Nowy Gwóźdź Programu 87

Page 1


NIE

NIEZALEŻNE ZRZESZENIE STUDENTÓW

ZMARNUJ STUDIÓW

DOŁĄ CZ DO NAS J UŻ DZIŚ! nzs.org.pl/rekrutacja

https://www.facebook.com/ NGPkato https://www.instagram.com/ ngp_katowice/


NR

87 NGP SPIS TREŚCI 03-04 04-05 06-07

Internetowy detoks – jak żyć offline?

Poznaj siebie

08-10 11-13

Ze stresem za pan brat

Muzyczna kraina

14-16 17-18

Czego kiedyś się słuchało Słuchanie muzyki a efekty w nauce

Paweł Pliszka

19-21

A gdyby rzucić wszystko... i zagrać w grę fabularną?

Szymon Ożga

Mini recenzja

Łukasz Jańta

W wirtualnym świecie

Studencka rozrywka

21 22-23 24

Julia Dęsoł

E-sport podbija rynek Jak nie dać się okraść w Internecie?

Co słychać w kinie?

|Wydawca:| Niezależne Zrzeszenie Studentów Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach nzs@ue.katowice.pl |Redaktor naczelny:| Przemysław Majerczak przemyslaw.majerczak@nzs.org.pl |Redakcja:| Agnieszka Bartniczek, Wojciech Kowalski, Szymon Ożga, Przemysław Majerczak, Julia Dybowska, Paweł Pliszka, Martyna Jachimowicz, Łukasz Jańta, Julia Dęsoł |Korekta:| Przemysław Majerczak, Barbara Szłapka |Projekt okładki:| Anna Wszelaka |Skład i opracowanie graficzne:| Anna Wszelaka |Marketing i reklama:| Przemysław Majerczak przemyslaw.majerczak@nzs.org.pl |Druk:| Drukarnia Poldruk Sp z o.o ul. Mikołowska 100 a, 40-065 Katowice

Julia Dybowska

Agnieszka Bartniczek

Co kolory mówią o naszej osobowości?

Wróżby z kosmosu

Martyna Jachimowicz

Przemysław Majerczak

Wojciech Kowalski

“Kosmiczne wróżki” Przemysław Majerczak

Adres redakcji Ul. 1 maja 50 40 – 287 Katowice Tel./fax (032) 257 72 19 @: ngp.redakcja@gmail.com Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzega sobie prawo skracania, adjustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Opinie zawarte w artykułach nie muszą być zgodne z poglądami redakcji. © Wszelkie prawa zastrzeżone. ISSN 1427 – 4120 |Nr 87|Cena 0 zł| Nakład 1000 egzemplarzy| KWIECIEŃ 2022


Wstępniak

Drodzy czytelnicy! Mamy niezwykłą przyjemność przedstawić Wam już 87. numer naszego wyjątkowego Nowego Gwoździa Programu! Odłóżcie na chwilę notatki i telefony, dajcie pogrążyć się w lekturze, która nie tylko dostarczy Wam rozrywki, ale również solidnej dawki motywacji i przydatnej wiedzy w nadchodzącej sesji! W tym numerze czeka Was prawdziwa muzyczna uczta. Jesteście ciekawi, jakie efekty może przynieść słuchanie muzyki podczas nauki lub pracy? Zastanawiacie się, kiedy królował jaki rodzaj muzyki? Artykuł „Czego kiedyś się słuchało” rozwieje wszystkie Wasze wątpliwości. W najnowszym wydaniu NGP-a nie zabraknie również treści samorozwojowych. Nie tylko zmierzymy się ze stresem, a więc jednym z naszych największych przeciwników, ale również wspólnie go pokonamy. Ponadto zabierzemy Was w podróż w głąb ludzkich osobowości. Dzięki niej będziecie mogli poprawić swoje kontakty międzyludzkie i przekonać się jaki kolor Was charakteryzuje. W wirtualnym świecie ciągle wiele się dzieje. Czy jako era internetowych zombie jesteśmy w stanie odciąć się od wirtualnej rzeczywistości? Czy można w jakiś sposób zabezpieczyć się przed kradzieżą w Internecie? Na te i inne pytania również znajdziecie odpowiedź w 87. numerze NGP-a! Nie zapomnijcie zajrzeć do strefy rozrywki studenta! Znajdziecie tam recenzję intrygującej książki, przekonacie się jakie premiery filmowe zaskoczą Was jeszcze w tym roku, a także dowiecie się, jaką przyszłość przewidziały Wam nasze kosmiczne wróżki. A na koniec może…. zagramy w grę fabularną?

W imieniu całej redakcji życzę miłej lektury! Przemysław Majerczak Redaktor naczelny Już od ponad 20 lat powstaje profesjonalne i opiniotwórcze czasopismo — Nowy Gwóźdź Programu. Naszymi redaktorami są studenci, którzy dzielą się swoimi przemyśleniami, wiedzą oraz zainteresowaniami na wiele różnych tematów. Zastanawiasz się, czy do nas dołączyć? Gwarantujemy Ci, że się nie rozczarujesz! To właśnie z nami możesz rozpocząć swoją dziennikarską karierę i rozwinąć umiejętności pod opieką doświadczonych redaktorów. Pamiętaj, że pracodawcy bardzo uważnie przyglądają się działalnościom dodatkowym studentów. A bycie redaktorem w magazynie studenckim w CV wygląda bardzo korzystnie! Wystarczy Twoja chęć do pracy, sumienność i zaangażowanie, a my zagwarantujemy Ci pracę w zgranym i pozytywnie nastawionym zespole. Nieistotna jest uczelnia, kierunek studiów, ani to skąd jesteś. Nasz magazyn tworzą osoby, które studiują nie tylko kierunki humanistyczne, ale również informatyczne czy ekonomiczne. Ponadto pochodzimy z różnych miast i regionów. Jeśli chcesz pomóc również w public relations, marketingu czy tworzeniu treści fanpage’a na FB oraz IG to napisz do nas na adres:

ngp.redakcja@gmail.com -

fb/ NGPkato instagram.com/ngp_katowice/ oraz na issuu.com/nowygwozdzprogramu

2

Nowy Gwóźdź Programu

nr 87


W wirtualnym świecie

INTERNETOWY DETOKS – jak żyć offline?

Martyna Jachimowicz

Coraz więcej godzin spędzamy w sieci, wpatrując się w świecące prostokąty. Gdzie w tym całym cyfrowym szaleństwie znaleźć odrobinę czasu na rodzinę, przyjaciół, aktywność fizyczną czy dobrą książkę? Czy jako era internetowych zombie jesteśmy w stanie odciąć się od wirtualnej rzeczywistości? Na pewno każdy z nas podejmował kiedyś próbę odseparowania się od mediów społecznościowych. Te ciągłe scrollowanie, lajkowanie i odświeżanie witryn stało się społecznym uzależnieniem. Sięganie po telefon w każdej wolnej chwili jest już normalnym nawykiem wielu młodych osób. Nieustanny dostęp do świata wirtualnego, aktualnych informacji, powiadomień o znajomych lub zdjęć sprawia, że czujemy się zobowiązani, żeby bez przerwy je przeglądać. Co robić, aby temu zapobiegać? Jak odnaleźć się w świecie, w którym nie klikasz, a rozmawiasz z bliskimi? Wiadomo, o wiele ciężej będzie nam się przyzwyczaić do statusu offline podczas panującej pandemii, która bezdyskusyjnie zmieniła cały nasz światopogląd. Pamiętaj nie tylko o zdrowiu fizycznym, ale i psychicznym Wielu naukowców prowadziło badania na temat nadużywania Internetu. Nie da się ukryć, że nadmierne

korzystanie z sieci wpływa na nasze zdrowie psychiczne. Czyli nie tylko możemy nabawić się niezłego garba lub bólu kręgosłupa, ale także może być to powód ogólnego pogorszenia stanu psychicznego oraz mniejszego zadowolenia z życia. To nie wykład na temat zagrożeń, płynących z aktywności online, ale koleżeńska przestroga, aby pamiętać o swoim zdrowiu. Jak odizolować się od Internetu? Przede wszystkim należy być świadomym tego, że bez Internetu czas płynie wolniej, dzięki czemu można go wykorzystać na wiele różnych sposobów. Perfekcyjny plan na taki dzień będzie wtedy, gdy nie uda się znaleźć czasu na nudę. Oczywiście nie chodzi tutaj o totalną izolację, ponieważ Internet również może być dobry i pożyteczny, ale warto czasem nie mieć czasu nawet na sprawdzenie powiadomień na smartfonie. Wskazane jest, aby nie pakować się od razu na głęboką wodę, ale żeby czas offline wprowadzać stopniowo. Do tego na pewno przyda się

nr 87 Nowy Gwóźdź Programu

3


W wirtualnym świecie niezawodna aplikacja, monitorująca czas przed ekranem. Kilka pomysłów i porad, aby Twój dzień stał się mniej wirtualny Założę się, że większość z nas zaraz po przebudzeniu sięga po telefon, żeby przejrzeć poranne newsy. Tym razem zacznij dzień trochę inaczej. Wstań i rozbudź się powoli podczas porannej toalety. Zrób sobie królewskie śniadanie i zjedz je bez żadnego pośpiechu. Później (opcjonalnie) zaparz ulubioną kawę bądź herbatę i znajdź idealną dla siebie książkę, która pochłonie Cię na długie godziny. Dobrym rozwiązaniem będzie również przechadzka do ulubionej kawiarni. Przez pandemię wielu z nas przywykło do robienia zakupów online. A może by tak

wybrać się spacerem do galerii handlowej? Na pewno dobrze wpłynie to na Twoje samopoczucie, jak i aktywność fizyczną. Kolejnym i zarazem bardzo ważnym lekarstwem w naszym internetowym detoksie jest znalezienie hobby. Niektórzy je mają, niektórzy nie, ale naprawdę warto jest znaleźć zajęcie, które będzie dawało Ci radość oraz zajmowało czas, który spędziłbyś przed ekranem. Być może to będzie ten przełomowy moment, w którym nauczysz się gotować, majsterkować przy samochodzie albo zostaniesz mistrzem szachów. Rodzina i znajomi na pewno ucieszą się, gdy ich odwiedzisz lub zaprosisz na wspólny lunch. Kto wie, może nawet uda Ci się przekonać swoich bliskich, by ukrócili swój czas spędzony w Internecie? Czemu nie, warto spróbować.

