nakład: 14 000 egz. 3.08.2011r. - 10.08.2011r. nr 31 (157)
W NUMERZE: Na plażę do Rydzyny
- Zbiornik w Rydzynie powinien być gotowy w październiku przyszłego roku - mówił w Rozmowach Elki Franciszek Halec, dyrektor leszczyńskiego oddziału Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu. s. 3
Oszukiwali na autach
Sto oszustw na łączną sumę 200 tysięcy złotych ma na koncie trójka naciągaczy. Wpadli w ręce leszczyńskiej policji po serii wyłudzeń zaliczek. s. 5
Masa mała, ale silna
Około 30 rowerzystów wzięło udział w Leszczyńskiej Masie Krytycznej – pierwszym spotkaniu nieformalnego ruchu domagającego się zwrócenia uwagi władz na problemy cyklistów. s. 6
Złoty Kawa, brązowy Krok
Wielki sukces polskich szybowników w Nitrze na Słowacji, gdzie kończą się właśnie Mistrzostwa Europy. s. 13
Herbi wraca na trasę
Po czerwcowej kraksie na Rajdzie Karkonoskim leszczynianin Piotr Rudzki wraca do ścigania. s. 13
Adrenalina na wodzie
Erik Stark ze Szwecji zwycięzcą Motorowodnych Mistrzostw Świata F2 na jeziorze w Cichowie. Pokonał dwunastu najlepszych zawodników z całego świata. s. 15
Adams wyszedł z kliniki
Dobre wieści napływają z dalekiej Australii. Leigh Adams odzyskuje częściowe czucie w lewej nodze, mógł także opuścić klinikę, do której trafił po wypadku motocyklowym.. s. 15
Hampel i Kołodziej w półfinale
Jarek Hampel i Janusz Kołodziej byli najlepszymi z Polaków podczas Grand Prix Włoch w Terenzano. s. 16
Chłopak z Godurowa sięgnął po pierwsze w historii zwycięstwo Polaka w Porsche Supercup
Mazurek dla Giermaziaka Pierwszy w karierze Mazurek Dąbrowskiego dla Kuby Giermaziaka. 21-latek z Godurowa usłyszał go stojąc na najwyższym stopniu podium w Budapeszcie. We wspaniałym stylu wygrał na torze Hungaroring wyścig w Porsche Supercupa. Bezlitośnie wykorzystał błędy rywali.
Kariera młodego kierowcy z Godurowa przebiega bardzo harmonijnie. Od dziesiątego roku życia Kuba ścigał się najpierw w kartingach, zajmując między innymi drugie miejsce w Finale Światowym Rok Cup. Później były coraz większe i szybsze pojazdy: od 2007 roku Formuła Renault 2000, po dwóch latach zasiadł za kierownicą Audi R8, by ścigać się w serii ADAC GT Masters. Za przełom w karierze Giermaziaka można z pewnością uznać poprzedni sezon. Został członkiem pierwszej polskiej ekipy wyścigowej Verva Racing Team i rywalizuje w serii Porsche Supercup, której wyścigi odbywają się przed kolejnymi eliminacjami Formuły 1. W tym roku Kuba dodatkowo próbuje także swoich sił w F3. To jednak z porsche 911 GT3 związane są największe tegoroczne sukcesy 21-latka. O ile pierwszy sezon zespół Verva Racing potraktował bardzo treningowo i rozpoznawczo, to w obecnym talent Kuby Giermaziaka objawił się w pełnej krasie. 22 maja kierowca z Godurowa stanął po raz pierwszy na podium, zaczął od trzeciego stopnia. Przed tygodniem wywalczył swoje pierwsze pole position w kwalifikacjach na torze Nurburgring. W wyścigu wprawdzie był drugi, ale stało się po weekendzie w Niemczech jasne, że Kuba jest gotowy do walki o najwyższe cele. Potwierdził to w niedzielę na Węgrzech. Kwalifikacje na Hungaroring nie były dla Giermaziaka tak udane jak w Niemczech, ale w wyścigu błyszczał. Zmagania w Budpeszcie premiowały zawodników, którzy potrafią sobie dobrze radzić na mokrej od deszczu nawierzchni. Kuba po-
Fot. (6x) vervaracingteam.pl
Gazeta bezpłatna
kazał, że robi to świetnie. Już po starcie awansował o jedną pozycję, a później jechał bardzo konsekwentnie i niemal bezbłędnie. Błędy popełniali natomiast rywale byłego reprezentanta Automobilklubu Leszczyńskiego, co zresztą Giermaziak natychmiast wykorzystywał. Minął mającego problemy z utrzymaniem się na torze, ubiegłorocznego mistrza Porsche Supercup, Rene Rasta, później uporał się Seanem Edwardem, a na piątym okrążeniu, po błędzie prowadzącego Kevina Estre objął pozycję lidera wyścigu. Kolejne okrążenia Kuba, który jest najmłodszym kierowcą w stawce Porsche Supercup, pokonywał jak rutyniarz. Zwiększał przewagę i wpadł na metę jako pierwszy. - Wciąż trudno mi uwierzyć, że właśnie wygraliśmy nasz pierwszy wyścig w Porsche Supercup. To zasługa całego naszego zespołu i ciężkiej pracy.
Samochód był naprawdę wspaniale ustawiony i pomimo małych problemów w kwalifikacjach wiedzieliśmy, że jeśli spadnie deszcz, to możemy powalczyć o podium. Starałem się jechać bezbłędnie i równym rytmem. Widziałem, że rywale popełniali błędy, a ja trzymałem auto na torze i udało się dowieźć do końca to pierwsze miejsce. To był nasz dzień! - powiedział triumfator. Mocno kciuki za syna trzymał Piotr Giermaziak, który pod początku wspiera motoryzacyjne pasje Kuby. – Ogromna radość, bo to podium było od dłuższego czasu oczekiwane. Mimo wszystko byliśmy wszyscy w szoku. Tak to już w sporcie bywa, tym razem startował z piątego pola i wygrał, a przed tygodniem było pole position i przyjechał drugi. Trzeba jednak zaznaczyć, że podczas kwalifikacji na Węgrzech w czołówce był straszny ścisk, Kuba stracił do lidera trochę po-
nad 0,2s. Sport na pewno uczy pokory, wyniku nie można sobie zaplanować, ale trzeba do niego dążyć – podkreśla Piotr Giermaziak. Wygrana na Hungaroringu, to szczególny moment w karierze kierowcy w Godurowa. – Po raz pierwszy wysłuchał Mazurka Dąbrowskiego. Stawał już na podium w innych seriach, ale hymn zagrano mu po raz pierwszy – dodaje Piotr Giermaziak. Po zwycięstwie w Budapeszcie 21-latek awansował na czwartą lokatę w klasyfikacji generalnej Porsche Supercup. Partner Kuby z Verva Racing, Stefan Rasina zajął na Hungaroringu siódme miejsce. Kolejny wyścig o punkty za kierownicą porsche 911 czeka Giermaziaka i Rasinę dopiero w ostatni weekend sierpnia. Wcześniej, bo już za niepełna tydzień Kuba znowu zawita na Nürburgring, tym razem jednak usiądzie w bolidzie F3.
2
Wydarzenia
3 sierpnia 2011
Kierowcy utknęli w korku
Tir obrócił forda
Oba samochody jechały od strony Wschowy. - Nie wiem jak to się stało, czy on zmieniał pas, ale zobaczyłem go tylko jak się obraca przede mną – mówił kierowca tira na rawickich tablicach. Osobówka została uszkodzona niemal z każdej strony. Samochód nie nadawał się do dalszej jazdy, a kierowcę zabrano do szpitala. - Był przytomny, ale wymagał pomocy lekarskiej – mówi Paweł Kuropka, dowódca strażaków. Zderzenie i zablokowanie pasa sprawiło spore trudności pozostałym kierowcom. Utrudnienia czekały kierowców obu nitek, akcja pogotowia musiała być bowiem
Fot. (3x) Michał Wiśniewski
Kierowca forda ka trafił do szpitala po zderzeniu z ciężarówką. Do wypadku doszło w środę na leszczyńskim wiadukcie. Policja winnym spowodowania zdarzenia uznała kierującego ciężarowym volvo.
prowadzona z drugiego, północnego pasa ruchu. Szybko przeprowadzone czynności pozwoliły ustalić, że winę za spowodowanie kolizji ponosi kierowca ciężarowego volvo. Został ukarany mandatem. (mich)
Starostwo szuka właścicieli
Czyje są te pomosty? Starostwo Powiatowe w Lesznie chce uregulować sprawę pomostów na Jeziorze Dominickim. Okazuje się bowiem, że zdecydowana większość z nich postawiona jest nielegalnie. - Wezwiemy właścicieli lub użytkowników do uregulowania stanu prawnego – zapowiada starosta Krzysztof Piwoński – jeżeli nikt się nie zgłosi, pomost zostanie rozebrany. Urzędnicy starostwa policzyli, że w wodach Jeziora Dominickiego jest około 70 pomostów. - Tylko jedenaście ma uregulowany stan prawny – mówi Krzysztof Piwoński – ich właściciele lub użytkownicy dysponują dokumentacją i umową dzierżawy gruntu pod pomostem z Urzędem Marszałkowskim. To właśnie samorząd
województwa w imieniu Skarbu Państwa dysponuje jeziorem. Nie chodzi tu, jak zapewnia starosta, tylko o kwestię opłat czy zezwoleń na budowę. - Pomosty powinny być na przykład ubezpieczone – mówi Piwoński – w sytuacji jakiegoś nieszczęśliwego wypadku pojawia się pytanie o odpowiedzialność, czyli właściciela obiektu. Teraz Urząd Marszałkowski wspólnie ze starostwem przygotowuje akcję porządkowania kwestii pomostów. Wkrótce w mediach pojawią się ogłoszenia wzywające użytkowników pomostów do uregulowania ich statusu. - Będzie to możliwe w starostwie – mówi Krzysztof Piwoński. Starosta zapowiada, że nielegalne pomosty czeka rozbiórka, choć to zapewne będzie przeprowadzone stopniowo i już po sezonie. (jad)
Kandydatem do senatu jednak Marian Poślednik
Lista PO przeszła bez zmian Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej zatwierdziła w czwartek ostatecznie listy wyborcze partii. W okręgu kaliskoleszczyńskim nic się nie zmieniło, podobnie zresztą jak w leszczyńskim, jednomandatowym okręgu wyborczym do Senatu – ostatecznym kandydatem PO pozostał Marian Poślednik. Posiedzenie Rady Krajowej
było ostatnim etapem tworzenia list wyborczych Platformy; mogło dojść jeszcze do przetasowań i zmian. W odniesieniu do naszego regionu ciekawa była sytuacja dotycząca wyborów senatorskich – struktury regionalne nominowały Mariana Poślednika, byłego posła i radnego Sejmiku z Pępowa, jednak w ostatniej chwili akces startu właśnie w tych wyborach zgłosił obecny poseł PO Wojciech Ziemniak, niezadowolony z odległego miejsca na liście poselskiej. Właśnie Rada Krajowa miała ostatecznie orzec, kto dostanie partyjne „namaszczenie”. Posiedzenie tego najwyższego statutowego ciała partii przebiegło jednak bez żadnych niespodzianek. - Przyjęto listy w takim kształcie, jaki proponowały rady regionalne – powiedział Radiu
Elka członek Rady Krajowej, poseł Łukasz Borowiak. To znaczy, że kandydatem Platformy do Senatu pozostaje Poślednik. Ziemniak musi zadowolić się szóstym miejscem na liście poselskiej. Tę otwiera obecny senator Mariusz Witczak z Kalisza. Na kolejnych dwóch miejscach mamy parlamentarzystów z naszego regionu: „dwójkę” otrzymała senator Małgorzata Adamczak, a „trójkę” poseł Łukasz Borowiak. Na czwartym miejscu jest poseł Maciej Orzechowski z Krotoszyna, a na piątym, zgodnie z parytetami, jeszcze jedna kobieta, Bożena Henczyca, wójt gminy Perzów. Na dalszych miejscach listy znaleźli się jeszcze inni działacze PO z naszego regionu – między innymi Mariusz Suchanecki z Rawicza i Mariola Czarnota z Leszna. (jad)
Do kogo dzwonić po bezpańskie czworonogi
Kto ma pomagać psom? - Gdzie szukać pomocy dla bezpańskich psów? - z takim pytaniem zwróciła się do nas mieszkanka Moraczewa. Żali się, że nie mogła doczekać się interwencji gminnych służb. - Interwencja była, tylko psy uciekły – odpowiada wiceburmistrz Rydzyny. Ma nadzieję, że problem zniknie, gdy ruszy międzygminne schronisko w Henrykowie – czyli za kilka dni. Mieszkanka Moraczewa opo-
wiada, że kilka dni temu sąsiedzi zwrócili jej uwagę na dwa bezpańskie psy leżące przy przystanku autobusowym. - Jeden był chory – relacjonuje. Kobieta szukając pomocy poruszyła niebo i ziemię: interweniowała w urzędzie miejskim, następnie na policji, wreszcie zadzwoniła na alarmowy numer 112. - Bezskutecznie – żali się – nikt się nie zjawił. - Zjawił się – zapewnia wiceburmistrz Rydzyny Łukasz Bartkowiak – na miejsce pojechali i strażacy, i policjanci. Sęk w tym, że gdy przyjechali, psów już na wskazanym miejscu nie było. Na sugestię, że może się po
prostu spóźnili wiceburmistrz odpowiada, że interwencja została podjęta „bez zbędnej zwłoki”. Pozostaje pytanie czy to musi być policja, czy straż pożarna. Dobre pytanie – odpowiada wiceburmistrz. Na razie jeszcze odpowiedzi na nie jednak nie ma. Być może da ją uruchomienie międzygminnego schroniska dla zwierząt w Henrykowie. - Odbędzie się spotkanie dla gmin biorących udział w inwestycji – mówi Łukasz Bartkowiak – mam nadzieję, że opracowane zostaną zasady wyłapywania psów. (jad)
Miejsca w których znajdziesz Gazetę bezpłatną Dodatek:
Wydawca:
AWR ELKA sp. z o.o. Roman Lewicki - dyrektor, Arek Wojciechowski - red. naczelny, Emilia Wojciechowska - szef informacji, Klaudia Dymek - red. prowadzący/ skład Dziennikarze: Aldona Brycka-Jaskierska, Hanna Ciesielska, Kasia Czyżak, Jarek Adamek, Marcin Hałusek, Michał Konieczny, Michał Wiśniewski Siedziba redakcji: Leszno, ul. Sienkiewicza 30a tel. 65 5295678 e-mail:dodatek@elka.pl www.dodatek.elka.fm Druk: Drukarnia POLSKAPRESSE Sp. z o.o.
