Nowy Kamieniarz 64

Page 1

Z kraju

Kamień naturalny

Dzieci kamieniarstwa s. 20

Technologie

Łamiemy chiński szyfr! s. 52

Premiery targów Marmomacc s. 62

Amman Granites

Listopad / Grudzień (nr 64) 7/2012 | bezpłatny | nakład - 4500 egz. |

CZASOPISMO PROFESJONALISTÓW

ISSN 1899-3419

tworzymy nagrobki dla ciebie

GRATISY RABATY OFERTY SPECJALNE

24.pl batowa Karta ra rty numer ka

GRANIRO

0001

Jesteśmy największym producentem nagrobków w Indiach. Nasze produkty są sprzedawane z powodzeniem od kilkunastu lat na rynku europejskim.

Marmomacc W poszukiwaniu miejsca w kamieniarstwie R

E

K

L

A

M

A

s. 36

W naszej ofercie znajdziecie państwo: - ekskluzywne nagrobki - płyty polerowane - bloki granitowe Premium Black z naszej kopalni Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 143

Po odbiór Karty Rabatowej GRANIRO zapraszamy podczas Targów Kamień-Stone w Poznaniu 07-10.11.2012 na stoisko nr 35 w pawilonie 5. Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 35 Przedstawiciel w Polsce: Andrzej Przywara +48509521419, e-mail: andrew@ammangranites.com

58-150 Strzegom, ul. Niepodległości 22 tel. 74 855 37 37, tel./fax 74 855 53 75, www.graniro.pl, e-mail: sklep@graniro.pl


®

Listopad / Grudzień 2012 / NR 64

Codziennie nowa porcja informacji

Nowy Kamieniarz

www.caggiatidesign.it

Kompleksowe zaopatrzenie zakładów kamieniarskich

WENA Hurtownia artykułów dla kamieniarstwa ul. Rosiczki 14a, 04-988 Warszawa tel.: +48 22 872 20 80, fax: +48 22 872 20 56 e-mail: wena@wena-warszawa.com www.wena-warszawa.com WENA Hurtownia artykułów dla kamieniarstwa ul. Kubusia Puchatka 2, 32-020 Wieliczka tel.: +48 12 288 22 68, fax: +48 12 278 56 99 e-mail: biuro@wena-wieliczka.eu www.wena-wieliczka.eu

WENA Hurtownia artykułów dla kamieniarstwa ul. Kubusia Puchatka 2, 32-020 Wieliczka tel.: +48 12 288 22 68, fax: +48 12 278 56 99 e-mail: biuro@wena-wieliczka.eu www.wena-wieliczka.eu

WENA Hurtownia artykułów dla kamieniarstwa ul. Rosiczki 14a, 04-988 Warszawa tel.: +48 22 872 20 80, fax: +48 22 872 20 56 e-mail: wena@wena-warszawa.com www.wena-warszawa.com


®

Listopad / Grudzień 2012 / NR 64

Codziennie nowa porcja informacji

Nowy Kamieniarz

www.caggiatidesign.it

Kompleksowe zaopatrzenie zakładów kamieniarskich

WENA Hurtownia artykułów dla kamieniarstwa ul. Rosiczki 14a, 04-988 Warszawa tel.: +48 22 872 20 80, fax: +48 22 872 20 56 e-mail: wena@wena-warszawa.com www.wena-warszawa.com WENA Hurtownia artykułów dla kamieniarstwa ul. Kubusia Puchatka 2, 32-020 Wieliczka tel.: +48 12 288 22 68, fax: +48 12 278 56 99 e-mail: biuro@wena-wieliczka.eu www.wena-wieliczka.eu

WENA Hurtownia artykułów dla kamieniarstwa ul. Kubusia Puchatka 2, 32-020 Wieliczka tel.: +48 12 288 22 68, fax: +48 12 278 56 99 e-mail: biuro@wena-wieliczka.eu www.wena-wieliczka.eu

WENA Hurtownia artykułów dla kamieniarstwa ul. Rosiczki 14a, 04-988 Warszawa tel.: +48 22 872 20 80, fax: +48 22 872 20 56 e-mail: wena@wena-warszawa.com www.wena-warszawa.com


Z kraju

Kamień naturalny

Dzieci kamieniarstwa s. 20

Technologie

Łamiemy chiński szyfr! s. 52

Premiery targów Marmomacc s. 62

Amman Granites

Listopad / Grudzień (nr 64) 7/2012 | bezpłatny | nakład - 4500 egz. |

CZASOPISMO PROFESJONALISTÓW

ISSN 1899-3419

tworzymy nagrobki dla ciebie

GRATISY RABATY OFERTY SPECJALNE

24.pl batowa Karta ra rty numer ka

GRANIRO

0001

Jesteśmy największym producentem nagrobków w Indiach. Nasze produkty są sprzedawane z powodzeniem od kilkunastu lat na rynku europejskim.

Marmomacc W poszukiwaniu miejsca w kamieniarstwie R

E

K

L

A

M

A

s. 36

W naszej ofercie znajdziecie państwo: - ekskluzywne nagrobki - płyty polerowane - bloki granitowe Premium Black z naszej kopalni Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 143

Po odbiór Karty Rabatowej GRANIRO zapraszamy podczas Targów Kamień-Stone w Poznaniu 07-10.11.2012 na stoisko nr 35 w pawilonie 5. Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 35 Przedstawiciel w Polsce: Andrzej Przywara +48509521419, e-mail: andrew@ammangranites.com

58-150 Strzegom, ul. Niepodległości 22 tel. 74 855 37 37, tel./fax 74 855 53 75, www.graniro.pl, e-mail: sklep@graniro.pl


Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 92





Lublin

Największa hurtownia nagrobków oraz płyt granitowych na wschodzie Polski SZA NAJNIŻ A N E C

KSZY NAJWIĘ ENT M ASORTY

ŻSZA NAJWY Ć O K JA Ś

Posezonowa wyprzedaż nagrobków od

25 X 2012

PRZECEN do

Y

45%

CENY NAGROBKÓW Z PLACU PO CENACH KONTENEROWYCH - Płyty granitowe oraz marmurowe polerowane i surowe - Elementy wykonywane na indywidualne zamówienie klienta - Grubości budowlane i nagrobkowe - Płytki granitowe ORT P S N TRA - Transport z HDS

S I T A GR 50 KM DO 1

DUŻE RABATY

Posiadamy certyfikat jakości ISO

e-mail: info@dulniak.pl www.dulniak.pl

e-mail: info@granit.lublin.pl www.granit.lublin.pl

tel.: 608 50 50 36, 81 74 408 27, fax: 81 745 54 26, Lublin, ul. Droga Męczenników Majdanka 71




Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 103


Dellas. Kd 1973 roŬu teĐŚnologia, Ŭtſra toǁarzyszy ĐzųoǁieŬoǁi.

Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 103

www.dellas.it

0% 10 LASLY L TA DEDE IN I

MA

KĚ ϰϬ ůĂƚ ųČĐnjLJŵLJ ŶĂũŶŽǁƐnjČ ƚĞĐŚŶŽůŽŐŝħ nj ǁLJũČƚŬŽǁLJŵ ĚŽƑǁŝĂĚĐnjĞŶŝĞŵ ŝ ŶŝĞƉŽǁƚĂƌnjĂůŶČ ŽƐŽďŽǁŽƑĐŝČ ŶĂƐnjĞŐŽ ƉĞƌƐŽŶĞůƵ͘ KƚŽ ƉƌĂǁĚnjŝǁLJ ƉŽǁſĚ͕ ĚůĂ ŬƚſƌĞŐŽ ĞůůĂƐ ƚŽ ŶŝĞ ƚLJůŬŽ ĚŽƐŬŽŶĂųĞ ƉƌŽĚƵŬƚLJ͕ ĂůĞ ƌſǁŶŝĞǏ ƉƌĞĐLJnjLJũŶĂ ŽƌŐĂŶŝnjĂĐũĂ͕ ŽďĞĐŶŽƑđ ŶĂ ĐĂųLJŵ ƑǁŝĞĐŝĞ͕ ŵĂŬƐLJŵĂůŶĂ ĞůĂƐƚLJĐnjŶŽƑđ͕ ĚŽŐųħďŶĂ ƐƉĞĐũĂůŝnjĂĐũĂ ŽƌĂnj ŽďĞĐŶŽƑđ ǁ ƉŽŶĂĚ ϲϬ ŬƌĂũĂĐŚ ƑǁŝĂƚĂ͘

Dellas: ǁartoƑđ naszyĐŚ produŬtſǁ ǁyǁodzi siħ z ǁartoƑĐi naszyĐŚ Ŭorzeni. Dellas produŬuũe: linŬi diamentoǁe, diamentoǁe piųy traŬoǁe, tarĐze diamentoǁe, narzħdzia do Ŭaliďroǁania i poleroǁania oraz narzħdzia do Đentrſǁ oďrſďĐzyĐŚ E .

KĮĐũalny PrzedstaǁiĐiel Firmy Dellas spa: Dorota yluŬ +48508192112 dorota.zyluŬ@ǁp.pl Dellas S.p.A. - Via Pernisa, 12 - 37023 Lugo di Grezzana (VR) - Italy - Tel. +39 045 8801522 - Fax +39 045 8801302 - e-mail: info@dellas.it Pawilon 5 parter Sektor D Stoisko nr. 103

ħĚnjŝĞŵLJ ƵĐnjĞƐƚŶŝĐnjLJđ͗


Profesjonalne włoskie narzędzia.

Od zawsze.

58-150 Strzegom, ul. Koszarowa 7, tel. 603 891 257, 604 07 87 31 tel./fax 74 855 03 93 e-mail: biuro@euroarss.pl, www.euroarss.pl



OD REDAKCJI

Spis reklam

ACTIVE SYSTEM ALINA AMMAN GRANITES ATHENA BRETON BS-KAMIENIARSTWO CAGGIATI CARO CARRIERES PLO DEKS DELLAS DIABÜ DIAMANT-AS DIPLOMAT DONATONI EDAN EGA EUROARSS FAVORITA

14 1 4

NK 64 (7/2012)

109 82, 82A 2 65 91 41 128 5 41 71 11 40 95 109 77 125 55 12 59

FINNSTONE FIRMA KAMIENIARSKA KRAWCZYK FURMANEK TRADING GEO PRODUCTS GESTRA GLOBGRANIT GMM GRANEX GOCH GRANIRO GRANIT DULNIAK GRANIT STRZEGOM GRANMAR KRAKÓW GRAWIS GREIN INBRA IRGRADEX JAWORSKI & WALOTEK K&K AUTOMATIC MACHINES KAMSKAL KEELEY GRANITE KRZEMEX

35 69 13 INSERT 120 8, 9 INSERT 120 127 7 4 123 61 63 39 122 67 121 73 93 97

Wydawca: Maciej Brzeski, redaktor naczelny: Dariusz Wawrzynkiewicz, sekretarz redakcji: Szymon Paź, redakcja: Wacław Chrząszczewski, Mirosława Jałoszyńska, Bogdan Lewicki, Daniel Młynarczyk, Henryk Walendowski, współpraca: Peter Becker, Paul Daniel, Scott Engering, prof. Ryszard Kryza, prof. Marek Lorenc, prof. Jacek Rajchel, dr Paweł P. Zagożdżon, Katarzyna D. Zagodżon, Mariusz Domaradzki, Sławomir Mazurek, Krzysztof Piotrowski, skład i oprawa: Szymon Paź, Ewa Umińska korekta: Ewa Wozowska Kontakt z redakcją: Skivak Press, ul. Zeylanda 3/5, 61 - 808 Poznań, tel. +48 61 662 98 70, e-mail: redakcja@nowykamieniarz.pl, www.rynekkamienia.pl Druk: VMG Print sp. z o.o., ul. Unii Lubelskiej 1, 61-249 Poznań Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń płatnych. Nie zwraca materiałów niezamówionych. „Nowy Kamieniarz” jest bezpłatnym dwumiesięcznikiem poświęconym branży kamieniarskiej. Jest on rozsyłany bezpośrednio do zakładów kamieniarskich, firm architektonicznych, firm branży budowlanej, dystrybutorów bloków, narzędzi oraz chemii kamieniarskiej. SKIVAK PRESS jest członkiem Związku Kontroli Dystrybucji Prasy. „Nowy Kamieniarz” ma kontrolowany nakład 4500 egzemplarzy.

“Nowy Kamieniarz” magazine is a platform of contacts with Polish stone industry. High level of journalism and a great collection of the latest business offers receives general recognition of our readers in more than 4500 stone works. We participate in the biggest branch fairs of the world every year. The list of our official foreign representatives: 中国客服部: 厦门鑫忠欧网络科技有限公司 电话:0592-5510362 传真:0592-5136231 手机:13606901367 QQ:1040781193 邮箱:1040781193@qq.com w8999pl@163.com 地址:厦门集美区杏林大学康城二期14梯1004室 Italy: Marco Selmo „Nowy Kamieniarz” Magazine, Italian Advertising Representative tel. +39 045 6888510, mob. +39 335 5786001

LEVANTINA 6 M.E.J.A. BUGANIUK 107 MAGEMAR 17 MARMI SCALA 10 MARMO MECCANICA 121 MARMURY JACEK ŁATA 53 MC DIAM 44, 45, INSERT MONOLIT 105 MONSTAL 60 MORAWICA 47 MORSTONE 27 NOVOL 75 OLKAM 47 OPAL 18 PIASMAR 125 PILLA 23 PROMASZ 78, 79 PROMECH 124 PS-GRANIT 57 QINGDAO WINSTONE 123 R.E.D. GRANITI POLAND 48

REL 26 RODLEW 124 ROGALA 1, 3 RR GRANITY 31 SANSONE 50A SCANDINVENT 87 SILKAM 93 SKALIMEX-GRANTIN 101 STRASSACKER 73 SYNTETYK 103 TARGI KAMIEŃ-STONE POZNAŃ (MTP) 33 TARGI MARBLE IZMIR 111 TARGI STONE FAIR BRASIL VITÓRIA 118,119 TARGI STONE FAIR XIAMEN 113 TARGI STONE+TEC NORYMBERGA 117 TARGI STONETECH CHINA SZANGHAJ 115 TEPARK 125 WAR-MECHAN 47 WARSOB 122 WEHA POLSKA 85, INSERT WENA SKRZYDŁO I

www.RynekKamienia.pl

FOTOGRAFIA NA OKŁADCE: ZAP

T

o już ostatnie wydanie „Nowego Kamieniarza” w tym roku. Na podsumowania przyjdzie jeszcze czas, ale niewątpliwie końcówka sezonu jest dla wszystkich bardzo pracowita. Miejmy nadzieję, że ten czas wpłynie pozytywnie na wyniki osiągnięte przez firmy w 2012 roku. Ostatnio wielu z nas odwiedziło targi w Weronie. Tym, którzy nie znaleźli na nie czasu, polecam relację z Marmomacc oraz obszerne artykuły dotyczące nowych Dariusz technologii i designerskich pomysłów Wawrzynkiewicz prezentowanych szeroko w Weronie. Właściciele mniejszych złóż piaskowca i wapieni pewnie z zainteresowaniem przeczytają artykuł Wacława Chrząszczewskiego o wrębiarkach łańcuchowych, będących bardzo ciekawym rozwiązaniem, niemal stworzonym dla takich kopalń. Tym, którzy zajmują się budową kominków, polecam artykuły Aldony Mazurkiewicz i Pawła P. Zagożdzona o steatycie – doskonałym materiale do ich budowy. Obserwując prasę i portale architektoniczne, można zauważyć, że projektanci coraz częściej sięgają po kamień nieobrobiony – o jego wykorzystaniu pisze Marek Lorenc. Mirosława Jałoszyńska rozmawiała z nowym pokoleniem kamieniarzy – ten artykuł zainteresuje zapewne wszystkich tych, którzy mają nadzieję, że ich dzieci przejmą rodzinny biznes. Jak się okazuje, trudno wpłynąć na decyzje młodego pokolenia, ale nawet w takim wypadku nie należy tracić nadziei. Poruszamy też sprawę interesującą wielu – relacji między serwisantami maszyn a ich właścicielami. W tym numerze rozpoczynamy cykl artykułów o kamieniach z Chin. Przed nami targi Kamień-Stone w Poznaniu. Zapraszamy serdecznie do odwiedzenia naszego stoiska (nr 168) pawilonie 5. Czekamy na Państwa z profesjonalnym studiem fotograficznym. Liczymy, że pomożecie nam stworzyć okładkę marcowego numeru „Nowego Kamieniarza”, w którym obchodzić będziemy 10-lecie działalności. Po zakończeniu targów w Poznaniu będziemy oczekiwać nadejścia zimy, świąt bożonarodzeniowych i Nowego Roku. Dlatego też już teraz składamy wszystkim życzenia wesołych świąt. Życzę przyjemnej lektury!


SPIS TREŚCI

Z KRAJU

Wydarzenia Dzieci kamieniarstwa Zupełnie inny rynek Kamień luksusowy w Polsce Kamienne poznańskie targi – geoprzewodnik

16 20 24 28

ZE ŚWIATA

Wydarzenia 34 W poszukiwaniu miejsca w kamieniarstwie – Marmomacc 36 Blok niczym spod linijki 42

Steatyt

– kamień, który rozkochał w sobie ogień

FOT. ARCHIWUM TULIKIVI

KAMIEŃ NATURALNY

Żaden inny kamień nie kryje w sobie takiego pokładu ciepła, co on. Żaden nie jest tak skromny i niepozorny, a dzięki temu uniwersalny i ponadczasowy. Żadnej innej skale Stwórca nie dał takich parametrów, które pozwalają do woli ją ogrzewać, chłodzić i tak w kółko. Poznajmy zatem bliżej steatyt – kominkową „szarą eminencję” wśród kamieni. s. 78

Baza kamienia – Crystal Brown Porfiry z Miękini Słownik geologiczny Granit Kamienie chińskie Łamiemy chiński szyfr!

FIRMA

Komu dotację, komu?

49 50 51 52 58

TECHNOLOGIE

Pokaz możliwości – premiery targów Marmomacc 62 Idealne rozwiązanie dla małych kopalń? 68 Wszyscy będą szczęśliwi Serwis kontra klient 80

ARCHITEKTURA

FOT. ANDREA ASTESIANO / VERONAFIERE

FOTOGRAFIA NA OKŁADCE: ZAP

Rynek budowlany 84 Kolory zieleni – Marmomacc Meets Design 88 Nowoczesny tradycyjny materiał – Lucy Salamanca 92 Best Communicator Award 94 Targi wychodzą do miasta 96 Kamień, który rozkochał w sobie ogień 98 Surowiec gotowym produktem 108

FELIETONY

Kolory zieleni

www.RynekKamienia.pl

Taki... zimny biznes Marketing po włosku Chyba mnie nie lubią

112 114 116

s. 44

15

NK 64 (7/2012)


Z KRAJU WYDARZENIA

Prezydenci Polski i Ukrainy otworzyli cmentarz w Kijowie-Bykowni.

J

FOT: ARCHIWUM FURMANEK (2)

Granitowy memoriał otwarty

eszcze na kilka godzin przed rozpoczęciem 21 września br. oficjalnych uroczystości z udziałem Bronisława Komorowskiego i Wiktora Janukowycza trwały w Bykowni prace wykończeniowe prowadzone przez konsorcjum firm Unibep SA i Zakładu Kamieniarskiego Furmanek. Prace rozpoczęły się 30 maja tego roku. Kamieniarze z Daleszyc mieli do wykonania m.in. 860 tabliczek z nazwiskami 3435 zamordowanych w Bykowni Polaków (około 160 tys. liter) z tzw. Listy Ukraińskiej, które znalazły się na murze cmentarza, 10 płyt ołtarzowych wysokości 4,5 m i wadze 7 ton, na których ponownie wypiaskowano nazwiska ofiar, ołtarz, 12-tonowy krzyż, pod którym spoczęły poddane ekshumacji szczątki, tablice z symbolami religii wyznawanych przez pomordowanych (katolicyzmu, prawosławia, islamu i judaizmu) oraz posadzkę z kostki granitowej. Wszystko to w czasie trzykrotnie krótszym, niż zazwyczaj w przypadkach takich inwestycji. Łącznie na Ukrainę pojechały 24 samochody załadowane gotowymi elementami kamiennymi wykonanymi głównie z fińskiego granitu Kuru Grey. Tak szybkie wykonanie prac budowlanych było możliwe dzięki pomocy przedstawicieli Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa i ukraińskich urzędników, dzięki którym znacznie przyspieszono procedury graniczne. Memoriał powstał według projektu artystów z Air Projekt i Moderau Art. Swoją formą nawiązuje do koncepcji Zdzisława Pidka, Andrzeja Sołygi oraz Wiesława i Jacka Synakiewiczów – twórców pozostałych trzech miejsc pochówku (w Lesie Katyńskim pod Smoleńskiem, Charkowie-Piatichatkach i Miednoje) polskich oficerów i inteligencji pomordowanych na rozkaz Józefa Stalina w 1940 roku. Jak poinformowało Ministerstwo Kultury, koszt budowy cmentarza wyniósł około 8 mln zł. (ZAP) z

Studenci w kamieniołomie II Letnia Szkoła Projektowania w Kamieniu

14

studentów kierunków architektonicznych z uczelni z całej Polski wzięło udział w edukacyjnym projekcie Fundacji Bazalt i Instytutu Architektury Krajobrazu Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Pobyt studentów w XIX-wiecznym pałacu w podstrzegomskiej Morawie trwał od 21 do 25 września. Sponsorem wydarzenia była firma Granex. Studenci wzięli udział w serii wykładów prowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego, rzeźbiarza Grzegorza Niemyskiego i prezesa Graneksu – Krzysztofa Skolaka. Dotyczyły one roli i sposobów wy-

16

NK 64 (7/2012)

korzystania kamienia w przestrzeni publicznej i architekturze krajobrazu. Mieli również okazję odwiedzić kamieniołom granitu Barcz II oraz zakład kamieniarski firmy Granex. Główną atrakcją Letniej Szkoły Projektowania w Kamieniu są warsztaty projektowe, w których rolę doradców pełnią doświadczeni projektanci i kamieniarze. Studentom przedstawiono trzy problemy projektowe: elementy małej architektury, nawierzchnie okolic plebanii kościoła pw. Zbawiciela Świata i skweru przy ulicach Świdnickiej i Kasztelańskiej w Strzegomiu oraz elementy małej architektury parku pałacowego w Morawie. Wyniki pracy uczestników Szkoły zostały zaprezentowane na uroczystym spotkaniu 25 września. (ZAP) z

www.RynekKamienia.pl


Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 132


Z KRAJU WYDARZENIA

Spieki kwarcowe tematem numer 1 Dni otwarte w Interstone

FOT: ZAP (3)

T

radycyjne, jesienne dni otwarte w magazynach sieci Interstone odbyły się w tym roku 21 września. Choć atrakcje dla klientów przygotowano w magazynach w Chrzanowie, Poznaniu i Wrocławiu, to najważniejsze wydarzenia miały miejsce w centrali firmy w Mszczonowie niedaleko Warszawy. Klienci, oprócz możliwości nabycia materiałów w atrakcyjnych cenach, mieli okazję wziąć udział w prezentacji spieków kwarcowych włoskiej firmy Laminam, będących w ofercie Interstone od wiosny tego roku. To jeden z przetworzonych produktów, obok syntetycznych kwarcytów Silestone i tzw. stone-glassu (częściowo transparentnego szkła o właściwościach fizykomechanicznych zbliżonych do kamienia), uzupełniających szeroką gamę kamienia naturalnego. Jak wspominali na naszych łamach właściciele Interstone Wiesław Sordyl i Tadeusz Wysocki – Laminam ma być produktem poszerzającym grupę klientów zakładów kamieniarskich. To syntetyczny materiał, o wyjątkowej wytrzymałości i wysokiej elastyczności, oferowany w bardzo cienkich płytach (3 – 7 mm), który może być stosowany we wnętrzach, ale także na zewnątrz. Idealny na blaty kuchenne, meble, posadzki i elewacje. Co prawda Interstone promuje spieki kwarcowe przede wszystkim za pośrednictwem Internetu i salonów kuchennych, a grupą docelową są klienci końcowi i architekci, na pokazie w Mszczonowie byli jednak przede wszystkim kamieniarze – ci, którzy w zamyśle właścicieli Interstone mają je montować. Oprócz prezentacji gamy spieków (jest ich ponad 60 rodzajów kolorów i faktur powierzchni) uczestnicy mogli przyjrzeć się technologii cięcia spieków i ich montażu (zarówno na profilach aluminiowych, jak i na mokro). Jak się okazało, nie jest to zadanie przerastające doświadczonego rzemieślnika – zarówno starszego, młodszego czy płci żeńskiej. (ZAP) z

C

zęsto w rozmowach z doświadczonymi kamieniarzami wspominamy czasy, gdy w branży liczył się nie tylko biznes, ale też dobre relacje między ludźmi. Nawet gdy byli konkurentami. Chociaż coraz trudniej jest zaobserwować takie sytuacje, pocieszające jest, że wciąż się zdarzają. Wszyscy znamy zakład kamieniarski Euro Granit z Gniewkowa koło Inowrocławia i jego właściciela Ryszarda Zamożniaka. Ostatnio obchodził on ważny jubileusz: 40-lecie istnienia zakładu. Na oryginalny pomysł uczczenia tego wydarzenia i okazania

18

NK 64 (7/2012)

szacunku dla wieloletniej pracy wpadły wspólnie firmy Steneko i Inbra. Otóż zorganizowały one wspólnie w Toruniu przyjęcie niespodziankę w gronie najbliższych osób i przyjaciół Ryszarda Zamożniaka. Impreza okazała się sukcesem, głównie za sprawą gości, którzy licznie się stawili. Organizatorzy bardzo dziękują wszystkim za wspólną zabawę, a panu Ryszardowi za przemiłe przyjęcie całej ekipy w swoim mieście. My również składamy najlepsze życzenia z okazji jubileuszu, a organizatorom gratulujemy pomysłu. (DW) z

FOT: ARCHIWUM

Przyjęcie niespodzianka dla Ryszarda Zamożniaka

www.RynekKamienia.pl


Odwiedź zaaranżowane na stoisku Nowego Kamieniarza

STUDIO FOTOGRAFICZNE podczas targów Kamień-Stone 2012 pawilon 5 stoisko 168

Po targach otrzymasz wykonane przez profesjonalistów

zdjęcie, które ma szanse, wraz z pozostałymi wykonanymi przez nas na targach Kamień-Stone,

ozdobić okładkę jubileuszowego wydania naszego czasopisma w marcu 2013 r.

Nasze X-lecie będziemy świętować pod hasłem:

TO WY TWORZYCIE NOWEGO KAMIENIARZA!


Fotoceramika 20 - 445 Lublin, ul. Zemborzycka 112 B tel./fax: (+48 81) 744 99 00

FOTOGRAFIE NA PORCELANIE i krysztale Ponad 600 ksztaãtów i formatów

Firma europejska Nr 1 w Polsce www.opal.lublin.pl Jeżeli jesteś zainteresowany rozszerzeniem oferty o kolorową fotoceramikę - odeślij kupon. Przedstawimy szczegóły współpracy, a ponadto otrzymasz - bezpłatnie - kolorowe zdjęcie na porcelanie.

PIECZĄTKA FIRMY:

IMIĘ.................NAZWISKO............................ NIP


www.opal.lublin.pl

Fotografie na porcelanie i krysztale - jesteśmy największym w Polsce i jednym z największych w Europie wykonawcą zdjęć na porcelanie. - współpracujemy z najlepszymi firmami w Polsce, mamy stałych odbiorców w Niemczech, Belgii, Norwegii, Irlandii, Islandii, Szwecji, Słowacji, Rosji, Białorusi, Ukrainie i Chinach. - jako pierwsi w Polsce wykonaliśmy pełnokolorową fotografię nagrobkową. - oferujemy największy w kraju wybór zdjęć na porcelanie. Proponujemy ponad 600 różnych kształtów i formatów dostępnych na rynku europejskim. - wykonaliśmy największą w Polsce kolorową fotoceramikę o wymiarach 55 x 75 cm. - na nasze usługi udzielamy unikalnej gwarancji satysfakcji.

Firma europejska Nr 1 w Polsce

OPAL Fotoceramika 20 - 445 Lublin, ul. Zemborzycka 112 B tel./fax: (+48 81) 744 99 00 www.opal.lublin.pl


Z KRAJU LUDZIE BRANŻY

Dzieci kamieniarstwa Czy rodzice – właściciele zakładu kamieniarskiego – mogą wpłynąć na wybór drogi życiowej dzieci, aby mieć pewność, że firmę można będzie przekazać następcom?

W

Polsce działa około 5000 zakładów kamieniarskich. W tych licznych firmach znajdują się oczywiście nie tylko piękne kamienie oraz profesjonalne maszyny i urządzenia do obróbki, ale przede wszystkim ludzie – właściciele i ich rodziny, pracownicy. Wiele tych przedsiębiorstw to firmy rodzinne, przekazywane z pokolenia na pokolenie. Chyba każdy z nas potrafiłby bez mrugnięcia okiem wymienić przynajmniej kilka takich sobie znanych. To naprawdę piękne, że tradycja, jak i wszelkie zdobyte umiejętności przekazywane są dalej. To także duma każdego rodzica, kiedy pracuje ramię w ramię z dziećmi. Pojawia się jednak także i troska o przyszłość dzieci, ich rodzin i oczywiście samej firmy. Rodzi się pytanie, w którą stronę należałoby iść, aby lata poświęcone na naukę przyniosły najlepszy rezultat. Nie jest przecież tajemnicą, że w tych trudnych dla większości czasach sama tradycja i doświadczenie mogą nie wystarczyć. Również same oczekiwania wobec kamieniarza są ogromne i ciągle rosnące: musi doskonale znać się na kamieniu – jego rodzajach, sposobach zabezpieczenia. Dodatkowo nie mogą mu być obce liczne narzędzia do obróbki kamienia, jak i same nowoczesne maszyny. Oczywiście sam powinien potrafić przygotować podłoże przy montażu i osadzaniu elementów kamiennych. Nie zaszkodziłoby, gdyby przy tym miał talent rzeźbiarski i znał się na architekturze. Oczywiście istotne są również rozwinięte umiejętności interpersonalne, aby kontakt z klientem był na jak najwyższym poziomie. Cóż więc zrobić? Co doradzić młodemu spadkobiercy? Jaką szkołę powinien wybrać? Która zagwarantuje branżowy sukces? Laik powiedziałby w tym momencie: „cóż prostszego: trzeba posłać dziecię do szkoły kamieniarskiej, niech się kształci”. Faktycznie, byłoby to piękne, niemal bajkowe rozwiązanie. Niestety, w tym momencie zaczynają się przysłowiowe schody. Okazuje się bowiem, że takich typowych szkół generalnie nie ma. Można oczywiście posiłkować się możliwościami dostępnymi na rynku: udać się na kurs dla kamieniarzy, jak np. ten organizowany przez Pomorska Izbę Rzemieślniczą, który po 3 – 6 miesiącach daje możliwość przystąpienia do egzaminu kwalifikacyjnego na tytuł czeladnika.

