nakład: 14 000 egz.
W NUMERZE: Nowa jakość
- Nie wykluczam współpracy z SLD w samorządzie Leszna - powiedział w Rozmowach Elki Krzysztof Benedykt Piwoński, nowy przewodniczący połączonych struktur Platformy Obywatelskiej w Lesznie. Partia pod jego przewodnictwem ma zaprezentować zupełnie nową jakość działalności samorządowej. s.4
Uciekła z małżeńskiego piekła
Po ośmiu latach koszmaru bicia i poniżania zdecydowała się rozpocząć nowe życie. Uciekła na drugi koniec Polski, do rodzinnego domu. Nic to, że domem jest rozsypująca się rudera. s.5
Polonia liderem
Piłkarze Polonii pokonali w sobotnie popołudnie w Swarzędzu zawsze solidną Unię 2:0. To bardzo cenne zwycięstwo, bo zapewniające podopiecznym Jerzego Radojewskiego pozycję lidera w grupie kujawsko – pomorsko – wielkopolskiej III ligi. s.13
Rewolucja w żużlu
W polskim żużlu szykują się wielkie zmiany. Na początek dotyczyć mają rozgrywek w I i II lidze. Przedstawiciele klubów i Główna Komisja Sportu Żużlowego podczas spotkania w Gnieźnie uzgodnili między innymi regulamin finansowy. Ma on wyprowadzić z kryzysu polski żużel. s.14
Koncert trzech tenorów
Byki przegrały na Motoarenie 44:46. To bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę, że w leszczyńskiej ekipie na swoim poziomie pojechało tylko trzech zawodników. s.16
08.09.2010 - 15.09.2010r.
nr 36 (110)
W sobotę odszedł wiceprezydent Leszna
Zdzisław Adamczak nie żyje W sobotę Leszno straciło wiceprezydenta Zdzisława Adamczaka. Zmarł nagle, podczas powrotu rowerem z Górzna, z rajdu Organizacji Turystycznej Leszno-Region. Trzy tygodnie temu skończył 62 lata.
Wiadomość o śmierci Zdzisława Adamczaka zaskoczyła wszystkich, szczególnie tych, którzy jeszcze w sobotę spotkali go na rowerowym szlaku. - Był w świetnej kondycji, zawsze o nią dbał – mówi prezydent Tomasz Malepszy – kilka razy byliśmy razem w górach, biegał po nich jak kozica. Miłość wiceprezydenta do gór znali wszyscy, którzy mieli okazję dłużej z nim rozmawiać – potrafił ze szczegółami opisywać tatrzańskie czy karkonoskie szlaki. Najbardziej ukochał jednak ojczyste Leszno, w którym urodził się 18 sierpnia 1948 roku. Tu skończył szkoły, w 1966 roku zdając maturę w I Liceum Ogólnokształcącym. Karierę zawodową zaczął jako nauczyciel, był dyrektorem Szkoły Podstawowej w Luboszu Starym, a potem wizytatorem Kuratorium Oświaty i Wychowania. Następnie zaczął
Fot. Jarek Adamek
Gazeta bezpłatna
wielką przygodę z kulturą – przez 15 lat prowadził Wojewódzki Dom Kultury przy ul. Narutowicza, dzisiejsze Centrum Kultury i Sztuki. W 1998 roku Tomasz Malepszy, wybrany na prezydenta Leszna, zaproponował mu stanowisko swojego zastępcy. Adamczak przyjął tę propozycję i przez 12 lat zajmował się sprawami oświaty, kultury i sportu w mieście. Odpowiadał także za promocję Leszna. Jednym z jego najważniejszych sukcesów było powołanie Organizacji Turystycznej Leszno-Region, która stworzyła i realizuje spójną strategię propagowania walorów turystycznych Leszna oraz ośmiu sąsiednich gmin. Pasje Zdzisława Adamczaka były bardzo liczne. Jedną z nich – częściowo profesjonalną – było dziennikarstwo, zwłaszcza sportowe. Pisał do Gazety Poznańskiej i Dziennika Poznańskiego, współpracował także z Radiem Elka w początkowym okresie działalności stacji. Publikował również w Kronice Wielkopolskiej i Merkuriuszu Leszczyńskim, zasiadał także w Radzie Programowo-Naukowej kwartalnika Przyjaciel Ludu. Jako regionalista dał się poznać przede wszystkim dzięki pracy w pomnikowym „Słowniku biograficznym Leszna”, którego redakcji przewodniczył. Śmierć przerwała mu przygotowania do drugiego, uzupełnionego wyda-
nia tego dzieła. Nie zapomnimy też o jego wielkim sercu do sportu, szczególnie dzieci i młodzieży. Zdzisław Adamczak przez wiele lat prezesował Międzyszkolnemu Klubowi Sportowemu „Tęcza”, był też przewodniczącym Zarządu Wojewódzkiego Szkolnego Związku Sportowego. To właśnie najmłodszym sportowcom kibicował z największym zaangażowaniem, walcząc o należne im miejsce zarówno w opinii publicznej, jak i portfelach decydentów. Ci, którzy go znali, wspomiTomasz Malepszy, prezydent Leszna Za dwa miesiące przypadałoby dwanaście lat naszej wspólnej pracy. Bardzo sobie ceniłem jego decyzję zostania moim zastępcą, dlatego tak trudno mi się pogodzić z jego odejściem. Ryszard Andryszczak, dyrektor Centralnej Szkoły Szybowcowej w Lesznie Pan wiceprezydent był przede wszystkim bardzo konkretnym człowiekiem. Nasze rozmowy były zawsze krótkie i treściwe, a co najważniejsze – kończyły się dobrymi, możliwymi do zrealizowania decyzjami, dzięki którym zarówno funkcjonowanie szkoły, jak i organizowane przez nas zawody przebiegały bez zakłóceń.
nają wiceprezydenta jako człowieka bardzo życzliwego innym i wolnego od osobistych uprzedzeń. Cenią także jego profesjonalizm i iście wielkopolską konkretność i rzetelność. W naszej pamięci pozostanie na zawsze jako człowiek potrafiący pogodzić serce z rozumem. Coraz rzadsza to cnota w naszych czasach. Pogrzeb Zdzisława Adamczaka odbędzie się w czwartek 9 września. Uroczystość rozpocznie się o 12.00 mszą w kościele św. Antoniego. Krzysztof Benedykt Piwoński, starosta leszczyński Posiadał jedną szczególną cechę, rzadko spotykaną dziś u osób piastujących funkcje publiczne: był bardzo wyważony. W każdej sytuacji zachowywał wielki spokój, którym zarażał innych tak, że czuli się przy nim bezpieczni. Małgorzata Halec, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lesznie To był człowiek wielkiej kultury: zarówno osobistej, jak i sfery kultury, której poświęcił życie. Jeszcze w piątek rozmawialiśmy, komu w Lesznie należałoby się upamiętnienie. Ciążyło mu, że nie może zrealizować wszystkich swoich zamierzeń.
2
Wydarzenia
8 września 2010
Boisko jak marzenie Tata też będzie mógł pograć
Szczepański: fotoradary wymknęły się spod kontroli
Maszynki do robienia pieniędzy?
Fot. Jarek Adamek
Poseł SLD Wiesław Szczepański chce ograniczenia możliwości używania fotoradarów przez strażników miejskich. Jego zdaniem w wielu samorządach służą one nie tyle poprawie bezpieczeństwa, ile nabijaniu miejskiej kasy. Wątpliwości budzi też kwestia wypożyczania fotoradarów od firm.
Uczniowie Zespołu Szkół w Osiecznej cieszą się od piątku nowym boiskiem. To właściwie kompleks boisk, ponieważ można grać na nim w siatkówkę, koszykówkę, piłkę nożną i ręczną. Obiekt wyłożono poliuretanową, elastyczną nawierzchnią. Kosztował prawie pół miliona złotych, jednak osiecki samorząd liczy na rządowe dofinansowanie – boisko powstało bowiem w ramach programu budowy wielofunkcyjnych ogólnodostępnych boisk sportowych, w którym budżet państwa wykłada 200 tysięcy złotych.
„Spełnienie marzeń” było zwrotem najczęściej używanym podczas oficjalnego otwarcia boiska. Mówili o tym uczniowie, którzy albo już mieli okazję zagrać na obiekcie, albo z niecierpliwością na to czekają. - Świetna nawierzchnia, przede wszystkim bezpieczna – powiedział Radiu Elka jeden z młodych koszykarzy. Płytę wyłożono bowiem poliuretanową masą, która delikatnie ugina się pod stopami, amortyzując też ewentualne upadki. O spełnieniu życzeń mówi też dyrektor osieckiej szkoły Andrzej Głowacki. - Przedtem mieliśmy w tym miejscu dwa boiska: asfaltowe i klepisko – powiedział. Teraz uczniowie mogą bezpiecznie i w komforcie grać w piłkę ręczną, nożną, siatkową czy koszykówkę. Zresztą nie tylko uczniowie i nie tylko podczas lekcji w-f. Kompleks bowiem ma charakter środowiskowy i jest dostępny dla wszystkich chętnych mieszkań-
ców Osiecznej, choć oczywiście nie wszystkich naraz – dlatego przy wejściu zawieszono regulamin porządkujący kwestie korzystania z boisk. Ogólnodostępność była warunkiem skorzystania z rządowej pomocy przy realizacji inwestycji; gmina przystąpiła do programu Ministerstwa Sportu, które gwarantuje dofinansowanie do 200 tysięcy złotych. - Całe boisko kosztowało około 440 tysięcy – mówi burmistrz Stanisław Glapiak. Gmina póki co wyłożyła całą tę kwotę, jednak liczy na zwrot prawie połowy kosztów. Wiem, że były problemy z rozporządzeniem w sprawie programu – mówi burmistrz – ale zostałem zapewniony, że zostało to już naprawione. Pozostaje czekać, aż pieniądze znajdą się na koncie gminy. Uczniowie czekać już nie muszą – od piątku mogą uprawiać ulubione sporty. (jad)
Poseł Wiesław Szczepański oraz jego sejmowy kolega Marek Lipiński przedstawili raport na temat używania fotoradarów przez samorządy. Od trzech lat prawo zezwala strażnikom miejskim lub gminnym na ustawianie urządzeń rejestrujących przekraczanie prędkości przez kierowców. Zdaniem posłów Lewicy doszło jednak do wielu nadużyć tego uprawnienia. - Fotoradary wymknęły się spod kontroli i stały się maszynkami do robienia pieniędzy – mówi Szczepański. Najbardziej wyrazistym tego przykładem jest jego zdaniem gmina Biały Bór w województwie zachodniopomorskim. - Gmina ma 22-milionowy budżet – mówi poseł – tymczasem ubiegłoroczne dochody z fotoradarów przekroczyły sześć milionów, a na ten
rok planowane są na 7 milionów złotych. Parlamentarzysta z Leszna przedstawił przykład dwóch samorządów z naszego regionu, które korzystają z tego rozwiązania, choć oczywiście w skromniejszej skali. To Wschowa i Góra; tam radary są wypożyczane na „łowy” na przekraczających prędkość kierowców. Samo wypożyczanie także budzi wątpliwości posłów. Zdaniem Wiesława Szczepańskiego koszty obsługi są tak wysokie, że gminom nie opłaca się wystawiać niższych mandatów, dlatego za wykroczenia nakładane są maksymalne stawki. Poza tym należy zbadać kwestię dostępu firm wypożyczających sprzęt do danych osobowych kierowców. - Wnioskujemy o kontrolę NIK w gminach korzystających z tych rozwiązań – powiedział nam parlamentarzysta. Szczepański i Lipiński składają też wniosek o nowelizację kodeksu drogowego ograniczającą możliwości używania radarów przez gminy. - Postulujemy, żeby nie można ich było ustawiać poza terenem zabudowanym, a na drogach krajowych poza granicami administracyjnymi miast – mówi poseł – chodzi nam o to, żeby radary były wystawiane w rzeczywiście niebezpiecznych miejscach; na przykład przy szkołach, a nie w miejscach, gdzie się to gminom opłaca. (jad)
Burmistrz Miasta i Gminy Osieczna 64-113 Osieczna, ul. Powstańców Wielkopolskich 6 Tel. 65 5 350 016, fax 65 5350 648
Wydawca:
AWR ELKA sp. z o.o. Roman Lewicki - dyrektor, Arek Wojciechowski - red. naczelny, Emilia Wojciechowska - szef informacji, Klaudia Dymek - red. prowadzący/ skład Dziennikarze: Aldona Brycka-Jaskierska, Hanna Ciesielska, Jarek Adamek, Marcin Hałusek, Michał Konieczny, Michał Wiśniewski Siedziba redakcji: Leszno, ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 5295678 e-mail:dodatek@elka.pl www.dodatek.elka.fm Druk: Drukarnia POLSKAPRESSE Sp. z o.o.
informuje, że w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy w Osiecznej przy ul. Powstańców Wielkopolskich 6 w dniu 8 września 2010 roku zgodnie z art. 35 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o gospodarce nieruchomościami (j. t. Dz. U. z 2010 r. Nr 102, poz. 651 ze zmianami) został wywieszony na tablicy ogłoszeń na okres 21 dni wykaz nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży obręb Osieczna działka nr 1191/1, obręb Grodzisko działka nr 291/4 i działka nr 290/5.
