Magazyn Galerie Handlowe - grudzień-styczeń 2017-2018

Page 1

Numer 10/2017 (63) grudzień – styczeń 29,90 zł netto (plus 8% VAT)

ROZMOWA Z BARTOSZEM PIOTROWSKIM, DYREKTOREM DZIAŁU ROZWOJU NEONET

Dwa główne

trendy

to miniaturyzacja i kompaktowość

Podatek ryczałtowy od nieruchomości komercyjnych coraz bliżej

Nowy podatek od nieruchomości komercyjnych budzi spore kontrowersje. Czy wpłynie negatywnie na gospodarkę?

Pasja i zaangażowanie to moja kofeina

Nasze pomysły na prezent nigdy się nie wyczerpują

Zmieniamy się dla naszych klientów

Rozmowa z Andrzejem Jackiewiczem, dyrektorem zarządzającym Costa Coffee Europe

Rozmowa z Martyną Maćków, retail marketing managerem Fotojoker Sp. z o.o.

Rozmowa z Richardem Keenem, managing directorem w Keen Property


NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA ZDROWYCH, POGODNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA, A TAKŻE SPEŁNIENIA WSZELKICH PRAGNIEŃ I POSTANOWIEŃ W NADCHODZĄCYM 2018 ROKU ŻYCZĄ PAŃSTWU PRACOWNICY REDAKCJI



W NUMERZE

50

18

MINIATURYZACJA I KOMPAKTOWOŚĆ

PASJA TO MOJA KOFEINA

Popyt na rynku mieszkaniowym i program 500 plus sprzyjają sprzedaży sprzętu AGD i RTV. Wyposażając kuchnię czy łazienkę, myślimy o urządzeniach, którymi je zapełniamy jako o elementach wystroju wnętrz. O aktualnych trendach na rynku rozmawiamy z Bartoszem Piotrowskim, dyrektorem działu rozwoju Neonet

Sukces zawodowy można osiągnąć, łącząc pasję i zaangażowanie będące napędem, swoistą kofeiną dalszego rozwoju. O tym, że każdego dnia stara się nauczyć czegoś nowego, rozmawiamy z Andrzejem Jackiewiczem, dyrektorem zarządzającym Costa Coffee Europe

28

PODATEK OD NIERUCHOMOŚCI KOMERCYJNYCH CORAZ BLIŻEJ 27 października 2017 roku Sejm przyjął projekt ustawy nowelizującej prawo podatkowe, m.in. o PIT i CIT. Jednym z kluczowych elementów nowej regulacji jest wprowadzenie opodatkowania ryczałtowego dla właścicieli nieruchomości komercyjnych

WYDAWCA

CentraNet s.c. Dominik Rybarczyk, Paweł Tracichleb ul. Wronczyńska 10, 60-102 Poznań centranet@centranet.pl, www.centranet.pl ISSN: 2084-3151

REDAKCJA

Galerie Handlowe ul. Głuchowska 1/4 60-101 Poznań redakcja@galeriehandlowe.pl www.galeriehandlowe.pl

REDAKTOR NACZELNA Eliza Mrowińska-Zalas

ZESPÓŁ REDAKCYJNY

Dagmara Habiera, Anna Maksymiuk, Alan Dudkiewicz, Michał Huniewicz

KOREKTA

Karol Francuzik

NA OKŁADCE

Bartosz Piotrowski Neonet


40

26

NIEWYCZERPANE POMYSŁY NA PREZENT

ZMIENIAMY SIĘ DLA NASZYCH KLEINTÓW

W 2000 r. odbitki cyfrowe stanowiły 1 proc. obrotu z wywoływania zdjęć, 99 proc. pochodziło z fotografii analogowej. Dziś te proporcje są odwrotne. O zmianach na rynku usług rozmawiamy z Martyną Maćków, retail marketing managerem, Fotojoker Sp. z o.o.

95 proc. wypełnienia powierzchni handlowej i ponad 10 nowych najemców w 2017 r. to główne rezultaty przebudowy CH Plaza Rzeszów. O tym, jak osiągnąć sukces na trudnym rynku centrów handlowych, rozmawiamy z Richardem Keenem, Managing Director w Keen Property Management zarządzającym Centrum

58

64

ŚWIĘTA W SKLEPIE W świątecznych przygotowaniach bardzo ważna jest spójność wszystkich działań marketingowych – zarówno tych prowadzonych online, jak i zaplanowanych w sklepie. Jednak z obserwacji wynika, że dla marketerów w dużych firmach, ale i dla mniejszych przedsiębiorców, zabiegi te ogranicza się wyłącznie do internetu

PROJEKT, SKŁAD I FOTOEDYCJA Piotr Przepiórkowski

DRUK I DYSTRYBUCJA Print Studio w Kobyłce

DZIAŁ REKLAMY I PRENUMERATY Paweł Tracichleb, tel. 608 388 128 p.tracichleb@galeriehandlowe.pl Julita Serafinko, tel. 791 355 332 j.serafinko@galeriehandlowe.pl

UMOWY NAJMU I DZIERŻAWY NIERUCHOMOŚCI KOMERCYJNYCH Umowy najmu i dzierżawy należą do dokumentów sporządzanych wyjątkowo często, jednak wiele osób nie do końca zadaje sobie sprawę ze swoich praw i obowiązków. Problem z właściwą i jednoznaczną interpretacją przepisów pojawia się, gdy jedna ze stron umowy decyduje się zakończyć najem lub dzierżawę – i to bez zachowania ustawowego terminu wypowiedzenia

Redakcja Magazynu Galerie Handlowe ma prawo wyboru nadesłanych materiałów, a także korekty i skracania otrzymanych tekstów. Materiałów niezamówionych nie zwracamy. Wszelkie materiały publikowane w czasopiśmie Galerie Handlowe są objęte ochroną prawa autorskiego. Za treść reklam i ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Zabroniona jest bezumowna sprzedaż czasopisma po cenie niższej od ceny detalicznej ustalonej przez wydawcę.


Fot. Posnania

Przed otwarciem Posnanii było wiele dyskusji na temat tego, czy w Poznaniu – mieście o największym nasyceniu powierzchnią handlową na jednego mieszkańca, jest miejsce dla kolejnego projektu. Po roku od otwarcia można śmiało powiedzieć, że tak. Ponad 13 milionów Klientów, 99,5 proc. wynajętej powierzchni, systematyczny wzrost obrotów i ogromne zaufanie konsumentów pokazują, że Posnania stała się wiodącym obiektem zakupoworozrywkowym w regionie

19

października Posnania świętowała swoje pierwsze urodziny. Przez dwanaście miesięcy funkcjonowania na rynku udało jej się zyskać nie tylko zaufanie Klientów, ale także osiągnąć wiele sukcesów. Na długiej liście wyróżnień warto zaznaczyć te zdobyte w prestiżowych międzynarodowych konkursach, między innymi: The European Property, CIJ Awards 2016, CEE Investment & Green Building Awards 2016, CEE Retail Awards 2016 czy ICSC Solal Marketing Awards. Do tej listy należy dołożyć także certyfikat Breeam International New Construction z wynikiem „excellent” przyznany Posnanii w listopadzie br.

ADVER TORIAL

SILNA POZYCJA NA RYNKU Przeprowadzone w czerwcu 2017 roku badania konsumenckie potwierdziły silną pozycję Posnanii na rynku. 77 proc. mieszkańców Poznania i regionu zadeklarowało, że zarekomendowałoby obiekt swoim znajomym, a dla 68 proc. z nich Posnania to najchętniej odwiedzane centrum handlowe. 31 proc. mieszkańców regionu zadeklarowało, że odwiedza Posnanię przynajmniej raz lub dwa razy w miesiącu. Po 8 miesiącach od otwarcia Posnania osiągnęła wyniki, które charakteryzują centra o ugruntowanej pozycji na rynku. Jak wynika z badań, Posnania odznacza się nie tylko bardzo wysoką znajomością marki wśród mieszkańców regionu – 75 proc., ale jest też pierwszym wyborem Klientów w kategoriach: mody męskiej, kobiecej i dziecięcej, zdrowia i urody oraz zabawek i artykułów dla dzieci. Została także uznana za najlepsze miejsce dla rodzin z dziećmi i centrum z najszerszą ofertą usług dodatkowych. Od samego otwarcia Posnania przykuwa uwagę niestandardową komunikacją i eventami. W ostatnich miesięcy zorganizowała wiele wyróżniających się wydarzeń, m.in. trzecią edycję Posnania Bike Parade, wakacyjny projekt Posnania Playground, prezentację drużyny Lecha Poznań i trzy wystawy w Galerii Zewnętrznej. Najnow-

ROK SUKCESÓW

POSNANII sza ekspozycja „Inspiruje mnie Frida” prezentuje wariację młodych artystów na temat jednego z największych wydarzeń artystycznych tego roku w Polsce – wystawy „Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst” zorganizowanej przez CK Zamek i sponsorowanej przez Posnanię .

URODZINY W WIELKIM STYLU Nic więc dziwnego, że swoje urodziny Posnania także świętowała w oryginalny sposób. Z tej okazji Posnania postanowiła spełniać życzenia swoich Klientów. Łącznie ziściło się ich aż 365 – jedno

za każdy wspólnie spędzony dzień. Urodzinowy weekend trwał cztery dni i spotkał się z ogromnym zainteresowaniem Klientów. Dopełnieniem akcji spełniania życzeń było 150 prezentów i 130 rabatów oferowanych przez najemców Posnanii. Zima w Posnanii również zapowiada się widowiskowo. W najbliższych tygodniach powstanie Świąteczna Wioska Świętego Mikołaja oraz zainaugurowane zostaną najbardziej spektakularne iluminacje świąteczne w mieście. A to dopiero początek festiwalu atrakcji, jaki Posnania szykuje w drugim roku działalności. 

Fot. Posnania magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018



Rada programowa

Aleksander

Andrzej

Tariq

WALCZAK

SŁOMKA

AL-SAKKAF

Prezes Zarządu Dekada SA

Dyrektor Zarządzający Jet Line Sp. z o.o. Sp. k.

Członek Zarządu Change of Scandinavia Poland Sp. z o.o.

Specjalizacja: Przygotowanie i realizacja nowych centrów handlowych oraz zarządzanie posiadanym portfelem nieruchomości

Specjalizacja: Zarządzanie spółką Jet Line, w tym zespołami sprzedaży, marketingu oraz realizacji kampanii outdoorowych

Specjalizacja: Członek zarządu COS Poland, odpowiedzialny za rozwój i sprzedaż sieci Change Lingerie w Polsce

 www.dekadasa.pl

 www.jetline.pl

 www.change.com

Wojciech

Piotr

Martyna

CHOCHOŁOWICZ

MICHALAK

MAĆKÓW

Dyrektor Marketingu Gino Rossi SA

Dyrektor Sieci Detalicznej Puccini Sp. z o.o.

Retail Marketing Manager Fotojoker Sp. z o.o.

Specjalizacja: Budowanie wizerunku marki Gino Rossi oraz pozycji firmy jako lidera branży obuwniczej na rynku polskim

Specjalizacja: Zarządzanie siecią sprzedaży detalicznej firmy Puccini i koordynacja procesu sprzedaży

Specjalizacja: Marketing sieci sklepów Fotojoker oraz budowanie rozpoznawalności marki CEWE w Polsce

 www.gino-rossi.com

 www.puccini.pl

 www.fotojoker.pl

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


RADA PROGRAMOWA

Marek

Krzysztof

Alan

KOWALSKI

CIEŚLA

DUDKIEWICZ

Przewodniczący Federacji Federacja Przedsiębiorców Polskich

Prezes Zarządu EVER Cleaning Sp. z o.o.

Radca prawny Business Centre Club

Specjalizacja: Ekspert w zakresie zamówień publicznych, rynku pracy oraz zatrudnienia i rehabilitacji osób niepełnosprawnych

Specjalizacja: Optymalizacja kosztów usług utrzymania nieruchomości (utrzymanie czystości, ochrona)

Specjalizacja: Prawo żywnościowe oraz prawo e-commerce

 federacjaprzedsiebiorcow.pl

 www.grupaever.pl

Maciej

Richard

 www.bcc.org.pl  www: www.kancelaria-dcc.pl

Tomasz

KEEN

PTASZYŃSKI

WOJAK

CEO CityFit

Dyrektor Generalny Polska Izba Handlu

Wiceprezes Zarządu Konsalnet Holding S.A.

Specjalizacja: Ekspert rynku nieruchomości oraz handlu detalicznego, założyciel sieci Cityfit

Specjalizacja: Działalność w zakresie poprawy funkcjonowania firm handlowych w Polsce i Unii Europejskiej

Specjalizacja: Łączenie spółek, akwizycje, restrukturyzacja, sprzedaż i rentowność

 www.cityfit.pl

 www.pih.org.pl

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

 www.konsalnet.pl

9


Rada programowa

Marcin

Andrzej

Jerzy

OLESIAK

SOBOLIK

OSIKA

Właściciel, Dyrektor ds. Rozwoju Sieci Sprzedaży Sweet Gallery s.c.

Członek Zarządu MediaMarktSaturn Polska, Dyrektor Operacyjny sieci sklepów MediaMarkt

Prezes Promedia

Specjalizacja: Odpowiedzialny za rozwój sieci Lodolandia, Kołacz na Okrągło, Bafra Kebab

Specjalizacja: Ekspert rynku handlu detalicznego

 www.lodolandia.pl  www.kolacznaokraglo.pl  www.bafrakebab.pl

 www.mediamarkt.pl

Tomasz

Jakub

Specjalizacja: Ekspert ds. sprzedaży i marketingu  www.promedia.biz.pl

Andrzej

GOŁĘBIEWSKI

MATUSZEWSKI

JACKIEWICZ

Prezes Zarządu spółki Nesperta, właściciela marki Semilac

Dyrektor Zarządzający Sieć Wyjątkowy Prezent

Dyrektor Zarządzający Costa Coffee Europe

Specjalizacja: Ekspert rynku handlu detalicznego

Specjalizacja: Ekspert rynku handlu detalicznego

Specjalizacja: Ekspert rynku retail i FMCG

 www.nesperta.eu

 www.wyjatkowyprezent.pl

 www.costacoffee.pl

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


RADA PROGRAMOWA

Monika

Ania

Norbert W.

NOWAKOWSKA

KRUK

SCHEELE

Członek Zarządu, Wiceprezes ds. Commercial w Natura Sp. z o.o.

Główna projektantka, Dyrektor Kreatywna marki ANIA KRUK

Director of Country – C&A Mode Central Eastern Europe

Specjalizacja: Ekspert rynku retail

Specjalizacja: Ekspert rynku retail

 www.drogerienatura.pl

 www.aniakruk.pl

Specjalizacja: Ekspert rynku retail Europy Środkowo-Wschodniej  www.c-and-a.com

Radosław

Grzegorz

Bartosz

KACZMAREK

SKOTAREK

PIOTROWSKI

DUKA, Group CFO

Założyciel Focus Agency Sp. z o.o.

Dyrektor działu rozwoju NEONET

Specjalizacja: Ekspert rynku handlu detalicznego, współzarządzający w wielosektorowej Grupie Kapitałowej

Specjalizacja: Odpowiedzialny za rozwój Focus Agency w branży retail

Specjalizacja: Ekspert rynku handlu detalicznego

 www.focus-agency.pl

 www.neonet.pl

 www. dukapolska.com

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

11


Rada programowa

Sławomir

Mariusz

Ronan

UHEREK

PNIEWSKI

MARTIN

Członek Zarządu MediaMarktSaturn, Dyrektor Operacyjny sieci sklepów Saturn

Prezes Zarządu VIVE Profit Center

Specjalizacja: Ekspert rynku handlu detalicznego

Specjalizacja: Skupia się m.in. na działaniach rozwojowych, sprawowaniu kontroli kierowniczej nad całokształtem działalności oraz wdrażaniu planów i strategii spółki

Wiceprezes Carrefour, Dyrektor ds. Ekspansji i Centrów Handlowych w Carrefour Polska

 www.saturn.pl

Paweł

Specjalizacja: Odpowiedzialny za inwestycje i ekspansję Carrefour na rynku nieruchomości komercyjnych

 www.vive.com.pl

 www.carrefour.pl

Krystian

Joanna

GAJ

NOWAKOWSKI

BASIURA

Zarządzający pionem Trade Marketingu w firmie Meble VOX Sp. z o.o.

Współzałożyciel Focus Agency Sp. z o. o., New Business Manager

HR Manager, Grupa Gastromall

Specjalizacja: Realizuje strategię marki, opracowuje lokalne plany wsparcia, odpowiada za wdrożenie oraz komunikację nowych produktów  www.vox.pl

Specjalizacja: Współzałożyciel Focus Agency Sp. z o.o., New Business Manager

Specjalizacja: Planowanie ścieżek kariery pracowników firmy, organizowanie szkoleń, pozyskiwanie nowych pracowników

 www. focus-agency.pl

 www.gastromallgroup.pl

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


RADA PROGRAMOWA

Barbara

Paweł

Sébastien

CHWESIUK

CZARNECKI

JEDREJ

Założycielka i Właścicielka, Dyrektor Kreatywna marek Bialcon i Rabarbar

Właściciel i Członek Zarządu firmy Medler Sp. z o.o.

Dyrektor Generalny GO Sport Polska

Specjalizacja: Ekspert rynku handlu detalicznego z 20-letnim doświadczeniem w branży mody

Specjalizacja: Zarządzanie spółką Medler Sp. z o.o., pozyskiwanie nowych klientów, logistyka międzynarodowa związana z działalnością firmy

Specjalizacja: Ekspert polskiego i środkowo-europejskiego rynku retail

 www.bialcon.pl

 www.go-sport.pl

 www.medler.pl

Dorota

Barbara

Paweł

POMACHO-PĄTKIEWICZ

SROKA-GOSKA

KRAWCZYK

Dyrektor Zarządzająca w Pandora Jewelry CEE Sp. z o.o.

Członek Zarządu i Dyrektor Zarządzająca New Look Poland

Lider Rozwoju w Decathlon Polska

Specjalizacja: Ekspert rynku handlu detalicznego, segmentu dóbr premium i luksusowych

Specjalizacja: Ekspert rynku handlu detalicznego

Specjalizacja: Ekspert rynku handlu detalicznego

 www.newlook.com

 www.decathlon.pl

 www.pandora.net

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

13


Rada programowa

Robert

Piotr

Jakub

JÓŹWIAK

UBYCH

JARCZEWSKI

Właściciel Graso Moda Sp. z o.o., firmy produkującej spodnie męskie marki Sempre

Mystery Shopping and Assessment Services Project Manager Grupa DEKRA w Polsce

Dyrektor Działu Public Relations i Rozwoju Biznesu Metro Properties

Specjalizacja: ekspert sektora retail w branży mody męskiej  www.sempre.pl

Specjalizacja: optymalizacja procesów biznesowych, zarządzanie ryzykiem, Mystery Shopping

Specjalizacja: budowanie wizerunku portfela nieruchomości handlowych zarządzanych przez Metro Properties

 www.dekra.pl

 www.metro-properties.pl

Fot. DH Feniks

ADVERTORIAL

Miejsce z tradycją w centrum Wrocławia Dom Handlowy „Feniks” jest najstarszym wielokondygnacyjnym centrum handlowym we Wrocławiu. Jego wyjątkowość wynika zarówno z atrakcyjnej lokalizacji – w ścisłym centrum wrocławskiego Rynku, a także z jego pięknej, zabytkowej architektury będącej magnesem dla wielkiej rzeszy Klientów. Budynek posiada dwa bezpośrednie

wejścia – od strony Rynku (naprzeciwko Wrocławskiego Ratusza) oraz od ulicy Szewskiej. Dzięki swojej lokalizacji stanowi idealne miejsce na zakupy nie tylko dla mieszkańców Wrocławia, ale także dla licznie odwiedzających Rynek turystów, jak również osób pracujących w jego pobliżu. Na parterze największą część handlową obszaru zajmuje Supermarket, między innymi z szerokim asortymentem tradycyjnych polskich produktów. W gronie Najemców znajduje się firma AmRest operator restauracji Burger King z innowacyjną dwupoziomową restauracją. Na pozostałych piętrach domu handlowego znajdziemy m.in. Drogerię Jasmin, Wyspę Szkrabów, sklep z artykułami papierniczymi, z artykułami gospodarstwa domowego, sklepy obuwnicze i odzieżowe, księgarnię a także punkty usługowe oraz wiele innych. Dom Handlowy „Feniks” przygotował dla potencjalnych Najemców powierzchnię handlowo-usługową zlokalizowaną na jednej kondygnacji wynoszącą około 500 mkw. i wyposażoną w odpowiednie media. Spodziewane branże to handel oraz usługi (fitness, medyczne, edukacyjne, pokrewne). Jesteśmy również otwarci na inne ciekawe projekty. 

Fakty w pigułce: Lokalizacja: ul. Rynek 31/32, Wrocław Powierzchnia GBA: 8000 m kw. Powierzchnia GLA: 7000 m kw. Powierzchnia biurowa: 300 m kw. Liczba najemców: 24 Total catchment: 550 000 osób Adres www: www.feniks.wroc.pl INWESTOR: „SPOŁEM” Powszechna Spółdzielnia Spożywców „FENIKS” ul. Szewska 75/77, 50-121 Wrocław KONTAKT: Piotr Kapała Dyrektor Handlowy i Pełnomocnik Zarządu „SPOŁEM” PSS „FENIKS” tel. 533 555 829, (71) 377 18 14


Resort N

pomysłów

owy rok przyniesie nowy podatek. Tym razem obarczone dodatkową daniną zostaną centra handlowe. Resort finansów twierdzi, że taki podatek jest konieczny, bo… firmy użytkujące wielkie nieruchomości komercyjne mają największe możliwości minimalizowania podatków. Koncepcja spotkała się jednak z gigantyczną krytyką ekspertów i przedstawicieli branży. Przede wszystkim nowy podatek powodowałby podwójne opodatkowanie niektórych nieruchomości (obejmuje je też podatek od nieruchomości), ponadto nierówno traktowałby podatników posiadających nieruchomości, ponieważ obiekty o wartości mniejszej niż 10 mln zł są zwolnione z nowych opłat. Branża handlowa propozycję nowego podatku odebrała jako odpowiedź Ministerstwa Finansów na zablokowanie przez Komisję Europejską podatku od sprzedaży detalicznej. Jednak przedstawiciele resortu przekonują, że tematy te nie są ze sobą powiązane. Trudno mi w to uwierzyć. Nie dowierzają również eksperci zasiadający w Radzie Programowej Magazynu „Galerie Handlowe”, którzy na kolejnych stronach szeroko komentują nowy pomysł polskiego rządu. Gorąco zapraszam do zapoznania się z opiniami przedstawicieli branży handlowej. Ponadto w numerze rozmowa z Martyną Maćków, retail marketing managerem Fotojoker o zmianach, jakie dotknęły branżę fotograficzną w ostatnich latach oraz z Bartoszem Piotrowskim, dyrektorem działu rozwoju Neonet o tym, że dziś lodówka czy okap to już nie tylko sprzęt kuchenny, ale przede wszystkim element wystroju wnętrz. Zapraszam do lektury!

Eliza Mrowińska-Zalas redaktor naczelna


16

GALERIA MALTA Galeria Malta wykorzystuje swoje położenie i zbudowaną markę do redefiniowania korzyści, jakie może dawać centrum handlowe swoim klientom – tym robiącym zakupy i najemcom. Wykorzystując zmieniające się nawyki zakupowe i sposób spędzania przez nich wolnego czasu, Malta proponuje coraz częściej zakupy połączone z rozrywką na wysokim poziomie i aktywnym spędzaniem wolnego czasu. Projekt sportowy galerii –„Be Fit Mom” – zdobył główną nagrodę PRCH Retail Awards 2017 dla najlepszej kampanii public relations spośród wszystkich centrów handlowych w Polsce

GALERIA MALTA ROZWIJA MOCNE STRONY AKTYWNA MALTA

Centrum położone w bezpośrednim sąsiedztwie kompleksu rekreacyjno-sportowego Poznania wykorzystuje jeden ze swoich głównych atutów – lokalizację. Na terenie ponad 100 hektarów są między innymi: jezioro, kolejka, park linowy, pole golfowe, Poznański Węzeł Rowerowy, całoroczny stok narciarski, ZOO i tor regatowy. Zimą dochodzą do tego tor saneczkowy i lodowisko. To miejsce wybierają mieszkańcy Poznania, którzy mają więcej czasu wolnego, cenią sobie wygodę robienia zakupów i preferują aktywny styl życia. Na ten aspekt zwracają uwagę również najemcy otwartej niedawno Poznańskiej Szkoły Akrobatyki czy Malta Squash, które rozszerzyło działalność o Escape Room. Zarządzający Maltą wykorzystują efektywne zarządzanie czasem przez swoich klientów. – Centrum handlowe nie jest dzisiaj tylko świątynią handlu, ale miejscem skupiającym szereg funkcji dodatkowych – mówi Ewa Spychalska, dyrektor Galerii Malta. Zmieniają się przyzwyczajenia

„ To będzie czas intensywnej pracy

nad portfolio Galerii Malta i bardzo dobrych, zauważalnych efektów Agnieszka Baczyńska International Leasing Director NEINVER Fot. Galeria Malta

zakupowe i oczekiwania klientów, a my staramy się wychodzić im naprzeciw. Rynek widzi nasze zmiany i odpowiada na nie pozytywnie – dodaje.

