Visual Communication 5/2009

Page 1

outdoor indoor reklama • design • kampanie reklamowe • znakowanie • produkcja • systemy świetlne

052009

9 771895 409902

ISSN 1895-409X

05 >

10 zł | ISSN 1895-409X

Born to create!

Parada miast

Poznań wie jak



Słówko na stronie W sieci

Impressum

Żyjemy w błogiej nieświadomości i to jest przerażające. Nie zdajemy sobie sprawy, że tak naprawdę każdy z nas jest w sieci, a raczej w dziesiątkach sieci, od których jesteśmy uzależnieni. Bez nich nie funkcjonujemy lub nasze działanie jest niezwykle ograniczone. Skale zjawiska uświadamiamy sobie dopiero w momencie, gdy coś szwankuje, nie działa lub się zepsuje. Wtedy widzimy jak bardzo jesteśmy bezradni. Praktycznie każdego dnia, podłączamy się do sieci zaczynając nasz codzienny rytuał. Czy wyobrażacie sobie bowiem poranek bez mycia lub porannej kawy? Do tego właśnie są potrzebne sieci: kanalizacyjna, gazowa i elektryczna. Jadąc samochodem stajemy na światłach, bez których ruch uliczny zamienia się w jeden wielki korek. Wchodząc do pracy i widząc niedziałająca skrzynkę lub brak dostępu do Internetu, możemy sobie praktycznie zrobić tylko kolejną kawę i zjeść śniadanie. Praca jest także miejscem, w którym administratorzy za pomocą sieci komputerowej skanują wszystkie nasze maile i mają wgląd do naszego komputera. Kiedy w pracy nie ma prądu, to ratuje nas ewentualnie robienie porządków w szufladach albo rozmowy z sąsiadem lub sąsiadką zza biurka. Jednakże i w tym ostatnim przypadku znów zagłębiamy się w sieć – tym razem kontaktów towarzyskich. Dzięki nim właśnie, jak wykazał dr Nicholas Christakis – socjolog z medyczny z Harvard Medical School w Bostonie, przenosi się wiele zjawisk, takich jak preferencje muzyczne, depresja, otyłość czy nałogi, niczym fale po wrzuceniu kamienia do stawu. Cały czas też jesteśmy w sieci za sprawą naszej komórki, która co kilkanaście minut wysyła do najbliższej stacji bazowej informacje o swojej obecności oraz za pośrednictwem 20 milionów ulicznych kamer na całym świecie, które śledzą każdy nasz ruch na zakupach czy podczas spaceru na mieście. Nawet w śmieciarkach i szambowozach przedsiębiorstw komunalnych kilku polskich miast, są wmontowane odbiorniki GPS, które mają zapobiec dorabianiu przez obsługę wozu przyjmowaniem „dodatkowych zleceń” poza wyznaczoną trasą przejazdu. Patrząc na Digital Signage można zadać pytanie – czy jest to kolejna sieć, od której możemy się z czasem uzależnić? Czy będzie dla nas tak ważna jak, za przeproszeniem toaleta, niezbędna jak światło czy potrzebna jak Internet? Na chwilę obecną pewnie nie, jednakże możliwości, które niesie to medium, zarówno w aspekcie marketingowym, komunikacyjnym i społecznym, są tak duże i perspektywiczne, że ich pełne wykorzystanie to dopiero pieśń przyszłości. Wyobrażacie sobie bowiem sieci Digital Sigange przez które będą przenoszone nie tylko zmysły, ale i emocje? Niemożliwe? Dlaczego? Otóż z badań Christakisa wynika, że szczęście może się szybko rozprzestrzeniać właśnie poprzez towarzyskie sieci powiązań, infekując przyjaciół i krewnych. Kluczową rolę odgrywa tu częstotliwość kontaktów i siła związków, czyli podobnie jak w klasycznym komunikacie reklamowym. Patrząc na współczesnego homo sapiens,

który kontaktuje się ze znajomymi na NaszejKlasie lub Facebooku, potem wrzuca pliki video ze swojej ostatniej samotnej wycieczki po knajpach na Flickr’a lub You Tuba, a następnie zagląda na Grono, GoldenLine lub MySpace, otrzymujemy cywilizacyjnego nomada, który samotnie buszuje nie gdzie indziej jak w sieci, realizując swoje potrzeby społeczne za pomocą cyfrowych kanałów komunikacyjnych. Czy w przyszłości nie można tego robić też za pomocą Digital Signage? Jak pokazała zorganizowana przez VISUAL COMMUNICATION na tegorocznych targach Euro-Reklama Konferencja, Digital Sigange już dziś zmierza w kierunku medium kompletnego. Łącząc się z Internetem i daleko wykraczając poza pojęcie kanału marketingowego, celuje w kierunku narzędzia społecznego. Adspace network właśnie testuje nośniki z kamerą ukrytą pod ekranem, która jest sprzęgnięta z komputerowym systemem rozpoznawania twarzy w 105 hipermarketach na terenie USA, a izraelska firma WeCU zainstalowała właśnie na moskiewskim lotnisku Domodiewo w tablicach odlotów urządzenie do rozpoznawania myśli. Ma ono służyć do prowokowania, w celu rozpoznania, czy nie jesteśmy np. terrorystami. Ekran wyświetla na ułamek sekundy np.: słowo „dżihad” po arabsku i rejestruje zmianę mimiki twarzy, temperatury, rytmu serca i oddechu u osób zaangażowanych w działalność terrorystyczną. Informacje te zostaną zarejestrowane przez system kamer oraz czujników rozmieszczonych w hali odlotów i przekazane do analizy do centralnego komputera. Czy Digital Signage to medium przyszłości? Z pewnością tak, jednak jak długo i w jakim zakresie będzie się rozwijać, to już pytanie na kolejną Konferencję i temat numeru. Dlaczego więc kolejnym krokiem nie mogłyby być sieci Digital Signage? Można się więc głośno zastanowić czy Digital Sigange to medium, które w parze z Internetem może zdominować rynek w przyszłości? Trudno tu z całą pewnością wyrokować jednakże to właśnie Internet i Digital Signage są branżami, których kryzys się nie ima, a przynajmniej nie w takim stopniu, jak to się odbywa w przypadku klasycznych środków społecznego przekazu.

dr Łukasz Mikołajczak

Redaktor Naczelny, Izabela E. Kwiatkowska, izabella@printernet.pl | Redaktor Prowadzący, dr Łukasz Mikołajczak, lukasz@printernet.pl | Administracja, Anna Marciniak, office@printernet.pl | Reklama i PR, Maciej Karwowski, reklama@printernet.pl | Prenumerata i dystrybucja, Anika Busz, prenumerata@printernet.pl | Zespół redakcyjny: dr Łukasz Mikołajczak, Izabela Kwiatkowska, Grażyna Kolanowska, Sylwia Włodarczyk, Dorota Tuszyńska, Adrian Klementowski, Dawid Trzeciak, Maciej Ślużyński| Konsultacja: prof. dr hab. Henryk Mruk, prof. zw. Henryk Regimowicz, prof. zw. Grzegorz Marszałek | Grafika i DTP, Paweł Chlebowski| Tłumaczenia, Elżbieta Drużdż

Jedyny magazyn przeznaczony dla sektora

| Druk i oprawa, Paw-Druk, Poznań | Cena egzemplarza 10 zł | Nakład 3000 egzemplarzy | Cennik reklam redakcja wysyła na życzenie

komunikacji wizualnej

| Materiałów redakcyjnych wydawnictwo nie wysyła do autoryzacji. Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega

Wydawca i redakcja:

sobie prawo do skracania i adjustacji tekstów, a także zmiany tytułów. Wszelkie prawa zastrzeżone. Przedruk materiałów lub ich część

European Media Group Sp. z o.o.

tylko za pisemną zgodą redakcji. Za treść ogłoszeń reklamowych i artykułów autorskich redakcja nie odpowiada. Artykuły te nie muszą

ul. Fredry 1/18, 61-701 Poznań,

odzwierciedlać poglądów wydawnictwa. © Wszelkie prawa zastrzeżone przez VISUAL COMMUNICATION.

Tel/Fax +48 61 855 19 90 www.visualcommunication.pl

VISUAL COMMUNICATION jest członkiem wspierającym Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej

05/2009 VISUAL COMMUNICATION

3


12

26

34

Digital Signage

Media & komunikacja Wydarzenia & konkursy

Wydarzenia & konkursy

12 Elektroniczna rewolucja

26 Reanimacja koziołków

34 Wizualne Show

14 Odkryć na nowo

27 Metoda swobodnych skojarzeń

36 Wyzwanie dla idei

16 Digital Signage z duszą

28 Dobrze opakowana historia

38 Parada miast

Temat numeru

18 Zyskowne połączenie

40 Wodny Barbakan

20 Pępek świata

42 Liczy się kreatywność!

23 Cyfrowy szczyt w Poznaniu

4 VISUAL COMMUNICATION 12/2007 05/2009


48

56

60

Produkcja & technologia

Biznes & ludzie

Sztuka komunikacji

48 W pozytywnych barwach

56 Raz lepiej, raz gorzej

60 Born to create!

50 Wielkie możliwości

Działy stałe 3

Słówko na stronie

24 NEWS: Digital Signage

56 NEWS: Biznes & ludzie

6

Visual Innovation

32 NEWS: Media & Komunikacja

59 NEWS: Sztuka komunikacji

7

NEWS: Visual

44 NEWS: Wydarzenia & konkursy

62 Wizualne ciekawostki

9

FLASH

54 NEWS: Produkcja & technologia

64 Przy cygarze

48 Case study

66 Fana-Berie

10 ŚWIAT KREACJI


Wyróżniamy

innowacje!

Nagrodę VISUAL INNOVATION przyznajemy co miesiąc najbardziej nowatorskim rozwiązaniom. Na koniec roku laureatom wręczymy nasze statuetki podczas uroczystej gali VISUAL COMMUNICATION. W maju zaszczytny tytuł VISUAL INNOVATION otrzymuje firma Balanda – fabryka reklamy za nowatorskie, podświetlane od wewnątrz litery przestrzenne wykonane z naturalnego kamienia. Serdecznie gratulujemy!

V inn

ov at

ion

Całość powstaje na bazie innowacyjnej technologii wykorzystującej piaskowiec do stworzenia podświetlanej (diodami LED czy świetlówkami) reklamy przestrzennej. Zastosowany materiał jest w stu procentach naturalny. Dzięki temu powstaje niepowtarzalna faktura i kolor, które pozwalają na wyprodukowanie jedynych w swoim rodzaju form. Tego typu komunikacja tworzy niepowtarzalny i indywidualny charakter dodając prestiżu eleganckim wnętrzom. Dzięki zastosowaniu specjalnych impregnatów, tego typu reklamę można z powodzeniem wykorzystywać również na zewnątrz.

Zachęcamy do przesyłania informacji o nowych produktach, kampaniach i usługach na adres: redakcja.vc@printernet.pl Zgłoś swój produkt i zdobądź prestiżowe wyróżnienie!


1 kwietnia rozpoczęła się kolejna odsłona kampanii wspierającej Salon „Moliera 2”. Na nośniku Braughman Group Media, w ścisłym centrum Warszawy, eksponowana jest siatka wielkoformatowa o powierzchni prawie 2 000 m kw. Wsparciem dla kampanii outdoor są działania w prasie, radiu, Internecie. Za zakup i planowanie mediów odpowiedzialny jest Braughman Group Media.

Mariaż Krakowa i Coca-Coli

Z początkiem kwietnia 2009 r. ruszyła kampania reklamowa nowego hipermarketu Tesco w Chrzanowie. Na 30 taksówkach pojawiły się nośniki reklamowe WinAD – naklejki na tylnej szybie pojazdów, informujące o otwarciu kolejnego sklepu należącego do sieci Tesco. Za realizację kampanii odpowiada TAXi-AD Polska Sp. z o.o., natomiast media zaplanowane zostały przez MediaCom Warszawa.

Jedyny magazyn

Pod hasłem „Przelej Kraków na puszkę” rozpoczął się konkurs na projekt nowego, krakowskiego opakowania Coca-Coli. Wezmą w nim udział tylko mieszkańcy Małopolski. Konkurs skierowany jest do profesjonalistów i amatorów powyżej 16. roku życia, mieszkających lub uczących się w Małopolsce. Zadaniem jest zaprojektowanie puszki nawiązującej do kultury, historii lub współczesności miasta, a także do hasła Coca-Cola Poland Services: „Kraków po radosnej stronie życia”. Puszki ze zwycięskimi grafikami koncern wprowadzi na rynek w czwartym kwartale tego roku. Sponsorem konkursu jest Coca-Cola Poland Services, a partnerami akcji Urząd Miasta Krakowa, Akademia Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie i agencja reklamowa Brandstorm. To nie pierwsza promocja Krakowa na puszkach, ale pierwsza, w której to mieszkańcy Małopolski mogą zaproponować własne projekty.

stworzony specjalnie dla wszystkich sektorów rynku

komunikacji wizualnej! Okładka: Agencja Heureka Sp. z o.o., Senior Art Director Tomasz Wiśniewski

Design i layout: Robert Sabolovic, Agencja Reklamowa Zeitmass DTP: Paweł Chlebowski

© www.mmkrakow.p

Papier na okładkę: EnsoGloss 270g/m2, firmy Stora Enso Papier na wnętrze: Novatech 115 g, dystrybutor: Antalis Poland

Druk: Drukarnia Paw-Druk, wydrukowano na maszynie Komori Lithrone L-528EM + C

Ilość kolorów: CMYK. Uszlachetnienie: Lakier błyszczący.

© TAXi-AD

Tesco znów na Taxi

© marketing-news.pl

Salon „Moliera 2” na wielkim formacie


News

Ostra jazda z Wunder-Baum!

8 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

Do połowy maja w hipermarketach sieci Real i TESCO trwała kampania reklamowa ręczników Velvet realizowana przez POS Media Poland. Nośnikiem była naklejka, w formie błękitnego, uśmiechniętego Słonika.

Jet Line wygrała przetarg ogłoszony przez Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce (PKE) na produkcję i zamontowanie wielkoformatowej dekoracji w postaci flagi Unii Europejskiej na budynku Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Największa w Polsce flaga wspólnoty jest elementem obchodów 5. rocznicy wstąpienia Polski do UE. Dekoracja jest wydrukowana na siatce winylowej, ma wymiary 33 x 36,4m i waży około 600 kg – wraz z elementami montażowymi.

© martekting-news.pl

Jedyny w Polsce koncert Lenny'ego Kravitza, 2. Festiwal Muzyki Filmowej oraz Festiwal Sztuk Audiowizualnych Art Boom to trzy wydarzenia promujące Kraków w najnowszej ogólnopolskiej kampanii pod hasłem „Kraków wart jest zaliczenia!” Kampania, organizowana jest przez Krakowskie Biuro Festiwalowe i potrwa do końca czerwca. Obejmie outdoor (billboardy i citylighty w Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Łodzi, Warszawie, Poznaniu i GOP) oraz działania z zakresu BTL. Kampania powstała we współpracy z agencją TBWA Telescope. Autorem kreacji jest zespół agencji Tippingpoint wchodzącej w skład grupy TBWA. Za planowanie i zakup mediów odpowiada dział promocji Krakowskiego Biura Festiwalowego.

Velvet z POS Media Poland

Jet Line dla Pałacu Kultury i Nauki

© marketing-news.pl

Kraków wart jest zaliczenia

1 maja rozpoczęła się ogólnopolska kampania wizerunkowa przygotowana przez Demo Effective Launching dla marki samochodowych odświeżaczy powietrza Wunder-Baum. Działania obejmują outdoor, prasę i promocję w punktach sprzedaży. Kampania jest prowadzona pod hasłem: „Każdy ma swoją jazdę” i do końca miesiąca maja można było oglądać na billboardach oraz formatach fullback (tył autobusu) w największych miastach Polski.

© marketing-news.pl

© Michał Zabokrzecki

W Warszawie na początku maja rozpoczęła się pierwsza w Polsce kampania na Mobilskyboardzie. Kampania obejmuje swoim zasięgiem kilka lokalizacji na terenie miasta. Na ogromnym nośniku o wymiarach 13x17 m, są jednocześnie eksponowane dwie marki: na jednej stronie TP S.A., natomiast na drugiej – Orange. „Mamy nadzieję, że właśnie w okresie obecnego kryzysu takie rozwiązania staną się jeszcze bardziej popularne, ponieważ pozwalają markom wybić się z pomiędzy ogarniającego nas clutteru (...)” – wyjaśnia Jakub Zabokrzecki, Dyrektor Sprzedaży Sequence Media. Wyłącznym właścicielem Mobilskyboardu na terenie Polski jest firma Sequence Media.

© Michał Zabokrzecki

Visual

Pierwsza w Polsce kampania na Mobilskyboardzie


Pod hasłem „Odkoduj Łódź” za miesiąc ma się rozpocząć akcja promująca Łódź. Będzie to pierwsze miasto w Europie, które w działaniach promocyjnych wykorzysta fotokody. Mają one pozwolić na przekazywanie rozbudowanej informacji o najważniejszych zabytkach Łodzi. Wystarczy, że użytkownik telefonu komórkowego wyposażonego w odpowiednią aplikację zrobi zdjęcie fotokodu, a informacja pojawi się na ekranie telefonu. Fotokody mają się pojawić w ok. 50 punktach miasta (ich lokalizacje nie zostały jeszcze ujawnione) i umożliwiać kodowanie adresów stron internetowych oraz uruchamianie plików audio i wideo w trzech wersjach językowych. Za realizację działań na zalecenie Urzędu Miasta Łodzi odpowiada MobileMS, agencja specjalizująca się w dostarczaniu rozwiązań digital signage i bluetooth marketing.

Izba Gospodarcza Reklamy Zewnętrznej wydała oświadczenie w którym zwraca uwagę, że uchwalona 3 kwietnia przez Sejm Ustawa o partiach politycznych niesłusznie ogranicza wielkość plakatów zewnętrznych dopuszczonych do wykorzystania w trakcie kampanii wyborczej do 2 m kw. Twierdzi też, że nowa ustawa łamie Konstytucję i ustawę o swobodzie działalności gospodarczej. Ustawowe ograniczenie możliwości eksponowania plakatów i haseł wyborczych na nośnikach o powierzchni nie większej niż 2 m kw. zmusi do korzystania wyłącznie z małych formatów i grozi „zaśmieceniem” przestrzeni miejskiej plakatami umieszczanymi w niekontrolowanych lokalizacjach (słupy, latarnie, skrzynki elektryczne itp.). Zdaniem Izby jest to koncesjonowanie działalności gospodarczej i wspieranie działań promocyjnych poza outdoorem, jak w telewizji czy Internecie. IGRZ zaapelowała o dokonanie zmian w zapisach ustawy. Obecnie ustawa czeka na podpis lub odrzucenie przez Prezydenta.

— reklama —

Stanowczy sprzeciw IGRZ

KAMPANIA KINA CINEMA Ruszyła najnowsza kampania reklamowa Kina Cinema Park w Poznaniu, przygotowana przez dom mediowy PRO Media House. Majowa kampania obejmuje prasę, radio i działania Out Of Home.

© PRO Media House

Fotokody sposobem na promocję Łodzi


M B A

Pokochaj swoją skórę! Kobiety często ukrywają swój wiek. Nowa kampania Olay miała przekonać panie, że warto pokochać siebie i swoją skórę. Dlatego, przed wybranymi domami w Johannesburgu pojawiły się ogromne, kolorowe napisy zdradzające wiek kobiet tam mieszkających, na przykład: „I’m 42”. Po co ukrywać swój wiek, skoro dzięki Olay skóra jest młoda i piękna?! Agencja: Saatchi & Saatchi, Johannesburg, Południowa Afryka Creative Director: Bennie Du Plessis Art Directors: Tessa Gallon; Lawry Schwartz, Jp De Villiers, Keshia Meyerson, Musa Sithole Miękki i delikatny... Papier z recyklingu zwykle bywa szorstki i twardy... Przynajmniej wszystkim tak się wydaje. Nieco dziwna i trochę niesmaczna reklama papieru Silk Soft stara się zaprzeczyć tym sądom i przekonuje, że produkt, choć ekologiczny i pochodzący z recyklingu – jest wyjątkowo delikatny... Agencja: ByFar, Dania Creative Director / Art Director: Benjamin Bidstrup

NT IE

Świat kreacji

TEKST SYLWIA WŁODARCZYK

Aquariomania Zabrać ze sobą kawałek podwodnego świata? To niezwykle kuszące! Na przystankach autobusowych w Brazylii pojawiły się ogromne akwaria przypominające o niezwykłym uroku morskich mieszkańców. Agencja: Bolero Comunicação, Brazylia Creative Director: André Mota Art Directors: Lucas Costas, Jorge Kubrusly

Hot or not? Ostre skrzydełka w restauracji Le Cactus promowały płonące języki, które pojawiły się na taksówkach. Efekt ambientowej reklamy najlepiej widoczny był po zmroku... Agencja: Lg2, Quebec City, Kanada Creative Director: Luc Du Sault

10 VISUAL COMMUNICATION 05/2009 12/2007

2+2= 4 Hasło: „Make every child count” promowało akcję na rzecz edukacji dzieci z ubogich krajów. W tak trudnych warunkach warto szczególnie postawić na naukę, która w przyszłości niewątpliwie zaprocentuje... Agencja: 141 Sercon, Mumbai, Indie Creative Directors: Rajiv Menon, Uday Patwardhan


Miss mokrego

podkoszulka...

KI NI

O Ś N Nowe plakaty reklamujące bieliznę

Calvina Kleina wodzą na pokuszenie. Są

nietypowe nie tylko dlatego, że wykorzystują

pada... Zapewne wielu mężczyzn w Korei, gdzie odbyła się kampania, modliło się o deszcz każdego dnia...

Advertising School: Chosun University, Gwangju, Poł. Korea Creative Director: Ho-kyun Jung Art Directors / Photographers: So-ra Jung, Ho-kyun Jung

Letnie ochłodzenie Jak widać, wiatraki Orient dają „Więcej powietrza. Wszędzie”. Z takim sprzętem – letnie upały nam nie straszne! Agencja: RK Swamy BBDO, New Delhi, Indie Art Director / Photographer: Chaman Singh Copywriter: Ankur Suman

Dzika bestia Nowy model Land Rovera jest tak dziki i niebezpieczy, a przy tym żądny przygody, że zamknięto go pośród innych drapieżników w... zoo! Poza tym, to chyba świetne auto na safari! Agencja: Filadélfia, Belo Horizonte, Brazylia Art Director: Renê Bionor Creative Director: Dan Zecchinelli

Świat kreacji

Zoo Safari Zebra, która zagląda Ci do auta, albo małpy, które skaczą po masce – takie atrakcje zapewni tylko Zoo Safari. Dobra zabawa gwarantowana! Któż z nas nie chciałby stanąć oko w oko na przykład z.... nosorożcem! Agencja: DDB, Sao Paulo, Brazylia Creative Directors: Rodrigo Almeida, Renata Florio, Julio Andery Art Directors: Mauricio Kumazawa, Gilberto Barros

ILL A

Mamo! Dziecięcy wózek stojący sam pośród śnieżycy – tak wyglądała jedna z akcji Unicefu, zachęcająca do wspierania działalności organizacji działającej na rzecz dzieci. Wózek prowokował przechodniów, którzy pełni niepokoju podchodzili do niego i zaglądali do środka. Tam jednak widniało hasło akcji: „Bądź mamą dla nich choć przez chwilę”... Agencja: Taivas, Helsinki, Finlandia Art Directors: Jyri Niemi, Anna-Mia Alanko Account Supervisors: Heini Häyrinen, Joanna Kokonmäki

bieliznę, można zobaczyć dopiero wówczas, kiedy

FOTO X10 © adsoftheworld.com

G

R E U R

ogromny rozmiar... nośnika, ale także dlatego, że

05/2009 12/2007 VISUAL COMMUNICATION

11


Elektroniczna rewolucja

Digital Signage

© Panphonics

TEKST SYLWIA WŁODARCZYK

Jeszcze kilka lat temu Digital Signage kojarzył się nam z odległym pojęciem z pogranicza nowych mediów i nowoczesnych technologii. Dziś, jest już pewne, że to niewątpliwie medium przyszłości, które podbija rynek już teraz.