E-SPORT

PODBIJA RYNEK

Julia Dęsoł

E-sport rośnie z roku na rok, a pandemia wcale mu w tym nie przeszkodziła. Jeszcze w 2018 roku ten rynek wyceniany był na niemal 800 milionów dolarów. W 2020 roku globalna wartość e-sportu miała przekroczyć 1,1 miliarda dolarów. Czy to już ostatnia prosta do Igrzysk Olimpijskich?

Skąd pochodzi e-sport? Za pierwszy turniej e-sportowy uznaje się rozgrywki między studentami Uniwersytetu w Stanfordzie w grę Spacewar, które miały miejsce niemal 50 lat temu. Dziś, e-sport to

4

Nowy Gwóźdź Programu

nr 87

globalny biznes, przynoszący rocznie setki milionów dolarów. Jeszcze kilka lat temu w przypadku e-sportu można było mówić o hypi’ie czy modzie, dziś ta branża idzie zdecydowanie w kierunku profesjonalizacji. W wielu krajach e-sport uważany jest za


W wirtualnym świecie równie ważny, jak sport tradycyjny. Za większością profesjonalnych zawodników e-sportowych stoją całe sztaby ekspertów – psychologowie, trenerzy mentalni, trenerzy personalni, a także ogromne pieniądze. Spółka ESL Gaming Polska, organizator IEM (Intel Extreme Masters) w Katowicach, w 2019 r. osiągnęła przychody na poziomie 121,69 mln zł. To prawie dwukrotnie więcej niż rok wcześniej (65,73 mln zł). Jak widać, wzrosty są duże, choć rok 2020 nie pobije rekordu ze względu na pandemię. Jednak jak przekonuje ESL Gaming Polska, przed dużą stratą przychodów uchroniło branżę przejście na organizację wydarzeń online. E-sport a koronawirus Powodem nienaruszonej sytuacji finansowej branży e-sportowej podczas pandemii koronawirusa jest to, że wydarzenia mają miejsce w świecie Internetu. Wydarzenia offline, w tym turnieje, były pewnego rodzaju przedstawieniem tego, jak to wygląda w sieci. Branża e-sportowa miała zdecydowanie łatwiej w dobie pandemii, ponieważ pochodzi z Internetu i do niego również wróciła. Wydarzenia, które wcześniej miały miejsce w realnym świecie, przeniosły się do sieci, skąd były transmitowane online na cały glob. Było to jednak niemałe wyzwanie, ponieważ zawodnicy grali z domów, ale jak twierdzi rzecznik ESL, Adrian Kostrzębski, dzięki możliwościom, jakie daje Internet, nie był to dla nich szok organizacyjny.

Wielomilionowe zarobki zawodników Najczęściej zadawanym pytaniem, z jakim spotykają się działacze e-sportowi, jest to, jak i ile mogą na tym zarobić. Skupmy się na samych zawodnikach – głównym źródłem dochodu są wpływy z ich prywatnych streamów, które realizują na różnych platformach np. na Twitchu, choć mocno przebija się również YouTube. Każda z tych platform walczy o wyłączność, stąd też stawki są bardzo różnorodne, ale również mocno uzależnione od popularności danego twórcy. Do tego dochodzą umowy z zespołami, w których grają na zasadzie stałego miesięcznego wynagrodzenia. W zależności od miejsca, które zajmą na różnych turniejach, otrzymują bonusy. Nie zapominajmy o umowach reklamowych, które każdy twórca ustala indywidualnie. Z danych serwisu Esportsearnings.com wynika, że największe gwiazdy e-sportu zarabiają ponad 500 tysięcy dolarów rocznie, tylko i wyłącznie z samych turniejów. Michał „Nisha” Jankowski, gracz Dota2, w 2020 roku na samych turniejach zarobił ponad 200 tysięcy dolarów. Nie da się ukryć, że e-sport ewoluował do wielomilionowego biznesu, w który angażuje się coraz większa liczba osób. Miliony widzów przed ekranami podnoszą rangę wydarzeń związanych z zawodami e-sportowymi, dzięki czemu nie są to tylko mecze, ale widowisko, które przyciąga rzesze widzów.

nr 87 Nowy Gwóźdź Programu

5


W wirtualnym świecie

Jak nie dać się okraść w Internecie?

Ile razy w ostatnim czasie dostałeś wiadomość o zaległej paczce, którą odebrać możesz jedynie za pomocą „specjalnego” linku? Sprzedawałeś coś w Internecie i nagle zostałeś poproszony o swój numer karty i obecne saldo konta? Pomysły internetowych naciągaczy mnożą się w zastraszającym tempie. Co w takim razie zrobić, żeby nie dać się na nie nabrać?

Julia Dybowska

Zwykły SMS groźną bronią w rękach oszustów Coroczny raport z działalności CERT, obejmujący krajobraz bezpieczeństwa polskiego internetu, pokazał, że w 2019 r. ponad połowę zgłoszeń przestępstw w internecie stanowił phishing. Jest to coraz bardziej popularna metoda wyłudzania wrażliwych danych, takich jak: numer PESEL, numer karty bankomatowej oraz jej kod zabezpieczający (np. CVS lub CVV) czy miejsce zamieszkania. Wykorzystywane są one potem

6

Nowy Gwóźdź Programu

nr 87

do włamywania się na nasze poczty internetowe czy konta bankowe. Nasze dane często zostają też sprzedane innym organizacjom, zazwyczaj nie do końca legalnym. Innym częstym sposobem jest smishing, czyli również wyłudzanie prywatnych informacji, ale za pomocą zawirusowanych wiadomości SMS. Natomiast vishing to podszywanie się pod pracowników instytucji godnych zaufania. Naszą uwagę powinien zwrócić moment nagłej utraty połączenia z siecią komórkową. Często oznacza to właśnie atak hakerski na Twój telefon.


W wirtualnym świecie

SMS z informacją o obowiązkowej dopłacie do paczki od jakiegoś czasu stał się na tyle popularny i powszechnie piętnowany w mediach społecznościowych, że wydaje się być już przestarzałą formą phishingu. Nic bardziej mylnego. Informacje w wiadomościach dosyć szybko ewoluują. Oszuści starają się uśpić naszą czujność, dlatego szukają coraz ciekawszych form naciągania niewinnych ludzi. Warto zwracać uwagę na numer telefonu, z którego dostaliśmy wiadomość. Czy jest to numer z Polski (numer kierunkowy +48), czy nie dostaliśmy wcześniej z niego podobnych wiadomości. Łatwo można sprawdzić numer, wpisując go najzwyczajniej w przeglądarkę internetową. Jednak należy pamiętać, że są one na bieżąco zmieniane, więc fakt, że tam ich nie znajdziemy, nie daje nam gwarancji, że są bezpieczne. Czasem warto po prostu odpisać na uzyskaną wiadomość i sprawdzić, czy piszemy z realną osobą czy zwykłym botem. Warto zadać pytanie nieoczywiste, takie, na które nie będzie odpowiedzi w skrypcie maszyny np.: “Jaka jest dzisiaj pogoda?”. Tak weryfikować możemy też podejrzane połączenia od telemarketerów. Jeśli chodzi o wyłudzanie informacji o kontach bankowych, które ostatnio stało się bardzo popularne na portalu OLX.pl, to przede wszystkim warto zapoznać się najpierw dokładnie ze sposobem działania serwisu. Trzeba zapamiętać, że żadna strona nie będzie nas prosić o wpisanie numerów kart bankomatowych czy kodu dostępu do internetowego konta w banku. Uwagę trzeba zwrócić też na aplikacje (inPost etc.) i strony internetowe na pozór wyglądające identycznie do oryginalnych. Gdy tylko coś wydaje nam się minimalnie odmienne, wtedy powinna zapalić nam się czerwona lampka. Na policjanta, wnuczka, kuriera i na najlepszego kolegę… Wielu z nas, kiedy słyszy, że kolejna starsza osoba dała się okraść metodą na wnuczka, często oskarża ją o bycie niepoczytalną czy zacofaną. O ironio. Firma ESET (producent

