W pogoni za wynikiem
Nie pękajcie!
Podsumujmy 2013 s. 14
Bloczność i dekoracyjność
O grubości płyty chodnikowej s. 50
Nowy Kamieniarz
Marzec / Kwiecień (nr 73) 2/2014
CZASOPISMO PROFESJONALISTÓW
|
Co różni kamienie? Część VI s. 68
bezpłatny
|
nakład - 4350 egz.
|
ISSN 1899-3419
TOP DESIGN Sukces bez kamienia
Marzec / Kwiecień 2014 / NR 73
R
E
K
L
A
M
s. 26
A
Mega dostawy
płyt z Indii już płyną w w w. r o g a l a .c o m . p l
Szczegóły na stronie 3
58-150 Strzegom, ul. Niepodległości 22, tel. 74 855 37 37, fax 74 855 53 75, e-mail: sklep@graniro.pl, www.graniro.pl
HIT 2014 – lina diamentowa
kup teraz
www.graniro24.pl tel. 691 359 988 – drugi równorzędny sposób komunikacji ze sklepem
Zapełniamy magazyny na nowy sezon Nowe dostawy płyt z Indii PRADA GOLD PREMIUM BLACK INDIAN BLACK KASHMIR GOLD MADURA GOLD Multicolor Red Juparana Colombo Star Galaxy Magazyn Warszawa
Magazyn Pińczów
Magazyn Przyłęk
Magazyn Gdańsk
(Bukówka Stara)
606 621 543 pinczow@rogala.com.pl
17 227 71 22 info@rogala.com.pl
667 701 702 gdansk@rogala.com.pl
46 857 89 00 warszawa@rogala.com.pl
ELEWACJE, âAZIENKI, POSADZKI, PORTALE, OBIEKTY SAKRALNE, SCHODY
Specjalizujemy się w polskim kamieniu:
MORAWICA, PIĽCZAK, BOLECHOWICE, CREMA, Pracujemy na najnowoczeœniejszej w Polsce linii do produkcji pãytek Marmur-Pãytki Jacek âata Podãęůe 48 28-400 Pinczów tel. (41) 358 91 89 tel./fax (41) 357 61 46 tel kom. 604 086 867 www.marmur-plytki.pl
sp. z o.o.
Największa hurtownia nagrobków oraz płyt granitowych na wschodzie Polski SZA NAJNIŻ A N CE
KSZY NAJWIĘ ENT M ASORTY
ŻSZA NAJWY Ć O JAK Ś
MY E J IZU IENIA E L A RE MÓW ROW Z A TENE KO N
WIOSENNE PROMOCJE
C E N Y N AG R O B KÓ W Z P L AC U PO CENACH KONTENEROWYCH Posiadamy certyfikat jakości ISO
- Płyty granitowe oraz marmurowe polerowane i surowe - Elementy wykonywane na indywidualne zamówienie klienta - Grubości budowlane i nagrobkowe e-mail: info@dulniak.pl - Płytki granitowe www.dulniak.pl - Transport z HDS
e-mail: info@granit.lublin.pl www.granit.lublin.pl
tel.: 608 50 50 36, 81 74 408 27, fax: 81 745 54 26, Lublin, ul. Cmentarna 8
agglomarmur, agglocement WŁOSKA TECHNOLOGIA NAJWYŻSZA JAKOŚĆ
NOWOŚĆ: BIANCO ISLANDIA, NORDIC BLACK, BALTIC GREY, GRIGIO LONDRA, MISTY WHITE
SZEROKA GAMA KOLORYSTYCZNA AGGLOMARMURU I AGGLOCEMENTU. SLABY W DOWOLNYCH GRUBOŚCIACH. PŁYTKA Łącząc pasję z wieloletnim doświadczeniem MARMI SCALA stworzyła wyjątkowy produkt. Jesteśmy jednym z najbardziej znanych producentów agglomarmuru i agglocementu. Posiadamy nowoczesną i profesjonalną linię do produkcji bloków oraz obróbki kamienia. MARMI SCALA to idealny partner dla ciebie. Razem sprostamy wyzwaniom współczesnego designu i architektury.
MARMI SCALA S.R.L. 37023 Stallavena (VR) - Italy - Via Prealpi, 21 Tel. +38 045 907190 - Fax +39 045 907988 info@marmiscala.com - www.marmiscala.com
Przedstawiciel w Polsce Dorota Żyluk e-mail: dorota.zyluk@wp.pl tel. +48 508 192 112, tel. +48 81 744 14 30 Małgorzata Fac e-mail: naturmarmi@wp.pl tel. +48 694 674 799, tel. +48 81 744 14 30
Dellas. Kd 1973 roŬu teĐŚnologia, Ŭtſra toǁarzyszy ĐzųoǁieŬoǁi.
www.dellas.it
0% 10 LASLY L TA DEDE IN I
MA
KĚ ϰϬ ůĂƚ ųČĐnjLJŵLJ ŶĂũŶŽǁƐnjČ ƚĞĐŚŶŽůŽŐŝħ nj ǁLJũČƚŬŽǁLJŵ ĚŽƑǁŝĂĚĐnjĞŶŝĞŵ ŝ ŶŝĞƉŽǁƚĂƌnjĂůŶČ ŽƐŽďŽǁŽƑĐŝČ ŶĂƐnjĞŐŽ ƉĞƌƐŽŶĞůƵ͘ KƚŽ ƉƌĂǁĚnjŝǁLJ ƉŽǁſĚ͕ ĚůĂ ŬƚſƌĞŐŽ ĞůůĂƐ ƚŽ ŶŝĞ ƚLJůŬŽ ĚŽƐŬŽŶĂųĞ ƉƌŽĚƵŬƚLJ͕ ĂůĞ ƌſǁŶŝĞǏ ƉƌĞĐLJnjLJũŶĂ ŽƌŐĂŶŝnjĂĐũĂ͕ ŽďĞĐŶŽƑđ ŶĂ ĐĂųLJŵ ƑǁŝĞĐŝĞ͕ ŵĂŬƐLJŵĂůŶĂ ĞůĂƐƚLJĐnjŶŽƑđ͕ ĚŽŐųħďŶĂ ƐƉĞĐũĂůŝnjĂĐũĂ ŽƌĂnj ŽďĞĐŶŽƑđ ǁ ƉŽŶĂĚ ϲϬ ŬƌĂũĂĐŚ ƑǁŝĂƚĂ͘
Dellas: ǁartoƑđ naszyĐŚ produŬtſǁ ǁyǁodzi siħ z ǁartoƑĐi naszyĐŚ Ŭorzeni. Dellas produŬuũe: linŬi diamentoǁe, diamentoǁe piųy traŬoǁe, tarĐze diamentoǁe, narzħdzia do Ŭaliďroǁania i poleroǁania oraz narzħdzia do Đentrſǁ oďrſďĐzyĐŚ E .
KĮĐũalny PrzedstaǁiĐiel Firmy Dellas spa: Dorota yluŬ +48508192112 dorota.zyluŬ@ǁp.pl Dellas S.p.A. - Via Pernisa, 12 - 37023 Lugo di Grezzana (VR) - Italy - Tel. +39 045 8801522 - Fax +39 045 8801302 - e-mail: info@dellas.it
ħĚnjŝĞŵLJ ƵĐnjĞƐƚŶŝĐnjLJđ͗
OD REDAKCJI
ALINA ALKAM ALMADEX ANMAR STONE ATHENA B-CHEM POLSKA BELTRAMI BRETON BS-KAMIENIARSTWO CAGGIATI CARO CARRIÈRES PLO CHATECH CHRISTIAN ROHR DEKS DELLAS DIAMANT-AS DIAMOND WORK DIPLOMAT EMMABODA EUROARSS FINNSTONE FIRMA KAMIENIARSKA KRAWCZYK FOTOCERAMIKA FUNDACJA BAZALT
12
NK 73 (2/2014)
107 99 55 29 27 101 32 71 103 108 4 28 47 105 89 11 49 75 105 47 63 40 8 53 98
FURMANEK TRADING GB UNITED GLOBGRANIT GMM GRANEX GOCH GRANIRO GRANIT DULNIAK GRANMAR KRAKÓW GRUPA EGA INBRA IRGRADEX JABO-MARMI K&K AUTOMATIC MACHINES KAM-DIAM G.HASIEC KAMIEŃ SERWIS KAMSKAL KEBOHR KLUCZBUD KONTIN STONE KOPERSKI KAMIENIARSTWO KRZEMEX LOCH GENOWEFA PW MACH PLUS MAGIC MARMI SCALA MARMO MECCANICA
Kontakt z redakcją: Skivak Press ul. Zeylanda 3/5, 61-808 Poznań tel. +48 61 662 98 70 e-mail: redakcja@nowykamieniarz.pl, www.NowyKamieniarz.pl Druk: VMG Print, ul. Unii Lubelskiej 1, 61-249 Poznań Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń płatnych. Nie zwraca materiałów niezamówionych. „Nowy Kamieniarz” jest bezpłatnym dwumiesięcznikiem poświęconym branży kamieniarskiej. Jest on rozsyłany bezpośrednio do zakładów kamieniarskich, firm architektonicznych, firm branży budowlanej, dystrybutorów bloków, narzędzi oraz chemii kamieniarskiej. SKIVAK PRESS jest członkiem Związku Kontroli Dystrybucji Prasy. „Nowy Kamieniarz” ma kontrolowany nakład 4350 egzemplarzy.
“Nowy Kamieniarz” magazine is a platform of contacts with Polish stone industry. High level of journalism and a great collection of the latest business offers receives general recognition of our readers in more than 4000 stone works. We participate in the biggest branch fairs of the world every year.
Our official partner in Germany: “Naturstein”, Tel:+49-731-1520-182, www.natursteinonline.de Ebner Verlag GmbH & Co. KG Karlstr. 3, 89073 Ulm, Germany Our official representative in Italy: Marco Selmo tel. +39 045 6888510, mob. +39 335 5786001
5 7, 22 33 67 37 2 9 96 17 59 100 35 102 105 105 75 100 104 83 104 87 105 86 104 10 99
MARMURY JACEK ŁATA MC DIAM MONOLIT MULTI STONE OPAL OTTO CHEMIE PIASMAR PROMASZ QMD R.E.D. GRANITI POLAND RODLEW ROGALA SANSONE SAWOY SOLAR ENERGIA SYNTETYK TARGI JARMARK KAMIENIARSKI (WROCŁAW) TARGI MARBLE IZMIR TARGI MARMOMACC WERONA TARGI STONE POZNAŃ (MTP) TOPAZ TOPGRAN TRANSKASZUBA WARSOB WEHA POLSKA WORLD & STONE
6 79 81 96 18A 77 102 73 97 39 101 1, 3 50A 104 80, 91 85 41 94, 95 93 42, 43 102 97 103, 105 103 65, 98 103
www.NowyKamieniarz.pl
/ MTP
Spis reklam
Wydawca i redaktor naczelny: Maciej Brzeski, sekretarz redakcji: Szymon Paź, redakcja: Wacław Chrząszczewski, Mirosława Jałoszyńska, Bogdan Lewicki, Daniel Młynarczyk, Jacek Siciński, współpraca: prof. Jan Bromowicz, prof. Ryszard Kryza, prof. Marek Lorenc, prof. Jacek Rajchel, dr Paweł P. Zagożdżon, Katarzyna D. Zagodżon, Mariusz Domaradzki, Sławomir Mazurek, Krzysztof Piotrowski, Lubosz Karwat, Peter Becker, Paul Daniel, Henryk Walendowski skład i oprawa: Joanna Tysler, Ewa Umińska, Szymon Paź, korekta: Ewa Wozowska
FOTOGRAFIA NA OKŁADCE: FOTOBUENO
H
istoria zatoczyła koło, nieco krzywe, ale koło. Po tym, jak w listopadzie ub.r. zelektryzowała branżę informacja o zakończeniu współpracy pomiędzy Międzynarodowymi Targami Poznańskimi a Geoservice-Christi w sprawie targów Kamień-Stone, tak w mojej opinii wstrząsem większego kalibru jest potwierdzona przez organizatora wieść o reaktywacji konkurencyjnej dla targów poznańskich imprezy we Wrocławiu. Co prawda w ostatnio opublikowanym na naszych łamach wywiadzie z prezes Krystyną Banaszczyk pojawił się wątek przymiarki do targów Kamień (NK 72/1/2014, „Inne wizje przyszłości”, s. 30), jednak chyba mało kto się spodziewał, że firma ta podejmie się tak dużego wyzwania już w tym roku. Oficjalna informacja brzmi: targi Kamień 2014 odbędą się w dniach 5-8.11.2014 r. w Hali Stulecia Maciej Brzeski we Wrocławiu. Czyli trzy tygodnie wcześniej niż targi Stone w Poznaniu. Przypomnę, że z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia w 2008 r., kiedy to targi Glass & Stone (później w 2009 r. – Stone), wchodziły na rynek jako alternatywa dla krytykowanej ówcześnie imprezy we Wrocławiu. Historia zatoczyła więc koło. Choć właściwsza byłaby ósemka, gdyż nastąpiło odwrócenie ról. Podobnie jak MTP przed kilkoma laty, teraz Geoservice-Christi przedstawia się jako panaceum na całe zło, czyli niedoskonałości targów w Poznaniu. MTP grało na nucie złości wystawców dotyczącej warunków wystawienniczych oraz braku możliwości dalszego rozwoju imprezy. Zapraszano firmy i pokazywano nowoczesne hale, snując wizje świetlanej przyszłości. Przedstawicielom poznańskich targów pracę ułatwiała niska ocena (w tamtym okresie) jakości obsługi przez konkurenta. W chwili obecnej wrocławianie zachowują się podobnie. Za największy i najważniejszy problem Kamień-Stone – niską frekwencję – obwiniają partnera i lokalizację. W opinii Geoservice Wrocław to stolica kamienia, co gwarantuje wysoką frekwencję. Punktuje dodatkowo MTP wskazując na arogancję i na to, iż poznańskiej firmie nie zależy na kamieniarstwie (jako jednej z wielu obsługiwanych branż). Firmie Geoservice zależy, choć zapominają, że nie dość, iż sami przyczynili się do upadku imprezy wrocławskiej, to także byli współorganizatorem Kamień-Stone. Jak to jest, że my w 80-milionowych Niemczech mamy jedną imprezę kamieniarską co dwa lata, a wy trzy w ciągu jednego roku – pytał mnie ostatnio Peter Becker z portalu Stone-Ideas.com. Przygotowywałem już bardzo długą wypowiedź o specyfice miast, warunkach lokalowych, odległości, problemach w komunikacji drogowej itd. Odpowiedziałem w końcu: „Because of money”. Kasa, Misiu – kasa. Tak to już jest, że w kraju na dorobku każdy chce zarobić. Pytanie brzmi: co zrobią wystawcy? Można się pojawić na jednej imprezie, na obu albo na żadnej. Ciekawie zapowiada się walka, do jakiej niewątpliwie dojdzie, pomiędzy dawnymi partnerami. W warunkach zdrowej konkurencji taka sytuacja zazwyczaj wychodzi klientom na dobre, bo przecież gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Mam jednak wrażenie, że tym razem będzie inaczej i stracą wszyscy. Ze względu na to, że informację o reaktywacji wrocławskich targów otrzymaliśmy na dwa dni przed oddaniem tego numeru do druku, już dziś chciałbym zapowiedzieć, że temat ten będziemy wraz z Wami szeroko komentować na łamach następnego, majowego numeru „Nowego Kamieniarza”. Zapraszamy do dzielenia się z nami opiniami. Życzę przyjemnej lektury!
SPIS TREŚCI
PODSUMUJMY 2013 Opinie Wydarzenia z kraju Wydarzenia na świecie
14 18 19
FOT. J. BROMOWICZ
Z KRAJU Wydarzenia Strzał w dziesiątkę! Budma 2014 Sukces bez kamienia Arena Design Wzornik z Poznania Paweł Andryszewski Możliwość współpracy Klaster kamieniarski Wyjątkowość i odrobina przekory
Bloczność i dekoracyjność
Co różni kamienie. Część VI
s. 60
Bloczność i dekoracyjność skał to własności ze sobą powiązane i ważne dla właściwego wykorzystania kamienia. Najpiękniejsze skały bez możliwości pozyskiwania bloków mają mało sposobności zastosowania ich jako materiał dekoracyjny.
22 24 26 30 34 38
ZE ŚWIATA Wydarzenia Rekordowy wynik Brazylijczyków Vitoria Stone Fair Granit Ładożski
44 45 46
FIRMA Nie pękajcie! Wsparcie na poprawę efektywności energetycznej przedsiębiorstw
50 52
KAMIEŃ NATURALNY Słownik geologiczny Inkluzje – iryzacja Piaskowce z Wisły Brusna (nie)istnienie w kamieniu Bloczność i dekoracyjność Co różni kamienie? Cz. VI Odetchnij od handlowania. Geoturystyczny Wrocław
56 67 58 60 68
FOTOGRAFIA NA OKŁADCE: FOTOBUENO
/ MTP
FOT. A. GOULA
TECHNOLOGIE
Odświeżanie miasta
s. 90 Nowa posadzka kamienna w katalońskim Banyoles, poprzerywana fizycznie i symbolicznie obecnością wody, podkreśla znaczenie starego miasta, odzyskując dla mieszkańców wartościowe dziedzictwo sprzed wieków i przywracając im kontakt z naturą.
www.NowyKamieniarz.pl
Specjaliści od fugowania – Otto Chemie Po prostu okazja – Christian Rohr Szybko po łuku – Diabü
76 82 84
ARCHITEKTURA Rynek budowlany Odświeżanie miasta – Banyoles
88 90
FELIETONY Piotrowski: Blok czy płyta
92
13
NK 73 (2/2014)
PODSUMUJMY 2013 OPINIE
FOT. ARCHIWUM
S e z o n 2 013 W pogoni za wynikiem Długa, ubiegłoroczna zima dała się we znaki wszystkim kamieniarzom. W drugiej części roku niemal wszyscy próbowali odrobić stracony wiosną czas.
W
2013 roku natura po raz kolejny pokazała, jak ważną rolę odgrywa w kształtowaniu koniunktury w naszej branży. Jeszcze 8 kwietnia temperatura minimalna w okolicach Warszawy wynosiła -8°C. Niskie lub skrajnie niskie temperatury występowały zresztą przez cały pierwszy kwartał, co powodowało silne zmrożenie gruntu i z jednej strony uniemożliwiało prawidłowy montaż nagrobków, a z drugiej rozpoczęcie zaplanowanych na wiosnę inwestycji budowlanych także drogowych. Złe warunki utrzymywały się do końca kwietnia, po którym nastąpił, po części urzędowy, długi weekend majowy. Sytuacja ta odbiła się na kondycji finansowej wielu przedsiębiorstw, szczególnie zatrudniających większą grupę pracowników lub nieposiadających odpowiednich rezerw finansowych. Duże firmy, często zaangażowane przy inwestycjach związanych z Mistrzostwami Europy w piłce nożnej, zmagały się w międzyczasie z plagą bankructw generalnych wykonawców oraz opóźnieniami wypłat na-
14
NK 73 (2/2014)
leżności za wykonane zlecenia. Wiele firm, jako środek doraźny, stosowało wzmożoną kontrolę zamówień surowców (zmniejszenie zapasów) oraz opóźnianie płatności za zobowiązania względem dostawców. Wśród dystrybutorów narzędzi można było usłyszeć, że rozliczenia, których zazwyczaj dokonywano po świętach wielkanocnych, przeciągnęły się do czerwca albo nawet listopada. Ten pesymizm wpłynął niekorzystnie na koniunkturę po ustaniu przymrozków. Pomimo nagłej fali zamówień branżyści nie decydowali się na optymistyczne zakupy. To z kolei powodowało dalszy spadek zamówień na surowce i narzędzia. Dopiero w drugiej połowie roku w rozmowach można było usłyszeć nieśmiały optymizm, który pod koniec roku zmienił się w wielu firmach w zadowolenie. W wielu przypadkach nie wynikało ono z poprawy sytuacji, ale z faktu, że nie była ona gorsza. Widać takie czasy. z Maciej Brzeski
www.NowyKamieniarz.pl
PODSUMUJMY 2013 OPINIE
Tomasz Rogala, TGR
Grzegorz Sadek, Globgranit
Wielu oczekiwało, że rok 2013 będzie ciężki, a tymczasem okazał się, szczególnie w drugiej połowie, niezły. Wprawdzie bez „fajerwerków”, ale niezły. W mojej ocenie uwidoczniły się pewne tendencje, które będą obowiązywały także w przyszłości: po pierwsze konieczność odbudowy rynku nagrobków w oparciu o wysokiej jakości projekty, wykonanie i serwis posprzedażowy. Niezbędna jest również konieczność skoordynowanego marketingu skierowanego do potencjalnych klientów, podkreślającego unikalność, wręcz ekskluzywność kamienia naturalnego, aspekty ekologiczne, historyczne (jak obecność w historycznych centrach miast określonych, lokalnych materiałów itp.) we wszystkich działach kamieniarstwa: nagrobkach, elewacjach, placach, wnętrzach, i grupach docelowych; wśród klientów indywidualnych, architektów, inwestorów, urzędników samorządowych. Zauważam również konieczność ustawicznego zwiększania eksportu, który uważam za główną szansę na przejście od rzemiosła do przemysłu oraz szansę na uczynienie z Polski regionalnego centrum kamienia naturalnego, ponieważ większość naszych sąsiadów to rynki o zbyt małym potencjale, by lokować tam duże inwestycje przeróbcze. Poza tym dostrzegam nową jakość w myśleniu o branży, jak na przykład powracająca idea klastrów. I to wszystko pozwala oczekiwać roku 2014 z optymizmem. z
Uważam, że chcąc właściwie podsumować rok, powinniśmy zaczekać do marca, a może nawet kwietnia. Dopiero wtedy będzie bowiem wiadomo, w jakiej kondycji finansowej przetrwaliśmy zimę. Przecież w ubiegłym roku śnieg spadł z początkiem grudnia i leżał prawie do maja, uniemożliwiając pracę. Wiadomo, że nieczynny zakład nie tylko nie przynosi zysków, ale generuje określone koszty. Jeśli jednak miałbym pokusić się o podsumowanie roku już teraz, to powiem, że w naszym przypadku obroty firmy były porównywalne z 2012 rokiem. Wprawdzie udało się jakoś nadgonić zimowe straty, ale rentowność znacznie spadła. Fatalne dla całej branży było zjawisko zaniżania cen praktykowane przez niektóre firmy, aby tylko utrzymać się na rynku. Takie nerwowe ruchy niczemu dobremu nie służą. W mojej opinii w minionych latach rok 2010 był ostatnim „dobrym” rokiem. Mimo to uruchomiliśmy w 2013 roku dwa nowe punkty sprzedaży płyty granitowej. Rozpoczęliśmy też działalność niezwiązaną z kamieniarstwem, a mianowicie produkcję stolarki okiennej. Przejęliśmy Fabrykę Markowych Okien Jezierski pod Kielcami. Dywersyfikacja produkcji wiąże się z naszymi planami zwiększenia produkcji parapetów kamiennych. Przypuszczam, że przyszły rok będzie podobny do 2013. Ożywienia wypatruję dopiero w roku 2015. Ale na pewno nie będzie to taki budowlany boom, jak w latach 20062007. z
Jacek Tomczak, Monolit
Karol Rogala, Rogala
Początek sezonu jednoznacznie można było określić jako katastrofę. Śnieg i mrozy w naszym segmencie na wiele tygodni wstrzymywały wszelkie prace, co nie wróżyło niczego dobrego. Na szczęście każdy kolejny miesiąc był lepszy. Niesamowicie pozytywnym zaskoczeniem jest dla mnie jesienna sprzedaż, która utrzymuje się na zdecydowanie wyższym poziomie niż w analogicznym okresie 2012 roku. Moim zdaniem to przejaw ożywienia naszej krajowej gospodarki, a to z kolei pozwala z większym optymizmem spoglądać na rok 2014. Dobra końcówka tego roku przełożyła się z pewnością także na obroty firmy, które oceniając globalnie, w kończącym się roku były wyższe niż w 2012 roku. Mam olbrzymią nadzieję, że to ożywienie utrzyma się w kolejnych miesiącach, chociaż jak już powiedziałem, w naszym sektorze wiele zależy od warunków atmosferycznych, czego dobitny przykład mieliśmy na początku 2013 roku. Kolejną sprawą, która również wnosi dawkę optymizmu na najbliższy okres, jest perspektywa uruchomienia poważnych środków z unijnej kasy. Jestem przekonany, że taki strumień finansowy znacznie ożywi naszą gospodarkę, co pozytywnie wpłynie na każdą jej dziedzinę, także tę, w której działa Monolit. Oczywiście nawet najlepsze perspektywy nie zwolnią nas od ciężkiej pracy. z
Moim zdaniem kończący się sezon można zaliczyć do całkiem udanych. Na pewno nie możemy narzekać. Nie było wprawdzie budowlanego boomu, ale wszystko kończy się po naszej myśli. Dzisiaj już mogę tak powiedzieć, bo przecież początek roku faktycznie nie był obiecujący, a nawet wręcz przeciwnie. Na szczęście aura w pozostałej części roku była już dla nas zdecydowanie łaskawsza i wszystkie zaległości udało się nadgonić. Końcówka roku też nam sprzyja, bo chociaż mamy już styczeń, to pogoda raczej jesienna. Podsumowując 2013 rok i spoglądając na wyniki firmy, można powiedzieć, że nie odbiegał on w jakiś drastyczny sposób od poprzednich. Obroty firmy utrzymywały się na porównywalnym poziomie, zatrudnienie nawet wzrosło, co miało oczywiście związek z uruchomieniem w Wocławach koło Gdańska naszego nowego centrum logistycznego. Poza wymianą wózków widłowych nie przeprowadzaliśmy poważniejszych zakupów parku maszynowego. Nie oznacza to oczywiście, że takich nie planujemy. W tym względzie czekamy jednak na pojawienie się nowych możliwości uzyskania dofinansowania z funduszy unijnych. Od tego dużo jest uzależnione. Liczymy, że w przyszłym roku takie możliwości się pojawią i mamy zamiar z nich skorzystać. z
www.NowyKamieniarz.pl
15
NK 73 (2/2014)
PODSUMUJMY 2013 RYNEK
Kazimierz Wolski, PK Wolski
Dominik Lis, Finnstone
Zakończony niedawno rok był fatalny pod względem płatności. Właściwie to zaległości sięgają jeszcze 2012 roku, bo do dzisiaj nie otrzymaliśmy wszystkich należności za prace wykonane przy budowie Stadionu Narodowego w Warszawie czy dworca PKP w Krakowie. Przez te finansowe perturbacje w tym roku zamroziliśmy wszelkie zakupy nowych maszyn. Jeśli chodzi o wielkość zrealizowanych robót, to kształtowały się one mniej więcej na poziomie porównywalnym z rokiem 2012, czyli około 100 tys. mkw. wykonanych w kamieniu. Wśród najważniejszych prac zrealizowanych przez naszą firmę wymienić można III etap prac przy modernizacji alei Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie (ok. 18 tys. mkw.), remont nawierzchni ul. Piotrkowskiej w Łodzi (ok. 22 tys. mkw.), elewację Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie (ok. 8 tys. mkw.) czy przebudowę rynku w Wąchocku (ok. 8 tys. mkw.). Co więcej, mamy już dużo zamówień na 2014 rok. Niestety drastycznie spadła zyskowność, za co moim zdaniem odpowiada dzika konkurencja. Nieprzygotowane do dużych robót firmy porywały się z motyką na słońce. Podejmowały się robót, których nie były w stanie zrealizować albo jakość ich prac była kiepska. Jeśli ktoś nie ma fachowców, to przecież nie jest w stanie należycie wykonać prac, ale dobrego fachowca trzeba należycie opłacić, inaczej się nie da. To niestety negatywnie odbijało się na firmach, które wykonują usługi rzetelnie. My z tym problemów nie mamy, co więcej, przez cały czas szkolimy nowych rzemieślników, np. w tym roku wyszkoliliśmy kolejnych 10 czeladników. z
Zapewne dla nas, jak i dla całej branży miniony, 2013 rok okazał się specyficzny, na pewno trudny i wymagający zwiększonych nakładów pracy. Dłuższa i nawracająca zima z obfitymi opadami śniegu utrudniła płynny start sezonu. Dobrze rokujące zwiększenie dynamiki sprzedaży na początku okazało się jedynie impulsem, który skutecznie stracił na impecie pod wpływem opadów śniegu. Kolejne miesiące sprzedaży były bez wątpienia gonitwą za utraconym w ciągu długiej zimy czasem. W trakcie roku można było zaobserwować znaczne wahania koniunktury. Momenty zwiększonego zapotrzebowania na bloki przeplatały się ze sprzedażową flautą, co skutecznie utrudniało prowadzenie przewidywalnej gospodarki magazynowej i strategii sprzedażowej. Wsłuchanie się w impulsy rynku oraz wysoka dynamika i elastyczność działań związanych z obsługą klientów ułatwiały odrabianie poniesionych zimą strat i szybkie reagowanie na potrzeby naszych kontrahentów. Końcówkę sezonu mogę uznać za udaną. Płynność sprzedaży i dostaw ułatwiła zbliżenie się do zakładanych na początku roku wielkości sprzedaży. Oczywiście nie bez znaczenia na przebieg roku okazały się luki w podaży bloków, co w tak trudnym roku było chyba bardziej odczuwalne niż w latach minionych. Okoliczności te pozwoliły również wyciągnąć szereg cennych wniosków na przyszłe lata. Podsumowując: miniony rok okazał się trudny. Jednak zaangażowanie w pracę i czas jej poświęcony okazały się owocne i warte efektów osiągniętych na końcu. Współtworzenie branży kamieniarskiej i nasz skromny w nią wkład oraz zdobyte doświadczenie dają dużą satysfakcję. Od wielu lat z pomocą klientów, których udało nam się do siebie przekonać, staramy się budować wizerunek solidnej, rodzinnej firmy z wyłącznie polskim kapitałem założycielskim, co w latach trudnych i wymagających jak miniony rok daje niewątpliwie powody do dumy. W tym miejscu chciałbym podziękować naszym klientom za kolejny rok wspólnej pracy ku Państwa i naszemu zadowoleniu. z
Lech Zuchowski, Skalimex-Grantin Nie będę chyba oryginalny, mówiąc, że 2013 rok był nietypowy. Po zastoju trwającym w naszym przypadku do kwietnia zanotowaliśmy olbrzymi wzrost zamówień. Mieliśmy ich tak dużo, że musieliśmy wspierać się pomocą zaprzyjaźnionych firm. Wzrost zamówień oznaczał również radykalny wzrost produkcji zarówno jeśli chodzi o materiał bloczny, jak i kruszywa, produkcja tych ostatnich była w naszym przypadku rekordowa. Nie mieliśmy także poważniejszych problemów z uzyskaniem płatności. Inną kwestią są ceny jednostkowe, które w Polsce zostały bardzo mocno obniżone już w 2012 roku i ta tendencja utrzymywała się, a nawet pogłębiła, także w roku 2013. Co dziwne, takiego zbijania cen nie zaobserwowaliśmy w przypadku produkcji eksportowej (Niemcy, Austria), gdzie ceny były stabilne. Optymistycznie zapowiada się rok 2014. Prowadzimy dużo rozmów, otrzymujemy bardzo dużo zapytań, zauważalny jest także wzrost ilości ogłaszanych przetargów, co niewątpliwie jest dobrym prognostykiem. z
16 16
NK 73 (2/2014)
Zdzisław Nowicki, Syntetyk Miniony rok był trudny i pracowity, ale jednocześnie owocny. Oceniam go pozytywnie, jako udany, aczkolwiek dało się zauważyć powszechną obawę naszych kontrahentów, że nad wszystkim wciąż wisi widmo kryzysu, który jeszcze nie skończył się definitywnie. Nasi klienci bardzo ostrożnie i racjonalnie planowali zakupy. Generalnie rynek staje się coraz bardziej wymagający, potrzebuje poświęcenia mu dużej uwagi. z
www.NowyKamieniarz.pl
PODSUMUJMY 2013 2013 WYDARZENIA W KRAJU
Budma Z roku na rok rośnie liczba firm kamieniarskich biorących udział w największych w Polsce targach budowlanych Budma w Poznaniu. W 2013 r. było ich 25, o pięć więcej, niż w 2012 i o 10 więcej, niż w 2011 r. Wiele spośród nich to stali bywalcy poznańskich targów. Łączy ich zazwyczaj jedno – zadowolenie z efektów. To bowiem jedne z nielicznych targów, na których wciąż pojawiają się architekci czy projektanci wnętrz. W nielicznej grupie firm kamieniarskich łatwo zaprezentować swój produkt, co często skutkuje nawiązaniem kontaktów przeradzających się w kontrakty.
Zima 2012/2013 Od dawna żadna zima nie dała się tak we znaki naszej branży. Przede wszystkim sparaliżowała prace na zewnątrz do połowy kwietnia – zasypała place magazynowe, utrudniała załadunek i rozładunek, dawała się we znaki pracownikom przy maszynach, ale przede wszystkim uniemożliwiała prace montażowe na cmentarzach, a częściowo także w budowlance. Chyba tylko ci, którzy wyspecjalizowali się w wystroju wnętrz, ubiegłej zimy nie wspominają jako koszmaru. Zamarł ruch w branży, spadły niemal do zera zamówienia, kurczyły się zapasy gotówki, a końca zimy nie było widać. A wszystko to w czasie największego od lat spowolnienia i niepewności. Niektórym naszym rozmówcom nawet wspaniałe warunki na stokach narciarskich nie poprawiały nastroju.
