Dodatek! 36/2009 (58)

Page 1

Gazeta bezpłatna

nakład: 13 000 egz.

09.09.2009 - 16.09.2009r.

nr 36 (58)

Leszczyńskie eLdorado Takiego wysypu „elek” nikt nie przewidział

W NUMERZE: Sprinter zmiótł bmw z lawety

Trzy uszkodzone auta to bilans piątkowego zderzenia na krajowej 12 pod Długimi Nowymi. s.3

Piwoński może być nawet szogunem

Łukasz Borowiak został nowym, czwartym już przewodniczącym Platformy Obywatelskiej w Lesznie. s.5

Kononada Polonii

Spodziewam się najgorszego

Gdzie popełniono błędy? Kto zawiódł? Czy będą zmiany w drużynie? Między innymi takie pytania zadaliśmy trenerowi, Czesławowi Czernickiemu. s.16

Fot. Arek Wojciechowski

Polonia Leszno pokonała Spartę Oborniki Wielkopolskie aż 5:0. Goście w tym meczu nie mieli nic do powiedzenia. s.11

Radni Prawa i Sprawiedliwości chcą ograniczenia ruchu samochodów prowadzących naukę jazdy w centrum miasta. Przygotowują projekt uchwały, która zakazywałaby wjazdu samochodów z literą „L” na dachu do Śródmieścia w godzinach komunikacyjnego szczytu.

Piotr Rudzki, instruktor nauki jazdy uważa, że pomysł jest chybiony. - Musimy szkolić – mówi – tam, gdzie kursanci są egzaminowani. Pomysł Prawa i Sprawiedliwości, by ograniczyć ruch aut nauki jazdy wzbudził bardzo duże zainteresowanie i gorącą dyskusję mieszkańców Leszna. - Racjonalne i rozsądne rozwiązanie – powiedział nam jeden z przechodniów - mieszkam przy ulicy, przez którą w godzinach szczytu nie można przejść. Inny dodaje, że „elki” jeżdżą zbyt wolno, w dodatku „stadami”, jedna za drugą. Nie brakuje też sceptyków. - Na pustym placu każdy umie jeździć, gdzie się mają uczyć, jak nie w ruchu ulicznym? – pyta inny leszczyniak. dok. na stronie 2


2

Wydarzenia

Leszczyńskie eLdorado

Fot. Jarek Adamek

dok. ze strony 1 Radny Kazimierz Jęcz, pomysłodawca projektu zapewnia, że nie chodzi mu o szykanowanie osób uczących się jeździć, jednak w godzinach szczytu ruch jest bardzo duży, a „elki” jeszcze bardziej go utrudniają. Dlatego klub PiS chce, żeby w Śródmieściu, w granicach strefy płatnego parkowania nauka jazdy była z ograniczeniami. - Między 6.00 a 8.00 rano i 14.00 a 16.00 obowiązywałby zakaz – mówi Jęcz. W tym czasie kursy mogłyby odbywać się poza centrum Leszna. - Nasza jazda w godzinach szczytu nie jest wielkim problemem – przekonywał Piotr Rudzki – normalnie przez miasto przejeżdża się w dziesięć, a w szczycie w piętnaście minut, niezależnie od naszych kursantów. Poza tym, zdaniem instruktora, jeżeli „elki” wjechałby do Śródmieścia zaraz po ustaniu zakazu, rzeczywiście mogłyby być uciążliwością. - Musimy szkolić w centrum – mówi Rudzki – bo tu odbywają się egzaminy. W dodatku Leszno jest miej-

scem, gdzie na prawo jazdy zdają kursanci z miejscowości położonych w promieniu około 60 kilometrów od Leszna. Kazimierz Jęcz przekonuje, że powinni oni więcej jeździć u siebie i na trasach podmiejskich, zwłaszcza w początkowym okresie nauki, zwłaszcza żeby nabyć wprawy w kierowaniu i manewrach. - Psychika kursanta jest taka, że nawet gdy jeździ dobrze, a wjedzie do centrum, doznaje wielkiego stresu – odpowiada Rudzki. Radni PiS planują w najbliższym czasie konsultacje swojego pomysłu, w tym także ze środowiskiem instruktorów i egzaminatorów. - Może dobrym pomysłem byłoby wytyczenie stałych tras egzaminów – mówi Jęcz. Zdaniem Rudzkiego pomysł można przemyśleć, jednak istnieje duża obawa, że te trasy stałyby się wyjątkowo zatłoczone przez samochody nauki jazdy. Instruktor uważa, że sytuację mogłoby uzdrowić wprowadzenie możliwości zdawania egzaminów poza Lesznem, na przykład w okolicznych miastach powiatowych. (jad)

Z głębokim bólem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci

ŚP

Tadeusza Okupnika Rodzinie i Najbliższym najserdeczniejsze wyrazy współczucia składają Zarząd, zawodnicy i pracownicy Unii Leszno

Wydawca:

AWR ELKA sp. z o.o. Roman Lewicki - dyrektor, Arek Wojciechowski - red. naczelny, Emilia Wojciechowska - szef informacji, Klaudia Dymek - red. prowadzący/ skład Dziennikarze: Aldona Brycka-Jaskierska, Hanna Ciesielska, Jarek Adamek, Marcin Hałusek, Michał Konieczny, Michał Wiśniewski Siedziba redakcji: Leszno, ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 5295678 e-mail:dodatek@elka.pl www.dodatek.elka.fm Druk: Drukarnia POLSKAPRESSE Sp. z o.o.

Internet w światłowodach? Sieć wielkich możliwości

Komisja Infrastruktury Rady Miejskiej Leszna zajęła się koncepcją budowy infrastruktury teleinformatycznej w Lesznie. Według wstępnej wersji koncepcji, którą na zlecenie miasta wykonała firma Ornet w Lesznie, mogłaby powstać sieć szkieletowa o potężnych możliwościach – zarówno łączności między instytucjami, jak i zapewnienia bezpieczeństwa oraz świadczenia usług internetowych. Jej koszt może jednak sięgnąć nawet 11 milionów złotych.

Koncepcja przygotowywana przez Ornet ma być gotowa dopiero za dwa tydzień, jednak prezydent poprosił o przedstawienie jej założeń. - To odpowiedź na nierzetelne zarzuty pod adresem prezydenta i urzędu – mówił Tomasz Malepszy. Nie wskazał na ich źródło, ale wiadomo, że chodziło o informacje ujawniane przez radnych PiS. Mówili oni, że mają przecieki, z których wynika, że koncepcja nie podejmuje tematu darmowego dostępu do Internetu. Według Sławomira Szczota, szefa opozycyjnego klubu koncepcja zakłada też oddania wybudowanej przez miasto sieci w prywatne ręce. Firma Ornet wyjaśniła szereg wątpliwości. Przede wszystkim przedstawiła zarys potężnego przedsięwzięcia. Sieć teleinformatyczna, która według koncepcji mogłaby w mieście powstać, dawałaby ogromne możliwości. Światłowody oplotłyby całe miasto, dzięki czemu połączone

zostałyby wszystkie urzędy administracji publicznej, szkoły, placówki medyczne, a nawet przedsiębiorstwa. Sieć dawałaby także możliwość rozbudowania monitoringu wizyjnego. Wreszcie – choć na samym końcu – pokazano możliwość dostępu do sieci przez mieszkańców, gdzie mogłyby być świadczone usługi komercyjnego transferu dużo większego, niż obecnie spotykany na rynku. Wiązać się to będzie oczywiście ze sporymi nakładami inwestycyjnymi. Ornet pokazał dwa warianty. Pierwszy – droższy – to zbudowanie sieci od podstaw. Jej wykonanie oszacowano na 9 milionów złotych. Drugim rozwiązaniem jest skorzystanie z infrastruktury należącej do Telekomunikacji Polskiej. Tu nakłady są mniejsze – około 3,5 miliona, jednak dochodzą koszty dzierżawy – około 3 milionów złotych na 10 lat. Do tego należy doliczyć koszty urządzeń i oprogramowania – tu w zależności od technologii koszty wynoszą od 2 do 3 milionów złotych. Autorzy opracowania sporo uwagi poświęcili też darmowemu dostępowi do Internetu. Pokazali, że możliwe są dwa rozwiązania techniczne: sieć WiFi i nowsza technologia WiMax. Pierwsza jest tańsza, ale bardziej podatna na zakłócenia, WiMax zaś bardziej odporny, ale o wiele droższy, zwłaszcza dla klientów końcowych. - Sam darmowy Internet niesie z sobą wiele ograniczeń – mówią specjaliści z Ornetu – niski transfer, blokady dostępu do niektórych zasobów sieci czy czasu trwania sesji. Przedstawili też wyniki przeprowadzonych przez siebie ba-

dań rynku – na 400 osób, które odpowiedziały na ankietę zainteresowanie darmowym Internetem zadeklarowało 60 procent. Zdaniem autorów opracowania wprowadzenie darmowych usług mogłoby też niekorzystnie wpłynąć na rynek usług komercyjnych. Koncepcja wzbudziła sporo uwag, zwłaszcza Sławomira Szczota. - Odczuwam tu konflikt interesów – mówił radny PiS – przecież Ornet dostarcza Internet mieszkańcom Leszna. Zdaniem Szczota ma to wpływ na deprecjonowanie w opracowaniu roli Internetu socjalnego. Prezes firmy Danuta Iłowska zapewniła, że konfliktu interesu nie ma, bo Ornet specjalizuje się w technologii kablowej, a nie radiowej. Szczot chciał też wiedzieć, kto będzie operatorem sieci, kiedy ona powstanie. Tu Wiesław Baług, ekspert Ornetu wyjaśnił, że praktykowane są dwa rozwiązania. Pierwsze to wyłonienie w drodze przetargu firmy, która się tym zajmie. Nie może ona jednak być bezpośrednim świadczeniodawcą usług dla mieszkańców, czyli tak zwanym operatorem „Ostatniej Mili” – zastrzegł. Drugie rozwiązanie to powołanie operatora przez samorząd – spółki lub zakładu budżetowego, która będzie zajmować się siecią i sprzedawać usługi zainteresowanym. Radni komisji nie podjęli żadnych decyzji co do opracowania – w trakcie dyskusji padła jeszcze propozycja, by wprowadzić pilotażowo jeszcze jeden punkt darmowego dostępu do Internetu, ponieważ hotspot na Rynku cieszy się dość umiarkowanym zainteresowaniem. (jad)


Wydarzenia - Próbowałem ratować sytuację

3

To po co wystawiali tablicę

Sprinter zmiótł bmw z lawety Bodzio buduje

czy sprzedaje?

Fot. (3x) Michał Wiśniewski

Fot. Jarek Adamek

Trzy uszkodzone auta to bilans piątkowego zderzenia na krajowej 12 pod Długimi Nowymi. Dostawczy merdeces uderzył tam w innego busa i jadącą za nim lawetę. Przewożone nią bmw wylądowało w rowie, a rozbity sprinter na środku drogi.

Kierowca sprintera na gostyńskich numerach jechał od Leszna w kierunku Wschowy. W pewnym momencie jego auto zjechało na lewy pas i ocierając się o volkswagena T4 uderzyło w ciągniętą za nim lawetę. Wiezione na niej BMW wypadło do rowu. Obok niego wylądowała też laweta. Poważnie rozbity sprinter stanął na środku drogi.

– Próbowałem ratować sytuację, bo kierowca przed mną nagle zaczął skręcać na parking. Nie chcąc wjechać mu w tył zjechałem lekko na lewo myśląc, że zmieszczę się między osobówką a volkswagenem jadącym z przeciwka – mówił kierowca mercedesa. Gdyby T4 nie wiózł lawety skończyłoby się pewnie na otar-

ciu. W volkswagenie ucierpiało zerwane lusterko i lekko tylne nadkole. Całą siłę uderzenia przyjęła jednak laweta i bmw. Auto z rowu musieli wydobyć strażacy. Dokładne okoliczności zdarzenia ustali policja, która rozliczy też winnych. Wezwana na miejsce karetka nie zabrała do szpitala żadnej osoby. Nikt nie zgłaszał takiej potrzeby. (mich)

Burmistrz Miasta i Gminy w Osiecznej ogłasza

przetarg ustny nieograniczony Lp.