systemów antywirusowych) przeanalizowała jeden z ataków phishingowych w Ameryce Łacińskiej. W czasie pięciu godzin serwis odwiedziły 164 osoby, a aż 35 osób podało w pułapce swoje dane. Daje to średnio aż 21% skuteczności. Nie są to jedynie osoby starsze, a często młodzi ludzie. W końcu kto z nas nie posłałby blika dla kolegi w potrzebie, mimo tego, że pisze z nie swojego numeru telefonu, zarejestrowanego w Bangladeszu? Widać, że internetowi złodzieje idealnie manipulują nami i zyskują nasze zaufanie zwykłymi SMS-ami. To mali geniusze zła, którzy idealnie dopasowują narzędzia i formy do swojej grupy docelowej. Nie dziwmy się więc, kiedy następnym razem nasza babcia będzie chciała wyciągnąć nas z więzienia i da naszemu „koledze” 30 tyś. złotych ze skarpety. Jak się nie dać? Naszym największym pomocnikiem w chronieniu swoich danych powinna być daleko posunięta ostrożność i strona internetowa CERT.pl. To właśnie za jej pośrednictwem można zgłosić ataki phishingowe, które zostaną dokładnie sprawdzone. Organizacja ta również na bieżąco aktualizuje listę stron internetowych, wykorzystywanych przez oszustów, z których korzystają dystrybutorzy usług telekomunikacyjnych. Na ten moment niektóre firmy, jak Orange czy Plus, na bieżąco blokują możliwość korzystania z takich stron. Jednak, jak już zostało wspomniane, za tym wszystkim nie stoi jedna osoba, a wiele bardzo dobrze zorganizowanych grup. Przez to mogą sobie pozwolić na stałe zmiany numerów telefonów, adresów e-mailowych czy domen stron internetowych. Dlatego praktycznie żadna baza informacji nie będzie w stanie zapewnić nam kompletnego bezpieczeństwa. Być może część z Was poczuje się teraz jak bardzo znudzone dziecko podczas długiego apelu w szkole podstawowej, kiedy to ostrzegano nas przed zagrożeniami płynącymi z Internetu. Ale tak – jedyne, co nas może chronić przed oszustami, to daleko posunięta ostrożność w sieci i społeczny dialog na temat ciągle mutujących metod naciągaczy.

nr 87 Nowy Gwóźdź Programu

7


Poznaj siebie

Ze stresem za pan brat Jak pokonać wroga numer jeden w dzisiejszych czasach

Teoria o obrocie Ziemi wokół własnej osi w 24 godziny chyba traci na ważności, biorąc pod uwagę współczesną rzeczywistość. Natłok spraw i obowiązków powoduje, że dzień jest zdecydowanie za krótki i coraz trudniej nam się w tym pędzie życia odnaleźć. To wszystko sprawia, że wróg numer jeden XXI wieku – stres – rośnie w siłę i coraz mocniej nas atakuje. Ale spokojnie, jeśli czytasz ten artykuł – masz szansę go pokonać! Staniemy dziś z tym przeciwnikiem twarzą w twarz i pokonamy go wspólnie!

Grunt to poznać wroga, czyli definicja stresu

Agnieszka Bartniczek

Pojęcie stresu funkcjonuje w świecie od tylu lat, że chyba już zapomnieliśmy, czym on jest naprawdę. Warto więc sięgnąć do źródeł naukowych i zaczerpnąć wiedzy specjalistów, aby poznać tego przeciwnika. Zaczynając od ogólnego spojrzenia na poruszany problem, stres to reakcja organizmu na doświadczane wydarzenia, które zaburzają nasz naturalny system funkcjonowania. Wyróżnia się tym, że sprawia nam większą trudność w przyswojeniu i nie do końca potrafimy sobie z nim poradzić. W przypadku stresu, wydarzenia burzące ten naturalny schemat nazywamy stresorami. Stresorami, czyli przyczynami stresu, mogą być: choroba, katastrofy naturalne, utrata ukochanej osoby, brak zatrudnienia czy problemy rodzinne. Są to też codzienne wydarzenia, na przykład spóźniony autobus czy przebita opona. Poznanie różnych stresorów oraz tego, czym jest sam stres to pierwszy krok do tego, by rozpocząć z nim walkę. Stresowy atak, czyli jak organizm reaguje na stres Wiemy już, co dokładnie charakteryzuje naszego

8

Nowy Gwóźdź Programu

nr 87

wroga oraz jaką bronią operuje. Kolejnym etapem jest spojrzenie na samego siebie i nasze reakcje na stres. Taka samoświadomość i poznanie swoich odruchów w przypadku ataku stresorów pozwoli na własną diagnozę i umożliwi podjęcie odpowiedniej walki. Reakcji na stres jest prawdopodobnie tyle, ilu ludzi jest na świecie. Wiadomo przecież, że każdy organizm, każdy charakter, każda psychika są inne i przez to każdy z nas będzie reagował na stres nieco inaczej. Nie mniej jednak, nie sposób nie zauważyć, że w gruncie rzeczy jako ludzie jesteśmy w wielu aspektach do siebie podobni i niektóre mechanizmy działają u nas bardzo podobnie. Reakcje na stres możemy podzielić na 3 główne grupy. Pierwsza to reakcje fizjologiczne. Do tej kategorii zaliczamy m.in.: przyśpieszony puls, wzmożoną potliwość, kołatanie serca, napięcie mięśni rąk i nóg czy gonitwę myśli. Druga grupa reakcji to reakcje psychologiczne, a więc rozdrażnienie, wrogość, odczuwanie nieokreślonego lęku, ataki złości, apatia, przygnębienie, poczucie osamotnienia oraz zachwiane poczucie własnej wartości. Trzecia grupa reakcji to objawy behawioralne – zwiększona pobudliwość, tiki nerwo-


Poznaj siebie

we, zaburzenia snu, nagłe wybuchy gniewu lub płaczu. Powyżej określone reakcje na stres to tylko poglądowa lista. Trzeba spojrzeć na samego siebie i zaobserwować, jak organizm reaguje na stres. Dokonując takiej obserwacji i szukając za jej pomocą przyczyn tych reakcji, jesteśmy w stanie dojść do sedna sprawy i zacząć realną walkę z wrogiem. Nasz arsenał, czyli jak walczyć ze stresem Po rozpoznaniu wroga oraz oszacowaniu strat, przyszedł czas na naszą odpowiedź. Czas zacząć walkę! Żeby jednak nie porywać się z motyką na Słońce, musimy pamiętać o jednym – życie bez stresu nie istnieje! Choćbyśmy mieli najsilniejsze działa, nie jesteśmy w stanie całkowicie pokonać atakujących nas stresorów i osiągnąć bezstresowe życie. Dlaczego? Bo to nie jest zależne od nas. Stresory to zewnętrzne bodźce, na które kompletnie nie mamy wpływu. Choćbyśmy nie wiem jak się starali, nie jesteśmy w stanie zapobiec przebitej oponie, problemom w pracy czy nieprzewidzianej katastrofie. Ta prawda może nas załamać albo… zdjąć ogromny ciężar z barków! No bo skoro nie mamy na to wpływu, to nie naszym zadaniem jest się o to martwić! Możemy przyjąć, że stresory są i będą, i nie od nas zależy, ile ich będzie i kiedy się pojawią. Ta świadomość pozwala spokojniej spojrzeć na rzeczywistość, bo nie musimy się nerwowo rozglądać na lewo i prawo, wypatrując czy czasem nie zaatakuje nas jakiś stresor. Możemy spokojnie iść do przodu i bez zaskoczenia napotkać różne przeszkody i próbować po prostu sobie z nimi radzić, a nie na siłę starać się ich pozbyć. Walczymy więc nie z samym stresorem, bo na jego istnienie nie mamy wpływu, ale walczymy o jak najmniejszy negatywny wpływ tego stresora na nasze

życie i nasze zdrowie. Oczywiście, są przypadki, w których mamy wpływ na przyczynę stresu. Jeśli jesteśmy w stanie zmienić swoją sytuację, np. bardzo stresującą pracę czy toksyczne relacje, to oczywiście chcąc walczyć ze stresem, musimy to zrobić. Niemniej jednak, w życiu codziennym częściej doświadczamy takich stresorów, na które nie mamy żadnego wpływu. I właśnie wtedy musimy zdać sobie sprawę, że choć te rzeczy są wokół nas i ciągle nas atakują, to choć nie usuniemy tego wroga z naszej drogi, jesteśmy w stanie odeprzeć jego atak i wygrać spokojne życie bez względu na ilość trudnych bodźców wokół nas. No dobrze, to skoro na samego stresora nie zawsze mamy wpływ, to co możemy zrobić, aby jego siła rażenia na nasze życie była jak najmniejsza? Podobnie jak reakcji na stres, tak i sposobów ich niwelowania jest tyle, co ludzi. Każdy z nas najlepiej zna (lub powinien znać) własny organizm i wie, co mu najlepiej służy. Nie mniej jednak również w tym przypadku jesteśmy w stanie stworzyć listę działań, które w uniwersalny sposób są w stanie pomóc nam walczyć z reakcjami na stres. Jednym z kluczowych kroków, aby zniwelować negatywne skutki stresu, jest odpowiednia dieta. Stres dosłownie „zżera” nas od środka, pozbawiając nasz organizm potrzebnych wartości odżywczych. Dlatego też należy zadbać, aby w czasie silnego stresu dostarczać organizmowi podwójnej dawki wartościowych składników. Kawie, alkoholowi i słodyczom niestety mówimy: „Nie”. Te substancje podwyższają pobudzenie organizmu, a jak wiemy z analizy reakcji fizycznych, nadpobudliwość to jeden z objawów ataku stresora. Warto więc sięgać po ziołowe herbaty i napary uspokajające,

nr 87 Nowy Gwóźdź Programu

9


Poznaj siebie które pomogą zniwelować niewłaściwe reakcje organizmu na stres. Warto też zadbać o odpowiednie nawodnienie oraz regularne, wartościowe posiłki, które pomogą ustabilizować nasz organizm oraz dodadzą ciału odpowiedniej siły do walki. Mówiąc o niwelowaniu fizjologicznych reakcji na stres, nie sposób nie wspomnieć o aktywności fizycznej. Chcąc skutecznie walczyć ze stresem, musimy zadbać o to, by nasz organizm miał gdzie „wyrzucić” negatywne emocje. Kiedy na stres reagujemy nadpobudliwie i nerwowo, warto pomyśleć o cięższym, bardziej wyczerpującym treningu, jak boks czy bieganie. Tego typu aktywność pozwoli wyładować napięcie i rozluźni spięte mięśnie. Dodatkowo satysfakcja z wykonanego mocnego treningu, wylanego potu i spalonych kalorii pozytywnie wpłynie na naszą psychikę i poczucie własnej siły i wartości. Dla tych jednak, którzy w sytuacjach stresowych potrzebują większego wyciszenia i spokoju, najlepsze mogą okazać się nieco spokojniejsze aktywności, jak spacer, basen czy rozciąganie. Taka aktywność również pozwoli rozluźnić spięte mięśnie i jednocześnie wyciszy i uspokoi organizm. Pozostając przy fizycznych reakcjach, należy wspomnieć o śnie. Odpowiednia dawka odpoczynku i snu to podstawa walki ze stresem. Sen pozwala na maksymalne wyciszenie organizmu i rozluźnienie całego ciała, a także działa kojąco na układ nerwowy i gonitwę myśli. Jeśli w czasie zwiększonego stresu mamy problemy ze spokojnym zaśnięciem, warto sięgnąć po nasenne napary czy uspokajające herbaty, takie jak np. melisa, które zwiększą poziom melatoniny odpowiedzialnej za dobry sen. Przechodząc do przeciwdziałania psychologicznym reakcjom na stres, nie sposób nie zacząć od własnego nastawienia. Gdy stres odbiera nam pozytywne myślenie i poczucie własnej wartości, tym bardziej w tym czasie trzeba pamiętać o własnej sile i tym, że mimo wszystko wiele jest pozytywnych rzeczy wokół nas. Pomocna przy tym może być najzwyklejsza wdzięczność. Usiądź na chwilę, spróbuj odsunąć negatywne bodźce i pomyśl, za co możesz dzisiaj podziękować. Podziękuj za to, co masz wokół siebie – od najważniejszych rzeczy, takich jak: najbliżsi, zdrowie, bezpieczeństwo, praca, dach nad głową - po te najdrobniejsze, jak: uśmiech przechodnia, dobra kawa, promyk słońca. Podziękuj też samemu sobie! Zobacz, co dobrego udało Ci się dzisiaj zrobić, w czym się sprawdziłeś, co jest Twoją mocną stroną, za co możesz sobie pogratulować. Taka „lista wdzięczności” pomoże Ci spojrzeć szerzej na rzeczywistość i dostrzec, że nie samym stresem żyje człowiek. Poza własną pracą warto również sięgnąć po pomoc najbliższych. Zadbaj o to, aby czasie wzmożonego stresu nie zamykać się w sobie. Porozmawiaj

10 Nowy Gwóźdź Programu nr 87

z bliską Ci osobą, wyjdź z przyjaciółmi na miasto, spędź trochę czasu z rodziną. Kontakt z drugim człowiekiem działa kojąco na nasze myśli i pozwala trochę wyrwać się z własnych spraw i problemów. Nie można też zapomnieć o naszych czworonożnych przyjaciołach! Czas z ukochanym zwierzakiem to jedne z najlepszych lekarstw przeciwstresowych! Jeśli jednak czujesz, że potrzebujesz się odciąć od świata i trochę się zdystansować w czasie wzmożonego stresu, pamięta, aby nie uciekać w świat Internetu. Social media mogą się okazać kolejnym negatywnym bodźcem. Gry, seriale i filmy oczywiście mogą okazać się bardzo pomocne i warto po nie sięgać w celu rozładowania napięcia, ale trzeba pamiętać, aby ich nie nadużywać. Godziny przed ekranem z pewnością nie wpłyną korzystnie na nasz organizm, który już i tak przez stres nie ma łatwo. Warto więc zadbać bardziej o czas z książką, pójść na spacer lub po prostu usiąść w ciszy z herbatą. Słuchaj więc uważnie swojego organizmu i rób to, co mu najlepiej służy. Podobnie jak w przypadku listy potencjalnych reakcji, tutaj również jest miejsce na Twoje własne obserwacje i przemyślenia. Słuchając własnego ciała i dokładnie obserwując to, co się z Tobą dzieje w czasie wzmożonego stresu, jesteś w stanie wyłapać, czego Twój organizm najbardziej potrzebuje. Taka samoanaliza pomoże Ci dostosować swoje działania do efektywnej walki z objawami stresu, ale też pozwoli na lepsze poznanie samego siebie, co z pewnością zaowocuje w przyszłości. Do ataku, czyli zacznij działać już dziś! Poznaliśmy już wroga – wiemy, jak działa i jaką bronią operuje. Jesteśmy świadomi też, gdzie uderza i jakie reakcje w nas wywołuje. Wiemy w końcu, jak z nim walczyć, a nade wszystko zdajemy sobie sprawę, że choć nie pokonamy tego wroga całkowicie i ostatecznie, to możemy mieć wpływ na to, w jaki sposób na nas oddziałuje. Nie pozostało więc nic innego, jak zacząć działać! I to już dzisiaj! Nie warto czekać na moment, kiedy stres sięgnie zenitu. Nie warto też biernie wypatrywać nadchodzących stresorów. Warto natomiast już dziś rozpocząć wędrówkę po własnym organizmie, aby zobaczyć co mu służy najlepiej. Warto też przewidzieć posunięcie wroga, a więc zbadać jakie potencjalne sytuacje mogą być dla nas stresujące, jak można na nie zareagować i co zrobić, aby zniwelować ich negatywny wpływ. Tak więc głowa do góry, uśmiech na twarz i do boju! Siła jest w Tobie – grunt to ją odnaleźć i nauczyć się ją wykorzystać! A mnie nie pozostaje nic innego, jak życzyć Ci jak najmniej stresowych sytuacji, a jak najwięcej wiary we własne możliwości!


Poznaj siebie

Co kolory mówią o naszej osobowości?

Przemysław Majerczak

Jak to jest, że z niektórymi osobami potrafimy dogadać się niemalże bez słów, a z innymi mamy wrażenie jakby byli z całkowicie odmiennego świata, a nawet galaktyki? Oczywiście nie ulega wątpliwości, że każdy człowiek jest inny, posiada odmienne wartości, zainteresowania, priorytety, marzenia czy inaczej zachowuje się w danej sytuacji. Co, gdyby jednak spróbować nas przyporządkować do pewnych kategorii? Co, gdyby okazało się, że na podstawie samych kolorów potrafimy określić swój typ osobowości? Czy ułatwiłoby nam to zrozumienie siebie i innych, a może utrudniło?

Hipokrates, nazywany „ojcem medycyny”, wyróżnił cztery główne typy temperamentu — sangwinika, melancholika, choleryka oraz flegmatyka. Co prawda pierwszy kontakt z tymi nazwami nie jest zbytnio zachęcający, ale wystarczy trochę się w nie zagłębić, a można zobaczyć, co tak naprawdę się pod nimi kryje. Przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, że nikt nie jest idealny. Każdy z wyróżnionych typów osobowości posiada zarówno zalety, jak i wady. Ale jak to wszystko ma się do kolorów? Kolory prawdę Ci powiedzą Zacznijmy od koloru żółtego, a więc sangwinika. Jest to kolor, który kojarzy nam się głównie ze słońcem, a co za tym idzie – z ciepłem, radością i szczęściem. Taka osoba charakteryzuje się ogromnym pokładem entuzjazmu oraz energii, czym chce zarażać wszystkich innych ludzi dookoła. Sangwinicy są bardzo pewni siebie, towarzyscy, twórczy oraz spontaniczni. Z pewnością nie lubią rutyny i unikają izolacji. Najlepiej czują

się zatem w towarzystwie innych osób. Z drugiej jednak strony są bardzo impulsywni i chaotyczni w swoich działaniach. Ich ciągła potrzeba rozśmieszania innych i zwracania na siebie uwagi powoduje, że nie są najlepszymi słuchaczami. Kolor niebieski można utożsamiać z wodą i niebem, a więc wiąże się bezpośrednio z poczuciem spokoju i zadumy. Tym właśnie kolorem określa się melancholików – introwertycznych analityków. Można powiedzieć, że ten typ osobowości jest zupełnym przeciwieństwem sangwiników. Melancholicy wolą przebywać w samotności, lubią spokój i ciszę. Bywają bardzo ostrożni w działaniu i są skoncentrowani na przeszłości. Zanim zdecydują się na jakiś krok, muszą dokładnie to przemyśleć i przeanalizować. Osoby określane tym kolorem są perfekcjonistami i doskonałymi obserwatorami otoczenia. Mają doskonałą pamięć, ale też są bardzo krytyczni wobec siebie i innych. W związku z tym mają niski poziom odporności na stres, cechuje ich

nr 87 Nowy Gwóźdź Programu 11


Poznaj siebie

pesymizm oraz niskie poczucie własnej wartości. Ogień, impulsywność, siła, złość, odwaga, ekscytacja oraz miłość – to określenia, które idealnie pasują do koloru czerwonego. Jak można się domyślić, opisuje on choleryka. Jest to człowiek pełen zapału i energii, szybko podejmuje decyzje i jest w nich bardzo bezpośredni. Jest przede wszystkim zorientowany na działanie, żyje wśród ludzi i dla ludzi. Najważniejsze jest dla niego osiąganie celów. Dlatego też doskonale czuje się w roli lidera, kiedy może zarządzać i kierować innymi osobami. Jest jednak bardzo niecierpliwy; woli działać, niż słuchać, nie znosi ponosić porażki oraz podważania jego autorytetu. Słabą stroną choleryków jest ciągły upór oraz brak rozwiniętej empatii. Ostatnim typem osobowości jest flegmatyk, który słusznie może się kojarzyć z kolorem zielonym. Jest to kolor, który niesie za sobą harmonię, nadzieję i wolność. Działa na nas relaksacyjnie, a także uspokajająco. Tym samym flegmatyków cechuje opanowanie, cierpliwość i łagodność. Są to osoby, dla

12 Nowy Gwóźdź Programu nr 87

których niezwykle ważne jest poczucie bycia godnym zaufania dla innych. Dlatego są z reguły bardzo życzliwi, mili oraz wysoce empatyczni. Dodatkowo unikają konfliktów oraz świetnie pracują w grupie. Uważa się, że flegmatycy są najlepszymi słuchaczami, którzy potrafią doskonale wesprzeć i okazać troskę. Jednak osoby opisywane kolorem zielonym nie potrafią podejmować szybkich decyzji, odrzucają zmiany, a także dostosowują swoje potrzeby do innych. Analizując typy osobowości, należy powiedzieć o jednej bardzo istotnej rzeczy. Często bywa tak, że nie identyfikujemy się tylko z jednym kolorem. Możemy stanowić połączenie dwóch, a nawet trzech typów osobowości. Jednak z reguły istnieje ten jeden kolor, który będzie dominował. Jakie kolory do siebie pasują, a które się gryzą? Wiesz już jakim kolorem/kolorami jesteś? Czas teraz sprawdzić, jak one ze sobą współdziałają. Na początku zaczniemy od kombinacji naturalnej, którą jest połączenie niebie-


Poznaj siebie

skiego z zielonym. Takie zestawienie sprawia, że obie osoby ze spokojem podchodzą do wszystkiego, nie narzucają się wzajemnie i czują się dobrze w swoim towarzystwie. Kombinacja kolorów czerwonego i żółtego również jest naturalna, ponieważ takie osoby są otwarte, spontaniczne, potrafią zmotywować się do działania, myślą i działają bardzo szybko. Z kolei kombinację komplementarną mogą tworzyć niebiescy i czerwoni. Obydwa kolory są nastawione na realizację celu i oddane pracy. Pomimo tego, że czerwoni są bardziej zainteresowani osiągnięciem samego w sobie celu, a dla niebieskich ważniejszy jest proces dochodzenia do niego, i tak mówią o tym samym, więc doskonale się uzupełniają. Połączenie zielonego i żółtego pokazuje, że dla nich istotni są ludzie. Podczas gdy jeden mówi, drugi słucha, więc taka kombinacja może się również bardzo dobrze sprawdzić. Są jednak pewne kombinacje, które mogą stanowić niemałe wyzwanie. Zestawienie ze sobą czerwonego z zielonym oraz żółtego z niebieskim powoduje stworzenie kombinacji ryzykownych. Wynika to z tego, że pod wieloma względami ich cechy charakte-

ru są zupełnymi przeciwieństwami. Jednak to nie znaczy, że takie osoby nie będą w stanie ze sobą przebywać, wszystko tak naprawdę zależy od samoświadomości i odpowiedniego nastawienia. Co więcej, jakby nie patrzeć, w końcu przeciwieństwa się przyciągają, nieprawdaż? Jeśli natomiast dopiero poznajemy kogoś i nie jesteśmy w stanie od razu stwierdzić, z jakim kolorem mamy do czynienia, to warto przyjąć postawę zielonego. Po prostu siedzieć cicho i słuchać, co nasz rozmówca ma do powiedzenia. Przekonaj się sam, ile możesz na tym zyskać Sama próba zidentyfikowania osobowości naszych znajomych, członków rodziny czy nowo poznanych osób może przynieść nam nie tylko ogromną satysfakcję, ale także wpłynąć na poprawę kontaktów międzyludzkich. Tyczy to się nie tylko życia osobistego, ale również i zawodowego. Dla osób chętnych bardziej zgłębić w ten temat serdecznie polecam zaznajomić się z książką Thomasa Eriksona o bardzo trafnym tytule – „Otoczeni przez idiotów”.

nr 87 Nowy Gwóźdź Programu 13


Muzyczna kraina

Czego kiedyś się słuchało Jak dobrze wiemy, moda zmienia się cały czas. Chodzi tu nie tylko o wygląd, lecz również o… tak naprawdę wszystko. Zmienia się styl życia, wartości i między innymi muzyka. Były lata, gdzie na szczytach znajdowały się kapele rockowe, czasami jazz, rap lub pop. Od czego było to w takim razie zależne i kiedy królował jaki rodzaj muzyki?

Wojciech Kowalski

Czas na rocka W latach 60. rock zaczął królować na arenie muzycznej. To wtedy właśnie pojawiły się takie legendarne zespoły, jak The Beatles czy też The Rolling Stones. Co prawda zaczęli od Wielkiej Brytani, ale szybko stali się idolami całej Europy. Inspirowali się amerykańskim brzmieniem, szybko odnajdując własny niepowtarzalny styl, którym podbili serca milionów słuchaczy. Pewnie ciężko sobie wyobrazić cięższe brzmienia górujące w państwie, które wielu osobom kojarzy się z gracją i wykwintnością, lecz jednak tak się właśnie stało. A co się działo w tym czasie w słynnej Ameryce? Wtedy do życia wracał nikt inny, jak Elvis Presley, który – przez nieprzychylne opinie krytyków filmowych – postanowił wrócić na scenę muzyczną, dzięki czemu zawojował świat. Lecz nie tylko Elvisa się słuchało. Z tej właśnie dekady wywodzą się takie hity, jak: ,,The House of The Rising Sun” zespołu The Animals, czy też ,,California Dreaming” od The Mamas & The Papas – którzy w swej karierze łączyli rock z folkiem, przez co wybili się na tle innych artystów. Innymi ciekawymi odłamkami

14 Nowy Gwóźdź Programu nr 87

rocka były np: Garage Rock (gdzie artyści tworzyli swoją muzykę w garażach, a ich piosenki często nawiązywały do ciężkiego życia w liceum.W dodatku brzmienie i teksty były bardziej agresywne niż zwykły rock), czy też Blues Rock (gdzie artyści dodawali od siebie nutki muzyki country). Skoro jesteśmy przy Ameryce, pamiętajmy, że wówczas wiele osób delektowało się muzyką w formie R&B, nazywanej muzyką duszy, jak i słynną zachodnią melodią Country – była to ciężka dekada dla fanów brzmień tej skocznej muzyki, gdyż mimo zyskanej popularności w tym okresie, wielu słynnych i wybijających się artystów odeszło z tego świata w niewyjaśnionych okolicznościach. W grę wchodzi pop, lecz króluje wielki bunt Lata 70. to okres, w którym muzyka Disco trafiła w serca Amerykanów, Australijczyków i Europejczyków. Nie zmienia to faktu, że pozostałe style muzyczne nie utraciły na popularności – fani rocka, jazzu, soulu czy country nadal mogli cieszyć się muzyką tworzoną przez ich idoli. Właśnie w latach 70. swą karierę zaczynał młody Michael Jackson, który wówczas śpiewał