Kolportaż Gazety bezpłatnej Dodatek: LESZNO: ul.A.Krajowej Waldi, Tele Pizza, Parking pod Wiaduktem – ul.Grota Roweckiego, ul.Korcza Nomi, ul.Niepodległości 26 Salon prasowy, ul.1 Maja 46, Sklep Moraś, ul.Saperska 16, ul.21 Października, ul.Mickiewicza 5 PWSZ, ul.Nowy Rynek 2, os.Ogrody 4, ul.Opalińskich 4 Punkt ksero , ul.Ofiar Katynia 12, ul.Jagienki 24, ul.Rejtana 44, ul.Szczepanowskiego 63, ul.Zamenhofa 25, ul.Lipowa 39, ul.Lipowa Wodociągi, CPN , ul.Sułkowskiego Kogucik, Strzelecka 7, ul.Powstańców Wlkp. 12/8, ul.Starozamkowa 1, ul.Niemiecka 1 b, ul.Machnikowskiego 22, ul.Łanowa 11, ul.Jeziorkowskiej, ul.Narutowicza 74, ul.Wróblewskiego, ul.Gronowska 65, ul.Kmicica 15, ul.Kochanowskiego 4a, ul.Dożynkowa 62, ul.Lotnicza 32, ul.Miśnieńska 17, ul.Wyszyńskiego 53, ul.Łowiecka 11, ul.Szybowników 22, ul.Czarnieckiego 13, ul.Wiejska 15, Delikatesy Przemko, ul.Balonowa CPN, ul.Reja 8, Sklep przy Harcówce, ul.Okrzei 62, ul.Wieniawa 41a, sklep Iga, ul.Snycerska 3, ul.Okrężna Almark, Aleje Krasińskiego Kiosk Ruchu, ul.Luksemburska Pronet, WMB, ul.55 Pułku Piechoty Byczy Punkt, ul.Święciechowska Kiosk Ruchu przy Akwawicie, ul.Słowiańska, Chata Polska, C.H. Bricomarche/Intermarche, C.H.Nasze Leszno, C.H. Manhattan, Słomiński Pawilon, ul.Śniadeckich Urząd Pracy, ul.Towarowa PKS, Manhattan, Społem PSS: ul.17 Stycznia, ul.Jagiellońska, ul.Opalińskich, ul.55-ego Pułku, ul.Lubuska 17, ul.Lipowa Salon prasowy, ul. Kmicica 5 Minut, ul.Karasia 15 Urząd Miasta, Rynek Restauracja Ratuszowa, Pływalnia Akwawit, L.C.M.Ventriculus, ul.Chrobrego Medical, Restauracja McDonald’s, ul.Bracka Bar Oregano, Cukiernie Sobota, ul.Dekana Hurtownia Kawy i Herbaty Dukar, ul. Leśna 4 MZK, Plac Kościuszki Starostwo Powiatowe, Nowy Rynek Agencja Eureka, ul.Kiepury Szpital, Kaufland , Stacje Jespol, ul.Śniadeckich CPN BP, CPN Perła, ul.Słowiańska ELKA TAXI, Metro TAXI, Mini TAXI TAXI 98,50. KRZEMIENIEWO: ul.Wiejska109, Dworcowa 146, Kociugi 21, ul.Dworcowa 146, Drobnin 2, 46, RADOMICKO 63, NOWY BELĘCIN: Karchowo, LIPNO: Powstańców Wlkp. 37, Powstańców Wlkp.7, MÓRKOWO: sklepy, ŁONIEWO 33, OSIECZNA: Rynek 4, 16, ul.Kościuszki 27, 48 ul.Kopernika 4a, GD Samopomoc Chłopska - Stacja Paliw, DOBRAMYŚL, KĄKOLEWO: ul.Rydzyńska 27 a, ul.Krzywińska 27, Sklep GS, Maciejewo, Ziemnice, Wojnowice 15, KĄKOLEWO: ul.Rydzyńska, KĄTY: GD Samopomoc Chłopska, Kąty 89, PAWŁOWICE: ul.Wielkopolska 55, ul. Mielżyńskich 58, ul.Wielkopolska 116, RYDZYNA: ul. Kościuszki 2, 12, ul.Rzeczypospolitej, Dąbcze 42, Kłoda 79, CPN, Rojęczyn, BOJANOWO: Rynek 1, ŚWIERCZYNA: GD Samopomoc Chłopska, NOWA WIEŚ, ŚMIGIEL: Mickiewicza 4, Kościuszki 35,52, ul. Ogrodowa, Skarżyńskiego 5a, NIETĄŻKOWO: ul.Arciszewskich 2 a, ŚWIĘCIECHOWA: Rynek 7, ul.Wolności 2, 25, DŁUGIE STARE: ul.Wiosenna 10, ul.Jesienna 5 b, GOŁANICE: ul.Stawowa 10, Parkowa 32, Jezierzyce K 56, KRZYCKO MAŁE: ul.Główna 35, LASOCICE: Święchowska 1, Niechłód 22, WILKOWICE: ul. Boczna 1, Dworcowa 53, Park 10, Zbarzewo 42, PRZYBYSZEWO: ul.Wiejska 11, 59, WŁOSZAKOWICE: ul.Grotnicka 35, ul.Kurpińskiego sklep „14”, ul.Powstańców Wlkp 17, ul.Zalesie 9C, GROTNIKI: ul.Krótka 5, Piaskowa 5, BUKÓWIEC GÓRNY: ul.Machcińska 2, Powstańców Wlkp 43, 126, DŁUŻYNA: 5a, KRZYCKO MAŁE: Główna 31 ABC, Główna 35, KRZYCKO WIELKIE: ul. 700 lecia 2, ul. Krzyckiego 86, ul.Szkolna 1 ABC, ul.Sądzia 40A, BUCZ/GM.PRZEMĘT: Kasztanowa12, 16, BARCHLIN ul.Główna 19, Poladowo 12.
8 września 2010
3
Psia parada po raz piąty
Zlot Piekarzy Motocyklistów
Motorami do Sławy
Piękności bez papierów
Na tegoroczny zlot zameldowało się około setki motocyklistów. - Spotykamy się przede wszystkim po to by wspólnie zakończyć letni sezon - mówi Gawlicki - chcemy porozmawiać i miło spędzić czas w gronie rodziny i znajomych. Tradycyjnie motocykliści spotkali się przy Alejach Konstytucji 3-go Maja i stamtąd udali się w kierunku Sławy. - Zawsze układamy dwugodzinną trasę, która liczy około 100 km - mówi Gawlicki - Każdego roku wybieramy inną trasę, ale zawsze staramy się poprowadzić ją przez najbardziej urokliwe zakątki naszego terenu. (kas)
Tłumy widzów i hodowców pojawiły się na piątej Paradzie Psów w Śmiglu. Celem imprezy jest możliwość pokazania psów nawet tych, które nie mają rodowodów ani doświadczenia wystawowego. Wśród pupili szukano więc największego, najmniejszego i najsympatyczniejszego.
Fot. (2x)Michał Wiśniewski
Fot. Katarzyna Czyżak
W sobotę punktualnie o 13.00 wystartowała z parkingu przy Alejach Konstytucji 3-go Maja kolumna prawie 100 motorów. W taki sposób rozpoczął się VIII Zlot Piekarzy Motocyklistów. Jego uczestnicy wyruszyli z Leszna w kierunku Sławy. Zanim jednak dotarli do sławskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który był ostatecznym punktem zlotu, musieli pokonać dwugodzinna trasę prowadzącą przez najbardziej urokliwe miejsca w naszym regionie.
Wydarzenia
Pomysłodawcą organizacji pierwszej psiej parady był poprzedni burmistrz Śmigla, Józef Cieśla. Pomysł jest rozwijany i o jego trafności świadczyć może zwiększająca się z roku na rok
frekwencja. - Psów i widzów jest coraz więcej, i to dowód na to, jak ważną sprawą jest pokazywanie, że ludzie szanują i kochają psy – mówi prezes leszczyńskiego oddziału Związku Kynologicz-
nego w Polsce, Janusz Betting. Na ringi śmigielskiej parady wyszły wczoraj więc zarówno wielorasowce, jak i psy szlachetnej krwi. Szanse były równe. - Mamy konkurencję psów największych, najmniejszych, a nawet tych z najdłuższym ogonem. Prawdziwie równe szanse są jednak w kategorii najsympatyczniejszego psa parady – mówi Violetta Dębniak, wieceprezes oddziału ZKwP. Poza konkurencjami widzowie mieli też okazję obejrzeć prezentację utytułowanych rasowców z grupy psów ozdobnych i do towarzystwa. Największy aplauz wzbudził pokaz agility, czyli psiej tresury, w którym królowały skoczne i szybkie boarder collie.
OGŁOSZENIE Specjalista ds. Ofertowania i Kosztorysów: branża elektryczna Wymagania: - wykszatlcenie min zawodowe : branża elektryczna - bardzo dobra umiejętność obsługi komputera - mile widziana znajomość programu norma pro - prawo jazdy kat B - sumienność dokładność Oferta; -atrakcyjne wynagrodzenie -mozliwość podnoszenia kwalifikacji -prace w młodym i dynamicznym zespole Osoby zainteresowana prosimy o przesłanie CV oraz listu motywacyjnego na adres praca@voltmar.pl
Elektromonter Wymagania: - wykształcenie zawodowe lub techniczne o specjalność elektromonter - prawo jazdy kat B - doświadczenie min. 3 lata - mile widziane świadectwo kwalifikacyjne do 1KV - dyspozycyjność oraz samodzielność Oferujemy: - stabilną i ciekawą prace - atrakcyjne wynagrodzenie - prace w młodym i dynamicznym zespole CV z listem motywacyjnym prosimy przesyłać na adres firmy bądź elektronicznie na praca@voltmar.pl
Wójt Gminy Włoszakowice ogłasza przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż nieruchomości gruntowych niezabudowanych, położonych we Włoszakowicach przy ul. Spokojnej, dla których w Sądzie Rejonowym w Lesznie – Wydziale Ksiąg Wieczystych prowadzona jest księga wieczysta KW nr PO1L/00026792/6. Przedmiotem przetargu są nieruchomości oznaczone numerami działek: 504/6 o powierzchni 2192 m² cena wywoławcza 69 200,00 zł 504/7 o powierzchni 610 m² cena wywoławcza 26 500,00 zł 504/8 o powierzchni 609 m² cena wywoławcza 26 400,00 zł Do ceny osiągniętej w przetargu doliczony będzie podatek VAT w wysokości 22% Postąpienie nie mniejsze niż 1% ceny wywoławczej, z zaokrągleniem w górę do pełnych dziesiątek złotych. Przetarg odbędzie się dnia 18 października 2010r. o godz. 11-tej w salce masońskiej Urzędu Gminy Włoszakowice przy ul. Kurpińskiego 29. Warunkiem przystąpienia do przetargu jest wpłacenie wadium w wysokości 10% ceny wywoławczej w terminie do dnia 15 października 2010r. godz. 14.00 w kasie Urzędu Gminy lub na konto: Urząd Gminy Włoszakowice BS Włoszakowice 89 8661 0009 0000 1209 2000 0025 Wadium wpłacone przez osobę, która przetarg wygrała zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości. Wadium przepada na rzecz organizatora przetargu jeżeli osoba, która przetarg wygrała uchyli się od zawarcia umowy. Pozostałe wadia zwraca się niezwłocznie po zamknięciu przetargu, jednak nie później niż przed upływem 3 dni od zamknięcia przetargu. Wyżej wymienione nieruchomości nie są obciążone oraz nie mają zobowiązań. Zgodnie z obowiązującą Uchwałą Nr IV/32/2003 Rady Gminy Włoszakowice z dnia 04 marca 2003r. przedmiotowe nieruchomości przeznaczone są pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną - MN. Zakończenie budowy w/w nieruchomości, za którą uważa się wybudowanie budynku w stanie surowym zamkniętym, winno nastąpić w ciągu 4 lat. W przypadku braku zabudowy Wójt Gminy Włoszakowice zastrzega sobie prawo odkupu nieruchomości w ciągu 5 lat od dnia zawarcia aktu notarialnego. Uczestnik przetargu zobowiązany jest posiadać: dowód tożsamości, potwierdzony dowód wpłaty wadium, numer NIP. W przypadku gdy uczestnikiem przetargu jest osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą – zaświadczenie o rejestracji działalności gospodarczej. W przypadku gdy uczestnikiem przetargu jest osoba prawna, osoba upoważniona do reprezentowania uczestnika powinna przedłożyć do wglądu aktualny wypis z Krajowego Rejestru Sądowego. Jeżeli uczestnik jest reprezentowany przez pełnomocnika, konieczne jest przedłożenie oryginału pełnomocnictwa upoważniającego do uczestnictwa w przetargu. W przypadku gdy nabywcą nieruchomości zostanie cudzoziemiec, do zawarcia umowy notarialnej sprzedaży nabywca winien przedłożyć zezwolenie, jeżeli jego uzyskanie wynika z przepisów ustawy z dnia 24 marca 1920r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców (t.j. Dz.U z 2004r. Nr 167 poz. 1758 ze zmianami). Szczegółowych informacji udziela Urząd Gminy Włoszakowice pok.116 lub telefonicznie: 065 52 52 994. Wójt mgr Stanisław Waligóra
4
Wydarzenia
8 września 2010
Piwoński: możemy współpracować z Lewicą
Bukówiec stolicą biegania
- Nie wykluczam współpracy z SLD w samorządzie Leszna - powiedział w Rozmowach Elki Krzysztof Benedykt Piwoński, nowy przewodniczący połączonych struktur Platformy Obywatelskiej w Lesznie. Partia pod jego przewodnictwem ma zaprezentować zupełnie nową jakość działalności samorządowej. Szczegóły poznamy 13 września - wtedy też ogłoszony zostanie kandydat partii na prezydenta miasta. Piwoński ostatecznie potwierdził, że nie będzie nim Łukasz Borowiak, a zapytany o Krystiana Maćkowiaka i Jerzego Kosowicza, których nazwiska pojawiały się w przeciekach odpowiedział: niekoniecznie. - Na razie naszym najważniejszym zadaniem jest przekonanie leszczynian do naszych kandydatów - mówi Krzysztof Piwoński. Samych kandydatów jednak póki
co nie ujawnia. - W najbliższych dniach zorganizujemy konwencję, na którą zaprosimy media - zapewnił. Właśnie wtedy zaprezentowany zostanie także kandydat na prezydenta. Kto nim jest - tego też nie Piwoński nie mówi. Zapewnił, że to osoba rozpoznawalna i bardzo dobrze znana z działalności publicznej. Nowy szef PO wykluczył kandydaturę Łukasza Borowiaka. Wątpliwe wydaje się też, że partia wystawi Jerzego Kosowicza lub Krystiana Maćkowiaka. - Niekoniecznie - stwierdził Piwoński, zapytany o te dwa nazwiska funkcjonujące już w przeciekowym obiegu. Nowa jakość - to ma być główny wyróżnik Platformy pod jego przewodnictwem. Partia ma być mniej krytyczna wobec rządzącej miastem Lewicy, nastawia się raczej na poszukiwanie tego, co może łączyć. - Jeżeli „Układu” nie ma, to my udowodnimy, że go nie ma - zapowiada Krzysztof Piwoński - myślmy o tym, co przed, a nie co za nami. (jad)
Złodziej domowy
Okradał swoją siostrę Policjanci z gostyńskiej komendy zatrzymali mężczyznę, który od stycznia okradał własną siostrę. Z jej pokoju zabierał pieniądze, alkohol i telefon komórkowy. Udało się odzyskać tylko telefon.