Obręb KW

Nr Działki

Pow. działki w m2

Opis nieruchomości

Cena wywoławcza nettow zł

Wadium w zł

1.

Osieczna PO1L/00027245/4 Nieruchomość jest wolna od obciążeń

1152/1

198

Oznaczenie w ewidencji gruntów R - brak planu zagospodarowania przestrzennego, brak decyzji o warunkach zabudowy.Nieruchomość jest niezabudowana, położona w kompleksie działek rekreacyjnych już zabudowanych, które stanowią własność osób fizycznych. Nieruchomość nie posiada bezpośredniego dostępu do drogi publicznej. Dojazd do działki poprzez drogę wewnętrzną dz. nr 1165/1 i dz. nr 1163/1. W studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego teren oznaczony został symbolem A1 jako rejon aktywizacji gospodarczej o korzystnych warunkach dla rozwoju zainwestowania miejskiego o wielofunkcyjnym przeznaczeniu.

11.400,00,-

2. 000,-

2.

Ziemnice 31188 Nieruchomość jest wolna od obciążeń

360

4600

Oznaczenie w ewidencji gruntów Ws i Lz -brak planu zagospodarowania przestrzennego, brak decyzji o warunkach zabudowy. Nieruchomość jest niezabudowana. W studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego teren został oznaczony symbolem WII jako obszar o wysokich walorach przyrodniczo krajoznawczych z preferencjami do turystyki i rekreacji czynnej (pieszej, rowerowej, wędkowania).

32.300,00

4.000,-

Podane wyżej kwoty podlegają opodatkowaniem podatkiem VAT w wysokości 22%, o którym mowa w przepisach ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. Nr 54, poz. 535 ze zmianami), stąd też do wylicytowanych w przetargu kwot nabycia zostanie doliczony podatek VAT. O wysokości postąpienia decydują uczestnicy przetargu, postąpienie nie może być niższe niż 1 % ceny wywoławczej z zaokrągleniem w górę do pełnych dziesiątek złotych. Przetarg odbędzie się dnia 14 października 2009 roku o godz. 13. 00 w sali sesyjnej UMiG w Osiecznej. Przystępujący do przetargu są zobowiązani do wpłaty wadium w pieniądzu w terminie do dnia 9 października 2009 roku (włącznie) na konto Urzędu Miasta i Gminy w BS Poniec Oddział w Osiecznej nr konta 93 8682 0004 2600 0273 2000 0030. Wadium wpłacone przez oferenta który przetarg wygrał, zostanie zaliczone na poczet ceny zakupu, pozostałym uczestnikom przetargu zostanie zwrócone po jego zamknięciu, nie później niż przed upływem 3 dni od dnia zamknięcia przetargu. Nabywca powinien wpłacić cenę nabycia nieruchomości najpóźniej w dniu ustalonego terminu sporządzenia umowy notarialnej. W razie niestawienia się bez usprawiedliwienia nabywcy w Kancelarii Notarialnej w wyznaczonym terminie gmina odstąpi od zawarcia umowy, a wadium nie będzie podlegało zwrotowi. Szczegółowe informacje o przetargu można uzyskać w UMiG Osieczna, tel. /065/ 5 350 016. BURMISTRZ /-/ Stanisław Glapiak

Przy ulicy Norwida w Lesznie pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży 7 i pół tysiąca metrów kwadratowych ziemi. Sprzedaje ją firma meblowa Bodzio. To większa część nieruchomości, którą Bodzio kupił ponad dwa miesiące temu od miasta. Urząd Miasta zapewnia, że nabywca ma prawo robić ze swoją własnością co chce, byle tylko została ona zagospodarowana zgodnie z przeznaczeniem. Z kolei firma wysyła dość sprzeczne sygnały – z jednej strony usłyszeliśmy zapewnienia, że wybuduje salon meblowy tylko na ćwierci hektara, z drugiej właściciel powiedział, że ogłoszenie... jest nieaktualne. Tablica przy targowisku hurtowym mówi, że Bodzio sprzedaje 7,5 tysiąca metrów kwadratowych ziemi w tym miejscu. Zadzwoniliśmy na podany na niej numer, wcielając się w rolę potencjalnego nabywcy. - To dwie działki, każda o powierzchni 3800 metrów kwadratowych – usłyszeliśmy – możemy sprzedać jedną lub obie. Cena ziemi to 245 złotych za metr kwadratowy. To tylko o 25 złotych więcej niż to, co firma zapłaciła miastu – pod koniec czerwca bowiem

odbył się przetarg na sprzedaż ponad hektara gruntu przy ul. Norwida. Wygrał go właśnie Bodzio. Jolanta Jankowiak, naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Leszna tłumaczy, że nabywca może ziemię sprzedać, jednak pod jednym warunkiem. - Jeżeli w ciągu czterech lat od umowy notarialnej z nami nieruchomość nie zostanie zagospodarowana zgodnie z planem zagospodarowania Miasto może ją odkupić po cenie sprzedaży – mówi pani naczelnik. Jankowiak dodała, że zainteresowanie ogłoszonym przez urząd przetargiem było bardzo małe – stanęła do niego tylko firma Bodzio. Zadzwoniliśmy więc raz jeszcze do siedziby firmy w Goszczu koło Twardogóry, tym razem już oficjalnie pytając o leszczyńską inwestycję. Najpierw w dziale inwestycji wyjaśniono nam, że przy Norwida powstaje salon meblowy – prace mają zacząć się już w przyszłym tygodniu. - Odsprzedajemy część, która nie będzie wykorzystana – powiedziała nam pracownica działu. Kiedy poprosiliśmy ją o przedstawienie się powiedziała, że oficjalnie w imieniu firmy wypowiada się jej właściciel Bogdan Szewczyk. Na szczęście udało nam się go zastać. Jednak pan prezes nas zaskoczył. - Sprzedaży nie będzie – rzucił do słuchawki – chcemy nasz salon jeszcze bardziej rozbudować, jest to przedmiotem analizy. Gdy stwierdziliśmy, że przecież firma wywiesiła tablicę z ofertą Bogdan Szewczyk odpowiedział krótko: tablica jest nieaktualna. (jad)


4

Wydarzenia

Sąd oczyścił z zarzutów Andrzeja Bortela

Robią kolejne dwa sektory „Smoka”

Fot. Klaudia Dymek

Fot. Jarek Adamek

Nie donosił ani nie kłamał Koniec żużla, wchodzą betoniary

1400 nowych miejsc dla kibiców pojawi się do końca listopada na Stadionie Smoczyka. Trwa remont sektorów nad i przy tunelu. Miasto zapłaci z prace 800 tysięcy złotych W przetargu na modernizację części sektorów nr 7 i 8 stadionu wystartowało pięć firm. Najniższą ofertę złożyło przedsiębiorstwo Efekt Group Malepszy – to prawie 803 tysiące złotych.

- Odnowiona zostanie część widowni nad i przy tunelu – wyjaśnia Andrzej Tomkowiak, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lesznie. Zakres prac jest podobny jak w przypadku poprzednio remontowanych sektorów – zmienione zostaną fundamenty pod siedzenia, pojawi się też około 1400 nowych siedzisk. Nowością będą miejsca dla niepełnosprawnych, które zostaną zbudowane właśnie w tej części stadionu. - Musimy w tym celu przystosować część tunelu i zbudować podjazdy – mówi Tomkowiak. Nowe siedzenia mają być gotowe do końca listopada. (jad)

Ambit zbuduje „Orlika”

Na Gronowie będzie nowe boisko Rozstrzygnięto przetarg na budowę trzeciego już boiska wielofunkcyjnego w Lesznie. Powstanie ono na Gronowie, przy ul. Łowieckiej, w ramach rządowego programu „Orlik”. Boisko ma być gotowe do końca listopada. W przetargu na zbudowanie „Orlika” na Gronowie wystartowały dwie firmy. - Były to leszczyńskie konsorcja Ambit i Michalscy – powiedział Radiu Elka prezydent Tomasz Malepszy. Tańszy okazał się Ambit, który przedstawił ofertę o wartości 1 miliona 206 tysięcy

złotych – tę właśnie wybrano do realizacji. - Druga oferta była ponad 100 tysięcy złotych droższa – mówi Malepszy. Miasto wyda nieco ponad jedną trzecią tej kwoty - resztę wykładają rząd i województwo. Boisko ma być oddane do użytku do końca listopada. To już trzeci „Orlik” budowany w tym roku w Lesznie. - Do końca września ma być gotowe boisko na Zaborowie – mówi Tomasz Malepszy – zakończona zostanie także budowa obiektu socjalnego na tamtejszym stadionie. Drugi „Orlik” powstaje przy ul. Prusa, obok Gimnazjum nr 4 i II Liceum Ogólnokształcącego. (jad)

Radny Leszna Andrzej Bortel złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne – taki wyrok wydał Sąd Okręgowy w Poznaniu. Wątpliwości w tej kwestii miał Instytut Pamięci Narodowej. Wyrok nie jest prawomocny, sam radny nie chce go komentować.

Proces Andrzeja Bortela zaczął się w marcu. IPN, który weryfikował jego oświadczenie lustracyjne uważał, że Bortel był świadomym i tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o kryptonimie „Siodło”. SB miała go zwerbować w latach 70-tych, podczas pracy w leszczyńskim oddziale Stowarzyszenia PAX. Zatajenie tego faktu w oświadczeniu lustracyjnym mogłoby grozić utratą mandatu radnego. Andrzej Bortel od samego początku zapewniał, że nie współpracował z „Bezpieką”. - Nie podpisywałem żadnego zobowiązania – powiedział Radiu Elka, gdy dowiedzieliśmy się o wątpliwościach IPN. Podczas kilkumiesięcznego procesu sąd przesłuchał współpracowników Andrzeja Bartela – między innymi działaczy opozycji demokratycznej

Romualda Szeremietiewa i Eugeniusza Matyjasa. Zeznania składali także dawni funkcjonariusze SB. Sąd zapoznawał się również z archiwalnymi dokumentami IPN. Dziś, po trzech rozprawach zapadł wyrok w tej sprawie – Sad Okręgowy w Poznaniu uznał, że oświadczenie Bortela było zgodne z prawdą, czyli że nie był on współpracownikiem komunistycznych służb. - Zgromadzony przez Instytut Pamięci Narodowej materiał sąd uznał za wątpliwy i pełen sprzeczności – poinformowała nas Agnieszka Weichert z biura rzecznika prasowego sądu. Sam radny PiS nie chciał tego orzeczenia komentować. - Nie jest prawomocne – powiedział Radiu Elka. Nie wiadomo jeszcze, czy IPN będzie chciał się od niego odwoływać. (jad)

