nakład: 14 000 egz.
W NUMERZE: Szczyt gościnności
Ponad 600 osób przenocował w sejmowym hotelu poseł PO Wojciech Ziemniak. s.3
Konar spadł na dziecko
U siedmiolatki, która została zraniona przez oberwaną gałąź topoli, stwierdzono rozległy uraz mózgowo – czaszkowy. s.3
Radni w nowej roli
PWSZ zaczyna nowy rok akademicki. Posadę w szkolę znaleźli: dr Zbigniew Kulak, były senator i ambasador RP oraz radni Leszna - Grzegorz Rusiecki i Sławomir Szczot. s.4
Zabrakło kilku trafień z dystansu
Przez ponad połowę meczu wydawało się, że utytułowana Wisła Kraków wyjedzie z Leszna na tarczy. Ostatecznie krakowianki pokonały koszykarki Super-Pol Tęczy Leszno 74:62. s.11
Zmęczenie materiału
Rozmowa z Markiem Ślotałą, członkiem Zarządu S.S.A. Unia Leszno o dotychczasowych i przyszłych zmianach w szeregach leszczyńskiej Unii. s.15
Ważna wygrana Polonii
Leszczynianie pokonali Lubuszanina Trzcianka 1:0. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Łukasz Pujanek. s.16
21.10.2009 - 28.10.2009r.
nr 42 (64)
Dworakowski: - Gdyby Krzysztof był trochę rozsądniejszy...
Unia bez Kasprzaków Ta informacja wywołała wielkie poruszenie wśród kibiców żużla nie tylko w Lesznie. Zarząd Unii Leszno po rozstaniu z trenerem Czesławem Czernickim podjął jeszcze jedną odważną decyzję. Klub rozwiązuje kontrakt z Krzysztofem Kasprzakiem. - Koncepcja drużyny na nowy sezon jest zupełnie inna przyznaje prezes klubu, Józef Dworakowski.
Krzysztof Kasprzak jest wychowankiem Unii Leszno. Punkty dla klubu zdobywał od 2000 roku. Przez lata był filarem zespołu. Przedłużając kolejne umowy na starty w Unii deklarował, że Leszno jest jego rodzinnym miastem i nigdzie się stąd nie ruszy. Przed rokiem, gdy o pozyskanie Krzysztofa starał się klub z Gorzowa, oferując mu bardzo intratny kontrakt, żużlowiec po raz kolejny wybrał Unię, stwierdzając przy tym w jednym z Magazynów Żużlowych Radia Elka, że dopóki sternikiem klubu będzie Józef Dworakowski, on będzie zakładał
Fot. Klaudia Dymek
Gazeta bezpłatna
plastron z bykiem. Miniony sezon nie był jednak udany dla wychowanka Unii. W parze z sukcesami międzynarodowymi (był członkiem złotej ekipy Drużynowego Pucharu Świata) i indywidualnymi (srebrny medal
IMP) nie szły wyniki w meczach ligowych, które są przez kibiców speedwaya w Polsce traktowane priorytetowo. Krzysztof kilkakrotnie zawiódł, a czarę goryczy przelał jego fatalny występ w pojedynku z Włókniarzem, w pierwszej rundzie play-off. Kasprzak zdobył w Częstochowie zaledwie 2 punkty i to jego obarczono winą za odpadnięcie Unii z rozgrywek i zakończenie sezonu ligowego w Lesznie już w sierpniu. Słów krytyki nie szczędził mu trener Czesław Czernicki, co z kolei spotkało się z bardzo emocjonalną reakcją ojca Krzysztofa, Zenona Kasprzaka. Znakomity przed laty zawodnik Unii zarzucił Czernickiemu błędy w pro-
wadzeniu zespołu, by wreszcie stwierdzić, że nie wyobraża sobie współpracy z takim szkoleniowcem i zapowiedział, iż jego syn nie będzie jeździł w drużynie prowadzonej przez Czernickiego. Sam Kasprzak z Leszna nie zamierzał się nigdzie z Leszna ruszać. - Mam ważny kontrakt w Unii Leszno, chcę jeździć dla Leszna, jeżeli klub też będzie chciał, to tak właśnie będzie – mówił w ostatnich dniach września na antenie Radia Elka. Kierownictwo klubu przysłuchiwało się sporowi na linii team Kasprzaków – trener Czernicki i planowało inny kurs prowadzenia zespołu. dok. na stronie 2
2
Wydarzenia
Dworakowski: - Gdyby Krzysztof był trochę rozsądniejszy...
Unia bez Kasprzaków
Jezierzyce-Włoszakowice bez rozstrzygnięcia
Będzie nowy przetarg Starostwo Powiatowe w Lesznie unieważniło przetarg na budowę drogi Jezierzyce KościelneWłoszakowice. Powodem były zbyt drogie oferty – przekraczały one wielkość zgromadzonych przez powiat środków. - Nic się nie stało – mówi starosta Krzysztof Piwoński – zaraz zaczynamy nowe postępowanie przetargowe.
Na budowę drogi z Jezierzyc do Włoszakowic i zbudowanie ronda w samych Włoszakowicach powiat leszczyński miał
przygotowane ponad 7 milionów złotych - połowa pieniędzy pochodzić miała z dofinansowania z WRPO. Przetarg cieszył się też dużym zainteresowaniem firm budowlanych. Niestety, złożone przez nie oferty były wyższe niż zgromadzone na inwestycję środki. - W przypadku najniższej było to o 200 tysięcy złotych za dużo – mówi starosta Piwoński. Zarząd Powiatu miał dwa wyjścia – znalezienie brakujących pieniędzy w budżecie albo powtórzenie postępowania przetargowego.
- Zdecydowaliśmy się na to drugie – mówi starosta – już unieważniliśmy poprzedni przetarg i zaraz przystępujemy do nowego. To drugie rozwiązanie zostało zaakceptowane już przez Urząd Marszałkowski, dysponenta pieniędzy unijnych. Zdaniem Piwońskiego opóźnienie procedury nie opóźni samej inwestycji. - Do końca czerwca musimy zakończyć pierwszy etap prac – mówi – rondo we Włoszakowicach i odcinek do Krzyżowca. (jad)
Miasto planuje nowy rewir dzielnicowych
Fot. Klaudia Dymek
Komisariat przy dworcu
Na lini team Kasprzaków – trener Czernicki trwał spór, któremu Zarząd klubu bacznie się przyglądał dok.ze strony 1 Dyrektor Unii Ireneusz Igielski już po ostatnim meczu ligowym zapowiedział zmiany. – Są one nieuniknione. Jeździmy trzeci sezon w takim samym zestawieniu, jak się okazuje potrzeba nam świeżej krwi – mówił. Kibice typowali osoby, którym zarząd podziękuje za współpracę i zbytnio się nie pomylili. Przed kilkoma dniami rozstano się z mającym jeszcze ważny kontrakt Czesławem Czernickim, w piątek Józef Dworakowski potwierdził kolejne nazwisko. Przyznał, że klub żegna się z Krzysztofem Kasprzakiem. – Mamy inną wizję zespołu na 2010 rok – stwierdził. Dla Krzysztofa w tej wizji zabrakło miejsca, choć ma jeszcze ważny
Wydawca:
AWR ELKA sp. z o.o. Roman Lewicki - dyrektor, Arek Wojciechowski - red. naczelny, Emilia Wojciechowska - szef informacji, Klaudia Dymek - red. prowadzący/ skład Dziennikarze: Aldona Brycka-Jaskierska, Hanna Ciesielska, Jarek Adamek, Marcin Hałusek, Michał Konieczny, Michał Wiśniewski Siedziba redakcji: Leszno, ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 5295678 e-mail:dodatek@elka.pl www.dodatek.elka.fm Druk: Drukarnia POLSKAPRESSE Sp. z o.o.
kontrakt. – Z Krzysiem rozstajemy się za całokształt. Ja chcę mieć w klubie zawodnika, który się z klubem w pełni identyfikuje i utożsamia, a nie tylko gada, gada i gada, że to nie pasuje, czy to nie pasuje. Jak mu nie pasuje tor, czy cokolwiek innego, to musi sobie poszukać innego miejsca pracy. Swoją decyzję zakomunikowałem Zenonowi Kasprzakowi 5 października, będzie jednak jeszcze czas, żeby z Krzysiem porozmawiać. Prezes dał wyraźnie do zrozumienia, że Unia nie zamyka całkowicie drzwi przed Kasprzakiem. – Tak jak mówiłem, że sezon 2009 będzie sezonem Krzysztofa Kasprzaka, tak teraz mówię, że nie wykluczam, że sezon 2011 może być sezonem Krzysztofa Kasprzaka w Unii Leszno. Gdyby był trochę rozsądniejszy, to jeździłby z nami także w 2010 roku – stwierdził dość tajemniczo Józef Dworakowski. Wiemy już, kogo nie zobaczymy w barwach Unii w przyszłym sezonie, teraz czekamy na nazwiska nowych żużlowców i szkoleniowca. Takie informacje będą do nas z pewnością spływać już wkrótce. Listopad i grudzień zapowiadają się wyjątkowo interesująco. W tej chwili możemy jedynie spekulować. Być może Jason Crump. Hans Andersen, Kenneth Bjerre, czy wreszcie Nicki Pedersen, który pierwsze rozmowy i wizytę w Lesznie ma już za sobą? . - Mamy kilka ciekawych ofert i którąś z pewnością wybierzemy. Chcemy w nowym sezonie walczyć o rozsądny wynik – zakończył Dworakowski.
W przyszłym roku w budynku PKP przy ul. Kilińskiego zostanie urządzony rewir dzielnicowych policji. - Czekamy jeszcze na ostateczne przekazanie nam części obiektu – powiedział Radiu Elka Rafał Bukowski, kierownik Miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji – projekt jest już prawie gotowy. Policja będzie dysponowała tam czterema biurami, poczekalnią, zapleczem gospodarczym i małym parkingiem.
O urządzeniu rewiru dzielnicowych w budynku kolejowym przy ul. Kilińskiego mówi się od kilku lat. Jednak procedury związane z przekazaniem części nieruchomości PKP miastu cały czas trwają. - Teraz są już na ukończeniu – powiedział nam Rafał Bukowski – chcemy przystąpić do prac budowlanych zaraz po dopełnieniu wszystkich formalności. Urząd Miasta już zlecił przygotowanie projektu, a w Biuletynie Informacji Publicznej pojawiło się obwieszczenie dotyczące lokali-
zacji celu publicznego, poprzedzające urzędową decyzję. - Chcemy wpisać tę inwestycję do przyszłorocznego budżetu miasta – mówi Rafał Bukowski – wstępny koszt adaptacji to 600 tysięcy złotych. Za te pieniądze urządzone ma być 250 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej: cztery biura, poczekalnia dla petentów i pomieszczenia gospodarcze. Przy budynku zostanie zaś urządzony mały parking na policyjne samochody. (jad)
Próbował ukraść części z wagonu
Przypiliła go potrzeba Policjanci zatrzymali 57- letniego mężczyznę, który usiłował ukraść akumulatory z wycofanego z ruchu wagonu kolejowego. W dodatku działał tak nieudolnie, że narobił szkód na tysiąc złotych.