Brat z siostrą nie zawsze żyją w przyjaźni. Tak też było w przypadku rodzeństwa z gminy Krobia. Mieszkali w osobnych pokojach; brat na parterze, siostra na piętrze. -W przeszłości dochodziło tam do interwencji – powiedział Radiu Elka Sebastian Myszkie-
wicz z gostyńskiej policji. Teraz siostra złożyła wniosek o ściganie brata w związku z jego kradzieżami. -Udowodniliśmy sprawcy pięć czynów od stycznia do początków sierpnia – mówi Myszkiewicz. Mężczyzna wchodził do mieszkania siostry wykorzystując nieuwagę domowników, czasem za pomocą dorobionego klucza. Zabrał około 800 złotych, nie pogardził też alkoholem i telefonem komórkowym. Po zatrzymaniu policjantom udało się odzyskać tylko telefon. Po przesłuchaniu został zwolniony i wrócił do domu, co zapewne nie polepszyło stosunków między rodzeństwem. (jad)
Mniej radośnie, oszczędniej
Piasek zamiast wykładziny Samorząd Leszna zrezygnował z udziału w rządowym programie „Radosna szkoła”, w ramach którego na Zaborowie powstać miał nowoczesny plac zabaw. Powodem są zbyt wysokie oferty wykonawców w przetargu. Plac jednak powstanie – zapewnia Lucjan Rosiak, naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Leszna – będzie tylko skromniejszy. Program „Radosna szkoła” zakładał wybudowanie przy Szkole Podstawowej nr 4 bardzo nowoczesnego placu zabaw. Jego bardzo ważnym elementem miało być elastyczne podłoże – wykładzina zabezpieczająca dzieci przed urazami. Miasto zagwarantowało na jego budowę ponad 50 tysięcy złotych, drugie tyle pochodzić miało z budżetu państwa. Takie były założenia programu, ale okazało się, że są zbyt optymistyczne. Wyszło to podczas przetargów – w
pierwszym najniższa oferta wynosiła 300 tysięcy złotych, w drugim ponad 180 tysięcy. Urząd Miasta właśnie unieważnił to drugie postępowanie. Naczelnik Wydziału Edukacji tłumaczy, że przyjęcie oferty wprawdzie dawałoby rządowe dofinansowanie, ale z budżetu należałoby dołożyć jeszcze prawie 60 tysięcy złotych, czyli tyle, za ile można urządzić jeszcze jedno miejsce do zabawy dla dzieci. Dlatego z udziału w „Radosnej szkole” Leszno zrezygnowało. Plac powstanie – zapewnia Lucjan Rosiak. Będzie jednak skromniejszy, na miarę 56 tysięcy zagwarantowanych w budżecie miasta. Przede wszystkim miasto rezygnuje z elastycznej wykładziny, która okazała się najdroższym elementem w ofertach wykonawców; życzyli sobie za nią nawet 100 tysięcy złotych. Wykładzinę zastąpi więc piasek – taki, jaki jest na innych placach w Lesznie. Lucjan Rosiak zapewnia przy tym, że wyposażenie pozostanie bez zmian, a sam teren będzie nieco większy niż początkowo zakładano. Zdaniem naczelnika inwestycja będzie zrealizowana jeszcze w tym roku. (jad)
Zaczęło się od szalonego pomysłu. – Chcieliśmy uczcić jubileusz naszej wsi – wspomina Paweł Marcinek, organizator przedsięwzięcia. – Ktoś zaproponował 800 metrów, a my stwierdziliśmy, że to za mało i podbiliśmy stawkę na 800 kilometrów. Potem była fala obaw i nieoczekiwany finał rozpoczętej w środę sztafety. Bukówiecki klekotek, wykonany przez Czesława Poniży, przebył trasę 926 km, czyli dłuższą o 126 km niż zakładano.
Wszystko zaczęło się w środę o 17.00. Wielkie bieganie zainaugurowali wójt, sołtys, dzielnicowy i radni. Później biegały zespoły, grupy folklorystyczne i całe kilkupokoleniowe rodziny. – To fenomen na skalę całego kraju – powtarzali uczestnicy biegu. – Takie coś możliwe jest tylko w Bukówcu Górnym – dodawali z dumą. Nie zdarzyło się przez całe cztery dni imprezy, żeby na bieżni był tylko jeden biegacz. Zawsze towarzyszyło mu kilka osób. – W pewnym momencie biegło aż 60 osób – dodaje Marcinek . Dzięki tak olbrzymiemu zainteresowa-
Fot. Katarzyna Czyżak
Nowa jakość 800 kilometrów na 800 lat
niu i zaangażowaniu biegaczy dystans 800 kilometrów udało się pokonać na 13 godzin przed planowanym zakończeniem. Była 1.00 w nocy z soboty na niedzielę, gdy przebiegnięto osiemsetny kilometr, ale mieszkańcy Bukówca nabrali przez te kilka dni takiego apetytu na bieganie, że nie opuścili boiska. – Wiemy, że nogi bolą, ale wracamy do biegania - nawoływali Paweł Marcinek i Zofia Dragan. – Biegamy teraz o pomyślność dla naszej wsi, każdy przebiegnięty kilometr to 100 lat
pomyślności dla Bukówca – dodaje Dragan. Do finału imprezy udało się uczestnikom sztafety przebiec aż 126 kilometrów ponad plan, czyli 926 kilometrów. Aż 93 osoby zaliczyły dystans maratoński. Najbardziej wytrwałym maratończykiem została Iwona Szkudlarczyk, która przez 42 godziny maszerowała z kijkami po bieżni. Suma wyników wszystkich zawodników biegających w Bukówcu dała 11 528, 25 km. (kas)
Jarek Adamek
Oj, ta pamięć nieznośna Pamiętacie Państwo jeszcze bitwę, jaką w zeszłym roku stoczyły Prawo i Sprawiedliwość z Platformą Obywatelską? Pewnie nie pamiętacie – wojna trwa cały czas, kto by tam pojedyncze bitwy liczył. No to wam przypomnę. Poszło wtedy o reklamówki telewizyjne. PiS chciał wykupić czas reklamowy, żeby w nim puszczać... spoty PO. Te z 2007 roku. O dziwo Platformiarze się wcale z tego nie ucieszyli, że im ktoś za swoją kasę propagandę robi. Oburzyli się, potrząsnęli Niesiołowskim i nic z tego nie wyszło. Czemuż? Bo Pisowczyki wredne są z natury i chciały puścić filmik, w którym Tusk zapowiada, że Polacy zaczną wracać z emigracji, bo tu praca zacznie się opłacać. Że będą nas leczyć dobrze zarabiający lekarze i pielęgniarki. I takie tam. „Nie pytajmy, czy to możliwe, tylko zróbmy to. I to nie za 30 lat, tylko teraz” – mówił pan Obecny Premier. A Potwory Kaczora chciały to puścić. Więc skandal, Ciemnogród i Europa-się-z-nas-śmieje. Przypomniała mi się ta historia, kiedy to przeczytałem o najnowszym raporcie rządowej spółki PL 2012, czyli tego czegoś, gdzie się podobno tak świetnie zarabia za... no właśnie; nie bardzo wiadomo za co. Zwłaszcza, jak się ten raport czyta. Na EURO 2012 nie powstaną drogi, tory, dworce kolejowe, parkingi
podziemne i dużo, dużo więcej. W sumie – jak wyliczono – 64 planowane inwestycje. Co najmniej 64. Wśród nich, co już definitywnie przyznano, droga S-5 Wrocław-Poznań- Gdańsk. Nie będzie. I szlus. Ta bitwa na reklamówki mi się przypomniała, bo jako żem w złośliwości gorszy od Kamińskiego i Bielana razem wziętych, to sobie zrobiłem kwerendę w portalu elka.fm po tekstach na temat ekspresowej „Piątki”. Zaczynając od 2007 roku, czyli czasów reklamówki z Tuskiem i wracającymi z emigracji. I wyszło co wyszło. Na przykład: 25 października 2007: „Rafał Grupiński i senator Mariusz Witczak zapewnili że ekspresowa droga S-5 przez nowy rząd będzie budowana.”. Pół roku później, w marcu 2008 poseł Wojciech Ziemniak był dokładniejszy: „Nie ma żadnych zagrożeń – mówi Ziemniak – droga jest obecnie w fazie planowania, a jej właściwa budowa ma być prowadzona w latach 2010-2011.” A senator Witczak: „Plany mówią o zakończeniu prac w 2011 roku. Jeszcze lepiej niż przewidywano wygląda sprawa budowy obwodnic Rawicza i Bojanowa. Według wstępnych założeń obwodnice miały powstać w 2010 roku. Inwestycje przyspieszono – mówi senator – dlatego powstaną one do końca
przyszłego roku”. Po dwóch miesiącach senator znów zabiera głos, bo go poseł Szczepański z SLD uszczypnął, że te plany to psu na budę. 23 czerwca 2008: „Zapewniam, że S5 będzie zbudowana tak, jak planowano, czyli do 2012 roku – mówił senator Mariusz Witczak.” Kiedy znowu w październiku w gazecie napisali, że z S-5 nici senator znów wziął sprawę dzielnie na klatę (22.10.2008): „Chodzi tu tylko o to, że będą pewne opóźnienia na niektórych odcinkach – powiedział Radiu Elka – droga przecież jest budowana z niezwykłym rozmachem.” No wiem. Wredny jestem. To jeszcze dodam jeden kawałek. Z ostatnich dni PRZED wygraną PO: „Kiełbasą wyborczą nazwali działacze Platformy Obywatelskiej poseł Rafał Grupiński i senator Mariusz Witczak obietnice kandydatów PiS zbudowania ekspresowej “Piątki’ . Wygra PiS, nie będzie drogi – mówił wprost senator Witczak”. Cholera. Coś przeoczyłem? Wygrał PiS? PS. Osobiście z żalem żegnam Pana Prezydenta Adamczaka. Świetny facet. Miał klasę. Uwielbiałem się z nim kłócić, nieraz ostro. Nigdy się nie obrażał, nie trzaskał drzwiami, słuchawką. Wierzę, że się jeszcze pokłócimy kiedyś na łonie Abrahama. Żegnaj, panie Zdzisławie. I do zobaczenia.
