Moja wielka polska przygoda
Nowy salon Budapesztu
Antonis Sotiriou s. 26
Made in Italy
Grupa EGA na placu Kossutha s. 66
Nowy Kamieniarz
Lipiec / Sierpień (nr 75) 4/2014
CZASOPISMO PROFESJONALISTÓW
|
Z wizytą w firmie Caggiati s. 72
bezpłatny
|
nakład 4100 egz.
|
ISSN 1899-3419
KOBIETY z marmuru s. 22
E
K
L
A
M
A
PROMOCJA PŁYTY
Lipiec / Sierpień 2014 / NR 75
R
w w w. r o g a l a .c o m . p l
Brąz Królewski 5cm od 138zł/m²* Crema Marfil 2cm od 139zł/m²* Sunny Giallo Kreopatra 2cm od 119zł/m²*
*ceny w zł/m² za płyty polerowane netto loco Rogala Gdańsk szczegóły u sprzedawców. Brak ilości minimalnej. Promocja ważna do końca roku lub do wyczerpania zapasów. Dotyczy wybranych bloków.
Silikon Premium do kamienia naturalnego
Czterdzieści sześć kolorów Brak zanieczyszczeń strefy brzegowej
ami kolorów
z próbk Zamów tablicĊ
.com
hemie colours@otto-c
One są prawdziwą instytucją, tablice kolorystyczne OTTO! Sprawiają, że oszałamiający wybór kolorów oraz najwyższa jakość uszczelniaczy OTTO. Stają się dosłownie namacalne. Zwłaszcza silikon Premium do Kamienia natualnego S70. Charakteryzuje się dużą wytrzymałością na rozrywanie, promieniowanie UV oraz warunki pogodowe. Gwarantuje brak zanieczyszczeń strefy brzegowej na kamieniu naturalnym. Proszę przekonać się osobiście! OTTO – zawsze dobre połączenia! Hermann Otto GmbH K r ankenhaus s t r. 14 • 8 3 413 F r ido l f ing • G er ma ny pho ne + 4 9 - 8 6 8 4 - 9 0 8 - 0 • f a x + 4 9 - 8 6 8 4 -12 6 0 info@otto-chemie.com • www.otto-chemie.com
Materiały uszczelniające • Kleje
Nowe dostawy płyt już w magazynach PRADA GOLD | PREMIUM BLACK | INDIAN BLACK | KASHMIR GOLD | MADURA GOLD Multicolor Red Juparana Colombo Star Galaxy Magazyn Warszawa (Bukówka Stara) 46 857 89 00 warszawa@rogala.com.pl
Magazyn Pińczów 606 621 543 pinczow@rogala.com.pl
Magazyn Przyłęk 17 227 71 22 info@rogala.com.pl
Magazyn Gdańsk 667 701 702 gdansk@rogala.com.pl
PASJA TWORZENIA
NOWE MASZYNY NOWE PERSPEKTYWY ul. Piskorzowska 2, 58 - 250 Pieszyce, tel. +48 74 836 52 06, fax +48 74 836 72 02 e-mail: zpupromasz@zpupromasz.pl, www.zpupromasz.pl
sp. z o.o.
Największa hurtownia nagrobków oraz płyt granitowych na wschodzie Polski SZA NAJNIŻ A N E C
KSZY NAJWIĘ ENT M ASORTY
ŻSZA NAJWY Ć O K JA Ś
REALIZUJEMY ZAMÓWIENIA KONTENEROWE
C E N Y N AG R O B KÓ W Z P L AC U PO CENACH KONTENEROWYCH Posiadamy certyfikat jakości ISO
- Płyty granitowe oraz marmurowe polerowane i surowe - Elementy wykonywane na indywidualne zamówienie klienta - Grubości budowlane i nagrobkowe e-mail: info@dulniak.pl - Płytki granitowe www.dulniak.pl - Transport z HDS
e-mail: info@granit.lublin.pl www.granit.lublin.pl
tel.: 608 50 50 36, 81 74 408 27, fax: 81 745 54 26, Lublin, ul. Cmentarna 8
agglomarmur, agglocement WŁOSKA TECHNOLOGIA NAJWYŻSZA JAKOŚĆ
NOWOŚĆ: BIANCO ISLANDIA, NORDIC BLACK, BALTIC GREY, GRIGIO LONDRA, MISTY WHITE
SZEROKA GAMA KOLORYSTYCZNA AGGLOMARMURU I AGGLOCEMENTU. SLABY W DOWOLNYCH GRUBOŚCIACH. PŁYTKA Łącząc pasję z wieloletnim doświadczeniem MARMI SCALA stworzyła wyjątkowy produkt. Jesteśmy jednym z najbardziej znanych producentów agglomarmuru i agglocementu. Posiadamy nowoczesną i profesjonalną linię do produkcji bloków oraz obróbki kamienia. MARMI SCALA to idealny partner dla ciebie. Razem sprostamy wyzwaniom współczesnego designu i architektury.
MARMI SCALA S.R.L. 37023 Stallavena (VR) - Italy - Via Prealpi, 21 Tel. +38 045 907190 - Fax +39 045 907988 info@marmiscala.com - www.marmiscala.com
Przedstawiciel w Polsce Dorota Żyluk e-mail: dorota.zyluk@wp.pl tel. +48 508 192 112, tel. +48 81 744 14 30 Małgorzata Fac e-mail: naturmarmi@wp.pl tel. +48 694 674 799, tel. +48 81 744 14 30
ZWYCIĘSKA DRUŻYNA!
OD REDAKCJI
Życzę przyjemnej lektury!
Spis reklam AKADEMIA ART ALINA ALKAM ARCTOS ATHENA B-CHEM POLSKA BELTRAMI BETIMO BRACHOT-HERMANT BRETON BS-KAMIENIARSTWO CAGGIATI CARO CARRIÈRES PLO CHATECH CHRISTIAN ROHR DEKS DIAMANT-AS EGA EMMABODA EUROARSS
12
NK 75 (4/2014)
INSERT 99 94 89 25 91 80 95 62 81 95 100 6, 7, 27 19 31 97 55 42, 43, 85, 98 37 61 69
FINNSTONE FIRMA KAMIENIARSKA KRAWCZYK FOTOCERAMIKA FUNDACJA BAZALT FURMANEK TRADING GLOBGRANIT GMM GOLDEN LEAF GRANIRO GRANIT DULNIAK GRANMAR KRAKÓW HERMES TRADE IRGRADEX JABO-MARMI K&K AUTOMATIC MACHINES KAMIEŃ SERWIS KLUCZBUD KRZEMEX M.E.J.A. BUGANIUK MACH PLUS MAGIC MAKRONEX STONE MARMI SCALA
Wydawca i redaktor naczelny: Maciej Brzeski, sekretarz redakcji: Szymon Paź, redakcja: Wacław Chrząszczewski, Mirosława Jałoszyńska, Bogdan Lewicki, Daniel Młynarczyk, Jacek Siciński, Andrzej Bazylczuk współpraca: prof. Jan Bromowicz, prof. Ryszard Kryza, prof. Marek Lorenc, prof. Jacek Rajchel, dr Paweł P. Zagożdżon, Katarzyna D. Zagodżon, Mariusz Domaradzki, Sławomir Mazurek, Krzysztof Piotrowski, Lubosz Karwat, Peter Becker, Paul Daniel, Henryk Walendowski skład i oprawa: Joanna Tysler, Szymon Paź, korekta: Ewa Wozowska Kontakt z redakcją: Skivak Press ul. Zeylanda 3/5, 61-808 Poznań tel. +48 61 662 98 70 e-mail: redakcja@nowykamieniarz.pl, www.NowyKamieniarz.pl Druk: VMG Print, ul. Unii Lubelskiej 1, 61-249 Poznań Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń płatnych. Nie zwraca materiałów niezamówionych. „Nowy Kamieniarz” jest bezpłatnym dwumiesięcznikiem poświęconym branży kamieniarskiej. Jest on rozsyłany bezpośrednio do zakładów kamieniarskich, firm architektonicznych, firm branży budowlanej, dystrybutorów bloków, narzędzi oraz chemii kamieniarskiej. SKIVAK PRESS jest członkiem Związku Kontroli Dystrybucji Prasy. „Nowy Kamieniarz” ma kontrolowany nakład 4100 egzemplarzy.
“Nowy Kamieniarz” magazine is a platform of contacts with Polish stone industry. High level of journalism and a great collection of the latest business offers receives general recognition of our readers in more than 4000 stone works. We participate in the biggest branch fairs of the world every year.
Our official partner in Germany: “Naturstein”, Tel:+49-731-1520-182, www.natursteinonline.de Ebner Verlag GmbH & Co. KG Karlstr. 3, 89073 Ulm, Germany Our official representative in Italy: Marco Selmo tel. +39 045 6888510, mob. +39 335 5786001
16 8 51 94 5 82 A 11 39 77 9 90 97 92 21 90 97 96 31, 84 47, 70 71, 79 97 76 10
MARMO MECCANICA MARMURY JACEK ŁATA MC DIAM MONOLIT OPAL ORION ART-STAL OTTO CHEMIE PIASMAR PROMASZ QMD R.E.D. GRANITI POLAND RODLEW ROGALA RR GRANITY SAWOY SYNTETYK TARGI MARMOMACC WERONA TARGI STONE POZNAŃ TOPAZ TRANSKASZUBA WEHA POLSKA WORLD & STONE ZEMAX
89 33 65 53 18 A 62 2 95 4 91 17 93 1, 3 29 96 57 87 88 96 96, 97 63, 92 95 93
www.NowyKamieniarz.pl
RYSUNEK NA OKŁADCE: BŁAŻEJ KUROWSKI
O
d czasu, do czasu, a raczej od targów do targów, słyszy się żale, że w naszej branży jest tak duża nadreprezentacja mężczyzn. Wiadomo, przyjemniej się spędza czas w towarzystwie mieszanym, a i mężczyźni w takiej sytuacji zwyczajowo nabierają większej ogłady. Faktycznie kobiet w kamieniarstwie jest znacznie mniej. Dawniej, aby wykonywać to rzemiosło, potrzebna była tężyzna fizyczna. Branża zyskała więc opinię męskiej i tak już pozostało. Gdy Maciej Brzeski wiosną 2012 r. pytaliśmy naszych czytelników o najbardziej rozpoznawalną twarz kamieniarstwa, spośród 143 wskazanych osób znalazło się tylko siedem kobiet. Najwyżej uplasowała się Mariola Berezicka z Promaszu, którą wskazało troje ankietowanych. Czy z wyników tamtej ankiety możemy wnioskować, że kobiety nie odgrywają ważnej roli w kamieniarstwie? Nie skłaniałbym się do tak daleko idących wniosków. Podczas zbierania materiałów do artykułu okazało się, że jest wręcz przeciwnie. Natomiast, co typowe dla struktury zatrudnienia oraz warunków pracy w Polsce, ich rola w przedsiębiorstwach jest – przepraszam za wyrażenie – nie pierwszoplanowa. W mniejszych firmach kobiety – najczęściej żony lub córki – są księgowymi, doradcami, odpowiadają za czarną, najczęściej papierkową, robotę. W większych są, poza nielicznymi wyjątkami, co najwyżej menedżerami średniego szczebla. Pracy kobiet – i to nie jest zarzut, a wniosek wielu badań i opracowań – po prostu się nie docenia, a ich rola w przedsiębiorstwach jest marginalizowana. Nie oznacza to jednak, że nie ma kobiet zarządzających przedsiębiorstwami. Nasz temat okładkowy dotyczy kobiet, które odgrywają kluczową rolę w swoich przedsiębiorstwach. O ich pracy, codziennych problemach i o tym, czy bycie kobietą w jakikolwiek sposób je ogranicza, pisze Andrzej Bazylczuk w artykule „Kobiety z marmuru” na stronie 22. Na pohybel stereotypom!
SPIS TREŚCI
FOT. ARCHIWUM PROJEKTU „HIORYCZNE KAMIENIOŁOMY”
Z KRAJU Wydarzenia Święto Granitu Strzegomskiego Nowości w ofercie hurtowni Kobiety z marmuru Moja wielka polska przygoda – Antonis Sotiriou Powrót betonu?
Projekt unijny: Historyczne kamieniołomy
14 18 24 22 26 30
ZE ŚWIATA s. 58
Marzeniem naszym było, aby efektem tych kilkuletnich prac, oprócz portalu międzynarodowego – strony internetowej www.historic-quarries.org, powstał również polski portal internetowy Historyczne Kamieniołomy, na którym w sposób multimedialny byłyby prezentowane i opisane historyczne kamieniołomy oraz zabytki wykonane z wydobywanego w nich materiału – piszą prof. Marek Lorenc i Sławomir Mazurek.
Wydarzenia Rynek kamienia w Danii
32 34
FIRMA Dotacja na badania i rozwój Ubranie z paragrafem O prezentowaniu wyników badań
40 42 44
KAMIEŃ NATURALNY Prehistoryczne kompleksy megalityczne Malty Słownik geologiczny: Jaspility – Jądro Ziemi Łupki szarogłazowe z Jenkowa Projekt unijny: Historyczne Kamieniołomy
48 54 56 58
ARCHITEKTURA Rynek budowlany Nowy salon Budapesztu – plac Lajosa Kossutha
64 66
RYSUNEK NA OKŁADCE: BŁAŻEJ KUROWSKI
FOT. ARCHIWUM GRUPY EGA
TECHNOLOGIE
Nowy salon Budapesztu Ponad 1000 robotników pracowało siedem dni w tygodniu, by dotrzymać terminów i udostępnić plac na obchodzone 15 marca święto narodowe. W remont zaangażowane było około 200 firm – głównie węgierskich, ale były też niemieckie, austriackie, rumuńskie, włoskie i czeskie. Nie zabrakło również Polaków. s. 66
www.NowyKamieniarz.pl
Nowości i wydarzenia Made in Italy – Caggiati Jeszcze wyższa wydajność – Breton Multiwire Gold i lina 6,3 mm Ekonomiczne instalacje sprężonego powietrza
70 72
78 82
FELIETONY Piotrowski: Targowanie
86
13
NK 75 (4/2014)
Z KRAJU WYDARZENIA
M+Q i Stone Connection otwarte w soboty urtownia bloków Marble & Quartzite oraz hurtownia płyt Stone Connection w Jaroszowie od 10 maja czekają na klientów nie tylko w dni powszednie, ale także w soboty między 8.00 a 14.00. Decyzję o tym, by otwierać również w weekend, tłumaczy kierownik oddziału M+Q w Jaroszowie Anna Rachwał. – To efekt próśb ze strony klientów. Chcieliśmy wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom. Liczymy też, że w soboty będą mogli nas odwiedzać klienci detaliczni – wyjaśnia. Wyznaje, że już pierwsza „pracująca sobota” dowiodła, że decyzja była słuszna. W Jaroszowie liczą także na przyciągnięcie klientów nowościami, które pojawiły się w ofercie na początku sezonu. Najważniejsze z nich to zamienniki dla popularnych granitów z Indii – Kashmir Gold i Kashmir White, których wydobycie jeszcze nie wróciło do poziomu sprzed dwóch lat. (AB) z
PIG przedstawił nowy „Bilans zasobów złóż kopalin”
58,36
mln ton kamieni łamanych i blocznych pozyskano w Polsce w 2013 r. – wynika z bilansu opublikowanego przez Państwowy Instytut Geologiczny. Udokumentowane zasoby złóż kamieni łamanych i blocznych – do których zaliczane są m.in. granity, wapienie i piaskowce – wzrosły o 154 mln t i wynoszą ponad 10,6 mld ton (stan na 31 grudnia 2013 r.). Zasoby przemysłowe wzrosły o 69 mln t, do poziomu 3,45 mld ton. Wzrost zasobów, mimo ich ciągłej eksploatacji, wynika przede wszystkim z powiększenia obszaru i pogłębienia złóż oraz m.in. lepszego rozpoznania istniejących. Do bilansu dopisano 12 nowych złóż o łącznych zasobach ponad 48 mln ton. Wśród nich znalazły się potencjalnie istotne z punktu widzenia kamieniarstwa złoża piaskowców, w tym Długopole Długie N, gdzie eksploatację podejmie firma Globgranit, o czym informowaliśmy w poprzednim numerze „NK”. W 2013 r. wydobycie prowadzono w 322 kamieniołomach w całym kraju, czynnych lub działających okresowo. Wydobycie kamieni łamanych i blocznych w 2013 r., według materiałów przekazanych do bilansu przez użytkowników złóż, osiągnęło wiel-
14
NK 75 (4/2014)
FOT. ARCHIWUM EGA
H
Szkolenia ze spieków za nami
20
maja w siedzibie Grupy EGA w Strobicach koło Nysy, a dzień później w podwarszawskiej firmie Jachon, odbyły się szkolenia z obróbki spieków kwarcowych Neolith. Zajęcia przeprowadzili przedstawiciele produkującej je hiszpańskiej firmy The Size. Na szkolenie w Strobicach przybyło około 30 kamieniarzy, którzy dowiedzieli się, jak dobrać piłę i ustalić jej obroty oraz uczyli się ciąć, kleić, obrabiać boczki i wykonywać otwory. Nauka zakończyła się wspólnym grillowaniem. Podobny program miało szkolenie w firmie Jachon, gdzie frekwencja była wyższa niż w siedzibie Grupy EGA – tajniki spieków kwarcowych zgłębiało aż 50 osób. Uczestnicy szczególnie zainteresowani byli pracą ze spiekami o grubość 12 mm, które są nowością na polskim rynku. (AB) z
Dotacja dla strzegomskich kamieniarzy Zarząd Województwa Dolnośląskiego ogłosił wyniki otwartego konkursu ofert na realizację zadań publicznych. Dotację otrzymał m.in. kamieniarski klaster ze Strzegomia.
Z
głoszone propozycje dotyczyły wspomagania rozwoju gospodarki i przedsiębiorczości oraz współpracy w ramach klastrów. Zadanie zatytułowane „Od konkurencji do kooperacji” opracowała Fundacji Bazalt. W jego ramach między 15 maja a 15 grudnia 2014 roku fundacja zorganizuje m.in. cykl warsztatów dla członków klastra (w celu podniesienia umiejętności, wiedzy i kompetencji), wizyty studyjne (Włochy, Niemcy) oraz weźmie udział w targach branżowych (Czechy, Wrocław). Zostanie również zrealizowana konferencja promująca klaster kamieniarski oraz powstanie SIW czyli Systemu Identyfikacji Wizualnej, będący narzędziem promocji klastra. Do konkursu zgłoszono 26 ofert, dotację otrzymała połowa z nich. Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego rozdzielił niemal milion złotych. (DG) z
www.NowyKamieniarz.pl
Z KRAJU WYDARZENIA
Strzegomska galeria zbazaltu.pl otwarta
FOT. ARCHIWUM FUNDACJI BAZALT
kość 58,36 mln t i było niższe o 5,64 mln t niż w roku poprzednim. Obecny poziom wydobycia jest podobny do tego w latach 2009-2010. (ZAP) z
Galeria jest namacalną wersją sklepu internetowego zbazaltu.pl. Uroczysta inauguracja odbyła się pierwszego dnia Święta Granitu Strzegomskiego, czyli w piątek 20 czerwca. – Wszystko, co znajduje się w galerii, jest na sprzedaż – wyjaśnia prezes Fundacji Bazalt Krzysztof Skolak. Prócz święcącej triumfy biżuterii granitowej w zbazaltu.pl można znaleźć m.in. minerały, granitowe pióro, granitowe długopisy, kartki pocztowe czy ręcznie malowane apaszki. Wszystkie one prezentowane są na szklanych półkach i skrzynkach na owoce. To dlatego, że wygląd galerii będzie często zmieniany oraz dostosowywany do aktualnych wydarzeń kulturalnych. – Mam nadzieję, że galeria będzie też miejscem spotkań wszystkich, którzy Strzegom traktują jako granitowe serce Polski. Chcemy, żeby był to punkt życia miasta – wyjawia Krzysztof Skolak. Aktualnie galeria finansowana jest przez Fundację Bazalt, ale w niedalekiej przyszłości ma pracować na siebie sama. – Ważne jest, by turyści odwiedzający Strzegom, również przy okazji różnych wydarzeń kulturalnych, mieli możliwość kupienia pamiątki w centrum. Jeśli będziemy promować swoją wyjątkowość wynikającą z granitu, to na pewno w przyszłości będziemy mieli więcej turystów – zapewnia Krzysztof Skolak. Galeria zbazaltu.pl mieści się na strzegomskim Rynku pod numerem 42. Będzie otwarta w od poniedziałku do piątku między 11.00 a 17.00 oraz w soboty od 11.00 do 14.00. (DG) z
Związek obradował w Miłkowie koło Karpacza
XVII
Walny Zjazd ZPBK poświęcony był przede wszystkim sprawom organizacyjnym. Zarząd Związku przedstawił sprawozdanie z działalności w 2013 r., a obecni na zjeździe członkowie organizacji głosowali za udzieleniem mu absolutorium. Niestety, przedłużające się obrady spowodowały, że spośród dwóch planowanych prelekcji przedstawiono jedną, zatytułowaną „Planowanie spadkowe. Plan sukcesji w firmie”, wygłoszoną przez Piotra Chmurę z kancelarii WM Law Consulting. Drugi dzień Zjazdu, sobotę 17 maja, uczestnicy spędzili w czeskich Hořicach (50 km na zachód od Kudowy-Zdroju), gdzie zwiedzili m.in. 130-letnią szkołę kamieniarską (Střední průmyslová škola kamenická a sochařská). Zapoznali się w niej z programem nauczania młodych czeskich kamieniarzy rzeźbiarzy i konserwatorów oraz mieli okazję zobaczyć pracę urządzeń badawczych (m.in. testujących mrozoodporność, ścieralność, łupliwość itp.) oraz robotycznego centrum obróbczego firmy Kuka. Zjazd zakończył się w niedzielę przed południem. (ZAP) z
www.NowyKamieniarz.pl
WKG inwestuje w maszyny Pedrini
N
owy zakład spółki WKG będzie wyposażony w maszyny Pedrini. Firmę z Raciszyna we włoską technologię wyposaży firma TGR. Zainstalowane zostaną między innymi dwa duże traki wielolinowe, dwa traki jednolinowe, linia polerska oraz linia do żywicowania. Umiejscowiony na Górnym Śląsku zakład ma być jednym z najnowocześniejszych w Europie Środkowej miejsc obróbki granitu i trawertynu. Firma WKG jest właścicielem dwóch kopalni trawertynu Raciszyn i Raciszyn II w województwie łódzkim, zajmuje się produkcją kruszyw i mączki wapiennej, pozyskuje także bloki. (AB) z
Częstsze dostawy Dektonu i Silestone’u
F
irma Interstone, będąca dystrybutorem Silestone’u i Dektonu, przyjmuje ich dostawy raz na trzy tygodnie. Jest to podyktowane dużym zainteresowaniem ze strony klientów. Częstotliwość dostaw produktów hiszpańskiej firmy Cosentino zwiększono w marcu i zostanie ona utrzymana na obecnym pułapie do końca listopada. Według Interstone pozwoli to na szybszą realizację zamówień oraz lepszy serwis. Silestone to materiał powstały z połączeniu kwarcu i spoiwa w postaci żywicy poliestrowej. Z kolei Dekton to efekt fuzji technologii produkcji ceramiki, szkła i syntetycznych konglomeratów kamiennych. Oba produkty według producenta odznaczają się wysoką twardością i wytrzymałością oraz szeroką gamą dostępnych kolorów, zazwyczaj nieosiągalnych w przypadku naturalnego kamienia. (AB) z
Granit-Color obiecuje wzrost
D
ystrybutor płyt granitowych, który zdecydował się na sprzedaż obligacji na rynku Catalyst, w ubiegłym roku zanotował wzrost przychodów o 89,2 procent w skali rocznej. W liście do inwestorów zapewnia, że teraz będzie jeszcze lepiej. Przychody Granit-Coloru w 2013 roku wyniosły 28,6 mln zł, a zysk ze sprzedaży osiągnął po-
15
NK 75 (4/2014)
Z KRAJU WYDARZENIA
ziom 1,4 mln zł. Firma działa od października 2011 roku i zajmuje się dystrybucją płyt granitowych do produkcji nagrobków. Dysponuje siecią 30 hurtowni w południowej i wschodniej części kraju. Na rynku obligacji zadebiutowała w listopadzie 2013 roku. Z ich sprzedaży uzyskano 8,2 mln zł. Jak tłumaczył prezes zarządu spółki Jan Pawlik, środki te przeznaczono na zakup materiałów. (AB) z
Młodzi projektanci w Uniejowie
M
iędzy 5 a 9 maja studenci uczelni artystycznych spotkali się w Uniejowie pod Łodzią na warsztatach Ups! Design. Ich częścią było zrealizowanie instalacji z lapiteku. Międzynarodowe Warsztaty Projektowe Ups! Design zorganizowała Akademia Sztuk Pięknych w Łodzi, a uczestniczyli w nich studenci z Zielonej Góry, Poznania, Warszawy oraz Lwowa. Uczestnicy zajmowali się planowaniem przestrzeni publicznej oraz uczestniczyli w prelekcjach wygłoszonych przez gości. W ramach związanych z warsztatami działań artystycznych zrealizowano także instalację Czarny Obelisk, którego elementy z lapiteku wykonała firma Granit z Solca Kujawskiego. Autorem dzieła jest dr hab. Piotr Szwiec, a zobaczyć je można w Parku Uniejowskim przy Domu Pracy Twórczej i Zamku Arcybiskupów. (AB) z
16
NK 75 (4/2014)
Nowe propozycje dla wystawców na Stone Hasłem „Konkuruj produktem, a nie stoiskiem” poznańskie targi branży kamieniarskiej reklamują swoją nową ofertę. W jej ramach wystawcy mogą wykupić gotowe stoiska pakietowe o wielkości 30 lub 50 mkw.
I
ch otwarta półwyspowa konstrukcja sprawia, że koszty stoiska są mniejsze. Ułatwieniem ma być także fakt, że przygotowaniem zajmie się organizator, a wystawca będzie musiał jedynie dostarczyć logotyp i ewentualną grafikę. – Przy wyborze takiej opcji nie trzeba angażować własnych projektantów – zachęca Joanna Mizerska, dyrektor targów Stone. Na stoiskach pakietowych znajdą się ścianki i wykładzina w wybranym kolorze, logo i nazwa firmy, stół, krzesła, zaplecze z wieszakiem i szafką, przyłącze do prądu oraz halogenowe oświetlenie. Organizatorzy targów branży kamieniarskiej w Poznaniu wprowadzają także inną nowość. To Strefa Testów, na której będzie można wypróbować prezentowane podczas imprezy narzędzia do obróbki kamienia. Znane są też ceny biletów na poznańskie targi. Najtańsze jednorazowe wejściówki – dla uczniów i studentów – będą kosztować 14 zł. Bilet normalny to koszt 34 zł, ale można go obniżyć, rejestrując się w bazie danych MTP. Po rejestracji on-line bilet kosztował będzie 16 zł, po rejestracji w kasach centrum targowego – 18 zł. Bilety upoważniają także do wejścia na targi Sakralia i Memento. Przy zakupie biletu w Internecie, za dopłatą 2 zł, można otrzymać rezerwację miejsca parkingowego i pozwolenie na wjazd na teren targów. W ostatnim dniu targów Stone – 29 listopada – wstęp będzie wolny. (AB) z
www.NowyKamieniarz.pl
Kupuj bloki ze Ǎródųa RED GRANITI POLAND sp. z o.o. 66-400 Gorzów Wlkp. ul. Pocztowa 1 tel./fax 95 729 30 26 tel. 95 782 12 21 kom. 602 529 833 ĞͲŵĂŝů͗ ďŝƵƌŽΛƌĞĚŐƌĂŶŝƟ͘Ɖů
Z KRAJU WYDARZENIA
FOT. J. JANKOWSKA
J
Kamieniobus, przemarsz bractw rycerskich, bieg Strzegomska Dwunastka, turniej szachowy, koncerty i wiele wydarzeń ze świata kamienia – tak wyglądała tegoroczna impreza miasta i strzegomskich kamieniarzy.
