uniwersytet > studenci > kultura > sport Studenckie przygotowania do egzaminów
Kiedy sesja się zbliża… Egzaminy to nieodłączna część studenckiego życia, jednak i one przeniosły się do świata wirtualnego. To już nasza trzecia sesja podczas pandemii, więc jak efektywnie możemy się do niej przygotować? Sesja zawsze budzi wśród studentów niepokój. Kiedy jeszcze dochodzą obawy o kwestie techniczne związane z nową technologią, to staje się ona niezwykłym wyzwaniem. Kolejnym problemem wydaje się odkrycie na nowo motywacji do nauki po całym roku zdalnych zajęć. Poznajmy zatem sprawdzone metody nauki do egzaminów, które polecają nasi studenci.
Katarzyna Lipińska, media społecznościowe w zarządzaniu, studia II stopnia Mimo, że teraz wszystko jest elektronicznie, to staram się przygotowywać notatki ręcznie przed egzaminami. Łatwiej tak mi wchodzą informacje do głowy, czytam je też na głos. Podczas nauki lubię słuchać muzyki, najlepiej wersje instrumentalne utworów albo muzykę filmową/z gier komputerowych (polecam soundtrack z „Wiedźmina 3” i z „Undertale”), żeby słowa piosenek mnie nie rozpraszały. Jeśli chodzi o samoorganizację podczas pandemii zaczęłam prowadzić planer dzienny i dzięki temu zauważyłam, że bardziej trzymam się wyznaczonych sobie obowiązków w ciągu dnia.
Sara Cichoń, ochrona dóbr kultury I rok Zdalne nauczanie oraz konieczność opanowania tak obszernego materiału do sesji zmusiły mnie do poszukania nowych metod efektywnej nauki. Przydatną okazała się być dla mnie technika Pomodoro, polegająca na podziale pracy na 25-minutowe sekcje oddzielone od siebie krótkimi 5-minutowymi przerwami pomagającymi poprawić koncentrację. Po czterech takich „pomodoros” należy zrobić dłuższy odpoczynek, dzięki któremu organizm ma możliwość się zregenerować i przygotować na kolejną dawkę wiedzy. Niezwykłe ułatwienie w przyswojeniu najtrudniejszych zagadnień stanowią fiszki z konkretnym hasłem oraz jego omówieniem na odwrocie. Fiszki można zrobić samemu lub skorzystać z wygodnej aplikacji „Quizlet”, dzięki której zawsze są one pod ręką.
Paulina Borsuk, filologia polska nauczycielska I rok Przy zdalnym nauczaniu moja koncentracja na nauce często nie jest na wysokim poziomie. Jednak opracowałam sobie kilka sposobów, dzięki którym nie zarywam każdej nocy przed sesją. Najważniejsze jest dla mnie planowanie – zapisuję sobie terminy wszystkich egzaminów i kolokwiów, szacuję też, który egzamin wymaga ode mnie najwięcej pracy i skupiam się tylko na tym konkretnym przedmiocie. Podchodzę do nauki etapowo – to, co trudne stanowi dla mnie priorytet, a później przechodzę do zagadnień łatwiejszych. Planuję sobie konkretne godziny nauki oraz przerwy. Niestety, ale uwielbiam scrollować Instagrama, dlatego z pomocą przyszła mi aplikacja „Forest”, która polega na sadzeniu wirtualnych drzewek, kiedy jesteśmy offline. Kolejną fantastyczną aplikacją jest „Notion” – robię w niej piękne, przejrzyste notatki, które wręcz motywują do nauki.
12 Czerwiec 2021
Milena Jarosz, zarządzanie publiczne I rok Korzystam z wysłanych przez wykładowców prezentacji i zagadnień w punktach. Często je sobie drukuję, by przejrzyście widzieć czego mam się nauczyć. Bardzo ważna jest współpraca z rocznikiem, bo wzajemnie wymieniamy się notatkami z tego co komu najlepiej idzie. Jeśli chodzi o wskazówki dla innych studentów, to ważne jest słuchanie porad starszych roczników, żeby wiedzieć, który przedmiot będzie od nas wymagał więcej wysiłku i dobre rozdysponowanie czasu na naukę. Przydatne może być też zapisanie się do Biblioteki Jagiellońskiej, aby zdobyć literaturę podawaną przez wykładowców.
fot. archiwum prywatne