P Magazyn no 9

Page 1

NUMER 09 maj 2011

FREE

ISSN 2045-6409

Zaplanuj swoje wakacje

najciekawsze oferty, atrakcyjne ceny, wyjątkowe kierunki podróży str. 10-11

Polskie studia w UK

Sukces Rafała

czyli jak dostać się do finału World Photography Awards

str. 4

str. 5

Moja dzielnica

Fletton, Stanground, Hampton wygraj tablet dotykowy

str. 6-7

MIEJSKI MISZ-MASZ

KRONIKA LOKALNA

ROZRYWKA


INFORMATOR AMBASADA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ W LONDYNIE WYDZIAŁ KONSULARNY 73 New Cavendish Street Londyn W1W 6LS Numery telefonów: 0207 2913 900 0207 2913 934 fax: 0207 3232 320 Godziny obsługi interesantów: Poniedziałek 9.00 – 14.00 Wtorek 9.00 – 14.00 Środa 9.00 – 14.00 Czwartek 13.00 – 18.00 Piątek 9.00 – 14.00 Urząd jest zamknięty w czasie świąt państwowych, kościelnych oraz w dni wolne od pracy Wielkiej Brytanii i Rzeczypospolitej Polskiej. W celu uzyskania bardziej szczegółowych informacji, na które nie mogą Państwo znaleźć odpowiedzi na stronie internetowej Wydziału Konsularnego (www.londynkg.polemb.net) prosimy o kontakt mailowy (koniecznie podając numer telefonu) z poszczególnymi działami naszego urzędu: londyn.paszporty@msz.gov.pl (paszporty tymczasowe, 5 i 10 letnie) londyn.konsulat@msz.gov.pl (organizacje polonijne, szkolnictwo i kultura) london.visa@msz.gov.pl (wizy dla cudzoziemców) london.op@msz.gov.pl (informacje dotyczące przewozu zwłok/ prochów obywateli polskich zmarłych na terenie Anglii i Walii wraz z wydawaniem zezwoleń na ich przewóz, sprawy z zakresu zatrzymań, aresztowań, poszukiwania, nieszczęśliwe wypadki) londyn.prawny@msz.gov.pl (czynności notarialne, wydawanie zaświadczeń, ogólna informacja nt. przepisów prawnych, sprawy z zakresu stanu cywilnego) lub w sprawach ogólnych: londyn.konsulat@msz.gov.pl Numer telefonu tylko w sytuacjach wymagających natychmiastowej interwencji konsula np. zgony, wypadki (czynny poza godzinami urzędowania) 07939594278 KONTAKT Z NAJWAŻNIEJSZYMI DZIAŁAMI PETERBOROUGH CITY COUNCIL WSZYSTKIE OGÓLNE SPRAWY I ZAPYTANIA: 01733 747474 BENEFITS (COUNCIL TAX AND HOUSING) – ZASIŁKI (PODATEK LOKALNY I MIESZKANIOWY) T: 01733 452241 E: benefits@peterborough.gov.uk BUSES (timetables) – AUTOBUSY (rozkład jazdy) T: 0871 200 22 33 CHILDREN’S SOCIAL CARE REFERRAL AND ASSESSMENT – OPIEKA SPOŁECZNA DZIECI (SKIEROWANIA I OCENY) T: 01733 864180 COMPLAINTS – SKARGI T: 01733 296331 E: compiain@peterborough.gov.uk

2

| www.pmagazyn.pl

COUNCIL TAX – PODATEK LOKALNY T: 01733 452258 E: local.taxation@peterborough.gov.uk EMERGENCY (OUT OF HOURS) – NAGŁE WYPADKI (POZA GODZINAMI URZĘDOWANIA) T: 01733 864157 FRAUD HOTLINE (BENEFITS) – NUMER SPECJALNY DO ZGŁASZANIA OSZUSTW ZASIŁKOWYCH T: 01733 452250 E: fraud@peterborough.gov.uk HOUSING OPTIONS – WYBÓR MIESZKANIOWY T: 01733 864064 E: housing.options@peterborough.gov.uk NOISE COMPLAINTS – SKARGI DOTYCZĄCE HAŁASU T: 01733 747474 E: eppsadmin@peterborough.gov.uk REGISTER OFFICE – URZĄD STANU CYWILNEGO T: 01733 864646 SCHOOL ADMISSIONS – PRZYJĘCIA DO SZKÓŁ T: 01733 864007 E: admissions@peterborough.gov.uk STREET CLEANING – SPRZĄTANIE ULIC T: 01733 747474 E: street.cieansing@peterborough.gov.uk STREET LIGHTING – OŚWIETLENIE ULIC T: 01733 453523 E: street.lighting@peterborough.gov.uk WASTE AND RECYCLING – ODPADY I RECYKLING T: 01733 747474 E: wmhd@peterborough.gov.uk YOUNG PEOPLE’S SERVICE – DZIAŁ DS. MŁODZIEŻY T: 01733 864500 E: connexions@peterborough.gov.uk

TELEFONY ALARMOWE/INFOLINIE NAGŁE WYPADKI (POLICJA, STRAŻ, POGOTOWIE): zadzwoń pod numer 999 (lub 112, jeśli dzwonisz z komórki), nastąpi połączenie z operatorem, wytłumacz cel telefonu, operator połączy Cię z odpowiednią służbą. NATIONAL GAS EMERGENCY SERVICE: bezpłatny telefon 0800 111 999 (24 godz. 7 dni w tygodniu) – zadzwoń, jeśli wyczuwasz ulatniający się gaz. INFOLINIA NHS: 0845 4647 (24 godz. 7 dni w tygodniu) – dyskretne porady dotyczące zdrowia i informacje dla Ciebie i Twojej rodziny INFOLINIA ALKOHOLOWA: bezpłatny telefon 0800 917 8282 – porady, pomoc i wsparcie dla wszystkich, którzy mają problem z alkoholem lub uważają, że ktoś go ma. CHILDLINE: darmowy telefon 0800 1111 – pomoc dla dzieci i młodzieży do 18. roku życia w przypadku stresu lub innego problemu. NARKOTYKI: bezpłatna linia 0800 77 66 00 – czynna całą dobę, informacja o narkotykach i pomoc dla osób uzależnionych. ZAGINIĘCIA: 0500 700 700 – telefon czynny całą dobę INFOLINIA PRAWNA: 0845 345 4345 – darmowa informacja i pomoc w powszechnie spotykanych problemach prawnych PRZESTĘPSTWA (CRIMESTOPPERS): bezpłatna infolinia do zgłaszania przestępstw – 0800 555 1111


OD REDAKCJI

Kochani Czytelnicy Pasja – w myśl tego hasła został skonstruowany w głównej mierze majowy numer P Magazynu. Piszemy w nim o Magdzie, która realizuje swoje marzenie i uczęszcza na studia. Nie zaraziła się „nic-nie-robieniem”, o które tak łatwo tutaj, w obcym kraju. Kształci się dalej oraz rozwija, ponieważ taką drogę postanowiła obrać i konsekwentnie nią podąża. Wspominamy o Rafale, którego umiłowanie do fotografii zaprowadziło na same wyżyny. Ile namęczyło jego oko przez obiektyw, przez lata szlifując warsztat, poszukując dobrego światła, łapiąc ostrość i odpowiednią perspektywę – może wiedzieć tylko sam zainteresowany. Zaglądamy na działkę do Zuli i widzimy ją krzątającą się między jedną grządką a drugą. Podlewanie, plewienie, sianie ziaren, zbiórka plonów, praca w ukropie, bolące krzyże… syzyfowa praca, mogłoby się zdawać. Natrafiamy w końcu na Dwa Kolory, autorską rubrykę Czarka i zastanawiamy się, skąd bierze się jego ciekawość ludzi, chęć wychwytywania podobieństw i różnic międzykulturowych. Podziwiam ich wszystkich i każdego z osobna. Za to, że im się tak po prostu chce. Za to, że mają czemu i komu się poświęcić. Za to, że dzięki nim możemy Wam prezentować pozytywne materiały, tak bardzo potrzebne do dobrego samopoczucia i tak doskonale wpisujące się w tą piękną porę roku, którą mamy za oknami. Zulę wraz z Czarkiem witam przy okazji serdecznie w naszym gronie redakcyjnym – jestem pewna, że dzięki nim uzyskacie, Drodzy Czytelnicy, więcej ciekawych artykułów do przeczytania. A wszystkich, którzy mają swoją pasję i chcieliby się nią z nami podzielić – zapraszam na nasze łamy, które zawsze stać będą przed Wami otworem. W imieniu PCOP – Polish Community Organisation w Peterborough, zachęcam także do przyłączenia się do stowarzyszenia, gdzie będzie mnóstwo

okazji do realizacji siebie oraz swoich zainteresowań. Więcej szczegółów znajdziecie pod wstępniakiem. Nie, nie pomyliliśmy się z naszą majową okładką. Lata jeszcze wprawdzie nie ma (choć temperatury niczego sobie!), ale już należy zacząć o nim myśleć, ponieważ potem może być za późno na zorganizowanie urlopu. Chyba, że jesteście miłośnikami ekstremalnych ofert „last minute” – w takim wypadku artykuł Agnieszki Dudek na rozkładówce naszego magazynu nie będzie dla Was najlepszą lekturą. Agnieszka postanowiła przeprowadzić pewien eksperyment i obalić mit, że wakacje, z różnych względów (głównie finansowych) – warto spędzać w Polsce. Przygotowała za to ciekawe alternatywy, które mogą być w zasięgu Waszej ręki. Jak zwykle mamy też dla Was garść nagród do rozdania. Po raz kolejny zabieramy Was w pewien rejon naszego miasta, tym razem położony na południu, aby zobaczyć, jak się tam żyje. A nasz miejski misz-masz zaserwuje Wam mnóstwo informacji i dat do zapisania w kalendarzu. Będzie o samochodach, zdrowiu i bezpłatnej edukacji dla dzieci w UK. Słowem: dużo, dobrze, lokalnie i na temat – czyli tak, jak lubicie najbardziej. Miłej lektury i w imieniu swoim oraz zespołu redakcyjnego – już zapraszam na nasze kolejne, czerwcowe wydanie. Pozdrawiam Anna Dziuba Redaktor Naczelna

PCOP (Polish Community Organisation Peterborough) to nowo powstałe stowarzyszenie,

które ma zamiar pracować dla polskiej społeczności w Peterborough. To organizacja non-profit, której utworzenie zostało podyktowane obserwacją polskiej społeczności w naszym mieście. Głównym celem PCOP jest nie tylko integracja środowiska polskiego, co również działanie na rzecz jak najlepszej asymilacji nas wszystkich w Peterborough. Przed stowarzyszeniem stoi realizacja wielu zaplanowanych zadań i inicjatyw. Początkowy plan działania jest już opracowany a towarzyszy jemu mnóstwo chęci i optymizmu ludzi zaangażowanych w projekt. Zapraszamy do współpracy wszystkie zainteresowane osoby, firmy oraz instytucje. Zgłoszenia i zapytania należy kierować na adres plcom@mail.com.

Gdzie te nagrody? Tablet dotykowy

Godzinna sesja relaksującego masażu twarzy, szyi oraz dekoltu

– str. 6-7

i nałożenie odżywczej maseczki

Książki: Książki „Trucicielka” i „Klub Miłośniczek Czekolady”

- str.13

– str.12 Kontakt z Peterborough Magazynem Anna Dziuba, Redaktor Naczelna redakcja@pmagazyn.pl Stali współpracownicy: Iwona Mróz R

E

iwona.mroz@pmagazyn.pl Jasiek Kaszub jasiek.kaszub@pmagazyn.pl Tomasz Kania tomasz.kania@pmagazyn.pl Agnieszka Dudek agnieszka.dudek@pmagazyn.pl K

L

W tym numerze napisali dla nas: ARK, NIK, Zula, Czarek „Alterian” Bogucki redakcja@pmagazyn.pl

DTP www.grafika24.com.pl

Fotografuje dla nas: Piotr Budakiewicz

Odwiedź naszą stronę: www.pmagazyn.pl

Reklama, marketing, ogłoszenia reklama@pmagazyn.pl

A

M

A

PETERBOROUGHPL.COM TWOJA LEPSZA STRONA www.pmagazyn.pl |

3


EDUKACJA

Polskie studia w UK Co prawda zbliża się lato i rok akademicki w Polsce wkrótce się zakończy, ale może jest to dobry czas na to, aby zastanowić się, co dalej? Może nie czujesz się pewnie w posługiwaniu się językiem angielskim i nauka w tutejszej szkole nie jest dla Ciebie? Nic straconego. Magdalena Półtorak mieszka w Peterborough i jest studentką prawa w polskiej prywatnej Europejskiej Wyższej Szkole Prawa i Administracji z siedzibą w Warszawie i wykładami między innymi w Londynie. Opowie nam o początkach studiów, swoich obawach i organizacji nauki oraz o tym, czy mieszkając w Wielkiej Brytanii warto studiować w polskiej placówce edukacyjnej.

P Magazyn: Skąd pomysł na takie studia? Magdalena Półtorak: Od dziecka wiedziałam, że pójdę na studia – skończę podstawówkę, szkołę średnią, a potem studia. Imponowało mi, że dzięki studiom można posiadać ogromną wiedzę w danej dziedzinie i tego właśnie chciałam dla siebie. Po szkole średniej złożyłam więc papiery na studia dzienne, ale ostatecznie wylądowałam na zaocznych. Pracując w sklepie podczas stażu poznałam chłopaka, który został deportowany z Anglii. Tak pięknie opowiadał o tym kraju, o życiu w nim, o jego wielokulturowości, że zaświtał mi pomysł wyjazdu do UK. W przekonaniu, że mając 19 lat, zawieszenie jeszcze nierozpoczętej nauki na rok nie zrobi mi większej różnicy, postanowiłam wyjechać. Krótko mówiąc planów nie udało się zrealizować, a tymczasem rok akademicki uciekł mi pod nosem. Ogarnięta wolą studiowania, na kolejny rok akademicki złożyłam papiery na turystykę. Był rok 2004 i wtedy w moim życiu pojawiła się dawna znajoma, która wróciła z pobytu w Anglii w roli opiekunki do dzieci. Zaczęła mnie namawiać na przyjazd do UK – zapewniała, że z pracą nie ma tu problemów, że będziemy uczyć się języka, a po roku wrócę do kraju na upragnione studia. Uległam... Do Polski wróciłam dopiero po trzech latach, w 2007 roku. Zamieszkałam w Krakowie, gdzie zaczęłam kosmetologię. Wytrzymałam pół roku. Okazało się, że kosmetologia nie jest tym, czego chciałam się trzymać. Zdecydowałam, że

LEGITYMACJA STUDENCKA Posiadanie legitymacji studenckiej polskiej uczelni nie uprawnia niestety do zniżek, nie jest też dokumentem identyfikacyjnym w UK. Dlatego też istnieje możliwość wyrobienia karty ISIC czyli International Student Identity Card. ISIC (International Student Identity Card) jest jedynym dokumentem potwierdzającym status studenta na całym świecie. Przysługuje studentom uczelni państwowych i prywatnych wszystkich rodzajów studiów (dziennych, wieczorowych, zaocznych, licencjackich, magisterskich i doktoranckich) bez ograniczenia wieku. Wystawiana jest także uczniom szkół średnich i gimnazjów powyżej 12. roku życia. Upoważnia do korzystania ze zniżek oraz w zależności od wybranego wariantu – ubezpieczenia. ISIC objęty patronatem UNESCO, został wprowadzony w 1968 r. w celu stworzenia jednolitego dokumentu identyfikacyjnego dla uczniów i studentów na całym świecie. Co roku korzysta z niego około ok. 150 tysięcy uczniów i studentów w Polsce oraz 5 milionów osób z ponad 120 krajów na całym świecie. Wiele instytucji akademickich zaadaptowało ISIC jako legitymację studencką swojej uczelni. W niektórych krajach ISIC jest również legitymacją narodową. Na stronie internetowej ISIC uzyskacie informacje o rodzajach i ważności wystawionej legitymacji, dostęp do elektronicznych wniosków o wydanie karty i inne przydatne informacje. Ceny wahają się od 5 do ponad 14 funtów w zależności od wybranego rodzaju karty.