PREMIUM GRA ZE SPORTEM I ROZRYWKĄ Galeria Malta wykorzystuje swoje atuty na wiele sposobów. W pierwszej kolejności poprzez odpowiedni zestaw najemców, gdzie marki

Fot. Galeria Malta

premium, jak Guess, Tommy Hilfiger, Lacoste, Marc O’Polo, Barbour czy Henri Lloyd sąsiadują z przestrzeniami służącymi aktywnemu stylowi życia, kulturze i rozrywce. Jest tu klub Jatomi Fitness, największy w Poznaniu klub Malta Squash oraz dziesięciosalowe Multikino z jedynymi w Poznaniu salami VIP. W ciągu ostatnich mie-

GALERIA MALTA to popularne centrum handlowo-rozrywkowe, zarządzane przez firmę NEINVER – trzykondygnacyjny kompleks o powierzchni najmu wynoszącej 54 000 m kw. Ofertę Galerii Malta stanowi 160 sklepów i punktów usługowych z markami segmentu mid-mass market i premium, wielosalowe Multikino, klub fitness, klub sportowy Malta Squash oraz liczne kawiarnie i restauracje. Galeria mieści się przy ul. Maltańskiej 1, w odległości 5 min. jazdy samochodem od centrum Poznania. Centrum zarządza firma NEINVER, prowadząca w Polsce również największą sieć outletów FACTORY.

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


sięcy do Malty dołączyli między innymi: multibrandowy salon z obuwiem sportowym „Sizeer”, „Lee Cooper” z odzieżą jeansową, salon mody damskiej „Annemone” ze znanymi francuskimi markami, pierwszy w centrum handlowym salon „NeoNail” w formacie sklepowym, „Książnica Polska” czy brytyjska restauracja z kuchnią orientalną – „Chopstix”. W Galerii wystartowały także: pierwsza w Poznaniu komercyjna szkoła akrobatyki „Z Głową w Chmurach” i kompleks Escape Roomów.

ROZWÓJ MOCNYCH STRON NEINVER, zarządzający Galerią Malta, chce wykorzystywać duże doświadczenie w długoterminowych relacjach z najemcami i jednocześnie wdrażać nowe rozwiązania. – W 2018 roku reali-

Ewa Spychalska Dyrektor Galerii Malta

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

ZRÓWNOWAŻONE ZARZĄDZANIE Wśród swoich mocnych stron Galeria Malta wymienia też zrównoważone zarządzanie centrum. – Wszystkie obszary muszą ze sobą dobrze współpracować: technika, sprzedaż i marketing – podkreśla Ewa Spychalska. Niezwykle ważne są udogodnienia dla klientów i dobra informacja. Dużą dbałość Malta przykłada też do działania służb: ochrony, serwisów sprzątających czy bieżącego usuwania awarii. Nie zapomina też o kwestiach bezpieczeństwa – w dzisiejszych czasach to szczególnie ważny obszar. 

GALERIA MALTA Z NAGRODAMI Galeria Malta zdobyła główną nagrodę w prestiżowym konkursie Polskiej Rady Centrów Handlowych dla najlepszej kampanii public relations w Polsce. Statuetkę PRCH Retail Awards odebrała za popularny projekt „Be Fit Mom”, angażujący młode mamy we wspólne ćwiczenia. To program aktywności dla kobiet i ich dzieci, prowadzony przez profesjonalnych trenerów. – Skupiamy się na projektach, które wykorzystują wyjątkowość lokalizacji naszego centrum i profil klienta – podkreśla Monika Krzywicka, Marketing Manager Galerii Malta. Latem królowała letnia strefa chillout z bijącą rekordy popularności sceną stand-up oraz spotkaniami z ludźmi świata kultury, znanymi podróżnikami czy trenerami rozwoju osobistego.

ADVER TORIAL

Rynek widzi nasze zmiany i odpowiada na nie pozytywnie

zować będziemy nową strategię leasingu, bazującą na innowacyjnym podejściu do współpracy z nowymi markami wchodzącymi na rynek, jak i partnerami biznesowymi, z którymi współpracujemy od lat. To będzie czas intensywnej pracy nad portfolio Galerii Malta i bardzo dobrych, zauważalnych efektów – mówi Agnieszka Baczyńska, International Leasing Director, NEINVER. Galeria Malta stosuje zaawansowane narzędzia analityczne, pozwalające na sprawną i szybką ocenę efektywności działań, zarówno w skali całego centrum, jak i poszczególnych sklepów. W bieżących działaniach z najemcami stawia na partnerskie relacje i transparentność danych.


18

WYWIAD

WYWIAD Rozmowa z Andrzejem Jackiewiczem, dyrektorem zarządzającym Costa Coffee Europe

Fot. Costa Coffee

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


COSTA COFFEE

19

Na sekret doskonałej kawy składa się wiele elementów – rozpoczynając od odpowiedniej mieszanki poprzez sposób parzenia, na doświadczeniu baristy kończąc. Z kolei sukces zawodowy można osiągnąć, łącząc pasję i zaangażowanie będące napędem, swoistą kofeiną do dalszego rozwoju. O tym, że każdego dnia stara się nauczyć czegoś nowego i niezmiennie mieć ciekawość odkrywania nowych rzeczy rozmawiamy z Andrzejem Jackiewiczem, dyrektorem zarządzającym Costa Coffee Europe

PASJA

i zaangażowanie to moja

C

KOFEINA

o oznacza nazwa Costa Coffee i skąd się wzięła? Nazwa Costa Coffee wywodzi się od nazwiska założycieli marki – pochodzących z Włoch braci Sergia i Bruna Costa, którzy w 1971 roku zaparzyli pierwszą filiżankę kawy na bazie stworzonej przez siebie mieszanki Mocha Italia. Do dziś ziarna Mocha Italia wykorzystywane są we wszystkich kawiarniach Costa Coffee na całym świecie. Początkowo przedsiębiorczy bracia dostarczali kawę lokalnym odbiorcom, później sklepom specjalistycznym, a następnie otworzyli pierwszą kawiarnię Costa Coffee. Jaki jest przepis Costa Coffee na idealną kawę? Na smak idealnej kawy wpływa wiele czynników. Od doboru ziaren przez ich odpowiednią kompozycję i proces wolnego wypalania aż po samo przygotowanie i sposób serwowania przez baristów. Costa Coffee jest pierwszą siecią kawiarni, która w pełni kontroluje

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

każdy etap tego procesu, a także stale go usprawnia, poszukując innowacji i szkoląc zespoły baristów na całym świecie. Wyjątkowa jest także sama mieszanka Mocha Italia, która wykorzystuje tylko jeden procent światowego zbioru i spełnia bardzo restrykcyjne normy jakości. Składowymi Mocha Italia są dwa gatunki: arabica oraz robusta. Nad jakością mieszanki stale czuwa sztab ekspertów Costa Coffee, na czele którego stoi Gennaro Pelliccia, pochodzący z Włoch coffee master. Co więcej wszyscy bariści, którzy pracują w naszych kawiarniach, niemal nieustannie szkolą się, pracując pod okiem najlepszych trenerów w Europie. Przygotowanie perfekcyjnego espresso czy latte wymaga poświęcenia czasu na naukę i doskonalenia swoich umiejętności. Zatem idealna kawa to taka, która znakomicie smakuje i serwowana jest przez baristę, który do perfekcji opanował proces jej parzenia. Costa Coffee posiada kawiarnie zarówno w centrach handlowych, jak i przy głównych

»


20

WYWIAD

PORTRET

Andrzej Jackowski

Fot. Costa Coffee

ulicach miast. Jakimi zasadami kierują się Państwo podczas wyboru określonej lokalizacji? Rozpatrując decyzję o każdej nowej lokalizacji, przede wszystkim myślimy o ludziach, którzy skorzystają z otwarcia kawiarni. Zastanawiamy się, jakiego lokalu potrzebują, jaka jest historia miejsca, w którym miałby się on znaleźć. To, co determinuje nasz wybór, to zrozumienie stylu życia konsumentów. Chcąc dalej rozwijać naszą ofertę, musimy nie tylko go rozumieć, ale też uczestniczyć w kreowaniu przestrzeni i oferty wpisującej się w ten styl. Jesteśmy zatem tam, gdzie są nasi Klienci – zarówno w centrach handlowych, jak i na głównych deptakach miast. Staramy się, by nasze obiekty były zlokalizowane w widocznych i łatwo dostępnych miejscach, dlatego też otwieramy nowe lokale nie tylko w najbardziej popularnych punktach miast, ale też na osiedlach mieszkaniowych. Ile lokali aktualnie Państwo posiadają? Aktualnie Costa Coffee liczy 141 kawiarni w Polsce, zlokalizowanych w 21 miastach w całym kraju. Do końca 2017 roku planujemy uruchomienie jeszcze czterech lub pięciu kawiarni, bo chcemy zamknąć rok wynikiem 145 lokali. W ostatnich latach sukcesywnie rozwijamy ofertę Costa Coffee o około 20 nowych lokali rocznie, co daje nam średnio 15-procentowy wzrost.

Ekspert rynku retail i FMCG z ponaddwudziestoletnim doświadczeniem menedżerskim zdobytym na rynkach europejskich. Od 2013 r. dyrektor zarządzający Costa Coffee w Polsce i na Łotwie, a od 2016 roku również w Europie (z wyłączeniem Wielkiej Brytanii i Irlandii). Costa Coffee jest największą siecią kawiarni w Polsce, jak i w całej Europie. Wcześniej związany z Procter & Gamble oraz Tchibo, gdzie pełnił funkcje dyrektora sprzedaży i marketingu w Polsce oraz dyrektora generalnego na Węgrzech. Absolwent zarządzania na Uniwersytecie Gdańskim oraz ekonomii i marketingu na Uniwersytecie Lund w Szwecji.

A jakie są Państwa plany rozwoju na 2018 rok? Na nadchodzący rok wyznaczyliśmy sobie dwa kierunki działań. Pierwszym z nich jest dalszy rozwój oferty produktowej, przede wszystkim w oparciu o nowe koncepty i światowe trendy kawowe, które inspirują wprowadzanie innowacyjnych propozycji do naszego menu. Drugim jest dalszy sukcesywny rozwój zarówno sieci kawiarni Costa Coffee, jak i kawomatów Costa Express. Czy może Pan przybliżyć szczegóły tego projektu? Aktualnie sieć Costa Express liczy już blisko 300 maszyn samoobsługowych serwujących kawę w biurach, sklepach detalicznych i przede wszystkim na stacjach benzynowych. Wspólnym mianownikiem obu obszarów naszej działalności jest niezmiennie gwarancja smaku i jakości produktu. Zmiana stylu życia Polaków powoduje, że coraz chętniej spędzamy czas poza domem, wydając coraz więcej pieniędzy. Czy Costa Coffee również zauważa takie tendencje? Kawa – wypijana w kawiarni, w samochodzie w drodze do pracy czy podczas weekendowego spaceru – już na stałe wpisała się w rytm dnia i styl życia mieszkańców polskich miast. Nie jest już żadną nowością, że dzisiaj dobrej kawy ze swojej ulubionej kawiarni możemy napić się praktycznie wszędzie – w centrum

handlowym czy na stacji benzynowej. Sam rynek kawiarniany osiągnął więc pewien etap stabilizacji, na którym zyskują i zyskiwać będą ci gracze, którzy najtrafniej przewidzą potrzeby swoich gości. Choć sercem naszego biznesu jest kawa, Klienci odwiedzający nasze kawiarnie nie przychodzą do nas jedynie po lub na kawę. Często przychodzą na śniadanie, poczytać książkę w miłym otoczeniu, popracować poza domem czy biurem, poobserwować rytm miasta za oknem czy wreszcie spróbować czegoś nowego, innowacyjnego. Kawiarnie stwarzają właśnie taką przestrzeń, w której od progu czujemy się dobrze, w którą z łatwością wsiąkamy, wraz z aromatem kawy unoszącym się w powietrzu. Dlatego właśnie tworzymy miejsca, w których jedynym zobowiązaniem naszych gości jest poczuć się dobrze przy filiżance perfekcyjnej kawy. Ale picie kawy to również pewnego rodzaju kultura. To prawda, w Polsce cały czas ona ewoluuje, a światowe nurty dosięgają także koneserów w naszym kraju. I tak coraz szersze grono konsumentów rozsmakowuje się w innowacjach i nowościach, np. macerowanej na zimno cold brew oraz nasyconej azotem nitro cold brew czy limitowanej mieszance ziaren kawy – Old Paradise Street. Z całą pewnością mogę stwierdzić, że Polacy poszukują i potrafią delektować się nowościami w świecie kawy, a my mamy tę przyjemność, że możemy je proponować i udostępniać szerokiemu gronu gości naszych kawiarni. Jaki jest profil konsumenta Costa Coffee? Każdego dnia nasze kawiarnie odwiedzane są przez tysiące Klientów – osoby w różnym wieku, kobiety i mężczyzn. Część naszych gości przychodzi do nas na kawę towarzysko,

Kluczową sprawą jest dla nas ruch Klientów, jaki dana lokalizacja może wygenerować. Szukamy miejsc, które w maksymalny sposób odpowiadają naturalnym potrzebom Klientów

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


COSTA COFFEE inni biznesowo. Istotną, bardzo dużą grupę stanowią osoby uczące się lub studiujące – to ok. 20 proc. naszych wszystkich Klientów. Chętnie odwiedzają nas kobiety, które swój wolny czas poświęcają na zakupy i spotkania z przyjaciółmi. Naturalną i silną grupą odwiedzających nasze kawiarnie znajdujące się w biurowcach są osoby aktywne zawodowo, które przychodzą do nas na śniadania lub spotkania służbowe. A jak w Pana ocenie zmienia się dzisiejszy klient? Koniunktura sprzyja rynkowi kawiarnianemu w Polsce, podobnie jak zadamawiające się w naszym kraju trendy kawowe ze świata, które sprawiają, że wysokiej jakości kawa, nowe koncepty kawowe i innowacje cieszą się coraz większym zainteresowaniem wśród Polaków. Dzisiejszy konsument poszukuje z jednej strony wysokiej jakości produktu, ale też gwarancji jej powtarzalności. Nasi Klienci wiedzą, że w każdej kawiarni Costa Coffee, niezależnie od lokalizacji, mogą się napić tej samej, ulubionej kawy, przygotowywanej zawsze na bazie świeżych produktów i według tych samych procedur. Fot. Costa Coffee

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

Oferta Costa Coffee nie koncentruje się jednak tylko na klasykach kawy. Zgadza się, w ich przygotowaniu nasi bariści już osiągają mistrzowski poziom. Stale wdrażamy nowości i przybliżamy polskim konsumentom innowacje, którymi zachwyca się kawowy świat. Przykładem jest wspomniane wcześniej cold brew. Jesteśmy liderem rynku kawiarnianego w Polsce, stale inwestujemy w podnoszenie umiejętności zespołu, cieszymy się z ogromnej świadomości na temat kawy, którą cały czas budujemy. Dlatego wzbogacanie oferty naszych kawiarnii o zupełnie nowe koncepty kawowe i metody przygotowania to w mojej opinii nasza rola i jednocześnie zobowiązanie względem konsumentów. Nie jest sztuką wdrożyć nowy, innowacyjny koncept, zarządzając jedną kawiarnią, ale wdrożyć ten sam koncept w ponad 140 lokalach – to duża satysfakcja i świadomość, że wiele naszych nowości ma szanse dotrzeć do miłośników kawy także w mniejszych miejscowościach. Wspomniał Pan o baristach, którzy są mistrzami w swoim fachu. Ale nie tylko oni mogą poznać tajniki parzenia idealnej kawy. To prawda. W Costa Coffee od lat serwujemy naszym gościom najwyższej jakości kawę, przygotowaną przez najlepszych baristów w kraju. Jednak podczas codziennej pracy coraz częściej spotykamy się z zainteresowaniem gości tematem kawy. Skąd pochodzą ziarna, jak przyrządzić idealną kawę, dlaczego w domu pomimo posiadania ekspresu nie zawsze wychodzi ona taka jak w kawiarni. Akademia Kawowa daje odpowiedzi naszym Klientom na wiele pytań. Podczas spotkania bariści opowiadają o naszej mieszance ziaren Mocha

21

KAWA wypijana w kawiarni, w samochodzie w drodze do pracy czy podczas weekendowego spaceru – już na stałe wpisała się w rytm dnia i styl życia mieszkańców polskich miast

»


22

WYWIAD

Italia, prezentują proces przygotowania kawy oraz zdradzają tajniki latte art. Głównym założeniem Akademii Kawowej jest zwiększenie wiedzy i świadomości naszych gości na temat kawy oraz prezentacja oferty, aby uczestnicy mogli znaleźć w niej tę ulubioną pozycję. Przykładają Państwo dużą wagę do projektów swoich kawiarni. W niektórych z nich są regały z książkami, części dedykowane spotkaniom biznesowym czy też przytulne sale, idealne do spotkań ze znajomymi. Nie da się ukryć, że wystrój kawiarni jest jednym z najważniejszych elementów, gdy myślimy o powodzeniu danej lokalizacji. Wygląd bez wątpienia tworzy atmosferę, buduje klimat kawiarni, podkreśla jej unikalny charakter. Już na etapie planowania nowego otwarcia staramy się dopasować design, a także funkcjonalność do danej lokalizacji. W lokalach przy dworcach dbamy o dużą liczbę miejsc i gniazdek elektrycznych, bo tego oczekują podróżujący goście. W kawiarniach znajdujących się w biurowcach lub w ich pobliżu zapewniamy miejsca umożliwiające odbycie spotkania biznesowego. Fot. Costa Coffee

Z kolei w galeriach handlowych stawiamy na relaks, komfort i wygodę, z których chętnie korzystają osoby przy okazji zakupów. W kawiarniach na starówkach czy przy głównych ulicach, które z uwagi na lokalizację mają niepowtarzalny charakter, sięgamy po elementy wystroju, które pozwalają nam go podkreślić np. charakterystyczne ledony. Mimo to mam wrażenie, że nie znajdziemy dwóch identycznych kawiarni Costa Coffee. Zgadza się – nie ma dwóch identycznych kawiarni Costa Coffee. Przy naszej skali działania, posiadając prawie 150 lokali w kraju, sięgamy po pewne wzorce i style, w ramach których projektujemy wystrój naszych wnętrz w różnych lokalizacjach, ale ważne jest dla nas także wydobycie indywidualnych cech danego miejsca. Wystrój ma kolosalne znaczenie w naszym biznesie, kawiarnia to miejsce, w którym po prostu trzeba czuć się dobrze i niezobowiązująco. Projektujemy nasze kawiarnie z myślą o Klientach, a także tradycji danego miejsca. Która z nich zasługuje na szczególne uznanie?

Przykładem, który nawiązuje do tradycji danego miejsca, może być kawiarnia na placu Trzech Krzyży w Warszawie, w której odkryliśmy unikatowe, kręcone schody i przepiękną cegłę, będące aktualnie elementem designu kawiarni. We Wrocławiu z kolei zatrudniliśmy lokalnego artystę, który stworzył mural łączący mostem Wrocław z Londynem. W kawiarni w Krakowie, przy Rynku na ulicy Szewskiej, podkreśliliśmy historię tego miejsca, zachowując istniejącą stolarkę zielonych okien, a wnętrze kawiarni podkreśliliśmy czarno-białymi fotografiami Krakowa, które zrobiła lokalna fotografka. Ponad 275 tys. fanów liczy profil Costa Coffee

Idealna kawa znakomicie smakuje i serwowana jest przez baristę, który do perfekcji opanował proces jej parzenia


COSTA COFFEE na Facebooku. Są Państwo również aktywni na Snapchacie, Instagramie i YouTubie. Media społecznościowe są chyba dla Państwa bardzo ważnymi kanałami. Dzisiaj coraz częstszym widokiem na ulicy jest człowiek z telefonem w jednej ręce i kubkiem kawy w drugiej. Dlatego trudno wyobrazić sobie komunikację, w szczególności z najmłodszymi odbiorcami naszej oferty, bez social mediów. Jest to najszybciej rozwijająca się gałąź komunikacji, z której chętnie korzystamy. Komunikacja w social mediach daje nam poczucie kontaktu z naszymi Klientami w czasie rzeczywistym. To także przestrzeń, która wymaga od nowoczesnej marki szukania innowacyjnych formatów i narzędzi, dlatego dbamy o to, aby na naszym profilu na Facebooku czy Instagramie pojawiały się również nowe formaty: GIF-y, kinografiki czy boomerangi. Costa Coffee jest znana również z tego, że bardzo dba i docenia swoich pracowników. Kawę tworzymy z myślą o zadowoleniu naszych Klientów. Drugim, poza wysokiej jakości produktem, czynnikiem odpowiadającym za to zadowolenie jest barista – jego umiejętności, zaangażowanie i nastawienie do gościa. Budując pozytywne relacje i wspierając rozwój naszych pracowników, tworzymy siłę Costa Coffee. Nasi pracownicy mogą liczyć na nie tylko przyjazny proces rekrutacji i pomoc dla mam powracających do pracy, ale także ofertę dopasowaną do ich potrzeb, programy wspierające różnorodność

myślenia zarówno strategicznego, jak i operacyjnego, praktycznie w tym samym czasie czy sytuacji. Obecnie rzeczy po prostu dzieją się bardzo szybko i strategia w istocie przeplata się z bardziej taktycznymi działaniami. Myślę, że te kompetencje przydają się na każdym szczeblu kariery, niezależnie czy to w pracy w Polsce, czy za granicą. A co spowodowało, że postanowił Pan się związać akurat z branżą kawiarnianą? Kawa to po prostu fantastyczny produkt. Podobnie jak i to, co jest z nią związane, gdyż są to przeważnie pozytywne, przyjemne i radosne sytuacje. Sądzę, że rzadko można znaleźć tak ciekawą branżę, która każdego dnia umila ludziom dzień, spotkanie czy po prostu daje radość delektowania się wspaniałym napojem. Tak naprawdę uważam, że pracujemy w biznesie proponowania ludziom sposobu spędzania superczasu, a kawa jest jedynie wspaniałym pretekstem do tego. Natomiast sam rynek kawiarniany to znakomite wyzwanie dla menedżera – branża, która stale pozwala zdobywać nowe doświadczenia, jest niesłychanie dynamiczna i nie pozwala nam

Kultura picia kawy w Polsce wciąż ewoluuje

ewoluuje

zatrudnienia oraz pakiety korzyści. Za takie podejście do pracowników Costa Coffee otrzymała wyróżnienie I Love My Job. Winner 2017, znajdując się w gronie siedmiu pracodawców, którzy jako pierwsi mogą pochwalić się tym tytułem, przyznawanym firmom dbającym o przyjazną i angażującą atmosferę pracy.

Posiada Pan ponad 20-letnie doświadczenie menedżerskie zdobyte na rynkach Europy Środkowo-Wschodniej. W jaki sposób wykorzystuje je Pan w pracy w Polsce? W pracy menadżera najważniejsza jest według mnie zdolność szybkiego uczenia się, umiejętność pracy z ludźmi, jak i tworzenia silnego zespołu, szczególnie w newralgicznych obszarach firmy. Myślę, że obecnie kluczową umiejętnością jest również zdolność

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

się zatrzymać.