DS zawładnęło naszą rzeczywistością i opanowało każdą sferę naszego życia. Sieć elektronicznych nośników możemy spotkać w centach handlowych, w klubach fitness, w sklepach, muzeach, bankach czy na lotniskach. Zastosowanie tego systemu jest niemalże nieograniczone, czego dowodzą chociażby instalacje mobilnych systemów w taksówkach i autobusach, a także... na statkach. Dodatkowych zastosowań na pewno jeszcze przybędzie. Potrzeba jest przecież matką wynalazku! W najbliższym czasie obserwować będziemy zapewne rozwój tych systemów, zmierzający do interakcji przechodniów z wykorzystaniem i ekranów dotykowych (LCD, specjalne nakładki na ekrany plazmowe, dotykowe folie interaktywne) czy poprzez odbieranie sygnałów z telefonów komórkowych (Blooetooth, SMSy czy MMSy). „Rozwój Digital Signage jest efektem postępu technologicznego i rewolucji w komunikacji wywołanej mobilnością ludzi, wszechobecną elektroniką i coraz powszechniejszym dostępem do narzędzi internetowych. Nasycenie poszczególnych rynków cyfrowym przekazem informacji jest mocno zróżnicowane, tak jak samo dążenie do jego stosowania. W krajach

12 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

rozwijających się jak np. Polska, jest to branża, która dopiero rozpoczyna swoją ekspansję. Ale już np. Chiny zaliczane do tej samej grupy, w ilości informacji przesyłanych za pomocą Digital Signage wyprzedziły wysokorozwinięte potęgi gospodarcze. Powodów tej dysproporcji jest wiele, ale jedną z głównych przeszkód w Polsce są ceny sprzętu elektronicznego, koniecznego do uruchomienia narrowcastingu. Bariery finansowe stają się jednak coraz mniejsze. Jeszcze kilka lat temu panel LCD o przekątnej ekranu 42 cale kosztował ponad dziesięć tysięcy złotych. Dzisiaj taki telewizor możemy kupić za mniej niż połowę tej sumy” – zauważa Paweł Zieliński, PR specialist z PRO Media House. Przekłada się to dość widocznie na zainteresowanie samych klientów tymi rozwiązaniami. KUP PAN DS „Duzi klienci już widzą w technologiach Digital Signage realny potencjał i już w nie inwestują. Wystarczy spojrzeć na wyposażenie nowych salonów telekomów lub banków. Często klienci traktują DS jeszcze na zasadzie eksperymentu albo prostej adaptacji komunikatu z głównych mediów ATLowych, ale zdarzają się


już zapytania, gdzie agencja może błysnąć pomysłami na kreatywne wykorzystanie DS, jako pełnoprawnego kanału marketingowego” – mówi Michał Wolniak, Dyrektor kreatywny, właściciel agencji Heureka. Większe zainteresowanie DS-em zauważa także Grzegorz Góralczyk, DDS Manager z Tequila Polska \Sales Link. Zaznacza on jednak, że Digital Signage, owszem, cieszy się coraz większą popularnością, szkoda tylko, że „nadal bardziej jednak jako „ruchomy plakat” niż jako medium o wszechstronnych możliwościach emisji dedykowanego przekazu. Wciąż zbyt często kampania Digital Signage sprowadza się do emisji statycznej planszy lub spotu telewizyjnego, gdzie głos lektora zamieniony jest na napisy. (...)”. Poza tym Góralczyk dodaje, że „trudności pojawiają się nawet wówczas, gdy próbujemy włączyć cyfrowy przekaz w działania field marketingowe w miejscu sprzedaży. Wciąż daje się odczuć nieufność wobec tego, co mało znane. Nawet jeśli bardziej skuteczne niż kiedykolwiek wcześniej”. Zawsze, przy planowaniu sieci Digital Signage należy przede wszystkim jasno zdefiniować cele, jakie stawiamy przed DSem. Z punktu widzenia dostawcy tych rozwiązań, poza brakiem wyraźnych celów „częstym błędem jest zły dobór urządzeń, co w konsekwencji owocuje np. brakiem zdalnej kontroli nad nimi, czy też ich krótką żywotnością. Niska świadomość roli aplikacji digital signage, która jest sercem systemu, prowadzi również do niestabilności całego systemu, a co za tym idzie – jego niskiej efektywności” – wyjaśnia Leszek Golonka, dyrektor zarządzający, DDS Poland i zaznacza, że „nieodpowiednia lokalizacja i dobór wielkości ekranów powodują, że klienci nie zwracają na nie uwagi (...) Jeżeli do tego dodamy błędy w wyświetlanej ramówce polegające na jej zbytnim wydłużaniu, to w konsekwencji medium jest nieskuteczne”. Korelacja wszystkich podmiotów biorących udział w tworzeniu sieci DS jest więc niezwykle istotna. Jeśli na którymś z etapów planowania i wdrażania systemu zwiedzie choć jeden element – np. dostawca ekranów lub contentu – wówczas całe przedsięwzięcie może nie być tak spektakularnym sukcesem, jakiego się spodziewano. DIABEŁ TKWI W SZCZEGÓŁACH... Decydując się na tę dość złożoną i kosztowną inwestycję, jaką jest system komunikacji cyfrowej, warto przemyśleć wszystkie aspekty i postawić na sprawdzone rozwiązania. Jednym z bardzo istotnych elementów sieci są profesjonalne ekrany dedykowane DS. „Musimy pamiętać, że profesjonalny ekran będący komponentem systemu Digital Signage, to profesjonalny nośnik reklamowy. Jego zadaniem jest prezentowanie treści informacyjnej czy reklamowej. Najmniej pożądaną sytuacją, jaka może się przydarzyć reklamodawcy jest czarny ekran monitora, na którym miał się pojawić przekaz. Takie przypadki działają jak antyreklama, powodując dodatkowo, że agencja lub podmiot odpowiedzialny za emisję treści przestaje zarabiać, a nawet może być narażony na kary ze strony klienta. Profesjonalny nośnik to minimalizacja ryzyka strat, optymalna reprodukcja obrazu, możliwość uniknięcia negatywnych zjawisk, takich jak: image retention (utrwalenie obrazu na wyświetlaczu) czy image stain (pojawienie się przebarwień). Producent powinien również zadbać o ochronę monitora przed wnikaniem kurzu i zabrudzeń do wnętrza panelu LCD i wyposażyć nośnik w zaawansowany system ochrony przed przegrzaniem. Przykładowo, monitory LCD NEC działające w sieci Digital Signage w razie wzrostu temperatury samodzielnie zadbają o „własne bezpieczeństwo”, najpierw ograniczając jasność, a jeżeli to nie pomoże wyłączając się. W każdym z przypadków powiadomią administratora o problemie. To zabezpiecza inwestycję DS., gwarantuje wyświetlanie treści tak długo jak się da oraz stwarza szansę niemalże natychmiastowej reakcji i usunięcia problemu” – mówi Mariusz Orzechowski, dyrektor przedstawicielstwa NEC Display Solutions w Polsce. DS NIESTANDARDOWO Dowodem, na nieustanny rozwój rynku Digital Signage jest chociażby najnowsza propozycja firmy 3M... Mało kto pamięta bowiem, że folie do projekcji tylnej to swego rodzaju nisza DS. Folia Vikuiti RPF (Rear Projection Film) oraz ekrany do tylnej projekcji

dają nieograniczone niemal możliwości jeśli chodzi o wielkość lub kształt nośnika multimedialnego. Rozdzielczość wyświetlanego obrazu nie odbiega od projekcji na standardowym monitorze LCD, a możliwość nadania takiemu nośnikowi dowolnego kształtu otwiera nowe perspektywy przed specjalistami od reklamy. Wirtualny manekin Lucy to doskonały kandydat na hit rynkowy ostatniego czasu. „Najnowsza propozycja 3M z zastosowaniem technologii tylnej projekcji obrazu Vikuiti spotkała się z ogromnym zainteresowaniem ze strony klientów na całym świecie. Wirtualne Manekiny są przykładem innowacyjnego medium, a jednocześnie stanowią unikatową, także na rynkach zachodnich, platformę dla promocji przekazu reklamowego. Taki przekaz jest efektywny, dostosowany do pory dnia, wąskiej grupy docelowej, a dodatkowy atut to fakt, ze Wirtualna Hostessa / Asystent może pracować bez przerwy i niestrudzenie powtarzać z uśmiechem zadany tekst” – mówi Marta Pianko, senior marketing coodrinator z 3M. Aktualnie Wirtualne Manekiny zostały wykorzystane do promocji różnych marek w krajach zachodnich. Lucy, która jest przykładem realizacji projektu Wirtualnego Manekina, w ramach swojego tournee po Europie, zwiedziła wiele krajów, brała udział w wystawach i targach poświeconych nowym technologiom i innowacyjnym rozwiązaniom. Ostatnio zawitała także do Poznania, gdzie była prezentowana na konferencji zorganizowanej przez VISUAL COMMUNICATION w pierwszym dniu targów Euro Reklama 2009. CZY TO DZIAŁA? Nie ma co do tego wątpliwości, że DS będzie sukcesywnie zwiększał swój udział w rynku. Wraz z rozwojem tego segmentu, rośnie także zainteresowanie badaniami efektywności DS w Polsce. Precyzyjny pomiar faktycznej oglądalności reklam już jakiś czas temu stał się faktem. „Wprowadzenie tego typu systemu i metodologii wymusił rynek. Reklamy w miejscach publicznych, bardzo szybki rozwój Digital Signage w Polsce był sygnałem zapotrzebowania na kompletne systemy pomiaru oglądalności. Proces wdrożenia był czasochłonny, ale warty włożonej pracy. (...) Istotą badań jest metoda, która pozwala na pasywny pomiar efektywności Digital Signage, co sprawia, że jakość danych dla reklamodawców dotycząca efektywności jest imponująca i wiarygodna. Ewolucja zmierza od badań lokalizacji do badań kontaktu z reklamą. Dzisiaj za pomocą systemu iCapture możemy z niesłychaną precyzją odpowiedzieć czy nośnik jest zauważalny, czy reklama przyciąga uwagę. Jeżeli tak, to kogo i na jak długo. Właśnie w reklamie jest ważne to, co przykuwa nasz wzrok. Trzymamy się zasady, że liczy się każde spojrzenie” – wyjaśnia Mariusz Stachowiak, menadżer Pol-Tv Multimedia. RZECZYWISTOŚĆ SIĘ ZMIENIA... Ostatnio bardzo wzrosła świadomość marketingowców i kreatywność konstruktorów sieci DS. „Instalacje stają się zdecydowanie bardzie przemyślane, wtopione w tło, dopasowane do klimatu wnętrza. Przykładowo monitory wielkoformatowe śmiało zabudowywane są w bryły, tworząc element aranżacji, wykorzystuje się niestandardowe kolory ramki ekranu czy usuwa fabrycznie logo producenta, po to by monitor dyskretnie wpasował się w tło. Na rynku można zobaczyć coraz więcej bardzo pomysłowych projektów kiosków interaktywnych czy rozwiązań dotykowych. Cieszy mnie fakt, że coraz więcej architektów wnętrz zaczyna korzystać z potencjału tego typu nośników” – podsumowuje Mariusz Orzechowski. Zapewne media tradycyjne nie odejdą jeszcze długo do lamusa, ale niewątpliwie cyfrowe media staną się dla nich poważną konkurencją. „Branża Digital Signage może patrzeć na najbliższe lata z optymizmem, m.in. dlatego, że sprzęt elektroniczny tanieje, konkurencja na rynku robi się coraz większa, a tym samym ceny tego typu usług będą spadać. Nie bez znaczenia dla zwiększenia popularności tego medium jest coraz większa otwartość biznesu na inwestycje w nowoczesną komunikację. Podejrzewam, że problemy gospodarcze nieco przyhamują rozwój Digital Signage, aczkolwiek ten sektor komunikacji systematycznie będzie zwiększał swój udział w wydatkach reklamowych w najbliższych latach” – dodaje Paweł Zieliński. C 05/2009 VISUAL COMMUNICATION

13


© DynaScan

Odkryć na nowo TEKST MICHAŁ RĘDZIAK, JAKUB DURAJ

Digital Signage

Potrzeba jest matką wynalazku, a jej trafne rozpoznanie warunkiem prawidłowo przeprowadzonego projektu. W przypadku projektów digital sigange dodać należy: potrzeba dostrzeżona we właściwym czasie. Ostrożność i skoncentrowanie się na „tu i teraz”, zamiast strategicznego spojrzenia w przyszłość, to jeden z powodów niewykorzystania potencjału Digital Signage i braku oczekiwanej efektywności. Objawy tego częstego w Polsce zjawiska i recepty na walkę z nim, postaramy się ukazać w poniższym materiale. JEST DOBRZE … Wbrew okolicznościom, rynek Digital Signage ma się w Polsce bardzo dobrze. Choć wiele projektów otrzymało status tymczasowo wstrzymanych, kolejne wdrożenia okazują się sukcesem. Nowe sieci komunikacji cyfrowej możemy zobaczyć w bankach (Alior Bank, BZ WBK, BOŚ), sieciach detalicznych (E.Leclerc, Carrefour, Piotr i Paweł, Tesco),

14 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

hotelach (Novotel), u operatorów telefonii komórkowych (Orange, Play), operatorów platformy cyfrowej (CANAL+ Cyfrowy), biurach podróży (Neckermann), miejskiej komunikacji (Metro Warszawskie) i instytucjach kultury (Muzeum Narodowe w Krakowie). Nie inaczej jest na świecie. Digital Signage stanowi wyjątek od dopadniętych przez zadyszkę makroekonomicznych wskaźników. Większa rozwaga w planowaniu budżetów marketingowych sprowadza się do oczekiwania od kampanii większej efektywności, skuteczniejszego dotarcia do precyzyjnie określonej grypy docelowej. Dynamiczny przekaz Digital Signage ze swoją atrakcyjnością, zdolnościami perswazyjnymi i bliskością klientów, wychodzi naprzeciw tym oczekiwaniom. Optymistyczne prognozy

potwierdzają dane dotyczące sprzedaży profesjonalnych wyświetlaczy, których punktem docelowym są sieci Digital Signage. W ostatnim kwartale 2008 r. wartość monitorów typu Public Display zwiększyła się o 20 proc. W roku bieżącym wynik ten ma się podwoić do poziomu 44 proc. (iSuppli). Co obiecujące, 70 proc. firm z systemem Digital Signage planuje zwiększyć ilość wyświetlaczy, a wartość wpływów z reklamy ma zwiększyć się z tegorocznego poziomu 0,5 proc. całego rynku reklamy, do 2 proc. w 2012 roku (CR Media Consulting). … ALE MOGŁOBY BYĆ LEPIEJ Co widać na podstawie powyższych danych i doświadczeń każdego z nas, ekrany z impetem wkraczają w publiczną i komercyjną przestrzeń. Nie oznacza to jednak, że z optymalną prędkością i w wolnej od wad formie. Charakterystyczne, nie tylko dla polskiego rynku, jest niewykorzystywanie potencjału rozwiązań Digital Signage. W zdecydowanej większości już wdrożonych instalacji (ponad 70 proc.), korzysta się jedynie z opcji wyświetlania pliku multimedialnego, obszaru zdjęć oraz tekstu przewijanego. W ponad 85 proc. wdrożeń nie ma treści on-line, takich jak kursy walut, prognozy pogody, informacje z kanałów RSS, itd. Jedną z przyczyn tej ostrożności jest struktura polskiego rynku, nie odbiegająca znacząco


WYCISNĄĆ 100 PROC. Z DS.-U Niedocenianie zawartości cyfrowego przekazu, to najczęstszy błąd w instalacjach Digital Signage, także z punktu widzenia osób odpowiedzialnych za tworzenie treści. Użycie mniej zaawansowanych funkcjonalności to utrudnienie w pracy grafików, designerów czy webmasterów, którzy otrzymują mniejsze pole do popisu. Błędne decyzje, dyktowane przez chęć oszczędności i „tu i teraz”, dotyczą także wyświetlaczy. W obliczu instalacji emitujących często statyczny obraz, wypalające się plazmy trzeba wymienić na droższe, ale w pełni przystosowane do pracy 24h/dobę profesjonalne wyświetlacze LCD. W niektórych przypadkach lepszym rozwiązaniem od wyboru reprezentantów jednej z tych dwóch najpopularniejszych technologii, może okazać się projektor (do projekcji na dużych powierzchniach) albo najlepiej przystosowany do światła dziennego, ekran LED. Na etapie wdrożenia korzystny jest więc wybór rozwiązań elastycznych, które zaoferują możliwość nieskrępowanej rozbudowy w przyszłości. Docenione będą odważne kroki w kierunku nowości, jak zastosowanie komunikacji dwustronnej, np. nakładek dotykowych czy klawiatur numerycznych. W przypadku już wdrożonych projektów istnieje opcja

© DynaScan

od trendów światowych. Dominują sieci o niewielkim zasięgu i co za tym idzie skromniejszych potrzebach. W publikacji Smart Report Cleverdis, przeczytać można, że zdecydowana większość instalacji (60 proc.) to projekty małe, od 1 do 24 wyświetlaczy. Instalacje średniej wielkości (do 99 ekranów) stanowią 20 proc. wdrożeń, a największe od 100 do 250 i powyżej, tylko po 10 proc. Firmy zadowalają się jedynie najprostszymi funkcjami, sprowadzając DS. do promocyjnych obrazów w podstawowej formie. Czy aby na pewno właściwie rozpoznały aktualne i przyszłe potrzeby odwiedzających placówki klientów i spoglądających w ekrany przechodniów? Na decyzję o formie sieci Digital Signage ma wpływ z pewnością miejsce instalacji. W ruchliwym pasażu galerii handlowych czy w ulicznych witrynach sklepów i firmowych placówek, czasu na przyciągnięcie uwagi klienta jest bardzo mało. Dlatego dominuje przekonanie, że jedyną drogą są promocyjne fajerwerki. Dla przyzwyczajonego do krzykliwej reklamy odbiorcy, to jednak nic nowego. Po rzuceniu szybkiego spojrzenia, przejdzie on obok monitorów obojętnie. Co ciekawe, klienci końcowi nie są jedynymi odbiorcami centralnie zarządzanych systemów dystrybucji multimedialnych treści. Aż 25 proc. grupy docelowej DS-u stanowią pracownicy. Są oni naturalnie bardziej odporni na przekaz marketingowy własnej firmy i oczekują przede wszystkim informacji.

skorzystania z dodatkowego oprogramowania zwiększającego funkcjonalność instalacji np. o harmonogramy, raportowanie czy monitorowanie sprawności sieci. Na poziomie treści przekaz można uatrakcyjnić przez pełniejsze wykorzystanie dynamicznych elementów, takich jak filmy, a przede wszystkim treści zbudowane na bazie języka programistycznego — materiały na bieżąco ładowane z Internetu oraz efektowne i proste w edycji aplikacje flash i HTML. Internet to niewyczerpana kopalnia potencjalnych tematów, które z poszanowaniem prawa autorskiego są dostępne na wyciągnięcie ręki. Do niezwykle atrakcyjnych dynamicznych treści można zaliczyć obraz przekazywany na żywo, np. z kamer monitoringu. Istotne jest nie tylko odpowiednie opakowanie dla cyfrowych materiałów, ale także częstotliwość ich aktualizacji. W raporcie Smart zdecydowana większość przebadanych operatorów sieci DS zmieniała treści co tydzień (42 proc.), co miesiąc (33 proc.) lub raz na kwartał (14 proc.). Znikoma ilość aktualizacji następowała co kilka godzin i codziennie, nie mówiąc o przekazie na żywo. Upodobanie inżyniera Mamonia do piosenek, które już raz słyszał, może nie być podzielane przez odbiorców dynamicznego przekazu mediów Out-Of-Home. Klientów przyciąga, oprócz tego co aktualne, także wysoka jakość. Poprawy formy przekazu w ramach sieci Digital Signage można dokonać w prosty sposób. Na przykład poprzez przygotowanie odpowiednich zdjęć w wysokiej rozdzielczości, dobór tła, inny dla sektora edukacyjnego i finansowego, zastosowanie właściwych kompozycji kolorystycznych, zgodnych np. z barwami korporacyjnymi. Zdarza się i tak, że funkcjonalność rozwiązań Digital Signage nie jest wykorzystywana ze względu na obawę przed awarią w przypadku pełniejszego użycia systemu. Mylne jest przeświadczenie, że dodatkowe aplikacje zbytnio obciążą instalację, generując większe koszty. Zignorowanie potencjału digital signge nie zawsze jest

dokonywane z premedytacją, a często wynika z niewiedzy. Firmy nie znają możliwości posiadanych odtwarzaczy. Przypomnijmy, że w zorganizowanym przez Pentor i Veracomp badaniu wśród dużych i średnich firm z rozbudowaną, sieciową strukturą, a więc teoretycznie najbardziej zainteresowanych inwestycją w DS., tylko 27 proc. rozpoznawało to pojęcie. Choć badanie miało miejsce w październiku 2007 r., wskaźniki znajomości tej technologii nie zwiększyły się znacząco. CYFROWE MEDIA Out of Home Digital Media lub Digital Out of Home Media, to pojawiające się co raz częściej w branżowych mediach na Zachodzie określenie, które zastępuje Digital Signage. Mieści ono w sobie wszystkie multimedialne komunikaty w przestrzeni publicznej i komercyjnej. Jest rezultatem myślenia w kategoriach integracji i pełnego wykorzystania szalejącego strumienia cyfrowych danych na potrzeby kontaktu z odbiorcą poza miejscem jego zamieszkania. To także próba nadania temu zjawisku przez wzgląd na oczekiwania reklamodawców rangi porównywalnej z dotychczasowymi potentatami – mediami masowymi. Digital signage, jakkolwiek by się nie nazywało, ma ogromny potencjał w zwiększaniu świadomości marki, budowaniu wizerunku firmy i przekonywaniu klientów do swoich racji. Dlatego należy podejść do tego tematu z pełną świadomością, że to inwestycja na długie lata, narzędzie budowania trwałych relacji z klientem, a nie chwilowa, efektowna błyskotka. C Jakub Duraj, specjalista ds. public relations, Veracomp SA Michał Rędziak, kierownik ds. systemów audiowizualnych, Veracomp SA Źródła: „Smart Report – Out of Home Digital Media” Cleverdis, 01-02/2007; „Smart Report - Out of Home Digital Media” Cleverdis, 02-07/2009; www.iSuppli.com

05/2009 VISUAL COMMUNICATION

15


Digital Signage z duszą

16 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

© Trias

Digital Signage nie ma wyznaczonych sztywnych ram, a dzięki stałemu rozwojowi technologii i oprogramowania do zarządzania kontentem, możliwości wykorzystania nośników będą rosły. Kreatywne podejście do zagadnień multimediów i współpraca z firmami oferującymi elastyczne rozwiązania, owocuje ciekawymi instalacjami. Przykłady można odnaleźć na całym świecie, ale również w Polsce zauważyć można pozytywne trendy. Digital Signage to nie tylko nośniki reklamowe, ale również punkty informacyjne, a niekiedy nawet element wystroju wnętrza. Jedną z pierwszych nietypowych instalacji Digital Signage, która pełnił funkcję edukacyjną i element wystroju wnętrza jest Pawilon Wyspiański 2000 w Krakowie. W holu głównym przygotowano tradycyjną gablotę wystawową, a także „gablotę” multimedialną, na którą składa się ściana 18 ekranów, na których prezentowane są wystawy o tematyce związanej z twórczością Stanisława Wyspiańskiego. Dodatkowo budynek wyposażony jest w system prezentacji multimedialnej z projektorów oraz system prezentacji na zewnątrz budynku. Dzięki współpracy z Polską firmą z branży Digital Signage, funkcjonalność oprogramowania sterującego została dostosowana do wymagań pomysłodawcy projektu Andrzeja Wajdy. Budynek zyskał unikalny wygląd i funkcjonalność. (Więcej na temat tego wdrożenia VC 9/2008). © Trias

Digital Signage

Brak jasnych definicji Digital Signage oraz początkowe wykorzystanie tego rodzaju rozwiązań jako nowe nośniki reklamowe, spowodowały, że DS kojarzy się głównie z rozwiązaniami komercyjnymi. Jednak tego typu instalacje znajdują coraz większe uznanie w branżach i instytucjach, które w DS dostrzegają możliwość wzbogacenia atrakcyjności przekazu, szansę na dotarcie z informacjami do nowych grup odbiorców lub zwiększenie atrakcyjności wizualnej wybranego miejsca czy obiektu.

MUZEA DO LAMUSA? NIGDY!

Jeszcze do


© Trias

© Trias

niedawna muzeum kojarzyło się z filcowymi pantoflami, zapachem kurzu, nudnym przewodnikiem i tabliczką: „Nie dotykać eksponatów”. Dzięki technologii Digital Signage część muzeów już zmieniła swoje oblicze. Przykładem multimedialnego muzeum w Polsce jest na pewno Muzeum Powstania Warszawskiego. Ale instalacje na świecie niemalże zapierają dech w piersiach. W Niemieckim Karlsruhe znajduje się multimedialne muzeum, przed zwiedzeniem którego warto przeczytać specyfikację (tak, tak specyfikację). I tak na przykład niektórych wystaw nie obejrzymy bez telefonu komórkowego, który będzie nam służył do odczytu kodów kreskowych i kodów QR (quick response), które przedstawiają prace artystów. Tabliczki „Nie dotykać eksponatów” powinny zostać tam zastąpione

napisem: „Interaktywność wymagana”. Jest to niewątpliwie krok milowy w tradycyjnym pojmowaniu tego typu instytucji. DS NA BOISKU Digital Signage to również nowoczesne obiekty sportowe. I nie chodzi tutaj bynajmniej o bandy reklamowe wokół boiska, ale o systemy wyświetlania informacji. Niestety mało osób zauważa jak bardzo zmienia się sposób prezentacji wyników – teraz systemy prezentacyjne oparte są głównie o wyświetlacze diodowe, które w czasie przerw zamieniają się w tablice informacyjne, kanały rozrywkowe lub bezpośrednio transmitują obraz z trybun. Niewątpliwie tego typu rozwiązania przyciągają uwagę kibiców nie tylko w czasie rozgrywek sportowych, ale również w czasie przerw. Zapewne najbardziej spektakularne wdrożenia — reklama —

Digital Signage na obiektach sportowych będziemy mogli podziwiać już za 3 lata na Euro 2012. Wszystko wskazuje na to, że prawdziwy boom na rynku Digital Signage jeszcze przed nami. Najważniejsze, aby inwestorzy, agencje kreatywne, a może również architekci uzmysłowili sobie, że wdrożenia DS nie są związane wyłącznie z komercyjną reklamą. Multimedialne instalacje mogą tworzyć niepowtarzalne elementy wystroju wnętrz i elewacji budynków, a elastyczne podejście do każdego projektu to klucz do spektakularnego sukcesu. Polskie realizacje i wdrożenia z każdym dniem stają się coraz bardziej konkurencyjne w stosunku do realizacji zachodnich, a pod względem funkcjonalności już teraz im nie ustępują. C Eveo Sp. z o.o.


Zyskowne połączenie Perspektywy makroekonomiczne mogą nadal stanowić wyzwanie, jednak przed dostawcami rozwiązań z dziedziny cyfrowych nośników informacyjnoreklamowych (Digital Signage) otwarło się wiele możliwości rynkowych. Szanse te wynikają z różnych czynników, takich jak spadek cen wyświetlaczy płaskoekranowych oraz dowiedzione korzyści biznesowe, płynące z przekazywania informacji klientom i innym grupom docelowym w danej lokalizacji w sposób przykuwający uwagę i w czasie rzeczywistym.