4

| www.pmagazyn.pl

na kolejne pół roku wrócę do Anglii. I tak te sześć miesięcy przeciągnęło się do dziś... Do złożenia papierów na teraźniejsze studia namówił mnie mój serdeczny kolega, Kuba, który dobrze zna moje zdanie w tym temacie. Nie myślałam konkretnie o polskiej uczelni, ale strach przed barierą językową na studiach angielskich sprawił, że zaczęłam szukać innych rozwiązań. Kuba co rusz podsyłał mi linki różnych uczelni, aż wreszcie trafiłam na szkołę w Londynie. Słyszałam o polskiej szkole, która działała w Londynie nielegalnie, bez koniecznych zezwoleń. Studenci płacili, zdawali egzaminy, aż pewnego dnia uczelnia zniknęła, a oni pozostali tylko ze zmarnowanym czasem i straconymi pieniędzmi. Moja uczelnia zajmuje się prawem i wykładają na niej prawnicy i mimo, że ma placówki w całej Europie, dla spokoju sumienia sprawdziłam jej legalność w bazie Ministerstwa Edukacji. Co prawda planowałam pójść na stosunki międzynarodowe, ale z powodu braku wystarczającej liczby chętnych, kierunek nie powstał. I tak trafiłam na prawo. PM: Jak wygląda nauka w tego rodzaju uczelni? MP: Pierwszy zjazd był pod koniec października. Generalnie odbywają się raz w miesiącu, w jednym z polskich ośrodków kulturalnych w Londynie. Zaczynamy już w piątek od godziny 15.00 do 19.00, potem sobota od 9.00 do 18.00, czasem 19.00 i niedziela od 9.00 do 15.00 czy 16.00. Zjazdy mamy razem z grupą administracji, bo pierwsze trzy semestry są dla nas takie same pod względem wykładanych przedmiotów. Grupa prawna liczy około 35 osób, administracyjna około 25. Na każdym zjeździe wykładany mamy przez trzy dni jeden przedmiot. Oczywiście robimy notatki podczas wykładów, ale pomocny w nauce jest system e-learning – na stronie internetowej uczelni, po zalogowaniu się na platformę, każdy student ma dostęp do pomocy naukowych, które umieszcza tam dany wykładowca. Jest to bardzo pomocne zwłaszcza przy nieobecności. Także na platformie wykładowcy umieszczają informacje na temat sposobu zaliczenia przedmiotu, zadania do wykonania i terminy oddawania prac czy rozwiązań zadanych zadań. Z tego co wiem, sesja egzamina-

cyjna wygląda tak samo jak ta, którą zdają moi znajomi w Polsce. PM: A jakie są koszty nauki? MP: Płacę 660 zlotych miesięcznie, więc są to chyba koszty porównywalne do większości prywatnych uczelni w Polsce. Mamy normalne indeksy i legitymacje studenckie, więc gdyby nie kraj, w którym się uczymy, nie odróżniamy się chyba specjalnie od prywatnych polskich szkół wyższych. PM: Twoje za i przeciw w temacie takiego rodzaju studiów. MP: Za – bardzo podoba mi się, że nie ma tu przerw semestralnych. Oznacza to, że studia, które w polskim systemie robiłabym pięć lat, tutaj zrobię w trzy i pół roku. Zaoszczędzam półtora roku. Czyli w ciągu trzech i pół roku skończę tu studia magisterskie. Pozyskany w ten sposób czas mogę wykorzystać na zrobienie aplikacji. Przeciw – bardzo żałuję, że nie mam dostępu do biblioteki. Jestem osobą, która lubi uczyć się z kilku książek – robić notatki i wyłuskiwać z tego meritum. Jestem pewna, że łatwiejszy dostęp do specjalistycznych książek ułatwiłby mi naukę. Brakuje mi wertowania książek, szukania, spędzania kilku godzin w bibliotece – może wtedy poczułabym się jak prawdziwa studentka? (śmiech) Tego zazdroszczę moim znajomym, którzy studiują w Polsce. Tutaj nie mam żadnego dostępu do książek prawniczych – jedynie zakupy za pośrednictwem szkoły, więc generalnie moim, ale też kolegów z grupy, źródłem informacji jest internet. Nie wszystkich stać na kupno paru pozycji tylko do jednego przedmiotu – bywa, że tylko jedna z książek kosztuje 250 złotych – zwłaszcza, że prawo bardzo szybko się zmienia i publikacje nie są już aktualne. Poza tym wydaje mi się, że studia – zwłaszcza te prywatne – mają to do siebie, że przy odrobinie szczęścia można przez nie przejść łatwo i przyjemnie, bez większego nakładu nauki, albo faktycznie uczyć się, z pełną świadomością, że robi się to dla siebie. Z taką właśnie myślą uczę się ja. PM: Dziękuję za rozmowę i życzę samych zdanych egzaminów. MP: Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć. Iwona Mróz


SUKCES honorowe jury dopuszcza do ścisłego finału tylko najlepsze z najlepszych prac. Wszyscy, którzy znaleźli się na naszej krótkiej liście, mają więc powody do autentycznej satysfakcji. Rafałowi serdecznie gratulujemy wyróżnienia i trzymamy kciuki za dalsze sukcesy w dziedzinie fotografii! NIK

Rozmawiamy z Rafałem Marcinkiewiczem, finalistą World Photography Awards 2011:

Z wielką przyjemnością chcielibyśmy na naszych łamach poinformować Was o wielkim sukcesie naszego rodaka z Peterborough – Rafała Marcinkiewicza. Każdy, kto zna Rafała wie, że jego oddanie fotografii jest ogromne. Zostało ono docenione również przez jury jednego z największych światowych konkursów fotograficznych – World Photography Awards. Zdjęcie autorstwa Rafała, przedstawiające niemieckie podziemne fortyfikacje z czasów II wojny światowej, znalazło się w finale konkursu w kategorii otwartej. World Photography Awards to wydarzenie organizowane od 2007 roku przez World Photography Organisation. Konkurs sponsoruje firma Sony. World Photography Organisation wspiera zawodowych fotografików, fotografów-amatorów i studentów kierunków związanych z fotografią. Tworzy globalną płaszczyznę komunikacji, wymiany doświadczeń i prezentacji osiągnięć w takich dziedzinach, jak fotografia dziennikarska, sztuki piękne i fotografia reklamowa. Różne inicjatywy i programy realizowane pod szyldem „World Photography” angażują fotografów w działalność komercyjną, kulturalną i edukacyjną, tworząc równocześnie wydarzenia kulturalne dostępne dla szerokiej publiczności. Tegoroczna edycja konkursu cieszyła się ogromnym powodzeniem. Zwycięskie zdjęcia wybrano spośród 51 878 zgłoszeń, nadesłanych ze 148 krajów. Uczestniczący w konkursie zawodowi fotograficy mieli do wyboru 15 kategorii należących do trzech podstawowych działów: fotografii dziennikarskiej i dokumentalnej (Wydarzenia bieżące, Współczesność, Ludzie, Kultura i sztuka, Sport), fotografii reklamowej (Kampanie reklamowe, Podróże, Styl życia, Martwa natura, Moda) i sztuk pięknych (Architektura, Portret, Krajobraz, Martwa natura, Fotografia konceptualna). W konkursie otwartym natomiast pracę mógł zgłaszać każdy, kto interesuje się fotografią. Do wyboru było 10 kategorii: Akcja, Po zmroku, Architektura (właśnie w tej dziedzinie wyróżniono zdjęcie Rafała), Kultura i sztuka, Moda, Natura i dzika przyroda,

Panoramy, Ludzie, Uśmiech oraz Podróże. – Tegoroczne zgłoszenia do konkursu otwartego nierzadko dorównywały swym formatem i jakością pracom profesjonalnym – komentuje Astrid Merget, dyrektor kreatywny World Photography Organisation. – Tegoroczny konkurs dla amatorów pokazał dobitnie, że talent fotograficzny nie zna granic geograficznych ani twórczych – dodaje Joseph Jean Rolland Dubé, wiceprezes ds. rozwoju treści iStockphoto. – Uczestnictwo w odkrywaniu wszystkich tych nowych talentów to prawdziwa radość. Wstępnej selekcji zgłoszonych prac dokonywali przedstawiciele firmy iStockphoto. Zwycięzcy zostali natomiast wybrani przez profesjonalne jury w składzie: Francis Hodgson (uznany brytyjski krytyk fotografii, przewodniczący jury), Andrew Saunders (wiceprezes ds. obrazu kreatywnego Getty Images); Joseph Jean Rolland Dubé (wiceprezes ds. rozwoju treści iStockphoto); Yann Salmon-Legagneur (Sony Europe Marketing – DSLR) i Paul Genge (Sony UK Technical Marketing – DSLR). Nazwiska zwycięzców zostały ogłoszone 27 kwietnia podczas gali Sony World Photography Awards, która – w odróżnieniu od lat ubiegłych – odbyła się w Odeon Leicester Square w Londynie. Wyróżnione prace konkursowe są prezentowane w londyńskim Somerset House w ramach festiwalu World Photography Festival. Wystawa prac zwycięzców Sony World Photography Awards potrwa do 22 maja 2011 r. Bilety można nabyć na www.worldphoto. org . Na tej stronie również zobaczyć można galerię zdjęć i poczytać sobie o konkursie oraz wystawach. – To był nadzwyczajny rok dla naszego konkursu – komentuje Astrid Merget, dyrektor kreatywny World Photography Organisation. – Najwyższa w historii liczba zgłoszonych prac wyraźnie świadczy o tym, że docieramy do szerokich kręgów międzynarodowej społeczności fotografujących. W konsekwencji

Jak to się stało, że zdecydowałeś się wysłać swoje zdjęcie na konkurs? To już druga próba w tym konkursie, w roku ubiegłym też zostałem zauważony, ale nie na takim poziomie. Wtedy moja fotografia została uznana za Top Day Entry. Fajnie było ją zobaczyć w The Times i kilku stronach w internecie. Zmotywowało mnie to mocno i spróbowałem w tym roku. Co poczułeś, gdy dowiedziałeś się o wyróżnieniu? Na początku przyjąłem to spokojnie, bez większych fajerwerków. Tak naprawdę, dotarło to do mnie po kilku dniach – co to za konkurs i jakiej rangi. Dziesiątki wiadomości na skrzynce od ludzi z całego świata. Zaproszenia na Facebook, itp. Najlepsze były w języku koreańskim, z którym nawet google sobie nie radziło. Przeszukując strony internetowe poświęcone fotografii i nie tylko – prawie wszędzie było moje nazwisko i wyróżnione zdjęcie. To naprawdę miłe. Nie będę ukrywał, że “urosłem” po tym zamieszaniu. Jak fakt sukcesu w konkursie przyjęli bliscy i znajomi? Żona Dominika zawsze wierzyła w moje umiejętności i intuicję fotograficzną – cieszy się chyba mocniej niż ja. Tak, jak i moi znajomi, niektórzy chyba bardziej się cieszyli niż ja. Mam świetną grupę znajomych tak w Polsce, jak i w Anglii. Zawsze mogę na nich liczyć; na ich poparcie i dobre szczere słowo. Zbierają dla mnie gazety i magazyny, w których moja fotografia się ukazała. Sam nie jestem w stanie przeglądać prasy w całej Anglii. Czy jest jakiś odzew po ogłoszeniu wyników – być może ktoś zgłosił się do Ciebie z propozycją współpracy? Tak – odezwał się do mnie redaktor naczelny fotomagazynu Digital Camera, w numerze kwietniowym ukazało się moje zdjęcie na całą stronę. Natomiast propozycji współpracy jeszcze nie otrzymałem, czekam na ten telefon lub email… Co wyróżnienie zmieni w Twojej przyszłości? Czy masz zamiar zająć się fotografią profesjonalnie? Trudno mówić, co zmieni wyróżnienie, mam nadzieję, że coś zmieni. Mam zamiar wykorzystać swoje 5 minut i powalczyć o coś więcej niż zdjęcia w wielu magazynach i gazetach. Cieszy fakt, że mimo tego że nie wygrałem konkursu – konkurs jest promowany właśnie moim zdjęciem. Co kilka dni dostaję informację, że ukazało się moje zdjęcie w kolejnej gazecie. To cieszy. Trzeba to wykorzystać. Do tego wystawa pokonkursowa i gala w Londynie, nie chciałbym tego zmarnować. Praca profesjonalna jako fotograf – owszem i to z przyjemnością. Może jakieś wydawnictwo czy biuro architektoniczne. W tych ramach tematycznych spełniałbym się doskonale. Nie boję się stać z aparatem na pierwszej linii czy to demonstracji, czy innych niebezpiecznych wydarzeń. Poziom adrenaliny wzrasta i jest impulsem do działania. Natomiast schodząc pod ziemię, robiąc zdjęcia różnorakim tunelom, bunkrom czy zamkom – wyciszam się. W architekturze odnajduję to, czego inni nie widzą – próbuję to pokazać. www.pmagazyn.pl |

5


MOJA DZIELNICA Fletton, Stanground, Hampton

W kolejnym odcinku cyklu Moja Dzielnica, zabieramy Was do południowej części miasta, aby odwiedzić Stanground, Woodston, Hampton i Fletton. RÓŻNE INFORMACJE OGÓLNE