Jaka jest Pana ulubiona kawa? Najczęściej piję klasyczne czarne espresso. Wszystkim fanom białej kawy, takiej jak cappuccino czy latte zawsze polecam spróbowanie czarnych kaw, właśnie espresso czy americano, które pozwolą w pełni docenić aromat naszej legendarnej mieszanki Mocha Italia. Z kolei miłośnikom kawy czarnej sugeruję, aby od czasu do czasu spróbowali sezonowych nowości, które z roku na rok cieszą się coraz większym zainteresowaniem Klientów naszych kawiarni. Jedną z nich była wprowadzona w tym roku kawa cold brew. Jej największym sekretem okazał się smak, który pasował zarówno klientom lubującym się w kawach klasycznych, jak i tych mlecznych. Jeśli piję kawy z mlekiem, to

23

wybieram przeważnie corto lub flat white. Uważam, że to są absolutnie wyjątkowe kawy, wymagające najlepszych umiejętności baristów (szczególnie ze względu na trudny proces spieniania mleka, który jest inny niż w przypadku kawy latte czy cappucino). Pełnił Pan funkcję dyrektora sprzedaży i marketingu, dyrektora generalnego, a dziś zajmuje Pan stanowisko dyrektora zarządzającego. Jaka jest Pana recepta na sukces zawodowy? Nie ma jednej recepty na sukces, ale na pewno pasja i zaangażowanie są dla mnie kofeiną, napędem do dalszego rozwoju. Każdego dnia staram się też nauczyć czegoś nowego i niezmiennie mieć ciekawość odkrywania nowych rzeczy. Uważam też, że niesłychanie ważne jest ciągłe dążenie do osiągania nowych celów i dyscyplina w ich realizacji, niepoddawanie się w trudnych sytuacjach (zawsze są takie) i – co chyba najważniejsze – umiejętność stworzenia zespołu, który jest zmotywowany, wie czego chce i ma mentalność bycia najlepszym w tym, co robi. Od wielu lat jest Pan związany z rynkiem kawy. Jak w Pana ocenie zmienił się on na przestrzeni lat? W świecie kawy trwa etap tzw. trzeciej i czwartej fali, a piąta fala jest tuż za rogiem. Zatem dominuje kunszt baristów oraz specjalistyczne procesy: od palenia ziaren po metody przygotowania i parzenia perfekcyjnej kawy, jak i bardziej „naukowe” metody przygotowania kawy i coraz bardziej zaawansowany sprzęt. Bardzo cieszy mnie otwartość i potrzeba rozwijania zainteresowań kawowych, chęć poznawania nowych, innowacyjnych konceptów. Dzieląc się naszą ekspercką wiedzą i wprowadzając innowacje ze świata kawy do wszystkich naszych kawiarni, możemy mieć swój wkład w dalsze budowanie kultury picia kawy w Polsce. Dziękuję za rozmowę.  Eliza Mrowińska-Zalas


Fot. Galeria Krakowska

GALERIA ZAWSZE PRZYGOTOWANA Galerię Krakowską co roku odwiedza ok. 36 mln osób. Z myślą o potrzebach klientów wprowadzamy wiele udogodnień, które mają sprawić, że pobyt w tym miejscu stanie się jeszcze przyjemniejszy – dowiadujemy się od Dyrekcji Centrum

POMOC W POTRZEBIE

ZAKUPY BEZ STRESU

Od czerwca bieżącego roku komfort wizyty w Galerii Krakowskiej dodatkowo poprawiają helpomaty, które umożliwiają zaopatrzenie się w artykuły pierwszej potrzeby bezpośrednio w toaletach. Z tego rozwiązania już skorzystały tysiące kobiet, które znalazły się w niespodziewanej potrzebie użycia podpaski czy tamponu. Dyrekcja Centrum Handlowego nie zapomniała również o rodzicach swoich najmłodszych gości. W pokojach rodzinnym znajdują się helpomaty, w których za symboliczną kwotę można nabyć pampersy w różnych rozmiarach, chusteczki dla niemowląt, śliniaczki. Nie zabrakło nawet białego body, w które można przebrać dziecko.

Możliwość skorzystania z takiej pomocy w sytuacji awaryjnej została doceniona przez klientów w licznych komentarzach, które pojawiły się w mediach społecznościowych na wiadomość o instalacji helpomatów. „Galeria Krakowska zawsze przygotowana i to na najwyższym poziomie” , „super, nareszcie można bez stresu robić zakupy”, „genialny pomysł”. Opinie te są bardzo cenne dla Dyrekcji Centrum: – Zaraz po umieszczeniu helpomatów w Galerii dostaliśmy wiele pozytywnych komentarzy, w szczególności od mam. W swoich opiniach klientki podkreślały, że jest to dla nich duże udogodnienie i ułatwienie podczas zakupów z maluchem.

ADVER TORIAL

CORAZ WYŻSZY STANDARD Zakupy w galerii handlowej to często kilkugodzinna wizyta. Dlatego dla klientów liczy się nie tylko oferta sklepów i restauracji znajdujących się w centrum, ale również warunki, w jakich spędzą ten czas. Klienci zwracają uwagę na czystość i wyposażenie toalet, rodzice potrzebują spokojnego miejsca do nakarmienia i przebrania dziecka, a każdemu może zdarzyć się niespodziewana sytuacja, z której helpomat pomoże komfortowo wybrnąć. To właśnie dbanie o potrzeby klientów sprawia – jak uważa Dyrekcja – że Galeria Krakowska to nie tylko miejsce idealne na zakupy, ale też na spędzenie czasu z rodziną czy przyjaciółmi.  Fot. Galeria Krakowska

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018



95 proc. wypełnienie powierzchni handlowej, ponad 10 nowych najemców pozyskanych w 2017 r. oraz zwiększające się wskaźniki odwiedzin. To główne rezultaty zakończonej niedawno przebudowy CH Plaza Rzeszów, jednej z najstarszych galerii handlowych w stolicy Podkarpacia. O tym, jak osiągnąć sukces na wymagającym i trudnym rynku centrów handlowych, rozmawiamy z Richardem Keenem, Managing Director w Keen Property Management zarządzającym Centrum

Fot. CH Plaza Rzeszów

R

zeszowski rynek galerii handlowych z pewnością należy do jednych z trudniejszych. W mieście działa kilka mniejszych lub większych obiektów. Jak na miasto liczące niecałe 200 tys. mieszkańców konkurencja jest bardzo duża. Jak w takim miejscu osiągnąć sukces? Na pewno trzeba w to włożyć dużo pracy. Wiele zależy także od wizji i tego, co chcemy stworzyć. My postawiliśmy na obiekt, który oprócz pełnienia funkcji handlowej będzie także realizował inne zadania. Od wielu lat organizujemy różnego rodzaju imprezy sportowe, kulturalne oraz eventy dla dzieci i mieszkańców miasta, które pokazują, że nasze centrum to nie tylko miejsce zakupów. To także miejsce, w którym można nauczyć się czegoś ciekawego, posłuchać dobrej muzyki czy zobaczyć ciekawą wystawę. Warto także zwrócić uwagę na to, że oprócz funkcji handlowej CH Plaza Rzeszów wypracowała doskonały model synergii sportu i atrakcji dla dzieci. Z jednej strony Klienci znajdą u nas szeroką ofertę sklepów sportowych i dziecięcych, a z drugiej np. pierwszy w Polsce innowacyjny klub fitness CityFit i nowoczesny salon zabaw KinderPlaneta. Dzięki takiemu współdziałaniu mogą np. pozostawić dziecko pod „okiem” wykwalifikowanych opiekunów i w tym czasie zadbać o swoją formę i kondycję fizyczną. Takie pomysły i rozwiązania są bardzo mocno doceniane przez naszych Klientów. Jednak doskonale wiemy, że tylko takie działania nie wystarczą, aby klient wybrał konkretną galerię. Na sukces wpływa wiele czynników. CH Plaza Rzeszów zamyka ten rok z dużymi sukcesami. Kilka miesięcy temu podjęliśmy decyzję o ogromnym przedsięwzięciu logistycznym, czyli przebudowie parteru i części pierwszego piętra CH Plaza Rzeszów. Centrum zbudowane zostało

ZMIENIAMY SIĘ DLA NASZYCH KLIENTÓW, A ONI DOCENIAJĄ NASZE STARANIA

12 lat temu i teraz przyszedł czas na jego gruntowną modernizację. Pozwoliło to zwiększyć wygodę zakupów oraz uatrakcyjnić oferty o nowych, atrakcyjnych najemców. Dzięki zmianom zyskaliśmy także dodatkową powierzchnię najmu.

Fot. CH Plaza Rzeszów

Co zmieniło się w CH Plaza Rzeszów? Śmiało mogę powiedzieć, że praktycznie wszystko. Wchodząc do CH Plaza Rzeszów, Klienci mają wrażenie, że pojawili się w zupełnie nowym miejscu. Poszerzyliśmy główne korytarze na parterze i na pierwszym piętrze, zyskując przestronne przejścia ze ścianami w kształcie łuków. Pojawiło się więcej zieleni i nowe miejsca do odpoczynku. Bardzo zyskało na tym nasze atrium, w którym jest jeszcze bardziej atrakcyjna przestrzeń do organizowania eventów. Naszym Klientom przypadły do gustu nowe szklane schody w atrium. Jest także nowoczesne energooszczędne i przede wszystkim jaśniejsze oświetlenie. Na nowo zaprojektowaliśmy także znajdujący się na pierwszym piętrze foodcourt. Nie baliście się takiej inwestycji? Przecież wiąże się ona z koniecznością pozyskania

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


PLAZA RZESZÓW

27

mnieć o pozostałych markach, które w tym roku wzmocniły nasze portfolio.

Fot. CH Plaza Rzeszów

To kolejny powód do dumy. Tylko w tym roku zarządzane przez Pana Centrum pozyskało do współpracy ponad 10 marek z różnych branż. Wiele firm postanowiło odnowić swoje salony zgodnie z najmowymi trendami. To chyba dobra prognoza na najbliższe lata. Bez wątpienia rok 2017 był dla nas przełomowy. Nasze intensywne zabiegi i starania zaowocowały zarówno nowymi klientami, jak i wielkimi powrotami. Do współpracy z nami powróciło kilku klientów, którzy z różnych względów wycofali się ze współpracy. Jednak widząc zmiany, jakie wprowadzamy i nasze pomysły postanowili odnowić współpracę.

nowych najemców, a to często przynosi sporo trudności. Nie było takich obaw. Przed rozpoczęciem modernizacji zbadaliśmy dokładnie rynek. Wiedzieliśmy, jakie są potrzeby lokalnej społeczności i w jakich segmentach należy szukać nowych najemców. Projekt nowego wnętrza CH Plaza Rzeszów stworzony został w celu przygotowania powierzchni właśnie dla kluczowych Klientów, którzy chcieli rozpocząć współpracę z nami. Dziś CH Plaza Rzeszów może pochwalić się całkowitym wypełnieniem powierzchni handlowej i najemcami, którzy wchodząc na podkarpacki rynek, wybrali właśnie wasze Centrum. Tak. Dziś śmiało mogę powiedzieć, że wypełniliśmy w 95 proc. powierzchnię handlową, jaką dysponuje CH Plaza Rzeszów. Najważniejsze dla nas jest to, że w naszym portfolio znalazł się pierwszy na Podkarpaciu wielkopowierzchniowy sklep sportowy Decathlon. Ten najemca zajął ponad 2500 m kw. w przebudowanej

Fot. CH Plaza Rzeszów

części parterowej Centrum i na mocy podpisanej umowy będzie współpracować z nami przez 30 lat. Otwarcie sklepu Decathlon jest dla mnie docenieniem naszych starań i pomysłów na prowadzenie nowoczesnego centrum handlowego. Poszerzyliśmy także ofertę dla dzieci, otwierając salon zabaw KinderPlaneta. Lider rynku rozrywki dziecięcej zajął prawie 500 m kw. powierzchni. Warto także wspo-

Tylko w tym roku w naszej ofercie pojawiły się nowe salony marki: Lavard (100 m kw.), Monnari (250 m kw.) i Deichmann (460 m kw.). W nowej przestrzeni Centrum pojawiły się także: zajmujący 65 m kw. Butik Szafeczka z modą dla mamy i dziecka, By Mia Mia (50 m kw.) oraz 4F / Outhorn (80 m kw.). W atrium na parterze Centrum pojawiły się także dwa ekskluzywne salony jubilerskie YES (60 m kw.) i Verona (50 m kw.). Do grona najemców – po ponad rocznej przerwie – powróciła doskonale znana klientom CH Plaza Rzeszów marka odzieżowa Quiosque (85 m kw). W ostatnich tygodniach otwarte zostały salony Ziaja (40 m kw.), Toys Box (280 m kw.) oraz Smyk (485 m kw.), te dwa ostatnie przyczyniły się do powstania atrakcyjnej oferty dla dzieci. Uzupełniliśmy również ofertę foodcourtu. Oprócz już działających Subwaya i Protein Baru pojawiła się także kawiarnia Sztuka wyboru oraz sieć Telepizza (60 m kw.).

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

ADVERTORIAL

Czy to koniec zmian? Czy planujecie kolejne nowości? Dziś nie chcę zdradzać naszych kolejnych planów, ale zapewniam, że mamy głowy pełne pomysłów i zespół ludzi gotowy do realizacji nawet najśmielszych planów. Mogę tylko zdradzić, że 2017 r. kończymy podpisaniem umowy z kolejnym dużym najemcą. Tym razem jest to sklep Forpepe house, który zajmie blisko 720 m kw. na I piętrze Centrum. 


28

OPINIE EKSPERTÓW

Podatek 27 października 2017 roku Sejm przyjął projekt ustawy nowelizującej prawo podatkowe, m.in. o PIT i CIT. Jednym z kluczowych elementów nowej regulacji jest wprowadzenie opodatkowania ryczałtowego dla właścicieli nieruchomości komercyjnych

W

ymiar podatku ma wynieść 0,42 proc. w skali roku, tj. 0,035 proc. miesięcznie, zaś podstawą jego obliczenia będzie przychód odpowiadający wartości początkowej nieruchomości przekraczającej 10 mln PLN. Nowe obciążenie ma obowiązywać od 1 stycznia 2018 roku i od pewnego czasu budzi spore kontrowersje. KOGO OBEJMIE NOWY PODATEK I JAK GO PŁACIĆ? Płatnikami nowego podatku będą podatnicy – zarówno osoby fizyczne, jak i prawne, którzy są właścicielami lub

Fot. CH Plaza Rzeszów

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


PODATEK OD NIERUCHOMOŚCI KOMERCYJNYCH

29

ryczałtowy od nieruchomości komercyjnych coraz bliżej

posiadaczami położonych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej środków trwałych w postaci budynku handlowo-usługowego (sklasyfikowanego jako centrum handlowe, dom towarowy, samodzielny sklep i butik, pozostały budynek handlowo-usługowy) lub budynku biurowego, którego wartość początkowa przekracza 10 mln zł. W praktyce oznacza to objęcie nowym obciążeniem zdecydowanej większości galerii handlowych w Polsce. Wyłączone z podatku będą nieruchomości komercyjne, od których zaprzestano dokonywania odpisów amortyzacyjnych wskutek zawieszenia działalności gospodarczej, w której nieruchomości te były używane. Wyłączenie obowiązku podatkowego ma także miejsce w odniesieniu do budynków wykorzystywanych jedynie lub w głównym stopniu na własne potrzeby podatnika. Nie ma więc wątpliwości, że okoliczności uzasadniające odstąpienie od zapłaty nowego podatku nie będą miały zastosowania w przypadku centrów i galerii handlowych. Podstawę opodatkowania stanowi przychód odpowiadający wartości początkowej środka

trwałego ustalanej na pierwszy dzień każdego miesiąca, pomniejszonej o 10 mln PLN. Oznacza to, że podatek będzie płacony od wartości nieruchomości komercyjnej przekraczającej ustaloną kwotę graniczną. Podstawa opodatkowania nie będzie umniejszana o odpisy amortyzacyjne, będzie za to zwiększana o nakłady poniesione na nieruchomość. Stawka podatku będzie ryczałtowa i ma wynosić 0,035 proc. podstawy opodatkowania za każdy miesiąc (0,42 proc. rocznie). Stawka zmniejszyła się nieco względem wcześniejszych planów fiskusa, które przewidywały stawkę miesięczną na poziomie 0,042 proc. (przeszło 0,5 proc. rocznie).

»

OPINIE Nowy podatek od nieruchomości komercyjnych budzi spore kontrowersje. Czy wpłynie negatywnie na gospodarkę?

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


30

OPINIE EKSPERTÓW

Podatnik będzie zobowiązany do obliczania podatku za każdy miesiąc i uiszczania go do 20 dnia miesiąca następującego po miesiącu, za który płacony będzie podatek. Kwota obliczonego podatku będzie odliczana od zaliczki na podatek dochodowy, zarówno na PIT, jak i CIT. KONTROWERSJE PRAWNE I RYNKOWE. Propozycja podatku spotkała się z dużą krytyką ze strony środowisk biznesowych. W szczególności zarzuty dotyczyły niekonstytucyjności nowych przepisów oraz wprowadzaniu de facto podwójnego opodatkowania na właścicieli galerii handlowych.

AUTOR Alan Dudkiewicz

Ekspert BCC ds. prawa żywnościowego i prawa e-commerce

BIO

O AUTORZE: Radca prawny, założyciel i wspólnik Kancelarii Radców Prawnych Dudkiewicz Ciastko Cichocka z siedzibą w Poznaniu, absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W 2011 roku ukończył kierunek prawo, a w roku 2008 kierunek europeistyka. Odbył aplikację radcowską i jest członkiem Okręgowej Izby Radców Prawnych w Poznaniu. Autor szeregu artykułów w ramach współpracy z wydawnictwem C.H. Beck. Posiada kilkuletnie doświadczenie w pracy w charakterze prawnika in-house dla międzynarodowego koncernu z branży spożywczej z kapitałem niemieckim. Specjalizuje się w obsłudze prawnej przedsiębiorstw. W sferze jego szczególnych zainteresowań znajduje się: • prawo żywnościowe oraz zagadnienia związane ze znakowaniem żywności, jakością produktów spożywczych oraz wprowadzaniem ich na rynek. Wspomaga klientów w postępowaniach przed organami nadzoru nad rynkiem żywnościowym oraz sporach dotyczących czynów nieuczciwej konkurencji; • prawo marketingowe, konkurencji i Internet w tym tworzenie regulaminów stron i sklepów internetowych oraz aktywność firm na portalach społecznościowych. Reprezentuje Klientów przed sądami i organami administracji publicznej, przy mediacjach i negocjacjach. Posługuje się językiem angielskim.

Rzeczywiście wątpliwości może budzić zgodność nowej daniny z konstytucyjną zasadą równości wobec prawa oraz regułą nieselektywności opodatkowania. Kontrowersje wokół nowych przepisów wykazują pewną analogię do zarzutów postawionych swego czasu przez Komisję Europejską progresywnemu podatkowi handlowemu (była o tym mowa w wydaniu „Galerii Handlowych” z września 2017 roku) – nowy przepis różnicuje bowiem obowiązek podatkowy ze względu na wartość posiadanych przez przedsiębiorcę środków trwałych. Wartość tych środków niekoniecznie musi bowiem się przekładać na większy zysk, z którego będzie wynikał obowiązek zapłaty podatku dochodowego, z którym opłacony podatek ryczałtowy będzie można rozliczyć. Nie przesądzając niekonstytucyjności przepisów, wskazać należy, że właściciele wartościowych nieruchomości komercyjnych będą ponosić wydatki umniejszające korzyści z posiadania takich aktywów, podczas gdy podmioty działające na mniejszą skalę nowym podatkiem nie będą objęte. Największym chyba problemem dla właścicieli galerii handlowych (ale także i biurowców) będzie okoliczność, że ryczałtowy charakter nowego podatku odrywa obowiązek jego zapłaty od dochodowości działalności prowadzonej na nieruchomości komercyjnej. Podatek będzie bowiem płatny zarówno przy osiągnięciu dużego dochodu, jak i przy wystąpieniu straty, podstawą opodatkowania nie jest bowiem dochód, lecz – jak wskazano – przychód odpowiadający wartości danej nieruchomości. W sytuacji gdy każde 10 mln PLN wartości nieruchomości (przekraczające dolną granicę 10 mln PLN) wiązać się będzie z obowiązkiem zapłaty podatku w kwocie 42 000 PLN rocznie, nowa regulacja może mieć istotny wpływ na wynik finansowy największych galerii handlowych, a z powodu np. inwestycji w galerię, wiążącej się z gorszym wynikiem finansowym czy wręcz stratą, obowiązek podatkowy i tak będzie istniał. Założeniem ustawodawcy jest obciążenie podatnika w odniesieniu do rzeczywistych zysków, których można zasadnie oczekiwać przy prowadzeniu działalności opartej na posiadaniu nieruchomości komercyjnych. W realiach branży nieruchomości komercyjnych (duże inwestycje, wysoka podaż powierzchni pod wynajem) takie założenie nie zawsze będzie uzasadnione. Nowe przepisy wprowadzają więc tak naprawdę minimalny podatek quasi-dochodowy, który zapewni przychody budżetowi niezależnie od tego, czy właściciel nieruchomości osiągnie w swojej działalność zysk, a przez to czy pojawi się obowiązek zapłaty podatku

Trudno zaprzeczyć, że nowa danina nie będzie dublować zobowiązań wynikających z przepisów o podatku od nieruchomości dochodowego. W debacie parlamentarnej przedstawiciele wnioskodawcy nie ukrywali, że jednym z zasadniczych celów nowelizacji jest zapobieżenie odpływu zysków z działalności handlowej poza Polskę. Przeciwnicy nowego podatku zwracają także uwagę na jego niezgodność z zasadą unikania podwójnego opodatkowania – ich zdaniem nowa danina będzie dublować zobowiązania wynikające z przepisów o podatku od nieruchomości. Ministerstwo Finansów w uzasadnieniu do projektu wskazało, że oba podatki mają różne źródła: podatek od nieruchomości od budynków wykorzystywanych w działalności gospodarczej obliczany jest bowiem od powierzchni użytkowej budynku, podczas gdy nowy podatek liczony jest w odniesieniu do wartości nieruchomości. Trudno się jednak zgodzić z taką argumentacją, niezależnie od podstawy opodatkowania konsekwencją wynikającą z nowych przepisów jest konieczność ponoszenia przez właściciela galerii handlowej obciążenia publicznego z tytułu posiadanej nieruchomości dwukrotnie – raz w odniesieniu do powierzchni użytkowej, a raz w odniesieniu do tego, ile nieruchomość jest warta. DALSZE LOSY USTAWY. Na dzień sporządzania niniejszego tekstu akt prawny wprowadzający podatek (pełna nazwa aktu – Ustawa z 27 października 2017 roku o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne) skierowany został do prac w Senacie. W przypadku braku konieczności cofnięcia do ponownego rozpatrzenia przez niższą izbę parlamentu ustawa trafi do podpisu prezydenta. Prawdopodobnie prace legislacyjne będą przebiegały dynamicznie, z racji planu wprowadzenia podatku od początku 2018 roku oraz konieczności zachowania odpowiedniego vacatio legis między podpisaniem ustawy a jej wejściem w życie.  Autor: Alan Dudkiewicz

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


PODATEK OD NIERUCHOMOŚCI KOMERCYJNYCH

31

Okiem eksperta „

NOWY PODATEK MOŻE OSŁABIĆ ATRAKCYJNOŚĆ INWESTYCYJNĄ POLSKI

R

Richard

KEEN

CEO CityFit

KAŻDA ZMIANA PODATKÓW NIEPOKOI BIZNES I INWESTORÓW

O

ceny projektu podatku od nieruchomości komercyjnych można dokonać, porównując cele i skutki. Dobra sytuacja budżetowa państwa, jak i brak informacji o szacowanych przychodach z nowego podatku sugerują, że celem jego wprowadzenia nie jest znalezienie konkretnych środków na określone zadanie, lecz dalsze uszczelnianie systemu podatkowego. Podatek handlowy okazał się nieskutecznym pomysłem. Czy będzie nim nowy podatek, zwany potocznie galeryjnym? Sam fakt, że objęto nim centra handlowe i biurowce, a innych nieruchomości komercyjnych (jak np. magazyny) już nie, rodzi kontrowersje w kontekście nierównego traktowania wobec prawa różnych podmiotów gospodarczych. Jeśli ustawa ta też zostanie zaskarżona

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

ząd wyraźnie szuka sposobu na zwiększenie wpływów podatkowych i upatruje łatwych celów, które pozwolą na uzupełnienie deficytu budżetowego. A tymczasem należy zaznaczyć, że nieruchomości komercyjne typu retail tworzą miejsca pracy dla tysięcy ludzi, którzy w efekcie stają się podatnikami. Co więcej, transakcje zakupów realizowane w obiektach handlowych generują pobór podatku VAT na ogromną skalę. A dodatkowo obiekty te już płacą wysokie podatki od nieruchomości i od gruntu. Uważam, że wartość początkowa nieruchomości, która ma stanowić podstawę opodatkowania nowym podatkiem, nie odpowiada jej faktycznej wartości rynkowej. Wartość budynków zakupionych w czasie boomu na rynku nieruchomości jest obecnie znacznie niższa niż ich wartość początkowa. Oznacza to, że podatki które mieliby płacić właściciele, będą często znacznie wyższe, niż wynika to z wyliczeń rządowych.

i podzieli losy poprzedniej, to z punktu widzenia państwa okaże się złym pomysłem. Prowadząc wykłady o trendach w retailu, pytam czasem słuchaczy o to, co jest jedyną stałą rzeczą na świecie. „Zmiana” – odpowiadają najczęściej. Jak zdarzy się pesymista, to powie, że „śmierć i podatki”. Chociaż wspólne występowanie z sobą słów „zmiana” i „podatki” nikogo nie dziwi, to każda zmiana podatków, w szczególności częsta lub mająca nastąpić nagle, jak ta od nowego roku, niepokoi biznes i inwestorów. Przeniesienie ciężaru nowego podatku na najemców może nie być takie oczywiste, więc przynajmniej w części odczują go galerie. Można próbować obciążyć wszystkim konsumenta. Wówczas jeszcze chętniej skorzysta z oferty sklepów internetowych. Będzie miał taniej i nikt mu nie zabroni robić zakupów nawet w niedziele. Może nowy podatek to podpowiedź dla tradycyjnego handlu, by szybciej korzystał z dobrodziejstw omnichannel? 

Uważam, że jest to bardzo ryzykowne posunięcie, które może osłabić atrakcyjność inwestycyjną Polski w oczach zagranicznych inwestorów. Te krótkofalowe zyski mogą w szerszej perspektywie mieć negatywny wpływ na całą gospodarkę. Jeśli chodzi o wpływ nowego podatku na działalność galerii handlowych, to w niektórych przypadkach koszty krótkoterminowo mogą zostać przerzucone na najemców, jednak to nie będzie regułą. Finalnie to właściciele będą musieli ponosić jego konsekwencje. Najemcy są bardzo wrażliwi na wszelkie zmiany w proporcji kosztów najmu do ich obrotów. Jeśli więc podatek nie będzie szedł w parze ze znaczącym wzrostem przychodów z obrotu najemców, będzie miał negatywny wpływ na wartość nieruchomości. W wielu przypadkach będzie wręcz czynnikiem, który finalnie zadecyduje o rynkowym sukcesie lub porażce inwestycji. Wydaje się logiczne, że najemcy będą próbowali przenosić jak najwięcej kosztów na odbiorcę końcowego, jednak w czasach internetu i konkurencji ze strony e-commerce może to okazać się niemożliwe. 

Jerzy

OSIKA Prezes Promedia


32

OPINIE EKSPERTÓW

NOWY PODATEK BYĆ MOŻE WPŁYNIE NA DECYZJE BIZNESOWE PODMIOTÓW

W Tariq

AL-SAKKAF

ostatnim czasie podaż powierzchni handlowych w naszym kraju była bardzo duża. Prowadząc rozmowy wśród osób z branży, często zastanawiamy się, czy nie jest tych powierzchni za dużo. Taka sytuacja generuje problemy zarówno po stronie wynajmujących, jak i najemców. Wprowadzenie nowego podatku od nieruchomości komercyjnych być może wpłynie na decyzje biznesowe podmiotów, które planują inwestycje, a nie są pewne poziomu komercjalizacji. 

W

Członek Zarządu, Change of Scandinavia Poland Sp. z o.o.

WPROWADZENIE PODATKU RACZEJ NIE WPŁYNIE NA DZIAŁALNOŚĆ GALERII HANDLOWYCH

prowadzenie podatku od nieruchomości komercyjnych to zły pomysł. Zmiany objęłyby większość podmiotów obecnych na rynku, ponieważ zdecydowana większość nieruchomości komercyjnych w Polsce wyceniana jest na ponad 10 mln zł. Mimo relatywnie niskiego procentu opodatkowania, które prawdopodobnie wyniesie 0,035 proc. miesięcznie, warto zwrócić uwagę na to, że opłata ta będzie pobierana od wartości początkowej nieruchomości. Może się okazać, że nawet gdy inwestor nie generuje realnego dochodu i ponosi znaczące koszty, np. z uwagi posiadania pustych, jeszcze niewynajętych obiektów, także zostanie obciążony podatkiem. Tym samym koszty dla pozostałych najemców wzrosną. Myślę, że wprowadzenie podatku raczej nie wpłynie na działalność samych galerii handlowych czy biurowców. Może za to niekorzystnie wpłynąć na najemców. Właściciele obiektów będą skłonni przerzucić na nich koszty nowego podatku, chociażby poprzez zwiększenie stawki czynszu za wynajem. Tym samym docelowo może to wpłynąć na zwiększenie kosztów zakupu produktów po stronie klientów, na których podatek przerzucą sieci handlowe. 

Barbara

CHWESIUK Prezes Bialcon SA

Oczywiste jest, że właściciele nieruchomości podniosą czynsze najemcom, a najemcy ceny oferowanych produktów

J

OBCIĄŻENIE, KTÓRE MOŻE ZABIĆ RYNEK

eżeli urzędnicy w Ministerstwie Finansów uważają, że każda nieruchomość handlowa i biurowa jest rentowna i przynosi dochód, to bardzo się mylą. Nie można obejmować nieruchomości „dziesięciną” i zabierać właścicielowi co roku 1/200 wartości nieruchomości niezależnie od tego, czy ona przynosi dochód, czy nie. W obecnych realiach rynku, kiedy wynajmujący finansują olbrzymie fitouty dla pierwszego okresu najmu (które muszą być rozliczone jako koszt w okresie najmu), zasadą staje się brak dochodu lub minimalny dochód w pierwszych latach życia nieruchomości. To trzeba szybko uświadomić autorom tego podatku, którzy szukają za wszelką cenę pomysłu na obciążenie branży handlowej i mogą ławo zabić rynek dający przecież nowoczesną infrastrukturę dla rozwoju handlu i usług, a także tysiące miejsc pracy. 

Aleksander

WALCZAK Prezes Zarządu Dekada S.A.

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


PODATEK OD NIERUCHOMOŚCI KOMERCYJNYCH

Wojciech

CHOCHOŁOWICZ

Dyrektor Marketingu, Gino Rossi S.A.

I

PODSTAWA WYLICZENIA PODATKU MINIMALNEGO JEST ROZWIĄZANIEM MODELOWYM

nwestycja w nieruchomości na początku wiąże się zazwyczaj z dużymi nakładami kapitałowymi. Najczęściej nieruchomości komercyjne opłacane są z wykorzystaniem w dużej mierze finansowania dłużnego. Dług wiąże się z odsetkami. Dodatkowo taka nieruchomość jest głównym aktywem w spółce i generuje istotne koszty w postaci odpisów amortyzacyjnych oraz bieżących kosztów obsługi. Stąd też duża część inwestorów na rynku nieruchomości komercyjnych w okresie życia danego projektu generuje niewielki dochód do opodatkowania (bądź wręcz stratę podatkową), bo przychody z najmu są niwelowane przez wysoki koszt finansowania oraz

Fiskus w żaden sposób nie uzależnia objęcia podatkiem od faktycznego poziomu przychodów czerpanych z nieruchomości

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

koszty amortyzacji i bieżące koszty. Istotny zysk z inwestycji powstaje zwykle dopiero w momencie sprzedaży nieruchomości – oczywiście przy założeniu, że nastąpi wzrost wartości nieruchomości w stosunku do ceny nabycia, pomniejszonej o koszty amortyzacji. Dlatego też nałożenie dodatkowego obciążenia w postaci podatku od wartości aktywa, a nie od generowanego dochodu, będzie istotnym dodatkowym kosztem, który wpłynie na efektywność całej inwestycji. Zaskakujący jest fakt, że fiskus w żaden sposób nie uzależnia objęcia podatkiem od faktycznego poziomu przychodów czerpanych z nieruchomości. W projekcie Ministerstwo Finansów zakłada, że każda nieruchomość tego typu ma zdolność generowania przychodu – i tym uzasadnia obowiązek podatkowy. Może to doprowadzić do sytuacji, w której podatek dochodowy będzie należny również w przypadku braku realnego dochodu z nieruchomości. Planowana regulacja może więc przede wszystkim uderzyć we właścicieli budynków niewynajętych, którzy zostaną obciążeni już nie tylko kosztem utrzymania pustych lub częściowo pustych budynków, ale również całkowicie nowym podatkiem. Podatek minimalny nie jest podatkiem dochodowym. Faktycznie jest to podatek od aktywów. Stanowi próbę wprowadzenia daniny, która w pewnym zakresie pozwoliłaby na opodatkowanie handlu (w przypadku galerii handlowych), co ostatnio zakwestionowała Komisja Europejska. Podstawa wyliczenia podatku minimalnego oparta na wartości początkowej nieruchomości nie uwzględnia w ogóle zróżnicowania działalności deweloperskiej i inwestycyjnej, lecz jest tylko rozwiązaniem modelowym, prowadzącym w wielu przypadkach do opodatkowania zysków, które nie zostały osiągnięte, np. projektów, które nie generują dochodów ze względu na pustostany. Ponadto odróżnienie nieruchomości komercyjnych, jak galerie czy biurowce, od innych, np. magazynów, prowadzi do istotnego zróżnicowania podatników posiadających nieruchomości komercyjne i do nierównego traktowania podatkowego w zależności od rodzaju posiadanej nieruchomości. Nowy podatek może ponadto osłabić zainteresowanie inwestorów oraz utrudnić porównywalność opłacalności inwestycji w różnych państwach. Powoli przyzwyczajamy się do zmian w systemie podatkowym, jednak ze względu na bardzo długie procesy planowania i realizacji inwestycji nieruchomościowych wprowadzanie tak wielu modyfikacji w trakcie ich realizacji niejednokrotnie będzie wymagało istotnych korekt w przyjętych założeniach biznesowych. 

33

Monika

NOWAKOWSKA

Wiceprezes ds. Commercial w Natura Sp. z o.o.

W

KOLEJNY PROJEKT WYMIERZONY W HANDEL

prowadzenie nowego podatku od nieruchomości komercyjnych to kolejny projekt wymierzony w handel. Po nieudanej próbie wprowadzenia podatku od sieci handlowych (przynajmniej na razie) oraz ograniczeniu handlu w niedziele (to już prawie pewne) teraz czas na podatek dla właścicieli nieruchomości komercyjnych. Wszystkie te działania utrudniają działalność dużych sieci handlowych, ale również drobnych polskich przedsiębiorców, prowadzących swoje biznesy w centrach handlowych. Paradoksalnie to właśnie duże firmy szybko znajdą sposób na poradzenie sobie z nowymi wyzwaniami, a największe problemy będą mieli drobni handlowcy. Należy pamiętać o setkach tysięcy ludzi pracujących w handlu – takie działania rządu nie pozostaną bez wpływu na sytuację zawodową pracowników, konsekwencją może być obniżenie liczby godzin handlowych lub próby cięcia kosztów przez handlowców. Rządzący argumentują wprowadzenie podatku zatrzymaniem pieniędzy w Polsce, jednak nie biorą pod uwagę, że koszty wpływów do budżetu państwa poniosą klienci. Oczywistym jest, że właściciele nieruchomości podniosą czynsze najemcom, a najemcy ceny oferowanych produktów. 


34

OPINIE EKSPERTÓW

WPROWADZENIE NOWEGO PODATKU JEST ZAWSZE CZYNNIKIEM HAMUJĄCYM GOSPODARKĘ

D Marek

KOWALSKI

Przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich

PODATEK OD NIERUCHOMOŚCI KOMERCYJNYCH TO LEPSZE ROZWIĄZANIE NIŻ PODATEK OD HANDLU

P

odatek od nieruchomości komercyjnych to kolejne obciążenie przedsiębiorstw, które będzie miało wpływ na ich funkcjonowanie. Bardzo ważna będzie nie tylko konstrukcja takiej daniny – ale też cele, jakie będą realizowane z pozyskanych środków. Z pewnością wprowadzenie podatku od nieruchomości komercyjnych jest znacznie lepszym rozwiązaniem niż podatek od handlu, który wprost byłby „przerzucony” na obywateli i de facto płacony z ich kieszeni. Natomiast podatek od nieruchomości komercyjnych nie powinien implikować bezpośredniego wzrostu cen, np. żywności. Środki pozyskane z tego podatku mogłyby być z kolei przeznaczone na rozwój przedsiębiorczości, przekładając się tym samym na jakość zatrudnienia i liczbę pracowników. Ważne jest uruchomienie dodatkowych zachęt dla polskich, innowacyjnych firm oraz wspieranie ich eksportu. 

o tematu podatku od nieruchomości komercyjnych trzeba podchodzić z rozwagą. Jakkolwiek założenie, żeby był on odliczany od podatku CIT, jest dobrym rozwiązaniem, to należy się zastanowić, czy przyjęcie progu 10 mln zł jest krokiem w dobrym kierunku. Ceny nieruchomości, zwłaszcza w atrakcyjnych lokalizacjach, mogą powodować, że podatek będzie płacony od relatywnie niewielkich obiektów – nie tylko generujących dochody z wynajmu. Ogólnie rzecz biorąc, zawsze wprowadzenie nowego podatku jest czynnikiem hamującym gospodarkę. Dlatego, tam gdzie to możliwe, należy rezygnować ze zwiększania opodatkowania. 

Maciej

PTASZYŃSKI

Dyrektor Generalny Polskiej Izby Handlu

MINISTERSTWO

MINISTERSTWO FINANSÓW O WPROWADZENIU PODATKU OD NIERUCHOMOŚCI KOMERCYJNYCH

Rozwiązania dotyczące opodatkowania nieruchomości komercyjnych przewidziane są w projekcie ustawy o zmianie Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, Ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz Ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne. Obecnie projekt ten jest przedmiotem prac legislacyjnych w Sejmie (druk nr 1878). Przewiduje się, iż proponowanym rozwiązaniem zostaną objęte następujące nieruchomości komercyjne: 1) budynki handlowo-usługowe sklasyfikowane jako: centra handlowe, domy towarowe, samodzielne sklepy i butiki, pozostałe handlowo-usługowe; 2) budynki biurowe ujęte w klasyfikacji jako budynki biurowe. Projektowanym rozwiązaniem objęte zostałyby te środki trwałe, których wartość początkowa przekracza 10 mln zł. W przypadku podatników posiadających

wskazane środki trwałe, ustalana będzie dodatkowa podstawa opodatkowania, którą będzie przychód odpowiadający wartości początkowej tych środków trwałych przekraczającej kwotę 10 mln zł. Od tak ustalonej podstawy opodatkowania pobierany byłby miesięczny podatek w wysokości 0,035 proc. Należy podkreślić, że podatek z tego tytułu odliczany będzie od podatku obliczanego na zasadach ogólnych. Projektowane przepisy nie będą miały zastosowania do budynków, od których zaprzestano dokonywania odpisów amortyzacyjnych w przypadku zawieszenia działalności gospodarczej, a także do budynków wykorzystywanych wyłącznie lub w głównym stopniu na własne potrzeby podatnika. Wyłączenia te mają na celu uwzględnianie okoliczności nieuzyskiwania przez podatników faktycznych przychodów w związku z posiadaniem danej nieruchomości. Planuje się, że powyższe rozwiązania wejdą w życie 1 stycznia 2018 r. 

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


PODATEK OD NIERUCHOMOŚCI KOMERCYJNYCH

35

WPROWADZENIE PODATKU NA PEWNO SPOWODUJE WZROST KOSZTÓW NAJEMCÓW

M Dorota

POMACHO-PĄTKIEWICZ

amy nadzieję, że Ministerstwo Finansów przemyśli jeszcze decyzję o wprowadzeniu podatku od nieruchomości komercyjnych i zmodyfikuje założenia projektu. Niemniej wprowadzenie tego podatku na pewno spowoduje wzrost kosztów najemców związanych z prowadzeniem salonów w centrach handlowych. Wyższe opłaty narzucone przez wynajmujących mogą wpłynąć na mniejszą profitowość przedsiębiorstw i spowodować wzrost cen niektórych produktów, na czym finalnie mogą ucierpieć klienci. 

Dyrektor Zarządzająca Pandora Jewelry CEE Sp. z o.o.

KAŻDY PODATEK SKUTKUJE ZWIĘKSZENIEM CEN NA RYNKU

W

prowadzenie podatku od przychodów z tytułu własności środka trwałego dla właścicieli nieruchomości komercyjnych budzi wiele kontrower-

Grzegorz

SKOTAREK

Założyciel Focus Agency Sp. z o.o.

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

Jakub

MATUSZEWSKI

Dyrektor Zarządzający, Sieć Wyjątkowy Prezent

sji. Już sama nazwa podatku jest sprzeczna z tym, za co będzie on pobierany. Tak naprawdę podatek, o którym tu mówimy, jest podatkiem od wartości aktywa, a nie od dochodu. Jest to próba wprowadzenia podatku od handlu, który w ostatnim czasie zakwestionowała Komisja Europejska, tylko w inny sposób. Drugą kontrowersyjną rzeczą jest podstawa wyliczenia podatku minimalnego, która oparta jest o wartość początkową nieruchomości, a w przypadku większości nowych inwestycji, zysk i dochód, które można opodatkować, pojawiają się dopiero w momencie sprzedaży nieruchomości. Inwestycja w nieruchomości, jakimi są galerie handlowe, już na wstępie wiąże się przeważnie z dużymi nakładami kapitałowym. Dodatkowo taka inwestycja w większości przypadków jest głównym aktywem spółki i generuje znaczące koszty w postaci odpisów amortyzacyjnych oraz bieżących kosztów obsługi. Dlatego też stworzenie podatku galeryjnego, który jest podatkiem od wartości aktywa, a nie od generowanego dochodu, będzie dodatkowym kosztem, który wpłynie na efektywność całej inwestycji i przełoży się na mniejsze zainteresowanie inwestorów polskim rynkiem. Każdy podatek skutkuje zwiększeniem cen na rynku, stąd też możemy przypuszczać, że ceny najmu mogą ulec zmianom. 

PLANOWANY PODATEK OD NIERUCHOMOŚCI KOMERCYJNYCH NIE TRAKTUJE RÓWNO PODATNIKÓW

P

omysł wprowadzenia nowego podatku od nieruchomości komercyjnych wywołuje wiele kontrowersji, a także sprzeciw ze strony środowisk biznesowych i prawniczych. Faktycznie, zakładane zmiany wywołują zastrzeżenia – eksperci wskazują m.in. na to, że projekt nowego podatku jest próbą wprowadzenia daniny, nie traktuje równo podatników i nie uwzględnia realnego dochodu generowanego przez dany projekt, obciążając przez to np. właścicieli nieruchomości z pustostanami. Pojawiają się też głosy, że propozycja Ministerstwa Finansów może zakłócić wolną konkurencję czy też zniechęcić inwestorów, jako że nowy podatek będzie prawdopodobnie uwzględniony w wycenach nieruchomości komercyjnych. Należy przy tym podkreślić, że finalnie projekt uderzy tak naprawdę w klientów galerii handlowych. Obciążone dodatkowymi opłatami centra handlowe prawdopodobnie dokonają rewizji polityki czynszowej i przełożą dodatkowe koszty na najemców. Ci z kolei, aby wyjść „na swoje”, będą zmuszeni do podniesienia marży oferowanych produktów i usług, co będzie oczywiście oznaczało podwyżkę cen. 


36

OPINIE EKSPERTÓW

NOWY PODATEK Z PEWNOŚCIĄ OBNIŻY ZYSKI WYNAJMUJĄCYCH

Z

Radosław

KACZMAREK

DUKA, Group CFO

NOWY PODATEK BĘDZIE Z PEWNOŚCIĄ POKRYWANY Z OPŁAT NAJMU

P

omysł na wprowadzenie nowego podatku od nieruchomości komercyjnych jest dość kontrowersyjny i trudno uznać go za słuszny. Nie przemawia za nim fakt, że przepis ten będzie wymuszał dokonanie opłaty bez względu na to, czy budynek będzie na siebie zarabiać, czy nie. W przypadku pustostanów ich właściciele mogą odczuć nie tylko ciężar utrzymania nieruchomości, ale również konieczność opłacenia dodatkowego, nowego podatku. Podatek galeryjny opiera się na tezie, że każda nieruchomość komercyjna z zasady powinna przynosić zyski, jednak i ten argument może mieć słabe fundamenty – jest zbyt wiele czynników decydujących o wysokości wpływów. Sądzimy, że wprowadzenie nowego podatku może w pewnym momencie dotknąć również i najemców. Wysoki podatek od nieruchomości, który należy obowiązkowo uiścić, będzie z pewnością pokrywany z opłat najmu, które w związku z tym najprawdopodobniej wzrosną. 

e względu na możliwość odpisania nowego podatku od CIT teoretycznie jest to zmiana neutralna dla całości obciążeń fiskalnych. W kontekście nieuczciwych praktyk, takich jak uchylanie się od płacenia CIT, podatek powinien działać prawidłowo i z pewnością obniży zyski wynajmujących. Jednak w przypadku centrów handlowych z problemami, proponowany podatek będzie dodatkowym obciążeniem. Obydwa przypadki prowadzą do pogłębienia zachowawczych działań inwestorów, co nie pozostanie bez wpływu na gospodarkę (ograniczone inwestycje = ograniczony przepływ kapitału, ograniczony rozwój rynków: pracy, budowlanego, produkcyjnego i w konsekwencji ograniczenia wpływów z innych podatków). Jeśli chodzi o wpływ nowego podatku na działalność galerii centrów handlowych, to sądzę, że prawdopodobnie podjęte zostaną próby przełożenia kosztów daniny na najemcę i dalej na konsumenta. Z pewnością aspekt ten utrudni także negocjacje warunków najmu. Istnieje również ryzyko wzrostu opłaty (w ramach proponowanego podatku) ze względu

Mariusz

PNIEWSKI

Prezes Zarządu VIVE Profit Center

na korelację z wartością nieruchomości (te stale drożeją) – co będzie skutkować ograniczeniem przewidywalności i opłacalności realizowanych projektów inwestycyjnych. Wspomniane przykłady mogą zaburzyć rozwój rynku retail. 

NOWY PODATEK UDERZY W KLIENTÓW CENTRÓW HANDLOWYCH

N

owy podatek od nieruchomości komercyjnych to kolejne obciążenie fiskalne, które uderzy w każdego z nas, klientów centrów handlowych. Wzrastające koszty funkcjonowania galerii to wyższe czynsze najemców, a w efekcie – droższy produkt. Projekty rządowe powinny koncentrować się na ułatwieniach dla prowadzących działalność gospodarczą i zwiększonych przychodach z tytułu VAT czy podatku dochodowego, a nie na wprowadzaniu kolejnego obciążenia. Zgadzam się z opiniami, że podatek jest kolejną daniną, która poszerza bazę i źródło dochodów budżetu państwa. Dodatkowe obciążenie spowoduje, że czynsze w galeriach handlowych wzrosną, a prowadzenie w nich działalności handlowej będzie wiązało się z jeszcze większym ryzykiem biznesowym. 

Piotr

MICHALAK

Dyrektor Sieci Detalicznej Puccini Sp. z o.o.

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


-

zyczy wesołych swiat!