Muzyczna kraina

w Jackson 5 wraz ze swą rodziną. Innymi popowymi artystami, którzy rozwinęli swą karierę (przynajmniej w dziedzinie popu), byli m.in. Elton John, Stevie Wonder czy też Donna Summer. Oczywiście należy napomnieć, że w roku 1974 zespół ABBA wygrał Konkurs Piosenki Eurowizja z utworem ,,Waterloo”, tym samym sprawili, że muzyka Disco na wiele lat zagościła w domach Europejczyków. Mimo szybkiej popularności tego typu brzmienia, rock dalej się rozwijał i rozgałęział na kolejne podgatunki, takie jak: Hard Rock, Heavy Metal, Punk Rock czy też Soft Rock. Lecz nie samym ciężkim bądź energicznym brzmieniem żyje człowiek. W tym okresie muzyka Reggae zaczęła trafiać w serca m.in. Europejczyków. Właśnie wtedy legendarny Bob Marley zaczął swoją karierę, a z jego naturalnym feelingiem przemawiał do milionów odbiorców. A jak kończyła się dana dekada? Niczym innym, jak słynnym buntem muzycznym. Końcówka tych lat była ciężka dla Wielkiej Brytanii – gigantyczny kryzys gospodarczy, rosnąca inflacja i bezrobocie oraz dramatyczne niepokoje społeczne. Na ulicach luzem leżały tony śmieci, a policja tłumiła strajki. Członkowie grupy Sex Pistols natomiast swym brzmieniem i szczerymi piosenkami próbowali obudzić oślepione społeczeństwo, a prawdziwość ich przekazu trafiła do niejednego Brytyjczyka. To tylko pokazuje, jak wielką siłę ma muzyka i jak mogła wpłynąć na znaną nam historię. Czas zatańczyć Nadeszły lata 80. W tej dekadzie muzyka elektroniczna zaczęła pojawiać się w życiu wielu ludzi i niejednego odbiorcę kusiła do potańczenia. Zaczęto używać elektrycznych instrumentów i brzmień do tworzenia, przez wzorowanie się na muzyce Disco z poprzedniej dekady. Brzmienia te zyskały popularność, ponieważ leciały one w różnego rodzaju klubach, które zaczęły powstawać właśnie w tej dekadzie. W tamtych latach ludzie zapoczątkowali organizowanie

nielegalnych spotkań w opuszczonych budynkach i szybko zaczęli też chodzić po pierwszych klubach, gdzie celem było miłe spędzenie czasu w tanecznym gronie. Dzięki temu muzyka taneczna zaczęła wybijać się na arenie międzynarodowej, a prawdziwymi gwiazdami stali się Michael Jackson czy też Madonna, których kawałki leciały w każdym klubie, a oni sami w końcu zostali okrzyknięci Królową i Królem Popu. Do tej pory nie stracili swych koron. Cenzura powoli przestawała mieć znaczenie, wręcz im odważniejszy i szczerszy artysta, tym szybciej stawał się uwielbiany przez ludzi. Przykładem tego może być właśnie Madonna, która zdaniem wielu specjalistów nie jest najlepszą wokalistką na świecie, ale ciężką pracą, kreatywnością i pewnością siebie zdobyła wszystko. A wydaje mi się, że o Jacksonie mówić nie trzeba, gdyż o nim można wręcz napisać sagę książek. Co jeszcze pojawiło się w tej dekadzie? Wtedy wówczas wiele osób zaczęło zachwycać się Hip Hopem, który był swego rodzajem ruchem kulturowym afroamerykanów w latach 80. Graffiti, Break Dancing, Rap i moda, to wszystko razem przedstawiało styl typowego Hip Hopowca. Wielu ciemnoskórych artystów używało swych piosenek jako rodzaju wypowiedzi społecznej, chcąc polepszyć życia innych obywateli Stanów Zjednoczonych. Mniej krzyku i mniej tańca Podobnie, jak w poprzedniej dekadzie, lata 90. to dalszy rozwój popu i muzyki rozrywkowej. Co prawda, stopniowo wypierała ona rock, który mimo wszystko dalej nie umarł i rozpalał serca niejednego prawdziwego rockmana. Przełomem stała się m.in. Nirvana, która spopularyzowała muzykę Grunge w tym okresie. Warto też wspomnieć o Pearl Jam, który wraz z Nirvaną, Soundgarden i Alice in Chains byli tzw. ,,Wielką Czwórką z Seattle”. Smash Mouth, zaczynając swoją karierę w tych latach, spopularyzowali

nr 87 Nowy Gwóźdź Programu 15


Muzyczna kraina

muzykę alternatywną. Innym przełomowym zespołem był też Green Day, który sprawił, że Pop Punk stał się równie cenionym stylem muzycznym i utrzymał się w gustach odbiorców przez jeszcze jedną dekadę, a ich działania doprowadziły do powstania kilku niezależnych wytwórni płytowych. Wracając jednak do popu, należy pamiętać, że grupie Spice Girls udało się przebić rynek amerykański, stając się najbardziej komercyjnie odnoszącą sukcesy brytyjską grupą w Ameryce Północnej od czasów The Beatles. Ich wpływ powoduje powszechną inwazję nastoletnich zespołów pop na amerykańskie listy przebojów, które przed sukcesem grupy były głównie zdominowane przez grunge i hip-hop. Później w latach 1997-2000 wielu popowych artystów szło w ślady grupy Spice Girls, celowało we wczesnych członków Pokolenia Y. A czy nowe technologie wpłynęły na style muzyczne? Oczywiście! Coraz więcej artystów miało dostęp do wielu urządzeń i mechanizmów, dzięki którym tworzyli muzykę elektryczną. Mimo że z początku muzyka była przeznaczona głównie do tańca, coraz więcej producentów tworzyło hity przeznaczone do słuchania w celach relaksu. Dzieciństwo obecnych studentów W latach 2000-2010 dalej rozwijał się głównie pop, a na rynek wchodziło coraz więcej wokalistów, których do tej pory słuchają młodzi ludzie, marzący o tym, by udać się na ich koncerty. Na początku tego okresu Michael Jackson i Madonna pokazali, że nie poddają się tak łatwo i obojgu udało się dokonać wielkiego powrotu i nie wypaść z obiegu. Mimo tego, że hitami tej dekady były takie piosenki, jak: ,,Crazy in love”, ,,In Da Club” czy też ,,Get Ur Freak On”, inne gatunki muzyczne dalej trzymały się na szycie. Chociażby sam hip hop stał się niezwykle ceniony za sprawą m.in.

16 Nowy Gwóźdź Programu nr 87

żywej legendy – Eminema. Szybko zyskał sławę i uznanie krytyków, mimo swojej momentami ciężkiej osobowości. Szybko też stał się Królem Rapu, zdaniem wielu zasłużenie. I nic dziwnego, każdy chyba zna przynajmniej jeden z jego utworów, czy jest się fanem rapu, czy też nie. A co z mocniejszymi brzmieniami? Ludzie dalej ich słuchali, a Pop Punk był jednym ze styli, który definiował te lata. Przyczynili się do tego chociażby zespół Fall Out Boy czy też wokalistka Avril Lavigne, która niejednokrotnie w swej karierze zaskoczyła swoich najwierniejszych fanów. A czego słuchamy teraz? Jadąc samochodem, nie sposób jednego dnia nie usłyszeć kawałka stworzonego przez słynnego DJ-a, gdzie melodia może przeważać nad tekstem. Nie da się też ukryć faktu, że rap czy też muzyka latynoamerykańska królują przez ostatnią dekadę. Czemu? Wielu raperów potrafi przekazać swoje emocje poprzez teksty ich piosenek, ludzie chcą prawdy, a oni im ją dostarczają. Co do muzyki latynoamerykańskiej, jest ona idealnym połączeniem muzyki z dobrą zabawą i odrobiną ognia, dodaje ona chęci do tańca, a wręcz można by powiedzieć, że do samego życia. A Ty, z jaką dekadą się utożsamiasz? Wolisz posłuchać mocnego brzmienia? A może muzyki, przy której nóżka sama lata? Czy może jednak spokojnych i uspokajających melodii?


Muzyczna kraina

Słuchanie muzyki a efekty w nauce

Paweł Pliszka

Rzetelne przygotowanie do kolokwium czy egzaminu od wielu osób wymaga nie lada poświęceń. Niektórzy będą próbowali wykuć wszystkie podręczniki z sylabusa na pamięć, inni dopiero dowiedzą się, o czym jest przedmiot, z którego ich wiedza zostanie poddana próbie. Bez względu na to, z jakim nastawieniem studenci zabierają się do nauki, większość ogranicza media społecznościowe, wyłącza muzykę i w ciszy wertuje kolejne strony z notatkami. Co gdybym powiedział, że słuchanie muzyki podczas nauki może przynieść o wiele lepsze efekty niż praca w ciszy?

nr 87 Nowy Gwóźdź Programu 17


Muzyczna kraina

Efekt Mozarta

Co z nauką języków?

W połowie XX. wieku dr Alfred Tomatis, francuski neurolog, otolaryngolog i foniatra, prowadził badania nad tzw. efektem Mozarta. Badania te miały udowodnić, że słuchanie muzyki ma jakiś wpływ na funkcjonowanie ludzkiego umysłu podczas myślenia. I faktycznie, udało mu się dowieść, że ów efekt istnieje. Gdy człowiek słucha muzyki o odpowiednim tempie, częstotliwości i wysokości, obie półkule mózgu są pobudzane do działania. Dzięki temu ludzie są w stanie osiągnąć lepsze efekty, być bardziej skupieni na pracy, bardziej kreatywni.

Słuchanie muzyki może również mieć duży wpływ na efektywność nauki języka obcego. Coraz częściej mówi się o „zagłębieniu” w dany język, jako najlepszej i zarazem najszybszej metodzie opanowania go. Zagłębienie polega na otoczeniu się danym językiem ze wszystkich stron w naszej codzienności. Czytając artykuły, oglądając Netflixa czy słuchając muzyki, możemy lepiej przyswoić słownictwo, akcenty i oswoić się z wymową poszczególnych słów. Słuchając piosenek w wybranym języku, warto wyświetlić sobie tekst i śledzić go, przynajmniej na początku, do czasu aż nauczymy się go na pamięć. Zapamiętanie go sprawi, że będziemy mieli gotowe zestawy zdań, które mogą posłużyć nam podczas konwersacji.