W sobotę po południu pracownik PKP zawiadomił policję, że przy nieczynnych wagonach
na bocznicy dworca kolejowego kręcą się jacyś ludzie. Patrol, który pojechał sprawdzić sygnał natknął się w jednym z wagonów na 57-letniego mieszkańca Leszna. - Usiłował wymontować akumulator – powiedział Radiu Elka Piotr Rosiński, oficer prasowy leszczyńskiej komendy – przy okazji znacznie uszkodził sam wagon. Pomimo
że jednostka przeznaczona była do kasacji, jego właściciel, czyli jedna z kolejowych spółek, wycenił straty na tysiąc złotych. Sam zatrzymany mężczyzna zeznał, że do „skoku” na wagon pchnęła go potrzeba finansowa. Chciał wymontować różne elementy, które później mógłby sprzedać – mówi Rosiński. (jad)
Przywłaszczył i porzucił
Złodziej nie pogardził wueską Weteran szos, 44-letni motocykl marki WSK zniknął z niestrzeżonego parkingu przy ul.Łowieckiej w Lesznie. Starego jednoślada koloru czerwonego, wartego tysiąc złotych, skradziono w nocy z soboty na niedzielę. Nie wiadomo czy skusił się na niego pasjonat staroci czy
był to głupi dowcip. Właściciel zgłosił kradzież w niedzielę o 6 rano. Tego samego dnia wiekowy motocykl wrócił
do właściciela. Odnaleziono go o 11.00 kilka ulic dalej. Nie wiadomo kto przywłaszczył sobie, a potem porzucił starą wsk. (emi)
Wydarzenia Wycieczki nocowały w sejmowym hotelu
Ponad 600 osób przenocował w sejmowym hotelu poseł PO Wojciech Ziemniak. Zdaniem gazety „Fakt” poseł z Racotu jest rekordzistą w przyjmowaniu gości. Sam Wojciech Ziemniak przyznaje, że w hotelu nocowały dzieci i młodzież, które zapraszał na zawody sportowe. Zapewnia jednak, że było ich o wiele mniej.
do niego całe wycieczki. Poprosiliśmy posła, żeby wyjaśnił doniesienia tabloidu. - Owszem, od kilku lat zapraszam do Warszawy młodzież z Racotu i domów dziecka – powiedział Radiu Elka – byli to głównie goście Pucharu Świata i Mistrzostw Europy w szermierce na wózkach. Ostatnio, w lipcu, na czas ich pobytu Ziemniak poprosił dwudziestu kolegów z Sejmu, żeby udostępnili młodzieży swoje pokoje. - Miałem na to zgodę dyrekcji hotelu – zapewnia. Czterdzieści osób, które spędziło tam osiem nocy dało 320 tak zwanych „osobodób” – to, zdaniem Wojciecha Ziemniaka, sekret jego rekordu, o którym napisał „Fakt”. Marszałkowi Sejmu jednak gościnność posłów się nie podoba i zapowiedział ograniczenia w przyjmowaniu gości. Sam Ziemniak zapewnia, że w odróżnieniu od innych posłów
Gazeta „Fakt” zaprezentowała sylwetkę posła PO z naszego okręgu Wojciecha Ziemniaka. Artykuł nosił tytuł „Afera Ziemniaka” – chodziło o to, że parlamentarzysta z Racotu przenocował w sejmowym hotelu 601 gości – oczywiście za darmo. W ostatnich dwóch latach z gościny parlamentarzystów skorzystało 7 tysięcy gości – wynika więc z tego, że niemal co dziesiąty nocował u Ziemniaka. Zdaniem Faktu przyjeżdżały
Fot. Jarek Adamek
Szczyt gościnności
nie był u Komorowskiego „na dywaniku”. - Już dawno proponowałem, że mogę ponieść za młodzież koszty eksploatacji pokojów – mówi – jednak dyrekcja hotelu twierdziła, że nie ma takiej możliwości w regulaminie Sejmu. Teraz Marszałek chce zasady zmienić, a poseł zapewnia, że będzie za młodzież płacił. (jad)
Tragiczny wypadek na plantach
Konar spadł na dziecko Rozległy uraz mózgowo – czaszkowy jest skutkiem wypadku, do którego doszło na leszczyńskich plantach przed tygodniem. Siedmiolatka została zraniona przez oberwaną gałąź topoli. Dochodzenie w sprawie okoliczności wypadku prowadzi teraz policja.
Szczepański nie pokazał Malepszemu
Nie powinni jeździć stadami Gdybym mógł, już dawno wprowadziłbym ograniczenia w ruchu samochodów nauki jazdy – to odpowiedź prezydenta na pismo Biura Analiz Sejmu w sprawie możliwości wprowadzenia zakazu ruchu „elek” w godzinach szczytu. Malepszy dodaje, że analizy prawnej nie otrzymał, mimo że kilka dni temu dostali ją dziennikarze od posła Wiesława Szczepańskiego. Poseł Szczepański poprosił Biuro Analiz Sejmu o wykładnię, czy samorząd może ograniczyć na swoim terenie ruch aut prowadzących szkolenie kierowców. W dokumencie, który poseł zaprezentował podczas konferencji prasowej napisano, że nie może tego zrobić rada miasta czy powiatu, jednak taką kompetencję ma starosta albo prezydent. Jako przykład podano Warszawę, gdzie prezydent ograniczył ruch ciężarówek w godzinach szczytu.
Wyglądało więc na to, że od podpisu prezydenta zależało, czy rano i po południu będą jeździć w centrum Leszna samochody z literą L na dachu. Jednak prezydent Tomasz Malepszy uważa, je sprawa nie jest taka prosta. - Gdybym mógł, już kilka lat temu wprowadziłbym takie ograniczenia – powiedział w czwartek Radiu Elka. Prezydent zastrzegł jednak, że analizy sejmowego biura nie widział na oczy. - Nie dostałem jej – mówi – sprawę znam tylko z mediów. Zdaniem Malepszego przykład warszawski nijak się ma do realiów leszczyńskich. - Poza tym już mówiłem instruktorom, że powinni mieć na tyle kultury, żeby nie jeździć stadami – powiedział - to rzeczywiście utrudnia ruch, a nawet stwarza zagrożenia. (jad)
OGŁOSZENIE Wójt Gminy Lipno ogłasza
Fot. Michał Wiśniewski
Siedmiolatka była już po lekcjach. Jeździła na rolkach po ścieżce rowerowej przy Szkole Podstawowej numer 10. Około 13.00 wiatr obłamał jedną z grubych gałęzi, która spadając uderzyła dziecko w głowę. Na miejsce wezwano pogotowie. Dziewczynka w ciężkim stanie trafiła do szpitala. – Doszło do rozległego urazu mózgowo – czaszkowego. Konieczna była natychmiastowa interwencja neurochirurgiczna. Operowano też złamaną w dwóch miejscach rękę. Dziecko zostało wprowadzone w stan śpiączki farmakologicznej – mówi Tadeusz Lewicki, ordynator oddziału intensywnej terapii szpitala w Lesznie. Okoliczności wypadku bada teraz leszczyńska policja. – Prowadzimy dochodzenie, by dowiedzieć się, czy był to tylko nieszczęśliwy wypadek, czy też ktoś jest odpowiedzialny za to zdarzenie – przyznaje Piotr Rosiński, rzecznik policji w Lesznie. Mieszkańcy okolicznych bloków i pracownicy szkoły przyznają, że opadające gałęzie starych topoli na plantach to prawdziwa zmora. – Ledwo powieje to już trzeba chodzić z głową zadartą do góry, żeby czymś nie dostać. Miasto powinno się tym zająć – przyznają. Miasto, czyli w tym przypadku Miejski Zakład Zieleni, zapewnia, że na bieżąco monitoruje stan drzew na plantach. Jesienne prace ,,prześwietleniowe’’ są tam już prowadzone, jednak ekipy MZZ nie zdążyły jeszcze dotrzeć aż do Jagielloń-
3
przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż nieruchomości mienia komunalnego położonego na terenie miejscowości Gronówko i Żakowo: 1. Nieruchomości nie obciążone hipoteką, w studium uwarunkoskiej. Do dnia wypadku pracowały na odcinku przy Grunwaldzkiej. Prezydent Leszna, Tomasz Malepszy, uważa, że o czyjejkolwiek winie w tym przypadku nie ma mowy. – To był wypadek – mówił w studio Radia Elka. Topole, które są drzewami bardzo kruchymi, w Lesznie były już przyczyną niejednego
wypadku. Kilka lat temu jedna z osik spadła na auto jadące Alejami Jana Pawła II. Wówczas podjęto decyzję o wycince wszystkich topolowych drzew przy drodze. Teraz samorząd wyklucza podobną akcję w innych częściach miasta. Zdaniem Tomasza Malepszego topole są sukcesywnie wycinane przy szkołach. (mich)
wań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy przeznaczone są w części pod tereny rolniczej przestrzeni produkcyjnej, z możliwością wykorzystania dla rozwoju funkcji pozarolniczej. Działki stanowią jedną całość, przeznaczone są pod tereny rekreacyjno-wypoczynkowe, obecnie wykorzystywane jako strzelnica, o powierzchni 7003,0 m2 oznaczona numerem geodezyjnym 169/1, o powierzchni 140,0 m2 oznaczona numerem geodezyjnym 169/2, o powierzchni 12598,0 m2 oznaczona numerem geodezyjny 169/3, zapisane w księdze wieczystej KW PO1L/00051440/8, położone w Gronówku. cena wywoławcza 65.000,0 zł + 22 % VAT- wadium 8.000,0 zł 2. Nieruchomość niezabudowana nie obciążona hipoteką, o powierzchni 2459,0 m2 oznaczona numerem geodezyjnym 212, zapisana w księdze wieczystej KW 22870, położona w Żakowie. W studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy przeznaczona jest pod tereny upraw polowych. Grunt działki w klasie bonitacyjnej „N”. cena wywoławcza 5.000,00 zł - wadium 500,0 zł Przetarg odbędzie się w dniu 30 października 2009 roku o godzinie 11.00 w sali nr 1 Urzędu Gminy w Lipnie przy ulicy Powstańców Wlkp. nr 9. Wadium należy wpłacić gotówką, w terminie do dnia 26 października 2009 w Agencji PBS w Lipnie lub na konto bankowe PBS w Poznaniu 08 16101188 0016 2489 2000 00010001 (liczy się data obciążenia konta wpłacającego lub data stempla) W przypadku uchylenia się od zawarcia umowy sprzedaży nieruchomości - wadium przepada. Wójt Gminy zastrzega sobie prawo odwołania przetargu z uzasadnionej przyczyny. Wójt Gminy Lipno (-)Janusz Chodorowski
4
Wydarzenia
Obrotna Radni w nowej roli konkubina Nigdy nie wierz kobiecie – stara piosenka Budki Suflera znalazła po raz kolejny odbicie w życiu. Przekonał się o tym 29-letni gostynianin, któremu regularnie czyściła konto własna konkubina. Mężczyzna podejrzewał wszystkich, tylko nie ukochaną kobietę. Policjanci uświadomili mu brutalną rzeczywistość.
Na początku września na policję w Gostyniu zgłosił się 29-letni mieszkaniec tego miasta. - Poskarżył się, że z jego
Zmiany kadrowe w PWSZ
konta zniknęło 850 złotych – powiedział Radiu Elka Sebastian Myszkiewicz, oficer prasowy jednostki. Mężczyzna zapewniał, że sam ich nie podejmował, nikt też nie miał dostępu do jego karty płatniczej. Policjanci zajęli się sprawą, jednak przez kolejny miesiąc pieniądze nadal znikały z konta – łącznie odchudzono je o ponad 3 tysiące złotych. Zdenerwowany gostynianin reklamował wypłaty w bankach, zgłaszając pretensje o słabe zabezpieczenia. Jednak z raportów wynikało, że pieniądze wypłacano z bankomatów przy użyciu oryginalnej karty i prawidłowego PIN-u. Policjanci w końcu rozwiązali zagadkę. - Gotówkę podejmowała 33-letnia konkubina mężczyzny – mówi Sebastian Myszkiewicz – podczas przesłuchania przyznała się do winy i opisała, jak to robiła. Kartę „podbierała” ukochanemu, kiedy ten spał, a pieniądze przeznaczała na spłatę wcześniejszych długów. Teraz mężczyzna sam złożył wniosek o ściganie, a kobiecie postawiono zarzut kradzieży – grozi jej do 5 lat więzienia. (jad)
Bezpiecznie rowerem do końca Spółdzielczej
Ścieżka na Gwiazdkę Niecałe 200 tysięcy złotych będzie kosztować budżet miasta Leszna budowa ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy Spółdzielczej. To o sto tysięcy taniej niż zakładał kosztorys. Ścieżka na odcinku od ul. Styki do ul. Wilkowickiej będzie gotowa do Bożego Narodzenia.