8 września 2010
Wydarzenia
5
Uciekła z małżeńskiego piekła Dziurawy dach nad głową
Przez okno, jak złodzieje
33-letnia Zuzanna Sikora uciekła z własnego domu przez okno. Z dwójką dzieci - ośmioletnim Szymonem i czteroletnią Kasią. I jedną walizką. Po ostatniej marcowej awanturze zrozumiała, że będzie najlepiej, jeśli odejdzie. Mąż bił ją i znęcał się nad nią psychicznie od kiedy zaszła w pierwszą ciążę. Za wszystko – choćby za to, że zaczęła robić kurs prawa jazdy. Decyzję o ucieczce przyspieszył teść. Wynajął człowieka, który miał ją zabić. – O jego zamiarach uprzedzili mnie dobrzy ludzie. Nie wiem, skąd o tym wiedzieli, ale prosili mnie, bym nigdy nie wymieniała ich nazwiska – wyznaje Zuzanna. – Teść to biedny, schorowany człowiek. Podpalił kiedyś swojego teścia i szwagierkę. Nie wiem, dlaczego chciał mnie zabić. Może, żeby nie dopuścić, bym
gniew Leszczyński.
Bez bezpiecznego dachu nad głową
Siedlnica, rodzinna miejscowość Zuzanny, oddalona jest od Borków, w których mieszkała z mężem i dziećmi o 600 km. Ojciec oddał jej starą stajnię. Urządziła w niej kuchnię i łazienkę. W budynku udało się założyć centralne ogrzewanie, odmalować część ścian i kupić okna. Ciągle brakuje jednak na remont dachu, który jest w fatalnym stanie. Dachówka jest nieszczelna i zacieka. - Mniejsza, że przecieka, ale tak naprawdę boimy się, że może się kiedyś zawalić – mówi Zuzanna. I prosi o pomoc. Jakąkolwiek. Koszt naprawy dachu jest bowiem zbyt wysoki, by pokryła go rodzina lub ośrodek pomocy. W remontach i urządzaniu mieszkania pomagają jej siostra ze swoim partnerem. Prace budowlane wykonują bracia i ojciec. W budynku nie ma nawet toalety. Łazienka czeka na wykończenie. Trzeba też zrobić podłogę. Jednak na dalsze zmiany zabrakło już pieniędzy. Mimo to mieszkanie powoli zapełnia się podstawowymi sprzętami. Butlę gazową dał sąsiad, kuchenka to dar z pomocy społecznej. Stary telewizor był w domu jeszcze w czasach dzieciństwa Zuzanny. Tapczan ma od taty, meblościankę ofiarowała pewna pani ze Wschowy, a tanie okna załatwił brat. Nadal nie ma jednak lodówki, pralki, sprzętu
Fot. Joanna Bórkowska
Po ośmiu latach koszmaru bicia i poniżania zdecydowała się rozpocząć nowe życie. Uciekła na drugi koniec Polski, do rodzinnego domu. Nic to, że domem jest rozsypująca się rudera. Że nie ma pieniędzy na remont, a właściwie na nic. Nie boli nawet rak zżerający ciało. Ważne, że nie bije. Że nie zabije.
Zuzanna Sikora uciekła od męża przez okno. Z dwójką dzieci - ośmioletnim Szymonem i czteroletnią Kasią. I jedną walizką. cielskich. Sąd ma też zdecydować o wysokości alimentów. Zresztą mąż nie interesuje się losem swojej rodziny. Najbliżsi Zuzanny także są w trudnej sytuacji. Ojciec ma niewysoką rentę rolniczą. Na jego utrzymaniu są wciąż niepracujące na stałe dzieci. Dwóch mieszkających z
nim synów pracuje dorywczo przy zleceniach budowlanych i remontach. Trudna sytuacja rodziny nie zawsze spotyka się ze zrozumiem mieszkańców. - Sprzedałam ziemię po mamie tam w Biłgoraju, dlatego ludzie myślą, że mam pieniądze. Ale wszystko poszło na bieżące wydatki – tłumaczy. W lipcu zdecydowała się zwrócić do Ośrodka Pomocy Społecznej. - Udzieliliśmy jej pomocy w pełnej możliwej formie, także finansowej. Za naszym pośrednictwem otrzymała również używane meble, które zaoferowała jedna z mieszkanek oraz kuchenkę gazową. W tym mieszkaniu nie ma żadnych sprzętów AGD. - Niewielka ilość ziemi, niespełna hektar, daje pani Sikorze niewiele powyżej 140 zł miesięcznie. Oprócz tego dochodu pobiera zasiłek rodzinny - mówi Danuta Rynkiewicz ze wschowskiego OPS-u.
„Długa droga przed nami”
Dzieci Pani Zuzanny wydają się zbytnio nie przejmować skrajnym ubóstwem. - To najfajniejsze miejsce, są wujkowie i ciocia, i nasz mały piesek, taki grubasek – mówi Szymon. Zapytany, czy wie dlaczego zmienili mieszkanie chłopiec odpowiada prosto: - Wyjechaliśmy, bo tatuś chciał mamusię zabić. Tam było głupie życie. Teraz Szymon pój-
Ojciec oddał Zuzannie starą stajnię. Urządziła w niej kuchnię i łazienkę. Na dalsze adaptacje zabrakło jednak pieniędzy zabrała dzieci. Chyba je kocha – dodaje. Sprawa o podżeganie do popełnienia zabójstwa toczy się w biłgorajskim sądzie – Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie podżegania do dokonania zabójstwa pokrzywdzonej. Na obecnym etapie postępowania mogę udzielić jedynie takich informacji. Pewne czynności procesowe wykonywane są we Wschowie – przyznaje prokurator rejonowy w Biłgoraju, Zbi-
kuchennego i mebli. Dzieci nie mają jeszcze kąta dla siebie, gdzie mogłyby się pobawić. Szymon wkrótce rozpocznie szkołę i musi mieć na czym odrabiać lekcje. - Boję się, że jak przyjedzie kontrola to zobaczą, jak tu wygląda i odbiorą mi dzieci. Ja przecież też dla nich robię to wszystko – mówi Zuzanna. Pod koniec września ma odbyć się we Wschowie sprawa o pozbawienie męża praw rodzi-
dzie do nowej szkoły. W maju czeka go I komunia. Chłopiec jednak nie martwi się brakiem pieniędzy na utrzymanie. – Wszystko będziemy mięli. Mamusia kupi w sklepie - uśmiecha się. Zuzanna boryka się z jeszcze jednym nieszczęściem. W lipcu amputowano jej pierś. Przechodzi właśnie chemioterapię. Po niej czeka ją hormonoterapia i kolejna operacja. To właśnie choroba uniemożliwia jej podjęcie jakiejkolwiek pracy. Mimo to wierzy, że w przyszłości będzie niezależna – Nie chcę być stale na utrzymaniu innych i na garnuszku u taty. Jak tylko skończę chemię i trochę lepiej się poczuję, wezmę się do pracy, jak kiedyś – zapewnia. Kibicują jej sąsiedzi. - Ten dom to makabra, ale przynajmniej nie dzieje się w nim krzywda - mówi jedna z nich. Ci, którzy znają Zuzannę Sikorę nie mogą jej niczego zarzucić. – Z tego, co widać, to dzieci są zadbane i czyste. Jest dobrą matką, widać, że się stara, dlatego powinno się jej jakoś pomóc – twierdzi sąsiadka jej ojca. - Rozmawiałam z Zuzią, cieszy mnie jej optymizm, wiara w to, że wygra z rakiem. Jest bardzo skrytą osobą, nie opowiada dużo o sobie, ale naprawdę widać, że walka z chorobą wiele ją kosztuje – dodaje inna koleżanka. Pani Zuzanna otrzymała wszystko, co jej się prawnie należy. Los maltretowanych kobiet i ich dzieci powinna polepszyć znowelizowana na początku sierpnia ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Teraz poszkodowany może zażądać, by sąd wydał nakaz opuszczenia mieszkania przez osobę, która dopuściła się przemocy. Należy się jej także bezpłatna pomoc i wsparcie, zarówno pod względem medycznym, psychologicznym jak i każdym innym. Szybko i konkretnie zareagował także ośrodek pomocy. Wciąż jest to jednak kropla w morzu potrzeb. (bor)
6
Plebiscyt
1
8 września 2010
41%
Kinga Drebot lat 27 mama dwójki dzieci O sobie: Interesuje się kosmetologią, modą, zakupami, podróżami, aranżacją wnętrz i wizażem. Jest mamą 4-letniego Dominika i 1,5-rocznej Zuzi.
2
3
36%
Aleksandra Dziedzic lat 20 pracuje w Tesco w Rawiczu O sobie: W pracy zajmuje się kontrolą cen i marketingu. Interesuje się fotomodelingiem, modą i podróżami. Planuje rozpocząć naukę tańca i języka angielskiego.
Organizatorem plebiscytu Kobieta Roku 2010 jest Gazeta bezpłatna Dodatek! i Pracownia Wizerunku Art Team. W każdym miesiącu przedstawiamy sylwetki trzech kobiet, utrwalone na zdjęciach Bogdana Marciniaka, znanego leszczyńskiego fotografika. W drodze głosowania sms’owego Czytelnicy Dodatku! wyłonią te, które zdobędą tytuł Kobiety Miesiąca i wezmą udział w finałowej walce o miano Kobiety Roku. We wrześniu nasze panie zaprezentują się w pięciu odsłonach. Fryzury wykonano w Pracowni Wizerunku Art Team przy ul. Wilkońskiego 2/1 w Lesznie, pod opieką Moniki Prałat (www.artteam.com.pl). Makijaże wykonała Anna Gerwazik z gabinetu kosmetycznego Bądź Piękna w Lipnie, przy ulicy Powstańców Wielkopolskich5 (tel. 665 008 294). Ubrania wykorzystane podczas sesji, pochodzą ze sklepu jeździeckiego Black Horse w Lesznie, przy ul. Niepodleglości 64 (www.blackhorse-sklep.pl). Plan zdjęciowy powstał na Ranczo Smyczyna koło Lipna (www.ranczosmyczyna.pl). Podczas sesji Kobiety Września podróżowały limuzyną z firmy Kenny Customs z Leszna (ul. Obotryca 20, tel. 792 444 528). Do kiedy można głosować? Sms’y można wysyłać do północy 30 września. Koszt sms’a – 2,44 zł z vat. W każdą środę na łamach Dodatku! publikowane są aktualne wyniki plebiscytu. Ostateczne wyniki - edycji wrześniowej - zostaną opublikowane w Dodatku! 6 października 2010r.
Jak głosować? Jeśli chcesz oddać głos na Kingę Drebot – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.1 Jeśli chcesz oddać głos na Aleksandrę Dziedzic – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.2 Jeśli chcesz oddać głos na Paulinę Mikołajczak – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.3 Więcej zdjęć i filmy - na portalu elka.fm Aby wziąć udział w eliminacjach do kolejnych edycji Plebiscytu należy wysłać na adres email: kobietaroku@elka.fm swoje zgłoszenie - podać imię i nazwisko, numer telefonu, opisać siebie w kilku zdaniach i załączyć kolorowe zdjęcia twarzy i sylwetki.
23%
Paulina Mikołajczak lat 24 pracuję w sklepie fotograficznym w Borku Wielkopolskim O sobie: Interesuje się obróbką graficzną zdjęć cyfrowych. W wolnych chwilach lubi przerabiać zdjęcia. Śledzi trendy w modzie i we fryzjerstwie.
Kinga, Aleksandra i Paulina podczas makijażu w gabinecie kosmetycznym Bądź Piękna w Lipnie
Program telewizyjny
7
8
Program telewizyjny
Program telewizyjny
9
10
Program telewizyjny
8 września 2010
REAL 64-sto MTB Maraton już w niedzielę
Arot Astromal gorszy o jedno trafienie
W lesie i po błocie Puchar Już ponad dwustu rowerzystów zapisało się na tegoroczny REAL 64-sto MTB Maraton. Wielu pilnie przygotowuje się do zawodów. Sprawdzają trasę, która, jak przyznają organizatorzy, nie należy do łatwych. Szczególnie w weekendy lasy wokół Osiecznej są oblegane przez przyszłych uczestników maratonu. Nie trzeba już chyba nikogo przekonywać, że tereny w pobliżu Leszna świetnie nadają się do uprawiania MTB. Pasjonatów kolarstwa, także tego górskiego, też stale przybywa. Od tego roku mamy już dwa maratony; w sierpniu klub Orzeł Lipno zorganizował imprezę w Smyczynie.
