nakład: 13 000 egz.
„Tak” dla Kaszczoru i Osłonina Powiat Leszczyński jest za przyłączeniem Kaszczoru i Osłonina. Taką decyzję podjęli na czwartkowej sesji radni. s.3
Pół miliona na informatyzację Ponad pół miliona złotych otrzyma Starostwo Powiatowe w Lesznie na wprowadzenie w życie programu informatyzacji powiatu. Program zakłada między innymi darmowe wydawanie tak zwanych „podpisów elektronicznych”. s.4
Piesze patrole z oszczędności Nie ma pieniędzy na paliwo, więc gostyńscy policjanci będą patrolować teren piechotą. s.6
Powtórka z jesieni Zespół Adama Topolskiego zainkasował w Lesznie komplet punktów wygrywając z Polonią 1:0. s.14
CCCelebrowały awans do półfinału Polkowiczanki pokonały PKM Duda Super-Pol Leszno w pierwszej rundzie fazy play-off 75:62 i to one awansowały do najlepszej czwórki rozgrywek. s.15
Byki zaprezentowane Byki prawie w komplecie zaprezentowały się sponsorom i zaproszonym gościom w leszczyńskim klubie X Demon 2. s.16
nr 12 (34)
Bezpartyjny z polecenia SLD
Rusiecki chce do Brukseli Grzegorz Rusiecki jest jak na razie jedynym kandydatem do Europarlamentu z Leszna. Na swoją listę wyborczą zaprosił go Sojusz Lewicy Demokratycznej. Rusiecki, 25-letni prawnik, mimo że bezpartyjny, jest związany z Lewicą. Już dwukrotnie z listy SLD zostawał radnym Leszna. Jak deklaruje, jego start w wyborach ma pomóc regionowi leszczyńskiemu w przebiciu się do unijnych pieniędzy. Liczy się wiedza, gdzie ich szukać i kontakty z lokalnymi samorządami – mówi.
Realnie oceniając szanse radnego z Leszna na sukces są raczej czysto teoretyczne – okręg wyborczy obejmuje całą Wielkopolskę, a przy niewielkim poparciu w sondażach dla Lewicy ma ona szansę na najwyżej jeden mandat, który otrzyma zapewne pierwszy na liście europoseł Marek Siwiec. Zaproszenie na listę wyborczą jest jednak ważnym sygnałem – Rusiecki jest dla Lewicy cennym człowiekiem, działacze partii z Wiesławem Szczepańskim na czele wiążą z nim spore nadzieje. Sam Grzegorz Rusiecki skromnie nie mówi o swoich aspiracjach. Praca w samorządzie jest twórcza i przynosi wiele efektów – zapewnia. Nie obrusza się jednak na pytanie, czy mógłby być nowym lewicowym prezydentem Leszna. Zaznacza tylko, że jeszcze nie nadszedł jego czas.
Marek Wachowski
– niezależny radny Leszna Każda inicjatywa młodego, zdolnego człowieka, który zrobił w samorządzie kilka dobrych rzeczy jest dobrą opcją dla regionu i jego mieszkańców. Mają do niego większy dostęp i bardziej mogą na nim polegać. Jest też bardziej wiarygodny od tych, którzy mówią wielkie słowa i najczęściej na tych słowach się kończy, a nie na reprezentacji wyborców, którzy tu mieszkają. Bez względu na to, z jakiej jest opcji i jakie zdanie prezentuje w Radzie Miejskiej – jest stąd, podejmuje wiele trafnych inicjatyw i będzie bardziej z sercem myślał o sprawach ludzi stąd. Dlatego bardzo mi się ta kandydatura podoba.
Ryszard Hayn
– radny klubu Lewicy Pan Rusiecki to osoba, która już wpisała się w nasz krajobraz polityczny i jest na tyle znana, że może z powodzeniem startować. Jego doświadczenie w Radzie Miejskiej pokazuje, że jest odpowiedzialny i traktuje swoje obowiązki w sposób właściwy. Jednocześnie jest to młody człowiek, ambitny i z aspiracjami. Dla niego start w eurowyborach to nie tylko przygoda, ale też krok do kariery politycznej. Czy nowa nadzieja lewicy? Niekoniecznie nowa, ale nadzieja. Jest ich zresztą co najmniej kilku ludzi w naszym regionie, którzy kiedyś pewnie kiedyś pałeczkę od starszych kolegów przejmą.
Fot. Arek Wojciechowski
W NUMERZE:
25.03.2009 - 01.04.2009r.
Fot. Klaudia Dymek
Gazeta bezpłatna