0
Spis treści I ......................................................................................................................................................................... 2 II ........................................................................................................................................................................ 3 III ....................................................................................................................................................................... 4 IV ...................................................................................................................................................................... 5 V ....................................................................................................................................................................... 6 VI ...................................................................................................................................................................... 7
1
BOSKA MATKA I
Istnieją jedynie dwie potęgi, które wspólnymi siłami są w stanie uskutecznić tę wielką i trudną rzecz, jaka jest celem naszego przedsięwzięcia: czyli silna i nieugięta aspiracja, która przyzywa z dołu, oraz najwyższa Łaska, która nań odpowiada z góry. Lecz najwyższa Łaska będzie działać jedynie w warunkach Światła i Prawdy; nie będzie ona działać stosownie do warunków nałożonych na nią przez Fałsz i Ignorancję. Gdyby bowiem miała ona ustąpić wymogom Fałszu, zdradziłby swój własny cel. Oto więc warunki Światła i Prawdy, jedyne warunki, w których najwyższa Moc zejdzie na ziemię. Jest to wyłącznie najwyższa supramentalna Moc, zstępująca z góry i otwierająca od dołu, która jest w stanie zwycięsko kontrolować fizyczną Naturę i anihilować jej trudności... Musi istnieć totalne i szczere poddanie się; musi istnieć wyłączne otwarcie się dla boskiej Potęgi; musi istnieć stały i integralny wybór prawdy, która schodzi w dół, stale i integralne odrzucenie fałszu mentalnych, witalnych i fizycznych Potęg i Pozorów, które wciąż jeszcze rządzą ziemską Naturą. Wspomniane poddanie się musi być totalne i obejmować wszystkie części istnienia. Nie wystarcza, iż odpowie się na nie psychiczną częścią i zaakceptuje to wyższy poziom mentalny, a nawet jeśli wewnętrzny poziom witalny i wewnętrzna świadomość fizyczna odczują ten wpływ. Nie może pozostać żadna część istoty, nawet najbardziej zewnętrzna, nie może istnieć nic, co pozostaje w rezerwie, nic co by się ukrywało poza wątpliwościami, konfuzją czy innymi wybiegami, nie może istnieć – nic, co buntuje lub odmawia w człowieku. Jeśli podporządkuje się jedynie część istnienia, ale inna część wciąż jeszcze pozostaje w rezerwie i idzie swoją własną drogą, lub stawia swoje własne warunki, wtedy za każdym razem, kiedy to się zdarza, odpycha się Łaskę boską od siebie. Jeśli wasze oddanie i podporządkowanie się stanowi jedynie przykrywkę dla waszych pragnień, egoistycznych wymogów i witalnych nacisków, jeśli stawiać będzie te rzeczy w miejscu prawdziwej aspiracji lub będziecie ją z nimi mieszać i próbować je wymuszać na Boskiej Shakti – wtedy próżnym będzie używanie boskiej Łaski, aby was przeistoczyła. Jeśli otworzycie się z jednej tylko strony, lub w jednej tylko części, lub w jednej tylko części na Prawdę, a drugiej strony będziecie stale otwierać bramy dla wrogich sił – próżnym będzie oczekiwanie na to, by Łaska boska pozostała z wami. Musicie utrzymywać świątynię czystą, jeśli pragniecie w niej zainstalować żywą Obecność. Jeśli za każdym razem, gdy Potęga zainterweniuje i wniesie Prawdę – odwrócicie się do niej tyłem i wezwiecie ponownie fałsz, który został wyrzucony wcześniej: nie obwiniajcie boskiej Łaski za to, iż was zwodzi, ale wińcie fałsz waszej własnej woli i niedoskonałość waszego poddania się. Jeśli wzywacie Prawdy, a mimo wszystko coś w was wybiera to, co fałszywe, ignoranckie i anty-boskie, albo nawet po prostu nie chce zupełnie tego odrzucić – wtedy zawsze będziecie otwarci na wrogi atak i Łaska was opuści. Odszukajcie najpierw wszystko to, co fałszywe i ciemne w was samych i odrzucajcie to wytrwale i tylko wtedy możecie prawidłowo wzywać boskiej Potęgi, alby was transformowała. 2
Nie wyobrażajcie sobie, że prawda i fałsz, światło i ciemność, poddanie i interesowność mogą zamieszkiwać razem w domu poświęconym Boskości. Transformacja musi być integralna, a zatem integralnym musi być i odrzucenie wszystkiego, co ją wstrzymuje. Odrzućcie fałszywe mniemanie, iż boska Potęga uczyni, czy musi uczynić wszystko dla was, na wasze żądanie i nawet wówczas, gdy sami nie spełniacie warunków ustanowionych przez Najwyższego. Uczyńcie swoje poddanie prawdziwym i kompletnym, a wtedy wszystko inne zostanie dla was uczynione. Odrzućcie indolencję i fałszywe mniemanie, iż boska Potęga dokona nawet samego poddania za was. Najwyższy wymaga waszego poddania się jej, ale go nie wymusza; w każdym momencie, aż dotąd, dopóki nie zaistnieje nieodwracalna transformacja, macie wolność zaparcia się i odrzucenia Boskości lub wycofania waszego podporządkowania, jeśli jesteście w stanie ścierpieć duchowe konsekwencje tego kroku. Wasze poddanie musi być dokonane przez was i zupełnie wolne i bez nacisku; musi to być podporządkowanie żyjącej istoty, a nie bezwładnego automatu czy mechanicznego narzędzia. Ciągle jeszcze wewnętrzna bierność bywa całkowicie mylona z prawdziwym poddaniem się, ale z wewnętrznej inercji i pasywności nic prawdziwego i silnego przyjść nie może. To właśnie inercja i bierność fizycznej Natury pozostawia ją na łasce każdego zaćmienia i pod nie-boskim wpływem. Ochocze i silne oraz aktywne podporządkowanie jest wymagane dla działania Boskiej Mocy, czyli posłuszeństwo oświeconego ucznia Prawdy, wewnętrznego Wojownika, który walczy z ciemnością i fałszem, wiernego sługi Boskości Oto prawdziwe nastawienie i tylko ci, którzy je utrzymają, zachowają niewzruszoną wiarę, której nie tkną rozczarowania i trudności i przejdą przez próby do najwyższego zwycięstwa i do wielkiej transmutacji.
II
We wszystkim, co się dzieje we wszechświecie, Najwyższy poprzez swoją Potęgę (Shakti) jest poza wszelkim działaniem, ale jest on zasłonięty przez swoją "Yoga Maya" (iluzję) i działa poprzez ego Jiva (ucieleśnionej duszy) w niższej naturze. W Yodze również Najwyższy jest zarazem uczniem, jak i samą dyscypliną. To jego Shakti, poprzez swoje światło, potęgę, wiedzę, świadomość i Błogość, oddziałuje na Adhara i kiedy jest ono otwarte dla niej, wlewa się weń ze swymi boskimi mocami, które sprawiają, że dyscyplina staje się możliwa. Ale tak długo, jak dużo niższa natura pozostaje aktywna – osobisty wysiłek ucznia jest niezbędny. Osobisty wysiłek, którego się wymaga, składa się z potrójnego działania: aspiracji, odrzucenia i poddania się: — aspiracja, świadomie rozbudzona, wytrwała, nieustanna – czyli wola umysłu i serce szukające, wzniesienie się witalnej istoty, wola całkowitego otwarcia się i uczynienia podatnym całej fizycznej świadomości i natury. — odrzucanie wszelkich ruchów niższej natury – czyli odrzucenie wszelkich umysłowych idei, opinii, preferencji, nawyków, konstrukcji umysłowych tak, aby prawdziwa wiedza mogła znaleźć miejsce w wyciszonym 3
