Gazeta bezpłatna
nakład: 13 000 egz.
W NUMERZE: Dwie panie, dwie corsy i ścięta latarnia Do groźnej kolizji doszło na trasie Leszno – Święciechowa. Zderzyły się tam dwa ople kierowane przez panie. s.2
11.03.2009 - 18.03.2009r.
nr 10 (32)
Nowi Mistrzowie IX Mistrzostwa Leszna i Powiatu Leszczyńskiego w Narciarstwie Alpejskim i Snowboardzie
Więzienie za skok na bankomat Trzej sprawcy skoku na bankomat w Rydzynie sprzed czterech lat zostali skazani na kary bezwzględnego więzienia. s.3
Unia po teście Żużlowcy Unii Leszno po zakończeniu cyklu zimowych treningów, przeszli test sprawdzający wydolność ich organizmów. s.11
Muks nokautuje w IV kwarcie Koszykarki PKM Duda Super Pol Leszno przegrały w Poznaniu z drużyną MUKS 59:84. s.15
Falubaz gotowy na kryzys O kibicach, kryzysie i współpracy z Unią Leszno - mówi prezes zielonogórskiego klubu Robert Dowhan. s16
Fot. (2x) Arek Wojciechowski
Kurt nieetyczny, Olejniczak niewyrazisty Rozmowa z radnym PO, byłym prezydentem Edwardem Szczuckim. s.5
Najlepsi z najlepszych W Karpaczu znów było głośno o leszczyniakach. W miniony weekend zjechali się tam mieszkańcy Leszna i powiatu, by na stoku Euro wybrać najlepszych alpejczyków. Zwyciężyli Mateusz Dalaszyński i Agnieszka Bartkowiak. Były to już IX Mistrzostwa Leszna i Powiatu Leszczyńskiego w Narciarstwie Alpejskim i Snowboardzie. Przyjechało ponad 100 uczestników, wśród nich wiele nowych twarzy, bo po raz pierwszy zawody odbyły się w rozszerzonej formule. – Do leszczyniaków dołączyli mieszkańcy powiatu i to okazało się strzałem w dziesiątkę! – mówi Roman Lewicki, dyrektor Radia Elka. – Takiej atmosfery, zwłaszcza podczas wieczornej imprezy w hotelu Mieszko, nikt pewnie się nie spodziewał – dodaje. Duża grupa narciarzy przyjechała m.in z Włoszakowic. Swoją reprezentację miało tez Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Lesznie.
- Trenowaliśmy dwa tygodnie temu. Jesteśmy bojowo nastawieni i liczymy na sukcesy - mówili podczas odprawy, w przeddzień zawodów, pracownicy wodociągów. Inni twierdzili, że na pierwszym miejscu stawiają dobrą zabawę. - To jest najważniejsze – powiedział Krzysztof Piwoński, starosta leszczyński. - Te zawody to prowokacja, by wyjechać i spotkać się w innym miejscu niż leszczyński deptak czy urzędowy korytarz. I to jest dobre.
Cisza przed startem Warunki na stoku były dość trudne. Śnieg był mokry i ciężki, a widoczność ograniczała gęsta mgła. - Jestem trochę zestresowana - mówiła przed zjazdem Aleksandra Kiąca z Włoszakowic. Emocje udzieliły się też staroście - Czekając na swoją kolej, żartowaliśmy, śmialiśmy się, ale im bliżej startu, tym robiło się ciszej. Później każdy zostawał już sam, a przed nim trasa i bramki. Nie martwiłem się o czas, ale o to by szczęśliwie dojechać do mety.
Szczęśliwie i najszybciej dojechał do mety Mateusz Dalaszyński (00:34,01). Wśród pań nie miała sobie równych Agnieszka Bartkowiak, która pokonała trasę w czasie 00:37,69. - Bardzo się cieszymy, przyjeżdżamy na te mistrzostwa od lat, zabawa jest doskonała - mó-
wili po odebraniu złotych medali. Zresztą to nie ich pierwsze trofea z tych zawodów. Mateusz był najlepszym narciarzem dwa lata temu, a Agnieszka niejednokrotnie wygrywała w swojej kategorii wiekowej. Oboje chodzą do I Liceum Ogólnokształcącego w Lesznie. W tym roku zdają maturę.
dok. na stronie 2
Wydarzenia
Nowi Mistrzowie IX Mistrzostwa Leszna i Powiatu Leszczyńskiego w Narciarstwie Alpejskim i Snowboardzie
dok. ze strony 1 W kategorii rodzinnej najlepsi okazali się Glapiakowe. - Zaraziłem tym sportem żonę i dzieci i od tamtego czasu organizujemy wypady na narty - powiedział Waldemar Glapiak. - Ja byłam najsłabszym ogniwem śmiała się Izabela Glapiak - ale moi mężczyźni nadrobili zaległości i udało nam się wygrać. Ponadto medale rozdano w 16 kategoriach wiekowych oraz w snowboardzie. W tej ostatniej zwyciężyli Monika Józefiak i Mateusz Kasprzak. Specjalne krążki z napisem „Jesteś mistrzem” otrzymały wszystkie dzieci.
Dwie panie, dwie corsy i ścięta latarnia Do kolizji, groźnej w skutkach dla jednego z aut i latarni, doszło w poniedziałek po 14.00 na trasie Leszno – Święciechowa. Zderzyły się tam dwa ople corsy, kierowane przez panie. Co ciekawe, obie jechały w tym samym kierunku.
Zderzenie miało miejsce na prostej, niecały kilometr za wyjazdem ze Święciechowy w stronę Leszna. W tym miejscu zaczyna się szpaler nowych lamp oświetlających drogę. Właśnie na jednej z nich zakończyła swoją jazdę czerwona corsa. – Jechałam do mamy, do szpitala w Lesznie. W pewnym momencie zobaczyłam z przeciwka białego busa. Ta druga pani błękitną corsą zaczęła nas wyprzedzać, a gdy zobaczyła, że nie zdoła, zjechała na mój pas, spychając mnie z drogi – mówi mieszkanka Lasocic. Czerwona corsa po uderze-
Fot. (8x) Arek Wojciechowski
Za rok jubileusz Tradycją mistrzostw jest wspólna wieczorna biesiada, która kończy narciarskie zmagania. Wspaniała atmosfera, tańce i śpiewy do północy na długo zapadają w pamięci. - Z wami czuję się o wiele młodziej - mówił najstarszy uczestnik Stanisław Korzeniowski. Organizatorzy - UM Leszna, Starostwo Powiatowe, UKS Jedynka przy I LO oraz Radio Elka - już teraz zapraszają na kolejne, dziesiąte mistrzostwa. (emi)
Fatalny manewr wyprzedzania
Fot. Michał Wiśniewski
2
niu w latarnię obróciła się jakby jechała w stronę Święciechowy. Siła uderzenia obłamała górną część słupa oświetleniowego, który zawisł tylko na kablu. Sama podstawa została wyrwana z ziemi i przechylona, grożąc wywróceniem się na drogę lub pole. Na miejsce wezwana została policja. Sprawa zostanie zakwalifikowana jako kolizja, bo nikt nie odniósł obrażeń. Czerwona corsa nie nadaje się do jazdy, ma oberwane koło i zniszczony przód. Drugi z opli posiada jedynie drobne rysy na drzwiach od strony pasażera. (mich)
Kolportaż gazety bezpłatnej „Dodatek”:
Kolportaż - Elka Taxi A.Juszczak 601 084 085 Wydawca:
AWR ELKA sp. z o.o. Roman Lewicki - dyrektor, Arek Wojciechowski - red. naczelny, Emilia Wojciechowska - szef informacji, Klaudia Dymek - red. prowadzący/ skład Dziennikarze: Aldona Brycka-Jaskierska, Hanna Ciesielska, Jarek Adamek, Marcin Hałusek, Michał Konieczny, Piotr Pazoła Michał Wiśniewski Siedziba redakcji: Leszno, ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 5295678 e-mail:dodatek@elka.pl www.dodatek.elka.fm Druk:
Drukarnia POLSKAPRESSE Sp. z o.o.
LESZNO: Aleje Krasińskiego - Kiosk Ruchu, Aleje Konstytucji 3 Maja 3 - Restauracja McDonald’s, Aleje Konstytucji 3 Maja 9 – Kaufland, ul.1 Maja 46, ul.17 Stycznia – PSS Społem, ul.55 Pułku Piechoty – Byczy Punkt, ul.55 Pułku Piechoty – PSS Społem, Plac Kościuszki - Starostwo Powiatowe, Stacje Jespoll, ul.Balonowa 35, ul.Armii Krajowej - Klub Kwadrat, ul.Bracka 7 - Bar Oregano, ul.Chrobrego – Medical, ul.Czarneckiego 13, ul.Dekana 6 - Hurtownia Kawy i Herbaty Dukar, ul.Dożynkowa 62, ul.Dworcowa 1, ul.Gronowska 65, ul.Grota Roweckiego - Parking pod Wiaduktem, ul.Jagiellońska 8-14, ul.Jagiellońska – PSS Społem, ul.Jagienki 24, ul.Jana Pawła II 16 - C.H Manhattan, ul.Karasia 15 – Urząd Miasta, ul.Kiepury – Szpital, ul.Kmicica Sklep osiedlowy 5 Minut, ul.Korcza – Nomi, ul.Królowej Jadwigi, ul.Leśna 4 – MZK, ul.Lipowa 39, ul.Lipowa – Salon prasowy, ul.Lubuska 17, ul.Luksemburska 3 – Pronet, ul.Luksemburska 3 –Wmb, ul.Łowiecka 11, ul.Machnikowskiego 22, ul.Miśnieńska 17, ul.Narutowicza
74, ul.Narutowicza 84 - C.H.Nasze Leszno, ul.Narutowicza Gabriela 141 - C.H. Bricomarche / Intermarche, ul.Niemiecka 1b U Portasa, ul.Niepodległości 26 – Salon prasowy, ul.Nowy Rynek 2, ul.Nowy Rynek - Agencja Eureka, ul.Ofiar Katynia 12, ul.Okrężna 25 - Hurtownia Almark, ul.Okrzei 62, ul.Opalińskich – PSS Społem, ul.Opalińskich 4 - Punkt ksero, ul.Os.Ogrody 4, ul.Października 35, ul.Powstańców Wlkp. 12/8, ul.Reja 8, ul.Rejtana 44, ul.Rejtana 73-74, ul.Rejtana 111, ul.Rynek – PSS Społem, ul.Rynek - Sporting, ul.Rynek - Restauracja w Ratuszu, ul.Saperska, ul Słowiańska - Chata Polska, ul.Słowiańska – Elka Taxi, Metro Taxi, Mini Taxi, Taxi 98,50, ul.Słowiańska 5 - Delikatesy Przemko, ul.Słowiańska 41 L.C.M.Ventriculus, ul.Snycerska 3, ul.Starozamkowa 1, ul.Strzelecka 7 – Klub Unia Leszno, ul.Sułkowskiego - Kogucik, ul.Szczepanowskiego 63, ul.Szybowników 22, ul.Świętego Józefa 5 – Pływalnia Akwawit, ul.Towarowa - PKS, ul.Wiejska 15, ul.Wieniawa 41A, ul.Wilkońskiego 27 - Sklepy Piekarni Sawa, ul.Wróblewskiego, ul.Wyszyńskiego - Cukiernie Sobota, ul.Wyszyńskiego 53, ul.Zamenhofa
25; BARCHLIN: ul.Główna 19; BUCZ: ul.Kasztanowa12, ul.Kasztanowa16; BUKÓWIEC GÓRNY: ul.Machcińska 2, ul.Powstańców Wlkp 43, ul.Powstańców Wlkp 126; DŁUGIE STARE: ul.Wiosenna 10; DŁUŻYNA: Dłużyna 5a; GOŁANICE: Jezierzyce K 56, ul.Parkowa 32, ul.Stawowa 10; GOSTYŃ: Siemowo. GRODZISKO: GD Samopomoc Chłopska; KĄKOLEWO: Wojnowice 15, Ziemnice, ul.Rydzyńska; KĄTY: GD Samopomoc Chłopska; kĄTY 89; KRZEMIENIEWO: Drobnin 2, Drobnin 46, Kociugi 21, ul.Dworcowa 146, ul.Wiejska109; LIPNO: ul.Powstańców Wlkp.37, Stacja Shell; ŁONIEWO 33. MÓRKOWO: Sklep; NIETĄŻKOWO: ul.Leśna 4; NOWY BELĘCIN: Karchowo; OSIECZNA: Rynek 4, Rynek 16, ul.Kopernika 4A, ul.Kościuszki 36A, ul.Kościuszki 48 - GD Samopomoc Chłopska - Stacja Paliw, ul.Krzywińska 3; PAWŁOWICE: ul. Mielżyńskich 58, ul.Wielkopolska 55, ul.Wielkopolska 116; PRZYBYSZEWO: ul.Wiejska 11, ul.Wiejska 59; RADOMICKO 63; RYDZYNA: Dąbcze 42, Kłoda 79, Rojęczyn, ul.Kościuszki 2, ul.Rzeczypospolitej; ŚMIGIEL: ul.Kościuszki 52, ul.Kościuszki
35, ul.Matejki 3; ŚWIERCZYNA: GD Samopomoc Chłopska; ŚWIĘCIECHOWA: ul.Rynek 7, ul.Wolności 25; KRZYCKO MAŁE: ul.Sądzia 40A; KRZYCKO WIELKIE: ul. 700 lecia 2, ul. Krzyckiego 86, ul.Szkolna; LASOCICE: Niechłód 22, Niechłód 23, ul.Święchowska 1; WILKOWICE: Park 10, Zbarzewo 42, ul.Dworcowa 53; WŁOSZAKOWICE: Grotniki ul.Krótka 5, ul.Grotnicka 35, ul.Powstańców Wlkp 17, ul.Zalesie 9C.
