Dodatek! 31/2009 (53)

Page 1

Gazeta bezpłatna

nakład: 13 000 egz.

W NUMERZE: Kara ma być surowsza

Kamil L, 16-latek podejrzany o gwałt i zabójstwo ma być sądzony jak osoba dorosła – taką decyzję podjął Sąd Rejonowy w Lesznie. s.2

05.08.2009 - 12.08.2009r.

nr 31 (53)

Dojechali do Mongolii Leszno – Ułan Bator

Wybuchło i zaczęło się palić

Najprawdopodobniej awaria hamulców była przyczyną zapalenia się naczepy ciągnika siodłowego w Radomicku. s.5

Gollob na pudle

Na szarym końcu

Kolejarz Rawicz wygrał wprawdzie z Polonią Piła 47:46, ale nie odrobił strat i zakończył sezon. s.11

Trzecia porażka

Porażką w Gorzowie zakończyli rundę zasadniczą żużlowcy Unii Leszno. Przegrali ze Stalą Caelum 41:49. s.16

Fot. Tomasz Kajdanowicz i Jakub Łuczak

W Daugavpils Tomasz Gollob musiał uznać tylko wyższość dwójki rywali: Grega Hancocka i Kennetha Bjerre. s.11

Tomasz Kajdanowicz i Jakub Łuczak dotarli do kresu rajdu Mongol Rally. Jej uczestnikom ciągle towarzyszył strach przed dziką zwierzyną, rabusiami, ale przede wszystkim awarią samochodu. Dwunastoletnia starletka podrasowana w Toyota Mikołajczak na bezdrożach tajgi i stepach spisywała się jednak rewelacyjnie.

Historia Mongol Rally zaczęła się osiem lat temu, kiedy to dwóch Anglików postanowiło pojechać do Mongolii... fiatem 126p. Poczciwy „maluch” dowiózł ich tylko do granicy Polski z Ukrainą, ale pomysł chwycił i rozwinął się w rajd. W tym roku bierze w nim udział kilkaset załóg z całego świata. Wśród nich tylko jedna z Polski – właśnie Tomasz Kajdanowicz i Jakub Łuczak. Rajd ma dostarczyć przygody, ale zasadniczym celem jest niesienie pomocy społecznościom Azji Środkowej. Każdy uczestnik musiał wpłacić co najmniej tysiąc funtów na rzecz jednej z organizacji charytatywnych działających na rzecz mieszkańców Mongolii czy Kazachstanu. Leszczynianie wybrali organizację budującą szkoły i kopiącą studnie. dok. na stronie 2


2

Wydarzenia

Leszno – Ułan Bator

Sąd w Lesznie: Kamil L. sądzony jak dorosły

Fot. Tomasz Kajdanowicz i Jakub Łuczak Fot. Michał Wiśniewski

Dojechali Kara ma być surowsza do Monolii

Kamil.L w sądzie we Wschowie przyznał się do zabójstwa i gwałtu, ale nie okazał skruchy.

dok. ze strony 1 W podróż wyruszyli 18 lipca sprzed stadionu Alfreda Smoczyka. Kiedy po 14 dniach dotarli do stolicy Mongolii okazało się, że są tam na razie jedyną ekipą. Pozostali prawdopodobnie pojawią się wkrótce. - Sami zastanawiamy się jakim cudem udało nam się pokonać tę morderczą trasę w takim tempie, jesteśmy z siebie naprawdę dumni – relacjonuje Tomasz Kajdanowicz. Aby dotrzeć do celu musieli przebrnąć przez sześć odpraw granicznych i dwanaście kontroli

Wydawca:

AWR ELKA sp. z o.o. Roman Lewicki - dyrektor, Arek Wojciechowski - red. naczelny, Emilia Wojciechowska - szef informacji, Klaudia Dymek - red. prowadzący/ skład Dziennikarze: Aldona Brycka-Jaskierska, Hanna Ciesielska, Jarek Adamek, Marcin Hałusek, Michał Konieczny, Piotr Pazoła Michał Wiśniewski Siedziba redakcji: Leszno, ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 5295678 e-mail:dodatek@elka.pl www.dodatek.elka.fm Druk:

Drukarnia POLSKAPRESSE Sp. z o.o.

milicyjnych. Zresztą w Rosji funkcjonariusze towarzyszyli naszej ekipie prawie bez przerwy. - Cały czas jesteśmy obserwowani przez służby, a na każdej stacji benzynowej jest kilku strażników, którzy mają długą broń maszynową - mówi. - Już na Syberii mieliśmy też sympatyczne spotkanie i „wymianę darów” z rosyjskimi federalnymi służbami do walki z przestępczością zorganizowaną. Za flaszeczkę zaparkowaliśmy przed ich siedzibą starletkę - zawsze to bezpieczniej. Leszczynianie pokonali w sumie 10 tysięcy kilometrów dróg i nie były to autostrady. Do najtrudniejszych zaliczają mongolskie stepy i syberyjskie leśne bezdroża. Jeżeli już był asfalt, to przeważnie z ogromnymi dziurami. - Ostatnie trzy dni należały do wyjątkowo trudnych. Asfalt rwał się co chwile. Jechaliśmy ogromnie podekscytowani, aby nie urwać nic w naszej małej starletce. W zasadzie adrenaliny jest tyle, że żadne redbule nie są potrzebne. Jedziemy naładowani na maxa. Toyotka okazała się jednak Pogromcą Syberyjskich Bezdroży. Jechaliśmy drogą, którą pokonują kamazy, uazy itp. Nasze autko wzbudzało ogromny podziw, motocyklisci na crossach i kierowcy land cruiserów robili sobie fotki jak Nasz Starlet walczy – opisywali. Trudy podróży rekompensowały wspaniałe widoki i gościnni tubylcy. Duże wrażenie zrobiło na nich życie mongolskiej rodziny, mieszkającej w jurcie. Wizyta przebiegała wedle staromongolskiego rytuału. - Po wymianie prezentów zasiedliśmy w kręgu, a gospodarz pozostawał w centralnym miejscu. Zostaliśmy poczęstowani kumysem własnego wyrobu (miejscowy alkohol z końskim mlekiem) oraz świeżo upieczoną kozą. Nie możemy uwierzyć, że jesteśmy już u celu naszej wyprawy. Za to już wiemy że było warto! (han/emi)

Kamil L, 16-latek podejrzany o gwałt i zabójstwo 8-letniej koleżanki z Domu Dziecka we Wschowie ma być sądzony jak osoba dorosła – taką decyzję podjął Sąd Rejonowy w Lesznie. Oznacza to, że jeżeli zostanie uznany winnym, poniesie znacznie surowszą karę niż w wyniku postępowania przed sądem rodzinnym.

- Decyzja nie jest jeszcze prawomocna – powiedział Radiu Elka Bartosz Jabłoński z Prokuratury Rejonowej we Wschowie – wiadomo, że wpłynęło już w tej sprawie odwołanie do Sądu Okręgowego. Sąd Rejonowy w Lesznie podjął w ubiegłym tygodniu decyzję w sprawie Kamila L. 16-letni podopieczny Domu Dziecka we Wschowie jest podejrzany o gwałt i zabójstwo 8-letniej koleżanki z placówki, do którego doszło pod koniec kwietnia. - Sąd w Lesznie zdecydował o pozostawieniu Kamila L. w schronisku dla nieletnich – powiedział Radiu Elka Bartosz Jabłoński – jednocześnie zapadła decyzja o przekazaniu sprawy

do naszej prokuratury. To oznacza, że zdaniem sądu Kamil L. ma być sądzony jak dorosły. Grozi mu więc o wiele surowsza kara, jeżeli zostanie uznany winnym. - W tym przypadku nie można wymierzyć kary dożywocia – zastrzega Jabłoński. Jednak gdyby szesnastolatka sądził Sąd Rodzinny możliwe byłoby tylko umieszczenie go w zakładzie poprawczym do 21. roku życia. Decyzja sądu w Lesznie nie jest prawomocna. -Z tego co wiem, obrońca złożył na nią zażalenie do Sądu Okręgowego – mówi prokurator – jeżeli ten się do niego przychyli, sprawa wróci do Leszna. (jad)

Zwłoki znaleziono w garażu sąsiadów

Samobójstwo 17-latki w Borku Wlkp. W poniedziałek rano gostyńska policja została powiadomiona o śmierci 17-latki. Zwłoki dziewczyny znaleziono w garażu sąsiadów. Prawdopodobnie popełniła samobójstwo. Policja wyjaśnia co popchnęło ją do tak desperackiego kroku i czy nie było w tym udziału osób trzecich.

Zwłoki dziewczyny znaleziono w garażu, na terenie posesji, która sąsiaduje z domem 17latki i należy do rodziców jej kolegi. Dziewczyna powiesiła się. - Jest uzasadnione podejrzenie, że zgon nastąpił w wyniku śmierci samobójczej. Ze względu na okoliczności zawsze w takich sytuacjach dąży się do wyjaśnienia motywów jakimi kierowała

się osoba, która targnęła się na własne życie, bądź też do wykluczenia udziału osób trzecich mówi Roch Waszak, prokurator rejonowy w Gostyniu. Zwłoki zabezpieczono do oględzin sądowo-lekarskich i przeprowadzenia sekcji zwłoki oraz badań na obecność alkoholu, czy środków odurzających. (abj)

Na polu też niebezpiecznie

Spadł z przyczepy Mieszkaniec Naratowa trafił do szpitala po wypadku przy pracy na polu. Mężczyzna spadł z przyczepy i został przejechany przez jej koło. Ma złamaną rękę i żebra.

Do wypadku doszło w sobotę przed godziną 19.00 na polu w pobliżu Naratowa. Po zakończeniu prac 34-letni mieszkaniec tej miejscowości wracał do domu siedząc na przyczepie. W pewnym momencie, na nierównościach

przyczepą zachwiało i mężczyzna spadł. Został przejechany przez jedno z kół. 34-latka przetransportowano do szpitala w Górze, gdzie lekarz stwierdził u niego złamanie lewej ręki oraz żeber, a także odmę płucną. (mah)


Wydarzenia

Kto miał zielone? Elka rozbita na skrzyżowaniu

Czy Unia da na to pieniądze?

Wędka dla nowych przedsiębiorców

Fot. Michał Wiśniewski

Groźnie wyglądający wypadek samochodu nauki jazdy miał miejsce w poniedziałkowy ranek na skrzyżowaniu przy kościele świętego Antoniego. Ciężarówka prowadzona przez kierowcę z Czech uderzyła tam w ,,elkę’’. Ranny w głowę został instruktor.

Zdaniem młodego mieszkańca Wonieścia, który prowadził samochód nauki jazdy, winę za zdarzenie ponosi kierowca ciężarówki. – Ja jechałem na zielonym na wprost. On nagle w nas uderzył. Szczęście, że przyhamowałem, bo by nas zmiażdżył – mówi chłopak, który jutro będzie pierwszy raz stawał do egzaminu na prawo jazdy. Poważnie uszkodzony został fiat punto, którym jechał instruk-

tor i kursant. – Instruktor został niegroźnie ranny w głowę, a samochód trafi na plac i trochę postoi zanim zakończy się remont – mówił właściciel szkoły nauki jazdy. Kierowca ciężarówki przyznał, że dziś od rana pokonał niespełna 250 kilometrów. Wjeżdżając na krzyżówkę zauważył zakaz skrętu i postanowił w ostatnim momencie jechać prosto. Trafił w auto nauki jazdy. (mich)

Grzywną w marszałka

Waligóra walczy z górą - Chcę sprawdzić, czy prawo w tym kraju obowiązuje wszystkich – tak wójt Włoszakowic Stanisław Waligóra tłumaczy pismo, które skierował do policji. Domaga się w nim ukarania grzywną właściciela Jeziora Dominickiego i terenu do niego przyległego. Właścicielem jest zaś samorząd województwa, a sama grzywna ma być wymierzona marszałkowi Markowi Woźniakowi. Powodem pisma jest zaś bałagan na jego terenie. Urząd Marszałkowski przyznaje, że nie sprząta, bo nie dostaje na to pieniędzy.

