Dodatek 20/2009 (42)

Page 1

nakład: 13 000 egz.

W NUMERZE: Kaczyński: nie obiecuję większych biustów

Z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim rozmawiamy o psychice byłego premiera, wrednych mediach oraz o tym, czy gdy PiS wróci do władzy każdy Polak będzie wakacje spędzał nad Morzem Śródziemnym. s.5

Tysiąc osób na bruku

Zakład koncernu SEWS będzie zlikwidowany – taką informację otrzymali związkowcy z działającej w firmie „Solidarności”. s.6

Wygrana w Legnicy

W ostatnim pojedynku sezonu piłkarze Arot Astromalu bez problemów rozprawili się w Legnicy z drugim zespołem Miedzi 32:22. s.14

Pavlic pierwszy, Pawlicki drugi

Jurica Pavlic i Przemek Pawlicki nie mieli większych problemów z awansem do półfinału Indywidualnych Mistrzostw Świata juniorów. Przepustkę wywalczyli na torze w słoweńskim Krsko. s.15

Popłynęli a Wybrzeżem

Żużlowcy Unii Leszno doznali drugiej z rzędu ligowej porażki. Tej nad morzem nie spodziewał się chyba nikt. „Byki” w meczu z Lotosem Wybrzeżem były dalekie od mistrzowskiej formy i przegrały 49:41. Unia jako pierwsza w tym sezonie dostarczyła punkty skazywanej na pożarcie ekipie z Gdańska. s.16

20.05.2009 - 27.05.2009r.

nr 20 (42)

Pogadamy sobie! Rozmowa z prezesem Unii Leszno Józefem Dworakowskim

Niedzielny mecz Wybrzeże Gdańsk – Unia Leszno zakończył się porażką byków 49:41. Jeszcze podczas transmisji w Radiu Elka słuchacze dzwonili, żeby wyrazić swoje niezadowolenie z postawy naszych zawodników. Portal elka.fm natychmiast zapełnił się negatywnymi komentarzami. Kibice są wściekli. W poniedziałek rano do dyspozycji zarządu oddali się trener Czesław Czernicki i dyrektor sportowy klubu Sławomir Kryjom.

- Panie prezesie, będą dymisje? - Powiem krótko. Te dwie kartki podarłem. Może wreszcie zawodnicy powinni uderzyć się w pierś, że to nie trener i nie człowiek, który organizacyjnie przygotowuje to wszystko, powinien ponosić winę za ten blamaż, który zrobili wczoraj. Trener może Bóg wie co zrobić, ale na motor raczej nie wsiada. Uważam, że nie można w ciągu jednego dnia zmarnować tego, co z trenerem Czernickim dokonaliśmy w ciągu tych dwóch lat. Mamy umowę na następne dwa lata i nie może się przejmować tym, że któryś z zawodników, jeden, drugi, trzeci, czwarty, czy piąty, nie ma sportowego celu. Zawodnicy Unii Leszno mają dzisiaj wszystko. My nie mamy dzisiaj zmartwień, które mieliśmy trzy czy cztery lata temu. Oni potrzebują tylko mieć cel, żeby być dobrym sportowcem, a ten cel tych kilku zawodników z Leszna zatraciło. Nie wiadomo co się z nimi dzieje. Gdy się z nimi rozmawia, to oni mówią, że nie są dziećmi, żeby nie wywierać na nich presji. Ale będziemy musieli pogadać, niech no tylko wrócą z wojaży, bo dzisiaj nie ma się z im spotkać, wszyscy są w rozjazdach. Dzisiaj trochę w Anglii, jutro w Szwecji, i już zapomną to, co się stało w Gdańsku. A oni się ośmieszyli. Ja wczoraj byłem na komunii w Rokosowie, trudno mi powiedzieć ile było ludzi w tych sześciu salach, ale tam nikt nie wierzył, że ta drużyna przegra. I to z kim! Z ostatnią drużyną, którą się zlepiło z jakichś dziadków, czy zawodników, którzy nie mieli miejsca w innych klubach. Ja uważam, że nie robiłem niczego negatywnego, nie ciąłem kontraktów, powiedziałem zawodnikom: będziemy patrzeć, będziemy pracować! Teraz po ich stronie piłeczka. I powiem krótko: nie będzie czterech punktów w następnych dwóch meczach, to popamiętają mnie! - A jak by pan ocenił poszczególnych zawodników, stosując taką szkolną skalę? - Liga to zespołowa jazda i

Fot. Klaudia Dymek

Gazeta bezpłatna

wszyscy muszą punktować, od góry do dołu, a żaden z zawodników w pięciu biegach nie przekroczył 10 punktów. Proszę dorzucić te 3 brakujące punkty, których się wymaga od Adamsa, te 4 od Damiana, bo tu jest dramat - to jest jeździec drugiej linii – kiedyś przywoził 7. A z Jarkiem Hampelem wrócę do konkretnej rozmowy, bo nie jest mi potrzebny jeździec, który będzie mi przywoził 8 punktów, a jest liczony na 10-11. Jeżeli weźmiemy brakujące punkty tylko tych trzech zawodników, to robi się momentalnie inny wynik. Krzysiu te swoje punkty w tym meczu zrobił, Adam Shields również – drugoliniowiec 5 pkt. na wyjeździe, Juricę stać na więcej.

Ale ta pozostała czwórka... Gdyby przywieźli swoje punkty, to nie byłoby zmartwień, tego wstydu. I dzisiaj nie powinni się podawać do dymisji trener z dyrektorem, i to nie Dworakowski tu powinien dzisiaj siedzieć, tylko cała drużyna, może poza Przemkiem Pawlickim, bo jest jeszcze młody. Prawdopodobnie zawodnicy patrzą bardzo krótko do przodu i to mnie zaczyna martwić. Zwrócę im uwagę, że sezon to nie jest kilka meczów, i że na 2009 roku nie kończą się ich starty. A kibic jest dość długo pamiętliwy. - Kibice niektórym zawodnikom zarzucają brak świeżości. - Spójrzmy na inne drużyny, Martin Vaculik, Magnus Zetter-

stroem – to przecież już emerytura żużlowa, a nasze gwiazdeczki... Zapominają się! Najpierw wszyscy krzyczą, że nie mają jazdy, potem że są przemęczeni. Może tu jest trochę mojej winy, że zdecydowałem nie stosować presji, jako że pracujemy z dorosłymi ludźmi, którzy mają po 25 lat, niektórzy trochę więcej, i wiedzą co robią. Ale faktycznie, ta drużyna przysnęła, bo myślała, że jak wygra się 60:30 z drużyną Golloba to się już jest bóg-wie-czym. Wszyscy zawodnicy nie wyciągają z własnych błędów wniosków. Szukają usprawiedliwień wszędzie, tylko nie we własnym ogródku, bo to oni zawalają poszczególne mecze. dok. na stronie 2


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.