MAGAZYN BRANŻY RETAIL
NR 8
LISTOPAD-GRUDZIEŃ 2023
Medicine: klienci mają narzędzia, żeby powiedzieć „sprawdzam”
ODPOWIEDZIALNY BIZNES
ELEKTROMOBILNOŚĆ wkracza do branży retail i logistycznej
Obiekty handlowe w cyfrowym wiecie EPP, NEPI Rockcastle, ST Plaza Management, Agora Bytom, Capital Park
LUMIVERSO: efekt premium z Polski, to możliwe
DRODZY
CZYTELNICY Oddajemy w Państwa ręce ostatni tegoroczny numer magazynu Omnichannel Voice. W środku tradycyjnie – wywiady, analizy i ciekawostki ze świata retailu, logistyki i technologii.
Skuteczne wykorzystanie cyfrowych kanałów, w tym social mediów, programów lojalnościowych i mobilnych aplikacji, może przynieść wiele korzyści, zarówno z perspektywy konsumentów, jak też zarządców i właścicieli obiektów handlowych. O swoich doświadczeniach w tym zakresie mówią przedstawiciele EPP, NEPI Rockcastle, ST Plaza Management, Agory Bytom i Capital Park. Czy dyrektywa Omnibus zmieni rzeczywistość w e‑commerce, dlaczego polityka zwrotów jest tak ważna i dlaczego płatności BNPL budzą kontrowersje – o tym między innymi mówi z kolei Maciej Stępień, dyrektor e‑commerce w Medicine. O tym, jak buduje się rozpoznawalność i przywiązanie do centrum handlowego, opowiada Kamila Kiersikowska, dyrektor CH Galeria Młociny. W numerze można przeczytać także wywiady z przedstawicielami wszystko.pl, Sfinksa czy ROS. Jakub Rogala, business development manager w Lumiverso, podkreśla, że nawet projekt za setki tysięcy złotych może nie spełniać swojej roli, co więcej, zamiast być magnesem, może działać przeciwskutecznie, dlatego edukacja wciąż jest potrzebna. Trend elektromobilności widać w branży logistycznej, która sięga już nie tylko po elektryczne auta, ale też zeroemisyjne samochody ciężarowe, a nawet… samoloty. Dostrzegają go także właściciele i zarządcy obiektów handlowych, którzy coraz częściej instalują przy swoich nieruchomościach stacje ładowania pojazdów elektrycznych. Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego roku!
Redakcja Omnichannel VOICE
OBSERWUJ NASZE SOCIAL MEDIA
/4
/6
/ 19
/ 39
TEMAT NUMERU
RETAIL
CYFROWA TRANSFORMACJA
Obiekty handlowe coraz lepiej odnajdują się w cyfrowym świecie
/6 Aplikacja mobilna usprawnia funkcjonowanie całego kompleksu
Klienci mają narzędzia, żeby powiedzieć „sprawdzam”
Efekt premium z Polski, to możliwe
/ 20
/ 40
Zbudowaliśmy rozpoznawalność i przywiązanie do naszego centrum
Nowoczesne rozwiązania logistyczne i magazynowe XXI wieku oparte na AI
/ 24
/ 45
Przyszły rok będzie przełomowy
SPIS
/ 28
Ubrania VISTULI z wirtualnymi metkami
Co do zasady nie zamykamy się na żadne lokalizacje
/ 48
TREŚCI
/ 15
/ 30 VRG modernizuje salony Vistula i wprowadza nowe koncepty
/ 32 Rozbudowa Designer Outlet Gdańsk była koniecznością
/ 34 Parki handlowe znajdują lokalne obszary do rozwoju
/ 37 Prawne podsumowanie roku 2023 w e-commerce
/ 38
5\
/ 49
/ 61
LOGISTYKA
ODPOWIEDZIALNY PERSONALIA BIZNES
Bezemisyjne dostawy. Od roweru po samolot
Branża handlowa reaguje na rozwój elektromobilności
/ 50
/ 63
Gorący okres dla firm kurierskich
ESG wyznacza nowe standardy
/ 54
/ 69 Personalia
/ 68
/ 67
Wielka Szóstka dominuje na rynku magazynowym
/ 58 Lancerto uruchomiło magazyn do obsługi online
/ 60
WYDAWCA: I&W Media Group s.c., ul. Górczewska 200A/7, 01-460 Warszawa, NIP:5223206296, REDAKCJA: Łukasz Izakowski, e-mail: l.izakowski@omnichannelnews.pl. tel. +48 504 271 945, Wojciech Wojnowski, e-mail: w.wojnowski@omnichannelnews.pl, tel. +48 666 291 476, KONTAKT: redakcja@omnichannelnews.pl REKLAMA: reklama@omnichannelnews.pl SKŁAD: Kamil Potęga, Studio Grafpa, www.grafpa.pl PRENUMERATA: https://omnichannelnews.pl/omnichannel-voice/ Copyright © 2023 Omnichannel VOICE. Wszelkie materiały publikowane w czasopiśmie są objęte ochroną prawa autorskiego. Za treść reklam i ogłoszeń redakcja nie odpowiada.
TEMAT NUMERU
/6
Obiekty handlowe coraz lepiej odnajdują się w cyfrowym świecie
TEKST: REDAKCJA OMNICHANNEL VOICE
Fot. EPP, Nepi Rockcastle, ST Plaza Management, Agora Bytom, Capital Park, Pixabay, Tomasz Wilczkiewicz
Social media, programy lojalnościowe, mobilne aplikacje – posiadanie tych narzędzi i korzystanie z nich stało się nieodzownym elementem prowadzenia biznesu w branży retail. Skuteczne wykorzystanie cyfrowych kanałów może przynieść jednak wiele korzyści, zarówno z perspektywy konsumentów, jak i zarządców oraz właścicieli obiektów handlowych. O swoich doświadczeniach w tym zakresie mówią przedstawiciele EPP, Nepi Rockcastle, ST Plaza Management, Agory Bytom i Capital Park.
TEMAT NUMERU
7\
TEMAT NUMERU
/8
Urszula Matej‑Bil, członkini zarządu ds. marketingu i komunikacji, EPP
EPP: rozwiązania cyfrowe stają się niezbędnym narzędziem obiektów handlowych Przeciętny Polak spędza w sieci blisko 7 godzin dziennie, a przez ponad 2 godziny każdego dnia korzysta z mediów społecznościowych – tak pokazują badania ze stycznia 2023 r. Użytkownicy internetu stanowią blisko 90 proc. całej populacji naszego kraju, a platform społecznościowych – niemal 70 proc. Nie można zatem lekceważyć tych kanałów interakcji, gdyż klienci centrów handlowych spędzają w nich mnóstwo czasu. Dodatkowo ponad 90 proc. użytkowników internetu pozostaje online, wykorzystując telefon komórkowy. Warto więc znaleźć tam swoje miejsce, np. poprzez aplikację mobilną. Zmiana roli social mediów jest widoczna zwłaszcza wśród młodszych pokoleń. Od kilku lat obserwujemy ciekawy trend zastępowania nimi tradycyjnych wyszukiwarek. Szacuje się, że nawet ponad jedna trzecia milenialsów i pokolenia Z korzysta z mediów społecznościowych do wyszukiwania, zamiast robić to w staromodny sposób. Natomiast niezależnie od wieku prawie co trzecia osoba szuka w social mediach inspiracji lub produktów do kupienia, a blisko 27 proc. zapoznaje się z treściami publikowanymi przez marki. Rozumiejąc i doceniając rolę internetu, mediów społecznościowych oraz innych rozwiązań cyfrowych, np. aplikacji mobilnych, w procesie
zakupowym, wykorzystujemy je na co dzień w naszych działaniach marketingowych i komunikacyjnych, aby docierać z przekazem i ofertą do klientów w preferowany przez nich sposób, np. przez telefon. Chcemy towarzyszyć im na każdym etapie ścieżki zakupowej, a ona obecnie rozpoczyna się dużo wcześniej niż podczas wizyty w sklepie stacjonarnym. Stawiamy na spersonalizowaną komunikację i funkcjonalności, które aktywizują i lojalizują użytkowników, dzięki czemu ich skłonność do zakupu, a także powrotu do danego obiektu jest wyższa.
Dwie perspektywy
Takie podejście wynika zarówno z potrzeb konsumentów, jak i biznesowych. Klienci oczekują szybszej i skuteczniejszej komunikacji, w tym większej personalizacji treści podczas interakcji z markami. Chcą, by ich potrzeby były identyfikowane i realizowane – zależy im na poczuciu bycia rozumianym. Kanały cyfrowe ułatwiają ten proces za sprawą dostarczanych w czasie rzeczywistym informacji oraz wielu pozyskiwanych danych. Zarządcy czy właściciele centrów handlowych mogą w łatwy sposób odtworzyć ścieżkę klienta, poznać jego preferencje, a w konsekwencji – lepiej sprostać jego wymaganiom. Dzięki szerokim danym podejmują też lepsze, bardziej świadome i szybsze decyzje. Personalizację przekazu wykorzystujemy w kanałach społecznościowych. Wprowadzamy ją także
w aplikacjach mobilnych czy newsletterach. Komunikację poprzez platformy społecznościowe prowadzimy regularnie i koncentrujemy się na 5 obszarach. Zależy nam na bliskiej relacji i współpracy z najemcami, dlatego główny nacisk położyliśmy zarówno na tych obecnych, jak i dołączających. Skupiamy się na ich ofercie, nowych otwarciach, prowadzonych akcjach specjalnych czy udzielanych rabatach. Regularnie komunikujemy także ofertę centrum handlowego i dostępne udogodnienia, takie jak parkingi, ale też pokoje matki z dzieckiem czy możliwość odwiedzin obiektu wraz ze swoim pupilem. Ponadto w social mediach promujemy aktywności i wydarzenia odbywające się w zarządzanych przez nas centrach. To miejsce wykorzystujemy również do promowania naszych aplikacji mobilnych z programem lojalnościowym. Publikujemy też treści lifestylowe – chcemy inspirować konsumentów, wskazując im najnowsze trendy. Ważnym elementem jest wyróżniające się w warstwie słownej i graficznej opracowanie contentu, by był atrakcyjny, zachęcający do interakcji i zrozumiały, co jest szczególnie istotne w natłoku informacji, które codziennie konsumujemy.
Ewolucja branży
Postawiliśmy też na aplikacje mobilne z programem lojalnościowym, dzięki którym jesteśmy w stanie budować bliską, trwałą i opartą na obustronnych korzyściach więź z klientami. Staramy się angażować ich w życie centrum, informując nie tylko o ofercie, ale też planowanych wydarzeniach czy akcjach specjalnych oraz działaniach o charakterze społecznym i charytatywnym. Wprowadziliśmy także element grywalizacji, który dodatkowo motywuje i aktywizuje – proponujemy m.in. gry czy quizy. Stosujemy mechanizmy nagradzania za zakupy bądź wizyty w centrum handlowym. To, co znacząco wpływa na atrakcyjność platformy w oczach konsumentów, to łatwość i intuicyjność obsługi, np. szybki i prosty proces rejestracji, łatwy w obsłudze interfejs czy atrakcyjna dla oka szata graficzna. Dbamy też o personalizację komunikacji i oferty, którą jesteśmy w stanie wdrożyć na podstawie danych. Te wszystkie funkcjonalności pozwalają nam
TEMAT NUMERU
skutecznie lojalizować klientów – po około roku od wdrożenia liczba osób korzystających z naszych aplikacji sięga nawet ponad 10 proc. populacji danego miasta, w którym działa centrum handlowe, co uważamy za duży sukces. W obliczu nieustannej ewolucji branży handlowej rozwiązania cyfrowe stają się niezbędnym narzędziem właścicieli lub zarządców obiektów handlowych. Wykorzystanie technologii oraz przestrzeni internetu do usprawnienia komunikacji oraz interakcji z klientami zwiększa efektywność operacyjną, sprawiając, że centra handlowe odpowiadają na potrzeby coraz bardziej cyfrowego świata.
NEPI Rockcastle: w naszych centrach programy lojalnościowe połączone z aplikacją mobilną nie są niczym nowym Współczesny handel korzysta z coraz bardziej zaawansowanych technologicznych rozwiązań wspierających tworzenie indywidualnych doświadczeń klientów. Programy lojalnościowe są często nieodłącznym elementem strategii marketingowej centrów handlowych. Trafne rekomendacje z wykorzystaniem cyfrowych danych pozwalają zwiększyć wartość koszyka, jednakże celem programów lojalnościowych nie jest jedynie koncentracja na zwiększaniu sprzedaży i zyskowności, ale budowanie długotrwałych więzi z klientem. Wprowadzając programy lojalnościowe bazujące na aplikacjach mobilnych, właściciele i zarządzający centrami są w stanie, poprzez analizę wyników, lepiej poznać swojego klienta, a następnie zwiększyć jego zaangażowanie, co pozwala budować z nim trwałe relacje oparte na obopólnych korzyściach. Klient otrzymuje lepiej dopasowaną ofertę, korzyści materialne i niematerialne, „odwdzięczając się” powtarzaniem zakupów i zwiększaniem obrotów.
Odpowiedź na potrzeby klientów
Od kilku lat odpowiadamy na potrzeby klientów, tworząc aplikacje mobilne spełniające ich potrzeby zakupowe. Mamy świadomość, że programy lojalnościowe połączone z intuicyjną w obsłudze aplikacją to dziś realna przewaga konkurencyjna. Grupa NEPI Rockcastle prowadzi
9\
programy lojalnościowe oparte na aplikacji mobilnej wykorzystującej technologię OCR od 2019 r. Początkowo była to aplikacja SEZAM, a od tego roku jest to autorskie narzędzie naszej grupy – aplikacja SPOT. Można powiedzieć, że byliśmy prekursorem tych rozwiązań w naszej branży. Warto też podkreślić, że wdrożyliśmy je w całym portfolio Grupy NEPI. SPOT zawiera szereg funkcjonalności, które skutecznie przyciągają i wiążą klienta z naszymi centrami handlowymi, ale też spełniają szereg różnorodnych potrzeb klienta. Podam kilka przykładów. Przede wszystkim aplikacja nagradza użytkownika za zakupy w naszych galeriach. Każda złotówka zamieniana jest na punkty,
których określona pula uprawnia do odbierania nagród czy korzystania z dedykowanych im atrakcji. Klienci korzystający ze SPOT‑a mają dostęp do dedykowanych zniżek przeznaczonych tylko dla posiadaczy aplikacji. Specjalnym udogodnieniem nowej aplikacji jest możliwość połączenia jej z kartą płatniczą (poziom VIP). Wprowadzeniu aplikacji towarzyszyła implementacja nowego systemu CRM, który umożliwia nam m.in. zautomatyzowaną i dopasowaną do klienta komunikację. Ważną częścią decydującą o atrakcyjności narzędzia jest współpraca z najemcami. W aplikacji pojawiają się promocje, akcje specjalne czy wydarzenia. Zachęcamy też klientów do zakupów, aktywizując
TEMAT NUMERU
/ 10
ich poprzez konkursy typu e‑zdrapka z nagrodami od naszych najemców. Dodatkowo w programie lojalnościowym za punkty klient może odebrać nagrody, które pozyskujemy niemalże wyłącznie od naszych najemców.
Ogólnoeuropejska aplikacja
By zachęcić klientów do korzystania z aplikacji SPOT, zbudowano 3 podstawowe poziomy członkostwa – Bronze, Silver i Gold – oraz specjalny poziom VIP. Ten ostatni przyznawany jest użytkownikom za zsynchronizowanie konta bankowego i wejście do klubu VIP. To rozwiązanie usprawnia proces zbierania punktów lojalnościowych, klient nie musi skanować paragonów, gdyż punkty za zakupy naliczane są w programie
automatycznie. W przypadku pozostałych poziomów członkostwa to liczba zebranych punktów decyduje o przynależności do danego poziomu – im ich więcej, tym wyższy jest poziom i tym samym bardziej korzystny i większy wybór dodatkowych nagród i specjalnych promocji. W aplikacji użytkownicy znajdą także podpowiedzi, jak zdobywać dodatkowe punkty. Aplikacja SPOT to również szereg udogodnień i przydatnych funkcji usprawniających zakupy. Klienci mają dostęp do ofert promocyjnych sklepów i do informacji o wydarzeniach organizowanych w danym obiekcie. Aplikacja zawiera podstawowe informacje o centrum handlowym, takie jak godziny otwarcia czy możliwość wyznaczenia trasy dojazdu. Dzięki planowi
centrum dostępnemu w SPOT można szybko znaleźć ulubiony sklep i kontakt do niego. Wymienione funkcje pozwalają znacząco oszczędzić czas, umożliwiając klientowi szybki i łatwy dostęp do podstawowych informacji o ich ulubionej galerii. Warto również podkreślić przyjemny i przejrzysty frontend aplikacji. Projektując ją, mieliśmy na uwadze, by narzędzie, które dostarczamy naszym klientom, było intuicyjne i proste w obsłudze. SPOT jest dostępny we wszystkich 56 obiektach handlowych z portfolio NEPI Rockcastle w Europie. Dodatkowo użytkownicy aplikacji w ramach jednego kraju mogą zbierać punkty niezależnie od tego, w którym centrum naszej grupy zrobili zakupy – np. w Polsce jest to 14 centrów handlowych. Wciąż udoskonalmy naszą aplikację i wprowadzamy nowe funkcje, by jej użytkownikom dostarczać coraz więcej pozytywnych doświadczeń okołozakupowych.
ST Plaza Management: odpowiadamy na potrzeby „cyfrowych” klientów
Moniki Kupryjaniuk, digital marketing manager, NEPI Rockcastle
Digitalizacja życia codziennego, postęp technologiczny, a także zmiany pokoleniowe oraz kulturowe powodują, że centra handlowe muszą się zmieniać i dostosowywać do nowej rzeczywistości i oczekiwań konsumentów. Jako zarządca centrów handlowych (Toruń Plaza, Suwałki Plaza, Galeria Leszno) musimy reagować na bieżąco na potrzeby zakupowe naszych klientów. Jednym z wprowadzonych udogodnień jest aplikacja mobilna Twoje Centrum, która stanowi nowoczesne narzędzie komunikacyjne, umożliwiające nam poznanie potrzeb naszych klientów, a także kierowanie do nich informacji o ofertach naszych najemców, nagradzanie za zakupy atrakcyjnymi nagrodami oraz informowanie o wydarzeniach, akcjach i ofercie promocyjnej punktów handlowych. Aplikacja mobilna wraz z jej programem lojalnościowym to nie tylko element wskazujący na bycie „na czasie” i nowoczesność obiektu. To przede wszystkim droga do budowania ciągłego kontaktu z klientem i jego lojalizacji. Służą temu kolejno wdrażane części aplikacji, jej szerokie i praktyczne zastosowanie oraz umiejętnie wykorzystana różnorodność działań promocyjno‑reklamowych.
TEMAT NUMERU
11 \
Wiele funkcjonalności
W aplikacji Twoje Centrum znajduje się wiele funkcjonalności, które sprawiają, że jest ona przyjazna i łatwa w obsłudze dla klienta w każdym wieku. Szybko i sprawnie możemy przeglądać aktualne promocje, sprawdzić godziny otwarcia poszczególnych punktów handlowych oraz zobaczyć repertuar kina i rozkład jazdy komunikacji miejskiej. Dodatkowo w aplikacji działa program lojalnościowy, który umożliwia klientom zbieranie punktów za każde dokonywane zakupy. Zebrane punkty mogą być wymieniane na różnorodne nagrody, takie jak karty podarunkowe, bilety do kina, vouchery do kręgielni czy restauracji. To atrakcyjne korzyści, które przyciągają klientów do naszych centrów handlowych i bezpośrednio przekładają się na obroty najemców. Zbieranie punktów, monitorowanie stanu konta oraz dostępnych nagród nie tylko zwiększa ruch w samej aplikacji, ale także jest dodatkowym emocjonalnym doświadczeniem zakupowym, który buduje więź między centrum a klientem. Realizujemy również przypisane aplikacji akcje marketingowe, które pomagają zwiększać zasięgi i liczbę jej pobrań. Twoje Centrum dostępne jest dla wszystkich odwiedzających nasze centra handlowe, zarówno z danego regionu, jak i z bardziej odległych miejsc, co oznacza, że oferta centrum i reklamy najemców będą docierać do szerokiego grona odbiorców. Współpraca pomiędzy zarządcą a najemcami centrum handlowego jest niezwykle istotna i kluczowa dla osiągniecia sukcesu we wszystkich działaniach marketingowych. Wsparcie marketingowe to bezpośrednia korzyść płynąca z aplikacji mobilnej. Daje ona możliwość promowania naszych najemców i ich aktualnych promocji. To dodatkowy kanał marketingowy, który pomaga w zdobyciu nowych klientów i zwiększeniu świadomości marki. Zaprosiliśmy najemców do tworzenia katalogu nagród w naszym programie lojalnościowym – klient, który uzbiera odpowiednią liczbę punktów za zakupy, może udać się po odbiór wybranej nagrody bezpośrednio do najemcy. Dzięki aplikacji Twoje Centrum nasi najemcy mają większą szansę dotarcia do swojej grupy docelowej i zwiększenia sprzedaży. Dodatkowo aplikacja umożliwia personalizację treści, przez co reklamy będą Monika Alicka‑Yiannacos, country director, ST Plaza Management
TEMAT NUMERU
/ 12
trafiać do odbiorców zainteresowanych określonymi produktami czy usługami.
Odpowiedni język
Prowadząc działania w social mediach, stawiamy na spójny i odpowiednio dobrany język komunikacji. Publikowane treści muszą być angażujące dla grupy docelowej, więc wybieramy takie tematy, które interesują naszego odbiorcę i skłaniają go do interakcji. Budujemy relację z klientem, przedstawiając nasze centra handlowe w naturalny sposób – wykorzystujemy do tego własne zdjęcia centrum handlowego czy zdjęcia wykonane bezpośrednio w sklepach najemców. Stawiamy na popularne relacje
na żywo oraz liczne konkursy z nagrodami ufundowanymi przez naszych najemców. Tego typu działania mają mocny wpływ na zasięgi organiczne naszych profili. Ważnym elementem naszej strategii w social mediach jest również dostarczanie wartościowych treści. Nie ograniczamy się do informacji dotyczących naszych centrów handlowych, ale również publikujemy artykuły, posty czy infografiki, które mogą zainteresować naszą społeczność. To mogą być porady, inspiracje, informacje o trendach modowych czy artykuły związane z zakładaniem i prowadzeniem własnego biznesu. Staramy się dostarczać treści, które są nie tylko przydatne, ale także interesujące dla naszych klientów. Nasze profile na platformach społecznościowych to również idealne miejsce do
komunikacji dwustronnej z naszą społecznością. Odpowiadamy na pytania, komentarze i sugestie klientów, dając im poczucie, że są dla nas ważni. Staramy się być blisko nich, słuchać ich potrzeb i odpowiadać na nie w jak najlepszy sposób.
Czas personalizacji
W centrach handlowych Toruń Plaza, Suwałki Plaza oraz Galerii Leszno doskonale zdajemy sobie sprawę z roli personalizacji i targetowania w procesie komunikacji marketingowej. Naszym celem jest zapewnienie klientom atrakcyjnego i spersonalizowanego przekazu, dostosowanego do ich potrzeb i preferencji.