38

MANUFAKTURA

„Salesman of the year” to najważniejsze i największe badanie zachowań konsumenckich, przeprowadzane przez Manufakturę w Łodzi. Już po raz trzeci psychologowie zachowań konsumenckich wzięli pod lupę wszystkich najemców Manufaktury i sprawdzili, gdzie obsługa jest na najwyższym poziomie

M

anufaktura we współpracy z czołową agencją konsultingową od trzech lat przeprowadza bardzo rozbudowane badania poziomu obsługi klienta. – Wielu naszych najemców bada jakość obsługi wewnątrz swoich sieci. Ponieważ satysfakcja naszych gości jest dla nas priorytetem, co roku przeprowadzamy takie badanie odgórnie, sprawdzając obsługę w każdym sklepie, w każdym punkcie usługowym i w każdej restauracji w Manufakturze. Zależy nam na długofalowej budowie jakości obsługi klienta – wyjaśnia Anna Łajszczak-Kucharska, Tenants Relations Manager w Manufakturze. A Monika Długosz-Łempicka, dyrektor marketingu Manufaktury dodaje: – Chcemy wyróżnić się nie tylko znakomitą ofertą handlowo-rozrywkową, ale też podkreślić wysoką jakość usług. Nie tylko w sklepach, ale też np. w restauracjach, w których można liczyć na profesjonalny i pomocny serwis. Co ważne, co roku najemcy otrzymują podsumowanie badań, ze wskazaniem najmocniejszych i najsłabszych stron obsługi klienta. W ramach podsumowania akcji „Salesman of the year” Manufaktura organizuje też szkolenia, które w dużej mierze oparte są na zajęciach warsztatowych, po-

MANUFAKTURA

ADVER TORIAL

TU LICZY SIĘ JAKOŚĆ! magających poprawiać jakość pracy z klientem. Szkolenia są podzielone na konkretne branże: inaczej pracują sprzedawcy w sklepach, a inne umiejętności powinni mieć np. kelnerzy czy menedżerowie restauracji. Dlaczego wysoki poziom obsługi klienta jest tak ważny? – Coraz więcej osób zwraca uwagę na postawy sprzedawców, a niekiedy wręcz właśnie odpowiednie podejście personelu decyduje o tym, który obiekt handlowy staje się ulubionym. Manufakturę wyróżnia wysoka jakość obsługi klienta i widać to coraz wyraźniej! – podkreśla Monika Długosz-Łempicka. Audytorzy co roku odwiedzają wszystkich najemców Manufaktury. Sprawdzają, czy pracownicy umieją zbadać potrzeby klientów, czy są do nich serdecznie nastawieni, jak sprzedawcy radzą sobie z obiekcjami klienta, jakie techniki

sprzedażowe stosują, czy wykazują inicjatywę w prezentacji produktowej oraz czy są na bieżąco z akcjami promocyjnymi Manufaktury. Audyt, po którym wyłoniony zostaje najlepszy zespół, przebiega dwuetapowo: najpierw przeprowadzane są badania typu „Tajemniczy Klient”, a następnie najlepszych 30 najemców badają eksperci – zawodowi psychologowie oraz doświadczeni audytorzy.

NAJEMCY POD LUPĄ Co ciekawe, audytorzy przeprowadzający badanie, wcale nie są tzw. „trudnymi klientami”. – Nie chodzi o to, by zmęczyć sprzedawcę, a sprawdzić jak radzi sobie z obsługą „typowego” klienta, który ma realne potrzeby. Scenariusze wizyt oparte są na typowych sytuacjach: np. poszukiwanie butów na wesele czy chęć zjedzenia posiłku w stylu

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


Fot. Manufaktura

fit. Audytorzy zadają też szczegółowe pytania, np. o technologię tkanin w odzieży sportowej czy skład dań pod kątem zawartości alergenów. Badają cały proces sprzedaży: od powitania klienta w sklepie, aktywną sprzedaż i budowanie relacji z klientem, czyli np. zaproszenie do kolejnej wizyty – ujawnia Natalia Jaszczyk, dyrektor zarządzająca firmy Sana, przeprowadzającej badanie. Wysoko ocenione zostają niewerbalne elementy zachowań personelu, m.in. otwarta postawa,

uśmiech, jak również wysoki poziom responsywności w reakcji na zachowania klienta, które pozwalają odwiedzającemu poczuć się mile widzianym gościem.

DZIAŁANIE DŁUGOFALOWE Badania prowadzone są cyklicznie – co roku latem. Wyniki prezentowane są pod koniec listopada. Już teraz, po trzech latach badań, widać określone tendencje. Statystyki napawają optymi-

Fot. Manufaktura

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

zmem! Jakość obsługi co roku rośnie! W 2015 roku najwyższą jakość obsługi odnotowano w 39 proc. punktów handlowych, a w tym roku ten wskaźnik wyniósł aż 59 proc. Poprawiły się także oceny w usługach – z 54 proc. w 2015 do 80 proc. w tym roku. Wzrost zanotowano również w gastronomii – z 51 do 67 proc. – Te statystyki jasno pokazują, że jakość obsługi Klienta jest coraz wyższa. Najemcy z uwagą analizują wyniki corocznych badań i wyciągają z nich wnioski. Mądrzy menedżerowie wiedzą, jak wielką siłą jest znakomita obsługa, która potrafi zbudować sieć stałych, zaufanych klientów – zauważa Monika Długosz-Łempicka. W tym roku aż 33 najemców otrzymało oceny 96,7 proc. do 100 proc. w ankietach z pierwszego etapu. Do drugiego etapu tegorocznego badania zakwalifikowali się: Bank Millenium, Bierhalle, Chantelle, Douglas, Giacomo Conti, Kubenz, L’Occitane, Manu Cafe, MaxIce, Origins, Pandora, Sony Center, Restauracja Zielona, Galicja, Próchnik, Green It, Polka, 4F, Bartek, Caterina, Cross Jeans, Czas na herbatę, Deni Cler, Gatta, Hexeline, Hour Passion, Hugo Boss, Kiehl’s, Strellson, Bank Pekao SA, Experymentarium, Eurobank, Hair Project Polska. Zwycięzców ogłoszono podczas finału loterii Black Friday, 24 listopada. Zwycięski zespół otrzymał tytuł: „Sales of the year” oraz 4000 zł. W chwili oddania tego numeru do druku, nie były jeszcze znane wyniki tegorocznego plebiscytu. 


40

WYWIAD

Nasze pomysły na

WYJĄTKOWY PR NIGDY SIĘ

Najpierw Polacy zmieniali aparaty analogowe na cyfrowe. Później nastała, trwająca do dziś, era fotografii smartfonowej i większość z nas robi zdjęcia tym, co ma pod ręką, czyli telefonem. Jeszcze w 2000 roku odbitki cyfrowe stanowiły 1 proc. obrotu generowanego na wywoływaniu zdjęć, 99 proc. pochodziło z fotografii analogowej. Dziś te proporcje są odwrotne. O zmianach na rynku usług i sprzętu fotograficznego rozmawiamy z Martyną Maćków, retail marketing managerem, Fotojoker Sp. z o.o.

wyczerpują F otojoker jest marką europejskiego koncernu CEWE Stiftung & Co. KGaA z siedzibą w Niemczech. W jaki sposób niemieckie korzenie przenikają na rynek polski? Fotojoker istnieje od 1995 roku i jest częścią koncernu CEWE. Osobiście bardzo cenię kulturę organizacyjną w naszej firmie. Pomimo że pracuję w europejskim holdingu obecnym w 24 krajach Europy, czuję jakby była to firma rodzinna. Reguły, którymi kierujemy się w codziennej pracy, są jasne i przejrzyste, a do tego zarządzający bardzo wysoko stawiają zasady compliance. Cieszę

się również, że pracuję w firmie, która dba o środowisko, bo w życiu osobistym też wybieram produkty, które są wytwarzane z poszanowaniem zasad ekologii.

Miałam właśnie pytać o ekologię, bo CEWE wytwarza swoje fotoprodukty w sposób neutralny dla klimatu. Tak, CEWE chroni lasy w Kenii o powierzchni trzykrotnie większej od obszaru Warszawy, więc to już naprawdę sporo. Ochrona środowiska naturalnego, z racji tego, jakie produkty wytwarzamy, jest dla nas niezmiernie ważna. Zarówno papier, na

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

»


FOTOJOKER

41

REZENT NIE WYWIAD

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

Fot. Błażej Duk

Rozmowa z Martyną Maćków, retail marketing managerem Fotojoker Sp. z o.o.


Fot. Fotojoker

Polacy wciąż wywołują bardzo dużo zdjęć, dziennie produkujemy nawet pół miliona odbitek

miliona

którym drukujemy fotoksiążki, jak i deski, na których wytwarzamy fotoobrazy na drewnie, mają certyfikat FSC, czyli dokument, który potwierdza legalne pochodzenie używanego surowca drzewnego. Stanowi to wartość dodaną naszych produktów. A w jaki sposób na co dzień dbają Państwo o ekologię? W salonach stacjonarnych nie używamy toreb foliowych, tylko papierowe, które również są produkowane z papieru pochodzącego z odpowiedzialnie zarządzanych źródeł z certyfikatem FSC. Czy coś jeszcze? Innym aspektem naszej prośrodowiskowej strategii jest to, że obecnie całość oświetlenia w naszym laboratorium oraz pomieszczeniach biurowych została wymiona na oświetlenie

ledowe, przez co znacznie ograniczyliśmy zużycie prądu. Przygotowujemy się również do wprowadzenia normy ISO służącej optymalizacji produkcji oraz łańcucha dostaw. CEWE wspiera m.in. SOS Wioski Dziecięce, fundację i klinikę Ewy Błaszczyk. Jakie są główne założenia Państwa polityki CSR? Strategię odpowiedzialnego biznesu realizujemy w 5 obszarach: etyka biznesu, klienci, pracownicy, środowisko i społeczeństwo. Przytoczone przykłady dotyczą ostatniej z nich. SOS Wioski Dziecięce to projekt, który wspieramy we wszystkich krajach, w których jest obecne CEWE. Fundację i klinikę Ewy Błaszczyk wybraliśmy z kolei, dlatego że jest to bardzo przyszłościowy projekt. Kibicujemy pani Ewie w jej staraniach o coraz lepszy sprzęt oraz cieszymy się, kiedy uda się wybudzić kolejną osobę.

Fotojoker istnieje na polskim rynku fotograficznym od 1995 r. Jak w Pani ocenie zmienił się rynek od tego czasu? Najlepszą wizualizacją tego, jak zmienił się rynek, będzie chyba taki przykład: w 2000 roku odbitki cyfrowe stanowiły 1 proc. obrotu generowanego na wywoływaniu zdjęć, 99 proc. pochodziło z fotografii analogowej. W 2017 roku te proporcje są odwrotne. A jeśli chodzi o produkty? Jeśli chodzi o sprzęt fotograficzny, to rynek zmienia się bardzo dynamicznie. Najpierw Polacy zmieniali aparaty analogowe na cyfrowe. Później nastała, trwająca do dziś, era fotografii smartfonowej i większość z nas robi zdjęcia tym, co ma pod ręką, czyli telefonem. Trzeba pamiętać, że dużo zależy również od tego, na jakich nośnikach prezentujemy nasze małe dzieła, dlatego powszechność aparatów w smartfonach nie oznacza, że tradycyjne aparaty są skazane na wymarcie. Profesjonaliści wciąż będą inwestować w zaawansowany sprzęt, ponieważ chcąc drukować swoje zdjęcia, muszą dbać o doskonałą jakość – nie wyobrażam sobie fotografa ślubnego posługującego się wyłącznie smartfonem. Stosunkowo świeżym rozwiązaniem, które sprosta wymaganiom

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


FOTOJOKER przeciętnego fotografa robiącego zdjęcia z wakacji, imprez rodzinnych lub swojemu kotu, do których zaliczam się również ja, jest aparat systemowy potocznie zwany bezlusterkowcem. Łączy on w sobie dobre parametry użytkowe oraz niewielkie rozmiary i myślę, że w niedalekiej przyszłości to ten segment będzie najbardziej rozwijanym przez producentów sprzętu fotograficznego. A klient? Czy staje się bardziej wybredny, wymagający, trudniejszy? Polski Klient jest bardzo wymagający, szuka produktów bardzo dobrych jakościowo, a przy tym w rozsądnej cenie. I rzadko kiedy chce iść na ustępstwa. Naszym konsumentom zależy również na dobrej obsłudze posprzedażowej, co staramy się im zapewnić. Oferujemy również inne usługi, które wyróżniają nas na tle konkurencji, jak np. gwarancja 100 proc. satysfakcji, czyli jeśli nie jesteś zadowolony z produktu, który dla ciebie wyprodukowaliśmy, możesz go bez problemu oddać. Takie zapewnienie na rynku personalizowanych usług jest dość brawurowe, ale my nie boimy się dać takiej gwarancji na wytwarzane przez nas rzeczy. Dodam, że bardzo niewielki odsetek Klientów korzysta z możliwości zwrotu. Fotojoker jest największym dystrybutorem usług CEWE w Polsce. Zdjęcia cyfrowe, fotoksiążki, fotobrazy i fotoprezenty

43

PROJEKT KASIGAU Jako firma przetwarzająca papier, CEWE i Fotojoker są ściśle związane z tematem lasu. Dlatego przedsiębiorstwo chętnie zaangażowało się w Kasigau – inicjatywę wspierającą ochronę lasu w afrykańskiej Kenii. Projekt Kasigau rozciąga się na południowo-zachodnią Kenię i chroni zagrożony gospodarką wypaleniskową oraz wykarczowaniem suchy las na terenie około 200 000 hektarów. Odpowiada to mniej więcej potrójnej powierzchni Warszawy. W celu zrekompensowania przypadającej na CEWE emisji C02 potrzeba lasu o powierzchni 26 km kw. – to ok. 3700 boisk do piłki nożnej. Rozmaite długofalowe projekty, programy wyjaśniające oraz zalesianie pomagają w zachowaniu naturalnego spadku C02 i jednocześnie chronią lokalną różnorodność biologiczną Kenii. Zalety projektu: • Ochrona regionalnych zasobów wody oraz gruntów poprzez utrzymanie ekosystemu • Projekty edukacyjne dla lokalnej ludności dotyczące długotrwałej ochrony lasów • Budowa lokalnej infrastruktury dla 118 500 mieszkańców regionu

– które produkty cieszą się największym zainteresowaniem? Polacy wciąż wywołują bardzo dużo zdjęć, dziennie produkujemy nawet pół miliona odbitek. Na drugim miejscu jest CEWE Fotoksiążka i tutaj liczby wahają się w przedziale od kilkuset do tysiąca sztuk dziennie. To dobry wynik, ponieważ produkt ten nie jest w Polsce jeszcze tak rozpoznawalny jak w innych krajach europejskich, np. w Niemczech lub Czechach. Dużą popularnością cieszą się nasze fotoprezenty, ale w tej Fot. Fotojoker

kategorii jest bardzo wiele produktów i trudno tu przytoczyć konkretne liczby. Wśród fotoobrazów prawdziwym hitem jest fotoobraz na drewnie, czyli zdjęcie drukowane na deskach sosnowych, które mają wyjątkowy, rustykalny charakter. Jeśli chodzi o cały koncern, to mogę się pochwalić, że z końcem września wyprodukowaliśmy 50-milionowy egzemplarz CEWE Fotoksiążki. W ofercie CEWE znajdują się m.in. kalendarze adwentowe ze słodką niespodzianką i fotografiami czy spersonalizowane etui na smartfony. Świadczą one nie tylko o oryginalności rozwiązań, które Państwo proponują, ale również o podążaniu za najnowszymi trendami. Czy na tym właśnie polega Państwa strategia – na wyróżnieniu się na rynku i spełnieniu oczekiwań klientów? Dokładnie. Dziś panuje swojego rodzaju moda na niepowtarzalność i wyjątkowość, dlatego też dajemy naszym Klientom możliwość wyróżnienia się z tłumu poprzez spersonalizowane etui na telefon lub jedyny w swoim rodzaju kalendarz adwentowy ze zdjęciami. Sama mam takie etui ze swoim ulubionym, niezbyt znanym zespołem i uważam, że to jest właśnie ta możliwość wyrażenia siebie na co dzień. Piszą Państwo na swoim profilu na Facebooku, że Wasze „pomysły na wyjątkowy prezent nigdy się nie wyczerpują”. To duże zobowiązanie (śmiech). Nasze pomysły na niepowtarzalne prezenty nigdy się nie wyczerpują, ponieważ tworzą je sami Klienci, przez co nie ma dwóch takich samych, i tu tkwi cały sekret (śmiech).

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

»


44

WYWIAD

HISTORIA FIRMY 1995

Europejski koncern CEWE rozpoczyna swoją działalność w Polce. Powstaje marka FOTOJOKER. Na początku posiadała 5 sklepów

1997

Powódź zalała całe laboratorium. Podjęto decyzję o budowie nowego

2002

FOTOJOKER stał się największą siecią sklepów fotograficznych w Polsce, obejmującą 119 sklepów i zatrudniająca ponad 440 osób

2003 /2004

2005

Otwarcie nowego laboratorium fotograficznego, które działa do dzisiaj. Dzięki temu poszerzono zakres usług fotograficznych, m.in. o flagowy produkt CEWE FOTOKSIĄŻKĘ Uruchomienie sprzedaży internetowej

2005 -2015

W ciągu kolejnych 10 lat firma ulepszyła swoje produkty oraz wprowadziła nowe usługi fotograficzne. Pojawiły się w ofercie wydruki zdjęć natychmiastowych w sklepach stacjonarnych, CEWE FOTOOBRAZY drukowane na różnego rodzaju materiałach, CEWE FOTOKALENDARZE oraz setki innych personalizowanych produktów

2015

FOTOJOKER przeszedł proces modyfikacji znaku firmowego oraz zmienił wystrój sklepów, tak aby sprostać oczekiwaniom klientów

2016

FOTOJOKER otrzymał wyróżnienie Superbrands

Kilka tygodni temu otwarto pierwszy salon CEWE w Polsce. Dlaczego zdecydowali się Państwo na uruchomienie sklepu stacjonarnego? Chcieliśmy sprawdzić nowy koncept. Obecnie w sklepach Fotojoker około połowa powierzchni jest przeznaczona na prezentację usług i produktów CEWE. W salonie CEWE rozszerzyliśmy tę strefę maksymalnie. To bardziej showroom pokazujący nasze możliwości. Klient ma się inspirować i mieć miejsce do kreatywnej pracy. Oczywiście nie zabrakło sprzętu fotograficznego, ale oferta w samym sklepie jest okrojona, wciąż można jednak zamówić aparat w naszym sklepie internetowym i odebrać go w salonie stacjonarnym. Jest to unikalne i naszpikowane nowoczesnymi technologiami miejsce. Z jakich usług można tam skorzystać? Klienci, tak jak w każdym naszym sklepie, mogą skorzystać z usługi natychmiastowego wydruku zdjęć oraz projektowania CEWE Fotoksiążek. Tworząc koncept salonu CEWE, chcieliśmy uruchomić przyjazną przestrzeń, w której Klient będzie mógł poczuć się trochę jak dziecko. Przestrzeń, w której można dotknąć każdego elementu, wziąć do ręki produkt i przyjrzeć mu się z bliska. Gdzie można usiąść i po prostu zacząć projektować. Posiadają Państwo też salony firmowe Fotojoker. Jakimi zasadami kierują się Państwo podczas wyboru określonej lokalizacji handlowej?

Lokalizacje naszych salonów dobieramy dość starannie. Analizujemy potencjał danego miejsca oraz sprawdzamy, gdzie nasi Klienci już są, a gdzie możemy się spodziewać nowych. Obecnie stawiamy tylko na galerie handlowe, oczywiście mamy sklepy w innych, mniejszych, centrach handlowych, ale raczej odchodzimy od tej koncepcji. Czy oferta sieci Fotojoker podlega sezonowości? Mam wrażenie, że Państwa produkty są idealnym prezentem np. na Boże Narodzenie, a i zdjęcia z reguły wywołujemy systematycznie, np. po wakacjach. I tak i nie. Produkty CEWE nie podlegają sezonowości pod tym względem, że każdego dnia ktoś ma okazję do świętowania i wręczania prezentów, nie trzeba czekać na Boże Narodzenie. Sezonowe są pod tym względem, że czasem na jakiś produkt jest większe zapotrzebowanie, takie są np. fotokalendarze. Co prawda można je zamówić z dowolnym miesiącem początkowym, ale ich sprzedaż gwałtownie rośnie w październiku i spada niemal do zera w lutym. Przyznam, że na wywoływanie zdjęć sezon trwa cały rok. Niektórzy śmiało twierdzą, że na rynku foto liczą się już tylko smartfony, bo to one odpowiadają obecnie za największą liczbę zdjęć, mamy je też zawsze przy sobie. Czy rzeczywiście tradycyjne aparaty są wypierane na rzecz zdjęć robionych telefonem? Boom sprzedażowy rynek sprzętu fotograficznego zanotował w momencie zmiany fotografii analogowej na cyfrową. Nie czarujmy się, te czasy już raczej nie wrócą, ale rynek

Fot. Fotojoker

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


FOTOJOKER foto ma się dobrze i w ciągu ostatnich pięciu lat nie było znaczących zmian. Określiłabym go mianem stabilnego. Tak jak wspomniałam wcześniej, smartfony są najczęściej używanym urządzeniem do robienia zdjęć na co dzień. Jeśli jednak ktoś wybiera się w podróż życia, przeważnie nie myśli o swoim telefonie jak o tym jedynym aparacie. A które produkty będą zyskiwać na popularności? Wspomniane przeze mnie wcześniej bezlusterkowce na pewno będą zyskiwać na popularności, zarówno wśród amatorów fotografii, jak i wśród profesjonalistów, bo ich możliwości techniczne zbliżają się już do lustrzanek cyfrowych i jest tylko kwestią czasu, kiedy się z nimi zrównają. Jeśli chodzi o gadżety, to rosnącym zainteresowaniem ciszą się gimbale, czyli stabilizatory. Produktem, który od kilku lat wraca do łask, pozostając obecnie modnym gadżetem, jest aparat do zdjęć natychmiastowych typu polaroid. Jakie są Państwa plany na 2018 rok? W 2018 roku nie planujemy zwiększać liczby salonów, na ten moment jest ona optymalna. Skupimy się na zwiększaniu trafficu w sklepach oraz na wzroście rozpoznawalności marki CEWE wśród nowych Klientów sklepów Fotojoker. Zależy nam także na umacnianiu wizerunku marki, która ma w swojej ofercie szeroki wybór sprzętu fotograficznego, również tego bardzo zaawansowanego. Z wykształcenia jest Pani politologiem, a z zawodu marketingowcem. Dlaczego zdecydowała się Pani związać z marketingiem? Studiowałam politologię, ponieważ kiedyś marzyła mi się kariera spin doctora i organizacja wielkich kampanii wyborczych. Wolałam jednak pracę w bardziej przyjemnej branży niż polityka i póki co mi się to udaje. Praca w dziale marketingu daje mi możliwość ciągłego rozwoju, kiedy patrzę na to, co i jak robiłam rok temu, widzę różnicę i to mnie cieszy. Na co dzień odpowiada Pani za marketing sieci sklepów Fotojoker. Jakie działania należą do Pani obowiązków? Dbanie o marketing sieci sklepów to dość szerokie zagadnienie, dlatego też moje obowiązki są dość zróżnicowane. Jednego dnia planuję uroczystą galę wręczenia nagród w organizowanym przez nas konkursie, drugiego przygotowuję targi branżowe z kolegami i koleżankami z działu, a trzeciego po prostu wysyłam przesyłki z materiałami POS do naszych sklepów. Moja praca jest urozmaicona i nie mogę narzekać na nudę.

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

45

PORTRET

Martyna Maćków

WYPOCZYNEK:

Staram się regularnie biegać. W przyszłym roku chciałabym wystartować w ultramaratonie.

KUCHNIA:

Jestem fanką włoskiej pizzy, ale też kuchni wegańskiej.

PERFUMY:

Acqua di Gioia, Giorgio Armani.

SAMOCHÓD:

Mazda, tej marki był mój pierwszy samochód i wciąż mam do niej sentyment.

HOBBY: Podróże.

KSIĄŻKA:

„Potęga KIEDY. Żyj w zgodzie ze swoim naturalnym rytmem” Michaela Breusa. Książkę należy traktować z przymrużeniem oka, ale w interesujący sposób odpowiada na pytania o lepsze zarządzanie sobą w czasie.

UBRANIA / MARKI MODOWE:

Staram się wybierać ubrania polskich marek i projektantów. Jedną z moich ulubionych jest Medicine, którą cenię za tworzenie niebanalnych kolekcji we współpracy z artystami. W swojej pracy stawia Pani na współpracę z centrami handlowymi. Według Pani budowanie relacji klient – galeria handlowa – najemca pozwala w nienachalny sposób prowadzić skuteczną kampanię marketingową. Czy może Pani rozwinąć tę myśl? Sama będąc Klientem, nie lubię być atakowana treściami reklamowymi w sposób, który zraża mnie do produktów reklamującej się marki. Uważam też, że dzisiaj jest tak dużo treści i materiałów marketingowych, że staliśmy się odporni na ten przekaz. Krzyczenie z witryny sklepowej kolejną promocją w naszym przypadku nie zadziała, ponieważ nie tak chcemy budować naszą komunikację z Klientem. Centra handlowe są obecnie miejscem, gdzie dużo ludzi przychodzi spędzić swój wolny czas, więc i zrelaksować się. Chciałabym, żeby podczas przechadzania się po galerii te osoby zobaczyły wystawę naszych fotooobrazów i zainspirowały się do tego, żeby stworzyć swój.