20

NK 64 (7/2012)

Można również skorzystać z szerokiej gamy szkoleń dla murarzy-tynkarzy, konserwatorów budynków i brukarzykamieniarzy, często organizowanych bezpłatnie (finansowanych z funduszy unijnych). Podstawową edukację z zakresu wykonywania prac kamieniarskich można zdobyć w zasadniczych szkołach zawodowych i technikach budowlanych rozsianych właściwie na terenie całego kraju. Oferują one specjalności kamieniarza, technologa robót wykończeniowych w budownictwie, technika budownictwa, technika rzemiosł artystycznych (sztukatorstwo i kamieniarstwo), technika geologa i wiele innych związanych z zawodem kamieniarskim. Gorzej wygląda oferta na poziomie studiów wyższych. Nie ma typowego kierunku kamieniarskiego. Najbardziej zbliżona jest specjalność kamień i kamieniarstwo w architekturze i budownictwie na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Można również ukończyć na innych uczelniach technicznych budownictwo, czy też skoncentrować się na budowie maszyn. Interesująca wydawać się może także geologia, którą możemy zagłębiać na uniwersytetach. Jakie jeszcze mamy propozycje? Można spojrzeć na rodzinny zakład kamieniarski jako typową firmę i wówczas wskazane jest, aby dziecko ukończyło zarządzanie i marketing lub ekonomię. Można także korzystać z możliwości doszkalania na innych, szeroko dostępnych kursach, m.in. językowych (angielski, hiszpański, chiński), zdobywać uprawnienia dla operatorów wózków widłowych, prawo jazdy dla kierowców samochodów dostawczych, profesjonalnej obsługi klienta z technikami sprzedaży itp. Co więc zagwarantuje sukces? Jak rozwiązać tę kwestię? Może nie przejmować się systemem edukacyjnym i zamiast tracić czas np. na studia dzienne, lepiej będzie zdobyć doświadczenie wspólnie pracując? Jak ten problem rozwiązywany jest przez nas w praktyce? Agnieszka Grzesikowska (Krakstone) Ukończyła studia podyplomowe Master of Business Administration (MBA), jest także czeladnikiem kamieniarstwa (Izba Rzemieślnicza Kraków). Choć ojciec nie podpowiadał kierunku rozwoju, sama wewnętrznie czuła, że jej edukacja powinna iść właśnie tym torem. Z dokonanego wyboru pani Agnieszka jest raczej zadowolona, gdyż wiedza zdobyta przydaje jej się w pracy. Może nie w stu procentach, lecz częściowo – na pewno. Na pytanie, czy gdyby dziś podejmowała tę decyzję, jej preferencje byłyby takie same, zdecydowanie i z uśmiechem w głosie mówi, że tak. Nie brakuje jej pomysłów dalsze-

www.RynekKamienia.pl


Z KRAJU LUDZIE BRANŻY

go rozwoju, kolejnym jest ukończenie podyplomowo audytu finansowego na Uniwersytecie Jagiellońskim. A i to zapewne nie będzie koniec kształcenia.

już nieco inny, ukierunkowany bardziej w stronę architektury.

Szymon Ziętek Tomasz Sutkowski (Granmar Serock) (Lastrico Zakład Kamieniarski Jan Ziętek) Edukacja już od szkoły średniej ukierunkowana była Ukończył kierunek zdrowie publiczne na Uniwersytecie branżowo. Jego wybór padł na profilowane liceum na Szczecińskim, wyboru tego dokonał samodzielnie. Nakierunku konserwacja zabytków, mieszczące się przy stępnie rozpoczął studia podyplomowe z zakresu bezZespole Szkół Budowlanych Warszawa-Wola. pieczeństwa i higieny pracy. Gdyby jednak aktualnie ktoś zapragnął pójść tą Jeśli chodzi o zdobytą wiesamą drogą, miałby poważny problem, poniedzę, pomocną w pracy zaważ szkoła ta została zlikwidowana. Kolejnym wodowej, docenia informacje ważnym życiowym zdobyte w trakcie studiów powyborem pana Todyplomowych, takie jak pramasza były studia wo ochrony pracy, zagrożedające ciągłość nia i zasady bezpieczeństwa kształcenia, czyli pracy. Gdyby ponownie wykonserwacja zabierał ścieżkę zawodowego bytków w Pańrozwoju, jego wybór raczej stwowej Wyższej byłby inny. Szkole Zawodowej 2 w Nysie. Niestety Michał na skutek zmian Jędrychowski w systemie eduka(Zakład Przerobu cji wyższej obecKamienia nie nyski PWSZ Budowlanego oferuje jedynie Ryszard studia I stopnia, Jędrychowski) pozwalające na Po liceum ogólno1 zdobycie dyplomu kształcącym stulicencjata. diował na Akademii Podobnie jak w przypadku Wychowania FizyczAgnieszki Grzesikowskiej, nego w Krakowie, na decyzje Tomasza Sutkowkierunku turystyka skiego były podejmowane i rekreacja. W mo3 samodzielnie, bez nacisków rzu różnych innych czy ukierunkowań ze strony specjalizacji wyboru tej właśnie dokonał rodziców. Nie żałuje również Michał Jędrychowski (1) jest mistrzem kamieniarskim, zgodnie z własną, lat spędzonych w wybranych Agnieszka Grzesikowska (2) - czeladnikiem, Tomasz wewnętrzną potrzeszkołach – wniosły ogromną Sutkowski (3) ukończył konserwację zabytków. wiedzę teoretyczną, szczebą, bez jakichkolgólnie o impregnacji, oczyszczaniu czy konserwacji kawiek sugestii z zewnątrz. Gdyby zaistniała konieczność mienia. Tomasz Sutkowski zauważa i podkreśla, że żyjąc ponownego decydowania, czy wybrałby tak samo? Okaod najmłodszych lat w branży, pewne decyzje podejmuzuje się, że nie. Aktualnie byłaby to medycyna. Pomimo je się automatycznie, a doświadczenie zdobyte w rodzinże są to dziedziny dość oddalone od kamieniarstwa, nym zakładzie jest bezcenne. okazuje się, że wszystko można pogodzić. Oprócz magisterium Michał Jędrychowski uzyskał dyplom mistrza Sebastian Hybiak (Kamieniarstwo Jan Hybiak) kamieniarskiego w kieleckiej Izbie Rzemieślniczej. Po ukończeniu liceum ogólnokształcącego, podążając za swoją informatyczną pasją, kontynuował naukę w poMarta Stróżyk (Wrimar) licealnym studium komputerowym. Decyzja ta została Sama decydowała o swojej edukacji. Wybrała zarządzapodjęta indywidualnie, a wiedza zdobyta w trakcie nauki nie i marketing w Wyższej Szkole Zarządzania i Bankookazała się niezwykle przydatna w codziennej pracy zawości w Poznaniu. Czy przy wyborze szkoły kierowała wodowej. Jednak, jak zdradza, gdyby miał jeszcze raz się przyszłą pracą w firmie kamieniarskiej? Raczej nie, dokonywać tego ważnego życiowego wyboru, byłby on gdyż nie planowała przyszłości związanej z pracą w ro-

www.RynekKamienia.pl

21

NK 64 (7/2012)


Z KRAJU LUDZIE BRANŻY

dzinnym zakładzie. Mimo że plany się zmieniły, wiedza z zakresu ekonomii, finansów i marketingu zdobyta na studiach przydaje się w aktualnie wykonywanej pracy. Marta Stróżyk zwraca uwagę na specyfikę prowadzenia mniejszej, rodzinnej firmy: – Wrimar jest niewielką firmą rodzinną, a nie korporacją, która rządzi się nieco innymi prawami i zarządzana jest w nieco inny sposób. Wystarczy spojrzeć choćby na struktury organizacyjne, które w korporacjach są bardzo rozbudowane. W małej firmie absolutnie nie ma potrzeby, by tworzyć stanowiska kierownicze na różnych szczeblach zarządzania. Co więcej, uważam że zbyt rozbudowane struktury powodują zniekształcenie przepływających informacji lub ich totalne przekłamanie, dlatego jestem zwolennikiem lean management, czyli maksymalnego spłaszczania struktury organizacyjnej. Tym bardziej w naszej branży, która nadal jest (i z pewnością jeszcze długo pozostanie) rzemiosłem, a kontakt właścicieli zakładu z pracownikami jest niesłychanie istotny. Marta Stróżyk bardzo docenia wiedzę kamieniarską, przekazaną przez ojca, pracowników, a także nabytą podczas wizyt u kontrahentów i rozmów z ludźmi z branży. Oprócz marketingu i zarządzania ukończyła podyplomowe studia aranżacji wnętrz, a także kursy doskonalenia metod i technik sprzedaży oraz kurs praktyk NLP (programowania neurolingwistycznego). Skąd taka różnorodność? – Uważam, że przedsiębiorca prowadzący firmę, niezależnie od branży, powinien być dość wszechstronny. Powinien mieć zarówno wiedzę typowo facho-

Marta Stróżyk bardzo docenia wiedzę kamieniarską, jaką nabyła pracując w zakładzie. Oprócz marketingu i zarządzania ukończyła podyplomowe studia aranżacji wnętrz. wą, jak również wiedzę z zakresu ekonomii i psychologii. W kamieniarstwie przyda się również pojęcie o aranżacji przestrzeni – podsumowuje Marta Stróżyk. z Mirosława Jałoszyńska

Wszystkim osobom, które chciałyby uzyskać tytuł czeladnika lub mistrza kamieniarskiego oraz mistrza brukarskiego, przedstawiamy zestawienie izb rzemieślniczych, w których powołane są komisje egzaminacyjne czeladnicze i mistrzowskie w zawodach kamieniarz i brukarz:

Miasto Bielsko - Biała Bydgoszcz Częstochowa Gdańsk Gorzów Wlkp. Kalisz Katowice Kielce Kraków Nowy Sącz Olsztyn Poznań Rzeszów Słupsk Szczecin Świdnica Tarnów Warszawa Wrocław Zielona Góra

22

NK 64 (7/2012)

Adres izba_bb@interia.pl sekretariat@izbarzem.bydgoszcz.pl izbaczestoch@rzem.pl biuro@pomorskaizba.com.pl izbarzemgorz@poczta.onet.pl izba.rze@midar.com.pl izba@rzemioslo.katowice.pl izbakielce@wp.pl izba@izba.com.pl izba.rzem.ns@pro.onet.pl izbarzem@sprint.com.pl sekretariat@irpoznan.com.pl izba.rze@neostrada.pl izbarzem@sl.onet.pl sekretariat@rzemioslo.neostrada.pl izbaswidnica@interia.pl rzemiosło@poczta.okay.pl izba@izbarzem-mkp.com.pl sekretariat@izba.wroc.pl izbarzemzg@wp.pl

Kamieniarz tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak (tylko czeladnik) tak

Brukarz tak nie nie nie tak tak tak tak nie nie nie nie nie nie tak tak tak tak tak tak

www.RynekKamienia.pl


www.ilsegno.it

Ekskluzywna jakość, ceniona na całym świecie od 1935 roku

Poznań, 7 - 10 listopada 2012

precyzyjne szczotkowanie mosiądzu przed nałożeniem lakieru zapewnia wyjątkowy połysk i dokładność wykonania odlewów

pawilon: 5 / stoisko: 42

4 warstwy lakierów bezbarwnych stosowanych przez najbardziej prestiżowych producentów samochodów gwarantują wyjątkową odporność na korozję wysokiej jakości mosiądz z dodat-kiem aluminium, manganu, antymonu oraz innych pierwiastków w odpowiednich proporcjach, dodat-kowo chroni odlewy przed korozją oraz pozwala uzyskać niespotykaną dotąd w branży kolorystykę standaryzacja odlewów zapewnia zawsze jednakową barwę poszcze-gólnych liter i innych wyrobów szybki termin realizacji zamówień

Obsługa klientów w Polsce: PILLA POLSKA SP. Z O.O. ul. Cmentarna 1 96-200 Rawa Mazowiecka tel./fax 046 814 30 23 pillapolska@pilla.com

Próbki wyrobów przebadane w laboratorium Polskiej Akademii Nauk. Wyniki badania dostępne na polskiej stronie www.pilla.com

www.pilla.com Odwiedź nas na nowej stronie

PILLA s.r.l. - Carrè (Vi) Italy - Tel. 0039.0445.890200 - Fax 0039.0445.891988 - info@pilla.com


Z KRAJU

FOT. ARCHIWUM INTERSTONE

RYNEK

Zupełnie inny rynek Najpopularniejsze kamienie luksusowe w Polsce

P

opyt na rynku kamieniarstwa dekoracyjnego ewoluuje, a z nim oferty dystrybutorów. Wraz z powolnym wzrostem zamożności społeczeństwa w cennikach pojawia się coraz więcej luksusowych kamieni naturalnych oraz drogich konglomeratów. Kwarcyty, onyksy, gemsy (czyli płyty z połaczonych żywicą kryształów kamieni półszlachetnych, m.in. agatów, kwarców itp.) to kamienie, po które coraz chętniej sięgają klienci. Oto krótkie podsumowanie oferty polskich dystrybutorów. Rynek dóbr luksusowych rządzi się szczególnymi prawami – kryzys w gospodarce z reguły się go nie ima, a firmy zajmujące się dystrybucją dóbr luksusowych odnotowują jeśli nie wzrost sprzedaży, to co najmniej utrzymanie jej na stabilnym poziomie. W branży kamieniarskiej i tej związanej z dekoracją wnętrz zdania są podzielone. Z jednej strony, najdroższe kamienie naturalne, do jakich należą np. onyksy czy kwarcyty, z reguły nie stanowią wielkiego procentu w sprzedaży. Z drugiej: coraz częściej klienci szukają właśnie wyjątkowo ekskluzywnych (i przy okazji drogich) rozwiązań, które kreują popyt w tej najwęższej i najbardziej wyszukanej grupie materiałów. Nie jest niczym dziwnym, że lwią część ofert polskich dystrybutorów stanowią granity, piaskowce oraz marmury. Coraz częściej jednak we wspomnianych ofertach rodzimych firm znaleźć możemy prawdziwe dzieła sztuki naturalnej, których dolny pułap cenowy

24

NK 64 (7/2012)

w hurcie wyznacza poziom tysiąca złotych za metr kwadratowy, górny liczony jest w tysiącach euro. Poniżej przyjrzymy się temu małemu wycinkowi oferty polskich dystrybutorów. Do grona luksusowych kamieni zaliczymy niewątpliwie pochodzące z Brazylii kwarcyty, jak znany w naszym kraju Azul Macaubas. Kwarcyty charakteryzują się najwyższą trwałością – są twardsze od granitów, nie nasiąkają, dzięki czemu nadają się do użytku wewnętrznego i zewnętrznego w miejscach podatnych na zniszczenie – np. do produkcji blatów kuchennych. Ich wysoka cena wynika z tego, że złoża są mocno rozproszone geograficznie, co utrudnia uzyskanie większej liczby kamiennych bloków, a ich obróbka jest trudniejsza niż w przypadku zwykłych granitów. Przykładami dostępnych na polskim rynku kwarcytów są materiały z ofert Stone Connection, takie jak Iron Red czy French Green. Pierwszy z nich charakteryzuje się ciekawą kompozycją kolorów i delikatnymi słojami. W zależności od padającego światła widać przenikanie się intensywnych czerwieni i szarości. Iron Red potrafi osiągnąć ceny nawet powyżej 3000 zł za mkw. (płyta 3 cm grubości). Tańszym rozwiązaniem (ok. 1600 zł za mkw. w płycie 3 cm) jest kwarcyt French Green – dostępny w dwóch rodzajach wykończenia, w fakturach antykowanej i polerowanej. Metaliczna szarość rozdzielona zielonkawymi żyłami stanowi o bardzo ele-

www.RynekKamienia.pl


Z KRAJU

ganckim, ekskluzywnym wyglądzie. Szukając najdroższych i najefektowniejszych kamieni, warto zwrócić uwagę na ofertę firmy Interstone, a szczególnie na jej część zatytuowaną „Materiały egzotyczne”, która kryje w sobie najciekawsze kwarcyty i granity. Ceny zaczynają się tu od 1500 złotych i sięgają nawet 4 tys. zł za mkw. Osobną część oferty stanowią onyksy, od dawnych czasów uznane za towar luksusowy w kamieniarstwie i rokrocznie znajdujące amatorów dysponujących głębszym portfelem. Jak mówią dekoracyjne prawidła, nawet niewielki element onyksu umiejętnie wyeksponowany i podświetlony stanowi przepiękną dekorację. Interstone oferuje więc kilkanaście odcieni tego szlachetnego kamienia. Ceny takich onyksów jak Bianco Extra, Avion Blue, Cappucino czy Tanzania Dark wahają się pomiędzy 2 a 4 tysiącami złotych. Ponadto w ofercie Interstone znajdziemy również najbardziej szlachetne marmury, jak Calacatta czy Statuario. Absolutnym rekordzistą w swojej klasie są gemsy. Przez kamieniarzy bywają sprowadzane na specjalne zamówienie, między innymi przez firmę Furmanek. Ich cena waha się w pobliżu 3 tysięcy euro za mkw. Jednak w ofercie kamieni ekskluzywnych firmy z Daleszyc pod Kielcami prym wiodą onyksy – osiemnaście rodzajów może zadowolić nawet najbardziej wybrednych klientów. – Największą popularnością w naszej ofercie cieszą się ciepłe odcienie – twierdzi Michał Furmanek. Takie onyksy, jak nieregularny w wzorze Verde Pakistan czy wyraźnie uwarstwiony Wooden, cieszą oko i umożliwiają cięcie i łączenie w efektowne odbicie lustrzane. Onyksy nadają się na obudowę kominków, okładziny ścian wewnętrznych, umywalki, blaty czy stoliki, nie zaleca stosować się ich na posadzki i blaty kuchenne. W ofercie firmy znajdziemy również granity z najwyższej półki – ceny takich rodzajów jak pochodzące z Australii Verde Fuoco czy River Blue dochodzą do 1500 zł za mkw. Szczególną pozycję na rynku kamieniarskim zajmują marmury, które są

www.RynekKamienia.pl

synonimem luksusu dla wielu klientów zakładów kamieniarskich. Wspomniane wcześniej luksusowe, białe odmiany marmuru karraryjskiego, takie jak Calacatta czy Statuario, charakteryzuje delikatny odcień kości słoniowej i wyraźna, krystaliczna struktura. Statuario – legendarny marmur, z którego korzystał między innymi sam Michał Anioł, to jedynie około 1 proc. surowca wydobywanego w Carrarze i w hurcie osiąga ceny rzędu 200 – 300 euro za mkw. Spora rozbieżność cenowa wynika z wielu czynników. – Pod uwagę bierze się wielkość bloku, ułożenie żył i kolorystykę – wylicza Jarosław Kałużyński z firmy Marmi, specjalizującej się w sprzedaży naturalnego kamienia najwyższej jakości. Marmury niezmiennie znajdują klientów, jeśli chodzi o ozdobne rzeźby

Rynek dóbr luksusowych rządzi się szczególnymi prawami – kryzys w gospodarce z reguły się go nie ima, a firmy zajmujące się dystrybucją dóbr luksusowych odnotowują jeśli nie wzrost sprzedaży, to co najmniej utrzymanie jej na stabilnym poziomie.

wykonywane przez specjalistyczne zakłady kamieniarskie. Ze względu na chłonność marmuru nie wykorzystuje się go raczej w zewnętrznych zastosowaniach. Wśród marmurów, poza karraryjskimi, nie znajdziemy wielu osiągających zawrotne ceny. Ponad 1000 zł za mkw. trzeba zapłacić za pochodzacy z Wietnamu efektowny kamień Bianco Neve. Luksusowe marmury znajdziemy też w ofercie firmy Athena Marmor, która specjalizuje się w kamieniach sprowadzanych z Grecji. Ozdobą oferty Atheny jest Thassos Snowwhite – znany jako najbielszy marmur świata. Jego cena waha się pomiędzy 1000 a 1100 zł za mkw. Warto też zwrócić uwagę

FOT. ARCHIWUM FURMANEK TRADING

RYNEK

Agat

Wielobarwna odmiana chalcedonu swoją nazwę zawdzięcza rzece Achates i sycylijskim rzemieślnikom i kamieniarzom, którzy prawdopodobnie jako pierwsi wydobywali go i używali w garncarstwie na szeroką, jak na tamte czasy, skalę. Agat zbudowany jest wielu różnokolorowych, naprzemianległych warstw. Przeważają odcienie szare, różowawe i brunatne, czasem występują barwy bardziej żywe: czerwone, zielone. Agat jest kamieniem prawdziwie międzynarodowym – występuje w Brazylii, Niemczech, Urugwaju, Indiach, Rosji, USA, Namibii, ale także w Polsce, głównie w okolicach Lwówka Śląskiego i Złotoryi. Kolorowe odmiany nie są jednak powszechne, stąd – podobnie jak w przypadku onyksu – już od starożytności stosuje się sztuczne barwienie. Historia świata jest nierozłącznie związana z tym pięknym kamieniem. W Babilonie i Persji wykonywano z niego pieczęcie, w czasach rodzącego się chrześcijaństwa ozdabiano nim ołtarze. Agat stanowił też cenny budulec dla barokowych mistrzów rzemiosła – wykonywano z niego drobne przedmioty, takie jak tabakiery czy sygnety, ale też używano do przyozdabiania mebli – jako przykład może tu posłużyć np. sekretarzyk króla Jana III Sobieskiego (do obejrzenia w wilanowskim pałacu). W kamieniarstwie płyty agatowe produkuje się przy użyciu żywicznego spoiwa i prasowania budulca pod wielkim ciśnieniem.

25

NK 64 (7/2012)


Z KRAJU

na marmury trochę tańsze, ale równie ekskluzywne, takie jak Ariston czy Dionyssos White (cena ok. 600 zł/mkw). To właśnie Dionyssos słynie z najdłuższej tradycji, sięgającej ateńskiego złotego wieku, kiedy to budowano z niego m.in. świątynie. Na koniec wspomnijmy o szczególnym przykładzie luksusowych materiałów wykorzystywanych w branży kamieniarskiej, jakim są konglomeraty kwarcytowe zwane też kwarcytogranitami. Charakterystyczny dla konglomeratu jest energochłonny proces produkcji, w którym kwarc łączy się ze spoiwem w postaci żywicy poliestrowej. W procesie tym materiały są wielokrotnie sprasowywane pod dużym ciśnieniem. Na rynku światowym kamień syntetyczny występuje w szerokiej palecie kolorów oraz struktur. W zależności od producenta istnieje możliwość wykończenia powierzchni na tradycyjny poler, falę, płomień czy też mat. Jednym z bardziej znanych producentów takiego konglomeratu jest firma Cosentino (wyłącznym przedstawicielem w Polsce marki Silestone by Cosentino jest firma Interstone). U schyłku sezonu 2012 trudno powiedzieć, by kamienie luksusowe stanowiły istotny segment rynku kamieniarskiego. Duże hurtownie kamieniarskie wolą utrzymywać w składach magazynowych kamienie tańsze, charakteryzujące się większym popytem. Widać jednak tendencję

26

NK 64 (7/2012)

FOT. ARCHIWUM INTERSTONE

RYNEK

Kamień zdobiony, w tym obróbka 3D, nie jest jeszcze w Polsce zbyt popularny. ku podążaniu za rynkami zachodnimi. Objawia się ona nie tylko coraz większą penetracją rynku najdroższych kamieni, ale też stosowaniem nowych technologii, wykończeń. Dziś, kiedy powierzchnia polerowana stanowi pewien standard, wciąż niezbyt popularne jest wykańczanie poprzez piaskowanie czy szczotkowanie. Na razie nie stosuje się w Polsce na szeroką skalę obróbki 3D. z Tomasz Poznański

www.RynekKamienia.pl



Z KRAJU TARGI

Kamienne poznańskie targi Niniejszy tekst jest kontynuacją opisów zastosowań kamienia w architekturze Poznania, zamieszczonych w „Nowym Kamieniarzu” w nr 43/2009 i 50/2010. Jednocześnie jest zaproszeniem na spacer geoturystyczny po terenach Międzynarodowych Targów Poznańskich. Numery obiektów na mapach odpowiadają numeracji w tekście.

T

ereny Międzynarodowych Targów Poznańskich są obszarem dynamicznych zmian. Nie tylko zmieniało się zagospodarowanie terenu. Czterokrotnie zmieniał się państwowy ośrodek dyspozycyjny: do roku 1918 był to Berlin, do agresji niemieckiej i radzieckiej w 1939 roku Warszawa, do końca wojny ponownie Berlin, a od 1945 roku Warszawa. Są to fakty mające przemożny wpływ na niezwykle skomplikowaną historię tego miejsca, zwłaszcza w ubiegłym wieku. Najstarszą datą dotyczącą terenów targowych jest rok 1804. Urządzono wówczas czterohektarowy cmentarz żydowski (oznaczony 1 na naszej mapie), którego fragment można obecnie zobaczyć w podwórzu domu przy ul. Głogowskiej 26. Kirkut zlikwidowali okupanci niemieccy w czasie II wojny światowej, lecz odnalezione i ustawione ponownie kamienne macewy (głazy polne, piaskowce) nadal świadczą o dawnym przeznaczeniu terenu. Znikome ślady pozostały po dwóch cmentarzach katolickich, urządzonych przez śródmiejskie parafie św. Marcina i św. Stanisława Biskupa (fara). Zajęto wówczas wolne od zabudowy tereny przedpola dawnej twierdzy. W roku 1886 powstał cmentarz parafii Św. Marcina (2), na którym wzniesiono trzy lata później kostnicę w konstrukcji szkieletowej. Cmentarz parafii farnej św. Marii Magdaleny (3), również na planie wydłużonego prostokąta, powstał prawdopodobnie w tym samym czasie. Na południu graniczył z kirkutem. Na cmentarzach katolickich było wiele nagrobków – dzieł sztuki. Przykładem może być grobowiec rodzi-

ny Kusztelanów (Czesław Kusztelan to znany kamieniarz działający w okresie międzywojennym). Centralną częścią grobowca była figura Matki Boskiej wykuta w kararyjskim marmurze. W trakcie demontażu grobowca Niemcy rozbili figurę na kawałki. Wiek XX Likwidacja wszystkich wymienionych cmentarzy w latach 1939-1944 przez Niemców odbyła się w sposób niegodny narodu cywilizowanego. Polskie firmy budowlane prowadzące prace fundamentowe przy budowie nowych pawilonów natrafiały jeszcze w roku 2000 na ludzkie szczątki. W roku 1946 tereny dawnych cmentarzy zostały włączone do obszaru wystawienniczego. Obszar cmentarzy katolickich przekształcono w park z główną osią kompozycyjną wykorzystującą starodrzew cmentarny: aleję kasztanowców i dębów, a także grup jesionów i klonów. Dziś niemymi świadkami dawnych nekropolii są tylko pojedyncze stare drzewa rosnące w pobliżu hali nr 5. Łącznie około 1/3 obecnych terenów targowych – to dawne cmentarze. W rejonie obecnego szklanego pawilonu kasowego – głównego wejścia na targi, funkcjonował szpital zakaźny zaznaczony na niemieckim planie miasta z 1897 roku jako „Cholera-Baracke” (4). Należy dodać, że Poznań był w XIX wieku siedmiokrotnie nawiedzany przez epidemie cholery azjatyckiej. W sąsiedztwie szpitala i na zachód od cmentarzy katolickich były tereny ćwiczeń wojskowych (5). W roku 1911 zaborcy pruscy zorganizowali tzw. Wystawę Ogród Zoologiczny

2

5

3

6

Orientacyjna trasa geoturystycznego spaceru po terenach targowych na mapie Powszechnej Wystawy Krajowej z 1929 r. 1. CMENTARZ ŻYDOWSKI 2. CMENTARZ PARAFII ŚW. MARCINA 3. CMENTARZ PARAFII FARNEJ 4. MIEJSCE, W KTÓRYM ZNAJDOWAŁ SIĘ SZPITAL ZAKAŹNY, TZW. „CHOLERA-BARACKE” 5. DAWNE TERENY ĆWICZEŃ WOJSKOWYCH, PODCZAS PEWUKI - PAWILON CHEMII 6. WIEŻA GÓRNOŚLĄSKA

28

NK 64 (7/2012)

tereny A Powszechnej Wystawy Krajowej

1

Park Wilsona

www.RynekKamienia.pl

4


A hnej ajowej ej

Z KRAJU TARGI

Kamień na PWK Pośpiech przy realizacji Pewuki nie sprzyjał zastosowaniu kamienia naturalnego w budowanych, głównie tymczasowych, pawilonach. Jednak z katalogu głównego tej wielkiej wystawy dowiadujemy się, że w pawilonie przemysłu mineralnego i budowlanego oraz na specjalnie przygotowanej wystawie kamieniołomów polskich prezentowały się następujące firmy: - Spółka Akcyjna „Marmury Kieleckie”, Kielce, ul. 3 Maja 28, - Michał Fajnsztejn, kamieniołomy granitowe w Klesowie (Kowel, ul. Poniatowskiego 8), - inż. H. Kowarzyk i inż. Wł. Braun, kamieniołomy bazaltu „Niedźwiedzia Góra” (Tenczynek, st. kol. Krzeszowice), - Spółka dla Wyłomu Bazaltu-Diabazu w Regulicach (Kraków, ul. Syrokomli 22), - Kamieniołomy Miast Małopolskich sp. z o.o. (Kraków, ul. Grodzka 40) - Kamieniołomy Tatrzańskie – Fundacja Zakłady Kórnickie i Henryk Kiejnowski sp. z o.o., Zakopane, - Józef Kosowski, Przedsiębiorstwo Kamieniarskie (Skoczów, ul. Podkępia 388), - Kamieniołomy Alabastru ks. Czartoryskiego w Żurawnie k. Lwowa, - Józef Lewiński, Fabryka Kamieni Młyńskich (Włocławek, Stary Rynek 6), - Spółka Techniczno-Budowlana, Wolski, Wiśniewski - inżynierowie (Warszawa, ul. Widok 9). Z tamtych czasów zachowały się na terenach MTP tylko

www.RynekKamienia.pl

szczątkowe powierzchnie bruków. Rozpoznawalny jest tylko niewielki fragment bruku z granitów tatrzańskich wzdłuż toru bocznicy kolejowej (koło pawilonu 12). Część bruków z okresu międzywojennego przemieszanych z zakupionymi później zastosowano w gazonach i murkach przy wejściu głównym. Nadzorujący w czasach Pewuki roboty Oddziału Drogowego z ramienia władz miejskich Marian Nowakowski ubolewa nad zbyt skromną podażą bruków granitowych. Pisze on m.in.: „z rozpoczęciem intensywniejszych prac brukarskich oraz ulepszeń nawierzchni ulic, szczególnie od roku 1924 okazały się dotkliwe braki prawidłowo obrobionych i odpowiednich kamieni brukowych w kraju. Brak było szczególnie granitów. Kilka

FOT. H. WALENDOWSKI

Wschodnioniemiecką, prawie całkowicie zignorowaną przez Polaków. Powodem był wyraźnie propagandowy, germanizacyjny charakter tego przedsięwzięcia. Jedynym obiektem, który z tamtej wystawy dotrwał do naszych czasów, jest Wieża Górnośląska (6). Została ona zaprojektowana przez profesora Królewskiej Akademii Sztuki we Wrocławiu Hansa Poelziga. Potężna budowla spełniała dwie funkcje: miejsca ekspozycji i wieży ciśnień dla potrzeb miasta. Zniszczona w czasie II wojny światowej została odbudowana w nowym kształcie. Na starej konstrukcji parteru wzniesiono wysoką stalową iglicę, uznawaną za jeden z symboli Poznania. Po uzyskaniu niepodległości w 1918 roku Poznań stał się jednym z najważniejszych centrów administracyjnych, politycznych, gospodarczych, kulturalnych i naukowych II Rzeczypospolitej. Już w 1919 roku zainicjowano pomysł spotkania polskich wytwórców i handlowców z wszystkich trzech byłych zaborów. 28 maja 1921 r. otwarto Pierwszy Targ Poznański. Zapoczątkował on działalność Międzynarodowych Targów Poznańskich, z pierwszą edycją w 1925 roku. Tereny targowe były intensywnie zabudowywane, zwłaszcza przed otwarciem Powszechnej Wystawy Krajowej w maju 1929 roku. PWK była wydarzeniem wyjątkowym w historii Polski, rozmachem i skalą założenia podobnym do dzisiejszych wystaw Expo.