Jednym z konkretnych przykładów działań na tym polu jest program lojalnościowy. Dzięki niemu możemy indywidualnie dostosować oferty promocyjne i reklamowe do preferencji naszych klientów. Poprzez zbieranie informacji o zakupach oraz preferencjach tworzymy profile zainteresowań klientów. Możemy dostarczyć im informacje o promocjach, które najbardziej ich zaciekawią. Na przykład, jeśli klient często kupuje kosmetyki, to otrzymuje informacje o aktualnych promocjach w sklepach z kosmetykami, natomiast jeśli klient jest fanem sportu, to dostaje wiadomości o obniżonych cenach biletów czy wyprzedaży sprzętu sportowego. Kolejnym przykładem jest targetowanie reklam do turystów przebywających w okresie wakacyjnym w okolicach
Suwałki Plaza. Zachęcamy w ten sposób do odwiedzin osoby spoza naszej stałej strefy oddziaływania, co dodatkowo wzmacnia wyniki centrum w okresie, gdy część stałych odwiedzających jest na wyjeździe lub korzysta z dobrej pogody. Wiemy, że w dzisiejszych czasach klienci mają coraz większe oczekiwania wobec działań marketingowych, dlatego też dążymy do ciągłego doskonalenia naszych działań, aby spełniać ich oczekiwania. Personalizacja przekazu i targetowanie reklam to dla nas nie tylko strategia, ale przede wszystkim sposób na budowanie lepszych relacji z naszymi klientami.
Kompleksowe podejście
W dobie postępującej digitalizacji jako zarządca obiektów handlowych pamiętamy o znaczeniu tradycyjnych elementów takich jak atmosfera i dobre relacje z klientami. Choć technologia odgrywa coraz większą rolę, to nie zastąpi ona autentycznego kontaktu z klientem. Centra handlowe powinny nadal inwestować w atrakcyjną ofertę sklepów i restauracji, organizować ciekawe wydarzenia społeczne oraz tworzyć przyjazne miejsca spotkań dla lokalnej społeczności. Wnioski nasuwają się same – odpowiedź na oczekiwania coraz bardziej „cyfrowych” klientów to kompleksowe podejście, które łączy nowoczesne technologie z tradycyjnymi wartościami prowadzenia biznesu. Zarządcy centrów handlowych powinni inwestować
TEMAT NUMERU
/ 14
w infrastrukturę technologiczną, personalizację oferty i innowacje, zachowując autentyczny kontakt z klientami. Tylko w ten sposób będą w stanie zapewnić klientom niezapomniane doświadczenie zakupowe i osiągnąć sukces w dobie digitalizacji.
Agora Bytom: w stałym kontakcie z klientami „Cyfrowi” klienci oczekują prostych, intuicyjnych i łatwo dostępnych rozwiązań, które na co dzień pozwolą im być na bieżąco z atrakcyjnymi promocjami, otwarciami i wydarzeniami na terenie centrum. Tu doskonale sprawdzają się kanały social media,
Hanna Petters, dyrektor Agora Bytom
dzięki którym można informować klientów, o tym, co dzieje się w centrum, a także pozostawać z nimi w stałym kontakcie. Agora Bytom prowadzi aktywne działania na profilach na Facebooku oraz Instagramie, gdzie zamieszczamy informacje dotyczące najemców, asortymentu w sklepach, promocji, ale też wydarzeń z życia galerii, akcji promocyjnych czy eventów.
Współpraca z najemcami
Współpracujemy w tym zakresie również z najemcami, np. organizując wspólnie konkursy dla klientów, które cieszą się dużą popularnością na naszych profilach. Dbamy też o lokalność, dzieląc się z odbiorcami
zdjęciami i informacjami o Bytomiu, zarówno tymi historycznymi, jak i aktualnymi. Widzimy, że to przynosi wymierne efekty, a miesięczny zasięg publikowanych treści na Facebooku Agory Bytom znajduje się w przedziale 350–400 tys. i z miesiąca na miesiąc wzrasta. Nasz fanpage regularnie pojawia się również w zestawieniu 20 najlepszych profili galerii handlowych w Polsce w comiesięcznych raportach tworzonych przez firmę Sotrender. Drugim narzędziem, obok social mediów, skutecznie przyciągającym klientów do galerii handlowych, są programy lojalnościowe, które są dostępne w większości galerii w formie aplikacji. Taka aplikacja powinna być prosta w obsłudze, intuicyjna, a zasady programu w niej obsługiwanego – przejrzyste. Przenosząc to na nasz program lojalnościowy, który funkcjonuje zarówno z poziomu strony internetowej, jak i aplikacji, udowadniamy, że programy oferowane przez galerię muszą być łatwo dostępne – dla jednych klientów wygodniejsza będzie aplikacja, a dla innych strona internetowa. Program lojalnościowy Agory Bytom, przygotowany przez firmę Visual Effect i wprowadzony w okresie pandemii, miał na celu zaktywizować klientów i premiować te osoby, które robią u nas często zakupy i to niekoniecznie za duże kwoty. Za każdy zakup powyżej 20 zł otrzymują oni wirtualną walutę (Agora Monety) w formie cashbacku, który mogą wymieniać na nagrody. Obecnie miesięczna kwota zarejestrowanych paragonów to blisko 700 tys. zł. W aplikacji organizujemy również akcje specjalne zapewniające klientom dodatkowe benefity, np. przy okazji zakupów w Black Friday mnożymy skanowane Agora Monety razy 2. Dodatkowo nasz program lojalnościowy jest skutecznym narzędziem, dzięki któremu rozpoznajemy klienta na podstawie takich czynników charakterystycznych jak: miejsce zamieszkania, płeć, wiek, czas spędzony w centrum czy preferencje zakupowe. Mamy też możliwość wygenerowania tzw. mapy ciepła, która pokazuje te obszary, z których klienci są aktywni, oraz te, gdzie jako galeria handlowa musimy dotrzeć. To informacje kluczowe, dzięki którym z jednej strony możemy zaproponować klientom najlepszą ofertę dopasowaną do ich potrzeb, a z drugiej – wesprzeć naszych najemców.
TEMAT NUMERU
15 \
Aplikacja mobilna usprawnia funkcjonowanie całego kompleksu Po dwóch latach funkcjonowania kompleksu mamy już wypracowane najlepiej sprawdzające się rozwiązania mobilne. Trudno mi sobie już teraz wyobrazić, jak zarządzalibyśmy tak ogromnym projektem bez naszej aplikacji – mówi Kinga Nowakowska, dyrektor operacyjna i członkini zarządu w Grupie Capital Park, która jest właścicielem Fabryki Norblina.
ROZMAWIAŁ: ŁUKASZ IZAKOWSKI, OMNICHANNEL VOICE
TEMAT NUMERU
/ 16
P
ostępująca digitalizacja wielu aspektów życia, w tym oczywiście szeroko rozumianej branży handlowej, to widoczny trend. W jaki sposób zarządcy i właściciele obiektów handlowych czy wielofunkcyjnych powinni odpowiedzieć na oczekiwania coraz bardziej „cyfrowych” klientów? KINGA NOWAKOWSKA: W przypadku Fabryki Norblina kwestia posiadania aplikacji do zarządzania tym kompleksem wzięła się z analizy naszych potrzeb. Wiedzieliśmy, że będziemy mieli do czynienia z trzema podstawowymi grupami odbiorców: naszymi najemcami biurowymi i ich pracownikami, dostawcami naszych najemców gastronomicznych i rozrywkowych oraz gośćmi, klientami zewnętrznymi, którzy odwiedzają Fabrykę Norblina. Postawiliśmy na rozwiązanie mobilne, które jest skierowane do każdej z tych grup i każda z nich ma w aplikacji zaprojektowane narzędzia odpowiadające jej potrzebom. Porozmawiajmy w takim razie o szczegółach. K.N.: Na przykład pracownicy części biurowej mają możliwość wejścia do biura bezdotykowo, za pomocą wirtualnych kart wejściowych skonfigurowanych w aplikacji. Zarządzający przestrzeniami biurowymi mogą nam użyć aplikacji, aby zgłaszać usterki na swojej powierzchni, a my dzięki temu sprawniej monitorujemy to, co dzieje się w budynku. Do tej pory tą drogą otrzymaliśmy już ponad 10 tysięcy zgłoszeń i odnotowaliśmy blisko 2 tysiące awizacji prac. Druga grupa – dostawcy – była dla nas dużym wyzwaniem i na początku spędzała mi sen z powiek. Sam BioBazar ma przecież ponad 70 wystawców, którzy niemal codziennie przyjeżdżają ze świeżymi produktami, Food Town to z kolei 24 odrębne stoiska gastronomiczne i każde z nich jest regularnie zaopatrywane, a poza nimi funkcjonuje jeszcze kilkudziesięciu innych najemców, którzy przyjmują dostawy. Sprawne zarządzanie tą częścią życia Fabryki Norblina było dla nas kluczowe, żeby nie spowodować chociażby niedrożności ulic w centrum miasta, w którym jest zlokalizowany kompleks. Dostawcy mają swoją odrębną strefę w naszej aplikacji, w której mogą zarezerwować przyjazd na konkretną
godzinę, bez obawy przed brakiem miejsca w strefie dostaw, korków, braku możliwości zaparkowania samochodem dostawczym – dzięki temu wszystko odbywa się płynnie i bez stresu. Od początku działania aplikacji z opcji rezerwacji strefy dostaw skorzystało już blisko 92 tysiące dostawców. A z jakich opcji mogą skorzystać osoby odwiedzające Fabrykę Norblina? K.N.: Nasi goście dzięki aplikacji mogą chociażby taniej zaparkować samochód, a rower bezpłatnie w automatycznym podziemnym parkingu rowerowym. Mogą także sprawdzić wydarzenia w Fabryce Norblina na najbliższe tygodnie, poznać naszych najemców oraz kupić bilet do Muzeum Fabryki Norblina i w mobilny sposób je zwiedzić. Jakie funkcjonalności powinna mieć aplikacja mobilna obiektu, żeby skutecznie przyciągać i lojalizować klientów? K.N.: Przede wszystkim powinna odpowiadać na potrzeby odbiorców, którzy z danego obiektu korzystają, i dawać im realne korzyści oraz powód do tego, by aplikację w ogóle chciało się zainstalować i z niej skorzystać. W naszym przypadku każda z głównych grup docelowych ma funkcjonalności dostosowane pod siebie i każda z tych grup aktywnie korzysta z opcji, które oferuje aplikacja Fabryki Norblina, o czym świadczą statystyki. Na podstawie obserwacji zachowań jej użytkowników ciągle wprowadzamy także zmiany i uaktualnienia, które poprawiają jej działanie. Po dwóch latach funkcjonowania kompleksu mamy już wypracowane najlepiej sprawdzające się rozwiązania mobilne. Trudno mi sobie już teraz wyobrazić, jak zarządzalibyśmy tak ogromnym projektem bez naszej aplikacji. Wspomniała Pani o trzech podstawowych grupach odbiorców. Jakie zasięgi ma Państwa aplikacja? K.N.: Całkowita liczba pobrań wynosiła na koniec października blisko 165 tysięcy. A w samym październiku było to około 2 tysięcy pobrań i 795 zarejestrowanych użytkowników. Łącznie mamy ponad 75 tysięcy zarejestrowanych użytkowników, którzy udzielili nam zgody na
komunikaty marketingowe, i do nich także kierujmy nasze bezpośrednie działania, na przykład poprzez wysyłkę tzw. powiadomień push z ofertą Fabryki Norblina. Przy tych akcjach staramy się być jak najmniej nachalni i selekcjonować najważniejsze komunikaty, o których informujemy naszych gości. W pierwszej połowie roku
TEMAT NUMERU
17 \
Kolejnym ważnym trendem są media społecznościowe. Jakie aktywności mające na celu dotarcie do szerokiego grona klientów podejmujecie w social mediach? K.N.: Chyba wszelkie możliwe. Korzystamy z natywnych funkcji, jakie dają nam kanały, na których funkcjonujemy, i bardzo zwracamy uwagę na statystyki i analizę danych, które przygotowuje dla nas wyspecjalizowana w tym zakresie firma. Tworzymy posty związane z wydarzeniami w kompleksie, nowościami u naszych najemców, specjalnymi ofertami, ciekawostkami z życia Fabryki. Stworzyliśmy cykl copiątkowych „Ramówek Fabryki Norblina”, w których zapowiadamy nowych najemców, prezentujemy przestrzenie nowo otwartych miejsc, relacjonujemy wydarzenia, i już przyzwyczailiśmy naszych obserwujących do tej regularności. Dbamy także o atrakcyjny content foto i wideo, który najbardziej angażuje naszych fanów. Na bieżąco obsługujemy komentarze pod postami oraz odpowiadamy na pojawiające się pytania. Staramy się nikogo nie pozostawiać bez opieki, traktujemy media społecznościowe trochę jak centrum obsługi klienta, który dzieli się z nami swoimi spostrzeżeniami na temat funkcjonowania kompleksu. Aktywnie prowadzimy kampanie reklamowe w mediach społecznościowych i adresujemy je do fanów według ich zainteresowań. Fabryka Norblina jest dostępna na Facebooku, Instagramie oraz na LinkedIn oraz ma własną playlistę na kanale naszej firmy na YouTube.
wystartowaliśmy też z programem lojalnościowym dla stałych klientów naszego kompleksu – Klubem Fabryki Norblina. Jest on dostępny dla zarejestrowanych użytkowników aplikacji, którzy mogą korzystać ze zniżek i promocji przygotowanych tylko dla klubowiczów. Już blisko 1300 osób skorzystało z tej oferty.
wydaje mi się, że po dwóch latach różnych wspólnych inicjatyw, które staramy się organizować, nasi najemcy dostrzegają, jaki potencjał mają wspólne działania. I chodzi mi tu zarówno o wydarzenia – jak urodziny Fabryki Norblina, w które już po raz drugi staraliśmy się zaangażować jak największą liczbę najemców, jak i wspólne akcje promocyjne. Współpracujemy z najemcami w zakresie strony internetowej kompleksu, dając im rozmaite formy zaprezentowania swojej oferty, i te działania procentują. Witrynę kompleksu odwiedza średnio co miesiąc ponad 150 tysięcy osób. Nowe technologie pomagają personalizować przekaz marketingowy czy odpowiednio targetować reklamy. Jakie działania na tym polu podejmujcie? K.N.: Dostosowujemy język komunikatów oraz słowa kluczowe i grafiki do najemcy, dla którego podejmujemy działania promocyjne czy komunikacyjne. Na podstawie znajomości odbiorców, dzięki narzędziom Google Analytics czy Facebook Pixel, różnicujemy przekaz do grup, które różnią się od siebie czasami diametralnie, bo komunikację kierujemy zarówno do rodzin z dziećmi, miłośników kultury czy rozrywki, jak i fanów dobrego jedzenia, bywalców szukających modnych miejsc na wyjście albo osób, które chcą zrobić zakupy lub skorzystać z usług dostępnych w Fabryce Norblina. Prowadzimy kampanie reklamowe zorientowane na precyzyjne targetowanie oparte na narzędziach analitycznych.
Czy współpracujecie na tym polu z poszczególnymi najemcami?
Możemy poznać jakieś konkretne przykłady?
K.N.: Współpraca z najemcami była od samego początku naszym priorytetem i po dwóch latach szukanie synergii przynosi wymierne efekty. Stworzyliśmy specjalny formularz marketingowy online, za pomocą którego najemcy przesyłają nam swoje materiały promocyjne pod konkretne kanały komunikacji, a także informacje o nadchodzących wydarzeniach, które następnie trafiają do aplikacji mobilnej czy mediów społecznościowych Fabryki. Raz na kwartał spotykamy się z naszymi najemcami bezpośrednio i pokazujemy im efekty tych działań. Oczywiście część najemców jest bardziej zaangażowana, inna mniej, ale
K.N.: Najświeższymi przykładami mogą być trzy kampanie. Dwie zrealizowaliśmy dla centrum mądrej zabawy Smart Kids Planet. Pierwsza dotyczyła expatów – dotarliśmy do grupy 36 tysięcy odbiorców przez okres 2 tygodni, uzyskując bardzo mały koszt za klik, a druga kampania dotyczyła możliwości pozostawienia dzieci w ramach opieki dziennej, w ramach której dotarliśmy do grupy 56 tysięcy osób przez 2 tygodnie. Kolejnym przykładem może być wsparcie promocyjne BioBazaru w kampanii na temat tygodnia serów, podczas której – dzięki analizie klientów i ich specyficznych zachowań – udało nam się dotrzeć do 53 tysięcy odbiorców.
Zeskanuj mnie!
RETAIL
Klienci mają narzędzia, żeby powiedzieć „sprawdzam”
/ 20 Zbudowaliśmy rozpoznawalność i przywiązanie do naszego centrum
/ 24 Przyszły rok będzie przełomowy
/ 28 Co do zasady nie zamykamy się na żadne lokalizacje
/ 30 VRG modernizuje salony Vistula i wprowadza nowe koncepty
/ 32 Rozbudowa Designer Outlet Gdańsk była koniecznością
/ 34 Parki handlowe znajdują lokalne obszary do rozwoju
/ 37 Prawne podsumowanie roku 2023 w e-commerce
/ 38
RETAIL
/ 20
Klienci mają narzędzia, żeby powiedzieć „sprawdzam”
ROZMAWIAŁ: ŁUKASZ IZAKOWSKI, OMNICHANNEL VOICE
Fot. Medicine
Czy dyrektywa Omnibus zmieni rzeczywistość w e‑commerce? Dlaczego polityka zwrotów jest tak ważna? Jak przygotować się do szczytu paczkowego? Dlaczego płatności BNPL budzą kontrowersje? Czy podczas Black Friday padnie kolejny rekord sprzedaży? O tym między innymi mówi Maciej Stępień, dyrektor e‑commerce w Medicine.
RETAIL
O
d początku 2023 roku w Polsce obowiązuje unijna dyrektywa Omnibus, która de facto ma pomóc konsumentom realnie ocenić atrakcyjność przecen. Przed nami pierwszy Black Friday w nieco innej prawnej rzeczywistości. To będzie zauważalne? MACIEJ STĘPIEŃ: Dyrektywa Omnibus z pewnością zmieniła w jakimś stopniu rzeczywistość w branży e‑commerce. Proces dostosowywania się do nowych przepisów trwa cały czas. Część zapisów nie jest jednak jednoznaczna, dlatego rynek interpretuje je na różne sposoby. Jedno w świetle unijnej dyrektywy jest jednak pewne – firmy, które dotychczas opierały swoją strategię na nieustannych zmianach cen, będą musiały wymyślić inny sposób na przyciągnięcie klientów. Takie działania były powszechne np. w branży RTV, AGD, gdzie ceny zmieniają się bardzo dynamicznie. Nieco mniej widoczne jest to w segmencie fashion. Tak czy inaczej, wszyscy musimy teraz znacznie wcześniej przemyśleć i wdrożyć strategię, która skutecznie przyciągnie do nas klientów w gorącym okresie IV kwartału. Czyli możemy liczyć, że przecena będzie prawdziwą przeceną, a nie zabiegiem marketingowym? M.S.: Klienci nie są naiwni. Dokonują coraz bardziej świadomych wyborów. Potrafią realnie ocenić, co komunikują im marki – sprawdzają alternatywy, porównują oferty, mają do tego coraz więcej narzędzi i umieją je wykorzystać. Dyrektywa Omnibus dodatkowo im to ułatwi. Teraz żadnym problemem nie będzie powiedzenie: „sprawdzam”. Możemy powiedzieć, że to koniec z pseudopromocjami? M.S.: Jak już wspomniałem, niektóre przepisy można interpretować na różne sposoby. Z pewnością pojawią się próby obejścia dyrektywy Omnibus, ale bez wątpienia jest ona jednak kolejną – i to poważną – formą zabezpieczenia interesów konsumentów.
21 \
/ 22
RETAIL
Wiadomo, że promocje przyciągają. Co jednak zrobić, żeby na dłużej zbudować relacje z klientami, nie tylko w okresie Black Week czy świątecznym?
Jako konsument potwierdzam, że terminowa przesyłka faktycznie buduje zaufanie do danej marki. W listopadowo‑grudniowym szczycie zakupowym staje się to jednak dużym wyzwaniem.
M.S.: Black Friday ma swoją specyfikę – każdy e‑commerce wszelkimi sposobami stara się w tym okresie przyciągnąć do siebie jak najszersze grono kupujących. W dłuższej perspektywie zdecydowanie ważniejsze jest – tak jak Pan wspomniał – nawiązanie trwałych relacji z nowymi klientami. Zależy nam, żeby utrzymywać maksymalnie wysoki poziom retencji klientów. Budując zaufanie do marki, liczymy, że będą systematycznie do nas wracać i zwiększać swój koszyk zakupowy. Od tego, a nie od jednorazowego sukcesu podczas Black Friday, zależy rentowność e‑commerce.
M.S.: To gorący okres, który niesie za sobą spore wyzwania, ale dostawcy logistyczni z roku na rok są do nich lepiej przygotowani. Odbywamy z nimi szereg spotkań, obu stronom zależy przecież na ostatecznym sukcesie. Tworzymy naczynia połączone. Obecnie procentuje również doświadczenie zdobyte podczas pandemii, kiedy zmagaliśmy się ze skokowym wzrostem zamówień w e‑commerce. Ten okres wzmocnił operacyjność firm logistycznych, a w okresie największego szczytu zakupowego zatrudniają one dodatkowych pracowników, żeby maksymalnie zwiększyć moce przerobowe. Ponownie chciałbym podkreślić prostą, a zarazem kluczową zasadę – należy w jasny i klarowny sposób komunikować się z klientami, a nie mamić ich obietnicami bez pokrycia. Standardowo w Medicine dostawy realizujemy w 24 h, ale jeżeli w pewnym okresie zdajemy sobie sprawę, że jest to nierealne, od razu informujemy naszych klientów, że przesyłka trafi do nich po 48 h czy nawet 72 h. Transparentność jest przez nich ceniona.
Mówi Pan o zaufaniu do marki. Jak budujecie ją w przypadku Medicine? M.S.: Czasy są dynamiczne i kruche, dlatego klienci jeszcze bardziej cenią solidność danej marki. Chodzi o „operacyjność” danego e‑commerce – mam tu na myśli takie zagadnienia jak dostępne formy dostawy, w jakim czasie i – co równie ważne – w jakim stanie trafi do klientów przesyłka, a także polityka zwrotów. Zwłaszcza w tym ostatnim przypadku jest wiele do poprawy. Problemem wcale nie jest odwrót od darmowych zwrotów, lecz brak przejrzystej informacji czy zbyt długi i niekomfortowy proces zwrotu zakupionego towaru. Wydawałoby się, że mówimy tu o oczywistych, podstawowych sprawach. Zbyt często internetowi gracze przykładają jednak za mało uwagi do takich szczegółów. A to właśnie one budują lojalność.
Ostatnie lata to wysyp nowych, alternatywnych w stosunku do tradycyjnego kuriera, miejsc odbioru e‑przesyłek. M.S.: Mam wrażenie, że w centrach dużych miast wystarczy krótki spacer, żeby znaleźć kilka takich punktów. Ale to się dzieje również w mniejszych miejscowościach. To przestały być pustynie, jeżeli chodzi o PUDO, które możemy znaleźć w lokalnych sklepach, na stacjach benzynowych, w retail parkach.
RETAIL
23 \
Standardowo w Medicine dostawy realizujemy w 24 h, ale jeżeli w pewnym okresie zdajemy sobie sprawę, że jest to nierealne, od razu informujemy naszych klientów, że przesyłka trafi do nich po 48 czy nawet 72 h. Maciej Stępień, dyrektor e‑commerce w Medicine.
Jeżeli chodzi z kolei o płatności, to wyraźnie zauważalny jest wzrost popularności usługi BNPL, czyli płatności odroczonych. W przypadku branży fashion z pewnością też to dostrzegacie.
To zamrożone środki, a dodatkowo poziom zwrotów przy tej metodzie płatności jest wyraźnie wyższy. O jakiej skali mówimy?
M.S.: Zdecydowanie. Płatności typu BNPL budzą jednak pewne kontrowersje. Mówimy w tym kontekście o swoistym dualizmie. Z jednej strony każdy poważny gracz w e‑commerce musi zapewnić tę metodę płatności, ponieważ tego oczekują od niego klienci. Z drugiej, czysto biznesowej strony, niektórzy chcieliby z niej zrezygnować z uwagi na negatywny wpływ na cashflow danej organizacji.
