Gazeta bezpłatna
nakład: 14 000 egz. 2.01.2013r. - 9.01.2013r. nr 51 (229)
W NUMERZE: Uchwalą budżet?
W czwartek zbiorą się radni Leszna. Wznowią, przerwane 20 grudnia obrady, by uchwalić tegoroczny budżet miasta. Pierwotny projekt dokumentu został negatywnie zaopiniowany przez Regionalną Izbę Obrachunkową, prezydent wniósł do niego kilka poprawek zwiększających dochody i zmniejszających wydatki. s.2
Szpital, Lipno, Piątka...
Jaki był 2012 rok w regionie?
Kto na czyjej smyczy chodzi?
Umowa koalicyjna z PiS w Radzie Miasta Leszna powinna być renegocjowana - uważa Krzysztof Piwoński, szef miejskopowiatowych struktur Platformy Obywatelskiej w Lesznie. Jego zdaniem zapisy należy urealnić, zwłaszcza uzależnić ich realizację od możliwości finansowych samorządu. Piwoński przyznał, że podpisana dwa lata temu umowa z PiS była zawierana w dużym pośpiechu. s.3
Szpital nie pożyczał
w parabankach Wojewódzki Szpital Zespolony w Lesznie nie miał i nie ma kredytów w parabankach – informuje Maciej Wiśniewski, przewodniczący Rady Społecznej placówki. Jednak umowy z tego typu instytucjami finansowymi były zawierane – głównie na poręczenie spłat należności. s.4
Zabójczy denaturat
Państwowa Inspekcja Handlowa apeluje o wycofanie ze sprzedaży denaturatu wytwarzanego przez kilku producentów. Z badań wynika, że może on zawierać zagrażający życiu alkohol metylowy. Z tego powodu zmarło kilka osób, które wypiły płyn. s.5
Najmłodszy kapitan w polskim żużlu
Tak młodego kapitana Unia Leszno jeszcze nie miała. W nowym sezonie funkcję tę będzie pełnił zaledwie 21-letni Przemysław Pawlicki. Starszy z braci potraktował wyróżnienie jako miłą niespodziankę, ale i wielkie zobowiązanie. s.14
Wyniki nie były najważniejsze
Zespół Szkół w Osiecznej i MKS Tęcza Leszno wspólnie zorganizowały w Osiecznej dwudniowy turniej koszykówki dla najmłodszych miłośniczek tej dyscypliny sportu. Wzięły w nim udział cztery zespoły Tęczy Leszno i drużyna Iskry Osieczna. s.15
Były kapitan żegna się i dziękuje kibicom
W Lesznie stałem się dużo pewniejszym i lepszym zawodnikiem, ale po ostatnim sezonie musiałem dość drastycznie zmienić kilka spraw w swoim sportowym życiu – tak były kapitan Unii Leszno Jarek Hampel tłumaczy decyzję o przenosinach z Leszna do Zielonej Góry. s.16
Kłopoty leszczyńskiego szpitala, rewolucje w spółdzielniach mieszkaniowych oraz remonty miejskich dróg i związane z tym utrudnienia – tym żyło Leszno w minionym roku. Najważniejszym wydarzeniem w regionie była niewątpliwie sprawa Lipna – aresztowanie wójta, wyrok, utrata mandatu i nowe wybory. Według udostępnionych nam przez Urząd Miasta Leszna wstępnych danych rok 2012 był... średni. Przynajmniej w porównaniu z 2011 rokiem. Urodziło się mniej dzieci – do 24 grudnia było ich 664, podczas gdy w 2011 na świat przyszło 729 małych leszczyniaków. Saldo nieco poprawia liczba zgonów – było ich 533, o 11 mniej niż rok wcześniej. W mieście zameldowały się 982 osoby, a wymeldowało, w tym wyjechało za granicę, 1180 ( w 2011 r. odpowiednio 1003 i 1253). Statystyki nie mówią na razie zbyt wiele, postanowiliśmy więc przypomnieć sobie najważniejsze, naszym zdaniem, wydarzenia minionego roku. Dokładnie rok temu, 2 stycznia 2011 mieszkańców regionu zaskoczyła informacja o zamknięciu większości poradni w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym. Była to zapowiedź prawdziwej burzy, która wybuchła kilkanaście dni później, kiedy to z pracy zrezygnował najpierw zastępca dyrektora szpitala do spraw lecznictwa Ryszard Leśniewicz, a zaraz potem sam dyrektor Tomasz Stroiński. - Powodem tej decyzji są zapowiadane przez Urząd Marszałkowski zmiany organizacyjne w szpitalach – mówił ustępujący dyrektor. Chodziło o plany połączenia leszczyńskiego szpitala
