Nowy Kamieniarz 78

Page 1

Spieki, czyli rynek wielkoformatowy

CZASOPISMO PROFESJONALISTÓW LISTOPAD / GRUDZIEŃ (NR 78) 7/2014 EGZEMPLARZ BEZPŁATNY NAKŁAD 4500 egz. ISSN 1899-3419

Wapień z Caen – francuski kamień w brytyjskim domu Jak chronić swój design? Rejestracja wzoru przemysłowego

www.nowykamieniarz.pl

NOSOROŻEC, PROJEKT: RAFFAELLO GALIOTTO, WYKONANIE: CITCO, DONATONI

Powraca Projektowanie w kamieniu

Design & technology

Raffaello Galiotto dla targów Marmomacc 2014

LISTOPAD / GRUDZIEŃ 7 (78) / 2014

R

E

K

L

A

M

A

Ponad 200 rodzajów kamieni Ponad w w w. r o g a l a .c o m . p l

55 000 płyt

Od ręki!



Największe magazyny kamienia w Polsce

Magazyn Gdańsk tel. 58 325 58 58 gdansk@rogala.com.pl

Magazyn Warszawa (Bukówka Stara) tel. 46 857 89 00 warszawa@rogala.com.pl

Magazyn Przyłęk tel. 17 22 77 122 info@rogala.com.pl

Ponad

Magazyn Pińczów tel. 41 357 53 95 pinczow@rogala.com.pl

200 rodzajów kamieni Ponad 55.000 tysięcy płyt

Od ręki.


Świeże dostawy materiałowe

IMPALI CB *atrakcyjne ceny zimowe

Atrakcyjna cena na usługę

cięcia i polerowania bloków granitowych

*Przywieź dziś - odbierz jutro!

Osoby do kontaktu: Marcel Siemiński – 601 971 422 Jacek Kiszkiel – 509 082 555

Hurtownia Impali CB Jabłonna k./Warszawy ul. Chotomowska 35. Marek Jastrząb 692 791 533



Pawilon 8A Stoisko 8

Pawilon 8A Stoisko 8


Zdejmiemy Ci

kamień z serca...

GRANITY Z CAŁEGO ŚWIATA BEZPIECZNIE

/

NA CZAS

/

W DOBREJ CENIE

Skontaktuj się z nami i dowiedz się więcej! +48 667 007 040 +48 503 005 880

www.gbunited.pl

GB United Sp. z o.o. importer płyt, slabów, bloków granitowych ul. Generała Józefa Hauke - Bosaka 1/12, 25-217 Kielce Numer telefonu (sekretariat): +48 530 449 920 strona internetowa: www.gbunited / e-mail: office@gbunited.pl

g ra n i t y św i a t a



Za cenę, którą

pokochasz...

GRANITY Z CAŁEGO ŚWIATA BEZPIECZNIE

/

NA CZAS

/

W DOBREJ CENIE

Skontaktuj się z nami i dowiedz się więcej! +48 667 007 040 +48 503 005 880

www.gbunited.pl

Dołącz do nas na Facebooku: www.facebook.com/gbunited.granity.swiata Spotkajmy się na listopadowych TARGACH KAMIENIA we Wrocławiu i Poznaniu. Do zobaczenia!

g ra n i t y św i a t a


agglomarmur, agglocement

WŁOSKA TECHNOLOGIA NAJWYŻSZA JAKOŚĆ

SZEROKA GAMA KOLORYSTYCZNA AGGLOMARMURU I AGGLOCEMENTU. SLABY W DOWOLNYCH GRUBOŚCIACH. PŁYTKA

Pawilon 8A Stoisko 4A

Łącząc pasję z wieloletnim doświadczeniem MARMI SCALA stworzyła wyjątkowy produkt. Jesteśmy jednym z najbardziej znanych producentów agglomarmuru i agglocementu. Posiadamy nowoczesną i profesjonalną linię do produkcji bloków oraz obróbki kamienia. MARMI SCALA to idealny partner dla ciebie. Razem sprostamy wyzwaniom współczesnego designu i architektury.

MARMI SCALA S.R.L. 37023 Stallavena (VR) - Italy - Via Prealpi, 21 Tel. +38 045 907190 - Fax +39 045 907988 info@marmiscala.com - www.marmiscala.com

Przedstawiciel w Polsce Dorota Żyluk e-mail: dorota@marmiscala.com tel. +48 508 192 112, tel./fax: +48 81 744 14 30 Małgorzata Fac e-mail: malgorzata@marmiscala.com tel. +48 694 674 799, tel./fax: +48 81 744 14 30

Pawilon 8A Stoisko 8


Dellas. Od 1973 roku technologia, która towarzyszy człowiekowi.

www.dellas.it

0% 10 LASLY L TA DEDE IN I MA

KĚ ϰϬ ůĂƚ ųČĐnjLJŵLJ ŶĂũŶŽǁƐnjČ ƚĞĐŚŶŽůŽŐŝħ nj ǁLJũČƚŬŽǁLJŵ ĚŽƑǁŝĂĚĐnjĞŶŝĞŵ ŝ ŶŝĞƉŽǁƚĂƌnjĂůŶČ ŽƐŽďŽǁŽƑĐŝČ ŶĂƐnjĞŐŽ ƉĞƌƐŽŶĞůƵ͘ KƚŽ ƉƌĂǁĚnjŝǁLJ ƉŽǁſĚ͕ ĚůĂ ŬƚſƌĞŐŽ ĞůůĂƐ ƚŽ ŶŝĞ ƚLJůŬŽ ĚŽƐŬŽŶĂųĞ ƉƌŽĚƵŬƚLJ͕ ĂůĞ ƌſǁŶŝĞǏ ƉƌĞĐLJnjLJũŶĂ ŽƌŐĂŶŝnjĂĐũĂ͕ ŽďĞĐŶŽƑđ ŶĂ ĐĂųLJŵ ƑǁŝĞĐŝĞ͕ ŵĂŬƐLJŵĂůŶĂ ĞůĂƐƚLJĐnjŶŽƑđ͕ ĚŽŐųħďŶĂ ƐƉĞĐũĂůŝnjĂĐũĂ ŽƌĂnj ŽďĞĐŶŽƑđ ǁ ƉŽŶĂĚ ϲϬ ŬƌĂũĂĐŚ ƑǁŝĂƚĂ͘

Dellas: wartość naszych produktów wywodzi się z wartości naszych korzeni. Dellas produkuje: linki diamentowe, diamentowe piły trakowe, tarcze diamentowe, narzędzia do kalibrowania i polerowania oraz narzędzia do centrów obróbczych CNC.

Oficjalny Dorota Zyluk Żyluk +48508192112 +48508192112 dorota.zyluk@wp.pl dorota.zyluk@wp.pl Oficjalny Przedstawiciel Firmy Dellas spa: Dorota Dellas S.p.A. - Via Pernisa, 12 - 37023 Lugo di Grezzana (VR) - Italy - Tel. +39 045 8801522 - Fax +39 045 8801302 - e-mail: info@dellas.it Dellas S.p.A. - Via Pernisa, 12 - 37023 Lugo di Grezzana (VR) - Italy - Tel. +39 045 8801522 - Fax +39 045 8801302 - e-mail: info@dellas.it

ħĚnjŝĞŵLJ ƵĐnjĞƐƚŶŝĐnjLJđ͗

PAD. 7 STAND C2


G

N

P

P

P

P

P

urtowa sprzedaż płyt 2 cm i 3 cm Płyty nagro kowe 5 cm i 6 cm ukraińskie, indy skie ogaty wy ór płytek granitowyc w

w

w

. p s - g r a n i t . p l

SZEROKI ASORTYMENT W BARDZO DOBREJ CENIE GRANITY

engal lack

olonial

ite

ultikolor

atrix

ONYXY

rco rys

oney/ iele

exico

Pakistan Green

MARMURY

reccia arda

rema

ar l

rema

ar l l a

mperador ark

i wiele innyc Pełna oferta oraz cennik dla kamieniarzy na stronie internetowe : www.ps-granit.pl 81-029 Gdynia, ul. Północna 8 tel./fax 058 663 02 23 kom. 607 733 370 e-mail: info@ps-granit.pl


STONE Poznań

014 2 . 1 1 . 9 26-2 ko nr 32

ois t s A 7 a l Ha

MASZYNY

DO BRUDNEJ ROBOTY ul. Piskorzowska 2, 58 - 250 Pieszyce, tel. +48 74 836 52 06, fax +48 74 836 72 02 e-mail: zpupromasz@zpupromasz.pl, www.zpupromasz.pl


OD REDAKCJI

O

ddajemy w państwa ręce kolejny, 78 numer „Nowego Kamieniarza”. Jak już się pewnie większość z Państwa zorientowała, jest to wydanie różniące się od poprzednich szatą graficzną. Ale nie tylko, a może przede wszystkim nie tylko. Pracę nad koncepcjami służącymi poprawę jakości naszego czasopisma rozpoczęliśmy wiele miesięcy temu. Głównym bodźcem do zmian były coraz częściej pojawiające się z Państwa strony sugestie w kwestiach merytorycznych oraz roli jaką powinno spełniać nasze wydawnictwo. Dodatkowe znaczenie Maciej miał fakt iż ostatni lifting miał miejsce pięć lat temu, biorąc pod uwagę tempo zmian dotykające wszystkie dziedziny życia – „wieki temu.” Od zawsze mieliśmy ambicję być pismem publicystycznym, a zadanie jest o tyle trudne, że wymaga dużego zaangażowania tak w obserwację i analizowanie wydarzeń mających miejsce w naszej branży oraz solidnego dziennikarstwa. To z kolei wymaga sporych sporego zaangażowania w śledzenie na bieżąco procesów trwających w branży i, w konsekwencji, nakładów w utrzymanie zespołu redakcyjnego. Wysiłek ten bywał jednak bardzo często wynagradzany przez czytelników, którzy pisząc do redakcji przy okazji bardzo różnych spraw używali przymiotnika „opiniotwórczy”. Jest to o tyle war-

tościowe, że żadne czasopismo nie może się takim „starać być”. Nie ma jednej recepty na bycie „opiniotwórczym”. Takim się jest albo nie. Z zawodowego punktu widzenia to bardzo miłe spotykać się z tak dużym uznaniem i zaufaniem, przy czym mamy świadomość, jak łatwo je utracić. Oczywiście postaramy się zrobić wszystk,o by się tak nie stało, a co więcej mogę obiecać, że zrobimy co w naszej mocy by „NK” było coraz lepsze. Tym samym postanowiliśmy zorientować nasze łamy jeszcze bardziej na Was, DroBrzeski dzy Czytelnicy. Chcemy by „Nowy Kamieniarz” jeszcze bardziej niż dotąd stał się platformą wymiany poglądów, miejscem w którym poczytacie o problemach wam podobnych – tych dużych i mniejszych, ze wszystkich rejonów Polski, nagrobkarzy i tych zajmujących się budowlanką, rzemieślników i hurtowników. Pragniemy także byśmy się nawzajem lepiej poznali, więc piszcie, telefonujcie, e-mailujcie, dopisujcie się do naszego fan-page’u na Facebooku i komentujcie. Chwalcie się także swoimi pracami. Fotografujcie je i wysyłajcie na adres e-mailowy naszej redakcji. Pokażcie to z czego jesteście dumni, a my pokażemy to w „NK”. Bo to właśnie dla was jesteśmy.

FOT. ARCHIWUM GRUPY EGA

WYDAWCA I REDAKTOR NACZELNY: Maciej Brzeski, SEKRETARZ REDAKCJI: Szymon Paź, REDAKCJA: Wacław Chrząszczewski, Mirosława Jałoszyńska, Bogdan Lewicki, Daniel Młynarczyk, Jacek Siciński WSPÓŁPRACA: prof. Jan Bromowicz, prof. Ryszard Kryza, prof. Marek Lorenc, prof. Jacek Rajchel, dr Paweł P. Zagożdżon, Katarzyna D. Zagożdżon, Sławomir Mazurek, Jarosław Rocławski, Krzysztof Piotrowski, Lubosz Karwat, Magda Rocławska-Harań, Marcin Kaczorowski, Paul Daniel, Henryk Walendowski SKŁAD I OPRAWA: Ew Umińska, Szymon Paź, KOREKTA: Ewa Wozowska PROJEKT GRAFICZNY: Katarzyna Jurgielewicz Kontakt z redakcją: Skivak Press ul. Mazowiecka 21/1, 60-617 Poznań tel. +48 61 662 98 70 e-mail: redakcja@nowykamieniarz.pl, www.NowyKamieniarz.pl Druk: VMG Print, ul. Unii Lubelskiej 1, 61-249 Poznań Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń płatnych. Nie zwraca materiałów niezamówionych.

ALINA ALKAM AN WANG ANKORA ATHENA BELTRAMI BETIMO BRETON BS-KAMIENIARSTWO CAGGIATI CARRIÈRES PLO CHATECH CHRISTIAN ROHR DEKS DELLAS DIAMANT-AS DIPLOMAT EDAN EGA EMMABODA EUROARSS FINNSTONE FOTOCERAMIKA FUNDACJA BAZALT FURMANEK TRADING

14

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

115 93 43 87 21 62 114 89 111 116 57 99 113 75 11 69, 105 113 114 6 71 81 77 45 109 5

“Nowy Kamieniarz” magazine is a platform of contacts with Polish stone industry. High level of journalism and a great collection of the latest business offers receives general recognition of our readers in more than 4000 stone works. We participate in the biggest branch fairs of the world every year.

Our official partner in Germany: “Naturstein”, Tel:+49-731-1520-182, www.natursteinonline.de Ebner Verlag GmbH & Co. KG Karlstr. 3, 89073 Ulm, Germany Our official representative in Italy: Marco Selmo tel. +39 045 6888510, mob. +39 335 5786001

SKIVAK PRESS jest członkiem Związku Kontroli Dystrybucji Prasy. „Nowy Kamieniarz” ma kontrolowany nakład 4500 egzemplarzy.

SPIS REKLAM

Życzę przyjemnej lektury!

GB UNITED GLOBGRANIT GMM GOLDEN LEAF GRANIRO GRANMAR KRAKÓW GRAWIS HERMES GABROSTONE IBERAPOL INBRA IRGRADEX K&K AUTOMATIC MACHINES KAMIENIARSTWO JAN JASTRZĄB KAMIEŃ SERWIS KEBOHR KISZKIEL KLUCZBUD KRZEMEX LEVANTINA M.E.J.A. BUGANIUK MACH PLUS MAGIC MARMI SCALA MARMO MECCANICA MARMURY JACEK ŁATA MC DIAM METIKAM STONE

7, 9 98A 95 67 83 108 59 27 33 23 109 110 47 113 111 4 112 79 25, 48 63 55, 91 112 10 101 8 41 33

MONOLIT OLKAM OPAL OPPOLD POLSKA PIASMAR PLASTICS PROMASZ PS-GRANIT QMD REGEN ROCCA RODLEW ROGALA SILKAM STRASSACKER TARGI STONE FAIR BRASIL VITÓRIA TARGI STONE FAIR XIAMEN TARGI STONE POZNAŃ (MTP) TARGI STONE+TEC NORYMBERGA THESIZE TOPAZ TRANSKASZUBA WAR-MECHAN WEHA POLSKA WORLD & STONE ZET-GRANIT ZPK STRZELIN

49 112 18A 26 113 27 13 12 110 113 114 108 1,3 73 84 106 107 37 2 31 114 111, 113 87 52 112 103 61


SPIS TREŚCI

16

Z KRAJU Warsztat młodego projektanta Kamieniarska agora Wydarzenia Targowali we Wrocławiu Raport: spieki kwarcowe Rynek wielkoformatowy

16 18 20 24

Powraca Projektowanie w Kamieniu

28

ZE ŚWIATA Pierre de Caen: Francuski kamień w brytyjskim domu 38 Współczesne mistrzostwo Design & Technology 46

Kamieniarska agora

ARCHITEKTURA Co z ekspozycjami targowymi? Masywne fundamenty nauki

Projektowanie w kamieniu

Trzydziestu studentów architektury wnętrz i wzornictwa weźmie udział w III edycji konkursu Projektowanie w Kamieniu. Drugi etap, „Warsztat młodego projektanta: kamień”, odbędzie się 2728 listopada br. podczas targów Stone w Poznaniu.

50 54

Ludzie, opinie, przegląd prasy zagranicznej, archiwum „Nowego Kamieniarza”, ciekawe zdjęcia, a wreszcie konkursy. To wszystko znajdziecie Państwo w naszej nowej rubryce zaraz za stopką redakcyjną.

18

KAMIEŃ NATURALNY

FIRMA

28

Ochrona wzorów przemysłowych 72 Zimowe ubrania robocze 78

TECHNOLOGIE Oferty producentów Systemy kotwienia elewacji kamiennych. Część 3. Rozwój krok po kroku Wywiad z Christianem Montanarim Zeda od GMM Socomac z wieloliną w Skamecie Zadbaj o pneumatykę

FOT. ARCHIWUM LAMINAM POLAND

Słownik geologiczny: Kalcyt – kaldera 58 Skały magmowe Dolnego Śląska 60 Bogactwo tuż zza wschodniej granicy Skarby Wołynia w architekturze Warszawy 64 Po co komu te badania? 70

84 72 78 94 96 98

Raport „NK”: spieki kwarcowe, czyli rynek wielkoformatowy Gres porcelanowy, ceramika wielkoformatowa czy spieki kwarcowe – niezależnie jakiej nazwy użyjemy, choć wytwarzane są w 100 proc. z naturalnych materiałów, nie mają one wiele wspólnego z kamieniem naturalnym. Ale są doskonałym sposobem na poszerzenie grupy klientów.

Ochrona wzorów przemysłowych

FELIETONY Kaczorowski: Rachunek się nie zgadza 19 Rocławski: Kasa leci, zakład buzuje 86

72

Artykuł „Za kratki za podrabianie” z październikowego wydania „Nowego Kamieniarza” odbił się szerokim echem w naszej branży. Od miesiąca spływają do nas informacje od firm, które padły ofiarą kopiowania swoich wzorów. Będziemy temat poruszać w kolejnych wydaniach „Nowego Kamieniarza”. W tym numerze publikujemy artykuł Magdaleny Tyrały, rzecznik patentowej z kancelarii Abapat o sposobach ochrony wzorów przemysłowych w Polsce i na rynku europejskim. W następnym numerze – ochrona poprzez prawa autorskie,

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

15


Z KRAJU WYDARZENIA - AUTOPROMOCJA

Warsztat młodego projektanta Trzydziestu studentów architektury wnętrz i wzornictwa weźmie udział w III edycji konkursu Projektowanie w Kamieniu. Drugi etap, „Warsztat młodego projektanta: kamień”, odbędzie się 27-28 listopada br. podczas targów Stone w Poznaniu.

C

elem projektu jest przybliżenie młodym projektantom, którzy już wkrótce rozpoczną swoją karierę zawodową, kamienia naturalnego. Materiału niecieszącego się wciąż zbyt dużą popularnością, uznawanego za niewdzięczny i trudny w obróbce, dającego ograniczone możliwości aranżacyjne i uważanego za drogi. Organizatorzy chcą obalić te stereotypy: pokazać wyjątkowo szeroką gamę barw, wzorów i faktur kamienia; przedstawić możliwości obróbki, które pozwalają wykorzystać ten materiał w niemal dowolny sposób; podkreślić te właściwości, których próżno szukać wśród innych materiałów wykończeniowych. Uczestnicy projektu, wskazani przez uczelnie artystyczne z Łodzi, Poznania i Warszawy, zapoznają się z szeroką gamą kamienia naturalnego, technologiami jego obróbki i możliwościami aranżacyjnymi. Na podstawie informacji przekazanych przez specjalistów rynku kamienia i własnych obserwacji poczynionych na targach Stone w Poznaniu, pod opieką doświadczonych kamieniarzy i projektantów, zaprojektują wyroby kamienne. Projekt edukacyjny odbędzie się w trzech etapach. W pierwszym, w macierzystych uczelniach, uczestnicy otrzymają podstawowe informacje na temat kamienia i nowatorskich sposobów jego stosowania. W drugim etapie, „Warsztacie młodego projektanta: kamień”, który odbędzie się podczas targów Stone

16

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

WA : Wystawa pierwszej edycji Projektowania w Kamieniu na targach Kamień-Stone w 2010 roku

Projektowanie w kamieniu Edukacyjno-artystyczne wydarzenie organizowane przez „Nowego Kamieniarza” w latach 2010-2011. Studenci wzornictwa i architektury wnętrz wzięli udział w cyklu wykładów dotyczących kamienia naturalnego, odwiedzili zakłady kamieniarskie i zaprojektowali przedmioty, spośród których najlepsze zostały wykonane w kamieniu przez firmy BW Wiśniewscy, Europorfidi, Granex, Polgranit i Rogala.

w Poznaniu (26 – 29 listopada br.), wysłuchają wykładów dotyczących nowoczesnych sposobów stosowania kamienia, zapoznają się z ofertą wystawców targowych i pogłębią swoją wiedzę z zakresu obróbki kamienia i nowoczesnych technologii umożliwiających szerokie stosowanie tego materiału. Na tej podstawie, pod okiem wykładowców i specjalistów, samodzielnie lub w niewielkich grupach zaprojektują wyroby z kamienia. Prace koncepcyjne zostaną następnie przedstawione jury, które wybierze najlepsze z nich. W trzecim etapie wybrane prace zostaną skierowane do przygotowania projektów wykonawczych, na podstawie których wybrane firmy kamieniarskie z Polski wykonają prototypy. Ich premiera odbędzie się 13–16 maja 2015 r. na targach Stone+tec w Norymberdze, na specjalnie przygotowanym w tym celu stoisku. Organizatorami wydarzenia są: redakcja „Nowego Kamieniarza”, Międzynarodowe Targi Poznańskie i Nürnberg Messe – organizator targów Stone+tec w Norymberdze. ¤


Z KRAJU

Projektowanie w kamieniu

III EDYCJA 30 STUDENTÓW WARSZTATY NA TARGACH STONE REALIZACJA PROTOTYPÓW PREMIERA NA TARGACH STONE+TEC 2015

Organizatorzy:

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

17


KAMIENIARSKA AGORA 10 LAT TEMU W NK

„NOWY KAMIENIARZ” 6 (11) / 2004

N

a przełomie października i listopada 2004 r., zachwyceni targami Marmomacc, na które ściągnęło 1500 wystawców i podbudowani dobrze debiutującymi targami Kamień Obróbka w Kijowie (rekordowe 68 wystawców), z niecierpliwością czekaliśmy na wrocławskie targi Kamień, które jak pisaliśmy we wstępie do numeru: „stają się miejscem merytorycznej prezentacji, ujawniającej możliwości zastosowania nowości w kamieniarstwie. Wcześniejszymi laty miały one charakter nieco jarmarczny, gdzie sprzedający oczekiwał od kupującego, by dobić targu. To niezwykle pocieszający wniosek [...]”. W numerze przybliżaliśmy czytelnikom „Tajemnice impali”, kamienie Namibii (przy okazji publikując jedną z największych wpadek graficznych w historii „NK”, takie były efekty zauroczenia Photoshopem) i kamieniarstwo hiszpańskiej Galicji (debiutancki tekst Krzysztofa Piotrowskiego). Rozmawialiśmy ze Zdzisławem Nowickim i Wojciechem Rogalą, a Wojciech Czech tłumaczył, dlaczego stosunkowo nowa technologia cięcia granitu liną diamentową jest bardziej opłacalna niż cięcie diakersem (wiele czasu upłynęło, zanim przekonali się o tym wszyscy). Cichym bohaterem tamtego numeru była firma Carrières Plo, która z przytupem na naszych łamach i za naszym pośrednictwem wchodziła właśnie na polski rynek. Dołączona do tamtego „NK” próbka francuskiego granitu, sfazowana, grubości 1 cm i o boku 10 cm, ważąca około 265 g, okazała się prawdziwym hitem w czasach, gdy strzegomskie kopalnie granitu nie potrafiły zaspokoić potrzeb rodzimego rynku. ¤

18

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

FOT. ARCHIWUM ROGALA

10 SZYBKICH PYTAŃ

Wojciech Rogala

W

naszej nowej rubryce chcemy Państwu przybliżyć czołowe postacie branży, nie tylko z zawodowego punktu widzenia. Pierwszym, który podjął się odpowiedzi, jest dyrektor generalny firmy Rogala.

Lubię… nurkować. Nienawidzę… monotonii. Kiedy mam wolny czas… podróżuję. Chociaż raz w życiu chciałbym… zanurkować na Wielkiej Rafie Koralowej. Gdybym nie został kamieniarzem, to… zarabiałbym pieniądze w inny sposób. Kamień jest dla mnie… pracą. Mój ulubiony kamień to… Breccia Sardo. Lubię w branży to… że jest zmienna i nieprzewidywalna. Najbardziej cenię w swojej firmie… tradycje i doświadczenie. Najważniejsza rzecz, którą zmieniłbym w firmie, to… hmm… najważniejsze rzeczy już pozmieniałem :)

PRZEGLĄD PRASY ZAGRANICZNEJ

W

łoski „Marmomacchine Export Magazine”, przygotowany na targi we Wrocławiu, Poznaniu, Dubaju i Las Vegas, poświęca Polsce 19-stronicowy raport pt. „25 lat spełniania marzeń”. Przyznajemy, to my wyciągnęliśmy pomocną dłoń do włoskich koleżanek i kolegów, i staraliśmy się jak najbardziej obiektywnie przedstawić 25 ostatnich lat polskiego kamieniarstwa. Listopadowy „Naturstein” po raz kolejny pochyla się nad cmentarzami przyszłości, tym razem przyczynkiem do dyskusji jest 14. Dzień Cmentarzy, który odbył się pod koniec września w Berlinie. Inspirujące dla kamieniarzy, zdaniem niemieckiej redakcji, powinny być także targi ogrodnicze, w przypadku naszych zachodnich sąsiadów GaLaBau w Norymberdze.

Francuski „Pierre Actual” opisuje „badania nad DNA kamienia”, jakie prowadzi Centrum Techniczne Naturalnych Materiałów Budowlanych (CTMNC), które mają na celu szczegółowe opisanie jak największej liczby francuskich kamieni na potrzeby rynku budowlanego. Rozmawia także z Sophie Breton, szefową prowansalskiego festiwalu kamienia o funkcjach, jakie spełniają tego typu imprezy. Brytyjski „Natural Stone Specialist” donosi, że koszty śmierci w Wielkiej Brytanii rosną siedmiokrotnie szybciej niż koszty życia i w ciągu pięciu lat zbliżą się średnio do 4,5 tys. funtów. Coraz więcej osób nie stać więc na typowy brytyjski pochówek. „NSS” przynosi też garść dobrych informacji – rosnące ceny mieszkań na Wyspach pozytywnie wpływają na popyt na kamień. ¤




KAMIENIARSKA AGORA FELIETON

Z

bliża się koniec roku, powoli zapominamy o dziesiątkach telefonów, nieprzespanych nocach, obawach, że nie dotrzymamy obiecanego terminu. Prace w branży kamieniarskiej po prostu zwalniają, więc mamy więcej czasu, który powinniśmy dobrze wykorzystać nie tylko na odpoczynek, remonty maszyn, ale przede wszystkim na bilans zysków i strat. Pada pytanie: czy wszystkie nasze działania były naprawdę przemyślane i ukierunkowane na zysk? Często okazuje się, że na niektórych zleceniach nie tylko nie zarobiliśmy, ale wyszliśmy na zero lub dołożyliśmy do interesu. Zastanawiamy się wówczas, gdzie popełniliśmy błąd. Należy wtedy wrócić do pierwszego etapu, czyli wyceny zlecenia. Często okazuje się, że nasza kalkulacja nie była dość wnikliwa, bo oprócz takich kosztów, jak zakup ma-

teriału, narzędzi, godzin roboczych pracowników, kosztów paliwa czy montażu, nie kalkulujmy wielu bardzo ważnych i istotnych czynników. Wśród nich warto pamiętać o amortyzacji samochodu, którą powinniśmy obliczać na 5 lat (jest on przecież niezbędny do prowadzenia działalności) i amortyzacji maszyn, które prędzej czy później będziemy musieli wymienić lub w ostateczności wyremontować. Następną kwestią jest montaż. Często rozmawiając z ludźmi z branży słyszy się, że montaż nagrobka kosztuje 400 zł: dwie dniówki pracowników po 100 zł, betonowy podkład i cement, 50 zł paliwo. Jednak mało kto liczy, że wypadają dni deszczowe i montażyści nie wyjadą na cmentarz, więc trzeba zorganizować im pracę zastępczą, która generuje dodatkowe koszy. Kolejne koszty to ubrania robocze,

ZDJĘCIE NUMERU

FOT. ZAP

Rachunek się nie zgadza

Marcin Kaczorowski, Globgranit

które musimy zapewnić. Wreszcie zima, gdy firma pracuje tylko na koszty, a pracownicy wykonują prace porządkowe lub pomagają przy konserwacji parku maszynowego. Możemy tak wyliczać bez końca. Pamiętajmy, że w czasach, gdzie pracujemy na bardzo niskich marżach, każda nasza decyzja musi być poprzedzona zimną kalkulacją. Obrót to nie to samo co zysk, a każda złotówka uciekająca z naszego firmowego portfela powinna być sygnałem, że wreszcie nadszedł czas na zmiany... ¤

UWAGA: KONKURS!

N Katarzyna D. Zagożdżon

N

iektórzy za takie atrakcje każą sobie płacić tysiące euro. Dla innych to najzwyklejszy element ich kamienia. W hiszpańskim wapieniu Gris Alveolar (znanym także jako Tinamenor i wapień z Muñorrodero) zachowały się skamieniałości krabów, bardzo rzadko występujące w skałach tego typu. Wyjątkową dekorację można podziwiać we Wrocławiu na budynku przy zbiegu ulic Jedności Narodowej i Namysłowskiej. Kamień zamontowała firma Inwestkam z okolic Brzeska.

owy Kamieniarz i Fundacja Bazalt ogłaszają konkurs dla czytelników! Aby wziąć w nim udział, wystarczy do 10 grudnia odpowiedzieć poprawnie na pytanie: kiedy (dokładna data) na strzegomskim rynku otwarto Galerię zbazaltu.pl, w której kupić można biżuterię z Granitowej kolekcji Fundacji Bazalt? Wspominaliśmy o tym na łamach lipcowego wydania „NK”. Wśród uczestników konkursu rozlosujemy 5 kalendarzy na 2015 r. przygotowanych przez Fundację. Odpowiedzi należy przesyłać e-mailem: redakcja@nowykamieniarz.pl lub pocztą, pod adresem: „Nowy Kamieniarz”, ul. Mazowiecka 21/1, 60-617 Poznań.

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

19


Z KRAJU AKTUALNOŚCI

Dziewięcioro wielkopolskich fotografików wzięło udział 11-12 października w plenerze fotograficznym w kopalni granitu Strzegomiu i zakładzie obróbki kamienia w Pieszycach. Efekty ich prac będzie można podziwiać na targach Stone w Poznaniu. W plenerze fotograficznym wzięli udział: Katarzyna Skotnicka-Nowak, Ewa Faligowska, Roger Kołomłocki, Piotr Zimak, Tomasz Kuehn, Marek Lapis, Karol Szymkowiak, Łukasz Szamałek oraz organizatorka akcji Anna Gregorczyk. Obecnie trwa obróbka i preselekcja zdjęć. 27 października fotograficy spotkają się, aby przedstawić swoje prace i wybrać te, które trafią na wystawę na targach Stone w Poznaniu - 26-29 listopada 2014 r. Wernisaż wystawy planowany jest na pierwszy dzień targów. Fotografów gościła firma Globgranit. (ZAP) ¤

GRANIT-COLOR NA PLUSIE 900 tys. zysku netto zanotowała w pierwszym półroczu firma Granit-Color, dystrybutor płyt i produktów JP Granit. Wartość przychodów w pierwszym półroczu 2014 r. osiągnęła 25,79 mln zł i wzrosła w stosunku do tego samego okresu poprzedniego roku o ponad 200 proc. Jeszcze w pierwszym kwartale tego roku spółka notowała spadek zysku netto w wysokości 20 tys. zł. Granit-Color dysponuje siecią około 30 punktów sprzedaży, przede wszystkim w południowej i wschodniej części kraju. Oferuje przede wszystkim grubą płytę nagrobkową (5 i 6 cm grubości), pasy, tablice nagrobne, ale także gotowe nagrobki. Za znajdujące się w obrocie na rynku Catalyst do 2016 r. obligacje spółka płaci 9,5 proc. Obecnie rynek wycenia obligacje na 102,5 proc. (ZAP) ¤

SPROSTOWANIE We wrześniowym numerze „Nowego Kamieniarza” (5 / 76 / 2014) w artykule pt. „Granity Strzelina i Żulowej” na stronie 60 zamieściliśmy zdjęcie nieczynnej ściany wydobywczej w kamieniołomie Strzelin Mikoszów-Wieś i błędnie zasugerowaliśmy, że kamieniołom ten jest nieczynny. Serdecznie przepraszamy właściciela tej kopalni pana Stanisława Badeckiego i wszystkich zainteresowanych, za tę nieprawdziwą informację.