M.S.: Z pewnością jest to kilkanaście procent więcej zwrotów niż przy innych metodach płatności. Generalnie BNPL odpowiada za kilkadziesiąt procent płatności, ale ta metoda z miesiąca na miesiąc zyskuje na popularności. W IV kwartale będzie to z pewnością widoczne. Trudna sytuacja na rynku i wysoka inflacja uderzyły w portfele Polaków. Tam, gdzie to możliwe, starają się rozłożyć płatności na raty albo wydłużyć okres spłacania swoich zakupów. Mówimy tu nawet o takich kwotach jak 150‑180 zł rozłożonych na 4 raty. To pokazuje pewien obraz sytuacji ekonomicznej w kraju. Za każdym razem wszyscy zastanawiają się, czy to będzie rekordowy Black Friday. Czy biorąc pod uwagę to, o czym Pan mówi, ten rok będzie rekordowy? M.S.: Podejrzewam, że pod względem nominalnym będziemy mieli nowy rekord, ale jeżeli weźmiemy pod uwagę wskaźniki inflacji, ten wynik nie będzie już taki spektakularny. Z drugiej strony wyższa wrażliwość cenowa może spowodować, że klienci będą odkładali swoje zakupy, koncentrując się wyłącznie na Black Week i potem okresie przedświątecznym. To może spowodować większą wartość koszyków. Cena znowu stała się kluczowym elementem? M.S.: Kiedyś cena decydowała w zasadzie o wszystkim. Wraz z rozwojem e‑commerce i bogaceniem się polskiego społeczeństwa, a także większą świadomością klientów, ważniejsze stały się takie elementy jak CX czy przywiązanie do marki. Sytuacja inflacyjna znowu odwróciła w pewnym stopniu ten trend. Musimy patrzeć jednak na biznes w dłuższej perspektywie. W naszej opinii elementy budujące lojalność, o których wspominałem wcześniej, na dłuższą metę okażą się kluczowe. Nie możemy o nich zapominać nawet na moment.
RETAIL
/ 24
Zbudowaliśmy rozpoznawalność i przywiązanie do naszego centrum Już dziś Galeria Młociny to jedno z najważniejszych miejsc na handlowej mapie miasta. Nie byłoby to możliwe bez przemyślanego podejścia do doboru najemców oraz przeprowadzania licznych akcji specjalnych zachęcających klientów do odwiedzania naszego centrum. Mam na myśli m.in. unikalny program lojalnościowy, organizację wyróżniających się wydarzeń, szereg atrakcyjnych partnerstw, a także te podstawowe czynniki wynikające z architektury i lokalizacji, jak np. dobrze zaprojektowana, przyjazna i dostępna przestrzeń – mówi Kamila Kiersikowska, dyrektor CH Galeria Młociny.
ROZMAWIAŁ:
O
d momentu otwarcia Galerii Młociny minęły już 4 lata. Czy przez ten czas obiekt zyskał stałych klientów?
KAMILA KIERSIKOWSKA: Inwestycja w budowanie lojalności klientów to jeden ze sposobów realizacji podstawowych celów centrum handlowego – wpływa zarówno na odwiedzalność obiektu, jak i na obroty. Z przeprowadzonych w ostatnim czasie badań wynika, że mieszkańcy strefy catchmentowej Galerii Młociny odwiedzają nasze centrum częściej niż inne warszawskie obiekty handlowe. Jesteśmy dumni, że w ciągu 4 lat działalności zbudowaliśmy rozpoznawalność i przywiązanie do naszego centrum. Strategia
działań oparta na nieustannie poszerzanej ofercie, atrakcyjnych akcjach prosprzedażowych czy organizacji ciekawych wydarzeń skutecznie zachęca naszych klientów do regularnych odwiedzin. Cieszymy się, że w tym roku znacząco przekroczyliśmy wskaźniki odwiedzalności w porównaniu do roku poprzedniego i dbamy, aby trend wzrostowy coraz bardziej przyspieszał. Jaką pozycję rynkową zajmuje dziś Galeria Młociny na tle innych centrów handlowych w stolicy?
handlowych. Już dziś Galeria Młociny to jedno z najważniejszych miejsc na handlowej mapie miasta. Nie byłoby to możliwe bez przemyślanego podejścia do doboru najemców oraz przeprowadzania licznych akcji specjalnych zachęcających klientów do odwiedzania naszego centrum. Mam na myśli m.in. unikalny program lojalnościowy, organizację wyróżniających się wydarzeń, szereg atrakcyjnych partnerstw, a także te podstawowe czynniki wynikające z architektury i lokalizacji, jak np. dobrze zaprojektowana, przyjazna i dostępna przestrzeń.
K.K.: Nasza galeria jest najmłodszą w stolicy. W ciągu 4 lat zbudowaliśmy jednak mocną pozycję na rynku warszawskich centrów
Na pewno lokalizacja na Bielanach to spory atut Galerii Młociny. Bliskość pętli tramwajowej i autobusowej oraz stacji metra „Młociny”
Fot. Galeria Młociny, EPP
WOJCIECH WOJNOWSKI, OMNICHANNEL VOICE
RETAIL
25 \
RETAIL
/ 26
odgrywa ważną rolę dla klientów. Czy te elementy wpływają na atrakcyjność galerii? K.K.: Galeria Młociny znajduje się w jednym z najlepiej skomunikowanych punktów w Warszawie, kilku minut pieszo od stacji metra Młociny oraz pętli tramwajowo ‑autobusowej. Z badań wynika, że niemal co 4 klient odwiedza nas w drodze do lub z pracy, szkoły czy uczelni. Lokalizacja naszego centrum blisko hubu komunikacyjnego sprawia, że jesteśmy widoczni i łatwo dostępni dla mieszkańców Bielan, a także dalszych dzielnic czy nawet okolicznych miejscowości. Pętla przy Galerii Młociny to węzeł przesiadkowy dla osób dojeżdżających, np. z Łomianek, Izabelina, Czosnowa czy Jabłonnej. Galeria Młociny ma bardzo dobrze skonstruowaną strukturę tenant‑mixu. Czy ten unikatowy dobór najemców – szeroka oferta modowa, gastronomiczna i rozrywkowa jest magnesem przyciągającym nowych klientów? Jakie marki, koncepty handlowe w galerii odgrywają kluczową rolę w tym obszarze? K.K.: Szeroka oferta modowa jest magnesem, ale tylko wtedy, gdy jest dobrze przemyślana. Optymalizacja tenant‑mixu to wymagający proces, szczególnie w tak dużych obiektach. Konsumenci chcą robić zakupy w jednym miejscu, mieć możliwość kontaktu z najważniejszymi dla siebie markami. Nasi klienci ze strefy catchmentowej najczęściej przyjeżdżają do Galerii Młociny właśnie na zakupy odzieżowe. W 2023 roku odnotowaliśmy wzrost obrotów kategorii modowej względem roku poprzedniego, co potwierdza, że dobór najemców jest trafiony. Kluczowe marki to TK Maxx, HalfPrice, H&M, Sinsay, Modivo i Zara. Ale także rozpoznawalny Primark, który jest pierwszym i jedynym sklepem tej sieci w Warszawie. W połowie września tego roku otworzyliśmy salon Nike, nowoczesny koncept w duchu well‑being, który doskonale uzupełnia naszą ofertę z pogranicza mody i sportu. Wzrost zainteresowania klientów dostrzegliśmy także w takich kategoriach sklepów, jak obuwie, wyposażenie domu, czy zdrowie i uroda. Oferta gastronomiczna i rozrywkowa naszego centrum jest równie ważna co oferta handlowa. Obszary te wzajemnie się uzupełniają, tworząc kompleksową przestrzeń.
Naszym wyróżnikiem jest m.in. Warsztatowa Akademia Musicalowa, która funkcjonuje w Galerii Młociny od 2020 roku. W Akademii prowadzone są zajęcia artystyczne dla dzieci i młodzieży, które przygotowują do realizacji projektów teatralnych, filmowych i muzycznych. Efekty pracy młodych artystów można oglądać w trakcie spektakli czy wydarzeń, takich jak Taneczny Pokaz Mody. Rozrywka jest nieodłącznym elementem naszej kompleksowej oferty. Mamy w swojej ofercie Multikino – jedyne w Warszawie, które oferuje standard VIP w każdej sali, dwupoziomowy fitness klub Zdrofit oraz MK Bowling, czyli strefę kręgli, stołów do shuffleboard i bilarda. Ważnym punktem spotkań dla wielu odwiedzających Galerię Młociny jest Strefa Spotkania i Dania oraz jej część – Hala Hutnik. Jak została zaplanowana ta „gastronomiczno ‑rozrywkowa” strefa i czym się wyróżnia? K.K.: Przez ostatnie lata Galeria Młociny przeszła widoczne zmiany, także food court. Dzisiaj nasza oferta gastronomiczna to ponad 30 restauracji i kawiarni, które obejmują smaki niemal ze wszystkich zakątków świata: od restauracji typu fast food, jak KFC, McDonald’s, Pizza Hut, a niebawem także Popeyes, który otworzy lokal z końcem listopada, przez włoską ucztę w Pesto Cafe, po bliskowschodnie wegańskie smaki Tel Aviv. Tak szeroka oferta trafia w gusta klientów i z pewnością wyróżnia nas na warszawskiej mapie centrów handlowych.
Bardziej rozrywkową częścią Strefy Spotkania i Dania jest Hala Hutnik. Stworzyliśmy tę przestrzeń wraz z najemcami gastronomicznymi dla osób szukających klimatycznego miejsca na spotkania z rodziną czy przyjaciółmi. W ubiegłym roku Hala doczekała się nowej odsłony. Pojawiły się w niej stoły do gry w shuffleboard oraz automaty do gier. Całość dopełniła aranżacja, która nawiązuje do pobliskiej huty. W wystrój wkomponowany został piec hutniczy czy elementy maszyn. Dostrzec także można typowe dla fabryk oznaczenia na podłodze w postaci linii, które kierują naszych gości do restauracji i innych atrakcji Hali Hutnik. Galeria Młociny jest miejscem spotkań. 65 proc. klientów przyjeżdża do naszego centrum handlowego w towarzystwie przyjaciół i bliskich. Jest to wynik znacznie powyżej średniej rynkowej. I właśnie taki efekt chcieliśmy osiągnąć – stworzyć miejsce unikatowe, przyciągające także ciekawą ofertą gastronomiczną oraz rozrywkową. Kto jest klientem Galerii Młociny? Czy są to rodziny, a może pokolenie baby boomers czy generacje X, Y i Z? K.K.: Obserwujemy, że Galeria Młociny przyciąga szczególnie klientów z tzw. pokolenia Y i gen Z. Jednakże udział przedstawicieli starszych grup wiekowych nie jest znacząco niższy. Planując akcje prosprzedażowe czy wydarzenia specjalne, staramy się odpowiadać na potrzeby wszystkich tych grup. Mamy wyjątkowe, jak na centrum handlowe, propozycje spędzania wolnego czasu.
RETAIL
Fundacja „Jestem Mamą”, działająca w lokalu na poziomie −1, stworzyła wspaniałą, bezpieczną przestrzeń dla mam i dzieci, gdzie organizuje zajęcia artystyczne, ruchowe i sensoryczne. Najmłodsi klienci mogą także rozwijać swój kulinarny talent podczas cotygodniowych warsztatów organizowanych wspólnie z Pesto Cafe. Przez cały rok w Galerii Młociny odbywają się bezpłatne zajęcia z jogi – w okresie letnim na tarasie, a obecnie w jednym z lokali na poziomie +1. Na uwagę miłośników sportu zasługuje boisko do koszykówki, dostępne późną wiosną oraz przez całe lato. Rozwijamy też naszą ofertę typowo rozrywkową w Strefie Spotkania i Dania – średnio raz w miesiącu organizujemy Turnieje Gier Planszowych, a we współpracy z MK Bowling cykliczne turnieje kręgli i shuffleboard. Nie zapominamy o seniorach, którzy zawsze chętnie uczestniczą w tzw. potańcówkach z DJ Wiką. Co sprawia, że właśnie rodziny, tak chętnie odwiedzają Galerię Młociny? K.K.: Tworzymy przestrzeń, która sprzyja zakupom, a także pozwala miło spędzić czas najmłodszym klientom. Mam na myśli chociażby nasze kids playe, czyli strefy zabaw, zlokalizowane w różnych częściach Galerii Młociny. Nieco starsze dzieci korzystają ze Strefy Rozrywki – przestrzeni z różnorodnymi automatami do gier. Zagospodarowaliśmy również przestrzeń przed głównym wejściem, tworząc plac zabaw w formie statku. „Statek do Młocin” został wykonany z atestowanych, ekologicznych
27 \
materiałów, gdzie na najmłodszych czekają m.in. ścianka wspinaczkowa, gra w kółko i krzyżyk, tablice edukacyjne. Nasi klienci, szczególnie rodziny, bardzo chętnie biorą udział w akcjach promocyjnych i prosprzedażowych. Warto podkreślić, że Galeria Młociny nie ogranicza się do standardowych akcji marketingowych. Relacje z klientami budujemy na podstawie ich doświadczeń. W ostatnim czasie nagradzaliśmy klientów za zakupy biletami, m.in. do Farmy Iluzji, Majalandu czy Dyniolandu. Galeria Młociny nie jest zatem typowym centrum handlowym, bo oprócz oferty handlowej udostępnia szereg atrakcji, jak akademię musicalową i teatr, miejsca do uprawiania sportów, a także realizuje wiele eventów i koncertów. Czy Pani zdaniem centrum handlowe stało się ważnym punktem na rozrywkowej mapie Warszawy? K.K.: Szeroka oferta Galerii Młociny, skupiona w jednym miejscu, unikatowa i dostępna dla wszystkich sprawia, że galeria z pewnością jest ważnym punktem na rozrywkowej mapie Warszawy. Klienci odwiedzają nas nie tylko po to, aby zrobić zakupy. Chętnie biorą udział w wydarzeniach specjalnych, przychodzą obejrzeć transmisję meczu w Hali Hutnik, odwiedzają organizowane przez nas wystawy (jak np. niedawna wystawa Gwiezdna Flota) lub relaksują się podczas bezpłatnych zajęć jogi. Nieustannie dążymy do tego, aby nasze centrum handlowe kojarzyło się z miejscem, w którym
zakupy idą w parze z dobrą zabawą, a także aby było pierwszym wyborem klientów poszukujących sposobów na spędzanie czasu w wolne popołudnia i weekendy. Nie da się ukryć, że na przestrzeni ostatnich lat konsumenci zmienili swoje nawyki zakupowe, stali się bardziej wymagający względem oferty handlowej i usług dostępnych w galeriach handlowych. Często oczekują indywidualnego podejścia i rozwiązań łączących sprzedaż offline z online. Jak galeria odpowiada na potrzeby omnichannelowych klientów? K.K.: Dzisiaj wielu naszych najemców oferuje zakupy w kanałach stacjonarnych i online. Klienci mogą kupować przez Internet i odbierać towar stacjonarnie. Jednak działania najemców to tylko jeden z elementów omnikanałowości. Galeria Młociny dysponuje własną aplikacją, w której klienci mogą dołączyć do programu lojalnościowego „Kupujesz i Masz”. Za jej pośrednictwem rejestrują paragony, zbierają wirtualne monety i odbierają atrakcyjne nagrody. W aplikacji znajdują się też aktualne informacje o promocjach i akcjach specjalnych organizowanych przez Galerię Młociny oraz najemców centrum. Rozumiem, że program lojalnościowy Galerii Młociny pozwala budować długofalowe więzi z klientami. Czy planujecie rozszerzać jego funkcjonalność? K.K.: Nasz program lojalnościowy „Kupujesz i Masz” od początku budujemy, opierając się na realnych potrzebach klientów. Regularnie przeprowadzamy wśród nich badania, w których pytamy m.in. o preferowane funkcjonalności, pożądane promocje czy ocenę akcji promocyjnych. Dzięki temu oferta, z której można skorzystać w ramach programu oraz aplikacji, jest szyta na miarę i niesie wartość dodaną dla użytkowników. Zgodnie z tym podejściem nieprzerwanie pracujemy nad nowymi funkcjami programu, a aplikacja zmienia się tak, jak zmieniają się oczekiwania klientów. W okresie od kwietnia do października tego roku odnotowaliśmy wzrost wartości paragonów rejestrowanych w programie o 64 proc. względem analogicznego okresu w 2022 roku. To potwierdzenie, że program nieustannie rośnie i przyciąga coraz więcej użytkowników.
RETAIL
/ 28
Przyszły rok będzie przełomowy Ilu sprzedawców może być docelowo na platformie? Co wpłynęło na nawiązanie strategicznej współpracy z InPostem? Kiedy pojawią się prowizje od sprzedaży? – o tym między innymi mówi Mariola Barzyk‑Libura, dyrektor platformy wszystko.pl.
ROZMAWIAŁ: ŁUKASZ IZAKOWSKI, OMNICHANNEL VOICE
MARIOLA BARZYK‑LIBURA: Prace nad uruchomieniem platformy trwały przeszło dwa lata. To skomplikowany projekt, zwłaszcza że tworzyliśmy wszystko od zera. Chodzi o wszelkie makiety, rozwiązania UX czy UI. Dzięki zaangażowaniu programistów z Grupy Comarch stworzyliśmy jednak nowoczesne rozwiązania, które pozwolą nam w kolejnych miesiącach dalej rozwijać
naszą platformę. De facto wszystko.pl wystartowało wcześniej. Najpierw w ramach testów dostęp do platformy otrzymali pracownicy Grupy Comarch, następnie udostępniliśmy ją wybranym sprzedawcom. Dzięki temu mogliśmy przygotować wersję MVP, która była podstawową wersją platformy, z kluczowymi funkcjonalnościami. Nie da się jednak przygotować i przetestować wszystkiego w warunkach „laboratoryjnych”, musieliśmy zderzyć się z realnym światem e‑commerce. Dzięki temu wiemy jednak, co poprawić, jakich rozwiązań oczekują od nas kupujący i sprzedający. Non stop pracujemy nad ulepszaniem naszego marketplace’u.
Jakie były pierwsze uwagi, które do Was dotarły? M.B.L.: Niemal od razu pojawiła się kwestia oceny sprzedawców i produktów. Szybko dodaliśmy tę funkcjonalność, ponieważ okazała się bardzo ważna z punktu widzenia kupujących. Dla klientów kluczowe jest, żeby zakupy były szybkie, intuicyjne i bezpieczne. Z tego m.in. powodu nawiązaliśmy strategiczną współpracę z InPostem. Do kwestii logistycznych jeszcze wrócimy. W dniu debiutu na platformie zarejestrowanych było ponad 15 tys. sklepów internetowych. Ile jest ich teraz?
Fot. Comarch
P
od koniec czerwca, po wielomiesięcznych przygotowaniach, oficjalnie ruszyła platforma wszystko.pl. Z tego, co Pani mówi w różnych wywiadach, to wciąż nie jest wersja ostateczna?
RETAIL
M.B.L.: Obecnie mamy prawie 20 tys. sprzedających. Oczywiście nie zamierzamy na tym poprzestać. W Polsce jest ok. 150 tys. firm zajmujących się e‑commerce. Każda z nich to nasz potencjalny partner. Jesteśmy otwarci dla wszystkich polskich przedsiębiorców. W przyszłości nie wykluczamy otwarcia się także na podmioty zagraniczne. Opcji integracji z naszą platformą jest wiele, ale najłatwiejszą ścieżkę mają tutaj oczywiście firmy działające na systemach ERP Comarchu – mając to oprogramowanie, sprzedawca może intuicyjnie zintegrować się z serwisem wszystko.pl, który jest jednym z polecanych przez sprzedawców Comarch ERP produktów biznesowych. Jakie kategorie sprzedawców są najmocniej reprezentowane w tym momencie na wszystko.pl? M.B.L.: Mamy mocną ofertę z zakresu elektroniki, motoryzacji czy z kategorii dom i ogród. Żartujemy nawet, że na wszystko.pl śmiało mogą zaopatrywać się warsztaty samochodowe. Jest też oczywiście moda, ale na tym polu na rynku panuje spora konkurencja. Mam tu na myśli chociażby takie wertykalne marketplace’y jak Zalando. Oni stawiają jednak bardziej na tzw. high fashion, znane brandy modowe. My dajemy możliwość zaprezentowania oferty online nawet małym, lokalnym butikom. Co więcej nie stawiamy wymagań dotyczących jakości zdjęć czy zunifikowanego tła. To sprzedający decyduje, jak zaprezentuje swoją ofertę. A my traktujemy wszystkich równo i na tych samych zasadach. Wróćmy teraz do funkcjonalności, które już są lub wkrótce pojawią się na Waszej platformie. Jak to wygląda w kwestii płatności? Obecnie jednym z widocznych trendów są płatności odroczone. M.B.L.: Zdecydowanie. Sama jestem orędownikiem płatności BNPL (płatności odroczonych) i korzystam z tej metody przy dokonywaniu zakupów. Tak, jak mówiliśmy, dla klientów liczy się wygoda i bezpieczeństwo. Dzięki współpracy ze znanym operatorem jesteśmy w stanie zaproponować im większość z najczęściej stosowanych metod płatności, w tym wspomniane BNPL czy BLIK. W planach na 2024 rok mamy
29 \
wprowadzenie płatności kartowych oraz Apple i Google Pay.
już teraz są mocno widoczne na ogólnopolskich portalach. A będzie ich jeszcze więcej.
Wspomniała Pani o strategicznej współpracy z InPostem. Proszę powiedzieć coś więcej na ten temat.
Wiem, że pracujecie nad dedykowaną aplikacją mobilną. Kiedy będzie gotowa?
M.B.L.: Jako młoda marka musimy zbudować zaufanie wśród klientów. Dostarczenie przesyłki na czas jest jednym z kluczowych elementów procesu sprzedażowego. Z badań wynika, że InPost budzi wśród kupujących poczucie, że przesyłka bezpiecznie do nich dotrze na czas, a urządzenia Paczkomat InPost należą do najbardziej popularnych metod odbioru internetowych zakupów. Stąd decyzja o udostępnieniu sprzedającym na platformie możliwości integracji z usługami: wszystko+ InPost Kurier oraz wszystko+ InPost Paczkomat 24/7.
M.B.L.: Już jest gotowa, musi jeszcze tylko przejść proces weryfikacji na Apple i Goo gle Store. Prawdopodobnie będziemy mogli ją zaprezentować pod koniec roku. Ma być prosta, łatwa i przyjemna w obsłudze. Podobnie jak to miało miejsce w przypadku platformy wszystko.pl, najpierw pojawi się wersja MVP. Będziemy obserwować, kto najczęściej ściąga naszą aplikację. Dla każdego pokolenia klientów mamy już rozpisany plan działania i usprawnienia aplikacji. Smart shopping – to hasło nam przyświeca i takie rozwiązania chcemy dostarczyć klientom kupującym na wszystko.pl czy za pośrednictwem aplikacji mobilnej.
Co się za nimi kryje? M.B.L.: Po starcie platformy klienci pisali do nas: „Macie drogie przesyłki”. Dlatego kluczową kwestią było zapewnienie relatywnie niskich stawek za przesyłki. To odpowiednio: 9,99 zł brutto za wysyłkę do urządzenia Paczkomat InPost oraz od 12,99 zł brutto (w zależności od gabarytu przesyłki) za pośrednictwem kuriera. Kto wie, może w przyszłości pojawi się również opcja „darmowa dostawa”. Uczestnictwo w programie oznacza też szereg innych bonusów dla właścicieli sklepów e‑commerce. Dostaną oni m.in. możliwość wzięcia udziału w akcjach marketingowych wszystko.pl i InPost, które planowane są na przyszły rok. Oczywiście każdy sprzedawca ma wolną rękę i może udostępnić dowolne opcje dostawy. My chcieliśmy zaproponować ciekawą i relatywnie tanią alternatywę. Nawet najlepszy operator logistyczny może nie dostarczyć przesyłki na czas, jeżeli zrobimy zakupy na ostatnią chwilę. Dotyczy to zwłaszcza szczytu zakupowego podczas Black Week czy przed świętami. M.B.L.: Zgadza się. Dlatego ruszyliśmy z kampaniami, które mają edukować klientów i zachęcić ich do wcześniejszych zakupów, a nie pozostawiania wszystkiego na ostatnią chwilę. Nasze akcje marketingowe
Kwestią, która budzi pewne emocje, jest „darmowość” Waszej platformy. Na dłuższą metę utrzymanie tego stanu rzeczy wydaje się jednak niemożliwe. M.B.L.: Sprzedający, którzy dołączają do wszystko.pl, dostają po rejestracji benefit w postaci 0% prowizji od sprzedaży. Nie są też obciążani opłatami za prowadzenie konta czy wystawianie ofert. I tu nie ma żadnej ukrytej gwiazdki. Natomiast opłaty – rozumiane jako prowizje od sprzedaży – faktycznie w pewnym momencie się pojawią. Kiedy? To zależy od skali, ponieważ utrzymanie szybko rozwijającej się platformy to długotrwały i kosztochłonny proces. Na ten moment nie planujemy jednak wprowadzać wspomnianych opłat. Inne formy opłat, podkreślmy – dobrowolnych, mogą pojawić się wcześniej. A jak już te opłaty się pojawią, to na jakim poziomie? M.B.L.: Nie mogę oczywiście zdradzić szczegółów biznesowych, ale mogę zagwarantować, że chcemy być tańsi od konkurencji. Stoi za nami duża firma IT. Chcieliśmy naszym klientom zaoferować pełen pakiet rozwiązań i spójnych systemów – od ERP aż po marketplace. Jako wszystko.pl mamy jednak ambitne plany. Przyszły rok będzie przełomowy. Nie zamierzamy kopiować konkurencji, tylko wyznaczać własną ścieżkę.
RETAIL
/ 30
Co do zasady nie zamykamy się na żadne lokalizacje Jesteśmy zainteresowani miejscami, które w naszej ocenie mają potencjał sprzedażowy i korzystne warunki wynajmu (nie tylko czynsz, ale i np. fit-out), pozwalające na odpowiednią rentowność. To nie zawsze są oczywiste miejsca w największych miastach – mówi Sylwester Cacek, prezes zarządu Sfinks Polska.
ROZMAWIAŁ:
N
owa strategia Grupy Sfinks na lata 2024–2029 przewiduje m.in. podwojenie liczby restauracji. Obecnie Sfinks zarządza 106 lokalami gastronomicznymi, a to oznacza, że na koniec 2029 roku w sieci będzie działać ponad 200 lokali. To bardzo ambitny plan ekspansji, ale patrząc na dzisiejszą koniunkturę gospodarczą – obarczony wieloma ryzykami, zwłaszcza dla gastronomii. Na które koncepty gastronomiczne stawiacie i dlaczego? SYLWESTER CACEK: Stawiamy przede wszystkim na wykorzystanie naszej flagowej marki SPHINX. To najsilniejsza polska marka restauracyjna i jedna z najdłużej obecnych na rynku. Bez lokali z shoarmą i kolorowymi lampami z tykw trudno sobie
wyobrazić dziś naszą branżę. A przecież podróbek i konceptów, które miały zrobić biznes na fali popularności restauracji SPHINX, nie brakowało. Dziś albo ich już nie ma, albo nigdy nie zdołały się rynkowo przebić. O sile marki SPHINX świadczy też to, że potrafiła przetrwać różne zawirowania. Mimo pandemii i innych kryzysów, jak ten wywołany za naszą wschodnią granicą czy wcześniejsze, np. zakaz handlu w niedziele, nasza sieć przetrwała, a teraz się odbudowuje. Restauracje SPHINX wracają do topowych lokalizacji, z których musieliśmy zrezygnować. Ale w przypadku SPHINX sam szyld to tylko część potencjału, bo na jego siłę od lat pracuje sprawdzony zespół – i w centrali Sfinks Polska, i wśród menadżerów, i pracowników lokali.
Fot. Sfinks Polska
WOJCIECH WOJNOWSKI, OMNICHANNEL VOICE
RETAIL
Dlatego stawiamy na rozwój sieci pod markami SPHINX – od tradycyjnej restauracji SPHINX, poprzez nowe koncepty QSR bazujące na sile marki, jak np. The Burgers by SPHINX. Planujemy też rozwój pod marką Lepione & Pieczone by Chłopskie Jadło. Zgodnie z założeniami strategii rozwój konceptów będzie odbywał się w oparciu o model franczyzowy. Czy planujecie wszystkie lokale działające w sieci przekształcić w jednostki franczyzowe? S.C.: Będziemy dążyć do tego, żeby nasza sieć składała się w całości z lokali franczyzowych. Ostatnie lata mocno zmieniły rynek pod względem dostępności powierzchni handlowych. Gdzie dziś Sfinks widzi szansę na rozwój sieci? Jakie lokalizacje są dla Was najbardziej efektywne w zakresie obrotów? S.C.: Jesteśmy zainteresowani miejscami, które w naszej ocenie mają potencjał sprzedażowy i korzystne warunki wynajmu (nie tylko czynsz, ale i np. fit-out), pozwalające na odpowiednią rentowność. To nie zawsze są oczywiste miejsca w największych miastach. W jednym z wywiadów wspomniał Pan, że nie planujecie podpisywać nowych umów
31 \
W objętych strategią latach 2024–29 chcielibyśmy rozwinąć naszą sieć za granicą w oparciu o franczyzę lub masterfranczyzę. Ta działalność ma być prowadzona przez spółkę zależną SPHINX Restaurants.
najmu w centrach handlowych. Co Pana skłoniło do podjęcia takiej decyzji? S.C.: Co do zasady nie zamykamy się na żadne lokalizacje – wszystko zależy od oceny danego miejsca pod kątem możliwej do osiągnięcia rentowności. Na to składa się m.in. relacja warunków najmu do przyszłej sprzedaży. W centrach handlowych nadal są lokale naszych marek, a kluczem do oceny danego punktu jest właśnie potencjał dotyczący rentowności. Jednym z jego ciekawych segmentów są np. parki handlowe. W takich obiektach powstaną niedługo dwie nowe restauracje SPHINX – w Opolu i pod Warszawą, od strony Piaseczna. Parki handlowe są dla nas interesujące, bo dają możliwość dotarcia do nowych klientów, często poza wielkimi miastami. A jednocześnie, ponieważ wiele z nich nie ma oferty gastronomicznej, nasze koncepty
mogą stać się wyróżnikiem dla danego parku i tym samym dodatkowo przyciągać nowych klientów. Widzimy szansę rozwoju i obopólnych korzyści w ramach tego rynku, dlatego planujemy kolejne restauracje w takich miejscach. Sfinks planuje rozwój zagraniczny marki SPHINX poprzez franczyzę lub masterfranczyzę. Na jakim etapie są te plany i gdzie mogą powstać pierwsze zagraniczne lokale? S.C.: W objętych strategią latach 2024–29 chcielibyśmy rozwinąć naszą sieć za granicą w oparciu o franczyzę lub masterfranczyzę. Ta działalność ma być prowadzona przez spółkę zależną SPHINX Restaurants. Obecnie mamy list intencyjny o współpracy i sprzedaży masterfranczyzy podpisany z firmą z Kairu.
RETAIL
/ 32
VRG modernizuje salony Vistula i wprowadza nowe koncepty Vistula, największa marka z portfolio odzieżowego Grupy VRG, ruszyła z dużymi zmianami w sieci stacjonarnej w całej Polsce. Marka wdraża nowy design we wszystkich świeżo otwieranych, jak i modernizowanych sklepach.
TEKST: REDAKCJA OMNICHANNEL VOICE
Nowy koncept salonów Vistula powstał we współpracy z renomowaną pracownią architektoniczną Schwitzke Górski. Jak podkreślają przedstawiciele marki, zespół pracujący nad zmianą bazował na wielowymiarowej analizie badań jakościowych obecnych i potencjalnych klientów. Jej wynik wskazał na najważniejsze wyzwania, przed którymi stoi marka: zaspokojenie potrzeb lojalnych klientów, a jednocześnie zaadresowanie zmieniających się oczekiwań młodszych odbiorców, w tym kobiet – nowej grupy, do której Vistula w coraz większym stopniu kieruje swoją ofertę. W efekcie powstały dwa warianty konceptu – tak aby w różnych lokalizacjach sprostać odmiennym oczekiwaniom klientów.
Wielkoformatowe ultranowoczesne concept story
Salony Vistula zlokalizowane w najbardziej rozpoznawalnych centrach handlowych, operujące na największych powierzchniach, będą stopniowo stawać się concept storami marki. Mają one być
nie tylko miejscem ekspozycji najnowszych kolekcji, ale również przestrzenią dialogu z obecnymi i nowymi klientkami i klientami. – Projekt tych salonów to ukłon w kierunku świata fashion. Koncept stworzyliśmy z myślą o modowych pasjonatach. Jest odważny, z bardzo oryginalnymi elementami ekspozycji, minimalistyczny, jednocześnie klasyczny i ultranowoczesny. Tak jak Vistula w swojej nowej odsłonie, zgodnej z aktualną strategią marki – mówi Marta Fryzowska, wiceprezeska VRG odpowiedzialna za segment odzieżowy. Pierwszy concept store Vistula został właśnie otwarty w warszawskiej galerii Westfield Mokotów. Jako kolejni z ofertą marki w podobnych wnętrzach zapoznają się klienci galerii Bonarka, Posnania i Wroclavia.
Zaproszenie do eksploracji
Nieco mniej odważny, ale równie nowoczesny wizerunek będą miały nowo otwierane i modernizowane salony marki Vistula operujące na mniejszych powierzchniach. To druga odsłona konceptu. Charakteryzuje się silnym zakotwiczeniem w tradycji marki i jest zaprojektowana tak, aby czuł się w niej dobrze stały klient, odwiedzający sklep głównie w poszukiwaniu kolekcji formalnej. Dlatego zastosowano np. kontrastowe kolory, które kojarzą się z męskim garniturem.
Fot. VRG
W
zależności od lokalizacji klienci odwiedzą wielkopowierzchniowe, nowoczesne concept story albo odważne, minimalistyczne salony. Sieć marki Vistula na koniec 2023 roku będzie miała 142 punkty, przy planowanym nieznacznym wzroście powierzchni handlowej w stosunku do roku ubiegłego.
RETAIL
33 \
Jednocześnie wygląd salonów zyskał subtelne, nowoczesne wyróżniki, sygnalizujące ewolucję marki Vistula. Użyte szklenia i charakterystyczne oświetlenie zainspirowane meandrami rzeki, od której pochodzi nazwa marki, mają za zadanie sprawić, by młody klient zaciekawiony nowoczesnością wnętrza z przyjemnością eksplorował nowe kolekcje. Taka przestrzeń po metamorfozie czeka już na klientów w Opolu czy Częstochowie. Wkrótce dołączą do nich inne salony. – Wspólnie z zespołem VRG stworzyliśmy dla klientów Vistula przestrzenie, które nie tylko oddają esencję nowego pozycjonowania marki, ale także reprezentują nowoczesną wizję elegancji
i zrównoważonego podejścia. Nasze projekty oferują unikalne doświadczenia, pozwalając marce Vistula na rozwijanie się i przyciąganie nowych odbiorców – komentuje CEO Schwitzke Górski, Michał Górski.
W zgodzie ze strategią i wartościami
Niezależnie od wariantu nowe aranżacje salonów Vistula pozwolą na pełniejszą i lepszą prezentację kolekcji damskiej, która w perspektywie do 2025 roku ma stanowić ok. 15‑procentowy udział w sprzedaży marki. Dlatego w nowym koncepcie ponad 1/3 powierzchni sklepu przeznaczona została dla klientek marki i kobiecej części kolekcji. Z myślą o niej powstała także odrębna strefa przymierzalni, która umożliwia wygodne dopasowanie ubrań. Nowy koncept salonów Vistula stawia na energooszczędność i ekologiczne materiały. W sklepach będzie stosowane oświetlenie LED. Projektanci postawili też na łatwo poddające się recyclingowi surowce: gliniany, ekologiczny mikrocement oraz stal. Wybory te są spójne ze strategią zrównoważonego rozwoju Grupy VRG.
RETAIL
/ 34
Rozbudowa Designer Outlet Gdańsk była koniecznością
ROZMAWIAŁ: WOJCIECH WOJNOWSKI, OMNICHANNEL VOICE
Fot. ROS Retail Outlet Shopping
Jesteśmy na etapie uzupełniania tenant mixu. Trwają rozmowy z różnymi markami i resellerami, którzy są zainteresowani rozwijaniem sprzedaży z Designer Outlet Gdańsk. Na tym etapie mogę zdradzić, że w strefie restauracyjnej pojawią się konkretne restauracje, takie jak m.in.: Kuchnia Smaku, Thai Express czy piekarnio‑kawiarnia Gorąco Polecam, których dotąd nie było w tym centrum – mówi Dawid Rutkowski, asset and development manager, ROS Retail Outlet Shopping.
RETAIL
D
35 \
esigner Outlet Gdańsk to ważny projekt na mapie obiektów outletowych w Polsce, który po prawie 20 latach działalności przejdzie metamorfozę. Co skłoniło Państwa do podjęcia decyzji o rozbudowie outletu?
DAWID RUTKOWSKI: Przede wszystkim to właściciel ma ambicje, by polskie centra Designer Outlet stały się miejscami pierwszego wyboru dla klientów planujących zakupy modowe czy lifestylowe. W przypadku Gdańska – dla mieszkańców Pomorza, a także dla turystów odwiedzających wybrzeże. By ubiegać się o ten status, działania są planowane z dużym wyprzedzeniem, centrum stale rozwija ofertę handlową, ale też usługową. Do tego potrzebna jest przestrzeń. Designer Outlet Gdańsk, jak sam Pan zauważył, jest obecny na pomorskim rynku bez mała od 20 lat, jest skomercjalizowany niemal w 100 proc. To istotne ograniczenie w dalszej ekspansji i rozwijaniu oferty. Rozbudowa i pozyskanie dodatkowej przestrzeni stały się zatem naturalnym krokiem w dalszym rozwoju. Pamiętajmy też, że nadal jest to jedyne tego typu centrum handlowe na Pomorzu i największe w tej części kraju, co sprawia, że tym bardziej musi dbać o jakość oferty. Rozbudowa była więc koniecznością. Jakie zmiany nastąpią w centrum? D.R.: Dzięki temu, że centrum zyska dodatkowe skrzydło, powierzchnia użytkowa powiększy się o dodatkowe 2000 mkw. GLA. Inwestor zaplanował tu miejsce na unikatową strefę restauracyjną, w której klienci znajdą wybór wśród siedmiu różnych restauracji, miejsce do relaksu i wypoczynku przy kawie i ciastku oraz strefy przeznaczone dla najmłodszych i rodziców pragnących samodzielnie przygotować posiłek dla swoich pociech. Co więcej, studio architektoniczne Chapman Taylor International Services zaprojektowało nowo powstającą przestrzeń w taki sposób, że znajdująca się tu strefa restauracyjna stanie się centralnym punktem, witającym klientów wchodzących do centrum właśnie tą drogą. Zapraszać ich będzie szerokie, przeszklone wejście prowadzące wprost do knajpek i kawiarni. Takie rozwiązanie w postaci osobnego, bezpośredniego wejścia do strefy restauracyjnej to rzeczywiście unikatowa rzecz w obiektach handlowych. Rozbudowa pozwoli także na wprowadzenie nowych, ciekawych marek modowych i lifestylowych, a tego, jak wspomniałem, obecnie oczekują klienci. Dlatego w części handlowej zaplanowano powstanie ponad 10 nowoczesnych lokali o różnej kubaturze, gotowych na przyjęcie nowych najemców fashion i lifestyle. Trwające prace są dobrą okazją do dalszego dostosowywania obiektu do strategii ESG wdrażanej przez właściciela oraz firmę zarządzającą. Ważnym elementem projektu będzie przestronna strefa restauracyjna. Patrząc na obiekty outletowe w Polsce, chyba niezbyt często zdarza się, że taka powierzchnia jest udostępniana na potrzeby food courtu? D.R.: Zależy nam, by klienci centrów Designer Outlet mogli przyjemnie spędzić czas także po zakupach – to istotny element trendu, jakim jest client experience, który obecnie przybiera na znaczeniu.
Trwające prace są dobrą okazją do dalszego dostosowywania obiektu do strategii ESG wdrażanej przez właściciela oraz firmę zarządzającą.
Dobrej jakości restauracje i szeroki wybór dań świetnie odpowiadają na to zapotrzebowanie. Oczywiście food court nadal nie jest wiodącym elementem biznesowym w centrum outletowym. Klienci – wybierając centrum wyprzedażowe – przyjeżdżają z wyraźnym, konkretnym celem zakupowym lub by „zapolować na okazję”, jednak czas tu spędzany konsumują nieco inaczej i oprócz wizyt w sklepach, chętnie sięgają po inne oferty, w tym właśnie gastronomiczną. To, że inwestor tak dużą uwagę poświęca właśnie strefie restauracyjnej, wynika także z jeszcze innego uwarunkowania. Sąsiedztwo Designer Outlet Gdańsk intensywnie się rozbudowuje, powstają nowe osiedla, przybywa mieszkańców, którzy poszukują przyjemnego miejsca na lunch, kolację czy spotkanie przy kawie. Dlatego też bardzo ważną rolę odgrywa rozwój food court z szeroką ofertą gastronomiczną i przestrzenią do wypoczynku i spędzania czasu. Czym będzie się charakteryzować nowa przestrzeń restauracyjna Designer Outlet Gdańsk? D.R.: Jak już wspomniałem, ta przestrzeń zaprojektowana jest z myślą o wzmocnieniu pozytywnych doświadczeń klienta, jakie ma zapewnić pobyt w naszym centrum. Jednocześnie ma to być przyjemne miejsce dla wszystkich, do których adresujemy naszą ofertę: dla stałych klientów z Gdańska czy Trójmiasta, cyklicznie planujących zakupy w Outlecie mieszkańców regionu i milionów turystów przez cały rok odwiedzających Trójmiasto i korzystających z oferty centrum outletowego, którego nie mają u siebie. Catchment jest naprawdę szeroki, dlatego tym bardziej należy zadbać o dodatkowy komfort w postaci bogatej oferty kulinarnej i piękne otoczenie. Sam projekt wnętrza zasługuje na szczególną uwagę. Utrzymany w marynistycznym nurcie, ze spektakularnymi morskimi akcentami, idealnie współgra z architekturą całego obiektu i nadaje tej przestrzeni spokojny morski klimat. Idealny do wypoczynku na miękkich kanapach zapewniających spokój i intymność oraz do posiłku przy komfortowych drewnianych meblach jadalnianych. To kolejny ukłon właściciela w stronę wygody i pozytywnych doświadczeń klienta. Czyli jest to odpowiedź na zmieniające się trendy konsumenckie, a także i wymagania najemców? D.R.: Obecnie uczestniczymy w procesie istotnych przemian zachodzących w obszarze handlu detalicznego. Z jednej strony pojawiły się nowe oczekiwania zakupowe klientów, którzy oprócz zaspokajania podstawowych potrzeb poszukują doskonałej jakości, znanych,
/ 36
RETAIL
sprawdzonych marek oraz unikatowej oferty i właśnie ciekawych przestrzeni. Wybierając outlet, nadal ważne jest dla nich kryterium ceny, jednak za tym muszą iść te wymagania wspomniane powyżej. Dlatego warto podkreślić, że w Designer Outlet Gdańsk jeszcze przed rozbudową pojawiły się nowe marki, takie jak np. Pinko, Karl Lagerfeld, Crocs czy Guess. Rozbudowały się salony Ochnik i Kazar. Za chwilę czekają klientów kolejne otwarcia. Wszystko zgodnie z tym, czego oczekuje rynek. Idąc tropem doświadczenia zakupowego, dla klientów coraz ważniejsze staje się przebywanie w ciekawych, atrakcyjnych lokacjach, które pełnią rolę miejsca spotkań z przyjaciółmi czy rodziną. Aktywną rolę w tym zakresie odgrywa właśnie świetna oferta gastronomiczna, zakupowa oraz interesująca, niepowtarzalna infrastruktura – ciekawie zaaranżowane przestrzenie i wygodne rozwiązania. Tym wszystkim dysponuje Designer Outlet Gdańsk, a po rozbudowie atrakcyjność centrum znacznie wzrośnie.
sposób, by uzupełniały dotychczasową ofertę i spełniały wysokie oczekiwania klientów. Z pewnością nadal chcemy realizować strategię wzmacniania segmentu premium, a niedawne otwarcia salonów takich marek jak wspomniane wcześniej Pinko czy Karl Lagerfeld potwierdzają, że to dobry kierunek biznesowy.
W planach jest również poszerzenie oferty handlowej. Jakich nowych najemców zyska Designer Outlet Gdańsk?
Jak posuwają się prace i w jakim terminie przewidujecie zakończenie inwestycji?
D.R.: Jesteśmy na etapie uzupełniania tenant mixu. Trwają rozmowy z różnymi markami i resellerami, którzy są zainteresowani rozwijaniem sprzedaży z Designer Outlet Gdańsk. Na tym etapie mogę zdradzić, że w strefie restauracyjnej pojawią się konkretne restauracje, takie jak m.in.: Kuchnia Smaku, Thai Express czy piekarnio ‑kawiarnia Gorąco Polecam, których dotąd nie było w tym centrum. Dział leasingu prowadzi rozmowy z ciekawymi markami fashion, o których jeszcze nie możemy mówić otwarcie. Z pewnością będziemy Państwa informować o kolejnych podpisanych umowach najmu. W tej chwili mogę zapewnić, że staramy się dobierać partnerów handlowych w taki
D.R.: W listopadzie ruszył kolejny z zaplanowanych etapów – prace rozbiórkowe na połączeniu z istniejącym budynkiem. Chciał-
Czy na czas rozbudowy wszystkie istniejące dotąd sklepy będą dostępne dla klientów? D.R.: Nie przewidujemy przestojów w działalności salonów znajdujących się z centrum. Większość prac budowlanych odbywa się na zewnątrz, poza głównym budynkiem. Także na późniejszym etapie prac wewnętrznych, przygotowujących nowe lokale handlowe, które w dużej mierze zaplanowane są w miejscu obecnego food courtu, nie ma zagrożenia, że klienci nie będą mogli korzystać z pełnej oferty centrum.
bym zaznaczyć, że budowa prowadzona jest z poszanowaniem środowiska, co wynika także ze strategii ESG opracowanej przez ROS Retail Outlet Shopping. Przy pracach rozbiórkowych odzyskiwane są materiały do ponownego wykorzystania, np. elementy instalacji, elewacji czy wyposażenia wnętrz. Ruszyły też wykopy pod fundamenty nowej części, zbrojenia oraz betonowanie stóp i ław fundamentowych. Wszystko idzie zgodnie z założonym planem, a pogoda sprzyja wykonawcy. Otwarcie nowej części centrum planowane jest na czwarty kwartał 2024 roku.
RETAIL
37 \
Felieton
Parki handlowe znajdują lokalne obszary do rozwoju O tym, jak handel detaliczny ewoluuje w odpowiedzi na zmieniające się preferencje konsumentów, trendy rynkowe czy innowacje technologiczne, Polska Rada Centrów Handlowych informuje w najnowszym raporcie „Rynek obiektów handlowych w Polsce”.
AUTOR: ANNA PIASKOWSKA, KIEROWNIK DZIAŁU ANALIZ I EDUKACJI W POLSKIEJ RADZIE CENTRÓW HANDLOWYCH
N
a podstawie danych za pierwszą połowę 2023 r. przeanalizowano przyrosty powierzchni handlowej, której w Polsce jest już ponad 13 mln m kw. GLA, oraz dynamicznie rozbudowujące się formaty. Obecnie na znaczeniu zyskują parki handlowe i centra typu convenience. Wspominane mniejsze formaty odpowiadają obecnie za ponad 70 proc. nowej powierzchni handlowej. W pierwszej połowie 2023 r. przybyło 11 nowych obiektów tego typu, o łącznym GLA wynoszącym blisko 150 tys. m kw. Pozostała nowa powierzchnia przypadła na 2 tradycyjne centra handlowe – ponownie otwarty Fort Wola w Warszawie oraz Bawełniankę w Bełchatowie. Warto też odnotować, że dynamicznie rośnie rynek obiektów o powierzchni najmu od 2 do 5 tys. m kw. Aktualnie w budowie jest łącznie ok. 60 tys. m kw. zasobów w nowoczesnych projektach tej wielkości.
Fot. PRCH
Kolejny rekordowy rok dla parków handlowych
Za kolejne ponad 220 tys. m kw. GLA w budowie odpowiadają obiekty o powierzchni od 5 tys. m kw. GLA z terminem otwarcia do 2023 r. Oznacza to, że bieżący rok może
być kolejnym rekordowym dla parków pod względem powierzchni dostarczonej na rynek. Warto jednak pamiętać, że w podziale na rodzaje obiektów handlowych nadal aż 82 proc. powierzchni stanowią centra handlowe, 16 proc. to parki handlowe, a 2 proc. zajmują centra wyprzedażowe (outlety). W analizie nowych projektów istotna jest również kwestia ich lokalizacji – dziś najczęściej wybierane są w tym celu miasta poniżej 100 tys. mieszkańców. Nadal ponad połowa (54 proc.) całkowitej powierzchni handlowej położona jest w największych aglomeracjach, jednak jeszcze w 2005 r. było to 69 proc. Zmiana o 15 pp. w ciągu niecałych 20 lat pokazuje trend rozbudowy nowoczesnej powierzchni handlowej w mniejszych, zwłaszcza powiatowych ośrodkach. Polska, ze wskaźnikiem nasycenia powierzchnią handlową wynoszącą 347 m kw./1 tys. mieszkańców po pierwszej połowie 2023 r., mieści się w średniej europejskiej. Ukończenie obiektów, będących obecnie w budowie, zwiększy wartość wskaźnika nasycenia do 360 m kw./1 tys. mieszkańców. Przy czym duże, tradycyjne centra handlowe będą powstawać głównie jako uzupełnienie „białych plam” na mapie handlowej Polski, a parki handlowe cały czas znajdują lokalne obszary do rozwoju.
Trend wzrostowy
Dane za pierwsze półrocze 2023 r. wskazują na umocnienie trendu wzrostowego w centrach handlowych. Największą dynamikę wzrostu obrotów odnotowały w tym okresie Usługi (34 proc.), Rozrywka (27 proc.), Restauracje i kawiarnie (24 proc.) i Artykuły specjalistyczne (19 proc.). Odwiedzalność galerii w pierwszym półroczu 2023 r. była o 7 proc. wyższa w porównaniu z pierwszym półroczem 2022 r. W tym samym czasie transakcje inwestycyjne w sektorze handlowym były zdominowane przez umowy o średniej wysokości na poziomie 23 mln EUR. Największą z nich był zakup Parku Handlowego Matarnia w Gdańsku przez francuską spółkę Frey za 105 mln EUR. W najnowszym raporcie „Rynek obiektów handlowych w Polsce” odnajdziecie Państwo szczegółowe dane oraz prognozy dla polskiego rynku nieruchomości handlowych. To publikacja, którą wspólnie z Polską Radą Centów Handlowych przygotowują eksperci wiodących firm analizujących rynek nieruchomości handlowych z BNP Paribas Real Estate Poland, Cushman & Wakefield, GfK, METRO Properties, JLL, Colliers i Savills. Zachęcam do lektury raportu.
RETAIL
/ 38
Felieton
Prawne podsumowanie roku 2023 w e-commerce Dawno nie mieliśmy tak intensywnego roku w prawie e‑commerce. Wszystko za sprawą zmian prawnych, stanowisk organów czy też ich rozstrzygnięć. Poniżej przedstawiamy najciekawsze, według nas, zmiany. AUTORZY: Z OFIA BABICKA-KLECOR, PRAWNICZKA I ZAŁOŻYCIELKA KANCELARII PRAWNEJ LEGAL GEEK ANNA POZORSKA, SPECJALISTKA DS. COMPLIANCE I IOD LEGAL GEEK
Wraz z początkiem 2023 roku zaczęły obowiązywać w Polsce zupełnie nowe przepisy dotyczące wprowadzania obniżek. Wszystko za sprawą unijnej dyrektywy znanej pod nazwą Omnibus. I tak oto od stycznia tego roku obok informacji o obniżonej cenie powinna się również pojawić informacja o najniższej cenie produktu, która obowiązywała w okresie 30 dni przed wprowadzeniem obniżki. Nowe regulacje dotyczą nie tylko obniżek kwotowych, ale również obniżek procentowych czy też ogólnych komunikatów w sklepach czy serwisach o możliwości zakupienia produktu w niższej cenie takich jak np. „promocja” lub „wyprzedaż”. Ponadto informacja o cenie przed obniżką musi być dobrze widoczna i łatwo dostępna dla konsumenta. Mimo tego, że przepisy są dosyć proste i zwięzłe w pierwszych miesiącach po wejściu ich w życie pojawiało się wiele wątpliwości jak je stosować. Wątpliwości pojawiły się m.in. przy kodach rabatowych czy programach lojalnościowych. Dlatego też pod koniec maja UOKiK wydał bardzo obszerne wyjaśnienia dotyczące obniżek, które pokazały, że podejście organu jest bardzo restrykcyjne. Po prawie roku stosowania Omnibusa wiemy, że nowe prawo nie jest martwe i zarówno Inspekcja Handlowa jak i Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów podejmują działania w celu egzekwowania jego przestrzegania. W połowie roku prezes UOKiK postawił zarzuty kilku dużym i znanym markom za nieprawidłowości przy promocjach wskazując w komunikacie prasowym Urzędu, że:
„Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki to teraz jedna z najważniejszych informacji dla konsumentów. Jest podstawą, do której musi odnosić się aktualna promocja. Obowiązek jej podawania ma ułatwić kupującym podejmowanie decyzji zakupowych i weryfikację rzeczywistej korzyści cenowej.”
Data Privacy Framework – transfery danych do USA na nowo
W lipcu Komisja Europejska przyjęła decyzję w sprawie Data Privacy Framework – co nie było zaskoczeniem, ale namieszało w kwestiach przetwarzania danych osobowych. Decyzja dotyczy przekazywania danych do USA, co ma wpływ na wiele biznesów korzystających z narzędzi zapewnianych np. przez Microsoft, Facebook czy Google. W teorii nowa podstawa prawna transferu danych do USA ułatwia administratorom wykazanie jego zgodności z RODO, ale zmienność w tym obszarze może powodować w nich poczucie niepewności: poprzednia decyzja KE dotycząca Tarczy Prywatności UE‑USA została unieważniona trzy lata wcześniej. Takie zmiany powodują, że przedsiębiorcy dokonujący transferów danych do USA muszą zadbać chociażby o aktualizację swoich dokumentów, takich jak polityki prywatności czy wewnętrzne rejestry.
Influencer marketing pod lupą UOKiK
Influencer marketing to często wykorzystywany w e‑commerce sposób marketingu – niektórzy konsumenci chętniej kupują ubrania czy sprzęt, które widzieli np. w relacji na Instagramie. Do pewnego momentu
zasady dotyczące tej formy współpracy pomiędzy markami a influencerami były raczej luźne i nie było jasnych wytycznych. To się zmieniło pod koniec 2022 roku kiedy to prezes UOKiK wydał rekomendacje dotyczące oznaczania treści reklamowych przez influencerów w mediach społecznościowych. Mają one na celu zapewnić konsumentom dostęp do informacji o tym, że treści publikowane przez influencerów są wynikiem współpracy komercyjnej czy też autopromocją. Rok 2023 pokazał, że influencer marketing wszedł w nową fazę – zarówno ze względu na świadomość influencerów jak i działania UOKiK.
Zmiany w zakresie reklam na Facebooku i Instagramie
Niewątpliwie gorącym tematem tej jesieni były zmiany w zasadach korzystania z serwisów społecznościowych należących do Meta, w efekcie których użytkownicy dostali możliwość korzystania z platform bez reklam, jeśli zdecydują się za to zapłacić. Nie każdy jednak wie, że jest to efekt decyzji Trybunału Sprawiedliwości UE, w której zakwestionował on dokonywanie profilowania bez wyraźnej zgody użytkownika i brak możliwości wyboru niepodlegania takim działaniom. Trudno na ten moment stwierdzić, jak wypłynie to na dłuższą metę na skuteczność korzystania z narzędzi takich jak Facebook Ads – kluczowe będą podjęte przez internautów decyzje. Za jakiś czas dopiero dowiemy się, jaki odsetek z nich zdecyduje się korzystać z serwisów w płatnym wariancie, a jaki w efekcie zmian zrezygnuje z nich całkowicie. Potencjalne grono odbiorców reklam może się jednak uszczuplić.
Fot. Legal Geek
Koniec fałszywych obniżek – Omnibus dotarł do Polski i działa
CYFROWA
TRANSFORMACJA
Efekt premium z Polski, to możliwe
/ 40 Nowoczesne rozwiązania logistyczne i magazynoweXXI wieku oparte na AI
/ 45 Ubrania VISTULI z wirtualnymi metkami
/ 48
CYFROWA TRANSFORMACJA
/ 40
Efekt premium z Polski, to możliwe
ROZMAWIAŁ: ŁUKASZ IZAKOWSKI, OMNICHANNEL VOICE
Fot. Lumiverso
Nawet projekt za setki tysięcy złotych może nie spełniać swojej roli, co więcej, zamiast być magnesem, może działać przeciwskutecznie. Edukacja wciąż jest potrzebna. Dlatego każdy projekt traktujemy indywidualnie i zawsze staramy się doradzać klientom i podsuwać im ciekawe, nowatorskie, ale przede wszystkim skuteczne i efektywne rozwiązania – mówi Jakub Rogala, business development manager, Lumiverso.
CYFROWA TRANSFORMACJA
G
dy rozmawialiśmy w ubiegłym roku powiedział Pan: „Naszym kluczem do sukcesu jest dobry pomysł, dobry projekt i spełnione oczekiwanie klienta. Jednym słowem – efekt premium bez konieczności przepłacania”. Czy ta strategia okazała się skuteczna?
JAKUB ROGALA: Dzisiaj mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że obrana przez nas droga okazała się sukcesem. Od początku nie ukrywaliśmy, że nie zamierzamy rywalizować wyłącznie ceną. Postawiliśmy – i tego się trzymamy – na rozwój jakościowy, a nie ilościowy. W takim modelu działania trudniejsza jest na początku komunikacja z klientem niż sama realizacja projektu. W ostatnich 2‑3 latach staliśmy się partnerem topowych marek z branży retail, które doceniają całokształt świadczonych przez nas usług. Mam tu na myśli takie brandy jak: Lacoste, Gant, Douglas, Venezia, Wittchen, The Body Shop, Olsen, Patrizia Aryton, Sinsay, Tous, La Mania, Diverse, Hexeline czy Karl Lagerfeld. A to otwiera drzwi do kolejnych realizacji. Jaki element w takim razie najbardziej wyróżnia Was na tle konkurencji? J.R.: Najlepszą rekomendacją będzie chyba opinia naszych klientów, którzy określają nas mianem „zespołu specjalistów do zadań specjalnych”. Powiem w kilku słowach, co to w praktyce oznacza. Rynek retailowy jest bardzo dynamiczny, a zmiany w projekcie często dokonywane są do ostatniej chwili przed otwarciem salonu. I nagle okazuje się, że w rzeczywistości wnętrze sklepu wygląda inaczej niż w projekcie, meble i manekiny są inaczej ustawione, trzeba skorygować ustawienie światła, gdzie indziej położyć akcenty – jednym słowem zrobić wszystko tak, żeby na końcu otrzymać oczekiwany efekt „wow”. I tutaj wkraczamy my. Nasz zespół
41 \
jest w zasadzie non stop dostępny i z dnia na dzień może zareagować i pomóc klientowi w dopięciu wszystkiego na ostatni guzik. W pewnym sensie jesteśmy pełnoprawnym uczestnikiem zespołu otwarciowego u klienta. Najwięksi gracze na rynku nie oferują takiej obsługi, ponieważ po pierwsze kładą większy nacisk na wolumen, a po drugie wszelkie procedury trwają u nich znacznie dłużej. Mniejsze firmy nie mają z kolei środków na utrzymanie takiego zespołu fachowców. My jesteśmy elastyczni i mobilni. I co ważne – mamy bardzo dobrej jakości własny produkt, więc nie grozi nam sytuacja, że podwykonawca czegoś nie dostarczy, przez co cały projekt może być zagrożony. Takie podejście i zrealizowanie kilku „misji ratunkowych” zaowocowało również współpracą z czołowymi polskimi biurami projektowymi i firmami specjalizującymi się w usługach fit‑out. Wiedzą, że mogą na nas polegać zawsze i wszędzie. Jak liczny macie obecnie zespół? J.R.: Proporcjonalnie do wielkości firmy mamy obecnie największy zespół projektantów na rynku. Mówimy tu o 8 osobach, które zajmują się wyłącznie projektowaniem oświetlenia oraz zarządzaniem projektami, a do tego dochodzi 5 fachowców, którzy codziennie pomagają naszym klientom na miejscu w sklepach. Wraz z rozwojem firmy i zdobywaniem nowych klientów systematycznie rozbudowujemy również zespół. Nie możemy pozwolić sobie na utratę czegoś, co jest naszym największym atutem. Łącznie firma liczy dziś 30 osób i stale rośniemy. Utrzymanie takiego zespołu musi kosztować… J.R.: Oczywiście, dlatego – tak jak już podkreślałem – nie rywalizujemy suchą liczbą w Excelu. Choć oferujemy znacznie więcej, nadal jesteśmy tańsi od zagranicznych marek obecnych w Polsce.
/ 42
Wbrew pozorom wielu klientów, zwłaszcza z segmentu premium, jest gotowych zapłacić odpowiednią cenę, mając gwarancję sprawnej i profesjonalnej obsługi. Nam nie chodzi tylko o sprzedaż produktów. Ważniejsze jest to, co dzieje się potem, czyli pełna obsługa posprzedażowa. Powiem więcej – jeżeli finalnie okaże się, że klient zamówił więcej lamp, niż było realnie potrzebnych do oświetlenia danego salonu, to my ten sprzęt zabieramy i wystawiamy skorygowaną fakturę. Dla nas liczy się zaufanie i zadowolenie klienta, bo wówczas będzie do nas wracał i rekomendował innym firmom. Wspominał Pan kiedyś, że nie wystarczy kupić nowoczesnego oświetlenia i zainstalować je w sklepie. Kluczem jest jego odpowiednie zaprojektowanie i ustawienie. J.R.: Zgadza się. Wielokrotnie byłem, jako zwykły klient, w nowoczesnych salonach, w których panował jednak kompletny oświetleniowy chaos. Lampy były źle dobrane, źle zainstalowane, oślepiały kupujących, męczyły wzrok obsługi. To pokazuje,
CYFROWA TRANSFORMACJA
CYFROWA TRANSFORMACJA
43 \
że nawet projekt za setki tysięcy złotych może nie spełniać swojej roli, co więcej, zamiast być magnesem, może działać przeciwskutecznie. Edukacja wciąż jest potrzebna. Dlatego każdy projekt traktujemy indywidualnie i zawsze staramy się doradzać klientom i podsuwać im ciekawe, nowatorskie, ale przede wszystkim skuteczne i efektywne rozwiązania. Chcemy ich uchronić przed niepotrzebnymi błędami. Jako pierwsi w Polsce zdecydowaliśmy się również udostępnić usługę ustawienia oświetlenia tuż przed otwarciem sklepu – już po zatowarowaniu. To eliminuje potencjalne błędy, o których wspominałem wcześniej. Nowoczesne oświetlenie to równocześnie, dzięki niższemu poborowi energii, większa dbałość o środowisko naturalne. Czy sieci handlowe patrzą na te inwestycje również z tej perspektywy? J.R.: Z pewnością ceny energii wymusiły również na właścicielach sieci handlowych zmiany w myśleniu i szukanie oszczędności. Ten proces trwa. Większość graczy na rynku rozumie zależność pomiędzy energooszczędnym oświetleniem a niższymi rachunkami za prąd. W przypadku dużych sieci zmodernizowanie kilku tysięcy mkw. powierzchni jest jednak długotrwałym i kosztownym procesem. Wszystkim zainteresowanym możemy jednak dostarczyć analizy, po jakim czasie zwróci im się taka inwestycja. Odpowiedni audyt trwa dosłownie 2 dni, a w nim widać wszystko czarno na białym. Waszą ambicją jest wyjście na rynki zagraniczne. Na jakim etapie obecnie jesteście w tych planach? J.R.: To już się dzieje. Powiem więcej, w ostatnich miesiącach ten proces mocno przyspieszył. To m.in. zasługa kontaktów, jakie zdobyliśmy podczas targów EuroShop w Düsseldorfie. Udało nam się nawiązać regularną współpracę z kilkoma sieciami. Chodzi m.in. o sektor piekarni, który rozwija się w Niemczech w szybkim tempie. Mówimy o sieciach, które otwierają po 100, 200 nowych punktów rocznie. Nie zależy nam na pojedynczych realizacjach, a długotrwałej współpracy. Gdzie poza Niemcami działacie? J.R.: Z jednej strony sami realizujemy już projekty za granicą, a z drugiej nawiązaliśmy kontakty z dystrybutorami sprzętu oświetleniowego z kilku regionów Europy – Francji czy Bałkanów. Mamy już 3 dobrze prosperujące przedstawicielstwa – w Hiszpanii, Irlandii i na Węgrzech. Na tym jednak nie poprzestajemy. Jak Pan widzi, jeździmy i realizujemy projekty już nie tylko w Polsce, ale latamy również po Europie. Jednym słowem – sky is the limit!
Fot. Adobestock, Hikvision
/ 44 CYFROWA TRANSFORMACJA
CYFROWA TRANSFORMACJA
45 \
NOWOCZESNE ROZWIĄZANIA
logistyczne i magazynowe XXI wieku oparte na AI W dzisiejszym dynamicznym środowisku biznesowym logistyka odgrywa kluczową rolę w efektywnym zarządzaniu łańcuchem dostaw. Jako wiodący globalny dostawca innowacji z zakresu Internetu Rzeczy (IoT) firma Hikvision prezentuje kompleksowe rozwiązania logistyczne, które nie tylko zabezpieczają, ale także optymalizują operacje w tym strategicznym sektorze.
AUTOR: BARTŁOMIEJ SKÓRSKI, BUSINESS DEVELOPMENT MANAGER, HIKVISION POLAND
/ 46
A
by sprostać tym wyzwaniom, coraz więcej firm sięga po zaawansowane technologie. Wdrażają sprzęt, aplikacje, oprogramowanie i narzędzia potrzebne do uzyskania lepszej widoczności i kontroli nad operacjami logistycznymi.
W trosce o klientów końcowych Hikvision dba nie tylko o najwyższą jakość i innowacyjność swoich produktów, ale także o bezpieczeństwo, efektywność i zrównoważoność łańcucha dostaw na skalę globalną. Wprowadzenie inteligentnych rozwiązań logistycznych firmy Hikvision to krok w kierunku bardziej klientocentrycznej i zrównoważonej globalnej sieci dostaw. Pytanie, które zadaje sobie każda firma logistyczna, brzmi: jak zoptymalizować wydajność i bezpieczeństwo łańcucha dostaw? Najnowsza generacja inteligentnych rozwiązań logistycznych może pomóc, oferując narzędzia do zoptymalizowanego zarządzania pojazdami i dokami, śledzenia zamówień od początku do końca, zarządzania flotą, zdrowiem i bezpieczeństwem pracowników oraz wiele innych. Globalizacja łańcucha dostaw, rosnący rynek e‑commerce i zwiększone zapotrzebowanie na produkty przemysłowe zainicjowały rozwój w branży logistycznej. Aby w pełni skorzystać z tego boomu, firmy logistyczne muszą maksymalizować swoją wydajność i przepustowość, jednocześnie śledząc i zabezpieczając tysiące zamówień i dostaw każdego dnia. Jednakże optymalizacja operacji logistycznych to zadanie niełatwe. Jednym z głównych problemów jest brak informacji w czasie rzeczywistym, które są niezbędne dla podejmowania szybkich, dokładnych decyzji. Na przykład managerowie logistyki mogą nie
CYFROWA TRANSFORMACJA
być w stanie zobaczyć, które obiekty doświadczają problemów wydajności, które zamówienia zostały opóźnione i dlaczego czy którzy partnerzy nie dotrzymują terminów. Jedną z kluczowych technologii wspierających nowoczesne zarządzanie logistyką jest Smart Video, ewolucja kamer używanych przez firmy w magazynach, centrach dystrybucyjnych (DCs) i na placach od dziesięcioleci. Inteligentne rozwiązania wideo firmy Hikvision, w przeciwieństwie do tradycyjnych kamer stosowanych wyłącznie do monitorowania bezpieczeństwa, wykorzystują sztuczną inteligencję (AI), uczenie maszynowe i inne zaawansowane technologie do zwiększenia efektywności, produktywności, a nawet ochrony zdrowia i bezpieczeństwa pracowników. Wszystko to pod kontrolą jednego systemu HikCentral.
Poniżej przedstawiamy wybrane funkcjonalności możliwe do realizacji z urządzeniami i systemami Hikvision. Usprawnienie zarządzania personelem i bezpieczeństwem pracowników
Za pomocą algorytmów AI system automatycznie wysyła alert, gdy pracownicy nie noszą wymaganego sprzętu ochronnego lub zbytnio zbliżają się do niebezpiecznych maszyn.
Optymalizacja zarządzania pojazdami i dokami
Dzięki panelom sterowania, które w czasie rzeczywistym pokazują status każdego dokowania, możliwy jest szybki załadunek i rozładunek pojazdów, co przekłada się na maksymalną efektywność i przepustowość.
CYFROWA TRANSFORMACJA
Zwiększenie bezpieczeństwa obiektu
Rozwiązania ochrony obwodu zapewniają krystalicznie czysty materiał wideo, nawet w warunkach zerowego oświetlenia. Kamery radarowe i kopułkowe można także łączyć, aby wykrywać nieautoryzowane osoby lub pojazdy na terenie obiektu oraz generować automatyczne alerty w przypadku podejrzanej aktywności.
Optymalizacja zarządzania flotą
Za sprawą dostępnej na pokładzie infrastruktury monitorującej wnętrza pojazdów i ich otoczenie można optymalizować zarządzanie flotą. Systemy te mają również potężną platformę programową do przeglądania na żywo, odtwarzania wideo, lokalizacji na mapie GIS, monitorowania stanu urządzeń, sprawdzania zużycia
Prezentacja wybranego rozwiązania Hikvision do zarządzania i śledzenia wysyłek
47 \
paliwa, monitorowania jakości towarów, alarmów awaryjnych i wielu innych.