DPD Firma Kurierska (Dodatek z przesyłkami pocztowymi trafia do firm regionu leszcyńskiego).
Przedsiębiorstwo wielobranżowe WEKTOR
(Dodatek trafia do wybranej grupy firm w Lesznie). Zainteresowanych kolportażem prosimy o kontakt z redakcją. Biura ogłoszeń: Leszno: Redakcja Radia Elka i Gazety Dodatek - ul. Sienkiewicza 30a, tel. 065 529 56 78; Punkt Ksero - ul.Opalińskich 4, tel. 603 803 145; Agencja Eureka - Nowy Rynek 33, tel. 065 529 78 34.
Wydarzenia
Więzienie za skok na bankomat Trzej sprawcy skoku na bankomat w Rydzynie sprzed czterech lat zostali uznani za winnych i skazani na kary bezwzględnego więzienia. Obrońcy chcieli kar w zawieszeniu, a nawet grzywien tłumacząc, że szkodliwość społeczna czynu była mała, a straty przekraczające 200 tysięcy złotych nie są duże. Sąd i prokuratura byli odmiennego zdania.
Dominik C. i Radosław B. w 2004 roku wymyślili, jak dorobić do niewielkich pensji. Z leżącego ponad 300 kilometrów śląskiego Chrzanowa i Libiąża przyjechali do Rydzyny. Wcześniej jednak dobrali sobie wspólnika – Mirosława D. Cały skok dokładnie zaplanowali. Wzięli palniki i inne narzędzia do prucia maszyny z pieniędzmi. Jeden z nich na kilka dni przed skokiem ,,rezydował’’ w Bojanowie, skąd jeździł na obserwacje bankomatu. Wiedział kiedy będzie ładowany. Łączyli się za pomocą komórek, co później stało się jednym z dowodów w sprawie. Bilingi i zapis stacji przekaźnikowych sieci komórkowych obciążały całą trójkę. Jeden z nich zostawił też na bankomacie odcisk palca, a inny niedopałek papierosa ze śladami DNA. Do bankomatu weszli w grudniową noc. Dwaj z nich neutralizowali alarm, a jeden – Mirosław D. – stał na czatach z krótkofalówką w ręku. Szło jak po maśle, gdy nagle podjechała ochrona. Pracownicy nie weszli jednak do pomieszczenia z bankomatem, a gdyby to zrobili, najpewniej udaremniliby ten skok, bo palniki i narzędzia już tam leżały, a złodzieje chowali się za ścianą. Po odjeździe ochrony plan udało się dokończyć. – Mirosław D. dał znak, że droga jest wolna i waj pozostali dokończyli dzieła - mówi prokurator Justyna Cała z leszczyńskiej Prokuratury Rejonowej. Z bankomatu zniknęło ponad 140 tysięcy, jak mówią adwokaci – więcej niż spodziewali się złodzie-
Fot. Michał Wiśniewski
A chcieli nadzwyczajnego złagodzenia kary
je. Kwestią sporną była sprawa wysokości strat materiałowych. Bank wycenił je na 57 tysięcy, obrona uważa, że bankomat był wysłużony i wart najwyżej połowę. Dlatego też mecenas Zbigniew Grondal wnosił o nadzwyczajne złagodzenie kary dla klienta. – O dużym rozmiarze strat można mówić, gdy chodzi o kwotę ponad 200 tysięcy złotych. Naszym zdaniem tak nie jest. Suma pieniędzy skradzionych przewyższa kwotę strat, a więc nie można mówić o dwóch zarzutach, a jedynie jednym – kradzieży z włamaniem – tłumaczył w mowie końcowej mecenas. Prokuratura jednak zarzucała całej trójce zarówno kradzież z włamaniem jak i zniszczenie mienia. Dla Dominika C. oskarżyciel chciał 4 lat więzienia, dla Radosława B. aż pięciu, a dla Mirosława D. – dwóch. Bez zawieszenia. Obrońcy starali się przekonać sąd o dobrej postawie oskarżonych. Jeden z nich dzisiaj studiuje - przedsiębiorczość i marketing, dwaj inni pracują: jako kierowca i monter w Fiacie. Sąd jednak nie przyjął argumentów obrony i skazał całą trójkę na kary bezwzględne. Dominik C. spędzi w więzieniu 2,5 roku, Mirosław D. półtora roku, a Radosław B. 3,6 roku. Wszyscy mają też zapłacić grzywny i oddać całą skradzioną sumę wraz z kosztami bankomatu, łącznie ponad 212 tysięcy. Adwokat Karol Kubacki zapowiada wystąpienie do sądu z wnioskiem o pisemne uzasadnienie wyroku.
O apelacji ma zdecydować jego klient. Podobnie sądzą pozostali adwokaci. Możliwe, że apelację złoży też prokuratura , która chciała wyższych kar. (mich)
3
Trzeba się spotkać i pogadać o pikniku absolwentów
Przyjaciele I LO zapraszają Stowarzyszenie Przyjaciół I Liceum Ogólnokształcącego w Lesznie zaprasza w najbliższy piątek na spotkanie dawnych uczniów, nauczycieli i przyjaciół. - Odbędzie się ono przy okazji prelekcji poświęconej Afryce i Himalajom – mówi prezes Tadeusz Feliczak – omówimy między innymi nasze plany na ten rok. Stowarzyszenie Przyjaciół I LO powstało pod koniec ubiegłego roku. Należy do niego już kilkadziesiąt osób, jednak cały czas poszukiwani są kolejni. Okazją do zapisania się powinno być spotkanie, które odbędzie się w piątek 13 marca o godz.18.00 w auli szkoły. Korzystamy z okazji, że zorganizowano prelekcję poświęconą promocji akcji „Leszno dla Afryki” - mówi Tadeusz Feliczak –
a także pokaz przeźroczy i wykład poświęcony Himalajom w wykonaniu naszej absolwentki Zofii Ostrowskiej. Po prezentacji, około godz.19.00, odbędzie się spotkanie członków i sympatyków stowarzyszenia. - Będzie można się zapisać – mówi prezes – a członkowie otrzymają znaczki. W planach jest też omówienie tegorocznych przedsięwzięć – między innymi pikniku absolwentów, który ma odbyć się w czerwcu. Inne zamierzenia to powrót do pomysłu znalezienia patrona dla „Jedynki” oraz stworzenie izby pamiątkowej absolwentów. (jad)
„ BURMISTRZ MIASTA I GMINY W RYDZYNIE ogłasza I przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż nieruchomości gminnej zabudowanej budynkiem mieszkalnym i gospodarczym, położonej w Tworzankach na działce nr ewidencyjny 36/5, powierzchnia 1000m², zapisanej w księdze wieczystej KW nr 30738. Księga nie wykazuje obciążeń. Cena wywoławcza - 155.000 zł (netto) Wadium - 16.000 zł Przetarg odbędzie się w dniu 15 kwietnia 2009 - r. o godzinie 10-tej w Sali nr 10 Urzędu Miasta i Gminy w Rydzynie, ul. Rynek nr 1. Wadium należy wpłacać w terminie do dnia 10 kwietnia 2009 r. na konto Urzędu Miasta i Gminy w Rydzynie nr 65 1020 3088 0000 8102 0005 6424 lub w kasie Urzędu – pokój nr 1 - w godzinach od 8 – 15-tej. Wadium wpłacone przez uczestnika w przetargu, który przetarg wygra zostanie zaliczone na poczet należności za nieruchomość. Uchylenie się od podpisania aktu notarialnego spowoduje przepadek wadium. Wadium wpłacone przez pozostałych uczestników należy odebrać (względnie zostanie przekazane na konto) niezwłocznie po przetargu. IV przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż nieruchomości gminnych niezabudowanych, położonych na gruntach miasta Rydzyna, w obowiązującym planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną, zabudowa towarzysząca – gospodarczo – garażowa. L.p
Nr działki
Nr księgi wieczystej
Powierzchnia w m²
Cena wywoławcza netto
Wadium
1
55/6,55/8,55/36, 56/4 i 56/26
30500 35204
1.009
89.900,- zł
8.900,- zł
2
55/3557/2,56/5,56/28
30500 35204
813
73.300,- zł
7.500,- zł
3
55/2557/30,56/18, 56/30
30500 35204
1210
105.500,- zł
10.600,- zł
Księgi nie wykazują obciążeń. Do każdej ceny uzyskanej w przetargu zostanie doliczony podatek VAT w wysokości 22 % Przetarg odbędzie się w dniu 15 kwietnia 2009 - r. o godzinie 10-tej w Sali nr 10 Urzędu Miasta i Gminy w Rydzynie, ul. Rynek nr 1. Wadia na poszczególne nieruchomości należy wpłacać w terminie do dnia 10 kwietnia 2009 r. na konto Urzędu Miasta i Gminy w Rydzynie nr 65 1020 3088 0000 8102 0005 6424 lub w kasie Urzędu – pokój nr 1 w godzinach od 8 – 15-tej. Wadium wpłacone przez uczestnika w przetargu, który przetarg wygra zostanie zaliczone na poczet należności za nieruchomość. Uchylenie się od podpisania aktu notarialnego spowoduje przepadek wadium. Wadium wpłacone przez pozostałych uczestników należy odebrać (względnie zostanie przekazane na konto) niezwłocznie po przetargu. Bliższe informacje dotyczące przedmiotu przetargu można uzyskać w Urzędzie Miasta i Gminy Rydzyna pokój nr 18 lub telefonicznie pod nr 065 5388 – 434 wew. 27 „
4
Wydarzenia
Być może i do Ciebie zadzwoni ankieter
Teraz przeciąganie liny?
Co nas cieszy, Wolsztyn nie puści, Leszno przyjmie co nas boli Do końca kwietnia w Lesznie zostaną przeprowadzone kolejne badania opinii mieszkańców na temat życia w mieście. Ankieterzy – najprawdopodobniej telefonicznie – zapytają o działania władz, jakość życia oraz o najważniejsze problemy. W tym roku ankieta ma być uzupełniona między innymi o pytania związane z informatyzacją i dostępem do darmowego internetu – mówi prezydent Tomasz Malepszy.
Miasto dopiero rozmawia z firmą badającą opinię publicz-
ną na temat piątej już edycji ankietowania mieszkańców. Nie wiadomo jeszcze, jak badanie będzie przeprowadzone. - Zaproponowano nam ankiety telefoniczne – mówi prezydent Tomasz Malepszy – są one szybsze od bezpośrednich, a także mniej krępujące dla ankietowanych. W tym roku zmieni się też zakres badań – nie będzie już pytań o centra handlowe, za to pojawią się inne, dotyczące na przykład pomysłu informatyzacji Leszna i dostępu do darmowego internetu. Pozostaną pytania o ocenę pracy Urzędu Miasta oraz o pożądane inwestycje. Badanie ma być wykonane do końca kwietnia na losowo wybranej grupie badawczej. Nie wiadomo, ile będzie kosztować. - Jeszcze negocjujemy zakres badań oraz ich cenę – mówi prezydent. (jad)
Dotąd kończyło się na usuwaniu połamanych kości
Endoproteza uratowała łokieć Pionierska operacja w leszczyńskim szpitalu. Dr Henryk Zdun, ordynator ortopedii dokonał wszczepienia endoprotezy stawu łokciowego 52-letniemu mężczyźnie. Operacja się udała – mówi lekarz – co ważniejsze, szpital może dzięki kontraktowi z NFZ wykonywać następne.