Fot. Błażej Duk

Z wykształcenia politolog, z zawodu marketingowiec, z zamiłowania zapalona biegaczka. Absolwentka London School of Public Relations. Na co dzień odpowiada za amarketing sieci sklepów Fotojoker, będących największym dystrybutorem usług CEWE w Polsce. W swojej pracy stawia na współpracę z centrami handlowymi, ponieważ uważa, że budowanie relacji klient – galeria handlowa – najemca pozwala w nienachalny sposób prowadzić skuteczną kampanię marketingową. Entuzjastka event marketingu.

Zdjęcia robimy prawie wszyscy. Czy również w Pani codziennym życiu fotografia pełni istotną rolę? Tak, oczywiście. Nie jestem jednak profesjonalnym fotografem i przyznam szczerze, że najczęściej zdarza mi się robić zdjęcia smartfonem. We wrześniu organizowaliśmy warsztaty o tej tematyce dla naszych Klientów i z przyjemnością wzięłam w nich udział, żeby sprawniej korzystać ze wszystkich funkcji, które mam w swoim telefonie. Oprócz robienia zdjęć często je również drukuję i wręczam przyjaciołom i rodzinie jako pamiątkę ze wspólnie spędzonych chwil. Moja lodówka wygląda jak mała galeria. Dziękuję za rozmowę.  Eliza Mrowińska-Zalas


SALLER

DŁUGOFALOWA STRATEGIA

ADVER TORIAL

Intensywny rozwój grupy Saller w ostatnich kilku latach, a co za tym idzie wzrost liczby zatrudnionych pracowników, stał się powodem, dla którego spółka zmieniła w sierpniu tego roku swoją siedzibę we Wrocławiu, zwiększając zajmowaną powierzchnię biurową trzykrotnie z 400 do 1200 m kw.

Z

większone moce przerobowe w powiązaniu z nieograniczonymi możliwościami finansowymi spółki otwierają pole do kolejnych projektów. Rok 2017 jest dla Grupy Saller bardzo pracowitym rokiem – zaznacza Małgorzata Grdusiak – Pełnomocnik Zarządu. Aktualnie w trakcie realizacji jest wiele projektów. Podobnie jak w latach ubiegłych firma rozwija się każdego roku bardzo intensywnie, powiększając swoje portfolio o powierzchnie od 25 000 do 50 000 m kw. W portfolio firmy znajdują się różne obiekty handlowe takie jak galerie, centra, parki, dyskonty, markety/supermarkety spożywcze i markety budowlane. Dział wynajmu w osobach: Simona Kargol, Leszek Koperski, Jacek Zagrabski, komercjalizuje aktualnie kilkanaście obiektów jednocześnie. W 2017 roku nabyliśmy m.in. „Galerię Hajnówka” w Hajnówce oraz Park Handlowy w Krotoszynie. Dodatkowo do portfela dołączyło też kilka niezabudowanych nieruchomości, w tym działka

Fot. Saller

w Legnicy, na której powstanie mały Park Handlowy o pow. najmu ok. 4000 m kw. Operatorem spożywczym tego projektu będzie Biedronka, która podpisała już umowę najmu. Pozostałe lokale są w trakcie komercjalizacji. Ponadto od początku roku podpisanych zostało kilkanaście kolejnych umów przedwstępnych na realizację obiektów „pod klucz”. W tym są również zawarte inwestycje w trakcie realizacji, których zakończenie planowane jest na 2017 oraz 2018 rok. Dodatkowo spółka sama realizuje swoje inwestycje. W tym roku wystartowało kilka budów: w Brzegu, w Oławie, w Wałbrzychu, w Lubaniu, w Gryfinie, w Mielcu oraz w Tarnowskich Górach. Do grona obecnych już w tych obiektach najemców dochodzą kolejni, w tym nowe na polskim rynku sieci handlowe, np. Action (otwarcie w Wałbrzychu 9.11.2017 oraz niebawem w Głogowie). Grupa zaplanowała już kolejne inwestycje na rok 2018, do których należeć będą m.in. rozbudowa obiektu w Toruniu oraz w Żorach. Na przyszły rok planowana jest również realizacja Parku Handlowego w Dzierżoniowie. Zapraszamy więc do współpracy w zakresie sprzedaży niezabudowanych działek, gotowych projektów, jak i takich, które są w trakcie realizacji. Chętnie nabywamy także gotowe (wybudowane i wynajęte) obiekty – podkreśla Małgorzata Grdusiak – Pełnomocnik Zarządu. 

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018



wać, czy więcej nie wróci, czy może stanie się naszym ambasadorem i następnym razem zabierze przyjaciół. Na każdym etapie doświadczenia klienta pojawiają się momenty prawdy – czy na stronie internetowej łatwo znajdę godziny otwarcia? Czy Google Maps poprowadzi mnie do celu? Czy znajdę miejsce na parkingu, czy będę musiał kilkanaście minut jeździć? Czy mój ulubiony sklep znajduje się blisko wejścia, czy będę musiał pokonać długie, zawiłe, zatłoczone korytarze? W Wola Parku zapytaliśmy, za co klienci nas kochają – łatwa orientacja w przestrzeni centrum, przestronne parkingi, gdzie zawsze można znaleźć miejsce i to, że jesteśmy„niedużym centrum, gdzie znajdę wszystkie marki, których mi potrzeba”. Może to brzmieć dziwnie, biorąc pod uwagę nasze GLA – jedno z najwyższych w Warszawie. Jednak nie Fot. Wola Park

Jaka jest przyszłość centrów handlowych? Czy ma jeszcze sens budowanie potężnych wielofunkcyjnych przestrzeni? Jak pokazują ostatnie miesiące – w Polsce nadal jest miejsce dla tego typu obiektów. Głośne otwarcia z ostatnich miesięcy dają nadzieję, że tego oczekuje rynek

ADVER TORIAL

A

le czego oczekują ludzie? Czy ktoś pyta o zdanie mieszkańców, czego brakuje im w okolicy? Jak lubią spędzać czas? Jakie mają potrzeby i jakie są ich marzenia? I w jakim stopniu nowe przestrzenie odpowiadają na te potrzeby? Nasycenie powierzchniami handlowymi jest coraz większe, a konkurencja o czas, serce oraz portfel przybiera bardzo odmienne formy. Warszawa jest wyjątkowym rynkiem pod tym względem. Oferta na spędzenie czasu poza domem jest tak duża, że centrum handlowe może nie wydawać się atrakcyjnym miejscem, które wybiorą klienci. A jednak wybierają. Wola Park jest jednym z najstarszych centrów w Warszawie. Ma już za sobą czas, kiedy stanowiło nowość, atrakcję. Jednak udało mu się przekuć to w sukces, budując przez lata bliskie relacje z lokalną społecznością i zbudować wizerunek Wola Parku jako lokalnego centrum zaangażowanego w życie mieszkańców. Dlatego od 3 lat, kiedy IKEA Centres rozbudowała i odświeżyła zakupione w 2013 roku centrum, udaje się utrzymywać stabilny poziom odwiedzalności na poziomie 13 milionów wizyt rocznie.

POZNAJEMY NASZYCH KLIENTÓW Wola Park postawił na relacje z lokalną społecznością. To, że była to dobra droga, przekonaliśmy

WOLA PARK

BUDUJE SĄSIEDZKIE RELACJE

się w ciągu ostatniego roku. Rozbudowa 2 linii warszawskiego metra mogła mieć bardzo negatywny wpływ na footfall tego centrum. Różne prognozy pokazywały spadki odwiedzalności od 20 do nawet 50 proc. Dziś Wola Park ma się świetnie. Odwiedzalność jest na poziomie roku 2016. W czym więc tkwi sukces? Tabelki, prognozy, algorytmy tego nie wytłumaczą. Ludzkie preferencje nie podlegają takim przewidywaniom. Długotrwałe budowanie relacji z mieszkańcami Woli i Bemowa dziś przynosi efekty. To nam otworzyło oczy, dla kogo tak naprawdę jesteśmy. Wola Park ma być dla ludzi, dla mieszkańców okolicznych osiedli. Dlatego chcemy wiedzieć, jak wygląda ich życie, jakie mają potrzeby, w jaki sposób Wola Park może stać się ich ulubionym miejscem spotkań. Chcemy się zmieniać dla nich. Dziś naszą konkurencją nie są już tylko inne centra handlowe. Jeżeli mielibyśmy się tylko do nich odnosić, bylibyśmy skazani na porażkę. Ponieważ bycie nowinką rynkową mamy już za sobą.

ŚCIEŻKA KLIENTA: CUSTOMER EXPERIENCE Wizyta Klienta w centrum handlowym nie zaczyna się w drzwiach wejściowych do budynku.Trzeba spojrzeć na to doświadczenie całościowo i zdefiniować wszystkie punkty styku z marką. Co może mieć wpływ na zadowolenie bądź niezadowolenie klienta? Może to być mała rzecz, która wydaje nam się nieistotna, a która dla Klienta będzie decydo-

w głowach czy sercach naszych klientów. I to jest nasza przewaga – Wola Park nie męczy, nie wciąga, a daje poczucie kontroli nad swoim czasem. Co z tego, że czas spędzony w naszym centrum jest porównywalny do długości wizyt w innych miejscach. Liczy się relatywne odczucie. 3 godziny mogę zmęczyć i zniechęcić albo zachęcić –„chcę tu niedługo wrócić”.

STORYTELLING: WYJĄTKOWA HISTORIA MIEJSCA Dbanie o doświadczenia klientów powoli staje się już normą. To basic, który musi być zapewniony, aby nie zniechęcać. Jednak aby zdobyć serca, trzeba dać coś więcej. Coraz większą wartość nabierają prawdziwe historie. Wracanie do przeszłości. Odnowy, renowacje, rewitalizacje. W Wola Parku mamy niesamowitą historię do opowiedzenia. W miejscu, w którym powstał Wola Park, znajdowało się XIX wieczne gospodarstwo rodziny Ulrichów. Do dziś zachował się fragment pokazowego Parku z dwoma pomnikami przyrody, znajdują się tu również pozostałości budynków gospodarczych. Taki będzie kolejny etap naszych zmian. Jednak poszanowanie historii, współpraca z lokalną społecznością i budowanie doświadczeń będzie zawsze podstawą podejmowanych decyzji.  Kamila Popławska-Bernatowicz Marketing Manager Wola Parku

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018



50

WYWIAD

Popyt na rynku mieszkaniowym i program 500 plus sprzyjają sprzedaży sprzętu AGD i RTV. Każde nowe mieszkanie posiada najmniej cztery duże produkty AGD, jak lodówka, pralka, piekarnik i płyta do gotowania. Często w komplecie kupowana jest także zmywarka. Wyposażając kuchnię czy łazienkę, myślimy o urządzeniach, którymi je zapełniamy, jako o elementach wystroju wnętrz. O aktualnych trendach na rynku rozmawiamy z Bartoszem Piotrowskim, dyrektorem działu rozwoju Neonet

DWA GŁÓWNE TRENDY TO MINIATURYZACJA I KOMPAKTOWOŚĆ

N

eonet znaczy po prostu „nowa sieć”. Skąd pomysł na taką nazwę? Nazwa miała podkreślać, że mamy do czynienia z zupełnie nową marką, co chyba dobrze oddawało ducha czasu, bo zmiana nazwy zbiegła się z okresem intensywnych przemian na rynku RTV/AGD – do kraju wkraczały zagraniczne koncerny, małe podmioty ogłaszały upadłość, przetrwało niewiele firm z branży. Nam, dzięki nowatorskiemu podejściu, udało się stworzyć silną, rozpoznawalną markę. Obecnie jesteśmy jednym z największych podmiotów w branży.

Posiadają Państwo placówki zarówno w centrach handlowych, jak i przy głównych ulicach miast. Jakimi zasadami kierują się Państwo podczas wyboru określonej lokalizacji handlowej? Kluczową sprawą jest dla nas ruch Klientów, jaki dana lokalizacja może wygenerować. Wpływają na to różne czynniki: od umiejscowienia lokalu przez poziom skomunikowania danego miejsca z resztą miasta po obecność innych marek. Lubimy towarzystwo sklepów spożywczych i sieci handlowych z innych branż. Bliskość tego typu lokali pozwala Klientom na zrobienie kompleksowych zakupów w jednym miejscu, co jest bardzo wygodne. Szukamy miejsc, które w maksymalny sposób odpowiadają naturalnym potrzebom Klientów.

magazyngalerie.pl

»

grudzień – styczeń 2017/2018


NEONET

51

WYWIAD Rozmowa z Bartoszem Piotrowskim, dyrektorem działu rozwoju Neonet

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018 Fot. Neonet


52

WYWIAD

Klient, który zna się na interesujących go produktach, ma większe oczekiwania, a to oznacza, że producenci są zmuszeni do dotrzymywania mu kroku i nieustannych innowacji. To pozytywnie wpływa na rynek, który rozwija się bardzo dynamicznie Neonet to także sklep internetowy. To prawda. Sklep internetowy jest ważnym kanałem dla Neonet. Z roku na rok sprzedaż online powiększa swój udział w ramach ogólnej sprzedaży spółki. Zdradzę, że chodzi tu o kilkudziesięcioprocentowe wzrosty w skali roku. Bardzo nas to cieszy, bo oznacza, że przyjęcie strategii omnichannel było dobrym posunięciem.

Jakie są zatem główne założenia tej strategii? Dziś granice między zakupami w sklepach stacjonarnych i w sklepie online ulegają zatarciu, co – jak pokazują badania rynku – uwidacznia się szczególnie w tej branży. Nasze obserwacje to potwierdzają. Duża grupa Klientów sprawdza produkty na stronie internetowej, a następnie dokonuje zakupu w salonie sprzedaży. Równocześnie są też tacy, którzy oglądają produkty w sklepie stacjonarnym, np. przy okazji innych zakupów, a ostatecznie zamówienie składają w sklepie online. Staramy się wychodzić naprzeciw tym potrzebom.

Mam tu na myśli sytuacje, kiedy Klienci wybierają rozwiązania nieco droższe, ale przynoszące oszczędności w dłuższej perspektywie czasu. Aktualnie wśród producentów trwa wyścig na rozwiązania energooszczędne. Niegdyś telewizor o klasie energetycznej A+ był nie do pomyślenia. Teraz takie produkty w swojej ofercie ma większość producentów. Klienci cenią również jakość, ale także dobre wzornictwo. Widać to szczególnie w segmencie AGD: lodówka czy zmywarka to dziś już nie tylko urządzenie ułatwiające życie, ale również element wystroju wnętrza.

W jaki sposób? Na przykład dajemy możliwość odbioru zamówionych przez internet zakupów w wybranym sklepie. Jeśli produkt jest dostępny, można go odebrać w salonie Neonet nawet w ciągu godziny.

Jak w Pana ocenie zmienia się dzisiejszy Klient? Dzisiejsi Klienci dużo lepiej orientują się w ofercie, znają produkty, ich ceny i właściwości. To wszystko oczywiście zasługa internetu. Trudno jednak powiedzieć, że to powoduje, że są tym samym niełatwi w obsłudze czy bardziej wymagający. My postrzegamy to jako pozytywne zjawisko. W końcu sami dostarczamy im tej wiedzy na przykład poprzez naszego bloga. Dlaczego to robimy? Bo Klient, który zna się na interesujących go produktach, ma większe oczekiwania, a to oznacza, że producenci są zmuszeni do dotrzymywania mu kroku i nieustannych innowacji. To pozytywnie wpływa na rynek, który rozwija się bardzo dynamicznie. Wszyscy na

Który parametr według Pana jest najistotniejszy podczas dokonywania zakupów – cena, jakość, a może dobra rekomendacja? Naszym zdaniem wszystkie te elementy odgrywają ważną rolę, choć badania wskazują, że Klienci w Polsce wciąż największą wagę przywiązują do ceny. W naszej branży zauważamy również inne trendy, czasami pośrednio związane z ceną. To znaczy?

Fot. Neonet

W SKLEPACH stacjonarnych Neonet prezentuje najlepiej dobrane do potrzeb Klienta produkty, pozwalając na swobodny dostęp do oferowanego asortymentu, zapoznanie się z nim, a także skorzystanie z fachowej porady naszych profesjonalnych doradców. Sieć dba o ciągłą dostępność oferowanego asortymentu, współpracując z największymi producentami w Polsce i na świecie

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


NEONET tym zyskujemy – rozwój technologii postępuje, Klienci dostają urządzenia, jakich oczekują, producenci otrzymują impulsy do dalszej pracy. Od wielu lat angażują się Państwo w działania charytatywne i kampanie społeczne oraz chętnie uczestniczą w życiu codziennym mieszkańców, finansując i wspierając lokalne inicjatywy. Zgadza się. Lubimy myśleć o sobie, że jesteśmy marką, która jest blisko swoich Klientów. Nasze działania CSR odzwierciedlają tę filozofię. Prowadzimy kampanie lokalne, ale wspieramy również inicjatywy ogólnopolskie. Angażujemy się w miarę możliwości we wszystkie akcje, które naszym zdaniem zasługują na wsparcie – nie robimy pod tym względem żadnych rachunków „opłacalności”. Raz wspieramy lokalną fundację, jak np. mazurska „Przyszłość dla dzieci”, innym razem współpracujemy z dużym podmiotem, jakim jest Polska Akcja Humanitarna. Neonet stawia także na działania prośrodowiskowe. Ekologia jest dla nas również ważna. Właśnie zakończyliśmy akcję EkoProjekt, która polegała na wdrożeniu w naszych salonach Księgi Dobrych Praktyk. Celem było ograniczenie zużycia wody i prądu. Rezultaty przeszły nasze najśmielsze oczekiwania! Z pewnością będziemy kontynuować tego typu działania. Przybliży Pan szczegóły tego projektu? EkoProjekt Neonet polegał na wprowadzeniu w wybranych salonach sprzedaży elementów grywalizacji, co miało zachęcić pracowników do wykazania się inicjatywą w zakresie ograniczania zużycia surowców i energii. W celu ułatwienia zadania załogi sklepów otrzymały katalog dobrych i zakazanych praktyk. Pracownicy co miesiąc informowali o bieżących postępach, podając stany liczników poboru prądu i wody. Mogli również proponować własne proekologiczne rozwiązania, za co otrzymywali dodatkowe punkty. Po podliczeniu wyników ustanowiono ostateczny ranking, a zwycięzców nagrodzono premią. Wartością dodaną projektu był aspekt charytatywny. Tak. Na podium stanęły sklepy w Krasnymstawie, Skierniewicach i Koszalinie. Pracownicy zwycięskiego salonu w Krasnymstawie, oprócz otrzymania gratyfikacji finansowej, mogli dodatkowo wskazać cel, na jaki ma zostać przeznaczona darowizna. Wybrano Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

53

PORTRET

Bartosz Piotrowski WYPOCZYNEK:

Preferuję wypoczynek aktywny i intensywny. Lubię wspinaczkę wysokogórską, uprawiam kitesurfing, wakeboarding i żeglarstwo. Jak wypoczynek, to tylko z domieszką adrenaliny!

KUCHNIA: Żony.

PERFUMY:

Nie jestem przywiązany do żadnej konkretnej marki.

SAMOCHÓD:

Samochód to dla mnie narzędzie służące do przemieszczenia się z punktu A do punktu B. Dużo większe emocje wzbudzają we mnie motocykle.

HOBBY:

Wspinaczka wysokogórska, kitesurfing, wakeboarding i żeglarstwo.

VIVA!. Zakupiono suchą i mokrą karmę oraz najbardziej potrzebne akcesoria, takie jak obroże, smycze czy transportery dla zwierząt. Na początku roku uruchomili Państwo swój profil na Facebooku. Ponadto prowadzą Państwo blog. Czy media społecznościowe są dla Państwa najważniejszym kanałem? Media społecznościowe i blog to dla nas ważne kanały komunikacji. Zakładając bloga, chcieliśmy, aby Klienci mieli dostęp do aktualnych i istotnych dla nich informacji – doradzamy im, na co zwrócić uwagę przy wyborze urządzeń, porównujemy je, oceniamy, wyjaśniamy sposób działania, dzięki czemu ułatwiamy im podejmowanie decyzji. Nasz blog to jednak nie tylko surowa, techniczna wiedza. Chcemy być blisko odbiorców – podpowiadamy im, jakie prezenty będą cieszyć się powodzeniem na przykład na święta czy z okazji komunii. Chcemy, aby Klient przychodząc do nas,

Fot. Neonet

KSIĄŻKA:

Trzy książki, które ostatnio przeczytałem i które mogę polecić to: „Filozofia Kaizen. Jak mały krok może zmienić Twoje życie” Roberta Maurera, „Ucieczka na szczyt” Bernadette McDonald i zbiór reportaży pod tytułem „20 lat nowej Polski w reportażach według Mariusza Szczygła”.

UBRANIA / MARKI MODOWE: Nie mam ulubionej marki. Stawiam przede wszystkim na wygodę i właściwe dopasowanie ubioru do danej sytuacji.

wiedział, że może liczyć na profesjonalną pomoc – niezależnie od tego, czy zakupi towar online, czy offline. A jeśli chodzi o Facebooka? Tutaj rzecz się ma podobnie. Za jego założeniem stała chęć zbliżenia się do konsumentów, to często ich pierwszy wybór, jeśli chodzi o kontakt z nami. Oczywiście profil na Facebooku to nie tylko „wirtualne Biuro Obsługi Klienta”. Staramy się też tworzyć oryginalne, ciekawe i angażujące treści. Ponadto organizujemy konkursy z atrakcyjnymi nagrodami czy umieszczamy istotne dla naszych Klientów informacje.