Do przetargu na wykonanie ścieżki stanęło aż sześć firm budowlanych. Rozstrzał ofert był spory – najdroższa wynosiła 227 tysięcy, a najtańsza 195 tysięcy złotych. Zgodnie z zasadami przetargu Urząd Miasta wybrał właśnie najtańszą, którą złożyło przedsiębiorstwo Wilerbud z Kąkolewa. Dzięki takiemu rozstrzygnięciu miasto zaoszczędzi na tej inwestycji ponad sto tysięcy złotych – kosztorys mówił bowiem o 300 tysiącach złotych. - Czekamy na uprawomocnienie się tego rozstrzygnięcia – powiedział Radiu Elka Rafał Bukowski, kierownik Miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji – po zawarciu umowy wykonawca będzie miał 60 dni na wykonanie ścieżki. To oznacza, że będzie ona gotowa w połowie grudnia. (jad)
Fot. Klaudia Dymek
Ona kradła, a on spał
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa zaczyna nowy rok akademicki. - Uczelnia stara się rozwijać i konkurować na trudnym rynku edukacyjnym – mówił w Rozmowach Elki prorektor do spraw studiów dr Janusz Poła. Mają temu służyć nowe kierunki – między innymi pielęgniarstwo. Tworzeniem tego kierunku zajmuje się dr Zbigniew Kulak, były senator i ambasador RP. Poza nim posadę na PWSZ znaleźli radni Leszna: Grzegorz Rusiecki i Sławomir Szczot.
Zbigniew Kulak został pełnomocnikiem do spraw utworzenia na PWSZ nowego kierunku – pielęgniarstwa. - W regionie jest duża potrzeba takich studiów – mówi dr Janusz Poła – mamy nadzieję, że uruchomimy je od przyszłego roku akademickiego. Dr Kulak, chirurg, były senator i do niedawna ambasador RP w Mongolii, ma zająć się organizacją pielęgniarstwa. Musi przede wszystkim skompletować kadrę naukową. Minimum to trzech profesorów i sześciu doktorów. - Liczymy na doświadczenie pana senatora i jego znajomość środowiska medycznego – powiedział nam dr Poła. Najprawdopodobniej po
utworzeniu nowego kierunku dr Kulak zostanie dyrektorem instytutu. To nie jedyny lokalny VIP, który będzie pracował na naszej uczelni publicznej. Prorektor Poła przyznał, że od tego roku zajęcia w Instytucie Ekonomii prowadzić będą dwaj radni Leszna: Grzegorz Rusiecki z klubu Lewicy i Sławomir Szczot z PiSu. - Jeżeli radni chcą się tak realizować, dlaczego im nie dać takiej szansy? – pyta retorycznie dr Poła. Jak powiedział, o zatrudnieniu Grzegorza Rusieckiego zdecydowało jego doświadczenie. - Pan Szczot będzie miał ograniczoną liczbę godzin – dodaje – jest szansa, żeby się spełnił i na innym polu. (jad)
Jarek Adamek
Nobel dla PWSZ Strasznie nam się ostatnio na sercu zrobiło, kiedy przeczytaliśmy w Fakcie o najnowszej aferze z PO w roli głównej. Aferę nakręcić miał sam pan poseł Wojciech Ziemniak, który masowo nocował ludzi w hotelu sejmowym. Było ich równo 601 – wychodzi na to, że nie było praktycznie nocy, kiedy poseł spał sam, znaczy bez „waletów”. Na gościnnego parlamentarzystę o lwiej grzywie rzuciły się inne media – nawet tak Platformie życzliwy TVN - i dalejże cmokać, że nie wypada. Ja tam do Ziemniaka nic nie mam. Polityk z niego żaden – nie gniewaj się, pan, panie Pośle, ale tak właśnie jest. Nie potrafi dorabiać ideologii do, dajmy na to, czystki w rządzie Tuska tłumacząc że „nie koło się popsuło, ale trzy są dobre”. Nie zapewnia, że jest świetnie, a winnymi całego zła w tym kraju są paskudni Kaczyńscy. Pan Wojtek robi świetnie jedną rzecz – daje radochę dzieciakom. Wozi ich po świecie na olimpiady i zawody, załatwia na to kasę, nocuje ich kątem, namawiając kolegów posłów, żeby ich wpuścili do swoich wychuchanych pokojów. Dzięki temu
smarkacze z małego Racotu i okolic – na przykład z domów dziecka – zobaczą trochę świata, spotkają się ze sportowcami, powrzeszczą i pomachają flagami biało-czerwonymi na chwałę Najjaśniejszej Rzeczpospolitej. Że się zaraz ktoś żachnie, że robi to za pieniądze podatników? No kurcze fakt. Ale znam dużo gorsze sposoby na wydawanie pieniędzy podatników – na przykład kupowanie setek fotoradarów (zagadka: kto powiedział, że na taki pomysł może wpaść tylko premier bez prawa jazdy?). Żachnie się ktoś jeszcze, że nie po to Ziemniaka wybraliśmy, żeby dzieciakom pobyt organizował. A skąd mam wiedzieć, po co go wybieraliście? A po co wybieracie innych? Żeby stanowili prawo? Żeby załatwiali wam powszechną szczęśliwość? No to ja już wolę takiego, co przed tronem Pana zezna, że uszczęśliwił setkę dzieciaków. Zresztą zdolności organizatorskie Ziemniaka są tak wielkie, że powinien tę wiedzę przekazywać. Na przykład studentom PWSZ. Zajęcia ze zdobywania sponsorów i wyrabiania kontaktów przydadzą się i przyszłym nauczycielom, i inżynie-
rom, i biznesmenom. W końcu jeżeli ex-senator i ambasador dr Zbigniew Kulak może uczyć pielęgniarstwa, a wykłady mogą mieć także panowie radni Szczot i Rusiecki… Swoją drogą mnóstwo osób mnie pytało, czego radni mają tam uczyć. Szczerze – pojęcia nie mam. Wiem, czego MOGLIBY uczyć. Pan Sławomir na przykład mógłby dawać nieocenionej cenności rady, jak się w polityce nie poddawać. Co zjadą twój pomysł, skopią inicjatywę, obśmieją wniosek – udawać, że nic się nie stało i dawać następny, jeszcze lepszy. To nic, że nie wygrywamy, ważne że gramy. Pan Rusiecki z kolei mógłby uczyć pisania przemówień. Jak się go słucha! A już te wystąpienia klubowe, zwłaszcza w sprawie budżetu i absolutorium dla prezydenta. Jakbym Katona, Cycerona słuchał. A w ogóle to Państwowa Wyższa powinna w przyszłym roku dostać pokojowego Nobla. Obama mógł, to i oni mogą. Za pogodzenie SLD z PiSem pod sztandarami nauki. Swoją drogą, nie potrzebujecie nikogo z PO? Wszystko dla naszej młodzieży. Niech się uczą, jak zdobywać przyjaciół.
Wydarzenia
5
Przyjaciele Kubusia Puchatka bawią się razem
Dwudziestu Trzeba wierzyć w to, naiwnych co się robi Oszuści z psychologicznym haczykiem
Żaden z około dwudziestu oszukanych przez dwójkę mieszkańców Mosiny nie zgłosił się na policję. Mężczyźni wyłudzali pieniądze od przypadkowych osób, za każdym razem prosili o pomoc w zapłaceniu mandatu. Bazowali na negatywnym wizerunku policji, co jak się okazuje, było skuteczne.
Mężczyźni za każdym razem realizowali niemal identyczny scenariusz. Pukali do drzwi przypadkowo wybranego mieszkania. Udawali poszkodowanych i przy tym załamanych. Tak prowadzili rozmowę, że wzbudzali zaufanie. Przedstawiali swoją nie do pozazdroszczenia sytuację. Twierdzili, że zostali zatrzymani przez policję za nieznaczne przekroczenie normy alkoholu w organizmie. Bezduszni funkcjonariusze zamierzali zabrać
należący do firmy samochód. Sytuacje mogło by uratować 300 złotych. Oni mają przy sobie tylko 200 złotych, stąd prośba o pożyczkę. Dodawali też, że wszystkie zobowiązania zostaną uregulowane przez szefa z nawiązką – wyjaśnia Mateusz Marszewski, oficer prasowy kościańskiej komendy. Policja szacuje, że 41- i 25letni mieszkańcy Mosiny zrealizowali swój przestępczy proceder około dwudziestu razy. Działali w powiatach poznańskim i kościańskim. W samym Kościanie oszukali sześć osób. – Zakładamy, że oszustw mogło być więcej. Będziemy to sprawdzać – dodaje Marszewski. Policjanci nie mają łatwego zadania, bo żadna z ofiar nie zgłosiła się na policję. Oszuści wymyślając scenariusz działania, posłużyli się wizerunkiem restrykcyjnego policjanta i najwyraźniej był to skuteczny psychologiczny haczyk. – Zadziałał jakiś rodzaj solidarności – mówi Marszewski. Policjanci nie chcą zdradzać, jak dokładnie wpadli na trop oszustów. Wiadomo, że o sprawie przez przypadek dowiedział się jeden z mundurowych. Kryminalni rozpoczęli dochodzenie i zatrzymali sprawców. Mieszkańcy Mosiny usłyszeli już zarzuty, grozi im do 8 lat więzienia. Jeden z mężczyzn był w przeszłości karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Co zrobić, by nie zostać ofiarą oszustów? Policja zawsze powtarza to samo: nie wpuszczać obcych do domu i tym bardziej nie przekazywać im pieniędzy. (mah)
Idea integracji jest bardzo wzniosła, przełamuje bariery wynikające z niewiedzy ludzi zdrowych, z ich uprzedzeń, ale także podnosi poczucie wartości ludzi chorych, budzi wiarę we własne możliwości i dlatego należy ją wdrażać od najmłodszych lat. Zajmuje się tym leszczyńskie Przedszkole nr 21, im. Przyjaciół Kubusia Puchatka. - To działa w obydwie strony: dzieci niepełnosprawne mają dobre wzorce do naśladowania, dzieci zdrowe uczą się cierpliwości i akceptacji innego człowieka - przekonuje Bogumiła Wein, dyrektorka przedszkola.
W ubiegłym roku placówka obchodziła dwudziestolecie swojej działalności. Dziś funkcjonuje tu sześć oddziałów: dwa masowe, dwa specjalne oraz dwa integracyjne, gdzie dzieci o specjalnych potrzebach uczą się i bawią ze swoimi zdrowymi rówieśnikami na zasadzie równych praw i obowiązków. Taka grupa liczy 20 dzieci: 15 zdrowych i 5 niepełnosprawnych. - W tej grupie jest specjalna organizacja pracy, nauczycielowi prowadzącemu pomaga nauczyciel wspomagający. Do od-
działów specjalnych uczęszcza pięcioro, sześcioro dzieci, tam też nauczyciel ma pomoc. Oprócz tego w przedszkolu zatrudnieni są specjaliści: logopeda, psycholog, fizjoterapeuta - mówi dyrektorka przedszkola. Nie jest to łatwa praca i wymaga pewnych predyspozycji: - Przede wszystkim trzeba kochać dzieci i sprawiać, by czuły się bezpieczne, trzeba mieć zapał, trzeba wierzyć w to, co się robi. Trzeba nie tylko słuchać, ale słyszeć, co do nas mówią - przekonuje Bogumiła Wein i zapewnia, że nauczycielem jest się 24 godziny na dobę. - To jest praca również na emocjach. Nie można tutaj przyjść i wykonać swoich zadań w ciągu 5 - 8 godzin, tylko cały czas myśli się o tym. My wychodzimy stąd i mówimy sobie, że wrócimy do tych dzieci, bo chcemy jeszcze z nimi coś zrobić, coś, co daje nam malutki sukces. Musimy umieć cieszyć się takimi małymi radościami - mówi Jola Mikołajczak, logopeda w przedszkolu. Rodzice bardzo sobie chwalą pomysł integracji: - Nasza córka jest jedynaczką i zależało mi, by poznała dzieci niezupełnie zdrowe, żeby dowiedziała się, że są w społeczeństwie ludzie z problemami i żeby spojrzała na te dzieciaczki trochę inaczej - mówi
jedna z mam. Druga zauważyła, że syn stał się bardziej wrażliwy na potrzeby innych i że w każdym przedszkolu powinien być taki oddział. - Zależało mi, żeby córka chodziła do tego przedszkola. Jestem spokojna, bo wiem, że jest tu bezpieczna i ma fachową opiekę - mówi mama trzyletniej Zuzi, dziewczynki chorej na dziecięce porażenie mózgowe. Rodzice podkreślają, że integrację powinno się zaczynać od najmłodszych lat, efekty widoczne są bardzo szybko: - Dzieciom zdrowym daje to możliwość akceptacji dzieci innych, natomiast dzieciom chorym pozwala się zaadoptować w środowisku. Dobrze, gdy organizuje się takie sytuacje, w których dzieci zdrowe i niepełnosprawne podejmują wspólne działania. Zadaniem nauczyciela jest wtedy ułatwienie wzajemnego porozumienia i uświadomienie, że każdy ma prawo być inny. Niech dzieci wiedzą, że nikt nie jest wolny od ograniczeń i niepowodzeń i że trzeba doceniać nawet najmniejsze sukcesy. Jednocześnie nie można niczego narzucać, bo wymuszona integracja może przynieść więcej szkody niż pożytku. Niech to będzie naturalny proces - i najlepiej zaczynać go jak najwcześniej. (mon)
Samochodem do szkoły Młodzież chce bezpłatnego parkingu
Odkąd powstały płatne parkingi przy IV LO, uczniowie, którzy dojeżdżają samochodami, nie mają gdzie parkować. Ale mają za to kilka pomysłów jak rozwiązać ten problem. - Nie ma możliwości wprowadzenia przywilejów dla uczniów - komentuje sprawę Rafał Bukowski z Miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji.