- Od lat przypominam panu marszałkowi o obowiązku sprzątania jego terenu – powiedział

wójt Stanisław Waligóra. Samo jezioro w Boszkowie oraz teren leżący nad nim jest bowiem we władaniu samorządu Wielkopolski. Informowaliśmy już zresztą o bałaganie nad wodą, którego nie ma komu sprzątnąć. Między samorządami województwa i gminy od dawna już trwa wymiana korespondencji co do władania i sprzątania. Wójt jednak stracił cierpliwość. Wyszedł z założenia, że za porządek odpowiedzialny jest właściciel posesji i potraktował marszałka tak, jak każdego mieszkańca gminy, który uchyla się od obowiązku utrzymania porządku. - Skierowałem pismo do komendanta wielkopolskiej policji, żądając ukarania marszałka grzywną – mówi – otrzymałem odpowiedź, że sprawa została odesłana do Leszna. Waligóra już teraz zapowiada, że jeżeli nie uda się marszałka ukarać, sam posprząta teren, jednak kosztami obciąży województwo. - Prawo w tym kraju obowiązuje wszystkich – mówi – a osoby pełniące funkcje publiczne powinny świecić przykładem. Co na to Urząd Marszałkow-

3

ski? Wicemarszałek Arkadiusz Błochowiak nie wydaje się wnioskiem przestraszony. - Policja będzie miała problem – powiedział – nad jeziorem w Boszkowie do dziś nie ma wytyczonej geodezyjnie linii brzegowej i nie wiadomo, co jest nasze, a co nie. Wicemarszałek zresztą zgadza się, że jego urząd odpowiada za jeziora, ponieważ to zadanie zlecone samorządowi przez Skarb Państwa. Jednak, jak mówi, za zadaniem nie idą pieniądze. - Co roku występujemy do wojewody o ponad milion złotych na utrzymanie porządku – mówi Błochowiak – nie dostajemy ani grosza. Jednak zdaniem urzędnika z Poznania Włoszakowice są jedyną gminą w Wielkopolsce, która widzi tu jakiś problem. - Pozostałe gminy sprzątają tereny wokół jezior – mówi – Włoszakowice dotąd zresztą też to robiły. Zapytany, co urząd zrobi, gdy wójt wyśle mu rachunki za sprzątanie, co również zapowiadał Stanisław Waligóra, wicemarszałek odpowiada krótko: - Odeślemy je wojewodzie. (jad)

Bezpłatne szkolenia, dotacje, a nawet finansową pomoc na rozruch – takie elementy zawiera program mający zachęcać leszczynian do zakładania własnych firm. Urząd Miasta Leszna przygotował go w ramach projektu RUNUP, realizowanego z kilkoma innymi europejskimi miastami. Wniosek o dofinansowanie z UE przeszedł pierwszą ocenę – mówi Alicja Szczepińska, naczelnik Wydziału Promocji i Rozwoju Miasta. Projekt RUNUP polega na współpracy samorządu, uczelni wyższych oraz środowisk biznesowych, a jego owocem ma być gospodarczy rozwój Leszna.

-Chcemy wypracować lokalny plan działań, dzięki któremu będziemy mieli więcej dobrze płatnych miejsc pracy – mówi Alicja Szczepińska. Wstępnie wybrano trzy branże, na które miasto stawia: budownictwo, przemysł metalowo-maszynowy oraz przetwórstwo spożywcze. Miasto też przygotowuje się do uruchomienia Inkubatora Przedsiębiorczości, opracowało też projekt o nazwie „Rozwiń Skrzydła w Biznesie”. Ma on zachęcić leszczynian do zakładania działalności gospodarczej. - Takie programy już działają, ale są na ogół skierowane do osób bezrobotnych – mówi Szczepińska – my chcemy, by mogli z niego skorzystać inni, absolwenci, studenci i już pracujący. Program Urzędu Miasta przewiduje wsparcie zakładających własne firmy. - Szkolenia, dotacje, a nawet wsparcie finansowe w okresie do osiągnięcia pierwszych dochodów – mówi Alicja Szczepińska. Wniosek przeszedł już ocenę formalną podczas procedury aplikacyjnej do unijnego funduszu Kapitał Ludzki, władze samorządowe liczą, że wkrótce zostanie podjęta decyzja o jego zaakceptowaniu i udzieleniu finansowania. (jad)

OGŁOSZENIE Wójt Gminy Lipno ogłasza

I przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż nieruchomości mienia komunalnego położonego na terenie miejscowości Mórkowo i Wilkowice: Przedmiotem przetargu będą nieruchomości rolne oznaczone w ewidencji gruntów jako: 1. Działka niezabudowana, stanowiąca nieruchomość nr geod. 352/2, o powierzchni 2,4630 ha, w tym RV – 1,8982 ha, RVI – 0,5648 ha, zapisana w księdze wieczystej 31136, położona w Mórkowie. W Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Lipno działka przeznaczona jest pod rolniczą przestrzeń produkcyjną. Na części działki planowany jest przebieg drogi „S - 5” cena wywoławcza 55.000,00- zł.- wadium 5.000,00- zł 2. Działka niezabudowana, stanowiąca nieruchomość nr geod. 359, o powierzchni 6,3951 ha, w tym RV – 4,2867 ha, RVI – 2,1084 ha zapisana w księdze wieczystej - 31136, położona w Mórkowie. W Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Lipno działka przeznaczona jest pod rolniczą przestrzeń produkcyjną. Na części działki planowany jest przebieg drogi „S - 5” cena wywoławcza 140.000,00- zł.- wadium 13.000,00- zł 3. Działka niezabudowana, stanowiąca nieruchomość nr geod. 360, o powierzchni 1,6078 ha, w tym RV – 0,7287 ha, RVI – 0,8791 zapisana w księdze wieczystej 31136, położona w Mórkowie. W Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Lipno działka przeznaczona jest pod rolniczą przestrzeń produkcyjną. Na części działki planowany jest przebieg drogi „S - 5” cena wywoławcza 32.000,00- zł.- wadium 3.000,00- zł 4. Działka niezabudowana, stanowiąca nieruchomość nr geod. 21/1, o powierzchni 7,7040 ha, w tym RV – 5,3262 ha, RVI – 2,3779 ha zapisana w księdze wieczystej - 23126, położona w Wilkowicach. W Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Lipno działka przeznaczona jest pod rolniczą przestrzeń produkcyjną. Na części działki planowany jest przebieg drogi „S - 5” cena wywoławcza 183.000,00- zł.- wadium 15.000,00- zł 5. Działka niezabudowana, stanowiąca nieruchomość nr geod. 16/1, o powierzchni 5,9086 ha, w tym RIVb – 1,4206 ha RV – 3,5262 ha, RVI – 0,6582 ha, PsV – 0,3036 zapisana w księdze wieczystej - 23126, położona w Wilkowicach. W Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Lipno działka przeznaczona jest pod rolniczą przestrzeń produkcyjną. Na części działki planowany jest przebieg drogi „S - 5” cena wywoławcza 160.000,00- zł.- wadium 13.000,00- zł Przetarg odbędzie się w dniu 11 sierpnia 2009 roku o godzinie 11.00 w sali Ślubów Urzędu Gminy w Lipnie przy ulicy Powstańców Wlkp. nr 9. Wadium należy wpłacić gotówką, w terminie do dnia 7 sierpnia 2009 r. w Agencji PBS w Lipnie lub na konto bankowe PBS w Poznaniu 08 16101188 0016 2489 2000 0001 W przypadku uchylenia się od zawarcia umowy sprzedaży nieruchomości - wadium przepada. Wójt Gminy zastrzega sobie prawo odwołania przetargu z uzasadnionej przyczyny . Wójt Gminy Lipno (-)Janusz Chodorowski


Wydarzenia

Popędzą za sztucznym zającem

Na wyścigi chartów do Rydzyny Niecodzienną atrakcję przygotowują działacze leszczyńskiego oddziału Związku Kynologicznego w Polsce. 9 sierpnia w Rydzynie odbędą się wyścigi chartów – szlachetnych psów używanych niegdyś do polowań. Obecnie polować z nimi nie wolno, charty pogonią więc za sztucznym królikiem. Wyścigi chartów to sport popularny na Wyspach Brytyjskich. Tam istnieją nawet specjalne tory, a zawodom towarzyszy rozbudowana sieć zakładów bukmacherskich. Na kontynencie jednak sport nie cieszy się wielkim powodzeniem, a w Polsce jest praktycznie nieznany. - Kilka lat temu wyścigi odbywały się w Śmiglu – powiedział Radiu Elka Marcin Błaszkowski,

hodowca chartów – postanowiliśmy wskrzesić tę imprezę. Nasze wyścigi będą elementem wielkich obchodów „Powrotu Króla” – widowiska plenerowego poświęconego Stanisławowi Leszczyńskiemu i jego czasom, które odbędzie się 8 i 9 sierpnia. Błaszkowski przekonuje, że związek z czasami sarmackimi nie jest bynajmniej przypadkowy. - Chart polski to rasa wyhodowana właśnie przez szlachtę – mówi. W naszym regionie jest kilku hodowców chartów, organizatorzy liczą też na przyjazd właścicieli psów z całej Polski. Wezmą oni najpierw udział w korowodzie historycznym w Lesznie, a w niedzielę w parku przy rydzyńskim Zamku odbędą się wyścigi psów. - Oczywiście nie za żywym zającem - mówi Błaszkowski – zastąpi go sztuczny, przynęta ciągnięta na lince. Biorąc pod uwagę, że najszybsze charty „wyciągają” nawet 50 kilometrów na godzinę, rydzyńskie wyścigi mogą być bardzo pasjonującym widowiskiem. (jad)

Komendant wprowadza nowe zasady

Strażacy ograniczają wyjazdy do pszczół Nie będziemy wyjeżdżać do każdego zgłoszenia wyrojonych pszczół czy gniazd os – zapowiada komendant Państwowej Straży Pożarnej w Lesznie Robert Baran. Takie są instrukcje Komendy Głównej PSP. Interwencje będą podejmowane tylko w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia. W pozostałych przypadkach zgłaszający będą musieli skorzystać z usług specjalistycznych firm.

Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej wydała instrukcję postępowania w przypadku zgłoszenia zagrożeń związanych z owadami. - Najogólniej mówi ona, że interwencje mamy podejmować tylko w sytuacjach, kiedy roje pszczół, gniazda os czy szerszeni zagrażają życiu i zdrowiu –

mówi Robert Baran. Zdarza się bowiem często, że - jak mówi komendant - strażacy są traktowani jako bezpłatna firma usługowa. - Skrajny przykład to kilku działkowców, którzy wzywają nas, bo im pszczoły przeszkadzają w piciu piwa – mówi. Robert Baran zapewnia, że interwencje będą podejmowane w przypadku szkół czy obiektów użyteczności publicznej. Jednak jeżeli owady pojawią się na przykład w altanie na działce, jej właściciel otrzyma informację, żeby nie zbliżać się do roju czy gniazda i wezwać profesjonalną firmę, która podejmie się usługi usunięcia. Komendant zapewnia też, że strażacy pomogą w sytuacji uwalniania ptaków uwięzionych w rynnach czy nawet słynnych kotów na drzewach. - Kot też stworzenie Boże – stwierdził Baran. - Jednak nie przyjeżdżamy od razu – zastrzegł – często bowiem zwierzę poradzi sobie z zejściem. Jednak, jak mówi, gdy po jednej czy dwóch dobach kot z drzewa nie zejdzie, strażacy go zdejmą. Rekordzista przesiedział na gałęzi tydzień. (jad)

Stanisław Leszczyński wróci na Rynek

Królewski weekend w Lesznie Iście królewsko zapowiada się najbliższy weekend w Lesznie. Pod hasłem „Powrót Króla” przygotowano wiele imprez, dzięki którym mieszkańcy będą mogli przenieść się w czasy króla Stanisława Leszczyńskiego i posmakować królewskiego życia.

