Gazeta bezpłatna
nakład: 14 000 egz.
W NUMERZE: Sprawa „Układu” umorzona
Prokuratura Rejonowa w Pile umorzyła sprawę tak zwanego „Leszczyńskiego Układu”. Poinformował o tym, ku zadowoleniu radnych Lewicy, prezydent Tomasz Malepszy podczas sesji Rady Miasta. Jednak Edward Szczucki, od którego sprawa się zaczęła, nie zmienia zdania – według niego istnienia „Układu” dowodzi wyrok Sądu Okręgowego z grudnia 2008 roku. s.2
30.06.2010 - 07.07.2010r.
nr 26 (100)
Lotniczy początek wakacji Rozwinąć skrzydła mógł każdy
Piwoński we władzach wojewódzkich PO
Starosta leszczyński Krzysztof Piwoński został członkiem zarządu wojewódzkiego Platformy Obywatelskiej. Będzie odpowiedzialny za działalność struktur PO w subregionie leszczyńskim. - Jesteśmy pełni nadziei i woli do działania. Pierwszym sprawdzianem będzie druga tura wyborów prezydenckich - powiedział Piwoński. s.2
Wyjechali na wakacje ...
Gospodarni zaczynają kampanię
Nowe twarze z aspiracjami do rządzenia miastem i program oparty w dużej mierze na już realizowanych inwestycjach – tak w skrócie wygląda przedstawiony w poniedziałek wyborczy plan Gospodarnych dla Leszna. Oni sami twierdzą, że kolejny raz są gotowi do koalicji. Wśród wyborczych lokomotyw pojawia się Marek Wein. s.4
Kolejarz wygrywa u siebie
Osłabieni, ale skuteczni. Żużlowcy Kolejarza Rawicz pokonali przed własną publicznością ekipę Holdikom Ostrovia Ostrów Wielkopolski 48:42. Mecz, zgodnie z oczekiwaniami, był wyrównany; Niedźwiadki inicjatywę przejęły w drugiej części i zainkasowały dwa cenne punkty. s.14
Germaziak ambitnie, ale daleko
Już po raz czwarty w tym roku polski zespół Verva Racing prezentował swoje umiejętności przed wyścigiem Formuły 1. Gostynianin Kuba Giermaziak oraz Robert Lukas ścigali się w serii Porsche Supercup na torze w Walencji. Szanse na dobry występ stracili już w kwalifikacjach. s.16
Fot. Krystian Matysiak
Spakowali walizki, załadowali rowery, uściskali rodziców i odjechali. Dziesięcioro dzieci odpoczywa już nad jeziorem w Rogoźnie. - Wrócimy opaleni i pełni wrażeń - obiecywał Ireneusz Matłoka, organizator obozu. s.3
Kilkanaście tysięcy osób wzięło udział w Pikniku Szybowcowym „Rozwiń Skrzydła” zorganizowanym na lotnisku Strzyżewice. Lotniczych atrakcji było co niemiara – akrobatyczna grupa Żelazny, szybowce, przeloty samolotem i skoki spadochronowe. W tym roku po raz pierwszy aktywny udział w pikniku wzięło wojsko, prezentując sprzęt bojowy, w tym śmigłowiec Sokół. Całość przyprawiła duża porcja muzyki, a gwiazdą wieczoru była Ewelina Flinta. Już przed piknikiem organizatorzy z Urzędu Miasta Leszna zapewniali, że gwarantują dobrą pogodę – w przypadku tego typu imprez plenerowych to absolutnie fundamentalny warunek powodzenia. Faktycznie – słońca nie brakowało, choć w pierwszych,
popołudniowych godzinach dawał się we znaki silny wiatr, który w pewnym momencie poprzewracał kilka parasoli. Nikogo to jednak nie zniechęcało – na lotnisko waliły tłumy, zachęcane latającymi już od rana nad miastem samolotami. Możliwość polatania sobie za stosunkowo niewielkie pieniądze kusiła wielu – do stoiska z biletami na An-2, Wilgę i szybowiec ustawiła się długa kolejka. W tym roku nowością była duża ekspozycja naszych Sił Zbrojnych. Piknik odwiedził sam dowódca 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej gen. Mirosław Różański, którego życzliwości zawdzięczać mogliśmy obecność śmigłowca bojowego Sokół, transportera Rosomak i sprzętu leszczyńskich przeciwlotników, którzy wchodzą w skład dywizji. Helikopter i pojazdy oblegane były przez dzieciaki i młodzież, zainteresowanie budzili też żołnierze w pełnym ekwipunku bojowym i mundurach misji w Afganistanie. Efektownie prezentowała się też świeżo powstała sekcja spadochronowa Centralnej Szkoły Szybowcowej – jej członkowie skakali z wysokości tysiąca i trzech tysięcy metrów, prezentowali też skoki tandemowe, czyli na jednym
spadochronie z doświadczonym skoczkiem, które wprawdzie są dość kosztowne, ale dają niesamowity zastrzyk adrenaliny. Niewątpliwie jednak największym magnesem ściągającym na piknik były pokazy lotnicze w wykonaniu grupy Żelazny. Piloci w charakterystycznych czerwonych Zlinach zlatywali do Leszna pojedynczo co kilkanaście minut. Każdy na przywitanie wykręcał nad lotniskiem „świecę” a potem jeszcze parę figur. Od tego momentu tłum gęstniał, a ulica Szybowników była praktycznie nieprzejezdna. „Żelaźni”, jako doświadczeni showmani wiedzieli, że apetyty należy umiejętnie podsycać, swój pokaz zaczęli więc z kilkunastominutowym opóźnieniem. Jednak warto było zaczekać – Wojciech Krupa, Piotr Haberland i Tadeusz
Kołaszewski dali spektakl, który trudno opisać – trzeba go było widzieć. Efektowne mijanki z prędkością kilkuset kilometrów na godzinę, zwroty, pętle, lot lustrzany, wreszcie mrożące krew w żyłach „diabelskie rozejście” i romantyczne „Serce dla Leszna” sprawiły, że po zakończeniu pokazu na płycie lotniska rozległy się gromkie brawa. Organizatorzy zadbali także o oprawę muzyczną – na scenie zaprezentowały się młode talenty Leszna, laureaci pierwszej edycji konkursu „Rozwiń Skrzydła”. Gwiazdą wieczoru była zaś Ewelina Flinta, której występ także oklaskiwały tysiące widzów. Wtedy też, już przy bardzo spokojnej pogodzie, można było zobaczyć jeszcze jedną lotniczą atrakcję miasta - balony. (jad)
2
Wydarzenia
30 czerwca 2010
Sprawa Policja odnalazła złodziei „Układu” umorzona Wpadli po dwóch miesiącach
Myśleli, że są bezkarni, ale właśnie zostali namierzeni. Dwaj nastolatkowie po dwumiesięcznym śledztwie teraz usłyszeli zarzuty kradzieży roweru spod szkoły. Pomogły kamery i policyjna konsekwencja.
Prokuratura Rejonowa w Pile umorzyła sprawę tak zwanego „Leszczyńskiego Układu”. Poinformował o tym, ku zadowoleniu radnych Lewicy, prezydent Tomasz Malepszy podczas sesji Rady Miasta. Jednak Edward Szczucki, od którego sprawa się zaczęła, nie zmienia zdania – według niego istnienia „Układu” dowodzi wyrok Sądu Okręgowego z grudnia 2008 roku.
Sprawa „Leszczyńskiego Układu” ma już prawie cztery lata. Zaczęła się przed poprzednimi wyborami samorządowymi – właśnie podczas kampanii trzej radni opozycji: Edward Szczucki, Stanisław Mikołajczyk i Marek Goryniak wydali ulotkę, w której napisali o rzekomych powiązaniach lewicowych działaczy, które skutkowały marnotrawieniem budżetowych pieniędzy, a nawet wyprowadzaniem ich do firm do nich należących. Przykładem miały być inwestycje realizowane między innymi przez firmę, której głównym udziałowcem był ówczesny radny SLD Andrzej Rozwalka. Radny poczuł się dotknięty tymi wypowiedziami
Wydawca:
AWR ELKA sp. z o.o. Roman Lewicki - dyrektor, Arek Wojciechowski - red. naczelny, Emilia Wojciechowska - szef informacji, Klaudia Dymek - red. prowadzący/ skład Dziennikarze: Aldona Brycka-Jaskierska, Hanna Ciesielska, Jarek Adamek, Marcin Hałusek, Michał Konieczny, Michał Wiśniewski Siedziba redakcji: Leszno, ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 5295678 e-mail:dodatek@elka.pl www.dodatek.elka.fm Druk: Drukarnia POLSKAPRESSE Sp. z o.o.
i dwukrotnie pozwał autorów ulotki: najpierw w trybie wyborczym, a potem w postępowaniu cywilnym. Sąd Okręgowy w grudniu 2008 roku, po półtorarocznym procesie, oddalił powództwo Rozwalki, uznając że tezy Szczuckiego, Mikołajczyka i Goryniaka są prawdziwe, potwierdzając istnienie w mieście „Układu” polityczno-biznesowego. Rozwalka od tego rozstrzygnięcia się odwołał, jednak tuż przed wyrokiem Sądu Apelacyjnego wycofał powództwo. Stworzyło to dość kuriozalną sytuację: z prawnego punktu widzenia wycofanie pozwu przed ostatecznym rozstrzygnięciem skutkowało bowiem unieważnieniem wyroku. Jednak pozwani radni uznali całą sprawę za swoje zwycięstwo, a orzeczenie Sądu Okręgowego za potwierdzenie swoich zarzutów wobec prezydenta i rządzącej Lesznem większości. Tym bardziej, że zainteresowała się nimi prokuratura. Nie sama jednak – doniesienie złożył poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Dziedziczak, i to od razu do Prokuratora Generalnego. Sprawa trafiła w końcu do Prokuratury Rejonowej w Pile; tamtejsi śledczy oparli się przede wszystkim na dokumentacji procesu Rozwalki. O tym, że postępowanie się zakończyło, dowiedzieliśmy się podczas sesji Rady Miasta Leszna od samego prezydenta Malepszego, którego o finał zapytał radny Lewicy Ryszard Hayn. – Prokuratura umorzyła sprawę – zakomunikował prezydent – otrzymaliśmy kilkustronicowy dokument, który jest do wglądu. W decyzji wyliczono kilka wątków, które badano – jedne wyłączono ze względu na rozpatrzenie przez sądy, w przypadku innych uznano, że nie noszą znamion przestępstwa. Ryszard Hayn w ciągu sesji zajrzał do orzeczenia prokuratury, o czym poinformował pod koniec sesji, cytując nawet fragmenty. – Niewątpliwie istnieje konflikt pomiędzy radnymi z różnych ugrupowań – czytał radny SLD – radni
Gdy 13-latek i jego o trzy lata starszy kolega w kwietniu kradli spod szkoły wart 400 złotych rower, nie spodziewali się wpadki. Zwłaszcza, że postarali się o dopracowanie wszystkich szczegółów eliminujących ryzyko. - Działali w kapturach. Być może wiedzieli, że szkoła jest monitorowana – mówi Zbigniew Krawczyk z policji w Lesznie.