Granitowy Fiat Organizatorzy Święta Granitu Strzegomskiego (21-23 czerwca 2013 r.) chyba nie mogli wymarzyć sobie lepszej okazji do promocji. 22 czerwca wszystkie polskie redakcji prasowe, radiowe, telewizyjne i internetowe wspominały ustanowienie w 1974 r. rekordu prędkości na dystansach 25 tys. km, 25 tys. mil i 50 tys. km na fragmencie autostrady A4 pod Wrocławiem. Główne uroczystości odbyły się w Kątach Wrocławskich, gdzie odsłonięto pomnik Polskiego Fiata 125p, jakim bito rekord, a wykonany w granicie strzegomskim przez firmę Piramida z Kostrzy. Szkoda tylko, że nie przełożyło się to za bardzo na zainteresowanie dziennikarzy uroczystościami w Strzegomiu.
FOT. ZAP (2), D. WAWRZYNKIEWICZ, ARCHIWUM MAGEMAR POLSKA
Targi w Poznaniu
18 18
NK 73 72 (2/2014) (8/2014)
Choć po raz pierwszy od 2010 r. wystawcy mieli raczej dobre zdanie o jesiennej imprezie, to najmniejsze w swej pięcioletniej historii targi Kamień-Stone przejdą do historii przede wszystkim jako ostatnie organizowane wspólnie przez Międzynarodowe Targi Poznańskie i wrocławski Geoservice-Christi. Wszystko wskazuje na to, że obie firmy będą pracować nad własnymi projektami dla branży kamienia. Która z nich wyjdzie z tej walki zwycięsko, trudno wskazywać. Pierwsze starcie już w marcu – Budma kontra Jarmark Kamieniarski. Druga runda jesienią. Geoservice-Christi podjęło rękawicę rzuconą przez MTP. Targi Kamień we Wrocławiu odbędą się trzy tygodnie wcześniej niż targi Stone w Poznaniu.
www.NowyKamieniarz.pl
PODSUMUJMY PODSUMUJMY 2013 2013 WYDARZENIA NA ŚWIECIE
Koniec afery w Madurai
FOT. ZAP (2), ARCHIWUM
W połowie maja 2013 r. rząd indyjskiego stanu Tamil Nadu wystawił na licytację 90 tys. m sześc. bloków zarekwirowanych firmom wydobywczym w II połowie 2012 r. Tym samym kończyła się granitowa afera, która na długie miesiące wstrzymała eksport kamieni wydobywanych w tamilskim dystrykcie Madurai, w tym bardzo popularnych w Polsce granitów typu Kashmir i Madura. Największą ofiarą został P. R. Palanisami, właściciel największego eksportera tego typu granitów firmy PRP Granites Exports. W szczytowym okresie nie mogła ona prowadzić wydobycia w aż 16 kopalniach, a zarekwirowane przez tamilski rząd bloki granitu liczono w dziesiątkach tysięcy.
Niemcy chronią swój rynek pracy Na kilka tygodni przed wrześniowymi wyborami do Bundestagu rząd federalny wprowadził po raz pierwszy w historii niemieckiego kamieniarstwa stawki płacy minimalnej w tej branży. Na terenie Berlina i dawnych Niemiec Zachodnich wynosi ona 11 euro za godzinę, a od 1 maja br. – 11,25 euro. Na terenie dawnego NRD odpowiednio 10,16 i 10,66 euro. Stawki te dotyczą wszystkich wykonujących prace kamieniarskie na terenie RFN, zarówno zatrudnionych w niemieckich firmach sezonowo czy tymczasowo, jak i oddelegowanych do pracy na terenie Niemiec. Stawki płacy minimalnej są wyraźnie niższe niż płacone w niemieckich firmach kamieniarskich. Mają one zapobiegać zaniżaniu cen w przetargach na tego typu roboty przez firmy spoza RFN.
Chińskie kwarce pod lupą KE Stowarzyszenie reprezentujące czołowych europejskich producentów syntetycznych kwarców złożyło przed Komisją Europejską zażalenie na chińskich producentów, twierdząc, że oferują oni w Europie materiały po zaniżonej cenie. W opinii Europejczyków chińska technologia produkcji, rozwijana z dala od technologii Bretona (z której korzysta większość producentów na całym świecie), nie pozwala na produkcję po kosztach niższych niż w Europie. Jeśli KE przychyli się do tej opinii, może zablokować import chińskich wyrobów tego typu.
Stone+tec i Marmomacc Nie tylko polskie targi branży kamienia przechodzą niełatwe chwile. Dwie najważniejsze europejskie imprezy (kto jeszcze pamięta o wielkiej swego czasu hiszpańskiej Piedrze?) są w kryzysie (Stone+tec) bądź stagnacji (Marmomacc). W Norymberdze, pod kierownictwem Williego Viethena, stawiają na większą lokalność, w myśl zasady „ciasne, ale własne”. W Weronie, która wciąż walczy o prymat w światowym kamieniarstwie, muszą sobie po ostatniej edycji odpowiedzieć na pytanie: co oprócz designu? Idea, która stanowiła paliwo dla włoskich wystawców w czasie największego kryzysu, zdaje się powoli gasnąć. Prymat włoskich producentów maszyn nie jest wieczny, szczególnie odkąd sytuacja zmusiła ich do sprzedaży na rynku chińskim. Może się okazać, że za kilka lat do Werony będziemy jeździć tylko po to, by spędzić przyjemnie nieco czasu nad Gardą.
www.NowyKamieniarz.pl
19 19
NK 73 72 (3/2014) (8/2014)
NA SPRZEDAŻ MASZYNY UŻYWANE
Speedycut FK/NC1100 BRETON Agregat do wycianania grubych elementów budowlanych i drogowych oraz wykonywania prostych rzeźb Piła mostowa o żeliwnym moście i szpindlu, sterowana CNC o interpolowanych osiach, sterowana programem SINUMERIK 810D. Silnik o mocy 33 kW, dwa stoły: obrotowe i uchylne, szyny robocze o długości 11 mb, możliwość pracy z dyskiem od 500 ÷ 1200 mm. Doskonała wersja do wycinania elementów budowlanych o dużych grubościach, zwiększona wydajność poprzez podwójnie długie szyny robocze oraz dwa stoły z kontrstołem. Dysk uchylny do 900 elektrycznie, sterowany z komputera. Stan techniczny bardzo dobry, 4100 godzin pracy. Trzy pary drzwi. Optymalna długość cięcia:
3500 mm
Maksymalna grubość cięcia:
400 mm dla dysku 1100 mm
Wymiary stołu roboczego:
3500 x 1900 mm
Zakres osi X:
3650 mm
Zakres osi Y:
3650 mm
Zakres osi Z:
710 mm
Średnica dysków:
500 ÷ 1200 mm
Moc silnika:
33 kW
Maksymalne obroty szpindla:
970 obr. / min.
Prędkość przemieszczania osi X:
0 ÷ 20 m / min
Prędkość przemieszczania osi Y:
0 ÷ 25 m / min.
Prędkość przemieszczania osi Z:
0 ÷ 4 m / min.
Wymiary długość/szerokość/wysokość:
11000 x 6390 x 4107 mm
Poziom hałasu:
84 dB
Masa:
9000 kg
SP
E
Oczyszczalnia ścieków (wody) REDES TPS 10 (produkcja holenderska)
RZ
ED
AN
E
Data produkcji: kwiecień 2000 r. Kompakt wykonany z nierdzewnej stali ze zbiornikiem 12 m3 i prasą. Stan techniczny bardzo dobry. Obsługiwała zakład kamieniarski w którym pracowały: - piła o średnicy 1100 – w pracy na dwa stoły - duże centrum numeryczne - 3 piły o średnicy 0 600 do granitu - boczkarka - obróbka ręcznymi elektronarzędziami Dostępność wszystkich części zamiennych (dokumentacja pełna)
SP
RZ
ED
AN
Suwnica wewnętrzna 5t ABUS ELV5
E
(produkcja niemiecka – wysoki standard)
Data produkcji: czerwiec 2007 r. Belka „H” – stan techniczny bardzo dobry - zapewniamy montaż przez autoryzowany serwis i dokumentację dla nadzoru (ok. 5 tys. złotych).
Piła mostowa – kopiarka VAN VOORDEN (1981r.) Dysk uchylny o średnicy 600 mm, 900. Konstrukcja żeliwna, elektromechaniczny system do wykonywania profili po szablonach. Stół 300 x 175 cm, szyny robocze 600 cm.
Suwnica do pracy na zewnątrz ABUS 5t
SP
(produkcja niemiecka)
Data produkcji: 2004 r. Zakres pracy 17,6m, podwieszana na konstrukcji stalowej (klienta) – sterowana bezprzewodowo. Profil belki „H” – stan techniczny bardzo dobry. Zapewniamy pomoc przy montażu oraz dokumentację techniczną do odbioru.
RZ
ED
AN
E
Suwnica wewnętrzna Data produkcji: 1990 r. Podwieszana na konstrukcji w hali o udźwigu 2 t. Belka „H” o rozpiętości 15 m. Stan techniczny – bardzo dobry.
Kompresor śrubowy ECO-AIR D-40 Data produkcji: 1996 r. Z osuszaczem powietrza, zbiornikiem 1000 l, instalacją kompletną w bardzo dobrym stanie.
Platforma do rozładunku i transportu slabów z samochodu za zewnątrz do hali o nośności 5 t, wymiary 500 x 250 cm, sterowana elektrycznie po szynach.
Piła kolumnowa ZATTONI Dysk o średnicy 600 - 800 mm, o stole roboczym 240 x150 cm, szyny 600 cm z uchylnym suportem, stół z nawrotami sterowany hydraulicznie.
Podnośnik elektryczny VACUM do zawiesia suwnicy, wózka etc. Model LB6 / 380 V. Rok 2001, do transportu slabów.
SP Piła mostowa VAN VOORDEN (żeliwna) Na dysk 600 - 800 mm (1981), obracana głowica wokół osi „A”, stół 300 x 165 cm, szyny robocze 600cm, bardzo stabilna konstrukcja.
RZ
ED
AN
E
Kontener biuro o wymiarze 520 x 300 x 295 cm – stan bardzo dobry
Informacje: +48 602 760 968, +48 602 767 993
MASZ YNY DO OBE JRZENIA W POLSCE
Z KRAJU WYDARZENIA
Komu kamieniołom, komu?
O
głoszenie o wynajmie lub dzierżawie kamieniołomu piaskowca magurskiego pojawiło się w środę 22 stycznia w serwisach aukcyjnych. Jak poinformował nas ogłoszeniodawca, wydzierżawi lub wynajmie on teren, na którym istnieją zasoby piaskowca o charakterystyce podobnej to tego wydobywanego w Męcinie. Zarośnięty obecnie teren dawnego kamieniołomu w Wojtasówce, przysiółku wsi Mordarka koło Limanowej, eksploatowano z pewnością na cele hydrotechniczne w latach II wojny światowej. Badania archiwalne wskazują też, że z tego dawnego łomu pozyskiwano materiał do budowy bazyliki Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej w latach 1910 - 1918. Dla obszaru, na którym znajduje się historyczny łom piaskowca, przygotowano w 2008 r. wstępne opracowanie geologiczne. Na obszarze 4 ha, które są własnością rodziny ogłoszeniodawcy, oszacowano, że znajduje się 1200 tys. m sześc. piaskowca magurskiego, czyli około 3 mln ton. Miąższość potencjalnego złoża wynosi maks. 50 m. (BL, ZAP) z
Kolejny kamieniołom na sprzedaż
K
amieniołom żółtego piaskowca w miejscowości Mroczków Gościnny koło Opoczna w województwie łódzkim jest do kupienia za 420 tys. zł brutto. Kamieniołom Mroczków Gościnny 1 ma koncesję wydobywczą wydaną przez Starostwo Powiatowe w Opocznie ważną do 2018 r. Jak zapewnia właściciel, kamień z tego złoża nadaje się do wykorzystania zarówno w budownictwie, jak i drogownictwie. Wyrobisko skalne znajduje się przy drodze krajowej nr 12, łączącej Piotrków Trybunalski z Radomiem i położone jest na wzniesieniu o wysokości 240 m, noszącym nazwę Jazia Góra. Powierzchnia całej kopalni wynosi około 0,6 ha, natomiast powierzchnia wydobywcza to około 0,4 ha. Piaskowce okolic Opoczna, należące do serii ostrowieckiej, pochodzą z dolnej jury (199 – 176 mln lat temu). Te przeważnie żółte, drobnoziarniste skały o spoiwie ilastym poprzerastane są niekiedy czerwono-żółtymi piaskowcami o spoiwie ilasto-żelazistym. Właścicielem koncesji jest firma Wimark Marek Massalski. (BL) z
22
NK 73 (2/2014)
Targi Kamień wracają do Wrocławia
5
– 8 listopada 2014 r. w Hali Stulecia odbędą się targi Kamień 2014. Organizator, Geoservice-Christi, ogłosi to oficjalnie podczas Jarmarku Kamieniarskiego pod koniec marca. Targi Kamień odbyły się po raz pierwszy w 1991 r. w Jaworze. W latach 1993 – 1999 odbywały się w hali OSiR w Wałbrzychu, a od 2000 do 2008 r. we wrocławskiej Hali Stulecia. W 2008 r. wzięło w nich udział około 260 wystawców i blisko 9000 zwiedzających. W latach 2009 – 2013 Geoservice-Chrisiti wspólnie z Międzynarodowymi Targami Poznańskimi organizowały w halach MTP w Poznaniu targi Kamień-Stone. Po zakończeniu współpracy między tymi firmami z końcem listopada 2013 r. Geoservice-Christi skupiło się na organizacji Jarmarku Kamieniarskiego, który odbędzie się 28 – 30 marca we Wrocławiu w hali IASE (sąsiadującej z Halą Stulecia). Targi Kamień będą bezpośrednią konkurencją dla organizowanych przez MTP targów Stone, które zaplanowano w Poznaniu na 26 – 29 listopada 2014 r. (ZAP) z
Grabinex zmienił właściciela Zgodnie z naszymi informacjami strzegomska spółka zmieniła właściciela. W pierwszej połowie lutego zakończyły się wszystkie formalności związane ze sprzedażą pakietu własnościowego.
P
otwierdziły się też nasze nieoficjalne informacje, że będzie nim Mirosław Stolarczyk, przedsiębiorca z Kielc, niezwiązany dotychczas z branżą kamieniarską, a motoryzacyjną. Do niego należy jedna z najbardziej znanych w kraju firm zajmujących się zabudowami do pojazdów specjalnych wykorzystywanych przez straż pożarną. Nowy właściciel strzegomskiej firmy uważa, że fakt, iż nie działał dotychczas w branży kamieniarskiej, nie będzie mu w niczym przeszkadzał, a może być wręcz przeciwnie. – Czasem świeże spojrzenie człowieka z zewnątrz może być bardzo dobre. Zdaję sobie sprawę, że to specyficzna branża, ale przy dobrym zarządzaniu mamy duże szanse powodzenia – mówi Mirosław Stolarczyk. Jak nam powiedział, obecnie jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o konkretnych inwestycjach czekających firmę, jednak na pewno takie nastąpią. Nie zamierza zmieniać profilu produkcji. – Patrząc na wiele naszych miast, można zauważyć, jak bardzo potrzeba jest im rewitalizacja. Uważam, że w najbliższych latach w Polsce będzie prowadzonych dużo prac tego typu, a kamień naturalny jest w nich bardzo często wykorzystywany, chociażby na krawężniki, bruki itp. – tłumaczy przedsiębiorca z Kielc. Grabinex został założony w 1996 roku. Firma specjalizuje się w wydobyciu i obróbce granitu. Działalność górnicza prowadzona jest w Strzegomiu przy ulicy Kopalnianej, na własnym złożu granitu strzegomskiego znanym jako Grabina Śląska. Obróbka materiału odbywa się w dwóch zakładach. W Strzegomiu produkowane są elementy drogowe itp., a w Nowej Rudzie – cienka płyta. (BL) z
www.NowyKamieniarz.pl
L S P E C J A L I S T Y C Z N Y
www.NowyKamieniarz.pl
T A
tym roku trzydniowy, XVII Walny Zjazd Związku Pracodawców Branży Kamieniarskiej odbędzie się w dniach 16-18 maja w Miłkowie koło Karpacza. Jak powiedział nam Stanisław Sitarz, prezes ZPBK, na piątek 16 maja przewidziane są obrady związane stricte z działalnością związku (początek godz. 16.00). Wśród nich znaleźć powinno się sprawozdanie z działań w 2013 r. Niewykluczone, że uczestnicy zapoznają się także z prezentacjami tematycznymi, które obecnie nie są jeszcze ostatecznie ustalone. Drugi dzień, sobota 17 maja, przeznaczono na wyjazd do Czech. Uczestnicy udadzą się autokarami do położonych około 90 km od Miłkowa Hořic. Na miejscu zwiedzą tamtejszą szkołę kamieniarsko-rzeźbiarską szczycącą się 130-letnią tradycją, park rzeźby oraz zabytkowy cmentarz. W planach jest także wizyta w laboratorium badania skał. Koszt uczestnictwa w majowym zjeździe wynosi 350 zł od osoby. Uczestnicy we własnym zakresie pokrywają także koszty noclegu (ceny w pałacu Spiż, gdzie odbędzie się Zjazd, wynoszą 150 - 220 zł za dobę). Swój akces w zjeździe można zgłaszać pisemnie na wypełnionym formularzu lub drogą mailową, w terminie do 8 maja 2014 r. Korespondencję należy wysłać pod adresem biura ZPBK (58-150 Strzegom, ul. Kościuszki 2). Opłatę za uczestnictwo można wpłacić na konto ZPBK (54 1090 2242 0000 0005 7805 3883) lub wnieść ją podczas zjazdu. (BL) z
R
W
O
Walny zjazd ZPBK dopiero w maju
P
oncesja na wydobywanie sjenitu ze złoża Przedborowa ważna jest do 2020 r. Zasoby przemysłowe kopalni ocenione zostały na 4 mln ton i mogą w perspektywie ulec rozszerzeniu o dodatkowe 2 mln ton. Slag Recycling od czerwca 2013 r. próbował sprzedać kopalnię. Umowa z Kopalnią Granitu Zimnik jest zawarta na długi okres. Złoże sjenitu w Przedborowej, lub jak chcą niektórzy badacze granodiorytu bądź sjenodiorytu, eksploatowane jest od 1934 r. W okresie po 1945 r. Przedborowa była jednym z nielicznych dostępnych czarnych „granitów” (o nieco pstrym wyglądzie), przez co wykorzystywana była w budownictwie jako materiał dekoracyjny, jak i w nagrobkarstwie. Leżąca w pobliżu drogi z Jaworu do Strzegomia Kopalnia Granitu Zimnik, o tradycjach sięgających 1928 r., to znaczący producent kostki granitowej; wytwarza także płyty, m.in. chodnikowe. Firma Slag Recycling to spółka z ponadpiętnastoletnim doświadczeniem w branży producentów kruszyw drogowych. Jest właścicielem kopalni w Przedborowej od 2002 r. (BL) z
www.NowyKamieniarz.pl
K
Codziennie nowa porcja informacji
Właściciel Kopalni Granitu Zimnik podpisał długoterminową umowę z krakowską spółką Slag Recycling, właścicielem Kopalni Sjenitu Przedborowa, na prowadzenie prac górniczych. W Przedborowej ma być prowadzona eksploatacja bloczna.
Informacje, zdjęcia, zapowiedzi | Baza firm | Największa w Internecie baza kamienia
Powrócą bloki z Przedborowej?
Z KRAJU
23
NK 73 (2/2014)
Z KRAJU
FOT. ZAP (2)
TARGI
Strzał w dziesiątkę! Przeniesienie terminu największych targów budowlanych w Polsce na marzec było znakomitą decyzją – oceniają kamieniarscy wystawcy targów Budma 2014.
P
oczątek wiosny, co prawda bardzo wczesny w tym roku, jest idealnym czasem na przedstawienie oferty branży budowlanej. Kontakty nawiązane na targach w tych dniach owocują zapytaniami ofertowymi zdecydowanie szybciej, niż gdy Budma miała miejsce w styczniu. Lepsza pogoda wpływa na większą liczbę odwiedzających. Dzięki przeniesieniu targów na termin nie konkurujący z niemieckimi targami Bau w Monachium, pojawili się nowi wystawcy. Targi oferują zwiedzającym także nowe atrakcje – po raz pierwszy podczas Budmy odbyły się także targi Kominki, na których prezentowane są produkty cieszące się sporym zainteresowaniem zwiedzających. Nowy termin targów budowlanych chwalą firmy, które na Budmie obecne są od dawna. – Wiosna to zdecydowanie lepszy czas na robienie interesów branży budowlanej, sezon już startuje, więc i konkretnych zapytań zdecydowanie więcej niż w styczniu. Na pewno nie mamy co narzekać – mówił w trzecim dniu targów Karol Rogala. – Odwiedzających wielu, rozmów również dużo, wysyłamy oferty, są zapytania, czyli tak, jak powinno być na dobrych targach – komentował Zbigniew Więcławek z Piasmaru i Kopalni Piaskowca Długopole. – Ale o efektach będziemy mogli porozmawiać później – dodał. Z targów zadowolony jest również Tomasz Staniszewski z Inbry Polska, który w Poznaniu promował rzymski bazalt (Basaltina). – Jestem na Budmie już czwarty raz, z dwuletnią przerwą. Ostatnie dwie edycje nieco mnie rozczaro-
24
NK 73 (2/2014)
wały. Obecną edycję mogę skomentować w ten sposób: byłbym bardzo zdziwiony, gdyby nie przyniosła dobrych rezultatów – oceniał na bieżąco. Dobre recenzje zbierały targi wśród debiutantów – Grupy EGA i firmy Marmi Scala. Zarówno Joanna Trytko, jak i Dorota Żyluk, choć przyznawały, że brak im porównania z poprzednimi edycjami, wskazywały na liczną grupę zwiedzających targi osób nie zainteresowanych zakupem, jednak już trzeciego dnia zdecydowanie większa była grupa tych, którzy wiedzieli, w jakim celu przyszli na targi. Tomasz Staniszewski przyznawał: – Prowadzimy bardzo dużo rozmów, a co ważniejsze, są one bardzo konkretne. Ludzie przychodzą i wiedzą, czego chcą. Według mnie zauważalny jest wzrost świadomości możliwości, jakie stwarza inwestorom kamień naturalny. (BL, ZAP) z
www.NowyKamieniarz.pl
Z KRAJU TARGI
FOT. ZAP
FOT. B. LEWICKI (2)
Globgranit z Jezierskim
www.NowyKamieniarz.pl
Podczas poznańskich targów, po raz pierwszy na wspólnym stoisku, zaprezentowały się firmy Globgranit i Jezierski Markowe Okna. Ta druga od niedawna należy w 100 proc. do kamieniarzy z Piławy.
J
ak powiedział nam Grzegorz Sadek fabryka okien została kupiona, aby poszerzyć dotychczasową ofertę firmy. Trudno bowiem dzisiaj przewidzieć, jak będzie wyglądała sytuacja w branży kamieniarskiej po roku 2020, kiedy zmniejszą się środki pozyskiwane obecnie przez Polskę z budżetu Unii Europejskiej. Przykład Hiszpanii, gdzie aktualnie wiele firm kamieniarskich przeżywa gigantyczne problemy, nie napawa w tym względzie optymizmem. – Okna i parapety z naturalnego kamienia doskonale się uzupełniają, dlatego w kręgu naszych zainteresowań znalazły się właśnie firmy działające w tym segmencie – tłumaczy właściciel Globgranitu. Poznańska Budma stała się doskonałą okazją do zaprezentowania klientom pełnych możliwości otwierających się przed firmą, mającą teraz w swojej ofercie zarówno kamienne parapety czy blaty jak i okna, czyli na pozór produkty z dwóch oddalonych od siebie segmentów. Zorganizowanie wspólnego stoiska, na którym prezentowano ofertę Globgranitu i firmy Jezierski stworzyło klientom okazję spojrzenia na okna jako całości, łącznie z ich wykończeniem z kamienia naturalnego. – Kamień od zawsze był synonimem trwałości i prestiżu. Dlatego markowe okna bardzo dobrze komponują się z kamiennymi parapetami. Jednocześnie chcemy podkreślać, że kamień jest w dzisiejszych czasach materiałem zdecydowanie łatwiej dostępnym i oferowanym w dużo bogatszym asortymencie, niż przed laty – dodaje Grzegorz Sadek. Procedury związane z nabyciem firmy Jezierski trwały około pół roku i przebiegały bez utrudnień. Zakład w Zagnańsku koło Kielc w dalszym ciągu będzie zajmował się produkcją okien z segmentu premium. Obydwie firmy będą działały w swoich dotychczasowych siedzibach, jednak strategiczne decyzje dotyczące ich funkcjonowania będą zapadały na Dolnym Śląsku. Należy tu podkreślić, że Jezierski Markowe Okna nie jest pierwszym podmiotem z branży budowlanej należącym do Globgranitu. Pierwszą, w której firma z Piławy miała większościowe udziały (75 proc.), była specjalizująca się w stolarce otworowej z aluminium i PCV firma Stolplast z Szalejowa Górnego koło Kłodzka. Na tym zapewne nie koniec ekspansji na rynku budowlanym, trwają bowiem rozmowy w kwestii przejęcia kolejnej firmy. (BL) z
25
NK 73 (2/2014)
Z KRAJU
FOT. ZAP
TARGI
Sukces bez kamienia
Wśród nieco ponad 50 wystawców targów Arena Design znalazły się trzy firmy kamieniarskie: Euro Granit Adamus, Interstone i Gromos. Każda z nich prezentowała wyłącznie materiały syntetyczne – spieki Lapitec, Laminam, Dekton, Neolith oraz kwarce Santa Margherita i Silestone.
P
oznańskie targi Arena Design (odbywające się 18 – 21 lutego wraz z targami wyposażenia wnętrz Home Decor i wnętrzarskimi Meblami) są prawdopodobnie największą imprezą targową poświęconą nowoczesnemu wzornictwu w Polsce. Wydarzenia – wykłady, warsztaty, konkursy – oraz oferta nielicznych wystawców, nastawionych w dużej mierze na kreowanie trendów i umacnianie świadomości marki, przyciągają przede wszystkim liczną grupę studentów kierunków artystycznych, projektantów i architektów. Od początku istnienia targów, czyli od 2009 r., międzynarodowe jury przyznaje nagrody Top Design Award dla najlepszych produktów i rozwiązań prezentowanych na targach. Wśród dotychczas nagrodzonych są produkty takich firm, jak Noti, Zelmer, Meble Vox, Solaris Bus & Coach, Marmorin czy znana ze współpracy z włoskimi firmami kamieniarskimi (m.in. Budri) projektantka Patricia Urquiola. W tym roku Top Design Award 2014 trafił w ręce firmy Vincenzo Design za stół Clover, Marmite za umywalkę Mia, Profim za fotele biurowe Xenon i Xenon Net, Marbet Style za kolekcję mebli Fin, Boomini za domek dla lalek Boomoni White oraz Piu Design za drzwi wewnętrzne Style Alu linii beton.
26
NK 73 (2/2014)
Ostatnia ze statuetek – w kategorii kuchnia – trafiła w ręce Euro Granit Adamus za oferowany przez nyską firmę materiał Lapitec – spiek produkowany w technologii Bretona. Za prezentację włoskiego produktu odpowiadał jego wyłączny dystrybutor w Polsce – Grupa EGA. Projekt wyspy kuchennej, która stanęła w strefie Top Design targów przygotował Robert Adamczyk, a wykonała firma Granit z Solca Kujawskiego. Ciekawostką było rozwiązanie zaproponowane przez Grzegorza Adamusa – kuchnia indukcyjna wbudowana w wyeksponowaną wyspę kuchenną. Induktory były jednak zamontowane bezpośrednio pod Lapitekiem, a nie na specjalnej płycie. Rozwiązanie sprawdziło się, choć oczywiście jego stosowanie wymagałoby przeprowadzenia licznych testów i uzyskania odpowiednich atestów. Grupa EGA, oprócz Lapitecu, zaprezentowała na Arenie Design kwarce syntetyczne włoskiej firmy Santa Margherita. Z hiszpańskimi spiekami Neolith produkcji firmy TheSize projektanci mogli zapoznać się na stanowisku firmy Gromos ze Strykowa, gdzie gościła Bernadette Kreuz – przedstawicielka hiszpańskiej firmy na Polskę. Na stoisku Interstone’u prezentowane były zaś spieki włoskiej firmy Laminam oraz produkty hiszpańskiego koncernu Cosenti-
www.NowyKamieniarz.pl
Z KRAJU TARGI RYNEK
FOT. ZAP (2)
no – kwarce Silestone i nowość – spieki Dekton. Jak powiedziała nam Joanna Trytko z Grupy EGA, która odpowiadała za ekspozycję nyskiej firmy, decyzja o pojawieniu się na Arenie Design zapadła pod koniec ubiegłego roku, po tym jak grupa została dystrybutorem Lapitecu w Polsce. – To jeden ze sposobów na zapoznanie architektów z tym materiałem – mówiła nam Joanna Trytko przed poznańskimi targami. Interstone decyzje o pojawieniu się na targach design podjął miesiąc temu. – Do tej pory wystawialiśmy się z naszymi produktami na Home Decor. W tym roku Paweł Góźdź, architekt, który z Laminamu wykonuje meble dla firmy Kler, namówił nas, abyśmy wystawili się na Arenie Design – mówiła Katarzyna Wagner, odpowiedzialna w Interstone za spieki i kwarcyty. Nikt z naszych rozmówców nie żałował decyzji o pojawieniu się w halach MTP. – Pierwszego dnia nieco zaskakująca była liczba studentów, którzy pojawili się na tych targach ze względu na wykłady. Ale już drugiego i trzeciego dnia zjawiło się u nas bardzo wielu projektantów i architektów – mówiła Katarzyna Wagner z Interstone. – Nowości zawsze przyciągają zwiedzających – tak jest też z Lapitekiem – ale sporym zainteresowaniem cieszą się też kwarce Santa Margherity – oceniała Joanna Trytko z Grupy EGA. Na zainteresowanie nie narzekała także Bernadette Kreuz z TheSize: – Widać, że projektanci poszukują materiałów, jakie tu prezentujemy. (ZAP) z
TARN SILVERSTAR Z KOPALNI
CARRIERES PLO
Już od 13 lat na polskim rynku z CARRIERES PLO największej kopalni we Francji. Jedyny o tak regularnej strukturze i trwałym polerze. Powtarzalność koloru i struktury. Ciągłość dostaw gwarantowana. Roczne wydobycie 25 000 m3 w blokach, gat. I Bezpśrednie dostawy z kopalni na plac klientów Czas realizacji max 7 dni
POWTARZALNOŚĆ KOLORU JAKOŚĆ GWARANTOWANA Zamówienia i logistyka “ATRIUM” P.U.H Wojciech Czech
tel. kom. 605 358 648
28
NK 73 (2/2014)
e-mail: wojtek@czech.pl
www.czech.pl
www.NowyKamieniarz.pl
HURTOWA SPRZEDAŻ, PRODUKCJA
• NAGROBKI WŁASNEJ PRODUKCJI
• ELEMENTY BUDOWLANE
• NAGROBKI Z CHIN W ATRAKCYJNYCH CENACH ZADZWOŃ I SPRAWDŹ: 609 335 533 PŁYTY - bogata gama kolorów • STRZELIN
• GNEYS
• BALTIC GREEN
• TARN
• LABRADOR
• BALMORAL
• BONACORD
• SZWED CZARNY
• AURORA
• MARICANA
• SZWED ZIELONY
• KURU GREY
• IMPALA
• BOHUS RED
• AZUL NOCHE
• VANGA
• ORION
• BLUES IN THE NIGHT
AnMar stone ul. Zaułek Wiśniowy 5 58 - 260 Bielawa tel. kom. 609 33 55 33
NOW OFE A RTA A
ZUL : CRE NOCHE ROS MA JUL IA A PO RRIN O
tel. 74 833 99 62 fax 74 833 57 48 e-mail: biuro@anmarstone.pl www.anmarstone.pl
Z KRAJU LUDZIE BRANŻY
Wzornik z Poznania
FOT. ARCHIWUM PAWŁA ANDRYSZEWSKIEGO
– Na sympozjum rzeźbiarskie w Hesji w 1989 r. wyjechałem jako student poznańskiej Akademii Sztuk Pięknych. Do wzięcia udziału w plenerze zostałem wyznaczony przez prowadzącego pracownię, ze względu na wcześniejsze doświadczenia z pracą w kamieniu i drewnie. Spośród około dziesięcioosobowej grupy rzeźbiarzy tylko ja i kolega z Bułgarii wplataliśmy do twórczości elementy figuratywne. Kreatywność i sprawność warsztatowa zwróciła uwagę niemieckich kamieniarzy, dla których po zakończeniu sympozjum po raz pierwszy wykonałem rzeźby o tematyce sakralnej – opowiada o początkach swojej pracy Paweł Andryszewski. Z pleneru powrócił do Polski, na ASP. Rok później uzyskał dyplom z wyróżnieniem w zakresie rzeźby oraz małej formy rzeźbiarskiej, promotorami byli profesorowie Józef Kopczyński i Józef Petruk, a przez kolejne dwa lata był asystentem na Wydziale Rzeźby.
Jeden z modeli przygotowanych na potrzeby Strassackera
30
NK 73 (2/2014)
FOT. ZAP
Niedaleko na północ od stolicy Wielkopolski, w Skokach, swoją pracownię rzeźbiarską prowadzi Paweł Andryszewski. Jego prace są bardzo popularne w Niemczech, ale niemal nieznane w Polsce.