W nastrój królewskiej epoki wprowadzi nas III Międzynarodowy Festiwal Baroku, który odbędzie się w piątek, 7 sierpnia o godzinie 18.00 w leszczyńskim ratuszu. Prawdziwie królewskie atrakcje rozpoczną się w sobotę, na Rynku od godziny 15.30. Godzinę później na Rynku spodziewany jest posłaniec królewski, który zasygnalizuje przybycie króla, wraz ze swoją świtą i mieszkańcami Leszna, którzy zechcą dołączyć do orszaku. Ponadto będą pokazy fechtunku, etykiety dworskiej, tańców dworskich w wykonaniu grupy rekonstrukcyjnej La Cour de Luneville z Francji, można będzie zobaczyć obozowisko szlacheckie, będą szlacheckie potrawy i stroje. Przedstawione zostaną także najważniejsze wydarzenia z historii miasta Leszna, nastąpi również odsłonięcie pomnika nawiązującego do postaci Stanisława Leszczyńskiego. - Myślę, że atrakcji nie zabraknie - mówi Anna Dziamska, kierownik Informacji Turystycznej w Lesznie. Po raz pierwszy mieszkańcy będą mogli wziąć udział w konkursie na najlepiej przebraną rodzinę.

Fot. Klaudia Dymek

4

- Najwyżej będziemy oceniać te stroje, które najlepiej nawiązują do charakteru epoki, czyli Oświecenia i Baroku. Liczymy na to, że mieszkańcy zechcą wziąć udział w tym konkursie i razem z nami się bawić. Nagrodą jest uczta królewska, która została ufundowana przez Restaurację Wieniawa - zachęca Anna Dziamska, kierownik Informacji Turystycznej w Lesznie. Sobotnie atrakcje zakończy o godzinie 20.00 koncert Renaty Przemyk na leszczyńskim Rynku. W niedzielę, od godziny 14.00 pojawi się wyjątkowa okazja aby zagrać w szachy z mistrzem międzynarodowym Jackiem Tomczakiem. Będzie można posłuchać m.in. Leszczyńskiej Capeli Barokowej, a około 15.30 nastąpi pożegnanie króla, który wraz ze świtą przejedzie do Zamku w Rydzynie. Tam przewidziano

ciąg dalszy atrakcji. Wystąpią zespoły folklorystyczne „Wiatroki” i „Moraczewo”, można będzie zobaczyć najpiękniejsze charty, a na koniec odbędzie się koncert Orkiestry Kameralnej L’Autunno z Poznania. - Pomysł zorganizowania imprezy „Powrót Króla” wziął się stąd, że naszym sztandarowym produktem turystycznym jest „Leszczyńskie po Królewsku”. Chwalimy się tym, że z Lesznem i Ziemią Leszczyńską związana jest postać króla Stanisława Leszczyńskiego, osoba znana nie tylko w Polsce, ale i Europie, człowiek światły, znakomity polityk. Warto podkreślać, że był z tym regionem związany. Zależy nam na tym, aby impreza „Powrót Króla” stała się jedną z ważniejszych, które odbywają się w naszym mieście w ciągu roku - zaznacza Anna Dziamska. (abj)

Jarek Adamek

Marszałku, posprzątasz? Wójt Włoszakowic doniósł na policję na marszałka województwa. Że ten powinien sprzątać teren wokół jeziora w Boszkowie, a nie sprząta. Znaczy pewnie nie osobiście, chociaż z drugiej strony… Swoją drogą zastanawiam się, czy miłościwie nam z woli ludu panujący Marszałek Marek Woźniak w ogóle wie, że ma takie jezioro. Pewnie w życiu tu nie był. W Lesznie bywa raz na ruski rok, a co dopiero w Boszkowie. Jednak pan wójt Waligóra postanowił przypomnieć panu Woźniakowi, że ten ma jezioro. I tak zwane przyległości. I napisał do policjantów w Poznaniu, że pan Marszałek jest fleja i nie sprząta. I żeby go przykładnie ukarać, na przykład grzywną. Żadnych świętych krów – mówi. Ciekawe, czy oryginalny pomysł chwyci. Policjanci z Poznania odesłali pismo wójta kolegom z Leszna. Zdaniem wójta świadczy

to o spychologii: Leszno prześle dzielnicowemu z Włoszakowic, ten dowódcy motorówki z Boszkowa, a ten biedak już nie bardzo będzie miał komu to przekazać i pismo przypadkiem utopi. Nic bardziej mylnego, panie wójcie, niewierny Tomaszu! Nasz komendant Kasiński zapewniał mnie ostatnio, że żadnej spychologii w leszczyńskiej policji nie ma – i nieprawdą jest, że policjanci lekceważą sygnały od obywateli. Powiedział mi też, że ludzie kradną kwiatki z rabatek, bo są tak wychowani, a nie dlatego, że monitoring jest do kitu. Więc z pewnością tak jest także i ze sprzątaniem wokół jeziora w Boszkowie. Marszałek nie sprząta, bo tak jest wychowany, żeby nie sprzątać. Wiem co mówię: moich dwóch synów nie mogę od lat wychować, żeby zbierali klocki z podłogi. Zdarzyło wam się maszerować po nocy boso do kibelka i nadepnąć na element

zestawu „Indiana Jones”? Nie pomaga ani łagodna perswazja słowna, ani zakazy komputera i telewizji, ani nawet groźba wysłania wszystkich lego Caritasowi. Chociaż… o grzywnie nie pomyślałem. A przecież gówniarze mają więcej zaskórniaków niż ja. Kibicuję wojnie pana wójta z panem marszałkiem, biorąc raczej stronę Stanisława Waligóry. Powód jest prosty: czytałem ostatnio pismo z Urzędu Marszałkowskiego z Poznania w sprawie sprzątania wokół jeziora. Szczerze mówiąc zrozumiałem z niego tylko podpis. Bo go nie było. Pisano o jakimś wyznaczaniu linii brzegowej, operatach geodezyjnych, stosunkach wodnych na gruntach… A wójt mówi prosto. Jest syf. Właściciel powinien syf sprzątnąć. Właścicielem jest marszałek. A ponieważ nie sprząta, policja ma go zmusić. Proste?


Wydarzenia Pożar naczepy na krajowej „piątce”

5

Po trzech miesiącach ustalono złodzieja

Wybuchło i zaczęło się palić Myślał,

że mu się upiecze

Najprawdopodobniej awaria hamulców była przyczyną zapalenia się naczepy ciągnika siodłowego w Radomicku koło Lipna. Mimo, że Strażacy szybko ugasili ogień, to jednak ruch na krajowej drodze nr 5 był znacznie utrudniony.

Do kradzieży doszło 2 maja w salonie gier w Boszkowie. 18-latek z Leszna ukradł tam telefon Sony. Leszczyńscy „kry-

Litwin skorzystał z okazji Na dwa tysiące złotych grzywny skazał leszczyński sąd 27- letniego obywatela Litwy, który w ubiegłym tygodniu ukradł samochód stojący na drodze między Dąbczem a Robczyskiem. Właściciel auta wykazał się wyjątkową niefrasobliwością – zostawił auto otwarte, w dodatku z kluczykami i dokumentami. Na szczęście policjantom udało się zatrzymać pojazd w Pudliszkach.

Ponad 400 uszkodzonych samochodów

Kto zapłaci za szkody? Odszkodowania za uszkodzenia samochodów na drodze CzempińIłówiec zostaną pokryte z polisy Zarządu Dróg Powiatowych w Kościanie. Taką decyzję podjęto po tym, gdy wykonawca drogi odmówił poniesienia odpowiedzialności. Wkrótce do poszkodowanych właścicieli aut zgłoszą się przedstawiciele firmy ubezpieczeniowej, żeby zweryfikować wnioski. Złożono ich ponad czterysta.

Na początku lipca okazało się, że świeżo wyremontowana droga Czempiń-Iłówiec pozostawia wiele

do życzenia. Właściciele kilkuset samochodów skarżyli się na leżący na nawierzchni grys, który tryskał spod kół, uszkadzając szyby i karoserię. Uszkodzony został też policyjny radiowóz, który pojechał sprawdzić doniesienia. Zarząd Dróg Powiatowych wyjaśniał na początku, że szkody mogło spowodować niestosowanie się kierowców do ograniczenia prędkości na tym odcinku drogi, jednak liczba poszkodowanych sprawiła, że do sprawy drogowcy podeszli poważnie. - Ostatecznie złożono ponad 400 wniosków o odszkodowania – powiedział Radiu Elka Dariusz Korzeniowski, dyrektor jednostki – mówią o stratach od 300 do 1000 złotych. Zarząd Dróg poinformował, że próbował ustalić kwestię odszko-

dowań z wykonawcą prac na drodze – leszczyńską firmą PRAMAS. Jednak zarówno firma, jak i jej ubezpieczyciel odmówili przyjęcia wniosków o odszkodowania. - Odpowiedzieli, że roszczenia były kierowane do nas – mówi Korzeniowski. Dziś podjęto decyzję, że roszczenia poszkodowanych zostaną przekazane ubezpieczycielowi Zarządu Dróg Powiatowych, który ma uruchomić polisę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. Dopiero wtedy zwróci się o zwrot kosztów do wykonawcy lub jego ubezpieczyciela. Firma obsługująca ZDP ma kontaktować się z poszkodowanymi, którzy złożyli wnioski o odszkodowania. Roszczenia będą oczywiście weryfikowane, może to zając nawet kilka miesięcy. (jad)

Świąteczne żniwo złodziei

Obrabiali gościom samochody Kilka samochodów obrobili złodzieje w niedzielne popołudnie, w czasie gdy ich właściciele bawili się na Dniach Sławy. Łupem sprawców padły przede wszystkim radioodtwarzacze. Wcześniej z ulicy Ogrodowej zniknął volkswagen passat na niemieckich numerach rejestracyjnych. Właściciel oszacował straty na 37 tysięcy złotych.

minalni” nie odłożyli sprawy na półkę. Oczywiście nie zdradzają tajników kuchni. - Na podstawie zgromadzonych materiałów zatrzymali sprawcę – mówi lakonicznie Piotr Rosiński. Odzyskali też telefon, który wrócił do właściciela. Za kradzież 18-latkowi grozi nawet pięć lat więzienia. - Każdy sprawca powinien zdawać sobie sprawę, że dojdziemy do niego – mówi Piotr Rosiński – nawet jeżeli zajmie nam to więcej czasu. (jad)

Auto, aż się prosiło o złodzieja

Fot.(2x) Jarek Adamek

Ciężarówka wyładowana workami z piaskiem zapaliła się w piątek po 7 rano. - Koło naczepy wybuchło i zaczęło się palić – mówi kierowca ciągnika. On i jego kolega próbowali ugasić ogień na własną rękę, ale kilka zużytych gaśnic samochodowych nie dało mu rady. Na miejscu pojawili się strażacy, którzy zażegnali niebezpieczeństwo. - Przyczyną pożaru prawdopodobnie była awaria hamulców – mówi Mirosław Zimniak z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Lesznie. Na szczęście ładunek TIRa był niepalny. Awaria spowodowała jednak duże utrudnienia w ruchu – na miejscu wypadku trzeba było wprowadzić ruch wahadłowy. Ponieważ naczepa nie nadawała się do dalszej jazdy, ładunek trzeba było przerzucić na inną. (jad)

Osiemnastoletni mieszkaniec Leszna na początku maja ukradł telefon komórkowy. Zapewne bardzo się zdziwił, kiedy pod koniec lipca zatrzymali go policjanci. Niech to będzie jasny sygnał, że nie odpuszczamy – mówi rzecznik leszczyńskiej komendy Piotr Rosiński.