Woodston, dzielnica ustyuowana na południe od rzeki Nene, było i jest chętnie wybieranym miejscem na siedziby przedsiębiorstw. Żeby wspomnieć tylko o Applied Energy Products Ltd, British Sugar czy Pedigree Petfoods. Dzielnica Fletton dzieli się na Old i New Fletton. Obie dzielnice zamieszkuje blisko 8 tysięcy osób, ulokowanych w ponad 3,800 gospodarstw domowych. Średnia wieku mieszkańców to 36.6. Dzielnicę Stanground można podzielić na część centralną i wschodnią. Tą pierwszą zamieszkuje ponad 8,5 tysiąca osób w prawie czterech tysiącach domostw – drugą natomiast tylko nieco ponad 3 tysiące ludzi ulokowanych w więcej niż 1,300 domów i mieszkań. Mieszkańcy centralnego Stanground mają średnio 39.8 lat a w rejonie wschodnim – 35.2. Na Hampton składa się nowe budownictwo podzielone na: Hampton Hargate, Hampton Vale, Hampton Hempsted oraz najnowsze Hampton Leys. Ten teren należy do jednych z najszybciej i najlepiej rozwijających się w Peterborough – znajdziemy tam sklepy, policję, szkoły i wiele innych udogodnień, które zostały opisane w dalszej części

Oni czuwają nad bezpieczeństwem w sąsiedztwie:

Neighbourhood Policing Sergeant: Simon Goldsmith, Neighbourhood Policing Constables: Rob Giffen, Neil Fraser i Matt Marchbank, Police Community Support Officers: Shirley Beswick, Stuart Craig, Tina Griffin, Mohammed Haleem, Tania Weston, David Holland i Lloyd Ledgister. Przychodnie lekarskie: Botolph Bridge, Sugar Way, 01733 774500, poniedziałek – piątek, 8.00 – 18.30 Old Fletton Practice, Rectory Gardens, 08444 773919 Stanground Surgery, Whittlesey Road, 01733 568569 Dr A Mbanu, 79 London Road, 01733 343139 Dentyści: Dhanji, Mace Road, Stanground, 01733 566203 Glen, London Road, 01733 340005 Stanground Clinic, Whittlesey Road, 01733 346676 Biblioteki: Stanground, 01733 742700 Woodston, 01733 562258 Weterynarz: Stanground, 01733 742700 Woodston, 01733 562258 Apteki: Co-op chemist, Central Square, Stanground Jhoots, Valley Park, Sugar Way, 01733 895974, poniedziałek – piątek, 8.30 – 18.30 Odedra, Rectory Gardens, Fletton, 01733 342081 lub 342033 Woodston Pharmacy, 135 Belsize Avenue, 01733 892128, poniedziałek – piątek, 9.00 – 18.00 (przerwa 13.00 – 14.00) Domy kultury: South Grove, Woodston, 01733 551964 The Fleet Community Centre, 01733 560218 Belsize Centre, Woodston, 01733 893777 Stanground Community Centre, Whittlesey Road, Stanground, 01733 552599 Transport miejski: Hampton College: Citi 6, 46, Local Link 407 Hampton Hargate: Citi 6, 46, Local Link 407 Hampton Hargate Primary: Citi 6, 46, Local Link 407 Hampton, Serpentine Green: Citi 6, 1A, 25, 46, Local Link 407 Hampton Vale, Eagle Way: Citi 6, 46, Local Link 407 Woodston, Celta Road: 46 Woodston, Oundle Road / Bakers Lane: Citi 1, 23, 24 Woodston Primary School: Citi 1, 24, Citi 6 Stanground, College: Citi 3, Citi 7 , 31, 32, 33, 701 Stanground Corner: Citi 3, Citi 7, 32, 33, 701 Stanground, Fire Station: Citi 3,Citi 7, 31, 32, 33, 701 Stanground, North Street: Local Link 407 Stanground, Oakdale Avenue: 31 Stanground, Old Post Office: Citi 3, Citi 7, 32, 701 Stanground, The Fenman: Citi 3, 32, 33, 701 Stanground, Whittlesey Road: 32, 33, 701

6

| www.pmagazyn.pl

tekstu. Według danych statystycznych, Hampton zamieszkuje nieco ponad 3,5 tysiąca osób, w około 1,600 gospodarstwach domowych a średnia wieku mieszkańców wynosi 35.5.

RYNEK NIERUCHOMOŚCI

Dobra wiadomość dla osób poszukujących lokum do kupna na Woodston – ceny najbardziej popularnych wielkościowo domów i mieszkań idą w dół. Za jedną sypialnię zapłacimy £75,000, za dwie £111,000, a za trzy – £148,000. Tylko koszt czterech sypialń szybuje w górę i plasuje się na granicy £227,000. W sektorze wynajmu również spokojnie – ceny miesięczne pozostają na niezmiennym poziomie. Wynajęcie lokum jednosypialnianego to koszt £445 (tutaj największy spadek, bo aż o -3.3%), a dwupokojowego £551 . Jeśli chcemy wynająć trzy sypialnie, to musimy przygotować się na koszt rzędu £651. I jak w przypadku kupna 4 sypialni, przy wynajmie zapłacimy nieco więcej, bo £908 (zwrost o +1.1%). Dla chcących zamieszkać na stałe na Stanground mamy radę, aby zaopatrzyli się w £77,000, £111,000, £150,000 i £219,000 na kupno lokum z odpowiednio jedną, dwiema, trzema i czterema sypialniami. Dodamy przy tym, że ceny domów z jedną i trzema sypialniami spadły w ciągu ostatnich miesięcy. Również i wynajmowanie miejsca do mieszkania w rejonie Stanground staje się coraz tańsze. Zwłaszcza, jeśli chodzi o jedną i trzy sypialnie (£437 i £661). Za dwie zapłacimy £552 a za cztery – £885. A co z cenami w nowym budownictwie? Okazuje się, że wcale nie tak różowo i nie tak tanio, jak mogłoby się wydawać. Ceny kupna domu w dzielnicy Hampton są wyższe niż w pozostałych opisywanych dzielnicach. Na cztery sypialnie wydamy £217,000 (i jest to jedyna niższa liczba), na trzy – £154,000 (spadek o -3.7%), na dwie £116,000 a na jedną – £79,000. Wzrastają także ceny wynajmu na Hampton o +2.4% do £630 za trzy pokoje i o +1.5% do £808 za cztery. Spada za to koszt jednego pokoju do £410, a bez zmian pozostaje cena dwóch pokoi – £561.

BEZPIECZEŃSTWO, PRZESTĘPCZOŚĆ, DZIAŁANIA POLICYJNE

W okolicy Woodston, w okresie kliku ostatnich miesięcy, dało się odnotować około 380 przestępstw miesięcznie, czyli o wiele mniej niż na Fletton (227) i zdecydowanie mniej niż na Stanground (72). Ogółem przestępoczość w rejonie spadła o 4,2%. Do lokalnych priorytetów policji należy walka z problemami dziejącymi się przy rzece, ostatnio zwłaszcza z narkomanią przy Railworld. Dzięki patrolom policyjnym udało się zidentyfikować te osoby, które nagminnie nadużywają niedozwolonych substancji w tamtym rejonie – okolica należy już do nieco bezpieczniejszych, aczkolwiek wciąż należy mieć się na baczności. Wielki problem stanowią również przejawy antyspołecznego zachowania. Szczególnie, gdy wiążą się one z dokonywaniem szkód na samochodach (chociażby w rejonie Earls Close). Tutaj sytuacja wydaje się być niezmiernie trudna, ponieważ interwencje policyjne zdają być rozwiązaniem krótkoter-


minowym – po czasie spokoju znów następuje wzrost przestępstw na tym tle. Rejonami – punktami zapalnymi są Fellows Gardens (Fletton), okolice The Dell oraz Hampton. Kolejne to Chapel Street oraz Appleyard. Fair Meadow Car Park to również newralgiczne terytorium –młodzież wybrała sobie to miejsce na urządzanie wyścigów samochodowych. W czwartki, piątki i soboty wieczorami w okolicach Fletton High Street można spotkać się z przejawami nieodpowiedniego zachowania – jest ono związane głównie z nadużywaniem alkoholu. Mieszkańcy skarżą się również na kłopoty związane z parkowaniem w Hampton. Sytuacja uległa poprawie po przeprowadzonej akcji policyjnej,

która miała na celu rozpoznanie problemu i samochodów, które go powodują. Służba mundurowa zaprosiła na partol przestawicieli rezydentów w Hampton i to właśnie oni wskazali problematyczne auta. Policja wystawiła mandaty i okazało się, że to polepszyło sytuację. Dzielnica wciąż zmaga się z negatywnymi skutkami nadużywania alkoholu przez nieletnich. A centrum handlowe Serpentine Green – z kradzieżami na jego terenie. Kradzież tym razem samochodów zdaje się spędzać sen z powiek mieszkańcom New Fletton, a w szczególności Palmerston Road. Kwestia parkowania staje się problemem również w czasie rozgrywek toczących się na stadionie na London Road.

CROSS KEYS HOMES I NOWE BUDOWNICTWO

Cross Keys Homes jest organizacją non-profit, która została utworzona w styczniu 2003 roku przez urząd miejski. Powodem była niemożność urzędników do podniesienia standardów swoich 10,000 domów do wymogów narzuconych przez rząd. Cross Keys miało w swoim założeniu przejąć zarządzanie domami należącymi do miasta, być bliżej osób, które w nich mieszkają i dostarczyć lepszą jakość usług. Organizacja została wybrana spośród sześciu jej podobnych i uzyskała zaufanie 82 procent mieszkańców w ostatecznym głosowaniu. Do tej pory Cross Keys zrealizowało pierwszą część swoich planów, inwestując 108 milionów funtów na remonty pomieszczeń kuchennych, łazienek, drzwi wejściowych i ogrodowych, okien i systemów ogrzewania centralnego. Organizacja może zatem teraz przystąpić do drugiego etapu zmian, czyli do zajęcia się dachami oraz malowaniem ścian zewnętrznych budynków. Firma mieści się przy Shrewsbury Avenue na Woodston w Peterborough. Kiedy słyszymy słowo „Hampton” – to zazwyczaj wyświetla nam się obraz nowych budynków. Nowe budownictwo ma swoich zwolenników i przeciwników. Ci pierwsi wskazują na fakt, że dopiero co wybudowane lokale są w dobrym stanie, nie trzeba ich remontować, wszystko jest odświeżone i mniej podatne na występowanie chociażby grzyba. Cenią sobie nowoczesność projektów. Przeciwnicy punktują natomiast fakt, że zagęszczenie nowych domów na małej przestrzeni może powodować poczucie ścisku i dyskomfortu wśród mieszkańców. Domy przy takich projektach są również bardzo do siebie podobne, wybudowane według zawężonej liczby wzorów. To sprawia, że nowe osiedla mogą wydawać się sztuczne a domy – pozbawione tzw. „duszy”. Wszyscy jednak zgadzają się co do przekonania,

że kupno lub wynajem lokum w nowym budownictwie wiąże się częstokroć z dobrymi rozwiązaniami finansowymi. Mowa tutaj o shared ownership czy możliwości uprzedniego wynajmu domu na preferencyjnych cenach celem jego późniejszego zakupu.

WAŻNE PUNKTY

Nie sposób nie wymienić w pierwszej kolejności szczególnego miejsca, które związane jest z polskim środowiskiem, czyli Klubu Polskiego, który siedzibę ma właśnie na Stanground (a dokładniej 63 Church Street). Co nam powiedzieliście? Miłośnicy sportu z pewnością @ A tak przy okazji choć może to trochę nie wymienią siedzibę Peterbow temacie, ale ja nie rozumiem tego całego rough United F.C. (Posh) czyli zamieszania wokół Klubu (Polskiego na Stanground stadion na London Road (wspo– przyp.red.). Tam jest w porządku. Trochę wieje mniany wcześniej w artykule komuną ale ja akurat lubię takie klimaty. przy nieco mniej pozytywnej okazji). Obiekt został wybudo@ Ja wynajmuję dom na Hamptonie i jestem bardzo wany w 1913 roku. Swój rekord zadowolona. Piękny, nowy, dobrze się mieszka. Tyle, odnotował 20 lutego 1965 ile tu płacę za czynsz, płaciłam w Polsce za byle jakie roku, kiedy to 30,096 osób mieszkanie. przyszło obejrzeć rozgrywki FA @ Chodziłam kiedyś na salsę na Fleton i zajęcia były Cup i mecz przeciwko Swansea super – polecam! Town. Zakupoholicy natomiast @ Podajecie ceny mieszkań domów. Ok ale wskażą na centrum handlowe przy wyborze najlepiej jest samemu pojechać Serpentine Green, gdzie mieszby sprawdzić. Kumpel się kiedyś zachwycił czą się Tesco Extra, Next, H&M, Woodstonem z opowieści ale jak się przeprowadził, Clarks czy Outfit. Na Woodston, to dopiero zobaczył wszystkie wady. na Oundle Road znajduje się ciekawy kościół baptystów. Warto też wiedzieć o Woodston Ponds – rezerwacie natury położonym przy rzece Nene. Teren był wcześniej zarządzany przez British Sugar, teraz jednak znajduje się pod opieką Wildlife Trust. Woodston Ponds to dom dla wielu odmian ptactwa i innych zwierząt. Również i Hampton może poszczycić się rezerwatem przyrody, w którym schronienie znajduje traszka grzebieniasta. Mało tego, szacuje się, że występuje ona w Peterborough w największej ilości w Europie. W Hampton znajduje się również Brewers Fayre, zarządzany przez Whitbread – jeden z lepszych pubów w mieście. Hampton Resource Centre jest natomiast miejscem, gdzie edukują się i spędzają czas osoby niedowidzące i niedosłyszące. Niespełna pół mili od Centrum znajduje się Kiddicare – firma, która jest dumą Peterborough i posiada największy w Europie salon wystawowy z artykułami dla dzieci. To do niedawna przedsiębiorstwo rodzinne postanowiło ostatnio sprzedać swój kapitał. Kiddicare zatrudnia ponad 130 osób na stałe umowy. Restauracja i take-away Maharanis ma swoją siedzibę na Hampton, podobnie jak Hampton College. Szkoła uznawana jest za jedną z lepszych w mieście i posiada pozytywną opinię Ofsead. Fletton z kolei może poszczycić się kościołem St. Margaret’s. W tej dzielnicy znajduje się również Italian Community Association oraz Old Fletton Primary School. Do pozostałych palcówek edukacyjnych mieszczących się na opisywanym przez nas terenie należą m.in.: Woodston County Primary, Brewster Avenue Infant czy St. Augustine’s Church of England (Voluntary Aided) Junior. W kolejnym, ostatnim już odcinku naszego dzielnicowego cyklu, zaprosimy Was do podróży w okolice The Ortons. I jak zwykle czekamy na Wasze komentarze – piszcie do nas na adres redakcja@pmagazyn.pl.