Jarek Adamek

Zbudujcie mi Disneyland Jeszcze nie ścięto drzew, z których zostaną zrobione przyszłoroczne samorządowe karty wyborcze, a już zaczyna się koncert życzeń wybrańców narodu. Oczywiście można się zastanawiać, czy lepiej szybciej, czy później. Być może szybciej – bo się wyborca dowie, nauczy, przyzwyczai, a może nawet polubi. A może później, bo ile tego wyborczego gadania można słuchać. Platforma wystartowała półtora roku temu, ogłaszając Łukasza Borowiaka jako Oficjalnego Kandydata na Prezydenta Leszna (w skrócie OKPL). Przez ten czas zdążyła się pożreć, rozpaść i odbudować. Dzień jeszcze młody, więc całkiem możliwe, że to jeszcze nie wszystko, co Lesznu pokazała; przypomnijmy, że taki cykl przechodziła już trzy razy. A OKPL jak nic nie robił, tak nie robi. Znaczy pan Łukasz wiele robi, ale nie jako OKPL. Ostatnio zresztą stwierdził że wcale nie jest ani Oficjalnym, ani Kandydatem. Może i nie jest. Może nawet że nigdy nie był. W końcu tyle masła żremy… Wyścig zaczął też już PiS. Wprawdzie kandydata nie pokazują, za to pomysłami rzucają jak, nie przymierzając, budowlańcy mięsem. Pamiętacie darmowy Internet? Teraz wynaleźli Centrum Nauki. Pokazali nam ten pomysł, prezentując na telebimie centrum w Gdyni. Do-

świadczenia, eksperymenty, wybuchy, błyskawice, tłumy rumianych z przejęcia dzieciaków, szczęśliwe matki, że ich pociechy chcą się uczyć… - Podoba się? – pytali panowie z PiSu. Rewelacja – pomyślałem. - Ale nasze takie nie będzie. - Jasne – pomyślałem – nasze będzie sto razy lepsze. A Gucio. Panowie radni stwierdzili, że ich koncepcja jest mniej zabawowa, bardziej edukacyjna (bo się dzieci od zabawy psują). A w ogóle to skromniej, taniej i pilotażowo na razie to trzeba zrobić. Za grosze. Żeby zobaczyć, czy będzie zainteresowanie. A żeby było, trzeba napędzić nauczycieli, żeby tam z klasami poszli. I wtedy okaże się, że jest. A w ogóle to trzeba uchwałę taką, że prezydent i magistrat mają to zrobić. A pieniądze? Prezydent ma znaleźć. Daje na żużel, to i na to ma dać. Fajnie. Ale ja mam jeszcze lepszy pomysł – Disneyland. A co – lu-

dziska z całej Europy przyjadą, żeby zobaczyć. Jeżdżą do Anaheim, do Orlando, do Tokio i do Paryża. Przyjadą więc do Leszna, zostawią tu kupę pieniędzy. A ile tu miejsc pracy przybędzie! A jaki efekt promocyjny! Zmiana hasła i logo: zamiast szybowca i „Rozwiń skrzydła” wielki Dumbo i „Rozwiń uszy”. Nie ma kasy? No, na razie zacznijmy pilotażowo. Na przykład przebrać kogoś za Myszkę Miki i niech gania po polach na Zaborowie. Przedszkolaki to pokochają. Zwłaszcza, jak się wyda uchwałę, że koniecznie muszą to zobaczyć. Bo jak nie, to się panie przedszkolanki z roboty wywali. A ponieważ będą oglądać, niech płacą. Wtedy zbuduje się zamek Śnieżki, statek piratów, kolejkę górską i tak dalej. Czad. Bzdura? A dlaczego bzdura? Kochacie dzieci? To wymyślcie i zbudujcie. Wy tam, prezydent, radni i urzędnicy. Ale jak by co – pomysł był mój.


Wydarzenia

5

Borowiak nowym przewodniczącym PO

Schubert: kłopotliwy pomysł PiSu

Weszli im w paradę Piwoński

Przysłowie „do trzech razy sztuka” w przypadku leszczyńskiej PO się nie sprawdziło. Partia w mieście miała już trzech przewodniczących – wszyscy odchodzili w dość burzliwych okolicznościach, uwikłani w partyjne konflikty bądź skandale natury obyczajowej. Złą passę partii Donalda Tuska ma odwrócić Łukasz Borowiak, dotychczasowy radny PO i od kilku miesięcy szef partyjnego klubu w Radzie Miasta Leszna. Był jedynym kandydatem na zakończonym w piątkowy wieczór zjeździe i został wybrany jednogłośnie. - Zjazd wybrał wszystkie ciała statutowe - powiedział dziennikarzom poseł Jarosław Urbaniak, który tym samym zakończył swą rolę komisarza PO w mieście – te ciała to przewodniczący, zarząd i Rada Powiatowa. Skład zarządu przedstawił sam Borowiak. Ma trzech zastępców: to Adam Mytych, Andrzej Murek oraz Sławomir Mocek. Sekretarzem została Mariola Czarnota, a skarbnikiem

Fot. Jarek Adamek

Centrum Kształcenia Praktycznego. Pomysł mówi jednak także o przystępnych sposobach przekazywania wiedzy o naukach przyrodniczych z wykorzystaniem doświadczeń, multimediów i nowoczesnych pomocy naukowych. - Pomysł PiSu przyjąłem z zakłopotaniem – mówi Jacek Schubert – jesteśmy bowiem bardzo zaawansowani z naszym projektem. Zaznacza on, że tego typu inicjatywy muszą być bardzo dobrze przygotowane, zwłaszcza, że trzeba znaleźć na nie pieniądze. MPWiK chce zdobyć dofinansowanie spoza spółki i budżetu miasta. - Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, prace przy wieży mogłyby ruszyć w przyszłym roku – powiedział w Radiu Elka Schubert. Zaznaczył też, że pomysł PiSu wygląda na bardzo wstępny. - Są tam, gdzie my dwa lata temu – stwierdził. Pracownik MPWiK przyznał, że najlepszym rozwiązaniem byłoby połączenie sił i potencjałów obu projektów. Zapewnił też, że postara się doprowadzić do spotkania z radnymi opozycji, by wyjaśnić wątpliwości. (jad)

Łukasz Borowiak został nowym, czwartym już przewodniczącym Platformy Obywatelskiej w Lesznie. Zjazd powiatowy partii wybrał go jednomyślnie. Nowy szef struktur miejskich deklaruje aktywne działanie, choć konkretów ujawniać nie chciał. - Naszym strategicznym celem jest zdobycie władzy w samorządzie – zapowiada.

Wiesław Wilczkowiak. Do zarządu weszli też Marek Sacha i Leszek Kaszuba. Nowy szef partii zapowiedział nowe otwarcie, przede wszystkim widoczny wzrost aktywności w samorządzie. - Najważniejszym celem są wybory samorządowe – powiedział. Gdy zapytaliśmy, co przez to rozumie, Borowiak odpowiedział krótko – podstawowym celem jest przejęcie władzy w samorządzie. Obecny na zjeździe i konferencji Krzysztof Benedykt Piwoński, szef struktur w powiecie ziemskim i starosta leszczyński, zadeklarował wsparcie w osiągnięciu tego celu. Zapytaliśmy, czy będzie politycznym nauczycielem i mistrzem w strategii. - Mogę być nawet szogunem – odpowiedział Piwoński – byle to było skuteczne. Łukasz Borowiak wyjaśnił też

swój przedwyborczy status, ponieważ poprzednie władze partii z Piotrem Olejniczakiem na czele nominowały go do wyborów prezydenckich. - Czekam na decyzję nowych władz – powiedział – zwłaszcza Rady Powiatowej, która wskaże kandydata na prezydenta. Dziennikarze zapytali też o status Zenona Kurta, radnego wybranego z listy PO i członka partii, który jednak zawiesił członkostwo po ujawnieniu sprawy udzielenia jego firmie ulgi podatkowej przez prezydenta. - Moim zdaniem pan Kurt nie jest już członkiem Platformy – odpowiedział Borowiak. Poseł Jarosław Urbaniak dodał, że podczas prac nad odtworzeniem struktur w mieście Kurt się do niego nie zgłosił. - Jego sytuacja jest dziwna – przyznaje były komisarz – myślę, że formalnie przeprowadzimy jego usunięcie z partii. (jad)

Rozpoczyna się nowy sezon CKiS

Baraniak ściąga gwiazdy Fot. Jarek Adamek

Na początku tego roku MPWiK przedstawił publicznie projekt adaptowania nieużywanej wieży ciśnień na centrum edukacji ekologicznej. Przy wieży ma powstać jeszcze druga, a w obu mają być urządzone sale do eksperymentów naukowych, multimedialne i audiowizualne. Na terenie wokół obiektu utworzony ma być zaś plac zabaw i atrakcji wodnych dla dzieci. Podstawową funkcją projektu ma być nauka przez zabawę. Oszacowano go na od 4 do 6 milionów złotych, a realizację zaplanowano w roku 2012. W ubiegłym tygodniu podobny projekt zgłosili radni PiS. Jednak oni chcieliby utworzyć Centrum Nauki w budynkach

może być nawet szogunem

Fot. Jarek Adamek

- Z pewnym zakłopotaniem odebrałem informacje na temat Centrum Nauki, które chce stworzyć klub radnych PiS – mówił w Rozmowach Elki Jacek Schubert z Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. MPWiK bowiem pracuje nad bardzo podobną inicjatywą, na którą chce zagospodarować starą wieżę ciśnień przy ul. Poniatowskiego. Która ma szanse na realizację – czy może uda się połączyć siły?

Wojciech Pszoniak, Andrzej Seweryn i Krystyna Janda – największe gwiazdy polskiej sceny wystąpią w najbliższych trzech miesiącach na scenie Centrum Kultury i Sztuki w Lesznie. - Centrum przygotowuje także własną premierę – mówi dyrektor Błażej Baraniak – główne role zagrają Barbara Wrzesińska i Maciej Damięcki. Od października rusza też w nowej formule kino CKiS.

W Centrum Kultury i Sztuki kończy się właśnie poważny remont. - Wyburzyliśmy cztery filary na widowni – mówi Błażej Baraniak – dzięki temu mamy więcej miejsc dla publiczności. Teraz spektakle teatralne czy koncerty będzie mogło oglądać 120, a seanse kinowe nawet 150 osób. Inauguracja nowego sezonu w Centrum odbędzie się 13 września. Śmiało można powiedzieć, że zaczyna się od bardzo mocnego uderzenia, bo na scenie wystąpi jeden z najwybitniejszych aktorów polskich Wojciech Pszoniak. Gwiazda filmów Wajdy wystawi monodram „Belfer” Jeana Pierre’a Dopagne’a. Pierwsze miesiące sceny teatralnej zapowiadają się bardzo atrakcyjnie, ponieważ po Pszoniaku do Leszna przyjeżdża Andrzej Seweryn ze spektaklem

wg „Dzienników” Witolda Gombrowicza, a później Krystyna Janda z monodramem „Ucho, gardło, nóż”. Na początku listopada odbędzie się natomiast kolejna premiera przygotowana przez samo Centrum. Błażej Baraniak nie chce jednak na razie zdradzać zbyt wielu szczegółów. - Będzie to sztuka pod tytułem „Rondo”, a główne role zagrają Barbara Wrzesińska i Maciej Damięcki – powiedział. Od października CKiS zaprasza też do działającego tam kina. - Zmieniamy formułę – mówi dyrektor – kino będzie działać codziennie, a nie jak dotąd od okazji do okazji. Stało się tak dzięki podpisaniu umów z dystrybutorami, tak więc filmy do Leszna będą dostarczane tak jak do innych, okolicznych kin. (jad)


6

Sport

Rolnicy podzielili się chlebem

Zabraknie około 6 milionów

- Ofiarność rolników przerosła nasze oczekiwania – mówi starosta Krzysztof Benedykt Piwoński o zbiórce zboża dla poszkodowanych przez powódź mieszkańców powiatu kłodzkiego. Zebrano ponad sto ton – prawie połowę więcej, niż zakładano.

Kryzys dopadł samorząd Leszna. - Tegoroczne wpływy do budżetu miasta z podatków będą niższe niż się spodziewano – mówi prezydent Tomasz Malepszy. W kasie zabraknie nawet sześciu milionów złotych. Malepszy zapowiada oszczędności.

