Nowy Kamieniarz 69

Page 1

Kaszmir nie z naszej bajki Afera granitowa w Madurai

Polacy na Czarnym LÄ…dzie

s. 36

Nietypowe zlecenie firmy Keram

Nowy Kamieniarz

Wrzesień (nr 69) 5/2013

CZASOPISMO PROFESJONALISTĂ“W

|

Uwaga!

s. 40

bezpłatny

Zmiany w normach

|

nakład - 4120 egz.

|

s. 22

ISSN 1899-3419

Zamek Hambach podwĂłjnie nagrodzona rozbudowa R

8IÂżFL &RPPHUFLDOL HG $VVLVWHQ]D &OLHQWL 9LD 0DUWLUL GHOOD /LEHUWj &RORUQR 3DUPD ,WDO\ 7HO )D[ YHUGH ZZZ FDJJLDWL LW LQIR#FDJJLDWL LW

Wrzesień 2013 / NR 69

Matthews International S.p.A. 6HGH /HJDOH HG 8IÂżFL 'LUH]LRQDOL 9LD 0DUWLUL GHOOD /LEHUWj &RORUQR 3DUPD ,WDO\ 7HO )D[ ZZZ PDWZ LW LQIR#PDWZ LW

E

K

L

A

M

A

Największy wybór kamienia w Polsce. Od ręki! Przyłęk / Warszawa / Pińczów / Gdańsk w w w. r o g a l a .c o m . p l


Gmm ŚWIĘTUJE SWOJE PIERWSZE

20 LAT

dwadzieścia lat dostępnej jakości 2013 Gmm świętuje – 20 lat 2012 Zbudowanych i zainstalowanych ponad 4500 maszyn 2010 Gmm wprowadza technologię CNC 2009 Zbudowanych i zainstalowanych 3500 maszyn 2008 Przejęcie marki Cemar 2007 Zbudowanych i zainstalowanych 3000 maszyn 2006 Zbudowanych i zainstalowanych 2500 maszyn 2002 Utworzenie Gmm Holding SPA

PONAD 4500 ZAINSTALOWANYCH MASZYN EKSPORT DO 80 KRAJÓW NA 6 KONTYNENTACH 3 ŚWIATOWE BAZY WŁOCHY, HONG KONG I USA

2001 Zbudowanych i zainstalowanych 1000 maszyn 1999 Narodziny maszyny EURA 1994 Narodziny maszyny TECNA 36 1993 Założenie firmy Gmm

Gravellona Macchine Marmo S.p.A. Via Nuova 155 28883 Gravellona Toce (VB) Italy e-mail: gmm@gmm.it, www.gmm.it

ISO 9001:2008 - Certificato N°IT234871

58-150 Strzegom, ul. Koszarowa 7 tel. 603 891 257, 604 07 87 31, tel./fax: 74 855 03 93 e-mail: biuro@euroarss.pl, www.euroarss.pl



ZADZWOŃ I WYNEGOCJUJ NAJLEPSZĄ CENĘ!

Krzyż 40 cm Art. 2169

Krzyż 40 cm 28 cm 16 cm Art. 2082

Krzyż 100 cm 80 cm 60 cm Art. 2085

Krzyż 40 cm Art. 2170

Wazon 26 cm Art. 1015 Lampion 23 cm Art. 706

Wazon 30 cm Art. 9339

DYSTRYBUTORZY: - DEKS: tel/fax: 62 721 57 63, tel. 604 439 150 - ARTODLEW: tel: 77 454 09 37, fax: 77 453 81 90 - CEMADIAM: tel: 508 057 730, fax: 44 684 08 36




Lublin

Największa hurtownia nagrobków oraz płyt granitowych na wschodzie Polski SZA NAJNIŻ A N E C

KSZY NAJWIĘ ENT M ASORTY

Jesienne promocje

ŻSZA NAJWY Ć O K JA Ś

CENY NAGROBKÓW Z PLACU PO CENACH KONTENEROWYCH - Płyty granitowe oraz marmurowe polerowane i surowe - Elementy wykonywane na indywidualne zamówienie klienta - Grubości budowlane i nagrobkowe - Płytki granitowe ORT P S N TRA - Transport z HDS

S I T A GR 50 KM

PRZY WIĘKSZYCH ZAMÓWIENIACH

DUŻE RABATY

DO 1

Posiadamy certyfikat jakości ISO

e-mail: info@dulniak.pl www.dulniak.pl

e-mail: info@granit.lublin.pl www.granit.lublin.pl

tel.: 608 50 50 36, 81 74 408 27, fax: 81 745 54 26, Lublin, ul. Droga Męczenników Majdanka 71





1973 - 2013

anniversary

Dellas. Kd 1973 roŬu teĐŚnologia, Ŭtſra toǁarzyszy ĐzųoǁieŬoǁi.

www.dellas.it

0% 10 LASLY L TA DE IN I

DE MA

KĚ ϰϬ ůĂƚ ųČĐnjLJŵLJ ŶĂũŶŽǁƐnjČ ƚĞĐŚŶŽůŽŐŝħ nj ǁLJũČƚŬŽǁLJŵ ĚŽƑǁŝĂĚĐnjĞŶŝĞŵ ŝ ŶŝĞƉŽǁƚĂƌnjĂůŶČ ŽƐŽďŽǁŽƑĐŝČ ŶĂƐnjĞŐŽ ƉĞƌƐŽŶĞůƵ͘ KƚŽ ƉƌĂǁĚnjŝǁLJ ƉŽǁſĚ͕ ĚůĂ ŬƚſƌĞŐŽ ĞůůĂƐ ƚŽ ŶŝĞ ƚLJůŬŽ ĚŽƐŬŽŶĂųĞ ƉƌŽĚƵŬƚLJ͕ ĂůĞ ƌſǁŶŝĞǏ ƉƌĞĐLJnjLJũŶĂ ŽƌŐĂŶŝnjĂĐũĂ͕ ŽďĞĐŶŽƑđ ŶĂ ĐĂųLJŵ ƑǁŝĞĐŝĞ͕ ŵĂŬƐLJŵĂůŶĂ ĞůĂƐƚLJĐnjŶŽƑđ͕ ĚŽŐųħďŶĂ ƐƉĞĐũĂůŝnjĂĐũĂ ŽƌĂnj ŽďĞĐŶŽƑđ ǁ ƉŽŶĂĚ ϲϬ ŬƌĂũĂĐŚ ƑǁŝĂƚĂ͘

Dellas: ǁartoƑđ naszyĐŚ produŬtſǁ ǁyǁodzi siħ z ǁartoƑĐi naszyĐŚ Ŭorzeni. Dellas produŬuũe: linŬi diamentoǁe, diamentoǁe piųy traŬoǁe, tarĐze diamentoǁe, narzħdzia do Ŭaliďroǁania i poleroǁania oraz narzħdzia do Đentrſǁ oďrſďĐzyĐŚ E .

KĮĐũalny PrzedstaǁiĐiel Firmy Dellas spa: Dorota yluŬ +48508192112 dorota.zyluŬ@ǁp.pl Dellas S.p.A. - Via Pernisa, 12 - 37023 Lugo di Grezzana (VR) - Italy - Tel. +39 045 8801522 - Fax +39 045 8801302 - e-mail: info@dellas.it

ħĚnjŝĞŵLJ ƵĐnjĞƐƚŶŝĐnjLJđ͗


Tylko to, co najlepsze

Piły CNC

Proliner

Atlas

Centra numer yczne

U r ząd zenia p omi arowe

Frezarki

Piły linowe

WEHA sp. z o.o. - ul. Armii Krajowej 31, 58-150 Strzegom tel. +48 662 332 912, e-mail: weha@weha.pl, www.weha.pl

Boczkarki

Universal 6

Masz yny k amieniarskie

R obot QD

www.weha.pl



OD REDAKCJI

Z

daje się, że musimy przywyknąć do problemów pogodowych, bo klimat wyraźnie się wyostrzył. Najpierw była długa zima, za to lato aż za gorące. W takim upale trudno się pracuje, co słyszałem w rozmowach branżowych, jakie ostatnio przeprowadzałem. Ogarnęło nas wakacyjne rozleniwienie i wiosenna dynamika gdzieś wyparowała. Teraz czas się zabrać do Dariusz intensywnej pracy, bo wszyscy mamy Wawrzynkiewicz co odrabiać. Miejmy nadzieję, że jesień w tym roku będzie ładna i da szansę na realizację zleceń. Według informacji rządowych w gospodarce widać światełko w tunelu, więc jest nadzieja, że będziemy zamykali rok z większym optymizmem. W końcu uchwalono też spore środki pomocowe z Unii, więc i perspektywy powinny się poprawiać. Mimo nawarstwienia pracy mam nadzieję, że znajdą Państwo czas na lekturę bieżącego numeru „Nowego Kamieniarza”. Ze swojej strony proponuję zwrócić szczególną uwagę na tekst Michała Firleja o zmianach w normach istotnych dla kamieniarstwa. Warto przeczytać też tekst Wacława Chrząszczewskiego o wentylacji i rozważyć tego typu inwestycje. Jeśli bowiem upały będą się powtarzały w następnych latach, to aby uzyskiwać odpowiednią wydajność, trzeba poprawić warunki pracy zarówno dla pracowników, jak i maszyn. Mina rok od kiedy zaczęły się poważne problemy z dostępem do popularnych indyjskich granitów. Historię wielkiego szwindla przybliża Państwu Szymon Paź. Spotkamy się zapewne za miesiąc w Weronie (już teraz zapraszam na nasze stoisko). Zobaczymy tam, jak kształtuje się sytuacja w branży na świecie. Mam nadzieję, że będą to dobre informacje i obudzą w nas nieco optymizmu przed końcówką sezonu.

Wydawca: Maciej Brzeski, redaktor naczelny: Dariusz Wawrzynkiewicz, sekretarz redakcji: Szymon Paź, redakcja: Wacław Chrząszczewski, Mirosława Jałoszyńska, Bogdan Lewicki, Daniel Młynarczyk, współpraca: Henryk Walendowski, Peter Becker, Paul Daniel, prof. Ryszard Kryza, prof. Marek Lorenc, prof. Jacek Rajchel, dr Paweł P. Zagożdżon, Katarzyna D. Zagodżon, Mariusz Domaradzki, Sławomir Mazurek, Krzysztof Piotrowski, skład i oprawa: Joanna Tysler, Szymon Paź, korekta: Ewa Wozowska Kontakt z redakcją: Skivak Press ul. Zeylanda 3/5, 61 - 808 Poznań tel. +48 61 662 98 70, e-mail: redakcja@nowykamieniarz.pl, www.rynekkamienia.pl Druk: Drukarnia Pozkal, ul. Ceglana 10/12, 88-100 Inowrocław Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń płatnych. Nie zwraca materiałów niezamówionych. „Nowy Kamieniarz” jest bezpłatnym dwumiesięcznikiem poświęconym branży kamieniarskiej. Jest on rozsyłany bezpośrednio do zakładów kamieniarskich, firm architektonicznych, firm branży budowlanej, dystrybutorów bloków, narzędzi oraz chemii kamieniarskiej.

“Nowy Kamieniarz” magazine is a platform of contacts with Polish stone industry. High level of journalism and a great collection of the latest business offers receives general recognition of our readers in more than 4000 stone works. We participate in the biggest branch fairs of the world every year.

Our official representative in Italy: Marco Selmo „Nowy Kamieniarz” Magazine, Italian Advertising Representative tel. +39 045 6888510, mob. +39 335 5786001

Spis reklam ACTIVE SYSTEM ALINA ATHENA B-CHEM POLSKA BETIMO BRETON BS-KAMIENIARSTWO CAGGIATI CARO CARRIERES PLO CENTRUM USŁUG KAMIENIARSKICH HENRYK CIEMNY CHATECH CHIN-KA DEKS DELLAS DIABÜ EDAN EGA EUROARSS FAVORITA FINNSTONE FIRMA KAMIENIARSKA KRAWCZYK

14

NK 69 (5/2013)

19 99 9 93 97 63 97 100 5 43 90 34 73 4 11 51 96 35 65 6 56 57

FOTOCERAMIKA FURMANEK TRADING GMM GRANIT DULNIAK GRANMAR KRAKÓW GREIN HURTOWNIA IMPALI CB INNPACT IRGRADEX JP GRANIT JSB K&K AUTOMATIC MACHINES KLUCZBUD KOPERSKI KAMIENIARSTWO KRZEMEX MACH PLUS MARMI SCALA MARMO MECCANICA MARMURY JACEK ŁATA MC DIAM MONOLIT OPAL PAWLIMEX

29 13 2 7 89 47 31 93 92 33 94 91 97 96 77 43, 68 10 89 39 8, 75 49 18A 91

PIASMAR PILLA PLAY STONE PROMASZ QINGDAO WINSTONE R.E.D. GRANITI POLAND RODLEW ROGALA SARDEGNA MARMI SILKAM STRASSACKER TARGI KAMIEŃ-STONE POZNAŃ (MTP) TARGI MARMOMACC WERONA TARGI STONE FAIR BRASIL VITÓRIA TARGI STONE FAIR XIAMEN TGR TOPAZ TRANSKASZUBA WAR-MECHAN WARSOB WEHA POLSKA WORLD & STONE ZEMAX

95 21 81 69 95 55 90 1, 3 23 72 51 27 85 87 88 61 96 96 19 92 12 95 94

www.NowyKamieniarz.pl

FOTOGRAFIA NA OKŁADCE: DEUTSCHEN NATURWERKSTEIN-VERBAND / STEFAN MÜLLER

Życzę przyjemnej lektury!


SPIS TREŚCI

Z KRAJU

Wydarzenia Uwaga! Zmiany w normach Dla budownictwa nadeszły ciężkie czasy Droga do kamieniarstwa. Firmy Wolimex i Pawlimex

18 20 24 28

FOT. ARCHIWUM NEW INDIAN EXPRESS

ZE ŚWIATA

Więcej niż targi Marmomacc 2013 Kaszmir nie z naszej bajki Polscy kamieniarze na Czarnym Lądzie

Kaszmir

nie z naszej bajki

32 36 40

KAMIEŃ NATURALNY s. 36

Przez pierwszych siedem dni zatrzymano 21 osób, a liczba ta rosła niemal z dnia na dzień. Po trzech tygodniach zablokowano możliwość wywozu materiałów zgromadzonych w portach; wcześniej zajęto kamień składowany przy kopalniach... Właśnie mija rok od wybuchu granitowej afery w Madurai.

Słownik geologiczny Hieroglify – hornblenda Marmury z Przeworna Baza kamienia – Lieto Red Łamiemy chiński szyfr! Cz. VI Twardość, wytrzymałość, sprężystość. Co różni kamienie? Cz. III

44 45 46 48 52

FIRMA

Łupek granitowy? Krótka rzecz o odpadach Kryzys, firma, Internet cz. II

58 60

TECHNOLOGIE

FOT. ARCHWIUM

FOTOGRAFIA NA OKŁADCE: DEUTSCHEN NATURWERKSTEIN-VERBAND / STEFAN MÜLLER

Wentylacja z klimatyzacją, czyli komfort Nowości na pomoc oczyszczaniu

Uwaga! Zmiany w normach s. 22

Dopracowane zostały definicje wyrobów. Istnieją sytuacje, gdy mogliśmy mieć wątpliwość, czy dany element jest małym, czy dużym elementem brukowym, czyli kostką czy płytą chodnikową. Mimo pozornej absurdalności zagadnienia nie jest to całkowicie trywialne rozgraniczenie i wywoływało niekiedy spore problemy.

www.NowyKamieniarz.pl

ARCHITEKTURA

Rynek budowlany Zapraszamy do zamku Hambach Łupkowy dach Collegium Novum UJ

66 70 74 78 82

FELIETONY

Mozajacz: O, matko! 84 Wawrzynkiewicz: Wciskanie kitu 86

15

NK 69 (5/2013)


NA SPRZEDAŻ MASZYNY UŻYWANE

Speedycut FK/NC1100 BRETON Agregat do wycianania grubych elementów budowlanych i drogowych oraz wykonywania prostych rzeźb Piła mostowa o żeliwnym moście i szpindlu, sterowana CNC o interpolowanych osiach, sterowana programem SINUMERIK 810D. Silnik o mocy 33 kW, dwa stoły: obrotowe i uchylne, szyny robocze o długości 11 mb, możliwość pracy z dyskiem od 500 ÷ 1200 mm. Doskonała wersja do wycinania elementów budowlanych o dużych grubościach, zwiększona wydajność poprzez podwójnie długie szyny robocze oraz dwa stoły z kontrstołem. Dysk uchylny do 900 elektrycznie, sterowany z komputera. Stan techniczny bardzo dobry, 4100 godzin pracy. Trzy pary drzwi. Optymalna długość cięcia:

3500 mm

Maksymalna grubość cięcia:

400 mm dla dysku 1100 mm

Wymiary stołu roboczego:

3500 x 1900 mm

Zakres osi X:

3650 mm

Zakres osi Y:

3650 mm

Zakres osi Z:

710 mm

Średnica dysków:

500 ÷ 1200 mm

Moc silnika:

33 kW

Maksymalne obroty szpindla:

970 obr. / min.

Prędkość przemieszczania osi X:

0 ÷ 20 m / min

Prędkość przemieszczania osi Y:

0 ÷ 25 m / min.

Prędkość przemieszczania osi Z:

0 ÷ 4 m / min.

Wymiary długość/szerokość/wysokość:

11000 x 6390 x 4107 mm

Poziom hałasu:

84 dB

Masa:

9000 kg


Oczyszczalnia ścieków (wody) REDES TPS 10 (produkcja holenderska)

E

Data produkcji: kwiecień 2000 r. Kompakt wykonany z nierdzewnej stali ze zbiornikiem 12 m3 i prasą. Stan techniczny bardzo dobry. Obsługiwała zakład kamieniarski w którym pracowały: - piła o średnicy 1100 – w pracy na dwa stoły - duże centrum numeryczne - 3 piły o średnicy 0 600 do granitu - boczkarka - obróbka ręcznymi elektronarzędziami Dostępność wszystkich części zamiennych (dokumentacja pełna)

Suwnica wewnętrzna 5t ABUS ELV5 (produkcja niemiecka – wysoki standard)

Data produkcji: czerwiec 2007 r. Belka „H” – stan techniczny bardzo dobry - zapewniamy montaż przez autoryzowany serwis i dokumentację dla nadzoru (ok. 5 tys. złotych).

Piła mostowa – kopiarka VAN VOORDEN (1981r.) Dysk uchylny o średnicy 600 mm, 900. Konstrukcja żeliwna, elektromechaniczny system do wykonywania profili po szablonach. Stół 300 x 175 cm, szyny robocze 600 cm.

Suwnica do pracy na zewnątrz ABUS 5t (produkcja niemiecka)

Data produkcji: 2004 r. Zakres pracy 17,6m, podwieszana na konstrukcji stalowej (klienta) – sterowana bezprzewodowo. Profil belki „H” – stan techniczny bardzo dobry. Zapewniamy pomoc przy montażu oraz dokumentację techniczną do odbioru.

Suwnica wewnętrzna Data produkcji: 1990 r. Podwieszana na konstrukcji w hali o udźwigu 2 t. Belka „H” o rozpiętości 15 m. Stan techniczny – bardzo dobry.

Kompresor śrubowy ECO-AIR D-40 Data produkcji: 1996 r. Z osuszaczem powietrza, zbiornikiem 1000 l, instalacją kompletną w bardzo dobrym stanie.

Platforma do rozładunku i transportu slabów z samochodu za zewnątrz do hali o nośności 5 t, wymiary 500 x 250 cm, sterowana elektrycznie po szynach.

Piła kolumnowa ZATTONI Dysk o średnicy 600 - 800 mm, o stole roboczym 240 x150 cm, szyny 600 cm z uchylnym suportem, stół z nawrotami sterowany hydraulicznie.

Podnośnik elektryczny VACUM do zawiesia suwnicy, wózka etc. Model LB6 / 380 V. Rok 2001, do transportu slabów.

Piła mostowa VAN VOORDEN (żeliwna) Na dysk 600 - 800 mm (1981), obracana głowica wokół osi „A”, stół 300 x 165 cm, szyny robocze 600cm, bardzo stabilna konstrukcja.

Kontener biuro o wymiarze 520 x 300 x 295 cm – stan bardzo dobry

Informacje: +48 602 760 968, +48 602 767 993

MASZ YNY DO OBE JRZENIA W POLSCE


Z KRAJU

FOT. ARCHIWUM ZPBK

WYDARZENIA

ZPBK zaprasza do Karpacza Współpraca polskiego i saksońskiego związku kamieniarskiego

P

isaliśmy już o współpracy Związku Pracodawców Branży Kamieniarskiej ze Związkiem Kamieniarzy Saksońskich z siedzibą w Demitz-Thumitz (Niemcy). Zgodnie z wcześniejszymi planami w ramach tej współpracy udało się pozyskać środki unijne na realizację projektu pn. „Transgraniczna kooperacja, wymiana doświadczeń i edukacja stowarzyszeń, związków i cechów w branży kamieniarskiej”. Dzięki tym środkom i współpracy związków zostaną nawiązane kontakty gospodarcze, a firmy wymienią się doświadczeniami. Zadaniem projektu jest też promocja jego uczestników oraz wspólna edukacja. W ramach projektu powstanie strona internetowa, która służyć będzie promocji firm będących członkami obu związków, szkół kamieniarskich z obu krajów, a także prezentująca kopalnie kamienia na pograniczu Polski i Niemiec (obszar Euroregionu Nysa). Uzupełnieniem projektu będzie wydanie wspólnego folderu służącego promocji firm i projektu. Zostaną także opracowane i wydane gadżety promocyjne, w tym: długopisy, kubki, smycze, pendrive’y i wizytowniki. Podsumowaniem projektu i jego najważniejszym punktem będzie wspólna konferencja. Odbędzie się ona w Karpaczu w Hotelu Mercure w dniach 22-24 listopada br. W programie konferencji znajdują się liczne prezentacje, które powinny zainteresować uczestników. Zaplanowano prezentację obu organizacji i metod ich działania. Ciekawie zapowiada się prezentacja poświęcona wykorzystaniu kamienia naturalnego w budownictwie i nowym metodom jego obróbki. Będzie także mowa o mediach kamieniarskich na pograniczu Polski i Niemiec oraz przygranicznej edukacji w branży kamieniarskiej. Zaprezentowane też zo-

18

NK 69 (5/2013)

staną uregulowania prawne na pograniczu w kontekście funkcjonowania branży kamieniarskiej i możliwości, jakie dadzą fundusze unijne w latach 2014-2020. Podczas konferencji zorganizowany zostanie wyjazd studyjny do Strzegomia, gdzie uczestnicy projektu będą mogli obejrzeć jedną z kopalń granitu i kilka firm zajmujących się jego obróbką. Uczestnicy projektu chcieliby również podpisać list intencyjny o współpracy obu związków kamieniarskich. Miejscem konferencji jest atrakcyjny turystycznie Karpacz. Warto więc wziąć udział w projekcie, dzięki czemu będzie można także skorzystać z walorów miasteczka oraz bogatej oferty hotelowego SPA. Szczegóły na temat udziału w konferencji można uzyskać u koordynatora projektu Tomasza Żółkiewicza pod numerem telefonu 608 238 599 oraz w biurze Związku Pracodawców Branży Kamieniarskiej w Strzegomiu. Projekt pn. „Transgraniczna kooperacja, wymiana doświadczeń i edukacja stowarzyszeń, związków i cechów w branży kamieniarskiej” jest dofinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Polska–Saksonia 2007-2013, Fundusz Małych Projektów Euroregionu Nysa oraz budżetu państwa. (DW) z

Zakład w Kostrzy na sprzedaż

5

mln euro życzy sobie właściciel zakładu jednej z firm wydobywczych działających na terenie podstrzegomskiej Kostrzy. Jak informuje jeden z niemieckich serwisów sprzedaży nieruchomości, za tę kwotę można nabyć 14 ha terenu, zakład obróbki i koncesję na wydobycie granitu z kamieniołomu Kostrza ważną do 2033 r. Według danych udostępnionych przez sprzedającego w złożu znajduje się jeszcze 18 mln ton granitu. z

www.NowyKamieniarz.pl


Z KRAJU WYDARZENIA

Polgranit z paszportem?

F

Z archiwum Hermes GabroStone Tak ładnie oklejoną kopertę otrzymała niedawno księgowość znanej sieci płyt. Zdjęciem pochwalono się na profilu firmy na Facebooku. A my, internetowym zwyczajem, udostępniamy je tu i na profilu „Nowego Kamianiarza”, na który powakacyjnie zapraszamy! z

irma Polgranit z Babina-Olędrów w Wielkopolsce, zajmująca się obróbką głazów narzutowych, stara się o „Paszport do eksportu”. To jedno z działań (nr 6.1) Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, z którego można pozyskać środki na udział w zagranicznych imprezach targowo-wystawienniczych w charakterze wystawcy, organizację i udział w misjach gospodarczych za granicą, wyszukiwanie i dobór partnerów na rynkach docelowych, uzyskanie niezbędnych dokumentów uprawniających do wprowadzenia towarów lub usług na wybrane rynki docelowe, stworzenie strategii finansowania przedsięwzięć eksportowych i działalności eksportowej czy opracowanie koncepcji wizerunku przedsiębiorcy na wybranych rynkach zagranicznych. Maksymalne dofinansowanie nie może być większe niż 400 tys. zł. W zakończonej 31 lipca rundzie naboru o dofinansowanie złożono 1649 wniosków. (ZAP) z

Zatrudnię! Kamieniarza do obróbki kamienia: nagrobki, parapety, blaty, schody. Wymagania - doświadczenie w branży, dyspozycyjność, brak nałogów. Pilarza do cięcia kamienia - wymagane doświadczenie, operatywnośc, odpowiedzialność Praca: Miłaków 8, 26-225 Gowarczów www.marmor.pl tel. 692 53 44 33

W

większości goście wieczornego bankietu zjawili się w firmie już wczesnym popołudniem i podziwiali nie tylko piękny magazyn o powierzchni 5500 mkw., ale również przygotowaną na początek sezonu ofertę. W wiosennej ofercie można odnaleźć obok materiałów popularnych, także te podziwiane najczęściej – luksusowe. Od niedawna EGA dystrybuuje również spiek firmy Breton – Lapitec – efektownie eksponowany w goleniowskim magazynie. O tym materiale pisaliśmy na łamach „Nowego Kamieniarza” latem 2012 r. (61/4/2012). W magazynie widać było też współpracę hurtowni kamienia z dostawcą maszyn, urządzeń i narzędzi dla kamieniarstwa – firmą Weha.

www.NowyKamieniarz.pl

19

NK 69 (5/2013)




Z KRAJU WYDARZENIA

O

nie

statnie miesiące przyniosły sporo zmian dla osób związanych z produkcją, importem, obrotem i montażem wyrobów budowlanych z kamienia naturalnego. Wielu z zainteresowanych przechodzi jednak dosyć obojętnie obok całego zamieszania, obserwując sytuację, wyczekując jednoznacznej interpretacji zdarzeń. Czy te zmiany są aż tak istotne, że trzeba o nich tyle mówić? Tak, a nawet osobiście się dziwię, że pomimo skali zmian w branży jest dosyć spokojnie. Zmiany, jakie nastąpiły, związane są z trzema wydarzeniami: wydaniem nowych norm zharmonizowanych dla wyrobów budowlanych z kamienia naturalnego stosowanych w nawierzchniach brukowych (EN 1341, EN 1342, EN 1343), wydanie Ustawy z dnia 13 czerwca 2013 o zmianie ustawy o wyrobach budowlanych oraz wejście w życie w całości Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 305/2011. W tym artykule przedstawię swoje spostrzeżenia na temat nowych norm, które dotyczą produkcji wyrobów budowlanych z kamienia naturalnego. Europejski odpowiednik Polskiego Komitetu Normalizacyjnego – CEN – już 6 października 2012 roku zaakceptował wyżej wymienione normy i wskazał, że w krajach członkowskich należy je przyjąć do końca maja 2013 roku. Odpowiedzialnym za wdrożnienia tych dokumentów jest w Polsce Komitet Techniczny 195 ds. Prefabrykatów z Betonu. Prezes PKN zatwierdził normy 24 kwietnia br., a ich teksty zostały opublikowane pod koniec maja. Pomimo faktu, iż normy mają status norm polskich, zostały wydane w języku angielskim, co w nawiązaniu do dotychczasowych wielokrotnych błędów w tłumaczeniach może okazać się w ogólnym rozrachunku dobre (najnowsze wydania norm na kamień murowy i na kamień wymiarowy są w języku angielskim i nie słyszałem, aby to wiele problemów ze sobą niosło). Zajmijmy się tym, co na pierwszy rzut oka zostało zmienione wraz z wejściem nowych specyfikacji. Przede wszystkim dopracowane zostały definicje wyrobów. Istnieją sytuacje, gdy mogliśmy mieć wątpliwość, czy dany element jest małym, czy dużym elementem brukowym, czyli kostką czy płytą chodnikową. Mimo pozornej

20

NK 69 (5/2013)