Nawiązane przed laty w heskim kamieniołomie diabazu kontakty zaowocowały, gdy podjął decyzję o rezygnacji z pracy pedagogicznej na uczelni. – To był czas, gdy uczyłem się technologii i warsztatu. Na sympozjum kułem jeszcze diabaz dłutami własnej roboty i młotem, który jako talizman towarzyszy mi do dziś – wspomina. Po powrocie, przez lata spędzone na ASP, współpracował dorywczo z dwiema, trzema firmami poznanymi w 1989 r. Zlecenia od nich umożliwiły otwarcie oraz wyposażenie własnej pracowni i pracę na własny rachunek. Z czasem lista firm, z jakimi współpracował, rozrosła się. Były wśród nich czołowe niemieckie i szwajcarskie zakłady przeróbki kamienia naturalnego, dla których trudnił się designem oraz wykonywał rzeźby w marmurze, bazalcie i granicie. – Popełniłem wtedy błąd, że nie zadbałem o zabezpieczenie moich praw. Gdy moje propozycje odnosiły sukcesy na targach, ze względu na duży popyt firmy, z którymi współpracowałem, wykonanie moich projektów zlecały innym rzeźbiarzom. W sumie do klientów trafiło kilkaset prac opartych na moich wzorach, choć nie wykonanych moimi rękami. Wreszcie nadszedł czas, gdy klienci zaczęli się do niego zwracać bezpośrednio. Sporo prac powstało dla mieszkańców Niemiec południowych i środkowych. Pozostały też kontakty z kilkoma firmami, dla których Paweł Andryszewski zarówno projektuje, jak i wykonuje pomniki nagrobne na indywidualne zamówienie z kamienia naturalnego oraz rzeźby z brązu. Współpraca ze Strassackerem Był to też czas, gdy na rzeźbiarza z Poznania zwróciła uwagę największa niemiecka firma odlewnicza – Strassac-
www.NowyKamieniarz.pl
Z KRAJU LUDZIE BRANŻY
go, są jeszcze urodzona w Sopocie, a mieszkająca w Australii i w Polsce Maria Teresa Kuczyńska oraz urodzony w Janowicach, a mieszkający od 1981 r. w Niemczech rzeźbiarz ukrywający się pod pseudonimem Woytek. Kreatywność i jakość Dlaczego niemiecka firma odlewnicza sięga po artystów z Europy Wschodniej? Zdaniem Pawła Andryszewskiego wynika to ze rozumienia potrzeby poszerzenia spektrum o symbolikę i metaforę, jaką posługują się oni w odróżnieniu od kolegów z Europy Zachodniej. – Zupełnie inaczej czerpią z tradycji sztuki sakralnej i anglosaskiej, ezoterycznej, częściej wykorzystują symbole spoza katolickiego, a nawet chrześcijańskiego kręgu kulturowego. Z niego chętnie czerpiemy my, oczywiście z odniesieniami do szeroko rozumianego humanizmu i uniwersalizmu – stara się zdefiniować różnice rzeźbiarz z Poznania. – Gdy za-
FOT. ARCHIWUM PAWŁA ANDRYSZEWSKIEGO (3)
ker. Przedsiębiorstwo z Badenii-Wirtembergii zwróciło się z prośbą o zaprojektowanie kilku małych form o charakterze sakralnym, figuratywnym i symbolicznym w 2001 r. – Po pierwszych pracach dostarczonych do odlewni okazało się, że artysta pracujący dla tej firmy może myśleć w szerszej perspektywie – proponować, jak powinien wyglądać nagrobek, z którym nowoczesna forma rzeźbiarska będzie łączyć się najlepiej i tworzyć jako całość pełnowartościowe dzieło sztuki. Proces projektowania oraz ciągłe poszukiwania nowych form i rozwiązań sprawia, że można mieć poczucie samorealizacji – opowiada rzeźbiarz. O tym, kto i w jaki sposób będzie współpracował z firmą, decyduje rynek. – Dzięki temu, że moje pierwsze prace dla Strassackera zostały dobrze przyjęte przez klientów, pojawiły się kolejne zlecenia. Po niewielkich formach nagrobnych przyszedł czas także na większe prace do przestrzeni parkowo-ogrodowej oraz ilustrowanie katalogów.
Odlewy w brązie wykonane przez firmę Strassacker według projektów Pawła Andryszewskiego. Zresztą firma daje szansę współpracującym z nią artystom i pozwala na bardzo wiele, jeśli oczywiście jakość ich pomysłów i wykonanie jest na najwyższym poziomie. Proces wprowadzenia nowych form do oferty firmy jest czasochłonny. Artysta nie ma w zasadzie narzuconego kierunku działań. Pomysły są przedstawiane przez projektanta gronu menedżerów zajmujących się strategią produkcji, rozwojem i promocją. Jeśli oni wyrażą akceptację dla pomysłów, w kolejnych miesiącach artysta pracuje wraz z odlewnikami Strassackera nad uzyskaniem ostatecznego wyglądu rzeźby. – Od pomysłu do jego wprowadzenia na rynek mija zazwyczaj około dwóch lat – mówi Paweł Andryszewski. Zespół projektantów Strassackera jest bardzo liczny. Firma zatrudnia w atelier grono rzeźbiarzy i wzorników z całej Europy, a współpracuje z nią na stałe jeszcze liczniejsza grupa artystów. Wśród nich, obok Pawła Andryszewskie-
www.NowyKamieniarz.pl
czynałem swoją przygodę w Niemczech, anioł należał do najpopularniejszych motywów sztuki sepulkralnej również w dużych aglomeracjach. Obecnie tego rodzaju symbolika zachowała się tylko w mniejszych miastach. Zresztą niemieccy artyści coraz chętniej pomijają zupełnie formy symboliczne, co skutkuje rozwojem ornamentyki opartej na liternictwie. Artysta dostrzega problem wynikający z ujednolicania standardów i wzorów. – Mamy do czynienia ze zmianą dominujących symboli duchowej żałoby, minimalizujemy i unifikujemy wyrazy żalu po śmierci. Jednak trudno dziwić się klientom – oferowany im przez zakłady kamieniarskie produkt jest bardzo często fatalnej jakości. Import z Chin oraz Indii zaowocował masowym kopiowaniem wzorów i to w standardzie urągającym autorom oryginałów. Pogoń za cięciem kosztów powoduje, że dobrych wzorów nie ma kto proponować, a coraz częściej także
31
NK 73 (2/2014)
FOT. ARCHIWUM PAWŁA ANDRYSZEWSKIEGO (2)
Z KRAJU
Anioł – rzeźba nagrobna w marmurze w trakcie pracy i po zakończeniu
Belgian Bluestone
wykonać. Katastrofa nastąpi wtedy, gdy zabraknie ludzi mogących zaoferować klientowi więcej niż standard. Nadziei Paweł Andryszewski upatruje w indywidualizmie klientów i umiejętnościach wszechstronnie wykształconych artystów. – Unifikacja dewaluuje wartość jednostki, ale efektem refleksji powinna być gigantyczna liczba nowych, świeżych pomysłów. Artyści, oprócz pracy kreatywnej, muszą rozwijać więc umiejętności techniczne, pozwalające na wykonanie prac najwyższej rzemieślniczej jakości, które wpiszą się w tradycję naszego kręgu kulturowego. Plany na przyszłość Jak przyznaje poznański rzeźbiarz, współpraca ze Strassackerem pozwala mu na w miarę optymistyczne patrzenie w przyszłość. Jego najpopularniejsze prace rozchodzą się w dziesiątkach egzemplarzy. – Dzięki temu ograniczyłem się do najciekawszych zleceń indywidualnych, rocznie wykonuję zaledwie kilkanaście rzeźb nagrobnych, głównie na rynek niemiecki – mówi. Więcej możliwości zaowocowało również rozbudową pracowni w Skokach, gdzie powstaje niewielka galeria, biuro
Santa Margherita Quartz Vega
Żelechowska 4, 96-321 Siestrzeń Tel. 22 3931159 lub 22 3931160 Fax 22 3931165 info@beltrami.pl
www.beltrami.pl 32 NK 73 (2/2014)
i atelier rodzinne (małżonka Adrianna uprawia malarstwo oraz grafikę). Przede wszystkim jednak szansę na powstanie mają prace, które od dawna dojrzewały w postaci szkiców, rysunków czy modeli. – Mam wiele pomysłów niezwiązanych ze sztuką sakralną, z których coraz bardziej chciałbym skorzystać. Na realizację czekają też najlepsze projekty pomników i rzeźb. Do tej pory niechętnie udostępniałem najciekawsze wzory ze względu na pokątne kopiowanie. Teraz jednak pojawiają się zapytania dotyczące przygotowania nowych wzorów, którym towarzyszy wzrost świadomości respektowania praw autorskich twórcy, co pozwala dużym firmom na przedstawienie niepowtarzalnej oferty. W głowie artysty dojrzewa też inny projekt – pracownia rzeźby na rynek polski. – Jestem już nieco zmęczony pracą poza domem, dlatego coraz uważniej przyglądam się temu, co dzieje się w Polsce. Nie chcę i nie sądzę, abym mógł konkurować z tutejszymi firmami, ale mogę zaproponować coś innego niż one. Jestem pewien, że tu też jest popyt na dobre wzory – podsumowuje Paweł Andryszewski. z Szymon Paź
Ernst Strassacker, założyciel odlewni w Süßen w Badenii-Wirtembergii, urodził się w 1872 r. Młodość poświęcił nauce rytownictwa, a następnie odlewnictwa. Po I wojnie światowej założył w swej rodzinnej miejscowości zakład galanterii nagrobnej i liternictwa. Osiągnięcia z zakresu rzeźbiarstwa ukoronowane zostały nagrodą na wystawie światowej w Paryżu w 1937 r. W czasie II wojny światowej firmą zarządzał Max Strassacker, syn Ernsta, a w latach 50. – wnukowie Wolfgang, Werner i Ernst. Mimo powojennych braków materiałowych i popytu na standardowy asortyment (w tym czasie odlewnia produkowała m.in. garnki kuchenne) jej działalność została podtrzymana, a w oparciu o znajomości z branżą kamieniarską była rozwijana. W 1979 r. powstała filia odlewni w Heinsbrunn we francuskiej Alzacji. Od 2001 r. firmą zarządza córka Wernera Strassackera – Edith.
www.NowyKamieniarz.pl
Z KRAJU
FOT. D. GUDEL
RYNEK
Jacek Major, wiceprezes Fundacji Bazalt, Jerzy Tutaj, członek zarządu województwa dolnośląskiego oraz Zbigniew Suchyta, burmistrz Strzegomia, na konferencji poświęconej powołaniu klastra kamieniarskiego w Strzegomiu w październiku 2013 r.
Możliwość współpracy Klaster kamieniarski w Strzegomiu
C
zym jest klaster? To „geograficzne skupisko wzajemnie powiązanych firm, wyspecjalizowanych dostawców, jednostek świadczących usługi, firm działających w pokrewnych sektorach i związanych z nimi instytucji (na przykład uniwersytetów, jednostek normalizacyjnych i stowarzyszeń branżowych) w poszczególnych dziedzinach, konkurujących między sobą, ale również współpracujących” (M. Porter, O konkurencji, Warszawa 2001). Klaster jest więc formą współpracy. Działania wielu podmiotów w celu osiągnięcia efektów niemożliwych to zdobycia w pojedynkę. Klastra się nie tworzy, klaster się odkrywa. Współpraca tego typu polega na wymianie umiejętności oraz doświadczeń między już istniejącymi podmiotami. Za tym idzie zwiększanie zasobów wiedzy oraz sposobów jej wykorzystywania, współpraca handlowa, administracyjna i międzynarodowa, innowacyjne pomysły, wymiana usług, wiadomości oraz technologii. Jak twierdzi Agata Zemska, przedstawiciel Wydziału Gospodarki w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego: – W klastrach występuje łączenie się zasobów oraz kompetencji, co jest niezwykle cenione w nowoczesnej, coraz bardziej interdyscyplinarnej gospodarce.
34
NK 73 (2/2014)
Nie od dziś wiadomo, że taki klaster ma powstać w Strzegomiu. Pomysłodawcą inicjatywy jest burmistrz miasta Zbigniew Suchyta. Przyjmie on formę otwartą. Kolejne podmioty będą mogły dołączać w dowolnej chwili. Jedyne ograniczenia to związek z branżą oraz dolnośląska lokalizacja. Jak do tej pory chęć współpracy zadeklarowały takie firmy, jak: WRKB Granit z Morawy, Stone Consulting, Multi Stone, Przedsiębiorstwo Obróbki Granitu Jan Łobodziec, Kamieniarstwo Wiesław Wilk i inne. Klaster współtworzyć będą również: Wrocławski Uniwersytet Przyrodniczy, Poltegor-Instytut, Urząd Miasta Strzegomia oraz Fundacja Bazalt. Klaster byłby odpowiedzią na brak jednego spójnego ciała integrującego ogół branży. Zdaniem Jacka Majora, wiceprezesa Fundacji Bazalt, współpraca w takiej formie mogłaby zaowocować inicjatywami, których w Strzegomiu brakuje. Szansę zyskałyby: powstanie centrum wystawienniczo-ekspozycyjnego, centrum informacji gospodarczej, powołanie grupy zakupowej, wspólne szkolenia, katalog wyrobów gotowych itp. Na razie są to pomysły. Ich realizacja będzie uzależniona od dofinansowania na działalność klastrową z Urzędu Marszałkowskiego.
www.NowyKamieniarz.pl
powierzchnia płomieniowana
powierzchnia polerowana
Oferujemy: płyty chodnikowe, posadzkowe, fasadowe 2, 3, 4, 5, 6, 8, 10 cm stopnice schodowe i parapety 2, 3, 4, 5, 6, 8, 10 cm kostka brukowa łupana 4/6, 7/9, 8/11, 15/17 obrzeża chodnikowe i krawężniki drogowe kamień murowy 40/20/20, 40/20/10 kostka brukowa cięta, płomieniowana 5, 6, 8, 10 cm płytki elewacyjne – łupanka Porównanie cech fizyko-mechanicznych kamienia KOMAŃCZA i GRANITU Wynik badania Lp.
Właściwości
Jednostka
Badania wg normy
(np. granity strzegomskie) STRZEGOMSKIE
GRANITY GRANIT
KAMIEŃ KOMAŃCZA
1.
Gęstość objętościowa
kg/m33 KG/m
EN 1936
22.620 620
2 653 2.540
2.
Nasiąkliwość wodą
% wag
EN 13755
0,37
0,25
3.
Wytrzymałość na ściskanie w stanie suchym
MPa M Pa
EN 1926
175
182
4.
Wytrzymałość na ściskanie po 48 cyklach zamrażania
M Pa MPa
EN 1926
158
165
5.
Wytrzymałość na zginanie
M Pa MPa
EN 12372
12.7 12,7
17,9
WWW.KAMIENKOMANCZA.PL info@kamienkomancza.pl
Z KRAJU RYNEK
W obowiązującej „Strategii rozwoju województwa dolnośląskiego” widnieje założenie gospodarczego uniezależnienia regionu. W tym procesie klastrowanie jako nowa forma przedsiębiorczości odegra znaczącą rolę. – Polityka klastrowa dla dojrzałości przedsiębiorców jest bardzo ważna. Możemy wykorzystać ogromne bogactwo regionu poprzez współpracę i wzajemne zaufanie – mówił podczas konferencji „Klaster kamieniarski szansą dla branży” Jerzy Tutaj, członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego. Jak twierdzi: – Zwracamy uwagę na branże, które są naszym oczkiem w głowie, czyli np. przemysł wydobywczy. Do tej pory nie było klastra tak ściśle związanego z regionem, jak ten.
Aktualnie inicjatorzy strzegomskiego klastra czekają na ogłoszenie konkursu związanego z rozwojem inicjatyw klastrowych na Dolnym Śląsku. Jak twierdzi zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju Gospodarczego UMWD Agata Zemska, konkurs zostanie ogłoszony prawdopodobnie na początku marca. Do tej pory Urząd Marszałkowski wsparł takie inicjatywy klastrowe, jak Dolnośląski Park Innowacji i Nauki, Fundacja Linum czy Stowarzyszenie Side Cluster. Strzegomski klaster kamieniarski swoje pierwsze kroki postawi w nadchodzącym sezonie. z Dawid Gudel
Zyskaliśmy partnerów w biznesie Co firmie MSG-Granit daje udział we Wschodnim Klastrze Budowlanym? Jesteśmy jego członkami od samego początku, czyli już trzeci rok. Nasz klaster wyróżnia się ponad pozostałe w Polsce północno-wschodniej tym, że jego członkowie obsługują klienta wspólnie, kompleksowo, czyli tak jak tego wymaga nowoczesny rynek. Firmy wchodzące w skład klastra obecnie tworzą krąg przyjaciół. Wszyscy przez ten czas zintegrowali się na tyle, by mówić sobie po imieniu, pomagać nawzajem, wspierać i doradzać w dziedzinie budownictwa. Wiedza poszczególnych partnerów nie jest tajna, pozostali bazują na doświadczeniu innych, unikając wielu błędów. Uzupełniamy się w taki sposób, że wspólnie możemy kompleksowo obsłużyć nawet najbardziej wymagającego klienta. Nasza firma jest jedną z mniejszych, ale czerpiemy wiedzę od pozostałych większych partnerów. Firmy w obrębie klastra rekomendują siebie nawzajem. MSG-Granit dzięki klastrowi zdobyła część klientów, jakich bez pomocy klastra pewnie by nie miała. Organizacja promuje naszą firmę tak jak pozostałe – szeregiem działań marketingowych, czyli m.in. poprzez wspólne misje zagraniczne rozpoznające chłonność rynku, konferencje, praktykę na płaszczyźnie biznes–nauka (MSG-Granit realizuje program stażowy na Politechnice Białostockiej w zakresie budownictwa), szkolenia dofinansowane ze środków UE, wspólną reklamę w mieście, materiały drukowane. Co MSG-Granit daje klastrowi? Jesteśmy jedyną firmą kamieniarską we Wschodnim Klastrze Budowlanym. Zostaliśmy wybrani ze względu na swą wielkość i nowoczesny park maszynowy. Dostaliśmy propozycję wstąpienia do klastra i od razu wiedzieliśmy, że dla nas to strzał w dziesiątkę. Uzupełniamy
36
NK 73 (2/2014)
FOT. ARCHIWUM MSG
Rozmowa z Katarzyną Stępnicką, dyrektor firmy MSG-Granit Swatkowscy z Zabłudowa.
Katarzyna Stępnicka podczas wykładu dla studentów Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku, który prowadziła w ramach projektu Wschodniego Klastra Budowlanego. klaster usługami związanymi z kamieniem naturalnym, który w obecnym budownictwie coraz bardziej przybiera na wartości. Czego udało się państwu dokonać w ramach działalności klastrowej? Na przestrzeni niecałych trzech lat funkcjonowania klastra z 70 proc. partnerów już zrobiliśmy wspólny biznes. Dzięki wejściu do Wschodniego Klastra Budowlanego nasza firma zyskała wielu doskonałych partnerów, była na dwóch gospodarczych misjach zagranicznych (w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Chinach), poznała możliwości, jakie daje jednoczenie się podmiotów we wspólnym interesie. Zyskaliśmy wielu klientów z rekomendacji i poleceń partnerów, przeszkoliliśmy część załogi pod kątem potrzeb, przeszliśmy jeden i rozpoczęliśmy drugi staż, by pogłębiać obszary współpracy z nauką. Mogłabym przytaczać jeszcze wiele przykładów. Rozmawiał Dawid Gudel
www.NowyKamieniarz.pl
Z KRAJU RYNEK
Wyjątkowość i odrobina przekory Biżuteria z granitu odczarowuje ten kamień. Zaczyna być noszony na uszach, palcach i dekoltach dzięki strzegomskiej Fundacji Bazalt.
T
Pośród ludzi niezwiązanych z branżą takie wykorzystanie kamienia nieszlachetnego wywołuje niedowierzanie i dystans. Jak możliwe jest wykonanie tak precyzyjnych elementów z granitu (4-milimetrowa kulka z otworem średnicy 1 mm)? Trudno sobie wyobrazić, jak kobiety na delikatnych uszach wieszać mogą tak ciężkie ozdoby... Po początkowych wątpliwościach pojawia się szczery podziw. Jacek Major, wiceprezes fundacji: – Ludzie spoza branży patrzą na biżuterię inaczej, jest to dla nich niespotykane dotąd tworzywo, które przyciąga wzrok i wzbudza zainteresowanie. Często słyszymy pytanie: „ile to waży?”. Granitowe ozdoby nie są wcale cięższe od biżuterii z kryształów czy metali szlachetnych.
FOT. S. DZIENISZEWSKI (3)
o jedno z pól aktywności strzegomskiej fundacji – obok m.in. Letniej Szkoły Projektowania w Kamieniu i opieki nad dawnym kamieniołomem bazaltu na strzegomskiej Górze Krzyżowej – dostarcza elementy z granitu (m.in. kulki, kostki, koraliki) twórcom. Oni zaś, łącząc je w różne formy i kształty, tworzą biżuterię, realizując własne pomysły i wizje. W grupie działają m.in. Jadwiga Holdorf oraz Jerzy Zysk – znany strzegomski rzeźbiarz, twórca małego granitowego serca promującego region. Tworzeniem granitowej kolekcji zajmuje się również Aleksandra Skolak, małżonka Krzysztofa Skolaka, prezesa fundacji i strzegomskiej firmy Granex. Choć „kolekcja” to też wazony, misy, świeczniki, długopis, serca i inne małe dzieła sztuki wykonane z granitu, to biżuterii poświęćmy większą uwagę.
38
NK 73 (2/2014)
www.NowyKamieniarz.pl
Kupuj bloki ze źródła RED GRANITI POLAND sp. z o.o. 66-400 Gorzów Wlkp. ul. Pocztowa 1 tel./fax 95 729 30 26 tel. 95 782 12 21 kom. 602 529 833 e-mail: biuro@redgrani .pl
Z KRAJU RYNEK
FOT. ARCHIWUM PRYWATNE (2)
Kolekcja budzi szerokie zainteresowanie również wśród elementów, ale również do produkcji tak delikatnych branżystów, którzy najbardziej doceniają kunszt wykonai finezyjnych produktów jak biżuteria. I to właśnie kolor nia. To oni gotowi są nabyć tego typu produkt nawet w for– na pozór zwyczajny i nie rzucający się w oczy jest tym, mie ciekawostki, ale przede wszystkim jako co go wyróżnia w morzu lśniących, koloroprezent dla najbliższych, kooperantów czy wych naszyjników czy bransolet. Biżuteria klientów. Na przykładzie Granitowej Kolekcji z szarego granitu strzegomskiego, przez tę można w Strzegomiu zaobserwować lokalny nietypowość zastosowania, szalenie przypatriotyzm. Wielu strzegomian docenia biciąga uwagę”. żuterię i galanterię, gdyż wykonane są z loW rozmowie z Grażyną Kuczer, rzecznik kalnego „złota”. Dlatego produkty Fundacji prasową Urzędu Miasta Strzegomia, Jerzy Bazalt mogą grać rolę pamiątki z podróży Zysk stwierdził: – Te malutkie kuleczki z gra– granitowa biżuteria z Granitowego Serca nitu strzegomskiego z naszych kamieniołoPolski. mów są po prostu fantastyczne. Ważne dla Choć fundacja prowadzi sprzedaż intermnie jest przede wszystkim to, że biżuteria netową, to znacznie bardziej sprawdza się trafiła w gusty pań. Oprócz biżuterii są to bezpośrednia – podczas różnego rodzaju breloczki w postaci kostki, serduszka, pióra imprez, gdy klient może przymierzyć kolię, ze stalówką tytanową, podstawki pod długozważyć w dłoni kolczyki, poczuć teksturę pisy, długopisy itp. Myślę, że takie gadżety, kamiennego pióra. Strona zbazaltu.pl jest upominki, rzeźby, wykonane ręcznie z graprzydatnym narzędziem dla tych, którzy nitu są najlepszą okazją do promocji miasta z granitową biżuterią spotkali się na żywo podczas różnych imprez zewnętrznych i tari po czasie postanowili dokonać zakupu. gów. Kolekcja się rozszerza. Prócz kulek do Wielu internautów trafia do granitowej ga– Myślę, że takie tworzenia biżuterii będą wykorzystywane lerii fundacji w poszukiwaniu nowości. Tacy gadżety, upominki, sześciany, a obok granitu strzegomskiego poszukiwacze mogą również trafić na inne rzeźby, wykonane pojawi się sjenit z Kośmina, Przedborowej granitowe dzieła sztuki użytkowej. ręcznie z granitu są oraz Siedlimowic. Wszystkie elementy koW internetowym sklepie zbazaltu.pl znanajlepszą okazją lekcji łączą lokalne materiały oraz lokalni leźć też można dzieła twórców nie tylko do promocji miasta artyści i rzemieślnicy. Dochód ze sprzedaży ze Strzegomia. Wszyscy wystawcy, dbając – mówi Jerzy Zysk, przekazywany jest na działalność statutoo dobra lokalne, chronią rynek przed zajeden z autorów wą fundacji, czyli m.in. promocję strzegomlewem jednakowych produktów, przez co Kolekcji. Powyżej skiego granitu – największego lokalnego chronią regionalną tożsamość. Jak głosi Aleksandra Skolak, bogactwa. Jak twierdzi Fundacja Bazalt: opis sklepu internetowego fundacji: „Bez projektantka. „Promocja kamienia naturalnego czy inwątpienia można powiedzieć, że jesteśmy nych lokalnych surowców, wspieranie lokalnych twórców lokalnymi patriotami, a więc z pasją będziemy przekonyi ich działań, to dla nas cel absolutnie najważniejszy”. z wać każdego, że nasz strzegomski granit jest niezwykłym Dawid Gudel materiałem… do produkcji masywnych, budowlanych
40
NK 73 (2/2014)
www.NowyKamieniarz.pl
Z KRAJU TARGI – TEKST SPONSOROWANY
Rozpocznij dobrze nowy sezon i zaopatrz się we Wrocławiu! Już za kilka dni będą Państwo świadkami premierowej edycji projektu Jarmark Kamieniarski. Wrocław i jego niepowtarzalny klimat będą ponownie w centrum uwagi branży kamieniarskiej. Jeżeli jeszcze nie zaplanowali Państwo swojej wizyty na Jarmarku, oto kilka powodów, dla których warto wybrać się do Wrocławia. Termin – wiosna to przecież początek sezonu, a tym samym odpowiedni moment na uzupełnienie brakujących narzędzi czy materiałów, a tych nie zabraknie podczas Jarmarku. Miejsce – Wrocław jest położony w największym zagłębiu kamienia naturalnego w Polsce, w którym swoje lokalizacje mają największe polskie przedsiębiorstwa wydobywcze, przetwórcze i składy kamienia użytkowego. Kontakty – podczas Jarmarku będzie okazja do nawiązania nowych kontaktów zarówno dla wystawców, jak i zwiedzających Jarmark. Miłym zaskoczeniem może okazać się obecność firm, których do tej pory nie można było spotkać na innych imprezach branży kamieniarskiej. Połączenie przyjemnego z pożytecznym – spotkaniom braci kamieniarskiej zawsze towarzyszy niepowtarzalna atmosfera, a Jarmark to świetna okazja, aby spotkać się w kameralnym gronie i podzielić opiniami na temat aktualności z branży.
www.NowyKamieniarz.pl
Przyszłość – czyli wsparcie kształcenia przyszłych kamieniarzy. Część dochodu ze sprzedaży biletów wstępu na Jarmark zostanie przekazana Technikum Górnictwa Odkrywkowego w Strzegomiu z przeznaczeniem na naukę kamieniarstwa. To wystarczające powody, aby w dniach 28-30 marca br. odwiedzić Jarmark Kamieniarski i przy okazji skorzystać z uroków stolicy Dolnego Śląska. A może znają Państwo jeszcze jakieś inne powody? Serdecznie zapraszamy do dyskusji. Nasz fanpage: www.facebook.com/Jarmark.Kamieniarski Jarmark Kamieniarski Wrocław, Hala Iase, ul. Wystawowa 1 28-29 marca w godzinach 10.00 – 17.00 30 marca w godzinach 10.00 – 16.00 Bilet wstępu 5 zł www.jarmarkkamieniarski.pl
41
NK 73 (2/2014)
Z KRAJU TARGI – TEKST SPONSOROWANY
Planujemy w szczegółach
© L.RAJCHELT
Do kluczowego wydarzenia dla branży kamieniarskiej w Polsce – targów Stone – pozostało jeszcze osiem miesięcy. Międzynarodowe Targi Poznańskie już teraz prowadzą działania zachęcające wystawców i zwiedzających do udziału w tym wydarzeniu, które odbędzie się w dniach 26-29 listopada 2014.
O
rganizator, oprócz działań akwizycyjnych, rozpoczął również prace nad programem wydarzeń towarzyszących. O to, czego możemy się spodziewać po nadchodzącej edycji targów Stone, zapytaliśmy ich dyrektor Joannę Mizerską. Na stronie internetowej Stone czytamy, że targi mają zapewnioną dobrą lokalizację i infrastrukturę. Dobrą, czyli jaką? Targi odbędą się w nowoczesnym kompleksie pawilonów 7A, 8 oraz 8A zlokalizowanym na terenie targów poznańskich. Warto podkreślić, że pawilon 8A został oficjalnie otwarty na początku marca tego roku, po generalnym remoncie obejmującym częściowe wyburzenie ścian. Tym samym zyskał nie tylko nowoczesny wygląd, ale stał się obiektem znakomicie przystosowanym do ekspozycji kamiennych bloków czy wielkogabarytowych maszyn do obróbki kamienia. Jednak Stone to niejedyne targi, które odbędą się w tym terminie. W tym samym czasie na terenie targów poznańskich zaplanowaliśmy także kolejną edycję Targów Wyposażenia Kościołów, Przedmiotów Liturgicznych i Dewocjonaliów Sakralia. Odbędą się one w sąsiednim pawilonie 7. Natomiast także po sąsiedzku, bo w pawilonie 5A, zlokalizowane będą Targi Funeralne Memento. Taka łączona oferta ma spowodować efekt synergii – możliwość dotarcia w jednym miejscu i czasie do zbliżonych tematycznie grup klientów. Termin zgłoszeń na targi ustalono na 9 maja. Co daje zgłoszenie w tym terminie?
42
NK 73 (2/2014)
Wystawcy, którzy zgłoszą swój udział w targach do 9 maja 2014, mają zagwarantowane preferencyjne ceny najmu powierzchni. Sądzę, że warto skorzystać z takiej okazji. Ponadto wszystkim wystawcom zapewniamy pomoc w zakwaterowaniu na czas targów oraz szereg usług związanych z budową stoiska czy jego obsługą. Co z programem wydarzeń? Do targów pozostało co prawda jeszcze kilka dobrych miesięcy, ale już pracujemy nad ich programem. Do udziału w nim zapraszamy kamieniarzy, miłośników układania mozaiki oraz „branżowy narybek”, czyli studentów architektury i projektowania, którzy zechcą poszerzać swoją wiedzę. Skąd spodziewacie się zwiedzających? Prowadzimy intensywne działania, aby zaprosić do Poznania przedstawicieli zakładów kamieniarskich z całej Polski. Jednakże skupiamy się także na zwiedzających z krajów sąsiadujących: Czech, Litwy oraz Niemiec. Chodzą słuchy, że targi będą trwały do późnego wieczora… (Śmiech…) Termin targów szczęśliwie zbiega się w tym roku z andrzejkami, stąd zamierzamy wypełnić czas naszym wystawcom i zwiedzającym zarówno w czwartek, jak i w piątek wieczorem, ale nie chcę jeszcze zdradzać tych zabawowych szczegółów. Zamieścimy je na zaproszeniach. Organizator: Międzynarodowe Targi Poznańskie www.stone.mtp.pl
www.NowyKamieniarz.pl
ZE ŚWIATA WYDARZENIA
Szwajcarzy łączą siły
F
irmy zrzeszone w związku wydobywców kamienia rozwiązały go, aby dołączyć do organizacji zrzeszającej całą branżę kamieniarską – informuje niemiecki magazyn „Naturstein”. Firmy wydobywcze, które 1 stycznia dołączyły do Szwajcarskiego Związku Kamienia Naturalnego (Naturstein-Verband Schweiz, NVS) były do tej pory zrzeszone we własnym, specjalistycznym związku – Schweizer Naturstein Produzenten (SNP). Jak powiedział „Natursteinowi” Jürg Depierraz, dyrektor zarządzający NVS, „dzięki dołączeniu firm wydobywczych związek będzie reprezentował pełny łańcuch produkcyjny w branży kamienia naturalnego”. Połączenie obu organizacji ma wzmocnić działania z zakresu promocji kamienia. Obecnie w skład NVS wchodzi około 70 firm sektora kamienia naturalnego, zatrudniających około 1500 pracowników, głównie z niemieckojęzycznej części Szwajcarii. Przewodniczącym związku pozostanie Titus Toscano z firmy Toscano AG. Do zarządu dołączy wkrótce Hans-Jakob Bärlocher z firmy Bärlocher Steinbruch und Steinhauerei AG, do niedawna przewodniczący SNP. Dotychczasowe zrzeszenie wydobywców kamienia było specjalistyczną komórką Szwajcarskiego Związku Firm Budowlanych (Schweizerischen Baumeisterverband, SBV) grupująca około 12 firm i ich zakłady produkcyjne. NVS nie będzie częścią SBV, ale obie organizacje podpisały umowę o współpracy. Szwajcarski Związek Kamienia Naturalnego nie jest jedyną organizacją zrzeszającą firmy z branży kamienia naturalnego działającą na terenie Konfederacji Szwajcarskiej. We włoskojęzycznej części kraju (na południowym wschodzie) działa Associazione Industrie dei Graniti Marmi e Pietre Naturale del Ticino (AIGT) liczące 24 członków, w części frankofońskiej (na zachodzie) – Association Romande des Metiers de la Pierre (ARMP) z 35 członkami. Swoje stowarzyszenia mają także rzeźbiarze (Verband Schweizerischer Bildhauer- und Steinmetzmeister, VSBS), brukarze (Verband Schweizerischer Pflästerermeister, VSP) i kamieniarze z północnowschodniej części kraju (Steinmetzverband Nordwestschweiz). Specjalna organizacja, ProNaturstein, została też powołana dla promocji wykorzystania kamienia naturalnego w budownictwie. (ZAP) z
44
NK 73 (2/2014)
O 7,2 proc. wzrosła w pierwszych trzech kwartałach 2013 r., w porównaniu z analogicznym okresem 2012 r., wartość eksportu kamienia przez włoskie firmy – poinformował instytut badawczy IMM Carrara.