20

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

LABORATORIUM SKAŁ W STRZEGOMIU Firma Stone Consulting, specjalizująca się w doradztwie z zakresu usług kamieniarskich, rozpoczęła kompletowanie urządzeń laboratoryjnych do badań właściwości skał. Jak tłumaczy nam Michał Firlej, współwłaściciel Stone Consulting: – W pierwszej kolejności inwestujemy w maszyny, co umożliwia badanie cech, które producenci kruszyw i kamienia, aby uzyskać odpowiednie atesty, muszą badać często. Od maja firma prowadzi samodzielnie badania kruszyw. W październiku Stone Consulting wzbogacił się o urządzenia służące badaniu właściwości ważnych dla kamieniarstwa dekoracyjnego i budowlanego – mrozoodporności, nasiąkliwości, porowatości czy gęstości. W listopadzie na wyposażenie trafią także urządzenia umożliwiające badanie wytrzymałości. Z czasem do oferty wejdą badania ścieralności i poślizgu. Takiej oferty na polskim rynku brakowało – instytuty badawcze i uczelnie wykonują badania rzadko, wiele z polskich kamieniołomów badało swe skały w Hořicach. Stone Consaluting jest zresztą od ponad 10 lat reprezentantem czeskiego laboratorium w Polsce i z jego doświadczeń będzie korzystało w swoich pracach. Firma ma zamiar wspierać kamieniarzy w sporach z inwestorami. – Często zdarza się, że inwestorzy i firmy wykonawcze kwestionują jakość dostarczonego materiału kamiennego, popierając roszczenia wykonanymi na ich zlecenia badaniami. Chcemy dać kamieniarzom narzędzia, które pozwolą im zbadać w krótkim czasie materiał, który dostarczyli i mieć pewność, że reklamacje były bezzasadne – dodaje Michał Firlej. (ZAP) ¤

FOT. ARCHIWUM UM STRZEGOM

PLENER FOTOGRAFICZNY W GLOBGRANICIE

BĘDZIE ŁATWIEJ Z NOWYM PZP? O stosowaniu kamienia w przestrzeni publicznej i ograniczeniach, na jakie trafia on w prawie zamówień publicznych, rozmawiano 16 października w Strzegomiu. W konferencji zorganizowanej przez strzegomski Klaster Kamieniarski wzięli udział przedstawiciele samorządów, firm kamieniarskich, instytucji naukowych i architektów. Wśród zaproszonych gości był berlińczyk Nicolai Levin, jeden z projektantów odpowiedzialnych za renowację przestrzeni berlińskiej Wyspy Muzeów, gdzie stosowano świadomie granit strzegomski. Obecną sytuację prawną z zakresu zamówień publicznych objaśniała uczestnikom Irena Kowalska, naczelnik Wydziału Inwestycji i Zamówień Publicznych UM w Strzegomiu. Uczestnicy konferencji pokładali nadzieję w zmianach ustawy Prawo zamówień publicznych, jakie weszły w życie 19 października br., które rozszerzają liczbę kryteriów, jakimi mogą posługiwać się zamawiający w celu lepszego doboru zamawianych produktów do wymagań. (ZAP) ¤



Z KRAJU AKTUALNOŚCI

Rząd jest skłonny zezwolić na rozsypywanie prochów zmarłych na specjalnie wytyczonych, przycmentarnych miejscach pamięci. Zmiany w ustawie o cmentarzach i chowaniu zmarłych mogą zostać przegłosowane jeszcze w tej kadencji Sejmu. Sejm od 2012 r. na wniosek Sojuszu Lewicy Demokratycznej zajmuje się zmianami w pochodzącej z 1959 r. ustawie o cmentarzach i chowaniu zmarłych. W marcu 2013 r. swój projekt, zgodny z linią Polskiej Izby Pogrzebowej, złożyli także posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego. Oba projekty wyraźnie się różnią, pierwszy można nazwać liberalnym, drugi – konserwatywnym. SLD proponuje m.in. zgodę na rozsypywanie prochów zmarłych na przycmentarnych „miejscach pamięci”. W projekcie PSL pochówek będzie możliwy tylko w formie grobu (ziemnego, urnowego, kolumbaryjnego bądź w krypcie), a firmy pogrzebowe zostaną objęte dodatkowymi regulacjami. Jednym z powodów zawieszenia wiosną tego roku prac nad zmianami był brak opinii rządowej. Ta ma trafić do Sejmu w najbliższych dniach. Rząd popiera możliwość rozsypania prochów zmarłych na wyznaczonym terenie cmentarza, zgadza się na wprowadzenie do ustawy regulacji dotyczących opłat za miejsce na cmentarzach (zakładają to oba projekty), sprzeciwia się wprowadzeniu dodatkowych regulacji dla firm pogrzebowych, 24-godzinnej obserwacji zwłok (zakładał to projekt PSL), ale także przyznaniu prawa do organizacji pochówku osobom niezwiązanym ze zmarłym węzłem małżeńskim lub węzłami rodzinnymi, co proponuje SLD. (ZAP) ¤

FOT. M. FOBER / FUNDACJA BAZALT

GRÓB STANIE SIĘ ZBĘDNY?

KALENDARZ PROMUJE GRANITOWĄ BIŻUTERIĘ Na wrocławskich targach kamienia Fundacja Bazalt zaprezentowała kalendarz na 2015 r. promujący dolnośląski kamień i „Granitową kolekcję” biżuterii oferowanej przez Fundację. Kalendarz skierowany jest do instytucji naukowo-badawczych, organizacji promocyjnych i turystycznych, hoteli, pensjonatów, restauracji z Dolnego Śląska – wszystkich, którzy mogą zainspirować swoich gości, współpracowników, kontrahentów, do zainteresowania się kamienną biżuterią oferowaną przez Fundację Bazalt. Autorką zdjęć jest Małgorzata Fober, fotografka z Cieszyna, w roli modelki wystąpiła rzeźbiarka Katarzyna Fober. Obie są córkami Jerzego Fobera, rzeźbiarza, komisarza VI Strzegomskiego Biennale Rzeźby w Granicie. Za zdjęcia, które trafiły do kalendarza, Małgorzata Fober zdobyła III miejsce i wyróżnienie wśród amatorów w konkursie International Photo Awards (IPA) w kategorii zdjęć reklamowych produktu. Nakład kalendarza wynosi 600 sztuk. Nie będzie on dostępny w normalnej sprzedaży, ale można go będzie zdobyć w Galerii zbazaltu.pl, która znajduje się na strzegomskim Rynku. (ZAP) ¤

NOWA ATRAKCJA TURYSTYCZNA W WOJ. WARMIŃSKO-MAZURSKIM Pod koniec października w Kurzętniku na ziemi lubawskiej otwarto ekspozycję kilkutonowych głazów przetransportowanych do Polski przez lądolód z dalekiej Skandynawii – informuje Państwowy Instytut Geologiczny. Lapidarium utworzono na terenie Zespołu Szkół im. Władysława Jagiełły w Kurzętniku. Ekspozycja liczy 23 głazy narzutowe Skały te odznaczają się bogactwem odmian petrograficznych oraz zróżnicowanymi formami, będącymi śladem długiego transportu w lądolodzie. Obok licznych rodzajów granitów w kolekcji

22

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

znajdują się również dioryt, gabro, porfiry i melafiry. Malowniczą teksturą odznaczają się gnejsy i migmatyty. Są też okazy wiśniowych piaskowców kwarcytowych i jasne wapienie krynoidowe. Informacje o rodzaju skał i obszarze macierzystym ich pochodzenia są przedstawione na dwóch tablicach. Na szczególną uwagę zasługuje grupa trzech granitów. Masa głazów wynosi od 8 do 13,5 tony, wysokość około 1,5 m, a obwód każdego z nich przekracza 7 m. Zostały one nazwane imionami darczyńców: Jan, Kazimierz oraz Adam. Kolekcja ta zyskała status pomnika przyrody „Grupa trzech głazów narzutowych w Kurzętniku”. (Regina Kramarska, PIG) ¤ Źródło: Państwowy Instytut Geologiczny

Przedsiębiorstwo Kamieniarskie „Grawis” Jarosław Biernacki Nasza reklama na str. 59

98-200 Sieradz, ul. Paszkiewicza 54, tel. 43 822 33 25 tel./fax 43 826 05 68 e-mail: biuro@grawis.pl www.grawis.pl


Pawilon 8A Stoisko 6


Z KRAJU TARGI

Targowanie

Pierwsza z dwóch listopadowych imprez targowych – Kamień we Wrocławiu za nami. Jak wypadł powrót targów do stolicy Dolnego Śląska?

Szymon Paź

T

o nie były targi premier, nie były to targi maszyn, kamienia też było tyle co kot napłakał. Ale niewątpliwie z Hali Stulecia niewielu wychodziło niezadowolonych. Takiego spotkania domagała się spora część dolnośląskich kamieniarzy – taką imprezę otrzymała. Wydaje się, że to wystarczy, by za rok Hala Stulecia wypełniła się znowu kamieniarzami. Wrocławska lista wystawców liczyła 110 firm i organizacji. 69 z nich pochodziło z Polski, 27 z Chin, 14 z innych krajów (Francji, Czech, Niemiec, Ukrainy, Litwy, Hiszpanii, Indii, Włoch). Wśród nich byli właściwie wszyscy liczący się polscy producenci maszyn – Promasz, Irgradex, K & K Automatic Machines, Kuzik, Abra, Altitech. Nie zabrakło ważnych dystrybutorów maszyn włoskich – Euroarssu i Wehy Polska. Grupę hurtowni kamienia reprezentowały Levantina i BG United, hurtowników nagrobków – Caro i Lvira. Kamień prezentowali także Hindusi z Shiva International i trzy firmy francuskie – Carrières Plo, DG Pietra i HM Tarn Granit – wszystkie dostarczające do Polski szary granit z departamentu Tarn. Polskie kopalnie reprezentowały ZPK Strzelin i TESM (gnejs doboszowicki). Producentów akcesoriów nagrobnych – rybnickie firmy Rodlew i QMD. Dla tej drugiej firmy, stosunkowo nowej na rynku akcesoriów nagrobnych, targi były dobrą okazją do lepszego rozpoznania rynku dolnośląskiego. Ale to nie one były głównymi gwiazdami targów. Taką rolę zdawały się grać przede wszystkim liczne niewielkie dolnośląskie sklepy z akcesoriami i narzędziami itp. – Kam

24

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

Diam, Cemadiam, Urda, Kamień Serwis, Adria – i wielu innych niewielkich wystawców, którzy chcieli zaznaczyć swoją obecność na rynku choćby najmniejszym stoiskiem targowym. To ich oferta, albo stanowiska, cieszyły się największym zainteresowaniem targowych gości. To do nich przyjechała większość zwiedzających. Niekoniecznie w interesach, często po prostu aby się spotkać w większym gronie, a przy okazji kupić piłę i rzepy po targowej cenie (oczywiście najlepiej u wystawców z Chin, którzy tradycyjnie zajmowali przede wszystkim kuluary Hali Stulecia). Niewątpliwie takim spotkaniom sprzyjała odległość z Piławy i Strzegomia do Wrocławia – godzina jazdy zamiast trzech czy czterech do Poznania. Dobrą frekwencję było widać szczególnie do godziny 1415 (targi odbywały się między 10 a 17, ostatniego dnia do 16). Można było wtedy odnieść wrażenie, że Hala Stulecia jest pełna ludzi. Pomagały w tym zamknięte stoiska i wąskie 3-4 metrowe przejścia pomiędzy rzędami stanowisk. W ten sposób zagospodarowano mniej więcej 2/3 płyty głównej hali, resztę zajmowała giełda biżuterii, wystawa, punkt gastronomiczny, scena wykładowa i stoiska rzeźbiarzy. Stoiska chińskie zajęły około 1/4 kuluarów hali. Wśród stoisk królowała oktanorma, o której istnieniu można było do niedawna prawie zapomnieć. Niewiele firm zrezygnowało z takiego schematu, więc tym bardziej tym nielicznym, jak GB United, należy się pochwała. Zwiedzający nie mogli też liczyć na to, że zobaczą w hali wrocławskiej maszyny ze światowej najwyższej półki. Urządzenia, w nie-

M a r iu s z A d a m c z y k

ranit

ałe o wiata

ie e informa i tel. 7 2-5 -11-22


Główną gałęzią naszej działalności jest wydobycie i dystrybucja kamienia naturalnego, czyli granitów, marmurów, trawertynów, łupków i piaskowców. Jako że jesteśmy właścicielami wielu złóż i kopalni, możemy zapewnić bardzo szeroką gamę kamieni w konkurencyjnych cenach. Odpowiadając na potrzeby rynku i zmieniające się trendy jako jedni z pierwszych uruchomiliśmy produkcję okładzin ceramicznych o handlowej nazwie Techlam®, z którym to produktem możemy Państwa zapoznać na konferencjach tematycznych organizowanych przez firmę „Virtus”. Więcej informacji na naszej stronie www.levantina.pl

Gdańsk, ul. Doki 1, 80-865, Gdańsk, t+48 58 3011652 gdansk@levantina.pl. Warszawa, ul. Palisadowa 20/22, 01-940, Warszawa, t+48 22 8342170 warszawa@levantina.pl

Gdansk. Ul. Doki, 1. 80-865 Gdansk. t +48 583 011652. gdansk@levantina.com. Warszawa. Ul. Palisadowa, 20/22. 01-940 Warszawa. t +48 22 27322. warszawa@levantina.com


Z KRAJU

wielkiej liczbie i nienależące do największych, prezentowali wyłącznie polscy producenci. Ofertę wystawców uzupełniały dość liczne imprezy towarzyszące – wykłady, prezentacje, porady eksperckie. Nie zabrakło atrakcji dla zwiedzających spoza branży – pokazów wybuchu modelu wulkanu, rzeźbienia na żywo (strzegomianin Jerzy Zysk i uczniowie sandomierskiego Technikum Sztukatorstwa i Kamieniarstwa Artystycznego) i giełdy biżuterii i minerałów. Niewątpliwie był to program zdecydowanie bogatszy niż przed przenosinami do Poznania. Skąd właściwie zadowolenie po targach, które jeszcze trzy-cztery lata uznano by za bardzo słabe? Po pierwsze: dużą część wystawców stanowiły firmy dolnośląskie, wśród odwiedzających również dominowali kamieniarze z Dolnego Śląska. Była to więc okazja do spotkania w szerokim gronie ze znajomymi, dla których podczas codziennej pogoni za R

26

E

K

L

A

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

M

A

) Stoisko firmy GB United, jedno z nielicznych prezentujących się jak na prawdziwych targach.

Targi okiem organizatora Poprosiliśmy Geoservice-Christi o podsumowanie targów Kamień 2014 w formie odpowiedzi na kilka naszych pytań. Niestety nie otrzymaliśmy ich przed oddaniem tego numeru „NK” do druku. Opublikujemy je bezzwłocznie na portalu NowyKamieniarz.pl.

pieniądzem często brakuje czasu. Nie zabrakło też zwiedzających z innych części kraju (dzięki coraz dłuższej S8 Wrocław coraz lepiej połączony jest z centralną Polską), ale też z innych krajów – Czech, Ukrainy, nawet Chorwacji. Dla wystawców, którzy działają na terenie całego kraju lub międzynarodowo, to duży plus. Na tak niewielkim obszarze (płyta główna Hali Stulecia ma 2000 mkw., rekordowe targi Kamień-Stone 2010 zajmowały blisko 18 tys. mkw.) po prostu nie sposób nie spotkać znajomego, współpracownika czy klienta. Szczególnie, jeśli na zapoznanie się z ofertą targową wystarczy 20 minut, jak z uśmiechem mówiło wielu gości. Po drugie: wielki sentyment do imprezy we Wrocławiu – nie targów, ale właśnie imprezy. Wojciech Czech, przedstawiciel Carrières Plo w Polsce, mówił, że jego francuscy goście wzdychali na sam widok kopuły hali wyłaniającej się zza Mostu Zwierzynieckiego. Na stoiskach dolnośląskich firm można było wyczuć, że czują się one gospodarzami na równi z Geoservice-Christi. Jak w domu czuli się tu też goście. Nie dotyczyło to samej hali, ale także miasta – bliskiego, znanego, kojarzącego się z najlepszymi czasami przed wybuchem kryzysu w 2008 r. To uczucia niemal nieznane z targów w Poznaniu. Po trzecie: okazja do zakupów. Liczba firm z Chin i lokalnych dystrybutorów z Dolnego Śląska pozwalała na zrobienie tanich zakupów przed nadchodzącym okresem zimowym. Tego w Poznaniu w ostatnich latach także brakowało. Lista bolączek wrocławskiej imprezy jest długa. Przede wszystkim: powierzchnia wystawiennicza nie spełnia oczekiwań wielu potencjalnych wystawców. Luźna, domowa atmosfera niekoniecznie sprzyja konkretnym rozmowom biznesowym (na co narzekali nam niektórzy dystrybutorzy i producenci maszyn, dla nich targi były czasem straconym). Zaplecze gastronomiczne na targach jest bardzo słabe (sytuację ratowały restauracja w pawilonie obok Pergoli i food-truck na parkingu). Bez budowy hali wystawowej we Wrocławiu (a na to się nie zanosi) sytuacja nie ulegnie zmianie. A to właśnie zmęczenie warunkami i jakością terenów wystawowych było powodem przenosin targów do Poznania przed pięciu laty. Ale o tym, gdzie powinny odbywać się targi, w dużej mierze decydują ich goście i klienci. ¤


Z KRAJU

Pawilon 8A Stoisko 7A

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

27


Z KRAJU SPIEKI KWARCOWE – RAPORT

Rynek wielkoformatowy CO TO JEST? Ceramika wielkoformatowa to dzieło grupy System z Fiorano Modenese na zachód od Bolonii. Ta włoska firma specjalizująca się w udoskonalaniu procesów logistycznych w branży ceramicznej, sąsiadująca niemal przez miedzę z fabryką Ferrari w Maranello, w 2002 r. wynalazła i rozpoczęła produkcję płyt formatu około 1 x 3 m i grubości min. 3 mm. Linia do ich produkcji została nazwana Lamina, z niej wzięła się marka własna grupy – Laminam. Gupa System, podobnie jak Breton w przypadku technologii produkcji konglomeratów kwarcowych, sprzedaje swoje rozwiązania jako gotowe linie produkcyjne i fabryki. Już w 2005 r. linia Lamina powędrowała w ręce Levantiny, która wyprodukowała na niej własny produkt zwany Techlam, a w 2009 r. w ręce firmy TheSize – producenta Neolithu. Na targach Marmomacc w Weronie swój debiut miała kolejna firma oferująca tego typu porcelanę – Gamma Stone, która jest częścią grupy Marmoelettromeccanica, znanego producenta narzędzi i urządzeń do obróbki kamienia. Oferuje ona ceramikę wielkoformatową 3 mm podklejoną siatką i panele kompozytowe z kamienia, wykorzystując w tym celu produkty Laminam. W naszym kraju ceramika wielkopowierzchniowa przyjęła się pod nazwą „spieków kwarcowych” – wymyśloną i wypromowaną przez Interstone, który wprowadził Laminam do swojej oferty z początkiem 2012 r. Obecnie hurtownia, jako Laminam Poland, jest dystrybutorem włoskich spieków na całą Europę Środkowo-Wschodnią. Nieco inaczej ma się historia Lapitecu i Dektonu. Z cienkimi spiekami łączy je podobny (ale nie ten sam!) pro-

28

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

FOT. ARCHIWUM GRUPY COSENTINO

Szymon Paź

Gres porcelanowy, ceramika wielkoformatowa czy spieki kwarcowe – niezależnie jakiej nazwy użyjemy, choć wytwarzane są w 100 proc. z naturalnych materiałów, nie mają one wiele wspólnego z kamieniem naturalnym. Ale są doskonałym sposobem na poszerzenie grupy klientów.

O spiekach cienkich i grubych pisaliśmy także:  w „NK” 61/4/2012 – „Lekkie i wytrzymałe” (Laminam) i „Nie ceramika, nie kamień” (Lapitec)  w „NK” 65/1/2013 – „Więcej niż konglomerat” (Dekton)  w „NK” 70/6/2013 – „Duży rozmiar” (Neolith)  w „NK” 74/3/2014 – „Wielka przyszłość wielkiego formatu?” (Laminam)

ces produkcji – suchą mieszankę mineralną, pozbawioną żywicy, prasuje się pod wysokim ciśnieniem, a następnie wypala w temperaturze około 1100ºC lub większej. Różni przede wszystkim grubość – Laminam, Techlam i Neolith dostępne są już w grubości 3 mm, podczas gdy Dekton minimum 8, a Lapitec – 12 mm. Różni je też prawdopodobnie źródło inspiracji – cienkie spieki to efekt poszerzania możliwości ceramiki, Lapitec i Dekton to raczej efekt ewolucji konglomeratów kwarcowych. Lapitec to firma powiązana technicznie z Bretonem, Dekton – to dzieło Cosentino, jednego z największych producentów syntetycznych kwarców w technologii Bretona. Niezależnie od inspiracji inżynierów wszystkich firm receptą na sukces stały się podobne rozwiązania technologiczne, a różnice pomiędzy poszczególnymi wyrobami są stosunkowo niewielkie, mniej więcej takie, jakie występują w wielkiej grupie skał w kamieniarstwie zwanych granitami. CZYM ONE SIĘ RÓŻNIĄ? Wspomnieliśmy już o grubości dwóch rodzajów wielkoformatowej ceramiki. Ultracienkie płyty (3 mm), dzięki


Z KRAJU

FOT. ZAP

( Fabryka Dektonu należąca do Grupy Cosentino

: Kuchnia wyspowa z Lapitecu, wykonana przez Granit z Solca Kujawskiego, na stoisku na targach Arena Design.

FOT. ARCHIWUM THESIZE

swojej niewielkiej wadze (7 – 8 kg/ mkw.), mogą być teoretycznie stosowane wszędzie, nawet w luksusowym meblarstwie dla przemysłu stoczniowego czy lotniczego. Dzięki tym właściwościom mogą być też z łatwością stosowane w dużych formatach na okładzinach wewnętrznych czy zewnętrznych. Szczególnie w tym ostatnim przypadku każdy kilogram na mkw. ma wpływ na cenę elewacji. Oczywiście Dekton i Lapitec również mogą być stosowane jako okładziny. Większa grubość pozwala na łatwiejsze stosowanie ich na blatach czy posadzkach, choć w przypadku płyt 3 lub 5 mm konieczne jest podklejenie ceramiki lub stosowanie większych grubości. Zaletą cieńszych spieków może być kompozytowy charakter grubszych płyt – wersja 5+3 (zbudowana z dwóch płyt, wzmocniona klejem i siatką z włókna szklanego) będzie bardziej wytrzymała niż ceramika grubości 8 mm, płyta 5+5 pozostanie lżejsza od tej grubości 12 mm. Jednak wprowadzenie w tym roku przez Neolith do produkcji niekompozytowych płyt grubości 12 mm może świadczyć o tym, że rynek na grubsze płyty, jakie oferują Dekton i Lapitec, jest łakomym kąskiem dla producentów cienkiej ceramiki. Różne są także wymiary płyt oferowane przez producentów. Wszystkie mają co najmniej 3 mkw., a Lapitec przekracza 5 mkw. Długość płyt – 3 do 3,6 m – wynika z dwóch powodów. Pierwszym są oczekiwania wy-

) Kuchnia z Neolithu

konawców blatów kuchennych. Drugim, jak wyjaśniał „NK” na początku 2012 dyrektor sprzedaży Lapitecu Michele Ballarin, oczekiwania rynku budowlanego. – Zauważyliśmy, że wysokość kondygnacji współczesnych budynków rzadko przekracza 3,5 m, postanowiliśmy więc zaoferować produkt, w którym jedna płyta odpowiada jednej kondygnacji – mówił nam na targach Budma 2012, gdzie Lapitec był pokazywany w Polsce po raz pierwszy.

W przypadku szerokości płyt – 1 – 1,5 m – najważniejsze okazały się wymagania rynku blatów. Te zazwyczaj mają szerokość 60 cm. W przypadku Dektonu i Lapitecu z jednej płyty z łatwością można wyciąć dwa blaty, a nawet cokolik. W przypadku utracienkich płyt pojawił się jednak problem. Z formatu produkowanego przez linie Lamina (1 m szerokości) oprócz blatu pozostawał spory fragment, który właściwie należy uznać za odpad. Pierwsze rozwiązanie

; Wybrane dane techniczne:

Maksymalny dostępny obecnie format (mm) Dostępne grubości (mm)

Dekton

Laminam

Lapitec

Neolith

Techlam

3200 x 1440

3000 x 1000*

3365 x 1500

3600 x 1200

3000 x 1000

8, 12, 20

3, 3+, 5, 5+, 7, 3+3, 5+3

12, 20, 30

3, 3+, 5, 5+, 12, 3+3, 3+3+3, 5+3, 5+5

3, 3+, 5, 5+, 3+3, 5+5

Gęstość (g/cm2)

2,50 – 2,61

2,37

2,4

2,47

2,37

Nasiąkliwość (%)

0 – 0,1

0,1 – 0,3

0,1

0,1

0,2

Rozszerzalność cieplna (10-6/ºC-1)

0,3* – 5,1 – 6,5

6,6

6,3

5,2 – 6,3

Odporność na zginanie (N/mm2)

59 – 67

50 – 90**

53

48 – 54**

54

* wiosną do produkcji zostaną wprowadzone płyty 3200 x 1600

** Dekton Danae

*** wzmocnione siatką montażową

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

29


Z KRAJU

skałom w rodzaju Crema Marfil i Travertino Romano wprowadziła do produkcji większość producentów. SAME ZALETY, A GDZIE WADY? Zapytani o zalety ceramiki wielkoformatowej dystrybutorzy wymieniają je bez końca: – Łatwość montażu, łatwość transportu, brak konieczności używania ciężkiego sprzętu, brak konieczności dodatkowego zabezpieczania powierzchni, gwarancja

FOT. ARCHIWUM GRUPY COSENTINO

znalazła firma TheSize, która dzięki nowym maszynom oferuje płyty szerokości 1,2 m. Już wiosną nowe wymiary – 3,2 x 1,6 m – zaproponuje Laminam . Zbliżony technologicznie proces produkcji powoduje, że również gama możliwych do uzyskania kolorów i faktur jest podobna u każdego z producentów. Właściwie ogranicza ją tylko wyobraźnia projektantów i fakt niewykorzystywania w produkcji ży-

FOT. EDSON LOPES JR/A2 FOTOGRAFIA / CC BY 2.0

: Fasada domu jednorodzinnego obłożona Dektonem Zenith. Wysokości jednej kondygnacji odpowiada jedna płyta. Obramowanie basenu z Dektonu Kadum. ( Stadion Corinthians São Paulo, gdzie rozpoczęły się Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2014. Fasadę pokryło m.in. 12 tys. mkw. Techlamu.

wic, które mogłyby nadać wielkoformatowej ceramice żywe barwy, znane z konglomeratów kwarcowych. Spośród producentów spieków tylko Levantina w swym Techlamie oferuje stosunkowo szeroką paletę barw. Wszyscy producenci preferują i tak kolory bardziej stonowane – metali, drewna, betonów, skał. Szczególnie te ostatnie są ostatnio bardzo popularne – materiały odpowiadające bazaltom, marmurom karraryjskim, jasnym onyksom czy popularnym

30

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

zachowania koloru i jego powtarzalność, brak żywicy, a więc odporność na szok termiczny – wylicza Katarzyna Wagner, menedżerka Laminam Poland. Jolanta Trytko z Grupy EGA dorzuca jeszcze odporność na substancje chemiczne i wysoką temperaturę, odporność na graffiti, niezwykle wysoką antybakteryjność powierzchni, a nawet zdolność do fotokatalizy, dzięki której powierzchnia zalicza się do tzw. powierzchni „samoczyszczących”.

Do tego nie brakuje zalet typowo użytkowych – duże formaty pozwalają na nowe aranżacje przestrzeni. Lekkość bardzo ułatwia montaż tak dużych płyt, stosunkowo wysoka elastyczność (w porównaniu z kamieniem) – na wyginanie ich, wysoka wytrzymałość i niska ścieralność – na stosowanie w miejscach narażonych na uszkodzenie, niewielka liczba spoin pomaga w utrzymaniu powierzchni w czystości, niska tolerancja wymiarowa. To wszystko powoduje, że spieki mogą być stosowane dosłownie wszędzie – w meblarstwie, na blatach roboczych i dekoracyjnych, w kuchniach i łazienkach, na posadzkach, okładzinach ściennych bądź elewacjach. Największą zaletą spieków zdaje się ich lekkość i niewielka grubość, które pozwalają na cięcie trzymilimetrowej płyty przy użyciu zwykłego noża diamentowego. Grubsze materiały można ciąć kątówką, a najgrubsze – przy użyciu pił stosowanych powszechnie w zakładach kamieniarskich. O ile w tym ostatnim przypadku wystarczy z pomocą dystrybutorów dostosować odpowiednie ostrza i prędkość cięcia, tak w przypadku prac wykonywanych prostszymi narzędziami warto wziąć udział w szkoleniach przygotowywanych przez poszczególnych dystrybutorów we współpracy z producentami. Tu zaczynają się przeszkody. Co prawda najtańsze spieki kupimy już za około 200 zł za metr, to za najdroższe zapłacimy powyżej 600 zł. Błędy popełniane przy pierwszych cięciach czy instalacjach mogą więc być dość kosztowne. Co prawda producenci i dystrybutorzy prześcigają się w organizacji szkoleń i dostarczaniu montażystom wiedzy, odpowiednich narzędzi, akcesoriów czy systemów montażu, jednak niewątpliwie do wykonania trudniejszych prac konieczne jest nabycie odpowiedniego doświadczenia. Cięcie spieku o fakturowanej powierzchni jest inne niż o gładkiej. Inaczej postępuje się ze spiekiem nieklejonym, inaczej z kompozytem. Z tego względu grubsze


F i r m a E G A az p r a sza n a t a r g i S t o n e w P o zn a n i u h a l a 8 A , st o i sko n r 8

SPIEKI KWARCOWE

Niezwykłe powierzchnie. Nadzwyczajne właściwości. dporne na plam ar sowania ekstremalne temperatur emikalia ora promieniowanie . plika e wewn tr ne i ewn tr ne: blat posad ki elewa e meble. eroka ama w or w format w i rubo i. a wi ks e format spiek w kwar ow na r nku: . 1.2 mm i now .2 1.5 mm. ost pne rubo i: 12 mm mm mm. onad 5 kolor w. www. ne olith . c om G R U PA E G A ( E u r o- G r anit Ad am u s) dolno l skie opolskie l skie podkarpa kie a odniopomorskie pomorskie ku awsko pomorskie lubuskie wielkopolskie ł d kie wi tokr skie małopolskie I nf olinia: 6 6 6 5 5 0 6 6 6 K ontakt d o p r ze d stawic ie li: 5 0 2 2 9 7 2 9 5 or az 6 0 0 2 8 7 6 45

J AC H O N S p . J . ma owie kie lubelskie podlaskie warmi sko-ma urskie

e a@e a.pl www. e g a. p l

biuro@ a on. om.pl www. j ac h on. c om . p l

Repre entantka w ols e: ernadette Kreu Posadzka z Belgian Blue z kolekcji Fusion

tel.

2 75

Sprzeda : (22) 722 01 8 Doradca techniczny: 60 410 448

e-mail: b.kreu @wp.pl


Z KRAJU

spieki, które tnie się piłami, bardziej odpowiadają doświadczeniu wielu zakładów kamieniarskich. Sławomir Stawowczyk, dyrektor generalny Levantiny w Polsce, nie ma wątpliwości: – Właściwie do cięcia i montażu spieków nie potrzeba kamieniarzy. Lepiej radzą sobie na codzień z nimi glazurnicy i szklarze, którzy pracują od dawna w podobnym materiale.

32

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

; Aranżacja klatki schodowej w Laminamie serii Fokos autorstwa Adama Krupy

FOT. ARCHIWUM LAMINAM POLAND

HIT CZY KIT? Gdy wiosną 2012 r. Wiesław Sordyl z Interstone’u tłumaczył na naszych łamach wprowadzenie Laminamu do oferty hurtowni kamienia, mówił: – Uznaliśmy, że firma kieruje swoją ofertę do niewłaściwych dystrybutorów. Spieki były dostępne w salonach ceramiki. Nie są one jednak w stanie wykorzystać w pełni możliwości tych materiałów – nie będą ich obrabiać ani montować. Uważamy, że mogą to robić właśnie kamieniarze. W przeciągu dwóch lat firma zbudowała sieć blisko 30 autoryzowanych i polecanych montażystów, wśród których nie brakuje znanych firm kamieniarskich. Podobną strategię obrała na polskim rynku hiszpańska firma TheSize z Neolithem. Model ten sprawdza się też w przypadku grubych spieków – Dektonu i Lapitecu. Trzeba przyznać, że choć dystrybutorami ceramiki wielkoformatowej w Polsce są czołowe hurtownie płyt kamiennych, to marketing kierowany jest przez nie przede wszystkim do architektów i projektantów. Francisco Martinez-Cosentino Justo, prezes grupy Cosentino, prezentując nam Dekton jesienią 2012 r., mówił, że do tego materiału musi przekonać klientów (architektów, panie i panów domu), a oni przekonają kamieniarzy do jego obróbki. Taka strategia sprawdziła się zresztą w przypadku konglomeratów Silestone. Tak postępuje Levantina i Neolith, które informują o swoich produktach wybrane grupy zawodowe na niewielkich spotkaniach. To zamawiający „zmuszają” montażystów do zakupu określonego materiału. Jak przyznaje Sławomir Stawowczyk, większość

– Coraz więcej jest realizacji i referencji, które ośmielają firmy budowlane i inwestorów do przyjrzenia się tego typu materiałom. To wpływa na rozwój tego rynku – mówi Katarzyna Wagner z Laminam Poland.