»


54

WYWIAD Fot. Neonet

Neonet jest zdobywcą licznych nagród i wyróżnień, m.in. Gwiazdy Jakości Obsługi, Diamentów Forbesa czy Złotego Lauru Konsumenta. Cieszymy się, że jesteśmy doceniani. Szczególnie w kwestii jakości obsługi, bo to jest coś, co nas wyróżnia. Przykładamy do tego bardzo dużą wagę i zawsze staramy się spełniać oczekiwania Klientów. W jaki sposób udaje się to Państwu osiągnąć? Nieustannie szkolimy i doskonalimy nasz zespół – nie tylko pod kątem wysokich standardów obsługi. Dążymy również do tego, aby nasi sprzedawcy byli ekspertami w dziedzinie produktów RTV/AGD/IT/GSM, bo tylko tacy pomogą Klientom dokonać najlepszych dla nich wyborów. To podejście procentuje – w tym roku po raz kolejny znaleźliśmy się w czołówce rankingu Daymakerindex. W naszej branży zajęliśmy I miejsce. To dla nas doskonała motywacja do dalszej pracy. W 2016 r. Neonet dołączył do grupy zakupowej E-Square. Jakie korzyści ze współpracy Państwo zauważyli? Dołączenie do międzynarodowej grupy zakupowej E-Square było dla nas przede wszystkim okazją do zdobycia nowych kontaktów, głównie na terenie Europy. To także doskonałe źródło informacji o najnowszych trendach, w tym również w mojej dziedzinie, czyli rozwoju sieci handlowej. Zresztą tymi informacjami wymieniamy się z kolegami z zagranicy, na czym korzystają wszyscy, ale szczególnie Klienci, bo przecież to z myślą o nich wprowadzamy nowe rozwiązania i pomysły. Czy jest coś jeszcze? Jest jeszcze jedna zaleta, która wiąże się z członkostwem w grupie zakupowej E-Square – dzięki niemu jesteśmy bardziej konkurencyjni, a to przewaga, którą możemy wykorzystywać na przykład w rozmowach z partnerami handlowymi. Jak wskazują eksperci, w tym roku w Polsce sprzedaż sprzętu AGD może wzrosnąć o ok. 5 proc., a w ujęciu wartościowym o ok. 6 proc. Sprzyjać temu będzie popyt na rynku mieszkaniowym i program 500 plus. Czy te tendencje odzwierciedlają się również w Państwa wynikach sprzedaży? Tak, rzeczywiście da się zauważyć takie tendencje. Szczególnie duże wzrosty, bo aż kilkunastoprocentowe, notujemy w segmencie urządzeń AGD do zabudowy. Ten trend jest wprost powiązany z dobrą koniunkturą na rynku mieszkaniowym, bo dziś, wyposażając kuchnię czy łazienkę, myślimy o urządzeniach,

Z roku na rok sprzedaż online powiększa swój udział w ramach ogólnej sprzedaży spółki Neonet. Zdradzę, że chodzi tu o kilkudziesięcioprocentowe wzrosty w skali roku

powiększa

którymi je zapełniamy jako o elementach wystroju wnętrz. Zapewne z tego względu segment urządzeń AGD wolnostojących rośnie w dynamice zaledwie kilkuprocentowej. Zauważamy także jeszcze jedną prawidłowość – boom na rynku nieruchomości stymuluje kilkunastoprocentowe wzrosty w segmencie małego AGD. Na przykład własny ekspres do kawy to dziś niemal standard, co wynika z tego, że kuchnie wyposażamy kompleksowo. Również posiadanie dwóch, a nawet trzech odkurzaczy nie powinno specjalnie dziwić. Klienci chętnie kupują roboty sprzątające oraz odkurzacze bezprzewodowe typu handstick. Te wszystkie urządzenia ułatwiają życie i konsumenci to doceniają. Są Państwo obecni na rynku od wielu lat. Jak w Pana ocenie zmienił się rynek sprzętu AGD i elektroniki użytkowej? Pod marką Neonet funkcjonujemy od 14 lat, ale nasza sieć została założona 27 lat temu

jako M and M. W tym czasie miała miejsce fundamentalna zmiana modelu biznesowego naszej firmy – z hurtownika przekształciliśmy się w firmę detaliczną. Wiele się w tym czasie nauczyliśmy i wiele przeszliśmy. Dość wspomnieć, że w latach 90. na polskim rynku funkcjonowało kilkanaście tysięcy sklepów i hurtowni z branży RTV/AGD – dziś można znaleźć tu zaledwie kilka podmiotów – w tym Neonet. Rynek jest dojrzały, ale jednocześnie wciąż ewoluuje, a tempo tych zmian wyznaczają rozwój internetu i podaż powierzchni handlowych. A jaka będzie przyszłość rynku w Państwa branży? Które produkty będą zyskiwać na popularności, a które odejdą w zapomnienie? Dwa główne trendy to miniaturyzacja i kompaktowość. Klienci szukają produktów typu „wszystko w jednym”. Widać to szczególnie w branży GSM. Współczesne smartfony to urządzenia łączące w sobie

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


NEONET

55

wiele funkcji. Rozwój tej branży doprowadził do zmian w takich kategoriach produktowych jak aparaty fotograficzne czy nawigacje GPS. Dziś te urządzenia mieszczą nam się w kieszeni i jeśli tylko nie mamy zamiaru korzystać z nich w życiu zawodowym, to parametry aparatów i nawigacji w telefonach komórkowych powinny w pełni zaspokoić większość użytkowników. Szukamy jednak nie tylko rzeczy funkcjonalnych, ale również ładnych. Mam tu na myśli głównie segment AGD, ale również RTV – najnowsze modele telewizorów to małe dzieła sztuki. Wygląda na to, że na dobre zaakceptowaliśmy obecność nowych technologii w naszym życiu i teraz chcemy, żeby służyły nam jak najlepiej, a dodatkowo, by stanowiły element naszego indywidualnego stylu. Jest Pan odpowiedzialny w firmie m.in. za rewitalizację punktów sprzedaży. Czy może Pan przybliżyć szczegóły tych działań? Rewitalizacja punktów sprzedaży polega przede wszystkim na dostosowaniu układu sklepu do najnowszych standardów rynkowych, uwzględniających potrzeby Klientów i trendy biznesowe. Oznacza to między innymi inwestycje w infrastrukturę – mam tu na myśli takie elementy jak oświetlenie LED czy systemy bezpieczeństwa. Projektujemy i wdrażamy także autorskie rozwiązania ekspozycyjne. To ciągły proces – każdy sklep ma zaplanowaną datę rewitalizacji już w momencie otwarcia. Rewitalizacja to zatem w głównej mierze ciągłe dostosowywanie się do potrzeb rynku. Co spowodowało, że postanowił Pan się związać akurat z tą branżą? Jestem absolwentem ekonomii Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Jako specjalizację wybrałem gospodarkę nieruchomościami. Z rynkiem nieruchomości byłem zresztą związany przez dość długi czas, co pozwoliło mi zdobyć niezbędne doświadczenie w takich obszarach jak przygotowywanie i ocena projektów inwestycyjnych. W dziale ekspansji Neonet zyskałem możliwość dalszego rozwoju zawodowego. Funkcja dyrektora działu ekspansji wymaga ode mnie znajomości rynku nieruchomości, ale również wiedzy ekonomicznej, więc łączenia dwóch głównych obszarów mojego wykształcenia. Rynek nieruchomości, ekonomia to jednak nie tylko zawód i wykształcenie – to także moje zainteresowania. Mam to szczęście, że zajmuję się tym, co lubię.  Dziękuję za rozmowę. Eliza Mrowińska-Zalas

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

NEONET W LICZBACH

 900 000    58 000 49   

2003

Pierwszy sklep stacjonarny Neonet powstał we Wrocławiu w 2003 roku

  

Łączna powierzchnia wszystkich sklepów stacjonarnych wynosi 100 000 m kw. Na takiej powierzchni zmieściłoby się 900 000 laptopów

We wszystkich sklepach Neonet znajduje się 11 691 pralek, w których można by wyprać 58 000 par dżinsów

Grupa Neonet zatrudnia łącznie 2700 osób, potrzebnych byłoby 49 autokarów, aby pomieścić wszystkich pracowników

2010 W 2010 roku został otwarty e-sklep Neonet


IMMOCHAN POLSKA

STRONG dEvELOPmENT PORT RUMIA

GDAŃSK

FOOD VILLAGE RETAIL PARK

GDAŃSK

SŁUPSK

OLSZTYN

GRUDZIĄDZ

SZCZECIN

BYDGOSZCZ

SZCZECIN

WŁOCŁAWEK

PRODUKCYJNA BIAŁYSTOK HETMAŃSKA

PŁOCK

SWADZIM POZNAŃ KOMORNIKI

ŁOMIANKI WARSZAWA OKĘCIE

WARSZAWA MODLIŃSKA WILANOW

PIASECZNO

GÓRASZKA LUBLIN

N LEGN HA

CZĘSTOCHOWA

WAŁBRZYCH

OPOLE

GLIWICE KATOWICE RYBNIK

ŻORY

N POCZ HA

NA ES

WROCŁAW

AUC

ICA

LEGNICA

AU C

LUBIN

KIELCE DĄBROWA GÓRNICZA

SOSNOWIEC

RETAIL PARK

MYSŁOWICE

RZESZÓW

MIKOŁÓW

KRAKÓW

TYCHY

BIELSKO-BIAŁA NOWY SĄCZ

STRONG DEVELOPMENT 8 PROJECTS IN THE PIPELINE 16 LEASING mANdATES

4 MAJOR ACTIVITIES… TO CREATE UNIQUE RETAIL SPACES

IMMOCHAN POLSKA EXISTING CENTERS 24

we are present at every stage of operation and lead the projects to success!

SHOPPING CENTERS INVESTOR

1305

UNITS

700 thousand

Sqm GLA wITH AUCHAN

170

Sqm IN RETAIL PARk

thousand

1996

TO bUILT NEw PROJECTS ANd TO LAUNCH NEw CONCEPTS

DEVELOPER

TO mAINTAIN CLOSE TIES wITH THE COmmUNITIES TO wELCOmE ANd TO ENTERTAIN TO OPTImIzE COSTS

MARKETER

SINCE

TO INvEST ON A LONG TERm bASIS IN LANd ANd bUILdINGS

MANAGER

TO OPTImIzE SHOPPING CENTERS ATTRACTIvITy

Lease dept. Tel.: + 48 22 209 86 31, +48 22 209 86 32 Email.: pl.komercjalizacja@immochan.com pl.linkedin.com/company/immochan-polska

www.immochan.pl


NEWS

Doświadczenie, nowoczesność i jakość Co stanowi o atrakcyjności najemcy na przykładzie KiK KiK to sieć ponad 3500 sklepów działających w 10 krajach Europy, z czego blisko 200 znajduje się w Polsce, a ich liczba ma wzrosnąć do 500 w ciągu 5 najbliższych lat. Ekspansja na taką skalę rodzi potrzebę niemal ustawicznego poszukiwania nowych lokalizacji, wśród których oprócz retail parków głównym partnerem biznesowym stały się dla marki centra handlowe. Ta tendencja jest odpowiedzią na oczekiwania klientów, dla których obok atrakcyjnej oferty równie ważny jest komfort dokonywania zakupów, które przestały być tylko koniecznością, ale stały się sposobem na spędzanie wolnego czasu, czego KiK jako nowoczesna marka ma pełną świadomość. Z perspektywy najemcy firma oferuje swoim partnerom biznesowym szerokie spektrum korzyści wynikających z ponad 23-letniego doświadczenia marki w branży retail, stabilnej pozycji na rynku europejskim, w tym polskim, a zarazem nieustającego rozwoju i bezkompromisowości w kwestii jakości oferowanych produktów i usług.

57

Wieloletnie, międzynarodowe doświadczenie KiK z równoczesnym kładzeniem nacisku na realne spełnianie szybko zmieniających się potrzeb oraz oczekiwań klientów, a także ugruntowana renoma i szeroka rozpoznawalność marki to gwarancja atrakcyjnej współpracy opartej na wiarygodności oraz dążeń marki do utrzymania pozycji jednego z liderów w branży.  -KiK Textil Sp z o.o. ul. Legnicka 21a, 53–671 Wrocław Telefon: + 48 (0) 71 377 44 00 Faks: + 48 (0) 71 377 44 01 E-mail: info.pl@kik-textilien.com www.kik-textilien.com

KiK Textil Sp. z o. o. to jedna z wiodących sieci detalicznych na rynku europejskim. Pierwszy sklep pod szyldem KiK otwarto w 1994 roku w Düsseldorfie. Od tego czasu sieć sukcesywnie się rozrasta, rozwijając działalność w kolejnych krajach. Obecnie marka KiK jest w właścicielem ponad 3500 sklepów na terenie: Polski, Niemiec, Austrii, Holandii, Czech, Słowacji, Słowenii, Węgier, Chorwacji i Włoch. KiK Textil Sp. z o. o. oferuje bogaty asortyment, obejmujący wysokiej jakości odzież, biżuterię, dodatki, zabawki oraz tekstylia domowe. Swoją ofertę firma kieruje do osób ceniących modne i markowe produkty w atrakcyjnej cenie.

się o restaurację North Fish, oferującą klientom zdrowe dania z ryb i owoców morza. W gronie najemców Toruń Plaza znajduje się również wiele innych znanych marek, m.in. Zara, Massimo Dutti, Bershka, Pull & Bear, Stradivarius, Reserved, H&M , C&A, NewYorker,

Benetton, Douglas, Carry, Tous, Kazar, Ochnik, Bytom, TK Maxx, Toys"R"Us, Smyk, Martes Sport, SportsDirect.com. Ofertę Centrum doskonale uzupełnia 8-salowe kino Cinema City, jedyna w Toruniu wielotorowa kręgielnia Lucky Star oraz nowoczesna siłownia Jatomi Fitness. 

Fot. KiK

ADVERTORIAL

Świąteczne zakupy tylko w Toruń Plaza Ostatni kwartał 2017 r. to dla Toruń Plaza czas uroczystości związanych z obchodami 6. Urodzin Centrum, jak również intensywnych przygotowań do świąt Bożego Narodzenia. Do grona najemców w tym okresie dołączy aż 5 nowych marek, które z pewnością umilą klientom bożonarodzeniowe zakupy. Po kilkumiesięcznej nieobecności powraca, jedna z ulubionych wśród klientów marka z modą damską – TALLY WEiJL. Salon o powierzchni około 190 m kw. pojawi się w zupełnie nowej odsłonie i nowej lokalizacji. Równocześnie na parterze centrum zostanie otwarty salon Esotiq, który na powierzchni około 70 m kw. zaproponuje szeroki wybór bielizny. Klientom Toruń Plaza ułatwi z pewnością dokonywanie bożonarodzeniowych zakupów otwarcie salonu empik, w którym na powierzchni 365 m kw. odnajdą szeroki asortyment m.in. książek, płyt, gier, zabawek. Ponadto, segment RTV i AGD centrum zostanie poszerzony o nowy salon RTV Euro AGD, którego poszukiwacze sprzętu elektronicznego będą mogli szukać na pierwszym piętrze centrum. Oferta strefy foodcourt Toruń Plaza wzbogaci

Fot. Toruń Plaza

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


58

MARKETING

W świątecznych przygotowaniach bardzo ważna jest spójność wszystkich działań marketingowych – zarówno tych prowadzonych online, jak i zaplanowanych w sklepie. Jednak z moich obserwacji wynika, że dla marketerów w dużych firmach, ale i dla mniejszych przedsiębiorców, zabiegi te ogranicza się wyłącznie do internetu

Święta

w sklepie P

OŁĄCZ INTERNET ZE SKLEPEM. Na Facebooku pojawiają się informacje o ciekawej, nowej kolekcji świątecznej. Zdarza się, że towarzyszy im reklama w prasie, w internecie. Czasem firmy, w ramach strategii wymyślonej przez dział marketingu, inwestują we współpracę z celebrytami. Mamy zatem kosztowną, ale spójną kampanię skierowaną do użytkowników internetu. A potem idziemy do sklepu. Na witrynie nie ma koherentnego wizualnie komunikatu świątecznego o akcji marketingowej w sieci, nie widać produktu, ceny. Brak materiałów marketingowych, które przypominałyby o akcji promowanej w sieci i motywowały klientów do poszukiwań produktu. Mam wrażenie, że marketerzy czasami oczekują, że klient nauczy się na pamięć oferty, z którą zapoznał się w sieci, i razem z nią uda się prosto do sklepu. Następnie sam odnajdzie produkt na półce, ewentualnie zapyta sprzedawcę. Rzeczywistość jednak jest taka, że konsument w drodze na zakupy atakowany jest

Fot. Fotolia

wieloma marketingowymi komunikatami świątecznymi. Jak już dotrze do naszego sklepu, warto więc mu przypomnieć, jaką promocję proponujemy. Powtórzony komunikat zmotywuje klienta do zapoznania się z produktem, co zwiększa nasze szanse zarówno na skuteczniejszą kampanię, jak i na sprzedaż. WYKORZYSTAĆ REKLAMĘ. Jeśli już zainwestowaliśmy w media internetowe, to zadbajmy też o to, by te działania były widoczne w punkcie sprzedaży. Jak to zrobić? Producent powinien zatroszczyć się, żeby do towaru była dołączona jakakolwiek zawieszka informująca o tym, że to świąteczna nowość, wyrób, który spełnia wymagania klienta itp. Najnowsze badania zachowań konsumentów pokazują, że oni chcą być przede wszystkim obsługiwani na własnych warunkach. Udać się do sklepu, przyjrzeć się produktowi, dowiedzieć się o nim czegoś bez pytania sprzedawcy, a dopiero później ewentualnie zwrócić się do obsługi czy wejść z nim w interakcję. Warto mieć do danego

magazyngalerie.pl

»

grudzień – styczeń 2017/2018


ŚWIĄTECZNY VISUAL MERCHANDISING

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

59


60

MARKETING

produktu ciekawie zaprojektowany materiał marketingowy (zawieszkę, stojak), ale taki, który nie ograniczy się tylko do słowa „nowość”, tylko postara się powiedzieć jak najwięcej. Może się na nim pojawić np. informacja, że dany artykuł był reklamowany w telewizji albo że zdobył nagrodę. Zdarzają się sytuacje, że przedsiębiorcy nie wykorzystują potencjału tego, że coś jest reklamowane w TV, na opakowaniu nie zamieszczając nawet najmniejszej wzmianki. A przecież kiedy przed świętami do naszego sklepu trafią szukający prezentów dziadek czy babcia, to o wiele chętniej włożą do koszyka coś z napisem „reklamowane w TV”, bo wnuczek czy wnuczka na pewno to oglądali w programie dla dzieci, więc na ten właśnie produkt warto wydać pieniądze. PLAKAT JEST SPRZEDAWCĄ. Spotykam się też z sytuacjami, że gdy przedstawiciele handlowi dostarczają świąteczne materiały marketingowe do sklepu, to często są one tam traktowane jak wróg. Bywa, że słyszę od właścicieli: „Ja tu mam sprzedaż i nią się muszę zająć, a nie wieszaniem plakatów”. Warto

AUTORKA Dagmara Habiera

Ekspert w zakresie budowania wizerunku punktów sprzedaży

BIO

O AUTORCE: właścicielka firmy VM Studio (www.vmstudio.pl) specjalizującej się w tworzeniu spójnego wizerunku i projektowaniu sklepów. Opracowywała strategie marketingowe dla wielu marek i standardy ekspozycyjne dla sieci handlowych. Realizowała projekty szkoleniowe, konsultingowe i projektowe dla: Tchibo, Westwing, Jubitom, Amoena, Stara Mydlarnia, Doktor Zdrowie, Springfield, KappAhl, Big Star, Recman, Go Sport, Real line, DTZ, Bioderma oraz sieci placówek bankowych. Pracowała jako konsultant w zakresie budowy wizerunku placówek handlowych w Polsce. Prowadzi wykłady i warsztaty na temat visual merchandisingu na targach branżowych w Łodzi, Kielcach, Warszawie.

jednak zwrócić uwagę na to, że tak naprawdę taki plakat jest w sklepie w pewnym sensie dodatkowym sprzedawcą. To właśnie plakat czy naklejka sprawią, że klient zatrzyma się na dłużej przy jakimś produkcie, zainteresuje się nim, zacznie czytać i niewykluczone, że zdecyduje się na zakup. Zwłaszcza w sezonie świątecznym trzeba o tym pamiętać, bo właśnie w tym czasie branża wydaje ogromne pieniądze na reklamę; ważne, żeby potencjał reklamy wykorzystać w punkcie sprzedaży. Jeżeli dany produkt pojawia się w kampaniach telewizyjnych, zadbajmy o to, żeby był on jak najbardziej widoczny. Umieśćmy go blisko wejścia, ułóżmy na wysokości wzroku (niech klient się prawie o tę rzecz potknie!). Jeżeli jako właściciele sklepu z zabawkami informujemy na Facebooku o tym, że mamy np. supernowe pachnące długopisy, to ważne, żeby te długopisy były ulokowane tuż przy kasie, z odpowiednią informacją (np. „Dzięki pachnącemu długopisowi twoje dziecko może polubić pisanie wypracowań”), a nie wrzucone na półkę z długopisami. Wtedy klient zobaczy tylko tyle, że są one najdroższe i ominie je szerokim łukiem. KOMIKS I PATELNIE. Widziałam fantastyczne rozwiązanie w sklepach Tchibo, sieci, która w bardzo spójny sposób korzysta ze wszystkich narzędzi marketingu i visual merchandisingu. Przy wejściu do

sklepu wystawiono patelnie. Nad nimi wisiał wielki plakat z komiksowym napisem „Och, jakie to sprytne”, a pod nimi dodatkowa informacja, że te patelnie są dwufunkcyjne itd. To nie był suchy komunikat, tylko coś z elementem zabawy, co zahaczało o klienta, który zaciekawiony podchodził, bo chciał się dowiedzieć czegoś więcej. Trzeba wziąć pod uwagę, że aby uzyskać dobry efekt sprzedaży, z towarem trzeba pracować szczególnie w okresie świąt. Co to znaczy? Jeżeli chcemy zwrócić uwagę klienta na konkretny produkt lub grupę produktów, to musimy regularnie przebudowywać ekspozycję. Nie da się od tego uciec, choć często wiąże się to z pracą po godzinach. Załóżmy, że zamówiliśmy do sklepu za 4 tys. złotych reklamowane w TV samochodziki Hot Wheels. Jeśli nie przebudujemy ekspozycji, tylko wciśniemy je do jakiegoś koszyka, który będzie stał na ziemi, praktycznie nie mamy szans na sprzedaż tych zabawek w większej liczbie. Natomiast jeżeli ustawimy je na wysokości wzroku klienta, to kupujący chętniej sięgnie po taki produkt. Zapamiętajmy – zmiana ekspozycji wiąże się z pracą, ale pomaga szybko odzyskać gotówkę. Warto tymi „przemeblowaniami” zająć się już w listopadzie, oszczędzimy sobie wtedy pracy w najbardziej pracowitym, przedświątecznym czasie. Ostatnio, robiąc zakupy w sklepie dla

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


ŚWIĄTECZNY VISUAL MERCHANDISING plastyków, sama odczułam wpływ braku materiału marketingowego na decyzję zakupową. Chciałam zakupić dwie tuby farby. Dość długo wybierałam interesujące mnie kolory. Podeszłam do kasy, a sprzedawca poinformował mnie, że przy zakupie trzech farb dostanę w gratisie czwartą – białą tubę. Wcale mnie ta informacja nie ucieszyła, a wręcz odwrotnie: zalała mnie fala złości. Po pierwsze: nie miałam już czasu, żeby na chybił trafił wybierać dodatkową farbę, bo to także wymagałoby ode mnie skupienia. Po drugie, dwie tuby farby były już skasowane, a za mną stała kolejka. Nie chciałam blokować klientów, nie miałam czasu, więc nie skorzystałam z promocji, a mogłabym, bo farby kupuję często. Spójrzmy na tę sytuację od strony dystrybutora. Organizuje promocje, dystrybuuje białe, gratisowe tuby farby, oczekuje odpowiednich wyników sprzedaży. Czeka, czeka, czeka na wzrost sprzedaży i co? Brak materiałów marketingowych wpływa na to, że akcja jest nieskuteczna, bo niewidoczna w sklepie, choć może w sieci taka informacja pojawia się. Dystrybutor z kolei powinien się zastanowić, jak jego produkt jest eksponowany w punktach sprzedaży i co można zrobić, żeby zwiększyć widoczność towaru. Warto wybrać się na wycieczkę, pooglądać, jak towar jest eksponowany w większych sieciach i dopiero na tej podstawie podjąć decyzję, jakie materiały marketingowe będziemy produkować dla naszych partnerów handlowych. Bardzo często widzę, że dystrybutorzy dostarczają do sklepów tylko plakaty. A przedsiębiorca czasem nie ma listwy, nie ma ramki, nie ma haczyka ani nawet miejsca, żeby taki plakat powiesić. Mógłby natomiast wykorzystać np. zawieszkę, naklejkę, listwę, mocowaną do półki. Słyszę od dystrybutorów, że działania marketingowe nie przynoszą korzyści. Fot. Fotolia

61

Zgadza się, czasem nie przynoszą, bo nie są dostosowane do punktów sprzedaży. Myśląc o kampanii marketingowej, trzeba mieć na uwadze, że punkt sprzedaży musi być tak samo zadbany jak np. layout na Facebooku. Czy takie działania trudno jest zaplanować? Nie. Jak to zrobić? Należy opracować strategię działań visual merchandisingowych w sklepie. Oczywiście strategia ta powinna być spójna z działaniami marketingowymi oraz z dostępnością produktu. Aby dobrze opracować taką strategię, należy wziąć pod uwagę wiele czynników, które wpływają na decyzje zakupowe klientów, oraz np. porę roku. O czym jeszcze trzeba pamiętać, przygotowując sklep do sezonu świątecznego? O zaplanowaniu zestawów prezentów, atrakcyjnie zaaranżowanych wysp, sporym wyborze artykułów impulsowych, a także o umieszczeniu produktów reklamowanych na wysokości oczu klienta. Sprzedawcy powinni wiedzieć, co w danym momencie sklep reklamuje w internecie. Zadbajmy też o to, by witryna była pięknie zaaranżowana. Unikajmy marnych choinek. Na wystawie postawmy takie drzewka, które sami chcielibyśmy mieć na święta w domu. 




