Gazeta bezpłatna
nakład: 14 000 egz.
25.08.2010 - 01.09.2010r.
nr 34 (108)
Siła uderzenia Dzieci ranne w wypadku
W NUMERZE: Gigantyczna kara za brak łączności
Telekomunikacja Polska musi zapłacić dwa miliony złotych za problemy w połączeniach z numerami alarmowymi. Karę nałożył Urząd Komunikacji Elektronicznej. Awarie miały miejsce w lipcu i wrześniu ubiegłego roku w kilku miastach Polski, w tym także w Lesznie. s.2
Wiatr zerwał rusztowanie
Gwałtowna burza, która przeszła w nocy nad naszym regionem z niedzieli na poniedziałek wyrządziła sporo szkód. Przed drugą w nocy na osiedlu Hutnika w Gostyniu runęło rusztowanie. Sporo pracy mieli też strażacy z Kościana i Leszna. s.3
Śmiertelny wypadek pod Krobią
Maratończycy na leśnych ścieżkach
Pierwszy Koleżeński Leszczyński Maraton zgromadził ponad 370 uczestników. Wszyscy zgodnie przyznali, że imprezę trzeba za rok powtórzyć. s.11
Kołodziej czwarty, bez awansu
Żadnemu z Polaków, startujących w Grand Prix Challenge w duńskim Vojens, nie udało się awansować do przyszłorocznego cyklu, nawet Januszowi Kołodziejowi, który po czterech seriach startów przewodził stawce. s.15
Unia w półfinale!
Żużlowcy Tauronu Azotów Tarnów postawili najlepszej ekipie rundy zasadniczej bardzo trudne warunki. Byki zgodnie z oczekiwaniami pokonały w pierwszym dwumeczu fazy play-off ekipę z Tarnowa, ale awans do półfinału Drużynowych Mistrzostw Polski długo wisiał na włosku. s.16
Fot. Michał Wiśniewski
29-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego nie przeżył wypadku w Kuczynce. Kierował mercedesem i nagle zjechał na lewy pas, a później pobocze i uderzył w drzewo. s.5
Lekarze walczą o życie dwóch dziewczynek, które ucierpiały w piątkowym wypadku w Śmiglu. Cinquecento, którym jechały, zostało staranowane i wbite w betonowe ogrodzenie. Wszystko wskazuje na to, że kierująca nim 23-latka wymusiła pierwszeństwo.
Do wypadku doszło w piątek po 14.00. Ulica Południowa nie jest ruchliwą arterią, ale skutki wypadku wskazywały na dużą prędkość przynajmniej jednego z aut. Fiat cinquecento został uderzony w bok, wepchnięty na betonowy mur i wywrócony na bok. Bus siłą pędu wbił osobówkę w ogrodzenie miejscowej betoniarni.
W fiacie jechały 4 osoby: 23-latka oraz trzy dziewczynki: 13-, 12- i 3-letnia. Kierowcy busa nic się nie stało, kierująca fiatem odniosła lekkie obrażenia. Dwie najmłodsze dziewczynki były w bardzo złym stanie. - Widziałem tylko, jak jedna z nich leży na ziemi, a ta kobieta z fiata biega i woła o pomoc – mówi mieszkaniec sąsied-
niej ulicy. Pogotowie z Kościana zdecydowało, że dwie dziewczynki: trzylatkę i 12–latkę trzeba jak najszybciej przetransportować do szpitala specjalistycznego w Poznaniu. Wezwano dwa helikoptery. Z powodu braku miejsca w pobliżu wypadku, musiały one lądować na pustym tego dnia miejskim targowisku. dok. na str. 2
2
Wydarzenia
25 sierpnia 2010
Gigantyczna kara za brak łączności
Dzieci ranne w wypadku
W Lesznie też były przerwy
Fot. (2x) Michał Wiśniewski
Siła uderzenia
dok. ze strony 1 Dziewczynki przewieziono do dwóch różnych poznańskich szpitali. 3-latka trafiła do Szpitala Klinicznego przy ulicy Szpitalnej. - Dziecko zostało przyjęte w stanie ciężkim. Doznało urazu wielonarządowego. Zostało zaintubowane i leczone jest na oddziale intensywnej opieki medycznej – mówi Dorota Woźnicka, zastępca dyrektora do spraw lecznictwa Szpitala Klinicznego. Druga z dziewczynek, 12-latka leczona jest w szpitalu dziecięcym im. Krysiewicza w Poznaniu. Jej stan jest również bardzo poważny. Doznała urazu mózgu. Jest w śpiączce farmakologicznej podłączona pod respirator. Czynności w sprawie ustalenia okoliczności wypadku prowadzi policja z Kościana i prokuratura. - Zebrany na miejscu materiał dowodowy został przekazany prokuraturze. Przesłuchano między innymi świadków zdarzenia. Teraz konieczne będzie wskazanie osoby winnej, która usłyszy zarzuty w tej sprawie.
Wydawca:
AWR ELKA sp. z o.o. Roman Lewicki - dyrektor, Arek Wojciechowski - red. naczelny, Emilia Wojciechowska - szef informacji, Klaudia Dymek - red. prowadzący/ skład Dziennikarze: Aldona Brycka-Jaskierska, Hanna Ciesielska, Jarek Adamek, Marcin Hałusek, Michał Konieczny, Michał Wiśniewski Siedziba redakcji: Leszno, ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 5295678 e-mail:dodatek@elka.pl www.dodatek.elka.fm Druk: Drukarnia POLSKAPRESSE Sp. z o.o.
Na razie za wcześnie na oficjalne komunikaty w sprawie zakresu winy – mówi Mateusz Marszewski, rzecznik policji w Kościanie. Prokurator może zdecydować o konieczności powołania biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków. Wszystko wskazuje na to, że 23-letnia kierująca fiatem cinquecento wymusiła pierwszeństwo przejazdu i to ona usłyszy zarzuty. Grozi jej 8 lat więzienia. W wyniki wypadku doznała ona niegroźnych obrażeń. Mieszkańcy Śmigla narzekają na skrzyżowanie obok betoniarni, gdzie doszło do wypadku. Skarżą się na słabą widoczność w tym miejscu. Skrzyżowanie ma jednak odpowiednie parametry i niezbędne oznakowanie. (mich)
Telekomunikacja Polska musi zapłacić dwa miliony złotych za problemy w połączeniach z numerami alarmowymi. Karę nałożył Urząd Komunikacji Elektronicznej. Awarie miały miejsce w lipcu i wrześniu ubiegłego roku w kilku miastach Polski, w tym także w Lesznie.
Młodszy kapitan Stanisław Biernaczyk z leszczyńskiej komendy straży pożarnej poinformował nas, że takie przerwy wystąpiły 7 i 8 września 2009 roku. - Mieszkańcy Leszna oraz powiatu leszczyńskiego nie mogąc dodzwonić się pod numer alarmowy 999 i 112 zaczęli przyjeżdżać pod komendę, ale usterka nie leżała po naszej stronie, a po stronie operatora. O tym jak ważna jest łączność telefoniczna z numerami alarmowymi przekonali się z
pewnością ci, którzy potrzebowali pomocy bądź byli świadkami wypadku. - W takich przypadkach, gdzie zagrożone jest życie czy zdrowie, liczy się każda minuta, dlatego telefony muszą funkcjonować bez zarzutu - dodaje Biernaczyk. Przerwy w połączeniach z numerami alarmowymi wystąpiły także w Białymstoku i Aleksandrowie Kujawskim. Trwały od 46 minut do prawie dwóch godzin. (emi)
Wspólny wniosek o pieniądze na drogę
Do Ponieca jak do Włoszakowic Samorząd powiatowy przygotowuje wniosek na modernizację kolejnej ważnej drogi w naszym regionie – odcinka z Kłody do Ponieca. Do powiatu ziemskiego należy ona tylko do Pomykowa – pozostała część to droga powiatu gostyńskiego. Dlatego wniosek do WRPO złożą oba samorządy, wspólnie z gminami Rydzyna i Poniec.
wspólnym działaniem obu samorządów, które wesprzeć mają gminy Rydzyna i Poniec. - Wniosek składamy wspólnie – mówi Piwoński – projekty modernizacji przygotowywane są w Lesznie i Gostyniu. Nieco się różnią; powiat leszczyński planuje poprowadzenie obok jezdni ścieżki
rowerowej, której nie ma w projekcie gostyńskim. Aplikacja zostanie złożona jesienią, na październikowy, ostatni w tym roku konkurs WRPO. W przypadku tego działania można liczyć na dofinansowanie w wysokości 80 procent wartości inwestycji. (jad)
Droga z Kłody do Ponieca jest bardzo ważna dla układu komunikacyjnego naszego regionu – łączy Leszno z Krotoszynem i Ostrowem Wielkopolskim. Dlatego samorządowcy powiatu leszczyńskiego chcą ją zmodernizować. - W takim standardzie, jaki ma droga z Leszna do Włoszakowic – mówi starosta Krzysztof Benedykt Piwoński. Do powiatu ziemskiego należy odcinek z Kłody do Pomykowa, dalej zaczyna się powiat gostyński, modernizacja ma być więc
Kolportaż Gazety bezpłatnej Dodatek: LESZNO: ul.A.Krajowej Waldi, Tele Pizza, Parking pod Wiaduktem – ul.Grota Roweckiego, ul.Korcza Nomi, ul.Niepodległości 26 Salon prasowy, ul.1 Maja 46, Sklep Moraś, ul.Saperska 16, ul.21 Października, ul.Mickiewicza 5 PWSZ, ul.Nowy Rynek 2, os.Ogrody 4, ul.Opalińskich 4 Punkt ksero , ul.Ofiar Katynia 12, ul.Jagienki 24, ul.Rejtana 44, ul.Szczepanowskiego 63, ul.Zamenhofa 25, ul.Lipowa 39, ul.Lipowa Wodociągi, CPN , ul.Sułkowskiego Kogucik, Strzelecka 7, ul.Powstańców Wlkp. 12/8, ul.Starozamkowa 1, ul.Niemiecka 1 b, ul.Machnikowskiego 22, ul.Łanowa 11, ul.Jeziorkowskiej, ul.Narutowicza 74, ul.Wróblewskiego, ul.Gronowska 65, ul.Kmicica 15, ul.Kochanowskiego 4a, ul.Dożynkowa 62, ul.Lotnicza 32, ul.Miśnieńska 17, ul.Wyszyńskiego 53, ul.Łowiecka 11, ul.Szybowników 22, ul.Czarnieckiego 13, ul.Wiejska 15, Delikatesy Przemko, ul.Balonowa CPN, ul.Reja 8, Sklep przy Harcówce, ul.Okrzei 62, ul.Wieniawa 41a, sklep Iga, ul.Snycerska 3, ul.Okrężna Almark, Aleje Krasińskiego Kiosk Ruchu, ul.Luksemburska Pronet, WMB, ul.55 Pułku Piechoty Byczy Punkt, ul.Święciechowska Kiosk Ruchu przy Akwawicie, ul.Słowiańska, Chata Polska, C.H. Bricomarche/Intermarche, C.H.Nasze Leszno, C.H. Manhattan, Słomiński Pawilon, ul.Śniadeckich Urząd Pracy, ul.Towarowa PKS, Manhattan, Społem PSS: ul.17 Stycznia, ul.Jagiellońska, ul.Opalińskich, ul.55-ego Pułku, ul.Lubuska 17, ul.Lipowa Salon prasowy, ul. Kmicica 5 Minut, ul.Karasia 15 Urząd Miasta, Rynek Restauracja Ratuszowa, Pływalnia Akwawit, L.C.M.Ventriculus, ul.Chrobrego Medical, Restauracja McDonald’s, ul.Bracka Bar Oregano, Cukiernie Sobota, ul.Dekana Hurtownia Kawy i Herbaty Dukar, ul. Leśna 4 MZK, Plac Kościuszki Starostwo Powiatowe, Nowy Rynek Agencja Eureka, ul.Kiepury Szpital, Kaufland , Stacje Jespol, ul.Śniadeckich CPN BP, CPN Perła, ul.Słowiańska ELKA TAXI, Metro TAXI, Mini TAXI TAXI 98,50. KRZEMIENIEWO: ul.Wiejska109, Dworcowa 146, Kociugi 21, ul.Dworcowa 146, Drobnin 2, 46, RADOMICKO 63, NOWY BELĘCIN: Karchowo, LIPNO: Powstańców Wlkp. 37, Powstańców Wlkp.7, MÓRKOWO: sklepy, ŁONIEWO 33, OSIECZNA: Rynek 4, 16, ul.Kościuszki 27, 48 ul.Kopernika 4a, GD Samopomoc Chłopska - Stacja Paliw, DOBRAMYŚL, KĄKOLEWO: ul.Rydzyńska 27 a, ul.Krzywińska 27, Sklep GS, Maciejewo, Ziemnice, Wojnowice 15, KĄKOLEWO: ul.Rydzyńska, KĄTY: GD Samopomoc Chłopska, Kąty 89, PAWŁOWICE: ul.Wielkopolska 55, ul. Mielżyńskich 58, ul.Wielkopolska 116, RYDZYNA: ul. Kościuszki 2, 12, ul.Rzeczypospolitej, Dąbcze 42, Kłoda 79, CPN, Rojęczyn, BOJANOWO: Rynek 1, ŚWIERCZYNA: GD Samopomoc Chłopska, NOWA WIEŚ, ŚMIGIEL: Mickiewicza 4, Kościuszki 35,52, ul. Ogrodowa, Skarżyńskiego 5a, NIETĄŻKOWO: ul.Arciszewskich 2 a, ŚWIĘCIECHOWA: Rynek 7, ul.Wolności 2, 25, DŁUGIE STARE: ul.Wiosenna 10, ul.Jesienna 5 b, GOŁANICE: ul.Stawowa 10, Parkowa 32, Jezierzyce K 56, KRZYCKO MAŁE: ul.Główna 35, LASOCICE: Święchowska 1, Niechłód 22, WILKOWICE: ul. Boczna 1, Dworcowa 53, Park 10, Zbarzewo 42, PRZYBYSZEWO: ul.Wiejska 11, 59, WŁOSZAKOWICE: ul.Grotnicka 35, ul.Kurpińskiego sklep „14”, ul.Powstańców Wlkp 17, ul.Zalesie 9C, GROTNIKI: ul.Krótka 5, Piaskowa 5, BUKÓWIEC GÓRNY: ul.Machcińska 2, Powstańców Wlkp 43, 126, DŁUŻYNA: 5a, KRZYCKO MAŁE: Główna 31 ABC, Główna 35, KRZYCKO WIELKIE: ul. 700 lecia 2, ul. Krzyckiego 86, ul.Szkolna 1 ABC, ul.Sądzia 40A, BUCZ/GM.PRZEMĘT: Kasztanowa12, 16, BARCHLIN ul.Główna 19, Poladowo 12.