FOT. ARCHIWUM

Uwaga – zmiany w normach absurdalności zagadnienia nie jest to całkowicie trywialne rozgraniczenie i wywoływało niekiedy spore problemy. W tym roku pewien strzegomski kamieniarz miał do wykonania niewielkie płomieniowane elementy, które miały posłużyć następnie do zabrukowania nawierzchni. Przyszło pismo reklamacyjne, że elementy zostały niedokładnie wykonane. Co się okazało – gdyby te elementy potraktować jako kostkę brukową (za EN 1342: „mały element brukowy z kamienia naturalnego, o wymiarach nominalnych między 50 mm a 300 mm, którego żaden wymiar powierzchni na ogół nie przekracza podwójnej grubości. Najmniejsza grubość nominalna wynosi 50 mm”) zmierzone odpowiednio właściwości geometryczne mieściły się w granicach dopuszczalnych odchyłek, natomiast gdyby potraktować elementy jako płyty chodnikowe (za EN 1341: „każdy element z kamienia naturalnego wykorzystywany jako materiał do nawierzchni drogowych, którego szerokość nominalna przekracza 150 mm i na ogół jest dwukrotnie większa od grubość”) już nie. Powstał problem dla obu stron, gdyż w trakcie zamawiania nikt nie zastanawiał się nad spisaniem dokumentu odniesienia, a definicje zawierające zwrot „na ogół” nie do końca są jednoznaczne. W zasadzie w takiej sytuacji osoba potrafiąca głośniej krzyczeć ma rację. Po zmianie norm definicje wyglądają następująco (tłum. własne): – za EN 1341: płyta do zewnętrznych nawierzchni brukowych – element z naturalnego kamienia uzyskany w wyniku cięcia lub łupania, używany jako materiał brukowy, do użytku w zewnętrznych nawierzchniach i wykończeniach dróg, przy czym szerokość robocza jest przynajmniej dwukrotnie większa niż grubość, – za EN 1342: kostka brukowa – element z kamienia naturalnego uzyskany w wyniku cięcia lub łupania, używany jako materiał brukowy, do użytku w zewnętrznych nawierzchniach i wykończeniach dróg, przy czym szerokość robocza nie przekracza podwójnej grubości, a długość nie przekracza podwójnej szerokości elementu. Najmniejsza robocza grubość to 40 mm. Tak jak dotychczas sposób montażu determinuje przypisanie wyrobu do grupy norm (w tym przypadku brukowa-

www.NowyKamieniarz.pl


www.ilsegno.it

Ekskluzywna jakość, ceniona na całym świecie od 1935 roku

precyzyjne szczotkowanie mosiądzu przed nałożeniem lakieru zapewnia wyjątkowy połysk i dokładność wykonania odlewów 4 warstwy lakierów bezbarwnych stosowanych przez najbardziej prestiżowych producentów samochodów gwarantują wyjątkową odporność na korozję wysokiej jakości mosiądz z dodat-kiem aluminium, manganu, antymonu oraz innych pierwiastków w odpowiednich proporcjach, dodat-kowo chroni odlewy przed korozją oraz pozwala uzyskać niespotykaną dotąd w branży kolorystykę standaryzacja odlewów zapewnia zawsze jednakową barwę poszcze-gólnych liter i innych wyrobów szybki termin realizacji zamówień

Obsługa klientów w Polsce: PILLA POLSKA SP. Z O.O. ul. Cmentarna 1 96-200 Rawa Mazowiecka tel./fax 046 814 30 23 pillapolska@pilla.com

Próbki wyrobów przebadane w laboratorium Polskiej Akademii Nauk. Wyniki badania dostępne na polskiej stronie www.pilla.com

www.pilla.com Odwiedź nas na nowej stronie

PILLA s.r.l. - Carrè (Vi) Italy - Tel. 0039.0445.890200 - Fax 0039.0445.891988 - info@pilla.com


Z KRAJU WYDARZENIA

nie), a rozróżnienie między kostką i płytą chodnikową wynika wprost ze stosunku szerokości i długości elementów do jego grubości. Kolejną widoczną zmianą są starania, aby badania zostawały wykonane według oddzielnych metod badawczych. Przykładem niech będzie sposób pomiaru odporności na ścieranie – dotychczas wymagana metoda (dużego koła) była opisana w załączniku do norm EN 1341 i EN 1342, teraz należy wykonywać to badanie zgodnie z EN 14157. Kolejnym, bliższym nam pewnie przykładem, będzie sposób pomiaru własności geometrycznych wyrobów. Dotychczas pomiary wykonywane były w zakładach kamieniarskich zgodnie z załącznikami w odpowiednich normach. Obecnie pomiary własności geometrycznych (długość, szerokość, grubość itd.) mają odbywać się według EN 13373 „Metody badań kamienia naturalnego – Oznaczanie właściwości geometrycznych elementów”. Ta zmiana moim zdaniem jest logiczna, gdyż norma ta jest doskonale wszystkim producentom płyt okładzinowych i posadzkowych znana, ponieważ posługują się nią na co dzień przy sprawdzaniu swoich produktów. Dotychczas przy produkcji wyrobów brukowych z kamienia nie było obowiązku powtarzania badań surowca. Obecnie sytuacja uległa zmianie i zapisano w normie maksymalne okresy pomiędzy badaniami. Zestawiono je w poniższej tabeli. Możemy zauważyć tam nowe badania kamienia: mrozoodporność w obecności soli, wytrzymałość odporności na poślizg oraz substancje niebezpieczne. Pierwsze badanie ma symulować zachowanie kamienia pod wpływem soli służącej do roztapiania lodu na drogach w trakcie zimy. Badanie polega na tym, że w trakcie cykli zamrażania i rozmrażania będziemy kamień moczyć w solance. Z uwagi na brak wskazań krajowych nie znamy ani stężenia soli, ani liczby cykli, którym powinien zostać poddany kamień. Wytrzymałość odporności na poślizg ma za zadanie przedstawienie informacji, po jakim czasie nadana faktura obróbcza wytrzyma w trakcie użytkowania. Badanie po-

lega na ścieraniu i sprawdzaniu odporności na poślizg. Znów nie mamy wskazań krajowych, nie znamy w tym momencie liczby obrotów tarczy szlifierskiej po powierzchni próbki badawczej. Uwalnianie substancji niebezpiecznych również powinno być badane metodą krajową. Tak jak w poprzednich sytuacjach, nie przedstawiono jeszcze oficjalnej metody badawczej. Kolejną istotną zmianą jest badanie mrozoodporności. Badanie polega na cyklach zamrażania i rozmrażania w wodzie próbek kamiennych, po czym poddawane są one badaniom wytrzymałościowym (zginaniu lub ściskaniu). Sprawdzany jest wpływ cykli na cechy wytrzymałościowe materiału. Dotychczas badanie obejmowało 48 cykli, teraz jest ich 56. Ujednolicono sposób prezentowania wyników badań. Z uwagi na pewną zmienność naturalnego surowca zaprzęgnięto do deklarowania wyników metody statystyczne i zaproponowano przedstawianie wyników badań jako niższej i wyższej spodziewanej wartości. Im bardziej wyniki badań poszczególnych próbek będą wzajemnie od siebie odbiegały, tym wartość ta będzie bardziej odbiegała od najniższego bądź najwyższego zmierzonego wyniku. Metoda obliczeń została pokazana w załącznikach B norm. Istnieją oczywiście dalsze różnice, na przykład dopracowano tolerancje wymiarów kostki brukowej, lecz zmiany te nazwałbym raczej kosmetycznymi i myślę, że większego zmartwienia nie sprawią producentom. Podane powyżej modyfikacje mogą się okazać już kłopotliwe, gdyż wymaga się od producentów zaktualizowania i wykonania nowych badań. W przypadku mrozoodporności z 56 cyklami samo zamrażanie i rozmrażanie jest długotrwałe. Co więc się dzieje? W zasadzie osoby, które nie mają aktualnych badań, wprowadzają do obrotu wyroby na granicy legalności. Zachęcam zatem wszystkich związanych z produkcją wyrobów brukowych, a głównie właścicieli firm wydobywczych, aby uaktualnili badania swojego surowca. z Michał Firlej

Tabela: Częstotliwość kontroli surowca dla wyrobów produkowanych wg EN 1341, EN 1342, EN 1343 Właściwość użytkowa Wytrzymałość na zginanie

EN 12373

Nasiąkliwość

EN 13755

Gęstość pozorna i porowatość otwarta

EN 1936

Wytrzymałość na ściskanie

EN 1926

Mrozoodporność w warunkach normalnych Mrozoodporność w obecności soli

EN 14157 EN 14231

Substancje niebezpieczne

NK 69 (5/2013)

Co 2 lata

EN 12371

Odporność na poślizg Opis petrograficzny

Minimalna częstotliwość kontroli

Wg wskazań krajowych

Wytrzymałość na ścieranie Wytrzymałość odporności na poślizg

22

Metoda badawcza

Co 10 lat

Wg wskazań krajowych EN 12407 Wg wskazań krajowych

www.NowyKamieniarz.pl


Odkryj dzieło sztuki pochodzące z serca Sardynii: marmur Orosei. Kamień o ciepłych barwach, wzbogacony zawartością muszli, ziaren wapienia i korali, dzięki którym tworzy zachwycający efekt kolorystyczny. Efekt szczególnie widoczny i imponujący we wzorze „otwartej księgi”. Wyjątkowe i niezwykłe arcydzieło. Sardegna Marmi oferuje także wiele innych rodzajów kamienia, które pozwolą cieszyć się czarem naszej wyspy w Państwa domach.

Kontakt: Przedstawiciel na rynek polski: Tadeusz Chmielecki tel. +48 502 135 948; fax: +48 61 867 51 29 e-mail: poland@sardegnamarmi.com

Magazyny i biura: Via Traversa Montebaldo 6, - Affi, 370010 (VR), Włochy tel. +39 045 723 53 67; fax: +39 045 626 49 12 e-mail: info@sardegnamarmi.com


Z KRAJU RYNEK

Zgodnie z przewidywaniami analityków rok 2013 będzie dla polskiego szeroko pojętego sektora budowlanego bardzo trudny. Dotyczy to zarówno budownictwa mieszkaniowego, jak i drogownictwa. Jednak 2014 rok powinien stać już pod znakiem ożywienia!

W

2011 roku sektor budowlany z optymizmem spoglądał na rok 2012, czyli rok Euro 2012. Mnogość inwestycji związanych z tym wydarzeniem miała dla Polski kapitalne znaczenie. Cały sektor budowlany otrzymał wówczas olbrzymi impuls do działania. Jednak ubiegły rok to również doskonały przykład zachowania się rynku budowlanego po zatrzymaniu „napędu”, jakim były wszelkie inwestycje państwowe związane z mistrzostwami Europy w piłce nożnej. Wyhamowanie w sektorze inwestycji publicznych można już było odczuć w pierwszej połowie 2012 r., ale wiele prac związanych z finalizacją przygotowań do imprezy wciąż poważnie angażowało firmy. Te, które miały otwarte kontrakty, od początku roku działały pełną parą, natomiast nowych inwestycji już było mniej. Główną przyczyną był spadek nowych inwestycji publicznych i wydrenowany z pieniędzy rynek prywatny. Rynek ratowały jeszcze usługi wykończeniowe, które w drugiej połowie roku biły wszelkie rekordy popularności. Poważne załamanie przyszło w październiku, co

24

NK 69 (5/2013)

© L.RAJCHELT

Dla budownictwa nadeszły ciężkie czasy spowodowane było m.in. znacznie mniejszą liczba przetargów na inwestycje publiczne. To właśnie firmy z sektora wykończeniowego były największymi ubiegłorocznymi wygranymi, nieźle radziły sobie firmy robót ziemnych, a także odbudowały swoją pozycje firmy instalacyjne. Straciły głównie firmy murarskie, w tym także budujące domy (było mniej inwestorów niż rok wcześniej) oraz tynkarskie i dekarskie. Pozostałe sektory budownictwa również zanotowały większy spadek popytu. Spadek nawet o 20 procent Niestety 2013 rok nie przyniósł na razie nic lepszego. W związku z mniejszą liczbą realizowanych inwestycji po raz pierwszy od 10 lat rynek budowlany odnotuje spadek. W 2012 roku wybudowano około 152 tys. nowych mieszkań, rozpoczęto budowę około 141 tys. W tym czasie wydano około 165 tys. pozwoleń na budowę lokali. Dla porównania w 2011 wybudowano około 131 tys. mieszkań, rozpoczęto budowę około 162 tys. i wydano pozwolenia na budowę około 184 tys. lokali. Jednocześnie według danych podawanych przez Narodowy Bank Polski zapasy mieszkań dwukrotnie przekraczają poziom uznawany za zrównoważony. Jak wynika z raportu NBP, budowa mieszkań jest jednak nadal rentowna. W kwietniu członek zarządu ds. finansowych Budimeksu (jednej z największych firm budowlanych w Polsce) Marcin Węgłowski poinformował media, że jego spółka oczekuje w tym roku spadku wartości rynku budowlanego w Polsce

www.NowyKamieniarz.pl


Z KRAJU

nawet o około 20 proc. Zdaniem prezesa Węgłowskiego jednym z głównych powodów była długa i sroga zima, która przetoczyła się w tym roku przez Polskę. Podobne, chociaż bardziej optymistyczne prognozy przedstawiła prof. Zofia Bolkowska z Wyższej Szkoły Zarządzania i Prawa w Warszawie. Także zdaniem pani profesor spadek wartości rynku budowlanego w tym roku jest nieuchronny, jednak wyniesie 8-10 proc. Prof. Bolkowska twierdzi, że w 2013 roku może nadejść duża fala zwolnień w budownictwie. Już w pierwszych dwóch miesiącach tego roku przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej dziewięciu pracowników zwolniły w sumie 30-35 tys. osób. W 2012 r. wzrosła upadłość firm budowlanych. Wśród przyczyn wymieniła m.in. pogarszającą się sytuację finansową firm. W ubiegłym roku upadło około 270 przedsiębiorstw sektora budowlanego, co stanowi czwartą część wszystkich, które ogłosiły upadłość. Pocieszające jest jednak to, że zdaniem pani profesor w drugim półroczu 2013 r. mogą pojawić się pierwsze sygnały powrotu do równowagi. Profesor widzi jednak szansę na poprawę finansowania budownictwa w Polsce dzięki m.in. funduszom unijnym z nowego budżetu na lata 2014-2020 oraz rządowemu programowi Inwestycje Polskie, który ma wspierać gospodarkę. Celem tego programu jest zapewnienie utrzymania w gospodarce obecnej dynamiki inwestycji w projekty infrastrukturalne o wydłużonym horyzoncie czasu, przy jednoczesnym wykorzystaniu długoterminowego finansowania oraz zaangażowania kapitałowego. Realizacja programu oparta jest na dwóch filarach mających zapewnić finansowanie przedsięwzięć inwestycyjnych – Banku Gospodarstwa Krajowego oraz spółce Polskie Inwestycje Rozwojowe. Każda z tych instytucji może zostać docelowo dokapitalizowana akcjami spółek Skarbu Państwa wartości do 10 mld zł. Niepokój największych W czarnych barwach najbliższą przyszłość widzi także kadra kierownicza wyższego szczebla zatrudniona w sektorze budowlanym. Wyniki badania przeprowadzonego przez firmę badawczą PMR wśród menadżerów wysokiego szczebla zarządzania oraz pionów operacyjnych 200 największych polskich firm budowlanych wskazało na bardzo poważne pogorszenie nastrojów w branży budowlanej w Polsce. Pytania zadane zostały podczas przygotowywania raportu „Sektor budowlany w Polsce, II połowa 2012 – Prognozy rozwoju na lata 2012-2015”. Przed głębszymi spadkami rynek powinien uchronić stabilny rozwój segmentu niemieszkaniowego oraz rozwijające się budownictwo kolejowe i przemysłowe, w tym realizacja kilku dużych inwestycji energetycznych. Ożywienie w branży budowlanej powrócić może dopiero w 2015 r. wraz z szybszym wzrostem gospodarczym i realizacją pierwszych znaczących inwestycji współfinansowanych z nowej perspektywy unijnej. Zdaniem wielu przedstawicieli sektora budowlanego

www.NowyKamieniarz.pl

© UM TORUŃ

RYNEK

obecne spowolnienie powinno zostać wykorzystane na naprawę wadliwych przepisów prawa zamówień publicznych, uzdrowienie branży i przygotowanie jej na kolejną falę zrywu inwestycyjnego. Najpopularniejszym rozwiązaniem jest opcja polegająca na wykluczaniu z przetargów firm, które zaoferowały skrajne oferty cenowe, tj. najdroższą i najtańszą prawidłowo skalkulowaną ofertę. Sytuacja taka w opinii firm ukróciłaby proceder przyznawania kontraktów w oparciu o nierynkowe oferty, motywując przedsiębiorców do przygotowywania wyważonych propozycji.

Ekonomiści banku HSBC przewidują, że wzrost gospodarczy Polski spowolni w tym roku do 1,5 proc. z 2,0 proc. w 2012 r. Lepiej, zdaniem analityków HSBC, powinien wypaść rok 2014, kiedy wzrost gospodarczy powinien wzrosnąć do 2,9 proc.

Czy ruszą drogowe przetargi? Na wiosnę 2013 r. pojawiły się też informacje, które jeśli się sprawdzą, mogą wnieść nieco optymizmu. Jakub Troszyński, dyrektor biura prawnego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, zapowiedział, że w tym roku GDDKiA zamierza ogłosić ponad 50 przetargów łącznej wartości 32,1 mld zł. Mają być finansowane m.in. ze środków Unii Europejskiej z budżetu na lata 2014-2020. Dane te znajdziemy w projekcie uchwały Rady Ministrów w sprawie zmiany „Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015”. Projekt ten znajduje się aktualnie na etapie uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych. W nowej perspektywie finansowej 2014-2020 planowana jest kontynuacja realizacji inwestycji drogowych na drogach szybkiego ruchu, pozwalających stworzyć spójną sieć drogową. Jak wyczytamy w załączniku do uchwały, aby zachować ciągłość realizacji inwestycji drogowych, powinno się umożliwić GDDKiA uruchomienie procedur przetargowych już w 2013 r. Dzięki temu możliwe będzie rozpoczynanie robót w roku 2014, czyli w pierwszym roku

25

NK 69 (5/2013)


Z KRAJU RYNEK nowej perspektywy finansowej UE. PKB niższy niż przed rokiem Jak podał Główny Urząd Statystyczny, produkt krajowy brutto wzrósł w 2012 roku o 2,0 proc. wobec 4,3 proc. wzrostu w 2011 roku. Jak poinformował GUS, do wzrostu PKB przyczynił się pozytywny wpływ eksportu netto oraz w niewielkim stopniu krajowy popyt konsumpcyjny „przy bliskim neutralnemu wpływie popytu inwestycyjnego”. Główny Urząd Statystyczny wykonał też analizę naszej gospodarki w I i II kwartale 2013 r. Niestety pogłębił się spadek produkcji budowlano-montażowej. Nieco wolniejsze było tempo wzrostu sprzedaży usług w transportysiące ton 17 500

2010

2012

2013

2500

2011

Produkcja cementu w Polsce w latach 2007 – 2012. Dane za 2013 r. dotyczą pierwszego kwartału br.

© UM TORUŃ

2009

1560*

2008

18 596

2007

15 626

5000

14 588

7500

15 224

10 000

16 956

12 500

16 733

15 000

cie. Sprzedaż detaliczna, po spadku w ostatnim kwartale ubiegłego roku, w okresie styczeń–marzec br. ukształtowała się na poziomie sprzed roku. Jednak wszystko wskazuje na to, że najgorsze mamy w tym roku za sobą. Po dwóch kwartałach, w których PKB wzrastał o 0,5 proc (w skali kwartalnej), NBP oczekuje, że wzrost przyspieszy i na koniec roku wyniesie około 1,3 proc. w skali rocznej. Natomiast ekonomiści banku HSBC przewidują, że wzrost gospodarczy Polski spowolni w tym roku do 1,5 proc. z 2,0 proc. w 2012 r. Lepiej, zdaniem analityków HSBC, powinien wypaść rok 2014, kiedy wzrost gospodarczy powinien wzrosnąć do 2,9 proc. Podobne prognozy przygotowali analitycy Banku Morgan Stanley. W tym roku oczekują oni wyniku na poziomie 1,3 proc. Rok 2014 powinien przynieść wzrost na poziomie 3 proc.

FOT. ARCHIWUM

Lepszy wynik za rok Z rynkiem budowlanym nierozerwalnie związana jest produkcja, a właściwie sprzedaż cementu. Mówią one bardzo dużo o trendach na rynku budowlanym. Ten rok przyniesie spadek, jednak nie aż tak duży, jak w sektorze budowlanym. Według Stowarzyszenia Producentów Cementu (SPC) w 2013 roku sprzedaż cementu w Polsce powinna wynieść 15 mln ton, czyli tylko 0,6 mln ton mniej niż w roku 2012. Jednak jeśli spojrzymy na dane z 2011 r., spadek jest już znacznie większy, bo sięga 3,7 mln ton. W 2011 roku wyprodukowano bowiem 18,7 mln ton cementu. Z danych Stowarzyszenia wynika, że od stycznia do marca br. cementownie w Polsce sprzedały 1 602,7 tys. ton cementu. W tym samym czasie 2012 r. było to 2 498,1 ton, co oznacza spadek o 35 proc. Zdaniem specjalistów przyszły rok powinien przynieść branży cementowej poprawę wyników sprzedaży, a w latach 2016-2017 roczna sprzedaż cementu może wynieść 20 mln ton. z Bogdan Lewicki

26

NK 69 (5/2013)

www.NowyKamieniarz.pl


Z KRAJU TARGI – TEKST SPONSOROWANY

Zaplanuj swoją wizytę już dziś! Targi Kamień-Stone

P

rzygotowania do tegorocznych targów Kamień-Stone (6-9 listopada 2013) są już na ostatniej prostej. Organizatorzy tego największego w Europie ŚrodkowoWschodniej wydarzenia dla branży kamieniarskiej – Międzynarodowe Targi Poznańskie i firma Geoservice-Christi – zapowiadają, że będzie to bardzo ciekawa edycja. Chętni do odwiedzenia Kamień-Stone już mogą, poprzez stronę internetową Targów, kupić bilet wstępu. Uprawnia on do zwiedzania ekspozycji targowej oraz aktywnego udziału w programie wydarzeń. Bezcenne porady Obecni na targach architekci i przedstawiciele zakładów kamieniarskich będą mogli uczestniczyć w spotkaniach i wykładach organizowanych z Fundacją Twórców Architektury. Będzie w nich mowa m.in. o tym, w jaki sposób wykorzystać kamień w projektach architektonicznych oraz jak zachęcić do współpracy architektów, aby w swoich projektach wykorzystywali kamień wytwarzany w konkretnych zakładach kamieniarskich. Kolejne warsztaty dla kamieniarzy zostaną zorganizowane także dzięki współpracy ze Związkiem Pracodawców Branży Kamieniarskiej. W programie targów nie zabraknie również porad z zakresu zastosowania kamienia w projektach domu czy ogrodu. Przez całą sobotę, która jest dniem otwartym dla szerokiej publiczności, działać będzie Pogotowie Projektowe udzielające fachowych porad. Nie tylko mozaika… Tradycyjnie przez wszystkie targowe dni fani Lubosza Karwata mogą liczyć na twórcze układanie jego mozaiki. W czasie

targów pokazana zostanie również wystawa będąca fotorelacją dokumentującą działalność Stowarzyszenia Magurycz, które między innymi zajmuje się renowacją zabytkowych cmentarzy. Na terenie targów staną też być może nietypowe rzeźby wykonane w kamieniu. Liderzy branży Każdego roku do Poznania przyjeżdżają kamieniarze z Europy i nie tylko. Coraz częściej polskim rynkiem kamieniarskim interesują się firmy z Indii i Turcji. – Swój udział w KamieńStone 2013 potwierdzili już tacy liderzy branży, jak: Strassacker, Gestra, Inbra, Promasz, MP Steneko, Euro-Granit Adamus oraz Red Graniti, Mach Plus, MC Diam, F.S.E., Dellas czy Marmi Valpolicella – mówi Joanna Mizerska, dyrektor targów Kamień-Stone. Nie zawiodą także zwiedzający. – Spodziewamy się gości z Ukrainy, Białorusi, Litwy, Łotwy, Rosji, Słowacji i Niemiec. Do Poznania zaprosiliśmy również silną reprezentację związku kamieniarzy z Czech oraz Kazachstanu – zdradza zastępca dyrektora targów Marzena Kantor z firmy Geoservice-Christi. Wszyscy oni spotkają się już w listopadzie na terenie pawilonów 7, 7A oraz 8 zlokalizowanych na przestrzeni kompleksu wystawienniczego połączonego przepiękna Aleją Lipową. Sama aleja również zostanie wykorzystana do celów ekspozycyjnych. Organizatorzy: Międzynarodowe Targi Poznańskie sp. z o.o. Geoservice-Christi sp. z o.o. Więcej informacji na: www.kamien-stone.mtp.pl, www.kamien-stone.pl

e

www.NowyKamieniarz.pl

27

NK 69 (5/2013)


Z KRAJU

FOT. D. WAWRZYNKIEWICZ

FIRMY KAMIENIARSKIE

Droga do kamieniarstwa Dariusz Wawrzynkiewicz odwiedził firmy Wolimex i Pawlimex, oferujące piaskowiec Męcina Królewska.

N

ietypowy, szaroniebieski, polerowany piaskowiec zobaczyłem pierwszy raz chyba trzy lata temu podczas targów Budma w Poznaniu. Przyciągał wzrok. Wtedy też poznałem Pawła Wojaka i firmę Pawlimex powiązaną z firmą Wolimex. Później z szefem Pawlimeksu spotkałem się jeszcze kilka razy. Gdy usłyszałem, że prestiżową inwestycję we Wrocławiu okłada Męciną firma Wrimar, postanowiłem odwiedzić kamieniołom piaskowca z Limanowej i poznać firmy oferujące ten materiał.

Wolimex – firma rozwijająca działalność Wszystko zaczęło się w 1984 roku, gdy ojciec Pawła Wojaka, Eugeniusz, rozpoczął działalność rzemieślniczą. Specjalnością zakładu była rekultywacja terenu oraz wykonywanie robót wodno-melioracyjnych i kanalizacyjnych, ale też instalacji sanitarnych i centralnego ogrzewania. W 1989 roku Eugeniusz Wojak przyjął dla firmy nazwę Handrolmex i poszerzył działalność o usługi budowlano-montażowe i dystrybucję materiałów budowlanych. W 1992 roku Handrolmex przejmuje Zakłady Wyrobów Metalowych w Sławkowie i zmienia nazwę na Wolimex, poszerzając przy okazji zakres działalności o kolejne rodzaje budownictwa, w tym drogownictwo i kolejnictwo. W 1997 roku firma przeprowadza się do aktualnie zajmowanej siedziby w Limanowej. Obecnie zakres działalności Wolimeksu jest ogromny. Firma zajmuje się m.in. regulacją rzek – prowadzi ro-

28

NK 69 (5/2013)

boty ziemne, betonowe i hydrotechniczne, do których wykorzystywany jest kamień z Męciny. Często trzeba je wykonywać w głębokiej wodzie, co wymaga dużego doświadczenia w pracy oraz zaplecza technicznego. Jedną z reprezentacyjnych inwestycji wykonanych przez Wolimex była budowa sztucznego toru kajakarstwa górskiego Wietrznice w Zabrzeży koło Łącka. Firma buduje również oczyszczalnie ścieków oraz rurociągi (metodami bezwykopowymi). Na potrzeby tego typu prac firma stworzyła własny Zakład Wyrobów Betonowych. Ten rozbudowany zakres działalności wymaga potężnego zaplecza transportowego i technicznego. Obecnie firma dysponuje blisko setką samochodów transportowych i 70 maszynami budowlanymi (koparki, ładowarki itp.). Aby serwisować sprzęt, uruchomiono Bazę Transportu i Sprzętu. Kamień wkracza do firmy Od początku Wolimex miał duże zapotrzebowanie na kamień. Z czasem stało się jasne, że optymalnym rozwiązaniem będzie posiadanie własnego źródła i własnej produkcji kruszywa. Pierwszym krokiem było uruchomienie w 2004 roku zakładu eksploatacji i przerobu kruszyw w Charzewicach koło Zakliczyna. Materiał pozyskiwano m.in. z kamieniołomu w Starej Wsi na południe od Limanowej. Wydobycie prowadzono na terenie 3,5 ha. To był piaskowiec, ale złoże zakupiono na kruszywa i pod roboty hydrotechniczne, nikt nie myślał o jego cięciu i wykorzystaniu jako materiału dekoracyjnego. Jednym z najistotniejszych kroków w rozwoju działalności kamieniarskiej w firmie było rozpoczęcie wydobycia piaskowca podmagurskiego w miejscowości Męcina (na

www.NowyKamieniarz.pl



Z KRAJU FIRMY KAMIENIARSKIE

Pawlimex – nowy rozdział w kamieniarskiej działalności Ze względów rodzinnych Paweł Wojak był związany z Wolimeksem od dzieciństwa. Pracę rozpoczął w wakacje 1997 roku, a po ukończeniu studiów pojawił się w firmie na stałe. Chciał jednak sam poprowadzić firmę i tak powstał Pawlimex. Na początku robił tylko to, co wcześniej u ojca – kupił kilka koparek, wykonywał wykopy pod kanalizację i mniejsze inwestycje hydrotechniczne. Kiedy ruszyła kopalnia Męcina II, okazało się, że poza dużymi możliwościami pozyskiwania kruszyw materiał jest atrakcyjnym kamieniem dekoracyjnym. To ciekawe, że poza lokalnymi przykładami piaskowiec ten nie był wykorzystywany w budownictwie. Nikt nie próbował obrabiać go i stosować jako kamienia wykończeniowego. Jako pierwsi przekonali się do niego Słowacy. Nowe możliwość dostrzegł właściciel Pawlimeksu i postanowił zająć się jego obróbką. Oczywiście nadal kamieniołom Męcina to przede wszystkim kruszywa. Stanowią one 95 proc. wydobycia. Ale skoro nie używa się materiałów wybuchowych, nie ma problemów z wydobyciem bloków i ich cięciem. Pozyskiwane są one koparką, potem formatowane i sprzedawane. Cięcie prowadzone jest wciąż w małej hali w pobliżu kopalni. Okazało się jednak, że zapotrzebowanie jest tak duże, że konieczna jest budowa nowego zakładu o znacznie większych mocach produkcyjnych. Powstaje on w odległości 3 km od kamieniołomu. Teren został już uzbrojony, a elementy hali szerokości 15 i długości 80 m znajdują się już w Wolimeksie. Jak twierdzi Paweł Wojak, kamień z Męciny cieszy się dużą popularnością nie tylko na rynku krajowym, gdzie najwięksi klienci – Kamieniarstwo Rębosz i Wrimar – stale zwiększają poziom zakupów, ale również na rynku zagranicznym. Wśród klientów są także inwestorzy w Niemczech, Słowacji i na Ukrainie.