Digital signage

Dostawcy takich rozwiązań zwykle bardzo starannie dobierają systemy zarządzania emisją treści multimedialnych, a także urządzenia wyświetlające odpowiednie dla swoich klientów i postępują słusznie. Systemy zarządzania emisją mają podstawowe znaczenie, ponieważ umożliwiają skuteczne zarządzanie bogatymi, dostosowanymi do określonego celu treściami multimedialnymi. Podstawowe znaczenie ma również wybór ekranów, ponieważ wpływają one bezpośrednio na jakość doznań oglądającego. Żaden dostawca nie powinien jednak zapominać o jeszcze jednym składniku infrastruktury Digital Signage: połączeniu między systemem zarządzania emisją a ekranami. Rozwiązania z tej dziedziny (SDC system-to-display connectivity) mogą w istotny sposób wpłynąć na różne aspekty działalności dostawcy rozwiązań Digital Signage, który w warunkach spowolnienia ekonomicznego, może być jednym z niewielu obszarów nie dotkniętych kryzysem. DLACZEGO SDC JEST TAK WAŻNE? Wybory technologiczne odgrywają kluczową rolę, jeżeli chodzi o zdolność dostawcy rozwiązań do stawiania czoła wyzwaniom rynku i korzystania z pojawiających się na nim możliwości. Rzeczywiście, historia rynków technologicznych uczy nas, że takie wybory często mają znaczenie przełomowe. Na przykład dostawcy rozwiązań sieciowych, którzy wybrali kombinację Ethernet plus skrętka, zamiast Token Ring plus kabel koncentryczny, zdobyli dużą przewagę nad konkurencją w początkowej fazie rozwoju rynku LAN i zasadniczo udało im się utrzymać tę pozycję w czasie, kiedy rynek dojrzewał. Podobnie dostawcy aplikacji, którzy szybko zdali sobie sprawę ze znaczenia bezprzewodowych urządzeń mobilnych, zyskali przewagę konkurencyjną nad tymi, którzy w porę sobie tego nie uświadomili. W dziedzinie Digital Signage dostawcy rozwiązań często zwracają uwagę przede wszystkim na technologię

18 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

zarządzania emisją treści i wyświetlania. W odniesieniu do emisji starają się ustalić, jakie kombinacje sprzętu i oprogramowania zapewniają właściwe połączenie elastyczności, łatwości użycia, kosztu oraz integracji z istniejącymi źródłami treści. W odniesieniu do wyświetlania próbują określić, które produkty których firm oferują najlepsze połączenie jakości obrazu, dźwięku, wielkości, kosztu i niezawodności. Między tymi dwiema technologiami znajduje się jednak jeszcze jedna, o bardzo dużym znaczeniu: łączność systemu zarządzania z ekranami (SDC). Technologia SDC jest niezbędna, ponieważ ekrany muszą być często montowane w pewnej odległości od systemu zarządzania emisją. Zwykle w takiej sytuacji ekran lub ekrany podłącza się do systemu zarządzania emisją za pomocą kabli kategorii 5, 5e lub 6 (CATx). Na końcu kabla urządzenie odbiorcze przekazuje sygnał do ekranu. Oczywiście, nietrudno jest zapomnieć o znaczeniu SDC lub je zminimalizować. W końcu scentralizowany system zarządzania emisją to „mózg” każdego rozwiązania. Ekrany zaś to właśnie to, co odbiorcy faktycznie widzą. W porównaniu z nimi SDC można uznać za zwyczajne „okablowanie”. Jest jednak faktem, że infrastruktura SDC może mieć poważny wpływ na każdy aspekt działalności dostawcy rozwiązań: od łatwości instalacji początkowej po długoterminowe zadowolenie klienta. Powinien więc on wziąć pod uwagę istotne czynniki wyróżniające technologie SDC. JAKOŚĆ OBRAZU Przy odległości, na jaką biegnie kabel, siła sygnału wideo może ulec znacznemu pogorszeniu. Przykładowo, na długości 90 m sygnał o częstotliwości 100 MHz osłabnie o 90%. Oznacza to, że w przypadku zamontowania ekranu w odległości 180 m urządzenie odbiorcze musi być w stanie wzmocnić sygnał stukrotnie. Możliwości wzmacniania zapewniane przez technologię SDC mogą mieć zatem


... I DŹWIĘKU Wielu klientów wymaga, aby prezentowanemu obrazowi towarzyszył dźwięk. O ile sygnał wideo jest zwykle transmitowany w postaci analogowej, to dla sygnału audio optymalna jest transmisja cyfrowa, gdyż sygnał analogowy na większych odległościach może zostać zakłócony szumami. Infrastruktura SDC musi być zatem przystosowana do obsługi cyfrowego sygnału audio. W celu zapewnienia optymalnej jakości powinna obsługiwać również sygnał stereo. Dla jakości dźwięku istotne są też współczynniki próbkowania. Uzyskanie dźwięku o jakości nagrania z płyty CD wymaga zwykle 16-bitowej rozdzielczości próbkowania przy częstotliwości 44 kHz lub wyższej. Niższe współczynniki próbkowania skutkują jakością dźwięku nie do przyjęcia dla nabywcy systemu Digital Signage i nieprzyjemną dla jego grupy docelowej. MOŻLIWOŚĆ ZARZĄDZANIA ZDALNEGO Systemy Digital Signage wymagają stałej obsługi ze strony klienta lub, jeśli wraz z nimi wykupiono opcję serwisu, ze strony dostawcy rozwiązania. Wymaga to jakiegoś rodzaju interfejsu komunikacyjnego między ekranami i komputerem, z którego są zarządzane. Optymalnie interfejs taki powinien być wbudowany w odbiornik i obsługiwać zarówno standard RS-232, jak i Data Display Channel (DDC). Poleceń RS-232 można używać do włączania i wyłączania ekranów. Może to być szczególnie przydatne w przypadkach, kiedy na przykład właściciel sklepu chce wyłączyć ekrany wewnątrz lokalu, pozostawiając włączone ekrany w niektórych oknach. Interfejsy RS-232 można również wykorzystać do monitorowania ekranów w celu sprawdzania, jak długo są włączone. Dane te są przydatne do szeregu celów takich jak określenie, kiedy ekran zbliża się do końca swojego przewidywanego okresu eksploatacji, bądź wykazanie reklamodawcom, że dane urządzenie rzeczywiście przez określony czas wyświetlało wymagane treści. Obsługa standardu DDC umożliwia również odbiornikowi odczytywanie danych Extended Display Identification Data (EDID) z ekranu poprzez styki DDC w złączu wideo ekranu i przekazywanie ich do systemu zarządzania emisją. Bez tych danych system zarządzania może nadawać domyślny sygnał wideo o rozdzielczości mniejszej niż obsługiwana przez ekran. Wykorzystanie tego ustawienia domyślnego oznacza, że każde dodatkowe środki zainwestowane w ekrany o wyższej rozdzielczości zostaną zmarnowane lub że jakość obrazu trzeba będzie cały czas poprawiać ręcznie. MOŻLIWOŚĆ DOSTOSOWANIA KONFIGURACJI Dostawcy usług muszą być w stanie zaspokoić wymagania konfiguracyjne każdego rodzaju klientów. Muszą także umieć reagować, kiedy wymagania klientów się zmieniają. Wybrana przez nich technologia SDC może zwiększyć tę zdolność reagowania lub ją ograniczyć. Przykładowo, nawet jeśli klient nie planuje rozbudowy infrastruktury Digital Signage w najbliższym czasie, i tak zapewne mądrze będzie wykorzystać odbiorniki mogące obsłużyć dodatkowe ekrany. W ten sposób łatwiejsze będzie dodanie do infrastruktury kolejnych ekranów w późniejszym terminie, bez konieczności przeprowadzania kabli od systemu zarządzania

emisją do odległych przekaźników. Niektórzy sprzedawcy rozwiązań SDC oferują również odbiorniki z dwoma wyjściami wideo. Może to uprościć instalację i ograniczyć koszty w sytuacji, kiedy wymagane jest zamontowanie par ekranów tyłem do siebie lub kiedy ich dodanie może być wymagane później. W większych instalacjach, gdzie w centralnym pomieszczeniu technicznym systemy obsługujące różnego rodzaju treści montowane są na stojakach, przydatne mogą być urządzenia SDC, które również można zamontować w ten sposób. Pozwala to na oszczędność miejsca, a także ułatwia zmianę konfiguracji ekranów, jeśli zajdzie taka potrzeba.

© Adder Technology

większy wpływ na jakość obrazu niż same ekrany. Należy także zaznaczyć, że w celu zapobiegania zakłóceniom (przenikom) skrętki w standardowym okablowaniu CATx skręcane są różnymi długościami. To z kolei powoduje opóźnienie "skew " kolorów czerwonego, zielonego i niebieskiego, skutkując rozmazanym, nieciekawym obrazem. Jednym ze sposobów rozwiązania tego problemu jest zastosowanie specjalnych kabli, wolnych od skew. To jednak dość drogie wyjście. Bardziej praktyczne jest wykorzystanie odbiorników „prostujących” odebrane sygnały. Taki odbiornik powinien być w stanie skompensować opóźnienie ok. 60 ns na każde 300 m kabla. Powinien także umożliwiać regulację skew przy ok. 2 ns ziarnistości, co odpowiada z grubsza dokładności do jednej czwartej piksela na ekranie o wysokiej rozdzielczości.

KORZYŚCI BIZNESOWE Produkty i technologie SDC mogą korzystnie wpłynąć na wyniki osiągane przez dostawców rozwiązań Digital Signage poprzez takie aspekty jak: większe zadowolenie klienta, większa rentowność, bardziej zrównoważony rozwój, wyraźniejsze wyróżnianie się wśród konkurencji oraz większa precyzja działań na rynkach branżowych. Dzięki właściwej technologii SDC dostawcy mogą oferować klientom rozwiązania Digital Signage, zapewniające wysokiej jakości obraz, czysty dźwięk i stałą sprawność. Właściwy wybór produktów SDC może również ułatwić utrzymanie zarówno początkowych nakładów kapitałowych, jak i bieżących kosztów eksploatacji na niskim poziomie. Ponadto, klienci odniosą korzyść w postaci możliwości łatwej modyfikacji lub rozbudowy swoich systemów Digital Signage odpowiednio do pojawiających się z czasem potrzeb. Rozwiązania SDC, które są wystarczająco elastyczne i łatwe w użyciu, mogą także ułatwić dostawcom wykorzystanie ewentualnych nieoczekiwanych możliwości, pojawiających się w miarę rozwoju rynku bez nadmiernego uzależniania się od licznego, złożonego z wykwalifikowanych pracowników technicznych personelu. Infrastruktura SDC ma znaczenie ,a w wielu przypadkach znaczenie bardzo duże. Dostawcy rozwiązań Digital Signage powinni zatem uważnie przeanalizować funkcje, jakość, niezawodność, możliwości dostosowania i serwisowania oraz koszty produktów oferowanych przez sprzedawców SDC, aby ustalić, które z nich pozwolą im wykorzystać obecne i przyszłe możliwości tego rynku. C Tekst powstał we współpracy z firmą Adder Technology, zajmującą się rozwojem rozwoju i produkcji przełączników KVM, przedłużaczy wideo i audio, urządzeń typu KVM-over-IP oraz rozwiązań z zakresu zdalnego zarządzania.

05/2009 VISUAL COMMUNICATION

19


Pępek świata

20 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

© VC

Digital Signage

Na początku kwietnia do Londynu przyjechało 91 wystawców z branży DS i Digital Out Of Home, których odwiedziło 3000 zwiedzających z ponad 50 krajów. Jedynym, polskim patronem medialnym imprezy był VISUAL COMMUNICATION, którego zespół redakcyjny odwiedził Olympia National Hall.

Screen Media Expo, to jedne z najważniejszych międzynarodowych targów branży Digital Signage i Digital Out-Of-Home. Organizatorzy mają powody do satysfakcji. Atrakcyjny program targów, na który składał się szereg konferencji i warsztatów zaowocował 50 proc. wzrostem liczby wystawców. Targi przyciągnęły największych graczy na rynku. Wśród wystawców pojawiały się m.in. takie marki jak

Sony, Samsung, U-Tuch, której ekran dotykowy mają okazję oglądać widzowie porannego przeglądu prasy w TVN 24, Minicom czy Scala. Na targach było widać zdecydowany zwrot w kierunku rozwoju systemów pomiaru efektywności, ekranów dotykowych czy dedykowanych instalacji zewnętrznych, odpornych na zmieniające się warunki atmosferyczne oraz wandalizm. Ważnym


FILOZOFIA DIGITAL SIGNAGE O tym, jak Digital Signage wychodzi z reklamowego podziemia i staje się rynkowym mainstreamem z Ronnim Guggenheim’em, CEO w firmie Minicom, rozmawiał Adrian Klementowski. VISUAL COMMUNICATION: Jak Pan ocenia tegoroczną edycję targów Screen Expo? Ronni Guggenheim: Szczerze mówiąc, mieliśmy mieszane uczucia przed wystawą ze względu na ogólną sytuację gospodarczą, ale z dużą satysfakcją mogę powiedzieć, że targi przyciągnęły ogromną liczbę odwiedzających, a co ważniejsze ludzie, którzy przybyli na Screen Expo, naprawdę chcą się czegoś dowiedzieć o Digital Signage, oni naprawdę chcą się edukować. VC: Właśnie, w Minicom zawsze podkreślacie rolę edukacji. R.G.: Digital Signage, staje się dziś pewnego rodzaju ruchem społecznym, czymś w rodzaju nowej filozofii myślenia. Dziś sprzedajemy nasze produkty firmom, które jeszcze trzy lata temu nie wiedziały czym jest DS. Sytuacja diametralnie się zmienia, ale wciąż, również podczas Screen Expo, otrzymujemy wiele zapytań na temat profesjonalnej budowy sieci DS. VC: Czy Digital Signage jest medium reklamowym, które znajduje zastosowanie w każdym sektorze rynku? R.G.: To zależy od tego, w jaki sposób mierzymy efektywność. Zawsze kiedy rozmawia się o badaniach skuteczności, należy się odnieść do pewnych standardów. Dziś narzędzia pozwalające zbadać wpływ komunikatu DS na konsumenta są niedoskonałe, dlatego w European Digital Signage Association próbujemy rozwijać naukowe metody badania zachowań konsumentów w miejscach, gdzie zainstalowane są ekrany. VC: Jak duża część budżetów reklamowych jest przeznaczana na DS? R.G.: Myślę, że najczęściej jest to wciąż wartość zbliżona do jednego procenta. Z drugiej jednak strony, wiele firm, wykazuje wysoką aktywność

na tym polu i lokuje dużo większy odsetek swoich budżetów reklamowych właśnie w Digital Signage. Najważniejsze jest jednak to, że aktualne trendy są bardzo pozytywne i pozwalają prognozować, że już niebawem Digital Signage, będzie stanowił około 15 proc. mediamixów. Proszę zauważyć, że nawet w trudniej sytuacji gospodarczej, pomimo że w Digital Signage nie notujemy wzrostów, nie odczuliśmy też zmniejszenia budżetów, jak ma to miejsca w przypadku innych mediów i to jest bardzo dobry sygnał. VC: Czy jakieś wyjątkowe, innowacyjne rozwiązania przykuły Pana uwagę w ostatnim czasie? R.G.: Byłbym szczęśliwy mogąc powiedzieć, że coś zrobiło na mnie ogromne wrażenie, ponieważ funkcjonujemy na bardzo młodym rynku, nie oczekuję więc rewolucji i skokowych przełomów, nawet w ciągu kilku najbliższych lat. Obecnie najważniejsze zadanie, jakie stoi przed wszystkimi firmami w sektorze DS, to popchnięcie DS w takim kierunku, aby stał się on jednym z głównych nurtów reklamy. VC: Pamiętam Pana wystąpienie na konferencji w Warszawie, nie był Pan wówczas zachwycony poziomem instalacji, nawet w skali świata. R.G.: Szczerze mówiąc, myślę, że obecnie jest tylko kilka firm, które naprawdę wiedzą jak profesjonalnie buduje się sieci DS. Niedawno miałem okazję być w Dubaju, gdzie znajduje się jedno z największych centrów handlowych świata, wyposażone w mnóstwo ekranów, ale wszystkie były czarne. W mojej opinii, możemy dysponować najnowszymi technologiami, największymi sieciami, ale tak długo jak kontent nie jest maksymalnie dobry, nie uda się wykorzystać tego potencjału i tu należy przede wszystkim lokować energię.

— reklama —

MINICOM - LIDER DIGITAL SIGNAGE Masz problem ze zintegrowaniem wyświetlaczy (ekranów) i przesyłem na duże odległości sygnału Audio-Video? Chcesz, aby Twoja reklama była widoczna w każdym miejscu w krystalicznej jakości FullHD? Skorzystaj z naszych rozwiązań! Mamy w tym doświadczenie*, wspomagamy przy projektowaniu, dobieramy sprzęt do Twoich indywidualnych potrzeb. Istnieje możliwość bezpłatnego wypożyczenia sprzętu na testy. *W ubiegłym roku nasz sprzęt został podłączony do ponad 3000 ekranów w Polsce.

Kontakt: C&C Partners Telecom Sp. z o.o., ul. 17 Stycznia 119, 121, 64-100 Leszno, tel. (0) 65 525 55 11, fax (0) 65 525 56 35 Biura Handlowe: Leszno, e-mail: leszno@ccpartners.pl / Gdańsk, e-mail: gdansk@ccpartners.pl / Katowice, e-mail: katowice@ccpartners.pl / Warszawa, e-mail: warszawa@ccpartners.pl


© VC

Z Oscarem Elizaga, prezesem firmy Scala, rozmawiał Adrian Klementowski

Digital Signage

VISUAL COMMUNICATION: Czy organizatorom targów Screen Expo 2009 udało się stanąć na wysokosci zadania? Oscar Elizaga: Targi zdecydowanie sprostały naszym oczekiwaniom. Mogę śmiało powiedzieć, że tegoroczna dwudniowa edycja, była bardziej intensywna, niż trzy dniowe Screen Expo w 2008 roku. Wystawa przyciągnęła wiele osób i to nie tylko z Wielkiej Brytanii, ale także z całego świta. Można więc powiedzieć, że jest to prawdziwa międzynarodowa impreza. VC: Czy na targach wciąż podpisuje się konkretne umowy handlowe, czy funkcja takich imprez, na przestrzeni lat, uległa modyfikacji? O.E. Potencjalni klienci przychodzą tu aby badać rynek, aby nawiązać kontakty. Nasze stoisko odwiedzają, także osoby, z którymi współpracujemy już od lat, a targi to doskonała okazja do wymiany refleksji na temat naszych produktów. W targach uczestniczą, także podmioty globalnie zainteresowane rynkiem, eksplorujące tę przestrzeń w poszukiwaniu nowości. Warto zwrócić uwagę, na ilość i jakość imprez towarzyszących Screen Expo 2009. Konferencje, które się tu odbyły, stanowią integralny i bardzo ważny element całej wystawy. VC: Czyli zgadza się Pan z obiegową opinią, która mówi, że rynek jest jeszcze bardzo płytki pod względem wiedzy? O.E. Rynek znacznie się rozwinął w ciągu kilku ostatnich lat. Wierzę że minęliśmy już etap wczesnej adaptacji tej technologii, ale wciąż pozostało wiele do zrobienia. Spotykamy ludzi, którzy nie rozumieją istoty Digital Signage, a jako rynkowy lider czujemy się zobowiązani edukować i doradzać pewne rozwiązania. Nasze stoisko odwiedziło, wiele osób, które nie znały jeszcze naszego systemu i właśnie dzięki targom mieli okazję się czegoś dowiedzieć. Myślę więc, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. VC: Scala to firma o globalnym zasięgu, proszę powiedzieć jak z Państwa perspektywy rozwijają się sieci DS w poszczególnych częściach świata? O.E. Nasze systemy są wykorzystywane w Stanach Zjednoczonych, w Japonii, w Południowej Azji, Skandynawii, Krajach Nadbałtyckich, Wschodniej Europie, Środkowym Wschodzie, czy w Afryce. Zdecydowanie największy rynek to USA. Europa oczekuje jednak

punktem była wspólna konferencja z Cleverdis, POPAI i The Screen, jak również dodatkowe seminaria i warsztaty organizowane przez Digital Signage Today.com i Instytut Platt Retail. Poza tym wyjątkowym wydarzeniem było Influential industry luminaries, dzięki któremu zwiedzający mieli szansę, zdobyć cenną wiedzę o rynku i praktyczne porady dotyczące wdrażania poszczególnych projektów z nośnikami cyfrowymi. W centrum sali zwiedzający mieli okazję zobaczyć galerię Digital Signage, demonstrującą coraz szerszą ofertę ekranów i innych cyfrowych mediów jak podłogi interaktywne czy kioski, z przykładami zastosowań w kampaniach

22 VISUAL COMMUNICATION 04 /2009

dużo bardziej wyszukanych rozwiązań, z finansowego punktu widzenia bardzo agresywny jest rynek brytyjski. Generalnie, ważne jest jednak, że rynek rośnie nie tylko w kategorii, kolejnych części świata, ale także pod względem sektorów, w których D.S. znajduje zastosowanie. Centra handlowe przestały być jedynym rynkiem zbytu Digital Signage. Sieci D.S. dynamicznie rozwijają się w szpitalach, na stacjach benzynowych, czy uczelniach wyższych. VC: Gdzie w tych wszystkich aplikacjach znajdują się najbardziej newralgiczne elementy? O.E. Najważniejsza jest niezawodność i użyteczność. Nieważne jak skomplikowany jest dany system, klient musi być pewny, że będzie on efektywnie działać w systemie 24/7 przez wiele lat. Obsługujemy zarówno firmy, których sieć składa się z kilku ekranów, jak i takie które mają ich tysiące i każdy z tych podmiotów musi być usatysfakcjonowany naszymi produktami. Innym ważnym elementem jest interakcja! Takie rozwiązania pozwalają na bezpośredni kontakt z konsumentami. Nasze aplikacje, pozwalają na interakcję z jakimikolwiek bazami danych. Np. w bankach instalujemy ekrany dotykowe na oknach, dzięki czemu przechodnie mogą przejrzeć ofertę, nie wchodząc nawet do środka. Przy interaktywnych komunikatach, bardzo łatwo mierzy się efektywność, a klienci mają pewność, że reklama trafia w target. VC: Czy przychodzi Panu na myśl, ciekawy, niestandardowy przykład zastosowania D.S., o którym mógłby Pan opowiedzieć czytelnikom VISUAL COMMUNICATION? O.E. Owszem, w jednym z kasyn w Las Vegas, zainstalowano kamerę w Jednorękim Bandycie. Za każdym razem, kiedy ktoś wygrał, zdjęcie szczęśliwca wyświetlało się na każdym z ekranów, zainstalowanych w tymże kasynie. Efekt był taki, że pozostali goście automatycznie ustawiali się w kolejce do tego konkretnego Jednorękiego Bandyty, licząc, że skoro komuś innemu się udało, również oni wygrają. Inny ciekawym przykładem instalacja u jednego z naszych klientów w Europie, z sektora sprzedaży detalicznej. Zintegrowano tam sieć D.S. ze spisem produktów aktualnie znajdujących się na stanie. Dzięki temu rozwiązaniu emitowane były tylko reklamy produktów, które aktualnie były na półce.

© Screen Expo

SIŁA INTERAKCJI

reklamowych. Galeria idealnie uzupełniła szeroki wachlarz produktów i usług pokazywanych przez wystawców, a zatem Digital Signage, media networks, kioski, touch screeny i technologie interaktywne. Screen Media Expo Europe 2009, które odbyły się w London Olympia’s National Hall były doskonałym przeglądem tego, co obecnie dzieje się na rynku. Mocną stroną targów były liczne konferencje, warsztaty i szczyty tematyczne. Tylko na łamach VISUAL COMMUNICATION wyjątkowa rozmowa z przedstawicielem firmy Scala i Minicom, którzy zgodzili się podzielić z naszymi czytelnikami swoimi impresjami na temat targów i światowego rynku Digital Signage. C


Cyfrowy szczyt w Poznaniu

TEKST SYLWIA WŁODARCZYK

W trakcie spotkania, które odbyło się w pierwszy dzień targów EuroReklama w Poznaniu, omówiono kierunki rozwoju nowoczesnych multimediów oraz podkreślono coraz większą rolę Digital Signage w kampaniach reklamowych. Konferencję rozpoczęła prezentacja Mariusza Stachowiaka z Pol-Tv Multimedia, który mówił o efektywności nośników DS. W swoim wystąpieniu Stachowiak przedstawił aktualną sytuację na rynku badań na świecie, ale przede wszystkim, wyjaśnił na czym polega system iCapture. Następni prelegenci: Paweł Borowiec i Tomasz Kędzior z Sellsys Vision, wychodząc od krótkiej historii Digital Signage OOH w Polsce, mówili o kierunkach rozwoju cyfrowych nośników zewnętrznych i możliwościach technologicznych. Kolejne wystąpienie dotyczyło monitorów LCD w systemach Digital Signage. Maciej Dziadowiec z firmy NEC Display Solutions opowiedział zgromadzonym o specyfice firmy i monitorów NEC, a następnie przeszedł do rozwiązań POS i Digital Signage, prezentując te zagadnienia „od kuchni”, czyli od strony technicznych rozwiązań. Ciekawym aspektem wystąpienia było także przedstawienie rozwiązań wielomonitorowych z całego świata. ŻEBY WIEDZIEĆ WIĘCEJ... Następnym punktem spotkania było wystąpienie Macieja Stężyckiego z firmy 3M. Prelekcja dotyczyła technologii Digital Signage oraz wirtualnego Manekina „Lucy” – innowacyjnego medium w komunikacji z wykorzystaniem technologii obrazu Vikuti. Stężycki omówił także, w jaki sposób najlepiej wykorzystać technologię 3MDS i Vikuti i zaprezentował przykłady niezwykle udanych realizacji. O roli nośników cyfrowych w kampaniach reklamowych – mówił natomiast Marcin Boruta ze Screen Network. Boruta omówił specyfikę POSTV, DDS i DOOH Media, podał także przykłady kampanii z wykorzystaniem tych mediów. Kolejnym prelegentem był Paweł Noga

z firmy DDS Poland. W swojej prezentacji omówił on cyfrowy merchandsind w placówce bankowej na przykładzie Alior Banku. Zdradził słuchaczom pięć sekretów udanego wdrożenia systemu DS i wyjaśnił, na czym polega przemyślana koncepcja rozmieszczenia cyfrowych nośników. Z kolei Michał Rędziak z Veracomp wystąpił z prelekcją zatytułowaną: „Niewykorzystane możliwości Digital Signage, istota playerów i contentu”, w której stwierdził, że niestety większość instalacji DS w Polsce nie wykorzystuje możliwości, jakie dają im odtwarzacze. Dodał, że w ponad 85 proc. instalacji nie ma treści on-line. Według Rędziaka, aby skutecznie czerpać profity z DS, należy skupić się na: treści, harwdare i na samej instalacji. Te trzy rzeczy są kluczem do sukcesu. Jedną z ostatnich prelekcji podczas konferencji było wystąpienie Marcina Gieracza z City Screen, dotyczące innowacji w reklamie zewnętrznej. Gieracz omówił obecną sytuację na rynku cyfrowego outdooru, podając ciekawe przykłady ze świata. Wyjaśnił także, że głównym atutem DS będzie zaangażowanie konsumenta i interaktywność. Mówił również, na czym polega przewaga technologii LED nad tradycyjną formą reklamy. Spotkanie podsumowało wystąpienie Prezesa IGRZ, Lecha Kaczonia, poświęcone ewolucji nośników reklamowych. Po wystąpieniach, prelegenci i słuchacze dyskutowali na temat DS i cyfrowych nośników, wymieniali się doświadczeniami i uwagami. Spotkanie zorganizowane przez nasz magazyn było jednym z najważniejszych tegorocznych wydarzeń w branży, głównie dzięki temu, że udało się nam zaprosić do współpracy grono wybitnych ekspertów, którzy podzielili się swoją wiedzą z audytorium. Wszystkie prelekcje można bezpłatnie pobrać z naszej strony internetowej: www.visualcommunication.pl. Zachęcamy także do odwiedzenia fotogalerii z wydarzenia. C

05/2009 VISUAL COMMUNICATION

23

© VC

Pierwsza w Polsce Konferencja „Komplementarna Komunikacja Wizualna w Digital Signage i Cyfrowych Nośnikach Zewnętrznych”, zorganizowana przez VISUAL COMMUNICATION zgromadziła blisko 250 profesjonalistów, marketerów i dystrybutorów.