I jak zwykle, prosimy Was, Drodzy Czytelnicy, o pomoc w redagowaniu kolumny. Jeżeli chcielibyście podzielić się z nami opinią na temat tego, jak mieszka Wam się w danym miejscu – śmiało do nas piszcie na adres redakcja@ pmagazyn.pl (z dopiskiem MOJA DZIELNICA). Jeżeli uważacie, że Wasza dzielnica jest najlepsza ze wszystkich – również dajcie nam znać i napiszcie, dlaczego tak sądzicie. Piszcie też, jeśli wiecie o jakimś ciekawym zakątku w dzielnicy, miejscu szczególnie narażonym na korki, interesującym fakcie, obiekcie, zabytku, lokalu gastronomicznym, placówce edukacyjnej, itp. A może macie zdjęcia ilustrujące Wasze miejsce zamieszkania w Peterborough? Możecie je do nas przesłać. Dzielcie się z nami także negatywnymi opiniami: jeżeli w dzielnicy czegoś brakuje, jest jakiś problem, coś trwale utrudnia codzienne życie. Piszcie do nas o dosłownie wszystkich Waszych spostrzeżeniach. Niech powstanie prawdziwa, różnorodna, nasza mapa Peterborough! Warto wziąć udział w zabawie i skontaktować się z nami z informacją dzielnicową. Przewidzieliśmy bowiem nagrodę, którą jest TABLET DOTYKOWY.

SYSTEM OPERACYJNY – ANDROID, WBUDOWANA KAMERA 1.3 MPX, PORT KART PAMIĘCI MICRO SD, WBUDOWANE GŁOŚNIKI I MIKROFON, POŁĄCZENIE WI-FI Z INTERNETEM, WYŚWIETLACZ 7 CALI HD, 128 MB RAM, WBUDOWANY AKCELENOMETR)


HOBBY

Pamiętajmy o ogrodach

czyli nie tak trudno zostać działkowiczem Do szczęścia człowiekowi potrzeba ogrodu i biblioteki – Cycero

Soczyste truskawki, rozgrzane słońcem pomidory, groszek prosto z krzaka, młode ziemniaczki z koperkiem, małosolne ogórki – marzenie rodem z ojczyzny? Niekoniecznie. Wszystko to możesz uprawiać również tutaj. Jeśli nie jesteś szczęściarzem mieszkającym w domu z ogródkiem warzywnym, może warto pomyśleć o działce? Dla mnie wiosna jest tym czasem w roku, kiedy z radością spostrzegam, że dni są coraz dłuższe i nawet w dniu pracy zdażę jeszcze na działkę. Skąd mi się ona wzięła? Pewnie mam to we krwi. Moi dziadkowie po obu stronach, mieszkali na wsi; wszystkie wakacje w dzieciństwie, większość ferii i weekendów spędzałam u dziadków, którzy mieli małe gospodarstwa. W rodzinnym domu był mały ogródek, a w samym domu zawsze hodowałam wszelkiej maści kwiatki. Kiedy zamieszkałam w Peterborough, w małym mieszkanku na drugim piętrze, strasznie brakowało mi kontaktu z ziemią – to chyba jakaś genetyczna wada lub zaleta, zależy jak na to spojrzę. Spacery w parku nie starczały. Brakowało mi błota! I jakichś namacalnych efektów mojej pracy. W listopadzie 2008 roku dostałam działkę blisko mojego mieszkania. To było tuż przez ogólnonarodowym wybuchem zainteresowania hodowaniem własnej żywności. W chwili obecnej na działkę trzeba zwykle troszkę poczekać. Do wyboru miałam kilka wolnych poletek. Wybrałam takie, które kiedyś uprawiał Polak z powojennej emigracji. Na końcu mojej działki jest jabłoń, którą zasadził właśnie on, i która na wiosnę cieszy mnie oceanem kwiatów (z nich również cieszą się z bardziej praktycznych powodów, pszczoły i mnóstwo innych owadów), a późnym latem owocuje przecudownie pachnącymi jabłkami. Ta jabłoń to taki mój sentymentalny łącznik z emigracją z dawniejszych czasów. Jeden z moich sąsiadów, pochodzący z Włoch, pamięta mojego polskiego poprzednika i czasem mi o nim opowiada. Nie szczędzi mi również rad i dzieli się chętnie swoimi doświadczeniami. Warto rozmawiać z sąsiadami; znają warunki uprawy w danym miejscu i mają sprawdzone metody. Wielu chętnie dzieli się również nadmiarem sadzonek i plonów. Moja działka jest długa i wąska; powierzchnia około 250 metrów kwadratowych. Bardzo duża, jak na parę moich rąk. Z uporem, prawie maniakalnym, wygrzebuję z ziemi całe 8

| www.pmagazyn.pl

kubły pędów perzu i kilku innych uporczywych chwastów oraz transportuję je do brązowego kosza przy domu. Resztę odpadów roślinnych oraz niektóre odpady kuchenne, kompostuję. Z owocami mojej pracy bywa różnie. Lato 2009 – udały się: cebula, fasolka szparagowa i jabłka (te ostatnie zupełnie niezależnie od moich wysiłków); truskawek, moich ukochanych – niewiele, i ptaki

Czy wiesz, że… ...ponad dwadzieścia działkowisk daje mieszkańcom Peterborough i okolic aż 1400 uprawnych poletek? zwykle zjadały je zanim ja zdążyłam się do nich dobrać. Lato 2010 – udały się: pomidory, cukinia, patisony, ogórki do kiszenia. No i ta susza – większość czasu na działce (nawet do 40h miesięcznie) spędziłam na podlewaniu, nadźwigałam się hektolitrów wody. Na szczęście kran z wodą jest na moim poletku. Od kwietnia do października mam sałatę i pachnącą natkę pietruszki. Próbuję również hodowli różnych kwiatów tak, żeby od wiosny do jesieni mieć w domu cięte bukiety w wazonach. Tej wiosny już nacieszyłam się własnymi żonkilami i tulipanami. Zasiałam też już sporo – marchew, pietruszkę, buraczki, bób, cebulę, ziemniaki, szczaw. Zasadziłam nową grządkę truskawek. I szparagi, te hoduję sama z nasionek. Jeśli i ty chcesz zostać działkowiczem, zadzwoń do Peterborough City Council pod numer 01733747474. Zostaniesz przełączony do Enterprise Peterborough, które zarządza działkami w imieniu urzędu. Po wyrażeniu

Przydatne strony dla działkowiczów w UK: www.bbc.co.uk/gardening www.rhs.org.uk/gardening www.allotment.org.uk

zainteresowania działką, otrzymasz kontakt z Allotment Representative danego działkowiska, z którym możesz się spotkać na wybranym przez siebie terenie. W Peterborough jest ponad 20 działkowisk. Lokalizacje najdogodniejszej dla siebie działki możesz znaleźć na stronie Councilu: http://www. peterborough.gov.uk/leisure_and_culture/ parks,_trees_and_open_spaces/allotments.aspx Pojedyńcza działka (allotment) ma powierzchnię 300 jardów kwadratowych tj. 250 metrów kwadratowych. Dostępne są też połowy działek (half allotment). Roczne wynajęcie działki kosztuje £52, a połowy £34. Emeryci, niepełnosprawni i bezrobotni mogą ubiegać się o zniżkę – opłaty odpowiednio £36.40 i £27.30. Allotment Rep pokaże ci dostępne działki; możesz sporo się od niego dowiedzieć, gdyż reps są zwykle wieloletnimi działkowiczami oraz mają wiedzę na temat poszczególnych działek. To właśnie z Allotment Rep podpiszesz umowę o wynajmie działki i otrzymasz zasady oraz warunki umowy. Po wybraniu działki, podpisaniu umowy i dokonaniu opłaty, możesz rozpocząć prace. Popularność działek w ostatnich latach wzrosła w związku z narodową kampanią ‘Grow your own’. Również idące w górę ceny żywności motywują do uprawy własnych warzyw i owoców. Aczkolwiek, wprowadzone przez Peterborough City Council w tym roku zmiany w opłatach (nie tylko wyższe, ale jednocześnie niekorzystne dla posiadaczy więcej niż jednej działki – zniżki przysługują tylko za pierwszą działkę) mogą spowodować zwalnianie poletek przez osoby, które mają więcej niż jedno. Tym, którzy zdecydują się na działkę, życzę wytrwałości i sukcesów. I oczywiście, smacznego! Zula


TRUCKFEST

Prawdziwa uczta szykuje się miłośników pojazdów ciężkich. Truckfest to zlot maszyn ciężarowych, który odbędzie się na East of England Showground w dniach 1 – 2 maja. Zwiedzający mogą się spodziewać ponad 1200 pojazdów, dużej liczby stoisk handlowych, przyjazdu producentów samochodowych oraz celebrytów. Podczas imprezy czekać na nas będzie pokaz fajerwerków oraz arena, na której zaprezentują się ciężarówki. Wydarzenie odbywać się będzie w godzinach 9.00 – 17.30. Jeżeli zakupicie bilety wcześniej, kosztować one będą: £14 – osoba dorosła, £6 dziecko (5-15 lat) i £35 za bilet rodzinny (2 dorosłych i 2 dzieci). Wejściówki można będzie również kupić na miejscu, w dniu imprezy: dorośli £17, dziecko £9 i bilet rodzinny £40.

KOCIA INICJATYWA

Cats Protection i Wood Green Animal Shelters zapraszają właścicieli kotów do wzięcia udziału w nowej inicjatywie. Przez ograniczoną ilość czasu, mieszkańcy rejonu PE1-7 będą mogli za darmo wysterylizować swoje koty i wszczepić im mikroczip. Aby zakwalifikować się do programu, właściciele zwierząt muszą mieć niski dochód i otrzymywać benefity oraz przedstawić na to dowód wraz z potwierdzeniem swojej tożsamości. Inicjatywa rusza z dniem 1 maja i będzie trwać aż do wyczerpania środków finansowych na sterylizację 1000 kotów. Ofertą objęte zostaną również bezpańskie koty, które mieszkańcy dokarmiali przez dłuższy czas i którym próbowano znaleźć nowy dom. Przed sterylizacją, takim zwierzętom należy założyć na dwa tygodnie papierowy lub plastikowy kołnierz z wiadomością proszącą właściciela kota o kontakt z osobą dokarmiającą. Prosimy o kontakt z najbliższą placówką weterynaryjną (lista poniżej), aby sprawdzić, czy bierze ona udział w programie: Youngs Veterinary Hospital, 150 Welland Road, Dogsthorpe, Peterborough, Cambridgeshire, PE1 3SX: (01733) 310584 Pengelly & Mizen, 89-93 Park Road, Peterborough, PE12TR: (01733) 554953 The Broadway Veterinary Hospital, 158 Broadway, Peterborough, Cambridgeshire, PE1 4DG: (01733) 562904 Companion Care Veterinary Surgery, Pets at Home, Unit 1, Bourges Boulevard, Peterborough, PE1 1NG: (01733) 865924 Clear Ridge Veterinary Surgery, 56 Napier Place, Orton Wiston, Peterborough, Cambridgeshire, PE2 6XN: (01733 230000) C A J Nicholas, Oakdale Veterinary Surgery, 8 Central Square, Peterborough, PE2 8RH: (01733) 340021 All Creatures Veterinary Surgery, 65 Ledbury Road, Peterborough, PE3 9RF: (01733) 260523 Nuvet, Hedley House, Rightwell, Bretton Peterborough, PE3 8DJ: (01733) 333444 Aliwal Veterinary Centre, 6 Barr Street, Whittlesey, Peterborough, PE7 1DA: (01733) 208090 Yaxley Veterinary Surgery, 16 Broadway Shopping Centre, Malting Square, Peterborough, Cambridgeshire, PE7 3EW (01733) 243000 Hampton Veterinary Centre, 48 Hargate Way, Hampton Hargate, Peterborough, Cambridgeshire, PE7 8DS (01733) 893990 Numer telefonu do organizatorów to 08458 734 784 – prosimy o kontakt w przypadku pomocy w znalezieniu odpowiedniej przychodni weterynaryjnej.

Dni wolne w maju to: 2 maja (Early May Bank Holiday) i 30 maja (Spring Bank Holiday).

MISZ MASZ

MILTON HALL

Już ósmego maja największa prywatna rezydencja w naszym hrabstwie – Milton Hall – otworzy swoje drzwi przed zwiedzającymi. Będzie się działo, ponieważ organizatorzy zaplanowali m.in.: lekcje jazdy konnej, wystawę oraz wyścigi psów, pokaz sokolnictwa czy konkurs w wytwarzaniu podków. Dzień otwarty będzie również wyjątkową okazją do zwiedzenia potężnych i przepięknie utrzymanych ogrodów rezydencji. Impreza zacznie się o godzinie 9.00, a ogrody otwarte będą od 14.00 do 17.00. Cena biletów to £5 za samochód (włączywszy kierowcę). Każda dodatkowa dorosła osoba zapłaci £2. Dzieci wchodzą za darmo.

PRZERWA DZIEŃ OTWARTY Day Nursery zaprasza na swój SEMESTRALNA Carousel dzień otwarty 21 maja w godzinach 10.00

Sacrewell Farm zaprasza wszystkie dzieci na specjalną zabawę w związku z ich przerwą semestralną i przewiduje cały tydzień wyjątkowych atrakcji. Od godziny 9.30 do 17.00 każdego dnia na najmłodszych czeka cała masa rzeczy do zobaczenia i zrobienia. Jazda traktorem czy karmienie zwierząt na farmie – to tylko część niespodzianek. Serdecznie zapraszamy!

– 13.00. Będzie to szansa dla rodziców na zapoznanie się z personelem placówki a dla dzieci – na zabawę różnymi zabawkami oraz w ogrodzie. Uczestnicy będą mogli osobiście przekonać się, jak upływa dzień w Carousel Day Nursery i zapisać swoje pociechy na zajęcia. Więcej informacji można uzyskać pod numerem telefonu: 01733 588350.

NA WYBORY CZAS!