Plan był dobry, ale determinacja policjantów okazała się silniejsza. - Analiza nagrań i praca w terenie zabrały dwa miesiące, ale udowodniliśmy 13- i16latkowi, że to właśnie oni dokonali kradzieży tego roweru – mówi Krawczyk. Teraz dwójce sprawców grozi sprawa sądowa. Z racji wieku obaj odpowiedzą przed sądem rodzinnym. (mich)
Nowy trend w Platformie
Piwoński we władzach
wojewódzkich PO Starosta leszczyński Krzysztof Piwoński został członkiem zarządu wojewódzkiego Platformy Obywatelskiej. Będzie odpowiedzialny za działalność struktur PO w subregionie leszczyńskim. - Jesteśmy pełni nadziei i woli do działania. Pierwszym sprawdzianem będzie druga tura wyborów prezydenckich - powiedział Piwoński. Krzysztof Piwoński przyznał, że objęcie przez niego tej funkcji było związane z wyborem nowego przewodniczącego, którym został
poseł Rafał Grupiński. - Sam fakt, że ten zarząd ukonstytuował się w taki czytelny sposób, daje do zrozumienia, że jest nowy trend w Platformie - stwierdził Piwoński. Wiceprzewodniczącymi PO w Wielkopolsce zostali: Tomasz Kałużny, Adam Szejnfeld i Leszek Wojtasiak. Sekretarzem został Mariusz Witczak. Zarząd liczy siedmiu członków. Piwoński otrzymał 50 głosów. Będzie odpowiedzialny za działalność struktur PO w subregionie leszczyńskim. Zapewnił, że jest gotowy do działania. Najważniejszym zadaniem będzie teraz druga tura wyborów prezydenckich, a potem przygotowanie do wyborów samorządowych. Piwoński jest pierwszym
Fot. Arek Wojciechowski
Prokuratura w Pile widzi to inaczej
członkiem zarządu we władzach wojewódzkich PO z naszego regionu. (emi)
Szczucki i Mikołajczyk kwestionują decyzje Rady Miasta i prezydenta. Prokuratura nie kwestionuje ustaleń sądu w sprawie znajomości radnych i prezydenta, jednak, jak zaznaczył Hayn, nie jest ona jednak dowodem na przestępstwa. – Nie stwierdzono, by działania pracowników miasta oraz podmiotów wykonujących zlecenia wyczerpywały znamiona czynów zabronionych – zakończył cytat radny. Edward Szczucki nie wydawał się strapiony decyzją śledczych z Piły. – Prokuratorzy mają swoje zdanie, ale wyroki wydają sądy – stwierdził – w naszej sprawie był wyrok, a wycofanie apelacji najlepiej świadczy o tym, że mieliśmy rację. Były prezydent zdziwił się też, że nic o umorzeniu nie wiedział, jednak w tej sprawie nie on był stroną, ale poseł Dziedziczak. (jad)
Kolportaż Gazety bezpłatnej Dodatek: LESZNO: ul.A.Krajowej Waldi, Tele Pizza, Parking pod Wiaduktem – ul.Grota Roweckiego, ul.Korcza Nomi, ul.Niepodległości 26 Salon prasowy, ul.1 Maja 46, Sklep Moraś, ul.Saperska 16, ul.21 Października, ul.Mickiewicza 5 PWSZ, ul.Nowy Rynek 2, os.Ogrody 4, ul.Opalińskich 4 Punkt ksero , ul.Ofiar Katynia 12, ul.Jagienki 24, ul.Rejtana 44, ul.Szczepanowskiego 63, ul.Zamenhofa 25, ul.Lipowa 39, ul.Lipowa Wodociągi, CPN , ul.Sułkowskiego Kogucik, Strzelecka 7, ul.Powstańców Wlkp. 12/8, ul.Starozamkowa 1, ul.Niemiecka 1 b, ul.Machnikowskiego 22, ul.Łanowa 11, ul.Jeziorkowskiej, ul.Narutowicza 74, ul.Wróblewskiego, ul.Gronowska 65, ul.Kmicica 15, ul.Kochanowskiego 4a, ul.Dożynkowa 62, ul.Lotnicza 32, ul.Miśnieńska 17, ul.Wyszyńskiego 53, ul.Łowiecka 11, ul.Szybowników 22, ul.Czarnieckiego 13, ul.Wiejska 15, Delikatesy Przemko, ul.Balonowa CPN, ul.Reja 8, Sklep przy Harcówce, ul.Okrzei 62, ul.Wieniawa 41a, sklep Iga, ul.Snycerska 3, ul.Okrężna Almark, Aleje Krasińskiego Kiosk Ruchu, ul.Luksemburska Pronet, WMB, ul.55 Pułku Piechoty Byczy Punkt, ul.Święciechowska Kiosk Ruchu przy Akwawicie, ul.Słowiańska, Chata Polska, C.H. Bricomarche/Intermarche, C.H.Nasze Leszno, C.H. Manhattan, Słomiński Pawilon, ul.Śniadeckich Urząd Pracy, ul.Towarowa PKS, Manhattan, Społem PSS: ul.17 Stycznia, ul.Jagiellońska, ul.Opalińskich, ul.55-ego Pułku, ul.Lubuska 17, ul.Lipowa Salon prasowy, ul. Kmicica 5 Minut, ul.Karasia 15 Urząd Miasta, Rynek Restauracja Ratuszowa, Pływalnia Akwawit, L.C.M.Ventriculus, ul.Chrobrego Medical, Restauracja McDonald’s, ul.Bracka Bar Oregano, Cukiernie Sobota, ul.Dekana Hurtownia Kawy i Herbaty Dukar, ul. Leśna 4 MZK, Plac Kościuszki Starostwo Powiatowe, Nowy Rynek Agencja Eureka, ul.Kiepury Szpital, Kaufland , Stacje Jespol, ul.Śniadeckich CPN BP, CPN Perła, ul.Słowiańska ELKA TAXI, Metro TAXI, Mini TAXI TAXI 98,50. KRZEMIENIEWO: ul.Wiejska109, Dworcowa 146, Kociugi 21, ul.Dworcowa 146, Drobnin 2, 46, RADOMICKO 63, NOWY BELĘCIN: Karchowo, LIPNO: Powstańców Wlkp. 37, Powstańców Wlkp.7, MÓRKOWO: sklepy, ŁONIEWO 33, OSIECZNA: Rynek 4, 16, ul.Kościuszki 27, 48 ul.Kopernika 4a, GD Samopomoc Chłopska - Stacja Paliw, DOBRAMYŚL, KĄKOLEWO: ul.Rydzyńska 27 a, ul.Krzywińska 27, Sklep GS, Maciejewo, Ziemnice, Wojnowice 15, KĄKOLEWO: ul.Rydzyńska, KĄTY: GD Samopomoc Chłopska, Kąty 89, PAWŁOWICE: ul.Wielkopolska 55, ul. Mielżyńskich 58, ul.Wielkopolska 116, RYDZYNA: ul. Kościuszki 2, 12, ul.Rzeczypospolitej, Dąbcze 42, Kłoda 79, CPN, Rojęczyn, BOJANOWO: Rynek 1, ŚWIERCZYNA: GD Samopomoc Chłopska, NOWA WIEŚ, ŚMIGIEL: Mickiewicza 4, Kościuszki 35,52, ul. Ogrodowa, Skarżyńskiego 5a, NIETĄŻKOWO: ul.Arciszewskich 2 a, ŚWIĘCIECHOWA: Rynek 7, ul.Wolności 2, 25, DŁUGIE STARE: ul.Wiosenna 10, ul.Jesienna 5 b, GOŁANICE: ul.Stawowa 10, Parkowa 32, Jezierzyce K 56, KRZYCKO MAŁE: ul.Główna 35, LASOCICE: Święchowska 1, Niechłód 22, WILKOWICE: ul. Boczna 1, Dworcowa 53, Park 10, Zbarzewo 42, PRZYBYSZEWO: ul.Wiejska 11, 59, WŁOSZAKOWICE: ul.Grotnicka 35, ul.Kurpińskiego sklep „14”, ul.Powstańców Wlkp 17, ul.Zalesie 9C, GROTNIKI: ul.Krótka 5, Piaskowa 5, BUKÓWIEC GÓRNY: ul.Machcińska 2, Powstańców Wlkp 43, 126, DŁUŻYNA: 5a, KRZYCKO MAŁE: Główna 31 ABC, Główna 35, KRZYCKO WIELKIE: ul. 700 lecia 2, ul. Krzyckiego 86, ul.Szkolna 1 ABC, ul.Sądzia 40A, BUCZ/GM.PRZEMĘT: Kasztanowa12, 16, BARCHLIN ul.Główna 19, Poladowo 12.
30 czerwca 2010
Wydarzenia
- I nie dzwoń do nas tak często!
Nowy przetarg w 2013 roku
na wakacje ...
za grosze?
Wyjechali Spakowali walizki, załadowali rowery, uściskali rodziców i odjechali. Dziesięcioro dzieci odpoczywa już nad jeziorem w Rogoźnie. - Wrócimy opaleni i pełni wrażeń - obiecywał Ireneusz Matłoka, organizator obozu.
Rodzice, którzy w niedzielne przedpołudnie odprowadzili swoje pociechy na parking przed halą Trapez, nie mieli wątpliwości, że tak właśnie będzie. Wiele dzieci było już na tym obozie, niektórzy nawet pięć razy. Trochę przejęci byli nowicjusze, ale jednocześnie gotowi na nowe przygody.
