3 minute read

Jesienna regeneracja

Next Article
KRONIKI

KRONIKI

JESTEŚMY JUŻ PO URLOPACH, DNI SĄ KRÓTSZE, A NA NIEBIE ZNACZNIE MNIEJ SŁOŃCA. TO CZAS BY ZROBIĆ COŚ DLA SIEBIE DOBREGO. IDEALNA PORA NA ZABIEGI KOSMETOLOGICZNE, KTÓRE MAJĄ WŁAŚCIWOŚCI PIELĘGNACYJNE I RELAKSACYJNE, O CZYM ROZMAWIAMY Z KOSMETOLOGIEM NATALIĄ PAWŁOWSKĄ Z GABINETÓW DR WIŚNIOWSKI.

Pani Natalio, od czego najlepiej zacząć regenerację naszej skóry?

Advertisement

Skóra po lecie przesuszona słońcem, kąpielami w morzu oraz basenach staje się szorstka, nieprzyjemna w dotyku. Najlepszym rozwiązaniem na początek będą zabiegi nawilżające, odbudowujące barierę naskórkową oraz odżywcze.

Zabiegi złuszczające to bardzo dobra i klasyczna metoda oczyszczania twarzy i przygotowywania jej do dalszej pielęgnacji. Dlaczego warto się im poddać?

Zabiegi złuszczające przygotowują skórę do kolejnych etapów zabiegów. Polegają na usunięciu martwego naskórka z powierzchni skóry, który uniemożliwia wchłanianie substancji aktywnych zawartych w produktach pielęgnacyjnych. Złuszczanie wpływa również na wygładzenie struktury skóry, zmniejszenie wydzielania łoju oraz oczyszczenie porów. Korzystnie działa na ujednolicenie kolorytu skóry, rozjaśnienie przebarwień, spłycenie zmarszczek oraz blizn. Mamy pilingi mechaniczne (mikrodermabrazja, kawitacja), chemiczne (kwasy np.: salicylowy, azelainowy, glikolowy), enzymatyczne (enzymy np.: bromelina, papaina) oraz fizyczne (lasery).

Czy każdy może skorzystać z zabiegów złuszczających?

Jest kilka przeciwwskazań. Z pilingu kawitacyjnego nie mogą skorzystać osoby mające metalowe implanty w okolicy poddawanej zabiegowi lub rozrusznik serca. Przy pilingach chemicznych będzie to alergia na substancje zawarte w produkcie złuszczającym. Przeciwskazaniem są aktywne choroby skóry (np.: opryszczka, zaogniony trądzik), przerwana ciągłość naskórka, ciąża i laktacja, choroby nowotworowe. Osoby ze skórą wrażliwą i bardzo wrażliwą jak najbardziej mogą mieć wykonany ten rodzaj zabieg: idealnym rozwiązaniem będzie piling kawitacyjny, enzymatyczny, kwas laktobionowy, kwas azelainowy.

Kiedy mamy już oczyszczoną twarz warto sięgnąć po coś, co ją ujędrni i zrelaksuje. Japoński masaż Kobido to idealna

propozycja. Jest to masaż dosyć intensywny, rozluźniający mięśnie, drenujący i liftingujący. Już po pierwszej sesji widać zmiany na twarzy takie jak poprawa owalu, spłycenie zmarszczek i redukcja obrzęków limfatycznych. Warto wspomnieć, że Kobido wiąże się różnymi "skutkami ubocznymi”: zmniejszenie napięciowych bólów głowy, ogólne rozluźnienie, zmniejszenie intensywności zgrzytana zębami, a co za tym idzie — poprawa jakości snu.

Czy można go łączyć z innymi zabiegami?

Kobido łączę w gabinecie z dwoma zabiegami. Pierwszym z nich jest Woman Definition, przeznaczony dla kobiet w okresie menopauzalnym. Masaż w przypadku tego zabiegu daje nam dużo lepszy efekt liftingu, nawilżenia i redukcji zmarszczek. Drugim zabiegiem jest Neuro Cannabis Therapy oparty na działaniu neurokosmetyków poprawiających nastrój oraz redukujących negatywne skutki stresu w skórze. Dzięki lepszemu ukrwieniu skóry podczas masażu, składniki zawarte w tym zabiegu, takie jak olej z konopii, lepiej stymulują syntezę neuroprzekaźników poprawiających nastrój. Zabieg przeznaczony jest dla każdego typu skóry. Jest też bezpieczny dla osób onkologicznych: wtedy zamiast intensywnego Kobido wykonuję tylko jego część, relaksacyjną akupresurę twarzy.

Jesień też jest dobrą porą na wszelkiego rodzaju bardziej inwazyjne zabiegi z zakresu medycyny estetycznej. Dobrze po takich procedurach przyśpieszyć regenerację skóry.

Warto wtedy poddać się zabiegowi z kwasem laktobionowym, który działa nawilżająco, zmiękczająco oraz antyoksydacyjnie, ma działanie przeciwzapalne, a w przypadku podrażnionej skóry naprawia uszkodzoną barierę naskórkową. Idealnym zabiegiem będzie wspomniany Neuro Cannabis Therapy. Działa przeciwzapalnie, antyoksydacyjnie oraz naprawczo. Tego typu procedury są ważne, gdyż eksponują i przyspieszają efekty wcześniejszych zabiegów: skóra szybciej odzyskuje blask, nawilżenie i wygładzenie.

O tej porze roku warto także zadbać o ciało. Jednym z takich zabiegów jest epilacja IPL, czyli bardziej skuteczna i bezbolesna wersja laserowej depilacji owłosienia.

IPL (ang. Intense pulse light) w odróżnieniu od lasera emituje światło rozproszone. Podczas jednego strzału, energia pochłaniana jest przez większą ilość mieszków włosowych, dzięki czemu zabieg jest krótszy i mniej bolesny. Głowica dodatkowo posiada funkcję chłodzenia, co zmniejsza uczucie ciepła. Urządzenie umożliwia nam usunięcie owłosienia z twarzy, szyi, pach, rak, pleców, bikini oraz całych nóg. Efekty zabiegu będą trwałe, gdy wykonamy pełną serię w wyznaczonym czasie i zostaną wykluczone wszystkie przeciwwskazania.

Dziękuję za rozmowę.

rozmawiała: Aneta Dolega / foto: materiały prasowe

This article is from: