Nowy Kamieniarz 80

Page 1

W poszukiwaniu nowych form nagrobków

CZASOPISMO PROFESJONALISTÓW MARZEC / KWIECIEŃ (NR 80) 2/2015 EGZEMPLARZ BEZPŁATNY NAKŁAD 4100 egz. ISSN 1899-3419

Jakość, nie ilość – Wielka Brytania Elewacje nowego parlamentu Valletta City Gate

FOT. RAINER BOEHME / ARCHIWUM BAUER LAUTERBACH GMBH

www.nowykamieniarz.pl

Dorównać średniowiecznym mistrzom

R

Rekonstrukcja pętlicowego sklepienia kaplicy zamkowej w Dreźnie

MARZEC / KWIECIEŃ 2 (80) / 2015

R

E

K

L

A

M

E

K

A

13-16.5

A

SOLIDNY PARTNER w w w. r o g a l a .c o m . p l

L

M

A


PODĄŻAMY ZA WASZYMI POTRZEBAMI ZAMÓW TU I TERAZ! Zapraszamy do największego internetowego sklepu z narzędziami kamieniarskimi i wiertniczymi w Polsce.

sklep.narzedziawiertnicze.pl

Gwarantujemy korzystane ceny i rabaty! Zarejestruj się juz dziś a dostaniesz kupon rabatowy na 30% zniżki przy pierwszym zamówieniu.* Kod kuponu: ACYX2015

Dowiedz się więcej: Autoryzowany Dealer Atlas Copco Martkam ul. Gronowska, 58-150 Strzegom, J.Martyszewski, tel. 601 543 045

*oferta ważna do wyczerpania zapasów


Od ponad ćwie rć wieku obrabi amy oraz impo kamienie całe rtujemy go świata. Aktywnie po dostawców m sz uk ujemy ogących spro stać wyznacz nas normom anym przez . Staramy si ę nieustannie procesy zachod doskonalić zące w firmie , tak by móc coraz lepszy pr dostarczać odukt w możliw ie najkrótszym najkorzystniejsz czasie oraz ej cenie. Dzisiaj chcemy być leps i niż wczoraj ...

JAKOŚĆ QUALITY QUALITÄT Magazyn Warszawa (Bukówka Stara) 46 857 89 00 warszawa@rogala.com.pl

Magazyn Pińczów (woj. Świętokrzyskie) 606 621 543 pinczow@rogala.com.pl

Magazyn Przyłęk (woj. Podkarpackie) 17 227 71 22 info@rogala.com.pl

Magazyn Gdańsk (Wocławy) 58 325 58 58 gdansk@rogala.com.pl


HURTOWNIA NAGROBKÓW

PŁYTY 5cm 6cm Brąz Królewski Monte Pink Skalisty China Impara PŁYTKI 2cm 3cm Brąz Królewski Maple Red Yellow Pink Biały Piękny

TABLICA Black Regal Black China Impara Brąz Królewsk Monte Pink Cherry Pink Orion Himalaya Blue India Aurora Paradiso Red Multicolor

NAGROBKI 90x190, 100x200, 110x220, 110x240, 120x250, 160x210, 180x240, 200x250, 220x250 Brąz Królewski Monte pink Żbik, Elita Skalisty Cherry Pink China Orion, India Orion Himalaya Blue India Aurora Paradiso Red Multicolor Premium Black Regal Black China Impara Jasna Juparana Ciemna Juparana

i Indiach

Własny transport

UL. Norberta Barlickiego 8 26-600 Radom Kom: 668 078 888 604 211 894 e-mail: a0819cn@hotmail.com



J.Kiszkiel & M.JastrzÄ…b Sp. j.


Zdej mi emyCi

kami eńzs er ca. . .

GRANI TYZCAŁEGO ŚWI ATA BEZPI ECZNI E

/

NACZAS

/

W DOBREJCENI E

Sk ont ak t uj s i ęznami i dowi edzs i ęwi ęc ej ! +48667007040 +48503005880

www. gbuni t ed. pl

GBUni t edSp.zo. o.i mpor t erpł y t , s l abów, bl ok ówgr ani t owy c h ul .Gener ał aJ óz ef aHauk e-Bos ak a1/ 12, 25217Ki el c e Numert el ef onu( s ek r et ar i at ) :+48530449920 s t r onai nt er net owa:www. gbuni t ed/emai l :office@gbuni t ed. pl

gr ani t yświ at a



Zac enę, k t ór ą

pokochas z . . .

GRANI TYZCAŁEGO ŚWI ATA BEZPI ECZNI E

/

NACZAS

/

W DOBREJCENI E

Sk ont ak t uj s i ęznami i dowi edzs i ęwi ęc ej ! +48667007040 +48503005880

www. gbuni t ed. pl

Doł ąc zdonasnaFac ebook u: www. f acebook. com/ gbuni t ed. gr ani t y. s wi at a Spot k aj mys i ęnal i s t opadowy c hTARGACHKAMI ENI A weWr ocł awi ui Poz nani u.Doz obac z eni a!

gr ani t yświ at a


agglomarmur, agglocement

WŁOSKA TECHNOLOGIA NAJWYŻSZA JAKOŚĆ

NOWOŚĆ: BIANCO ISLANDIA, NORDIC BLACK, BALTIC GREY, GRIGIO LONDRA, MISTY WHITE

SZEROKA GAMA KOLORYSTYCZNA AGGLOMARMURU I AGGLOCEMENTU. SLABY W DOWOLNYCH GRUBOŚCIACH. PŁYTKA Łącząc pasję z wieloletnim doświadczeniem MARMI SCALA stworzyła wyjątkowy produkt. Jesteśmy jednym z najbardziej znanych producentów agglomarmuru i agglocementu. Posiadamy nowoczesną i profesjonalną linię do produkcji bloków oraz obróbki kamienia. MARMI SCALA to idealny partner dla ciebie. Razem sprostamy wyzwaniom współczesnego designu i architektury.

MARMI SCALA S.R.L. 37023 Stallavena (VR) - Italy - Via Prealpi, 21 Tel. +38 045 907190 - Fax +39 045 907988 info@marmiscala.com - www.marmiscala.com

Przedstawiciel w Polsce Dorota Żyluk e-mail: dorota@marmiscala.com tel. +48 508 192 112, tel./fax: +48 81 744 14 30 Małgorzata Fac e-mail: malgorzata@marmiscala.com tel. +48 694 674 799, tel./fax: +48 81 744 14 30


Dajemy Wam to co najlepsze... Bo jesteśmy najlepsi. 

0% 10 LASLY L TA DE IN I 

Dellas

DE MA

Diamond discs

Produkujemy doskonałość. Tworzymy i dostosowujemy nasze produkty, by zagwarantować Wam konkurencyjność. Jesteśmy dokładnie tam, gdzie jesteśmy potrzebni, dzięki bezpośredniej i pośredniej sieci sprzedaży w ponad 60 krajach. Jesteśmy punktualni, precyzyjni, niezawodni. Jesteśmy najlepszym wyborem, idealnym partnerem dla nadania dodatkowej wartości Waszej firmie. Jesteśmy DELLAS. Będziemy uczestniczyć:

Dellas: wartość naszych produktów rodzi się z wartości naszych korzeni.

www.dellas.it

info@dellas.it

Oficjalny Przedstawiciel Firmy Dellas spa: Dorota Zyluk +48508192112 dorota.zyluk@wp.pl Dellas S.p.A. • Via Pernisa, 12 • 37023 Lugo di Grezzana (Verona) • Italy • Tel. +39 045 8801522 • Fax +39 045 8801302