- Wiemy, że dzieci to przeżywają, jeszcze bardziej denerwują się ich rodzice - mówił Matłoka - ale program jest tak ułożony, że nie ma czasu na tęsknotę. Rowery, ścianka wspinaczkowa, jazda konna, kajaki, rowery wodne, park linowy, quady. Atrakcji naprawdę jest sporo. Dzieci podzielone zostaną na kilka grup wiekowych. Najmłodsze mają po 7, 8 lat. - Trochę się denerwujemy, bo córka jedzie pierwszy raz, ale ma koleżankę, więc będą się wspierać - mówiła mama Natalii Szydłowskiej. - Poradzę sobię, a rodzice mnie odwiedzą - stwierdziła mała Natalia. - Cieszymy się, że jedziemy - mówiło dwóch nastolatków, którzy zarezerwowali sobie ostatnie miejsca w autokarze. - Wreszcie koniec szkoły! Przez obozy Matłoki przewinęły się setki dzieciaków. - Zaczynaliśmy na początku lat dziewięćdziesiątych. Myślę, że w ten sposób wychowaliśmy dużo młodych ludzi, którzy nabrali chęci do aktywnego wypoczynku. Dziś mają po 20 i więcej lat. Widzę ich na rowerach i na plażach. Kiedy spotykamy się, gdzieś na ulicy, wspominają dobre czas. (emi)
3
Parking na Holenderskiej Radni Leszna zgodzili się na trzyletnią dzierżawę terenu na targowisku przy ul. Holenderskiej spółce Manhattan. Stało się tak mimo protestów Edwarda Szczuckiego, który przypomniał, żeKomisja Rewizyjna Rady Miasta nakazała prezydentowi zorganizowanie przetargu na prowadzenie targowiska. Radni zwracali też uwagę na niską cenę dzierżawy – 6 groszy za metr kwadratowy, podczas gdy ich zdaniem parking jest także używany do prowadzenia handlu. Umowa dotyczy kilku tysięcy metrów kwadratowych dla spółki Manhattan, która pro-
wadzi przy Holenderskiej targowisko. To teren parkingu, który dotąd, jak dowiedzieli się radni, był użytkowany bez umowy. Projekt uchwały stanowił, że cena dzierżawy to 6 groszy za metr kwadratowy. Wywołało to protesty radny radnych opozycji, a nawet uwagi radnych współrządzących w Lesznie Gospodarnych. Edward Szczucki, który stoi na czele Komisji Rewizyjnej przypomniał, że po kontroli wykonania ubiegłorocznego budżetu komisja zleciła prezydentowi rozwiązanie umów na prowadzenie targowisk i rozpisanie nowych przetargów. Zdaniem komisji miało to określić rynkową wartość terenów targowych, zwłaszcza przy Holenderskiej, które przynoszą miastu niższe dochody niż targowisko na Nowym Rynku. Radni oponowali też przeciwko czynszowi. – Ja wezmę ten teren za siedem groszy – ironizował Sławomir Szczot z PiS – miasto na tym lepiej zarobi niż na umowie z Manhattanem. Wątpliwości wzbudzała kwestia przeznaczenia terenu. – W soboty odbywa się tam handel – mówił Michał
Podfigurny z Gospodarnych. Prezydent Tomasz Malepszy przyznał, że rzeczywiście dochodzi do tego typu uchybień, jednak zapewnił, że od każdego handlującego pobierana jest opłata, której większa część trafia do miejskiej kasy. Zdaniem prezydenta nieopłacalność Holenderskiej dla samorządu to mit. – Przez osiem lat uzyskaliśmy z tego terenu 2 miliony 200 tysięcy złotych – mówił – gdyby nie wydatki spółki, byłoby to gołe pole. Co do zaleceń Komisji Rewizyjnej Malepszy odpowiedział, że w funkcjonowaniu targowisk nie doszło do żadnego łamania prawa. Zapewnił też, że za trzy lata, gdy wygasną wszystkie umowy dzierżawy terenów targowiska zostanie na nie rozpisany przetarg. Opozycyjni radni zaproponowali, by z podjęciem uchwały zaczekać i odesłać projekt do komisji. Wniosek Sławomira Szczota w tej sprawie jednak nie przeszedł – uzyskał 11 głosów za i jedenaście przeciw. Ostatecznie stosunkiem 11 do 9 i dwóch głosach wstrzymujących Rada Miasta zdecydowała o zawarciu umowy dzierżawy do końca marca 2013 roku. (jad)
4
Wydarzenia
30 czerwca 2010
Rodzina w szoku po zabójstwie 16-latki
Marek Wein wyborczą lokomotywą
Bliscy Michaliny W. z Lasocic, zamordowanej kilka dni temu przez swojego włoskiego przyjaciela, nie mogą uwierzyć w tę tragedię. We wsi wszyscy rozmawiają głównie na ten temat. Informację o śmierci 16-letniej Michaliny podały media ogólnopolskie. Jak zwykle w podobnych przypadkach ograniczała się ona do krótkiej notatki, z której wynika, że dziewczynę zastrzelić miał jej 33-letni znajomy – Włoch. Doszło do tego w jego domu, oddalonym o 20 kilometrów od miejsca zamieszkania Polki. Napastnik, po oddaniu śmiertelnego strzału do nastolatki, popełnił samobójstwo. Zwłoki obu ofiar znalazł ojciec mężczyzny. Okoliczności zabójstwa wciąż są ustalane. Rodzina Michaliny W. mieszka w Lasocicach. Prababcia nie kryje łez. - To moja jedyna prawnuczka. Widziałyśmy się
ostatnio na święta. Tak czekałam na kolejną jej wizytę. Nie mogę uwierzyć w to, co się stało – mówi. Dziadkowie Michaliny organizowali procedurę sprowadzenia do Polski zwłok wnuczki. Uzyskali niezbędne zgody, ale czekali na wydanie ciała przez koronera. Michalina ma być pochowana na lasocickim cmentarzu. Michalina wyjechała z rodzicami do Włoch kilka lat temu. Wcześniej, na południu, w okolicach Apulli zamieszkali jej rodzice i wujek. Michalina miała talent do języków. Szybko opanowała włoski, angielski i francuski. Uczyła się na profilu językowym. Świetnie szło jej w szkole. 5 czerwca rozpoczęła wakacje i znalazła pracę na sezon – przy pakowaniu brzoskwiń. 33-letniego Włocha znała pół roku. Syn zamożnego przedsiębiorcy mógł imponować. Miał luksusowego mercedesa i sportowy motor. Dzień przed tragedią wyjechali razem nad Adriatyk. W dniu tragedii Włoch dzwonił do dziewczyny do pracy. Później pojechali do niego do domu. W garażu doszło do tragedii. Policja ustaliła, że strzały oddano z broni należącej do ojca zabójcy. Rodzice Michaliny, która była jedynaczką, spodziewają się drugiego dziecka. Brat ma urodzić się jesienią. Ona też wówczas skończyłaby 17 lat. (mich)
Można realizować wakacyjne plany
Żegnaj szkoło! Wybrzmiał ostatni dzwonek, świadectwa rozdane, wakacje można uznać za rozpoczęte. Uczniowie i absolwenci już dawno wyczekiwali tego momentu. Teraz mogą realizować swoje wakacyjne plany. Większość z nich stawia na odpoczynek i leniuchowanie, ale nie brakuje także osób, które maja zamiar aktywnie spędzać czas m.in. podróżując po świecie, czy biorąc udział w półkoloniach. – Mam zamiar przede wszystkim odpocząć – mówi jedna z gimnazjalistek z Kąkolewa – ale część wakacji poświęcę na jazdę konną, bo jest to moja pasja. Największą
popularnością wśród uczniów cieszą się wyjazdy w góry i nad morze. Część z nich wybiera się także za granicę. Rok szkolny dosłownie spędzał im sen z powiek. – Najlepsze w wakacjach jest to, że możemy się nareszcie wyspać – podkreśla gimnazjalistka z Kąkolewa. – Odpoczniemy i nie będziemy musieli wstawać codziennie wczesnym rankiem by zdążyć na lekcje. Uczniowie zauważają tez inne plusy wakacji. – Nie będziemy musieli czytać lektur, uczyć się i odrabiać zadań domowych – zaznaczają – a w lipcu i w sierpniu będziemy mięli nareszcie czas, by przeczytać kilka książek, których do tej pory nie mogliśmy ruszyć z uwagi na naukę. Zakończenie roku dla niektórych to także pożegnanie ze szkołą, w której spędzili wiele lat. – Cieszę się bardzo, że odebrałam świadectwo ukończenia gimnazjum, ale pożegnanie ze szkołą, w której dorastałam jest bardzo niemiłe, we wrześniu już nie spotkamy się w szkolnych ławkach – mówi absolwentka. (kas)
Nowe twarze z aspiracjami do rządzenia miastem i program oparty w dużej mierze na już realizowanych inwestycjach – tak w skrócie wygląda przedstawiony w poniedziałek wyborczy plan Gospodarnych dla Leszna. Oni sami twierdzą, że kolejny raz są gotowi do koalicji. Wśród wyborczych lokomotyw pojawia się Marek Wein.
12 lat działalności w samorządzie i oczywiście apetyt na kolejne – to pretekst do wydania czterostronicowej broszury, która ma trafić do skrzynek Leszczynian. W niej programowe założenia i twarze, które Gospodarni chcieliby widzieć w owej Radzie Miejskiej. Wśród nich uwagę zwraca Marek Wein, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego. Zdaniem Franciszka Tomczaka, lidera Gospodarnych, Wein ma być jedną z lokomotyw jego ugrupowania. – Samo pozyskanie go do GdL i jego akces wyborczy świadczy o ugrupowaniu. Poza nim do startu szykują się obecni radni oraz Andrzej Tomkowiak, bracia Adamczakowie i ja. Lokomotyw więc starczy – wyjaśnia Tomczak.
Fot. Michał Wiśniewski
Gospodarni zaczynają kampanię Nastolatka z Lasocic zastrzelona we Włoszech
Gospodarni nie celują w stanowisko prezydenta Leszna. Gotowi są poprzeć Tomasza Malepszego. – Robi się coraz sprawniejszym urzędnikiem. Opozycji nie udało się przez 12 lat, mimo wielu zabiegów, z punktu widzenia prawa niczego zarzucić prezydentowi – wyjaśnia F. Tomczak. W programie Gospodarnych bez niespodzianek. Część założeń – jak budowa zakładu utylizacji śmieci, przenosiny schroniska dla psów czy modernizacja Parku 1000-lecia, to inwestycje już realizowane. Gospodarni tłumaczą umieszczenie tych zapisów w programie dość lakonicznie. – Nie chcemy sobie po prostu wiązać rąk i dlatego nasz program w wielu punktach nie jest aż tak uszczegółowiony – argumentuje F. Tomczak. Nowości w programie stowarzyszenia znaleźć trudno. Gospo-
darni chcą alternatywnej drogi do Gronowa. Widzą ją na Antonińskiej. Postulują kolejny raz o fontannę na Rynku i proponują tor motocrossowy pod Henrykowem. Chcą też (to także nie nowość z ich strony) jednej siedziby urzędu miejskiego. Mają pomysł jak to zrobić tanio. – Pozbywając się tej substancji, którą dzisiaj urząd ma. Najpierw budować, a potem sprzedać obecne siedziby – mówi Tomczak. W kuluarach można się było dziś dowiedzieć, że GdL rozmawiają w sprawach kadrowo – wyborczych między innymi z Zenonem Kurtem i Piotrem Olejniczakiem. Decyzji o starcie nie podjął też jeszcze m.in. Stefan Grys. GdL liczą na 3-4 mandaty w radzie i deklarują, że są gotowi do roli koalicjanta. Kampanię wygaszą na okres wakacji i wznowią ją we wrześniu. (mich)
Jarek Adamek
Naklejamy? Drobne przejawy ludzkiej kreatywności. Uwielbiam je. Idę sobie Słowiańską i w oknie wystawowym kwiaciarni widzę ręcznie wykaligrafowaną reklamę. Nie pamiętam dosłownie, ale sens był mniej więcej taki: „Zbliżają się finały Mistrzostw Świata w piłce nożnej. Kup swojej ukochanej bukiet kwiatów. Gwarantowane 90 minut spokoju”. Całą drogę do domu zastanawiałem się, co może mieć wspólnego bukiet kwiatów z 90 minutami spokoju od kobiety. Będzie je przez półtorej godziny jadła czy co? A co z przerwą meczu? A jak w finałach dojdzie do dogrywki albo karnych? Bukiet przestanie działać w najbardziej emocjonującym momencie… Lecieć po następny? To może od razu kupić większy? Inny przejaw kreatywności trafiłem na ul. Leszczyńskich. Na ścianie kamienicy kartka – tę sobie nawet sfotografowałem, więc cytuję słowo w słowo. „Właścicielu „PSA” za sikanie po murkach będziesz pociągnięty do odpowiedzialności. Obiekt jest monitorowany!”. Łał. Ileż refleksji, ileż pytań budzi taki manifest. Dlaczego „psa” napisano w cudzysłowie? Poza tym co się psa czepiają, skoro pociągnięcie grozi właścicielowi za sikanie po murkach? A wreszcie jakże ten obiekt jest monitorowany? Sąsiad w oknie naprzeciwko?
Zdjęcie sobie zachowałem, wrzucę pewnie do Internetu, gdzie się roi od takich perełek. Najlepszą, jaką ostatnio odkryłem, są filmiki z akcji wymierzonej przeciwko nieprawidłowo zaparkowanym samochodom. Rzecz dzieje się w Rosji, bodajże w Moskwie. Grupa młodych ludzi, wkurzona autami, które zastawiają dosłownie wszystko i wszystkich postanowiła z ich właścicielami walczyć przy pomocy wielkich naklejek z napisem „Pluję na wszystkich – parkuję gdzie chcę” (po rosyjsku brzmi to jeszcze lepiej). Naklejki, a właściwie nakleje – są na pół szyby – klajstrują zwłaszcza tym kierowcom, którzy są w autach. Mamy więc natychmiast interaktywność. W Rosji, podobnie jak na Ukrainie, auto rzeczywiście jest czymś w rodzaju przedłużenia męskości, a na pewno wyznacznikiem prestiżu. Znajomy Ukrainiec mówił mi, że facet może mieszkać w dwudziestometrowej klitce w bloku, ale auto musi mieć wielkie. I czarne. Więc te wielkie i obowiązkowo czarne auta kleją tymi wielkimi nalepkami, ich właściciele najczęściej wyglądają jak mafiozi po Specnazie i ganiają te szczeniaki ulicami Moskwy. Z kolei jak trafi na panią, to ta wprawdzie karczycha nie ma, ale za to pięknie klnie – piętrowo, zamaszyście, mięsnie. Poszukajcie sobie tego
w sieci – mocna rzecz. W Polsce już pojawił się naśladowca – jakiś niepełnosprawny nakleja podobne plakaty na samochody stojące na miejscach dla inwalidów pod supermarketem. Draństwo jest sprytnie zaprojektowane, bo przykleja się mocno i odrywa maleńkimi kawałeczkami, kierowca ma więc piętnastominutową rozrywkę na oczach sporej widowni. Pewnie niejeden miałby ochotę przyłożyć klejącemu, ale facet jest ewidentnie na wózku, więc trochę głupio. Genialne – z pewnością skuteczniejsze niż te wszystkie akcje uświadamiające typu „Zabrałeś moje miejsce, zabierz moje kalectwo”. Zabrałeś moje miejsce, to teraz strać paznokcie, gnojku – to lubię. Może i u nas ktoś podobną akcję zrobi – na przykład na Rynku, gdzie pomimo znaków notorycznie wjeżdżają sobie samochody, a ich kierowcy w rytm plebejskich melodii typu „umc, umc” chłodzą sobie łokcie licząc odzew płci przeciwnej. Jakąś karteczkę im nakleić – tylko nie o pociąganiu do odpowiedzialności i monitorowaniu. To nie działa – Rynek jest monitorowany, a za lekceważenie zakazu powinna być odpowiedzialność. Ale jakoś nie ma. Więc raczej wielkie koło z napisem „Pluję na wszystkich, wjeżdżam gdzie chcę”. Butaprenem.