Pouczająca historia Techlamu Levantina zakupiła linię technologiczną do produkcji wielkoformatowej ceramiki już w 2005 r. Produkowany na niej Techlam nie był jednak osobnym produktem, a jedynie wzmocnieniem dla 7 mm grubości płyt marmuru. Produkt ten wprowadzono na rynek pod nazwę Technoclassic. Wkrótce okazało się, że tak stworzony kompozyt nie wytrzymuje naprężeń związanych z różną rozszerzalnością cieplną obu materiałów. Pękał i wyginał się we wszystkie strony. Sam Techlam wzbudził jednak spore zainteresowanie na rynku budowlanym. Zanim jednak korporacyjna machina Levantiny zadecydowała o wprowadzeniu go na rynek, zadebiutował już Laminam – dzieło grupy System, która nieco wcześniej od Hiszpanów dostrzegła potencjał nowych produktów.

klientów Techlamu nie ma związków z kamieniarstwem. Grupa EGA dla większej promocji Neolithu i Lapitecu pojawiła się na targach Arena Design – zakończonych zdobyciem nagrody Top Design Award przez Lapitec. Wiesław Sordyl w 2012 r. zapowiadał: – Działania promocyjne kierujemy do projektantów i architektów. Jednocześnie w sprawie wykorzystania spieków – obróbki i montażu – odsyłać będziemy ich do kamieniarzy. To od nich zależeć będzie, czy będą chcieli wykorzystać szansę i poszerzyć grupę klientów. Czy to więc interes, nad którym warto się pochylić? Wszyscy dystrybutorzy zgodnie twierdzą, że rynek na tego typu materiały jest bardzo daleki od nasycenia. – Na rynku materiałów elewacyjnych panują wieloletnie mody – mówi Sławomir Stawowczyk. – Przez lata dominowały na nim eternit, szkło, płyty aluminiowe, materiały takie jak Corian. Spieki to materiały kilkukrotnie lepsze jakościowo – tłumaczy. Katarzyna Wagner dodaje, że zapytań o Laminam jest w tym roku zdecydowanie więcej niż przed rokiem. – Coraz więcej jest realizacji i referencji, które ośmielają firmy budowlane i inwestorów do przyjrzenia się tego typu materiałom. To wpływa na rozwój tego rynku – mówi menedżerka Laminam Poland. Dla nieco konserwatywnej branży kamienia, która z rezerwą przyjęła wpierw konglomeraty marmurowe i kwarcowe, a teraz często kręci nosem na zbyt wysokie wysycenie kamienia żywicami, ceramika wielkoformatowa może być ciężka do przełknięcia. Jolanta Trytko z Euro Granit Adamus twierdzi, że nie są one konkurencją: – W moim przekonaniu to są zupełnie inne materiały. Kamień naturalny pozostanie kamieniem, tak było i tak będzie. Jeśli ktoś chce go mieć, nikt go nie przekona, aby ułożył coś innego. Zresztą o tym, z czego klient wykona blat, posadzkę czy elewację, czy będzie to kamień, ceramika, konglomerat czy tworzywo, i tak zazwyczaj decyduje grubość portfela. ¤


Z KRAJU

KAMIEŃ NATURALNY, KONGLOMERATY, KOLOROWE ZLEWOZMYWAKI I BRODZIKI

ul. Okulickiego 7/9 05-500 Piaseczno tel: +48 22 716 37 88 kom: +48 728 948 683 www.iberapol.pl

Jesteśmy oficjalnym dystrybutorem marek:

Producent urządzeń transportowych dla branzy kamieniarskiej wysięgniki, chwytaki, trawersy, stojaki do transportu i składowania kamienia, stoły obróbcze, kontenery, wózki transportowe, wózki widłowe, pługi do odśnieżania i wiele innych urządzeń, które ułatwią Państwu pracę podczas obróbki kamienia. Odwied nasz sklep internetowy

www.e-metikamstone.pl C E N A Z E S T AW U N E PT U N + D R AG O N

200 zł netto

STOŁY R O L K O W E

DOSTAWA NA TERENIE CAŁEGO KRA U GRATIS!

N E PT U N

C h wy tak sam oz ac iskowy y nośność 1200 kg, y zakres chwytu 10-140 mm y możliwość położenia płyty z pionu do poziomu y całość ocynkowana

Cena promocyjna:

1700 zł netto

D R AG O N

Wysięgnik na w zek widłowy y ma ud wig 2 500 kg y ma wysięg 3500 mm y regulacja kąta nachylenia masztu y całość ocynkowana ogniowo Cena promocyjna:

9 0 zł netto

Kontakt: Rafał Kulbida tel. 791 225 295

Przeno nik rolkowy o wymiarach 1500 600 z regulacją wysokości oraz torem bocznym. ażda oś z rolkami posiada regulację wysokości. olki na torze bocznym regulowane na mimośrodach. ałość cynkowana ogniowo Cena promocyjna:

2100 zł netto e-mail: biuro@metikamstone.pl

AL U - M AX

Konstrukcja aluminiowa y długość belki jezdnej 4 m, y ud wig 1,5 t. y całkowita wysokość konstrukcji 3,5m regulowana y konstrukcja wykonana z aluminium lotniczego cała konstrukcja waży zaledwie 80 kg y w zestawie wózek jezdny. Cena promocyjna:

4900 zł netto Wersja z belką m

00 zł netto

www.e-metikamstone.pl

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

33


Z KRAJU RYNEK

Hurtownie spieków w Polsce 5

3 4

1 2

9

9 17 2

4 5

1 2 3 4

6

3 4

3 4

1 Dekton 2 Laminam

15 2

3 Lapitec

3 4

4 Neolith 5 Techlam

DEKTON Producentem Dektonu jest hiszpańska firma Cosentino, znana na całym świecie m.in. z produkcji konglomeratów kwarcowych Silestone. Inżynierowie Cosentino opracowali proces produkcji Dektonu w oparciu o specjalne piece i prasę o nacisku ok. 25 tys. t/mkw., łącząc tym samym technologie produkcji porcelany, szkła i konglomeratów kwarcowych. Premiera materiału miała miejsce w 2013 roku. Linie produktowe i liczba kolorów: Trzy kolekcje (Solid, Natural, Tech) zgrupowane w czterech grupach ce-

34

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

nowych. Aktualnie dostępnych jest 10 kolorów, wkrótce pojawią się trzy nowe: Irok, Vegha i Edora. Pod koniec 2014 r. do sprzedaży wejdą również materiały inspirowane marmurami Carrarą i Calacattą – Naone i Aura. Dostępne rozmiary, grubości i faktury: Wymiary płyt 3200 x 1440 mm, grubość 8, 12 i 20 mm. W niedalekiej przyszłości będzie również dostępna grubość 30 mm. Faktury – aktualnie dostępne są powierzchnie o wykończeniu matowym, wkrótce dostępne będą również płyty polerowane. Punkty sprzedaży hurtowej: Magazyny Interstone w Adamowicach k.

Mszczonowa, Chrzanowie, Poznaniu i Wrocławiu. Standardowa liczba kolorów i mkw. dostępnych w punktach sprzedaży: Wszystkie aktualnie dostępne kolory znajdują się w magazynach Interstone, całkowita ilość to ok. 500 mkw. LAMINAM Fabryka Laminam to część grupy System, która zaprojektowała i jako pierwsza wprowadziła na rynek system produkcji wielkoformatowych płyt spieków kwarcowych. Fabryka posiada cztery linie produkcyjne. Inżynierowie firmy bazują na najnow-


Z KRAJU

szych technologiach, stale udoskonalanych i rozwijanych we współpracy z najlepszymi inżynierami. Od 2014 roku Laminam posiada w Polsce magazyn – Centrum Dystrybucji na Europę Centralną. Linie produktowe i liczba kolorów: aktualnie w ofercie znajduje się 16 kolekcji i podkolekcji (Andy, Blend, Collection Lucidato, Collection, Econ, Filo, Filo Romantico, Fokos, I Metalli, I Naturali_ Pietre, I Naturali_ Marmi, I Naturali_ Gemme, Kauri, Linfa, Oxide, Tredi, Opificio Mediceo) liczących w sumie około 100 kolorów. Stale pojawiają się nowe, prapremiera nowych metalizowanych odcieni inspirowanych ryflowaną stalą odbyła się 3 września na otwarciu Laminam Poland. Kolejne nowe kolory z kolekcji Naturali inspirowanej kamieniem pojawią się na targach Marmomacc w Weronie. Dostępne rozmiary, grubości i faktury: 3000 x 1000 mm grubości 3, 3,5, 5, 7, 3+3, 5+3 mm. Wiosną 2015 r. dostępny będzie nowy format 3200 x 1600 oraz nowe grubości – 6 i 12 mm). Faktury: od dekoracyjnych (jak w kolekcji Filo, Oxide i Andy), drewnopodobnych (Kauri i Linfa), antypoślizgowych w serii Tredi, matowych (Collection, Blend, Naturali), po interesujące powierzchnie polerowane, szlifowane i szczotkowane, zgrupowane głównie w kolekcjach Naturali Pietre, Marmi i Gemme. Punkty sprzedaży hurtowej: Centrum Dystrybucji Laminam na Europę Centralną – Magazyn Laminam Poland w Adamowicach k. Mszczonowa, ul. Styropianowa 2. Magazyny Laminam znajdują się także w Chrzanowie, Poznaniu i Wrocławiu. Standardowa liczba kolorów i mkw. dostępnych w punktach sprzedaży: W magazynach Laminam Poland znajdują się niemal wszystkie kolory z oferty Laminam, w ilości całkowitej ok. 30 tys. mkw. LAPITEC Producentem jest włoska firma Lapitec S.p.A. współpracująca technologicznie z Bretonem. Lapitec cechują doskonała wydajność, no-

woczesność, perfekcyjna jakość, ciekawe wzornictwo, wyjątkowa technologia oraz know-how. Produkt ma szerokie zastosowanie w architekturze: jest całkowicie odporny na zaplamienia i zarysowania, nie zmienia koloru pod wpływem czynników atmosferycznych, ma samoczyszczącą powierzchnię i jest odporny na graffiti. Wyłącznym przedstawicielem Lapitec w Polsce jest Grupa EGA (Euro-Granit Adamus) z siedzibą w Strobicach koło Nysy. Linie produktowe i liczba kolorów: Cztery linie produktowe, każda licząca 12 kolorów (Antracite, Avorio, Bianco Crema, Bianco Polare, Ebano, Grigio Cemento, Grigio Piombo, Porfido Rosso, Sahara, Tabacco, Arabescato Corallo, Arabescato Perla). Dostępne rozmiary, grubości i faktury: Dostępne rozmiary 3400 x 1500 cm. Możliwe jest zamawianie elementów wycinanych pod wymiar. Dostępne grubości to 12 i 20 mm. Faktury powierzchni: Lux (poler), Satin (mat), Vesuvio (powierzchnia antykowana), Fossil (antypoślizgowa). Punkty sprzedaży hurtowej: Hurtownie należące do Grupy EGA w Goleniowie, Strobicach k. Nysy, Lisowie k. Częstochowy, Piławie Górnej i Twierdzy k. Rzeszowa. Standardowa liczba kolorów i mkw. dostępnych w punktach sprzedaży: b.d. NEOLITH To marka spieków (wielkoformatowej ceramiki, gresu porcelanowego) należąca do firmy TheSize, która powstała w 2009 roku i ma siedzibę w Hiszpanii w miejscowości Almassora. Od początku firma poświęciła się badaniom i doskonaleniu swojego produktu – gresu porcelanowego Neolith – czego efektem są największe dostępne na rynku formaty: 3200 x 1500 mm i 3600 x 1200 mm. Linie produktowe i liczba kolorów: Sześć kolekcji (Colorfeel, Fusion, Iron, Textile, Timber, Classtone) liczących w sumie 47 kolorów. Dostępne rozmiary, grubości i faktury: Płyty dostępne są w formatach 3200 x 1500 i 3600 x 1200 mm,

w płytkach 1500 x 1500, 1500 x 750 i 750 x 750 mm oraz w innych rozmiarach na zamówienie. Grubość: 3, 6, 12 mm. Dostępne rodzaje wykończenia powierzchni: satynowana, polerowana, jedwabista i szczotkowana. Punkty sprzedaży hurtowej: Hurtownie należące do Grupy EGA w Goleniowie, Strobicach k. Nysy, Lisowie k. Częstochowy, Piławie Górnej i Twierdzy k. Rzeszowa oraz w firmie Jachon w Starych Babicach k. Warszawy. Standardowa liczba kolorów i mkw. dostępnych w punktach sprzedaży: b.d. TECHLAM Cienkie płyty ceramiczne, grubości 3 lub 5 mm (lub zwielokrotnione), o wadze 7,1 – 12 kg na mkw. Producentem Techlamu jest firma Levantina, jeden z globalnych liderów branży kamienia naturalnego. Hiszpańska firma dysponuje technologią do produkcji ceramiki wielkoformatowej od 2005 r., wtedy też premierę miała pierwsza kolekcja Basic. Oficjalna premiera Techlamu na polskim rynku miała miejsce na targach Kamień-Stone 2009 w Poznaniu. Fabryka Techlamu znajduje się w miejscowości Novelda w prowincji Alicante. Linie produktowe i liczba kolorów: Kolekcje: Basic, Blizzard, Vulcano, Madeira, Natura, Hydra, Zahir, Viso, Deco liczące obecnie w sumie 54 kolory Dostępne rozmiary, grubości i faktury: Grubości: 3 i 5 mm, również z siatką wzmacniającą oraz łączone 3 + 3 mm, 5 + 5 mm. Standardowo produkt dostępny jest w macie, niektóre z kolorów dostępne są w polerze i w wersji fakturowanej (m.in. imitującej tkaninę czy skórę). Dostępne rozmiary: standardowo 3000 x 1000 mm, na zamówienie: 1500 x 1000, 1000 x 1000, 1000 x 500, 1000 x 200, 500 x 500, 500 x 300 mm i inne. Punkty sprzedaży hurtowej: Oddziały Levantina Polska w Gdańsku i Warszawie. Standardowa liczba kolorów i mkw. dostępnych w punktach sprzedaży: Dostępne na zamówienie

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

35


Z KRAJU TARGI − TEKST SPONSOROWANY

Liderzy zapraszają do Poznania Maszyny kamieniarskie w ruchu, kamień naturalny z całego świata oraz narzędzia i urządzenia na co dzień wspomagające pracę kamieniarzy – to wszystko będzie można zobaczyć w Poznaniu podczas targów Stone. Odbędą się one na terenach wystawienniczych Międzynarodowych Targów Poznańskich w dniach 26 – 29 listopada.

W

śród wystawców będą tacy liderzy branży, jak: Breton, C.M.G. Macchine, Caro, Emmaboda Granit, Euro-Granit Adamus, Finnstone, GMM, Guzdek, Inbra Polska, Interstone, JP Granit, Mach Plus, MC Diam, Mekanika, MP Steneko, TGR, Tiera Naturalstones i Weha. Swoją ofertę zaprezentują przedstawiciele Polski, ale także Chin, Indii, Włoch, Francji, Rosji, Ukrainy, Belgii, Szwecji, Niemiec, Słowenii i Republiki Południowej Afryki. W programie wydarzeń zaplanowano m.in. Strefę Testów, czyli miejsce, gdzie kamieniarze będą mogli przetestować narzędzia wspomagające pracę kamieniarzy, jak skaner 3D, sprawdzić, jakie właściwości ma beton woskowany oraz zapoznać się z działaniem maszyny waterjet. Odbędzie się także kolejna edycja organizowanego przez magazyn „Świat Kamienia” i firmę Abra konkursu na Mistrza Piaskowania, w którym cała trudność polega na jak najszybszym i najlepszym jakościowo wypiaskowaniu tablicy nagrobnej. Zaplanowano również szkolenia z pozyskiwania nowych środków unijnych oraz „Warsztat młodego projektanta: Kamień” przygotowany we współpracy z redakcją „Nowego Kamieniarza”. Projekt adresowany jest do studentów architektury i projektowania, którzy uczestniczyć będą w wykładach z zakresu kreatywnego wykorzystania kamienia w projektach architektonicznych, konsultacjach z wystawcami targów Stone, a następnie na podstawie zdobytej wiedzy przygotują projekt kamiennego elementu. Organizator targów zaprasza także wszystkich amatorów układania kamiennych mozaik do udziału w „kamiennym ławkowaniu”, czyli tworzeniu wraz z Luboszem

36

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

Karwatem kamiennej mozaiki w kształcie logotypu targów poznańskich. Bilet wstępu na targi Stone jednocześnie upoważnia do zwiedzenia odbywających się w tym samym miejscu: Targów Wyposażenia Kościołów, Przedmiotów Liturgicznych i Dewocjonaliów Sakralia (26 – 28.11.2014) oraz Targów Funeralnych Memento (28 – 30.11.2014). Ponadto zwiedzający w cenie biletu lub zaproszenia na targi zarejestrowanego on-line mają zagwarantowany darmowy parking na terenach targowych. Wśród targowych gości zostaną również rozlosowane cztery dwuosobowe pobyty w Medical Spa Hotel Lawendowe Termy w Uniejowie. Targi Stone otwarte są dla zwiedzających w terminie 26 – 29 listopada (środa – sobota) w godz. 10 – 17 w dni powszednie oraz w sobotę 10 – 16. W sobotę wstęp na targi jest wolny. ¤

Kontakt dla zwiedzających targi: Joanna Sypniewska tel. +48 61 869 22 16 e-mail: joanna.sypniewska@mtp.pl Więcej informacji: www.stone.mtp.pl



ZE ŚWIATA RYNEK

D

obrej jakości jurajski wapień z okolic Caen w Normandii wydobywany jest przede wszystkim w okolicach Cintheaux, na południe od portowego miasta. Rzymianie zajmujący Galię korzystali z niego do wznoszenia budowli publicznych w I w. n.e. Dowodami na to są pozostałości teatru, łaźni i akweduktu w Vieux-la-Romains w departamencie Calvados, około 15 km od Caen. ARCHITEKTURA NORMAŃSKA Międzynarodową karierę zaczął on jednak około 1000 lat później. Wilhelm Zdobywca został księciem Normanów w wieku ośmiu lat, w roku 1036. W 1051 r., podczas odwiedzin Anglii, bezdzietny władca kraju Edward Wyznawca miał obiecać młodemu księciu sukcesję. Po śmierci Edwarda władzę objął początkowo Harold II, ale Wilhelm postanowił dochodzić swych praw na drodze wojny. Wojska angielskie i normańskie spotkały się 14 października pod Hastings, nad brzegiem Kanału La Manche. Dysponujący przewagą liczebną Wilhelm pokonał Harolda i 25 grudnia 1066 r. koronował się w opactwie westminsterskim (obecnie w centrum Londynu) na króla Anglii. Aby wzmocnić swoją władzę nad podbitymi ziemiami (szczególnie wobec licznych powstań możnych), Wilhelm poczynił wiele inwestycji w bezpieczeństwo. Ich pozostałościami są m.in. White Tower na zamku Tower w Londynie i wieża św. Jerzego na zamku w Oxfordzie. Dla wzmocnienia relacji z angielskim kościołem zarządził także wzniesienie nowych katedr m.in. w Durnham i Winchester. Wzorem dla budowniczych (pochodzących pierwotnie zapewne z Normandii) był m.in. kościół klasztorny benedyktynów Saint-Etienne w Caen, ukończony w 1063 r. i starszy od niego o około 20 lat kościół opactwa westminsterskiego – pierwsza budowla w stylu romańskim w Anglii. Z czasem, narodził się rodzaj stylu

38

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

Francuski kamień w brytyjskim domu

FOT. BERNARD GAGNON / CC BY-SA 3.0

Paul Daniel tłumaczenie Szymon Paź

: White Tower, czyli donżon zamku Tower w Londynie, zbudowany z kamienia z Caen. Na pierwszym planie absyda romańskiej kaplicy św. Jana. Widok sprzed renowacji.

Po tym, jak władca Normanów Wilhelm Zdobywca pokonał Harolda II i podbił Anglię, aby zabezpieczyć swe zdobycze, zarządził budowę wielu zamków i fortyfikacji. Aby wzmocnić swą pozycję, wybudował także blisko 20 katedr. Dużą część kamienia potrzebnego do wzniesienia budowli sprowadził ze swej rodzinnej Normandii, na drugim brzegu Kanału La Manche. Dziś stosuje się go w pracach renowacyjnych po obu stronach kanału – pisze Paul Daniel.

romańskiego zwany architekturą normańską, która w przeciągu zaledwie 100 lat zaczęła przemieniać się w angielski styl gotycki. Pierwsze udokumentowane stosowanie kremowo-żółtego wapienia z Caen w Anglii wiąże się z odbudową katedry w Canterbury po pożarze z 1067 r. Nowym biskupem Canterbury został mianowany przez Wilhelma Zdobywcę opat klasztoru Saint-Etien-

ne w Caen – Lanfranc. Mający świeże doświadczenia z budową kościoła w Caen, sięgnął po sprawdzone rozwiązania – nowy kościół wzorowano na wzniesionym po drugiej stronie Kanału, stamtąd również sprowadzono kamień do jego budowy. Duże zasługi w rozwoju architektury normańskiej miał Gundulf, uczeń Lanfranka, mianowany w 1075 r. biskupem Rochester. Lanfranc rekomendował go królowi


jako znakomitego budowniczego, w efekcie powierzono mu w 1078 r. budowę donżonu (warownej wieży) londyńskiego zamku, czyli wspomnianej White Tower, powstałej oczywiście z wapienia z Caen. Kamień z drugiej strony Kanału stosowano jeszcze do budowy katedr w Rochester, Norwich, Durnham i Chichester, opactw Westminister, Tewkesbury i Glastonbury, szkoły w Eton (Eton College), zamku w Hatfield i Pałacu Buckingham. Gundulf podłożył podwaliny pod późniejsze angielskie kamieniarstwo, wykorzystując lokalny kamień do budowy kolejnych katedr: ta w Winchester zbudowana została z kamienia z wyspy Wight, katedry w Ely, Lincoln i Peterborough – z lokalnych kamieniołomów. Z czasem z grupy znakomitych kamieniarzy budowniczych katedr, ludzi wolnych (co nie takie oczywiste w feudalizmie), rozwinął się ruch masoński (lub jak kto woli – wolnomularski). ZŁOŻA KAMIENIA Z CAEN – SAINT GERMAIN DE BLANCHERBE W książce opublikowanej około 1825 r. pt. „Architectural anitquitie of Normandy”, autor Augustus Charles Pugin pisze: „Około milę na zachód od Caen znajduje się wioska Saint Germain de Blancherbe. W jej sąsiedztwie, po drugiej stronie rzeki, znajdują się znane cenione kamieniołomy kamienia z Caen, który pozyskiwany jest tu od wieków. Kamień, podobnie jak z Bath w Anglii, jest delikatny i prosty w obróbce, jest jednak bardziej drobnoziarnisty i ma lepsze ziarno. Kamień jest wydobywany w czymś na kształt jaskiń. Większość uzyskuje się z warstwy leżącej 20 do 36 stóp (6 do 11 m) pod powierzchnią. Bloki kamienia wyciągane są szybami, nad którymi wznoszą się duże koła wyciągowe”. W szczytowym okresie wydobycia kamień pozyskiwano w tym rejonie około 100 kamieniołomów, przede wszystkim odkrywkowych. Według historyków, poza Francją i Wielką Brytanią, kamień z Caen wykorzystano m.in. do budowy katedry pw. św. Patryka w Nowym Jorku, zamku królewskiego w Brukseli, a także na terenie

FOT. TEKO25 / CC BY-SA 3.0, TILMAN2007 / CC BY-SA 3.0

ZE ŚWIATA

: Opactwo Saint-Etienne w Cean, wzór dla normańskich budowniczych ) Katedra w Durham, najlepiej zachowany zabytek sztuki normańskiej w Anglii

Właściwości kamienia z Caen Firma wydobywcza oferuje wapień w dwóch kategoriach – Caen Demi Ferme (fr. zbity, zwięzły), gęstości 2050 kg/m3, porowatości 24,4 proc. i wytrzymałości na ściskanie na poziomie 25,9 MPa. Kamień ten może być pozyskiwany w bloczkach o wysokości 80-110 cm. Lepsze parametry użytkowe ma rodzaj Caen Ferme – gęstość 2280 kg/m3, porowatość 16,1 proc., odporność na ściskanie 40,1 MPa. Ten rodzaj jest dostępny w bloczkach wysokości 25-30 cm.

Niemiec, Bermudów czy Arabii Saudyjskiej. W latach 60. XX w. międzynarodowy handel tym kamieniem zamarł. Do prac renowacyjnych na terenie Francji zaczęto używać wapienia z Oise, ale gruboziarnisty kamień okazał się mało odporny na zanieczyszczenia i warunki atmosferyczne. Według Jacquesa Milleta z pracowni MCA Architects eksploatację kamienia wznowiono w latach 1986-1987 na potrzeby budowy muzeum i cmentarza wojennego na północnych przedmieściach Caen. Wykorzystano tam około 800 m sześc. tego materiału. Memoriał upamiętniający ofiary konfliktów zbrojnych, przede wszystkim II wojny światowej (wokół Caen 7–19 lipca 1944 r. toczyła się bitwa wojsk kanadyjskich i brytyjskich z niemieckimi), został otwarty 6 czerwca 1988 r., w 44. rocznicę lądowania aliantów w Normandii. Pamiątką po wydobyciu są liczące blisko 300 ha podziemne wyrobiska, część z nich jest dostępna do zwiedzania. PODZIEMIA CINTHEAUX Po wybudowaniu memoriału w Caen okazało się, że jest zapotrzebowanie na lokalny kamień, także do celów renowacyjnych. Wysiłki lokalnych organizacji doprowadziły do otwarcia nowej kopalni, około 15 km na południowy wschód od Caen, koło drogi do Bretteville-sur-Laize, w pobliżu miejscowości Cintheaux. Aby zagwarantować odpowiedni poziom wydobycia, przeprowadzono szeroko zakrojone badania geologiczne. Wydobycie rozpoczęło się w marcu 2004 r. i jest prowadzone wyłącznie metodami podziemnymi. Podstawowa technika zakłada zlokalizowanie dobrej jakościowo skały poprzez odwierty. Następnie górnicy starają się ustalić, w jaki sposób dotrzeć do rozpoznanych zasobów poprzez tunelowanie. Zazwyczaj prace ułatwiają wzgórza, w których łatwiej jest wydrążyć tunel. Pod ziemią, aby oddzielić bloki skalne od masy, stosowana jest tradycyjna metoda filarów i komór wydobywczych. Odcinany fragment masy skalnej jest cięty na mniejsze bloki, nadające się do transportu do komory obróbczej. Jak tłumaczy Sylvain Laval, właściciel firmy Société des Carrières de la Plaine de Caen, głównym powodem, dla

Hurtowa sprzedaż nagrobków z Chin oraz własnej produkcji Nasza pełna oferta na stronie 63

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

39


którego zdecydowano się na eksploatację podziemną, są koszty – dzięki tej metodzie nie ma konieczności usunięcia nadkładu ze złoża. Aby uzyskać najlepsze rezultaty, firma współpracuje ze znanym włoskim producentem maszyn do wydobycia firmą Fantini. W ten sposób udaje się uzyskiwać około 3000 m sześc. kamienia rocznie, z czego około 1000 m sześc. jest traktowane jako odpad. Większość pozyskanego materiału stosowana jest do różnych prac renowacyjnych w okolicach Caen. Po otwarciu kopalni blisko 50 proc. materiału trafiało na eksport, głównie do Anglii, jednak załamanie na rynku budowlanym w ostatnich latach zastopowało ten kierunek sprzedaży. Sylvain Laval liczy, że w 2014 r. ten trend odwróci się. Kopalnia w Cintheaux jest częścią grupy Carrières du Bassin Parisien, liczącej cztery kamieniołomy. W 2007 r. brytyjski magazyn branży kamienia „Natural Stone Specialist” donosił, że kamień z Caen dzięki swej znakomitej jakości powinien być powszechnie stosowany w budownictwie historyzującym aż do czasów wiktoriańskich i powinien być z radością witany jako kamień renowacyjny tam, gdzie był oryginalnie stosowany. Jak przyznaje zajmujący się ekspor; Katedra w Canterbury, widok ogólny

) Wjazd do szybu podziemnej kopalni wapienia w Cintheaux

tem kamienia z Caen Bruno Franck, ze względu na złą sytuację na rynku renowacji obecnie trwają próby pozyskania nowych rynków na ten materiał, m.in. okładzin kominkowych. Niektórzy specjaliści od renowacji twierdzą, że problemem kamienia z Cintheaux jest możliwość pozyskiwania dobrej klasy materiału tylko w bloczkach o wysokości do 30 cm, gdy np. podczas renowacji Wielkiego Okna Południowego w katedrze Canterbury konieczne jest stosowanie elementów wysokości ponad 1 m. Z tego względu stosuje się tu wapień Lavoux a Grain z kamieniołomu Lepine koło Poitiers, 350 km na południe od Caen. WSPÓŁCZESNE WYKORZYSTANIE Lista referencyjna kamienia z Caen (dostępna w archiwum strony zamku w Caen) wymienia prace renowacyjne wykonane z użyciem tego materiału na terenie Francji i Anglii. Najbardziej

reprezentatywne prace wykonano w katedrze Canterbury, podobieństwo dawnego i nowego kamienia najlepiej pokazuje, dlaczego kamień z Cintheaux jest tak często używany w tego typu pracach. Katedrę w Canterbury wzniósł pierwotnie w 597 r. Augustyn z Canterbury, wysłannik (misjonarz) papieża Grzegorza I Wielkiego do Anglosasów, zamieszkujących wówczas południe Brytanii. Była to pierwsza katedra na terenie obecnej Anglii. Odbudowany z kamienia z Caen po pożarze w 1067 r. (o czym pisaliśmy powyżej), pierwowzór stylu normańskiego przebudowywano potem wielokrotnie (po raz pierwszy już 100 lat później, po pożarze w 1174 r.) i rozbudowywano, nie zawsze jednak z użyciem kamienia z drugiego brzegu Kanału. W 2011 r. 750 kg kamienia z Caen przypłynęło promem rzeką Stour z Sandwich do Fordwich (historycz-

FOT. ARCHIWUM RADY MIASTA CANTERBURY (2)

) Prace renowacyjne przy portalu prowadzącym do wnętrza katedry

FOT. ARCHIWUM AUTORA

ZE ŚWIATA

40

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014


Pawilon 7A Stoisko 28


ZE ŚWIATA

FOT. STEVE F-E-CAMERON / CC BY-SA 3.0

nego portu Canterbury), a następnie przewieziono wozami zaprzęgniętymi w konie w okolice katedry. Był to prezent francuskiej kopalni dla katedry w Canterbury. W 2013 r. rozpoczęły się prace restauracyjne wielkiego okna południowego (wysokości 16,76 m i szerokości 7,56 m). Kamień z Caen został tu użyty do wykonania ornamentów, ale do wykonania żebrowania okna wykorzystano wapień Agraine z Poitiers, którego warstwy o najlepszych parametrach mają miąższości przekraczające 1 m. Konserwatorzy liczą, że nowe elementy przetrwają bez większych zmian przez co najmniej 120 lat. Aby ukazać poziom skomplikowania prac, dodajmy, że 17 kamieniarzy będzie pracować przez dwa lata. White Tower, donżon (wieża mieszkalno-obronna) zamku Tower w Londynie, zaczął budować prawdopodobnie w 1078 r. biskup Gundulf, wykorzystując w tym celu kamień z Caen i pochodzący z okolic Kentu ragstone (szaro-zielony, zbity wapień występujący w warstwach o miąższości 15-60 cm poprzerastanych luźnym materiałem skalnym zwanym Hassock). Budowla, przebudowywana przez wieki, zatraciła oryginalny wygląd. Renowacja White Tower z 2012 r., z użyciem kamienia z Caen, wartości około 2 mln funtów, była wysoko oceniana przez konserwatorów. Katedra w Rochester została po raz pierwszy wzniesiona w 604 r. i jest drugą najstarszą na terenie Anglii. Kamień z Caen stosowano tu podczas przebudowy saksońskiej świątyni do form normańskich przez wspomnianego biskupa Gundulfa i jego następców, aż do ukończenia katedry około roku 1130. W tym okresie powstała m.in. nawa główna i zamykająca ją ściana zachodnia. Z czasem kościół wielokrotnie odbudowywano i przebudowywano. Prace renowacyjne prowadzone są w nim od wielu lat. Kościół Najświętszej Marii Panny w Chepstow, dawniej klasztorny, benedyktyński, został odbudowany po zdobyciu Anglii przez Normanów pod koniec XI w. Do odbudowy, podobnie jak do budowy zamku nad rzeką Wye (strategicznej pozycji na granicy Anglii i Walii), użyto kamienia z drugiej strony Kanału.