OD REDAKCJI

J

estem wrażliwy. Przykro mi, że Słuchajcie, jest sprawa. Pewien chory jest tyle zła na świecie. Wojen, chłopiec, Janek, ma marzenie. Chciałgłodu, biedy, niesprawiedliwości by pojechać nad morze i nurkować. i ludzi okrutnie doświadczanych przez Właściwie to spróbować nurkowania, los. Smutno mi, kiedy słyszę o chobo nigdy jeszcze tego nie robił. Opierych dzieciach, samotnych starcach, kunowie Janka nie są zamożni, więc Maciej Brzeski katowanych zwierzętach. Jestem zgłosili się do Fundacji Mam Marzenie, wrażliwy. Tak bardzo, że aż muszę zmienić kanał, kiedy która takie marzenia pomaga dzieciom spełniać. Sam o czymś takim słyszę. Nie naprawię świata, a przecież nie jestem w stanie udźwignąć całości kosztów, więc jestem taki wrażliwy. może ktoś z Was pomoże? Niech to może będzie nieDo tego mam masę swoich problemów. I co ja w sumie wielka kwota, cegiełka. Niech to będzie marzenie spełmogę? Choć kiedyś coś zrobię dla innych. Bo kiedyś nione przez nas, kamieniarzy. będę miał czas, a że jestem wrażliwy, to na pewno coś, Jeśli chcesz się przyłączyć, to napisz na m.brzeski kiedyś. @nowykamieniarz.pl. Nie ma co czekać. Niech nie bęBasta! dzie za późno.

WYDAWCA I REDAKTOR NACZELNY: Maciej Brzeski, SEKRETARZ REDAKCJI: Szymon Paź, REDAKCJA: Wacław Chrząszczewski, Mirosława Jałoszyńska, Bogdan Lewicki, Daniel Młynarczyk, Jacek Siciński WSPÓŁPRACA: prof. Jan Bromowicz, prof. Ryszard Kryza, prof. Marek Lorenc, prof. Jacek Rajchel, dr Paweł P. Zagożdżon, Katarzyna D. Zagożdżon, Sławomir Mazurek, Jarosław Rocławski, Krzysztof Piotrowski, Lubosz Karwat, Magda Rocławska-Harań, Marcin Kaczorowski, Paul Daniel, Henryk Walendowski SKŁAD I OPRAWA: Ew1 Umińska, Szymon Paź, KOREKTA: Ewa Wozowska PROJEKT GRAFICZNY: Katarzyna Jurgielewicz Kontakt z redakcją: Skivak Press ul. Mazowiecka 21/1, 60-617 Poznań tel. +48 61 662 98 70 e-mail: redakcja@nowykamieniarz.pl, www.NowyKamieniarz.pl Druk: VMG Print, ul. Unii Lubelskiej 1, 61-249 Poznań Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń płatnych. Nie zwraca materiałów niezamówionych.

“Nowy Kamieniarz” magazine is a platform of contacts with Polish stone industry. High level of journalism and a great collection of the latest business offers receives general recognition of our readers in more than 4000 stone works. We participate in the biggest branch fairs of the world every year.

Our official partner in Germany: “Naturstein”, Tel:+49-731-1520-182, www.natursteinonline.de Ebner Verlag GmbH & Co. KG Karlstr. 3, 89073 Ulm, Germany Our official representative in Italy: Marco Selmo tel. +39 045 6888510, mob. +39 335 5786001

SKIVAK PRESS jest członkiem Związku Kontroli Dystrybucji Prasy. „Nowy Kamieniarz” ma kontrolowany nakład 4100 egzemplarzy.

SPIS REKLAM ALINA ALKAM ALMADEX AN WANG ANKORA ANMAR STONE BETIMO BRETON BS-KAMIENIARSTWO CAGGIATI CARRIÈRES PLO CHATECH DANKOM DELLAS DIAMANT-AS DIPLOMAT EDAN EGA EMMABODA EUROARSS FOTOCERAMIKA

12

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

98,99 59 5 4 83 53 96 89 97 100 57 94 98 11 92 23 97 29 55 85 71

FUNDACJA BAZALT FURMANEK TRADING GB UNITED GMM GOLDEN LEAF GRANIRO GRANIT DULNIAK GRANMAR KRAKÓW GRAWIS INBRA IRGRADEX K&K AUTOMATIC MACHINES KAMIENIARSTWO HYBIAK KISZKIEL KLUCZBUD KOPERSKI KAMIENIARSTWO KRZEMEX MACH PLUS MAR PIASK MARMI SCALA MARMO MECCANICA