30

NK 69 (5/2013)

FOT. D. WAWRZYNKIEWICZ

wschód od Limanowej) w 2008 roku. Celem było oczywiście pozyskiwanie kruszywa tak potrzebnego do robót prowadzonych przez Wolimex. O samym materiale pisał w numerze 56 „Nowego Kamieniarza” Henryk Walendowski. Warto przypomnieć, że piaskowiec ten od wielu lat wykorzystywany był przez mieszkańców jako kamień murowy. W latach 70. XX w. kamieniołom został przejęty przez Kopalnie Surowców Drogowych w Krakowie, a do końca lat 90. działał w ramach Kopalni Odkrywkowych Surowców Drogowych w Rudawie. Obecnie wydobycie prowadzone jest za pomocą koparek Hitachi o pojemności łyżki do 4 m sześc. Możliwości produkcyjne pozwalają na wyprodukowanie 3-4 tys. ton kruszyw na dobę. W kopalni nie prowadzi się strzelań, możliwe jest więc pozyskiwanie materiału blocznego, dekoracyjnego, który nosi nazwę Męcina Królewska. Jego zaletą jest fakt, że piaskowiec ten można skutecznie polerować.

Paweł Wojak, właściciel Pawlimeksu Aktualnie klient z Ukrainy kupujący kilka samochodów miesięcznie (bloków), aby zwiększyć ilość kupowanego materiału, stara się o przygotowanie transportu kolejowego, co związane jest ze staraniami Wolimeksu o budowę bocznicy do kopalni, która łączyłaby się z pobliską, rzadko używaną linią kolejową łączącą Chabówkę z Nowym Sączem. Są na to spore szanse ze względu na fakt, że kruszywa z Męciny spełniają normy dotyczące tłucznia kolejowego stosowanego w Polsce. Poziom sprzedaży wynosi obecnie około 600 mkw. miesięcznie. Ze względu na wielkość kopalni i potencjał produkcyjny możliwości są dużo większe. To rzadkie w polskich kopalniach, gdyż zwykle borykają się one z brakiem środków produkcji, możliwości kapitałowych czy koniecznością porządkowania złoża, co ogranicza znacznie możliwości pozyskiwania kamienia. Tu takich problemów nie ma. Duża kopalnia kruszyw (powierzchni 20 ha), dobrze zorganizowana, nieprowadząca strzelań i bloczne złoże – to świetna baza do wydobycia materiału dekoracyjnego. Zaplecze Wolimeksu to szansa na wprowadzenie piaskowca podmagurskiego na rynek materiałów wykończeniowych w znacznie szerszym zakresie. Te możliwości widzi Paweł Wojak i dlatego postanowił poświęcić sporo uwagi tej części działalności swojej firmy. Poza budową nowego zakładu produkcyjnego planuje sporo działań promocyjnych Męciny Królewskiej. Miejmy nadzieję, że przedstawiciele firmy, którzy ruszą w Polskę, skutecznie będą promować kamień, który niektórzy już uważają za jeden z najładniejszych polskich piaskowców. z Dariusz Wawrzynkiewicz

www.NowyKamieniarz.pl



ZE ŚWIATA

FOT. ENNEVI / VERONAFIERE

WYDARZENIA

Więcej niż targi Marmomacc to nie tylko targi, to też wiele wydarzeń związanych z kamieniem naturalnym, którym warto się przyjrzeć bliżej.

M

armomacc & Design to nowy projekt wysta-

wienniczy, który zastąpił znany już powszechnie Marmomacc Meets Design. Tematem pierwszej edycji jest płynny kamień. Traci on swoją tradycyjną fizyczność, jest reprezentowany przez nowe środki wyrazu. Za tą przemianą stoją projektanci poniżej 30. roku życia. Oni, wyspecjalizowani w nowych technologiach i narzędziach multimedialnych, stworzą hybrydowe prace przy użyciu niekonwencjonalnych technik i sposobów projektowania, komunikacji, grafiki, ale także architektury samej w sobie. 25-letni projektant Andrea Gross Ganiani współpracuje z firmą Chiampo Marble Consortium, 24-letnia reżyserka filmowa Ilaria Vergani Bassi – z Grassi Pietre, 22-letnia architektka wnętrz Beatrice Novara z firmą Imercrea, 26-letni projektant Federico Elli z La Quadrifoglio Marmi & Graniti, 23-letni designer Isacco Mantegazza z firmą Margraf, 28-letni projektant wideo Enrico Carucci z Piba Marmi, a duet Francesco Benciolini (25 lat, artysta wideo) i Alice Schillaci (25 lat, fotografka) z całymi targami Marmomacc. Ubiegłoroczny pomysł na Marmomacc & the City, czyli wyjście z targami do centrum Werony, okazał się strzałem w dziesiątkę. Tak więc po raz drugi Werona staje się otwartą galerią możliwości branży kamienia naturalnego. Od 25 sierpnia, czyli dnia rozpoczęcia targów, do końca października w przestrzeni miasta wystawiać swoje prace będzie 12 firm: Barsimarmi, Cave Marmi Ac, Franchi Umberto Marmi, Grassi Pietre, Imercrea, La Quadrifoglio Marmi e Graniti, Lavagnoli Marmi, Margraf, Marini Marmi, Marmobon, Piba Marmi i Testi Fratelli.

32

NK 69 (5/2013)

Wiele wydarzeń o mniejszej sile rażenia odbędzie się w ramach Marble Forum, w przestrzeni wystawienniczej w pawilonie 7B. Wśród nich na większą uwagę zasługują: Międzynarodowa Nagroda Kamienia Naturalnego – Wystawa projektów nagrodzonych przez międzynarodowe jury w XIII edycji nagrody za najlepsze wykorzystanie kamienia w architekturze. Osiem ponadczasowych projektów zostanie zaprezentowane na rysunkach, zdjęciach, modelach i materiałach wideo. Wystawie towarzyszyć będzie Galeria Marmuru ukazująca duże próbki kamienia, który użyty był na nagrodzonych budynkach. Uniwersytecki design w kamieniu – Kolekcja najlepszych prac powstałych podczas kursów „Projektowania w kamieniu” w roku akademickim 2012/2013 na uczelniach we Włoszech i poza granicami, zgodnych z zaleceniami Akademii Kamienia. Warsztat Akademii Kamienia – Projekty powstałe podczas warsztatów „Głośniej od bomb” prowadzonych przez Akademię Kamienia w 2013 r. i dotyczących przekształcenia przestrzeni publicznej w rzymskiej dzielnicy San Lorenzo w 70. rocznicę jej zbombardowania przez lotnictwo alianckie. Elastyczny most – Konstrukcja elastycznego mostu kamiennego będzie tematem drugiego seminarium edukacyjnego prowadzonego na Marmomacc przez specjalistów z ośrodka szkoleniowego włoskiego stowarzyszenia inżynierów budownictwa Formedil. Marmomacc Lab – Nowa edycja oddziałującego na zmysły laboratorium koordynowanego przez Veronafiere we

www.NowyKamieniarz.pl



ZE ŚWIATA

współpracy z Centro Servizi Marmo. Inicjatywa ta pozwala wystawcom przestawić swoje materiały i oferowane sposoby wykończenia w sposób bardziej bezpośredni i interaktywny, zmieniając priorytet w sposobie poznania od dotyku do widzenia. Celem jest stworzenie wielozmysłowej relacji pomiędzy gościem a materiałem poprzez zaangażowanie najpierw doznań dotykowych, a dopiero w następnej kolejności prezentację technicznych i estetycznych atrybutów każdego kamienia. Kamienne Drzewo – Eksperymentalna struktura z skompresowanego kamienia zawierająca rozgałęziającą się kolumnę, którą można stosować w systemach pokryć dachowych. Elastyczny kamień – Wystawa kamiennych prototypów powstałych z projektów studentów, uczestników kursu projektowania form przemysłowych na Wydziale Architektury Uniwersytetu Ferrary, powstałych przy współpracy z firmami branży kamienia naturalnego. Celem kursu jest wpajanie kluczowych zasad w stosowaniu kamienia w przedmiotach codziennego użytku, wnętrzach czy umeblowanej przestrzeni publicznej. Tensegrilithic – Zastosowanie w kamieniu podstawowych zasad budowy ciał fizycznych, aby zbalansować naprężenia i napięcia – stworzyć kamienne struktury cechujące się wytrzymałością, lekkością i elastycznością. Lity most – Projekt pokazuje potencjał ułożonego bez za-

FOT. D. WAWRZYNKIEWICZ

WYDARZENIA

prawy i ściśle dopasowanego marmuru, wzmocnionego linami i systemem dźwigarów do budowy mostu, w którym grawitacja sama utrzymywać będzie nieskończone masy kamienia. Na nowo ułożone schody – Prototyp samonośnych spiralnych schodów wykonanych z na nowo ułożonego kamienia, wykorzystujący zasady stereotomii. To część szerszego projektu mającego na celu przedefiniowanie zasad stereotomii. Kąpiel w blasku – Architekci i projektanci z całego świata mierzą się z tureckim marmurem, tworząc kompozycje wykorzystujące turecką sztukę użytkową, tradycję i mity. Wystawa zorganizowana przez Stowarzyszenie Eksporterów Surowców Mineralnych ze Stambułu (IMIB). Szymon Paź

chatech

PROJEKTOWANIE I PRODUKCJA MASZYN DO OBRÓBKI KAMIENIA NATURALNEGO piły mostowe - piły mostowe ze skrętną głowicą - boczkarki prolowe stoły hydrauliczne zwodzone do maszyn kamieniarskich z przemyślana konstrukcja oparta na sprawdzonych podzespołach z solidność wykonania z możliwość rozbudowy i dostosowania do konkretnych potrzeb i wymogów klienta BOCZKARKI PROFILOWE

PIŁY MOSTOWE ZE SKRĘTNĄ GŁOWICĄ

PIŁY MOSTOWE

FPUH CHATECH Pełkinie 150a, 37-511 Wólka Pełkińska, tel.: +48 697 723 143, email: biuro@chatech.pl, internet: www.chatech.pl

34

NK 69 (5/2013)

www.NowyKamieniarz.pl



ZE ŚWIATA

Kaszmir nie z naszej bajki Polityczna wojna na szczytach władzy indyjskiego stanu Tamil Nadu doprowadziła do sporego zamieszania w polskim kamieniarstwie.

Z

jednej strony ona – gwiazda indyjskiego kina lat 60., czterokrotna premier stanu Tamil Nadu Jayaram Jayalalitha, liderka partii All India Anna Dravida Munnetra Kazhagam (AIADMK). Z drugiej on – Muthuvel Karunanidhi, lider partii Dravida Munnetra Kazhagam (DMK), pięciokrotny premier Tamil Nadu, poprzednik Jayalalithy na stanowisku szefa rządu i jej największy konkurent. Między nimi jego wnuk, młody producent filmowy i współwłaściciel firmy kamieniarskiej Dayanidhi Azhagiri. Oraz kilkadziesiąt tysięcy nielegalnie wydobytych bloków popularnych indyjskich granitów, kilkaset złamanych zapisów koncesji, kilkadziesiąt aresztowanych osób i kilka zrujnowanych firm. W tym ta największa – PRP Granites Exports Ltd. Pewnie nikt w Polsce nie zwróciłby na to uwagi, gdyby nie fakt, że w ten sposób na rok zablokowano wydobycie i eksport białych i żółtych granitów Kashmir i Madura – najpopularniejszych w Polsce granitów dekoracyjnych. Odrobina historii Monopol na wydobycie bogactw naturalnych w niepodległych Indiach posiadało państwo. W celu lepszego zarządzania produkcją i dystrybucją poszczególne rządy stanowe powoływały firmy córki, które w ich imieniu, wciąż z pozycji monopolisty, zajmowały się wydobyciem, obróbką i sprzedażą kamienia. Jedną z nich była powołana w 1978 r. i istniejąca do dziś Tamil Nadu Minerals Limited (TAMIN). Gdy w 1992 roku Indie zezwoliły na prowadzenie prywatnej działalności wydobywczej, spółki stanowe w rodzaju TAMIN zostały pośrednikami pomiędzy władzami a firmami dzierżawiąc tym drugim ziemię, na której występował surowiec objęty koncesją. Tych w Tamil Nadu wydano wtedy około 200. Od 1992 r., gdy zniesiono monopol państwa na wydobycie, stanem rządzili wyłącznie Jayalalitha (czterokrotnie) i Karunanidhi (dwukrotnie). Oboje chętnie dbali o rodzinnych biznesmenów z branży kamienia, wspierali ich i promowali, do czego służyła m.in. spółka TAMIN.

36

NK 69 (5/2013)

O tym, że z eksploatacją granitu w dystrykcie Madurai wiąże się sporo wątpliwości prawnych, wiadomo było od dawna. Społeczeństwo nie miało jednak narzędzi, aby skutecznie bronić się przed władzą tak zwanej granitowej mafii i będącymi na jej usługach urzędnikami. Dopiero narodziny ruchu Prawa do Informacji (Right to Information, RTI) i wprowadzenie ustawy umożliwiającej obywatelom dostęp do informacji w 2005 r. umożliwiło zapoznanie się z dokumentami samorządowymi. Po stronie lokalnych społeczności stanęła także prasa; zaczęła opisywać problemy, jakie dotykają mieszkańców, którym odbierana jest siłą ziemia; przypadki łamania prawa o ochronie środowiska i prowadzenia wydobycia w granicach obszarów ochronnych (np. siedliskach tygrysa bengalskiego) czy niejasne powiązania pomiędzy biznesmenami z branży kamienia, urzędnikami samorządowymi i podatkowymi, organami ścigania i sprawiedliwości. Jednak jeszcze w 2010 r. S. Manimaran, dziennikarz lokalnego tamilskiego dziennika „Dina Bhoomi”, został aresztowany wraz z synem i oskarżony o próbę wymuszenia, ściągnięcie zagrożenia śmiercią, rabunek i próbę napaści za opublikowanie „mylących informacji na temat przemysłu granitowego”. Redakcja Manimarana opisywała m.in. jakie łapówki otrzymywali lokalni urzędnicy za przymykanie oka na nielegalne interesy w branży kamienia. Urzędnicy podatkowi otrzymywali miesięcznie około 500 000 rupii (ok. 8 tys. dolarów). Inni dostawali prezenty; jeden z podinspektorów policji miał otrzymać luksusowy samochód. Już wcześniej, w 2009 r. S. Murugesan, lokalny aktywista z Meluru, centrum branży w dystrykcie Madurai, na pod-

Firmy zamieszane w aferę granitową:

PRP Granites Exports, GG Granites, Sindhu Granites, PR Granites, KG Granites, Madurai Granites, Olympus Granites, Madura Granites, Sri Om Sri Granites, Deepa Impex, PS Granites, Kumar Granites i Sait Granites

www.NowyKamieniarz.pl

FOT. ARCHIWUM NEW INDIAN EXPRESS

RYNEK


ZE ŚWIATA RYNEK

Polowanie na celebrytę Wspomniane wydarzenia miały miejsce, gdy premierem Tamil Nadu był Karunanidhi. W maju 2011 r. do władzy doszła jednak Jayalalitha, dla której doniesienia o nieprawidłowościach przy wydobyciu były dobrą okazją do uderzenia w przeciwników politycznych. O szwindel na granitowym biznesie oskarżony został w połowie sierpnia 2011 r. Muthuvel Karunanidhi Azhagiri (znany jako M. K. Alagiri), starszy syn Karunanidhiego, ojciec Dayanidhiego Azhagiriego (znanego jako Durai Dayanidhi). Był on wcześniej indyjskim ministrem chemii i nawozów sztucznych, ale oskarżenia o udział w morderstwie jednego z polityków partii DMK skutecznie uniemożliwiły mu walkę o polityczną schedę po ojcu. Sam M. K. Alagiri wybronił się z oskarżeń tamilskiego ministra przemysłu, jednak pod ostrzałem znalazł się jego syn Dayanidhi, do 2010 r. współwłaściciel firmy Olympus Granites, mającej kopalnie koło Meluru. Mimo oskarżeń o 10-krotne przekroczenie wydobycia zgodnego z licencją sprawa bardzo szybko ucichła. Na taki obrót sprawy być może wpłynął fakt, że Jayalalitha doczekała się w partii silnej opozycji wewnętrznej, która rzekomo chciała otruć liderkę na przełomie 2011 i 2012 r. Prawdziwa bomba wybuchła rok po pierwszych oskarżeniach wobec M. K. Alagiriego i Dayanidhiego. 17 maja 2012 r. U. Sagayam, poborca podatkowy dystryktu Madurai, napisał list do sekretarza górnictwa przy tamilskim ministerstwie przemysłu, w którym opisał nieprawidłowości w wydobyciu granitu oraz działania na szkodę rządu ze strony pracowników samorządowej spółki TAMIN sprawującej kontrolę nad koncesjami górniczymi. Ponoć jeszcze 22 maja wieczorem, po spotkaniu z władzami stanowymi, Sagayam został w trybie pilnym przeniesiony na inną placówkę. Nawet jednak list urzędnika nie wymógł na władzach stanowych reakcji. Akcję, która zatrzęsła podażą granitów Kashmir i Madura, spowodował dopiero wyciek listu Sagayama do mediów 1 sierpnia 2012 r. Dopiero wtedy poborca Anshul Mishra sformował 18 zespołów śledczych do walki z nielegalnym wydobyciem, które niemal natychmiastowo rozpoczęły kontrolę w kamieniołomach dystryktu Madurai (i co dość ważne, niemal wyłącznie tam). Przez pierwszych siedem dni zatrzymano 21 osób, a liczba ta rosła niemal z dnia na dzień. Po trzech tygodniach zablokowano możliwość wywozu materiałów zgromadzonych w portach; wcześniej zajęto kamień składowany przy kopalniach. 27 sierpnia

www.NowyKamieniarz.pl

FOT. ARCHIWUM NEW INDIAN EXPRESS

stawie danych udostępnionych mu przez administrację wskazał, że kwota, jaką wpłaciła jedna z największych firm za wydobycie kamienia w ramach koncesji, nie ma nic wspólnego z ilością kamienia, jaka przeszła z niej przez port w Tuticorin. Na podstawie deklaracji celnych można było stwierdzić, że samego wyeksportowanego kamienia wydobyto blisko pięciokrotnie więcej niż zadeklarowano i opłacono. Sprawie ukręcił łeb dyrektor regionalnego urzędu podatkowego.

U góry jedna z licznych kopalni granitu w rejonie Meluru. Na dole Durai Dayanidhi Azhagiri, były współwłaściciel Olympus Granites. koło Keelavalavu odkryto skład 23 730, a w okolicach Keelaiyur 22 000 bloków. Z początkiem września do akcji przeczesywania terenu w poszukiwaniu kolejnych ukrywanych składów bloków i miejsc nielegalnego wydobycia zaprzęgnięto bezzałogowe samoloty należące do Madras Institute of Technology. Aby ocenić wielkość wydobycia w kamieniołomach, zaczęto korzystać z mierników laserowych. W ciągu półtora miesiąca liczba zatrzymanych wzrosła do 50; osób, które były zamieszane w aferę, nikt już nie liczył. Wśród nich nie było jednak Dayanidhiego Azhagiriego. Współudziałowiec Olympus Granites i jeden z głównych bohaterów afery zapadł się pod ziemię. Aby wymóc na nim wyjście z ukrycia, śledczy sięgali po ostrzejsze metody – jego dom, siedziba firmy i kopalnie były niemal ciągle kontrolowane i przeszukiwane. O związki biznesowe z nim wypytywano podczas przesłuchań nie tylko rodzinę i współpracowników, ale także znanych aktorów filmowych, z którymi Dayanidhi współpracował jako producent. W lokalnej prasie poszukiwania młodego biznesmena – bohatera prasy kolorowej, od kilkunastu miesięcy męża pięknej prawniczki, która zdążyła do tego czasu zadebiutować w jednym z filmów oraz zorganizować pokaz indyjskiej mody – niemal odsunęły na plan dalszy całą aferę. Durai Dayanidhi oddał się wreszcie w ręce władz

37

NK 69 (5/2013)


ZE ŚWIATA RYNEK

Największy przegrany P. R. Palanisami przed wybuchem afery zarządzał międzynarodowym majątkiem o wartości szacowanej na 410 mln dolarów. Wielokrotnie nagradzany za wyniki eksportu przez CAPEXIL (Chemical and Allied Export Promotion Council of India, Rada Promocji Eksportu Chemii i Produktów Pokrewnych) i Izbę Handlu, dwukrotnie uznany za najlepszego eksportera w branży kamienia. To wszystko osiągnął w niewiele więcej niż dekadę. Jego firma PRP Granites Exports Ltd była jednak najczęściej wymienianą w kontekście indyjskiej afery granitowej. W pierwszych tygodniach prowadzący śledztwo Anshul Mishra oceniał, że do 70 proc. naruszeń koncesji doszło właśnie w kopalniach należących do PRP Granites Exports. Choć firma była wymieniona w liście Sagayama, pierwsze straty poniosła dopiero po tygodniu od rozpoczęcia nalotów na kamieniołomy w Madurai. Jednak szybko rozwijająca się sytuacja zmusiła Palanisamiego do oddania się w ręce policji już 19 sierpnia. Wkrótce po tym zatrzymani zostali jego obaj synowie P. Sureshkumar i P. Senthilkumar, którzy pełnili funkcje dyrektorskie w PRP Granites Exports. Skala nielegalnych działań była bardzo szeroka. Od nieuprawnionego wydobycia (dla przykładu PRP posiadała sześć umów na dzierżawę terenu w okolicach Melur, ale nie posiadała koncesji na wydobycie w każdej z nich, tymczasem prowadziła wydobycie na powierzchni około 40 ha, także tam na ziemiach plemiennych i w miejscach zalanych wodą) przez stawianie budynków bez zgody odpowiednich władz po korzystanie z naczep nieposiadających tablic rejestracyjnych bądź kilku opatrzonych identycznymi tablicami. Po czterech miesiącach od wybuchu afery PRP wciąż nie mogła prowadzić działalności wybobywczej na aż 16 złożach. Pod tym względem była najbardziej dotkniętą z firm, którym zawieszono koncesje na wydobycie. Jeszcze w lutym br. PRP praktycznie nie prowadziła działalności gospodarczej, a w marcu nastąpiły kolejne przeszukania domów udziałowców firmy. W kwietniu zarzuty w sprawie usłyszały także żona, córka, synowa i zięć P. R. Palanisamiego. Wszystko będzie w porządku To chyba najczęściej powtarzane przez Hindusów zdanie, szczególnie w przypadku, gdy coś nie idzie najlepiej. Niewątpliwie granitowa afera w Tamil Nadu ma się już ku końcowi. Co prawda wciąż pojawiają się nowe zarzuty, jednak coraz częściej dotyczą one pobocznych aspektów wydobycia kamienia, np. przechowywania nielegalnych materiałów wybuchowych.

38

NK 69 (5/2013)

FOT. ARCHIWUM NEW INDIAN EXPRESS (2)

w połowie października. W tym czasie sądy zaczęły wypuszczać za kaucją pierwszych zatrzymanych, a firmom pozwalały wznowić działalność wydobywczą. Sam Dayanidhi wyszedł z więzienia za kaucją po dwóch miesiącach. Ponoć współpracował wzorowo w śledztwie.

U góry jeden z składów bloków granitowych firmy PRP Granites Export. Na dole P. R. Palanisami chwilę po zatrzymaniu, w asyście policji. Trwa powolne liczenie strat, jakie poniósł stan Tamil Nadu na nielegalnej działalności przedsiębiorstw. Niestety podawane są tylko straty częściowe. I tak za wydobycie prowadzone przez PRP Granites Exports i Sindhu Granites na terenach plemiennych, gdzie jest ono niedozwolone, straty wyliczono na około 1,8 mln dolarów, tymczasem jeszcze pół roku temu straty na jednym nielegalnym wyrobisku szacowano na około 1 mln dolarów. Co jednak najważniejsze z punktu widzenia branży kamieniarskiej, rząd tamilski zwalnia już i wystawia na aukcję zarekwirowane bądź porzucone przez właścicieli bloki kamienia. W połowie maja na internetową, międzynarodową aukcję wystawiono ponad 90 tys. m sześc. bloków. Jak komentują tamilscy dziennikarze, w całej aferze nie chodziło o ukrócenie nielegalnego procederu. Było to raczej polowanie na przeciwników politycznych, w którym rykoszetem oberwał największy eksporter kamienia. Świadczyć o tym miałby fakt, że tak intensywne działania śledcze podjęto wyłącznie w dystrykcie Madurai, zaledwie jednym spośród kilku rejonów wydobycie kamienia w stanie Tamil Nadu, mimo że firmy, które najbardziej ucierpiały w aferze, prowadziły liczne interesy także poza granicami dystryktu. Tak więc z pewnością „już wkrótce wszystko będzie w porządku”, jak mawiają Hindusi. Szymon Paź

www.NowyKamieniarz.pl



ZE ŚWIATA POLSKIE FIRMY ZA GRANICĄ

FOT. ARCHIWUM KERAM

Polscy kamieniarze na Czarnym Lądzie Nietypowe zlecenie firmy Keram

K

ierunków kamieniarskich wypraw jest wiele. Kiedyś celem podróży polskiego kamieniarza były Niemcy, potem nastąpił czas wyjazdów na Wyspy Brytyjskie i do Skandynawii. Czasem trafiają się prace w Rosji, na Ukrainie i wielu innych krajach. Zdarzają się również wyjazdy tak nietypowe jak ten, który zaproponowała jednej z warszawskich firm francuska (a właściwie kongijska) firma Sybat Srlu. Zapytanie pojawiło się pod koniec października 2011 roku; przedmiotem był montaż elewacji kamiennej w stolicy Kongo, Brazzaville. Dostawcą materiału na miejsce budowy miała być firma Beltrami Belgia. Na jakiś czas sprawa przycichła, aby wrócić w lutym 2012 r. Zleceniem był montaż na sucho elewacji z chińskiego granitu Galaxy Grey (G603) o powierzchni około 300 mkw. wraz z nakrywami. Decyzję należało podjąć szybko, ponieważ wiadomo było, że proces załatwienia zaproszeń, formalności wizowych oraz przygotowania sprzętu koniecznego do montażu kamienia zabierze ponad miesiąc. Właściciel firmy Keram (mającej za sobą prace w Irlandii, Niemczech i Uzbekistanie) Marek Zińczuk decyzję podjął w zasadzie od razu: odpowiedź brzmiała – jedziemy! Była ona o tyle łatwiejsza, że pomoc w koordynacji projektu zaproponował polski oddział firmy Beltrami, a dużą część spraw wzięła na siebie pracująca w centrali Beltrami w Belgii Małgorzata Andrusiuk, która żmudnie tłumaczyła wiadomości wymieniane przez wszystkie strony biorące udział w realizacji.