News ????????????????

Japoński rząd finansuje badania efektywności DS.

Kampania Totalizatora Sportowego

Japońskie ministerstwo spraw wewnętrznych i komunikacji przeznaczyło 1 mln dolarów na badanie częstotliwości interakcji między telefonami komórkowymi a ekranami DS. Operatorzy sieci komórkowych i firmy branży elektronicznej oczekują, że ministerstwo zaangażuje się w program lojalnościowy, który polega na wręczaniu materiałów promocyjnych, takich jak np. kupony rabatowe, bezpośrednio do dłoni konsumentów, kiedy miniaturowe urządzenie, zainstalowane przy ekranie, wykrywa ich obecność.

Totalizator Sportowy nawiązał współpracę reklamową z PRN Polska – operatorem systemu in-store TV w hipermarketach sieci Carrefour. Kampania obejmie zasięgiem wszystkie 46 sklepów wyposażonych w sieć TV wewnątrzsklepowej. Emisja materiałów reklamowych będzie dynamicznie dostosowywana do wysokości najbliższej kumulacji.

Pilotażowe instalacje rozpoczęto w amerykańskich oddziałach restauracji. Przygotowany specjalnie dla McDonald’s kanał telewizyjny rozpoczął nadawania w Las Vegas i mieście Norwalk, w stanie Kalifornia, a obecnie dostępny jest już w dwudziestu lokalizacjach. Za treści programowe w telewizji McDonald’s odpowiada ChannelPort Communications. Na ekranach emitowane są zarówno treści reklamowe, jak i informacyjne, natomiast bogatsza oferta programowa ma się pojawić za kilka miesięcy.

Podróże na ekranie

© PRN

Digital Signage

McDonald’s wdraża DS

Orbis Travel wykorzystuje polską platformę do zarządzania treścią – Wave Multimedia Everywhere produkcji firmy M4B i wdraża system DS do sieci Biur Obsługi Klienta. Duże, w większości 42-calowe, nośniki LCD dostarczają informacje o nowych ofertach w postaci reklam, a integracja platformy z bazą Last Minute w centrali pozwala na wyświetlanie aktualnej oferty promocyjnej. Wdrożenie objęło 34 placówki Orbis Travel.

Dublin utonie w Ekranach

Firma Magit zdobyła dofinansowanie ze środków unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007 – 2013. Dofinansowaniu ma podlegać projekt stworzenia w firmie nowych produktów i usług kryjących się pod pojęciem Digital Signage oraz ich rynkowego wdrożenia. W ramach projektu powstanie sieć w pełni interaktywnych terminali (DSnet) reklamy i informacji zarządzanych zdalnie z centrum zarządzania oraz produkt o nazwie „gablota multimedialna digiCASE”, który będzie elementem sieci lub samodzielnie działającym nośnikiem. Dla celów badawczo-rozwojowych firma podjęła współpracę z Wrocławskim Centrum Transferu i Technologii, z ASP oraz Uniwersytetem Ekonomicznym, który pomagał przy opracowaniu i wdrażaniu najbardziej optymalnego modelu struktury organizacyjnej oraz metod sprzedaży technologii DSnet. Całkowita kwota realizowanej inwestycji to 548 335,10 zł, natomiast kwota przyznanego dofinansowania to: 269 673,00 zł. Magit jest pierwszą w kraju firmą, która wystąpiła o dofinansowanie etapu tworzenia sieci DS i je otrzymała.

24 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

© MAGIT

UE wspiera sieci Digital Signage

Titan Outdoor rozpoczął instalację ekranów w całej Irlandii. Wśród pierwszych lokalizacji znalazły się cztery główne stacje Dublina. „Ekrany przypominają te, które wykorzystywaliśmy, w ciągu ostatnich dziesięciu lat na brytyjskich dworcach, odróżnia je jednak bardziej zaawansowana technologia” – powiedziała Catherine Fitzgerald, z Titan Outdoor. Ekrany charakteryzują się lepszą głębią kolorów, większym nasyceniem i lepszym kontrastem niż poprzednie modele. Przez 18 godzin, każdej doby monitory wyświetlają przede wszystkim najświeższe informacje, treści rozrywkowe i spoty reklamowe, docierające do 1,7 mln osób dziennie. Czas emisyjny na dublińskich monitorach już wykupiły takie marki jak: Samsung, Sony Pictures czy Universal Pictures. Titan, który obecnie jest głównym operatorem ekranów na stacjach kolejowych oraz w wagonach pociągów, zamierza rozbudować swoją sieć w autobusach miejskich.


Stwórz prawdziwe dzieło sztuki. POS na miarę XXI wieku – Wirtualny Manekin 3M™. Kształt nie gra roli, rozmiar też nie. Tchnij w Wirtualnego Manekina życie i przyciągnij uwagę tłumów! Wirtualny Manekin to narzędzie promocyjne, do którego stworzenia wykorzystano opatentowaną przez 3M technologię tylnej projekcji Vikuiti™. Zaintrygowany? Dowiedz się więcej. Zadzwoń lub napisz do nas. www.3m.pl/reklama reklama@mmm.com tel.: (22) 739 60 00


© VC

Reanimacja koziołków

Media i komunikacja

TEKST MARTA MACH

Piątkowa noc 17 kwietnia należała w Poznaniu do twórców muzyki, teatru, filmu, komiksu, literatury i sztuk wizualnych. Za sprawą festiwalu madeinpozan.noc poznaniacy i każdy, kto tego wieczoru pojawił się w mieście, mógł wybrać się na wycieczkę po „ezoterycznym Poznaniu” wibrującym niezależną sztuką. Po raz kolejny twórcom festiwalu udało się skupić wokół siebie poznańskie organizacje pozarządowe, artystów i animatorów kultury – tym razem w ramach intensywnej nocy, która stała się świętem niezależnej sztuki. Od wczesnych godzin wieczornych po Poznaniu krążyła publiczność, której zaprezentowany został potencjał twórców nurtu pozainstytucjalnego. Interdyscyplinarny program pokazał, jak wiele dzieje się w mieście poza skostniałymi organizacjami. Powiało świeżością. VISUAL COMMUNICATION podążał według mapy madeinpoznan, rejestrując dokonania kreatywnego Poznania. Prezentujemy kilka najciekawszych przystanków. GALERIA STEREO. POTR BOSACKI – FILM BEZ DŹWIĘKU. W „Filmie bez dźwięku” części ludzkiego ciała wędrują sobie swobodnie w zapętlonym ruchu po ekranie, spotykając się jakby

26 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

przypadkowo w różnych konfiguracjach przy stole, sedesie, zlewie. „Ten film zrobiłem, bo jak się obserwuje starego dziada samego w chacie, to on łazi w tę i we wtę” – tłumaczy Piotr. „W kuchni przekroi bułkę. Potem idzie na telewizor, włączy, nie obejrzy, a to leci. Poczyta gazetę trochę w innym pokoju. Wróci do kuchni i dopiero posmaruje bułkę masłem. Do łazienki potem pójdzie napuścić wody do wanny, to leci. Potem wróci doczytać gazetę. Dopiero potem w kuchni położy dżem na tę bułkę i zaniesie przed telewizor. I tak kurwa cały dzień. Taki człowiek jest jakby w wielu miejscach naraz i na pewno organizacyjnie, a może nawet i ontologicznie, nie jest monolitem, jest w rozkładzie”*. Przypadkowość kolejnych spotkań nóg, rąk, głowy w coraz to innych zestawieniach przy okazji wykonywania coraz to innych czynności daje poczucie zupełnej względności, skrajnej dezintegracji. Podobnie jak prezentowana obok praca „Nic nie wiemy” przypomina odbiorcom jak marne są nasze poznawcze możliwości. GALERIA STARTER – JAN SZEWCZYK – I LIKE ALL THESE PICTURES. Fotografie i instalacje video zaprezentowane na wernisażu w galerii Starter miały jedną wspólną cechę – ich „bohaterem” był Jan Szewczyk. Stąd chyba nazwać można ten projekt quazikuratorskim. Jan Szewczyk wystąpił tu bowiem jako model, artysta i kurator i trudno tak naprawdę stwierdzić kim był najbardziej, a kim najmniej. Ciekawie było dzięki temu zobaczyć obok siebie Ewę Axelrad, Agatę Michowską, Huberta Czerepoka, Karola Radziszewskiego i Mateusza Sadowskiego. STARA RZEŹNIA – NOVA ELEKTRONIKA Potencjał Starej Rzeźni w Poznaniu po raz kolejny z powodzeniem został wykorzystany. W kolejnych pomieszczeniach zorganizowanych zostało kilka scen dla twórców muzyki elektronicznej i vj-ów. Przez całą noc przemieszczać się można było pomiędzy muzyczno-wizualnymi instalacjami tworzonymi m.in. przez kolektywy City Inside Art z Vj kobalt masa; Zova, Wojtek Grabek i Daga Gregorowicz z wizualizacjami pani pawlosky; Rafał Zapała i Kobas Laksa oraz QLHead z Wojtkiem Luchowskim. Taka forma stworzyła z Rzeźni na czas festiwalowej nocy galerię elektroniczno-vj-ejskich kreacji. Partnerem wydarzenia był VISUAL COMMUNICATION. C * cytat z www.transmisja.eu


Metoda swobodnych skojarzeń Jak tworzyć nazwy?

Część I TEKST MACIEJ ŚLUŻYŃSKI

Opiszemy tutaj trzy najpopularniejsze metody tworzenia nazw marek. Dziś metoda najprostsza w wykonaniu, choć jednocześnie jedna z bardziej skomplikowanych i nie gwarantujących ciekawych efektów, czyli metoda swobodnych skojarzeń. Należy ją, w celu zawężenia pola poszukiwań powiązać z unikatową propozycją sprzedaży, czyli USP produktu lub usługi. Przypomnijmy pokrótce; każdy produkt lub usługa powinny charakteryzować się jedną, najważniejszą i swoistą cechą, właściwą tylko jemu. Przystępując do opracowania nazwy przy pomocy metody swobodnych skojarzeń należy wypisać w kolumnie (lub kolumnach) wszystkie słowa i wyrażenia, jakie możemy luźno, choćby powiązać z produktem czy usługą, odwołujące się w jakikolwiek sposób do USP. Zazwyczaj będziemy w stanie zapisać od kilkunastu do kilkudziesięciu takich wyrażeń. Ilość powyżej stu wydaje się być już nieco przesadna... I na tym kończymy etap pierwszy, czyli szukanie odnośników. Teraz zaczynamy etap drugi, czyli wykreślanie. Z zestawu słów „wyrzucamy” wszystkie zwroty, co do których mamy jakąkolwiek wątpliwość, że trafnie oddadzą istotę produktu. Tu musimy się odwołać do rzeczywistości metajęzykowej, czyli naszej wiedzy i doświadczenia, a także naszej intuicji. Język jest konstrukcją żywą i podlegającą nieustannym przemianom. Wpływ na niego mają dwa podstawowe czynniki; użytkownicy i inne języki. Zdarzyć się zatem może, że jakiś wyraz do tej pory neutralny, poprzez nowe konotacje, nabiera znaczeń pejoratywnych. Przypomnijmy choćby „chorobę filipińską” czy „orzeszki z Gabonu”; jeśli ktoś chciałby obecnie

tworzyć nazwę bez uwzględnienia nowych znaczeń tych określeń, mógłby zabrnąć w dość niewygodne rejony rzeczywistości pozajęzykowej. Dlatego należy zestaw słów starannie „czyścić” z wyrażeń, które mogły zacząć żyć własnym, metaforycznym życiem. Innym kryterium odrzucania jest wygląd, czy inaczej – konstrukcja graficzna słowa. Warto poważnie ograniczyć ilość wyrazów z dużym nasyceniem „kreseczkami i ogonkami”, czyli polskimi znakami diakrytycznymi. Zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że w procesie produkcji reklamy zewnętrznej słowa te stracą swoją czytelność i mogą być odebrane niejednoznacznie. Trzecim kryterium wykreślania z zestawu wyrazów będą nasze własne odczucia i preferencje artystyczne oraz estetyczne. Każde określenie budzące w nas dodatkowe skojarzenia, niekoniecznie powiązane z ideą produktu, powinny zostać odrzucone. Pozwoli to w późniejszym czasie uniknąć swego rodzaju „niechęci” do nazwy, która stać ma się nazwą naszej marki. I czwarte kryterium wykreślania – to wyrazy podobnie brzmiące. Ich pozostawienie zaciemni nam tylko obraz całości, wprowadzi niepotrzebne zamieszanie i uniemożliwi najlepszy wybór. Po zastosowaniu czterech powyższych kryteriów powinniśmy otrzymać zestaw kilku lub (rzadziej) kilkunastu wyrazów, wśród których należy szukać nazwy naszej marki. Oczywiście, skorzystanie „żywcem” z jakiegoś określenia byłoby najprostsze, lecz jednocześnie – najmniej skuteczne. Dlatego teraz dochodzimy do etapu trzeciego, czyli

modyfikacji. Każdy z pozostawionych na naszej liście wyrazów powinniśmy postarać się przetworzyć, przy zachowaniu jego pierwotnego znaczenia lub poprzez nadanie mu znaczenia dodatkowego. Tu możemy spróbować skorzystać z efektu łączenia wyrazów, albo z metody dodawania przedrostków i przyrostków. Spróbujmy dla lepszego zobrazowania poprzeć ten teoretyczny wywód konkretnym przykładem. Jakiś czas temu na nasz rynek trafił nowy produkt; czekolada, której główną cechą był fakt, że zawierała w sobie pęcherzyki powietrza. Dzięki temu podczas jedzenia miało się wrażenie, iż spożywa się produkt „gazowany” lub „musujący”. Ale określenie „gazowany” nie mogło być w ogóle brane pod uwagę, ze względu na bardzo złe konotacje; „gazowany” niesie w sobie nie tylko synonim sztuczności, ale w powszechnym społecznym odczuciu oznacza coś szkodliwego dla zdrowia. Kilka lat temu wielka kampania przeciwko gazowanym napojom skończyła się pozostawieniem w świadomości odbiorców wrażenia, że produkty (konkretniej – napoje) nasycone dwutlenkiem węgla są bardziej szkodliwe, niż te „naturalne”. A ponieważ czekolada kojarzona jest przeważnie z dziećmi, postarano się znaleźć słowo z języka dziecięcego, które oddaje istotę idei, pozwalając jednocześnie uniknąć złych konotacji. Wybór spośród wielu wyrażeń padł na „bąbelki”; pozytywne skojarzenia są tu oczywiste, a niechcący zbliżają się także do sfery języka ludzi dorosłych (nikt przecież nie nazywa szampana „gazowanym winem”, co najwyżej „winem musującym”, a w skrócie – „bąbelkami” właśnie). Po połączeniu z przetworzonym wyrazem „czekolada”, dokonanym na zasadzie mechanizmu zwanego w języku polskim „złożeniem” (wyraz składający się z dwóch lub więcej tematów wyrazowych, połączonych elementem -o- lub -i-), powstała „Bąbolada”, czyli nowa nazwa dla nowej marki. C 05/2009 VISUAL COMMUNICATION

27


Dobrze opako

TEKST TOMASZ LACHOWSKI, DEFINITION DESIGN

Media i komunikacja

Temat opakowań wydał się tak ważny, że bez zbędnej zwłoki postanowiłem go kontynuować. Codziennie każdy z nas sięga po wiele z nich, często nie zdając sobie sprawy, że za zwykłym, wydawać by się mogło, pudełkiem stoi wielka machina złożona z grafików-projektantów, technologów i drukarzy, brand managerów i marketingowców.

28 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

Proces tworzenia i wdrażania opakowania wymaga szeregu działań wspomagających, od pracy firm PR i agencji reklamowych począwszy, na zakrojonych często na wielką skalę badaniach konsumenckich skończywszy. Z własnego doświadczenia wiem, że to niekończąca się historia – w chwili wprowadzania na rynek nowego produktu lub jego kolejnej wersji, w fazie przygotowaczej są już często następne wcielenia opakowania. I tak cały „packaging'owy” biznes rośnie w siłę i rozwija się dynamicznie... Można też świadomie realizować inną strategię. Patrząc na blaszane pudełko kremu Nivea ma się wrażenie, że czas chyba się zatrzymał. Jego wygląd, pomijając

Metalowe pudełka różnorodnych produktów z lat 30-tych XX w. prezentują znakomity poziom graficzny i równie perfekcyjne wykonanie...


wana historia typograficzne liftingi realizowane na przestrzeni wielu dziesięcioleci, właściwie nie różni się od „oryginału” stworzonego w 1925 r. Nivea po prostu musi zawsze i wszędzie wyglądać tak samo. Należy podziwiać konsekwencję producenta w stałości estetycznych poglądów i jego wiarę w siłę marki, którą znają chyba mieszkańcy całego świata. Zresztą Nivea nie jest wyjątkiem, choć na polskim rynku trudno znaleźć kontynuatorów wieloletniej tradycji, bo większość cennych marek przeszła w ręce międzynarodowych koncernów, zmieniła swój wizerunek... i opakowania. Pogoń za nowymi rozwiązaniami nie zawsze przynosi korzyści – czasem lepiej wykazać odrobinę cierpliwości

i skoncentrować się na efektywnej komunikacji marketingowej oraz budowie właściwych relacji z handlowcami, a w efekcie konsumentami, a nie rokrocznie wprowadzać na rynek „ulepszone” opakowania. Każdy z nas nabiera pewnych nawyków i przyzwyczaja się do wyglądu ulubionych produktów. I gdy pewnego dnia stojąc przed sklepową półką, nie zauważymy zielonego pudełka, albo czerwonej torebki, możemy poczuć się zdezorientowani i co gorsza sięgnąć po czerwoną torebkę i zielone pudełko konkurencji. Przywiązanie do marki realizuje się również w ten najprostszy z możliwych sposób – nazbyt częste i rewolucyjne zmiany, zamiast utwierdzić konsumenta w przekonaniu, że to

nadal ten sam produkt, może wywołać w nim niepokój i zniechęcenie, prowadzące do nieodwracalnych skutków... Dla producenta i sprzedawcy, rzecz jasna. ETYKIETY ZASTĘPCZE W naszej historii bywały niechlubne okresy zapaści i wszechobecnej szarzyzny. Na pewno wielu z Was pamięta tzw. „etykiety zastępcze”, które z racji braku papieru i możliwości drukarskich w wątpliwy sposób ozdabiały różnorodne produkty. Na kawałku najczęściej szarego papieru, widniały wykonane ręcznie pieczątki informujące, jaka jest zawartość słoika lub puszki – zapewniam, że można

W katalogu wyrobów przemysłu owocowo-warzywnego wydanym w latach 50-tych XX w., znaleźć możemy m.in. wzory opakowań popularnych i lubianych produktów...

05/2009 VISUAL COMMUNICATION

29


Media i komunikacja

było się pomylić i zamiast miodu, kupić na przykład musztardę. Zastępcze stały się również druki reklamowe i wreszcie same produkty, a wśród nich niezapomniany „wyrób czekoladopodobny”. Jednym słowem żyliśmy w kraju, w którym wszystko zdawało się być „zastępcze”, a jedyną słuszną prawdą była „prawda czasu i prawda ekranu” głoszona przez wysokich funkcjonariuszy PZPR. Ale, jak już to wielokrotnie podkreślałem, sztuka graficzna i reklamowa jakimś cudem nie zginęła i potrafiła dostosować środki wyrazu do panujących wokół warunków... Czy pamiętacie, co oznaczało określenie „filumenista”? Skojarzenia z filatelistą są oczywiste – i słusznie. Może trudno sobie to wyobrazić, ale kolekcjonowanie wyrobów monopolu zapałczanego były dość popularne

w całkiem nieodległej przeszłości. Pudełka i etykiety były pełnoprawnym nośnikiem przekazu, popularyzując nie tylko przepisy ruchu drogowego i konieczność codziennego mycia zębów, ale reklamując, w pełnym tego słowa znaczeniu, konkretne towary i usługi. No a teraz spróbujcie odszyfrować skróty widniejące na prezentowanych pudełkach zapałek: ZURiT, MHD, ORS, czy Arged... Niezła łamigłówka. W tym miejscu poruszamy jeszcze jeden ciekawy wątek, który dość trudno jest zwizualizować. W okresie powojennym, wraz z socjalistyczną ideologią, zaimportowaliśmy, również ze wschodu, zamiłowanie do tworzenia często osobliwych skrótów pochodzących od nazw firm, a nawet usług i wyrobów. Wiele z nich weszło na stałe do codziennego języka,

Oglądając zapłaczane etykiety z lat 60-tych i 70-tcyh XX w., aż chciałoby się zakrzyknąć: „Filumeniści wszystkich krajów łączcie się!”

30 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

a niektóre funkcjonują w nim aż do chwili obecnej. Przykłady? Bardzo proszę: ciągle jeździmy „pekaesem”, autobusami Państwowej Komunikacji Samochodowej), następnie chodzimy w „pepegach” (obuwiu produkowanym w fabrykach należących do Polskiego Przemysłu Gumowego), aby w końcu dotrzeć do „adeemu” (Administracji Domów Mieszkalnych). Co ciekawe, tradycja nie zaginęła, a moim ulubionym przykładem jest wdzięcznie i dźwięcznie brzmiący skrót „WOM”, czyli Wydział Obsługi Mieszkańców, który od pewnego czasu obecny jest w naszych miejskich, wojewódzkich i gminnych urzędach... OPAKOWANIA W KSIĘGARNIACH Może część z Was nie zgodzi się z tezą, że okładki


książek i albumów to też swego rodzaju opakowania. Ale prawda jest taka, że w gospodarce rynkowej pełnią taką samą rolę, jak pudełka, kartoniki, puszki i butelki produktów konsumpcyjnych. Dzisiaj, kiedy każdego dnia w księgarniach, pardon, w salonach wydawniczych pojawiają się nowe tytuły, o czytelnika walka trwa również w sferze estetycznej – uroda okładki decyduje często o decyzji dotyczącej zakupu. Jeśli wnętrze książki jest również doskonale zaprojektowane, wzbogacone o ilustracje dobrej jakości, wydrukowane na grubym papierze, opakowanie nadąża za treścią i stanowi integralną całość. Gorzej, gdy skład i łamanie, podział na szpalty i wątpliwej jakości reprodukcje w żadnym stopniu nie korespondują z układem graficznym okładki.

Tak się niestety zdarza, choć współczesne wydawnictwa mają już w większości bardzo wysoki poziom edytorski. W czasach, gdy rodziła się telewizja, a o Internecie nikt nawet nie myślał, ważną rolę popularyzatorską pełniły różnego rodzaju wydawnictwa albumowe, szczególnie te, prezentujące dokonania rodzimych artystówgrafików, a w wśród nich osiągnięcia znakomitych polskich plakacistów. Czy ich okładki reprezentowały taki sam poziomo estetyczny, jak reprodukowane w nich afisze – oceńcie sami. Na pewno są znakiem czasów, w których powstawały i do dzisiaj stanowią ważną pozycję w księgozbiorze osób interesujących się sztuką współczesną i kolekcjonerów gromadzących najlepsze polskie plakaty. Nie da się ukryć, że o „polskiej szkole plakatu” napisano już prawie

„Plakat polski” – album wydany w 1957 r. przez Wydawnictwa Artystyczno Graficzne RSW „Prasa” prezentował powojenny dorobek 31 artystów.

wszystko, dokonując wszechstronnych analiz i klasyfikując powstałe dzieła. Patrząc jednak szerzej na polską grafikę reklamową możemy odnieść wrażenie, że pomimo niesprzyjających warunków właśnie w latach 50-tych i 60-tych XX w. jej twórcy byli w szczytowej formie. Być może z nami, Polakami jest tak, że w obliczu trudności i ograniczeń potrafimy być bardziej pomysłowi i twórczy... Bardzo bym chciał, żeby za kilkadziesiąt lat, ktoś zadał sobie trud i podsumował graficzną twórczość początku XXI w. Bardzo jestem ciekaw, które projekty przetrwają próbę czasu, a o których świat zapomni. Mam nadzieję, że wśród tych pierwszych będą wyłącznie te, które niezależnie od zawartości merytorycznej zostały dzisiaj na wiele lat dobrze zapakowane... C

Polski plakat filmowy stanowił jedną z najliczniej reprezentowanych grup tematycznych – w 1957 r. wydano zbiór najciekawszych prac.