Dobre wyniki włoskich firm
O
d stycznia do października 2013 r. Włosi wyeksportowali ponad 3,2 mln ton kamienia o łącznej wartości 1,414 mld euro. Oznacza to wzrost wielkości o 3,2 proc. i wartości o 7,2 proc. w stosunku do dziewięciu miesięcy 2012 r. Jak podkreśla przewodniczący IMM Carrara Fabio Felici, jest to wynik odwrotny do tendencji we włoskiej gospodarce, która w 2013 r. skurczyła się według szacunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego o około 1,8 proc. Najlepsze wyniki włoskie firmy zanotowały w eksporcie surowych i obrobionych marmurów i skał im podobnych. Eksport bloków i płyt wzrósł o 5,97 proc. (do 1047 tys. ton), jego wartość o 10,29 proc. (do 239 mln euro), a w przypadku produktów gotowych o 4,64 proc. (do 675 tys. ton) i 10,16 proc. (do 648 mln euro). W przypadku całego sektora kamienia blocznego wyeksportowano 2,390 mln ton o wartości 1,360 mld euro (wzrost o 2,85 i 7,4 proc.). 40 proc. włoskiego eksportu kamienia, wartości 563 mln euro, trafiło na rynki krajów Unii Europejskiej. Jest to o 3 punkty procentowe mniej niż w 2012 r. Eksport do Niemiec, kluczowy dla włoskich kamieniarzy, skurczył się do 170 tys. ton (113 mln euro), czyli o blisko 10 proc. Zdecydowanie lepsze wyniki zanotowały włoskie firmy na rynku francuskim, gdzie wartość sprzedaży wzrosła o ponad 8 proc., do 63 mln euro. Najbardziej atrakcyjnym rynkiem zbytu dla włoskich firm była jednak Rosja, dokąd wyeksportowano niecałe 17 tys. ton o wartości 42,4 mln euro (wzrost odpowiednio o 10,64 i 22,71 proc.). Lepsze wyniki niż w Niemczech, Francji i Rosji zanotowali włoscy kamieniarze w Stanach Zjednoczonych. W pierwszych trzech kwartałach 2013 r. wysłali tam blisko 170 tys. ton kamienia wartości 263 mln euro, notując znaczący wzrost wielkości importu o 24,4 proc. i jego wartości o 29,6 proc. Nieco gorsze, choć również lepsze niż w 2012 r. wyniki zanotowali na Bliskim Wschodzie, dokąd wyeksportowano 339 tys. ton kamienia (wzrost o 7,4 proc.) o wartości ponad 185 mln euro. Podobne wyniki zanotowano w północnej Afryce (wielkość eksportu wzrosła o 11,3 proc. a wartość o 15,8 proc.) i na Dalekim Wschodzie (wzrost o odpowiednio 10,3 i 13,2 proc.).(ZAP) z
Studenci zmierzą się z produktami Cosentino
R
usza VIII edycja konkursu Cosentino Design Challenge. Zmierzą się w nim studenci z całego świata. Pula nagród wynosi 6000 euro. W tym roku tematem w kategorii Design studenci zmierzą się z tematem pt. „Cosentino i sztuka”, a w kategorii Architektura „działanie na dowolnym historycznym bądź ikonicznym budynku połączone ze zmianą jego funkcji i położeniem nacisku na to, czym jest on wykończony”. W obu kategoriach na zwycięzców czekają trzy nagrody po 1000 euro każda. Konkurs jest otwarty dla wszystkich studentów architektury i wzornictwa na całym świecie. Termin nadsyłania prac to 1 czerwca 2014 r. (ZAP) z
www.NowyKamieniarz.pl
ZE ŚWIATA
FOT. ARCHIWUM ORGANIZATORÓW (20)
TARGI
Rekordowy wynik Brazylijczyków Targi w Vitorii odwiedziło w tym roku 25 tys. osób z 61 krajów. To więcej, niż spodziewali się organizatorzy. W targach wzięło też udział 420 wystawców, którzy zaprezentowali się na powierzchni 32 tys. mkw.
D
o stolicy stanu Espirito-Santo zjechało w dniach 18 – 21 lutego m.in. ponad 2400 obcokrajowców, czyli o ponad 5 proc. więcej, niż przed rokiem. Największy przyrost zanotowała grupa odwiedzających z pozostałych krajów Ameryki Południowej i Ameryki Środkowej – ich liczba wzrosła o 10 proc. To dzięki nim – Meksykanom, Chilijczykom, Paragwajczykom, Kolumbijczykom i wielu innym – brazylijskie targi stają się coraz bardziej międzynarodowe, a przede wszystkim regionalne. Cały region Ameryki Łacińskiej przeżywa od kilku lat widoczny rozkwit, któremu nie zaszkodził nawet kryzys finansowy. Ten uderzył jednak dość mocno w samo brazylijskie kamieniarstwo, którego głównym odbiorcą przed 2008 r. były Stany Zjednoczone. Według północnoamerykańskich gości targów sytuacja na rynku w USA wraca do normy. Wzrost gospodarczy wynosi około 3 proc., część firm przenosi produkcję z Chin do Ameryki, na rynku nieruchomości panuje ożywienie, gdyż ich ceny są wyjątkowo niskie. Jednak jak zauważali brazylijscy wystawcy, od początku kryzysu minęło bardzo dużo czasu i znaleźli także inne rynki zbytu, szczególnie w ceniących bogactwo krajach arabskich, Rosji czy Indiach.
www.NowyKamieniarz.pl
Między innymi to dzięki nim wartość brazylijskiego eksportu kamienia w 2013 r. była większa o ponad 20 proc. niż w 2012 r. i osiągnęła rekordowe 1,3 mld dolarów. Do tej pory najlepszy wynik brazylijskie kamieniarstwo osiągnęło w przedkryzysowym 2007 r., gdy wyeksportowano kamień o wartości 1,1 mld dolarów. Najważniejszymi międzynarodowymi kupcami pozostają Amerykanie, na których przypada blisko 75 proc. wartości eksportu slabów wyprodukowanych w Brazylii i Chińczycy, którzy stoją za ponad połową wszystkich transakcji obejmujących sprzedaż brazylijskich bloków. Największa impreza branży kamieniarskiej w Ameryce Południowej po raz pierwszy odbyła się jako Marmomacc Latin America. To efekt przejęcia we wrześniu 2012 r. większości udziałów w firmie Milanez & Milaneze przez Veronafiere. Targi w Vitorii to impreza pod wspólną nazwą wypromowaną przez Veronafiere – od 50 lat organizatora targów Marmomacc w Weronie. Oprócz nich tą marką posługują się od 2008 r. organizatorzy Stonexpo Marmomacc Americas – targów organizowanych na początku każdego roku na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych (w tym roku odbyły się one w Las Vegas). (ZAP) z
45 45
NK 73 (2/2014)
ZE ŚWIATA RYNEK
FOT. J. M. BILKO
Granit Ładożski Bogactwo Przesmyku Karelskiego
F
ederacja Rosyjska posiada dwa wielkie rejony eksploatacji kamieni budowlanych: północno-zachodni z imponującą ilością złóż (około 100) i drugim miejscem pod względem wydobycia („NK” 27/2007, s. 52) oraz uralski, przodujący w kubaturach wydobytego kamienia. W rejonie północno-zachodnim najwięcej wydobywa Republika Autonomiczna Karelia (w 2009 r. 242,9 tys. m sześc., w 2011 r. 289,9 tys. m sześc.), wyprzedzając województwo leningradzkie (Leningradzka obłast’ – to nazwa używana także obecnie – przyp. autora) z włączonym do niego Przesmykiem Karelskim (120 tys. m sześc. w r. 2010, 152 tys. m sześc. w 2011 r., 159 tys. m sześc. w 2012 r.). Pod względem zasobów kamienia budowlanego Rosja jest krajem olbrzymiego potencjału. Jeżeli w całej Federacji wydobycie kamieni budowlanych będzie oscylować na obecnym poziomie, to zapasy wystarczą na ponad 700 lat tylko z aktualnie zatwierdzonych zasobów. Obecne wydobycie sytuuje Rosję w końcu trzeciej dziesiątki światowych wydobywców. Jedną z przyczyn dość dalekiego miejsca jest fakt, że kamieniołomy rosyjskie pracują przede wszystkim na potrzeby wewnętrzne kraju. Województwo (obłast’) leningradzkie i Karelia Wydobycie kamieni budowlanych na obszarze Przesmyku Karelskiego i północnego wybrzeża Zatoki Fińskiej prowadzono już w pierwszej połowie XVIII wieku. Silny impuls do prowadzenia prac poszukiwawczych dało założenie Sankt Petersburga, nowej stolicy Rosji. Car Piotr I sprowadził wybitnych kamieniarzy, architektów i arty-
46
NK 73 (2/2014)
stów z zachodniej Europy. Jednocześnie ukazem zabronił zbędnego importu kamieni budowlanych. W rezultacie z rozmachem budowano ogromne miasto w delcie Newy ze skał występujących w pobliżu. Przede wszystkim były to prekambryjskie granitowe i metamorficzne skały tarczy bałtyckiej. Jej wschodnia część składa się z czterech bloków: kolskiego, białomorskiego, karelskiego i ładożskiego. Złoża karelskie są przedłużeniem złóż fińskich w kierunku wschodnim (bliższe informacje zawiera artykuł w nr 27 „Nowego Kamieniarza”). W czasach dawniejszych eksploatowano głównie złoża położone na wyspach i wybrzeżu Zatoki Fińskiej oraz nad jeziorem Ładoga, połączonym z Zatoką Fińską żeglowną rzeką Newą. W tamtych czasach jedynie transport wodny stwarzał możliwości przewozu tak ciężkich ładunków. Na 34 złoża kamieni budowlanych w województwie leningradzkim 25 znajduje się na Przesmyku Karelskim. Łączne zasoby bilansowe w kategoriach A + B + C1 wynoszą 23,8 mln m sześc., a w kategorii C2 – 63,3 mln m sześc. Od wielu lat największe wydobycie notuje kamieniołom Wozrożdienie – Odcinek 8. W latach 1950-1970 bloczność tego złoża wynosiła 50-60 proc., obecnie 35-38 proc. Dużymi kamieniołomami są Ała-Noskua, Bałtijskoje i Kamienogorskie. Do średnich należą Ładożskie i Elizowskie. W wielu stosuje się strzelanie, choć szybko wkraczają nowe metody wycinania bloków liną diamentową. Zajrzyjmy nad jezioro Ładoga Złoże Ładożskie koło miejscowości Kuzniecznoje, eksploatowane przez przedsiębiorstwo Ojajarvi, położone jest
www.NowyKamieniarz.pl
ZE ĹšWIATA
RED VANGA
Telefon +46 (0)471 488 00 y www.emmabodagranit.se Przedstawiciel na polski rynek: Artur Sobieraj +48 609 919 007 y artur.sobieraj@emmabodagranit.se
www.NowyKamieniarz.pl
47
NK 73 (2/2014)
ZE ŚWIATA
FOT. ARCHIWUM AUTORÓW
4 km na wschód od stacji kolejowej Kuzniecznoje i 13 km od miasta Prioziersk nad Ładogą, przy szosie Sankt-Petersburg – Prioziersk – Sortavala (wyjaśniając Czytelnikom obecność fińskich nazw, należy zaznaczyć, że były Związek Sowiecki uzyskał te tereny po napastniczej wojnie zimą 1939-40 r. z Finlandią i wcielił do ZSRR po II wojnie światowej). Pod względem geologicznym złoże Ładożskie jest położone w południowej strefie tarczy bałtyckiej, złożonej z przemieszczonych i w różnym stopniu zmetamorfizowanych skał sąsiadujących z tarczą rosyjską. Wiek granitów kuznieczeńskich zbadany metodami izotopowymi określono na młodopaleozoiczny. Rozpoznane złoża oprócz Ładożskiego to: Bakuminskoje (gnejsogranity), Kuzniecznoje-2 (granity i gnejsogranity), Sewastianowskoje (granity i granitognejsy), Sołniecznoje (gnejsy), Bogatyri (granity i gnejsogranity), Tatianinskoje (gnejsy i granitognejsy), Medvedja Gora-1 (gnejsy), Komintern (granity). Powierzchnia granitowej intruzji wynosi około 50 km kw.
Cechy fizykomechaniczne * Gęstość objętościowa [g/cm3] Nasiąkliwość [%] Wytrzymałość na ściskanie [MPa] Współczynnik mrozoodporności
2,62 0,1 146 F-100
* Wg AOZT Sewzapgeo 1997
Złoże Ładożskie rozpoznano w latach 1994-97 po czym w 1998 roku rozpoczęto eksploatację. Roczne wydobycie wynosi 8 – 15 tys. m sześc. Bloki uzyskuje się metodami strzałowymi. Bloczność złoża wynosiła dawniej 20 – 25 proc., obecnie 10-15 proc., przy czym bloki mają objętość 1 – 5 m sześc., czasem więcej. Zmniejszenie uzysku bloków ma związek z większym zagęszczeniem ukośnych szczelin. Być może, że w wyniku robót strzałowych nastąpiło ujawnienie się niewidocznego wcześniej ciosu. Stąd większy udział bloków nieforemnych, wymagających dodatkowej obróbki. Jakie są te granity? Skład mineralny granitów (miejscami gnejsogranitów) ze złoża Ładożskiego to: mikroklin (35 – 40 proc.), pla-
48
NK 73 (2/2014)
gioklaz (30 – 35 proc.), kwarc (18 – 20 proc.), biotyt (10 – 15 proc.). Minerałem akcesorycznym jest granat. Przeważają barwy różowoszare i szare, struktura jest gruboziarnista i zbita, miejscami granit przypomina gnejs oczkowy. Ta cecha powoduje dodatkowy walor granitu w postaci pięknego sfalowanego rysunku. Nie ma przeszkód, by stosować każdy rodzaj obróbki powierzchni: polerowanej, szlifowanej i innych. Przykładem może być pomnik 500-lecia miasta, portu i urzędu celnego na wyspie Wasilewskiej w Sankt-Petersburgu (2003), granity ładożańskie są także w holu Dworca Ładożskiego, w fontannach przy Dworcu Finlandzkim, na alei Moskiewskiej (2005-06), w pomniku kazachskiego poety Dżambuła Dżabajewa (2003), w gmachu Zarządu Banku Centralnego (skrzyżowanie ulicy Łomonosowa i rzeki Fontanki (2004), w piedestale pomnika generała Piotra Bagrationa (2012), wzniesionego na skwerze przy ulicy Marata. Wnętrze Dworca Finlandzkiego jest odważnym połączeniem granitów ładożskich z zielonym chibinitem. Chibinit jest skałą mało znaną w Polsce, ale też na świecie. Jest to nefelinowy sjenit, unikalny w skali światowej, bo występujący tylko w tundrach Gór Chibińskich na półwyspie Kola. Dla znających tę skałę architektów jest to kamienny rarytas o jasnej, wyrazistej szarozielonej barwie z rozpoznawalnymi malinowo-czerwonymi kryształami eudialitu (nazywanego potocznie „krwią północy”). Granity z ładożskiego kamieniołomu możemy podziwiać także na wielu stacjach petersburskiego metra: Ligowski Prospekt, Sadowaja, Stara Dierewnia. W samym kamieniołomie rozwiązuje się problem składowania odpadów po formowaniu bloków. Odpadem z bloków są nieregularne bryły 150-500 mm, stanowiąc kolejny asortyment produkcji. Ma on zastosowanie przy inwestycjach hydrotechnicznych, w budownictwie, drogownictwie i w urządzaniu ogrodów. Sprzedaż tego asortymentu wychodzi naprzeciwko problemom ekologicznym. Przewiduje się, że po zakończeniu eksploatacji powstanie piękne jezioro, a nie góry odpadów. Granity ładożskie, oprócz niewątpliwych walorów dekoracyjnych, posiadają także korzystne własności fizykomechaniczne. Nieznaczna radioaktywność pozwala stosować je bez ograniczeń we wnętrzach. Coraz częściej można zobaczyć je w obiektach architektury Sankt-Petersburga i innych miast Rosji. Można też pojechać pociągiem elektrycznym lub autobusem do miejscowości Kuzniecznoje (około 150 km), skąd łatwo zauważyć kamieniołom, a czasem usłyszeć odgłos strzelania. z Anna J. Tutakowa, Henryk Walendowski Literatura: Tutakowa A.J., Romanowskij A.Z., Lir J.W.: Oblicowocznyj kamien Leningradskoj obłasti. S.-Petersburg 2011 Bulakh A.G., Wojewodskij I.E., Porfir i mramor i granit. S.Petersburg 2007
www.NowyKamieniarz.pl
Wiosenna promocja
Lina diamentowa Ø 8,8 mm 222 zł brutto / mb.* | Ø 8,2 mm 209 zł brutto / mb.* Cena przy pierwszym zakupie. Promocja ważna do 31 maja 2014 r.
ul. Promienista 48a 60-289 Poznań
Tel. +48 61 868 33 95 Kom. +48 602 767 993
a.suwik@diamantas.pl biuro@diamantas.pl
FIRMA PORADY
Nie pękajcie! czyli o doborze grubości płyty chodnikowej W trakcie realizacji zadań związanych z dostawą wyrobów brukarskich z kamienia naturalnego inwestorzy nieraz dopytują się kamieniarzy: „Panie, a czy ta płyta nie pęknie?”. Kamieniarz w tym momencie wlepia wzrok w dal, przymruża oczy i myśli...
W
yobraźmy sobie kolejną częstą sytuację – w trakcie użytkowania płyta brukowa pęknie. Zazwyczaj uruchamiana jest procedura reklamacyjna i kamieniarz wymienia uszkodzone elementy, grzecznie skinie głową i przeprasza za zaistniałe zdarzenie. Okazuje się jednak, że nie zawsze wina leży po stronie producenta wyrobu, zaistniałe zniszczenia są zaś wynikiem błędnego dobrania wymiarów płyt i cech wytrzymałościowych surowca do metody montażu przez projektującego obiekt, a za to kamieniarz nie powinien odpowiadać. Dla wyrobów płaskich, a takim są płyty chodnikowe, istotnym parametrem jest wytrzymałość na zginanie. W trakcie badań laborant łamie belki kamienne na maszynie wytrzymałościowej, wyznacza moment, w którym próbka uległa zniszczeniu i oblicza wytrzymałość materiału na zginanie. Oczywiście im wyższa wartość tego parametru, tym bardziej korzystne jest zastosowanie danego kamienia. Z warunków wytrzymałościowych możemy wywnioskować, że im element jest szerszy i grubszy, tym jego możliwość zniszczenia jest niższa. Im element jest z kolei dłuższy, tym mniejszą siłę należy do niego przyłożyć, aby płyta pękła. Wyrazem tego myślenia jest sugerowane w normie EN 1341 równanie, dzięki któremu możemy w sposób szybki dobrać minimalną grubość płyty chodnikowej w zależności od zakładanego surowca, wielkości powierzchni widocznej oraz sposobu montażu:
t=
50
NK 73 (2/2014)
1500×P×L×FS (W×Rƒ)
Jak widzimy, grubość płyty jest wprost proporcjonalna do zakładanego obciążenia (P), długości elementu (L) oraz od sposobu montażu wyrażonego jako współczynnik bezpieczeństwa (FS), natomiast odwrotnie proporcjonalna do szerokości płyty (W) i wytrzymałości na zginanie materiału kamiennego określonej zgodnie z EN 12372 (Rf). Spodziewane obciążenie niszczące możemy dobrać z poniższej tabeli, która przedstawia sugestie wobec minimalnych jego wartości dla danego przeznaczenia. Tabela 1. Dobór obciążenia niszczącego dla zamierzonego zastosowania Klasa
Minimalne obciążenie niszczące [kN]
Typowe zastosowanie
0
Brak wymagania
Dekoracja
1
0,75
Płyty ułożone na zaprawie, wyłącznie w obszarach ruchu pieszego
2
3,5
Obszary ruchu pieszego i rowerowego
3
6,0
Obszary dostępne dla lekkich pojazdów i motocykli oraz sporadycznie dla samochodów. Wjazdy do garaży
4
9,0
Tereny spacerowe, place targowe, sporadycznie użytkowane przez pojazdy dostawcze i pogotowia
5
14,0
Obszary ruchu pieszego często użytkowane przez samochody ciężarowe
6
25,0
Drogi i ulice, stacje benzynowe
www.NowyKamieniarz.pl
Lublin ul Cmentarna 8
Witamy w firmie SANSONE – od ponad 55 lat profesjonalnego producenta galanterii kamieniarskiej z kamienia. AWA BEZPŁATNA DOST KUPIE ZA ZY DO KLIENTA PR . ZŁ 0 OD 1 38
Firma działa w wielu krajach europejskich i dostarcza swoje produkty tysiącom klientów związanych z branżą kamieniarską.
POLSKA
NOWOCZESNE I MODNE, NOWE, RZEŹBIONE PŁYTY
PS03 M
Rozmiary: 25 x 35 x 2 cm Ciężar partii towarowej: 30 kg
2 wymiary łatwe do rozpoznania : M = 25 x 35 cm L = 30 x 40 cm Występują w Absolute Black
1 250 zł Cena za zestaw 5 różnych płyt
Jaśmin
PS03 L
Rozmiary: 30 x 40 x 2 cm Ciężar partii towarowej: 58 kg
1 495 zł Cena za zestaw 5 różnych płyt
Wzlot
Bluszcz
Piwonia
Bambus Oferta ważna do 31/5/2014 lub do wyczerpania zapasów
TWOJE ZLECENIA
Małgorzata Subocz: Biuro Handlowe Telefonicznie / Faksem: (+48 74) 831 01 78 Przez telefon komórkowy: 604105874 • Pocztą: m.subocz@sansone.pl
. d 55 kamienia a n z o j p ie k d s o r nia NE – ie SANSO terii kamie n m la ir f a g w a y t n ce Witam ego produ ln a n jo s e f lat pro
Serdecznie zapraszamy do współpracy!
POLSKA
Przykład realizacji grawerunkiem (niewliczonym w cenę)
Przykład realizacji grawerunkiem (niewliczonym w cenę)
ST01
SPC01
Rozmiary: ø 12 x 15/5 cm Owalne: max. 15 x 12 cm
HIMALAYA BLUE
RED MULTI PARADISO
INDIAN IMPALA
CO2004
Rozmiary : D. 20 x S. 20 x G. 4 cm
Przykład realizacji grawerunkiem (niewliczonym w cenę)
Rozmiary: ø 11 x 15/5 cm Rozmiar formy na zdjęcie: max. 10 x 10 cm
Występują w 4 kolorach
ABSOLUTE BLACK
Występują w 3 kolorach
Występują w 6 kolorach
ABSOLUTE BLACK
JĘ!
LEKC ODKRYJ NASZĄ KO
ORION
ABSOLUTE BLACK
ST02
HIMALAYA BLUE
LABRADOR BLUE
WAZON TRIO V183T
ORION
ORION
NOWE
Rozmiary: 32 x 12 x 18 cm
SPC02
Rozmiary: ø 14 x 15/5 cm Owalne: max. 17 x 14 cm
HIMALAYA BLUE
Rozmiary: ø 13 x 15/5 cm Rozmiar formy na zdjęcie: max. 12 x 12 cm ABSOLUTE BLACK
PLC2530
PG012535
PLC3035
PG013040
Roz.: 25 x 30 x 2 cm Pod.: 15 x 15 x 3 cm
Roz.: 35 x 25 x 2 cm Pod.: 25,5 x 15,5 x 3,5/2 cm
Roz.: 40 x 30 x 2 cm
Roz.: 30 x 35 x 2 cm Pod.: 15 x 18 x 3 cm
Występują w 3 kolorach
ABSOLUTE BLACK
HIMALAYA BLUE
PLC3540
Roz.: 35 x 40 x 2 cm Pod.: 15 x 21 x 3 cm
Pod.: 30,5 x 18,5 x 3,5/2 cm
Występują w 3 kolorach
Roz.: 45 x 35 x 2 cm Pod.: 35,5 x 20,5 x 3,5/2 cm
ABSOLUTE BLACK
ORION
PG013545
HIMALAYA BLUE
ORION
CO3006
CO3010
Rozmiary : D. 30 x S. 30 x G. 6 cm
Rozmiary : D. 37 x S. 37 x G. 8 cm
Występują w 4 kolorach
ABSOLUTE BLACK
HIMALAYA BLUE
LABRADOR BLUE
Występują w 4 kolorach
ABSOLUTE BLACK
ORION
HIMALAYA BLUE
ORION
RED MULTI
Przykład realizacji grawerunkiem (niewliczonym w cenę)
5
%
PERGAMIN
PG063040
Cena % KSIĄŻKA za zestaw
10
PG023040
5 różnych płyt
Rozmiary : 40 x 30 x 6 cm
Rozmiary : 40 x 30 x 4 cm
Podstawy : 18 x 18 x 13,5/3 cm
Podstawy : 18 x 18 x 13,5/3 cm
Występują w 3 kolorach
CO3647
Występują w 3 kolorach
Rozmiary : D. 47 x S. 36 x G. 6/4 cm
5
%
ABSOLUTE BLACK
HIMALAYA BLUE
ORION
PIŁKA FUTBOLOWA
BF01
Rozmiary : Ø 22 cm Z czarną, granitową podstawką o ukośnej ściance przeznaczonej do wygrawerowania napisu.
Występują w 3 kolorach
ABSOLUTE BLACK I VISCOUNT WHITE ABSOLUTE BLACK
HIMALAYA BLUE
ORION
Przykład realizacji grawerunkiem (niewliczonym w cenę)
ABSOLUTE BLACK
HIMALAYA BLUE
ORION
CENA JEDNOSTKOWA NETTO ST01 : 97 zł. • ST02 : 130 zł. • SPC01 : 100 zł. • SPC02 : 110 zł. • CO2004 : 135 zł. • V183T : 299 zł. PLC2530 : 135 zł. • PLC3035 : 160 zł. • PLC3540 : 198 zł. • PG012535 : 160 zł. • PG013040 : 198 zł. • PG013545 : 245 zł. CO3006 : 320 zł. • CO3010 : 320 zł. • CO3647 : 370 zł. PG063040 : 465 zł. -5% = 441,75 zł. • PG023040 : 465 zł. -10 % = 418,5 zł. • BF01 : 770 zł. -5% = 731,5 zł.
Oferta ważna do 31/5/2014 lub do wyczerpania zapasów
TWOJE ZLECENIA
AWA DO KLIENTA BEZPŁATNA DOST 1 380 ZŁ. PRZY ZAKUPIE OD
Małgorzata Subocz: Biuro Handlowe Telefonicznie / Faksem: (+48 74) 831 01 78 Przez telefon komórkowy: 604105874 • Pocztą: m.subocz@sansone.pl
FIRMA PORADY
Współczynnik bezpieczeństwa FS związany jest głównie ze sposobem montażu płyt brukowych. Możemy te płyty montować na podłożu związanym, niezwiązanym, nad pustką z różnymi podparciami. Kolejna tabela przedstawia w jaki sposób zmienia się jego wysokość. Tabela 2. Dobór współczynnika bezpieczeństwa FS Brukowanie na: Wymiar L [mm]
Brukowanie nad pustką, z podparciem
betonie przy użyciu zaprawy i fug (konstrukcja związana)
piasku lub kruszywie (konstrukcja niezwiązana)
pod 4 bokami płyty
pod 2 bokami płyty
pod 4 rogami płyty
< 600
1,2
1,8
2,4
2,7
3,0
> 600
1,8
2,4
2,7
3,1
3,5
Rozpatrzmy dwa przypadki związane z doborem płyt. Projektant obiektu zaproponował zastosowanie szarego granitu o wytrzymałości na zginanie Rf = 12 MPa w projektowanej promenadzie o bardzo dużym natężeniu ruchu pieszego. Musimy jednak wziąć pod uwagę, iż będzie to również droga pożarowa, po której będą się poruszać ciężkie pojazdy. Jest to również dojazd do placu, na którym kilka razy w roku rozstawiana będzie scena, co wymaga poruszania się po trakcie bardzo ciężkich zestawów. Dla celów wizualnych projektant założył niekorzystny wymiar powierzchni licowych – 120 x 40 cm. Montaż będzie wykonywany metodą tradycyjną, czyli na warstwie kruszywa. Grubość płyty będzie zatem wynosić:
t=
1500×P×L×Fs (W×Rƒ)
=
1500×25×1200×2,4 (400×12,0)
=150 mm
Wynika z tego, że przy tych założeniach będzie koniecznym użycie płyt o grubości przynajmniej 15 cm, co wiąże się ze znacznym zwiększeniem kosztów inwestycji. Zaproponujmy zatem użycie płyt o innym stosunku wymiarów: długości do szerokości. Zobaczmy, co będzie się działo, gdy płyta będzie szersza o 20 cm.
t=
1500×P×L×Fs (W×Rƒ)
=
1500×25×1200×2,4 (600×12,0)
=122,47 mm
W tym wypadku zmiana szerokości zastosowanej płyty umożliwiła zmianę grubości płyty o ponad 20 mm, co w tym przypadku obniżyła koszt zakupu materiału o około 10 procent. Od projektowanego deptaku mają odchodzić doprowadzenia do lokali użytkowych. Należy przyjąć, iż do tych
www.NowyKamieniarz.pl
lokali będą dojeżdżały samochody dostawcze do 3,5 tony (klasa 4). Aby uzyskać ciekawy efekt wizualny, powierzchnia brukowa będzie wykonana z płyt z żółtego piaskowca o Rf = 6,2 MPa i ciemnego granitu o Rf = 13,4 MPa. Wymiary płyt będą wynosić 70 x 40 cm. Dla piaskowca grubość płyty powinna wynosić przynajmniej:
t=
1500×P×L×FS (W×Rƒ)
=
1500×9,0×700×2,4 (400×6,2)
=95,63 mm
Dla ciemnego granitu grubość płyty powinna wynosić przynajmniej:
t=
1500×P×L×FS (W×Rƒ)
=
1500×9,0×700×2,4 (400×13,4)
=65,05 mm
Dzięki zastosowaniu powyższych wzorów pomogliśmy projektantowi w optymalnym doborze wymiarów płyt brukowych oraz zaoszczędziliśmy inwestorowi sporej kwoty pieniężnej. Rozpatrzmy inną sytuację. Dostarczyliśmy na budowę płomieniowane płyty z szarego granitu o wymiarach 70 x 70 x 4 cm z przeznaczeniem do zabrukowania przy dojściu do klatek schodowych i sklepów, do których będą dojeżdżały samochody dostawcze (klasa 4). Wymiary i surowiec zostały wyznaczone przez zamawiającego, jednak się okazało, że spora część płyt popękała. Oczywiście cała wina poszła w stronę dostawcy wyrobu budowlanego, który niby dostarczył wyrób najpośledniejszego gatunku. W większości przypadków kamieniarze poddają się groźbom ze strony inwestora i wymieniają uszkodzone elementy i przedłużają okres gwarancji. Jeśli przekształcimy wcześniejszy wzór, możemy sprawdzić, przy jakim obciążeniu płyty powinny popękać, co może nam powiedzieć, czy dobór wymiarów wyrobów był prawidłowy. P=
Rƒ×W×t² (1500×L×FS)
=
12,0×700×40² (1500×700×2,4)
=5,33 kN
Na szczęście dla kamieniarza zastosowany rozmiar płyt nie powinien zostać zabrukowany w miejscu, które będzie podlegało obciążeniom pochodzącym z nawet okazjonalnego wjazdu samochodów. Nie może on również odpowiadać za ewentualne zniszczenia, więc wymiana płyt w zasadzie powinna odbyć się na koszt inwestora lub projektanta, gdyż to oni odpowiadają za dobór grubości płyt w tym przypadku. Zachęcam do używania powyższego schematu myślenia, pozwoli to na spore oszczędności w praktyce kamieniarskiej. z Michał Firlej, Stone Consulting
51
NK 73 (2/2014)
N je za Ta tr si w ip
FIRMA PORADY
Wsparcie na poprawę efektywności energetycznej przedsiębiorstw Część 3. E-kumulator – Ekologiczny Akumulator dla Przemysłu Na budżet programu wdrażanego w latach 2014 – 2017 składają się środki dostępne w formie dotacji bezzwrotnych (w kwocie 30 mln zł) oraz w postaci zwrotnych form dofinansowania (w kwocie 714 mln zł). Część 1. Audyt energetyczny/elektroenergetyczny przedsiębiorstwa Podstawowym warunkiem przystąpienia do Programu w ramach tego działania jest minimalna wielkość przeciętnego zużycia energii końcowej (suma energii elektrycznej i cieplnej) w roku poprzedzającym złożenie wniosku o dofinansowanie audytu na poziomie 20 000 MWh/rok. Wsparciem mogą zostać objęte audyty energetyczne procesów technologicznych, audyty elektroenergetyczne budynków i wewnętrznych sieci przemysłowych, audyty energetyczne źródeł energii ciepła, energii elektrycznej i chłodu oraz audyty energetyczne wewnętrznych sieci ciepłowniczych i budynków. Dofinansowanie jest w tym przypadku udzielane w formie bezzwrotnej dotacji. Poziom dofinansowania wynosi maksymalnie 70 proc. Dofinansowanie może być udzielone na przedsięwzięcie, które nie zostało zakończone przed dniem złożenia wniosku o dofinansowanie – potwierdzeniem daty zakończenia przedsięwzięcia jest data protokołu odbioru audytu. Wnioskodawca ma obowiązek wskazać we wniosku o dofinansowanie obszar/zakres, który planuje objąć audytem. Wypłata dotacji może nastąpić po spełnieniu kilku warunków, w tym po uzgodnieniu z NFOŚiGW, na podstawie zaleceń audytorskich, zakresu i terminu wykonania przedsięwzięcia oraz uzgodnieniu efektu ekologicznego, jaki przyniesie inwestycja wpisująca się z założenia Programu. Nakład inwestycyjny na uzgodnione przedsięwzięcie nie może być niższy niż kwota dotacji przyznana na wykonanie audytu.