FOT. ARCHIWUM FUNDACJI BAZALT
Święto Granitu Strzegomskiego
18
NK 75 (4/2014)
akie atrakcje czekały na uczestników święta? Strzegomski rzeźbiarz Jerzy Zysk zrealizował mały plener, gdzie przedstawił kilka form pracy dłutem. Na jego stoisku każdy mógł spróbować swoich sił w tworzeniu granitowej biżuterii. Związek Pracodawców Branży Kamieniarskiej, Stowarzyszenie Kierowników Ruchu Zakładów Górniczych i młodzież z Technikum Górnictwa Odkrywkowego pod opieką nauczycieli promowali granit na wspólnym stoisku. Odwiedzający mogli zapoznać się z fachową literaturą, wyrobami z granitu oraz projektem Młodzieżowe Miniprzedsiębiorstwo. W jego ramach uczniowie wykonali statuetkę granitowego serca szkoły, doniczkę i wazon z kamyków oraz kamienną płytę z napisem „Kocham Cię”. Na stoisku promowano również TGO przede wszystkim poprzez film, który młodzi otrzymali od Stanisława Sitarza, prezesa ZPBK. Firma Granit Strzegom SA zaprezentowała ciężki sprzęt używany przy wydobyciu granitu. Zademonstrowano podnoszenie bloku za pomocą ładowarki Hitachi ZW370 oraz odwierty w granicie, do których wykorzystano maszynę wiercącą DQ 100. Pokaz wywołał wyjątkowe zainteresowanie wśród przybyłych. Firma poprzez prezentację sprzętu chciała przedstawić pracę wydobywczą oraz związane z nią trudy. Tuż obok ciężkiego sprzętu do wydobycia granitu stanęły rzeźby z tego właśnie surowca. Pani Ewa Solima, autorka wielkiego granitowego serca, zaprezentowała kolejne dzieło – Iluzon. Mierzy ono 3,2 metra wysokości i waży około siedmiu ton. Rzeźbiarka tym razem połączyła mozaikę ceramiczną i malarstwo. Obok jej dzieła stanął granitowy Fiat 125 w skali 1:1 oraz zrobiona na zamówienie stupa buddyjska wykonane przez firmę Piramida. Propagowaniem wiedzy zajął się Klaster Kamieniarski. Na jego stoisku zaprezentowano warsztat kamieniarski z XIX w. wyposażony w ponadstuletnie narzędzia. Klaster Kamieniarski wraz z Fundacją Bazalt, Strzegomskim Centrum Kultury oraz Urzędem Gminy Strzegom przygotował też drugą odsłonę GRAnitowej Gry pt. „Gdzie jest Montanus?”. Jej celem było wskrzeszenie w pamięci mieszkańców postaci Jana Montanusa – strzegomskiego lekarza, odkrywcy leczniczych właściwości ziemi pieczętnej terra sigillata. W grze terenowej udział wzięło około 200 osób. Nagrody ufundował Urząd Gminy Strzegom. Fundacja Bazalt zachęcała najmłodszych do empirycznego doświadczania kamienia. Dzieci dotykały materiału, poznając jego fakturę po różnej obróbce. Najmłodsi mogli zawalczyć o miano Młodego Geologa i Młodego Paleontologa, poszukując skarbów i skamieniałości na stoisku firmy Granex. Podczas Święta Granitu wykonano rzeźbę Jezusa Frasobliwego. Nad pracami pieczę sprawował strzegomski rzeźbiarz Zbigniew Zych. Rzeźba w piaskowcu ukończona została przez wielu mieszkańców. Każde dziecko, które w jej powstanie włożyło choć trochę wysiłku,
www.NowyKamieniarz.pl
Z KRAJU WYDARZENIA
FOT. J. JANKOWSKA
otrzymało zaszczyt pozostawienia swojego imienia i nazwiska na tylnej ścianie dzieła. Figura zostanie umieszczona w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela Świata i Matki Bożej Szkaplerznej. Podczas tegorocznego Święta Granitu Strzegomskiego odbyła się także XXIX Regionalna Giełda Minerałów. Nie sposób wymienić wszystkich znalezisk zaprezentowanych podczas wydarzenia. Agaty, minerały fluorescencyjne, kwarce brazylijskie, skamieniałe drzewa to tylko niektóre z elementów wielu kolekcji. Pierwsze miejsca na tegorocznym spotkaniu zdobyli: Andrzej Konekwa (kategoria minerały świata) oraz Piotr Szczerbin (minerały Polski). Dziewięciu dodatkowych wystawców, w tym najmłodszą Ewę Luszewską, odznaczono nagrodami specjalnymi. W trakcie niedzielnego wieczoru, gdy Święto dobiegało końca, wręczono statuetki będące docenieniem pracy włożonej w Święto Granitu Strzegomskiego. Otrzymały je takie firmy i instytucje, jak: Piramida, Litos, Sza-Gal, Granex, Skamet, Flex, Przedsiębiorstwo Obróbki Granitu Jan Łobodziec, Granit Strzegom SA, LGD Szlakiem Granitu, Fundacja Bazalt, ZPBK, Stowarzyszenie Kamieniarzy Ziemi Strzegomskiej, Stone Consulting, Goldstone Zbigniew Zych oraz rzeźbiarze: Ewa Solima i Jerzy Zysk. z Dawid Gudel
TARN SILVERSTAR Z KOPALNI
CARRIERES PLO
Już od 13 lat na polskim rynku z CARRIERES PLO największej kopalni we Francji. Jedyny o tak regularnej strukturze i trwałym polerze. Powtarzalność koloru i struktury. Ciągłość dostaw gwarantowana. Roczne wydobycie 25 000 m3 w blokach, gat. I Bezpśrednie dostawy z kopalni na plac klientów Czas realizacji max 7 dni
POWTARZALNOŚĆ KOLORU JAKOŚĆ GWARANTOWANA Zamówienia i logistyka “ATRIUM” P.U.H Wojciech Czech
tel. kom. 605 358 648
www.NowyKamieniarz.pl
e-mail: wojtek@czech.pl
www.czech.pl
19
NK 75 (4/2014)
Z KRAJU RYNEK – NOWOŚCI
W
ofercie sieci hurtowni Interstone pojawiły się granity – brazylijski Metalicus i indyjskie: Millenium White, Honey Ivory, Mystic Gold, River White. Nowością jest też dobrze znany indyjski granit Imperial White, który tym razem dostępny jest w gatunku premium. Sprowadzono także chiński granit Juparana Limon, mający zastąpić Tiger Skin Rusty, którego kamieniołom zamknięto. z
Metalicus
River White
N
Rosewood
B
eltrami w tym sezonie oferuje klientom nowe granity z Brazylii: White Macaubas i Gold Macaubas, słynny marmur Sivec oraz szereg kamieni z Włoch, w tym piaskowiec Pietra Grey, trawertyn Silver i marmur Calacatta Roma. z
New Tropic Brown
owe materiały trafiły również do firmy RR Granity ze Strzegomia. Są wśród nich przede wszystkim granity z Brazylii: Alaska White, Amarone, Crema Bordeaux, Thunder Gold i Thunder White oraz Indii: Antique White i Gold, Astoria, Giblee, New Tropic Brown, Vyara Juparana oraz Rosewood. z
F
irma Furmanek Trading wzbogaciła swój katalog płyt o różne rodzaje onyksów (Viola, Ivory, Black Cloud i Bianco). Pojawiły się także uzupełnienia oferty: granity z Indii (Imperial Gold, Ghibli Gold, Black Pearl, Galaxy Star, Absolute Black), brazylijski Matrix i Azul Bahia, fiński Antique Brown oraz wapienie z Hiszpanii (Crema Marfil, Emperador Gold, Emperador Dark, Nero Marquina). Z Italii sprowadzono wapienie i marmury: Breccia Sarda/Daino Reale, Carrara i Magic Brown. Wszystkie te kamienie powinny być dostępne od ręki w hurtowniach w Daleszycach pod Kielcami i Czosnowie koło Warszawy. Firma przygotowała także nowy cennik na ten rok, a dla kamieniarzy atrakcyjne rabaty. (AB) z
Gold Macaubas
20
NK 75 (4/2014)
Onyks Viola
Onyks Ivory
Magic Brown
Onyks Black Cloud
www.RynekKamienia.pl
FOT: ARCHIWUM FIRM (10)
White Macaubas
powierzchnia płomieniowana
powierzchnia polerowana
Oferujemy: płyty chodnikowe, posadzkowe, fasadowe 2, 3, 4, 5, 6, 8, 10 cm stopnice schodowe i parapety 2, 3, 4, 5, 6, 8, 10 cm kostka brukowa łupana 4/6, 7/9, 8/11, 15/17 obrzeża chodnikowe i krawężniki drogowe kamień murowy 40/20/20, 40/20/10 kostka brukowa cięta, płomieniowana 5, 6, 8, 10 cm płytki elewacyjne – łupanka Porównanie cech fizyko-mechanicznych kamienia KOMAŃCZA i GRANITU Wynik badania Lp.
Właściwości
Jednostka
Badania wg normy
(np. granity strzegomskie) STRZEGOMSKIE
GRANITY GRANIT
KAMIEŃ KOMAŃCZA
1.
Gęstość objętościowa
kg/m33 KG/m
EN 1936
22.620 620
2 653 2.540
2.
Nasiąkliwość wodą
% wag
EN 13755
0,37
0,25
3.
Wytrzymałość na ściskanie w stanie suchym
MPa M Pa
EN 1926
175
182
4.
Wytrzymałość na ściskanie po 48 cyklach zamrażania
M Pa MPa
EN 1926
158
165
5.
Wytrzymałość na zginanie
M Pa MPa
EN 12372
12.7 12,7
17,9
WWW.KAMIENKOMANCZA.PL info@kamienkomancza.pl
Z KRAJU
FOT. ZAP
LUDZIE BRAŻNY
Kobiety z marmuru W dzisiejszym świecie coraz mniej zawodów uważanych jest za zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn. Jednym z takich wyjątków pozostaje branża kamieniarska, jednak jeśli bliżej się przyjrzeć, także i tu można znaleźć panie, które wymykają się stereotypom.
J
ednym z najdobitniejszych przykładów jest Firma mocą przyszły jej także media, które w kobiecie wykoKamieniarska Niemyńska, działająca już od 24 lat nującej zawód uważany za typowo męski dostrzegły w Grabówce pod Białymstokiem. Założyła ją Wiesławartą opisania historię. Pierwszy duży tekst poświęcony wa Niemyńska, która wcześniej wspólnie z mężem pracoFirmie Kamieniarskiej Niemyńska ukazał się w 1998 roku wała w branży betoniarskiej. Po jego śmierci została sama w „Kurierze Podlaskim”. Artykuł „Kobieta z granitu” zroz trzema małymi synami i musiała działać, by utrzymać robił na czytelnikach takie wrażenie, że kamieniarka wciąż dzinę. Kamieniarstwo było dla niej naturalnym wyborem, spotyka osoby, które pamiętają tamten tekst albo nawet ponieważ z wykształcenia jest właśnie zachowały go sobie na pamiątkę. – To, kamieniarzem. Gdy jednak zdobywała że ludzie mogli o mnie przeczytać, było Większość ludzi nie uprawnienia, nie spodziewała się, że bęna pewno bardzo pomocne – ocenia. wierzyła. Powinna dzie musiała chwycić za dłuto. – MyślaPo „Kobiecie z granitu” przyszły kolejne w domu zupę łam, że będę wykonywać jakieś wystroje publikacje, dzięki czemu nikt nie miał już wnętrz, projektować, a tymczasem trzeba wątpliwości, że kobieta może zajmować gotować, a nie za było podwinąć rękawy i pracować jak się kamieniarstwem, a zakład Wiesławy kamienie się brać, prawdziwy mężczyzna – wspomina. Niemyńskiej stał się rozpoznawalny i ciemówili – wspomina Na początku było jej bardzo trudno. Górę szy się dużą renomą. Wiesława Niemyńska Reputacja Niemyńskiej sprawiła też, że brały stereotypy, podszeptujące ludziom, że reprezentantka „słabej płci” zajmująca została biegłym sądowym z zakresu kasię kamieniem to dziwny wybryk natury, któremu ufać nie mieniarstwa. I to jedynym w województwie podlaskim, można. – Większość ludzi nie wierzyła. Pytali: jak to, kowięc także na tym polu na brak pracy narzekać nie może. bieta kamieniarz? Powinna w domu zupę gotować, a nie – Opiniuję sprawy związane z nagrobkami czy jakością kaza kamienie się brać. Uważałam, że muszę pokazać im, że mienia – tłumaczy Niemyńska. W 2000 roku została z kolei się mylą. Pracowałam bardzo ciężko – mówi właścicielodznaczona srebrnym medalem „Za zasługi dla obronnoka zakładu. Na szczęście okazało się, iż dla większości ści kraju”. Zawdzięcza go wykonywanym przez siebie pomnikom. Wszystko to sprawiło, że sytuacje, iż ktoś dziwi klientów liczy się nie płeć, ale jakość prac kamieniarki, się, że w zakładzie kamieniarskim trafia na kobietę, już się a właśnie na to w zakładzie Niemyńskiej stawiano. Z po-
”
22
NK 75 (4/2014)
www.NowyKamieniarz.pl
Z KRAJU LUDZIE BRANŻY
FOT. ZAP
FOT. ZAP
FOT. ARCHIWUM
sów jest właśnie to, że każdy może wybrać sobie zawód, w ogóle nie zdarzają. – Klienci darzą mnie zaufaniem dzięktóry potrafi wykonywać, i który sprawia mu przyjemność. ki jakości i terminowości. Mam też dobry sprzęt maszyno– Proszę zwrócić uwagę, że w zawodach uważanych za wy i mimo kryzysu w kraju nie mam problemu z brakiem kobiece też zatrudniają się mężczyźni – punktuje. zamówień – mówi Niemyńska, która dziś już z dłutem nie Od lat związana z kamieniarstwem jest takpracuje. Jej domeną są złocenia, projektoże Małgorzata Narbutt z warszawskiej firmy wanie, kontrola i prowadzenie firmy. Swoją Athena Marmor. Do branży trafiła dzięki… pasją zaraziła trójkę synów, którzy poszli znajomości języka greckiego. – Z wykształw jej ślady i zostali kamieniarzami. Dwóch z nich pracuje za granicą. Jej zakład odniósł cenia jestem filologiem klasycznym, a więc sukces, ale naśladowczyń nie znalazła, co bardzo daleko od kamieniarstwa. Dzięki tłuoczywiście nie znaczy, że na Podlasiu nie maczeniu symultanicznemu z języka grecma kobiet działających w kamieniarstwie. – kiego poznałam Antoniego Sotiriou, który W naszym regionie są panie, które prowadzą w 1995 roku założył firmę Athena Marmor firmy z synem czy mężem, ale o zakładzie taPolska. Zaczynali od zera, na początku kim, jak Firma Kamieniarska Niemyńska nie skupiając się na imporcie kamienia naturalsłyszałam – wyjaśnia kamieniarka. Zauważa nego, ale wkrótce zapotrzebowanie rynku sprawiło, że firma nie tylko utrzymała się, jednak, że aby pracować w kamieniarstwie, ale nawet wzbogaciła ofertę o produkcję nie trzeba przenosić ciężkich płyt czy nawet gotowych wyrobów i montaż. W ciągu 20 obrabiać kamienia. – Branża kamieniarska Wiesława Niemyńska lat stopniowo rozbudowywano halę produkto nie tylko obróbka granitu. To też wzorniccyjną, przybywało maszyn, powiększano two czy projektowanie. Przecież wśród ludzi, magazyn, ostatnio powstał też dział proktórzy budują domy, jest moda na kamień. dukcji mozaiki kamiennej. – Uczestniczyłam Kobieta nie musi nosić materiału z miejsca w tym od samego początku. Pamiętam każna miejsce, od tego są wózki widłowe. Czadą dostawę, każdą płytę na placu. Traktuję sy się zmieniły – podsumowuje. Zakład kamieniarski prowadzi także Ewa kamień bardzo emocjonalnie, przywiązałam Piaskowska – właścicielka mieszczącej się się. To jest właśnie ta magia kamienia, któw Mosinie pod Poznaniem firmy Kamiera przyciąga i nie pozwala zmienić profesji, niarstwo Ewa Piaskowska. Historia zakłapomimo że jest ona, nie ukrywajmy, trudna. du sięga 1981 roku, co również pokazuje, Wielu klientów przychodzi, podziwia kamień że kobieta może sobie świetnie poradzić i potrafi powiedzieć: „Jaką ciekawą ma pani w kamieniarstwie. – Fascynacja i miłość do pracę, zazdroszczę”. Ja się z tym zgadzam piękna kamienia naturalnego spowodowała, – rzeczywiście mam ciekawą pracę! – zaże w wybrałam właśnie tę branżę. Potem pewnia Małgorzata Narbutt. Ewa Piaskowska Jej przykład potwierdza, że aby zakochać była długa i trudna droga – budowa zakłasię w kamieniu i wsiąknąć w branżę, wcale du i jego wyposażanie. Zresztą dbałość nie trzeba osobiście obrabiać granitu. – Kao jego doposażanie trwa nieustannie – tłumieniarstwo, jeżeli chodzi o produkcję, rzemaczy właścicielka, która pracę z kamieczywiście jest męską dziedziną. Zazdroszczę niem oddała w ręce innych, a sama zajęła zresztą mężczyznom kamieniarzom, że ze się realizacją zadań równie istotnych dla każdego przedsiębiorstwa. – Taki zakład to względu na siłę fizyczną mogą wykonywać tę gospodarstwo, w którym każda para rąk popracę, a spod ich rąk wychodzą te naturalne trzebna, a zaangażowana jest cała rodzina. cuda. My kobiety możemy jedynie patrzeć Osobiście wykonuję kosztorysy, przyjmuję z boku i podziwiać, to zbyt ciężki materiał zlecenia, zamawiałam materiał, robię prze– ocenia. Wskazuje jednak, że w branży jest lewy czy fakturuję – wylicza Ewa Piaskowwiele ról, które panie mogą odgrywać z poska. W jej przypadku nie zdarzyło się, żeby wodzeniem. – Jeżeli chodzi o kadrę kierowktoś był zaskoczony, widząc kobietę za niczą, dział sprzedaży lub obsługi klienta, to sterami kamieniarskiego okrętu. – Jeszcze nie widzę żadnych problemów, żeby wykoMałgorzata Narbutt nywały tę pracę kobiety. U nas w firmie zanigdy nie zetknęłam się ze zdziwieniem czy wsze pracowało dużo pań i myślę, że klienci przyzwyczaili jakąś nieprzychylną reakcją – i dodaje, że jej zdaniem zasię do tego i już nie reagują nietypowo. Zresztą czasy się wód kamieniarza nie jest zawodem zarezerwowanym dla zmieniły i praca kobiet w takich firmach nie jest niczym mężczyzn. – Nie znam zakładu kamieniarskiego, w którym pracują sami mężczyźni ani takiego, w którym są tylko kowyjątkowym – mówi Małgorzata Narbutt. Przytacza też biety. Według niej pozytywnym aspektem naszych czaprzykłady: – Nieżyjąca już pani Bożena Modlińska z Ka-
www.NowyKamieniarz.pl
23
NK 75 (4/2014)
Z KRAJU LUDZIE BRANŻY
FOT. ARCHIWUM MARBLE INSTITUTE OF AMERICA
FOT. ZAP
mieniarza Kielce była powszechnie znana i ceniona. U nas rego założeniem jest pokazanie, co kamieniarstwo może kierownikiem produkcji w dziale sprzedaży jest Halina dać paniom, Włoszki zastanawiają się też, jak płeć piękna Radziach, działająca w kamieniarstwie ponad 20 lat. Niemoże pomóc branży. Głównym celem związku jest boistniejącą już firmą Kam przez bardzo wiele lat kierowała wiem promocja włoskiego kamienia naturalnego. Panie Lucyna Drąszcz. Cały czas działa w kamieniarstwie Ewa chcą reprezentować przemysł kamieniarski, wykorzystuMichalska. Z młodszych firm warto wymienić Stone Conjąc cechy uważane za kobiece, jak wrażliwość i otwartość nection w Warszawie, gdzie kluczowe funkcje pełni Magna dyskusję. Realizują to na wiele sposobów: między indalena Podedworna – wylicza. nymi organizują konferencje, Wspomina też, że gdy dzwodebaty i seminaria oraz prakni do firm kamieniarskich, tyczne i teoretyczne kursy. to bardzo często rozmawia Ich polskim koleżankom po z młodymi paniami, które fachu pomysł zrzeszania w bardzo miły, i co najważsię przypadł do gustu. – To niejsze, kompetentny sposób ciekawa inicjatywa. Kobiety, informują o kamieniu. – Koprzynajmniej te, które znam, biety zatrudnione w firmach są bardzo odpowiedzialne, kamieniarskich już nikogo nie obowiązkowe, szanują pradziwią, a jest ich coraz więcej. cę i poważnie podchodzą do I to dobrze – stwierdza Małgoobowiązków. Ponadto, co barrzata Narbutt. dzo ważne, świetnie odróżniaSą kraje, gdzie organizacje ją odcienie kamienia, mają dokamieniarskie udział pań brze rozwinięty zmysł piękna w branży starają się jeszcze i wyczucie estetyczne, dzięki Projektantka Patricia Urquiola, laureatka zwiększyć, wskazując kobieczemu potrafią doskonale pierwszej edycji nagrody Le Donne del Marmo poradzić klientom w dobratom kamieniarstwo jako atrakniu odpowiedniego materiału. cyjne miejsce pracy. W 2014 A zatem przyciągnięcie więkroku organizacja Marble Inszej liczby kobiet do branży bystitut of America powołała do łoby z całą pewnością jedynie życia grupę Women in Stone. z korzyścią dla kamieniarstwa Pierwsze, więc zarazem histow Polsce – twierdzi Małgorzaryczne, spotkanie pań ameta Narbutt. Podobnego zdania rykańskiego kamieniarstwa jest Ewa Piaskowska. – Kobieodbyło się podczas tegoroczty potrafią słuchać, są uważnych targów Coverings w Las ne, odpowiedzialne i równie Vegas. Przybyło ponad 60 pracowite jak mężczyźni – wykobiet związanych z branżą mienia właścicielka podpokamieniarską. – To ekscytuznańskiego zakładu. Popiera jąca inicjatywa, niosąca wiele je Wiesława Niemyńska, która pozytywnej energii i impetu, dodaje, że do kamieniarstwa by rozszerzyć kobietom perUczestniczki pierwszego spotkania grupy powinno się przyciągać nie spektywę przez zwiększenie Women in Stone amerykańskiej organizacji tylko kobiety, ale w ogóle młopołączeń strategicznych na Marble Institute of America każdym poziomie ich kariery dych ludzi. – Niejedna osoba tak, by mogły osiągnąć swój pełny potencjał – twierdziła chciałaby pracować przy kamieniu, ale właściciele boją Kathy Spanier, dyrektor marketingu w firmie Cold Spring się zatrudnić kogoś, kto jeszcze nic nie potrafi i uczyć go Granite. Podobna idea realizowana jest we Włoszech już bez żadnej pewności, że zostanie w zakładzie – żali się, od października 2006 roku. Wówczas w Weronie powstał dodając że przez brak odpowiednich pracowników na Le Donne del Marmo – związek zrzeszający panie. Członrynku nie może rozwijać zakładu i jest zmuszona odrzukami mogą być kobiety, które w branży kamieniarskiej lub cać dużą liczbę zleceń. Według niej receptą na tę sytupokrewnej przepracowały minimum trzy lata. Są wśród ację jest utworzenie w kilku miastach szkół kształcących kamieniarzy. – Studia to nie wszystko. Zawód w ręku jest nich panie związane z kamieniem na niemal każdy możlipodstawą tak dla kobiety, jak i dla mężczyzny. Co bym zrowy sposób: właścicielki kamieniołomów, architektki i probiła z trójką małych dzieci po śmierci męża, gdybym nie jektantki, geolożki, dziennikarki i fotografki oraz panie miała zawodu? z pracujące przy organizacji targów związanych z kamieAndrzej Bazylczuk niarstwem. W przeciwieństwie do Women in Stone, któ-
24
NK 75 (4/2014)
www.NowyKamieniarz.pl
Z KRAJU LUDZIE BRANŻY
Rozmowa z Antonisem Sotiriou, Grekiem, właścicielem firmy Athena Marmor z Warszawy Kiedy pan trafił do Polski? W 1991 roku, zaraz po zmianach ustrojowych. Przyjechałem tutaj z delegacją Ateńskiej Izby Handlowej Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Z zawodu jestem ekonomistą. Wtedy też poznałem greckiego inwestora, który w Tomaszowie Mazowieckim założył firmę Star Foods, otworzył zakład i rozpoczął produkcję chipsów. Pracowałem tam prawie dwa lata jako dyrektor marketingu. Potem prowadziłem własną firmę konsultingową. W tym czasie spotkałem Małgosię Narbutt. To była ciekawa praca, przeprowadzaliśmy badanie polskiego rynku dla greckich inwestorów, eksportowaliśmy również do Grecji polskie produkty, między innymi rowery, świece zapłonowe, drewniane zabawki, a nawet… stylowe odlewane latarnie uliczne. Projekty te nie były jednak duże, a firmę musiałem utrzymać przez cały rok. Dlatego zapadła decyzja o zmianie branży na kamieniarską. Dlaczego padło właśnie na tę branżę? Jeszcze w Grecji, przez trzy lata, pracowałem w jednej z firm kamieniarskich w Atenach. Wśród jej pracowników byli także Polacy, między innymi Mirosław Stocki, który pracuje jako kamieniarz w Athenie Marmor od samego początku po dzień dzisiejszy. W 1995 roku w składzie jednej z delegacji handlowych do Polski znalazły się dwie firmy kamieniarskie, w tym jedna prowadzona przez mojego znajomego, który zaproponował mi współpracę. Pojawiliśmy się wówczas po raz pierwszy na targach w Wałbrzychu i tam sprzedaliśmy wrocławskiej firmie Elkam pierwsze dwa tiry marmuru Crystalina Naxos. Pieniądze zarobione na tej transakcji zainwestowaliśmy w udział w kolejnych edycjach targów oraz wynajem biura i początkowo niewielkiego, 200-metrowego placu w Warszawie na Woli przy ulicy Górczewskiej, gdzie jesteśmy do dnia dzisiejszego.
26
NK 75 (4/2014)
FOT. ZAP
Moja wielka polska przygoda Antonis Sotiriou (w środku) wraz z zespołem Athena Marmor Polska – Krzysztofem Ciesielskim, Małgorzatą Narbutt, Haliną Radziach i Reginą Połatą Dziś Athena Marmor to nie tylko hurtownia płyt. Zaczynaliśmy jako hurtownia, stopniowo rozbudowywaliśmy halę i rozpoczęliśmy produkcję gotowych wyrobów. Był to wówczas zupełnie inny rynek, inne kolory kamieni były w modzie. Co druga klientka chciała mieć łazienkę w różowym marmurze Rosa Portogallo czy Pteleos Pink. Obecnie trendy zmieniły się, inne kolory są popularne, a klienci coraz bardziej wymagający. Największym problemem nie jest wcale cena, ale to, że klienci często nie wiedzą do końca, czego chcą. Poświęcamy bardzo dużo czasu na znajdowanie rozwiązań, które ich zadowolą. Mamy pełną gamę usług – sprzedajemy materiał, obrabiamy, montujemy. Naszą bardzo mocną stroną są białe kamienie z Grecji, w dużym wyborze i konkurencyjnych cenach. Specjalizujemy się głównie we wnętrzach na indywidualne zamówienie, ale wykonujemy również większe prace. Niedawno ukończyliśmy posadzkę na dziedzińcu Zamku Sułkowskich – Muzeum w Bielsku-Białej. Była to bardzo ciekawa realizacja: płyty z kamienia Creta Grey o nieregularnym kształcie, każdy element inny, zaprojektowany i zamontowany w taki sposób, że całość dawała wrażenie łuków. Projekt kosztował nas bardzo dużo pracy, ale najważniejsze, że inwestor, architekt i generalny wykonawca byli bardzo zadowoleni z efektu końcowego, a my – dumni z realizacji. Kolejnym projektem, który rozpoczynamy w najbliższym czasie, jest instalacja nowej posadzki i schodów z białego kamienia w Bibliotece Głównej Województwa Mazowieckiego przy ul. Koszykowej w Warszawie. Wystartowaliśmy również z naszą nową inwestycją – produkcją kamiennych płytek mozaikowych w zakładzie w Konstancinie-Jeziornie. Wszyscy na rynku uważają, że taka produkcja się nie opłaca.
www.NowyKamieniarz.pl
Z KRAJU LUDZIE BRANŻY
100. Dodatkowo oczywiście prezentujemy próbki płytek mozaikowych architektom i projektantom.
Ja tak nie uważam. W stosunku do importowanych wyrobów z mozaiki wyróżnia nas to, że mamy dużo lepszy design, zdecydowanie większy wybór wzorów i kolorów oraz produkujemy na indywidualne zamówienia (custom made mosaics), w krótkim czasie, nawet niewielkie ilości mozaiki. Importerzy nie są stanie realizować takich zamówień. Ponadto inwestujemy w ludzi i maszyny do produkcji. Jakość naszych mozaik jest porównywalna albo lepsza od importowanych z Włoch. Oferujemy również bardzo szeroki wybór kolorów (około 50 rodzajów) i wzorów (obecnie jest ich 80, a do końca roku będzie około 250). Tymczasem importerzy z Chin czy Turcji rzadko oferują więcej niż 10-15 wzorów, głównie z najpopularniejszych kamieni, np. trawertynu. I nie realizują niewielkich indywidualnych zamówień. W wielu wysoko rozwiniętych krajach, np. Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Austrii, Włoszech itd. istnieją świetnie prosperujące firmy produkujące mozaiki na rynek wewnętrzny na indywidualne zamówienia. W Polsce takich firm dotychczas nie było, a więc wszystko wskazuje na to, że inwestycja będzie opłacalna, a poza tym zysk nie jest tu najważniejszy, najważniejsze jest zadowolenie – nasze, że produkujemy i oferujemy coś zupełnie nowego na rynku kamieniarskim oraz zadowolenie klientów, że otrzymali produkt wyjątkowy i niepowtarzalny. To sprawia nam największą satysfakcję.
W jaki sposób zamierzacie dystrybuować mozaiki? Kamieniarzom podobają się tego typu wyroby, ale ich nie sprzedają. Zdarza się natomiast często, że zaprzyjaźnione zakłady kamieniarskie, gdy mają zlecenie na mozaikę, zamawiają u nas pocięcie na kostki lub wyrobienie frezów z powierzonego nam przez nich materiału kamiennego. Ale podstawowy system dystrybucji budujemy poprzez salony oferujące płytki ceramiczne. W całym kraju jest około 4500 takich salonów, mniej więcej jeden na 60-70 tys. mieszkańców. Chcemy być obecni oczywiście w tych największych i najlepszych. W naszej strategii marketingowej założyliśmy sprzedaż w 8-10 procentach punktów, czyli około 400 w całej Polsce. Już teraz mamy ich prawie
Jako hurtownia kamienia Athena Marmor specjalizuje się w białych marmurach i kamieniu z Grecji. Skąd bierzecie materiał?
FOT. ARCHIWUM ATHENA MARMOR
Czy zakład w Konstancie-Jeziornie powstał tylko w celu produkcji mozaiki? Głównie, choć nie wyłącznie. Mamy tam trzy linie produkcyjne, które wytwarzają przeróżne rodzaje kostek, ponadto rozety, inserty oraz 22 rodzaje ozdobnych frezów kamiennych. Przy pracy zatrudniamy głównie kobiety, gdyż mają lepsze wyczucie estetyczne, zdolności do wykonywania precyzyjnych prac manualnych oraz dobrze rozpoznają kolory kamienia. Produkcja jest automatyczna, ale układanie odbywa się ręcznie. Dodatkowo wytwarzać tam będziemy przeróżne wyroby artystyczne. Kupiliśmy w tym celu urządzenie CNC i osiem maszyn do małych elementów – tokarkę, wiertło, piłę itp. Do produkcji będziemy mogli wykorzystywać m.in. odpady z zakładu w Warszawie. To naprawdę ciekawe przedsięwzięcie, w którym liczy się projekt, kolor, wykończenie.
W jakiej cenie będą oferowane wasze mozaiki? To zależy od wzoru. Ceny zaczynają się od 120 zł netto za mkw. w przypadku wzorów wykonanych z największych elementów. Wiadomo, ich produkcja kosztuje mniej. Metr kwadratowy mozaiki przy najmniejszym wymiarze kostek, czyli 1 x 1 cm, to prawie 850 sztuk tesser (pojedynczych kostek). Im mniejszy element, tym bardziej skomplikowane i pracochłonne jego ułożenie, więc cena jest siłą rzeczy wyższa i może dochodzić do 1000 zł netto za mkw.