40

NK 69 (5/2013)

Przygotowania Z ramienia firmy Keram prace w Brazzaville miał nadzorować kierownik prac kamieniarskich Rafał Biliński. Na miejsce miał się udać z czteroosobową ekipą montażystów z Szydłowca. Rozpoczął się żmudny proces wypełniania podań o zaproszenia, wysyłania paszportów (Republika Kongo nie ma w Polsce ani ambasady, ani konsulatu – najbliższy znajduje się w Berlinie i jest on tak naprawdę konsulatem… Angoli; formalności wizowe załatwiane były przez ambasadę w Paryżu) do Francji w celu załatwienia wiz. W międzyczasie wykonywane były szczepienia z grupy koniecznych i zalecanych. Do Keramu należało przygotowanie wszelkich materiałów pomocniczych oraz sprzętu niezbędnego do montażu – z Polski do Kongo przez Francję popłynęły wciągarka, szlifierki, młoty elektryczne, wiertarki, kleje, żywice, tarcze, pady polerskie, ale również i kotwy wykonane na podstawie rysunków przez firmę Roko Roberta Kowalskiego. W ślad za nimi, w połowie kwietnia, wyruszyli ludzie. O miejscu akcji słów kilka Republika Kongo (często nazywana po prostu Kongo), co nie tylko w Europie zdarza się często, ma dość skomplikowaną i krwawą historię (choć nie tak, jak jej sąsiad i quasi-imiennik Republika Demokratyczna Konga). Pierwsze kontakty z przedstawicielami kontynentu europejskiego nie zapowiadały problemów: Portugalczycy, którzy dotarli do Konga pod koniec XV wieku, dostarczyli do afrykańskie-

www.NowyKamieniarz.pl


ZE ŚWIATA POLSKIE FIRMY ZA GRANICĄ

go państwa ówczesną technologię oraz umożliwili jego mieszkańcom studiowanie na uczelniach portugalskich. Niestety współpraca załamała się w połowie wieku XVI i zakończyła się wywiezieniem dużej liczby ludności jako niewolników. Nieprzychylność wobec Portugalczyków i liczne przeciw nim powstania postanowili w XIX wieku wykorzystać Francuzi. W 1891 obwołali oni Kongo swoją kolonią, nadając jej nazwę Kongo Francuskie i przyłączając w 1910 roku do Francuskiej Afryki Równikowej. Jako Kongo-Brazzaville, państwo odzyskało niepodległość dopiero w roku 1960. Wkrótce nastąpił zamach stanu, który przyniósł dyktaturę marksistowsko-leninowską. Z krótką przerwą na lata 1977 – 1979 trwała ona pod przywództwem Denisa Sassou-Nguesoo aż do roku 1992. Niestety, okres demokratyzacji życia publicznego został brutalnie przerwany przez wojnę domową, która wybuchła w roku 1997 i trwała do 1999 roku. Walki toczyły się pomiędzy siłami rządowymi prezydenta Pascala Lissouby i jego sprzymierzeńcami a rebeliantami pod wodzą Denisa Sassou-Nguesoo wspieranego przez inwazyjne wojska Angoli. Sassou-Nguesoo odebrał władze Lissoubie już w 1997 r. i od tego czasu nieprzerwanie pełni urząd prezydenta Republiki Konga. Mimo dawnej przynależności kraju do bloku państw socjalistycznych, od czasów Konga Francuskiego kraj utrzymuje bardzo dobre stosunki z Francją. Brazzaville, największy port na rzece Kongo, to stolica, w której mieszka ponad 1,2 mln osób, co stanowi około 30 proc. ogółu mieszkańców. Właśnie tu, na biurowcu, którego inwestorem była Puma International Kongo, znacząca w regionie firma z branży petrochemicznej, miały zostać wykonane prace kamieniarskie. Generalnym wykonawcą była firma Sybat Srlu. Projekt fasady wykonał architekt Jean Michel Ossemalekou. Pierwszy szok Przesiadka w Paryżu na samolot do Brazzaville – byliśmy jedynymi białymi na podkładzie. Już na miejscu okazało się, że biały człowiek jest taką samą atrakcją, co człowiek czarny na ulicach Warszawy w połowie lat osiemdziesiątych. Absolutnie nie było mowy o agresji, były to raczej sytuacje humorystyczne – często ludzie na ulicy podchodzili do nas, żeby zrobić sobie z nami zdjęcia! Później miejsce zamieszkania: miał to być hotel, a okazało się, że wylądowaliśmy w podmiejskiej dzielnicy i otrzymaliśmy na własne potrzeby dom wraz z kucharzem. Drugi szok, czyli co mieszkaniec Czarnego Lądu wiedział o Polakach Niestety, sława o nas i naszych polskich produktach nas wyprzedza. Pewnego dnia na budowie pojawiła się policjantka, która dowiedziała się, że niedaleko pracują Polacy. Postanowiła więc nas odwiedzić i zapytać, czy przypadkiem nie dalibyśmy się jej napić wódki, o której tyle słyszała. Ta historia była jeszcze w zasadzie śmieszna – rdzenni mieszkańcy nie mieli takich uprzedzeń jak

www.NowyKamieniarz.pl

zawiadujący na budowie z ramienia Sybat Francuzi (większość działających na miejscu firm zagranicznych to firmy francuskie; nic w tym dziwnego, skoro językiem urzędowym jest język francuski, nawet waluta nosi nazwę franka). Z nimi było gorzej... W ich przekonaniu Polak to fachowiec, który niestety pije i to na umór. Byli w szoku, że nie pasujemy do tego stereotypu. Wkrótce po przybyciu i rozpoczęciu prac byli również bezbrzeżnie zdumieni, że ktoś chce pracować podczas deszczu (którego opady w Polsce określilibyśmy jako lanie z cebra) albo chce pracować w sobotę, aby szybciej zakończyć prace. Przekonali się do nas już po kilku dniach, a na zakończenie nie mogli wyjść z podziwu, że w tak krótkim czasie można było wykonać prace bezusterkowo. Montaż nie był zbyt skomplikowany – elewacja nie miała dużych płaszczyzn; dużą część fasady stanowiły okna, a elementy kamienne były wypełnieniem między nimi. Nie wymagały one jednak montażu glifów, co znacznie ułatwiało i skracało czas prac. Dodatkowo niepotrzebne było wykonanie czynności typowej dla naszego klimatu, czyli

Pewnego dnia na budowie pojawiła się policjantka, która dowiedziała się, że niedaleko pracują Polacy. Postanowiła więc nas odwiedzić i zapytać, czy przypadkiem nie dalibyśmy się jej napić wódki, o której tyle słyszała.

nabicia wełny. Prace niestety nie szły jednak tak szybko, jak tego chcieliśmy. Trzeci szok, czyli afrykańskie slow motion Wszystko działo się tam wolniej, w tempie, do którego w Polsce nie jesteśmy przyzwyczajeni. Można to porównać do tempa życia w krajach śródziemnomorskich podniesionego do kwadratu. Trochę nie ma się czemu dziwić, klimat niejako wymusza to na człowieku – pracowaliśmy przy temperaturach 30 – 35 stopni Celsjusza i wilgotności rzędu 84 – 86 proc. Jest to dla tego kraju normalność. W Kongu proces stawiania i wykańczania budynków trwa bardzo długo. Mimo niezbyt okazałych rozmiarów tego, na którym pracowaliśmy, jego budowa trwała około czterech lat. W Polsce powstałby zapewne w czasie o połowę krótszym. Na pewno winne jest temu podejście do tempa pracy (standardem jest popołudniowa drzemka i dzień roboczy nie dłuższy niż osiem godzin), choć mimo powolności nie można mieszkańcom Konga zarzucić tego, że pracować nie chcą – ludzie szanują pracę (mimo niskich zarobków) i nie chcą jej stracić. Niestety, nie dysponują przede wszystkim wiedzą, a ponadto narzędziami, aby móc pracować szybciej i efektywniej. Wystarczyło tamtejszym budowlańcom wytłumaczyć wykonanie jakiejś czynności, aby za chwilę wykonywali ją sami. Nasza praca miała trwać 30 dni przy terminowym udo-

41

NK 69 (5/2013)


ZE ŚWIATA POLSKIE FIRMY ZA GRANICĄ

wykonane zostało z sześciometrowej długości rur hydraulicznych, połączonych za pomocą skrętek. Nie chodzi o to, że było niebezpieczne – daleko mu jednak było to systemowości, z którą mamy do czynienia w Polsce. O kaskach, rękawiczkach nie ma co wspominać... Piąty szok Najbardziej przerażający – ogromna dysproporcja w poziomie życia mieszkańców Brazzaville. Przeciętna płaca pracownika na budowie to sto dolarów miesięcznie, a cena dwulitrowej butelki Coca-Coli to pięć dolarów. Wszystkie artykuły pierwszej potrzeby były droższe niż w Polsce. Nie wiadomo, jak ludziom udaje się przeżyć. Z obywateli Konga, z którymi mieliśmy kontakt, jedynie nasz tłumacz zarabiał około stu dolarów dziennie. Rozwa-

FOT. ARCHIWUM KERAM (2)

stępnianiu robót, braku problemów pogodowych i zdrowotnych. Jeden wypadek zdrowotny był (zasłabnięcie podczas prac na rusztowaniu), na szczęście obyło się bez poważnych obrażeń. Innych problemów nie uniknęliśmy – już na początku prac zderzyliśmy się z afrykańskim czołgiem. Zanim postawiono rusztowania, minął tydzień. Płyty kamienne zostały wykonane na podstawie rysunków projektowych. Projekt sobie, a życie sobie, mieliśmy więc do wykonania sporo cięć i obróbek. Także otwory montażowe w płytach wykonywaliśmy na miejscu. Ponadto kontenery z materiałem trzeba było rozładować ręcznie, na budowie nie było żadnego sprzętu rozładunkowego. Olbrzymim problemem były, niespotykane w Polsce, prozaiczne sprawy, jak brak możliwości zakupu wierteł (należało je zamawiać z tygodniowym wyprzedzeniem).

Rusztowanie wykonane zostało z sześciometrowej długości rur hydraulicznych, połączonych za pomocą skrętek. Podobnie sprawa miała się z wszelkimi materiałami pomocniczymi lub narzędziami, na które zapotrzebowanie pojawiało się choćby z powodu awarii – niczego nie dało się załatwić od razu. Zaginęła również paczka wysłana z Polski z dodatkowymi żywicami, tarczami i wiertłami. Czasem nie mogliśmy pracować, ponieważ brakowało wspomnianych wierteł, które niszczyły się w tutejszych warunkach o wiele szybciej. Nie można było również używać zapraw szybkowiążących do wypełniania otworów na kotwy, gdyż twardniały praktycznie jeszcze w trakcie mieszania z wodą. Czas prac wydłużył się do prawie dwóch miesięcy. Mimo to Sybat wciąż był zdziwiony, że udało się wszystko wykonać tak szybko. W naszych warunkach prace dałoby się zakończyć w ciągu trzech tygodni. Czwarty szok, czyli czarny sen BHP-owca Inny świat na ulicach, inny świat również na budowie. Czy w Polsce można na budowie spotkać pracownika chodzącego na bosaka? Tam jest to normalne! Rusztowanie

42

NK 69 (5/2013)

lające się domy (niektóre z nich trudno nazwać domami), ulice, sklepy – wszędzie widać, że ludzie w kraju, mówiąc eufemistycznie, nie są zbyt bogaci. Mimo to jakoś sobie z tym radzą... Ostatniego dnia przed wyjazdem rozdaliśmy praktycznie wszystkie ubrania robocze i rękawiczki. Widziałem, jak te, które daliśmy ludziom przy okazji rozładunku, mimo uszkodzeń, były prane i wciąż używane. Nikt tam pomyślałby o tym, żeby takie znoszone rękawiczki wyrzucić. Czego mieszkaniec Czarnego Lądu dowiedział się o Polakach Przede wszystkim tego, że Polak to dobry fachowiec, który potrafi sobie poradzić w każdych warunkach. Wierzymy, że pomogliśmy w tworzeniu cieplejszego wizerunku Polaków polskiemu proboszczowi jednej z parafii w Brazzaville, którego mieliśmy przyjemność poznać i gościć u niego w domu. Rafał Biliński, Jarosław Mirowski

www.NowyKamieniarz.pl


TARN SILVERSTAR Z KOPALNI

CARRIÈRES PLO

Już od 13 lat na polskim rynku z CARRIÈRES PLO największej kopalni we Francji. Jedyny o tak regularnej strukturze i trwałym polerze. Powtarzalność koloru i struktury. Ciągłość dostaw gwarantowana. Roczne wydobycie 25 000 m3 w blokach, gat. I Bezpośrednie dostawy z kopalni na plac klientów Czas realizacji max 7 dni

POWTARZALNOŚĆ KOLORU JAKOŚĆ GWARANTOWANA Zamówienia i logistyka “ATRIUM” P.U.H Wojciech Czech

tel. kom. 605 358 648

www.NowyKamieniarz.pl

e-mail: wojtek@czech.pl

www.czech.pl

43

NK 69 (5/2013)


KAMIEŃ NATURALNY

FOT. ARCHIWUM AUTORÓW (2)

STEGOS – SŁOWNIK TERMINÓW GEOLOGICZNYCH DLA SKALNIKÓW CZĘŚĆ 41

Hieroglify – hornblenda Hieroglify – zachowane na dolnych powierzchniach ławic skalnych (np. piaskowców, mułowców) naturalne odlewy drobnych negatywnych struktur powstających na dnie rzeki lub zbiornika osadowego; h. prądowe – powstają w wyniku działania prądu rzeki, h. mechaniczne to rezultat wleczenia lub toczenia drobnych okruchów skalnych i innych ciał po dnie rzeki, h. organiczne powstają na skutek działalności życiowej organizmów: chodzenia, pełzania; w geologii – dobre wskaźniki ułożenia warstw skalnych (spągu), w przypadku silnego zaburzenia warstw (sfałdowania), również wskaźniki kierunku przepływu. Hieroglify skalne

44

NK 69 (5/2013)

Holocen – najmłodszy okres w geologicznej historii Ziemi (stratygraficzna tabela dziejów Ziemi), wyższa część czwartorzędu (p); obejmuje zaledwie ostatnie około 11 tysięcy lat (a i tak został podzielony na 5 okresów, z których ostatni, subaltlantycki rozpoczął się ok. 800 lat p.n.e.); w geologii określany często symbolem R, od ang. recent – współczesność; okres ocieplenia po ostatniej fazie zlodowacenia, często uważany za tzw. interglacjał, czyli jedynie przerwę pomiędzy kolejnymi okresami zlodowaceń; w trakcie h. zachodzą intensywne procesy przyrodnicze, jak np.: wypiętrzanie niektórych obszarów po ustąpieniu lądolodów, powstawanie współczesnych osadów (rzecznych, torfów i kredy jeziornej itd.), kształtowanie się gleb, szybkie zmiany szaty roślinnej związane z ociepleniem klimatu, wymieranie gatunków zimnolubnych (w tym najbardziej spektakularne wyginięcie mamutów czy nosorożców włochatych), o skali tych zjawisk świadczy np. fakt, że na początku h. Bałtyk był jeszcze tzw. Jeziorem Ancylusowym (od żyjącego tam wówczas ślimaczka Ancylus fluviatilis), jednak szybko jego poziom podniósł się wskutek napływu wody z topiącego się lądolodu skandynawskiego; z początkiem h. pojawiły się kultury mezolityczne (środkowej epoki kamienia), nastąpił dynamiczny rozwój kultury ludzkiej: wzrost populacji (od 1 mln na pocz. h.), powstanie pierwszych miast; szereg procesów uległo gwałtownemu przyspieszeniu w wyniku działalności ludzi – np. osadnictwo i intensywne karczowanie

Kilkumilimetrowe kryształki hornblendy w granicie strzegomskim i Amazon Star z ciemnymi skupieniami tego minerału. lasów wywołało wzrost tempa erozji, a przez to szybsze zamulanie zbiorników jeziornych, h. to również okres ostatniego wielkiego (p) wymierania gatunków, określanego niekiedy jako overkill, a którego przyczyną jest właśnie rozwój ludzkości, połączony z masowym trzebieniem gatunków. Hornblenda – jeden z (p) minerałów skałotwórczych, złożony glinokrzemian o wzorze NaCa2(Mg,Fe,Al)3(SiAl)8O22(OH)2; najczęściej występujący minerał z grupy (p) amfiboli; twardość 5–6 stopni w skali (p) Mohsa, kryształy mają pokrój wydłużonych, spłaszczonych słupków o czarnej lub zielonkawoczarnej barwie, h. wykazuje bardzo dobrą łupliwość, zarówno kąt pomiędzy kierunkami łupliwości, jak i pomiędzy głównymi ścianami kryształów jest wyraźnie rozwarty (128°), co jest cechą charakterystyczną h. odróżniającą ją od innych, często występujących czarnych minerałów słupkowych, takich jak np. (p) pirokseny, (p) turmalin; powszechnie występuje w (p) granitoidach, (p) bazaltach i szeregu innych skał wylewnych, (p) amfibolitach i łupkach krystalicznych; tworzy ciemne, drobnokrystaliczne skupienia w brazylijskich kamieniach Amazon Star oraz Crema Bahia; nazwa od niem. „Horn” – róg i „blenden” – ukrywać, „oszukańcza blenda” – jest to aluzja do wyglądu minerału, który jest podobny do niektórych minerałów kruszcowych, ale nim nie jest. z Katarzyna D. Zagożdzon, Paweł P. Zagożdżon

www.NowyKamieniarz.pl


KAMIEŃ NATURALNY MINIMONOGRAFIE POLSKICH KAMIENI BUDOWLANYCH

Marmury z Przeworna J

FOT. ARCHIWUM

Ponad serią białych, cukrowatych marmurów o miąższości 5-17 m est niemal pewne, że bezpowrotnie minął okres świetności kazalega seria marmurów czarnych i szarych. Ich miąższość wynosi mieniołomu marmuru w Przewornie (niem. Prieborn), oddalonym 7-10 m. Skała jest silnie i dość nieregularnie spękana, przy czym 14 km na południowy-wschód od Strzelina. Jego opis jest całdają się zauważyć trzy zasadnicze kierunki oddzielności: zgodne kowicie uzasadniony głębokim osadzeniem w czasach średniowiecza z uławiceniem, prostopadłe do uławicenia i spękania skośne. Niejedi niewątpliwymi śladami w architekturze Polski i Niemiec. nokrotnie na powierzchniach spękań widoczne są wyraźne szczotki Początkowo marmur wydobywano w celu wypalania wapna. Pierwkryształów kalcytu. Na ścianie wschodniej odsłaniają się marmury sza wzmianka o istniejącym piecu pochodzi z roku 1403. W końcu szare. Seria ta ma około 10 m miąższości. XV wieku istniały już warsztaty wykonujące rzeźby nagrobne, epitafia, Samo złoże w Przewornie nie jest jednolite. Znanych jest kilka odkominki, schody i inne elementy budowlane, co świadczy o dysponomian kolorystycznych: marmur biały, cukrowaty, z rzadkimi ziarnami waniu większymi blokami wydobywanymi ze złoża. W XVI i XVII wieku moda na trójbarwne, czarno-czerwono-białe zestawienia kolorystyczpirytu, tworzący grube, spękane ławice do 2 m miąższości w zane przyczyniła się do szerokiego zainteresowania tym marmurem nie chodniej i południowej części złoża [marmur ten jest prawie czystym tylko na Dolnym Śląsku. węglanem wapnia (54 proc. CaO)]; marmur jasnoszary z ciemniejIntensywniejszą eksploataszymi smugami, „pasiację marmurów w Przeworsty”; marmur ciemnonie prowadzono od początszary; marmur czarny, ku XIX wieku. Później prace grafitowy, lokalnie czarprzerwano (brak dokładniejno-biały. Wyraźna laminaszych danych), by wznowić cja niektórych marmurów je w roku 1938. Po przez Przeworna upodabnia rwie wojennej i powrocie je do szarych pasiastych Dolnego Śląska w granice marmurów ze SławnioPolski wznowiono eksplowic. atację. Początkowo prowaW architekturze Dolnego dziły ją Zakłady Produkcji Śląska, a zwłaszcza okolic Strzelina, marmur z PrzeMateriałów Budowlanych worna nie jest rzadkością. Kamieniołomy i Wapienniki W kościele pw. Matki w Przewornie, a później (do Bożej Królowej Polski końca 1973 roku) spółka w Przewornie wykonano prywatna o nazwie Eksploz niego ołtarz, chrzcielniatacja Szpatu Wapiennego cę, a także dwukolorową Aleksander Pazdro i S-ka. posadzkę. We Wrocławiu W 1974 roku spółkę tę Aktualny stan kamieniołomu w Przewornie. należy wymienić marmuprzejęła Rolnicza Spółdzielrowe elementy w ołtarzach i innych częściach katedry pw. św. Jana nia Produkcyjna w Szczodrowicach (pow. strzeliński). Wymienione Chrzciciela, a także piękne epitafium w kościele garnizonowym św. firmy praktycznie nie wydobywały materiału blocznego, koncentrując Elżbiety. W Poznaniu zachowała się kropielnica w kościele Wszystsię na produkcji surowca dla przemysłu szklarskiego, grysów do lakich Świętych przy ul. Grobla. W Poczdamie podziwiamy pałacowe stryka i tynków szlachetnych. Od roku 1984 użytkownikiem złoża jest Kazimierz Szwed. W 1975 roku opracowano kartę rejestracyjną złoża, kolumny wykonane z marmurów z Przeworna. w której udokumentowano 122 260 ton marmurów jasnoszarych i 98 Eksploatację przerwano w latach 90. ubiegłego wieku. Gmina Prze658 ton marmurów czarnych. W ewidencji złóż (Państwowy Instytut worno reprezentująca właściciela (Skarb Państwa) jest skłonna Geologiczny 2012) zaniechane złoże marmurów w Przewornie ma sprzedać był kamieniołom. z zasoby oceniane zaledwie na 30 000 ton. Henryk Walendowski Złoże marmurów znajduje się w obrębie metamorficznej osłony strzelińskiego masywu granitowego. Mniejsze wystąpienia marmurów spoCechy fizyczne* tykamy również w pasie terenu od Gębczyc do Krzywizny na północny Wytrzymałość na ściskanie (Mpa) 431 zachód od Przeworna. Wiek marmurów określa się jako dolny dewon. Nasiąkliwość (%) 0,4 Ścieralność na tarczy Boehmego (cm) 0,89 Monoklinalnie ułożone warstwy wapieni w Przewornie zapadają pod kąMrozoodporność dobra tem około 35-55 stopni w kierunku wschodnim. Złoże przykrywa kilku*/ wg Laboratorium Przedsiębiorstwa Geologicznego w Krakowie 1964 lub kilkunastometrowa warstwa piasków i żwirów plejstoceńskich.

www.NowyKamieniarz.pl

45

NK 69 (5/2013)


KAMIEŃ NATURALNY BAZA KAMIENIA NATURALNEGO

T

en dość popularny materiał to czerwono-brązowy migmatyt o średnim ziarnie, stabilnym kolorze i fakturze. Lieto Red składa się w 40,8 proc. z ortoklazów, 22 proc. z plagioklazów, 33,8 proc. kwarców i 3,2 proc. biotytów. Sprawdza się zarówno

FOT. ARCHIWUM

(2) FINNSTONE

Lieto Red w produkcji nagrobków, jak i w wykończeniu wnętrz czy okładzinach zewnętrznych. Kamień ten wydobywany jest w okolicy miejscowości Lieto niedaleko Turku w Finlandii. Miesięcznie pozyskuje się około 150 m. sześc. Lieto Red, zwanego czasem także Finnish Teak.(DW) z

Dane fizyko-mechaniczne: Wytrzymałość na ściskanie: Wytrzymałość na ugięcie: Ciężar właściwy: Nasiąkliwość: Porowatość otwarta: Ścieralność na tarczy Boehmego: Wytrzymałość systemu kotwienia – średnie obciążenie niszczące: Odporność na szok termiczny: Widoczne zmiany Maksymalna zmiana masy Śliskość (powierzchnia sucha polerowana, wartość średnia) Śliskość (powierzchnia mokra polerowana, wartość średnia) Śliskość (powierzchnia sucha szlifowana, wartość średnia) Śliskość (powierzchnia mokra szlifowana, wartość średnia)

180 MPa 16,2 Mpa 2610 – 2620 kg/m3 0,07% 0,12% 17 mm 3050 N brak 0,07% 52 9,3 50,8 35,6

Lieto Red polerowany

Na podstawie materiałów dostarczonych przez firmę Finnstone

46

NK 69 (5/2013)

www.NowyKamieniarz.pl



KAMIEŃ NATURALNY BAZA CHIŃSKIEGO KAMIENIA

Rozszyfrowujemy G Część VI

P

rezentujemy Państwu kolejną część naszego uproszczonego przewodnika po chińskich kamieniach dekoracyjnych. Liczymy, ze pozwoli on Państwu zamawiać je bardziej świadomie, po lepszych cenach i w najlepszej jakości. z

G361 Lotus Pink również pod nazwą Wulian Flower. Wydobywany jest w ilości około 60 tys. mkw. w prowincji Shandong. Dane fizykomechaniczne:

171 MPa 14 Mpa 2500 kg/m3 0,37%

FOT. ARCHIWUM (3)

Wytrzymałość na ściskanie: Wytrzymałość na ugięcie: Objętościowy ciężar właściwy: Nasiąkliwość:

G352 Suya Pink to granit oferowany na rynku także

jako: Marshall Red, G3752, G352, G016, G116, General Red, General Red of Pingyi, Jianjun Hong, Jiangjun Red, Marshal Red, Marshel Red, Mashall Red, Pingyi Dark Red Granite, Pingyi General Red, Pingyi Hong, Pingyi Jiangjun Hong, Pingyi Red, Red General, Rosso General, Rosso Gerneral, Royal Red. G352 wydobywany jest w prowincji Shandong. Roczne wydobycie wynosi około 50 tys. m sześc. Kamień jest zróżnicowany kolorystycznie, najpopularniejsze odmiany są oznaczone jako A1 i A2.

G683 Shining Red Ten granit wydobywany w około 5 tys. m sześc. rocznie w prowincji Fujian. Znany jest z dużej liczby wariacji kolorystycznych. Pod wpływem słońca po pewnym czasie ciemnieje, dlatego nie zaleca się stosować go na zewnątrz.

Dane fizykomechaniczne:

Dane fizykomechaniczne:

Wytrzymałość na ściskanie: 184,1 MPa Wytrzymałość na ugięcie: 17,9 MPa Objętościowy ciężar właściwy: 2650-2700 kg/m3 Nasiąkliwość: 0,08%

48

NK 69 (5/2013)

NK 63 (6/2012)

Wytrzymałość na ściskanie: Wytrzymałość na ugięcie: Objętościowy ciężar właściwy: Nasiąkliwość:

128,6 MPa 14,9 Mpa 2580 kg/m3 0,53%

www.NowyKamieniarz.pl



KAMIEŃ NATURALNY BAZA CHIŃSKIEGO KAMIENIA

G354 Bohus Red to granit nawiązujący nazwą

do popularnego w Polsce szwedzkiego granitu Bohus. Występuje również pod nazwami: China Mahoghany, Red Star, Dark Red, G3754, Zhengyu, Xinshan, Delta, Hnstone, Hugestone, Casco, Baozheng Yuze i Chengfang. G354 wydobywany jest w prowincji Shandong, rocznie pozyskuje się około 15 tys. mkw. Istnieje również odmiana oznakowywana G354B, posiadająca czarne plamki.

Dane fizykomechaniczne: FOT. ARCHIWUM (3)

Wytrzymałość na ściskanie: Wytrzymałość na ugięcie: Objętościowy ciężar właściwy: Nasiąkliwość:

178,1 MPa 19,9 Mpa 2660 kg/m3 0,14%

G348 Rosa Limbara to granit wydobywaG887 Rosa Nicola Kolejny kamień z prowincji Fujian. Roczne wydobycie wnosi około 5 tys. m sześc. Granit ten ma bardzo dużą liczbę wariacji kolorystycznych. Na jego powierzchni często występują białe i różowe plamki.

ny w prowincji Fujian. Występuje również pod nazwami: G648 Granite, G3548, Golden Brown, Deer Brown, G648, Light Pink, Pink Rose, Poony Red, Queen Rose, Red of Zhangpu, Red Zhangpu, Rose Pink, Zhangpu Hong, Zhangpu Red, Zhangpu Rose, Zhaoshan Hong, Zhaoshan Red. Rocznie pozyskuje się około 30 tys. m sześc.

Dane fizykomechaniczne:

Dane fizykomechaniczne:

Wytrzymałość na ściskanie: Wytrzymałość na ugięcie: Objętościowy ciężar właściwy: Nasiąkliwość:

50

NK 69 (5/2013)

191,2 MPa 12,1 Mpa 2830 kg/m3 0,17%

Wytrzymałość na ściskanie: Wytrzymałość na ugięcie: Objętościowy ciężar właściwy: Nasiąkliwość:

151,4 MPa 12,6 Mpa 2610 kg/m3 0,26%

www.NowyKamieniarz.pl


EMOCJE W

ERNST STRASSACKER GMBH & CO. KG ODLEWNIA ARTYSTYCZNA STAUFENECKER STR. 19 · 73079 SUESSEN FON 00 49 7162 /16-228 · FAX 00 49 7162/16-375 www.strassacker.de · mail@strassacker.de

:\VRND Z\GDMQRĂÉ QDU]ÙG]L GLDPHQWRZ\FK RG ',$%²®

DIABÜ® Diamantwerkzeuge Heinz Büttner GmbH 35713 Eschenburg · Germany Tel.: +49 (0) 27 70 - 91 33 - 0 Fax: +49 (0) 27 70 - 91 33 - 25 Mail: info@diabue.com Web: www.diabue.com

www.NowyKamieniarz.pl

Kontakt w Polsce Patryk Knapik Tel.: +48 77 46 32 090 Tel. kom.: 600 355 427 Mail: patrykknapik@poczta.fm

51

NK 69 (5/2013)


KAMIEŃ NATURALNY WŁAŚCIWOŚCI SKAŁ

Twardość, wytrzymałość, sprężystość Co różni kamienie? Część III

W

ymienione w tytule właściwości skał implikują ich pozycję w cywilizacji. W świadomości rodu ludzkiego są zakodowane informacje o wynikających z nich cechach kamieni warunkujących ich niezmienność. Teraz już wiadomo, że nawet w czasie ludzkiego życia ulegają one zmianom, przy czym różna jest prędkość tych zmian, coraz więcej też wiemy, dlaczego tak się dzieje. Jak oceniane są te właściwości, jakie są ich wielkości w popularnych skałach i od czego one zależą? Odpowiedź na te pytania znajdzie czytelnik w poniższym tekście. Tabela 1. Twardość minerałów skali Mohsa zestawiona na podstawie prac A. Szymańskiego i J.M. Szymańskiego (1976) oraz E.M. Winklera (1997). Skala Mohsa i jej minerały

Zakres wahań oznaczeń metodami rysowania i tarcia*

Zakres wahań oznaczeń metodami wgniatania*

1. talk

0,2 – 5

4 – 22

2. gips

2 – 12

12 – 30

3. kalcyt

13 – 44

44 – 80

4. fluoryt

27 – 167

81 – 102

5. apatyt

54 – 236

206 – 316

6. ortoklaz

173 – 392

220 – 386

7. kwarc

254 – 678

268 – 630

8. topaz

459 – 844

457 – 895

1000

1000

9. korund

dynamiczne, gdzie oceniane jest ścieranie i uderzanie. Pierwsza z wymienionych to wspomniana propozycja Mohsa, w której stosownie dobrane minerały, w większości powszechnie występujące, mają twardość odpowiadającą 10 stopniom skali i w której kolejny minerał zarysowuje poprzedni. Były też używane sklerometry, w których oceniano rysę wykonaną przez obciążony diament na wyszlifowanej płytce, a także oceniano stratę wagi wywołaną tarciem o siebie poszczególnych minerałów skali, niekiedy z użyciem proszków ściernych. Metody te pozwalają na ilościową ocenę twardości. Przy wgniataniu wykorzystuje się wgłębniki, różnego kształtu, bardzo twarde (najczęściej diamentowe), które obciążone w odpowiednio dobranym przedziale czasowym, pozostawiają ślad. Jego wielkość jest podstawą dla oceny twardości (fig. 1).

10. diament *Wyniki przeliczono przyjmując dla twardości korundu wartość 1000

Twardość stanowi opór, jaki stawia skała działaniu zmierzającemu do zarysowania, zeszlifowania, wgniecenia lub też innego naruszenia jej powierzchni. Jest to zatem bardzo istotna właściwość zarówno dla eksploatacji (urabianie, wiercenie), obróbki (cięcie, szlifowanie), a także i oceny możliwości zastosowania kamienia (schody, podłogi, kostka). Jest to też jedyna właściwość skał, której sposób oceny został opisany już w 1822 r. przez Frederyka von Mohsa, i który jest używany do dziś jako skala twardości użyteczna w obserwacjach terenowych. Od tego czasu pojawiło się wiele różnych metod oznaczania twardości, które generalnie dzielone są w zależności od sposobu działania na badaną próbę. Wyróżniane są metody statyczne polegające na zarysowywaniu i wgniataniu oraz

52

NK 69 (5/2013)

Fig. 1. Zależność wytrzymałości na ściskanie od współczynnika odskoku Wyniki uzyskane różnymi metodami są porównywalne i wskazują, że twardość poszczególnych minerałów skali Mohsa w zakresie od 1 do 9 (talk-korund) wzrasta zgodnie z równaniem paraboli (y=x3). Dla oceny twardości stosowanych materiałów kamiennych istotne są wartości nieprzekraczające twardości kwarcu (7), wartości wyższe związane są raczej z kamieniami szlachetnymi i ważne dla jubilerstwa. Według skali Mohsa powszechnie stosowane kamienne materiały mają twardość w granicach od 2 do 7. Spośród nich wyższe, w granicach

www.NowyKamieniarz.pl


KAMIEŃ NATURALNY WŁAŚCIWOŚCI SKAŁ

6-7, mają zawierające kwarc granity, gnejsy i kwarcyty, nieco niższe, od 5 do 6,5 – bezkwarcowe gabra, bazalty, dioryty i diabazy. Niższą twardość, w granicach 3-4, mają skały węglanowe, przy czym większa jest ona dla wapieni czy też marmurów dolomitycznych i dolomitów, a spada, gdy w składzie pojawiają się minerały ilaste. Znajomość skali Mohsa pozwala na łatwe rozróżnienie bardzo podobnych z wyglądu alabastrów – czyli bardzo drobno krystalicznej odmiany gipsów, które zarysowują się paznokciem – od marmurów możliwych do zarysowania stalowym ostrzem. Bardzo szeroki zakres, od 3 do 7, w zależności od ilości i jakości spoiwa wykazują piaskowce, a łupki dachówkowe złożone z mik i kwarcu, zależnie od proporcji tych składników, mają twardość w granicach 3-5. Za najtwardsze uważa się kwarcyty, które równocześnie są uznawane za najbardziej odporne materiały kamienne i według rosyjskiej klasyfikacji należą do najbardziej długowiecznych. Ich niszczenie zaznacza się po 650 latach, podczas gdy granitów – po 220 do 350 latach. Spośród dynamicznych metod oceny twardości skał istotna jest ścieralność. Podobnie jak w poprzednio omówionych jest ona oceniana różnymi metodami. Generalnie, oznaczenie polega na pomiarze wielkości wgłębienia, utraty wagi lub wysokości ścieranej próbki skalnej. Właściwie dobrane proszki są wyrzucane przez dysze (dmuchawa Mackensona) lub spadają z odpowiedniej wysokości na powierzchnię badanego materiału (wieża Scotta) i są głównie stosowane do oceny wyrobów ceramicznych. Najczęściej spotykaną w naszym kraju metodą oceny ścieralności materiałów dekoracyjnych i architektonicznych jest tarcza Boehmego (Böhmego), gdzie kamienna kostka, odpowiednio obciążona, jest ścierana na tarczy wykonującej ustaloną ilość obrotów, przy posypanym pasie ścierania proszkiem ściernym o normatywnej granulacji i twardości. Ścieralność jest tu podawana w centymetrach. Dla granitów z masywu strzelińskiego średnie ścieralności z poszczególnych złóż wahają się w granicach od 0,19 do 0,52 cm i w podobnym zakresie od 0,15 do 0,51 cm dla masywu strzegomskiego. Dla złóż bazaltów wartości te zawarte są w granicach od 0,06 do 0,29 cm. Marmury dolnośląskie, z poszczególnych złóż, mają średnią ścieralność w granicach od 0,45 do 1,01 cm, a dla przyjmujących poler wapieni z Gór Świętokrzyskich – średnie dla złóż wahają się od 0,51 do 0,72 cm. Większe są ścieralności piaskowców budowlanych Gór Świętokrzyskich i Dolnego Śląska, dla pierwszych zawarte są w granicach 0,44 – 2,75 cm, a dla dolnośląskich w granicach 0,43 – 1,61 cm. Skały o małej ścieralności tracą mniej niż 0,5 cm, a o dużej – więcej niż 1 cm. Podawane w katalogach wyniki oznaczeń ścieralności skał są uzyskiwane różnymi metodami i często nie są porównywalne. We Włoszech niekiedy odnoszone są do wzorca, jakim jest biały granit San Fedelino o przyjętej dla niego ścieralności 1, który na tarczy Amslera ma ścieralność 1,92 mm. Wedle obowiązujących norm unijnych ścieralność ozna-

www.NowyKamieniarz.pl

cza się metodą szerokiej tarczy, podobnie jak na tarczy Boehmego, przy czym ocenia się tu wielkość rowka wyżłobionego w dociskanym kamieniu przez obracającą się pionowo umocowaną tarczę z użyciem odpowiedniego proszku. Wyników oznaczeń tą metodą jest ciągle jeszcze niewiele i stąd trudno ustalić ich relacje z wynikami uzyskanymi na tarczy Boehmego. Ocen twardości dokonuje się też w oparciu o pomiar wielkości odbicia od wyrównanej powierzchni kamienia, stalowej kulki, obciążnika z diamentowym zakończeniem lub stalowego trzpienia. Metody te wykorzystują różnice w sprężystych właściwościach materiałów, znane dla wielu z nas z czasów dziecięcych, gdy obserwowaliśmy stalową kulkę ochoczo odbijającą się od kamiennej podłogi i „siadającą” na drewnianej. To zjawisko zostało wykorzystane dla stosowanego w Rosji współczynnika odskoku, który jest pierwiastkiem ze stosunku wysokości odbicia do wysokości spadania stalowej kulki na wyrównaną powierzchnię próbki. Oznaczenia tego współczynnika dla piaskowców inoceramowych wykazały dosyć wyraźną korelację z ich wytrzymałością na ściskanie (fig. 1). Na podobnej zasadzie działają skleroskopy Shore’a i Schmidta, przy czym w drugim z wymienionych urządzeń, zwanym też młotkiem odbojnym, układ sprężyn pozwala na wykonywanie pomiarów w miejscu zastosowania materiałów. Jest on powszechnie stosowany dla sprawdzania jakości betonu i pozwala też na pomiary w ścianach wyrobisk (fig. 2), gdzie możliwa jest ocena zmian własności sprężystych wywołanych procesami wietrzenia.

Fig. 2. Zależność wyników pomiarów młotkiem odbojnym od własności sprężystych skał według Kidybińskiego (1982) Ważnymi właściwościami skał jest ich wytrzymałość na ściskanie, rozciąganie i zginanie. Za każdym razem chodzi tu o graniczne wartości naprężeń, które powodują ich zniszczenie. Najczęściej podawane są wartości wytrzymałości na ściskanie, oznaczane na kostkach sześciennych lub walcach o 5-centymetrowych wymiarach (średnica

53

NK 69 (5/2013)


KAMIEŃ NATURALNY WŁAŚCIWOŚCI SKAŁ

i wysokość). Skały wykorzystywane jako materiały dekoracyjne i architektoniczne mają wytrzymałość zawartą w granicach od 5 do 300 MPa, co mniej więcej odpowiada wytrzymałości 50 do 3000 kg/cm2. Trzeba sobie zdawać sprawę, że w przypadku ściskanej kostki powyższe naprężenia powstają w wyniku działania obciążeń na powierzchnię równą 25 cm2, czyli konieczne są tu siły w granicach od 1250 kg dla zniszczenia kostki wykonanej np. z wapienia lekkiego, do 75 000 kg (75 t!) dla szczególnie wytrzymałej odmiany bazaltu. Skały o małej wytrzymałości na ściskanie nie wytrzymują naprężeń przekraczających 60 MPa, a o dużej – ulegają zniszczeniu przy naprężeniach powyżej 200 MPa, gdy średnia wytrzymałość zawarta jest w granicach 60 – 120 MPa. Wśród skał stosowanych w budownictwie najwyższą wytrzymałość spotyka się wśród bazaltów i kwarcytów, średnią wśród granitów, gabr, gnejsów, marmurów, silnie zlityfikowanych wapieni i piaskowców o obfitych i mocnych spoiwach. Wytrzymałość na ściskanie mniejszą niż średnią i niekiedy bardzo małą mają łatwo obrabiające się piaskowce i wapienie okruchowe o ubogim spoiwie. Wytrzymałość na ściskanie skał tego samego rodzaju może być bardzo różna (fig. 3).

nione mają większą wytrzymałość niż ich gruboziarniste odpowiedniki, co może wynikać z większej spójności międzyziarnowej niż wewnątrzziarnowej. Kierunkowe ułożenie składników mineralnych jest przyczyną różnic wytrzymałości uzyskiwanej w zależności od kierunku działania obciążeń w stosunku do sposobu ułożenia składników. Jest ono źródłem anizotropii wytrzymałości na ściskanie i stąd podawane, bez komentarza, wartości tej właściwości są oznaczane w kierunkach prostopadłych do płaszczyzn wyznaczonych ułożeniem składników. Istotne znacznie ma nasycenie skał wodą, które zmniejsza tarcie wewnętrzne i spójność składników budujących skałę, obniżając jej wytrzymałość. Podobne jest działanie zamrozu i stąd często podawana jest wytrzymałość na ściskanie skał w stanie powietrzno-suchym, po nasyceniu i po zamrażaniu. Wytrzymałość na ściskanie wzrasta w miarę upływu czasu dzielącego pobranie prób i wykonanie oznaczenia. Wynika to z opisanego już poprzednio zjawiska odprężania skał, które wydobyte z górotworu są wyzwolone od trójosiowego stanu naprężeń, mając możliwość powolnego dokonania odkształceń sprężystych. Różne są podawane w literaturze przyrosty wytrzymałości i zwykle większe w skałach porowatych. W granitach są

30

Udział w procentach

25

10 5

60 - 80

80 - 100 100 - 120 120 - 140 140 - 160 160 - 180 Wytrzymałość na ściskanie w stanie powierzno-suchym w MPa

180 - 200

Fig. 3. Rozkład średnich wytrzymałości na ściskanie granitów ze złóż masywu Strzegomia – Sobótki Wynika to z wielu czynników wpływających na wartość tego parametru. Ma tu znaczenie skład mineralny, wielkość i sposób ułożenia składników, zawilgocenie, stan fizyczny prób, a także historia rozwoju procesów tektonicznych. Przykładem znaczenia składu mineralnego może być zjawisko obniżania się wytrzymałości na ściskanie granitów ze wzrostem zawartości skaleni alkalicznych, co tłumaczone jest wpływem doskonałej łupliwości tych minerałów odpowiedzialnej za pojawianie się mikrospękań przyśpieszających zniszczenie skały. Brak łupliwości w kwarcu jest powodem wzrostu wytrzymałości przy powiększającej się jego zawartości. Skały drobniej uziar-

54

NK 69 (5/2013)

Polskie granitoidy (granity i sjenity) w większość mają średnią i dużą wytrzymałość na zginanie w stanie powietrzno-suchym, podczas gdy marmury – zwykle średnią, wapienie małą i średnią, dolnośląskie i świętokrzyskie piaskowce budowlane – małą, a karpackie – małą i średnią. W Indiach i Brazylii występuje skała metamorficzna o nazwie itakolumit, posiadająca zdolność wyraźnego zginania za sprawą obecności w niej zazębiających się ziarn kwarcu. rzędu 14 proc., dla porowatych piaskowców wynoszą 34 proc., a przekraczają 100 proc. w słabo zlityfikowanych, detrytycznych wapieniach, gdzie wzrost wytrzymałości związany jest również z krystalizacją soli zawartych w wodach porowych skały. Znaczenie historii rozwoju procesów tektonicznych jest związane z obecnością osłabień skał wywołanych naprężeniami, których skutkiem są widoczne w ścianach kamieniołomów mniej lub bardziej regularnie przebiegające spękania ciosowe. Okazuje się, że niewidoczne w przeznaczonych do ściskania próbkach defekty ujawniają się w trakcie ściskania w postaci spękań o orientacji powtarzającej przebieg spękań ciosowych.

www.NowyKamieniarz.pl



KAMIEŃ NATURALNY WŁAŚCIWOŚCI SKAŁ

Różne kierunki naprężeń pojawiające się w historii tektonicznej, zwłaszcza starszych skał, mogą być powodem obniżenia wytrzymałości na ściskanie. Wytrzymałość na rozciąganie skał jest znacznie mniejsza (rzędu 10 – 30 razy), niż na ściskanie. Rzadko, z racji trudności wykonania próbek o odpowiednich kształtach, jest ona oznaczana bezpośrednio jako „czyste” rozciąganie, zwykle stosowane są metody pośrednie poprzez zginanie czy też rozrywanie. Wytrzymałość na zginanie oznaczana jest poprzez nacisk w środku podpartej płyty kamiennej prostopadle do płaszczyzn wynikających z kierunkowego ułożenia składników. Oznaczenie poprzez rozrywanie, stosowane w Rosji i USA, wykonywane jest na skalnych płytkach w formie pierścienia o otworze wypełnionym masą plastyczną, której nacisk wywołuje hydrostatyczne ciśnienie rozrywające skałę. Częściej podawane są wyniki oznaczeń wytrzymałości na zginanie, która jest kombinacją ściskania w górnej części wyginanej płyty i jej rozrywania w dolnej. Jej wielkość zależna jest od wytrzymałości składników mineralnych, spoiwa oraz charakteru kontaktów międzyziarnowych, a także nasycenia wodą. Jej wielkości mogą być podawane podobnie jak w przypadku wytrzymałości na ściskanie dla prób w stanie powietrzno-suchym, nasyconych i po zamrażaniu. Skały o małej wytrzymałości na zginanie w stanie powietrzno-suchym są niszczone przy naprężeniach poniżej 12 MPa, o dużej zaś – przy naprężeniach przekraczających 16,1 MPa, gdy średnie są w granicach 12,1 – 16,0 MPa. Polskie granitoidy (granity i sjenity) w większości mają średnią i dużą wytrzymałość na zginanie w stanie powietrzno-suchym, podczas gdy marmury – zwykle średnią, wapienie małą i średnią, dolnośląskie i świętokrzyskie piaskowce budowlane – małą, a karpackie – małą i średnią. W Indiach i Brazylii występuje skała metamorficzna o nazwie itakolumit, posiadająca zdolność

56

NK 69 (5/2013)

wyraźnego zginania za sprawą obecności w niej zazębiających się ziarn kwarcu. Przebieg procesu zniszczenia skał w wyniku działania naprężeń najlepiej został poznany dla wytrzymałości na ściskanie. Obserwacja zmian wymiarów próbki towarzyszących wzrastającym naprężeniom pozwala na wydzielenie kilku faz. W pierwszej, gdy przyrostom naprężeń towarzyszą stosunkowo niewielkie, lecz nieodwracalne zmiany wymiarów, następuje zamykanie porów skalnych. W następnej – odkształcenia są proporcjonalne do wzrastającego naprężenia i są to odkształcenia sprężyste, zanikające wraz z naprężeniami. W dalszych fazach zanika proporcjonalność procesu, gdyż wzrostom naprężeń towarzyszą stosunkowo niewielkie zmiany wymiarów, natomiast pojawiają się mikrospękania, których rozwój prowadzi do zniszczenia próbki. Towarzyszą im sygnały dźwiękowe w postaci trzasków, które są podstawą dla wykonywanych niekiedy pomiarów w ramach opisu emisji akustycznej o odmiennym przebiegu dla różnych skał. Szczególnie istotna dla charakterystyki właściwości sprężystych skał jest faza proporcjonalnych zależności odkształceń i naprężeń, pozwalająca na określenie modułu sprężystości skały, znanego jako moduł Younga. Jego wielkość ma zasadniczy wpływ na prędkość propagacji fal w skałach, która coraz częściej jest wykorzystywana dla oceny materiałów kamiennych. Wymaga więc bardziej szczegółowego omówienia, co będzie przedmiotem dalszych rozważań na temat tego, co różni kamienie. z Jan Bromowicz Wykorzystano wyniki oznaczeń twardości zawarte w pracach: A. Szymański, J.M. Szymański (1976) - Badania twardości minerałów i produktów ich przeróbki E. M. Winkler (1997) - Stone in architecture: properties, durability oraz rysunek z pracy: A. Kidybiński (1982) - Podstawy geotechniki kopalnianej

www.NowyKamieniarz.pl


Łubna Jakusy 41 98-245 Błaszki tel./fax +48 43 829 26 70 tel./fax +48 43 829 33 99

PŁYT Y GR ANITOWE I MARMUROW E


FIRMA

Łupek granitowy?

FOT. ARCHIWUM AUTORA (3)

PORADY

O tym, co jest odpadem, a co nie

W

każdym zakładzie kamieniarskim istnieje kłopot z klasyfikacją pozostałości poprodukcyjnych jako odpad, półprodukt lub produkt uboczny. Problem jest istotny, gdyż przy przyporządkowaniu do którejś z tych grup powstają pewne obowiązki – odpowiednia gospodarka odpadami i gospodarka magazynowa, zatem przed klasyfikacją należy się zastanowić. Ustawa z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach (Dz. U. z dnia 8 stycznia 2013 r.) definiuje odpad jako: „każdą substancję lub przedmiot, których posiadacz pozbywa się, zamierza się pozbyć lub do których pozbycia się jest obowiązany”. W naszym przypadku ciężko wyobrazić sobie, by pozostałości poprodukcyjne mogły stworzyć zagrożenie dla środowiska, więc istnieje małe prawdopodobieństwo, aby przedsiębiorca został przymuszony przez właściwe organy do usunięcia substancji na specjalnie przygotowane składowisko. Istnieją jednak sytuacje, gdy należy jakiś element zaliczyć do odpadów lub przydatnych przedmiotów, gdyż wiąże się to z wysokością poniesionych kosztów na ewentualny wywóz z zakładu. W jaki sposób do tego podejść? Proponuję drogę dwustopniową, posługując się kolejnymi kryteriami: utylitarnym i finansowym.

58

NK 69 (5/2013)

Kryterium utylitarne Podstawowe kryterium, jakie będzie miało zastosowanie w klasyfikacji, jest związane z pewną wyobraźnią, doświadczeniem, spostrzegawczością, jaką kamieniarz dysponuje. Polega ono w skrócie na znalezieniu nowego przeznaczenia dla kawałka kamienia. Mając przycięty i obrobiony fragment kamiennej płyty, możemy bez większego wytężania umysłu określić jego przeznaczenie. Pod tym kątem będziemy starali się również przedstawić dany przedmiot potencjalnej klienteli. Inna sprawa związana jest z elementami, które nie powstały jako efekt głównego strumienia produkcji. Możemy bezpośrednio uznać pozostałości poprodukcyjne za gotowy do sprzedaży asortyment lub potraktować je jako fragmenty do dalszego przetworzenia. Na różnych portalach internetowych bez trudu znajdziemy ogłoszenia o chęci sprzedaży dziwnego tworu o nazwie „łupek granitowy”. Generalnie łupek to rodzaj metamorficznej skały, więc gdybyśmy faryzejsko podeszli do tematu, okazałoby się, że pojęcie „łupek granitowy” to bardzo ugruntowane kłamstwo. Jest to powszechny przykład wykorzystania pozostałości poprodukcyjnych do bezpośredniego zastosowania. Koszty zakupu przez klienta są

www.NowyKamieniarz.pl


FIRMA PORADY

w porównaniu z wyrobami gotowymi stosunkowo niskie, a ręce montażysty potrafią wykonać bardzo interesujące aranżacje w postaci ścieżek, murków czy okładzin ścian. Podobna sytuacja jest w przypadku obrzynów płyt – porozrzucane bezładnie nie mają większej wartości, a po zamontowaniu przez zręczną osobę stają się niepowtarzalnym wyrobem. Inna sprawa jest w momencie, gdy przy typowej produkcji pozostają nam spore ilości dużych ścinków, np. resztki krawężnika. Rozsądnym rozwiązaniem utylizacji stale rosnących hałd kamienia jest wykonanie seryjnego, poszukiwanego produktu, na przykład kostki brukowej. Wykonana w ten sposób kostka ma wielu zwolenników i wielu przeciwników, ale widocznie jest to działalność opłacalna, skoro przedsiębiorcy podejmują takie działania.

www.NowyKamieniarz.pl

„Łupek granitowy” stał się popularnym materiałem do użytku na prywatnych posesjach, np. na murach

Spakowane obrzyny granitowe przestają być odpadem

FOT. ARCHIWUM AUTORA (3)

Kryterium finansowe Gdybyśmy się posłużyli tylko i wyłącznie kryterium utylitarnym, doszlibyśmy do tego, że w zakładzie nie będzie powstawał żaden odpad, jednak często się okazuje, że to, co jest ewentualnie przydatne, niekoniecznie musi się okazać finansowo korzystne. Z tego powodu należy przeanalizować sytuację. Koszty poniesione w trakcie przygotowania towaru, czyli koszty konfekcjonowania, selekcji, pakowania, docinania, równania, transportu, magazynowania etc. powinny być niższe niż spodziewany przychód z operacji, w innym przypadku może się okazać, iż najnormalniej w świecie dołożymy do interesu. Może lepiej wydać w takim razie pieniądze na utylizację i nie tracić zasobów na nieopłacalne przetwarzania śmieci? Kolejną możliwością jest opłacalność przerobu i sprzedaży produktów wykonanych z pozostałości poprodukcyjnych. Pojawienie się zysku jest oczywiście zwiastunem wiosny. Przypuśćmy, że jesteśmy właścicielem firmy o wielomilionowym obrocie. Zawsze istnieje pokusa zwiększenia zyskowności i odpowiedniego zagospodarowania odpadów. Moje obserwacje wskazują jednak, że im większy zakład, tym pokusa związana z przerabianiem odpadów na jakiś towar jest mniejsza i są one albo wywożone na składowiska, albo sprzedawane w stanie nieprzetworzonym. Usuwanie niepotrzebnych pozostałości poprodukcyjnych z terenu zakładu może odbywać się dwojako – jeśli zaklasyfikujemy je jako odpad, będziemy musieli zapłacić za wywóz, natomiast jeśli znajdziemy finansowo właściwe zagospodarowanie substancji, możemy liczyć na dodatkowe pieniądze w kieszeni. Teoretycznie każdy, nawet najdrobniejszy kawałek kamienia można w jakiś sposób spożytkować, jednak jak okazuje się w praktyce, iż nie zawsze jest to opłacalne. Zawsze możemy przerobić pozostałe fragmenty kamieni na kruszywo, ale czy będzie można uzyskać taką cenę za wyrób, aby pokryła same koszty operacji? Michał Firlej, Stone Consulting

Kostka wykonana z odpadów poprodukcyjnych ma tylu zwolenników, co przeciwników

59

NK 69 (5/2013)


FIRMA PORADY

FOT. ARCHIWUM

Kryzys, firma, Internet O domenach internetowych w sytuacjach kryzysowych. Część II

P

rawdopodobnie każdemu z czytelników zdarzyła się taka historia: uruchamiasz przeglądarkę internetową; wpisujesz adres strony internetowej firmy, z którą przecież jeszcze niedawno miałeś kontakt, coś dla ciebie robili z kamienia, współpracowałeś z nimi, bo dostarczyli ci elementy kamienne, może chemię do kamienia lub jeszcze coś innego. I co? I nic! W poprzednim artykule opisaliśmy jak to się dzieje. Tym razem Sławomir Mazurek opisuje proces odzyskiwania domeny. Jak odzyskać utraconą domenę? Spór dotyczący domeny internetowej najczęściej wygląda tak: firma (lub indywidualna osoba) – nazwijmy ją A – rejestruje domenę wcześniej należącą do firmy B lub zakłada stronę internetową o brzmieniu identycznym albo zbliżonym do nazwy lub produktu firmy B. Ta druga (B) uważa, że naruszono tym jej prawa i domaga się zaprzestania wykorzystywania tej domeny. Sprawa trafia do sądu, który wydaje wyrok. Jeśli jest on korzystny dla powoda – firmy B – to może ona z wyrokiem tym udać się do NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Internetowa z siedzibą w Warszawie), który na jego podstawie wypowiada umowę dotychczasowemu abonentowi A i rejestruje domenę na rzecz firmy B. Sądem, do którego trafiają tego typu sprawy, jest sąd arbitrażowy, w którym sprawa rozstrzygana jest w przecią-

60

NK 69 (5/2013)

gu kilku miesięcy. W przypadku domen z końcówką .pl (a tych jest zarejestrowanych w NASK 90 proc.) uprawnione do rozstrzygania sporów są dwie instytucje: Sąd Polubowny ds. Domen Internetowych przy Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji (www.piit.org.pl) oraz Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie (www.sakig.pl). Ten pierwszy, jako wyspecjalizowany w tego typu przypadkach, wybierany jest przez firmy najczęściej. Warto zaznaczyć, że te dwa sądy rozpatrują sprawy, w których przynajmniej jedna strona to firma zarejestrowana w Polsce lub osoba fizyczna tu mieszkająca. W przypadku sporów pomiędzy podmiotami zagranicznymi właściwym miejscem, do którego trafiają tego typu sprawy, jest Centrum Mediacji i Arbitrażu przy Światowej Organizacji Własności Intelektualnej w Genewie (The World Intellectual Property Organization Arbitration and Mediation Center, www.wipo.int). Firmy będące w sporze mają do wyboru dwie procedury postępowania – arbitraż albo mediację. Od początku działania Sądu Polubownego ds. Domen Internetowych przy PIIT, czyli od 2003 roku, do końca stycznia 2013 roku w tym sądzie odbyło się 669 postępowań arbitrażowych, a tylko 86 postępowań mediacyjnych. Ta dysproporcja wynika z tego, że mediacje rzadko przynosiły skutek. Ugodę w postępowaniu mediacyjnym udało się osiągnąć zaledwie w sześciu przypadkach, większość tego typu

www.NowyKamieniarz.pl



FIRMA PORADY

postępowań kończyła się zaś umorzeniem, bo strony nie osiągnęły porozumienia. Polacy w ogóle nie są skorzy do ugody, gdyż w postępowaniu arbitrażowym ugodą zakończyło się tylko 11 postępowań. Wypada wspomnieć o jeszcze jednym ciekawym zjawisku: na te 669 wszczętych postępowań arbitrażowych, w stosunku do aż 217 (32 proc.) zastosowano punkty 22 i 23 regulaminu NASK. Co to znaczy? O tym za chwilę. Prawomocne orzeczenie sądu, stwierdzające naruszenie praw powoda w wyniku rejestracji i używania nazwy domeny internetowej, stanowi podstawę do wypowiedzenia przez NASK umowy abonentowi oraz rejestracji nazwy domeny na rzecz powoda. Arbitraż: krok po kroku 1. Przed wszczęciem postępowania arbitrażowego powód powinien powiadomić biuro sądu o zamiarze wszczęcia takiego postępowania na piśmie: faksem, pocztą tradycyjną lub pocztą elektroniczną. 2. Informacja o zamiarze wszczęcia postępowania powinna zawierać dane stron sporu oraz nazwy spornych domen.

Sporo tańsze niż arbitraż jest postępowanie mediacyjne – opłata wstępna za wszczęcie postępowania mediacyjnego to 615 złotych, a opłata ostateczna za jego przeprowadzenie to 1230 złotych (z uwzględnieniem VAT).

