Gazeta bezpłatna
nakład: 14 000 egz.
W NUMERZE: Sprawa „Układu” umorzona
Prokuratura Rejonowa w Pile umorzyła sprawę tak zwanego „Leszczyńskiego Układu”. Poinformował o tym, ku zadowoleniu radnych Lewicy, prezydent Tomasz Malepszy podczas sesji Rady Miasta. Jednak Edward Szczucki, od którego sprawa się zaczęła, nie zmienia zdania – według niego istnienia „Układu” dowodzi wyrok Sądu Okręgowego z grudnia 2008 roku. s.2
30.06.2010 - 07.07.2010r.
nr 26 (100)
Lotniczy początek wakacji Rozwinąć skrzydła mógł każdy
Piwoński we władzach wojewódzkich PO
Starosta leszczyński Krzysztof Piwoński został członkiem zarządu wojewódzkiego Platformy Obywatelskiej. Będzie odpowiedzialny za działalność struktur PO w subregionie leszczyńskim. - Jesteśmy pełni nadziei i woli do działania. Pierwszym sprawdzianem będzie druga tura wyborów prezydenckich - powiedział Piwoński. s.2
Wyjechali na wakacje ...
Gospodarni zaczynają kampanię
Nowe twarze z aspiracjami do rządzenia miastem i program oparty w dużej mierze na już realizowanych inwestycjach – tak w skrócie wygląda przedstawiony w poniedziałek wyborczy plan Gospodarnych dla Leszna. Oni sami twierdzą, że kolejny raz są gotowi do koalicji. Wśród wyborczych lokomotyw pojawia się Marek Wein. s.4
Kolejarz wygrywa u siebie
Osłabieni, ale skuteczni. Żużlowcy Kolejarza Rawicz pokonali przed własną publicznością ekipę Holdikom Ostrovia Ostrów Wielkopolski 48:42. Mecz, zgodnie z oczekiwaniami, był wyrównany; Niedźwiadki inicjatywę przejęły w drugiej części i zainkasowały dwa cenne punkty. s.14
Germaziak ambitnie, ale daleko
Już po raz czwarty w tym roku polski zespół Verva Racing prezentował swoje umiejętności przed wyścigiem Formuły 1. Gostynianin Kuba Giermaziak oraz Robert Lukas ścigali się w serii Porsche Supercup na torze w Walencji. Szanse na dobry występ stracili już w kwalifikacjach. s.16
Fot. Krystian Matysiak
Spakowali walizki, załadowali rowery, uściskali rodziców i odjechali. Dziesięcioro dzieci odpoczywa już nad jeziorem w Rogoźnie. - Wrócimy opaleni i pełni wrażeń - obiecywał Ireneusz Matłoka, organizator obozu. s.3
Kilkanaście tysięcy osób wzięło udział w Pikniku Szybowcowym „Rozwiń Skrzydła” zorganizowanym na lotnisku Strzyżewice. Lotniczych atrakcji było co niemiara – akrobatyczna grupa Żelazny, szybowce, przeloty samolotem i skoki spadochronowe. W tym roku po raz pierwszy aktywny udział w pikniku wzięło wojsko, prezentując sprzęt bojowy, w tym śmigłowiec Sokół. Całość przyprawiła duża porcja muzyki, a gwiazdą wieczoru była Ewelina Flinta. Już przed piknikiem organizatorzy z Urzędu Miasta Leszna zapewniali, że gwarantują dobrą pogodę – w przypadku tego typu imprez plenerowych to absolutnie fundamentalny warunek powodzenia. Faktycznie – słońca nie brakowało, choć w pierwszych,
popołudniowych godzinach dawał się we znaki silny wiatr, który w pewnym momencie poprzewracał kilka parasoli. Nikogo to jednak nie zniechęcało – na lotnisko waliły tłumy, zachęcane latającymi już od rana nad miastem samolotami. Możliwość polatania sobie za stosunkowo niewielkie pieniądze kusiła wielu – do stoiska z biletami na An-2, Wilgę i szybowiec ustawiła się długa kolejka. W tym roku nowością była duża ekspozycja naszych Sił Zbrojnych. Piknik odwiedził sam dowódca 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej gen. Mirosław Różański, którego życzliwości zawdzięczać mogliśmy obecność śmigłowca bojowego Sokół, transportera Rosomak i sprzętu leszczyńskich przeciwlotników, którzy wchodzą w skład dywizji. Helikopter i pojazdy oblegane były przez dzieciaki i młodzież, zainteresowanie budzili też żołnierze w pełnym ekwipunku bojowym i mundurach misji w Afganistanie. Efektownie prezentowała się też świeżo powstała sekcja spadochronowa Centralnej Szkoły Szybowcowej – jej członkowie skakali z wysokości tysiąca i trzech tysięcy metrów, prezentowali też skoki tandemowe, czyli na jednym
spadochronie z doświadczonym skoczkiem, które wprawdzie są dość kosztowne, ale dają niesamowity zastrzyk adrenaliny. Niewątpliwie jednak największym magnesem ściągającym na piknik były pokazy lotnicze w wykonaniu grupy Żelazny. Piloci w charakterystycznych czerwonych Zlinach zlatywali do Leszna pojedynczo co kilkanaście minut. Każdy na przywitanie wykręcał nad lotniskiem „świecę” a potem jeszcze parę figur. Od tego momentu tłum gęstniał, a ulica Szybowników była praktycznie nieprzejezdna. „Żelaźni”, jako doświadczeni showmani wiedzieli, że apetyty należy umiejętnie podsycać, swój pokaz zaczęli więc z kilkunastominutowym opóźnieniem. Jednak warto było zaczekać – Wojciech Krupa, Piotr Haberland i Tadeusz
Kołaszewski dali spektakl, który trudno opisać – trzeba go było widzieć. Efektowne mijanki z prędkością kilkuset kilometrów na godzinę, zwroty, pętle, lot lustrzany, wreszcie mrożące krew w żyłach „diabelskie rozejście” i romantyczne „Serce dla Leszna” sprawiły, że po zakończeniu pokazu na płycie lotniska rozległy się gromkie brawa. Organizatorzy zadbali także o oprawę muzyczną – na scenie zaprezentowały się młode talenty Leszna, laureaci pierwszej edycji konkursu „Rozwiń Skrzydła”. Gwiazdą wieczoru była zaś Ewelina Flinta, której występ także oklaskiwały tysiące widzów. Wtedy też, już przy bardzo spokojnej pogodzie, można było zobaczyć jeszcze jedną lotniczą atrakcję miasta - balony. (jad)