STYCZEŃ 2021 | NR • 01 • (195) |ISSN 1642-9869
MATEUSZ BARTOSZEK Słynny rugbista z Bytomia podbija Francję
2 | RYNEK 7 | STYCZEŃ 2021
W TYM NUMERZE . . . 03
WSTĘP/ bytom.pl w nowej odsłonie
04 ROZMOWA RYNKU/ Słynny rugbista z Bytomia podbija Francję 11
ZIELONY BYTOM/ 5 pytań o Choinki – z domu w miasto
12
HISTORYCZNY BYTOM/ Oficyna pałacu w Miechowicach jak nowa
14
POZARZĄDOWY BYTOM/ Ruszyło Książkobranie
16
WYJĄTKOWE MIEJSCE/ Bytom świąteczny
17
DZIEJE SIĘ W BYTOMIU/ REPERTUAR
Bytom.pl w nowej odsłonie Strona nie tylko zyskała nowoczesny wygląd, ale i poprawiła się jej funkcjonalność na poziomie struktury. W przejrzysty i uporządkowany sposób zamieszczane są na niej informacje dotyczące działania Urzędu Miejskiego oraz miejskie aktualności. Ci, którzy chcieliby znaleźć treści opublikowane na starej stronie, nie muszą się martwić, zostały bowiem przeniesione wraz ze zdjęciami. Nowa strona ma trzy podstawowe kategorie: Dla mieszkańca, Dla biznesu oraz Czas wolny. Jest w pełni responsywna, zatem dostosowuje się do ekranów urządzeń mobilnych, typu smartfony czy tablety. Spełnia także standardy dostępności dla osób niepełnosprawnych. Nowa witryna przeszła pozytywnie certyfikację dostępności, która potwierdziła jej zgodność z normami WCAG 2.1. Wkrótce nową odsłonę zyska także Biuletyn Informacji Publicznej.
Drodzy Czytelnicy, miniony 2020 rok był rokiem, w którym słowo pandemia odmieniano przez wszystkie przypadki. Dla Bytomia był to jednak nie tylko rok zmagań z negatywnymi skutkami koronawirusa. W ciągu minionych 12 miesięcy zrealizowanych zostało wiele ważnych inwestycji, m.in. przebudowy dróg, remonty placówek oświatowych czy projekty rewitalizacyjne. Zakończyła się rewaloryzacja oficyny Pałacu Tiele-Wincklerów. Miechowicki zabytek będzie teraz nowym miejscem rozwoju bytomskiej kultury. O tym, jak przebiegała inwestycja, przeczytają Państwo na łamach styczniowego „Rynku 7”. Oprócz tego zapraszamy Państwa do wysłuchania opowieści bytomskiego rugbisty, który sportowe skrzydła rozwija na francuskiej ziemi. Wraz ze stowarzyszeniem Piękna Strona Miasta oddamy się też książkobraniu. Zapraszam do lektury i odwiedzenia Rynku 7. Małgorzata Węgiel-Wnuk Redaktor Naczelna
Nakład: 3000 szt. |Wydawca: Urząd Miejski w Bytomiu, ul. Parkowa 2, 41-902 Bytom |Redakcja: Biuro Promocji Bytomia, Rynek 7, 41-902 Bytom, promo@um.bytom.pl |Redaktor naczelna: Małgorzata Węgiel-Wnuk |Redaktor prowadząca: Katarzyna Mołdawa |Skład: Krzysztof Więckowski |Zespół redakcyjny: Tomasz Sanecki, Hubert Klimek, Grzegorz Goik, Leszek Błażyński |Druk: Mikopol, ul. Nałkowskiej 51, 41-922 Radzionków | Zdjęcie na okładce: arch. prywatne Mateusza Bartoszka. Numer zamknięto: 12.01.2021 r. Wydawca nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja nie zwraca materiałów oraz zastrzega sobie prawo do ich redagowania i skracania.
|3
ROZMOWA RYNKU Mateusz Bartoszek rugbista, wychowanek Czarnych Bytom, w 2014 roku otrzymał nagrodę Husarza, czyli został uznany najlepszym zawodnikiem w Polsce. Zdobył Mistrzostwo Polski z Arką Gdynia. Występował w finale mistrzostw Francji do lat 23 oraz w finale Pucharu Szkocji w zespole Glasgow Hawks. Grał również w Sporting Club Albigeois, w lidze francuskiej Top14, gdzie występują najlepsi rugbiści świata.