42

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

Filary Ziemi „The pillars of the Earth” to oryginalny tytuł powieści historycznej autorstwa Brytyjczyka Kena Folletta, wydanej po raz pierwszy w 1989 r., a niedawno także w Polsce. Jej akcja toczy się w latach 1123–1174. Główny wątek obraca się wokół budowy katedry w fikcyjnym Kingsbridge przez kamieniarza Toma Buildera i jego potomków. Przy opisie budowy autor powieści wzorował się na katedrach w Wells i Salisbury. Na podstawie powieści powstał w 2010 r. 8-odcinkowy serial produkcji kanadyjsko-niemieckiej pod tym samym tytułem. W 2007 r. Follett wydał kontynuację „Filarów Ziemi” pt. „Świat bez końca” (ang. „World without end”), której akcja osnuta jest wokół zdarzeń związanych z katedrą Najświętszej Marii Panny w Vitorii-Gasteiz, w Kraju Basków.

; Zamek w Durham. Po lewej donżon, po prawej – katedra.

Kościół w Minster na wyspie Sheppey w hrabstwie Kent był świątynią jednego z najmniejszych opactw Anglii. W zachowanych normańskich partiach kościoła (składającego się właściwie z dwóch mniejszych świątyń) widoczny jest kamień z Caen, który do budowy klasztoru augustianów w latach 1123–1139 wykorzystywał arcybiskup Canterbury William de Corbeuil. Kościół opactwa westminsterskiego w Londynie jest miejscem koronacji władców Anglii od 1066 r. i wyniesienia na tron Wilhelma Zdobywcy. Obecną świątynię wzniósł Henryk III w 1245 r., na miejscu świątyni ukończonej w 1063 r., niedługo przed zajęciem Anglii przez Normanów. Kamień z Caen wykorzystano do budowy XIII-wiecznej świątyni wraz żelazistym piaskowcem z Reigate w hrabstwie Surrey. Później francuski kamień stosowano podczas renowacji świątyni w epoce wiktoriańskiej w latach 1840–1844. Późniejsze prace renowacyjne (m.in. powojenne) prowadzono jednak z użyciem wapieni z wyspy Portland i francuskiego miasteczka Saint-Maximin w Pikardii. Dawna katedra św. Pawła w Londynie została także wzniesiona przez Normanów pod koniec XI w. częściowo z kamienia z Caen. Niestety zrujnowana w Wielkim Pożarze Londynu w 1666 r., została odbudowana przez Sir Christophera Wrena z wapienia Portland. Katedra w Durham i sąsiadujący z nią zamek zajmują strategicznie położone wzgórze w zakolu rzeki Wear, w północno-zachodniej Anglii, w pobliżu dawnej granicy ze Szkocją. Dla Wilhelma Zdobywcy jasne było kluczowe znaczenie tej pozycji dla utrzymania władzy nad północną częścią Anglii. Dla umocnienia władzy zdecydował nie tylko o wzniesieniu zamku, ale także przebudowie tutejszego „białego kościoła”, ośrodka kultu św. Kutberta z Lindisfarne, do rangi katedry. Budowę rozpoczęto w 1093 r. a zakończono około 1135 r. Oba obiekty – zamek i katedra – są najlepiej zachowanymi budowlami w stylu normańskim na Wyspach Brytyjskich i jako takie zostały wpisane


HURTOWNIA NAGROBKÓW

120x250x30 Cheer Pink Monte Pink Skalisty Szary Królewski China Impala Tan Brown Impala Zielona (ELITA) Jasny Juparana Juparana Regal Black Affrica Impala Orion Indian Aurora Himalaya Blue

cena PLN 1000 1250 1550 1400 OD 1600 D0 1950 3100 1900 1900 2000 2500 3100 OD 2900 DO 3000 3600 3100

110x220x27 China Impala

cena PLN 1500

160x210x27 Regal Black China Impala

2200 2000

200(220)x250x35 Brąz Królewski Regal Black China Impala

2100 5000 3700

95x70x5 CZARNA TABLICA Regal Black China Impala

cena PLN od 450 od 400 od 380

PŁYTY 200x60x3cm Yellow Pink 160 Biały Pink 130 Maple Red 220 200x60x2CM Yellow pink 150 Biały Pink 110 Maple Red 200

Promocja ważna do końca listopada

Już teraz realizacja zamówień na przyszły rok - dostawy od połowy lutego

UL. Norberta Barlickiego 8 26-600 Radom Kom: 668 078 888 604 211 894 e-mail: a0819cn@hotmail.com


ZE ŚWIATA

44

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

FOT. ARCHIWUM AUTORA

) Wnętrze katedry Southwark w Londynie. ; Skrzydło wschodnie pałacu Buckinghamprzed i po oczyszczeniu kamienia z Caen

menty kamienne, renowację attyki, gzymsów, modylionów i innych elementów rzeźbionych w kamieniu. W ostatniej fazie renowacji poddane zostaną figury dziewięciu Muz zdobiące główny fronton fasady pałacu. Kamień dostarcza firma MB International. Lista budynków do renowacji, w których używa się kamienia z Caen, jest oczywiście znacznie dłuższa. Są

na niej także kościoły św. Gabriela w Londynie i św. Klemensa w Sandwich. W 2014 r. rozpoczęły się także prace renowacyjne w XIX-wiecznym gmachu szkoły Brighton College i neogotyckim zamku Taplow Court, który od 1988 r. jest centrum buddyzmu. To zapewne nie ostatnie pozycje na liście referencyjnej kamienia, który łączy dwa brzegi Kanału La Manche od prawie 1000 lat.¤

FOT. ARCHIWUM KONKURSU STONE AWARDS

na listę dziedzictwa UNESCO. Z kamienia z Caen pod koniec XIV w. za głównym ołtarzem najlepszy kamieniarz angielski tamtych czasów Henryk Yevele z Londynu wzniósł gotycki parawan Nevilla, pierwotnie malowany, złocony i zdobiony ponad 100 rzeźbami świętych, które niestety nie zachowały się do naszych czasów. Prace renowacyjne przy użyciu oryginalnego budulca wykonano tu w latach 60. XX w. opactwo Tewkesbury Również w hrabstwie Gloucestershire w południowo-zachodniej Anglii zachowało swój normański wygląd, który zawdzięcza budowie rozpoczętej w 1102 r. Kamień z Caen transportowano tu barkami rzeką Severn. Katedra w Chichester ufundowana w 1075 r. zbudowana została pierwotnie z wapienia z okolic Binstead na wyspie Wight. Kamienia z Caen użyto do jej odbudowy po pożarach w 1114 i 1187 r. oraz po zawaleniu się wieży i fasady w 1210 r. Z niego także korzystano przy gotyckiej przebudowie w XIV i XV w. Trwająca od 15 lat renowacja kaplicy Najświętszej Marii Panny jest prowadzona z użyciem kamienia wydobywanego w podziemnych kopalniach niedaleko Caen. Katedra w Southwark w Londynie, na południowym brzegu Tamizy, była początkowo związana z klasztorem augustianów ufundowanym około 1086 r. przez dwóch rycerzy normańskich. Również tu znaleźć można elementy wykonane w kamieniu z drugiego brzegu Kanału La Manche, jednak w pracach renowacyjnych używa się tu przede wszystkim wapienia Ground Limpley z okolic Stoke. Pałac Buckingham, siedziba Jej Królewskiej Mości Królowej Elżbiety II, został wybudowany w obecnej formie w XVIII i XIX w. Pierwsze prace prowadzono z użyciem wapieni z Bath i wyspy Portland, kamień z Caen wykorzystano w I połowie XIX w. do wzniesienia elewacji wschodniej, wystawionej na widok publiczny. W 2010 r. rozpoczęto prace renowacyjne wartości 3 mln funtów. Projekt zakładający użycie kamienia z Caen obejmuje m.in. usunięcie 17 warstw farby olejnej, jakimi pokryte były ele-



ZE ŚWIATA WYDARZENIA

Współczesne mistrzostwo Czy Michał Anioł, największy ze znanych ludzkości rzeźbiarzy, do wykonania Piety, Dawida i Mojżesza użyłby dziś centrum CNC? Na to pytanie można było spróbować odpowiedzieć na targach Marmomacc, oglądając wystawę Design & Technology. opracował Szymon Paź

C

hyba po raz pierwszy na targach kamienia w Weronie wystawa związana ze wzornictwem i sztuką była tak bliska współczesnej sztuce kamieniarskiej. Zamiast kolejnych obiektów, które mają zachwycić nas swoim pięknem, ekskluzywnością, bogactwem, choć nikt nie odmawia prezentowanym pracom najwyższego poziomu artyzmu, to namacalne przykłady, jak wiele może dać nam najnowsza technologia. W projekcie Raffaella Galiotto pierwsze skrzypce grała właśnie technologia, kamień i pomysły artysty były tylko jej dopełnieniem. Maszyny najnowszej generacji – przede wszystkim sterowane komputerowo centra obróbcze otwierają, zdaniem autora projektu Raffaella Galiotto, nowe możliwości w dziedzinie

46

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

: Carapace, projekt: Raffaello Galiotto, wykonanie: Henraux, Omag Tower ; Porifera, projekt: Raffaello Galiotto, wykonanie: Budri, Flow Mach3 4020 DynamicXD


: Opis do zdjęcia 1 lub komentarz do wydarzenie powiązany ze zdjeciem.

projektowania i obróbki kamienia. Znajomość materiału i procesu produkcyjnego pozwala na redukcję ilości odpadu i zużytej energii, co jest istotnym aspektem dla kamieniarstwa, jeśli chcemy wypromować jego nowoczesny image. Pomysłodawca projektu zmierzył się z kilkoma zagadnieniami technicznymi i obróbczymi. Projekt zakładał wykorzystanie niemal pełnej gamy rozwiązań oferowanych przez włoskich producentów maszyn – pięcioosiowej piły mostowej pracującej dyskiem diamentowym i innymi narzędziami, waterjeta, centrum robotycznego, tokarki itp. Przykłady ich wykorzystania, eksperymentalne prace autorstwa samego Galiotto, wykonały wiodące firmy kamieniarskie z Włoch i jedna z Austrii, a pomocą służyli im przedstawiciele producentów maszyn. Chyba największe wrażenie na widzach zrobił Nosorożec, wykonany z marmuru Grigio Bardiglio przez firmę Citco za pomocą centrum obróbczego Quadrix DG 2000 firmy Donatoni Macchine. Praca, inspirowana pochodzącym z 1515 r. rysunkiem jednego z czołowych artystów renesansu – Albrechta Dürera, została wykonana w pełni maszynowo. Raffaello Galiotto przeniósł dwuwymiarowego nosorożca Dürera w trójwymiarowy model komputerowy. Na

powierzchni rzeźby pozostały wyraźne ślady po maszynowym frezie. Catenato, corallo, corona, madrepora, porifera, serpentina to niewielkie wyroby wykonane przez firmę Budri z różnych rodzajów kamienia na niemieckim waterjecie Flow Mach3 4020 DynamicXD. Wyjątkowość tych prac polega na kompleksowości form uzyskanych dzięki wykreowanym komputerowo ścieżkom cięcia. Dzięki powtarzającym się, ale także incydentalnym cięciom wykonano trójwymiarowe elementy o nieoczekiwanych liniach. Każda z tych małych prac sprawdza i wykorzystuje różne roz- : Spira, projekt Raffaello Galiotto, wykonanie Serafini Marmi, wiązania geometryczne GMM Zeda 39 CNC bezpośrednio powiązane różnią się przekrojem w zależności z technologią cięcia wodą. o ścieżki cięcia. Evo wykonała w marEvo to wynik częściowych, okrężmurze karraryjskim firma Anzilotti na nych i koncentrycznych cięć pochymaszynie Quota 3350/4200 produklonym dyskiem diamentowym. cji firmy Denver. Złożoność efektu końcowego uzyCarapace – muszla pokryta ostrymi skano dzięki wcięciom prowadzonym kolcami wykonana za pomocą piły większą częścią dysku po zadanych diamentowej. Binarne, okrągłe i poim ścieżkach, które w odróżnieniu falowane ścieżki cięć leżą w dużym, od typowych cięć o stałej grubości

Raffaello Galiotto – absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Wenecji, wykładowca wzornictwa przemysłowego na Uniwersytecie Ferrary, od 1993 r. prowadzi własne studio projektowe. Od 2008 r. mocno związany z branżą kamienia za pośrednictwem targów Abitare il Tempo i Marmomacc. W halach w Weronie jego pomysły można było podziwiać w latach 2008 (projekt „Palladio e il design litico” inspirowany twórczością renesansowego architekta Andrei Palladio), 2009 („I marmi del doge”), 2011 („Luce e materia”, „Materia litica”), 2012 i 2013 („Stonegate”) oraz 2014 („Design & technology”). Uczestnik i prelegent Stone Design Summie na targach Stonetech w Pekinie w 2011 r. Autor m.in. kolekcji płytek zdobionych 3D dla firm Lithos Design i Il Casone, kolekcji lamp z kamienia dla firmy Serafini Marmi. : Rhinoceros, projekt Raffaello Galiotto, wykonanie Citco, Donatoni Quadrix DG 2000

SKLEP -KAMIENIARSKI.PL

UL. MEHOFFERA 49A, 03-131 WARSZAWA TEL. 22 814 18 68 INFO@SKLEP-KAMIENIARSKI.COM chemia, narzędzia diamentowe i ścierne

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

47

FOT.J. JANOWSKA

ZE ŚWIATA


ZE ŚWIATA

: Catenata, projekt: Raffaello Galiotto, wykonanie: Budri, Flow Mach3 4020 DynamicXD

: Opere, projekt: Raffaello Galiotto, wykonanie: Budri, Flow Mach3 4020 DynamicXD ( Crio, projekt: Raffaello Galiotto, wykonanie: GBC Marmi, Breton Shapemill

sferycznym spodku i znaczą ślady dysku wokół nich, pochylonego o 90°, poruszającego się po określonych ścieżkach. Efektem jest trójwymiarowa powierzchnia, nieosiągalna w tradycyjnym modelowaniu 3D, a jedynie za pomocą uchylonego dysku piły. Carapace powstało z marmuru karraryjskiego w zakładzie firmy Henraux na maszynie Tower firmy Omag. Crio to klasyczna, rowkowana kolumna, której nowoczesny kształt to efekt cięcia za pomocą piły diamentowego i frezującej tokarki. Dysk piły zagłębiał się w kolejne fragmenty marmuru nierównolegle do osi cięcia. W ten sposób modelował materiał i przecierał powierzchnię, generując pełne

i głębokie formy o wysokiej jakości wykończenia. Crio powstało z Bianco Carrary w zakładzie firmy GBC Marmi na maszynie Breton ShapeMill. W Corze syntetyczny kamień nabiera form organicznych – jam i krętych tuneli – podkreślając jeden z problematycznych elementów obróbki – wiercenia po krzywych. Został on rozwiązany dzięki użyciu frezu o szerokiej główce i wąskim trzpieniu, zamontowanego na głowicy poruszanej także w osi C. Ścieżki cięcia zostały dobrane tak, aby mieć pewność, że trzpień narzędzia nie dotyka obrabianych ścian. W ten sposób wiercono jamy, które połączone tworzą kręte tunele w materiale. Cora została wykonana z materiału typu bretonstone

produkcji firmy Santa Margherita, obróbka za pomocą narzędzi firmy Adi i maszyny Breton ShapeMill została wykonana w zakładzie austriackiej firmy Kienesberger Steinmetzmeister. Spira to rodzaj kolumny, której kształt nadają zdeformowane, stożkowe dyski. Lekkość krawędzi i głębię nacięć otrzymano za pomocą dysku piły diamentowej. W początkowej fazie obróbki dyskiem wykonano szereg okrężnych nacięć o różnym kącie nachylenia (0°-20°). To dzięki nim ta falista, polerowana powierzchnia zdaje się mrugać do odbiorcy. Spira została wykonana z kamienia Chiampo Paglierino w zakładzie firmy Serafini Marmi na maszynie Zeda 39 firmy GMM. ¤

Główną gałęzią naszej działalności jest wydobycie i dystrybucja kamienia naturalnego, czyli granitów, marmurów, trawertynów, łupków i piaskowców. Jako że jesteśmy właścicielami wielu złóż i kopalni, możemy zapewnić bardzo szeroką gamę kamieni w konkurencyjnych cenach. Odpowiadając na potrzeby rynku i zmieniające się trendy jako jedni z pierwszych uruchomiliśmy produkcję okładzin ceramicznych o handlowej nazwie Techlam®, z którym to produktem możemy Państwa zapoznać na konferencjach tematycznych organizowanych przez firmę „Virtus”. Więcej informacji na naszej stronie www.levantina.pl .

48

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

Gdańsk, ul. Doki 1, 80-865, Gdańsk, t+48 58 3011652 gdansk@levantina.pl. Warszawa, ul. Palisadowa 20/22, 01-940, Warszawa, t+48 22 8342170 warszawa@levantina.pl



ARCHITEKTURA INSPIRACJE

Co z ekspozycjami targowymi?

FOT. ARCHIWUM AUTORKI

Magda Rocławska-Harań, blogerka marbledesign.pl

: Gruppo Tosco Marmi postawiło na sprawdzony sposób eksponowania kamienia – „złożenie na książkę”.

Z targów w Weronie jak zwykle wracam zachwycona. Dlaczego? Dlatego, że mogę ujrzeć przepiękne kamienie, których w polskich hurtowniach raczej nie zobaczę oraz zaobserwować na stoiskach wystawienniczych dużo fantastycznych aranżacji, które pobudzają wyobraźnię.

50

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

oraz różnorodnością kamieni z całego świata. Wyraźnie widać było trend na takie materiały, jak Amazonite, Taj Mahal, Azul Macaubas, Calacatta Cielo czy Seqoia Brown. Zwłaszcza ten pierwszy, bardzo wzorzysty, o wielu odcieniach turkusu – przewijał się na kilku stoiskach. Ponadto dało się zauważyć, że design oraz wnętrzarstwo zmierzają ku wszelkiego rodzaju teksturom. Polerowane kamienie troszkę się opatrzyły, za to królują faktury matowe: satyny, skóry itp. Barwne, pomysłowe, designerskie ekspozycje zapraszały do zwiedzania

FOT. ARCHIWUM AUTORKI

T

argi w Weronie mają to do siebie, że włoski design widoczny jest na każdym kroku. Ekspozycje są przemyślane, nowoczesne i co najważniejsze: kreują modę na kamień, a nie są odzwierciedleniem wystaw w zakładach kamieniarskich. W Weronie wyraźnie dało się odczuć, że wiele stoisk to efekt współpracy z projektantami bądź architektami. Zresztą nie bez powodu targi te odbywają się pod szyldem Stone Design and Technology. Tegoroczne Marmomacc jak zwykle zachwycały bogactwem kolorów

; Nowoczesna łazienka na stoisku firmy Antolini Luigi była jedną z najczęściej fotografowanych ekspozycji.


FOT. ARCHIWUM AUTORKI

FOT. ARCHIWUM AUTORKI

ARCHITEKTURA

: Nowoczesna łazienka na stoisku firmy Antolini Luigi była jedną z najczęściej fotografowanych ekspozycji.

Kamień należy odpowiednio zaprezentować, by wydobyć jego szczególny urok i przyciągnąć wzrok potencjalnego klienta zainteresowanego jego zakupem. Oczywiście im większy element, tym lepiej.

; Połączenie kilku rodzajów kamienia dało oszałamiający efekt. Antolini udowodnił co oznacza efekt długoletniej współpracy z włoskimi projektantami.

FOT. ARCHIWUM AUTORKI

hal, a piękna pogoda zachęcała do spacerowania na zewnątrz, pośród dużych, ładnie wyeksponowanych bloków kamienia. I tu warto zwrócić uwagę na aranżację Eurotrading Antolini Luigi. Na zewnątrz porozstawiane były pokaźne bloki marmurów i granitów, pięknie wyeksponowane, równo przycięte i wypolerowane. Zwiedzający mógł wyobrazić sobie, ile trudu trzeba włożyć w to, by przekształcić te bloki w produkt docelowy, jakim są posadzki, blaty czy okładziny ścienne. Bardzo oryginalny pomysł zaprezentowali Grecy z firmy Skarlis Marble. Do ich stoiska zapraszały figury kobiety i mężczyzny wycięte z jasnego marmuru, delikatnie podświetlone. Całość ekspozycji sprawiała wrażenie lekkości i wprawiała w dobry nastrój. Chyba o to na targach chodzi? Na innych stoiskach uwagę zwiedzających przykuwały pomysłowo wyeksponowane kamienie – często składane na książkę lub podświetlane. Takimi stoiskami były ekspozycje Gruppo Tosco Marmi i Luana Marmi, gdzie można było dostrzec fantastyczne połączenia kamieni, które tworzyły niepowtarzalne wzory. Bo kamień należy odpowiednio zaprezentować, by wydobyć jego szczególny urok i przyciągnąć wzrok potencjalnego klienta zainteresowanego jego zakupem. Oczywiście im większy element, tym lepiej. Zdecydowanie korzystniej jest przedstawić kilka pięknie wyeksponowanych materiałów zamiast kilkudziesięciu, które tłumią się wzajemnie, a w zasadzie i tak wyglądają jak na stoisku obok.

: Pięknie podświetlone onyksy rozbudzą wyobraźnię każdego wnętrzarza

Dla projektantów czy architektów ciekawe mogły się okazać ekspozycje z wykorzystaniem kamienia we wnętrzach. Mam tutaj na myśli nowoczesne umywalki, wanny, elementy posadzek. Antolini Luigi w tym roku zaprezentował kilka aranżacji łazienek z wykorzystaniem najnowszych trendów, między innymi wspomnianych tekstur. I jak zwykle się okazało, że dużo kamienia nie zawsze oznacza przesyt (czy „grobowiec”, jak to określają klienci). Co my możemy podpatrzeć od tamtejszych wystawców? Wyeksponujmy ciekawe materiały, które przyciągną wzrok zwiedzających. Piękna Breccia jest naszą domeną? Przedstawmy ją zatem w ciekawy i niepowtarzalny sposób. Próbkę w kształcie prostokąta prawdopodobnie każdy z zakładów ma w swoim biurze, czy chcemy to samo oglądać na targach? Jak mawia bliska mi osoba: „wzrok też trzeba nacieszyć, nie tylko żołądek”. Zaproponujmy młodym projektantom aranżację naszych stoisk. Może jest to recepta na uniknięcie nudy wiejącej z naszych targów, ściągnięcie projektantów, którzy nie do końca są zainteresowani targami kamienia? Kamieniarstwo wnętrzarskie rozwija się w dobrym kierunku w naszym kraju, a współpraca z architektami, projektantami i wnętrzarzami jest tego nieodzownym elementem. Poza tym kto ma im pokazać piękne, nowe materiały, jak nie my? To my oglądamy je na co dzień w hurtowniach bądź kamieniołomach na całym świecie – sprzedajmy je zatem! ¤

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

51


Światowa jakość Zapraszamy do odwiedzenia naszego stoiska

na targach STONE

w dniach 26-29.11.2014 w Poznaniu.

Max. ilość interpolowanych osi Zakres ruchu osi X Zakres ruchu osi Y Zakres ruchu osi Z Zakres obrotu osi C Zakres przechyłu osi A Wymiary stołu roboczego Min. średnica tarczy Max. średnica tarczy Max. głębokość cięcia Max. moc wrzeciona Obroty narzędzia

Nº mm mm mm stopnie stopnie mm mm mm mm Kw-HP obr./min.

Standard

„Wersja Top”

5 3600 2450 500 0º/370º 0º/90º 2000x3500 400 725 250 17,6/24-S6 0/2400

5 3600 2450 500 0º/370º 0º/90º 2000x3500 400 725 250 17,6/24-S6 0/6000

Piła mostowa CNC z 5–cioma interpolowanymi osiami do cięcia slabów z kamieni naturalnych oraz sztucznych. Maszyna wyposażona jest w obrotową oraz uchylną głowicę (zakres obrotu 0º–370º; zakres przechyłu 0º–90º). Na piłę można założyć tarcze diamentowe o średnicy 400–725 mm. W wersji TOP możliwe jest założenie narzędzia diamentowego innego niż tarcza diamentowa mocowanego na konus ISO 40, takiego jak: frez palcowy, frez diamentowy do wyżłobień, wiertło diamentowe, dysk diamentowy poziomy wykorzystywany do wykonywania profili.

WEHA sp. z o.o. ul. Armii Krajowej 31, 58-150 Strzegom tel. +48 662 332 912, e-mail: weha@weha.pl


w rozsądnej cenie Proliner® 7CS

Nowość w ofercie Prodim. Proliner 7CS jest najbardziej kompaktowym i najlżejszym z całej rodziny urządzeń pomiarowych Proliner®. Jednocześnie wyposażono go w bardzo duży, wygodny panel dotykowy, pozwalający na wygodną kontrolę i edycję wykonanych pomiarów. Cechy szczególne:  w pełni przenośny  nie wymaga poziomowania  wymiarowanie 2D i 3D  mały ciężar (8 kg)  kompaktowe wymiary (32x32x18 cm)

Przemysłowe Laserowe Urządzenie Pomiarowe Model LT - 2D / 3D to nastęny krok ewolucyjny w stosunku do modelu LT - 55 XL. Dla prostych elementów takich jak blat kuchenny, działa on jak model LT - 55 XL. Natomiast nowy model doskonale się sprawdza podczas pomiarów backsplash, ścian, sufitów, kabin prysznicowych czy innych elementów. Przez pociągnięcie zatyczki, LT - 2D3D porusza się wzdłuż swojej pionowej osi i umożliwia pomiar 3D. Oprogramowanie eksportuje zarówno pliki 2D DXF/DWG jak i pliki 3D w zależności od potrzeb. Kiedy w 2005 r. zaczęto sprzedawać LT - 55 Laser Templator, stał się on bardzo popularnym rozwiązaniem dla prężnie działających firm kamieniarskich zajmujących się produkcją blatów kuchennych czy łazienkowych, parapetów, itp.

POMIAR

a) możliwość pomiaru 2D oraz 3D; b) kompletny pomiar pomieszczeń (ściany, posadzki, sufity); c) pomiar ścian z odległości (bez adapterów); d) uproszczony pomiar pionowych elementów; e) kontrola poziomu oraz płaszczyzn; URZĄDZENIE a) 12 miesięczna gwarancja; b) w zestawie z tabletem Windows oraz drugą licencją do pracy c) żywotność baterii lasera wynosząca 30 godzin; d) żywotność baterii tabletu wynosząca 8 godzin; e) w zestawie z podręczną walizką na kołach oraz stojakiem z regulacją wysokości; OPROGRAMOWANIE a) tworzenie plików DXF/DWG, PDF & CSV; b) możliwość złożenia podpisu przez klienta bezpośrednio na tablecie; c) dożywotnia aktualizacja oprogramowania; d) oprogramowanie w 16 językach; e) kompatybilny z Moraware’s Job Tracker; INNE CECHY a) szkolenie na miejscu u klienta oraz wsparcie telefoniczne b) nie wymaga konserwacji czy kalibracji;

www.weha.pl


ARCHITEKTURA REALIZACJE

Masywne fundamenty nauki Szymon Paź

FOT. ARCHIWUM CARRIÈRES PLO

1200 uczniów z Sérignan na południu Francji uczy się w szkole, do budowy której zużyto ponad 2000 m sześc. kamienia.

S

tarożytny grecki lykeion to nie tylko szkoła, ale także miejsce spotkań, rozmów i zabaw. Bliskość Morza Śródziemnego i funkcja budynku zachęciły architekta François Fontèsa, aby sięgnąć po znane i cenione wzory architektoniczne i lokalne materiały, wykorzystać całoroczną roślinność południa Francji oraz relację światła i cienia, aby stworzyć szkołę wzorcową. Szkoła w Sérignan została zbudowana na planie prostokąta z ogromnym i otwartym patio w środku – tak budowano tu od tysięcy lat siedziby ludzkie, po ten schemat sięgali cysterscy zakonnicy w średniowieczu. Dwa długie, równoległe budynki przedzielone ogrodem i połączone kolumnadami

54

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

: Fragment kolumnady z bloków granitu Tarn Silverstar wysokości 8 m

Właściwości fizyczne granitu Tarn Silverstar  Ciężar właściwy: 2650 kg/m3  Współczynnik absorbcji 1 g  Porowatość: 0,3%  Wytrzymałość na zginanie: 14,7 MPa  Wytrzymałość na ściskanie: 221 MPa

zapewniają odpowiednio dużo miejsca, aby pomieścić docelowo 1200 uczniów, dla których zaprojektowano gmach Liceum im. Marca Blocha (francuskiego historyka. 1886 – 1944 – red.). Szerokie, otwarte w kierunku odległego o 3 km Morza Śródziemnego, od zachodu chronione przed wiatrem kolumnadą z granitu, obsadzone roślinnością patio ma być miejscem spotkań i rozrywek dla uczniów i ich nauczycieli. W zamyśle architekta sama prostota założenia architektonicznego ma podkreślać związek z tradycją śródziemnomorską. Zastosowanie kamienia ma podkreślać długowieczność tego typu architektury. Kamień jest też jednym z proekologicznych elementów, dzięki którym liceum w Sérignan ma pobierać rocznie około 20 kWh energii, ponad siedmiokrotnie mniej niż średnia dla francuskich szkół. Kamienne kolumnady mają uchronić wnętrze budynku od nadmiernego nagrzania, a nocami i w chłodniejsze dni oddawać otoczeniu nagromadzone ciepło. Jednocześnie szkoła w jak największym stopniu ma być oświetlana naturalnym światłem, oświetleniem sztucz-


ARCHITEKTURA Wyłączny przedstawiciel w Polsce:

nym steruje system komputerowy. Woda pochodzi z odwiertów głębokości 60 m, ogrzewana jest energią pozyskaną z paneli słonecznych.

miał 11 m wysokości i przekrój 1,15 x 1,15 m). Założona tolerancja błędu dla najwyższych kolumn to 1 cm. Carrières Plo udało się przyciąć je z dokładnością 0,5 cm. Boki kolumn pozostały w fakturze „prosto z kamieW początkowej fazie projektu architekt zakładał, że kamienne elementy niołomu”, czyli ciętej i nawiercanej. wykonane zostaną z wapienia z PomNa przyciętej bazie każdej kolumny pignan, o ciepłej barwie, stosowawiercono trzy otwory montażowe nego już w czasach rzymskich, tzw. średnicy 5 i głębokości 65 cm. 800 m Pierre de Pompignan. Jednak firmy sześc. granitu w postaci 122 kolumn wydobywcze nie były w stanie dodostarczano na teren budowy przez starczyć zaprojektowanych przez trzy miesiące. Montażem zajmowała François Fontèsa się firma Dumez Sud Kamień jest też jednym monolitycznych z grupy Vinci (w Polkolumn wysokości sce m.in. Eurovia). z proekologicznych dochodzącej do 8,3 Kolumny z granielementów, dzięki m. Z tego względu tu Tarn Silverstar którym liceum architekt sięgnął po utworzyły kolumnaw Sérignan ma granit Tarn Silverstar dę głównej fasady wydobywany przez szkoły oraz kolumpobierać rocznie Carrières Plo w Sanady arkad i przejść około 20 kWh energii, int-Salvy-de-la-Balm, pomiędzy obiema ponadsiedmiokrotnie około 100 km na częściami gmachu. mniej niż średnia dla północny zachód Oprócz granitu wyfrancuskich szkół. od Sérignan. dobywanego przez Dla firmy wykorzyCarrières Plo kolumstującej 3,5-metrowe piły do wycinany zbudowane są także z wapienia nia z masy skalnej pozyskanie bloków z Pompignan – z 74 elementów o wyodpowiedniej długości nie stanowiło sokości do 1,70 powstały 34 kolumny problemu. Uzyskane bloki były nao funkcjach nośnych. Dostarczono stępnie cięte trakiem linowym do też 16 kolumn wolno stojących wysopożądanych wymiarów. Wszystkie kokości do 2,60 m oraz około 1200 m lumny miały przekrój 1,2 x 0,9 m. Cztesześc. stosunkowo płaskich bloków ry z nich osiągały wysokość 8,3 m, 90 służących dekoracji patio. W sumie – powyżej 7 m, a około 30 – 3-4 m firma Carrières de Pompignan kiero(dla porównania: jednolity trzon warwana przez Sébastiena Cresta dostarszawskiej Kolumny Zygmunta wydoczyła ponad 1400 m sześc. wapienia. byty w 1948 r. w kamieniołomie Żbik Aranżacją patio zajęła się firma Pierre

żurawie, przyssawki, urządzenia odpylające

narzędzia diamentowe i polerujące

; Fasada główna Liceum Marca Blocha w Sérignan

FOT. ARCHIWUM CARRIÈRES PLO

chemia do kamienia

MACH PLUS

Robert Walczak

ul. Klimontowska 21, 04-672 Warszawa NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014 55 e-mail: info@machplus.pl, tel. 22 613 39 11

www.machplus.pl


FOT. ARCHIWUM CARRIÈRES PLO

ARCHITEKTURA

: Patio pomiędzy dwoma budynkami szkoły. Arkady i kryte przejścia wsparto na granitowych i wapiennych kolumnach

et Architecture z Caissargues w departamencie Gard. Kamienną dekorację gmachu liceum uzupełniają beton architektoniczny, drewno i plecionki z lokalnej trzciny (fr. la sagne). Patio obsadzone zostało roślinnością charakterystyczną dla

okolic Sérignan, tak dobraną, aby zachowywała ona zieleń przez okrągły rok i kwitła jak najdłużej. Inwestycja w liceum Marca Blocha już w zamierzeniu inwestora – Rady Generalnej regionu Langwedocja Roussillion – miała być wzorem dla współ-

czesnego budownictwa tego typu we Francji i całej Europie. Dzięki wysiłkom setek osób, także szerokiej grupy kamieniarzy z Carrières Plo, Carrières de Pompignan i Pierre et Architecture, efekt ich pracy może wzbudzać zachwyt i nieco zazdrości. ¤

; Zespół Carrières Plo na tle kamieniołomu w Saint-Salvy-de-la-Balme. Czwarty od prawej właściciel firmy Jean Pierre Plo, obok niego, po lewej, zarządzający firmą syn – Phillip.