Posadzka przestronnego holu kasowego pawilonu wejścia wschodniego (głównego) ze szlifowanych płyt granitów strzegomskich naonczas kamieniołomów granitu na Wołyniu eksploatowało przeważnie tłuczeń, mniej jednak kostki granitowe”. Poznański magistrat kupował kostki brukowe i krawężniki w Zakopanem (10 000 ton zakupiono w dwóch latach poprzedzających Pewukę). Dokonywano również prób z wszelkimi kamieniami z łomów krajowych, a zdatnymi na cele drogowe – porfirem, bazaltem, piaskowcem kwarcytowym, wapieniem, szarym tatrzańskim głazem kwarcytowym itd. Po 1945 roku Tereny targowe zostały w czasie wojny podporządkowane doktrynie wojennej III Rzeszy. W pawilonach produkowano części do samolotów myśliwskich FW 190 (Focke-Wulf), które następnie montowano na lotnisku w Krzesinach. Zniszczenia wojenne obiektów targowych oszacowano na 80 proc. Jednak w krótkim czasie wdrożono ideę odbudowy targów i już wiosną 1947 roku odbyły się skromne,

29

NK 64 (7/2012)


Z KRAJU

w ocenie fachowców bardziej propagandowe niż handlowe targi. Stopniowo jednak narastały trudności. W ZSRR i tzw. krajach demokracji ludowej likwidowano prywatny handel, umacniano centralizację i biurokratyzację życia gospodarczego. Targi stały się tylko kosztowną wystawą. W najgorętszym okresie „zimnej wojny” (1950-1954) targi nie były organizowane. Wznowiono je po pewnym odprężeniu stosunków Wschód-Zachód latem 1955 r. Do roku 1970 targi miały zdecydowanie ograniczony charakter. Polityka otwarcia na zachód od 1970 r. zaowocowała inwestycjami. Budowano nowe hale targowe, drogi, hotele. Z kilku zbudowanych w tych latach pawilonów targowych na szczególną uwagę zasługują te, w których zastosowano okładziny kamienne. Przechadzkę geoturystyczną rozpoczniemy od głównego pawilonu wejściowego (wschodniego). Trasa spacerowa Posadzkę przestronnego holu kasowego wejścia wschodniego (głównego) oraz szerokie schody do szatni urządzonej w pomieszczeniach piwnicznych wykonano ze szlifowanych płyt granitów strzegomskich. Podobną posadzkę ułożono również w przejściu prowadzącym do hali nr 3. Wystrój kamienny znajdującego się na południe od wejścia głównego biurowca Centrum Targowego (7) zaprojektowano w 1970 r. w Krakowie (Biuro Projektów Przemysłu Kamienia Budowlanego Henryk Jarosz i Jan Sosnowski). W Centrum Targowym, które było odwiedzane przez gości z krajów „dewizowych”, celowo zastosowano wyłącznie okładziny kamienne z kamieniołomów krajowych: granitów strzegomskich (posadzki, schody, nakrywy murków), sjenitu Kośmin (portale, słupy, pochwyty poręczy), piaskowca Podolszański z Szydłowca (okładzina części elewacji, parapety, obramienia okien maszynowni), marmuru Sławniowice Szare (hall wejściowy, przedsionek, okładziny ścianek kwietników i murków – łupanka grub. 6, 8 i 12 cm) i zlepieńca Zyg-

FOT. H. WALENDOWSKI

TARGI

Wystrój kamienny biurowca Centrum Targowego wykonany z kamieni krajowych, m.in. Sławniowic Szarych i Zygmuntówki. muntówka (okładziny ścian i słupów wewnątrz budynku, obramienia). Prace kamieniarskie dla Centrum Targowego zakończono w listopadzie 1973 r., a łączny ich koszt wynosił wówczas 2 078 840 złotych. W sąsiadującym dawniej z Centrum Targowym budynku restauracji Adria (rozebranym w 2010 roku) zastosowano głównie szare marmury sławniowickie i granity strzegomskie. W wejściu były ułożone płyty Białej Marianny, a ścianę zewnętrzną oblicowano granitem karkonoskim. Należy wspomnieć o przedwojennym budynku biurowym (8), z restauracją „Belweder”. Pomieszczenia tej restauracji zajmował przez wiele lat poznański oddział Telewizji Polskiej. W dawnej, obecnie nieużytkowej szatni zachowała się lada wykonana z płyt białego, krystalicznego marmuru tureckiego Asya Beyazi. Pawilon 9 (9 także na mapie) zbudowano w roku 1972 dla Włochów, głównie z ich dotacji. W przyziemiu czynna była wiele lat kawiarnia „Italia”. Niestety nie wykorzystano

13

Orientacyjna trasa geoturystycznego spaceru po terenach Międzynarodowych Targów Poznańskich 7. BIUROWIEC CENTRUM TARGOWEGO 8. DYREKCJA MTP 9. PAWILON 9 10. PAWILON 10 11. MUR OPOROWY 12. DAWNY PAWILON 14A 13. PAWILON SZWAJCARSKI (8A) 14. PAWILON 5 15. PAWILON 25 Z WEJŚCIEM PÓŁNOCNYM

30

NK 64 (7/2012)

11 12 9 14 10

15

8 7

www.RynekKamienia.pl


Granity i marmury z całego świata

Madura Gold 2cm

Ivory Fantasy 2cm

259 zł netto/m

259 zł netto/m2

Colonial Cream 2cm

Kashmir Gold 2cm

249 zł netto/m

219 zł netto/m2

2

2

Multicolor Red 2cm 209 zł netto/m2

58-150 Strzegom

ul. Ceglana 15 tel./fax +48 74 85 55 909 tel. 665 776 500 mail: rrgranity@rrgranity.pl

40-153 Katowice

Al. Korfantego 191 tel./fax +48 32 204 55 61 tel. +48 516 500 310 mail: katowice@rrgranity.pl

www.rrgranity.pl

32-852 Sufczyn k. Brzeska Trasa A-4 tel. +48 604 178 957 mail: rrgranity@rrgranity.pl


Z KRAJU TARGI

FOT. H. WALENDOWSKI

tej inwestycji do prezentacji bogactwa kamiennego tego kraju. Sąsiadujący z pawilonem teren od strony wschodniej wyłożono płytami z granitów strzegomskich – odpadowymi (ok. 700 mkw.) oraz regularnymi (ok. 400 mkw.). Obecny stan tej powierzchni jest opłakany, co wcale nie znaczy, by podejmując jej renowację, rezygnować z kamienia naturalnego! Udany pod każdym względem pawilon 10 (10) zbudowano już w roku 1948 na zlecenie Ministerstwa Komunikacji. Zaprojektował go prof. Bolesław Schmidt w stylu modernistycznym. Północna ściana szczytowa posiada fragment z nieregularnych ciosów granitów strzegomskich. Od strony południowej wykonano w latach 50. ub. wieku mur oporowy z piaskowców zwieńczony piaskowcowymi nakrywami szerokości 33 cm i grubości 10 cm.

Mur oporowy przy pawilonie 14a wykonany z łupanki z szarego marmuru sławniowickiego rozebrany w maju 2012 r. Już w roku 1948 powstał projekt muru oporowego od strony toru kolejowego – bocznicy (11). Inż. T. Woźniak z Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych w Poznaniu zalecał: obłożyć granitem, kamieniem polnym łupanym lub płytkami dolomitowymi. 20 lat później zmieniono materiał kamienny na łupankę z szarego marmuru sławniowickiego. Okładzina ta przetrwała do dziś. Marmurowe płytki grubości 6, 8 i 12 cm na potrzeby MTP (także dla pawilonu 14 A, Centrum Targowego i restauracji Adria) przygotowywano w Pińczowskich Zakładach Kamienia Budowlanego. Pawilon budownictwa 14 A (12), zbudowano w roku 1978. Stanowił on wizytówkę polskiego kamienia budowlanego do maja 2012 roku, kiedy dość niespodziewanie został całkowicie rozebrany. Należy przyznać, że szczególnie efektownie pawilon prezentował się od strony północnej i wschodniej. Był to wynik zastosowania łupanki

32

NK 64 (7/2012)

z szarego marmuru sławniowickiego w murze oporowym i klombie. Wejście B pawilonu wykonano ze stopni blokowych granitu strzegomskiego, a okładziny ścienne z płyt granitów karkonoskich („Michałowice”) w rozmiarze 70 x 60 cm. Na murach zastosowano płyty nakrywowe z szarych marmurów sławniowickich (120 x 60 x 7 cm). We wnętrzu pawilonu użyto okładzin z wapieni Morawica i naturalnego konglomeratu Zygmuntówka w dużych płytach 80 x 60 cm. Posadzkę ułożono z wapieni kieleckich: Morawicy z charakterystycznymi skamieniałościami belemnitów oraz ciemnobrązowych Bolechowic. Pawilon 8 A (13), popularnie nazywany szwajcarskim zbudowany w roku 1977, posiada wystrój kamienny zaprojektowany przez R. Żurka z Pracowni Projektowej Kombinatu Kamienia Budowlanego w Krakowie. W modułowej posadzce parteru połączono granity strzegomskie z marmurami Biała Marianna. Okładzinę schodów i podestów na I i II piętro wykonano, zamiast z przewidzianej Zielonej Marianny, z prawie nieznanego w Polsce marmuru Glavanovcy, przez krótki czas importowanego z Bułgarii. Jest to marmur brekcjowy, drobnokrystaliczny, użylony i przez to wyróżniający się walorami dekoracyjnymi i zróżnicowanymi kolorami popielu, zgaszonej bieli, czasem różu. Przy wejściu do pawilonu zastosowano granity strzegomskie, jest też fragment z granitu karkonoskiego (Michałowice). Ogromny pawilon 5 (14), zbudowany w roku 1996, posiada trzy wejścia południowe, każde wykonane w kamieniu naturalnym. Są to granity strzegomskie oraz hiszpańska Rosa Porrino. Szerokie wewnętrzne schody na antresolę wykonano z granitu strzegomskiego z wygroszkowanym paskiem przeciwpoślizgowym. W piwnicy hali od strony wschodniej znajduje się restauracja-bistro z podłogą dwukolorową z granitu strzegomskiego i sjenitu Kośmin. Na 75-lecie powstania Targów zaprojektowano (arch. Wojciech Tkaczyk) i wykonano nowy pawilon 25 (World Trade Center z wejściem północnym) z holem wejściowym i salami konferencyjnymi na piętrze (15). Oddano go do użytku w roku 1996. Schody zewnętrzne okładzinowe w łagodnym łuku wykonano z czerwonego granitu indyjskiego New Imperial Red. Stopnice mają grubość 6 cm. Schody i podesty w łączniku z pawilonem 5 wykonano z granitu Rosa Porfino, a stopnice z granitu strzegomskiego. Bezpieczeństwo ruchu pieszego zapewnia powierzchnia płomieniowana. W powyższym opisie nie uwzględniono kilku miejsc, gdzie występują stopnie i podesty z granitów strzegomskich czy w pośpiechu i byle jak wykonanego niskiego murku pomiędzy pawilonem 2 i torem bocznicy. Pominięto także nieliczne przykłady zastosowania tłucznia, grysu, żwirów i kamieni polodowcowych. Opuszczając tereny targowe wejściem północnym, możemy zakończyć spacer geoturystyczny w pobliskim barzekawiarni Przy Bałtyku. z Henryk Walendowski

www.RynekKamienia.pl


TARGI BRANŻY KAMIENIARSKIEJ

7-10.11.2012, Poznań

Szeroki wybór maszyn S kamieniarskich k Bogata oferta kamienia B naturalnego n Atrakcyjny program wydarzeń A nie tylko dla profesjonalistów! n

ORGANIZATORZY ORGANISERS

www.kamien-stone.pl www.kamien-stone.mtp.pl

Międzynarodowe Targi Poznańskie sp. z o.o. ul. Głogowska 14, 60-734 Poznań, Poland tel. +48 61 869 20 00, fax: +48 61 869 29 99 e-mail: kamien-stone@mtp.pl

Geoservice-Christi sp. z o.o. ul. Piłsudskiego 41/7, 50-032 Wrocław, Poland tel. +48 71 343 21 04, fax: +48 71 372 44 19 e-mail: info@geoservice.pl


ZE ŚWIATA

FOT: M. BRZESKI

Marmomacc przejmuje Brazylijczyków

W

trakcie trwania tegorocznych targów w Weronie podpisano umowę na zakup przez Veronafiere (organizatora m.in. targów Marmomacc) 60 proc. udziałów w brazylijskiej spółce Milanez & Milaneze – organizatora m.in. targów Vitoria Stone Fair i Cachoeiro Stone Fair. Umowa zawiera opcję wykupu pozostałych 40 proc. udziałów. Wartość transakcji to 2,7 mln euro. – Ta inicjatywa wpisuje się w realizowaną przez nas strategię internacjonalizacji. Kontynuujemy politykę inwestowania w krajach o dużym potencjale siły nabywczej dla włoskich produktów, „Doskonałości Made in Italy” – mówi prezes Veronafiere, Etole Niello. – Veronafire posiada olbrzymie doświadczenie oraz potencjał promowania produktów, który razem zamierzamy przenieść na rynek brazylijski – mówi Ilson Milaneze, prezes Milanez & Milaneze (na zdjęciu powyżej). – Chcemy, by organizowane przez nas imprezy uzyskały wymiar bardziej międzynarodowy, a to przyniesie korzyści dla całego sektora kamienia naturalnego w Brazylii – dodaje. Nie wiadomo jeszcze, czy ulegnie zmianie formuła najważniejszych targów kamieniarskich w Brazylii. Według Ilsona Milaneze, usłyszeliśmy jedynie, że zmiany, jeśli nastąpią, to z pewnością nie będą dotyczyć przyszłorocznej imprezy targowej w Vitorii. (MB) z

Znamy termin Marmomacc 2013

48.

edycja jesiennych targów w Weronie, jednej z dwóch najważniejszych imprez targowych branży kamienia naturalnego, odbędzie się w dniach 25 – 28 września. z

34

NK 64 (7/2012)

FOT: ZAP

WYDARZENIA

Innowacja od Cosentino

Hiszpański potentat w produkcji konglomeratów kamiennych przygotowuje się do rozpoczęcia produkcji całkowicie nowej gamy produktów – Dekton.

C

osentino Group, rodzinna firma założona na początku lat 80. w hiszpańskiej Andaluzji, jest obecnie liderem branży kamienia naturalnego z rocznymi obrotami wysokości około 450 mln euro. Tym, co wyróżniło ją spośród setek podobnych jej firm działających w okolicach miasta Macael i zajmujących się obróbką lokalnych marmurów, była decyzja o rozpoczęciu produkcji konglomeratów kwarcowych technologią Bretona pod marką Silestone. Obecnie zakład w Cantorii liczy blisko 500 tys. mkw. powierzchni fabrycznej, magazynowej i biurowej. Trwają prace budowlane, dzięki którym powiększy się on dwukrotnie. Wszystko dzięki Dektonowi – nowemu produktowi łączącemu zalety kamienia naturalnego, syntetycznych kwarców, ceramiki i szkła. Dekton oferowany będzie w płytach formatu 350 x 144 cm i grubości 7 – 35 mm. Gama kolorystyczna będzie szeroka, porównywalna z tym, co jest już obecne na rynku w zakresie powierzchni syntetycznych do stosowania wewnątrz i na zewnątrz. Będzie rosnąć wraz z rozwojem innowacyjnej technologii Cosentino, możliwościami produkcyjnymi zakładu (który ma osiągnąć docelowo powierzchnię 2,5 mln mkw.) i zapotrzebowaniem rynku. W odróżnieniu od znanych konglomeratów Silestone Dekton jest odporny na bardzo wysokie temperatury i warunki atmosferyczne, jest nieporowaty, twardszy i odporniejszy na uszkodzenia mechaniczne. Może z powodzeniem naśladować nie tylko kamień naturalny, ale także ceramikę, gres, terakotę, drewno czy beton. Badania nad nowym produktem trwały w Cosentino od ponad pięciu lat. Inwestycja pochłonie 98 mln euro i stworzy około 200 nowych miejsc pracy. Produkcja rozpocznie się na początku 2013 r., a nowy produkt będzie dostępny na rynku w połowie przyszłego roku. Relacja z naszej wizyty w Cosentino (na zdjęciu wizyta dziennikarzy w showroomie działu badań firmy), wywiad z prezesem firmy Francisco Martinem-Cosentino Justo i więcej informacji na temat Dektonu w nadchodzących numerach „Nowego Kamieniarza”. (ZAP) z

www.RynekKamienia.pl


Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 103


ZE ĹšWIATA TARGI

W poszukiwaniu miejsca w kamieniarstwie FOT. ZAP

Marmomacc 2012

36

NK 64 (7/2012)

www.RynekKamienia.pl


ZE ŚWIATA TARGI

W

www.RynekKamienia.pl

FOT. ZAP (5)

ielokrotnie zwracałem uwagę na problem powolnej utraty znaczenia targów. Powodem jest oczywiście rozbudowa systemów komunikacyjnych. W zasadzie każdy wykorzystuje Internet i to nie tylko do poszukiwania ofert i dokładnych informacji o produktach, ale również do bezpośredniego kontaktu z firmami i osobami (maile, rozmowy wideo, komunikatory). Powszechnie korzystamy też z telefonii komórkowej (i bezprzewodowego dostępu do Internetu), a dzięki rosnącej siatce połączeń lotniczych z naszego kraju chętniej i częściej podróżujemy, nawet na drugi koniec świata. W tym kontekście targi muszą zmieniać swoje oblicze i szukać rozwiązań nie na dziś, ale na przyszłość. Odwiedzając różne targi, poszukuję działań, które mogłyby wyznaczyć kierunki rozwoju pozwalające na utrzymanie się imprez targowych w dłuższej perspektywie. Niestety w większości przypadków takich pomysłów brak. Jednym z nielicznych wyjątków są targi w Weronie. Tu widać, jak organizator poszukuje rozwiązań, które rynek odbierze jako działania prowadzące do zainteresowania zwiedzających i wystawców, i wtórnie do ich obecności na kolejnych imprezach. Sytuacja targów Marmomacc jest dość specyficzna. Po pierwsze targi odbywają się we Włoszech – kraju, który przez tysiąclecia był liderem w obróbce i obrocie kamieniem. To tu istnieje ogromna liczba zakładów działających na rynku globalnym, więc poszukiwanie klientów z całego świata pozwoliło targom na to, by stały się imprezą czołową na świecie. Ale rynek się zmienia od dłuższego czasu – Włochy tracą pozycję na rzecz tych krajów, gdzie kamień się wydobywa, a od niedawna także przetwarza na masową skalę, czyli Brazylii, Indii czy Turcji. Na największego konkurenta wyrosły jednak Chiny, które dzięki niższym kosztom pracy umacniają swoją pozycję (lub stają się liderem) na wielu rynkach na całym świecie. Obecnie już ponad 50 proc. obrotu kamieniem odbywa się poprzez Kraj Środka. Marmomacc podąża więc śladem włoskich firm kamieniarskich, które już od kilku lat poszukują nowego miejsca w światowym kamieniarstwie. Większość z nich poszła w kierunku designu i zaawansowanych technologii. Od kilku lat widać to wyraźnie na targach w Weronie. Niestety ten typ produkcji jest stosunkowo drogi (choć zyskowny), przez co nie zapewnia firmom takich obrotów jak produkcja masowa. Należy przyznać, że organizator targów Marmomacc mocno wspiera działania włoskich przedsiębiorstw. Stąd kolejne edycje projektu Marmomacc Meets Design polegającego na łączeniu firm kamieniarskich z uznanymi na świecie projektantami, czego efektem są jednorazowe projekty i stoiska, ale też linie produktów. Szerzej o tej akcji i jej tegorocznej edycji piszemy w oddzielnym artykule. Targi w Weronie, starając się utrzymać pozycję lidera światowych targów kamieniarskich, angażują się także

37 37

NK 64 (7/2012)


ZE ŚWIATA TARGI

Breccia Capraia Maui

Daytona

Rosso Francia Languedoc

FOT. D. WAWRZYNKIEWICZ (5)

Nero Carrara

38

NK 64 (7/2012)

w inne działania. Interesująca była m.in. lista wykładów, seminariów i paneli dyskusyjnych organizowanych w trakcie targów. Wiele z nich dotyczyło designu i architektury, ale także samej branży kamieniarskiej i jej kondycji. Wśród nich: prezentacja raportu Carlo Montaniego „Marmur i kamień na świecie w 2012 roku”, wydanego również w postaci książkowej przez włoskie wydawnictwo Aldus. Przedstawimy go bliżej w kolejnym, styczniowym numerze „Nowego Kamieniarza”. Podobne znaczenie dla analityków branży może mieć raport przygotowany przez Veronafiere, organizatora targów, we współpracy ze związkiem Confindustria Marmomacchine i Videomarmoteca, który na podstawie ponad 3000 ankiet przeprowadzonych wśród firm branżowych na całym świecie wskazuje perspektywy rynku kamienia. Z innych działań organizatora nie sposób nie wspomnieć o projekcie Marmomacc and The City (Marmomacc i miasto), w ramach którego na pla-

Moje odczucie to wszechobecny zarówno wśród wystawców, jak i zwiedzających stan oczekiwania – chyba wszyscy są już zmęczeni kryzysem. Myślę, że gdy sytuacja w końcu poprawi się, w Weronie zobaczymy fajerwerki nowych pomysłów i rozwiązań.

cach Werony prezentowano elementy przygotowane przez kilka firm kamieniarskich. Za te wszystkie pomysły należy się organizatorom spore uznanie. Według mnie to wszystko jednak nie do końca ratuje sytuację targów. Niestety, na problemy opisane na początku artykułu nakłada się stan gospodarki światowej. Kryzys gospodarczy powoduje, że dla firm nie jest to okres poszukiwań nowych pomysłów, rozwiązań, technologii czy złóż, co jak wynika z działań organizatora, jest drogą do utrzymania pozycji lidera wśród imprez targowych kamieniarstwa. Można raczej zauważyć stan oczekiwania na to, co przyniesie przyszłość. W rezultacie na targach trudno było znaleźć nowości. Z tych, które zauważyliśmy, na uwagę na pewno zasługiwały trak wielolinowy (która tym samym poszerzyła swoją ofertę maszyn dla kamieniarstwa), centrum obróbcze T858 firmy Thibaut oraz centrum obróbcze hiszpańskiej firmy Agut. Wśród prezentowanych nowych kamieni naszą uwagę zwróciły marmury z oferty firmy Marcolini Marmi – Maui i Daytona, częściowo transparentna Breccia Capraia z firmy Stone of Carrara, prezentowane przez Gemeg No Blue i Fashion, Rosso Francia Languedoc firmy Evangelisti Marmi oraz Cipolino Galaxy, Green Rustico, Cipolino Venato Green z oferty greckiej firmy Piliatis Marble. Oczywiście za-

www.RynekKamienia.pl


Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 103


ZE ŚWIATA TARGI

FOT. D. WAWRZYNKIEWICZ

uważyć można było kilka ciekawych, nowych wzorów obróbki powierzchni, np. „skórę węża” firmy Sardegna Marmi. Jak to zwykle bywa, w pierwszym dniu targów odwiedziło je niewielu zwiedzających. Pozostałe dni prezentowały się dużo lepiej. Można było zauważyć, że wiele ważnych na rynku firm albo w ogóle zrezygnowało z udziału w targach, albo istotnie zmniejszyło zajmowaną powierzchnię. Pojawiło się za to wiele firm mniej znanych. Największe straty zanotowały targi w segmencie akcesoriów nagrobkowych. Z wystawienia się w Weronie zrezygnowali tacy potentaci, jak Caggiati, Biondan czy Vezzani. Podsumowując, pomimo problemów gospodarki światowej, targi nie były złe. Ale głównie dzięki sporemu zaangażowaniu organizatora. Moje odczucie to wszechobecny zarówno wśród wystawców, jak i zwiedzających stan oczekiwania – chyba wszyscy są już zmęczeni kryzysem. Dla mnie dość symboliczna była na jednym ze stoisk tancerka w stroju kota, prężąca się, pełna niepokoju, ale gotowa do skoku. Myślę, że gdy sytuacja w końcu poprawi się, w Weronie zobaczymy fajerwerki nowych pomysłów i rozwiązań. z Dariusz Wawrzynkiewicz

Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 131

40

NK 64 (7/2012)

www.RynekKamienia.pl


ZE ŚWIATA

TARN SILVERSTAR Z KOPALNI

CARRIERES PLO

Już od 13 lat na polskim rynku z CARRIERES PLO największej kopalni we Francji. Jedyny o tak regularnej strukturze i trwałym polerze. Powtarzalność koloru i struktury. Ciągłość dostaw gwarantowana. Roczne wydobycie 25 000 m3 w blokach, gat. I Bezpśrednie dostawy z kopalni na plac klientów Czas realizacji max 7 dni

POWTARZALNOŚĆ KOLORU JAKOŚĆ GWARANTOWANA Zamówienia i logistyka “ATRIUM” P.U.H Wojciech Czech

tel. kom. 605 358 648

www.RynekKamienia.pl

e-mail: wojtek@czech.pl

www.czech.pl

41

NK 64 (7/2012)


ZE ŚWIATA

FOT. ARCHIWUM CARRIERES PLO (6)

FIRMY KAMIENIARSKIE

Blok niczym spod linijki K

amieniołom eksploatowany przez Carrières Plo jest naprawdę wyjątkowy. Położony pomiędzy naturalnym spadkiem a krawędzią masywu Sidobre jest szerokim, otwartym wykopem, umożliwiającym dostęp do bardzo jednolitego złoża, co daje możliwość wyboru metody eksploatacji. Do 2002 roku w kopalni stosowano klasyczną technikę nawiercania i strzelania materiałami wybuchowymi. Wtedy to podjęto eksploatację za pomocą technologii liny diamentowej. Trzy lata temu Jean-Pierre Plo – właściciel firmy i jego syn Philippe (obecny dyrektor generalny) postanowili dokonać eksperymentu z nową metodą polegającą na wycinaniu ze złoża bloków wielkimi tarczami diamentowymi. – Wielu myślało na pewno, że podążamy fałszywą drogą – mówią dziś z uśmiechem obydwaj kamieniarze, gdyż po pewnym okresie adaptacji system pracuje już doskonale.

Firma Carrières Plo, wydobywająca granit Tarn Silverstar, od trzech lat zmienia znacząco swój sposób wydobycia bloków, stosując wielkie tarcze diamentowe do wykonania podstawowych cięć pionowych. Wdrożona obecnie metoda – unikatowa w Europie – jest niesamowicie skuteczna, a kamieniołom w Saint-Salvy de la Balme przedstawia niezapomniany obraz. Philippe i Jean-Pierre Plo

Cztery wielkie tarcze do cięć pionowych Zjawisko pękania granitu, które zdarza się podczas stosowania tradycyjnej technologii wydobycia (nawiercania i odstrzeliwania), popchnęło Philippe’a i Jean-Pierre’a Plo do sprawdzenia nowej metody cięcia tarczami o dużych średnicach, bezpośrednio w kamieniołomie. Obecnie cztery wielkie tarcze o średnicach 2,60 m, 3,20 m, 4,20 m i 4,50 m wykonują cięcia pionowe w złożu, tnąc masę

42

NK 64 (7/2012)

www.RynekKamienia.pl


ZE ŚWIATA FIRMY KAMIENIARSKIE

skalną na głębokość do dwóch metrów. Pierwsza tarcza wykonuje cięcie na głębokość 90 cm, druga – 140 cm, trzecia – 180 cm, ostatnia zaś na docelową głębokość 200 cm. Tarcze poruszają się tam i z powrotem, ich skok wynosi 8 cm dla dwóch pierwszych oraz 5 cm dla dwóch następnych. W kamieniołomie znajduje się dziś siedem maszyn, które tną kamień na długość 50 m, szerokość 8 m z prędkością ok. 3 m na godzinę. Cięcie poziome jest wykonywane liną diamentową. Na bloki handlowe kamień dzielony jest poprzez nawiercanie i klinowanie. Dzięki stosowaniu tej metody wydajność produkcji wzrosła o około 50 proc., a w najlepszych partiach złoża nawet więcej. Pozwala ona również na jak najlepszą selekcję surowca. Obecnie prace są ukierunkowane na przekształcenie kamieniołomu w jedną, rozległą płaszczyznę, która umożliwi jak najlepsze wykorzystanie możliwości, jakie daje technologia wielkich tarcz. W tej chwili wydobycie waha się między 20 000 i 25 000 m sześc. bloków rocznie. Bloki uzyskują swój kształt handlowy bezpośrednio na wyrobisku i nie wymagają dodatkowego formowania przed wysyłką. 55 proc. materiału jest przeznaczone na rynek lokalny, a pozostałe 45 proc. na eksport.

Prowadząc działalność wydobywczą, trudniej jest, niż gdzie indziej, przewidzieć przyszłość. Kopalnia należąca do Carrières Plo, hojnie obdarzona przez naturę i wyposażona przez właścicieli, pozwala Jean-Pierre’owi i Philippe’owi Plo na pogodne spojrzenie w przyszłość.

Kombinacja cięć pionowych wielkimi dyskami, cięć poziomych liną diamentową oraz dzielenie przez wiercenie i klinowanie zapewnia miesięczną produkcję setek bloków. Po wycięciu gigantycznej ławy długości kilkudziesięciu metrów, szerokości 8 m i wysokości 2 m dzieli się go, nawiercając i oddzielając klinami hydraulicznymi. Rozmiary bloków są przystosowane do ich zastosowania końcowego: wielkie dla bloków przeznaczonych na płyty dekoracyjne (3 m x 1,50 m x 1,80 m) oraz mniejsze dla płyt nagrobnych i drogowych.

Nowa działalność – kruszenie Na marginesie zmian w metodzie eksploatacji: w kamieniołomie w Saint-Salvy de la Balme został wygospodarowany obszar przeznaczony na kruszenie odpadów z wydobycia. Jest on wyposażony w bardzo wydajną kruszarkę i w supermocny młot do kruszenia skał marki Terminator, co pozwala na produkcję 800 ton kruszywa granitowego dziennie. Dzięki temu możliwe stało się wykorzystanie całości materiału pozyskiwanego podczas eksploatacji. Philippe i Jean-Pierre Plo mogliby z pewnością odczuwać satysfakcję nawet wyłącznie z powodu jakości swojego złoża i spokojnie kontynuować jego eksploatację tradycyjnymi metodami. Jednakże postanowili oni zakwestionować dotychczasową technologię, podjęli ryzyko i sporo zainwestowali. Obecny poziom produkcji – jakościowo i ilościowo – potwierdza słuszność obranej drogi. Prowadząc działalność wydobywczą, trudniej jest, niż gdzie indziej, przewidzieć przyszłość. Kopalnia należąca do Carrières Plo, hojnie obdarzona przez naturę i wyposażona przez właścicieli, pozwala Jean-Pierre’owi i Philippe’owi Plo na pogodne spojrzenie w przyszłość. (NK) z

www.RynekKamienia.pl

43 43

NK 64 (7/2012)



Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 142


FOT. A

ZE ŚWIATA PRODUCENCI – ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Wyjątkowy wybór jakości!