4 | RYNEK 7 | STYCZEŃ 2021
S ły n n y rugbista z Bytomia podbija Francję Mateusz Bartoszek to jeden z najlepszych polskich rugbistów w historii. W przeszłości bytomianin robił z kolegami wypady na Żabie Doły, szalał na rowerze na placu Akademickim i pływał w Brandce. Obecnie mieszka i gra we Francji. Sportowiec opowiada o mieszkaniu nieopodal rezydencji Johnny’ego Deppa, pomocy obcokrajowcom oraz zderzeniu… z czołgiem. Tekst: Leszek Błażyński/Zdjęcia: Grzegorz Goik
Gra pan na trzecim poziomie rozgrywkowym w drużynie RC Bassin D’Arcachon. Jak pandemia wpłynęła na ligę rugby? Odbyły się tylko cztery kolejki, obecnie zajmujemy 6. miejsce w tabeli. W drużynie spora grupa zawodników była zakażona koronawirusem, moje wyniki były negatywne. Bardzo ciężko przeżył chorobę prezes klubu Bruno Charbonnier, który dwukrotnie był wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Po czterdziestu dniach udało się go
wybudzić, stracił ponad 20 kilogramów. Teraz czuje się zdecydowanie lepiej i przechodzi żmudną rehabilitację. Powracając do ligi, rozgrywki miały być wznowione 10 stycznia 2021 roku. We Francji, gdzie występują najsilniejsze drużyny w Europie, gra pan w kolejnym klubie. W waszej drużynie jest mnóstwo obcokrajowców. Słyszałem, że często służy im pan pomocą. W zespole są między innymi za-
|5
wodnicy z RPA, Fidżi, Australii, Portugalii czy Mołdawii. Biegle mówię po francusku i dlatego mogą liczyć na moje wsparcie w różnych sytuacjach. We Francji skończyłem liceum, a bez porozumiewania się w tym języku jest tutaj naprawdę ciężko. Miejscowi nie lubią angielskiego, nie mają też predyspozycji do nauki języków obcych. Dlatego cenią cudzoziemców, którzy mówią po francusku. Mieszka pan przy zatoce Bassin d’Arcachon blisko Bordeaux nad Oceanem Atlantyckim. To dosyć charakterystyczne miejsce. To jedno z najpiękniejszych miejsc w tym kraju. Znane jest z największej wydmy w Europie oraz świeżych owoców morza, w szczególności ostryg. Mieszkał tutaj Johnny Depp z Vanessą Paradis, były prezydent Francji Nicolas Sarkozy przyjechał podpisywać swoją najnowszą książkę, a ostatnio przypadkowo spotkałem słynną francuską pływaczkę Laure Manaudou. To spokojnie miejsce, jedynie w czasie wakacji przyjeżdża tutaj mnóstwo osób i zmorą są korki, wtedy kilka kilometrów pokonuje się przez bardzo długi czas. Razem ze mną mieszka moja dziewczyna Kami-
6 | RYNEK 7 | STYCZEŃ 2021
|7
la i bardzo dobrze się tutaj czujemy. Kama również jest bytomianką, obecnie pracuje zdalnie, koordynując zaopatrzenie aptek w Polsce. Kuchnia francuska słynie między innymi ze ślimaków oraz żabich udek. Próbował pan tych specjałów? Ślimaki jadłem w sosie bordelaise. Smaczniejsze od ślimaków są jednak zapiekane ostrygi lub świeże ostrygi z lampką białego lub różowego wina. Nigdy jeszcze nie próbowałem żabich udek. Nie zauważyłem, aby były podawane w restauracjach, można je kupić w hipermarketach, ale nie mam ochoty na taką potrawę.
W styczniu będzie pan obchodził 31. urodziny. Młodsi zawodnicy w klubie mocno napierają? Czuję się świetnie fizycznie i mentalnie. Obecnie przy wzroście 192 cm ważę 118 kilogramów. W poprzednim sezonie mimo pękniętej łąkotki rozegrałem 18 spotkań i ból mi nie doskwierał. W klubie jest grupa utalentowanych chłopaków, ale daję sobie radę. Po trzynastu latach gry na wysokim poziomie, wiem na co mogę sobie pozwolić, jak podchodzić do treningu, aby był bardziej efektywny. Nauczyłem się też odpo-
8 | RYNEK 7 | STYCZEŃ 2021
wiednio wypoczywać, bo to jest również bardzo ważne w życiu sportowca. Pana umowa z RC Bassin D’Arcachon wygasa w połowie przyszłego roku. Jakie ma pan plany? Myślę o powrocie do Polski. Kilka klubów przyjmie mnie z otwartymi ramionami. Może pogram jeszcze dwa lata, a później wrócę już na stałe do Bytomia, skończę studia w Katowicach i rozpocznę nowe pozasportowe życie. Kiedy ma pan możliwość, odwiedza pan rodzinne strony. Czuje się pan mocno związany z Bytomiem? Jestem zżyty z miastem, wychowałem się w centrum i mam też mnóstwo miłych wspomnień związanych z Bytomiem. Z kumplami chodziliśmy na Żabie Doły, na placu Akademickim organizowaliśmy wyścigi rowerowe oraz pływaliśmy „na Pompie”, tak nazywaliśmy staw Brandka. Rodzice pytali mnie zawsze, gdzie ja tak latam całymi dniami. A sport w mojej rodzinie był zawsze ważny. Moja mama pracowała w przedszkolu, ale tata Jacek grał w hokeja na lodzie w Polonii Bytom, w szufladzie ma schowany srebrny medal ze Spartakiady Młodzieży, która odbyła się w latach 80., w zespole grali z nim wtedy tacy znakomici hokeiści,
jak Mariusz Puzio, czy Marek Stebnicki. Ja przez pewien czas uprawiałem judo oraz piłkę nożną. Co ciekawe, do rugby trafił pan przypadkowo. Na lekcji matematyki mój kolega Milek zapytał się, czy pojechałbym na obóz sportowy do czeskiego Hawierzowa. Zgodziłem się i dopiero w czasie drogi na obóz, dowiedziałem się, że będziemy trenować rugby. Jak wspominam ten spontaniczny wyjazd, nie umiem powstrzymać się od śmiechu. Na obozie przeszedłem jednak porządną szkołę. Mierzyłem wtedy 189 cm, ale byłem bardzo chudy. Na dodatek przydzielono mnie do grupy juniorów, chłopaków, którzy byli starsi ode mnie i mieli już doświadczenie. Takich zakwasów, jak wtedy, nie miałem nigdy. Po pierwszych treningach w Czarnych Bytom, udałem się na badania lekarskie. W Katowicach medyk przekonywał mnie, że mam kruchy kręgosłup i nie mogę uprawiać tak wymagającego sportu jak rugby. Pojechałem z tatą do Sosnowca do innego lekarza i on wydał zgodę na treningi. Jak się okazało, lekarz sportowy w Katowicach mylił się. Do 2007 roku, czyli do siedemnastego roku życia grał pan w Czarnych. Jak pan wspomina tamten czas? Sam ściągałem chłopaków na treningi, bo w drużynie było mało zawodników. Byłem natrętny, męczyłem kolegów aż przychodzili na zajęcia, abym dał im w końcu spokój. W 2005 roku
zajęliśmy 4. miejsce w Mistrzostwach Polski Młodzików, później jako kadeci awansowaliśmy do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Tam sprawiliśmy ogromną sensację. Po 16 latach przerwy awansowaliśmy do OOM, w grupie eliminacyjnej byliśmy na trzecim miejscu, a w meczu barażowym rywalizowaliśmy z bardzo silnym Ogniwem Sopot. Pokonaliśmy ich i to był wyjątkowy mecz, bo od drugiej połowy graliśmy dwunastu na piętnastu! Jedenaście lat temu zadebiutował pan w kadrze narodowej i po meczu z Czechami został pan wybrany najbardziej wartościowym zawodnikiem spotkania. Doskonale pamiętam premierowe spotkanie w reprezentacji, to było 25 października 2009 roku. Dotychczas zagrałem w 36 oficjalnych meczach kadry narodowej oraz wielu sparingach, które nie są wliczane do spotkań reprezentacji. W 2015 roku pańska szarża znalazła się na filmikach podsumowujących najlepsze akcje rugby na świecie. Powstrzymał pan wtedy rozpędzonego, potężnego Gruzina Toma Mchedlidze, ważącego prawie 150 kilogramów. Jak się pan czuł po starciu z kolosem? To było jak zderzenie z czołgiem, ale poradziłem sobie. Czasami, kiedy przeglądam profile na Facebooku lub Instagramie, trafiam na filmik z tą akcją. Z przyjemnością go oglądam.
|9
10 | RYNEK 7 | STYCZEŃ 2021
ZIELONY BYTOM
pytań o Choinki – z domu w miasto Drzewka iglaste w doniczce są coraz popularniejsze. Od trzech lat dzięki wspólnej akcji osób odpowiedzialnych za zieleń miejską i członków Stowarzyszenia Miasto dla Mieszkańców ukorzenione iglaki nie trafiają po świętach na śmietnik, ale zdobią bytomskie place i skwery. O tym, co zrobić, by czas choinki zbyt szybko się nie skończył, rozmawiamy z Adamem Czuryszkiewiczem z Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów. Jak dbać o doniczkowego iglaka w domu? Przede wszystkim nie stawiajmy go przy kaloryferze, optymalną temperaturą byłoby 18⁰C. Nie zapominajmy też o jego podlewaniu. Aby drzewko przetrwało, warto odżywić je od czasu do czasu: na litr wody wystarczy dodać 2 łyżeczki cukru i 2 łyżeczki soli. Dużo zależy od tego, co kryje się w doniczce – jeśli kupiliśmy drzewko z mocno uszkodzonym systemem korzeniowym, może obumrzeć. A co po świętach? Przed wysadzeniem iglaka w ogrodzie lub oddaniem do naszej bazy na ulicy Tarnogórskiej 1A dobrze jest przygotować go na zmianę temperatury i postawić na kilka dni w chłodniejszym miejscu: korytarzu czy garażu, rośliny tak jak ludzie nie lubią szoku termicznego. Kiedy drzewka pojawią się w przestrzeni miasta? Nie od razu. Najpierw przechodzą okres adaptacyjny pod naszym namiotem szklarniowym, oswajają z ziemią,
rozkorzeniają. Dopiero w marcu, kiedy wiemy już, które drzewka przetrwały, rozsadzamy je w mieście. W zeszłym roku otrzymaliśmy kilkadziesiąt drzewek, wiele z nich zdobi m.in. pl. Słowiański, pl. Akademicki, Park Amendy, okolice promenady na Rozbarku czy plac im. Szalonka w Łagiewnikach. Gdzie będą sadzone w tym roku? Szukamy miejsc, gdzie będą rosły w synergii z innymi drzewami. Często są to miejsca eksponowane, np. place czy skwery, po to, by za kilka lat, gdy drzewa staną się okazalsze, mogły stanowić naturalną i piękną podstawę dla świątecznych ozdób. Kiedy i jak można oddać drzewko? Na iglaki czekamy na terenie Zaplecza Technicznego przy ul. Tarnogórskiej 1a do końca lutego. Ze względu na obecną sytuację epidemiologiczną, prosimy o pozostawienie choinki w godzinach pomiędzy 8-18 przed bramą i poinformowanie przez domofon, że czeka na odbiór. Po tej informacji pracownicy MZDiM-u choinkę odbiorą i zaopiekują się nią w możliwie najlepszy sposób.