A za niespełna tydzień rowerzyści znów będą mieli okazję zmierzyć się z rywalami i własnymi słabościami. 12 września w Osiecznej odbędzie się IV REAL 64-sto MTB Maraton. Samo pokonanie trasy to już sukces. – Dłuższa, giga, licząca 67 km jest bardzo wymagająca, a jeżeli przed zawodami będą obfite deszcze, stanie się prawdziwym wyzwaniem. To trasa naprawdę godna tytułu Mistrza Wielkopolski – podkreśla Mariusz Ciesielski z REAL 64-sto. Krótszy 36-kilometrowy dystans mega jest zdecydowanie łatwiejszy do pokonania, choć nie brakuje na nim trudnych fragmentów. Różni się od ubiegłorocznego. – Dodaliśmy sekcję „wybuchowa” w Grzybowie, przy wieży przeciwpożarowej, gdzie jest znany downhillowcom zjazd singletrack, wykreśliliśmy za to odcinek w Grodzisku – dodaje Ciesielski. Spora grupa najbardziej zniecierpliwionych amatorów jazdy po lasach trasę właściwie już zna. – Podczas weekendów, kiedy przygotowujemy ją i oczyszczamy, spotykamy całe grupy rowerzystów - mówi. Zapisy na maraton prowadzone są na stronie internetowej klubu. Na liście startowej jest już ponad 200 osób. Organizatorzy spodziewają się dużo większej grupy fanów kolarstwa górskiego. (han)
Brydżowe sukcesy
Najlepiej od 20 lat Brydżyści Unii Winkhaus Leszno mają za sobą kolejny udany sezon. Odnotowali wiele sukcesów na arenie krajowej, jak i za granicą. Rozgrywki ligowe Unia zakończyła z brązowym medalem Mistrzostw Polski. W drodze po medal Unia Winkhaus w składzie: Michał Kwiecień - Rafał Jagniewski, Bogusław Pazur - Marek Wójcicki, Jacek Poletyło - Adam Suwik najpierw minimalnie uległa w półfinale ekipie Auguri Warszawa, a później w starciu o brąz pokonała Myoni Warszawa. Drugi zespół Unia walczył o awans do I ligi. Wygrał rundę podstawową, ale odpadł w półfinale. Trzecia drużyna zakończy-
ła rozgrywki II ligi na dziewiątym miejscu. W ostatnich dniach drużyna Unii z powodzeniem walczyła w Mistrzostwach Polski Teamów board-a-match. Leszczynianie w składzie: składzie: Rafal Jagniewski, Sławomir Zawiślak, Marcin Krupowicz oraz gościnnie Przemysław Janiszewski wrócili z turnieju ze złotym medalem. Ponadto Bogusław Pazur oraz Marek Wójcicki mogą się pochwalić zwycięstwem w rozgrywkach kadry narodowej oraz brązowym medalem Mistrzostw Polski Par. Kazimierz Omernik wywalczył tytuł wicemistrza Polski Par w kategorii open oraz wygrał Kongres Brydżowy w Poznaniu. Warto dodać, że reprezentacja Polski, której coachem był Marek Wójcicki z Unii Leszno, zdobyła srebrny medal Mistrzostw Europy. Zdaniem kierownika sekcji brydża sportowego w Unii Leszno, Jerzego Rymwida, był to jeden z najbardziej udanych sezonów od 20 lat.
dla Wolsztyniaka Zwycięstwem pierwszoligowych szczypiornistów Wolsztyniaka Wolsztyn zakończył się rozegrany w Lesznie turniej z okazji XX-lecia Sportingu. W finałowym meczu pokonali oni gospodarzy, ekipę Arotu Astromalu jedną bramką. W zmaganiach w hali Trzynastka wzięła udział także reprezentacja Wielkiej Brytanii do lat 21.
Brytyjczycy nie są potęgą w szczypiorniaku, a ich występ w Lesznie potwierdził, że drużynie reprezentacyjnej brakuje sporo nawet do polskich zespołów z I i II ligi. Goście z Wysp ulegli Wolsztyniakowi 31:37, a podopiecznym trenera Ryszarda Kmiecika jeszcze wyżej, bo 20:32. O zwycięstwie w całym turnieju decydował bezpośredni
pojedynek polskich zespołów. Trzeba przyznać, że obie ekipy dostarczyły leszczyńskim kibicom sporo emocji. Mecz był bardzo wyrównany. Na parkiecie nie było widać, że zespoły grają w innych klasach rozgrywkowych. Dopiero od 20 minuty zaczęła się zarysowywać lekka przewaga Wolsztyniaka. Po świetnych paradach swojego bramkarza mogli wyprowadzać skuteczne kontry. Dzięki nim właśnie schodzili na przerwę prowadząc 16:12. Po przerwie gospodarze rozpoczęli pościg za pierwszoligowcem. Po solowej szybkiej akcji Marcin Giernas wyrównał w 42 minucie stan rywalizacji na 22:22. W kolejnych minutach mecz toczył się według zasady „cios za cios”. Trafiali między innymi: Krzysztof Kajzer, oraz Hubert Szkudelski. Arotowi udało się nawet wyjść na minimalne prowadzenie, ale na kilka sekund przed końcem na tablicy wyników znowu pojawił się remis - 31:31. O wszystkim decydowała ostatnia akcja spotkania. Piłkę miał Wolsztyniak i nie zmarnował szansy zdobywając bramkę na wagę zwycięstwa. Bramki dla Arotu Astromalu w finałowym meczu zdobywali: Marcin Giernas 7, Krzysztof Kajzer 6, 5 Hubert Szkudelski, po 3 Michał Matuszewski, Maciej Wierucki i Marcin Tórz, po 2, Piotr Łuczak i Jakub Wierucki oraz Marek Becelewski 1. Najwięcej dla Wolsztyniaka, były zawodnik kościańskiej Tęczy, Michał Przekwas 6.
Spadając 200 km/h...
Spadochroniarze trenowali trójkami Spadochroniarze z sekcji działającej przy Centralnej Szkole Szybowcowej w Lesznie miniony weekend spędzili na wrocławskim lotnisku, gdzie trenowali skoki zespołowe. Dostaliśmy właśnie od nich bardzo interesujący film kręcony „w locie”. Można go obejrzeć na elka.tv Leszczyniacy pojechali do Wrocławia, żeby potrenować z członkami tamtejszej sekcji spadochronowej. - U nas akurat skakać nie można – powiedział
Radiu Elka Bartosz Miara, jeden ze skoczków – An-2 z lotniska jest wykorzystywany do zrzutów szczepionek dla lisów. Poza tym skoczkowie z Wrocławia przekazywali swoje umiejętności skoków zespołowych. Przy okazji udało się nakręcić ewolucje specjalną kamerą przytwierdzoną do kasku. Skoki po dwóch lub trzech to już dość skomplikowana sprawa. - Trzeba dobrze wyważyć ciało, co nie jest łatwe przy spadaniu z prędkością 200 kilometrów na godzinę – mówi Miara. Najbliższa okazja podziwiania skoków w Lesznie nadarzy się 25 września. Wtedy też sekcja organizuje kolejny kurs spadochronowy. Szczegółów można dowiedzieć się w Centralnej Szkole Szybowcowej. (jad)
Sport 11
12
Ogłoszenia drobne Ogłoszenia przez sms!
Wyślij SMS-a pod numer 79567 z treścią ogłoszenia bez polskich znaków, pierwsze słowo: dodatek Ogłoszenie - maksymalnie do 160 znaków - bez drukowanych liter. Ogłoszenia wysłane do piątku - do godziny 16.00 ukażą się w najbliższym środowym wydaniu gazety bezpłatnej „Dodatek”. Koszt ogłoszenia to 9 zł netto (10,98 zł brutto).
Wysłanie smsa z ogłoszeniem - oznacza akceptację regulaminu umieszczania ogłoszeń, który dostępny jest w redakcji. AGD/RTV
NIERUCHOMOŚCI
SPRZEDAM tanio lodówkę Samsung, wysokość 82 cm. Stan bardzo dobry. 607 965 216
SPRZEDAM kawalerkę 37m2, Leszno. 600 441 735
SPRZEDAM TV 32” 100Hz, Daewoo NoeSlim, w dobrym stanie z pilotem i instrukcją. Cena 300zł do negocjacji. 603 111 104
DZIAŁKI budowlane Grotniki. 609 020 004
NOWA mikrofalówka Zelmer, cena 200zł do małej negocjacji. Kościan. 663 552 981 TELEWIZOR projekcyjny Thomson, 42 cale w stanie dobrym z pilotem, cena 600zł do negocjacji. 796 729 407
MEBLE
MIESZKANIE os. Ogrody, po gruntownym remoncie, z garażem bezpośrednio pod mieszkaniem. Powierzchnia 68 m2, I piętro, balkon od strony ogródków działkowych. 693 389 392 PILNIE - nowy dom na wsi - raty! Powierzchnia zabudowy 82m2 (z tarasami). Działka 2200 m2. Rok budowy 2006r. Do zamieszkania zaraz po uzgodnieniach. Krzekotowice, gm.Pępowo, powiat Gostyń Wlkp. 783 104 720 DZIAŁKA budowlana koło Leszna, o powierzchni 760m2 w Karolewku. Cena do uzgodnienia. 667 562 202
MEBLE biurowe nowe.
601 764 730
KRZESŁO obrotowe, posiada mechanizm CPT - pozwala na odchylanie oparcia z możliwością blokady w dowolnej pozycji, Cena 50zł.Odbiór w Lesznie. Monitor Lg + głośniki, cena 50zł. 781 492 896 MEBLE na wymiar. Wykonane przez nas produkty są najwyższej jakości, objęte są gwarancją i pełnym serwisem. 691 630 266 SYPIALNIA: łóżko 2mx1,60m, dwudrzwiowa szafa, komoda i prawie nowy materac. Cena 1500zł. 601 630 769 DĘBOWY stół z 6 krzesłami. 661 355 646 MATERACE do łóżek.
696 067 714
MOTORYZACJA RENAULT Megane, 1998r. 504 035 711 SPRZEDAM auto, Hundai Pony, 1996r oraz Fiat 126P. 602 183 253 GOLF IV super wypasiony. 664 112 020. BAGAŻNIK dachowy AstraII. 889 470 132
NAUKA TŁUMACZENIA przysięgłe, rejestracja aut z zagranicy. 663 751 811 KURSY pracownika ochrony I i II stopnia. Zapisy: 693 878 658 KOREPETYCJE: język angielski. 502 411 527
ATRAKCYJNE 3 - pokojowe. mieszkanie, Ostroroga. I piętro, powierzchania 57,7m2. 2 balkony. Cena 230 000zł bez pośredników. 608 325 519 ATRAKCYJNA działka budowlana, położona w Konarzycach - malowniczej miejscowości usytuowanej przy drodze powiatowej Śrem - Książ Wlkp. Nieuzbrojona, wykorzystywana rolniczo, wydane są warunki zabudowy. 695 148 999 2 POKOJOWE 51m2, cegła, Gronowo, 1 piętro, cena 130.000zł. 509 660 842, 65 520 77 57 ATRAKCYJNE mieszkanie na parterze, 58m2, 3 pokoje, łazienka, kuchnia na osiedlu Prochownia w Lesznie. Cena 145000zł (do małej negocjacji) 601 436 029, 601 177 792 DZIAŁKA w centrum Wilkowic, ogrodzona, 900m2, cena za m2 - 80zł. 503 988 972 KUPIĘ grunt rolny/działki, okolice Leszna. 603 138 384 MIESZKANIE ul.Rejtana, położone w Lesznie na ul.Rejtana, w pobliżu las. Na IV piętrze, 3 pokoje (w tym salon z aneksem kuchennym). W cenę mieszkania wliczono meble kuchenne w zabudowie, reszta do ugodnienia. 601 585 252, 609 859 916 STYLOWE 82m2 w centrum Leszna do wynajęcia, 2 pokojowe, z balkonem i piwnicą w kamiennicy. 603 083 113 WYNAJMĘ 2 pokojowe mieszkanie 37m2, po remoncie, częściowo umeblowane, ul. Grunwaldzka, koszt: 900 zl + media, kaucja 1000zł. 609 042 794 2 POKOJOWE dla studentów, do wynajęcia. 600 817 568
PRACA PANI 57l., doświadczenie, referencje lekarskie podejmie opiekę nad osobą chorą, starszą, dzieckiem. 795 256 117 ZATRUDNIMY kierownika produkcji w zakładzie drzewnym. Mile widziane doświadczenie. Praca we Włoszakowicach. 609 801 191
WYPOŻYCZALNIA sprzętu budowlanego, ogrodniczego. Leszno, Jackowskiego 13, www.omaha-leszno.pl 694 147 290 TRANSPORT, przeprowadzki. 601 055 529 POSADZKI maszynowe
663 369 660
PRZYJMĘ do pracy przy dociepleniach. 608 531 450 PRACOWNIKA magazynu zatrudni firma Fota S.A. Wymagania: rzetelność, niekaralność, doświadczenie, znajomość budowy pojazdów samochodowych będzie dodatkowym atutem. Prosimy o przesłanie CV z listem motywacyjnym: rmagdziak@fota.pl
ARTYSTYCZNA fotografia ślubna MWFoto. www.michalwisniewski.net 605 624 851
FIRMA transportowa z okolic Rawicza zatrudni kierowcę kat C+E trasy kraj i zagranica, naczepy, firanki, mile widziany staż i doświadczenie w transporcie ciężarowym. 513 153 408
PRAWO jazdy. Profesjonalne doszkalanie. 609 390 008 BRUKARSTWO
603 209 878
RÓŻNE NOWE robocze buty 42, ubranie 170/176. 65 529 30 14
LESZNO, ul.Przemysłowa 25. Tel. czynny całą dobę: 065 520 91 00, 609 205 982
ROWER damski 3 - kołowy. 602 388 318 OPAŁ cięty deski 70zł/m3. 725 582 848. PASTWISKO 0,92ha gmiana Bojanowo,
sprzedam, 665 839 128
TELE TAXI 65 520 03 30; 605 890 330; z Orange komórki *4444.