Operowanym był 52-letni mężczyzna, który upadł z kilkumetrowej wysokości tak nieszczęśliwie, że zmiażdżył kości ręki. Całkowicie zniszczony został też
staw łokciowy. - Dotąd usuwano połamane kości i nic więcej nie robiono – mówi dr Henryk Zdun – jednak najczęściej okazywało się później, że wyniki takiego leczenia są bardzo złe. Ortopeda chirurgią ręki interesuje się szczególnie, a operacje stawu łokciowego były tematem jego rozprawy doktorskiej. - Mój przyjaciel prof. Pomianowski opracował bardzo dobrą endoprotezę stawu łokciowego – mówi dr Zdun – po jej dopuszczeniu do obrotu przekazał mi jeden egzemplarz. Właśnie ten wszczepiłem choremu. - Operacja się udała, choć pacjenta czeka jeszcze długa rehabilitacja – powiedział nam ordynator. Był to pierwszy tego typu zabieg, który otwiera drogę następnym. Dzięki kontraktowi z Narodowym Funduszem Zdrowia będą one w leszczyńskiej lecznicy możliwe. (jad)
Odejdziecie to stracicie – tak można streścić stanowisko Zarządu Powiatu Wolsztyńskiego w sprawie przejścia dwóch wsi gminy Przemęt: Kaszczoru i Osłonina w granice gminy Wijewo. Wiąże się to też z przesunięciem granic powiatów – wsie trafią do powiatu leszczyńskiego. Starosta leszczyński zapowiada, że nie ma nic przeciwko przyjęciu Kaszczoru i Osłonina, a argumenty kolegów z Wolsztyna nazywa nieuczciwymi.
Zarząd Powiatu Wolsztyńskiego w wydanym przed kilkoma dniami stanowisku w sprawie wniosku mieszkańców Kaszczoru i Osłonina podkreśla, że nie ma żadnego zagrożenia dla istnienia powiatu wolsztyńskiego. Władze samorządowe podają też zestawienie danych statystycznych powiatów wolsztyńskiego i leszczyńskiego. Wynika z nich,
że wolsztyńskie bije leszczyńskie na głowę – budżet jest dwa razy większy, większe są też nakłady inwestycyjne, produkcja oraz liczba firm. Zmiana granic pociągnie też za sobą koszty poniesione bezpośrednio przez mieszkańców wsi, na przykład zmianę praw jazdy, przerejestrowanie pojazdów, zmianę przynależności do urzędów skarbowych czy sądów. Nie straszymy mieszkańców – zastrzega starosta wolsztyński Ryszard Kurp – jednak należy też te informacje podać. Stanowisko nie ma mocy wiążącej – tę będzie miała dopiero uchwała rady. - Poprosiliśmy o analizy prawne – mówi Ryszard Kurp – chcemy ustalić na przykład, jak mają wyglądać konsultacje społeczne wniosku. Starosta Leszczyński Krzysztof Benedykt Piwoński podważa argumenty kolegów z Wolsztyna.- To nierzetelne, a nawet nieuczciwe – mówi - nasz budżet tak naprawdę jest o dziesięć milionów większy niż to, co podano. Poza tym, jak zastrzega, trudno ze-
stawiać budżet standardowego powiatu z powiatem „obwarzankowym”. Piwoński podkreśla też, że jego powiat bije na głowę wolsztyński na przykład w wykorzystaniu środków zewnętrznych. - Jesteśmy na ósmym miejscu w kraju – powiedział – a wolsztyńskie na 89. Starosta Piwoński zapewnił, że nie ma nic przeciwko przejściu Osłonina i Kaszczoru do powiatu leszczyńskiego. - Naszym zadaniem jest wypełnianie woli mieszkańców – mówi – jeżeli społeczności chcą zmiany, będę optował za nią. Podkreślił również, że mitem są koszty, na które mogą być narażeni mieszkańcy wsi. - Nie zmienia się ich adres ani nazwa miejscowości – powiedział – a nawet gdyby trzeba było wymieniać jakieś dokumenty, rada gminy może z tej opłaty zwolnić. Póki co jednak samorząd powiatu leszczyńskiego, podobnie jak zresztą wolsztyńskiego, nie podjął żadnej wiążącej decyzji w sprawie zmian granic.
Jarek Adamek
Mała partia z wielką historią Zabawna historia z tą leszczyńską Platformą. Prapoczątki giną w mrokach średniowiecza, kiedy to utworzył ją niejaki pan Zdzisław Woźniak. To człowiek, który wsławił się dwoma rzeczami. Pierwszą było występowanie podczas każdej sesji Rady Miejskiej jako „głos zwykłego mieszkańca” i domaganie się pomnika Marszałka Piłsudskiego w Lesznie. Drugim powodem do sławy jest to, że zmieniał partie częściej, niż ja skarpetki. Oczywiście w każdej jest przewodniczącym. On to, zdaje się za sprawą Andrzeja Olechowskiego, został szefem młodziutkiej wówczas partii w Lesznie. Pamiętam, że pojawiło się w niej kilka ciekawych osób – poza panem Woźniakiem zabłysł na przykład obecny radny niezależny Marek Wachowski. Pamiętam też, że panowie nie mieli kompletnie nic ciekawego do powiedzenia, a na jedynej bodajże konferencji prasowej gromko zapowiedzieli, że są zwolennikami przynależności Leszna do Unii Europejskiej, po czym zapadła paromiesięczna cisza. Aż do dnia, kiedy okazało się, że ówczesny zarząd PO jest nieważny, a oto powstał ważny, na czele którego stoi Zbigniew Piwoński. Przez parę miesięcy obaj panowie grali w „my ważni - wy nieważni”, odsądzając się od czci, wiary i liberalnej ortodoksji. Ostatecznie pan Zbigniew przemógł pana Zdzisława, który
wkrótce pocieszył się zostając szefem jakiejś kanapowej partii, zdaje się że emerytów. Długo tam zresztą miejsca nie zagrzał i obecnie znów gdzieś działa – ale prędzej wymienię wartość liczby Pi do czternastego miejsca po przecinku niż przypomnę sobie, co to za partia. A pan Zbigniew choć wygrał, szybciutko zmienił nazwisko na inicjał, ponieważ miał szczęście rozbić samochód o inny samochód, w dodatku jadąc „pod wpływem”. Medialnie tłumaczył, że krzepił się domowym lekarstwem, ponieważ dowiedział się, że...spuśćmy zresztą litościwą zasłonę na powody. Szczęściem jednak żyje i dobrze się czuje, czego zresztą mu życzę, bo miły z niego człowiek. Partia jednak nie wybaczyła chwili słabości i pan Zbigniew z hukiem z fotela wyleciał. W czasie jego rządów zresztą Platforma nie zabłysła niczym, co byłbym dziś pamiętał. Gdy pana Zbyszka ze stłumionym hukiem wyrzucono, nastał nowy przewodniczący, pan Piotr Olejniczak. Ten rzeczywiście zaczął działać z wielkim zapałem: partia rozkwitła, rozrosła się i okrzepła. Dawne niepowodzenia odeszły w przeszłość. Ba – po raz pierwszy od lat tak zwana „Prawica” dogadała się przed wyborami. Miło było patrzeć, jak panowie z PO, PiSu i UPRu pozują do zdjęć w stylu Trzech Muszkieterów, oświadczając
Urbi et Orbi że oto beton, granit i marmur, że razem, że jeden za wszystkich... Mniejsza z tym, że już za chwilę władze partyjne w stolicy zdecydowały, że żadne takie. Dalej był granit i marmur, choć pod własnymi sztandarami. Potem granit i marmur wygrał wybory, a za dwa dni przegrał władzę, bo świeżo wybrany radny PO Edward Bąkowski się obraził i został niezależny. Po paru miesiącach z marmuru odpadła farba i okazało się, że to ino gips, a po jeszcze paru miesiącach muszkieterowie zaczęli naparzać się między sobą. Dziś ulubionym wrogiem pana Olejniczaka jest pan Szczot, jeszcze niedawno ściskany przy świetle fleszów. Potem drugi z Platformersów, pan Kurt, głosował „po swojemu”, czyli tak jak Lewica, i wyleciał z klubu. W końcu radni PO poskarżyli się na szefa władzom zwierzchnim, z ministrem Grupińskim na czele. Poszło podobno o sprzyjanie Lewicy. Nie jest wyrazisty – tak eufemistycznie tłumaczy treść skargi jeden ze zbuntowanych Edward Szczucki. No, bez żartów, panie prezydencie. A Platforma to niby taka wyrazista? W sumie zresztą tu wpisuje się w tradycję historyczną – ani za Woźniaka, ani za Piwońskiego też nie miała leszczyniakom nic ciekawego do powiedzenia. A jak już miała, to okazywało się, że nie to miała na myśli...
Kurt nieetyczny, Olejniczak niewyrazisty Rozmowa z radnym PO Edwardem Szczuckim
- To od pana cała sprawa się w końcu zaczęła, bo to pan znalazł dokumenty mówiące o uldze dla firmy Kurta. Brał pan udział w tym procesie? - Sąd koleżeński, jak każdy inny sąd, przesłuchuje strony. Byłem przesłuchiwany jako przewodniczący Komisji Rewizyjnej, która badała dochody miasta, a właściwie brak dochodów z powodu ulgi udzielonej przez prezydenta dla firmy pana Zenona Kurta. - Pańskiego kolegi. - No tak. Nieszczęście polega właśnie na tym, że trafiło na kolegę z klubu. To, co zostało zrobione, jest niedopuszczalne. Przede wszystkim nieetyczne. Jak powiedział minister Rafał Grupiński niedopuszczalne jest, aby członek Platformy, członek organu samorządowego, jakim jest Rada Miejska, w ogóle występował o jakiekolwiek ulgi, będąc blisko władzy. - Czyli minister Grupiński potępił pana Kurta? - Tak, zdecydowanie powiedział, że taka postawa jest nieetyczna, niegodna członka PO, i to nie wkraczając w sferę prawną. - Ale prokuratura w Pile orzekła, że nic nie było. - Niestety, tutaj prokuratura dała popis. Czytając postanowienie o umorzeniu miałem wrażenie, jakby to pisał obrońca z najwyższej półki. Prokurator nie kwestionuje ani słowem tego, co się stało – a przypomnijmy, że wcześniej Samorządowe Kolegium Odwoławcze stwierdziło, że doszło do rażącego naruszenia prawa. - Prokuratura umorzyła, a mimo to sąd partyjny orzekł, że pan Kurt jest winny. - Oczywiście że tak. Byliśmy na posiedzeniu z kolegą Mikołajczykiem jako świadkowie. Sprawa jest ewidentna – wniosek pana Kurta mijał się – mówiąc najdelikatniej – z prawdą. - Ale czy sąd stwierdził, że złamano prawo czy że postąpiono nieetycznie, bo dziś trzeba
5
Wrócą do więzienia
Bracia W. skazani za pobicie Na rok i osiem miesięcy oraz na 10 miesięcy więzienia skazani zostali dwaj bracia, Hieronim i Roman W. z Gostynia, którzy pobili 24-letniego kierowcę. Przed sądem stanęli w trybie przyspieszonym. Mężczyźni z sali sądowej trafili prosto do aresztu.
Przypomnijmy, 3 marca około godziny 20.00 na ulicy Witosa 24letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego zatrąbił na mężczyznę, który szedł ulicą. Ten wyskoczył przed maskę samochodu, a potem wraz z bratem pobił kierowcę. Sprawcami okazali się gostyniacy, 23-letni Hieronim W. i 18-letni Roman W. Policja zatrzymała ich kilkanaście minut po całym zajściu, a dwa dni
później, 5 marca, stanęli przed sądem. Obydwaj za pobicie zostali skazani na kary bezwzględnego pozbawienia wolności. - Wobec starszego mężczyzny, który jest wielokrotnym recydywistą, za pobicie sąd wymierzył karę roku i ośmiu miesięcy pozbawienia wolności, jego młodszy brat, który był również karany w przeszłości, otrzymał karę 10 miesięcy więzienia - mówi Marzena Łukaszewska - Niewrzęda, prezes Sądu Rejonowego w Gostyniu. Sąd zdecydował także o zastosowaniu wobec mężczyzn tymczasowego aresztu, który potrwa trzy miesiące. W związku z tym bracia prosto z sali sądowej trafili do aresztu. (abj)
Groziło mu osiem lat
Wyrok w zawieszeniu za śmiertelny wypadek
Fot. Arek Wojciechowski
Ostatnio sporo się dzieje w leszczyńskiej Platformie Obywatelskiej. Zaczęło się od wyroku sądu partyjnego, który skazał Zenona Kurta na pół roku zawieszenia członkostwa. Teraz radni PO zbuntowali się przeciwko przewodniczącemu partii w mieście Piotrowi Olejniczakowi. Swoje żale wylali przed parlamentarzystami – zwłaszcza przed Rafałem Grupińskim, jednym z najbliższych współpracowników Donalda Tuska. Piotr Olejniczak nie znajduje czasu na rozmowę z nami, poprosiliśmy więc o wywiad radnego PO, byłego prezydenta Edwarda Szczuckiego.