| 11
HISTORYCZNY BYTOM
Oficyna pałacu w Miechowicach jak nowa Tekst: Tomasz Sanecki, Zdjęcie: Grzegorz Goik
Ponad 1,5 roku trwała odbudowa oficyny neogotyckiego pałacu TieleWincklerów w Bytomiu. W ramach prac odtworzono historyczną bryłę fragmentu pałacu wraz z detalami, m.in. wnękami okiennymi nawiązującymi do stylu Tudorów czy krenelażami wieńczącymi wieżę. Dzięki środkom z Unii Europejskiej, które pozyskaliśmy w 2012 roku, mogliśmy uratować ten niezwykły obiekt. Kiedy w lutym 2019 roku rozpoczynaliśmy odbudowę, nie spodziewaliśmy się, że uda się osiągnąć tak spektakularny efekt. Dziś w miejscu ruiny stoi przepięknie odrestaurowany zabytek, w którym już wiosną będą odbywały się wystawy, koncerty, a nawet śluby – mówi prezydent Bytomia Mariusz Wołosz. Jak przebiegały prace w oficynie pałacu Odbudowa oficyny pałacu rozpoczęła się na początku 2019 roku. W ramach prac wykonawca – specjalizująca się w pracach budowlano-konserwatorskich firma DeS z Krakowa – odbudował jej historyczną bryłę i detale. Do tego celu zużyto około 17 ton stali i blisko 50 tys. cegieł, w tym cegieł gotyckich.
12 | RYNEK 7 | STYCZEŃ 2021
Realizowane przez naszą firmę prace były prowadzone pod nadzorem archeologicznym i konserwatorskim. W trakcie prac wydobyliśmy ponad 3,7 tys. ton gruzu i ziemi, w których odnaleziono prawie 300 artefaktów archeologicznych, głównie neogotyckich. Jedną z największych niespodzianek było odkrycie krypty oraz kaplicy pałacowej – mówi Paweł Dowgier, prezes firmy DeS z Krakowa. Krypta została odgruzowana i zabezpieczona przed dalszą degradacją oraz oddzielona od reszty budynku drzwiami, a także oświetlona i przeszklona. Pozostałości kaplicy, tj. oryginalne mury ceglane, zostały pozostawione jako trwała ruina i zabezpieczone. Zachowano także sklepienie kolebkowe w piwnicy.