Monitorowanie stref oraz urządzeń zagrożonych pożarem oraz wybuchem
Przy monitorowaniu magazynów i centrów dystrybucyjnych urządzenia termiczne pomagają w identyfikacji potencjalnych źródeł ciepła, które mogą stanowić zagrożenie pożarem.
Poprawa śledzenia towarów i zamówień
Zautomatyzowany, bezpieczny i w pełni śledzony proces zarządzania towarami wspiera bezpieczny przepływ towarów w jednej lub wielu lokalizacjach.
Kamery termiczne do monitorowania stref zagrożonych pożarem
CYFROWA TRANSFORMACJA
Ubrania VISTULI z wirtualnymi metkami W najnowszym concept store Vistula zadebiutowały wyjątkowe produkty marki Vistula, oznaczone wirtualnymi metkami NFT. W sumie ok. 150 produktów z tokenami jest dostępnych wyłącznie dla klientów, którzy odwiedzą ten salon.
TEKST: REDAKCJA OMNICHANNEL VOICE
V
istula, największa marka odzieżowa należąca do Grupy VRG, kieruje swoją ofertę produktową dla kobiet i mężczyzn w wieku 25+. Jej asortyment jest mieszanką klasycznej elegancji, w nowoczesnym wydaniu, z wygodnymi, codziennymi strojami typu casual – wszystko doskonałej jakości, zgodnie ze strategią marki accessible premium. W sezonie jesień–zima marka mocno stawia na przyciągnięcie nowych grup klientów: kobiet i młodych mężczyzn. To z myślą o tym celu w najnowszym concept store marki pojawiła się limitowana edycja produktów znakowanych metkami z NFT (non‑fungible tokens, czyli tokenami niewymienialnymi) opartymi na technologii blockchain.
Wirtualne metki
Wirtualne metki NFT od Go2NFT potwierdzają autentyczność zakupionych artykułów oraz ich wysoką jakość. Klient znajdzie tu m.in. szczegółowe informacje o składzie zakupionego towaru. Wśród 7 modeli produktów Vistula oznaczonych metkami NFT są m.in. bawełniane marynarki, spodnie
i wełniane swetry w różnych rozmiarach (w sumie 150 produktów). Są to ubrania wysokogatunkowe, zaprojektowane z największą starannością. Poza gwarancją oryginalności produktów technologia NFT otwiera również przed marką Vistula nowe możliwości komunikacji z klientami w przyszłości. – NFT korporacyjne to technologia digitalizacji produktów fizycznych, która daje nowe możliwości marketingowe. Ich rynek rośnie dynamicznie, zwłaszcza w branży fashion, bo marki widzą coraz więcej zastosowań dla tokenów do interakcji z klientami, budowania społeczności i oferowania kreatywnych, atrakcyjnych benefitów dla swoich użytkowników. Dzisiejszy konsument nie tylko chce kupować, ale też utożsamiać się z marką i być częścią jej świata. A NFT to właśnie klucz do uczestnictwa w cyfrowym świecie ulubionych brandów – komentuje Radosław Krzycki, założyciel Go2NFT.
Nowe możliwości
Współpraca z Go2NFT jest dla Grupy VRG kolejnym krokiem w rozwoju personalizacji w procesie zakupów. Innowacyjna technologia otwiera markę Vistula na zupełnie nowy
poziom interakcji z konsumentem, w świecie cyfrowym. Właściciel produktu Vistula z NFT może potwierdzić jego autentyczność w przypadku chęci odsprzedaży w przyszłości. Token zawiera informacje na temat jego produkcji, użytych materiałów oraz inspiracji związanych z konkretnym projektem. Umożliwia też śledzenie losów produktu. To szczególnie istotne dla najmłodszych klientów z grupy docelowej marki, którzy oczekują transparentności w zakresie etyczności i ekologiczności produktów oraz nowych, wyjątkowych doświadczeń w relacji z ich ulubionymi brandami. Przedstawiciele marki Vistula podkreś lają, że eksperyment z innowacyjnymi rozwiązaniami, takimi jak NFT, stanowi odpowiedź na wyzwanie, jakim jest kontakt z coraz bardziej wymagającymi klientami. – W NFT dostrzegamy potencjał przeniesienia relacji z klientami do nowej przestrzeni, co pozwoli nam jeszcze lepiej się komunikować i odpowiadać na ich potrzeby. Śledzimy najnowsze technologie i nie boimy się wyzwań. Zgodnie z rozwojem nowego ID marki rozszerzamy kolekcje poprzez wprowadzanie produktów wykorzystujących jakościowe, trwałe materiały, zmieniamy salony pod nowe potrzeby i je unowocześniamy, próbujemy nowych technologii, aby komunikować się szerzej – mówi Marta Gos, dyrektor kreatywna marek Grupy VRG.
Zgodnie ze strategią
Wdrożenie NFT to kolejny krok w serii odważnych działań marki, wprowadzanych w związku z jej nową strategią. Produkty z tagami od Go2NFT są dostępne wyłącznie w najnowszym, flagowym concept store Vistula, otwartym w połowie listopada w Westfield Mokotów. Nowoczesny projekt tego salonu to ukłon marki w kierunku miłośników mody. Wcześniej marka pokazała rynkowi swoje nowe oblicze, startując z kampanią DISCOVER YOURSELF z Rafałem Jonkiszem, akrobatą, skydiverem i influencerem, oraz Rafałem Rulskim, mistrzem Polski w wyścigach samochodowych. Materiały promujące kolekcję powstały z użyciem technologii 3D wspieranej przez algorytmy AI, które umożliwiły stworzenie materiału wideo podkreślającego znaczenie żywiołów, dynamiki i emocji, czyli wartości, wokół których powstała oferta marki.
Fot. VRG.
/ 48
LOGISTYKA Bezemisyjne dostawy. Od roweru po samolot
/ 50 Gorący okres dla firm kurierskich
/ 54 Wielka Szóstka dominuje na rynku magazynowym
/ 58 Lancerto uruchomiło magazyn do obsługi online
/ 60
LOGISTYKA
/ 50
Bezemisyjne dostawy. Od roweru po samolot
Coraz więcej sieci handlowych i firm logistycznych sięga po proekologiczne rozwiązania. Zrównoważona logistyka niejedno ma imię. Od najprostszych rozwiązań, czyli kurierów na rowerach, aż po e‑samoloty.
TEKST: REDAKCJA OMNICHANNEL NEWS
LOGISTYKA
51 \
W
ramach strategii zrównoważonego rozwoju coraz więcej firm sięga po proekologiczne rozwiązania w kwestii transportu. Wszyscy przyzwyczaili się już do widoku kurierów na rowerach czy elektrycznych skuterach. Na ulicach polskich i europejskich miast spotkać można także coraz liczniejsze elektryczne vany. Kolejnym krokiem są inwestycje w zeroemisyjne samochody ciężarowe, a nawet… samoloty. Tego typu rozwiązania nie są oczywiście jeszcze standardem, ale pokazują kierunek, w jakim podąża branża. W dłuższej perspektywie jest to ważny krok w kierunku dekarbonizacji sektora. Poniżej przedstawiamy wybrane projekty realizowane w tym zakresie w Europie.
Fot. Pixabay, McDonald’s, DHL Express, Volvo Trucks
Rowery cargo przyszłością logistyki
DPD Polska sukcesywnie rozwija flotę rowerów cargo, która obecnie liczy ponad 80 pojazdów. Z jej pomocą zostało dostarczonych już ponad milion paczek. Rowery cargo to flota działająca przy DPD Pickup Oddziałach Miejskich, które stanowią centra dystrybucyjne w realizacji strategii niskoemisyjnej DPD Polska. Rowery cargo stanowią doskonałą alternatywę dla aut – w szczególności w strefach o gęstej zabudowie czy strefach biznesowych, wyłączonych z ruchu samochodowego. – Rowery cargo stanowią istotną część naszej strategii operacyjnej oraz celu NET‑ZERO 2040. Rozwój floty rowerów cargo przy Oddziałach Miejskich DPD Pickup nie jest przypadkowy. Placówki znajdują się w ścisłych centrach największych polskich miast, gdzie zarówno wysoki poziom urbanizacji, jak i wymogi stref czystego transportu na terenie miast sprzyjają właśnie rozwojowi tego środka transportu. To powoduje, że będziemy dalej rozwijać logistykę ostatniej mili w dużych aglomeracjach, między innymi w oparciu o rowery cargo – komentuje Maciej Głowacki, członek zarządu, dyrektor operacyjny DPD Polska. – Warto wspomnieć, że w ramach sieci rowerowej rozwijamy także koncept Oddziałów Miejskich Green DPD Pickup, czyli punktów obsługiwanych w stu procentach niskoemisyjną flotą – zarówno na linii sortownia – oddział, za pomocą samochodów elektrycznych, jak i oddział – klient końcowy wspomnianymi właśnie rowerami cargo. To pozwala nam na realizację strategicznych celów w zakresie zrównoważonej logistyki miejskiej, jak i dążeń do ambitnego celu, jakim jest osiągnięcie poziomu emisji CO2 net‑zero do 2040 r. – dodaje Marek Weremijewicz, dyrektor regionalny w DPD Polska. – Warto dodać, że to dopiero początek na drodze do w pełni zrównoważonej, niskoemisyjnej logistyki miejskiej. Już teraz finalizujemy kolejne zamówienia na rowery cargo, pracujemy nad ich dalszymi udoskonaleniami technicznymi i włączamy kolejne miasta na mapie Polski w ich obszar operowania – podsumowuje Artur Jop, regionalny koordynator ds. rozwoju sieci rowerowej w DPD Polska.
„Zielone ciężarówki”
Lidl Polska każdego dnia zaopatruje ponad 850 swoich sklepów w całej Polsce, a od teraz transporty będą jeszcze bardziej przyjazne dla środowiska. Przyczynią się do tego modele elektrycznych samochodów ciężarowych Volvo, które rozpoczynają codzienną pracę dla Lidl Polska. Połączenie elektrycznego ciągnika i naczepy
/ 52
z elektrycznym agregatem tworzy wyjątkowy, pierwszy w Polsce zestaw w pełni zasilany zieloną energią.
Elektryczne Volvo Trucks z zielonymi dostawami do Lidla
Do projektu zielonych dostaw dołączają również wieloletni partnerzy Lidl Polska, którzy bezpośrednio z magazynu w Błoniu będą transportowali towary do wybranych sklepów sieci Lidl. Elektryczna ciężarówka Volvo FE Electric zabudowana została multitemperaturową chłodnią, która dzięki elektrycznemu zasilaniu agregatem pozostaje w pełni bezemisyjna. Z kolei model Volvo FME to napędzany trzema elektrycznymi silnikami ciągnik siodłowy. Jest to pierwszy w Polsce zeroemisyjny, 40‑tonowy zestaw składający się z ciągnika elektrycznego oraz elektrycznej naczepy chłodni, odzyskującej energię. Wykorzystanie takiego sprzętu stanowi przełom w dystrybucji FMCG pokazujący, że elektryfikacja może dotyczyć każdego z segmentów transportu. – Zarówno dla Lidl Polska, jak i dla Volvo Trucks Polska jest to wyjątkowa chwila, ponieważ to pierwsza elektryczna dostawa obejmująca różne modele. Lidl Polska jest firmą społecznie odpowiedzialną, która nieustannie działa na rzecz celów określonych w strategii CSR na lata 2020‑2025. W ramach strategii sieć wyróżniła 6 obszarów: ochrona klimatu, ochrona zasobów, poszanowanie bioróżnorodności, uczciwe działanie, promocja zdrowia i zaangażowanie w dialog. Cieszymy się, że wspólnie z Volvo Trucks Polska zmieniamy polskie standardy transportu i wierzymy, że jest to doskonały krok w stronę ochrony klimatu. Innowacyjny tabor w znaczący sposób przyczynia się do ograniczenia emisji CO2. Dzięki testowaniu takich rozwiązań zdobywamy doświadczenie, a nasza działalność może stawać się jeszcze bardziej przyjazna środowisku – mówi Aleksandra Robaszkiewicz, head of corporate communications and CSR w Lidl Polska.
LOGISTYKA
– Realizacja strategii Volvo Trucks w kierunku zeroemisyjności do 2040 r. jest możliwa tylko we współpracy z partnerami, których cele są spójne z naszymi. To właśnie dzięki wspólnej wizji ochrony środowiska od dziś dostawy Lidl Polska będą realizowane przez 2 modele elektryczne: Volvo FM i FE Electric. W gamie modelowej Volvo Trucks już dziś mamy dostępne modele elektryczne dedykowane do różnych typów transportu, w tym transport ostatniej mili i dostawy miejskie – komentuje współpracę Marek Gawroński, e‑mobility & sustainability director w Volvo Trucks.
Elektryczna flota obsługuje restauracje McDonald’s
Z końcem października McDonald’s Polska przy współpracy z HAVI Logistic Polska zainwestował w 3 elektryczne samochody ciężarowe wraz z rozwiązaniem do ładowania marki Scania, które zasilą flotę wieloletniego partnera logistycznego firmy. To pierwsza taka inwestycja i kolejny krok w kierunku redukcji emisji CO2 w łańcuchu dostaw sieci. Zakupione elektryczne samochody ciężarowe będą obsługiwały 31 restauracji McDonald’s na terenie Warszawy. W planach na najbliższe miesiące jest zakup następnych dwóch elektrycznych samochodów ciężarowych, które będą obsługiwały kolejne restauracje. – Wdrażanie innowacyjnych rozwiązań w duchu zrównoważonego rozwoju jest wpisane w naszą strategię biznesową. Opieramy się na współdziałaniu ze wszystkimi interesariuszami w naszym ekosystemie, dlatego angażujemy zarówno dostawców, pracowników, franczyzobiorców, jak i gości restauracji. Działalność z HAVI Logistics Polska jest współpracą długofalową, bazującą na tych samych celach i wartościach. Redukcja emisji CO2 i transformacja w kierunku zerowej emisyjności netto jest naszą wspólną ambicją, stąd decyzja o zakupie pierwszych elektrycznych ciężarówek i wprowadzeniu ich do naszego łańcucha dostaw na terenie Warszawy – komentuje Agata Kruszec, sustainability lead w McDonald’s Polska.
LOGISTYKA
53 \
DHL Express jako pierwszy na świecie zamówił dwanaście w pełni elektrycznych samolotów towarowych „Alice” firmy Eviation. Premierowy lot odbył się w 2022 r., a już wkrótce „Alice” będzie mógł realizować dostawy e-commerce.
– Optymalizacja procesów logistycznych to jeden z kluczowych celów, jakie realizujemy od początku współpracy z McDonald’s w Polsce. Wspólna inwestycja w zeroemisyjne samochody ciężarowe, dostarczone przez markę Scania, to kolejny element tej strategii. Jesteśmy przekonani, że dzięki inwestycji nie tylko dokładamy kolejną cegiełkę do wdrażania zrównoważonych rozwiązań i redukcji emisji, ale rozszerzamy dostęp do technologii dla mniejszych przedsiębiorstw. Oczywiście pozostajemy otwarci na inne technologie, monitorując trendy i rozwiązania na rynku, np. samochody zasilane wodorem – dodaje Marcin Zachwyc, dyrektor operacyjny HAVI Logistics Polska
Dachser rozpoczyna nową erę w logistyce miejskiej
Dachser wprowadza do Hamburga swoją zrównoważoną koncepcję bezemisyjnych dostaw Dachser Emission‑Free Delivery. Od sierpnia 2023 r. operator logistyczny rozpoczął dostawy bezemisyjne przesyłek nieschłodzonych do odbiorców znajdujących się w centrum miasta. Do końca 2025 r. firma planuje wdrożyć koncepcję zrównoważonej logistyki miejskiej łącznie w 24 dużych miastach europejskich. Dachser Emission‑Free Delivery opiera się na modułowym zestawie narzędzi w celu realizacji dostaw w centrach miast. W zależności od lokalnych wymagań firma korzysta z elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych, a także rowerów towarowych zasilanych prądem, zaprojektowanych specjalnie do przewozu towarów drobnicowych i paletowych. Dzięki wykorzystaniu tych wszystkich pojazdów przesyłki realizowane w centrum miasta są standardowo dostarczane z zerową lokalną emisją. Oznacza to, że na terenie miasta nie są uwalniane do atmosfery żadne zanieczyszczenia ani gazy cieplarniane. Ponadto poziom emisji hałasu jest niższy. – Aby obsługiwać jeszcze większy obszar centrum Hamburga wyłącznie dostawami o zerowej lokalnej emisji, znacznie rozszerzyliśmy naszą ekologiczną flotę. Obecnie składa się ona z 4 e‑ciężarówek o ładowności od 7,5 do 16 ton. Prowadzimy również mikrohub, który jest małym miejskim terminalem tranzytowym zlokalizowanym na placu Gänsemarkt. To tutaj za pomocą rowerów tranzytowych wszystkie mniejsze przesyłki są odbierane i dostarczane w obszarze centrum miasta – mówi Ralf Hansen, general manager dwóch lokalizacji Dachser Road Logistics w Hamburgu.
Kupując i wykorzystując wyłącznie energię elektryczną wytwarzaną ze źródeł odnawialnych, Dachser jest w stanie zredukować emisję gazów cieplarnianych na ostatniej mili do zera. Do końca roku Dachser Hamburg planuje rozszerzyć swoją flotę o 5 pojazdów akumulatorowych, które sprawią, że również przestawianie nadwozi wymiennych i naczep na placu będzie bezemisyjne. Ponadto lokalizacja stopniowo przechodzi na elektryczne samochody służbowe, a oddział w Hamburgu poza pojazdami inwestuje w rozbudowę niezbędnej infrastruktury ładowania. W tym roku dodano 4 punkty ładowania dla ciężarówek i 18 dla samochodów osobowych. Program Dachser Emission‑Free Delivery został już wdrożony w 12 regionach metropolitalnych w całej Europie.
DHL Express wkrótce zacznie realizować dostawy e‑samolotami
DHL Express jako pierwszy na świecie zamówił 12 w pełni elektrycznych samolotów towarowych „Alice” firmy Eviation. Premierowy lot odbył się w 2022 r., a już wkrótce „Alice” będzie realizować dostawy e‑commerce. E‑samoloty cargo mają uzupełnić flotę DHL Express w 2027 r. To kolejny krok przewoźnika w kierunku tworzenia pierwszej na świecie zeroemisyjnej sieci logistycznej Express, wykorzystującej transport elektryczny. To realizacja założeń strategii zrównoważonego rozwoju Grupy DHL, jak również ważny krok w kierunku dekarbonizacji sektora. Firma, w ramach kampanii telewizyjnej, chce edukować nt. możliwości elektrycznego samolotu „Alice” oraz znaczenia, jakie elektryfikacja lotów ma dla branży logistycznej oraz lotniczej. „Alice” może być wykorzystywany nie tylko do przewozu towarów, ale też podczas lotów pasażerskich. – Uzupełnienie floty powietrznej DHL Express o te innowacyjne samoloty to kolejny krok, który podejmujemy jako Grupa w celu minimalizacji wpływu naszej działalności na środowisko naturalne. Już wkrótce możliwe będą pierwsze dostawy dla e‑commerce, realizowane przy użyciu „Alice” i chcemy być częścią tej zielonej rewolucji branży logistycznej – komentuje Agnieszka Łukawczyk, wiceprezes ds. operacji w DHL Express Polska.
LOGISTYKA
/ 54
Gorący okres dla firm kurierskich
Fot. Last Mile Experts, Adobestock
Prezenty małe i duże. Zakupy dla siebie i dla bliskich. Bez okazji i na specjalne okazje. Czarny Piątek i okres przedświąteczny to duże wyzwanie dla branży kurierskiej.
LOGISTYKA
55 \
AUTOR: DAMIAN JAROSZ, PARTNER, LAST MILE EXPERTS
B
lack Friday, czyli tzw. Czarny Piątek, to jedno z określeń, które na dobre zadomowiło się w naszych zapożyczeniach, odnoszące się do początku okresu wyprzedaży po wyjątkowo obniżonych cenach. Przez tych kilka tygodni w roku klienci wyjątkowo intensywnie przeczesują sklepy on‑line w poszukiwaniu wyjątkowych okazji. Kiedy ostatnie kliknięcie kończy proces zakupów, rozpoczyna się etap przygotowania i doręczenia zamówionych artykułów.
Jak zmieniły się preferencje klientów w ciągu ostat‑ nich lat?
Dostawa kolejnego dnia przestała być kluczowym i jedynym wyznacznikiem dobrej usługi kurierskiej. Oczekiwanie na kuriera przez cały dzień, połączone z obawą przed wyjściem do piekarni – bo akurat wtedy może przyjechać i nie zastać odbiorcy paczki – nie przystaje już do definicji typowej dostawy do domu. Krajobraz kurierskich możliwości w zakresie doręczeń trudno sobie wyobrazić bez automatów paczkowych. To kurier niemalże idealny. Pracuje 24 godziny na dobę. Pracuje przy −20°C i przy 40°C. Jest dostępny zarówno w czasie intensywnego deszczu, jak i żaru lejącego się z nieba. Czeka z paczkami zawsze w tym samym miejscu. Możliwość odbioru zamówienia z automatu paczkowego jest często powodem, dla którego klient zamawia w tym, a nie innym sklepie, dlatego sprzedający, którzy nie oferują takiej formy dostawy, muszą się liczyć z utratą konkurencyjności. W czasie szczytu automaty paczkowe, nawet przy szeroko rozwiniętej sieci, wystawiane są na ciężką próbę w dniach gorączkowych zakupów. Mimo tego, że kurierzy ładują paczki nawet kilka razy dziennie, automaty są przepełnione, a paczki czekają na swoją kolej w oddziałach lub są przekierowywane do innych lokalizacji: PUDO, innych – zazwyczaj bardziej oddalonych paczkomatów lub mieszkań prywatnych.
LOGISTYKA
Punkty PUDO (ang. Pick‑Up Drop Off) to jedna z alternatyw dla automatów paczkowych, która daje możliwość odbioru przesyłki np. z pobliskiego sklepu czy stacji paliwowej. PUDO mają swoje ograniczenia, a głównym z nich jest fakt, że wydanie paczki stanowi dodatkowe zadanie dla pracującej tam osoby. Oznacza to dłuższy czas oczekiwania, nierzadko w kolejce osób, które przyszły zrobić zakupy czy zatankować swoje samochody. Wyjątkiem są PUDO, które są wyłącznie po to, żeby obsługiwać nadania i doręczenia, ale tych jest zdecydowanie mniej. Niektóre firmy kurierskie, które mają niewystarczająco gęstą sieć automatów paczkowych i PUDO, oferują narzędzia podnoszące skuteczność tradycyjnych dostaw bezpośrednio do odbiorców prywatnych. Doręczenie w tzw. oknie czasowym (ang. Time‑frame delivery lub Predict) oferuje zamawiającemu zawężony czas oczekiwania na kuriera – najczęściej od godziny do dwóch – jednak najczęściej to firma kurierska kalkuluje czas dostawy. Opcja jest zwykle bezpłatna, ale i też bez gwarancji realizacji w podanym wcześniej zakresie godzin. Niemniej nie skazuje odbiorcy na całodzienny pobyt w domu. Omawiając doręczenie do miejsca zamieszkania, warto sprawdzić usługi dodatkowe, jakie mogą okazać się niezbędne. Dotyczy to szczególnie urządzeń AGD, które ze względu na swoje wymiary i wagę często wymagają wniesienia na piętro, a jest to usługa dodatkowo płatna w większości firm. Bez takiej usługi będzie potrzebna pomoc któregoś z domowników lub silnego sąsiada. Bez względu na to, czy klient odbierze swoją paczkę w automacie paczkowym, PUDO, czy od kuriera w swoim domu, jest jeden element wiążący wszystkie opisane wcześniej aspekty dostawy. To informacja. SMS, e‑mail lub status w aplikacji informujący odbiorcę o tym, co dzieje się z przesyłką. O nadaniu, przekazaniu do kuriera, o przekierowaniu do innego automatu paczkowego. Część firm kurierskich wraz z przekazywaną informacją daje dodatkowe opcje w zakresie tzw. Interaktywnego Zarządzania Dostawą (ang. Interactive Delivery
Fot. Last Mile Experts, Allegro, Pexels
/ 56
LOGISTYKA
Management). Możliwość zmiany terminu doręczenia oraz przekierowanie przesyłki pod inny adres, do automatu paczkowego lub PUDO dopełniają listę usług, które mają na celu zapewnienie sprawnego przebiegu transportu paczek od nadawcy do odbiorcy, oferując dużą elastyczność i dostosowanie terminu oraz miejsca do dynamicznie zmieniających się planów odbiorcy.
