowy rozsądek – i jedź!


W linii AA Vegan nie stosuje się składników pochodzenia zwierzęcego. Co więcej, cierpienie zwierząt zostało wykluczone w całej procedurze powstawania kosmetyków. Właśnie dlatego, produkty otrzymały certyfikat Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!

Be Vegan

Vegańska pielęgnacja skóry według polskich marek AA Vegan to linia wegańskich kosmetyków do pielęgnacji twarzy i ciała, a także doskonale dopasowujących się do koloru skóry podkładów. Poznaj innowacyjne połączenie wegańskiej receptury ze skutecznością działania i z bezpieczeństwem antyalergicznym. W recepturach odnajdziesz botaniczne ekstrakty roślinne oraz składniki aktywne skuteczne w pielęgnacji skóry.

W skład linii wchodzą: Peeling do ciała, mleczko do mycia ciała, maska do twarzy, płyn micelarny, żel oczyszczający do twarzy, krem antytrądzikowy, krem nawilżający, podkłady: kryjący i matujący.

Kosmetyki dostępne na: www.sensitivenature.co.uk 23


WOMAN in the World

Maciej Redo – polski projektant ubioru W 2013 ukończył krakowską Szkołę Artystycznego Projektowania Ubioru (SAPU). Projektuje od 5 lat. Finalista w konkursie FASHION DESIGNER AWARDS w 2016 roku

Jakie były Twoje początki? Zawsze, gdy cofam się pamięcią do moich początków, mam na twarzy uśmiech. Odkąd pamiętam, zawsze towarzyszyły mi kolory i wzory. Na każdy dzień tygodnia miałem wybrany kolor rajstop i ciekawą bluzę do kompletu. Raz na jakiś czas dostawałem paczkę z ubraniami z Anglii od mojej cioci. Na tamte czasy, to był rarytas. Moja mama uwielbiała mnie ubierać, ale sama czynność przyprawiała ją białej gorączki!

Kto zaszczepił w Tobie miłość do projektowania? Dorastałem pod okiem babci Feli, która zaszczepiła we mnie miłość do szycia. Wyszywaliśmy wspólnie zwierzęta na płótnie, szyła ubranka nawet dla moich zabawek, co sprawiało mi najwięcej radości. Do dziś mam po niej kilkadziesiąt ozdobnych guzików i mnóstwo kolorowych nici. Całe dzieciństwo dużo malowałem i rysowałem. Miałem bujną wyobraźnię. Będąc w gimnazjum zacząłem intere-

sować się teledyskami. Podziwiałem na MTV poczynania Britney Spears i Gwen Stefani. Najbardziej utkwił mi w pamięci jej out fit, w którym tańczyła na statku w piosence Rich Girl. Marzyłem aby założyły coś mojego, więc dużo projektowałem z myślą o nich. To był szalony okres!

Kiedy zacząłeś projektować? W 2008 roku wziąłem udział w tygodniowym kursie projektowania ubioru w Sapu w Krakowie. Wtedy przekonałem się, co tak na prawdę mnie kręci, dlatego podjąłem w tej szkole dalszą edukację. Z tego okresu bardzo miło wspominam moją Panią promotor Bogusławę Nastaborską - Lisowską, która pomogła mi wejść na właściwy tor. Niesamowita kobieta, kolorowy ptak. Pod jej skrzydłami powstała moja dyplomowa kolekcja Mr. Marvelous. Była to kolekcja męska, w której dominowała soczysta zieleń i ciekawe cięcia konstrukcyjne. Sesja zdjęciowa tej kolekcji została wykonana przez Nicholasa Hardinga i trafiła na łamy niemieckiego magazynu Kaltblut Magazine.

Kiedy powstały Twoje pierwsze kolekcje? Po ukończeniu szkoły stworzyłem dwie linie LIMITED FOR MEN oraz LIMITED FOR WOMEN. Są to jedyne w swoim rodzaju, pojedyncze egzemplarze. Zależało mi, aby każdy poczuł się wyjątkowo i oryginalnie.

Czym się inspirujesz w swojej pracy? Jako projektant ubioru czerpię inspiracje z wielu źródeł. Oglądam ulice, poznaję nowych ludzi. Każdy film czy spektakl może przyczynić się do powstania czegoś nowego. Ale z czasem okazało się, że największy wpływ na moja pracę ma muzyka, która pobudza moją wyobraźnię i - w zależności od gatunku i stylu - kreuje nowe sylwetki. 24

Pokaz mody FASHION NIGHT 2018 r.


Fot. Nicolas Harding 2014 r.

Moja ostatnia kolekcja STUDIO 1980 powstała dzięki fascynacji disco, elektroniką i teledyskami. Kluby nocne tętniły życiem, gdzie właśnie przeboje i taniec tworzyły nowy, pociągający świat. Znam ten okres jedynie z opowiadań, zdjęć i filmów dokumentalnych. Często wracam do hitów z tamtego okresu, które przyczyniły się do powstania nowej kolekcji męskiej. Często słuchałem Fleetwood Mac, wczesnej Madonny, oraz Kylie Minogue. To czysty streetwear z dawką dobrej zabawy!

