Gazeta bezpłatna
nakład: 14 000 egz.
W NUMERZE: Walne miejskich spółek
Zmiany w radach nadzorczych MPEC i MPWiK w Lesznie. W minionym tygodniu odbyły się walne zgromadzenia udziałowców miejskich spółek, podczas których skwitowano działalność ich władz. s.3
4.05.2011 - 11.05.2011r.
nr 18 (144)
Koszmarny wypadek Kołodzieja
Grand Prix Europy dla Pedersena
Sprawca miał ponad 2 promile
36-letni sprawca wypadku, do którego doszło w ubiegłą środę na ul. Szybowników w Lesznie, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. s.4
Ta „druga” Lewica
Chwalimy sobie współpracę z SLD, jednak od Sojuszu znacznie się różnimy - mówił w Rozmowach Elki Marian Michalak, przewodniczący Unii Pracy w Lesznie. Różnice są przede wszystkim ideologiczne. s. 6
Polonia z Lechem na remis
Bronić się i liczyć na kontry – taka była taktyka piłkarzy Polonii Leszno w starciu ze znacznie wyżej notowanym Lechem Rypin. Udało się zrealizować założenia i wywalczyć bardzo cenny punkt. Polonia zremisowała przy Strzeleckiej 1:1. s.13
Duńczyk Nicki Pedersen triumfował w sobotę na Smoczyku, wygrywając pierwszą z rywalizacji o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. W finałowym, emocjonującym wyścigu Pedersen pokonał Tomasza Golloba, trzeci na metę wjechał Rosjanin Emil Sajfutdinow. Jarek Hampel zajął czwarte miejsce.
do tego dodamy nowe tłumiki, to moim zdaniem szykuje się jeden z ciekawszych turniejów Grand Prix. Czy taki był? Przynajmniej początek zawodów na pewno nie. Kibice na stadionie Smoczyka, a było ich prawie 13 tysięcy, nie oglądali porywającego widowiska - na torze brakowało walki, mijanek. Upadek zaliczył Gollob,
Brawa za walkę
Unia Leszno przegrała na Motoarenie z Unibaxem 40:50. To druga wyjazdowa porażka z rzędu mistrzów Polski. s.15
Fot. (4x) Rafał Paszek
Idzie nowe
Po czterech latach przygodę z żeńską koszykówką w Lesznie zakończył trener Jarosław Krysiewicz. W nowym sezonie nie będzie już prowadził ekstraligowego zespołu koszykarek Tęczy. Klub nie przedłużył z nim umowy. s.14
W Grand Prix Europy na stadionie Smoczyka w Lesznie nasz kraj reprezentowało aż pięciu żużlowców, a trzech z nich - Jarek Hampel, Janusz Kołodziej i, startujący z dziką kartą, Damian Baliński - na co dzień jeździ w barwach leszczyńskiej Unii. - Pierwszy turniej jest szcze-
gólnie atrakcyjny, bo tak na dobrą sprawę nie wiemy jaki jest układ sił. Są oczywiście teoretyczni faworyci, ale w sporcie wszystko może się wydarzyć – mówił przed zawodami obrońca tytułu wicemistrzowskiego Jarek Hampel - Jak
a Hampel pierwsze trzy wyścigi zakończył na trzecim miejscu. Po dwóch seriach startów jedynym niepokonanym zawodnikiem turnieju był Sajfutdinow. Dopiero 12 bieg przyniósł więcej emocji. I od tego momentu na torze rozpoczęła się walka. W decydującej o awansie do półfinałów rozgrywce coraz lepiej radził sobie Jarek Hampel, gorzej szło Damianowi Balińskiemu. Kiedy w 20 biegu wydawało się, że również Janusz Kołodziej awansuje do półfinałów, żużlowiec Unii Leszno zaliczył koszmarny upadek. Zahaczył o motor Jarka Hampela i z całym impetem uderzył w bandę. Na szczęście nic poważnego się nie stało, ale wykluczenie z biegu przekreśliło szansę na jego awans do półfinału. dok. na stronie 2