umyśle – odrzucenie wszelkich pragnień natury witalnej, wymogów, pożądań, wrażeń, namiętności, interesowności, pychy, arogancji, pożądliwości, chciwości, zazdrości, zawiści, wrogości wobec Prawdy tak, aby prawdziwa potęga i radość mogły wlać się od góry w spokojne, wielkie, silne i poświęcone istnienie witalne; – odrzucenie głupoty fizycznej natury, wątpliwości, niedowierzania, ciemności, uporu, małostkowości, lenistwa, niechęci do zmiany, inercji (Tamas) tak, aby prawdziwa stabilność Światła, Potęgi i Błogości mogła zająć swe miejsce w ciele, które będzie wzrastać coraz to więcej w boskość. — poddanie samego siebie i wszystkiego, czym się jest i co się posiada oraz każdej z płaszczyzn świadomości i każdego ruchu – Boskości oraz jego Shakti. *** Stosownie do tego, w jakim stopniu owo poddanie się poświęcenie siebie postępuje – uczeń staje się świadomym, iż to Boska Shakti wykonuje zań dyscyplinę, wlewając w niego coraz to więcej siebie, odnajdując w nim wolność i doskonałość Boskiej Natury. Im więcej ten świadomy proces zastępuje własne jego wysiłki, tym szybszym i prawdziwszym staje się jego postęp. Ale nie może to absolutnie zastąpić osobistego wysiłku, dopóki poddanie się i poświęcenie nie będą czyste i kompletne od góry do dołu. Zauważcie jednak, że bierne poddanie się, które odmawia spełnienia powyższych warunków i wzywa Boga, aby zrobił dla nas wszystko i zaoszczędził nam kłopotu i wysiłku – jest samookłamywaniem się i nie prowadzi do wolności i doskonałości.
III
Aby przejść przez życie bezpiecznie, wolnym od lęku, niebezpieczeństwa i katastrof – potrzebne są jedynie dwie rzeczy i te dwie rzeczy zawsze występują razem. Są to: Łaska Boskiej Matki i z waszej strony wewnętrzny stan, na który składa się wiara, szczerość i poddanie. Niech wasza wiara będzie czysta, szczera i doskonała. Egoistyczna wiara w mentalne i witalne istnienie, zabarwiona ambicją, dumą, próżnością, umysłową arogancją, witalną samowolą, osobistymi wymaganiami i pożądaniem małostkowych satysfakcji naszej niższej natury – jest płomieniem niskim i zaciemnionym dymem, który nie może spalać się ku niebu. Uważajcie swoje życie jako dane wam wyłącznie dla boskiej pracy i po to, by wspomagać boską manifestację. Nie pożądajcie niczego, oprócz czystości, siły, światła, bezmiaru i spokoju, czyli Błogości boskiej świadomości i jej dążenia w kierunku transformacji i doskonalenia waszego umysłu, życia i ciała. Nie proście o nic, za wyjątkiem boskiej, duchowej i supramentalnej Prawdy, jej urzeczywistnienia na ziemi i w was samych, wy, którzy zostaliście wezwani i wybrani, oraz warunków potrzebnych dla jej kreacji i jej zwycięstwa nas przeciwnymi mocami. Niech wasza szczerość i poddanie się będą szczerymi i zupełnymi. Kiedy oddajecie się – oddajecie się kompletnie, bez żadnych oczekiwań, bez żadnych warunków, bez żadnych zastrzeżeń tak, aby wszystko w was należało do Boskiej Matki i nic nie pozostawało dla ego lub było oddawane jakiejkolwiek innej potędze.
4
Im bardziej kompletna będzie wasza wiara, szczerość i poddanie, tym bardziej łask i protekcja będą z wami. A kiedy łaska i opieka Boskiej Matki będą z wami – cóż na ziemi może was dotknąć lub kogóż to mielibyście się obawiać? Nawet jej odrobina przeniesie was przez wszelkie trudności, przeszkody i niebezpieczeństwa; otoczeni jej pełną obecnością możecie przejść bezpiecznie waszą drogę, gdyż jest ona jej drogą, nie dbała o wszelkie zagrożenia, niewzruszona przez wrogość obojętnie jak potężną, czy to z tego świata, czy ze światów niewidzialnych. Jej dotyk może zmienić trudności w sposobności, klęskę w sukces i słabość w nieugiętą siłę. Gdyż łaska Boskiej Matki jest sankcją Najwyższego i czy dziś, czy jutro, jej skutek jest rzeczą pewną, zdecydowaną, nieuchronną i nie do odparcia.