Problem są płatne parkingi, które powstały wokół szkoły i teraz uczniowie dojeżdżający samochodami nie mają gdzie
ich zostawiać. Jak twierdzi młodzież, takich osób jest około dwudziestu. - Nie każdego stać, żeby dziennie wydawać 5-6 zł. Wcześniej miejsca postojowe były na boisku, mogliśmy tam parkować - mówią rozżaleni uczniowie. Udali się w tej sprawie do dyrekcji szkoły, ale usłyszeli, że ruch pieszych nie może kolidować z ruchem samochodów i nie ma możliwości, żeby zrobić parking tam, gdzie był kiedyś. Zresztą dyrektor IV LO, Kazimierz Cadler, uważa, że szkoła ma ważniejsze wydatki, np. budowa nowego boiska, a cała sprawa jest wymysłem uczniów. Młodzież ma jeszcze inne pomysły na rozwiązanie tego problemu. - Można by zrobić piętnaście miejsc i tabliczkę, że są to miejsca dla uczniów z „czwórki” albo wprowadzić karnety czy jakieś zniżki, tym bardziej że parking w godzinach lekcyjnych pusty.
Rafał Bukowski z Miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji rozwiewa nadzieje uczniów: - Przepisy ustawy o drogach publicznych nie pozwalają na przywileje bezpłatnego korzystania z parkingu dla żadnej grupy społecznej, z wyjątkiem osób niepełnosprawnych, posiadających karty parkingowe. Wydaje mi się, że nawet z prawnego punktu widzenia niemożliwe jest wydzielenie miejsc zastrzeżonych dla uczniów, bo oni jako uczestnicy ruchu podlegają takim samym przepisom jak inni kierowcy. Sami urzędnicy po raz pierwszy spotykają się z takim problemem, kiedy to uczniowie występują o ulgi na płatnych parkingach. Szkoła zadbała o nauczycieli, wytyczając bezpłatne miejsce postoju dla ich samochodów, jednak uczniom wjeżdżać tam nie wolno. Póki co, pozostaje im płacić za parking albo wybrać inny środek transportu. (mon)
6
Sport
Podium i szóste miejsce Giermaziaka
W parkingu czas na zmiany
Po raz ostatni za kierownicą audi R8
Udanie zakończył tegoroczną rywalizację w serii wyścigowej ADAC GT Masters Kuba Giermaziak. Na doskonale sobie znanym torze w Oschersleben pierwszego dnia zmagań razem ze swoim partnerem Frankiem Kechele gostynianin stanął na podium, a w niedzielnym wyścigu duet Argo Racing znalazł się na mecie na szóstej pozycji.
Siódma runda ADAC GT Masters była jednocześnie ostatnią w tym roku. W pierwszym z wyścigów jako pierwszy za kierownica audi R8 zasiadł Giermaziak. Wprawdzie po starcie został przyblokowany i spadł o trzy pozycje, ale na trasie zdołał wyprzedzić dwójkę rywali. Zmiana kierowców w belgijskim teamie Argo Racing przebiegła bardzo sprawnie. Frank Kechele przedarł się wkrótce na trzecią pozycję, której nie oddał, aż do mety, zapewniając tym samym polsko-niemieckiemu duetowi kolejne podium w tym sezonie. Podczas niedzielnej rywalizacji jako pierwszy w audi zasiadł Kechele. Niemiec wykorzystał wszystkie okazję do ataku na pozycje rywali. Z ósmego miejsca przed zmianą kierowcy awanso-
Trener pierwszy do odstrzału
wał na czwarte, ale w tym momencie zaczęły się problemy z przyczepnością w samochodzie. Kuba miał problemy z utrzymaniem właściwego tempa. Żółte audi R8 prowadziło coraz trudniej. 19-latek z Gostynia spadł na siódmą lokatę, ale chwilę później wykorzystał kolizję rywali i jechał do mety szósty. Próbował odrobić stratę do poprzedzającego go porsche, zabrakło mu jednak czasu. Ostatecznie duet Argo Racing ukończył wyścig na szóstej pozycji. Niedzielny, tak jak i sobotni start zakończył się triumfem pary Hürtgen/Martin. W następny weekend Kuba Giermaziak wystartuje jeszcze w kolejnej rundzie Pucharu Europy w serii Renault 2000 i zakończy sezon.
Rozgromili Gromy Koszykarze Polonii 1912 UKKS Leszno 2000 rozgromili na własnym parkiecie Gromy Nowy Tomyśl 81:64. Podopieczni trenera Zenona Sosińskiego mają, jak dotąd, na koncie już dwa zwycięstwa w dwóch meczach.
Początek meczu w wykonaniu leszczyńskiego zespołu nie był najlepszy. Szwankowała skuteczność, brakowało również zgrania wśród koszykarzy reprezentujących przecież nie tak dawno dwa różne zespoły. Pierwszą kwartę gospodarze jednak wygrali 18:16. W kolejnej ćwiartce inicjaty-
wę przejęły Gromy i w pewnym momencie prowadziły już nawet różnicą 8 punktów. Do przerwy udało się jednak nieco zniwelować przewagę gości i do szatni drużyny schodziły przy stanie 28:31. Po przerwie gra leszczyńskiego zespołu wyglądała już zdecydowanie lepiej. Kilka składnych akcji kończonych trafieniami Zachacza i Kaptura pozwoliło połączonym siłom Polonii i UKKS 2000 wyjść w 4 minucie tej odsłony na prowadzenie, którego, jak się później okazało, gospodarze nie oddali do końca meczu. Z każdą upływającą minu-
tą było widać więcej pewności i zrozumienia w poczynaniach podopiecznych Zenona Sosińskiego. Po trzydziestu minutach Polonia UKKS 2000 prowadziła 53:45. W czwartej kwarcie przewaga miejscowych osiągnęła już nawet 22 oczka, ostatecznie wygrali pierwszy mecz sezonu na własnym parkiecie 81:64. Punkty dla zwycięskiego zespołu zdobywali: Kaptur 20, Zachacz i Skrzypczak po 17, Żeleźniak 8, Buszewicz 6, Markiewicz 5, Kowalski 4 oraz Samól i Pawlak po 2. Najwięcej dla Gromów Szatkowski 13.
Fot. Klaudia Dymek
Drugi mecz, drugie zwycięstwo
Nienajlepsza atmosfera w zespole, brak spodziewanych wyników, to wystarczające powody, by podziękować trenerowi za dalszą współpracę w każdym klubie. Zarząd Unii Leszno tak właśnie zrobił. Czesław Czernicki w kolejnym sezonie nie będzie już szkoleniowcem leszczyńskich żużlowców. Stało się tak mimo, że trener posiadał jeszcze ważny kontrakt. Czesław Czernicki prowadził Unię w trzech kolejnych sezonach. Rozpoczął z wysokiego „C”, bo od zdobycia z leszczyńskimi żużlowcami złotego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski, w kolejnym sezonie sięgnął po srebro. Ostatni rok Unia zakończyła bardzo szybko, bo już w sierpniu odpadając w pierwszej rundzie play-off. Po ostatnim meczu szkoleniowiec przyznał, że oddaje się do dyspozycji zarządu, stwierdził jednak również, że nie ma sobie nic do zarzucenia, choć musi się w tej sytuacji spodziewać najgorszego. Zarząd klubu odbył z trenerem kilka spo-
tkań, przeanalizowano bardzo dokładnie ostatni sezon i zapadła decyzja o zakończeniu współpracy. Trenerowi podziękowano za pracę i zdobyte z drużyną medale, zarówno te w seniorach, jak i bogatą kolekcję w rozgrywkach juniorów. Władze klubu o przyczynach rozwiązania ważnego jeszcze przez rok kontraktu wypowiadają się bardzo dyplomatycznie. Nie obarczają trenera winą za brak sukcesu i pogorszenie atmosfery w drużynie. – Ta decyzja wynika ze zmiany strategii prowadzenia klubu w najbliższych latach – przyznaje dyrektor zarządzający Unii, Ireneusz Igielski. O jaką strategię chodzi? Dyrektor przyznał, że klub z ulicy Strzeleckiej miałby już od nowego sezonu funkcjonować podobnie, jak zespoły z Torunia. Miałoby więc dojść do podziału ról. Prowadzeniem drużyny zajmować się będzie menadżer, a szkoleniem żużlowców trener, mający za sobą czynne uprawianie sportu żużlowego. – W kilku klubach taki system bardzo dobrze się sprawdza i chcemy to zorganizować podobnie – dodaje Igielski. Na dziś trudno powiedzieć, czy i kto zastąpi trenera Czernickiego. Wiadomo natomiast, że to nie jedyna zmiana kadrowa w zespole.
Program telewizyjny
7
8
Program telewizyjny
Program telewizyjny
9
10
Program telewizyjny
Sport 11 Najpierw Odra, teraz Wisła – popłynęły
Zabrakło kilku trafień z dystansu
W sobotnie popołudnie hala Trapez wypełniła się po brzegi. Trudno się dziwić, do Leszna przyjechał bardzo wymagający rywal, który nie ma jednak najlepszego początku rozgrywek. Wisła Kraków w pięciu do tej pory rozegranych meczach dwukrotnie schodziła z parkietu pokonana. W Lesznie jednak krakowianki zjawiły się wzmocnione o Janell Burse, która tydzień wcześniej, w debiucie przeciwko akademiczkom z Poznania, zdobyła 21 pnk. i zaliczyła 14 zbiórek. Faworytem pojedynku była Wisła, ale kibice liczyli na wyrównane widowisko i być może niespodziankę, wszak Super-Pol Tęcza Leszno grają, jak dotąd, bardzo dobrze. Wynik meczu otworzyła środkowa reprezantacji Polski, Ewelina Kobryn, w odpowiedzi szybko trafiła Joanna Walich. Leszczyniankom trudno było jednak w pierwszych minutach znaleźć receptę pod koszem na Kobryn, stąd po dwóch minutach przyjezdne prowadziły 8:2, głownie dzięki skutecznemu egzekwowaniu rzutów wolnych, przez Hiszpankę Martę Fernandez i wspominaną już Kobryn. Gospodynie nie zamierzały się poddać, w połowie kwarty po rzucie za 3 Magdaleny Gawrońskiej przegrywały nieznacznie 13:14. Na minutę przed końcem tej części meczu do remisu 19:19 doprowadziła Joanna Walich, kilka sekund później było już 20:19 dla leszczynianek po trafieniu Walich z linii rzutów wolnych. Drugą odsłonę od trafienia
Fot. Rafał Paszek
Przez ponad połowę meczu wydawało się, że utytułowana Wisła Kraków wyjedzie z Leszna na tarczy. Koszykarki Super-Pol Tęczy Leszno były bardzo blisko sprawienia niespodzianki. O wszystkim zdecydowała ostatnia kwarta, którą krakowianki wygrały przekonująco i ostatecznie pokonały ekipę z Leszna 74:62.
