7 minute read
Głos redakcji „Najlepszy transfer”
NAJLEPSZY
Advertisement
GŁOS REDAKCJI TRANSFER
Igor Borkowski
redaktor naczelny
iborkowski@polishreds.pl
Zacznijmy od tego, że Liverpool w tej rywalizacji nie bierze udziału. Niestety, ściągnięcie Konaté i kilka powrotów z wypożyczeń sprawia, że w transferowej tabeli Premier League moglibyśmy wylądować pod kreską. Ciekawe ruchy poczynili natomiast nasi bezpośredni rywale ligowi. Ronaldo, Sancho, Varane, Lukaku, Saul czy Grealish to duże nazwiska. Który z tych piłkarzy będzie miał największy wpływ na wygląd swoich drużyn? Nie będę się silił na oryginalność. Powrót Cristiano Ronaldo to historyczne wydarzenie, które jest moim zdaniem ostatnim krokiem do powrotu Manchesteru United do grona europejskich potęg. Odkąd w 2013 klub opuścił Alex Ferguson jeszcze nigdy MU nie było tak mocne. Ten transfer to rzecz jasna strzał w dziesiątkę również ze względów marketingowych; 32.5 miliona funtów wpłynęło do klubu po 12h za sprzedaż koszulek, a bilety na mecz z Newcastle już dawno wyprzedane. Ronaldo, mimo upływających lat, wciąż jest jednym z faworytów do tytułu króla strzelców i obawiam się, że znacząco pomoże Manchesterowi w walce o mistrzostwo Anglii. I choć
oczywiście mam nadzieję, że United po puchar nie sięgnie to, niewątpliwie nasze pojedynki z nimi będą teraz jeszcze ciekawsze. Niezależnie od ulubionego klubu, powrót CR7 do Premier League to wyjątkowe wydarzenie dla każdego fana najlepszej ligi świata.
Mikołaj Sarnowski
zastępca redaktora naczelnego msarnowski@polishreds.pl To okienko transferowe było zdecydowanie jednym z najciekawszych w historii. Wielkie transfery, spektakularne zwroty akcji i sentymentalne powroty. Te wszystkie aspekty mieliśmy możliwość obserwować przez ostatnie miesiące w ogromnych ilościach. Niestety, dla nas, kibiTo okienko transferowe było ców Liverpoolu, zdecydowanie jednym ten okres był bar dziej przepełnio z najciekawszych w historii. ny zazdrością i Wielkie transfery, pustką, ale trzeba sobie z tym jakoś spektakularne zwroty akcji poradzić. Moim i sentymentalne powroty. zdaniem najlepszy transfer ubieMikołaj Sarnowski głego Mercato to przenosiny Romelu Lukaku z Interu do Chelsea. Belg znakomicie spisywał się na Półwyspie Apenińskim i niesamowicie dojrzał piłkarsko. Aktualnie to jedna z topowych 9-tek na świecie, więc rywalizacja z The Blues staje się jeszcze trudniejsza. Drużyna Tuchela nawet bez Romelu potrafiła wykręcać świetne wyniki, zatem aż strach pomyśleć o ich głębi składu i potencjale po letnim okienku. Na papierze
Lukaku ma wszystko, by sprawdzić się po powrocie do Premier League, lecz jak zawsze, zweryfikuje boisko.
Artur Budziak
DTP
abudziak@polishreds.pl
Mówiąc o najważniejszym transferze ostatniego okienka w Premier League, niestety nie można nic powiedzieć o Liverpoolu. Nawet gdyby zapytaćogólnie o transfery, to o naszej drużynie byłoby cicho. W takiej sytuacji trzeba się skupić na rywalach, a tutaj trochę się działo.
Oczywiście najbardziej medialnym i finansowym sukcesem jest ściągnięcie do United Christiano Ronaldo. Saga transferowa z jego udziałem nie była długa. Co prawda po drodze sam CR7 ośmieszył się moim zdaniem twierdząc, że jeżeli odejdzie z Juventusu to tylko do City, by po kilkunastu godzinach przypieczętować kontrakt z United. Ale umówmy się, wyboru nie miał – albo United albo Chiny skoro we Włoszech było mu źle. Ale to tak na marginesie, bo co by nie mówić o tym transferze i samym zawodniku, to pieniądze jakie Manchester United wyłożył za Portugalczyka to niebywała promocja, finansowo pewnie zwrócił się ten transfer w jeden dzień, teraz czekamy tylko na sukces sportowy powrotu na Wyspy, bowiem tutaj mam poważne wątpliwości czy United na tym skorzysta.
