nakład: 13 000 egz.
W NUMERZE: Dziamski nie w smak Lewicy
Maciej Dziamski został nowym Sekretarzem Leszna. Otrzymał poparcie radnych opozycji oraz Gospodarnych dla Leszna. Klub Lewicy wstrzymał się od głosu... s.3
Ciężarówka wjechała w dom
Kierowca ciężarowego mana nie zapanował nad pojazdem na śliskiej nawierzchni i uderzył w kamienicę w Krobi. s.6
Plebiscyt Kobieta Roku 2009
Przedstawiamy pierwszą odsłonę plebiscytu, w którym Czytelnicy Dodatku! wyłonią panie, które zdobędą tytuł Kobiety Miesiąca i ostatecznie Kobiety Roku. s.13
Gala za nami
Po raz kolejny w leszczyńskiej hali Trapez zorganizowano Galę Koszykówki. W rolach głównych wystąpiły zawodniczki PKM Duda Super-Pol Miasto Leszno i kadetki Tęczy. s.11
Nie ma mocnych na Adamsa
W Australii w Indywidualnych Mistrzostwach kraju pierwszą rundę, z kompletem punktów wygrał Kapitan Unii Leszno, Leigh Adams. s.15
Rodzinie obiecał tytuł
Rozmowa z Rafałem Dobruckim o sportowych planach, kryzysie ekonomicznym dotykającym żużel, a także aktorskiej przygodzie. s.16
07.01.2009 - 14.01.2009r.
nr 23 (23)
Co się odwlecze... Jarosław Kaczyński z leszczyniakami oko w oko
Nie winię rządu za kryzys gospodarczy – mówił podczas wizyty w Lesznie prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – jednak rząd nic nie robi, by z kryzysem sobie poradzić; wymyślił sobie zamiast tego nowe hasło, czyli euro. Wizyta byłego premiera wywołała wielkie zainteresowanie – publiczność nie mieściła się w ratuszowej sali.
Działacze PiS z Leszna, którzy organizowali spotkanie z Kaczyńskim zapewne nie spodziewali się takiego tłumu – w sali Ratusza zabrakło miejsc, a spora część publiczności tłoczyła się w holu i na schodach. Jarosław Kaczyński, który do Leszna przyjechał z Ostrowa nieco spóźniony, miał nawet problem z przebiciem się przez tłum. Media w ostatnich dniach sporo piszą o nowym programie PiS, którego lokomotywą mają być kwestie gospodarcze. Kaczyński wydaje się to potwierdzać, bo dwie trzecie jego wystąpienia poświęcone były właśnie ekonomii. Prezes mówił więc o kryzysie gospodarczym. Co ciekawe zastrzegł, że rząd PO-PSL za kryzys nie ponosi winy, a w Polsce nie jest on aż tak drastyczny jak w innych krajach. - Nie obwiniamy Platformy
Fot. Piotr Pazoła
Gazeta bezpłatna
o wszystko – mówił – oni nam zarzucali nawet brak sukcesów olimpijskich. Jednak zdaniem Jarosława Kaczyńskiego rząd Donalda Tuska nie ma prawdziwego pomysłu jak sobie z kryzysem poradzić. - Zamiast tego funduje nam hasło przyjęcia euro – mówił – to takie samo hasło, jak wcześniej cud irlandzki. Zdaniem prezesa PiS pomysł jest dalece nietrafiony, zwłaszcza w dobie kryzysu. - Gdyby nasz rząd zdecydował o przyjęciu wspólnej waluty,
dziś nie mielibyśmy rezerw walutowych, które musielibyśmy wydać na stabilizację waluty – mówił – bylibyśmy po prostu bankrutem. Co więcej zdaniem Kaczyńskiego istnieje nawet taki scenariusz, żeby Polska padła ofiarą wielkiej spekulacji. - Nie mówię, że to prawda – zastrzegł – ale poważni ludzie w Warszawie tak mówią, a jeden nawet z tego powodu odszedł z Ministerstwa Finansów. Podkreślił też konieczność przeprowadzenia w sprawie euro referendum. Co ciekawe, stosunkowo nie-
wiele uwagi Jarosław Kaczyński poświęcił konkurentom politycznym, czyli Platformie Obywatelskiej. Mówił o nich tylko rozważając możliwość wielkiej koalicji, która mogłaby być sposobem na kryzys. A właściwie jej niemożliwość. - Każdy widzi to, co mówią pan Palikot, Niesiołowski czy Nowak – mówił – to nie tylko szkodzenie PiSowi, ale wręcz niszczenie debaty publicznej i życia politycznego. Właściwie dopiero te słowa wywołały żywiołową reakcję sali. dok. na stronie 2