Wydarzenia
takie rozróżnienia czynić? - Nie brałem udziału w dyskusji nad wyrokiem czy w ogłaszaniu go, natomiast słuchając wypowiedzi – również pana Kurta – myślę, że tu nie ma żadnej wątpliwości. Sąd orzekł to, co orzekł, czyli półroczne zawieszenie. Słyszałem wypowiedź pana Olejniczaka, który wyraźnie nie jest zadowolony z tego orzeczenia mówiąc, że kara jest zbyt surowa. Statut przewiduje zawieszenie członka na okres od sześciu miesięcy do dwóch lat, a więc wymierzono karę najniższą z możliwych. - A słyszałem, że nie jesteście zadowoleni z Piotra Olejniczaka jako przewodniczącego partii? - Wystarczy poobserwować sesje czy posiedzenia komisji Rady Miejskiej i zachowanie pana Piotra jako przewodniczącego. Mogę mówić oczywiście wyłącznie w swoim imieniu, ale nie jestem zadowolony z jego postawy w kilku przypadkach. Na przykład znana sprawa studium czy planów zagospodarowania, dotyczących ulic Królowej Jadwigi czy Przemysłowej (chodzi o galerie handlowe – przyp. jad). Była to próba destrukcji i niedopuszczenia konkurencji dla tych przedsiębiorców, którzy już wcześniej zaczęli budowę. - A czy prawdą jest to, co napisał dziennik ABC, że pan Olejniczak waszym zdaniem sprzyja Lewicy? - Pan Olejniczak jest przewodniczącym, obok niego na sesjach siedzi dwóch wiceprzewodniczących Rady Miejskiej: Wojciech Rajewski z SLD i Edward Bąkowski, który zdradził Platformę. Oni są szalenie wyraziści: w głosowaniach, wypowiedziach czy dyskusjach. Postronny obserwator nie ma wątpliwości, że pan Rajewski jest pełnokrwistym człowiekiem Lewicy. Tak samo pan Bąkowski: widzimy przed nim tabliczkę „niezależny” i wiemy, że na pewno jest niezależny – od Platformy. Zresztą dzięki SLD i Gospodarnym jest wiceprzewodniczącym. - A pan Olejniczak nie jest wyrazisty? - No niestety nie. O to chodzi,
że brakuje mi tej wyrazistości. To zresztą widzą wszyscy. - Ale nie jest wyrazisty czy jest bardziej sympatyczny dla Lewicy? - Wie pan, wyrazistość polega na artykułowaniu swoich poglądów i poglądów partii, której się przewodniczy w sposób jednoznaczny i wyraźny, zawsze. Tutaj mamy bardzo poważne wątpliwości. - Stawiacie sprawę na ostrzu noża i mówicie „zabrać go z tego stanowiska”? - No nie ostrzu noża, ale na naszych klubowych posiedzeniach te sprawy są omawiane. Nie jest tajemnicą, że odbyło się spotkanie ministra Grupińskiego i senatora Mariusza Witczaka z zarządem Platformy i członkami klubu na temat wzajemnych relacji. - I powiedzieliście, że jest źle. - Panów parlamentarzystów zaniepokoiła sprawa pana Kurta, która rzuca się cieniem na funkcjonowanie PO w Lesznie. - A jeśli chodzi o pana Olejniczaka to kto zainicjował temat? - Nie chcę tu nikogo wyróżniać. Nasi parlamentarzyści chcieli sprawę poznać u źródła, bo są zaniepokojeni. Zniknął pan Bąkowski, pan Kurt zajmuje w wypowiedziach i głosowaniach stanowisko inne niż klub – na przykład w sprawie galerii, gdzie pan Olejniczak głosował również jak SLD i Gospodarni, czyli zamknąć bramy dla konkurencji, bo już „swoi” działają. - Sprawa pana Kurta jest już załatwiona. A co będzie z panem Olejniczakiem? - Myślę, że panowie parlamentarzyści wyrobili sobie opinię. Stwierdzili jednak, że do sprawy trzeba będzie powrócić. - Obiecali w ogóle podjęcie jakichś decyzji - Nie, decyzje musi Platforma i klub podjąć na miejscu. - Chcecie się pozbyć pana Olejniczaka? Chcemy wrócić do rozpoczętej dyskusji. Myślę, że nastąpi to w drugiej połowie marca. Rozmawiał: Jarek Adamek
Dwa lata w zawieszeniu na pięć i dziesięć lat zakazu siadania za kierownicą – taki wyrok wydał leszczyński sąd w sprawie tragicznego wypadku na przejściu dla pieszych przy Dąbrowskiego. W listopadzie 2008 roku skazany Jakub J. potrącił tam śmiertelnie pieszego. Groziło mu osiem lat, ale sąd wydał wyrok w zawieszeniu, tłumacząc to nieposzlakowaną opinią oskarżonego.
Wypadek miał miejsce późnym wieczorem na przejściu dla pieszych przy Dąbrowskiego. 61letni mieszkaniec Leszna wchodził na zebrę, gdy uderzył w niego volkswagen golf prowadzony przez 20-latka. Jakub J. na moment przed tragedią zaczął manewr wyprzedzania innego samochodu. Jego kierowca widział pieszego i zahamował. Golf 20-latka już nie zdążył. Sędzia Zygmunt Przytulski, wiceprezes Sądu Rejonowego w Lesznie, który orzekał w sprawie, uznał winę sprawcy, ale wydał wyrok w zawieszeniu. - Sąd uznał winę oskarżone-
go i wymierzył mu karę dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na maksymalny okres pięciu lat próby. Wydał też maksymalny, bo dziesięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Sąd zdecydował o warunkowym zawieszeniu wykonania kary z powodu nienagannej opinii oskarżonego i faktu, że nie był on dotąd karany – mówi sędzia Przytulski. Od wyroku nie będzie się odwoływać sam skazany, może to zrobić prokuratura. Na razie jednak czeka na pisemne uzasadnienie decyzji sądu. W podobnej sprawie, dotyczącej wypadku, który zdarzył się rok przed omawianą tragedią, sąd w Lesznie skazał innego kierowcę na karę bezwzględnego więzienia. Łukasz Ś. wjeżdżając na Alejach Jana Pawła II na czerwonym świetle potrącił śmiertelnie rowerzystę. Najpierw przyznał się do winy, a potem w apelacji chciał kary w zawieszeniu. Sąd jednak uznał, że musi odsiedzieć zasądzony w Lesznie wyrok. (mich)
6
Wydarzenia Jak oni weszli na zaplecze?
Najpiękniejsze leszczynianki w Trapezie
Patrycja dopięła swego Obrobili dwóch jubilerów
Miss Polonia 2009 Ziemi Leszczyńskiej została 19-letnia Patrycja Dorywalska z Leszna, uczennica Zespołu Szkół Ekonomicznych. Najpiękniejsza nastolatka to 16-letnia Justyna Pawlicka. Finał wyborów odbył się w leszczyńskim Trapezie.
Fot. Piotr Pazoła
Tytuł pierwszej wicemiss przypadł Ewelinie Naskręt. Drugą wicemiss została Beata Pospiech. Wśród nastolatek pierwszą wicemiss została Julia Maturska, a drugą wicemiss Agnieszka Biała. Patrycja Dorywalska, laureatka wyborów Miss Polonia 2009 Ziemi Leszczyńskiej interesuje się hotelarstwem, podróżami dookoła świata i językami obcymi. Wymiary Patrycji to 92/66/90cm, 54kg wagi oraz 175cm wzrostu. Swoją przyszłość chciałaby związać z modelingiem, choć sama przyznaje, że uroda przemija. Nie kryła wzruszenia i zaskoczenia, sama typowała na zwyciężczynię swoje koleżanki. Uczestnictwo w plebiscycie według Patrycji było pełne miłej atmosfery, której będzie jej brakowało. - Lubię być w centrum zainte-
Policja poszukuje sprawców dwóch skoków na sklepy jubilerskie w Czempiniu i Lesznie. Skradziono pieniądze i biżuterię. W obu przypadkach scenariusz wyglądał podobnie. Sprawca wchodził na zaplecze w trakcie działania sklepów i plądrował kasy pancerne. Wiadomo, że w Czempiniu straty przekraczają 20 tysięcy złotych.
resowania. Uważam, że człowiek powinien wszystkiego próbować, startować w czym tylko można. Na pewno będę miała bogate wspomnienia. Warto, jak widać po mnie! Chce godnie reprezentować miasto Leszno, najlepiej w konkursie ogólnopolskim - powie-
działa na zakończenie Patrycja. Miss Ziemi Leszczyńskiej wybierana była po raz trzydziesty. Od piętnastu lat konkurs organizowany jest przez redakcję Panoramy Leszczyńskiej i Miejski Ośrodek Kultury. (pp)
Sprawę czempińskiego skoku na jubilera zgłoszono policji w czwartek 5 marca około godziny 22.00. Policjanci, którzy dotarli na miejsce ustalili, że do zdarzenia doszło kilka godzin wcześniej, w czasie, gdy sklep działał. - Grupa osób weszła tam robiąc zamieszenie, po którym okazało się, że z otwartej kasy pancernej z zaplecza zniknęły pieniądze i biżuteria. Wartość łupów przekracza 20 tysięcy – mówi Mateusz Marszewski, rzecznik prasowy kościańskiej policji.
Jak udało nam się ustalić, w grupie było dwóch mężczyzn i kobieta. Odwiedzili jubilera w Czempiniu i na tyle skutecznie absorbowali jego uwagę, że umożliwili wspólniczce sprawdzenie zaplecza. Po dłuższej chwili odciągania właściciela od jednej gabloty do drugiej do sprawców zadzwonił telefon. Panowie sfinalizowali zakup za niespełna 10 złotych, dając czas na to, by wspólniczka – złodziejka spokojnie wyszła z zaplecza z łupami. Identyczna kradzież miała miejsce w Lesznie. Tutaj celem złodzieja był jubiler w samym centrum miasta, przy Słowiańskiej. – Zniknęły pieniądze z otwartej kasy pancernej. Było to około tysiąca złotych - przyznaje Piotr Rosiński, rzecznik policji w Lesznie. W obu przypadkach zastanawiające jest to, że wejścia na zaplecza obu sklepów były otwarte, a jeszcze bardziej dziwi fakt, że obie kasy pancerne stały otworem przez złodziejami. Policjanci na razie nie udzielają żadnych informacji na temat ustaleń w sprawie. Zakładają, że grupa może próbować kradzieży jeszcze w innych miastach regionu. Wybierają jako cel niewielkie sklepy, gdzie pracuje tylko jedna osoba, najczęściej właściciel. (mich)
Program telewizyjny
7
8
Program telewizyjny
Program telewizyjny
9
10
Program telewizyjny
Sport 11
Plany sparingowe do korekty Jednak o tydzień później, niż pierwotnie zakładano, Unia Leszno rozegra swój pierwszy sparing w tym roku. Planowane na 14 i 15 marca mecze kontrolne z ZKŻ Zielona Góra zostały przesunięte na inny termin.
Prace przy montażu bandy na stadionie Smoczyka sprawiły, że Unia musiała zweryfikować nieco swoje plany sparingowe. Wieści dla kibiców nie są najlepsze, bo
„Byki” pierwszy mecz kontrolny przed własną publicznością pojadą dopiero 22 marca. Podejmą wówczas WTS Wrocław. To oznacza, że z rozkładu pojedynków kontrolnych wypadły potyczki z ZKŻ Zielona Góra. – Co roku tak, niestety, bywa, że te plany jakoś są korygowane. Sparingi z Zieloną Górą zostały odwołane, ale nie definitywnie. Wiadomo, że mecz w Zielonej Górze został przeniesiony na 29 marca, czyli odbędzie się w dzień po Memoriale Smoczyka – tłumaczy dyrektor Unii Leszno, Sławomir Kryjom. Termin rewanżu w Lesznie nie został jeszcze ustalony. – W tej chwili najważniejsze jednak jest to, że w kraju mamy sprzyjającą pogodę i sądzę, że żużlowcy Unii będą dobrze przygotowani do pierwszego ligowego meczu z Caelum Gorzów 5 kwietnia – dodał Kryjom.
Unia na torze
Zaczęli od motocrossu Leszczyńscy żużlowcy dosiedli motocykli, póki co nie żużlowych, a crossowych. Przez cały miniony tydzień trenowali na torze w Zaborowie. – Panowie, nie przeszarżujmy, bo sezon już blisko – mówił do swoich podopiecznych przed pierwszymi zajęciami trener Czesław Czernicki.