W wydawnictwie prezentującym dorobek polskich plakacistów w latach 1947-53 znalazły się przede wszystkim prace w duchu socrealizmu.

„Plakat polski 1970-1978” – album wydany w roku 1979 przez KAW Prasa Książka Ruch, opracowany i opatrzony wstępem przez Zdzisława Schuberta.

„Plakat polski’ – retrospektywa wydana w 1972 r. przez Wydawnictwa Artystyczno Graficzne, ze wstępem Jerzego Waśniewskiego.

05/2009 VISUAL COMMUNICATION

31


NEC zaprezentował największy w swojej ofercie monitor wielkoformatowy. MultiSync LCD8205, to 82-calowy gigant dedykowany do pracy 24h na dobę, 365 dni w roku, został zaprojektowany specjalnie do zastosowania w systemach reklamy cyfrowej Digital Signage. Monitor charakteryzuje się rozdzielczością 1920 x 1080 pikseli, kontrastem statycznym 2000:1 oraz jasnością 450cd/m kw. Dzięki panelowi S-PVA oraz systemowi ochrony przed przegrzaniem, urządzenie zapewnia bezpieczeństwo długotrwałej inwestycji oraz wysoką niezawodność całego systemu. Monitor został wyposażony w funkcję TileMatrix, dzięki której w prosty sposób można utworzyć ścianę wideo, składającą się z szesnastu monitorów.

© NEC

Komisja Etyki Reklamy oddaliła skargę zarzucającą billboardowi bielizny Intimissimi dyskryminowanie kobiet. Instytucja oceniła, że reklama jest estetyczna i nie narusza dobrych obyczajów. Protest, który wpłynął do Komisji Etyki Reklamy, dotyczył billboardu Intimissimi przedstawiającego półnagą modekę w bieliźnie tej marki. Autor skargi ocenił, że „reklama jest wulgarna, przekracza granice dobrego smaku oraz zawiera treści dyskryminujące kobiety, przedstawiając je jako obiekt pożądania”. Odbiorca dodał, że „widząc tę reklamę czuje się zbulwersowany i zażenowany, że takie obrazy muszą oglądać dzieci”. Na podstawie protestu billboard oskarżono o sprzeczność z dobrymi obyczajami i poczuciem odpowiedzialności społecznej. Odpowiedzialna za tę kampanię firma Calz Polska wniosła o oddalenie skargi, uzasadniając, że charakter artykułu determinuje w znacznym stopniu sposób jego reklamowania, a ponieważ podstawową zasadą komunikacji marketingowej jest pokazywanie towarów w okolicznościach, w których są używane, naturalne jest, że reklama bielizny (tak męskiej, jak i damskiej) polega przede wszystkim na pokazywaniu ubranych w nią modeli i modelek. Po rozpatrzeniu sprawy Komisja Etyki Reklamy oceniła, że billboard nie narusza kodeksu branżowego, ponieważ jest estetyczny, a użyte w nim środki wyrazu nie przekraczają granicy dobrych obyczajów.

© tjeden.blox.pl

Gigant wśród monitorów

Technologia Dotyku i 19 cali

Na kolejny „Test z Historii”, do Krakowa i Warszawy multimedia dostarczyła firma Aram. Do Krakowa technicy ARAMu dostarczyli projektor i ekran do tylnej projekcji o wymiarach 5x4 m a w warszawskim Studio 5, w nieco zmodyfikowanej w stosunku do poprzedniej wersji scenografii, zainstalowano 15 m kw. podłogi diodowej Fourlight Led Floor, dwa projektory 15000 ANSI każdy i panoramę zbudowaną z 60 plasmawall. Wizualizacje na ekrany i podłogę przygotował Piotr Szabliński, a za realizację światła i multimediów odpowiadał Adam Tyszka. Całość wyreżyserował Konrad Smuga.

Firma Technologia Dotyku – dystrybutor monitorów i terminali dotykowych – wprowadziła do swojej oferty nowoczesne rozwiązanie dotykowe, zbudowane na bazie monitora LCD Wide Iiyama Prolite E1908WSV-B1. Największym atutem rozwiązania są wysokie parametry w porównaniu z innymi panelami dotykowymi dostępnymi na rynku w tej cenie. E1908WSV-B1 to 19-calowy monitor panoramiczny o rozdzielczości 1680 x 1050 (WSXGA+), dysponujący liczbą 16,7 miliona kolorów. Dodatkowo wyposażony został w gniazda wejściowe 15-pin D-Sub oraz głośniki. Panel dotykowy Wide Iiyama Prolite E1908WSV-B1 można zamontować na ścianie przy pomocy uchwytu w standardzie VESA 100 x 100. Nakładka dotykowa o rozdzielczości 4096 x 4096 punktów dotykowych, cechuje się dokładnością do 2,00 mm.

© ARAM

Aram na „Teście z Historii”

32 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

© Iiyama

News Media & komunikacja

Billboard Intimissimi nie dyskryminuje kobiet


Logo Unilever sygnuje swoje marki Koncern Unilever umieszcza nowe logo w reklamach wszystkich swoich marek. Pierwszą należącą do koncernu marką, której telewizyjna, outdoorowa i prasowa kampania zawierała nowe logo, będzie margaryna Flora. Następne w kolejności są marki PG Tips, Magnum, Sure oraz Dove.

Nowy wymiar komunikacji

— reklama —

Interaktywna wystawa firmy Visual Solutions to nowa przestrzeń dla marki. Instalowana na szybie, umożliwia interakcję z użytkownikiem za pomocą dotyku. Oferowane przez Visual Solutions rozwiązanie może pełnić rolę formy promocji w punktach dystrybucji produktów i usług, ale także może być wykorzystane jako punkte informacyjny. Nadaje się również do wyświetlania filmów reklamowych i może zastąpić statyczne materiały reklamowe, zmieniając je w dynamiczny i przykuwający uwagę przechodniów przekaz.

Muzyczne show z Triasem

© Trias

Niedawno odbyła się jedna z największych imprez muzycznych w Polsce – Eska Music Awards. Firma Trias S.A. już po raz szósty przygotowała to wydarzenie od strony multimedialnej. Do zabudowy scenografii użyto około 8000 kostek Mipixa, który podwieszony był do konstrukcji, tworząc luźno zwisające paski, około 360 modułów kurtyny diodowej MorisLED Strip Curtain, umieszczonych było na sześciu ramionach konstrukcji, wewnątrz której zbudowana była scena. Nad sceną umieszczono ogromny okrągły ekran, (około 160 m.kw), który zbudowaliśmy z ok. 1800 modułów kurtyny diodowej HiLed. Uwagę widzów przykuwało również światło. Najważniejsze urządzenia, które zastosowaliśmy to Showgun-y, Mac 2000 Profile, Mac 700 Wash, Mac 700 Spot, oraz 160 metrów węży LED-owych firmy Coemar, które stanowiły obramowanie konstrukcji.


Już po raz trzeci!

© Tomasz Zawal

Wydarzenia & konkursy

Wizualne Show

Mówi się, że do trzech razy sztuka... Ale nie w tym przypadku! Dostaliśmy statuetkę Acanthus Aureus w roku 2007, 2008 oraz... podczas tegorocznej edycji targów Euro-Reklama Outdoor i Gift Expo 2009. Trzecie z rzędu wyróżnienie będzie dla nas niewątpliwie bodźcem do dalszych, kreatywnych działań i stawiania poprzeczki coraz wyżej! Od 21 kwietnia, na cztery dni Poznań stał się mekką reklamy. Na terenie MTP w Poznaniu, swoją o ofertę zaprezentowało łącznie ponad 450 wystawców z 18 krajów. W tym roku w Poznaniu można było zobaczyć przegląd najnowszych technologii, trendów i nowości produktowych na rynku poligraficznym, Out-Of-Home media oraz w branży nośników i artykułów reklamowych. Outdoor Expo przedstawił ofertę producentów i dystrybutorów maszyn i urządzeń do produkcji reklam, ploterów oraz branży komunikacji wizualnej. Przez cztery dni ekspozycję targów poligraficzno-reklamowych odwiedziło 14 tys. zwiedzających. W ramach targów Euro-Reklama Outdoor i Gift Expo można było zobaczyć kilkadziesiąt nowości rynkowych w tym m.in. najnowsze plotery frezujące, laminatory, a także energooszczędne neony i świetlówki. Goście mogli obejrzeć także: pokazy innowacyjnych technologii, wykonywanie wielkoformatowych reklam na paralotniach oraz prezentacje internetowego systemu zamówień druku offsetowego i wielkoformatowego. Pokazany został także nowoczesny multimedialny kiosk wystawienniczy, największy na rynku polskim Wielkoformatowy Roll Up oraz specjalistyczna folia

34 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

mikropryzmatyczna, pozwalająca na wykonywanie wysokojakościowej grafiki reklamowej na pojazdach. W pierwszy dzień targów Euro-Reklama odbyła się także, organizowana przez VISUAL COMMUNICATION, konferencja „Komplementarna Komunikacja Wizualna w Digital Signage i Cyfrowych Nośnikach Zewnętrznych”, która zgromadziła prawie 250 osób: specjalistów i zainteresowanych tematyką DS. W KRÓLESTWIE POS-ÓW Najciekawsze produkty w branży ekspozytorów POS, a także najlepsze, innowacyjne technologicznie projekty, zgłoszone do Konkursu SuperstarPoland 2009 były oceniane pierwszego podczas specjalnej ekspozycji Display Show – organizowanej przez Wydawnictwo Display. Pierwsze miejsce otrzymały firmy: ART. Reklama (za produkt dla Diageo Polska) oraz Ergo (za POS dla Moét Hennesy), drugie miejsce: ATS Display (za produkt dla Grupy CEDE) oraz Wilson&Brown (dla Moét Hennesy), brązowe medale zdobyły firmy: Wilson&Brown (za POS dla Kraft Foods Polska) oraz SCA Poznan Display (za POS dla Nivea). Za wysoką jakość wyróżniono firmę ATS Display (za


© VC

© VC

Ziemowit Sosiński , Monika Makowiecka oraz Andrzej Łaciak, czyli Hesperus i Polska Grafika Samochodowa – jadący „na tym samym wózku”. Łukasz Mikołajczak, redaktor prowadzący VISUAL COMMUNICTAION odbiera statuetkę Acanthus Aureus 2009.

nośnik dla Coca Cola Hellenic), za innowacyjność firmę ART Reklama (za POS firmy Diageo Polska), natomiast za nowoczesny design firmę Ergo (za produkt dla Moet Hennesy). Warto dodać, że Międzynarodowe edycje konkursów Superstar odbywają się od kilkunastu lat nie tylko w Niemczech, a także we Włoszech, Rosji i Hiszpanii. TARGOWI LAUREACI W czasie targów, podczas wieczoru branżowego zostało wręczonych również 6 Złotych Medali MTP oraz 4 nagrody Acanthus Aureus za stoiska najlepiej zaprojektowane i przygotowane do realizacji strategii marketingowej firmy. Złote Medale otrzymał Ploter Océ ColorWave 600 oraz Ploter Océ Arizona 350GT, System wystawienniczy – Platinum (EXTEND VISION), Folia samoprzylepna PVC Profiflex PRO GPT 100+ (IKONOS), PLOTER WP Digital Virtu RS 25/48 (SIGNTECH C.E.) i Książki z ręcznie malowanymi brzegami Kurtiak i Ley (Wydawnictwo Artystyczne). Acanthusem natomiast nagrodzono w tym roku stoisko: Extend Vision, Alma Trend, Zakładu Galanterii Skórzanej Stefania oraz EUROPEAN MEDIA GROUP, wydawcę VISUAL COMMUNICATION. Zostaliśmy docenieni już po raz trzeci! Jak co roku, na zwiedzających nasze stoisko czekało wiele atrakcji. Goście mogli zobaczyć podłogę interaktywną, video-wall o powierzchni 9 m. kw. oraz zaawansowane rozwiązania z zakresu komunikacji wizualnej, a także – cieszące się ogromną popularnością – pokazy oklejania, sprowadzonego specjalnie na tę okazję, szybowca i Mini Coopera. „Siła rażenia naszego 340-metrowego stoiska, obok którego nikt nie mógł przejść obojętnie, była proporcjonalna do siły rażenia VISUAL COMMUNICATION w kraju, jako najbardziej opiniotwórczego magazynu w branży komunikacji wizualnej. Cieszymy się niezmiernie, że Kapituła Konkursu ponownie doceniła naszą kreatywność i nagrodziła nas Złotym Acanthusem” – podsumowuje Izabela E. Kwiatkowska, Prezes Zarządu EUROPEAN MEDIA GROUP. C

„Tegoroczna edycja Targów Euro-Reklama przyniosła odrobinę zmian. Pierwszy dzień nie tylko wzbudził nasze zainteresowanie, ale także rozbudził apetyty. Konferencja organizowana przez VISAL COMMUNICATION przyciągnęła rzesze zainteresowanych osób, co przełożyło się bezpośrednio na frekwencję na stoiskach. Zainteresowanie dotyczące pokazów oklejania pojazdów największe jak zwykle wśród firm konkurencyjnych. Prowadzenie takich warsztatów to nie tylko pokaz możliwości pracowników, ale także możliwość wymiany poglądów dotyczących mediów, techniki oklejania lub wykończania krawędzi auta. O dziwo, potrafimy rozmawiać i wymieniać się uwagami, a nawet służyć wzajemną radą. To chyba dobrze wróży temu, tak bardzo rozdrobnionemu, rynkowi. Nie wiem natomiast czy cztery dni targów zamiast trzech były dobrym rozwiązaniem” – podsumowuje Monika Makowiecka, Dyrektor Zarządzający z firmy Hesperus.

Dziękujemy serdecznie naszym partnerom, firmom: Hesperus, Tuplex, SQM za pomoc w osiągnięciu spektakularnego sukcesu zwieńczonego statuetką Acanthus Aureus.

05/2009 VISUAL COMMUNICATION

35


Wydarzenia & konkursy

Wyzwanie dla idei 18 maja wystartowała pierwsza edycja konkursu graficznego firmowanego przez Adobe. Adobe Creative Search 4 Ideas, bo tak nazywa się konkurs, to wyzwanie dla wszystkich twórców grafiki, którzy chcą zmierzyć potencjał swojej wyobraźni ze społecznie użytecznym celem. Przedmiotem konkursu jest bowiem stworzenie kreacji kampanii społecznej Federacji Polskich Banków Żywności. Patronem medialnym wydarzenia jest VISUAL COMMUNICATION.

Idea to pomysł, efekt twórczej, nieskrępowanej aktywności. Idea to również myśl przewodnia wyznaczająca kierunek działania, służącego wyższym celom i wartościom. Adobe Creative Search 4 Ideas to konkurs poszukujący kreatywnych środków wyrazu, pozwalających promować Idee. „Kreatywność jest nierozerwalnie związana z Adobe – dzięki naszym programom graficy mogą popuścić wodze fantazji i realizować swoje najśmielsze fantazje. Poprzez konkurs Adobe Creative Search 4 Ideas chcemy dać uczestnikom okazję do pochwalenia się pomysłowością i kunsztem, jednocześnie wykorzystując swój talent w szczytnym celu” – tłumaczy główne założenie konkursu Klaudia Jaworska z Adobe Polska. Tematem pierwszej edycji konkursu jest przeciwdziałanie marnowaniu żywności – obszar, którym zajmuje się partner i „beneficjent” tegorocznego konkursu, Federacja Polskich Banków Żywności. Zadanie konkursowe to stworzenie kreacji graficznej kampanii społecznej mającej uwrażliwiać na marnowanie żywności i zachęcać do zmiany negatywnych postaw w tym zakresie. „Do udziału w konkursie zapraszamy zarówno zawodowych grafików

36 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

z agencji reklamowych i interaktywnych, na co dzień zajmujących się tworzeniem przekazu reklamowego, jak i amatorów, zajmujących się grafiką hobbistycznie, którzy często potrafią zadziwić świeżym spojrzeniem. Kategorie konkursowe zostały dobrane tak, aby każdy mógł zmierzyć się z wyzwaniem” – zachęca Klaudia Jaworska. Konkurs przewiduje następujące kategorie: 1. Grafika statyczna – obejmująca projekty plakatu, billboardu, reklamy prasowej. 2. Grafika dynamiczna lub aplikacja – kategoria, w której można zgłaszać prace w formie baneru ruchomego lub statycznego, animacji np., z wykorzystaniem elementów 3D; grafiki na urządzenie przenośne (np. telefony). 3. Video – kategoria, w której prace mogą być zgłaszane w formie filmu video, filmu z wykorzystaniem efektów specjalnych, a nawet storyboardu. 4. Kampania – kategoria specjalna, do składania prac, w której szczególnie zachęcane są agencje reklamowe i interaktywne. Aby złożyć pracę w tej kategorii, należy zgłosić spójne prace przynajmniej w dwóch kategoriach (np. plakat i baner internetowy). Na autorów najlepszych prac czeka sława –

umieszczenie prac w wirtualnej galerii Adobe i publikacja w kalendarzu pokonkursowym, oraz cenne nagrody – pakiety graficzne Adobe Creative Suite 4, monitory Eizo, drukarki Epson, tablety Wacom. Dla najlepszych twórców organizatorzy mają też zaproszenia na Warsztaty Graficzne i imprezę finałową. Do wygrania będzie też udział w warsztatach organizowanych przez Akademię Fotografii. Naprawdę jest o co walczyć. Wśród uczestników konkursu rozlosowane zostaną dodatkowo darmowe wejściówki na specjalne konkursowe warsztaty fotograficzne z Tomaszem Tomaszewskim. Przewidziane są dwie sesje warsztatowe, jeszcze w trakcie trwania konkursu, dlatego warto zgłaszać prace możliwie wcześnie.Partnerami Adobe Creative Search 4 Ideas jest Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, Stowarzyszenie Twórców Grafiki Użytkowej oraz Corporate Profiles Consulting, firma doradztwa marketingowego. Osobne wyróżnienia przyznają też Banki Żywności oraz publiczność Adobe Creative Serach 4 Ideas. Konkurs będzie bowiem w całości prowadzony w serwisie internetowym www.cs4ideas.pl. Zapraszamy na stronę i do udziału w konkursie! C



Parada miast

Foto X4 © Ströer

Media & komunikacja

TEKST SYLWIA WŁODARCZYK

Panel Prezydentów i Marszałków: od lewej: Sławomir Siezieniewski, Janusz Malinowski, Prezes Zarządu Grupy Ströer, Prof. Marzena Bogdanowicz - Ekspert w dziedzinie marketingu sportowego, Paweł Adamowicz Prezydent Gdańska, Rafał Dutkiewicz Prezydent Wrocławia, Michał Kulesza - Partner Kancelarii Prawnej Domański Zakrzewski Palinka, Tadeusz Ferenc Prezydent Rzeszowa, Adam Wasilewski Prezydent Lublina.

Już po raz trzeci miasta i regiony stanęły w szranki, aby zawalczyć o Statuetkę Złotego Formatu, przyznawaną za najlepszą akcję promocyjną w 2008 r. Poziom prac zgłoszonych do konkursu w tym roku świadczy o tym, że za promocją miast i regionów stoją coraz częściej mądre i przemyślane działania.

38 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

Tegoroczna edycja Festiwalu Promocji Miast i Regionów, organizowana przez Grupę Ströer, odbyła się w dniach 21-22 kwietnia 2009 w Warszawie. Organizatorom ponownie udało się zgromadzić wybitne grono ekspertów z zakresu CI, realizacji kampanii reklamowych, PR, strategii rozwoju miast. Szczególną wartość miały przede wszystkim wykłady i prezentacje takich znakomitych praktyków: Stefan Roesch – ekspert z dziedziny marketingu turystycznego oraz turystyki i promocji filmowej, Marzena Bogdanowicz – eksperta ds. marketingu sportowego, były dyrektor marketingu Brytyjskiego Komitetu Olimpijskiego, czy Ailisa Baley – dyrektor zarządzający Virginia Tourism Association, odpowiedzialnej za całokształt oryginalnych i rozpoznawalnych na całym świecie działań promocyjnych stanu Wirginia. W tym roku, podczas Festiwalu szczególne miejsce zajęły zagadnienia związane z nowoczesną komunikacją marketingową oraz marketingiem sportowym i marketingiem kultury.


PONIŻEJ PREZENTUJEMY ZWYCIĘZCÓW W KATEGORII: KAMPANIA OUTDOOROWA:

1 miejsce – Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego – Małopolska na Zawsze.

2 miejsce – Urząd Miasta Lublin – Lublin – Nieziemski Klimat. Lublin – Wielkie dzieje się.

3 miejsce – Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego – Śląskie. Pozytywna energia.

W trakcie Festiwalu przedstawiono zagadnienia związane z wykorzystaniem sportu i kultury w promocji miejsc. Dodatkowo uczestnicy mieli okazję, aby zapoznać się z najnowszymi trendami i innowacyjnymi technikami marketingowymi stosowanymi w promocji miejsc na świecie: m.in.: set-jettingiem, product placementem, e-marketingem, publicity. W Panelu Prezydenckim udział wzięli Prezydenci Wrocławia, Gdańska, Lublina i Rzeszowa oraz Minister Sportu i Turystyki – Mirosław Drzewiecki. Tematami przewodnimi dyskusji panelowej był sport i kultura w promocji miast. Po raz pierwszy, oprócz Panelu Prezydentów i Marszałków, odbył się także Panel Szefów Biur Promocji urzędów miejskich i marszałkowskich. W tym Panelu udział wzięły osoby odpowiedzialne za promocję Gdańska, Szczecina, Katowic, Lublina, Torunia, Wrocławia, Łodzi i Województwa Śląskiego. Dyskusja koncentrowała się wokół aktualnych tematów: roli marki miasta, sposobów zarządzania działaniami promocyjnymi, metod współpracy z mediami, agencjami zewnętrznymi oraz z Radą Miasta. „Tegoroczny program Festiwalu odpowiadał najbardziej aktualnym potrzebom osób profesjonalnie zajmujących się promocją miejsc i marketingiem terytorialnym. Wykorzystanie wydarzeń sportowych i kulturalnych w promocji to tematy gorące, chociażby ze względu na zbliżające się Euro2012 oraz starania polskich miast o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury (...)” – podsumowuje Anna Proszowska-Sala, dyrektor

i pomysłodawca Festiwalu Promocji Miast i Regionów. ZWYCIĘSKIE PROJEKTY Tradycyjnie podczas uroczystej Gali w drugim dniu Konferencji rozdane zostały nagrody w konkursie Złote Formaty za najlepsze projekty promocyjne zrealizowane przez polskie miasta i regiony w 2008 roku. Do tegorocznej edycji konkursu przystąpiło 91 miast i regionów zgłaszając w pięciu kategoriach (outdoorowa kampania reklamowa, event, serwis internetowy, wydawnictwo promocyjne, działalność promocyjna) 182 projekty promocyjne. Spośród nich, do finału jury zakwalifikowało 26 projektów z 18 miast i regionów. „Poziom nadesłanych prac był w tym roku bardzo wysoki, a wybór najlepszych projektów promocyjnych okazał się szczególnie trudny. W działaniach promocyjnych miast i regionów widać wyraźnie strategiczne myślenie. Samorządy realizują odważne koncepcje promocyjne, a samą promocję traktują jako drogę do osiągnięcia długofalowych, strategicznych celów. Dotyczy to nie tylko zwycięzców, ale wszystkich nominowanych projektów” – powiedział Janusz Malinowski, prezes zarządu Grupy Ströer, jeden z jurorów Konkursu. Według kapituły jury, w kategorii Kampania Outdoorowa najlepiej wypadło Województwo Małopolskie, Miasto Lublin i Województwo Śląskie. Poza ścisłą trójką, która znalazła się na podium, do finału nominowano również Urząd Miejski w Gdańsku za kampanię

Jarek Semrau, Sportwise – Konsulting sportowy. Odniosłem wrażenie, że nieformalnym hasłem przewodnim Festiwalu mogłoby być hasło: „Strategia, głupcze!”. W większości prezentacji i paneli dyskusyjnych podkreślano wagę planowania i strategii w działaniach promocyjnych, z czym trudno się nie zgodzić. Niezależnie od obszaru działań promocyjnych – czy to w sporcie, kulturze czy w nowych technologiach – strategia, ale także konsekwencja w jej wdrażaniu stały się kluczowym motywem konferencji. Wydaje mi się, że mocnym punktem tegorocznego Festiwalu było swego rodzaju „otwarcie się” na nowe zagadnienia, takie jak marketing sportowy czy nowe technologie. Z mojego punktu widzenia, w kontekście Euro 2012 i całego zamieszania z związanego z tą wielką imprezą, ważne było zasygnalizowanie oraz uporządkowanie pojęć związanych z promocją poprzez sport. Ciekawe były prezentacje polskich miast, a także bardzo „poukładana” i interesująca prezentacja pani Anny Proszowskiej-Sali, jednak klasą samą dla siebie były wystąpienia Marzeny Bogdanowicz z Wielkiej Brytanii i Alisy Bailey ze Stanów Zjednoczonych.