FOT. ARCHIWUM CARRIÈRES PLO

Carrières Plo od 1978 r. eksploatuje złoże granitu Tarn Silverstar w Saint-Salvy-de-la-Balme w departamencie Tarn w regionie Midi-Pireneje na południu Francji. W 1999 roku udanie weszła na rynek polski i jest uznanym dostawcą granitu na nasz rynek. Firma, jako jedna z nielicznych na świecie, do wydobycia granitu stosuje technologię wycinania go ze złoża piłami o średnicy tarcz do 4,8 m. W kamieniołomie pracuje siedem tego typu maszyn. W październiku br. miesięczne wydobycie przekroczyło 3000 m sześc. bloków I gatunku. Rocznie przekracza 25 tys. m sześc. i stanowi około 25 proc. francuskiego wydobycia blocznego granitu. 50 proc. pozyskanego materiału trafia na eksport, przede wszystkim do Europy. Oprócz granitu Tarn Silverstar firma wydobywa także dwa wzorzyste marmury Opéra Fantastico i Versaille z Sarrancolin w Pirenejach.

56

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014


CARRIÈRES PLO Bloki granitowe

TARN SILVERSTAR

8m

ç

ç

Zamówienia i logistyka „ATRIUM” P.U.H Wojciech Czech tel. kom. 605 358 648

e-mail: wojtek@czech.pl

www.czech.pl


KAMIEŃ NATURALNY STEGOS CZĘŚĆ 50.

Kalcyt – minerał z grupy węglanów, najczęściej spotykana () polimorficzna odmiana węglanu wapnia CaCO3, z drobnymi domieszkami Fe, Mn, Mg, bezbarwny lub bardzo różnorodnie zabarwiony (biały, żółtawy, różowy, miodowy, zielonkawy i wiele innych); wykazuje zazw. szklisty połysk, miękki – twardość 3° w skali Mohsa (wzorcowa); gwałtownie reaguje z rozcieńczonym kwasem solnym („burzy”, wydzielając CO2), co jest jego cechą diagnostyczną; jego postać krystalograficzna to tzw. romboedr (prostopadłościan, którego wszystkie ściany są rombami, wg studentów: sześcian „kopnięty” w dwie strony), ale tworzy bardzo różne postaci kryształów (słupki o różnej formie, włókna) i występuje w bardzo różnorodnych skupieniach (szczotki krystaliczne, skupienia włókniste, nacieki  jaskiniowe), wykazuje doskonałą trójkierunkową łupliwość, zgodną ze ścianami romboedru; jest to jeden z minerałów najczęściej spotykanych w przypowierzchniowej części () skorupy ziemskiej, () skałotwórczy minerał wielu skał osadowych (wapienie, margle, spoiwo w wielu piaskowcach itd.) i metamorficznych (marmury), sporadycznie spotykany w skałach magmowych (światowym unikatem są węglanowe lawy wulkaniczne – składające się m.in. z k. – tzw. karbonatytowe), bardzo często tworzy wtórne żyły mineralne; powstaje w wyniku wytrącania z wód słonych (wysychanie mórz) i słodkich (np. w gorących źródłach) oraz jako produkt działalności organizmów żywych (szkielety wielu mikroorganizmów i bezkręgowców są zbudowane z k., doskonałym przykładem są też k. oczy  trylobitów); jako składnik () wapieni, () dolomitów i () marmurów jest m.in. surowcem dla przemysłu chemicznego, hutnictwa, szklarstwa, ceramiki czy do produkcji budowlanych materiałów wiążących; k. jest cenionym minerałem kolekcjonerskim; nazwa z łac. calx (calcis) – wapno.

58

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

Kalcyt - Kaldera Katarzyna D. Zagożdżon, Paweł P. Zagożdzon

: Rys. 1. Prawie 40-centymetrowej wielkości kryształ k. z Wojcieszowa na Dolnym Śląsku

; Rys. 3. Podkolorowany model terenu otoczenia kaldery Ngorongoro – widok od NE

; Rys. 2. Szpat islandzki

Kaldera – zazwyczaj koliste, stosunkowo płytkie, ale rozległe stromościenne zagłębienie pochodzenia wulkanicznego, utworzone w najwyższej części stożka wulkanicznego ( wulkan), mające średnicę znacznie większą niż () krater (umowną granicą jest 1 mila); k. powstają w wyniku eksplozywnej () erupcji i rozerwania szczytu wulkanu albo w konsekwencji zapadnięcia się terenu nad opróżnioną komorą magmową znajdującą się pod wulkanem; najbardziej znane k. powstały w wyniku wybuchów wulkanów Krakatau (Indonezja) i Santoryn (Grecja), 18-kilometrowej średnicy k. Ngorongoro jest jedną z największych atrakcji Parku Narodowego Serengeti w Tanzanii, ale największe k. związane są z działalnością () superwulkanów, są to np. 70-kilometrowa k. Yellowstone czy 130-kilometrowa k. Toba na Sumatrze, najbliższy nam taki twór to Zatoka Neapolitańska, gdzie 35 000 lat p.n.e. nastąpiła potężna erupcja, która zasypała basen Morza Śródziemnego tzw. tufem kampanijskim, od starożytności wykorzystywanym jako materiał budowlany; jeszcze większe (sięgające 200 km) k. występują na innych ciałach niebieskich: Wenus, Marsie i Io (księżycu Jowisza). ¤

Szpat islandzki Krystalicznie czysta odmiana k. – szpat islandzki – przez dziesięciolecia była wykorzystywana do wytwarzania tzw. pryzmatów Nicola, jednego z kluczowych elementów mikroskopów geologicznych (wykorzystywano dwójłomność k., czyli zdolność do podwójnego załamywania światła), wedle średniowiecznych skandynawskich opowieści szpat islandzki, zwany kamieniem słonecznym (sólarsteinn), ułatwiał wikingom nawigację, pozwalając określić położenie Słońca skrytego za chmurami.


PŁYTY GRANITOWE

W GRUBOŚCIACH BUDOWLANYCH I NAGROBKOWYCH

Piękno i siła

zaklęte w naturze

» e le wac j e » e le m e nty b u d owlane » p ar ap e ty , sc h od y , b laty cięcie blok w polerowanie płomieniowanie

ywicowanie

Du y magazyn 0 000 m2 Przedsiębiorstwo Kamieniarskie „Grawis” Jarosław Biernacki 98-200 Sieradz, ul. Paszkiewicza 54 tel. 43 822 33 25 tel./fax 43 826 05 68 e-mail: biuro@grawis.pl www.grawis.pl


KAMIEŃ NATURALNY POLSKIE ZŁOŻA

Skały magmowe Dolnego Śląska

Kamienie architektoniczne w złożach Polski i Europy. Część III Jan Bromowicz

W

„SJENITY” KŁODZKA I ZŁOTEGO STOKU ORAZ NIEMCZY Tradycyjnie zwane sjenitami skały znane są z dwóch obszarów. Pierwszy – obejmujący zwarty masyw – znajduje się pomiędzy Kłodzkiem a Złotym Stokiem, drugi zaś – wysunięty bardziej ku północy, już na przedpolu Sudetów – stanowi zbiór drobnych wystąpień. Ciągną się one na przestrzeni 16 km od Niemczy ku południowi. Wedle petrologicznej klasyfikacji nie są to właściwe sjenity, gdyż wykazują miejscami sporą zawartość kwarcu i plagioklazów, podczas gdy sjenity mają znaczny udział skaleni alkalicznych i niewiele kwarcu. Są to więc skały, które składem petrograficznym odpowiadają mezokratycznym oraz melanokratycznym granodiorytom, granitom, monzonitom kwarcowym, sjenitom, monzonitom, monzodiorytom i diorytom. Kłodzko-złotostocka intruzja sjenitowa zajmuje pokryty lasem, atrakcyjny turystycznie obszar około 120 km kw. o urozmaiconej morfologii, co zapewne jest zasadniczą przyczyną, dla której sjenity nie są tam nigdzie pozyskiwane, mimo iż są złoża i liczne punkty dawnego wydobycia. W masywie dominują skały barwy szarej z odcieniami od szarej do ciemnoa nawet czarnoszarej, drobno-, zwykle nierównokrystaliczne, niekiedy

60

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

FOT. ARCHIWUM AUTORA

pierwszych dwóch częściach cyklu o kamieniach architektonicznych Polski na tle europejskim opisaliśmy dolnośląskie granity masywów Strzelina, Żulowej, Strzegomia, Karkonoszy i Kudowej. W tej części przybliżymy Państwu pozostałe skały magmowe Dolnego Śląska, które mogą mieć zastosowanie w architekturze.

z przejawami ukierunkowania składników. Lokalnie pojawiają się odmiany porfirowate, z pojedynczymi kryształami różowych skaleni. Szarym sjenitom w całym masywie towarzyszą partie wtórnie zmienione, o zabarwieniu różowym, różowo-czarnym, średnio- i nierównokrystaliczne. Miejscami w obrębie intruzji znajdują się znacznych rozmiarów ostańce skał stropowych – metamorficznych, które zostały w różnym stopniu zhomogenizowane. Oceniona w kilku kamieniołomach orientacja płaszczyzn podzielności wykazała obecność dosyć zróżnicowanych układów od ortogonalnych po bardzo skomplikowane. Nasilenie występowania płaszczyzn podzielności jest też znaczne. Wszystko to sprawia, że możliwości uzysku bloków wahają się od kilku do 30 proc. i wyraźnie rosną wraz z głębokością poszczególnych wystąpień. Sjenity niemczańskie, w przeciwieństwie do kłodzko-złotostockich, wy-

: Kamieniołom złoża Przedborowa. Diagram orientacji płaszczyzn podzielności w najniższym poziomie.

stępują w postaci różnej miąższości żył i soczew tkwiących w obrębie skał metamorficznych. Mają one południkową rozciągłość, zwykle kilkusetmetrową długość i są zgodne z przebiegiem otaczających je skał metamorficznych. Największe rozmiary mają żyły okolic Niemczy, zmniejszając się ku południowi. Złożona geneza sjenitów strefy Niemczy znajduje swoje odbicie w dużym petrograficznym zróżnicowaniu tych skał. W okolicach Niemczy występuje odmiana grubokrystalicznych, porfirowatych, ciemnoszarych sjenitów często o kierunkowo zorientowanych kryształach białych skaleni. Mogą być one pojedynczo rozrzucone w średnioziarnistym tle lub rozmieszczone równomiernie w proporcji 1:1 z tłem skalnym. Na południowym krańcu wystąpień pojawia


KAMIEŃ NATURALNY

) Kamieniołom Kośmin

gabra norytowe o dużej zawartości oliwinów, troktolity z przewagą piroksenów i anortozyty złożone głównie z plagioklazów. Mają one korzystne właściwości fizyczno-mechanicze, przyjmują i utrzymują poler. Często są zmienione w wyniku procesów hydrotermalnych, a także wskutek zjawisk o charakterze dynamomorficznym, prowadzących do powstania struktur gnejsowych i silnej kataklazy. Są starsze od powyżej opisanych skał głębinowych, zapewne prekambryjskie. W masywie Ślęży występują piękne grubokrystaliczne gabra barwy ciemnozielonej do prawie czarnej. W pobliżu kontaktów ze skałami otoczenia są zielone, średnio- i drobnokrystaliczne. Na wschód od obszaru Ślężańskiego Parku Krajobrazowego spotykane są stare wyrobiska, które rokują możliwości pozyskiwania atrakcyjnych materiałów dekoracyjnych.

Północno-zachodnia część masywu gabrowo-diabazowego Nowej Rudy na przestrzeni około 6 km zawiera gabra o zmiennym składzie mineralnym, ziarnowym, jak też i o różnych barwach. Obecność zaniechanych wyrobisk świadczy o wykorzystywaniu tych skał w przeszłości i możliwościach wydobycia tam interesującego materiału kamiennego. Konieczne jest jednak bardziej szczegółowe rozpoznanie tego obszaru. Diabazy występujące w południowo-wschodniej części masywu i eksploatowane dla produkcji kruszyw również posiadają intrygujące ciemno- i jasnozielone barwy oraz zdolność do przyjmowania faktury polerowanej. Gabro w pobliżu Ząbkowic Śląskich należy do masywu Brzeźnicy, ma barwę szarozieloną, jest średnioi grubokrystaliczne, silnie spękane i wydobywane dla produkcji kruszyw,

( Występowanie omawiany skał na terenie Dolnego Śląska  „Sjenity” Kłodzka-Złotego Stoku  „Sjenity” niemczańskie  Gabra Ślęży  Gabra i diabazy Nowej Rudy  Gabra Ząbkowic Śląskich Porfiry Wałbrzycha, Gór Kamiennych i Kruczych Bazalty Zgorzelca i Lubania Bazalty Legnicy i Złotoryi

RYS. AUTORZY OPENSTREETMAP / CC BY-SA 3.0

GABRA I DIABAZY Gabra tworzą większe samodzielne wystąpienia lub też współwystępują ze zmienionymi skałami ultrazasadowymi w okolicy Ślęży, Ząbkowic Śląskich i Nowej Rudy. Są skałami ciemnymi, zwykle z zielonymi odcieniami. W ich składzie mineralnym występują głównie plagioklazy i pirokseny, a często także oliwiny. W zależności od udziału tych składników w klasyfikacji petrologicznej wyróżniane są np.

Ru spe wn

FOT. H. WALENDOWSKI

się sjenit ciemnoszary, drobnokrystaliczny, równo-lub nierównokrystaliczny. W omawianym masywie występują więc dwie odmiany. Pierwszą stanowią sjenity drobnoziarniste, czarne typu Przedborowa, drugą – średnio- i gruboziarniste, porfirowate typu Kośmin. Układy płaszczyzn podzielności zarówno w Kośminie, jak i w Przedborowej są dosyć regularne, zbliżone do ortogonalnych. Średnie odległości płaszczyzn podzielności są zbliżone dla zespołów spękań pionowych i wynoszą około 0,8 m, najmniejsze zaś są dla podzielności pokładowej i wynoszą 0,5 m. Bloczność oceniona dla minimalnych bloków o objętości 0,25 m sześc. wynosi w Przedborowej około 20 proc., w Kośminie powyżej 25 proc. Badana w innych kamieniołomach strefy Niemczy bloczność wynosi około 20 proc. Wszędzie jest dosyć znaczny stopień rozdrobnienia materiału blocznego, stąd też duże i bardzo duże bloki są szczególnie cenne.

Płyty granitowe i ogrodowe www.zpkstrzelin.pl tel.: 509 636 501, 793 905 522

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

61


KAMIEŃ NATURALNY

choć też niegdyś produkowano tam drobne elementy foremne dla drogownictwa. Polskie gabra przy korzystnych własnościach technicznych oraz atrakcyjnych i rzadkich w naszym kraju barwach mogą i powinny być lepiej wykorzystywane, nawet wtedy, gdy skomplikowany układ płaszczyzn podzielności nie pozwala na większy uzysk bloków.

runki zapewniają duże formy wulkaniczne w postaci miąższych pokryw, pozostałości kominów wulkanicznych, czy też współcześnie występujących na powierzchni wypełnień komór magmowych o różnych kształtach. Dolnośląskie skały wylewne o znaczeniu surowcowym stanowią karbońskie i permskie porfiry i melafiry oraz znacznie młodsze, w większości trzeciorzędowe bazalty. Korzystne formy występowania, sprzyjające poszukiwaniom optymalnych warunków pozyskiwania materiałów architektonicznych z porfirów i melafirów, wy-

SKAŁY WYLEWNE Skały wylewne Dolnego Śląska, podobnie jak omówione powyżej gabra, praktycznie nie są wykorzystane

FOT. ARCHIWUM AUTORA

Asian Blue

FOT. M. LORENC

: Popiersie Oktawiana Augusta z porfiru i alabastru (tunika) w zbiorach pałacu w Wersalu ) Dawny kamieniołom porfiru, obecnie pomnik przyrody Organy Wielisławskie koło Złotoryi (stan na 2004 r.)

Black Slate

Specjalizujemy się w wapieniach: Slaby i Płytki

Żelechowska 4, 96-321 Siestrzeń Tel. 22 3931159 lub 22 3931160 Fax 22 3931165 info@beltrami.pl

62 NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014 www.beltrami.pl

jako kamień architektoniczny, stanowiąc źródło dla kruszyw. Jednocześnie posiadają one atrakcyjne barwy szczególnie w fakturze polerowanej, którą utrzymują przy oddziaływaniu niekorzystnych warunków atmosferycznych, stanowiąc interesujący materiał kamienny. I tak np. stosunkowo łatwo polerujący się bazalt należy do skał najbardziej odpornych, a czerwony porfir ciągle uważany jest za kamień nagrobny władców (faraonowie, cesarze Francuzów). Możliwości ich wykorzystania na większą skalę determinuje obecność zwięzłych, zbitych odmian bez pustek pozostałych po odgazowaniu magmy oraz mała intensywność spękań o regularnym układzie. Pojawiają się one w warunkach powolnej utraty ciepła wywołującego odgazowanie magmy i naprężenia stanowiące o spękaniach zastygających skał. Optymalne wa-

stępują w Górach Kamiennych i Kruczych oraz w okolicy Wałbrzycha. Mają one zróżnicowaną kolorystykę od ciemnoniebieskich, fioletowych i różowych melafirów do czerwonych i zielonych porfirów, a spotykane formy słupów, niekiedy znacznych rozmiarów, mogą dawać materiał bloczny. Większe koncentracje wystąpień bazaltów usytuowane są w okolicach Zgorzelca i Lubania Śląskiego oraz Legnicy i Złotoryi. W licznie tam występujących kominach wulkanicznych i pokrywach pojawiają się wyraźne regularne spękania kształtujące słupy bazaltowe, spośród których największe mogą być źródłem materiału blocznego, podobnie jak to miało miejsce przed laty na Wołyniu w Janowej Dolinie. Stamtąd pochodzi doskonale zachowany czarny materiał kamienny nagrobków na polskich cmentarzach. ¤


HURTOWA SPRZEDAŻ NAGROBKÓW Z CHIN ORAZ NAGROBKÓW WŁASNEJ PRODUKCJI PŁYT GRANITOWYCH POLEROWANYCH Nagrobki granitowe Chiny: 190 x 90 cm 250 x 120 cm Brąz Królewski Mountain Pink (srebrzysty) Ponadto w ofercie płyty: Szwed Gneys Aurora Balmoral Baltic Green Kuru Grey Szwed Zielony Lablador Blue Lablador Emerald Lablador Angola Lablador Ocean Orion Tarn Bohus Red Bohus Grey Kuppam Green

Olive Green Verde Bahia Brazylia Gold Azul Noche Multicolor Red Angola Blue (Blues in the Night) Vanga Impala KGS Bonacord Tołkowski Brąz Królewski Crema Julia Maricana Strzelin

PŁYTY CIĘTE NA PIĘCIOLINOWYM TRAKU

PELLEGRINI

Zapewniamy transport MEJA BUGANIUK FIRMA KAMIENIARSKA 57-200 Ząbkowice Śląskie, ul. Cukrownicza 1r tel. 74 8157 857, 601 463 075, 609 787 847 tel. 609 787 846, fax: 74 8100 354 e-mail: meja.buganiuk@neostrada.pl, www.mejabuganiuk.pl


KAMIEŃ NATURALNY

FOT. ARCHIWUM BGK

GEOTURYSTYKA

Bogactwo tuż zza wschodniej granicy Skały z Wołynia i Podola w przedwojennej architekturze Warszawy Elżbieta Tołkanowicz, Janina Wiszniewska

S

kała, czyli część przyrody nieożywionej, wydobyta w kamieniołomie i obrobiona staje się materiałem budowlanym, ale nie pozbywa się swych cech naturalnych. W granitach pozostają ich cechy petrograficzne, w wapieniach zachowują się skamieniałości, a w piaskowcach smugi warstwowania. Jako kamień budowlany nabywa natomiast nowej wartości, będąc częścią budynku, mostu czy nawierzchni ulic. W tej nowej sytuacji zyskuje właściwośc, które można określić jako antropologiczne, stając się świadectwem czasów, w jakich powstały budowle i ich dalszej historii. Następstwem ubiegłorocznej podróży na tereny Kresów II Rzeczypospolitej („Podróż na Wołyń” NK 72/1/2014), przedsięwziętej w celu zapoznania się ze złożami skał krystalicznych występującymi na Wołyniu, były poszukiwania w międzywojennej architekturze kamieni budowlanych pochodzących z terenów Wołynia i Podola. Znalezienie owego materiału, zwłaszcza w Warszawie, to często poruszanie się po pogmatwanych ścieżkach, czasami prowadzących donikąd, a czasami do mało znanych zakamarków historii. Ma-

64

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

terialne świadectwa II Rzeczypospolitej w stolicy nie miały spokojnego trwania – nie dość, że zniszczyły je działania wojenne, to późniejsze deprecjonowanie „burżuazyjnych” przejawów przez władze komunistyczne i zwyczajny brak prawowitych właścicieli doprowadziło do kolejnej dewastacji prywatnych kamienic i willi. Z powodu zaniedbania i braku remontów wiele z tych budynków do dnia dzisiejszego nie jest postrzeganych jako wartościowe.

ZAGMATWANE XX-LECIE Odzyskanie niepodległości w listopadzie 1918 r. wiązało się dla Warszawy z wyznaczeniem nowych zadań jako stolicy. Zaczęto budować dach nad głową ośrodka państwa, a jednocześnie dla szybko, gwałtownie przybywającej tu ludności. Przez 123 lata o rozwoju miasta decydowały siły zewnętrzne, dążące otwarcie do pozbawienia Warszawy wszelkich cech stolicy. Po 1918 r. powstać musiały siedziby urzędów państwowych i miejskich, budynki użyteczności publicznej, jak banki, instytuty naukowe, wyższe uczelnie i oczywiście budynki mieszkalne. Trudności inwestycyjne, a przede

wszystkim brak pieniędzy, powodowały, że budowy przeciągały się w czasie, zmieniano projekty, wybierając tańsze rozwiązania. Trudności finansowe dotyczyły nawet najbardziej potrzebnych gmachów rządowych, których budowę czasowo zarzucano. Typowym przykładem sytuacji, jaka panowała w budownictwie stolicy w latach 20., jest historia gmachu Instytutu Geologicznego, powołanego w 1919 r. Projekt, którego autorem był architekt Marian Lalewicz, realizowano w latach 1923 – 1936. W głównym gmachu przewidziana była kolumnada w naturalnych kamieniach, mająca zobrazować nasze bogactwa kamienia budowlanego. Ze względów oszczędnościowych wykonano ją w żelazobetonie i otynkowano terrazytem. Również pomyślane w marmurze posadzki musiały być wykonane w terakocie. Przypadek Instytutu Geologicznego nie był odosobniony, chociaż wszyscy zgadzali się, że w tej instytucji kamień powinien być wszechobecny. W początkowym okresie dwudziestolecia międzywojennego zakres stosowania kamienia w architekturze był skromny, głównie ze względu na jego


wysoką cenę. Problemem były również możliwości obróbki, ponieważ kamieniarstwo opierało się na niewielkich zakładach wykonujących pomniki nagrobne. Sytuacja zmieniła się na korzyść dopiero na początku lat trzydziestych, w związku z wprowadzeniem w 1933 r. nowej ustawy budowlanej oraz podniesieniem ceł na importowane marmury. Od 1934 r. wysokość kredytu udzielanego prywatnym inwestorom wprost uzależniono od kosztów inwestycji, co sprzyjało budownictwu luksusowemu. W wykończeniu fasad kamienic zaczęto na większą skalę stosować kosztowny, kamienny materiał okładzinowy. W drugiej połowie lat trzydziestych można mówić wręcz o ekspansji kamienia, do czego przyczyniły się nowe wymagania konstrukcyjne ograniczające ciężar okładziny i przejście do cieńszych płyt grubości 3-4 cm, a w sferze administracyjnej rozporządzenie Zarządu Miejskiego nakazujące stosowanie cokołów granitowych we wszystkich nowo wznoszonych budynkach państwowych oraz zalecenie licowania płytami kamiennymi wszystkich nowych domów przy niektórych ulicach. Te posunięcia były impulsem do większego wykorzystania surowców krajowych i rozwoju tej dziedziny przemysłu.

GRANITOWA OPOKA

FOT. ARCHIWUM BGK

Zaplecze surowcowe dla budownictwa w stołecznej Warszawie stanowiło tradycyjnie Zagłębie Kieleckie, ze swymi wapieniami i piaskowcami, jednak coraz większe znaczenie zyskiwało Zagłębie Wołyńsko-Podolskie, z bogatymi złożami skał krystalicznych i osadowych. W granicach II Rzeczypospolitej znajdowała się zachodnia, stosunkowo niewielka część tarczy ukraińskiej. Dodać nale-

: Gmach Banku Gospodarstwa Krajowego w Warszawie wybudowany w latach 1928-1931

ży, że tereny północnego Wołynia były słabo rozpoznane geologicznie i trudno dostępne ze względu na podmokłości i zalesienie. Rejon największej przemysłowej eksploatacji znajdujący się w okolicach Klesowa związany był przede wszystkim z korzystnymi warunkami komunikacyjnymi, czyli linią kolejową Sarny – Kijów. Znajdowało się tu kilka dużych kamieniołomów w większości nastawionych na produkcję materiału brukarskiego. Przedmiotem wydobycia były różne odmiany głębinowych skał magmowych: granitów, sjenitów, diorytoidów i gabr. Architektoniczne znaczenie miały wyłącznie ciemnoszare sjenity wydobywa-

FOT . WIST ULA / CC-BY-SA-3.0

Z KRAJU

: Fragment zachodniego przyczółka Mostu Poniatowskiego w Warszawie. Okładziny podmurówki wykonane ze „sjenitów” zdziłowskich.

BANK GOSPODARSTWA KRAJOWEGO Modernistyczny gmach Banku Gospodarstwa Krajowego powstał w latach 1928-1931 według projektu architektonicznego Rudolfa Świerczyńskiego. Jest to jeden z bardziej interesujących obiektów powstałych w Warszawie w okresie międzywojennym, także ze względu na wykorzystane materiały kamienne. Fasada budynku oblicowana została płytami andezytu pienińskiego (góra Wżar, Kluszkowce koło Czorsztyna, kamieniołomy „Lisi Łom” i „Snoska”), którego eksploatacja na większą skalę rozpoczęła się po I wojnie światowej. Ryzalit od frontu i na ścianach bocznych ozdabiają płaskorzeźby stylu art déco, wykonane przez Jan Szczepkowskiego z tego samego materiału co elewacja. Jest to jedyny w Warszawie obiekt budowlany oblicowany tym rodzajem kamienia. Andezyt (w odmianie amfibolowo-augitowej) jest kamieniem łatwym do obróbki ręcznej i maszynowej, lecz trudnym do polerowania, przez co matowa, droga elewacja niewiele odbiega wyglądem od szarych ścian cementowych. Dodatkowym mankamentem jest obecność nierównomiernie rozmieszczonych czarnych porwaków, co z kolei było wynikiem niewłaściwej selekcji materiału. Zastosowany kamień okazał się mało efektownym, w zasadzie niewłaściwym materiałem elewacyjnym. Do dekoracji wnętrza budynku, zaprojektowanego przez architektów Rudolfa Świerczyńskiego i Wojciecha Jastrzębowskiego, wykorzystano przede wszystkim alabastry podolskie z Żurawna oraz wapienie kieleckie. Alabastry na większą skalę zaczęto stosować w latach 30. XX wieku, a BGK był jednym z pierwszych obiektów, gdzie wykorzystano ich walory dekoracyjne. Z alabastru wykonane zostały okładziny ścian w obszernym holu, z którego prowadzą wejścia do trzech sal bankowych oraz klatka schodowa na piętro. Wapieni dewońskich Bolechowice w odmianie ciemnobrązowej użyto na okładziny ścian w przedsionku wejściowym, a także na posadzki i blaty w salach bankowych. Pionowe elementy przegrody oddzielającej urzędników wykonane są z innej odmiany wapieni kieleckich, pochodzącej z Góry Zelejowej – jaśniejszych, szarobeżowych z licznymi żyłami białego i różowego kalcytu. Szaro-fioletowa odmiana Szewce zastosowana została do wykończenia klatki schodowej i schodów prowadzących na piętro. W posadzkach obok wymienionych odmian w mniejszych ilościach użyto czarnego Dębnika i jasnej Morawicy.

Nasza reklama na stronie 12

w

Nieskończone możliwości w

w

. p s - g r a n i t . p l

81-029 Gdynia, ul. Północna 8, tel./fax 58 663 02 23, kom. 607 733 370 e-mail: info@ps-granit.pl, www.ps-granit.pl

NOWY KAMIENIARZ 7 (75) / 2014

65


ne dla celów budowlanych i pomnikowych w kamieniołomie Zdziłów. Uzysk bloków wynosił tu 40-50 proc. Według badacza tych skał, wybitnego petrologa prof. Kazimierza Smulikowskiego, sjenit zdziłowski jest to skała grubo- do średnioziarnista, z automorficznymi skaleniami alkalicznymi z grupy oligoklaz-anortyt, oraz z pospolitymi nagromadzeniami drobnych blaszek biotytu, które dają skale charakterystyczny, dobrze rozpoznawalny, plamisty wygląd. Systematyczna nomenklaturowa nazwa skały plasuje ją bardziej w kierunku grupy skał pośrednich granodiorytów i diorytów kwarcowych. Właśnie ze sjenitu zdziłowskiego wykonane zostały okładziny filarów wszystkich mostów przez Wisłę (w Warszawie, Płocku, Włocławku, Puławach i Szczucinie) budowanych w okresie II Rzeczypospolitej. W Warszawie skały te zostały użyte na oblicowanie filarów dwóch mostów. Kolejowy, pięcioprzęsłowy most średnicowy budowany był od 1921 do 1931 r. Most ks. J. Poniatowskiego, po częściowym zniszczeniu przez wojska rosyjskie w 1915 r., odbudowano w latach 1921 – 1926. Skałą, którą powszechnie wykorzystywano właściwie na terenie całego kraju, były bazalty eksploatowane w kopalniach w Berestowcu i Janowej Dolinie, w zachodniej części Zagłębia Wołyńskiego. Produkowana tam kostka drogowa trafiała głównie

FOT. ARCHIWUM AUTOREK

KAMIEŃ NATURALNY

: Słupy bazaltowe w kamieniołomie Bazaltowe (d. Janowa Dolina)

do województw na wschodzie kraju, ale duże jej ilości znalazły się również w Warszawie, Łodzi i Krakowie. Dziś jeszcze czarną, bazaltową kostkę znaleźć można we fragmentach nawierzchni mniej ruchliwych ulic i przy wyjazdach z posesji np. na Mokotowie. Pokryta asfaltem, ujawnia swą obecność podczas remontów nawierzchni jezdni. Jej wszechobecność stwierdzić można w alarmujących informacjach pojawiających się w prasie typu: „zabytkowy bruk na ulicy Śniadeckich uratowany”, lub „wyrywają bruk na Mokotowskiej”. Kilka lat temu widoczna była podczas remontu jednej z najważniejszych ulic War-

FOT. ARCHIWUM AUTOREK

; Współczesne wyroby kamienne ze sjenitu zdziłowskiego.

66

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

szawy – na ulicy Puławskiej. Jakie są dalsze losy zabytkowego bruku – nie wiadomo. Najlepszym rozwiązaniem byłoby użycie jej do rewitalizowanych fragmentów miasta, tak jak to robi się obecnie podczas remontów ulic Lwowa. Nawiasem mówiąc, przeprowadzki kostki bazaltowej odbywały się od dawna, np. podczas prac brukarskich na placu wokół Pałacu Kultury i Nauki skorzystano z gotowego materiału z nawierzchni ulicy Żwirki i Wigury.