Już 5 maja odbędą się wybory do samorządu lokalnego i jednocześnie referendum w sprawie nowego sposobu wybierania członków parlamentu. W wyborach mogą wziąć udział wszyscy pełnoletni i zarejestrowani mieszkańcy Wielkiej Brytanii. Osoby pochodzące z pozostałych krajów Unii Europejskiej, również mają szansę uczestnictwa w wyborach lokalnych (lecz nie w referendum) pod warunkiem zarejestrowania się na liście wyborców. Spis lokali wyborczych można odnaleźć na stronie internetowej urzędu miejskiego: www.peterborough.gov.uk

GREEN FESTIVAL 2011 Wielkimi krokami zbliża się kolejna edycja Green Festival 2011 – wydarzenia, które ma na celu propagowanie idei środowiska wśród lokalnych mieszkańców. Na festiwal składać się będą różne imprezy i spotkania, które potrwają dwa tygodnie, dokładnie do 12 czerwca. Huczne rozpoczęcie festiwalu nastąpi 28 maja. A będzie to szczególna inauguracja, ponieważ festiwal w tym roku obchodzi swoje dwudziestolecie. Z tego powodu, na gali rozpoczęcia, organizatorzy przewidzieli rozdawanie rowerów co każde dwadzieścia minut. Gala odbędzie się w godzinach 10.00 – 16.00, na Cathedral Square, St John’s Square i the Cathedral Green. Uczestnictwo w inauguracji będzie bezpłatne a organizatorzy gwarantują mnóstwo atrakcji.

www.pmagazyn.pl |

9


ZAPLANUJ WAKACJE! Wakacyjny okres już za pasem. Czas rozbić świnkę-skarbonkę, którą wypełniliśmy po brzegi oszczędnościami na wakacje, obrać miejsce naszej docelowej podróży, spakować się i w drogę. Wielu z nas wybierze Polskę. Bo tęskno, bo rodzina, bo fajnie, bo... tanio? Czy aby na pewno? Postanowiłam to dla Was sprawdzić.

Jezioro Garda

ALE O CO CHODZI?

W celu spełnienia oczekiwań wszystkich Czytelników – przeanalizuję koszt wypoczynku w polskich górach, nad morzem i nad jeziorami w sezonie. Dla uproszczenia przyjmę, że na urlop wybiorą się dwie dorosłe osoby. Powinno to nam dać początkowe przybliżenie kosztów i podjęcie decyzji, czy na urlop jedziemy ze swoimi dziećmi. A czas pobytu ustalę na 5-9 dni. Już na samym początku czeka mnie małe rozczarowanie. Myślałam, że wycieczkę do Polski można sobie zamówić przysłowiowym jednym kliknięciem myszy. Nic bardziej mylnego. Odnalezienie oferty zorganizowanej od początku do końca wycieczki do naszego kraju z Anglii (o Peterborough nie wspominając) graniczy z cudem. Przejazd i pobyt musimy zorganizować osobno. I tak oto stoimy przed pierwszym dylematem. Czy wyruszyć w podróż samochodem? Wizja kusząca, chociażby dlatego, że zyskujemy samodzielność i możemy zabrać ze sobą tyle bagażu, ile nam potrzeba. Przerażają natomiast koszta. W zależności, w którym miejscu w Polsce ustaliliśmy sobie metę, będziemy musieli wydać ok. 200, 250 funtów wraz z przeprawą promową w jedną stronę. A gdyby tak postawić na samolot? Szybko, ponoć najbezpieczniej, ale bagaż sporo ograniczony, a i cena biletu w sezonie wcale nie za niska. Zawsze też możemy skorzystać z podróży autobusem lub busem. Rozwiązanie nieco tańsze, ale z pewnością nie do polecenia osobom ceniącym wygodę. Wyboru środka transportu dokonamy już indywidualnie.

ZAKOPANE VS AUSTRIA I BAWARIA

Jak polskie góry – to Zakopane, bodaj najbardziej znana górzysta miejscowość wypoczynkowa. I bardzo popularna. Czy powodzenie miasta może przełożyć się na stan naszego portfela? Z informacji z sieci wynika, że za 2-osobowy pokój zapłacimy 340 zł za dobę. Brzmi nieźle, sprawdźmy jednak co w tej cenie otrzymujemy. W koszt, z oczywistych względów, wliczony jest nocleg a wraz z nim śniadania oraz bufet. Na pierwszy rzut oka widać, że będziemy zmuszeni dojadać w okolicznych jadłodajniach. Kusząco przedstawia się wizja centrum fitness (sauna, 10 | www.pmagazyn.pl

jacuzzi, ping-pong), nie do końca wiadomo jednak, na jakich zasadach możemy z niego korzystać. Na tym z góry opłacone atrakcje się kończą, a zaczyna lista rzeczy, za które poniesiemy dodatkowe koszta. A są to: m.in. parking, zwierzę domowe czy opłata klimatyczna. Zatem siedmiodniowy, najbardziej podstawowy pobyt kosztować nas będzie 2380 zł / £517. Alternatywy wypoczynku w górach postanowiliśmy poszukać za pomocą jednego z naszych lokalnych biur podróży – Peterborough Travel Consultants. W najnowszym katalogu na sezon letni zaciekawiła mnie propozycja spędzenia 9-dniowego urlopu w Austrii i Bawarii. Piękny Tyrol jest obszarem o zapierającej dech w piersiach scenerii górzystej, z zielonymi dolinami. Bazą wypadową wczasów jest Kirchberg oraz 4-gwiazdkowy Hotel Zentral. Każdy pokój wyposażony jest w telewizję satelitarną, WI-FI, telefon, suszarkę i sejf. Wiele sypialni ma widok na otaczające hotel góry. Miejsce posiada strefę wellness, gdzie możemy korzystać m.in. z sauny. Jeżeli pogoda pozwoli, zorganizowany również zostanie grill. Opis pobytu aż pęka od szczegółów i atrakcji. Pierwszą niespodzianką jest fakt, że firma przyjeżdża po wczasowiczów bezpośrednio do ich domów oraz mieszkań, aby zabrać ich w podróż luksusowym autokarem – a po jej zakończeniu także odwozi do wyznaczonych adresów. W ciągu sześciu dób spędzonych w Austrii, otrzymujemy śniadania kontynentalne, obiado-kolację złożoną z trzech dań oraz po jednym śniadaniu bufetowym w Niemczech i Liege. W czasie wypraw poza hotel, jak również podczas dni

wolnych od zwiedzania – or- ganizatorz y zapewniają lunch wraz z winem, piwem i napojami (w godzinach 12.00 – 20.00). Czeka na nas oprócz tego wycieczka z przewodnikiem po Monachium oraz wstęp do pałacu króla Ludwika II i zwiedzanie Eagles Nest, a także rejs po jeziorze Chiemsee (największym w Bawarii) czy przejażdżka powozem konnym. Wszystkie powyżej opisane udogodnienia wchodzą w koszt pobytu jednej osoby, który wynosi £555/9 dni.

TRÓJMIASTO VS TURCJA

Przenieśmy się teraz na polskie morze. Do Sopotu mam ogromny sentyment. I to z wielu względów – moje najbardziej udane wczasy odbywały się właśnie tam. Sopot to nie tylko molo. To również urokliwe, schowane przed zgiełkiem turystycznym zakątki, fantastyczny deptak nadmorski i kolejka miejska, dzięki której możemy podróżować po całym Trójmieście. Sopot ma swój klimat. I czuje to każdy, kto tam przyjeżdża. Gdańsk kusi natomiast wyjątkowym jarmarkiem dominikańskim oraz zabytkami. Gdynia z kolei jest według mnie najbardziej morska, ze swoim nabrzeżem i okrętem – muzeum Błyskawica. Udajemy się to 3-gwiazdkowego Hotelu Bartan. Ceny zbliżone do kosztu wypoczynku w górach – za dwuosobowy pokój w sezonie zapłacimy 340 – 380 zł. Chyba, że zostaniemy więcej niż 7 nocy – wtedy koszt obniża się do 300 zł i całościowo wynosi 2100 zł. W pakiecie otrzymujemy: wybraną ilość noclegów w określonym typie pokoju, śniadania w formie bufetu, obiadokolacje 3-daniowe serwowane w restauracji hotelo-


Eagles nest

wej (o dowolnej godzinie), menu obiadokolacji dostosowane do życzeń i sugestii, bezpłatne korzystanie z sauny i jacuzzi (1 x dziennie), internet Wi-Fi, wypożyczenie kijków do Nordic Walking, przechowanie rowerów w garażu hotelowym, udogodnienia dla rodzin z małymi dziećmi (bezpłatne łóżeczko, wanienka do kąpieli, podgrzewacz do butelek). Hotel poleca także: Schuttle Bus na Stare Miasto – za jedyne 9,99 zł od osoby w jedną stronę, wypożyczenie samochodu i zwiedzanie Starego Miasta w Gdańsku z przewodnikiem – oferty na zapytanie. Inną propozycję wczasów na plaży, z gwarantowanym słońcem i piękną pogodą, odnalazłam dzięki firmie Thomas Cook, z siedzibą w Peterborough. Co powiecie na turecką riwierę? Pobyt w miejscowości Antalya na siedem nocy kosztuje £808.08 za dwie osoby. Otrzymujemy nocleg w pokoju z balkonem, w którym może się zmieścić od dwóch do pięciu osób. Hotel z 3 gwiazdkami nosi nazwę Sunlight Garden i znajduje

minibar oraz sejf. Osobną płatnością objęty jest parking: samochód osobowy – 15 zł / doba oraz motocykl – 10 zł / doba.

Antalya

się 500 metrów od plaży oraz 2 kilometry od ścisłego centrum miasta. Na terenie resortu są dwa zewnętrzne baseny, sauna turecka wraz z restauracją-bufetem. W cenie pobytu wliczone jest wyżywienie: śniadania bufetowe, lunch i kolacje oraz herbata, kawa, ciastka i przekąski w stylu tureckim, serwowane po południu. Dodatkowo, przez minimum 12 godzin w ciągu doby, serwowane są gorące i zimne napoje wraz z drinkami alkoholowymi. Hotel szykuje także atrakcje rozrywkowe (dwie noce w tygodniu) czy chociażby możliwość gry w tenisa stołowego. Wylot z lotniska London Gatwick.

MAZURY VS GARDA

Mazury – cud natury. To nie tylko dobrze brzmiący slogan – pamiętacie o kampanii nowych 7 cudów świata? Czy prawdziwym cudem nazwać będzie można pobyt w Hotelu Masuria?

Jest on położony w urokliwym miejscu, wśród lasów, bezpośrednio nad jeziorem, 25 km od miasta Olsztyn i 22 km od miasta Ostróda. Hotel oferuje specjalny pakiet wakacyjny, którego koszt wynosi 890 zł od osoby za 5 noclegów. Za dodatkową dobę z obiado-kolacją wyłożymy z naszego portfela 175 zł. W pakiecie znajduje się: 5 noclegów ze śniadaniem, 5 obiadokolacji (w tym opcjonalnie jedna w formie grilla), drink powitalny, nielimitowane korzystanie z sauny, łaźni parowej, basenu, fitness, jacuzzi i stołu do tenisa w godz. 8.00 – 21.00 oraz dyskoteki w klubie nocnym. Dodatkowo możemy wykupić: korty do tenisa, kręgle i bilard, sprzęt wodny (kajaki, łódka wędkarska, rowery wodne), rowery trackingowe, kijki do nordic walking, zabiegi kosmetyczne i masaże, solarium, jazdę konną (4 km od hotelu) oraz pole golfowe (16 km od hotelu). Pokoje hotelowe są wyposażone w telewizję satelitarną, telefon, stałe łącze internetowe,

Kontrę dla mazurskiego wypoczynku stanowi podróż nad największe i najczystsze jezioro Włoch – jezioro Garda. Położone jest w połowie drogi między Wenecją a Mediolanem, w pobliżu Alp. Wczasy w tym miejscu organizuje m.in. firma Crystal Lakes & Mountains, należąca do grupy TUI UK Limited. Firma zaprasza nas do samego centrum miasta, do Hotelu Piccolo. Stąd będziemy mieli minutę drogi nad samo jezioro. Sam hotel, otoczony kafejkami i restauracjami, jest powszechnie znany ze swojej doskonałej włoskiej kuchni, w której używane są tylko lokalne produkty. W cenę pobytu wliczone są posiłki: bufetowe śniadanie, 3-daniowa kolacja z możliwością jej zjedzenia na świeżym powietrzu, w zależności od pogody. Także na zewnątrz organizowane są wieczorki muzyczne, trzy razy w tygodniu. Wszystkie pokoje posiadają sejf, telewizję i telefon. A wszystko to za £541 funtów za osobę za cały tydzień. Czy zatem możemy przyjąć, że runął mit tanich wakacji w Polsce? Oceńcie to sami. Z całą pewnością okazuje się jednak, że w podobnych cenach możemy pozwolić sobie na wybranie innego kierunku podróży; może cieplejszego, bardziej egzotycznego, niecodziennego. Namawiam Was gorąco na uważne studiowanie broszur z ofertami biur turystycznych – powyżej opisane przykłady spędzenia urlopu to tylko nikła część propozycji rynkowych. Zastanówcie się, czy zależy Wam na błogim leniuchowaniu na plaży czy może na bardziej aktywnej formie spędzania czasu wolnego. Dokonując rezerwacji, zapytajcie się o wszystkie warunki podróży i pobytu oraz upewnijcie się, że podawany koszt zawiera VAT. I bawcie się dobrze na swoich urlopach, niezależnie od tego, gdzie na nich wylądujecie! Agnieszka Dudek www.pmagazyn.pl | 11


RELAKS

KĄCIK MOLA KSIĄŻKOWEGO W majowym Kąciku zapraszamy do zapoznania się z kolejnymi, intreresującymi pozycjami książkowymi, polecanymi przez Księgarnię Polbooks. Mamy coś zarówno dla miłośników mocnych wrażeń, jak i dla zwolenników dobrej literatury kobiecej. Jednocześnie przypominamy, że egzemplarze „Trucicielki” oraz „Klubu Miłośniczek Czekolady” możecie otrzymać od nas za darmo – szczegóły poniżej. Książki opisywane w kwietniu otrzymują: Pani Wioleta Bartnik i Pani Slavomira Olejnikova – gratulujemy!