S

Nowe serce – emocjonalne, delikatne, zaokrąglone – dostępne w trzech kolorach

Książka PG01 – prosta w formie, atrakcyjna w cenie, spełniająca wymagania dotyczące jakości

Serce nawiązujące kształtem do łzy

46

NK 64 (7/2012)

ansone Collection, francuski lider produkcji akcesoriów nagrobnych z kamienia, będzie w przyszłym roku obchodził 55-lecie działalności. Na naszym rynku, w ciągu zaledwie kilku miesięcy od powołania Sansone Collection Polska, stał się jednym z kluczowych graczy. Firma ma opinię bardzo kreatywnej, potrafiącej z łatwością odświeżyć wygląd produktów swojej kolekcji z poszanowaniem tradycji. Również poziom cen wyróżnia Sansone Collection na tle konkurentów – nie idąc na ustępstwa w dziedzinie jakości, firma spełnia wymagania swoich klientów, którzy oczekują produktów atrakcyjnych cenowo i wykonanych z granitów najwyższej jakości. To możliwe dlatego (to żaden sekret), że Sansone produkuje masowe ilości produktów ze swojej szerokiej oferty i sprzedaje je w całej Europie. Klienci firmy mogą liczyć na usługę skrojoną na ich potrzeby. Firma znana jest z usług na najwyższym poziomie: od indywidualnego pakowania produktów po elastyczny czas dostaw – to żadna promocja czy chwyt marketingowy! Dzięki temu i wielu innym zaletom Sansone Collection to jedna z najważniejszych marek na rynku akcesoriów nagrobnych. Firma będzie obecna na targach Kamień-Stone 2012 (pawilon 5, stoisko 81). To znakomita okazja, by spotkać się z klientami i zaprezentować kolekcję na lata 2012-2013 oraz gamę nowych produktów, które z pewnością odniosą rynkowy sukces. Mamy savoir-faire, czyli wiemy, jak to zrobić! z

www.RynekKamienia.pl


HURTOWNIA KAMIENIA NATURALNEGO

Sprzedaż polerowanych płyt granitowych Cięcie bloków granitowych Płomieniowanie i szczotkowanie płyt granitowych

97 - 300 Piotrków Trybunalski, ul. Spacerowa nr 38 tel. / fax: 44 73 39 242, e-mail: biuro@olkam.com.pl, www.olkamgranit.pl

www.RynekKamienia.pl

47

NK 64 (7/2012)


Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 165


KAMIEŃ NATURALNY BAZA KAMIENIA NATURALNEGO

K

amieniołom znajduje się w Republice Południowej Afryki, niedaleko miejscowości Dendron w prowincji Limpopo. Dawniej wydobycie prowadziła tu firma Kelgran. Po zaprzestaniu prac zakupiony został przez R.E.D. Graniti, które dwa lata temu wznowiło eksploatację. Crystal Brown jest granitem o średniej ziarnistości i wyraźnym, ciemnobrązowym kolorze. Posiada parametry pozwalające na wykorzystywanie go zarówno na zewnątrz, jak i we wnętrzach. Obecnie wydobycie kamieniołomu wynosi około 200 m sześc. miesięcznie. z

FOT. ARCHIWUM

R.E.D. Graniti

Crystal Brown Próbka Crystal Brown

Dane fizykomechaniczne: Wytrzymałość na ściskanie Wytrzymałość na ugięcie Ciężar właściwy Nasiąkliwość

254 MPa 21 Mpa 2920 kg/m3 0,03%

Na podstawie materiałów dostarczonych przez R.E.D. Graniti

www.RynekKamienia.pl

49

NK 64 (7/2012)


KAMIEŃ NATURALNY MINIMONOGRAFIE POLSKICH KAMIENI BUDOWLANYCH

Porfiry z Miękini N

FOT. H. WALENDOWSKI

a południe i północ od podkrakowskich Krzeszowic występują górnej powierzchni wycinało się bruzdy młotem łupniakiem, nasubwulkaniczne i wylewne skały magmowe, datowane na po- stępnie kamień odwracało się i obuchem młota doprowadzało do czątek okresu permskiego. Tradycyjnie określa się je jako por- pęknięcia wzdłuż naznaczonej bruzdy. Następnie ostrym kantem firy. W systematyce petrograficznej są skałami pośrednimi pomiędzy macla obrabiało się krawędzie i obcinało wystające części. Macdacytami i ryolitami. Miąższość pokrywy lawy porfirowej w Miękini le miały hartowane ostrza, które co jakiś czas przeszlifowywano wynosi 13 – 27 m, lokalnie do 50 m. na zimno. Gdy utraciły potrzebną twardość, ostrzono na gorąco Początki eksploatacji miały miejsce w wieku XVIII. Od tego czasu i hartowano na nowo. różne odmiany wydobywano w Miękini, okolicach Zalasu, Sanki, W architekturze dziewiętnasto- i dwudziestowiecznego KrakoFrywałdu i Głuchówek. Kamieniołom w Miękini zwiedzał w lipcu wa czerwony porfir z Miękini był ważnym składnikiem unikalne1787 roku król Stanisław August Poniatowski, jednak znaczącą go kolorytu miasta, tak dobrze zapamiętanego przez starszych eksploatację rozpoczęto w roku 1852 w odpowiedzi na wzrastające mieszkańców i turystów. Obecna sytuacja jest już inna: pozozapotrzebowanie budownictwa drogowego i kolejowego. W 1908 stały nieliczne przykłady zastosowania porfirów jako kamienia roku wybudowano kolejkę linową długości 3,6 km łączącą wyrobi- budowlanego. Dwa rzędy bloczków porfirowych z Miękini posiasko z ładownią kamienia przy stacji koledają skarpy kościoła Najświętszego jowej w Woli Filipowskiej k. Krzeszowic. Serca Jezusowego przy ul. Kopernika W okresie międzywojennym właścicie26. Z wypolerowanego porfiru wykonano profilowane słupy usytuowane lem złoża i zakładów przeróbczych była u podstawy schodów prowadzących spółka pod nazwą Kamieniołomy Miast na wierzchołek Kopca Niepodległości Małopolskich w Krakowie. Produkowano im. Marszałka Józefa Piłsudskiego na kostkę brukową, płyty posadzkowe, pieńkrakowskim Sowińcu. ki kostkowe, pieńki większe (lwowskie), Bruki Krakowa z porfiru na większości średnie (krakowskie), mniejsze (pruskie), dawnych dróg prowadzących do miakrawężniki, kamień łamany, łtuczeń i grysta są obecnie przykryte asfaltami. Zasy. W Miękini pracowało około 1000 prachowały się chodniki, fragmenty jezdni cowników do roku 1939 a w latach 60. i placów, czasem ogrodzenia (ulice: ub. wieku około 2500. Ten profil produkcji Franciszkańska, Kanoniczna, Loreutrzymał się do roku 1979. Wówczas zatańska, Karmelicka, Zwierzyniecka, mknięto zakład wydobywczy, a maszyny Szpitalna, Szeroka, Rynek Podgórski, wywieziono do pobliskiego Zalasu, gdzie Planty). Niewielkie powierzchnie są na do dzisiaj czynny jest niewielki kamienioprzedpolu Bramy Floriańskiej. Do rzadłom stokowo-wgłebny. Z wydobywanego kości należy bruk z dużej prostopadłotu porfiru produkowane są tłuczeń, klińściennej kostki (ul. Kopernika 27) lub ce, grys, mieszanki, kamień łamany oraz z nieforemnych brył (w pobliżu wiamączki. Pozostałością po kamieniołomie w MięStan obecny dawnej ściany wydobyw- duktu przy ul. Kamiennej). Zachował się btuk z porfiru na rynku w Wieliczce. kini jest ogromne zarastające wyrobisko czej kamieniołomu w Miękini W Częstochowie po bruku porfirowym (ok. 40 ha), a na jego dnie znajduje się staw zasilany wodą gruntową. Skalne ściany dochodzą do wyso- chodzą pątnicy od głównego wejścia na dziedziniec klasztorny sanktuarium jasnogórskiego. W kilku miejscach Poznania można kości 40 m. Świeże, niezwietrzałe porfiry mają barwę ciemnoczerwoną z odcie- zauważyć porfir z Miękini w postaci drobnej kostki w pokrywach niem wiśniowym lub rdzawym (od domieszek hematytu). W tle jed- kanalizacyjnych. z norodnej masy ciasta skalnego widać białe i różowe kryształy skaleHenryk Walendowski ni oraz mniejsze kryształy kwarcu oraz blaszki biotytu. Skały pocięte są spękaniami ciosowymi, dzielącymi je na wieloboczne, nieregularCechy fizyczne* ne słupy. Rozmieszczenie i ilość spękań decydowały o możliwości Gęstość [g/cm3] 2,62 - 2,68 produkcji kostki i brukowca. W Miękini było to zaledwie 15-20 proc. Ciężar objętościowy 2,53 - 2,61 wydobywanego urobku. Produkcja odbywała się ręcznie. Wobec Porowatość [%] 2,3 - 2,7 doskonałej łupliwości porfiru najbardziej przydatny w obróbce był Nasiąkliwość [%] 0,46 - 0,48 specjalny młot, noszący miejscową nazwę macla, o wadze 1,8 kg Wytrzymałość na ściskanie [MPa] 120 - 272,4 Ścieralność na tarczy Boehmego [cm] 0,13 - 0,59 dla kostki nieregularnej średniej (9-11 cm) i około 3 kg dla wyrobu Mrozoodporność całkowita brukowca (16-20 cm). Dla wyrobu kostki materiałem wyjściowym były formaki wysokości zbliżonej do wysokości żądanej kostki. Na * wg Kamieński M, Rutkowski J., Surowce Mineralne Regionu Krakowskiego, 1975 r.

50

NK 64 (7/2012)

www.RynekKamienia.pl


KAMIEŃ NATURALNY STEGOS – SŁOWNIK TERMINÓW GEOLOGICZNYCH DLA SKALNIKÓW CZĘŚĆ 36

Granit – zgodnie z klasyfikacją petrograficzną (p magmowe skały) – skała zawierająca 20–60% (p) kwarcu i 40–80% (p) skaleni (zazw. głównie potasowych); jest to dość wąskie ograniczenie, stąd g. oraz skały do nich bardzo zbliżone (granodioryty i tonality) określa się wspólną nazwą granitoidów; w praktyce kamieniarskiej nazwa g. rozciągana jest na liczne i różnorodne skały krzemianowe (trudne w obróbce, ze względu na zawartość twardych minerałów): inne skały magmowe (pegmatyty, sjenity, gabra itd.) i metamorficzne (gnejsy, granulity, migmatyty, a nawet metazlepieńce czy niektóre kwarcyty); g. to jedne z najczęściej występujących i najłatwiej rozpoznawanych skał magmowych; minerałami skałotwórczymi g. są: (p) kwarc, (p) skalenie, (p) łyszczyki (biotyt, muskowit), rzadziej minerały grup (p) amfiboli i (p) piroksenów, ponadto występują w nich (w drobnych ilościach) m.in. apatyt, (p) cyrkon, (p) magnetyt, monacyt, (p) turmalin; g. są typowymi głębinowymi skałami magmowymi, na co wskazuje ich (p) struktura – pełnokrystaliczna i zazwyczaj grubokrystaliczna, wiele g. wykazuje strukturę porfirowatą (w drobnokrystalicznym tle skalnym występują większe kryształy), skały te posiadają (p) teksturę masywną i zazwyczaj bezkierunkową (widoczna niekiedy kierunkowość zaznacza się w układzie większych kryształów; charakterystyczną cechą masywów g. jest występowanie doskonale wykształconego (p) ciosu; niewyjaśnioną do końca kwestią pozostaje pochodzenie magm g., prawdopodobnie większość z nich powstaje w wyniku wytapiania z dolnej części skorupy kontynentalnej (p Ziemi budowa) w wyniku tzw. ultrametamorfizmu (p metamorfizm), procesy te zachodzą na głębokościach ok. 30–70 km, w temperaturach 800–900ºC, magma g. stopniowo skupia się, tworząc (p) diapir, a jako że jej gęstość jest

www.RynekKamienia.pl

RYS. ARCHIWUM AUTORÓW, FOT. ARCHIWUM

Granit

Pola granitów i granitoidów (różowe) na trójkącie klasyfikacyjnym magmowych skał głębinowych (wg zawartości kwarcu i dwóch rodzajów skaleni). Powyżej gama granitów (od góry od lewej): Amarello Gold, Baltic Green, Baltic Brown, Eagle Red, Balmoral, Bianoc Cristal, Strzegom Morów, Pearl Aswan, Rosa Beta, Rosa Porrino wyraźnie niższa od skał otaczających, zaczyna się proces jej (p) intrudowania, magmy g. mogą też intrudować w wyniku gwałtownego wydzielenia gazów albo tektonicznego wyciśnięcia; na głębokości zazwyczaj kilku do kilkunastu kilometrów następuje ich zastyganie, ostatecznie tworzą się intruzje o rozmaitych formach i rozmiarach, największe z nich – (p) batolity, powstają w wyniku stopniowego (trwającego nawet kilkadziesiąt milionów lat) łączenia się wielu oddzielnych intruzji; bardzo liczne granity są wieku prekambryjskiego (por. p stratygraficzna tabela dziejów Ziemi) – datowane są nawet na 3,6 mld lat, wiele z nich powstało w paleozoiku (ok. 450 i 300 mln lat), a nawet w mezozoiku (ok. 100–200 mln lat); spotkać się można z szeregiem specjalnych nazw g., są to np.: g. aplitowy (p aplit), g. czarny – termin kamieniarski na określenie ciemnych, twardych (krzemianowych) skał – w sensie geologicznym: (p) anortozyty, (p) gabra, (p) labradoryty i in.; g. kulisty (orbikularny) – bardzo rzadka odmiana skalna składająca się z zaokrąglonych, zazw. kilku-

nastocentymetrowych ciał o składzie granitu, g. pismowy (hebrajski) – grubokrystaliczny, z charakterystycznymi przerostami kwarcu i skalenia, wyglądającymi jak pismo hebrajskie, g. rapakiwi – skała zawierająca zaokrąglone ziarna czerwonego skalenia z białymi obwódkami, leukog. – zubożony w minerały ciemne (p leuko), melag. – g. z wyjątkowo dużą ilością minerałów ciemnych; g. występują powszechnie, w Polsce – np. strzegomski, strzeliński i karkonoski, najwięcej – na tzw. tarczach kontynentalnych (prekambryjskie g. Skandynawii i Ukrainy, Kanady, Brazylii, Afryki, Indii, Chin itd.; g. cechują wysokie wartości parametrów fizykomechanicznych (np. wytrzymałość na ściskanie 100–220 MPa, porowatość 1–2%, ścieralność w bębnie Devala do 5%, a na tarczy Boehmego – do 0,2 cm); skały te wykorzystywane są do produkcji różnorodnych kruszyw budowlanych oraz są sztandarową odmianą surowca kamieniarskiego; nazwa – od rzym. granito, zapożyczonego prawdopodobnie z walijskiego gwenith faen. Paweł P. Zagożdżon, Katarzyna D. Zagożdzon

51

NK 64 (7/2012)




KAMIEŃ NATURALNY BAZA CHIŃSKIEGO KAMIENIA

FOT. ARCHIWUM

Kamienie chińskie Łamiemy chiński szyfr!

K

amień importowany z Chin zagościł już u nas na dobre, jest w ofercie prawie wszystkich zakładów kamieniarskich. To, czego możemy im pozazdrościć, to uporządkowane nazewnictwo kamienia. To chyba jedyny kraj, w którym sprawa ta została kompleksowo rozwiązana. Każdy z wydobywanych kamieni ma zarejestrowaną oficjalnie nazwę, np. G603. Litera w nazwie określa rodzaj kamienia. G – to granitoidy, M – marmury, B – bazalty, S – piaskowce, L – wapienie, V – łupki, Q – kwarcyty, P – porfiry, T – tufy. Cyfry jednoznacznie określają konkretny kamień – złoże. Innych oznaczeń nie ma. Niestety dziwnym trafem, i to nie tylko w Polsce, ale również na świecie, kamień po przepłynięciu kilku mórz zmienia często swoją nazwę. Można by pomyśleć, że to z powodu przyzwyczajenia do nazw handlowych tworzonych w innych krajach wydobycia – łatwo wpadających w ucho i niosących pewien przekaz. Ale niestety radosna twórczość w nazewnictwie podyktowana jest innymi przesłankami. Po pierwsze importerzy często chcą ukryć pochodzenie kamienia. Motywacja? W powszechnej opinii kamień chiński jest kiepski. Nadanie mu nazwy bardziej światowej daje szanse na lepszą sprzedaż. Kilka lat temu był na rynku spory importer płytek modularnych z Chin, u którego kamienie nazywały się np. Melbourne, Sydney, Amsterdam itp. Do dziś tworzone są takie, jak Królewski Różowy, Maple Leaf, Bianco Arun, Blue Leopard itp. W zasadzie co importer, to inna nazwa. Zmienianie ich, poza ukrywaniem pochodzenia przed

52

NK 64 (7/2012)

NK 63 (6/2012)

klientami, służy również zatajaniu umiejscowienia konkretnego złoża przed konkurencją. Znając prawidłową nazwę, np. G636, można łatwo zlokalizować wydobywcę i chińskie firmy pośredniczące w handlu. Rozwiązanie zostało podchwycone także przez firmy startujące na przetargach – jeśli uda się ochrzcić kamień np. Gold Moon – to kto jest w stanie dostarczyć taki materiał pozy tym jednym dostawcą – twórcą pięknej nazwy? Eksporterom z Chin jest obojętne, co wpiszą na fakturze, jeśli kupujący chce, żeby to był Gold Moon, to tak będzie. Z powyższych powodów postanowiliśmy w kolejnych wydaniach prezentować kamienie z Chin z ich prawidłowymi nazwami, miejscem pochodzenia i parametrami fizykomechanicznymi. Mamy nadzieję, że uda się przekonać wszystkich do stosowania nazewnictwa, jakie jest przyjęte w Chinach oraz tego, że nawet jeśli kamień zechcą opatrzyć nazwą łatwiejszą do zapamiętania, to obok niej we wszystkich materiałach będzie widniała nazwa prawidłowa. Mamy też nadzieję, że zaprezentowanie danych fizykomechanicznych pozwoli lepiej dostosowywać kamień do miejsca i warunków, w jakich będzie on użytkowany. W pierwszym odcinku zaprezentujemy granity należące do najpopularniejszych w naszym kraju kamieni chińskich. Zanim to zastąpi, zachęcamy do uporządkowania wiedzy o kamieniarskiej geografii Chin i zapoznania się z mapą, na której zaznaczono rejony wydobycia granitu – zarówno te znaczące, jak i mniejsze.. Dariusz Wawrzynkiewicz

www.RynekKamienia.pl



KAMIEŃ NATURALNY BAZA CHIŃSKIEGO KAMIENIA

G603

to granit występujący również pod nazwą: Ba Cuo Bai, Balma Grey, Barry White, Baso White, Bianco Amoy, Bianco Cordo, Bianco Crystal, Bianco Gamma, Bianco Gordo, Blanco Gamma, China Cristall, China Grey, China Sardinia, Cristal, Cristal Grey, Cristalice Ice, Crystal Grey, G002, G153, G3503, Galaxy, Gamma 603, Gamma Bianco, Gamma White, Grey, HA2, HL603, Ice Cristal, Ice Cristall, Jinjiang Bacuo Bai, Jinjiang Bacuo White, Jinjiang G603, Jinjiang White, Kristall Grau, KS-W-04, Light Gray, Light Grey, Monte Bianco, Mountain Grey, Mountain, New Bianco Cristal, TG34, Padang Cristallo Granite, Padang White Granite, Padang Kristall, TG34, White Bacuo. W Polsce znany jest także jako Padang Szary, Biały Piękny oraz jako chiński granit typu strzegomskiego. Stosowany jako zamiennik granitu ze Strzegomia. Powierzchnia jest zazwyczaj polerowana lub płomieniowana. Do klejenia zalecany klej elastyczny w kolorze białym. Bardzo często granit G603 stosowany jest na schody w budynkach użyteczności publicznej, a także w wielu budynkach administracyjnych firm z tego względu, iż jest on trwały, a jednocześnie stosunkowo tani. G603 wydobywany jest w okolicy miejscowości JinJiang w prowincji Fujian.

Dane fizykomechaniczne:

Wytrzymałość na ściskanie: Wytrzymałość na ugięcie: Ciężar właściwy: Nasiąkliwość:

174,2 MPa 10,8 Mpa 2640 kg/m3 0,28%

G341

występuje również pod nazwą Pearl Grey. Złoże znajduje się w prowincji Shandong, w okolicy miejscowości Yantai. Ten granit jest w Polsce bardzo popularny zwłaszcza w ciężkiej budowlance (krawężniki, kostka brukowa, płyty chodnikowe itp.). Ogromne ilości tego materiału są również dostarczane do Niemiec. Wytrzymałość na ściskanie: Wytrzymałość na ugięcie: Ciężar właściwy: Nasiąkliwość: Twardość (HSD)

54

NK 64 (7/2012)

179,7 MPa 12,5 Mpa 2720 kg/m3 0,11% 99

FOT. ARCHIWUM (2)

Dane fizykomechaniczne:

www.RynekKamienia.pl


Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 56


KAMIEŃ NATURALNY BAZA CHIŃSKIEGO KAMIENIA

G654

występuje również pod nazwami: TG36, G3554, Sesame Black, Sesame Black of China, Changle Pingnan Sesame Black, Charcoal Black, China Impala, China Jasberg, China Nero Impala, Dark Barry Grey, Dark Grey, Flake Grey, Black Impala China, Nero Impala China, New Impala, New Jasberg, Padang Dark, Padang G 654, Padang Scuro, Palladio Light, Padang Dunkel, Pepperino Dark, Pingnan Sesame Black, Pingnan Zhima Hei, Dark Barry Grey. Kamień wydobywany jest w okolicy Pingnan County w prowincji Fujian. Do klejenia zaleca się kleje elastyczne w kolorze szarym. Występuje w trzech odmianach kolorystycznych A, B i C.

Dane fizykomechaniczne:

Wytrzymałość na ściskanie: Wytrzymałość na ugięcie: Ciężar właściwy: Nasiąkliwość: Twardość (HSD)

205,7 MPa 22,2 Mpa 2800 kg/m3 0,14% 90

G682

występuje również pod nazwami: G3582 Granite, G1682, G 682, G682 Granite, Rusty Yellow , Giallo Rusty, Yellow Rust Granite, Desert Gold, Giallo Fantasia, Giallo Ming, Ming Gold, Giallo Padang, Giallo Rustic, Giallo Yellow, Gold Leaf China, Golden Cristal, Golden Crystal, Padang Golden Leaf, Golden Peach, Golden Sand, Golden Yellow, Light Golden Sand, Ming Yellow, Padang Amarillo, Padang Gelb, Padang Giallo, Padang Yellow, Palace Sand, Dawa Yellow. Złoże tego granitu umiejscowione jest w okolicy Shijing w prowincji Fujian. Kamień ma znaczną zmienność kolorystyczną, odmiany oznaczane są A1 do A8. Zaleca się stosowanie po naniesieniu zabezpieczenia kwaso- i wodoodpornego.

Dane fizykomechaniczne:

FOT. ARCHIWUM (2)

Wytrzymałość na ściskanie: Wytrzymałość na ugięcie: Ciężar właściwy: Nasiąkliwość: Twardość (HSD)

56

NK 64 (7/2012)

177,6 MPa 11,8 Mpa 2600 kg/m3 0,46% 97

www.RynekKamienia.pl



FIRMA PORADY

Komu dotację, komu? Ostatnie nabory wniosków w 2012 r.

W

najbliższych miesiącach możemy się spodziewać ostatniego urodzaju unijnych pieniędzy w perspektywie finansowej 2007 – 2013. Ostatni rok na pewno nie będzie obfitował w konkursy – to czas na ocenę złożonych wcześniej projektów, ich rozliczanie, raportowanie i ewaluację. Zatem każdy, kto chciałby jeszcze skorzystać z dostępnych środków, powinien się spieszyć. Ze złożeniem wniosku nie należy zwlekać do ostatniego dnia trwania naboru, bo może się tak zdarzyć, że instytucja wcześniej zakończy nabór, o ile regulamin konkursu dopuszcza taką możliwość. Programy krajowe Kilka interesujących naborów zaplanowała na jesień tego roku Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), która zajmuje się wdrażaniem Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Trzeci w tym roku, a zarazem ostatni nabór, jaki został zaplanowany do działania 6.1 PO IG „Paszport do eksportu” trwa od 29 października do 16 listopada. Do rozdysponowania w tym naborze jest 108 mln zł. Maksymalna kwota dofinansowania na wdrożenie planu rozwoju eksportu nie może przekroczyć 200 tys. zł dla jednego przedsiębiorcy na jeden projekt. Wsparcie mogą otrzymać firmy kamieniarskie planujące wejście na nowe rynki. Dofinansowane są projekty, których celem jest wzmocnienie pozycji konkurencyjnej przedsiębiorstwa na rynkach zagranicznych, przyczyniające się do zwiększenia udziału sprzedaży na rynki zagraniczne w ogólnej sprzedaży przedsiębiorstwa oraz promujące polską markę na rynkach zagranicznych. Co ważne, dofinansowanie przeznaczone jest dla tych mikro-, małych i średnich przedsiębiorców, którzy w roku obrotowym poprzedzającym złożenie wniosku wykazują udział eksportu w całkowitej sprzedaży nie przekraczający 30 proc. i posiadają plan rozwoju eksportu sporządzony nie wcześniej niż 12 miesięcy przed dniem złożenia wniosku o udzielenie wsparcia.

Wsparcie może być też przyznane przedsiębiorcy, któremu wcześniej udzielono wsparcia na przygotowanie planu rozwoju eksportu na podstawie przepisów dotychczasowych, jeżeli plan ten został pozytywnie zweryfikowany przez PARP. Od 15 października do 9 listopada trwa też nabór do bardzo popularnego działania 8.2 PO IG „Wspieranie wdrażania elektronicznego biznesu typu B2B”. Będzie to trzeci i ostatni nabór w tym roku, a niewykluczone, że również w 2013 r. Alokacja finansowania zaplanowana na ten nabór to kwota aż 389,6 mln zł. Dofinansowanie dla jednego projektu to maksymalnie 2 mln zł. W ramach działania można pozyskać fundusze na usprawnienie współpracy z partnerami biznesowymi. Wsparcie może być przyznane przedsiębiorcy, który dostosuje własny system informatyczny do systemów informatycznych swoich partnerów w celu umożliwienia automatyzacji wymiany informacji (np. automatyzacji procesu zamówień i dostaw). Taka integracja systemów informatycznych pomiędzy partnerami biznesowymi może przyczynić się do usprawnienia elektronicznej wymiany danych, a przez to wpłynąć na znaczne oszczędności w czasie, co przekłada się na konkretne zaoszczędzone środki finansowe. Program Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW) Przed tymi spośród firm kamieniarskich, które prowadzą działalność na terenach wiejskich, nadal stoi szansa pozyskania środków w ramach działania „Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw”. Nabór planowany na jesień tego roku nadal nie został ogłoszony. Maksymalna kwota wsparcia w tym działaniu to 300 tys. zł. Z pozyskaną dotacją wiąże się konieczność utworzenia trzech nowych miejsc pracy (trzech etatów). Program daje możliwość nie tylko rozwinięcia już zarejestrowanej działalności, ale też pozyskania środków na start. Zatem każdy, kto zamierza otworzyć nową firmę (nie tylko jako własną działalność gospodarczą, ale też spół-

„Dotacje z UE - ZAFUNDUJ SOBIE ROZWÓJ” MACULEWICZ CONSULTING Sp. z .o. o. 05-800 Pruszków, ul. Kraszewskiego 48/5, Tel. 22 738-71-60, Fax: 22 738-71-61, e-mail: biuro@maculewicz.pl

58

NK 64 (7/2012)

www.RynekKamienia.pl



FIRMA PORADY

kę z o.o., spółkę cywilna lub inną) ma jeszcze możliwość pozyskania środków na budowę zakładu produkcyjnego, zakup maszyn i urządzeń umożliwiających rozpoczęcie produkcji i wejście na rynek z nowym produktem. Środki w regionach (RPO) W regionalnych programach operacyjnych funkcjonujących w każdym z województw niestety środki dla przedsiębiorców się kończą. Najwięcej naborów wniosków dotyczących inwestycji w przedsiębiorstwach odbyło się w latach 2009 – 2011. Te najbardziej atrakcyjne konkursy, cieszące się największą popularnością, niestety już dawno są za nami. I choć do końca okresu programowania został ponad rok, to o środki na inwestycje coraz trudniej. Już tylko w nielicznych województwach zaplanowane są na ten rok ostatnie nabory wniosków dla przedsiębiorców. W woj. kujawsko-pomorskim zaplanowano na listopad ogłoszenie konkursu do działania 5.3 „Wspieranie przedsiębiorstw w zakresie dostosowania do wymogów ochrony środowiska”. Dofinansowanie będą tu mogli otrzymać ci przedsiębiorcy, którzy poprzez inwestycję w swojej firmie przyczynią się do poprawy stanu środowiska naturalnego, np. do zmniejszenia ilości odpadów (szczególnie niebezpiecznych) czy poziomu hałasu. W woj. lubelskim w grudniu ma się rozpocząć nabór do działania 1.3 „Dotacje inwestycyjne dla małych i śred-

nich przedsiębiorstw”. Wsparcie przeznaczone będzie głównie na realizację projektów inwestycyjnych mających na celu wprowadzenie innowacji procesowej, produktowej, organizacyjnej i marketingowej. Priorytetowo traktowane będą projekty przyczyniające się do utrzymania lub wzrostu zatrudnienia. Do 12 listopada trwa w Lubelskiem nabór do działania 1.4 „Dotacje inwestycyjne w zakresie dostosowania przedsiębiorstw do wymogów ochrony środowiska oraz w zakresie odnawialnych źródeł energii” Schemat A, w którym wspiera się przedsięwzięcia termomodernizacyjne oraz zamianę źródeł energii cieplnej na źródła odnawialne w budynkach, w których przedsiębiorcy z sektora MŚP prowadzą działalność gospodarczą. W przypadku wielu z najbliższych konkursów są to ostatnie nabory nie tylko w tym roku, ale nawet w całej perspektywie finansowej 2007 – 2013, a środki z nowej perspektywy będą dostępne z pewnym opóźnieniem. Przez najbliższe dwa lata będzie już niewiele do rozdysponowania. Być może w niektórych działaniach pojawią się jakieś oszczędności, może instytucje ogłoszą inne, nieznane dotąd nabory (pilotażowe), ale w oczekiwaniu na nowe fundusze warto wykorzystać jeszcze to, co zostało. z Urszula Pieńkowska wiceprezes zarządu Maculewicz Consulting sp. z o.o. www.maculewicz.pl

Nasza firma istnieje od 1990 roku. Produkujemy wiele pił dzielących od fi 400 do fi 3500 oraz automaty polerskie. W ostatnim okresie poszerzyliśmy naszą ofertę o kilka innowacyjnych maszyn, w tym między innymi do cięcia izolatorów elektrycznych i wielopiłę WP40 do ciecia elewacji betonowych (ogrodzenia, domy, wnętrza) Wprowadziliśmy do oferty również maszynę PT 60-80 CNC (program „kształt” np. książka). Nasze maszyny produkujemy solidnie i precyzyjnie nie tylko dla kamieniarstwa - WIELOPIŁA - cement, DWUSUPORTÓWKA CP50 - ceramika.

CP50 dwusuportówka Automat polerski AP1 Wielopiła WP40

Piła jednosuportowa poprzeczna NC

60

NK 64 (7/2012)

tel. +48 74 66 42 992, fax: +48 74 66 42 989 Prezes firmy Piotr Brela: +48 601 407 501 PT 40-100 poprzeczna Główny mechanik Marek Brela: +48 695 398 303 Adres firmy: Wałbrzych 58-309, ul. Wrocławska 16, Nip 886 10 13 712 email: maszyny@monstal.pl, www.monstal.pl

www.RynekKamienia.pl



TECHNOLOGIA PRODUCENCI

Pokaz możliwości

Premiery maszyn na targach Marmomacc

I

pracowali przez lata – nowe technologie dla dużych, średnich i małych zakładów, maszyny pozwalające zwiększyć możliwości produkcyjne zakładów, detale techniczne podnoszące prędkość i jakość pracy oraz rozwiązania ją ułatwiające. Na Marmomacc przyjrzeliśmy się maszynom prezentowanym po raz pierwszy.

