Dodatek 48/2009 (50)

Page 1

Gazeta bezpłatna

nakład: 13 000 egz.

W NUMERZE: We wrześniu zaczynają ścieżkę do Osiecznej Budowa ścieżki rowerowej LesznoOsieczna zacznie się we wrześniu – powiedział w Radiu Elka poseł PO Maciej Orzechowski. s.2

15.07.2009 - 22.07.2009r.

nr 28 (50)

Licealista z Leszna ścigał się

z Lancem Armstrongiem

Też chcą po 10 tysięcy Pod siedzibą Państwowej Inspekcji Pracy spotkało się kilkudziesięciu byłych pracowników firmy SEWS. s.3

Leszno w czołówce Leszno zajęło siódme miejsce w Rankingu Samorządów dziennika Rzeczpospolita. W ubiegłym roku w takim samym zestawieniu było na 21 miejscu. s.5

Arek Nowicki (603) nawet w USA startował w koszulca REAL 64-sto

Ruszyła Liga Juniorów Dzień po dniu żużlowa młodzież ścigała się w Zielonej Górze i Lesznie. s.11

Mały i Kasper na koń! Już w sobotę zostanie rozegrany finał DPŚ - i znowu może być pięknie... Współczesna polska husaria rusza do boju. s.14

Przemek Mistrzem Europy Przemek Pawlicki wywalczył tytuł Indywidualnego Mistrza Europy Juniorów. W Tarnowie szósty był Sławek Musielak. s.16

Lance Armstrong, siedmiokrotny zwycięzca Tour de France, żywa legenda kolarstwa, ikona światowego sportu, po trzech latach nieobecności wrócił na Wielką Pętlę. Przygotowując się do tego wyścigu, przesiadł się na rower górski i wziął udział w lokalnych zawodach stanowych, razem z Arkiem Nowickim, 18-letnim chłopakiem z Leszna... Arek, uczeń I LO w Lesznie, wyjechał na roczny pobyt do Stanów w ramach programu wymiany młodzieży „Why not USA”. Mieszkał u amerykańskiej rodziny w stanie Nowy Meksyk, uczył się w tamtejszej publicznej szkole. Zwiedził Wielki Kanion, Nowy Jork i Meksyk, a podczas zawodów rowerowych rywalizował z Lancem Armstrongiem. Ale na początku wcale nie było

Lance Armstrong (7) tym razem na rowerze górskim w zawodach dla amatorów

kolorowo. Trafił do rodziny nie przystosowanej do takiego programu. Zastał rozpadający się, ciasny dom. W okolicy nie było żadnej szkoły. Dopiero po interwencji u koordynatora wymiany wylądował ostatecznie w rodzinie pewnego profesora genetyki, w jednej z jego dwóch posiadłości w stanie Nowy Meksyk. Tam też rozpoczął naukę w szkole publicznej, gdzie wszystkich przedmiotów uczył się w języku angielskim. - Szkoła zrobiła na mnie ogromne wrażenie - przyznaje. Edukacja wygląda tam zupełnie inaczej. Uczeń sam wybiera przedmioty, które chce studiować, i z którymi wiąże swoją przyszłość. - W Stanach uczyłem się głównie ośmiu przedmiotów, w Polsce było ich czternaście - porównuje. Nie miał problemów z nawiązaniem znajomości. - Amerykanie są bardzo kontaktowi, a takich jak ja, którzy przyjechali z różnych stron świata, jest wielu. Gość z Polski nie wzbudzał

więc szczególnego zainteresowania, dopóki nie wsiadł na rower... Arek jest pasjonatem kolarstwa górskiego. Od początku kariery związany jest z leszczyńskim klubem Real 64-sto i sporo czasu poświęca na treningi i zawody, ma znakomite warunki fizyczne i świetną kondycję. Gdy więc błysnął formą na szkolnych zawodach lekkoatletycznych, zdobył uznanie kolegów i nauczycieli. Wychowawca w szkole zapytał, czy ma wszystko, co mu potrzeba do rozwijania swojej sportowej kariery. Arek odpowiedział, że brakuje mu roweru, bo tak naprawdę, to biega przy okazji, a jego główną dyscypliną jest kolarstwo górskie. Szybko więc zorganizowano mu rower, aby mógł kontynuować treningi, dopóki nie kupił swojego za pieniądze, które przelali mu na konto rodzice z Polski. Zaczął też jeździć na zawody. Jakież było jego zdziwienie, gdy na liście startowej zawodów Sithille w miejscowości Bastrop w Texasie, oprócz swo-

jego, znalazł też nazwisko... Lance Armstronga, siedmiokrotnego zwycięzcy Tour de France. - Każdy, kto jeździ na rowerze wie, że to ikona światowego sportu i marzy choćby o autografie tego fantastycznego kolarza, a mnie dane było jechać z wielkim mistrzem w jednym wyścigu! – opowiada Arek Nowicki. - To było niesamowite go spotkać - wspomina. - Lance oczywiście wygrał, a ja byłem drugi... w swojej kategorii - żartuje. Później okazało się, że Lance Armstrong po prostu mieszka w pobliżu, a udział w lokalnych zawodach na rowerze górskim był elementem jego przygotowań do wielkiego powrotu na kolarskie salony. Po trzyletniej nieobecności, Armstrong znów bierze udział w Tour de France, zajmując – jak na razie – trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. – Do dziś nie wszyscy chyba mi wierzą, gdy opowiadam tę historię – dodaje Arek. (mj, han)


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.
Dodatek 48/2009 (50) by Radio Elka - Issuu