Czy szyjesz też na specjalne zamówienia? Jeśli tak to co to było ostatnio. Oczywiście realizuję zamówienia indywidualne, które uwielbiam. To cudowne uczucie urzeczywistniać czyjeś marzenia i starać się aby ta osoba poczuła się wyjątkowo i niepowtarzalnie. Ostatnio zaprojektowałem dopasowaną suknię na jedno ramiączko w kolorze butelkowej zieleni, dla dziewczyny, która wybierała się na wesele.

Dla kogo bardziej lubisz projektować? Kobiet czy mężczyzn? Nie patrzę w takich kategoriach. Tworzenie nowych fasonów czy deseni sprawia mi ogromną przyjemność bez względu na płeć.

Nad czym aktualnie pracujesz? W moje pracowni zawitała jesień. Mam już przygotowany moodboard na nową kolekcję męską. Inspiracją był serial wyprodukowany przez Netflix „Najbardziej niezwykłe domy świata”.

Dziękujemy za wywiad i już nie możemy się doczekać aby zobaczyć nową kolekcję.

Czarna bluza z kolekcji STUDIO 1980

Projekty Macieja Redo znajdziesz na Facebooku

25


WOMAN in the World

Życie bez śmieci, czyli ruch

ZERO WASTE

tekst MAGDALENA JEŻ

26

Jednorazowe kubki do kawy, których żywotność wynosi średnio 15 minut - a więc czas, jaki potrzebujemy od wyjścia z kawiarni do wypicia w biegu całego napoju. Opakowywane w absurdalne ilości plastiku warzywa i owoce w supermarketach, którego pozbywamy się tuż po przyjściu do domu. Czy elektronika, której nie opłaca się naprawiać - bo zwyczajnie dużo łatwiej jest kupić nowe urządzenie… Wszystkie te przykłady znamy doskonale z otaczającej nas rzeczywistości. I choć często nas smucą, nie zawsze wiemy, jakie zmiany możemy wprowadzić, by żyć bardziej ekologicznie, nie napędzać machiny konsumpcjonizmu i nie szkodzić Ziemi


Postarajmy się rozsądnie planować zakupy i wykorzystywać zawartość lodówki, z szczególnym uwzględnieniem produktów z krótkim terminem przydatności do spożycia.

Reuse, czyli Użyj ponownie: Przed wyrzuceniem do śmieci rzeczy, która nie jest nam potrzebna, zastanówmy się, czy nie można jej wykorzystać w inny sposób lub przekazać komuś innemu. Zasadę tę nie jest trudno wdrożyć w życie, jeśli chodzi o modę. Coraz więcej jest wśród nas miłośniczek wyszukiwania ciekawych rzeczy w second hand’ach, na aukcjach internetowych czy grupach typu Kupię/Sprzedam. W ten sposób możemy przedłużyć życie długo nienoszonym ubraniom, sprzętowi dziecięcemu czy przeczytanym już książkom.

Recycle, czyli Przetwarzaj: Wystarczy odrobina kreatywności i cierpliwości, by nadać drugie życie starym meblom, tkaninom czy plastikowym opakowaniom. Ozdobiona techniką decoupage butelka po winie może stać się pięknym wazonem, a pomalowane i odpowiednio przycięte plastikowe butelki - oryginalnymi doniczkami na zioła. Stare zasłony możemy zmienić w piękne kuchenne ściereczki, a nienoszony od lat sweterek – spruć, by z uzyskanej w ten sposób włóczki wydziergać maskotkę dla dziecka. Pomysłów szukaj w internecie np. na stronie Pinterest.

I

dea, aby być eko i śmiecić mniej, przyświeca osobom dołączającym do rosnącego w siłę ruchu Zero Waste. Czy świat bez śmieci jest możliwy? Jeśli niezupełnie, to z pewnością każdy zgodzi się, że na chwilę obecną śmieci produkujemy zbyt wiele, a zbyt mały ich procent poddajemy recyklingowi. Aby zmienić tę sytuację, nie trzeba wcale wiele - wystarczą chęci do działania i proste, kreatywne rozwiązania, które łatwo wprowadzić do naszego codziennego życia. Kopalnią wiedzy i pomysłów na to, jak praktykować ideę Zero Waste na co dzień, jest oczywiście internet: poświęcone tematowi strony internetowe, blogi i grupy dyskusyjne. W Polsce największą taką grupą jest działająca na Facebooku grupa Zero Waste Polska, zrzeszająca obecnie ponad 26 000 członków. Proponowane przez nich rozwiązania skupiają się wokół zasad 5 R: Refuse, Reduce, Reuse, Recycle and Rot, a więc z j. angielskiego: Odmawiaj, Redukuj, Użyj ponownie, Przetwarzaj oraz Kompostuj.