25 sierpnia 2010
Wydarzenia
3
Wiatr zerwał rusztowanie Gwałtowna burza, która przeszła w nocy nad naszym regionem z niedzieli na poniedziałek wyrządziła sporo szkód. Przewracała drzewa, łamała gałęzie i zrywała linie energetyczne. Przed drugą w nocy na osiedlu Hutnika w Gostyniu runęło rusztowanie. Sporo pracy mieli też strażacy z Kościana i Leszna.
Rusztowanie służyło robotnikom z firmy wykonującej docieplenia bloku. Konstrukcja pokrywała całą ścianę budynku – miała około 250 metrów kwadratowych. W nocy nie oparła się wichurze. - Zamykałem właśnie okna przed wiatrem, gdy nagle całe rusztowanie oderwało się od budynku – opowiada jeden z mieszkańców – spadło na drzewo i słup energetyczny. Właśnie rosnąca przy bloku solidna akacja sprawiła, że konstrukcja nie runęła na ziemię, na przykład na zaparkowane nieopodal samochody.
- Przyjechałem na miejsce około wpół do drugiej – powiedział Radiu Elka Wojciech Lasik, właściciel firmy wykonującej prace – droga z Hersztupowa była zawalona połamanymi gałęziami, bałem się więc o to, co zastanę na miejscu. Rusztowanie jest rzeczywiście doszczętnie zniszczone, podobnie jak słup energetyczny, jednak pan Wojciech podkreśla, że to nie jest najważniejsze. - Kamień z serca mi spadł kiedy okazało się, że nikomu nic się nie stało – mówi. Zdaniem budowlańca przyczyną upadku rusztowania były założone na nie osłony z siatki, chroniące przechodniów przed tynkiem. - Zadziałały jak żagiel – mówi Lasik. Zgadza się z tym badający wypadek inspektor nadzoru budowlanego Tadeusz Lisiecki. - Rusztowanie było postawione i zamocowane prawidłowo – powiedział Radiu Elka – przytwierdzono je nawet większą liczbą śrub, niż wymagają przepisy. Trwa właśnie rozbiórka połamanej konstrukcji, w ciągu kilku dni przy bloku stanie nowe rusztowanie. Ponadto gostyńscy strażacy usuwali trzy przewrócone drzewa. W powiecie leszczyńskim najgorsza sytuacja była na trasie Świerczyna – Karchowo. Wichura powaliła tam 10 drzew. Drzewa tarasowały też przejazd na drogach Osieczna-Łoniewo, Garzyn-
Fot. (2x) Jarek Adamek
Siatki zadziałały jak żagiel
Górzno i Świerczyna – Bojanice. Także w powiecie kościańskim grzmiało, błyskało i lało. Strażacy musieli wypompowywać wodę z trzech zalanych piwnic i usuwali pięć powalonych drzew. (emi)
4
Wydarzenia
25 sierpnia 2010
Zaskoczony i zaszczycony
Ordery dla związkowców Za wybitny wkład w przemiany demokratyczne w Polsce – tak brzmi uzasadnienie przyznania odznaczeń dla działaczy leszczyńskiej Solidarności, które w miniony piątek wręczył wojewoda Piotr Florek. Otrzymali je Roman Skrzypczak, Jan Grobelny, Paweł Bieliński i Karol Pabisiak. -Jestem zaskoczony – przyznaje Pabisiak, obecny szef struktur związku w Lesznie.
Wyróżnienia przyznano z okazji 30-lecia Solidarności. Otrzymali je związani z leszczyńskimi strukturami działacze związku. Roman Skrzypczak i Jan Grobel-
ny zostali uhonorowani Krzyżami Kawalerskimi Orderu Odrodzenia Polski, zaś Paweł Bieliński i Karol Pabisiak Złotymi Krzyżami Zasługi. Wojewoda wręczył je w miniony piątek trzem związkowcom. Jan Grobelny odbierze order w konsulacie w Toronto; w stanie wojennym został bowiem zmuszony do emigracji, jednak podczas pobytu w Kanadzie wspierał Solidarność, organizując zbiórki pieniędzy przekazywanych podziemnym strukturom w kraju. - Jestem zaskoczony i zaszczycony – mówi najmłodszy w tym gronie Karol Pabisiak. Odznaczenia mają szczególną wartość jeszcze z jednego powodu – nadał je nieżyjący prezydent Lech Kaczyński, którego podpis widnieje w legitymacjach orderów. (jad)
Zdać i zapomnieć
Wreszcie po egzaminie Przymusową przerwę w wakacyjnym wypoczynku musiało zrobić sobie 4,5 tysiąca absolwentów szkół technicznych, by w piątek na godz. 9:00 dotrzeć do swoich szkół i ponownie przystąpić do egzaminu na technika-elektronika. W całej Polsce musiał odbyć się on powtórnie, ponieważ w czerwcu dyrektor Zespołu Szkół ElektronicznoTelekomunikacyjnych w Lesznie przeprowadził go w swojej szkole dzień wcześniej.
Do ponownego egzaminu zawodowego, tym razem w terminie i bez żadnych przecieków, przystąpiło w tej szkole 19 uczniów. – To nie była dla nas komfortowa
sytuacja. Powiedziałam im, by potraktowali to jako dodatkową szansę – przyznała Janina Piotrowiak, wicedyrektor Zespołu Szkół Elektroniczno-Telekomunikacyjnych. - Staraliśmy się, żeby atmosfera wokół egzaminu była spokojna. Kurator zamieściła nawet otwarty list do uczniów. Dzisiaj przed egzaminem niektórzy wydawali się przejęci i zdenerwowani, ale nie spotkaliśmy się z ich strony ze wzburzeniem - dodała wicedyrektor Janina Piotrowiak. Być może drugi termin egzaminu pokrzyżował niektórym wakacyjne plany, ale może dla innych stał się okazją do lepszego przygotowania. - Nie mieliśmy wyjścia, ale nie mamy żalu do dyrektora – powiedział jeden z absolwentów. - Trzeba było przyjść do szkoły i po prostu napisać ten egzamin. Uczniowie o tym, jak poszedł im egzamin, dowiedzą się 30 sierpnia. (bor)
Piękne stroje, tańce, radość
Śmigiel żyje folklorem Zespoły z Sycylii, Słowacji i Turcji przyjechały na III Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne „Pociągiem do folkloru”. Wraz z gospodarzem imprezy – Zespołem Pieśni i Tańca „Żeńcy Wielkopolscy” koncertowały od piątku do niedzieli w Starym Bojanowie i Kościanie. Na niedzielę impreza przeniosła się do Śmigla. W niedzielę na Placu Rozstrzelanych w Śmiglu zabrzmiał folklor z Włoch, Turcji, Słowacji i Wielkopolski. Wystąpiły: zespół Gruppo Folk „Fabia Folk” z Sycylii, tureckie grupy „Troya Folk Dance” i „Folk Music Reaserch Association oraz Folklorny Subor „Maj” ze Słowacji i Zespół Pieśni i Tańca „Żeńcy Wielkopolscy. Zostaliśmy fantastycznie przyjęci, czujemy się wspaniale, choć
jesteśmy bardzo zmęczeni – wyznali członkowie zespołu tuż po występie. Po pierwszej części koncertu wszyscy członkowie zespołów zaprezentowali się w korowodzie. Zachwycali pięknymi strojami, tańcami, i tryskali radością. Mieszkańcy na czas pochodu zgromadzili się wzdłuż trasy. Oklaskiwali pięknie ubranych uczestników przemarszu i robili zdjęcia. - Oglądanie takich imprez na żywo dostarcza niesamowi-
tych wrażeń. Przyszłam tu z całą rodziną, by pokazać dzieciom, czym jest folklor – powiedziała mieszkanka Śmigla. - Dlaczego pociąg do folkloru? Bo mamy tu kolejkę, poza tym chodzi o wieloznaczność: pociąg - czyli pragnienie folkloru, zamiłowanie do niego. Śmigiel naprawdę żyje folklorem - powiedział Rafał Rosolski, kierownik Zespołu Pieśni i Tańca „Żeńcy Wielkopolscy”. (bor)
Jarek Adamek
Pogonić filatelistów. Albo zalegalizować zioło.