64

PRAWO Umowy najmu i dzierżawy należą do dokumentów sporządzanych wyjątkowo często w obiegu rynkowym, jednak wiele osób fizycznych i prawnych nie do końca zadaje sobie sprawę z przysługujących im praw oraz ciążących na nich obowiązkach. Problem z właściwą i jednoznaczną interpretacją przepisów pojawia się często w sytuacji, gdy jedna ze stron umowy decyduje się zakończyć najem lub dzierżawę – i to bez zachowania ustawowego terminu wypowiedzenia

UMOWY

najmu i dzier nieruchomości komercyjnych

U

MOWY NAJMU DOTYCZĄCE LOKALI UŻYTKOWYCH. Do umów najmu lokali użytkowych zastosowanie mają przepisy kodeksu cywilnego (art. 659–692). Umowa najmu lokalu użytkowego nie wymaga zachowania formy pisemnej, co oznacza, że możliwe jest zawarcie takiej umowy również w formie ustnej, a nawet dorozumianej. W celu uniknięcia późniejszych nieporozumień oraz niepotrzebnych i kosztownych procesów sądowych wskazane jest zawarcie umowy w formie pisemnej. Od tej zasady istnieją wyjątki, a mianowicie jeżeli umowa najmu zawarta na jest na czas dłuższy niż jeden rok, powinna być stwierdzona pismem, pod rygorem uznania jej za umowę na czas nieokreślony. Zawarcie umowy najmu w formie pisemnej (z podpisami notarialnie poświadczonymi) w pewnych okolicznościach może okazać się zbawienne dla najemcy. Taka forma umowy wprowadza ochronę najemcy przed wypowiedzeniem

umowy najmu przez nabywcę nieruchomości, w razie zbycia przedmiotu najmu w czasie trwania umowy najmu. Umowa najmu zawarta w takiej formie gwarantuje najemcy, że wynajmujący (nabywca) nie będzie mógł wypowiedzieć umowy najmu przed upływem terminu jej obowiązywania, co mógłby uczynić przy zachowaniu kodeksowych terminów wypowiedzenia, jeżeli umowa najmu byłaby zawarta w zwykłej formie pisemnej. UMOWY DZIERŻAWY. Umowa dzierżawy może dotyczyć również lokali komercyjnych. Stosuje się do niej uregulowania właściwe dla umowy najmu. Ważną różnicą w zakresie obowiązków najemcy i dzierżawcy przewiduje art. 697 kc, który nakłada na dzierżawcę obowiązek zachowania przedmiotu

» magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


UMOWY NAJMU

65

rżawy PRAWO Umowy najmu i dzierżawy są częste. Warto znać przepisy, gdy jedna ze stron nagle wypowiada umowę

Fot. Fotolia

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


66

PRAWO

dzierżawy w stanie niepogorszonym, podczas gdy art. 662 kc obliguje najemcę do ponoszenia drobnych nakładów połączonych ze zwykłym używaniem rzeczy. Tak więc obowiązki dzierżawcy będą poważniejsze i zazwyczaj bardziej kosztowne. To, co odróżnia najem od dzierżawy, to możliwość dodatkowego – obok używania – czerpania pożytków z przedmiotu dzierżawy, podczas gdy najem uprawnia tylko do używania przedmiotu najmu. CZAS TRWANIA UMOWY. Obie umowy mogą być zawarte na czas oznaczony lub nieoznaczony. W przypadku najmu na czas dłuższy niż 10 lat, po upływie tego terminu uważa się go za zawarty na czas nieokreślony. Najem uzgodniony pomiędzy przedsiębiorcami i dzierżawa na czas powyżej 30 lat po upływie tego okresu uważa się za zawarty na czas nieoznaczony. SPOSOBY ZAKOŃCZENIA UMOWY NAJMU LUB DZIERŻAWY. Umowy najmu i dzierżawy wygasają w kilku przypadkach – najczęściej z powodu upływu czasu, na jaki zostały zawarte, zgodnego rozwiązania przez obie strony lub wypowiedzenia złożonego przez jedną ze stron (z zachowaniem lub bez terminów wypowiedzenia)*. Zdarzają się także *

W artykule pominięte zostały szczegółowe regulacje dotyczące lokali mieszkalnych, do których

Umowy najmu i dzierżawy zawarte na czas oznaczony mogą być wypowiedziane wyłącznie w przypadkach określonych w umowie

określonych

sytuacje, kiedy rozwiązanie umowy następuje na skutek zniszczenia przedmiotu najmu lub dzierżawy. Nieco rzadziej zakończenie umowy najmu lub dzierżawy jest z kolei konfuzją, czyli połączeniem uprawnień i obowiązków wynajmującego (wydzierżawiającego) oraz (najemcy) dzierżawy – najczęściej np. w razie nabycia przedmiotu umowy przez najemcę/ dzierżawcę. Terminy wypowiedzenia umowy zawartej na czas nieoznaczony mogą być określone dowolnie w umowie, natomiast w razie braku takich postanowień zastosowanie mają przepisy kodeksowe. W przypadku najmu są one następujące: gdy czynsz jest płatny odnosi się Ustawa z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. nr 71, poz. 733, ze zm.). Omówione zagadnienia odnoszą jednak się do wszelkich lokali o innym charakterze niż mieszkalny.

w odstępach czasu dłuższych niż miesiąc – termin wypowiedzenia wynosi trzy miesiące naprzód na koniec miesiąca kalendarzowego; gdy czynsz jest płatny miesięcznie – na miesiąc naprzód na koniec miesiąca kalendarzowego; gdy czynsz jest płaty w krótszych odstępach czasu – na trzy dni naprzód; gdy najem jest dzienny – na jeden dzień naprzód. W przypadku dzierżawy obowiązują uregulowania szczegółowe, zgodnie z którymi dzierżawę można wypowiedzieć na sześć miesięcy naprzód przed upływem roku dzierżawnego (przy dzierżawie gruntów rolnych okres wypowiedzenia wynosi odpowiednio jeden rok). Umowy najmu i dzierżawy zawarte na czas oznaczony mogą być wypowiedziane wyłącznie w przypadkach określonych w umowie. Dokonanie wypowiedzenia wbrew zapisom umów spowoduje nieważność wypowiedzenia. Każda z tych umów

PODSTAWOWYM obowiązkiem najemcy lub dzierżawcy po zakończeniu trwania umowy jest zwrot jej przedmiotu

Fot. Fotolia magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


UMOWY NAJMU (zawarta na czas oznaczony, jak i nieoznaczony) może być wypowiedziana bez zachowania terminów wypowiedzenia, w razie zwłoki w płatności czynszu. W przypadku najmu takie wypowiedzenie jest dopuszczalne, jeżeli najemca zalega z czynszem za co najmniej dwa pełne okresy płatności, po pisemnym uprzedzeniu przez wynajmującego i wyznaczeniu mu dodatkowego miesięcznego terminu do zapłaty zaległego czynszu. Przy umowie dzierżawy, jeżeli dzierżawca dopuszcza się zwłoki z zapłatą czynszu co najmniej za dwa pełne okresy płatności, a w przypadku gdy czynsz jest płatny rocznie, jeżeli dopuszcza się zwłoki z zapłatą ponad trzy miesiące, wydzierżawiający może dzierżawę wypowiedzieć bez zachowania terminu wypowiedzenia, udzielając mu uprzednio dodatkowego trzymiesięcznego terminu do zapłaty zaległego czynszu. PODSTAWOWE OBOWIĄZKI PO ZAKOŃCZENIU UMOWY. Podstawowym obowiązkiem najemcy lub dzierżawcy po zakończeniu trwania umowy jest zwrot jej przedmiotu. Strony mogą ustalić, że zwrot nastąpi w innym czasie niż moment wygaśnięcia samej umowy**. Jeżeli strony postanowią zaś, aby nie zawierać dodatkowych postanowień, to obowiązek zwrotu powstaje w chwili wygaśnięcia danego stosunku prawnego. Co istotne, taki obowiązek dotyczy również podnajemcy oraz osoby, która korzysta z przedmiotu najmu na zasadzie **

Ustawa z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego przewiduje pewną elastyczność w tym zakresie.

Roszczenia, w których wynajmujący lub wydzierżawiający domaga się naprawienie szkody z powodu uszkodzenia lub pogorszenia przedmiotu umowy, przedawniają się w ciągu jednego roku – licząc od dnia jego zwrotu

użyczenia. Podobnie jest w przypadku umowy dzierżawy. Sytuacja może jednak ulec znacznej komplikacji m.in. w momencie zawarcia przez dzierżawcę umowy poddzierżawy bez zgody wydzierżawiającego. Wówczas wydzierżawiający ma prawo do wypowiedzenia umowy bez zachowania terminów wypowiedzenia, ale umowa poddzierżawy wiąże w dalszym ciągu wydzierżawiającego i poddzierżawcę. Ma to fundamentalne znaczenie, gdyż uniemożliwia to odzyskanie przedmiotu umowy przez wydzierżawiającego***. Uzasadnia to wyrok Sądu Najwyższego, którego końcowa teza brzmi: „zakończenie stosunku dzierżawy nie powoduje rozwiązania z mocy prawa stosunku poddzierżawy”. ZWROT W STANIE NIEPOGORSZONYM. Po zakończeniu umowy najemca ma obowiązek zwrócić rzecz w stanie niepogorszonym, uwzględniając jednak normalne użycie rzeczy. Dotyczy to również zwrotu przedmiotu dzierżawy. Rozwiązaniem, po które często sięgają obie strony, aby uniknąć wątpliwości co do stanu przedmiotu umowy w chwili zwrotu, jest sporządzenie możliwie jak najbardziej szczegółowego tzw. protokołu odbioru. Niejednokrotnie dołącza się do niego również materiał fotograficzny. Rzetelny, niebudzący wątpliwości protokół odbioru pozwala uniknąć długotrwałego udowadniania wzajemnych stanowisk. Ogranicza także zaangażowanie w ten proces świadków, którzy mogliby potwierdzić, w jakim stanie znajdowała się rzecz w momencie zwrotu. Oczywiście strony powinny sporządzić podobny raport w trakcie wydawania przedmiotu, czyli w chwili rozpoczęcia umowy. ROZLICZENIE NAKŁADÓW. Obowiązkiem stron po zakończeniu umowy najmu lub dzierżawy jest rozliczenie nakładów przeznaczanych na pokrycie strat wynikających ze zniszczeń. Kwestie te najlepiej uregulować w samej umowie, ponieważ przepisy prawa dopuszczają tutaj dużą swobodę. W razie braku szczegółowych postanowień, gdy stopień zużycia przedmiotu umowy jest niewspółmierny do normalnego używania, najemca lub dzierżawca zobowiązany jest do naprawienia szkody. Z kolei w odwrotnym przypadku, gdy najemca lub dzierżawca dokonał ulepszeń przedmiotu, wynajmujący może zatrzymać usprawnioną wersję przedmiotu po rozliczeniu się z najemcą lub dzierżawcą. Zdarzają się również przypadki, w których wynajmujący lub wydzierżawiający domaga się przywrócenia ***

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 20.07.2006 r., sygnatura V CSK 200/06.

67

pierwotnego stanu, co mógł wcześniej zastrzec w umowie. PRZEDAWNIENIE ROSZCZEŃ. Roszczenia, w których wynajmujący lub wydzierżawiający domaga się naprawienia szkody z powodu uszkodzenia lub pogorszenia przedmiotu umowy, przedawniają się w ciągu jednego roku – licząc od dnia jego zwrotu. W takim samym czasie przedawniają się roszczenia najemcy lub dzierżawcy, które dotyczyć mogą np. zwrotu nakładów z tytułu ulepszenia przedmiotu lub nadpłaconego czynszu. 

AUTORKA Anna Maksymiuk adwokat w kancelarii Gardocki i Partnerzy Adwokaci i Radcowie Prawni

BIO

O AUTORCE: Adwokat od 2005 r., należy do warszawskiej Izby Adwokackiej. Od 2003 r. współpracuje z warszawską kancelarią Gardocki i Partnerzy Adwokaci i Radcowie Prawni, wcześniej pracowała dla Decathlon Polska Sp. z o.o. Specjalizuje się w prowadzeniu procesów sądowych z zakresu prawa cywilnego i gospodarczego, w tym również w sporach dotyczących umów najmu, dzierżawy i leasingu dużych obiektów komercyjnych. Posiada rozległe doświadczenie w sprawach i sporach dotyczących użytkowania wieczystego, zarówno w kwestiach cywilistycznych, jak i administracyjnych. Brała udział w charakterze pełnomocnika w kilku precedensowych sprawach, broniąc interesów użytkowników wieczystych, które zakończyły się sukcesami przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie i Naczelnym Sądem Administracyjnym. Jej obszar zainteresowań obejmuje również prawo własności intelektualnej – ukończyła studia podyplomowe z zakresu prawa własności intelektualnej w Instytucie Prawa Własności Intelektualnej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest stałym doradcą prawnym podmiotów gospodarczych oraz występuje w charakterze pełnomocnika procesowego w sporach sądowych.


68

PODRÓŻE

EGIPSKI FITNESS

NA Fot. Michał Huniewicz, m1key.me magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


TANIEC W EGIPCIE

RURZE

Taniec na rurze ma kilkusetletnie tradycje i na początku uprawiany był przez mężczyzn w Indiach. Wymagał ogromnej sprawności fizycznej oraz siły i pozbawiony był jakiegokolwiek erotycznego charakteru. Dziś niestety wiele osób łączy go z lepkimi klubami, podejrzanym towarzystwem i drogimi drinkami. W Egipcie kluby ze striptizem właściwie nie istnieją, więc nie kojarzy się tak źle. Mimo to kobiety, które trenują taniec na rurze, utrzymują to w tajemnicy, również przed rodziną

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

69


70

PODRÓŻE

A

ya i Hamid to typowi młodożeńcy z egipskiej klasy średniej. Oboje są informatykami, poznali się w pracy. (Aya często rozmawia z komputerowcami z Polski: „Wasz szeleszczący język jest kompletnie niezrozumiały” – śmieje się). Mieszkają na suchym blokowisku na zachód od Kairu, które powiela arabski model tego typu osiedli: szerokie drogi, w środku meczet i centrum handlowe. Teoretycznie samowystarczalne. Hamid mówi, że tak się kiedyś nie budowało – faktycznie, stary Kair to wąziuteńkie uliczki i wieczny mrok, a nowe budownictwo wystawione na słońce nagrzewa się tak, że nawet Egipcjanie

nie potrafią latem wytrzymać bez klimatyzacji. Ale za to tutaj dojadą karetka czy straż pożarna. Jak na egipskich młodożeńców przystało, ich niedawno kupione mieszkanie ma dwie sypialnie. Na tym podobieństwa z ich rówieśnikami się kończą, bo Aya i Hamid nie przeznaczyli drugiej sypialni dla dzieci, których oczekuje od nich rodzina… Zamienili ten pokój w pomieszczenie do tańca na rurze. Hamid śmieje się, że fachowiec, który montował rurę, nie zadawał żadnych pytań i zachowywał się bardzo dyskretnie. („Jesteśmy pierwszym w Egipcie pokoleniem, które dba o kondycję fizyczną. Młodzi ludzie chodzą na siłownię i biegają, a starsi nie

bardzo to wszystko rozumieją”). Podobnie jak w Europie, tryb życia zmienia się tu na siedzący, wszędzie jeździ się samochodem, ludzie tyją, a aerobik i jogging powoli stają się koniecznością i czymś normalnym. Ale rura? TANIEC NA RURZE I STEREOTYPY. Taniec na rurze wielu ludziom kojarzy się z lepkimi klubami, podejrzanym towarzystwem i drogimi drinkami. Mój londyński kolega, gdy dowiedział się o moich planach fotografowania w Egipcie, wspominał ze zgrozą wieczór kawalerski, kiedy po wizycie we wschodnio-europejskim klubie nocnym on i reszta jego pijanej angielskiej hordy zaprowadzeni zostali przez machającego

magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018


Fot. Michał Huniewicz, m1key.me

TANIEC W EGIPCIE

AYA I HAMID mieszkają na suchym blokowisku na zachód od Kairu, które powiela arabski model tego typu osiedli: szerokie drogi, w środku meczet i centrum handlowe

pistoletem ochroniarza do bankomatu, bo skończyły im się pieniądze. Tymczasem ta forma aktywności ma kilkusetletnie tradycje i na początku uprawiana była przez mężczyzn w Indiach. Wymagała ogromnej sprawności fizycznej oraz siły i pozbawiona była jakiegokolwiek erotycznego charakteru. Podobno w Stanach Zjednoczonych dopiero pod koniec dziewiętnastego wieku połączono taniec na rurze z burleską i to właśnie ta wizja kształtuje nasze wyobrażenie do dziś. Hamid mówi, że w Egipcie jest to nieco bardziej skomplikowane. „Dla wielu osób taniec na rurze to po prostu kolejny import z Zachodu, ale ponieważ w zasadzie nie ma tutaj klubów ze striptizem, nie kojarzy się tak źle”. Mimo to pamięta, jak Aya po wielu miesiącach ich znajomości wyznała, że w taki właśnie sposób dba o swoją kondycję fizyczną. „Bałam się, że źle o mnie pomyśli. Poza tym to wciąż tajemnica przed niektórymi znajomymi i rodziną”. Hamida na początku to zaskoczyło, ale z czasem zaakceptował tę formę aktywności fizycznej. A przecież nawet jak na egipskie warunki Aya i Hamid nie są zbyt liberalni. Aya zawsze nosi chustę, bo tylko mąż, ojciec, dzieci oraz inne kobiety mogą zobaczyć jej włosy. Kiedy siadam obok niej na kanapie, Hamid prosi uprzejmie, żebym usiadł na drugim końcu: „Tam jest chłodniej” – mówi.

TANIEC NA RURZE to forma aktywności, która ma kilkusetletnie tradycje i na początku uprawiana była przez mężczyzn w Indiach

Fot. Michał Huniewicz, m1key.me magazyngalerie.pl

grudzień – styczeń 2017/2018

71

Dla wielu osób taniec na rurze to po prostu kolejny import z Zachodu, ale ponieważ w zasadzie nie ma tutaj klubów ze striptizem, nie kojarzy się tak źle – mówi Hamid NIEDOSTRZEGANA KOBIECOŚĆ. Aya opowiada, że dla niej to nie jest taniec na rurze, tylko fitness. Zaraz jednak dodaje: „Na egipskiej ulicy trudno jest być kobietą. Oczekuje się od nas, że będziemy poruszać się jak bezpłciowe stworzenia. Dopiero w naszym studiu mogę być wolna i poczuć się jak kobieta”. Mało tego – wybrała tę formę aktywności również dlatego, że może ją uprawiać wyłącznie w towarzystwie kobiet. Kiedy w dziewiętnastym wieku europejscy malarze pojawili się na Bliskim i Środkowym Wschodzie, wielu z nich narzekało, że trudno im malować kobiety. Również dziś robienie zdjęć może skończyć się awanturą albo szarpaniną. Kiedy poprosiłem o zgodę na zrobienie zdjęć w studiu, do którego chodzi

»


72

PODRÓŻE

Na egipskiej ulicy trudno być kobietą. Oczekuje się od nas, że będziemy poruszać się jak bezpłciowe stworzenia. Dopiero w naszym studio mogę być wolna i poczuć się jak kobieta – mówi Aya

Fot. Michał Huniewicz, m1key.me

Aya, spotkało się to ze sporą dozą sceptycyzmu, bo mężczyznom nie wolno tam przebywać. Ale kilka dziewczyn powiedziało, że są gotowe zaakceptować moją i aparatu obecność, więc dostałem pozwolenie. Ich studio schowane jest w szarym budynku na wyspie na Nilu w dzielnicy Az-Zamalik, zaraz obok meczetu. Na wyspie mieści się opera; w Az-Zamalik ma też swoją siedzibę wiele ambasad. To tutaj mieszkają zazwyczaj obcokrajowcy. Dzielnica uchodzi za jedno z najbardziej otwartych miejsc w Egipcie. MEKSYKAŃSKA INSTRUKTORKA. Fitness na rurze do Egiptu dociera z dziewczynami jak Olivia. To Meksykanka, która zaczynała swoją karierę od baletu, a potem zajmowała się pływaniem synchronicznym. „Balet jest

świetny. To taniec, rytm, technika. Jednak dopiero taniec na rurze łączy w sobie sztukę i sport. Mam tu pełną wolność ekspresji, a każdy występ wymaga siły, zręczności i akrobacyjnych umiejętności”. Olivia mówi w delikatny sposób, ale jej umięśnione ciało świadczy o codziennej ciężkiej pracy, a dłonie i stopy są szorstkie i pokryte odciskami. Jedną z ciekawszych figur jest karuzela – wymaga silnych mięśni pleców i całkiem dobrze wygląda na fotografiach. Olivia mówi, że oko to figura, która jest zapewne największym wyzwaniem, bo wymaga współpracy dwóch albo trzech osób. Olivia bała się lecieć do Afryki, by uczyć tańca na rurze w islamskim kraju. Wojskowa dyktatura i sporadyczne ataki na turystów odstraszają przybyszów z innych krajów. Zaryzykowała.


TANIEC W EGIPCIE

73

Dziś jej studentki nie tylko darzą ją szacunkiem, ale są także jej przyjaciółkami. („Olivia jest najlepszą instruktorką w kraju” – chwalą ją). Są wśród nich singielki i mężatki, niektóre mają dzieci. Muzułmanki i chrześcijanki. Są świadome stereotypów, ale dla nich taniec to wyzwanie i chwilowa wolność. Niektóre zaakceptowałyby w studiu mężczyzn, inne nie. „Instruktor pomaga ci, podtrzymuje, poprawia posturę. Mój mąż to jedyny mężczyzna, który może mnie dotykać” – mówi Aya. Nawet podczas tańca odsłonięte ma tylko dłonie, stopy i twarz. Na nogach ma specjalne spodnie, które zapewniają przyczepność. „Poza tym mężczyźni w Egipcie nigdy w życiu nie wzięliby się za taniec na rurze” – chichrają się dziewczyny. A przecież kilka lat temu mistrzostwa świata w tańcu na rurze wygrał mężczyzna z Chin. Fot. Michał Huniewicz, m1key.me

Olivia mówi, że tancerki i tancerze uśmiechają się w czasie występu, co sprawia wrażenie, że taniec jest łatwy. Nie jest. Gdy dziewczyny były w innym pomieszczeniu i robiły rozgrzewkę, postanowiłem spróbować na cieńszej, nieruchomej rurze dla początkujących (zaawansowani wybierają rury o większym obwodzie, które dodatkowo się obracają). Moja próba karuzeli kończy się porażką, ale na szczęście nikt jej nie widzi (i nikt się o niej nie dowie). Lekcja trwa godzinę. Dziewczyny sprzątają po sobie i wracają do domów. Na Instagramie chwalą się swoimi postępami, fotografując się w miejscach publicznych, gdy korzystają ze znaków drogowych i barierek. To trudny sport, którego uprawianie przypomina olimpijską gimnastykę. Dziewczyny mówią, że opanowywanie kolejnych figur sprawia im ogromną satysfakcję. Według Olivii wiele z nich ma na początku stracha – jej motto to: „Obawiasz się, że spadniesz, a co, jeśli pofruniesz?”. Najwięcej kontuzji wynika jednak z przetrenowania, najczęściej uszkadzane są barki i ramiona. Olivia szacuje, że tylko 1 procent kontuzji powodują upadki. Choć coraz więcej ludzi dostrzega w tym sport i wyzwanie, to o trwałości naszych skojarzeń i ograniczonej akceptacji świadczy fakt, że spore kontrowersje budzą ćwiczące w ten sposób dzieci, podczas gdy na przykład prowadzący do trwałych uszkodzeń mózgu futbol amerykański jest akceptowany. Hamid jest świadomy stereotypów i nie zamierza tańczyć na rurze. „E, to nie dla mnie” – mówi. Po chwili dodaje jednak: „Ale chciałbym zrobić porządną karuzelę”. 

AUTOR Michał Huniewicz Fotograf i podróżnik

BIO

O AUTORZE: Urodził się w 1984 r. w Morągu i wychował w pobliskim Dobrocinie. Studiował informatykę na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Po zamieszkaniu w Amsterdamie kupił swoją pierwszą lustrzankę i rzężący obiektyw, by spróbować lepiej dokumentować podróże. Jego pasją są kraje islamskie, choć z powodu panujących w nich trudnych warunków zniszczył tam sporą część swojego sprzętu fotograficznego. Jego zdjęcia pokazywano w CNN, PBS, TVN i Polsacie oraz publikowano na portalach National Geographic, Stern, Internazionale, Business Insider, Huffington Post i innych. Michał Huniewicz mieszka obecnie w Londynie. Chętnie dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniami poprzez wystawy i publikacje.




NAJWIĘKSZA BAZA DANYCH O CENTRACH I SIECIACH HANDLOWYCH W POLSCE

centra handlowe otwarte w Polsce

660

sieci handlowe funkcjonujące w galeriach

530

inwestycje handlowe w budowie na różnych etapach realizacji

330

3 Katalogi informacyjno-bazodanowe. Kontakty do dyrektorów centrów handlowych. Kontakty do działów marketingu i rozwoju sieci. Ponad 30.000 branżowych artykułów. Możliwość filtracji danych po wielu kryteriach. Spersonalizowany newsletter. Codziennie nowe publikacje i aktualizacje danych. Informacje o planowanych otwarciach sklepów. Lokalizacje obiektów handlowych i inwestycji na mapie. Opcja porównania paramterów obiektów handlowych.

http://info.retail-database.com


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.