Treningi na crossie to stały element przygotowań żużlowców. Zwykle, co roku, zanim wsiądą ma motocykle żużlowe, rozpoczynają od jazdy na motocrossie. Zawodnicy Unii skorzystali z łaskowości aury i wybrali się do Zaborowa. - Na stadionie Smoczyka trwają ciągle jeszcze prace związane z montażem nowej bandy i nawierzchnia nie nadaje się do jazdy. Jeżeli pogoda pozwoli, to potrenujemy w Zaborowie przez cały tydzień – tłumaczył Czesław Czernicki. Dla Damiana Balińskiego zajęcia w Zaborowie były okazją do
pierwszego w tym roku kontaktu z motocyklem. – Wreszcie się udało wyjechać – przyznał Bally. – Jesteśmy po ciężkich treningach siłowych i kondycyjnych na sali, teraz dorzucimy zajęciach na crossie, później już tor żużlowy, czyli wszystko zgodnie z zasadami przygotowań. Po pierwszych kółkach tutaj w Zaborowie, jestem zadowolony. Najbliżej na zaborowski tor ma mieszkaniec tej dzielnicy Leszna, Przemek Pawlicki. Junior Unii zaczął treningi na motocyklu crossowym dwa dni wcześniej od reszty zespołu. Pojawił się na torze w towarzystwie kolegów z kadry Polski juniorów: Macieja Janowskiego z WTS Wrocław i Grzegorza Zengoty z ZKŻ Zielona Góra, którzy przyjęli jego zaproszenie do Leszna. – Bardzo fajnie się jeździ, bałem się trochę o rękę, ale jest wszystko w porządku. Wygląda na to, że po kontuzji nie ma już śladu. Skoro nie odczuwam żadnej dolegliwości na crossie, to na żużlu tym bardziej nie powinno być problemu – mówił młodzieżowiec Unii Leszno. Wszystko wskazuje na to, że pierwsze treningi na stadionie Smoczyka „Byki” zaliczą jednak w drugiej połowie marca, po zakończeniu prac montażowych nowej bandy. Wcześniej żużlowców z Leszna najprawdopodobniej będzie można oglądać na torze w Rawiczu.
Kryzysowe zmiany Kontrakty do negocjacji, Liga Juniorów w odstawkę
O konieczności takiego spotkania mówiło się od dawna, wreszcie do niego doszło. Prezesi ekstraligowych klubów żużlowych zawitali ostatnio do Warszawy, gdzie debatowali o ratowaniu speedwaya w dobie kryzysu. Pierwsze decyzje zostały podjęte. Szefowie klubów mogą renegocjować podpisane już kontrakty. Postanowiono też zaoszczędzić na inwestowaniu w rozwój polskiej żużlowej młodzieży – zawieszono rozgrywki Ligi Juniorów.
Słowo kryzys w polskim żużlu odmieniane jest przez wszystkie możliwe przypadki, dlatego można się było spodziewać, że sternicy klubów ekstraligi jeszcze przed sezonem podejmą jakieś
momencie, kiedy poprawi się sytuacja finansowa w polskim sporcie żużlowym. Trudno dla decyzji o oszczędzaniu kosztem rozwoju młodych talentów znaleźć inne określenie jak kontrowersyjna, tym bardziej, że Liga Juniorów świetnie spełniała swoje zadanie. Kolejna propozycja zgłoszona w Warszawie, to zamrożenie na rok możliwości zmiany barw klubowych przez zawodników. Ma to zahamować podbijanie kwot transferowych. Nie sposób jednak nie zauważyć, że spiralę coraz bardziej wygórowanych żądań finansowych żużlowców napędzają sami prezesi. Ostatnia wniosek podczas antykryzysowego spotkania dotyczył poszerzenia już w przyszłym roku ekstraligi do 10 zespołów. W tej sprawie jednak znaczący głos będzie miał Polski Związek Motorowy, który zresztą zaopiniuje wszystkie propozycje zgłoszone podczas warszawskiej debaty.
kroki, mające ratować trudną sytuację „czarnego sportu”. Część prezesów obecnych na spotkaniu w Warszawie chciała, by Speedway Ekstraliga przegłosowała uchwałę, która miałaby obligować szefów wszystkich klubów do renegocjacji kontraktów. Tak się jednak nie stało. Ostatecznie przyjęto, że Speedway Ekstraliga popiera obniżenie stawek, ale nie zmusza klubów do wprowadzenia takich działań. Prezesi mają więc wolną rękę w rozmowach z zawodnikami, negocjacje stają się indywidualną sprawą poszczególnych zespołów. Kwestia renegocjacji podzieliła sterników polskich klubów, podobnie zresztą jak wniosek dotyczący rezygnacji z rozgrywek Ligi Juniorów. Zawody, które w żużlowym kalendarzu pojawiły się w zeszłym roku i okazały się strzałem w dziesiątkę, mają zostać zawieszone na czas kryzysu, a następnie wrócić do terminarza w
Unia po teście Kondycja już jest
Żużlowcy Unii Leszno solidnie przepracowali okres przygotowawczy do sezonu. Po zakończeniu cyklu zimowych treningów przeszli test sprawdzający wydolność ich organizmów. Wyniki są bardzo dobre. W przypadku Krzysztofa Kasprzaka nawet najlepsze w całej dotychczasowej karierze.
Żużlowcy zostali poddani tzw. step testowi harwardzkiemu, polegającemu na wchodzeniu na stopień w rytmie 30 wejść i zejść na minutę, w czasie 5 minut. Wyniki opierają się na pomiarach tętna na jego początku i końcu. Podobny sprawdzian leszczyńskie „Byki” przeszły w grudniu i właśnie porównanie tych dwóch testów da odpowiedź na pytanie, kto jak przepracował zimę. - Pobieżnie oglądając wyniki
mogę stwierdzić, że zawodnicy zrobili bardzo duży postęp. Każdy z nich poprawił się średnio o 20, 25 punktów. Większość uzyskała normę, którą przyjęliśmy sobie przed badaniami – stwierdził trener Paweł Barszowski. Jako pierwszy badaniu poddał się Krzysztof Kasprzak. Co roku starszy z barci Kasprzaków podczas tego typu testów wypada znakomicie, nie inaczej było i tym razem. - W tym sezonie czekają na mnie pełne trzy ligi, muszę być do takiego wysiłku solidnie przygotowany. Chcę jeździć w każdym meczu na sto procent, żeby mogło się tak stać w zimie trzeba włożyć sporo pracy, nie można tego okresu zaniedbać. Najwięcej energii pochłaniają podróże, przejazdy i przeloty z meczu na mecz. Dlatego każdego roku staram się być w wysokiej dyspozycji po zimowej przerwie. Z dzisiejszych wyników jestem bardzo zadowolony, bo są najlepsze w całej mojej dotychczasowej karierze – mówił Krzysztof. Przez test przeszli też leszczyńscy juniorzy: Sławek Musielak,
Fot. Michał Konieczny
Z Zieloną Górą dopiero po Memoriale
Przemek Pawlicki, Mateusz Łukaszewski i Paweł Ratajszczak. Byli też adepci sportu żużlowego. – Ich wyniki są bardzo dobre, zawodnicy, którzy dopiero będą zdawać licencje, już teraz na testach wypadają jak żużlowcy w wieku juniora – dodał Paweł Barszowski. W tym tygodniu step test zaliczają też: Damian Baliński, który podczas treningów na crossie nabawił się lekkiej kontuzji, oraz Jarek Hampel.
12 Ogłoszenia drobne Ogłoszenia drobne przez sms!
Wyślij SMS-a pod numer 79567 z treścią ogłoszenia bez polskich znaków, pierwsze słowo: „dodatek”. Ogłoszenie - maksymalnie do 160 znaków - bez drukowanych liter. Ogłoszenia wysłane do piątku - do godziny 16.00 ukażą się w najbliższym środowym wydaniu gazety bezpłatnej „Dodatek”. Koszt ogłoszenia to 9 zł netto (10,98 zł brutto). AGD/RTV
SPRZEDAM chłodziarko - zamrażarka samoodmrażającą 146 x 60 604 411 775 SPRZEDAM zamrażarkę szufladkową 604 411 775 MAM do sprzedania telefon Nokia E50. Telefon używany, stan bdb, lekko starte klawisze. Do telefonu dodaje karę 1GB oraz słuchawki! Cena 200 zł. 669 040 997
AGENCJA celna INTRA-SAD, kompleksowa rejestracja pojazdów sprowadzonych z zagranicy, tłumaczenia przysięgłe - najatrakcyjniejsze ceny, www.rejestrowaniepojazdow.pl,ul. Dekana 4/20 Leszno. 663 751 811. SPRZEDAM LAWETĘ SAMOCHODOWĄ 10 - LETNIĄ ., ZAREJESTROWANĄ Z AKTUALNYM PRZEGLĄDEM I UBEZPIECZENIEM. CENA 4300 ZŁOTYCH. 691 399 253.
AUDI 80 kombi. Stan bardzo dobry 728 462 039
ZLEWOZMYWAKI granitowe - ceny producenta. Ponad 40 wzorów, bogata gama kolorystyczna, możliwość dowozu. 607 865 268
VW passat kombi 88R 1.8+gaz czarny met. 693 529 506 VW Polo 1.4 99r. klima, 9 200 zł, kolor czarny, stan bardzo dobry, zarejstrowany. 723 049 920
WYPOSAŻENIE do kawiarni/pubu. 603 821 803 OPEL CORSA 1998R. 1.0 12V ECOTEC ZAREJESTROWANY. CENA 8200 ZŁ. 601 835 001 ZESTAW - wypoczynek plus 2 fotele, ława. Zakupiłem go około rok temu. Stan bardzo dobry nie jest nic wytarte. 781 782 275
MOTORYZACJA SPRZEDAM Renault Laguna 1,8 rocznik 1998, 8.300 zł. 501 536 990 SPRZEDAM opel kadett 1. 6 rok 1989 tanio oraz fiat 126p rok 1993 tanio kontakt po 16-tej. 781 289 698
SPRZEDAM Fiata 126p po całkowitym remoncie - lakier metalik. Auto cały czas eksploatowane - ważny przegląd i OC. Cena: 450 zł. 605 496 323, 605 912 453
SPRZEDAM felgi 17 cali stan bardzo dobry. 5x112,5x114,3, cena,1050 zł. 723 501 861 SPRZEDAM drzwi prawe przód i tył do Passata B3, w kolorze bordowym kompletne bez lusterka, amortyzatory nowe przód KAYABA gazowe do Audi 80 F,Passat B3/Santana F. 663 818 184
PIĘKNE Stilo w dobrej cenie. Silnik Bardzo ekonomiczny a zarazem dynamiczny. Spalanie średnie 5-6 litrów. Auto posiada bogate wyposażenie. Auto z małym przebiegiem. 606 854 421, 697 628 771
KOREPETYCJE z wos-u, filozofii, etyki, języka polskiego dla uczniów szkół średnich. 601 243 820
NIERUCHOMOŚCI BIURO 95m2 do wynajęcia. Atrakcyjne biuro 95m2, 4 pomieszczenia, zaplecze socjalne, alarm, duży parking, łatwy dojazd. Ip. w nowej kamienicy. 1900 zł/mies. +vat + liczniki. 696 584 882 3-pokojowe od zaraz - 54 m2 w bloku, trzy pokoje, kuchnia umeblowana, wc, łazienka, balkon. Koszt wynajmu to 500 zł + opłaty. Razem 950 zł. miesięcznie + jednorazowa kaucja zwrotna 1000 zł. 793 051 003 JARDOM Nieruchomości - doradztwo, sprzedaż, kupno, wynajem, www. jardom.pl. 065 520 74 25 POWIERZCHNIA magazynowa 630 m2 i 420 m2. 065 529 95 12
SPRZEDAM Fiata 126p w stanie bardzo dobrym, rok produkcji 1990/91, kolor czerwony, cena do uzgodnienia. 697 832 732 FIAT 126p 1994 rok kolor czerwony stan dobry 550 zł okolice Gostynia. 605 211 485
SPRZEDAM silnik do Fiata Ducato 2. 5 TD. 607 323 269 MASKA do Corsy B oryginalna,uszkodzony lewy róg,kolor ciemny fiolet. Komplet felg aluminiowych do VW. 663 818 184
NAUKA INDYWIDUALNA nauka języka angielskiego dla wymagających! 781 030 888
MEBLE
SZAFA 4-drzwiowa z 2 lustrami. 2 szuflady, szafa niemal nowa, zerowy stopień zużycia. 781 782 275
BMW E-36 320 plus gaz sekwencyjny, rok pr. 1992, ABS, poduszka pow., szyberdach, central zamek z pilotem, alum. felgi stan bdb. cena 7200 zł. 723 926 634
BMW E46 320d 2001r. 2.0TDI /136KM zarejestrowany, zadbany, niebieski metalik, 2 kpl.opon, nowy akumulator na gwarancji, garażowany, bezwypadkowy. 663 999 157 VW touran 2004 rok 1.9 tdi 160000 km 6 biegowy 10 p.powietrznech klima abs elek.szyby i lusterka 7 osobowy szary met.gotowy do rejestracji cena 36800 zł. 607 392 085 SPRZEDAM Forda K 1999/2000, pojemność 1300, wspomaganie kierownicy, airbag, kolor niebieski metalik cena 5800 plus opłaty . 601 991 009
SPRZEDAŻ domów pod lasem, LESZNO: ul. BALONOWA, ul.GRZYBOWA, 110m2 + 110m2 na poddaszu użytkowym, cena 219.000,- + działka 99.000,-. Raty! Wysoki standard! www.smigielski.net.pl 510 148 210
DZIAŁKI budowlane: Dąbcze w sąsiedztwie lasu i zalewu wodnego, 700m2 x 69zł/m2. Raty! 510 148 210 WYNAJMĘ mieszkanie 3 - pokojowe w Lesznie. 660 377 412 WYDZIERŻAWIĘ stodoła.