Stary ze mnie piernik i nie nadążam. Ot, taki „klaser”. Jako siedmiolatek dostałem w prezencie od Taty klaser i prenumeratę Poczty Polskiej. Pieczołowicie umieszczałem za folijką obrazki z Pierwszym Polskim Kosmonautą, Budową Huty Katowice czy Pielgrzymką Jana Pawła II do Ojczyzny. Potem przyszedł czas na zestawy – niespodzianki ze sklepu na Narutowicza: sowieckie „Kosmosy”, „Ptaki” czy „Cały Świat”, gdzie trafiały się egzotyczne znaczki z jakichś Korei czy innych Mongolii. Potem odkryłem inne rzeczy. Samoloty. Pink Floyd. Kobiety. Klaser zarósł kurzem gdzieś w Krobi i od piętnastu lat na oczy go nie widziałem. Teraz odkryłem zupełnie nowe znaczenie słowa „Klaser”, a także słów „Znaczek” i „kolekcjonować”. Ot, mały przykładzik: „Noooo, fajny znaczek!!! Wrzucony do klasera o 19.00 wszedł ok. 40 min później. Źrenice zrobiły się jak 5-złotówki z wrażenia. Opanowała mnie euforia i mega słowotok. Ze znajomymi bawiliśmy się parę godzin. Dawka emocji i energii niestety nie pozwoliła zasnąć. Jak dla mnie, to jeden znaczek na nocne oglądanie klasera w zupełności wystarcza.” Ki diabeł? Doczytałem, podszkoliłem się i starym wyjaśniam: chodzi o Amphibię – jeden ze specyfików sprzedawanych w tym kraju w sklepach z dopalaczami. Znaczek do klasera. Taki, że oczy wychodzą z orbit, dostaje się euforii i mega słowotoku. Jeżeli miałbym znaleźć naj-
prostszy przykład na chorobę toczącą ten kraj, to nie będzie to żaden krzyż na Krakowskim Przedmieściu, żadne Afery Hazardowe czy zabójstwa Blidy. To właśnie spokojne istnienie sobie sklepów z narkotykami, które są legalne. Bo nie ma ich na żadnych listach narkotyków. Zresztą, o co chodzi? Sprzedawacze cały czas krzyczą, że produkty nie są przeznaczone do spożycia, tylko dla celów kolekcjonerskich. Stąd ten cały cyrk ze znaczkami i klaserami. Bo wszyscy wiedzą o co chodzi, ale każdy puszcza oko. Co ciekawsze, sklepów przybywa. W Lesznie mamy ich chyba z siedem, co chwila otwiera się nowy. Sprzedają to świństwo dzieciakom i nikt nic nie może zrobić. No oczywiście zaraz się oburzy jeden z drugim Sprzedawca, że absolutnie, że wcale nie nieletnim… Tja… A piwa to niby dzieci w Lesznie nie kupią? Chcą to kupią. Podobnie wasze Znaczki. A że świństwo? Proszę uprzejmie – kolejne cytaty pożal się Boże recenzji na jednej ze stron firmowych: „nie polecam wkładać do klasera 2 naraz bo może klaser nie wytrzymać ciśnienia...” Nie wytrzyma i co? Kolekcjoner trafi do Kościana? Nawet jeżeli, to producent czy sprzedawca za nic nie odpowie, bo przecież stoi jak wół, że „nie do spożycia”. A najbardziej wkurzające, że nikt nic z tym nie może zrobić. Nasze wspaniałe Władze rozkładają ręce. Duże i małe – krajo-
we i lokalne. Prezydent, SLD, Gospodarni. Liczyłem na posła Orzechowskiego z PO, który wkrótce po wyborach zajął się problemem, potem kilka razy zadzwonił, że już, zaraz, że nowelizacja się szykuje… Od tamtego czasu cisza, a Pan Poseł woli w mediach ogólnopolskich dyskutować. Temat? Krzyż na Krakowskim. Podobnie Pan Senator Witczak – mądry człowiek i światły, dał się sfotografować w koszulce „Wypalacze”, ale woli użerać się z Macierewiczem. Okej, żeby nie było, że tylko po Platformie jadę. Siedem sklepów w Lesznie, tak? Nasz PiS wspaniały woli się zajmować solarami i wiatrakami. Jasne, że ekologia jest trendy. I stosunkowo bezpieczna… Ba – w żadnym kazaniu w kościołach słowa o dopalaczach nie słyszałem. Żadne ruchy, organizacje i stowarzyszenia nie mają ochoty zająć się problemem. Młodzieżowa Rada Miasta – o ile jeszcze istnieje – też ma ważniejsze sprawy na głowie. Wiem. Wiem, że w tym kraju jeszcze nikt nie znalazł sposobu na takie drańskie praktyki. Że oni puszczają oko, my puszczamy oko, że nasze dzieciaki puszczają oko i wszystko jest ok. No to zróbmy tak, żeby nie było puszczania oka. Zalegalizujmy dragi wszelakie i skończy się fikcja. Kto będzie chciał się ujarać czy przygrzać w żyłę, będzie mógł to zrobić. Nałóżcie jeszcze jakąś akcyzę – ot, taką jak na papierosy i nie będzie trzeba VATu podnosić.
25 sierpnia 2010
Nagle zjechał z drogi
Śmiertelny wypadek pod Krobią 29-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego nie przeżył wypadku w Kuczynce. Kierował mercedesem i nagle zjechał na lewy pas, a później pobocze i uderzył w drzewo.
To już drugi w ciągu tygodnia
Spłonął ciągnik w Kurowie Strażacy z Kościana gasili pożar ciągnika w Kurowie. Maszyna spłonęła jednak doszczętnie. Szacowane są straty. To kolejny podobny pożar w powiecie kościańskim w ciągu ubiegłego tygodnia. Wcześniej w Kobylnikach spłonął kombajn.
Pożar w Kurowie wybuchł w piątek po 9.00. Ciągnik nie zdążył wyjechać w polec]. Zapalił się na podwórku, w pobliżu zabudowań. Straż wezwano krótko potem. - Ciągnik gasiła jedna jednostka straży pożarnej. Nie było zagrożenia dla ludzi, ani dla zabudowań. Na razie za wcześnie, by mówić o przyczynach pożaru – mówi starszy aspirant Marcin Siejek z kościańskiej straży pożar-
nej. Strażacy ostrzegają - w sezonie prac polowych do pożarów maszyn może dochodzić częściej. Sześć dni wcześniej w Kobylnikach, w trakcie prac polowych w ogniu stanął kombajn, straty wyniosły 90 tysięcy. Jak wysokie okażą się teraz w Kurowie, jeszcze nie wiadomo. Pewne jest, że maszyna została kompletnie zniszczona przez ogień. (mich)
Dopłaty do kolektorów uruchomione W trosce o środowisko
Ruszył wreszcie program dopłat do kredytów na zakup kolektorów słonecznych podgrzewających wodę. Właściciele domów lub wspólnoty mieszkaniowe mogą otrzymać prawie połowę kwoty zakupu i montażu takich urządzeń, które po pierwsze - poprawią stan środowiska, po drugie - obniżą koszty utrzymania. - W Lesznie program realizuje tylko jedna placówka – mówi wiceprezydent Zdzisław Adamczak – to Gospodarczy Bank Wielkopolski.
Program dopłat do kolektorów realizowany jest z pieniędzy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Zakłada on, że fundusz dofinansowuje 45 pro-
cent zakupu i montażu kolektorów podgrzewających wodę. - To około 2,5 tysiąca złotych na metr kwadratowy urządzenia – mówi Zdzisław Adamczak – cała instalacja kosztuje od 10 do 20 tysięcy złotych. Kolektory znacznie obniżają koszty grzania wody dla domu czy mieszkania. Latem mogą pokryć całość zapotrzebowania, zimą oczywiście trzeba ją będzie dogrzewać tradycyjnymi piecami. Jednak zdaniem wiceprezydenta oszczędności rocznie
to około 1500 złotych na przeciętną rodzinę. O dofinansowanie starać się mogą osoby fizyczne oraz wspólnoty mieszkaniowe. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska podpisał umowy z sześcioma bankami, które zajmą się obsługą programu. - Tylko jeden z nich mamy w Lesznie – mówi Adamczak – to Gospodarczy Bank Wielkopolski, którego siedziba znajduje się na os. Zamenhofa. (jad)
5
Snela: nie mam żadnych obaw
Nowy prezes Sądu w Rawiczu Bartłomiej Snela został nowym prezesem Sądu Rejonowego w Rawiczu. W poniedziałek formalnie rozpoczął urzędowanie. Nowy prezes przez ostatnich kilka lat orzekał w leszczyńskim Sądzie Rejonowym.
Fot. Katarzyna Czyżak
Kierowca jechał od strony Rawicza mercedesem vito. W Kuczynce zjechał nagle na lewy pas drogi, pobocze i uderzył w drzewo. Reanimacja nie przyniosła efektu, kierowca, mieszkaniec powiatu gostyńskiego zmarł. Trwa wyjaśnianie przyczyn i okoliczności wypadku. (han)
Wydarzenia
Sędzia Bartłomiej Snela to rodowity rawiczanin, który teraz po raz pierwszy w prawniczej karierze ma okazję pracować w swoim miejscu zamieszkania. - To dla mnie zaszczyt. Zaczynałem karierę prawniczą w okręgu poznańskim, konińskim. Później pracowałem w Warszawie,
a później także w Lesznie. Pochodzę stąd i jestem związany z tym miejscem – przyznał dziś Radiu Elka Bartłomiej Snela. Nowy prezes wykluczył, by przyszłość rawickiego sądu była niepewna. - Ministerstwo nie planuje likwidacji rawickiego sądu i nie mam tutaj żadnych obaw – przyznał prezes. B. Snela po piątkowym, oficjalnym wprowadzeniu go do pracy w sądzie w poniedziałek formalnie rozpoczął urzędowanie. (mich)
Policja szuka świadków
Rabusie w kominiarkach zabrali utarg Dwóch młodych, zamaskowanych ludzi okradło jeden ze sklepów spożywczych w Górze. Zabrali około tysiąca złotych. Policja prosi o kontakt osoby, które w piątek, około 22.00, widziały kogoś podejrzanego na ul. Głogowskiej i mogą pomóc w ustaleniu sprawców. Złodzieje weszli do sklepu około 22.00, godzinę przed za-
mknięciem. Policja nie udziela na razie informacji w jaki sposób zrabowali pieniądze. Wiadomo, że byli to młodzi ludzie, ubrani na czarno. Na głowach mieli kominiarki. - Prosimy o kontakt tych, którzy około 22.00 widzieli takich ludzi - powiedział aspirant Adam Chochowski z KPP w Górze. Można dzwonić pod numer 65 543 22 53 lub pod numer alarmowy 997.
Kto kupował trefny towar?
„Specjaliści” od kołpaków Kradzieże kołpaków samochodowych to przestępstwo może i drobne, ale wyjątkowo irytujące – tym bardziej cieszy sukces rawickich policjantów, którym udało się ustalić i zatrzymać dwóch młodych mieszkańców miasta: 17- i 18- latka. Obaj specjalizowali się właśnie w kołpakach, szczególnie markowych. Rozwinęli dość szeroko zakrojoną działalność; kradli nie tylko w Rawiczu, ale nawet w sąsiednim województwie dolnośląskim.
Na przełomie lipca i sierpnia z kilku samochodów w Rawiczu zniknęły osłaniające koła samochodów kołpaki. Policjanci ruszyli tropem tych kradzieży i ustalili sprawców. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Rawicza. - Obaj byli już notowani – mówi Beata Jarczewska, oficer prasowy rawickiej komendy policji. Młodzieńcy specjalizowali się właśnie w kołpakach, szczególnie markowych, które miały większą wartość. - Sprzedawali je potem przypadkowym klientom – mówi Jarczewska – nie udało się nam na razie ich odzyskać, ale prowadzimy czynności zmierzające do ustalenia kupców. (jad)
6
Sport
25 sierpnia 2010
Światowa Nocna Rowerówka
W trójboju lepszy od seniorów
Około tysiąca osób – zdaniem organizatorów – wzięło udział w Światowej Nocnej Rowerówce RydzynaOsieczna. Jak na siódmą edycję przystało, trasę udało się pokonać szczęśliwie i szybko. Zdaniem niektórych zbyt szybko. Dobra sława Nocnej Rowerówki sprawia, że przyjeżdża na nią coraz więcej cyklistów, a uczestnicy wybierają się z coraz dalej położonych miejscowości. W tym roku organizatorzy mieli prawdziwy dylemat, kto miał dalszą drogę do pokonania: kościaniacy czy rawiczanie. Ostatecznie szala przeważyła na korzyść Kościana, zwłaszcza że tamtejsi rowerzyści z klubu im. Jana Pawła II zaraz po powrocie z Osiecznej wybierają się w długą trasę pod Konin. Warto też docenić parę młodych rowerzystów ze Śmigla, którzy Rowerówkę potraktowali jako test przed planowaną na wrzesień wyprawą do Wiednia i z powrotem.
Z dużą przewagą Grzegorz Zimniewicz wygrał trójbój sprinterski rozgrywany podczas 32. Memoriału Grzegorza Duneckiego w Toruniu. Junior Achillesa Leszno pokonał 29 startujących w tej rywalizacji zawodników, w tym starszych kolegów. – To udany początek drugiej części sezonu, liczymy na kolejne sukcesy – mówi trener Dariusz Górski.