LESZNO: C.H. Manhattan Al.Jana Pawła II 16; Restauracja McDonald’s Al.Konstytucji 3 Maja; CPN Perła Al.Konstytucji 3 Maja; Tele Pizza ul.A.Krajowej; Sklep Waldi ul.A.Krajowej 15; CPN ul.Balonowa; Medical ul.Chrobrego 48; Biblioteka ul.Chrobrego 3; Cukiernia Sobota ul.Czarneckiego 16; Sklep spożywczy ul.Dąbrowskiego 19D; Dukar Hurtownia Kawy i Herbaty ul.Dekana; CPN ul.Dekana 6; Sklep spożywczy ul.Dożynkowa 62; CPN Jespol ul.Estkowskiego; Biedronka ul.Gronowska; Sklep spożywczy ul.Gronowska 65; Sklep mięsny ul.Gronowska 69; Parking pod wiaduktem – ul.Grota Roweckiego; Paka ul.Holenderska; Społem PSS ul.Jagiellońska; Sklep spożywczy ul.Jagienki 24; Delikatesy ul.Jeziorkowskiej; Urząd Miasta ul.Karasia 15; Szpital ul.Kiepury; Pawilon 5 minut ul.Kmicica; Malinka ul.Kmicica; Cukiernia Sobota ul.Kochanowskiego 4a; Nomi ul.Korcza; Targowisko ul.Królowej Jadwigi; Sklep spożywczy ul.Kubańsla 30; MZK ul. Leśna 4; Sklep spożywczy ul.Lipowa 39; Agencja reklamowa Turus ul.Lipowa; Salon Prasowy ul.Lipowa; Wodociągi ul.Lipowa; Sklep ul.Lotnicza 32; Społem PSS ul.Lubuska 17; WMB ul.Luksemburska; Sklep spożywczy ul.Łanowa 11; Sklep spożywczy ul.Machnikowskiego 22; PWSZ – punkt ksero ul.Mickiewicza 5; Społem PSS ul.Miśnieńska 17; Zespół Szkół Technicznych ul.Narutowicza 74; C.H. Bricomarche/Intermarche ul.Narutowicza 143; C.H.Nasze Leszno ul.Narutowicza; U Portasa ul.Niemiecka 1b; Salon prasowy ul.Niepodległości 33; Biedronka – salonik prasowy ul.Niepodległości 61; Żabka ul.Niepodległości; Agencja reklamowa Eureka Nowy Rynek; Lombard ul.Ofiar Katynia 12; Almark Hurtownia papierosów ul.Okrężna; WORD ul.Opalińskich 1a; Punkt ksero ul.Opalińskich 4; Społem PSS ul.Opalińskich; Sklep spożywczy Osiedle Ogrody; Starostwo Powiatowe Plac Kościuszki; Sklep spożywczy ul.Prochownia 8; Sklep spożywczy ul.Rejtana 44; Stacja paliw Lotos Rondo Gronowo; L.C.M.Ventriculus ul.Różana; Sporting Rynek; Restauracja Ratuszowa Rynek; Społem PSS Rynek; Sklep spożywczy ul.Saperska 16; Delikatesy Przemko ul.Słowiańska; Chata Polska ul.Słowiańska; Pawilon Zaborowo ul.Snycerska3; Sklep ul.Starozamkowa 1; Klub Unia Leszno ul.Strzelecka 1; Kogucik ul.Sułkowskiego; Sklep Słomiński ul.Sułkowskiego; Sklep spożywczy ul.Szczepanowskiego 63; Sklep spożywczy ul.Szybowników 22; CPN BP ul.Śniadeckich; Urząd Pracy ul.Śniadeckich; Sklep monopolowy ul.Świętokrzystka 2D; Pływalnia Akwawit ul.Św.Józefa 5; Cukiernia Sobota ul.Reja; Kiosk ruchu ul.Towarowa; Sklep spożywczy ul.Wiejska 15; Sklep spożywczy os.Wieniawa 41a; Iga os.Wieniawa; Sklep spożywczy ul.Wyszyńskiego 53; Sklep wędliniarski ul.Węgierska 25; Pracownia wizerunku Art Team ul.Wilkońskiego 2/1; Cukiernia Sobota ul.Wyszyńskiego; Kaufland ul.Zamenhofa; Non-stop ul.Zamenhofa 7; Klub Fitness Strefa Ciała Zaborowo ul.1 Maja 21a; Sklep Moraś ul. 1 Maja 42; Sklep spożywczy Zaborowo ul. 1 Maja 46; Sklep spożywczy ul.Zamenhofa 25; CPN ul.1 Maja; Społem PSS ul.17 Stycznia; Społem PSS ul.55-ego Pułku; Bar Oaza ul.55 Pułku Piechoty; ELKA TAXI, Metro TAXI, Mini TAXI TAXI 98,50. BARCHLIN: Sklep ul.Główna 19, Sklep Poladowo 12. BOJANOWO: Rynek 1; Stacja paliw. BUCZ/GM.PRZEMĘT: Sklepy ul.Kasztanowa12 i16. BUKÓWIEC GÓRNY: Sklep ul.Machcińska 2; Sklepy ul.Powstańców Wlkp 43 i 126. DĄBCZE: Sklep spożywczy Dąbcze 42; Pawilon. DŁUGIE STARE: Sklep ul.Wiosenna 10; Sklep ul.Jesienna 5b . DŁUŻYNA: Sklep Dłużyna 5a. DOBRAMYŚL: Sklep spożywczy. DROBNIN: Sklepy Drobnin 2 i 46. GOŁANICE: Sklep spożywczy ul.Stawowa 10; Sklep spożywczy ul.Parkowa 32. GRODZISKO: Sklep spożywczy. GROTNIKI: Sklep spożywczy ul.Krótka 5; Sklep spożywczy ul.Piaskowa 5. JEZIERZYCE KOŚCIELNE: Sklep spożywczy Jezierzyce Kościelne 56. KARCHOWO: Sklep spożywczy. KĄKOLEWO: Sklep spożywczy ul.Rydzyńska 27a; Sklep spożywczy ul.Krzywińska 27; Sklep GS; Stacja paliw. KĄTY: GD Samopomoc Chłopska. KLONÓWIEC: Sklep spożywczo-przemysłowy Klonówiec 22; KŁODA: Sklep spożywczy Kłoda 79; CPN. KOCIUGI: Sklep spożywczy Kociugi 21. KRZEMIENIEWO: Sklep spożywczy ul.Wiejska109; Sklep spożywczy ul.Dworcowa 146. KRZYCKO MAŁE: ABC Główna 31; Sklep spożywczy ul.Główna 35. KRZYCKO WIELKIE: Sklep spożywczy ul. 700 lecia 2; Sklep spożywczy ul. Krzyckiego 86; ABC ul.Szkolna 1; Sklep spożywczy ul.Sądzia 40A. LASOCICE: Sklep spożywczy Święchowska 1. LIPNO: Sklepy spożywcze ul.Powstańców Wlkp. 37 i 7. ŁONIEWO: Sklep spożywczy Łoniewo 33. MACIEJEWO: Sklep spożywczy. MÓRKOWO: Sklep spożywczy. NIECHŁÓD: Sklep spożywczy 22. NIETĄŻKOWO: Sklep spożywczy ul.Arciszewskich 2a. NOWA WIEŚ: Sklep spożywczy. OSIECZNA: Sklep spożywczy Rynek 16; Sklepy spożywcze ul.Kościuszki 27 i 48; Sklep spożywczy ul.Kopernika 4a, Sklep spożywczy ul.Steinmeiza 1; GD Samopomoc Chłopska; Stacja Paliw. PAWŁOWICE: Sklep spożywczy ul. Mielżyńskich 58; Sklepy spożywcze ul.Wielkopolska 116 i 55. PRZYBYSZEWO: Sklepy spożywcze ul.Wiejska 11 i 59. RADOMICKO: Sklep spożywczy Radomicko 63. ROJĘCZYN: Sklep spożywczy. RYDZYNA: Sklepy spożywcze ul. Kościuszki 2 i 12; Pawilon Sułkowski ul.Rzeczypospolitej; Agencja Finansowa Rynek 24; Dino ul.Rzeczpospolitej. SIEMOWO: Sklep spożywczy. ŚMIGIEL: Sklep spożywczy Mickiewicza 4; Sklepy spożywcze ul.Kościuszki 35 i 52; Sklep spożywczy ul. Ogrodowa; Sklep spożywczy ul.Skarżyńskiego 5a; Kiosk przy Rynku. ŚWIERCZYNA: GD Samopomoc Chłopska. ŚWIĘCIECHOWA: Sklep spożywczy Rynek 7; Sklepy spożywcze ul.Wolności 2 i 25; CPN Jespol. WILKOWICE: Sklep spożywczy ul. Boczna 1; Sklep spożywczy ul.Dworcowa 53; Sklep spożywczy Park 10, Sklep spożywczy ul.Lipowa 114. WŁOSZAKOWICE: Sklep 14 ul.Kurpińskiego; Sklep spożywczy ul.Kurpińskiego; Sklep spożywczy ul.Powstańców Wlkp 17; Sklep spożywczy ul.Zalesie 9C. WOJNOWICE: Sklep spożywczy Wojnowice 15. ZBARZEWO: Sklep spożywczy Zbarzewo 42. ZIEMNICE: Sklep spożywczy.
3 sierpnia 2011
Wydarzenia
3
Na plażę do Rydzyny? - Zbiornik w Rydzynie powinien być gotowy w październiku przyszłego roku - mówił w Rozmowach Elki Franciszek Halec, dyrektor leszczyńskiego oddziału Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu. Ponad 30-hektarowy akwen będzie służył zarówno regulacji Rowu Polskiego, jak i rekreacji. Latem 2013 roku będzie można się w nim kąpać, oczywiście o ile wszyscy będą przestrzegać przepisów dotyczących odprowadzania ścieków.
- Do tej pory nasze rozmowy dotyczące stanu urządzeń melioracyjnych były dość pesymistyczne, teraz jakby coś drgnęło. - Nasz optymizm jest wielki. Po pierwsze dlatego, że zaświeciło słońce, z czego bardzo się cieszymy, a po drugie dlatego, że wreszcie mamy pieniądze, i to takie pieniądze, żeby można było te najważniejsze sprawy z zakresu konserwacji urządzeń melioracyjnych wykonać. Do tej pory każdego roku dysponowaliśmy kwotą mniej więcej dwóch milionów złotych na konserwację urządzeń podstawowych, z tego ok. 900 tysięcy przypadało na samą konserwację, bez eksploatacji zbiorników i pompowni. W bieżącym roku, dzięki działalności posłów naszego regionu i nie tylko naszego, ale tych regionów, które były pod wodą, minister rolnictwa i rozwoju wsi uruchomił rezerwy w wysokości 230 mln złotych. - Tylko dla was… - Nie, choć chciałbym. To kwota na całą Polskę. Na województwo wielkopolskie poszło 19 mln złotych, z tego na cztery powiaty regionu leszczyńskiego i część wolsztyńskiego otrzymaliśmy dodatkowo 4 mln 100 tysięcy złotych, co razem daje na konserwację urządzeń 5 mln złotych. To jest pięć razy więcej niż do tej pory. Do tego dochodzi w bieżącym roku 2 mln złotych na wykonanie prac po szkodach powodziowych spowodowanych w kościańskim Kanale Obry, a także 940 tys. złotych na prace w Kanale Wonieskim, co razem daje ok. 8 mln złotych. - Rozpoczęliście już regulację Rowu Polskiego.