GoldBreton Multiwire – Gold-2000/6/F20/71 Firma Breton przejęła w 2011 r. dział produkcyjny firmy Bidese Impianti. Prezentowana na tegorocznych targach w Weronie maszyna jest efektem połączenia sił tych dwóch renomowanych firm. Maszyna o szerokości suportu 2000 mm posada możliwość zainstalowania do 71 lin diamentowych średnicy 6,3 mm dla cięcia płyt grubości 20 mm. Idea konstrukcyjna tej maszyny oparta jest o wieloletnie doświadczenie inżynierów Bidese Impianti. Rozwiązania techniczne tej firmy oparte są na zasadzie maksymalnego uproszczania konstrukcji maszyn oraz intuicyjności obsługi. Ma to na celu usprawnianie procesów serwisowania maszyny, a w konsekwencji obniżenie kosztów eksploatacji. W przeciągu ostatniego roku inżynierowie firmy Breton dokonali kilku ulepszeń konstrukcji analogicznej maszyny produkcji Bidese, m.in.: wprowadzono główne przekładnie PCM (zamiast Marzorati), wprowadzono zmiany w systemach zabezpieczeń, sterowania oraz zmiany w zdalnej obsłudze poprzez teleserwis Bretona. Wspomniane ulepszenia dotyczą całego programu produkcyjnego

będącego dotychczas w ofercie firmy Bidese Impianti, który obejmuje: maszyny na pojedyncze liny do prostego cięcia, pojedyncze liny sterowane CNC wieloosiowo do wykonywania profili; dwuliny do kalibrowania bloków oraz wieloliny o długości wału roboczego od L 400 mm przez 600, 800, 1000, 1600 do 2000 mm – o stałym urowkowaniu elastomeru, jak i zmiennym dla grubości lin fi 6,3 i 7,3 mm. Maszyny te, pomimo dużych gabarytów, pobieranych mocy i olbrzymich wydajności, dzięki nieskomplikowanej konstrukcji są proste w obsłudze – posiadają łatwy dostęp do wymiany lin i ich przekładania oraz bezproblemowy dostęp do mechanizmów wymagających serwisowania, przeglądów i codziennej kontroli. Równolegle z zakupem Bidese Impianti firma Breton nabyła również pakiet kontrolny czołowego producenta liny diamentowej do technologii cięcia wielolinią Boart & Wire, firmy posiadającej wiele patentów produktowych. Ma to na celu usprawnienie procesu doboru rodzaju liny do ciętego materiału oraz parametrów technicznych jej użytkowania dla uzyskania możliwie najbardziej ekonomicznego wyniku cięcia.

FOT. ZAP

nteresy robi się na targach w chińskim Xiamen, kamienie podziwia się w brazylijskiej Vitorii i tureckim Izmirze, dobre kontrakty na budowę można podpisać w Norymberdze. Ale jeśli chce się zapoznać z najnowocześniejszą technologią kamieniarską, należy pojechać na targi Marmomacc do Werony. Tutaj najpotężniejsi gracze na rynku prezentują to, nad czym

62

NK 64 (7/2012)

www.RynekKamienia.pl



TECHNOLOGIA PRODUCENCI

Thibault T858 Pięć interpolowanych osi pracy oraz specjalnie zaprojektowane na potrzeby obróbki kamienia oprogramowanie czynią z T858 wydajną maszynę do kompleksowej obróbki kształtnej i polerowania. Niewielkie wrzeciono robocze daje szerokie możliwości wykorzystania maszyny. Maksymalna prędkość – 1200 obr./min – pozwala na wykorzystywanie narzędzi o bardzo niewielkiej średnicy, np. do grawerowania liter. Maszyna jest standardowo wyposażona w automatyczny, 47-miejscowy magazyn narzędzi oraz specjalną przestrzeń do przechowywania tarczy tnącej. Obszar roboczy T858 wynosi 3050 x 3550 mm. Skok w osi Z – 880 mm. Stół roboczy w wymiarach 3400 x 2100 mm ma udźwig 1500 kg. Wyposażony jest w system przyssawek utrzymujących obrabiany element w miejscu. Maszyna może pracować tarczami średnicy do 500 mm.

FOT. ARCHIWUM PRODUCENTÓW

Denver Cube Generation Trzy maszyny w jednej = wszystko w jednym – tak opisuje linię maszyn nowej generacji ich producent, firma Denver. Linię Cube Generation tworzą dwie maszyny – Unika HT 5 i Unika 5 Solid. Każda z nich spełnia funkcje piły mostowej, sterowanego numerycznie centrum obróbczego i pięcioosiowej stacji roboczej. Unika HT 5 to uniwersalne centrum robocze wyposażone w mocne silniki, pracujące ze wszystkimi rodzajami narzędzi, dostępne wraz z automatycznym magazynem narzędzi. Cały proces obróbczy – od obróbki bloków, przez cięcie płyt, po polerowanie i kształtowanie boków – może zostać wykonany na jednej maszynie. Rama maszyny cynkowana jest na gorąco, charakteryzuje się niższym poziomem hałasu i jest antypoślizgowa. Unika 5 Solid może zostać zamontowana wraz z dwoma niezależnymi stacjami roboczymi, co pozwala na niezwykle elastyczną organizację pracy. Stół roboczy można opuszczać i podnosić, co wraz z ruchem głowicy na osi Z pozwala na obróbkę elementów wysokości 1,5 m. Obie maszyny są bardzo ciężkie, co zapewnia większą stabilność pracy. Obie wyposażone są opatentowaną przez Denvera głowicę XDrive – niewielką dla poszerzenia możliwości obróbki, ale przystosowaną do dużych obciążeń. GMM Zelda Automatyczna, sterowana numerycznie, piła mostowa z obrotową (370°) i uchylną głowicą (w zakresie od -15° do +105°), dostosowana do pracy z tarczami średnicy do 1300 mm. Wyposażona w wielopoziomowy stół roboczy ze stali galwanizowanej ze specjalną, plastikową płaszczyzną roboczą. Skok głowicy w osi Z wynosi do 1000 mm (1600 mm w opcji). Umiejscowiony pod głowicą czujnik cięcia zatrzymuje maszynę w przypadku przeciążenia, np. gdy tarcza porusza się ze zbyt wysoką prędkością lub cięcie wykonywane jest zbyt głęboko. Panel kontrolny, z 15-calowym ekranem dotykowym, wyposażony jest w port USB umożliwiający podłączenie maszyny do sieci komputerowej zakładu, a dzięki temu kontrolę pracy maszyny z dala od miejsca pracy. Oprogramowanie maszyny zawiera programy automatycznego cięcia granitów i marmurów, program pojedynczego cięcia oraz (w rozszerzeniu) program pełnej automatyzacji cięcia, bez udziału operatora. Umiejscowiona (na żądanie) na maszynie kamera Slab-Cam pozwala wykryć płytę i określić jej położenie na stole roboczym oraz śledzić jej powierzchnię w celu wykrycia defektów materiału.

64

NK 64 (7/2012)

www.RynekKamienia.pl



TECHNOLOGIA PRODUCENCI

FOT. D. WAWRZYNKIEWICZ

Simec NP 2200 RX Evo Nowa linia polerska firmy Simec wykorzystująca kilka nowych rozwiązań opartych na 40-letnim doświadczeniu producenta. Nowy system napędu i smarowania pozwala na osiągnięcie prędkości przelotowej 70 m/min. Przekonstruowane wrzeciona robocze są dostępne z trzema różnymi silnikami. System kontroli slabów SEL/60 z fotokomórkami na wejściu pozwala na automatyczne określenie powierzchni, która ma zostać wypolerowana. Dzięki wzmocnionej, wymienialnej powierzchni roboczej o strukturze plastra miodu (a także wodoodpornej) umożliwia obróbkę cięższych płyt, szerokości do 2200 mm. Maksymalna liczba głowic polerskich – 22 – może być uzyskana w wyniku połączenia dwóch mostów roboczych (dzięki technologii Twin Bridge). Ciekawym urządzeniem wspomagającym pracę linii polerskiej jest automatyczny podajnik płyt Rapid RX Evo, dostosowany do coraz wyższych prędkości pracy. To właściwie w pełni zautomatyzowany robot do załadunku i rozładunku płyt z linii polerskiej, wyposażony w system 34 (w wersji do granitu) lub 53 (w wersji do marmuru) kontrolowanych komputerowo przyssawek. Oferowany jest w komplecie ze stołem rolkowym, który dostępny jest opcjonalnie w wersji obrotowej.

Więcej informacji o wybranych, nowych maszynach prezentowanych na targach Marmomacc w kolejnych numerach „Nowego Kamieniarza”. z Opracował na podstawie materiałów prasowych Szymon Paź Współpraca Maciej Brzeski

66

NK 64 (7/2012)

FOT. ZAP

Robotool Top To połączenie dwóch niezależnych centrów obróbczych produkcji hiszpańskiej firmy Agut i włoskiej RObotics Italia skierowane do zakładów o wysokim poziomie zamówień na elementy budowlane z kamienia. Jak twierdzą przedstawiciele firm, jest ono o 40 proc. bardziej wydajne od dwóch tradycyjnych centrów obróbczych. W skład Robotool Top wchodzi robotyczne, sześcioosiowe centrum obróbcze firmy Kuka (montowane opcjonalnie na wózku poruszającym się na szynach) i tradycyjne, bramowe centrum CNC produkowane przez Agut. Zadaniem robota jest obróbka lub cięcie zgrubne elementów, których wykończenie wykonywane jest na tradycyjnym centrum. Oczywiście każde z urządzeń może wykonywać obróbkę końcową, jednak w ten sposób nie wykorzysta się pełnej funkcjonalności Robotool Top. Głowica robota jest bowiem wyposażona w system przyssawek, który pozwala na przeniesienie elementów z jednego stołu na drugi w pełni zautomatyzowany i precyzyjny sposób szybciej, niż wykona to człowiek. System może być dopasowany do zakładów różnej wielkości i o różnym profilu produkcji dzięki możliwościom zestawiania ze sobą szerokiej gamy robotów i centrów obróbczych.

FOT. ARCHIWUM PRODUCENTA

Comandulli Omega Optima Nowa maszyna z najpopularniejszej w naszym kraju rodziny Omega to boczkarka taśmowa do obróbki boków płaskich i zaokrąglonych – podobnie jak jej większe pierwowzory Omega 60 i Omega 100. Omega Optima może obrabiać płyty grubości 1 – 6 cm zarówno kamienne, jak i z syntetycznych konglomeratów.

www.RynekKamienia.pl



TECHNOLOGIA PORADY

W

skali, w sam raz dla niewielkich kamieniołomów wapieni i piaskowców znajdujących się w Karpatach czy Górach Świętokrzyskich. Inspiracją do moich poszukiwań była ściana w starym kamieniołomie wapienia skalnego. Urząd Górniczy już na wstępie uzgodnień wykluczył stosowanie metod strzałowych. W otoczeniu kamieniołomu brak możliwości podłączenia do sieci elektrycznej i wodociągowej. Konieczne będzie zainstalowanie agregatu prądotwórczego oraz wiercenie własnej studni głębinowej. Wobec omówionych wyżej metod do uzyskania foremnych bloków w wymiarach handlowych może być zastosowane zarówno odspajanie, jak i wycinanie. Możliwe jest wykorzystanie klinów patentowych lub korzystniej rozłupiarek hydraulicznych. Biorąc pod uwagę szczelinowatość złoża, można wykluczyć wycinanie za pomocą lin diamentowych (ucieczka wody przez szczeliny, boczne schodzenie liny z płaszczyzny podziału).

FOT. ARCHIWUM DAZZINI (2)

ostatnim czasie moje sprawy zawodowe kręciły się wokół wydobycia wapiennego kamienia blocznego. Wydobycie bloków granitowych, marmurowych i piaskowcowych w dużych monolitycznych złożach opanowali „linowcy”. Z podziwem oglądałem zdjęcia z odcinania liną plastra z walcowego masywu granitu Stargate (RPA) średnicy około 18 metrów. Długość liny musiała wynosić co najmniej 80 metrów, a sposób i miejsce wykonania otworów prowadzących dla liny budzić muszą podziw fachowców. Przypuszczalnie problemem było również dostarczenie odpowiednich ilości wody na linię przebiegu liny w warunkach pustynnych. W artykule „Odspajać czy wycinać”, zamieszczonym w dwóch numerach „Nowego Kamieniarza” 56 i 57 z 2011 r., omówiłem podstawowe metody i urządzenia stosowane w tej dziedzinie. Omówione tam metody i urządzenia stosowane aktualnie do wydobycia bloków stosowane są w dużych złożach o odpowiednio dużym wydobyciu.

Idealne rozwiązanie dla małych kopalń? Wrębiarki łańcuchowe W ostatnim okresie interesowałem się małymi kamieniołomami wapienia, przygotowywanymi do ponownego uruchomienia, charakteryzującymi się dokładnie odmiennymi warunkami złożowymi. Wyjeżdżając na targi kamieniarskie Marmomacc w Weronie, starałem się odnaleźć skuteczne urządzenia do wydobycia bloków w mniejszej

Podstawowe dane techniczne wrębiarki QS 600 D fimy Dazzini Moc zainstalowana Silnik łańcucha Pompa mech. jazdy Zbiornik oleju Głębokość cięcia Kąt obrotu wrębnika Szybkość łańcucha Szczelina piłowa Wymiary Długość torowiska Rozstaw torowiska Masa całkowita

68

NK 64 (7/2012)

64 kW 55 kW 9 kW 310 l 1,5-6 m 3600 0-1,8 m/s 38/41,5 mm 2,1 x 1,9 x 2,1 m 3/4 m 1,4 m 9200 kg

Wycinanie za pomocą wielkośrednicowych tarcz diamentowych wymaga wysokich nakładów oraz dużych ilości wody chłodzącej, która i tak będzie tracona w szczelinach. Wrębiarki o znacznej masie wymagają wykorzystania urządzeń transportowych o dużej nośności. W tej sytuacji moją uwagę skoncentrowałem na poszukiwaniu i dokładniejszym rozeznaniu wrębiarek łańcuchowych, dotychczas w Polsce mało znanych. Wrębiarki łańcuchowe Produkowane są dwa rodzaje wrębiarek: torowe (poruszające się po torze kotwionym do podłoża) i przejezdne (na podwoziu kołowym lub gąsienicowym). Zespół napędu – najczęściej elektro-hydraulicznego – posiada mocny suport mieszczący silnik elektryczny lub hydrauliczny, na wale którego mocowany jest wrębnik długości 2 – 6 m. Suport umożliwia ustawienie wrębnika łańcuchowego do cięcia w poziomie (podcinanie) lub pionie oraz zacinania łukowego z obrotem w stosunku do wału silnika. Tor jezdny składa się najczęściej z trzech trzymetrowych segmentów, przy czym ostatni segment jest przenoszony do przodu w miarę potrzeb. Zespół napędowy przemieszcza się po torze przesuwany

www.RynekKamienia.pl


Łubna Jakusy 41 98-245 Błaszki tel./fax +48 43 829 26 70 tel./fax +48 43 829 33 99

PŁYT Y GR ANITOWE I MARMUROW E


TECHNOLOGIA

FOT. W. CHRZĄSZCZEWSKI

FOT. ARCHIWUM CTD

PORADY

Wrębiarka łańcuchowa do marmurów i wapieni egipskiej firmy Cairo Diesel Trading Group

Wrębiarka łańcuchowa – maszyna górnicza wykonująca wręby w złożu za pomocą wrębnika łańcuchowego uzbrojonego nożami. Została skonstruowana i opatentowana przez angielskiego wynalazcę Bairda w 1864 r. Wrębiarki łańcuchowe były masowo produkowane i stosowane w amerykańskich kopalniach węgla. Od lat 40. XX w. były wypierane przez kombajny górnicze. Znalazły zastosowanie w kamieniołomach blocznych przy rozcinaniu złóż wapieni i marmurów o małej i średniej twardości. Źródło: „Encyklopedia odkryć i wynalazków” ISBN 83-214-0021-3

70

NK 64 (7/2012)

Wrębiarka łańcuchowa firmy Fantntini na traktorze JCB na targach w Weronie

FOT. ARCHIWUM DAZZINI

przez cylindry hydrauliczne. Wrębnik, o sztywnej konstrukcji ze stali wysokiej wytrzymałości i odporności na zużycie, mieści na obwodzie prowadnice łańcucha, a wewnątrz system smarowania prowadnic umożliwia prostoliniowe prowadzenie łańcucha nawet w miejscach zaburzeń struktury skały. Uzbrojenie wrębnika stanowi zestaw ogniw łańcucha, z których każdy zbrojony jest w ostrzone zęby z węglików spiekanych. Szerokość noży mieści się w granicach 31,8-42 mm. Niewielka szybkość robocza łańcucha (1-1,2 m/s) powoduje, że zęby pracujące na sucho nie powodują pylenia. Producenci wrębiarek przy zakupie urządzenia proponują urządzenia pomocnicze ( m.in. ostrzarki do zębów i komplety naprawcze). Moją uwagę zwróciła wrębiarka firmy Fantini umieszczona na ciągniku JCB. W ten sposób zalety wrębiarek łańcuchowych zostały istotnie zwiększone przez poprawę mobilności i możliwość szybkiego przemieszczania w kamieniołomie o niejednorodnej strukturze. Silnik ciągnika daje napęd urządzeniu nawet w miejscach pozbawionych energii elektrycznej i wody, a w krańcowych warunkach może być wykorzystany jako… spycharka. Układ torowy stwarza jednak bardziej stabilne warunki pracy. Wrębiarki łańcuchowe produkowane są w wielu rozwiązaniach konstrukcyjnych do pracy w kamieniołomach otwartych i wyrobiskach podziemnych. Główni producenci oferujący wrębiarki to włoskie firmy Dazzini, Fantini, Pellegrini Korfmann i Perissinotto. W czasie targów w Weronie próbowałem uzyskać orientacyjne ceny urządzeń; ceny wrębiarek torowych oscylowały wokół 100 tys. euro, wrębiarek na traktorze około 150 tys. euro. Przypuszczam, że były to ceny wywoławcze – do negocjacji. Do przenoszenia wrębiarek i ich torowisk na terenie kamienio-

Łańcuch wrębowy z na wrębiarce łańcuchowej firmy Dazzini łomu producenci sugerowali zastosowanie żurawi Derrick lub nośników bloków. Dobór urządzeń do urabiania złoża jest elementem założeń technologicznych, decydującym na wiele lat o losie kamieniołomu i jego pracowników. Wybór ten jest prostszy w przypadku dużych, regularnych złóż z surowcem o dokładnie określonych własnościach. Korzystając z bogatej oferty producentów – dobrze widocznej zwłaszcza na międzynarodowych targach – można dokonać logicznego doboru urządzeń, licząc po cichu na rekompensatę w postaci dotacji z funduszów Unii Europejskiej w następnej perspektywie budżetowej. Znacznie trudniejszy wybór stoi przed właścicielami mniejszych kamieniołomów wapieni czy piaskowców o urozmaiconej strukturze. Pamiętam eksploatowane w latach 50. ubiegłego wieku kamieniołomy wapieni lekkich (Karsy, Śmiłów, Pińczów), gdzie zastosowanie wrębiarek łańcuchowych było najbardziej celowe. Bezgłośny i prowadzony bez użycia wody sposób rozcinania skał stanowi odpowiedź na krytyczne działania otoczenia i służb ochrony środowiska. W niektórych przypadkach może to być jedyny sposób prowadzenia wydobycia. Przypuszczalnie wrębiarki łańcuchowe mogą znaleźć zastosowanie w złożach wapieni i miękkich piaskowców. z mgr inż. Wacław Chrząszczewski wastone@op.pl

www.RynekKamienia.pl


DEKS

Zduny, ul. Wiosenna 5, tel. /fax: 62 721 57 63, GSM: 604 439 150, e-mail: smdeks@wp.pl


TECHNOLOGIA PRODUCENCI – ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Smart-Cut Optima S/NC 800

Proces produkcyjny:

FOT. ARCHIWUM BRETON (13)

Pięcio- lub sześcioosiowa obrabiarka do cięcia i profilowania firmy Breton jest odpowiedzią na zmienne potrzeby zakładów kamieniarskich, wykonujących usługi zarówno dla rynku nagrobkarskiego, jak i budowlanego.

M

aszyna ta posiada szereg udogodnień, które sprawiają, iż jest ona bardzo szybkim narzędziem do podziału płyt: - prędkość przesuwu osi X, Y – do 40 m/min oraz Z – do 10 m/min - system przyssawek na obudowie (dla piły o średnicy do fi 1000) - przelotowy stół roboczy z przesuwną taśmą gumową - zainstalowany program do optymalizacji cięcia z fotokamerą - drukarka i czytnik barkodów. Pełny program sześciu interpolowanych osi umożliwia jej wykonywanie prac w 3D oraz zainstalowanie tokarni. W zależności od opcji maszyna ta może być wyposażona w: - magazynek do automatycznego poboru narzędzi - system automatycznego pomiaru zużycia narzędzi - system kontroli grubości slabu - przystawkę do nacinania kapinosów - stół uchylny (w wymiarach na życzenie). Dodatkowo w promocyjnej cenie można skonfigurować pełny program dla gospodarki magazynowej i projektowania złożonych form blatów kuchennych czy łazienkowych z wirtualną prezentacją w 3D. Waga maszyny wynosi 8000 kg (9000 kg ze stołem taśmowym). Moc silnika piły 26,5 kW, konstrukcja szpindla – żeliwna. Najnowsze oprogramowanie i podzespoły elektromechaniczne wyprodukowała firma Siemens. (NK) z

72

NK 64 (7/2012)

www.RynekKamienia.pl


EMOCJE W

ERNST STRASSACKER GMBH & CO. KG ODLEWNIA ARTYSTYCZNA STAUFENECKER STR. 19 · 73079 SUESSEN FON 00 49 7162 /16-228 · FAX 00 49 7162/16-375

Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 16

www.strassacker.de · mail@strassacker.de

www.RynekKamienia.pl

73

NK 64 (7/2012)


TECHNOLOGIE PRODUCENCI – ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Umiędzynarodowienie przepisem na sukces Tworzenie nowych firm na rynkach wschodzących, innowacje w zakresie zasobów ludzkich, badania i rozwój w kwestii materiałów i procesów zarządzania – to podstawy ciągłej ekspansji firmy Dellas.

T

o nie przypadek, że TickMark, miarodajna i niezależna firma konsultingowa, wciągnęła niedawno firmę Dellas SpA na krótką listę finalistów tegorocznej edycji nagrody Premio Tigri. To wyraz uznania – w opinii specjalistów Dellas jest liderem włoskiego przemysłu i przez ostatnie dwa lata z sukcesem prowadził ekspansję na rynki zagraniczne i kontynuuje proces internacjonalizacji swojego biznesu. To właśnie ten proces, ponad wszystkimi innymi, pozwolił w ostatnich latach firmie z Lugo di Grezzana na wzmocnienie swojej obecności w krajach o coraz lepiej zorganizowanym wydobyciu kamienia naturalnego. Dzięki współpracy z różnymi lokalnymi partnerami, opartej często na wieloletnich relacjach budujących zaufanie, Dellasowi udało się stworzyć nowe, lokalne firmy, promujące produkt „Made in Italy” dla branży kamieniarskiej. Ta strategia nie zakłada przeniesienia produkcji z Włoch, ale stworzenie zdecentralizowanych oddziałów, których podstawowym zadaniem, oprócz szybkiego dostępu do produktów firmy, jest zapewnienie najwyższej jakości serwisu przed- i posprzedażowego. Są one odpowiedzialne także za rozpoznanie rynku narzędzi diamentowych na terenie swojego działania oraz dostarczenie informacji potrzebnych firmie Dellas do sprostania oczekiwaniom lokalnych rynków. Po Hiszpanii i Etiopii, pod koniec 2011 r. firma otworzyła swoją spółkę córkę także w Turcji. – Głównym celem procesu internacjonalizacji jest konsolidacja obecności Dellasa w strategicznych punktach branży kamienia naturalnego – wyjaśnia dyrektor zarządzający firmy Daniele Ferrari. – To optymalizacja czasu, zasobów, wiedzy i umiejętności. Naszym nadrzędnym celem jest dostarczanie szybkiej, efektywnej i spersonalizowanej usługi. W tym samym czasie będziemy rozszerzać swoją działalność na interesujących nas rynkach, tworząc tam kolejne odziały Dellasa – dodaje. – Tworzenie zagranicznych firm córek jest jednym z najbardziej charakterystycznych elementów polityki inwestycyjnej na-

74

NK 64 (7/2012)

Od lewej: Daniele Ferrari, dyrektor zarządzający Dellasa, Isidoro Ferrari - prezes i dyrektor administracyjny oraz Elisa Ferrari - dyrektorka marketingu i zasobów ludzkich szej firmy – mówi Marco Pasquotti, dyrektor finansowy Dellasa. – W 2011 roku przepływy finansowe firmy wyniosły 1,31 mln euro, a nasze inwestycje 1,77 mln euro i stanowią najbardziej znaczącą pozycję wśród wydatków. Te wydatki to nie tylko koszty założenia nowych spółek, ale także inwestycje technologiczne w linie produkcyjne, działalność badawczo-rozwojową i wzmocnienie ochrony naszego znaku towarowego. Polityka innowacyjności Dellasa nie opiera się wyłącznie na wydatkach inwestycyjnych. – Rozwijamy sposoby zarządzania firmą w taki sposób, by dokształcać i dążyć do większej specjalizacji profesjonalistów zatrudnionych w naszej firmie – mówi Elisa Ferrari, dyrektor zasobów ludzkich. – Wprowadziliśmy funkcję specjalisty produktu, lub raczej wysoko wykwalifikowanego pracownika, który jest w stanie opracować dany produkt od początku tak, aby spełniał wymagania stawiane na różnych rynkach zagranicznych. To wartość dodana naszych produktów – podkreśla Elisa Ferrari. – Taka polityka firmy, prowadzona już od lat, wraz z 40-letnim doświadczeniem w produkcji narzędzi diamentowych, pozwalają nam tworzyć i rozwijać nowe, coraz bardziej wydajne produkty i wprowadzać je na różniące się od siebie rynki. To właśnie strategia internacjonalizacji naszych działań, o której mówimy, pozwala nam promować produkty „Made in Italy” nawet w czasach kryzysu – podsumowuje Daniele Ferrari. z

www.RynekKamienia.pl



TECHNOLOGIA

FOT. ARCHIWUM DONATONI

PRODUCENCI – ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Jakość Donatoniego Centra obróbcze CNC

D

onatoni Macchine, marka Grupy Donatoni założonej w 1959 r. przez Vittorio Donatoniego, ma swoją siedzibę w Domegliara, w pobliżu Werony, w rejonie uznawanym na całym świecie za jedno z najważniejszych centrów obróbki kamienia naturalnego. Przez ponad 50 lat Grupa Donatoni wyspecjalizowała swoją produkcję dla wielu sektorów branży obróbki kamienia. Na początku 2000 r. firma zaprojektowała, rozpoczęła produkcję i sprzedaż sterowanych numerycznie 5i 6-osiowych centrów obróbczych. Tak powstała marka Donatoni Macchine. Pomysł z 2000 r. był intuicyjny – chodziło o zbudowanie piły mostowej z obrotową głowicą. Innowacyjność i jakość są do teraz wyznacznikiem doskonałości maszyn Donatoni, zawsze wyróżniały produkty firmy. Poszukiwanie nowych rozwiązań poprawiających jakość pozwalało firmie na ciągły rozwój. Jego znakiem jest rozbudowa fabryki firmy w 2012 r., dzięki której hala montażu i testów maszyn jest dwukrotnie większa niż wcześniej. z

Numerycznie sterowane 5-osiowe centrum obróbcze z automatyczną wymianą narzędzi: Kronos 400-650.

76

NK 64 (7/2012)

Numerycznie sterowane 5-osiowe centra do obróbki bloków marmuru i granitu – kształtowania, wycinania, cięcia, produkcji kolumn i napisów: Quadrix DV 900, Quadrix DG 1000-1200-1400-1600-2000.

Numerycznie sterowane 5-osiowe piły do cięcia slabów kamienia i konglomeratów: Jet 525, Echo 625, Sprinter 725, Rapid 825.

www.RynekKamienia.pl


Pubb 205x292 Kamien Stone 2012 ECHO Twin-Move.ai

1

17/10/12

19:14

ECHO

NAJLEPSZE ROZWIĄZANIE BY ZREDUKOWAĆ PRZESTOJE DO ZERA!

E D

O pat P C

towan

y

en

AT E NT

M

Y

Move System

CM

MY

CY

CMY

K

STEROWANE NUMERYCZNIE CENTRUM OBRÓBCZE ZEE O M MIE 5 INTERPOLOWANYCH OSIACH I WŁASNYM SYSTEMIE ZYYM AUTOMATYCZNEJ WYMIANY ELEMENTÓW NA STOLE ROBOCZYM OPATENTOWANY SYSTEM PRZYSSAWEK DO PODNOSZENIA ENIA YC CIA. I PRZEMIESZCZANIA CIĘTYCH ELEMENTÓW. ŁATWOŚĆ UŻYCIA. O OŚĆ. WYJĄTKOWA SOLIDNOŚĆ. WYSOKA PRODUKTYWNOŚĆ.

´ KAMIEN-STONE: 7-10.11.2012, Poznan´

HALA HALA nr. nr. 5 - STOISKO STOISKO nr. nr. 34 34

Via Napoleone, 14 - 37015 - Domegliara (VR) - Italy - Tel. +39 045 6862548 - Fax +39 045 6884347 www.donatonimacchine.eu - info@donatonimacchine.eu macchine.eu


PASJA TWORZENIA

Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 41

NOWE MASZYNY NOWE PERSPEKTYWY ul. Piskorzowska 2, 58 - 250 Pieszyce, tel. +48 74 836 52 06, fax +48 74 836 72 02 e-mail: zpupromasz@zpupromasz.pl, www.zpupromasz.pl


OFERUJEMY NAJWIĘKSZY W KRAJU ASORTYMENT NOWYCH MASZYN 1. 1.1. 1.2.

1.3.

1.4.

1.5.

1.6.

1.7.

2.

3.

4.

Maszyny do obróbki kamienia: Docinanie płytek (tzw. docinarki), Przecinanie i formowanie płyt: • Piły jednosuportowe o średnicy tarczy 400 do 2000 mm, • Piły dwusuportowe o średnicy tarcz 400 do 800 mm, Wycinanie profili przestrzennych lub/i nacinanie kolumn w kamieniu wg własnych projektów: • Piły jednosuportowe o średnicy tarczy 400 do 2000 mm, • Piły dwusuportowe o średnicy tarcz 400 do 800 mm, • Piły jednosupotowe NC typu TWIST • Piły jednosuportowe o jednolitej konstrukcji stalowej typu COMPACT • Profilowe piły linowe Piły CNC • Piły jednosuportowe CNC pracujące w 3 osiach • Piły jednosuportowe CNC pracujące w 5 osiach Szlifowanie i polerowanie płyt: • Automaty szlifierskie do płyt prostokątnych, • Automaty szlifierskie do płyt kształtowych (wielokąty), Obróbka boczków płyt: • Boczkarki do polerowania boczków płaskich, fazek – 2 lub 10 głowicowe • Boczkarki do kształtowania i polerowania profili (ćwierćwałki, półwałki etc.), Wycinanie otworów, obróbka boczków wewnętrznych i zewnętrznych, frezowanie, szlifowanie, nawiercanie (płyty po umywalki, blaty kuchenne) • Wielofunkcyjne maszyny „MULTINOVA”, • Wielofunkcyjne maszyny „MULTINOVA-Automatic”, Maszyny do cięcia bloków kamiennych: • Piły jednosuportowe o średnicy tarczy 3000 mm, • Wielopiły do cięcia bloków o średnicy tarcz 1600 mm, • Piły do cięcia liną diamentową – jedno i wielolinki Maszyny do wyrobu wazonów i kolumn: • Wiertarka mostowa hydrauliczna, • Frezarka do wazonów, • Polerka. Linie technologiczne do obróbki kamienia wg indywidualnego zamówienia: • Wiertnica płyt fasadowych, • Tarczowy zespół pił do cięcia łupka z podajnikiem taśmowym.


TECHNOLOGIA PORADY

Wszyscy będą szczęśliwi Polscy kamieniarze kupili w ostatnich latach dużo nowych maszyn. Sprzęt pracuje jednak w ciężkich warunkach i jaki by nie był dobry, niestety sprawia czasem sporo problemów. Jak na złość występują one najczęściej w najgorętszych momentach sezonu. To rodzi konflikty.