– Jestem z Gdańska oraz Urząd Miasta w Katowicach za – Studiuj w Katowicach. Wyróżnienie specjalne dostał Urząd Miasta Poznań – Poznańmy się, a także Urząd Miasta Łódź – Łódź przełamuje stereotypy. Każde ze zwycięskich miast i regionów, które zajęło pierwsze miejsce w swojej kategorii, zostało uhonorowane aż dwiema kampaniami reklamowymi do zrealizowania na nośnikach Grupy Ströer: ogólnopolską kampanię outdoorową o wartości 150 tys. pln oraz kampanię o wartości 20 bądź 50 tys. pln na nowoczesnych nośnikach infoscreen w Warszawskim Metrze. Kolejna edycja Festiwalu była doskonałą okazją do dyskusji na temat strategii promocyjnych miast i regionów. Wydarzenie pokazało, że wizerunek miast jest dla ich włodarzy szczególnie ważny i, że warto inwestować w dobrą promocję. Zwycięskie projekty staną się zapewne bodźcem do działania i doskonałym przykładem dla innych miast, które być może wezmą udział w konkursie już za rok. C 05/2009 VISUAL COMMUNICATION

39


Wodny Barbakan

Wydarzenia & konkursy

Tej wiosny Kraków ponownie stał się nieformalną stolicą plakatu. Przez miesiąc, dzięki inicjatywie IGRZ ,w centrum miasta zobaczyć można było najlepsze plakaty związane z ekologią.

dr Łukasz Mikołajczak, redaktor prowadzący VISUAL COMMUNICATION, Juror tegorocznego Konkursu Barbakan 2009. „Poziom nadesłanych prac na tegoroczny Festiwal był niezwykle wysoki. W Finale spotkały się projekty, które w znakomitej większości mogły wygrać lub zostać wyróżnionymi w komplecie. Połączenie walorów artystycznych z koniecznością przekonania do zmiany nawyków za pomocą komunikacji zewnętrznej wcale nie było rzeczą łatwą, ale większość Autorów świetnie sobie z tym poradziła. Obrady Jury były niezwykle burzliwe. Wypracowanie kompromisu pomiędzy pracami

1. miejsce: Paulina Stamblewska

2. miejsce: Adam Wołochowicz

Czwarta edycja Festiwalu Plakatu Reklamowego Barbakan odbyła się w Krakowie w dniach 23 kwietnia – 24 maja 2009. Izba Gospodarcza Reklamy Zewnętrznej, która wraz z Muzeum Historycznym Krakowa i Biurem Reklamy i Plakatowania Koneser, była organizatorem konkursu, w tym roku postanowiła przybliżyć szerszej publiczności dokonania branży na polu reklamy poświęconej ochronie środowiska naturalnego i ekologii. Głównym wydarzeniem Festiwalu był oczywiście konkurs na projekt plakatu. Tematem przewodnim konkursu było hasło: „Ważna jest każda kropla”. Jury konkursu w dwuetapowym postępowaniu wyłoniło trzech laureatów spośród blisko pięciuset biorących w nim udział. Wybór nie był łatwy, ponieważ różnorodność koncepcji budziła zachwyt, jak i kontrowersje. Pierwszą nagrodę otrzymała najmłodsza uczestniczka konkursu, Paulina Stamblewska, której praca w prosty i dosadny sposób komunikowała, że „Bez wody nie ma nic”. Poza rozstrzygnięciem konkursu, niewątpliwymi wydarzeniami, które odbyły się w ramach festiwalu były wystawy plakatów teatralnych profesora Mieczysława Górowskiego z krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych oraz przygotowana przez krakowskiego profesora Piotra

40 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

zawierającymi wartości artystyczne, walory komunikacyjne i efektywność reklamową było niezwykle trudne, ale okazało się możliwym. Serdecznie gratuluję wszystkim, którzy zdecydowali się podjąć festiwalowe wyzwanie i nadesłać swoje propozycje. Festiwal pokazuje jak wielkim potencjałem dysponujemy pod względem graficznym i kreacyjnym, i jak niewiele trzeba, aby stworzyć skuteczny i piękny, także w swojej prostocie komunikat outdoorowy. Gratuluję też organizatorom – Izbie Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej i jej Prezesowi – Lechowi Kaczoniowi. Widać, że Barbakan rozwija się w dobrym kierunku, a z roku na rok zwiększająca się liczba uczestników i coraz wyższy poziom nadesłanych prac świadczy, że takie inicjatywy są niezwykle potrzebne.”

3. miejsce: Jędrzej Bobowski

Kunce wystawa pod tytułem „Następcy”. W Pałacu Sztuki zaprezentowano prace studentów trzech Akademii Sztuk Pięknych: z Gdańska, Katowic i Krakowa. Ale nie koniec na tym... KRAKÓW PLAKATEM STOI! W ramach Festiwalu pokazane zostały również plakaty reklamujące przedsięwzięcia polskich muzeów archidiecezjalnych i sanktuariów. Interesująca była ponadto festiwalowa ekspozycja okładek tygodnika „Przekrój”, przeglądowa retrospekcja rysunków Marka Raczkowskiego, doskonałego komentatora współczesnych wydarzeń społecznych i politycznych oraz pokaz ekslibrisów doktora farmacji Krzysztofa Kmiecia („Żywioł wody w ekslibrisach Krzysztofa Kmiecia”). Duże zainteresowanie tegoroczną edycją festiwalu dowodzi, że plakat jest formą ciągle żywą i uniwersalną. Włączenie się środowiska reklamy zewnętrznej w podobne akcje społeczne jest natomiast istotną częścią jego działalności. W przyszłym roku czeka nas piąta już, jubileuszowa edycja Festiwalu Plakatu Reklamowego. Czym zaskoczą nas organizatorzy i sami artyści? Zobaczymy, ale już dziś warto wpisać to wydarzenie w kalendarz wydarzeń, które trzeba zobaczyć w 2010 r. C


wielkie możliwości

Etalbond light warstwowe płyty aluminiowe dla reklamy

Sprawdź naszą ofertę, poszerzamy ją dla Ciebie. www.antalis.pl


Liczy się kreatywność!

TEKST SYLWIA WŁODARCZYK

DESIGN Podkategoria: Identyfikacja Wizualna Brąz praca: System Identyfikacji Wizualnej Alior Bank Agencja: White Cat Studio Dyrektor Kreatywny: Michał Łojewski Designer: Michał Łojewski, Marcin Rzadkowski Klient: Alior Bank

42 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

Polski Konkurs Reklamy KTR, organizowany od 2004 r. jest jednym z największych konkursów branży reklamowej w Polsce. Do grona jurorów rok rocznie zapraszani są najlepsi dyrektorzy kreatywni zaangażowani w proces powstawania komunikatów reklamowych, których prace zostały nagrodzone w konkursach międzynarodowych lub polskich, oraz przedstawiciele środowisk twórczych i akademickich. W tym roku obrady jury trwały od 17.04 do 24.04 2009 r. i brało w nich udział 190 jurorów. Przewodniczącym kapituły konkursowej został Matias Palm-Jensen, Creative President sztokcholmskiej agencji Farfar. Łącznie, we wszystkich kategoriach, do tegorocznej edycji konkursu zgłoszono 594 prace, czyli o 58 mniej, niż w roku ubiegłym.

DESIGN Podkategoria: Formy Przestrzenne Srebro praca: Climb on anything Agencja: BRAIN Dyrektor Kreatywny: Asiya Malinowska Designer: Anna Łoskiewicz i Piotr Stolarski / gogo.com.pl Copywriter: Jacek Izrailewski

Foto X5 © KTR

Wydarzenia & konkursy

Reklamy także mogą wzbudzać emocje, szczególnie gdy tworzone są z pasją i zaangażowaniem. Najlepsze projekty, jak co roku, walczyły o laury przyznawane przez Klub Twórców Reklamy. Ważna była przede wszystkim kreatywność i oryginalność, ale oceniano także kunszt warsztatu i niekonwencjonalne podejście do tematu.


REKLAMA DRUKOWANA (OUTDOOR) Podkategoria: Reklama Społeczna I Non-Profit Srebro Seria prac: DZIEWCZYNKA, CHŁOPIEC Agencja: DDB Dyrektor Kreatywny: Darek Zatorski Art. Director / Copywriter: Maciej Waligóra / Filip Berendt Fotograf: Julia Fullerton-Batten Klient: Fundacja Dzieci Niczyje

ACTIVE ADVERTISING Podkategoria: Ambient Advertising Złoto praca: W BRUD Agencja: McCann Erickson Polska Dyrektor Kreatywny: Teresa Biernacka Art. Director: Wojciech Szpor, Aleksandra Kołodziejek Copywriter: Dariusz Samul Klient: Greenpeace Polska REKLAMA DRUKOWANA (OUTDOOR) Podkategoria: Żywność Srebro praca: ŚNIADANIE Agencja: DDB Produkt: McMuffin Jajko Dyrektor Kreatywny: Darek Zatorski Art. Director: Zuza Duchniewska / Michał Desowski Copywriter: Michał Desowski / Zuza Duchniewska Fotograf: Giblin&James Klient: McDonald's

Swoje kreacje zgłosiło w sumie 150 podmiotów – agencje komunikacji marketingowej, media, indywidualni artyści. Najwięcej pochodziło z agencji reklamowych: DDB Warszawa (42), Publicis (25) i Team One (23). 23 prace przysłało studio fotograficzne Photoby. Zgłoszenia pogrupowano w dziesięciu kategoriach: Reklama film, Reklama radio, Reklama drukowana, Design, Active advertising, Media interaktywne, Warsztat TV/Radio, Fotografia, Ilustracja, Kampania. Integralną częścią konkursu głównego jest konkurs Young Creatives, którego nagrodą jest wyjazd młodych teamów do Cannes na konkurs Young Lions oraz konkurs Students, skierowany do studentów szkół artystycznych. Young Lions w tym roku został rozszerzony o nowe kategorie Polskiego pomysłu: PR i Design. Zwycięzców i najlepsze projekty poznaliśmy 29 kwietnia na uroczystej Gali Polskiego konkursu Reklamy KTR, która odbyła się w Multikinie Złote Tarasy. Poniżej prezentujemy wybrane prace w kategorii Design, Outdoor i Active Advertising. C

Tomasz Lachowski, Definition Design Sp. z o.o. Przewodniczący jury w kategorii Design, w konkursie Klubu Tworcow Reklamy 2009: ”Ponad 60 prac zgłoszonych w tym roku do zasadniczej części konkursu oraz projekty przygotowane w ramach Students Creatives i Young Creatives ujawniły aktualny stan i poziom rodzimego Designu. Zawiodła podkategoria dotycząca opakowań – zgłoszono jedynie 3 projekty. Nieco lepiej wypadła identyfikacja wizualna, projekty wydawnicze i materiały promocyjne. Dwunastoosobowe jury, choć miało zróżnicowane poglądy estetyczne, dość jednoznacznie wskazało nominacje, a dyskusje pojawiły się jedynie przy okazji typowania zwycięzców. Niestety wśród zgłoszonych prac żadna, zdaniem oceniających, nie zasłużyła na złota statuetkę KTR-a. Osobliwością, wśród nadesłanych projektów, było tekturowe pudło o pojemności 1 kubika. Gdyby nie żmudne poszukiwania, które ujawniły metr sześcienny Dacii Logan, jurorzy nieomal uwierzyli, że to pojemnik na konkursowy dorobek polskiego Designu AD 2009...”

05/2009 VISUAL COMMUNICATION

43


Z okazji obchodów 80-lecia Powszechnej Wystawy Krajowej, największej dotychczas wystawy gospodarczej, na pawilonach Międzynarodowych Targów Poznańskich 16 maja zawiśnie największa galeria reklamy zewnętrznej w centrum miasta. Składać się na nią będzie 11 wydruków wielkoformatowych, z których największy będzie miał podstawę ponad 35 m. Kampania ma na celu pokazanie ogromu Powszechnej Wystawy Krajowej (zwanej potocznie PeWuKą), a także zwrócenie uwagi na ciekawostki z nią związane. Motyw główny rysowany ręką plastyka ma pokazywać, że PeWuKa była nie tylko wystawą gospodarczą, ale i miejscem pełnym atrakcji, które w 1929 r. przyciągnęły do Poznania 4,5 mln gości z Polski i świata. Galerię reklamy będzie można oglądać przez kilka miesięcy.

The winner is...

Od 9 do 19 lipca Gdynia ponownie będzie europejską stolicą designu. Festiwal Gdynia Design Days to element strategii rozwoju Miasta, które jako miejsce przyjazne dla biznesu kreatywnego, konsekwentnie angażuje się w upowszechnianie nowoczesnych rozwiązań projektowych. Gdynia chce przyciągnąć innowacyjne firmy, które dostrzegają w mieście nowe możliwości biznesowe. Program Gdynia Design Days poprzez wystawy i wydarzenia kulturalne popularyzuje zjawisko wzornictwa wśród szerokiej publiczności. Jest to również ważne wydarzenie dla środowiska profesjonalnego, dla którego Instytut Wzornictwa Przemysłowego przygotował warsztaty z wprowadzenia nowego produktu na rynek oraz prezentacje najlepszych praktyk wzorniczych i nowatorskich projektów produktów oraz usług.

21 kwietnia 2009 r. odbyło się oficjalne rozstrzygnięcie, organizowanego przez Clear Channel Poland, konkursu na najlepszy plakat outdoorowy. Spośród 85 prac jury wyłoniło zwycięską. Jej autorem jest studentka II roku wydziału Sztuki Nowych Mediów, Maja Lenczowska. Jej praca zostanie wykorzystana w kampanii reklamowej na warszawskich Citylightach Clear Channel w lipcu. Program Wygraj staż w Clear Channel Poland, organizowany przy współudziale Polsko-Japońskiej Wyższej Szkoły Technik Komputerowych, ma na celu budowanie poczucia współodpowiedzialności studentów za estetykę otoczenia.

© Mat. pras.

Gdynia Design Days 2009

44 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

© Studio ARRM

Od połowy kwietnia w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie można oglądać wystawę zdjęć mebli miejskich, które zdobyły nagrody i wyróżnienia w konkursie Bramy Kraju, organizowanym przez firmę reklamy zewnętrznej AMS. Konkurs dotyczył inwestycji w zakresie wyposażenia przestrzeni publicznej w meble miejskie, czyli elementy małej architektury, takie jak: ławki, wiaty przystankowe, słupy ogłoszeniowe, tablice informacyjne, budki telefoniczne, stojaki na rowery, słupki, itp. Zwyciężył projekt zagospodarowania gdyńskiego bulwaru nadmorskiego, zaś drugą nagrodę zdobyła Warszawa za modernizację Krakowskiego Przedmieścia. Trzecie miejsce zdobył Rzeszów za trasę turystyczną z Rynkiem Staromiejskim.

© AMS

Największa galeria zewnętrzna w Poznaniu

© CLEAR CHANNEL

News

Wydarzenia & konkursy

Wystawa laureatów konkursu Bramy Kraju


Survival coraz bliżej!

© VC

Kolejny certyfikat VISUAL INNOVATION wręczony. Dyplom, z rąk Adriana Klementowskiego, redaktora VISUAL COMMUNICATION, odebrał Pan Mariusz Orzechowski, Sales and Marketing Director w firmie NEC Display Solutions. Wyróżniony produkt to 46-calowy monitor NEC MultiSync X461UN. Ekran pozwala na budowę ściany wideo o wielkości 10 x 10 m. kw. co daje 60 m. kw. całkowitej powierzchni wyświetlanego obrazu. Serdecznie gratulujemy!

Przegląd Survival już po raz siódmy eksploruje miejską przestrzeń Wrocławia. Tym razem festiwal odbędzie się w zapomnianym Pawilonie Czterech Kopuł – nieczynnej części Wytwórni Filmów Fabularnych. Przez cztery dni: od 25 do 28 czerwca 2009 r. prezentowanych tam będzie około 40 prac polskich, i nie tylko, artystów, działających w powiązaniu ze współczesnymi strategiami twórczymi. Instalacje, video-art, współczesne malarstwo zagoszczą w opuszczonych Kopułach na czas trwania Przeglądu Młodej Sztuki. Zgodnie z ideą Survivalu niektóre spośród realizacji artystycznych będą miały charakter interaktywny, zachęcający do konfrontacji, inne będą zaskakiwać, wyłaniając się z miejsc najmniej spodziewanych, a jeszcze inne będą wymagały odszukania ich za pomocą Survivalowej mapy. Wstęp na wystawę i wszystkie wydarzenia w ramach festiwalu jest wolny. Patronem tego niezwykłego wydarzenia po raz kolejny VISUAL COMMUNICATION. Więcej na www.survival.art.pl

— reklama —

© Mat. pras.

VISUAL INNOVATION dla NEC Display Solutions


PROJEKT: „Wielkie marki”. Kampania wprowadzająca nowy logotyp i pozycjonowanie marki miasta Poznania. KLIENT: Urząd Miasta Poznania. AGENCJA: Kreację kampanii wprowadzającej nowy logotyp Poznania, w wyniku wygranego przetargu, przygotowała agencja reklamowa JUST. Autorem strategii marki Poznań jest konsorcjum JUST Sp. z o.o. i Instytut Konkurencyjnej Ekonomii Regionów Sp. z o.o. CEL: Celem kampanii było wprowadzenie nowego logotypu i pozycjonowania, które wynika z realizacji nowej strategii promocji marki Poznań. Kampania jest początkiem budowania znajomości nowego logotypu i marki Poznań rozumianej jako miasto o randze metropolii. Komunikacja skierowana była do wszystkich Polaków, ze szczególnym wyróżnieniem mieszkańców Poznania. Głównymi grupami docelowymi kampanii byli obok poznaniaków, studenci,

46 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

FOTOS © Just

Case Study

Poznań wie jak...

decydenci, turyści biznesowi oraz profesjonaliści. Założeniem strategicznym było pokazanie siły i wielkości Poznania, a także niezwykłego potencjału, jaki posiada miasto i jego mieszkańcy. Dlatego komunikacja bazowała na wyjątkowych firmach, markach i wydarzeniach, związanych z Poznaniem. Kampania ma na celu wyeksponowanie atutów Poznania i uświadomienie ich w pierwszej kolejności poznaniakom, a następnie wszystkim Polakom. Dlatego akcję przeprowadzono w dwóch odsłonach: TEASER – MARZEC 2009 Pierwszy miesiąc kampanii był w całości poświęcony poznańskim markom. W komunikacji nie zdradzano, że nadawcą jest Miasto. Poza użyciem gwiazdki, wygląd nowego logotypu utrzymano w całkowitej tajemnicy. Wyróżniając słynne marki Poznania, oznaczono je w przestrzeni miejskiej dużymi gwiazdkami i komentarzem na nośniku outdoorowym, przypisanym do obiektu. Tym sposobem wprowadzano do świadomości odbiorców symbol gwiazdki, jako synonim najwyższej jakości. Gwiazdki miały przykuwać uwagę, intrygować i być


wskazówką do poszukiwania głębszych informacji – komentarza, przypisu do marki. Już po tygodniu ambient wzbudził duże zainteresowanie wśród dziennikarzy, którzy ruszając szlakiem gwiazdek, starali się odkryć klucz i nadrzędną ideę łączącą te lokalizacje. Mieszkańcy Poznania i innych miast na blogach i publicznych forach dzielili się efektami własnych dochodzeń i przypuszczeń. ROZWIĄZANIE – KWIECIEŃ 2009 W drugim miesiącu nastąpiło odsłonięcie logotypu i podpisanie nim całej kampanii. Uroczyste odsłonięcie nowego logotypu odbyło się na Placu Wolności w formie eventu dla dziennikarzy, który urozmaiciło przemówienie Prezydenta Miasta i premierowa emisja spotu telewizyjnego. Kampania swoim zasięgiem objęła całą Polskę. Ujawnienie marki kryjącej się za gwiazdką, czyli „Poznań. Miasto know-how” odbyło się jednocześnie w ogólnopolskiej prasie, na portalach internetowych oraz w telewizji. IDEA KREATYWNA:

i Polaków oraz zwrócenie ich uwagi na realne miejsca i faktyczne osiągnięcia, które składają się na wyjątkowość Poznania. Mówienie o mieście w samych superlatywach nie jest dobrym rozwiązaniem – taki opis pasuje do większości miast. Natomiast przedstawić „miasto knowhow”, to wskazać działania i efekty ludzi mądrych, przedsiębiorczych, którzy z radością wykorzystują swoje atuty. Kampania miała na celu wyeksponowanie tych atutów z anonimowej niszy. Stąd odwołania do gwiazdki, jako symbolu konkretnej wiedzy zamienianej w sukces. PODSUMOWANIE: Kampania wprowadzająca nowy wizerunek Poznania, jest tylko początkiem działań miasta, inauguracją daleko idącej strategii, opartej na wzajemnym wzmacnianiu się Miasta i jego marek. Dzięki akcji promocyjnej zakomunikowano, w skali ogólnopolskiej, zmianę wizerunku Poznania. W świadomości ogólnopolskich odbiorców Poznań stał się marką firmowaną konkretnymi inicjatywami, które sukcesywnie przynoszą realne efekty. C

Ideą kampanii było zaintrygowanie poznaniaków 05/2009 VISUAL COMMUNICATION

47


© VC

Produkcja & technologia

W pozytywnych barwach

O wyzwaniach, jakie stoją przed polskim rynkiem druku wielkoformatowego z Tadeuszem Figurskim, wiceprezesem firmy Reprograf, rozmawiał Adrian Klementowski.

48 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

VISUAL COMMUNICATION: Co przyniosły minione miesiące 2009r.? Jak wyglądają wyniki sprzedaży na tle tego samego okresu w poprzednim roku? Tadeusz Figurski: Jeśli chodzi o Reprograf, to mamy utrudnione zadanie w porównywaniu kwartałów. Pod koniec zeszłego roku bowiem w sposób zdecydowany zwiększyliśmy portfolio. Tym samym dopiero niedawno zaczęliśmy aktywnie sprzedawać produkty Seiko i Mimaki. W wartościach bezwzględnych notujemy zdecydowane wzrosty w stosunku do pierwszego kwartału zeszłego roku, ale również odnosząc się do porównywalnych kategorii, początek roku jest dobry ze względu


na sprzedaż wielkoformatowych urządzeń firmy Vutek. Udało nam się m.in. podpisać umowy na dwie pięciometrowe maszyny solwentowe. Mimo chwilowego zastoju, jaki można było odczuć na samym początku roku, to już druga połowa pierwszego kwartału owocowała zaawansowanymi rozmowami handlowymi w kontekście urządzeń do druku wielkoformatowego. VC: Czyli dywizja wielkiego formatu w Reprografie ma pełne ręce pracy?

Mimo chwilowego zastoju, jaki można było odczuć na samym początku roku, to już druga połowa pierwszego kwartału owocowała zaawansowanymi rozmowami handlowymi w kontekście urządzeń do druku wielkoformatowego.

VC: Sytuacja kojarzy mi się z anegdotą, którą niedawno przeczytałem, a mówiła ona, że można pływać bez majtek w trakcie przypływu, ale po odpływie niczego nie da się ukryć. T.F.: No tak, zostaje tylko wstyd (śmiech).

T.F.: Nasz dział, zajmujący się wielkim formatem, powstał już dwa lata temu, w tym czasie zdążył okrzepnąć. Niemniej, zwiększone portfolio i część zespołu zajmująca się markami Mimaki i Seiko, jest relatywnie młoda. Tak naprawdę jednak, nowością tego działu są media w zakresie folii i innych podłoży do druku solwentowego oraz druku tuszami wodnymi. VC: Jak z Pana perspektywy wygląda ten rynek dziś? T.F.: Myślę, że wizja kryzysu, którą roztaczano nad polską gospodarką wstrzymała wiele kampanii reklamowych, co znalazło bezpośrednie przełożenie w spowolnieniu branży. Wielu dużych graczy odczuło tę sytuację w pierwszych miesiącach tego roku. Wiele dużych firm dopiero w marcu zdecydowało się na podpisywanie umów rocznych. Dlatego prognozy, przygotowywane na etapie stycznia i lutego, były bardzo negatywne. Marzec i kwiecień uspokoiły jednak branżę i pokazały, że rzeczywistość nie wygląda aż tak strasznie. W obecnej sytuacji nie mogę powiedzieć, że branżę dotknął kryzys, ale jednak dziś wszyscy jesteśmy bardziej ostrożni. VC: Czy można mówić zatem o umiarkowanym optymizmie? T.F.: Wszystko zależy od tego, jak szybko nasi drukarze zaczną przyjmować zlecenia z Europy Zachodniej. Recesja, która dotknęła tamte rynki spowodowała, że, szczególnie tam, gdzie nie materiały, ale czynnik ludzki odgrywa większą rolę i płaci się w złotówkach, a później te można przetransferować na euro, można się spodziewać, w cyklu średniookresowym, że część dużych drukarni pokusi się o odpowiednie zlecenia z Europy Zachodniej. Większy problem stoi przed średnimi firmami, które nie mają silnych struktur sprzedażowych, a w konsekwencji nie mogą się zająć akwizycją zleceń spoza Polski. Firmy, które budowały całe swoje jestestwo na jednym albo dwóch zleceniodawcach, mogą mieć poważne problemy, kiedy ich klienci zmniejszą zamówienia.