- I muszę powiedzieć, że to najbardziej nas cieszy. Wreszcie Rów Polski! Poza regulacją wymagał on pilnie odmulenia i takiego utrzymania skarp, ażeby woda przez cały rok nie stała i nie utrudniała życia rolnikom. U niektórych nie można było w ubiegłym roku ani razu wykonać pokosu. - Już się zaczęli zastanawiać, ile Unia Europejska dopłaca do uprawy ryżu… - Na przykład. I muszę powiedzieć, że udało nam się w planie konserwacji urządzeń umieścić cały Rów Polski na długości 45 kilometrów. Te prace są po przetargu i rozpoczynamy w bieżącym tygodniu, a także, tak jak Pan tu wspomniał, rozpoczęliśmy regulację Rowu Polskiego od ujścia Rowu Śląskiego, aż do ósmego kilometra. Te prace mocno się przeciągają, ponieważ był taki wysoki poziom wody, że nie można było tych robót przeprowadzać. Maj i czerwiec tego roku pozwoliły na przyspieszenie prac, w tej chwili znowu musieliśmy przerwać, ponieważ po ostatnich intensywnych deszczach w ciągu trzech dób woda podskoczyła do 193 metrów, czyli w Rowie Polskim była na poziomie ostrzegawczym. Zresztą nie tylko tam, także w Kanale Obry w Kościanie. I tam również musieliśmy przerwać rozpoczęte już odmulanie i porządkowanie, które prowadzimy od drogi krajowej nr 5 do ulicy Marcinkowskiego. - Jeżeli już nie będzie padać, jak szybko ta woda zejdzie? - Jeśli nie będzie padać, to na przykład w Kościanie zejdzie w ciągu tygodnia, ponieważ my kierujemy praktycznie całą wodę z kościańskiego Kanału Obry do zbiornika Wonieść, ażeby wykonywać prace. Jeżeli chodzi o Rów Polski, to tu sytuacja jest bardziej złożona, ponieważ Rów Śląski, do którego woda odpływa, jest pełny, woda tworzy tam duże rozlewiska i będziemy musieli czekać ok. dwóch, trzech tygodni na taki poziom wody, który umożliwi kontynuację prac. - Panie dyrektorze, rozpoczynacie też wreszcie budowę zbiornika w Rydzynie. - To się właśnie ściśle łączy z Rowem Polskim, ponieważ ażeby Rów Polski nie szkodził właścicielom łąk i gruntów ornych, musi mieć zbudowane dwa zbiorniki – w Rydzynie i Rokosowie. I dobrze się składa, że poza regulacją tego Rowu Polskiego, otrzymaliśmy pieniądze z Unii Europejskiej i budżetu państwa na budowę zbiornika w Rydzynie. - Właśnie ogłosiliście przetarg. - Tak. Ze względu na koszty, wynoszące ok. 32 mln złotych, został on ogłoszony w biuletynie Unii Europejskiej, zostanie rozstrzygnięty 9 września i zakładamy w tym przetargu, że prace rozpoczną się jeszcze jesienią tego roku, a zakończą w październiku przyszłego. Będzie to cykl jednoroczny, dzięki czemu w Rydzynie powstanie,
naszym zdaniem, bardzo ładny obiekt 30-hektarowy, z dużą ilością piasku, z plażami, ponieważ będzie to obiekt z jednej strony przechwytujący wody płynące Rowem Dębieckim, a z drugiej strony chcemy tę wodę wykorzystać właśnie turystycznie. - Będzie tam można pływać? - Można by, gdyby wszyscy użytkownicy kanalizacji deszczowej, we wszystkich wsiach, przez które płyną te cieki wodne, przestrzegali przepisów. - To znaczy odprowadzali tylko deszczówkę… - Tak jest, ale to już jest w gestii władzy samorządowej, gminnej. Myślę, że jak wszyscy, którzy będą w przyszłości korzystać z tego zbiornika zobaczą, że jest możliwość pływania, to nastąpi znaczna poprawa jakości tych wód. - A zatem według optymistycznego scenariusza – kończycie w przyszłym roku w październiku, czyli za dwa lata na lato można by było już tam pojechać i się wykąpać. - Tak, już w sezonie 2013, jak przyjdzie wiosna, można by tam pływać. Poza tym, będzie to piękne miejsce rekreacyjne dla tych wszystkich ludzi, którzy uprawiają marsz z kijkami, ponieważ tam robimy ścieżkę wzdłuż tego zbiornika. Zresztą jest pięknie położony, ma ścianę lasu z jednej strony, a poza tym, od osiedla Rejtana i Zamenhofa do tego zbiornika będzie przez las w prostej linii tylko ok. 4 kilometrów. - Jeszcze jest kwestia zbiornika w Rokosowie, to jest jaka perspektywa? - Zbiornik w Rokosowie zamierzamy zaprojektować w bieżącym roku i opracowanie skończyć w kwietniu przyszłego, uzyskać dokumentację do września i bezpośrednio po zakończeniu budowy zbiornika w Rydzynie, rozpocząć prace w Rokosowie. Jest to perspektywa 2013 roku. - I wtedy problemy rolników w gminie Rydzyna, w gminach Krobia, Poniec ustaną? - Moim zdaniem i zdaniem fachowców tak. - A co z zachodnią częścią regionu? Pamiętamy zdjęcia rozlewisk na terenach gmin Włoszakowice, Przemęt. - To jest kwestia rowów. W związku z tym, że dostaliśmy te pieniądze, wszystkie kanały i cieki wodne w gminach Wijewo, Włoszakowice, Przemęt zostaną wykonserwowane, w tym również odmulone. Cieszyłbym się bardzo, gdybyśmy taką operację powtarzali co trzeci rok, bo wtedy by była pewność, że te cieki będą spełniały swoją rolę. Niemniej głównym problemem jest w tej chwili to, że nie można rozpocząć konserwacji południowego Kanału Obry. Jest on o 15 cm wyższy od wszystkich innych, nie był regulowany i odmulany od 60 lat. - Kogo w tej sprawie cisnąć? - Wszystkich tych, którzy prezentują opinie o powstaniu
Fot. Jarek Adamek
Halec: rozpoczęliśmy regulację Rowu Polskiego
tam nowego ekosystemu. Trzeba ich przekonać, że przyroda jest tak silna, że odmulanie kanału jej nie zaszkodzi i że odbuduje się po dwóch latach. - To znaczy ekologów trzeba przekonać. Myślałem, że parlamentarzystów, teraz by-
łaby okazja, bo przed nami wybory. - No myślę, że parlamentarzyści, wpływając na uruchomienie tej rezerwy w bieżącym roku, zrobili już bardzo dużo. Rozmawiał Jarek Adamek
4
Wydarzenia
3 sierpnia 2011
Sprawę wykryli policjanci z Leszna
Naciągnęli banki na 8 milionów Kościaniak i poznaniak zatrzymani pod zarzutem oszustw bankowych na dużą skalę. Śledczy udowodnili im machinacje bankowe na kwotę ponad ośmiu milionów złotych, a skala strat może być jeszcze większa.
Cała sprawa, którą wykryła leszczyńska policja gospodarcza, wymagała solidnego przygotowania. 46–latek spod Kościana i jego wspólnik z Poznania założyli firmę handlującą zbożami. Do oszustw dochodziło podczas złożonych bankowych transakcji związanych z przekazywaniem pieniędzy. - Firma X, prowadzona przez zatrzymanych, zawierała
umowy na sprzedaż zbóż firmom Y, a następnie wystawiała faktury. Zwykle terminy płatności były odroczone do nawet 120 dni. Limit factoringowy polega na tym, że bank na podstawie faktury przelewał pieniądze na konto firmy X następnego dnia, natomiast firma Y dokonywała płatności na konto banku z określonym odroczonym terminem. Początkowo transakcje przebiegały prawidłowo, z czasem jednak mężczyźni postanowili pomnożyć swoje „zyski”. W bankach przedstawiali fałszywe faktury, na podstawie których otrzymywali przelewy, natomiast firmy Y wystawiały faktury odsprzedaży do kolejnej firmy wskazanej przez firmę X. Ostatecznie faktury zataczały pełne koło i wracały do firmy X – mówi Dawid Marciniak, rzecznik policji w Lesznie. Oszuści jednocześnie dokonywali machinacji w kilku bankach. Kwoty wyłudzeń obliczane są na blisko 8,5 miliona, ale mogą jeszcze wzrosnąć. Obaj 46-latkowie zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Grozi im do 10 lat więzienia. (mich)
Nie ma zagrożenia, alarm odwołany
Plama to... pyłki roślinne W Boszkowie nie było zagrożenia chemicznego. Plama na tafli wody przy plaży na Pudełkowie, która zaniepokoiła wędkarzy, okazała się niegroźnym skupiskiem pyłków roślinnych. W ubiegły czwartek jeden z wędkarzy poinformował strażaków o plamie na Jeziorze Dominickim w Boszkowie. Zanim
na miejsce wysłano wóz strażacki, o pomoc poproszono ratowników WOPR. Ci potwierdzili, że na wodzie znajduje się plama o średnicy około 4 metrów, która częściowo osadza się na zaroślach. Szybko wykluczono, by był to olej lub paliwo. - Okazało się, że plama to skupisko pyłków roślinnych, które na wodzie utworzyły oleisty ślad. Nie doszło więc do skażenia. Strażacy usunęli pyłki z wody. Reakcja zgłaszających, choć nieco na wyrost, była przytomna. Nie można lekceważyć tego typu zgłoszeń – mówi Stanisław Biernaczyk, rzecznik leszczyńskiej straży pożarnej. (mich)
Brakuje tylko pieniędzy
Rydzyńska w przyszłym roku? Może... Remont nawierzchni odcinka „Piątki” między Lesznem a Rydzyną może być przeprowadzony w przyszłym roku – tak wynika z pisma, które z Ministerstwa Infrastruktury otrzymał poseł PO Łukasz Borowiak. Inwestycja jest właściwie gotowa, potrzeba na nią tylko pieniędzy. - Zrobię wszystko, żeby się znalazły – zapewnia parlamentarzysta. Ponieważ budowa ekspresowej „Piątki” jest póki co w sferze
mglistych planów pozostaje nadzieja na doraźne wyremontowanie tej drogi, która łączy Poznań z Wrocławiem. Jednym z najpilniej wymagających fragmentów jest odcinek od Leszna do Rydzyny. Wbrew pozorom dwupasmówka jest bardzo niebezpieczna, czego dowiódł ostatni tragiczny wypadek, w którym zginęło pięć osób. Po nim właśnie poseł Łukasz Borowiak zapytał resort infrastruktury o możliwość modernizacji. Z odpowiedzi wynika, że wielkopolski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ma ten odcinek remontować. Zgłoszono go do programu „Drogi Zaufania” w planach na lata 2011-1013 – pisze do posła wiceminister Radosław Stępień. Dodaje też, że remont jest na 23 pozycji wśród zadań w kraju i na
na szóstym w Wielkopolsce. - Gotowy jest już projekt i wszystkie zgody proceduralne – powiedział Radiu Elka poseł Borowiak. Brakuje tylko – a właściwie aż – pieniędzy. Z informacji wielkopolskiego oddziału GDDKiA wynika, że inwestycja szacowana jest na około 10 milionów złotych. - Zrobię wszystko, żeby wpisano je do przyszłorocznego budżetu – zapewnia parlamentarzysta PO – jeżeli tak się stanie, prace mogłyby ruszyć wiosną przyszłego roku. Pozostaje pytanie, co będzie, jeżeli się nie uda. Program wprawdzie mówi o latach 20112013, więc teoretycznie ostateczny termin remontu mija za dwa lata, ale jak uczy nas doświadczenie, łatwiej od dróg modyfikuje się rządowe programy, zwłaszcza te dotyczące dróg. (jad)
Partnerska wizyta w Chorwacji
Tylko dla mieszkańców Tylko mieszkańcy gminy Święciechowa mogą wziąć udział w wycieczce do Chorwacji za około 600 złotych. Urząd gminy organizuje wyjazd do partnerskiego miasta Malinska na wyspie Krk. - To specjalna cena, właśnie dla nas – mówi Zofia Jackowska z Urzędu Gminy.