Niektóre z niemal 100 wzorów mozaik produkowanych obecnie przez firmę w zakładzie w Konstancinie-Jeziornie W przypadku najpopularniejszych kamieni – Ariston White, Thassos Snow White, Prinos White, Volakas, mamy podpisane umowy bezpośrednio z kamieniołomami w Grecji. Z niektórymi z nich współpracujemy od kilkunastu lat. Kupujemy bloki i tniemy je na miejscu na płyty dwu- i trzycentymetrowej grubości. Ale jeśli na rynku pojawi się dobry materiał oferowany przez inną mniejszą firmę, to też po niego sięgamy. Dzięki temu mamy zapewnioną stałą dostępność kamienia i szybką dostawę. W zasadzie nie sprowadzamy całych bloków kamienia do Polski, chyba że mniejsze bloczki na zamówienie rzeźbiarzy czy do produkcji kominków. Biały kamień przez lata w Polsce ustępował popularnością innym, np. beżowym. Jak wygląda popyt na niego?
IMPORTER NAGROBKÓW GRANITOWYCH www.NowyKamieniarz.pl
nasza reklama na stronach 6 - 7
tel. 24 235 55 55 caro@caro.com.pl www.caro.com.pl
27
NK 75 (4/2014)
Z KRAJU LUDZIE BRANŻY
To klasyczny kolor, jest i zawsze będzie w modzie. Obecnie jest bardzo promowany przez architektów, ale klientów na niego nigdy nam nie brakowało – zarówno indywidualnych, jak i kamieniarzy. Niektóre firmy z całej Polski kupują u nas od lat – mają specjalne warunki, rabaty. W naszej ofercie stanowi on zazwyczaj 15-20 procent wszystkich materiałów. Na stałe mamy w magazynie w Warszawie około 2500 mkw. płytek w tym kolorze formatu 60 x 60, 30 x 60, 30 x 30 cm. Grecja to nie tylko piękne białe marmury. Sprowadzacie stamtąd także inne kolory? Zawsze mamy na stanie zielony Tinos, znany od czasów rzymskich kamień Cipolino, beżową Ioanninę, czerwoną Ritsonę, brązowy Chios, szarą Cretę, czarną Macedonię i wiele, wiele innych. Ale importujemy kamień również z kamieniołomów innych krajów – z Włoch, Hiszpanii, Indii, z Afryki. Te z Grecji stanowią około 70 procent naszej oferty. W ostatnich latach wszyscy śledziliśmy doniesienia o kryzysie w tym kraju. Czy dotknął on także firmy kamieniarskie? Miał on bardzo negatywne skutki, szczególnie dla tych firm, które działały głównie na rynku krajowym. Znam zakład kamieniarski, który miał najlepsze maszyny, zatrudniał 85 osób, a pozostało ich tylko pięć, a i one zajmują się obecnie głównie konserwacją maszyn. Lepiej radzą sobie firmy, które dużo eksportują, np. te z okolic miasta Drama. Ci, którzy stracili na rynku wewnętrznym, zarobili na eksporcie, korzystając również ze wzrostu cen. Czy wzrost cen na białe materiały, szalenie popularne w rozwijającym się świecie arabskim, nie dotknął pośrednio polskich kamieniarzy, z którymi pan handluje? Kraje arabskie nie zawsze kupują najwyższej klasy materiał, znane są raczej z nabywania tego najtańszego. Zdecydowanie wzrósł za to eksport do Chin, gdzie trafiają całe bloki, w ogromnych ilościach, sprzedawane bardzo tanio.
Liczba kamieniołomów w Grecji nie wzrasta, nie wydaje się nowych koncesji, więc do dyspozycji jest tylko materiał z już funkcjonujących kopalni. Kiedyś właściciele kamieniołomów w Grecji sami dzwonili do mnie, zachęcali, namawiali, abym kupił tira, dwa, pięć materiału. Teraz to ja muszę jeździć, dzwonić, prosić o materiał, a i tak nie zawsze jest on dostępny. Ale jako Grek robi pan interesy w ojczystym języku. Czy to nie powinno skutkować lepszymi kontaktami i niższymi cenami? Oczywiście, ale na początku nie było to takie proste. Mam zasadę, że za każde zamówienie, nawet jeśli nie jestem do końca zadowolony z jakości, płacę co do ostatniego euro. Naturalnie, jeżeli zaistnieje taka sytuacja, wówczas dzwonię, reklamuję materiał, i w rezultacie dostaję rabat na nową dostawę. Ale jeśli to nie skutkuje, zrywamy współpracę – przez kolejne trzy-cztery lata nie spotykamy się w ogóle, nawet żeby napić się razem ouzo*. To skutkuje. Było kilku takich dostawców. Teraz, gdy widzą mój samochód w okolicach Dramy, od razu dzwonią, proszą, abym przyjechał, wpadł porozmawiać. Napić się ouzo na zgodę. Poznali mnie dobrze i szanują. Na samym początku niektórzy mogli uznać pana za dziwaka – porzucać słoneczną i ciepłą Grecję na rzecz szarej i deszczowej Polski. Jest pan zadowolony z tych 20 lat spędzonych w naszym kraju? To było owocne 20 lat, zrobiliśmy wiele udanych projektów, zebraliśmy nagrody. Rzeczywiście na początku dziwiono się, że zostałem w Polsce. Ale po ostatnim kryzysie wszyscy nazywają mnie szczęściarzem. Teraz mógłbym z Grecji ściągać znakomitych fachowców i oferować im pracę u mnie na dobrych warunkach. Na razie planujemy nawiązanie współpracy ze szkołą kamieniarską na wyspie Tinos. Chcielibyśmy, aby przyjechał do nas jeden z najlepszych mistrzów kamieniarskich i nauczył nas nowych, ciekawych rzeczy, prawdziwie artystycznej roboty. z Rozmawiał Szymon Paź * tradycyjny grecki trunek anyżowy
FOT. SPACERY360.PL
Dziedziniec Zamku Sułkowskich w Bielsku-Białej, którego posadzkę wykonała firma Athena Marmor
28
NK 75 (4/2014)
www.NowyKamieniarz.pl
,9683;2-% /%1-)2-% 2%896%02)+3 ul. Ceglana 15 5 -150 7tr^egoQ tel./fax: +48 74 855 59 09 tel.: +48 665 776 500 e-mail: rrgranity@rrgranity.pl
Al. W. Korfantego 191 40-153 Katowice tel./fax: +48 32 204 55 61 tel.: +48 516 500 310 e-mail: katowice@rrgranity.pl
Sufczyn 43 3 - 5 (ÜFno k. &r^eWka trasa A-4 fax: +48 14 665 89 68 tel.: +48 604 178 957 e-mail: rrgranity@rrgranity.pl
/32+031)6%8= '1 36%> '1 ; 3('-)2-%', &-)0- 7>%63Ĝ'- 36%> /6)19 CENA: SH ^ą RIXXS Q2
STAR GALAXY 3CM
M9L8ICOLOR R)D 3CM
KASHMIR GOLD 3CM
CENA: SH ^ą Q
CENA: SH 2 ^ą RIXXS Q
CENA: SH 2 ^ą RIXXS Q2
2
2
1%6196= - +6%2-8= > '%Ą)+3 Ĝ;-%8% www.rrgranity.pl
>2%.(Ļ 2%7 2% *%')&33/9
(3&6) /%1-)2-)
Z KRAJU NOWOŚCI RYNKOWE
Powrót betonu? Dwoje architektów z Łodzi zaprezentowało na Jarmarku Kamieniarskim we Wrocławiu nagrobek z betonu. Czy popularność tego materiału wśród projektantów i klientów może spowodować, że w firmach kamieniarskich warto będzie odkurzyć doświadczenia w betoniarstwie?
30
NK 75 (4/2014)
FOT. ZAP
K
ontrastowo – tak nazywa się zespół, który tworzą Urszula Tuszyńska i Tomasz Skorupa – oferuje obecnie jeden wzór nagrobka w czterech odcieniach – od jasnoszarego po niemal czarny. Pomnik odlewany jest z betonu architektonicznego, zdobi go relief inspirowany gotykiem, zaprojektowany we współpracy z grafikiem Jakubem „Hakobo” Stępniem. Składa się z dwóch zasadniczych elementów – podstawy i właściwego nagrobka, które mogą różnić się kolorem. Kontrastowo oferuje też tablicę napisową ze szkła montowaną na dystansach. Sugerowana cena detaliczna 7800 zł brutto nie zawiera kosztów montażu. W nagrobku proponowanym przez Kontrastowo z pewnością zwraca uwagę forma i zdobienie. Pomnik jest monolitem – płyta nakrywowa łączy się łagodnym łukiem ze stelą. Z tego powodu waży około 200 kg, a do jego przeniesienia i montażu potrzeba 5-6 mężczyzn. Zdobny relief nie jest frezowany bądź ryty, a odlewany w formie na podstawie silikonowej matrycy. Z punktu widzenia współczesnego rynku nagrobków, gdzie oprócz ceny rządzi łatwość utrzymania nagrobka z polerowanego granitu, chropowata powierzchnia betonu nie wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Kontrastowo daje na niego 6-letnią gwarancję. – Znamy przypadki doskonale zachowanych nagrobków betonowych stawianych przed stu laty, choć wtedy nie dysponowano tak nowoczesną technologią jak dziś – mówi Tomasz Skorupa. Właściwą trwałość betonu ma zapewnić odpowiednia mieszanka wzmacniana włóknem szklanym i sezonowanie gotowego wyrobu, odpowiednio niską nasiąkliwość – impregnacja. – W konstrukcji nagrobka nie ma żadnych stalowych prętów wzmacniających, które mogłyby korodować i doprowadzić do osłabienia trwałości konstrukcji – mówi Urszula Tuszyńska, projektantka. Z tego też względu architekci nie polecają ingerencji w płytę nagrobka – np. wiercenia otworów montażowych lub rycia liter. Według projektantów zastosowany rodzaj betonu, początkowe wzmocnienie mate-
Stoisko pracowni Kontrastowo i pierwszy odlany z betonu nagrobek na marcowych targach we Wrocławiu riału, a następnie impregnacja powinny gwarantować ten sam wygląd przez lata. – Jeśli jednak klient nie chciałby impregnować betonu, wierzymy, że będzie on się ładnie starzał – zwraca uwagę Urszula Tuszyńska. – Ważne jest, aby potencjalny klient mógł nasz nagrobek zobaczyć, gdyż wygląda on w rzeczywistości lepiej niż na zdjęciu. Chcielibyśmy, aby nasz produkt pojawił się w wielu miejscach, m.in. w zakładach kamieniarskich – mówi Tomasz Skorupa. Oboje architekci byli zadowoleni z kontaktów nawiązanych podczas Jarmarku Kamieniarskiego. – Mamy pierwsze efekty spotkań, udało nam się zdobyć kilka zamówień – podsumowuje projektant. Jak dodaje Urszula Tuszyńska, pierwszy nagrobek stanął w maju na cmentarzu na łódzkiej Manii. Pierwsza realizacja może być kluczowa w przekonaniu niezdecydowanych. A tych jest całkiem wielu. Ciężar nagrobka uniemożliwia jego łatwy montaż. Jeden wzór, nawet jeśli uwzględnimy wersje kolorystyczne, to mało, aby dać klientowi możliwość wyboru (jak twierdzą autorzy, prowadzą już rozmowy w celu przygotowania kolejnych wzorów). Grupa klientów, którzy sięgną po inny materiał niż kamień, nie jest zbyt liczna, a proponowane rozwiązanie z napisówką umieszczoną na szkle i montowaną na dystansach może wydawać się nieadekwatne do wysokiej ceny nagrobka. Czy tego typu rozwiązania się przyjmą i czy Kontrastowo będzie prowadziło seryjną produkcję swoich nagrobków, przekonamy się już wkrótce. (ZAP) z
www.NowyKamieniarz.pl
Z KRAJU
www.NowyKamieniarz.pl
31
NK 75 (4/2014)
ZE ŚWIATA WYDARZENIA
Kamieniarze wśród czołowych firm Europy
G
rupa Cosentino powstała w 1980 roku jako firma rodzinna. Dziś zatrudnia ponad 2000 osób. Zajmuje się wydobyciem i obróbką kamienia z rejonu Macael, posiada kilka fabryk i zakładów na terenie Hiszpanii, zakład obróbczy granitów w Brazylii oraz kilkanaście zakładów obróbczych konglomeratów w USA. Jest też jednym z najważniejszych graczy na rynku kamieni syntetycznych – Cosentino produkuje między innymi Dekton i Silestone. Zdobyte przez Hiszpanów wyróżnienie European Business Awards przyznawane jest od 2007 roku. Nagroda ma promować wśród europejskich firm najwyższą jakość, dobre praktyki i innowacyjność. O tym, kto otrzyma statuetkę, decyduje panel ekspertów, w którym zasiadają znani politycy i biznesmeni. Przewinęli się przez niego między innymi były premier Belgii Yves Leterme, prezydent Rumunii w latach 20062010 Emil Constantinescu oraz Peter Brabeck-Lethmathe, pełniący niegdyś funkcję dyrektora generalnego Nestlé. (AB)
Alex Wenham najlepszy na Europejskim Festiwalu Kamienia
R
zeźba Aleksa Wenhama została wybrana jako najlepsze dzieło stworzone podczas Europejskiego Festiwalu Kamienia, który odbył się między 23 a 25 maja w niemieckim Freiburgu. Tematem prac była fauna i flora Schwarzwaldu. Wykonanie zwycięskiej rzeźby z piaskowca zajęło Wenhamowi 17 godzin. Brytyjczyk obronił tytuł wywalczony podczas zeszłorocznego Europejskiego Festiwalu Kamienia, który odbył się w Lincoln w Anglii. We Freiburgu konkurencja była spora – w zawodach wzięło udział 150 rzeźbiarzy. Na co dzień Alex Wenham mieszka w Paryżu i tworzy w pracowni 3D Pierre. (AB) z
32
NK 75 (4/2014)
Między 21 a 24 maja we włoskiej Carrarze odbyła się XXXII edycja targów kamienia, technologii i designu Marmotec Marmotec.. Wśród wystawców znalazło się blisko 220 firm. Targi zajęły 30 tysięcy mkw.
XXXII Carrara Marmotec za nami
Z
decydowana większość stoisk należała oczywiście do Włochów. Pośród wystawców spoza Italii najliczniej reprezentowane były firmy z Chin. Szczególnie z miasta Yunfu, położonego na zachód od Hongkongu. Działa tam blisko 4 tys. przedsiębiorstw związanych z branżą kamieniarską, co czyni z tego regionu jeden z głównych ośrodków kamieniarskich Państwa Środka. Imprezie w Carrarze towarzyszyły prelekcje i seminaria poświęcone między innymi omówieniu wyników finansowych branży kamieniarskiej i wykorzystaniu odpadów powstałych przy obróbce kamienia naturalnego. Dużym zainteresowaniem cieszył się Kącik Innowacji, który według organizatorów miał być jednym z głównych punktów imprezy. Targi były także okazją do wręczenia prestiżowych nagród Marble Architectural Awards, organizowanych przez Internazionale Marmi e Macchine. W tym roku przyznawano je za inwestycje realizowane z wykorzystaniem kamienia naturalnego w Ameryce Północnej. Kolejna edycja targów Carrara Marmotec odbędzie się za dwa lata. (AB) z
Niemcy zmieniają wizerunek Nasi zachodni sąsiedzi postanowili zmienić sposób, w jaki społeczeństwo postrzega kamieniarzy. Posłużyć temu ma kampania wizerunkowa.
W
edług Niemieckiego Związku Kamieniarstwa (BIV) obecny wizerunek naszej branży jest przestarzały i zakurzony. „Wypolerować” go ma kampania prezentująca dwie serie motywów. Jedne mają skupiać się na samych kamieniarzach, ich umiejętnościach i wyjątkowości ich prac. Drugie skoncentrują się na specyficznych oczekiwaniach klientów. W obu przypadkach projekty mają wyróżniać się przyciągającymi oko kolorami oraz odpowiednimi hasłami. Plan związku zakłada, aby w kampanii pojawiły się konkretne firmy, dla których zorganizowane będą profesjonalne sesje fotograficzne. (AB) z
www.NowyKamieniarz.pl
FOT. ARCHIWUM CARRARAFIERE
Pośród zwycięzców tegorocznej edycji nagród European Business Awards znalazła się firma Cosentino. Hiszpanie byli najlepsi w kategorii import/eksport.
ELEWACJE, âAZIENKI, POSADZKI, PORTALE, OBIEKTY SAKRALNE, SCHODY
Specjalizujemy się w polskim kamieniu:
MORAWICA, PIĽCZAK, BOLECHOWICE, CREMA Pracujemy na najnowoczeœniejszej w Polsce linii do produkcji pãytek Marmur-Pãytki Jacek âata Podãęůe 48 28-400 Pinczów tel. (41) 358 91 89 tel./fax (41) 357 61 46 tel kom. 604 086 867 www.marmur-plytki.pl
ZE ŚWIATA
FOT. DUŃSKA AGENCJA DZIEDZICTWA NARODOWEGO
RYNEK
Rynek kamienia w Danii Najmniejszy z krajów skandynawskich ma ograniczone zasoby terenu i złóż kamienia, ale bardzo długą historię jego stosowania – pisze Paul Daniel.
3000
kamieni runicznych z około 6000 inskrypcjami, które znane są z całej Skandynawii, zostały najprawdopodobniej wykonane w erze wikingów (800 – 1050 r.). Kamienie runiczne sprawowały trzy główne funkcje: były to pomniki dla zmarłych, miały charakter religijny i były wyrazem bogactwa i siły fundatora. Dwa kamienie na cmentarzu w Jelling, niedaleko Vejle w południowej Jutlandii, mają szczególne znaczenie. Mniejszy kamień został stworzony przez lub na zlecenie króla Gorma Starego. Jest to kamienny pomnik poświęcony jego żonie Tyrze. Większy kamień, wysokości 2,43 m i wagi 10 ton, został ustawiony przez syna Gorma – Haralda Sinozębego ku pamięci jego rodziców, na pamiątkę podboju Danii i Norwegii i przyjęcia przez Duńczyków chrześcijaństwa. Inskrypcje runiczne, które znalazły się na trzech stronach większego kamienia, zostały wykute około 960 r. Przypuszcza się, że taka praca – napis i płaskorzeźba – zajęły dwóm średniowiecznym kamieniarzom około roku. Inskrypcje przetrwały do naszych czasów, gdyż zostały one wyryte w granicie. Jest to eratyk, który na półwysep Jutlandzki przeniesiony został z Półwyspu Skandynawskiego w okresie ostatniego zlodowacenia.. W 1994 r. kościół w Jelling, jeden z najstarszych w Danii, wraz sąsiadującymi wielkimi kurhanami i dwoma wspomnianymi kamieniami runicznymi zostały wpisane na listę Światowego Dziedzictwa Zabytków UNESCO. Eksperci z Muzeum Narodowego w Danii zbadali głazy w 2009 r. i odkryli poważne sygnały postępującej deterioracji. UNESCO, po przeprowadzeniu własnych badań, uznało, że kamienie powinny być pozostawione w miejscu. Jednak akt wandalizmu z lutego 2011 r., gdy nastolatek pokrył gła-
34
NK 75 (4/2014)
Kamienie runiczne z Jellig, w tle kościół z XII w. zy zieloną farbą w sprayu, wymusił wzmocnienie ochrony zabytków. Kamienie zostały dokładnie oczyszczone, a następnie umieszczone w gablotach z brązu i szkła. Głupie działanie dziecka sprawiło, że kamienie z Jelling cieszą się obecnie największą popularnością od wieków. Materiał do budowy kościołów Przyjęcie chrześcijaństwa przez Duńczyków za panowania Haralda około 965 r. skutkowało użyciem lokalnego kamienia do budowy pierwszych świątyń. Ten sam proces miał zresztą równolegle miejsce w piastowskiej Polsce, która przyjęła chrzest w 966 r. i już wkrótce powstały pierwsze kamienne świątynie Poznania, Ostrowa Lednickiego, Gniezna, Giecza. W Danii na większą skalę zaczęto lokalny, porowaty wapień stosować w XII w. Powstało z niego, w całości lub częściowo, około 2000 kościołów. Złoża martwicy wapiennej były dość powszechne we wschodniej Jutlandii, m.in. w okolicach Jelling i Vejle, co ułatwiało transport kamiennych bloków. Jednym z najstarszych zachowanych jest pochodzący z przełomu XI i XII w. kościół św. Joergensbjerga w Roskilde, leżącego na zachód od Kopenhagi miasta, dokąd Harald Sinozęby przeniósł swoją stolicę z Jelling. W niektórych kościołach zachowały się piękne płaskorzeźby wyryte w granitowych głazach narzutowych. 45 kilometrów na wschód od Roskilde leży obecna stolica kraju – Kopenhaga. Przez wieki podstawowym budulcem były tu skały z Stevns Klint i Faxe. Kredowe wapienie, zbudowane w większości z mszywiołów, odsłaniają się na
www.NowyKamieniarz.pl
ZE ŚWIATA RYNEK
długim na 14,5 km i wysokim nawet do 41 m klifem Stevns Klint. W okolicach Faxe wapieniowi mszywiołowemu towarzyszy twardszy wapień koralowy. Według muzeum w Vestjysk w okolicach Faxe powstało w średniowieczu około 400 budowli z kamienia, z których 166 wciąż istnieje. Wykorzystanie tego kamienia zarzucono około 40 lat temu, gdy firma Kamieniarstwo Maszynowe E. Nielsen wstrzymała wydobycie ze względu na liczne spękania występujące w złożu. Także sprzed 1000 lat pochodzi duńska tradycja wypalania wapna i wykorzystania zaprawy wapiennej do łączenia kamienia. Miasteczko Moensted leży zaledwie 14 km od Viborga, zwanego średniowieczną stolicą Jutlandii. Tamtejszy kamieniołom stał się ważnym źródłem wapienia na budowę wiborskiej katedry, okolicznych klasztorów i kościołów, a w kolejnych wiekach także domów. Pierwotnie wydobywano go powierzchniowo, wreszcie podziemnie, drążąc ogromne podziemne jaskinie. Wydobycie wstrzymano w 1955 roku, a firma Limekiln kontynuowała wypalania wapna do 1978 roku. Oprócz wapieni i głazów narzutowych Duńczycy mieli też dostęp do dwóch masywów granitowych, skąd pozyskiwano ten kamień. Jeszcze w średniowieczu w ich władanie weszła bałtycka wyspa Bornholm, a od połowy XVIII w. okolice szwedzkiego Malmö, oddzielonego od Kopenhagi wyłącznie cieśniną Sund. Kamień ten wykorzystano m.in. do budowy pałacu Christiansborg w Kopenhadze, a współcześnie mostu nad cieśniną Wielki Bełt, łączącego wyspę Zelandię, na której leży Kopenhaga, z wyspą Fionią i dalej z Półwyspem Jutlandzkim i kontynentem. Dania i kamień obecnie Kontynentalna Dania jest najbardziej na południe wysuniętym krajem skandynawskim. Znajduje się na południowy zachód od Szwecji, z którą połączona jest obecnie mostem i tunelem przecinającymi cieśninę Sund. Kraj leży na dużym półwyspie – Jutlandii – i wielu wyspach, przede wszystkim Zelandii, Fionii, Lollandzie, Falsterze, Bornholmie i setkach mniejszych wysp. Całkowita powierzchnia Danii zmienia się na skutek erozji wybrzeży, obecnie wynosi ok. 43 tys. km kw. Kraj zamieszkuje około 5,6 mln ludzi, 25 proc. więcej niż Norwegię. Oprócz duńskiego powszechnie używane są języki niemiecki i angielski. PKB wynosi ponad 37,6 tys. dolarów na osobę; kraj nie leży w strefie euro, walutą pozostaje korona duńska (DKK). Według Legatum Institute, organizacji badawczej z siedzibą w Londynie, Dania uważana jest za drugi po Norwegii „najszczęśliwszy i najmniej skorumpowany kraj na świecie”. Tak jak w większości krajów Unii Europejskiej, obecne wydobycie kamienia jest mniejsze niż w przeszłości, rośnie natomiast import surowca i wyrobów kamieniarskich. Robert Pajor, analityk duńskiego Związku Kamienia: – Nie mamy żadnych dokładnych statystyk na temat użycia kamienia naturalnego w naszym kraju, ale mam wrażenie, że
www.NowyKamieniarz.pl
rynek – po kryzysie na rynkach finansowych – powraca na drogę wzrostu. Pogląd ten podziela Ole Grage, właściciel Kamieniarstwa Maszynowego E. Nielsen i przewodniczący zrzeszającej 45 członków Gildii Kamieniarzy. Grage potwierdza, że co najmniej 95 proc. kamienia naturalnego stosowanego w Danii jest już importowana, głównie w płytach, choć kilka firm trudni się wciąż cięciem bloków. Ważnym segmentem rynku pozostaje kamieniarstwo nagrobne. Mimo tradycyjnego podejścia do funkcji i formy pomników stosowane są tu też najnowsze technologie. Między innymi QR kody, które po zeskanowaniu telefonem komórkowym wyświetlają informacje o zmarłym. Więcej o stosowaniu QR kodów w kamieniarstwie pisaliśmy w numerze 63/6/2012 „Nowego Kamieniarza” na stronie 44. Wydobycie granitu na Bornholmie Wyspa, położona zaledwie 45 km na południe od szwedzkiego Malmö i około 100 km na północ od Kołobrzegu, zwana jest Perłą Bałtyku. To popularne miejsce letniego wypoczynku dla szwedzkich, duńskich, niemieckich i polskich turystów. Bornholm jest wypiętrzeniem na styku dwóch stref geologicznych – zbudowanej ze skał metamorficznych tarczy bałtyckiej (Fennoskandii) i osadowego basenu północnoniemieckiego. W 2/3 jest zbudowana z granitów i gnejsów, których wiek szacuje się nawet na 1,7 mld lat, pozostała część, południowa, zbudowana jest głównie z piaskowców, wapieni i łupków, spośród których najstarsze powstały około 550 mln lat temu. Jest jednym miejscem na terenie Danii, gdzie granitoidy zalegają tuż pod powierzchnią ziemi.
Kamieniołomy bornholmskiego granitu należące do firmy Zurface: 1. Moseløkken, 2. Paradis, 3. Helletsbakke, 4. Blå Rønne (Klippeløkken)
35
NK 75 (4/2014)
ZE ŚWIATA RYNEK
ale także dlatego, że kamień skandynawski idealnie nadaje się do naszego klimatu – zimowych mrozów i kwaśnych deszczy – informuje Michael Rohde-Petersen. Wiodący gracze na rynku Pracownia Martin Billeschou z Esbjergu to rodzinny biznes założony w 1867 roku, prowadzony obecnie przez czwarte pokolenie kamieniarzy. Dziś Billeschou zużywa około 2000 ton kamienia rocznie, importowanego z Ameryki Północnej i Południowej, Azji i Europy. Zakład zatrudnia 15 osób i produkuje nagrobki, blaty i płytki. Strona internetowa: www.billeschou.dk Danske Stenhuggerier są częścią grupy DS-Europe, lidera na rynku duńskim. W skład grupy wchodzą także firmy Zurface i SA Granit. Oprócz nagrobków i akcesoriów Danske Stenhuggerier oferuje również kamień dla
FOT. ARCHIWUM AUTORA (2)
Z danych historycznych wynika, że wydobycie granitu na większa skalę rozpoczęło się około 1750 roku. Swego czasu działało tu około 250 małych kamieniołomów granitu oraz kilka kopalń piaskowca wokół miejscowości Naxoe. Dziś wszystkie cztery pozostałe czynne kamieniołomy granitu są eksploatowane przez firmę Zurface. Granit Moseløkke jest wydobywany w północnej części wyspy, w pobliżu miasta Allinge-Sandvig, gdzie działa Muzeum Granitu. Granity Paradis i Helletsbakke pochodzą z południowo-wschodniej części wyspy, w pobliżu Naxoe, a niebieski Rønne jest wydobywany w kamieniołomie Klippeløkke niedaleko Rønne, stolicy wyspy. O kopalni Klippeløkke mówi się, że to najstarszy kamieniołom Bornholmu. Ten prekambryjski granit pozyskiwano tu już w średniowieczu. W 1821 roku komendant Bornholmu, pułkownik Poul Magnus Hoffmann, zatrudnił dwóch do-
Duńskie nagrobki, lub raczej kamienie nagrobne, wykonane z granitów Moseløkken i Paradis. świadczonych górników ze Szwecji, aby zmodernizowali kamieniołom. Powodem ku temu były plany rządu duńskiego dotyczące modernizacji morskiego fortu Trekroner koło Kopenhagi. Po zakończeniu dostaw na tę budowę kamieniołom przejęty został przez administrację wyspy. Do eksploatacji granitu na Bornholmie nie stosuje się technologii liny diamentowej. Formacje granitowe są podzielone siecią naturalnych pęknięć, brakuje dużych mas skalnych, których dzielenie za pomocą liny miałoby uzasadnienie ekonomiczne. Najczęściej stosowany jest pentryt, o którym pisaliśmy w numerze 42/6/2009. Rzecznik firmy Zurface, Michael Rohde-Petersen, poinformował, że wielkości wydobycia w czterech kamieniołomach na Bornholmie są traktowane jako informacje poufne. Prawie całość jest zużywany w Danii. – Popularność duńskiego surowca rośnie. Szczególnie w produkcji pomników i nagrobków dla klientów bardzo ważne jest stosowanie krajowego surowca. Architekci i budowlańcy wybierają granit z Bornholmu ze względu na jego piękno,
36
NK 75 (4/2014)
domu i ogrodu, w tym blaty, parapety, schody, fontanny, płytki itp. Strona internetowa jest dostępna pod adresem: www.danske-stenhuggerier.dk Firma Danstein Stenhuggeriet została założona w 1904 roku. Głównymi produktami w ofercie są nagrobki i kamienie nagrobne i akcesoria. Firma posiada agentów handlowych w całej Danii, eksportuje również swe wyroby do Niemiec. Zakład mieści się w Jyderup. Bloki są nabywane od firm w wielu krajach i przecierane za pomocą czterotarczowej piły i monoliny firmy Burkhardt. www.danstein.dk Kamieniarstwo Flemming Brian Nielsens jest prowadzone przez mistrza kamieniarskiego Flemminga Briana Nielsensa. Firma specjalizuje się w sztuce nowoczesnej w kamieniu, tworzy głównie w granicie oraz importowanych marmurze i piaskowcu. Ma w swoim portfolio m.in. prace restauracyjne w muzeum sztuki Ny Carlsberg Glyptothek w Kopenhadze. Firmie powierzono także zadanie przetransportowania oryginalnej i słynnej kopenhaskiej rzeźby Małej Syrenki (narodowego skarbu Danii) na wy-
www.NowyKamieniarz.pl
ZE ŚWIATA RYNEK
stawę EXPO w Szanghaju i sprowadzenia jej bezpiecznie z powrotem do Danii. Niedawno firma Nielsensa została wybrana do wykonania pomnika Jej Królewskiej Mości Królowej Danii w katedrze w Roskilde. Strona internetowa jest dostępna w języku angielskim: www.stenhuggeri.nu Forenede Stenhuggerier jest własnością Henrika Grage, mistrza kamieniarskiego i brata przewodniczącego Gildii Kamieniarzy Olego Grage. Firma zatrudnia 12 wykwalifikowanych kamieniarzy. Obecnie pracuje nad wieloma projektami renowacyjnymi, w tym zamku Kronborg (zamek Hamleta) i zamku Frederiksborg w Hilleroed.
