Gazeta bezpłatna
nakład: 14 000 egz.
W NUMERZE: Pierwszy tydzień nowego wiceprezydenta
Ubiegła środa była pierwszym dniem pracy Grzegorza Rusieckiego, drugiego wiceprezydenta Leszna. - Zacząłem od złożenia rezygnacji z mandatu radnego – powiedział Radiu Elka. s.2
09.02.2011 - 16.02.2011r.
nr 6 (132)
Leszczyniacy wracają z Egiptu
Piramidy niepokoju
Budżet przyjęty, POPiS górą
Wyjazd turystów z Egiptu dotknie najbardziej ludzi, dla których obsługa wczasowiczów była jedynym możliwym zajęciem, w kraju o tak wielkim bezrobociu. Na zdjęciu ostatni turyści z Leszna.
Fot. K.Tabernacka
Po raz pierwszy od lat budżet Leszna został przyjęty przez wszystkich obecnych na sesji radnych. To jednak wcale nie znaczy, że uchwała przeszła gładko. s.3
Rowerzysta to nie wróg
- Chcemy zintegrować nasze środowisko, żeby promować rozwiązania korzystne dla rowerzystów - mówił w Rozmowach Elki Grzegorz Brzechwa, inicjator powołania Leszczyńskiej Ligi Rowerowej. s.4 Najprawdopodobniej zaprószenie ognia przez bezdomnych było przyczyną pożaru w budynku dawnej octowni przy Alejach Jana Pawła II w Lesznie. Strażakom udało się szybko zażegnać zagrożenie. s.5
Zabrakło jednej z ławki
Przez całą pierwszą połowę meczu w Polkowicach koszykarki Super Pol Tęczy Leszno dyktowały warunki gry. Dopiero w ostatnich minutach CCC odrobiło straty i wygrało pojedynek 62:53. s.13
Zimowy tylko z nazwy
Około 30 załóg wzięło udział w 34 edycji Zimowego Rajdu Yeti organizowanego przez Automobilklub Leszczyński i firmę LOB S.A. W klasyfkacji generalnej triumfowali jadący hondą Piotr Rudzki i Marcin Szymaszczyk. s.16
W piątek lotniska w Hurgadzie i Sharm el-Sheikh były oblężone przez turystów. Oprócz pasażerów na planowe loty, odprawiano również gości, którym przymusowo skrócono pobyt w Egipcie.
Turyści, którzy wykupili wczasy w afrykańskich kurortach mają dylemat. W związku z niestabilną sytuacją, zwłaszcza w Egipcie i Tunezji, biura podróży proponują zmianę miejsca wypoczynku lub jego terminu, można też, co oferowane jest rzadziej, zrezygnować z wyjazdu bez ponoszenia kosztów. Są jednak firmy, które nadal wysyłają turystów pod piramidy i nad Morze Czerwone. Ci, którzy wrócili właśnie z Egiptu uspokajają. - Przekazy medialne są bardzo przerysowane – ocenia, wypoczywająca w okolicach Hurgady, Teresa Skorlińska – przez całe wakacje nie odczułam żadnego zagrożenia ze strony Egipcjan. Jedyna, jej zdaniem, oznaka kryzysu to pustoszejące hotele. Wiele czasu minie zanim turyści znów zaroją egipskie plaże. Przewoźnicy się spisali To jest wyjątkowo gorąca zima w północnej Afryce. Jako pierwsi z żądaniami politycznych zmian wystąpili Tunezyjczycy. Później sytuacja zaogniła się także w sto-
licy Egiptu – Kairze. – Problemów z rynkiem wycieczek do Tunezji w zasadzie nie odczuliśmy, bo nie jest to sezon na wypoczynek właśnie tam - mówi Sylwia Kołodziejczyk z Biura Podróży Laguna. Mimo to, przewoźnicy zawiesili wyjazdy w tym kierunku do końca lutego. W Tunezji sytuacja polityczna jest już w zasadzie stabilna, natomiast rozruchy trwają nadal w dużo popularniejszym Egipcie. Najtrudniejsza sytuacja jest w stolicy kraju. Sporadyczne wystąpienia pojawiają się jednak także w nadmorskich kurortach. Biura podróży zaproponowały zatem swoim klientom kilka opcji do wyboru. - Można zmienić kierunek oraz termin wyjazdu lub wybrać jedną z propozycji letniej oferty – informuje Anna Kuczkowska z Biura Antur. Zdarzają się także rezygnacje z zaplanowanego wypoczynku. W większości wypadków klienci muszą się wtedy liczyć z kosztami takiego wyboru. – Jedna z firm zaproponowała natomiast zwrot pieniędzy tym osobom, które zrezygnowały z wyjazdu – mówi Sylwia Kołodziejczyk – opcja ta dotyczyła jednak tylko wyjazdów zarezerwowanych na
miniony tydzień. Najczęściej jednak turyści wybierają inne miejsce wypoczynku. W niektórych biurach zdecydowało się na to nawet 80-90 % klientów, którzy wcześniej wykupili wczasy w Egipcie. Proponuje się im wyjazdy do europejskich kurortów. Wśród ofert królują przede wszystkim wycieczki na Wyspy Kanaryjskie. Część operatorów uruchomiła nawet dodatkowe loty właśnie w tym kierunku. – Nie ma się co dziwić klientom, że wolą wypoczywać w innym miejscu – podkreśla Kuczkowska – utracili zaufanie do Egiptu, bo sytuacja jest bardzo nieprzewidywalna. Biura podróży z przykrością przyznają, że pojawiają się także operatorzy, którzy nadal wysyłają turystów do Egiptu, nie oferując im żadnej innej opcji wypoczynku. Sprawa dotyczy przede wszystkim firm, które wyspecjalizowały się w ofertach wypoczynku w tym państwie i nie mają w ofercie innych kurortów. Klienci mogą lecieć na wakacje lub zrezygnować i płacić. Egipt oczami turysty Teresa Skorlińska właśnie wróciła z tygodniowych wakacji nad Morzem Czerwonym. Zapew-
Fot. K.Tabernacka
Ogień w octowni
nia, że cały ten czas spędziła bez obaw o własne bezpieczeństwo. - Nie zamykałyśmy się w hotelu, na ulicach kurortu było spokojnie. Widziałam tylko jedną manifestację, w której brało udział mniej więcej 50 osób, a jedyny czołg pojawił się przed budynkiem banku. Turyści właściwie nie odczuwają tego, że sytuacja jest trudna, bo jakość świadczonych usług jest na bardzo wysokim poziomie. Odwołane zostały wprawdzie wycieczki do Kairu czy Luksoru, ale poza tym w kurortach można wypoczywać spokojnie. Turyści podkreślają także, że nie słyszeli nic o atakach na wypoczywających. Nastawienie do turystów jest bardzo pozytywne - podkreśla Skorlińska - chociaż po kilku słowach zamienionych z pracownikami hotelu wyczuwa się panujący strach i przygnębienie. Boją się o dalsze zatrudnienie, a przyczyną zwolnień mogą być ich poglądy polityczne. Największym problemem dla kurortów jest jednak zmniejszająca się liczba wypoczywających. - Z dnia na dzień ubywa turystów - mówi Skorlińska. Przewoźnicy sukcesywnie zabierają swoich klientów z Egiptu. dok. na stronie 2