Czarnopiątkowe wyzwania firm kurierskich
Tak zwany szczyt paczkowy, czyli okres od listopada do świąt Bożego Narodzenia, pokazuje klientom, w jakiej formie są firmy kurierskie, z usług których korzystają. Dla menedżerów odpowiedzialnych za jakość i terminowość transportu przesyłek szczyt paczkowy to konieczność wcześniejszych i niezbędnych przygotowań. Okresowy wzrost liczby paczek – 20% i więcej – oznacza m.in. zatrudnienie dodatkowych kurierów, pracowników magazynowych i obsługi klienta oraz zwiększenie floty pojazdów do przewozu między oddziałami i sortowniami. Doświadczeni kurierzy są na wagę złota, jednak możliwości ich pozyskania w tak dużej liczbie na okres paru miesięcy są ograniczone. W okresie powakacyjnym firmy z jeszcze większą intensywnością poszukują kandydatów na kurierów oraz przewoźników, którzy dysponują własnymi pojazdami i kierowcami. Pozyskanie nowych kurierów to jeszcze nie wszystko, bo ci bez doświadczenia będą znacznie mniej efektywni od doświadczonych kolegów (nawet do 30%). Niska efektywność kuriera ma bezpośrednie przełożenie na jego wynagrodzenie, więc istotne jest zapewnienie mu odpowiednio dużej liczby paczek – z czym raczej nie ma kłopotu – oraz zaplanowanie codziennych doręczeń. To drugie wiąże się z wykorzystaniem planowania automatycznego, opartego na ułożeniu punktów dostaw w optymalnej kolejności. Wtedy to mało doświadczony kurier uzyskuje wydajność na zadowalającym poziomie i nie będzie po kilku dniach rozglądał się za innym zajęciem.
57 \
Nawet przy zaawansowanej automatyzacji sortowania paczek w oddziałach i sortowniach dodatkowi pracownicy magazynowi są niezbędni. Potrzebni są do rozładunku i załadunku przesyłek oraz sortowania tych, które muszą zostać obsłużone w sposób manualny, np. z uwagi na duże wymiary. Działy obsługi klienta również wymagają zwiększenia zespołów. Wymiernym wsparciem są coraz powszechniej wprowadzane chatboty, czyli aplikacje prowadzące konwersacje, replikując zachowania ludzkie. Oczywiście popularne boty poradzą sobie z prostszymi, powtarzalnymi pytaniami (około 40‑60% kontaktów), podczas gdy pracownicy zajmą się bardziej złożonymi zapytaniami klientów, którzy kontaktują się z firmą kurierską.
Czy można zrobić coś więcej?
Oczywiście, klienci mogą ograniczyć ryzyko niepotrzebnych nerwów i czasu spędzonego w oczekiwaniu na połączenie z infolinią, próbując ustalić, kiedy przyjedzie kurier, jeśli wcześniej zamówią swoje zakupy. Jednak tego rodzaju powszechnie znane porady na nic się zdadzą w przypadku promocji last minute – czyli w ostatniej chwili – a wtedy kupującym towarzyszy obawa, czy prezent zostanie doręczony w terminie. Im bliżej świąt, tym bardziej wszyscy jesteśmy zabiegani – dotyczy to również kurierów, pracujących po kilkanaście godzin dziennie. Kurier nie zastał nas w domu? A może uda nam się podjechać na pobliski parking i odebrać tam od niego naszą paczkę, zamiast umawiać się na dostawę w kolejnym dniu? Dzięki temu otrzymamy naszą długo oczekiwaną paczkę, a kurier ma szansę doręczyć jedną przesyłkę więcej do innego zniecierpliwionego odbiorcy. A my możemy okazać więcej wyrozumiałości, jeśli nasze zamówienie dotarło do nas później niż oczekiwaliśmy. Czarnopiątkowy szał zakupów, często tak ekscytujący dla klientów, jest dla kurierów i pracowników firm kurierskich największym wyzwaniem w roku.
LOGISTYKA
/ 58
WIELKA SZÓSTKA dominuje na rynku magazynowym Według najnowszego raportu pt. „Occupier Insight – Rynek magazynowo‑przemysłowy w III kw. 2023 r.”, opublikowanego przez firmę doradczą Newmark Polska, aktywność deweloperów i najemców koncentruje się obecnie na 6 głównych rynkach magazynowych w Polsce, do których zalicza się Warszawę i okolice, Górny Śląsk, Polskę Centralną, Dolny Śląsk, Wielkopolskę i od niedawna województwo pomorskie.
TEKST:
Fot. Pixabay
REDAKCJA OMNICHANNEL VOICE
LOGISTYKA
P
rawie 89 proc. realizowanych obecnie inwestycji powstaje właśnie w tych regionach, na które przypadło prawie 84 proc. całkowitego wolumenu transakcji najmu odnotowanego w pierwszych trzech kwartałach bieżącego roku. Jednocześnie w niektórych lokalizacjach i parkach magazynowych zaobserwowano niewielką korektę czynszów. Na koniec III kw. 2023 r. całkowite zasoby nowoczesnej powierzchni magazynowo ‑przemysłowej w Polsce wyniosły prawie 31,1 mln mkw., co oznacza wzrost o 13,3 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w ubiegłym roku. Ponad 80 proc. wolumenu istniejących obiektów zlokalizowanych jest na 6 głównych rynkach w kraju: w regionie Warszawy i okolic, na Górnym Śląsku, w Polsce Centralnej, na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce oraz w województwie pomorskim (gdzie zasoby powierzchni magazynowej w 2024 r. mogą wzrosnąć do niemal 2 mln mkw.).
Nowa podaż
Nowa podaż od początku roku wyniosła ponad 3,12 mln mkw. i była niższa od odnotowanej w okresie od stycznia do września 2022 r. o 12,9 proc. W III kw. 2023 r. deweloperzy dostarczyli na rynek tylko 527 tys. mkw., czyli aż o ponad 55 proc. mniej niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku i o 23,9 proc. mniej w porównaniu z II kw. 2023 r. Według prognoz Newmark Polska w 2023 r. całkowite zasoby powierzchni magazynowo‑przemysłowej w Polsce powiększą się o 4 mln mkw. – Aktywność deweloperów od początku roku utrzymuje się na stabilnym, umiarkowanym poziomie, aczkolwiek pod koniec
59 \
trzeciego kwartału nieznacznie wzrosła. Na koniec września w budowie pozostawało 2,5 mln mkw., tj. o 17,4 proc. więcej niż w II kw. 2023 r., ale prawie 38 proc. mniej niż pod koniec III kw. 2022 r. – mówi Agnieszka Giermakowska, dyrektor Działu Badań Rynkowych i Doradztwa, lider ds. ESG, Newmark Polska. – Niemniej zauważalny jest trend mocnej koncentracji aktywności deweloperów na 6 głównych rynkach magazynowych, na które przypada blisko 89 proc. powierzchni w budowie. Wyróżnia się też województwo małopolskie, gdzie na koniec III kw. realizowanych było prawie 167 tys. mkw. magazynów – dodaje ekspertka. – Wzrostowi aktywności deweloperskiej w trzecim kwartale 2023 r. towarzyszyło powolne ożywienie na rynku najmu. Popyt brutto w okresie od lipca do września przekroczył 1,5 mln mkw., co oznacza wzrost o ponad 47 proc. kwartał do kwartału i o ponad 1 proc. rok do roku. W pierwszych trzech kwartałach 2023 r. najemcy wynajęli łącznie prawie 3,75 mln mkw., tj. o 27,1 proc. mniej niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku – mówi Jakub Kurek, dyrektor Działu Powierzchni Przemysłowych i Magazynowych w firmie doradczej Newmark Polska. – Podobnie jak w przypadku deweloperów największą koncentrację aktywności najemców odnotowano na 6 głównych rynkach magazynowych, na które przypadło prawie 84 proc. całkowitego wolumenu transakcji najmu zarejestrowanego od początku roku – zauważa ekspert.
Struktura transakcji
W strukturze transakcji zawartych w pierwszych trzech kwartałach 2023 r. dominowały nowe umowy najmu, w tym projekty typu BTS (53 proc.). Renegocjacje stanowiły 35 proc. całkowitego popytu,
a pozostałe 12 proc. przypadło na ekspansje. Warto również podkreślić, że w tym czasie najemcy wynajęli łącznie 175,4 tys. mkw. na podstawie umów zawieranych na krótszy okres (do jednego roku). Ponadto kolejnym zauważalnym trendem jest znaczący wzrost udziału ekspansji w całkowitym wolumenie transakcji – do nawet ponad 14 proc. w III kw. br. Trzeci kwartał upłynął pod znakiem dwóch dużych transakcji dotyczących inwestycji typu BTS o powierzchni przekraczającej 100 tys. mkw. W wyniku ich sfinalizowania sieć handlowa z branży modowej wynajęła 120 tys. mkw. w Psarach, a firma Raben podpisała umowę najmu obiektu o powierzchni 110 tys. mkw. w CTPark Warsaw West. Od końca IV kw. 2022 r. obserwujemy stopniowy wzrost wskaźnika pustostanów. Na koniec września bieżącego roku udział powierzchni niewynajętej wyniósł 7,8 proc., co oznacza wzrost o 1,1 p.p. kwartał do kwartału i o 3,4 p.p. w ujęciu rocznym. W istniejących budynkach do wynajęcia pozostawało ponad 2,4 mln mkw. w porównaniu z 1,3 mln mkw. w inwestycjach będących w trakcie realizacji. Największe wzrosty wolnej powierzchni w stosunku do poprzedniego kwartału zaobserwowano w województwie łódzkim (o ponad 185,5 tys. mkw.) i lubuskim (o prawie 88 tys. mkw.). W III kw. 2023 r. czynsze za najlepsze powierzchnie magazynowe pozostawały na stosunkowo stabilnym poziomie w porównaniu z poprzednim kwartałem, aczkolwiek w przypadku niektórych lokalizacji i parków magazynowych odnotowano niewielką korektę. Najwyższe stawki za wynajem powierzchni magazynowych utrzymują się niezmiennie w Warszawie (Strefa I) i Krakowie.
LOGISTYKA
/ 60
Lancerto uruchomiło Lancerto uruchomiło w Łańcucie nowy magazyn logistyczny. Obiekt o powierzchni aż 3 tys. mkw. przeznaczony jest do obsługi zamówień e-commerce i platform marketplace.
TEKST: REDAKCJA OMNICHANNEL VOICE
N
owa inwestycja powstała w odpowiedzi na dynamiczny rozwój sprzedaży online, która tylko w ostatnich 3 latach urosła o 500 procent.
Obiekt zlokalizowany jest w Łańcucie, w bardzo bliskim sąsiedztwie centrali firmy, a także dotychczasowego centrum logistycznego i zakładu produkcyjnego, w którym powstają ubrania marki. Budynek z ubiegłego wieku przeszedł pełną rewitalizację. Inwestycja w nowoczesny magazyn to kolejny krok w usprawnieniu logistyki Lancerto. Wszystko po to, aby dostarczyć klientom produkty w jak najkrótszym czasie i w doskonałym stanie.
49 tys. mkw powierzchni maga‑ zynowej
Jest to już czwarty obiekt logistyczny, którym dysponuje Lancerto. Dzięki inwestycji powierzchnia magazynowa wzrosła do blisko 9 tys. mkw. Nowy magazyn przeznaczony jest do efektywnej obsługi kanału e-commerce i platform marketplace, tj.: Zalando, Modivo, Allegro i Empik. W nowym magazynie Lancerto zaprojektowano szereg innowacyjnych rozwiązań.
Nowoczesna przestrzeń podzielona jest na 2 poziomy składowania – parter „0” i antresolę „1”. Takie rozwiązanie pozwala przechowywać 2 razy więcej produktów niż ma to miejsce w tradycyjnych magazynach. W projekcie obiektu przewidziano specjalnie zaprojektowane strefy kompletacji przyjęć i wysyłek, które dodatkowo usprawnią pracę oraz pozwolą istotnie zaoszczędzić pozostałą przestrzeń. Obiekt jest w pełni monitorowany i wyposażony w nowoczesne stanowiska do pakowania przesyłek pod kątem e-commerce, a także bardzo istotną dla sprawnej i jakościowej obsługi klienta – strefę zwrotów.
Wzrost e-commerce o 500 pro‑ cent
– Podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu nowego magazynu z uwagi na stały wzrost liczby zamówień online. W ciągu ostatnich 3 lat nasz kanał e-commerce zanotował wyjątkowy wzrost o 500 procent. Ten dynamiczny rozwój wymaga wprowadzenia nowych, bardziej efektywnych rozwiązań logistycznych, które staną się możliwe dzięki naszej nowej, nowoczesnej inwestycji. Dzięki temu będziemy w stanie jeszcze szybciej dostarczać zamówienia naszym
klientom, zapewniając optymalne warunki przechowywania produktów – mówi Michał Grochala, brand manager Lancerto.
W trosce o tkaniny i sprawną ob‑ sługę
Technologia budowy wykorzystana podczas modernizacji oraz izolacji samego budynku oraz dodatkowe wyposażenie, m.in. nagrzewnice, pomogą utrzymywać stałą temperaturę i wilgotność, co jest szczególnie istotne podczas przechowywania odzieży z naturalnych tkanin. Przygotowano też wygodne dla pracowników i efektywne strefy kompletacji przyjęć i wysyłek, które dodatkowo usprawnią pracę i pozwolą w znacznym stopniu zaoszczędzić przestrzeń.
Samowystarczalność energe‑ tyczna i nowoczesne systemy
Magazyn jest neutralny energetycznie, a tym samym samowystarczalny pod względem energetycznym – na dachu obiektu zamontowano panele fotowoltaiczne o łącznej mocy ok. 100 kW. Magazyn wykorzystuje nowoczesne systemy – oprócz pełnego całodobowego monitoringu zastosowanie znajdą tutaj także Systemy Sygnalizacji Pożaru (SAP) oraz nowy system zarządzania magazynem – WMS. Ten ostatni – zintegrowany system globalnego zarządzania procesami logistyki magazynowej – ułatwia i przyśpiesza znacząco pracę obecnym pracownikom, a także umożliwia maksymalne skrócenie czasu szkolenia nowo zatrudnionych osób.
Nie tylko magazyn
Nowy obiekt to nie tylko powierzchnia magazynowa – obok pomieszczeń przeznaczonych do przechowywania ubrań i akcesoriów Lancerto znajdą się tutaj także nowoczesne powierzchnie biurowe dla pracowników e-commerce i marketingu oraz biura obsługi klienta i infolinii.
Fot. Lancerto
magazyn do obsługi online
ODPOWIEDZIALNY BIZNES Branża handlowa reaguje na rozwój elektromobilności
/ 63 ESG wyznacza nowe standardy
/ 67
Fot. Adobestock, LCP Properties
/ 62 ODPOWIEDZIALNY BIZNES
ODPOWIEDZIALNY BIZNES
63 \
Branża handlowa reaguje na rozwój elektromobilności Liczba zarejestrowanych w Polsce pojazdów osobowych i dostawczych czysto elektrycznych już niedługo przekroczy 50 tysięcy. Jeśli dodać do tego hybrydy typu plug‑in, mówimy już o ok. 100 tysiącach pojazdów.
TEKST: REDAKCJA OMNICHANNEL VOICE
ODPOWIEDZIALNY BIZNES
/ 64
R
ównolegle z flotą pojazdów z napędem elektrycznym rozwija się również infrastruktura ładowania. Obecnie w Polsce jest dostępnych ponad trzy tysiące stacji ładowania elektryków – co przekłada się na blisko sześć tysięcy ogólnodostępnych punktów ładowania. Trend postępującej elektromobilności dostrzegają również właściciele i zarządcy obiektów handlowych, którzy coraz częściej instalują przy swoich nieruchomościach stacje ładowania pojazdów elektrycznych.
Licznik Elektromobilności
Według danych z końca września 2023 r. w Polsce zarejestrowano łącznie 50 386 osobowych i użytkowych samochodów całkowicie elektrycznych (BEV). Przez pierwsze trzy kwartały b.r. ich liczba zwiększyła się o 16 971 szt., tj. o 57 proc. niż w analogicznym okresie 2022 r. – wynika z Licznika Elektromobilności, uruchomionego przez PZPM i PSPA. Pod koniec września 2023 r. po polskich drogach jeździły 87 724 samochody osobowe z napędem elektrycznym. Flota w pełni elektrycznych osobowych aut (BEV, ang. battery electric vehicles) liczyła 45 198 szt., a park hybryd typu plug‑in (PHEV, ang. plug ‑in hybrid electric vehicles) – 42 526 szt. Liczba samochodów dostawczych i ciężarowych z napędem elektrycznym wynosiła 5212 szt. Stale rośnie też flota elektrycznych motorowerów i motocykli, która na koniec września składała się z 18 922 szt., jak również liczba osobowych i dostawczych aut hybrydowych, która powiększyła się do 619 122 szt. Równolegle z flotą pojazdów z napędem elektrycznym rozwija się również infrastruktura ładowania. Pod koniec września 2023 r. w Polsce funkcjonowało 3068 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych (6159 punktów). 33 proc. z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 67 proc. – wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. We wrześniu uruchomiono 65 nowych ogólnodostępnych stacji ładowania (153 punkty). – Wrzesień był symbolicznym miesiącem dla polskiego sektora elektromobilności. Łączna liczba autobusów elektrycznych
w naszym kraju wynosi już ponad tysiąc szt. Taką samą granicę przekroczyła również liczba szybkich, ogólnodostępnych stacji ładowania DC. Od początku roku w Polsce przybyło ponad 250 takich ładowarek, a ich udział w sieci infrastruktury ładowania wzrósł z 29 proc. do 33 proc. To jeden z wyższych udziałów szybkich stacji ładowania w państwach członkowskich Unii Europejskiej – mówi Maciej Mazur, dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA). – Warto zauważyć, że wrzesień był miesiącem, w którym przekroczyliśmy próg 50 tysięcy sztuk zarejestrowanych pojazdów elektrycznych jeżdżących po polskich
drogach. Od wielu już miesięcy obserwujemy stabilny przyrost pojazdów na poziomie 60‑70 proc. rok do roku. Co szczególnie ważne – rośnie liczba elektrycznych pojazdów dostawczych i ciężarowych. W tych segmentach właściwie w każdym miesiącu odnotowujemy wzrosty rejestracji powyżej 100 proc. Z całą pewnością rozwojowi rynku pojazdów zeroemisyjnych pomagają dopłaty, które na tym etapie ich popularyzacji są niezbędne. O ile w przypadku samochodów osobowych i dostawczych sytuacja od dłuższego czasu jest stabilna, bo są to pojazdy objęte systemem dopłat, o tyle w przypadku pojazdów ciężarowych ciągle na nie czekamy. Miejmy nadzieję, że kiedy minie gorący
ODPOWIEDZIALNY BIZNES
powyborczy okres, rząd pochyli się nad tym tematem i Polska dołączy do grupy kilkunastu krajów europejskich, które już takie rozwiązanie wprowadziły – mówi Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM).
Branża nieruchomości handlo‑ wych dostrzega trend
Powyższe liczby nie mogły pozostać bez reakcji zarządców i właścicieli obiektów handlowych. Efekty są widoczne w całym kraju. LCP Properties, jeden z czołowych inwestorów i deweloperów na polskim rynku parków handlowych, zakończył z sukcesem pierwszy etap strategii w zakresie ESG, zmierzający do powszechnego udostępnienia na terenie swoich nieruchomości stacji ładowania samochodów elektrycznych. Dzięki podpisanej umowie z Pure City łącznie 80 urządzeń tego typu zostanie zainstalowanych bezpośrednio przy M Parkach. Pierwsze z nich powstaną na terenie budowanych aktualnie M Parków w Redzie, Iławie oraz Łochowie. LCP intensyfikuje działania w tym zakresie, prowadząc rozmowy także z drugim dostawcą ładowarek, co jest wynikiem nieprzerwanie rosnącego popytu na tego typu usługę. – Ładowarki elektryczne to dla nas bardzo ważny temat i kolejny krok w szeroko rozumianym spektrum inicjatyw proekologicznych, które wdrażamy na terenie naszych nieruchomości. Mając na uwadze wielkość portfela LCP rozsianego na terenie całego kraju, zdecydowaliśmy się podzielić ten projekt pomiędzy dwóch operatorów. Dziś mamy przyjemność zainicjować współpracę z pierwszym z nich – Pure City – skomentowała Magdalena Kowalewska, COO, LCP Properties w Polsce. – Temat ładowarek to ukłon LCP w stronę naszych klientów, rosnącej liczby samochodów elektrycznych na ulicach i przykład szerzenia dobrych praktyk. Naszym celem jest udostępnienie łącznie niemal 400 stanowisk do ładowania w ramach portfela LCP w Polsce – podsumowała. Również Manufaktura w Łodzi kontynuuje działania na rzecz środowiska. Inicjatywy, wpisane w strategię Manufaktury Dobrej Energii, wprowadzają innowacyjne rozwiązania w branży retail. Po uruchomieniu farmy fotowoltaicznej na dachu
65 \
galerii handlowej przyszedł czas na kolejne działania, tym razem dla zwolenników elektromobilności. W łódzkim kompleksie ruszyła właśnie szybka stacja ładowania pojazdów elektrycznych, uruchomiona przez Budimex Mobility. W Manufakturze działają dwie samoobsługowe stacje ładowania pojazdów elektrycznych oraz hybrydowych z silnikami elektrycznymi. Decyzja o ich montażu była nieprzypadkowa – zwolenników elektromobilności z roku na rok przybywa. W miarę rosnącej liczby elektrycznych pojazdów na drogach zwiększa się też potrzeba budowy infrastruktury ładowania. Inwestycje w ładowarki do aut elektrycznych są nie tylko potrzebne, ale także strategicznie istotne dla przyszłości tego sektora gospodarki.
handlowo‑usługowe muszą mieć na swoim terenie stacje ładowania, by sprostać wymaganiom współczesnych klientów. Już niebawem tego typu urządzenia pojawią się w retail parkach należących do portfela Newgate Investment. W tym celu firma nawiązała współpracę z Polenergią – największą polską prywatną grupą energetyczną. – Newgate Investment w chwili obecnej dysponuje portfelem 29 obiektów o łącznej powierzchni ponad 121 tysięcy metrów kwadratowych. To nieruchomości zróżnicowane zarówno pod względem położenia na mapie Polski, jak i struktury najemców. Od dłuższego czasu obserwujemy, że coraz więcej naszych klientów posiada auta elektryczne, dlatego też naturalnym kierunkiem rozwoju naszych retail parków jest budo-
Pod koniec września 2023 r. w Polsce funkcjonowało 3068 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych (6159 punktów). 33 proc. z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 67 proc. – wolne ładowarki prądu przemiennego (AC).