30 czerwca 2010
W Boszkowie kupić nie problem
Wydarzenia
5
Ludzie kąpią tu psy…
Załatwieni przez Społecznie dba o fontannę dopalacze Dwóch kompletnie nieprzytomnych nastolatków znalazła policja w niedzielę za jednym z barów w Boszkowie. Obaj przetestowali dopalacz. W kurorcie tego lata działają już dwa punkty sprzedaży dopalaczy. Policja dokładnie przyjrzy się czym dokładnie odurzyli się nastolatkowie z Dolnego Śląska. W niedzielę po południu policjantów z Boszkowa zawiadomiono o tym, że za jednym z barów na
Pudełkowie leży młody chłopak. Patrol znalazł tam jednak dwóch, kompletnie odurzonych nastolatków. Jeden z nich miał problemy z równowagą, drugi stracił ją w ogóle. - Z jednym z nich można było próbować rozmowy, choć nie była łatwa. Gdy przyjechał patrol wisiał on przewieszony przez barierkę. Jego kompan leżał na ziemi nieprzytomny – mówi Zbigniew Krawczyk z leszczyńskiej policji. Ze strzępów rozmowy policjanci dowiedzieli się, że stan nastolatków to skutek zażycia ,,Konkretu’’ – dopalacza przypominającego w działaniu marihuanę. Właśnie w taki sposób - z lufki – dwaj szesnastolatkowie zaaplikowali sobie chemiczną mieszankę. Policjanci zabezpieczyli sprzedany nastolatkom dopalacz. W Boszkowie na początku sezonu działają już dwa punkty sprzedaży dopalaczy – substancji psychoaktywnych, dostępnych w Polsce bez problemu. Działaniem przypominają narkotyki, ale ich skład chemiczny często uniemożliwia delegalizację. Składniki są bowiem w Polsce legalne. (mich)
Kolega syna okradał domowników
Do ośmiu razy sztuka 23-latek ze Święciechowy wpadł po serii kradzieży mieszkaniowych. Ofiarami byli jego znajomi, którzy nie spodziewali się, że goszczony przez nich mężczyzna może regularnie plądrować ich dom. Wpadł, gdy wypłacił pieniądze ze skradzionej karty bankomatowej.
Policjanci pracowali nad wykryciem sprawcy od dłuższego czasu. Mieszkańcy jednego z domów w Święciechowie byli regularnie okradani. Ginęły najczęściej pieniądze, ale z czasem zaczęły też znikać kosztowności. Tak było 11 czerwca, gdy złodziej zabrał z mieszkania biżuterię. Później okazało się, że trafiła ona do lombardu. Śledczy ustalili sprawcę
na jego własne życzenie. Gdy po ostatniej kradzieży postanowił on skorzystać z kradzionej karty bankomatowej. Wówczas wydało się, że rodzina ze Święciechowy w krótkim czasie aż osiem razy została okradziona przez znajomego. – To był dobry kolega ich syna. Odwiedzał go często, bo - jak się później okazało – szykował sobie grunt pod kradzieże i włamania – mówi Zbigniew Krawczyk z komendy policji w Lesznie. Złodziej dopasował sobie klucz do drzwi wejściowych, ale wcześniej okradał dom wchodząc przez okno, które specjalnie uchylał. Wiedział kiedy gospodarzy nie ma w domu. Znał też ich nawyki. Na przykład to, że pieniądze zawsze znajdzie w spodniach zostawionych wwarsztacie. Kradł je w sumie trzy razy. Wyniósł tak 1400 złotych. Skradzioną w czerwcu biżuterię sprzedał w lombardzie za 700 złotych. Część przestępczych odwiedzin będzie traktowana jak kradzież, pozostałe jak włamania. Wejście do mieszkania za pomocą dopasowanego klucza traktowane jest jak włamanie, za co sprawcy grozi 8 lat więzienia. (mich)
Zbigniew Małkiewicz ma nietypowe hobby. Taksówkarz z placu Metziga codziennie czyści stojącą tu fontannę. Robi to społecznie i tłumaczy, że to w trosce o estetykę miejsca. A jest co czyścić, bo w fontannie lądują różne rzeczy. Odbywają się też kąpiele... psów.
Codziennie przed południem pan Zbigniew zostawia na chwilę czekających na klientów kolegów i z miotłą w dłoni rusza do pracy, za którą nikt mu nie płaci. Czyszczę powierzchnię wody i dno. Mam do tego miotłę. Wygarniam to, co ludzie nawrzucają po weekendzie. A jest tego sporo - od płatków kwiatów, oberwanych w okolicy, po pety i puszki. Dopuszczam też wody, żeby gołębie mogły się napić, siadając na brzegu. Robię to od lat. Lubię po prostu,
żeby to, co wokół, wyglądało ładnie – mówi taksówkarz. Nie zawsze jest jednak ładnie. - Aż trudno uwierzyć, ale teraz, latem, wieczorami ludzie tu przyprowadzają psy i je kąpią. Później dzieci moczą w tej wodzie buzie – mówi zdenerwowany pan Zbigniew. Taksówkarz z Metziga dał się już poznać jako miłośnik okazałego dębu rosnącego na placu. W przeszłości z kolegą z postoju zorganizował akcję jego znakowania. (mich)
980 dyplomów
Absolutorium w PWSZ Blisko tysiąc studentów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Lesznie zakończyło uroczyście trzyletnie studia. Absolutorium odbyło się w hali Trapez. Większość absolwentów leszczyńskiej uczelni zamierza kontynuować naukę na studiach magisterskich.
Oficjalna uroczystość, kończąca trzyletnie studia w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej
im. Jana Amosa Komeńskiego w Lesznie, odbyła się w trzech turach. Studentów jest tak dużo, że nie mieszczą się w hali Trapez, największej sali widowiskowej w Lesznie. Problem rozwiąże z pewnością aula wielofunkcyjna, która stanie przy siedzibie uczelni na ul. Mickiewicza. Budowa już się rozpoczęła, zgodnie z projektem potrwa około 16 miesięcy. Leszczyński PWSZ otrzymał na inwestycję wsparcie finansowe z Unii Europejskiej. – W tegorocznym absolutorium uczestniczyło około 980 studentów. Najpierw z Instytutów Wychowania Fizycznego i Turystyki, później Instytutów Politechniki i Rolnictwa, następnie Instytutu Pedagogiki, i na koniec Instytutu Ekonomii i Zarządzania – wymienia Jerzy Jankowski, kierownik działu Studium Doskonalenia Zawodowego PWSZ Leszno. – Wszystko przebiegało sprawnie, w miłej atmosferze – zapewnia.
Większość absolwentów po obronie prac licencjackich zamierza kontynuować naukę na studiach magisterskich. – Prawdopodobnie w Poznaniu lub we Wrocławiu. Nie wykluczam, że podejmę jakąś prace, ale nauka na razie jest najważniejsza – przyznają Joanna Stankowiak i Justyna Ścimborska, absolwentki ekonomii. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Lesznie ma już 10 lat. Jest pierwszą publiczną uczelnią wyższą na terenie byłego województwa leszczyńskiego. (han)
Leszczyńska „Skarbówka” wśród najlepszych w kraju
Przyjaźni przedsiębiorcom Urząd Skarbowy w Lesznie otrzymał wyróżnienie w konkursie organizowanym przez Business Centre Club, przy współudziale Ministerstwa Finansów. – To szczególny konkurs, bo o wyróżnieniach decydują nie instytucje, a przedsiębiorcy – podkreśla Henryk Bystrzycki, naczelnik leszczyńskiego Urzędu Skarbowego. Konkurs „Urząd Skarbowy Przyjazny Przedsiębiorcy” organizowany był już po raz ósmy. Leszczyńska placówka doceniona została w nim już czwarty raz. – Jest nam z tego powodu szczególnie miło – mówi Henryk Bystrzycki. Najbardziej przyjazne urzędy w kraju wybierają przedsiębior-
cy. Wypełniają specjalne ankiety, w których oceniają jakość obsługi łatwość komunikacji oraz kompetencje pracowników. W Lesznie, zdaniem przedsiębiorców, obsługa jest na wysokim poziomie. Dzięki otrzymanemu wyróżnieniu leszczyńska „Skarbówka”
przez rok może posługiwać się tytułem: „Urząd Skarbowy Przyjazny Przedsiębiorcy - 2010”. Najwyższe oceny i nagrody w konkursie Business Centre Club otrzymały cztery pomorskie urzędy: z Gdyni, Gdańska, Człuchowa i Chojnic. (mah)
6
Wydarzenia
30 czerwca 2010
Raczej nie powtórzą wyniku sprzed roku
Byki przeciętnie w Lidze Juniorów Już pierwsze turnieje Ligi Juniorów pokazały, że młodzi żużlowcy Unii Leszno, triumfatorzy tej imprezy sprzed roku, tym razem nie są faworytami. W Bydgoszczy zajęli dopiero szóste miejsce, a w Toruniu czwarte. Już dziś (w środę 30 czerwca) runda Ligi Juniorów odbędzie się na stadionie Smoczyka.
Liga Juniorów to stosunkowo młode rozgrywki, ale traktowane bardzo prestiżowo. O ile w innych młodzieżowych turniejach nie zawsze oglądamy najlepszych juniorów, to w Lidze startują zwykle ci najskuteczniejsi. Młode Byki zapisały w krótkiej historii Ligi Juniorów piękną kartę. W dwóch do tej pory rozegranych edycjach Unia stawała na najwyższym stopniu podium. Bardzo wątpliwe jednak, by w tym sezonie leszczynianie nawiązali do tych sukcesów. W pierwszym turnieju, na torze w Bydgoszczy Uniści zajęli dopiero szóste miejsce. Kamil
Adamczewski 5(t,0,2,3), Sławomir Musielak 5(1,2,2,d) i Mateusz Łukaszewski 4 (2,1,0,1) zgromadzili zaledwie 14 punktów. Do podium zabrakło im sporo. Zawody z dorobkiem 23 oczek wygrali gospodarze, juniorzy Polonii. Na drugim miejscu znaleźli się żużlowcy Tauronu Azotów Tarnów (20 pkt), a na trzecim Caelum Stali Gorzów (19). Nieco lepiej leszczynianie spisali się w drugim turnieju na toruńskiej Motoarenie. Zajęli czwarte miejsce z dorobkiem 18 punktów, na które złożyli się: Kamil Adamczewski 3 (0,1,d,2), Sławomir Musielak 8 (3,1,1,3), Mateusz Łukaszewski 7 (0,2,3,2). Tym razem podium było w zasięgu Unii. Do trzeciej ekipy Unibaxu leszczynianie stracili zaledwie punkt. Na drugim stopniu podium stanęła Polonia Bydgoszcz (21), a triumfowali juniorzy Stali Gorzów (24 pkt). Dla zwycięzców 11 punktów wywalczył wychowanek Unii Leszno, Przemek Pawlicki. Młode Byki po dwóch turniejach były na szóstej pozycji, prowadzili młodzi żużlowcy z Bydgoszczy. We wtorek, po zamknięciu tego numeru Dodatku, we Wrocławiu odbyła się trzecia runda Ligi Juniorów. Dzisiaj (w środę 30 czerwca) młodzi żużlowcy zawitają do Leszna. Zawody rozpoczną się o 16.00 a uczniowie szkół podstawowych i gimnazjalnych obejrzą je za darmo. Wystarczy, że przy wejściu okażą ważną legitymację szkolną.