IV
Pieniądz jest widzialną oznaką uniwersalnej siły i ta siła w swej manifestacji na ziemi działa na płaszczyznach witalnej i fizycznej i jest niezbędna dla pełni zewnętrznego życia. W swych początkach i w swym prawdziwym działaniu należy ona do Boskości. Ale, podobnie jak i inne potęgi Boskości, jest ona delegowana tutaj i w ignorancji niższej Natury może zostać uzurpowana dla użytku ego, czy też wstrzymywana pod wpływem demonów sfery umysłowej (Asura) i użyta perwersyjnie dla ich korzyści. Jest to faktycznie jedna z trzech potęg – władza, bogactwo i seks – które posiadają najsilniejszą atrakcję dla ludzkiego ego i dla Asura i są generalnie źle zawłaszczane i źle używane przez tych, którzy je posiadają. Poszukiwacze, czy właściciele bogactw, są częściej ich niewolnikami niż panami; niewielu może wymknąć się zniekształconym wpływom, jakie zostały na nich odbite poprzez długie posiadanie oraz perwersje demonów. Z tego to powodu dyscypliny duchowe najczęściej naciskają na kompletną samokontrolę, odcięcie się i odrzucenie wszelkiej więzi z bogactwem i wszelkich osobistych i egoistycznych pożądań w celu jego posiadania. Niektórzy nawet zakazują posiadania pieniędzy i bogactw i deklarują ubóstwo i nędzę życia jako jedyny warunek duchowy. Ale to jest błędne; pozostawia przez to potęgę w rękach wrogich sił. Odbicie bogactwa na rzecz Boskości, do której ono pierwotnie należy, i użycie go w boski sposób dla boskiego życia – jest supramentalną drogą dla ucznia. Nie powinniście ani wycofywać się ascetycznie przed potęgą pieniądza – środkami, jakie ona oferuje i obiektami, jakie przynosi – ani też żywić do nich witalne przywiązanie czy też przesadzać w zniewalających ducha wygodach z nich płynących. Uważajcie bogactwo po prostu za potęgę, która ma być wygrana na rzecz Matki i oddana do jej usług. Całe bogactwo należy do Boskości i ci, którzy je mają, są jego powiernikami, a nie posiadaczami. Jest ono w nimi dzisiaj, a jutro może być gdzie indziej. Wszystko zależy od sposobu, w jaki sprawują tę pieczę w czasie trwania tego powiernictwa, w jakim duchu ją sprawują i z jaką świadomością używają tego bogactwa i dla jakich celów. W waszym osobistym użytku pieniędzy, traktujcie wszystko to, co macie lub otrzymujecie, jako należące do Matki. Nie stawiajcie żadnych wymogów, ale akceptujcie wszystko, co od niej otrzymujecie i używajcie tego dla celów, do jakich było wam dane. Bądźcie zupełnie bezinteresownymi, kompletnie skrupulatnymi, dokładnymi, ostrożnymi co do detali – bądźcie dobrymi powiernikami; zawsze miejcie na uwadze, że to jej własność, a nie wasza – macie to tylko w swojej pieczy. Z drugiej strony, cokolwiek dla niej otrzymacie, złóżcie przed nią z wiarą; nie zatrzymujcie nic dla własnego lub czyjegokolwiek użytku. 5
Nie spoglądajcie z podziwem na ludzi bogatych, ani też pozwalajcie wywierać na sobie wrażenia przez pokazy potęgi lub wpływów. Kiedy prosicie w imię Matki, musicie czuć, że to ona wymaga za waszym pośrednictwem bardzo małej części tego, co należy do niej i że człowiek, którego prosicie, będzie osądzany stosownie do jego odpowiedzi na tę prośbę. Jeśli będziecie wolnymi od zabarwienia pieniężnego, ale bez ascetycznego wycofania się – będziecie mieć większą siłę, aby zdobywać pieniądze dla boskiej pracy. Niewzruszoność umysłu w tej kwestii, nieobecność pragnień i pełne oddanie wszystkiego, co posiadacie i otrzymujecie dla Boskiej Shakti i jej pracy – są oznakami tej wolności. Każde zakłócenie umysłu w odniesieniu do