Czego słuchać, chcąc się czegoś nauczyć? Jak wiemy, w obecnych czasach wybór wśród gatunków muzycznych jest tak bogaty, że ciężko poznać je wszystkie. Jeśli chodzi o to, czego powinno się słuchać podczas nauki, odpowiedź nie jest jednoznaczna. Przede wszystkim zalecana jest muzyka klasyczna; najczęściej mówi się o bardzo dobrych właściwościach sonaty na dwa fortepiany D-dur Mozarta. W drugiej kolejności warto zwrócić uwagę na muzykę filmową. Jako trzecia opcja mówi się o wszelkiej maści utworach pop, jednak tych bardziej stonowanych i spokojnych. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by spróbować uczyć się z czymś żywszym, być może nawet elektronicznym. Ważne, aby utwór nie zawierał zbyt wielu słów, gdyż te mogłyby rozpraszać uwagę.

18 Nowy Gwóźdź Programu nr 87

Muzyka na każdą okazję Każdy z nas słucha muzyki. Wiele osób robi to przez większość dnia, niezależnie od wykonywanych czynności. Muzykę można wykorzystywać na wiele sposobów – do odprężenia po pracy, jak i podczas hucznej imprezy. Wiemy już także, że muzyka świetnie się nada podczas nauki. A podczas pracy? Jest tak samo praktyczna – działa podobnie, jak wtedy, gdy się uczymy – po prostu pozwala nam osiągnąć lepsze wyniki. Jeśli jesteś osobą, która potrzebuje dodatkowego bodźca, by zabrać się wreszcie za tę wiecznie odwlekaną naukę, bądź musisz przysiąść do pracy przed komputerem – znajdź najlepszą playlistę dla siebie i pozwól muzyce Cię wesprzeć.


Studencka rozrywka

A gdyby tak wszystko rzucić i… zagrać w grę fabularną? Widzisz przed sobą upiorny, drewniany dom. Sam nie wiesz, jakim cudem jeszcze stoi... Ale to właśnie tam musi być ukryta księga. Ruszasz przez zarośnięte podwórze. Drzewa zaczynają rzucać na Ciebie cień. Słońce dziwnie przygasa, a Ty czujesz lodowaty powiew na swojej skórze. Ale to przecież nic takiego, prawda? Sięgasz do klamki drzwi i uchylasz je. Przeraźliwe skrzypienie penetruje Twoje uszy. Wchodzisz do środka i rozglądasz się. Pokoje. Kurz. Stęchlizna. Gdy nagle wyrasta przed Tobą ogromna, zielonkawa postać! Pokryta łuskami i śluzem! Jej szpony szybują w stronę Twojego gardła... Co robisz?

Szymon Ożga

Wiele osób utożsamia „gry bez prądu” z grami planszowymi. Ale czy to wszystko? Otóż nie! Świat „gier bez prądu” jest bardzo szeroki. Zawiera w sobie między innymi gry planszowe, karciane, bitewne czy fabularne. Dzisiaj to właśnie o tych ostatnich Ci opowiem. Czym są gry fabularne inaczej RPG (roleplaying game)? Mały przedsmak miałeś na początku. Jest to gra wyobraźni, w której masz wpływ na świat. To od Ciebie zależy, co zrobisz, jaką podejmiesz decyzję. To również Ty poniesiesz za nie konsekwencje. Chociaż czasem trzeba wziąć na klatę zachowanie swoich towarzyszy. W końcu każdy chce przeżyć, prawda? W gry RPG gra się zazwyczaj w 5-6 osób. Jeden z graczy wciela się w Mistrza Gry (MG), czyli osobę, która przygotowuje sesję i ją prowadzi. MG zatem musi poznać zasady danej gry, przygotować scenariusz oraz postaci, z którymi spotkają się pozostali gracze. Będzie on w końcu opowiadał innym, co się dzieje w fikcyjnym

świecie, odgrywał różne charaktery i reagował na deklaracje uczestników. Brzmi jak bardzo dużo improwizacji, prawda? Nic dziwnego – improwizacja to nieodłączny element gier fabularnych. Rzucasz się na podłogę. Jeden ze szponów tylko lekko naciął Twoją skórę. Czujesz, jak strużka krwi zaczyna spływać Ci po twarzy. Wyciągasz pistolet i strzelasz! Rzuć, proszę, kością na umiejętność strzelania. Co zatem robią gracze? Przede wszystkim tworzą swoją postać. W zależności od gry, może to być człowiek, elf, krasnolud, żołnierz, czarnoksiężnik czy gangster. Zakres wyboru określony jest w podręczniku do danej gry fabularnej. Świetne jest to, że charakter postaci kreuje gracz. Dzięki temu można się z nią zżyć i mocno wczuć w grę. Następnie uczestnicy wcielają się w swoją postać i reagują na świat, który przedstawia im Mistrz Gry. Mogą zrobić niemal wszystko. Nie ogranicza ich kilka stron instrukcji, więc mogą podejmować decyzje jak w prawdziwym życiu. Jeśli zdecydują się na jakąś akcję, to testują swoją umiejętność, rzucając odpowiednią kością. Od wyniku na kościach będzie zależał efekt danego działania. To właśnie z gier fabularnych możesz kojarzyć bardzo dziwne kości, które mają trzy, cztery, dziesięć, dwanaście, czy dwadzieścia ścianek. W przeciwieństwie do gier planszowych, gry fabularne zazwyczaj nie mają pudełek, krótkich instrukcji czy planszy. Kupując taką grę, kupujesz książkę - podręcznik. Opisany jest w nim świat oraz zasady, jakie w nim panują.

nr 87 Nowy Gwóźdź Programu 19


Studencka rozrywka

Jest to ważny element każdego podręcznika. To właśnie te rozdziały definiują charakter samej gry. Oprócz tego znajdziesz rozdziały poświęcone tworzeniu postaci i samej mechanice. Mechaniką nazywamy tutaj zbiór zasad, na bazie których gracze mogą podejmować swoje akcje. To właśnie mechanika określa, jakie umiejętności będzie się testowało oraz na jakim poziomie trudności. Można ją porównać do instrukcji w grach planszowych. Trafiasz! Oddałeś trzy celne strzały i widzisz, jak potwór osuwa się na podłogę. Dostrzegasz ślady swojej krwi na przerażających szponach. Jakim cudem przeżyłeś? Wstajesz i chwiejnym krokiem sprawdzasz kolejne pomieszczenia. No dobra, ale co z tymi światami? Czy znajdziesz coś dla siebie? Na pewno tak! Dzięki mnogości systemów możesz stać się bohaterem swojego ulubionego filmu, książki czy okresu historycznego. Najpopularniejszym klimatem gier fabularnych jest fantasy. Czyli przeróżne kombinacje świata podobne do Władcy Pierścieni czy Hobbita. Do takich gier RPG można zaliczyć Dungeons & Dragons, Warhammera Fantasy, Wiedźmina, czy Pathfindera. To właśnie z Dungeons & Dragons najczęściej utożsamia się gry RPG. Wynika to z popularności oraz wieku tego systemu. Ale klimat oczywiście nie ogranicza się tylko do fantasy. Osobiście nie przepadam za takimi systemami i wybieram te nieco mniej heroiczne.

20 Nowy Gwóźdź Programu nr 87

Jako fan horrorów wręcz uwielbiam Zew Cthulhu. Jest to system oparty na twórczości H.P. Lovecrafta. Gra zakłada, że ponad ludźmi istnieją Przedwieczni Bogowie oraz liczne potwory. Sami gracze najczęściej wcielają się w role osób, które muszą stawić czoła temu złu. Chociaż ma to pewne oznaki fantasy, to gracze są zwykłymi ludźmi, których mijasz na ulicy. Wśród postaci odnajdziesz detektywa, bibliotekarza, dziennikarza czy antropologa. Scenariusze zakładają pewną tajemnicę, którą próbują odkryć gracze. Wraz z postępem sprawy poznają kulty, mityczne istoty i zło wszechświata. Doświadczając tego horroru, postacie tracą swoją poczytalność i coraz bardziej wariują. To prowadzi do ich powolnej degradacji i kolejnych utrudnień przy funkcjonowaniu w znanym nam świecie. Więc schodzisz do piwnicy. Powietrze jest… jakby gęstsze? A może to tylko Twoja wyobraźnia? Drżącą ręką wyciągasz latarkę. Zapalasz ją i widzisz… zagraconą piwnicę. W strumieniu światła dostrzegasz małe drobinki kurzu. Leniwie unoszą się w powietrzu. W rogu pomieszczenia zauważasz… Czy to świece? Wśród gier fabularnych znajdziesz również systemy historyczne, takie jak Dzikie Pola czy Patrol. Pierwszy z nich przeniesie Cię w czasy polskiej szlachty, a drugi do wietnamskiej dżungli ogarniętej wojną. Wolisz zostać bohaterem Mad Maxa? Proszę bardzo! Czeka na Ciebie Neuroshima oraz Mutant Rok Zerowy. Warto wspomnieć, że Neuroshima