Tony zboża dla powodzian Leszno też ma dziurę budżetową

Spięcie instalacji przyczyną pożaru kabiny

Leszno straciło śmieciarkę Najprawdopodobniej zwarcie instalacji elektrycznej było powodem pożaru samochodu Miejskiego Zakładu Oczyszczania. Wybuchł on w poniedziałek rano na ul. Strzeleckiej. Na szczęście nikomu nic się nie stało, jednak spalona jest cała kabina ciężarówki. Straty oszacowano na 50 tysięcy złotych.

Pożar wybuchł na początku dnia pracy MZO – tuż po godzinie szóstej. Zapaliła się kabina ciężarowego mana. - Najprawdopodobniej od zwarcia instalacji elektrycznej – mówi prezes MZO

Wiesław Wojdyła. Na szczęście w tym momencie kierowca pojazdu był na zewnątrz – obsługiwał dźwig opróżniający pojemniki do selektywnej zbiórki odpadów. W pobliżu były też dwa inne pojazdy zakładu – ich kierowcy pospieszyli na pomoc z gaśnicami, jednak tylko na chwilę przytłumili płomienie. Sytuację uratowali dopiero strażacy. - Ważne, że nic nie stało się pracownikom – mówi prezes Wojdyła. Jednak straty są spore – zniszczenia wstępnie szacowane są na około 50 tysięcy złotych. Najprawdopodobniej auta nie będzie trzeba złomować - wystarczy wymiana kabiny na nową. (jad)

Zjeżdżalnie w miejscu amfiteatru

Kolejna atrakcja w Parku Tysiąclecia Jeszcze w tym roku w Parku Tysiąclecia w Lesznie powstanie plac zabaw dla dzieci. Będzie to najbardziej „wypasiony” taki obiekt w mieście – zapowiada prezydent Tomasz Malepszy. W budżecie miasta zarezerwowano na tę inwestycję pół miliona złotych.

Plac zabaw jest jednym z elementów rewitalizacji Parku Tysiąclecia. Powstanie w miejscu zdewastowanego amfiteatru – a dokładniej jego widowni. Prezydent zapowiada, że zostanie

urządzony bardzo atrakcyjnie. Szczegółowa koncepcja ma być gotowa w najbliższych dniach, jednak jak się dowiedzieliśmy, planuje się między innymi wykorzystanie skarpy, gdzie stały ławki i urządzenie na niej zjeżdżalni lub toru saneczkowego. Tomasz Malepszy zapewnia, że plac zabaw będzie gotowy jeszcze w tym roku. Mimo, że oddanie do użytku nastąpi raczej na pewno u progu zimy prezydent zapewnia, że plac będzie tak wyposażony, by można z niego korzystać przez okrągły rok. (jad)

Niższe od zakładanych będą wpływy budżetowe z udziału w podatkach PIT i CIT. Szacujemy, że dochody zmniejszą się o pięć do sześciu milionów złotych – zapowiada prezydent Leszna. Ostateczną kwotę poda samorządowi Ministerstwo Finansów, jednak Urząd już przygotowuje plan awaryjny – czyli modyfikację budżetu miasta. - Będzie trzeba ograniczyć niektóre inwestycje – sygnalizuje Tomasz Malepszy zastrzega-

jąc, że nie chodzi o żadne znaczące przedsięwzięcia. - Najprawdopodobniej odłożone w czasie zostaną niektóre modernizacje w samym magistracie. Ograniczymy też wykup gruntów pod planowane drogi – mówi prezydent. Sytuację ratować mają też oszczędności – zwłaszcza pieniądze, których nie wydano dzięki korzystnym rozstrzygnięciom przetargowym. (jad)

Przeciwlotnicy dumni ze swojej historii

Żołnierze świętowali Żołnierze 69 Leszczyńskiego Pułku Przeciwlotniczego obchodzili 65 rocznicę utworzenia jednostki. Jednocześnie obchodzono Święto Wojsk Lądowych oraz Wojsk Obrony Przeciwlotniczej. Pułk powstał w 1944 roku jako pułk artylerii przeciwlotniczej. Swój chrzest bojowy jednostka przeszła podczas Operacji Berlińskiej w kwietniu 1945 roku. Po zakończeniu wojny miejscem stacjonowania stało się Leszno – tak jest do dziś, chociaż większość dział zastąpiły wyrzutnie rakietowe, zmieniły się sztandary, odznaki, mundury, a przede wszystkim samo wojsko. Uroczysty apel na koszarowym placu rozpoczęła chwila ciszy poświęcona poległemu w piątek w Afganistanie żołnierzowi polskiego kontyngentu. Jego

śmierć przyćmiła radość ze święta – flaga Wojsk Lądowych została opuszczona do połowy masztu, a flagę narodową przybrano kirem. Poległego wspomniał także obecny na uroczystości dowódca 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej gen. Mirosław Różański. Dowódca leszczyńskiej jednostki płk Marek Śmietana przypomniał gościom jubileuszu historię wojsk przeciwlotniczych i samego pułku – zarówno tę bojową, jak i tę pokojową, wy-

Fot. (4x) Jarek Adamek

Akcję pomocy dla poszkodowanych przez powódź rolników z powiatu kłodzkiego zorganizowa-

ły samorządy powiatu ziemskiego i wchodzących w jego skład gmin oraz Izba Rolnicza. Zakładano zebranie wśród rolników około 70 ton płodów rolnych, przede wszystkim ziarna. Przedstawiciele Izby Rolniczej oraz samorządów rozdawali worki, specjalnie na tę akcję przygotowane. - Szybko ich zabrakło – powiedział Radiu Elka starosta Piwoński. Rolnicy okazali się bardzo hojni; podarowali 105 ton ziarna. - Zakładaliśmy wysłanie trzech tirów – mówi Piwoński – ostatecznie wyjechało aż sześć. Starosta za naszym pośrednictwem dziękuje rolnikom za hojność. (jad)

pełnioną ćwiczeniami i szkoleniem. - Ostatnie strzelania bojowe pokazały, że potrafimy bardzo dobrze wypełniać powierzone nam zadania – mówił. Leszczyńscy żołnierze bardzo dobrze sprawdzają się w misjach zagranicznych naszego wojska. Dowiedli tego dwaj ofice-

rowie pułku: podpułkownik Włodzimierz Kruk oraz kapitan Maciej Binkiewicz. W sobotę zostali oni odznaczeni Wojskowym Krzyżem Zasługi z Mieczami. Odznaczenie to nadawane jest za czyny męstwa i odwagi podczas użycia sił zbrojnych poza granicami. Nie podano niestety, jakie to były czyny, jednak jak się dowie-

dzieliśmy, oficerowie otrzymali krzyże za służbę w Iraku. Dowódca dywizji wręczył też Medale „Za Zasługi dla Obronności Kraju”, a płk Śmietana kilkanaście honorowych odznak pułkowych. Pierwszą część uroczystości zakończyła defilada – po raz pierwszy od lat wzięły w niej udział także wozy bojowe pułku. Potem uczestnicy przeszli pod pomnik Żołnierzy Garnizonu Leszczyńskiego, gdzie odbył się Apel Pamięci Przeciwlotników. Podczas święta oficjalnie powołano do istnienia Stowarzyszenie Przeciwlotników Wojska Polskiego – organizację skupiającą przede wszystkich emerytowanych żołnierzy i oficerów tego rodzaju broni. (jad)


Program telewizyjny

7


8

Program telewizyjny


Program telewizyjny

9


10

Program telewizyjny


Sport 11

Kanonada Polonii Dobry początek Piłkarze wreszcie skuteczni

Inauguracyjne zwycięstwa Polonistek i Polonistów

kręglarzy

Polonia Leszno wreszcie dostarczyła swoim kibicom powodów do satysfakcji. Nieskuteczni do tej pory leszczynianie tym razem zaaplikowali rywalowi grad bramek. Pokonali Spartę Oborniki Wielkopolskie aż 5:0. Goście w tym meczu nie mieli nic do powiedzenia.

Fot. Piotr Pazoła

Pogoda w sobotnie późne popołudnie nie sprzyjała wprawdzie oglądaniu meczu piłkarskiego na żywo, ale kto się wybrał na stadion przy Strzeleckiej, ten nie żałował. Tak grającą Polonię chciałoby się oglądać zawsze. A że rywal wcale nie należał do najsłabszych, tym bardziej radość z gry leszczynian była większa. Już w 8’ goście zrobili prezent Polonii. Popełnili błąd w obronie, który z zimną krwią wykorzystał Łukasz Glapiak. – Świetna reakcja Łukasza, piękne uderzenie bez przyjęcia, naprawdę bardzo ładna bramka – podsumował zachowanie strzelca trener Jerzy Radojewski. Leszczynianie prowadzili 1:0 i mogli dożo spokojniej konstruować kolejne akcje. W każdym razie po zdobyciu bramki Poloniści nie zamierzali cofać się do obrony. Prowadzili grę, a na efekty nie trzeba było długo czekać. W 18 minucie obrońcy Sparty znowu się nie popisali.

Pierwsze mecze ligowe rozegrali w weekend kręglarze i kręglarki Polonii Leszno. Oba zespoły wysoko pokonały swoich rywali. Panie wygrały z Dziewiątką Wronki 7:1, a panowie z Sokołem Brzesko 8:0.

Do dośrodkowania Wojciecha Bzdęgi doszedł Jakub Pujanek i było 2:0. Prowadzenie różnicą dwóch bramek też nie osłabiło ofensywnych zapałów gospodarzy. Nadal dominowali na boisku. Do końca pierwszej połowy rezultat jednak już się nie zmienił. Po zmianie stron podopieczni trenera Jerzego Radojewskiego potrzebowali zaledwie 3 minut, by po raz kolejny ograć popełniającą kardynalne błędy obronę Sparty. Jakub Pujanek zrobił użytek ze swojej pięty podwyższając na 3:0. Po kolejnych trzech minutach bramkarz z Obornik znowu

1.

Górnik Konin

5

15

5

0

0

13-3

2.

Wda Świecie

5

12

4

0

1

11-4

3.

Włocłavia Włocławek

5

12

4

0

1

11-2

4.

Victoria Koronowo

5

12

4

0

1

16-7

5.

Polonia Nowy Tomyśl

4

10

3

1

0

12-4

6.

Unia Swarzędz

5

8

2

2

1

11-3

7.

Lech Rypin

5

7

2

1

2

3-6

8.

Polonia Leszno

5

6

2

0

3

6-8

9.

Goplania Inowrocław

4

5

1

2

1

3-6

10.

Notecianka Pakość

5

4

1

1

3

4-9

11.

Sparta Oborniki

5

4

1

1

3

4-11

12.

Zdrój Ciechocinek

4

4

1

1

2

8-10

13.

Lubuszanin Trzcianka

5

4

1

1

3

7-7

14.

Calisia Kalisz

4

3

1

0

3

5-6

15.

Legia Chełmża

5

1

0

1

4

3-17

16.

Mieszko Gniezno

5

1

0

1

4

1-15

musiał wyciągać piłkę z siatki. Trzeba przyznać, że się nie popisał, bo futbolówka po uderzeniu z rzutu wolnego przez Macieja Tomkowiaka leciała do bramki wyjątkowo wolno. Kibice przecierali oczy ze zdumienia. W czterech poprzednich meczach leszczynianie zaliczyli tylko jedno trafienie, tymczasem w starciu ze Spartą dawali popis skuteczności. Statystyki strzelonych bramek podreperował jeszcze w 70’ Wojtek Bzdęga, który ograł obrońcę i pokonał bramkarza gości. Polonia zdemolowała zespół z Obornik Wielkopolskich wygrywając aż 5:0. Wynik z pewnością robi wrażenie i daje nadzieję na udaną jesień. - Odcięliśmy cztery poprzednie mecze grubą krechą i dzisiaj na boisku prezentował się inny zespół. Gra mogła się podobać, pięć bramek, niezłe tempo. Zrobimy wszystko, żeby takie wpadki, jak w Kaliszu się nie przytrafiały. O tamtym meczu sobie porozmawialiśmy, podsumowaliśmy, chciałem, żeby piłkarze zrozumieli swoje błędy, bo nie może być tak, że przechodzimy obok pojedynku. Nie mogłem usiąść na ławce w Kaliszu, ale miałem informacje, że nie było właściwego zaangażowania. Jeżeli podtrzymamy taki poziom gry, jak w starciu ze Spartą, to powinno być dobrze – stwierdził szkoleniowiec Polonii. W następnej kolejce leszczynianie zmierzą się z sąsiadem w tabeli, Lechem Rypin.

