Gazeta bezpłatna
nakład: 14 000 egz.
W NUMERZE: Urzędniczy błąd w projekcie
- Urząd Marszałkowski zaakceptował nasz plan poradzenia sobie z problemem, który wystąpił podczas budowy drogi Jezierzyce Kościelne-Włoszakowice – mówił w Rozmowach Elki starosta Krzysztof Benedykt Piwoński. s.3
Zabytki wśród zabytków
Ponad 50 starych pojazdów przyjechało na leszczyński Rynek, by wziąć udział w najbardziej widowiskowej konkurencji Rajdu Pojazdów Zabytkowych „Zamek w Rydzynie”. s.4
Kocie show w Kościanie
250 wystawców z trzech krajów zjechało na dwa dni do Kościana na Międzynarodową Wystawę Kotów Rasowych. s.4
Polonia zaskoczyła
Broniąca się przed spadkiem Polonia Leszno pokonała tamtejszą Wdę 3:2. s.6
Rok na wypożyczeniu
Jednak Gorzów. Barw klubu z tego miasta będzie bronił w tym sezonie ligowym wychowanek Unii Leszno, Przemek Pawlicki. s.6
Kompletny Kołodziej
Janusz Kołodziej po bardzo dobrym występie w Grand Prix Europy w Lesznie oraz w finale krajowym eliminacji do przyszłorocznego cyklu, z kompletem punktów wygrał także zaległy finał ubiegłorocznego Złotego Kasku. Zdobył to cenne trofeum już po raz drugi. s.14
Byczy weekend
Wspaniale rozpoczął się maj dla żużlowców Unii Leszno. Dzień pod dniu zapisali na swoim koncie dwa efektowne zwycięstwa. Najpierw dużo łatwiej, niż wielu sądziło pokonali w zaległym meczu we Wrocławiu Betard 54:35, a później zdeklasowali Włókniarz Częstochowa 60:30. s.16
05.05.2010 - 12.05.2010r.
nr 18 (92)
Pedofil próbował uciekać za granicę
Zgwałcił 8-letnią pasierbicę Ośmioletnia dziewczynka padła ofiarą gwałciciela, którego dobrze znała. 27-latek był mężem jej matki. Molestował brutalnie dziewczynkę, a potem próbował ucieczki za granicę. Wpadł w pociągu. Teraz trafił do aresztu.
Zatrzymanie mężczyzny miało miejsce w środę. Szpital w Lesznie zawiadomił policję o obrażeniach 8–latki, które mogą wskazywać na to, że padła ofiarą przestępstwa seksualnego. Dziecko trafiło na pogotowie i to właśnie ekipa oddziału ratunkowego jako pierwsza stwierdziła, że dziewczynka została zgwałcona. Rozpoczęto poszukiwania sprawcy – byłego męża matki dziewczynki. Z ustaleniem tożsamości nie było problemów – dziecko rozpoznało napastnika. Gorzej z namierzeniem mężczyzny. Próbował się ukrywać. Najpierw w Lesznie, a później w
Poznaniu. Pomagała mu w tym 16-letnia dziewczyna – mówi rzecznik policji w Lesznie, Piotr Rosiński. W czwartek 27-latek wiedząc, że jest ścigany, postanowił uciec za granicę. Planował wylot z Polski samolotem, z wrocławskiego lotniska. Policja jednak zatrzymała go już w pociągu. Akcja zatrzymania nie była łatwa, sprawca był bardzo agresywny. Śledczy przyznają, że udało się go obezwładnić dopiero sześciu funkcjonariuszom. W piątek został dowieziony do prokuratury. - Stawiamy mu zarzut tak zwanych ,,innych czynności seksualnych’’ wobec
dziecka. Skutkiem tego były obrażenia naruszające czynności ciała ofiary powyżej siedmiu dni – mówi prokurator rejonowy w Lesznie, Jerzy Maćkowiak. Śledczy, ze względu na charakter sprawy, nie zdradzają żadnych szczegółów. Wiadomo tylko, że do dramatu dziewczynki doszło w jednym z leszczyńskich mieszkań. Decyzją sądu sprawca trafił na trzy miesiące do aresztu. Obecne zarzuty oznaczają, że maksymalna kara dla sprawcy to 12 lat więzienia. Śledczy jednak nie wykluczają zmiany kwalifikacji prawnej i zaostrzenia sankcji. (mich)
Milion dla Unii z miejskiej kasy
Wątpliwości radnego Bąkowskiego - Unia Leszno upokorzyła miasto! – taki zarzut wysunął pod adresem spółki sportowej wiceprzewodniczący Rady Miasta Leszna Edward Bąkowski podczas dyskusji nad przekazaniem miliona złotych na promocję miasta podczas cyklu Grand Prix. Radni długo dyskutowali nad celowością tego wydatku przy okazji podziału wolnych środków, ostatecznie jednak trzykrotną większością pieniądze przekazali.
Podczas dyskusji nad podziałem prawie dziesięciu milionów złotych wolnych środków pozostałych po wykonaniu ubiegłorocznego budżetu najważniejszym wydatkiem był milion złotych dla Unii Leszno. Pieniądze określono jako przeznaczone na promocję Leszna na cyklu imprez Grand Prix. To miejska część opłaty, jaką Unia płaci za organizację imprez. Szereg zastrzeżeń do tego wydatku zgłosili radni opozycji. Wątpliwości budziła zwłaszcza wysokość kwoty. Stanisław Mikołajczyk (PO) powiedział, że rada wciąż nie wie, jaki był koszt pozyskania zawodów, jaki poniosła Unia. - Spółka zasłania się tajemnicą handlową – powiedział – ale przez to nie wiemy, dokąd i na co nasze pieniądze idą. Mikołajczykowi wtórował niezależny wiceprzewodniczący rady Edward Bąkowski. - W zeszłym roku miasto zobowiązało się do
pokrycia połowy kosztów – mówił – według moich wyliczeń to około 700 tysięcy złotych, a nie milion. Bąkowski przypomniał też, że Unia Leszno na sponsora cyklu wzięła firmę Exide, a samo miasto nie będzie promowane podczas czterech imprez. - Klub upokorzył miasto – powiedział wprost wiceprzewodniczący, przypominając także, że podczas ostatnich zawodów świetnie promowany był Toruń, a nie Leszno, a do tego po ma-
coszemu, jego zdaniem, traktuje promocję miasta podczas zawodów ekstraligi. W obronie wydatku stanęła Danuta Balcerzak z Gospodarnych dla Leszna. Przedstawiła ona dane na temat oglądalności turnieju w telewizji. - Podczas bezpośredniej transmisji włączonych jest 300 tysięcy dekoderów – mówiła radna – retransmisję w TVP ogląda 700 tysięcy kibiców. dok. na stronie 2