pieniędzy i ich użytku, każde pragnienie czy ukryty żal – są pewnym wskaźnikiem jakiejś niedoskonałości lub przywiązania. Idealnym uczniem tego rodzaju jest taki, który jeśli wymagane jest od niego, aby żył nędznie – może to radośnie czynić i żadne pragnienie go nie poruszy ani też nie będzie przeszkadzać w pełni wewnętrznej gry boskiej świadomości; a jeśli będzie odeń wymaganym żyć wśród bogactwa – będzie mógł on to czynić i nigdy, nawet na moment nie popaść w pragnienia lub przywiązanie do dóbr lub do rzeczy, które używa, ani też oddać się nadużyciom czy bezsilnemu zniewoleniu nawykami, jakie niesie ze sobą posiadanie bogactw. Boska wola jest dla niego wszystkim oraz Boska Radość. W supramentalnej kreacji moc pieniądza musi być przywrócona Boskiej Potędze i używana dla prawdziwego, pięknego i harmonijnego wyposażenia i porządkowania nowej, wyższej witalnej i fizycznej egzystencji w taki sposób, w jaki Boska Matka zadecyduje w swej twórczej wizji. Ale najpierw musi ona zostać zdobyta dla niej z powrotem i ci będą najsilniejszymi ze zwycięzców, którzy w tej części swej natury są silni, wielcy i wolni od ego; ci, co poddali się bez jakichkolwiek oczekiwań, rezerw czy wahania stanowić będą czyste i potężne kanały Najwyższej Siły.
V
Jeśli pragnienie być prawdziwymi wykonawcami boskiej pracy, musicie najpierw być całkowicie wolnymi od wszelkich pragnień i ego – zawsze dbającego wyłącznie o siebie. Całe wasze życie musi być ofiarą i poświęceniem dla Najwyższego; waszym jedynym obiektem w działaniu będzie służyć, otrzymywać, wypełniać, stawać się instrumentem manifestacji Boskiej Shakti w jej działaniu. Musicie wzrastać w boskiej świadomości dotąd, dopóki nie będzie żadnej różnicy pomiędzy waszą wolą i jej wolą, żadnego motywu, za wyjątkiem jej impulsu w was, żadnej akcji, która nie byłaby jej świadomą akcją w was i poprzez was. Dopóki nie będziecie zdolni do tak kompletnej i dynamicznej identyfikacji, musicie się uważać za dusze i ciało stworzone dla jej służby; jako ktoś, kto wykonuje wszystko dla niej. Nawet jeśli idea oddzielnego pracownika jest w was silna i czujecie, że to wy sami wykonujecie pracę – musi ona być wykonywana dla niej. Wszelkie napięcia egoistycznych wyborów, wszelkie poszukiwania osobistej korzyści, wszelkie wyrachowania i pożądania własnej natury muszą być wykorzenione z natury. Nie może istnieć żadne pragnienie owoców i żadne szukanie nagród; jedynym owocem dla was będzie przyjemność Boskiej Matki i wypełnienie jej pracy, waszą jedyną nagrodą – stały postęp w boskiej świadomości, spokój, siła i błogość. Radość służenia i radość wewnętrznego wzrostu poprzez pracę jest wystarczającą rekompensatą dla pracownika nie dbającego o siebie. 6
Przyjdzie jednak czas, kiedy coraz to bardziej będziecie czuć, że jesteście instrumentem, a nie wykonawcą. Gdyż najpierw, poprzez siłę waszego oddania, wasz kontakt z Boską Materią stanie się tak intymny, że przez cały czas będziecie się musieli wyłącznie skoncentrować i oddać wszystko w jej ręce, aby zdobyć jej bieżącą opiekę, jej bezpośredni rozkaz lub impuls, pewną wskazówkę rzeczy, które muszą zostać wykonane oraz sposobu ich wykonania i rezultatów. I po jakimś czasie zdacie sobie sprawę z tego, iż Boska Shakti nie tylko inspiruje i strzeże, ale również inicjuje i wykonuje wasze działania; wasze ruchy są zapoczątkowane przez nią; wszystkie wasze potęgi należą do niej; umysł, życie i ciało są świadomymi i radosnymi instrumentami jej działania, środkami jej zabawy, modelami