W

spółczesne maszyny nie są prostymi urządzeniami. Nasycone elektroniką, najczęściej nie dają się naprawić metodą „zrób to sam”, konieczne jest wezwanie serwisu. W wielu przypadkach już sama konieczność wizyty obsługi technicznej przyprawia o ból głowy. Potem jest jeszcze gorzej. Poza samymi kosztami naprawy występuje szereg problemów organizacyjnych. Możliwości współczesnych maszyn są ogromne nie tylko w zakresie produkcji – potrafią m.in. zdiagnozować i wskazać uszkodzenia lub awarię elementów i wysłać automatycznie informacje do serwisu technicznego (niestety, jak uczy praktyka, złośliwość maszyn polega na tym, że nie wskazują one akurat tych awarii, które pojawiają się w danej maszynie). Zgodnie z prawem i ogólnie panującymi zasadami producent (sprzedawca) przez okres gwarancyjny, który jest określony w umowie kupna, powinien świadczyć usługę serwisową nieodpłatnie. Występujące na linii klient – serwis problemy w większości przypadków wynikają z nieznajomości prawa i umowy, jaka został zawarta pomiędzy stronami. W umowie są zwykle zawarte (a przynajmniej powinny być) warunki realizacji serwisowania i gwarancji. Podczas zakupu jesteśmy jednak bardziej zaangażowani w inne element umowy, takie jak cena, wyposażenie, warunki i terminy dostawy oraz montażu. To zresztą naturalne, że kupując nową maszynę, nie za-

80

NK 64 (7/2012)

kładamy, że ulegnie ona awarii. Niestety może dotyczyć to nawet najlepszych maszyn. Racje w sporach między użytkownikami a serwisem nie leżą tylko po stronie tych pierwszych. Również serwisujący mają często do czynienia z niekompetencją obsługi, nieprzygotowaniem maszyny do wizyty serwisantów, nieznajomością podpisanej przez zamawiającego umowy itd. Postanowiliśmy przyjrzeć się najbardziej odczuwanym problemom związanym z serwisowaniem maszyn. W tym celu zadzwoniliśmy do kilku użytkowników oraz kilku firm sprzedających i serwisujących urządzenia. Okazało się, że wzajemnych pretensji i animozji nie brakuje. Jeden z rozmówców zapytał, czy mamy na rozmowę kilka dni, bo serwis przysporzył mu więcej siwych włosów niż dzieci, teściowa i niepłacący klienci razem wzięci. Nie chcemy w tym artykule piętnować konkretnych firm. Chcielibyśmy tylko przedstawić najbardziej typowe problemy. Mamy nadzieję, że dzięki zebraniu ich w jednym miejscu obie strony wyciągną wnioski. Sprzedawcy poprawią może warunki usługi serwisowej, a kupujący zrozumieją też drugą stronę i konieczność negocjowania warunków serwisowania i zapoznania się nimi jeszcze przed zakupem. Uwagi serwisujących Prowadzący serwisy techniczne twierdzą, że wiele problemów zaczyna się już na początku współpracy. Po pierwsze: kupujący znają warunki początkowe, jakie muszą spełnić przed zainstalowaniem maszyny, tj. zabezpieczyć maszynie prąd, wodę i powietrze. Często niestety te elementy nie spełniają parametrów wymaganych dla maszyny. Po stronie kupujących jest m.in. przygotowanie fundamentu. Często robione jest to po kosztach – do budowy najmowane są firmy najtańsze, czasem takie, które specjalizują się w budowie np. ga-

www.RynekKamienia.pl


Odwiedź nasz profil na Facebooku http://www.facebook.com/NowyKamieniarz


TECHNOLOGIA PORADY

raży. Oferują one najniższe ceny, ale nie gwarantują jakości, jakiej wymaga pracujący w ciężkich warunkach, z dużymi obciążeniami, sprzęt mechaniczny. Maszyna zainstalowana na takim fundamencie jest narażona na wzmożone drgania i trudno oczekiwać, że poddawana obciążeniom z tytułu pracy na nie do końca stabilnym podłożu z czasem nie ulegnie uszkodzeniom. W innym przypadku konieczne może okazać się instalowanie dodatkowych urządzeń gwarantujących właściwe warunki w miejscu pracy. Dla przykładu niektóre modele piaskarek wymagają osuszaczy powietrza – ich brak może powodować, że w zbiorniku na piasek znajdzie się woda i urządzenie odmówi posłuszeństwa. W takim przypadku winę ponosi kupujący – to po jego stronie leży zakup dodatkowych urządzeń. Technicy zgłaszają też dość powszechnie problem z pracownikami obsługującymi daną maszynę. O ile na początku, tuż po zainstalowaniu maszyny, osoba obsługująca jest odpowiednio przeszkolona, to rotacja pracowników w zakładach powoduje, że kolejni operatorzy nie posiadają odpowiedniej wiedzy. Jak się okazuje, często instrukcja obsługi nie jest traktowana poważnie – ginie, zawierusza się, nie jest przekazywana nowemu operatorowi do przestudiowania. Innym tematem poruszanym przez serwisy jest kiepskie utrzymanie maszyn i nieprzestrzeganie zaleceń zawartych w instrukcji. Technicy oceniają, że 90 proc. klientów nie przeprowadza konserwacji. Co z tego, że w instrukcji zaleca się np. raz na miesiąc uzupełnić smar? Po przyjeździe serwisantów okazuje się, że maszyna nie była smarowana przez rok. Zarzuty dotyczą nawet tak prostych zabiegów, jak okresowe czyszczenie urządzenia. Znane są przypadki, że w łupiarce pracującej na dwie zmiany przez pięć miesięcy nie ostrzono i nie wymieniano ostrza. Serwisanci zwracają też uwagę na niereagowanie na drobne usterki, np. poluzowane śruby itp. Maszyny pracują w takim stanie do czasu, gdy staną. Jak zauważył jeden z rozmówców, to tak jakby ktoś zauważył że ma poluzowane śruby w kole samochodu, ale jeździł dalej. Z drugiej strony użytkownicy podejmują próby naprawy większych usterek we własnym zakresie lub przez domorosłych mechaników, które często prowadzą do pogłębiania się awarii. Problemem dla serwisów jest też nieprzygotowanie uszkodzonej maszyny do wizyty serwisanta i miejsca pracy dla niego. Znają przypadki, gdy uszkodzona od kilku dni maszyna zamienia się w regał na wykonane elementy kamienne i odpady. Po przyjeździe serwisant, zamiast zająć się naprawą, zaczyna od sprzątania i czyszczenia. Często też, gdy uszkodzenie maszyny nie wyłącza jej zupełnie z pracy, obróbka trwa nawet po przyjeździe technika, który musi zaczekać do zakończenia pracy. Czasem do wykonania naprawy konieczna jest pomoc ze strony firmy, np. pomocnik lub widlak do podniesienia ciężkiego elementu, tymczasem pomocy często brak. Na koniec jedna uwaga o mniej technicznym charakterze, o której zawsze warto pamiętać. Dość często serwisantów czeka w firmie spotkanie z bardzo zdenerwowanymi ludźmi. To zrozumiałe, awaria maszyny to dla zakładu problem i powoduje frustrację. Ale atakowanie i napastliwość w stosunku do serwisanta nie powodują, że jest on sprawniejszy i szybszy.

82

NK 64 (7/2012)

Problemy użytkowników Kupujący maszynę liczy, że serwis, jeśli będzie potrzebny, będzie reagował szybko i profesjonalnie, rozumiejąc, że awaria maszyny oznacza zazwyczaj problem z realizacją zleceń. Należy pamiętać, że wiele robót kamieniarskich na budowach ma precyzyjne określone w umowie kary umowne za nieterminowe wykonanie, wynoszące czasem dziesiątki tysięcy złotych dziennie. Koszty naprawy maszyny (przestoju) mogą więc dla zakładu kamieniarskiego ogromnie wzrosnąć. Eksploatujący maszyny liczą na zrozumienie tego faktu i bardzo szybką reakcję. Tymczasem według nich serwisy swoje obowiązki traktują z nadmiernym spokojem, zapominając, że ocena ich pracy wpływa na decyzję użytkownika w przypadku planowania kolejnych inwestycji. Dotyczy to w szczególności firm, które nie posiadają własnego serwisu w Polsce. Użytkownicy zwracają też uwagę na przypadki odsuwania sprawy na później. Denerwujący bywa brak odpowiedzi na maile czy nieodbieranie telefonów, ale też informacje, że właściwa osoba jest właśnie na urlopie i będzie dostępna dopiero za kilka dni. Jako przykład uporczywego opóźniania serwisu jeden z rozmówców przytoczył firmę, która dwa lata temu przyznała, że w oprogramowaniu maszyny jest błąd i w związku z tym zostanie zaktualizowane i poprawione. Od tego czasu, pomimo kolejnych próśb i gróźb, nie zrobiono nic. W innym przypadku w maszynie konieczna była wymiana oleju, jednak tego, który zaleca się w in-

www.RynekKamienia.pl


TECHNOLOGIA PORADY

O czym warto pamiętać zanim wezwiemy serwisantów:

O czym warto pamiętać zanim zostaniemy wezwani do naprawy:

– zabezpiecz warunki serwisu w umowie kupna, – zapewnij maszynie warunki pracy zgodne z instrukcją, – zakup urządzenia dodatkowe konieczne dla właściwej pracy urządzenia, – przeszkól operatorów maszyny, – zadbaj o właściwą konserwację urządzenia, – co najmniej raz do roku dokonaj przeglądu maszyny, – przygotuj miejsce pracy dla serwisanta, – zadbaj o pomocnika dla niego, – nie wściekaj się na wstępie – serwisant nie jest winny awarii maszyny.

– wytłumacz klientowi warunki serwisu zawarte w umowie, – uważnie wysłuchaj jego problemów i uwag, część problemów można rozwiązać przez telefon bądź Internet, – zadbaj, aby pomoc techniczna dotarła najszybciej jak to możliwe, – nie odkładaj sprawy na później, – nie unikaj kontaktu z klientem, – zadbaj aby technik był właściwie wyszkolony, – miej na stanie podstawowe części maszyn, – przypilnuj, aby koszt naprawy ponoszony przez użytkownika był racjonalny.

strukcji, nie było już na rynku. Dostawca przez dwa miesiące nie potrafił podać, jaki olej można zastosować w zamian. Część naszych rozmówców twierdzi, że przyjeżdżający serwisanci są niedouczeni. Padało pytanie, czy jeśli serwis to „wyłączny przedstawiciel”, to czy jego pracownicy nie powinni być certyfikowani przez producenta maszyny i prezentować wiedzy na najwyższym poziomie. Tymczasem zdarza się, że serwisant patrzy na maszynę, jak by ją pierwszy raz widział na oczy, i uczy się jej obsługi na miejscu (a za tę naukę, i to niemało, płaci klient). Poruszano również problem dostępności części. Według użytkowników włoskich maszyn podstawowe, drobne części powinny być na stanie serwisów w Polsce. Niestety są sprowadzane z Włoch. W rezultacie koszt ich przesyłki potrafi 10krotnie przekroczyć cenę samego elementu, a czas przestoju maszyny wydłuża się. Koszty serwisowania były najczęstszym tematem rozmów z użytkownikami. W jednym przypadku dostawca maszyny określił koszt przylotu serwisanta na 1500 euro (do tego dochodziło zakwaterowanie i stawka godzinowa). Bolesna okazuje się też stawka godzinowa. Rozmówcy zwracali uwagę, że wielu

serwisantów opłacanych w ten sposób próbuje wydłużać czas pracy w nieskończoność. Wśród wielu opinii (skrajnie) negatywnych usłyszeliśmy jednak także pozytywne, wynikające z możliwości podłączenia maszyn sterowanych numerycznie do sieci internetowej. Dzięki takiemu rozwiązaniu wiele problemów dotyczących oprogramowania maszyn jest załatwianych zdalnie. To duży postęp i ułatwienie.

www.RynekKamienia.pl

Co wynika z powyższych opinii? Niestety wzajemnych pretensji jest dużo. Oczywiście w wielu przypadkach współpraca pomiędzy dostawcami maszyn i serwisem a użytkownikami przebiega dobrze. Tym niemniej problemy istnieją. Wydaje się, że najważniejsze jest jednak wzajemne zrozumienie i chęć współpracy. Wiele problemów rozwiązują dobrze wynegocjowane umowy. Wtedy wszystko dla stron jest jasne. Warto więc zastanowić się nad zawarciem umów serwisowych. Oczywiście to usługi płatne, ale przeglądy dokonywane w ramach umowy mogą pomóc w lepszym utrzymaniu maszyny i zapobiec ich kosztownej awarii. z Dariusz Wawrzynkiewicz

83

NK 64 (7/2012)




ARCHITEKTURA RYNEK BUDOWLANY

R

ozpoczęła się budowa osiedla mieszkaniowego przy ul. Pestalozziego. Pierwszy budynek ma zostać oddany do użytku pod koniec przyszłego roku. Osiedle Paryskie to jedna z największych realizowanych obecnie w Bydgoszczy inwestycji mieszkaniowych. Firma Budlex zamierza wybudować osiedle nawiązujące stylistyką do koncepcji Haussmanna, według której w połowie XIX w. przebudowany był Paryż. Styl francuskiego urbanisty charakteryzował się geometrycznym dekorowaniem fasad, budowaniem ich według linii prostych, symetrią i harmonią. Taki jest właśnie projekt osiedla Paryskiego przygotowany przez Pracownię Projektową Vektor. W pierwszym budynku znajdą się 72 mieszkania o powierzchni od 36 do prawie 90 metrów kwadratowych. Funkcjonalność i komfort mieszkań będą podnosić obszerne balkony, windy, podziemne parkingi oraz przestrzeń między budynkami z zielenią i placem zabaw dla dzieci. Osiedle będzie ogrodzone i monitorowane. Za metr kwadratowy mieszkania trzeba będzie zapłacić co najmniej 5250 złotych. z Źródło: „Gazeta Wyborcza Bydgoszcz”

Nowy zielony biurowiec w centrum Wrocławia

G

reen Day ma mieć siedem kondygnacji naziemnych, 16 tys. mkw. powierzchni biurowej do wynajęcia oraz dwupoziomowy parking podziemny na 218 samochodów. Powstaje na rogu ul. Wyszyńskiego i Szczytnickiej. Budowa zakończy się na początku 2014 roku. Inwestorem jest Skanska Property Poland. Budynek zaprojektowała Maćków Pracownia Projektowa. Swoje najnowsze obiekty Skanska stawia tak, by były jak najmniejszym obciążeniem dla środowiska – Green Day uzyskał już precertyfikację w systemie środowiskowym LEED na poziomie gold. W projekcie przewidziano m.in. adiabatyczne nawilżanie powietrza za pomocą mgły wodnej, wykorzystanie zimnego powietrza z zewnątrz do chłodzenia budynku i ciepła z biur do ogrzewania garażu oraz energooszczędny system oświetlenia. Dojazd do pracy rowerem ma ułatwić sieć ścieżek wokół budynku oraz parking i przebieralnie z prysznicami. z Źródło: „Gazeta Wyborcza Wrocław”

FOT. MATERIAŁY INWESTORA

Bydgoszcz Osiedle Paryskie przy rondzie Fordońskim

Warszawa Przebudowa terminalu A na Okęciu

D

o końca 2014 r. stara część terminalu A na lotnisku w Warszawie zostanie zmodernizowana i połączona z nową częścią. Po przebudowie terminal warszawskiego lotniska będzie przestronniejszy i wygodniejszy. Powodem przebudowy jest rosnący ruch na lotnisku, co wymusza zwiększenie przepustowości portu lotniczego, a także zły stan techniczny budynku oddanego do użytku w 1992 r. Stary terminal zostanie całkowicie połączony z nowym zarówno pod względem architektonicznym, jak i funkcjonalnym. W przebudowanej części będzie więcej stanowisk odprawy i kontroli bezpieczeństwa, zostaną też zainstalowane nowe urządzenia do sortowania bagażu. W trakcie modernizacji wybudowane zostanie przejście podziemne łączące bezpośrednio halę przylotów z lotniskową stacją kolejową. z Źródło: Muratorplus.pl

84

NK 64 (7/2012)

Nowy budynek przy Półwiejskiej

Zagospodarują teren przy poznańskim Starym Browarze

O

kolice ulic Królowej Jadwigi i Półwiejskiej to w tej chwili centrum biznesowo-handlowe Poznania. W pierwszej połowie 2014 r. stać już tu będzie nowoczesny budynek mieszkalno-biurowy o powierzchni ok. 2,5 tys. mkw. Będzie miał sześć pięter, centralną klatką schodową, wyposażoną w dwie windy. Parter oraz pierwsze piętro przeznaczone zostaną na handel. Lokale użytkowe będzie można dowolnie dzielić według potrzeb najemców. Na kolejnych piętrach usytuowanych zostanie 29 mieszkań. Te na szóstym będą miały tarasy z urokliwym widokiem na Stary Browar i Andersię. Elewacja budynku ma być kompozycją przesuniętych względem siebie dużych, aluminiowych okien, wkomponowanych w masywną bryłę, a jej pokrycie stanowić będą okładziny z płyt betonowych zbrojonych włóknem szklanym. Budynkowi uroku dodadzą detale tworzące skosy. Taki projekt wykonała pracownia Easst.com. Inwestor, firma Inwestycje Wielkopolskie, planuje, że prace ruszą wiosną 2013 r. i potrwają ok. 14 miesięcy. Planowany koszt budowy to ok. 10 mln zł. z Źródło: „Gazeta Wyborcza Poznań”

www.RynekKamienia.pl


Tylko to, co najlepsze Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 34

Echo 625 CNC Echo 625 CNC

Echo 625 CNC

Echo 625 CNC

Echo 625 CNC

Echo 625 CNC

Echo 625 CNC

Echo 625 CNC

Echo 625 CNC

Piła pracująca w 5 - osiach z obrotową głowicą 00 - 3700 oraz uchyłem 00 - 900

Bimatech CNC Obrabiarka sterowana numerycznie

Bimatech CNC

Bimatech CNC

Bimatech CNC

Bimatech CNC

Bimatech CNC

Bimatech CNC

Bimatech CNC

BimatecC

Achilli MBS TS Achilli MBS TS

Achilli MBS TS

Achilli MBS TS

Achilli MBS TS

Achilli MBS TS

Achilli MBS TS

Achilli MBS TS

Maszyna zaprojektowana i stworzona do cięcia slabów granitowych oraz marmurowych

Tylko to co najlepsze

WEHA sp. z o.o. - ul. Armii Krajowej 31, 58-150 Strzegom tel. +48 662 332 912, e-mail: weha@weha.pl, www.weha.pl

Achilli MBS TS


ARCHITEKTURA RYNEK BUDOWLANY

Gorzów Wielkopolski Przy Słowiance powstanie hotel Hilton otel będzie trzygwiazdkowy o podwyższonym standardzie. Będzie kosztował ok. 33 mln zł. Projekt zakłada budowę trzykondygnacyjnego obiektu na ponad 100 miejsc z odnową biologiczną i salą konferencyjną. Wszystko połączone szklanym łącznikiem z basenem. Grunt na inwestycje przekaże Centrum Sportowo-Rekreacyjne Słowianka.. z Źródło: „Gazeta Wyborcza Gorzów””

Ciechocinek Hotel wśród tężni

N

iski, zaledwie 11,5-metrowy obiekt stanie tuż obok zabytkowego basenu termalno-solankowego między tężniami w Ciechocinku. Przedwojenny odkryty basen ze słoną wodą kiedyś był unikalną atrakcją Ciechocinka, dziś jest w kompletnej ruinie. Plany budowy hotelu zakładają też remont basenu. Inwestorem jest spółka Termy Ciechocinek. Kompleks ma pełnić funkcje hotelowo-lecznicze. Oprócz 360 pokoi hotelowych planuje się około 40 gabinetów spa i całoroczny basen podziemny. Zabytkowa pływalnia odkryta zostanie odbudowana i podzielona na trzy części: ze sztucznymi falami, pływacką i do skoków. W zależności od potrzeb będzie napełniana solanką lub słodką wodą. Cała inwestycja ma kosztować ok. 100 mln zł. z Źródło: „Gazeta Wyborcza Toruń”

Mikołajki Luksusowe rezydencje na Mazurach

S

półka Lake View otrzymała pozwolenie na budowę inwestycji Osada nad Jeziorem. Do dyspozycji mieszkańców będzie prywatne lądowisko dla helikopterów, korty tenisowe, centrum spa, a także jachtklub. W ramach inwestycji Osada nad Jeziorem powstanie 12 rezydencji o powierzchni 300 mkw., wraz z działkami o wymiarach od 1000 do 1500 mkw. Domy zlokalizowane będą nad brzegiem Jeziora Mikołajskiego, w odległości zaledwie 1,5 km od centrum Mikołajek. Rezydencje zaprojektowane są w technologii inteligentnego domu, przyjaznej dla środowiska. Planowany termin zakończenia prac to 2014 rok. z Źródło: Muratorplus.pl

86

NK 64 (7/2012)

FOT. MATERIAŁY INWESTORA

H

Nowe bloki na Tauzenie J.W. Construction buduje w Katowicach.

W

iosną przyszłego roku na osiedlu Tysiąclecia w Katowicach rozpocznie się budowa bloków, w których znajdzie się prawie 600 mieszkań. Prace budowlane rozpoczną się na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2013 r. Inwestorem jest J.W. Construction Holding SA. Deweloper budowę mieszkań w tym miejscu zapowiedział już kilka miesięcy temu. Na osiedlu Tysiąclecia stanie pięć wieżowców mających od 11 do 17 kondygnacji. Najpierw powstaną dwa budynki. Będą gotowe w niecałe dwa lata od rozpoczęcia budowy. Bloki staną przy ul. Tysiąclecia, w pobliżu tzw. Kukurydz. z Źródło: „Gazeta Wyborcza Katowice”

Warszawa – 1600 mieszkań w Parku Ostrobramska

N

owe osiedle powstanie na siedmiohektarowej działce przy ulicy Ostrobramskiej 75, tuż obok centrum handlowego Promenada w Warszawie. Budowa rozpoczęła się w czerwcu. W pierwszym etapie powstaną dwa siedmio- i trzynastokondygnacyjne budynki o łącznej liczbie 298 mieszkań. Mają być gotowe na przełomie 2013 i 2014 r. Osiedle będzie dobrze skomunikowane: do centrum Warszawy można dojechać autobusem w 15-20 minut. W pobliżu oprócz Promenady znajdują się liczne małe sklepiki, pływalnia, szkoły oraz przedszkola. Na osiedlu powstają mieszkania niemal dla każdego: od 27-metrowego studia do 127-metrowych apartamentów. Ceny lokali wahają się od 6 tys. do 8,5 tys. zł za metr kwadratowy. Dla zmotoryzowanych mieszkańców zostanie przygotowany dwukondygnacyjny parking podziemny, natomiast amatorzy dwóch kółek będą mogli skorzystać z zainstalowanych na osiedlu stojaków rowerowych. Osiedle będzie przyłączone do miejskiego systemu ścieżek rowerowych. Nowe osiedle zostało zaprojektowane z myślą o wygodzie domowników i oszczędzaniu energii. Dodatkowa izolacja termiczna pozwala ograniczyć straty energii, a wyższe mieszkania oraz większe okna to jaśniejsze i bardziej przestronne pokoje. Park Ostrobramska będzie jednym z pierwszych osiedli w Warszawie, w którym znajdzie się instalacja do ładowania samochodów elektrycznych z Źródło: „Gazeta Wyborcza Stołeczna”

www.RynekKamienia.pl



ARCHITEKTURA DESIGN – MARMOMACC MEETS DESIGN

Kolory zieleni

S

Marmomacc Meets Design 2012

L

ucy Salamanca stanęła przed zadaniem zreinterpretowania i zburzenia struktury kamienia za pomocą żywiołów wody, ziemi i powietrza. W efekcie porfiry firmy Odorizzi, na co dzień twarde i trudne w obróbce, stały się czymś miękkim i plastycznym. Posadzka wykonana w systemie Hera z łączonych modułów na elastycznej macie może zostać z łatwością przeniesiona w inne miejsce. Obłe kształty uzyskane z odpadów poprodukcyjnych podkreślają mistrzostwo rzemieślników i naturalny charakter kamienia. Okładziny ścienne prezentują osiągnięcia firmy w technologii ultralekkiego kamienia, częściowo transparentnego, dającego się dekorować za pomocą lasera. z

FOT. ANDREA ASTESIANO / VERONAFIERE (3)

zósta edycja projektu, której efekty mogliśmy podziwiać na targach w Weronie, postawiła przed firmami kamieniarskimi i projektantami zadanie zmierzenia się z tak popularną obecnie ideą zrównoważonego rozwoju, która przejawia się częściowo w powrocie do naturalnych materiałów budowlanych. Wszystkie prace prezentowały nowe rozwiązania w zakresie obróbki i użycia kamienia, ale każda z nich prowadziła także do wniosku, że jest to rzadki i nieodnawialny materiał. z opracował Szymon Paź

S

etsu i Shinobu Ito wraz z firmą Grassi Pietre kontynuują swoje poszukiwania ducha kamienia. Tym razem góry odpadów poprodukcyjnych ożywili dzięki wodzie i roślinności. Wykorzystując sposób cięcia kamienia, ostre krawędzie odpadów, dynamiczne, pochyłe linie i szeroką gamę kolorów, stworzyli lekką, delikatną, wręcz uspokajającą przestrzeń. z

„O

jczyzna” była inspiracją projektu irlandzkiego studia Grafton Architects dla Piba Marmi, który uczynił ze stoiska firmy fragment nieco abstrakcyjnego krajobrazu. Zaproponowana przez architektów kompozycja wykorzystała kamienne monolity, aby stworzyć obraz łączący wodę, roślinność i elementy wystroju z kamienia. Wysoki klif wyrasta z podłoża niczym fragment zapierającego dech w piersi krajobrazu, a w nim znajduje się przestrzeń niczym krasowa pieczara, w której zwiedzający mogą ku swemu zaskoczeniu usłyszeć echo. z

88

NK 64 (7/2012)

www.RynekKamienia.pl


ARCHITEKTURA DESIGN – MARMOMACC MEETS DESIGN

P

rojekt „Lecce Stone” Luki Scacchetti i Cinzii Anguissoli dla Pi.Mar. to eksperyment łączący światło i obróbkę powierzchni w niekończące się kombinacje kolorów. Kamień z Lecce, miękki, dający się z łatwością rzeźbić jasny wapień, który pod wpływem powietrza zmienia się i staje się bardzo twardy, zainspirował projektantów do poszukiwań form, wzorów, reliefów, które pod wpływem światła nadadzą mu nową, szeroką paletę barw i umiejscowią wykonane z niego produkty pomiędzy światem architektury, rzeźby i dekoracji. Dzięki temu staną się wieczne, będą wyjątkowym, magicznym przedłużeniem pracy człowieka. z

N

FOT. ANDREA ASTESIANO / VERONAFIERE (3)

adanie syntetycznym kwarcom firmy Stone Italia obróbki upodabniającej je do naturalnych kamieni poddanych erozji – to pomysł Lorenza Palmeriego. Naturalne jest tu bogactwo kształtów, kolorów i cieni, jakie znajdziemy w środowisku, pod wodą czy w lesie. Zaproponowane przez projektanta powierzchnie, wykonane ze szczególną dokładnością i precyzją, charakteryzują się pewnym stopniem niedoskonałości, którą może nadać im tylko natura – woda lub wiatr. z

K

ażdy z projektantów zaproszonych do MMD pracował nad ideą połączenia wymagań nowoczesności i poszanowaniem zasobów naturalnych. Lorenzo Damiani wraz z Calvasiną dał kamieniowi nieoczekiwaną lekkość i elastyczność, korzystając z idei zrównoważonego rozwoju nie w samym produkcie końcowym, ale w procesie projektowania i produkcji. Według Damianiego i Calvasiny ograniczenie eksploatacji kamienia można osiągnąć poprzez stosowanie go w mniejszych ilościach lub raczej w płytach mniejszej grubości. To doprowadziło projektanta i firmę do zaskakującej elastyczności kamienia, dzięki czemu ten tradycyjny materiał może być stosowany w zupełnie inny sposób – wykonane z niego elementy nie muszą być wycinane z bloków, mogą być za to ułożone z cienkich na kilka milimetrów płyt. z

www.RynekKamienia.pl

89

NK 64 (7/2012)


ARCHITEKTURA DESIGN – MARMOMACC MEETS DESIGN

FOT. ANDREA ASTESIANO / VERONAFIERE (3)

I

nspiracją najgłośniejszej z prac tegorocznego MMD, efektów pracy architektów ze studia Zahy Hadid z firmą Citco, były naturalne procesy geologiczne, które dały początek znanemu nam światu. Każda z geometrycznych kompozycji zaprasza do poznawania i odkrywania kompleksowości procesów natury, a wzory i tekstury celebrują ich powtarzalność i płynność. To wyprawa odkrywająca siły kreacji. z

W

ydobądź, podziel, potnij, wypoleruj, dotnij, skalibruj, odrzuć, pokrusz – typowe słownictwo związane z obróbką kamienia. Wydaje się, że ideą obróbki kamienia jest przekształcenie surowego bloku w gotowy, lśniący produkt. Z tym nie zgadzają się Massimiliano Caviasca wraz z projektantami ze Studia StanDby i firmą Fuchs. Koniec z dyktaturą kąta 90° i górą odpadów! Elementy dekoracyjne tworzy sama natura, kamień jest tym, czym jest, nie potrzebuje dodatkowej obróbki, wystarczy go tylko delikatnie dociąć na potrzeby człowieka. z

J

ak pogodzić potencjał natury i jakość relacji z nią człowieka? To proste – człowiek musi zaakcentować swoją obecność, poprawiając otoczenie, w jakim się znajduje. Tak przynajmniej wynika z projektu Tobia Scarpy dla Testi Group. Porzuciliśmy już wiele złóż kamienia, nie będziemy mieli szansy skorzystać z zasobów, które już wykorzystaliśmy. Dlatego nie mamy prawa marnować tego, z czego korzystamy obecnie, nawet najmniejszych fragmentów. Zbudowana przez projektanta świątynia natury, wypełniona przedmiotami wykonanymi z odpadków kamiennych, pozwala na cieszenie się pięknem natury zaklętym w niewielkich formach i ujawniającym się dopiero pod wpływem światła. z

90

NK 64 (7/2012)

www.RynekKamienia.pl


Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 45

Zwycięska synergia: Breton SpA przejął dział produkcyjny Bideseimpianti z grupy Bidese, lidera w produkcji maszyn do cięcia bloków granitowych i marmurowych.

GoldBreton

Smart-Cut S/NC 800

Najczęściej kupowana wielo-lina na świecie.