Zazwyczaj partnerskie kontakty naszych gmin sprowadzają się do wizyt i rewizyt samorządowców, wymiany młodzieży,
względnie odwiedzin zespołów sportowych czy artystycznych. W przypadku Święciechowy formułę rozszerzono i partnerską gminę może odwiedzić każdy – oczywiście pod pewnymi warunkami. Warunki zasadniczo są dwa: trzeba być mieszkańcem gminy i oczywiście zapłacić za wyjazd. Chodzi o Malinską w Chorwacji. Jest to chyba najatrakcyjniej położone z miast partnerskich wszystkich samorządów naszego regionu. Typowo letniskowa miejscowość na adriatyckiej wyspie Krk, z piaszczystymi i żwirowymi plażami, które w Chorwacji są dość unikalne. - Przecudne widoki – wspomina Zofia Jackowska,
która wyjazd organizuje. Wziąć w nim udział może 40 osób. Czterodniowa wycieczka kosztuje około 600 złotych – wynajem autobusu to 200 złotych od osoby, a noclegi z wyżywieniem w czterogwiazdkowym hotelu kosztują 99 euro. - To specjalna cena, dla miast partnerskich – zapewnia Jackowska. W tym samym czasie do Malinskiej przyjadą bowiem mieszkańcy innej partnerskiej gminy Święciechowy – niemieckiego Grosshabersdorf. Jedynym problemem może być pora wyjazdu – pierwsze dni października, jednak Zofia Jackowska zapewnia, że z pogodą nie powinno być problemów. (jad)
Jarek Adamek
Znicze pod kamlotem Jest poniedziałkowe popołudnie i w całym mieście wyją syreny. W całej Polsce wyją. W Warszawie jeszcze dodatkowo biją dzwony. A wszystko ku czci 200 tysięcy ludzi, którzy zginęli w Postaniu Warszawskim. Minęło już 67 lat, a naród wciąż dyskutuje: potrzebne, niepotrzebne, bohaterstwo czy zbrodnia. PiS się strasznie na ministra Sikorskiego wkurzył, gdy ten gdzieś tam ćwierknął, że „tragedia narodowa”. Pewnie bardziej dlatego, że to on napisał – wiadomo, zdrajca i zaprzaniec, z PiSu uciekł do Platformy, w dodatku watahę dorzyna. No i jeszcze dlatego, że podlinkował stronę do „przeciwników kultu sprawców Powstania”. A ci nie pozostawiają suchej nitki na dowódcach AK, którzy rzekomo wydali rozkaz do ruszenia na Niemców z pełną świadomością, że nic z tego nie wyjdzie. Piszą między innymi, że słynny gen. „Niedźwiadek” Okulicki miał na kilka tygodni przed Powstaniem powiedzieć: „Musimy się zdobyć na czyn, który wstrząśnie sumieniem świata. W Warszawie mury się będą walić i krew poleje się strumieniami, aż opinia światowa zmusi rządy 3 mocarstw do zmia-
ny decyzji z Teheranu”. Źródła niestety nie podają, więc niech mnie tu znajomi historycy nie czołgają. Na stronie „przeciwników kultu” nazwano to „draństwem”. Ja tam nie wiem, ale jeżeli tak generał powiedział, to trzeba przyznać, że pewnie musiały mu się te słowa śnić w moskiewskim więzieniu, gdzie umierał. Podobno historycy nie lubią gdybania, więc nie sposób racjonalnie powiedzieć, co by się stało, gdyby powstania nie było. Pewnie i tak sowiecka okupacja, Polska Ludowa i może jakaś Solidarność i jakiś rok 1989. Albo może i nie. Nikt nie wie, nie ma sensu gdybać. Sam się zastanawiam, co by się stało, gdyby nie wybuchło na przykład Powstanie Wielkopolskie. Pewnie byłbym członkiem polskiej mniejszości narodowej w Niemczech, kupował w Aldiku i sprzedawał Polakom używane auta. Żyłbym jak pączek w maśle, cholera. To oczywiście żarcik dla rozładowania atmosfery, bo się jakoś przyciężka zrobiła w tym tekście. Więc czas na puentę. Pewnie się Państwo zastanawiacie, co mnie w ogóle z tym Powstaniem Warszawskim wzięło – gdzie Rzym,
gdzie Krym, gdzie Warszawa, gdzie Leszno i poza tym my w Poznańskiem jak już robimy powstanie, to tak, żeby wygrać. Otóż wzięło. Bo otóż mamy w Lesznie 1 sierpnia obchody rocznicowe. I to takie, że by się warszawiacy zdziwili. Syreny wyją, jasne. Natomiast dodatkowo składa się kwiaty pod – jak to piszą na oficjalnej stronie miasta - „obeliskiem Armii Krajowej znajdującym się przy ul. Kąkolewskiej”. Ktoś, kto nie zna miasta pomyśli sobie: fajne te leszczyniaki, pomnik AK mają. Nic bardziej mylnego. Otóż w Lesznie NIE MA pomnika AK. Ani obelisku. Owszem, przy Kąkolewskiej jest kamlot. Znaczy głaz jakiś; wielki kawał granitu, a na nim wykuta czy odlana z brązu kotwica Polski Walczącej i napis „Osiedle Armii Krajowej”. Osiedle! To po prostu oznaczenie wjazdu między bloki. Może i ładne – mogła być niebieska tabliczka na słupku, jest głaz. I tyle. I tam właśnie oficjele, garść kombatantów i paru innych czczących o Godzinie W zapalają znicze i składają kwiaty. Pamiętamy? Pamiętamy. A rozrzutni nie jesteśmy, jak na Wielkopolan przystało.
Wydarzenia
3 sierpnia 2011
Nie dowiedzieli się Zaplanowana na ubiegłą środę nadzwyczajna sesja Sejmiku Wielkopolski poświęcona sytuacji finansowej szpitali nie odbyła się. Zabrakło kworum – do Poznania nie przybyli radni rządzącej koalicji PO-PSL. Radny Maciej Wiśniewski z SLD, który o sesję wnioskował, nie kryje oburzenia. - Koalicja zbojkotowała obrady – mówi.
O nadzwyczajną sesję wnioskowali radni Lewicy. Ich zdaniem, stan podległych samorządowi województwa placówek służby zdrowia daje powody do poważnego zaniepokojenia. - Na 25 placówek w Wielkopolsce aż dziewięć wykazało straty sięgające 40 milionów złotych – mówił
przed sesją Maciej Wiśniewski. Trudna, jego zdaniem, jest też sytuacja Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie. Budzi to obawy, zwłaszcza ze względu na planowane przekształcanie szpitali w spółki. Tak naprawdę jednak, jak zastrzegał Wiśniewski, radni nie wiedzą jak wygląda kondycja służby zdrowia – szansą na dowiedzenie się miała być właśnie nadzwyczajna sesja. Miała być, ale nie było. W samo południe w sali posiedzeń Sejmiku zjawili się bowiem radni SLD oraz PiSu, a nie dotarli ci z PO i PSL, wobec czego zabrakło kworum do prowadzenia obrad. - Zbojkotowali sesję – mówi Maciej Wiśniewski – zlekceważyli nie opozycję, ale mieszkańców województwa. Nieobecność tłumaczono wakacjami, jednak to radnego Lewicy nie przekonuje. - Radny to nie jest zawód, tylko służba publiczna, a od niej urlopów nie ma – komentuje. Kolejną sesję w sprawie szpitali wyznaczono na 11 sierpnia, jednak Maciej Wiśniewski obawia się, że i na nią radni koalicji się nie stawią. (jad)
Świadkowie zabrali mu kluczyki
Pijany zaparkował w sadzie Ponad 4 promile alkoholu we krwi miał kierowca forda, który przebił ogrodzenie i wjechał do sadu w Krzemieniewie. Na tym podróż zakończył, bo świadkowie zdarzenia zabrali mu kluczyki. 50-latek poszedł więc do domu i tam zatrzymała go policja.
Zdarzenie miało miejsce w ubiegłym tygodniu. Policja otrzymała informację o kolizji o 19.50. - Z relacji zgłaszającego
wynikało, że kierowca tego samochodu jest nietrzeźwy – powiedział Piotr Rosiński, rzecznik prasowy KMP w Lesznie. Kiedy dzielnicowi z Osiecznej zajechali na ul. Zieloną w Krzemieniewie, kierowcy forda już nie było. - Policjanci ustalili, że kierujący fordem stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi, przebił ogrodzenie i zatrzymał się w sadzie – dodał Rosiński. Kiedy świadkowie zdarzenia zobaczyli w jakim stanie jest kierowca, zabrali mu kluczyki i czekali na policję. Patrol zastał sprawcę w domu, badanie wykazało 4,06 promila w organizmie. 50-latek trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu nawet do 2 lat więzienia. (emi)
Wytyczą szlak konny przez Polskę
Wierzchem na Podlasie Tysiąc kilometrów zamierzają przemierzyć konno Monika i Marcin Obałkowie. Małżeństwo wyruszy ze Smyczyny, by po półtora miesiąca dotrzeć na Podlasie, do Supraśla. Wyprawa ma też wytyczyć szlak przez Polskę dla kolejnych konnych turystów.
Wyprawa na Podlasie jest dla państwa Obałków kolejnym etapem podróży konnej dookoła świata. W ubiegłym roku przemierzyli bowiem około tysiąca kilometrów przez Argentynę. Wtedy musieli wyprawę przerwać ze względu na kontuzję, teraz wracają na trasę. Wprawdzie bliższą,
ale wcale nie krótszą. Ze Smyczyny do Supraśla przejadą bowiem również około tysiąca kilometrów bocznymi, polnymi drogami i leśnymi duktami. - Wyjeżdżamy w kierunku Wolsztyna – mówi pan Marcin – potem na północ, żeby przekroczyć Wartę w Międzychodzie. Kolejne etapy wiodą przez Pomorze i Bory Tucholskie, następnie przez Wisłę w Tczewie. Na wschodzie przejadą przez Mazury i dotrą na Podlasie. A wszystko w dwa konie, tylko z niezbędnym bagażem. - Na miejsce zamierzamy dotrzeć w połowie września – zapowiada pani Monika – od czasu do czasu trzeba będzie się zatrzymać na dłużej, żeby dać wytchnąć koniom. Wyprawa państwa Obałków poza przygodą ma jeszcze jeden cel – wytyczenie szlaku konnego przez całą Polskę i opisanie go, żeby mógł służyć innym konnym turystom. (jad)
Brali zaliczkę i przepadali
Oszukiwali na autach Sto oszustw na łączną sumę 200 tysięcy złotych ma na koncie trójka naciągaczy. Wpadli w ręce leszczyńskiej policji po serii wyłudzeń zaliczek. Obiecywali sprowadzenie aut z zagranicy.
Scenariusz stary, ale widać sprawdzony – trójka mężczyzn w wieku od 24 do 39 lat skutecznie, od kwietnia do ubiegłego tygodnia, oszukiwała mieszkańców całej Polski obiecując, za pomocą ogłoszeń w internecie, sprowadzenie samochodu. Specjalizowali się w kilku markach.
- W ich ofertach znalazły się fordy cuguar, nissany qashqai, suzuki grand vitara i nissany x-trail. Warunkiem „sprowadzenia” pojazdu w korzystnej cenie była wpłata zaliczki, która zazwyczaj wahała się w granicach kilku tysięcy złotych. Zaliczki dokonywane były przelewem na specjalnie w tym celu założone konta. Gdy pieniądze wpływały na konto, ślad po mężczyznach ginął – mówi Dawid Marciniak, rzecznik prasowy leszczyńskiej policji. Śledczy przyznają, że sprawcy mają na sumieniu sto oszustw na kwotę 200 tysięcy złotych. Wpadka dwójki oszustów miała miejsce kilka dni temu. Zatrzymania dokonano na drodze między Lesznem a Śremem. - Trzeciego zatrzymali policjanci z Poznania w centrum miasta. Cała akcja była wynikiem współpracy PG z Leszna i właśnie po-
Fot. KMP Leszno
Wiśniewski: PO i PSL zbojkotowały sesję
5
znańskiej komendy – podkreśla Marciniak. Jeden ze sprawców jest mieszkańcem Leszna. Drugi pochodzi z powiatu leszczyńskiego, a trzeci z Poznania. Całej trójce grozi do ośmiu lat więzienia. (mich)
- Nie będę zakładnikiem żadnej partii
Klich się zdecydował na Senat Edmund Klich podjął ostatecznie decyzję o starcie w wyborach do Senatu. Pochodzący z Mierzejewa przedstawiciel Polski przy komitecie MAK, badającym katastrofę smoleńską, będzie się starał o mandat z powiatów ziemi leszczyńskiej jako kandydat niezależny. - Nie chcę być zakładnikiem żadnej partii – powiedział Radiu Elka pułkownik.