Fot. Jarek Adamek
To była szczęśliwa siódemka! Zimniewicz na fali
Gros uczestników rajdu to jednak leszczynianie i mieszkańcy najbliższych okolic, zwłaszcza miejscowości leżących na trasie. Nie było jednak tak, że po prostu przyłączali się po drodze – co najmniej kilkudziesięciu rowerzystów dojechało pod wiatrak Józef z Osiecznej, żeby potem wrócić do domu wraz z peletonem. Rydzyniacy odwrotnie – jechali do Osiecznej, a potem wracali już samodzielnie. Trudno na gorąco oszacować
ilu uczestników wzięło udział w imprezie – zdaniem głównego organizatora Jarosława Jankowskiego można mówić o tysiącu osób. Przedsięwzięcie robi się więc coraz poważniejsze, dlatego też szczególne słowa uznania należą się policjantom, strażakom i wolontariuszom zabezpieczającym przejazd. Dużym ułatwieniem stała się także ścieżka rowerowa z Osiecznej do Leszna, dzięki którym nocny powrót do domu jest o wiele bezpieczniejszy. (jad)
uznaliśmy, że to zdecydowanie słaby pomysł, 800 kilometrów to już coś. I tak rozpoczęliśmy wdrażanie projektu, przez niektórych określanego mianem szalonego – przyznaje Paweł Marcinek. Z pewnością nie będzie go łatwo przygotować i zrealizować, ale członkowie bukówieckiego Sokoła i sami bukówczanie mają przecież wielu przyjaciół, choćby zwycięzcę Leszczyńskiego Maratonu Andrzeja Świętka. – Zapraszamy biegaczy, tych którzy biegają rekreacyjnie, a nawet tych, którzy w ogóle nie biegają – mówi Marcinek, i nie żartuje. Po pierwsze uczestnicy, jak to w sztafecie, będą się wymieniać, a ponadto każdy może pokonać dystans na jaki go stać, można będzie się przyłączyć w każdym momencie, a nawet po przerwie wrócić. Ważne tylko, by zawsze ktoś był na trasie z pałeczką, a właściwie z klekotkiem, czyli rączką od klekota. Tam będzie umieszczony chip, który pozwoli mierzyć okrążenia. – Nawiązujemy tu do tradycji biegania z klekotami przed Wielkanocą - tłumaczy Pa-
weł Marcinek. Ponadto co setny uczestnik sztafety będzie musiał biec z prawdziwym klekotem. Bieg odbędzie się na bieżni Zespołu Szkół w Bukówcu. Start nastąpi 1 września ok. 17.00. Wcześniej organizatorzy i uczestnicy upamiętnią rocznicę wybuchu II Wojny Światowej. Obliczyliśmy, że na pokonanie wyznaczonej trasy będziemy potrzebowali 93 godzin, czyli niespełna cztery doby, finał planujemy więc w niedzielę, 5 września. Pierwsze zapisy były prowadzone w sobotę podczas Maratonu Leszczyńskiego w Karczmie Borowej oraz podczas dożynek w Bukówcu. Teraz można się zapisać u prezesa Sokoła, pod nr 601871122. Każdy, kto weźmie udział w biegu otrzyma dyplom. Dla tych, którzy przebiegną dystans maratoński, czyli 42,195 km, oczywiście także z przerwami, organizatorzy przygotowali medale pamiątkowe 800-lecia Bukówca Górnego. Te zostaną wręczone podczas II Zjazdu Bukówczan 11 i 12 września. (han)
Trójbój sprinterski składa się z trzech biegów – na 60, 100 i 200 metrów. Junior Achillesa Leszno wygrał w dwóch pierwszych startach, w trzecim wyścigu był drugi. W sumie osiągnięte wyniki ( 6,74 s, 10,46 s i 21,16) dały mu 2930 punktów i złoty medal.
79 punktów mniej miał drugi w klasyfikacji Piotr Wiaderko z AZS AWF Gdańsk. Wynik Grzegorza w Toruniu wskazuje na doskonałą formę zawodnika na początku drugiej części sezonu. – Liczymy na kolejne udane starty – mówi trener Dariusz Górski. Już za tydzień Zimniewicz weźmie udział w Mistrzostwach Polski Zrzeszenia LZS w Kielcach, a później także w mityngu lekkoatletycznym w Krakowie. (han)
Znowu sukcesy 800 kilometrów na 800-lecie kolarzy na torze Medale dla Wolnego i Swojaka
Cztery doby na bieżni
Bardzo oryginalny będzie finał obchodów 800- lecia Bukówca Górnego. Mieszkańcy zapraszają wszystkich chętnych do udziału w sztafecie na 800 kilometrów. - Będziemy biegać bez przerwy przez cztery doby na bieżni przy Zespole Szkół, dokładnie 3 200 okrążeń – obliczył Paweł Marcinek, prezes Towarzystwa Gimnastycznego Sokół w Bukówcu.
Bukówiec Górny słynie z kultywowania tradycji i organizacji wielu ciekawych przedsięwzięć. W tym roku wieś obchodzi 800lecie, a taki jubileusz zobowiązuje. Jedną z finałowych imprez będzie sztafetowy bieg na 800 kilometrów. – Najpierw ktoś zaproponował 800 metrów, ale
Bieg uliczny na 10 km
Będą uciekać przed policją Masz ochotę pościgać się z policją? Weź udział w dziesięciokilometrowym biegu, na który zaprasza Komenda Powiatowa Policji w Górze, NSZZ Policjantów oraz starostwo powiatowe. Start już w sobotę ze stadionu OFK w Górze.
28 sierpnia odbędzie się ogólnopolski otwarty „Bieg z Policją”. Razem z cywilami pobiegną w
nim policjanci z całej Polski, którzy zmagać się będą w Pierwszych Mistrzostwa Polski Policjantów. Patronat honorowy nad imprezą objęli Marszałek Województwa Dolnośląskiego Marek Łapiński oraz Komendant Wojewódzki Policji we Wrocławiu insp. Zbigniew Maciejewski. Uczestnikiem zawodów może każdy, kto do 28 sierpnia 2010 roku ukończy 16 lat. Osoby niepełnoletnie zobowiązane są do posiadania pozwolenia od rodziców lub opiekunów.
Szczegółowe informacje znajdują się na stronie www.biegzpolicja.pl. Udział w zawodach można zgłaszać listownie, faksem lub osobiście w Komendzie Powiatowej Policji w Górze. Wszyscy wystartują wspólnie, a nagrody będą przyznawane w poszczególnych kategoriach wiekowych. Osobno będą klasyfikowani członkowie związku zawodowego NSZZ Policjantów oraz członkowie Międzynarodowego Stowarzyszenia Policji IPA. (bor)
Kolejni zawodnicy KKSu Gostyń idą śladem Mistrza Polski Łukasza Marcinkowskiego. Podczas Międzywojewódzkich Mistrzostw Młodzików na torze w Kaliszu zdobyli dwa medale, a w wyścigu drużynowym na dwa kilometry zajęli czwarte miejsce.
– To najwyższa rangą impreza dla tej kategorii wiekowej - podkreśla trener, Waldemar Minta. Kolarze z Wielkopolski rywalizują z zawodnikami z woj. zachodniopomorskiego.
Reprezentanci KKS-u Gostyń pokazali, co potrafią. Karol Wolny zdobył srebro w wyścigu dystansowym oraz brązowy medal w wyścigu australijskim. Z kolei drużyna, w wyścigu na dwa kilometry, w składzie: Wolny, Przybylak, Napierała, zajęła czwarte miejsce. - To bardzo dobre wyniki, rokujące na przyszłość. Zaledwie przed tygodniem Łukasz Marcinkowski został właśnie torowym Mistrzem Polski – przypomina Minta. Bardzo dobrze spisał się także Przemysław Swojak w wyścigu Wincentego Witosa w Piotrkowie Trybunalskim. Junior KKS-u Gostyń przyjechał na metę na drugim miejscu. (han)
Boiska już gotowe
Pogramy w kosza? Dobiegła końca budowa boisk do koszykówki ulicznej w powiecie leszczyńskim. Powstały one w siedmiu miejscowościach – po jednym dla każdej gminy. Program sfinansowało Starostwo Powiatowe, gminy dały teren. Budowa boisk do streetballu to kolejna, po placach zabaw, wspólna inicjatywa powiatu i gmin, mająca służyć najmłodszym. Boiska nie są duże, jednak ich rozmiary wystarczają do rozgrywek w koszykówkę uliczną, gdzie gra się do jednego kosza.
W ostatnich dniach zakończono budowę siedmiu obiektów. -Powstały po jednym w każdej gminie – mówi starosta Krzysztof Benedykt Piwoński. W odróżnieniu od placów zabaw w tę inicjatywę włączył się także samorząd gminy Włoszakowice. Boiska wybudowano w Dąbczu, Pawłowicach, Osiecznej, Lipnie, Niechłodzie, Brennie oraz Boguszynie. Ich powstanie sfinansował samorząd powiatowy – koszt inwestycji wyniósł 192 tysiące złotych. Teren pod boiska przekazały gminy. Starosta zapowiada, że trwają prace nad kolejnymi inicjatywami dla dzieci i młodzieży; być może będą to kolejne place zabaw i boiska, jednak niewykluczone, że samorząd wymyśli coś zupełnie nowego. (jad)
Program telewizyjny
7
8
Program telewizyjny
Program telewizyjny
9
10
Program telewizyjny
25 sierpnia 2010
Organizatorom też się należy medal
Wydarzenia 11
Ważne, że wygrywają!
Fot. Arek Wojciechowski
Trzecie zwycięstwo Maratończycy Polonii na leśnych ścieżkach
Pierwszy Koleżeński Leszczyński Maraton zgromadził ponad 370 uczestników. Dla niektórych był to pierwszy start w biegu długim, dla innych - setny, a nawet 250 karierze. Wszyscy zgodnie przyznali, że imprezę trzeba za rok powtórzyć. Na starcie stanęły maratońskie sławy oraz ci, którzy swoich sił w ponad czterdziestokilometrowym biegu spróbowali po raz pierwszy. Biegli sponsorzy, organizatorzy, leszczyńscy politycy, lekarze i miłośnicy długiego biegania. Do Leszna przyjechali także m. in. Jerzy Bednarz, pomysłodawca Klubu 100 Maratonów oraz Barbara Gil, która ukończyła 250 długich biegów. Leszczyński ćwierćmaraton przebiegł 75-letni były trener maratończyków Michał Wójcik, którego dopingowała żona Grażyna. Na polanie w Karczmie Borowej królował piknikowy nastrój i sportowy duch. Biegacze nie dali się pokonać ani zmęczeniu, ani wymagającej leśnej trasie, ani też upalnemu słońcu. Zaledwie dwukrotnie interweniowała służba medyczna. Nad tym, by nie zabrakło im wody, czuwały wolontariuszki, które zdradziły nam, że podczas zawodów zużyto około 2 tysięcy kubków z wodą i napojem izotonicznym. - Jestem nieżywa, ale biegło mi się wspaniale – wyznała biegaczka z Bydgoszczy. – Pierwszy raz przebiegłam ponad dziesięć kilometrów i cieszę się, że nie byłam ostatnia - przyznaje 15-letnia Monika Gromko. - Zapas tlenu zrobiłam na całe tygodnie – powiedziała Barbara Maj, dla której był to 248 maraton w karierze. Zwycięzcą biegu głównego z
czasem 2:53:24 został leszczynianin Andrzej Świętek. - Dobre rozłożenie sił pozwoliło mi wygrać. Biegłem wspólnie z kolegą z Leszna, Pawłem Barszowskim, który był dzisiaj trzeci. Atmosfera była rewelacyjna. Mam tutaj dużo kibiców i znajomych, więc biegło się jak na skrzydłach - powiedział triumfator tuż po przebiegnięciu mety. Drugi był Jerzy Mazurkiewicz z Głogowa, który przebiegł dystans w 2 godziny 55 minut 45 sekund. Paniom przebiegnięcie maratonu zabrało nieco ponad cztery godziny. Pierwsza była Jolanata Witczak z Tarnowa Podgórnego z czasem 4 godziny 8 min i 40 sekund, druga Agnieszka Mizera z Wrocławia. Na trzecim miejscu uplasowała się Justyna Drzewi z Leszna. Ostatnia uczestniczka dobiegła do mety po 5 godzinach i 55 minutach. - Najważniejsze jest dla mnie ukończenie maratonu. Trasa była przepiękna. Biegłam, rozglądałam się i podziwiałam ładne ptaszki, jaszczurki, a nawet węże - mówi Magdalena Raczyńska z Katowic. Półmaraton panów wygrał Grzegorz Gronostaj z Wrocławia, a wśród pań zwyciężyła Irena Markiewicz z Krakowa. Patryk Musielak z Leszna był najlepszy w biegu na dystansie jednego okrążenia, a wśród kobiet zwyciężyła Agnieszka Jerzyk. - Bieg był dla mnie doskonałym treningiem przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy. Trasa była naprawdę ciężka, współczuję tym, którzy biegną dziś maraton – powiedziała Jerzyk. Na polanie w Karczmie Borowej swój namiot rozbili członkowie Drużyny Szpiku. Przybyli do Leszna z różnych stron kraju, promowali oddawanie szpiku i zachęcali do przystąpienia do tej szlachetnej inicjatywy. Przekonywali, że pobranie szpiku jest już bezbolesne, a w poznańskim centrum krwiodawstwa można dopełnić wstępnych formalności właściwie z marszu. – Członkowie Drużyny są głosem chorych, już samą koszulką, którą noszą, prowokują do pytań. Leszno jest wyjątkowe. Mamy tutaj i w okolicy wiele zaangażowanych
osób, choćby Andrzeja Świętka, Marka Górnego, Justynę Drzewi, Daniela Grzelaka i wielu, wielu innych - powiedziała Dorota Raczkiewicz, szefowa Drużyny Szpiku. Na specjalnym stanowisku można było także zgłosić swój udział we wrześniowym 800-kilometrowym biegu sztafetowym z okazji 800-lecia Bukówca. O godz. 16, niedługą chwilę po ukończeniu biegu przez ostatniego uczestnika, odbyła się dekoracja najlepszych biegaczy. Puchary rozdano też w poszczególnych kategoriach wiekowych. - Impreza była bardzo udana. Tylko jedna osoba nie ukończyła biegu. Motywowaliśmy się na trasie, wymienialiśmy krótkie uwagi i pozdrowienia - powiedział Leszek Walczak. - Zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy, by każdy uczestnik czuł się tu jak najlepiej. Biegacze głosują nogami. Mamy nadzieję, że ich liczny udział sprawi, że nasz bieg na stałe wpisze się do kalendarza polskich maratonów – zakończył Wiesław Prozorowski, jeden ze współorganizatorów maratonu. Czytając tak wiele pochlebnych opinii, wyrażanych przez uczestników imprezy na portalu elka.fm, organizatorzy mogą już spokojnie myśleć o drugiej edycji Koleżeńskiego Leszczyńskiego Maratonu. Zmaganiom maratończyków towarzyszyły zawody w półmaratonie oraz ćwierćmaratonie nordic walking. Pierwsze trzy miejsca w półmaratonie pań i panów zdobyli zawodnicy z Leszna. Zwyciężyła Marta Figielek, druga była Izabella Maćkowiak, a trzecia Barbara Sołtysiak. Półmaraton panów wygrał Krystian Maćkowiak. Drugie miejsce zajął Przemysław Celer, trzeci był Tadeusz Stokłosa. W ćwierćmaratonie pierwszą lokatę zajęła Beata Wilczyńska z Poznania, która wyprzedziła Dorotę Poziemską ze Szczecina i Małgorzatę Kazubską z Leszna. Stanisław Przybylak z Poznania był najszybszy w ćwierćmaratonie panów. Drugie miejsce zajął Mieczysław Rossa z Lubonia. Na trzecim miejscu ukończył zawody Jacek Kryś z Leszna. (bor)
Nie ma mocnych na piłkarzy Polonii Leszno. W sobotę podopieczni trenera Jerzego Radojewskiego wygrali we Włocławku z miejscową Włocłavią 5:3. – Cieszy dobry wynik, ale nie chciałbym, aby w kolejnych meczach powtórzyły się sytuacje z Włocławka, czyli momenty dekoncentracji zawodników – podkreśla trener Jerzy Radojewski. Polonia nadal jest na drugim miejscu w tabeli, za Calisią Kalisz.
