Gazeta bezpłatna
nakład: 14 000 egz.
W NUMERZE: Lotnisko z gwarancjami
Prezes Aeroklubu Polskiego Włodzimierz Skalik spotkał się z samorządowcami Leszna, żeby wyjaśnić kwestie uwłaszczenia Aeroklubu Polskiego na miejskim majątku Centralnej Szkoły Szybowcowej. s.3
Rusza przetarg na Dworcową
26.05.2010 - 02.06.2010r.
nr 21 (95)
Ludzie nie odpuszczą Żeby tylko wytrzymały wały
- Nie oglądamy się już na PKP i zaczynamy Dworcową – mówi prezydent Leszna Tomasz Malepszy. s.3
Wbiegł wprost pod koła
Czternastoletni chłopiec trafił do szpitala po potrąceniu przez opla w Książęcym Lesie. Dziecko wybiegło wprost pod koła samochodu. s.5
Zadziwiające złagodzenie kary
Poznański Sąd Apelacyjny znacznie złagodził wyrok wobec 42-letniego zabójcy mieszkanki z Kościana. Mężczyzna spędzi w więzieniu 15 lat, a nie 25, jak zdecydował poprzednio sąd okręgowy. s.5
Nie polatali sobie
Po raz pierwszy w historii sportów lotniczych w Lesznie trzeba było odwołać szybowcowe Mistrzostwa Polski w Klasie Otwartej. s.6
Kolejarz poległ w Łodzi
Niedźwiadki stanowiły tylko tło dla świetnie dysponowanych gospodarzy. Kolejarz przegrał z Orłem 65:25. s.6
Trudna sytuacja Polonii
Byki wciaż w formie, nawet bez Kołodzieja
Mimo że Unia Leszno była osłabiona brakiem Janusza Kołodzieja, przekonująco pokonała swoją imienniczkę z Tarnowa 58:32. Jaskółki nie poszybowały wysoko, wyżej skakały leszczyńskie kangury. s.16
Hampel znów na podium
Gollob, po raz drugi w karierze wygrał w czeskiej Pradze Grand Prix Czech, Hampel stanął na trzecim stopniu podium. Polaków przedzielił Nicki Pedersen. s.16
Fot. Jarek Adamek
Polonia strzelała w poprzeczkę, a Górnik do bramki i to goście z Konina mogli się cieszyć ze zwycięstwa na boisku w Lesznie 0:1. s.14
Worki z piaskiem są zwykle jedynym sposobem walki z Wielką Wodą.
Przesiąkające, pełne wody wały to teraz największe zmartwienie mieszkańców terenów nadodrzańskich w powiecie górowskim i wschowskim. Strażacy, a także sami mieszkańcy na bieżąco je uszczelniają. Najgorsze, że wysoka fala może przepływać przez nasz odcinek Odry przez kilka dni – nie wiadomo, jak zniosą to obwałowania. Problemem są też „cofki”, czyli wypychanie wody w górę odrzanych dopływów, głównie Baryczy.
Już w niedzielę w Wyszanowie w powiecie wschowskim wpadająca w tym miejscu do Odry Barycz zaczęła płynąć w przeciwnym kierunku – stan Odry jest tak wysoki, że dochodzi do „cofki” Mimo to niedziela upływała raczej spokojnie. - Wieś położona jest na wzniesieniu, praktycznie woda może zalać tylko dwie posesje – powiedział nam Mariusz Sitnik z OSP Wyszanów. Strażacy przygotowywali sprzęt, przede wszystkim ciężką łódź motorową. Podobnie spokojnie było w górowskiem – w niedzielne popołudnie najbliżej Odry położone miejscowości były celem licznych wycieczek mieszkańców Góry czy nawet Leszna, którzy przyjechali popatrzeć na Wielką Wodę. A ta rozlana jest bardzo szero-
ko. - Widzi pan ten znak? – pyta w Bełczu Wielkim strażaczka, podając mi lornetkę. Faktycznie przez szkła widać sterczący tuż nad taflą znak zakazu. Znajduje się około 500 metrów od nas. - Tam normalnie płynie Odra – mówi ochotniczka. Podobne rozlewiska można było obejrzeć w Ciechano-
wie czy Chobieni. Fala kulminacyjna w powiecie górowskim pojawiła się w nocy z niedzieli na poniedziałek. Mieszkańcy wciąż zastanawiają, czy wały wytrzymają tak wielki napór wody. Powstające przesiąki są natychmiast łatane. dok. na stronie 2