FOT. ARCHIWUM AUTORA (2)
Granitowe słonie w muzeum Ny Carlsberg Glyptothek i odnowione wejście do dawnego pałacu królewskiego Christiansborg w Kopenhadze
Większość prac to tradycyjne kamieniarstwo wykonywane ręcznie, ale firma posiada oczywiście także piłę mostową do cięcia piaskowca i granitu. Strona internetowa: www.stenhug.dk Gudnason Granit został założony przez Olafura Gudnasona, który wyemigrował z Islandii w 1911 roku. – Przekształcamy kamień (granit, marmur, piaskowiec) w nagrobki, schody, blaty. Mamy szeroki zakres usług i wyrobów dla budownictwa i wystroju wnętrz. We współpracy z artystami oferujemy również rzeźby – mówi Peter Rudbeck, dyrektor
38
NK 75 (4/2014)
firmy. Gudnason Granit importuje płyty i bloki z wielu krajów, przetwarza je w zakładzie w pobliżu Esbjerg. Do cięcia stosuje diakers i monoklinę. Regularnie eksportuje do krajów sąsiednich. Strona internetowa: www.gudnason.dk Naturstensgruppen to będący we władaniu rodziny Fyens koncern, którego korzenie sięgają 1917 r. i firmy Fyens Kamieniarze Mechaniczni. Firma twierdzi, że jej zakład produkcyjny w Odense jest jednym z najbardziej kompletnych i nowoczesnych tego typu w Danii. Umiejętności kamieniarzy wspomagają tu m.in. centra CNC. Firma importuje z całego świata płyty, płytki, parapety i elementy cięte na wymiar. Sprzedaje je i własne wyroby tylko na rynku duńskim. Strona internetowa: www.naturstensgruppen.dk Firma E. Nielsen Kamieniarstwo Maszynowe została założona w 1797 roku, co czyni ją najstarszą firmą kamieniarską w Danii. Zajmuje się obróbką granitu, wapienia, marmuru, łupku, piaskowca i konglomeratów dla klientów indywidualnych i firm budowlanych. Główne produkty to okładziny i podłogi oraz kostka brukowa. Siedziba firmy mieści się w Hvidovre. Właścicielem jest Ole Grage, przewodniczący Gildii Kamieniarzy Danii. Oprócz odbiorców krajowych E. Nielsen eksportuje do Szwecji, Norwegii i Niemiec. Strona internetowa: www.e-nielsen.dk Raadvad Sten została założona przez mistrza kamieniarskiego Stiga Andersena w 1999 roku. Jest to mała firma, większość prac stanowi rzemiosło wykonywane ręcznie. Renowacje to jej specjalność, w portfolio są prace w królewskich zamkach i pałacach, kościołach, a nawet latarniach morskich. Raadvad Sten jest jedną z kilku wyspecjalizowanych firm zajmujących się obecnie w renowacją pałacu królewskiego w Sztokholmie w Szwecji. Strona internetowa: www.raadvadsten.dk Wspomniana już firma Zurface, będąca częścią koncernu DS-Europe, powstała w dniu 1 kwietnia 2011 roku w wyniku połączenia TR Granit i Stenex. W jej skład w 2013 r. weszła też firma SA Granit. – Naszym celem jest przede wszystkim stworzenie solidnej i zorientowanej na przyszłość organizacji, która może konkurować na arenie międzynarodowej. Planujemy również zintensyfikowanie eksportu ekskluzywnych granitów duńskich – mówił po ogłoszeniu fuzji dyrektor zarządzający Zurface Henrik Soegaard Nielsen. Firma posiada cztery kamieniołomy granitu na wyspie Bornholm i prowadzi dwa zakłady obróbcze – jeden na Bornholmie, a drugi w Noerre Snede w Jutlandii. Importowane bloki są przetwarzane w fabryce Noerre Snede, moce obróbcze zakładu wynoszą około 50 ton dziennie. Firma ma szeroki asortyment wyrobów, w tym elementy drogowe i wnętrzarskie, zajmuje się także produkcją nagrobków i renowacjami. Strona internetowa: ww.zurface.dk Autor chciałby serdecznie podziękować Michaelowi Rohde-Petersenowi i Olemu Grage za informacje przekazane mu podczas pisania tego raportu. z Paul Daniel tłumaczenie Szymon Paź
www.NowyKamieniarz.pl
FIRMA PORADY
W
śród firm kamieniarskich tradycyjne programy inwestycyjne cieszą się zdecydowanie większym zainteresowaniem niż dotacje na badania i rozwój. W minionej perspektywie finansowej (2007-2013) przedstawiciele firm kamieniarskich pozyskiwali głównie dotacje na modernizację swoich zakładów oraz na zakup nowych, często innowacyjnych środków trwałych niezbędnych do funkcjonowania na rynku i do rozszerzenia swojej oferty. Pozyskane środki przyczyniały się do poprawy pozycji konkurencyjnej i pomagały wdrażać innowacje w skali własnego zakładu lub co najwyżej w skali lokalnej. W nowej perspektywie finansowej znaczny nacisk będzie położony na rozwój innowacyjności firm oraz współpracę pomiędzy sferą nauki i biznesu (finansowanie badań naukowych). Warto zatem rozważyć możliwość skorzystania właśnie z tego typu dotacji, ponieważ stwarzają one szansę na znaczny rozwój i wdrożenie rozwiązań innowacyjnych w skali kraju. Dotacje na B+R mogą wskazać zupełnie nowe kierunki i otworzyć nieznane dotąd możliwości. Badania dają szansę zmierzenia się z nową rzeczywistością, sprawdzenia swoich pomysłów przed ich wdrożeniem do produkcji, co pozwala uniknąć niepotrzebnych kosztów i ewentualnej porażki po wdrożeniu niesprawdzonego pomysłu na masową skalę. To szansa na nową jakość i nowe horyzonty. Aby stało się bardziej zrozumiałe, czym są programy badawcze, warto przybliżyć podstawowe pojęcia określające działalność badawczo-rozwojową. Zgodnie z definicją GUS działalność badawcza i rozwojowa odnosi się do systematycznie prowadzonych prac twórczych, podjętych dla zwiększenia zasobu wiedzy, w tym wiedzy o człowieku, kulturze i społeczeństwie, jak również dla znalezienia nowych zastosowań dla tej wiedzy. Na działalność B+R składają się badania naukowe i prace rozwojowe. Dla badań naukowych charakterystyczne jest prowadzenie prac badawczych (eksperymentalnych lub teo-
retycznych) w celu zdobywania nowej wiedzy o podstawach zjawisk, w tym zorientowanych przede wszystkim na zastosowanie w praktyce, np. w celu opracowywania nowych produktów, procesów i usług lub wprowadzania znaczących ulepszeń do istniejących produktów, procesów i usług. Prace rozwojowe prowadzą do zastosowania dostępnej aktualnie wiedzy i umiejętności nie tylko z dziedziny nauki, technologii i działalności gospodarczej, ale też innej wiedzy i umiejętności w bieżącej działalności przedsiębiorstwa. Służą zatem do planowania produkcji oraz tworzenia i projektowania nowych lub ulepszonych produktów, procesów i usług. Składa się na nie zarówno opracowywanie dokumentacji niezbędnej do tworzenia nowych produktów, procesów i usług (np. projektów, rysunków technicznych, planów), jak też opracowywanie samych prototypów lub projektów pilotażowych oraz testowanie nowych rozwiązań i produkcja eksperymentalna, o ile nie służy celom komercyjnym. Warto podkreślić, że prace rozwojowe są zdecydowanie czymś więcej niż wprowadzaniem na bieżąco do produktów czy oferowanych usług, linii produkcyjnych oraz samych procesów typowych rutynowych zmian, nawet jeśli zmiany te mają dla danego przedsiębiorstwa charakter ulepszeń. To przygotowanie do wdrożenia innowacyjnych rozwiązań. O dofinansowanie prowadzonych prac B+R przedsiębiorcy mogą starać się samodzielnie, ale też w partnerstwie lub w konsorcjum z jednostką naukową posiadającą odpowiedni potencjał i zaplecze. W zależności od programu dotacyjnego można pozyskać środki zarówno na badania przemysłowe, jak i na prace rozwojowe, ale też często na przygotowania do wdrożenia. Co więcej, z dotacji finansuje się też czasem również samo wdrożenie wyników badań do masowej produkcji lub do działalności komercyjnej przedsiębiorstwa. Poziom dofinansowania dla każdego z etapów jest inny i zależy
FOT. ARCHIWUM
Dotacje na badania i rozwój (B+R)
„Dotacje z UE - ZAFUNDUJ SOBIE ROZWÓJ” MACULEWICZ CONSULTING Sp. z .o. o. 05-800 Pruszków, ul. Kraszewskiego 48/5, Tel. 22 738-71-60, Fax: 22 738-71-61, e-mail: biuro@maculewicz.pl
40
NK 75 (4/2014)
www.RynekKamienia.pl
FIRMA PORADY
od kilku czynników, w tym od wielkości firmy aplikującej o dofinansowanie. W nowym budżecie na lata 2014–2020 największym źródłem środków na prowadzenie badań i wdrażanie innowacji będzie Program Operacyjny Inteligentny Rozwój (PO IR). Jego głównym celem jest wspieranie badań naukowych, rozwoju technologicznego i innowacji. W ramach programu wspierane będą projekty realizowane w formule „od pomysłu do przemysłu”, a więc zakładające kompleksowość działań podejmowanych w związku z tworzeniem innowacyjnych rozwiązań: od badań naukowych, przez fazę testów i opracowanie prototypu lub stworzenie projektu pilotażowego, aż do wprowadzania na rynek gotowego produktu lub usługi. Dotacje na wdrażanie innowacyjnych rozwiązań i prowadzenie działalności badawczo-rozwojowej będzie można uzyskać również w ramach Programu Polska Wschodnia oraz z programów regionalnych. Innym źródłem są środki krajowe – głównie w dyspozycji Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Środki te służyć będą budowaniu w firmach większego potencjału badawczo-rozwojowego (tworzeniu i rozwijaniu komórek badawczo-rozwojowych) i współpracy z naukowcami. Zgodnie z polityką Komisji Europejskiej wśród głównych obszarów, tzw. celów tematycznych, na jakie można będzie przeznaczyć środki unijne, są dwa cele skierowane bezpośrednio na inwestycje w badania i innowacje oraz podnoszenie konkurencyjności firm. Na te cele w nowym budżecie zaplanowano prawie 16 mld euro. Jakie korzyści mogą mieć przedsiębiorcy z faktu prowadzenia badań? Korzystając z dotacji z przeznaczeniem na prowadzenie badań, mogą częściowo sfinansować wydatki ponoszone na co dzień na działalność związaną z opracowaniem nowej technologii czy nowego produktu, której często nie utożsamiają z działalnością badawczą, a która przez wiele firm jest prowadzona samodzielnie we własnych zakładach – nie zawsze w wyodrębnionym do tego celu zapleczu badawczym, ale przez pracowników posiadających odpowiedni potencjał i doświadczenie. Własne komórki (działy) badawcze zajmujące się prowadzeniem badań mają tylko nieliczni. Przy założeniu, że przedsiębiorca prowadzi samodzielnie prace badawcze nad nowym rozwiązaniem (np. nowym procesem obróbczym, nowym sposobem łączenia, szlifowania za pomocą nowych metod), ma on szanse uzyskać dofinansowanie na zakup środków trwałych niezbędnych do prowadzenia prac B+R w przedsiębiorstwie (zakup niezbędnej aparatury, narzędzi, urządzeń), jak też na wynagrodzenia pracowników naukowych wchodzących w skład zespołu badawczego. Z założenia prowadzone badania przebiegają w wielu etapach i mogą trwać nawet kilka lat. Każdy z etapów musi być dokładnie opisany we wniosku o dofinansowanie wraz z założeniami przyjętymi do badań i spodziewanymi rezultatami. Koniecznym jest wskazanie kadry naukowej oddelegowanej do badań oraz jej dorob-
www.RynekKamienia.pl
ku i osiągnięć. Tylko projekty charakteryzujące się dobrym przygotowaniem w postaci zaplecza i potencjału mają szansę na pozyskanie wsparcia. Dobry pomysł na nowy produkt, usługę czy nową technologię lub wprowadzenie do procesu produkcyjnego innowacji nie gwarantuje pozyskania środków. W przypadku firm, które nie decydują się na samodzielne prowadzenie działalności B+R we własnym zakładzie, chociażby ze względu na brak komórki badawczej i odpowiedniego zaplecza technicznego, możliwe jest nabycie i wdrożenie wyników prac B+R uzyskanych bezpośrednio na uczelni czy w instytucie naukowym (w ramach prowadzonych przez nie badań) lub też zlecenie przeprowadzenia określonych badań przez wyspecjalizowaną jednostkę naukową. Zlecenie na zewnątrz wykonania badań w całości lub w pewnej części może być również bardzo dobrym rozwiązaniem, ponieważ podobnie jak prowadzenie własnych badań zapobiega stagnacji, umożliwia firmie dalszy rozwój i przyczynia się do wdrażania innowacji, a w przypadku aplikowania o środki unijne na ten cel pokazuje w sposób precyzyjny potencjał i zaplecze, jakim dysponuje dana jednostka naukowa. Niektóre firmy obawiają się zapewne, że jeśli badania finansowane ze środków unijnych nie powiodą się, przyjdzie im zwracać otrzymaną dotację. Nic bardziej mylnego. Oczywiście pieniądze unijne przeznaczone na prowadzenie badań muszą być wykorzystywane w sposób racjonalny, dobrze zaplanowany i opisany we wniosku o dofinansowanie, jednak ich wynik trudno przewidzieć na etapie opracowywania projektu. To, na ile rezultat prowadzonych działań B+R będzie zgodny z założeniami i przewidywaniami, zależy od bardzo wielu czynników, nie zawsze możliwych do przewidzenia. Wszelkie badania są obarczone pewnym ryzykiem, które trudno wyeliminować, ale tylko podejmując to ryzyko można dokonać przełomowych odkryć i przejść na zupełnie inne tory funkcjonowania w biznesie (poprzez wprowadzenie do oferty innowacyjnych rozwiązań). Warto pamiętać, że podstawowym celem prowadzenia działalności B+R jest tworzenie innowacji. Dotacje unijne i fundusze krajowe nie wspierają projektów badawczych prowadzonych nad rozwiązaniami funkcjonującymi na rynku, które miałyby być jedynie ulepszane. Liczy się przełomowy charakter uzyskanych wyników. Współpraca z uczelniami nie może polegać na rutynowych działaniach, np. nad poprawą jakości, ulepszeniem składu wykorzystywanych w produkcji substancji, zmianą parametrów itp. Prowadzone badania zawsze muszą wprowadzać innowację – nie badamy tego, co już zostało zbadane. Jeśli zatem znane są wyniki badań w określonym zakresie, finansowanie prac B+R nie będzie możliwe. Chyba że pomyślimy o wprowadzeniu innowacji: nowego składnika, nowego elementu w konstrukcji… Możliwości jest bardzo wiele. Urszula Pieńkowska
41
NK 75 (4/2014)
NA SPRZEDAŻ MASZYNY UŻYWANE
Speedycut FK/NC1100 BRETON Agregat do wycianania grubych elementów budowlanych i drogowych oraz wykonywania prostych rzeźb Piła mostowa o żeliwnym moście i szpindlu, sterowana CNC o interpolowanych osiach, sterowana programem SINUMERIK 810D. Silnik o mocy 33 kW, dwa stoły: obrotowe i uchylne, szyny robocze o długości 11 mb, możliwość pracy z dyskiem od 500 ÷ 1200 mm. Doskonała wersja do wycinania elementów budowlanych o dużych grubościach, zwiększona wydajność poprzez podwójnie długie szyny robocze oraz dwa stoły z kontrstołem. Dysk uchylny do 900 elektrycznie, sterowany z komputera. Stan techniczny bardzo dobry, 4100 godzin pracy. Trzy pary drzwi. Optymalna długość cięcia:
3500 mm
Maksymalna grubość cięcia:
400 mm dla dysku 1100 mm
Wymiary stołu roboczego:
3500 x 1900 mm
Zakres osi X:
3650 mm
Zakres osi Y:
3650 mm
Zakres osi Z:
710 mm
Średnica dysków:
500 ÷ 1200 mm
Moc silnika:
33 kW
Maksymalne obroty szpindla:
970 obr. / min.
Prędkość przemieszczania osi X:
0 ÷ 20 m / min
Prędkość przemieszczania osi Y:
0 ÷ 25 m / min.
Prędkość przemieszczania osi Z:
0 ÷ 4 m / min.
Wymiary długość/szerokość/wysokość:
11000 x 6390 x 4107 mm
Poziom hałasu:
84 dB
Masa:
9000 kg
SP
E
Oczyszczalnia ścieków (wody) REDES TPS 10 (produkcja holenderska)
RZ
ED
AN
E
Data produkcji: kwiecień 2000 r. Kompakt wykonany z nierdzewnej stali ze zbiornikiem 12 m3 i prasą. Stan techniczny bardzo dobry. Obsługiwała zakład kamieniarski w którym pracowały: - piła o średnicy 1100 – w pracy na dwa stoły - duże centrum numeryczne - 3 piły o średnicy 0 600 do granitu - boczkarka - obróbka ręcznymi elektronarzędziami Dostępność wszystkich części zamiennych (dokumentacja pełna)
SP
RZ
ED
AN
Suwnica wewnętrzna 5t ABUS ELV5
E
(produkcja niemiecka – wysoki standard)
Data produkcji: czerwiec 2007 r. Belka „H” – stan techniczny bardzo dobry - zapewniamy montaż przez autoryzowany serwis i dokumentację dla nadzoru (ok. 5 tys. złotych).
Piła mostowa – kopiarka VAN VOORDEN (1981r.) Dysk uchylny o średnicy 600 mm, 900. Konstrukcja żeliwna, elektromechaniczny system do wykonywania profili po szablonach. Stół 300 x 175 cm, szyny robocze 600 cm.
Suwnica do pracy na zewnątrz ABUS 5t
SP
(produkcja niemiecka)
Data produkcji: 2004 r. Zakres pracy 17,6m, podwieszana na konstrukcji stalowej (klienta) – sterowana bezprzewodowo. Profil belki „H” – stan techniczny bardzo dobry. Zapewniamy pomoc przy montażu oraz dokumentację techniczną do odbioru.
RZ
ED
AN
E
Suwnica wewnętrzna Data produkcji: 1990 r. Podwieszana na konstrukcji w hali o udźwigu 2 t. Belka „H” o rozpiętości 15 m. Stan techniczny – bardzo dobry.
Kompresor śrubowy ECO-AIR D-40 Data produkcji: 1996 r. Z osuszaczem powietrza, zbiornikiem 1000 l, instalacją kompletną w bardzo dobrym stanie.
Platforma do rozładunku i transportu slabów z samochodu za zewnątrz do hali o nośności 5 t, wymiary 500 x 250 cm, sterowana elektrycznie po szynach.
Piła kolumnowa ZATTONI Dysk o średnicy 600 - 800 mm, o stole roboczym 240 x150 cm, szyny 600 cm z uchylnym suportem, stół z nawrotami sterowany hydraulicznie.
Podnośnik elektryczny VACUM do zawiesia suwnicy, wózka etc. Model LB6 / 380 V. Rok 2001, do transportu slabów.
SP Piła mostowa VAN VOORDEN (żeliwna) Na dysk 600 - 800 mm (1981), obracana głowica wokół osi „A”, stół 300 x 165 cm, szyny robocze 600cm, bardzo stabilna konstrukcja.
RZ
ED
AN
E
Kontener biuro o wymiarze 520 x 300 x 295 cm – stan bardzo dobry
Informacje: +48 602 760 968, +48 602 767 993
MASZ YNY DO OBE JRZENIA W POLSCE
FIRMA PORADY
Ubranie z paragrafem Obserwując niektóre zakłady kamieniarskie, wciąż można odnieść wrażenie, że problematyka odzieży ochronnej i roboczej jest im całkowicie obojętna.
Robocza czy ochronna? Omawiając problematykę odzieży używanej przez pracowników, stykamy się z pojęciami „odzież ochronna” i „odzież robocza”. Zgodnie z nomenklaturą odzież ochronna jest to odzież okrywająca lub zastępująca odzież osobistą, chroniąca przed określonymi zagrożeniami; wymaga odpowiednich certyfikatów bezpieczeństwa. Należy ją stosować przy pracach, gdzie występuje możliwość zranienia ciała lub przeniknięcia przez skórę szkodliwych czynników. Takim niebezpieczeństwem może być m.in.: wysoka lub niska temperatura, ogień, niebezpieczne substancje chemiczne, prąd elektryczny, wilgoć, słaba widoczność, zagrożenie mechaniczne, biologiczne itp. Poszczególne rodzaje odzieży
44
NK 75 (4/2014)
są tak projektowane, aby jak najskuteczniej chronić przed zagrożeniami występującymi w określonych warunkach pracy. Natomiast przez odzież roboczą należy rozumieć odzież zabezpieczającą lub zastępującą odzież własną pracownika w warunkach, w których nie występują czynniki szkodliwe dla zdrowia. Do odzieży roboczej zaliczana jest również odzież tzw. zawodowa (branżowa), charakterystyczna dla konkretnych branż, np. odzież dla gastronomii, służby zdrowia, hotelarstwa itp. Odzież robocza występuje w wersji nieocieplanej oraz ocieplanej, ze wzmocnieniami miejsc szczególnie narażonych na uszkodzenia mechaniczne.
FOT. SNICKERS WORKWEAR
N
ie chodzi wyłącznie o estetyczną stronę tego zagadnienia – dobrze dobrane ubrania mogą być przecież wizytówką firmy. Znacznie bardziej ważna jest kwestia prawna – kodeks pracy reguluje wiele spraw związanych z używaniem środków ochrony indywidualnej oraz odzieży i obuwia roboczego. Przepisy precyzujące ten zakres znajdziemy w IX rozdziale kodeksu pracy: „Środki ochrony indywidualnej oraz odzież i obuwie robocze”. Zgodnie z art. 2377 kodeksu pracy to pracodawca ma obowiązek bezpłatnie dostarczyć pracownikowi odzież i obuwie robocze, jeżeli takie są wymogi technologiczne, sanitarne lub BHP. Co więcej, muszą one spełniać wymagania określone w Polskich Normach. Pracodawca powinien też zapewnić odzież roboczą, jeśli podczas pracy ubranie pracownika uległo zniszczeniu, co w przypadku większości prac branży kamieniarskiej jest niemal na porządku dziennym.
Bez ochrony nie popracujesz Jak czytamy w art. 2379 § 1, „Pracodawca nie może dopuścić pracownika do pracy bez środków ochrony indywidualnej oraz odzieży i obuwia roboczego, przewidzianych do stosowania na danym stanowisku pracy”. – W naszej firmie zaopatrujemy pracowników w ubrania robocze i środki ochrony. Oczywiście na każdym komplecie ubrań umieszczone jest logo naszej firmy – mówi Włodzimierz Ratajczak z firmy Wrimar. Zupełnie inne rozwiązanie zastosowano w firmie Granit Dulniak. – Wynajmujemy wszystkie ubrania robocze. Zleciliśmy kompleksową usługę związaną z tą sprawą zewnętrznej firmie. W ramach usługi ta firma zapewnia ubrania robocze, szafki na ubrania, pranie oraz konserwację – wyjaśnia Michał Dulniak. Kodeks pracy narzuca też obowiązki na pracownika. W myśl art. 211 K.p., podstawowym obowiązkiem pracownika jest przestrzeganie przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. W szczególności powinien respektować przepisy dotyczące stosowania środków ochrony zbiorowej, a także używania przydzielonych środków ochrony indywidualnej
www.RynekKamienia.pl
FIRMA PORADY
oraz odzieży i obuwia roboczego, oczywiście zgodnie z ich przeznaczeniem. To pracodawca ustala, jakie rodzaje odzieży są wymagane na poszczególnych stanowiskach. Także od niego zależy przewidywany okres ich użytkowania. Odzież i obuwie robocze, a także środki ochrony indywidualnej, których używa pracownik, stanowią własność pracodawcy. W przepisach nie podaje się wprawdzie konkretnych stanowisk pracy ani grup zawodowych, które powinny być bezwzględnie wyposażone w odzież roboczą. Z przepisu jednak wyraźnie wynika, że istotne są warunki, w jakich praca jest wykonywana. Ekwiwalent za ubrania Kodeks pracy dopuszcza możliwość ustalenia przez pracodawcę stanowisk, na których pracownicy będą używali własnej odzieży i obuwia. Może to jednak nastąpić dopiero po uprzednim wyrażeniu zgody przez pracowników. Jeśli takiej zgody nie będzie, wówczas pracodawca musi zapewnić ubrania robocze. Należy pamiętać, że tam, gdzie pracownicy używają własnej odzieży w miejscu pracy, pracodawca ma obowiązek wypłaty ekwiwalentu pieniężnego odpowiadającego jej wartości. Podobnie wygląda sprawa prania – nieważne własnej czy zakładowej odzieży. Jeśli jednak odzież i obuwie w wyniku ich używania uległy skażeniu środkami chemicznymi lub promieniotwórczymi albo materiałem biologicznym zakaźnym, nie można powierzyć pracownikowi ich prania. Pracodawca może pomniejszyć ekwiwalent za ubranie w przypadku, kiedy np. pracownik chorował lub przebywał na urlopie. Jednak to musi być umieszczone w wewnętrznym regulaminie firmy, bez tego jest bezpodstawne. Regulacje prawne nie uwzględniają konkretnych kwot ekwiwalentu za pranie odzieży roboczej. Aby uniknąć płacenia składek ZUS od świadczenia, taka kwota powinna literalnie odpowiadać kosztom, które poniósł pracownik. W celu uniknięcia niedomówień dobrym rozwiązaniem jest ustalenie jej wysokości w oparciu o opłaty pobierane przez pralnie. W przypadku ryczałtowego wypłacania tego świadczenia koszty pralni nie są brane pod uwagę, a wartość świadczenia powinna być podstawą podatku dochodowego od osób fizycznych. Na pracodawcy spoczywa także obowiązek konserwacji, naprawy używanej przez pracownika odzieży. Jakie są szczegółowe zasady stosowania środków ochrony indywidualnej? W wielu firmach oprócz odzieży roboczej istnieje także konieczność używania środków ochrony indywidualnej. Szczegółowe zasady stosowania tych środków reguluje załącznik 2 do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz. U. 2011 nr 173 poz. 1034).
www.RynekKamienia.pl
Zgodnie z § 2 tego załącznika pracodawca, dokonując doboru środków, powinien pamiętać, by: y były one odpowiednie do istniejącego zagrożenia i nie powodowały same z siebie zwiększonego zagrożenia, y odpowiadały warunkom panującym na stanowisku pracy, y uwzględniały wymagania ergonomii oraz stan zdrowia pracownika, y były odpowiednio dopasowane do użytkownika po niezbędnym wyregulowaniu. W § 3 znajdziemy natomiast zapis, z którego wynika, że w przypadku występowania więcej niż jednego zagrożenia i konieczności jednoczesnego stosowania kilku środków ochrony indywidualnej – środki te muszą być tak skonstruowane, aby istniała możliwość ich dopasowania bez zmniejszenia właściwości ochronnych poszczególnych elementów. Zasadniczo środki ochrony indywidualnej powinny być przeznaczone do osobistego użytku. W wyjątkowych przypadkach środek ochrony indywidualnej może być używany przez więcej niż jedną osobę, o ile zastosowano działania wykluczające niepożądany wpływ takiego użytkowania na zdrowie lub higienę użytkowników (§ 5). Środki ochrony indywidualnej powinny być stosowane zgodnie ze swoim przeznaczeniem określonym w instrukcji udostępnionej pracownikowi. Ponadto pracodawca powinien sprawdzić, czy instrukcja jest zrozumiała dla pracownika i jeśli jest taka potrzeba, zorganizować pokazy używania przydzielonych pracownikowi środków (§ 6). Jakie wymagania powinny spełniać dostarczane pracownikom środki ochrony indywidualnej? Z informacji zawartych na oficjalnej stronie Państwowej Inspekcji Pracy (www.pip.gov.pl) wynika, że zgodnie z art. 2376 § 3 Kodeksu pracy pracodawca może dostarczyć pracownikowi jedynie środki ochrony indywidualnej, które spełniają wymagania dotyczące oceny zgodności. Zostały one określone w ustawie z dnia 30 sierpnia 2002 r. o systemie oceny zgodności (tekst jednolity: Dz. U. z 2004 r. nr 204, poz. 2087, ze zm.) oraz w wydanym na jej podstawie Rozporządzeniu Ministra Gospodarki z dnia 21 grudnia 2005 r. w sprawie zasadniczych wymagań dla środków ochrony indywidualnej (Dz. U. z 2005 r. nr 259, poz. 2173). Potwierdzeniem spełnienia ww. wymagań jest oznakowanie środków ochrony indywidualnej znakiem CE. Ponadto, co wynika z art. 2379 § 2 Kodeksu pracy, stosowane przez pracowników środki ochrony indywidualnej powinny posiadać właściwości ochronne i użytkowe. Jeżeli środki ochrony indywidualnej utraciły swoją funkcję ochronną, ponieważ upłynął termin ich przydatności do użycia lub uległy uszkodzeniu, pracodawca zobowiązany jest niezwłocznie wyposażyć pracowników w środki spełniające tę funkcję. Bogdan Lewicki
45
NK 75 (4/2014)
FIRMA PORADY
O prezentowaniu wyników badań Rozmawiając z klientami o wyższości lub niższości różnych materiałów kamiennych, najczęściej prześcigamy się o wysokość pewnych parametrów użytkowych, które mają wpływ na wytrzymałość wyrobu.