jej manifestacji w fizycznym wszechświecie. Nie mogą istnieć szczęśliwsze warunki niźli ta unia i zależność; gdyż ten krok unosi was z powrotem poza granice życia w stresach, cierpieniu i ignorancji – ku prawdzie wasze duchowej istoty, w głęboki spokój i w jej intensywną Błogość. W czasie, gdy ta transformacja się dokonuje, bardziej niż kiedykolwiek jest koniecznym utrzymywanie się z dala od wszelkiego zabarwienia perwersjami ego. Niech żadne oczekiwanie ani wymagania nie zakradną się, aby skalać czystość waszego oddania się i poświęcenia. Nie może istnieć żadne przywiązanie do działań lub ich rezultatów, żadne stawianie warunków, żadne przywiązanie do działań lub ich rezultatów, żadne stawianie warunków, żadne twierdzenie o posiadaniu Potęgi, która powinna was posiąść, żadnej dumy instrumentu, żadnej próżności czy arogancji. Niczemu w umyśle czy witalu, ani też w fizycznych częściach nie powinno się pozwalać, aby zniekształcało dla swej własnej korzyści lub pochwycało do władnej i oddzielnej satysfakcji wielkość siły, która działa poprzez was. Niech wasza wiara, wasza szczerość, wasza czystość aspiracji będą absolutnymi i przenikają na wskroś wszystkie poziomy i wszystkie warstwy istnienia; wtedy każdy zakłócający element i zniekształcający wpływ stopniowo odpadną z waszej natury. Ostatni stopień tego doskonalenia nadejdzie, kiedy będziecie kompletnie utożsamieni z Boską Matką i będziecie czuć, że nie jesteście już dłużej inną i oddzielną istotą, sługą czy pracownikiem, ale prawdziwym dzieckiem i wieczną porcją jej świadomości i siły. Będzie ona zawsze w was i wy w niej; będzie to wasze stałe, proste i naturalne doświadczenie, że wszelkie wasze myśli i wizje czy akcje, sam wasz oddech czy ruch pochodzą od niej i do niej należą. Będziecie wiedzieć, widzieć i czuć, że jesteście osobą i potęgą uformowaną przez nią z siebie samej, wyodrębnioną z niej dla jej zabawy, a jednak zawsze bezpieczni w jej ramach; istnieniem z jej istnienia, świadomością z jej świadomości, siłą z jej siły, Błogością jej Błogości. Kiedy te warunki będą kompletne i jej supramentalne energie mogą wami poruszać w sposób wolny, wtedy będziecie doskonałymi w boskiej pracy; wiedza, wola i akcja staną się pewnymi, prostymi, świetlistymi, spontanicznymi, bez skazy – będą bowiem wypływać z Najwyższego boskiego ruchu Wieczności.
VI
Cztery Potęgi Matki są czterema z jej nadzwyczaj wyróżniających się Osobowości, porcji i ucieleśnień jej boskości, poprzez które oddziałuje ona na swe stworzenia, porządkuje i harmonizuje swoje kreacje w światach i ukierunkowuje działania swych tysięcy sił. Gdyż choć Matka jest jedna, ale pojawia się ona przed nami w wielu różnych aspektach; wiele istnieje jej potęg i osobowości, wiele emanacji i "Vibhutis" wykonuje jej pracę we wszechświecie. Ta, którą wielbimy jako Matkę, jest Boską Świadomą Siłą, która dominuje całą egzystencję; jedna, a tak wielostronna, że śledzenie jej ruchu jest niemożliwe nawet dla najszybszego umysłu i dla najbardziej wolnej i rozległej inteligencji. Matka jest Świadomością i Siłą Najwyższego i przede wszystkim ona stwarza. Ale niektóre z jej sposobów mogą być widziane i odczuwane poprzez jej ucieleśnienia i jest bardziej uchwytnym 7