WYSOCE DEKORACYJNE W połowie lat trzydziestych pojawił się w warszawskich budynkach, pochodzący z kamieniołomów na polskim Podolu, interesujący i rzadki kamień – alabaster. Jest to drobnokrystaliczna odmiana gipsu, skała miękka, łatwa w obróbce, będąca cenionym materiałem dekoracyjnym i surowcem rzeźbiarskim stosowanym wyłącznie we wnętrzach budynków. Złoża alabastru występują w rejonie środkowego Dniestru, na odcinku od Lwowa po Chocim. Najbardziej znanym miejscem wydobycia tego surowca było Żurawno, w którym w 1922 r. Helena Czartoryska otworzyła tzw. alabastrownię, czyli zakład wyrobów alabastrowych. Galanteria tam produkowana prezentowała wysoki poziom artystyczny i zdobywała nagrody na międzynarodowych wystawach sztuki rzemieślniczej. Mioceński alabaster podolski zwany ruskim lub lwowskim marmurem



KAMIEŃ NATURALNY

Kamienie z Wołynia i Podola były chętnie wykorzystywane w budownictwie Warszawy i innych miast Polski przedwojennej, ale zostały w znacznym stopniu zniszczone w wyniku działań wojennych lub zastąpione przy odbudowie kamieniem, który był wówczas dostępny. Prace konserwatorskie przy renowacjach starych budowli wymagają jednak znalezienia skał oryginalnych, z miejsca ich pochodzenia i wydobycia.¤

68

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

FOT. ARCHIWUM AUTOREK

; Alabastrowa okładzina holu wejściowego kamienicy przy ul. Narbutta w Warszawie

FOT. NARODOWE ARCHIWUM CYFROWE

rzadko pojawiał się w obiektach architektonicznych Warszawy. Jednym z piękniejszych przykładów jego zastosowania jest ambona w kościele p.w. św. Anny w Wilanowie, wykonana w czasie przebudowy i zmian wyposażenia świątyni w latach 1857 – 1870 według projektu Henryka Marconiego. W okresie międzywojennym jedyną znaczącą firmą prowadzącą eksploatację łomów alabastru dla celów budowlanych była fabryka wyrobów kamieniarskich L. Tyrowicza we Lwowie, dzierżawiąca kamieniołomy dóbr Żurawno. Wprowadzenie wysokich ceł na marmury w 1933 r. było prawdopodobnie bezpośrednią przyczyną zwiększonego zainteresowania krajowym materiałem. W tym właśnie czasie znalazł on zastosowanie we wnętrzach wielu obiektów sakralnych i świeckich, budowanych zwłaszcza na terenach miast Polski południowej. Pojawił się w architekturze jak meteor, po czym zniknął chyba bezpowrotnie. Jednym z pierwszych gmachów, w którym w pełni wykorzystano walory dekoracyjne tego materiału była siedziba wybudowanego w latach 1928-1931 Banku Gospodarstwa Krajowego (arch. R. Świerczyński), zlokalizowana w centrum Warszawy, na rogu Alej Jerozolimskich i Nowego Światu. Modernistyczny gmach Banku oblicowany został rzadko stosowanym materiałem kamiennym, którym był andezyt z góry Wżar w Pieninach. Wewnątrz budynku, w obszernym holu oraz na klatce schodowej prowadzącej na piętro, po raz pierwszy na tak dużą skalę zastosowano okładzinę ścian z mioceńskiego alabastru z Żurawna. Na płytach widoczne są charakterystyczne wewnętrzne struktury właściwe sekwencji sedymentacyjnej gipsów, takie jak struktury laminowe, brekcjowe, stożkowe, szkieletowe oraz typu jaskółczych ogonów. Wzorzyste struktury alabastru nadają wnętrzu oryginalny, nastrojowy i elegancki wystrój. Alabaster stał się zamiennikiem luksusowych marmurów wykorzystywanych w budownictwie mieszkaniowym „pięknych dzielnic” Warszawy. Stosowano go we wnętrzach, jako okładzinę w bramach i klatkach schodowych. Jedną z niewielu części lewobrzeżnej Warszawy, w której zachowało się dużo budynków przedwojennych, jest Mokotów – dzielnica eleganckich willi i kamienic, w której mieszkał m.in. prezydent miasta Stefan Starzyński. Przykładem luksusowej kamienicy może być jeden z budynków przy ulicy Narbutta, gdzie szczególnie starannie dobrano płyty okładzinowe wykonane z wzorzystego alabastru we wnętrzu holu wejściowego. Alabastrowy wystrój, w znacznym stopniu obecnie przybrudzony i niekompletny, pozwala jednak na wyobrażenie przedwojennej elegancji mokotowskich kamienic, dla których stworzono określenie „styl 1937”.

: Robotnicy podczas pracy w dużej hali wytwórnia wyrobów z alabastru w okolicach Stanisławowa oraz fragment okładziny alabastrowej z widocznymi strukturami typu jaskółcze ogony.

ALABASTROWNIA Odkrywkowa kopalnia alabastru na górze Bakocyn koło Żurawna, której ostatnimi właścicielami byli Czartoryscy, eksploatowana była już w XVIII i XIX wieku. W 1922 r. księżna Helena Czartoryska ze Skrzyńskich (dziedziczka majątku) razem z mężem ks. Kazimierzem Czartoryskim, otworzyła przedsiębiorstwo „Żurawno – Fabryka wyrobów alabastrowych i kopalnia alabastru książąt Czartoryskich”, czyli tzw. alabastrownię. Ambicją właścicieli było stworzenie ośrodka o wysokim poziomie artystycznym, który mógłby konkurować z podobnymi ośrodkami zagranicznymi. Do rozruchu kopalni sprowadzono doświadczonych fachowców z włoskiej kopalni Volterra. Początkowo wytwarzano wyłącznie galanterię, która prezentowana na targach w Paryżu (1925 r.), Poznaniu (1929 r.) i Liege (1930 r.) zyskiwała uznanie, zdobywając główne nagrody. Z biegiem czasu ograniczano wyrób galanterii na korzyść detali architektonicznych. Zatrudniono młodą, zdolną rzeźbiarkę Jadwigę Horodyską, absolwentkę Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Rzymie, która zajmowała się rzeźbą figuralną i dekoracyjną oraz architekta Józefa Szostakiewicza, projektującego wnętrza kościołów i budynków świeckich. W wielu kościołach w Polsce i na obecnej Ukrainie znajdują się ołtarze, ambony i inne elementy wystroju wykonane z alabastru żurawińskiego. Jak wspomina Barbara Czartoryska, córka ostatnich właścicieli, „celem głównym nie było przynoszenie dochodu, lecz tworzenie rzeczy pięknych. To raczej majątek utrzymywał alabastrownię, nie zaś odwrotnie”. Wytwórnia wyrobów alabastrowych w Żurawnie funkcjonowała jeszcze w trakcie II wojny światowej.


Tniemy koszty cięcia!

Już od 10 zł/m² netto ul. Promienista 48a 60-289 Poznań

Tel. +48 61 868 33 95 Kom. +48 602 767 993

a.suwik@diamantas.pl biuro@diamantas.pl


KAMIEŃ NATURALNY PORADY

FOT. ARCHWIUM STONE CONSULTING

Po co komu te badania? Michał Firlej, Stone Consulting

N

a powyższe pytania najłatwiej odpowiedzieć: „bo nam tak każą”. Wiele osób zadowala takie podejście i nie szukają dalszych wyjaśnień. Bezwiedne poddanie się wymaganiom stawianym przez prawodawców i wykonywanie poleceń daje pewne poczucie bezpieczeństwa, ponieważ pod względem sposobu wprowadzania wyrobu do obrotu jesteśmy w zgodzie z przepisami i ewentualna kontrola ze strony Urzędu Nadzoru Budowlanego nie spędza snu z powiek. W tabelach zostały zebrane badania, jakie powinniśmy wykonywać co dwa i co 10 lat. Mam jednak klientów, których ciekawość przezwycięża oszczędność i starają się poznać swój materiał możliwie dokładnie. Sprawdzamy wtedy właściwości w różnych wariantach, na przykład kamień jest zginany w różnych kierunkach anizotropii, badany jest wpływ soli na materiał, zdolność zamknięcia porów skały przez impregnat, wpływ różnych obróbek na właściwości mechaniczne. Są to ciekawe zagadnienia, ponieważ obrazują nam dokładnie sposób, w jaki konkretny wyrób będzie się zachowywał w przyszłości. Na przykład: co będzie się działo z płytami elewacyjnymi z piaskowca po zastosowaniu konkretnego impregnatu? Co się z nimi stanie, gdy zmienimy impregnat? Czy jest sens częstszego wykonywania badań, niż nakazuje norma? Normy wskazują na pewne minimalne czasookresy pomiędzy kolejnym ponawianiem badań (patrz tabele 1 i 2). W sytuacjach, gdy mamy do czynienia z materiałami jednorodnymi w obszarze jednej eksploatacji, zagęszczanie badań nie ma w zasadzie większego sensu. Jednak w przypadku, gdy materiał skalny przejawia pewną zmienność, na przykład w różnych eksploatowanych partiach, cechy wytrzymałościowe diametralnie się od siebie różnią, bezpieczniej jest sprawdzać niektóre cechy nieco częściej. Należy tu nadmienić, że niezależnie od wyników badań kamienia zawsze może się zdarzyć, iż odbiorca wyrobu gotowego zechce sprawdzić, czy zadeklarowane przez producenta właściwości użytkowe są zgodne z dostarczonym na budowę materiałem. Z tego choćby powodu warto dokonywać inspekcji częściej, niż to jest wymagane. Mniejsze jest wtedy prawdopodobieństwo, że kamieniarz zostanie zaskoczony niekorzystnymi wynikami. Zawsze zachęcam do częstszego sprawdzania surowca. Daje to większy obraz powtarzalności produktów kamieniarskich, za czym idzie większa możliwość określenia przydatności danego surowca do pewnych zadań. ¤

70

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

Kilkanaście dni temu odbyły się we Wrocławiu targi Kamień 2014. Na nasze stoisko często przychodziły osoby, które pytały się: po co w zasadzie wykonywać te badania? Dlaczego należy je ponawiać, przecież kamień jest niezmienny? ; Tabela 1. Badania cech, które należy sprawdzać co 2 lata Właściwość

Metoda badania zgodna z:

Wytrzymałość na zginanie

EN 12372

Nasiąkliwość wodą przy ciśnieniu atmosferycznym

EN 13755

Gęstość objętościowa i porowatość otwarta

EN 1936

Wytrzymałość na ściskanie

EN 1926 i lub EN 772-1

; Tabela 2. Badania cech, które należy sprawdzać co 10 lat Właściwość

Metoda badania zgodna z

Opis petrograficzny

EN 12407

Mrozoodporność (56 cykli zamrażania/rozmrażania)

EN 12371

Mrozoodporność z badaniem wpływu soli na materiał

wg wskazań krajowych

Odporność na ścieranie

EN 14157

Odporność na poślizg

EN 14231

Odporność na ślizg

wg wskazań krajowych

Trwałość odporności na poślizg

wg wskazań krajowych

Trwałość odporności na ślizg

wg wskazań krajowych

Uwalnianie substancji niebezpiecznych

wg wskazań krajowych

Obciążenie niszczące przy otworze na kołek Reakcja na ogień Nasiąkliwość kapilarna

EN 13364 EN 13501-1 EN 1925 i lub EN 772-11

Odporność na szok termiczny

EN 14066

Przepuszczalność pary wodnej

EN 12524 i/lub EN ISO 12572

Właściwości cieplne

EN 1742


ODWIEDŹ NAS NA TARGACH „STONE” W POZNANIU 26-29 LISTOPADA STANOWISKO: 20 HALA: 8A PRZYGOTOWALIŚMY WIELE CIEKAWYCH OFERT NA NASZE MATERIAŁY ZAPRASZAMY! Pawilon 8A Stoisko 20

Telephone +46 (0)471-488 00 www.emmabodagranit.se Wyłączny przedstawiciel na Polskę: artur.sobieraj@emmabodagranit.se tel. kom. +48 609 919 007


FIRMA PORADY

Ochrona wzorów przemysłowych

Magdalena Tyrała, rzecznik patentowy, Abapat Kancelaria Patentowa

P

CO TO JEST WZÓR PRZEMYSŁOWY? Ustawa prawo własności przemysłowej z dnia 13 czerwca 2003 r. Prawo własności przemysłowej (DzU Nr 119, poz. 1117 z późn. zm.), która jest podstawowym aktem prawnym dla ochrony wzorów w Polsce, definiuje wzór jako nową i posiadająca indywidualny charakter postać wytworu lub jego części, nadaną mu w szczególności przez cechy linii, konturów, kształtów, kolorystykę, strukturę lub materiał wytworu oraz przez jego ornamentację. Wytworem może być także opakowanie i krój pisma typograficznego. Najważniejszymi cechami wzoru jest nowość, rozumiana jako nowość w skali światowej, a nie tylko na terenie Polski, i indywidualny charakter. Indywidualny charakter wzoru przejawia się w tym, że wywołuje on odmienne ogólne wrażenie od wzoru już znanego. Te dwie cechy są istotne dla potencjalnej ochrony wzoru nie tylko w Polsce, ale również i w systemach zagranicznych i międzynarodowych. Dlatego też należy pomyśleć o ochronie wzoru, zanim wprowadzi

72

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

FOT. FOTOLIA

roducenci i projektanci przy tworzeniu nowego produktu często zadają sobie pytanie, jak go ochronić przed kopiowaniem i naśladowaniem przez nieuczciwą konkurencję. Co zrobić, gdy nieuczciwy konkurent wypuszcza na rynek identyczny lub podobny produkt, który jest niskiej jakości i psuje renomę zakładu, który produkt stworzył i wypromował? Podobnych pytań w praktyce rynkowej jest więcej. Poniżej przedstawię kilka istotnych wskazówek dotyczących ochrony wzornictwa przemysłowego.

się go na rynek. Przepisy dopuszczają jedynie tzw. ulgę w nowości, polegającą na tym, że właściciel wzoru może go upublicznić nie wcześniej niż rok przed zgłoszeniem wzoru do ochrony. Pozwala to na rozeznanie rynku i podjęcie decyzji co do ochrony wzoru. WZÓR CZY PRAWA AUTORSKIE? To prawda, prawa autorskie, także do wzoru, przysługują twórcy niezależnie od spełnienia jakichkolwiek formalności związanych z rejestracją, nie są ograniczone terytorialnie i praktycznie trwają nawet po śmierci twórcy. To jest przewaga praw autorskich nad prawem z rejestracji wzoru. W przeciwieństwie do wzoru prawo autorskie jednakże daje ochronę tylko w zakresie kopiowania jego postaci. Wszelkie zmiany traktowane są jako odrębny wzór. Wzór przemysłowy chroniony jest szerzej i obejmuje każdy wzór, który na zorientowanym użytkowniku

nie wywołuje odmiennego ogólnego wrażenia. Co więcej, rejestrując wzór, dysponujemy dokumentem potwierdzającym prawo do wzoru, co jest niezwykle istotne przy wszelkiego rodzaju sporach. W przypadku praw autorskich możemy natrafić na trudną i czasochłonną procedurę udowadniania swoich praw, gdyż polskie prawo nie przewiduje rejestracji praw autorskich, jak to ma miejsce np. w USA. Prawo z rejestracji wzoru przemysłowego trwa 25 lat i czas ten jest podzielony na pięcioletnie okresy, które należy opłacać. FORMALNOŚCI ZWIĄZANE Z REJESTRACJĄ WZORU Nie odstraszają i nie są skomplikowane. Oczywiście najłatwiej skorzystać z pomocy fachowej w postaci rzecznika patentowego. Jest to zalecane dla zgłoszeń polskich, gdzie wymagany jest opis wzoru. Jednakże zgłoszenie wspólnotowe, o którym w dalszej


spełnia wymagań no w niej elementów ko

FIRMA

: Rys. 3. Elem

części artykułu, już takiego opisu nie wymaga. Wystarczą zdjęcia bądź rysunki przedstawiające przedmiot wzoru. Tu jedna praktyczna wskazówka – wzór należy przedstawić wyodrębniony, bez żadnych aranżacji i opakowania. Na początku pewnych trudności może także dostarczyć zaklasyfikowanie wzoru, wymagane przy zgłoszeniu. WZÓR WSPÓLNOTOWY – KORZYSTNA RELACJA CENY DO OBSZARU OCHRONY Jeżeli produkty, które chcemy chronić wzorem, mają być sprzedawane także poza granicami Polski, warto pomyśleć o ochronie międzynarodowej. W przypadku krajów Unii Europejskiej korzystnym rozwiązaniem jest uzyskanie prawa z rejestracji wzoru wspólnotowego. Dla określenia wzoru wspólnotowego często używa się skrótu polskiego ZWW – Zarejestrowany Wzór Wspólnotowy, lub angielskojęzycznego RCD – Registered Community Design. Rejestracją wzorów wspólnotowych zajmuje się Urząd Harmonizacji Rynku Wewnętrznego (UHRW lub ang. OHIM), który mieści się w Alicante w Hiszpanii. Dla uzyskania rejestracji wystarczy złożyć podanie i załączyć ilustracje wzoru w postaci rysunków lub zdjęć. Dla jednego wzoru można załączyć maksymalnie siedem ilustracji. Co ciekawe, podanie można złożyć elektronicznie, w języku polskim i nie wymaga to posiadania podpisu elektronicznego. Razem z podaniem należy uiścić opłatę za zgłoszenie i opłatę za publikację. Opłaty te pokrywają także pięcioletnią ochronę wzoru. System ten jest bardzo szybki, gdyż prawo z rejestracji można uzyskać nawet w ciągu jednego, dwóch dni od zgłoszenia. Podstawowymi zaletami wzoru wspólnotowego jest jego automatyczna ochrona we wszystkich krajach Unii Europejskiej i wartość opłaty, która po rozłożeniu na wiele państw UE wydaje się niewygórowana. Podstawowe regulacje prawne dotyczące wzoru wspólnotowego są zawarte w Rozporządzeniu Rady (Wspólnoty Europejskiej) nr 6/2002 z dnia 12 grudnia 2002 w sprawie wzorów wspólnotowych. Zakres ochrony wzoru wspólnotowego, podobnie jak polskiego wzoru przemysłowego, obejmuje każdy wzór, który na zorientowanym użytkowniku nie wywołuje innego ogólnego wrażenia. UWAGA NA NIEZAREJESTROWANY WZÓR WSPÓLNOTOWY Kopiowanie cudzych wzorów jest oczywiście naganne. Może być ono celowe, ale także i wyniknąć z niewiedzy, nieuczciwości projektanta lub być psikusem podświadomości. Oprócz wzorów zarejestrowanych, do których możemy dotrzeć w bazach wzorów prowadzonych przez odpowiednie urzędy, należy pamiętać, że na terenie Unii Europejskiej każdy upubliczniony wzór jest objęty ochroną jako niezarejestrowany wzór wspólnotowy. Ochrona ta trwa przez trzy lata od momentu upublicznienia i umożliwia zakazanie używania go osobom trzecim, jeżeli używanie to wynika ze skopiowania

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

73


wzoru. Ochrona niezarejestrowanego wzoru użytkowego jest zatem węższa niż wzoru zarejestrowanego, tym niemniej daje możliwość wystąpienia z roszczeniem na drodze sądowej. OCHRONA MIĘDZYNARODOWA POZA GRANICAMI UE Wzory można także chronić w innych krajach, nienależących do Unii, jak np. Ukraina czy kraje afrykańskie. Dla międzynarodowej ochrony wzorów został stworzony tzw. system haski, który administrowany jest przez Światową Organizację Własności Intelektualnej (ang. WIPO). W ramach porozumienia haskiego, dokonując jednego zgłoszenia w Biurze Międzynarodowym w Genewie oraz wnosząc jedną kompleksową opłatę, można ubiegać się o ochronę wzorów przemysłowych w wyznaczonych umawiających się państwach/stronach sygnatariuszach tego samego Aktu porozumienia haskiego. Rejestracja międzynarodowa wywołuje taki sam skutek prawny w każdym wyznaczonym państwie/ stronie, jak gdyby wzór został zgłoszony bezpośrednio w tym państwie/ stronie. Polska jest stroną Aktu genewskiego porozumienia haskiego, który został przyjęty 2 lipca 1999 r. i wszedł w życie 23 grudnia 2003 r. W związku z tym polskie podmioty mogą ubiegać się o ochronę w innych państwach i organizacjach będących stroną tego samego aktu. Zgłoszenia można także dokonywać w wersji elektronicznej, ale niestety nie w języku polskim. Polski Urząd Patentowy także może być pośrednikiem przy przekazywaniu zgłoszenia do Biura Międzynarodowego. Niektóre państwa przewidują krótszy, np. 15-letni okres ochrony dla wzoru. System haski nie cieszy się na razie popularnością wśród zgłaszających z Polski. W przypadku krajów, które nie są stroną porozumienia haskiego, podanie o udzielenie wzoru można złożyć bezpośrednio w Urzędzie Patentowym danego kraju. Większość urzędów, podobnie jak Urząd Patentowy RP, wymaga działania przez krajowego, uprawnionego pełnomocnika.

74

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

Wniosek jest rozpatrywany wówczas według przepisów danego kraju. UPUBLICZNIENIE I PIERWSZEŃSTWO Warunkiem rejestracji wzoru niemalże we wszystkich krajach przewidujących ochronę jest jego nowość. Generalnie wzór przemysłowy uważa ; Przykłady z bazy wzorów wspólnotowych (Designview)

RYS. DESIGNVIEW, 2010-2012

owanie o rusztu dzewnej

FIRMA

Koszty ochrony Opłaty Urzędu Patentowego RP dla wzoru przemysłowego:  urzędowa za zgłoszenie wzoru – 300 zł – płatna przy zgłoszeniu  za publikację – 70 zł – płatna po udzieleniu wzoru  za pięcioletnią ochronę – 400 zł – płatna po udzieleniu wzoru.  za kolejne okresy ochronne opłaty wzrastają progresywnie (1000 zł, 2000 zł, 3000 zł, 4000 zł) Opłaty UHRW dla wzoru wspólnotowego:  za zgłoszenie i pięcioletnią ochronę – 230 euro  za publikację – 120 euro  w przypadku zgłoszenia od dwóch do 10 wzorów opłaty maleją o połowę, a w przypadku zgłoszenia powyżej 11 wzorów jeszcze o połowę. W przypadku skorzystania z usług rzecznika patentowego należy się liczyć z dodatkowymi kosztami w postaci honorarium.

się za nowy, jeżeli przed datą, według której oznacza się pierwszeństwo do uzyskania prawa z rejestracji, identyczny wzór nie został udostępniony publicznie przez stosowanie, wystawienie lub ujawnienie w inny sposób. Wzór uważa się za identyczny z udostępnionym publicznie także wówczas, gdy różni się od niego jedynie nieistotnymi szczegółami. Wzoru nie uważa się za udostępniony publicznie, jeżeli nie mógł dotrzeć do wiadomości osób zajmujących się zawodowo dziedziną, której wzór dotyczy. Zatem umieszczenie ilustracji lub zdjęcia wzoru na stronie internetowej, w katalogu rozesłanym do klientów, pokazanie na targach czy wystawie, rozpoczęcie sprzedaży są uważane za ujawnienie i upublicznienie wzoru. Od tego momentu liczy się roczny okres ulgi, przed upływem którego należy zgłosić wzór do ochrony. Moment ten wyznacza także początek ochrony niezarejestrowanego wzoru wspólnotowego. Dlatego też warto poświęcić trochę czasu i udokumentować datę upublicznienia wzoru oraz pamiętać, żeby nie przekroczyć rocznego okresu ulgi w celu rejestracji. Częstym błędem jest chęć rejestracji wzoru, który świetnie się sprzedaje od kilku już lat. Prawdopodobnie urząd zarejestruje taki wzór, jednakże ochrona będzie pozorna, gdyż konkurent zainteresowany w sprzedawaniu podobnego lub identycznego wzoru może doprowadzić do unieważnienia rejestracji. W podanej wyżej definicji nowości wzoru pojawiło się pojęcie pierwszeństwa. Pierwszeństwo rozumiane jest jako tymczasowa ochrona w każdym państwie na podstawie umowy międzynarodowej i polega na tym, iż powołując się na datę pierwszego zgłoszenia w danym państwie, w ciągu sześciu miesięcy możemy dokonać zgłoszenia tego wzoru w innym państwie, które wiąże umowa międzynarodowa, z zachowaniem praw przysługujących w dacie pierwszego zgłoszenia. Ma to praktyczny wymiar np. dla daty, według której urząd sprawdza nowość wzoru. W przypadku zastrzeżenia pierwszeństwa


NAJNIŻSZE CENY NA WYROBY Z BRĄZU!

Podwójna różyczka

Krzyż 40 cm Art. 2169

Chrystus 60cm Art. 199br

Wazon 26 cm Art. 1015

Krzyż 40 cm 28 cm 16 cm Art. 2082

Lampion 23 cm Art. 706

Krzyż 40 cm Art. 2170

Wazon 30 cm Art. 9339

Krzyż 100 cm 80 cm 60 cm Art. 2085

DYSTRYBUTORZY: - DEKS: tel/fax: 62 721 57 63, tel. 604 439 150 - ARTODLEW: tel: 77 454 09 37, fax: 77 453 81 90 - CEMADIAM: tel: 508 057 730, fax: 44 684 08 36


FIRMA

nowość jest zachowana dla daty pierwszego zgłoszenia. Reasumując, jeżeli po zgłoszeniu w Polsce chcemy chronić wzór w innych krajach, powinniśmy zgłosić go do ochrony przed upływem sześciu miesięcy od zgłoszenia polskiego. Jest to kolejny istotny termin, o którym należy pamiętać.

swoich praw można także dochodzić na drodze karnej, poprzez złożenie policji zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Ścieżkę taką przewiduje art. 303 wspomnianej wcześniej ustawy Prawo własności przemysłowej. Ścieżka karna jest mniej kosztowna niż postępowanie cywilne.

ŚCIGANIE NARUSZEŃ W razie stwierdzenia, że inny podmiot wprowadza do obrotu produkty naruszające chroniony rejestracją wzór, tj. takie, które na zorientowanym użytkowniku nie sprawiają odmiennego wrażenia, możemy wystąpić do właściwego sądu okręgowego z roszczeniem o zaniechanie naruszania, a nawet o odszkodowanie. Przed wystąpieniem do sądu można próbować załatwić sprawę polubownie, wzywając taki podmiot do zaprzestania naruszeń i ewentualnie do wypłaty odszkodowania. Należy pamiętać, że w procesie gospodarczym istotne znaczenie mają materiały pisemne i dokumenty, mogące służyć następnie jako dowody w sprawie. Warto więc zadbać o zebranie dowodów naruszeń, na przykład w postaci wydruków ze strony internetowej, zdjęć, faktur sprzedażowych identyfikujących dany wzór, katalogów, broszur, ogłoszeń w prasie. Sporą skuteczność uzyskuje się także, powiadamiając hurtowników czy punkty detaliczne o podejrzeniu naruszania praw ze wzoru, załączając jednocześnie świadectwo rejestracji wzoru. Przede wszystkim dochodzenie naruszeń odbywa się więc na drodze cywilnej. W przypadku wzorów wspólnotowych sądem, przed którym można dochodzić swoich praw, jest Sąd Wspólnotowych Wzorów i Znaków Towarowych w Warszawie. Jest to obecnie jedyny wyspecjalizowany w Polsce sąd zajmujący się znakami towarowymi i wzorami. Od lat trwają próby powołania specjalnych sądów w zakresie własności przemysłowej, ale jak dotąd spełzły one na niczym. Jeżeli ktoś przypisuje sobie autorstwo wzoru lub w inny sposób narusza prawa twórcy wzoru przemysłowego,

LICENCJA I SPRZEDAŻ WZORU W prawie przewidziana jest możliwość korzystania z cudzych wzorów na podstawie umowy licencyjnej zawartej z właścicielem wzoru. Na własne wzory można także udzielić upoważnienia licencyjnego innemu podmiotowi. Warto zadbać, by

76

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

RYS. DESIGNVIEW, 2010-2012

; Przykłady z bazy wzorów wspólnotowych (Designview)

Przydatne linki i publikacje Urząd Patentowy RP – www.uprp.pl Urząd Harmonizacji Rynku Wewnętrznego – https://oami.europa.eu/ohimportal/pl/ Urząd WIPO, baza wzorów – http://www. wipo.int/ipdl/en/hague/search-struct.jsp Urząd Patentowy RP na swojej stronie internetowej zamieścił bezpłatne publikacje na temat ochrony własności przemysłowej, w tym także praw autorskich i wzorów przemysłowych – http://www.uprp.pl/publikacje-bezplatne/Menu05,670,1,index,pl/

w umowie licencyjnej zawarte były istotne postanowienia dotyczące zakresu udzielonej licencji, przykładowo ilości produkcji, wymagań jakościowych, okresu licencji, opłat licencyjnych w przypadku licencji produkcyjnej czy też obszaru i wolumenu sprzedaży w przypadku licencji sprzedażowej, a także zapisy na wypadek ewentualnych sporów. Każda umowa licencyjna powinna być dopasowana do konkretnych potrzeb i ustaleń. Nie jest zalecane korzystanie z szablonów umów lub wzorów ściągniętych z Internetu. Oszczędność na przygotowaniu właściwej umowy może się okazać pozorna i odbić niekorzystnie, gdy dojdzie do sporu z kontrahentem. Prawa do wzoru mogą też być przedmiotem sprzedaży, darowizny bądź dziedziczenia. WARTO SPRAWDZIĆ Polski Urząd Patentowy, Urząd Harmonizacji Rynku Wewnętrznego, a także WIPO dysponują bogatymi bazami zarejestrowanych wzorów przemysłowych. Dostęp do tych baz jest darmowy, wymaga jedynie nabycia pewnej orientacji w sposobie poruszania się po nich, a w przypadku urzędów zagranicznych znajomości języka angielskiego. W procesie projektowania i wprowadzania wzoru na rynek warto sprawdzić, czy produkt nie narusza cudzych praw – czy nie jest identyczny lub podobny do wcześniej zarejestrowanego wzoru. Samodzielne badanie wzoru może dać rozeznanie w stanie wzornictwa w danej dziedzinie oraz jak i co chronią inne podmioty na rynku. Jeżeli obawiamy się, że produkt może naruszać cudze prawa, dobrze jest zlecić rzecznikowi patentowemu badanie czystości wzoru na danym terenie. Badanie takie zakończone jest pisemną opinią. Rzecznik patentowy ma wiedzę na temat tego, co może być uważane za naruszenie wzoru i na tej podstawie wydaje opinię. Opinia taka, niestety, jest obarczona pewnym marginesem błędu, jednakże może świadczyć o dołożeniu należytej staranności przy wprowadzaniu produktu na rynek. ¤



FIRMA PORADY

Ubrania robocze Bogdan Lewicki

Z

pewnością wielu nieco starszych czytelników „Nowego Kamieniarza” pamięta jeszcze czasy siermiężnych kufajek, waciaków i gumofilców, które królowały na wszystkich placach budów od listopada do marca. Dzisiaj pracodawca, który chce, aby jego pracownicy byli nie tylko dobrze zabezpieczeni przed zimnem, ale jako tako wyglądali, może wybierać ze zdecydowanie bogatszej gamy odzieży. Co ważniejsze komplet – z butami i czapką – odpowiedniej roboczej odzieży zimowej można już kupić za około 200 złotych. ODDYCHAJĄCE MATERIAŁY Wprawdzie niektórzy żartują, że dobrych gumofilców i poczciwego waciaka nic nie zastąpi, jednak postęp, z jakim mamy do czynienia w technice, nie ominął i tej dziedziny naszego życia, oferując setki nowoczesnych zimowych ubiorów ochronnych dla pracowników. Śmiało można stwierdzić, że w dzisiejszych czasach żaden pracownik nie musi się wstydzić tego,

78

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

Szczegółowe zasady ochrony pracowników związane z koniecznością zapewnienia odpowiedniej temperatury pracy, wierzchniej odzieży ochronnej, nieodpłatnych ciepłych posiłków i napojów są uregulowane m.in. w: Rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy z dnia 26 września 1997 roku (DzU 2003 nr 169 poz. 1650) i Rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów z dnia 28 maja 1996 roku (DzU nr 60 poz. 279).