SPRZEDAM tanio stal zbrojeniową. 691 339 104 KAMIENIE, grysy, łupki ogrodowe, kostki niesorty granitowe, ziemie torfowe i kwiatowe, kora - bardzo tanio!; żwir, piasek. 601 786 937, 65 529 61 96 TANI węgiel z importu. Niemiecki brykiet do kominków. 601 786 937, 65 529 61 96 OKAZJA!!! Sprzedam mięso królicze. Ubój gospodarski, ilość tuszek ograniczona, 15zł/kg. 503 039 056 CZYTNIK kodów ls2208 USB, gwarancja. 601 764 730
USŁUGI
TERMAX wynajem - sprzedaż, klimatyzatory, osuszacze, kurtyny powietrzne. 603 603 514
TERMAX - Leszno, wynajem – sprzedaż, agregaty, zagęszczarki, nagrzewnice. 603 603 514
MERCEDES E290 TD - elegance kombi, cena 17200zł. Osobiście sprowadzony z Niemiec w 2009r. Kolor: czarny - metalik. Leszno 693 501 704 RENAULT Scenic, rok 1999 (II wersja), 2.0, 16V, benzyna, cena 11500zł, zielony metalik, Wschowa. 667 551 981, 796 850 913 SEAT Alhambra, cena 13900zł, 1.9, srebrny, diesel, rok: 2000. 500 600 150 RENAULT Laguna II 1.9 DCI, cena 15500zł, kombi, 600 802 596, 602 786 271 VW GOLF kombi 1,6, cena 4000zł, rok 1994, hak, szyberdach, Leszno. 603 574 607, 65 529 22 45
FIRMA ogólnobudowlana zatrudni: płytkarzy, murarzy, pomocników. 607 697 029 ZAKŁAD ogólnobudowlany przyjmie do dociepleń budynków, wymagane doświadczenie. 601 877 053
AUDI A4 combi, 1.9 TDI, rok 1996, zielony metalic, cena 12700zł, Góra. 605 693 336
FITNESS Klub Dla Pań, aerobik. Leszno, Armii Krajowej 15, KWADRAT. www.fitnessamazonka.eu 512 330 056 USŁUGI ogrodnicze.
609 570 191
CIESIELSTWO, dekarstwo. 502 668 126.
OPEL Vectra B 2.0 DTI, rok 1998, kombi, cena 9300zl, klimatyzacja, Święciechowa. 605 430 910, 691 479 292 SKODA Fabia kombi 1,2 HTP, cena 13700zl, 2003 rok, pierwszy właściciel, bezwypadkowe, serwisowany, zapasowe koła zimowe, kolor niebieski. 603 786 451 VW LT35, 2,5 tdi, cena 17500zł, skrzyniowy 320x200 alu burty. Faktura VAT. Kolor: żółty, rok: 1998. Włoszakowice. 607 980 558 VOLVO 440, 1.8, 90 KM, cena 2000 zl, 1994 rok, bogate wyposażenie, miejscowość: Radosław. 661 706 893 OPEL Vectra B 1.6 16V, klimatyzacja, Rawicz, cena 6500zł, grudzień 1995, kolor fioletowy. 667 303 766 HONDA CR-V, cena 17100zł, prowadzone z Belgii, 2.0, kolor: czarny, nowa instalacja gazowa, 1999 rok, Pogorzela. 691 187 311 POLONEZ Caro, cena 1300zł, 1996 rok, kolor stalowy, instalacja gazowa, Piotrowice. 782 658 937 FORD Focus kombi 1,8 TDDI, diesel, 1999r., zadbany, cena 10500zł. 660 46 92 96 VW Passat Variant 2.0 TDI DPF Highline 170 PS, cena 78500zł, rok: 2009, kolor: czarny, książka serwisowa. Wystawiam faktury Vat. 660 469 296
ZWIERZĘTA
VW-T4, cena 8900zł, rejestrowane na 5 osób, tylne drzwi skrzydełkowe, tył wybity tapicerką, hak + opony zimowe, 1.9, biały, rok: 1995. Krzycko. 508 278 909, 508 151 950
SZCZENIAKI 3 miesięczne cocer spaniel, beagel, Goniembice. 723 469 727
OPEL Astra 1,7 TDS, cena 5500zł, kolor grafitowy, Leszno. 665 665 323, 665 665 243
SPRZEDAM prosięta.
RENAULT Megane, cena 11900zł, 1,9 dci kombi, klima, alufelgi, rok 2002.Leszno. 606 893 581
POGOTOWIE pożyczkowe, pożyczka do 600zł natychmiast. 665 982 073
601 543 705
OPEL Astra 2.O DTL, cena 10000zł, sprowadzona z Włoch. Kolor: niebieski. Rok: 1998. Pogorzela. 691 187 311
AUDI A6 Avant z salonu, cena 33500zł, pierwszy właściciel, Leszno, rok 2003, 2,0, srebrny metalik. 662 357 433
FORD Transit 2.5 TD, cena 6500zł, 1996 rok, 9 osób, hak, kolor: szary. Rawicz. 607 865 268
SKODA Felicja LXI, cena 2499zł, 1.3, kolor: srebrny, rok: 1997, Leszno, dodatkowo koła zimowe. 697 708 373
BIURA OGŁOSZEŃ: Leszno: ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 529 56 78 / ul. Opalińskich 4, tel. 603 803 145 / Nowy Rynek 33, 065 529 78 34 / ul. Armii Krajowej 15 KWADRAT Fitness Klub Dla Pań Amazonka tel. 512 330 056 / Rydzyna: Rynek 25 Agencja Finansowa Amazonka tel. 503 039 056 TYLKO 50 GROSZY ZA SŁOWO!
8 września 2010
Jeszcze nie przegrali
Zwycięstwo na zakończenie
Polonia liderem Pierwszy Piłkarze Polonii nie zwalniają tempa. Pokonali w sobotnie popołudnie w Swarzędzu zawsze solidną Unię 2:0. To bardzo cenne zwycięstwo, bo zapewniające podopiecznym Jerzego Radojewskiego pozycję lidera w grupie kujawsko – pomorsko – wielkopolskiej III ligi.
wu spory kunszt pokazał Adrian Bergier. Tym razem nie ograniczył się do roli asystenta, a sam był egzekutorem. Ograł najpierw obrońcę, a później kapitalnie przelobował bramkarza gospodarzy. Polonia prowadząc 2:0 przez następne minuty kontrolowała przebieg pojedynku. – Potrafiliśmy się utrzymywać przy piłce i zdominować środek pola – dodaje Radojewski. Okres dobrej gry Polonistów trwał mniej więcej do 70 minuty. Później niestety oddali inicjatywę Unii, która coraz częściej przedostawała się pod bramkę Daniela Tomczaka. Miejscowi, na szczęście dla leszczynian, byli nieskuteczni, a ich strzały z dystansu najczęściej mijały słupki. W końcówce wszystko wróciło do normy. Po wejściu na boisko Łukasza Pujanka, Przemysława Kotowicza i Adriana Halca goście znowu dominowali na murawie. Mogli nawet podwyższyć prowadzenie. Najlepszą sytuację po dograniu Halca miał Kotowicz, ale nie trafił do pustej bramki. Polonia była zdecydowanie lepsza i zasłużenie wygrała w Swarzędzu 2:0. Dzięki temu zwycięstwu leszczynianie zostali liderem tabeli III ligi, gdyż mecz w Świeciu przegrała Calisia. - Zwycięstwo cieszy, tym bardziej, że w poprzednich dwóch sezonach nie wygraliśmy ze Swarzędzem. Gra nie była porywająca, ale najważniejsze, że skuteczna. Ważne jest również to, że nawet w momentach słabszej gry nie tracimy bramek, to było naszym mankamentem w poprzednim sezonie. Na wysokości zadania stają pomocnicy, a jeżeli oni popełnią błąd, to ze swoich zdań wywiązują się obrońcy. Dziś cały blok defensywny zagrał świetnie. Godny pochwały był występ na nietypowej pozycji, bo lewej obronie, Mirka Bordulaka – podsumował Jerzy Radojewski. Kolejne spotkanie podopieczni Jerzego Radojewskiego rozegrają na własnym boisku, 11 września z Notecianką.
Postawa piłkarzy Polonii w pierwszych meczach rundy jesiennej tego sezonu dla wielu wciąż jest zaskoczeniem. Powoli możemy się już chyba jednak przyzwyczaić do faktu, że podopieczni Jerzego Radojewskiego zasługują na miano czarnego konia rozgrywek. Mecz z piątą drużyną tabeli, Unią Swarzędz, nie należał do najpiękniejszych. W pierwszej odsłonie widowiska obie ekipy uważały przede wszystkim, by nie stracić gola. Stąd sporo chaotycznych, nieskładnych akcji i zachowawczej gry. Trudno było w tej fazie spotkania mówić o przewadze jednej, bądź drugiej drużyny. W 35 minucie jednak świetną akcję skrzydłem przeprowadził Adrian Bergier. Dośrodkował piłkę na głowę Huberta Olszaka, a ten dopełnił formalności. Polonią prowadziła 1:0 i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Bardzo ważne dla losów spotkania były pierwsze minuty po przerwie. – Nie popełniliśmy błędu z poprzednich meczów, kiedy to właśnie w tym fragmencie w nasze poczynania wkradało się rozluźnienie. Zagraliśmy w pełni skoncentrowani i nie straciliśmy głupiej bramki – podkreśla Jerzy Radojewski. Nie tylko nie stracili, ale jeszcze sami zaatakowali. W 50’ znoPolonia Leszno
5
13
4
1
0
12-4
Calisia Kalisz
5
12
4
0
1
13-6
Górnik Konin
5
10
3
1
1
8-5
Lech Rypin
5
10
3
1
1
14-12
Wda Świecie
5
9
3
0
2
12-10
Unia Janikowo
5
7
2
1
2
6-5
Unia Swarzędz
5
7
2
1
2
5-6
Lubuszanin Trzcianka
5
6
2
0
3
11-9
Unia Solec Kujawski
5
6
2
0
3
6-7
Chemik Bydgoszcz
5
6
2
0
3
3-6
Notecianka Pakość
5
6
2
0
3
8-11
Victoria Koronowo
5
6
1
3
1
8-10
TS 1998 Dopiewo
5
6
1
3
1
7-4
Piast Kobylin
5
5
1
2
2
7-6
Mieszko Gniezno
5
3
1
0
4
4-12
Włocłavia Włocławek
5
1
0
1
4
7-18
sprawdzian za nimi Dwie porażki i jedno zwycięstwo – z takim bilansem zakończyły pierwszy w okresie przygotowawczym turniej towarzyski koszykarki Super Pol Tęczy Leszno. Leszczynianki wysoko pokonały drużynę gospodarzy, a przegrały z Widzewem Łódź i CCC Polkowice. – Nie było tragedii – ocenia trener Jarosław Krysiewicz.
Rozegrany w Ostrowie Wielkopolskim turniej był dla koszykarek Super Pol Tęczy Leszno pierwszą okazją do sprawdzenia formy i stanu przygotowań. Podopieczne trenera Krysiewicza pojechały na zawody w pełnym składzie, łącznie z Amerykankami Mercedes Fox-Griffin oraz Shawn Goff, które dołączyły do drużyny kilka dni wcześniej. Leszczynianki zaczęły od porażki z Widzewem 71:77, przegrały też kolejny mecz z wy-
stępującą w nie najsilniejszym zestawieniu ekipą CCC 68:74. Trzeba przyznać, że oba przegrane przez Tęcze spotkania były bardzo wyrównane. O porażce z łodziankami zdecydowała fatalna trzecia kwarta, a wyższość zespołu Krzysztofa Koziorowicza leszczynianki musiały uznać dopiero w samej końcówce. W ostatnim meczu turnieju koszykarki z Leszna wysoko pokonały Ostrovię Ostrów Wielkopolski 96:60. - Drużyna Widzewa jest na pewno na innym etapie przygotowań, są zdecydowanie szybsze na ten moment, a Polkowice to znana marka. Dla nas to pierwsze mecze w zupełnie nowym składzie, dopiero się zgrywamy, przynajmniej wiemy co mamy do poprawy – ocenia trener Jarosław Krysiewicz. Teraz trzeba ciężko pracować, a efekty zobaczymy być może już w najbliższy weekend. Super Pol Tęcza Leszno jedzie do Bydgoszczy na kolejny przed sezonem turniej. Tam również zmierzy się z Widzewem Łódź, będą też drużyny Inea AZS Poznań i Artego Bydgoszcz. Punkty dla Super Pol Tęczy Leszno w pojedynku Widzewem zdobywały: Anna Kuncewicz 14, Aleksandra Drzewińska 13, Mercedes Fox-Griffin 12, Joanna Czarnecka 9, Shaw Goff 8, Justyna Grabowska 6, Dominika Urbaniak 5, Aleksandra Mikołajczyk oraz Elżbieta Mukosiej po 2. Przeciwko CCC: Goff 14, Grabowska 13, Drzewińska 12, Czarnecka 10, Fox-Griffin i Kułaga po 7, Mukosiej 3, Kuncewicz 2. Przeciwko Ostrowii: FoxGriffin 19, Goff 18, Mukosiej 14, Kułaga, Kuncewicz oraz Drzewińska po 9, Czarnecka 7, Grabowska 6, Urbaniak 5.