z powodu lepszego określenia oraz ograniczonego temperamentu i akcji form bogiń, w których zgadza się ona zamanifestować swemu stworzeniu. Istnieją trzy sposoby istnienia Matki, których można się stać świadomym, kiedy się zetknie w jedności ze Świadomą Siłą, która podtrzymuje nas i cały wszechświat. Jako Transcendentna, oryginalna, najwyższa Shakti – stoi ona ponad światami i wiąże stworzenie z wiecznie nieujawnioną tajemnicą Najwyższego. Uniwersalna, Kosmiczna Mahashakti stwarza wszystkie te istnienia, obejmuje i wchodzi, podpiera i prowadzi wszystkie te miliony procesów i sił. Jako indywidualna, ucieleśnia ona potęgi tych dwu szerszych sposobów swego istnienia, ożywia je i zbliża do nas oraz jest mediatorką pomiędzy ludzką osobowością i boską Naturą. Jako Jedna oryginalna, transcendentna Shakti, Matka stoi ponad wszystkimi światami i nosi w swej wiecznej świadomości Najwyższą Boskość. Sama jest przystanią absolutnej Potęgi i niezawodnej Obecności; zawierającą czy przyzywającą Prawdy, które muszą zostać zamanifestowane, przynosi je ona w dół z Tajemnicy, w której były ukryte – w światło swej nieskończonej świadomości i nadaje im formy sił w swej wszechmocnej potędze i w swym nieograniczonym życiu i ciel we wszechświecie. Najwyższy manifestuje się w niej na zawsze jako wiecznie trwała "Sachidananda" (Prawda – Świadomość – Błogość), manifestowany przez nią w świecie jako jedna i podwójna świadomość Ishwara-Shakti i jako podwójna zasada Purusha-Prakriti, ucieleśniana przez nią w Świata i na Płaszczyznach, i w Bogach, i w ich Energiach, i figuruje dzięki niej jako wszystko, co istnieje w znanych światach oraz w innych, nieznanych. Wszystko jest jej grą z Najwyższym; wszystko jest jej manifestacją tajemnic Wieczności, cudem Nieskończoności. Wszystko jest nią, gdyż wszystko jest częścią i porcją boskiej Świadomej Siły. Nic nie może istnieć tutaj czy gdziekolwiek, ale tylko to, co ona zadecyduje i co Najwyższy usankcjonuje; nic nie może przybrać się w kształt, za wyjątkiem tego, co ona, poruszana przez Najwyższego, spostrzega i formuje, po wrzuceniu tegoż w ziarno w swej twórczej Błogości. Mahashakti, uniwersalna Matka, wypracowuje wszystko cokolwiek bywa transmutowane przez jej transcendentną świadomość od Najwyższego i wchodzi w światy, które ona stworzyła; jej obecność wypełnia i podtrzymuje boskim duchem i boską wszechpotężną siłą i zachwytem, bez którego nie mogłyby one istnieć. To, co nazywamy Naturą czy Prakriti, jest tylko jej najbardziej uzewnętrznionym, wykonawczym aspektem; kieruje ona i aranżuje harmonię swych mocy i procesów, napędza działania Natury i porusza się pomiędzy nimi w sposób tajemny lub oczywisty, we wszystkim, co może być widziane lub doświadczane, czy też wprawiane w ruch życia. Każdy z tych światów jest niczym innym, jak tylko jedną grą Mahashakti tamtego systemu światów lub wszechświata, która istnieje tam jako Kosmiczna Dusza i Osobowość transcendentnej Matki. Każdy jest czymś, co ona widziała w swej wizji, wzięła w swe serce piękno i potęgę i stworzyła w swym Zachwycie. Ale istnieje wiele poziomów jej twórczości i wiele stopni Boskiej Shakti. Na samym szczycie tej manifestacji, której my jesteśmy częścią, istnieją światy nieskończonej egzystencji, świadomości, mocy i błogości, nad którymi stoi Matka jako odsłonięta wieczna Potęga. Wszelkie istoty żyją tam i poruszają się w nieopisanej zupełności i niezmiennej jedności, gdyż unosi je ona w swych ramionach na zawsze bezpiecznych. Bliżej nas znajdują się światy doskonałej twórczości supramentalnej, w których Matka jest supramentalną Mahashakti, Potęgą boskiej wszechwiedzącej Woli i wszechmocnej Wiedzy zawsze oczywistej w swych niezawodnych pracach i spontanicznie doskonałej w każdym z procesów. Tam wszelkie ruchy