budynki,
obora,
609 129 092
ALFA Romeo Twin Spark 1.4. Sprzedam na części, cena do uzgodnienia. 606 970 673
MIESZKANIE do wynajęcia, ok 80m2, centrum Leszna. Nowy budynek z niezależnym wejściem. Kuchnia w zabudowie, pokoje częściowo umeblowane. 601 484 803
SEAT Ibiza 1.3 benzyna rok 1994. Silnik bez zarzutu wszystko sprawne. Cena 20000 zł /do negocjacji. 661 485 077
SPRZEDAM dom w Rydzynie o powierzchni 190 m2, gospodarczy z garażem 60m2. na dzialce 718 m2 . 503 988 616
DZIAŁKA w Ziemnicach w cichcej okolicy, 14 arów. Cena do negocjacji. 693 867 330
SPRZEDAŻ miału, opału do ieca i kominka. Rawicz. 607 569 769
ODZIEŻ
SPRZEDAM rury, piec i komin. 666 061 378
SPRZEDAM suknie ślubną rozmiar 38 + dodatki. 603 352 636 SPRZEDAM suknie ślubną z salonu ,,SPOSA BELLA’’. Sukienka jest w kolorze ekri z kryształkami SWAROVSKIEGO, jest jednoczęściowa + halka. Rozmiar 38/40. 663 723 601
PRACA ZATRUDNIĘ dyrektora hurtowni mięsnej z praktyką. 604 468 862 ZATRUDNIĘ szefa kuchni 607 854 506 MARLENA zaprasza do Klubu Oriflame. Jako klubowicz kupujesz produkty kiedy potrzebujesz. 600 956 676 PRZYJMĘ zlecenie na szycie. 606 127 284 ZARABIAJ nie wychodząc z domu, wypełniając nadesłane ankiety. Wystarczy rejestracja w linku. 601 805 705 DODATKOWA.
782 170 005
ZATRUDNIĘ budowlańca do prac budowlanych i wykończeniowych z Lesza i okolic. Wynagrodzenie zalezne od stopnia zaangażowania i umiejętności. CV na adres: mateo2929@ wp.pl PRACA od zaraz w firmie RAYPATH – czyścili ekologiczne. Zadaniem jest umawianie się na pokazy u klientów w domu, prezentacja czyścików i oczywiści ich sprzedaż. Pisz: raypath1994@wp.pl POSZUKUJEMY osób fizyczncy lub prowadzących działalność gospodarczą chcących prowadzić biznes w oparciu o umowę agencyjną wiodącego operatora telekomunikacyjnego. 606 550 200 ADVERSUM Wielkopolska Kancelaria Prawniczo-Medyczna z siedzibą w Warszawie poszukuje kandydatów na stanowisko Koordynatora i konsultanta. Praca w regionie zamieszkania. Wymagana niekaralność i CV: i.smorowinski@adversum.pl 666 859 859 SZUKAM pracy. Mam 26 lat. Posiadam 4-letnie doświadczenie na stanowisku księgowa w biurze rachunkowym. Ukończyłam studia wyższe. 696 333 648 POSIADAM prawo jazdy B oraz uprawnienia na wózki widłowe. Mam 19 lat. Skończyłem liceum i mam średnie wykształcenie.Jestem pracowity i godny zaufania. 695 969 038
RÓŻNE WÓZEK wielofunkcyjny Implast Driver. Kolor seledynowy. Stan bdb. Cena 500 zł do negocjacji. 696 05 08 32 BRYCZKA do ślubu.
500 290 362
BIURA OGŁOSZEŃ - Leszno: ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 529 56 78 / ul. Opalińskich 4, tel. 603 803 145 / Nowy Rynek 33, 065 529 78 34
USŁUGI WYPOŻYCZALNIA samochodów dostawczych busy i osobowe.Wykonujemy usługi transportowe szybkie terminy realizacji. 607 471 627 MEBLE na wymiar: kuchenne, szafy garderoby, łazienkowe, sypialnie. 691 630 266 OPRAWA muzyczna imprez. 503 93 55 41 FOTOGRAFIA okolicznościowa, www.michalwisniewski.net 605 624 851 POŻYCZKI
782 170 005
IMPREZY firmowe, festyny, zloty, spotkania biznesowe, imprezy rodzinne - potrafimy urozmaicić. 507 098 551 TYNKI, posadzki, agregaty. 501 363 456 TANIA Książka SOWA Komis Skup książki, podręczniki, bajki, albumy, widokówki itp. Leszno, Prusa 23. 663 383 804, 605 640 180 MALOWANIE, SZPACHLOWANIE 692 877 337 OKNA - OBRÓBKA
692 877 337
USŁUGI malarskie oraz docieplenia. Faktury Vat. 501 773 803 TANIE przeprowadzki + 2 osoby do pomocy! 697 504 861 MALOWANIE, SZPACHLOWANIE DOCIEPLENIA ORAZ PŁYTY GIPSOWE. CENY DO UZGODNIENIA WYSTAWIAM FAKTURY VAT. 501 773 803 TRANSPORT, przeprowadzki. Solidnie, w miłej atmosferze. 660 485 806 PRACE wykończekiowe, płytki - solidnie, szpachlowanie, malowanie, montaż paneli podłogowych. 604 695 851 USŁUGI ogólnobudowlane. Malowanie, szpachlowanie, płytkarstwo, osadzanie okien i drzwi. 723 940 518 AUTO myjnia zaprasza! Tanio i solidnie. Leszno ul. Chociszewskiego 2a. 782 691 639
ZWIERZĘTA STRZYŻENIE i pielęgnacja psów. 601 282 010 SPRZEDAM akwarium 360l z rybkami + wyposażenie. 603 077 400 SPRZEDAM papugi Nimfy + klatki. 781 501 030 YORK reproduktor 2kg. 601 501 833 TYLKO 50 GROSZY ZA SŁOWO!
Plebiscyt
2
1 35%
3
7%
* Wyniki po 2 tygodniu trwania plebiscytu. Stan na dzień 10 marca, godz. 12.00
13
58%
Monika Dworacka
Monika Krawiec
Joanna Nowak
lat 23 mama 4- miesięcznego synka O sobie: interesuje się muzyką, literaturą, wędkarstwem - w którym odnosi sukcesy. Po urlopie macierzyńskim myśli o powrocie do pracy.
lat 18 uczennica IV Liceum Ogólnokształcącego w Lesznie O sobie: uwielbia język niemiecki. W przyszłości planuje wyjechać do Niemiec i tam kontyuowac naukę.
lat 26 pracuje w biurze ubezpieczeniowym O sobie: lubi aktywny wypoczynek, aerobik, pływanie, jazdę na rowerze i... zakupy - te duże i małe. W wolnych chwilach rozpieszcza koty rodziców.
Organizatorem plebiscytu Kobieta Roku 2009 jest Gazeta bezpłatna Dodatek! i Pracownia Wizerunku Art Team. W każdym miesiącu przedstawiamy sylwetki trzech kobiet, utrwalone na zdjęciach Bogdana Marciniaka, znanego leszczyńskiego fotografika. W drodze głosowania sms’owego Czytelnicy Dodatku! wyłonią te, które zdobędą tytuł Kobiety Miesiąca i wezmą udział w finałowej walce o miano Kobiety Roku. W marcu nasze panie zaprezentują się w czterech odsłonach. W tym numerze publikujemy zdjęcia kandydatek w trakcie wyboru garderoby i zabiegow fryzjerskich. Fryzury wykonano w Pracowni Wizerunku Art Team przy ul. Wilkońskiego 2/1 w Lesznie, pod opieką Moniki Prałat. Makijaże wykonała Marlena Sielatycka z Salonu Urody Monroe przy ul. Pancernych 7 w Lesznie (www. www.salonurodymonroe.pl). Stroje wykorzystane podczas sesji pochodzą ze sklepu Odzież damska i galanteria skórzana Bożeny Pokładek, Leszno Rynek 5. Jak zagłosować na wybraną kandydatkę? Jeśli chcesz oddać głos na Monikę Dworacką – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k1 Jeśli chcesz oddać głos na Monikę Krawiec – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k2 Jeśli chcesz oddać głos na Joannę Nowak – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k3 Koszt sms’a – 2,44 zł z vat. Do kiedy można głosować? Sms’y można wysyłać do 30 marca. W każdą środę na łamach Dodatku! publikowane są aktualne wyniki plebiscytu. Ostateczne wyniki - edycji marcowej - zostaną opublikowane w Dodatku! 01 kwietnia 2009 roku. Więcej zdjęć i filmy - na portalu elka.fm Dla Kobiet Miesiąca i dla głosujących organizatorzy przewidzieli cenne nagrody. Nagrodą główną - dla Kobiety Roku jest tygodniowa podróż marzeń w ciepłe kraje, dla dwóch osób. Aby wziąć udział w eliminacjach do kolejnych edycji plebiscytu należy wysłać email na adres: kobietaroku@elka.pl
14
Sport
NIE PRZEGAP Formy wciąż nie widać
Z
Kolejny przegrany sprawdzian Polonii
12 marca Spotkanie z Jarosławem Kretem Kościański Ośrodek Kultury zaprasza na spotkanie z Jarosławem Kretem - podróżnikiem, dziennikarzem i fotografikiem. Godz.11.00. Bilety: 10 zł.
13 marca Koncert dla Oli Dochód z koncertu zostanie przekazany na zakup protezy dla Aleksandry Tomczak. Ola jest absolwentką Wyższej Szkoły Humanistycznej, jakiś czas temu uległa wypadkowi, w którym straciła nogę. Koncert w Miejskim Ośrodku Kultury w Lesznie, licytacja gadżetów związanych z żużlowcami Unii Leszno. 13 - 19 marca „Popiełuszko. Wolność jest w nas” Projekcje odbędą się w Miejskim Ośrodku Kultury w Lesznie przy. Ul. Bolesława Chrobrego 3. Seanse: 13.03 (piątek) godz. 9.00 i 12.00, 14.03 (sobota) i 15.03 (niedziela) godz. 15.00 i 18.00, 16.03 (poniedzia-
więcej na portalu: 1
2
9
3
łek) godz. 17.00, 17,18,19.03 (wt, śr, czw) godz. 9.00 i 12.00. Cena biletu: 11,00 zł od osoby.