TRUCICIELKA

ERIC EMMANUEL SCHMITT Jest to zbiór czterech opowiadań o poszukiwaniu nadziei i miłości. Bohaterowie nie są ludźmi idealnymi, cechują ich obsesje, z tego względu też czasami budzą w czytelniku lęk. Pisarz zabiera nas w głąb niejednoznacznych i zgubnych namiętności, nie zawsze dobrych emocji oraz najskrytszych pragnień zróżnicowanych postaci tej ksiązki. Pewna starsza kobieta podejrzewana jest o zamordowanie swych trzech mężów. Nikt nie zna prawdy i tylko jeden człowiek będzie miał szansę ją usłyszeć. Zmieni ona jego życie, zabierając tak potrzebną jego duchowemu rozwojowi niewinność. W drugim opowiadaniu pewien marynarz dowiaduje się o śmierci córki. Nie wie tylko której. Przerażony

KLUB MIŁOŚNICZEK CZEKOLADY CAROLE MATTHEWS

To zabawna i wzruszająca powieść. Splatają się tutaj losy czterech kobiet, które łączy zamiłowanie do słodkiej, pysznej i ogólnodostępnej czekolady. Jest ona tutaj antidotum zarówno na niepowodzenia i kryzysy, jak i nagrodą za sukcesy. Jednym słowem, traktowana być musi jako lek na szczęście wypisywany na receptę. Zapomnijcie o brylantach – to czekolada jest najlepszym przyjacielem dziewczyny! Niektóre kobiety są uzależnione od zakupów, inne nigdy nie mają dość szampana. Są takie, które lubią usiąść z dobrą książką, inne wolą wyjść wieczorem z domu. A Lucy Lombard nie może żyć bez czekolady. Gęsta, kremowa, słodka, przepyszna

uświadamia sobie, że nie wszystkie kocha równie mocno. Kolejne opisuje rywalizację dwóch młodych muzyków. Chęć wyrównania rachunków odkrywa mroczne kulisy życia ludzi, którzy mogli mieć wszystko, ale zmarnowali swój dar. Ostatnie opowiadanie opisuje wzruszającą miłość za kulisami pałacu prezydenckiego. W pustych ścianach wytwornej rezydencji toczy się dramat samotnej, umierającej kobiety. W swoim najnowszym zbiorze opowiadań Schmitt odkrywa prawdziwą potęgę uczuć. Ich moc. Jego bohaterowie ukrywają zbrodnie, brak im cierpliwości, jedynie w sytuacji kryzysowej przypominają sobie o tym, co jest dla nich najważniejsze. Na ich przykładzie Schmitt uczy nas czegoś ważnego – że nigdy nie jest za późno na zmianę, nawet jeśli

nie zawsze dane nam będzie szczęśliwe zakończenie. Wyjątkowość książki doceniło jury prestiżowej nagrody literackiej – Le Prix Goncourt, w 2010 roku wyróżniając ją nagrodą Le Prix Goncourt de la Nouvelle. Zbiór wzbogaca fragment prywatnego dziennika autora z okresu, kiedy pisał książkę. Dzieli się w nim swoimi uwagami na temat poruszanych w niej tematów, opisuje inspiracje i zdradza tajniki warsztatu. Dzięki tym zapiskom jeszcze lepiej poznajemy autora, i to nie tylko jako wyjątkowego pisarza, ale także jako niezwykle wnikliwego człowieka, filozofa. Stron: 246, Format: 12,5x19,5 cm, ISBN: 978-83240-1619-8, Rok wydania: 2011, Wydawnictwo: Znak, Oprawa miękka, Cena £8.90

czekolada jest niezastąpiona. W dodatku potrafi wszystko wyleczyć, od złamanego serca po ból głowy. Tę miłość Lucy podzielają trzy najlepsze przyjaciółki: Autumn, Nadia i Chantal. We cztery tworzą doborową grupę – Klub Miłośniczek Czekolady. Zawsze, gdy pojawia się kryzys, spotykają się w swoim sanktuarium – kafejce Czekoladowe Niebo. Kiedy chłopak, który obiecuje wierność, nadal zdradza, szef flirtuje,

mąż okazuje się nałogowym hazardzistą, a w małżeństwie brakuje miłości, można się zwierzyć przyjaciółkom i wzmocnić nadwątlone siły czekoladą. Stron: 356, Format: 14x20,5 cm, ISBN: 978-83-62343-21-8, Rok wydania: 2011, Wydawnictwo: G+J Gruner+Jahr PL, Oprawa miękka, Cena £9.90

ROZDAJEMY KSIĄŻKI ZA DARMO Księgarnia POLBOOKS ufundowała po jednym egzemplarzu każdej z opisywanych książek dla czytelników Peterborough Magazynu. Jeżeli chcielibyście otrzymać za darmo którąś z książek – napiszcie do nas na adres redakcja@pmagazyn.pl. Rozdanie pozycji książkowych odbędzie się w drodze losowania.

Księgarnia POLBOOKS 1328 Duke Street, G31 5QG Glasgow, tel. 0141 2588 066

SMACZNEGO Przyszedł najlepszy czas na szczypiorek, koperek, rzodkiewkę i młodą marchewkę. Oto polecane przepisy na nowalijki:

Wiosenna sałatka

Składniki: sałata masłowa świeży ogórek pęczek rzodkiewki pęczek koperku pęczek szczypiorku 4 jajka na twardo jogurt naturalny (kubeczek) sól pieprz Wykonanie: Sałatę umyj, osusz i porwij na małe kawałki. Ogórek i rzodkiewkę umyj, obierz i pokrój w plastry (ok. ½ cm grubości). Szczypiorek i koperek drobno posiekaj. Ułóż sałatę na półmisku, na niej pozostałe warzywa, polej jogurtem i posyp sieknaym szczypiorem i koperkiem. Dopraw solą i pieprzem.

Wiosenny twarożek Składniki: 3 opakowania twarożku 2 łyżki jogurtu naturalnego pęczek rzodkiewki pęczek szczypiorku zielony ogórek

12 | www.pmagazyn.pl

sól pieprz Wykonanie: Włóż twarożek do salaterki, dodaj jogurt. Umyj i drobno posiekaj (lub utrzyj na dużych oczkach) rzodkiewkę i pół ogórka. Dopraw solą i pieprzem, posyp siekanym szczypiorkiem i ozdób plasterkami ogórka. Podawaj z bagietką.

Pasta wiosenna

Składniki: 4 jajka pęczek szczypiorku 4 łyżki majonezu łyżeczka musztardy pieprz Wykonanie: Jajka ugotuj na twardo i drobno posiekaj lub zetrzyj na dużych oczkach, dodaj posiekany szczypiorek, majonez i musztardę. Dopraw świeżo zmielonym pieprzem. Doskonała do razowego chleba.

SONDA

W majowej sondzie, zapytaliśmy naszych milusińskich najmłodszych Czytelników, czego życzą swoim Mamom z okazji ich święta?

Filip

4 lata

Mojej mamie życzę zdrowia, żeby była dobra, dużo się uśmiechała i żebym miał brata Konrada. Dam jeszcze mamie rysunek, który zrobię w przedszkolu i kwiatka. Więcej już nie wiem co.

Oliwia

3,5 lat

Mojej mamie na Dzień Mamy dam banana, pomarańcza, kwiatka i powiem happy birthday.

Wiktor

8 lat

Na Dzień Mamy napisałem już w szkole wierszyk i dam go mamie z laurką, którą zrobię. Kocham moją mamę i z okazji Dnia Matki życzę jej wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęścia i samych słonecznych dni.


Czy już wiecie, jakie jest hasło naszej majowej krzyżówki? Jeśli tak, to prześlijcie rozwiązanie na adres mailowy: redakcja@pmagazyn.pl – czekamy do 15. maja!

Nagrodę za poprawne rozwiązanie krzyżówki kwietniowej otrzymuje Pani Jolanta Zielińska – serdecznie gratulujemy. Hasło brzmiało: „Wielkanoc z Europolem”. Pani Jolanta otrzymuje bon o wartości £50 do wykorzystania w sklepie Europol. Sponsorem krzyżówki jest:

W MAJU DO WYGRANIA MAMY GODZINNĄ SESJĘ Z RELAKSUJĄCYM MASAŻEM TWARZY, SZYI I DEKOLTU ORAZ NAŁOŻENIEM ODŻYWCZEJ MASECZKI, UFUNDOWANĄ PRZEZ STUDIO URODY NA BROADWAY. Mnóstwo bydła Królestwo Leonidasa

Do wykrywania min morskich

„… M.”, serial z J. Brodzik

Element balustrady

Czujnik

Łodyżka jabłka

Wciągarka na statkach

„Arystokratyczne” ciastka Zakrapiana prywatka

... żelaza

12 Pęd, z którego wyrośnie krzew

14

15

W jarzeniówce „Talerz” dla trzody

17

Na plecach Quasimodo

4

Prezes PZPN Chwila na planie

OsierdzioKarczma, wy lub treningo- gospoda wy

Rozmiar, np. jakiegoś zjawiska

20 Wszczepiona żyła

Naśladuje ludzi, którzy jej imponują

Tłum Pies z sawanny; likaon

18

6

Japoński komiks „X-Men: Ostatni …”

Sąsiad Syrii Pojemność baku

Samochód z koncernu Daewoo

16 Klasyk marksizmu

25

Tworzywo na bieżni

Pański …, rozrzutność Podłoże Śpiewa lub „Już podstawa szumią czegoś kasztany”

3

George, ukochana Chopina

7

Krawiecka Alonso w zespole Ferrari

Zabliźnia się

Wykrzyknik w oznaczeniu „n!”

2

23

5

13

Jeden z tych, co poszły w las

22

Wkładka reklamowa dodawana do gazety

19

24

10

Hinduski książę

... krzywonosa, ptak morski

Almera na szosie

1

Litery z pól ponumerowanych od 1 do 25 utworzą rozwiązanie. 1

2

3

4

5

6

7

8

9 10 11

12 13 14 15 16 17

CZAS NA ROWER Skuszeni pogodą, sięgamy po rower i... zazwyczaj okazuje się, że stanem estetycznym jest daleki od ideału. Jak szybko, skutecznie i bez szkody dla poszczególnych części umyć rower? Doraźne czyszczenie należy przeprowadzić po każdej przejażdżce w niesprzyjających warunkach pogodowych. Gruntownemu czyszczeniu należy poddać rower bezwzględnie na koniec sezonu. Zaczynamy od ściągnięcia wszelkich akcesoriów przytwierdzonych do kierownicy. Następnie odczepiamy linki hamulcowe poczynając od przedniej. Pomóc możemy sobie ściskając hamulec, co uwolni linkę od napięcia. Odwracamy rower do góry nogami kładąc siodełko i kierownicę na wcześniej przygotowanych szmatach. Odkręcamy koła i kładziemy je obok (również na szmatach). Możemy przystąpić do mycia. Rower i koła zmaczamy intensywnie wodą. Przerzutki czyścimy szczoteczką z długim i twardym włosiem. Nie zapomnijmy na końcu o kołach – szprychy i piasty również trzeba umyć. Łańcuch czyścimy przy pomocy odtłuszczacza. Wrzucamy go do butelki z dużym otworem wypełnionym połową szklanki specyfiku, zakręcamy i wstrząsamy przed około dwie minuty. Po zabiegu łańcuch spłukujemy i osuszamy. Miejsca, w których odprysnął lakier możemy potraktować środkiem antykorozyjnym. Do ochrony wnętrza ramy przez korozją używamy preparatu penetrującącego, który usunie nadmiar wody z tej części roweru. Dla zwieńczenia dzieła możemy przy pomocy specjalnego środka wypolerować ramę i inne matowe części (byle z dala od napędu!).

18 19

Podczas, gdy Jaś przed obiadem coś robił w swoim pokoju, mama woła go na obiad: – Jasiu, rzuć wszystko i szybko chodź na obiad! Z drugiego pokoju słychać brzęk i plusk. I Jasio przychodzi na obiad, a mama go pyta: – Jasiu, co robiłeś tak głośno u siebie w pokoju? – Przenosiłem akwarium. Jasio idzie z mamą do sklepu. Przed sklepem

Kontynuujemy przeglądanie zabawnych wpadek językowych po angielsku – przygotujcie się na niezły ból mięśni przepony!

Pastuszka, np. sierotka Marysia

Brytyjczyk

Mały Jasio bawi się z dziećmi na plaży. Przybiega do matki z płaczem: – Mamo, jakieś dziecko uderzyło mnie w głowę! – A kto to był, chłopiec czy dziewczynka? – Nie wiem, bo było gołe!

za granicą, cz.2

8

Gałązka obsypana owocami

Przerażony Jasiu przybiega do mamy i głośno krzyczy: – Mamo, mamo, mysz wpadła do mleka! Zdziwiona mama pyta Jasia: – I co wyciągnąłeś ją? – Nie, wrzuciłem kota! – odpowiada dumnie Jasiu.

Angielski

21

Pierwiastek w rudach uranu

11

Żyje w Himalajach? Rozbrat Przekupka, straganiarka

9

... Sedaka Choroba oczu; katarakta

Zobaczmy, przy okazji Dnia Matki, jakim wyzwaniem może być codzienne życie rodzicielki...

20 21 22 23 24 25

W holu moskiewskiego hotelu, blisko cerkwi: You are welcome to visit the cemetery where famous Russian and Soviet composers, artists, and writers are buried daily except Thursday. (Zapraszamy do odwiedzenia cmentarza, gdzie sławni rosyjscy i radzieccy kompozytorzy, artyści i pisarze grzebani są codziennie z wyjątkiem czwartków.) W menu pewnej restauracji w Szwajcarii: Our wines leave you nothing to hope for. (Nasze wina nie dają ci żadnej nadziei.) W menu pewnego hotelu w Polsce: limpid red beet soup with cheesy dumplings in the form of a finger; roasted duck let loose; beef rashers beaten up in the country people’s fashion. (przeźroczysty barszcz z serowymi pyzami w kształcie palców, pieczona kaczka na wolności, wołowe plasterki stłuczone w wiejskim stylu) Na wywieszce pewnego krawca w HongKongu: Ladies may have a fit upstairs. (Panie mogą dostać szału na górze.) W pralni chemicznej w Bangkoku: Drop your trousers here for best results. (Zrzuć tu spodnie, by uzyskać najlepszy rezultat.) W ogłoszeniu przed paryskim sklepem za odzieżą: Dresses for street walking. (Ubrania dla prostytutek.) U krawca na Rodos: Order your summers suit. Because is big rush we will execute customers in strict rotation. (Zamów swój letni garnitur. Z powodu duży pośpiech będziemy wykonywać egzekucje na klientach w ścisłej kolejności). Na niemieckim kempingu: It is strictly forbidden on our Black Forest camping site that people for instance, men and women, live together in one tent unless they are married with each other for that purpose. (Jest ściśle zakazane na naszym kempingu w Schwarzwaldzie by ludzie, na przykład mężczyźni i kobiety, mieszkali razem w jednym namiocie, chyba, że się pobrali w tym celu.) W hotelu w Zurychu: Because of the impropriety of entertaining guests of the in the bedroom, it is suggested that the lobby be used for this purpose. (Z powodu niestosowności zabawiania gości w sypialni, sugerujemy, by wykorzystać do tego hol) W ogłoszeniu dentysty z Hong Kongu: Teeth extracted by the latest Methodists.

widzi pijaka z krzywymi nogami co komentuje głośno: – Mamo, ale ten pan ma krzywe nogi! – Jasiu tak nie wolno! Możesz tego pana obrazić! Następnego dnia Jasio znów idzie z mama do sklepu, widzi tegoż samego faceta z krzywymi nogami i głośno komunikuje: – Ale ten pan ma krzywe nogi! Wtedy mama traci cierpliwość: – Mówiłam Ci już, że tak nie wolno. Za karę będziesz siedzieć w domu i nie wyjdziesz dopóki nie przeczytasz całego Szekspira. Po trzech miesiącach Jasio widząc pod sklepem tego samego faceta z krzywymi nogami mówi: – Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby klejnoty swe nosić w nawiasach. Mama pyta Jasia: – Dlaczego obgryzasz paznokcie? Jasio milczy, więc mama chcąc skarcić synka mówi: – Widzisz głupota zjadła ci rozum. Na to Jaś: – I paznokcie też!