3. Jeżeli abonentem nazwy domeny jest osoba fizyczna, należy u administratora danych (NASK lub inny dostawca) złożyć wniosek o udostępnienie danych ze zbioru danych osobowych. 4. W odpowiedzi na informację o zamiarze wszczęcia postępowania arbitrażowego biuro sądu przesyła stronom do podpisania klauzule arbitrażowe. 5. Jeżeli abonent nazwy domeny nie podpisze klauzuli arbitrażowej, wtedy mają wobec niego zastosowanie punkty 22 i 23 Regulaminu NASK, dotyczące rozstrzygania sporów: 22. W przypadku wystąpienia osoby trzeciej do Sądu Polubownego przeciwko Abonentowi z żądaniem opartym na stwierdzeniu, że Abonent w wyniku zawarcia lub wykonywania Umowy naruszył prawa tej osoby, Abonent doręczy Sądowi Polubownemu podpisany zapis na Sąd Polubowny w terminie wskazanym w wezwaniu do podpisania tego zapisu. 23. Niepodpisanie zapisu, o którym mowa w punkcie poprzedzającym, powoduje rozwiązanie Umowy po upływie terminu trzech miesięcy od daty wyznaczonej na podpisanie zapisu, przy czym termin ten ulega skróceniu do daty zakończenia okresu rozliczeniowego, wyznaczonego na

62

NK 69 (5/2013)

podstawie Cennika, jeżeli ta data wypada przed końcem trzech miesięcy od daty wyznaczonej na podpisanie zapisu. W przypadku poinformowania NASK, w trakcie biegu terminu, o którym mowa w zdaniu poprzedzającym, przez Sąd Polubowny o doręczeniu temu Sądowi podpisanego zapisu, skutek w postaci rozwiązania Umowy nie następuje. 6. Jeżeli obie strony podpiszą klauzulę arbitrażową – wyrażą zgodę na rozstrzygnięcie sporu przez sąd polubowny na podstawie postanowień niniejszego sądu, powód składa opłacony pozew wraz z kopią dla pozwanego. 7. Biuro sądu przesyła pozwanemu kopię pozwu. Pozwany powinien w terminie 7 dni udzielić odpowiedzi na pozew. 8. Jednocześnie strony wspólnie wybierają arbitra z listy arbitrów, któremu biuro sądu przekazuje akta sprawy do rozstrzygnięcia. 9. Jeżeli pozwany nie udzieli odpowiedzi na pozew w wyznaczonym terminie, arbiter wyda wyrok po wszechstronnym wyjaśnieniu wszelkich okoliczności sprawy. 10. Arbiter wydaje wyrok w terminie około 30 dni od daty przyjęcia danej sprawy. 11. W każdym momencie postępowania arbitrażowego strony mogą zawrzeć ugodę przed arbitrem. Po zawarciu ugody arbiter wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania. Ile kosztuje przegrana? Koszty procesu z zasady pokrywa strona przegrana. Przeciętny koszt sprawy przed sądem arbitrażowym przy PIIT to 4-6 tys. zł. Wpis od pozwu w postępowaniu prowadzonym przez jednego arbitra – a w ten sposób prowadzona jest większość spraw – kosztuje 3 tys. zł (razem z VAT 3690 zł). Druga, nieco kosztowniejsza możliwość to proces prowadzony przez skład trzech arbitrów. Wówczas strona, która postępowanie przegra, musi się liczyć z wydatkiem w wysokości 6 tys. zł (wraz z VAT 7380 zł). Do tego dochodzą opłaty wstępne (opłata kancelaryjna w postępowaniu arbitrażowym to 246 złotych). Dodatkowe koszty naliczane przez sąd, a wynikające np. z zastępstwa procesowego czy też konieczności tłumaczenia dokumentów, zwykle mieszczą się w przedziale do 2 tys. zł. Sporo tańsze niż arbitraż jest postępowanie mediacyjne – opłata wstępna za wszczęcie postępowania mediacyjnego to 615 złotych, a opłata ostateczna za jego przeprowadzenie to 1230 złotych (z uwzględnieniem VAT). W porównaniu z tym, ile może być wart właściwy adres internetowy dla firmy, na pewno nie są to kwoty duże, ale mogą one być całkiem bolesną karą dla cybersquattera lub domeniarza. Spory o domenę .eu W dniu 20 lutego 2013 roku w Polsce zarejestrowanych było 238,3 tys. domen z rozszerzeniem .eu. Ta liczba plasuje nas na 5. miejscu w Europie, po Niemcach, Holendrach, Francuzach i Brytyjczykach. W całej Europie tego

www.NowyKamieniarz.pl


Cyfrowe centra numeryczne do obróbki granitu,materiałów mineralnych i kompozytowych

breton

via Garibaldi, 27, 31030 Castello di Godego (TV), Włochy tel.: + 39 0423 7691 fax: + 39 0423 7600 e-mail: info@breton.it www.breton.it

breton POLSKA www.breton.pl

breton POLSKA

u l. Dworska 5, 11-500 Giżycko

tel.: +48 87 428 57 01, +48 602 760 968 fax: +48 87 428 52 28 e-mail: henr yk@breton.pl www.breton.pl


FIRMA PORADY

dnia funkcjonowało ponad 3,7 mln domen .eu. Spory o takie domeny rozstrzygane są przed Sądem Arbitrażowym przy Izbie Gospodarczej Republiki Czeskiej i Izbie Rolnej RC (Sąd Arbitrażowy RC) z siedzibą w czeskiej Pradze, który jako jedyny wyspecjalizowany organ może rozstrzygać spory dotyczące rejestracji domen .eu. Rozstrzyganie sporów reguluje „Rozporządzenie Komisji (UE) nr 874/2004 z dnia 28 kwietnia 2004 r. ustanawiające reguły porządku publicznego dotyczące wprowadzenia w życie i funkcji Domeny Najwyższego Poziomu .eu oraz zasady regulujące rejestrację”. W rozporządzeniu tym opisano również procedury pozasądowego rozstrzygania sporów (Alternative Dispute Resolution, ADR) dla Sądu Arbitrażowego w Pradze. Zgodnie z art. 22 pkt 4 tego „Rozporządzenia…”, jeżeli strony nie postanowią inaczej oraz w przypadku braku innych postanowień w umowie rejestracyjnej między rejestratorem a właścicielem nazwy domeny, językiem postępowania administracyjnego jest język danej umowy. Reguła ta jest poddana władzy zespołu, który może określić ją inaczej, uwzględniając okoliczności danej sprawy. Tak więc dla podmiotów posiadających domeny .eu u pol-

Bezwzględnie zadbajmy, aby dane na naszej stronie WWW były zawsze aktualne, bo to świadczy o naszej marce, i najczęściej tu najpierw styka się z nami nasz potencjalny klient.

skich rejestratorów językiem rozstrzygania sporów będzie język polski, a w arbitrażu ADR jest aż ośmiu arbitrów posługujących się naszym językiem. Zgodnie z przepisami wystąpienie do ADR przeciwko innemu podmiotowi jest uzasadnione w przypadkach, gdy: nazwa zarejestrowanej domeny jest identyczna lub myląca z posiadanymi krajowymi lub wspólnotowymi znakami towarowymi, oznaczeniami geograficznymi i oznaczeniami przedsiębiorstwa, lub gdy nazwa domeny została zarejestrowana przez jej właściciela bezprawnie albo bez uzasadnionego interesu domena została zarejestrowana lub używana jest w złej wierze. Czeski Sąd Arbitrażowy obsługuje strony we wszystkich oficjalnych językach Unii Europejskiej. Jego postanowienia są prawnie wiążące, chyba że strona, która przegrała, postanowi wnieść apelację do zwykłego sądu. Procedura ADR jest zazwyczaj szybsza, tańsza i wygodniejsza niż tradycyjne postępowanie sądowe. Procedury ADR są rozstrzygane przeciętnie w ciągu 4 miesięcy od daty wniesienia sprawy. W przypadku rozstrzygnięcia sporu na korzyść powoda prawo korzystania ze spornej nazwy domeny .eu jest zazwyczaj przenoszone na niego w terminie około 30 dni od daty zapadnięcia decyzji.

64

NK 69 (5/2013)

Na czym polega ADR Postępowania prowadzone w drodze procedury ADR różnią się od postępowań w tradycyjnych sądach w następujący sposób: - Orzeczenia nie są wydawane przez sędziów, lecz przez członków zespołu rozpatrującego. Członkowie zespołu rozpatrującego są wybierani z grona specjalistów w dziedzinie własności intelektualnej z różnych krajów Europy. - Postępowania prowadzone są online. Korespondencja pomiędzy wszystkimi stronami odbywa się za pomocą poczty elektronicznej. - Postępowania prowadzone są zazwyczaj w języku abonenta nazwy domeny, sprawę można jednak wnieść w dowolnym oficjalnym języku UE. Wniesienie sprawy w innym języku musi zostać zatwierdzone przez członka (członków) zespołu rozpatrującego, wybranego do prowadzenia postępowania, i skutkuje dodatkowymi kosztami. - Aby nazwa domeny .eu mogła zostać przeniesiona na powoda w wyniku procedury ADR, powód musi kwalifikować się do przyznania nazwy .eu poprzez posiadanie siedziby lub lokalizacji na terenie Unii Europejskiej. Koszty sporu o domenę .eu Od 1 lipca 2012 funkcjonuje okresowa ulga 700 euro dla składających pozew ADR. Ulga będzie przyznawana na każdy złożony pozew, bez względu na liczbę objętych sporem nazw domen i wnioskowany skład zespołu (np. opłata za pozew przeciwko jednej nazwie domeny przed jednoosobowym zespołem orzekającym będzie wynosić 600 zamiast 1300 euro, opłata za pozew przeciwko sześciu nazwom domen przed trzyosobowym zespołem orzekającym wyniesie 3300 zamiast 4000 euro itd.). Zniżka dotyczy wszystkich pozwów złożonych do 31 grudnia 2013 roku, opłaconych w terminie do 31 stycznia 2014. Aby uniknąć tych wszystkich, opisanych wyżej, kłopotów, stresu i procedur odzyskiwania domeny oraz związanych z tym nakładów finansowych, dbajmy o posiadane już domeny i przedłużajmy je w odpowiednim czasie, tym bardziej że wydatek z tym związany to zaledwie kilkadziesiąt złotych rocznie. Przedłużenie domeny .pl to roczny wydatek od 69 zł do 99 zł, domeny .com.pl – od 59 zł do 79 zł, domeny .eu – 50 zł. Każdy rejestrator domen operuje własnym cennikiem i jak widać nie są to znaczące kwoty dla prowadzonego przez nas biznesu. Bezwzględnie zadbajmy, aby dane na naszej stronie WWW były zawsze aktualne, bo to świadczy o naszej marce, i najczęściej tu najpierw styka się z nami nasz potencjalny klient. Przecież stronę internetową tworzymy i utrzymujemy nie dla siebie, lecz z myślą o naszych klientach – żeby chcieli współpracować z nami, a nie z naszą konkurencją. z Sławomir Mazurek

www.NowyKamieniarz.pl


Profesjonalne włoskie narzędzia.

Od zawsze.

58-150 Strzegom, ul. Koszarowa 7, tel. 603 891 257, 604 07 87 31 tel./fax 74 855 03 93 e-mail: biuro@euroarss.pl, www.euroarss.pl


TECHNOLOGIA PORADY

Wentylacja z klimatyzacją, czyli komfort C

złowiek jako istota żyjąca, o określonych potrzebach i przyzwyczajeniach, posiada właściwe sobie upodobania i wymagania. Upodobania są różnej natury, tutaj chcę omówić upodobania związane z warunkami fizycznymi, w jakich przychodzi nam żyć i wykonywać nasze obowiązki. Między innymi komfort.

FOT. ARCHIWUM

Wentylacja to przemieszczanie powietrza pomiędzy zamkniętym pomieszczeniem a jego otoczeniem. Cyrkulacja powietrza może odbywać się w sposób naturalny (na zasadzie różnicy ciśnień) lub mechanicznie, np. z wykorzystaniem wentylatorów. Obiekty wentylowane najczęściej służą do pomieszczenia ludzi (czasem zwierząt) i z tego względu muszą zapewniać warunki odpowiednie do ich wymagań życiowych. Równocześnie muszą uwzględniać technologiczne warunki pracy maszyn, urządzeń i instalacji znajdujących się w obiekcie. Podstawowym warunkiem, jaki musi zapewnić wentylacja pracownikom, jest doprowadzenie świeżego (o odpowiedniej ilości tlenu) i odprowadzenie zużytego powietrza wraz z zanieczyszczeniami o charakterze socjalnym i przemysłowym. Optymalne warunki, jakie winny być zapewnione dla określonego pomieszczenia lub stanowiska pracy, noszą nazwę komfortu cieplnego. W zależności od warunków pracy (lekka, średnia lub ciężka) określa go temperatura powietrza, wilgotność względna i prędkość powietrza w strefie przebywania ludzi. Normowe (wg PN-78/B-03421) parametry podaję w tab.1. Dobre samopoczucie każdego z nas i zdolność do wykonywania pracy zależy głównie od warunków fizycznych otoczenia (temperatura, wilgotność, świeżość i prędkość powietrza), które dostarcza strumień powietrza wprowadzonego przez system wentylacji. Do przeżycia musimy mieć dostęp do co najmniej 10 l/s, czyli 36 m sześc./h świeżego powietrza na osobę.

zima klimatyzacja oczyszczanie nawilżanie wentylacja

Rys.2. Schemat przygotowania powietrza nawiewnego w okresie zimowym i letnim

Zima Aktywność fizyczna

66

NK 69 (5/2013)

Temp. (°C)

optym.

min.

Lato Maks. prędk. (m/s)

Wartość optym. temp. (ºC)

wilg. w. (%)

Wartość dop. do 50 W/m (ºC)

2

pow. 50 W/m (ºC)

2

Maks. prędk. (m/s)

Mała

20-22

40-60

30

0,2

25-26

40-55

tz+3

tz+5

0,3

Średnia

18-20

40-60

30

0,2

20-23

40-60

tz+3

tz+5

0,4

Duża

15-18

40-60

30

0,3

18-21

40-60

tz+3

tz+5

0,6

www.NowyKamieniarz.pl

FOT. ARCHIWUM AUTORA

lato

Tab. 1. Warunki parametrów powietrza wewnętrznego

Wilgotność względna (%)

wentylacja


TECHNOLOGIA PORADY

0,5 m/s

zbyt wilgotno 90%

przeciąg

0,4 m/s

komfort

wilgotność względna

prędkość powietrza

70%

40%

0,2 m/s

względny komfort

komfort

0,1 m/s 10%

zaduch

zbyt sucho 16˚C

20˚C

temperatura powietrza 24˚C

28˚C

Rys.3.Obszar komfortu w zależności od temperatury powietrza i wilgotności względnej (wg Leusden, Freymark). Klimatyzacja Klimatyzacja to proces wymiany powietrza i utrzymania w określonym środowisku założonych cech mikroklimatu, tworzących optymalne warunki egzystencji w każdych warunkach meteorologicznych otoczenia. Schemat ideowy działania i współdziałania układów wentylacji i klimatyzacji przedstawia rys. 2. Pokazany na rysunku strumień powietrza nawiewnego wprowadzany jest do pomieszczenia przez okna, kratki nawiewne, otwarte bramy lub nieszczelności w obudowie. Przy prawidłowo wykonanej i eksploatowanej instalacji zanieczyszczone powietrze powinno być wyssane przez kratki lub kominki wentylacyjne. W warunkach zewnętrznych odbiegających od podanych w tab. 1 strumień powinien być ocieplany (w zimie) lub ochładzany (w lecie). W przypadku gdy wentylacja grawitacyjna nie jest w stanie zapewnić wystarczającej prędkości przepływu powietrza – musi być mechanicznie doprowadzone do wartości wymaganej. Przy okazji można odfiltrować zanieczyszczenia, osuszyć lub nawilżyć strumień powietrza podawanego w rejon przebywania człowieka, usunąć niekorzystną jonizację. Jest rzeczą oczywistą, że inny jest mikroklimat w pomieszczeniach biurowych, a inny w hali obróbki kamienia przy wielkośrednicowym traku rozpylającym wodę z dużą prędkością. Inne są warunki na stanowiskach obróbki ręcznej, płomieniowania czy piaskowania. Dla tych warunków określenie „komfort” można uznać za mocno przesadzone. Duże różnice w warunkach klimatycznych poszczególnych obiektów i stanowisk wyrównuje się ostatecznie przez dodatkowe instalacje i dobór ubiorów roboczych. Obraz warunków, jakie powinny zapewnić komfort, przedstawiają rys. 3 i 4. Na rys. 3 przedstawiono pola pełnego i względne-

www.NowyKamieniarz.pl

16˚C

20˚C

temperatura powietrza

28˚C

Rys.4 .Obszar komfortu w zależności od temperatury i prędkości powietrza w pomieszczeniu (Roedler) go komfortu z zależności od temperatury i wilgotności względnej powietrza. Poza strefami pełnego i względnego komfortu przy dużej wilgotności i temperaturach powyżej 20°C odczuwalna jest fizjologicznie wilgotność powietrza. Natomiast uczucie suchości występuje przy niższej wilgotności i temperaturze poniżej 18°C. Na rysunku 4 pokazano, w jaki sposób odczuwamy prędkość powietrza przy różnych temperaturach powietrza. Przy niższych temperaturach prędkość powyżej 0,03-0,12 m/s odczuwa się jako niekorzystny przeciąg. Natomiast w wyższych temperaturach zbyt niski przepływ powietrza odczuwamy jako zaduch. Artykuł ten piszę podczas ekstremalnych temperatur powietrza zewnętrznego (30-36°C) i dla ratowania się przed zaduchem chłodzę się wodą mineralną i za pomocą wentylatora zwiększam prędkość powietrza do co najmniej 0,4 m/s. Obróbka powietrza W przypadku pomieszczeń klimatyzowanych utrzymanie podstawowych parametrów systemu klimatyzacji odbywa się w z góry zaprogramowany sposób. Przed podaniem do obiegu powietrze musi być odpowiednio przygotowane. Zabiegi te, określane jako obróbka powietrza, obejmują: Oczyszczanie. W przemyśle kamieniarskim, a zwłaszcza w oddziałach obróbki mechanicznej i/lub termicznej w powietrze wprowadzane są znaczne ilości pyłów mineralnych, czasem zanieczyszczeń chemicznych. Zanieczyszczenia te muszą być usunięte z powietrza przed podaniem do systemu klimatyzacji. Stosowane są głównie filtry dostosowane do specyfiki stanowiska pracy. Dokładne oczyszczenie powietrza jest szczególnie istotne w otoczeniu precyzyjnych obrabiarek i instalacji technologicznych. Brak systematycznej kontroli i konserwacji instalacji

67

NK 69 (5/2013)


TECHNOLOGIA PORADY

może stwarzać zagrożenie zanieczyszczeniami mikrobiologicznymi i zapachowymi. Ogrzewanie lub chłodzenie. Na temperaturę w pomieszczeniu wpływa temperatura zewnętrzna, szczelność przegród tworzących obiekt, ciepło dostarczane i powstające podczas pracy urządzeń oraz ciepło oddawane przez człowieka. Czynniki te musi uwzględnić projektant układu wentylacji/klimatyzacji dla uzyskania parametrów podanych w tab. 1. Klimatyzatory typu split (z oddzielnymi jednostkami zewnętrznymi i wewnętrznymi) najczęściej umożliwiają swobodną regulację temperatury oraz wilgotności. W przypadku ich nieuzyskania ratunkiem są ubrania robocze lub miejscowe instalacje wspomagające. Nawilżanie lub suszenie. Wymaganą wilgotność powietrza uzyskuje się przez zastosowanie komór zraszania, wprowadzenie nawilżaczy parowych lub przez rozpylenie wody bezpośrednio w pomieszczeniu. Na stanowiskach obróbki mechanicznej (piły) wilgotność technologiczna jest wystarczająca. Możliwe jest osuszanie powietrza w osuszaczach chemicznych lub mechanicznych – ewentualnie w instalacjach stołów lub ścian do obróbki ręcznej. Poprawa jonizacji powietrza. Niekorzystne odczucia powoduje nagromadzenie w powietrzu nadmiernej ilości jonów dodatnich, których generatorem jest człowiek. Odczuwalne to jest szczególnie w salach widowiskowych, biurach typu open space i salach konferencyjnych. Powoduje uczucie zmęczenia i obniżenie koncentracji. Natomiast powietrze o dużej zawartości jonów ujem-

68

NK 69 (5/2013)

nych powoduje odczucie świeżości i poprawia samopoczucie. Dla takich obiektów stosowane są jonizatory. Klimatyzatory Klimatyzatory to urządzenia stosowane do chłodzenia pomieszczeń. Znane i szeroko stosowane są w kabinach samochodów osobowych i transportowych oraz sprzętu technologicznego pracującego na wolnym powietrzu (dźwigów, koparek, spychaczy i in.). Pobierają one ciepłe powietrze z kabiny przez parownik z czynnikiem chłodniczym, który jest schładzany w skraplaczu i ponownie podawany do parownika w pomieszczeniu. Przepływ czynnika w obiegu powoduje sprężarka, która wymaga oddzielnego napędu. Klimatyzatory klasyczne były wykonywane w konstrukcji monoblokowej. Sprężarka jest jednak źródłem hałasu i z tego względu jest obecnie umieszczana poza obsługiwanym pomieszczeniem. Większe pomieszczenia stacjonarne (obiekty halowe, audytoria i in.) obsługiwane są przez klimatyzatory klasyczne i klimatyzatory typu split. Kończąc ten encyklopedyczny przegląd technik wentylacyjnych i klimatyzacyjnych, życzę czytelnikom korzystnych warunków klimatycznych, a prywatnie co najmniej 10 litrów świeżego powietrza w ciągu minuty, i to pozbawionego jonów ujemnych. z Wacław Chrząszczewski, wastone@op.pl

www.NowyKamieniarz.pl


PASJA TWORZENIA

NOWE MASZYNY NOWE PERSPEKTYWY ul. Piskorzowska 2, 58 - 250 Pieszyce, tel. +48 74 836 52 06, fax +48 74 836 72 02 e-mail: zpupromasz@zpupromasz.pl, www.zpupromasz.pl


TECHNOLOGIA PORADY

Nowości na pomoc oczyszczaniu Wśród kosztów działalności zakładu kamieniarskiego pewną część stanowią koszty związane z gospodarką wodą produkcyjną. Część ta jest często zapominana lub pomijana jako mało istotna i niedroga. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna. Większość zakładów zużywa olbrzymie ilości kosztownej wody do cięcia, frezowania, wiercenia, jak i wielu innych procesów obróbki kamienia prowadzonych na mokro.

G

ospodarka wodna w zakładach kamieniarskich jest prowadzona na wiele sposobów – od systemów pracujących na wodzie bieżącej poprzez obiegi zamknięte z osadnikami poziomymi, aż po obiegi zamknięte z profesjonalnymi oczyszczalniami wody. Z ekologicznego i ekonomicznego punktu widzenia najmniej korzystne są systemy pobierające wodę bieżącą z sieci wodociągowej. Najczęściej woda po użyciu trafia bezpośrednio lub poprzez osadnik poziomy do kanalizacji. System taki, niestety nadal często spotykany, jest bardzo drogi ze względu na znaczne zużycie wody. Ponadto dochodzi tu konieczność czyszczenia osadnika i wywóz zgromadzonego w nim osadu. Można spotkać również zakłady pobierające do produkcji wodę z rzek i po przerobieniu jej w procesie produkcji z powrotem do rzek ją zlewające. Działanie takie jest całkowicie niezgodne z kilkoma ustawami o ochronie środowiska.

70

NK 69 (5/2013)

Najczęściej jednak spotykamy się z zamkniętymi obiegami wody, w których do jej oczyszczenia wykorzystuje się wielokomorowe osadniki poziome. Zanieczyszczona woda trafia do pierwszej z komór osadników, siła grawitacji powoduje osiadanie ciężkich cząstek kamienia na dnie osadnika, natomiast woda, będąc stale w ruchu, przelewa się do kolejnych komór. Układ ten jest stosunkowo prosty i tani do wykonania oraz zapewnia relatywnie szybkie oczyszczenie wody z największych, a zarazem najcięższych cząstek, podczas gdy drobna zawiesina często pozostaje stale w obiegu. Przy tych niepodważalnych zaletach mają jednak swoje mankamenty, do których niewątpliwie zaliczyć należy znaczne rozmiary oraz to, że szybko napełniają się łatwo sedymentującym na dnie osadem. Osad ten jest trudny do usunięcia (zwłaszcza z pierwszej komory), a częsty proces wymiany wody i czyszczenia osadników poza kosztami z tym związanymi niesie jeszcze konieczność zatrzymania produkcji w zakładzie na czas wykonania tych działań.

www.NowyKamieniarz.pl


TECHNOLOGIA PORADY

Dehydratory Ze względu na stosunkowo wysokie koszty utrzymania i trudności związane z czyszczeniem i zagospodarowaniem szlamu powstającego w osadnikach poziomych coraz większą popularnością cieszą się różnego rodzaju urządzenia odwadniające i oczyszczalnie wody produkowane z myślą o zakładach kamieniarskich. Najprostszym z nich, a zarazem najtańszym, jest dehydrator osadów błotnych. Urządzenia tego nie można nazwać oczyszczalnią, gdyż nie przepływa przez nie całość wody produkcyjnej spływającej z maszyn. Dehydrator jest podłączany do już istniejącego systemu osadników poziomych (schemat 1). Woda produkcyjna odprowadzana jest systemem kanałów do osadników. Na dnie pierwszej z komór osadnika ustawiana jest pompa zatapialna (2), która sukcesywnie wypompowuje szlam i brudną wodę do górnej wanny dehydratora (1). Następnie woda przelewa się przez specjalne worki filtracyjne i powraca do obiegu w osadnikach. Osad kamienny zostaje zatrzymany w workach, które po napełnieniu zawiązuje się i odkłada na bok w celu dalszego osuszenia. W ten sposób zapakowany szlam kamienny można w łatwy sposób składować, transportować i oczywiście odstawiać na wysypiska śmieci. Urządzenie w znaczny sposób ułatwia użytkowanie osadników poziomych, do minimum ograniczając częstotliwość ich czyszczenia. Nowoczesne oczyszczalnie Najnowocześniejszym rozwiązaniem w omawianym temacie są profesjonalne systemy do oczyszczania wody. Oczyszczalnie wody dla zakładów kamieniarskich produkowane są w wielu różnych odmianach i wielkościach spełniających zróżnicowane oczekiwania zakładów, jednak wszystkie mają cechę wspólną – zapewniają stałe filtrowanie wody w obiegu zamkniętym bez zmiany jej jakości wraz

www.NowyKamieniarz.pl

z upływem czasu. We wszystkich oczyszczalniach obieg wody jest zbliżony i przedstawia go schemat 2. Całość wody zanieczyszczonej w procesie produkcyjnym trafia kanałami do zbiornika wody zanieczyszczonej (A). W zbiorniku tym jest zainstalowana pompa i układ czujników poziomu wody. Napływająca stale woda jest sukcesywnie wypompowywana do osadnika naziemnego, tzw. klarownika pionowego – silosa (C). W tym czasie automatyczna stacja dozowania (B) podaje flokulant do rurociągu tłoczącego brudną wodę do silosa. Flokulant to środek chemiczny, którego zadaniem jest przyspieszenie klarowania wody. Z silosa oczyszczona w przeszło 99,5 proc. woda grawitacyjnie powraca do zbiornika czystej wody (E), skąd może być ponownie pompowana do procesu obróbki kamienia. Zależnie od wersji urządzenia osad zbierający się w osadniku pionowym może byś odbierany na kilka różnych sposobów. Najbardziej rozbudowaną i w pełni zautomatyzowaną jest oczyszczalnia wyposażona w prasę filtracyjną (G). W instalacji takiej osad zgromadzony na dnie silosa klarującego jest automatycznie spuszczany do zbiornika pod silosem (D), skąd wysokociśnieniową pompą szlamową (F) pompowany jest do prasy (G). W prasie następuje odwodnienie i sprasowanie osadu w tzw. placki filtracyjne, których wilgotność zależna jest od nastawionych parametrów pracy instalacji i może sięgnąć poniżej 25 proc. Woda wyciśnięta ze szlamu w procesie prasowania odprowadzana jest ponownie do osadnika wody brudnej. Sprasowany osad jest gromadzony pod prasą w kontenerze lub na hałdzie i w takiej postaci może być bez przeszkód wywożony na wysypiska śmieci. Tańszą wersją odbioru szlamu jest ustawienie pod silosem specjalnego kontenera ociekowego lub stelażu z workiem typu big-bag, do którego osad jest spuszczany ręcznie. Worek po jego napełnieniu trzeba odstawić na bok w celu dalszego osuszenia. Nadmiar wody

71

NK 69 (5/2013)