rozpoczęła Edyta Krysiewicz i Super-Pol Tęcza prowadziły 22:19. Twarda obrona i zdecydowana gra podopiecznych trenera Jarosława Krysiewicza dawała efekty. Krakowiankom zdobywanie punktów po zejściu Kobryn przychodziło z trudem. Przez moment przewaga leszczynianek wynosiła nawet 5 punktów. Trzy akcje Janell Burse i Marty Fernandez wystarczyły jednak, by w 5 minucie tej kwarty na tablicy pojawił się remis 26:26. Na przerwę zespoły schodziły przy stanie 33:31 dla miejscowych. Po zmianie stron leszczynianki zagrały koncertowo. Trafiały Magda Gawrońska, Joanna Czarnecka oraz Joanna Walich i prowadzenie podopiecznych trenera Krysiewicza wzrosło do 8 oczek, 39:31. Niestety kilka, błędów, sporo nonszalancji oraz niewykorzystanych dobrych pozycji rzutowych i po kilku minutach tej części meczu krakowianki wyrównały 39:39. Trener Krysiewicz wziął czas, ale przełomy w grze nie było. Po rzucie Edyty Krysie-
Polonia Nowy Tomyśl
11
31
10
1
0
33-11
Victoria Koronowo
11
27
9
0
2
34-12
Włocłavia Włocławek
11
22
7
1
3
18-7
Wda Świecie
11
21
7
0
4
19-12
Lech Rypin
11
20
6
2
3
17-10
Unia Swarzędz
11
18
5
3
3
23-16
Górnik Konin
11
18
5
3
3
19-14
Polonia Leszno
11
15
5
0
6
14-22
Zdrój Ciechocinek
10
13
4
1
5
16-21
Calisia Kalisz
11
11
3
2
6
16-16
Lubuszanin Trzcianka
11
11
3
2
6
12-15
Mieszko Gniezno
11
10
3
1
7
9-26
Legia Chełmża
11
8
2
2
7
11-24
Notecianka Pakość
11
8
2
2
7
12-25
Goplania Inowrocław
10
8
1
5
4
8-17
Sparta Oborniki
11
7
2
1
8
10-23
wicz ostatni raz odnotowano remis 46:46, kolejne akcje zdecydowanie należały do podopiecznych Jose Hernandeza. Gdy brzmiał sygnał kończący trzecią kwartę Wisła prowadziła 51:48. W ostatniej odsłonie wciąż świetnie grała Kobryn i Fernandez, dołączyła do nich Liron Cohen i przewaga wiślanek rosła. Po rzucie za 3 Krysiewicz i trafieniu spod kosza Marty Gajewskiej Super-Pol Tęcza zbliżyły się wprawdzie na 53:55, ale rzut za trzy środkowej Wisły, Eweliny Kobryn pozbawił leszczynianki złudzeń. W końcówce przewaga krakowianek zrobiła się znacząca, po trzypunktowej akcji Cohen było nawet 69:55, ostatecznie po trafieniu zza linii 6,25 Edyty Krysiewicz mecz zakończył się wynikiem 62:74. - Zagraliśmy na fatalnej skuteczności rzutów za 3. Z 29 prób celne były tylko cztery. Na treningach wpadało wszystko, w meczu prawie nic. To głównie zdecydowało o naszej porażce, tym bardziej, że dziewczyny rzucały z dobrych otwartych pozycji. Musieliśmy rzucać z obwodu, bo wiadomo jaka jest siła Wisły pod koszem – stwierdził Jarosław Krysiewicz. Cały mecz na ławce rezerwowych spędziła Amerykanka, Sherry McCracklin, to pewnie oznacza, że klub nie zamierza przedłużać z nią kontraktu. – Żegnamy się z Amerykanką definitywnie. Jeżeli będzie okazja kogoś sprowadzić, to być może się nad tym zastanowimy – zakończył szkoleniowiec Super-Pol Tęczy. Punkty dla leszczyńskiej ekipy zdobywały: Edyta Krysiewicz 17, Joanna Walich 15, Joanna Czarnecka 11, Magdalena Gawrońska 7, Żaneta Durak 6, Marta Gajewska 3, Aleksandra Drzewińska 2 i Barbara Głocka 1. Już w piątek leszczynianki czeka kolejna trudna przeprawa. Jadą do Gdyni na mecz z Lotosem.
Biegali powstańczym szlakiem
30 kilometrów pamięci Ponad 200 uczniów z trzech powiatów biegło w deszczu, by uczcić pamięć o Powstaniu Wielkopolskim. - Jak na pogodę, młodzież dopisała. Frekwencja była o wiele większa niż przypuszczaliśmy, jesteśmy bardzo zadowoleni - mówiła Ewelina Ptak, sprinterka. Sztafeta wystartowała spod Pomnika Żołnierza w Rawiczu, a finiszowała przy rydzyńskim zamku. W akcję zaangażowało się dziewięć szkół z Rawicza, Bojanowa, Ponieca i Rydzyny. Każdy z uczestników miał do przebie-
gnięcia kilkaset metrów, później autokarami dojeżdżali do mety. Organizatorzy mają nadzieję, że Bieg Szlakiem Powstańców Wielkopolskich stanie się imprezą cykliczną. - Sztafeta ma wymiar symboliczny. Chcieliśmy pokazać młodzieży, że były w historii Polski takie wydarzenia jak Powstanie Wielkopolskie, które udało nam się wygrać i myślę, że młodzież uczestnicząca w tym biegu zapoznała się trochę z historią swojego kraju - mówił Krzysztof Ptak. W Rawiczu sztafetę otwierali znani sportowcy. Na rydzyńskim rynku do biegaczy dołączyli m.in. samorządowcy i mistrz w rzucie młotem Szymon Ziółkowski: - Jako mistrz olimpijski zostałem zaproszony do udziału w dzisiejszej imprezie, występuję tu także jako członek zarządu Wielkopolskiego Związku Lekkiej Atletyki, więc w dwóch rolach staram się dopingować młodzież do biegania – mówił. Cała sztafeta asekurowana przez policję, ambulans i straż pożarną wykonała rundę honorową wokół zamku i finiszowała w kroplach coraz intensywniej padającego deszczu. Reprezentacje szkolne dostały pamiątkowe puchary. Kapryśna aura nie popsuła humoru uczestnikom: - Było trochę ciężko, pod koniec się rozpadało, ale nam to nie przeszkadza - mówili uczniowie. - Bardzo przyjemnie się biegło zapewniała grupa pasjonatów biegania z Rydzyny - polecamy wszystkim, żeby każdy w takim biegu mógł wystartować! (mon)
Kolejny sukces leszczyńskich speedrowerowców
Astromal Szawer z Pucharem Polski Zawodnicy LKS Szawer Astromal Leszno do bogatej tegorocznej kolekcji medalowej, dołożyli kolejne trofea. Sięgnęli po Drużynowy Puchar Polski.
Zawody odbyły się w Toruniu i to właśnie gospodarze byli najgroźniejszymi rywalami leszczyńskiej ekipy. Zacięty bój o zwycięstwo toczył się do ostatniego wyścigu, który wygrał Patryk Jakubczak, zapewniając tym samym zwycięstwo Szawerowi. Drużyna z Lesz-
na zdobyła w Toruniu 47 punktów, a na ten dorobek złożyli się: Marcin Skowronek 15, Patryk Jakubczak 14, Patryk Krigier 11, Krystian Górniaczyk 4 i Mateusz Ludwiczak 3. Drugie miejsce z 44 punktami zajęli gospodarze, trzecia lokata przypadła drużynie z Gniezna, która zdobyła 42 pkt. Przypomnijmy, że wcześniej LKS Szawer Astromal Leszno zdobył Drużynowe Mistrzostwo Polski w kategorii seniorów, po ten sam tytuł sięgnęli też juniorzy i kadeci. To być może jeszcze nie koniec speedrowerowego, bardzo udanego sezonu w Lesznie. Działacze mają w planach rozegranie jeszcze jednego turnieju z udziałem zawodników z Ostrowa i Rawicza. Jednak w tym przypadku decydujący głos będzie miała pogoda.
12
Ogłoszenia drobne Ogłoszenia przez sms!
Wyślij SMS-a pod numer 79567 z treścią ogłoszenia bez polskich znaków, pierwsze słowo: dodatek Ogłoszenie - maksymalnie do 160 znaków - bez drukowanych liter. Ogłoszenia wysłane do piątku - do godziny 16.00 ukażą się w najbliższym środowym wydaniu gazety bezpłatnej „Dodatek”. Koszt ogłoszenia to 9 zł netto (10,98 zł brutto). AGD/RTV LAPTOPY używane na gwarancji od 500 zł – raty. Leszno. 723 469 727 SPRZEDAM komputer macintosh imac 20”, intel core 2 duo 2,4 GHz, 2 GB RAM, dysk 250 GB, grafika Radeon HD 2400 XT 128MB, POLECAM, 508 171 736 GŁOŚNIKI MARKI AMETHYST HT150 ORAZ AMPLITUNER AUDIOVIDEO HTR-5930. W ZESTAWIE ODTWARZACZ YAMAHA DVDS559MK2. 783 282 232 TELEWIZOR Tevion 100HZ 28”. Kuiony w Nimczech, ma 3 lata. Cena 250zł. 669 351 321
SPRZEDAM Rover 220 sdi 105km, rok 1998, 2/3 drzwi, granatowy metalik. 663 038 383 SPRZEDAM Renaut Twingo, srebrny metalik 2000r, mały przebieg, zarejestrowany. 503 192 636 SPRZEDAM VW Passat 2. 5 TDI 4 MOTION 2001 R. Bogate wyposażenie. 603 268 007
PASSAT LPG, 1999r.
603 56 37 76
NIERUCHOMOŚCI
PRACA
LESZNO lokal 20m2 z zapleczem socjalnym do wynajęcia 605 633 070 RAWICZ ul. Sobieskiego. Mieszkanie M4 o pow 62,3 m po remoncie, 3 pokojowe, z murowanym garażem obok bloku. 663 751 945 GOSYŃ osiedle Górna - sprzedam mieszkanie własnościowe w bloku na parterze 4 pokojowe 72,70m2, lub zamienię na mniejsze z dopłatą. 607 959 113 DO wynajęcia mieszkanie 60m2, ul 55Pułku Piechoty, Ip. 607 170 524
PEUGEOT 307 2005r. Silnik 6HDI który spala bardzo mało. Stan auta bardzo dobry. 695 977 100
MEBLE
KOMPLET opon zimowych 185/60 R14. 2x Fulda 2x Kormoran Snowpro. Pasują np. do Escorta. Cena 150 zł za parę lub 250 za komplet. 502 634 580
MEBLE biurowe: wypoczynek 800zł, biurka narożnikowe 100zł za sztukę, krzesła 3 szt. po 50zł jedno. 696 939 250
WYPOCZYNEK 800zł, skóra ekologiczna, prawie nowy, stan idealny, zakupiony w kwietniu. 696 939 250
KOMPLET mebli, cena 3700zł. Kontakt telefoniczny w weekend. 506 713 792, 500 303 021
MOTORYZACJA AUDI A3 1.8T, rok 1997, przebieg 199tys., cena 14000zł, przednia szyba uszkodzona, błotnik i drzwi do lakierowania. 785 800 078
AVON - zostań Konsultantką, dodatkowe pieniądze, tańsze kosmetyki, darmowe produkty, biżuteria w prezencie. Wpisowe 0zł. Zadzwoń. 513 102 250 FIRMA transportowa zatrudni kierowcę kat C+E ciągnik z naczepą. Z Rawicza i okolic, mile widziane doświadczenie. 600 428 317 PIWIARNIA WARKA - Słowiańska 2 poszukuje przebojowej osoby na stanowisko baman/ka, kelner/ka. Cv ze zdjęciem proszę przesłac na adres: piwiarnia.warka@o2.pl
ŚMIGIELSKI - Domy szeregowe przy Skarpie, 168m2/270m2 działka. Cena 329.000,-/rata 1590,-. Wysoki standard! www.smigielski.net.pl 510 148 210
PRZEDSTAWICIELA handlowego zatrudni Firma Synergis - partner handlowy Telekomunikacji Polskiej. CV na adres mratajczak@synergis.eu www.synergis.eu POTRZEBNE osoby do roznoszenia ulotek - raz w tygodniu. 504 219 719
LODÓWKO - zamrażarka Gorenje. Lodówka jest pojemna, a zamrażarka ma 3 szuflady. Cena 390zł. 609 773 029
PIANINO Calisia. Cena 1600 zł do negocjacji. Odbiór Gostyń. Transport i załadunek ogranizuje kupujący. 695 854 647
POSPRZĄTAM biuro lub pomogę starszej Pani. 603 405 786
WSCHOWA. Zatrudnimy na stałe osobę doświadczoną do pracy w nowo powstałym serwisie opon – wulkanizacji. 601793078
PRASOWALNICA - magiel elektryczny w dobrym stanie firmy Predom Metrix za 50 zł. 693 588 027
ZADBANY 2-letni segment pokojowy cena 600zł. 602 240 422
PRZYJMĘ studentów na pokój. W centrum miasta Leszna. 601 790 591
ROWER za grosze. Rower górski Tigger z bagażnikiem. Cena 50zł. 509 758 977
RENAUT Scenic 1.6, 16V 2001r benzyna + gaz. Wyposażenie: aluminiowe felgi, ABS, kontrola trakcji, komputer pokładowy, klimatyzacja automatyczna (klimatronik), poduszka powietrzna x6. Cena: 17 400zł. 604 253 969 FORD Focus ghia 1999 hatchback. Przebieg 130 000 km, silnik 1,6 16v benz, skrz. manualna, srebrny-metalik, cena 13600zł. Rawicz. 782 668 152 OPONY zimowe Viking ze stalowymi felgami. 550zł. 603 332 557
VW Golf IV 1998 rok, diesel 1,9 TDI(110KM) cena 14000zł. 663 075 569 FIAT Punto 1.2 Immobiliser, 1998 cena 5500zł do uzgodnienia. 669 012 991 OPEL Vectra kombi 1998 2.0 + gaz. 500 080 748
ŚMIGIELSKI - Domy w Dąbczu 110m2/110m2 poddasze. Cena 249.000,-/rata 1290,-. Wysoki standard! www.smigielski.net.pl 510 148 210
ŚMIGIELSKI - Domy w Lesznie, ul.Grzybowa, 110m2/110m2 poddasze. Cena 299.000,-/rata 1430,-. Wysoki standard! www.smigielski. net.pl 510 148 210
APARTAMENTY całoroczne w Boszkowie 19 m2 - 55 m2 Jardom. 601 250 313 SPRZEDAM mieszkanie 61,4 m2. Pierwsze piętro ul.Rejtana, Leszno. 603 934 974 WYNAJMĘ pokój w mieszkaniu w Lesznie. Spokojna okolica, blisko centrum Manhattan. 667 198 411, 663 402 003 DOM 150 m2, k. Wschowy, 65 arowa działka, dwa solidne budynki gospodarcze, istnieje możliwość dokupienia 6,5 hektara dobrej klasy ziemi. 502 548 411 LESZNO - osiedle Ogrody, atrakcyjna cena - 149.000 zł. 50,4 m2, połozone na III piętrze. Składa się z 3 pokoi. Poddasze o pow. 32 m2, które można zaadaptować. Czynsz: 270 zł / 2 os. 514 906 914, 507 010 597 3-POKOJOWE, Leszno - Dowbora Muśnickiego. Ok. 46 m², III p. w bloku z cegły. Okna pcv. Cena 128.500zł. 507 010 597
PRACA na terenie Leszna. Pon. - so. 506 108 545 PRACOWNIK fizyczny - przy rozładunku i załadunku opon. 65 529 65 50
RÓŻNE
PRAWO jazdy. Profesjonalne doszkalanie. 609 390 008
USŁUGI transportowe, przewóz ludzi 1+8 osób, przeprowadzki. Leszek Talaga. 604 385 663
FOTOGRAFIA okolicznościowa, komunie, śluby etc. www.michalwisniewski.net 605 624 851 ANTENY-SERWIS-TV-SAT603 775 093 CIESIELSTWO.