Volkswagena skradziono w niedzielę między godziną 1.30 a 7 rano. Wieczorem natomiast policjanci odebrali sześć zgłoszeń o włamaniach do samochodów. - Złodzieje włamali się do opla calibry, volkswagena golfa i audi 80, które zaparkowane były na ul. Słonecznej. Ze wszystkich wymontowali radioodtwarzacze - powiedział To-

masz Szuda, rzecznik KPP we Wschowie. Sprawcy grasowali też na ul.Parkowej. - Tam włamali się do trzech vw golfów - z dwóch ukradli radioodtwarzacze, a z trzeciego dokumenty i 100 zł. Łączna wartość strat wynosi około 2 tysięcy złotych. Policja podejrzewa, że wszystkie włamania to sprawka tych samych złodziei. (emi)

Do kradzieży doszło w ubiegły poniedziałek po południu. Sprawca ukradł osobowego peugeota, zaparkowanego przy drodze z Dąbcza do Robczyska. - Auto nie było zabezpieczone – powiedział Radiu Elka Piotr

Rosiński z leszczyńskiej policji – właściciel zostawił je otwarte, z kluczykami w środku. A jak mówi stare przysłowie - okazja czyni złodzieja. Tak też stało się i tym razem. Właściciel jednak szybko powiadomił leszczyńską policję, a ta zaalarmowała sąsiednie jednostki. Przyniosło to efekt: kilkadziesiąt minut później auto zatrzymali w Pudliszkach policjanci z Krobi. - Za kierownicą siedział 27letni obywatel Litwy, czasowo przebywający w powiecie leszczyńskim – mówi Piotr Rosiński. Litwin został bardzo szybko rozliczony – Sąd Rejonowy w Lesznie w trybie przyspieszonym skazał go na 2 tysiące złotych grzywny. (jad)

Wypadek na 55 Pułku Piechoty

Wymuszenie pierwszeństwa? Kobieta kierująca oplem corsą trafiła do szpitala po tym, jak jej auto zderzyło się z volkswagenem golfem. Według wstępnych ustaleń to golf wymusił pierwszeństwo przejazdu. Do wypadku doszło na skrzyżowaniu ulic 55 Pułku Piechoty i płk. Wiecierzyńskiego. Czerwony

golf zderzył się z białą, służbową corsą. Najprawdopodobniej kierujący volkswagenem nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. - Kierująca oplem kobieta została odwieziona do szpitala – powiedział Radiu Elka Leszek Kowalik z leszczyńskiej straży pożarnej – wysiadła z samochodu o własnych siłach, ale źle się czuła, więc wezwaliśmy pogotowie. Uderzenie wyrzuciło oba samochody na trawnik; golf skosił znak drogowy i zatrzymał się na drzewie. (jad)


6

Sport

Błocian, Ptak i Zimniewicz na Mistrzostwach Polski

W jakiej są formie po przebudowie zespołu?

Dotarli do finałów Piłkarze Polonii Aż trzech leszczyńskich sprinterów pojawiło się na bieżni stadionu Zawiszy w Bydgoszczy podczas Mistrzostw Polski z Lekkiej Atletyce. Rafał Błocian i Paweł Ptak awansowali do biegu finałowego na 200 metrów. Wspomniana dwójka reprezentantów Krokusa Astromalu Leszno oraz Grzegorz Zimniewicz z Achillesa Leszno pobiegli także w finale B na „setkę”.

Lekkoatletyczne Mistrzostwa Polski w Bydgoszczy rozgrywane były od piątku do niedzieli. Leszczyńscy biegacze rozpoczęli udział w imprezie od półfinałowych startów na 100 metrów. Żadnemu z nich nie udało się jednak awansować do finału A, ale z bardzo dobrej strony w silnej seniorskiej stawce pokazał się

junior Achillesa Leszno, Grzegorz Zimniewicz. 18-letni podopieczny trenera Dariusza Górskiego zajął w swoim półfinale trzecie miejsce, poprawiając swój rekord życiowy. Zimniewicz był w tym biegu minimalnie szybszy od bardziej doświadczonego kolegi z Krokusa Astromalu Leszno, Pawła Ptaka. Wspominana dwójka oraz Rafał Błocian awansowali do finału B. W nim najlepiej zaprezentował się Ptak, który zajął czwarte miejsce z czasem 10,66 s. Tuż za nim ex aequo znaleźli się Zimniewicz i Błocian. Rezultat 10,68, który uzyskali, dla sprintera Achillesa jest kolejnym nowym rekordem życiowym. Sprinterzy Krokusa Astromalu przystąpili też do rywalizacji na 200 metrów. Ptak i Błocian, pewnie awansując do finału, znaleźli się w grupie ośmiu najszybszych Polaków na tym dystansie. W decydującym biegu Błocian z czasem 21,36 zajął szóstą lokatę, Ptak przebiegł dystans w czasie 21,58 i jest ósmym biegaczem w kraju na tym dystansie. Mistrzem Polski na 200 i na 100 metrów został Dariusz Kuć z AZS AWF Kraków.

Trafia w 85 na 100

Mistrzyni Świata w tłuczeniu talerzy

Świeżo upieczona Mistrzyni Europy w strzelaniu do rzutków, leszczynianka Agnieszka Sieracka pojechała do Mariboru na Słowenii walczyć o kolejne trofeum. Tym razem celem jest Mistrzostwo Świata. Sieracka nie ukrywa, że ma także nadzieję na zakwalifikowanie się do kadry olimpijskiej

Agnieszka Sieracka dwa tygodnie temu, wraz z dwoma koleżankami z reprezentacji, zdobyła tytuł Drużynowego Mistrza Europy w strzelaniu do rzutków. Na zawodach, które odbyły się w Osijeku, Polki pokonały swoje najgroźniejsze rywalki – Rosjanki, oraz drużynę Rumunii. Strzelanie do rzutków to dyscyplina,

której pierwowzorem było myślistwo, a dokładniej polowanie na kaczki. - Musimy strącać pomarańczowe talerzyki – tłumaczy Sieracka – strzelamy nabojami śrutowymi. Najlepszy wynik leszczynianki to 85 na sto rzutków. W Mariborze własnie rozpoczynają się Mistrzostwa Świata w strzelectwie. Reprezentacja Polski z Sieracką w składzie na Słowenii będzie walczyć o medal tej imprezy. Agnieszka Sieracka studiuje we Wrocławiu prawo i trenuje w tamtejszym Śląsku. Nie ukrywa, że marzy o zakwalifikowaniu się do reprezentacji olimpijskiej na igrzyska w Londynie. Przepustkę do kadry olimpijskiej można wywalczyć między innymi właśnie podczas tak prestiżowej imprezy, jak Mistrzostwa Świata. (jad)

rozpoczynają sezon Na co stać trzecioligowych piłkarzy Polonii Leszno w rozpoczynającym się lada moment sezonie? To pytanie zadają sobie nie tylko piłkarscy kibice, ale chyba również sztab szkoleniowy. W zespole latem zaszły duże zmiany, odeszło kilku piłkarzy decydujących o obliczu drużyny, w ich miejsce pojawili się właściwie tylko młodzi wychowankowie klubu. Już w sobotę w pierwszym meczu o punkty podopieczni trenera Radojewskiego zagrają przy Strzeleckiej z Polonią Nowy Tomyśl.

W poprzednim sezonie Polonia, beniaminek III ligi, spisała się bardzo przyzwoicie, zajmując w rozgrywkach siódmą lokatę. Powtórzenie tego osiągnięcia w rozpoczynających się w sobotę rozgrywkach trzeba będzie chyba uznać za ogromny sukces. Leszczyński zespół przystępuje do sezonu po małej kadrowej rewolucji. Ubytki są naprawdę spore. Do Jaroty Jarocin odszedł jeden z liderów, Szymon Matuszewski, do Nielby Wągrowiec powędrował Hubert Olszak. W Polonii nie zagra także Piotr Kucharzak, który miał trafić do Miedzi Legnica, ale odniósł groźną kontuzję i prawdopodobnie sezon ma z głowy. Jeśli dodamy do tego towarzystwa bocznych obrońców - Marcina Piecha i Daniela Wojciechowskiego, którzy także rozstali się z

leszczyńskim zespołem, to okazuje się, że trener Jerzy Radojewski stracił połowę podstawowych piłkarzy w poprzednim sezonie. Lista zawodników, którzy opuścili Leszno jest długa. Po stronie nabytków tylko dwa nazwiska: Adrian Jakubowski z Heliosa Bucz oraz Waldemar Jędrusiak z Unii Tarnów. Nie są to chyba jednak w tym momencie gracze o potencjale, tych którzy odeszli. Podczas sparingów w barwach Polonii na boisku pojawiało się kilku Ukraińców, Gruzin, a nawet trzech Nigeryjczyków. Żaden z tych piłkarzy nie dołączył do zespołu Jerzego Radojewskiego. Trener zdecydował się na inny wariant budowania drużyny. – Chciałbym rozwiać wszelkie nadzieje kibiców na nowe twarze w zespole. Nie jesteśmy klubem, który w ten sposób funkcjonuje. Opieramy się głównie na wychowankach i kilku chłopaków z zespołu juniorskiego dołączyło do pierwszej drużyny. Być może któryś z nich dostanie szansę w pierwszym składzie – przyznał szkoleniowiec. Piłkarze, którzy zakończyli wiek juniora i zasilili szeregi seniorskiej ekipy Polonii, to przede wszystkim: Tomasz Wiśniewski, Adam Jęsiek, Mateusza Stępień, Adrian Piosik i Artur Jęsiek. Trzej ostatni całkiem nieźle prezentowali się w sparingach. Leszczyńscy piłkarze w okresie przygotowawczym rozegrali aż siedem spotkań kontrolnych. Zaczęli od porażki z Polonią w Śro-

dzie Wlkp. 0:1, później było zwycięstwo nad Wartą w Śremie 3:2, następnie tęgie lanie 0:3 z Płomykiem w Koźmińcu. W Wąsoszu Polonia bezbramkowo zremisowała z Orlą, potem uległa na wyjeździe ekipie z Grodziska Wlkp. 1:2 i w Krotoszynie rozprawiła się z Astrą aż 5:2. Ostatni sparing Poloniści rozegrali przed własną publicznością i mając sporą przewagę, szczególnie w pierwszych 45 minutach, zremisowali z Arką Nowa Sól 1:1. Na podstawie wyników gier kontrolnych trudno jednak snuć wnioski dotyczące formy piłkarzy Polonii. W każdym z tych meczów leszczyńska „jedenastka” wyglądała inaczej. Trener próbował różnych wariantów ustawień i przede wszystkim różnych piłkarzy. Odpowiedź na pytanie o dyspozycje Polonistów poznamy dopiero po pierwszych spotkaniach o punkty. W najbliższą sobotę na inaugurację rozgrywek w III lidze młody zespół Polonii podejmie w Lesznie swoją imienniczkę z Nowego Tomyśla, a tydzień później ekipa Jerzego Radojewskiego wybierze się do Inowrocławie na mecz z tamtejszą Goplanią. – Mimo ubytków, mamy szeroką kadrę i z optymizmem patrzę w sezon. Na pewno będzie brakowało Szymka Matuszewskiego, czy Piotra Kucharzaka, ale np. Artur Jęsiek prezentuje się w tej chwili znacznie lepiej, niż Hubert Olszak, gdy wchodził do pierwszego zespołu – zakończył szkoleniowiec Polonii.

Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży w triathlonie

Szymon wraca ze złotem Szymon Scholtz z REAL 64-sto wygrał Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży w triathlonie. Niewiele brakowało, a medal zdobyłaby także jego klubowa koleżanka Ania Dobrzycka, która ostatecznie zajęła czwarte miejsce. Zawody odbyły się w Pieninach nad Jeziorem Czorsztyńskim.

Na Olimpiadzie Młodzieży rywalizują najlepsi w kraju juniorzy

młodsi. Leszczynianie z 64-sto pokazali, że liczą się w tej grupie. Rewelacyjnie spisał się Szymon Scholtz. - Po przepłynięciu wyznaczonego dystansu, razem z zawodnikiem z Gniezna uciekł na rowerze, a później wyruszyli do biegu. W ostatniej części rywalizacji Szymon okazał się lepszy i pierwszy przekroczył linię mety – informuje Krzysztof Jagiełka z REAL 64-sto. Leszczynianin zdobył złoto oraz dodatkowo

puchar Polskiego Komitetu Olimpijskiego dla najwybitniejszego zawodnika.Bez medalu, ale z bardzo dobrym wynikiem z zawodów wróciła też Ania Dobrzycka. - Zajmując czwarte miejsce udowodniła, że utrzymuje w tym roku wysoką formę – dodaje Jagiełka. Warto przypomnieć, że tydzień wcześniej Ania wraz z Agnieszką Jerzyk i Hanią Matysiak zdobyła złoto Sztafetowych Mistrzostw Polski w triathlonie. (han)

Będzie strzelał dla MTV Dannenberg

Pujanek odchodzi do Niemiec Wychowanek leszczyńskiej Polonii, Mikołaj Pujanek opuszcza swój macierzysty klub. Będzie próbował sił za zachodnią granicą, w MTV Dannenberg. Leszczynianin ma pomóc temu niemieckiemu zespołowi w awansie do wyższej klasy rozgrywkowej.

Mikołaj to najmłodszy z trzech braci Pujanków. Łukasz i Jakub są podporą seniorskiej drużyny Polonii Leszno, Mikołaj do tej pory strzelał bramki dla zespołów juniorskich. Dziewiętnastolatek w tym sezonie nie dołączy do braci i nie zademonstruje swoich umiejętności na boiskach III ligi, bo otrzymał propozycję, aby przez

rok sprawdzić się na boiskach naszego zachodniego sąsiada. - MTV Dannenberg, to klub z ligi regionalnej poszukujący młodych piłkarzy – podkreśla napastnik. O nowym zespole Mikołaj wie niewiele. – Jest tam kilku Polaków, w tym jeden, który gra w Dannenbergu od wielu lat. Niemcy są bardzo pozytywnie nastawieni do mojej gry w tej drużynie, mam nadzieję, że im pomogę w realizacji planów. Przedstawiciele niemieckiego zespołu nie mieli okazji widzieć Mikołaja w akcji. Pojawili się tylko w Lwówku na finale Pucharu Polski na szczeblu Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej w którym seniorzy Polonii rywalizowali

z Piastem Kobylin i właśnie tam doszło do pierwszego kontaktu. - Propozycje gry w Dannebergu otrzymali też inni nasi zawodnicy, ale tylko Mikołaj zdecydował się na ten ruch - przyznaje Tadeusz Pujanek, działacz Polonii i zarazem ojciec zawodnika. Leszczyński piłkarz w nowym klubie ma zapewnione zakwaterowanie, pracę i naukę języka niemieckiego. Mikołaj zdążył już zagrać w dwóch sparingach i wspólnie z zespołem przygotowuje się do nowego sezonu. Być może przeprowadzka leszczyńskiego zawodnika do Niemiec będzie oznaczać początek bardziej owocnej współpracy miedzy Polonią a MTV Dannenberg.


Program telewizyjny

7


8

Program telewizyjny


Program telewizyjny

9


10

Program telewizyjny


Sport 11

Na szarym końcu Gollob na pudle Grand Prix Łotwy

Koniec sezonu dla Niedźwiadków

Kto by się spodziewał przed sezonem, że wynik pierwszego meczu Kolejarza Rawicz w Pile będzie miał tak wielkie znaczenie przed ostatnim pojedynkiem w rundzie zasadniczej. Rawiccy żużlowcy przegrali w kwietniu z

żużlowcy muszą pokazać na co ich stać – mówił przed meczem. Niedźwiadki do spotkania na stadionie Floriana Kapały przystąpiły w najmocniejszym składzie z Sebastianem Aldenem i pozyskanym niedawno Alanem Marcinkowskim. Pierwsze wyścigi pokazały, że gospodarze bardzo wierzą w przedłużenie sezonu. Po czterech wyścigach prowadzili 16:8 i wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze. Żużlowcy Polonii dopasowali się jednak po pierwszej serii do specyficznej nawierzchni rawickiego owalu i nie oddawali już tak łatwo punktów. W piątej gonitwie Piotr Świst i Cory Gathercole 4:2 pokonali parę Wiktor Gołubowskij – Alan Marcinkowski, a kolejne cztery wyścigi kończyły się podziałem punktów. Kolejarz prowadził, ale różnicą zaledwie 6 punktów, 30:24. Dziesiąta potyczka zakończyła się podwójnym zwycię-

roli spisał się znakomicie. Wygrał inkasując 6 punktów, 2 dorzucił jego partner Aleksiej Charczenko i Polonia odrobiła aż 7 oczek. Stan rywalizacji wynosił 36:33. Koniec sezonu dla Kolejarza zbliżał się wielkimi krokami. Kolejne odsłony widowiska nie przyniosły przełomu. Przed biegami nominowanymi gospodarze prowadzili 42:39 i było jasne, że straty nie zostaną odrobione. W czternastym wyścigu Nowaczyk oraz Simon Walker zwyciężyli 4:2, ale na finał Łódź

11

22

+141

Lublin

11

16

+45

Miszkolc

11

15

+24

Krosno

12

15

+24

Opole

11

13

-50

Piła

11

9

-80

Rawicz

11

6

-148

Fot. Klaudia Dymek

W smutnych nastrojach opuszczali stadion w Rawiczu w niedzielny wieczór kibice miejscowego Kolejarza. Ich zespół wygrał wprawdzie z Polonią Piła 47:46, ale nie odrobił strat i zakończył sezon. W tym roku nie będzie już ścigania o ligowe punkty w Rawiczu.

Polonią 37:53 i aby znaleźć się w play-offach musieli wygrać z ekipą z Piły różnicą ponad 16 punktów. Biorąc pod uwagę formę Kolejarza w ostatnich tygodniach, zadanie wydawało się prawie niewykonalne. Prezes rawickiego zespołu Dariusz Cieślak, wierzył że jest to możliwe. – Wszystko w rękach zawodników. Jeśli podejdą do spotkania z odpowiednią koncentracją, to dadzą radę. My jako zarząd zrobiliśmy, co mogliśmy, teraz Speedway Polonia Piła 46 1. Piotr Świst (d,3,2,6!,2,3) 16, 2. Krzysztof Pecyna (1,-,-,-) 1, 3. Aleksiej Charczenko (2,3,2,2*,2*) 11+2, 4. Łukasz Linette (0,0,-,-) 0, 5. Henning Bager (u,3,0,3,2) 8, 6. Michał Łopaczewski (0,0,1) 1, 7. Cyprian Szymko (3,2,1*,0,d) 6+1, 8. Cory Gathercole (1,1*,1) 3+1 Kolejarz Rawicz 47 9. Sebastian Alden (3,1*,3,2,1) 10+1, 10. Robert Mikołajczak (2*,2,0,1) 5+1, 11. Alan Marcinkowski (3,0,3,3,0) 9, 12. Wiktor Gołubowskij (1,2,2*,0,) 5+1, 13. Marcin Nowaczyk (3,2,3,0,3)11, 14. Emil Idziorek (1*,1,t) 2+1, 15. Casper Wortmann (2,1*,0,1) 4+1, 16. Simon Walker (1) 1.

Fot. Rafał Grzelewski

Bardzo szybko jeździł w sobotni wieczór w Daugavpils Tomasz Gollob. W wielkim finale Polak musiał jednak uznać wyższość dwójki rywali: Grega Hancocka i Kennetha Bjerre. Liderem cyklu wciąż pozostaje Jason Crump, który na Łotwie zajął czwarte miejsce.

stwem duetu Gołubowskij – Marcinkowski i poziom emocji wciąż był bardzo wysoki. Niestety, dobry nastrój na trybunach rawickiego stadionu nie trwał długo, bo goście w kolejnym biegu skorzystali z jokera. Doświadczony Piotr Świst w tej

Świst z Charczenką zainkasowali komplet punktów, ustalając wynik meczu na 47:46. Żużlowcy z Rawicza zakończyli ligowe ściganie już na początku sierpnia jako najsłabsza drużyna II ligi, a więc najsłabszy zespół ligowy w kraju.

Po miesięcznej przerwie najlepsi żużlowcy świata wrócili do ścigania. Liczna polska publiczność dopingowała w Daugavpils ponownie aż czterech Polaków rywalizujących w cyklu. Tym razem awans do półfinału wywalczył tylko Tomasz Gollob. Pozostali jednak radzili sobie bardzo przyzwoicie i wstydu nie przynieśli. Rune Holta zgromadził 7(2,1,2,1,1) punktów i do awansu do półfinału zabrakło mu zaledwie punktu. Tuż za Norwegiem z polskim paszportem turniej ukończył Grzegorz Walasek, przy którego nazwisku widniało 6(0,3,0,0,3) oczek, tyle samo (3,0,2,0,1) miał także wracający po kontuzji Sebastian Ułamek. Żużlowiec Unii Tarnów został sklasyfikowany na dwunastym miejscu, tuż przed startującym z dziką kartą Rosjaninem Grigorijem Lagutą. Tomasz Gollob po zdobyciu ósmego medalu Indywidualnych Mistrzostw Polski zapowiedział, że teraz koncentruje się na Grand Prix. No i udało się, bo najlepszy polski żużlowiec prezentował na Łotwie kapitalną dyspozycję. W bardzo wyrównanych zawodach, po fazie zasadniczej zgromadził 11

(3,2,1,3,2) punktów, tyle samo co Greg Hancock i był liderem zmagań. W półfinale Polak wystrzelił spod taśmy z czwartego pola i mknął do mety przed Kennethem Bjerre, Emilem Sajfutdinowem i Nielsem Kristianem Iversenem. W drugim półfinale świetną formę potwierdził Hancock. Za jego plecami trwała walka o drugie premiowane awansem do finału miejsce. Ostatecznie bardzo średnio do tej pory prezentujący się w Daugavpils Jason Crump minął dobrze dysponowanego swojego rodaka, Leigh Adamsa. Stawkę wyścigu zamknął Hans Andersen. Przed ostatnią gonitwą wieczoru Tomasz Gollob wybrał swoje ulubione czwarte pole startowe, ale tym razem manewr nie przyniósł spodziewanego rezultatu. Mistrz Polski nie zdążył założyć się na rywali i długo jechał czwarty. Zdołał minąć przeżywającego chyba mały kryzys formy Crumpa, ale na pokonanie Kennetha Bjerra i Grega Hancocka nie starczyło już czasu. Amerykanin cieszył się ze swojego dziesiątego zwycięstwa w turnieju Grand Prix, Gollob, który stanął na trzecim stopniu podium i był nie mniej szczęśliwy. Liderem cyklu po sześciu turniejach wciąż z dużą przewagą i 108 punktami na koncie jest Jason Crump. Na drugie awansował Amerykanin Greg Hancock, który ma w dorobku 79 punktów i od 2 wyprzedza Sajfutdinowa. Za tą trójką czai się Tomasz Gollob (69 pkt). Kapitan Unii Leszno, Leigh Adams jest dziesiąty i o punkt wyprzedza Rune Holtę oraz Sebastiana Ułamka. Grzegorz Walasek okupuje czternastą lokatę w klasyfikacji przejściowej