Młodzież chce wygrywać

Deszczowe zmagania lekkoatletów Młodzicy i juniorzy UKS Achilles Leszno startowali w lidze młodzików oraz w mityngu lekkoatletycznym w Poznaniu. Mimo trudnych warunków niskiej temperatury i padającego deszczu - leszczynianie uzyskali wiele wartościowych rezultatów i ustanowili nowe rekordy życiowe.

W kategorii młodzików bardzo dobrze zaprezentowała się Karolina Niemczal. Zwyciężyła w

biegu na dystansie 200 metrów (26.70 sek), a na 100 metrów była druga (13.23 sek). Dawid Wielochowski nie miał sobie równych w pchnięciu kulą. Uzyskany przez niego rezultat - 15,77 m - jest siódmym wynikiem w Polsce w tej kategorii wiekowej. W biegu na 300 m przez płotki Martyna Poloch zajęła 4 miejsce (50.66 sek), a jej siostra Ewa była szósta. Marcin Piotrowiak zajął 5 miejsce w biegu na 300 m.

Świetnie pobiegła też sztafeta 4x100 m dziewcząt. Ewa i Martyna Poloch, Monika Konieczna oraz Anna Jazdończyk zajęły drugie miejsce (54.23sek). Czołowe miejsca zajmowali też juniorzy Achillesa Leszno. Grzegorz Zimniewicz wynikiem 10.87 sek. zwyciężył na dystansie 100 m. W konkursie rzutu młotem juniorek młodszych Karolina Górska zajęła 2 pozycję (40.10 m). Anna Dziatkowiak była druga w skoku w dal (5.26m). (emi)

W ubiegłym sezonie Dziewiątka Wronki była jedyną drużyną, która ograła leszczynianki. - Teraz nastąpiła słodka zemsta - powiedział Ireneusz Kaczmarek, kierownik sekcji kręglarskiej Polonii Leszno. Polonistki zwyciężyły 7:1, w kręglach było 3253 : 3140. Punkty dla Polonii zdobywały: Joanna Neczyńska 564, Katarzyna Jańczak 552, Monika Marażewska 538, Joanna Lajtke 536, Anna Chwastyniak 534, Kinga Konopa i Justyna Waśko-

wiak 529. Męska drużyna Polonii wygrała z Sokołem Brzesko aż 8:0. - Cały zespół zagrał na zbliżonym poziomie - relacjonował Kaczmarek. - Najlepszym zawodnikiem był Marek Majer, zdobywca 602 punktów. Po rocznej przerwie do drużyny wrócił Przemysław Grzybowski, jeden z największych talentów polskiego kręglarstwa. W tym meczu zdobył 584 punkty. Pozostali zgromadzili: Mikołaj Piosik 582, Maciej Chudy 570, Mikołaj Konopka 562 i Bartosz Włodarczyk 561 pkt. W kolejnej kolejce czeka nas szlagierowy pojedynek. Polonia Leszno, wicemistrz Polski jedzie do mistrza Alfy Vector Tarnowo Podgórne. - Nastroje już są bojowe, ale łatwo na pewno nie będzie - zakończył Kaczmarek. Od zwycięstwa rozpoczął sezon także drugi zespół kręglarski regionu leszczyńskiego - Start Gostyń. Wygrał z Czarną Kula Poznań 7:1. (emi)

Burzec zastąpił Buchwald

Polonia z nowym sternikiem Zdzisław Burzec został nowym prezesem Polonii Leszno. Zastąpił na tym stanowisku Lidię Buchwald, która zrezygnowała z przewodzenia najstarszemu klubowi w mieście. Jednym z najważniejszych celów nowego szefa jest przygotowanie jubileuszu 100-lecia Polonii.

Dotychczasowa pani prezes, Lidia Buchwald, zarządzała klubem niespełna rok. Jako powód rezygnacji podała przyczyny osobiste. Dziewięcioosobowy do tej pory zarząd liczy teraz ośmiu członków. Statut na to pozwala. Trudu prowadzenia Polonii podjął się dotychczasowy członek zarządu, Zdzisław Burzec. – Nie zastanawiałem się długo. Podjąłem się tego z pełną świadomością, dla satysfakcji i przede wszystkim po to, by pomóc w jakiś sposób młodym ludziom w uprawianiu sportu – przyznał.

Polonia jest największym leszczyńskim klubem, z kilkoma sekcjami, z których najliczniejsza jest piłkarska. Działa w niej prawie dziesięć zespołów w różnych kategoriach wiekowych. – Każda sekcja ma swojego przedstawiciela w zarządzie. Są to ludzie doświadczeni. Mamy również trenerów, o których inne kluby mogą jedynie pomarzyć – dodaje prezes Burzec. Klub oczywiście ma także swoje problemy. Jak większość takich organizacji musi sobie radzić z niedostatkami finansowymi. – Jesteśmy w dużej mierze uzależnieni od dotacji miasta. Kryzys daje nam się we znaki, o sponsorów jest coraz trudniej. Staramy się jednak prowadzić bardzo przejrzystą politykę prowadzenia klubu. Działamy w takim wymiarze, na jaki możemy sobie pozwolić – podkreśla Zdzisław Burzec. Jednym z najważniejszych zadań nowego prezesa na najbliższe miesiące i lata będzie przygotowanie do obchodów jubileuszu 100-lecia klubu. Ten wypadnie w 2012 roku. – Mimo trudnych czasów trzeba to zrobić porządnie, uczciwie, tak żebyśmy byli zadowoleni- zakończył sternik Polonii.


12

Ogłoszenia drobne Ogłoszenia przez sms!

Wyślij SMS-a pod numer 79567 z treścią ogłoszenia bez polskich znaków, pierwsze słowo: dodatek Ogłoszenie - maksymalnie do 160 znaków - bez drukowanych liter. Ogłoszenia wysłane do piątku - do godziny 16.00 ukażą się w najbliższym środowym wydaniu gazety bezpłatnej „Dodatek”. Koszt ogłoszenia to 9 zł netto (10,98 zł brutto). AGD/RTV

MOTORYZACJA

SAMSUNG LCD 32 cale stan idealny. 504 199 702

SPRZEDAM VW Golf IV, 1.4, 1998r. 691 283 771

GRUNDIG telewizor cena 60 zł. MANAT 400W BOSS. 400 ZŁ.

+

sprawny 25” 669 351 321 WZMACNIACZ 663418484

INDESIT chłodziarko - zamrażarka NBAA 13 V NX. Super energooszczędna lodówka z klasą energetyczną A+, 334 litry. 781 043 900 SPRZEDAM chłodziarko - zamrażarkę firmy Polar. Nowy agregat wymieniony w 2008 r.Stan dobry. Cena 220 zł. 609 837 839

SPRZEDAM 1998r. AUDI A4 TDI

VW

Passat

1.9TDI,

663 231 553 796 108 676

MEBELKI - komoda z witrynką, komoda na CD/DVD, stolik RTV. Cena 450 zł. 508240525 GABLOTY aluminiowe, oszklone z oświetleniem. Leszno. Cena jednej gabloty to 600zł, dwóch gablot 1000zł 661 547 316 ZESTAW mebli młodzieżowych kolor jasne drewno, fronty żółte. Zestaw może być ustawiony jako meblościanka lub osobno. Meble w stanie bardzo dobrym - 320 zł do negocjacji. Wschowa. Odbiór osobisty. 512 311 480 NOWY 2-osobowy tapczan rozkładany, kolor zielony. 783 276 391

FORD Fiesta 1.3 rocznik 1996 gaz serwisowany, stan dobry. Cena 2.000 zł. 669 041 007

RENAULT Megane Scenic 1999r 1.6e + gaz. Przebieg: 186.500. Kupiony w polskim salonie. Dwa komplety opon - letnie oraz zimowe. Cena: 12,000 pln (do negocjacji przy oględzinach). 601 657 315

NIERUCHOMOŚCI

SPZEDAM Ford Transit L, osobowy, biały, 1996r., hak, wspomaganie. 666 120 015 SPRZEDAM alufelgi z oponami 20 kapletów do takich aut jak: bmw, ford, citroen, opel, alfa romeo, renault, nowe i używane. Oryginały! Polecam. 607 303 238

KAMIENICZKA w ścisłym centrum Leszna. Cena 690.000 zł – do negocjacji! 2-kondygnacyjna o pow. 230 m2. Działka – pow. 307 m2. 507 010 597 DZIAŁKA BUDOWLANA 480 M2 NA ZATORZU PRZY ULICY KUDELI W LESZNIE. CENA ZA m2 350 ZŁ. 785 828 117

MEBLE SPRZEDAM zestaw wypoczynkowy 3,2,1 używany bez funkcji spania, stan dodry cena 250 zł. 796 394 279

OPEL Corsa 1.0 12V, 99r., bezwypadkowy, oryginalny przebieg 102 tys. km, użytkowany przez kobietę, garażowany. Leszno, cena 7900 zł. 663 391 026

RENAULT CLIO 1.2 16V 75 KM rok produkcji 2008. Klimatyzacja, komputer pokładowy, radioodtwarzacz CD z pilotem. Cena 30 800 zł. 723 765 492 RENAULT 19 1,7i mały przebieg 1994r. Silnik benzynowy 1,7; przebieg 115 tys. km; auto nie jest uszkodzone, cena do uzgodnienia (3100zł) 781 272 384 lub 605 078 389

SEAT IBIZA 1.2 benzyna, nowy model 2002r. Zarejestrowany. Gostyń. 601 562 634 CIĄGNIK siodłowy, DAF ATI 360, biały, poduszki, webasto, dwie leżanki, stan dobry, 19,5 tys zł - do uzgodnienia. 607 606 926

SPRZEDAM działkę budowlaną o pow 1000m2 w miejscowości Glinka. Dogodnie usytuowana, woda i energia bezpośrednio przy dzialce. Cena do uzgodnienia. 661 935 098

DOM w Lesznie. Atrakcyjna cena: 299.000 zł. Ładnie urządzony i funkcjonalny segment w szeregowcu w dzielnicy Gronowo.Na działce o pow. 200 m2, dom: o pow: 250 m2 z garażem w bryle budynku. 507 010 597 MIESZKANIE 64m2 Leszno - Gronowo 4-pokoje. Cegła, pokój z aneksem kuchennym, łazienka z oknem, bez pośredników, cena 210.000 zł do negocjacji. 605 611 107 MIESZKANIE w Łęce Wielkiej. 60 m2, 3 pokoje, kuchnia, łazienka, skrytka, balkon, 2 piwnice, garaż i ogródek! 65 536 09 99

ŁADNE krzesło obrotowe sprawne w dobrym stanie. Cena do uzgodnienia. 697 832 732

RAMA łóżka na antresoli z blatem Ikea - Tromso. Z drabinką, długość: 208 cm, szerokość 97 cm, wysokość: 206 cm, materac: 200x90. 502 507 977 SPRZEDAM szklaną ławę oraz szklany stolik pod telewizor, używane, w bardzo dobrym stanie. Cena: po 200 zł za sztukę. Możliwość przesłania zdjęć. 721 100 071