Rot, czyli Kompostuj: Na stronach internetowych poświęconych tematyce Zero Waste znajdziemy wiele ciekawych przepisów na pyszne potrawy wykorzystujące te części roślin, które do tej pory uważaliśmy za niejadalane: tak jak np. liście rzodkiewki, z których można przygotować pyszne pesto, czy obierki ziemniaczane, które po odpowiednim przygotowaniu i upieczeniu, smakują wręcz wybornie. Natomiast te części roślin, których zjeść się nie da, z powodzeniem możemy wykorzystać do naturalnego kompostu do przydomowej uprawy. Nie trzeba od razu wywracać do góry nogami całego swojego życia i podążać radykalną ścieżką całkowitego minimalizmu. Warto jednak zacząć od niewielkimi kroczkami od małych zmian - bo nawet te najmniejsze w dłuższej perspektywie przyniosą ogromny efekt!

Refuse, czyli Odmawiaj: Jednym z pierwszych kroków do ograniczenia marnotrawstwa jest rezygnacja z niepotrzebnych opakowań. Na zakupy wybierzmy się z własnymi, materiałowymi torbami. Unikajmy pakowania warzyw i owoców w plastikowe siatki. Do kawiarni zabierzmy kubek wielokrotnego użytku - wiele spośród nich udziela nawet zniżki osobom, które przyjdą z własnym naczyniem. Zrezygnujmy z plastikowych talerzyków, sztućców czy słomek do napojów.

Reduce, czyli Redukuj: Dzięki tej zasadzie pomożemy nie tylko środowisku, ale i zawartości własnego portfela. Starajmy się kupować świadomie i mniej. Im mniej kupujemy, tym mniej również marnujemy. Dotyczy to przede wszystkim jedzenia, którego na całym świecie marnuje się zdecydowanie za dużo.

27


Firma Sensitive Nature Ltd od kilku lat zajmuje się dystrybucją kosmetyków AA na terenie UK. Prowadzi także sklep internetowy. Niedawno do asortymentu sklepu dołączyły profesjonalne produkty do stylizacji paznokci firmy Molon Pro Professional oraz profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji włosów firmy V Laboratories. „Jesteśmy przekonani o najwyższej jakości produktów, których sprzedaż prowadzimy a najlepszym dowodem na to są nasi zadowoleni klienci”

Dlaczego warto sięgać po bezpieczne kosmetyki i dlaczego kosmetyki AA to dobry wybór? Najwyższe bezpieczeństwo, wysoka skuteczność, a także przyjemna aplikacja to główne zalety produktów firmy Oceanic. Kosmetyki AA od 35 lat powstają dzięki doświadczeniu, wiedzy, zaangażowaniu i pasji. Firma Oceanic dysponuje jednym z najnowocześniejszych Laboratoriów Naukowo-Badawczych w Europie Środkowej. Pracują w nim doświadczeni specjaliści z zakresu kosmetologii, alergologii, dermatologii oraz biotechnologii. Bezpieczeństwo składników i ich kompleksów oraz wprowadzanie nowych składników aktywnych to coś, czym firma Oceanic zajmuje się na co dzień. Monitorowane jest działanie każdego produktu, tak aby wykluczyć wystąpienie niepożądanych efektów. Surowce do produkcji kosmetyków pozyskiwane są od najbardziej renomowanych światowych

dostawców. Testy przeprowadzane są pod nadzorem lekarzy dermatologów, którzy ostatecznie potwierdzają skuteczność działania preparatów i przyczyniają się do decyzji o wprowadzeniu danego produktu do sprzedaży. Dzięki doświadczeniu, wieloletnim badaniom oraz setkom wdrożonych produktów konsumenci kosmetyków AA mogą czuć się bezpiecznie oraz doświadczać na własnej skórze ich skuteczności. Natomiast druga firma Mollon PRO Professional to francuska technologia, jakość i styl. Tworząc profesjonalne produkty do stylizacji oraz pielęgnacji paznokci czerpie z najnowszych rozwiązań technologicznych i trendów kosmetycznych w dziedzinie jakości i innowacji. Głównym założeniem Mollon PRO jest tworzyć z pasją, dbając o piękno i styl kobiety.

LIFT 4 SKIN Serum

28

na wielkie wyjście w kilka sekund wygładza linie mimiczne i ujędrnia skórę. Produkt must have do szybkiej poprawy wyglądu cery. Innowacyjny kosmetyk stosowany w formie bazy pod makijaż, dzięki zawartości tripeptydu biomimetycznego - składnika odtworzonego na wzór toksyny z jadu żmii królewskiej Temple Viper relaksuje i odpręża mięśnie twarzy wizualnie spłycają widoczność linii mimicznych i rozszerzonych porów skórnych. Najlepsze rezultaty wygładzenia powierzchni skóry daje aplikacja serum poprzez nakładanie produktu wzdłuż zmarszczek mimicznych oraz głębokich linii. Ogromnym plusem jest opakowanie w formie saszetki, którą bez problemu można zawsze ze sobą zabrać.


Aleksandra Jaśkowiec Dyplomowana Mistrzyni Wizażu i Stylizacji, Osobista Stylistka, trener makijażu i wizerunku w Londynie. Pracuje przy sesjach zdjęciowych publikowanych w magazynach na całym świecie. Swoje wieloletnie doświadczenie oraz pasje do sztuki makijażu przekazuje podczas kursów przyuczając do wykonywania zawodu Wizażystki.

