2 minute read

Przede wszystkim pacjent

Next Article
KRONIKI

KRONIKI

SZCZECIŃSKA PRAKTYKA LEKARSKA GŁĄBOWSCY ŚWIADCZY NAJWYŻSZEJ JAKOŚCI PORADY I KONSULTACJE MEDYCZNE Z ZAKRESU DERMATOLOGII KLINICZNEJ I ESTETYCZNEJ, GINEKOLOGII I POŁOŻNICTWA ORAZ GINEKOLOGII ESTETYCZNEJ. GABINETY PROWADZI LEKARSKIE MAŁŻEŃSTWO: DERMATOLOG DR HAB. N. MED. SYLWIA SŁUCZANOWSKA-GŁĄBOWSKA I GINEKOLOG-POŁOŻNIK DR N. MED. WOJCIECH GŁĄBOWSKI. ŁĄCZĄ PONAD DWUDZIESTOLETNIE DOŚWIADCZENIE Z CIĄGLE AKTUALIZOWANĄ WIEDZĄ, PRZYJMUJĄC PACJENTÓW W KAMERALNYM I PRZYJEMNYM OŚRODKU.

Dzieli Pani z mężem miejsce pracy. Prowadzicie swoje praktyki obok siebie. Czy również współpracujecie ze sobą jako lekarze?

Advertisement

Oczywiście współpracujemy. Kobiety żyją coraz dłużej, są dłużej aktywne i pragną nie tylko ładnie wyglądać, ale chcą być również aktywne seksualnie i zadowolone z tej sfery życia. Dlatego chętnie poddają się zabiegom z zakresu ginekologii estetycznej, których zadaniem jest poprawa jakości i funkcji stref intymnych naszego ciała. I w związku z tym, niektóre moje pacjentki kieruję na konsultację do męża. Z kolei jego pacjentki przychodzą do mojego gabinetu.

W dermatologii estetycznej stawia Pani na naturalność, na umiar w poprawianiu urody.

W pierwszej kolejności myślę o tym, by poprawić jakość skóry, żeby kobieta czuła się dobrze, żeby ktoś jej powiedział: „Wiesz co, dobrze wyglądasz. Jesteś wypoczęta, ładną masz skórę”. Patrząc na zabiegi, które stają się aktualnie najmodniejsze w dermatologii estetycznej, to widać, że prym wiodą te idące w stronę naturalności. Są to przede wszystkim zabiegi, które stymulują odnowę skóry. I tu myślę w pierwszej kolejności o tzw. biostymulatorach, które przeznaczone są nie tylko dla skóry twarzy, ale całego ciała, oraz o zabiegach laserowych. Zarówno zabiegi, w których wykorzystuję biostymulatory jak również te z wykorzystaniem światła laserowego, stymulują naturalne procesy regeneracji i odnowy w skórze, w tym syntezę kolagenu i macierzy pozakomórkowej. Efektem tych zabiegów jest poprawa elastyczności, grubości i koloru skóry, a także redukcja zmarszczek. Efekty tego rodzaju terapii obserwuję od wielu lat. Mam na przykład pacjentki, które przychodzą do mnie od kilkunastu lat i poddają się regularnie zabiegom z zakresu mezoterapii i laseroterapii. Są aktywnymi zawodowo kobietami, które zawsze świetnie wyglądają. Dlatego bardzo cenię sobie zabiegi, które spowalniają procesy starzenia się skóry, ale jeżeli jest taka potrzeba, często sięgam także po procedury wykorzystujące tzw. „botoks” oraz „wypełniacze”, które kształtują ostateczny efekt.

Jako dermatolog patrzy Pani na naszą skórę także pod kątem czysto medycznym.

Nigdy nie zrezygnowałam z dermatologii klinicznej i leczenie pacjentów z chorobami skóry, przydatków i błon śluzowych jest dla mnie również bardzo istotne. Często jest to wstęp, a nawet niezbędny etap poprzedzający zabiegi medycyny estetycznej. Bardzo często zdarza się, że zgłasza się do mnie pacjentka lub pacjent z zamiarem poddania się zabiegom estetycznym, ale w trakcie pierwszej konsultacji stwierdzam patologie skórne, które wymagają leczenia, zanim przejdziemy do zabiegów upiększających. Zawsze planuję po kolei co będziemy robić. W obrębie dermatologii ogólnej mamy do czynienia z bardzo szerokim wachlarzem schorzeń skóry. W końcu jest to nasz największy narząd. Staram się więc być cały czas na bieżąco, umieć poradzić sobie z każdym przypadkiem.

Co jest zatem dla Pani istotne prowadząc swój gabinet?

Zależy mi na tym, żeby pacjentki i pacjenci mieli poczucie bezpieczeństwa w trakcie leczenia oraz po zabiegach. Nieważne, jaki to dzień, gdy się coś dzieje, zawsze można się ze mną skontaktować. Zawsze można się poradzić. Myślę, że moje pacjentki i pacjenci też to sobie cenią.

Dziękuję za rozmowę.

rozmawiała: Aneta Dolega / foto: Dagna Drążkowska-Majchrowicz

This article is from: