5 najważniejszych lekcji biznesu by Bogaty Ojciec

5 najważniejszych lekcji biznesu Jak swój pomysł zamienić w sukces

Robert T. Kiyosaki

Gospodarka jest w gorszym stanie, niż twierdzą rządzący Chciałbym zwrócić Twoją uwagę na ważny problem. Niedawno zapoznałem się z danymi statystycznymi dotyczącymi zwolnień i bezrobocia. Nie mówię o tych kłamstwach, którymi karmią nas rządy państw. Mam na myśli prawdziwe dane, a te nie są dobre. Myślę, że każdy z nas zna kogoś, kto został zwolniony i nie może znaleźć nowej pracy albo został zatrudniony, ale zarabia znacznie mniej niż przedtem. Wszyscy wiemy, że gospodarka jest w gorszym stanie, niż twierdzą przedstawiciele władzy. Nauczono nas, że stałe zatrudnienie daje nam spełnienie i szczęście. Tymczasem okazało się, że prowadzi do wielkiej niepewności i utraty kontroli nad własnym życiem. Chcę Ci przekazać to, czego się nauczyłem od bogatego ojca.

Będąc dzieckiem, słyszałem jak moi rodzice bez przerwy się kłócą o pieniądze. To nic nadzwyczajnego. Od dziesięcioleci pieniądze są wskazywane jako główna przyczyna rozwodów i braku szczęścia w rodzinie. Jeśli pozwalamy, by tak ważna część naszego życia była kontrolowana przez innych ludzi – przełożonych i doradców finansowych – mamy do czynienia z czymś niebezpiecznym albo nawet złym. Już w dzieciństwie zacząłem szukać mentora, który mógłby mnie nauczyć czegoś o pieniądzach. W ten sposób zacząłem pobierać lekcje u bogatego ojca. Podjąłem naukę w wieku 9 lat i kontynuowałem ją aż do 38. roku życia. Bogaty ojciec znał się na biznesie, a ja potrzebowałem nauczyciela, który przekaże mi taką wiedzę. Dzięki jego naukom mogłem stać się rentierem w wieku 47 lat i cieszyć się niezależnością finansową przez resztę życia. Gdybym słuchał rad biednego ojca, który mówił, że trzeba pracować na etacie do 65. roku życia, dziś nadal musiałbym harować, obawiając się w każdej chwili zwolnienia i martwiąc się o to, że na emeryturze będzie mi brakowało pieniędzy. Oto co mnie przeraża: konieczność zarobkowania nawet po 65. roku życia. Obecnie wiele osób nie może sobie pozwolić, by przejść na emeryturę i muszą pracować do samej śmierci. To mogło spotkać także i mnie. Nie pozwól, żeby Tobie się to przydarzyło.

Czy martwa żaba może uczynić Cię bogatym? Różnica między wiedzą przekazaną mi przez bogatego ojca a tym, czego uczą w szkole, jest prosta. W szkole zawsze mówią: „Ucz się i zdobywaj dobre oceny, żebyś mógł znaleźć bezpieczną, pewną pracę z dobrym pakietem socjalnym”. Bogaty ojciec mawiał natomiast: – Jeśli chcesz być bogaty, musisz być właścicielem firmy i inwestorem. Mój problem polegał na tym, że szkoła nie nauczyła mnie tego, jak zostać właścicielem firmy czy inwestorem. Któregoś dnia po lekcjach pracowałem w biurze bogatego ojca. Miałem wtedy około 15 lat i byłem bardzo sfrustrowany. – Dlaczego w szkole nie uczymy się niczego o pieniądzach? – zapytałem.

– Nie widzę żadnego związku między tym, czego musimy się uczyć a rzeczywistością – stwierdziłem. – Chcę się tylko dowiedzieć, jak zgromadzić majątek. W jaki sposób krojenie martwych żab może mi pomóc w zdobyciu nowego samochodu? Gdyby nauczyciel potrafił mi wytłumaczyć, jak martwa żaba może mnie wzbogacić, przeprowadzałbym tysiące sekcji. Bogaty ojciec roześmiał się i zapytał: – Co odpowiadają nauczyciele, kiedy pytasz o związek między martwymi żabami a pieniędzmi?. – Mówią, że trzeba mieć dobre stopnie, żeby dostać bezpieczną, pewną pracę – odparłem. – Większość ludzi tego właśnie pragnie – wyjaśnił bogaty ojciec. – Skończyć szkołę i dostać dobrą pracę gwarantującą jakąś mityczną, nadprzyrodzoną stabilność finansową, o której opowiadano im bajki na dobranoc.

– Ale ja wcale tego nie pragnę. Nie chcę być pracownikiem wypruwającym sobie żyły za kogoś innego. Nie zamierzam marnować życia, słuchając kogoś, kto będzie mi mówił, ile pieniędzy wolno mi zarobić albo kiedy mam pracować, a kiedy jechać na wakacje. Chcę być wolny. Chcę być bogaty. Nie chcę pracować dla kogoś innego.