Swoje polityczne zamiary pułkownik Klich zadeklarował już kilkanaście dni temu, jednak wtedy zastrzegał, że ostateczna decyzja zależy jeszcze od rozpoznania ewentualnego poparcia na ziemi leszczyńskiej. Stąd bowiem
pochodzi – urodził się w Mierzejewie, ukończył I Liceum Ogólnokształcące w Lesznie, a w Centralnej Szkole Szybowcowej uczył się latania. Rozpoznanie wypadło najwidoczniej korzystnie, ponieważ Edmund Klich ostatecznie potwierdził, że będzie walczył o wybór do Senatu. - Zdecydowałem się w porozumieniu z moim przyszłym komitetem wyborczym – powiedział Radiu Elka. Komitet na razie pozostaje w cieniu, pułkownik nie chce ujawniać jego składu. Jak mówi, przedstawi go po oficjalnym starcie kampanii wyborczej. Przyznaje jednak, że w jego skład wchodzą znaczące osoby związane z samorządami i biznesem. - Mam wsparcie wśród ludzi, którzy coś w Lesznie znaczą lub znaczyli – mówi – budowali potęgę niektórych zakładów lub działali w sporcie. Politycznie pułkownik lokuje się na bardzo neutralnej pozycji. - Mogę z każdym rozmawiać, nie będę zakładnikiem żadnej par-
tii – zapewnia, choć, jak dodaje, najbliżej mu do samorządowej inicjatywy „Obywatele do Senatu” prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza. O niezależności Klicha świadczyć ma też fakt, że sam zamierza opłacić swoją kampanię – jak ujawnił, wziął na nią 20 tysięcy złotych kredytu. Jeśli chodzi o propozycje swoich działań na rzecz regionu, Edmund Klich zapowiada, że program będzie opracowany w oparciu o rozmowy z samorządowcami. Za jeden z najważniejszych problemów do pilnego rozwiązania uważa sprawę „Piątki”; nie chodzi jednak o budowę ekspresówki, a o poprawę bezpieczeństwa na odcinku LesznoRydzyna. Zapytany o szanse na zwycięstwo z innymi kandydatami pułkownik odpowiada, że są one spore. - Nie jestem aż tak zadufany, żeby twierdzić, że na pewno wygram – mówi – ale gdybym nie miał szans, to bym nie kandydował. (jad)
3 sierpnia 2011
SIMy pomagają niepełnosprawnym
Za podziękowanie wystarczy uśmiech Dwadzieścioro dwoje dzieci pojechało w tym roku do Brenna na obóz dla niepełnosprawnych, przygotowany przez leszczyński oddział Polskiego Czerwonego Krzyża. Każde dziecko na takim obozie ma swojego opiekuna – Społecznego Instruktora Młodzieżowego PCK. Grupa Społecznych Instruktorów Młodzieżowych od kilkunastu lat, jako nieliczna w Polsce, organizuje obozy dla dzieci niepełnosprawnych. W tym roku młodzi wolontariusze ze swoimi podopiecznymi po raz drugi odwiedzili ośrodek w Brennie. W obozie uczestniczą osoby z różnymi schorzeniami. Są to najczęściej dzieci w wieku 11-16 lat z upośledzeniem umysłowym, Zespołem Downa czy Autyści. - Chodzi o to, aby osoby niepełnosprawne zintegrować ze zdrowymi opiekunami oraz ze sobą nawzajem. Jest to czas dla rodziców na chwile wytchnienia i przede wszystkim dla dzieci na dobrą zabawę. Dla mnie osobiście obóz to wielkie przeżycie, poszerzenie doświadczeń oraz okazja do tego aby lepiej poznać siebie i wzboga-
cić swoje życie – tłumaczy komendant Ewa Majer, która jest najbardziej doświadczonym SIMem wśród wolontariuszy. - To był mój 13 obóz, pierwsze trzy razy byłam w roli opiekuna, później byłam wychowawcą, a od kilku lat spełniam się w roli komendanta. Obóz trwa 13 dni, w czasie których podopieczni bawią się i spędzają mile czas. Dwa tygodnie są wypełnione co do minuty. Zajęcia plastyczne, rehabilitacja, plażowanie i spacery, przebieranki - to tylko niektóre z atrakcji podczas turnusu. - Obóz postrzegam z dwóch punktów. Po pierwsze myślę o tym, że mogłam zrobić coś dobrego dla dzieciaków. Przez te dwa tygodnie dzieci mają skupioną całą naszą uwagę. Z innej strony, jest to fajne doświadczenie i poznanie świetnych ludzi. Chcę działać w PCK i pomagać przy organizacji przyszłorocznego obozu - mówi Aleksandra Hattenrath, która była opiekunką po raz pierwszy. - Te obozy to jest takie odcięcie od świata. Dzieci niepełnosprawne pozwalają zapomnieć o problemach, o tym co dołuje – dopowiada już doświadczony uczestnik Adrian Radwański. Zapewnia, że najlepszym podziękowaniem za te dwa tygodnie jest uśmiech i szczęście tych dzieci. PCK Leszno to nie tylko obozy. Przypomnijmy, że wolontariuszy można spotkać na kwestach, zbiórkach żywności, balikach i koncertach. - Zwykle pod koniec września robimy rekrutacje w szkołach średnich - mówi Patrycja Kucharzak, od 4 lat w PCK. - PCK to jednak nie tylko zbieranie pieniędzy do puszek, ale także fajna paczka zgranych ludzi, która bardzo dobrze czuje się w swoim towarzystwie i robi coś dobrego dla innych. (len)
„Krewny” prosi o pieniądze
Odmawiaj! Podaje się za krewnego, który uległ nieszczęśliwemu wypadkowi i w związku z tym prosi o pomoc... finansową. Pieniędzy sam odebrać nie może, więc przyśle znajomego. Taki scenariusz przygotowali sobie oszuści, którzy uaktywnili się w Lesznie. – Mieliśmy kilka telefonów od mieszkańców, którzy taką właśnie propozycję usłyszeli – mówi Dawid Marciniak, rzecznik policji w Lesznie.
Tak zwana „metoda na wnuczka” jest modyfikowana przez oszustów na różne sposoby. Co jakiś czas słyszymy, że ktoś się nabrał, że stracił oszczędności życia; najczęściej są to starsze osoby, które zaufały oszustom. A ci podają się za wnuczków właśnie, krewnych, pracowników
różnych instytucji. W poniedziałek na leszczyńską komendę zadzwoniło kilku mieszkańców, do których rzekomy „krewniak” się zgłosił. Nie dali się na szczęście nabrać. – Informował telefonicznie, że uległ wypadkowi i prosi o finansowe wsparcie, ale sam nie może pieniędzy odebrać, dlatego wyśle swojego znajomego. Kolejny raz apelujemy więc do mieszkańców, by nie dali się wykorzystać. Jeżeli nie znamy osoby, która do nas przyszła, pod żadnym pozorem nie przekazujmy mu oszczędności, bądźmy czujni – prosi Marciniak. Policja przypomina, że scenariuszy oszustw „na wnuczka” jest bardzo wiele. - Szczególnie teraz, w wakacje takich historyjek może być sporo, na przykład o tym, że komuś zabrakło pieniędzy na powrót do domu z wakacji. Jeżeli usłyszymy taką lub podobną w słuchawce telefonicznej, należy stanowczo odmówić – instruuje Marciniak. (han)
Chcą by miasto było bardziej przyjazne rowerzystom
Masa mała, ale silna Około 30 rowerzystów wzięło udział w Leszczyńskiej Masie Krytycznej ‑ pierwszym spotkaniu nieformalnego ruchu domagającego się zwrócenia uwagi władz na problemy cyklistów. Grupa może i niewielka, ale za to silna, i to w politycznym sensie ‑ było w niej nawet kilku radnych.
Leszczyńskie środowisko rowerowe nie ma coś szczęścia do pogody. Miesiąc temu, kiedy to miała odbyć się inauguracja Masy Krytycznej, plany organizatorów pokrzyżowała ulewa. Także ostatni piątek lipca nie sprzyjał rowerowym ekapadom. Na rynek dotarło jednak około 30 rowerzystów. Może to i kropla, biorąc pod uwagę tłumy biorące udział choćby w Majówce ABC, ale organizatorzy mają nadzieję, że staną się kroplą drążącą skałę. Skałą w ich mniemaniu jest układ komunikacyjny Leszna – dla rowerów mało przyjazny. - Władze chwalą się ścieżkami, ale jest ich mało, w dodatku nie są z sobą połączone – skarżył się jeden z uczestników imprezy. Patryk Moryson z Leszczyńskiej Ligi Rowerowej pokazuje natomiast... mandat na 100 złotych. - Nie mój – zastrzega – dał mi go jeden pan, który został ukarany za nieprzepisowy przejazd z Przemysłowej na Dworcową przez chodnik na Słowiańskiej. Rowerzyści postulują, by powstał tam specjalny pas dla bicykli. Zresztą dzieje się i tak, że i ścieżki rowerowe do jeżdżenia się nie bardzo nadają. Przykładem ma być ciąg wybudowany właśnie przy okazji modernizacji drogi 323. - Wjazdy na teren pose-
Fot. (3x) Jarek Adamek
Sport
sji i zakładów pracy obłożone są wysokimi krawężnikami – mówi Marta Figielek – najgorzej jest przy straży pożarnej na Okrężnej, gdzie trzeba mocno się nagimnastykować, żeby przejechać. Skargi i wnioski już na miejscu znalazły bardzo konkretnych adresatów – w niewielkiej grupie pojawili się bowiem radni Leszna: Barbara Mroczkowska i Andrzej Bortel, widzieliśmy też radnych powiatu, a nawet Sejmiku. - Bardzo mi leży na sercu, żeby te ścieżki były takie, jak
sobie wymarzyliśmy – zapewnia Mroczkowska – chcemy stworzyć grupę, która będzie szukała miejsc, w których wymagają one poprawy. Biorąc pod uwagę fakt, że pani radna jest przewodniczącą komisji kultury i sportu Rady Miasta Leszna i szefową klubu PO, sprawę można by uznać za już załatwioną, jednak członkowie Masy Krytycznej już umawiają się na kolejne spotkanie w ostatni piątek sierpnia, mając nadzieję i na lepszą pogodę, i na większą frekwencję. (jad)
Awaria hamulców, ranny kierowca
Sam ratował mienie 30-letni kierowca tira trafił do szpitala z urazem głowy. Mężczyzna próbował sam uwolnić naczepę ciągnika, w którym zapaliły się hamulce. Rozciął głowę o metalowy element.
Wszystko działo się w ubiegły wtorek po 17.00 na obwodnicy Święciechowy. Tir jechał w kierunku Leszna, gdy kierowca zauważył problemy z hamulcami w ciągniku. - Doszło do zablokowania kloców i w efekcie powstał pożar. Kierowca próbował sam gasić ogień i jednocześnie
Fot. (2x) Michał Wiśniewski
6
uwalniał naczepę. W trakcie tych czynności uderzył głową w któryś z metalowych elementów – mówi Jakub Stryjak z leszczyńskiej straży pożarnej. Rannemu pomocy udzielili jako pierwsi ochotnicy ze Święciechowy. Oni też dogasili niewielki pożar auta. Ranny 30-latek został zabra-
ny do szpitala, a do usunięcia ciągnika konieczny okazał się specjalistyczny sprzęt. Naczepa, która nie ucierpiała w zdarzeniu, została odholowana przez inną ciężarówkę. Odcinek obwodnicy Święciechowy przez ponad godzinę był nieprzejezdny, samochody jechały boczną drogą. (mich)
Program telewizyjny
7
8
Program telewizyjny
Program telewizyjny
9
10
Program telewizyjny
Ogłoszenia drobne Ogłoszenia przez sms! Wyślij SMS-a pod numer 79567 z treścią ogłoszenia bez polskich znaków, pierwsze słowo: dodatek Ogłoszenie - maksymalnie do 160 znaków - bez drukowanych liter. Ogłoszenia wysłane do piątku - do godziny 16.00 ukażą się w najbliższym środowym wydaniu gazety bezpłatnej „Dodatek”. Koszt ogłoszenia to 9 zł netto (11.07 zł brutto).
Wysłanie smsa z ogłoszeniem - oznacza akceptację regulaminu umieszczania ogłoszeń, który dostępny jest w redakcji. AGD/RTV TV Sony 25 cali z pilotem, stan bardzo dobry, cena 250zł do uzgodnienia. 507 791 310 SPRZEDAM lodówkę BEKO, wysokość 180 cm, biała, cena 650zł. Leszno. 666 061 315 SPRZEDAM klimatyzator przenośny firmy MPM YPC1-09C,cena 650zł. 691 726 358 SPRZEDAM Wzmacniacz DENON PMA425R CENA 250zł. 607 206 513 SPRZEDAM zestaw Sat TNK HD. 691 044 107
MEBLE KUCHENNE meble, szafy – producent. 691 847 174 SPRZEDAM szafę z nadstawką tanio.
dwudrzwiową 783 615 201
MOTORYZACYJNE
PROFESJONALNE przyciemnianie szyb samochodowych. Atest! 603 047 928 POWER FORD Mondeo 2.0 TD, 130 KM, 2004 r., cena 15800 zł, Śmigiel. 609 588 966 ROVER 45 2.0 TDI, 116 KM, klima, cena 12800 zł, Śmigiel. 609 588 966 FIAT Seicento VAN ciężarowy, benzyna, 2007 r., cena 6000 zł. 502 304 350 BMW E39 520i, 1998 r., 150 KM, 12700 zł. 781 111 895 VW Golf 3 1.9 TDI, 1997 r., 90 KM, przebieg 247 000 km, szyberdach, cena 7800 zł, Leszno. 721 743 666
AUDI A4 2.5 TDI, 180 KM, 2002 r., 180 KM, cena 26000 zł. 787 344 701
CITROEN Xara, 1998 r., 1.4, benzyna, garażowany, cena 6500 zł. 609 579 904 FIAT Panda Van 2008 r., poj. 1,1, benzyna, homologacja ciężarowa, cena 12500 zł. 601 861 234
NAUKA
MAZDA 6 2.0 CiTD, 136 KM, 2003 r., cena 23000 zł, Góra. 600 972 938 RENAULT Laguna 2.2 dCi Privilege, 2004 r., 150 KM, skórana tapicerka, cena 18000 zł, Leszno. 509 132 078 MERCEDES A klasa 140, 2001 r., 82 KM, 166600 km, Bojanowo. 603 403 790 MERCEDES Sprinter 412, 1997 r., 90 KM, diesel, cena 15500 zł. 787 219 433 RENAULT Laguna, DCI, 2002 r., skóra, cena 12900 zł. 603 261 245 VW Passat B5, 1.6 kat., benzyna, 1999 r., 105 KM, klimatronic, cena 11000 zł, Bojanowo. 695 889 771 MERCEDES Vito 110, garażowany, bezwypadkowy, 1999 r., cena 13038 zł, Śmigiel. 605 341 270 BMW 530 E39, 2003r., diesel, skóra, cena 31500 zł, Leszno. 601 726 180 FORD Fiesta 1.3i, ABS, 1998 r., benzyna, cena 4890 zł, Leszno. 691 832 080 FORD Fiesta, 1.4 TDCI, 2002 r., abs, klimatyzacja, 4 poduszki, cena 14600 zł, Pawłowice. 785 623 465 BMW E36 316i, compact z gazem (3 letnia instalacja), 1995r., 102 KM, cena 5700 zł, Janiszewo. 697 371 497 OPEL Corsa B 1.2, 16V, 2000 r., do rejestracji, cena 8200 zł. 607 569 769
VW Golf III, 1.8 - gaz, alufelgi, klimatyzacja, 1997 r., cena 6200 zł. 888 449 404
PEUGEOT 206, 1.9 D, 2002 r., 70 KM, klimatyzacja, cena 11900 zł. 721 052 392
ALFA Romeo 145, 98 r., silnik 1.6,stan tech. bdb, cena 3800 zł. 691 819 711
OPEL Corsa 1.2 Twinsport, 2005 r., 5 drzwi, cena 15800 zł. 609 588 966
AUDI 80 B4 z gazem, silnik 2.0, 1994 r., cena 7000zł, Leszno. 603 544 307
SEAT Ibiza, 2000 r., 1,4 MPI, benzyna, 76000 km, cena 5900 zł. 696 091 734
SPRZEDAM pod hotel, restaurację lub pod inną inwestycję komercyjną odrestaurowaną kamienicę na Jeżycach, blisko MTP. 782 681 641
RENAULT Scenic, 1.6, benzyna, 1998 r., zarejestrowany, cena 5200 zł, Leszno. 721 884 292 MITSUBISHI Colt, 1,6, 16V, 1992 r., cena 1500 zł, Bukówiec Górny. 692 349 593
LESZNO, ul. Hiszpańska - na sprzedaż, domy w zabudowie szeregowej 137m2/260m2, cena 320000 zł. www.szawer.pl 508 245 119 WYCENY nieruchomości, kredyty, pośrednictwo w obrocie nieruchomościami ul.Marcinkowskiego 8/2, Leszno. 693 906 309, 65 520 40 85 PILNIE sprzedam mieszkanie w Niechlowie, po remoncie, umeblowane z garażem. Cena do uzgodnienia. 697 208 008
609 390 008
JĘZYK ANGIELSKI - nauka, korepetycje
tel. 603 451 277 NIERUCHOMOŚCI SPRZEDAM atrakcyjne mieszkanie w dobrej cenie w Poznaniu. 782 681 641 OFERUJEMY mieszkania w Lesznie i Poznaniu w dobrej cenie. 693 906 309 SPRZEDAM mieszkanie w Czerninie 85.000 zł. 693 906 309 SPRZEDAM w centrum miasta Leszna atrakcyjny lokal użytkowy doskonały na biuro lub gabinety lekarskie. 693 906 309 ATRAKCYJNE mieszkania na parterze blisko centrum Leszna. 693 906 309 SPRZEDAM atrakcyjnie położone działki budowlane w Dąbczu uzbrojone. 723 852 156 SPRZEDAM dom w Grodzisku 800m od jeziora. 693 906 309 SPRZEDAM działki w Borku, Jerce, Mościszkach koło Cichowa oraz Śremie. 695 584 637
11
LOKAL do wynajęcia ul. Średnia 11, + piętro użytkowe. Najlepiej na biura. 607 520 468 NOCLEGI dla firm.