FOT. ARCHIWUM
P
rzedsiębiorcy działający w branży kamieniarskiej mają różne potrzeby inwestycyjne. Wiele zależy od tego, w oparciu o jakie technologie funkcjonują ich zakłady i w jakich warunkach odbywa się praca. Wszyscy jednak zgodzą się co do tego, że jest to szczególna branża, w której odpad powstający w procesie obróbki może być problemem, a praca odbywa się w trudnym środowisku, gdzie często występuje duża wilgotność oraz wysoki poziom zapylenia. Niektóre z firm kamieniarskich wprowadzają nowoczesne technologie, które służą nie tylko poprawie jakości gotowego wyrobu, ale w sposób istotny minimalizują negatywny wpływ prowadzonej działalności na środowisko i wpływają na poprawę efektywności energetycznej. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) z początkiem 2014 r. wprowadził nowe programy priorytetowe. Wśród nich znajduje się program wspierający inwestycje zmniejszające negatywne oddziaływanie przedsiębiorstw na środowisko pod nazwą Wsparcie przedsiębiorców w zakresie niskoemisyjnej i zasobooszczędnej gospodarki. W ramach tego programu możliwe będzie uzyskanie środków na audyt technologiczny, inwestycje w zmiany technologiczne (m.in. technologie racjonalizujące zużycie energii elektrycznej i ciepła) i termomodernizację, co z perspektywy wielu kamieniarzy może być bardzo atrakcyjnym działaniem. Nie będzie jednak możliwości uzyskania dotacji na samą termomodernizację. Wspierane będą inicjatywy bardziej kompleksowe. Ich realizacja zależna jest poniekąd od wyników przeprowadzonego audytu energetycznego. Warto przyjrzeć się programowi nieco bliżej, ponieważ pierwsze nabory zaczną się już w marcu 2014 r. To dobry czas na przygotowanie się do inwestycji i do aplikowania o środki, jakimi dysponuje NFOŚiGW. Program został podzielony na trzy działania: Część 1. Audyt energetyczny/elektroenergetyczny przedsiębiorstwa Część 2. Zwiększenie efektywności energetycznej
„Dotacje z UE - ZAFUNDUJ SOBIE ROZWÓJ” MACULEWICZ CONSULTING Sp. z .o. o. 05-800 Pruszków, ul. Kraszewskiego 48/5, Tel. 22 738-71-60, Fax: 22 738-71-61, e-mail: biuro@maculewicz.pl
52
NK 73 (2/2014)
www.RynekKamienia.pl
stoisko nr 11
WrocĹ&#x201A;aw 28-30.03.2014
FIRMA PORADY
Część 2. Zwiększenie efektywności energetycznej Dofinansowanie jest w tym przypadku udzielane w formie pożyczki. Poziom dofinansowania wynosi maksymalnie 75 proc. kosztów kwalifikowanych. Oprocentowanie pożyczki wynosi WIBOR 3M – 150 pkt bazowych (ale nie mniej niż 2,5 proc. w skali roku). Kwota pożyczki może wynieść od 0,3 do 50 mln zł. Pożyczka może być udzielona na okres nie dłuższy niż 10 lat liczony od daty pierwszej planowanej wypłaty transzy pożyczki. Przedsiębiorcy korzystający z tej formy dofinansowania będą mogli liczyć na karencję w spłacie rat kapitałowych liczoną od daty wypłaty ostatniej transzy pożyczki, ale nie dłuższą niż 12 miesięcy od daty zakończenia realizacji inwestycji. Program wspiera przedsięwzięcia mające na celu poprawę efektywności energetycznej i zmiany technologiczne w obiektach, instalacjach i urządzeniach technicznych (m.in. zgodnie z Obwieszczeniem Ministra Gospodarki z dnia 21 grudnia 2012 r. w sprawie szczegółowego wykazu przedsięwzięć służących poprawie efektywności energetycznej), w tym: • technologie racjonalizacji zużycia energii elektrycznej, np. energooszczędne systemy oświetleniowe, odnawialne źródła energii (w tym turbiny wiatrowe, kolektory słoneczne, panele fotowoltaiczne, małe elektrownie wodne); • technologie racjonalizacji zużycia energii cieplnej, np. termomodernizacja budynków przemysłowych i biurowych, modernizacja wewnętrznych sieci grzewczych, rekuperacja i odzyskiwanie ciepła z procesów i urządzeń, odnawialne źródła energii (w tym systemy geotermalne, kolektory słoneczne, pompy ciepła); • modernizacje procesów przemysłowych w zakresie efektywności energetycznej; • wdrażanie systemów zarządzania energią i jej jakością oraz wdrażanie systemów zarządzania sieciami elektroenergetycznymi w obiektach przedsiębiorstw. Aby przedsiębiorca mógł skorzystać z pożyczki w ramach tego działania, wielkość przeciętnego zużycia energii końcowej (suma energii elektrycznej i cieplnej) w roku poprzedzającym złożenie wniosku o dofinansowanie musi wynosić nie mniej niż 20 GWh/rok. Złożenie wniosku do działania jest możliwe po wcześniejszym przeprowadzeniu audytu energetycznego w co najmniej jednym z zakresów wyszczególnionych w części 1. programu (nie jest wymagane, by był to audyt dofinansowany w ramach programu), a przedsięwzięcie objęte dofinansowaniem musi wynikać z zaleceń audytu energetycznego. Wachlarz kosztów kwalifikowanych w przypadku tego działania jest bardzo szeroki. Wsparciem mogą zostać objęte wydatki na: • prace projektowe, dokumentację techniczną, • nabycie gruntu, budowli i budynków, prace budowlane,
54
NK 73 (2/2014)
• nabycie lub wykonanie maszyn i urządzeń wraz z instalacją i uruchomieniem, • obiekty i infrastrukturę związaną z inwestycją, • urządzenia automatyki i sterowania, aparaturę kontrolno-pomiarową, zaplecze techniczne i laboratoryjne, • nabycie wartości niematerialnych i prawnych, • prace geodezyjne i konserwatorskie oraz koszty pomiarów środowiskowych lub badań laboratoryjnych potwierdzających właściwe funkcjonowanie instalacji, • nadzór inwestorski lub nadzór autorski. Część 3. E-kumulator – Ekologiczny Akumulator dla Przemysłu W przypadku tego działania wsparcie jest udzielane w formie pożyczki. Zasady udzielania wsparcia są w tym działaniu podobne jak w części 2. programu – Zwiększenie efektywności energetycznej. Koszty kwalifikowane tu również są podobne jak tam. Co ważne, w przypadku tego działania możliwe jest częściowe umorzenie pożyczki w przypadku przedsięwzięć mających wpływ na ograniczenie szkodliwych emisji do atmosfery oraz w zakresie energetycznego wykorzystania przemysłowych osadów ściekowych i odpadów (szczegółowo wymienionych w treści Programu). Pożyczka może być częściowo umorzona pod warunkiem, że spłacone zostało co najmniej 50 proc. udzielonej pożyczki wraz z oprocentowaniem, a kwota umorzenia nie jest wyższa niż 15 proc. kwoty udzielonej pożyczki. Przedsięwzięcia podlegające dofinansowaniu to: • inwestycje zmierzające do zmniejszenia zużycia surowców pierwotnych, np. technologie ograniczające jednostkowe zużycie wody w procesach produkcyjnych i systemy zamkniętych obiegów wody; • inwestycje mające na celu ograniczenie szkodliwych emisji do atmosfery, np. modernizacja lub rozbudowa instalacji spalania paliw; • inwestycje przyczyniające się do energetycznego wykorzystania przemysłowych odpadów, w tym osadów ściekowych, np. budowa nowych lub modernizacja istniejących instalacji energetycznego wykorzystania przemysłowych odpadów. Nabory wniosków do wszystkich trzech działań odbywać się będą w trybie konkursowym. Instytucją ogłaszającą konkursy jest NFOŚiGW. Pierwsze konkursy odbędą się od 10 marca do 24 marca 2014 r., kolejne – od 21 sierpnia do 22 września 2014 r. Wykorzystajmy możliwości, jakie daje Program – warto pomyśleć o tym, jak poprawić efektywność energetyczną przedsiębiorstwa, by jego funkcjonowanie było nie tylko bardziej opłacalne, ale też nie wpływało negatywnie na środowisko. z Urszula Pieńkowska Wiceprezes Zarządu Maculewicz Consulting Sp. z o.o. www.maculewicz.pl
www.RynekKamienia.pl
Największy Importer Bloków z Ukrainy Tokowski
Elita
Kapuściński
Vanga Ukrainska
Blisko 300 bloków na składzie w Hrubieszowie
PPHU Almadex S.C., ul. Kolejowa 20, 22-500 Hrubieszów tel. 509 401 082, www.almadex.pl
KAMIEŃ NATURALNY STEGOS – SŁOWNIK TERMINÓW GEOLOGICZNYCH DLA SKALNIKÓW CZĘŚĆ 45
Inkluzje - iryzacja nia się cały szereg i. ze względu na głębokość powstawania (abisalne na głębokościach ok. 5–15 km, hipabisalne – ok. 1–5 km i subwulkaniczne – do 1 km), stosunek do skał otaczających (zgodne – gdy i. wniknęła pomiędzy warstwy skalne nie zaburzając lub odchylając tylko ich pierwotny przebieg, np. sille, lakkolity, lopolity oraz niezgodne, gdy i. przecięła wcześniej utworzone formacje geologiczne, np. batolity, dajki, apofizy, i. kominowe), czy jednokrotne i wielokrotne (gdy w tą samą przestrzeń magma wdziera się wielokrotnie, nawet
Iryzacja – zjawisko optyczne polegające na powstawaniu tęczowych barw, wywołane interferencją światła odbitego od wielu warstw substancji o zmiennych własnościach optycznych (występuje np. w plamach benzyny, bańkach mydlanych, skrzydłach motyli); w mineralogii – powstaje dzięki mikroskopijnym powierzchniom łupliwości, spękaniom, szczelinom i inkluzjom występującym w kryształach; wyróżnia się szereg rodzajów i.: labradoryzacja – gra barw niebieskich i zielonych gł.
FOT. ARCHIWUM AUTORÓW (3)
Inkluzje – wrostki w minerałach; powstają w różnym czasie (pierwotne: drobne starsze kryształki pochwycone podczas krystalizacji minerału lub np. resztki roztworu, z którego powstawał kryształ, wtórne: w szczelinach kryształów); mogą być stałe, ciekłe lub gazowe, a nawet wielofazowe (np. zamknięta w krysztale kropla roztworu z pęcherzykiem gazu); w znaczeniu gemmologicznym (nauka o kamieniach jubilerskich) i. są też szczeliny, pęknięcia i inne defekty zakłócające bieg światła w krysztale; wyjątkowym rodzajem
Przykłady inkluzji: kropla wody z morza w krysztale soli i owad w bursztynie sprzed 17 milionów lat w okresie setek tysięcy, czy milionów lat); i. bardzo różnią się pod względem rozmiarów, najmniejsze to np. kilkucentymetrowe dajki, największe – batolity o długości do 1500 km; 3) termin i. rzadziej odnosi się do zjawiska wdarcia się luźnego osadu lub skały o znacznej plastyczności w obręb innych skał osadowych, przykładami mogą tu być i. zawodnionego piasku, iłu, czy plastycznie płynącej soli ( halokineza), 4) ciała skalne powstające w trakcie takiego procesu – i. iłowe, solne; i. magmowe są przyczyną powstania wielu złóż zarówno rud metali (polimetaliczne złoża siarczków, a także chromitu, tytanomagnetytu, platynowców, ponadto – złoża pomagmowe, np. pegmatyty metalonośne lub zawierające kamienie jubilerskie: topaz, akwamaryn, turmalin, kryształ górski i in.), jak też surowców Intruzja – 1) wdarcie się magmy pomiędzy skalnych ( granitów, gabr i skał pokrewinne, już istniejące skały, 2) ciało magmowe, nych, również andezytów czy riolitów); które powstaje w wyniku tego procesu; wyróż- z łac. intrusus – wepchnięty.
są i. organiczne w bursztynie – doskonale zachowane pozostałości owadów, pajęczaków, a znacznie rzadziej żab czy jaszczurek; w badaniach naukowych i. to źródło wiedzy o warunkach powstawania kryształu, w jubilerstwie – niekiedy jedyny sposób określenia pochodzenia kamienia; w kamieniach jubilerskich są zjawiskiem negatywnym (np. w diamentach) lub pozytywnym (liczne i. powodują piękne zjawiska tygrysiego czy sokolego oka, efekt gwiazdy – tzw. asteryzmu lub iryzacji), niektóre odmiany minerałów wyróżniono właśnie ze względu na właściwości wywołane obecnością i., np. awenturyn (kwarc z i. hematytu), jaspis (chalcedon z i. chlorytu i hematytu); nazwa z łac. includere: in – w, do, claudere – zamknąć.
56
NK 73 (2/2014)
Najważniejsze rodzaje intruzji w labradorycie i spektrolicie (wynik interferencji światła na inkluzjach magnetytu, rutylu i in.); opalescencja – zjawisko odbicia niebieskiego światła od powierzchni mikroskopijnych spękań i szczelinek wypełnionych wodą, charakterystyczna mlecznobiała, mlecznoniebieskawa lub perłowa lśniąca poświata, zauważana w ( ) opalach oraz w niektórych ( ) skaleniach (okazy wykazujące to zjawisko są określane mianem kamieni księżycowych), schillerescencja – migotliwość polegająca na odbiciu światła od powierzchni mikroskopijnych rys lub spękań, charakterystyczna głównie dla grupy kamieni księżycowych, niekiedy także w kryształach górskich z defektami budowy wewnętrznej; nazwa od gr. bogini Iris – posłanki bogów, personifikacji tęczy. z Katarzyna D. Zagożdżon Paweł P. Zagożdżon
www.NowyKamieniarz.pl
KAMIEŃ NATURALNY MINIMONOGRAFIE POLSKICH KAMIENI BUDOWLANYCH
N
iniejszy opis dotyczy kamieniołomu Wisła-Obłaziec, malowniczo położonego na wschodnim stoku Wielkiej Czantorii, na granicy z Ustroniem. Krótki opis kamieniołomu piaskowca w Wiśle-Głębcach został zamieszczony w „Nowym Kamieniarzu” 52/2/2011 s. 84. Początki eksploatacji sięgają roku 1924, w którym miejscowy rolnik Józef Śliwka na własnym terenie wydobywał niewielkie ilości piaskowca. Wyraźne zwiększenie wydobycia zanotowano w latach 1927-1935 pod zarządem przedsiębiorstwa Zakład Kamieniołomowy SA z o.o. w Wiśle-Obłaźcu. W 1954 roku utworzono Wiślańskie Kamieniołomy Drogowe w Wiśle z podległymi zakładami w Kozach (p. „NK” 55/3/2011, s. 79) i Czantorii. W 1975 r. zakończono eksploatację kamieniołomu w Czantorii w związku z budową dzielnicy rehabilitacyjno-leczniczej w Ustroniu-Zawodziu. Prace rekultywacyjne zakończono w 1991 r. Kamieniołom w Wiśle-Obłaźcu został sprywatyzowany w 1997 roku i przekształcony w spółkę akcyjną o nazwie Kopalnia Surowców Skalnych Wisła SA. Od strony południowej teren kopalni opływa górski potok Gahura, lewy dopływ Wisły. Złoże piaskowca występuje w obrębie dolnych warstw płaszczowiny godulskiej, której miąższość osiąga w tym rejonie około 600 m. Złoże, gdzie prowadzona jest eksploatacja, wznosi się 420-490 m n.p.m. i zbudowane jest: - w części północno-zachodniej, północnej i południowo-wschodniej z serii cienkoławicowej drobnoziarnistych piaskowców glaukonitowych i krzemionkowych z wkładkami ciemnych łupków ilastych, niekiedy wapnistych. Miąższość ławic piaskowca wynosi 5 – 50 cm, wkładek ilastych 2 – 15 cm, - w części centralnej i południowej z serii gruboławicowej (miąższość ławic 1 – 7 m) piaskowców średnioziarnistych, jasnoszarych i szarozielonych, przewarstwionych ciemnoszarymi i czarnymi łupkami ilastymi i ilasto-piaszczystymi o miąższości 1 – 50 cm. Średni udział przerostów łupkowych w złożu wynosi 20 proc. Generalnie warstwy w złożu mają rozciągłość NE – SW przy przeważającym upadzie na NW w przedziale 50-65°. Istnieje więc lokalna tektonika komplikująca eksploatację złoża. W obrębie piaskowców cienkoławicowych występują nafałdowania warstw powodujące odwrócenie kierunku ich biegu i upadu. W części północnej, wzdłuż uskoku przylega kompleks sfałdowanych piaskowców cienkoławicowych, wykształconych w postaci synklin i antyklin o różnych amplitudach. W części południowej występuje również sfałdowana partia piaskowców cienkoławicowych.
www.NowyKamieniarz.pl
FOT. K. GALUS-PAWLIK
Piaskowce z Wisły Kamieniołom Wisła-Obłaziec Próby pozyskania bloków na razie nie przyniosły zadowalających rezultatów. Kopalnia koncentruje się na produkcji tłucznia, klińca, kamienia łamanego, muraka, kamienia ogrodowego. Zwraca uwagę dość szeroka gama kolorów piaskowca, często przebarwionego brązowymi i czerwonymi nalotami limonitowymi. Prowadzenie eksploatacji nie wywołuje zmian w stosunkach wodnych. Wody pochodzenia atmosferycznego wsiąkają szczelinami w górotwór i są wchłaniane przez utwory czwartorzędowe. Pozostała część wód spływa grawitacyjnie do pobliskich cieków. W wierceniu do głębokości 387 m n.p.m. nie stwierdzono występowania poziomów wodonośnych. Kruszywo jest łamane na miejscu i spełnia wymagania polskich norm dla drogownictwa (klasa I, lub w przypadku większej nasiąkliwości – klasa II). Spełnia również wymagania klasy I do nawierzchni kolejowych. Może więc być używane dla torowisk przystosowanych do dużych prędkości. Lista zastosowań piaskowców z Wisły-Obłaźca obejmuje podbudowy nawierzchni drogowych, stabilizowanie gruntów, umacnianie nabrzeży, regulacje rzek i potoków, utwardzanie placów, parkingów, podjazdów, budownictwo ogrodowe, w tym ścieżki, oczka wodne, mury, ogrodzenia. Piaskowcami z Wisły-Obłaźca regulowano górski odcinek Wisły, dopływy Olzy Bobrówkę i Puńcówkę, a także Brennicę przepływającą przez Brenną. Umacniano skarpy i stosowano kosze gabionowe przy drogach: S1, A1, S69 i DTŚ (Drogowa Trasa Średnicowa). Przykładami zastosowania w architekturze są Centrum Handlowe Sarni Stok w Bielsku-Białej oraz pensjonat Solar i Winiarnia U Karola w Wiśle. z Henryk Walendowski
Cechy fizyczne * Gęstość objętościowa [Mg/m³] Nasiąkliwość [%] Wytrzymałość na ściskanie [MPa] Odporność na ścieranie [cm] Mrozoodporność
2,62 – 2,67 1,1 – 2,0 147,9 3 – 20 0,2 – 0,5
* wg Labotest, Katowice, 2013
57
NK 73 (2/2014)
KAMIEŃ NATURALNY LITERATURA – RECENZJA
Brusna (nie)istnienie w kamieniu Wydana w ubiegłym roku bogato ilustrowana praca zbiorowa pod redakcją dr Olgi Solarz szczegółowo omawia dawny, działający od XVI wieku ośrodek kamieniarski w Starym Brusnie (powiat Lubaczów).
W
pływ tego ośrodka obejmował teren całego Roztocza i sięgał po Zamość, Jarosław, Żółkiew i Lwów. Sporadycznie kamienie bruśnieńskie wywożono poza granicę dawnego zaboru austriackiego. Kamień (górnokredowe wapienie w dwóch odmianach litologicznych) wydobywano w pobliskim kamieniołomie na Wysokiej Górze. Do lektury książki należy zachęcić zarówno osoby z branży kamieniarskiej, jak i wszystkich miłośników historii, zwłaszcza historii pogranicza polsko-ukraińskiego: Galicji i Chełmszczyzny. Są to tereny w znacznym procencie zamieszkiwane przez ludność wyznania greckokatolickiego. Dzięki staraniom Stowarzyszenia Magurycz, remontującego od lat nekropolie pogranicza polsko-ukraińskiego, otrzymaliśmy niezwykle ciekawą pozycję, starannie opracowaną. Poruszoną tematykę ilustrują tytuły rozdziałów: 1. Losy wykute w kamieniach. Historie niektórych rodzin kamieniarskich ze Starego i z Nowego Brusna (Olga Solarz); 2. Hier ruht in Gott. Cmentarze osadników józefińskich na Lubaczowszczyźnie (Damian F. Nowak); 3. Wiejskie cmentarze, podobne litery, galernicy cyrylicy (Filip Modrzejewski); 4. Inskrypcje nagrobne na cmentarzach greckokatolickich ziemi tomaszowskiej i lubaczowskiej (Mariusz Koper); 5. Nagrobki bruśnieńskie na terenie byłego zaboru rosyjskiego (Agnieszka SzokalukGorczyca); 6. Rzut oka na upamiętnienia roku 1848 na Roztoczu Wschodnim i w innych rejonach Galicji (Szymon Modrzejewski). Obecnie wieś Stare Brusno nie istnieje. Krótko po II wojnie światowej mieszkańcy narodowości ukraińskiej (w odwecie za rzezie wołyńskie) zostali przesiedleni do Związku Sowieckiego i na Ziemie Zachodnie. Zabrakło dawnych rodzin kamieniarskich: Lubyc’kich, Chmilów, Bumbarów, Hałaburdów, Kuznewyczów, Hrabciów, Pidhoreckich, Wełyczkowyczów i Hryciwów. Na niektóre cmentarze po
58
NK 73 (2/2014)
prostu wkroczył las. Niestety, lokalne samorządy nie podejmują należytych starań, by ochronić cmentarze pozbawione opieki, a zawierające unikalne przykłady bruśnieńskiej kamieniarki. W ostatnim rozdziale przedstawia swoją aktywność stowarzyszenie Magurycz z siedzibą we wsi Nowice w powiecie gorlickim. Są to godne zdecydowanego poparcia społeczne działania przywracające pamięć o starych cmentarzach, w szczególności prace renowacyjne obejmujące obiekty sztuki sepulkralnej i małej architektury przydrożnej. Wydana książka zawiera motto, które przyświeca działalności stowarzyszenia pod kierunkiem Szymona Modrzejewskiego: „cmentarze pełne są ludzi, bez których świat nie mógłby istnieć” (Heinrich Boll, „Dziennik irlandzki”). Henryk Walendowski Aby posiąść tę unikatową pozycję, bodaj jedyną tak obszerną książkę poświęconą historii jednego ośrodka kamieniarskiego w Polsce, należy wpłacić na konto Magurycza nie mniej niż 45,90 zł z absolutnie niezbędnym dopiskiem: DAROWIZNA NA DZIAŁALNOŚĆ STATUTOWĄ B (litera B to nie pomyłka) Konto: 52 1020 1026 0000 1102 0118 9554 Należy także potwierdzić mailowo, że adres wyświetlający się przy przelewie jest adresem wysyłki, jeżeli nie, podać właściwy – szymon@magurycz.org
www.NowyKamieniarz.pl
Lublin ul Cmentarna 8
KAMIEŃ NATURALNY WŁAŚCIWOŚCI SKAŁ
Bloczność i dekoracyjność Co różni kamienie? Część VI
B
ści rzędu 2 m sześc. i wadze około 4 ton. Działo się to loczność i dekoracyjność skał to własności ze zapewne przed rokiem 1118, a więc być może jeszcze sobą powiązane i ważne dla właściwego wykow wieku X. Ze źródeł historycznych wynika, że pomimo rzystania kamienia. Najpiękniejsze skały bez możprymitywnych metod eksploatacji, w wieku XVII w Dębniliwości pozyskiwania bloków mają mało sposobności ku koło Krzeszowic miesięcznie wydobywano 40 bloków zastosowania ich jako materiał dekoracyjny. Choć w tym zakresie pojawiają się coraz większe możliwości użycia czarnych wapieni. ich, choćby jako kruszywo wypełniające siatkowe konOd lat 50. ubiegłego wieku pojawiają się próby prognostrukcje stosowane do budowy ogrodzeń. Jak dotąd blok zowania bloczności złóż materiałów kamiennych. Należy skalny, czyli prostopadłościenna bryła o wymiarach zado nich stosowana w Rosji metoda próbnej eksploatacji, pewniających odpowiednią objętość, z pięknej skały, ma wymagająca wydobycia bez użycia materiałów wybuchonieporównywalnie większą wartość niż wykonane z niej wych ponad 50 m sześc. kamienia, w celu oceny udziału kruszywo. Od czego zależą możliwości pozyskiwania blow nim bloków, który czasem korelowany jest z pomiarami spękań w rdzeniach wiertniczych na przedpolu wyrobików, jak można ocenić perspektywy ich wydobycia, jaka ska. Stosowane są też pomiary szczelinowatości, jest bloczność w polskich złożach, kiedy skały które w różny sposób są adaptowane dla są ozdobne i jak oceniać dekoracyjność oceny bloczności. Brana jest tu pod skał? To są pytania, na które czytelnik uwagę liczba spękań przypadaznajdzie odpowiedź w poniższym jąca na długość odcinka serii tekście. złożowej, częstość spękań Zawartość i wielkość bloków pionowych na 100 m profilu w górotworze zależą od inzłoża i suma długości ślatensywności i orientacji dów spękań na jednostkę płaszczyzn dzielących skały (płaszczyzn podzielnopowierzchni wyrobiska. ści). Stanowią je wszelkie Tworzone są też modele płaszczyzny nieciągłości prezentujące podzielność związane z krystalizacją, skał w oparciu o ocenę sedymentacją, diagenezą, orientacji i częstości spętektoniką, zjawiskami terkań. Ostatnio dla wykonamicznymi, odprężeniowymi nia pomiarów stosowany jest i wietrzeniowymi zachodząskaner laserowy. cymi w skałach. Optymalne Przy pomiarach bloczności warunki dla dużego udziału są też wykorzystywane wynibloków stwarza obecność rzadki pomiarów geofizycznych, kich i wzajemnie prostopadłych szczególnie w ocenie zmienności kierunkowej intensywpłaszczyzn podzielności. Udział Fig. 1. Główne zespoły podzielności A, B, C ności występowania płaszbloków w ocenianej objętości wydzielone na podstawie pomiarów azymutów górotworu jest zwany bloczkierunku zapadania σ i kąta upadu α płaszczyzn czyzn podzielności w różnych częściach górotworu. Proponością geologiczną, a odniepodzielności (wartości średnie i graniczne nuje się, aby wyniki badań siony do wydobytego urobku wydzielonych zespołów). geofizycznych stosować jako – blocznością górniczą. W obu dodatkowy moduł przy ocenach bloczności, wykonywaprzypadkach wyrażany jest w procentach. nych na podstawie pomiarów orientacji i intensywności Problem możliwości pozyskiwania bloków kamiennych płaszczyzn podzielności. sięga zapewne początków stosowania kamienia w buSposób oceny bloczności w formie metodycznej instrukdownictwie. W Polsce jednym z najstarszych źródeł ich cji opracowano w Katedrze Złóż Surowców Skalnych uzysku były skałki piaskowcowe, pojawiające się w KarAGH na podstawie kilkuletnich badań bloczności ponad patach na południe od Wieliczki, wykorzystane do wyko60 złóż różnych skał. Były to skały magmowe, metamornania dwumetrowych trzonów kolumn romańskiej kaplicy św. Leonarda w wawelskiej katedrze. Dla ich postawieficzne i osadowe Dolnego Śląska, jak i osadowe z Gór nia konieczne było posiadanie ośmiu bloków o objętoŚwiętokrzyskich, monokliny śląsko-krakowskiej i Karpat.
60
NK 73 (2/2014)
www.NowyKamieniarz.pl
KAMIEŃ NATURALNY WŁAŚCIWOŚCI SKAŁ
Prace przeprowadzono zarówno w złożach zagospodarowanych, jak i nowo dokumentowanych, często rozpoznanych wyłącznie otworami wiertniczymi. Podstawą przyjętej metodyki jest założenie istnienia układu złożonego z trzech głównych, wzajemnie prostopadłych zespołów płaszczyzn podzielności: A, B i C. Układ taki jest najbardziej pożądany, zwykle jednak takich zespołów jest więcej i stąd wynika konieczność zgeneralizowania kierunków poprzez przyjęcie stosownych przedziałów zmienności na podstawie trzech, najsilniej zaznaczonych (fig. 1). Płaszczyzny zaliczone do zespołów A, B i C wyznaczają w złożu granice bloków surowca. Miarą intensywności zespołów są odległości (a lub b lub c) między kolejnymi płaszczyznami w zespole. Stanowią one możliwe do przyjęcia wymiary liniowe (x, y, z) bloku surowca o odpowiedniej objętości (fig. 2).
Fig. 2. Model ortogonalnego układu płaszczyzn podzielności z blokiem o wymiarach x, y i z, wyznaczonych przez płaszczyzny podzielności A, B i C, przebiegające w odległościach a, b i c oraz przebieg płaszczyzn podzielności w kamieniołomie złoża dolnojurajskich piaskowców Żarnów. W opisywanej metodyce ocenia się prawdopodobieństwo wystąpienia płaszczyzn podzielności A, B i C w odległościach a, b i c, odpowiadających założonym wymiarom liniowym bloku x, y i z. Dla tej oceny konieczne są masowe pomiary odległości płaszczyzn wyróżnionych zespołów. Na ich podstawie są sporządzane skumulowane rozkłady rozdzielonych na klasy odległości płaszczyzn (rozstępów) w trzech głównych kierunkach podzielności A, B, C. Są one rozkładami prawdopodobieństw (Pa, Pb, Pc) pojawienia się ustalonych i większych rozstępów w danym zespole (A lub B lub C), a jednocześnie praw-
www.NowyKamieniarz.pl
dopodobieństw występowania wymiarów liniowych bloków surowca (Pa=Px, Pb=Py, Pc=Pz). Dla obecności bloku o odpowiedniej wielkości konieczne jest równoczesne wystąpienie założonych jego wymiarów. Jeśli są rzadkie, to ich równoczesne wystąpienie jest bardzo mało prawdopodobne. Możliwość pojawienia się płaszczyzny podzielności któregoś z zespołów w odpowiedniej odległości traktowana jest jako prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzenia, a ich równoczesne wystąpienie jest sumą zdarzeń. Dla wyliczenia prawdopodobieństwa wystąpienia takiej sumy korzysta się z twierdzenia, że prawdopodobieństwo wystąpienia sumy zdarzeń jest równe iloczynowi prawdopodobieństw zdarzeń. Na tej podstawie można ocenić możliwości występowania bloków o pożądanej i większej objętości, które wyrażone w procentach odpowiadają ich zawartości w złożu lub jego części i znane są jako wskaźnik bloczności (b). Dla jego wyliczenia konieczne jest też uwzględnienie udziału surowca w złożu (Us). Udział ten zależny jest od zawartości składników płonnych w rodzaju łupków krystalicznych lub ilastych, utworów żyłowych, fragmentów zmineralizowanych czy też wypełnień komór krasowych. W trakcie wydobycia bloków materiał ten również musi być wydobyty. Wskaźnik bloczności (b) ocenia się zgodnie z formułą: b = Px · Py · Pz · Us · 100% Według powyższych zasad można oceniać bloczność dla pojedynczego wyrobiska rozpoznawczego (odsłonięcie, szurf, rów) lub fragmentów wyrobiska wydobywczego (poziom, pole eksploatacyjne). Przy wyborze ocenianych fragmentów należy zwrócić uwagę na ich jednolitość litologiczną i podobne zaangażowanie tektoniczne. Wskaźnik bloczności całego badanego obiektu można określić jako średnią ważoną wskaźników z poszczególnych wyróżnionych fragmentów, przyjmując jako wagę rozpoznane w nich miąższości. W otworach wiertniczych zwykle możliwa jest jedynie ocena podzielności pokładowej. Podzielność, wynikającą z obecności pozostałych zespołów (A i B), należy wtedy przyjąć z najbliższego wyrobiska powierzchniowego. Gdy prace prowadzone są wyłącznie w oparciu o otwory wiertnicze, możliwa jest jedynie przybliżona ocena warunków bloczności na podstawie podzielności pokładowej, która ma największy wpływ na wartość wskaźnika bloczności. Jej znajomość w poszczególnych otworach może być przydatna dla właściwego zagospodarowania ocenianego fragmentu górotworu. Opisywana metodyka daje też możliwości wyznaczenia stopnia rozdrobnienia materiału blocznego poprzez ocenę wskaźników bloczności dla bloków o różnej objętości, od poniżej 0,5 m sześc. dla bardzo małych, po bardzo duże, których objętość przekracza 2 m sześc. Przeprowadzone oceny wskaźników bloczności w większości polskich złóż kamieni blocznych dały bardzo zróżnicowane wyniki. Najwyższe wskaźniki sięgające 80 proc.