502 668 126
ADMIN Biuro Obsługi Zarządzania i Administrowania Nieruchomości. 693 850 602 POSADZKI, TYNKI MASZYNOWE, INSTALACJE CO i WOD KAN 604 221 646 NAUKA JAZDY - „u Magdy” Kursy, doszkalania, tanio, profesjonalnie 605 653 957 WYCENA, inwentaryzacje nieruchomości, uprawnienia państwowe, bankowe. 605 603 657
SPRZEDAM wózek głęboko - spacerowy firmy JEDO. Stan bardzo dobry, użytkowany ok.8 miesięcy, regulowane oparcie i podnóżek, pompowane koła, w komplecie pokrowiec na nóżki, folia przeciwdeszczowa, torba. Cena 600 zł / do negocjacji. 609 447 369 SPRZEDAM 15m brzozy opałowej. 698 763 847 KORG PA 80 HD + CASE PACK 603 268 007 SPRZEDAM słomę jęczmienną. 605 997 667 SPRZEDAM prasę Claas Variant 280, 2002r. 605 997 667 SPRZEDAM tuje szmaragd w donicce 5l wys 60 cm cena od 4 do 5 zł. 608 330 351 MATERACE na każdy wymiar, zapraszam do nowego sklepu w Rawiczu Armii Krajowej 7 - teren modeny. Wszystkie typy materacoów, duże rabaty, transport gratis. 504 505 001
USŁUGI INSTALATORSTWO Elektryczne „eLKa” oferuje swoje usługi w zakresie prac elektrycznych, instalacji alarmowych, domofon. TV w cenie 20zl za punkt. 665 217 575
BIURA OGŁOSZEŃ - Leszno: ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 529 56 78 / ul. Opalińskich 4, tel. 603 803 145 / Nowy Rynek 33, 065 529 78 34
TYNKI, posadzki agregatem. 501 363 456 PRZEPROWADZKI
509 198 826
KAMIENIE, grysy, łupki ogrodowe, kostki niesorty granitowe, ziemie torfowe i kwiatowe, kora - bardzo tanio!; żwir, piasek. 601 786 937 REKORD - ekologiczny brykiet do kominków. Przedstawiciel niemieckiego producenta! 601 786 937 KREDYTY. 65 542 20 03, 601 764 730 KREDYTY, opłaty, ubezpieczenia. Leszno, Holenderska 31/U2. 65 542 20 03, 601 764 730 UKŁADANIE nawierzchni z kostki brukowej i granitowej, murowanie schodów murków i kwietników z granitu. 795 399 958, 662 369 877
ZWIERZĘTA YORKI szczeniaki, zaszczepione i odrobaczone. 065 518 65 28 YORKI szczeniaczki - krycie. 691 501 833 DWA kotki młode z mamą lub bez. Dzwonić po16.00. 065 520 46 55 TYLKO 50 GROSZY ZA SŁOWO!
Plebiscyt
1
42%
2 40%
3
18%
Anna Duda
Agnieszka Grobecka
Anna Poprawska
lat 30 Asystentka ds. administracyjnych, żona i mama
lat 19 studiuje Wychowanie wczesnoszkolne
lat 18 uczennica III LO w Lesznie
O sobie: Od 10 lat żona i mama 6-letniej Zuzanny. Interesuje się turystyką, kibicuje Unii Leszno, lubi siatkówkę i aktywny wypoczynek.
O sobie: Optymistka. Tańczy, śpiewa, czyta książki, uwielbia dzieci, pisze wiersze - należy do Leszczyńskiego Stowarzyszenia Twórców Kultury.
Organizatorem plebiscytu Kobieta Roku 2009 jest Gazeta bezpłatna Dodatek! i Pracownia Wizerunku Art Team. W każdym miesiącu przedstawiamy sylwetki trzech kobiet, utrwalone na zdjęciach Bogdana Marciniaka, znanego leszczyńskiego fotografika. W drodze głosowania sms’owego Czytelnicy Dodatku! wyłonią te, które zdobędą tytuł Kobiety Miesiąca i wezmą udział w finałowej walce o miano Kobiety Roku. W październiku nasze panie zaprezentują się w czterech odsłonach. Fryzury wykonano w Pracowni Wizerunku Art Team przy ul. Wilkońskiego 2/1 w Lesznie, pod opieką Moniki Prałat. Makijaże wykonała Marta Stachowiak z Pracowni urody MartTeam w Lesznie przy ul.Wilkońskiego 2/1. Kreacje ślubne wykorzystane podczas sesji pochodzą z Atelier Mody Ślubnej Anetti w Lesznie przy ulicy Królowej Jadwigi 15. Limuzynę zapewnia firma Dekoratorstwo (www.dekoratorstwo.com). Jak zagłosować na wybraną kandydatkę? Jeśli chcesz oddać głos na Annę Duda – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.1 Jeśli chcesz oddać głos na Agnieszkę Grobecką – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.2 Jeśli chcesz oddać głos na Annę Poprawską – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.3 Koszt sms’a – 2,44 zł z vat. Do kiedy można głosować? Sms’y można wysyłać do północy 31 października. W każdą środę na łamach Dodatku! publikowane są aktualne wyniki plebiscytu. Ostateczne wyniki - edycji październikowej - zostaną opublikowane w Dodatku! 4 listopada 2009r. Więcej zdjęć i filmy - na portalu elka.fm Dla Kobiet Miesiąca i dla głosujących organizatorzy przewidzieli cenne nagrody. Nagrodą główną - dla Kobiety Roku jest tygodniowa podróż marzeń w ciepłe kraje, dla dwóch osób - wybrana z szerokiej oferty Biura Podróży Orebus Travel. Aby wziąć udział w eliminacjach do kolejnych edycji plebiscytu należy wysłać email na adres: kobietaroku@elka.pl
(wyniki częściowe z dnia 19 października 2009r. godz. 23:15)
13
O sobie: na pierwszym miejscu stawia fotografię. Dobrze się czuje zarówno „za” jak i „przed” obiektywem. Mówi, że w życiu chciałaby być po prostu szczęśliwa.
Sport
NIE PRZEGAP
24 października Zaduszki Jazzowe Godz.20.00. Pracownia Plastyczna im. Zbigniewa Łukowiaka. Bilety w przedsprzedaży w cenie 10 zł do nabycia w Domu Kultury lub w Sklepie muzycznym ORION.
23 października Koncert Carrantuohill Koncert połączony z tańcem irlandzkim. Godz. 19.00 w Galerii Sztuki Muzeum Okręgowego. 24 października Pierwsze urodziny Dr Clown C.H. Manhattan godz. 11.00 - program rozrywkowo – promocyjny dla dzieci i ich rodziców z okazji urodzin Fundacji Dr Clown. Zabawy, konkursy, spotkanie z żużlowcem Mateuszem Łukaszewskim.
24 - 25 października Mistrzostwa Polski w siatkówce KSM Sale sportowe na terenie Leszna i okolic. Szczegóły: www.poznan.ksm.org.pl
24 - 25 października Otwarty Turniej Szachowy Wąsosz, godz. 10.00 w ZPK Wąsosz w sali przy Bibliotece Publicznej, ul. Krzywa 11. 24 - 25 października Weekend z tatą w górach Niezapomniany weekend w Karpaczu. Organizatorami wyprawy są Marek i Amadeusz Tyczyńscy. Informacje i zgłoszenia: 512 310 020
więcej czytaj na portalu: 1
2
3 21
4
5
6
11 13
31
24
2
11
13
17
7
10
19 8
7
8 18
26
16
25 października Turniej w tenisie stołowym Duża sala SP Śmigiel, godz. 10.00.
www.elka.fm
15
9
12
25 października Koncert zespołu Sensorry Dom Kultury w Rawiczu zaprasza do Pracowni Plastycznej im. Zbigniewa Łukowiaka. Godz.20.00. Bilety: 10 zł - do nabycia w Domu Kultury i Sklepie Muzycznym ORION.
9
14 27
18 6
20
15 29
19
20
21
10
12
24
26
23 22
23
25 3
27 5 29
28
28 30
16
Litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu, uporządkowane od 1 do 31 utworzą rozwiązanie krzyżówki - przysłowie ludowe. Aby wziąć udział w losowaniu nagród, należy wysłać prawidłową odpowiedź smsem pod numer 72 103 wpisując w treści słowo: dodatek, swoje imię i nazwisko oraz hasło z krzyżówki. Koszt wiadomości to 2,44 zł z Vat. Hasło z poprzedniej krzyżówki brzmi: „Każdy wiek ma swoje Średniowiecze”, a zwycięzcą jest: Magdalena Zioło. Po odbiór nagrody zapraszamy do naszej redakcji.
2
3
17
18
19
4
5
20
21
6
7
22
8
23
14
4
1
17
32
12) pies myśliwski o długiej, jedwabistej sierści barwy czarnej, rdzawej lub białej nakrapianej, 13) godło Indianina, 15) ze stolicą w Rydze, 16) miejsce walki tenisistów, 20) tajne, 21) udziela pożyczek pod zastaw, 25) miasto św. Franciszka, 26) najwszechstronniejszy filozof grecki, 28) zapada wieczorem, 29) producentka jaj, 30) linowa lub podziemna, 31) morska lub na monety, 32) stołeczny klub piłkarski. Pionowo: 1) synek Rumcajsa, 2) lubi swoje cztery kąty, 3) uzdrowisko, 4) donosiciel, 5) materiał na płytę, 6) wybuchowa blondynka, 7) szerokie, bufiaste spodnie, szarawary, 14) rozwaga, 17) język krowy, 18) jamnik, 19) małżeńskie lub madejowe, 22) wróży z gwiazd, 23) amazonka na wyścigach, 24) sztywny kapelusz męski o zaokrąglonej główce i wąskim, podgiętym rondzie, 27) drapieżnik podobny do wilka.