Podkład Perfection Matt & Collagen

Dedykowany jest dla osób, które szukają lekkich formuł bez blokowania porów skórnych. Dzięki zawartości ekstraktu z bambusa produkt skutecznie pochłania sebum i eliminuje efekt błyszczenia cery, pozostawiając matowe wykończenie na wiele godzin. Dodatek kolagenu i witaminy E wpływa na szybką poprawę nawilżenia i wygładzenia skóry. Od nałożenia podkładu cera natychmiast staje się gładka i matowa o równomiernej strukturze i kolorycie. Odcień najlepiej dopasować poprzez nałożenie niewielkiej ilości podkładu na linię żuchwy i szyi. Po upływie minuty, kiedy kolor utleni się, należy wybrać ten odcień, który najbardziej dopasował się do szyi. Najlepsze rezultaty krycia daje wyklepanie dwóch cienkich warstw podkładu.

Nawilżająca woda micelarna z aloesem

To doskonałe rozwiązanie do oczyszczania delikatnej skóry suchej ze skłonnością do nadwrażliwości. Zawartość ekstraktu z aloesu nawilża i pobudza skórę do regeneracji. Połączenie składników aktywnych- japońskiej zielonej herbaty oraz korzenia lukrecji chroni przed agresywnym działaniem czynników środowiska. Woda micelarna skutecznie oczyszcza skórę oraz okolicę oczu z makijażu. Przy większej ilości kosmetyków na powiekach wystarczy przytrzymać kilka sekund nasączone produktem waciki, by bez trudu oczyścić delikatną okolicę oczu. W kontakcie ze skórą formuła produkty zmienia się z płynnej w lekko piankową, powodując natychmiastowe uczucie odświeżenia i nawilżenia.

Kosmetyki do kupienia na stronie www.sensitivenature.co.uk

29


WOMAN in the World

Bogini powraca

Ann Linhart wojowniczka światła, przewodniczka kobiet, założycielka SelfLove świątyni kobiecości, o której więcej tu: www.annlinhart.com

L

30

udzkość od wieków podąża ścieżką wojen, rywalizacji i siły. Żądza władzy i bogactwa wyznacza nam priorytety a męski świat przedostał się do świata kobiet, siejąc w nim ziarna podziału i hierarchii. Zapomniałyśmy o swoich boginicznych darach, z którymi tu przyszłyśmy. O swojej powinności strażniczki światła (domowego ogniska), która jest jednocześnie naszym przywilejem. Dzikość i boskość naszych ciał została zasypana pod grubą warstwą wstydu i strachu a nasza kobieca moc, będąca w sprzeczności z intelektualnym nurtem, zamarzła, zapadając w trwający wiele setek lat sen. Taki kierunek doprowadził nas wszystkich, bez wyjątku (jesteśmy tu bowiem razem, połączeni) do braku harmonii, do widocznego gołym okiem, wszechobecnego zachwiania naturalnego balansu pomiędzy mocą i siłą. Natura jest jednak przemądra, zdolna do przetrwania w najbardziej nawet niesprzyjających warunkach. A istniejące od neonów lat energie bogiń są przez nią przez cały czas wspierane. Szepczą do nas drogą intuicji, znaków i przeczuć. Pojawiają w naszych pragnieniach i głęboko skrywanych porywach serc, kobieta bowiem daje życie nie tylko ziemskim dzieciom, ale też wizjom i marzeniom, które są wynikiem jej połączenia z rodzącą Ziemią. Świat bogiń przenikał się i przeplatał ze światem ziemskim od prapoczątku, który tak naprawdę wciąż jest dla nas tajemnicą. Boginie wielu kultur, takich jak hindu, celtyckiej, egipskiej, prasłowiańskiej, starogreckiej czy rdzennych plemion Ameryk, towarzyszyły ludzkości wspie-

rając wszelkie życie i dbając by święte prawa Kosmosu były szanowane, a ludzie pozostawali w kontakcie ze Źródłem, którego cząstka jest w każdym z nas. Czas patriarchatu jednak postawił przed nami męskiego boga, który częściej niż miłością, posługiwał się karą. Zapanowała era dominacji i podzielenia. Kobiety, jedne z najbardziej magicznych (zaraz po jednorożcach) stworzeń tej Ziemi, porzuciły swoje święte ścieżki. Przerwały połączenie z Babcią Księżyc, oddaliły się od Matki Ziemi i przestały podążać wraz z rytmami i cyklicznością natury, tracąc tym samym dostęp do swojej wewnętrznej, duchowej przewodniczki. Obecny moment w dziejach świata jest czasem powrotu bogini. Czasem odmarzania, budzenia się do życia kobiecej mocy, która ma zdolność by transformować ciemność w światło, uleczyć swój własny ból uzdrawiając w ten sposób ból wielu pokoleń oraz przywrócić harmonię w relacji kobiet z mężczyznami. Dlatego, kobieto mocy, wsłuchaj się głęboko w swoją ciszę a na pewno usłyszysz Jej szept. Rozejrzyj się wokół a dostrzeżesz znaki, za którymi będziesz mogła podążać w kierunku, który przyniesie Ci nową jakość - życie godne bogini. Wiedz, że jest nas na tej drodze wiele, wszystkie połączone wspólnym celem przywrócenia miłości, mocy i magii z powrotem dla świata. Ale nie zrobimy tego same, ponieważ kobieca energia Shakti współistnieje z męską energią Shivy i razem tworzą jedność. Ale o tym opowiem innym razem…


