nakład: 14 000 egz.
W NUMERZE: Prochy w cukrze?
Narkotyki wymieszane z cukrem powodem omdleń 20 pracownic leszczyńskiego SEWS. To wstępne ustalenia leszczyńskiej policji po zbiorowym zatruciu, do którego doszło w poniedziałek. Śledztwo prowadzi prokuratura. s.2
Stoimy po stronie rodziców
- Jeżeli Platforma Obywatelska nie poprze naszych projektów w sprawie oświaty, koalicja przestanie istnieć - mówił szef PiS w Lesznie Sławomir Szczot. s.3
Nasze argumenty są logiczne
- Nie zgadzamy się na nieprzygotowane pomysły – odpowiada na zarzuty Sławomira Szczota Tadeusz Pawlaczyk (PO), przewodniczący Rady Miasta Leszna. s.3
Po kieszeni za tor
Unia Leszno została ukarana przez Komisję Orzekającą Ligi za nieregulaminowe przygotowanie toru. Zastrzeżenia budziła nawierzchnia podczas meczu ze Stalą Marmą Rzeszów. s.4 Inwestycje sportowe Budowa sztucznego boiska na Zaborowie, modernizacja strzelnicy oraz nowe lodowisko - to najważniejsze inwestycje sportowe, które władze Leszna planują na najbliższą kadencję. s.5
Pożegnalne święto pułku
- Pułku nie będzie, ale wojsko pozostaje – zapewniali wojskowi i cywilni notable podczas uroczystej zbiórki żołnierzy 69 Leszczyńskiego Pułku Przeciwlotniczego z okazji święta jednostki. s.5
Sukces i kłopot
- Chłopcy się cieszą, ale zarząd musi rozwiązać kilka problemów – mówi prezes i trener piłkarzy ręcznych Arot Astromal Leszno Ryszard Kmiecik. Najważniejsze to znalezienie funduszy na grę w I lidze. s.6
Hampel i Kołodziej powalczą o Złoty Kask
24 kwietnia na torze w Toruniu rozegrany zostanie finał Złotego Kasku. Z żużlowców Unii Leszno przez półfinały przebrnęli tylko Jarek Hampel i Janusz Kołodziej. Ten drugi w ubiegłym roku sięgał po to trofeum dwukrotnie. s.16
20.04.2011 - 27.04.2011r.
nr 16 (142)
Upragniony awans
Chłopaki z podwórka Kilka razy byli już blisko, ale dopiero w tym sezonie się udało. Piłkarze ręczni Arotu Astromalu pokonali Krokusa Bystrzyca Kłodzka 32:19 i mogli razem z kibicami w hali Trzynastka świętować historyczny awans do I ligi. Zespół zbudowany i prowadzony przez trenera Ryszarda Kmiecika czekał na ten moment 10 lat. Ogromnej radości towarzyszyło także wzruszenie.
Leszczyńscy szczypiorniści mieli trzy mecze na postawienie kropki nad „i”, czyli zdobycie jednego punktu gwarantującego awans do I ligi. W Kaliszu się nie udało, ale w kolejnym spotkaniu postanowili oszczędzić swoim fanom nerwów i ograli dużo niżej notowaną ekipą Krokusa. Spotkanie kończy się przy stanie 32:19, strzelają korki szampanów, rozpoczyna się świętowanie awansu, na który zespół z Leszna i jego kibice czekali, bez mała dziesięć lat. Wysoko na rękach zawodników pofrunął twórca sukcesu, trener Ryszard Kmiecik. Arot Astromal zagra w przyszłym sezonie w I lidze. Cel udało się osiągnąć drużynie złożonej właściwie wyłącznie z wychowanków, znających się nie tylko z klubu, ale często z podwórka. – W końcu się udało. Czekałem na to od początku istnienia klubu. Teraz trochę poświętujemy, będziemy się cieszyć, a później przyjdzie czas na ciężką pracę. Zaczniemy przygotowania już latem – mówił kapitan drużyny
Nie ma takiej drugiej drużyny, której skład stanowią wychowankowie
Na tę chwilę czekaliśmy 10 lat. Jesteśmy w I lidze, ale czy nas na nią stać? Zawodnicy zrobili swoje, teraz trzeba im pomóc
Fot. (6x) Rafał Paszek
Gazeta bezpłatna
Maciej Wierucki. Doświadczenie w grze w I lidze ma już Marcin Giernas, który rok spędził w Grunwaldzie Poznań.
– Mam nadzieję, że wykorzystam to doświadczenie i będzie ono pomocne dla drużyny. W I lidze nie ma słabeuszy, każdy mecz będzie taki, jak w tym sezonie z Poznaniem. Musimy się dobrze przygotować, ale sądzę, że je-
steśmy na tyle zgrani, że podołamy – przyznał. W ostatnim drugoligowym meczu na własnym parkiecie bramki zdobywali: Giernas 6, Tórz 5, Meissner 4, Maciej Wierucki i Łuczak po3, Maleszka, Kajzer, Matuszewski, Jakub Wierucki, Tórz po 2 oraz bramkarz Skorupiński 1. W ostatniej kolejce spotkań leszczyńska drużyna, już jako pierwszoligowiec, jedzie do Dzierżoniowa.