Najgłośniejszy, ale chyba też niespodziewany, transfer letniego okienka. Ronaldo, już w pierwszym swoim meczu w United strzelił 2 bramki. fot.: nowyoureadme.com
Kacper Kosterna
autor tekstów
kkosterna@polishreds.pl
Patrząc na ilość nowych transferów do Premier League, jest zdecydowanie bardzo duże pole manewru, jeśli chodzi o wybór najciekawszego transferu letniego okienka. Od tak można wymienić Ronaldo, Sancho, Varana, Grealisha czy Romelu Lukaku. Ja jednak skłaniam się do transferu, który względem innych zawodników odbył się bez ogromnego medialnego rozgłosu, a jednak chodzi tu o zawodnika, który w przeciągu ostatnich trzech sezonów ustrzelił aż 41 bramek w angielskiej ekstraklasie. Mowa tu o Dannym Ingsie. 29-latek od dłuższego czasu wiązany był z takimi klubami jak Manchester City czy United, za sprawa wyśmienitej formy
strzeleckiej. Jednak jak widać, były zawodnik Liverpoolu, wybrał ekipę Deana Smitha, w której będzie musiał rywalizować z równie dobrym Watkinsem. Jak widać jednak po występach, Danny zbytnio się tym nie przejmuje i już na wejściu wygrał nagrodę bramki miesiąca w klubie. Co jak co, ale bramka Ingsa z Newcastle - stadiony świata. Już po trzech ligowych występach w barwach The Villans, Danny strzelił dwie bramki oraz zanotował asystę. Liczby zdecydowanie mogą rokować bardzo dobry sezon Anglika. Ważne jednak, by omijały go kontuzje i tego z całego serca mu życzę.
Adam Mokrzycki
autor tekstów
amokrzycki@polishreds.pl
Tegoroczne letnie okienko transferowe zostanie zapamiętane jako jedno z najciekawszych w historii. Rzadko kiedy jednego lata tylu klasowych zawodników zmienia swoje kluby. Z drużyn Premier League najlepiej na rynku transferowym wypadli działacze Manchesteru United. Klub z czerwonej części Manchesteru zakontraktował 3 zawodników (Jadona Sancho, Raphaëla Varane’a oraz Cristiano Ronaldo), którzy walnie mogą przyczynić się do powrotu mistrzostwa Anglii na Old Trafford. Najbardziej spektakularnym i najlepszym transferem z wyżej wymienionej trójki i całej Premier League jest powrót Cristiano Ronaldo do Teatru Marzeń. Portugalczyk, pomimo 36 lat na karku, wciąż jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie i na pewno wywoła wiele uśmiechów na twarzy u osób związanych z Czerwonymi Diabłami.
W pięciu meczach Premier League w nowym klubie, Grealish strzelił 1 bramkę i zanotował 1 asystę. „Obywatele” zapłacili za swoją nową gwiazdę 117,5 mln euro. fot.: mancitysquare.com
Ronaldo jest tym typem piłkarza, który sam może decydować o losach spotkania czy nawet całego sezonu. Bruno Fernandes, który jest znany z bardzo dużej liczby wypracowywanych sytuacji bramkowych swoim partnerom z boiska, po przyjściu do klubu swojego reprezentacyjnego kolegi może być spokojny o ich wykończenie. Z wielką ciekawością będę obserwował drugi epizod Ronaldo na boiskach Premier League, ale również z pewną dozą antypatii, ponieważ zasilił szeregi znienawidzonego i głównego rywala w walce o tytuł mistrzowski.
Damian Święcicki
autor tekstów
dswiecicki@polishreds.pl
Najbardziej szalone okno transferowe w historii za nami. Ronaldo, Lukaku, Konaté, Saúl, Bailey, Grealish, Firpo. Cała plejada gwiazd trafiła do Premier League bądź zmieniła kluby w jej obrębie. Kto według mnie zawojuje najlepszą ligę świata? Może będzie to zaskoczenie, ale według mnie będzie to Alex Král, który trafił do West Hamu ze Spartaka Moskwa. Skąd ten wybór? Alex wraz z Tomášem Součkiem znają się jak łyse konie. W reprezentacji Czech wspólnie tworzą środek pola, jeszcze niedawno razem występowali w Slavii Praga, z którą zdobyli dwa krajowe mistrzostwa oraz Puchar Czech. Dodając do tego Declana Rice’a, możemy być spokojni, że środek pola The Hammers będzie niesamowitym wyzwaniem nawet dla takich piłkarzy jak De Bruyne, Grealish, Pogba czy Jorginho. Premier League kocha Czechów za ich pracowitość i charakter. Král spokojnie może powtórzyć sukces Coufala i Součka, a nawet Poborský’ego, Bergera czy Šmicera.
Bartek Góra
autor tekstów
bgora@polishreds.pl
Najbardziej szalone okienko transferowe w historii już za nami. Messi w PSG, Ronaldo w United, Lukaku w Chelsea, a Kane dalej w Tottenhamie. Ale żarty na bok. Transferów było sporo. Wszyscy poważni rywale w walce o mistrzostwo się wzmocnili. My niezbyt, bo to tylko Konate, ale przynajmniej Van Dijk wraca po kontuzji. Moim zdaniem najlepiej ten letni okres wykorzystali ludzie odpowiedzialni za transfery w Manchesterze United. Kadra Czerwonych Diabłów wygląda naprawdę okazale i wydaje się, że w tym sezonie będą jeszcze bardziej grozić reszcie w walce o mistrzostwo. Z całej tej plejady gwiazd, które w minionym okienku zmieniły otoczenie, najlepszym transferem na papierze jest według mnie Cristiano Ronaldo. Portugalczyk, mimo 36 lat na karku, dalej potrafi robić wielkie rzeczy na boiskach. Potwierdzał to w Serie A, a w obecnej kampanii wystarczy spojrzeć, jak radzi sobie Juventus pod jego nieobecność. Myślę, że CR7 spokojnie jest w stanie zapewnić 25-30 bramek w lidze, a też nie zdziwiłbym się, jakby zakończył sezon z tytułem króla strzelców. Mam nadzieję jednak, że w starciach z LFC będzie się oszczędzał, tak profilaktycznie.