Polonia, która wygrała dwa pierwsze mecze, pojechała do Włocławka w roli faworyta. Gospodarze mieli na koncie dwie porażki. Trener miał jednak wiele wątpliwości. – Obawiałem się trochę nastawienia moich piłkarzy, wielką niewiadomą była też postawa Włocłavii – przyznaje. Leszczynianie rozpoczęli jednak dobrze. Pierwsza bramkę, po znakomitej akcji strzelił w 13. minucie Adrian Bergier. Gospodarze prawie natychmiast jednak wyrównali. – Nastąpiło to, czego się obawiałem u zawodników – dekoncentracji i zbytniej
pewności siebie – mówi trener. Szybko jednak się zreflektowali i po kilkudziesięciu minutach dobrej gry, padły kolejne gole. Najpierw w 41. minucie, po podaniu Zboralskiego strzelił Glapiak, a krótko po tym Hubert Olszak. Do szatni piłkarze Polonii zeszli więc w komfortowej sytuacji. Tuż po przerwie, znów chwila dekoncentracji leszczynian pozwoliła gospodarzom na zdobycie drugiego gola. Później Poloniści wykazali się dobrą i skuteczną grą. W 63. minucie Tomasz Wiśniewski strzelił czwartą, a w 85. piątą bramkę głową zdobył Bergier. W międzyczasie faulowany był Zboralski. – Sędzia moim zdaniem powinien był nakazać rzut karny, ale tak nie zrobił, a Zboralski sam zareagował dość złośliwie i w konsekwencji otrzymał żółtą kartkę – mówi Radojewski. Na koniec meczu jeszcze raz gospodarzom udało się pokonać bramkarza Polonii. Zdaniem trenera ewidentny błąd popełnił tu Tomczak, ale i tak ostatecznie mecz zakończył się wygraną Polonii 5:3. - Ważne, że wygraliśmy, to się liczy. Jednak w tym meczu były z naszej strony momenty gapiostwa, dekoncentracji; każda bramka przeciwnika była skutkiem takiego właśnie zachowania. Nie chciałbym, aby do takich sytuacji dochodziło w meczach z bardziej wymagającym przeciwnikiem – podsumowuje Radojewski. Po tym pojedynku Polonia nadal jest na drugim miejscu w tabeli, za Calisią Kalisz. W sobotę leszczynianie zmierzą się u siebie z drużyną z Dopiewa. Mecz rozpocznie się o godz. 17.00. (han)
12
Ogłoszenia drobne Ogłoszenia przez sms!
Wyślij SMS-a pod numer 79567 z treścią ogłoszenia bez polskich znaków, pierwsze słowo: dodatek Ogłoszenie - maksymalnie do 160 znaków - bez drukowanych liter. Ogłoszenia wysłane do piątku - do godziny 16.00 ukażą się w najbliższym środowym wydaniu gazety bezpłatnej „Dodatek”. Koszt ogłoszenia to 9 zł netto (10,98 zł brutto).
Wysłanie smsa z ogłoszeniem - oznacza akceptację regulaminu umieszczania ogłoszeń, który dostępny jest w redakcji. AGD/RTV VISION nawigacja samochodowa.Kupiłem ją 2 miesiące temu. Okazja! Za jedyne 640zł do małej negocjacji. 601 818 167 PŁYTA gazowa Amica i lodówka Mastercook, w atrakcyjnej cenie 250zł i lodówka 250zł. 510 282 096 SPRZEDAM używane szafy chłodnicze i zamrażarkę do lodów, mrożonek oraz maszynę do pakowania minipack galileo. 781 258 590
MEBLE NOWA szafa trzydrzwiowa VOX - kokeshi! 508 223 580 SPRZEDAM kanapę 130cmx180cm, cena 150zł. 781 275 677 ŁÓŻKO, Wschowa. Cena 250zł. 726 570 735 WYPOCZYNEK: sofa trzy - osobowa plus dwa fotele. 669 974 380 MEBLOŚCIANKA młodzieżowa,cena: 200zł i do negocjacji. 669 389 011 3 SEGMENTY meblościanki, mahoń, połysk, wysokość 210cm, szerokość 3x92cm. Stan dobry. Cena 270zł. Nowa umywalka. Cena 60zł. 792 260 199 UŻYWANY stół drewniany z sześcioma krzesłami, po rozłożeniu 180x90, ława drewniana z blatem kamiennym 140x90, szafa podświetlana, częściowo przeszklona z szufladą. 607 099 960
MOTORYZACJA
OPEL Calibra 2.0, rok 1993, cena 3000zł. 791 107 787 BASHAN 200, cena 3800zł. Sportowy wydech BOS oraz tuningowy moduł.Polecam. 607 198 871
513 129 366
SZUKAM pracy jako kierowca busa. Posiadam doświadczenie w prowadzeniu busa, mam 33 lata i chęci do pracy. 695 584 616
CIESIELSTWO, dekarstwo. 502 668 126.
PODEJMĘ współpracę z doświadczoną grupą montażową okien, drzwi, rolet. 695 416 613
POSADZKI maszynowe
TRANSPORT, przeprowadzki. 601 055 529 663 369 660
PEUGEOT 307 2.0 HDI, cena 18500 zł, rok 2003r., bogato wyposażony, ciemne szyby, nowe opony, lotka, zarejestrowany, ubezpieczony, gotowy do jazdy, srebrny. 691 283 771 VW Passat 1,9 TDI, 131KM, rok 2002, stan idealny, cena 24900zł, srebrny, automat, Gostyń. 696 050 832
DZIAŁKA budowlana 5300 m2. 691 932 426
POTRZEBNY nauczyciel muzyki. CV na adres biuro@tryton.net.pl
GARAŻ blaszany w Czaczu do handlu. 4m x 6m, roczny, przy głównej ulicy. Cena 3800zł. 600 182 139
ZATRUDNIMY szefa produkcji w zakładzie drzewnym we Włoszakowicach. Mile widziane doświadczenie. 609 801 191
OPEL Astra 17 D kombi, 5-drzwiowy, relingi dachowe, czerwony, cena 4000zł, Rawicz. 663 378 757
MIESZKANIE 2 poziomowe, Rejtana, Leszno. 3 pokoje, 62,5m2. 603 138 128
ZATRUDNIĘ gospodarza domu. Wymagane prawo jazdy. 1000zł. 500 238 038
GARAŻ sprzedam, ul.Luksemburska (za stacją paliw BP) szeregowy - murowany. 783 695 183, 782 691 317
SZUKAM pracy. Usługi transportowe. Posiadam fiata dukato, blaszak, max ładunek do 1.5t. 603 681 560
SPRZEDAM działki budowlane 1000m2, 800m2, Mórkowo Nowe. 601 952 318 MIESZKANIE ul. Niemiecka w Lesznie - do wynajęcia. Piętro II, 40m2, 2 pokoje. Czynsz z odstępnym 900zł. Polecam i zapraszam na prezentację. 609 564 981
PRACA dla wykładowców. Instytut Edukacji i Biznesu w Lesznie zatrudni na Umowę o Dzieło osoby z wykształceniem wyższym budowlanym i geodezyjnym w charakterze wykładowcy przedmiotów zawodowych. Szczegółowe informacje udziela sekretariat Instytutu. 65 529 48 20
MIESZKANIE 3 pokojowe do wynajęcia dla 4 studentów blisko PWSZ, ul.Prochownia. 605 388 350
PRZYJMĘ pracownika do prac ogólnobudowlanych z okolic Włoszakowic. 500 187 810
DOM w Gostyniu blisko centrum, dwa pokoje, blisko centrum. 722 296 232
PRACA dla spawacza z uprawnieniami na spawanie elektryczne, migomat, tig, gazowe, wymagane prawo jazdy kat.B. 602 881 360
MIESZKANIE własnościowe w Tworzanicach, w bloku, powierzchnia 53m2, z garażem i działką ogrodową. Bez pośredników. 698 990 547 ATRAKCYJNE działki budowlane w Lipnie. Łączna powierzchnia ok.6700 m2, z możliwością wydzielenia 7 mniejszych działek. Przeznaczenie działki - teren zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej. 781 782 322 SPRZEDAM działkę budowlaną 3000 metrów, Kościan. Godz. 16.00. 508 285 116
DZIAŁKA budowlana, 700m Gronowo, św. Krzysztofa, cena 120000zł. 507 003 700 DZIAŁKI budowlane w Krzemieniewie na osiedlu Przylesie, od 625 do 680 m2. 508 292 728 SPRZEDAM mieszkanie własnościowe 60m2 w Górze, 3 pokojowe, 3 piętro. 697 947 844
GARAŻ sprzedam, przy ulicy Luksemburskiej, 15,7m2. 782 691 317
OKAZJA! Dwupoziomowe Rejtana (blok z cegły) z wyposażeniem, powierzchnia mieszkania po obrysie podłogi ok.70m2. Okazyjna cena: 189 000zł. 790 400 394
SPRZEDAM działki budowlane, nieuzbrojone, o pow. 1300 m2 przy ulicy Juliusza Kossaka w Lesznie. 695 364 467
DOM w Gronowie. Powierzchnia 175 m2, usytuowany jest na działce wielkości 500m2 z garażem. 290000zł. 516 906 908
NIERUCHOMOŚCI
DO montażu rolet.