Z
azwyczaj sięgamy do protokołów z badań i wyciągnięcia z nich konkretnych liczb. I tu bardzo często natrafiamy na problem – mamy kilkanaście wartości, które powinniśmy brać do porównań? Odpowiedź może być dla niektórych zaskakująca – najmniej korzystną. Pod względem marketingowym takie podejście może być dla dostawcy nie na rękę. Logiką jednak tego sposobu myślenia jest zagwarantowanie bezpieczeństwa i trwałości budowli. Bardzo często zdarza się, że cechy wytrzymałościowe są podawane w deklaracjach jako wartości średnie. Jest to jednak pewne przekłamanie, które w niektórych przypadkach może doprowadzić do nieszczęśliwych następstw. Rozważmy dwa hipotetyczne przypadki materiałów, których wytrzymałość na zginanie prezentuje się następująco:
Tabela 1. Kamień 1.
Właściwość
Jedn.
Wytrzymałość na zginanie Odchylenie standardowe s Oczekiwana wartość niższa EL
EN 12372
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
13,0
13,0
13,0
13,0
13,0
13,0
14,0
15,0
19,0
19,0
MPa
Oczekiwana wartość niższa EL
10,33
Identyfikacja metody
Jedn.
EN 12372
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
13,0
13,0
14,0
14,0
14,0
15,0
15,0
15,0
16,0
16,0
MPa
Minimalna wartość
W obu przypadkach widzimy, że średnia wartość wytrzymałości na zginanie jest identyczna. Czy w takim razie wyroby wyprodukowane z obu materiałów wytrzymają identyczne obciążenia? W momencie, gdy projektant założył pewną wysokość tego parametru np. dla krawężnika, miał na względzie to, żeby żaden z wbudowanych elementów nie pękł, a nie aby średnio elementy nie pękały. Możemy przypuszczać, iż powinniśmy wziąć pod uwagę uzyskane w badaniach minimalne wartości – w obu przypadkach są one również takie same i wynoszą 13,0 MPa. Powinniśmy jednak mieć świadomość, że należy wziąć pod uwagę jeszcze jeden ważny aspekt – rozrzut wyników badań pojedynczych próbek. W przypadku, gdy kolejne cząstkowe wyniki sprawdzania surowca będą znacznie
46
NK 75 (4/2014)
14,5
13,0
Wytrzymałość na zginanie Odchylenie standardowe s
Średnia
2,46
Minimalna wartość
Właściwość Tabela 2. Kamień 2.
Identyfikacja metody
odbiegły od siebie wzajemnie (Tablica 1.), możemy przypuszczać, że materiał może sprawić niespodzianki. Z kolei w przypadku, gdy wyniki badań na kolejnych próbkach kamienia będą do siebie możliwie bliskie (Tablica 2.), możemy założyć stabilność surowca. Wyrazem powyższego myślenia, czyli wzięcia pod uwagę rozrzutu wyników badań poszczególnych próbek, jest zastosowanie przeliczeń statystycznych w postaci odchylenia standardowego i oczekiwanej wartości niższej. Jeśli zerkniemy znów do tablic, zauważymy, że pomimo identycznych wartości wytrzymałości na zginanie średnich i minimalnych, w związku z większym rozrzutem badań cząstkowych w przypadku kamienia 1. należy wziąć większą poprawkę i metodami statystycznymi zaniżyć końcowy wynik. Konieczność ta wynika z zagwarantowania
Średnia 14,5
1,08 12,36 13,0
większej trwałości wyrobu finalnego, a w efekcie całego obiektu budowlanego. W trakcie prezentowania wyników badań naszego kamienia zawsze powinniśmy wiedzieć, którą wartość brać pod uwagę. Normy związane z wyrobami okładzinowymi sugerują, abyśmy posługiwali się zarówno wartością średnią, odchyleniem standardowym i oczekiwaną wartością niższą. I takie liczby winny znaleźć się na oznakowaniu CE. Dla płyt chodnikowych i krawężników podajemy z kolei oczekiwaną wartość niższą wytrzymałości na zginanie. W trakcie dobierania materiału do konkretnego zadania powinno się zachowywać ostrożność i jak najrzetelniej przyłożyć się do prezentowania właściwości surowca. z Michał Firlej, Stone Consulting
www.NowyKamieniarz.pl
Lublin ul Cmentarna 8
HURTOWA SPRZEDAŻ NAGROBKÓW Z CHIN ORAZ NAGROBKÓW WŁASNEJ PRODUKCJI PŁYT GRANITOWYCH POLEROWANYCH Nagrobki granitowe Chiny: 190 x 90 cm 250 x 120 cm Brąz Królewski Mountain Pink (srebrzysty)
Ponadto w ofercie płyty: Szwed Gneys Aurora Balmoral Baltic Green Kuru Grey Szwed Zielony Lablador Blue Lablador &NFSBME -BCMBEPS "OHPMB Lablador Ocean Orion Tarn Bohus Red #PIVT (SFZ KupQBN Green
Olive Green Verde Bahia #SB[ZMJB (PME Azul Noche .VMUJDPMPS 3FE Angola Blue (Blues in the Night) Vanga Impala KGS Bonacord Tołkowski Brąz Królewski Crema Julia Maricana Strzelin
Zapewniamy transport MEJA BUGANIUK FIRMA KAMIENIARSKA 57-200 Ząbkowice Śląskie, ul. Cukrownicza 1r tel. 74 8157 857, 601 463 075, 609 787 847 tel. 609 787 846, fax: 74 8100 354 e-mail: meja.buganiuk@neostrada.pl, www.mejabuganiuk.pl
KAMIEŃ NATURALNY GEOTURYSTYKA
R
epublika Malty obejmuje mały archipelag składający się z pięciu wysp położonych na Morzu Śródziemnym na południe od Sycylii. Największą z nich, na której mieści się stolica kraju Valetta, jest wyspa Malta, będąca głównym obiektem zainteresowań turystów z różnych stron świata. Druga co do wielkości, na stałe zamieszkana wyspa archipelagu to Gozo, położona zaledwie 6 km na północny zachód od Malty. Tu również dość licznie przebywają turyści, zarówno docelowo, jak też goście z Malty. Pozostałe trzy wyspy są praktycznie bezludne, aczkolwiek na jednej z nich – o nazwie Comino, leżącej pomiędzy Maltą i Gozo – mieszka na stałe kilka osób i jest tam jeden niewielki hotel. W odległości zaledwie 100 m od niej na zachód znajduje się malutka wysepka Cominotto o powierzchni zaledwie 1/4 km kw. Równie bezludna jest skalista wyspa Św. Pawła leżąca u ujścia zatoki o tej samej nazwie przy północno-zachodnim wybrzeżu Malty, która dzięki istnieniu przecinającej ją w poprzek głębokiej doliny przy niespokojnym morzu i wysokim stanie wody sprawia wrażenie dwóch wysepek. Piątą z archipelagu Maltańskich Wysp jest Filfla, leżąca w odległości 5 km na południe od Malty. Jest to właściwie wystająca z morza skała o powierzchni zaledwie kilku hektarów, w całości stanowiąca rezerwat przyrody. Charakterystyczny dla tutejszego krajobrazu jest właściwie całkowity brak większych zespołów drzew. Prawie w całości naturalny krajobraz stanowią nagie skały, gdzieniegdzie tylko pokryte niską roślinnością. Budowa geologiczna tego archipelagu jest mało skomplikowana. Jedyną litą skałą jest wapień wieku trzeciorzędowego, wykształcony w dwóch odmianach, różniących się środowiskiem powstawania, a tym samym barwą, jakościowym składem mineralnym i własnościami fizycznymi. Obie odmiany odróżniają się też w krajobrazie. Na przekroju
48
NK 75 (4/2014)
Prehistoryczne kompleksy megalityczne Malty skalnych klifów twardszy i bardziej odporny na czynniki atmosferyczne popielaty wapień koralowy, stanowiący warstwę niższą, a zarazem starszą, wyraźnie odznacza się od wyżejległego wapienia globigerynowego (fot. 1). Jest to odmiana barwy złocisto-żółtej, nieco bardziej miękka i bardziej podatna na erozję. W niektórych miejscach zachowany jest też drugi poziom wapieni koralowych, przykrywający od góry wapienie globigerynowe. Ulegająca szybszej erozji i konsekwentnej destrukcji warstwa wapieni globigerynowych powoduje obrywanie się i grawitacyjne obsuwanie bloków górnej warstwy wapieni koralowych, urozmaicając tym samym monotonny
niekiedy krajobraz klifów. W różnych okresach historii różne odmiany wapieni znajdowały praktyczne zastosowanie jako materiał konstrukcyjny w budownictwie. Ze względu na ochronę krajobrazu obecnie eksploatacja wapienia jest ograniczona do kilku zaledwie czynnych kamieniołomów. W czasach historycznych używano przede wszystkim wydobywanego na skalę przemysłową wapienia globigerynowego. Charakter petrograficzny tej skały umożliwiał uzyskiwanie względnie prostymi metodami kształtnych, prostopadłościennych bloków o jednolitej, zbitej strukturze. Ważną cechą była też niezmienna, złocista barwa kamienia. W efekcie
www.NowyKamieniarz.pl
KAMIEŃ NATURALNY GEOTURYSTYKA
Fot. 2. Malta, katakumby św. Pawła.
Fot. 1. Dolny poziom wapienia koralowego, a nad nim poziom wapienia globigerynowego.
Fot. 3. Ġgantija – trójdzielny kamienny „ołtarz” wykonany z wapienia globigerynowego
pod względem kolorystycznym materiał ten nie tylko dominuje w surowym krajobrazie wysp, ale jako jedyny surowiec budowlany także w architekturze tutejszych miejscowości. Szczególnym rodzajem budowli są podziemne katakumby (fot. 2), drążone również w poziomie względnie miękkich wapieni globigerynowych. Nieco inaczej wygląda użycie tutejszego kamienia w budowlach prehistorycznych, w których niewymagające dopasowania olbrzymie bloki skalne wykonywano też z bardzo twardego wapienia rafowego, obfitującego w liczne kawerny i puste przestrzenie. Właśnie na terenie Malty znajdują się unikalne konstrukcje megalityczne, powszechnie nazywane „świątyniami”, których wiek określono na ponad 5600 lat. Są to zarazem najstarsze zabytki tego typu na świecie. Wprawdzie ślady osadnictwa i ludzkiej działalności na niektórych z tutejszych wysp sięgają szóstego tysiąclecia przed naszą erą, to megalityczne budowle datowane są na okres 3600 – 2500 lat p.n.e. To właśnie dość powszechna obecność konstrukcji przypominających stoły (ołtarze) ofiarne, a także obecność w materiale wykopaliskowym kości zwierząt, których wizerunki zdobią ściany niektórych obiektów, sprawiły, że megalitom tym przypisano nazwę „świątyń”. Najwięcej ruin kompleksów megalitycznych występuje na największej wyspie archipelagu, jaką jest Malta. Spośród nich odpowiednio zabezpieczo-
nych i udostępnionych do zwiedzania jest tylko kilka. Najstarszy megalityczny obiekt tego typu o nazwie Ġgantija znajduje się na wyspie Gozo i został wzniesiony najprawdopodobniej w okresie 3600 – 3000 lat p.n.e. Składa się on z dwóch położonych obok siebie budowli o wspólnej fasadzie, otoczonych murem. Mają one wspólne wejście prowadzące na obszerny, położony na nieco wzniesionym tarasie dziedziniec. Po bokach obu budowli znajdowały się koliste nisze, w których na kamiennych ołtarzach najprawdopodobniej odbywały się ofiarne rytuały (fot. 3). Prawdziwy respekt i podziw wzbudzają precyzyjnie dopasowane olbrzymie bloki wapienia, szczególnie spektakularne w zewnętrznych murach budowli. Do budowy tego obiektu użyto zarówno wapieni koralowych, jak i globigerynowych. Kompleks Ġgantija był pierwszym odkrytym prehistorycznym zabytkiem maltańskim. Pierwsze prace wykopaliskowe organizował tu w 1820 roku John Otto Bayer – komandor oddziałów brytyjskich i zarazem administrator wyspy. Wszelkie prace fizyczne wykonywali zaś więźniowie z lokalnego więzienia na Gozo. Do czasu przybycia Bayera tutejsze ruiny przypominały wzgórze opasane wielką, kamienną ścianą, a lokalni mieszkańcy wierzyli, że są one pozostałością obronnej wieży, wzniesionej w dawnej przeszłości przez „rasę gigantów”. Stąd też miejsce to nazwano Ġgantija (w języku maltańskim „ġgant” oznacza
www.NowyKamieniarz.pl
49
NK 75 (4/2014)
KAMIEŃ NATURALNY GEOTURYSTYKA
giganta). Po XIX-wiecznych pracach Bayera stanowisko to popadło w zapomnienie i dopiero w 1949 r., po wykonaniu niezbędnych prac zabezpieczających, zostało udostępnione publiczności. Ġgantija, będąc wciąż najliczniej odwiedzanym maltańskim zabytkiem, jako pierwszy z wszystkich tutejszych megalitów został w roku 1982 wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Wszystkie pozostałe opisane poniżej megalityczne obiekty znajdują się na wyspie Malcie. Drugie, również tłumnie odwiedzane stanowisko tego typu, to Ħaġar Qim, wzniesiony 2700 lat p.n.e. (późny neolit). Znajduje się w południowej części wyspy i został wzniesiony na kamienistym płaskowyżu tuż nad brzegiem morza. Całość wykonano z lokalnego wapienia globigerynowego. Dość skomplikowana i nieregularna architektura głównej budowli sugeruje, że poszczególne jej części były wznoszone, modyfikowane i powiększane w różnych okresach. Na
Fot. 4. Mnajdra – ornamentowany trylityczny portal wzniesiony z wapienia globigerynowego. kompleks ten składa się sześć eliptycznych struktur, do których prowadzi kilka wejść. To właśnie tutaj do budowy wykorzystano największe z wszystkich monolitów, jakie znaleziono w maltańskich budowlach tego typu. Największy z tutejszych monolitów ma 6,40 m długości i 3 m wysokości, co w odpowiednim przeliczeniu daje wagę około 20 ton. W pobliżu stoi inny wielki blok, którego wysokość sięga 5,20 m. Można się tylko domyślać, jak niezwykłego wysiłku i doskonałej organizacji pracy wymagało ustawienie tych olbrzymich monolitów w aktualnej pozycji. Znacznie bliżej linii brzegowej, w odległości zaledwie 500 m na zachód od Ħaġar Qim, położony jest nie mniej sławny kompleks megalityczny Mnajdra. Ze względu na tak małą odległość przypuszcza się, że w przeszłości obie „świątynie” mogły być ze sobą w jakiś sposób połączone. W odróżnieniu od Ħaġar Qim, zewnętrzne ściany tej
50
NK 75 (4/2014)
„świątyni” wzniesiono z twardego i porowatego wapienia koralowego, podczas gdy bardziej jednorodnego i łatwiejszego w obróbce wapieni globigerynowego użyto wewnątrz obiektu, żeby na wybranych blokach wykonać precyzyjne rzeźbione dekoracje. Podobnie jak w świątyni Ħaġar Qim, także i tutaj bogato zdobione wejścia mają formę portali trylitycznych (fot. 4), podczas gdy inne są wykute w pojedynczych blokach wapienia. Megalityczny kompleks Mnajdra składa się z trzech przylegających do siebie obiektów, których kształt i lokalizacja nie są przypadkowe. Elipsoidalna „świątynia” południowa (3000 lat p.n.e.) jest wydłużona dokładnie z kierunkiem padania promieni słońca wschodzącego w dniach 20/21 marca (równonoc wiosenna) i 22/23 września (równonoc jesienna). W tych dniach promienie światła, mijając dwa portale i dwa pomieszczenia, padają na obiekt w rodzaju „ołtarza” położony w głębi budowli. Podczas przesileń
Fot. 5. Mnajdra – membranowe zadaszenie zabezpieczające stanowisko. letniego (21 czerwca) i zimowego (21/22 grudnia), słońce wschodzi w linii naroża portalu wejściowego, a promienie światła padają na płaskie, ornamentowane bloki ustawione po obu stronach portalu wejściowego do drugiego pomieszczenia, oświetlając w dniu przesilenia letniego blok po lewej stronie, a w dniu przesilenia zimowego – blok po stronie prawej. Dokonane obserwacje wskazują na doskonałą znajomość w tamtych czasach niektórych zjawisk astronomicznych. „Świątynia” centralna ma bardzo podobny zarys, ale jest nieco większa i przestronniejsza od południowej. Bardzo podobne ma też portale wejściowe do obu pomieszczeń, choć nie mają one znaczenia astronomicznego. „Świątynia” północna jest znacznie mniejsza od obu pozostałych i tworzy ją tylko jedno, szczątkowo już zachowane pomieszczenie, z niewielką niszą centralną i dwiema niszami bocznymi. Jest to jed-
www.NowyKamieniarz.pl
KAMIEŃ NATURALNY GEOTURYSTYKA
nak najstarsza budowla całego kompleksu, której wiek datuje się na 3600 – 3200 lat p.n.e. W roku 2000 wykonano nowoczesne zabezpieczenia stanowisk Ħaġar Qim i Mnajdra w formie lekkich zadaszeń wykonanych z membrany rozpostartej na dwóch stalowych łukach (fot. 5), które – zgodnie z założeniami – po 25-30 latach powinny być usunięte i zastąpione w inny, nowocześniejszy sposób. W pobliskich skałach wydrążonych jest kilka dużych zbiorników, które w czasach funkcjonowania Mnajdra i Ħaġar Qim najprawdopodobniej obie „świątynie” zaopatrywały w wodę. Cztery kolejne „świątynie”, noszące ślady artystycznych i architektonicznych osiągnięć neolitycznych wyspiarzy, wzniesiono w Tarxien w okresie 3000 – 2500 lat p.n.e. Jest
Fot. 5. Tarxien – fragment posągu siedzącej kobiety, najprawdopodobniej Wielkiej Matki. to szczególnie bogato zdobiony obiekt, a najwięcej prehistorycznych rzeźb i rysunków znajduje się w jego części południowej. Najbardziej znaną z ówczesnych rzeźb jest ponadnaturalnej wielkości, pozbawiony górnej części ciała, posąg siedzącej, dość obfitych kształtów, kobiety (fot. 5). W wielu miejscach na terenie tego stanowiska widać symbole podwójnej spirali, które interpretowane są jako cecha miejsca dostępnego jedynie dla wybranej grupy ludzi. Liczne rysunki zwierząt domowych (gęsi, byki, świnie i owce) pozwalają przypuszczać, że na terenie świątyni zwierzęta te mogły być składane w ofierze. Sugestię taką wydaje się potwierdzać fakt odkrycia wielkiego „ołtarza”, a w jego pobliżu kilku krzemiennych noży oraz licznych szczątków kostnych wymienionych wyżej zwierząt (fot. 6). Cała wewnętrzna część kompleksu Tarxien wykonana jest z miękkiego wapienia globigerynowego, gdyż tylko w tej odmianie możliwe było wykonane tak precyzyjnych dekoracji.
52
NK 75 (4/2014)
Kolejne stanowisko to megalit Ta’ Ħaġrat położony na obrzeżach miejscowości Mġarr i składający się z dwóch struktur wzniesionych z nieregularnych bloków twardego wapienia koralowego. Większa z nich, tzw. świątynia południowa, datowana jest na fazę Ġgantija (3600–3200 lat p.n.e.) i składała się z trzech półkolistych pomieszczeń z wspólnym czworobocznym dziedzińcem centralnym, w całości otoczonych murem. Do czasów obecnych zachował się jedynie fragment fasady, a w jej obrębie trylityczny portal wejściowy. Najprawdopodobniej w późniejszym okresie obiekt ten został zmodyfikowany na rzecz budowy drugiej, znacznie mniejszej świątyni północnej. Z czasem całość została bardzo zniszczona i do dziś zachowała się tylko w szczątkowym stanie. Rewelacją okazało się natomiast odkrycie ceramiki datowanej na 5000
Fot. 6. Tarxien – kamienny „ołtarz”, przy którym znaleziono kilka krzemiennych noży oraz liczne kości zwierząt. – 4300 lat p.n.e., co pozwala przypuszczać, że miejsce to było użytkowane na długo przed budową świątyni. W odległości zaledwie 900 m od Ta’ Ħaġrat położony jest nieco mniejszy obiekt Ta’ Skorba, gdzie odkryto pozostałości dwóch megalitycznych struktur. Starszą z nich, interpretowaną jako świątynia zachodnia, wzniesiono w okresie 3600 – 2500 lat p.n.e., natomiast obiekt młodszy, który określa się jako świątynię wschodnią, zbudowano nieco później, bo w okresie tworzenia „świątyni” Tarxien (3000 – 2500 lat p.n.e.). W późniejszych czasach oba obiekty były wielokrotnie przebudowywane i użytkowane na różne sposoby. Obecnie budowla ta – podobnie jak poprzednia – zachowana jest tylko w stanie szczątkowym. W 1992 r., dokładnie w 10 lat po kompleksie Ġgantija, wszystkie pozostałe megalityczne „świątynie” maltańskie zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. z tekst i zdjęcia Marek W. Lorenc
www.NowyKamieniarz.pl
KAMIEŃ NATURALNY STEGOS – SŁOWNIK TERMINÓW GEOLOGICZNYCH DLA SKALNIKÓW CZĘŚĆ 47
Jaspility – jądro Ziemi 2 w części zewnętrznej j.Z. do prawdopodobnie 4,8 mln atm. w środku planety), maksymalna temperatura wg ostatnich oszacowań może wynosić do 6000ºC; j. zewnętrzne i wewnętrzne wyraźnie różnią się właściwościami, pierwsze z nich znajduje się w stanie płynnym, poza Fe i Ni występują tu prawdopodobnie domieszki O, Si, S i K, materia ta znajduje się w ciągłym ruchu – występują b. Jądro Ziemi – najbardziej wewnętrzna silne prądy konwekcyjne – i wykazuje silną geosfera, czyli „warstwa” Ziemi ( Ziemi aktywność elektryczną; j. wewnętrzne jest budowa), zaczyna się na głębokości 2850 ciałem stałym, poza Fe i Ni występują tam
biżuterię oraz drobną galanterię; powstaje w wyniku wytrącenia koloidalnej krzemionki z roztworów we wszystkich rodzajach skał, najczęściej w osadowych; wykorzystywany do wytwarzania ekskluzywnych płyt (semi precious stone slab), np. Desert Jasper, Ocean Jasper, Jamaica Jasper; nazwa z gr. iaspis – cętkowany kamień.
FOT. ARCHIWUM AUTORÓW (2)
Jaspility – in. takonity, itabiryty, rogowiki żelaziste, skały ( ) metamorficzne związane głównie ze starymi tarczami krystalicznymi; powstałe z przeobrażenia skał osadowych zasobnych w żelazo; cechą charakterystyczną j. jest występowanie naprzemianległych lamin ( ) chalcedonowych i żelazistych (zbud. z magnetytu, hematytu, syderytu, goethytu); oprócz niezaprzeczalnych walorów dekoracyjnych są dziś najważniejszym źródłem rud żelaza, najstarsze tego rodzaju formacje pochodzą z archaiku (ok.
Jaspilit Iron Red (po lewej) i jaspis 3,7 mld lat temu); w nomenklaturze kamieniarskiej j. występują pod nazwami granitu i kwarcytu, znanym rodzajem jaspilitu jest brazylijski kamień Iron Red. Jaspis – bardzo zbita, nieprzezroczysta odmiana ( ) chalcedonu (skrytokrystaliczna krzemionka SiO2), twardość 6,5-7° w skali Mohsa; zawiera duże (nawet do 20%) ilości różnych domieszek mineralnych (m.in. tlenków i/lub wodorotlenków żelaza, magnetytu, chlorytów, aktynolitu, epidotu, zoizytu, także mangan, czasem nawet substancje organiczne), co sprawia, że poszczególne odmiany (wyróżnia się np. j. agatowy, egipski, pejzażowy) różnią się między sobą barwą i strukturą; często współwystępuje z innymi minerałami z grupy krzemionki (m.in. z agatami, opalami); j. jest kamieniem jubilerskoozdobnym, wykonuje się z niego różnorodną
54
NK 75 (4/2014)
km, stanowi więc kulę o promieniu około 3500 km, składa się z dwóch części: j. zewnętrznego i wewnętrznego (oddzielonych strefą przejściową – tzw. nieciągłością Lehmann); trudno z całą pewnością powiedzieć, jakie są właściwości j.Z. – jak mawia pewien profesor: „nikt tam jeszcze nie był” – informacje na ten temat są wynikiem interpretacji danych geofizycznych, głównie z zakresu sejsmologii (analiza przebiegu fal wywoływanych zazw. przez trzęsienia ziemi), skład chemiczny j.Z. odnosi się też do jednego z rodzajów ( ) meteorytów (tzw. m. żelaznych – prawdopodobnie szczątków jąder rozbitych planetoid); j.Z. składa się głównie z Fe i Ni, jego masa określana jest na 1,85·1021 (czyli: jeden tryliard i 850 trylionów) ton, jego gęstość zmienia się od 10 do 12,5 (być może 18) g/cm³, panujące tam ciśnienie ma wartość milionów atm. (od ok.
domieszki metali ciężkich (w tym np. złota, platyny, uranu), opinie na temat jego budowy są rozbieżne – z jednej strony pojawiają się informacje o warstwowanej budowie j. wewnętrznego, z drugiej – może to być olbrzymi agregat płytek żelaza ułożonych w płaszczyźnie równikowej planety, ta część j.Z. obraca się o ok. 0,4–1º/rok szybciej niż reszta Ziemi (co kilkaset lat j. wykonuje dodatkowy obrót), jądro wewnętrzne prawdopodobnie powiększa się w wyniku stopniowego zastygania materii j. zewnętrznego; można jeszcze wspomnieć o kontrowersyjnej hipotezie naturalnego georeaktora, który może działać w j.Z.; procesy zachodzące w j.Z. generują ziemskie pole magnetyczne, dzięki któremu może istnieć życie na naszej planecie ( Ziemi dynamika). Katarzyna D. Zagożdżon Paweł P. Zagożdżon
www.NowyKamieniarz.pl
T
Kwiat stojący h 4cm fi 12cm Art. 0103I
Lampion INOX h 24 cm Art. 0500
Lampion INOX h 25 cm Art. 0501 Podwójny kwiat 24cm Art. 0301
Krzyż h 40 cm 28 cm 16 cm Art. 2082
Krzyż h 40 cm Art. 2170
Krzyż h 100 cm 80 cm 60 cm Art. 2085
Krzyż h 40 cm Art. 2169
Wazon h 26 cm Art. 1015
DEKS
Lampion h 23 cm Art. 706
Wazon h 30 cm Art. 9339
63-760 Zduny, ul. Wiosenna 5, tel. /fax: 62 721 57 63, GSM: 604 439 150, e-mail: smdeks@wp.pl
KAMIEŃ NATURALNY
FOT. B. ZIĘTEK
MINIMONOGRAFIE POLSKICH KAMIENI BUDOWLANYCH
Łupki szarogłazowe z Jenkowa
W
ieś Jenków w gminie Wądroże Wielkie położona jest w powiecie jaworskim, 14 km na wschód od siedziby powiatu. Na północny wschód od zabudowań wsi wznosi się łagodne wzgórze o wysokości w przedziale 171 – 205 m n.p.m., zbudowane z łupków szarogłazowych, będących tematem poniższego opisu. Złoże znajduje się w północno-zachodniej części bloku przedsudeckiego. Najstarszym ogniwem profilu litostratygraficznego jest seria paleozoicznych łupków szarogłazowych, kwarcowo-serycytowych i fyllitów, zaliczana do dewonu. W czasie orogenezy waryscyjskiej osady zostały sfałdowane i regionalnie zmetamorfizowane. W trzeciorzędzie obszar został pocięty licznymi dyslokacjami na szereg bloków poprzesuwanych względem siebie. Wkładki fyllitowe wśród łupków mają zmienną miąższość i częstotliwość występowania. Wychodnie wymienionych skał można obserwować w kilku nieczynnych łomach między Jenkowem i pobliskimi Bielanami. Łupki mają najczęściej zabarwienie szare lub oliwkowoszare z odcieniem brunatnym. Czasem są prawie czarne. Wykazują umiarkowanie zaznaczoną foliację oraz spękania. Różnią się między sobą barwą, strukturą, teksturą, a także składem mineralnym. Powierzchnie oddzielności są błyszczące lub matowe. Badania składu mineralnego wykazały kwarc (61,2 – 68,5%), skaleń (3,7 – 8,1%), serycyt (12,6 – 32,4%), biotyt (0,2 – 7,1%), chloryt (0,2 – 1,2%), muskowit (0,1 – 1,0%). Łupki szarogłazowe eksploatowane są na powierzchni 15,5 ha (pole A – 12,5 ha, pole B – 3 ha). Obliczone zasoby w kat. C1 wynoszą 15 534 342 t. Miąższość złoża wynosi 37,9 – 39,9 m. Nadkład o kilkumetrowej miąższości składa się z gleby, gliny z rumoszem i zwietrzałych łupków. Stosuje się odkrywkowy system eksploatacji. Początkowo był to system stokowy, później stokowo-wgłębny ścianowy z użyciem materiałów wybuchowych. Złoże jest w całości suche. Od zachodu wzgórze opływa potok Jania, dopływ Cichej Wody.