Poziomo: 1) dziwak, oryginał, 5) słodkie danie wielkanocne z białego sera z bakaliami, 8) III Księga Pana Tadeusza, 9) rozległe i wysokie pasmo górskie w Azji Środkowej, 10) 45 minut w szkole, 11) hultaj, nicpoń, 9
24
10
25
26
11
27
wicemistrzem świata! Tomasz Gollob w dość kontrowersyjnych okolicznościach zakończył ściganie w ostatnim w tym roku Grand Prix w półfinale, ale i tak mógł się cieszyć z tytułu wicemistrza świata. We wspaniałym stylu z cyklem pożegnał się Leigh Adams, który w Bydgoszczy stanął na drugim stopniu podium. Trzeci był Sebastian Ułamek, a wygrał Nicki Pedersen. Mistrzem świata został Jason Crump.
Gollob, który zapowiadał na torze w Bydgoszczy walkę o odrobienie strat do prowadzącego w klasyfikacji generalnej cyklu Crumpa, bez problemu przebrnął przez fazę zasadniczą. Podobnie, jak dwójka innych reprezentantów Polski: Rune Holta i Sebastian Ułamek zgromadził 11 punktów. Stawkę półfinałów uzupełnili żegnający się w Bydgoszczy z Grand Prix Leigh Adams, Andreas Jonsson, Nicki Pedersen, Kenneth Bjerre i Jason Crump, który w ten sposób zapewnił sobie tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Do najlepszej ósemki turnieju nie awansował Emil Sajfutdinow, co oznaczało, że Gollob może być pewny srebrnego medalu mistrzostw świata. Rosjanin w swoim debiucie w stawce najlepszych żużlowców świata sięgnął po brąz, co i tak jest olbrzymim sukcesem młodego żużlowca. Na fazie zasadniczej ściganie zakończyli pozostali Polacy. Adrian Miedziński z 6 punktami zajął jedenastą lokatę, a Grzegorz Walasek był dopiero piętnasty. Kapitalnie dysponowany w
Bydgoszczy był Sebastian Ułamek. Wygrał pierwszy półfinał, w pokonanym polu zostawiając Adamsa, Bjerre i Jonssona. Drugi półfinał miał szczególną dramaturgię. W pierwszym podejściu Nicki Pedersen ukradł start, w drugim atakując po wewnętrznej Golloba, bezpardonowo go potrącił. Polak stracił rytm jazdy, zatrzymał się i wreszcie demonstracyjnie zostawił motocykl na torze. Sędzia ponownie przerwał bieg i wykluczył Golloba. Stadion w Bydgoszczy wypełniły gwizdy. W trzecim podejściu wygrał Rune Holta przed Pedersenem i Crumpem. Ostatnia gonitwa wieczoru i zarazem ostatni wyścig tegorocznego cyklu Grand Prix odbył się bez historii. Spod taśmy wyskoczył Pedersen i choć przez cztery kółka atakował go Adams, to Duńczyk dowiózł zwycięstwo do mety. Dla Australijczyka był to pożegnalny wyścig w Grand Prix. Rozstał się z cyklem bardzo godnie, stając na drugim stopniu podium. Na trzecim miejscu ściga-
nie zakończył Sebastian Ułamek. Ostatni w finale był Rune Holta, który także miał powody do radości, bo zapewnił sobie utrzymanie w Grand Prix w sezonie 2010. Będzie się tam również ścigał ósmy w klasyfikacji Kenneth Bjerre, a na „dziką kartę” muszą liczyć Fredrik Lindgren i Hans Andersen. Publiczność w Bydgoszczy obejrzała w sobotni późny wieczór dwie dekoracje. Największe owacje wywołała ta druga. Na najwyższym stopniu podium stanął Jason Crump, na drugim bydgoszczanin Tomasz Gollob. - Wielkie gratulacje należą się Jasonowi. Niepotrzebnie się obawiał, że może nie dojechać do końca. Wygrał zasłużenie. Słowa uznania dla Emila, gonił nas w każdym turnieju, jeździł świetnie i bardzo równo. Cieszę się ogromnie, to mój drugi tytuł wicemistrzowski. Być może w przyszłym roku uda się wskoczyć jeszcze wyżej. Jeśli starczy sił, to dlaczego nie spróbować? – powiedział na konferencji prasowej najlepszy polski żużlowiec.
Adams kończy z Grand Prix Chce mieć więcej czasu dla rodziny
30 25
31
1
22
Gollob
Fot. Klaudia Dymek
22 października Książki w Antykwariacie Wernisaż wystawy książek, które miały wielu właścicieli. Galeria 1001 Drobiazgów przy ulicy Różanej w Lesznie.
Za rok złoto?
12
28
13
29
14
30
15
31
16
17
Leigh Adams nie będzie się w przyszłym roku ścigał w Grand Prix. Dla żużlowych kibiców nie jest to niespodzianka, a raczej potwierdzenie wcześniejszych deklaracji Australijczyka. Pożegnanie z cyklem zapowiadał już przed sezonem.
Kapitan Unii Leszno startował w cyklu od początku jego rozgrywania. W tym czasie sięgnął po brązowy i srebrny medal mistrzostw świata. W tym roku Adams radził sobie w turniejach Grand Prix nienajlepiej, zajmując ostatecznie jedenastą lokatę. Swoją decyzję tłumaczy niezadowoleniem z ostatnich wyników w rywalizacji o mistrzostwo świata oraz chęcią poświęcenie więk-
Fot. Klaudia Dymek
14
szej ilości czasu rodzinie. Koniec przygody Adamsa z Grand Prix oznacza, że na ten moment Unia Leszno będzie miała tylko jednego żużlowca w stawce najlepszych zawodników świata, Jarka Hampela. To otwiera drogę
do poszukiwania kolejnego jeźdźca, jeśli oczywiście Główna Komisja Sportu Żużlowego nie zmieni zasad kontraktowania żużlowców z cyklu. Obecnie kluby mogą podpisać umowę z dwoma uczestnikami Grand Prix.
Sport
Karatecy 15 razy stawali na pudle
Satori i Surem na medal Z pokaźnym medalowym dorobkiem z Mistrzostw Ziemi Legnickiej wrócili karatecy dwóch klubów z naszego regionu. Leszczynianie z Satori wywalczyli siedem krążków, a rawiczanie z Surem – osiem.
Mistrzostwa Ziemi Legnickiej odbywały się już po raz osiemnasty. Sześcioosobowa reprezentacja Satori Leszno zdobyła aż siedem medali. Najlepiej zaprezentował się Kacper Osiejewski, który sięgnął po dwa złote krążki w kata. Ola Świerzewska stawała na trzecim stopniu podium zarówno w kata, jak i kumite. Srebro w kata i brąz w kumite dorzucił również Mikołaj Antkowiak. Z brązowym medalem w kumite wrócił Jędrzej Szymański. Krzysztof Tomków i Kornel Pabisiak walczyli dzielnie, ale medalu nie udało im się zdobyć.
Znacznie liczniejsza była w Legnicy reprezentacja Rawickiego Klubu Karate Surem. Dawid Tomaszewski zdobył srebro w kumite. Joanna Jurkowska w kata i kumie sięgnęła po dwa brązowe krążki. Na trzecim stopniu w kata stawała też Dominika Sapeta. Na brawa zasłużyli najmłodsi karatecy rawickiego klubu. Jakub Korytkowski był drugi w kata, a Andrzej Janik zdobył dwa brązowe medale w kata i kumite. Poza podium zostali sklasyfikowaniu: Igor Glina, Aleksandra Pietruszewska, Gracjan Korytkowski, Mateusz Pawlak, Igor Karlik, Jan Zalewski, Kacper Paszyński, Emilian Urbanik, Patryk Piekarski, Michał Suseł, Justyna Brzeczek, Robert Domaniecki, Kacper Dabek, Damian Pietruszewski, Jakub Wcisło oraz Przemysław Zdybel. (mah)
Kenny Racing Cup w Zaborowie
Na motocyklach w deszczu i błocie
Motocross, to sport, który można uprawiać niemal w każdych warunkach. Udowodnili to w deszczowe niedzielne popołudnie uczestnicy zawodów serii Kenny Racing Cup. Zmagania w Zaborowie były jednocześnie XII rundą mistrzostw strefy Polski zachodniej. Ścigano się w kilku kategoriach, w tym również quadów.
Kiepskie warunki, padający deszcz i trudny, nasiąknięty tor nie odstraszyły uczestników, mimo że większość z ich to amatorzy. Bardziej niż o udział zawodników organizatorzy mogli się obawiać o frekwencję publiczności, ale jak się okazało i ta dopisała. Ściganie w błocie przysporzyło uczestnikom niemało problemów, nie brakowało też upadków, ale na szczęście żaden z nich nie zakończył się groźną kontuzją. – Pogoda rano nam nie dopisała, później było trochę lepiej. Przy tym trzeba pochwalić organizatorów za przygotowanie imprezy. Generalnie lubię się ścigać w każdych warunkach, błoto mi nie przeszkadza, bardziej obawiam się dziur - przyznał Artur Marciniak, leszczynianin ścigający się na quadach. Przedstawiciele naszego regionu byli w Zaborowie raczej gościnni, choć kilkakrotnie oglądano ich na podium. W kategorii do i powyżej lat 30 triumfowali wschowianie: Andrzej Szukiel z WKM oraz Sebastian Kałużny z klubu Zmotoryzowana Wschowa. Triumfem wschowianina, Pawła Bartkowiaka, zakończyła się również rywalizacja quadów. Inny z motocyklistów Wschowskiego Klubu Motorowego, Arkadiusz Janusz zaprezentował się bardzo dobrze w wyścigu młodzików z licencją. Zajął tam drugą lokatę, tuż za Jakubem Szurkowskim z Zielonej Góry.
Mocny leszczyński akcent pojawił się w wyścigu juniorów. Na trzecim stopniu podium stanął Wiktor Chudziński z AK Leszno. Trumfował w tej kategorii Patryk Dziasek z GRECH Nysa Racing. W pozostałych kategoriach na podium zabrakło reprezentantów naszego regionu. W uzupełnieniu dodajmy, że najlepszym młodzikiem Kenny Racing Cup został zielonogórzanin Michał Rychlik, a weteranem Dariusza Majchrzaka z MKO Oborniki. Zwycięzcą klasyfikacji open i tym samym najlepszym zawodnikiem imprezy został mistrz Polski juniorów w enduro, Sylwester Jędrzejczyk z KKM Kwidzyń. Atrakcją specjalną zawodów był pokaz trialu motocyklowego w wykonaniu goszczących po raz kolejny w Lesznie Przemysława i Oskara Kaczmarczyków z Nowego Targu.
15
Zmęczenie materiału Rozmowa z Markiem Ślotałą, członkiem Zarządu S.S.A. Unia Leszno
- Krzysztof Kasprzak ma ważny kontrakt w Unii Leszno. W jaki sposób chcecie rozstać się z tym zawodnikiem? - Krzysztof ma ważny kontrakt do końca sezonu 2010. 5 października został zaproszony na rozmowy pan Zenon Kasprzak, albowiem Krzysztof objeżdżał ważne mecze w Anglii, w związku z tym nie było możliwości bezpośredniego spotkania z nim. Wtedy, w obecności akcjonariuszy i zarządu klubu, prezes Józef Dworakowski poinformował Zenona Kasprzaka, że naszą wola jest rozwiązanie umowy z Krzysztofem. Jeżeli zawodnikowi kończy się kontrakt w 2010 roku to ja osobiście nie widzę sensu wypożyczania zawodnika, ponieważ po tym terminie i tak nie będziemy mieli wpływu na to, czy on ewentualnie jeździłby w Unii Leszno, czy nie. Zarząd jednoznacznie podjął decyzję, że nie widzimy Krzysztofa w składzie jako zawodnika Unii w sezonie 2010. Chcemy ten kontrakt rozwiązać na zasadzie porozumienia stron. - Jak klub planuje zastąpić Krzysztofa Kasprzaka, przecież to był jeden z filarów leszczyńskiego klubu? - To musi być zawodnik, który będzie przywoził zdobycze punktowe na poziomie Krzysztofa Kasprzaka i to nie ulega
wątpliwości. Zamierzamy zrealizować koncepcję, która doprowadzi do istotnego wzmocnienia klubu. Jeśli chodzi o Krzysztofa, to chcę podkreślić, że o rozwiązaniu umowy nie zdecydowaliśmy patrząc tylko przez pryzmat meczu w Częstochowie. W pierwszej części sezonu Krzysztof nie zawodził, przywoził co najmniej 10 punktów. W jego przypadku nastąpiło tzw. zmęczenie materiału, zarówno po stronie zarządu, akcjonariuszy i myślę że samego zawodnika, stąd też taka, a nie inna decyzja. Tak, jak powiedział prezes Dworakowski, możliwe, że w przyszłym roku, jeśli będzie taka wola - to podkreślam - również zawodnika, nic nie stoi na przeszkodzie aby jeździł w naszym klubie. - Jeżeli Krzysztof Kasprzak rozwiążę umowę z klubem i nie będzie jeździł w sezonie 2010 w Unii Leszno, to kto będzie trzecim polskim zawodnikiem? - Na dzisiaj mamy dwóch juniorów, mamy Damiana Balińskiego. Trudno powiedzieć jak potoczy się jeszcze dalej ten sezon transferowy. Wiem, że w międzyczasie pojawiły się dywagacje, dlaczego Krzysztof Kasprzak, a nie Damian Baliński. Damian pomógł nam bardzo w trudnych chwilach, kiedy obejmowaliśmy funkcję w zarządzie klubu w 2005 roku. Był z nami cały czas, jest do dzisiaj i mam nadzieję, że będzie. Damian wie, że jeżeli zdecyduje się u nas jeździć w przyszłym sezonie, a taka jest wola zarządu klubu, to nie będzie już jednym z tych czterech zawodników, którzy mieli pewne miejsce w składzie, tylko będzie jednym z co najmniej trzech lub czterech zawodników, którzy będą walczyli o 2 miejsca seniorskie. - Chciałbym podkreślić też, że podejmując taką decyzję, kierowaliśmy się tym, że chcemy stworzyć team. Jeśli chodzi o Krzysztofa Kasprzaka pojawiły się takie zarzuty, że on nie zawsze był członkiem tego
zespołu. - Kibice dopytują co z Nicki Pedersenem? Czy on jest bliżej czy dalej leszczyńskiej Unii. Czy zarząd bierze pod uwagę niechęć, jaką ten zawodnik wzbudza w kibicach – zapytał jeden z internautów. - Jeżeli chcemy zdobywać tyle punktów, ile zdobywał Krzysztof Kasprzak, to musi to być zawodnik z czołówki światowej, łącznie z Nicki Pedersenem. Czy jest to osoba kontrowersyjna? Chciałbym przypomnieć sondę, którą przed laty przeprowadzał Atlas Wrocław. Jason Crump nie był na pierwszym miejscu jeśli chodzi o ulubionych zawodników Atlasu. Sam byłem świadkiem w trakcie finału Drużynowych Mistrzostw Świata w 2001 roku, kiedy Jason Crump w sposób ostentacyjny wypina się na kibiców, którzy zajmowali miejsca pod tak zwaną wieżą przy zegarze, natomiast dzisiaj, po kilku latach, nikt nie wyobraża sobie, aby Jason nie jeździł we Wrocławiu. - Wielokrotnie jest tak, że to wynik przesądza o tym, czy zawodnik jest lubiany czy nie. - A co z rozmowami z Nickim Pedersenem? - Trudno to dzisiaj nazwać rozmowami. My możemy jedynie sondować jakie są oczekiwania zawodnika, czy jest zainteresowany tym aby u nas jeździć. Nie jest to zresztą jedyny zawodnik, którym jesteśmy zainteresowani. Nicki jest jeden, a podejrzewam, że chętnych na zatrudnienie Nickiego, nie tylko ze strony Częstochowy, będzie znacznie więcej. - Jeden z kibiców mówił o tym, że Nicki pogrążył finansowo kilka klubów. Czy on rzeczywiście jest takim drogim zawodnikiem? Do dzisiaj Marma Rzeszów funkcjonuje jako klub, byli zadowoleni kiedy Nicki tam jeździł, walczyli o trzecie miejsce w lidze i jakoś pani Marta Półtorak nie narzekała, żeby Nicki doprowadził ją do bankructwa. Również takiej opinii nie wyrażał prezes Maślanka. Problem finansowy Włókniarza, przynajmniej tak wynika z wypowiedzi prezesa, wiązał się z tym, że kwoty zadeklarowane przez sponsorów nie wpłynęły do klubu, ale przecież winnym tej sytuacji nie jest Nicki. - Czy dziś stać leszczyńska Unię na Pedersena? - Myślę, że nasza sytuacja finansowa jest stabilna i na pewno stać nas na zatrudnienie Nickiego Pedersena czy Jasona Crumpa, ale jest jeden warunek... Niezależnie od tego jaki to jest zawodnik, on musi chcieć u nas jeździć, a my musimy mieć wolę współpracy z tym zawodnikiem . - Co z Adamsem? - Adams na pewno będzie jeździł w Lesznie w przyszłym roku. Z jego wypowiedzi wynika, że będzie to definitywnie jego ostatni sezon, nie ma innej opcji, zarówno jeśli chodzi o ligę polską, jak i inne. Tak więc w przyszłym roku szykujemy się na pożegnanie Adamsa. Rozmawiał: Michał Konieczny * Cała rozmowa z Markiem Ślotałą dostępna w wersji audio w portalu elka.fm w dziale Magazyn Żużlowy.
Awansowali na ósme
Ważna wygrana Polonii Strony sportowe redagują: Marcin Hałusek i Michał Konieczny
Leszczynianie nadal bez porażki
Fot. Piotr Pazoła
Arot Astromal lepszy o jedno trafienie
Zacięte spotkanie na szczycie II ligi obejrzeli leszczyńscy fani piłki ręcznej. Lider tabeli, Arot Astromal Leszno pokonał w hali Trzynastka wicelidera, Szczypiorno Kalisz 36:35. Gospodarze roztrwonili w końcówce przewagę i losy meczu ważyły się do ostatnich sekund. Arot Astromal Leszno wyprzedzał w drugoligowej tabeli Szczypiorno tylko różnicą bramek. Obie ekipy, jak dotąd, nie znalazły jeszcze pogromcy. Kibice oczekiwali wyrównanego meczu i się nie zawiedli. Od pierwszych minut spotkanie było bardzo zacięte. Drużyny walczyły o każdą piłkę z ogromną determinacją. Po trzydziestu minutach o dwie bramki lepsi byli gospodarze, którzy prowadzili 17:15. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, wciąż trudno było wytypować zwycięzcę. Przed
końcem jednak szczypiornistom Arotu Astromal udało się wypracować czterobramkowe prowadzenie i wydawało się, że losy pojedynku są już rozstrzygnięte. Niestety w poczynania gospodarzy wkradała się nerwowość i Szczypiorno zniwelowało straty. Końcówka była bardzo emocjonująca, ostatecznie podopieczni trenera Ryszarda Kmiecika wygrali 36:35. – Niepotrzebnie zafundowaliśmy sobie takie nerwy, prowadząc czterema bramkami jednak zbyt szybko pozbywaliśmy się piłek. Zabrakło trochę zimniej krwi w ważnych momentach, ale najważniejsze, że udało się wygrać, bo zespół z Kalisza to bardzo wymagający przeciwnik – stwierdził Ryszard Kmiecik. Bramki dla Arotu Astromal zdobywali: Wierucki 10, Łuczak 8, Meissner i Tórz po 5, Kajzer, Jasieczek, Matuszewski po 2, Becelewski i Szkudelski po 1. W najbliższy weekend leszczynianie jadą do Obornik Wielkopolskich na mecz ze Spartą.
- To będzie dla nas bardzo ważny mecz, kto wie czy nie najważniejszy tej jesieni – mówił przed starciem z beniaminkiem z Trzcianki trener Polonii Jerzy Radojewski. Po ostatnich dwóch porażkach leszczynianie spadli na 9 miejsce w tabeli i mieli niewielką przewagę nad ekipami ze strefy spadkowej. Lubuszanin okupował dziesiątą lokatę i do Polonii tracił zaledwie punkt. Pierwsze minuty na mokrej i dość grząskiej murawie stadionu przy Strzeleckiej należały do gospodarzy. Zdecydowanie ruszali na bramkę Lubuszanina i wydawało się, że gol jest tylko kwestią czasy, ale dwie świetne okazje zmarnował Jakub Pujanek. Dominacja miejscowych trwała jednak tylko 10 minut. Później to goście przejęli inicjatywę. Tworzyli coraz składniejsze akcje i kilka razy zakotłowało się pod bramką Polonii. Nieliczni kibice, którzy zjawili się w ponure sobotnie popołudnie na stadionie oglądali między innymi strzał przewrotką w słupek w wykonaniu napastnika z Trzcianki, Krzysztofa Zublewicza i trafienie w poprzeczkę, po strzale głową innego gracza Lubuszanina. Poloniści ocknęli się dopiero w ostatnich minutach pierwszej połowy, wyprowadzili dwie groźne kontry, ale do przerwy gole przy Strzeleckiej nie wpadały. Drugie 45 minut podopieczni trenera Radojewskiego rozpoczęli, tak jak pierwsze, z animuszem. Nie minęły 3 minuty od wznowienia gry po przerwie, a miejscowi cieszyli się z gola. Piłkę dośrodkowaną z rzutu rożnego do bramki skierował Łukasz Pujanek i było 1:0 dla Polonii. – Brawa dla Łukasza, bo zachował się jak stary wyjadacz, bardzo przytomnie – chwalił później swojego podopiecznego trener. Już po chwili mógł być remis, ale piłkarz z Trzcianki zmarnował doskonałą okazję. Z każdą minutą upływającą na boisku było mniej ciekawie, ale na szczęście gospodarze nie pozwalali rywalowi na tak wiele, jak w pierwszej części meczu. Obawy o wynik pojawiły się jednak w ostatnich dziesięciu minutach, bo w 80’ drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Fabian Lipiec. Trener
Fot. Piotr Pazoła
Rywal trafiał w słupek i poprzeczkę, ale to piłkarze Polonii mogą się cieszyć z trzech punktów zdobytych na własnym boisku. Leszczynianie trochę szczęśliwie i skromnie pokonali Lubuszanina Trzcianka 1:0. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył tuż po przerwie Łukasz Pujanek.
Radojewski nie do końca mógł się pogodzić z decyzją arbitra. – Faul Fabiana zupełnie nie był zamierzony, po prostu się poślizgnął – skomentował. Goście nie potrafili jednak wykorzystać gry w przewadze i Polonia odniosła ważne zwycięstwo. - Ogromnie cieszy nas wygrana z sąsiadem w tabeli. To był
mecz walki, zwycięstwo nie przyszło łatwo. Tak jak podkreślałem, było to dla nas bardzo istotne spotkanie i tym bardziej cieszymy się z trzech punktów - zakończył szkoleniowiec Leszczynian. W następnej kolejce Polonia znowu zmierzy się z sąsiadem w tabeli, tym razem będzie Górnik Konin.
Polonia Nowy Tomyśl
11
31
10
1
0
33-11
Victoria Koronowo
11
27
9
0
2
34-12
Włocłavia Włocławek
11
22
7
1
3
18-7
Wda Świecie
11
21
7
0
4
19-12
Lech Rypin
11
20
6
2
3
17-10
Unia Swarzędz
11
18
5
3
3
23-16
Górnik Konin
11
18
5
3
3
19-14
Polonia Leszno
11
15
5
0
6
14-22
Zdrój Ciechocinek
10
13
4
1
5
16-21
Calisia Kalisz
11
11
3
2
6
16-16
Lubuszanin Trzcianka
11
11
3
2
6
12-15
Mieszko Gniezno
11
10
3
1
7
9-26
Legia Chełmża
11
8
2
2
7
11-24
Notecianka Pakość
11
8
2
2
7
12-25
Goplania Inowrocław
10
8
1
5
4
8-17
Sparta Oborniki
11
7
2
1
8
10-23