WYPOŻYCZALNIA sprzętu budowlanego, ogrodniczego. Leszno, Jackowskiego 13, www.omaha-leszno.pl 694 147 290
VW Golf III 1.9 GTD, tanio - cena 3800zł, rok 1992r. hatchback, Grotniki. ID ogłoszenia: 792
ODSPRZEDAM TBS. Mieszkanie w Lesznie ul. Ks. Marciniaka, 46m2, dwupokojowe (jeden pokój z aneksem kuchennym). Duży balkon. 606 782 302 PROFESJONALNE przyciemnianie szyb samochodowych i okiennych. ATEST! 603 047 928
PRACA
PRZYJMĘ do pracy ucznia/studenta trybu zaocznego w charakterze dostawcy, praca zmianowa, na pełen etat. Wymagane prawo jazdy kat. B, aktualne badania Sanepidu. Podania oraz CV proszę składać osobiście w lokalu Telepizzy ul. Armii Krajowej 15. 65 526 24 34 FIRMA Hydro-Partner zatrudni na stanowisko logistyk/pracownik działu zakupów. Mile widziane doświadczenie oraz wykształcenie kierunkowe. a.dobron@hydro-partner.pl 601 786 941
ARTYSTYCZNA fotografia ślubna MWFoto. www.michalwisniewski.net 605 624 851
PRAWO jazdy. Profesjonalne doszkalanie. 609 390 008 BRUKARSTWO
603 209 878
TERMAX wynajem - wprzedaż: klimatyzatory, osuszacze, kurtyny powietrzne, zagęszczarki, agregaty prądotwórcze. 603 603 514 PRODUCENT drzwi i schodów z drewna. 507 124 556
TANI węgiel z importu. Niemiecki brykiet do kominków. 601 786 937, 65 529 61 96 TANIA pielgrzymka do Rzymu z pobytem wczasowym w Bibione, 17.09.2010r - 2.10.2010r. Koszt: 1.380zł. Organizator: Civitas Christiana Leszno. 784 149 044 SPRZEDAM suknię ślubną, rozmiar 38, z dodatkami, cena 250zł. 508 049 060 SPRZEDAM dekoder telewizji na kartę i starter. Cena 80zł. 65 542 17 97
FIAT Seicento Dynamic, cena 7900zł, rok: 2003, 1,1 cm3, benzyna, żółtymetallic, Leszno. 796 056 787 WYNAJEM auta, spotkania biznesowe, transfery lotniskowe, samochód limuzyna do ślubu, wesela, audi A8/ S8, cena 500zł. 696 755 755 AUDI A6 Avant Quattro, 2.5, zarejestrowany, cena 20500zł, wyciek oleju ze skrzyni biegów, auto odpala bezproblemowo, auto zadbane i czyste. Kolor: srebrny, rok 2002. Kościan 607 655 462 TRANSPORTER T4 2,4D lub zamiana, 8500zł, książka serwisowa, kolor pomarańczowy. Kościan. 607 655 462 AUDI A6 2,5 TDI V6,cena 16900zł, rok 1998, czarny, stan idealny, Śmigiel. 600 332 386 FORD Focus 1.8 TDCI, cena 16200zł. Kolor: granatowy. Rok: 2003 Przebieg (km): 159193. Mórkowo. 661 109 538
TELE TAXI 65 520 03 30; 605 890 330; z Orange komórki *4444.
OPEL Calibra cena 2800zł, benzyna + gaz (sekwencja), rok: 1991, 2.0, czerwony. Leszno. 693 318 250 RENAULT Megane Coupe 2.0, cena 7800zł, rok 1996, phase 1 silnik: F3R, 2.0 8V, kolor: piękna czerwień, Gostyń. 724 154 620, 503 195 507
RÓŻNE KAMIENIE, grysy, łupki ogrodowe, kostki niesorty granitowe, ziemie torfowe i kwiatowe, kora - bardzo tanio!; żwir, piasek. 601 786 937, 65 529 61 96
PEUGEOT 406 kombi, cena 7500zł, 2.0 16v. Kolor granatowy, auto w 100% bezwypadkowe, serwisowane. Rok: 1998. 603 111 107
LESZNO, ul.Przemysłowa 25. Telefon czynny całą dobę. 065 520 91 00, 609 205 982 KOMPLEKSOWE ogrodzenia z siatki na podmurówce betonowej lub bez, płoty kute, bramy, furtki, automatyka do bram. 603 100 974 USŁUGI remontowo-wykończeniowe, budowlane oraz wszelkie prace stolarskie, montaż okien, drzwi, paneli itp. tanio. 605 686 509
PEUGEOT 406 kombi, bogate wyposażenie, 2.0 HDI, cena 9998zł, rok 2000, szary. Gostyń. 601 366 172 SKUP katalizatorów samochodowych, cena 1100zł. Leszno. Wysokie ceny! Dojazd do klienta. Płatność gotówką. Przejrzyste wyceny. 607 471 627 RENAULT Clio II, cena 15500zł, idealny samochód dla kobiety! 1.1, srebrny. Rok: 2005. Poznań. 661 285 557, 691 709 983
KURSY pracownika ochrony I i II stopnia. Zapisy: 693 878 658
FIAT Punto, rok 1996, cena 4500 zł, Leszno. 669 875 665
ZWIERZĘTA
SEAT Leon 1.9 TDI, 110KM, climatronic, cena 17500zł. 2000r., niebieski. 510 023 619.
USŁUGI
PEKIŃCZYKI. Cena 270zł. 669 388 401
TYNKI maszynowe, gipsowe. 782 774 133
LOSZKI prośne, 8 tygodni. 697 452 701
BIURA OGŁOSZEŃ - Leszno: ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 529 56 78 / ul. Opalińskich 4, tel. 603 803 145 / Nowy Rynek 33, 065 529 78 34
MAZDA 323f, 1.3, cena 10500zł, 1998r., + gaz, klima, granatowy. 722 364 780 TYLKO 50 GROSZY ZA SŁOWO!
25 sierpnia 2010
1
2 44%
Anna Bobowska lat 20 studentka kosmetologii O sobie: Interesuje się kosmetologią, pracuje w sklepie odzieżowym w Poznaniu. W przyszłości chciałaby otworzyć gabinet kosmetyczny lub pracować w labolatorium kosmetycznym.
30%
Natalia Michalska lat 20 uczennica technikum Handlowegow Lesznie O sobie: Bardzo lubi dzieci, dlatego planuje studiować pedagogikę i pracować jako wychowawca przedszkolny. Obecnie poszukuje pracy.
Organizatorem plebiscytu Kobieta Roku 2010 jest Gazeta bezpłatna Dodatek! i Pracownia Wizerunku Art Team. W każdym miesiącu przedstawiamy sylwetki trzech kobiet, utrwalone na zdjęciach Bogdana Marciniaka, znanego leszczyńskiego fotografika. W drodze głosowania sms’owego Czytelnicy Dodatku! wyłonią te, które zdobędą tytuł Kobiety Miesiąca i wezmą udział w finałowej walce o miano Kobiety Roku. W sierpniu nasze panie zaprezentują się w czterech odsłonach. Fryzury wykonano w Pracowni Wizerunku Art Team przy ul. Wilkońskiego 2/1 w Lesznie, pod opieką Moniki Prałat (www.artteam.com.pl). Makijaże wykonały: Agnieszka Morżak i Natalia Pawlisiak z gabinetu kosmetycznego - Strefa Ciała w Lesznie przy ulicy 1 Maja 21a (tel. 669 692 996). Plan zdjęciowy powstał w Klubie fitness Strefa Ciała w Lesznie przy ulicy 1 Maja 21a (tel. 65 520 43 28, www.strefa-ciala.pl). Podczas sesji Kobiety Sierpnia podróżowały limuzyną z firmy Kenny Customs z Leszna (ul. Obotryca 20, tel. 792 444 528). Do kiedy można głosować? Sms’y można wysyłać do północy 29 sierpnia. Koszt sms’a – 2,44 zł z vat. W każdą środę na łamach Dodatku! publikowane są aktualne wyniki plebiscytu. Ostateczne wyniki - edycji sierpniowej - zostaną opublikowane w Dodatku! 1 września 2010r. Jak głosować? Jeśli chcesz oddać głos na Annę Bobowską – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.1 Jeśli chcesz oddać głos na Natalię Michalską – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.2 Jeśli chcesz oddać głos na Agnieszkę Szelejewską – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.3 Więcej zdjęć i filmy - na portalu elka.fm Aby wziąć udział w eliminacjach do kolejnych edycji Plebiscytu należy wysłać na adres email: kobietaroku@elka.fm swoje zgłoszenie - podać imię i nazwisko, numer telefonu, opisać siebie w kilku zdaniach i załączyć kolorowe zdjęcia twarzy i sylwetki.
3
Plebiscyt
13
26%
Agnieszka Szelejewska lat 22 studentka pedagogiki O sobie: Pracuje jako przedstawiciel handlowy w branży rolniczej. Uwielbia kontakty z ludźmi, wycieczki górskie, szybką jazdę samochodem i dobrą zabawę ze znajomymi.
14
Sport
25 sierpnia 2010
Musielak trzeci, Pawlicki pierwszy
Juniorzy na wirażu Żużlowiec Unii Leszno Sławomir Musielak awansował do finału Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski na żużlu. W półfinale, rozegranym na torze w Lublinie, zajął trzecie miejsce. Z kolei Piotr Pawlicki jr wygrał w Ostrowie pierwszą rundę Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Wielkopolski.
Zaległy półfinał MIMP rozegrano na torze w Lublinie. Wygrał Szymon Kiełbasa z Tauronu Azoty Tarnów. Do finału, po dodatkowych wyścigach, awansowali: Adrian Szewczykowski z PSŻ Lechma Poznań, Sławomir Musielak z Unii Leszno, Borys Miturski z Włókniarza Częstochowy i Tadeusz Kostro z Lubelski Węgiel KMŻ Lublin. Odpadł m.in. Patryk Dudek z Falubazu Zielona Góra. Finał w Toruniu 11 września.
Na torze w Ostrowie Wielkopolskim odbyła się tymczasem pierwsza runda Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Wielkopolski. Tu zdecydowanie wygrał żużlowiec Unii Leszno Piotr Pawlicki junior. W pięciu wyścigach zdobył 14 punktów, przegrywając tylko raz, z Kacprem Gomólskim. Pozostali zawodnicy Unii zajęli: Damian Michalski piąte miejsce (10 pkt) i Kamil Adamczewski dziewiąte (6 pkt). (han)
Mecz „o pietruszkę”
Kolejarz wygrał z Ostrovią Drugoligowe derby Wielkopolski w Rawiczu dla Kolejarza. Niedźwiadki pokonały Ostrovię Ostrów 52:38. Mecz nie wzbudził jednak większych emocji - obie drużyny były bez szans na awans do pierwszej ligi. 2
3
24
4
5
8 8
9 16 12
10
7
21
13 27
32 20
14 18
18 20
31
19 29
24 14
25
12
15
22
23
25
9
26
15
21 2
Sektor Kibica
3
11
17
Początek spotkania należał do gości z Ostrowa. Po szóstym bie-
13
11
10
16
6 5
26
4
27 28 28
29 17
7
30
23
6
31
19 22
32
30 1
Litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu, uporządkowane od 1 do 32 utworzą rozwiązanie - myśl Tadeusza Fangrata. Aby wziąć udział w losowaniu nagród, należy wysłać prawidłową odpowiedź smsem pod numer 72 103 wpisując w treści słowo: dodatek, swoje imię i nazwisko oraz hasło z krzyżówki. Koszt wiadomości to 2,44 zł z Vat.
cierewicz lub Mężydło, 12) owca stepowa, 13) królewskie rozporządzenie, 15) cenna staroć, 16) skalisty przylądek, najdalej na południe wysunięty punkt Ameryki Południowej, 20) bożyszcze, 21) gra w karty, 25, „jaki pan, taki …”, 26) felietonista, 28) Siergiej, najsłynniejszy tyczkarz, 29) spodenki sportsmenki, 30) państwo w Polinezji, 31) lekarstwo do oczu, 32) lalka, manekin. Pionowo: 1) kitel, 2) usuwany strugiem, 3) duma indora, 4) kawałek śledzia, 5) kamień piekielny, 6) ciemny, razowy chleb (dla żołnierza), 7) znawca Gogola i Puszkina, 14) błahostka, 17) biały kruk, 18) grecka bogini zwycięstwa, 19) wawrzyn, 22) judaszowa waluta, 23) placówka dyplomatyczna, 24) słynne wzgórze w Atenach, 27) przepych, luksus.