Złoto i 10,38s w finale
Zimniewicz mistrzem Polski Rekordzista Polski potwierdził świetną formę. Sprinter Achillesa Leszna, Grzegorz Zimniewicz zdobył w Białymstoku złoty medal Mistrzostw Polski juniorów w lekkiej atletyce. W finale „setkę” przebiegł w 10,38 s.
Grzegorz był zdecydowanym faworytem rywalizacji na 100 metrów. W tym roku na lekkoatletę Achillesa zwrócone są oczy większości miłośników „królowej sportu”. Zimniewicz dwukrotnie pobijał rekord Polski juniorów na 100 m. Najpierw rozprawił się
z siedemnastoletnim rekordem, a później, w Siedlcach urwał kolejne pięć setnych. Tegoroczny rezultat Grzegorza – 10,37s jest dwunastym wynikiem na świecie w tej kategorii wiekowej. W Białymstoku leszczynianin znowu pobiegł bardzo szybko. W kwalifikacjach nie forsował szczególnie tempa, ale wygrał pewnie z czasem 10,52s. Finał A był już popisem Grzegorza. Pokonał dystans zaledwie o jedna setną sekundy wolniej od swojego rekordowego osiągnięcia z Siedlec i oczywiście został mistrzem Polski. Srebro wywalczył Artur Szcześniak z Olimpii Poznań, a brąz Remigiusz Olszewski z Gwardii Piła.
Po cichu, bez rozgłosu ratują ludziom życie
Oddadzą swój szpik 58 potencjalnych dawców szpiku zjawiło się w piątek na leszczyńskim rynku. Po przebadaniu próbek ich dane trafią do Centralnego Rejestru Dawców. Akcję zorganizował Klub Honorowych Dawców Krwi przy OSP Niechłód. Dawcą szpiku może zostać osoba pełnoletnia, która nie ukończyła jeszcze 45 roku życia i nie ma problemów zdrowotnych.
- Postanowiliśmy zorganizować akcję właśnie tu, by ułatwić potencjalnym dawcom rejestrację - mówił Krzysztof Mroziński, prezes klubu HDK w Niechłodzie. - Sam zarejestrowałem się 10 lat temu, gdy musiałem z synem jeździć do szpitala w Poznaniu. Zabierało to sporo czasu i dlatego nasza ekipa wyszła z propozycją rejestracji właśnie na leszczyńskim rynku. Frekwencja na początku nie była duża, bo większość uczniów brała udział w uroczystości zakończe-
Zgłosił się na policję i przerwano poszukiwania
Sekretarz się odnalazł Koniec poszukiwań sekretarza gminy Krobia, Jakuba Andrzejewskiego. Mężczyzna sam zgłosił się na policję. - Trafił do komendy w Poznaniu, na razie nie mamy szczegółowych informacji o tym co się stało – tłumaczy Sebastian Myszkiewicz, rzecznik policji w Gostyniu.
Jakub Andrzejewski został uznany za zaginionego i od wtorku 22 czerwca był poszukiwany. Sprawa wyjaśniła się po czterech dniach - w sobotę mężczyzna zgłosił się na komendę na Starym Mieście w Poznaniu. Po złożeniu stosownego oświadczenia przestał figurować na policyjnej liście zaginionych. - Na razie nie mamy szczegółowych informacji, otrzymaliśmy tylko krótki telegram z poznańskiej komendy. Wszystkie dokumenty dotrą później. Nasi funkcjonariusze, jeżeli będzie taka możliwość, będą też rozmawiać z zaginionym – informuje Myszkiewicz i dodaje, że osoba, która zgłasza się na policję po tym, jak wszczęto wobec niej poszukiwania, nie zostaje obciążona kosztami. – Cieszymy się, że się odnalazła cała i zdrowa. (han)
nia roku szkolnego, ale później zaczęli pojawiać się w autobusie. - Dziękujemy, że nie zapomnieliście o tych wszystkich, którzy chorują teraz w szpitalach i potrzebują naszej pomocy - mówił Mroziński. OSP z Niechłodu już teraz zaprasza wszystkich do oddawania krwi na początku sierpnia pod leszczyńskim stadionem. Zbiórka odbędzie się przed finałem Brązowego Kasku, a wszyscy, którzy oddadzą krew otrzymają bilety wstępu na imprezę. (kas)
W Ciechanowie można się przeprawiać
Prom znów kursuje Od poniedziałku kierowcy znów mogą korzystać z przeprawy promowej na Odrze w CiechanowieRadoszycach, na drodze wojewódzkiej nr 323. Dolnośląska Służba Dróg i Kolei uruchomiła przeprawę, po prawie miesięcznej przerwie.
Wcześniej prom nie kursował, bo poziom wody w rzece był zbyt wysoki. Zorganizowano jedynie przeprawę łodziami, z której mogli korzystać głównie mieszkańcy. Nadal nieczynna jest zaś przeprawa promowa w Chobieni, w ciągu drogi wojewódzkiej nr 334. Tam kierowcy mają do dyspozycji łódź przewozową. Prom nie kursuje ze względu na wysoki stan wody w Odrze. (mat)
Matka pokryje straty
Celował w drzewo, trafił w samochód O krok od spowodowania tragedii był 16-latek z Gostynia, który na drodze z Krobi do Żychlewa rzucił kamieniem w przejeżdżający samochód. Na szczęście szyba auta wytrzymała – kierowca sam zatrzymał wandala i przekazał go policji. Chłopak zeznał, że nie celował w samochód, tylko w przydrożne drzewo.
Młodzieniec cisnął kamień prosto w szybę jadącego drogą audi. Szyba wytrzymała – pękła, ale się nie rozsypała, kierowca też zapanował nad pojazdem. Zapanował także nad sobą, ponieważ schwytał wandala i przekazał go policji. Sprawca – 16-latek z Gostynia –
tłumaczył, że rzucał kamieniami w przydrożne drzewa i niechcący trafił w samochód. -Jego matka zobowiązała się do pokrycia strat – mówi Sebastian Myszkiewicz z gostyńskiej komendy policji – oszacowano je na 500 złotych. (jad)
Program telewizyjny
7
8
Program telewizyjny
Program telewizyjny
9
10
Program telewizyjny
30 czerwca 2010
Gottsu wysoko w klasyfikacji
Bezkonkurencyjna Marta Michalewicz Marta Michalewicz z Klubu Karate Gottsu Kościan została najlepszą zawodniczką II Ogólnopolskiego Turnieju Karate w Pleszewie. Wywalczyła na tej imprezie trzy złote medale. Świetny wynik Marty przyczynił się do zajęcia przez Gottsu wysokiej lokaty w klasyfikacji drużynowej. Pięcioosobowa ekipa z Kościana została sklasyfikowana na czwartej pozycji. Indywidualnie każdy z młodych karateków stawał na podium. Niektórzy nie-
jednokrotnie. Marta Michalewicz uczyniła to aż trzy razy. Zdobyła złoto w kata i w kumite dziewcząt rocznika 2001 i młodszych. Brązowe krążki w tych konkurencjach padły łupem Antoniny Opas. Marta, Antonina oraz Michalina Stachowiak stanęły wspólnie na najwyższym stopniu podium w kata drużynowym dziewcząt rocznika 1999 i młodszych. Michalina Stachowiak do złota w kata drużynowym dorzuciła również indywidualne zdobycze: srebro w kumite i brąz w kata. Ze srebrnym i brązowym medalem w kata i kumite z Pleszewa wróciła także Julia Kaczmarek. Na medalowej pozycji zmagania ukończył również Adrian Frąckowiak, który zajął drugie miejsce w kata chłopców. W zawodach startowało 121 zawodników z 14 klubów.
Na bmx i mtb w Jeleniej Górze
Zombik skakał najlepiej Leszczyńscy zawodnicy uprawiający ekstremalną jazdę na rowerach bmx i mtb należą bez wątpienia do krajowej czołówki. Potwierdzają to na kolejnych zawodach, w różnych miejscach kraju. Ostatnio bardzo dobrze zaprezentowali się w Jeleniej Górze. Klasą dla siebie był tam Zombik, czyli Waldek Iwanowicz. Leszczynie startowali w drugiej edycji imprezy pod nazwą Dirt Town. Odbywała się ona w ramach Dni Jeleniej Góry, dlatego popisy rowerzystów na miejscowym rynku zgromadziły naprawdę sporą publiczność. Do rywalizacji stanęło ponad 30 zawodników w kategoriach BMX i MTB, niemal z całej Polski. Autorem trasy był ubiegło-
roczny zwycięzca zawodów, który postarał się, by przejazd po „hopach” nie był przysłowiową bułką z masłem. Leszczynianie na jeleniogórskich rampach czyli się wyśmienicie. W kategorii bmx bezapelacyjnie triumfował czternastoletni Waldemar Iwanowicz. - Wykonałem tam backfipa, czyli salto z rowerem do tyłu, wyszło mi to całkiem dobrze, od publiczności dostałem sporo braw - przyznał. Leszno miało swojego przedstawiciela także wśród wykonujących powietrzne akrobacje na większych rowerach, czyli w kategorii mtb. Mateusz Tyliński był jedynym amatorem w gronie profesjonalistów i trzeba przyznać, że od nich nie odstawał. Zajął ostatecznie siódme miejsce. Leszczynianie w wakacyjnych planach mają między innymi start w odległych Bartoszycach, zamierzają wystąpić również na Festiwalu Rowerowym w Szklarskiej Porębie.
Sport 11
Z Polaków tylko Janowski i Dudek jadą dalej
Finał bez Musielaka i Pawlickiego Maciej Janowski i Patryk Dudek, to jedyni młodzi polscy żużlowcy, którzy będą w tym roku walczyć o medale Indywidualnych Mistrzostw Świata juniorów. Półfinały w Krsko i Landshut przyniosły dość nieoczekiwane rozstrzygnięcia. Z rywalizacji odpadli w nich między innymi Sławek Musielak, Przemek Pawlicki, czy jeden z faworytów Artur Mroczka.
Do Słowenii wybrało się aż trzech żużlowców związanych z naszym regionem: Sławek Musielak, Przemek Pawlicki oraz Ju-
rica Pavlic. Dla żużlowców Unii zmagania zaczęły się obiecująco, po dwóch seriach mieli na koncie po 4 oczka. Wypożyczony z Unii dla Stali Gorzów Pawlicki zgromadził zaledwie 2 punkty. Kolejne wyścigi z udziałem mistrza Europy nie przyniosły przełomu. Z ostatniego startu Przemek został dodatkowo wykluczony za spowodowanie upadku rywala i ostatecznie z 5 punktami (0,2,1,2,w) zajął dopiero jedenaste miejsce. To spora niespodzianka, biorąc pod uwagę bardzo dobrą dyspozycję wychowanka Unii w ekstralidze. Przypomnijmy, że przed rokiem Pawlicki do finału IMŚJ awansował z dużą łatwością, nie wystartował w nim jednak z powodu kontuzji. Los swojego byłego klubowego kolegi w Krsko podzielił też Sławek Musielak. Ściganie zakończył z dorobkiem 5 (2,2,1,0,0) punktów i został sklasyfikowany na dziesiątej pozycji. Jedynym Polakiem, który w Słowenii wywalczył przepustkę do finału mistrzostw świata juniorów jest żużlowiec Falubazu, Patryk Dudek. Do mety dowiózł 11( 1,3,2,3,2) punktów, co pozwoliło mu zająć czwarte miejsce. W połowie zawodów powody do obaw miał Chorwat startują-
cy w Unii Leszno, Jurica Pavlic. Wykluczenie z jedenastego biegu nie miało jednak dla niego na szczęście poważniejszych konsekwencji. Zgromadził w sumie 9(2,2,w,3,2) punktów i jako ostatni, siódmy zawodnik cieszył się z awasnu. Zawody w Krsko z kompletem 15(3,3,3,3,3) punktów wygrał reprezentant Łotwy, Maksim Bogdanow przed Duńczykiem Patrickiem Hougaardem i Rosjaninem Wadimem Tarasenko Drugi półfinał odbył się w niemieckim Landshut. Tu Biało – Czerwoni także nie wystąpili w rolach głównych. Z czterech startujących w Niemczech Polaków awansował tylko jeden, Maciej Janowski. Po zwycięstwie w biegu dodatkowym z dorobkiem 11+3(3,1,3,3,2) punktów zajął trzecie miejsce. Triumfował Szwed Dennis Andersson przed Słowakiem Martinem Vaculikiem Na ósmym miejscu, poza premiowaną siódemką znalazł się jeden z faworytów półfinału - Artur Mroczka 8(3,1,1,3,0). Dopiero czternasty był Szymon Kiełbasa 3(0,1,1,1,0), a szesnasty Sławomir Pyszny 1(0,0,0,0,1). Pierwszy z trzech turniejów finałowych IMŚJ odbędzie się 17 lipca na torze w Gdańsku.