12 Ogłoszenia drobne Ogłoszenia drobne przez sms!

Wyślij SMS-a pod numer 79567 z treścią ogłoszenia bez polskich znaków, pierwsze słowo: dodatek. Ogłoszenie - maksymalnie do 160 znaków - bez drukowanych liter. Ogłoszenia wysłane do piątku - do godziny 16.00 ukażą się w najbliższym środowym wydaniu gazety bezpłatnej „Dodatek”. Koszt ogłoszenia to 9 zł netto (10,98 zł brutto). AGD/RTV

SPPRZEDAM kuchenkę gazowa 4 palnikowa (panel). Kolor biały, mało używana. Cena 120 zł (do uzgodnienia). 603 139 394 RADIOODTWARZACZ BOOMBOX cena 58 zł. Gwarancja 12 miesiecy. Odbiór osobisty w hurtowni w Lesznie ul.Kiepury 45 667 107 609

DOMKI LETNISKOWE z drewna - wykonawstwo. Producent okien i drzwi. 507 124 556

ZIBRO klimatyzator, sterowany pilotem. W komplecie rura odprowadzająca powietrze. Nie wymaga montażu. 604 140 682 TELEWIZOR plazmowy LCD 32 Cali marki Philips. Stan bdb. Cena: 2200 zł do uzgodnienia 783 670 154 TUBA ,,Blaupunkt” 750 wat, cena 200 zł. 603 703 048 KUCHENKA gazowa + pochłaniacz w kolorze brązowym,stan dobry. 693 869 920

MEBLE SPRZEDAM łóżko piętrowe za 200 zł. 501 825 271

MEBLOŚCIANKA. Kolor szary, w dobrym stanie. Wymiary: 4x2,30. Cena 300 zł (do uzgodnienia). 603 139 394

VW Golf IV 1,9 TDI 2001 r. Samochód lekko uszkodzony, silnik pali, auto jeździ, chłodnica cała, klima sprawna, poduszki całe, szyby całe. Przebieg 203000 km. Silnik 101 KM. Cena 15900 zł. do negocjacji + opłaty. 607 255 873, 607 140 025 OPEL Omega, sprzedam pilnie! Rok produkcji 1989. Pojemność silnika 2,0 bezyna. Centralny zamek. Oryginalne felgi. Cena: 1400 zł (do negocjacji) 721 367 451

MERCEDES klasa E-200, stan bardzo dobry, 1997, bezwypadkowy, garażowany, sedan/limuzyna, pojemność 2.0 benzyna 136KM, klimatyzacja. 697 832 732, 692 506 794

NIERUCHOMOŚCI

2 granatowe fotele na czarnych płozach, czarna ława oraz czarna meblościanka. Cena 600 zł (do negocjacji). Gostyń 509 154 228

ZATRUDNIĘ kierowcę kat.C+E. Praca w Polsce i zagranicą. 502 492 463

VW Polo V 1.2 12 V model 2006 salon. 601 417 981 SEAT Toledo 1994r. 1.9 turbo D, zarejestrowany. 697 527 752

ATRAKCYJNE - 63m2 Ostroroga. 63 m2, III piętro. 3 pokoje. Czynsz ok. 400 zł. 514 906 914

APARTAMENTY całoroczne w Boszkowie 19 m2 - 55 m2 Jardom. 601 250 313

ŚMIGIELSKI - domy w Dąbczu, 110m2 / 110m2 poddasze. Cena 229.000,-/rata 1.190,-. Wysoki standard! www.smigielski.net.pl 510 148 210

ŚMIGIELSKI - domy szeregowe przy Skarpie, 168m2/ 270m2 działka. Cena 369.000,-/ rata 1.830,-. Wysoki standard! www.smigielski.net.pl 510 148 210

ŚMIGIELSKI - domy w Lesznie, ul.Grzybowa, ul.Modelarska, 110m2/ 110m2 poddasze/ 450m2 działka. Cena 299.000,-/ rata 1.430,-. Wysoki standard! www.smigielski.net.pl 510 148 210

NOWY DOM w Lipnie

MIESZKANIE ul Bułgarska w Lesznie, zlokalizowane na parterze, o powierzchni 53m2. 3 pokoje. 691 974 775 KOMODA 122x42x80, cena 350 zł do negocjacji. 601 406 685

MIESZKANIE ul Włodarczaka w Lesznie. 53m2, parter. 691 974 775

MOTORYZACJA FIAT TEMPRA 1,6 benzyna, 1991r. 694 199 976

OPEL Corsa 1,4 klima, benzyna, rok produkcji 1998. 607 255 873, 607 140 025 RENAULT Trafic rocznik 1988 - cena 2’200 do uzgodnienia. 517 914 011 ŁADNY KADETT 97rok, 750 zł. 1,3, oc wazne do 04.2010, przeglad wazny do 04.2010, nowe opony. Cena 750 zł do negocjacji. 669 126 607

MIESZKANIE 73m2 Wieniawa, 3 pokoje, 3 pietro, w bloku z cegły wybudowanym w latach 90-tych. Mieszkanie bardzo przestronne. 514 906 914

MIESZKANIE 3-pokojowe - Sułkowskiego. 60,60 m2, na III piętrze. Czynsz ok. 570 zł / 4 osoby. Mieszkanie będzie dostępne do 4 miesięcy od terminu umowy sprzedaży. 514 906 914

POTRZEBNE 2-3 osoby na stanowisko: doradca żywieniowy. Dochody 500 - 4 000 zł. W pełnym wymiarze lub dodatkowo. Wiek 18 - 40 r.ż przeszkolimy. darmar2@o2.pl

ZAKŁAD mięsny Agro Rydzyna mieszczący się w Kłodzie GMINA RYDZYNA powiat Leszno zatrudni wędzarza do przyuczenia oraz pracownika produkcji do przyuczenia. Kontakt tel. od poniedziałku do piątku od 8 do 16 601 643 937 PRACOWNIK producyjny, kierowca kat C+E; Gostyń. CV na emaila: marta.nowacka@todo.com.pl w temacie: „praca produkcja” lub „praca kierowca . PRACA w Boszkowie Mała Gastronomia. Dziewczyna powyżej 18 lat uczennica. 501 420 916 PODEJMĘ pracę. Dyspozycyjny, z własnym samochodem, lat 24, kawaler, wykształcenie średnie, znajomość języka angielskiego,znajomość komputera,prawo jazdy kat.B. 794 093 241 MURARZ szuka pracy, okolice Miejskiej Górki - Rawicza, długoletni staz. 603 658 308 KOBIETA podejmie się pracy na terenie Leszna. Wykształcenie wyższe licencjackie (od października zaczynam studnia magisterskie). Prawo jazdy kat B. patija17@wp.pl. 665 195 921 23 LATA, ambitna, wykształcenie średnie, matura, własny samochód, policealne studium rachunkowości podejmie prace lub staż w Gostyniu lub okolicy. 663 076 549 STUDENT, 20 lat, ambitny, poszukuję pracy na terenie Leszna lub okolic od zaraz. 695 499 295

698 64 54 66

KIEROWCA B,C + kurs na przewóz rzeczy. Wykształcenie średnie techniczne, student zaoczny, bez nałogów, sumienny, uregulowany stosunek do służby wojskowej, doświadczenie na samochodach dostawczych. 601 247 568

2 POKOJE Leszno - Zwycięstwa, cena: 112.000 zł. 34 m2, 2 piętro, 2 pokoje. Mieszkanie po remoncie. W mieszkaniu pozostanie zabudowa kuchni oraz szafa typu Komandor. 507 010 597

POSIADAM samochód dostawczy, szukam stałej lub dorywczej współpracy na dogodnych warunkach. 601 281 294

PRACA

DREWNO akacjowe opałowe i kominkowe. Wschowa. Rok suszenia. Cena zależna od średnicy: 60, 80, 100, 150zł/m sześć. 603 185 702

ZATRUDNIĘ kierowcę (kat C) - operatora koparko - ładowarki. 697 072 322 KIEROWCY kat. C i C+E z okolic Wschowy, Włoszakowic, Głogowa. Wysokie zarobki , dobrze poukładana praca. 790 873 854 SPECJALISTA ds. Obsługi Klienta. Miejsce pracy: Czachorowo, koło Gostynia. 065 572 92 05 ZATRUDNIĘ płytkarza.

665 181 931

RÓŻNE

WÓZEK widłowy RAK.

509 332 622

ROWER Treningowy z możliwością ustawiania stopnia trudności jazdy i czasu jazdy. Cena 120 zł. 602 558 324 SPRZEDAM meble IKEA . Piękne regały, rozkładane, możliwośc regulacji półek, do odbioru w okolicach Rydzyny. Cena około 150 zł. 698 022 064

BIURA OGŁOSZEŃ - Leszno: ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 529 56 78 / ul. Opalińskich 4, tel. 603 803 145 / Nowy Rynek 33, 065 529 78 34

USŁUGI

SZKOLIMY najlepszych. We-To. 609 390 008 ELEKTRYKA i automatyka. Instalacje, montaż, naprawa, konserwacja. 693 102 909 KAMIENIE, grysy, łupki ogrodowe, kostki niesorty granitowe, ziemie torfowe i kwiatowe, kora - bardzo tanio!; żwir, piasek. 601 786 937 WYKASZANIE traw i zarośli, kosa spalinowa oraz cięcie i łupanie drewna opałowego. 605 947 315 CIĘCIE, łupanie drewna opałowego oraz wykaszanie traw. 605 947 315 PRZEPROWADZKI.

509 198 826

KREDYTY do 20.000 zł na dowód osobisty, Leszno. 723 469 727 TYNKI, posadzki agregatem. 501 363 456 CIESIELSTWO.

502 668 126

NAUKA JAZDY - „u Magdy”. Kursy, doszkalanie, tanio i profesjonalnie. 605 653 957

KREDYTY dla każdego: gotówkowe, konsolidacyjne i hipoteczne, wysokie kwoty, długi okres spłaty Leszno, ul. Chrobrego 13. 065 529 36 94

USŁUGI transportowe, przewóz ludzi 1+8 osób, przeprowadzki. Leszek Talaga. 604 385 663 WYCENA, inwentaryzacje nieruchomości, uprawnienia państwowe, bankowe,. 605 603 657

FOTOGRAFIA okolicznościowa, komunie, śluby etc. www.michalwisniewski.net 605 624 851

ZWIERZĘTA PIĘKNE Yorki miniatura, maść srebrna, szczepienia, książeczka, towarzyskie i wesołe. Polecam, do odbioru w Lesznie. 605 693 176 TYLKO 50 GROSZY ZA SŁOWO!


Plebiscyt

2

1

13

3

Katarzyna Gruszecka

Natalia Jasiak

Iwona Przybylska - Kicińska

lat 23 Absolwentka Pedagogiki wczesnoszkolnej O sobie: Uwielbia muzykę, taniec i zwierzęta. Ciekawa świata, nie boi się nowych wyzwań. W przyszłości planuje pracować z dziećmi.

lat 18 uczennica Zespołu Szkół Ekonomicznych w Lesznie O sobie: Spontaniczna, uparta, szczera. Wolny czas spędza w gronie najbliższych przyjaciół. Lubi grać w siatkówkę, jeździć na rowerze i biegać.

lat 29 pracuje w firmie handlowej O sobie: Interesuje się sportem, językami obcymi, fotografią, uwielbia podróżować. Odpoczywa przy jazzie i dobrej książce.