Hasło z poprzedniej krzyżówki brzmi: „Koniom i zakochanym inaczej pachnie siano”, a zwycięzcą jest: Artur Kościelniak. Po odbiór nagrody zapraszamy do naszej redakcji. Poziomo: 1) Albert Einstein, 5) np. chirurg, 8) czyni złodzieja, 9) policyjna „suszarka”, 10) arena podnoszenia ciężarów, 11) Ma1
17
2
3
4
5
6
7
8
9
18
19
20
21
22
23
24
ny pokazał się Daniel Pytel zdobywca 13 punktów (3,2,2,2,1,3) i Krystian Klecha 10(3,3,1,0,3). Dla Niedźwiadków punkty zdobywali Marcin Nowaczyk 9+1(2,1,2*,3,1) Wiktor Gołubowskij 11+1(1*,3,3,3,1) Tomasz Lukaszewicz 2+2(1*,1*) Eric Andersson 11+1(2,2,3,2*,2), Alan Marcinkowski 5+1(2,0,2*,1), Tobiasz Musielak 7(w,1,2,-,2,2) i Anton Rosen 7(2,3,1,1,). W nadchodzącą niedzielę rawiczanie na własnym torze podejmują zespół z Lublina.
10
25
11
26
27
12
13
14
15
16
28
29
30
31
32
Przełożony mecz z „Jaskół „Jaskółkami” podniósł ciśnienie wielu leszczyńskim kibicom. Niestety, w czwartek niewielu z nas ma możliwość ponownie jechać do Tarnowa. W klatce zasiada nas 12 osób. Tarnowianie podczas spotkania rozkładają oprawę, na której namalowana została jaskółka. Na łuku rozstawiają także transparent z napisem: „Bo oprawa to podstawa, tak 5 lat trwa tak zabawa”. Uzupełnieniem jest wstęga z napisem „Prostacy”, rok powstania ich grupy oraz 2010. Młyn niezbyt liczny, ale dzięki ciszy na stadionie, doskonale słyszymy ich doping oraz bluzgi kierowane w naszą stronę. Na torze miało w tym dniu zabraknąć Leigh Adams’a, jednak odwołany mecz w Anglii pozwolił mu wesprzeć swoją drużynę. Niestety, nie możemy się oszukiwać - jego obecność zbyt wiele w wyniku nie zmieniła. Emocji na torze dostarczali nam Damian Baliński i Troy Batchelor. Ten pierwszy, znany z „agresywnej” jazdy i walki do końca, nie spotkał się z sympatią tarnowskich kibiców. Mecz był bardzo wyrównany. Po 14 wyścigu „Byki” prowadziły 2 oczkami. Niestety, w biegu 15, na pierwszym łuku na tor upadają Hampel i Batchelor. Ostatecznie, sędzia wykluczył Jarka. Osłabionemu Troy’owi zabrakło dosłownie centymetrów do pokonania przeciwników. Spotkanie zakończyło się wynikiem 44:46. Po meczu, czekamy na żużlowców blisko 15 minut, jednak Ci, tym razem nie przyszli podziękować nam za przybycie. Rozczarowani, opuszczamy stadion i ruszamy w kierunku Leszna. W domu meldujemy się przed godziną 3.
Fot. Rafał Paszek
1
gu prowadzili 20:16. Nie cieszyli się jednak długo. Prowadzenie na stronę gospodarzy przeciągnęli podwójnym zwycięstwem w ósmym wyścigu Rosen i Marcinkowski, którzy pokonali Staszewskiego i Brucheisera. Od tego momentu Ostrovia nie wygrała już biegu, dowożąc do mety jedynie trzy remisy. Zważywszy na to, że było to mecz o przysłowiową pietruszkę, trudno było spodziewać się szczególnie emocjonującej rywalizacji. W drużynie gości z dobrej stro-
Niedzielny mecz miał być pogromem dla Jaskółek. Nasi kolarze postanowili jednak sprawić nam psikusa, w konsekwencji czego po 4 biegach goście prowadzili 15:9. Atmosfera stała się naprawdę gorąca. Nikt nie przypuszczał, że Byki mogą odnieść porażkę na własnym torze. Zero na koncie Batchelora, który w ostatnim spotkaniu był zdecydowanie najlepszym żużlowcem, oraz na koncie Kołodzieja nie napawały optymizmem. Na szczęście, nasi Uniści zmobilizowali się w porę i udowodnili, że Unia jest tylko jedna. Walka była do samego końca. W drużynie gości, wysoko poprzeczkę postawił Krzysztof Kasprzak, który doskonale zna obiekt na jakim przyszło mu zmierzyć się ze swoją dawną drużyną. Tarnowianom do sukcesu zabrakło punktów pozostałych zawodników. Ostatecznie, leszczyńska Unia pokonała swoją imienniczkę 52:38. Tym razem zawodnicy nas nie zawiedli i po meczu wyszli podziękować za nasze wsparcie. W klatce tego dnia zasiada 5 osób, więc niewiele można o tym pisać. Z
naszej strony, całkiem nieźle. Przed meczem organizujemy zbiórkę przy fontannie na ulicy Westerplatte, po czym wyruszamy razem na Smoka. Przed stadionem odpalamy race i z przyśpiewkami „na ustach” wchodzimy na eSkę. Prawie cały sektor śpiewa przez cały mecz. Ranga meczu, emocje, których dostarczyli nam nasi jeźdźcy w pierwszych biegach oraz wiadomość, że nasz największy rywal w tym sezonie Stal Gorzów nie awansowała do półfinału, mobilizuje nas do dopingowania. Włącza się w to także druga strona, poprzez szkocję, „Unia Leszno” na dwie strony, oraz „Każdy to powie, trzynastokrotni mistrzowie”. Doping przez całe spotkanie równy, na dobrym poziomie. Po 10. gonitwie, w Sercu Smoka rozdajemy flagi, którymi przez kilka minut machamy. Przed biegami nominowanymi, dla lepszego efektu odpalamy race, co daje przyjemny dla oka widok. Okrzykami, do samego końca wspieramy naszą Królową. PÓŁFINAŁ MAMY, NA MISTRZA POLSKI CZEKAMY! (Daga)
25 sierpnia 2010
dok. ze strony 16
Unia Leszno - Tauron Azoty Tarnów 52:38
Minimalna porażka Byków w żaden sposób nie zmniejszyła ich szans na awans do półfinału. Leszczynianie wciąż byli faworytem w starciu z Jaskółkami. Kibice spodziewali się, że stratę z pierwszego pojedynku na stadionie Smoczyka odrobią błyskawicznie i wygrają, tak jak w rundzie zasadniczej, z dużą nawiązką. Wydarzenia w rewanżu potoczyły się jednak nieco inaczej i dostarczyły fanom czarnego sportu nie lada emocji. W pierwszych wyścigach na torze w Lesznie Unia nie tylko nie była w stanie odrobić strat, ale jeszcze traciła dystans do bardzo zdeterminowanego rywala. Jaskółki nie miały nic do stracenia, i to najwyraźniej dodało im wiatru pod skrzydła. Do piątego biegu sytuacja podopiecznych trenera Romana Jankowskiego wyglądała nieciekawie. Gdy w czwartym świetnie dysponowany Szymon Kiełbasa wespół z Krzysztofem Kasprzakiem zgarnęli całą pulę, Tauron Azoty prowadził 15:9 i na trybunach stadionu Smoczyka dało się wyczuć atmosferę niedowierzania. Sygnał do walki dali Janusz Kołodziej i Damian Baliński. Wygrali podwójnie piątą gonitwę i zbliżyli się do rywala na 2 oczka. Chwilę potem zwycięstwo takim samym stosunku zanotowali Leigh Adams oraz Jurica Pavlic. Tak więc straty z pierwszego meczu zostały odrobione. Z serc leszczyńskich kibiców spadł duży kamień, a z żużlowców presja. Dalej było już spokojniej. W ósmym starcie kapitalnie pojechali ponownie Adams z Pavlicem, którzy na dystansie uporali się z prowadzącym przez moment Tomaszem Jędrzejakiem. Po dziesiątej gonitwie, wygranej podwójnie przez parę Baliński – Kołodziej, Unia prowadziła już 36:24. Tarnowianie nie rezygnowali z walki. Do końca jechali bardzo ambitnie, co zasługuje na duże brawa. W dwunastym wyścigu Jarek Hampel
Mieliśmy wyjątkowo niewesołe miny na początku rewanżu. Taki jest współczesny żużel. Przyjechała do nas drużyna skazywana na porażkę i - jak się okazało - nie zamierzali się poddać, postawili nam poprzeczkę bardzo wysoko, radzili sobie świetnie, mimo że tor nie był z pewnością dla nich łatwy. Musieliśmy się bardzo postarać, by odwrócić losy meczu. Skończyło się szczęśliwie, ale z tego spotkania trzeba wyciągnąć wnioski, żeby takie sytuacje się nie zdarzały.
Damian Baliński
Było ciężko. Musieliśmy się mobilizować, pomagać sobie przed biegami, bo bez tego mogło być różnie. Jak widać wszystkie zespoły, które awansowały do playoff są mocne i rywalizacja w tej fazie jest zupełnie inna. Musimy wspólnie przemyśleć pewne kwestie, żeby odzyskać skuteczność z pierwszej części sezonu. Na początku meczu było sporo nerwowości w naszych poczynaniach, a rywal jechał na luzie z wielką determinacją. Udało nam się jednak przetrwać kryzys. Bardzo pomogli nam kibice.
Sebastian Ułamek i Martin Vaculik pokazali plecy Kołodziejowi i Pavlicowi, a w trzynastym czujny i wyjątkowo zdeterminowany w rywalizacji z byłymi kolegami Krzysztof Kasprzak wykorzystał błąd Balińskiego i przedarł się na prowadzenie. Jako, że punkt w tym biegu zdobył Ułamek, Tauron Azoty zniwelował stratę do 6 punktów (42:36) i przed biegami nominowanymi nie stracił szansy na awans do półfinału Drużynowych Mistrzostw Polski. Losy dwumeczu rozstrzygnęły się w czternastej odsłonie widowiska. Wygraną Byków przypieczętowali Hampel z Kołodziejem. Ostatni wyścigu przyniósł najpierw upadek Krzysztofa Kasprzaka, którego z toru do parkingu w przyjacielskim geście odprowadził prezes Unii Józef Dworakowski, a w powtórce Baliński z Adamsem ustalili wynik meczu na 52:38. Mimo niewielkich kłopotów na początku rewanżowego meczu leszczynianie nie zawiedli i pewnie awansowali do półfinału. To, że ich przewaga nad rywalem nie była tak wyraźna jak w rundzie zasadniczej, świadczy jedynie o tym, iż faza play-off rządzi się już zupełnie innymi prawami. W najbliższą niedzielę Byki czeka na wyjeździe pierwszy mecz półfinału. Z kim? Tego jeszcze nie wiadomo, bo przełożone z powodu opadów deszczu spotkanie Unibaxu Toruń z Betardem Wrocław odbędzie się dopiero w środę 25 sierpnia. W pierwszym starciu potencjalnych rywali Unii lepszy był Betard, który wygrał u siebie z wicemistrzami Polski 52:38. Warto odnotować pierwszą wielką sensację rozgrywek o Drużynowe Mistrzostwo Polski. Z Rywalizacji odpadł jeden z faworytów, Stal Gorzów, która przegrała dwumecz z mistrzami kraju – Falubazem Zielona Góra. Podopiecznym trenera Czesława Czernickiego nie pomogła nawet fenomenalna forma Tomasza Golloba, który w dwóch pojedynkach zdobył w sumie 35 punktów. W tej sytuacji rywalizacja o medale nabrała rumieńców. Szymon Kiełbasa
Nie ukrywam, że tor był dziś bardzo wymagający. Po dwóch zwycięstwach na początku później najzwyczajniej zabrakło mi siły i nie naniosłem koniecznych korekt w sprzęcie. Zawody były jednak bardzo ciekawe, stworzyliśmy niezłe widowisko, sam jestem zaskoczony naszą dobrą postawą.
Jurica Pavlic
Mój występ był średni. Ciągle mi czegoś brakuje, nie wiem czego, bo gdybym wiedział, już bym to poprawił. Najważniejsze, że jesteśmy w półfinale. Początek był nerwowy, ale później wszystko zagrało. I oby tak aż do finału.
Tomasz Jędrzejak
Liczyłem, że będę w stanie pomóc drużynie, ale niestety tak się nie stało. Słaby występ w moim wykonaniu, nie radziłem sobie na tym torze. Zespół próbował jednak walczyć. Sądzę, że postawiliśmy Unii trudne warunki. Teraz czekamy na wynik meczu Unibaxu z Betardem, bo jest jeszcze niewielka szansa na awans do półfinału.