61
NK 73 (2/2014)
KAMIEŃ NATURALNY
% o b jęto ścio w e
WŁAŚCIWOŚCI SKAŁ
45 40 35 30 25 20 15 10 5 0
0,25-0,5
0,5-1,0
1,0-1,5
1,5-2,0
F ra kcje b lo kó w w m
Fig. 3. Wyrobisko złoża Zygmuntówka
Fig. 4. Rozkład objętości możliwych do uzyskania bloków w kamieniołomie złoża Zygmuntówka
Fig. 5. Kamieniołom złoża Wola Morawicka
Fig. 6. Diagram orientacji płaszczyzn podzielności w kamieniołomie złoża Wola Morawicka
zostały stwierdzone dla granitów, najniższe zaś nieprzekraczające 5 proc. – dla marmurów. W złożach poszczególnych masywów granitowych są one różne, najwyższe w masywie Strzegomia-Sobótki, gdzie np. w złożu Strzegom 25/26 wskaźnik bloczności oceniony został na 68 proc., niższe w strzelińskim, gdzie dla złoża Strzelin oceniono go na 50 proc., a najniższe w masywie karkonoskim, gdzie dla złoża Michałowice wynosi on 29 proc. W złożach sjenitów wskaźniki bloczności rzadko przekraczają 20 proc., osiągając najwyższe wartości 25 i 22 w złożach odpowiednio Kośmin i Przedborowa. Najwyższe wartości wskaźnika bloczności marmurów rzędu 20 proc. uzyskano dla białej odmiany ze złoża Biała i Zielona Marianna, podczas gdy dla zielonej wynosił on 8 proc., w pozostałych złożach nie przekraczał 5 proc. Wśród złóż wapieni przyjmujących poler na szczególną uwagę, z racji dużych możliwości uzysku bloków i to o znacznych rozmiarach, zasługują położone w okolicach Kielc złoża Zygmuntówka i Wola Morawicka. W pierwszym występują permskie zlepieńce zygmuntowskie z ponad 400-letnią tradycją pozyskiwania z nich
62
NK 73 (2/2014)
pow . 2,0
3
bloków. Mimo że aktualny wygląd „wyrabowanych” ścian (fig. 3) nie przypomina blocznego wyrobiska, to jest to kamieniołom o najwyższym spośród ocenionych dla skał osadowych wskaźniku bloczności, który wynosi 65 proc. Do tego ponad 40 proc. objętości bloków stanowią bloki bardzo duże (fig. 4), co potwierdza trafność wyboru tego wyrobiska przez króla Zygmunta III Wazę dla wydobycia dwóch dużych bloków, z których jeden, decyzją jego syna Władysława IV, posłużył do wykonania pierwszej kolumny zygmuntowskiej. W złożu Wola Morawicka (fig. 5) występują wapienie górnojurajskie, o bardzo regularnym układzie płaszczyzn podzielności (fig. 6), dużym udziale bloków o znacznych rozmiarach przy wskaźniku bloczności 51 proc. Mniejsze wskaźniki bloczności, zwykle poniżej 10 proc., przy silnym rozdrobnieniu materiału blocznego, uzyskano dla złóż wapieni dewońskich w Górach Świętokrzyskich, przy czym najwyższy w granicach 40 proc. stwierdzono w kamieniołomie złoża Bolechowice. Wśród możliwych do uzyskania tam bloków prawie połowę stanowią bardzo małe, o objętości w granicach 0,25–0,5 m sześc.
www.NowyKamieniarz.pl
przyjacielem kamieniarza
WYSOKIEJ JAKOŚCI NARZĘDZIA DLA KAMIENIARSTWA segmenty szlifierskie
głowice polerskie syntetyki szczotki piły
MASZYNY KAMIENIARSKIE GMM OMAG MAEMA
58-150 Strzegom, ul. Koszarowa 7, tel. 603 891 257, 604 07 87 31, tel./fax 74 855 03 93 e - m a i l : b i u r o @ e u r o a r s s . p l , w w w. e u r o a r s s . p l
KAMIEŃ NATURALNY WŁAŚCIWOŚCI SKAŁ
Na monoklinie śląsko-krakowskiej, w znanych od średniowiecza złożach dewońskich wapieni zwanych marmurami dębnickimi z okolic Krzeszowic (fig. 7), stopień rozdrobnienia materiału blocznego jest podobnie silny jak w Górach Świętokrzyskich, przy bardzo zróżnicowanej orientacji płaszczyzn podzielności (fig. 8). Niskie wskaźniki bloczności 0,4 i 1,3 proc. ocenione dla złóż tych wapieni wynikają z uwzględnienia obecności w miąższach kompleksów wapieni gruzłowych w nadkładzie wapieni dębnickich. W odsłoniętych fragmentach profilu marmurów dębnickich wskaźniki bloczności wynoszą około 30 proc. Na uwagę zasługują też wapienie zalesiackie, stanowiące szczególną odmianę wapieni górnojurajskich z okolic Działoszyna, niekiedy niesłusznie nazywanych trawertynami. Dosyć wysoki wskaźnik bloczności, oceniony na podstawie pomiarów w rdzeniach wiertniczych, stwierdzono dla nich w złożu Raciszyn. Wyniósł on tam ponad
Fig. 7. Kamieniołom złoża Dębnik 20 proc., co przy słabym rozdrobnieniu materiału blocznego dobrze rokuje wydobycie bloków. Wszystkie powyżej wymienione złoża wapieni przyjmujące poler z racji wysokich wskaźników bloczności lub też specyficznego wykształcenia litologicznego są wyjątkowe i wymagają ochrony przed innym ich przeznaczeniem niż wydobycie bloków. Dla blocznych złóż piaskowcowych generalnie niższe wskaźniki bloczności stwierdzano w kamieniołomach karpackich w porównaniu z dolnośląskimi czy też świętokrzyskimi. Dla karpackich sporadycznie tylko sięgają one 40 proc. w kamieniołomach takich złóż, jak Sobolów (piaskowce istebniańskie), Brenna Leśniczówka (piaskowce godulskie), czy Męcina (piaskowce magurskie), podczas gdy dla większości zawarte są w granicach 20-30 proc. Na uwagę zasługuje złoże piaskowców krośnieńskich Górka Mucharz, gdzie wskaźnik bloczności dla całego złoża oceniony w oparciu o pomiary w rdzeniach wiertniczych wynosi 22 proc., a dla najbardziej blocznych ławic przekracza 40 proc.
64
NK 73 (2/2014)
Na Dolnym Śląsku stosunkowo niewielkie wskaźniki bloczności, około 20 proc., mają kamieniołomy złóż czerwonych piaskowców permskich i znacznie większe białych i żółtawych kredowych piaskowców ciosowych, gdzie przekraczają one 50 proc. W Górach Świętokrzyskich zarówno w kamieniołomach czerwonych piaskowców triasowych, jak i białych, dolnojurajskich wskaźniki bloczności często przekraczają 50 proc. Dekoracyjność, w przeciwieństwie do wielu innych właściwości skał, takich jak fizykomechaniczne, chemiczne czy technologiczne, nie posiada w naszym kraju żadnych skodyfikowanych zasad oceny, pozwalających na jej klasyfikację. W literaturze, szczególnie rosyjskiej, podkreśla się dwa elementy istotne dla wyglądu skały – jej barwę i rysunek. Barwa skały wynika z kolorów jej składników, rysunek zaś kształtuje jej tekstura i struktura.
Fig. 8. Diagram orientacji płaszczyzn podzielności w kamieniołomie złoża Dębnik Barwa może być klasyfikowana z wykorzystaniem praw fizyki lub też w oparciu o wrażenia, jakie wywołuje. Dla skał drugi z wymienionych sposobów wydaje się bardziej praktyczny, z uwagi na możliwość stosowania bez konieczności wykorzystania skomplikowanych i drogich urządzeń pomiarowych. Połączeniem obu tych metod jest klasyfikacja używana w USA, uwzględniająca prawa fizyki i posługująca się katalogiem kolorów w formie sześciostronicowego folderu zawierającego 115 obrazów dających możliwość porównania barw z uwzględnieniem ich koloru, nasycenia i jasności oraz ich zapisu trójczłonowego. Tekstura opisuje wielkość, jednorodność, formę wykształcenia ziarn, kryształów lub blastów, które oprócz, związanego z ich wielkością, wpływu na barwę również samodzielnie kształtują walory dekoracyjne materiału kamiennego, choćby poprzez kolorystyczne kontrasty sąsiadujących z sobą minerałów. Struktura oprócz barwy należy do najważniejszych czynników kształtujących walory dekoracyjne kopaliny. De-
www.NowyKamieniarz.pl
Światowa jakość w rozsądnej cenie
Atlas
Piły CNC
Centra obróbcze
Frezarki
Masz yny k amieniarskie
Piły linowe
WEHA sp. z o.o. - ul. Armii Krajowej 31, 58-150 Strzegom tel. +48 662 332 912, e-mail: weha@weha.pl, www.weha.pl
R obot QD
www.weha.pl
KAMIEŃ NATURALNY WŁAŚCIWOŚCI SKAŁ
Fig. 9. Kryteria oceny walorów dekoracyjnych skał finiuje ona sposób ułożenia składników mineralnych, a także stopień wypełnienia przez nie przestrzeni w skale. Gdy wypełniają ją w pełni, wyróżnia się struktury zbite, gdy jedynie częściowo – porowate. Struktura stanowi więc o dwóch istotnych elementach kształtujących dekoracyjność skał. Jeden – to wzór ujawniający się na powierzchni materiału kamiennego, nazywany przez Rosjan rysunkiem lub deseniem, drugi – to wrażenia związane z porowatością skał. Jej znaczna obecność daje wrażenie ciepła, jej brak kojarzy się zaś z uczuciem zimna, co stanowi ważny element dla oceny dekoracyjności skał. Trzeba też podkreślić, że obecność struktur kierunkowych w skałach daje możliwości uzyskania różnych wzorów w zależności od kierunku przecięcia bloku. Uwzględniana jest również, ważna dla dekoracyjnych walorów skał, ich zdolność przepuszczania światła, szczególnie gdy wykorzystywane są jako materiały rzeźbiarskie. Zdolność przyjmowania faktury jest związana z właściwościami fizyczno-mechanicznymi skał, jak też z ich składem petrograficznym. Skały o najwyższych parametrach zapewniają możliwości uzyskania faktur najsilniej uwydatniających ich cechy dekoracyjne. Najbardziej ceniona faktura polerowana w pełni oddaje barwy, rysunek powierzchni, wyrazistość szczegółów budowy, a przy obecności minerałów dających barwny migotliwy odblask szczególnie przyciąga wzrok.
66
NK 73 (2/2014)
Przeprowadzona dla skał z polskich złóż kamieni blocznych i łamanych klasyfikacja uwzględniająca ich barwy, tekstury, struktury i zdolności przyjmowania faktur kamieniarskich (fig. 9) wykazała, że najwyższe, unikatowe walory dekoracyjne posiadają serpentynity ze złoża Nasławice. Wysokie walory dekoracyjne mają skały z 22 badanych złóż. Większość stanowią skały krystaliczne zarówno głębinowe, takie jak: granity, sjenity i gabra, wylewne: diabazy, melafiry i bazalty, jak i metamorficzne: marmury i gnejsy, którym towarzyszą wapienie i dolomity dewońskie, jak i silnie zlityfikowane wapienie jurajskie. Tu też lokują się piaskowce kwarcytowe. Wszystkie te skały przyjmują poler, są masywne i posiadają atrakcyjne barwy. z tekst i ilustracje Jan Bromowicz Wykorzystano następujące publikacje, w których znaleźć można literaturę związaną z omawianą tematyką: Bromowicz J., Karwacki A. (1982), „Metodyka badań bloczności złóż budowlanych materiałów kamiennych”, Zeszyty Naukowe AGH, Geologia 8/2: 51 - 76. Bromowicz J., Figarska-Warchoł B., Karwacki A., Kolasa A., Magiera J., Rembiś A., Smoleńska A., Stańczak G. (2008), „Waloryzacja polskich złóż kamieni budowlanych i drogowych według standardów Unii Europejskiej” AGH, Uczelniane Wydawnictwa Naukowo-Dydaktyczne, Kraków. 113 p.
www.NowyKamieniarz.pl
intra
CNC www.studiokey.it
accessiblequality
370°
5-osiowa, sterowana numerycznie PIŁA MOSTOWA
90˚
W pełni zinterpolowany pięcioosiowy ruch, obrotowa głowica o zakresie 370 stopni, uchylna pod kątem 0-90 stopni, nieobrotowy stół ze stali ocynkowanej ogniowo, z powierzchnią roboczą wykonaną z tworzywa o wysokiej gęstości pokryte gumową matą (opcja). Maksymalny rozmiar tarczy 725 mm, a przy wykorzystaniu osi Z (wznoszenie i opadanie głowicy) – 400 mm. Całość konstrukcji wykonana z ocynkowanej ogniowo konstrukcji stalowej z powierzchnią chroniącą przed negatywnym działaniem światła. Szybkie i precyzyjne ruchy dzięki bezszczotkowym silnikom z dokładnymi dekoderami, ruchowi łożysk kulkowych, precyzyjnej skrzyni biegów oraz interpolacji osi przez urządzenie sterujące. Elektrowrzeciono prędkości do 4300 rpm (6000 na życzenie), centralnym układem doprowadzania wody i mocowaniem 36x2 lub ½ gas. Lub (na żądanie) mocowanie ISO40 z prędkością do 8000 rpm i automatyczną wymiana narzędzi (na życzenie). Wiszący pulpit sterujący z 15-calowym, kolorowym ekranem dotykowym. Maszyna jest wyposażona w port USB/Ethernet dla łatwego przesyłania danych. Skrzynka zasilająca ze stali nierdzewnej. Intra łączy w sobie łatwość użytkowania tradycyjnie obsługiwanej maszyny z wysoką wydajnością bezobsługowych cykli cięcia. Proste i intuicyjne programowanie umożliwia właścicielom i operatorom maszyny maksymalne wykorzystanie jej możliwości – rysunków parametrycznych, wycinania z CAD, konturowania, płaskorzeźbienia, profilowania i kształtowania, wiercenia i tworzenia napisów. Urządzenie może być również wyposażone (na życzenie) w cyfrowy aparat do odwzorowania slabu na ekranie. System automatycznego rozładunku przyciętych elementów pozwala na zaoszczędzenie czasu, siły i surowca dzięki użyciu zastosowanej głowicy z przyssawkami. Efekt wzmoże wykorzystanie automatycznej zmiany narzędzi (ISO40), zastosowanie kasetowego sposobu mechanicznej wymiany stołu, zastosowanie urządzenia do cięcia rowków w podstawie blatu, a nawet tokarka (napędzana przekładnią lub sterowana numerycznie).
Gravellona Macchine Marmo S.p.A. Via Nuova 155 28883 Gravellona Toce (VB) Italy e-mail: gmm@gmm.it, www.gmm.it
ISO 9001:2008 - Certificato N°IT234871
58-150 Strzegom, ul. Koszarowa 7 tel. 603 891 257, 604 07 87 31, tel./fax: 74 855 03 93 e-mail: biuro@euroarss.pl, www.euroarss.pl
KAMIEŃ NATURALNY GEOTURYSTYKA
68
NK 73 (2/2014)
Odetchnij od handlowania Spacer geoturystyczny po wrocławskim osiedlu Plac Grunwaldzki Skomplikowane struktury tektoniczne w zieleńcowej rzeźbie „1m3 Kunstlandschaft”, w tle – fragment głównego budynku Politechniki Wrocławskiej (numery 8 i 9 w planie naszej wycieczki). na wietrzenie – niektóre z elementów ulegają tzw. eksfoliacji, są rozsypliwe i silnie zasiedlone przez porosty. Bloki piaskowca fakturowano w różny sposób: prążkując, młotkując oraz rzeźbiąc. Przyczółki podpierające most zostały wymurowane z ciosów granitu strzegomskiego. Ta sama skała wykorzystana została do wykończenia balustrad na przyczółkach. Za mostem skręcamy w prawo, w Wybrzeże Ludwika Pasteura. Co prawda
nie znajdziemy tu przykładów rzadkiego kamienia czy wyszukanych sposobów jego aplikacji, ale za to w odległości około 100 metrów od mostu (nr 2 na planie) natrafiamy na ciekawostkę niemożliwą do obejrzenia w żadnym chyba innym europejskim mieście. W wyniku – powiedzmy to wprost – półwiekowych zaniedbań w zakresie remontu i odnowy ulic Wrocławia do dziś możemy tu dostrzec zachowane pozostałości działań wojennych, pro-
www.NowyKamieniarz.pl
FOT. ARCHIWUM AUTORÓW
C
hwilę oddechu podczas Jarmarku Kamieniarskiego może zapewnić wycieczka geoturystyczna wiodąca ulicami Wrocławia. Możemy podczas niej zapoznać się nie tylko z poszczególnymi odmianami kamienia, ale także z pewnymi detalami ich budowy w ciekawy sposób świadczącymi o historii tych skał, warunkach, w jakich powstawały, oraz późniejszych procesach. Z Hali Stulecia i Centrum Wystawienniczo-Konferencyjnego IASE łatwo jest się dostać na teren osiedla Plac Grunwaldzki – aby tego dokonać, trzeba po prostu przejść most Zwierzyniecki, który staje się zarazem pierwszym punktem naszej wycieczki. To jedna ze sztandarowych przepraw Wrocławia, a jej niewątpliwym atutem jest zastosowanie czerwonego piaskowca noworudzkiego do budowy masywnych pylonów. Ten jednoprzęsłowy most projektu Karla Klimma powstał w latach 1895–1897, o czym informuje data wyryta na pylonie północno-wschodnim. Historia przepraw przez Odrę w tym miejscu sięga połowy XVII w., o czym z kolei zaświadczają daty 1655–1897 umieszczone na pylonie południowo-zachodnim. Oryginalnie znajdowała się tu również brązowa tablica z symboliczną inskrypcją i wizerunkami wodnych bóstw – dziś zachowały się po niej niestety tylko ślady mocowań. Piaskowiec wykazuje znaczną zmienność strukturalną – widzimy zarówno odmiany drobno-, jak i gruboziarniste. W niektórych miejscach wyraźne są również kilkucentymetrowe wkładki zlepieńcowate (z obtoczonymi ziarnami kwarcowymi i gnejsowymi, których rozmiary sięgają 4 cm). Zmienność ta stanowi specyfikę piaskowca noworudzkiego, świadczy też o warunkach powstania skały – jest to osad permskich (ok. 260 mln lat temu) rzek okresowych, spływających z okolicznych gór na teren pustyni. Wyraźnie zauważalna jest zróżnicowana podatność kamienia
KAMIEŃ NATURALNY GEOTURYSTYKA
FOT. ARCHIWUM AUTORÓW
wadzonych wiosną 1945 roku w Festung Breslau. Trzeba podkreślić, że dziś – po upływie niemal siedmiu dekad, śladów takich nie należy już uważać za szkody, a raczej za godne odpowiedniego zabezpieczenia, unikatowe świadectwa historii. W tym przypadku są to ślady szeregu trafień ładunków odłamkowych, które na bruku jezdni (granit strzegomski) zaznaczyły się jako charakterystyczne promieniste zespoły ubytków (najlepiej zachowany – naprzeciw wejścia do Kliniki Endokrynologii, bud. nr 4). Nieco dokładniejsze przyjrzenie się im pozwala stwierdzić, że powstały w wyniku ostrzału prowadzonego z zachodu. Doszedłszy do końca ul. Pasteura, natrafiamy na inną pamiątkę tamtych tragicznych miesięcy (nr 3). Jest to pomnik wystawiony ofiarom budowy lotniska w Festung Breslau, szalonego przedsięwzięcia, przy realizacji którego wyburzono całe kwartały domów. Do dziś obszar ten, jak szrama w zabudowie miasta, pozostaje dobrze widoczny – jest to obecny plac Grunwaldzki. Płytę pomnika posadowiono na nieregularnym bloku silnie biotytowego, zwietrzałego i zabarwionego tlenkami żelaza porfirowatego granitu strzegomskiego. Różne cechy tego fragmentu skalnego wskazują, że znajdował się on prawdopodobnie w sąsiedztwie jakiejś strefy uskokowej. Następnie kierujemy się ku zachodowi, skwerem wiodącym wzdłuż południowej strony placu Grunwaldzkiego. Zbliżamy się stopniowo do ronda Reagana, przy nim przyciąga wzrok wysoki nowoczesny budynek biurowy Grunwaldzki Center. W tle widać natomiast zespół wieżowców mieszkalnych, które ze względu na zaprojektowane niezwykłe panoramiczne okna o wypukłych formach stać się miały architektoniczną wizytówką Wrocławia lat 60. (tzw. wrocławski Manhattan). Niestety proza życia zabiła ideę – braki finansowe wymusiły osadzenie w fantazyjnych otworach zwykłych okien. Efekt został przez wrocławian oceniony celnie i bezlitośnie – zespół budynków „od zawsze” określany jest jako „sedesowce”. Wzdłuż skweru widzimy swobodnie rozmieszczone bloki granitu strzegomskiego i drobne aranżacje wykonane
Siedmiometrowej średnicy ślad wybuchu pocisku odłamkowego przy Wybrzeżu Ludwika Pasteura 4 (kolorem żółtym wskazano kierunki rozrzutu odłamków). z gabionów wypełnionych fragmentów tej samej skały. Niestety z geologicznego punktu widzenia te okazy skalne nie rzucają na kolana. Bardziej uparci obserwatorzy w monotonnym granicie mogą dostrzec co najwyżej kilkucentymetrowej miąższości żyłkę aplitu czy niewielkie gniazda pegmatytowe. Na wysokości nowoczesnego budynku Centrum Dydaktyczno-Naukowego Uniwersytetu Przyrodniczego przechodzimy na drugą stronę ulicy (nr 4). Kilkukondygnacyjna bryła ze stali i szkła w niższej części licowana jest granitem Yellow Rock. Jest to dość charakterystyczna skała o równokrystalicznej strukturze, zbudowana z ziaren skaleni, kwarcu i biotytu o rozmiarach kilku milimetrów. Wszystkie większe kryształy ostatniego z wymienionych minerałów uległy częściowemu zwietrzeniu, a znajdujące się w ich składzie żelazo uległo utlenieniu. W rezultacie powstały wyraźne rdzawe obwódki podnoszące atrakcyjność kamienia. 3
4
Orientacyjna trasa spaceru po osiedlu Plac Grunwaldzki we Wrocławiu:
5
6
2
7
1
RYS. ARCHIWUM
8
www.NowyKamieniarz.pl
9
10
1. MOST ZWIERZYNIECKI 2. WYBRZEŻE LUDWIKA PASTEURA 3. POMNIK OFIAR BUDOWY LOTNISKA FESTUNG BRESLAU 4. CENTRUM DYDAKTCZNO-NAUKOWE UP 5. RONDO REAGANA 6. BUDYNKI D-1 I D-2 PWR 7. MOST GRUNWALDZKI 8. RZEŹBA 1M3 KUNSTLANDSCHAFT 9. BUDYNEK A-1 PWR 10. BUDYNEK B-1 PWR
69
NK 73 (2/2014)
KAMIEŃ NATURALNY GEOTURYSTYKA
płyty o zmiennej krzywiźnie. W nich zaś występuje szereg zjawisk dokumentujących etap intruzji magmy – procesów zachodzących w piekielnej temperaturze sięgającej 900°C. W granicie zauważamy dziesiątki enklaw, czyli w nomenklaturze kamieniarskiej myszek. Sprawa nie jest jednak całkiem prosta – niektóre z nich są tzw. autolitami, inne – ksenolitami. Pierwsze z wymienionych to fragmenty o wyraźnych cechach skał magmowych. Są one drobno- i równokrystaliczne, ich barwa jest wyraźnie ciemniejsza niż otaczającego granitu. Uważa się, że autolity są pozostałościami starszych magm, z których wytopiła się magma granitowa. Ksenolity są natomiast drobnymi fragmentami skał otoczenia porwanymi przez magmę. Tu są to prawdopodobnie kawałki amfibolitów o ciemnej barwie i wyraźnej kierunkowej teksturze. Miejscami w granicie dostrzec można również wydłużone skupienia biotytu, są to tzw. szliry, efekt segregacji minerałów i ruchu magmy. W gnejsie Vanga i tu obejrzeć można żyły oraz gniazda
FOT. ARCHIWUM AUTORÓW (4)
Przechodząc kolejnych kilkadziesiąt metrów w kierunku ronda Reagana, dostrzegamy na trawniku ciekawie urzeźbiony, gnejsowy głaz narzutowy, który umieszczono tu w roku 2001 dla upamiętnienia pięćdziesięciolecia Wydziału Inżynierii Kształtowania Środowiska i Geodezji i opatrzono adekwatną inskrypcją. Cokolwiek ambiwalentne odczucia estetyczne budzi natomiast mały kawałek płyty zielonego gnejsu (Tropical Green) z umiarkowaną finezją doklejony do tegoż głazu. Jeszcze dalej mijamy dwie znane w środowisku skalniczym rzeźby z granitu strzegomskiego. Jest to stalowo-kamienna kompozycja Grażyny Jaskierskiej pt. „Pomiędzy” oraz charakterystyczny „Ściśnięty blok granitu” Christosa Mandziosa. W ten sposób pojawiamy się na rondzie Reagana (nr 5), jednym z najważniejszych w mieście węzłów komunikacji masowej. Minąwszy przejście dla pieszych, stajemy pod ścianą Pasażu Grunwaldzkiego. Naszą uwagę mogą tu przykuć czerwone płyty chodnikowe wykonane
Rondo Reagana. Pegmatyty w płytach chodnikowych – po lewej gniazdo kwarcowoskaleniowe, po prawej – żyła skaleniowa. z Vangi – proterozoicznego (czyli o wieku około 1,5 mld lat) gnejsu o zmiennych cechach teksturalnych. Zostały one wykończone za pomocą płomieniowania, dlatego, niestety, czytelność występujących w nich struktur nie jest dobra. W tym przypadku najlepszą do zwiedzania byłaby pogoda lekko deszczowa. W płytach w wielu miejscach zauważyć można nawet 20-centymetrowej szerokości żyły pięknie wykształconego pegmatytu. Jest to grubokrystaliczna skała żyłowa, która powstawała w otwierających się w masywie gnejsowym szczelinach, w wyniku krystalizacji napływających resztkowych stopów magmowych. W pegmatycie dostrzegamy wielocentymetrowych rozmiarów kryształy skaleni. W innych miejscach trafiamy na żyły i nieregularne gniazda ciemnego, półprzezroczystego kwarcu. Dalsze geologiczne atrakcje czekają w przejściu podziemnym pod rondem. Elementy jego wystroju wykonano z tego samego czerwonego gnejsu, ale w większości widzimy tu granit strzegomski, w tym również nietypowe
70
NK 73 (2/2014)
Rondo Reagana – podziemie; obły autolit (po lewej) oraz ksenolity i szlira biotytowa (po prawej) w granicie strzegomskim. kwarcowe. Niekiedy ułożone obok siebie płyty ukazują kolejne sekcje tej samej struktury, co ukazuje ich zmienność w przestrzeni – jest więc to taka „tomografia dla ubogich”. Z podziemia wychodzimy po południowej stronie ronda. W tym miejscu znajdujemy się o przysłowiowy rzut kamieniem od najbliższych budynków Politechniki Wrocławskiej. Kierując się ponownie ku zachodowi – ku mostowi Grunwaldzkiemu – mijamy najpierw typowy przykład współczesnej architektury, oddany do użytku w roku 2005 budynek D–20, w którym znajdują się sale Wydziału Elektrycznego oraz politechniczne Centrum Kongresowe. Całą elewację dziesięciokondygnacyjnego bloku pokryto płytami żółtego piaskowca bolesławieckiego, tworząc monotonną, kubiczną plamę. Dalej dochodzimy do masywnego zespołu ukończonych w roku 1955 budynków D–1 i D–2, wraz z oddanym w tym roku do użytku łącznikiem widocznym w tle (nr 6). Na skwerze pomiędzy budynkami, z płaczącą wierzbą w tle, widzimy wykonaną z masy ceramicznej bry-
www.NowyKamieniarz.pl
KAMIEŃ NATURALNY
Dwudziestocentymetrowej długości pozostałość „domku” pierścienicy – przy wejściu do budynku D–1 Politechniki Wrocławskiej. zauważyć przecinające się dwa kierunki drobnych żyłek. I o tym geologicznym drobiazgu opowiedzieć można historię. Miliony lat po zniknięciu morza, w którym powstał piaszczysty osad, długo po przekształceniu go w skałę litą (piaskowiec) nadszedł okres wzmożonych ruchów tektonicznych – związanych prawdopodobnie z orogenezą alpejską. Powstały wówczas tzw. spękania sprzężone, które zgodnie z zasadami mechaniki skał, utworzyły się na skutek nacisków na kierunku zgodnym z dwusieczną mniejszego kąta pomiędzy nimi. Utworzone szczelinki zostały później wypełnione krzemionką (chalcedonem), która wykrystalizowała z krążących w skale gorących roztworów. Dziś właśnie te żyłki są najtwardszym elementem skały, dlatego, po wielu latach użytkowania kamienia, stanową delikatne, lekko wystające grzbieciki. Wreszcie dochodzimy do wschodniego przyczółka mostu Grunwaldzkiego. Nim jednak spojrzymy na jego kon-
72
NK 73 (2/2014)
strukcję i budulec, mijamy kilka dużych nieregularnych bloków gnejsu Himalaya Blue wkomponowanych w trawnik przy alejce. Doskonale widać kierunkową, gnejsową teksturę tej archaicznej (o wieku ponad 2,5 mld lat) skały, świadectwo głębokich przemian metamorficznych zachodzących w temperaturach około 600°C i ciśnieniach do 8 tys. atmosfer. Most Grunwaldzki (nr 7) onieśmiela swoją wielkością. Był pierwszym mostem wiszącym na terenie Dolnego Śląska. Został zaprojektowany przez wybitnego wrocławskiego architekta Richarda Plüdemanna na początku XX wieku. Pierwotnie nosił nazwę mostu Cesarskiego („Kaiserbrücke”, na jego otwarciu 10.10.1910 r. zjawił się sam cesarz Wilhelm II), później przemianowany został na most Wolności, a od 1945 roku znany jest jako most Grunwaldzki. To jedna z ważniejszych przepraw miasta. Z mostem Grunwaldzkim związane są ciekawe historie. Jedną z nich jest opowieść o samobójstwie projektanta, który miał ja-
FOT. ARCHIWUM AUTORÓW (2)
łę pomnika Profesorów Lwowskich, osadzoną na cokole z czerwonego granitu Balmoral, z inskrypcją rzeźbioną w przedborowskim „sjenicie”. Materiałem konstrukcyjnym budynków D–1 i D–2 jest, dziś mocno spatynowany, szary piaskowiec. Do budowy wykorzystano ciosy o fakturze łupanej oraz szlifowanej. Jest to monotonna skała, wykazująca w poszczególnych blokach niewielkie zróżnicowanie strukturalne – zmienność wielkości ziaren i ślady warstwowania. Trzeba wykazać się odrobiną samozaparcia, by odnaleźć w niej jakieś bardziej interesujące elementy. Aby tego dokonać, możemy podejść do wejścia do budynku D–1, a na wysokości około 3 metrów, przy prawych drzwiach, dostrzeżemy niewielką rurkowatą strukturę. Jest to tzw. domichnium, wyjątkowy w tym kamieniu, ślad żerowania w luźnym osadzie dna morskiego zwierzęcia z grupy pierścienic. Na wykonanym ze szlifowanych płyt zwieńczeniu murku ciągnącego się wzdłuż budynków możemy niekiedy łatwo
Most Grunwaldzki i zespół granitowych fontann. koby rzucić się z mostu do Odry z powodu pomyłek w obliczeniach – prawda jest taka, że emerytowany już wtedy Plüdemann zachorował i zmarł tuż przed otwarciem swojego dzieła. Inna historia, ponoć prawdziwa, mówi o popisach lotnika przed swoją wybranką serca – chłopak miał przelecieć samolotem pod przęsłem. Do oblicowania potężnych pylonów mostu wykorzystano 2400 ton granitu karkonoskiego. Nie jest to najbardziej znana odmiana tego kamienia – porfirowata, z wielocentymetrowymi tabliczkami skaleni (eksploatowana niegdyś w Michałowicach), a równokrystaliczny granit z rejonu Janowic Wielkich. W całym mieście nie ma drugiego miejsca, w którym można podziwiać takie okazałe bloki granitu karkonoskiego. Przy moście, wzdłuż Odry znajduje się zespół nowoczesnych w formie fontann, wykonanych z różnorodnego kamienia: szarego gnejsu Juparana White, opisanej powy-
www.NowyKamieniarz.pl
PASJA TWORZENIA
NOWE MASZYNY NOWE PERSPEKTYWY ul. Piskorzowska 2, 58 - 250 Pieszyce, tel. +48 74 836 52 06, fax +48 74 836 72 02 e-mail: zpupromasz@zpupromasz.pl, www.zpupromasz.pl