Lekcje bogatego ojca mają znacznie głębsze znaczenie. W powyższej wymianie zdań nie chodzi o to, że bycie pracownikiem Cię nie wyzwoli. Musisz sam się uwolnić, ale nie zrobisz tego, bazując tylko na wiedzy zdobytej w szkole. Rozwiązanie tego problemu może Cię doprowadzić do sukcesu i bogactwa. Może Ci się udać bez względu na to, co się dzieje na świecie.

Czy marzyłeś o tym, by być pracownikiem? Ta lekcja jest inna niż dwie poprzednie. Zajmiemy się w niej sukcesem. Fakt, że mamy rekordowe bezrobocie, przeraża trochę mniej, kiedy zdasz sobie sprawę z tego, że tak naprawdę nigdy nie marzyłeś o byciu pracownikiem. Wiele osób uważa mnie po prostu za autora książek. Nie jestem nim. Jestem przedsiębiorcą. Choć na początku było ciężko, uwielbiam być przedsiębiorcą. To właśnie w przedsiębiorczości można odnaleźć sukces… albo wykuć go własnymi rękami.

Bardzo lubię zakładać nowe firmy. Uwielbiam kreatywność, ludzi, których spotykam, wyzwania i nagrody. W moich czasach cena nauki i zdobywania doświadczenia była wysoka, ale dziś wiem, że warto było ją zapłacić. Ty możesz zdobyć tę wiedzę o wiele łatwiej i taniej. Fascynują mnie nowe wyzwania, którym stawiam czoło każdego dnia jako przedsiębiorca. Uwielbiam podniecenie towarzyszące zakładaniu i tworzeniu nowej firmy. Kiedy przedsiębiorstwo już działa, cieszy mnie możliwość dbania o jego ekspansję i rozwój. Gdy się rozwija, z radością przyjmuję do zespołu nowych ludzi, aby firma była stabilniejsza i większa, a co za tym idzie, żeby działała bardziej przewidywalnie i przynosiła większe zyski.

Każdy dzień życia przedsiębiorcy jest ekscytujący, obfituje w nowości i przynosi jakąś wiedzę. Zawsze uczę się czegoś nowego, nawet kiedy interesy idą źle. Aby być prawdziwym przedsiębiorcą, musisz być inteligentny i musisz kochać zdobywanie wiedzy. Jeżeli tak się nie dzieje, Twoja firma prawdopodobnie nie będzie się rozwijała, ponieważ… Ty sam się nie rozwijasz. Zawsze, gdy widzę firmę pogrążoną w stagnacji albo wręcz w zapaści, jestem przekonany, że najczęściej przyczyną tego jest stagnacja lub zapaść umysłowa właściciela. Przedsiębiorczość jest źródłem życiowej energii i ekscytacji nie tylko dla Ciebie, ale też dla całego świata. Przedsiębiorczość jest kluczem. A najlepsze jest to, że… wcale nie musi być przerażająca. Nie musi dużo kosztować. Na świecie jest mnóstwo ludzi, którzy zaczynali prowadzić firmy, pracując jeszcze na etacie.

W byciu przedsiębiorcą wspaniałe jest to, że możesz nim zostać bez względu na sytuację. Możesz odnieść sukces, nie oglądając się na to, co się dzieje dookoła Ciebie.

Czy naprawdę sprawujesz kontrolę nad własnym życiem? Bycie przedsiębiorcą jest źródłem wielu korzyści. Nie mam na myśli tylko duchowego sukcesu polegającego na realizowaniu WŁASNYCH marzeń, a nie marzeń przełożonych. Ani sukcesu społeczeństwa, polegającego na wypełnieniu misji tworzenia miejsc pracy i czynieniu Twojego otoczenia lepszym miejscem do życia. Mam na myśli sprawowanie kontroli.

Jedną z przyczyn, dla których wiele osób czuje się dziś niepewnie, jest to, że szkoła nie nauczyła ich, jak ważne jest sprawowanie kontroli nad własnym życiem. Na przykład jeśli jesteś pracownikiem, masz niewielki wpływ na to, ile zarabiasz, czy dostaniesz podwyżkę, kiedy pojedziesz na wakacje, a czasem nawet na to, o której godzinie zjesz obiad. Pracownicy mają także niewielki wpływ na wysokość płaconych podatków. Zwykle płacą wyższe podatki niż przedsiębiorcy. Tu znowu wraca kwestia kontroli. Fiskus i prawo podatkowe dają większą swobodę przedsiębiorcom, ponieważ to oni napędzają gospodarkę i wpływają na sytuację kraju, tworząc miejsca pracy. Wielu ludzi czuje się niepewnie, myśląc o przyszłości, ponieważ mają niewielką kontrolę nad swoją pracą, inwestycjami i podatkami. Dziś bycie przedsiębiorcą jest łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Mamy do dyspozycji technologie, dzięki którym możemy z łatwością prowadzić działalność na całym świecie. Na przykład komputer i Internet bardzo ułatwiają pracę przedsiębiorcy i pozwalają znacznie ograniczyć koszty. Mogę kupić komputer za kilkaset dolarów i stać się dzięki niemu uczestnikiem globalnych rynków jako przedsiębiorca. Pytanie tylko, czy masz odpowiednie wykształcenie, doświadczenie i nastawienie oraz czy wyznajesz wartości charakterystyczne dla przedsiębiorcy.