Odbudowa oficyny pałacu wiązała się z koniecznością wykonania prac konstrukcyjnych, instalacyjnych, wykończeniowych. Odtworzono stolarkę okienną i drzwiową , położono ponad 115 mkw. posadzki granitowej, 573 mkw. posadzki kamiennej oraz 180 mkw. nowego parkietu. Prace pod szczególnym nadzorem W miarę jak postępowały prace rewaloryzacyjne, w pałacu natrafiano na detale architektoniczne – m.in. pinakiel, fragmenty gzymsów, filarów, balustrad, portali, ram okiennych, rynien oraz ażurowych zwieńczeń. Odkryto także relikty płytek, które posłużyły wykonawcy jako wzór do odtworzenia ponad 110 mkw. historycznego dywanu. Dokonane w 2019 roku odkrycia archeologiczne miały znaczący wpływ na termin realizacji wszystkich prac. Zgodnie z wytycznymi Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków wprowadzono szereg istotnych zmian w projekcie zamiennym – mówi Michał Bieda, zastępca prezydenta Bytomia. Mimo wielu dodatkowych prac, wykonawca dotrzymał terminu określonego w aneksie do umowy. Teraz przyszedł czas na dostosowanie obiektu do nowej funkcji, jaką będzie pełnił – dodaje Michał Bieda, zastępca prezydenta Bytomia. W ramach prac rewaloryzacyjnych zagospodarowano także przestrzeń przed oficyną. Przed tarasem położono płytę żelbetową, na której będą mogły odbywać się koncerty plenerowe. Wyeksponowany został obrys pałacu na rumowisku, powstały ścieżki wokół oficyny pałacu i rumowiska. Posiano ponad 2 tys. mkw. trawnika, nasadzono 2289 krzewów i drzew. Przed pałacem stanęły także tablice informacyjne ze zdjęciami i historią budynku. Teren został także oświetlony, dzięki czemu nocą wygląda niezwykle atrakcyjnie. Całkowita wartość projektu wynosi około 11,6 mln zł, z czego dofinansowanie z Unii Europejskiej to ponad 5,5 mln zł, zaś z budżetu państwa – 655 tys. zł.
Historia pałacu Tiele-Wincklerów w Bytomiu-Miechowicach Oficyna pałacu przy ul. Dzierżonia to pozostałości posiadłości rodu Tiele-Wincklerów, którzy w drugiej połowie XIX w. przebudowali pochodzący z 1817 roku klasycystyczny pałac na XVI-wieczny, angielski styl Tudorów. Modernizację obiektu prowadzono według pomysłu Maurycego Augusta Nottebohma. Przebudowa trwała blisko dziewięć lat od 1850 do 1859 roku. Wówczas dobudowano dwa skrzydła – w zachodnim mieściła się sala obrazów i kwiatowa, zaś przy wschodnim skrzydle znajdowała się najwyższa z wież „Jaskółcza”, mająca ponad 33 metry wysokości. Dwie pozostałe wieże nosiły nazwę „Prochowej” i „Wodnej”. W tej ostatniej mieścił się zbiornik wody dostarczanej pompami z podziemi kopalni „Maria”. Pałac w posiadaniu rodziny Tiele-Wincklerów pozostał aż do 1925 roku. W 1945 roku budynek został splądrowany i podpalony przez żołnierzy Armii Czerwonej. Wypalone doszczętnie mury zamku zostały na przełomie 1954 i 1955 roku wysadzone przez saperów z Ludowego Wojska Polskiego. Zespół pałacowo-parkowy Tiele-Wincklerów od 30 czerwca 1995 roku widnieje w rejestrze zabytków województwa śląskiego. W skład zespołu oprócz oficyny pałacu i pozostałości pałacu Tiele-Wincklerów wchodzą również: park i zespół dendrologiczny.