Fit Eat o catering dietetyczny, który zasięgiem dostaw obejmuje stolicę Wielkiej Brytanii. Taka „dieta pudełkowa” z potrawami na wynos według dowolnej diety to idealna propozycja dla osób mających świadomość tego, jak ważną rolę w życiu odgrywa zdrowe żywienie. Odpowiednia dieta Fit Eat, czyli taka, która pozwoli nie tylko kontrolować masę ciała, ale także zachować piękną sylwetkę, zdrowie oraz doskonałe samopoczucie. Polska firma jako jedna z pierwszych w Londynie postawiła na zdrowe dania na wynos. Fit Eat tworzy diety i przygotowuje potrawy dla klientów, którzy chcą mieć zbalansowaną dietę, odchudzają się albo rzeźbią sylwetkę. Pomysł wziął się stąd, że koledzy zazdrościli mi zdrowych przekąsek przygotowywanych przez moją żonę Basię. Jeden z kierowców zwrócił się do nas z prośbą o przygotowywanie dań do pracy. Stwierdziliśmy z żoną, że ludziom właśnie tego brakuje. Po prostu chcieliśmy pomóc innym – podkreśla właściciel firmy Bartek.

DANIA FIT EAT W zdrowym ciele zdrowy duch Dania firmy skutecznie podbijają serca i podniebienia polskiej i brytyjskiej klienteli. A ci chwalą ją za „zdrowe jedzenie z nutą nowoczesności”. 31


WOMAN in the World

Polacy chętnie korzystają z dań na wynos Od miesięcy zamawiam z Fit Eat lunche do pracy, sam nie mam czasu, aby je przygotowywać, mam dużo pracy, jestem zabiegany, a jak zamówię z Fit Eat – to wiem, co jem – zapewnia stały klient polskiej firmy gastronomicznej. Już nie mogłem patrzeć na burgery sprzedawane w pobliżu stacji benzynowych, wszystko tam jest tłuste. Będą zamawiał lunch z Fit Eat na 100% - zapewnia polski kierowca ciężarówki - Jarek.

Plan „Fit Eat” jest ułożony przez dietetyka, nie ma w potrawach tłuszczu czy tłustych śmietan. Wszystkie potrawy mają wyliczone kalorie, a dieta jest proporcjonalna i zbilansowana. Będziemy serwować kilka rodzajów dań w „Fit Eat”. To idealne rozwiązanie dla osób, które są na diecie albo marzą o powiększeniu masy mięśniowej. Polecamy to klientom, którzy chcą po prostu zdrowo się odżywiać – podkreśla Bartek. Ceny też nie są wygórowane, za zdrowe posiłki na cały dzień zaczynają się średnio od 18 funtów i oczywiście z darmową dostawą do domy w niemal całym Londynie.

Co serwuje Fit Eat? Firma ma pięć rodzajów diet: zbilansowaną, wysokobiałkową, kulturystyczną, wegetariańską i pakiet „office”. Wkrótce Fit Eat startuje także z dietami bezglutenowymi oraz bez laktozy. Fit Eat serwuje klasyki polskiej kuchni, ale także nowoczesne kompozycje. Składniki, na których opierają się posiłki przygotowywane przez Fit Eat to owoce, warzywa, kasze i chude mięsa, czyli kurczak, indyk, wołowina oraz ryby.

Jak to będzie działać? Klient do nas zadzwoni, a my mu opracujemy dietę i przygotujemy zestaw dań.

Czekamy na zamówienia Zamówienia można składać online za pośrednictwem strony internetowej: www.fiteat.uk lub poprzez Facebooka: www.facebook.com/fiteat.uk 32

Ja do przyszłego lata chcę schudnąć, zapisałem się na siłownię, musze mieć zbalansowaną dietę i mam szczęście – dowiedziałem się o Fit Eat, korzystam z diety dla kulturystów – cieszy się z kolei Tomasz.


Kolorowe dania inspiracją na jesienne chłody AROMATYCZNA FASZEROWANA PAPRYKA

jedno z najbardziej znanych i lubianych dań. W wersji wege nadziewamy ją naszą ulubioną kaszą, pieczarkami, cebulą, świeżą kolendą i przyprawamy. Można też dodać trochę sosu pomidorowego oraz na samej górze posypać ulubionym serem. W wersji dla mięsożerców dodać dodatkowo lub tylko, mielone mięso. Pieczemy przez około 30 minut.

ROZGRZEWAJĄCA ZUPA DYNIOWA

dynię obieramy ze skórki i usuwamy nasiona. Kroimy w kostkę i wrzucamy do garnka wraz z cebulą i ziemniakami. Dusimy z bulionem, co chwilę mieszając. Dodajemy czosnek, imbir i kurkumę. Można też dodać pokrojone pomidory lub przecier. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Zupę można podawać z natką pietruszki, płatkami chili, prażonymi pestkami dyni i śmietaną.

