Dodatek 31/2011 (157)

Page 1

nakład: 14 000 egz. 3.08.2011r. - 10.08.2011r. nr 31 (157)

W NUMERZE: Na plażę do Rydzyny

- Zbiornik w Rydzynie powinien być gotowy w październiku przyszłego roku - mówił w Rozmowach Elki Franciszek Halec, dyrektor leszczyńskiego oddziału Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu. s. 3

Oszukiwali na autach

Sto oszustw na łączną sumę 200 tysięcy złotych ma na koncie trójka naciągaczy. Wpadli w ręce leszczyńskiej policji po serii wyłudzeń zaliczek. s. 5

Masa mała, ale silna

Około 30 rowerzystów wzięło udział w Leszczyńskiej Masie Krytycznej – pierwszym spotkaniu nieformalnego ruchu domagającego się zwrócenia uwagi władz na problemy cyklistów. s. 6

Złoty Kawa, brązowy Krok

Wielki sukces polskich szybowników w Nitrze na Słowacji, gdzie kończą się właśnie Mistrzostwa Europy. s. 13

Herbi wraca na trasę

Po czerwcowej kraksie na Rajdzie Karkonoskim leszczynianin Piotr Rudzki wraca do ścigania. s. 13

Adrenalina na wodzie

Erik Stark ze Szwecji zwycięzcą Motorowodnych Mistrzostw Świata F2 na jeziorze w Cichowie. Pokonał dwunastu najlepszych zawodników z całego świata. s. 15

Adams wyszedł z kliniki

Dobre wieści napływają z dalekiej Australii. Leigh Adams odzyskuje częściowe czucie w lewej nodze, mógł także opuścić klinikę, do której trafił po wypadku motocyklowym.. s. 15

Hampel i Kołodziej w półfinale

Jarek Hampel i Janusz Kołodziej byli najlepszymi z Polaków podczas Grand Prix Włoch w Terenzano. s. 16

Chłopak z Godurowa sięgnął po pierwsze w historii zwycięstwo Polaka w Porsche Supercup

Mazurek dla Giermaziaka Pierwszy w karierze Mazurek Dąbrowskiego dla Kuby Giermaziaka. 21-latek z Godurowa usłyszał go stojąc na najwyższym stopniu podium w Budapeszcie. We wspaniałym stylu wygrał na torze Hungaroring wyścig w Porsche Supercupa. Bezlitośnie wykorzystał błędy rywali.

Kariera młodego kierowcy z Godurowa przebiega bardzo harmonijnie. Od dziesiątego roku życia Kuba ścigał się najpierw w kartingach, zajmując między innymi drugie miejsce w Finale Światowym Rok Cup. Później były coraz większe i szybsze pojazdy: od 2007 roku Formuła Renault 2000, po dwóch latach zasiadł za kierownicą Audi R8, by ścigać się w serii ADAC GT Masters. Za przełom w karierze Giermaziaka można z pewnością uznać poprzedni sezon. Został członkiem pierwszej polskiej ekipy wyścigowej Verva Racing Team i rywalizuje w serii Porsche Supercup, której wyścigi odbywają się przed kolejnymi eliminacjami Formuły 1. W tym roku Kuba dodatkowo próbuje także swoich sił w F3. To jednak z porsche 911 GT3 związane są największe tegoroczne sukcesy 21-latka. O ile pierwszy sezon zespół Verva Racing potraktował bardzo treningowo i rozpoznawczo, to w obecnym talent Kuby Giermaziaka objawił się w pełnej krasie. 22 maja kierowca z Godurowa stanął po raz pierwszy na podium, zaczął od trzeciego stopnia. Przed tygodniem wywalczył swoje pierwsze pole position w kwalifikacjach na torze Nurburgring. W wyścigu wprawdzie był drugi, ale stało się po weekendzie w Niemczech jasne, że Kuba jest gotowy do walki o najwyższe cele. Potwierdził to w niedzielę na Węgrzech. Kwalifikacje na Hungaroring nie były dla Giermaziaka tak udane jak w Niemczech, ale w wyścigu błyszczał. Zmagania w Budpeszcie premiowały zawodników, którzy potrafią sobie dobrze radzić na mokrej od deszczu nawierzchni. Kuba po-

Fot. (6x) vervaracingteam.pl

Gazeta bezpłatna

kazał, że robi to świetnie. Już po starcie awansował o jedną pozycję, a później jechał bardzo konsekwentnie i niemal bezbłędnie. Błędy popełniali natomiast rywale byłego reprezentanta Automobilklubu Leszczyńskiego, co zresztą Giermaziak natychmiast wykorzystywał. Minął mającego problemy z utrzymaniem się na torze, ubiegłorocznego mistrza Porsche Supercup, Rene Rasta, później uporał się Seanem Edwardem, a na piątym okrążeniu, po błędzie prowadzącego Kevina Estre objął pozycję lidera wyścigu. Kolejne okrążenia Kuba, który jest najmłodszym kierowcą w stawce Porsche Supercup, pokonywał jak rutyniarz. Zwiększał przewagę i wpadł na metę jako pierwszy. - Wciąż trudno mi uwierzyć, że właśnie wygraliśmy nasz pierwszy wyścig w Porsche Supercup. To zasługa całego naszego zespołu i ciężkiej pracy.

Samochód był naprawdę wspaniale ustawiony i pomimo małych problemów w kwalifikacjach wiedzieliśmy, że jeśli spadnie deszcz, to możemy powalczyć o podium. Starałem się jechać bezbłędnie i równym rytmem. Widziałem, że rywale popełniali błędy, a ja trzymałem auto na torze i udało się dowieźć do końca to pierwsze miejsce. To był nasz dzień! - powiedział triumfator. Mocno kciuki za syna trzymał Piotr Giermaziak, który pod początku wspiera motoryzacyjne pasje Kuby. – Ogromna radość, bo to podium było od dłuższego czasu oczekiwane. Mimo wszystko byliśmy wszyscy w szoku. Tak to już w sporcie bywa, tym razem startował z piątego pola i wygrał, a przed tygodniem było pole position i przyjechał drugi. Trzeba jednak zaznaczyć, że podczas kwalifikacji na Węgrzech w czołówce był straszny ścisk, Kuba stracił do lidera trochę po-

nad 0,2s. Sport na pewno uczy pokory, wyniku nie można sobie zaplanować, ale trzeba do niego dążyć – podkreśla Piotr Giermaziak. Wygrana na Hungaroringu, to szczególny moment w karierze kierowcy w Godurowa. – Po raz pierwszy wysłuchał Mazurka Dąbrowskiego. Stawał już na podium w innych seriach, ale hymn zagrano mu po raz pierwszy – dodaje Piotr Giermaziak. Po zwycięstwie w Budapeszcie 21-latek awansował na czwartą lokatę w klasyfikacji generalnej Porsche Supercup. Partner Kuby z Verva Racing, Stefan Rasina zajął na Hungaroringu siódme miejsce. Kolejny wyścig o punkty za kierownicą porsche 911 czeka Giermaziaka i Rasinę dopiero w ostatni weekend sierpnia. Wcześniej, bo już za niepełna tydzień Kuba znowu zawita na Nürburgring, tym razem jednak usiądzie w bolidzie F3.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.