| 13
POZARZĄDOWY BYTOM
Ruszyło Książkobranie Tekst: Leszek Błażyński / Zdjęcie: Hubert Klimek
W Bytomiu można korzystać z sześciu karmników literackich. To rodzaj plenerowej wypożyczalni książek. Na taki sposób promocji czytelnictwa i zacieśniania lokalnych więzi wśród bytomskich miłośników literatury wpadło Stowarzyszenie Piękna Strona Miasta. Z wyglądu przypominają karmniki, a w środku kryją literackie skarby. Można z nich korzystać, wypożyczając książki, ale i dokładając używane egzemplarze z domowych biblioteczek. Pandemia sprawiła, że dostęp do bibliotek jest utrudniony. Zauważyłyśmy też, że bookcrossing zyskuje ostatnio na popularności, a podobne projekty realizowane są z powodzeniem w kolejnych miastach. Wpadłyśmy na pomysł, aby także u nas, w Bytomiu, stworzyć sieć takich miejsc, w którym karmimy się literacko – wyjaśnia Urszula Mazurowska, prezes Stowarzyszenia Piękna Strona Miasta, które realizuje projekt Książkobranie. Projekt realizowany jest ze środków Gminy Bytom w ramach konkursu na mikrodotacje „Lokalne Działania”. Z pieniędzy pozyskanych z regrantingu Stowarzyszenie Piękna Strona Miasta wykonało 6 regałów oraz zakupiło 100
14 | RYNEK 7 | STYCZEŃ 2021
książek. Kolejne 50 otrzymało z wydawnictwa Znak. Zgłaszają się też kolejni darczyńcy. Partnerami akcji są bytomskie lokale gastronomiczne Zelter i Po Drodze, a także Państwowe Szkoły Budownictwa oraz Miejski Zarząd Dróg i Mostów. W porozumieniu z nimi wytypowano sześć lokalizacji odwiedzanych powszechnie przez wiele osób. Są to: skwer przy ul. Dworcowej, plac Sikorskiego, plac Słowiański, teren zielony przy głównym wejściu do budynku Państwowych Szkół Budownictwa przy ul. Powstańców Śląskich oraz na zewnętrznej witrynie lokali Zelter (ul. Strażacka) oraz Po Drodze (ul. Żołnierza Polskiego). Karmniki zostały zamontowane na terenie rewitalizowanym, bo takie było założenie dotyczące mikrodotacji, ale mamy nadzieję, że w przyszłym roku będziemy mogli zrealizować projekt także w innych rejonach Bytomia – dodaje Urszula Mazurowska.
| 15
WYJĄTKOWE MIEJSCE
Bytom świąteczny Tekst: Katarzyna Mołdawa/Zdjęcie: Grzegorz Goik
Zimowe wieczory w blasku świątecznych lampek są znacznie cieplejsze. Przez niemal dwa miesiące dzięki rozświetlonym bożonarodzeniowym ozdobom wiele ulic i placów Bytomia zyskuje wyjątkowy klimat. Największą uwagę bytomian co roku przyciągają wyróżniające się sporą wielkością choinki. Króluje ta znajdująca się na Rynku i jest chyba najbardziej wyczekiwana, ale nie jest jedyną w mieście - migoczące setkami świateł drzewka, symbol świąt, zalśniły między innymi na placu Sikorskiego, na skwerze Bonczola w Miechowicach, na placu Szalonka w Łagiewnikach czy Parku Konopnickiej w Karbiu. Po zmroku trudno przegapić też ogromną trójwymiarową bombkę na placu Wolskiego znajdującą się naprzeciwko dworca autobusowego. Bardziej abstrakcyjne kompozycje, z niezliczoną ilością świetlnych łańcuchów rozwieszonych na drzewach, efektownie rozświetliły plac Bruninga przed Urzędem Miejskim. Tradycyjnie też kolorowymi girlandami zajaśniała ulica Dworcowa, a także wiele dróg czy skrzyżowań. Łącznie w tym roku w Bytomiu pojawiło się 106 sztuk dekoracji.
16 | RYNEK 7 | STYCZEŃ 2021
Ci, którzy wybiorą się na wieczorny spacer, być może docenią nie tylko świąteczne iluminacje, ale także dające świetne efekty wielopunktowe podświetlenia fasad zabytkowych budynków w Śródmieściu. Właśnie zimą, kiedy drzewa są bezlistne, najlepiej uwydatniają one architektoniczny kunszt. Świetnie dostrzegają to miłośnicy fotografii, którzy nie przechodzą obojętnie na przykład obok kościoła św. Trójcy na placu Kościuszki, budynków IV Liceum Ogólnokształcącego oraz Opery Śląskiej na placu Sikorskiego czy kościoła św. Małgorzaty. Instalacją świątecznego oświetlenia w Bytomiu zajmuje się Miejski Zarząd Dróg i Mostów. Jego pracownicy zdemontują dekoracje w ostatnim tygodniu stycznia. Wiele osób żegna się z bożonarodzeniowymi ozdobami tradycyjnie tuż przed dniem 2 lutego, kiedy to w kalendarzu świąt katolickich przypada święto Matki Boskiej Gromnicznej.