Organizatorem plebiscytu Kobieta Roku 2009 jest Gazeta bezpłatna Dodatek! i Pracownia Wizerunku Art Team. W każdym miesiącu przedstawiamy sylwetki trzech kobiet, utrwalone na zdjęciach Bogdana Marciniaka, znanego leszczyńskiego fotografika. W drodze głosowania sms’owego Czytelnicy Dodatku! wyłonią te, które zdobędą tytuł Kobiety Miesiąca i wezmą udział w finałowej walce o miano Kobiety Roku. W lipcu nasze panie prezentują się w czterech odsłonach. Fryzury wykonano w Pracowni Wizerunku Art Team przy ul. Wilkońskiego 2/1 w Lesznie, pod opieką Moniki Prałat. Makijaże wykonała Małgorzata Tomkowiak z Beauty Salon w Lesznie przy ulicy Niepodległości 29. Odzież wykorzystywana podczas sesji pochodzi ze sklepu Odzież damska i galanteria skórzana Bożeny Pokładek, Leszno Rynek 5. Limuzynę zapewnia firma Dekoratorstwo (www.dekoratorstwo.com). Jak zagłosować na wybraną kandydatkę? Jeśli chcesz oddać głos na Katarzynę Gruszecką – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.1 Jeśli chcesz oddać głos na Natalię Jasiak – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.2 Jeśli chcesz oddać głos na Iwonę Przybylską - Kicińską – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.3 Koszt sms’a – 2,44 zł z vat. Do kiedy można głosować? Sms’y można wysyłać do 31 sierpnia. W każdą środę na łamach Dodatku! publikowane są aktualne wyniki plebiscytu. Ostateczne wyniki - edycji sierpniowej - zostaną opublikowane w Dodatku! 02 września 2009r. Więcej zdjęć i filmy - na portalu elka.fm Dla Kobiet Miesiąca i dla głosujących organizatorzy przewidzieli cenne nagrody. Nagrodą główną - dla Kobiety Roku jest tygodniowa podróż marzeń w ciepłe kraje, dla dwóch osób - wybrana z szerokiej oferty Biura Podróży Orebus Travel. Aby wziąć udział w eliminacjach do kolejnych edycji plebiscytu należy wysłać email na adres: kobietaroku@elka.pl

Kobietą Lipca została Joanna Jęsiek

21 lat z Leszna Pani Joanna jest siódmą z dwunastu finalistek pretendujących do tytułu Kobiety Roku 2009. Kobieta Lipca otrzymuje w nagrodę odkurzacz Electrolux. Wśród osób głosujących zwycięzcami zostają: Aneta Szczepaniak, Michał Nowacki, Leszek Nowak i otrzymują bilety na wybrany przez siebie seans w kinie helios w Cuprum Arena w Lubinie.


14

Sport

Na dobrej drodze, by obronić tytuł

Caelum Stal Gorzów - Unia Leszno 49:41

Trzecia porażka

Triumfatorzy rozgrywek Ligi Juniorów sprzed roku, żużlowcy Unii Leszno, w tegorocznych rozgrywkach są równie skuteczni. Po zwycięstwie w kolejnej rundzie tych zmagań na torze w Częstochowie przewodzą w tabeli.

dium. W zespole z Leszna klasą dla siebie był Przemek Pawlicki, który tylko raz oglądał plecy rywala. W swoim ostatnim stracie wpadł na metę za Patrykiem Dudkiem z Falubazu Zielona Góra. Ostatecznie Przemek uzbierał 14 (3,3,3,3,2) punktów, Sławomir Musielak dorzucił 8(3,2,1,1,1), a bez zdobyczy punktowej zawody zakończył Mateusz Łukaszewski (d,0). O wyrównanym poziomie rywalizacji niech świadczy fakt, że zaledwie punkt mniej od leszczynian i gorzowian zgromadzili gospodarze, młodzi żużlowcy Włókniarza Częstochowa. Czwarte miejsce z 18 punktami przypadło juniorom Falubazu, 17 oczek na koncie mieli jeźdźcy Unibaxu Toruń, 13 Wybrzeża Gdańsk, a stawkę z 11 punktami zamknęli młodzieżowcy Atlasa Wrocław. Po rozegranych do tej pory turniejach Ligi Juniorów na czele tabeli jest Unia Leszno, która o 2 i pół punktu wyprzedza Falubaz i o 5 i pół Włókniarza Częstochowa oraz Stal Gorzów.

Turniej pod Jasną Górą był wyjątkowo emocjonujący, a po 21 wyścigach dwie ekipy - Stali Gorzów i Unii Leszno miały na koncie po 22 punkty i podzieliły się pierwszym miejscem na po1

2

3

4

5

6

7 11

8 9

10 12

5

11

4

12

2 13

16

17

14

14

15 9

18 20

18

19 21

22 8

24 10

26

23

25

27 1

15

3

28 13

29

16

30 31 7

32 17

Litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu, uporządkowane 1 do 18 utworzą rozwiązanie - myśl nieuczesaną Stanisława Jerzego Leca. Aby wziąć udział w losowaniu nagród, należy wysłać prawidłową odpowiedź smsem pod numer 72 103 wpisując w treści słowo: dodatek, swoje imię i nazwisko oraz hasło z krzyżówki. Koszt wiadomości to 2,44 zł z Vat. Hasło z poprzedniej krzyżówki brzmi: „Prawda kole w aureolę”, a zwycięzcą jest: Małgorzta Jankowska. Po odbiór nagrody zapraszamy do naszej redakcji.

13) Gordon Matthew Sumner, 15) tętnica główna, 16) płynie przez Kościan, 20) np. krupczatka, 21) nędza spod pędzla, 25) jeden u dromadera, 26) ze stolicą w Baku, 28) zawiadomienie o nadejściu przesyłki, 29) ojciec Kronosa, 30) uczy się pilnie (bez zrozumienia i na pamięć), 31) w Portugalii przed euro, 32) cząstka elementarna o ułamkowym ładunku elektrycznym, Pionowo: 1) smużka, 2) płat miodu, 3) na nogawce generała, 4) odległość, 5) wolnomularz, 6) badacz jaskiń, 7) wykaz filmów granych w kinie, 14) omasztowanie, olinowanie i ożaglowanie statku, 17) złoto, srebro i …, 18) ryba lub rzeka, 19) łóżko dla marynarza, 22) roślina ozdobna o drobnych liliowych kwiatach, silnie pachnących po zachodzie słońca, 23) akwen, 24) sprzedawczyk, kolaborant, 27) w skokach gimnastycznych: przejście od rozbiegu do odbicia się obunóż.

Poziomo: 1) ulubieniec, 5) nad czeladnikiem, 8) Czarny Ląd, 9) mimowolny, bolesny skurcz mięśnia lub grupy mięśni towarzyszący niektórym chorobom, 10) himalajski tragarz, 11) materiał dla malarza, 12) surowa, wędzona kiełbasa o konsystencji pasty, 1

2

3

4

5

6

7

8

6

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

Fot. Klaudia Dymek

Byki rządzą w Lidze Juniorów

dok. ze strony 16 W trakcie czternastego wyścigu przez moment wydawało się, że jest to możliwe, bo podwójnie prowadzili Pavlic z Kasprzakiem. Z Krzysztofem szybko jednak uporał się kolega z reprezentacji, Tomasz Gollob, a za chwilę także Peter Karlsson. Jak się okazało wychowanek Unii miał probleToruń

13

24

+21

Z.Góra

13

21

+147

Cz-wa

13

19

-16

Leszno

13

18

_68

Gorzów

13

17

-9

Bydgoszcz

13

11

-78

Gdańsk

13

10

-56

Wrocław

13

6

-77

my z motocyklem, bo zjechał z toru. Finałową potyczkę wygrał Holta przed Hampelem, Adamsem i Ruudem. Byki przegrały w Gorzowie 41:49 i mogą się już koncentrować na fazie play-off. W pierwszej rundzie czeka ich trudna przeprawa z Włóknia-

rzem Częstochowa, który już z Nicki Pedersenem pokonał u siebie Falubaz Zielona Góra. Pierwszy mecz play-off 16 sierpnia na stadionie Smoczyka. Będzie ciężko, w pamięci wciąż tkwi ostatnia przegrana Unii na własnym torze z ekipą spod Jasnej Góry.

Unia Leszno - 41 1. Leigh Adams (2*,2*,1,2,2,1*) 10+3, 2. Jurica Pavlic (3,3,0,0,3) 9, 3. Krzysztof Kasprzak (1,2,3,2,d) 8, 4. Troy Batchelor (0,-,0,-) 0, 5. Jarosław Hampel (3,1,3,1*,2) 10+1, 6. Przemysław Pawlicki (3,0,0,0,-) 3, 7. Sławomir Musielak (1,0,0) 1 Caelum Stal Gorzów - 49 9. Tomasz Gollob (d,2*,2,3,2) 9+1, 10. David Ruud (1,3,1*,3,0) 8+1, 11. Peter Karlsson (2*,1,2,1,1) 7+1, 12. Matej Zagar (3,0,1*,0) 4+1, 13. Rune Holta (1*,3,2*,1,3) 10+2, 14. Thomas H. Jonasson (2,2,1,3,3) 11, 15. Łukasz Cyran (w) 0 Pozostałe ekstraligowe wynki: Włókniarz Częstochowa - Falubaz Zielona Góra 50:40 Unibax Toruń - Lotos Wybrzeże Gdańsk 54:36 Atlas Wrocław - Polonia Bydgoszcz 51:39

Sławomir Kryjom Wszystko jest już jasne. Nie było niedzieli cudów. Częstochowa wygrała z Zieloną Górą. My wieziemy bonus z Gorzowa i spotykamy się 16 sierpnia u siebie z Włókniarzem. W play-off nie będzie słabych drużyn, ale nie sugerowałbym się wynikami z tą drużyną z pierwszej rundy. Liczniki zostały wyzerowane i zaczynamy rywalizację od nowa. Nie ma co gdybać, co by było, gdyby w składzie dzisiaj pojawili się Damian Baliński i Adam Shields. Pewnie dobrze dysponowany Jurica mógłby startować jako skuteczny rezerwowy, ale to już nie ma znaczenia. Jurica Pavlic Tor był przygotowany bardzo dobrze, Nieźle wychodziłem ze startów, fajnie niosła zewnętrzna i udawało się wygrać dwa pierwsze wyścigi. Później już nie było tak dobrze, dodatkowo w jednym z wyścigów na zewnętrzną wywiózł mnie Krzysztof Kasprzak i nie mogłem nic zrobić. Cieszę się, że dzisiaj wygrywałem z Tomkiem Gollobem, to miło pokonywać takiego żużlowca, miałem jednak przewagę trochę lepszych pól startowych. Nie mogę być dzisiaj szczęśliwy, bo drużyna przegrała. Władysław Komarnicki Chce podziękować całej drużynie z Leszna za piękną walkę. Pozdrawiam prezesa Dworakowskiego. Szkoda, że Ciebie Józiu tutaj nie było. Relacje z Lesznem mamy naprawdę bardzo dobre, są one takie także między kibicami. Publiczność wspaniale dopingowała oba zespoły. Nie brakowało dzisiaj świetnych wyścigów, brawo dla żużlowców, brawo dla widzów na trybunach. Czekamy na ostrą walkę w play-off z Falubazem, a Unii życzę, by poradziła sobie jak najlepiej z Włókniarzem, łatwo nie będziecie mieli. Unia ma jednak kapitalny zespół. Jarek Hampel Zawody bardzo wyrównane i chyba można je było wygrać. Znowu gubiliśmy punkty po wypracowaniu dobrych pozycji. Gorzów okazał się lepszy, bo wykorzystywał nasze błędy. Można się dzisiaj było pościągać, ciekawych biegów nie brakowało, tor sprzyjał walce. Za łatwo jednak dawaliśmy się wyprzedzać. Teraz myślimy już o play-offach. Nie ma tam łatwych rywali i Częstochowa też nim nie jest. Chyba jednak nie ma znaczenia, czy trafiamy w pierwszej rundzie na Zieloną Górę, czy jeździmy z Włókniarzem.