Trzech z Szawera w finale
Naskręt najlepszym kadetem Kamil Naskręt z Astromalu Szawera Leszno został mistrzem Polski kadetów w speedrowerze. Tytuł wywalczył na torze w Ostrowie Wielkopolskim. W najlepszej dziesiątce kadetów w kraju znaleźli się także Michał Sassek i Arkadiusz Zając.
O medale mistrzostw Polski kadetów walczyło w Ostrowie pięciu zawodników Astromalu Szawera. Przez półfinały przebrnęła trójka, sztuka ta nie udała się Adamowi Cichoszewskiemu i młodziutkiemu Krystianowi Ławniczakowi. W finale świetnie radził sobie Kamil Naskręt. Po fazie zasadniczej miał na koncie 17 punktów, tyle samo co trzej inni speedrowerowcy. Konieczne było więc rozegranie dodatkowego wyścigu decydującego o miejscach na podium. Wygrał Kamil, a za jego plecami przyjechali reprezentanci gospodarzy, Bartosz Grabowski i Piotr Kupczyk. Na siódmej pozycji, z dorobkiem 13 punktów, zmagania zakończył trenujący speedrower dopiero od 3 miesięcy Michał Sassek. Również 13 oczek miał na koncie, Arkadiusz Zając, który zawody zakończył na ósmym miejscu.
Sport
13
14
Sport
8 września 2010
Rewolucja w żużlu Koniec z wolnym rynkiem w speedwayu
1
2
3
4
5
6
16
2 10
7
17
8 9
W polskim żużlu szykują się wielkie zmiany. Na początek dotyczyć mają rozgrywek w I i II lidze. Przedstawiciele klubów i Główna Komisja Sportu Żużlowego podczas spotkania w Gnieźnie uzgodnili między innymi regulamin finansowy. Ma on wyprowadzić z kryzysu polski żużel.
10 21
11
19
8
12 26 16
17
13
12
14
18 3
15 1
19
20
21
25
18
11
22 22
24 7
26 5
6
23
Sektor Kibica
25
28 4 9
20
30 15
31 24
32
13 14
Litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu, uporządkowane od 1 do 26 utworzą rozwiązanie - myśl Stanisława Jerzego Leca. Aby wziąć udział w losowaniu nagród, należy wysłać prawidłową odpowiedź smsem pod numer 72 103 wpisując w treści słowo: dodatek, swoje imię i nazwisko oraz hasło z krzyżówki. Koszt wiadomości to 2,44 zł z Vat. Hasło z poprzedniej krzyżówki brzmi: „Stosy nie rozświetlają ciemności”, a zwycięzcą jest: Piotr Zawadzki. Po odbiór nagrody zapraszamy do naszej redakcji. Poziomo: 1) ostry w szpitalu, 5) jedzie na nim erka, 8) biblijny prorok, 9) Szyc lub Godunow, 10) za zbiegiem, 11) aktorzy grający w filmie, 12) telefonu lub buta, 13) model Opla, 15) umowa o pracę, 1
2
3
4
5
6
7
18
19
20
8
21
zwłaszcza z aktorem, 16) duchowieństwo, 20) dochód, korzyść, 21) ze stolicą w Sztokholmie, 25) … to pieniądz, 26) wirus mający zdolność niszczenia bakterii, 28) rejon wyborczy, 29) wśród dyplomatów, 30) królowa zwierząt, 31) udusił Desdemonę, 32) mydlana lub na mleko. Pionowo: 1) naczynie z uchem, 2) budowla bobrów, 3) ministerstwo, 4) coś strasznego, budzącego grozę, 5) ptak łasy na czereśnie, 6) szeroka droga wiejska, 7) wyobcowanie, 14) obok kursanta w samochodzie, 17) karciana wziątka, 18) oszczepem lub dyskiem, 19) pozwala kierować koniem, 22) kier w talii, 23) dokument będący dowodem przeprowadzenia operacji gotówkowej przez kasę, 24) pies myśliwski o krótkiej, białej sierści w żółte, brązowe lub czarne łaty, 27) Tomasz, nasz słynny żużlowiec. 9
10
11
22
23
24
12
25
26
klubów. Sponsorzy, którzy dotychczas indywidualnie wspierali zawodników, będą to mogli robić za pośrednictwem klubów – napisano w komunikacie. Ten zapis można skwitować krótko: koniec z indywidualnymi umowami sponsorskimi. To o tyle dziwne, że takie umowy są nieodłącznym elementem zawodowego sportu. Kluby mają obowiązek zastosowania się do regulaminu finansowego, jeżeli tego nie zrobią, mogą się spodziewać kontroli i nałożenia kary pieniężnej, a nawet wykluczenia z rozgrywek. Można się spodziewać, że w kolejnych sezonach podobny regulamin obejmie też ekstraligę. Na spotkaniu przyjęto także, już mniej kontrowersyjne, zmiany dotyczące systemu rozgrywek. Wyrażono zgodę, by od 2012 ekstraliga liczyła dziesięć zespołów. W I lidze miałoby się ścigać osiem drużyn, a pozostałe rywalizowałyby na drugim froncie. Zdecydowano również, że już w przyszłym roku w II lidze nie będzie walki pierwszej czwórki o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Tabela zostanie zamknięta po rundzie zasadniczej.
23
27
29
O złej, wręcz dramatycznej sytuacji finansowej wielu klubów żużlowych w Polsce mówiło się od dawna. Było tylko kwestią czasu, kiedy pojawią się propozycje ratowania kondycji czarnego sportu. Spotkanie w Gnieźnie przyniosło konkretne, rewolu-
cyjne decyzje. Przede wszystkim przyjęto regulamin finansowy, który z pewnością wstrząśnie rozgrywkami w I i II lidze, bo tam, póki co, ma obowiązywać. Kontrakty już od sezonu 2011 przestaną być umową opartą wyłącznie na ustaleniach między zarządem klubu a zawodnikiem. - W I lidze kwota za podpis pod kontraktem uzależniona będzie od średniej biegopunktowej uzyskanej w sezonie 2010 - czytamy w komunikacie z gnieźnieńskiego spotkania. Zaproponowano przy tym konkretne sumy. Maksymalna za średnią w przedziale 2,001 do 3,0 wyniesie 75.000 zł. Drugoligowiec niezależnie od średniej maksymalnie może otrzymać 10.000 zł. Ustalono również kwoty za zdobyty punkt. W I lidze żużlowiec może liczyć maksymalnie na 800 zł, w II lidze na 400 zł. Sporo emocji z pewnością wzbudzi również zapis mówiący o tym, że kluby nie będą zwracać zawodnikom kosztów podróży. Przedstawiciele klubów zajęli się też sprawą sponsoringu. - Od sezonu 2011 wszystkie miejsca reklamowe na kevlarach i motocyklach zawodników w całości będą do dyspozycji
13
14
15
16
17
Cóż to był za weekend.. po zeszłotygodniowym doświadczeniu, pełni obaw usiedliśmy przed tv, by śledzić nie tylko zawody IME w Tarnowie, ale głównie pogodę, która zwłaszcza w tamtych rejonach lubi płatać figle. Napsuła nam nerwów i tym razem. Zawody odwołali, a my do późnych godzin czekaliśmy na decyzję w sprawie meczu. W końcu zapadła, wyjazd opóźniony. Spotykamy się po godzinie 13 pod Smokiem, pakujemy się w autobus i kilka aut. Droga spokojna, przeczuwając emocje w meczu, zostawiamy siły na dopingowanie Unii. Jedno auto wyrusza wcześniej, żeby ułożyć wszystko do oprawy. Równo z otwarciem bram, rozpoczynamy przygotowania. Niedługo potem dołącza ekipa autobusowa. Przed meczem rozpoczynamy już doping i wiemy, że będzie ciekawie. Płot w tym dniu wyglądał bardzo Unijnie. Wywieszamy flagi: wyjazdówkę grupy UUL, vlepkę, wiekową już K.S. Unia Leszno oraz barwówkę z małym ‘U’ w rogu. Swoje flagi dołącza również grupa Beton Squad, LFH oraz Rydzyna, Włoszakowice i Wschowa. Na prezentacji rozwijamy postać diabła rzucającego kostkami ‘UUL’ i napis „Jest ryzyko, jest zabawa”. Po bokach ludzie rozwijają biało-niebieskie folie. Efekt miły dla oka. Gospodarze przed
meczem wspominają zmarłego viceprezydenta Leszna - Zdzisława Adamczaka oraz tragicznie zmarłą 19-letnią podprowadzającą z GP w Toruniu. I zaczyna się... gwizdy torunian w stronę leszczyńskich Byków, które dodają nam tylko sił do dopingu. Bawimy się znakomicie i wierzymy w to, że już dziś będziemy mogli spokojnie spać, wiedząc, że Unia pojedzie o mistrzostwo. Początek meczu był taki, jak sobie planowaliśmy. Spokojnie, bez nerwów. 8 bieg i komplet naszych powodują szał w naszym sektorze, w którym tego dnia znajdowało się ponad 400 osób. Na trybunach zrobiło się biało-niebiesko, doping toruńskich Aniołów ucichł, było słychać tylko gwizdy. Słabsze biegijesteśmy z Unią, śpiewamy im o tym. Kolejne 5-1 dla nas i kolejny szał. Już wtedy wiedzieliśmy, że smutni na pewno nie będziemy wyjeżdżać z Motoareny. Bieg 15 .. nie ma słów by opisać nasze uczucia. Jarek i Janek wprowadzili w nasze serca taką radość, jak gdyby Unia wygrała ten mecz. 2 punkty przewagi toruńskiej drużyny? W Lesznie odrobimy kilka razy więcej! Kibice toruńscy zebrali się na stadionie w dużej, jak na nich, liczbie - ok. 10 tys. Na prezentacji rozwijają sektorówkę - Apator Toruń (bardzo podobną, do wszystkich wcześniej wykonywanych) i rozdają
flagi-machajki w swoich barwach. Wykonanie może i fajne, ale jak na mecz półfinałowy to dramat. Później jeszcze rozdają baloniki w barwach, ale tę próbę oprawy pozostawimy bez komentarza. Zawodnicy bardzo szybko wybiegają po meczu i wzajemnie sobie dziękujemy. Wszyscy się cieszymy, bo wiemy, że finał jest na wyciągnięcie ręki! Po meczu wspieramy dopingiem Damiana Balińskiego, każdemu może zdarzyć się słabszy mecz. Jak 2 linia zawodzi, to liderzy jadą na maksa. Jak liderzy słabną, 2 linia robi swoje. To się nazywa drużyna! To się nazywa Unia Leszno! My, ze śpiewem na ustach, udajemy się na parking i wsiadamy do swoich środków transportu. Ekipa autobusowa zjawia się w Lesznie ok. 2.30. Za to możemy podziękować głównie eskorcie policyjnej, która od Torunia do Gniezna jechała z nami prędkością ok. 50km/h na pustych drogach. Na dodatek „umilała” jazdę włączonymi sygnałami świetlnymi. W niedzielę ciąg dalszy emocji. Wszystkich chętnych do dopingu zapraszamy do sektora ‘S’. Razem poprowadźmy Unię do finału! Pośpiewajmy jeszcze troszkę: „Każdy to powie - 13krotni mistrzowie”, bo już niedługo przyśpiewka ta może ulec zmianie! Do zobaczenia na stadionie! (PAO)
8 września 2010
Jerzyk: im ciężej tym lepiej
Taciak najszybszy w Lesznie
Fot. Rafał Paszek
Fot. Arek Wojciechowski
Kryterium krótsze, Olimpiada jest moim marzeniem ale z emocjami
Po kilku latach przerwy na ulicach Leszna znów pojawili się kolarze. Rywalizowali w Ogólnopolskim Kryterium Ulicznym o Puchar Prezydenta Miasta Leszna, zaliczanym do cyklu Korona Miast. W nieco mniejszym niż pierwotnie awizowano peletonie pojawiło się wielu czołowych polskich zawodników. Mieszkańcy Leszna nieczęsto mają okazję do oglądania w mieście kolarstwa na najwyższym poziomie. Od ostatniej wizyty peletonu Tour de Pologne minęło pięć lat, a od kryterium ulicznego aż dwanaście. Nic więc wiec dziwnego, że zawody z cyklu Korona Miast cieszyły się wielkim zainteresowaniem leszczynian i nikt szczególnie nie narzekał, że w sobotnie popołudnie na kilka godzin z ruchu zostały wyłączone ulice: 17 Stycznia, Prusa, 55 Pułku Piechoty i fragment Grunwaldzkiej.