są stopniami Prawdy; tam wszelkie istnienia są duszami i potęgami oraz ciałami z boskiego Światła; tam wszelkie doświadczenia są morzami, powodziami i falami intensywnej i absolutnej szczęśliwości (Ananda). Ale tutaj, gdzie obecnie my jesteśmy, znajdują się światy Ignorancji, światy umysłu i życia oraz ciała oddzielonego w świadomości od swego źródła, którego ta ziemia jest ważnym centrum i jej ewolucja jest zasadniczym procesem. I ten świat również, z całą swą ciemnotą, zmaganiami i niedoskonałością – jest podtrzymywany przez Uniwersalną Matkę; jest on również napędzany i prowadzony do swego utojonego celu przez Mahashakti. Matka, jako Mahashakti tego potrójnego świata Ignorancji, stoi na środkowej płaszczyźnie pomiędzy supramentalnym Światłem, życiem Prawdy, kreacją Prawdy, która ma zostać zniesiona tu na dół – a wznosząca się i zstępująca hierarchia poziomów świadomości, które jak podwójna drabina opadają w niewiedzę Materii i wspinają się ponownie, poprzez rozkwit życia i duszy oraz umysłu – w nieskończoność Ducha. Decydując 8
o wszystkim, co nastąpi w tym wszechświecie i w ziemskiej ewolucji na podstawie tego, co widzi i czuje oraz wylewa z siebie, stoi tam Ona ponad Bogami i wszystkie jej Potęgi i Osobowości biorą w niej swój początek dla celów akcji; zsyła w dół ich emanacje w owe niższe światy, dla celów interwencji, zarządzania, walki i zwycięstwa, dla przywództwa i cyklicznych zmian, dla ukierunkowywania totalnych i indywidualnych linii ich sił. Owe Emanacje są wieloma boskimi formami i osobowościami, w jakich ludzie wielbili ją pod różnymi nazwami poprzez całe wieki. Ale przygotowuje ona również i kształtuje poprzez owe Potęgi i ich emanacje – umysły i ciała swoich wcieleń, podobnie jak przygotowuje i kształtuje umysły i ciała wcieleń Ishwara, tak aby mogła ona zamanifestować w fizycznym świecie i w przebraniu ludzkiej świadomości niektóre promienie swej potęgi, jakości i obecności. Wszystkie sceny ziemskiej gry zostały zaaranżowane i zaplanowane jako dramat i rozgrywane przez nią z udziałem Kosmicznych Bogów jako jej pomocników oraz niej samej – aktora w przebraniu. Matka nie tylko zarządza wszelkimi formami na górze, ale schodzi również w ten niższy, potrójny wszechświat. Bezosobowo, wszystkie rzeczy tutaj, włączając nawet ruchy Ignorancji, są nią samą w zamaskowanej potędze i jej stworzeniem w pomniejszonej substancji – jej ciałem Natury i siłą Natury istniejącymi po to, aby poruszane przez tajemne fiat Najwyższego wypracowywać coś, co zaistniało w możliwościach Nieskończoności: zgodziła się na wielkie poświęcenie i nałożyła, jak maskę, duszę i formę Ignorancji. Ale również osobiście zgodziła się ona zstąpić tutaj w Ciemność po to, by móc ją prowadzić ku Światłu; zstąpiła w Fałsz i Błąd, aby móc przeistoczyć je w Prawdę; zstąpiła w Śmierć, aby móc ją zamienić w Życie boskie; w ten świat bólu, upartych smutków i cierpienia – aby móc go transformować w ekstazę swej sublimowanej szczęśliwości. W swej głębokiej i ogromnej miłości do swych dzieci – zgodziła się przybrać płaszcz tej ciemności, zniżyć się, aby znosić ataki i torturujące wpływy sił Ciemności i Fałszu, znosić przejścia przez bramy narodzin, które są śmiercią, brać na siebie spazmy bólu, smutków i cierpień stworzenia, gdyż wydaje się, iż tylko w ten sposób może ono zostać wniesione w Światło, Radość, Prawdę i Życie wieczne. Oto wielkie poświęcenie, zwane czasami ofiarą Purushy, ale jeszcze głębiej – zagładą Prakriti, poświęceniem Boskiej Matki.
9