FOT. MASCOT WORKWEAR

Nadeszły jesienno-zimowe pluchy, więc osoby pracujące na zewnątrz w niskich temperaturach muszą być wyposażone w odpowiedni ubiór. Podobnie jak w przypadku innych ubrań roboczych obowiązek wyposażenia ich w takowe odzienie spoczywa na pracodawcy. w co jest ubrany – oczywiście pod warunkiem, że pracodawca poważnie traktuje swoje obowiązki. Współczesne ubrania robocze krojem, materiałami i wykonaniem często niczym nie różnią się od zwyczajnych. Zatem w co ubrać, aby pracujący nie musieli martwić się, że się spocą się i ich zawieje, czy też zmarzną tak, że odechce się im wszystkiego. Niezależnie od kroju, koloru czy firmy, która je uszyła, nowoczesne ubranie powinno spełniać podstawowe zadania, jakimi są bezpieczeństwo i komfort odzianego w nie pracownika. Nowoczesne zimowe ubrania robocze wykonane są często z „oddychających” materiałów, zdecydowanie poprawiających komfort użytkowania. Niestety takie kurtki kosztują, niektóre modele nawet ponad 1000 złotych. Jako ciekawostkę podać można kurtkę zimową M12 HJ z włókna węglowego, oferowaną przez firmę Milwaukee. Aby zapewnić należytą ochronę przed zimnem, ma ona cienkie przewody z włókien węglowych wszyte w różnych częściach kurtki. Grzałki zamieniają energię elektryczną pochodzącą z akumulatora litowo-jonowego na ciepło, ogrzewając w ten sposób ciało człowieka. Cena w Internecie ok. 700 zł. TAŃSZY RIP-STOP Do szycia tańszych modeli używa się tkanin mniej zaawansowanych technicznie. Przykładem może być kurtka zimowa Win-Red w cenie 103 zł (cena wg www.antar.pl). Mimo



FIRMA

wanie usztu ewnej

ad kocznej

Kurtka zimowa LH Finer z polarową ociepliną  tkanina: 100% bawełna, gramatura 350g/m²  zapinana na suwak z dodatkowym zapięciem na napy  na rękawach i ramionach naszycia z Cordury  cztery kieszenie, w tym dwie górne zapinane na napy  dodatkowa ukryta kieszeń od zewnątrz, w tym na telefon komórkowy dodatkowa kieszeń na rękawie, końcówka do przypięcia kluczy możliwość regulacji w pasku oraz w rękawach poprzez napy przedłużany tył dostępna w dwóch kolorach: granatowy z czarnym oraz szary z czarnymi wstawkami. Cena brutto na podsawie. www.ubraniarobocze24.pl: 232 zł. niewygórowanej ceny wykonana jest ona z tkaniny typu rip-stop, czyli odpornej na wiatr, wodę i rozdarcia w momencie zaczepienia o wystający przedmiot. Kurtka ma od zewnętrznej strony sześć kieszeni, z czego cztery zapinane są na rzep i jedną kieszeń od wewnątrz. Dzięki rękawom ze ściągaczem i dodatkowym zapięciom na rzep oraz wszytej gumie do ściągnięcia kurtki w pasie i na dole, można ją dopasować do sylwetki i zabezpieczyć przed dostaniem się wiatru. W tańszych modelach kurtek dobrym

rozwiązaniem może być sposób wentylacji poprzez rozcięcie pod pachami z zamkiem błyskawicznym, który można otwierać i zamykać w zależności od potrzeb. WAŻNE KIESZENIE Stojąc przed wyborem kurtki, spodni czy jeśli ktoś woli całego kombinezonu, warto zwrócić uwagę na liczbę naszytych kieszeni, dodatkowo zwiększających funkcjonalność ubioru. Jak podkreślają przedstawiciele hurtowni oferujących tego typu odzież, bardzo

Kurtka zimowa wykonana z tkaniny typu rip-stop  powłoka 100% poliester na PCV, wyściółka 100% poliester o gramaturze 160 g/m², podszewka 190T poliester tafta  zapinana na suwak z dodatkowym zapięciem na rzepy i chowanym w kołnierzu kapturem,  ocieplina zabezpieczona przed przesuwaniem przez pikowanie,  od zewnętrznej strony sześć kieszeni, z czego cztery zapinane są na rzep oraz dodatkowa kieszeń od wewnętrznej strony  rękawy ze ściągaczem i dodatkowym zapięciem na rzep od wewnątrz gumka do ściągnięcia kurtki w pasie i na dole, dzięki czemu można ją dopasować do sylwetki i zabezpieczyć przed dostaniem się wiatru. Cena brutto na podstawie www.patakontakt.pl: 73,80 zł.

80

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

wiele firm (nie tylko branży kamieniarskiej, ale także budowlanej, której chyba najbliżej do naszej) na spodnie wybiera tzw. ogrodniczki. Po pierwsze szelki doskonale utrzymują je na właściwym miejscu (nawet jeśli w kieszeniach mamy „podręczny warsztat”), a po wtóre nawet przy podnoszeniu przedmiotów z ziemi i nachylaniu się nie odsłaniają nam pleców, zabezpieczając w należyty sposób przed przewianiem. Niezależnie od tego, czy będą to ogrodniczki, czy klasyczne spodnie powinny być one wykonane z trwałych materiałów ze wzmocnieniami na kolanach i siedzeniu, np. z materiału typu Cordura. Niektóre modele maja dodatkowo specjalne kieszenie na kolanach, w które możemy wsunąć lekkie piankowe ochraniacze zabezpieczające stawy podczas częstego klękania. W przypadku dłuższej pracy na kolanach niezbędne są oczywiście profesjonalne nakolanniki. DO KOMPLETU Wybierając buty, zawsze należy pamiętać, aby były wyposażone w podnoski chroniące palce przed urazami – mogą w nie być wyposażone nawet gumofilce. Oferta butów (o warunkach, które muszą spełniać buty, pisaliśmy w 74 numerze „NK”) także jest bardzo bogata. W zależności od pro-


WYSOKIEJ JAKOŚCI NARZĘDZIA DLA KAMIENIARSTWA segmenty szlifierskie  głowice polerskie  syntetyki szczotki  piły  linki diamentowe  wagony

MASZYNY KAMIENIARSKIE GMM przecinarki mostowe, piły CNC  MAEMA płomienico-groszkownice  SOCOMAC wieloliny  OMAG centra numeryczne 

58-150 Strzegom, ul. Koszarowa 7, tel. 603 891 257, 604 07 87 31 tel./fax 74 855 03 93 e-mail: biuro@euroarss.pl, www.euroarss.pl

Pawilon 7A Stoisko 14


FIRMA

Spodnie ochronne ocieplane ogrodniczki Pro Master  powłoka 65% poliester, 35% bawełna o gramaturze 260 g/m²  wyściółka 100% poliester o gramaturze 180 g/m²  podszewka 100% poliester 190T o gramaturze 70 g/m2  gumka w pasie w tylnej partii zwiększa swobodę ruchów oraz umożliwia lepsze dopasowanie  możliwość regulacji w pasie dzięki guzikom oraz długości za pomocą szelek liczne kieszenie: jedna na klatce piersiowej zapinana na rzep, dwie po bokach, z tyłu dwie zapinane na rzep, na nogawce na narzędzia oraz kieszeń boczna zapinana na rzep dodatkowe kieszenie na wkładki nakolannikowe King Bee końcówka do przypięcia kluczy. Cena brutto na podstawie www.bhp-expess.pl 94 zł.

ducenta i materiałów ceny zaczynają się od kilkudziesięciu złotych za parę, a kończą powyżej 1000 zł. Zimą nie można zapominać o odpowiednim nakryciu głowy – tu także przeogromny wybór od czapek wykonanych z polaru, poprzez dzianinę, łączenie tych materiałów, na popularnych i praktycznych uszankach skończywszy. Jeżeli w miejscu pracy obowiązują kaski, powinno się je dobrać tak, aby zmieściła się pod nimi ciepła czapka. Kiedy panują niskie temperatury, niezbędne jest także odpowiednie zabezpieczenie rąk. W ofercie internetowego sklepu bezpieczenstwo-bhp.pl najtańsze ocieplane rękawice drelichowe kosztują niecałe 4 zł za parę. Najdroższe RMC-Taurus znajdziemy w tym sklepie w cenie 48,99 zł. Idealnym rozwiązaniem jest uzupełnienie (nie jest obowiązkowe) dobrego kompletu zimowego ubrania kompletem termoaktywnej bielizny. Taki zestaw zdecydowanie podnosi komfort termiczny ciała, odprowadzając nadmiar ciepła i wilgoci na zewnątrz. Ceny wahają się w zależności od materiału i producenta od kilkudziesięciu złotych nawet do około 400 zł za komplet (podkoszulka plus kalesony). Nie każdego stać jednak na wydanie 1000 złotych, a nawet więcej, za komplet zimowej odzieży. Rynek i na to znalazł odpowiedź – sklepy, hurtownie oferujące używaną odzież roboczą z Zachodu. Oczywiście nie każdy musi korzystać z tego rozwiązania, po prostu informujemy, że ono istnieje i można je wziąć pod uwagę. NIE TYLKO UBRANIA Ciepłe ubrania to niejedyne obowiązki pracodawcy spoczywające na nim, kiedy słupek rtęci w termometrach gwałtownie spada. Przepisy ściśle określają również, jakie temperatury należy zapewnić, aby w ogóle można było

82

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

pracować w okresie jesienno-zimowym. Pracownicy biurowi oraz wykonujący lekką pracę fizyczną – w pomieszczeniach nie powinno być mniej niż 18°C. W łazienkach, szatniach itp. nie może być mniej niż 24°C, na hali produkcyjnej temperatura nie może być niższa niż 14°C. Jeśli chodzi o robotników pracujących na zewnątrz, to nie ma granicznej temperatury otoczenia, która uprawnia do przerwania pracy. Dlatego zatrudnieni poza budynkami mają dodatkowe, chroniące ich prawa. Szef musi zapewnić im pomieszczenie na ogrzanie, nie mniejsze niż 8 mkw., z temperaturą co najmniej 16°C. W razie, gdy ze względu na rodzaje prac wykonywanych na otwartej przestrzeni w okresie zimowym nie jest możliwe zapewnienie takich pomieszczeń, należy zapewnić pracownikom w pobliżu miejsca ich pracy odpowiednio urządzone źródła ciepła. Dodatkowo od 1 listopada do końca marca pracownikom pracującym na zewnątrz należą się posiłki regeneracyjne, a przy temperaturze otoczenia niższej niż +10 stopni C gorące napoje oraz możliwość podgrzewania posiłków. Za niestosowanie się do przepisów bhp Kodeks pracy przewiduje karę grzywny od 1000 do 30 tys. zł. Przepisy nie określają konkretnie, w jakie ubrania wyposażyć pracowników. Nikt nie może zmusić pracodawcy do kupna ubrania roboczego za 1000 czy 2000 złotych. Jednak funkcjonalne ubrania można kupić za zdecydowanie mniejsze pieniądze. Wybór jest naprawdę duży, a dobrze ubrany pracownik to podwójna korzyść – pracuje w bardziej komfortowych warunkach i jest dobrą wizytówką firmy. ¤


Gdziekolwiek

jesteś...

...www.graniro24.pl 58-150 Strzegom, ul. Niepodległości 22, tel. 74 855 37 37, fax 74 855 53 75, e-mail: sklep@graniro.pl, www.graniro.pl


TECHNOLOGIE OFERTA PRODUCENTÓW

Traki TBM

CZTERY KOLUMNY SYSTEM REGULACJI Maszyna posiada konstrukcję opartą NACIĄGU 300 MM na czterech kolumnach. Taka budo- Im większy jest zakres regulacji, tym wa zapewnia jej stabilność oraz pre- łatwiej jest utrzymać taką samą siłę cyzję podczas cięcia. W przypadku naciągu dla wszystkich lin, co wpłykonstrukcji opartej tylko na dwóch wa na ich wydajność oraz żywotność. kolumnach istnieje duże ryzyko, że po Hydrauliczny system naciągu każdej zmniejszeniu naciągu lin zmienią one pojedynczej liny zapewnia jak najlepswoją pozycję i w przypadku ponow- sze osiągi oraz parametry pracy. nego ich naciągu nie ma możliwości, aby wróciły do swojego wcześniej- KOŁA PROWADZĄCE szego położenia, co można zauwa- ORAZ NACIĄGOWE żyć po śladach, jakie zostawiane są na Koła wykonane są ze stali nierdzewkamieniu, tzw. wrzynach. W przypad- nej; takie rozwiązanie jest zdecydoku czterech kolumn ten problem nie wanie najlepsze. Dzięki temu koła nie istnieje, ponieważ struktura maszyny muszą być okresowo wymieniane, jest dużo stabilniejsza i kiedy naciąg gdyż są tak zaprojektowane, by znolin jest zmieniany, w żaden sposób nie siły bardzo długą i intensywną pracę. wpływa to zarówno na ich położenie, Dane techniczne Wartości Dane techniczne jak i precyzję cięcia. Dystrybutor: Weha Sp. z o.o. ul. Armii Krajowej 3158-150 Strzegom tel. 74 855 32 51 Kontakt: Marcin Drabik tel. 662 332 912 e-mail: marcin.drabik@weha.pl

Anzeige Polen 2014 quer_Layout 1 30.01.14 13:37 Seite 1 R

Ernst Strassacker GmbH & Co. KG Odlewnia Artystyczna Staufenecker Str. 19 · 73079 Suessen tel. kom. 8 88 96 64 90 aleksander.kirsch@strassacker.de www.strassacker.de

84

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

E

K

L

A

M

A

 Wymiary użytecznego cięcia długość: szerokość: wysokość:  Silnik główny:  Silnik pomocniczy:  Długość liny: Prędkość obwodowa liny

3.700 mm 2.415 mm 2.200 mm 300 KW 15 KW 24,50 m 0-30 m/s



TECHNOLOGIE PORADY

Systemy kotwienia elewacji kamiennych cz. 3

Sławomir Mazurek, Studio JASA

P

oprzednio omówiliśmy klasyczny sposób montażu elewacji kamiennych na kotwach osadzanych na mokro. Czas więc na omówienie tzw. suchych systemów montażu elewacji kamiennych, które charakteryzują się tym, że nie mamy potrzeby wiercenia dużych otworów w ścianie konstrukcyjnej, na której montujemy elewację. Wystarczy użycie małej wiertarki z udarem i wiertła od Ø 6 mm do maksimum Ø 12 mm. W taki otwór wkładamy kołek rozporowy ze stali nierdzewnej, a kotwę lub konstrukcję nośną dokręcamy śrubą również wykonaną ze stali nierdzewnej.

KOTWY TYPU BODY Kotwy do suchego montażu, albo inaczej kotwy do szybkiego montażu, bezpośrednio przytwierdzane do ściany konstrukcyjnej, przyjęto nazywać wspólnym określeniem body od angielskiego wyrażenia body anchor – kotwa z korpusem. Kotwa taka zawsze ma jakiś korpus, : który mocowany jest za pomocą Fot. 1. Przykłady kotw typu body śruby i kołka rozporowego do ściany konstrukcyjnej, a dopiero w ten kor) pus wkręcany jest wysięgnik z bolcem Fot. 2. Szczegóły do zamocowania płyty kamiennej. kotwy body Wszystkie elementy kotwy powinny być wykonane ze stali nierdzewnej. Po osadzeniu kołka w ścianie pozycję takiej kotwy można regulować najczęściej w dwóch kierunkach, a przez wysięgnik z bolcem również nieco uregulować wysięg kotwy. Kotwy klasyczne, montowane na zaprawie, wykorzystuje się dla wysięgu od 20 do 300 mm, kotwy typu body, montowane na kołki, stosowane są dla wysięgu od 45 do 160 mm, natomiast zastosowanie podkonstrukcji rusztu przy montażu elewacji kamiennej umożliwia mocowanie kamienia z wysięgiem od 160 do 360 mm. Przy konieczności zawieszenia płyt kamiennych na większym wysięgu stosuje się specjalne konstrukcje kratownicowe, obliczane indywidualnie do każdego zastosowania.

86

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014


TECHNOLOGIE

KOTWIENIE Z RUSZTEM Ruszt stanowi konstrukcję pośrednią pomiędzy ścianą zewnętrzną budowli a kotwami do mocowania płyt kamiennych. Najczęściej stosuje się go wtedy, gdy ściana budowli nie spełnia wymagań nośności dla bezpośredniego zamocowania w niej elementów kotwiących płyty elewacyjne. Spotykamy się z tym zazwyczaj, gdy elewację o stosunkowo dużych formatach płyt kamiennych montuje się na budynku o konstrukcji szkieletowej, a wypełnieniem ścian są lekkie materiały z niskim współczynnikiem przewodzenia ciepła, jak gazobeton lub pustaki ceramiczne. Najprostszy ruszt stanowią zamknięte profile prostokątne ze stali nierdzewnej montowane do konstrukcji nośnej budynku (najczęściej do wieńców stropowych) w miejscach, gdzie na elewacji kamiennej przewidziane są fugi pionowe. Taki profil, w odcinkach nie dłuższych niż 6 mb, ma zawsze jedno mocowanie sztywne i jedno

Ruszt najczęściej stosuje się wtedy, gdy ściana budowli nie spełnia wymagań nośności dla bezpośredniego zamocowania w niej elementów kotwiących płyty elewacyjne.

: Rys. 3. Elementy rusztu R

E

K

L

A

M

A

KOTWY

Producent systemów kotwiących do montażu elewacji kamiennych.

y Doradztwo projektowe y Doświadczona kadra y Szybkość realizacji y Aprobata techniczna

KOTWY

ITB AT-15-8775/2011

ANKORA Sp. z o.o. ul. Piłsudskiego 23 32-050 Skawina tel. +48 12-256 05 20 fax +48 12-256 05 21

KOTWY

e-mail: biuro@ankora.com.pl www.ankora.com.pl

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

87


TECHNOLOGIE

lub dwa mocowania ślizgowe pozwalające na kompensację długości profilu w różnych temperaturach zewnętrznych. Pomiędzy te mocowania a ścianę budynku wkładane są przekładki izolacyjne, aby nie tworzyły się mostki termiczne w ścianach zewnętrznych budynków, zwłaszcza że normy na wymagania cieplne przegród zewnętrznych są coraz ostrzejsze. Dopiero do tak zamocowanego, w odpowiedniej odległości od ściany, profilu przytwierdza się kotwy z bolcami do osadzenia kamienia. Sposoby zespolenia kotw z profilem rusztu są różne i zależą od materiału i kształtu profilu, jaki został wybrany na ruszt. Przy wspomnianym wcześniej zamkniętym profilu prostokątnym kotwy ze stali nierdzewnej najczęściej spawa się do rusztu albo przykręca śrubami także nierdzewnymi. KOROZJA GALWANICZNA Profile rusztu mogą być wykonane również z aluminium. I to tworzy pewne problemy związane z korozją metali, gdyż mocowane do tego profilu kotwy są zazwyczaj ze stali nierdzewnej. Do połączenia ich z profilem aluminiowym stosuje się nitowanie, wkręty nierdzewne samogwintujące lub śruby nierdzewne. Może zachodzić wtedy korozja galwaniczna (stykowa). Korozja ta jest wywołana stykiem dwóch metali lub stopów o różnych potencjałach elektrochemicznych, w konsekwencji czego i przy udziale czynników zewnętrznych (np. deszcz, duża wilgotność), powstaje ogniwo galwaniczne. Działanie takiego ogniwa zwiększa się ze wzrostem różnicy potencjałów stykających się ze sobą dwóch metali w środowisku korozyjnym, np. zawierającym jony chlorkowe. Połączenie stali z metalem o innym elektrochemicznym potencjale przy udziale elektrolitu sprawia, że metal mniej szlachetny ulega intensywnemu rozpuszczaniu, zwłaszcza gdy jego powierzchnia jest znacznie mniejsza w porównaniu z powierzchnią metalu bardziej szlachetnego, a temperatura elektrolitu jest wysoka.

88

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

: Fot. 4. Mocowanie kamienia do rusztu ze stali nierdzewnej

; Fot. 5. Przykład korozji galwanicznej

Aluminium i jego stopy mogą ulegać korozji w kontakcie z innymi metalami. Potencjał elektrochemiczny stopów aluminium wynosi ok. – 1100 mV, a potencjał stali nierdzewnych ok. +300 mV. Zalecane jest więc, zwłaszcza jeśli takie połączenie pracować będzie w środowisku przemysłowym lub nadmorskim, wykonanie specjalistycznej ekspertyzy w celu doboru właściwych środków zabezpieczających przed korozją galwaniczną. Powierzchnie stykowe w połączeniach śrubowych i nitowych kotw ze stali nierdzewnych do mocowania elementów okładzin wentylowanych, nawet w środowiskach atmosferycznych umiarkowanych, w zależności od rozwiązań konstrukcyjnych mogą wymagać zabezpieczenia (np. stosowania separujących przekładek z tworzyw sztucznych). Sposób i zakres ochrony antykorozyjnej powinien być określony w projekcie oraz w instrukcji montażu. W kolejnej części cyklu o systemach kotwienia przedstawimy Państwu kotwienie „od tyłu", kotwy szczelinowe i wspomnimy o bardzo ważnym aspekcie – cenach. ¤



TECHNOLOGIE PRODUCENCI

Rozwój krok po kroku FOT. ZAP

Filozofią naszej firmy jest dobra współpraca z klientami i dostawcami. Po 21 latach możemy chyba powiedzieć, że wykonujemy dobrą robotę – mówi Christian Montanari, dyrektor generalny Emmedue, producenta obrabiarek z siedzibą w San Marino. Szymon Paź

Czym jest Emmedue? Emmedue zostało założone w 1993 roku przez mojego ojca – Alfio Montanariego. Zaczęliśmy od produkcji niewielkich pił do cięcia kamienia sterowanych ręcznie, następnie wyprodukowaliśmy piły półautomatyczne, obecnie produkujemy głównie piły w pełni automatyczne, sterowane numerycznie, cztero- i pięcioosiowe, w tym także wyposażone w przyssawki do automatycznego przenoszenia i rozładunku wyciętych elementów. Na targach Marmomacc 2014 (rozmowę przeprowadziliśmy w Weronie – red.) mamy większe stoisko niż na poprzednich edycjach. To dla nas najważniejsze targi w roku, chcieliśmy więc pokazać naszym klientom i dystrybutorom jak najszerszą gamę naszych maszyn. Wśród nich są nasze trzy nowości – półautomatyczna obrabiarka pracująca pod kątem 45° Hybrid LM, nowa generacja automatycznej czteroosiowej piły mostowej Astra i pięcioosiowa, numerycznie sterowana, w pełni automatyczna piła Globo Variaxis Plus, o którą pytali nasi klienci. Czym charakteryzuje się ostatnia z wymienionych maszyn? Globo Variaxis Plus jest piłą monoblokową, pięcioosiową ze sterowaniem numerycznym, o skoku osi Z 600 mm, wyposażoną w automatyczny system przenoszenia i rozładunku elementów za pomocą przyssawek umocowanych na głowicy tnącej. To czyni ją maszyną w pełni automatyczną, co znaczy, że operator może zaprogramować pracę i wrócić po jej zakończeniu. Nie musi przerywać rozkroju płyt w celu ich przestawienia. Urządzenie jest wyposażone także w system automatycznej zmiany narzędzi – może ciąć, frezować, polerować w trybie całkowicie automatycznym. To wszystko sprawia, że Globo daje użytkownikowi bardzo wiele możliwości. Nie jest to nasza największa maszyna, ale najbardziej zaawansowana technologicznie, jaką dysponujemy na tym etapie rozwoju.

90

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

Druga nowość to maszyna do cięcia pod kątem 45°. Co ją wyróżnia? Hybrid LM to półautomatyczna piła, którą możemy pracować pod kątem 45°, ale też 0° i 90°. Nie tylko zresztą ciąć, ale także frezować i polerować. Z tego, co zaobserwowaliśmy, na Marmomacc nie ma drugiego tego typu urządzenia. Świetnie nadaje się do produkcji blatów – potrafi wyciąć otwór w blacie, następnie sfrezować go i spolerować, a także wycinać krawędź pod kątem 45°. Popularność tego typu maszyn rośnie bardzo szybko, m.in. w USA czy w Polsce. Podpisaliśmy umowę na dostawę tego egzemplarza maszyny do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, więc po targach załadujemy ją na statek do Abu Zabi. W jakiego rodzaju maszynach specjalizuje się Emmedue? Zaczynaliśmy od niewielkich, manualnych pił do cięcia kamienia. Do 2008 roku ich sprzedaż na rynek amerykański stanowiła 20 – 30 proc. naszej produkcji. Pogorszenie sytuacji gospodarczej i zwiększenie liczby konkurentów z Chin w tym segmencie spowodowało, że tego typu maszyny sprzedać coraz trudniej. Obecnie większość naszej produkcji stanowią więc piły i obrabiarki trzy-, cztero- i pięcioosiowe. Wielu naszych klientów pyta o maszyny półautomatyczne, to segment, w który zainwestowaliśmy przez lata wiele środków i pracy. Oczywiście produkujemy też maszyny w pełni automatyczne. Jak wiele maszyn sprzedaliście do tej pory na świecie? Około 9800, zarówno małych, jak i większych. Najpopularniejsze z nich to obecnie Discovery 4 osie, Discovery 5 osi i Astra. Najważniejsze dla nas rynki to Stany Zjednoczone, Australia, Rosja oraz Europa – Niemcy, Francja, Anglia i Polska. Od jak dawna jesteście obecni w naszym kraju?


Jesteśmy na targach w Poznaniu 26-29 listopada 2014

DISCOVERY � Piła mostowa w wersji monoblokowej lub na murkach. Modele 4- i 5-osiowe z interpolacją osi, sterowane CNC. Automatycznie obracana głowica w zakresie 0-370 stopni z tarczą o maksymalnej średnicy 625 mm. Ręczne lub automatyczne uchylanie głowicy w zakresie 0-90 stopni. Prędkość ruchu osi X i Y – do 30 m/min.

WYBRANE MODELE MASZYN: ASTRA � 3- lub 4-osiowa piła mostowa ze sterowaniem CNC.

� FUSION Monoblokowa 3-osiowa piła mostowa.

HYBRID LM � Piła do cięcia pod kątem – umożliwia wykonanie cięcia „V”.

� EUROSLIGHT Szeroka gama docinarek przenośnych i stacjonarnych.

Wyłączny przedstawiciel w Polsce:

MACH PLUS Robert Walczak ul. Klimontowska 21, 04-672 Warszawa e-mail: info@machplus.pl, tel. 22 613 39 11

www.machplus.pl


TECHNOLOGIE

Jak wygląda serwis posprzedażny w przypadku waszych maszyn? To najważniejsza kwestia dla naszych klientów zaraz po samej maszynie. Klient lubi mieć poczucie, że producent jego maszyny to prężnie działająca firma, która odpowie na jego potrzeby zaraz po tym, jak zgłosi problem. Przecież produkcja nie może czekać. Mach Plus to organizacja dysponująca własnymi technikami i serwisantami, którzy są w stanie szybko rozwiązać problem. Robert Walczak, przysłuchujący się naszej rozmowie z Christianem Montanarim: To zajmuje od 30 minut do pięciu godzin. Oczywiście w przypadku, gdy od zgłoszenia problemu do przyjazdu naszego serwisanta minęło

: Nowości Emmedue na targach Marmomacc: Hybrid LM, 4-osiowa Astra i Globo Variaxis Plus

30 minut, technik był po prostu w pobliżu. Ale dwóch techników, których zatrudniam, jeździ po Polsce niemal non stop. Po prostu zależy nam na tym, by klient był zadowolony z naszych maszyn i obsługi, by mógł na nich zarabiać. Dlatego decyzja o wysłaniu technika zapada bardzo szybko. Jakie są największe zalety maszyn Emmedue? Są to wyroby na bardzo wysokim poziomie technicznym, nie ustępujące pod tym względem konkurencji. Zresztą z częścią innych firm współpracujemy nad rozwojem naszych produktów i technologii. Komponenty naszych maszyn są w dużej mierze produkcji włoskiej bądź pochodzą z krajów zachodniej Europy.

FOT. ZAP

Od trzech lat współpracujemy z Robertem Walczakiem, tj. firmą Mach Plus. Dobrze zadebiutowaliśmy na rynku z małymi maszynami, teraz sprzedajemy głównie piły CNC czteroosiowe. Liczba naszych maszyn zainstalowanych w Polsce sięga 30 sztuk, w tym roku sprzedaż zbliża się do 10. Aktualnie przygotowujemy się do targów Stone w Poznaniu, liczymy, że będą dla nas udane. Dotychczasowe współpraca z Mach Plus układa się bardzo dobrze, sprzedaż i serwis są na wysokim poziomie. Wykonujemy wspólnie dobrą robotę, blisko współpracujemy między sobą i z naszymi klientami, to daje nadzieje, że nasza obecność na rynku będzie się umacniać.

Najważniejsze części, takie jak silniki, produkowane są w Japonii, gdyż to najwyższa światowa półka. Oprogramowanie robione jest na nasze zamówienie, sami je rozwijamy. To bardzo ważne, bo obsługa maszyn musi być prosta. Jaki będzie następny krok w rozwoju Emmedue? Jesteśmy zadowoleni z punktu, w którym jesteśmy. Z naszymi klientami i dystrybutorami bardzo często, może nie codziennie, rozmawiamy o ich potrzebach i pracujemy nad odpowiednimi rozwiązaniami. Można powiedzieć, że dzięki temu codziennie patrzymy w przyszłość. Chcemy rozwijać się krok po kroku, rok po roku. ¤

FOT. ARCHIWUM CHRISTIANA MONTANARIEGO

Christian Montanari Dyrektor generalny Industrie Montanari, grupującego trzy firmy: Emmedue (maszyny do obróbki kamienia), Tecnomec (maszyny do obróbki metali) i TNC (renowacja i sprzedaż maszyn nowych i używanych). Syn założyciela firmy i jej prezesa Alfio Montanariego. Od 2002 r. roku kierowca wyścigowy. Startował m.in. w Formule 3, Formule Renault, serii Superstars International i w 24-godzinnym wyścigu na torze Le Mans (2008-2009). W 2003 r. był wicemistrzem włoskiej F3. Miał okazję ścigać się z Robertem Kubicą m.in. w F3 Euroseries w 2004 r. Fan futbolu, jest członkiem kadry piłkarskiej włoskich kierowców wyścigowych. ( Christian Montanari (drugi z lewej) i Robert Kubica (pierwszy z prawej) na podium wyścigu Formuły Renault 3.5 Series w Donington we wrześniu 2005 r. Zwyciężył wtedy Hiszpan Adrián Vallés (w środku).

92

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014



Dawid Gude

TECHNOLOGIE PRODUCENCI

Zeda od GMM Innowacje w służbie jeszcze większych i bardziej skomplikowanych prac – inwestycja dała firmie Kopalnie Remigiusz Gruszecki wiele interesujących rezultatów.

K

opalnie Gruszecki z Tomaszowa Bolesławieckiego, firma z 25-letnim doświadczeniem, wybrała sterowane numerycznie bramowe centrum obróbcze Zeda, najnowszy model firmy Gravellona Macchine Marmo, który odnotował już sukces na międzynarodowym rynku maszyn do cięcia i obróbki dużych elementów kamiennych. Zakres ruchu głowicy w pionie (oś Z) od 1000 do 1600 mm umożliwia wykonanie prac o niecodziennych formach i designie oraz nadzwyczajnym pięknie. – Rozwój technologii cięcia sprawił, że obecnie jesteśmy w stanie wyprodukować rzeczy, o których przed kilkoma laty nie śniliśmy, że mogą być one wykonane maszyną wyposażoną w piłę diamentową lub inne narzędzie – mówi Franco Saragni, dyrektor sprzedaży firmy GMM.

94

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

FOT. RAFFAELLO GALIOTTO

; Kolumna Spira zaprojektowana przez Raffaello Galiotto i wykonana przez firmę Serafini Marmi na centrum obróbczym Zeda 39

FOT. ARCHIWUM GMM (2)

Oprócz tradycyjnego cięcia i profilowania kształtów dużych i małych bloków kamienia Zeda może wykonać także takie prace, jak: umywalki, pomniki, posągi, płaskorzeźby, liternictwo oraz może polerować nadane formy w pięciu osiach. – Nowa piła, zainstalowana w czerwcu br., przez większość czasu tnie dla nas elementy elewacyjne i posadzkowe, w mniejszym stopniu zajmuje się rzeźbieniem np. kolumn czy tralek – mówi Remigiusz Gruszecki, właściciel maszyny. – Koncentrujemy się obecnie na przerobie piaskowca z własnego źródła, zdarzają się nam zlecenia wymagające 1 m skoku maszyny w osi Z. Współpracowaliśmy już wcześniej z Franco Saragnim, znamy dobre opinie na temat pił GMM, dlatego zdecydowaliśmy się na zakup tej maszyny – dodaje. Wyposażając maszynę w różnego rodzaju funkcje – fotografię slabu, przyssawki do ładowania/rozładowywania ciętych elementów wraz z programem zarządzającym, automatyczną wymianę narzędzi ze stożkiem ISO, tokarkę sterowaną numerycznie – Zeda jest w stanie wykonać pełny zakres skomplikowanych prac obróbczych przy zachowaniu prostoty obsługi. To dwa cele, które przyświecają GMM w projektowaniu maszyn i pozwalają na obecność w awangardzie obróbki kamienia. (red.) ¤

FOT. ARCHIWUM GMM

Wyposażając maszynę w różnego rodzaju funkcje Zeda jest w stanie wykonać pełen zakres skomplikowanych prac obróbczych przy zachowaniu prostoty obsługi.


pagina Zeda_per Saragni:Layout 1

13-11-2014

9:58

Pagina 1

Pawilon 7A stoisko14

accessiblequality

ZEDA 39 CNC Centrum numeryczne z sześcioma interpolowanymi osiami wyposażone w silnik centralnie chłodzony wodą, pracujący z frezami i narzędziami typu „router”. Duża tarcza tnąca, dokładność i szybkość dzięki zastosowaniu silników bezszczotkowych i prowadznic z recyrkulacją kulek, odpowiednich zarówno dla powtarzalnego cięcia oraz obróbki pojedynczych elementów, także przy cięciu pionowym, pochylonym, równoległym, prostopadłym i ukośnym. Spełnia wymagania produkcji małych i dużych elementów seryjnych, kompleksowego kształtowania profili, konturowego i obwodowego cięcia ostrzem. MAKSYMALNA ŚREDNICA TARCZY MAKSYMALNY PIONOWY RUCH OSTRZA (OŚ Z) MAKSYMALNY KĄT NACHYLENIA GŁOWICY (OŚ R) MAKSYMALNY OBRÓT OSTRZA (OŚ W)

1300 mm 1600 mm -15 ° + 105 ° 0 ° ÷ 370

www.studiokey.it

Pawilon 7A Stoisko 14

Gmm S.p.A. Via Nuova, 155 - 28883 Gravellona Toce (VB) Italy e-mail: gmm@gmm.it - web site: www.gmm.it

ISO 9001:2008 - Certificato N°IT234871


TECHNOLOGIE PRODUCENCI

Socomac z wieloliną w Skamecie Szymon Paź

Do grona firm, które zainstalowały w Polsce traki wielolinowe, dołączył niedawno Socomac. Maszyna włoskiej firmy stanęła w firmie Skamet w Strzegomiu.