Naucz się przegrywać Do tej pory pisałem o byciu przedsiębiorcą. Kiedy ludzie o tym myślą, paraliżuje ich strach przed ryzykiem utraty pieniędzy i czasu. Co gorsza, okazuje się, że 9 na 10 firm upada w ciągu pierwszego roku działalności. Na świecie było i jest wielu wybitnych przedsiębiorców, ale jednym z moich największych idoli jest Thomas Edison. Jestem jego wielkim fanem chyba dlatego, że podobnie jak ja częściej ponosił porażki, niż odnosił sukcesy. Oczywiście potrafił przy tym z każdego niepowodzenia wyciągać cenne wnioski. Kiedy byłem dzieckiem, uczyliśmy się o Thomasie Edisonie w szkole. Gdy powiedziałem o tym bogatemu ojcu, zapytał, czy nauczyciel mówił o tym, w jaki sposób Edison odniósł tak wielki sukces. – Nie – odparłem – uczyliśmy się tylko o wynalezieniu żarówki. – Cóż, przykro mi, że muszę podważyć słowa twojego nauczyciela – rzekł bogaty ojciec – ale Thomas Edison wcale nie wynalazł żarówki.

Bogaty ojciec wytłumaczył mi, że żarówkę wynaleziono przed Edisonem i zajmowało się tym wiele osób. Ich żarówki były jednak niepraktyczne, ponieważ zbyt szybko się przepalały. Ludzie ci nie potrafili też dostrzec w swoich wynalazkach wartości komercyjnej.

Krótko mówiąc, mieli dobry pomysł, ale nie wiedzieli, jak zrobić na nim biznes. Z kolei Edison nie tylko udoskonalił żarówkę, ale też w oparciu o ten wynalazek zbudował firmę. Stworzył pierwszą użyteczną żarówkę i wiedział, jak pokazać światu, że jest ona wartościowym produktem. Każdy może wpaść na dobry pomysł, ale tylko wybitny przedsiębiorca może zarobić na nim pieniądze. Prawdopodobnie Ty też masz jakiś dobry pomysł albo nawet produkt. Prawie każdy ma. Ale czy wiesz, jak na nim zarobić? Jeżeli masz odwagę, żeby zrealizować swój pomysł, zacznij od małych kroków. Przeprowadź rekonesans, opowiadając ludziom o swoim pomyśle. Kiedy już wpadniesz na to, jak zarobić na nim pieniądze, zacznie się prawdziwa zabawa. Najpierw jednak musisz zrobić ten pierwszy krok.

NAPISZ BIZNESPLAN GWARANTUJĄCY SUKCES Przygotuj biznesplan, który inni zechcą przeczytać, a potem zainwestują w Twój biznes. Zaniedbywanie przygotowania jest przygotowaniem własnej porażki. Benjamin Franklin Głównym celem skutecznego biznesplanu jest sprawienie, że inwestorzy sami będą chcieli dać Ci pieniądze. Ta książka pomoże Ci napisać plan, który inwestorzy BĘDĄ CHCIELI przeczytać. W książce Jak napisać biznesplan, gwarantujący sukces doradca, Garrett Sutton, przekazuje Ci dokładne instrukcje dotyczące pisania skutecznego biznesplanu, łącząc praktyczne porady z życiowymi zasadami bogatego ojca. Garrett nie tylko oferuje Ci pewnego rodzaju schemat, który możesz wykorzystać, pisząc własny plan, ale zmusza Cię do zmiany myślenia i zachęca do zadawania trudnych pytań, co – jeśli odpowiesz na nie szczerze – może zwiększyć szanse Twojego biznesu. Jeśli jesteś zdecydowany odważyć się wprowadzić swoje marzenia w życie, to ta książka jest dla Ciebie. Książka Jak napisać biznesplan, gwarantujący sukces nauczy Cię jak: • Zebrać niezbędny kapitał. • Określić mocne i słabe strony Twojego biznesu. • Radzić sobie z konkurencją. • Zrozumieć ﬁnanse Twojego biznesu. • Wykorzystać biznesplan w zarządzaniu biznesem.

Już dziś zamów swój egzemplarz na stronie www.BogatyOjciec.pl/doradcy

ul. Storczykowa 9 | 86-031 Osielsko tel. fax 52 581 30 29 | ipe@ipe.com.pl www.BogatyOjciec.pl