5cio osiowa obrabiarka do cięcia i profilowania - osie interpolowane

* - cena maszyny zawiera montaż i szkolenie

Odział Techniczno-Handlow y ul. Dworska 5, 11-500 Giżycko tel.: +48 87 428 57 01 fax: +48 87 428 52 28 e-mail: henr yk@breton.pl www.pily-hed.pl

breton POLSKA www.breton.pl

Biuro Główne ul. Kotlarska 35 50-120 Wrocław e-mail: biuro@breton.pl

BRETON SPA


ARCHITEKTURA

FOT. ANDREA ASTESIANO / VERONAFIERE (2)

DESIGN – MARMOMACC MEETS DESIGN

Nowoczesny tradycyjny materiał Lucy Salamanca, projektantka biorąca udział w Marmomacc Meets Design, o swoim projekcie wykonanym we współpracy z firmą Odorizzi Porfidi

P

ierwszy raz pracowałam w porfirze i łupku. Ten pierwszy, bardzo twardy materiał, był ongiś używany do wykładania placów i ulic w miastach w całych Włoszech. Zazwyczaj był to czerwony porfir z Trydentu. Obecnie jest on stosowany bardzo technicznie, w dużych formatach, na powierzchniach wymagających użycia bardzo trwałego materiału. Ideą projektu było połączenie bogactwa kolorów wydobywanego w Trydencie kamienia i koncepcji zrównoważonego rozwoju. Skupiliśmy się na dwóch aspektach – możliwości podświetlenia kamienia i wykorzystania go w architekturze, wystroju wnętrz i designie. Chcieliśmy podkreślić możliwość stosowania go w bardziej subtelny sposób, jako nowoczesnego elementu ozdobnego. Miał to być także nowatorski produkt skierowany do architektów. Efektem są okładziny kamienne na elewacje wentylowane i elementy podświetlane, wykonane nie z granitu, marmuru czy onyksu, ale nieznanych pod tym względem porfirów lub łupków. Przygotowaliśmy pięć rozwiązań. W pierwszym wykorzystaliśmy odpady znajdujące się w kopalni, aby stworzyć okładziny z kamienia łupanego na ściany zewnętrzne i podmurówki. W drugim surowy odpad zastąpiliśmy płytkami wycinanymi z bloków. Ze względu na duże zróżnicowanie porfiru z jednego bloku otrzymaliśmy różnobarwne panele, które po połączeniu imitują wielokolorową ścianę, niczym w kamieniołomie. W trzecim sięgnęliśmy zarówno po odpad, jak i materiał komercyjny. Poddaliśmy je fakturowaniu powierzchni, dzięki czemu nie jest ona już monotonna, żyje, jest odbierana przez każdego w inny sposób. Ten produkt idealnie nadaje się na parapety, blaty bądź stopnie. W czwartym wykorzystaliśmy możliwości ultracienkich płytek kamiennych, którym laserowo nadaliśmy wzór przepuszczający światło. W ostatnim przypadku posłużyliśmy się techniką rodem

92

NK 64 (7/2012)

z archeologii, pozwalającą na odsłanianie i oddzielanie kolejnych warstw w bardzo delikatny sposób. Na ścianę kamieniołomu nałożyliśmy warstwę żywicy, by po chwili zerwać ją niczym tapetę - wraz z cienką warstwą kamienia. W ten sposób zachowaliśmy cenny wzór kamienia na żywicznej, elastycznej i częściowo przezroczystej macie. W tym przypadku, w zależności od rodzaju kamienia, jedne powierzchnie zdają się bardziej przetworzone, nowoczesne, inne pozostają naturalne, tradycyjne. (not. ZAP) z

Lucy Salamanca jest kolumbijską projektantką związaną od lat 80. z Mediolanem. Od 1991 r. prowadzi własną pracownię – Salamanca Design & Co., która specjalizuje się w projektowaniu produktów eko, dla dzieci oraz dla włoskich producentów wyposażenia wnętrz, m.in. Cuvet, Culti. Na koncie ma też współpracę z firmą kamieniarską Moscato Marmi.

www.RynekKamienia.pl


z OCZYSZCZALNIE WODY z PRASY FILTRACYJNE z ŚCIANY ODPYLAJĄCE

www.RynekKamienia.pl

93

NK 64 (7/2012)


ARCHITEKTURA DESIGN – BEST COMMUNICATOR AWARD

FOT. ANDREA ASTESIANO / VERONAFIERE (2)

O

Best Communicator Award Nagroda za najlepszy marketing kamienia

94

NK 64 (7/2012)

d powstania sześć lat temu stała się pożądanym dowodem uznania wysiłków firm starających się ukazać twórczy, komunikatywny i dekoracyjny potencjał materiałów kamiennych. Stoiska targowe, bo to głównie one są brane pod uwagę przez jurorów, stają się ważnym środkiem przekazu – łącząc siłę architektury, przekaz marketingowy, zawartą w procesie projektowania wiedzę o kamieniu i jego kulturze, ale także emocje: zaskoczenie, ekscytację i atmosferę obecne tylko na targach. W skład jury weszli Enrico Morteo (dziennikarz, historyk i krytyk), Chantal Clavier Hamaide (redaktorka designerskiego magazynu „Intramuros”), Porzia Bergamasco (dziennikarka freelancer), Aldo Bottoli (dyrektor naukowy fundacji Observatorio Colore i wykładowca na politechnice w Mediolanie) i Mauro Albano (dyrektor targów Marmomacc). Po obejrzeniu i ocenieniu wszystkich stoisk na targach, wybrali te, które zasługiwały na najwięcej uwagi i reprezentowały najwyższą jakość w zakresie dogłębnego spojrzenia na kamień jako produkt, innowacyjności, troski o wykonanie. W tym roku nagrody otrzymało pięć firm, kolejne pięć wyróżniono. Nagrodzono: firmę Calvasina i projekt Lorenzo Damianiego za „opowiedzenie o zaawansowanej technologii w zabawny, prosty sposób używając zaskakujących, przyciągających wzrok obiektów, wywołujących ciekawość i chęć interakcji” (zdjęcie stoiska na stronie 89), firmę Odorizzi Porfidi i projekt Lucy Salamanki za „sposób przekazu podkreślający techniczną zmianę tradycyjnego materiału poprzez postępującą dematerializację kamienia (s. 92), który zatracając grubość przybliża się bardzo i niespodziewanie do przejrzystości”, firmę Piba Marmi i projekt pracowni Grafion Architects za „siłę projektu wystawienniczego, korzystającego z jednego materiału do budowy przestrzeni domowej lub zewnętrznej, w której bloki kamienne współgrają ze stylowymi przedmiotami na architektoniczną skalę” (s. 88), firmę Prometec i projekt Giovanniego Giorgiego i Alessandra Rustighiego za „zdolność do stworzenia silnego przekazu, rozpoczynając od pojedynczych elementów maszyny, a następnie przywołując i przekształcając naturę tych podzespołów w specjalnym, multimedialnym kontenerze” (zdjęcie u góry) oraz firmę Stone Group International i projekt Michalisa Theofilou za „całkowicie poziomą ideę prezentacji, skupiającą się na informowaniu, komunikowaniu, prezentowanym materiale i emocjach i tworzącą przestrzeń, po której poruszając się, pozostaje się w ciągłym kontakcie z kamieniem naturalnym” (zdjęcie na dole). Wyróżniono stoiska firmy Citco (projekt pracowni Zaha Hadid Architects), Testi Group (projekt Tobia Scarpy), Stone Italiana (projekt Lorenzo Palmeriego), Trentino Marketing SpA (projekt Moniki Armani) oraz Savema Magt (projekt Paola Amenisego i Silvii Nerbi), uzasadniając ten wybór: „chociaż wszystkie są różne od siebie, wszystkie są dowodem na wysoką jakość, doskonałość i innowacyjność. Ironia i monumentalizm, architektura i design, informacja i pokusa – szlaki prowadzące przez nowoczesną naturę kamienia naturalnego”. (ZAP) z

www.RynekKamienia.pl


HEIN SAW

gwarantem najwyższej jakości Bazą wysokiej jakości są maszyny i technologia sprowadzona z Niemiec. Hartowanie kwasowe jest gwarancją długiej żywotności tarcz. Hein to po prostu jakość!

Zadzwoń dowiedz się szczegółów: +48 602 76 79 93 +48 61 868 33 95

PROMOCJA TARCZ Ø3000

w cenie komplet segmentów H20 Mutli

Hein Suwik ®

SUWIK DIAMANT AS Andrzej Suwik, ul.Promienista 48a, 60-289 Poznań, tel. +48 61 868 33 95, email: biuro@diamantas.pl


ARCHITEKTURA DESIGN – MARMOMACC & THE CITY

FOT. ENNEVI / VERONAFIERE (4)

Targi wychodzą do miasta

Aby wesprzeć promocję kamienia i zachęcić do poszukiwania nowych interpretacji tego materiału, w Weronie po raz pierwszy odbyła się impreza Marmomacc and the City.

T

o wystawa rzeźb i instalacji artystycznych zorganizowana przez Veronafiere, werońską izbę architektów i radę miejską, która odbywała się na głównych placach i skwerach miasta. Wzięło w niej udział siedem firm kamieniarskich, posiadających stoiska także na targach Marmomacc. Ponaddźwiękowa Kariatyda (Supersonic Caryatide) Aleksieja Morozowa i firmy Testi Group to antyteza Atlasa podkreślającego patriarchalny porządek świata. Kariatyda, kobiecy posąg podtrzymujący sklepienie greckich świątyń z okresu jońskiego, to wyemancypowana antagonistka świata rządzonego przez mężczyzn. Wydawany przez nią krzyk, symbol niekontrolowanych emocji, rozchodzący się błyskawicznie dźwięk, to także sposób na przebicie się idei feministycznej do umysłów ludzkich. Kariatyda Morozowa wyłamuje się z bycia kolumną, przełamuje ją krzykiem, jest uwolniona z klątwy, wraca do życia. „Żyjące kamienie” (Livingstone) Lorenza Palmeriego i Stone Italiana to rozwinięcie eksperymentu prowadzonego przez firmę od ponad 30 lat – badań nad możliwościami wykonywania elementów przestrzennych z konglomeratów. Rezultat? Stado dużych zwierząt, których zarys sylwetek wykonany został ze skalibrowanych płyt białego konglomeratu Cartapietra, o zaokrąglonych krawędziach wycinanych waterjetem, podtrzymywanych przez wirtualne kolumny wykonane z pierścieni z tego samego materiału. Lekka, niemal ulotna natura takiego rozwiązania pozwala na uzyskanie efektu poruszania się obiektów w przestrzeni. „Mit” pracowni Archizero i firmy Franchi Umberto Marmi to sposób na zaaranżowanie przestrzeni towarzyskiej przy

96

NK 64 (7/2012)

użyciu kamienia jako jej głównego elementu. Każdy z kamieni obrabiany był z bloku, nadano im prosty, podstawowy kształt, który obracany we wszystkich kierunkach pozostaje częścią jednolitego systemu. Użycie różnych materiałów i różnych technik obróbki powierzchni nadaje całości wyraźny, ale delikatny i nigdy niepowtarzający się kształt. W projekcie wzięły także udział firmy Lavagnoli Marmi (praca „Schody do nieba” Alessandra Lavagnoliego próbująca zgłębić tajemnicę siły, która zawsze wiedzie nas w górę, w stronę nieosiągalnego, wykonana z odpadów poprodukcyjnych), Margraf („Czytanie” Enrico Pasquale, kamienna ława z naturalnych rozmiarów postacią czytającego chłopca), Fratelli Poggi („Stonewave” Daniela Frascarelliego – monobloczna ławka miejska ważąca zaledwie 180 kg) i Grassi 1880 wraz z Lavagnoli Marmi (w projekcie Massimiliano Caviasci „Myśląc o historii”). (ZAP) z

www.RynekKamienia.pl


Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 66

www.RynekKamienia.pl

93

NK 64 (7/2012)


ARCHITEKTURA PORADY

K

amień, który rozkochał w sobie ogień, pochodzi głównie ze skandynawskich złóż. Jest odporny na wodę, kwasy i środki chemiczne. Jednak najważniejszą jego cechą jest zdolność akumulacji dużej ilości ciepła. Szybko absorbuje w swojej masie ciepło, by je później powoli i równomiernie oddać.

Żaden inny kamień nie kryje w sobie takiego pokładu ciepła, co on. Żaden nie jest tak skromny i niepozorny, a dzięki temu uniwersalny i ponadczasowy. Żadnej innej skale Stwórca nie dał takich parametrów, które pozwalają do woli ją ogrzewać, chłodzić i tak w kółko. Poznajmy zatem bliżej steatyt – kominkową „szarą eminencję” wśród kamieni.

FOT. ARCHIWUM NUNNAUUNI

Właśnie to równomierne oddawanie ciepła sprawia, że steatyt mimo mało atrakcyjnej barwy stał się kamieniem tak pożądanym w kominkach. Jest to jedyny kamień, który podobnie jak kafle oddaje ciepło na zasadzie promieniowania podczerwonego, a jest to – przypomnijmy – najzdrowszy znany sposób ogrzewania. Ciepło jest oddawane równomiernie przez długi czas (ma dużą pojemność cieplną), co eliminuje efekt przegrzania. W praktyce oznacza to, że wystarczy palić w steatytowym piecu 2, 3 godziny, by w ciągu kolejnych 20 godzin czuć ciepło, które w czasie palenia zaabsorbował ten unikalny kamień. Od lat wykorzystywany w kominkach, szczególnie skandynawskich, steatyt zyskuje ostatnio na popularności. Ten niepozorny, szary kamień o właściwościach stworzonych chyba z myślą o kominkach, wpisuje się w aktualne wnętrzarskie trendy, które operują paletą kolorów podstawowych, jak biel, czerń, brązy i właśnie szarości. Decydując się na steatytowy kominek, należy pamiętać, że jest to kamień, którego kolor lub odcień może się od siebie nieznacznie różnić, nawet gdy pochodzi z tego samego złoża, albo nawet bardzo odbiegać, jeśli są to kamienie wydobywane w różnych miejscach. Jest to naturalna cecha każdej skały. Różne mogą być też wzory i barwa jego użylenia. Szarości steatytu zaczynają się od przyjaznych, świetlistych i bardzo jasnych odcieni, a kończą na pochmurnych, czasami wręcz ponurych odcieniach, które wpadają wręcz w kolor ciemnozielony. Wszystko zaczęło się od wielotonowych, grubo ciosanych, siermiężnych kominków steatytowych budowa-

Kamień, który rozkochał w sobie ogień

98

NK 64 (7/2012)

www.RynekKamienia.pl


ARCHITEKTURA PORADY

Miękki, ale twardy

Odczucia graniczące z wyrzutami sumienia rodzi sytuacja, gdy kolejny geologiczny artykuł trzeba znów zacząć od sformułowania, że „z tym kamieniem to nie jest tak prosto”. Ale cóż – nie ma wyjścia: z tym steatytem to nie jest tak prosto... Termin ten inaczej rozumiany jest wśród „ortodoksyjnych” geologów, a nieco innego znaczenia nabrał w środowisku osób zajmujących się obróbką kamienia. Z mineralogicznego punktu widzenia steatyt to odmiana talku, nazwę tę odnosi się tradycyjnie do zbitego, mikrokrystalicznego talku, zazwyczaj o zielonkawym zabarwieniu, stosowanego w rzeźbiarstwie. Określenie to wywodzi się od łacińskiego słowa steatis – tłusty. Właśnie ta charakterystyczna cecha steatytu – wrażenie tłustości, czy „mydlastości” jego powierzchni – spowodowała powstanie szeregu innych, rzadziej stosowanych, różnojęzycznych nazw tej substancji, takich jak kamień mydlany, czyli soapstone, soaprock, albo słoniniec – Speckstein. Dla porządku dodajmy, że istnieją też lokalne nazwy: combarbalite (Chile), palewa stone i gorara

www.RynekKamienia.pl

99

NK 64 (7/2012)


ARCHITEKTURA

FOT. ARCHIWUM TULIKIVI (2)

PORADY

Popularne w Skandynawii kominki w całości wykonane w steatycie, o rustykalnym charakterze, zbliżone stylem do kominków zakopiańskich nych w mroźnej Skandynawii. Miejscowi producenci, wydobywający w okolicznych kamieniołomach surowiec o doskonałych parametrach grzewczych, wykorzystywali go najlepiej, jak potrafili. Nie były to cuda wdzięku i elegancji, ale za to można powiedzieć, że robiły zimą cuda, dostarczając swoim właścicielom upragnionego ciepła. Wśród tych kil-

100 NK 64 (7/2012)

kutonowych konstrukcji prym wiodą niepolerowane bryły kamienne o surowej i rustykalnej stylistyce, podobnej do kominków z okolic Zakopanego i tych budowanych w Stanach Zjednoczonych w stylu preriowym. Kominki te nie tylko miały obudowę ze steatytu, ale też ich paleniska były wykonane z tego surowca. Specjalnie wyselekcjonowany drobnoziarnisty steatyt stosowany jest do budowy paleniska ze względu na jego zwiększoną odporność termiczną, która sięga ponad 1000°C. Gruboziarnista odmiana tego kamienia lepiej sprawdza się przy budowie zewnętrznej oprawy paleniska, gdyż jego odporność na rozszerzanie się pod wpływem ciepła jest prawie o połowę mniejsza. Taki kominek to prawdziwy kolos, czy jak kto woli – tytan, również pracy. Dla przykładu, ważący tonę, dwie lub trzy tony kominek to standard w tej kategorii. Odpowiednio opalany przez kilka godzin dziennie, najlepiej nie mniej niż dwie, oddaje ciepło równomiernie i bez wysiłku nawet przez kolejną dobę. Jednak potrzeba naprawdę dużej ilości drewna, by takiego kolosa porządnie rozgrzać. Jego możliwości akumulacyjne są ogromne, jednak nie powstają one z nikąd, tylko z drewna, które musi przejść drogę z drewutni do domu na półkę na drewno, a potem do paleniska.

stone (indiańskie), czy jadeit (całkowicie błędne określenie) Honan albo Zuzhou (w Chinach). Według nomenklatury mineralogicznej steatyt będzie więc po prostu minerałem talkiem – o wzorze chemicznym Mg3Si4O10(OH)2 i wzorcowej, najniższej w skali Mohsa twardości 1 (choć dla wyjątkowo zbitych odmian notowane bywają twardości do 2,5). Trzeba podkreślić, że w geologii nie istnieje petrograficzne znaczenie nazwy steatyt, pojawia się jedynie termin steatytyzacja – proces powodujący powstanie skały talkowej. Nie przeszkadza to oczywiście nieco odmiennemu niż powyżej definiowaniu steatytu w różnych źródłach. Mianem steatytu określane bywają różne skały metamorficzne łatwo poddające się obróbce, znacząco różniące się składem mineralnym, choć zawsze wykazujące dużą zawartość talku. W niektórych przypadkach utożsamiany jest on z łupkiem talkowym. Tak rozumiany steatyt możemy scharakteryzować jako skałę o zmiennej strukturze (drobno- lub gruboziarnistej – choć tu wypada przypomnieć, że przecież steatyt minerał jest mikrokrystaliczny) i teksturze (czasem bezładnej, czasem kierunkowej z wyraźną foliacją, jak np. w fińskim Mammuttistone). Laminacja (kierunkowość wyrażona obecnością warstewek różnych minerałów) ma charakter płaskorównoległy, kiedy indziej pojawiają się liczne drobne fałdy. W skałach takich w różnym stopniu zaznacza się oddzielność łupkowa. W związku z obecnością rozmaitych domieszek barwiących one mogą przybierać rozmaite odcienie szarości, kiedy indziej są zielonkawe, a nawet różowawe czy czarne.

www.RynekKamienia.pl


KOPALNIA GRANITU STRZEBLÓW BLOKI, PŁYTY KOSTKA SZARA I KOLOROWA

Kopalnia w Sobótce 55-050 Sobótka, ul. Chwałkowska 23 dział sprzedaży: tel.: fax:

71 391 10 10 71 316 20 25 71 316 20 26

KRUSZYWA DROGOWE

e-mail: sobotka@skalimex-grantin.com.pl

KRAWĘŻNIKI

www.skalimex-grantin.com.pl

PŁYTY CHODNIKOWE

NOWY MAGAZYN PŁYT KOLOROWYCH, NAGROBKI I INNE


ARCHITEKTURA PORADY

Przy takim kominku należy zaopatrzyć się w ogromne zapasy, bo zużywa on od 10 do ponad 40 kilogramów tego paliwa dziennie. Dlatego trzeba sobie szczerze powiedzieć, że liczba tego typu rozwiązań w europejskich domach nie jest duża. Nie buduje się ich bowiem, by palić okazjonalnie, bo to się zwyczajnie nie opłaca. Specjalistami od steatytowych kominków są – jak wiadomo – Skandynawowie. Stosunkowo niedawno sięgnęli oni po wsparcie doświadczonych pracowni projektowych. Obserwacja aktualnych wzorniczych trendów i współpraca ze specjalistami zaowocowała ciekawymi kominkami i piecykami wolno stojącymi, wykonanymi niemal w całości ze steatytu. Nie przypominają one w ogóle swoich przyciężkich, siermiężnych poprzedników. Posiadają nie tylko doskonałe parametry cieplne, ale i proporcje, dzięki czemu mogą stać się niebanalną ozdobą każdego salonu. W wyniku tych prób okazało się, że steatyt pięknie kontrastuje i jednocześnie współgra z elementami ze szkła czy stali, które coraz częściej wykorzystywane są w tego typu kominkach. Nie każdy musi mieć w domu prawdziwego steatytowego

FOT. ARCHIWUM TULIKIVI (3)

Skandynawscy producenci stosunkowo niedawno sięgnęli po wsparcie doświadczonych pracowni projektowych. Współpraca ze specjalistami zaowocowała ciekawymi kominkami i piecykami wolno stojącymi, wykonanymi niemal w całości ze steatytu.

102 NK 64 (7/2012)

Kamieniołom steatytu należący do firmy Tulikivi

W składzie steatytu rozumianego jako skała – obok zazwyczaj dominującego talku – występują również takie minerały, jak magnezyt, dolomit, chloryt, łyszczyki oraz minerały z grup amfiboli, piroksenów i serpentynów. Oczywiście w różnych odmianach steatytu udział tych minerałów może być bardzo zmienny, niektóre z nich mogą się w ogóle nie pojawiać. Skały talkowe wykazują bardzo wysoką odporność na działanie kwasów i zasad, amoniaku oraz innych agresywnych substancji chemicznych. Są też bardzo odporne na działanie wysokich temperatur, w tym na nawet gwałtowne, wielokrotne zmiany temperatury. Talk – czy to rozumiany wprost jako minerał – steatyt, czy jako składnik skały – steatytu, jest substancją powstającą w ścisłym związku z warunkami metamorficznymi. Jego geneza może być jednak różna. Niekiedy powstaje w wyniku hydrotermalnego (będącego wynikiem oddziaływania gorących, zmineralizowanych wód) rozkładu zasobnych w Mg minerałów budujących tzw. skały ultrazasadowe (np. magmowe dunity czy metamorficzne serpentynity). Kiedy indziej tworzy się dzięki procesom metasomatycznym (zachodzące w stanie stałym przemiany mineralne wywoływane przez ciecze i gazy o tak wysokiej prężności, że przeciskają się nawet wprost poprzez minerały) na granicy dolomitów i intruzji magmowych. W innych przypadkach jest po prostu składnikiem łup-

www.RynekKamienia.pl


PRODUKTY SPECJALNE

KLEJE

FINEGRAIN

- Impregnaty (również do piaskowca) - Preparaty do eliminacji defektów powierzchniowych - Środki do nadania efektu postarzania oraz mokrego kamienia - Produkty do ożywiania poleru i koloru - Woski - Antygraffiti

- Poliestrowe kleje, szpachle używane do każdego rodzaju kamienia. W ofercie posiadamy kleje o różnej gęstości i kolorystyce. - Epoksydowe, mrozoodporne o wysokiej wytrzymałości.

Najnowszej generacji, niezawodne narzędzia syntetyczno-diamentowe do szlifowania i polerowania granitu i marmuru. Nowość na rynku - wagony finegrain przeznaczone do bardzo twardych granitów oferujące bardzo dobrą jakość poleru.

Wyłąc zny pr zedstawic iel w Po lsce

Łupiarki i automatyczne. Linie produkcyjne do łamania kamienia i betonu. Kruszarki, podajniki, przesiewacze. SYNTETYK 28-100 BUSKO ZDRÓJ, ul. Bohaterów Warszawy 97b tel./fax: +48 41 379 82 12, kom. +48 602 705 711 tel.: +48 41 379 82 28, e-mail: lupiarki@interia.pl

Profesjonalne oczyszczalnie wody dla zakładów kamieniarskich. FILIA W STRZEGOMIU 58-150 STRZEGOM, ul. Kasztelańska 10a tel./ fax +48 74 855 10 27, kom. +48 666 520 269


ARCHITEKTURA

FOT. ARCHIWUM RIKA (2), ARCHIWUM AUSTROFLAMM (3)

PORADY

Ze steatytu wykonuje się też elementy stalowych pieców wolno stojących smoka, co zionie może nie ogniem, ale na pewno ciepłem. Namiastkę tego uczucia można przemycić do swojego salonu dzięki steatytowym płytkom, które mogą zdobić zarówno wolno stojące piecyki, kominkowe hybrydy, jak i pełnowartościowe kominki, zarówno te konwencjonalne na drewno, jak i na gaz. Cienkie płytki łatwo jest zamontować, nie obciążają one zanadto urządzenia i oddają w przyjemny sposób dodatkową dawkę ciepła. Do tego doskonale wkomponują się w wystrój wnętrza niemal w każdym stylu. Dodatkową zaletą takiego rozwiązania jest też stosunkowo niska, w porównaniu z kominkami zbudowanymi w całości ze steatytu, cena. Generalnie, znany od tysiącleci kamień swoją popularność zawdzięcza wykorzystaniu go w wolno stojących piecykach, które sprzedają się w Europie najlepiej spośród innych rozwiązań kominko-

104 NK 64 (7/2012)

wych. Przy czym rywalizuje tu z innymi materiałami stosowanymi do wyłożenia, jak chociażby z kaflami. Ostatnio coraz modniejsze jest posiadanie opalanej drewnem kuchni. Większość dostępnych na rynku tego typu urządzeń jest z kafli albo z żeliwa. Ja zachęcam tych, których nie przerażają koszty, do zbudowania kuchni ze steatytu. Generalnie kuchnia może stać się królestwem tego szarego minerału. Niebanalna pod względem stylistyki, surowa, a jednocześnie przyjazna. Odporny na działanie środków chemicznych i wysokiej temperatury steatyt jest doskonałym materiałem na kuchenny blat. Sprawdza się także przy produkcji naczyń i garnków. Gotowanie i pieczenie na steatytowej kuchni doda walorów przygotowanym potrawom, które dzięki długo i równomiernie oddawanemu ciepłu dłużej pozostaną świeże i smaczne, nawet

ków talkowych, powstających w wyniku metamorfizmu regionalnego. Powstanie skały steatytowej jest zawsze skutkiem pojawienia się zasobnych w krzemionkę roztworów wodnych (krystalizacja talku), w obecności CO2 może jednocześnie powstawać magnezyt. Ciekawe i bardzo ważne z praktycznego punktu widzenia procesy zachodzą podczas ogrzewania steatytu do wysokich temperatur (rzędu 1000–1200ºC). Minerał ten rozpada się z wydzieleniem wody na enstatyt Mg2[Si2O6] (minerał z grupy piroksenów) oraz krystobalit SiO2 (odmiana kwarcu), które cechuje twardość do 6,5 stopnia w skali Mohsa, a więc nieporównanie wyższa niż steatytu. Natomiast w magnezytowo-talkowym steatycie fińskim – po podgrzaniu do ponad 520ºC – w wyniku utraty CO2 przez magnezyt powstaje peryklaz, minerał o równie wysokiej twardości. W wyniku wykorzystywania steatytu jako substancji budulcowej np. kominków domowych na powierzchni elementów budowlanych powstaje więc kilkumilimetrowa warstewka zwiększająca ich wytrzymałość mechaniczną. Steatyt jest substancją występującą dość rzadko, niemniej w skali świata wskazać można szereg rejonów jego wydobycia, i to prowadzonego od zarania cywilizacji ludzkiej. W rejonie Tepe Yahya w południowym Iranie ważne centrum produkcji i handlu tym kamieniem funkcjonowało w okresie 5–3 tys. lat p.n.e. Archeologiczne znaleziska wyrobów steatytowych znane są okresu kultury minojskiej na Krecie i ze starożytnego Egiptu. Steatyt z dużym upodobaniem był i jest wykorzystywany

www.RynekKamienia.pl


Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 100


ARCHITEKTURA PORADY

w Indiach i Chinach. Szczególnie artyzm chińskich rzeźb, ornamentów, czy rytych w steatycie krajobrazów może budzić podziw. Przez stulecia kamień ten był obrabiany w prekolumbijskich kulturach Ameryki Południowej, przez Indian Ameryki Północnej (wytwarzających m.in. fajki), ludy Afryki (np. Yoruba w Nigerii), czy Inuitów. Wikingowie wykonywali zeń garnki. Dziś wskazać można takie rejony wydobycia steatytu, jak Ural, USA, Chiny, Indie, Brazylia, Włochy, Finlandia, Austria. W Polsce niewielkie (niemające znaczenia złożowego) jego ilości występują m.in. w serpentynitach okolic Szklar Ząbkowickich i Jordanowa Śląskiego, w łupkach łyszczykowych okolic Dusznik, w wapieniach krystalicznych okolic Jeleniej Góry. Złoża

FOT. ARCHIWUM TULIKIVI

FOT. ARCHIWUM NUNNAUUNI

dla spóźnialskich (ciągłe odgrzewanie obiadów przestanie być problemem). Namiastkę tego dobrodziejstwa może nam też dać piecyk ze steatytową płytą górną bądź specjalną półką nad paleniskiem wyłożoną tym materiałem. Do tej beczki miodu muszę dodać łyżkę dziegciu. Często z zalet wynikają pewne wady. Samochód z dużym silnikiem ma lepsze przyspieszenie i dynamikę, ale trzeba za to zapłacić na stacji paliw, bo więcej pali. W przypadku steatytu jest podobnie, możliwość akumulacji dużej ilości ciepła przekłada się na stosunkowo wysoką cenę tego surowca. Staje się ona naprawdę wysoka, gdy decydujemy się na kominek wykonany w całości z tej skały, a nie tylko na obudowę z cienkich płytek. Dodatkowo, im większa jest ilość steatytu, tym więcej ciepła jest on

Coraz popularniejsze stają się kuchnie statytowe w stanie zakumulować, co oznacza też, że ma większą wagę, która nie pozostaje bez wpływu na stropy. Ciężar wynika z dużej gęstości tego kamienia, a kominek wykonany w całości z tego materiału może osiągnąć kilka ton. Z tego powodu należy kominek zaplanować już na etapie projektu budynku, by przygotować strop na tak duże obciążenie. Niesamowita, w porównaniu z innymi kamieniami, zdolność akumulacji to cecha, która sprawia, że steatyt jest pożądanym materiałem do budowy urządzeń grzewczych. Trzeba jednak pamiętać, że jest to kamień, który akumuluje, a nie produkuje ciepło. To my musimy je wytworzyć. On je chętnie przyjmie i później równomiernie odda. z Aldona Mazurkiewicz Artykuł ukazał się w numerze 4 (33) 2012 „Świata Kominków”

106 NK 64 (7/2012)

Cięcie steatytu w zakładzie firmy NunnaUuni

steatytu tworzyły się w różnych okresach geologicznych. Często można znaleźć informacje o ich wieku ok. 300–400 milionów lat. Kamień ten znajduje bardzo zróżnicowane zastosowanie. „Czysty” steatyt – minerał – przez tysiąclecia był i jest nadal surowcem rzeźbiarskim. Niekiedy znajduje on też zastosowanie bardzo nietypowe – w postaci kostek kamiennych do chłodzenia napojów wyskokowych – stąd używane niekiedy określenie „whiskey stone”. Steatyt rozumiany jako rodzaj łupku talkowego to materiał kamieniarski, stosowany niekiedy do wykańczania wnętrz, choć bywa wykorzystywany jako materiał elewacyjny. Posłużył on np. do oblicowania posągu Chrystusa Odkupiciela w Rio de Janeiro. Od XIX w. skała ta – ze względu na doskonałe właściwości przewodzenia i magazynowania ciepła, jest wykorzystywana do budowy kominków. z Paweł P. Zagożdżon

www.RynekKamienia.pl


HURTOWA SPRZEDAŻ NAGROBKÓW Z CHIN I INDII NAGROBKÓW WŁASNEJ PRODUKCJI PŁYT GRANITOWYCH POLEROWANYCH

Nagrobki granitowe Chiny: 180 x 80 cm 190 x 90 cm 200 x 160 cm 250 x 120 cm Brąz Królewski Mountain Pink (srebrzysty)

Ponadto w ofercie płyty: Szwed, Gneys, Aurora, Balmoral, Baltic Green, Kuru Grey, Szwed Zielony, Lablador Blue, Lablador Emerald,

Orion, Tarn, Bohus Red, Olive Green, Verde Bahia, Azul Noche, Cadalso, Angola Blue (Blues in the Night),

Vanga, Impala, KGS, Bonacord, Brąz Królewski, Mountain Pink, Maricana, Strzelin

PŁYTY CADALSO PROMOCJA!!! Zapewniamy transport MEJA BUGANIUK FIRMA KAMIENIARSKA 57-200 Ząbkowice Śląskie, ul. Cukrownicza 1r tel.: 74 8157 857, 601 463 075, 609 787 847, 609 787 846, fax: 74 8100 354 e-mail: meja.buganiuk@neostrada.pl, meja.buganiuk@wp.pl www.mejabuganiuk.pl