PIECZONA DYNIA W ZIOŁACH

dynię pozbawiamy pestek, kroimy w kostkę lub pół księżyce. Układamy na blaszce, polewamy oliwą, posypujemy ziołami (tymianek, oregano - najlepiej świeże) i przyprawami (sól, pieprz). Mieszamy tak aby dynia była dobrze oblepiona przyprawami. Pieczemy około 40 minut.

SZYBKA PRZEKĄSKA

pieczone jesienne warzywa - warzywa (marchewka, burak, pietruszka, batat, cebula) pokrój w paski. Polej oliwą. Obsyp solą i pieprzem. Dodaj kolendrę i rozmaryn. Piecz 20-35 minut. Można podać je z sosem musztardowo-miodowym lub sosem czosnkowym.

33


WOMAN in the World

Andrzejkowe wróżby

Czy wiecie, że święty Andrzej jest patronem miłości i zamążpójścia? Dlatego właśnie ten dzień jest idealnym dniem na miłosne wróżby.

LANIE WOSKU

To najpopularniejsza z wróżb. Wosk przelewamy przez klucz i z powstałego kształtu wosku odgadujemy co nas czeka w niedalekiej przyszłości.

PRZESTAWIANIE BUTÓW

Każda z Pań, która marzy o małżeństwie powinna zdjąć but z lewej nogi. Buty kolejno ustawiamy jeden za drugim. Przestawiamy buty zaczynając od najdalszego od drzwi, Przestawiamy aż dojdziemy butami do drzwi. Właścicielka buta, który pierwszy dotknie progu wyjdzie za mąż wcześniej niż pozostałe panie.

OBIERKI Z JABŁEK

34

Za pomocą tej wróżby można poznać pierwszą literę naszego przyszłego partnera. Trzeba obrać jabłko tak aby powstała długa obierka. Obierkę tę rzucamy za siebie przez lewe ramię, a następnie odczytujemy w jaką literę się ona ułożyła.


Ćwicz z Dawidem

LATYNOSKIE POŚLADKI Prawie każdej z nas marzą się jędrne i kształtne pośladki jak u latynosek. Jeśli natura poskąpiła nam tych walorów zawsze możemy popracować na tym aby osiągnąć nasz wymarzony wygląd.

Dawid Żółtaszek polski kick-boxer wagi ciężkiej, mieszkający na stałe w Wielkiej Brytanii. Na swoim koncie ma 16 zwycięstw Dawid na sesję treningową zaprosił Edytę Kurczab – właścicielkę salonu EK Beauty & MakeUp

35


WOMAN in the World

Bierz taśmę i do dzieła! Rzeźb swoje pośladki wraz z Dawidem i Edytą zdjęcia ANDRZEJ KARWOWSKI przygotowanie REDAKCJA

36

Poniżej kilka bardzo ciekawych i prostych ćwiczeń, do których nie potrzebna jest wizyta na siłowni. Te ćwiczenia możesz zrobić w domu, w biurze, na wakacjach. Wystarczy trochę przestrzeni, krzesło/łóżko i taśma. Taśmę znajdziesz w sklepie sportowym (Sport Direct, Decathlon etc) Zazwyczaj pakowane po 3 sztuki w różnych kolorach i o różnej elastyczności (od bardzo elastycznej po bardzo twardą).

WYSKOKI Z TAŚMĄ – uda, pośladki, brzuch

WYPYCHANIE BIODER – uda, pośladki, brzuch

PRZYSIADY NA JEDNĄ NOGĘ – uda przód i tył pośladki

• Pozycja wyjściowa • W pozycji leżącej opieramy pięty na podwyższeniu (krzesło, łóżko itp) tak aby piszczele były pod kątem 90 stopni w stosunku do ud. • Umieszczamy taśmę lekko ponad kolanami ustawiając kolana na linii ramion, a stopy trochę bliżej siebie. • Utrzymujemy pozycje przez 3 sekundy po czym wypychamy biodra w górę spinając w tym samym czasie pośladki a kolana wypychając na zewnątrz linii barków. • Utrzymujemy pozycje przez 3 sekundy. • 3 serie, 8-12 powtórzeń.

• Pozycja wyjściowa

UNOSZENIE NÓG W KLĘKU – uda, pośladki

WYKROKI W BOK Z POMOCĄ TAŚMY – uda, pośladki

• Pozycja wyjściowa • Klękamy na jedno kolano umieszczając taśmę wokół kostki, przekładając drugą nogę przez taśmę w pozycji wyprostowanej. • Starając się utrzymać nogę ugiętą przy podłożu wypychamy energicznie nogę wyprostowaną za siebie, spinając pośladek. Utrzymujemy tę pozycje przez 3 sekundy. • Zwracamy uwagę na to żeby plecy, a szczególnie cześć lędźwiowa, były ustawione równolegle względem podłoża. • 3 serie 6-8 powtórzeń

• Pozycja wyjściowa jak w ćwiczeniu 1 z tą różnicą ze umieszczamy taśmę na wysokości kolan. • Nie zmieniając pozycji oraz starając się utrzymać kolana i stopy w jednej linii(prostopadle do podłoża) wykonujemy 6-8 kroków w lewo(zaczynając lewą nogą) po czym 6-8 kroków w prawo zaczynając nogą prawą. • Bardzo ważne aby przy wykroku utrzymać stopy i kolana w jednej linii. • 3 serie 6-8 kroków w każdą stronę.