14 marca Strongman Polska - Węgry Hala Trapez - drużynowy pojedynek siłaczy Polska - Węgry. Początek emocji od godz. 16.00. Bilety kosztują 10 złotych normalny i 5 ulgowy. 20 marca Leszno dla Afryki Koncert charytatywny godz. 17.00, Aula WSH. Wstęp wolny. 20 marca Łzy w Gostyniu Godz. 16.00 w GOK „Hutnik” na koncercie wystąpi zespół „Łzy” z wokalistką Anią Wyszkoni. Bilety: 30 zł. 20 marca Koncert Franka Parkera i Jazz Inside Gostyń - kino Pod Kopułą godz. 20.00. Bilety w cenie 20 zł. 21 marca Zagrają dla Liwii Godz. 18.00, Dom Kultury w Pogorzeli. Wstęp 5 zł.
www.elka.fm
4
5
6 10
8
8 2
11
12
5
13 14
15
7
16
10
17
21
18
22
9
23
24
25 31
33
7
35
30
34
3
11
Poziomo: 3) kolos, gigant, 9) jednostka pojemności elektrycznej, 10) iluzja, urojenie, 11) warzywo na keczup, 12) ptak podobny do strusia, żyjący w Ameryce Południowej, 13) plakat-zawiadomienie, 14) osłona przy nadwoziu samochodu zmniejszająca opór powietrza, 15) … to zdrowie, 18) polarna lub poranna, 21) szwedzki koncern samochodowy, 22) posłannictwo, 23) państwo w Ameryce Południowej, ciągnące się długim pasem 2
27
12
1
36
3
4
5
6
6
na zachodnim wybrzeżu kontynentu nad Oceanem Spokojnym, 26) może po kimś zaginąć, 29) latoś obrodziło! 32) np. Liroy, 33) podłużne ciastko z kremem lub bitą śmietaną, 34) wie wszystko, 35) dzieli kondygnacje, 36) las charakterystyczny dla Syberii, 37) twórczyni. Pionowo: 1) potwór o głowie kobiety i uskrzydlonym tułowiu lwa, 2) Marlon, aktor amerykański („Ojciec chrzestny”), 3) lokalna uroczystość kościelna z okazji święta patrona danego kościoła, połączona z kiermaszem, festynem, 4) Murzynek z wiersza Tuwima, 5) stołek szewca, 6) z kielnią, 7) na pączku, 8) niezbędna na budowie, 16) z niego powstałeś i w niego się obrócisz, 17) skomponował „Bolero”, 19) kłapouch, 20) kica po polach, 23) susz lub faworki, 24) przywóz towarów z zagranicy, 25) od Atlantyku po Ural, 26) poobiednia drzemka, 27) mała ryba słodkowodna o smukłej sylwetce, 28) był nim Janosik, 30) szata liturgiczna, 31) pruski, rosyjski lub austriacki. 7
8
9
10
11
12
Jak na razie gry kontrolne z udziałem Polonii pokazują, że długa zimowa przerwa nie miała zbyt dobrego wpływu na leszczyńskich piłkarzy. Potwierdzają się obawy trenera Jerzego Radojewskiego, który po świetnej rundzie jesiennej w wykonaniu Polonistów przyznał, że utrzymanie formy z listopada do marca będzie niezwykle trudnym zadaniem. Trzecioligowa Polonia większość zimowych sparingów rozgrywa z czwartoligowcami i na ich tle wypada raczej blado. W sobotę leszczynianie zmierzyli się w derbowym pojedynku ze Spartą Miejska Górka. Miejskogórecczanie, którzy walkę o ligowe punkty rozpoczynają już w 14 marca, zagrali przeciwko Polonii bardzo ambitnie. Początek należał jednak do gości.
W 20 minucie Maciej Tomkowiak wrzucił piłkę w pole karne, a akcje wykończył Jakub Pujanek. Wydawało się, że leszczynianom uda się dowieźć jednobramkowe prowadzenie do przerwy, ale tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą odsłonę Sparta wyrównała po rzucie rożnym. Po zmianie stron gospodarze przystąpili do ofensywy, obnażając przy tym braki w grze defensywnej Polonii. W 55 minucie Witek Szlachetka sfaulował w polu karnym najskuteczniejszego napastnika Sparty, Tomasza Kokota i sam poszkodowany zamienił podyktowaną przez sędziego „jedenastkę” na bramkę. Na 3:1 w 70 minucie podwyższył Adrian Nawrot, choć trzeba przyznać, że współudział przy tym golu miał obrońca Polonii, Przemysław Kowalski, który próbując wybić piłkę trafił nią prosto w napastnika Sparty. Leszczynianie próbowali w końcówce zmienić niekorzystny rezultat, ale udało im się tylko zmniejszyć rozmiary porażki. Drugą bramkę dla Polonii, po indywidualnej akcji, zdobył Artur Siwy. Mimo przewagi, jaką w ostatnich minutach mieli goście z Leszna, zwycięstwo 3:2 pozostało w Miejskiej Górce. Podoczni trenera Radojewskiego przegrali
piąty sparing z ośmiu do tej pory rozegranych. - Nie da się ukryć, że mamy wyjątkowo niekorzystny bilans gier sparingowych. To nie były dla nas udane mecze. Wykonaliśmy solidną robotę tej zimy, niestety rezultaty nie idą w parze z wysiłkiem chłopaków. Ciągle nie udaje nam się złapać rytmu meczowego, z jesiennej dyspozycji zostało niewiele. W meczu ze Spartą było jednak sporo plusów, mimo że przegraliśmy kolejny pojedynek z teoretycznie słabszym rywalem. Powielamy błędy, które nie pozwalają nam kontrolować przebiegu spotkania. Ufam, że te dwa tygodnie, które nam zostały do rundy rewanżowej wystarczą, abyśmy w pierwszym meczu, z bardzo silną Unią Swarzędz, byli w dobrej dyspozycji. Uważam, że pod wieloma względami jesteśmy dobrze przygotowani – przyznał szkoleniowiec Polonii. Ostatnim sprawdzianem dla Polonii przed wznowieniem rozgrywek będzie pojedynek w Kaszczorze z tamtejszym Sokołem. Mecz zaplanowano na 14 marca. Tydzień później leszczynianie zagrają pierwszy mecz rundy rewanżowej w III lidze. Przed własną publicznością podejmą mającą aspiracje drugoligowe Unię Swarzędz.
Do awansu jeszcze kilka kroków
UKKS i Obra grają dalej Dwie drużyny koszykarzy rywalizujące w Wojewódzkiej Lidze Seniorów będą walczyć w tym sezonie o awans do II ligi. Po rundzie zasadniczej na czele grupy wielkopolskiej znalazły się odpowiednio UKKS Leszno 2000 oraz Obra Kościan i to one wkrótce przystąpią do baraży.
28
37
Litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu, uporządkowane od 1 do 12 utworzą rozwiązanie krzyżówki. Aby wziąć udział w losowaniu nagród, należy wysłać prawidłową odpowiedź smsem pod numer 72 103 wpisując w treści słowo: „dodatek”, swoje imię i nazwisko oraz hasło z krzyżówki. Koszt wiadomości to 2,44 zł z Vat. Hasło z poprzedniej krzyżówki brzmi: „Krzysztof Kasprzak”, a zwycięzcą jest: Agnieszka Malak. Po odbiór nagrody zapraszamy do naszej redakcji.
1
20
4
26
29 32
19
Czy zdążą odzyskać formę, którą prezentowali jesienią? Piłkarze Polonii Leszno na niespełna dwa tygodnie przed pierwszym meczem rundy rewanżowej w III lidze raczej nie przypominają drużyny, która świetnie spisywała się w listopadzie ubiegłego roku. W sobotnim sparingu leszczynianie nie sprostali czwartoligowej Sparcie i przegrali w Miejskiej Górce 2:3.
Koszykarze popularnej „Obrzanki” awans do dalszej fazy rywalizacji zapewnili sobie zwyciężając na własnym parkiecie z MOS Konin 72:55. Mecz miał ważne znaczenie dla układu tabeli, bo w przypadku wygranej ekipa z Konina także liczyłaby się w wyścigu do baraży, tym bardziej, że w poprzedniej kolejce ograła leszczyński UKKS 2000.
Podopieczni trenera Tomasz Grabianowskiego pewni udziału w barażach byli już przed ostatnim pojedynkiem z drużyną Gromy Nowy Tomyśl. UKKS zagrał jednak w tym spotkaniu ambitnie i po zaciętym boju pokonał Gromy 77:72, pieczętując tym samym awans do kolejnej fazy zmagań o II ligę z pierwszego miejsca w Wielkopolskiej Lidze Seniorów. Zgodnie z terminarzem Obrę i UKKS czeka teraz blisko dwutygodniowa przerwa, po której rozpoczną walkę w barażach. Rywalami zespołów z naszego regionu będą ekipy z województwa zachodniopomorskiego. – 21 marca jedziemy do Białogardu, dzień później zmierzymy się z zespołem z Kołobrzegu. Po tygodniu czekają nas rewanże w Lesznie – mówi Tomasz Grabianowski. Dwa najlepsze zespoły
z grupy barażowej, w której jest UKKS i Obra, awansują do półfinału. - Dla nas półfinały są najważniejsze i czynimy starania, aby 17 kwietnia odbyły się one w hali Trapez. Jest na to duża szansa, gdyż Leszno pokazało już wcześniej, że potrafi dobrze organizować podobne turnieje – dodaje Tomasz Grabianowski. Do finału rywalizacji o II ligę awansują dwa zespoły. Decydującą walkę, w której drużyny będą miały zaliczone wyniki spotkań półfinałowych, zaplanowano w dniach 24-26 kwietnia. – W finale każda ekipa rozegra tylko po dwa mecze, chciałbym żeby te pojedynki były dla nas wyłącznie formalnością – mówi Grabianowski. Z finałowego turnieju o ligę wyżej awansują trzy zespoły.
Sport Najlepszy Osiewicz
Krysiewicz: Zgubiła nas niewytłumaczalna pewność siebie
Dobre starty zaliczyli kręglarze i kręglarki Polonii Leszno oraz Startu Gostyń podczas kolejnych eliminacji do finału Indywidualnych Mistrzostw Polski Seniorów w Tomaszowie Mazowieckim. Natomiast juniorzy młodsi zdominowali Mistrzostwa Wielkopolskiego Okręgowego Związku Kręglarskiego w Lesznie.
Po serii przyjemnych niespodzianek, przyszedł czas na rozczarowanie. Koszykarki PKM Duda Super Pol Leszno przegrały w Poznaniu z drużyną MUKS 59:84. Miejscowy zespół, który w ligowej tabeli jest kilka miejsc za leszczyniankami, w V kwarcie rozgromiły ekipę Jarosława Krysiewicza 21:1.