38

-linowy trak rodem z Włoch oznacza bardzo ważną zmianę technologiczną dla Skametu. Do tej pory do przecinania płyt w strzegomskiej firmie wykorzystywano traki piłowe i diakersy. Dlaczego wybór padł na producenta, który do tej pory nie zainstalował żadnej maszyny tego typu w Polsce? – Obserwowaliśmy od dłuższego czasu ofertę traków linowych, ale problemy sąsiednich firm z tymi maszynami, powodowały, że decyzja była cały czas przekładana. Wreszcie znaleźliśmy producenta i maszynę, która spełniała nasze wymagania i dawała gwarancję spokojnego snu – mówi Jarosław Cybuch. Co spowodowało, że właściciel Skametu zdecydował się na trak firmy Socomac? – Być może to firma mało znana w Polsce, ale działa już ponad 40 lat i zbiera bardzo dobre opinie. Co więcej, mamy duże zaufanie do przedstawiciela w Polsce, firmy Euroarss, podbudowane rozmowami z właścicielem Socomaca – Ottavio Veronesim. Równie istotnymi argumentami były stosowane przez włoską firmę rozwiązania technologiczne: bezłożyskowość, duży bęben prowadzący, liniowość napinaczy, czterokolumnowa konstrukcja, systemy hydrauliczne oraz gwarancja najniższego kosztu obsługi. Jak twierdzi Jarosław Cybuch, wszystko to potwierdza się podczas pracy. – Maszyna cięła już bloki na płyty grubości 1 cm, jak i inne wymiary, zgodnie z zapotrzebowaniem. Były to różne materiały, ale przede wszystkim jasne granity. W mojej ocenie precyzja i prędkość cięcia, około 1 mkw. na minutę, są bardzo dobre – mówi właściciel Skametu. Jak przyznaje, miłym zaskoczeniem jest również wydajność i niezawodność liny dostarczanej przez Boart & Wire. Inwestycja w trak Socomaca była powiązana z zakupem piły Egil firmy GMM i śrutownicy. Inwestycja pod nazwą „Wdrożenie wynalazku ostrzegawczej płyty nawierzchnio-

96

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

FOT.J. JANOWSKA

ana konana na 39

Dawid Gude

wej w zrobotyzowanym procesie produkcji materiałów budowlano-drogowych z kamienia” miała wartość blisko 7,4 mln zł, z czego 2,5 mln zł to dofinansowanie ze środków unijnych. Wcześniej Skamet wyposażył swój zakład w linie do cięcia krawężników oraz linię polerską. PONAD 40 LAT DOŚWIADCZENIA Socomac jest producentem maszyn do obróbki marmuru i granitu od 1970 r. Jest to firma rodzinna, założona przez Pasqualego Veronesiego, ojca obecnych właścicieli Ottavio i Fabio Veronesich. Ma swoją siedzibę w miejscowości Grezzana niedaleko Werony. Na początku swej działalności Socomac specjalizował się w projektowaniu i montażu standardowych maszyn do obróbki kamienia wyposażonych w pełni zautomatyzowany, taśmowy system załadunku i rozładunku płyt. Po zebraniu doświadczenia firma zajęła się produkcją linii do cięcia pasów i płytek, kalibracji, polerowania, maszyn i urządzeń do przekrojowego przecinania, łupiarek do marmuru. Kolejnymi produktami w ofercie firmy były linie do żywicowania i płomieniowania oraz w pełni zautomatyzowane linie technologiczne z przenośnikami taśmowymi i rolkowymi. Wszystko, co zaspokaja potrzeby klientów. Socomac zatrudnia przede wszystkim inżynierów mechaniki i elektryki. Projektuje maszyny i linie, współpracuje w tworzeniu odpowiedniego oprogramowania, ale pro-


TECHNOLOGIE

TRAKI WIELOLINOWE SOCOMAC Konstrukcje firmy z Grezzany, umożliwiające cięcie płyt różnej grubości, składają się z czterech kolumn, na których poruszają się cztery wózki hydrauliczne. Dodatkowo w strukturę są wkomponowane blokady hydrauliczne umożliwiające zakładanie linek. Bęben napędowy ma średnicę 2200 mm. Zamontowanym po drugiej stronie kołom zwrotnym średnicy 880 mm towarzyszy grupa hydraulicznych naciągów lin. Nowoczesny, hydrauliczny system opuszczania/podnoszenia lin składa się z czterech cylindrów sterowanych elektronicznie. Przesuwy mogą odbywać się z jednakową prędkością lub z różnymi – niezależnymi. Można też sterować osobno prawą i lewą stroną kolumn, co pozwala idealnie ustawić liny do nierównych bloków. Wszystkie te funkcje mogą być zaprogramowane przez operatora. Naciąg hydrauliczny dla każdej pojedynczej linki jest utrzymywany na stałym poziomie za pomocą siłowników hydraulicznych, co pozwala zapewnić maksymalną wydajność linki w każdych warunkach pracy. Zaletą konstrukcji pracującej na cylindrach hydraulicznych, a nie na śrubach ślimakowych z nakrętkami,

jest bezobsługowość, niezawodność i żywotność. Inną cechą szczególną urządzenia jest umieszczenie bębnów prowadzących linki wewnątrz maszyny (nie poza kolumnami), co sprawia, że maszyna staje się dodatkowo stabilniejsza, pozbawiona niepotrzebnych drgań, a cięcie jest precyzyjne. Sprzyja temu także zastosowanie bębnów zamiast kół ło-

Konstrukcja traków Socomac została poddana cyklowi obróbki wstępnej przez piaskowanie, w celu zabezpieczenia utlenienia elementów stalowych. Dopiero na wyczyszczoną powierzchnię nanoszona jest farba poliuretanowa, w celu ochrony przed korozją. Po naniesieniu pierwszej warstwy maszyna malowana jest ponownie.

FOT. ARCHIWUM SOCOMAC

dukcja poszczególnych maszyn odbywa się u lokalnych kontrahentów. W zakładzie w Grezzanie urządzenia są montowane i testowane, a następnie przewożone i składane u klienta. Z pełną ofertą można zapoznać się na stronie internetowej www.socomac.it. Od kilku lat firma oferuje również systemy cięcia liną diamentową: traki jednolinowe i wielolinowe, o 3, 20, 38, 70, 77 lub 84 linach. Dzięki doświadczeniom zebranym we wcześniejszych latach Socomac może zaoferować swoim klientom linie do produkcji płyt kamiennych, wyposażone w linie do żywicowania lub płomieniowania oraz automatyczny system załadunku i rozładunku. Maszyny Socomac pracują w wielu firmach we Włoszech, innych krajach europejskich i na całym świecie.

: Hydrauliczny system podnoszenia/ opuszczania lin ( Duży bęben nępedowy

żyskowanych (cienkich łożysk dużej średnicy). Systemy bębnów zamontowane są centralnie na smarowanych łożyskach i kołach pasowych. Maszyna jest wyposażona w hydrauliczny, automatyczny system blokowania pociętych płyt. Są one blokowane ostrzami ze stali nierdzewnej. Suport z blokadami opuszcza się do bloku w momencie, gdy linki znajdują się na głębokości około 20 – 30 cm. Zapewnia odpowiednie podtrzymanie płyty na całej wysokości, bez konieczności stosowania klinów drewnianych lub z tworzywa sztucznego.

: Automatyczny system blokowania płyt ( Hydrauliczny system naciągu lin na kołach zwrotnych

Sterownie trakiem odbywa się za pomocą panelu sterującego IP 52, numerycznego, automatycznie chłodzonego i wentylowanego, pokrytego specjalną membraną w celu ochrony przed zabrudzeniami. Do sterowania ruchem silnika i ruchami w osiach X i Y stosowane są falowniki. Komputer sterujący można podłączyć do Internetu, dzięki czemu dział serwisowy Socomac może w każdej chwili zweryfikować parametry pracy i zapewnić natychmiastową pomoc klientowi dla bardziej efektywnego wykorzystania maszyny. ¤

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

97


TECHNOLOGIE PRODUCENCI – TEKST SPONSOROWANY

Zadbaj o pneumatykę

Dariusz Pachura, doradca ds. technicznych w firmie Pneumat System

Czynniki zwiększające żywotność siłowników pneumatycznych.

S

iłowniki pneumatyczne to podstawowe elementy pneumatyki stosowane w automatyzacji procesów produkcyjnych we wszystkich gałęziach przemysłu. Najczęściej stosowanym kryterium podziału siłowników jest rodzaj ruchu roboczego. Zgodnie z nim mamy siłowniki liniowe: jednostronnego działania i dwustronnego działania. Drugim często stosowanym kryterium podziału jest występowanie tłoczyska – mamy zatem siłowniki tłoczyskowe i beztłoczyskowe. Niezależnie od rodzaju siłownika bardzo ważne jest przestrzeganie podstawowych zasad doboru i użytkowania, co pozwoli na maksymalnie efektywne wykorzystanie siłownika i co za tym idzie na redukcję niepotrzebnych kosztów związanych z regeneracją lub wymianą urządzeń na nowe. Po pierwsze zdecydowana większość użytkowników montuje siłowniki w liniach, gdzie ciśnienie wynosi 10 barów. Takie ciśnienie jest oczywiście dopuszczalne, aby jednak maksymalnie wydłużyć żywotność siłownika, powinno się stosować ciśnienie o wartości 6,3 bara. Kolejnym ważnym czynnikiem jest czystość i jakość sprzężonego powietrza, dlatego zdecydowanie zaleca się osuszenie powietrza i oczyszczenie go do minimum 5 µm. Z idealnym układem pneumatycznym mamy do czynienia wtedy, gdy jego częścią jest stacja przygotowania sprężonego powietrza zamontowana tuż przed maszyną. Przy takim układzie oczyszczone powietrze ma do pokonania możliwie krótki odcinek. Ponadto sprężone powietrze powinno być lekko smarowane, co zmniejsza tarcia wewnętrzne uszczelnień i wydłuża ich żywotność.

98

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

: Siłownik ze zgarniaczem i schemat jego budowy

Jest to bardzo istotny aspekt, ponieważ najczęstszym problemem, jeśli chodzi o prawidłową pracę siłowników pneumatycznych i ich trwałość, jest właśnie zużywanie się uszczelnień. Przy zakupie warto zatem zwracać szczególną uwagę na materiał z jakiego są one wykonane. Najczęściej wykorzystywanymi materiałami są: popularny NBR, czyli kauczuk nitrylowo-butadienowy, PU – poliuretan, viton. Istotne jest również to, aby siłownik był dobrze dobrany do danej aplikacji (najtańsze rozwiązanie nie równa się najlepsze), dlatego na rynku mamy dostępnych tak dużo różnych modeli.




TECHNOLOGIE

Gdy mamy do czynienia z klasyczną aplikacją, możemy stosować siłowniki o standardowych parametrach, ze standardowymi uszczelnieniami, gdy jedna siłownik pracuje w warunkach ciężkich, o dużym zapyleniu, możemy zdecydować o zastosowaniu droższych rozwiązań, np. siłowników ze zgarniaczem. Siłowniki te zostały zaprojektowane z myślą o maszynach pracujących w trudnych warunkach. Wyróżnia je wśród innych siłowników zmodyfikowana wewnętrzna konstrukcja, z wbudowanym w przednim deklu metalowym zgarniaczem. Tłoczysko jest na bieżąco oczyszczane z zabrudzeń, takich jak beton, glinka, gips, pyły, a uszczelnienie zabezpieczone przed uszkodzeniami mechanicznymi. Siłowniki ze zgarniaczem sprawdzają się więc w warunkach dużego zapylenia i zanieczyszczeń w procesie produkcji np. w cementowniach i betoniarniach. Siłowniki ze zgarniaczem D32÷125 (ISO 6431/15552) posiadają uszczel-

nienia z poliuretanu; są dostępne w wersji z jednostronnym tłoczyskiem i dwustronnym tłoczyskiem. Ponadto dostępny jest szeroki wybór osprzętu umożliwiającego mocowanie siłownika w dowolnych położeniach. Istotną cechą jest również zastosowanie brązu do budowy zgarniacza – co znacznie wydłuża żywotność tłoczyska oraz uszczelnień. Standardowe siłowniki pneumatyczne są zgodne z normą ISO 15552, są zatem w pełni zamienne. Czynnikami, które ostatecznie decydują o wyborze właściwego modelu, są oczywiście cena, funkcjonalność, parametry techniczne, rodzaj uszczelnień, jak również termin realizacji zamówienia na konkretny model o konkretnej średnicy i skoku. ¤

; Siłownik z oferty firmy Pneumat System

Przedstawicielem Pneumat System w branży kamieniarskiej jest: Diamant-As Andrzej Suwik ul. Promienista 48A, 60-289 Poznań Tel. +61 868 33 94, 602 767 993 Fax +48 61 865 16 35 e-mail: a.suwik@diamantas.pl www.diamantas.pl

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

99


Dawid Gude

TECHNOLOGIE PRODUCENCI – TEKST SPONSOROWANY

LCH firmy Marmo Meccanica Pozioma boczkarka taśmowa do obróbki ciągłej boków prostych grubości do 6 cm

T

a pozioma boczkarka firmy Marmo Meccanica do boków prostych, jest odpowiednikiem najpopularniejszej maszyny pionowej – LCV. Skierowana do zakładów, które obrabiają płyty o dużych gabarytach oraz szukających maszyny w przystępnej cenie. Wersja bazowa maszyny LCH 711 M posiada siedem głowic polerujących o średnicy 150 mm i dwie głowice do faz pod kątem 45°. Maszyna ma długość 3350 mm, waga 1850 kg, pobór prądu 13,5 kW. Modułowa konstrukcja maszyny daje możliwość jej rozbudowy o dodatkowe głowice polerujące (maks. dziewięć), fazujące (maks. 3+3) oraz wrzeciona do kalibracji/podcięcia na wejściu, kalibracji/podcięcia na wyjściu. Istnieje również możliwość zainstalowania wrzeciona pneumatycznego pozwalającego na polerowanie paska przy dolnej krawędzi płyty, wykonanie paska antypoślizgowego za pomocą groszkownika itp. Ponadto dzięki panelowi sterującemu wyposażonemu w łatwy w obsłudze

100

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

oraz intuicyjny ekran dotykowy istnieje możliwość programowania poszczególnych głowic, np. automatycznego pozycjonowania głowicy, płynnej regulacji prędkości poszczególnych wrzecion oraz mikrooscylacji. Istnieje możliwość elektronicznego sterowania

głowicami pneumatycznymi, co pozwala na częściową obróbkę elementu, indywidualne ustawienie wcześniejszego lub późniejszego rozpoczynania pracy wrzeciona oraz możliwość obróbki elementów innych niż prostokątne (wielokątów).¤


Z KRAJU

101 NOWY KAMIENIARZ


FOT.J. JANOWSKA

TECHNOLOGIE PRODUCENCI − TEKST SPONSOROWANY

102

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

Liny „made in Italy” Dellas, firma specjalizująca się we wszystkich fazach obróbki kamienia, od wydobycia w kamieniołomie do polerowania i wykańczania, oferuje szeroką gamę diamentowych pił linowych.

FOT. ARCHIWUM DELLAS

U

żywane do wydobycia i cięcia marmuru, granitu i innych kamieni naturalnych, składają się z zaplecionych drutów stalowych pokrytych ochronną warstwą tworzywa sztucznego lub gumy i uzbrojonych w koraliki z ziarnami diamentowymi. Obrotowy ruch piły linowej gwarantuje czystość cięcia. Liny diamentowe mogą być w pełni dostosowane do potrzeb klienta: ziarna diamentu i rodzaj spoiwa mogą być dopasowane do kamienia, który będzie cięty. Dellas przed przystąpieniem do produkcji zamówionych lin diamentowych przeprowadza testy i próby na materiałach. Kamień jest na początku dokładnie identyfikowany. Cięcia testowe wykonywane są w celu określenia, jak bardzo jest abrazywny. Na potrzeby badań laboratoryjnych wycinany jest cienki przekrój do badania makro- i mikroskopijnych struktury kamienia, aby określić jego skład mineralny i twardość. Na bazie tych informacji można przystąpić do stworzenia najbardziej odpowiedniego rodzaju piły. W archiwum laboratorium Dellasa znajduje się już ponad 2200 próbek kamienia. Produkcja jest w całości prowadzona we Włoszech, w siedzibie Dellasa w Lugo di Grezzana koło Werony. Liny są splatane ręcznie; koraliki diamentowe (o różnych rodzajach spoiw oraz diamentach naturalnych i syntetycznych) również nanizane są ręcznie. Każda partia jest kontrolowana, a około stu fragmentów liny z danej partii jest przechowywanych w archiwum na wypadek ponownego przebadania produktu. – Liny diamentowe to produkt, na który popyt wzrósł najbardziej w ostatnich latach – mówi Roberto Turrini, kierownik biura technicznego Dellasa. Firma dba i inwestuje w dział badań i rozwoju oraz zasoby ludzkie. – Projekt wielolin rozpoczęty kilka lat temu teraz przynosi pierwsze zachęcające efekty. Testy różnych rodzajów polimerów, lin stalowych, spoiw, ziaren diamentowych i innych pozwalają nam oferować równy i niezawodny pod względem wydajności i szybko-

ści produkt. W zależności od materiału, jaki nasz klient zamierza ciąć, Dellas może określić z dużą dokładnością wyniki pracy narzędzia. Jest to korzystne dla nas, jak i dla klientów – będą wiedzieli, z niewielkim marginesem błędu, jak bardzo ten produkt wpłynie na koszt cięcia metra kwadratowego kamienia. Dumą i radością Dellasa są ludzie, największy atut firmy to kompetentni i aktywni pracownicy. – Praca dla tej firmy oznacza zaufanie do kolegów i współpracowników, zaangażowanie, skuteczność i lojalność w celu osiągnięcia celów firmy – mówi Turrini. – Codzienne działania firmy koncentrują się na zapewnieniu wszystkim klientom wyjątkowej i właściwej reakcji pracowników na ich oczekiwania. Celem firmy jest wprowadzenie wszelkich możliwych innowacji dla technologicznego, organizacyjnego i operacyjnego rozwoju produkcji. To

z pewnością dalekowzroczne – Dellas pracuje codziennie nad konkretną poprawą własnych działań. – Chcemy wspierać i promować postawy nastawione na zmianą wewnętrzną. Jesteśmy oddani myśleniu, w którym ceni się doświadczenie i pracuje nad rozwojem umiejętności wszystkich pracowników, promuje współpracę i wymianę wiedzy. Praca powinna być źródłem satysfakcji i dumy pracowników, oprócz tego, że ma istotne znaczenie dla sukcesu spółki – podkreśla Turrini. Dellas zamknął bilans za 2013 r. z obrotami na poziomie ponad 15,8 mln euro. Jesteśmy solidną i rozwijającą się firmą, należącą do światowej czołówki w sektorze narzędzi diamentowych. Dynamiczną, wsłuchaną w oczekiwania klientów i posiadającą produkty najwyższej klasy, bezkonkurencyjną w jakości cięcia i maksymalnej wydajności. To właśnie Dellas.¤



FELIETON JAROSŁAW ROCŁAWSKI

Kasa leci, zakład buzuje

N

ie od dziś wiadomo, że bogactwo bierze się z pracy, a nie z dotacji. Ale to chyba tak jak z pieniędzmi, które to podobno szczęścia nie dają, przynajmniej tym, co ich nie mają. Przyjrzyjmy się zatem dotacjom unijnym. Co one dają? Jaki mają wpływ na ten nasz kamieniarski grajdołek? W minionych latach ogólnej prosperity, gdy gospodarka buzowała pełną parą, wiele zakładów otrzymało dotacje na zakup nowych maszyn. Gdy zaczął się kryzys, zaczęły się problemy. Wiadomo, aby dostać dotację, trzeba mieć wkład własny, najpierw było to 10 czy 20 procent, potem nawet 50. Nie wszyscy mieli własne pieniądze na wkład, trzeba było pożyczać z banku. Pół biedy, gdy zakup maszyny był dobrze przemyślany. Gorzej, gdy maszyna ładna była, sąsiad kupił taką, to ja wezmę dwie, w końcu jestem lepszy, cwańszy, bogatszy itd. A skoro już jestem taki gieroj, to autko też sobie zmienię, w końcu z takimi maszynami to ja jestem ho, ho. Kasiora leci, zakład buzuje. Ale przyszedł kryzys, zamówień coraz miej, ogólna euforia minęła, eurorozgrywki też. I mamy rękę w nocniku – bank chce kolejną ratę. Skąd na to brać? Zaczynamy się przyglądać czujnym okiem wszystkiemu dookoła. Jest kryzys, trzeba robić więcej, taniej i ogólnie oszczędzać, a tu dostawca też chce pieniądze za materiał. Jak żyć (panie

104

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

premierze)? Więc robimy wycenę roboty taniej. Tylko że u sąsiada też kryzys, też ma raty do zapłaty, też wycenę zrobił taniej… Więc ja zrobię jeszcze taniej – w końcu jestem „lepszy”. W systemie przetargowym, gdzie cena czyni cuda, wygrywamy kolejny przetarg. Ceną oczywiście. Tylko jakość przechodzi wtedy w jakoś, a wystarczy

Przyszedł kryzys, zamówień coraz mniej, ogólna euforia minęła, eurorozgrywki też. I mamy rękę w nocniku - bank chce kolejną ratę. Skąd na to brać? drobny błąd, lekkie opóźnienie w płatnościach i dokładamy do kolejnej roboty. Jeszcze się kręci, jeszcze jakoś leci. Tylko atmosfera się zagęszcza i robi się nerwowa, a potem pytamy: dlaczego? Miało być tak fajnie, a wyszło tak jak zawsze. Na zakończenie „ostrzeżenie” w formie anegdoty (choć jak to z nimi bywa, podobno rzecz miała miejsce naprawdę). Przychodzi klient do takiego „zmęczonego” kamieniarza obstalować nagrobek. Piękny ma być i duży. Fachowiec szybko liczy (kasa potrzebna) i wychodzi

mu coś ponad osiem tysięcy. Klient zna swoją cenę w dobie kryzysu, więc mówi, że się zastanowi. A że zdarzenie miało miejsce w małej miejscowości, kamieniarz dowiaduje się, że zlecenie wykonał kolega za 6,5 tysiąca. Liczy więc jeszcze raz i nijak mu nie wychodzi ta cena. Po jakimś czasie spotyka się z kolegą po fachu, który wykonał rzeczone zlecenie, i pyta retorycznie: jak tyś to wycenił? Przecież za 6,5 tysiąca to nawet materiału nie kupisz… A ten mu odpowiada ze stoickim spokojem: tak, wiem o tym. Ale ja potrzebowałem te 6,5 tysiąca na jutro, bo się umówiłem z komornikiem, że mu wpłacę. Smutne to. Ale niestety tonący brzytwy się chwyta. Należy tylko zapytać, gdzie jest koniec tego obłędu. Drodzy koledzy, czasami trzeba powiedzieć pas. Nie każdą robotę trzeba zrobić, nie każdy przetarg wygrać. Zlecenia na najwyższym poziomie jakościowym muszą swoje kosztować i pamiętajcie – zawsze się znajdzie ktoś, kto zrobi tę robotę taniej (tylko czy tak samo dobrze?). Na dobrą reputację pracuje się latami, a stracić ją można bardzo prędko. Myślę, że wielu z nas się już nauczyło, że niestety nie zawsze duży znaczy lepszy. A fortuna kołem się toczy, więc lepiej mieć te parę zaskórniaków na czarną godzinę, aby się nie prostytuować za marne grosze. W końcu nie od dziś wiadomo, że „the cash is King”. Ale podobno dżentelmeni o pieniądzach nie mówią – oni po prostu je mają.¤


NA SPRZEDAŻ MASZYNY UŻYWANE Suwnica wewnętrzna 5t ABUS ELV5

Suwnica do pracy na zewnątrz ABUS 5t

Suwnica wewnętrzna

Produkcja niemiecka – wysoki standard. Data produkcji: czerwiec 2007 r. Belka„H” – stan techniczny bardzo dobry. Zapewniamy montaż przez autoryzowany serwis i dokumentację dla nadzoru (ok. 5 tys. złotych).

Data produkcji: 2004 r. Zakres pracy 17,6m, podwieszana na konstrukcji stalowej (klienta) – sterowana bezprzewodowo. Profil belki„H” – stan techniczny bardzo dobry. Zapewniamy pomoc przy montażu oraz dokumentację techniczną do odbioru.

Speedycut FK/NC1100 BRETON

Data produkcji: 1990 r. Podwieszana na konstrukcji w hali o udźwigu 2 t. Belka„H” o rozpiętości 15 m. Stan techniczny – bardzo dobry.

Piła mostowa o żeliwnym moście i szpindlu, sterowana CNC o interpolowanych osiach, sterowana programem SINUMERIK 810D. Silnik o mocy 33 kW, dwa stoły: obrotowe i uchylne, szyny robocze o długości 11 mb, możliwość pracy z dyskiem od 500 ÷ 1200 mm. Doskonała wersja do wycinania elementów budowlanych o dużych grubościach, zwiększona wydajność poprzez podwójnie długie szyny robocze oraz dwa stoły z kontrstołem. Dysk uchylny do 900 elektrycznie, sterowany z komputera. Stan techniczny bardzo dobry, 4100 godzin pracy. Trzy pary drzwi.

Platforma do rozładunku

i transportu slabów z samochodu na zewnątrz do hali o nośności 5 t, wymiary 500 x 250 cm, sterowana elektrycznie po szynach.

Piła kolumnowa ZATTONI

Dysk o średnicy 600 - 800 mm, o stole roboczym 240 x150 cm, szyny 600 cm z uchylnym suportem, stół z nawrotami sterowany hydraulicznie.

Piła mostowa VAN VOORDEN (żeliwna)

Podnośnik elektryczny VACUM

Na dysk 600 - 800 mm (1981), obracana głowica wokół osi„A”, stół 300 x 165 cm, szyny robocze 600cm, bardzo stabilna konstrukcja.

do zawiesia suwnicy, wózka etc. Model LB6 / 380 V. Rok 2001, do transportu slabów.

Agregat do wycianania grubych elementów budowlanych i drogowych oraz wykonywania prostych rzeźb

Optymalna długość cięcia:

3500 mm

Maksymalna grubość cięcia:

400 mm dla dysku 1100 mm

Wymiary stołu roboczego:

3500 x 1900 mm

Zakres osi X:

3650 mm

Zakres osi Y:

3650 mm

Zakres osi Z:

710 mm

Średnica dysków:

500 ÷ 1200 mm

Moc silnika:

33 kW

Maksymalne obroty szpindla:

970 obr. / min.

Prędkość przemieszczania osi X:

0 ÷ 20 m / min

Prędkość przemieszczania osi Y:

0 ÷ 25 m / min.

Prędkość przemieszczania osi Z:

0 ÷ 4 m / min.

Wymiary długość/szerokość/wysokość:

11000 x 6390 x 4107 mm

Poziom hałasu:

84 dB

Masa:

9000 kg

Informacje: +48 602 760 968, +48 602 767 993

MASZ YNY DO OBE JRZENIA W POLSCE


For any further information: www.vitoriastonefair.com.br

Contacts:

+ 55 27 3434 0617 + 55 27 3434 0629 info@vitoriastonefair.com.br

Presented by

Promoted by

Institutional Support



Akcesoria nagrobkowe -litery -krzyĹźe -wazony -latarki -aplikacje

ze stali kwasoodpornej i brazu oksydowanego na czarno

www.rodlew.com.pl

108

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

Sklep Firmowy 44-200 Rybnik, ul.Wyzwolenia 24 tel. + 48 32 4331073, tel./fax +48 32 4225716 email: rodlew.sc@wp.pl


NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014 109


Pawilon 8A Stoisko 18

110

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014


Kompleksowa obsługa kontenerów w portach Gdynia i Gdańsk Nas a pe na o erta na stronie

www.transkaszuba.pl TransKaszuba - Gdynia tel. +48 602 322 874, +48 660 721 602 fax. +48 58 673 92 24 e-mail: info@transkaszuba.pl

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

111


Cięcie i obróbka płyt marmurowych i granitowych

PARAPETY STOPNIE SCHODOWE NAGROBKI Obróbka: półwałków i ćwierćwałków - każdy kąt nachylenia Fazy oraz inne możliwości obróbcze

Cięcie i obróbka powierzonego materiału Realizacja zamówień wraz z materiałem

Konkurencyjne ceny!!! Firma Magic

tel. 510 496 721 e-mail: magic.stone@op.pl

HURTOWNIA KAMIENIA NATURALNEGO

Sprzedaż polerowanych płyt granitowych Cięcie bloków granitowych Płomieniowanie i szczotkowanie płyt granitowych

97 - 300 Piotrków Trybunalski, ul. Spacerowa nr 38 tel. / fax: 44 73 39 242, e-mail: biuro@olkam.com.pl, www.olkamgranit.pl

112

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

www. ynekKamienia.pl

47

NK 64 7 01


PÓŁMASKA AIR-ACE Zastosowania: pył, alergeny, zapachy Zalety: niespotykana swoboda przy oddychaniu dzięki dużej powierzchni filtrującej, osłona twarzy Visor, wymienne części Importer www.diplomat.com.pl, tel. 602 610 618 61-655 Poznań ul. Gronowa 85

Kompleksowa obsługa kontenerów w portach Gdynia i Gdańsk Nas a pe na o erta na stronie

www.transkaszuba.pl TransKaszuba - Gdynia tel. +48 602 322 874, +48 660 721 602 fax. +48 58 673 92 24 e-mail: info@transkaszuba.pl

PROFESJONALNE PRODUKTY

regen

DO MARMURU, KAMIENIA NATURALNEGO I OBRABIANEGO BETONU

PRODUCENT NARZĘDZI DLA KOPALŃ I KAMIENIOŁOMÓW ORAZ CZĘŚCI DO MASZYN

KLEJE FIRMY

wykonywanych obróbką skrawaniem

Kamień-Serwis Adam Lichnowski 48-300 Nysa ul.Otmuchowska 44C tel.: 77 409 00 35, 601 688 967 e-mail: kamienserwis@wp.pl

D

y y

STEINBEARBEITUNGSMASCHINEN

Telefon: +49 / 9231 / 660 433 Fax: +49 / 9231 / 660 434 Mobil: +49 / 171 / 320 50 96

Używane i odnowione

PRODUKUJEMY: 

CHRISTIAN ROHR

y

y PHU „Regen” s.c. Podukcja: K opotów 18, Biuro: W. okietka 5 59-300 Lubin tel/fax. (76) 849-31-42 kom. 601 70 92 66 email: phuregen@wp.pl

maszyny do obróbki kamienia Mówimy po niemiecku i angielsku www.steinbearbeitungsmaschinen.de www.stoneworkingmachinery.com

info@steinbearbeitungsmaschinen.de

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014

113


114

NOWY KAMIENIARZ 7 (78) / 2014



Spieki, czyli rynek wielkoformatowy

CZASOPISMO PROFESJONALISTÓW LISTOPAD / GRUDZIEŃ (NR 78) 7/2014 EGZEMPLARZ BEZPŁATNY NAKŁAD 4500 egz. ISSN 1899-3419

Wapień z Caen – francuski kamień w brytyjskim domu Jak chronić swój design? Rejestracja wzoru przemysłowego

www.nowykamieniarz.pl

NOSOROŻEC, PROJEKT: RAFFAELLO GALIOTTO, WYKONANIE: CITCO, DONATONI

Powraca Projektowanie w kamieniu

Design & technology

Raffaello Galiotto dla targów Marmomacc 2014

LISTOPAD / GRUDZIEŃ 7 (78) / 2014

R

E

K

L

A

M

A

Ponad 200 rodzajów kamieni Ponad w w w. r o g a l a .c o m . p l

55 000 płyt

Od ręki!


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.