FORD Focus kombi 1.8 diesel TDDI z 1999 roku. Auto zostało sprowadzone tydzień temu z Niemiec - zarejestrowane. Auto można obejrzeć w Gostyniu. 601 562 634 SPRZEDAM Peugota 306 - DIESEL cena 9300, rok produkcji 1999, srebrny metalic, skrzynia biegów manualna, pojemność skokowa 1900 cm3, liczba drzwi 4/5 przebieg 220 tys. 601 581 841

MIESZKANIE 42m2: 2 pokoje, kuchnia, łazienka, korytarz. Kamienica w centrum miasta. Cena do uzgodnienia. 503 092 890 PILNIE podnajmę część salonu kosmetyczce lub fryzjersce Leszno. 663 075 978 DOMKI LETNISKOWE z drewna - wykonawstwo. Producent okien i drzwi. 507 124 556

AUDI A6 KOMBI 2002, 2.5 TDI V6, przebieg - 195 tys.km, czarny metalic bezwypadkowy - rok w kraju (zarejestrowany). 781 881 851 CITROEN C3 2003 przebieg 59000 dodatkowo komplet zimowych opon. 697 293 337

DO wynajęcia umeblowane mieszkanie 2-pokojowe Leszno, os. Sułkowskiego dla 2 niepalących, pracujacych, wolne od zaraz. 501 035 906 MIESZKANIE - 49 m, Prochownia - III piętro, cegła, umeblowane, po remoncie. 602 468 022 MIESZKANIE w Wąsoszu o powierzchni 50m2, 3 pokoje, balkon, mieszkanie po remoncie, połozone na Rynku. Cena 120 000 zł. 782 139 102

KAMIENIE, grysy, łupki ogrodowe, kostki niesorty granitowe, ziemie torfowe i kwiatowe, kora - bardzo tanio!; żwir, piasek. 601 786 937 WÓZEK dziecięcy Graco 450 zł. 504 221 773

USŁUGI LAKIERNICZO/ KOSMETYCZNE. 721 352 859

PRACA POSPRZĄTAM biuro lub inne. 603 405 786 ZATRUDNIĘ stolarzy, praca Włoszakowice. 065 537 00 15 do godz 15.

USŁUGI transportowe, przewóz ludzi 1+8 osób, przeprowadzki. Leszek Talaga. 604 385 663

ZATRUDNIĘ fachowca z doświadczeniem w dociepleniach. 605 641 399

CIESIELSTWO.

ZATRUDNIĘ osobę do obsługi gastronomii w Lesznie. Doświadczenie nie jest wymagane. 667 288 982

POSADZKI, TYNKI MASZYNOWE, INSTALACJE CO i WOD KAN 604 221 646

POSZUKUJĘ pani do sprzątania w domu. 603 574 108

NAUKA JAZDY - „u Magdy”. Kursy, doszkalanie, tanio i profesjonalnie. 605 653 957

RESTAURACJA poszukuje osób chętnych do pracy na stanowisku kelner/barman. Wymagania: dyspozycyjność, rzetelność, chęć do pracy, nie wymagamy doświadczenia w zawodzie. Przeszkolimy!!! 603 574 108

TIPSY ŻELOWE PROMOCJA 726 11 22 86

ZATRUDNIĘ z okolic gminy Włoszakowic spawacza - ślusarza lub „złotą rączkę”. Wymagana dyspozycyjność, sumienność itp. 691 764 992 DO NOWEGO oddziału w Lesznie młodych i ambitnych. Profesjonalne szkolenia, atrakcyjne zarobki, wykształcenie średnie, cv na adres: emil -pl@tlen.pl SALON odzieżowy - sprzedawc. Wykształcenie min. średnie, mile widziane doświadczenie w handlu, dodatkowym atutem będą umiejętności krawieckie. CV i list motywacyjny ze zdjęciem: Leszno, ul. Żniwna 6 lub email: salon_leszno@onet.eu CENTRUM WMB w Lesznie zatrudni sprzedawcę. Preferowany wiek do 45 lat,mile widziane doświadczenie w handlu. CV do siedziby firmy: Luksemburska 3 w Lesznie lub na adres e-mail: wmb@centrum-wmb.pl. ZATRUDNIĘ murarzy lub osobę znającą ten fach praca w miejscowości czernina wymagana sumienność pracowitość. 502 550 562 ANTIDOTUM Club ul.Rynek 20 Leszno. Zatrudnimy: barmanów, barmanki, kelnerów, kelnerki oraz studentów na weekendy. Doświadczenie mile widziane. Podania i CV ze zdjęciem proszę składać w clubie. 798 890 891

502 668 126

WYCENA, inwentaryzacje nieruchomości, uprawnienia państwowe, bankowe. 605 603 657 PRZEPROWADZKI

509 198 826

TYNKI, posadzki agregatem. 501 363 456

KREDYTY dla każdego: gotówkowe, konsolidacyjne i hipoteczne, wysokie kwoty, długi okres spłaty Leszno, ul. Chrobrego 13. 065 529 36 94

FOTOGRAFIA okolicznościowa, komunie, śluby etc. www.michalwisniewski.net 605 624 851 POMOC drogowa, transport aut, auto laweta. 695 934 933 PRZEPROWADZKI. PRZEPROWADZKI.

695 934 933 509 198 826

TRANSPORT przewóz aut. 502 705 721

SZUKAM osoby młodej z chęciami do pracy na budowe w charakterze pomocnika. Praca na terenie Leszna i okolicy. 605 409 531

RÓŻNE APARTAMENTY całoroczne w Boszkowie 19 m2 - 55 m2 Jardom. 601 250 313

MIGOMAT Citoline 2000r., z wyposażeniem, na gwarancji. 666 120 015

REKORD - ekologiczny brykiet do kominków. Przedstawiciel niemieckiego producenta! 601 786 937

BIURA OGŁOSZEŃ - Leszno: ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 529 56 78 / ul. Opalińskich 4, tel. 603 803 145 / Nowy Rynek 33, 065 529 78 34

SZKOLIMY najlepszych. We-To. 609 390 008 MONTAŻ i sprzedaż ogrodzeń kutych ręcznie. 785 617 014 TYLKO 50 GROSZY ZA SŁOWO!


Plebiscyt

1

29%

2

25%

3

46%

Beata Grala

Sandra Mikityszyn

Kinga Wojtyniak

lat 21 studentka prawa

lat 19 uczennica ZSZ w Lesznie o profilu fryzjeskim

lat 26 sekretarka w firmie Bomis w Lesznie

O sobie: pracuje i studiuje. Interesuje się modelingiem, uprawia narciarstwo. Ma mało wolnego czasu. Lubi aktywny tryb życia, a rutyna ją nudzi.

O sobie: Przyszłość wiaże z fryzjerstwem. Wolny czas spędza słuchając muzyki, czytając książki. Uwielbia podróżować i poznawać nowych ludzi.

Organizatorem plebiscytu Kobieta Roku 2009 jest Gazeta bezpłatna Dodatek! i Pracownia Wizerunku Art Team. W każdym miesiącu przedstawiamy sylwetki trzech kobiet, utrwalone na zdjęciach Bogdana Marciniaka, znanego leszczyńskiego fotografika. W drodze głosowania sms’owego Czytelnicy Dodatku! wyłonią te, które zdobędą tytuł Kobiety Miesiąca i wezmą udział w finałowej walce o miano Kobiety Roku. We wrześniu nasze panie prezentują się w czterech odsłonach. Fryzury wykonano w Pracowni Wizerunku Art Team przy ul. Wilkońskiego 2/1 w Lesznie, pod opieką Moniki Prałat. Makijaże wykonała Małgorzata Tomkowiak z Beauty Salon w Lesznie przy ulicy Niepodległości 29. Odzież wykorzystywana podczas sesji pochodzi ze sklepu Odzież damska i galanteria skórzana Bożeny Pokładek, Leszno Rynek 5. Limuzynę zapewnia firma Dekoratorstwo (www.dekoratorstwo.com). Jak zagłosować na wybraną kandydatkę? Jeśli chcesz oddać głos na Beatę Grala – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.1 Jeśli chcesz oddać głos na Sandrę Mikityszyn – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.2 Jeśli chcesz oddać głos na Kingę Wojtyniak – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.3 Koszt sms’a – 2,44 zł z vat. Do kiedy można głosować? Sms’y można wysyłać do 28 września. W każdą środę na łamach Dodatku! publikowane są aktualne wyniki plebiscytu. Ostateczne wyniki - edycji wrześniowej - zostaną opublikowane w Dodatku! 30 września 2009r. Więcej zdjęć i filmy - na portalu elka.fm Dla Kobiet Miesiąca i dla głosujących organizatorzy przewidzieli cenne nagrody. Nagrodą główną - dla Kobiety Roku jest tygodniowa podróż marzeń w ciepłe kraje, dla dwóch osób - wybrana z szerokiej oferty Biura Podróży Orebus Travel. Aby wziąć udział w eliminacjach do kolejnych edycji plebiscytu należy wysłać email na adres: kobietaroku@elka.pl

13

O sobie: Mama 2,5 letniego Wiktora. Kocha taniec, zwłaszcza style: bachata i kizomba. Marzy o stworzeniu szkoły tańców latynoskich.


14

Sport

Rosjanki sprawdzą formę Tęczy

Za bardzo się cieszyła, teraz już nie wystartuje

Fanów żeńskiej koszykówki czekają wielkie emocje. W czwartek w hali trapez pojawi się bardzo silny europejski zespół – Dynamo Moska. Rosjanki zmierzą się w sparingu z drużyną Super-Pol Tęcza Leszno.

ma w fazie wstępnej rozgrywek przekonał się już AZS Gorzów, czy Wisła Kraków. - Dobrze, że zagramy właśnie z takim zespołem z górnej półki, da nam to odpowiedź na pytanie, w jakim miejscu przygotowań do sezonu się znajdujemy - przyznaje trener Tęczy SuperPol, Jarosław Krysiewicz. Dla leszczynianek starcie z Dynamem będzie też bez wątpienia przetarciem przed kolejnym sprawdzianem, jakim jest zaplanowany na drugi wrześniowy weekend turniej w Żyrardowie. Mecz Tęcza Super –Pol Leszno – Dynamo Moskwa rozegrany zostanie w hali Trapez w czwartek o godz. 16.30. Wstęp kosztuje 5 złotych. Organizatorzy, tak ustalili godzinę rozpoczęcia pojedynku, by kibice zdążyli na drugie czwartkowe sportowe wydarzenie w Lesznie - finał Mistrzostw Polski Par Klubowych na żużlu. Te zawody na stadionie Smoczyka, przypominamy, rozpoczną się o godz. 18.30.

Dynamo od kilku dni gości w Polsce na zgrupowaniu w Dzierżoniowie. Rosyjska ekipa przyjechały między innymi po to, by wziąć udział w turnieju w Polkowicach, a także zmierzyć się w meczu kontrolnym z leszczyniankami. Koszykarki ze stolicy Rosji regularnie występują w europejskich pucharach. O sile Dyna1

2

3

4

5

6

7 8

8 9

10

5

11 12 9 16

17

13

14

15 3

18 20

19 21

22

24

6

27 7

28 1

29 30 4

31 2

32

wania się wątku z osnową, 16) oznajmujący, przypuszczający lub rozkazujący, 20) porośnięta trawą, 21) wyrzeźbił Zeusa Olimpijskiego, 25) trop, 26) sceptyk, 28) organizm mogący żyć tylko w obecności tlenu atmosferycznego, 29) laska alpinisty, 30) silna złość, 31) czubata papuga, 32) oprawka obrazka. Pionowo: 1) dokument zawierający obliczenia, rysunki itp. dotyczące budowy domu, 2) ku czci, 3) warkocz peruki noszony przez mężczyzn w XVII i XVIII wieku, 4) Onufry herbu Wczele, 5) przy nim pociąg, 6) żartowniś, 7) miasto w północno-wschodniej Hiszpanii, przy ujściu rzeki Huerva i Gallego do Ebro, 14) chronią dłonie, 17) indyjska księżniczka, 18) omyłka, 19) grecka bogini zwycięstwa, 22) troska o dobro innych, 23) wszedł na szczyt, dotarł do bieguna…24) napój alkoholowy przyrządzony sposobem domowym przez zalanie spirytusem owoców, 27) torbacz z Australii.

Litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu, uporządkowane od 1 do 9 utworzą rozwiązanie krzyżówki. Aby wziąć udział w losowaniu nagród, należy wysłać prawidłową odpowiedź smsem pod numer 72 103 wpisując w treści słowo: dodatek, swoje imię i nazwisko oraz hasło z krzyżówki. Koszt wiadomości to 2,44 zł z Vat. Hasło z poprzedniej krzyżówki brzmi: „Wolności nie można symulować”, a zwycięzcą jest: Mariusz Nowakowski. Po odbiór nagrody zapraszamy do naszej redakcji.

Poziomo: 1) materiał wybuchowy spalający się powierzchniowo bez detonacji, 5) podwyższenie dla mówcy, 8) brednie, banialuki, 9) amerykańska nagroda filmowa, 10) odwrotna strona monety lub medalu,11) łódź wydrążona z jednego pnia, 12) lodowcowa lub kamienia łupanego, 13) generalna lub mikrofonu, 15) sposób krzyżo1

2

3

4

5

6

7

8

9

Rawiczanka podczas finałowego konkursu mistrzostw świata wykonała rekordowy rzut. Radość była tak wielka, że pobiegła w stronę trybun, gdzie siedzieli polscy kibice. Niestety potknęła się i doznała urazu. Po powrocie do kraju Anita rozpoczęła lecze-

nie, mając nadzieję na kontynuowanie sezonu. Ostatnie konsultacje lekarskie wykluczyły taką możliwość. W tym roku rawiczanka nie weźmie udziału już w żad-

nych zawodach. Wbrew wcześniejszym przypuszczeniom, uraz jest dużo poważniejszy niż się pierwotnie wydawało. (han)

Wkrótce mistrzostwa świata w Turcji

Mocek na podium w Memoriale Pieczyńskiego Florecista IKS Jamalex Leszno, Sławomir Mocek zajął trzecie miejsce w zaliczanym do Pucharu Polski Memoriale Jana Pieczyńskiego. Leszczynianin znalazł także uznanie w oczach trenera kadry narodowej i pod koniec września pojedzie na mistrzostwa świata do Turcji.

W ćwierćfinale poznańskiego Memoriału Jana Pieczyńskiego Mocek stoczył zacięty bój z Leszkiem Rajskim z klubu Wrocławianie. Wygrał jednym

23

25

26

Anita Włodarczyk, mistrzyni i rekordzistka świata w rzucie młotem, w tym sezonie nie wystartuje już w żadnych zawodach. Uraz nogi, którego nabawiła w Berlinie okazał się poważniejszy, niż początkowo przypuszczano.

Fot. Grzegorz Kubik

Przyjedzie Anita kończy sezon Dynamo Moskwa

trafieniem - 15:14. W półfinale zmierzył się z późniejszym zwycięzcą, Pawłem Kawieckim ze Sietom AZS AWFiS Gdańsk. Leszczynianin uległ nieznacznie, bo 13:15. Pod nieobecność najlepszego obecnie polskiego florecisty, Radosława Glonka, w decydującej walce spotkali się: wspomniany Kawiecki i Tomasz Ciepły z AZS AWF Poznań. Gdańszczanin zwyciężył 15:8. Pojedynek o trzecie miejsce nie był rozgrywany, na tej pozycji zostali sklasyfikowani Sławek Mocek i Paweł Osmański ze Sietom AZS AWFiS Gdańsk.

Zawody, mimo że nie kończyły jeszcze rywalizacji w Pucharze Polski, wyłoniły już jego zdobywcę. Został nim Tomasz Ciepły. Zawodnik poznańskiego AZS otrzymał także powołanie do kadry Polski na mistrzostwa świata, które na przełomie września odbędą się w Turcji. Trener Stanisław Szymański postawił ponadto na doświadczonych w bojach zawodników. Są nimi Radosław Glonek (Sietom AZS AWFiS Gdańsk), Marcin Zawada (AZS AWF Warszawa) i leszczynianin, Sławek Mocek. Kadra do mistrzostw będzie się przygotowywać w Cetniewie i Spale.

Prawdziwa elita - teraz jest ich troje

Ironman pokonany! Jesteśmy z żelaza – mogą o sobie powiedzieć Agata Barszowska i Robert Syc. Ukończyli wyścig Ironman Triathlon. To zawody dla naprawdę wytrzymałych – trzeba najpierw przepłynąć prawie 4-kilometrowy odcinek, później wsiąść na rower i przejechać 180 km, a na koniec jeszcze przebiec 42 km. Robertowi pokonanie takiej trasy zajęło prawie 11, a Agacie 13 godzin. – Jesteśmy bardzo zmęczeni, ale szczęśliwi - mówią.

Zawody Ironman Triathlon organizowane są w Polsce dopiero po raz drugi, w Borównie pod Bydgoszczą. Na udział w wyścigu zdecydowało się w tym roku około 60 osób. Wśród nich leszczynianie: Agata Barszowska i Robert Syc z REAL 64-sto. – Pływanie poszło gładko, dużo trudniej było na rowerze – momentami padało i mocno wiało – relacjonuje Agata. – Na biegu, tak jak większość uczestników, walczyliśmy o przetrwanie, ale udało się. Leszczynianka była zresztą jedyną kobietą, która zawody ukończyła. – Starałam się zachować bardzo racjonalnie, oszczędzałam

siły, by nie dopuścić do kryzysu. I taka strategia zdała egzamin. Robert miał na 20 kilometrze biegu moment załamania, ale przezwyciężył kryzys i dotarł do mety po 10 godzinach i 51 minutach. Agata ukończyła wyścig po 12 godzinach i 58 minutach. – Ogromna satysfakcja, nie

da się tego z niczym porównać. Wszyscy uczestnicy byli zresztą bardzo zdeterminowani - ostatni wbiegali na metę już po ciemku, z latarkami w rękach. W Lesznie są już zatem trzy osoby, który zaliczyły ironman`a. W 1999 roku wyścig ukończył w Austrii Sławomir Stańczak. (han)


Sport

Spodziewam się najgorszego

Dlaczego on tak nie jeździł w lidze?

Kolejne złoto Pawlickiego Fot. Klaudia Dymek

Rozmowa z trenerem Unii Leszno Czesławem Czernickim

Zdaniem trenera Czernickiego brakowało w tym sezonie częstych spotkań, rozmów, wspólnych analiz i co najistotniejsze, większej ilości wspólnych treningów.

problemem inni, wydaje się chyba zasadne. W innych klubach zawodnicy też jeżdżą w kilku ligach i wydawałoby się, że nie mają czasu na częste spotkania i treningi. - Powiem jak to wygląda w Częstochowie u Grzegorza Dzikowskiego. Poza Lee Richardsonem, wszyscy, łącznie z Hancockiem i Pedersenem, przyjeżdżają przed zawodami w piątek i są do dyspozycji trenera. Formy integracji i przygotowań są różne,

dok. ze strony 16 - Zawsze. Nie wiem, czy poprowadzę Unię Leszno w przyszłym roku, ale chciałbym żeby w klubie panowała taka atmosfera, jak w 2007 roku. Żeby wszystkie strony: żużlowcy, trenerzy, i działacze wykonywali tak doskonałą robotę, jak przed dwoma laty. - Wiem, że nie ładnie zaglądać na cudze podwórka, ale pytanie, jak radzą sobie z tym

nie tylko treningi, ale najważniejsze, że istnieje kontakt i jest czas prawie na wszystko. W Zielonej Górze jest bardzo podobnie. Sprawa wydaje się prosta, im więcej czasu spędzamy ze sobą, tym efekty są lepsze. Jak ważna jest to sprawa, niech uzmysłowi fakt, że takie zgrupowania udało nam się przeprowadzić przed pierwszym meczem z Gorzowem i przed pojedynkiem z Toruniem. Wyniki mówią same za siebie. Rozmawiał: Michał Konieczny

Puchar im. Leona Borkowskiego

Wiatr przeszkadzał żeglarzom

Tegoroczną, ósmą edycje Regat Żeglarskich Memoriał Leona Borkowskiego zdominowała pogoda. - Silny porywisty wiatr, w sobotę dochodzący w porywach do 7 st. w skali Beauforta sprawił, że ze względów bezpieczeństwa rozegraliśmy tylko jeden wyścig - mówi Leszek Wodzyński, sędzia główny regat. Lepiej było w niedzielę, udało się przeprowadzić dwa wyścigi oraz wyścig o Błękitną Wstęgę Jeziora Dominickiego. Nie obyło się też bez wywrotek, które na Omegach zaliczyli najmłodsi uczestnicy z Harcerskiego Klubu Wodnego w Lesznie. Ostatecznie najlepszą załogą w klasie Omega i zdobywcą Pucharu im. Leona Borkowskiego okazała się załoga ,,Wojtka” ze sternikiem Romanem Borkowskim oraz Barbarą Świerczek i Ryszardem Krala. W Błękitnej Wstędze najlepsza była załoga ,,470” w składzie Ma-

Wspaniały prezent na osiemnaste urodziny zrobił sobie Przemek Pawlicki. Zdobył z kolegami z reprezentacji Polski złoty medal Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów. Przemek w Gorzowskim finale pojechał znakomicie, był jedynym niepokonanym żużlowcem zawodów. Na drugim stopniu podium stanęli Duńczycy, na trzecim Szwedzi. Czesi nie liczyli się w walce.

Do tej pory w krótkiej historii rywalizacji o Drużynowe Mistrzostwo Świata Juniorów zwyciężał tylko jeden zespół : biało-czerwoni. Nic więc dziwnego, że podopieczni Marka Cieślaka byli faworytami gorzowskiego finału. Szkoleniowiec reprezentacji postawił na najlepszych polskich juniorów, w tym także wychowanka Unii, Przemka Pawlickiego, który kilka tygodni temu, razem z Maciejem Janowskim, poprowadził drużynę do złotego medalu Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Europy. Biało-czerwoni rozpoczęli rywalizację od małego falstartu. Upadek i w konsekwencji wykluczenie zaliczył Dawid Lampart. Później jednak swoje wyścigi wygrywali Maciej Janowski, Grzegorz Zengota i Przemek Pawlicki, a Artur Mroczka był drugi i po pierwszej serii Polacy byli na prowadzeniu. W kolejnych pięciu

biegach biało-czerwoni aż czterokrotnie meldowali się na mecie jako pierwsi. Wprawdzie w trzeciej serii Duńczycy odrobili kilka punktów, bo Janowski, Zengota i Lampart dojeżdżali na trzecich pozycjach, ale kolejne potyczki utwierdziły kibiców, że złoto jest na wyciągnięcie ręki. Polacy kontrolowali przebieg wydarzeń do końca zawodów i ostatecznie wyprzedzili Duńczyków o 12 punktów, a Szwedów aż o 25. Klasą dla siebie w polskiej ekipie był Przemek Pawlicki. Obchodzący osiemnaste urodziny żużlowiec Unii Leszno zdobył komplet punktów. Pełnoletni mistrz świata miał więc co świętować z kolegami. – Nie potrafię znaleźć słów, żeby opisać, jak się czuję. Wspaniały wieczór, wszystko w moim teamie zagrało perfekcyjnie. Byłem idealnie spasowany do gorzowskiego toru. Dwa razy pokonałem Jonassona, który przecież się tu ściga. Wiem, że kibice mają w stosunku do mnie większe oczekiwania w meczach ligowych. Mogę im tylko obiecać, że w przyszłym roku będę pracował jeszcze ciężej i dam z siebie wszystko, by wyniki były lepsze. I Polska 57 pkt.