56
NK 75 (4/2014)
Nie jest znana historia eksploatacji łupków w przeszłości. Jedynie ich obecność w architekturze okolicznych miejscowości pozwala wnioskować, że historię wydobycie łupków można liczyć na kilka wieków. Przykładem jest kamienny kościół Serca Pana Jezusa w Granowicach pochodzący z XVI wieku. Domy, obory, stodoły, ogrodzenia w promieniu ok. 20 km od Jenkowa budowano z płyt i ciosów łupkowych (Gądków, Wądroże Wielkie, Księżyce, Marcinowice, Luboradz, Konary, Budziszów Wielki i in.). Obecnie czynna kopalnia rozpoczęła działalność w 2004 roku w miejscu, gdzie było prowadzone wydobycie w latach 30. ubiegłego wieku. Łupki z Jenkowa mają szczególne zastosowanie w architekturze wodno-ogrodowej i w architekturze wnętrz. Oferta kopalni obejmuje m.in.: płyty ozdobne, bryły, schody, kamień murowy, kamień ścieżkowy, krawężniki nienormowane, kamień elewacyjny, surowy, korę łupkową. Płyty mogą być cięte jednostronnie, dwustronnie lub czterostronnie. Kamień z Jenkowa jest chętnie kupowany w całej Polsce, gdyż jest to jedyne tego rodzaju złoże udokumentowane i eksploatowane na terenie naszego kraju. W ostatnich latach kopalnia zwiększyła zatrudnienie z 10 do 24 osób. Pracują cztery ładowarki, koparka gąsienicowa, kruszarka szczękowa oraz unikalne piły i przecinarki, wykonane specjalnie do obróbki łupków przez Promasz. Kopalnia ma zatwierdzony plan ruchu w Okręgowym Urzędzie Górniczym we Wrocławiu do roku 2019. z Henryk Walendowski
Cechy fizyczne * Gęstość [g/cm3] Porowatość otwarta [%] Nasiąkliwość [%] Wytrzymałość na ściskanie [MPa] Wytrzymałość na zginanie [MPa]
2,67 1,59 0,12 149,3 38,5
* wg Laboratorium Badania Skał i Surowców Mineralnych Instytutu Górnictwa Politechniki Wrocławskiej, 2013 r.
www.NowyKamieniarz.pl
SYNTETYK 28-100 BUSKO ZDRÓJ, ul. Bohaterów Warszawy 97b tel./fax: +48 41 379 82 12, kom. +48 602 705 711 tel.: +48 41 379 82 28, e-mail: lupiarki@interia.pl FILIA W STRZEGOMIU 58-150 STRZEGOM, ul. Kasztelańska 10a tel./ fax +48 74 855 10 27, kom. +48 666 520 269
KLEJE - Poliestrowe kleje, szpachle używane do każdego rodzaju kamienia. W ofercie posiadamy kleje o różnej gęstości i kolorystyce. - Epoksydowe, mrozoodporne o wysokiej wytrzymałości
PRODUKTY SPECJALNE - Impregnaty (również do piaskowca) - Preparaty do eliminacji defektów powierzchniowych - Środki do nadania efektu postarzania oraz mokrego kamienia - Produkty do ożywiania poleru i koloru - Woski - Antygraffiti
FINEGRAIN Najnowszej generacji, niezawodne narzędzia syntetyczno-diamentowe do szlifowania i polerowania granitu i marmuru. Nowość na rynku: wagony finegrain przeznaczone do bardzo twardych granitów oferują bardzo dobrą jakość poleru.
Łupiarki i automatyczne. Linie produkcyjne do łamania kamienia i betonu. Kruszarki, podajniki, przesiewacze.
Profesjonalne oczyszczalnie wody dla zakładów kamieniarskich.
KAMIEŃ NATURALNY
FOT. ARCHIWUM PROJEKTU „HITORYCZNE KAMIENIOŁOMY” (2)
POLSKIE ZŁOŻA
Projekt unijny Historyczne Kamieniołomy W międzynarodowy projekt Historic Quarries (Historyczne Kamieniołomy) zaangażowane były Austria, Chorwacja, Czechy, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Węgry, Włochy i Polska. Jednostką wiodącą projektu był Wydział Geografii i Geologii Uniwersytetu Paris Lodron z Salzburga (Austria).
B
ezsprzecznie historyczne kamieniołomy są istotną częścią dziedzictwa kulturowego, a sposoby eksploatacji kamienia można uznać za punkt wyjścia dla europejskiego dziedzictwa kulturowego w obszarze architektury i rzeźby. W części podstawowej projekt ten wychodził od identyfikacji, lokalizacji i szczegółowego opisu takich wyrobisk. Celami do osiągnięcia było: uznanie historycznych kamieniołomów za ważną formę dziedzictwa kulturowego; lepszy dostęp do wiedzy o historycznych kamieniołomach Europy; rozpoznanie potencjalnych korzyści płynących z dostępu do informacji o historycznych kamieniołomach dla sztuki i dziedzictwa kulturowego; opracowanie nowej strategii i lepszych wzorców opisujących wymiar kulturowy historycznych kamieniołomów;
58
NK 75 (4/2014)
Aktualny wygląd kamieniołomu marmuru w Przewornie i pobrane z niego próbki skały. opracowanie systemu digitalizacji informacji o historycznych kamieniołomach i dostępu do nich na witrynach internetowych oraz popularyzacja tej wiedzy wśród ekspertów akademickich, restauratorów i konserwatorów zabytków. Polską część projektu Historic Quarries prowadzono pod tytułem: „Internetowa baza historycznych kamieniołomów województwa dolnośląskiego i opolskiego oraz opis petroarcheologiczny zabytków wykonanych z materiału skalnego eksploatowanego w tych obszarach”. Ta część projektu była finansowana przez program Unii Europejskiej Kultura 2007-2013 oraz ministra nauki i szkolnictwa wyższego, a realizowana była w latach 2009-2011 przy wsparciu Wydziału Nauk o Ziemi i Kształtowania Środowiska Uniwersytetu Wrocławskiego. Grupę polskich uczestników zaproszonych do współpracy w ramach tego projektu stanowiło pięcioro naukowców z Wrocławia: Jolanta
www.NowyKamieniarz.pl
KAMIEŃ NATURALNY POLSKIE ZŁOŻA
Bielańska (artysta, kurator sztuki, koordynator projektów artystycznych), Elżbieta Dziemiańczuk (geolog, bibliotekoznawca, kustosz), Marek Lorenc (geolog, międzynarodowy ekspert, pracownik Instytutu Architektury Krajobrazu Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, fotografik), Sławomir Mazurek (ekspert, praktyk w dziedzinie wykorzystania kamienia w budownictwie) i Ewa Szynkiewicz (kartograf, dokumentalista). Materiał skalny pochodzący z kamieniołomów południowo-zachodniej Polski dobrze znany był również w krajach sąsiednich. Wykonane z niego budowle, rzeźby i elementy architektury, jako forma dziedzictwa, niewątpliwie wpisują się w kulturowy obraz przemian Europy w minionych wiekach. Poszukiwania rozpoczęte na obszarze Dolnego Śląska i Śląska Opolskiego przerodziły się w trwającą do dzisiaj współpracę uczestników tego międzynarodowego projektu, a także odegrały istotną rolę w poznaniu faktów z przeszłości i związków cywilizacyjnych badanych obszarów na tle migracji wpływów kulturowych w Europie.
mów historycznych. Przy tej okazji pojawiały się nowe informacje o historycznych kamieniołomach i ich lokalizacji. Te analizy i studia literaturowe pozwoliły wytyczyć cztery obszary, które uznane zostały za wymagające szczególnej uwagi i dokładnego rozpoznania. Obszar 1: rejon Strzelina – ze względu na najstarsze (po Ślęży) informacje o wydobyciu granitów, a także obecność innych skał wydobywanych w tym rejonie: kwarcytów, łupków kwarcowych, marmurów, bazaltów. Obszar 2: rejon masywu Ślęży – ze względu na najstarsze ślady eksploatacji granitów i serpentynitów, ale również innych skał: kwarcu żyłowego i łupków krzemionkowych.
Metodyka działania. Żmudna analiza dostępnych źródeł literaturowych i internetowych pozwoliła na obszarze wyznaczonym do badań wstępnie wytypować i zlokalizować ok. 100 kamieniołomów. Część tych złóż nadal jest eksploatowana, a w części zaniechano eksploatacji, i to w różnym czasie (w niektórych jeszcze przed 1939 r.). Kolejnym etapem prac było wytypowanie zabytków wykonanych z materiału skalnego pochodzącego z kamieniołoPłyta nagrobna Johanna Christopha Meyera i jego żony Zuzanny Katarzyny z domu Paulus w kościele św. Elżbiety we Wrocławiu; wykonana w marmurze z Przeworna pod koniec XVIII w.
FOT. ARCHIWUM PROJEKTU „HITORYCZNE KAMIENIOŁOMY” (2)
Mapa wytypowanych obszarów badań
www.NowyKamieniarz.pl
Obszar 3: rejon między Szczytną, Dusznikami i Radkowem – ze względu na tzw. piaskowiec szczeliniecki (Heuscheuer Sandstein – Szczeliniec, Friedersdorfer Sandstein – Łężyce, Wallisfurther Sandstein – Wolany) i wapienie okolic Dusznik Zdroju. Obszar 4: rejon położony w trójkącie Lwówek Śląski, Złotoryja, Bolesławiec – ze względu na najstarsze kamieniołomy piaskowca i złoża bazaltu, melafiru, porfiru i wapieni. Wszystkie te obszary wymagały bardzo dokładnej i żmudnej pracy na starych mapach topograficznych z okresu od 1889 do 1934 r. (tzw. Messtischblatt). Przydatne okazały się też wydawane w różnych latach mapy turystyczne analizowanych rejonów. Na podstawie tych wszystkich map i współczesnych zdjęć satelitarnych wytypowano dokładną lokalizację historycznych miejsc eksploatacji kamieni. Każdą wytypowaną w ten sposób lokalizację należało następnie potwierdzić w terenie. Dla dokładnego geograficznego określenia położenia historycznych kamieniołomów używano aparatu fotograficznego z wbudowaną funkcją GPS. Dzięki temu dysponowaliśmy dokładnymi, rzeczywistymi współrzędnymi geograficznymi miejsc wykonania fotografii, a tym samym położenia kamieniołomu.
59
NK 75 (4/2014)
KAMIEŃ NATURALNY POLSKIE ZŁOŻA
Jednocześnie w każdym kamieniołomie prowadzono badania makroskopowe skał i pobierano ich próbki – zależnie od możliwości za pomocą młotka, względnie wykonując odwiert wiertarką akumulatorową z odpowiednim wiertłem rurowym o średnicy 25 mm (odwiercony rdzeń miał średnicę 20 mm). Materiał ten w późniejszym etapie służył do wykonania preparatów mikroskopowych i przeprowadzenia badań petrograficznych. Wszystkie te badania i analizy skał pomagały później lepiej identyfikować kamienie zastosowane w wytypowanych uprzednio zabytkach.
Kamieniołom w Sobótce u stóp góry Ślęży a konkretnie pod Wieżycą. Nazywany też kamieniołomem harcerskim. Jest to najstarszy łom na terenie Polski ,gdyż granit wydobywano tu już w IX-X w. Dzisiaj mocno zarośnięty a jeszcze w latach 60. i z początkiem lat 70. był w nim amfiteatr.
FOT. ARCHIWUM PROJEKTU „HITORYCZNE KAMIENIOŁOMY” (2)
Wieża Bismarcka na Jańskiej Górze.
60
NK 75 (4/2014)
Przebieg prac. Na przykład przy analizowaniu kamieni zastosowanych w budynku głównym Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu przy ul. Norwida, w celu identyfikacji materiału użytego do budowy schodów, za zgodą rektora dokonaliśmy odwiertu i pobraliśmy materiał do dalszych badań. Okazało się, że zastosowany tu kamień to ciemny wapień bulasty w kolorze brunatno-szarozielonym, najprawdopodobniej niepochodzący z terenu Dolnego Śląska. Sprawdziliśmy dokumentację będącą w zasobach archiwum budowlanego Wrocławia. Na podstawie tych wszystkich badań można było określić, że dostępny obecnie na rynku wapień, łudząco podobny do tego pochodzącego z początków XX w., wydobywany jest w Portugalii i nosi handlową nazwę Azul Valverde. W rejonie Strzelina, a także w obszarze występowania serpentynitów na wschód i południe od Ślęży, trafiliśmy na zjawisko występowania tzw. kamieniołomów domowych. Są to niewielkie kamieniołomy, z których wydobyto kamień na potrzeby budowy jednego czy dwóch pobliskich gospodarstw, po czym zaniechano dalszej eksploatacji. Bardziej ekonomicznym przedsięwzięciem było otwarcie następnego łomu w pobliżu miejsca przeznaczenia kamienia, niż jego transport na większą odległość. We wszystkich tych miejscach skała występuje praktycznie już na powierzchni ziemi. Podobny charakter można przypisać również niektórym małym kamieniołomom piaskowca w okolicy Lwówka Śląskiego. Równolegle prowadziliśmy prace związane z dokumentacją, zwłaszcza fotograficzną, wytypowanych zabytków, ilustrując w ten sposób praktyczne zastosowanie kamieni z historycznych kamieniołomów. Jest rzeczą naturalną, że większość tych zabytków znajduje się we Wrocławiu lub w pobliżu miejsc wydobywania kamienia. Ciekawym przypadkiem jest Wieża Bismarcka na Jańskiej Górze w Sokolnikach (na południowy-wschód od góry Ślęży). Wieża ta została zbudowana głównie z serpentynitu, ale kamień wydobywano bezpośrednio w jej sąsiedztwie, na szczycie Jańskiej Góry. Miejsca jego wydobycia, mimo rosnącego tam lasu, widoczne są jeszcze obecnie. Trudno jednak w tym przypadku mówić o klasycznym kamieniołomie. Są to różne mniejsze lub większe zagłębienia oraz zniwelowane wywyższenia terenu wokół szczytu i wznoszonej tam wieży.
www.NowyKamieniarz.pl
KAMIEŃ NATURALNY
FOT. ARCHIWUM PROJEKTU „HITORYCZNE KAMIENIOŁOMY” (2)
POLSKIE ZŁOŻA
Miejska Góra w Dusznikach-Zdroju. Nieczynny i zarośnięty kamieniołom wapienia z dzikim wysypiskiem odpadów budowlanych. Marzeniem naszym było, aby efektem tych kilkuletnich prac, oprócz portalu międzynarodowego – strony internetowej www.historic-quarries.org, powstał również polski portal internetowy Historyczne Kamieniołomy, na którym w sposób multimedialny byłyby prezentowane i opisane historyczne kamieniołomy oraz zabytki wykonane z wydobywanego w nich materiału. Niestety, brak dalszych środków finansowych na ten cel uniemożliwił kontynuację zamierzonych działań.
www.NowyKamieniarz.pl
Kamieniołom w lesie koło Lwówka Śląskiego. W obszarze 4 znajdują się liczne wciąż eksploatowane, a te nieczynne najczęściej są porośnięte lasem. Chcieliśmy również, aby ostatnim elementem naszych działań było współczesne wykorzystanie niektórych kamieniołomów do działań artystycznych, kulturowych czy turystycznych, oczywiście przy zachowaniu i upamiętnieniu ich historii. W tym przypadku widzieliśmy konieczność wsparcia naszych planów przez samorządy lokalne, które najpierw trzeba by przekonać o potrzebie takich działań. Pierwsza jaskółka współpracy pojawiła się w powiecie strzelińskim. Nawiązaliśmy kontakt z tamtejszymi władza-
61 61
NK 75 (4/2014)
KAMIEŃ NATURALNY
mi samorządowymi w zakresie stworzenia Strzelińskiego Szlaku Kamieniołomów. Wstępna koncepcja tego szlaku została stworzona przez lokalnego działacza samorządowego Jana Andryszczaka. Starostwo powiatowe czy związek gmin zainteresowanych tym projektem miało wystąpić o środki unijne na dofinansowanie przedsięwzięcia. Projektem Historyczne Kamieniołomy mieliśmy wspierać ich działania. Jednak tarcia i zmiany administracyjne oraz polityczne we władzach samorządowych, a także niespójność interesów szeroko rozumianego przemysłu kamieniarskiego z oczekiwaniami administracji lokalnej sprawiły, że projekt – chociaż nie zaniechany – wciąż nie może ruszyć z bloków startowych. Do współczesnego kształtowania krajobrazu historycznych kamieniołomów aktywnie przyłączył się Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, gdzie na Wydziale Inżynierii Kształtowania Środowiska i Geodezji studenci architektury krajobrazu w ramach prac dyplomowych opracowywali i nadal opracowują koncepcje wykorzystania i zagospodarowania niektórych kamieniołomów. Prace inżynierskie i magisterskie dotyczyły historycznych kamieniołomów m.in. w Głuszycy (2009 r.), Dębowcu (2010 r.), Gębczycach (2012 r.) czy Szklarach (w realizacji). Jesteśmy przekonani, że wiele z tych projektów będzie można w przyszłości zrealizować siłami samorządów lokalnych. z Marek W. Lorenc i Sławomir Mazurek
FOT. ARCHIWUM PROJEKTU „HITORYCZNE KAMIENIOŁOMY”
POLSKIE ZŁOŻA
Kopalnia „Stanisław” w Górach Izerskich. Złoże kwarcu było eksploatowane już od XIII w. na potrzeby okolicznych hut szkła. Żyła kwarcu mlecznego, o niemal 100 proc. zawartości krzemionki, ma miąższość od 60 do 200 m i ciągnie się na przestrzeni około 10 km. Kamieniołom leży na wysokości od 1000 do 1084 m n.p.m. i dzięki temu należy do najwyżej położonych w Europie Środkowej.
OGŁOSZENIE Brachot-Hermant Polaska Sp. z o.o. oferuje do sprzedaży dwie piły wielolinowe Pellegrini Polywire 16 znajdujące się w fabryce w RPA. DUrządzenie w bardzo dobrym stanie technicznym DPełna automatyka pracy z komputerem PLC DRegulacja każdej pozycji za pomocą falownika (bezstopniowa) DW komplecie dwa wózki wsadowe do każdej piły Typ
Rok produkcji
Zasilanie instalacji
Wym. użytkowe dł. x szer. x wys.
Maks. ilość lin
Pellegrini Polywire
2006
110 kW
350cm x 62cm x 210cm 2/3 cm - 15 płyt 5 cm - 10 płyt
16
Maszyny pozostają w ciągłej ekspozycji, dzięki czemu zainteresowani mają możliwość obejrzeć je podczas pracy.
OSOBY KONTAKTOWE: Sebastian Kuc 606 825 791, Tomasz Krawczyk 602 528 457
62
NK 75 (4/2014)
www.NowyKamieniarz.pl
ARCHITEKTURA
Wrocław Największe centrum handlowe w Polsce
N
owa inwestycja we Wrocławiu, rozbudowa Parku Handlowego Bielany, rozpoczęła się w czerwcu br. Inwestorem jest Inter IKEA Centre Group. Nowy budynek będzie połączony z już istniejącą galerią, jego powierzchnia wyniesie 35 tys. mkw. Będzie miał trzy kondygnacje, pomieści ponad sto nowych sklepów. Oprócz nich w nowym obiekcie działać będą bary i restauracje, klub fitness oraz kino z ośmioma salami. Starsza część centrum handlowego zostanie poddana modernizacji, przekształcona będzie architektura wnętrz i elewacje. z Źródło: Muratorplus.pl
Poznań Apartamenty przy Szewskiej
J
uż za rok całkowicie zmieni się jedna z ostatnich pustych działek w pobliżu Starego Rynku. Na rogu Szewskiej i Dominikańskiej trwa już budowa apartamentowca. Pomiędzy nowym budynkiem a starymi kamienicami powstanie atrium, w którym znajdzie się m.in. restauracja. W nowym budynku znajdzie się ponad 50 mieszkań, nawet 150-metrowych. Deweloper planuje także renowację stojących w głębi działki kamienic, w których mieszczą się m.in. przychodnia i klub muzyczny. Inwestycja powstaje w miejscu, gdzie do 1947 r. stały dwie synagogi. Autorem projektu apartamentowca jest Jacek Buszkiewicz, poznański architekt i urbanista zmarły w ubiegłym roku. z Źródło: „Gazeta Wyborcza Poznań”
Wrocław Aura na Wojszycach
W
arszawski developer Dom Development rozpoczął sprzedaż mieszkań na osiedlu przy ul. Grota-Roweckiego. Powstanie tam łącznie 350 lokali, większość ma być gotowa pod koniec 2015 r. Na całym osiedlu zaplanowano pięć budynków o różnej wysokości. W pierwszym etapie powstaną trzy ze 186 lokalami. Autorem projektu jest pracownia AP Szczepaniak, która odpowiadała m.in. za projekt Arkad Wrocławskich i Nowej Papierni, a generalnym wykonawcą została firma Eiffage. z Źródło: „Gazeta Wyborcza Wrocław”
64
NK 75 (4/2014)
Biurowiec o szlachetnej, skromnej architekturze powstanie przy warszawskiej al. Szucha. Inwestor wyremontuje także stojący tuż obok XIXwieczny pałacyk.
FOT. ARCHIWUM INWESTORA
RYNEK BUDOWLANY
Tajemniczy ogród przy alei Szucha
N
owa inwestycja zajmie narożnik u zbiegu alei i ul. Litewskiej, naprzeciwko siedziby Trybunału Konstytucyjnego. Stojący tam opustoszały blok z lat 60. zostanie rozebrany. W jego miejscu stanie budynek w kształcie litery L. Będzie mieć sześć kondygnacji i siódmą wycofaną, by optycznie pomniejszyć gmach. Zaprojektowała go pracownia Bolesława Stelmacha. Od zewnątrz elewacja będzie osłonięta ascetyczną betonową kratownicą. To nawiązanie do biurowca po drugiej stronie ul. Litewskiej, zajmowanego przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Na tyłach działki stoi neorenesansowa piętrowa willa z XIX w., w której po II wojnie światowej działało przedszkole i kino ambasady ZSRR. Obecnie należy do firmy deweloperskiej Green Property Group, która planuje jej remont. Między nowym biurowcem a willą powstanie zielony dziedziniec o powierzchni ponad 1,3 tys. mkw. Zieleń będzie wspinać się po elewacji od strony ogrodowej, pojawi się też na ogromnych tarasach na wyższych kondygnacjach. Biurowiec będzie miał powierzchnię użytkową ok. 8 tys. mkw. biur, pałacyk – ok. 1 tys. mkw. powierzchni, którą inwestor określa jako restauracyjno-klubową. Rozpoczęcie prac zaplanowano na czwarty kwartał tego roku. z Źródło: Gazeta Wyborcza Warszawa”
Biurowiec Dominikański we Wrocławiu
W
obrębie historycznego centrum Wrocławia, przy zbiegu ulic Piotra Skargi i Kazimierza Wielkiego, ruszyła budowa biurowca Dominikańskiego. Projekt budynku powstał w pracowni architektonicznej Medusa Group. Inwestor, firma Skanska Property Poland podjęła się również rewitalizacji znajdującego się na działce zabytkowego Pałacu Oppersdorfów. Nowoczesny charakter planowanej architektury budynku podkreśla fasada z horyzontalnie przebiegającymi pasami okien. O dynamice bryły decydują ich lekkie załamania oraz półokrągłe cofnięcie w pobliżu przejścia podziemnego na skrzyżowaniu ulic. Nowy biurowiec będzie miał sześć pięter, a powierzchnia najmu wyniesie 40 tys. mkw. Skanska planuje wzniesienie budynku zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Planowany termin oddania do użytku pierwszego etapu nowej inwestycji to drugi kwartał 2015 r. z Źródło: Muratorplus.pl
www.NowyKamieniarz.pl
ARCHITEKTURA
FOT. TAMÁS WACHSLE (2)
REALIZACJE
Nowy salon Węgier Plac Lajosa Kossutha, przy którym znajduje się olbrzymi gmach węgierskiego parlamentu, zyskał nowy wygląd. W renowacji, która trwała od marca 2013 roku i pochłonęła 93 miliony euro, brała udział także polska Grupa EGA.
O
becnie przez plac przed siedzibą węgierskiego parlamentu przewija się rocznie pół miliona osób, ale niegdyś było to miejsce niebezpieczne i brudne. Aby zobaczyć to na własne oczy, trzeba by cofnąć się w czasie o około 150 lat. Na brzegu Dunaju nie było wówczas okazałego budynku, a miasto Budapeszt jeszcze formalnie nie istniało. Zmiany zaczęły się dzięki klęskom Cesarstwa Austriackiego na czele z przegraną wojną z Prusami w 1866 roku, która pozwoliła na zjednoczenie Niemiec. Osłabiona Austria musiała ratować jedność cesarstwa, której zagrażały niepodległościowe dążenia Węgier – drugiej co do wielkości części kraju. Warto pamiętać, że niespełna 20 lat wcześniej Madziarzy domagali się wolności z bronią w ręku. Ich powstanie w 1848 roku zostało jednak zdławione dzięki wydatnej pomocy Rosjan. Marzenia o niepodległości pozostawały wciąż żywe i po klęsce z Prusami osłabiony Wiedeń musiał je częściowo spełnić. W 1867 roku cesarz Franciszek Józef I zgodził się na ugodę, w wyniku której powstały Austro-Węgry. Oba państwa łączyła osoba monarchy, ale miały one osobne rządy i parlamenty. Sześć lat później na mapie Europy pojawiło się nowe miasto – Budapeszt, utworzony z połączenia trzech innych: Budy, Óbudy i Pesztu. Krótko później zdecydowano, że nowy parlament w nowej stolicy musi mieć także nową siedzibę. Na jej projekt ogłoszono konkurs, w którym zwyciężył węgierski architekt Imre Steindl. Okolica musiała się więc zmienić nie do poznania – teren placu został uporządkowany i osuszony. Budowa imponującego neogotyckiego gmachu parlamentu ruszyła w 1884 roku. Oficjalne otwarcie miało miejsce w 1896 roku, by uczcić tysięczną rocznicę powstania państwa węgierskiego, ale prace trwały jeszcze do 1904 roku. W ciągu ponad 20 lat budowy udział w niej wzięło 1000 osób,
66
NK 75 (4/2014)
a wykorzystano 40 milionów cegieł. Niemal wszystkie materiały pochodziły z terytorium ówczesnych Węgier. Gmach zajmuje powierzchnię blisko 18 tys. mkw., ma 268 metrów długości i 123 metry szerokości, główna kopuła wystaje 96 metrów nad ziemię. W budynku znajduje się 691 pomieszczeń. Naprzeciw niego w latach 1893 – 1896 wzniesiono inny robiący wrażenie i ważny dla Węgrów budynek – Pałac Sprawiedliwości, w którym dziś mieści się Muzeum Etnograficzne. Znakiem rozpoznawczym gmachu jest kamienna fasada mająca ponad 120 metrów długości. Jej podstawę tworzą granitowe bloki sięgające aż pierwszego piętra. Wyżej można zobaczyć wapień z Siedmiogrodu i Sóskútu nieopodal Budapesztu.
Przebudowa muru oporowego wzdłuż biegnącej naddunajskim bulwarem ulicy Józsefa Antalla
www.NowyKamieniarz.pl
ARCHITEKTURA
Budowa siedziby parlamentu sprawiła, że znajdujący się przed nią plac z ponurego i brudnego miejsca przerodził się w reprezentacyjną część Budapesztu. Zmieniała się też jego nazwa. Na początku XIX wieku określano go po niemiecku jako Stadtischer Auswind Platz, gdyż było to miejsce rozładunku żeglujących po Dunaju statków. Następnie został przechrzczony na Tömő tér lub Stadt Schopper Platz, co z kolei odnosiło się do jego położenia niemal na poziomie rzeki. Wreszcie budowa nowej siedziby węgierskiej władzy ustawodawczej sprawiła, że w 1898 roku nazwano go Országház tér, czyli plac Parlamentarny. Nazwa ta utrzymała się przez 29 lat z przerwą na lata 1918 – 1919, kiedy określano go jako Köztársaság tér – plac Republiki. Wreszcie w 1927 roku nadano mu istniejącą do dziś nazwę Lajos Kossuth tér, czyli plac Lajosa Kossutha, oddając w ten sposób cześć jednemu z najsłynniejszych węgierskich polityków – przywódcy kraju w czasie rewolucji z 1848 roku. Podczas specjalnej uroczystości odsłonięto też jego pomnik z białego marmuru. W 1952 roku monument zastąpiono innym, z czerwonego piaskowca wydobywanego w Siófok. Przy okazji obecnego remontu także on pożegnał się z placem, ustępując miejsca trzeciej już podobiźnie węgierskiego patrioty. Nowy monument nawiązuje do tego, który jako pierwszy zagościł na placu. Wśród pomników zdobiących plac przed parlamentem warto zwrócić uwagę także na wykonane w brązie podobizny Franciszka II Rakoczego i Béli Kovácsa. Pierwszy ustawiono na cokole z czerwonego granitu, drugi na mównicy wykonanej z marmuru. Na placu umieszczono także granitowy postument stylizowany na znicz, upamiętniający masakrę z 1956 roku. Plac Lajosa Kossutha stał się niemym świadkiem tych tragicznych wydarzeń. 25 października 1956 roku, czyli dwa dni po wybuchu powstania węgierskiego, strzelano tam do demonstrantów. Do dziś nie wiadomo, ile osób wówczas zginęło – źródła są bardzo rozbieżne. Jedne donoszą o niespełna 100 ofiarach, a inne szacują, że zabitych było ponad 800. Bilans ten mógł być jeszcze tragiczniejszy, ale część osób nie zdążyła przybyć na plac, gdyż krążyły sprzeczne informacje o początku manifestacji. Tłumy przybyły tam także 50 lat później, gdy w 2006 roku wyszło na jaw, że premier Ferenc Gyurcsány i jego ekipa okłamywali naród, by wygrać kolejne wybory. Protestujący zajmowali plac przez ponad miesiąc, aż zostali usunięci przez policję. Tak ważne dla Węgrów i atrakcyjne dla turystów miejsce niestety od lat nie spełniało oczekiwań ani jednych, ani drugich. Wytykano panujący tu chaos, chętni do zwiedzania parlamentu musieli długo czekać, aż zostaną wpuszczeni na teren oddzielający siedzibę władzy od ogólnodostępnej strefy. Na domiar złego, miejsc, gdzie można by miło spędzić ten czas, praktycznie nie było. Zmienić to miała gruntowna przebudowa zajmującego osiem hektarów placu, przywracająca mu przedwojenny wygląd. Jej projekt na cześć architekta parlamentu
www.NowyKamieniarz.pl
FOT. TAMÁS WACHSLE (2)
REALIZACJE
Płyty chodnikowe z Nero Assoluto oczekujące na montaż. Poniżej węgierscy pracownicy układają kostkę z rumuńskiego andezytu Baia Mare na fragmencie placu, gdzie zamontowano nawilżacze.
nazwano Programem Imre Steindla. Prace ruszyły 25 marca 2013 roku. Przede wszystkim plac zamknięto dla samochodów, zwiedzającym udostępniono promenadę od strony Dunaju, a strefę bezpieczeństwa zredukowano do minimum, dzięki czemu turyści mogą swobodnie podejść niemal pod sam parlament i obejść go dookoła. Wycięto także drzewa, zastępując je nowymi, przestawiono pomniki, przygotowano miejsca, gdzie można usiąść i odpocząć, a pod uzyskaną w ten sposób powierzchnią umieszczono nawilżacze powietrza, mające nieść ulgę w upalne dni. Wśród ambitnych planów znalazło się także utworzenie okazałego Centrum Turystycznego, w którym będzie nawet kawiarnia, i wielopoziomowego podziemnego parkingu. Istotną część renowacji stanowiły roboty kamieniarskie. Andezyt Baia Mare z Rumunii wykorzystano do prac przy schodach i do wyłożenia chodników – dotąd ce-
67
NK 75 (4/2014)
ARCHITEKTURA
FOT. TAMÁS WACHSLE (2)
REALIZACJE
Prace porządkowe na ułożonej nawierzchni z Nero Assoluto. Poniżej transport wykutego na nowo pomnika Lajosa Kossutha.