607 520 468
JARDOM Nieruchomości - sprzedaż, kupno, wynajem, ubezpieczenia nieruchomości, Leszno, ul. Narutowicza 29A/2, 65 520 74 25. ATRAKCYJNA kawalerka z balkonem, 28,5 m2, pierwsze piętro, Leszno-Grunwaldzka, blok ocieplony, cena 95.000 zł. 609 230 188 SPRZEDAM pomieszczenia gospodarcze. 785 639 980 KRZYCKO Małe sprzedam dom do remontu z bardzo dużą działką. 723 852 156 SPRZEDAM mieszkanie 3 pokojowe, blisko centrum. 723 852 156 SPRZEDAM duży, komfortowy dom w Lesznie. 723 852 156 SPRZEDAM dom letniskowy murowany w Boszkowie. Sprzedam duży, komfortowy dom w Lesznie. 723 852 156 GRODZISKO koło Osiecznej – sprzedam nowy całoroczny dom. 693 906 309 PILNIE poszukuję w Lesznie.
mieszkania 693 906 309
SPRZEDAM dwie atrakcyjnie położone działki budowlane w Dąbczu woda, prąd, kanalizacja. 693 906 309 MIESZKANIE w Lesznie 42,10 m2 bardzo blisko centrum sprzedam, 127000zł. 723 852 156 ATRAKCYJNA kawalerka z balkonem, 28,5 m2, pierwsze piętro, Leszno-Grunwaldzka, blok ocieplony, cena 95.000 zł. 609 230 188 SPRZEDAM dwie atrakcyjnie położone działki budowlane w Dąbczu woda, prąd, kanalizacja. 693 906 309 KAWALERKA sprzedam.
28m2
w
Lesznie
723 852 156
GRUNTY rolne w Tarnowej Łące sprzedam. 695 584 637 SPRZEDAM pawilon handlowo-usługowy po kapitalnym remoncie przy ul.Dworcowej w Lesznie o pow. 20m2, cena 21.000 zł 723 851 996 SPRZEDAM pod hotel, restaurację lub pod inną inwestycję komercyjną odrestaurowaną kamienicę na Jeżycach, blisko MTP. 782 681 641 POWER LOKAL handlowy 50m2, Wschowa, po remoncie,cena 3000zł/m-c. 785 603 653 DO wynajęcia kawalerka, 28,8m2, Leszno, 3 piętro, cena 500zł/m-c. 660 893 365 MIESZKANIE 2 pokojowe,1 pietro, 34m2,Leszno, cena 130000zł. 502 347 835 MIESZKANIE 3 pokojowe, parter, 60m2, Leszno-Zamenhofa, po remoncie, alarm, cena 188000zł. 604 515 483 MIESZKANIE 3 pokojowe, 4 piętro, 53m2, Leszno, cena 138000zł. 691 927 330 DZIAŁKA budowlana 800m2, Leszno-Zatorze, cena 149000zł. 888 444 685
SPRZEDAM mieszkanie 80m2 po kapitalnym remoncie. 723 852 156
SPRZEDAM w Gronowie.
SPRZEDAM mieszkanie we Włoszakowicach 723 851 996
SPRZEDAM atrakcyjne mieszkanie 3 pokojowe w Lesznie. 693 906 309
DOM na działce 920m2 Włoszakowice, dom jednorodzinny 125m2, cena 245000zł. 603 922 722
ATRAKCYJNA kawalerka z balkonem, 28,5 m2, pierwsze piętro, Leszno-Grunwaldzka, blok ocieplony, cena 95.000 zł. 609 230 188
SPRZEDAM komfortowy dom na Zatorzu. 693 906 309
LOKAL uslugowo-biurowy do wynajęcia, Gostyń, cena 500 zl/m-c. 669 888 031
KAWALERKA sprzedam.
28m2
w
działkę
budowlaną 723 852 156
MIESZKANIE do wynajecia 55m2, 3 pokoje, Wschowa, cena750zł / m-c. 607 980 558
Lesznie SPRZEDAM nowy dom Tarnowałąka 130/1163m2, www.jardom.pl. 607 693 365
MIESZKANIE 54.3m2, 3 pokoje, Leszno, kapitalny remont, cena 15700zł 606 714 077
SPRZEDAM dom koło Góry, duża działka. 665 717 377
SPRZEDAM pawilon handlowo-usługowy po kapitalnym remoncie przy ul.Dworcowej w Lesznie o pow. 20m2, cena 21.000 zł 723 851 996
MIESZKANIE do wynajęcia 51m2, 3 pokojowe, Leszno, parking lub bramka parkingowa, cena 750zł/m-c. 661 404 662
SPRZEDAM mieszkanie w Lesznie. 47m, I piętro, blok, ulica Grunwaldzka. 603 866 383
SPRZEDAM mieszkanie we Włoszakowicach 723 851 996
723 852 156
GRUNTY rolne w Tarnowej Łące sprzedam. 695 584 637
MIESZKANIE 80,5m2, 4 pokoje, Leszno, 4 pietro, możliwość dokupienia garażu, cena 170000zł. 606 850 030
BIURA OGŁOSZEŃ: Leszno: ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 529 56 78 / ul. Opalińskich 4, tel. 603 803 145 / ul. Lipowa 4, Agencja Reklamowa „TURUS”, tel. 65 529 41 15 / Nowy Rynek 33, 065 529 78 34 / Rydzyna: Rynek 25 Agencja Finansowa Amazonka tel. 503 039 056 TYLKO 50 GROSZY ZA SŁOWO!
12
Ogłoszenia drobne
DOMY w sąsiedztwie lasu, Dąbcze 211m2, 6 pokoi, cena 229000zł, 504 178 090
MISZKANIE do wynajęcia 50m2,Leszno, 2 pokojowe, cena 800zł + opłaty 601 967 999 (po g.16:30)
GRUNT orny + 2 działki budowlane, pow.1127m2, cena 120000zł. 65 520 74 24
DOM 150m2, Leszno- Rydzyna, 5 pokojowe, bliźniak, cena 199000zł. 504 178 090
DOM wykończony, 120m2, 5 pokoi, garaże wolnostojace, cena 390000zł. 507 030 418
MIESZKANIA 51,85m2, Leszno, 2 pokojowe, nowe bloki, cena 190393zł. 601 855 565
DZIAŁKA budowlana 2973m2, Osieczna, cena 208110zł. 65 520 74 25
GARAŻ z kanałem do wynajęcia 20m2, Leszno, cena 150zł/m-c. 505 789 120
DWIE działki o pow. 2960m2 i 415m2, do zabudowy. Leszno- Osieczna. 65 520 74 25
MIESZKANIA 52,38m2 i 61m2, Leszno, 1,2,3 pietro, cena 193800zł. 65 529 28 74, 601 855 565
DZIAŁKI nad morzem 500m2,Koszalin-Dąbki-Darłowo, cena 30000zł, 693 715 735
LOKAL na biuro, 26m2, Leszno,1 piętro, cena 630zł/m-c. 693 715 735
DZIAŁKA 470m2 z bud. gosp. 100m2, Krzywiń, cena 90000zł. 603 343 490, 724 713 415
MIESZKANIA 68m2, Święciechowa, 3 pokojowe, bezczynszowe, z udziałem w gruncie, cena 230000zł. 607 693 365
MIESZKANIE 62,7 m2, 3-pokojowe Leszno, parter, cena 165000zł. 509 879 506 MIESZKANIE 106,9m2, 4 pokojowe, Gostyń, 2 pietro, cena 240000zł. 669 569 362 DOM 80m2, 3 pokoje, 180000zł. 666 886 205
DOM wolnostojący 140m2, Kościan, 5 pokoi, nowy budynek gospodarczy, cena 599000zł. 793 530 823
USŁUGI
LESZNO, ul. Przemysłowa 25. Płatność po otrzymaniu zasiłku ZUS/ KRUS. Telefon czynny całą dobę. 65 520 91 00, 609 205 982
Mega Taxi TELE TAXI Andrzejek tel. 655 207 207
WYPOŻYCZALNIA sprzętu budowlanego, ogrodniczego. Leszno, Jackowskiego 13, www.omaha-leszno.pl. 694 147 290 BRUKARSTWO.
PRODUKCJA i sprzedaż łodzi, długość 310cm, szerokośc 140cm. Święciechowa ul Wschowska 40a. 504 419 324
tel. 65 520 03 30
kom. 605 890 330; z Orange komórki *4444.
AUTO - skup za gotówkę. 664 200 250
TERMAX sprzedaż - wynajem, drabiny, myjki, agregaty. 603 603 514
603 209 878
POSADZKI maszynowe.
663 369 660
SPRZEDAŻ drewna kominkowego. 601 063 381, 603 138 048
RÓŻNE
LESZNO, ul. Kościelna 15. 65 526 13 92, 508 070 944 POGOTOWIE pożyczkowe do 600 zł bez bik, także na dowód osobisty. 665 982 073 KARCHER
ELEKTRYCZNY wózek inwalidzki. 601 715 265
MIESZKANIE do wynajęcia 60m2, Leszno, 2 pokojowe, 850 zł + opłaty. 601 967 999 (po g.16:30)
KUPIĘ słomę 120x120 (blisko Leszna) 20zł z przywiezieniem do Leszna 30zł. 65 526 31 77
ODZYSKIWANIE, wykup długów. 508 931 753
MIESZKANIE 49m2, 2 pokojowe, Leszno, parter, cena 133000zł. 601 855 565
TANI węgiel z importu oraz niemiecki brykiet do kominków. 601 786 937, 65 529 61 96
ŚLUSARSTWO, ogrodzenia, balustrady. 601 065 787
509 080 446
TERMAX wynajem - sprzedaż, klimatyzatory, osuszacze, kurtyny powietrzne. 603 603 514 SPRZEDAŻ drewna kominkowego, opałowego. 665 622 666, 697 341 294
PRACE dyplomowe
516 138 046
ZWIERZĘTA
502 754 571 YORKI. ARTYSTYCZNA fotografia ślubna. www.michalwisniewski.net 605 624 851
691 501 833
SPRZEDAM yorki pieski. Zaszczepione urodzone 6 czerwca. 605760489
BIURA OGŁOSZEŃ: Leszno: ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 529 56 78 / ul. Opalińskich 4, tel. 603 803 145 / ul. Lipowa 4, Agencja Reklamowa „TURUS”, tel. 65 529 41 15 / Nowy Rynek 33, 065 529 78 34 / Rydzyna: Rynek 25 Agencja Finansowa Amazonka tel. 503 039 056 TYLKO 50 GROSZY ZA SŁOWO!
