Gazeta bezpłatna
nakład: 14 000 egz. 26.09.2012r. - 3.10.2012r. nr 39 (217)
W NUMERZE: Inkubator oficjalnie otwarty
Leszczyński Inkubator Przedsiębiorczości oficjalnie zainaugurował działalność. Instytucja przy ul. Geodetów ma pomóc w rozwoju lokalnego biznesu, dostarczając zwłaszcza początkującym firmom tanich pomieszczeń i pomocy w działalności. s.2
Kuźnia kadr dla samorządu
Ekonomik ma 100 lat
Nie oskarżajcie jej
Samobójstwo na torach w Kościanie wstrząsnęło całym regionem. Ludzie komentowali tragedię na ulicach i w internecie. Część osób winiła matkę, która zabrała ze sobą dziecko. Rodzina ofiar tej strasznej tragedii postanowiła opowiedzieć o tym, co było powodem samobójstwa, chcąc w ten sposób przerwać falę plotek, domysłów i bolesnych komentarzy. s.3
Poznali się przez radio
W leszczyńskim Ratuszu odbył się ślub Alicji Umińskiej i Grzegorza Han. Skromna uroczystość ma dla nas szczególne znaczenie – para poznała się dzięki Radiu Elka, poprzez audycję Radiorandka. s.4
Leszczyńscy speedrowerowcy należą do ścisłej krajowej czołówki. Udowodnili to minionego weekendu. Zawodnicy LKS Astromal Szawer zdobyli trzy medale Indywidualnych Mistrzostw Polski – złoty, srebrny i brązowy. s.12
Arot Astromal gromi
Leszczyńscy kibice piłki ręcznej nie muszą się niepokoić o formę szczypiornistów Arotu Astromalu. Podrażnieni porażką w Elblągu podopieczni Ryszarda Kmiecika rozbili w Gorzowie GSPR 37:24. Radość z efektownej wygranej mąci jednak kontuzja Michała Przekwasa, który został brutalnie sfaulowany przez przeciwnika. s.14
Polacy daleko od podium
To nie był polski dzień w Vojens. Żadnemu z trójki Polaków nie udało się awansować do półfinału Grand Prix Danii. Najbliżej był Tomasz Gollob, ale zaprzepaścił szansę w ostatnim starcie. Turniej wygrał, ścigający się z „dziką kartą”, Michael Jepsen Jensen przed swoim rodakiem Nicki Pedersenem. s.16
Początki Zespołu Szkół Ekonomicznych datowane są na 1912 rok, kiedy to w obecnym Gimnazjum nr 1 powstała niemiecka szkoła handlowo-rzemieślnicza. W 1920 roku, czyli po powrocie Leszna do Polski utworzono w niej Państwową Szkołę Przmysłowo-Handlową, a pięć lat później placówkę przeniesiono na ulicę Kurpińskiego, do budynku w którym dziś mieści się IV Liceum Ogólnokształcące. Do kolejnej przeprowadzki doszło w 1950 roku - wtedy to siedzibą szkoły stał się gmach przy Placu Kościuszki, dziś III LO, wreszcie w 1970 roku szkołę przeniesiono na ul. Poniatowskiego, gdzie działa po dziś dzień. W 1972 roku, czyli 40 lat temu jej patronem został Jan Amos Komeński. Uroczystości jubileuszu 100lecia Ekonomika trwają już od kilku miesięcy - zorganizowano z tej okazji kilka wystaw i koncertów, wydano też monografię szkoły pióra Stanisława Jędrasia oraz książkę nauczycielki języka polskiego Krystyny Kermel.
Fot. (12x) Rafał Paszek
Trzy kolory
Zespół Szkół Ekonomicznych w Lesznie obchodzi 100-lecie powstania. Z tej okazji w auli PWSZ odbyła się uroczysta akademia, na której spotkali się absolwenci, nauczyciele i uczniowie szkoły oraz ich goście.
Najważniejsze uroczystości przypadały jednak na miniony weekend. W piątek odbyły się specjalna rada pedagogiczna i sesja popularno-naukowa, a sobota to Dzień Absolwenta. Po mszy w leszczyńskiej Kolegiacie, której przewodniczył biskup Zdzisław Fortuniak, setki absolwentów, uczniów i nauczycieli przeszły do auli Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, gdzie zorganizowano oficjalne spotkanie. Tu podkreślano przede wszystkim jej znaczenie dla Lesz-
na - zarówno dla biznesu, jak i instytucji publicznych. - Połowa moich naczelników wydziałów skończyła „Ekonomika” - mówił prezydent Tomasz Malepszy - jej absolwentami są wiceprezydent Jan Wojciechowski i skarbnik Waldemar Wojtkowiak. Poseł Wojciech Ziemniak w żywiołowym wystąpieniu wspominał z kolei, że o mały włos zostałby absolwentem ZSE, a właściwie
jednej ze szkół policealnych, ale niestety został z niej... wyrzucony. - Nie zauważono mnie na pochodzie pierwszomajowym - mówił - nie szedłem wtedy z innymi, bo robiłem zdjęcia, ale to nic nie pomogło. Zrobione zresztą wtedy zdjęcia Ziemniak przekazał do szkolnego archiwum. Po akademii dawni uczniowie mogli zobaczyć, jak szkoła wygląda dziś, a przede wszystkim spotkać się z koleżankami i kolegami, i oczywiście powspominać stare czasy. (jad)