KAMIEŃ NATURALNY
żej czerwonej Vangi oraz żółtego granitognejsu Giallo San Francisco z charakterystycznymi ziarnami granatów. Stąd zaczynamy drogę powrotną. Idziemy Wybrzeżem Wyspiańskiego, alejką wzdłuż wysokiego brzegu Odry. Po drugiej stronie rzeki, przy ujściu Oławy widzimy zakotwiczony, pierwszy w Polsce dom na wodzie. Po pewnym czasie mijamy linię Polinki, kolejki linowej łączącej główny kampus Politechniki Wrocławskiej ze znajdującym się po drugiej stronie Odry Geocentrum – rozległym budynkiem będącym od zeszłego roku siedzibą m.in. Instytutu Górnictwa tej uczelni. Za Odrą wzrok przyciąga również potężny, 40-metrowej wysokości, ceglany budynek wieży ciśnień z 1871 r. Potem idziemy wzdłuż budynku dydaktycznego Politechniki (czyli „serowca” albo „Titanica” w nomenklaturze studenckiej) – a zaraz za nim natrafiamy na ciekawą geologiczną „czekoladkę”. Jest to fascynująca dla geoturysty rzeźba austriackiego artysty Maxa M. Seibalda pt. „1m3 Kunstlandschaft” (nr 8). Podchodząc do sprawy przyrodniczo, a nie artystycznie, możemy powiedzieć, że jest to blok metamorficznej skały zwanej zieleńcem, utworzonej w wyniku przemiany bazaltów i ich tufów, zachodzącej w temperaturze około 400°C i przy ciśnieniu 2–6 tys. atm. Dzięki migracji roztworów mineralnych utworzyły się w niej jasne żyłki kwarcowe i skaleniowe. A jeszcze później, dzięki naciskom tektonicznym, doszło do powstania fantazyjnych fałdów i szeregu drobnych uskoków. Nic dziwnego, że tak piękny materiał, na górnej powierzchni naturalnie wypreparowany, wzbudził zainteresowanie człowieka sztuki. Przeszedłszy ul. Norwida, znajdujemy się pod murami najstarszego, najbardziej reprezentacyjnego budynku Politechniki Wrocławskiej, noszącego oznaczenie A–1 (nr 9). Decyzję o budowie Wyższej Szkoły Technicznej we Wrocławiu podjął cesarz Wilhelm II w 1902 r. Projekt budowlano-architektoniczny był opracowywany w Oddziale Budownictwa Ministerstwa Robót Publicznych w Berlinie – ostatecznie w 1905 r. przyjęto do realizacji propozycję berlińskiego architekta Georga Thüra. Najstarsza część uczelni zbudowana jest w stylu neorenesansowym. Dawne wejście główne (Cesarskie) znajduje się przy ulicy Norwida, jego rzeźbiony portal został wykonany wg projektu R. Schipke. Wykorzystano piaskowiec radkowski lub szczeliniecki o strukturze gruboziarnistej, przechodzącej do zlepieńcowatej. Dekoracja przedsionka i westybulu wykonane są z saksońskiego piaskowca Cotta. Elementami najbardziej przykuwającymi tu uwagę są ażurowe balustrady wzdłuż marmurowych schodów prowadzących na wysoki parter. Za schodami, zaraz po prawej stronie, rzuca się w oczy umywalnia wykonana z wapienia stromatoporowego. Przy bliższej obserwacji można zauważyć poszczególne kolonie stromatoporowe – skamieniałości o nieustalonej przynależności systematycznej, co w paleontologii ujmuje się dźwięcznym określeniem incertae sedis (łac. „niepewna pozycja”). Na wapiennych posadzkach widoczne są fantastycznie wykształcone dendryty (drzewkowate, drobnokrystalicz-
74
NK 73 (2/2014)
FOT. ARCHIWUM
GEOTURYSTYKA
Czerwone piaskowce noworudzkie na pyolanch Mostu Zwierzynieckiego - początku i końca naszej wycieczki. ne agregaty mineralne, zazwyczaj tlenki manganu), zespoły spękań oraz zjawiska typu „pictorial effect” – ślady wielokrotnych wahań poziomu wód gruntowych i wytrącania się rudych związków żelaza. Natomiast w holu budynku, na filarach osłoniętych płytami z wapienia Jura Grau, doskonale zachowały się rostra belemnitów oraz przekroje poprzeczne amonitów i gąbek (wymienione zjawiska przedstawialiśmy na łamach „Nowego Kamieniarza” w roku 2009, w numerach 4 i 5). Tuż przy obecnym wejściu głównym możemy obserwować płyty miodowego trawertynu. Opuściwszy budynek głównym wejściem, znajdujemy się ponownie na Wybrzeżu Wyspiańskiego. Kierujemy się ku wschodowi. Ostatnim detalem kamieniarskim, jaki możemy obejrzeć, jest odnowiona niedawno piaskowcowa fasada budynku B–1 Wydziału Chemii (nr 10) ozdobiona rzeźbionymi baranimi główkami. W oddali, pośród bezlistnych o tej porze roku drzew, widzimy już czerwone pylony mostu Zwierzynieckiego, świadczące o zamykaniu pętli naszej trasy geoturystycznej. W ciągu tej krótkiej wycieczki „prześlizgnęliśmy się” po rozpalonej do 900°C magmie, po wysokociśnieniowych procesach metamorficznych, widzieliśmy ślady działania dawnych mórz i rzek oraz szereg skamieniałości. Na kolejnych stanowiskach poznaliśmy problemy petrologiczne, mineralogiczne, tektoniczne i paleontologiczne. W naszym kamieniu zapisane są nawet epizody II wojny światowej. I taki właśnie jest „kamienny Wrocław”, do zwiedzania którego – na kolejnych trasach geoturystycznych – z pewnością jeszcze nieraz zaprosimy. z Katarzyna D. Zagożdżon Paweł P. Zagożdżon
www.NowyKamieniarz.pl
KAMIEŃ NATURALNY
HURTOWA SPRZEDAŻ PŁYT POLEROWANYCH ORAZ NAGROBKÓW CHIŃSKICH W OFERCIE PŁYTY: SPRZEDAŻ NAGROBKÓW WŁASNEJ PRODUKCJI W WYMIARZE 190/90 RAMY 18 CREMA JULIA I ROSO PORINO OD 1200 ZŁ
- CREMA JULIA - ROSO PORINO - AZUL NOCHE - BOHUS SZARY - SZAMPANIA - BLUE NIGHT - NERO ANGOLA - IMPALA DARK - IMPALA BONACORD - BRĄZOWY KRÓLEWSKI - BOHUS - GNEJS - VANGA
- ORION - WHISKONT WHITE - KUPAN GREEN - KURU GREY - IMPERIAL RED - BALTICK BROWN - BALTICK GREEN - AURORA - SZWED GREEN - SZWED BLECK - LABLADOR - OLIVE GREEN - JUPARANA CHIŃSKA
58-210 Łagiewniki, ul. Kłodzka 14, tel. 74 89 39 774, fax 74 89 40 158, e-mail: info@kamskal.pl, www.kamskal.pl
www.NowyKamieniarz.pl
75
NK 73 (2/2014)
TECHNOLOGIA PRODUCENCI
Specjaliści od fugowania „Nowy Kamieniarz”: Od powstania firmy Otto Chemie minęło ponad 130 lat. Jak wyglądały początki firmy i jej rozwój? Dr Volker Weidmann: Firma Hermann Otto GmbH została założona w 1881 roku w Berlinie jako fabryka produkująca kit do uszczelniania okien. W 1954 wnuk założyciela, prawnik z Monachium, odziedziczył berlińską fabrykę kitu okiennego, ale w wyniku politycznych przekształceń otworzył w Monachium firmę córkę. Na początku produkowano w niej cementy szklane do okien wystawowych oraz witryn sprzedawane pod marką Otto-Kitte. Produkcja opierała się głównie na zleceniach podwykonawcom. W 1961 firma zmieniła nazwę na Otto Chemie. Rok później wynajęto w Monachium-Giesing były warsztat samochodowy, w którym, po zakupie specjalnych maszyn mieszających, rozpoczęto samodzielną produkcję cementów szklanych Forte, Vitrinplast, Glasaplast i Vitrocoll. Jednak punkt zwrotny firmy nadszedł, gdy jeden z przedstawicieli handlowych, po spotkaniu ze swoim klientem, przyniósł pewną próbkę. Były to dwa kawałki szkła połączone ze sobą białym, elastycznym, gumopodobnym materiałem. Rozwój produkcji nowego elastycznego uszczelniacza, zwanego silikonem, na zawsze zamknął erę twardych kitów okiennych. Od 1964 roku, czyli dokładnie od 50 lat, Otto Chemie rozwija i produkuje wiodące w Europie silikonowe uszczelniacze najwyższej jakości. W którym momencie działalności i dlaczego firma zainteresowała się rynkiem produktów do kamienia naturalnego? Ponieważ ten silikonowy uszczelniacz pomimo swojej elastyczności posiadał również wyjątkową przyczepność do powierzchni szklanych, kwestią czasu było poszukiwanie nowych obszarów zastosowań. Znaleźliśmy je szybko w branży sanitarnej, gdzie muszą być uszczelnione ściany oraz połączenia pomiędzy ścianami a obiektami sanitarnymi. W tym obszarze jesteśmy obecni na rynku od 1975 roku z wiodącym silikonem sanitarnym klasy premium Ottoseal S 100. Kilka lat później wprowadziliśmy na rynek kolejny silikon tej klasy – Ottoseal S 70. W tym wypadku chodzi o najwyższej jakości produkt do uszczelniania kamienia naturalnego. Fugowanie kamienia naturalnego różni się znacząco od innych tego typu zadań. Powodem są z jednej strony różne możliwości zastosowania, a z drugiej różne właściwości kamieni naturalnych, na które należy zwrócić szczególną uwagę. Użycie niewłaściwego
76
NK 73 (2/2014)
FOT. ARCHIWUM OTTO CHEMIE
Rozmowa z dr. Volkerem Weidmannem, prezesem niemieckiego producenta silikonowych fug do kamienia, firmy Otto Chemie.
Dr Volker Weidmann (ur. 1960) studiował chemię oraz biotechnologię na politechnice w Grazu. Po pracy w koncernach Unilever oraz Heilderberger Zement piastuje od 1998 roku stanowisko prezesa w Otto Chemie z siedzibą w Fridolfing w Górnej Bawarii. Średniej wielkości przedsiębiorstwo z obrotami na poziomie 87 mln euro (2013 r.) jest jednym z wiodących europejskich producentów uszczelniaczy oraz klejów. środka uszczelniającego może tu spowodować zanieczyszczenia strefy brzegowej, które w praktyce są nie do usunięcia. Jaka jest obecna pozycja Otto Chemie na rynku? Z naszymi dwoma produktami klasy premium – Ottoseal S 70 i S 100 – jesteśmy wyznacznikiem najwyższej jakości w Europie. Profesjonalni wykonawcy – kamieniarze czy kafelkarze – natychmiast doceniają właściwości naszych silikonów, konsystencję pasty oraz bardzo krótkie nitki, które sprawiają, że nasze produkty są niedoścignione pod względem możliwości wygładzania i obróbki. Do tego Ottoseal S 70 do elastycznego fugowania kamienia naturalnego jest dostępny od ręki w 46 kolorach, w tym w kolorach struktury kamienia oraz matowych. Wykonawca z pewnością znajdzie pasujący odcień harmonizujący z kamieniem. Generalnie można powiedzieć, że nazwa Otto kojarzy się z najwyższej jakości uszczelniaczami i klejami w branży budowlanej oraz przemyśle. Jako wiodący producent w Europie, oferujemy nie tylko kompletny program produktowy, ale również wszelkie akcesoria umożliwiające wykonanie specyficznych zadań. A jaka jest pozycja Otto Chemie w Polsce? Od jak dawna jesteście obecni na naszym rynku? Polska, jako nasz najbliższy sąsiad na wschodzie, jest dla nas coraz bardziej znaczącym rynkiem. W ostatnich latach obserwu-
www.NowyKamieniarz.pl
Silikon Premium do kamienia naturalnego
Czterdzieści sześć kolorów Brak zanieczyszczeń strefy brzegowej
ami kolorów
z próbk Zamów tablicĊ
ie.com
hem colours@otto-c
One są prawdziwą instytucją, tablice kolorystyczne OTTO! Sprawiają, że oszałamiający wybór kolorów oraz najwyższa jakość uszczelniaczy OTTO. Stają się dosłownie namacalne. Zwłaszcza silikon Premium do Kamienia natualnego S70. Charakteryzuje się dużą wytrzymałością na rozrywanie, promieniowanie UV oraz warunki pogodowe. Gwarantuje brak zanieczyszczeń strefy brzegowej na kamieniu naturalnym. Proszę przekonać się osobiście! OTTO – zawsze dobre połączenia! Hermann Otto GmbH K r ankenhaus s t r. 14 • 8 3 413 F r ido l f ing • G er ma ny pho ne + 4 9 - 8 6 8 4 - 9 0 8 - 0 • f a x + 4 9 - 8 6 8 4 -12 6 0 info@otto-chemie.com • www.otto-chemie.com
Materiały uszczelniające • Kleje
TECHNOLOGIA PRODUCENCI
jemy rosnącą świadomość wykonawców oraz inwestorów dotyczącą jakości. Wymagania i oczekiwania względem produktów są coraz większe. Dzięki temu możemy tu zaoferować nasze produkty z najwyższej półki, którymi zainteresowanie jest coraz większe. Sebastian Janiak, który pracuje dla nas na terenie Polski od maja 2012, dzięki swoim technicznym kompetencjom oraz wieloletniemu doświadczeniu na rynku jest odpowiednim partnerem dla profesjonalnego wykonawcy oraz inwestora. Dodatkowo uruchomiliśmy polską stronę internetową, na której znajdują się przetłumaczone na język polski katalogi, prospekty, broszury i poradniki, tak że profesjonalny wykonawca ma dostęp do szerokiego pakietu informacji z zakresu klejenia i uszczelniania przy użyciu naszych produktów. Linia do kamienia jest przez was rozszerzana od wielu lat. Jakie produkty tworzą ją obecnie? Od ponad 20 lat oferujemy wykonawcom kompletny system do wykonania perfekcyjnej elastycznej fugi na kamieniu naturalnym oparty na silikonie Ottoseal S 70. Dzięki temu jesteśmy pewni, że wszystkie elementy ze sobą współgrają i pozwalają na wykonanie poprawnej i trwałej fugi. Obok pasujących czyściw i gruntów dla każdego podłoża oferujemy sznury dylatacyjne o różnych średnicach oraz sprawdzony dermatologicznie specjalny płyn do wygładzania gotowej fugi, który minimalizuje powstawanie plam i przebarwień. Program dla kamienia naturalnego uzupełnia system do usuwania plam powstałych wskutek użycia niewłaściwych silikonów. Ottoseal StainEx to gotowa do użycia pasta do wywabiania zabrudzeń brzegowych. StainEx likwiduje zaś przetłuszczania na kamieniu naturalnym do głębokości nawet dwóch centymetrów, co pozwala wykonawcy (w przypadku reklamacji) uniknąć kosztownej renowacji lub, w najgorszym przypadku, wymiany i położenia nowego materiału.
paletę produktów silikonami Ottoseal S 130 oraz S 140, które wyposażone są w niezwykłą technologię Otto Fungitect – jony srebra do zapobiegania pleśni i powstawaniu grzybów. Srebro, w przeciwieństwie do środków grzybobójczych, nie jest wypłukiwane z fugi, przez co zapewnia o wiele dłuższą ochronę, szczególnie w pomieszczeniach wilgotnych.
Hermann Otto GmbH (zał. 1881), Fridolfing, jest jednym z wiodących europejskich producentów uszczelniaczy i klejów oraz materiałów do odlewów i pokryć dla przemysłu i budownictwa. Do wykonania elastycznej fugi w kamieniu naturalnym Otto Chemie oferuje profesjonalnemu wykonawcy: Ottoseal S 70, StainEx, SilOut, Marmorglättmittel (płyn do wygładzania fugi, Primer (grunt) i Reiniger (czyściwo) – kompletny, kompatybilny ze sobą system.
Niemieccy producenci chemii budowlanej znani są z rozwiniętych programów wsparcia dla klientów. Jak to wygląda w Polsce? Polskę traktujemy w ten sam sposób co rynek niemiecki lub rynki Europy Zachodniej. Poprzez kompetentne doradztwo techniczne pomagamy rozwiązywać jakiekolwiek problemy związane z zastosowaniem uszczelniaczy i klejów. Potrafimy znaleźć pasujące rozwiązanie dla niemal każdego obszaru zastosowań.
78
NK 73 (2/2014)
FOT. ARCHIWUM OTTO CHEMIE (2)
Nad jakimi produktami do kamienia pracowaliście w ostatnich latach najbardziej intensywnie? Z technicznego punktu widzenia ciągle pracujemy nad ulepszaniem właściwości naszych produktów dla najróżniejszych zastosowań, nie tylko w połączeniu z kamieniem naturalnym, ale również z połączeniem z innych materiałami: szkłem, drewnem, metalem czy nowoczesnymi materiałami kompozytowymi. Z roku na rok zmieniają się trendy i gusta dotyczące estetyki, na które reagujemy. Na przykład w ostatnich latach obserwujemy nagły wzrost zainteresowania matowym wykończeniem powierzchni fug elastycznych. Dlatego też w nowej palecie kolorystycznej znalazło się dziewięć najpopularniejszych odcieni kolorów w matowym wykończeniu. Ponadto niedawno uzupełniliśmy naszą
www.NowyKamieniarz.pl
TECHNOLOGIA PRODUCENCI
Co w pańskim mniemaniu wyróżnia pozytywnie Otto Chemie spośród, nie zawsze dobrze ocenianych przez opinię publiczną, koncernów chemicznych? Jako firma rodzinna prowadzona przez piąte pokolenie jesteśmy wspaniałym przykładem w długotrwałości zarządzania. Główną zasadą naszego, średniej wielkości, przedsiębiorstwa jest przełożenie tej wartości na inne obszary działalności firmy. Długotrwałość rozwoju oraz ochrona środowiska są głównymi wyznacznikami w procesie powstawania naszych produktów, od momentu projektowania, poprzez produkcję, skończywszy na zastosowaniu. W relacjach z naszymi klientami jesteśmy również zainteresowani długotrwałą współpracą zamiast krótkotrwałymi, powierzchownymi kontaktami. Chcemy też, aby związki z naszymi pracownikami i ich zaangażowanie dla Otto Chemie były długotrwałe, w najlepszym przypadku aż do emerytury. Ze swojej strony oferujemy bezpieczne miejsce pracy i długotrwałą strategię rozwoju, która zapewni nam dalsze sukcesy podobne tym, które osiągaliśmy w poprzednich dziesięcioleciach. Jeżeli chodzi o nasze produkty, jesteśmy również nastawieni na długotrwały rozwój: do produktów budowlanych dołączają wciąż
solar
FOT. ARCHIWUM OTTO CHEMIE
Jakiego rodzaju produkty będą przyszłością w dziedzinie chemii do kamienia? W przemyśle i budownictwie tradycyjne techniki łączenia i zamocowania są stopniowo wypierane przez zastosowanie klejów. Zalety takich rozwiązań – elastyczność w zastosowaniu oraz oszczędność materiału, nakładu pracy i kosztów – mówią same za siebie. Pod marką Ottocoll oferujemy profesjonalnym wykonawcom asortyment najwyższej jakości klejów, które w dodatku z łatwością się obrabia. Stosując nasze produkty, jak mówimy: power-kleje, możemy łączyć ze sobą najróżniejsze materiały: kamień, drewno, metal, ale też styropian i tworzywa sztuczne. Takie zastosowanie poparte jest certyfikatami z testów i badań wykonanych przez różne instytucje. Na naszej stronie internetowej, w tzw. kompasie klejów, dzięki kilku kliknięciom myszką można znaleźć odpowiedni klej dla każdego zastosowania.
Sebastian Janiak (ur. 1970) studiował organizację i zarządzanie w budownictwie na Politechnice Szczecińskiej oraz w Oldenburgu w Niemczech. Po pracy w firmach Knauf, Xella i Schomburg jest od maja 2012 przedstawicielem Otto Chemie na terenie Polski. nowe, dla szeroko pojętego przemysłu. Dobrze prosperujący rynek niemiecki, na którym mamy stabilną pozycję, pozawala nam na długotrwałe zdobywanie innych rynków. Nasza działalność w branży budowlanej koncentruje się na rozwoju i umocnieniu pozycji w całej Europie, podczas gdy działalność w przemyśle od dawna nie zna żadnych granic. Działalność według tych zasad pozwala nam na ograniczenie ryzyka oraz na funkcjonowanie jako niezależne od wielkich koncernów, średniej wielkości rodzinne przedsiębiorstwo. I to jest dla nas priorytetem. z Rozmawiał Szymon Paź
energia
B¥D NIEZALE¯NY - ZARABIAJ PIENI¥DZE dofinansowania UE programy 2014 - 2020
tel: 601 777 853 www.solarenergia.pl
info@solarenergia.pl
KRAKÓW, tel. (12) 285-05-37 80 NK 73 (2/2014)
www.NowyKamieniarz.pl
TECHNOLOGIA RYNEK
Po prostu okazja O handlu używanymi maszynami, miłości niektórych klientów do wiekowych urządzeń i charakterystyce polskiego rynku rozmawialiśmy z Christianem Rohrem, który od blisko 20 lat specjalizuje się w sprzedaży maszyn używanych.
Czy polski rynek różni się od innych, na których sprzedaje pan maszyny? Przez wiele lat sprzedaż używanych maszyn na polskim rynku szła całkiem dobrze, tym bardziej że w porównaniu z nowymi maszynami ceny były bardzo interesujące i wielu klientów mogło sobie na nie pozwolić. Prawie wszystkie maszyny były sprzedawane przed naprawami lub renowacjami, gdyż ich koszt w Niemczech jest stosunkowo wysoki. Do podobnych rynków można było zaliczyć kraje byłej Jugosławii, Ukrainę i Bułgarię. Jak ocenia pan rozwój polskiej branży kamieniarskiej w ciągu ostatnich 10-15 lat z perspektywy sprzedawcy maszyn używanych? Mamy różnych klientów, którzy cieszą się dzisiaj dobrą pozycją na polskim rynku oraz eksportują do innych krajów. Jedni rozwijali się bardzo szybko, inni wolniej, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Myślę jednak, że ostatnie lata były bardzo trudne dla wielu firm, które walczą twardo o przetrwanie, zwłaszcza z uwagi na import tanich materiałów z Chin lub gotowych nagrobków.
FOT. ARCHIWUM „NATURSTEIN”
„Nowy Kamieniarz”: Od jak dawna sprzedaje pan używane maszyny do Polski? Christian Rohr: Firmę specjalizującą się w sprzedaży używanych maszyn założyłem w 1996 roku, jednak wcześniej przez wiele lat pracowałem w firmie Carl Meyer oraz przez krótki okres w kilku włoskich spółkach. Pierwsze maszyny do Polski sprzedałem już w 1996 r., a jednym z moich pierwszych klientów była firma Kamieniarz Tadeusz Modliński, z którą współpracowałem potem jeszcze wielokrotnie. wet na tanie maszyny używane, i takimi, którzy szukają dobrej okazji, żeby kupić bardziej nowoczesną maszynę. Obecnie nie ma dużej różnicy jakości pomiędzy maszynami pochodzącymi z Niemiec czy Włoch, jednak problem często polega na tym, że są one nadal droższe. Czy można sprzedać używaną maszynę bez względu na jej stan? Nie. Stan maszyny musi jednak pozwalać na to, aby była ona zdolna do produkcji, nawet po renowacji przeprowadzonej samodzielnie przez klienta. Czego może spodziewać się klient, który wybiera maszynę po renowacji? Przeprowadzamy renowację na dwa sposoby. Pierwszym jest częściowa renowacja – czyszczenie w środku, wymiana uszkodzonych części, malowanie, test sprawności. W takim przypadku klient ma prawo oczekiwać maszyny, która może być zainstalowana i działać od razu bez większych problemów. W drugim przypadku dokonujemy pełnej renowacji, a klient może oczekiwać, że maszyna będzie jak nowa. W takim przypadku dajemy również 6-miesięczną gwarancję na wszystkie części mechaniczne.
Mówi się, że jest pewna grupa polskich kamieniarzy, którzy twierdzą, że 50-letnia maszyna wyprodukowana w Niemczech jest wciąż lepsza niż nowa polska lub włoska. Czy to prawda? Tak, ciągle jest pewna grupa klientów, którzy wolą takie maszyny ponieważ były budowane na całe życie, są mocne i porządne. Jeszcze w grudniu 2013 r. sprzedałem maszynę produkcji Carla Meyera z 1988 r.
Jaki jest średni wiek maszyn, które pan oferuje? Większość naszych maszyn ma od 5 do 20 lat. Mamy maszyny, zwłaszcza niemieckie marki, które mają już po 40 lat, jednak nadal są w dobrym stanie i działają – oczywiście takie maszyny nie kosztują już dzisiaj wiele.
Jakie są oczekiwania obecnych klientów kupujących używane maszyny? Czy zmieniły się w ubiegłych latach? Czy różnią się one w zależności od wieku maszyny lub miejsca ich produkcji? Sytuacja zmieniła się całkowicie! Mamy do czynienia z dwoma grupami klientów: takimi, którzy właściwie nie mają środków na-
Czy próbował pan kiedyś sprzedawać polskie maszyny? Próbowałem sprzedać urządzenia produkcji polskiej, jednak bez większego powodzenia. Natomiast zdarzało mi się odkupywać od polskich zakładów eksploatowane w nich maszyny. Rozmawiał Szymon Paź
82
NK 73 (2/2014)
www.NowyKamieniarz.pl
IDEALNE ROZWIĄZANIE DO KAŻDEGO RODZAJU KAMIENIA kleje w kartuszach efekt „mokrego kamienia”
impregnowanie
czyszczenie
klejenie i wypełnianie ubytków
polerowanie żywicowanie
Przedstawiciel w Polsce: Kon n-Stone Sp. z o.o., ul. Gen. J. Hauke Bosaka 11/9, 25-217 Kielce tel/fax +48/41/361 22 54, email: biuro@kon nstone.pl, www.kon nstone.pl
TECHNOLOGIA PRODUCENCI
Szybko po łuku Dzięki tarczom Diabü piła z obrotową głowicą tnie w firmie Stein & Co. w Ennsdorfie prosto i radialnie, na akord.
Utrzymać dużą wydajność Parapety stanowią lwią część produkcji, następnie na liście znajdują się schody i obramowania basenów. Każdego tygodnia na stół roboczy trafia do 150 płyt. Jest to możliwe dzięki pracy centrum CNC oraz dwóch pił mostowych. Wcześniej tylko przycinano płyty, ale z czasem halę zaczęły opuszczać elementy wysoko obrobione, takie jak zdobienia ścienne. Aby system funkcjonował, wszystko musi iść jak po maśle. Kluczem jest piła mostowa z obrotową głowicą tnącą Bravo firmy Donatoni. W magazynie na zewnątrz płyty są skanowane, aby zoptymalizować cięcie, albo od razu transportowane taśmociągiem przez ścianę hali na stół roboczy. Gdy tylko płyta znajdzie się w odpowiednim ustawieniu, do akcji wkracza piła 400 mm. Posuwy do 7,5 metra na minutę podczas cięcia grubego na dwa centymetry granitu nie stanowią problemu ani dla piły, ani wrzeciona głowicy. Jednak dla zachowania najwyższej jakości Greinecker ogranicza prędkość do sześciu metrów na minutę. Przy takiej prędkości diamenty pozostają naprawdę ostre, a tempo i tak należy do wysokich. Wytrzymałe narzędzia Greinecker wybrał na dostawcę tarcz tnących firmę Diabü. Wspólnie z producentem narzędzi po wielu testach znalazł optymalne
84
NK 73 (2/2014)
FOT. R. WATZKE / „STEIN” (2)
T
empo jest ogromne. Ledwie tir dostarczy surowiec do Enssdorfu w Dolnej Austrii, dostawa niemal natychmiast jest już w drodze do klienta. Firma Stein & Co. od czasu założenia w 1998 r. rozwinęła się z przedsiębiorstwa zajmującego się handlem importowanym towarem we wszechstronną firmę obróbczą. Przy ponad 80 pracownikach i 60 tys. mkw. powierzchni oraz wysokiej wydajności procesy logistyczne wspomagane są systemem opartym na GPS. – Od 2009 roku w Ennsdorfie obrabiamy kamienie sami – tłumaczy Heinz Greinecker, kierownik produkcji holdingu Stein & Co. Każdy z 2000 metrów kwadratowych surowej płyty w magazynie może teoretycznie zostać poddany obróbce w ciągu czterech dni, czasami nawet w dwie godziny. Kamień pochodzi ze wszystkich stron świata. Wiele jest sprowadzanych z Dalekiego Wschodu. Jednak regionalne materiały, jak granity z Herschenbergu i Schrems albo wapień Pannonia również można znaleźć w ofercie. W ich przypadku można nawet zauważyć tendencję wzrostową, z czego cieszy się Greinecker. Głównym odbiorcą produktów Stein & Co. są podmioty wyspecjalizowane w handlu materiałami budowlanymi, które mają odpowiednią wiedzę o kamieniu, aby klientowi doradzać. Towar jest dostarczany również do zakładów kamieniarskich, przedsiębiorstw budowlanych i architektów krajobrazu.
Cięcie pod kątem należy w Stein & Co. do codzienności. ustawienie parametrów cięcia. – Aby uzyskać idealne ostrze, trzeba stworzyć balans pomiędzy zakresem obróbki, jakością krawędzi oraz dokładnością cięcia – tłumaczy technik Diabü, Peter Lang. Jako najlepsze rozwiązanie sprawdziły się tarcze serii Axis. Są one wystawiane na wysokie obciążenie przez piłę. Skomplikowane jest jednak przede wszystkim bezpośrednie wejście w materiał. Wówczas zarówno trzon, jak i segmenty muszą wytrzymać naprawdę dużo. Równie wymagające dla narzędzia są cięcia krzywizn, które często występują w obramowaniach basenów. Kiedy piła obraca ostrze i bardziej szlifuje granit niż go piłuje podczas interpolowanych ruchów osi i obniżania tarczy, duża siła działa przede wszystkim na segmenty z boku. Tarcza od Diabü używana jest do wszelkiego rodzaju cięć. Na zmianę ostrza na inne, służące do cięcia krzywizn, nie ma czasu, klient nie może czekać. z Richard Watzke, „Stein”
Specjalista ds. techniki użytkowej Peter Lang oraz kierownik produkcji Heinz Greinecker przy pomiarach: szeroki na 3,6 mm segment wytwarza rzaz poniżej 9 mm szerokości
www.NowyKamieniarz.pl
SYNTETYK 28-100 BUSKO ZDRÓJ, ul. Bohaterów Warszawy 97b tel./fax: +48 41 379 82 12, kom. +48 602 705 711 tel.: +48 41 379 82 28, e-mail: lupiarki@interia.pl FILIA W STRZEGOMIU 58-150 STRZEGOM, ul. Kasztelańska 10a tel./ fax +48 74 855 10 27, kom. +48 666 520 269
KLEJE - Poliestrowe kleje, szpachle używane do każdego rodzaju kamienia. W ofercie posiadamy kleje o różnej gęstości i kolorystyce. - Epoksydowe, mrozoodporne o wysokiej wytrzymałości
PRODUKTY SPECJALNE - Impregnaty (również do piaskowca) - Preparaty do eliminacji defektów powierzchniowych - Środki do nadania efektu postarzania oraz mokrego kamienia - Produkty do ożywiania poleru i koloru - Woski - Antygraffiti
FINEGRAIN Najnowszej generacji, niezawodne narzędzia syntetyczno-diamentowe do szlifowania i polerowania granitu i marmuru. Nowość na rynku: wagony finegrain przeznaczone do bardzo twardych granitów oferują bardzo dobrą jakość poleru.
Łupiarki i automatyczne. Linie produkcyjne do łamania kamienia i betonu. Kruszarki, podajniki, przesiewacze.
Profesjonalne oczyszczalnie wody dla zakładów kamieniarskich.
TECHNOLOGIA PRODUCENCI – TEKST SPONSOROWANY
Piła Hybrid LM
Piła Fusion PLC 3 osie
Nowości Emmedue Wykorzystując dwudziestoletnie doświadczenie w branży oraz dbając o jak najlepsze dostosowanie oferty do potrzeb rynku, firma Emmedue zaprezentowała ostatnio dwa nowe modele pił, będące interesującym i ekonomicznym rozwiązaniem dla wszystkich zakładów kamieniarskich.