TECHNOLOGIA PORADY

zawarty w osadzie częściowo odparowuje, a częściowo wycieka z worka. Instalacja taka, mimo iż stosunkowo niedroga w momencie zakupu, jest jednak mało wygodna w eksploatacji. Jednorazowe worki ze szlamem po napełnieniu ważą około 1,5 tony, a ponadto wymagają sporo miejsca na składowanie przed całkowitym osuszeniem. Osuszony szlam w workach filtracyjnych może być składowany na wysypiskach śmieci. Koszty Zakup oczyszczalni wody lub dehydratora osadów błotnych to inwestycja sięgająca, zależnie od wielkości firmy, od tysiąca do nawet kilkudziesięciu tysięcy euro. Jednak jest to zakup, który wbrew pozorom dość szybko się zwraca, a jednocześnie zapewnia w firmie zgodne z obowiązującymi obecnie przepisami zagospodarowanie odpadów, minimalizując ich ilości oraz zapewniając oszczędną gospodarkę wodną. Dla wykazania ekonomicznych zalet oczyszczalni wody posłużono się przykładem zakładu kamieniarskiego posiadającego zapotrzebowanie na wodę produkcyjną wynoszące 680 l/min (odpowiada to trzem piłom Ø3000, trzem Ø400, dwóm automatom polerskim, dwóm boczkarkom i kilku stanowiskom obróbki ręcznej). Do poniższych wyliczeń przyjęto średnie w skali kraju ceny wody, jak i koszty innych operacji związanych z czyszczeniem osadników, przez co w niektórych regionach mogą one odbiegać od podanych poniżej wyliczeń. Założony zakład posiada osadniki poziome o pojemności 130 m sześc., które przy pracy pił w systemie trzyzmianowym należy czyścić przynajmniej raz w miesiącu. Na koszt czyszczenia osadników składają się: pompowanie beczkowozem, gęsty osad wybierany mechanicznie, np. koparką, pomoc pracownika oraz ręczne opróżnianie i koszt napełnienia osadników czystą wodą. W sumie nawet 2100 zł. Jednak to nie wszystko, gdyż dodatkowo firma ponosi straty wynikające z przestoju produkcji spowodowanego brakiem wody technologicznej. Założono, że czas czyszczenia i ponownego napełnienia zbiorników to 12 godzin. Straty w czasie wymiany wody wynikające z przestoju maszyn mogą sięgnąć nawet 1900 zł. Miesięczny koszt czyszczenia będzie wynosił więc około 4000 zł, czyli blisko 50 tys. zł w skali roku. Dla tego typu zakładu konieczne byłoby zastosowanie oczyszczalni z prasą filtracyjną o wydajności ok. 900 l/ min. Roczny koszt eksploatacji oczyszczalni zawiera koszty energii elektrycznej, zakupu flokulantu (ok. 40 kg/rok), płócien filtracyjnych (2 kpl./rok), koszty składowania osadu na wysypisku (ok. 400 ton/rok) i jednorazowego zalania systemu wodą. Całkowity roczny koszt eksploatacji oczyszczalni wynosi w przybliżeniu 16 tys. zł. Jak wynika z powyższych wyliczeń, różnica w koszcie utrzymania i czyszczenia osadników poziomych a eksploatacji oczyszczalni z prasą filtracyjną przekracza 30 tys. zł rocznie. Jest to niebagatelna oszczędność, a przy tym spokój i brak problemów związanych z czyszczeniem osadników. Dodatkowe zalety to stała i wysoka jakość wody podawanej do maszyn, czystość i porządek na terenie zakładu oraz to, co niebawem będzie najważniejsze – spełnienie już obowiązujących przepisów ochrony środowiska. z Grzegorz Górski, Dariusz Grządkowski

72

NK 69 (5/2013)

www.NowyKamieniarz.pl


58-150 Strzegom, ul. Niepodległości 22, tel. 74 855 37 37, fax 74 855 53 75, e-mail: sklep@graniro.pl, www.graniro.pl

HIT 2013 – lina diamentowa

kup teraz

www.graniro24.pl tel. 691 359 988 – drugi równorzędny sposób komunikacji ze sklepem


ARCHITEKTURA RYNEK BUDOWLANY

Władysławowo Hotel w Gwieździe Morza zterogwiazdkowy hotel we Władysławowie wejdzie w skład kompleksu apartamentowo-hotelowego Gwiazda Morza. Inwestycja powstanie blisko morza, zaledwie 120 m od linii brzegowej. W hotelu znajdzie się 110 pokoi. Na terenie obiektu powstanie część konferencyjno-wystawowa, restauracja i bar, a także centrum SPA. Koncepcję architektoniczną wraz z aranżacją wnętrz nowego hotelu we Władysławowie stworzyli architekci z pracowni Broadway Malyan. Inspiracją dla powstania projektu hotelu było położenie kompleksu Gwiazda Morza w pobliżu morza. Forma budynku i elewacji oraz zastosowane do wykończenia materiały są uzupełnieniem okolicznego krajobrazu: starych sosen i naturalnych piaszczystych wzniesień. Tekstura fasady, zbudowanej z pionowych elementów drewnianych, to nawiązanie do strzelistych sosnowych pni. Organiczne rozmieszczenie okien wzmacnia związek budynku z naturą. Pokoje hotelowe, a także przestrzenie wspólne również będą nawiązywały do nadbałtyckiej przyrody. Naturalne materiały – drewno i kamienie o ciekawej fakturze, połączone zostaną z kolorami, które kojarzą się z wypoczynkiem nad morzem – błękitem nieba i barwami czystego piasku. Oddanie do użytku nowego hotelu nad morzem planowane jest na 2016 rok. z Źródło: Muratorplus.pl

Zabrze Niezwykłe centrum kultury

T

omasz Konior wygrał konkurs na projekt nowego centrum kultury w Zabrzu. Carbon Art ma stanąć przy ul. Słodczyka. W nowym budynku siedzibę znajdzie kilka instytucji. Miasto chce tu ulokować muzeum, bibliotekę. Oprócz tego zaplanowano tu także wielofunkcyjną salę. Na widowni starczy miejsca dla 320 osób. Część budynku będzie służyć na co dzień społecznikom i mieszkańcom – ma tu działać Centrum Organizacji Pozarządowych oraz Centrum Kreatywności z salami ćwiczeń i pracowniami artystycznymi. W dużym holu ma też być kawiarnia. Całość uzupełni podziemny parking na 80 miejsc. Koszt budowy szacuje się na około 60 mln zł. z Źródło: „Gazeta Wyborcza Katowice”

74

NK 69 (5/2013)

Centrum kultury powstanie według projektu pracowni HS99

FOT. MATERIAŁY INWESTORA (2)

C

Centrum Kultury im. Wałbrzyskich Górników

C

entrum Kultury im. Wałbrzyskich Górników to obiekt, który w najbliższych latach powstanie w wyniku przebudowy dawnego Górniczego Domu Kultury przy al. Wyzwolenia w Wałbrzychu. Jego sale koncertowe pomieszczą ponad 800 widzów. Modernizacja dawnego GDK ma być jedną z największych inwestycji kulturalnych w regionie. Będzie kosztowała około 100 mln zł. Pieniądze na jej finansowanie wałbrzyski magistrat chce pozyskać z unijnych dotacji. Centrum będzie siedzibą Filharmonii Sudeckiej. Magistrat podkreśla, że od lat 90. miasto nie ma sali koncertowej, która pomieściłaby co najmniej 250 osób. Stąd plany budowy centrum. W obiekcie znajdą się dwie sale – główna na 610 miejsc na widowni i kameralna na 195 miejsc. Będą także sale prób, sala baletowa, studio nagrań, galeria sztuki, izba pamięci górniczej, część hotelowa, kawiarnia oraz zaplecze administracyjne i artystyczne. Konkurs na projekt modernizacji GDK wygrała pracownia projektowa HS99 z Koszalina. Jej pomysł na centrum zwyciężył z koncepcjami 57 pracowni architektonicznych z całego świata. Za swoje opracowania HS99 dostanie 5 mln zł. Elewacja budynku i place powstaną z ciemnoszarej kostki granitowej. Natomiast wnętrza będą białe i przeszklone, a przez to bardzo jasne, co da efekt ekstremalnego kontrastu. Modernizacja budynku zakończy się w 2016 r. Pracownia HS99 zaprojektowała m.in. budynek biblioteki akademickiej (CINBiA) w Katowicach nagrodzony Bryłą 2011 i Nagrodą Architektoniczną „Polityki” za 2011 r. z Źródło: „Gazeta Wyborcza Wrocław”

Osiedle nad Zalewem Zegrzyńskim

E

ko-Park planuje nową inwestycję pod Warszawą – apartamentowce z prywatną przystanią Lake House Zegrze. Rozpoczęcie nowej inwestycji planowane jest na koniec 2013 roku. Projekt zakłada budowę dwóch budynków. Pierwszy, który powstanie w głębiej położonej części działki, mieć będzie cztery kondygnacje w przeznaczone wyłącznie do celów mieszkaniowych. Drugi budynek, znajdujący się bliżej brzegu jeziora, stanowi zespół dwóch obiektów połączonych podziemnym parkingiem. Oba pomieszczą 58 mieszkań o powierzchni od 40 do 149 mkw., jedno-, dwu- i trzypokojowych. Wszystkie mieszkania posiadać będą w taras i zapewniać mają widok na jezioro. Apartamenty położone na najwyższej kondygnacji będą dodatkowo połączone z tarasami na dachu budynku. Projekt powstał w pracowni OPEN Architekci. z Źródło: Muratorplus.pl

www.NowyKamieniarz.pl



ARCHITEKTURA RYNEK BUDOWLANY

Szczecin Zasłonią kino Kosmos emont dawnego kina Kosmos, budowa budynku usługowo-biurowego przed kinem, udostępnione podziemia kina, kawiarnia, działalność kulturalno-oświatowa. Takie są plany inwestora – szczecińskiej firmy Mark Incest. Projekt otrzymał dofinansowanie w ramach inicjatywy Jessica. Zakłada on rewitalizację budynku dawnego kina Kosmos na cele kulturowo-oświatowe oraz odtworzenie zabudowy pierzei al. Wojska Polskiego poprzez wybudowanie energooszczędnego budynku biurowo-usługowonaukowego. z Źródło: „Gazeta Wyborcza Szczecin”

Warszawa Wille na Mokotowie

O

siedle willi miejskich, bliźniaków i szeregowców powstanie w pobliżu al. Wilanowskiej, pod skarpą warszawską. Inwestorem jest firma Nasze Miasteczko Development. Inwestycja o nazwie Potoki Residence będzie się składać z trzech rodzajów domów. Po pierwsze, powstaną trzy budynki w zabudowie typu willa miejska. Ponadto powstanie osiem domów w zabudowie bliźniaczej. Trzeci element osiedla to zabudowa szeregowa. Ceny mieszkań w Potoki Residence wahają się od 9,8 do 12,8 tys. zł za metr kwadratowy. Nazwa inwestycji wzięta jest od ulicy Potoki, która ma stanowić dojazd do al. Wilanowskiej. Osiedle ma być gotowe w grudniu 2014 r. z Źródło: „Gazeta Wyborcza Stołeczna”

Katowice Senior Residence

B

ędzie to dwuczęściowy kompleks, w którym znajdą się prywatny dom opieki oraz normalnie działający dom pomocy społecznej, o miejsce w którym będą mogli ubiegać się mieszkańcy Katowic i pobliskich gmin. Większość pokoi będzie jednoosobowa, mieszkańcy będą mieli do dyspozycji m.in. otwartą dla gości z zewnątrz restaurację i specjalnie zaprojektowane ogrody. Za inwestycję odpowiada niemiecka organizacja zajmująca się prowadzeniem szkół, klinik i ośrodków pomocy dla osób starszych Diakonia Neuendettelsau. Katowicki dom zaprojektowało częstochowskie biuro Abis Projekt. Wzorem były inne podobne ośrodki powstające na świecie. z Źródło: „Gazeta Wyborcza Katowice”

76

NK 69 (5/2013)

FOT. MATERIAŁY INWESTORÓW (3)

R

Jeden z najbardziej zaniedbanych fagmentów centrum Poznania bardzo się zmieni.

Zabudują Małe Garbary

P

rzeszklony biurowiec będzie miał pięć kondygnacji, w sumie 3300 mkw. Na parterze znajdzie się lokal handlowo-usługowy i parking dla 20 samochodów. Na czterech pozostałych piętrach znajdą się biura. Magnesem, który ma przyciągnąć firmy do K9, są obniżone koszty użytkowania. Na każdym piętrze działał będzie sekretariat wspólny dla wszystkich instytucji, wspólne będą też sale konferencyjne. Firmy zaoszczędzą na zakupie sprzętu biurowego: na piętrach staną ogólnodostępne drukarki autoryzowane hasłem. K9 załata straszącą od czasów powojennych dziurę w okolicy, zasłoni brzydkie oficyny kamienic przy ul. Szymańskiego. Najciekawszą cechą budynku będzie jego zmienność. Za dnia będzie się wydawał zupełnie gładki. W nocy – dzięki specjalnym efektom świetlnym – elewacja stanie się mniej jednorodna, podzielona nierównomiernie pionowymi świetlnymi pasami. Budynek zaprojektowała pracownia architektoniczna Arh+ z Poznania. z Źródło: „Gazeta Wyborcza Poznań”

Biurowiec firmy Ericpol

C

zterokondygnacyjny biurowiec o powierzchni całkowitej ponad 10 000 mkw. powstanie na trzyhektarowej działce u zbiegu ulic Sienkiewicza i Tymienieckiego. Bryła budynku, przypominająca kształtem nieregularną literę H, składać się będzie z dwóch skrzydeł połączonych ze sobą przeszklonym lobby. W biurowcu dostępne będą pomieszczenia biurowe, konferencyjne i socjalne. Nowe biura w Łodzi zostaną wkomponowane w otaczającą zieleń – teren, na którym powstanie inwestycja, należał do dawnego ogrodu pałacowego Scheiblera, a następnie do Basenu Olimpia. Dominującym materiałem elewacji będzie szkło i elementy z podłużnej cegły w kolorze szarym i antracytowym. Projekt architektoniczny nowego biurowca dla firmy Ericpol przygotowali architekci z pracowni Horizone Studio. Generalnym wykonawcą inwestycji w Łodzi jest firma Strabag. Wartość kontraktu to ponad 58 mln zł. Planowany termin zakończenia prac to koniec 2014 roku.. z Źródło: Muratorplus.pl

www.NowyKamieniarz.pl



ARCHITEKTURA REALIZACJE

W 1832 roku, na gruzach polskiego powstania listopadowego, symbolicznie tworzyła się tu niemiecka demokracja. Teraz zachwyca odnowionym otoczeniem i doskonalą kuchnią – zamek Hambach koło Neustadt an der Weinstraße w Nadrenii-Palatynacie.

P

onoć jako pierwsi warownię na 325-metrowym wzgórzu nad doliną Renu, na skraju wzgórz Lasu Palatynackiego wybudowali pod koniec epoki cesarstwa Rzymianie. Za czasów Karolingów i Ludolfingów było to miejsce odosobnienia, którego pozostałości zachowały się do dziś. Z wybudowanego w XI w. nowego zamku miał wyruszyć do Canossy w 1076 cesarz Henryk IV, aby ukorzyć się przed papieżem Grzegorzem VII. Potem na wieki zamek był we władaniu biskupów Spiry. Jego powolny upadek zaczął się jeszcze w XV w., na koniec XVII w. przeszedł w ręce francuskie, a w 1816 r. po kongresie wiedeńskim, już jako ruina – w bawarskie. Festyn w Hambach z 1832 r. był wyrazem bezradności rodzących się środowisk demokratyczno-liberalnych wobec politycznego konserwatyzmu epoki Świętego Przymierza, wymierzonego w utrzymanie status quo w ponapoleońskiej Europie. Do niedawna francuski Palatynat był ostoją takich ruchów w królestwie Ludwika I Bawarskiego. Gdy król zakazał działalności stowarzyszeniu liberalnych dziennikarzy, ci, nie mogąc zaprotestować legalnie, wezwali mieszkańców królestwa na festyn na zamku w Hambach 27 – 30 maja 1832 r. Wzięło w nim udział 20 – 30 tys. osób wszystkich stanów – robotników, kobiet, studentów, mieszczan, a nawet posłów do fasadowych parlamentów krajowych. Wśród nich byli także Francuzi oraz Polacy, w tym fetowana przez tłum grupa kilkunastu powstańców listopadowych – był to szczyt okresu poparcia polskich ruchów narodowowyzwoleńczych wśród Niemców, który owocował m.in. powstaniem kilku organizacji propolskich – Polenvereine – które zaś stały się zaczątkiem struktur organizacyjnych niemieckich demokratów. Kilkanaście lat później na zamku Hambach pojawili się robotnicy budowlani. Aby odebrać masom symbol ich dążeń, zrujnowana warownia miała zostać po odbudowie

Choć nowy budynek jest na wskroś nowoczesny i nie nawiązuje stylem do innych elementów zamku, poprzez rozwiązania dotyczące bryły budynku, jego umiejscowienia i rodzaju elewacji nie stanowi dysonansu i uwypukla historyczne i zabytkowe znaczenie pozostałych elementów kompleksu.

78

NK 69 (5/2013)

Zapraszamy do zamku Hambach! w stylu neogotyckim prezentem ślubnym Maksymiliana II, następcy tronu bawarskiego. Jednak Wiosna Ludów z lat 1848-1849 doprowadziła do abdykacji Ludwika (który ze względu miłość do swej irlandzkiej kochanki znanej jako Lola Montez zaczął wprowadzać za pośrednictwem protestanckiego premiera liberalne reformy, co było nie do przyjęcia dla większości jego katolickich poddanych, głównie arystokracji i Kościoła), dalsze prace na zamku Hambach zarzucono. W 1980 r. rozpoczęto na zamku prace restauracyjne wartości około 6 mln euro związane z nadchodzącą 150 rocznicą wydarzeń w Hambach. Przygotowano w nim muzeum poświęcone niemieckim ruchom demokratycznym, jest on też popularnym miejscem spotkań i konferencji. W 1985 r. przemowę do „młodych tego świata” wygłosił tu prezydent USA Ronald Reagan; w 2001 r. na zamku odbyło się spotkanie Trójkąta Weimarskiego, czyli przywódców Polski, Francji i Niemiec – prezydentów Aleksandra Kwaśniewskiego i Jacques’a Chiraca oraz kanclerza Gerharda Schrödera. Kolejne prace konserwacyjne na zamku trwały w latach 2006 – 2008, w latach 2009 – 2011 zaś renowacji doczekało się jego otoczenie, a kompleks wzbogacił się o nowy budynek restauracji projektu Maksa Dudlera. Te dwie inwestycje nagrodzono w tym roku Niemiecką Nagrodą Kamienia Naturalnego, przyznawaną uroczyście podczas targów Stone+tec w Norymberdze.

www.NowyKamieniarz.pl


ARCHITEKTURA FOT. DANIEL CHROBAK / APAKA

REALIZACJE

FOT. DEUTSCHEN NATURWERKSTEIN-VERBAND / STEFAN MÜLLER

ny „parkiet” z ciętych bloczków piaskowca z Leistadt, 20 km na północ od Hambach. Choć każdy z elementów odwoływał się do charakteru miejsca, na jakim został ułożony, a architekci skorzystali wyłącznie z lokalnego kamienia, największe uznanie jury niemieckiej nagrody wzbudził kamienny parkiet w centrum budowli. Jego idealnie prosta forma uwypukla wszystkie kamienne elementy, na które zwrócić powinien uwagę gość tego miejsca – naturalną wychodnię piaskowca, na której stoi zamek, średniowieczne surowe mury, grubo ciosane, ale również mistrzowsko wykonane ślady XIX-wiecznej przebudowy oraz nowy budynek zaprojektowany przez Dudlera. Co więcej, w tej prostej formie kamiennego parkietu znalazło się miejsce na rzemieślnicze mistrzostwo, o czym świadczą doskonale zaprojektowane i wykonane piaskowcowe elementy drenażu, przede wszystkim pokrycia kanałów zlewnych. W tę znakomicie i przyjaźnie zaprojektowaną przestrzeń wpisał się berliński architekt Maks Dudler, zdobywca I nagrody poprzedniej edycji Deutscher Naturstein-Preis w 2011 r. Jego zadanie podzielone było na trzy etapy. Pierwszym była renowacja i adaptacja dawnej sali balowej znajdującej się w wybudowanym na bazie średniowiecznych ruin XIX-wiecznym budynku głównym zamku. Drugim – nowy budynek, który pomieścić miał restauraWejscie do zamku uporządkowane przez Maksa Dudlera.

Najtrudniejszym zadaniem, jakie stanęło przed projektantami pracowni LOMA architecture z Kassel odpowiedzialnymi za otoczenie zamku i Maksem Dudlerem, odpowiedzialnym za prace na zamku, było takie wkomponowanie nowych elementów, aby nie naruszyć i nie zakłamać historycznych warstw budowli. Zamek Hambach wznosi się na wychodni pstrego piaskowca. Posadowiono tu kolejno warownię rzymską (po której nie pozostał żaden ślad), po niej romańską, której relikty są możliwe do zauważenia, następnie gotycką, której ślady stanowią stałą ruinę aż wreszcie neogotycki pałac z XIX w., nigdy nie ukończony, ale stanowiący najważniejszą część kompleksu. Architekci krajobrazu z LOMA zdecydowali, że na okalającej i prowadzącej na zamek „drodze do wolności”, którą przed prawie 200 laty szły tysiące uczestników festynu w Hambach, położone zostały kocie łby oraz kostka granitowa – materiały najbardziej zbliżone do tych, które przez wieki ułatwiały wjazd na zamek. Powyżej, na terenie średniowiecznej warowni ułożony został bruk granitowy z surowej, łupanej kostki z granitu z Albersweiler, wydobywanego kilkanaście kilometrów na południe od Hambach. Wreszcie w centralnej części kompleksu ułożono kamien-

www.NowyKamieniarz.pl

FOT. DEUTSCHEN NATURWERKSTEIN-VERBAND / STEFAN MÜLLER

Zamek Hambach z lotu ptaka. Po lewej widoczny nowy pawilon restauracyjny.

79

NK 69 (5/2013)


ARCHITEKTURA

FOT. DEUTSCHEN NATURWERKSTEIN-VERBAND / STEFAN MÜLLER

FOT. DEUTSCHEN NATURWERKSTEIN-VERBAND / WOLFGANG SCHÜCK

REALIZACJE

FOT. DEUTSCHEN NATURWERKSTEIN-VERBAND / STEFAN MÜLLER

FOT. DEUTSCHEN NATURWERKSTEIN-VERBAND / WOLFGANG SCHÜCK

Różne rodzaje nowych nawierzchni zamku Hambach

cję z tarasem. Trzecim – budowa nowego wejścia w zewnętrznym pierścieniu murów. Najistotniejszą ingerencją w kompleks zamkowy była budowa nowego pawilonu w obrębie murów zamkowych. Jak wykazały badania archeologiczne, budynek miał powstać na jednej z licznych, koncentrycznych linii umocnień dawnej warowni. To zainspirowało architekta do sięgnięcia po ideę domu obronnego, w którym zabudowania są elementem systemu umocnień. Dzięki temu powstał niezbyt szeroki, załamany zgodnie z kierunkiem biegu linii dawnych umocnień pawilon. Jego elewacja została pokryta poziomymi, ciętymi i łupanymi płytami elewacyjnymi z piaskowca z Leistadt, nawiązującymi wyglądem do kamienia obrabianego przed wiekami. Niewielkie, bardzo głęboko osadzone okna, nawiązujące wyglądem do otworów strzelniczych, pozwalają z jednej strony kontrolować nagrzewanie się pomieszczeń wewnątrz, a z drugiej są niejako ramami poszczególnych elementów krajobrazu widocznych z wnętrza budynku. Choć nowy budynek jest na wskroś nowoczesny i nie nawiązuje stylem do innych elementów zamku, poprzez rozwiązania dotyczące bryły budynku, jego umiejscowienia i rodzaju elewacji nie stanowi dysonansu i uwypukla historyczne i zabytkowe znaczenie pozostałych elementów kompleksu. Zupełnie inaczej, choć w wyraźnie łączący się sposób, postąpił Dudler z pozostałymi dwoma zadaniami. W przebudowanej sali balowej usunął wszelkie naleciałości minionych wieków (a szczególnie ostatnich dwóch stuleci) i odsłonił surowy mur z kamienia. Przebudowane wejście łączy zaś wszystko to, co nadawało mu charakter przez wieki – od mas skalnych, przez średniowieczne, łamane mury i grubo ciosane elementy XIX-wiecznej odbudowy zamku, zdobione elementy neogotyckie, po efekty budowy pawilonu restauracyjnego i prac architektów z pracowni LOMA. Na projekt rozbudowy i renowacji zamku w Hambach warto spojrzeć z czysto polskiej perspektywy. Ostatnie tego typu inwestycje w naszym kraju – w szczególności na pozostałościach średniowiecznych zamków w Gostyninie, Tykocinie, Bobolicach czy Poznaniu – starają się raczej naśladować styl wybranej epoki, niż podkreślać, że wygląd każdego z tych miejsc jest wynikiem działania czasu i procesów historycznych. Zamiast uwypuklać elementy oryginalne, chowa się je wśród dobudówek z żelbetonu pokrytych klinkierem. Zamek w Hambach jest doskonałym przykładem idei w pełni odwrotnej – uwypuklenia elementów oryginalnych i wkomponowania w nie teraźniejszości. Co Państwu podoba się bardziej? z Szymon Paź

Piaskowiec Leistadt Gęstość: Odporność na ściskanie: Odporność na zginanie: Nasiąkliwość: Mrozoodporność:

80

NK 69 (5/2013)

2,08-2,16 t/m³ 66 MPa 2 MPa 5,6 proc. całkowita

www.NowyKamieniarz.pl


WWW.PLAYSTONE.EU GATUNEK

GR.

OBRÓBKA

CENA m2

GATUNEK

GR.

OBRÓBKA

CENA m2

NERO ANGOLA

2

POLER

250

KINAWA

3

POLER

240

AZUL PLATINO

2

SUROWE

140

LABRADOR

3

SUROWE

220

BALMORAL

1

SUROWE

150

LABRADOR

2

SUROWE

190

BALTIC BROWN

2

SUROWE

170

LABRADOR

2

POLER

240

BALTIC BROWN

3

PŁOMIEŃ

220

LABRADOR BLUE PERL

2

POLER

200

BETHEL WHITE

2

SUROWE

120

MOCCA CREAM

3

POLER

240

BETHEL WHITE

3

SUROWE

160

MASCARELLO

3

POLER

240

BIANCO CRISTAL

3

SUROWE

150

MERRA WHITE

2

POLER

220

BIANCO PALMAS

2

SUROWE

200

NEFETETTI

2

SUROWE

150

BIANCO PALMAS

3

SUROWE

230

NERO ASSOLUTO

3

POLER

300

BIANCO PERL

3

POLER

160

NERO ASSOLUTO

2

POLER

250

BIANCO PERL RÓŻ

3

SUROWE

160

NERO INDIAN

3

SUROWE

250

BIANCO PERLA

3

POLER

160

NERO ZIMBABWE

3

POLER

300

BIANCO SERDO

3

SUROWE

140

ORION

3

SUROWE

200

BLUE PERL

2

POLER

240

PARADISO

3

POLER

220

BOCHUS

2

SUROWE

160

PARADISO

2

SUROWE

160

BOCHUS

3

PŁOMIEŃ

220

PARADISO BASCH

3

SUROWE

180

BRASILIAN MULTICOLOR

3

POLER

250

PARADISO CLASSICO

2

POLER

200

BRASILIAN MULTICOLOR WHITE

2

SATYNA

240

PARADISO CLASSICO

3

POLER

240

PORINIO

3

POLER

200

BRASILIAN MULTICOLOR WHITE

3

SATYNA

260

ROSA BETA

3

POLER

200

CANADIAN BLACK

3

SZLIF

230

ROSA LIMBARA

3

POLER

220

CAPAO BONITO

3

SUROWE

180

ROSA SARDO

3

POLER

220

CREMA JULIA

2

SUROWE

140

ROSALINDA

3

SUROWE

200

CRISTAL WHITE

3

POLER

180

ROSALINDA

2

SUROWE

180

EDEL STEAL

3

POLER

240

SARDENA

3

POLER

170

EMMERALD

2

POLER

240

SILVER COLD

3

POLER

250

EMMERALD

3

POLER

260

STAR GALAXY

2

SUROWE

300

GIALLO ANTIQUE

2

POLER

200

SUPRIME BLACK

3

POLER

300

GIALLO ANTIQUE

3

POLER

220

STAR GALAXY

4

POLER

450

GIALLO BZ

3

SUROWE

220

IMPALA

2

SUROWE

200

IMPALA

3

SUROWE

200

IMPALA

3

POLER

250

IMPERIAL RED

2

SUROWE

160

INDIAN MARICANA -NERO INDIAN

2

POLER

250

ITAVERDE

2

POLER

200

ITAVERDE

3

POLER

220

TARN

3

SUROWE

130

TIFFANY

2

POLER

220

TIFFANY

3

POLER

250

TITANIUM GREEN

3

POLER

300

VANGA

3

SUROWE

250

VERDE BAHIA

3

SUROWE

200

VERDE OLIVIA

3

SUROWE

200

VERDE SAN FRANCISCO

3

SUROWE

250

VERMELHO

2

POLER

200

2

POLER

250

JUPARANA BIANCO

2

POLER

160

ZIMBABWE

JUPARANA

1

SUROWE

160

ZIMBABWE

2

SATYNA

250

JUPARANA GREY

3

SUROWE

180

ZIMBABWE

3

POLER

300

KASHMIR WHITE

2

SUROWE

200

ZIMBABWE

3

SATYNA

300

KASHMIR WHITE

3

SUROWE

230

Tel. 512 199 663

Granity dostępne również w grubościach 5, 8, 10 i 12 cm Cennik stanowi ok. 50% naszej oferty, w magazynie posiadamy 10 000 m2 granitów


ARCHITEKTURA

Łupkowy dach Collegium Novum Rekonstrukcja pokrycia łupkiem dachówkowym budynku Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie

C

ollegium Novum to reprezentacyjny budynek Uniwersytetu Jagiellońskiego usytuowany w tzw. kwartale uniwersyteckim krakowskiego Starego Miasta przy ulicy Gołębiej 24, u jej wylotu na Planty. W miejscu tym znajdowały się uprzednio pochodzące z XV wieku bursy Jerozolimska i Filozofów, zniszczone pożarem w 1841 roku. Budowę gmachu Collegium według projektu architekta Feliksa Księgarskiego rozpoczęto w roku 1872, a ukończono w roku 1887. Miał on pełnić zarówno funkcję dydaktyczną, administracyjną, jak i reprezentacyjną Uniwersytetu Jagiellońskiego i te funkcje pełni po dzień dzisiejszy. Uroczyste otwarcie miało miejsce 14 czerwca 1887 roku. Budynek został wzniesiony w neogotyckim stylu z ciemnoczerwonej cegły z licznymi aplikacjami kamiennymi, takimi jak cokół, obramowania okien, gzymsy, dekoracja szczytów, głównie z białego wapienia pińczowskiego, karpackich piaskowców – zielonkawego godulskiego ze Straconki koło Białej i brunatnożółtawego istebniańskiego z okolic Dobczyc, a także górnojurajskiego białego wapienia z monokliny śląsko-krakowskiej. Budynek Collegium Novum kryty był pierwotnie metamorficznym łupkiem dachówkowym – od frontu angielskim, od tyłu – szwedzkim, a według innych źródeł – reńskim. Na metr kwadratowy podwójnego poszycia dachu zużywano 36 sztuk takich dachówek. W nawiązaniu do oryginalnych wzorów gotyckich były one układane w geometryczne, barwne desenie. Przez jakiś czas to pierwotne łupkowe pokrycie dachu Collegium Novum, uwiecznione na starych fotografiach, pozostawało w pa-

82

NK 69 (5/2013)

Fasada gmachu Collegium Novum przed remontem; widoczne pokrycie dachu spatynowaną blachą miedzianą.

mięci krakowian. Z powodu postępującego niszczenia dachu, i braku funduszy na jego rekonstrukcję, został on w latach 1928–30 zastąpiony miedzianą blachą. Renowacja pokrytego zieloną patyną dachu miała miejsce w latach 50. XX wieku. Z okazji zbliżającego się 650-lecia Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie budynek Collegium Novum stopniowo jest gruntownie remontowany. Wszystkie prace remontowe mają kosztować około 10 mln zł, z czego około 8 mln zł to pieniądze Uniwersytetu, uczelnia liczy na finansowe wsparcie z Narodowego Funduszu Odnowy Zabytków Krakowa i ewentualnych innych darczyńców. Łupek dachówkowy to techniczna nazwa zróżnicowanej grupy skał, głównie łupków metamorficznych, rzadziej silnie zdiagenezowanych skał osadowych, nadających się na pokrycia dachowe. W przypadku łupków metamorficznych zazwyczaj mają one charakter fyllitów, rzadziej są to łupki muskowitowe, grafitowe lub talkowe; powstają w płytkich strefach metamorfizmu regionalnego z przeobrażenia skał ilastych, a obecność minerałów blaszkowych ułatwia ich rozpad na cienkie płytki. Są to skały o zróżnicowanym składzie mineralnym, teksturze drobno- lub średnioblastycznej i charakterystycznej strukturze łupkowej, wynikającej z obecności równolegle usytuowanych minerałów blaszkowych. Przeważnie są nimi: biotyt, muskowit, serycyt, chloryt, rzadziej talk lub grafit, a występują one w towarzystwie minerałów nieblaszkowych, takich jak: skaleń, kwarc, kalcyt, amfibol i epidot. Posiadają zróżnicowane barwy: czerwona-

www.NowyKamieniarz.pl

FOT. ARCHIWUM

REALIZACJE


ARCHITEKTURA

FOT. J. RAJCHEL (3)

REALIZACJE

Układanie pokrycia z łupku dachówkowego na gmachu Collegium Novum od strony dziedzińca.