Koszykarki Bez Edyty Krysiewicz, ale za to z Amerykankami
już prawie w komplecie Justyna Grabowska, Agnieszka Kułaga i Mercedes FoxGriffin, to kolejne nowe koszykarki w barwach Super Tęczy Leszno. Budowanie składu zespołu prowadzonego przez Jarosława Krysiewicza wciąż trwa, klub prowadzi negocjacje z jeszcze jedną Amerykanką. Co kilka dni z klubu docierają informacje o kolejnych podpisach pod kontraktami. Jako pierwsze, o czym już pisaliśmy, dołączyły do zespołu dwie silne skrzydłowe Anna Kuncewicz oraz Paulina Dąbkowska. Obie w poprzednim sezonie reprezentowały barwy klubu z Pruszkowa. W ostatnim tygodniu pozna-
liśmy nazwiska trzech nowych postaci w ekipie Jarosława Krysiewicza. Z ŁKS Siemens Łódź pozyskano 29-letnią Justynę Grabowską. To zawodniczka grająca przeważnie jako rzucający obrońca, czyli na pozycji nr dwa. W minionym sezonie dla ŁKS zdobywała średnio 6,7 punktu na mecz, notowała 1,5 asysty i 1,2 przechwytu. W Super Pol Tęczy pojawiła się również nowa rozgrywająca. To 24-letnia Agnieszka Kułaga. W poprzednim sezonie broniła barw Wisły Kraków, ale nie otrzymywała od trenera Jose Hernandeza zbyt wielu szans na zaprezentowanie swoich umiejętności. Statystyki mówią, że średnio dla Wisły zdobywała 1 pkt, zaliczała 1 zbiórkę oraz notowała 0,7 asysty. Agnieszka ma za sobą również grę za oceanem. Przez cztery lata była czołową zawodniczką uniwersyteckiego zespołu Valparaiso Crusaders. - Agnieszka ma duży potencjał, jest bardzo szybka. Osobiście nie widziałem tak szybkiej Polki grającej na tej pozycji. Dobrze radzi sobie też w obronie - twierdzi trener leszczyńskiego zespołu, Jarosław Krysiewicz.
Agnieszka Kułaga ma w zespole zastąpić Edytę Krysiewicz, która podjęła już decyzję, że w nadchodzącym sezonie w Lesznie nie zagra. Działaczom leszczyńskiego klubu udało się już także sfinalizować rozmowy z pierwszą z Amerykanek. Barw Tęczy w nowym sezonie będzie bronić Mercedes Fox-Griffin. To koszykarka prowadząca grę i zarazem zdobywająca sporo punktów. Ostatni sezon spędziła w izraelskim Maccabi Tel Kabir w Tel Awiwie, gdzie średnio rzucała 17 oczek w meczu, była też trzecią przechwytującą ligi i piątą asystującą. Na dniach wyjaśni się sprawa pozyskania kolejnej Amerykanki. – Właściwie doszliśmy już do porozumienia z koszykarką grającą na pozycji centra z WNBA, ale doznała ona kontuzji i nie wiemy, czy będzie w stanie grać u nas w nowym sezonie – dodaje Jarosław Krysiewicz. Przypomnijmy także, że z ubiegłorocznego składu Tęczy w zespole pozostały trzy koszykarki: Ola Drzewińska, Joanna Czarnecka i Dominika Nawrotem – Urbaniak.
12
Ogłoszenia drobne Ogłoszenia przez sms!
Wyślij SMS-a pod numer 79567 z treścią ogłoszenia bez polskich znaków, pierwsze słowo: dodatek Ogłoszenie - maksymalnie do 160 znaków - bez drukowanych liter. Ogłoszenia wysłane do piątku - do godziny 16.00 ukażą się w najbliższym środowym wydaniu gazety bezpłatnej „Dodatek”. Koszt ogłoszenia to 9 zł netto (10,98 zł brutto).
Wysłanie smsa z ogłoszeniem - oznacza akceptację regulaminu umieszczania ogłoszeń, który dostępny jest w redakcji. AGD/RTV PIEKARNIK elektryczny w bardzo dobrym stanie, na gwarancji do września 2011 roku. Cena za piekarnik to 200zł. 607 230 535 PRALKA automatyczna Mastercook, dwie prędkości wirowania, otwieranaz przodu, cena 100zł. 607 082 579 TELEWIZOR 21”, srebrny, stan bardzo dobry, pilot. Telewizor mało używany. Cena 300zł do uzgodnienia. 783 286 089
VW GOLF 1.9 TDI, 101 KM, rok 2002. Pierwszy właściciel - od 9 miesięcy w kraju. Liczba drzwi: 4/5. Kolor: srebrny- metalic. Stan: bardzo dobry. Cena: 23000 zł (do negocjacji). 606 538 362 RENAULT Megane 1.4 benzyna, 1998. Zielony metalik, garażowany, cena 6.300zł do negocjacji. 669 347 906 , 669 356 878 SPRZEDAM nowy, nie używany rower elektryczny na gwarancji. Pełny komplet. 721 352 732
GAZÓWKA w dobrym stanie. Cena do uzgodnienia. 697 832 732 KOPIARKA ze skanerem - Konica Minolta serii CF 1501/2001. 603 530 902
MEBLE
SPRZEDAM Rawicz.
wyposażenie
sklepu.
503 039 461
MEBLOŚCIANKA - cena 400zł. 607 544 900
MOTORYZACJA
PROFESJONALNE przyciemnianie szyb samochodowych i okiennych. ATEST! 603 047 928 FORD KA sport 2003 rok, klimatyzacja, kolor czarny metalik. Cena 10900 zł. Stan bardzo dobry! 605 350 434 PEUGEOT 206 rok 2001, silnik 1400, 3-drzwiowy, uszkodzony przód. 502 313 946
SPRZEDAM skuter Peugeot Speedfight. Rok prod. 2000, stan b. dobry Przebieg 10 461 Pojemność 50 cm3 Cena 2300zł do negocjacji. 603 646 246
SPRZEDAM ASTRĘ CABRIO rok 95/96 felgi alu ,el szyby godny polecenia, cena 4800 695 396 363 CITROEN XANTIA 1. 9 D 1994r. stan dobry. ubezpieczenie do grudnia przeglad do kwietnia
SPRZEDAM FIATA CINOUECENTO 1997 cena 2000 zl po 18. 00. 606 650 362
SPRZEDAM bardzo ładnego VW Golfa 3. Rok produkcji 1995. 5 drzwi oraz LPG 669 892 032
PRACA ZATRUDNIĘ panią do kwiaciarni, mile widziane doświadczenie, dyspozycyjność. 509 199 042 POTRZEBNY blacharz samochodowy do pracy w Berlinie. Korzystne warunki pracy, wysokie zarobki, dogodny dojazd. 665 674 520
VW Passat 1,9 diesel, 1996 kombi, biały, ważne OC, przegląd do 04/2011 lub zamienię na VW POLO, VW Golfa lub Opla Corsę w wersji 3/ drzwiowej. Cena do uzgodnienia. 785 195 743
MEBLE młodzieżowe. Cena: 550zł. 697 148 181 SPRZEDAM dwie komody o wymiarach: szer.70, wys.90cm. Cena komody to 100zł. 669 871 174
FIAT Stilo combi 2007r., 1,9-8V. jeden właściciel, auto zadbane. 609 150 460
PASSAT Kombi TDI 1,9 rok 1999. Data pierwszej rejestracji: 21.07.2008. Przebieg: 192 000 km. Kolor granatowy. Cena: 16500zł (możliwość negocjacji). 605 105 887 VW Passat Kombi 2001/02 1.9TDI 130km. Wersja po liftingu, 6 biegów. Climatron ic, jeden właściciel w Polsce. 782 667 097 MOTOCYKL Aprillia rs 50, na chodzie, po kapitalnym remoncie. 724 836 521
FORD Focus 2001 rok, 1,8 TDDi, klimatyzacja. Auto bardzo zadbane. 695 764 049 GOLF III 1.9 TDI 5 drzwi, 1994 rok. Cena 4800zł. 669 892 032 BMW e36, rok 1996r., sedan 5 drzwiowy, przebieg to 150 tys km, czysty, zadbany, regularna wymiana oleju i klocków. 691 245 933 MERCEDES Benz A-170 CDI Lang, bezwypadkowy, sprowadzony, zarejestrowany w Polsce. Rok produkcji 09.2002. 691 630 426 FIAT Seicento 1999, silnik: 900, kolor czerwony. Pierwszy właściciel, stan dobry. Cena: 4500zł do uzgodnienia. 663 578 158
2 UCZNIÓW technikum budowlanego szuka pracy na czas wakacji. 722 294 135 TECHNOLOG żywności i żywienia człowieka - kobieta po AR w Poznaniu, certyfikat asystanta systemów zarządzania jakością, znajomośc HACCP, ISO 9001,ISO 22000, obsługa komputera-MS office, prawo jazdy kat.B podejmie pracę. 794 585 765
LESZNO - Zamenhofa, cena 158.000 zł (do negocjacji). 57m2, IV pietro, 3 pokoje. 507 010 597 MIESZKANIE Gronowo 68m2 - parter! pokoje, bez pośredników. 721 104 220 MIESZKANIE w Lesznie Nowy Rynek. Bezczynszowe, I piętro, powierzchnia 59m2. 2 pokoje. Cena 140000zł. 609 564 981 SPRZEDAM lub zamienie z dopłatą na mieszkanie własnościowe. Działka ok. 1500m2 z dojazdem z drogi asfaltowej. Dom do wykończenia, stan zamknięty. 722 266 864 DZIAŁKA budowlana 700m, Gronowo, św.Krzysztofa. 507 003 700
KOMFORTOWE mieszkanie - nowe os.Wieniawa. 3 pokoje, 64m2. 509-660-842
MIESZKANIE o powierzchni 68m2, os.Ogrody - blok z cegły w Lesznie. IIp, 3 pokoje. Cena 165000zł. 516 906 908 MIESZKANIE 74,3 m2 Gronowo, ul. Łowiecka. Wysoki parter, 3 pokoje. Cena 290000zł do negocjacji! 794 235 885 SPRZEDAM MIESZKANIE w kamienicy dwurodzinnej we wschowie. 4pokoje. 77m. 3000 za metr. Kontakt 663 667 072
OPIEKUNKA do dziecka. Studentka pedagogiki 24 lata - dyspozycyjna, zaopiekuje się dzieckiem. Prawo jazdy kat.B + własny samochód. 693 227 183
DO WYNAJĘCIA bardzo ładne mieszkanie położone w bloku na III piętrze Mieszkanie składa się z 3 pokoi,łazienki,ubikacji,wc. Cena najmu 800zł/miesiąc+czynsz do spółdzielni 400zł oraz kaucja. 609 859 916 .