z Wojewódzkim Szpitalem Neuropsychiatrycznym w Kościanie. Związki zawodowe rozpoczęły akcję protestacyjną, swój komitet zawiązali lekarze, przeciwko zamiarom łączenia gromko opowiadały się też samorządy. Protesty przyniosły skutek – projekt połączenia powędrował do kosza, jednak okazało się, że szpital jest w katastrofalnej sytuacji finansowej. Zobowiązania to 40 milionów złotych, a strata za ubiegły rok wyniosła 12 milionów – poinformował nowy dyrektor, dotychczasowy szef kościańskiego szpitala, Marian Zalejski. Uzdrawianie sytuacji rozpoczął od zwolnień i obniżenia wynagrodzeń, co oczywiście nie poprawiło nastrojów załogi. W lutym policjanci wkroczyli do Urzędu Gminy w Lipnie, dokonując zatrzymań wójta Mariusza H. i jego zastępcy Grzegorza S. Włodarze zostali następnie aresztowani przez sąd. Prokuratura postawiła im kilkanaście zarzutów, głównie korupcyjnych. - Dotyczą one uzależniania wydawania decyzji administracyjnych od wpłaty określonej kwoty na konto urzędu – mówił po aresztowaniu Jerzy Maćkowiak, Prokurator Rejonowy w Lesznie. Przyznał on, że od kilku miesięcy wójt i jego zastępca byli za zgodą sądu podsłuchiwani, a zgromadzony materiał pozwolił również na postawienie innych zarzutów, na przykład nakłaniania do składania fałszywych zeznań i stalkingu, czyli uporczy-
wego nękania. Aresztowanie spowodowało paraliż samorządu, przez kilka tygodni nie było osoby upoważnionej do podejmowania decyzji administracyjnych. Wreszcie premier mianował p.o. wójta – został nim Jacek Karmiński, były wiceburmistrz Krzywinia. Mimo opuszczenia aresztu Mariusz H. nie mógł sprawować funkcji, co wywołało kolejne zamieszanie prawne, wreszcie naprawione przez nowelizację ustawy samorządowej, uchwaloną przez Sejm specjalnie ze względu na Lipno. W międzyczasie Mariusz H. utracił mandat ze względu na wyrok, jaki otrzymał za przestępstwo popełnione jeszcze przed wyborem na wójta, a nowe wybory wygrał dotychczasowy p.o. Jacek Karmiński. Proces w sprawie zarzutów korupcyjnych wciąż nie może się rozpocząć. Na przełomie marca i kwietnia po raz kolejny leszczyński samorząd zajął się przyszłością centrum miasta. Powodem było uchwalanie przygotowywanego od dwóch lat planu zagospodarowania przestrzennego, dopuszczającego budowę dwóch galerii handlowych: Goplana przy ul. Królowej Jadwigi i Młyny przy ul. Przemysłowej. Wywołało to protesty handlowców i właścicieli nieruchomości na Starówce, pełnych obaw o swoją przyszłość. Kilkudziesięciu z nich przyszło na sesję i nie szczędziło radnym gorzkich słów. - W ciągu kilku miesięcy doprowadziliście
do powolnej śmierci chluby miasta – mówiła jedna z właścicielek, której zdaniem już istniejąca Galeria Leszno wywołała zapaść w centrum. Mimo że sam prezydent Tomasz Malepszy próbował zablokować przyjęcie planu radni znaczącą większością dokument przegłosowali, dopuszczając do budowy nowych galerii. Jak na razie budowa wciąż nie ruszyła, a inwestorzy wydają cię czekać na lepszą koniunkturę. Natomiast Galeria Leszno prosperuje nieźle – padają kolejne rekordy frekwencji klientów, a w grudniu otwarto wreszcie kinowy multipleks. Miniony rok był też czasem dużych zmian w dwóch spółdzielniach mieszkaniowych. W styczniu doszło do bardzo burzliwego zebrania członków Leszczyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Przez ponad dziesięć godzin wybierali oni nową Radę Nadzorczą, po unieważnieniu poprzedniego wyboru przez sąd. Zwolennicy zmian starli się z popierającymi zarząd. Wygrało „nowe”, co spowodowało rezygnację prezesa Mieczysława Majsnera ze sprawowanej funkcji. Nowym prezesem po kilku miesiącach została Edwarda Myślicka, członek „Grupy Inicjatywnej”, a potem przewodnicząca Rady Nadzorczej. Ta, już po wygranej przyznała, że główny postulat dający wyborcze zwycięstwo – obniżka czynszów – jest mało realny. Przeciwko prezesowi wystąpili też członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej „Przylesie”. dok. na stronie 2