Sport Nie było na nich mocnych w tym sezonie

15

Unia prawie w finale MDMP

Amatorzy w złocie Został jeden pletem punktów, bo wygraliśmy wszystkie tegoroczne zawody. Jestem mile zaskoczony frekwencją na dzisiejszych zawodach. Fajnie, że możemy świętować z kibicami w parkingu, dla nas i dla nich to wielka frajda - mówił prezes i jeden z liderów Leszczyńskich Byków, Dominik Gindera. W sobotni wieczór gospodarze na stadionie Smoczyka wykręcili 40 punktów. Jacek Biskupek, zdobywca 11(3,3,3,-,2) punktów, chwali sobie jazdę z bykami na plastronie – Bardzo lubię jeździć w Lesz-

mały krok

Podsumowanie całego sezonu i dekoracja medalistów odbyła się w parkingu, gdzie mogli wejść wszyscy chętni kibice, którzy skorzystali z niepowtarzalnej okazji, aby z bliska zobaczyć żużlowe maszyny. Były zdjęcia, rozmowy i grill. – Jesteśmy dla nich pełni podziwu, jeździli świetnie, niewiele gorzej od profesjonalistów. Stworzyli naprawdę emocjonujące widowisko. Sporo czasu i pieniędzy ich kosztuje zabawa w żużel, wielkie brawa dla nich – podkreślali kibice. Na podium Drużynowych Mi-

Juniorzy Unii Leszno są już jedną nogą w finale Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski. Wygrali na stadionie Smoczyka trzecią rundę eliminacyjną tych zmagań i prowadzą w swojej grupie.

Fot. Michał Konieczny

Żużel w piknikowej atmosferze obejrzeli kibice, którzy rezygnując z transmisji z Grand Prix Łotwy wybrali się na stadion Smoczyka, by zobaczyć w akcji żużlowców amatorów. Ostatnią rundę zmagań o Drużynowe Mistrzostwo Polski, zgodnie z oczekiwaniami wygrał AKS Leszczyńskie Byki. Po zawodach w parkingu żużlowcy amatorzy wspólnie z kibicami świętowali sukces.

Leszczyńscy żużlowcy, prowadzeni przez trenera Bernarda Jądera, już przed ostatnimi zawodami mieli wprawdzie złoto w kieszeni, ale mimo to, nie zamierzali odpuścić rywalom ani jednego biegu. Walki na torze, i to do ostatnich metrów, nie brakowało. Kilku zawodników zaliczyło kontakt z nawierzchnią leszczyńskiego owalu, ale upadki nie okazały się na szczęście groźne. Po ostatnim wyścigu wieczoru zawodnicy AKS mogli cieszyć się z kolejnego turniejowego zwycięstwa i pierwszego w historii klubu złotego medalu. - Cieszymy się bardzo, że udało się zrobić taki wynik i to z kom-

nie, choć sam jestem z Rybnika, a wcześniej jeździłem w ekipie ze Świętochłowic. Tam jednak żużel amatorski się skończył, więc zasiliłem po przyjacielsku AKS Leszczyńskie Byki. Myślę, że w przyszłym sezonie też będę się ścigał w tej ekipie- stwierdził. Jacka Biskupka dzielnie wspierali pozostali koledzy z drużyny. Michał Widera zgromadził 6(2,-,1,1,2), Tomasz Szwon 1(1,0,-,0,-), Paweł Łukaszewski 10(3,2,3,-,2) i Dominik Gindera 12(3,3,3,1,2) punktów. Drugie miejsce zajął Włókniarz Częstochowa (32 pkt), trzecie KŻ Lublin (28), a czwarte Old Boys Bydgoszcz (20).

strzostw Polski obok leszczynian, na drugim stopniu stanęli żużlowcy Włókniarza Częstochowa, a na trzecim zawodnicy Old Boys Bydgoszcz. Wśród kibiców, którzy przyglądali się zmaganiom amatorów byli między innymi Krzysztof Kasprzak i trener reprezentacji polski juniorów, przed laty wspaniały żużlowiec Unii, Zdzisław Dobrucki. – Ukłony dla tych chłopaków. Sami zabezpieczają sobie sprzęt, sami wszystko organizują i do tego naprawdę potrafią jeździć na żużlu. Jestem pozytywnie zaskoczony ich umiejętnościami – przyznał.

Na młode leszczyńskie Byki nie było silnych podczas rundy MDMP w Lesznie. Podopieczni trenera Czesława Czernickiego wygrali dziesięć z szesnastu gonitw. Gospodarzom od czasu do czasu urywały punkty rybnickie Rekiny, ale to Unia kontrolowała przebieg zawodów. Jak to często bywa w przypadku juniorskich imprez, nie obyło się bez upadków. Groźnie wyglądał ten w siódmej odsłonie widowiska, kiedy to już za linią mety kontakt z nawierzchnią leszczyńskiego owalu zaliczył Daniel Bąk z Opola. Klubowego kolegi Bąka, Łukasza Sussmana, pech nie ominął w wyścigu trzynastym. W ekipie leszczyńskiej Unii koncertowo jeździli Przemek Pawlicki i Sławek Musielak. - Testowaliśmy w tym turnieju sprzęt na finał MIMP, wszystko wypadło dobrze i już wiem, na jakim silniku pojadę w sobo-

tę – przyznał po zawodach ten drugi. Dobrze spisywali się też pozostali zawodnicy Mateusz Łukaszewski, Tobiasz Musielak i startujący z rezerwy Kamil Adamczewski. – Często przypada mi rola rezerwowego w takich zawodach, cierpliwie czekałem na swoją kolej i udało się dwukrotnie wyjechać na tor, myślę, że nie było najgorzej – powiedział ten ostatni. Ostatecznie Unia wygrała inkasując 39 punktów, które do mety dowozili: Sławek Musielak 12(3,3,3,3), Przemek Pawlicki 12(3,3,3,3), Mateusz Łukaszewski 7(2,3,2), Tobiasz Musielak 5(3,1,1) i Kamil Adamczewski 3(1,2). – Jesteśmy nawet nie o krok, a o jeden mały palec u nogi od finału. Mam wielką satysfakcję z warunków jakie klub stworzył mi do pracy z leszczyńską młodzieżą. Nie ma w tej drużynie już Roberta Kasprzaka i Adama Kajocha, ale chłopcy robią nieustannie postępy, to bardzo cieszy mnie jako trenera – stwierdził Czesław Czernicki. Drugie miejsce z 34 punktami na koncie zajął RKM Rybnik, trzecie Włókniarz Częstochowa (20 pkt) a czwarte Kolejarz Opole (zaledwie 3 pkt) Ostatnia runda tych zmagań odbędzie się 13 sierpnia w Opolu, a leszczyńskim Bykom do awansu do finału wystarczy trzecie miejsce w tym turnieju. Finał zaplanowano na 27 sierpnia na stadionie najlepszej z drużyn w eliminacjach. Pewni awansu do finału są już żużlowcy Unibaxu Toruń i Marmy Rzeszów, blisko oprócz leszczynian są także juniorzy w Gorzowa.


Stal Caelum Gorzów - Unia Leszno 49:41

Strony sportowe redagują: Marcin Hałusek i Michał Konieczny

Porażką w Gorzowie zakończyli rundę zasadniczą rozgrywek Speedway Ekstraligi żużlowcy Unii Leszno. Próbowali walczyć o 3 punkty, ale przegrywając 41:49 ze Stalą Caelum zdobyli tylko bonus i mogą już się przygotowywać do rywalizacji w play-off. Tam czeka Włókniarz Częstochowa, który z Nicki Pedersenem w składzie będzie bardzo niewygodnym rywalem.

61:29 – w takim stosunku na inaugurację rozgrywek żużlowcy Unii Leszno pokonali Stal Caelum Gorzów. Dla wielu ten rezultat był sporym zaskoczeniem. Kolejne mecze nieco jednak zweryfikowały siłę Byków, ale jadąc na rewanż leszczynianie właściwie mieli zagwarantowany bonus. Warto było się jednak pokusić o coś więcej, by zapewnić sobie start w play-off z lepszej pozycji. Ostatni pojedynek rundy zasadniczej w Gorzowie zaczął się niefortunnie dla miejscowych juniorów. Łukasz Cyran podciął Thomasa Jonassona i został wykluczony z powtórki. Tę na swoją korzyść rozstrzygnęli leszczynianie. Wygrał Przemek Pawlicki, a Sławek Musielak dorzucił punkt i Unia prowadziła 4:2. Równie dobre wieści napłynęły znad Warty po drugiej gonitwie. Byki wygrały ją podwójnie. Pierwszy linię mety minął Jurica Pavlic, na trasie dołączył do niego Leigh Adams, który wyprzedził Tomasza Golloba. Chwilę potem motocykl mistrza Polski zdefektował, a punkt do mety dowiózł David Ruud. Riposta Stali była natychmiastowa. W kolejnym wyścigu Matej Zagar i Peter Karlsson nie dali szans Krzysztofowi Kasprzakowi oraz Troyowi Batchelorowi. Czwarty bieg dostarczył solidną dawkę emocji. Jarek Hampel walczył do

Fot. (2x) Klaudia Dymek

Trzecia porażka

znad Warty jeszcze korzystniejszy rezultat. Przewaga Stali Caelum jednak nie topniała, wręcz przeciwnie, po jedenastej i dwunastej odsłonie widowiska wzrosła do 8 oczek, bo oba biegi kończyły się wygraną gospodarzy w stosunku 4:2. Trener Czesław Czernicki nie składał broni. W trzynastej potyczce pod taśmą pojawił się Jarek

samego końca, najpierw poradził sobie z Rune Holtą, a na samej mecie minął Jonassona, ratując remis dla Unii, bo Przemek Pawlicki tym razem przyjechał czwarty. Po piątym wyścigu na stadionie w Gorzowie pojawiły się pierwsze gwizdy, bo po trzy punkty od samego startu mknął Jurica Pavlic, a tuż za nim był Leigh Adams. Karlsson z Zagarem byli bezradni. Byki prowadziły już 18:12.

Dalej już tak miło nie było. Najpierw Holta z Jonassonem odrobili 2 punkty w pojedynku z Kasprzakiem i Musielakiem, a później Gollob z Ruudem doprowadzili do remisu 21:21. Miejscowi żużlowcy najwyraźniej złapali wiatr w żagle, bo ósmy wyścig też wygrali podwójnie. Tym razem Pavlic z Adamsem oglądali plecy Jonassona i Holty. Dziewiąta potyczka przyniosła remis. Krzysztof Kasprzak już na pierwszej prostej

był przed Gollobem oraz Rudem i w tej kolejności wpadli na metę. Ostatni znalazł się tam Batchelor. Zwycięzcą biegu dziesiątego znowu okazał się leszczyński Byk, tym razem był to jarek Hampel. Przemek Pawlicki nie zdobył jednak punktów i gorzowscy kibice obejrzeli kolejny remisowy wyścig. Na telebimie wyświetliło się 32:28. Unia mogła już w tym momencie zapisać na swoim koncie bonus i liczyć, że uda się wywieźć

Hampel i - jako rezerwa - taktyczna Leigh Adams. Para Unii przez moment jechała na czele stawki, ale jeszcze na pierwszym okrążeniu zostali wyprzedzeni przez Tomasza Golloba. Stal prowadziła przed biegami nominowanymi 43:35 i tego meczu nie mogła już przegrać. Byki miały szansę, co najwyżej na remis. dok. na stronie 14


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.