– Oczywiście należy też pamiętać o kwestiach formalnych, m.in. regulacjach prawnych Unii Europejskiej, która kładzie duży nacisk na zielony transport. Biorąc pod uwagę, że coraz więcej naszych gości przyjeżdża do Manufaktury tzw. elektrykami, chcemy wychodzić naprzeciw realnym potrzebom klientów – mówi Monika Długosz‑Łempicka, dyrektor marketingu Manufaktury. Kolejnym przykładem jest Newgate Investment, które realizuje długofalową strategię ESG i wdraża w całym portfolio swoich obiektów rozwiązania zgodne z ideą zrównoważonego rozwoju. Najnowsza inwestycja przewiduje budowę ponad 30 stacji ładowania pojazdów elektrycznych przy parkach handlowych we współpracy z firmą Polenergia eMobility. Dynamicznie rosnąca sprzedaż samochodów elektrycznych w naszym kraju sprawia, że nowoczesne budynki
wa stacji ładowania pojazdów, co też staje się już standardem na terenie całej Europy – mówi Robert Dudziński, head of asset management Newgate Investment. – Rozwijając portfolio nieruchomości grupy w Europie Środkowo‑Wschodniej, jesteśmy otwarci na innowacje i nowe potrzeby naszych najemców oraz klientów. Widzimy także ogromny potencjał we współpracy z Polenergią eMobility. Szczególnie że energia, która zasila nowe stacje ładowania, będzie pochodzić z odnawialnych źródeł energii, co wpisuje się w naszą strategię ESG – dodaje. Stacje ładowania aut elektrycznych dostępne są także coraz powszechniej na parkingach zlokalizowanych w galeriach handlowych. Wraz z rozwojem elektromobilności w Polsce oraz kierunkiem, w jakim podąża prawodawstwo unijne, ten trend z pewnością będzie nadal się utrzymywał.
Fot. Reesco Retail, Pixabay
/ 66 ODPOWIEDZIALNY BIZNES
ODPOWIEDZIALNY BIZNES
67 \
ESG wyznacza nowe standardy W obecnych czasach kwestie zrównoważonego rozwoju oraz odpowiedzialności społecznej przedsiębiorstw stanowią integralną część strategii biznesowych centrów handlowych i ich najemców.
AUTOR: LUCYNA ŚLIŻ, WSPÓŁZAŁOŻYCIELKA I CZŁONKINI ZARZĄDU REESCO RETAIL
D
ążąc do funkcjonowania w zgodzie z kryteriami ESG (Enviromental, Social responsibility, Governance), podmioty te przekraczają granice własnych działalności i kierują swoje spojrzenie także na dostawców towarów oraz usług, preferując tych, którzy stosują zrównoważone praktyki produkcyjne i logistyczne. Podejście to staje się szczególnie ważne w przypadku wyboru partnerów do przebudowy lub rozbudowy istniejących obiektów. Centra handlowe w naturalnym cyklu swojego życia przechodzą procesy modernizacji, które mogą znacząco wpłynąć na środowisko i społeczność lokalną. Dlatego właśnie, przy wyborze firm budowlanych, dostawców materiałów budowlanych czy usługodawców, zrównoważone praktyki stają się coraz częściej kluczowym czynnikiem decydującym.
Nowe priorytety
Oczekiwania klientów i wzrastający nacisk na zrównoważony rozwój sprawiają, że producenci materiałów stawiają na innowacje, efektywność energetyczną oraz zmniejszenie wpływu na środowisko i wprowadzają zmiany w swoich procesach produkcyjnych. Jednym z priorytetów producentów jest zmniejszenie zużycia surowców i unikanie substancji szkodliwych dla środowiska. Coraz
/ 68
Jednym z priorytetów producentów jest zmniejszenie zużycia surowców i unikanie substancji szkodliwych dla środowiska. Coraz częściej wykorzystuje się materiały pochodzące z recyklingu lub biodegradowalne.
częściej wykorzystuje się materiały pochodzące z recyklingu lub biodegradowalne, co znacząco ogranicza wpływ na środowisko. Kolejny istotny obszar to efektywność energetyczna. Wykorzystanie nowoczesnych technologii i urządzeń umożliwia optymalizację procesów produkcyjnych pod kątem zużycia energii oraz redukcję emisji CO2. Produkcja materiałów często generuje także duże ilości odpadów, co stanowi wyzwanie, dlatego firmy starają się minimalizować ich ilość poprzez zoptymalizowane procesy produkcyjne, aktywny recykling oraz wykorzystanie odpadów jako surowców wtórnych. W transformacji branży materiałowej kluczową rolę odgrywają innowacje technologiczne – priorytetem jest poszukiwanie nowych technologii (automatyzacja, sztuczna inteligencja), które pozwalają na bardziej zrównoważoną, choć nadal efektywną, produkcję materiałów. Coraz powszechniejsze w branży są certyfikaty zrównoważonej produkcji, które potwierdzają ich zaangażowanie w dbanie o środowisko oraz troskę o dobro pracowników.
Transformacja branży materiałowej a zarządzanie supply chain
Współpraca z dostawcami materiałów o podobnych wartościach ekologicznych pozwala na lepsze zarządzanie całym łańcuchem dostaw. Duży wpływ na kwestie logistyczne mają także innowacyjne strategie odzysku materiałów, które nie tylko zmniejszają ślad węglowy danego przedsięwzięcia (np. przebudowy czy modernizacji), lecz także pomagają obniżyć koszty (np. związane z zarządzaniem odpadami). Innowacje w odzysku materiałów wpływają na logistykę i sup ply chain na wiele różnych sposobów. Firmy stosujące recykling
ODPOWIEDZIALNY BIZNES
wewnętrzny, czyli proces segregacji i ponownego wykorzystania odpadów powstających w procesach produkcyjnych, ograniczają ilość odpadów, które trzeba przewozić i utylizować na zewnątrz, co zmniejsza obciążenie dla logistyki. Doskonalenie logistyki zwrotnej pozwala z kolei na efektywny transport i przetwarzanie materiałów, które wracają z rynku, np. po zakończeniu użytkowania produktów. Odzyskane materiały mogą być użyte ponownie lub poddane recyklingowi, co zmniejsza zapotrzebowanie na surowce. Na jeszcze lepsze wykorzystanie zasobów i minimalizację odpadów pozwala wprowadzenie modelu logistycznego opartego na obiegu zamkniętym (circular economy). Produkty i materiały są w nim projektowane w taki sposób, aby można było je łatwo naprawiać, modernizować lub poddawać recyklingowi. W całym procesie kluczowe jest stałe śledzenie i optymalizacja łańcucha dostaw. Wykorzystanie do tego zaawansowanych technologii i narzędzi pozwala na szybką identyfikację obszarów, w których można zastosować bardziej zrównoważone rozwiązania – zmniejszyć zużycie paliwa i emisję CO2.
Wpływ na centra handlowe i ich najemców
Zmiany te wpływają na centra handlowe i najemców na kilka różnych sposobów. Przede wszystkim, wybierając dostawców stosujących zrównoważone praktyki produkcyjne i logistyczne, centra handlowe i najemcy podkreślają swoją świadomość ekologiczną, co może przyczynić się do zdobycia przewagi konkurencyjnej i zwiększenia popularności wśród klientów, którzy coraz częściej preferują miejsca dbające o środowisko i społeczność. Może się to przekładać na wzrost rentowności obiektów oraz lojalność klientów. Działając jako ambasadorzy zrównoważonego rozwoju, centra handlowe i najemcy powinni nie tylko wspierać zrównoważoną konsumpcję, promując produkty wytworzone w zrównoważony sposób, ale także sami stawiać na rozwiązania generujące możliwie jak najmniejszy ślad węglowy. Ponadto współpraca z dostawcami materiałów zrównoważonych może wpłynąć na wzrost wyceny nieruchomości centrów handlowych w przyszłości.
REESCO RETAIL
specjalizuje się w budowaniu i przebudowywaniu powierzchni handlowych. Zespół posiada wiedzę i doświadczenie, aby zarządzać całym procesem – od studium wykonalności, przez prace budowlane, po wręczenie kluczy. Doradza klientom, kosztorysuje i kontroluje koszty budowy, a także projektuje, nadzoruje i wykonuje prace budowlane (design & build). Reesco Retail jest odpowiedzialne za kompleksową przebudowę CH Bonarka w Krakowie, a project managerowie kierowali przebudowami m.in. CH Arkadia w Warszawie oraz zrealizowali wnętrza w ponad 100 sklepach sieciowych, m.in. H&M, Douglas i CCC/Eobuwie.pl. Reesco Retail należy do Grupy Reesco, która w ciągu ostatnich 12 lat dostarczyła na rynek ponad 1 mln mkw. nowej przestrzeni biurowej, handlowej i hotelowej.
PERSONALIA
Personalia
/ 70
PERSONALIA
/ 70
JOANNA SINKIEWICZ
Dyrektorka ds. komercjalizacji Grupy Accolade Accolade, inwestor z sektora nieruchomości przemysłowych, powiększył zespół zarządzający o nową dyrektor ds. komercjalizacji całego portfela grupy. Joanna Sinkiewicz posiada ponad 16‑letnie doświadczenie w branży nie-
Prezes Intermarché Polska
ruchomości, a w Accolade będzie odpowiedzialna za realizację strategicznych celów firmy. Wzmocni zespół zarządzający i wesprze
MICHAŁ ŁAGUNIONEK
Nowy prezes zarządu Grupy Muszkiete-
proces realizacji strategicznych celów
rów, Sławomir Czarnecki, wprowadził we
firmy, przede wszystkim poprzez opty-
Prezes Kaufland Polska
wrześniu pierwszą strategiczną zmianę
malizację strategii najmu oraz budowanie
Kaufland Polska poinformował o zmia-
w strukturach firmy. Na stanowisko preze-
trwałych relacji z najemcami i partne-
nach personalnych w zarządzie spółki.
sa Intermarché w Polsce powołał Macieja
rami. Ponadto na stanowisku dyrektor
Gunnar Günther, obecny prezes zarządu
Ćwiklińskiego, doświadczonego przedsię-
ds. komercjalizacji będzie również pełniła
Kaufland Polska, z powodów osobistych
biorcę, który jest jednocześnie właścicie-
nadzór nad projektami związanymi z roz-
opuści firmę 31 marca 2024 r.
lem dwóch supermarketów sieci. W nowej
wojem firmy na wszystkich rynkach, na
Gunnar pracuje w Kaufland od 28 lat i przez
roli wesprze go wyznaczony równolegle
których aktywny jest Accolade.
ten czas zajmował kilka odpowiedzialnych
zarząd, złożony wyłącznie z właścicieli
– Praca na nowym stanowisku stanowi
stanowisk w Departamencie Sprzedaży.
sklepów Intermarché w Polsce.
dla mnie wyzwanie, w którym mogę
W 2009 r., jako prezes zarządu, objął kierow-
Jako prezes zarządu stanie na czele spół-
wykorzystać posiadane doświadczenie
nictwo nad polskim oddziałem spółki, osią-
ki SCA PR Polska, odpowiedzialnej za bu-
i umiejętności, aby przyczynić się do two-
gając w tym aspekcie wiele sukcesów.
dowanie i realizację strategii handlowej
rzenia najwyższej jakości nieruchomości
– Gunnar Günther wniósł znaczący
sieci w całym kraju oraz na czele spółki
przemysłowych. Firma z tak bogatym
wkład w rozwój biznesowy Kaufland
SCA Petrole, która nadzoruje dystrybucję
i nowoczesnym portfolio, jak Accola-
Polska. Dziękujemy Gunnarowi za jego
paliw do blisko 70 stacji paliw działają-
de stanowi dla mnie dodatkowe źródło
osiągnięcia i szczególne zaangażowanie.
cych przy supermarketach szyldu. Jest
inspiracji w podejmowaniu działań na
Życzymy mu wszystkiego najlepszego
to jego druga kadencja w roli prezesa, do
arenie międzynarodowej – powiedziała
w życiu osobistym – mówi Thorsten Sau-
której wraca po kilkuletniej przerwie.
Joanna Sinkiewicz.
ter, członek zarządu ds. zakupów i koor-
Prowadzi obecnie dwa punkty sprzedaży
Wcześniej pracowała m.in. w CBRE i Cus-
dynacji krajów.
Intermarché – w Słupcy i Błoniu. Ukończył
hman & Wakefield.
Nowym prezesem zarządu w Polsce
Politechnikę Poznańską, a przed przy-
od 1 kwietnia 2024 r. będzie Michał
stąpieniem do Muszkieterów zdobywał
Łagunionek, który pracuje w spółkach
doświadczenie w kilku firmach handlo-
Grupy Schwarz od ponad 20 lat. Pierw-
wych na kierowniczych stanowiskach.
sze 15 lat przepracował w Lidl Polska,
W ramach zaangażowania na rzecz Grupy
a następnie jako członek zarządu Lidl
zajmował się marketingiem sieci, a także
International i Lidl US.
negocjacjami zakupowymi. Pełnił również
Kaufland w Polsce, w której posiada
funkcję członka zarządu IMMO Muszkie-
240 sklepów, jest obecnie jedną z naj-
terowie, spółki odpowiedzialnej za rozwój
większych spółek Kaufland w Europie
i zarządzanie majątkiem Grupy w Polsce.
Wschodniej.
PERSONALIA
Fot. Panattoni, Green Caffè Nero, LPP, G City Europe, Kaufland, Accolade, Intermarche, LCP Properties Poland, CH Ogrody
MACIEJ ĆWIKLIŃSKI
PERSONALIA
71 \
MIKOŁAJ WEZDECKI
MAGDALENA KOWALEWSKA
Wiceprezes zarządu LPP
Chief operating officer, LCP Properties Z dniem 10 października br. zmianie ule-
Poland
ga skład osobowy władz LPP, do których w roli wiceprezesa zarządu dołącza Mi-
Aktualna chief operating officer LCP Pro-
kołaj Wezdecki, dotychczasowy dyrektor
perties w Polsce została dodatkowo powo-
ds. digitalizacji.
łana na członka zarządu LCP, Proudreed
Od 2006 r. rozwijał sprzedaż elektroniczną
oraz Sheet Anchor, tj. 3 spółek wchodzą-
w RTV EURO AGD, gdzie budował jeden
cych skład grupy M Core, skupiającej fir-
z największych w Polsce sklepów inter-
my inwestujące w nieruchomości i zarzą-
netowych produktów z grupy RTV i AGD. Od 2019 r. jako członek zarządu i dyrektor odpowiedzialny za obszar e‑commerce
ESHEL PESTI
Dyrektor zarządzający G City Europe
w Eobuwie.pl uruchomił sklep interne-
dzające nimi na terenie Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Polski. Ta zainicjowana przez Zarząd Grupy decyzja, to znaczący krok w dalszym rozwoju firmy.
towy Modivo.pl, będący obecnie jednym
Eshel Pesti objął stanowisko dyrektora
Magdalena Kowalewska posiada ponad
z czołowych graczy w zakresie sprzedaży
zarządzającego (CEO) G City Europe. Ze
20‑letnie doświadczenie na rynku nieru-
online w Europie Środkowo‑Wschodniej.
spółką związany jest od 15 lat, wcześ-
chomości komercyjnych. W marcu 2023 r.
– Przygotowywaliśmy się do tej zmia-
niej pełnił rolę dyrektora generalnego
dołączyła do zespołu LCP Properties Po-
ny od miesięcy. Cieszę się, że Mikołaj
rosyjskich operacji biznesowych G City.
land, aby zarządzać portfelem inwesty-
Wezdecki dołącza do zarządu. To godny
Nowy CEO jest doświadczonym liderem
cyjnym parków handlowych i nowoczes-
następca Jacka Kujawy. Wprowadził LPP
branży retail, który przyczynił się do suk-
nych powierzchni magazynowych typu
na nowy poziom, dowodząc, że przyszłoś-
cesu firmy w ostatnich kilkunastu latach.
SBU oraz nadzorować działania dewelo-
cią dzisiejszego retailu jest digitalizacja,
W tym okresie z powodzeniem zarządzał
perskie i akwizycyjne realizowane przez
omnichannel i prężna sieć dystrybucji.
rosyjskimi operacjami i w dużej mierze
grupę. Jej zadania obejmują również
Przed nowym członkiem zarządu kolejne
przyczynił się do pomyślnego zbycia ro-
zarządzanie i rozwój marek: M PARK, M
ambitne wyzwania. Jestem przekonany,
syjskiego portfela.
EMKA i M Multipark na rynku polskim.
że jego dotychczasowe doświadczenie
Jego zadaniem w nowej roli będzie kon-
Bezpośrednio przed dołączeniem do LCP
będzie mocnym atutem na dalszych eta-
centracja na wynikach operacyjnych
piastowała stanowisko chief operating of-
pach transformacji LPP – podsumowuje
i finansowych głównych aktywów G City
ficer w CPI Property Group Polska, a jesz-
Marek Piechocki, prezes zarządu LPP.
Europe w Polsce oraz na długotermino-
cze wcześniej, przez ponad 10 lat zwią-
Mikołaj Wezdecki związany jest z LPP od
wym wyjściu z Czech.
zana była z firmą IMMOFINANZ, gdzie
czerwca 2022 r. Początkowo był odpowie-
Eshel Pesti zastąpi Ryana Lee, który
kolejno zajmowała stanowiska head of as-
dzialny za proces cyfryzacji oraz rozwoju
z firmą jest związany od 2015 r., a jego
set management offices & logistics Poland
platformy e‑commerce marek Reserved
umiejętności przywódcze przyczyni-
i country manager offices & logistics Po-
oraz Sinsay. W marcu 2023 r. został dy-
ły się do osiągnięć operacyjnych spółki
land, aby w 2016 r. objąć pozycję country
rektorem ds. digitalizacji – powierzono
oraz znacznych postępów w programie
manager operations Poland oraz członka
mu opracowanie polityki rozwoju obsza-
restrukturyzacji portfela nieruchomości
zarządu. W tym czasie z powodzeniem
ru e‑commerce dla wszystkich marek
w ciągu ostatniego roku.
wdrażała strategię rozwoju kluczowych
Grupy LPP oraz ustanowienie nowych
Z kolei Or Ackerman objął stanowisko
marek firmy w Polsce: parków handlo-
standardów i synergii w rozwoju platfor-
dyrektora finansowego Grupy (CFO). Do
wych STOP SHOP, centrów handlowych
my internetowej brandów.
tej pory był dyrektorem ds. rynków ka-
VIVO! oraz obiektów biurowych myhive.
pitałowych w G City. To wykwalifikowany księgowy CPA, posiada tytuł MBA ze specjalizacją w zarządzaniu finansami, a wcześniej pracował w Ernst and Young. Jego rozległa wiedza i doświadczenie w zakresie rynków kapitałowych z pewnością pomogą utrzymać silną pozycję finansową. Struktura kierownicza G City Europe ewoluowała, aby dostosować obecną organizację firmy do zmieniającego się modelu biznesowego po programie restrukturyzacji portfela nieruchomości.
PERSONALIA
/ 72
MONIKA WĄŻ
WOJCIECH PISZ
Dyrektor Centrum Handlowego Ogrody
Capital markets director, Panattoni
w Elblągu Panattoni wzmacnia struktury współpraMonika Wąż została nowym dyrektorem
cy z inwestorami. Wojciech Pisz obejmie
Centrum Handlowego Ogrody w Elblągu,
stanowisko capital markets director. Do-
którego właścicielem jest CPI Property
tychczas sfinalizował transakcje na kwo-
Group (CPIPG).
tę ponad 10 mld euro.
Na rynku nieruchomości, w sektorze
Obiekty magazynowe to segment nie-
property management, Monika Wąż jest
ruchomości komercyjnych, który od lat
obecna od ponad 12 lat. Przed objęciem
utrzymuje się na pierwszej pozycji pod
stanowiska dyrektora Centrum Handlo-
względem atrakcyjności dla inwestorów.
wego Ogrody przez 10 lat związana była
Wolumen powierzchni przemysłowych
z Centrum Riviera w Gdyni, gdzie przez
od końca 2013 r. wzrósł ponad 4‑krotnie
ostanie 2 lata pracowała jako menadżer
w Polsce – z 7,5 mln do przeszło 32 mln
ds. operacyjnych. Kierowała zespołem
m kw. na koniec 2023 r. Za ponad 40 proc.
odpowiedzialnym za bieżące funkcjo-
powierzchni dostarczonej w kraju odpo-
nowanie oraz administrację galerii. Wcześniej zatrudniona była w warszawskim biurze Mayland Real Estate. Jest absolwentką administracji na Wydziale
DOROTA POMACHO ‑PĄTKIEWICZ Prezes Green Caffè Nero
Prawa Uniwersytetu w Białymstoku oraz
wiada Panattoni. Deweloper współpracuje z wiodącymi funduszami w zakresie zarówno finansowania, negocjacji i strukturyzowania nowych inwestycji, jak i sprzedaży ukoń-
magistrem w zakresie zarządzania przed-
Od 1 grudnia 2023 roku Dorota Pomacho
czonych nieruchomości. W tych aspek-
siębiorstwem z dyplomem Politechniki
‑Piątkiewicz, jako nowy prezes polskiego
tach wsparciem będzie nowy capital
Białostockiej. Ukończyła również Wyższą
oddziału firmy, będzie odpowiedzialna za
markets director.
Szkołę Administracji Publicznej.
kierowanie 77 silnymi kawiarniami, które
Wojciech Pisz posiada ponad 20‑letnie
oferują najwyższej jakości kawę i świeżą,
doświadczenie we wszystkich sektorach
rzemieślniczą ofertę jedzenia słodkiego
rynku nieruchomości w Europie Central-
i słonego.
nej. W swojej karierze pomyślnie sfinali-
Na nowym stanowisku będzie korzy-
zował transakcje o wartości przekracza-
stać z ponad 20‑letniego doświad-
jącej 10 mld euro. Zajmował najwyższe
czenia w branży detalicznej. Obecną
stanowiska w ramach wiodących firm na
posadę obejmie, przechodząc z wiodą-
rynku nieruchomości: Atrium European
cej grupy detalicznej Peek & Cloppen-
Real Estate, CBRE, Cushman & Wakefield,
burg, gdzie pracowała na stanowisku
a także pełnił funkcję dyrektora ds. inwe-
dyrektor ds. strategii omnichannel
stycji w nieruchomości w Biurze Sektora
i rozwoju e‑commerce w Austrii i Eu-
Nieruchomości w TFI PZU SA. Ukończył
ropie Środkowo‑Wschodniej. Oprócz
studia na Akademii Górniczo‑Hutniczej
doświadczenia zdobytego na wysokich
w Krakowie na Wydziale Inżynierii Mate-
stanowiskach w poprzedniej firmie ma
riałowej i Mechaniki, a także studia pody-
również ekspertyzę z 10 lat w firmie
plomowe MBA w ramach Szkoły Zarzą-
jubilerskiej Pandora, gdzie pełniła funk-
dzania Uniwersytetu Jagiellońskiego.
cję dyrektora zarządzającego regionem Europy Środkowo‑Wschodniej, była też Nowa dyrektor będzie odpowiadać za
dyrektorem generalnym na Polskę i dy-
organizację pracy oraz działalność opera-
rektorem handlowym. Zanim dołączyła
cyjną największego i najpopularniejszego
do Pandora, przez 5 lat była odpowie-
centrum handlowego w regionie. Ogrody
dzialna za otwarcia nowych sklepów
w Elblągu to 42 tys. m kw. nowoczesnej
Hugo Boss.
powierzchni, na której mieści się ok. 110
Zastąpi Adama Ringera, który pełnił funk-
sklepów oraz punktów usługowych,
cję prezesa od 2012 roku i przechodzi na
w tym: H&M, Reserved, TK Maxx, New
emeryturę po 12 udanych latach kierowa-
Yorker, Carry czy RTV Euro AGD i Media
nia firmą. Podczas jego kadencji Green
Markt. Operatorem spożywczym jest sieć
Caffè Nero dynamicznie rozwinęło swoją
Carrefour.
działalność i zdobyło liczne nagrody.