Pierwotnie zapowiadano udział około 70 kolarzy, ostatecznie okazało się, że będzie ich prawie o połowę mniej, ale za to wielu ze ścisłej polskiej czołówki. Zmiany zaszły też na trasie. Musieliśmy skrócić dystans z 40 do 25 pętli, bo do wyścigu zgłosiło się sporo amatorów i trudno byłoby im rywalizować z zawodowcami. To taki ukłon w ich stronę - tłumaczył koordynator kryterium, Rafał Augustyniak. Wyścigowi towarzyszyły duże emocje. Wzdłuż całej trasy pojawiło sporo kibiców, którzy spontanicznie reagowali na przejazd kolarzy. Ostatecznie w głównym wyścigu wygrał Mateusz Taciak z grupy Mróz Active Jet Borek Wielkopolski, drugi był Tomasz Marczyński z CCC Polsat Polkowice, a trzeci jego klubowy kolega Bartłomiej Matysiak. Zwycięstwo w cyklu Korona Miast już wcześniej zapewnił sobie Łukasz Bodnar z CCC Polsat Polkowice. Oprócz seniorów w Lesznie rywalizowali również młodzi adepci kolarstwa. Najszybciej trasę pokonał Konrad Tomasiak z grupy TC Chrobry Głogów. Duże zainteresowanie wyścigiem wykazywane przez mieszkańców, to sygnał, by podobne kryteria odbywały się częściej. Organizatorzy już o tym myślą. - Mam nadzieję, że tego typu impreza wpiszę się na dobre do kalendarza imprez sportowych w Lesznie - zakończył Rafał Augustyniak.
Najlepiej, gdy trasa jest trudna – mówiła w Radiu Elka Agnieszka Jerzyk, Mistrzyni Europy w triathlonie do lat 23. Leszczyńska zawodniczka przyznaje, że tak właśnie było na mistrzostwach w Portugalii. Właśnie trudna trasa 40- kilometrowego odcinka rowerowego sprawiła, że Jerzyk odrobiła straty z pływania. To był największy sukces zawodniczki i wielki bonus w staraniach o start na olimpiadzie w Londynie, który jest jej największym marzeniem. Trener Agnieszki, Paweł Barszowski przyznaje, że pływanie
jest stosunkowo najsłabszym elementem triathlonu w wykonaniu jego podopiecznej. Za to jest bezkonkurencyjna w biegach oraz jeździe na rowerze. 40-kilometrowa jazda pozwoliła jej odrobić straty po wyjściu z wody. Na mecie odcinka kolarskiego była pierwsza, a potem już tylko powiększała przewagę nad konkurentkami. - Na piątym kilometrze biegu zdałam sobie sprawę, że mogę być Mistrzynią Europy – mówi Agnieszka Jerzyk. Zwyciężyła, jednak jak zauważa Paweł Barszowski prawdziwe sportowe konfitury leżą gdzie indziej. - Tytuł osiągnęła w kategorii poniżej 23 lat – mówi – żeby zdobyć kwalifikację olimpijską trzeba zdobywać punkty w kategorii elitarnej, w której nie ma ograniczeń wiekowych. Właśnie taka impreza czeka Agnieszkę już wkrótce w Budapeszcie. Start w Londynie jest największym marzeniem leszczyńskiej triathlonistki. Musi nań pracować jeszcze prawie dwa lata. Póki co ma bardzo dobrą pozycję – w rankingu najlepszych 55 zawodniczek świata jest na 26 miejscu. (jad)
Wracają bez medalu, ale z doświadczeniem
Warcabiści grali w Petersburgu Zawodnicy Roszady Lipno wzięli udział w Młodzieżowych Mistrzostwach Świata do lat 19, które były rozgrywane w Petersburgu. Najwyższe lokaty zajęła Magda Pawłowska, choć do podium trochę jej zabrakło. W potyczkach z najlepszymi warcabistami świata dzielnie radził sobie także orlik, Mateusz Ratajszczak. Na Młodzieżowe Mistrzostwa Świata w Petersburgu zjechały się młode ekipy z Rosji, Ukrainy, Litwy, Łotwy, Estonii, Japonii, Chin, Mołdawii, Azerbejdżanu, Uzbekistanu, Nigerii, Angoli. Wśród ośmiu reprezentantów Polski było aż pięcioro pod-
opiecznych Zbigniewa Myszuka. W warcabach klasycznych najmłodszy z zawodników Roszady, Mateusz Ratajszczak, był 15. W rywalizacji juniorek młodszych Agnieszka Szymańska zajęła 14 miejsce, Joanna Szymańska byłą 15. W warcabach aktywnych dziewczyny wymieniły się miejscami – Joanna była 14, a Agnieszka 15. Wśród juniorów grających w warcabach klasycznych Magdalena Pawłowska była 8, a Filip Kuczewski 12. W warcabach błyskawicznych i aktywnych Magda Pawłowska była 7. Mateusz Ratajszczak musiał tym razem zadowolić się kolejno 27 i 25 miejscem. W warcabach błyskawicznych Agnieszka Szymańska była 12, a Joanna Szymańska 13. Filip Kuczewski był w tej kategorii 9, natomiast w warcabach aktywnych zajął 13 pozycję. Zawodnicy Roszady medalu z Rosji nie przywieźli. Zdobyli za to cenne doświadczenie, które z pewnością zamienią wkrótce na międzynarodowe sukcesy. (bor)
Sport
15
Umiarkowany optymizm. Chyba taki nastrój dominuje wśród kibiców Unii Leszno po pierwszym półfinałowym starciu z Unibaxem w Toruniu. Byki przegrały na Motoarenie 44:46. To bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę, że w leszczyńskiej ekipie na swoim poziomie pojechało tylko trzech zawodników.
Koncert trzech tenorów
Wyjazdowi Unii do Torunia towarzyszyły obawy. Czy aby Byki są wciąż w tak samo wysokiej, imponującej formie, jak w pierwszej części sezonu? Czy u niektórych zawodników nie widać już pierwszych symptomów zmęczenia? No i ta Motoarena! To nie jest przecież ulubiony tor żużlowców z bykiem na plastronie. W rundzie zasadniczej przegrali tam 39:51 i niejednemu kibicowi zaświtała myśl, że w play-offach z Unibaxem może ciężko. Pierwszy z pojedynków półfinałowych zaczął się od zwycięstwa juniorów Unibaxu 4:2. Zmęczeni długą podróżą z Tarnowa, gdzie nie odbył się finał Indywidualnych Mistrzostw Europy, Sławek Musielak i Jurica Pavlic nieźle wystartowali, ale już na pierwszym łuku minął ich Darcy Ward. Później zanosiło się na remis, jednak tuż przed metą Emil Pulczyński, bohater ćwierćfinałowego pojedynku z Betardem, wyprzedził Pavlica. Druga potyczka przyniosła podział punktów. Jarek Hampel nie znalazł sposobu na Chrisa Holdera, a Troy Batchelor obronił się przed atakami Wiesława Jagusia. Po trzecim wyścigu wzrosła przewaga torunian. Wygrał bardzo szybki Ryan Sullivan, drugi linię mety minął Janusz Kołodziej, na trzecią pozycję, po przegranym stracie, przedarł się na chwilę Damian Baliński, ale ostatecznie pozwolił się wyprzedzić Hansowi Andersenowi. Unibax prowadził 11:7. Po trzech kolejnych gonitwach gospodarze wciąż mieli cztery punkty więcej od rywali. Najpierw plecy rywalom pokazał Leigh Adams, ale nie miał wsparcia w osobie Sławka Musielaka. Później w ślady starszego kolegi z Australii poszedł Jarek Hampel, niestety jego partner, Troy Batchelor mimo prób nie zdołał minąć Hansa Andersena. W szóstej odsłonie widowiska liczną grupę kibiców z Leszna mogła zmartwić słabsza forma Damia-
Janusz Kołodziej Zależało mi dzisiaj na dobrym występie swoim i drużyny. Nie chciałbym mieć pretensji do siebie, gdyby się okazało, że nam tu dzisiaj nie poszło. Nieźle nam się współpracowało z Jarkiem, przywiesiliśmy komplety punktów. Cóż, myślę, że wynik jest korzystny, choć szkoda, że nie wygraliśmy. Musimy się sprężyć w rewanżu, to nie będą dla nas łatwe zawody. Trzeba mieć świadomość, ze walka będzie się toczyć o każdy metr toru. Czułem się zakłopotany, gdy po wyścigu w
Fot. Rafał Paszek
Strony sportowe redagują: Marcin Hałusek i Michał Konieczny
na Balińskiego, który przyjechał na metę kilka metrów za rywalami. Na szczęście wielką klasę pokazał Janusz Kołodziej. Wspaniale panując nad motocyklem nie dał szans Darcy Wardowi i Adrianowi Miedzińskiemu. Leszczynianie szukali najlepszych ustawień silników, a organizatorzy spotkania regulowali taśmę, która w większości wyścigów podnosiła się szybciej przy krawężniku, dezorientując żużlowców startujących z zewnętrznych pól. W siódmym biegu taśmą poszła wreszcie równo, ale nie przyniosło to szczęścia Bykom. Znacznie szybszy, niż w swoim pierwszym wyścigu był Jaguś i to on zainkasował 3
oczka, wpadając na metę przed Adamsem, Holderem i Pavlicem. Unibax zwyciężył 4:2 i prowadził 24:18. Trener Roman Jankowski zareagował błyskawicznie i posłał do boju w ósmej potyczce Janusza Kołodzieja jako rezerwę taktyczną. To był, jak się okazało, skuteczny manewr, bo wychowanek Unii Tarnów wespół z Jarkiem Hampelem wygrali podwójnie. Mieli ułatwione zadania, gdyż w pierwszej odsłonie tego wyścigu upadek i wykluczenie zaliczył Adrian Miedziński. Byki przegrywały w tym momencie już tylko 23:25. Kołodziej czuł się na Motoarenie kapitalnie, bo triumfował tak-
parkingu ukłon przede mną zrobił Leigh Adams. To ja jemu powinienem się kłaniać, za to wszystko, co osiągnął w żużlu.
Unia Leszno - 44 1. Jarosław Hampel - 15+1 (2,3,2*,3,2,3) 2. Troy Batcholer - 1+1 (1*,0,-,-,0) 3. Janusz Kołodziej - 15+2 (2,3,3,3,2*,2*) 4. Damian Baliński - 0 (0,0,0,0) 5. Leigh Adams - 11 (3,2,1,3,2) 6. Jurica Pavlić - 0 (0,-,0,-) 7. Sławomir Musielak - 2 (2,0,0)
Wojciech Stępniewski Wygraliśmy, ale nie jest to zaliczka punktowa, która by powalała z nóg. Dobrze wiemy, jak Leszno jeździ na swoim torze. Osiągnęli korzystny wynik właściwie w trójkę, dzięki dobrym decyzjom taktycznym. Na pewno mecz w Lesznie będzie inny od tego w fazie zasadniczej. Będziemy walczyć.
Unibax Toruń - 46 9. Chris Holder - 10+1 (3,1,2,1*,3) 10. Wiesław Jaguś - 6+1 (0,3,1*,1,1) 11. Ryan Sullivan - 11+1 (3,2,2*,3,1) 12. Hans Andersen - 7+1 (1,1*,3,2,0) 13. Adrian Miedziński - 3+1 (2,1*,w,0,) 14. Emil Pulczyński - 1 (1,-,-,-) 15. Darcy Ward - 8+1 (3,1*,2,1,1)
że w dziewiątej gonitwie. Niestety Damian Baliński był tego wieczoru cieniem zawodnika znanego z poprzednich pojedynków Unii. Przyjechał ponownie ostatni. Po dziesiątym wyścigu, wygranym podwójnie przez parę Andersen – Sullivan, przewaga gospodarzy znowu wzrosła do sześciu punktów i w sztabie Unii zapadła decyzja o kolejnej rezerwie taktycznej. No i bingo! Liderzy Unii oraz Vetlandy: Kołodziej z Hampelem pojechali wspaniale dowożąc do mety 5 punktów i niwelując stratę do 2 oczek (32:34). Unibax odpowiedział zwycięstwem w stosunku 4:2 w biegu dwunastym. Zanosiło się nawet przez moment na podwójną wygraną gospodarzy, ale wypchnięty przez Sullivana pod bandę Hampel nie zrezygnował z walki i zdołał wyprzedzić Warda. Pavlić nie liczył się w stawce. Trzynasta odsłona zakończyła się remisem. Najszybciej linię mety minął Adams, Baliński wprawdzie był nieco szybszy, niż w swoich wcześniejszych występach, ale punktów nie zdobył. Przed biegami nominowanym Unia przegrywała 37:41. Czwarta porażka w sezonie leszczynian stała się faktem w czternastym wyścigu. Adams walczył z Holderem o zwycięstwo, ale musiał uznać wyższość młodszego rodaka. Batchelor przez chwilę jechał przed Jagusiem, jednak doświadczony
torunianin wykorzystał błąd Australijczyka. Unibax prowadził przed finałową potyczką 45:39. W tej jednak po raz kolejny popis dali Hampel z Kołodziejem. Ten pierwszy po starcie spokojnie mknął po 3 punkty, drugi musiał się sporo napocić, by wjechać na metę za partnerem. Zademonstrował jednak panowanie nad motocyklem, jakiego Motoarena dawno nie widziała i dopiął swego. Byki na zakończenie zwyciężyły podwójnie, a w całym meczu minimalnie uległy gospodarzom 44:46. Wydaje się, że podopieczni trenera Romana Jankowskiego są w doskonałej sytuacji przed rewanżem na stadionie Smoczyka. Trudno sobie wyobrazić, by drużyna, która do tej pory na swoim obiekcie odprawiała z kwitkiem każdego rywala, nie była stanie odrobić zaledwie dwóch punktów. Poczekajmy jednak na końcowe rozstrzygnięcie, bo w sporcie wszystko jest możliwe.