WYNAJMĘ pokój z kuchnią i łazienką. Cena do uzgodnienia. 609 081 536 MIESZKANIE w Gostyniu ul. Górna parter 69,4m2, 3 pokoje. Mieszkanie położone w centrum osiedla. 698 124 548 MIESZKANIE w kamienicy we Wschowie, dwurodzinnej, osobne wejście, I piętro, 77m2. 4 pokoje, kuchnia, łazienka, przedpokój. 3000zł za m2. 663 667 072 SPRZEDAM działkę w Kaczkowie, gm Rydzyna, cena do uzgodnienia. 699 447 634 DZIAŁKA z rozpoczętą budową 451m2, zabudowa szeregowa, dom piętrowy, szczytowy. Wybudowany parter i zalany strop. 693 302 235 LESZNO - osiedle Wieniawa. Cena 179.000zł (do negocjacji). 61 m2, położone na III piętrze w bloku z cegły. 3 pokoje. 507 010 597
PRZEPROWADZKI
502 668 126 509 198 826
TRANSPORT, PRZEPROWADZKI 601 055 529
TERMAX. Wynajem - Sprzedaż. Rusztowania, betoniarki. 603 603 514
TELE TAXI 65 520 03 30; 605 890 330; z Orange komórki *4444.
DZIAŁKI budowlane położone w bardzo ciekawej lokalizacji w Lesznie. Działki o powierzchniach: 950m2, 930m2,550m2, 600m2, 700m2. 516 906 908
WYNAJMĘ mieszkanie przy ul. Sułkowskiego w Lesznie (blok) Powierzchnia 54 m2 607 936 416
NIERUCHOMOŚCI
CIESIELSTWO.
DOMEK letniskowy w Osłoninie. 693 828 250
20-LATEK podejmie pracę, dyspozycyjny, prawo jazdy kat. „B”, własne auto, Gostyń bądź okolice. 661 275 947
PRZYJME PANIA OD ZARAZ na targowisko do warzywniaka jako sprzedawca. Wiek od 17do 36 lat
POSADZKI MASZYNOWE. 663 369 660
RÓŻNE
KAMIENIE, grysy, łupki ogrodowe, kostki niesorty granitowe, ziemie torfowe i kwiatowe, kora - bardzo tanio!; żwir, piasek. 601 786 937, 65/529 61 96 TANI węgiel z importu. Niemiecki brykiet do kominków. 601 786 937, 65/529 61 96 ALTANKI MEBLE ogrodowe zadaszenia. 698 220 255 SPRZEDAM gitare klasyczna - 100zl 783 706 901 SPRZEDAM jeczmien i pszenice.
782 816 036
KUPIĘ rower dwuosobowy -tandem. 603 583 444 USŁUGI
ARTYSTYCZNA fotografia ślubna MWFoto. www.michalwisniewski.net 605 624 851 USŁUGI ogrodnicze: koszenie trawy, działek zalesionych, rowów, skarp, zarośli, wycinka drzew. Na wykonaną pracę wystawiamy faktury. 691 272 122 STOLARSTWO. Wykonujemy schody i drzwi na indywidualne zamówienie. 605 096 763
PRAWO jazdy. Profesjonalne doszkalanie. 609 390 008 MATEMATYKA FIZYKA Korepetycje i kursy przygotowujące do egzaminów poprawkowych . Od września kursy naturalne. 606 351 116 INSTRUKTOR kat B poszukuje pracodawcy w celu zdobycia doswiadczenia przyjne kazda oferte OPIEKUNKA DO DZIECKA Wyksztalcenie pedagogiczne! Kontakt: gojdak@wp. pl 669 921 056 HIPOTERAPIA I NAUKA JAZDY KONNEJ dla dzieci i dorosłych pod Lesznem. www.hipoterapia.leszno.pl kameralnie i bezpiecznie 609 553 252 ZWROT VATU od materialow budowlanych. Szybko i tanio. 665 280 386 CIESIELSTWO, dekarstwo 502 668 126
ZWIERZĘTA
MALARZ, tapeciarz.
697 748 212 UKŁADANIE kostki brukowej wszelkiego rodzaju, kostki granitowej, kamienia polnego, prace wykonujemy solidnie, szybko, kompleksowo. 781 822 244
BIURA OGŁOSZEŃ - Leszno: ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 529 56 78 / ul. Opalińskich 4, tel. 603 803 145 / Nowy Rynek 33, 065 529 78 34
SPRZEDAM yorki - szczeniaki. 501 206 285 YORKI.
609 323 183
TYLKO 50 GROSZY ZA SŁOWO!
30 czerwca 2010
1
2 72%
10%
Plebiscyt
13
3
18%
* Podano wyniki na dnień 28 czerwca, godz. 23.00
Patrycja Barcz lat 18 uczennica ZSZ w Lesznie O sobie: Interesuje się fryzjerstem i w przyszłości planuje otworzyć własny salon. Obecnie odbywa praktykę zawodową. Lubi muzykę i taniec.
Róża Kapska lat 21 studentka prawa na UAM w Poznaniu O sobie: Mieszka w Kotuszu. Studiuje prawo i pracuje w sklepie odzieżowym w Śmiglu. Interesuje się modą i tańcem. Marzy o własnej kancelarii adwokackiej.
Organizatorem plebiscytu Kobieta Roku 2010 jest Gazeta bezpłatna Dodatek! i Pracownia Wizerunku Art Team. W każdym miesiącu przedstawiamy sylwetki trzech kobiet, utrwalone na zdjęciach Bogdana Marciniaka, znanego leszczyńskiego fotografika. W drodze głosowania sms’owego Czytelnicy Dodatku! wyłonią te, które zdobędą tytuł Kobiety Miesiąca i wezmą udział w finałowej walce o miano Kobiety Roku. W czerwcu nasze panie zaprezentują się w pięciu odsłonach. Fryzury wykonano w Pracowni Wizerunku Art Team przy ul. Wilkońskiego 2/1 w Lesznie, pod opieką Moniki Prałat. Makijaże wykonała Anna Gerwazik z gabinetu kosmetycznego Bądź Piękna w Lipnie, przy ulicy Powstańców Wielkopolskich5 (tel. 665 008 294) Ubrania wykorzystane podczas sesji, pochodzą ze sklepu Funk&Soul (na piętrze w C.H. Manhattan) oraz ze sklepu Odzież i galanteria skórzana Bożeny Pokładek (Leszno, Rynek 5). Plan zdjęciowy powstał w Dworku Zaremba w Wyciążkowie (www. dworek-zaremba.pl). Podczas sesji Kobiety Czerwca podróżowały limuzyną z firmy Kenny Customs z Leszna (ul. Obotryca 20, tel. 792 444 528).
Do kiedy można głosować?
Sms’y można wysyłać do północy 30 czerwca. Koszt sms’a – 2,44 zł z vat. W każdą środę na łamach Dodatku! publikowane są aktualne wyniki plebiscytu. Ostateczne wyniki edycji czerwcowej - zostaną opublikowane w Dodatku! 7 lipca 2010r. Jak głosować?
Jeśli chcesz oddać głos na Patrycję Barcz – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.1 Jeśli chcesz oddać głos na Róża Kapska – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.2 Jeśli chcesz oddać głos na Sylwia Sapuła – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.3
Więcej zdjęć i filmy - na portalu elka.fm Aby wziąć udział w eliminacjach do kolejnych edycji Plebiscytu należy wysłać na adres email: kobietaroku@elka.fm swoje zgłoszenie - podać imię i nazwisko, numer telefonu, opisać siebie w kilku zdaniach i załączyć kolorowe zdjęcia twarzy i sylwetki.
Sylwia Sapuła lat 26 mama 2-letniej Nicoli O sobie: Pracuje jako nauczyciel wychowania fizycznego w szkole w Granowie. Mieszka w Kościanie. Jej życie kręci się wokół córki Nicoli. Pracuje nad ciągłym rozwojem zawodowym.
14
Sport
30 czerwca 2010
Kolejarz wygrywa u siebie Po zwycięstwo bez Aldena i Musielaka
Osłabieni, ale skuteczni. Żużlowcy Kolejarza Rawicz pokonali przed własną publicznością ekipę Holdikom Ostrovia Ostrów Wielkopolski 48:42. Mecz, zgodnie z oczekiwaniami, był wyrównany; Niedźwiadki inicjatywę przejęły w drugiej części i zainkasowały dwa cenne punkty.
dził prowadzący duet gości. To była szarża na miarę zwycięstwa, bo remis przesądzał losy meczu. Kolejarz Rawicz wygrał 48:42.
Fot. Rafał Grzelewski
ŻKS Holdikom Ostrovia Ostrów - 42 1. Daniel Pytel - 17 (3,3,3,3,2,3) 2. Shane Parker - 8+2 (1,1,2*,3,1*,0) 3. Robert Sawina - 2 (1,0,0,1) 4. Krystian Klecha - 3 (0,1,1,1) 5. Mariusz Staszewski - 7 (3,2,2,w) 6. Marcel Kajzer - 4+1 (2,1,0,1*,0) 7. Karol Sroka - 1+1 (1*)
i Tobiasza Musielaka, to ani myśleli poddawać się sąsiadom zza między. Po dwóch pierwszych wyścigach goście prowadzili 5:7.
Choć gospodarze podchodzili do tego pojedynku osłabieni brakiem Sebastiana Aldena 1
2
3
4
5
6
7
8 9
21
8 4
10
16 2
11 13
12 1
13 16
17
14
18
14
19 18 12
21
22 19
24
26
23
6
28 10
29 15
30
11 20
31 32 17
Pionowo: 1) mięsne w samie, 2) kat, siepacz, 3) pokojowy mebel, 4) odgłos liści na wietrze, 5) werwa, animusz, 6) ostatnie trzy dni karnawału, 7) brzmi w trzcinie, 14) święty z Asyżu, 17) w szkole na przerwie, 18) czepia się psiego ogona, 19) mąż Sawy, 22) składane w sądzie pod przysięgą, 23) południowa dzielnica Leszna, 24) dokuczliwy ciężar, 27) infekuje komputer.
Poziomo: 1) w nim dżem, 5) kula w króla, 8) czyni złodzieja, 9) mnóstwo, 10) nad parterem, 11) zniewaga, 12)
14
5
15
6
16
17
3
mieszka w Sztokholmie, 13) plakat na słupie, 15) rabat, bonifikata, 16) gończy pies myśliwski, 20) usypisko, sterta, 21) ukraiński lub z uszkami, 25) do udowodnienia, 26) łapserdak, nicpoń, 28) okrągłe skrzyżowanie, 29) metal szlachetny, 30) … Muzykant, 31) przekaz, transmisja, 32) bywa bezchmurne.
Hasło z poprzedniej krzyżówki brzmi: „Brzuszek. Warstwa obżarstwa.”, a zwycięzcą jest: Bożena Napierała. Po odbiór nagrody zapraszamy do naszej redakcji.
4
5
9
Litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu, uporządkowane od 1 do 21 utworzą rozwiązanie fraszkę Tadeusza Fangrata. Aby wziąć udział w losowaniu nagród, należy wysłać prawidłową odpowiedź smsem pod numer 72 103 wpisując w treści słowo: dodatek, swoje imię i nazwisko oraz hasło z krzyżówki. Koszt wiadomości to 2,44 zł z Vat.