VC: W Buenos Aires wydrukowano największe na świecie zdjęcie. W Moskwie powstała ogromna instalacja podkreślająca dominację marki BMW. Dlaczego w Polsce nie mamy takich przykładów? T.F.: Myślę, że polski rynek jest zbyt płytki pod względem finansowym, żeby pozwolić sobie na odpowiednie przedsięwzięcia natury reklamowej i nie ma to nic wspólnego z brakiem kreatywności. Polacy są bardzo kreatywnym narodem. Uważam, że nie mamy tak chłonnego rynku, aby sobie pozwolić na tak ekstrawaganckie, wielkie i przede wszystkim drogie reklamy, jak ma to miejsce w bardzo bogatej Moskwie czy równie bogatym Buenos Aires. VC: Czy jakieś innowacje technologiczne, zwróciły Pana szczególną uwagę? T.F.: Z racji rozpoczęcia działań w zakresie sprzedaży mediów, z coraz większą pokorą podchodzę do samego wyboru podłoży. Uważam, że na tym polu jest najwięcej do zrobienia i jest to ogromna praca do wykonania w zakresie edukacji. Polska to wciąż kraj, w którym nowinki technologiczne nie są szybko implementowane. Byłem niedawno w Chinach, w których można byłoby się spodziewać taniej i szybkiej produkcji. Ostatnia olimpiada jednak wymusiła odpowiednie regulacje, nawet w aspekcie ochrony środowiska i większość tanich, winylowych bannerów zastąpiono proekologicznymi tkaninami. Wymusiło to powstanie nowatorskich rozwiązań w zakresie tuszy sublimacyjnych solwentowych. Myślę więc, że to, co będzie nas ciekawić, to nie tyle odejście od solwentu na rzecz tuszy ekosolwentowych, ale będziemy się rozglądać za nową technologią, sublimacją wodną albo solwentową, a w konsekwencji spowoduje to, że zmienią się także podłoża i to będzie

prawdziwy przełom. Dzisiaj zwój reklamy, która posiada powierzchnię 1000 m2, pochłania uwagę inżynierów budowlanych, którzy zajmują się obliczeniami czy odpowiednia ilość haków wytrzyma, tony, które są tam wieszane. To samo można wydrukować na tańszej i lżejszej tkaninie, nie posiadającej agresywnego dla środowiska PCV, podstawowego surowca do produkcji bannerów. To jest największa zmiana, jaką będziemy obserwować w procesie produkcji reklamy, także na rynku polskim. W zakresie maszyn bez echa przeszła, przynajmniej w Polsce premiera jedynego, prawdziwego ekologicznego rozwiązania firmy Epson, która jako jedyna wprowadziła rozwiązanie bezzapachowej drukarki ekosolwentowej, gdzie „eko” nie jest pochodną słowa ekonomicznej, czyli taniej drukarki, ale prawdziwego rozwiązania ekologicznego, które to rozwiązanie solwentowe można ustawić w pokoju i naprawdę nie śmierdzi. Wiele osób boi się używać, tak dosadnego określenia, ale tak naprawdę, wszystkie wydruki solwentowe po prostu śmierdzą i jest to problem zarówno dla osób które drukują, jak i tych, którzy zawieszają takie wydruki. Nie chciałbym, traktować tego wywiadu jako formę reklamy, dlatego nie powiem, że zachwyciło mnie najnowsze urządzenie firmy Vutek, które akurat niedawno weszło na rynek (śmiech). VC: Reprograf to firma bardzo aktywna, niedawno wróciliście Państwo z targów Poligrafia 2009. Co działo się w firmie później? T.F.: Ważnym wydarzeniem były targi Fespa Digital, na których razem z naszym flagowym partnerem firmą Vutek, po raz pierwszy, pokazaliśmy dwa kolejne modele Vutek. Pięciometrową, rolową maszynę UV oraz nową trzykrotnie szybszą drukarkę płaską także UVTo. Z dwoma nowymi modelami Seiko oraz pełnym spektrum drukarek Mimaki zaprezentowaliśmy naszym klientom szerokie spektrum rozwiązań wydajnościowych i jakościowych. Fespa była ukoronowaniem naszej intensywnej działalności w pierwszej połowie roku. VC: Bardzo dziękuję za rozmowę.

C

Firmy, które budowały całe swoje jestestwo na jednym, albo dwóch zleceniodawcach, mogą mieć poważne problemy, kiedy ich klienci zmniejszą zamówienia. 05/2009 VISUAL COMMUNICATION

49


Wielkie możliwości

TEKST ADRIAN KLEMENTOWSKI

Przykład wielkoformatowej aplikacji na folii One Way Vision.

Od kilku lat, wielkoformatowe siatki cieszą się wyjątkową popularnością wśród osób odpowiedzialnych za zakup mediów. Spektakularne, efektowne i zawsze rzucające się w oczy wydruki stanowią już w zasadzie naturalny element miasta. I choć te w Polsce nadal różnią się od tych, które możemy oglądać za granicą, z dynamicznego rozwoju krajowego rynku zdecydowanie możemy być zadowoleni. Chapeau bas w stronę drukarni, które

50 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

regularnie wdrażają innowacje, inwestują w nowe maszyny, permanentnie podnosząc jakość drukowanych bannerów, siatek meshowych czy tekstyliów, choć te ostatnie wciąż stanowią niewielki odsetek wielkich wydruków. Z drugiej strony dynamicznie rozwijający się rynek rzuca ciągłe wyzwania firmom produkcyjnym, od których wymaga się coraz większej elastyczności, realizacji najbardziej wyszukanych projektów i jeszcze krótszego czasu oczekiwania na zamówienie.

W tej branży wszystko musi być „na wczoraj”, a niemożliwe staje się możliwym. Taka elastyczność wymaga permanentnego rozwoju i ciągłych inwestycji w park maszynowy. Drukarnia ATS Digital Printig, która jako pierwsza w Polsce, kilka lat temu, kupiła maszynę UV, dziś produkuje reklamy na potrzeby większości krajowych kampanii outdoorowych. Firma jest wykonawcą wielu reklam, które wiszą lub wisiały we wszystkich wielkoformatowych lokalizacjach w Polsce. „Produkujemy dla największych firm na rynku. Poza tym, drukujemy także materiały do backlightów, cityscrolli, citylightów, frontlightów, czy layouty dedykowane do instalacji na airboardach, zarówno w technologii solwentowej, UV, jak również ekosolwentowej” – mówi Andrzej Bąk, właściciel ATS Digital Printing. Firma, nie ogranicza jednak swojej działalności do drukowania materiałów. Zadrukowane media są w ATS Digital Printing odpowiednio wykańczane i kompleksowo przygotowywane do zawieszenia. Taka obsługa klientów, zarówno w kontekście wykonywania reklam, jak i możliwości ich przygotowania we wszystkich, nawet w niestandardowych formatach, wymaga dobrze przemyślanego parku maszynowego, który ATS Digital Printing, regularnie rozwija. Największe siatki, drukowane są tu na dwóch 5-metrowych przemysłowych maszynach HP XP 5100 (dawniej Nur Expedio 5000). Poza tym, drukarnia wyposażona jest w dwie inne przemysłowe maszyny o szerokości 3,2 m. Natomiast wydruki w bardzo wysokiej rozdzielczości przygotowywane są na kilku drukarkach o szerokości od 1,60 do 2,2 m. Niedawno, firma zainwestowała w nową, hybrydową maszynę –

FOTO X5 © ATS

Produkcja & technologia

Firmy produkcyjne pełnią wyjątkową rolę w procesie kreacji reklam. Spajają one bowiem w jedno ogniwo wizję projektanta i oczekiwania inwestora. W obiektywie VISUAL COMMUNICATION prezentujemy warszawską drukarnię wielkoformatową ATS Digital Printing. Zasłynęła ona m.in. największym w Polsce wydrukiem, który zawisł na budynku Universalu i mierzył 2 500 m. kw.


Andrzej Bąk, właściciel drukarni ATS Digital Printing.

HP Scitex FB 6100 – drukującą w technologii UV, zarówno na materiałach płaskich oraz z roli, dostarczoną przez polskiego dystrybutora HP, firmę Digiprint Sp. z o.o. O instalacji maszyny i produkcji wielkiego formatu, z Andrzejem Bąkiem, rozmawiał Adrian Klementowski. VISUAL COMMUNICATION: Jak przebiegała instalacja nowego plotera, mieliście już Państwo okazję sprawdzić go w boju? Andrzej Bąk: Maszyna została sprowadzona do Polski na nasze zamówienie, z możliwością wystawienia jej na targach Poligrafia 2009. Instalację rozpoczęliśmy bezpośrednio po targach w Poznaniu, a ponieważ maszyna była już ustawiona do prezentacji, sama instalacja trwała około dwóch dni. Dalszy proces obejmował ustawienie profili pod konkretne materiały i prędkości. Jak przy każdej maszynie produkcyjnej, również w tym przypadku, potrzebny jest pewien czas, aby się ona ustabilizowała, z reguły jest to okres około dwóch tygodni, w którym wymagane są regulacje i korekty ustawień. Na nowym ploterze wydrukowaliśmy wiele ciekawych prac na twardych materiałach typu PCV, dubond, płycie melaminowanej czy plexi i jesteśmy bardzo zadowoleni z jakości druku. Jest to maszyna, której szukaliśmy, ponieważ pozwala drukować materiały klasy Premium w dobrej jakości i rozdzielczości, oczywiście z mniejszą prędkością. Natomiast jeśli zależy nam na czasie, nie ma problemu, żeby drukować z prędkością nawet większą niż 100 m kw. na godz. Istotnym elementem jest także fakt, że maszyna ma zainstalowany biały kolor. Pozwala to drukować na bezbarwnych materiałach zarówno aple, jak i konkretne elementy z pliku. Farby są bardzo elastyczne i nadają się do termoformowania. Wykorzystujemy więc tę maszynę w produkcji kasetonów świetlnych. VC: Czy media do zadruku okazują się czasem ograniczeniem?

Materiał do Backlightu przygotowany w ATS Digital Printing.

Wydruk na siatce mesh z dodatkowym elementem 3D.

Największa w Polsce reklama o powierzchni 2 500 m kw. została wydrukowana na siatce mesh.

A.B.: Dziś możemy zadrukować w zasadzie wszystkie materiały dostępne na rynku, poczynając od standardowych PCV, pleksi, materiałów warstwowych jak dubond czy polistyren, ale także zupełnie nietypowe media np. najzwyczajniejsze drewno lub szkło. Poza tym, nowy ploter, o którym wspominałem, to maszyna hybrydowa i oprócz druku płaskiego umożliwia druk z roli na rolę. Możemy więc drukować również folie, bannery i tekstylia.

A.B.: W kraju nie jest to bardzo popularne medium, ze względu na wysokie koszty, jakie się z nim wiążą, a dziś decydującym czynnikiem jest właśnie cena. Oczywiście, tekstylia są materiałem ekologicznym, o wiele łatwiej jest je utylizować. W Polsce jednak świadomość tego, jak ważna jest ochrona środowiska, jest wciąż niska, a szkoda.

VC: Właśnie, tekstylia stają się coraz bardziej powszechnym medium za granicą, a jak wygląda popularność tego materiału w Polsce?

A.B.: Przez cały czas obserwujemy rynek i jego potrzeby, jak również nowe technologie, dzięki którym możemy się rozwijać. Myślę, że w najbliższym czasie będziemy przymierzać

VC: Jakie są najbliższe plany firmy?

się do zakupu kolejnej drukarki przemysłowej HP TJ8300, dzięki której będziemy mogli całkowicie zautomatyzować i przyspieszyć produkcję papieru bbs, używanego do billboardów, jak również produkcji seryjnych takich materiałów jak: folie, frontlighty czy citylighty. Także będziemy wyposażać drukarnię w dodatkowe maszyny wspierające procesy produkcyjne i postprodukcyjne, jak również narzędzia ułatwiające zarządzanie drukarnią i jej kontrolowanie. Mam nadzieję, że inwestycje te w perspektywie czasu okażą się trafne, a nasi klienci będą zadowoleni z naszych produkcji i obsługi. C

05/2009 VISUAL COMMUNICATION

51




News

Dzień Otwarty Jet Media 15 maja w siedzibie Jet Media odbyło się kolejne spotkanie z serii Dni Otwarte. Głównym bohaterem spotkania był Roland Versa UV LEC300 – pierwszy na świecie ploter drukująco-tnacy UV. W trakcie spotkania zaprezentowano możliwości tego urządzenia.Wykonano aplikacje z zastosowaniem wielu funkcji maszyny: druk na wielu podłożach, druk białym kolorem na materiałach transparentnych, nanoszenie werniksu i tworzenie efektownych tekstur, wycinanie po obrysie gotowych aplikacji.

© Jet Media

Firma Agfa Graphics wprowadziła na rynek wielkoformatowy ploter UV :Anapurna M², będący kolejnym urządzeniem z wielokrotnie nagradzanej rodziny :Anapurna M. Nowy model to system do produkcji przemysłowej, oferujący m.in. wyższą prędkość drukowania i znacznie większą wydajność pracy. Jak zapewnia producent urządzenia, dzięki wielu funkcjom automatyzującym pracę, ploter :Anapurna M² wyznacza nowe trendy na rynku wielkoformatowego druku inkjetowego w technologii UV. Jedną z nich jest unikalny próżniowy system kontroli pozwalający na płynny i bezproblemowy transport podłoży nawet przy wysokiej prędkości drukowania. Specjalne czujniki bezpieczeństwa chronią głowice drukujące w przypadku zastosowania mediów o różnej grubości, zaś pas jonizujący eliminuje ryzyko gromadzenia się ładunków elektrostatycznych na podłożu, zapewniając optymalne rozmieszczenie kropel atramentu i najwyższą jakość druku. Wszystkie powyższe funkcje stanowią standardowe wyposażenie systemu :Anapurna M², czyniąc go urządzeniem dedykowanym do produkcji wysokonakładowej.

Canon nagrodzony przez Buyers Laboratory Inc

Podczas tegorocznej edycji targów „Poligrafia” na stoisku Digiprint można było zobaczyć arkuszową maszynę HP Indigo 5500, która cieszyła się ogromnym zainteresowaniem zwiedzających, flatbed HP Scitex FB6100, oraz najmłodsze dziecko HP – maszynę drukującą w technologii lateksowej. To właśnie maszyna HP Designjet L65500 została laureatem targów poznańskich i otrzymała złoty medal. Warto dodać, że maszyna HP jest jedyną na świecie drukującą w innowacyjnej i proekologicznej technologii lateksowej. Jest to urządzenie drukujące w doskonałej jakości, przy dużej szybkości i niskim zużyciu tuszy. Wydruki są bezwonne i nie wymagają suszenia. HP Designjet L65500 spełnia także bardzo rygorystyczne normy ekologiczne wielu państw.

Canon Europe ogłosiła, że jej drukarka wielkoformatowa Canon imagePROGRAF iPF820 otrzymała wyróżnienie „Pick”, przyznawane przez instytut Buyers Laboratory Inc (BLI). „Z przyjemnością przyznajemy najnowszą nagrodę „Pick” drukarce Canon imagePROGRAF iPF820. Urządzenie to charakteryzuje się wysoką jakością druku w wielu różnych zastosowaniach, poczynając od map i planów architektonicznych drukowanych na standardowym papierze maszynowym, aż po wysokiej jakości fotografie drukowane na papierach fotograficznych Canon” – powiedział David Sweetnam, kierownik europejskiego laboratorium BLI. Canon imagePROGRAF iPF820 to drukarka do zastosowań CAD, GIS, wydruków usługowych i produkcji. Urządzenie wykorzystuje pięciokolorowe głowice drukujące z tuszami barwnikowym i pigmentowym.

54 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

© Digiprint

Złoty medal MTP dla HP Designjet L65500

©canon

© Agfa

Produkcja & technologia

Nowy ploter Agfa :Anapurna M²


Folia laminacyjna Avery Dennison

Nowe laminatory Kala

Najnowsza propozycja amerykańskiego producenta, rozszerzająca rodzinę materiałów Avery Graphics, to Avery DOL 1130 3D-Laminate Matt – matowa wylewana folia laminacyjna o niskim współczynniku odblaskowości. Avery DOL 1130 3D-Laminate Matt służy do laminowania różnych folii wylewanych klasy premium z rodziny Avery Graphics, przeznaczonych do zadrukowywania w maszynach cyfrowych, jak też występujących we własnych, dedykowanych kolorach. Nowy laminat pozwala na zmianę mocno błyszczącego wykończenia tych produktów w łagodne wykończenie matowe, stanowiąc atrakcyjne rozwiązanie dla wielu osób podążających za aktualnymi trendami na rynku grafiki pojazdowej i oklejania samochodów.

Instalacje Mimaki serii CJV30

Francuska firma Kala Finishing Systems wprowadziła na rynek dwa nowe modele laminatorów wielkoformatowych: Mistral 1650 i Mistral 2100 o szer. pracy 1650 mm i 2100 mm. Nowe maszyny to następcy znanych i cenionych przez użytkowników modeli Mistral 1600HR i 2000HR. Główną ideą przyświecającą inżynierom Kali było zbudowanie maszyny skupiającej w sobie trzy podstawowe kryteria: jeszcze dokładniejsza praca maszyny, wyjątkowa łatwość jej obsługi oraz zwarta, kompaktowa, a przy tym elegancka obudowa. Polska premiera modelu 1650 odbyła się na tegorocznych targach Poligrafia w Poznaniu.

JesteÊmy jedynym w Polsce producentem super-p∏askich kasetonów reklamowych:

Spandex sprzedał i zainstalował dwa plotery Mimaki CJV30. W firmie Pero stanął Mimaki CJV30–160, drukujący i wycinający na mediach do szerokości 160 cm. Pero specjalizuje w reklamie wizualnej, w tym produkcji pylonów, kasetonów, grafiki przestrzennej oraz produkcji numerów na budynki. Drugi ploter Mimaki CJV30-100, pracujący na mediach do szerokości 100 cm stanął w firmie PiRePos Ryszard Starczewski, zajmującej się małą poligrafią, produkcją reklam, szyldów i oznakowań. CJV30 jest rozszerzeniem popularnej serii JV33, łączącym w sobie cechy plotera tnącego i drukującego. Maszyny dostępne są w czterech szerokościach – 60, 100, 130 i 160 cm.

— reklama —

SlimBoard tylko 4cm gruboÊci ! formaty do 200x300cm, jedno- i dwustronne reklama jasno i równomiernie oÊwietlona nowoczesny design system ∏atwej i szybkiej wymiany grafiki technologia XXI wieku – doskona∏y efekt wizualny i do 80% oszcz´dnoÊci energii ekologiczne êród∏a Êwiat∏a o ˝ywotnoÊci do 100 tys. godzin nowe mo˝liwoÊci zastosowaƒ i rewelacyjne ceny

Wi´cej informacji na:

© Mimaki

www.megamedia.com.pl

ul. Kasztanowa 13, Nadarzyn k/Warszawy tel. 0-603 900 603 e-mail: megamedia@megamedia.com.pl


Raz lepiej, raz gorzej TEKST LECH KACZOŃ / PREZES IGRZ

Biznes & ludzie

Izba Gospodarcza Reklamy Zewnętrznej przygotowała, oczekiwany przez wszystkich, raport dotyczący wielkości sprzedaży branży Out Of Home w pierwszym kwartale 2009 r. Wynika z niego, że branża OOH zanotowała spadek wielkości sprzedaży w stosunku do tego samego okresu roku poprzedniego. Warto jednak zauważyć, że wynik ten nie przesądza o końcowym wyniku bieżącego roku.

DANE W LICZBACH Wielkość sprzedaży branży Out Of Home w Polsce wyniosła w pierwszym kwartale 2009 r. sumę: 136.867.686,00 zł. Była niższa w stosunku do pierwszego kwartału 2008 r. (wyjątkowo dobrego) o 12.076.125 zł (spadek o 8 proc.) oraz wyższa w porównaniu do pierwszego

56 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

© VC

Zestawienie obejmuje firmy „pierwszej piątki (ze wszystkimi podmiotami z grupy): AMS S.A., Cityboard Media, Clear Channel Poland, Ströer Out of home Media oraz News Outdoor Poland. Raport zawiera także dane firm: BP Media, Business Consulting, CAM Media, Defi Poland, Gigaboard Polska, Mini Media/Publiprox oraz Warexpo. Od początku tego roku informacje o wielkości sprzedaży powiększone zostały o dany nowych członków IGRZ: BP Media i Warexpo. W związku z niedawnym przyjęciem w poczet członków IGRZ dwóch kolejnych firm: Headz Marketing Partner oraz Żak sp. z o.o., spodziewamy się, że raport będzie poszerzony także o dane tych firm i zweryfikowany po drugim kwartale bieżącego roku.


21,59%

(1 kw. 2008: 16,35%)

2. Telekomunikacja

17,48%

(1 kw. 2008: 15,61%)

3. Rozrywka/Kultura

13,56%

(1 kw. 2008: 18,43%)

4. Żywność

12,96%

(1 kw. 2008: 10,76%)

5. Motoryzacja/Transport

9,60%

(1 kw. 2008: 11,10%)

Powyższe dane świadczą o wyjątkowej stabilności głównych reklamodawców w Out Of Home. W polskich warunkach są najmniej narażone na skutki tak zwanego kryzysu. „Oporna” na jego wpływy polska gospodarka skutecznie wykorzystuje swoje możliwości. Uważam, że ten trend zostanie utrzymany w całym bieżącym roku. Należy zwrócić także uwagę na dość wysokie zaangażowanie wydatków w sektorze „środki osobistej pielęgnacji ciała” (5,26 proc.), co nie jest charakterystyczne dla „kryzysowej sytuacji”.

© VC

1. Sprzedaż

— reklama —

kwartału 2007 r. (wyjątkowo słabego) o 17.559.182 zł. Udział reklamy tranzytowej w wielkości sprzedaży Out Of Home wyniósł w pierwszym kwartale 2009 r. 3,1 proc. (wobec 3,7 proc. w tym samym okresie roku ubiegłego). Wśród członków IGRZ sprzedażą tej formy Out Of Home zajmują się firmy: AMS S.A., Business Consulting oraz CAM Media. Wyniki pierwszego kwartału 2009 r. świadczą o spowolnieniu rynku Out Of Home. Nie są jednak decydujące dla ostatecznego wyniku w bieżącym roku. Słabsze wyniki dwa lata temu i bardzo dobre rok temu nie przełożyły się wprost na rezultat całego roku. Osłabienie rynku Out Of Home w pierwszym kwartale bieżącego roku jest związane przede wszystkim z ostrożnym planowaniem wydatków na początku roku. Wielu reklamodawców przełożyło bowiem główny ciężar swoich kampanii na późniejsze okresy. Ponadto, należy sądzić, że rynek Out Of Home nie dokonał zmian cen sprzedaży powierzchni ekspozycyjnych, pozostawiając je w większości na poziomie roku ubiegłego. Nie uzupełnił także liczby straconych w ubiegłym roku lokalizacji dla nośników typu premium (ograniczenie liczby nośników reklamy usytuowanych w pasie drogi). Ciekawą statystykę stanowią dane dotyczące wydatków na reklamę Out Of Home w pierwszym kwartale 2009 r., w poszczególnych sektorach:

Dwie ostatnie kategorie nie mieściły się w pierwszym kwartale ubiegłego roku w pierwszej piątce. Mimo dobrej lokaty sektora „rozrywka/kultura”, osłabły znacznie wydatki w kategoriach „gazety codzienne” i „stacje TV”. Tu zapewne nastąpi zmiana w połowie roku. Zwracam uwagę, że „kampanie polityczne” stanowiły 1,14 proc. wpływów Out Of Home, przede wszystkim za sprawą Prawa i Sprawiedliwości, które rozpoczęło „walkę” o punkty już na początku roku. Należy spodziewać się znacznie większych wydatków w związku z kampanią przed zapowiadającymi WŚRÓD KATEGORII PRODUKTÓW PIERWSZA się ciekawie wyborami do Parlamentu PIĄTKA WYGLĄDA NASTĘPUJĄCO: Europejskiego (maj). Uważam, że prognoza dla 2009 r., wyrażona 1. Sieci handlowe/hipermarkety 18,83% (1 kw. 2008:14,82%) przeze mnie pod koniec 2. Systemy telefonii komórkowej 14,90% (1 kw. 2008: 12,69%) 2008 r., może być 3. Samochody 7,92% (1 kw. 2008:9,42%) podtrzymana: bieżący rok winien zakończyć 4. Środki osobistej pielęgnacji 5,26% (1 kw. 2008: 10,76%) wynikiem na poziomie ciała ubiegłego roku. C 5. Odzież/Obuwie 3,03% (1 kw. 2008: 11,10%)


News

Ekspansja Jet Line

Agnieszka Świerczewska została dyrektorem sprzedaży regionalnej w firmie reklamy zewnętrznej News Outdoor Poland. To nowo utworzone stanowisko w firmie. Świerczewska oprócz rozwoju sprzedaży i obsługi lokalnych klientów nadzorować ma budowę i rozwój sieci regionalnych przedstawicieli handlowych News Outdoor Poland. Z firmą związana jest od ośmiu lat – ostatnio była senior account managerem i odpowiadała za współpracę z domami mediowymi.

Jet Line powiększa sieć nośników wielkoformatowych 12 x 4 m, należących do ogólnopolskiej sieci Motorway. Niedawno oddano do użytku 15 kolejnych powierzchni, zlokalizowanych między innymi przy autostradzie A1. Tegoroczne plany inwestycyjne Jet Line zakładają wzrost łącznej liczby powierzchni do co najmniej 350 sztuk.