15
Grand Prix Challenge w Vojens
Kołodziej czwarty, bez awansu
Fot. Michał Konieczny
Unia w półfinale!
Sport
Żadnemu z Polaków, startujących w Grand Prix Challenge w duńskim Vojens, nie udało się awansować do przyszłorocznego cyklu, nawet Januszowi Kołodziejowi, który po czterech seriach startów przewodził stawce. Niestety, w piątym biegu Koldi nie zdobył ani jednego punktu, który mógłby później zdecydować o awansie. W dodatkowym wyścigu przegrał ze Szwedem Fredrikiem Lindgrenem. Zawody w Vojens wygrał Rosjanin Artiom Łaguta, drugi był Antonio Lindbaeck. Bardzo słabo wypadli Sebastian Ułamek, Tomasz Gapiński i Grzegorz Walasek. W ciepły, pogodny wieczór w Polsce kibice obserwowali jak w duńskim Vojens chmurzy się i mży. Na szczęście pogoda nie przeszkodziła w rywalizacji, którą Janusz Kołodziej rozpoczął rewelacyjnie. Wygrał swoje pierwsze trzy starty, zdobywając po 3 punkty. Najpierw w drugim biegu świetnie wystartował z czwartego pola i jako pierwszy pojawił się na mecie; w kolejnym, ósmym wyścigu, walczył o zwycięstwo z
Tomaszem Gapińskim, którego wyprzedził na ostatnim łuku. W jedenastym biegu Koldi znów rewelacyjnie wystartował, tym razem z pierwszego pola, i do końca wyścigu plecy żużlowca Unii Leszno oglądali zarówno Chris Harris, jak i Niels Christian Iversen. Po trzeciej serii startów Janusz Kołodziej z dorobkiem 9 punktów był jedynym niepokonanym zawodnikiem duńskiego GP Challenge. Jego najpoważniejszy rywal, Szwed Fredrik Lindgren (8 punktów), w swoim trzecim starcie musiał uznać wyższość Artioma Łaguty z Rosji. Kołodziej i Lindgren spotkali się w biegu czternastym, w którym przyszło im walczyć z kolejnym reprezentantem Szwecji Antonio Lindbaeckiem, oraz - po wykluczeniu Rosjanina Romana Povazhnego za dotknięcie taśmy startowej - z Lukasem Drymlem. Tym razem Janusz rozpoczął walkę o kolejne punkty z ostatniej, czwartej pozycji. Oczywiście nie dał za wygraną, wyprzedził najpierw Drymla, a później Lindgrena, i ostatecznie zajął drugie miejsce. Po tej serii, w walce o awans liczyli się Kołodziej (11
punktów), Antonio Lindbaeck (10 punktów) oraz Łaguta i Lindgren, którzy mieli na swoim koncie po 9 punktów. Na tym etapie rywalizacji trudno było wyobrazić sobie nawet, że Koldi znajdzie się poza pierwszą trójką. A jednak… W decydującym, 17 wyścigu Polak przyjechał na ostatnim miejscu. Niewątpliwie zawiódł sprzęt, Kołodziej nie był w stanie dogonić rywali. Zakończył zatem rywalizację z 11 punktami. Już w parkingu okazało się, że mechanicy znaleźli w gaźniku mały kamień, który zapchał dyszę. Lepiej pojechali Artiom Łaguta, który wygrał wyścig 19 i zgromadził na swoim koncie 12 punktów, podobnie jak Antonio Lindbaeck, który zajął drugie miejsce w biegu 20. Rosjanin i Szwed mogli się już cieszyć z awansu do przyszłorocznego cyklu Grand Prix. O tym, kto dołączy do dwójki szczęśliwców zdecydował bieg dodatkowy, w którym zmierzyli się Kołodziej, Lindgren oraz Magnus Zetterstroem. Po gorszym starcie Kołodziej wyprzedził Zetterstroema, ale już niestety nie Lindgrena, i znalazł się poza pierwszą, premiowaną awansem trójką. W biegu o pierwsze miejsce Łaguta wygrał z Lindbaeckiem. Pozostali Polacy pojechali w Vojens bardzo słabo. Sebastian Ułamek zdobył 4 punkty (1,0,1,2,0), Tomasz Gapiński 3 (0,2,0,0,1), Grzegorz Walasek 2 (1,1,0,0,0). Janusz Kołodziej musi teraz mocno trzymać kciuki, by Fredrick Lindgren utrzymał się w Grand Prix, wtedy to właśnie żużlowiec Unii Leszno może liczyć na prawo startu w przyszłorocznym turnieju. (han) Janusz Kołodziej Byłem bardzo skoncentrowany, wszystkie wyścigi poszły mi gładko, ale ten 17..., szkoda słów, właściwie nie wiem co powiedzieć. Niezmiernie rzadko zdarza się, żeby kamyk wpadł do silnika, a jednak stało się, naprawdę nie wiem jak. To mnie całkiem załamało, w biegu dodatkowym nie mogłem już doścignąć Lindgrena. Nawet, gdybym miał rakietę, to by się nie udało, po prostu byłem rozbity psychicznie. Ale cóż, stało się. Czekam teraz na dobre starty Fredrika w Grand Prix, jeżeli się utrzyma, mam szansę na udział przyszłorocznym turnieju.
Kto myślał, że to będzie spacerek, grubo się pomylił. Żużlowcy Tauronu Azotów Tarnów postawili najlepszej ekipie rundy zasadniczej bardzo trudne warunki. Byki zgodnie z oczekiwaniami pokonały w pierwszym dwumeczu fazy play-off ekipę z Tarnowa, ale awans do półfinału Drużynowych Mistrzostw Polski długo wisiał na włosku.
Unia w półfinale! Strony sportowe redagują: Marcin Hałusek i Michał Konieczny
Wyniki pojedynków Byków z Jaskółkami w rundzie zasadniczej (Tarnów – Leszno 39:51 i Leszno – Tarnów 58:32), a także pozycja w tabeli nie pozostawiały złudzeń, kto jest zdecydowanym faworytem starcia w fazie play –off. Podopieczni trenera Romana Jankowskiego nie zawiedli, ale przekonali się także, że na tym etapie rywalizacji o mistrzostwo kraju łatwych meczów już nie ma.
Unia prowadziła przed ostatnią gonitwą 43:41. Wydawało się w tej sytuacji, że Hampel z Batchelorem w decydującej potyczce nie będą mieli żadnych problemów z postawieniem kropki nad „i”. Pewnie by się tak stało, gdyby nie dość kontrowersyjna decyzja arbitra Jerzego Najwera. Wykluczył on Jarka Hampela, uznając, że „Mały” był sprawcą karambolu w pierwszym łuku. Trudno się było jednak dopatrzyć winy kapitana Unii Leszno. Upadek Hampela i Batchelora był raczej efektem braku miejsca na złożenie motocykla, a w takich sytuacjach zwykle powtórka odbywa się w czteroosobowym składzie. Tym razem jednak poobijany Batchelor musiał radzić sobie sam. Nie był jednak w stanie powstrzymać Krzysztofa Kasprzaka i Bjarne Pedersena. Tauron zwyciężył po-
Pierwsze starcie tarnowsko – leszczyńskie odbyło się dość nietypowo, bo w miniony czwartek. Wszystko przez deszcz, który uniemożliwił rozegranie pojedynku w pierwotnym, niedzielnym terminie. Nowa data wyznaczona przez Komisarza Ekstraligi nie była korzystna dla zespołu z Leszna. W czwartek bowiem pod dużym znakiem zapytania stawał występ Leigh Adamsa, którego czekał start na Wyspach. Ostatecznie spotkanie w Anglii zostało odwołane, a Australijczyk dotarł do Tarnowa. Jak się jednak okazało, jego wkład w dorobek punktowy drużyny był zaskakująco mizerny. Tak słabo spisującego się Adamsa kibice w Polsce nie oglądali od lat. Doświadczony „Kangur” miał wyraźne problemy z dopasowaniem się do twardej nawierzchni. Nie tylko dla niego tor w Mościcach stanowił zagadkę. Wychowany na nim Janusz Kołodziej także kręcił głową z niedowierzaniem. Większości leszczynian w pierwszej fazie meczu wyraźnie brakowało błysku. Męczyli się zarówno na starcie, jak i na dystansie. Wyjątkiem od reguły była postawa pary Damian Baliński – Troy Batchelor. Ich problemy najwyraźniej nie dotknęły, bo od pierwszego występu „śmigali” po torze jak natchnieni. W trzecim wyścigu wygrali podwójnie i podreperowali nie najlepiej wyglądające konto punktowe Unii. Ta Punkty w Tarnowie zdobywali: Unia Leszno - 44 1. Jarosław Hampel - 8+1 (2,2*,1,3,w) 2. Leigh Adams - 3 (0,3,0,0) 3. Damian Baliński - 8+1 (2*,1,3,1,1) 4. Troy Batchelor - 11+2 (3,3,2*,2*,1) 5. Janusz Kołodziej - 11+1 (2,1*,2,3,3) 6. Sławomir Musielak - 0 (0,-,-,-,-) 7. Jurica Pavlic - 3 (1,0,2,0,0) Tauron Azoty Tarnów - 46 9. Bjarne Pedersen - 8+1 (1,3,1,1,2*) 10. Tomasz Jędrzejak - 6 (3,0,0,3,0) 11. Sebastian Ułamek - 6 (0,1,1,2,2) 12. Jesper B. Monberg - 1 (1,0,-,0) 13. Krzysztof Kasprzak - 10+2 (1,2,2*,2*,3) 14. Szymon Kiełbasa - 3 (3,-,0,-,-) 15. Martin Vaculik - 12+2 (2*,3,3,3,1*)
Fot. (2x) Rafał Paszek
Tauron Azoty Tarnów – Unia Leszno 46:44
sama para rozgrzała tarnowską publiczność w biegu szóstym. Stoczyli kapitalny pojedynek z byłym klubowym kolegą, Krzysztofem Kasprzakiem. Najpierw Baliński, dzięki błyskotliwemu manewrowi, wypuścił na czoło stawki partnera, a później bronił swojej pozycji przed atakami Kasprzaka. Musiał dać za wygraną, ale do parkingu mógł zjechać z podniesioną głową. Unia wygrała wyścig 4:2 i objęła prowadzenie w meczu 17:19. Niestety przełom nie nastąpił, bo gospodarze w biegu ósmym podwójnie pokonali wciąż Punkty w Lesznie zdobywali: Tauron Azoty Tarnów - 38 1. Sebastian Ułamek - 7+1 (1*,1,1,3,1,-) 2. Tomasz Jędrzejak - 2 (2,0,0,-,0) 3. Bjarne Pedersen - 4 (2,0,2,0) 4. Jesper Monberg - 3+1 (1,1,1*,-) 5. Krzysztof Kasprzak - 11+1 (2*,2,1,3,3,w) 6. Szymon Kiełbasa - 6 (3,3,0,-,-) 7. Martin Vaculik - 5+1 (1,0,2*,1,1) Unia Leszno – 52 1. Jarosław Hampel - 9 (3,3,w,0,3) 2. Troy Batchelor - 5+1 (0,1,3,1*) 3. Janusz Kołodziej - 8+2 (0,3,2*,1,2*) 4. Damian Baliński - 13+1 (3,2*,3,2,3) 5. Leigh Adams - 11+1 (1,3,3,2,2*) 6. Jurica Pavlic - 6+2 (2,0,2*,2*,0) 7. Sławomir Musielak - 0 (0)
dalekich od swojej normalnej dyspozycji Jarka Hampela oraz Leigh Adamsa, i prowadzenie wróciło do Tauronu. Wprawdzie w kolejnej odsłonie ponownie popis dali wyśmienicie dysponowani Baliński z Batchelorem, ale co z tego, skoro dwie kolejne gonitwy kończyły się zwycięstwami miejscowych, i w rezultacie ich prowadzeniem po jedenastu biegach 35:31.
Byki zdołały się jeszcze poderwać. Trzynastą potyczkę podwójnie wygrali Janusz Kołodziej wespół z niezawodnym do tej pory Troyem Batchelorem. W pierwszym z wyścigów nominowanych 4 oczka zgarnęli Kołodziej z Balińskim.
dwójnie w ostatnim biegu i w całym meczu 46:44. dok. ze strony 15