Deseń z dwubarwnego łupku dachówkowego zewnętrznej powierzchni dachu Collegium Novum. Pojedyncza płytka łupku dachówkowego o tzw. szablonie Spitzwinkel stosowanego przy rekonstrukcji dachu Collegium Novum.

www.NowyKamieniarz.pl

we, fioletowe, zielonkawe, prawie czarne, ale zazwyczaj są popielate lub grafitowe z charakterystycznym srebrzystym połyskiem. Niepożądanym składnikiem łupków dachówkowych jest piryt i inne siarczki, które utleniając się, powodują powstawanie rdzawych przebarwień. Łupki dachówkowe powinny charakteryzować się zdolnością rozłupywania na płaskie płytki o równych powierzchniach od 2,5 mm do 6 mm grubości, podatnością na przebicie ostrym narzędziem lub gwoździem, powinny również dobrze się krajać. Muszą wykazywać małą porowatość i niską nasiąkliwość, wysoką wytrzymałość na zginanie i mrozoodporność. Łupki dachówkowe to jedno z najstarszych pokryć dachowych, stosowanych powszechnie w miejscach ich występowania, np. w Szkocji, Szwecji, Francji, Hiszpanii czy południowozachodnich Niemczech. Znajdują się również w Polsce, gdzie były stosowane w pobliżu miejsc ich występowania. W okolicach Jarnołtówka koło Nysy były eksploatowane łupki wieku dewońskiego, w rejonie Chomiąży i Krasnego Pola łupki kulmskie dolnego karbonu. Łupki dachówkowe były wydobywane także w Witoszowie, Czerniawie-Zdroju i Złotnikach Śląskich na Dolnym Śląsku. Większe złoża tego surowca występują poza Europą w USA, Afryce Północnej, Japonii i Indiach; obecnie na coraz większą skalę sprowadzane są z Chin. Łupek, który został zastosowany na pokrycie Collegium Novum, pochodzi z Galicji położonej w północno-zachodniej Hiszpanii. Do rekonstrukcji zastosowano dwie zbliżone kolorystycznie jego odmiany; łupek ciemnografitowy stanowiący zasadnicze pokrycie oraz szarozielonkawy wykorzystany do układania deseni. Zgodnie z dokumentacją techniczną wzorzyste desenie układane są tylko na zewnętrznych połaciach dachu. Pojedyncza płytka łupku ma szablon w tzw. formie Spitzwinkel i rozmiary 25 x 40 cm. Jest w kształcie prostokąta o wymiarach 25 cm na 25 cm, którego jeden bok przedłużony jest trójkątem wysokości 15 cm i kącie rozwarcia 75˚. Natomiast na kalenice i okapy wykorzystywany jest łupek o wymiarach 30 cm na 25 cm. Grubość tafli łupku zmienia się w granicach 6 mm do 8 mm. Łupek ten kładziony jest w trzech warstwach i mocowany do poszycia z desek ocynkowanymi dyfuzyjnie gwoździami papowymi. Do mocowania wykorzystywane są gotowe otwory w poszczególnych szablonach lub też są one wybijane na miejscu. Również w miarę potrzeby poszczególne szablony są ręcznie lub maszynowo przycinane. Obramowania kominów, elementy przeciwko osuwaniu się śniegu i inne drobne detale zostały wykonane z blachy miedzianej grubości 0,7 mm. Niektóre dekoracyjne elementy poprzedniego poszycia budynku wykonane z miedzianej blachy zostały zachowane, np. lukarny – ozdobne wieżyczki dachowe. Sumaryczna powierzchnia pokrycia łupkowego Collegium Novum to 3974 mkw., a wykonawca – firma Rustico daje na nią gwarancję na 10 lat. z Jacek Rajchel

83

NK 69 (5/2013)


FELIETON MOZAJACZ

O, matko! C

zy Wy też często słyszycie: „Żyjesz tylko pracą”? A czym mam żyć, się pytam… Przynajmniej jestem jeszcze trochę ważny. W tygodniu w domu pokręci się człowiek po ogrodzie, coś tam porobi. Pomyśli: „Piwa bym się napił”, a tu czas spać, a jak wypije piwo, to znowu będzie całą noc latał. Ale co tam, to jedno nie zaszkodzi... I tak dzień za dniem, tydzień za tygodniem w kieracie. Lecz jak mówią słowa pewnej starej piosenki: „Ale za to niedziela, niedziela będzie dla nas!”. Wstajesz zbyt wcześnie, bo i tak nie możesz już dłużej leżeć, idziesz do ogrodu i myślisz sobie „Boże, jak tu pięknie”. Wiesz, że za chwilę mamunia wyciągnie cię do kościoła i znowu będziesz musiał założyć tę przyciasną koszulę (to chyba z powodu międzynarodowego spisku producentów pralek – koszule się kurczą, a pralka zawsze zjada jedną skarpetkę)... Ale już dobrze, sytuacja opanowana, jedziemy do kościoła. Słoneczko fajnie świeci, młode mamy tak ślicznie pochylają się nad swymi maluchami. A tu ksiądz proboszcz mówi: „Teraz wystąpi młody ksiądz, który przyjechał do nas z Białorusi”. Wychodzi faktycznie młody księżulo i zaciągając piękną, archaiczną polszczyzną powiada, że jest wzruszony, że widzi tyle ludzi w kościele, że u niego w Witebsku ludzie przychodzą do kościoła się ogrzać lub dostać coś do jedzenia, bo podobno w tym kościele są ludzie, którzy im nie odmówią. Opowiada o sytuacjach znanych u nas z „głębokiej komuny”, a ty tak sobie siedzisz na tym słonku i mówisz do siebie: „To u nas nie jest w końcu tak źle”. Wiadomo, że wystąpienie księdza zakończy się apelem o pomoc, a ty myślisz, jak pomóc, ale może tak jakoś po

84

NK 69 (5/2013)

kamieniarsku. I nagle stwierdzasz, że masz coś, co jest nietuzinkowe, po prostu coś innego. Na koniec mszy wrzucasz młodemu grosik i wizytówkę z informacją, żeby do ciebie zadzwonił. Po kilku godzinach faktycznie dzwoni (organista pożyczy mu komórkę). „Pan sobie życzył, abym zadzwonił” słyszysz i pytasz: „Jest ksiądz na naszej plebanii? To proszę poczekać, podjadę”. „Kochanie, wychodzę”, zabierasz po drodze pracownika i jedziecie do magazynku, a tam zakurzona co prawda, ale kompletna głowa Matki Boskiej wykonana w mozaice dla pewnego księdza z Puław, który chciał zobaczyć na kawałku „jak to wyjdzie”, bo zamierzał zamontować na kościele duża mozaikę według pewnej ikony. Oczywiście nic z tego nie wyszło, tylko pojechałeś z Torunia do Puław i z powrotem za friko. Ale fragment mozaiki został! Jedziesz zatem z tym darem i zastanawiasz się, czy gość zechce to wziąć do siebie. Wjeżdżasz na plebanię, a tam scena jak w filmie. Twój ksiądz proboszcz podlewa kwiatki na rabatkach i czuwa nad tym, co się będzie działo, młody przechadza się przy brzegu stawiku – sielanka. Wyciągamy mozaikę z bagażnika i wiaderko białego kleju. Młody ksiądz nie może wymówić słowa ze wzruszenia, a nasz, stary wyga, powiada z uśmiechem, parafrazując pewną reklamę z TV: „Takie rzeczy tylko w naszej parafii”, po czym następuje pamiątkowe zdjęcie. Następnie szczegółowy instruktaż co do montażu mozaiki i już słyszysz: „Gdzieś ty był? Że też w niedzielę musiałeś jechać do zakładu!”. z Waldemar Miłek Pracownia Mozaiki Antycznej www.mozaikiantyczne.pl

www.NowyKamieniarz.pl


Verona - Italy

organized by

25-28 SEPTEMBER

48 th International Trade Fair for Stone Design and Technology

MORE STONE FOR MORE

BUSINESS

MARBLE, STONE AND DESIGN

UNPROCESSED STONE

MACHINERY AND EQUIPMENT

TOOLS AND CHEMICALS

w w w.mar momacc .com

MARMO NOWY KAMIENIARZ.indd 1

06/03/13 08:36


FELIETON DARIUSZ WAWRZYNKIEWICZ

Wciskanie kitu

Ż

yjemy w czasach, w których dostęp do informacji jest ogromny. Telewizja, radio, prasa i Internet stały się naszym podstawowym źródłem informacji o świecie; również tym, który jest na wyciągnięcie ręki. Gdyby nie one, musielibyśmy tę wiedzę pozyskiwać z otoczenia i własnych doświadczeń, ewentualnie od znajomych, z którymi mamy kontakt. A tak – proszę, włączamy radio i dowiadujemy się, że dolar właśnie spadł, aktorka X ma nowego narzeczonego i nowy biust, a w Indiach było trzęsienie ziemi. Włączamy telewizję i dodatkowo dowiadujemy się, że prezydent zjadł na śniadanie jajecznicę na grzybach.

Siłą rzeczy wszyscy żyjemy w otoczeniu, w którym nieścisłości, przekłamania i kłamstwa są powszechne. Tak bardzo przywykliśmy do nich, że nie tylko akceptujemy ten obraz świata, ale również sami tworzymy takie informacje. Nie mamy moralnego kaca, gdy wciskamy klientowi, że ten kamień, z którego oferujemy mu parapety to unikatowy materiał z Brazylii, chociaż stoimy przed płytą chińskiego Tiger Skin.

Taki zalew informacji może wywołać przynajmniej ból głowy. W potoku doniesień większość z nich jest nam do niczego niepotrzebna. Na dodatek gdy pojawia się informacja z dziedziny, w której mamy orientację, często okazuje się, że jeśli nawet nie jest całkowitą bzdurą, to i tak jest mocno przekłamana. A co z informacjami z dziedzin, o których mamy mniejsze pojęcie – jeśli są podobnej jakości, czy można im wierzyć? Osobiście mam do informacji dostępnych powszechnie absolutny brak zaufania. Niestety są one powtarzane również przez osoby, które poznały je ze środków masowego przekazu, a następnie przekazują je dalej, często wzbo-

86

NK 69 (5/2013)

gacone o kolejne sensacyjne elementy. Potem znajomy pyta mnie, czy to prawda, że chińskie granity po roku się rozlatują, a inny twierdzi, że kamienne płyty tnie się tylko we Włoszech. Z drugiej strony istnieją informacje przekazywane w formie fabularnej. Na zdrowy rozsądek ten fabularny świat powinien pokazywać życie – nic podobnego. Oglądając telewizję, zastanawiam się, jak to możliwe, że nigdy w życiu nie widziałem strzelaniny, napadu itp. Siłą rzeczy wszyscy żyjemy w otoczeniu, w którym nieścisłości, przekłamania i kłamstwa są powszechne. Tak bardzo przywykliśmy do nich, że nie tylko akceptujemy ten obraz świata, ale również sami tworzymy takie informacje. Nie mamy moralnego kaca, gdy wciskamy klientowi, że ten kamień, z którego oferujemy mu parapety to unikatowy materiał z Brazylii, chociaż stoimy przed płytą chińskiego Tiger Skin. No i co z tego, że klient nie wie, że to bajki. Ktoś powie: „ja tak nie robię, działam etycznie”, ale klientowi obiecuje, że na wykonanym z marmuru blacie kuchennym nie ma szans, żeby powstały plamy. Przepytany wykonawca robót kamieniarskich w łazience z wykorzystaniem trawertynu w wersji nieżywicowanej z całkowitym spokojem przekonuje klienta, że to dobry wybór, tylko dlatego, że taki trawertyn ma aktualnie na stanie i chętnie by go sprzedał. „Wykonanie blatu do pani kuchni to koszt trzech tysięcy złotych”, a klientka po zainstalowaniu dowiaduje się, że w cenie nie było montażu. Cena zakupionej polerki nie obejmuje szkolenia pracowników, a naprawa wózka widłowego zdrożała z 600 do 800 zł, bo przecież potrzebna była konserwacja łożysk. „Tylko u mnie kupi pan taki piękny niebieski granit” mówi sprzedawca o Orionie. „Tarcze, które oferuję, starczą panu na dłużej niż te markowe”. „Wie pan, ja sam osobiście wybieram te płyty w Brazylii” – twierdzi szef małego zakładu kupującego materiał w większym zakładzie, który kupuje materiały w dużej polskiej hurtowni. I tak sami bierzemy udział w budowaniu świata, w którym trudno odróżnić, co jest prawdą, a co konfabulacją. Nie narzekajmy zatem na to, że telewizja kłamie – najpierw sami szanujmy prawdę i nie budujmy rzeczywistości na twierdzeniu, że małe kłamstwo nikomu nie szkodzi, a pozwoli na zarobek. z

www.NowyKamieniarz.pl


Reserve your booth Phone: 55 27 3434.0617 info@vitoriastonefair.com.br In cooperation



7D8O@6G@> I6ŚBDL:

R

A8K Proste boki i fazowanie do grubości 6 cm, w pionie

A8=

AII

AIO

Boki proste i fazowanie do Boki okrągłe i proste do Boki okrągłe i proste do grubości 10 cm, grubości 6 cm, grubości 6 cm, w poziomie w poziomie w poziomie

egoZYZ lhonhi`^b oVYdldaZc^Z

E> N BDHIDL:

=ID"7

Piła mostowa z nieruchomą głowicą i obrotowym stołem

=ID"M6AD8"G =ID"B7 Piła mostowa z nieruchomym stołem i obrotową głowicą

Monolityczna piła mostowa z nieruchomym stołem i obrotową głowicą

K^V H#JWVaYd '% " +%%(% BdchVcd 6c >iVan iZa# (. %,(& +%... ;Vm (. %,(& +%*')) Z bV^a/ hVaZh5bVgbdbZXXVc^XV#Xdb lll#bVgbdbZXXVc^XV#Xdb

www.NowyKamieniarz.pl

89

NK 69 (5/2013)


Akcesoria nagrobkowe -litery -krzyĹźe -wazony -latarki -aplikacje ze stali kwasoodpornej i brazu oksydowanego na czarno

www.rodlew.com.pl 90

NK 69 (5/2013)

Sklep Firmowy 44-200 Rybnik, ul.Wyzwolenia 24 tel. + 48 32 4331073, tel./fax +48 32 4225716 email: rodlew.sc@wp.pl

www.NowyKamieniarz.pl


Podstawowe parametry maszyny: Zasilanie 3/N/PE ~ 400 V, 50 Hz; 4.75 kW Silnik głowicy 4 kW Podnoszenie /opuszczanie głowicy / docisk pneumatyczny 0,55 kW Sprężone powietrze 0,5 MPa Zasięg głowicy 2200 mm Głowica 2-wagonowa

Podstawowe parametry maszyny: Zasilanie 3x380V + N + PE; 11 kVA Silnik główny 7,5 kVA, 1400 obr/min Grubość ciętej płyty do 250 mm (dla dysku o śr. 600mm) Długość pola obróbczego 3350 x 3100 mm Prędkość cięcia zakres od 0,7 do 2,5 m/min lub inny na zamówienie, np. (od 2,5 do 4 m/min) Wymiary 4600 mm x 4200 mm x 2000 mm (długość x szerokość x wysokość)

KOLAN KÓWKA

PIŁA JEDNOSUPORTOWA PJS600

K&K AUTOMATIC MACHINES Kosiorowscy Spółka Jawna 36-105 Cmolas, Cmolas 398 b tel.: +48 17 283 74 66, tel./fax: +48 15 846 42 83 tel. komórkowy: +48 607 656 791 e-mail: biuro@machines.pl, www.machines.pl

www.NowyKamieniarz.pl

Podstawowe parametry maszyny: Zasilanie 3x380V + N + PE; 5,5 kVA Silnik głowicy 3/3,7 kVA; 1400/2800 obr/min Sprężone powietrze 0,5 MPa Grubość obrabianej płyty do 100 mm (standardowo) Długość pola obróbczego 3000 mm (na zamówienie do 4000 mm) Prędkość posuwu do 15 m/min (płynna regulacja) Wymiary 5200 mm x 2100 mm x 2350 mm

BOCZKARKA PROFILO WA B100

91

NK 69 (5/2013)


92

NK 69 (5/2013)

www.NowyKamieniarz.pl


PROFESJONALNA CHEMIA DO KAMIENIA kleje szpachle żywice impregnaty czyszczenie pielęgnacja narzędzia Produkty do zabezpieczenia:

Kleje/Szpachle: Kleje oraz szpachle MARMOLIT wykonane z żywic poliestrowych. Zalecane szczególnie gdy trzeba pewnie skleić lub naprawić każdy rodzaj kamienia naturalnego. MARMOLIT dostępny jest w różnych gęstościach i kolorystyce Żywice epoksydowe, mrozoodporne o bardzo wysokiej wytrzymałości, gęstości oraz kolorystyce

N

J

ZE

IŻS

N AJ

JA

Impregnaty neutralne dla kamienia nie pozostawiające śladu Impregnaty do piaskowca Impregnaty do nadania efektu mokrego kamienia, bardzo mocne Anty poślizg, zabezpiecza przed poślizgiem na kamieniu, nanoszony bez rowka na stopnie kamienia Lakiery Antygrafti

Produkty do pielęgnacji:

Preparaty do mycia kamienia o neutralnym PH, odrdzawiacze Woski w płynie i gęste o różnej kolorystyce Pasty barwiące Krystalizatory

WWW.B-CHEM.PL

Znajdź nas na: www.facebook.com/bchempolska

C AN

AR ENY GW C

GABRA GRUPPO, 00-511 Warszawa, ul. Nowogrodzka 31, e-mail: info@b-chem.pl, tel.: +48 22 353 98 22, +48 22 371 40 37

www.NowyKamieniarz.pl

93

NK 69 (5/2013)


Pracownia Figur Nagrobnych JSB

Firma rodzinna z ponad 27-letnim doświadczeniem w produkcji gur nagrobnych Anioł 105 cm

Anioł 140 cm Matka Boska 120 cm

- profesjonalnie wykonane figury nagrobne z zastosowaniem materiałów na bazie komponentów żywicznych z wypełniaczami granitowymi w piątej klasie twardości - zastosowane wypełniacze granitowe jako bazowy składnik produkcji są bardzo trwałe i odporne na warunki atmosferyczne - na życzenie klienta figura może być wykonana w kolorze brązu, mosiądzu lub miedzi - dodatkowo jako składnik bazowy dodawany jest metaliczny brąz, mosiądz lub miedź - figury zabezpieczone są w składzie bazowym filtrami chroniącymi przed promieniowaniem ultrafioletowym - nie tracą koloru i nie deformują się zarówno w temperaturach skrajnie minusowych, jak i dodatnich, w warunkach pełnego i długotrwałego nasłonecznienia - figury mają cechy marmuru, alabastru, piaskowca, brązu, mosiądzu lub miedzi - z powodzeniem spełniają wysokie wymagania odbiorców współczesnego rynku figur cmentarnych i są niedrogie - bezterminowa gwarancja na trwałość materiału i koloru - realizacja indywidualnych zleceń

Pracownia Figur Nagrobnych JSB, 67-100 Nowa Sól, Osiedle Kopernika 5/16, tel.: 537 733 225 e-mail: figurynagrobnejsb@gmail.com

CHEMIA DLA KAMIENIARSTWA IMPREGNATY DO KAMIENIA DO KOSTKI BRUKOWEJ DO WYROBÓW BRUKARSKICH ORAZ DO WYROBÓW BETONOWYCH

NO SZ WA GR A AF TA ICZ NA

ul. Witosa 64a, 25-561 Kielce, tel.: +48 41 332 75 50, kom.: 691 402 083 zemax@zemax.pl, www.zemax.pl

94

NK 69 (5/2013)

www.NowyKamieniarz.pl


www.NowyKamieniarz.pl

95

NK 69 (5/2013)


96

NK 69 (5/2013)

www.NowyKamieniarz.pl


W związku z rozwojem firmy,

poszukujemy osoby na stanowisko: 1. Promotor eksportu lub kierownik sprzedaży - Niemcy 2. Kierownik regionalny lub przedstawiciel handlowy - budowlanka oraz blaty kuchenne - małopolskie, górnośląskie, świętokrzyskie, mazowieckie, lubelskie

Oferujemy atrakcyjne warunki pracy CV proszę wysyłać pod adres: p.bienczak@multistone.pl tel.: 605 603 300

www.NowyKamieniarz.pl

97

NK 69 (5/2013)


SPIS REKLAMODAWCÓW AKCESORIA

ALINA BETIMO CAGGIATI DEKS EDAN FOTOCERAMIKA JSB OPAL PILLA RODLEW STRASSACKER TOPAZ WAR-MECHAN WARSOB

BLOKI

CARRIÈRES PLO FINNSTONE R.E.D. GRANITI POLAND

CHEMIA

B-CHEM ZEMAX

99 97 100 4 96 81 94 18A 21 90 51 96 19 92 43 56 55 93 94

ELEMENTY GOTOWE

ATHENA CENTRUM USŁUG KAMIENIARSKICH HENRYK CIEMNY FIRMA KAMIENIARSKA KRAWCZYK PIASMAR QINGDAO WINSTONE SARDEGNA MARMI WORLD & STONE

HURTOWNIE NAGROBKÓW

CARO GRANIT DULNIAK MONOLIT

9 90 57 95 95 23 95 5 7 49

KOPALNIE

CARRIÈRES PLO PAWLIMEX PIASMAR

MASZYNY

BRETON BS-KAMIENIARSTWO CHATECH GMM GRANMAR KRAKÓW IRGRADEX K&K AUTOMATIC MACHINES MACH PLUS MARMO MECCANICA MC DIAM PROMASZ SILKAM TGR WARSOB WEHA POLSKA

NARZĘDZIA

CHIN-KA DEKS DELLAS DIABÜ EUROARSS KRZEMEX MC DIAM

PŁYTKI

EGA GREIN MARMI SCALA ROGALA SARDEGNA MARMI WORLD & STONE

43 91 95 63 97 34 2 89 92 91 43, 68 89 8 69 72 61 92 12 73 4 11 51 65 77 75 35 47 10 3 23 95

PŁYTY

ATHENA CENTRUM USŁUG KAMIENIARSKICH HENRYK CIEMNY EGA FAVORITA FIRMA KAMIENIARSKA KRAWCZYK FURMANEK TRADING GRANIT DULNIAK GREIN HURTOWNIA IMPALI CB JP GRANIT KLUCZBUD KOPERSKI KAMIENIARSTWO MARMI SCALA MARMURY JACEK ŁATA PAWLIMEX PLAY STONE QINGDAO WINSTONE ROGALA ROGALA SARDEGNA MARMI WORLD & STONE

TARGI

TARGI KAMIEŃ-STONE POZNAŃ TARGI MARMOMACC WERONA TARGI STONE FAIR BRAZIL VITÓRIA TARGI STONE FAIR XIAMEN

USŁUGI

ACTIVE SYSTEM ATHENA FIRMA KAMIENIARSKA KRAWCZYK INNPACT PAWLIMEX PIASMAR TRANSKASZUBA

9 90 35 6 57 13 7 47 31 33 97 96 10 39 91 29 95 3 1 23 95 27 85 87 88 19 9 57 93 91 95 96

SUWIK DIAMANT AS Andrzej Suwik, ul. Promienista 48A, 60-289 Poznań, tel. +48 61 868 33 95, email: biuro@diamantas.pl

98 98

NK 69 (5/2013)

www.NowyKamieniarz.pl


Gmm ŚWIĘTUJE SWOJE PIERWSZE

20 LAT

dwadzieścia lat dostępnej jakości 2013 Gmm świętuje – 20 lat 2012 Zbudowanych i zainstalowanych ponad 4500 maszyn 2010 Gmm wprowadza technologię CNC 2009 Zbudowanych i zainstalowanych 3500 maszyn 2008 Przejęcie marki Cemar 2007 Zbudowanych i zainstalowanych 3000 maszyn 2006 Zbudowanych i zainstalowanych 2500 maszyn 2002 Utworzenie Gmm Holding SPA

PONAD 4500 ZAINSTALOWANYCH MASZYN EKSPORT DO 80 KRAJÓW NA 6 KONTYNENTACH 3 ŚWIATOWE BAZY WŁOCHY, HONG KONG I USA

2001 Zbudowanych i zainstalowanych 1000 maszyn 1999 Narodziny maszyny EURA 1994 Narodziny maszyny TECNA 36 1993 Założenie firmy Gmm

Gravellona Macchine Marmo S.p.A. Via Nuova 155 28883 Gravellona Toce (VB) Italy e-mail: gmm@gmm.it, www.gmm.it

ISO 9001:2008 - Certificato N°IT234871

58-150 Strzegom, ul. Koszarowa 7 tel. 603 891 257, 604 07 87 31, tel./fax: 74 855 03 93 e-mail: biuro@euroarss.pl, www.euroarss.pl


Kaszmir nie z naszej bajki Afera granitowa w Madurai

Polacy na Czarnym LÄ…dzie

s. 36

Nietypowe zlecenie firmy Keram

Nowy Kamieniarz

Wrzesień (nr 69) 5/2013

CZASOPISMO PROFESJONALISTĂ“W

|

Uwaga!

s. 40

bezpłatny

Zmiany w normach

|

nakład - 4120 egz.

|

s. 22

ISSN 1899-3419

Zamek Hambach podwĂłjnie nagrodzona rozbudowa R

8IÂżFL &RPPHUFLDOL HG $VVLVWHQ]D &OLHQWL 9LD 0DUWLUL GHOOD /LEHUWj &RORUQR 3DUPD ,WDO\ 7HO )D[ YHUGH ZZZ FDJJLDWL LW LQIR#FDJJLDWL LW

Wrzesień 2013 / NR 69

Matthews International S.p.A. 6HGH /HJDOH HG 8IÂżFL 'LUH]LRQDOL 9LD 0DUWLUL GHOOD /LEHUWj &RORUQR 3DUPD ,WDO\ 7HO )D[ ZZZ PDWZ LW LQIR#PDWZ LW

E

K

L

A

M

A

Największy wybór kamienia w Polsce. Od ręki! Przyłęk / Warszawa / Pińczów / Gdańsk w w w. r o g a l a .c o m . p l


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.