Avery Dennison szkoli klientów z Węgier

Pod koniec kwietnia w Budapeszcie odbyły się szkolenia warsztatowe w zakresie oklejania samochodów folią samoprzylepną, zorganizowane wspólnie przez firmę Avery Dennison i jej węgierskiego partnera – Nyomdaker Kft. W imprezie, przebiegającej pod hasłem „Daker Rally”, wzięło udział w sumie niemal 60 osób, a wśród prowadzących część warsztatową znaleźli się dwaj polscy autoryzowani Amerykańscy operatorzy nośnikówprzez Avery Dennison prezydent specjaliści deklaruje w zakresie determinację aplikacji folii w naprawieniu na zewnętrznych bacznie śledzili przedwyborcze pojazdach – Zdzisław przemysłu Wiącek isamochodowego. Paweł Wasyliszyn.Rozmowy sondaże. Mniejsze wpływy z reklam były już z Fordem i GM zakończyły się zanim Obama odczuwalne w czwartym kwartale minionego został wybrany na głowę państwa, aby zaraz po roku. Firmy specjalizujące się w reklamie objęciu urzędu realizować ustalony wcześniej zewnętrznej, wypatrywały więc kandydata, plan. Zapowiedź Baracka Obamy o ratowaniu który pobudzi gospodarkę, a w konsekwencji firm z Detroit to zdecydowanie dobry sygnał przywróci outdoor do łask reklamodawców. dla OOH, ponieważ amerykańscy producenci Jednocześnie żaden z dotychczasowych aut inwestują niebagatelne środki w reklamę przywódców USA nie musiał już w pierwszym zewnętrzną. Zainteresowanie prezydenta branżą dniu kadencji równocześnie martwić się wojną samochodową dodatkowo poprawia nastroje w Iraku i w Afganistanie, recesją ekonomiczną, operatorów. Jest to bowiem gwarancja silnej zagrożeniem Po dwóchterrorystycznym latach działalności i kompletnym Event Managers Club konkurencji – nieformalne i wysiłku stowarzyszenie marketingowego, event nie tylko managerów przekształciło się pierwsze Stowarzyszenie Branży Eventowej. 21 załamaniem się –rynków finansowych. Jaki w Polscerodzimych producentów, ale także importerów jednak kwietnia związek 2009 z reklamą r. w Fabryce zewnętrzną Trzciny wmają Warszawie odbyło aut europejskich się spotkanie i azjatyckich. założycielskie, na które sprawy przybyło tak wielkiej ponad wagi? 50 osób, Otóż… które wcześniej wypełniły deklarację członkowską i tym samym wyraziły chęć przystąpienia do Stowarzyszenia. Wśród KREDYTY nich byli HIPOTECZNE m.in. przedstawiciele – COMEtakich BACK PRZEMYSŁ firm jak Haxel SAMOCHODOWY Events&IncentiveNowy czy 5 Stars Club Business PLEASE!Travel. Plan Wszyscy przeznaczenia złożyli podpisy 700 mln na liście założycielskiej, która stanowić będzie jeden z dokumentów niezbędnych do rejestracji Stowarzyszenia. Cele jakie stawia sobie Stowarzyszenie to m.in. integracja i konsolidacja branży eventowej, podnoszenie kwalifikacji osób pracujących w branży eventowej, wypracowanie standardów działania między wszystkimi podmiotami, które mają wpływ na organizację eventu, opracowanie kodeksu etyki zawodowej, czy popularyzacja eventu jako narzędzia biznesowego. © EMC

Stowarzyszenie Branży Eventowej rozpoczyna działalność

58 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

dolarów, na ratowanie amerykańskich banków już otrzymał akceptację kongresu. Dzięki rozporządzeniu, banki na nowo będą w stanie kredytować inwestycje w nieruchomości, które deweloperzy, tak długo jak powstawały nowe domy, intensywnie promowali na billboardach. Utrzymanie banków w dobrej kondycji jest strategicznie ważne dla rynku reklamy zewnętrznej, a nowy prezydent stara się zbudować mechanizmy, dzięki którym będą one otwarte i elastyczne dla przedsiębiorców. Z ust Barack’a Plotserwis, którego Obamy główną niejednokrotnie domeną byłomogliśmy usłyszeć o chęci serwisowanie ploterów, długofalowej wprowadza realizacji do swojej tych zamierzeń oferty zupełnie i to kolejny nowy produkt– plus jakiekrany prezydent LED.może zyskać typu Ekrany w oczach P-16 to branży konstrukcja OOH. oparta na amerykańskich diodach CREE. Konstrukcja KLASA jest wodoszczelna ŚREDNIA i umożliwia Obietnicemontaż wyborcze na zapowiadające zewnątrz. Plotserwis obniżkę promował cen paliwa nowyi niższe produkt koszty na tegorocznych opieki zdrowotnej, targach Euro-Reklama pomogą (o ilewdojdzie do ich realizacji) przeciętnej amerykańskiej Poznaniu. rodzinie zaoszczędzić część rodzinnych budżetów. Znając amerykański styl życia, takie oszczędności przełożą się na większe wydatki konsumenckie, czyli lepiej prosperujący handel detaliczny, a to zdecydowanie poprawiłoby outdoorow’ą koniunkturę. © Jet Line

Biznes & ludzie

Nowy dyrektor w News Outdoor Poland

Czas na zmiany

Nowa oferta Digital Outdoor

NADZIEJA MATKĄ… AMERYKANÓW Wyjątkowi optymiści uważają nawet, że już sama nadzieja, jaką zasiał w obywatelach BarackDigital Firma Obam’a Outdoor poprawi Sp. nastroje z o.o., zarządzająca społeczne i przepustowość siecią wielkoformatowych amerykańskich ekranów portfeli. zewnętrznych Od „VideoBoard”, zrealizowała dwie kolejne instalacje w rejonie Dolnego Śląska. Pierwszy z nośników usytuowany jest przy ul. Krakowskiej w Opolu. Kolejnym punktem ekspansji firmy w tym rejonie Polski jest nośnik we Wrocławiu przy ul. Piłsudskiego. Na przestrzeni dwóch najbliższych miesięcy Digital Outdoor planuje uruchomienie nośnika w Legnicy.



FOTO X8 © ASP Gdańsk

Sztuka komunikacji

Born to create!

Born to buy – Agnieszka Strzęp

Agnieszka Wyłudek – Braille

Born to buy – Tomek Sochacki

Kamil Zaleski – Napis Solidarność w Brailleu

Światowy dzień pluszowego misia – Paweł Kędzierski

Plakat w dobie ekspansji sztuki przez kulturę obrazkową święci swoje triumfy. Realizacje najmłodszej generacji artystów potwierdzają jego doskonałą kondycję i są dowodem na uniwersalność tej formy wyrazu.

60 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

Światowy dzień pluszowego misia – Unka Odya

Born to buy – Hanna Rączkowska

1 maja – Jakub Kaja

Z początkiem kwietnia w Gdańsku rozpoczęła się akcja o nazwie „ASP w Mieście”. Przez cały miesiąc na 30 wiatach przystankowych AMS SA prezentowane były niezwykłe prace studentów Wydziału Grafiki ASP w Gdańsku. Celem akcji było przybliżenie mieszkańcom Trójmiasta charakteru uczelni oraz zaprezentowanie potencjału intelektualnego i twórczego studentów projektowania graficznego. Aby uzyskać wzmocniony efekt, plakaty prezentowane były w przestrzeni jednej dzielnicy. Dało to efekt podobny do oglądania plakatów w galerii, tyle, że galerii Out Of Home. Tematyka plakatów przygotowanych przez przyszłych artystów oscylowała wokół zagadnień społecznych, kontestujących współczesny konsumpcjonizm i jego swoistą nieuchronność, ale znalazły się tam także plakaty rocznicowe i okolicznościowe, reinterpretujące tradycję. C


News

Obrazy malowane na billboardach i prace studentów ASP prezentowane na przystankach – w ten sposób AMS wspiera akcje gdańskich artystów. Na oryginalny pomysł nawiązania do wystawy odbywającej się właśnie w Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia wpadła gdańska artystka Iwona Zając. Stworzyła dwa obrazy, które namalowała na billboardach, udostępnionych przez AMS: „Rodzice na działce" oraz „Rodzice w dniu ślubu". Na gdańskich przystankach pojawiły się natomiast plakaty stworzone przez studentów ASP. Tak powstał pomysł akcji „ASP w mieście", w ramach której studenci projektują plakaty o tematyce społecznej – m.in. o wszechobecnym konsumpcjonizmie czy narkotykach – i w ten sposób komentują rzeczywistość. Gdańska akcja prowadzona z ASP nawiązuje do autorskiego projektu spółki pod hasłem Galeria Plakatu AMS, którego celem jest m.in. poprawa wizerunku reklamy zewnętrznej oraz podniesienie poziomu grafiki reklamowej na plakatach outdoorowych. W ramach projektu co roku organizowany jest konkurs na plakat o tematyce społecznej. Dotychczas odbyło się 8 edycji konkursu.

Niezwykła AuKCJA

© www.marketing-news.pl

Sztuka komunikacji

AMS i artyści z Trójmiasta

Fundacja „AuKCJA” organizuje wyjątkową akcję, której celem jest wsparcie młodych twórców ze środowiska studenckiego oraz promowanie ich działalności artystycznej. Fundacja przygotowała wystawę i licytację prac – fotografii i grafiki artystycznej autorstwa studentów z Wydziału Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, a także znanych na rynku sztuki grafików i fotografów, którzy bezinteresownie i w geście dobrej woli przekazali je na realizację celu akcji. Środki uzyskane w drodze licytacji zostaną przekazane na modernizację i renowację przestrzeni naukowych Akademii Sztuk Pięknych – ze szczególnym uwzględnieniem pracowni fotografii w Katedrze Multimediów w Wydziale Grafiki. Wystawa rozpocznie się 22 maja 2009 r., w Traffic Club przy ulicy Brackiej w Warszawie, a niezwykła aukcja fotografii i grafiki będzie miała miejsce 6 czerwca. VISUAL COMMUNICATION patronuje temu wydarzeniu.

Oblicza Maski

Od 28 marca do 17 maja 2009 r. w Muzeum Plakatu w Wilanowie można było oglądać prezentację prac polskich plakacistów przełomu lat 60. i 70. XX w., inspirowanych anglosaską grafiką końca lat 60. O tym, jaki wpływ idea kontestacji młodzieżowej końca lat 60. wywarła na wspomnianych artystów oraz na prace takich grafików jak m. in. Maria Mucha Ihnatowicz, Hanna Bodnar, Andrzej Krajewski, Jan Sawka, Eugeniusz Get Stankiewicz, czy Tomasz Jura, warto przekonać się samemu! Firma Konica Minolta została partnerem wspierającym Muzeum Plakatu w Wilanowie.

W Domu Polonii w Warszawie przy Krakowskim Przedmieściu zaprezentowano niezwykłą wystawę masek pod tytułem „Oblicza Maski”. Autorka, Edyta Olczak jest psychologiem i psychoterapeutką. Jej pasja artystyczna jest zarówno twórczym odzwierciedleniem wewnętrznych potrzeb, jak i rodzajem autoterapii. Pracuje głównie nad kompozycjami kwiatowymi oraz ukazywaniem drugiego oblicza ludzkiego życia w postaci masek. Warszawska wystawa masek jest pierwszą prezentacją tych wyjątkowych prac, powstałych w ostatnich dwóch latach.

© Max Skorwider

Wiatr od San Francisco

61 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

05/2009 VISUAL COMMUNICATION

61


Mysz 3D 

 Wstawanie wcześnie rano rz adko bywa czynnośc ią, która wiąże się z czymś ekscytując ym. Budzik w ks zta łcie dwóch lasek dy namitu może to zmienić. Urządzenie wypo sażono w podś wietlany wyświetlacz LC D, który przypo m ina znany z filmów zegar od liczający czas do eksplozji. Na pie rwszy rzut oka bu dzik wygląda jak rze czywisty ładunek gotowy do detonacji, dla tego lepiej nie zabierać go ze sobą na przykład na wcza sy... Służby lotniskowe mogą być pode jrzliwe... W domu natom iast – korzystaj z niego do woli! Wybuchowe po ranki gwarantowane!

W kształcie kursora  Trudno wyobrazić sobie pracę przy komputerze bez konieczności posługiwania się kursorem, który najczęściej ma kształt strzałki. W ofercie firmy Brando pojawiła się optyczna mysz komputerowa, która wygląda właśnie jak kursor. Wbrew pozorom, produkt zaprojektowano zgodnie z wymogami ergonomii i mysz łatwo dopasowuje się do dłoni. Rozdzielczość urządzenia wynosi 800dpi. Do komputera podłącza się ją poprzez interfejs USB.

© itbiznes.pl

© chip.pl

© Coolest Gadgets

Firma 3DConnexion przedstawia swój najnowszy produkt o nazwie SpacePilot PRO jako najbardziej wydajną na świecie mysz 3D. Trudno polemizować z tym twierdzeniem, ponieważ produktów tego typu nie ma na rynku zbyt wiele. Urządzenie, które w gruncie rzeczy jest bardziej klawiaturą, niż myszą, wyposażono w kolorowy wyświetlacz LCD i pięć nowych dwufunkcyjnych klawiszy QuickView Navigation. Produkt dysponuje ulepszoną nawigacją w programach MCAD. Inne udogodnienia to m.in. miękka podkładka pod nadgarstek i symetryczny układ przycisków.

Bombowy budzik

Zegarek z alfabetem Morse’a

© Coolest Ga

dgets

ration Direct Corpo  Ennova niu ze ała o st wor poinformow dowanym bu w z US B pamięci flash ed ług firmy em OLED. W w yświetlacz ść pamięci ilo z większa Ennova, cora wia, że są ra sp dzeniach w takich urzą upu ważnych ane do back w ykorzyst yw yświetlaniem tego, poza w danych. Dla zawar tości o h informacji dodatkow yc nież jako nik służy rów pamięci, ekra zabezpiecza pilarnych, co skaner linii pa anym nieautor yzow dane przed dostępem.

62 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

 Fantastyczny zegarek dla osób, dla których nie czas jest ważny, ale sposób w jaki można go odczytać. Zegarek Tokyoflash pokazuje godzinę nie tylko w standardowy sposób, ale również za pomocą… Alfabetu Morse’a. Jeśli chcesz w inny sposób sprawdzić czas, ten niesamowity gadżet ujawni godzinę za pomocą sygnałów dźwiękowych!

 Dla tych, którzy lubią zabłysnąć za niewielkie pieniądze mamy mysz wysadzaną sztucznymi diamentami. Nie różnią się one właściwie niczym od tych prawdziwych, a spełniają swoj ą rolę doskonale. Z taką myszką na pewno lepiej się pracuje, a poza tym wszyscy zazdrośnie będą spoglądać w stronę Twojego komputera…

© Mr Joy

Niezwykła pamięć USB

Mysz, która lśni...

© Galeria Prezentów

Wizualne

CIekawosTki


Oldschool na USB

Masz wiadomość...  Sprawdzanie poczty bywa czasochłonnym zajęciem. Szczególnie, gdy jedyną nową wiadomością jest kolejny spam dotyczący magicznych tabletek na „wszystko”. Dlatego też dobrym wyjściem z sytuacji jest użycie Powiadamiacza E-mail. Połączony z komputerem za pomocą złącza USB jest w pełni konfigurowalny za pomocą dołączonego, intuicyjnego oprogramowania. Potrafi świecić trzema różnymi kolorami: niebieskim, czerwonym i zielonym i powiadamiać nie tylko o nadejściu poczty, ale także stopnia zapełnienia skrzynki.

© 2future.pl

© 2future.pl

 T-Sketc h to koszulka inna niż wsz bo możesz ystkie, na niej umie ścić co tylko zechcesz. S pecjalny pa ne l pozwala po nim rysować , pisać, krót ko mówiąc – upust swojej dać twórczości. Jak to działa Wszystko, co ? narysujesz lub napiszes na wyświetla z czu różne sposob możesz podświetlić na y, od jednos tajnego świa intensywny, tła po prawie strobo skopowy ef Wystarczy, ekt. że wybierzes z kolejną op za pomocą cję ukrytego kontrolera, zasilanego dwiema bateriami AAA.

— reklama —

tofonowa,  Zwykła kaseta magne rywać nag z na którą dalej możes różnicą, tą z i, ałk kaw ne bio swoje ulu rzacza wa odt już że nie potrzebujesz to ta dę raw nap Tak et. kas do tych h, którą za kaseta jest pamięcią flas do swojego z zys łąc pod B US pomocą z żegnać sis mu nie komputera. Wcale po prostu z żes mo , cią łoś esz się z prz yszłość... przeprowadzić ją w prz

© fredflare.com

Wyświetl sobie coś na piersi...


Moda na lato TEKST MACIEJ ŚLUŻYŃSKI

Przy cygarze

Jeszcze niedawno zima nas gniotła i ciemiężyła mrozem, a tu niespodziewanie wiosna wybuchła, a zaraz po niej lato będzie, zapewne jak zwykle upalne i skwarne. A mnie tak naszło, żeby powiedzieć Wam, Drodzy Czytelnicy, o moich przewidywaniach co do „mody reklamowej” na miejskich billboardach. Pisałem nie tak dawno o zjawisku cykliczności w reklamie zewnętrznej. Ale moda – to zupełnie coś innego. To rzecz bardziej jeszcze skomplikowana. Bo rządzi się innymi prawami, trwa dłużej i rzadko powraca. Co więc będzie modne na naszych ulicach tego lata? Niestety – polityka. Bo w czerwcu wybory do Europarlamentu, więc będzie rzeź. Znaczy się – kampania. Ale o polityce już było niedawno, więc tu się nie będę zbytnio rozwodził, bo i tak nie ma nad czym. W każdym bądź razie – w tym nurcie letniej mody billboardowej dominującymi kolorami będzie niebieski i niebieski, z domieszką czerwieni i zielonymi akcentami. Twarze zaś będą poważne (kryzys), zadumane (nad Polską), szczere i uczciwe w swym wyrazie (bo tak się należy) i... dość dobrze znane. Wydaje mi się, że będzie też moda na telefony. Na nie zresztą moda jest zawsze, ale nie zawsze wchodzi na rynek kolejny operator, który postara się nas przekonać, że jest znacznie lepszy od swoich konkurentów. Tamci mu dłużni nie pozostaną i karuzela z reklamami będzie się kręcić jak zwariowana. Wydaje mi się, że dominującymi kolorami w tej kategorii będą fioletowy i zielony, ale włączy się też pomarańcz z niebieskim, a pewnie i czerwony gdzieś tam wychyli się zza krzaka. Twarze? Roześmiane, bo tylko takie godne są reklamować telefony bardziej skomplikowane, niż cała moja aparatura stereo w mieszkaniu. I młode – bo starym telefony nie są potrzebne, jak wynika ze wszystkich reklam, które do tej pory widziałem. Tu będzie mała dygresja; czytałem jakiś czas temu, że w Stanach produkuje się telefony komórkowe dla psów. Po co psom telefony? No, mojej suczce marki beagle na pewno by się bardzo przydał, zwłaszcza jak daje dyla na podmiejskich polach i muszę

64 VISUAL COMMUNICATION 05/2009

jej szukać cały dzień. A tak bym zadzwonił i powiedział jej wprost do ucha, że jak nie przyjdzie – nici z kolacji. Może by podziałało. A dygresji część dalsza – szkoda, że nikt do tej pory nie wpadł na pomysł stworzenia modelu telefonu komórkowego dla „bardzo dorosłych”; takiego z dużym wyświetlaczem, większymi klawiszami i niezbyt skomplikowanym oprogramowaniem w środku. I żeby nie trzeba było jeszcze raz iść do szkoły, by zrozumieć reguły abonamentu... Koniec dygresji – ale jak ktoś będzie chciał ten pomysł wykorzystać, dam mu copyrajta za małą prowizję.W lecie zapewne modne będą też billboardy reklamujące napoje. Oczywiście, przy optymistycznym założeniu, że lato będzie upalne; nic bardziej nie wkurza, niż oszroniona szklanka na plakacie zlanym deszczem, padającym drugi tydzień non-stop. Ale nawet jak będzie wiało i grzmiało – reklamy napojów chłodzących zapewne się pojawią, bo miejsce na nie trzeba zamawiać już teraz. Tu królować będzie kolor złoty. Z białym na górze. A z bezalkoholowych – pewnie zielony i coca-colowy (nie wiem, czy jest taki, ale wolę nie ryzykować określeń innych, żeby mnie ktoś nie pociągnął...). Twarze – młode, roześmiane, szczęśliwe, choć na licach bez śladów nadmiernego spożycia reklamowanych produktów. No i tu dojdą plenery. I grill. I jezioro. Albo plaża nad pięknym polskim morzem. No i na pewno będzie w modzie nowy telewizor ze sklepu, który nie jest dla idiotów, lub ze sklepu konkurencyjnego wobec niego. Duży, stucalowy, tak płaski, że aż wypukły w drugą stronę i o takiej rozdzielczości, że oczy wypływają. Ja nie wiem, co ludzie mają z tymi telewizorami, że ciągle kupują nowe i coraz większe, a potem wieszają na ścianie w M-3 i muszą oglądać z końca korytarza... Ale moda jest nieubłagana i nowy telewizor trzeba od czasu do czasu kupić. I pewnie zobaczymy w sezonie mnóstwo reklam obcych krajów. Tu królować będą plenery i roześmiane rodziny, wskakujące do basenów z kryształowo czystą wodą. Te reklamy wkurzają najbardziej, bo człowiek siedzi pod parasolem (bynajmniej nie od słońca chroniącym) na brudnej plaży w towarzystwie niedopałków jeszcze z poprzedniego roku i patrzy na pejzaże ze słonecznej Turcji. I się irytuje, że znów w tym roku go nie było stać na nic lepszego, niż Mielno. Ale moda jest bezlitosna, choć reklamy biur podróży w lecie – to zdecydowanie za

późno. Nic nie sprzedadzą, a zirytują co drugiego człowieka. I z głównych trendów w modzie outdoorowej – to chyba tyle. O olejach silnikowych nie wspominam, bo to temat śliski. O ciuchach też zmilczę, bo Żona czyta i jak jej się przypomni, to będzie kiepsko. O gołych babach też nic nie wspomnę (patrz – „Żona”), choć co te baby będą reklamować – kwestia drugorzędna. I tak nikt na to uwagi nie zwróci, bo golizna mu widok przesłoni. Aha – pewnie jeszcze pojawią się reklamy butów z wiatrakiem do chłodzenia stóp – ale to jest tak durne, że nawet szkoda słów... I potem skończy się lato i będzie moda jesienna. Co tu będzie królować w trendach? Nie wiem. Ale pewnie niebawem się przekonamy. Ja stawiam na... politykę (żadnych wyborów wprawdzie nie ma jesienią, ale politykom to wcale nie przeszkodzi), telefony (bo starzy operatorzy będą odzyskiwać rynek), napoje (bo pić się chce bez względu na porę roku), telewizory (bo nie wszyscy zdążyli kupić w lecie, z racji wakacji), obce kraje (bo jesienią też jest tam piękniej niż u nas i nie pada aż tyle). I gołe baby też będą. One są w reklamie zewnętrznej nieśmiertelne. I w sumie dobrze – przynajmniej jest na co popatrzeć. C



Pociąg ucieka coraz szybciej O nowych i starych mediach mówi się od dawna, te pierwsze uciekają tym drugim, nieważne czy nazywa się je web 2.0, 3.0 czy 5.0 – widzę, że powstaje coraz większy dystans. Druk przegrywa z czasem, bo dzisiaj news roznosi się po świecie w przeciągu kilku godzin. Wydawcy prasy szukając cięć decydują się na rozwiązania, które jeszcze kilka lat temu nikomu nie przyszłyby do głowy.

Fana-Berie

Relacje z lokalnych wydarzeń dla australijskiego dziennika przygotowuje oddział w... Indiach. Bo taniej, szybciej, wystarczy zadzwonić z Indii korzystając z telefonii internetowej i poprosić o relację organizatora konferencji. Czy lepiej? Nikt nie ma czasu dzisiaj się nad tym zastanawiać. Taniej? Na pewno. Tego typu rozwiązania na pewno będą wdrażane w kolejnych anglojęzycznych redakcjach, my możemy jeszcze się cieszyć że Chińczycy i Hindusi raczej słabo władają językiem polskim. Władzę nad opiniami o marce i produktach przejmują konsumenci. Pojawiają się kolejne pojęcia i narzędzia, które dzisiejszy dziennikarz musi sobie nie tylko przyswoić, ale także z nich umiejętnie korzystać. Twitter, Blip, RSS, blogi. Coraz nowsze metody wyszukiwania informacji umożliwiają śledzenie wydarzeń i trendów praktycznie w czasie rzeczywistym. W Internecie non stop rozmawia się o markach, firmach, produktach i usługach. Spośród 500 najbardziej dynamicznie rozwijających się firm w USA, aż 38 proc. prowadzi blogi zewnętrzne. Dziesięć najczęściej pojawiających się marek na Twitterze to Starbucks, Google, BBC, Apple, AIG, Amazon, Microsoft, Guardian, Dell, Coca-Cola. Pięć z nich ma swoje oficjalne konta na Twitterze. I nie jest to spowodowane tylko chwilową modą na ten serwis. Tradycyjne media nie zdążyły jeszcze dokładnie odnotować afery Domino's Pizza (przynajmniej w Polsce nie widziałem dużych opracowań), a wydarzyło się już tyle rzeczy, że starczyłoby na niejeden wykład na studiach o kierunku marketing lub public relations. Po tym jak kilka filmików nagranych przez pracowników pizzerni trafiło do sieci (wygłupy i sposoby przyrządzania kanapek, których nie powinien oglądać żaden konsument) rozpętało się prawdziwe piekło. Oprócz szumu i oburzenia internautów, firma dotkliwie odczuła efekty wpuszczenia tych filmów do sieci (akcje sieci oraz zamówienia gwałtownie spadły). Kierownictwo firmy postanowiło wykorzystać „nowe media” do przeprosin, komunikacji z konsumentami – uruchomiono specjalny kanał na Twitterze (dpzinfo), oficjalny kanał na YouTube gdzie prezes sieci Patrick Doyle wyjaśnia całe zajście, profile

66 VISUAL COMMUNICATION 01/2009

na serwisach społecznościowych jak Facebook również wspomagają komunikację – informacje. Nawet duże firmy okazują się coraz bardziej elastyczne i konieczność poznania „nowych mediów” traktują jako niezbędną umiejętność w wyścigu z konkurencją. Małym firmom jest jeszcze łatwiej wdrażać nowoczesne rozwiązania do komunikacji z potencjalnymi konsumentami, wiele z nich jest dostępnych za darmo (założenie konta na Blipie, Twitterze, Flakerze, Facebooku czy YouTube nic nie kosztuje), a klienci firmy otwartą politykę komunikacyjną na pewno docenią (i ocenią). Przepaść w rozumieniu i wykorzystywaniu najnowszych narzędzi komunikacji widać w przypadku trwającej właśnie kampanii do europarlamentu. Zdaję sobie sprawę, że więcej emocji zawsze wywołują wybory prezydenckie, ale podejrzewam, że niewielu kandydatów odrobiło lekcję o tym jak „Obama Internetem Biały Dom zdobywał”. C Uwielbiam zapach farby drukarskiej i poranną lekturę prasy w oparach kawy, ale czy Twoja firma, drogi Czytelniku, w dalszym ciągu za najważniejszy sukces PR uważa liczbę wycinków prasowych?

Maciej Budzich – fan mediów i autor bloga www.blog.mediafun.pl




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.