• Pozycja wyjściowa • Umieszczamy taśmę lekko ponad kostką obu stóp i zaczynamy od przysiadu, utrzymując stopy i k ­ olana w równej linii z ramionami. • Po 3 sekundowym przysiadzie wyskakujemy energicznie w górę, starając się utrzymać stopy na linii ramion, a ręce wzdłuż ciała. • Po opadnięciu kolana i stopy w przysiadzie wracają na linię ramion i utrzymujemy przysiad 3 sekundy • 3 serie, 8-12 powtórzeń.

• Stajemy w wykroku drugą nogę podpieramy na podwyższeniu za sobą (krzesło, łóżko, ławka itp) • Starając się utrzymać pozycje pionową, wykonujemy przysiad na nogę wykroczną. • Staramy się zejść jak najniżej zwracając uwagę na to żeby łydka w przysiadzie była ustawiona prostopadle do podłoża. • 3 serie 6-8 powtórzeń na nogę.


Jak założyć firmę w Wielkiej Brytanii w 5 minut? To pytanie może wydawać się podchwytliwe. Jest jednak jak najbardziej poważne. Dokładnie tyle czasu zajmuje legalne i zgodne z prawem rozpoczęcie działalności gospodarczej w Wielkiej Brytanii.

Istnieje możliwość założenia różnych rodzajów działalności gospodarczej, dzięki czemu łatwo dopasujesz ją do Twoich potrzeb. Najbardziej popularne to: 1. Sole Trader – Self Employment (w Polsce nazywany jednoosobową działalnością gospodarczą). Forma odpowiednia dla niewielkiego biznesu. Rozliczenia ST dokonuje się raz w roku, za okres od 06 kwietnia 20..r do 05 kwietnia 20..r. Termin przesyłania deklaracji, to 9 m-cy czyli do 31 stycznia 20..r.

2. W przypadku dwóch lub więcej osób zakładających wspólnie działalność, lepszym rozwiązaniem będzie Partnership (odpowiednik spółki cywilnej w Polsce). W tym przypadku rozliczenie jest trochę trudniejsze, ponieważ osobno rozliczamy Partnership i osobno każdego z właścicieli.

3. Firma Limited to odpowiednik Spółki z o.o. Posiada osobowość prawną. Tu wymagania odnośnie rozliczeń i sprawozdawczości są zupełnie inne. Ten rodzaj działalności gospodarczej wymaga prowadzenia ksiąg rachunkowych i corocznych sprawozdań: Rachunku Zysku i Strat oraz Bilansu (Profit&Loss oraz Balancesheet).

37


WOMAN in the World

PAYE, PAYROLL System PAYE jest metodą płacenia podatku dochodowego i składek na ubezpieczenie społeczne za osoby będące zatrudnione na umowę o pracę. Wysokość podatku dochodowego zależy od ilości dochodów uwzględniając kwotę wolną od podatku która na rok podatkowy 2018/19 wynosi £11,850 : -- Stawka 20% - £11,851 do £46,350 -- Stawka 40% - £46,351 do £150,000 -- Powyżej £150,000 - 45% Na koniec roku podatkowego, tj. 05 kwietnia, należy wysłać do pracownika i do HMRC roczną deklarację P60, zawierającą przychody i odprowadzone podatki za pracownika.

VAT - Value Added Tax Value Added Tax – to podatek od towarów i usług. Jeśli przychody firmy przekraczają próg 85 000 w ciągu jednego roku rozliczeniowego należy zarejestrować się do rozliczeń podatku VAT. Rejestracja może odbyć sie również dobrowolnie. W tym celu trzeba wypełnić odpowiednią deklarację i złożyć ją do HM Revenue & Customs. Rozliczeń Vat dokonuje się w systemie miesięcznym, kwartalnym lub rocznym. Podstawowa stawka VAT w UK wynosi 20%. Rejestracja pozwoli na odzyskanie VAT-u naliczonego (od zakupów), umożliwia zakup towarów z Unii Europejskiej z zerową stawką. Oznacza to, że jeśli dokonujemy wewnątrzwspólnotowej dostawy lub nabycia towarów/usług z np. Polski, to zastosowana zostanie stawka 0%.

A oto najważniejsza rada dla wszystkich! Myślcie na pierwszym miejscu o swoim biznesie, nie o formalnościach!

Niech Wasze myśli i plany zajmuje przede wszystkim Wasz biznes! To, jak będziecie go prowadzić i jak macie zamiar na nim zarabiać.