3
W pozostałych drugoligowych spotkaniach: Speedway Wanda Kraków - Lubelski Węgiel KMŻ Lublin 38:52 Orzeł Łódź - Speedway Polonia Piła 69:21 Kolejarz Opole - KSM Krosno 58:31
7
18
8
9
19
Sektor Kibica
25 27
7
2
z Bucza Krystiana Klechę. W kolejnych wyścigach Niedźwiadki trzymały rywala na niewielki dystans, by w trzynastym biegu, za sprawą Marcinkowskiego i Gołubowskiego znowu uderzyć ze zdwojoną siłą. Przed biegami nominowanymi Kolejarz prowadził już 42:36. Ostrovia, aby myśleć o zwycięstwie musiała dwa ostatnie biegi wygrać podwójnie. W czternastej odsłonie zanosiło się, że ostrowianie zrealizują pierwszą część planu, ale świetną akcją popisał się Gołubowskij, który wyprze-
15
20
1
W trzeciej gonitwie podwójne zwycięstwo zapisała na swoim koncie rawicka para: Andersson – Gołubowskij i to Niedźwiadki były na czele. W kolejnych biegach prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Po ósmej potyczce notowano remis 24:24 i od tego momentu gospodarze zaczęli przejmować inicjatywę. W dziewiątym starcie 5 punktów do mety dowieźli Alan Marcinkowski z Marcinem Sekulą, którzy pokonali wracającego w tym sezonie do żużla Roberta Sawinę i pochodzącego
Kolejarz Rawicz - 48 9. Alan Marcinkowski - 12+1 (2,3,3,2*,2) 10. Marcin Sekula - 3+1 (0,1,2*,0) 11. Eric Andersson - 9+1 (3,0,3,2,1*) 12. Wiktor Gołubowskij - 10+1 (2*,2,0,3,3) 13. Marcin Nowaczyk - 5+1 (2,2*,1,-) 14. Marek Łozowicki - 0 (0,0,0,-,-) 15. Anton Rosen - 9+1 (3,3,2,1*,0)
10
20
11
21
12
13
Od zawsze w Lesznie i jego okolicach kibicowało się Unii i tylko Unii. Region leszczyński był w stu procentach białoniebieski i nikt nie zakładał, że kiedykolwiek może być inaczej. Od pewnego czasu obserwujemy jednak coraz szersze grono tzw. dwudrużynowców, którzy pod wpływem sukcesów innych drużyn i z powodu kibicowskiej nieświadomości próbują zmieścić w jednym sercu miłości do dwóch klubów. Unia Leszno to klub z ogromnymi tradycjami, z bogatą historią i wspaniałymi sukcesami. Unia była i jest krajową potęgą w sporcie żużlowym. Na stadionie regularnie zasiada kilka-kilkanaście tysięcy widzów, a wysoka frekwencja jest kolejnym powodem do dumy. Kibicowsko można powiedzieć, że Unia jest drugą siłą w Wielkopolsce, drugą po Lechu Poznań. To właśnie drużynie Kolejorza od pewnego czasu kibicuje coraz więcej leszczynian. W sobotę pasjonują się meczami Lecha, by w niedzielę przyjść na stadion wspierać Byki. Nie wiedzą lub zapominają o tym, że stosunki pomiędzy kibicami Unii i Lecha delikatnie mówiąc nie są najlepsze. Ostanie wyniki Lecha przyciągają do niego głównie tzw. „kibi-
ców sukcesu”, którzy tak długo będą się z Kolejorzem utożsamiać, aż ten nie zacznie przegrywać. Kibice ci wolą jechać „na gotowe” i tam zachwycać się atmosferą na trybunach, niż zrobić cokolwiek by wspomóc budowanie klimatu na stadionie Smoczyka. Szczytem jest przyjście w barwach Lecha na mecz Unii. Pewnym jest, że gdyby w koszulce Unii przyszło się na stadion przy Bułgarskiej w Poznaniu, delikwent taki pozbył by się jej w ciągu kilku minut, a do Leszna wrócił z siniakami. Na dowód, że również kibice Lecha nie tolerują dzielenia miłości klubowej na dwie drużyny, zacytować można jedno krótkie zdanie z forum Stowarzyszenia Wiara Lecha „Żeby była jasność, nie ma możliwości kibicowania zarówno Kolejorzowi jak i Unii Leszno.” Przykład Lecha jest najbardziej wyraźny w ostatnim okresie, jednak niedopuszczalne jest kibicowanie tak samo np. Legii, Zagłębiu czy Wiśle. Oczywiście nie ma co przesadzać i skromne sympatie z racji zainteresowania futbolem i długoletniego sentymentu do danej drużyny są możliwe. Jednak machanie szalikiem innej drużyny, by drugiego dnia pomachać szalem Unii jest nie
do przyjęcia. Co ma żużel do piłki? - to pytanie pewnie zadało sobie wielu z czytających. Otóż ma, i to bardzo wiele. Tak naprawdę pod względem kibicowskim mecze żużlowe od piłkarskich nie różnią się od siebie, na trybunach obowiązuje ten sam kodeks kibica i te same reguły. Nieważne, czy jest się z żużla, z piłki czy z siatkówki - reprezentuje się daną grupę kibiców, zgraną ekipę, wspólnotę, która dla kibiców innej drużyny jest obca i stanowi swego rodzaju zagrożenie. Dlatego tak ostrożnym trzeba być pokazując otwarcie swoją sympatię klubową, bo rzadko gdzie jesteśmy lubiani i obnoszenie się w biało-niebieskich barwach może źle się skończyć nawet już w pobliskim Kościanie czy Rawiczu. Kibice Unii Leszno nie mają aktualnie żadnej „zgody”, samotnie podążają kibicowskim szlakiem. Kibicujemy więc TYLKO I WYŁĄCZNIE Unii, nie oglądając się na innych Mamy pod nosem wspaniały klub, z którego możemy być naprawdę dumni. Klub nasz, leszczyński! Dla niego poświęcajmy swój wolny czas i pieniądze, by wspólnie tworzyć potęgę Unii. A poznańskiego Lecha zostawmy poznaniakom.
Sport
30 czerwca 2010
15
Witkiewicz po raz drugi Coraz wyższy poziom Grand Prix Quadów
Dariusz Witkiewicz wie, jak szybko trzeba jeździć quadem po torze stadionu Smoczyka. W drugich zawodach cyklu Grand Prix Quadów, podobnie jak w pierwszych nie dał szans rywalom. – Miałem sporo szczęścia – przyznał skromnie triumfator.
Grand Prix Quadów na stadionie Smoczyka gościło w tym roku po raz drugi. Tym razem odbywało się pod nazwą Efekt Group Malepszy Cup. Mimo wielu innych imprez zaplanowanych na późne sobotnie popołudnie oraz wieczór, kibice nie zawiedli i licznie wybrali się na leszczyński stadion. Z pewnością nie mogli się czuć zawiedzeni, bo poziom rywalizacji quadów z zawodów na zawody jest coraz wyższy. Ciekawych akcji na torze nie brakowało. Zdecydowanie naj-
więcej emocji dostarczyła widzom siedemnasta gonitwa. Kapitalny pojedynek stoczyli w niej Gniewko Nowicki i Jacek Malepszy. Kilka mijanek, szybkich zmian pozycji publiczność nagrodziła gromkimi brawami. W dwudziestym biegu pod taśmą pojawiła się dwójka zawodników, którzy jeszcze nie zaznali goryczy porażki: Błażej Kępka z Częstochowy i Dariusz Witkiewicz z Leszna. Górą w tym starciu był gość spod Jasnej Góry. Witkiewicz w rundzie zasad-
niczej turnieju nie błyszczał tak, jak podczas majowych zawodów. Jak się jednak okazało, najskuteczniejsi po pierwszej części zmagań wcale nie rozdawali kart w decydującej fazie, rozgrywanej na zasadach znanych z żużlowej Grand Prix. W półfinale odpadł między innymi niepokonany do tej pory Błażej Kępa. Najważniejszą potyczkę dnia wygrał Dariusz Witkiewicz, drugi był Artur Marciniak, trzeci Jacek Malepszy, miejsca na podium zabrakło dla Gniewka Nowickiego.
– Nie szło mi od początku tych zawodów. To zwycięstwo w finale zawdzięczam chyba wielkiemu szczęściu. Jestem zdziwiony, że się udało – stwierdził zwycięzca. Powody do satysfakcji miał Jacek Malepszy, który trzecie miejsce zajął po walce na dystansie. – W maju byłem czwarty i dziś, po przegranym starcie powiedziałem sobie, że nie chce znowu być poza podium. Postawiłem wszystko na jedną kartę i udało się, minąłem Gniewka – przyznał.
Program żużlowy Włókniarz Częstochowa vs Unia Leszno 4 lipca 2010r. Nr
Gospodarze
1
2
3
4
5
N
Suma
Bonus
Nr
9
1
10
2
11
3
12
4
13
5
14
6
15
7
16
1 2 3 4 5 6 7 8
1
2
3
4
5
N
Suma
Bonus
Gosp.
Goście
8
Trener: Jan Krzystyniak Bieg
Goście
Suma punktów drużyny:
Zawodnik
Zmiana
M-ce
Pkt.
Trener: Roman Jankowski
Zes.1
Zes. 2
A
B
14
Gosp.
Goście
B
A
6
C
D
15
D
C
7
A
B
1
B
Bieg
9
Zes.1
Zes. 2
Suma punktów drużyny:
Zawodnik
Zmiana
A
B
4
B
A
10
C
D
3
D
C
9
A
B
6
A
11
B
A
9
C
D
2
C
D
5
D
C
10
D
C
12
A
B
11
A
B
10
B
A
3
B
A
2
C
D
12
C
D
13
D
C
4
D
C
3
A
B
5
A
B
6
B
A
13
C
D
6
D
C
A
B
10 11
B
A
14
C
D
1
14
D
C
11
12
A
B
12
B
A
1
C
D
11
D
C
A
B
12
B
A
4
C
D
9
2
D
C
5
3
A
B
B
A
14
C
D
4
D
C
A
B
13
B
A
C
D
13
D
C
9
A
B
B
A
5
C
D
10
D
C
6
A
B
13
B
A
2
C
D
14
D
C
1
14 15
B
A
C
D
D
C
M-ce
Pkt.
XI runda DMP: 4 lipca 2010 Unibax Toruń - Polonia Bydgoszcz – g. 17.00 Betard WTS Wrocław - Falubaz Ziel. Góra – g. 19.00 Włókniarz Częstochowa - Unia Leszno – g. 17.30 Caelum Stal Gorzów - Tauron Azoty Tarnów – g. 19.00
Strony sportowe redagują: Marcin Hałusek i Michał Konieczny
Już po raz czwarty w tym roku polski zespół Verva Racing prezentował swoje umiejętności przed wyścigiem Formuły 1. Gostynianin Kuba Giermaziak oraz Robert Lukas ścigali się w serii Porsche Supercup na torze w Walencji. Szanse na dobry występ stracili już w kwalifikacjach.
Fot. (2x) VERVA Racing Team
Giermaziak ambitnie, ale daleko
Czasy, które polscy kierowcy uzyskiwali w kwalifikacjach na torze Valencia Street Circuit nie mogły wprawić w zachwyt. Robert Lukas zajął dopiero czternaste, a Kuba odległe, dziewiętnaste miejsce. Już w tym momencie było jasne, że musiałby się zdarzyć cud, by kierowcy spod znaku Vervy walczyli w niedzielnym wyścigu o czołowe lokaty. Mimo to, niespełna 20-letni Kuba Giermaziak próbował wykorzystać każdą okazję, by przesunąć się na lepszą pozycję. Już po pierwszym okrążeniu awansował z dziewiętnastego na siedemnaste miejsce. W pewnym momencie jego porsche 911 GT3 Cup jechało naprawdę bardzo szybko. Gostynianin pobił nawet rekord pierwszego sektora, ale z czasem jego jazda nie była już tak płynna. Musiał się skupić na obronie pozycji i zrobił to skutecznie. Ukończył wyścig na czternastym miejscu. Choć zaliczył awans aż o pięć pozycji w stosunku do kwalifikacji, to zadowolony ze startu w Walencji nie był. – Trening i niedzielny wyścig były dobre, ale niestety podstawą są sobotnie kwalifikacje. To klucz do dobrego wyniku. Gdybym do wyścigu startował z szóstego-ósmego miejsca, to nawet przy ogromnym spadku tempa, jakiego doświadczyłem w środkowej fazie wyścigu, byłbym w stanie utrzymać pozycję, bo z tymi samochodami jest tak, że w jakimś momencie – w zależności od ustawień – każdy robi się słabszy. Dziś dodatkowo bardzo szybko zużywały się opo-
ny i moje tempo spadło. Nie wiemy tak naprawdę, co się stało, ale już w kwalifikacjach mieliśmy z nimi problemy – powiedział Kuba. Robert Lukas po bardzo dobrym początku szybko przebił się na dwunastą lokatę. Później jednak ratując się przed kolizją stracił panowanie nad autem i spadł
aż na 21 miejsce. Do końca jechał ambitnie i linię mety minął jako szesnasty. Za dwa tygodnie kierowcy Verva Racing znowu będą się ścigać przed rywalizacją Formuły 1. Tym razem Kuba i Robert powalczą o dobry wynik na słynnym brytyjskim torze Silverstone.