Zawody w Tomaszowie Mazowieckim, nazywane Turniejem Asów, trwały dwa dni. W kategorii mężczyzn zwyciężył Jakub Osiewicz ze Startu Gostyń, który wyprzedził Tadeusza Śliwińskiego z Pilicy Tomaszów Mazowiecki i Jarosława Bonka z Alfy Vektor Tarnowo Podgórne. Na czwartym miejscu zmagania ukończył Artur Piosik z Polonii Leszno, a na szóstym jego klubowy kolega Mateusz Grzeszczuk. Po trzech eliminacjach na prowadzeniu umocnił się dotychczasowy lider, Jarosław Bąk. Dzięki dobrej postawie w turnieju w Tomaszowie do czołówki dołączyli też leszczynianie: Artur Piosik oraz Marek Majer. Wśród kobiet triumfowała Judyta Jóźwiak z Alfy Vektor. Drugie miejsce zajęła Dorota Orłowska z Dębinek Gdańsk, a trzecie zawodniczka Polonii Leszno Kinga Konopa. Nieźle wypadły też pozostałe Polonistki: Joanna Neczyńska była piąta, Joanna Lajtke siódma, a Anna Chwastyniak ósma. W klasyfikacji generalnej najlepsza z leszczynianek - Kinga Konopa – jest druga. Prowadzi Dorota Orłowska. Seniorzy rywalizowali w Tomaszowie Mazowieckim, a juniorzy młodsi w Lesznie. Tutaj mieli ostatnią szansę uzyskania awansu do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. - Wszystko odbyło się zgodnie z przewidywaniami - powiedział Ireneusz Kaczmarek, kierownik sekcji kręglarskiej Polonii Leszno. Wśród juniorek młodszych zwyciężyła Patrycja Kicińska z Alfy Vektor Tarnowo Podgórne, drugie miejsce zajęła Małgorzata Leopold, a trzecia była Justyna Waśkowiak z Polonii Leszno. W pierwszej szóstce znalazły się także dwie zawodniczki Startu Gostyń: na piątym miejscu Klaudia Krzyżyńska, a na szóstym Jagoda Śpikowska. - W kategorii juniorów młodszych zawody zdominowali gospodarze - dodał Kaczmarek. Próbował im tylko przeszkodzić Jakub Krzyżostaniak z Wrzosu Sieraków, który zajął drugie miejsce. Zwyciężył Mikołaj Konopka, trzecie miejsce zajął Michał Szulc, czwarte Sebastian Piosik, piąte Karol Karch, szóste Adrian Szulc. Po ostatnim turnieju klasyfikacyjnym wiadomo na pewno, że w Olimpiadzie Młodzieży wystartuje sześciu juniorów i jedna juniorka z Polonii Leszno oraz dwóch zawodników i cztery zawodniczki Startu Gostyń. – Być może reprezentacje zostaną nawet zwiększone, wówczas na Olimpiadę pojechałoby 12 osób z Leszna i 8 osób z Gostynia - zakończył Kaczmarek. (emi)
MUKS nokautuje w IV kwarcie
Wprawdzie przed meczem w Poznaniu szkoleniowiec zespołu z Leszna zwracał uwagę, że MUKS w końcówce rundy zasadniczej jest w bardzo dobrej dyspozycji i PKM Duda Super – Pol gra się z poznaniankami wyjątkowo niewygodnie, ale chyba nikt się nie spodziewał, że podopieczne trenera Krysiewicza wrócą ze stolicy Wielkopolski na tarczy. Od pierwszych minut meczu MUKS bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę leszczyniankom. PKM Duda Super – Pol objęły na początku czteropunktowe prowadzenie, ale zespół Piotra Nydera szybko doprowadził do remisu, a później osiągnął nawet lekką przewagę i wygrał pierwszą kwartę 18:14. Druga ćwiartka była wyrównana ze wskazaniem na gości z Leszna. Po trafieniu Edyty Krysiewicz, pierwszej w meczu „trójce” Katarzyny Krężel i wreszcie skutecznym akcjom Ashley Shields, która chwilę wcześniej pojawiła się na parkiecie, PKM Duda Super – Pol wyszły na prowadzenie. Na 3 minuty przed przerwą było 40:36 dla koszykarek Jarosława Krysiewicza. Końcówka tej odsłony należała jednak do zagranicznych zawodniczek w barwach poznańskiego klubu. Do szatni zespoły schodziły przy minimalnym prowadzeniu miejscowych, 45:44. Mecz w pierwszej połowie był bardzo wyrównany i zacięty, co odzwierciedlał nie tylko wynik. Obie ekipy grały agresywnie w obronie, na koncie gospodarzy było aż 17 fauli, gości z Leszna popełnili ich 15. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zasadniczym zmianom. Leszczynianki grały nierówno, po okresach całkiem niezłych przychodziły dłuższe zastoje i strzelecką niemoc. Trzecią ćwiartkę
Fot. (2x) Rafał Paszek
Udane kulania
15
MUKS kończył przy pięciopunktowym prowadzeniu, 63:58. W tym momencie mecz wciąż nie był jeszcze rozstrzygnięty. Niestety ostatnie 10 minut tego pojedynku PKM Duda Super – Pol powinny jak najszybciej wymazać z pamięci. Poznanianki z dużym animuszem przystąpiły do ataku. Kolejne trafienia najlepszej na parkiecie reprezentantki Mali, Djenebou Sissoko, później także Pauliny Antczak i przewaga gospodarzy rosła w bardzo szybkim tempie. Przez 7 minut MUKS zdobył 18 punktów, a goście żadnego. Trener Krysiewicz szybko poprosił o czas, ale ta interwencja nie uchroniła leszczynianek od klęski w czwartej kwarcie 1:21 i porażki w całym meczu 59:84. - Dziewczyny zgubiła jakaś dziwna, niewytłumaczalna pewność siebie. Czekały przez trzy kwarty, że rywal nagle przestanie grać i one w końcówce postawią kropkę nad „i”. MUKS jednak nie stanął, wręcz przeciwnie, poznanianki trafiały z niewiarygodnych pozycji i wszystko wpadało. Nam w tym momencie zaczęły się trząść ręce, zabrakło zawodniczki, która uporządkowałaby grę i skończyło się fatalnie. Nie było właściwej koncentracji i stąd taki, a nie inny
Lotos PKO BP
42
22
20 - 2
Wisła Can Pack
40
22
18 - 4
KSSSE AZS PWSZ
40
22
18 - 4
CCC
39
22
17 - 5
Energa Toruń
35
22
13- 9
INEA AZS Poznań
33
22
11 - 11
PKM Duda Super Pol
33
23
10 -13
Utex Row Rybnik
32
22
10 - 12
Finepharm AZS KK
29
22
7 - 15
Cukierki Odra
29
23
6 - 17
MUKS Poznań
29
22
7 - 15
ŁKS Siemens AGD
27
22
5 - 17
PTK Aflofarm Vicard Pabianice
24
22
2 - 20
wynik w czwartej kwarcie. Nie pamiętam, żeby któraś z moich drużyn zdobyła tylko 1 punkt w ćwiartce. Gospodarz grał absolutnie szaloną koszykówkę, typowo juniorską. Z tak grającymi zespołami nam się rywalizuje wyjątkowo ciężko. To nas jednak nie usprawiedliwia. Takie porażki nie mogą nam się zdarzać. Leszczyński zespół jest doświadczony i powinien znaleźć sposób na pokonanie tak grającego rywala. Trzeba
szybko o tym meczu zapomnieć i skoncentrować się na spotkaniu z Rybnikiem. – stwierdził po meczu trener leszczyńskiej drużyny, Jarosław Krysiewicz. Punkty dla PKM Duda SuperPol zdobywały: Joanna Czarnecka 12, Edyta Krysiewicz i Katarzyna Krężel po 11, Ashley Shields 10, Dominika Nawrotek 8, Ola Drzewińska 4 i Martyna Koc 3. Najwięcej dla MUKS: Djenebou Sissoko 22.
Robert Dowhan: Współpracujemy z Unią w wielu sprawach
Strony sportowe redagują: Marcin Hałusek i Michał Konieczny
Podobna wizja budowania drużyny, podobny stosunek do kwestii kryzysu w polskim żużlu – to tylko niektóre sprawy łączące Unię Leszno i ZKŻ Zielona Góra. Oba kluby mają coś jeszcze, czego mogą im pozazdrościć inne żużlowe ośrodki - wyjątkowo wiernych i licznie odwiedzających stadion kibiców. Właśnie o kibicach, kryzysie i współpracy z Unią Leszno mówił w Radiu Elka prezes zielonogórskiego klubu, Robert Dowhan.
Falubaz gotowy na kryzys czujących się w swoim towarzystwie. Stabilność, praca z młodzieżą w klubie, to właśnie jest klucz do sukcesu. Drużyny tworzone na jeden sezon, rzadko się sprawdzają. - Mówi się sporo o tym, że wielu klubom grozi finansowa katastrofa. - Każdy klub ma swoje indywidualne interesy i chce walczyć o jak najlepszy wynik sportowy. Powtórzę jednak jeszcze raz - ważna jest mądra polityka prowadzenia zespołu. Nie można oszukiwać zawodników, z którymi jeszcze dwa miesiące temu negocjowało się kontrakty. Trzeba przewidzieć pewne sprawy, jak choćby to, co może się dziać z walutą. Mam nadzieję, że kryzys nie dotknie, ani Leszna, ani Zielonej Góry, ani żadnego innego klubu. Osła-
bienie, którejś z drużyn oznacza spadek atrakcyjności ekstraligi i w efekcie kłopoty wszystkich klubów. Jeżeli jednak pojawiłyby się jakieś problemy, wówczas trzeba będzie usiąść do rozmów z żużlowcami. Myślę, że wspólnie uda się wypracować kompromis. Jestem jednak optymistą. Rozmawiałem z prezesem Dworakowskim i wiem, że w Lesznie póki co nie ma powodów do niepokoju. U nas również nie ma większych obaw związanych z kryzysem. - Jak przedstawia się współpraca klubów z Zielonej Góry i Leszna? Można odnieść wrażenia, że te relacje są więcej niż dobre. Sporo pozytywnych rzeczy da się również dostrzec w stosunkach między kibicami. Jest w nich coraz mniej wrogości. - Trudno mi mówić o tej współpracy, bo każdy widzi jaka ona jest. Dobrze dogadujemy się w wielu kwestiach. Czy to wspólnych treningów zawodników, czy sparingów, czy wreszcie wyjazdów kibiców na mecze w Zielonej Górze, bądź w Lesznie. Łączy nas to, że nasi kibice przychodzą na mecze masowo i przygotowują wspaniałe oprawy widowisk żużlowych, które mogą być wzorem do naśladowania w innych ośrodkach żużlowych. Fani speedwaya z Leszna i Zielonej Góry tworzą jedyne w swoim rodzaju pojedynki na oprawy, które są toczone w duch fair play, i które można by zadedykować kibicom piłkarskim. - A jak na te dobre relacje między klubami wpłynęło przedłużenie przez Unię Leszno umowy z firmą BSI na organizację Grand Prix? Wiele klubów głośno
Fot. Rafał Paszek
- Kryzys, to w żużlu obecnie chyba dominujący temat. Jak ten problem wygląda z zielonogórskiej perspektywy? - Jest ciężko, tego nie ukrywamy. Po wycofaniu się ze sponsoringu Kronopolu budżet klubu nie jest jeszcze dopięty, ale wierzę, że uda się tę sprawę pozytywnie załatwić przy pomocy innych sponsorów i oczywiście kibiców. Owszem, można rozmawiać o renegocjacji kontraktów, ale w pierwszej kolejności trzeba brać odpowiedzialność za podpisane umowy, za negocjacje, które prowadziliśmy. Podpisaliśmy kontrakty na miarę budżetu, w zespole nie zaszły praktycznie żadne zmiany, poza trenerem. Drużyna ZKŻ to grupa osób duchowo i mentalnie ze sobą związanych, identyfikujących się z Zieloną Górą. To jest znamienne, że w poprzednim sezonie miejsca na podium zajmowały drużyny, które tworzone są według podobnego modelu. Unibax, Unia i ZKŻ to zespoły oparte głównie na wychowankach, bądź zawodnikach z regionu, którzy doskonale się znają i tworzą grupę przyjaciół, bardzo dobrze
wyrażało żal wobec prezesa Dworakowskiego o to, że nie dopuścił do negocjacji Polskiego Związku Motorowego. - Z mojej strony nie ma żadnego żalu. Unia była pierwsza i jak się okazuje najlepiej negocjowała i wypada tylko pogratulować klubowi, że po raz kolejny zorganizuje imprezę rangi światowej. Ostatnie zawody udowodniły, że organizacja w Lesznie stoi na bardzo wysokim poziomie. Jeżeli Unię było stać, żeby zapłacić BSI taką kwotę, jaką sobie zażyczyła, to nie ma kwestii. Wiadomo, że to jest inwestycja, która ma się zwrócić po samej imprezie. Aczkolwiek nie ukrywam, że jakaś ingerencja Polskiego Związku Motorowego mogłaby się okazać korzystnym rozwiązaniem. Sądzę, że pozwoliłoby to ograniczyć koszty, jakie ponoszą polscy organizatorzy Grand Prix, prowadząc negocjacje z BSI indywidualnie. - Czy ZKŻ będzie zgłaszał w przyszłości chęć organizacji Grand Prix? - Jak najbardziej, choć w tej chwili nasz obiekt nie jest przygotowany na to, żeby przyjąć zawody tej rangi. Po modernizacji z pewnością zgłosimy swój akces. - No właśnie, stadion przy ul. Wrocławskiej czeka gruntowna przebudowa, i to już wkrótce.... - Prace mają ruszyć już po zakończeniu tegorocznego sezonu. Modernizacja ma kosztować w sumie 25-35 milionów złotych. Pierwszy etap będzie kosztował około 4 miliony, tyle jest zabezpieczone w budżecie miasta. Nie zamierzamy oszczędzać na tym remoncie. Musi powstać obiekt funkcjonalny i bezpieczny. Zgodnie z planami powinien pomieścić minimum 25 tysięcy widzów. - Wielkimi krokami zbliża się sezon żużlowy. Do startu ligi zostało kilka tygodni, a jak wyglądają przygotowania w Zielonej Górze? - Zespół był na obozie kondy-
cyjnym we włoskich Dolomitach. Przeważały zajęcia narciarskie, ale generalnie treningi były urozmaicone. W Zielonej Górze żużlowcy trenują na sali, siłowni, basenie, w terenie. Zawodnicy są profesjonalistami, każdy z nich doskonale wie, czego potrzebuje i każdy też potrafi sobie odpowiedzieć na pytanie, czy włożył wystarczająco dużo wysiłku, by być w optymalnej dyspozycji w sezonie. Klub stara się oczywiście pomagać, organizować zajęcia tak, by wszystkim pasowały, ale zawodowcy muszą się kontrolować sami. Nikt przecież w Lesznie nie prowadzi za rękę Leigh Adamsa, nie sprawdza jego cyklu treningowego, a i tak wiadomo, że Australijczyk będzie świetnie przygotowany. - Wspominał pan, że jedyną zmianą jaka zaszła w drużynie, było zatrudnienie nowego trenera. Co przemawiało za kandydaturą Piotra Żyto? - Rozważaliśmy kilka kandydatur, braliśmy pod uwagę również byłych żużlowców Falubazu. Wybraliśmy jednak Piotra Żyto i wierzę, że jest dobry wybór. To trener z dużym doświadczeniem, także zdobytym podczas pracy z kadrą. Zdaję sobie sprawę, że w Lesznie osoba Piotra Żyto nie cieszy się sympatią w związku z wydarzeniami podczas półfinałowego spotkania między Unią a Złomrexem w Częstochowie, ale myślę, że jest to dobry fachowiec.Trener Aleksander Janas pożegnał się z nami definitywnie, chce odpocząć od żużla. Andrzej Huszcza świetnie radzi sobie w pracy z młodzieżą, nie chciał póki co objąć pierwszego zespołu. Jan Krzystyniak od dawna mieszka już poza Zieloną Górą. Inni kandydaci niejako wskazywani przez kibiców, jak choćby Sławomir Dudek, czy Jarek Szymkowiak nie mają uprawnień trenerskich, padło więc na Piotra Żyto, człowieka który ma dobry kontrakt z zawodnikami. Rozmawiał Michał Konieczny