ARCHITEKTURA

FOT. ARCHIWUM AUTORA

HISTORIA

Surowiec gotowym produktem Wykorzystanie surowego materiału kamiennego

K

amień towarzyszy człowiekowi od czasu jego istnienia na Ziemi, spełniając w jego życiu niezmiennie wciąż te same funkcje: ochronną, użytkową, ozdobną i kultową. Pierwszą funkcję ochronną pełniły jaskinie, nisze, nawisy i bloki skalne, jako miejsca bezpiecznego schronienia, a nawet długotrwałego bytowania. Tego typu stanowiska, niekiedy pięknie zdobione naskalnymi malowidłami, znane są na wszystkich kontynentach (poza strefami polarnymi). Równocześnie i równie dawno używano kamieni jako narzędzi i broni, z czasem coraz bardziej je udoskonalając i modyfikując do pełnionej funkcji. Pierwotnie w zupełności wystarczył jednak dobrze leżący w dłoni okruch skalny, względnie otoczak, który w zależności od posiadanego kształtu służył zabijaniu, rozbijaniu, miażdżeniu, rozcieraniu, gładzeniu itp. Istnieje wiele odmian kamieni, zarówno minerałów, jak też skał, które ze względu na rzadkość występowania, trwałość, kolor, względnie deseń, zawsze wzbudzały zainteresowanie, a nawet zachwyt. Mniejsze gabarytowo tego typu kamienie, zawieszane na szyi, rękach i nogach, stosowane były jako biżuteria. Warto pamiętać, że w wielu kulturach biżuteria służyła i nadal służy także do zdobienia osób zmarłych. Ludzie kultur istniejących w Europie w okresie IV-III tysiąclecia p.n.e. wykorzystywali olbrzymie bloki kamienne do precyzyjnej konstrukcji mniej lub bardziej tajemniczych

108 NK 64 (7/2012)

Fot. 1. Dolmen Lanyon Quoit (Kornwalia) budowli, poświęconych wierzeniom, kultom, bóstwom, a także zmarłym przodkom. Były to tzw. budowle megalityczne. Najsławniejszy z nich jest wielki, angielski kromlech Stonehenge, który znaczenie kultowe miał już około 2900 lat p.n.e. Mniej znane, a zarazem znacznie starsze są kompleksy megalityczne na Malcie (np. Ħaġar Qim). Inną grupę megalitów reprezentują grobowce korytarzowe (np. Newgrange w Irlandii) oraz pojedyncze dolmeny (np. Lanyon Quoit w Kornwalii, fot. 1). Epoka megalitów dawno temu minęła, budowle tego typu należą już tylko do fascynujących dzieł dawnych budowniczych, a rola kultowa kamienia w społeczeństwach cywilizowanych przestała obowiązywać. Pozostałe trzy funkcje kamienia, czyli ochronna, użytkowa i ozdobna, są jednak nadal wykorzystywane. Mimo wszelkich walorów kamieni celowo obrabianych, kamień naturalny całkowicie surowy, względnie tylko obłupany w celu wyrównania lub dopasowania, jest wciąż bardzo cenionym surowcem, który możemy zauważyć w wielu miejscach, nawet najnowocześniejszych miast. Jakkolwiek szlaki komunikacyjne buduje się według nowoczesnych technologii odpowiadających wymaganiom poruszających się po nich pojazdów, to jednak w bardzo wielu miejscach nawierzchnie brukowane nie tylko wciąż jeszcze istnieją, ale nawet są na nowo budowane. Doty-

www.RynekKamienia.pl


ARCHITEKTURA

FOT. ARCHIWUM AUTORA (3)

HISTORIA

Kostka brukowa (Wrocław, fot. 2), suchy mur (Dorset Coast, Anglia, fot. 3), ścienna izolacja łupkowa (fot. 4) czy to już wyłącznie krótkich odcinków dojazdowych, a przede wszystkim takich powierzchni publicznych, jak place, chodniki, alejki parkowe itp. Historyczne nawierzchnie tego typu układane były z kamieni o nieregularnym kształcie, częstokroć z mozolnie zbieranych kamieni polnych, co w efekcie dawało powierzchnię wprawdzie utwardzoną, ale mało wygodną w poruszaniu się. Zaokrąglony najczęściej kształt tego typu kamieni sprawił, że owe drogi potocznie bardzo trafnie nazywano „kocimi łbami”. Nawierzchnie współczesne układane są z surowego kamienia jedynie łupanego do mniej lub bardziej sześciennej formy, której zunifikowana wielkość (bok ok. 5 cm, 10 cm lub 16 cm) zależy od natężenia i rodzaju oczekiwanego na nich ruchu (fot. 2). Kamień surowy, polny, co najwyżej o jednej, łupanej dla zrównania lico-

wej powierzchni, bardzo powszechnie spotyka się w różnego rodzaju murach. Mogą to być mury zewnętrznych ścian budynków, mury obronne, oporowe, względnie mury graniczne posesji lub pól. Te ostatnie to najczęściej tzw. suche mury, wnoszone z dobrze dopasowanych fragmentów kamieni o naturalnej oddzielności płytowej, bez stosowania jakiejkolwiek zaprawy (fot. 3). Poza murami, wiele budynków posiada łupany kamień w elementach wykończeniowych. Wykorzystanie płytek łupkowych jako pokrycia dachowego było i nadal jest dość popularnym rozwiązaniem. Nieco rzadziej spotka się pokrycie materiałem łupkowym ścian budynków w celach izolacyjnych (fot. 4). W rejonach, gdzie nie występują łupki, a powszechnym surowcem jest wapień o bardzo gęstej oddzielności płytowej, właśnie ten kamień jest do

tych celów powszechnie stosowany. Prawdziwą rzadkością jest natomiast stosowanie kamiennych płyt do konstrukcji okien (fot. 5 i 6). Bardzo współczesnym rozwiązaniem są tzw. gabiony, czyli kosze z siatki metalowej, wypełnione okruchami naturalnego kamienia. Są one dość powszechnie stosowane przy wzmacnianiu mało stabilnych zboczy wzdłuż dróg, a także do zabezpieczania brzegów rzek, zwłaszcza w rejonach górskich. Równocześnie jednak dość często gabiony traktowane są jako elementy małej architektury i stanowią element ozdobny w miastach (fot. 7). Szczególną rolę nadaje się pojedynczym surowym blokom i głazom, zarówno na terenach miejskich, jak też w przestrzeniach otwartych, ale w miejscach dobrze z daleka widocznych. Wykuty na nich odpowiedni

PÓŁMASKA AIR-ACE

Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 108 Zastosowania: pył, alergeny, zapachy Zalety: niespotykana swoboda przy oddychaniu dzięki dużej powierzchni filtrującej, osłona twarzy Visor, wymienne części Importer www.diplomat.com.pl tel. 602 610 618 61-655 Poznań ul. Gronowa 85

www.RynekKamienia.pl

109

NK 64 (7/2012)


ARCHITEKTURA

tekst, względnie przymocowana tablica nadaje im zaszczytną rolę głazów lub kamieni pamiątkowych, a nawet pomników, dedykowanych ważnym osobom lub wydarzeniom historycznym (fot. 8). Bardzo często w miastach stawia się też surowe bloki lub głazy bez jakichkolwiek inskrypcji, będące ze względu na swą formę lub kolor jedynie ozdobą otwartej przestrzeni. Jest to szczególnie trafny pomysł, zwłaszcza w powiązaniu z zielenią w miejscach zagęszczonej zabudowy wielopiętrowej (fot. 9). Dobrze obtoczony żwir morski lub rzeczny to również nieobrobiony przez człowieka skalny materiał naturalny. Co więcej, od dawna był i nadal jest bardzo cennym surowcem. W najprostszej formie zastosowania wysypywany bywa wzdłuż opasek zewnętrznych ścian budynków jako doskonały materiał drenarski. Odpowiednio pielęgnowany nie porasta chwastami i dodaje takim miejscom estetyki. Taki sam żwir w połowie minionego wieku stosowany był do produkcji swoistych ozdobnych tynków, w niewielu miejscach wciąż jeszcze istniejących. W wielu krajach strefy ciepłej taki sam żwir od bardzo dawna miał inne zastosowanie. Po bardzo precyzyjnej selekcji pod względem koloru, kształtu i wielkości stanowił podstawę do tworzenia pięknych posadzek (fot. 10). Otoczaki takie, zatopione w zaprawie cementowej, stanowią nawierzchnię nie tylko efektowną, ale też praktyczną, bo bardzo chropowatą i przyczepną, co przy traktach o dużym nachyleniu ma niebagatelną rolę. Jest jeszcze wiele mniej efektownych przykładów wykorzystania naturalnego, nieobrobionego kamienia. Faktem jednak pozostaje, że rola tego surowca w życiu ludzi zawsze była i nadal pozostaje bardzo duża i najprawdopodobniej nie ma obawy o zastąpienie go kiedykolwiek jakimś w pełni syntetycznym, a zarazem równie trwałym materiałem. Dobrym symptomem jest powolne odchodzenie od powszechnego stosowania prawie wszędzie materiałów „kamieniopodobnych” na rzecz swoistego powrotu do natury i coraz śmielszego wprowadzania kamienia naturalnego – obrobionego i surowego – do otaczającej nas przestrzeni zarówno publicznej, jak też prywatnej. z Marek W. Lorenc marek.lorenc@up.wroc.pl

110 NK 64 (7/2012)

FOT. ARCHIWUM AUTORA (6)

HISTORIA

Pokrycie dachu (fot. 5) i okno kościelnej wieży w całości wykonane wapienia (fot. 6) (Leacock, Anglia)

Fot. 7. Granitowe gabiony (Wrocław)

Fot. 8. Pamiątkowy głaz narzutowy (Wrocław)

Fot. 9. Naturalny głaz w wielopiętrowej zabudowie (Changsha, Chiny)

Fot. 10. Nawierzchnia z wapiennych otoczaków (Granada, Hiszpania)

www.RynekKamienia.pl



FELIETON MOZAJACZ

Taki... zimny biznes

J

– bo ja to mam porządną głowicę, ale takiego malucha nie ak zapewne niektórzy Czytelnicy wiedzą, prowadzę wypoleruję”. Poprosiłem go zatem o rzepy. „Jakie rzepy?” pracownię mozaiki kamiennej i stawiam kominki usłyszałem. Powiedziałem też, że to nie musi być taki cu– dziwne, mozaikowe. Zatem jestem kamieniarzem downy poler, tylko aby ta czarna półka nie była od spodu czy nie? Sam o sobie mówię, że jestem kamieniarzem taka szara. Po chwili namysłu odpowiedział: „A, czyli taki z pogranicza. To, co dla wielu z Was jest odpadem, dla kit poler, tak?”. „Tak”, zgodziłem się skwapliwie. Czułem mnie stanowi pełnowartościowy materiał. Z racji tego, że jednak, że nie ma ochoty mi pomóc. Postanowiłem w akcały czas podróżuję po Polsce – a to z powodu wykonywanych realizacji, a to właśnie szukając odpadów – spotycie desperacji zastosować mały chwyt marketingowy. Pokam się z kamieniarzami w różnych miejscach. wiedziałem, że przysłali mnie do niego inni kamieniarze, Ostatnio wykonywałem kominek w województwie zabo jak pan K. mi tego nie zrobi, to już NIKT... „A kto tak pochodniopomorskim (wydaje mi się jednak, że mogło to wiedział?”. Tu podałem nazwę wcześniej odwiedzonego być w dowolnym miejscu w Polsce). Przywiozłem ze sobą zakładu i zaczęło się... „Och, ci! Panie, a widział pan jakie półki do montażu kominka, wykonane przez mojego looni mają pop... nagrobki, jakie g... wciskają tym wdowom. kalnego kamieniarza. Na miejscu okazało się, że jedna Lepiej żeby mi pan o nich nie wspominał, bo się zaraz z nich będzie wisiała bardzo wysoko i domownicy moglik... denerwuję”. Rzuciłem wszystko na jedną szalę: „ależ by widzieć niewypolerowaszanowny panie, wiadomo, ną stronę z dołu. Nie chcąc że nikt panu nie podskoczy, Pojechałem w okolice cmentarza, dopuścić do takiej sytuacji, bo jest pan najlepszy w branw ramach dopieszczenia inży”. Trochę łaskawiej na mnie gdzie jak wiadomo najłatwiej natrafić westora, postanowiłem wyspojrzał, zabrał kamlota i kazał na kamieniarza. W pierwszym kończyć ten mały kawałek. przyjechać na fajrant. zakładzie, który w reklamie oferuje W sumie podczas swej zaPojechałem w okolice cmen„wszystko”, po obejrzeniu mojej chodniopomorskiej wędrówki tarza, gdzie jak wiadomo półeczki powiedziano mi: „możemy odwiedziłem cztery zakłady najłatwiej natrafić na kamiekamieniarskie. Wszędzie dało niarza. W pierwszym zakławypolerować tylko boczek, ale się wyczuć nerwowe oczedzie, który w reklamie oferuje płaszczyzn wcale się nie tykamy. kiwanie na tego właściwego „wszystko”, po obejrzeniu klienta i nikt nie chciał zawramojej półeczki powiedziano mi: „możemy wypolerować tylko boczek, ale płaszczyzn cać sobie głowy takimi bzdurami jak moja półeczka. Ja wcale się nie tykamy. Jedź pan do zakładu tego K., tam rozumiem jak nie teraz, to kiedy? Jak nie ja, to kto? może panu zrobią”. Pewnie rzadko się zdarza, żeby kolega po fachu miał Pojechałem, lecz czułem, że będzie ciężko i dlatego na jakiś interes w obcym mieście do innego kamieniarza. wstępie postanowiłem powiedzieć, że też należę do wielAle może się tak zdarzyć. Usługi, jak to usługi, są dla kiej rodziny kamieniarzy i mam tylko mały problem w trasie. innych. A tym innym się wydaje, że ich sprawy są najWłaściciel przeprowadził błyskawiczne śledztwo, wypytał ważniejsze. Że jak już mają te parę groszy, to chcieliby mnie szczegółowo z jakiej miejscowości przyjechałem, co nie wiadomo co. Mimo wszystko trudno mi się zgodzić tu robię i dlaczego w JEGO miejscowości. Próbowałem się z większością moich braci, że usługi to ostatni kawałek tłumaczyć, bredząc coś o globalizacji i podróżach za chlechleba. Na pocieszenie powiem Wam, że inne branże też na to cierpią. Gdy wykonywałem „wypasiony” komibem, ale widocznie nie wzbudzałem zaufania. Szef porównek u producenta odzieży damskiej, to na moją uwanał moją wersję odpowiedzi z numerem rejestracyjnymi gę o jego superpomyśle na biznes powiedział: „E tam, mojego auta i moją reklamą na samochodzie, uspokoił się taki... szmaciany interes”. z trochę, że nie mam do czynienia z nagrobkami. Ale ciągle Waldemar Miłek Pracownia Mozaiki Antycznej nie podjął decyzji, czy wziąć tę moją nieszczęsną, wykowww.mozaikiantyczne.pl naną przez kogoś innego półkę w obroty. „Panie – rzekł

112 NK 64 (7/2012)

www.RynekKamienia.pl



FELIETON MARIUSZ DOMARADZKI

Marketing po włosku J

eszcze dwa lata temu, będąc w Weronie, nie mogłem zrozumieć, dlaczego przeważająca większość firm włoskich koncentrowała swoje działania na tzw. mocnym uderzeniu. Przez to stwierdzenie rozumiem skumulowane działania promocyjne, które były dostrzegalne na każdym wręcz stoisku. Przepych i chęć pokazania swojej wielkości towarzyszył niemal każdemu wystawcy rodem z Italii. Z perspektywy rodzimego rynku, a także naszej mentalności (w trudnych czasach zaciskamy pasa) nie mogłem pojąć sensu takich działań. Po dwóch latach, kiedy oglądam reklamy telewizyjne, zaczynam powoli rozumieć, co wtedy Włosi mieli na myśli. Dla przykładu posłużę się tylko jedną reklamą nowej kolekcji bielizny damskiej, która

Piszę o tym wszystkim, ponieważ u nas takiego działania nie widać. Branża kamieniarska w Polsce i jej praca według mnie jest na wysokim poziomie i cieszy się uznaniem wśród klientów z innych krajów. Dobrym rozwiązaniem byłoby promowanie naszych przedsiębiorców w podobnym stylu, jak czynią to Włosi. Zamiast być takim jak Włoch, powinno się mówić i śpiewać: „Bądź jak Polak!”. W naszej branży jest w dalszym ciągu wiele do zrobienia. Jeżeli jednak porównać nas i nasz rozwój technologiczny z okresem sprzed dziesięciu lat, to z pewnością każdy się zgodzi ze stwierdzeniem, że wiele się zmieniło. Z całą odpowiedzialnością mogę napisać, że branża stała się profesjonalna i dojrzała. Kolejnym krokiem muszą być daleko przemyślane i przygotowane działania marketingowe promujące

reklamowana jest śpiewająco: „Be Italian, be Italian...” (czytelniczki „Nowego Kamieniarza” z pewnością wiedzą, o jaką markę chodzi, natomiast panom polecam jako ewentualny prezent dla wybranek). Podziwiam specjalistów od marketingu z Włoch, którzy dwoją się i troją, aby zaszczepić w świadomości pozostałych Europejczyków tzw. włoski styl. Dobrze wiemy, że mają dobrą pizzę, makaron, wino i parmezan. Teraz chcą nas przekonać do pozostałych produktów. Analogicznie przenosząc strategię do naszej branży, można odnieść wrażenie, że Włosi próbują nam wszystkim powiedzieć, że jak maszyny, to tylko z Włoch, najlepszej jakości kamień również itp. itd.

kamień naturalny i przede wszystkim świetnych polskich producentów, którzy oprócz dobrej ceny oferują gwarancję i solidne wykonanie. W moim odczuciu brakuje nam chęci wspólnego działania, jednakże nie brakuje nam pasjonatów. Chciałbym serdecznie pozdrowić braci Słocińskich z Bielawy, którzy oprócz ciężkiej codziennej pracy postanowili skonstruować maszynę do cięcia, która może okazać się wielkim hitem nie tylko w Polsce, ale także na świecie. To nastraja pozytywnie – oby tak dalej. Osobiście będę mocno trzymać kciuki za powodzenie tego projektu. Jak zawsze pozdrawiam i tym razem zapraszam do Poznania na kawę. Znajdziecie mnie w pawilonie 5 na stoisku 117. z

114 NK 64 (7/2012)

www.RynekKamienia.pl



FELIETON DARIUSZ WAWRZYNKIEWICZ

Chyba mnie nie lubią P

isałem już kilka razy, jak to rozwój środków komunikacji wpływa na zmniejszenie znaczenia targów. Jest jednak jedno uwarunkowanie – z tych środków trzeba korzystać. Rzeczywistość jest inna. Telefony komórkowe mają cechę, dzięki której zyskały sobie taką popularność – mobilność, czyli zdolność do poruszania się wraz ze swoim właścicielem i możliwość komunikowania się w każdym momencie. Cały sens tej funkcji powinien polegać na tym, że zadzwonić możemy my, ale i do nas też można się dodzwonić. Tymczasem od jakiegoś czasu popularne stało się, że dzwoniąc do

Są takie dni, w których na 50 wybieranych numerów do rozmowy dochodzi 10. Po takim dniu mam myśli „a może mnie nie lubią?”, „może to ze mną ktoś nie chce rozmawiać?”. Przecież nie zawsze dzwonię z ofertą reklamy, czasem chcę się czegoś dowiedzieć lub nawet przekazać informację o potencjalnym kliencie.

kogoś, słyszymy komunikat, że „abonent znajduje się poza zasięgiem sieci lub ma wyłączony telefon” albo po odsłuchaniu radosnej piosenki połączenie jest odrzucane, linia zajęta, albo włącza się automatyczna sekretarka (czasem z komunikatem, że skrzynka jest pełna i nie możesz nagrać wiadomości, co świadczy tylko o tym, że nikt ich nie odsłuchuje). Oczywiście, czasem okoliczności nie pozwalają na odebranie rozmowy – ale logika wskazuje na to, że jeśli takie się pojawią, to wypada oddzwonić. Pracuję w domu, sam, i są takie dni, w których na 50 wybieranych numerów do rozmowy dochodzi 10. Po takim dniu mam myśli „a może mnie nie lubią?”, „może to ze mną ktoś nie chce rozmawiać?”. Przecież nie zawsze dzwonię z ofertą reklamy, czasem chcę się czegoś dowiedzieć lub nawet przekazać informację o potencjal-

116 NK 64 (7/2012)

nym kliencie. Ale nie, próbowałem zadzwonić z numeru, którego ten ktoś nie zna. Rozmowa też nie została odebrana i nikt nie oddzwonił. W przypadku służbowego telefonu to dziwne, bo może przecież dzwonić jakiś klient ze zleceniem. Ostatnio po takim ciężkim dniu zapytałem kilka osób, jak jest w ich przypadku. Dowiedziałem się, że całe szczęście, problem jest nie tylko mój, ale bardziej powszechny. Część moich znajomych stwierdziła, że jeden nie odbiera telefonów, bo wisi wszystkim kasę, a drugi bo miał wysłać towar, a tego nie zrobił. W tym kontekście zmieniłem swoje wyobrażenie o tych, którzy nie odbierają moich telefonów. Już nie martwię się, że mnie nie lubią. Teraz myślę, że nie wiedziałem, że ma problemy, a szkoda – to była dobra firma. Inna sprawa to dzwonienie do kobiet. W tym wypadku wiem, że trzeba być cierpliwym. Wygrzebanie telefonu z damskiej torebki nie jest proste. Rekordowy przypadek opowiedział mi znajomy z branży: miał ważną sprawę do żony, ale ta całe rano nie odbierała. Po powrocie do domu na pytanie, gdzie ma komórkę, usłyszał, że w torebce. Torebka była w aucie, a auto w garażu! Równie ciekawie wygląda korespondencja e-mailowa. Tu też nie jest lepiej. Ilość wysyłanych maili, które pozostają bez odpowiedzi, jest ogromna. Nie myślę tu o zbiorowo wysyłanych ofertach, bo to jasne, że gdy nie jest się zainteresowanym, to się na takiego maila nie odpowiada. Ale jeśli mail jest zaadresowany do mnie osobiście, to zawsze poczuwam się do odpisania. W końcu napisanie kilku zdań trwa mniej niż pięć minut. Niestety, wielu adresatów nie poczuwa się do tego. Pamiętajcie, kochani, że gdy nie odbieracie i nie oddzwaniacie, to ci, którzy chcieli się do was dodzwonić, mogą pomyśleć, że boicie się wierzycieli lub gorzej – nie znaleźliście telefonu w czerwonej torebce. Jedno i drugie chyba nie jest przez was szczególnie oczekiwaną opinią. Swoją drogą czekam, kiedy w komórce wraz z sygnałem będzie się pojawiało zdjęcie wysłane z mojego telefonu. Wstawię sobie fotkę seksownej blondynki, może wtedy będą odbierać. z

www.RynekKamienia.pl


20

292 PL N

K

i

i

i dd 1

23 10 12 08 11




Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 169

120 NK 64 (7/2012)

www.RynekKamienia.pl


Podstawowe parametry maszyny: Zasilanie 3/N/PE ~ 400 V, 50 Hz; 4.75 kW Silnik głowicy 4 kW Podnoszenie /opuszczanie głowicy / docisk pneumatyczny 0,55 kW Sprężone powietrze 0,5 MPa Zasięg głowicy 2200 mm Głowica 2-wagonowa

Podstawowe parametry maszyny: Zasilanie 3x380V + N + PE; 11 kVA Silnik główny 7,5 kVA, 1400 obr/min Grubość ciętej płyty do 250 mm (dla dysku o śr. 600mm) Długość pola obróbczego 3350 x 3100 mm Prędkość cięcia zakres od 0,7 do 2,5 m/min lub inny na zamówienie, np. (od 2,5 do 4 m/min) Wymiary 4600 mm x 4200 mm x 2000 mm (długość x szerokość x wysokość)

KOLAN KÓWKA

PIŁA JEDNOSUPORTOWA PJS600

K&K AUTOMATIC MACHINES Kosiorowscy Spółka Jawna 36-105 Cmolas, Cmolas 398 b tel.: +48 17 283 74 66, tel./fax: +48 15 846 42 83 tel. komórkowy: +48 607 656 791 e-mail: biuro@machines.pl, www.machines.pl

www.RynekKamienia.pl

Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 118

Podstawowe parametry maszyny: Zasilanie 3x380V + N + PE; 5,5 kVA Silnik głowicy 3/3,7 kVA; 1400/2800 obr/min Sprężone powietrze 0,5 MPa Grubość obrabianej płyty do 100 mm (standardowo) Długość pola obróbczego 3000 mm (na zamówienie do 4000 mm) Prędkość posuwu do 15 m/min (płynna regulacja) Wymiary 5200 mm x 2100 mm x 2350 mm

BOCZKARKA PROFILO WA B100

121

NK 64 (7/2012)


Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 147

MASZYNY KAMIENIARSKIE

122 NK 64 (7/2012)

www.RynekKamienia.pl


Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 9 / stoisko: C1

www.RynekKamienia.pl

123

NK 64 (7/2012)


Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 154

Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 69

Akcesoria nagrobkowe -litery -krzyże -wazony -latarki -aplikacje ze stali kwasoodpornej i brazu oksydowanego na czarno

www.rodlew.com.pl 124 NK 64 (7/2012)

Sklep Firmowy 44-200 Rybnik, ul.Wyzwolenia 24 tel. + 48 32 4331073, tel./fax +48 32 4225716 email: rodlew.sc@wp.pl

www.RynekKamienia.pl


www.RynekKamienia.pl

125

NK 64 (7/2012)


SPIS REKLAMODAWCÓW

AKCESORIA ALINA CAGGIATI DEKS DIPLOMAT EDAN OPAL PILLA RODLEW SANSONE STRASSACKER WAR-MECHAN WARSOB WENA

82, 82A 128 71 109 125 18 23 124 50A 73 47 122 SKRZYDŁO I

BLOKI CARRIÈRES PLO FINNSTONE GRANIT STRZEGOM INBRA KEELEY GRANITE R.E.D. GRANITI POLAND SKALIMEX-GRANTIN

41 35 4 39 93 48 101

CHEMIA

NOVOL SYNTETYK

75 103

ELEMENTY GOTOWE ATHENA FIRMA KAMIENIARSKA KRAWCZYK MORSTONE PIASMAR PS-GRANIT WINSTONE

65 69 27 125 57 123

HURTOWNIE NAGROBKÓW AMMAN GRANITES CARO GRANIT DULNIAK KAMSKAL M.E.J.A. BUGANIUK MONOLIT

2 5 7 73 107 105

KOPALNIE

CARRIÈRES PLO GRANIT STRZEGOM MORAWICA MORSTONE PIASMAR SKALIMEX-GRANTIN MASZYNY BRETON BS-KAMIENIARSTWO DONATONI GEO PRODUCTS GESTRA GMM GRANMAR KRAKÓW IRGRADEX K&K AUTOMATIC MACHINES MARMO MECCANICA MC DIAM MONSTAL PROMASZ PROMECH SILKAM SCANDINVENT SYNTETYK TEPARK WARSOB WEHA POLSKA

41 4 47 27 125 101 91 41 77

INSERT 120 INSERT 123 122 121 121 44, 45, INSERT 60 78, 79 124 93 87 103 125 122 85, INSERT

NARZĘDZIA DEKS DELLAS DIABÜ DIAMANT-AS EUROARSS GRANIRO KRZEMEX MC DIAM REL WENA

44, 45, INSERT 26 SKRZYDŁO I

PŁYTKI EGA GREIN MARMI SCALA

55 63 10

71 11 40 95 12 127 97

PS-GRANIT ROGALA

57 1, 3

PŁYTY ATHENA EGA FAVORITA FIRMA KAMIENIARSKA KRAWCZYK FURMANEK TRADING GEO PRODUCTS GLOBGRANIT GRANEX GOCH GRANIT DULNIAK GRANIT STRZEGOM GRAWIS GREIN KAMSKAL LEVANTINA M.E.J.A. BUGANIUK MARMI SCALA MARMURY JACEK ŁATA MORSTONE OLKAM PS-GRANIT QINGDAO WINSTONE ROGALA RR GRANITY SKALIMEX-GRANTIN

INSERT 8, 9 120 7 4 61 63 73 6 107 10 53 27 47 57 123 1, 3 31 101

TARGI KAMIEŃ-STONE POZNAŃ (MTP) MARBLE IZMIR STONE FAIR BRASIL VITÓRIA STONE FAIR XIAMEN STONE+TEC NORYMBERGA STONETECH CHINA SZANGHAJ

33 111 118, 119 113 117 115

USŁUGI ACTIVE SYSTEM ATHENA FIRMA KAMIENIARSKA KRAWCZYK GRAWIS JAWORSKI & WALOTEK MAGEMAR PIASMAR

109 65 69 61 67 17 125

65 55 59 69 13

SUWIK DIAMANT AS Andrzej Suwik, ul. Promienista 48A, 60-289 Poznań, tel. +48 61 868 33 95, email: biuro@diamantas.pl

126 126 NK 64 (7/2012)

www.RynekKamienia.pl


Z kraju

Kamień naturalny

Dzieci kamieniarstwa s. 20

Technologie

Łamiemy chiński szyfr! s. 52

Premiery targów Marmomacc s. 62

Amman Granites

Listopad / Grudzień (nr 64) 7/2012 | bezpłatny | nakład - 4500 egz. |

CZASOPISMO PROFESJONALISTÓW

ISSN 1899-3419

tworzymy nagrobki dla ciebie

GRATISY RABATY OFERTY SPECJALNE

24.pl batowa Karta ra rty numer ka

GRANIRO

0001

Jesteśmy największym producentem nagrobków w Indiach. Nasze produkty są sprzedawane z powodzeniem od kilkunastu lat na rynku europejskim.

Marmomacc W poszukiwaniu miejsca w kamieniarstwie R

E

K

L

A

M

A

s. 36

W naszej ofercie znajdziecie państwo: - ekskluzywne nagrobki - płyty polerowane - bloki granitowe Premium Black z naszej kopalni Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 143

Po odbiór Karty Rabatowej GRANIRO zapraszamy podczas Targów Kamień-Stone w Poznaniu 07-10.11.2012 na stoisko nr 35 w pawilonie 5. Poznań, 7 - 10 listopada 2012

pawilon: 5 / stoisko: 35 Przedstawiciel w Polsce: Andrzej Przywara +48509521419, e-mail: andrew@ammangranites.com

58-150 Strzegom, ul. Niepodległości 22 tel. 74 855 37 37, tel./fax 74 855 53 75, www.graniro.pl, e-mail: sklep@graniro.pl


®

Listopad / Grudzień 2012 / NR 64

Codziennie nowa porcja informacji

Nowy Kamieniarz

www.caggiatidesign.it

Kompleksowe zaopatrzenie zakładów kamieniarskich

WENA Hurtownia artykułów dla kamieniarstwa ul. Rosiczki 14a, 04-988 Warszawa tel.: +48 22 872 20 80, fax: +48 22 872 20 56 e-mail: wena@wena-warszawa.com www.wena-warszawa.com WENA Hurtownia artykułów dla kamieniarstwa ul. Kubusia Puchatka 2, 32-020 Wieliczka tel.: +48 12 288 22 68, fax: +48 12 278 56 99 e-mail: biuro@wena-wieliczka.eu www.wena-wieliczka.eu

WENA Hurtownia artykułów dla kamieniarstwa ul. Kubusia Puchatka 2, 32-020 Wieliczka tel.: +48 12 288 22 68, fax: +48 12 278 56 99 e-mail: biuro@wena-wieliczka.eu www.wena-wieliczka.eu

WENA Hurtownia artykułów dla kamieniarstwa ul. Rosiczki 14a, 04-988 Warszawa tel.: +48 22 872 20 80, fax: +48 22 872 20 56 e-mail: wena@wena-warszawa.com www.wena-warszawa.com


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.