PRACA
3 sierpnia 2011
Trener Henryk Anders odchodzi na emeryturę
Sport
13
Pogoda nie pozwoliła na więcej
Na XVII Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży w strzelectwie przyjechało do Warszawy 280 zawodników z 39 klubów z całego kraju. W tej licznej grupie było
czterech zawodników rawickiego klubu. BOCK reprezentowali: Sonia Wojtal, Barbara Owczarz, Patryk Neumann oraz Szymon Hultajski. Najlepiej z tej czwórki wypadła Sonia Wojtal, która w swojej koronnej konkurencji, karabinie pneumatycznym 40 strzałów, uzyskała trzeci wynik – 387 punktów i stanęła na podium. Warto przypomnieć, że twórcą sukcesów rawickiego klubu jest leszczyński trener Henryk Anders, który po czterech latach szkolenia w BOCKu przechodzi na zasłużoną emeryturę. (han)
Nadal prowadzi w klasyfikacji N3
Herbi wraca na trasę Po czerwcowej kraksie na Rajdzie Karkonoskim leszczynianin Piotr Rudzki wraca do ścigania. Wyjeżdża właśnie do Rzeszowa na kolejną rundę Rajdowych Mistrzostw Polski.
Na rajdzie w Jeleniej Górze Herbi dachował i wypadł z trasy. Zarówno kierowca, jak i jego pilot wyszli w kraksy bez większego szwanku, ale honda mocno ucierpiała. - Udało się ją naprawić – mówi Rudzki – to zasługa Darka Szawerskiego i Michała Moksiewicza, którzy przez dwa tygodnie siedzieli przy niej non stop.
Wielki sukces polskich szybowników w Nitrze na Słowacji, gdzie kończą się właśnie Mistrzostwa Europy. Sebastian Kawa z Bielska-Białej zdobył złoty medal w klasie Standard, zaś leszczynianin, Tomasz Krok, brązowy w klasie Klub. Dużego pecha miał drugi z pilotów Aeroklubu Leszczyńskiego Paweł Wojciechowski, walczący w klasie Światowej – nie udało się rozegrać minimum czterech konkurencji.
Uczestnicy Mistrzostw zmagali się nie tyle z sobą nawzajem, co z koszmarną pogodą – w ciągu dwóch tygodni udało im się rozegrać tylko minimalną liczbę konkurencji, wymaganą do uznania zawodów za ważne. Sztuka ta zresztą nie udała się wszystkim – klasie Światowej zabrakło jednego lotnego dnia i leszczynianin Paweł Wojciechowski skończył rywalizację na siódmej pozycji. Na pierwszej był
Fot. EGC 2011 Nitra
Brązowy medal przywiozła z Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w strzelectwie sportowym zawodniczka rawickiego klubu BOCK. Sonia Wojtal stanęła na podium po rywalizacji w swojej koronnej konkurencji - karabinie pneumatycznym 40 strzałów.
Fot. BOCK Rawicz
Złoty Kawa, brązowy Krok Sonia Wojtal strzela na medal
zaś Jakub Barszcz z Aeroklubu Orląt. W pozostałych klasach Polacy mieli wielkie powody do dumy. W klasie Standard tytuł mistrzowski zdobył Sebastian Kawa z Bielska-Białej, na szóstym miejscu znalazł się zaś Leszek Duda z Aeroklubu Lubelskiego. Doskonale spisał się również Tomasz Krok, leszczynianin startujący w klasie Klub
Mini Tour de Pologne Gotowe auto sprawdzone zostanie na Rajdzie Rzeszowskim w najbliższy weekend. Będzie to też poważny sprawdzian dla załogi, mającej na świeżo wspomnienie wypadku. - Wiadomo, że noga się będzie trochę prostowała – mówi Rudzki – nie tyle ze strachu, co z troski o auto. Naprawy mocno nadszarpnęły bowiem tegoroczny budżet Herbi Teamu. Jednak z drugiej strony leszczyński kierowca wciąż prowadzi w klasyfikacji N3 i nie będzie chciał tego miejsca tanio sprzedać. (jad)
– zdobył brązowy medal i tytuł II Wicemistrza Europy. Drugi z leszczyniaków, Mikołaj Zdun latający także w klasie Klub, zajął ósme miejsce. Niewiele do medalu zabrakło parze Michał Lewczuk (A. Warszawski) - Piotr Pawłowski (A. Bielsko-Bialski), debiutującej w klasie szybowców dwumiejscowych, która zajęła piąte miejsce. (jad)
Ostryński w dziesiątce Ruszył najważniejszy i najbardziej prestiżowy wyścig kolarski w kraju - 68 Tour de Pologne. Zmaganiom czołowych grup kolarskich i najlepszych kolarzy towarzyszy wyścig Mini Tour de Pologne. Swojego reprezentanta ma w nim leszczyński klub REAL 64-sto. Adam Ostryński na pierwszym etapie w Warszawie zajął 10 miejsce. W Nutella Mini Tour de Pologne wystartowało 81 bardzo młodych kolarzy z kilkunastu grup kolarskich z całej Polski. Ścigali się na trasie liczącej 4,7 km, wyznaczonej po ulicach Warszawy. Adam Ostryński dystans przejechał
w czasie 7 minut 55 sekund i zajął 10 lokatę. Do zwycięzcy, Marcela Bogusławskiego z klubu LUKS Sławno stracił 34 sekundy.
Sport
3 sierpnia 2011
NIE PRZEGAP Każdy oddający krew otrzyma upominki klubowe oraz bilet na finał Indywidualnych Mistrzostw Polski na żużlu. Miejsce: przy stadionie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie w godz. 9:0014:00
5-7 sierpnia Sierpniówka w Miejskiej Górce Muzyka klubowa nad Balatonem, m.in. DJ Inox z radia Elka, początek piątek godz. 20:00, wybory miss nastolatek, recital Aleksandry Zabłockiej. Początek sobota godz. 17:00.
13 sierpnia Piknik Country w Srocku Wielkim Konkurencje rodem z Dzikiego Zachodu, ujeżdżanie byka, konie, quady, dmuchańce, biesiada taneczna. Początek godz. 16:00.
6 sierpnia Motopiknik w Kościanie Miejsce: parking za krytą pływalnią Zabytkowe samochody i motocykle, prezentacja rajdowego Subaru Impreza, porównywanie motocykli wyścigowych, motocros i żużlowych, prezentacja motocykli kościańskiej drogówki, pokazy akrobacji na skuterze. Początek sobota, godz. 17:00.
14 sierpnia Zawody konne w Chwałkowie Amatorskie zawody w powożeniu zaprzęgami i w skokach przez przeszkody. Zgłoszenia pod numerem 697499084, obowiązkowe paszporty koni. Początek dla kibiców godz. 11:00.
7 sierpnia II Franciszkański Festyn Rodzinny w Osiecznej OFM Lot balonem na uwięzi, jazda quadami, ścianka wspinaczkowa, konie, zabawy na dmuchańcach. Początek niedziela godz. 14:00. 12 sierpnia Akcja honorowego krwi
15 sierpnia Finał Indywidualnych Mistrzostw Polski na żużlu Stadion im. Alfreda Smoczyka, początek godz. 19:00, od godz. 16:00 imprezy towarzyszące w alejce przed stadionem.
oddawania
więcej na portalu: 1
2
3
Unia poza podium w Pile
elka.pl
4
5
6
7 28
8 9
9 5 12
11
16
17
8
13 23
32
34
17
6
10
13
18 29
20
19
21 24
25
4
21 20
28
22
7 19
24 31
32
1
15
11
3
Litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu, uporządkowane od 1 do 35 utworzą rozwiązanie - myśl księdza Jana Twardowskiego. Aby wziąć udział w losowaniu nagród, należy wysłać prawidłową odpowiedź smsem pod numer 72 103 wpisując w treści słowo: dodatek, swoje imię i nazwisko oraz hasło z krzyżówki. Koszt wiadomości to 2,46zł z Vat. Hasło z poprzedniej krzyżówki brzmi: „Nie odkładać marzeń, bo się nie zmieszczą na półce”, a zwycięzcą jest: Bożena Milewska. Po odbiór nagrody zapraszamy do naszej redakcji.
koleżka, 16) boa ale nie wąż, 20) czar, powab, 21) pokój zamkowy, 25) imię męskie pochodzenia skandynawskiego, 26) odpowiada na pytanie: jaki, jaka, jakie? 28) oznaka starości, 29) rządy strachu i przemocy, 30) babiniec Araba, 31) owoc na powidła, 32) kozik lub scyzoryk. Pionowo: 1) niejeden w książce kucharskiej, 2) łopatka harcerza, 3) wiklinowy – na grzyby, 4) wzór, schemat mogący być normą dla innych przedmiotów, 5) siostry lub bracia, 6) wspomnienie o czymś, co minęło, w tonie żalu lub hołdu, 7) akta, 14) persona, 17) świątynia protestancka, 18) czasem ma 29 dni, 19) druga po Saharze, 22) metoda rozwiązywania sporów prawnych w sprawach cywilnych lub sprawach gospodarczych, 23) dom studenta, 24) trzyma kurs, 27) stożkowy nasyp kryjący groby.
Poziomo: 1) flamaster, 5) dążenia, zakusy, 8) czyni złodzieja, 9) rezerwa, 10) Hammurabiego lub Boziewicza, 11) rzucane w glebę, 12) angielskie przyjęcie, 13) gęsty dym z sadzą, 15) kompan,
20
3
21
4
5
22
6
23
24
7
25
8
26
9
Na czwartym miejscu zakończyli ściganie w trzeciej rundzie Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski żużlowcy Unii Leszno. Zmagania z powodu opadów deszczu przerwano po czternastu biegach. Do końca dojechali natomiast uczestnicy kolejnej edycji Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Wielkopolski. Najlepszy okazał się tam leszczyński Byk Kamil Adamczewski. Już przed zawodami na pilski tor spadło sporo wody, dlatego młodzi, często niedoświadczeni żużlowcy mieli duże problemy z płynną jazdą. Najlepiej w takich warunkach czuli się młodzi gdańszczanie, a szczególnie Krystian Pieszczek, który na obiekcie w Pile nie znalazł pogromcy. Po 10 gonitwie w mieście Staszica znowu się rozpadało i jazda na torze niewiele miała wspólnego ze sportowym współzawodnictwem. Jak się okazało, czternasta gonitwa była ostatnią tego dnia, sędzia zdecydował się przerwać turniej, zaliczając wyniki.
10
27
11
28
12
29
13
30
14
31
32
15
33
16
34
17
35
18
19
Zwyciężyli z dorobkiem 18 punktów juniorzy Lotosu Wybrzeża Gdańsk, po 13 zgromadziły ekipy Unibaxu Toruń i Polonii Bydgoszcz, a na czwartej pozycji, z 12 punktami na koncie, znaleźli się młodzi leszczynianie. Punkty dla Unii zdobywali: Tobiasz Musielak - 3 (3,t), Kamil Adamczewski - 5 (1,3,1), Marcin Nowak - 4 (2,2,0) i Filip Marach - 0 (0). 10 punktów w Pile zdobyli młodzieżowcy GTŻ Grudziądz, 8 Polonii Piła, a stawkę z dorobkiem 5 „oczek” zamknęli żużlowcy z Ostrowa. Dzięki zwycięstwu w Pile ekipa Wybrzeża awansowała na pozycję lidera MDMP. Gdańszczanie mają 15,5 pkt. i o punkt wyprzedzają Polonię Bydgoszcz oraz o 2 Unię Leszno. Kolejna runda MDMP zaplanowana została na 4 sierpnia. Dwa tygo-
dnie później odbędą się półfinały rywalizacji, a 7 września finał. W minionym tygodniu juniorzy ścigali się również w trzeciej rundzie Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Wielkopolski. Na torze w Zielonej Górze z dorobkiem 13 punktów (2,3,3,3,2) zwyciężył, znajdujący się ostatnio w wysokiej formie, reprezentant Unii Leszno Kamil Adamczewski. Wyprzedził duet gospodarzy: Adama Strzelca 12 (3,3,w,3,3) i Kacpra Rogowskiego 12 (2,3,1,3,3). Tuż za podium znalazł się kolejny leszczyński Byk Tobiasz Musielak 11 (3,t,3,3,2). Zwycięstwo na torze Falubazu pozwoliło Adamczewskiemu zasiąść w fotelu lidera MIMW. Tobiasz Musielak jest czwarty, ze stratą punktu do trzeciego Łukasza Sówki.