M
odel Fusion jest monoblokową piłą mostową ze stali elektrospawanej, ocynkowanej na gorąco, co gwarantuje wysoką odporność na ewentualną korozję. Obrotowa głowica piły może być ustawiona w trzech pozycjach: 0, 90 i 180 stopni. Tarcza średnicy od 350 do 500 mm, uchyla się do dowolnej pozycji w przedziale 0 – 90 stopni. Zakres ruchu głowicy z tarczą wynosi 3500 mm w osi X, 2000 mm w osi Y i 340 mm w osi Z. Prędkość cięcia jest regulowana falownikiem. Maszyna wykonuje cięcia w trybie ręcznym lub automatycznym; programowanie odbywa się za pomocą intuicyjnego systemu sterowania z panelu dotykowego (również dla cięć przejściami oraz z tarczą ustawioną pod kątem 45 stopni). Piła może być wyposażona w stół obrotowy i/lub uchylany hydraulicznie. Natomiast model Hybrid stanowi uzupełnienie tradycyjnej oferty pił – jest urządzeniem specjalnie dedykowanym do cięcia pod kątem. Zamontowana na przesuwnej belce głowica z tarczą ustawiana jest ręcznie w pozycji 0, +45, -45 lub 90 stopni, co pozwala na wykonanie cięcia „V” (element w obróbce blokowany specjalnymi
86
NK 73 (2/2014)
dociskami pneumatycznymi; zmechanizowany przesuw głowicy w osi X). Zastosowanie oddzielnej maszyny do cięcia pod kątem znacząco wpływa na proces optymalizacji produkcji. Sprzedaż maszyn Emmedue w Polsce (oprócz opisanych nowości, również flagowych modeli Discovery i Astra oraz szerokiej gamy docinarek) prowadzi Mach Plus, będący od dwóch lat wyłącznym przedstawicielem producenta. Mach Plus zapewnia także pełną obsługę posprzedażową i serwis techniczny. z
Mach Plus ul. Klimontowska 21, 04-672 Warszawa tel. 22 613 39 11 e-mail: info@machplus.pl www.machplus.pl
www.NowyKamieniarz.pl
TECHNOLOGIA
www.NowyKamieniarz.pl
87
NK 73 (2/2014)
ARCHITEKTURA RYNEK BUDOWLANY
W
styczniu 2014 r. przy ulicy Cybernetyki w Warszawie ruszyła budowa nowego biurowca. W pięciopiętrowym budynku przyszli najemcy będą mieli do dyspozycji ponad 6 tys. mkw. powierzchni. NC3 swoją architekturą w subtelny sposób nawiązuje do pozostałych obiektów wybudowanych przez inwestora, takich jak New City, NC2 czy budynek Cirrus. Biurowiec zlokalizowany będzie na działce znajdującej się pomiędzy ulicami: Cybernetyki, Postępu, Marynarską i Rzymowskiego. Zakończenie inwestycji zaplanowano na I kwartał 2015 roku. Inwestorem przedsięwzięcia jest spółka New City Postępu, powiązana z ECI Group. z Źródło: urbanity.pl
Warszawa Hub dla Poczty Polskiej
R
ozpoczęły się pierwsze prace fundamentowe na terenie Domaniewska Office Hub, inwestycji biurowej Polskiego Holdingu Nieruchomości. Siedmiokondygnacyjny budynek będzie miał 27 tys. mkw. powierzchni najmu. Projekt architektoniczny został stworzony przez konsorcjum firm: Juvenes Projekt oraz DDJM Biuro Architektoniczne. Głównym najemcą Domaniewska Office Hub będzie Poczta Polska, która zajmie w budynku 13 tys. mkw. powierzchni. Oddanie obiektu do użytku zaplanowane jest na przełom drugiego i trzeciego kwartał 2015 roku. z Źródło: Eurobuild CEE
Gdynia Enter w centrum miasta
W
lutym 2014 r. firma Ekolan rozpoczęła budowę biurowca Enter przy ulicy Śląskiej. Sześciokondygnacyjny gmach zlokalizowany będzie w sąsiedztwie wielu firm, między innymi Asseco, Baltic Business Center, Chipolbroku. Budynek dysponował będzie lokalami biurowymi w standardzie klasy A. Dodatkowo na parterze znajdzie się prawie 600 mkw. powierzchni usługowej. Powierzchnia biurowa wynosi prawie 4500 mkw. Budowa ma zostać zakończona do końca marca 2015 roku. Inwestorem oraz generalnym wykonawcą jest firma Ekolan. Za projekt architektoniczny odpowiada biuro projektowe BJK Architekci. z Źródło: urbanity.pl
88
NK 73 (2/2014)
Biurowiec w koszarach
W
Poznaniu przy ul. Grunwaldzkiej, Wojskowej i Ułańskiej powstaje kompleks biurowo-usługowy Ubiq Business Park. Inwestorem projektu jest poznańska pracownia CDF Architekci, a generalnym wykonawcą Skanska. Wartość inwestycji przekracza 25,6 mln zł netto. Kompleks powstanie na terenie dawnych koszar wojskowych, wpisanych do rejestru zabytków. Składać się będzie z trzech budynków o łącznej powierzchni 6 tys. mkw. Pierwszy z nich to dawne kasyno, które zostanie odrestaurowane i zaadaptowane na funkcje biurowe i usługowe. Znajdzie się w nim także restauracja z letnim tarasem. Drugi budynek będzie miał charakter czysto biurowy. Funkcję pawilonu kulturalnego będzie spełniał trzeci budynek. Inwestycja ma zostać ukończona w pierwszym kwartale 2015 roku. z Źródło: urbanity.pl
Pięć w jednym, czyli apartamentowiec, luksusowy hotel, biura, sklepy i centrum spa – taki ma być nowy budynek w stolicy Dolnego Śląska.
FOT. ARCHIWUM INWESTORA
Warszawa Biurowiec NC3
Luksusowe Ovo
Z
a projekt Ovo Wrocław odpowiada francuskie biuro projektowe Gottesman-Szmelcman Architecture. Projektanci zaprojektowali budynek o powierzchni 50 tys. mkw. Na dziewięciu kondygnacjach zaplanowano pięciogwiazdkowy hotel DoubleTree sieci Hilton, luksusowe apartamenty, biura, a także część handlową z centrum wellness oraz zaplecze konferencyjne wraz z salą balową. Na ostatnich kondygnacjach zaprojektowano łącznie 140 apartamentów. Lokale typu studio, klasyczne suity z jedną lub dwiema sypialniami oraz przestronne penthouse’y.Wszystkie apartamenty wyposażono w tarasy, których łączna powierzchnia wynosi ponad 2,5 tys. mkw. Środek działki, na której zaprojektowano budynek, zaplanowano jako wewnętrzny dziedziniec obsadzony zielenią, dostępny także dla wrocławian. Fasada Ovo Wrocław jest odzwierciedleniem współczesnej technologii. Dziewięciokondygnacyjna bryła zostanie pokryta ponad 7. tys. mkw. materiału odpornego na zabrudzenia, obojętnego chemicznie, a przede wszystkim przyjaznego środowisku naturalnemu. Doskonałe oświetlenie wnętrz pomieszczeń budynku zapewnia optymalne rozmieszczenie panoramicznych okien. Inwestor planuje zakończenie prac w 2016 roku. Szacowany całkowity koszt projektu to 260 mln złotych. Ceny za jeden metr kwadratowy w luksusowym obiekcie wahają się od 11,5 do 22 tys. złotych. z Źródło: archirama.muratorplus.pl
www.NowyKamieniarz.pl
Krzyż 40 cm Art. 2169
Krzyż 40 cm 28 cm 16 cm Art. 2082
Krzyż 40 cm Art. 2170
Krzyż 100 cm 80 cm 60 cm Art. 2085
Wazon 26 cm Art. 1015 Lampion 23 cm Art. 706
DEKS
Wazon 30 cm Art. 9339
63-760 Zduny, ul. Wiosenna 5, tel. /fax: 62 721 57 63, GSM: 604 439 150, e-mail: smdeks@wp.pl
ARCHITEKTURA
FOT. ADRIÁ GOULA
REALIZACJE
Odświeżanie miasta
Renowację centrum katalońskiego miasta Banyoles rozpoczęto w 1998 r. Spośród 15 etapów inwestycji cztery ukończono, a jeden jest w trakcie. Propozycja architekta Josepa Miàsa nie straciła wciąż na wartości. Doceniło to międzynarodowe jury International Award Architecture in Stone, przyznawanej co dwa lata podczas targów Marmomacc w Weronie.
P
rojekt renowacji centrum Banyoles nie dotyczy wyłącznie odświeżenia przestrzeni publicznej, ale także renowacji średniowiecznego systemu kanałów, który był kluczowy dla rozwoju tego 17-tysięcznego miasta. Leży ono na północno-wschodnim skraju Katalonii i Hiszpanii, nad największym naturalnym jeziorem całego Półwyspu Iberyjskiego. Zaniedbywane przez wieki, pokrywane coraz gęstszą siecią dróg, zabudowywane kanały irygacyjne (wybudowane przez benedyktynów, którzy w IX w. osiedlili się na bagnistym brzegu jeziora) utraciły znaczenie, jakie miały dla miasta przez tysiąc lat. Projekt odnowy centrum przywrócił je lokalnej społeczności. Do renowacji starówki użyto lokalnego wapienia zwanego trawertynem z Banyoles. Odnowiono nim ciągi piesze, w które elegancko wkomponowano płynące pod miastem kanały. Nowa posadzka kamienna, poprzerywana fizycznie i symbolicznie obecnością wody, podkreśla znaczenie
90
NK 73 (2/2014)
starego miasta, odzyskując dla mieszkańców wartościowe dziedzictwo sprzed wieków i przywracając im kontakt z naturą. Architekt Josep Miàs, który wygrał ogłoszony przez władze miejskie w 1998 r. konkurs architektoniczny, nie miał dużych doświadczeń z odnawianiem przestrzeni. Od 1990 r., jeszcze jako student barcelońskiej Szkoły Technicznej Wyższej Architektury (Escola Tècnica Superior d’Arquitectura de Barcelona) pracował dla Enrica Mirallesa – barcelońskiego architekta modernisty, znanego z nieco futurystycznych prac. Stosunkowo brutalne podejście Mirallesa do przestrzeni miesza się w projekcie Miàsa dla Banyoles z doświadczeniami z eksperymentami formą Josepa Lluisa Mateo w Ullastrecie (Katalonia) oraz José Antonio Martíneza Lapeñy i Eliasa Torresa w Palma del Mallorca (Baleary) i Gironie (Katalonia). Przede wszystkim Miàs zdecydował się na użycie jednego, dość homogenicz-
www.NowyKamieniarz.pl
ARCHITEKTURA
FOT. ADRIÁ GOULA
REALIZACJE
nego materiału, jakim jest lokalny wapień, którego pełno w budynkach średniowiecznego centrum Banyoles. Projekt obejmuje renowację centrum miasta, w którym życie toczy się wokół kilku placów, m.in. Głównego, Teatralnego, Kościoła Najświętszej Marii i Klasztornego. Jednocześnie pod systemem ulic i placów kryje się drugi – siedmiu kanałów irygacyjnych wytyczonych przez założycieli miasta. Na każdym etapie prac w pierwszej kolejności odkrywano i remontowano system irygacyjny. Większość wody wciąż spływa do jeziora zabudowanymi kanałami, ale część wyprowadzono na powierzchnię. Dopiero po tym ulice i place pokrywano nową, kamienną posadzką, poprzerywaną kanałami i basenami, którymi woda spływa do jeziora.
solar
Kombinacja brukowanych ulic i pierwszeństwa ruchu pieszego sprawdziła się już przy okazji renowacji wielu centrów hiszpańskich miast. W Banyoles dodatkowe zyski dla przestrzeni uzyskano właśnie dzięki odsłonięciu cieków wodnych (chłodzących centrum miasta latem, dających przyjemny efekt dźwiękowy w tle przez cały rok, przełamujących monotonię zbudowanego z jednorodnego budulca miasta) oraz oryginalnemu rozplanowaniu posadzek. Ich forma czerpie pełnymi garściami z aktualnych trendów, ale wykorzystany tradycyjny dla miejsca materiał oraz podkreślenie przebiegu kanałów za pomocą ułożenia poszczególnych ciągów płyt kamiennych przywracają mieszkańcom historię miasta, w którym żyją. z Szymon Paź
energia
B¥D NIEZALE¯NY - ZARABIAJ PIENI¥DZE dofinansowania UE programy 2014 - 2020
tel: 601 777 853 www.solarenergia.pl
info@solarenergia.pl
KRAKÓW, tel. (12) 285-05-37 www.NowyKamieniarz.pl
91
NK 73 (2/2014)
FELIETON KRZYSZTOF PIOTROWSKI
Blok czy płyta?
W
obec rosnącego importu płyt z Indii, Chin i Brazylii zasadne staje się pytanie: czy cięcie bloków w Polsce jest opłacalne? Można również postawić pytanie, czy cięcie bloków jest zasadne, a nie tylko opłacalne… Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na te pytania. Pod względem ekonomicznym najbardziej logiczne wydaje się stawianie traków i maszyn do cięcia w sąsiedztwie kamieniołomów. Tak dzieje się w Indiach, Chinach, RPA, Brazylii czy Hiszpanii. Wyjątek stanowią Włochy, gdzie przerób kamienia jest bardzo duży, choć liczba kamieniołomów nie jest aż tak ogromna (zwłaszcza granitu). W Polsce dostęp do materiału w największym stopniu dotyczy Strzegomia i okolic. Tylko że traki i piły pracują w całym naszym kraju od Odry aż po Bug. Potencjał tych maszyn jest dość duży. Niektórzy wręcz twierdzą, że moce przecierania bloków w Polsce są za duże w stosunku do popytu. W kraju jest dużo małych zakładów, które w swoich zasobach mają pojedyncze maszyny do przecinania bloków – diakersy lub jednolinki. W większości stopień wykorzystania tych maszyn nie przekracza 50 proc., stąd też takie inwestycje nie mają uzasadnienia ekonomicznego. Wielu kamieniarzy postawiło maszyny, będąc na fali boomu kamieniarskiego, kiedy popyt na płyty granitowe był wysoki, a podaż ograniczona. Potem sytuacja się odwróciła: duża dostępność płyt granitowych i mały popyt na bloki granitowe spowodowały, że importerzy bloków zaczęli je sprzedawać każdemu. Mało tego, cena sprzedaży pojedynczych bloków i całych dużych partii niewiele się różniła, a blok mógł kupić nawet klient z ulicy na paragon. Dziś pozycja tych małych zakładów z pojedynczymi maszynami do przecierania jest nieco słabsza. Każdy liczy koszty, podaż bloków jest mniejsza, popyt na wyroby kamieniarskie również. Innymi słowy koszty wytworzenia płyty granitowej w małym zakładzie są większe niż zakup takiej samej gotowej płyty w hurtowni. To zresztą problem polskiego kamieniarstwa – brak koncentracji produkcji. Część zakładów powinna się skupić tylko na produkcji wyrobów: nagrobków i budowlanki, część zakładów tylko na produkcji płyty, inna część tylko na dystrybucji i handlu płytą, inni z kolei na wykonywaniu usług kamieniarskich. Proces systematyzacji działalności trwa, ale zmiany są dość wolne. Wzorem powinien być wypracowany przez lata model włoski, gdzie każdy ma zajęcie, pomimo silnej konkurencji. Ochrona własnego rynku wewnętrznego przed importem płyt i wyrobów też jest bardzo istotna. W okolicach Werony jest mnóstwo
92
NK 73 (2/2014)
firm oferujących slaby, a większość z nich tnie bloki w tych samych trzech, czterech zakładach wykonujących taką usługę. Z tego powodu cena usługowego cięcia bloków jest dość niska, na poziomie 7-10 euro za mkw. (przy grubości 2 cm). Podobnie jest w Hiszpanii – 10-11 euro za mkw. Zresztą część klientów z Polski kupuje bloki we Włoszech i tnie na miejscu, bo koszty cięcia i polerowania są niższe niż w naszym kraju, a ponadto nie przywozi się już odpadu. Jest także grupa materiałów, których cięcie jest bardzo ryzykowne, a przez to mało opłacalne – bloki są bardzo drogie, o wysokiej wadliwości, bez gwarancji reklamacyjnych. Taka sytuacja nastąpiła w przypadku granitu Star Ruby. Co opłaca się ciąć w Polsce? Z pewnością bloki ze Skandynawii – ze względu na bliskość kamieniołomów i łatwy transport oraz brak dostępnych, gotowych płyt na rynku szwedzkim, fińskim czy norweskim. W Skandynawii ze względu na wysokie koszty pracy jest mało zakładów, które przecierają bloki granitowe. Granity skandynawskie są znane na rynku, muszą być dostępne i nie da się ich tak po prostu zastąpić. Podobna sytuacja występuje też z niektórymi innymi granitami. Import grubej płyty z Indii jest też coraz mniej opłacalny: rosnące koszty zakupu i transportu, długi czas oczekiwania itp. powodują, że cięcie indyjskich bloków w Polsce staje się atrakcyjne cenowo. Sprowadzana do kraju gruba płyta ma zazwyczaj 5 i 6 cm, tymczasem polski rynek jest inny i potrzebuje większych grubości. Jakość gotowych płyt pokrytych żywicą w Indiach też wielu klientów zniechęciła do dalszych zakupów, dlatego wolą nieżywicowane płyty cięte na miejscu. Klienci ceniący sobie szczególnie jakość własnych wyrobów często tną usługowo bloki, aby mieć dostęp do płyt z tego samego odcienia, a nie mieszaninę płyt w kontenerze pochodzących z trzech różniących się barwą bloków. Kolejnym powodem przemawiającym za cięciem bloków w kraju jest bardzo cenny dziś czas. Niejednokrotnie potrzeba szybko płyt szczotkowanych z granitu Kashmir White. Można je zamówić w Indiach, ale trzeba czekać. Opłaci się wtedy pociąć na miejscu, część zeszczotkować, część spolerować, a część pozostawić surowych do następnego zamówienia. Cięcie bloków to z jednej strony ryzyko związane z wadami materiału, ale też szansa ze względu na potencjalny nadmiar. Przede wszystkim jest to nieodzowna działalność w kamieniarstwie, które nie może opierać się tylko na imporcie. W innym wypadku zaniknie proces obróbki, które tworzy miejsca pracy i kształci „prawdziwych kamieniarzy”. z
www.NowyKamieniarz.pl
STONE + DESIGN + TECHNOLOGY INTERNATIONAL TRADE FAIR
organized by
Verona, ITALY 24/27 SEPTEMBER 2014
marmomacc.com
NA SPRZEDAŻ
W związku z rozwojem firmy w zakresie sprzedaży blatów kuchennych i wyrobów budowlanych, poszukujemy osób na stanowisko:
Skaner Laserowy do wykonywania cyfrowych szablonów Laserproducts LT-55XL Cena 29 tys. zł +VAT
Kierownik regionalny lub przedstawiciel handlowy - Lublin, Radom, Kielce Żuraw Polan Cena 29 tys. zł +VAT
Kierownik działu eksportu - Niemcy, Ukraina Oferujemy atrakcyjne warunki pracy.
Kontakt p.bienczak@multistone.pl, tel. 605 603 300
96
NK 73 (2/2014)
www.NowyKamieniarz.pl
BEZPOŚREDNI IMPORTER GOTOWYCH ELEMENTÓW GRANITOWYCH www.topgran.pl
ygotowe nagrobki ytablice napisowe yelewacje yschody ypłytki ypodłogowe yparapety Nowe wzory, nowe kolory na wiosnę
Konkurencyjne ceny!
BONUS:
bezpłatny transport realizujemy zamówienia indywidualne
TOPGRAN sp.z o.o. 05-800 Pruszków
www.NowyKamieniarz.pl
Groblowa 5
ZAPRASZAMY DO SKŁADANIA ZAMÓWIEŃ e-mail biuro@topgran.pl
tel./fax 22 729 02 47
GSM +48 501-762-928
97
NK 73 (2/2014)
Weha Autoryzowany przedstawiciel firmy Prodim
Proliner® 7CS Nowość w ofercie Prodim. Proliner 7CS jest najbardziej kompaktowym i najlżejszym z całej rodziny urządzeń pomiarowych Proliner®. Jednocześnie wyposażono go w bardzo duży, wygodny panel dotykowy, pozwalający na wygodną kontrolę i edycję wykonanych pomiarów. Cechy szczególne: - w pełni przenośny - nie wymaga poziomowania - wymiarowanie 2D i 3D - mały ciężar (8 kg) - kompaktowe wymiary (32x32x18 cm)
WEHA sp. z o.o. - ul. Armii Krajowej 31, 58-150 Strzegom tel. +48 660 413 800, e-mail: weha@weha.pl, www.weha.pl
98
NK 73 (2/2014)
www.weha.pl
www.NowyKamieniarz.pl
7D8O@6G@> I6ŚBDL:
R
A8K Proste boki i fazowanie do grubości 6 cm, w pionie
A8=
AII
AIO
Boki proste i fazowanie do Boki okrągłe i proste do Boki okrągłe i proste do grubości 10 cm, grubości 6 cm, grubości 6 cm, w poziomie w poziomie w poziomie
egoZYZ lhonhi`^b oVYdldaZc^Z
E> N BDHIDL:
=ID"7
Piła mostowa z nieruchomą głowicą i obrotowym stołem
=ID"M6AD8"G =ID"B7 Piła mostowa z nieruchomym stołem i obrotową głowicą
Monolityczna piła mostowa z nieruchomym stołem i obrotową głowicą
K^V H#JWVaYd '% " +%%(% BdchVcd 6c >iVan iZa# (. %,(& +%... ;Vm (. %,(& +%*')) Z bV^a/ hVaZh5bVgbdbZXXVc^XV#Xdb lll#bVgbdbZXXVc^XV#Xdb
www.NowyKamieniarz.pl
99
NK 73 (2/2014)
stoisko nr 15
WrocĹ&#x201A;aw 28-30.03.2014
100 NK 73 (2/2014)
www.NowyKamieniarz.pl
PROFESJONALNA CHEMIA DO KAMIENIA kleje szpachle żywice impregnaty czyszczenie pielęgnacja narzędzia Kleje/Szpachle: z Kleje oraz szpachle MARMOLIT wykonane z żywic poliestrowych. Zalecane szczególnie gdy trzeba pewnie skleić lub naprawić każdy rodzaj kamienia naturalnego MARMOLIT dostępny jest w różnych gęstościach i kolorystyce z Żywice epoksydowe, mrozoodporne o bardzo wysokiej wytrzymałości, gęstości oraz kolorystyce
J
ZE
AJ
ŻS NI
RA Y A N GW CE N
A
J NC
Produkty do zabezpieczenia: z Impregnaty neutralne dla kamienia nie pozostawiające śladu z Impregnaty do piaskowca z Impregnaty do nadania efektu mokrego kamienia, bardzo mocne z Anty poślizg, zabezpiecza przed poślizgiem na kamieniu, nanoszony bez rowka na stopnie kamienia z Lakiery z Antygrafti
Produkty do pielęgnacji: z Preparaty do mycia kamienia o neutralnym PH, odrdzewiacze z Woski w płynie i gęste o różnej kolorystyce z Pasty barwiące z Krystalizatory
Znajdź nas na: www.facebook.com/bchempolska
WWW.B-CHEM.PL
GABRA GRUPPO, 00-511 Warszawa, ul. Nowogrodzka 31, e-mail: info@b-chem.pl, +48 22 371 40 37
Akcesoria nagrobkowe -litery -krzyże -wazony -latarki -aplikacje ze stali kwasoodpornej i brązu oksydowanego na czarno
www.rodlew.com.pl www.NowyKamieniarz.pl
Sklep Firmowy 44-200 Rybnik, ul.Wyzwolenia 24 tel. + 48 32 4331073, tel./fax +48 32 4225716 email: rodlew.sc@wp.pl
101
NK 73 (2/2014)
102 NK 73 (2/2014)
www.NowyKamieniarz.pl
narzêdzia kamieniarskie p³yty i p³ytki z kamienia naturalnego
obudowy kominkowe wyroby u¿ytkowe (parapety, fontanny, kule)
Kompleksowa obsługa kontenerów w portach Gdynia i Gdańsk Nasza pełna oferta na stronie
www.transkaszuba.pl TransKaszuba - Gdynia tel. +48 602 322 874, +48 660 721 602 fax. +48 58 673 92 24 e-mail: info@transkaszuba.pl
62-030 Luboñ (ko³o Poznania) ul.11 Listopada 170 tel. +48 61 415 16 61 sklep@worldstone.pl
www.worldstone.pl www.NowyKamieniarz.pl
103
NK 73 (2/2014)
Cięcie i obróbka płyt marmurowych i granitowych
PARAPETY STOPNIE SCHODOWE NAGROBKI
58-141 STANOWICE ul. ėwiebodzka 38 tel. 74 855 79 12 fax: 74 855 79 11 kom. 609 601 530
HURTOWNIA BLOKÓW, PâYT I OFLISÓW GRANITOWYCH Z CAâEGO ėWIATA
Obróbka: półwałków i ćwierćwałków - każdy kąt nachylenia Fazy oraz inne możliwości obróbcze
Cięcie i obróbka powierzonego materiału Realizacja zamówień wraz z materiałem
Konkurencyjne ceny!!! Firma Magic tel. 510 496 721 e-mail: magic.stone@op.pl
104 NK 73 (2/2014)
e-mail: kluczbud@op.pl
www.kluczbud.cba.pl
www.NowyKamieniarz.pl
9 O Â?Â&#x192;Â&#x2020;Â&#x192;Â&#x152;ÂŚÂ&#x2026;Â&#x203A; Â&#x2022;Â&#x2039;¸ Â?Â&#x192; Â?Â&#x192;Â?Â&#x2039;Â&#x2021;Â?Â&#x2039;Â&#x192;Â&#x201D;Â&#x2022;Â&#x2013;Â&#x2122;Â&#x2018;
Í&#x2013;Í?Í&#x201D;Í&#x201D; Â?Íž Í&#x161;Í&#x2122;Í&#x201D; Â?Íž Í&#x203A;Í&#x2122; Â?² Â&#x2122;Â&#x2022;Â&#x153;Â&#x203A;Â&#x2013;Â&#x2022;Â?Â&#x2039;Â&#x2021; Â?Â&#x2021;Â&#x2020;Â&#x2039;Â&#x192;ÇĄ Í&#x2022;Í&#x201D; Â?Â&#x192;Â&#x2022;Â&#x153;Â&#x203A;Â?ÇĄ Â&#x2022;Â&#x2013;Â&#x2018;Â&#x152;Â&#x192;Â?Â&#x2039;ÇĄ Â&#x2022;Â&#x192;Â?Â&#x2018;Â&#x2026;Â&#x160;Ă&#x2014;Â&#x2020; Â&#x2022;Â&#x2019;Â&#x2021;Â&#x2026;Â&#x152;Â&#x192;Â&#x17D;Â&#x2039;Â&#x2022;Â&#x2013;Â&#x203A;Â&#x2026;Â&#x153;Â?Â&#x203A; Â&#x2020;Â&#x2018; Â&#x2019;Â&#x201D;Â&#x153;Â&#x2021;Â&#x2122;Â&#x2018;Â&#x153;Â&#x2014;
Â&#x2019;Â&#x2018;Â&#x2122;Ǥ Â&#x2021;Â&#x2030;Â&#x2039;Â&#x2018;Â?Â&#x2018;Â&#x2122;Â&#x2018; Â&#x2013;Â&#x2021;Â&#x17D;Ǥ Í&#x203A;Í&#x2014;Í&#x2014;ÇŚÍ&#x201D;Í&#x2014;Í&#x2022;ÇŚÍ&#x2014;Í?Í&#x2DC;ÇĄ Í&#x161;Í&#x201D;Í&#x2013;ÇŚÍ&#x2DC;Í&#x2DC;Í&#x2DC;ÇŚÍ&#x2122;Í&#x2014;Í&#x161;
PĂ&#x201C;Ĺ MASKA AIR-ACE Zastosowania: pyĹ&#x201A;, alergeny, zapachy Zalety: niespotykana swoboda przy oddychaniu dziÄ&#x2122;ki duĹźej powierzchni filtrujÄ&#x2026;cej, osĹ&#x201A;ona twarzy Visor, wymienne czÄ&#x2122;Ĺ&#x203A;ci Importer www.diplomat.com.pl, tel. 602 610 618 61-655 PoznaĹ&#x201E; ul. Gronowa 85
PROFESJONALNE PRODUKTY
DO MARMURU, KAMIENIA NATURALNEGO I OBRABIANEGO BETONU
CHRISTIAN ROHR STEINBEARBEITUNGSMASCHINEN
Telefon: +49 / 9231 / 660 433 Fax: +49 / 9231 / 660 434 Mobil: +49 / 171 / 320 50 96
UĹźywane i odnowione KLEJE FIRMY KamieĹ&#x201E;-Serwis Adam Lichnowski 48-300 Nysa ul.Otmuchowska 44C tel.: 77 409 00 35, 601 688 967 e-mail: kamienserwis@wp.pl
maszyny do obrĂłbki kamienia MĂłwimy po niemiecku i angielsku www.steinbearbeitungsmaschinen.de www.stoneworkingmachinery.com
info@steinbearbeitungsmaschinen.de
Kompleksowa obsĹ&#x201A;uga kontenerĂłw w portach Gdynia i GdaĹ&#x201E;sk Litery w brÄ&#x2026;zie, srebrze, zĹ&#x201A;ocie i czarnym zĹ&#x201A;ocie juĹź od 3,75 zĹ&#x201A; PW Genowefa Loch, 58-150 Strzegom, ul. JeleniogĂłrska 1 tel./fax 74 649-19-77 kom.: 607-096-386, 601-872-272 www.kamieniarz-strzegom.pl POSZUKUJEMY DYSTRYBUTORĂ&#x201C;W
NOWOĹ&#x161;Ä&#x2020; na rynku polskim
www.NowyKamieniarz.pl
Nasza peĹ&#x201A;na oferta na stronie
www.transkaszuba.pl TransKaszuba - Gdynia tel. +48 602 322 874, +48 660 721 602 fax. +48 58 673 92 24 e-mail: info@transkaszuba.pl
105
NK 73 (2/2014)
SPIS REKLAMODAWCÓW AKCESORIA ALINA CAGGIATI DEKS DIPLOMAT FOTOCERAMIKA KAM-DIAM G.HASIEC KAMIEŃ SERWIS KONTIN STONE LOCH GENOWEFA PW OPAL QMD RODLEW SANSONE SAWOY TOPAZ WEHA POLSKA BLOKI ALMADEX CARRIÈRES PLO EMMABODA FINNSTONE INBRA PIASMAR R.E.D. GRANITI POLAND TRANSKASZUBA CHEMIA B-CHEM POLSKA KAMIEŃ SERWIS KONTIN STONE OTTO CHEMIE SYNTETYK WEHA POLSKA ELEMENTY GOTOWE FUNDACJA BAZALT TOPGRAN WORLD & STONE
107 108 89 105 53 105 105 83 105 18A 97 101 50A 104 102 65, 98 55 28 47 40 59 102 39 103, 105 101 105 83 77 85 65, 98 98 97 103
HURTOWNIE NAGROBKÓW CARO GLOBGRANIT GRANIT DULNIAK KAMSKAL MONOLIT TOPGRAN
4 33 9 75 81 97
KOPALNIE CARRIÈRES PLO JABO MARMI
28 35
MASZYNY BRETON BS-KAMIENIARSTWO CHATECH CHRISTIAN ROHR GMM GRANMAR KRAKÓW IRGRADEX K&K AUTOMATIC MACHINES KAM-DIAM G.HASIEC MACH PLUS MARMO MECCANICA MC DIAM MULTI STONE PROMASZ SOLAR ENERGIA SYNTETYK WARSOB WEHA POLSKA NARZĘDZIA DEKS DELLAS DIAMANT-AS DIAMOND WORK EUROARSS GRANIRO KEBOHR KRZEMEX
71 103 47 105 67 96 100 102 105 86 99 79 96 73 80, 91 85 103 65, 98 89 11 49 75 63 2 100 87
MC DIAM WEHA POLSKA
79 65, 98
PŁYTKI GLOBGRANIT MARMI SCALA ROGALA WORLD & STONE
33 10 1, 3 103
PŁYTY ALKAM ANMAR STONE ATHENA BELTRAMI FIRMA KAMIENIARSKA KRAWCZYK FURMANEK TRADING GB UNITED GRANEX GOCH GRANIT DULNIAK GRUPA EGA KAMSKAL KLUCZBUD KOPERSKI KAMIENIARSTWO MAGIC MARMI SCALA MARMURY JACEK ŁATA MULTI STONE ROGALA WORLD & STONE TARGI TARGI JARMARK KAMIENIARSKI TARGI MARBLE IZMIR TARGI MARMOMACC WERONA TARGI STONE POZNAŃ (MTP) USŁUGI FIRMA KAMIENIARSKA KRAWCZYK MAGIC SOLAR ENERGIA TRANSKASZUBA
99 29 27 32 8 5 7, 22 37 9 17 75 104 104 104 10 6 96 1, 3 103 41 94, 95 93 42, 43 8 104 80, 91 103, 105
SUWIK DIAMANT AS Andrzej Suwik, ul. Promienista 48A, 60-289 Poznań, tel. +48 61 868 33 95, email: biuro@diamantas.pl
106 106 NK 73 (2/2014)
www.NowyKamieniarz.pl
58-150 Strzegom, ul. Niepodległości 22, tel. 74 855 37 37, fax 74 855 53 75, e-mail: sklep@graniro.pl, www.graniro.pl
HIT 2014 – lina diamentowa
kup teraz
www.graniro24.pl tel. 691 359 988 – drugi równorzędny sposób komunikacji ze sklepem
W pogoni za wynikiem
Nie pękajcie!
Podsumujmy 2013 s. 14
Bloczność i dekoracyjność
O grubości płyty chodnikowej s. 50
Nowy Kamieniarz
Marzec / Kwiecień (nr 73) 2/2014
CZASOPISMO PROFESJONALISTÓW
|
Co różni kamienie? Część VI s. 68
bezpłatny
|
nakład - 4350 egz.
|
ISSN 1899-3419
TOP DESIGN Sukces bez kamienia
Marzec / Kwiecień 2014 / NR 73
R
E
K
L
A
M
s. 26
A
Mega dostawy
płyt z Indii już płyną w w w. r o g a l a .c o m . p l
Szczegóły na stronie 3