mentowych i popękanych. Do tych samych celów użyto granitu Nero Assoluto z Zimbabwe, który dodatkowo posłużył przy murach oporowych, fontannach i słupkach uniemożliwiających wjazd samochodom. Murki kamienne wykonano z granitów z Austrii (Neuhausen) i Czech (Vápenice) oraz ponownie obrobionego granitu, który na placu Kossutha położono 120 lat temu. Łącznie wykorzystano 17 tys. ton kamienia. Jak przyznaje kierujący robotami kamieniarskimi László Szekér, najwięcej problemów sprawiły narożniki murów oporowych. – Poszczególne elementy ważyły ponad trzy tony i z powodu wagi i różnych kątów przenoszenie ich było niemal niemożliwe. Trudne było także ich wycięcie z jednego bloku, które wymagało bardzo dużej precyzji, aby wszystko do siebie pasowało – wyjaśnia Węgier. Ponad 1000 robotników pracowało siedem dni w tygodniu, by dotrzymać terminów i udostępnić plac na obchodzone 15 marca święto narodowe. W remont zaangażo-
68
NK 75 (4/2014)
wane było około 200 firm – głównie węgierskich, ale były też niemieckie, austriackie, rumuńskie, włoskie i czeskie. Nie zabrakło również Polaków, którzy jak w czasie rewolucji narodowowyzwoleńczej w 1848 roku, tak i teraz wzięli udział w rewolucji architektonicznej. Nadwiślańskie kamieniarstwo reprezentowała Grupa EGA, która dostarczyła granit Nero Assoluto sprowadzany bezpośrednio z Zimbabwe. – Naszym głównym zadaniem była dostawa płyt chodnikowych na centralny plac (ok. 3000 mkw. w grubości 15 cm). Przedmiotem zamówienia były również okładziny fontanny (ok. 700 mkw. trapezowych elementów). Wykonaliśmy też okładziny murów oporowych otaczających place zieleni z płyt o grubości 24 cm, jak i z elementów blokowych o grubości 70 cm. W sumie ilość nieznacznie przekroczyła 1000 metrów sześciennych gotowego wyrobu – wyjaśnia Tomasz Syposz z Grupy EGA. Instalacją dostarczonych elementów zajęli się już Węgrzy. Było to spowodowane tym, że procedury uzyskania pozwolenia na montaż przez zagraniczną ekipę trwałyby zbyt długo. Firma z Nysy podczas realizacji zamówienia korzystała z pomocy kilkunastu rodzimych przedsiębiorstw. Ze względów logistycznych wybrano mieszczące się niedaleko Piławy Górnej, gdzie znajduje się oddział Grupy EGA specjalizujący się w sprzedaży bloków i slabów oraz w obsłudze kamieniarzy. Ogólnie Polacy przy węgierskiej inwestycji działali przez cztery i pół miesiąca – od końca września 2013 roku do 12 lutego 2014. Jak zapewnia Tomasz Syposz, był to czas wytężonej pracy, która wymagała prawdziwie zegarmistrzowskiej precyzji. – Było dosyć sporo elementów nietypowych, jak fontanna z elementów trapezowych. Wykonaliśmy również koło o średnicy 11 metrów z elementów o grubości 15 cm. Duże znaczenie miała także precyzja wykonania elementów blokowych, które musiały być ze sobą łączone w długie na 50-60 m mury oporowe. Ogólnie wymagania odbiorcy były bardzo wysokie i nie mogliśmy sobie pozwolić na brak dokładności – mówi Tomasz Syposz, który wyjawia także, skąd Polacy w ogóle wzięli się przy wielkiej budowie w Budapeszcie. – Grupa EGA od wielu lat pracuje nad pozyskiwaniem kontaktów i kształtowaniem wizerunku rzetelnej firmy. Dzięki temu spływają do nas informacje na temat wielu prac związanych z dostawą kamienia. Uroczyste otwarcie odnowionego placu Lajosa Kossutha odbyło się zgodnie z planem w węgierskie święto narodowe – rocznicę wybuchu powstania z 1848 r. – 15 marca 2014 roku. Wówczas przewodniczący Zgromadzenia Narodowego László Kövér symbolicznie oddał go mieszkańcom Budapesztu, a na 33-metrowy maszt na placu wciągnięto węgierską flagę. Nie oznacza to definitywnego zakończenia renowacji. Gotowe nie są jeszcze przede wszystkim centrum turystyczne i podziemny parking, które jednak mają zostać oddane do użytku do końca lata. z Andrzej Bazylczuk
www.NowyKamieniarz.pl
przyjacielem kamieniarza
WYSOKIEJ JAKOŚCI NARZĘDZIA DLA KAMIENIARSTWA segmenty szlifierskie
głowice polerskie syntetyki szczotki piły linki diamentowe
MASZYNY KAMIENIARSKIE GMM przecinarki mostowe, piły CNC OMAG centra numeryczne MAEMA maszyny do płomieniowania SOCOMAC maszyny wielolinowe
58-150 Strzegom, ul. Koszarowa 7, tel. 603 891 257, 604 07 87 31, tel./fax 74 855 03 93 e - m a i l : b i u r o @ e u r o a r s s . p l , w w w. e u r o a r s s . p l
TECHNOLOGIE NOWOŚCI RYNKOWE I WYDARZENIA
Metikam-Stone – nowy gracz na polskim rynku
D
ziałająca od lutego firma wchodzi w skład grupy Metikam, zajmującej się obróbką metali, gięciem blach oraz cięciem strumieniem wody i laserowym. Metikam-Stone uzupełnia jej ofertę o zaopatrzenie zakładów kamieniarskich. Posiada także własny zakład produkcyjny wyposażony w nowoczesny park maszynowy CNC, w którym powstają urządzenia transportowe. – Oferowane przez nas produkty są bardzo wysokiej jakości i w konkurencyjnie niskiej cenie – zapewnia Rafał Kulbida. Wyjawia, że najważniejszymi pozycjami w ofercie firmy są obecnie 4- i 5-metrowe bramownice transportowe AluMax wykonane z aluminium lotniczego, wysięgniki Dragon, chwytaki samozaciskowe Neptun, stojaki Strong, stojaki do transportu slabów oraz stoły pod piły mostowe. Mieszcząca się w Świdnicy firma prócz urządzeń transportowych oferuje także chemię kamieniarską Airo-Chemie, Akemi, Tenax i General, elektronarzędzia Flex, materiały szlifierskie Starcke i Abressa, narzędzia diamentowe, listwy do zbrojenia blatów oraz używane maszyny kamieniarskie i wózki widłowe. – Naszym głównym celem jest nawiązanie stałej i długoterminowej współpracy z zakładami kamieniarskimi jako solidny i pewny dostawca urządzeń i materiałów wykorzystywanych podczas obróbki kamienia – zapewnia Rafał Kulbida. (AB) z
Nowa generacja waterjetów Maxiem
D
ruga generacja waterjetów Maxiem wyposażona została m.in. w udoskonalony system trakcyjny Intelli-Trax z liniowym układem pomiarowym, który gwarantuje bardziej płynny ruch, a co za tym idzie szybsze i dokładniejsze cięcie. Oprogramowanie Intelli-Max umożliwia tworzenie złożonych rysunków, czego efektem mogą być wysokiej jakości elementy wykonane z praktycznie każdego rodzaju materiału. Pompa z napędem bezpośrednim (50 tys. psi) o zmiennej częstotliwości technicznej (VFD) zapewnia precyzyjną i cichą pracę maszyny. Ponadto Maxiem II wyposażony został w zintegrowaną dyszę diamentową MaxJet 5i. Polska premiera odbyła się na targach technologii dla przemysłu ITM w Poznaniu w dniach 3 – 6 czerwca br. Waterjety marki Maxiem są produkowane od 2009 r. Producentem jest założona w 1993 r. firma Omax, specjalizująca się w produkcji urządzeń wysokociśnieniowych, mająca siedzibę w Kent w stanie Waszyngton. Polskim dystrybutorem jest firma Maxiem Waterjets z siedzibą w Elblągu. (ZAP) z
70
NK 75 (4/2014)
Dni otwarte Comandulli W dniach 21-23 maja w siedzibie firmy Comandulli w Castelleone goście z całego świata mieli możliwość obejrzeć fabrykę oraz pokazy pracujących maszyn.
Z
aprezentowano między innymi boczkarki taśmowe Omega 100 i Musa, boczkarki jednogłowicowe Athena i Speedy System, boczkarkę Verticale do obróbki w pionie oraz piłę mostową Storm CNC. Podczas imprezy odbyło się wiele spotkań handlowych i mniej formalnych rozmów z właścicielem firmy Ernesto Comandulli oraz dyrektorem – Marą Comandulli. Do dyspozycji gości byli również pracownicy działu technicznego, służący radą w konkretnych zagadnieniach związanych z praktycznym użytkowaniem maszyn. Klienci mieli możliwość otrzymania wyczerpujących wyjaśnień, a także, co bardzo istotne, uczestniczyć w pokazach różnych modeli maszyn dla osobiście wybranych materiałów i rodzajów obróbki. – Od wielu lat użytkujemy boczkarki Comandulli i doceniamy ich wydajność i niezawodność, ale zawsze bardzo ważne są utrzymywane na bieżąco osobiste relacje z właścicielami i pracownikami firmy producenta – mówi Adrian Flak z firmy Stonex. – Dni otwarte to bardzo dobra inicjatywa i świetna okazja do wymiany uwag i doświadczeń – dodaje. Opinię tę potwierdza Robert Walczak, przedstawiciel Comandulli w Polsce: – W czasie takiej imprezy można zaprezentować zarówno już znane maszyny, jak i nowe modele lub rozwiązania. W tym przypadku nowością była maszyna Verticale – niewielka boczkarka przeznaczona do obróbki elementów dla sektora budowlanego, takich jak parapety, cokoły itp. Oczywiście nie mogło zabraknąć flagowego modelu Omega 100, która jest najlepiej sprzedawaną boczkarką taśmową i w której również dokonywane są modyfikacje i innowacje wychodzące naprzeciw wymogom rynku i oczekiwaniom klienta. Dominacja boczkarki Omega 100 zwłaszcza w branży nagrobkowej jest niepodważalna. Podsumowując, firma Comandulli jest bardzo zadowolona z wyników zorganizowanej imprezy i planuje kolejne dni otwarte w nadchodzących sezonach. (mat. prasowe) z
Hurtowa sprzedaż nagrobków z Chin oraz własnej produkcji Nasza pełna oferta na stronie 47 www.RynekKamienia.pl
"/#:+!2+) ) 0) 9 -/34/7% /-%'! ½ "OCZKARKA TAyMOWA DO BOKU PROSTEGO I KSZTA TOWEGO -AKSYMALNA GRUBOyà OBRABIANEGO ELEMENTU CM -ASYWNA STRUKTURA WYSOKA MOC SILNIKÐW NAPÇDY HYDRAULICZNE 3YSTEM NIEZALE NYCH DOCISKÐW PNEUMATYCZNYCH UMO LIWIAJ CY JEDNOCZESNE POLEROWANIE ELEMENTÐW O RÐ NEJ GRUBOyCI
¿ -53! "OCZKARKA TAyMOWA DO BOKU PROSTEGO I FAZ -AKSYMALNA GRUBOyà OBRABIANEGO ELEMENTU CM 3YSTEM NIEZALE NYCH DOCISKÐW PNEUMATYCZNYCH UMO LIWIAJ CY JEDNOCZESNE POLEROWANIE ELEMENTÐW O RÐ NEJ GRUBOyCI
!4(%.! ½ "OCZKARKA #.# Z NIERUCHOMYM STO EM DO BOKU PROSTEGO I KSZTA TOWEGO !UTOMATYCZNA WYMIANA NARZÇDZI MAGAZYN GNIAZD 5MO LIWIA PROJEKTOWANIE I WYKONANIE NIETYPOWYCH PROFILI RÐWNIE WKLÇS YCH -AKSYMALNA GRUBOyà OBRABIANEGO ELEMENTU CM
¿ 30%%$9 3934%"OCZKARKA JEDNOG OWICOWA Z NIERUCHOMYM STO EM DO BOKU PROSTEGO I KSZTA TOWEGO !UTOMATYCZNA WYMIANA NARZÇDZI MAGAZYN GNIAZD -AKSYMALNA GRUBOyà OBRABIANEGO ELEMENTU CM
6%24)#!,% ½ "OCZKARKA DO WYKONANIA BOKU PROSTEGO I FAZ s OBRÐBKA MATERIA U W PIONIE -AKSYMALNA GRUBOyà OBRABIANEGO ELEMENTU CM 0RZEZNACZONA DO PRODUKCJI WYROBÐW O MNIEJSZYCH WYMIARACH NP PARAPETY COKO Y
¿ 34/20I A MOSTOWA W WERSJI MONOBLOKOWEJ LUB NA MURKACH -ODELE OSIOWE LUB I OSIOWE ZE STEROWANIEM #.# !UTOMATYCZNIE OBRACANA G OWICA Z TARCZ O MAKSYMALNEJ yREDNICY MM
79 #:.9 02:%$34!7)#)%, 7 0/,3#%
-!#( 0,53 2OBERT 7ALCZAK UL +LIMONTOWSKA r 7ARSZAWA E MAIL INFO MACHPLUS PL r TEL r WWW MACHPLUS PL
TECHNOLOGIA PRODUCENCI
Made in Italy Z wizytą w firmie Caggiati
72
NK 75 (4/2014)
www.NowyKamieniarz.pl
TECHNOLOGIA PRODUCENCI
W
łoski producent galanterii nagrobnej to firma założona na początku lat 60. ubiegłego wieku przez Claudia Caggiatiego. Od 2001 roku należy do grupy Matthews Corp. notowanej na giełdzie w Nowym Jorku (NASDAQ). Całkowity obrót grupy w 2013 roku wyniósł ok. 900 mln dolarów. Firma posiada dwa zakłady produkcyjne: mieszczący się na powierzchni 8000 mkw., zatrudniający 40 osób, zakład produkcyjny w Vestone koło Brescii i siedzibę w Colorno w prowincji Parma, która to mieści się na powierzchni 20 tys. mkw. i zatrudnia 90 pracowników w produkcji, administracji i dyrekcji. Caggiati eksportuje swoje produkty do niemal wszystkich krajów Europy oraz Stanów Zjednoczonych i Australii. Największy wolumen sprzedaży przypada na lokalny rynek włoski. Drugim co do wielkości rynkiem zbytu, a zarazem najważniejszym rynkiem eksportowym, jest Polska. Firma jest obecna w naszym kraju od początku lat 90. i sukcesywnie buduje swoją pozycję w oparciu o lokalnych dystrybutorów. Z końcem stycznia, korzystając z zaproszenia firmy, mieliśmy okazję zwiedzić oba oddziały firmy i przyjrzeć się procesowi produkcyjnemu i logistycznemu. Jak więc powstają produkty Caggiati?
Vestone To tu rozpoczyna się życie produktów oferowanych przez firmę. Ten położony u podnóża Alp zakład jest odlewnią i miejscem wstępnej obróbki większości powstających tu produktów. W roku 2013 odlewnia w Vestone FAST została wykupiona przez Matthews Corp. i połączona z firmą Caggiati. Przez sześć miesięcy po zakończeniu transakcji trwał remont zakładu i reorganizacja pracy. Zmiany te zostały zakończone w listopadzie 2013 r. Produkcja wytwarzana w Vestone dzieli się na dwie linie technologiczne: odlewanie ciśnieniowe oraz formowanie skorupowe. W przypadku produkcji ciśnieniowej wazonów, lampionów oraz liter proces produkcyjny zaczyna się od wytworzenia z wysokojakościowej stali formy, która służy do produkcji odlewów. Na podstawie wytycznych projektowych tworzy się wzór, który umieszcza się w prowadnicach pieca. Rozgrzana, ciekła mieszanka metali wtryskiwana jest pod wysokim ciśnieniem do formy. Stygnięcie odbywa się na taśmie transportowej, na końcu której pracownik usuwa z elementów nadlew. Tak powstałe części poszczególnych produktów są poddawane dalszej obróbce w bębnach wibrujących wypełnionych stożkami ceramicznymi. Trwający dwie godziny proces ma na celu usunięcie z odlanych elementów porów oraz pęcherzyków powietrza. Do wytwarzania części galanterii i płaskorzeźb stosuje się technikę formowania skorupowego. Formę wkłada się do maszyny w celu wytworzenia negatywu. Polega to na zalaniu elementu wzorca mieszanką ceramiczną,
www.NowyKamieniarz.pl
Negatywy do produkcji elementów w technologii odlewu ciśnieniowego.
W zakładzie w Vestone znajduje się sześć pieców do odlewu ciśnieniowego.
W technologii formowania skorupowego na początku wykonywany jest pozytyw, który będzie potem bazą do tworzenia ceramicznych negatywów.
Do umieszczonego na wózku ceramicznego negatywu wlewana jest mieszanka metali. Po jej zastygnięciu ceramiczna forma zostaje rozbita, a surowy metalowy element trafia do dalszej obróbki.
W wypełnionej ceramicznymi stożkami wirówce odlewy przez dwie godziny pozbywają się pozostających w stopie pęcherzyków powietrza.
73
NK 75 (4/2014)
TECHNOLOGIA PRODUCENCI
a następnie jej osuszeniu i wypaleniu. Do takiego negatywu, przez specjalnie przygotowany otwór, wlewa się za pomocą odpowiednich rozmiarów chochli rozgrzaną do 1100 stopni Celsjusza mieszankę metali. Po ostygnięciu rozbija się formę ceramiczną i wyciąga z niej odlaną część produktu. Wybrane elementy oraz prototypy są poddawane kontroli jakości poprzez prześwietlenie promieniami rentgenowskimi. W ten sposób kontroluje się zawartość niemetalicznych wtrąceń oraz porowatości odlewów. Brak takich skaz wpływa pozytywnie na jakość i długowieczność produktu. Colorno Wytworzone i wstępnie obrobione w Vestone elementy są następnie przesyłane do odległej o 110 km na południe siedziby firmy w Colorno. To tu prowadzone są prace wykończeniowe i stąd produkty Caggiati są rozsyłane na cały świat. W pierwszym etapie prac łączy się, a właściwie spawa, poszczególne części, które tworzą dany produkt. Wymagają one jeszcze prac estetyzujących – wygładzania i polerowania. Po tym następuje faza chemicznego patynowania (poprzez zanurzanie w roztworze kwasu) w celu otrzymania ciemnobrązo-
Przygotowane w Vestone półprodukty trafiają do magazynu części w odległym o 110 km Colorno.
W laboratorium elementy poddawane testom w warunkach ekstremalnych.
Laboratorium Równolegle do procesu produkcyjnego badana jest trwałość losowo wybranych elementów. Laboratorium kontroli jakości Caggiati mieści się w siedzibie firmy w Colorno. Produkty poddawane są tam testom na zachowanie w określonych warunkach klimatycznych w urządzeniach w krótkim czasie imitujących ekstremalne warunki. Jednym z nich jest parówka, wewnątrz której wybrane produkty poddaje się działaniu wysokiej wilgotności i temperatury (80% wilgotności, 40°C, 5% zasolenia). Pojedynczy element testowany jest w niej przez 600 godzin, co odpowiada w rzeczywistości około sześciu latom. W innym urządzeniu sprawdzana jest odporność materiałów na promienie UV. Wykorzystywana w tym celu maszyna QUV jest w stanie wytwarzać promieniowanie nawet kilkudziesięciokrotnie większe niż Słońce. Wreszcie testowane jest zachowanie produktów wobec wielokrotnego zamarzania i rozmarzania. Do tego celu wykorzystywana jest specjale urządzenie, które symuluje zmianę temperatury od -10 do +40 stopni Celsjusza.
74
NK 75 (4/2014)
Jeszcze w Vestone dokonuje się prześwietlania wybranych elementów w komorze RTG. Sprawdzana jest tam ewentualna obecność gazów technologicznych wewnątrz produktu.
www.NowyKamieniarz.pl
TECHNOLOGIA PRODUCENCI
W Colorno większość prac związanych z wykończeniem produktu, takich jak spawanie czy polerowanie, jest wykonywanych ręcznie.
wej bazy kolorystycznej. Dla uzyskania odpowiednich efektów kolorystycznych oraz nadania unikalnego charakteru każdemu z pozostających w asortymencie wzorów stosowane jest następnie tzw. miękkie szczotkowanie. Na tym etapie ważna jest rola odpowiednio przygotowanego personelu. Pracownicy są zobowiązani wykonać ten proces tak, aby natężenie barwy oraz charakterystyczne przejścia z koloru ciemnobrązowego do złotawego były zgodne z pierwowzorem. Jest to praca całkowicie ręczna. Każdy z przygotowanych produktów jest poddawany surowej kontroli przez kierownika zmiany. Tak przygotowane wyroby trafiają do lakierni. Pracownik obsługujący linię lakierniczą ma za zadanie pokryć każdy z elementów naładowanym elektrostatycznie proszkiem. Ma on kolor biały, dzięki czemu łatwo zauważyć odbarwione miejsca, w których powłoka lakiernicza jest naniesiona niedostatecznie. Pokryte lakierem produkty trafiają następnie do pieca, w którym przez około 20 minut, w temperaturze około 170 stopni Celsjusza, dochodzi do polimeryzacji poliestru lakierniczego. W efekcie produkt pokryty jest przezroczystą i błyszcząca warstwą ochronną. Końcowym etapem produkcji jest konfekcjonowanie w celu umieszczenia wyrobów w magazynie produktów gotowych. W tym procesie badana jest także grubość powłoki lakierniczej oraz ostatecznie oceniana jest przez wyszkolonego pracownika jakość wszystkich elementów.
Kolejnymi etapami produkcji są satynowanie oraz polerowanie. Dzięki nim można uzyskać dowolne nasycenie barw oraz charakterystyczne cieniowanie.
Logistyka Firma Caggiati bazuje w swej strategii handlowej na lokalnych przedstawicielach, co oznacza, że nie mamy możliwości zamówienia jakiegokolwiek produktu bezpośrednio u producenta. Proces dostawy rozpoczyna się tak naprawdę w momencie, gdy podnosimy słuchawkę, piszemy e-mail, bądź wysyłamy
Naładowany elektrostatycznie, sproszkowany poliester lakierniczy przed obróbką cieplną ma kolor biały. Dzięki temu pracownik dokładnie widzi grubość nałożonej warstwy.
www.NowyKamieniarz.pl
Kontrola jakości przebiega na kilku etapach powstawania każdego produktu. Przed wysłaniem do magazynu dokonuje się ostatecznych oględzin oraz bada grubość położonego lakieru.
75
NK 75 (4/2014)
TECHNOLOGIA PRODUCENCI
W momencie, gdy pracownicy zauważą niski stopień zatowarowania, informacja ta przekazywana jest do systemu zarządzania, dzięki czemu w normalny trybie firma zachowuje ciągłość dostaw.
Gianni Cocconcelli jest odpowiedzialny za przyjmowanie zamówień od dystrybutorów z Polski. Nasz rynek jest drugim, po włoskim, największym odbiorcą produktów firmy Caggiati.
Bracia Ciro i Nazerenno Sorrentino. Ciro jest dyrektorem eksportu i rozwoju oraz jest w pełni odpowiedzialny za polski rynek, Nazareno jest prezesem firmy i rady nadzorczej.
faks z zamówieniem do lokalnego przedstawiciela. Na rynku polskim jest pięciu autoryzowanych dilerów: Bronzo z Poznania, Granimex Więcko z Warszawy, Kamień Serwis z Nysy, Soral z Częstochowy oraz Widuto z Solca Kujawskiego. Zamówienie to jest przetwarzane przez przedstawiciela i jeśli nie posiada on danego produktu we własnym magazynie, zostaje przekazane do siedziby Caggiati w Colorno. Tam wprowadzane jest do systemu zarządzającego procesem logistycznym, który koordynuje wszystkie czynności aż do wysyłki zamówienia za pośrednictwem firmy spedycyjnej. Litery umieszczane są na styropianowych formach, natomiast inne elementy są dokładnie zabezpieczane. Wszystko razem trafia do koszy, których zawartość jest pakowana do kartonów. Na każdym z nich umieszczany jest kod kreskowy odpowiadający kodowi zamówienia. Kod zostaje następnie zeskanowany i wprowadzony z powrotem do systemu z informacją, że zamówienie jest gotowe do wysyłki. Przygotowana przesyłka trafia do działu spedycji, skąd jest odbierana przez firmy kurierskie. tekst i zdjęcia Maciej Brzeski R
E
K
L
A
M
A
Wszystkie produkty przed wysyłką są starannie pakowane.
76
NK 75 (4/2014)
www.NowyKamieniarz.pl
58-150 Strzegom, ul. Niepodległości 22, tel. 74 855 37 37, fax 74 855 53 75, e-mail: sklep@graniro.pl, www.graniro.pl
HIT 2014 – lina diamentowa
kup teraz
www.graniro24.pl tel. 691 359 988 – drugi równorzędny sposób komunikacji ze sklepem
TECHNOLOGIA PRODUCENCI
Jeszcze wyższa wydajność W ubiegłym roku firmy Magna Naturstein i Rexgranit zainstalowały u siebie trak wielolinowy Gold 2000/6,3/V/70 firmy Breton. Obie wykorzystują do cięcia linę diamentową średnicy 6,3 mm.
Dlaczego Breton? Wraz z przejęciem firm Bidese Impianti (w 2011 r.) i Boart & Wire (2012 r.). Breton stał się znaczącym w skali światowej graczem w technologii traków linowych. Poza tym oferuje maszyny na każdy etap produkcji. Stąd też obie niemieckie firmy zdecydowały się na zakup maszyn od włoskiej firmy. Obok mocy przerobowej prezesi Magny – Jochen Thumm oraz Rexgranit – Ewald Mattes otrzymują do dyspozycji również możliwość cięcia dużych bloków i ułatwienia w dalszej obróbce. Trak Multiwire Gold 2000/6,3/V/70 można wyposażyć w komplet 70 lin przekroju 6,3 mm. Każda może być założon na naprzemienne białe i czerwone wykładziny polimerowe kół, każde o trzech rowkach prowadzących linę. Odstęp między żłobieniami wynosi 9,3 mm (od środka do środka rowka) i pozwala – w zależności od położenia liny – na cięcie na płyty grubości 2, 3, 4, 5, 6, 8 i 10 cm (z odpowiednim zapasem na wykończenie). Zdjęcie powyżej pokazuje system rolek od strony, która leży naprzeciw napędu. Górny i dolny szeroki wał to koła zwrotne. Pomiędzy nimi, widoczne na zdjęciu z prawej strony, znajdują się bloki obsługiwane przez otwarty system osobno naciągający każdą linę. Dolny, mniejszy wał prowadzi linę. Od strony napędu urządzenie jest wyposażone w taki sam system wałów, z tą różnicą, że dolny wał służy napędowi. Nałożone liny są wszystkie razem naciągane dużym górnym wałem za pomocą przestawienia mimośrodu. Obustronne systemy naciągu
78
NK 75 (4/2014)
Stacja z wałami, z otwartym mechanizmem naciągu lin, leżąca naprzeciw strony napędu lin (po 35 dźwigni) pozwalają na uzyskanie siły naciągu od 1500 do 1550 N. Zainstalowana moc traku linowego wynosi 265 kW. Długość i wysokość surowego bloku są ograniczone do 3750 i 2100 mm. Szerokość jest określana przez wielkość wózka trakowego, standardem Bretona jest 1970 mm. Najbardziej ekonomicznym rozwiązaniem jest cięcie pojedynczego, spaserowanego lub odwierconego bloku. Możliwe jest również cięcie dwóch ustawionych obok siebie bloków. O jakości cięcia Producentem lin do traków Bretona jest firma Boart & Wire. Nowe linki mają koraliki średnicy 6,3 mm. Producent daje gwarancję, że jeśli liny zaczynają się zrywać, a koraliki mają średnicę minimum 5,5 mm, liny zostaną zwrócone do producenta. W takim wypadku decyzja o tym, czy koraliki nadają się do regeneracji, leży po stronie Boart & Wire.
FOT. ARCHIWUM „NATURSTEIN” (3)
Z
arówno Magna, jak i Rexgranit zakończyły już okres testowania nowych maszyn, dzięki którym zoptymalizowały wiele szczegółów procesu cięcia. Urządzenia umożliwiają wysoką produktywność przy zachowaniu bardzo dobrej jakości płyt. Oba przedsiębiorstwa oferują obróbkę w ramach produkcji kontraktowej: zakłady kamieniarskie z ograniczoną zdolnością produkcyjną mogą zlecić pełną obróbkę importowanych surowych bloków albo bloków z własnych kamieniołomów w zakładach w Brück na południe od Berlina (Rexgranit) albo w Loitsche koło Magdeburga (Magna).