Formalności powierzcie swojej księgowej. 38

info@mmaccounting.co | Tel: +44 7852 757642 | Tel: +44 7982 930829


Natura to Luksus

www.mayka-skincare.com

MA KA ®

Tylko dla Czytelniczek „Woman In The World” zniżka -10% na zakupy w naszym sklepie internetowym z kodem: woman10 Oferta ważna do 31/10/2018

S K I N

CARE


28 OCTOBER 2018 BOURNEMOUTH INTERNATIONAL CENTRE

9 SPEAKERS 35 EXHIBITORS

Sponsored by:

ENCOURAGE INSPIRE EDUCATE EMPOWER You will have a unique opportunity to meet many experts from wellness, beauty, nutrition, hair industry and also speak to medical professionals

to find out new way into well-being health & beauty ♥

www.wellnessbeautyexpo.co.uk


Co warto przeczytać? tekst KATARZYNA PAWLAK

Ostatni dymek autorstwa Sergiusza Pinkwarta to zbiór wspomnień o Marii Czubaszek pisarce, satyryczce, autorce tekstów i felietonów, o kobiecie, jak sama o sobie mówiła, nienachalnej z urody. Fanom kabaretów znanej z fantastycznych występów w “Spadkobiercach” gdzie grała matkę jednego z głównych bohaterów. Pani Maria z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru, w sposób inteligentny, celnymi żartami potrafiła wypowiadać się na mniej lub bardziej kontrowersyjne tematy. Zawsze szczera. “Wszystkie kobiety są piękne tylko po niektórych tego nie widać.” Uwielbiała palić papierosy, kochała psy, odżywiała się parówkami i lubiła nosić szpilki. “Zdrowia do grobu nie wezmę. Młodość musi się wyszumieć a starość wypalić.” Tytuł książki nawiązuje do stwierdzenia pani Marii: “Chcę być spalona. Na złość tym wszystkim, którzy zabraniają palić puszczę dymek jeszcze po śmierci.” Zmarła 12 maja 2016 roku. Jaka była prywatnie? Odpowiedź znajdziecie w tej książce, we wspomnieniach miedzy innymi Barbary Wrzesińskiej, Stefana Friedmana, Grzegorza Miecugowa czy Krzysztofa Materny. Wydawnictwo czerwone i czarne

A ja żem jej powiedziała… Kasi Nosowskiej nie trzeba przedstawiać, wokalistki zespołu Hej, królowej instagrama. Po 25 latach zakończyła współpracę z zespołem i zaskoczyła nas po raz kolejny wydając książkę “…ja nie marzyłam o śpiewaniu jak prawdziwe wokalistki(…)dlatego piszę bo mam nadzieję, że jest ktoś, kto to zrozumie”. “A ja żem jej powiedziała” to zbiór zabawnych, błyskotliwych i szczerych felietonów na tematy życia codziennego, show-biznesu, relacji damsko-męskich, dietach, wychowywaniu dzieci. Książkę należy potraktować jako szczerą, dojrzałą, pełną dystansu do siebie osobistą spowiedź artystki.To również poradnik oparty na osobistych doświadczeniach Nosowskiej -“Jeżeli mówisz do chłopaka: Piłeś, a on na to: Nie, a potem się okazuje, że barek jest nawet za kaloryferem - to w nogi!“ Błyskotliwe, trafne i zabawne spostrzeżenia dotyczące zarówno nas samych jak i świata, w którym żyjemy. “Jedz, co tam uważasz, potem połkniesz tabletkę na zgagę, wzdęcie, trawienie, zakwaszenie, a na koniec taką, żeby zapomnieć, że żarłaś.” Polecam. Lektura lekka i przyjemna, ale jednocześnie dająca powody do refleksji i przemyśleń. “Jeśli jest Wam czasem ciężko, zaufajcie mi, zaufajcie Kaśce!” Kolejny talent Kasi ujrzał światło dzienne. Wydawnictwo Wielka Litera

Frida autorstwa Barbary Mujica to historia życia artystki, skandalistki, barwnej postaci w sztuce meksykańskiej, żyjącej w burzliwym związku ze starszym od siebie malarzem Diego Riviera. Czytając książkę wkraczamy w świat kobiety o silnym charakterze, pewnej siebie, oryginalnej, która mimo choroby i kalectwa, zdrad męża, krytyki opinii publicznej dążyła do bycia wielką artystką. Wielka Frida Kahlo. To również opowieść o rywalizacji dwóch kobiet, Fridy i jej siostry Cristiny o względy Diego, męża artystki. Książka warta polecenia ze względu na tajemniczą postać Fridy, niezależnej, meksykańskiej malarki. Wydawnictwo Marginesy Sp. Z o.o.

41


WOMAN in the World

IC FASHION SHOW przygotowała LIWIA ŻUK zdjęcia JABBAPHOTO.COM

Eventy modowe organizowane przez polską projektantkę biżuterii Izę Calik. Jej pokazy zawsze wzbudzają podziw nie tylko wśród modelek, i projektantów, ale również wśród gości show. Podczas wrzeżniowego pokazu oprócz nowej kolekcji biżuterii zaprojektowanej przez organizatorkę, mogliśmy zobaczyć przekrój mody z różnych stron świata. Eleganckie i nowoczesne projekty młodych artystów, unikatowe kapelusze oraz niepowtarzalne torebki. Iza podczas swoich eventów tworzy platformę pozwalającą na współpracę pomiędzy projektantami, modelkami, fotografami oraz modowymi bloggerami. Czekamy na kolejne pokazy.

42




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.