wystawa
www.zycieludzi.kronika.org.pl
partnerzy
Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury
patronat
| 17
DZIEJE SIĘ W BYTOMIU Bytomskie Centrum Kultury pl. Karin Stanek 1, tel. 32 389 31 09 Feriada online ‒ filmowe ferie FERIADA ONLINE ‒ FILMOWE FERIE 11.01, g. 10.00 – 22.00 „Szybcy i śnieżni” ‒ film animowany online. Bilety: 5 zł 14.01, g. 10.00 – 22.00 „Słynny najazd niedźwiedzi na Sycylię” ‒ film animowany online. Bilety: 5 zł 17.01, g. 10.00 – 22.00 „Fabryka śniegu” ‒ spektakl teatralny online w wykonaniu Teatru Trip. Bilety: 5 zł 23.01, g. 17.15 i 20.45 „To jest chore” ‒ najnowsza propozycja Kabaretu Młodych Panów. Miejsce: Sala ToTu. Bilety: 60 – 80 zł 30.01, g. 17.00 „Między łóżkami” – spektakl komediowy w obsadzie: Katarzyna Skrzynecka, Artur Barciś, Radosław Pazura, Lesław Żurek, Katarzyna Ankudowicz. Bilety: 80 – 90 zł Opera Śląska ul. Moniuszki 21-23 tel. 32 396 68 00 23.01, g. 18.00 „Rzekoma ogrodniczka. La finita giardiniera” –
opera W.A. Mozarta. Koprodukcja Opery Śląskiej i Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach Miejsce: Duża Scena. 24.01, g. 18.00 „Rzekoma ogrodniczka. La finita giardiniera” – opera W.A. Mozarta. Koprodukcja Opery Śląskiej i Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach Miejsce: Duża Scena. 30.01, g. 18.00 „Łucja z Lammermoor” – opera Gaetana Donizettiego. Miejsce: Duża Scena. Centrum Sztuki Współczesnej Rynek 26, tel. 32 281 81 33 do 31.01 „Życie ludzi” ‒ wystawa online. Kuratorki: Agata Cukierska, Katarzyna Kalina. Bilety: 1 – 2 zł Miejska Biblioteka Publiczna pl. Sobieskiego 3, tel. 32 787 06 01 do 31.01 „Bytom uśmiecha się do Ciebie” ‒ wystawa fotograficzna prezentująca zdjęcia Bytomia wykonane podczas całorocznych warsztatów fotograficznych prowadzonych pod okiem Arkadiusza Ławrywiańca
Muzeum Górnośląskie w Bytomiu pl. Jana III Sobieskiego 2 – gmach główny ul. W. Korfantego 34 tel. 32 281 82 94 13.01, g. 17.00 „Najcenniejsze” – wernisaż online wystawy archeologicznej. Kurator wystawy: Dorota Podyma. Miejsce: pl. J. III Sobieskiego 2. Dostęp online wolny Towarzystwo Miłośników Bytomia ul. Mariacka 5, tel. 281 26 64 Do 31.01.2021 Towarzystwo Miłośników Bytomia zaprasza do udziału w kolejnej edycji przedsięwzięcia promującego prace naukowe dotyczące Bytomia z zakresu historii, politologii, socjologii, pedagogiki, kultury i sztuki, architektury i zabytków oraz oświaty. Pod uwagę będą brane prace doktorów, magistrów i licencjatów z lat akademickich: 2017/2018, 2018/2019 i 2019/2020. Prace należy dostarczyć do Biura Towarzystwa Miłośników Bytomia przy ul. Mariackiej 5. Towarzystwo zastrzega sobie możliwość wyboru prac do promocji.
* Repertuar może ulec zmianom ze względu na rozwój sytuacji epidemicznej.
18 | RYNEK 7 | STYCZEŃ 2021
| 19