Studencka rozrywka jest polskim systemem z jednym z najlepiej opisanych światów. Chociaż nigdy nie została przetłumaczona na język angielski, to dzięki grze planszowej Neuroshima Hex została doceniona przez graczy na całym świecie. No okej, a coś w klimacie Star Wars, Star Treka albo Diuny? Mówisz, masz! Wszystkie te uniwersa doczekały się również swojej wersji gry. Chociaż nie wyszły jeszcze w języku polskim, to polska Diuna już w tym roku trafiła na półki sklepowe. Nie mam z kim grać. :( I co z tym fantem? Tutaj z pomocą przychodzą dwie możliwości. Grupy na Facebooku, które zrzeszają graczy online, oraz lokalne sklepy czy kluby, które organizują takie sesje. Chociaż gra przez Internet jest możliwa i łatwo znaleźć graczy, to sam klimat jest dużo uboższy. Nie widzimy bowiem naszych towarzyszy. Utrudnia to bezpośrednią interakcję i odczytywanie mowy ciała. A ta jest bardzo ważna w przypadku gier fabularnych. Dlatego też zachęcam Cię do zapytania w lokalnym sklepie, kiedy organizują jakieś wydarzenia. Pozwoli Ci to na złapanie

kontaktu i poznanie środowiska graczy. Mogę Ci polecić katowicki sklep „Flamberg” lub grupę „Legion RPG”. Oba środowiska funkcjonują w Katowicach i pomogą Ci odnaleźć się w nowym świecie. Znajdziesz tam różne wydarzenia oraz ciekawych ludzi, którzy chętnie odpowiedzą na Twoje pytania, wątpliwości i zaproszą Cię na pierwszą sesję. Podchodzisz do zapalonych świec i zauważasz dużą, ciężką księgę oprawioną w skórę. Tak! To jest to, po co przyszedłeś! Wyciągasz drżącą dłoń i wodzisz palcami po napisie. „Necronomicon”. Chwytasz okładkę księgi i otwierasz ją na losowej stronie. Twoim oczom ukazują się niepokojące szkice i ich opis w nieznanym Ci języku. Czekaj… gdzieś to już widziałeś… Te szpony… Odskakujesz przerażony… Nagle czujesz przeszywający ból na plecach. Spoglądasz w dół. Widzisz te same szpony wychodzące z Twojego brzucha… Powoli osuwasz się na ziemię, tracąc przytomność… Nie zdałeś testu spostrzegawczości… Potwór wcale nie był martwy…

Trzy odmienne światy, jedno zakończenie

Łukasz Jańta

Marcel Moss to autor powieści kryminalnych, thrillerów psychologicznych i sensacyjnych. Jego dzieła otrzymały miano bestsellerów. Znany jest między innymi ze swojej „trylogii” thrillerów psychologicznych pt. „Nie odpisuj”, „Nie patrz” i „Nie krzycz”. Chciałbym podzielić się z Tobą swoją opinią na temat najnowszej książki tego autora, pt. „Mroczne Sekrety”. „Mroczne Sekrety” to thriller psychologiczny, opowiadający o losach trzech różnych bohaterów. Bardzo intrygujący jest sposób, w jaki autor połączył ze sobą różne drogi wydarzeń w książce. Totalnie trzy odmienne światy, które mają jeden element wspólny, a mianowicie miejsce wydarzeń, w którym rozgrywa się akcja książki – Warszawa. Przybliżę Ci sylwetki głównych bohaterów. Magda – jest Polką, ale mieszka w Londynie. W wyniku jej uzależnienia od alkoholu wpadła w liczne długi. Dorota – prowadzi własną kwiaciarnię w centrum miasta. Jakub – trener personalny mieszkający na przedmieściach. Każda z historii łączy się w jedność na końcu książki, co sprawia, że nie da się od niej odejść nawet na minutę. Bogate i dokładne opisy miasta sprawiają, że czytając książkę można się poczuć tak, jakby się było w stolicy (i nie tylko), oglądając na żywo losy postaci. Narracja pierwszoosobowa robi super robotę. Sprawia ona wrażenie, jakbyśmy byli na miejscu bohaterów. Na słowa uznania zasługują także postacie drugoplanowe. Ich obecność znacząco wpływa na fabułę i dodaje jej tempa. Podsumowując, książka jest genialna. Duża ilość akcji, nieprzewidywalne posunięcia bohaterów i nietuzinkowe zakończenie sprawiają, że książkę czyta się od deski do deski. Warto poświęcić swój czas dla tej pozycji. Na pewno tego nie pożałujesz.

nr 87 Nowy Gwóźdź Programu 21


Studencka rozrywka

Wróżby z kosmosu Baran

Byk

Bliźnięta

Rak

W nowym semestrze karty będą Ci sprzyjać. Wykładowcy w końcu docenią Twoją ciężką pracę i zaangażowanie. Nie osiadaj jednak na laurach, bo każde Twoje potknięcie zostanie odnotowane.

Sam zdecyduj, jak będzie wyglądał ten rok! Od Twojego nastawienia zależy, czy odniesiesz porażkę czy sukces. Wybierając optymistyczne podejście do życia, będziesz miał wiele powodów do uśmiechu.

Gwiazdy w tym semestrze są po Twojej stronie. Odniesiesz ogromny sukces! Może czas ubiegać się o fotel starosty? To dobry okres, aby robić coś więcej i zapisać się do organizacji studenckiej!

Amor Ci sprzyja. Zakochasz się tak bardzo, że całkowicie zapomnisz o nauce. Warto zacząć już oszczędzać na warunki.

Twoja szczęśliwa liczba: 121

Twoja szczęśliwa liczba: 22

Twoja szczęśliwa liczba: 1

22 Nowy Gwóźdź Programu nr 87

Twoja szczęśliwa liczba: 13


Studencka rozrywka Lew

Koziorożec

W tym semestrze Dionizos ma Cię pod opieką. Nie odpuszczaj żadnej imprezy. Czekają Cię niezapomniane noce!

Jeżeli wciąż się wahasz, to wiedz, że jesteś pod opieką Ateny. Podejmij ryzyko, a zobaczysz, że wybór okaże się strzałem w dziesiątkę.

Twoja szczęśliwa liczba: 07

Twoja szczęśliwa liczba: 27

Panna

Wodnik

Za sprawą Belfegora ten semestr będzie bardzo leniwy. Nieprzygotowanie do zajęć odbije się na Tobie podczas zaliczeń. Znajdź przyjaciela z dobrymi notatkami.

W najbliższym czasie czeka Cię szalona przygoda z osobą spod znaku Strzelca. Bardzo możliwe, że znajdziesz w niej swoją drugą połówkę. Twoja szczęśliwa liczba: 4

Twoja szczęśliwa liczba: 13 Waga

Ryby

Układ planet wskazuje, że w najbliższym czasie będziesz dokładnie rozliczany ze swoich działań. Otwórz się na krytykę, a dzięki temu zwiększysz swoją efektywność i otrzymasz cenne wskazówki.

Najbliższe dni będą dla Ciebie bardzo stresujące. Nic nie będzie szło zgodnie z Twoim planem. Uzbrój się w cierpliwość, a wkrótce będzie lepiej. Twoja szczęśliwa liczba: 6

Twoja szczęśliwa liczba: 101 Skorpion Na Twojej drodze pojawi się ktoś wyjątkowy. Tylko od Ciebie zależy, jak rozwinie się ta znajomość! Miej oczy szeroko otwarte i otwórz się na miłość. Twoja szczęśliwa liczba: 11 Strzelec Układ Wenus i Marsa mówi jednoznacznie – koniec z imprezami i późnymi powrotami do domu. Teraz jest dobry czas na nadrabianie zaległości w nauce. Twoja szczęśliwa liczba: 33

nr 87 Nowy Gwóźdź Programu 23


Studencka rozrywka

Co słychać w kinie? Lubisz oglądać filmy? Chciałbyś wybrać się do kina, ale nie wiesz zbytnio, co leci? Wyciągając pomocną dłoń dla wszystkich kinomanów i nie tylko, przedstawiamy najbardziej wyczekiwane premiery filmowe do końca 2022 roku: Maj: Doktor Strange w multiwersum obłędu (Fantasy/ Przygodowy) Top Gun: Maverick (Akcja) Czerwiec: Jurassic World: Dominion (Przygodowy / Sci-Fi) Buzz Astral (Animacja) Lipiec: Thor: miłość i grom (Fantasy / Przygodowy) Nie! (Horror) Sierpień: After 4. Bez siebie nie przetrwamy (Melodramat) Kurozając i zagadka chomika ciemności (Animacja) Wrzesień: Kot w butach: Ostatnie życzenie (Animacja) Don’t worry darling (Thriller) Październik: Black Adam (Akcja/ Sci-Fi) White bird: a wonder story (Biograficzny / Dramat) Listopad: Czarna pantera: Wakanda w moim sercu (Akcja / Sci-Fi) Creed III (Dramat / Sportowy) Grudzień: Avatar 2 (Sci - Fi) Babylon (Dramat)

24 Nowy Gwóźdź Programu nr 87


NASZE PROJEKTY NZS UE KATOWICE Największa w Polsce akcja honorowego krwiodawstwa w środowisku akademickim. Dziesięciodniowy obóz, podczas którego pragniemy zintegrować nowo przyjętych studentów ze środowiskiem, w które wchodzą.

Inicjatywa tworzona na rzecz rozwoju przyszłej kariery zawodowej. Akcja charytatywna, której najważniejszym celem jest pomoc potrzebującym.

Więcej na: https://www.nzs.ue.katowice.pl/


ZOSTAŃ REDAKTOREM NOWEGO GWOŹDZIA PROGRAMU ZAJMIJ SIĘ: Pisaniem artykułów Marketingiem Kolportażem

NAPISZ DO NAS: ngp.redakcja@gmail.com


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.