1. Dawid Lampart (w,1,1,3,w) 5 2. Maciej Janowski (3,3,1,3,3) 13 3. Grzegorz Zengota (3,3,1,3,3) 13 4. Przemysław Pawlicki (3,3,3,3,3) 15 5. Artur Mroczka (2,3,3,1,2) 11

II Dania 45 pkt. III Szwecja 32 pkt. IV Czechy 15 pkt.

Karnety, bilety i prezentacja

Koszykarki chcą śpiewać

Fot. Katarzyna Drzewiecka

W niedzielę w Boszkowie zakończyły się Regaty organizowane przez Leszczyńskie Towarzystwo Żeglarskie. Błękitną Wstęgę Jeziora Dominickiego zdobyła załoga „470”, a Puchar im. Leona Borkowskiego ekipa „Wojtka”. Z powodu porywistego wiatru w pierwszym dniu zmagań rozegrano tylko jedną konkurencję.

15

ciej Chmielarczyk sternik, Michał Klawiński załoga. Specjalne wyróżnienie otrzymała załoga seniorów ,,Krzysztofa

II” w składzie Witold Wendzonka sternik, Florian Jaś i Radosław Wendzonka, która w sumie miała ponad 210 lat. (han)

Wyniki:

Anna Bartlewicz, Jakub Bartlewicz, Jakub Tomczak III ,,Julitta” - Henryk Niewczas, Tadeusz Nowak Klasa Open I ,,470” GBR - Maciej Chmielarczyk, Michał Klawiński II ,,Windjamer” - Jakub Szyszka, Filip Janiszewski, Bartek Janiszewski III ,,490” - Dariusz Gbiorczyk, Wojciech Gbiorczyk „Błękitna Wstęga” I ,,470” GBR II ,,Wojtek” III ,,Windjamer”

Klasa Omega I ,,Wojtek” - Roman Borkowski, Barbara Świerczek, Ryszard Krala, II ,,Pomidorowa” - Piotr Szarczewski, Adam Mikołajczak, III/IV ,,Zuzia” - Aleksander Kasprzak, Emil Kopp, Mikołaj Włodarczak, Małgorzata Tomczyk i ,,Bosman” - Paweł Włodarczyk, Marek Bojanowski, Julia Kwiatkowska, Anna Piasecka Klasa jachtów kabinowych I ,,West Hals” - Jan Peregryn, Elżbieta Marcol, Sebastian Marcol II ,,Damyrade” - Michał Bartlewicz,

Zawodniczki Tęczy SuperPol trenują, a w klubie dopinają na ostatni guzik sprawy organizacyjne przed zbliżającym się wielkimi krokami sezonem. Wiadomo już, że na tydzień przed inauguracją rozgrywek, po raz pierwszy w historii zorganizowana zostanie prezentacja zespołu. Kibice mogą już także kupować karnety na mecze leszczyńskich koszykarek. Karnety dostępne są w kasach Trapezu w każdy piątek w godz. 16.00-18.00. Wyglądają dużo lepiej niż te ubiegłoroczne. – Są zafoliowane, z wyznaczonym stałym miejscem siedzącym, a do odbioru będą od 30 września - tłumaczy przedstawiciel Tęczy SuperPol, Mateusz Gryczka. Taka stała wejściówka, obejmująca rundę

zasadniczą, play off i rozgrywki pucharowe kosztuje 200 zł. Znane są już także też ceny jednorazowych biletów na koszykarskie zmagania pań. Bilet normalny kosztuje 15 zł, ulgowy 10 zł, a na miejsca stojące 5 zł. Warto, aby kibice zarezerwowali sobie piątkowe popołudnie 25 września. Właśnie wtedy, odbędzie się oficjalna prezentacja zespołu. - Mamy w planie kilka niespodzianek, ale na razie nie chcemy ich zdradzać - mówią w klubie. Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, jedną z nich będzie nowy hymn Tęczy w wykonaniu samych zawodniczek. Jest też ważna wiadomość dla kibiców szukających koszykarskich wiadomości w internecie. Drużyna Tęczy Super- Pol Leszno doczekała się wreszcie oficjalnej strony. W poprzednich sezonach z internetową promocją klubu nie było najlepiej.


Nie tak miało być. Unia Leszno zgodnie z przedsezonowymi opiniami i oczekiwaniami powinna zakończyć sezon w październiku i to na podium rywalizacji o Drużynowe Mistrzostwo Polski. Rzeczywistość okazała się brutalna, biało-niebiescy odpadli z walki o medale. Gdzie popełniono błędy? Kto zawiódł? Czy będą zmiany w drużynie? Między innymi takie pytania zadaliśmy trenerowi, Czesławowi Czernickiemu.

Strony sportowe redagują: Marcin Hałusek i Michał Konieczny

Spodziewam się najgorszego nalny rządzi się bezwzględnymi prawami. Liczyłem na Damiana, bo wiem, jaką pracę wykonał, by wrócić do dyspozycji. Obserwowałem go na treningach, w turniejach towarzyskich i zaufałem mu. Zdaję sobie sprawę, jak ogromny potencjał ma Damian. Nie wytrzymał jednak presji. Miałem nadzieję, że będzie wygrywał z Drabikiem i Szczepaniakiem, ale tak się nie stało. Nie mogę tego zrozumieć. - Trudno kogoś posądzać, że pojechał tak, a nie inaczej celowo… Przecież koniec ligi wiąże się ze stratą finansową. Nie będą po prostu zarabiać. - Nie mam zwyczaju tworzyć jakiejś teorii spiskowej. Muszę mieć do swoich zawodników pełne zaufanie. Do końca nie potrafię jednak pojąć dyspozycji Juricy Pavlica. Nie wiem dlaczego przeszedł obok meczu. Tej klasy zawodnik, z takimi aspiracjami i potencjałem, nie może oddawać spotkania bez walki. To, że pożegnano się z Juricą w Szwecji i Anglii, oraz to jak on traktuje swoje obowiązki ligowe w Polsce, każe mi przypuszczać, że myślami w tym roku jest tylko przy jednej imprezie - mistrzostwach świata juniorów w jego rodzinnym mieście. Sprawiła to chyba presja wywierana na niego w Chorwacji i w całych Bałkanach. - Wśród kibiców pojawiły się głosy, że wyniku być nie mogło, skoro zawodnicy noce przed meczami spędzali w klubach na imprezach… - Jeżeli jest to potwierdzona informacja, to z bólem ją przyjmuję. W profesjonalnym sporcie nie ma miejsca na takie atrakcje. Szkoda, że kibice teraz o tym mówią, a nie informowali władz klubu wcześniej, jeśli oczywiście do takich sytuacji dochodziło. Przyjmuję z pokorą te wiadomości, ale mam do takich rewelacji swój stosunek. - Myśli pan już o nowym sezonie? O składzie, wzmocnieniach? - Sezon jeszcze trwa, musimy z pewnością ochłonąć po tym co nas spotkało. Choć przyznam, że pierwsze przymiarki już były. Poczekajmy jeszcze jednak na decyzję zarządu ekstraligi w sprawie ilości obcokrajowców w drużynach. Musi się także wyjaśnić sprawa kontraktowania jeźdźców z Grand Prix... Czy nadal będzie ich tylko dwóch w zespole. No i kluczowe w związku z tym będą rozstrzygnięcia finału Grand Prix Challenge w Coventry. To są kwestie, które dadzą nam jasny obraz sytuacji w nadchodzącym sezonie. Poza tym nie wiem, czy to ja nadal będę prowadził zespół Unii Leszno. Zarząd klubu dokona z pewnością wnikliwej analizy tego sezonu i muszę być przygotowany

na takie, czy inne rozwiązania. Przyjmę z pokorą wszystkie decyzje. - Czy sądzi Pan, że zostały popełnione jakieś błędy w przygotowaniach? Czy coś powinno zostać zmienione? - Przede wszystkim brakowało w tym sezonie częstych spotkań, rozmów, wspólnych analiz i co najistotniejsze, większej ilości wspólnych treningów. W 2007 roku miałem do dyspozycji zawodników już od piątku przed niedzielnym meczem. To był klucz do sukcesu. Te spotkania i treningi dostarczały nam bezcennych informacji o torze, o sprzęcie, o jego odpowiednim przygotowaniu do zmieniającej się pod wpływem warunków atmosferycznych nawierzchni. Im więcej takich treningów, tym ten bagaż doświadczeń był większy. Nie było takich sytuacji, żeby tor mógł być dla któregokolwiek z zawodników zaskoczeniem. Drużyna jest jak rodzina. Jeśli z jakichś powodów jej członkowie rzadko się kontaktują, rodzina nie funkcjonuje prawidłowo. - Był Pan szkoleniowcem w wielu klubach, czy tam takie częste kontakty przynosiły efekt? dok. na stronie 15

Fot. Klaudia Dymek

- Panie trenerze, trudne chwile za nami. Unia zakończyła sezon, czy ochłonął Pan już na tyle, by podsumować to, co stało się w fazie play-off, a szczególnie w tym ostatnim meczu? - W Częstochowie miałem do dyspozycji zupełnie inny zespół niż dwa tygodnie wcześniej w Lesznie. Zaangażowanie, determinacja większości zawodników były naszym atutem. Wiem, że bardzo chłopakom zależało. Nie potrafię jednak znaleźć racjonalnego wytłumaczenia dyspozycji Krzysztofa Kasprzaka. Ja nie wymagałem od niego 10, czy 12 punktów, choć to powinna być w jego przypadku norma, jest przecież żużlowcem prowadzącym parę. Krzysztof został w tym roku drużynowym mistrzem świata, wicemistrzem Polski. Przed rokiem wspólnie z Damianem zdobył wicemistrzostwo kraju w rywalizacji par. Miałem jakieś dziwne przeczucie, żeby tę parę jednak rozdzielić w Częstochowie. Z Kasprzakiem pojechał wracający po długiej rekonwalescencji Shields i - jak się okazało - to on prowadził parę. Nie w pełni jeszcze sprawny Adam pokazał ogromny charakter. Na nic nie narzekał, nie sarkał. Krzysztof natomiast szukał usprawiedliwienia w torze, w pogodzie, a nie u siebie. Ogromnie żałuję, że nie udało się znaleźć w półfinale. Mimo, że nie zrealizowaliśmy celu, to powiem szczerze, że to był chyba pod względem taktycznym jeden z najlepszych meczów w mojej karierze trenerskiej. Tym bardziej z wielkim bólem muszę stwierdzić, że zawiedliśmy kibiców i zarząd klubu. Sport jest bezwzględny, tu nie ma poprawek. Są wygrani i przegrani, tych ostatnich się osądza. Szuka się winnych, odpowiedzialność spada na trenera, dlatego muszę się spodziewać najgorszego. - Jak zawodnicy tłumaczyli swoją postawę w starciu z Włókniarzem? - Pan wie, że po takiej porażce żużlowcy nie są skorzy do zwierzeń. Powiem tylko, że w klubie panuje wielki smutek. Nie potrafili tego, co się stało racjonalnie wytłumaczyć. Damian Baliński wie, że ogromnie zawiódł. Nie zamierzam go tłumaczyć, ale trzeba kibicom wyjaśnić, że Damian jeździł z niezaleczoną kontuzją nogi i wkrótce podda się operacji. Naprawdę bardzo chciał pomóc drużynie i ciężko pracował, by jego wyniki były lepsze. - Kibice wprost zadają pytanie, co dalej z Damianem? Ten zawodnik ma ogromny kredyt zaufania, ale ostatni sezon w jego wykonaniu wypadł bardzo blado. - Damian jest za całą pewnością ikoną w historii leszczyńskiego klubu, ale sport profesjo-


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.