(Zęby wyrywane przez najnowszych Metodystów.) W pralni w Rzymie: Ladies, leave your clothes here and spend the afternoon having a good time. (Panie, zostawcie tu swoje ubrania i spędźcie wieczór dobrze się bawiąc.) W agencji turystycznej w dawnej Czechosłowacji: Take one of our horse-driven city tours – we guarantee no miscarriages. (Wybierz się na jedną z naszych konnych wycieczek po mieście – gwarantujemy żadnych poronień.) Reklama przejażdżek na osłach na Tajlandii: Would you like to ride on your own ass? (Czy chciałbyś się przejechać na tyłku?) W górskiej gospodzie w Szwajcarii: Special today – no ice cream. (Specjalność dnia – brak lodów.) W świątyni w Bangkoku: It is forbidden to enter a woman even a foreigner if dressed as a man. (Zabrania się wchodzić w kobietę, nawet cudzoziemkę, jeśli ubrana jak mężczyzna.) W barze w Tokio: Special cocktails for the ladies with nuts. (Specjalne koktajle dla pań ze świrami.) W biurze rezerwacji lotów w Kopenhadze: We take your bags and send them in all directions. (Bierzemy twoje walizki i wysyłamy je we wszystkich kierunkach.) W koktajl-barze w Norwegii: Ladies are requested not to have children in the bar. (Panie proszone są, by nie miały dzieci w barze.) W ZOO w Budapeszcie: Please do not feed the animals. If you have any suitable food, give it to the guard on duty. (Prosimy nie karmić zwierząt. Jeśli masz coś odpowiedniego do jedzenia, daj to strażnikowi.) W gabinecie lekarza w Rzymie: Specialist in women and other diseases. (Specjalista od kobiet i innych chorób.) W hotelu w Acapulco: The manager has personally pissed all the water served here. (Kierownik osobiście wysikał wodę, która jest tu podawana.) W sklepie w Tokio: Our nylons cost more than common, but you’ll find they are best in the long run. (Nasze rajstopy kosztują więcej niż zwykłe, ale odkryjesz, że są najlepsze do długich biegów/w dłuższej perspektywie.) W hotelowej broszurce informacyjnej w rubryce `jak obsługiwać klimatyzację: Cooles and Heates: If you want just condition of warm in your room, please control yourself. (Schładzanie i Grzanie: Jeśli chcesz po prostu uzyskać wrażenie ciepła w pokoju, kontroluj się.)

www.pmagazyn.pl | 13


PORADY

Zadbaj

o siebie

Oto kilka rad, podpowiedzianych przez dietetyka Macieja Hołowieckiego, które pomogą nam w odpowiednim żywieniu w okresie wiosennym.

winogrona, grejpfruty, cytryny, pomarańcze, czosnek, pietruszkę, marchew, rzodkiewkę – zawarte w nich antyoksydanty zapobiegają infekcjom oraz chronią nas przed wieloma chorobami. Co do mięs – wybierajmy raczej wyroby chude takie, jak cielęcina, indyk, kurczak czy królik. Nie wolno zapominać nam o rybach, które posiadają nienasycone kwasy tłuszczowe i pełnowartościowe białko oraz o roślinach strączkowych, które są świetnym źródłem wapnia, żelaza i cynku. Nienasycone kwasy tłuszczowe pomagają obniżyć poziom cholesterolu, co jest bardzo ważne dla osób mających z tym problem. Każdego dnia można wypić butelkę Actimela, co wspomoże nas poprzez zwiększenie liczby korzystnych bakterii we florze bakteryjnej jelit oraz dodatnio wpłynie na jelita dzięki zwiększeniu szczelności nabłonka. Co do chłodników to w cieplejsze dni, warto zaopatrzyć się w różnego rodzaju kefiry, jogurty pitne z owocami czy warzywami oraz wodę z wyciśniętą cytryną. Na podsumowanie – wiosna to czas zmian, więc warto zadać sobie pytanie: czy aby przypadkiem nie czas na zmiany?

Za nami okres zimowy, a więc czas, by przygotować się na nadjeście wiosny. Jest to moment, w którym powinniśmy wzmocnić nasz układ odpornościowy przed okresem deszczowym i wietrznym. Trzeba pamietać, by dostarczyć organizmowi zwiększoną dawkę witamin oraz błonnika, które ochronią nas przed różnymi typami chorób oraz infekcjami. Nie można zapominać o ruchu na swieżym powietrzu,co poprawia nasze samopoczucie, kondycję oraz szansę spalenia kilku kalorii. Przede wszystkim należy unikać tłuszczy zwierzęcych, zastępując je tłuszczami roślinnymi (np. oliwą z oliwek) oraz soli – zastępując ją naturalnymi ziołami. Warto zaopatrzyć się w spory zapas owoców i warzyw, które wspomogą nasz organizm w tym ciężkim okresie a które bogate są w spore ilości witamin oraz błonnika (potrzebujemy go każdego dnia). Owoce i warzywa powinny wchodzić w skład każdego posiłku dziennego. Szczególnie powinniśmy zwracać uwagę na jabłka,

Rzecz o koniach... mechanicznych Już za mniej niż £100 możemy podnieść moc naszego silnika. Ale uwaga, nawet proste przeróbki moga całkowicie zepsuć nasz silnik. Car Complex radzi, co warto kupić, aby efekt był optymalny i odczuwalny. Konie mechaniczne to coś, czego czasem lub prawie zawsze brakuje każdemu kierowcy. Po przeczytaniu tego artykułu, Drogi Czytelniku, dowiesz się, czy za niewielkie pieniądze skutecznie i bezpiecznie mozna poprawić charakterystykę pracy jednostki napędowej. Wiem z doświadczenia, że pozornie proste zadanie, czyli podniesienie mocy i momentu obrotowego silnika za nie więcej niż £100 – to jednak trudna sztuka. Już samo przejrzenie ogłoszeń na popularnym serwisie aukcyjnym utwierdzi nas w przekonaniu, że wielu sprzedawców najzwyczajniej w świecie wciska ludziom kit. Według nich, podniesienie mocy o 20-35 KM za niewielkie pieniądze to żaden problem. Na samym starcie musicie odrzucić propozycję „pseudoczipów”, zbudowanych an bazie tanich oporników. Poważnie nie możecie również traktować elektrycznych turbinek, magnetyzerów

14 | www.pmagazyn.pl

paliwa oraz dynamizatorów dolotu – to nie ma prawa działać, jak opisują sporzedawcy. Przetestowałem osobiście skuteczność panelowego filtru sportowego popularnej firmy K & N, który jako jedyny miał szansę zadziałać. Zamontowany filtr w VW Passacie 1.9 DTI fatycznie poprawiło nieco osiągi silnika. Co ciekawe, przyrost mocy oraz momentu obrotowego był równy w całym zakresie prędkości obrotowej. Muszę Was jednak rozczarować – zmian nie zauważycie w codziennej eksploatacji. Przyrosty mocy mieszczą się w granicach błędu pomiaru i wynoszą: przyrost mocy 1,8 KM oraz momentu 3,3 Nm. Czy warto? Na to pytanie musicie odpowiedzieć sobie sami. Ja wybrałem filtr seryjny. Zasada działania filtra sportowego jest banalnie prosta – wykonano go z materiału, który przepływającemu przezeń powietrzu stawia mniejszy opór niż w przypadku filtra standardowego. Właśnie dlatego auta wyposażone w takie produkty mają nieco lepsze osiągi. Prezentowany filtr K&N ma jeszcze jedną zaletę: umiejętnie konserwowany posłuży nam przez wiele lat. Wystarczy regularnie go czyścić oraz nawilżać odpowiednimi środkami konserwacyjnymi. Filtr panelowy, pomimo że wykonany z takich samych materiałów jak popularne i tańsze filtry stożkowe, według mnie jest lepszym rozwiązaniem. Dlaczego? Układ dolotowy silnika

spalinowego to konstrukcja, która musi mieć odpowiednią pojemność, której nie zmienimy poprzez montaż takiego filtra. Montaż filtra stożkowego i umieszczenie go w odpowiednim miejscu pod maską samochodu tak, aby dostał jak najzimniejsze powietrze, tak bardzo potrzebne dla naszego silnika – nie będzie prosty. Teraz wady – najważniejsza to fakt, że taki filtr gorzej filtruje powietrze wpływające do silnika. Jeśli więc jeździmy po zakurzonych drogach, to szybko uszkodzimy silnik. Internetowe serwisy aukcyjne pełne są ogłoszeń oferujących proste, tanie i skuteczne sposoby na efektywne podniesienie mocy każdego silnika. Co ciekawe, mają nawet mnóstwo pozytywnych odpowiedzi od zadowolonych klientów. Nie wiemy, jak to możliwe – te wynalazki nie mają prawa działać. Pseudoczip zbudowany na bazie najzwyklejszego opornika ma jeden cel, oszukać komputer silnika tak, aby ten ciągle pracował jak na ssaniu. Efekt takiego działania może być jeden: silnik szybko, a może nawet bardzo szybko ulegnie poważnej awarii. Nieco lepiej jest w przypadku turbinek, magnetyzerów oraz innych „zaklinaczy koni”. Żadne z tych wynalazków nie działają, ale również nie szkodzą. Jeśli macie ochotę, to możecie ich używać, z pewnością poprawią wam humor, a to jest również ważne.


FELIETONY

DWA KOLORY Witam Was serdecznie w cyklu artykułów, poświęconych różnicom kulturowym, socjologicznym i społecznym, pomiędzy narodowościami: polską i angielską. Chciałbym nadmienić, że teorie i uogólnienia, które będą się tutaj pojawiać, są jak najbardziej subiektywne i celowe, aczkolwiek często podparte głosami ludzi z różnych środowisk.

NA CZERWONYM ŚWIETLE PO DRUGIEJ STRONIE ULICY

Kilka lat temu zdarzyło mi się pracować dla znanej w UK sieci sklepów spożywczych. Spotkałem tam dziewczynę, która urodziła się 35 lat temu w Peterborough i w zasadzie całe swoje życie spędziła właśnie tutaj. Podczas jednej z wielu rozmów, zapytałem się jej, czy nie zauważyła, że ludzie w Peterborough nagminnie łamią prawo i przechodzą przez przejścia dla pieszych na czerwonym świetle. Jakże wielkie było moje zdziwienie, gdy odparła, że umknęło to jej uwadze. Zaciekawiło mnie to i od tego czasu postanowiłem wyszukiwać rzeczy, które różnią obie narodowości: polską i angielską. Gdy zagłębiłem się nieco bardziej w temat przejść dla pieszych, okazało się, że w Anglii przechodzenie na czerwonym świetle wcale nie jest zakazane. Trzeba jedynie upewnić się, że nie nadjeżdża żaden samochód i biorąc na siebie odpowiedzialność za ewentualny wypadek – spokojnie przekroczyć ulicę w blasku czerwonego syngalizatora. Przypomniałem sobie polskie miasta i przejścia dla pieszych. Tam strażnicy miejscy chowają się w bramach, aby złapać nieświadomych przechodniów na tym, że łamią prawo. Idąc dalej w swych rozmyślaniach, dotarłem do najbardziej ruchliwego przejścia dla pieszych w mieście. Miejsca pomiędzy Katedrą a mostem na rzece Nene. Do deptaku. Matki z dziećmi w wózkach, staruszkowie, beztroscy nastolatkowie, psy puszczone bez opieki oraz.... panowie policjanci! Wszyscy na czerwonym świetle! Tego było już dla mnie za wiele. A ona stwierdziła że umknęło to jej uwadze... Wiosenny czas skłania nas do podróżowania. Częstokroć wsiadamy do autobusu, żeby dostać się na drugi koniec

miasta, gdzie czeka na nas jezioro, w którym kąpiemy się na dziko oraz las, na skraju którego rozpalamy sobie ognisko i beztrosko piwkujemy. Tak. Właśnie tak jest tam. A tutaj? Tutaj pan kierowca nie wpuści do autobusu, jeśli nie zapłacimy za bilet. Ze świecą można by szukać etatu dla irytujących kontrolerów biletów. Nikt nikogo nie szarpie, nikt nikogo nie goni, nikt nikogo nie spisuje. Zapłacisz – pojedziesz. Nie zapłacisz – idziesz pieszo. „Fair enough” – jak mawiają Anglicy. Jednak marzenia o jeziorze, w którym można się wykąpać, kiedy jest gorąco, pozostają tylko marzeniami. O lesie nie wspominając. Z własnego doświadczenia wiem, że nawet zbieranie opadłych gałęzi w lesie jest niedozwolone. Samo wejście do lasu może się skończyć surową grzywną. A czy widział ktoś las w promieniu 5 mil od Peterborough? – zapytam z przekąsem. Zgadza się: są parki, jest Bretton czy Castor – dla zmotoryzowanych. Ale to nie to samo. Brakuje tego klimatu, tak dobrze nam przecież znanego. Rozpalenie ogniska w miejscu innym niż własny ogródek, czy picie piwa poza pubem jest wykroczeniem samym w sobie. Co kraj – to obyczaj chciałoby się powiedzieć. Najciekawszym tematem, jeśli już jesteśmy przy podróżowaniu, są natomiast przepisy ruchu drogowego. Jakże podobne, a jednocześnie jak bardzo się od siebie różniące. Pomijając jazdę po drugiej stronie ulicy, która sama w sobie jest dziwactwem (dla Anglika po prawej stronie, a dla Polaka po lewej),

spotykamy się z niekonwencjonalnymi technikami jazdy po rondzie. W Anglii będzie to jazda z włączonym kierunkowskazem, oraz po wewnętrznym pasie ronda – gdy skręca się w prawo. W Polsce natomiast, jazda bez kierunkowskazu po zewnętrznym pasie ronda – gdy skręca się w lewo. W obu przypadkach nie do końca są to zachowania zrozumiałe. W Polsce blokujemy zjechanie z ronda, znajdującym się na pasie wewnętrznym. W Anglii – najczęściej przecinamy wszystkie pasy ronda przy zjeżdzie i w dodatku bez użycia lewego kierunkowskazu. Nie lada wyzwaniem może stać się natomiast wymijanie zaparkowanych samochodów, które w Anglii zazwyczaj zajmują cały pas ruchu. Musimy wówczas wyjechać na przeciwny pas ruchu i przez chwilę poruszać się pod prąd, licząc na wyrozumiałość nadjeżdzającego z przeciwka kierowcy. Zazwyczaj nie ma z tym problemu i jeśli jest wystarczająca ilość miejsca, samochody mijają się bezkolizyjnie. Ciekawym gestem w tym przypadku jest uniesienie ręki do góry w podziękowaniu za uprzejmość... Pamiętam, gdy po każdym takim geście mówiłem swojej rodzinie z Polski, że to kolejny mój znajomy... Mimo tej uprzejmości wymijanie zaparkowanych samochodów w Polsce jest bezpieczniejsze. Zwalniamy, czekamy, przepuszczamy. Nikt nie podziękuje, ale mamy również pewność, że nie ucierpimy w czołowym zderzeniu. Kolejnym przykładem może być włączanie się do ruchu na autostradzie. Zwłaszcza przy dużym natężeniu ruchu. W Polsce pokutuje niestety stary zwyczaj pod tytułem: „Ja stałem wcześniej, ty postoisz teraz”. W Anglii praktykuje się „jodełkę”, czyli naprzemienne włączanie się do ruchu wjeżdżających oraz jadących już autostradą samochodów. Zjawiskiem, które w Polsce jest praktycznie nieznane, jest wymiana nawierzchni drogi z letniej na zimową, lub z zimowej na letnią. Samochody zyskują na przyczepności, a pieniądze angielskich podatników są wydawane w racjonalny sposób. Dziwi jednak angielskie podejście do tematu opon. I grubości bieżnika. Pomimo wysokich kar (3 punkty i 60 funtów mandatu), właściciele nawet najdroższych samochodów nie przejmują się, gdy ich opony są zupełnie łyse. Wiele osób zauważy od razu, że temat ten wzbudza wiele emocji zwłaszcza zimą, gdy śnieg leży już na ulicach. Jednak tymi rozmyślaniami, chciałbym Was uraczyć w następnych odcinkach cyklu. Czarek „Alterian” Bogucki Jeśli zauważyliście różnice pomiędzy polską a angielską wizją postrzegania świata, podzielcie się nimi ze mną. Postaram się ubrać Wasze spostrzeżenia w słowa i przedstawić je szerszemu gronu. Piszcie do mnie na adres: redakcja@pmagazyn.pl.