Sektor Kibica
30
31
2
23
12
27
14
1
10
22 35
27
29
25
16
15
18
26
33
2
14
30
26
Adamczewski triumfuje w Zielonej Górze
Fot. Rafał Paszek
14
Przed nami runda PO. Wiemy już, że na początku Unistom przyjdzie się zmierzyć z gorzowską Stalą. Niestety, przez odwołany mecz gorzowian ze Stalą Rzeszów, w momencie oddania gazety do druku nie ma dokładnych informacji dotyczących naszych najbliższych spotkań. Na ten moment nie wiemy, na którym obiekcie przyjdzie się nam najpierw zmierzyć. Wszystkich zainteresowanych wyjazdem zapraszamy na naszą stronę www.1938.pl, gdzie wszystkie informacje podawane będą na bieżąco. W bezmeczowy weekend atrakcji nie zabrakło we Wschowie. Niestety, sobotnia aura nieco pokrzyżowała plany kibiców z tego miasta. Zaplanowany Unijny Piknik stanął pod znakiem zapytania. Ostatecznie odwołane zostały atrakcje dla dzieci, a turniej piłkarski przeniesiony został na salę gimnastyczną. Tuż po godzinie 15 rozpoczął się turniej o puchar Burmistrza MiG Wschowa, w którym wzięło udział 7 drużyn - 5 ze Wschowy i okolic oraz ekipy z Leszna i Krzemieniewa. Pierwsze miejsce wywalczył zespół „Anty Falubaz”. Każda z drużyn
otrzymała pamiątkowy puchar, dyplom oraz wschowskie i unijne gadżety. W trakcie rozgrywek, kibice bawili się na trybunach, wspierając swoich kolegów dopingiem. Dzięki sponsorom, udało się nam zorganizować zupełnie nieodpłatnie kiełbaski z grilla oraz zapewnić zgromadzonym napoje. Kibice mieli także okazję odebrać zamówione wcześniej koszulki Unijnej Wschowy, zapisać się na wyjazd do Gorzowa oraz zakupić gadżety Unii Leszno i wesprzeć nas w zbiórce pieniędzy na nowe graffiti. Mimo niesprzyjającej pogody, na imprezie pojawiło się sporo dzieci, które organizatorzy, pod nieobecność grupy clownów (wyjazd odwołany przez organizatora ze względu na zła pogodę), starali sie obdarować drobnymi gadżetami oraz zagwarantować miło spędzony czas na sali. Turniej zakończył się około godziny 18. Po wręczeniu nagród, podziękowań, oraz po zrobieniu pamiątkowych zdjęć przenosimy się na salę należącą do MOSiRu. Naszym celem jest integracja przy wspólnym oglądaniu GP, które odbywało się we Włoszech. Ponownie rozpalamy grilla i zaczynamy mniej oficjalną część Unijnego Pikniku.
Jako że wieczór ten poprzedza bezżużlową niedzielę, sprawiamy sobie stadionową atmosferę i dopingujemy nieco naszych zawodników. Dajemy z siebie 100%, a po zakończonym turnieju odpalamy przed salą pirotechnikę. Przypominamy tym samym, że cytat „Wschowa miasto królewskie, od zawsze biało-niebieskie” nie jest przypadkowy! Wszystkim tym, którzy pomogli w przygotowaniu tego turnieju oraz w jakikolwiek sposób wspomogli naszą inicjatywę serdecznie dziękujemy! A wszystkim zgromadzonym kibicom obiecujemy, że to nie koniec naszych akcji prowadzonych na terenie naszego miasta. FC WSCHOWA Poza akcją zorganizowaną przez kibiców ze Wschowy, SSKUL zachęca ponownie wszystkich do wzięcia udziału w konkursie fotograficznym. Wystarczy, że do końca sierpnia wyślesz zdjęcie wakacyjne z Unijnym motywem na adres redakcja@1938.pl w tytule wpisując „Unijne Wakacje 2011”. Dla zwycięzców czekają ciekawe nagrody! Więcej informacji na naszej stronie internetowej www.1938.pl.
Sport
3 sierpnia 2011
Goście zachwyceni organizacją w Cichowie
15
Walczy o odzyskanie sprawności
Adrenalina na wodzie Adams wyszedł
Wyścig rozpoczął się pechowo dla Norweżki i Niemca, których łodzie chwilę po starcie zderzyły się. Na szczęście zawodnikom nic się nie stało. Po wyciągnięciu kierowców i fragmentów łodzi z wody, wznowiono wyścig. Od początku ostro zaatakował Szwed Erik Stark, wysuwając się na prowadzenie, które utrzymał do końca. To faworyt mistrzostw, ma za sobą już trzy zwycięstwa w tegorocznym Grand Prix F2. W Cichowie dystans 43 okrążeń pokonał w czasie niespełna 32 minut. - Wszystko było idealne, publiczność, idealny dzień i zawody. Teraz jest czas na świętowanie, trochę odpoczniemy, a potem razem z zespołem będziemy planować strategię na kolejną run-
z kliniki Dobre wieści napływają z dalekiej Australii. Leigh Adams odzyskuje częściowe czucie w lewej nodze, mógł także opuścić klinikę, do której trafił po wypadku motocyklowym. Były kapitan Unii Leszno po poważnym urazie kręgosłupa walczy o powrót do zdrowia i pełnej sprawności.
Fot. Aldona Brycka-Jaskierska
Erik Stark ze Szwecji zwycięzcą Motorowodnych Mistrzostw Świata F2 na jeziorze w Cichowie. Pokonał dwunastu najlepszych zawodników z całego świata. Mimo, deszczowej pogody, zawody cieszyły się sporym zainteresowaniem publiczności, dostarczając wiele emocji i być może nowych fanów tej dyscypliny sportowej.
dę i zwycięstwo w F2 - mówił po wyścigu Eryk Stark. Drugi czas 32,22 miał Kuwejtczyk Yousef Al-Robyan, a trzeci także Szwed, Johan Osterberg z czasem 32,24. Zawody w Cichowie były jednymi z pięciu przewidzianych w tym roku w ramach Grand Prix F2. W Polsce, w Cichowie zorganizowano je po raz pierwszy. - Jestem zachwycona, nigdy czegoś takiego nie widziałam nawet w telewizji. To będzie mój nowy ulubiony sport - twierdzi jedna z oglądających zawody. - Trochę pogoda nie dopisała, ale zawody bardzo udane. Adrenalina chyba wszystkim się udzie-
liła - dodaje ktoś inny. - Chwała organizatorom za takie przygotowanie tych zawodów, naprawdę eleganckie zawody - chwali Jerzy Czeszko, wiceprezydent Światowej Federacji Motorowodnej (UIM). Adam Łabędzki, inicjator zorganizowania mistrzostw w Cichowie, nie ukrywał zadowolenia - Ludzie mogli obejrzeć ciekawe zawody, coś dobrego. Na pytanie czy w przyszłym roku znów Cichowo będzie gościć międzynarodową czołówkę motorowodniaków, odpowiada - Impreza się udała, to widać, ale co będzie dalej - nie wiem, bo nie wszystko ode mnie zależy - zaznacza Łabędzki. (abj)
Od wypadku podczas przygotowań do wyścigu Desert Race Finke na pustyni pod Alice Springs minęły już prawie dwa miesiące. Leigh Adams przeszedł w tym czasie operację złamanego kręgosłupa i rozpoczął intensywną rehabilitację. Żona byłego, wieloletniego reprezentanta Unii Leszno, Kylie Adams stara się na bieżąco informować kibiców żużla
o postępach w leczeniu. Te są już znaczne. - Leigh dobrze reaguje na intensywny program fizjoterapii, któremu jest poddawany – napisała na stronie internetowej Kylie Adams. - Udało mu się odzyskać częściowe czucie w lewej nodze, a na tak wczesnym etapie leczenia oznacza to, że jego ciężka praca przynosi wymierne efekty. Adams pracuje bardzo intensywnie, uczy się funkcjonować i radzić sobie z najprostszymi czynnościami w szczególnej sytuacji, w jakiej się znalazł. Efekty tej pracy są na tyle satysfakcjonujące, że mógł opuścić klinikę w Adelajdzie, w której przebywał po wypadku. Pierwszy dzień poza szpitalem był szczególnie miły dla Honorowego Obywatela Leszna. - Udał się do jednego z ulubionych miejsc, Glenelg Beach w Adelajdzie. Był na molo, aby poczuć zapach morskiego powietrza, a później zjadł steka z jego kilkoma dobrymi znajomymi – opisuje żona Leigh. Kylie Adams liczy, że jej mąż będzie mógł uzyskać pomoc dzięki amerykańskiej kampanii Bringing Project Walk to Melbourne. To specjalistyczny projekt medyczny skierowany do pacjentów z uszkodzonym rdzeniem kręgowym. Program jest właśnie wdrażany w Australii.
Jarek Hampel i Janusz Kołodziej byli najlepszymi z Polaków podczas Grand Prix Włoch w Terenzano. Duet leszczyńskiej Unii zakończył ściganie w półfinale. Słabo pojechał tym razem Tomasz Gollob, który traci coraz więcej punktów do Grega Hancocka. Amerykanin, zajmując drugie miejsce za plecami Andreasa Jonssona, umocnił się na pozycji lidera cyklu. Strony sportowe redagują: Marcin Hałusek i Michał Konieczny
Fot. (7x) Jarosław Pabijan
Hampel i Kołodziej w półfinale
Niemal biała nawierzchnia toru w Terenzano przyjęła przed zawodami porcję wody, ale nie miało to negatywnego wpływu na jej stan. Mimo to, kilku żużlowców z czołówki, jak choćby Jason Crump czy Greg Hancock nie najlepiej dopasowało się do warunków panujących na torze w pierwszej fazie zawodów. Żadnych problemów z dobraniem przełożeń i ustawień nie miał za to kapitan Unii Leszno Jarek Hampel. „Mały” zaczął z wysokiego „C”, bo od dwóch bardzo pewnych zwycięstw. Później musiał się przenieść na najmniej korzystne, trzecie pole startowe i zainkasował najpierw 2 „oczka”, a następnie, również po starcie z trzeciego pola, przyjechał ostatni. O kryzysie nie mogło być mowy, bo fazę zasadniczą Hampel zakończył kolejną pewną wygraną i z dorobkiem 11 punktów wjechał do półfinału. Lepszy od kapitana Unii Leszno w tej części zawodów był tylko zdobywca 12 „oczek”, Szwed Antonio Lindbaeck.
Dobrego występu w Terenzano potrzebował drugi z żużlowców Unii Leszno Janusz Kołodziej. Szukający wciąż sposobu na przełamanie i stabilnej formy mistrz Polski może być chyba zadowolony. Jeździł pewnie i przez rundę zasadniczą przebrnął bez większych problemów, zdobywając 10 (3,1,2,2,2) punktów. Poza duetem Unii Leszno, pozostałym Polakom nie udało się przedostać do czołowej „ósemki”. Zaskakująco słabo radził sobie na torze w Terenzano Tomasz Gollob. Mistrz świata, który wygrywał na tym obiekcie w dwóch poprzednich sezonach, tym razem nie potrafił się dopasować do specyficznej nawierzchni włoskiego owalu. Jeździł wolno, a korekty sprzętowe nie przynosiły oczekiwanego rezultatu. Po czwartej serii Gollob wyda-
wał się zupełnie zrezygnowany. Dynamicznie, szybko i z zębem kapitan polskiej reprezentacji pojechał dopiero w ostatnim wyścigu, tocząc wspaniały bój z Emilem Sajfutdinowem. Szkoda, że wówczas było już za późno. Gollob zakończył ściganie po fazie zasadniczej z dorobkiem 5 (0,1,2,0,2) punktów. Tyle samo w Grand Prix Włoch uzbierał również Norweg z polskim paszportem, Rune Holta 5 (1,1,0,1,2). Dobrze na włoskiej ziemi czuli się Szwedzi: Antonio Lindbaek i Andreas Jonsson. To oni rozstrzygnęli na swoją korzyść pierwszy z półfinałów. W pokonanym polu zostawili Emila Sajfutdinowa i startującego z „dziką kartą” Mateja Zagara. W drugim, rywalami leszczynian: Hampela i Kołodzieja byli rozkręcający się
z wyścigu na wyścig Greg Hancock i Kenneth Bjerre. Niestety to Amerykanin i Duńczyk cieszyli się z awansu do finału. W decydującej, skandynawsko – amerykańskiej potyczce najszybszy był Jonsson, przed Hancokiem, Lindbaekiem i Bjerre. Zdecydowanie najwięcej po Grand Prix Włoch zyskał doświadczony Amerykanin. Dzięki drugiemu miejscu umocnił się na pozycji lidera cyklu i zwiększył przewagę nad drugim, Tomaszem Gollobem do 22 punktów. Na trzecią pozycję w „generalce” przeskoczył Jarek Hampel, który ma 65 punktów i do Golloba traci 8. Na dwunaste miejsce przesunął się Janusz Kołodziej (38), a Rune Holta jest czternasty (29). Za dwa tygodnie najlepsi żużlowcy świata będą się ścigać o Grand Prix Szwecji w Malilli.
Jarek Hampel Półfinał, to taki bieg, w którym nie można popełnić najmniejszego błędu, trzeba jechać dokładnie najlepszą ścieżką. Start w moim wykonaniu był bardzo dobry, taki jaki sobie założyłem, ale później wybrałem zły tor jazdy. Należało pojechać albo maksymalnie przy krawężniku, niemal na trawie, albo zupełnie na zewnętrznej. Tymczasem wybrałem inaczej, źle i to kosztowało mnie finał. Po prostu, to był mój błąd. Nie ma co się za bardzo rozwodzić na tym turniejem, trzeba już myśleć o kolejnym. Janusz Kołodziej Te zawody trochę poprawiły mój nastrój. Wprawdzie do finału nie wszedłem, ale wreszcie czułem, że nawiązuję walkę, że jadę w kontakcie. Na pewno taki występ dodał mi pewności siebie. Wybór czwartego pola startowego w półfinale, chyba nie był najlepszy. Tor się zmienił. Początkowo wydawało się, że zupełnie do niczego jest pole trzecie, ale ostatnie wyścigi pokazały, że stało się chyba najbardziej korzystne. Brakowało mi dojazdu do pierwszego łuku, strasznie się potem męczyłem na trasie, bo prędkość też nie była taka, jak powinna. Myślałem w pewnym momencie, że minę Jarka i Kennetha Bjerre, ale nic z tego nie wyszło.