Jochen Thumm, dyrektor zarządzający firmy Magna Naturstein z siedzibą w Loitsche oraz Ewald Mattes, dyrektor zarządzający firmy Rexgranit z siedzibą w Brück
www.NowyKamieniarz.pl
WWW MANZELLI NET
0% .! '!-! 02:93!7%+ 02° .)/79#( ) %,%+429#:.9#(
79 #:.9 02:%$34!7)#)%, 7 0/,3#%
-!#( 0,53 2OBERT 7ALCZAK UL +LIMONTOWSKA r 7ARSZAWA E MAIL INFO MACHPLUS PL r TEL r WWW MACHPLUS PL
TECHNOLOGIA PRODUCENCI
ku procesu cięcia daje z grubsza pogląd na koszty narzędzi. Do klasy E przyporządkowano jedynie dwa materiały: Bronzite i Iron Red, do klasy D typy skał Iceberg, Purangaw, Quarzite Bianca, Santorini i Verde Bamboo. W klasie C sklasyfikowano 31, w klasie B 83 i w klasie A 154 granity. Koszty Po prawie pół roku Magna i Rexgranit wprowadziły na dobre technologię cięcia wieloliną. Jeśli pobór prądu wyraźnie przekracza wartość obliczaną jako: liczba lin x 2,3 A/linę + 160 do 180 A poboru prądu na biegu jałowym – należy zacząć działać: wy-
FOT. ARCHIWUM „NATURSTEIN”
Niewielki rozstaw odstępów tnących pozwala na wyższą efektywność produkcji – w szczególności w przypadku małych grubości płyt. Utrzymanie gwarancji wydajności cięcia przez producenta wymaga, aby klient prowadził specjalną księgę. Dla każdego procesu cięcia należy zapisać klasę materiału, opis materiału, długość bloku, wysokość bloku, liczbę linek w cięciu, na bieżąco spisywać średnicę koralików, prędkość lin i średnią prędkość opuszczania. Istotne parametry zostaną dodatkowo zarejestrowane wewnętrznie w bazie danych systemu sterowania maszyny. Dla rozliczenia gwarancji powierzchni
Bianco Statuario
– Beltrami – Specjalizujemy sie w bialych marmurach
Żelechowska 4, 96-321 Siestrzeń Tel. 22 3931159 lub 22 3931160 Fax 22 3931165 info@beltrami.pl
www.beltrami.pl 80 NK 75 (4/2014)
W celu pełnego wykorzystania szerokości ławy można ciąć ustawione w kierunku piłowania, stojące obok siebie, surowe bloki; na zdjęciu dwa bloki granitu Nero St. Gabriel (70 lin, prędkość opadania 35 cm/h, grubość płyty 2 cm) tnącej włoskie zrzeszenie przemysłu kamieniarskiego Confindustria Marmo Macchine, we współpracy z najbardziej znanymi producentami lin diamentowych, m.in. Boart & Wire, Co.Fi.Plast, Dellas, Diamant Boart, Diamond Pauber, Manutec, Winterstone i Tyrolit, dokonało podziału najbardziej znanych typów granitu w odniesieniu do ścieralności na klasy A, B, C, D i E (publikowaliśmy ją w NK 57/7/2011 na s. 123). Przetarta powierzchnia, w zależności od klasy materiału, zostanie do celów rozliczenia pomnożona o następujące współczynniki: A = 1; B = 1,6; C = 2,2; D = 3,7 i E = 20. Taki podział w przypad-
mienić materiał, zregenerować liny, zredukować prędkość piły, skontrolować naprężenie lin – skutek może odnieść już zmiana ilości wody do chłodzenia. Szczególnie, że całkowite wyposażenie w komplet nowych lin może kosztować 40 – 50 tys. euro. Prócz wielolin firmy Magna i Rexgranit używają także tradycyjnych traków wahadłowych. Są one wykorzystywane w szczególności do produkcji płyt grubości 1 cm i płyt niepolerowanych. Ewald Mattes z Rexgranit zapowiada, że zostaną one w najbliższej przyszłości zastąpione przez bardziej nowoczesne maszyny. z Dieter Gerlach, „Naturstein”
www.NowyKamieniarz.pl
TECHNOLOGIA
FOT. ARCHIWUM PNEUMAT SYSTEM
PRODUCENCI
Ekonomiczne instalacje sprężonego powietrza
Sprężone powietrze jest jednym z głównych mediów wykorzystywanych w produkcji przemysłowej, także kamieniarskiej, często równie ważnym jak prąd czy woda.
82
NK 75 (4/2014)
instalacji ze stali nierdzewnej. Należy pamiętać, że przy wyborze materiału na wykonanie sieci nie należy sugerować się jedynie ceną zakupu materiałów. Instalacja będzie eksploatowana przez kilkadziesiąt lat, należy wziąć pod uwagę wszystkie czynniki mogące wpłynąć na finalne koszty utrzymania urządzeń zasilanych sprężonym powietrzem (np. koszty przestoju maszyn spowodowane korozją niszczącą siłowniki pneumatyczne itp.).
FOT. ARCHIWUM PNEUMAT SYSTEM
P
aradoksalnie jest zdecydowanie najdroższym nośnikiem energii, dlatego też szczególną uwagę należy poświęcić jak najbardziej ekonomicznemu sposobowi jego transportowania i magazynowania w rurociągach powietrznych. Technologie, w jakich do niedawna wykonywano instalacje, takie jak miedź, rura ocynkowana czy polipropylenowa powoli odchodzą do lamusa na korzyść instalacji ze stali nierdzewnej lub coraz bardziej popularnej – aluminiowej. Wadą instalacji z miedzi jest wysoki koszt wytworzenia oraz ograniczenia co do dostępnych średnic. Główny problem z instalacjami ze stali ocynkowanej to korozja działająca destrukcyjnie na odbiorniki sprężonego powietrza. Polipropylen, tak jak miedź, oferuje mały zakres dostępnych średnic, poza tym z czasem pojawia się problem z kompensacją „pracującej” na ścianie instalacji (charakterystyczne fale). Do niedawna jedyną alternatywą dla powyższych technologii były instalacje wykonywane ze stali nierdzewnej: drogie w budowie, ale zapewniające wysoki komfort użytkowania. Aktualnie coraz większą popularnością cieszą się instalacje z aluminium. Przy cenie niewiele wyższej od instalacji polipropylenowej oferują możliwości zarezerwowane dotychczas dla
Schemat instalacji sprężonego powietrza zamkniętej w pętlę
www.NowyKamieniarz.pl
TECHNOLOGIA PRODUCENCI
Tab. 1. Zależności pomiędzy średnicą rurociągu a ilością transportowanego powietrza gwarantującą brak spadków ciśnień
FOT. ARCHIWUM PNEUMAT SYSTEM
Przepływ
Odległość pomiędzy kompresorem a najbardziej oddalonym urządzeniem
Nm³/h
cfm
25 m
50 m
100 m
150 m
200 m
300 m
400 m
500 m
1000 m
1500 m
2000 m
230
14
8
20
20
20
20
20
20
20
20
20
25
25
650
39
23
20
20
20
20
25
25
25
25
32
32
32
900
54
32
20
20
20
25
25
25
32
32
32
40
40
1200
72
42
20
20
25
25
25
32
32
32
40
40
40
1750
105
62
20
25
25
32
32
32
40
40
40
50
50
2000
120
71
25
25
32
32
32
40
40
40
50
50
50
2500
150
88
25
25
32
32
40
40
40
40
50
50
63
3000
180
106
25
32
32
40
40
40
50
50
50
63
63
3500
210
124
25
32
40
40
40
50
50
50
63
63
63
4500
270
159
32
32
40
40
50
50
50
50
63
63
63
6000
360
212
32
40
50
50
50
63
63
63
63
63*
63*
7000
420
247
40
40
50
50
50
63
63
63
63*
63*
63*
8500
510
300
40
40
50
63
63
63
63
63
63*
63*
63*
12000
720
424
40
50
63
63
63
63
63*
63*
63*
63*
63*
15000
900
530
50
50
63
63
63
63*
63*
63*
63*
63*
63*
18000
1080
636
50
63
63
63*
63*
63*
63*
63*
63*
63*
63*
21000
1260
742
50
63
63
63*
63*
63*
63*
63*
63*
63*
63*
26000
1560
918
63
63
63*
63*
63*
63*
63*
63*
63*
63*
63*
31000
1860
1095
63
63
63*
63*
63*
63*
63*
63*
63*
63*
63*
Kolejny parametr istotny dla prawidłowego i ekonomicznego funkcjonowania instalacji to odpowiednie średnice rurociągów. Dość powszechnym błędem popełnianym przy wykonywaniu instalacji jest stopniowanie średnic tak jak w przypadku instalacji wodnych. Powoduje to znaczne spadki ciśnienia sprężonego powietrza, a co za tym idzie znaczne zwiększenie kosztów wytworzenia 1 m sześc. powietrza. Należy pamiętać, że spadek ciśnienia o 400 mbar to zwiększenie kosztów energii elektrycznej o 4 proc. Niby niedużo? Policzmy. Weźmiemy dla przykładu sprężarkę śrubową o mocy silnika 75 kW i wydajności 760 m3/h, z okresem pracy 6000 roboczogodzin na rok (trzy zmiany). Koszt energii elektrycznej to 0,4 zł/kWh. 75 kW x 6000 r-h x 0,4 zł x 4% = 7200 zł! Jak widać na powyższym przykładzie, pozornie niewielki spadek ciśnienia wywołany źle dobraną średnicą rurociągu już w niewielkim okresie eksploatacji generuje znaczny wzrost kosztów eksploatacji sieci sprężonego powietrza. By ustrzec się przed tego typu problemami, należy ze szczególną uwagą podejść do wyliczeń średnicy głównej magistrali sprężonego powietrza. Tabela 1 obrazuje zależności pomiędzy średnicą rurociągu a ilością transportowanego powietrza gwarantującą brak spadków ciśnień. Przy doborze średnicy rurociągu głównego należy wziąć pod uwagę trzy podstawowe parametry: ciśnienie robocze, przepływ oraz długość rurociągu. Diagram w tabeli 1 obrazuje dobór średnicy rurociągu głównego przy ciśnieniu roboczym 7 bar i założeniu, że spadek ciśnienia w najdalszym miejscu instalacji nie może przekroczyć 4 proc.
www.NowyKamieniarz.pl
*spadek ciśnienia jest większy niż 4%
Nl/min
Dość powszechnym rozwiązaniem gwarantującym utrzymanie stałego ciśnienia w każdym punkcie instalacji jest zamknięcie jej w pętlę. Wadą tego rozwiązania jest wzrost kosztów montażu instalacji (dodatkowy metraż rur), jednak finalne korzyści mogą być zdecydowanie większe. Kolejny czynnik, jaki należy wziąć pod uwagę przy wyborze systemu montażu instalacji, to ryzyko powstawania wycieków. Wycieki w sieci będą zawsze i praktycznie ciężko jest je w 100 proc. wyeliminować, należy jednak dążyć do ich minimalizowania – już na etapie wyboru technologii montażu. Najbardziej na wycieki narażone są wszystkie skręcane, klejone bądź zgrzewane elementy instalacji – np. kolanka, trójniki, mufy itp. Zwłaszcza przy instalacjach polipropylenowych należy szczególną uwagę zwrócić na odpowiednie kompensacje rurociągów. Naprężenia powstające podczas rozciągania i kurczenia się polipropylenu pod wpływem zmian temperatury powodują mikropęknięcia na elementach zgrzewanych, a co za tym idzie są przyczyną kosztownych wycieków. Jak kosztownych? Tab. 2. Przykładowe koszty ulatniania powietrza z instalacji Nieszczelności w mm
Wielkość strat przy 6 barach w l/min.
Straty energii w kWh
Koszty w złotych na rok
1
1,238
0,3
960
3
11,14
3,1
9 920
5
30,95
8,3
26 400
10
123,8
33
105 600
83
NK 75 (4/2014)
TECHNOLOGIA PRODUCENCI
2. Nasmaruj rurę niewielką ilością oleju – zanim włożysz ją do złączek.
FOT. ARCHIWUM PNEUMAT SYSTEM
1. Po ucięciu na właściwy wymiar, za pomocą specjalnego przyrządu oczyść rurę z zadziorów i wiórów.
(2)
Najbezpieczniejsze i najtrwalsze metody montażu elementów sieci sprężonego powietrza to spawanie oraz montaż za pomocą złączy skręcanych, jak na poniższym przykładzie:
Schemat sprężarkowni 3. Wciśnij rurę do złączki. Dla ułatwienia montażu podczas wciskania delikatnie obracaj rurę. Spawanie jest metodą dobrą, ale kosztowną – wymagającą specjalistycznego sprzętu i wykwalifikowanego spawacza. Główną zaletą systemu ze złączkami skręcanymi jest prostota montażu oraz brak potrzeby posiadania specjalistycznego sprzętu. Dodatkowo, w przypadku konieczności przebudowy sieci (np. podłączenie nowego punktu odbioru) nie ma większego problemu, by prace te wykonał nawet sam użytkownik, bez potrzeby wzywania specjalistycznych ekip instalacyjnych.
84
NK 75 (4/2014)
Przy wyborze technologii wykonania sieci sprężonego powietrza należy wziąć pod uwagę szereg czynników wpływających nie tylko na koszt samego wytworzenia sieci, ale również na koszty eksploatacji instalacji w dłuższym czasie. Często pozorne oszczędności poczynione na obniżaniu średnicy rurociągów lub na zakupie tańszych materiałów mogą spowodować znaczne straty już po krótkim okresie. z Robert Fijołek, dyrektor ds. handlowych w firmie Pneumat System W kamieniarstwie w montażu rozwiązań proponowanych przez firmę Pneumat System pośredniczy firma Diamant-AS, ul. Promienista 48a, 60-289 Poznań, tel.: 602 767 993.
www.NowyKamieniarz.pl
Tniemy koszty cięcia!
Już od 10 zł/m² netto ul. Promienista 48a 60-289 Poznań
Tel. +48 61 868 33 95 Kom. +48 602 767 993
a.suwik@diamantas.pl biuro@diamantas.pl
FELIETON KRZYSZTOF PIOTROWSKI
Targowanie
T
argi branży kamieniarskiej w Polsce kojarzą się z listopadem. Nasuwa się pytanie, czy to właściwy czas. Wydaje się, że to rozsądny termin na organizację polskich targów kamieniarskich. Wiosenne kieleckie targi nie sprawdziły się, a tegoroczna wiosenna edycja Jarmarku Kamieniarskiego we Wrocławiu nie zakończyła się sukcesem. Listopadowym terminem targów nie są zachwyceni Włosi, Hiszpanie czy Niemcy, dla nich właściwym czasem na tego rodzaju imprezy jest wiosna jako początek roku. Polska jest jednak specyficznym krajem, również pod względem kamieniarskim. U nas kamieniarstwo, podobnie jak rolnictwo, uzależnione jest od pogody i cechuje się sezonowością. Wciąż większość zakładów zajmuje się
”
W tym roku spotykamy się z wyjątkową sytuacją – dwoma imprezami we Wrocławiu i w Poznaniu w przeciągu trzech tygodni. Które okażą się sukcesem, a które porażką – zobaczymy już w listopadzie. Walka o klienta już trwa.
produkcją nagrobków i dla nich sezon pracy rozpoczyna się w marcu, a kończy właśnie w listopadzie. Ten miesiąc jest już czasem odpoczynku i korzystania ze środków zgromadzonych w poprzednich miesiącach. Trzeba tym firmom stworzyć okazję do odpowiedniego zainwestowania kapitału w nowe maszyny czy technologie lub zakup materiału. Ale czy targi są w Polsce w ogóle potrzebne? Nasi krajowi kamieniarze są głodni informacji. Internet, mimo swej pozytywnej roli w biznesie, nie załatwi wszystkiego. Wycieczki do innych zakładów też wszystkiego nie nauczą, a spotkania ze znajomymi z branży nie rozwiążą wszystkich problemów. Targi jako miejsce spotkań ludzi kamienia, miejsce prezentacji nowych technologii i rozwiązań w obróbce, miejsce swobodnych dyskusji, wreszcie miejsce dla pozyskania klientów – są dobrym rozwiązaniem marketingowym. Są też właściwym miejscem do odwiedzenia przez kontrahentów zagranicznych, jak rów-
86
NK 75 (4/2014)
nież dobrą okazją do własnego zaprezentowania się. Niewątpliwie stały się już w Polsce już tradycją. Małe czy duże, zawsze budzą zainteresowanie. W tym roku spotykamy się z wyjątkową sytuacją – dwoma imprezami we Wrocławiu i w Poznaniu w przeciągu trzech tygodni. Które okażą się sukcesem, a które porażką – zobaczymy już w listopadzie. Walka o klienta już trwa. O sukcesie może zadecydować klimat, jaki tworzą. Wszyscy z zachwytem wspominają pierwsze spotkania w Wałbrzychu, rozmowy i wspólne imprezy w hotelu Sudety. O tych miłych wspomnieniach zadecydował klimat tamtych czasów. O to powinien zadbać organizator, bo nie zależy to tylko od uczestników. To też infrastruktura, przyjazne ceny, organizacja, otoczenie, imprezy towarzyszące itp. Zobaczymy, które miejsce w tym roku okaże się sukcesem marketingowym… Dziś w Polsce targi kamieniarskie mają raczej charakter spotkań. Wszyscy ludzie branży mogą w jednym miejscu o jednym czasie zobaczyć się i porozmawiać. Dla wystawców nie jest to komfortowa sytuacja. Dla nich liczy się wymierny efekt, czyli liczba nowych kontrahentów, większa liczba zamówień, zwiększona sprzedaż itd. To jest pole do popisu dla organizatorów, ściągnięcie jak największej liczby zwiedzających – kamieniarzy, klientów indywidualnych, architektów, projektantów. Można polemizować. czy targi powinny odbywać się raz do roku, czy co dwa lata. Może warto skorzystać z doświadczeń włoskich (targi w Carrarze) czy niemieckich (w Norymberdze), nawet jeśli ranga tych imprez jest inna niż w Polsce. Trudno wskazać, jaki charakter mają mieć nasze targi – dynamiczny czy statyczny, pokazowy czy po prostu handlowy (to nie jest pozbawione sensu – wielu kamieniarzy wybiera się na targi właśnie na zakupy). Można zrobić coś w rodzaju giełdy wyrobów, galanterii kamieniarskiej czy narzędzi, tworząc korzystne warunki dla sprzedawców i producentów (np. atrakcyjne ceny stoisk itp.). Z tego punktu widzenia marcowy Jarmark we Wrocławiu jest dobrym pomysłem, miał charakter „targowiska” i taka idea mu przyświecała. Być może w połączeniu z większą imprezą targową ma duże szanse powodzenia w przyszłości. z
www.NowyKamieniarz.pl
STONE + DESIGN + TECHNOLOGY INTERNATIONAL TRADE FAIR
organized by
Verona, ITALY 24/27 SEPTEMBER 2014
marmomacc.com
designed by
7D8O@6G@> I6ŚBDL:
R
A8K Proste boki i fazowanie do grubości 6 cm, w pionie
A8=
AII
AIO
Boki proste i fazowanie do Boki okrągłe i proste do Boki okrągłe i proste do grubości 10 cm, grubości 6 cm, grubości 6 cm, w poziomie w poziomie w poziomie
egoZYZ lhonhi`^b oVYdldaZc^Z
E> N BDHIDL:
=ID"7
Piła mostowa z nieruchomą głowicą i obrotowym stołem
=ID"M6AD8"G =ID"B7 Piła mostowa z nieruchomym stołem i obrotową głowicą
Monolityczna piła mostowa z nieruchomym stołem i obrotową głowicą
K^V H#JWVaYd '% " +%%(% BdchVcd 6c >iVan iZa# (. %,(& +%... ;Vm (. %,(& +%*')) Z bV^a/ hVaZh5bVgbdbZXXVc^XV#Xdb lll#bVgbdbZXXVc^XV#Xdb
www.NowyKamieniarz.pl
89
NK 75 (4/2014)
90
NK 75 (4/2014)
www.NowyKamieniarz.pl
PROFESJONALNA CHEMIA DO KAMIENIA kleje szpachle żywice impregnaty czyszczenie pielęgnacja narzędzia Kleje/Szpachle: z Kleje oraz szpachle MARMOLIT wykonane z żywic poliestrowych. Zalecane szczególnie gdy trzeba pewnie skleić lub naprawić każdy rodzaj kamienia naturalnego MARMOLIT dostępny jest w różnych gęstościach i kolorystyce z Żywice epoksydowe, mrozoodporne o bardzo wysokiej wytrzymałości, gęstości oraz kolorystyce
J
ZE
AJ
ŻS NI
RA Y A N GW CE N
A
J NC
Produkty do zabezpieczenia: z Impregnaty neutralne dla kamienia nie pozostawiające śladu z Impregnaty do piaskowca z Impregnaty do nadania efektu mokrego kamienia, bardzo mocne z Anty poślizg, zabezpiecza przed poślizgiem na kamieniu, nanoszony bez rowka na stopnie kamienia z Lakiery z Antygrafti
Produkty do pielęgnacji: z Preparaty do mycia kamienia o neutralnym PH, odrdzewiacze z Woski w płynie i gęste o różnej kolorystyce z Pasty barwiące z Krystalizatory
Znajdź nas na: www.facebook.com/bchempolska
WWW.B-CHEM.PL
GABRA GRUPPO, 00-511 Warszawa, ul. Nowogrodzka 31, e-mail: info@b-chem.pl, +48 22 371 40 37
www.NowyKamieniarz.pl
91
NK 75 (4/2014)
Weha Autoryzowany przedstawiciel firmy Prodim
Proliner® 7CS Nowość w ofercie Prodim. Proliner 7CS jest najbardziej kompaktowym i najlżejszym z całej rodziny urządzeń pomiarowych Proliner®. Jednocześnie wyposażono go w bardzo duży, wygodny panel dotykowy, pozwalający na wygodną kontrolę i edycję wykonanych pomiarów. Cechy szczególne: - w pełni przenośny - nie wymaga poziomowania - wymiarowanie 2D i 3D - mały ciężar (8 kg) - kompaktowe wymiary (32x32x18 cm) WEHA sp. z o.o. - ul. Armii Krajowej 31, 58-150 Strzegom tel. +48 666 022 200, e-mail: weha@weha.pl, www.weha.pl
92
NK 75 (4/2014)
www.weha.pl
www.NowyKamieniarz.pl
IMPREGNATY DO KAMIENIA I KOSTKI BRUKOWEJ
Kielce, ul. Witosa 64a / +48 041 332 75 50 / www.zemax.pl
Akcesoria nagrobkowe -litery -krzyĹźe -wazony -latarki -aplikacje ze stali kwasoodpornej i brazu oksydowanego na czarno
www.rodlew.com.pl www.NowyKamieniarz.pl
Sklep Firmowy 44-200 Rybnik, ul.Wyzwolenia 24 tel. + 48 32 4331073, tel./fax +48 32 4225716 email: rodlew.sc@wp.pl
93
NK 75 (4/2014)
94
NK 75 (4/2014)
www.NowyKamieniarz.pl
narzêdzia kamieniarskie p³yty i p³ytki z kamienia naturalnego
obudowy kominkowe wyroby u¿ytkowe (parapety, fontanny, kule)
62-030 Luboñ (ko³o Poznania) ul.11 Listopada 170 tel. +48 61 415 16 61 sklep@worldstone.pl
www.worldstone.pl www.NowyKamieniarz.pl
95
NK 75 (4/2014)
58-141 STANOWICE ul. ėwiebodzka 38 tel. 74 855 79 12 fax: 74 855 79 11 kom. 609 601 530
HURTOWNIA BLOKÓW, PâYT I OFLISÓW GRANITOWYCH Z CAâEGO ėWIATA
e-mail: kluczbud@op.pl
www.kluczbud.cba.pl
Kompleksowa obsługa kontenerów w portach Gdynia i Gdańsk Nasza pełna oferta na stronie
www.transkaszuba.pl TransKaszuba - Gdynia tel. +48 602 322 874, +48 660 721 602 fax. +48 58 673 92 24 e-mail: info@transkaszuba.pl
96
NK 75 (4/2014)
www.NowyKamieniarz.pl
Gdynia, ul. Legonów 87, tel.: 58-662-03-30, mobile 606-644-267 gdynia@hermes-trade.pl, www.hermes-trade.pl
PROMOCJA
G-664 (Brąz królewski) nagrobek prosty z tablicą: - wymiar: 190 x 90 w cenie PLN 570/szt - wymiar: 180 x 80 w cenie PLN 537/szt
Cięcie i obróbka płyt marmurowych i granitowych
PARAPETY STOPNIE SCHODOWE NAGROBKI Obróbka: półwałków i ćwierćwałków - każdy kąt nachylenia Fazy oraz inne możliwości obróbcze
WYPRZEDAŻ
Cięcie i obróbka powierzonego materiału Realizacja zamówień wraz z materiałem
końcówek kolekcji płytek w cenie od PLN 30/m²
Konkurencyjne ceny!!! * wszytskie ceny netto
Firma Magic tel. 510 496 721 e-mail: magic.stone@op.pl
PROFESJONALNE PRODUKTY
DO MARMURU, KAMIENIA NATURALNEGO I OBRABIANEGO BETONU
CHRISTIAN ROHR STEINBEARBEITUNGSMASCHINEN
Telefon: +49 / 9231 / 660 433 Fax: +49 / 9231 / 660 434 Mobil: +49 / 171 / 320 50 96
Używane i odnowione KLEJE FIRMY Kamień-Serwis Adam Lichnowski 48-300 Nysa ul.Otmuchowska 44C tel.: 77 409 00 35, 601 688 967 e-mail: kamienserwis@wp.pl
maszyny do obróbki kamienia Mówimy po niemiecku i angielsku www.steinbearbeitungsmaschinen.de www.stoneworkingmachinery.com
info@steinbearbeitungsmaschinen.de
Kompleksowa obsługa kontenerów w portach Gdynia i Gdańsk Litery w brązie, srebrze, złocie i czarnym złocie już od 3,75 zł PW Genowefa Loch, 58-150 Strzegom, ul. Jeleniogórska 1 tel./fax 74 649-19-77 kom.: 607-096-386, 601-872-272 www.kamieniarz-strzegom.pl POSZUKUJEMY DYSTRYBUTORÓW
NOWOŚĆ na rynku polskim
www.NowyKamieniarz.pl
Nasza pełna oferta na stronie
www.transkaszuba.pl TransKaszuba - Gdynia tel. +48 602 322 874, +48 660 721 602 fax. +48 58 673 92 24 e-mail: info@transkaszuba.pl
97
NK 75 (4/2014)
SPIS REKLAMODAWCÓW
AKCESORIA AKADEMIA ART ALINA ARCTOS BETIMO CAGGIATI DEKS FOTOCERAMIKA KAMIEŃ SERWIS OPAL ORION ART-STAL QMD RODLEW SAWOY TOPAZ WEHA POLSKA
INSERT 99 89 95 100 55 51 97 18 A 62 91 93 96 96 63, 92
BLOKI CARRIÈRES PLO EMMABODA FINNSTONE PIASMAR R.E.D. GRANITI POLAND TRANSKASZUBA CHEMIA B-CHEM POLSKA KAMIEŃ SERWIS OTTO CHEMIE SYNTETYK WEHA POLSKA ZEMAX
19 61 16 95 17 97 91 97 2 57 63, 92 93
ELEMENTY GOTOWE FUNDACJA BAZALT MAGIC MAKRONEX STONE WORLD & STONE
94 97 76 95
HURTOWNIE NAGROBKÓW CARO GLOBGRANIT GRANIT DULNIAK M.E.J.A. BUGANIUK MONOLIT KOPALNIE CARRIÈRES PLO JABO MARMI PIASMAR MASZYNY BRETON BS-KAMIENIARSTWO CHATECH CHRISTIAN ROHR GMM GRANMAR KRAKÓW IRGRADEX K&K AUTOMATIC MACHINES MACH PLUS MARMO MECCANICA MC DIAM PROMASZ SYNTETYK WEHA POLSKA MASZYNY UŻYWANE BRACHOT-HERMANT CHRISTIAN ROHR DIAMANT-AS NARZĘDZIA DEKS DIAMANT-AS EUROARSS GRANIRO KRZEMEX
6, 7, 27 82 A 9 47, 70 53 19 21 95 81 95 31 97 11 90 92 90 71, 79 89 65 4 57 63, 92 62 97 42, 43, 98 55 85 69 77 31 ,84
MC DIAM WEHA POLSKA
65 63, 92
PŁYTKI FIRMA KAMIENIARSKA KRAWCZYK GLOBGRANIT HERMES TRADE MARMI SCALA ROGALA WORLD & STONE
8 82 A 97 10 1, 3 95
PŁYTY ALKAM ATHENA BELTRAMI EGA FIRMA KAMIENIARSKA KRAWCZYK FURMANEK TRADING GOLDEN LEAF GRANIT DULNIAK HERMES TRADE KLUCZBUD M.E.J.A. BUGANIUK MAGIC MARMI SCALA MARMURY JACEK ŁATA ROGALA RR GRANITY WORLD & STONE
94 25 80 37 8 5 39 9 97 96 70 97 10 33 1, 3 29 95
TARGI TARGI MARMOMACC WERONA TARGI STONE POZNAŃ
87 88
USŁUGI FIRMA KAMIENIARSKA KRAWCZYK MAGIC TRANSKASZUBA
8 97 96
Na sprzedaż używana piła mostowa firmy STEUP Piła produkcji niemieckiej rok 1990 - silnik 15 kW, - trzy prędkości obrotowe 650/920/1300 obr./min, - długość ścian/szyn 5500 mm, - program do marmuru, granitu, - kopiowanie- program kolejność cięcia, - stół uchylny hydraulicznie, - most i support uchylny od 0-45˚, - tarcze o średnicach od 500 do 1000 mm.
98 98
NK 75 (4/2014)
Maszyna w bardzo dobrym stanie, wymieniona osłona tarczy, zardzewiała obudowa suportu. Odbiór w Niemczech. Dane kontaktowe: tel: +48 602 767 993 a.suwik@diamantas.pl
www.NowyKamieniarz.pl
Silikon Premium do kamienia naturalnego
Czterdzieści sześć kolorów Brak zanieczyszczeń strefy brzegowej
ami kolorów
z próbk Zamów tablicĊ
.com
hemie colours@otto-c
One są prawdziwą instytucją, tablice kolorystyczne OTTO! Sprawiają, że oszałamiający wybór kolorów oraz najwyższa jakość uszczelniaczy OTTO. Stają się dosłownie namacalne. Zwłaszcza silikon Premium do Kamienia natualnego S70. Charakteryzuje się dużą wytrzymałością na rozrywanie, promieniowanie UV oraz warunki pogodowe. Gwarantuje brak zanieczyszczeń strefy brzegowej na kamieniu naturalnym. Proszę przekonać się osobiście! OTTO – zawsze dobre połączenia! Hermann Otto GmbH K r ankenhaus s t r. 14 • 8 3 413 F r ido l f ing • G er ma ny pho ne + 4 9 - 8 6 8 4 - 9 0 8 - 0 • f a x + 4 9 - 8 6 8 4 -12 6 0 info@otto-chemie.com • www.otto-chemie.com
Materiały uszczelniające • Kleje
Moja wielka polska przygoda
Nowy salon Budapesztu
Antonis Sotiriou s. 26
Made in Italy
Grupa EGA na placu Kossutha s. 66
Nowy Kamieniarz
Lipiec / Sierpień (nr 75) 4/2014
CZASOPISMO PROFESJONALISTÓW
|
Z wizytą w firmie Caggiati s. 72
bezpłatny
|
nakład 4100 egz.
|
ISSN 1899-3419
KOBIETY z marmuru s. 22
E
K
L
A
M
A
PROMOCJA PŁYTY
Lipiec / Sierpień 2014 / NR 75
R
w w w. r o g a l a .c o m . p l
Brąz Królewski 5cm od 138zł/m²* Crema Marfil 2cm od 139zł/m²* Sunny Giallo Kreopatra 2cm od 119zł/m²*
*ceny w zł/m² za płyty polerowane netto loco Rogala Gdańsk szczegóły u sprzedawców. Brak ilości minimalnej. Promocja ważna do końca roku lub do wyczerpania zapasów. Dotyczy wybranych bloków.