Dzień wszystkich mam

Pamiętam jak dziś czasy przedszkola, gdzie Dzień Matki obchodzony był z należytą pieczołowitością. Wierszyki, przedstawienia, laurki i oczywiście kwiatek ze słodkim całuskiem na okrasę. Nikt wtedy nie zastanawiał się, skąd się wzięło to święto. Po prostu było miło i przyjemnie. Dzień Matki to święto sięgające starożytnych czasów. W owym czasie kultem otaczano matki – boginie, były symbolem płodności i urodzaju. Zwyczaj powrócił w siedemnastowiecznej Anglii pod nazwą niedziela u matki i początkowo oznaczał wizytę w katedrze. Dzień, w którym obchodzono to święto, był wolny od pracy. Do tradycji należało składanie matce podarunków, głównie kwiatów i słodyczy, w zamian za otrzymane błogosławieństwo. Zwyczaj przetrwał do ok. XIX wieku. Ponownie

zaczęto go obchodzić po zakończeniu II wojny światowej. Inaczej historia tego święta przedstawia się w USA. W 1858 amerykańska nauczycielka Ann Maria Reeves Jarvis ogłosiła Dni Matczynej Pracy, zaś od 1872 Dzień Matek dla Pokoju promowała Julia Ward Howe. Ann Marie Jarvis, córce Ann Jarvis, w 1905 udało się ustanowić Dzień Matki. Z czasem zwyczaj ten rozpowszechnił się na niemal wszystkie stany, zaś w 1914 Kongres USA uznał przypadający na drugą niedzielę maja Dzień Matki za święto narodowe. W Polsce to święto bardziej rodzinne i pozwalające na okazanie miłości i szacunku dla naszych mam. Jest to niewątpliwie okazja, aby w tym specjalnym dniu, przypomnieć sobie o trudach wychowania i serdecznie za nie podziękować naszym kochanym mamom. www.pmagazyn.pl | 15


KRONIKA LOKALNA Chcesz złożyć komuś życzenia, zaprezentować zdjęcia swoich pociech i bliskich, przekazać pozdrowienia, pochwailić się czymś interesującym? Kronika Lokalna jest do tego celu najlepszym miejscem! Piszcie do nas na adres: redakcja@pmagazyn.pl. Zgłoszenia przyjmujemy do 15. maja.

E

C Z C E R Ó C J KOCHANE i siostrzyczce Amelce z okazji 4 urodzin, oraz kochanemu mężowi i tatusiowi z okazji 34 rodzin życzymy samych cudownych chwil, dużo słońca i uśmiechu na kazdy dzień życzą: syn i brat Amadeusz oraz mamusia i żona Karolina:)

m

Najukochańszej Babci Najdroższy Mamom na świecie – Zosi, amie Ewie i M najlepsze życzenia urodzinowe: zdrowia, szczęścia pomyślności, z życia samych przyjemności. Każdy dzień niech lepszym będzie, a słoneczko gości wszędzie:) Moc urodzinowych buziaków przesyła kochająca wnuczka Maja z rodzicami.

e Mamie iękniejsz jp a n ie in Jan Dnia z okazji życzonka daleka z Matki ślą Dzieci �

Monice i Maćkowi gratulujemy dobrej, bocianowej wiadomości! A&A

Dla Dominika

wszystkiego najlepszego z okazji imienin życzą współlokatork i.

Ponowne gratulacje

i życzenia miłej lektury dla Pana Marcina Kłoszewskiego, który wylosował książkę w naszym marcowym Kąciku Mola Książkowego.

Najlepsze życzonka

dużo wrazeń i słonka, humoru dobrego i życia kolorowego. Do tego uścisków tysiące i buziaków ile kwiatków na łące! Kochanemu wujkowi Olkowi najlepsze życzenia urodzinowe śle chrześniaczka:)

16 | www.pmagazyn.pl

a, Nasza Czytelniczk icz iew Pani Danuta Pietras ści rto wa o n wygrała bo mu ne aw £50 dzięki popr i wk rozwiązaniu krzyżó z marcowej – jeszcze ra gratulujemy!


CANTUS POLONICUM

Informacje parafialne:

GÓRĄ!

W dniu 25 marca 2011 roku odbył się w naszym mieście Peterborough Music Festival, w którym już po raz drugi wziął udział polski chór Cantus Polonicum. Podczas występu chór zaprezentował utwory „Listeczku lipowy” (Jan Gawlas), „Blue Skies” (Ervin Berlin, arr. Alan Woods) i „Ige Herouvimy” (Dmitri Bortniansky). Wykonania tak bardzo spodobały się jury festiwalu, że nagrodziło Cantus Polonicum aż dwiema nagrodami – Mary Wakefield Medal w kategorii chóru mieszanego i Peter

Watson Trophy w kategorii najlepszy występ chóralny. Chór otrzymał także certyfikat Peterborough Music Festival z wynikiem distinction. Serdecznie gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów!

Libratus – edukacja dla najmłodszych W tym wydaniu pisaliśmy już o studiowaniu w UK, a że edukacji nigdy nie za wiele – warto zaznajomić się z bezpłatnym systemem nauczania polskich dzieci przebywających poza granicami kraju. Polskie Szkoły Internetowe Libratus to projekt edukacyjny tworzony przez szkoły podstawowe i gimnazja z całej Polski, polskie szkoły sobotnie i organizacje polonijne z całego świata, a także wolontariuszy i nauczycieli zarówno z Polski, jak i przebywających na obczyźnie. Celem projektu jest dostarczenie każdemu polskiemu dziecku możliwości bezpłatnej polskiej edukacji za granicą. Szkoły działają na całym świecie za pośrednictwem internetu, dzięki czemu są dostępne w każdym miejscu i czasie. Pokonują barierę różnicy czasu, odległości i finansów. Dla dzieci z polskim obywatelstwem nauka zakończona egzaminami klasyfikacyjnymi i wydaniem polskiego świadectwa ukończenia klasy jest bezpłatna i na żadnym etapie nie wymaga przyjazdu do Polski. Dzieci otrzymują również legitymacje szkolne, upoważniające do ulgi w komunikacji

zbiorowej na terenie Polski. Projekt opiera się na filozofii tzw. nauczania domowego, przewidzianego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej również dla Polaków przebywających za granicą. Nauka odbywa się przy wsparciu internetowej platformy edukacyjnej i giełdy wideokonsultacji, angażując rodziców do wspólnej nauki z dziećmi. Nauka w Polskich Szkołach Internetowych Libratus to: – bezpłatna edukacja według polskiej podstawy programowej na poziomie szkoły podstawowej (712) i gimnazjum (13-15) – bezpłatny dostęp do materiałów edukacyjnych 24h na dobę przez internetową platformę edukacyjną – bezpłatna rekrutacja i egzaminy klasyfikacyjne online, świadectwo szkolne i legitymacja, bez konieczności przyjazdu do Polski. Informacje o projekcie, formularz zgłoszeniowy i instrukcja zapisów znajdują się na stronie internetowej firmy. ZAPISY TYLKO DO 31 MAJA, ilość miejsc jest ograniczona – decyduje kolejność zgłoszeń.

WYDARZENIA W LAXTON HALL Czerwiec będzie miesiącem ważnych i ciekawych imprez w Laxton Hall. Redakcja P Magazynu została poinformowana przez organizatorów o odbywajacych się w czerwcu obchodach Zielonych Świątek. Uroczystość Zesłania Ducha Świętego to jedno z najważniejszych świąt w kościele związane ze zstąpieniem Ducha Świętego pięćdziesiąt dni po Zmartwychwstaniu Jezusa. W Anglii stało się również okazją do urządzania w latach ubiegłych radosnych pikników rodaków. Ks. Prałat Stefan Wylężek, Rektor Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii, napisał w swoim liście: „w ramach pracy Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii, chcielibyśmy powrócić do tej tradycji i zorganizować radosne spotkanie Rodaków mieszkających w Anglii, w dniu Uroczystości Zesłania Ducha Świętego 12 czerwca 2011 w Laxton Hall , na które bardzo serdecznie wszystkich zapraszam.” Program obejmuje Mszę Świętą o godzinie 11.30 oraz wielki Zielonoświątkowy Piknik, zaczynający sie od godziny 13.00.

MSZE ŚWIĘTE

sobota 16:00 – King’s Lynn, nowy kościół, Field Lane, Gaywood, PE30 4AY 18:30 – Spalding, 52 St. Thomas Road, PE11 2XX, kościół pw. Immaculate Conception niedziela 8.30 – Wisbech, 69 Queen’s Rd., PE13 2PH, kościół Our Lady & St. Charles 9:00 – Klub Polski, Peterborough, 63 Church Street, PE2 8HF (W przypadku innych zobowiązań kapłanów np. rekolekcje, spowiedzi, zastępstwa – na dwa tygodnie wcześniej ogłaszana będzie informacja, iż w tym czasie nie będzie Mszy Św. w Klubie Polskim) 10:45 – Msza Św. dla dzieci, Welland Road, Dogsthorpe, Peterborough, PE1 3SP 12:30 i 19:00 – Msza Św., Welland Road, Dogsthorpe, Peterborough, PE1 3SP

KLUB POLSKI

W następujące niedziele nie będzie Mszy Św. w Klubie Polskim: 01.05 (beatyfikacja Jana Pawła II – transmisja w TV), 08.05 (I Komunia Święta w Wisbech), 15.05 (I Komuna Święta w Peterborough), 22.05 (zastępstwo), 05.06 (zastępstwo), 12.06 (Laxton Hall), 19.06 (urlop księdza). W tym czasie zapraszamy na Msze Św. do Kościoła parafialnego.

I KOMUNIA ŚWIĘTA

Dnia 15 maja podczas Mszy Św. o godzinie 12.00 odbędzie się w Peterborough I Komunia Święta 56 polskich dzieci. Natomiast tydzień wcześniej, 8 maja, swoją I Komunię Św. będą miały polskie dzieci w Wisbech. Na stronie internetowej parafii dostępna do pobrania jest książeczka przygotowująca do I Komunii Świętej.

WAKACJE W POLSCE

Ks. Roman organizuje wakacyjny wyjazd dla dzieci do Polski. Rodzice dzieci w wieku 9-15 lat, którzy chcieliby wysłać swoje pociechy na taki wyjazd, proszeni są o kontakt z ks. Romanem, który też opowie o szczegółach planowanej wyprawy.

ŚLUB I CHRZEST

Organizatorzy przewidują korzystanie z przygotowanego posiłku – grilla oraz z innych atrakcji, które zostaną ujawnione w późniejszym czasie. Zapraszają też firmy, które chciałyby uczestniczyć w pikniku do przedstawienia swojej oferty i zgłoszenia na adres: zieloneswiatki@hotmail.co.uk lub telefonicznie 07956365168 (Marek). W dniu 18 czerwca natomiast, w Laxton Hall odbędzie się Wesoły Dzień Dziecka. Mnóstwo atrakcji oraz zabawy – zapewnione. Serdecznie zapraszamy do wzięcia udziału w celebrowaniu tego jakże ważnego dla naszych pociech święta.

Osoby zamierzające zawrzeć sakramentalny związek małżeński powinny zgłosić się do ks. Proboszcza pół roku przed planowaną uroczystością. Do tego czasu nie należy ustalać daty ślubu w parafii, w której ma się odbyć ceremonia. Informacje dotyczące Sakramentu Chrztu Św., należy zgłaszać na miesiąc przed planowaną datą.

DOM PARAFIALNY

Przypominamy, że nowy adres domu parafialnego to: 2 Cedar Grove, PE1 3SR, Dogsthorpe, tel. (01733) 55 27 26

Więcej informacji na stronie: www.peterborough.tchr.org

www.pmagazyn.pl | 17


Zapraszamy do umieszczenia bezpłatnych ogłoszeń drobnych na łamach P Magazynu. Ogłoszenie można przesłać drogą e-mailową: redakcja@pmagazyn.pl. Prosimy nie zapomnieć o podaniu swoich danych kontaktowych do umieszczenia w reklamie. Firmy zainteresowane reklamą ramkową lub banerową - proszone są o kontakt na adres advert@pmagazyn.pl. R

E

K

L

PRACA

POSZUKUJEMY OSOBY DO PROWADZENIA SKLEPU INTERNETOWEGO! Kandydat powinien posiadać zdolności plastyczne. Być osobą zorganizowaną i gotową na podjęcie szkolenia. Idealny kandydat powinien znać podstawy obsługi systemu Joomka i aplikacji systemowych (niewymagane). Nie wykluczamy przyjęcia kandydata jako partnera biznesowego po poprawnej weryfikacji. CV prosimy kierować na adres: advert@entermedia.info

REKLAMA RAMKOWA TYLKO £ 10 reklama@pmagazyn.pl

KI

Z

P

S OL

A

M

A


R

E

K

L

AMATORSKIE RADIO PETERBOROUGH

Bedford

POSZUKUJEMY KANDYDATÓW

?

Tel: 07525210634

Chcesz zaangażować się w działalność amatorskiego radia internetowego?

A

M

A



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.