94 70 7,9 45 63 79 43 93 41 21 96 95 47 6 96 98 46,49 16 98 10 93

MARMURY JACEK ŁATA MARTKAM MC DIAM METIKAM STONE MONOLIT OPAL PILLA PROMASZ QMD ROGALA RR GRANITY SAWOY SILKAM SVIMPEX TARGI STONE POZNAŃ (MTP) TARGI STONE+TEC NORYMBERGA TECHNISTONE TGR TOPAZ WAR-MECHAN WEHA POLSKA

17 2 51 91 65 18A 27 87 95 1,3 61 97 83 30 69 25 37 8 97 83 34,35


SPIS TREŚCI

Z KRAJU Kamieniarska agora Wydarzenia Wystawcy po podziale W poszukiwaniu nowych form Złodzieje wzorów

14 18 20 22 26

22

W poszukiwaniu nowych form

W opozycji do wyrobów masowo oferowanych przez zakłady nagrobkowe i hurtownie rodzi się rynek produktów zaprojektowanych, aby spełnić potrzeby poszczególnych klientów. Wymaga on więcej pracy, ale przynosi też dobre owoce.

ZE ŚWIATA 32 33

44

FIRMA Idealny dostawczak dla kamieniarza Porządek w dokumentacji

48 52

KAMIEŃ NATURALNY Słownik geologiczny: Kamień Piaskowce z Komańczy Skały metamorficzne Dolnego Śląska. Cz. I Odkryj skarby Kłodzka

38 Jakość, nie ilość

Na Wyspach Brytyjskich – Wielkiej Brytanii, Irlandii i pięciu tysiącach mniejszych wysp – znaleźć można wszystkie rodzaje kamienia naturalnego. Jak wygląda współcześnie wydobycie w Wielkiej Brytanii, pisze Paul Daniel.

54 58 60 66

Dorównać średniowiecznym mistrzom

74

ARCHITEKTURA Ściana z kamienia rozwiązaniem do nowoczesnego wnętrza? Dorównać średniowiecznym mistrzom Elewacje nowego parlamentu Valletta City Gate

FOT. ARCHIWUM P. DANIELA

38

Rekonstrukcja wykonanego z piaskowca sklepienia pętlicowego kaplicy zamku w Dreźnie, przy udziale polskich kamieniarzy z firmy Kontin, była nie lada wyczynem dla współczesnych budowniczych.

72 74 FOT. ARCHIWUM RENZO PIANO WORKSHOP

Tu kształtów nabiera przyszłość kamieniarstwa – Stone+tec Wydarzenia Jakość, nie ilość – wydobycie kamienia w Wielkiej Brytanii Amerykanie znów najważniejsi – Vitoria Stone Fair

80

TECHNOLOGIE Oferta dystrybutorów

84

FELIETONY I OPINIE Kaczorowski: Czy warto konkurować ceną? Mazurek: Jeszcze będzie przepięknie... Rocławski: Minister od spraw zbytecznych

80 15 16 84

Elewacje nowego parlamentu

Architektura gmachu parlamentu Malty czerpie z otaczających ją form militarnych. Nawiązują do nich południowo-zachodni narożnik gmachu oraz kamienna fasada budowli. Niewielki kompleks składa się z dwóch budynków zawieszonych nad częściowo przeszklonym przyziemiem.

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

13


KAMIENIARSKA AGORA 10 LAT TEMU W NK

10 SZYBKICH PYTAŃ

C

ałkiem jeszcze młody przedstawiciel „starej gwardii” kamieniarstwa. Uczestnik targów w Wałbrzychu. Niezmiennie od 20 lat szef i właściciel firmy Inbra Polska. Prywatnie pasjonat - kolekcjoner historycznych papierów wartościowych. Radomianin z metryki, Krakus z serca.

Marzec 2005

„NOWY KAMIENIARZ” 2 (13) / 2005

K

ażdy numer marcowy wiąże się z kolejną rocznicą naszej działalności. Przed 10 laty obchodziliśmy właśnie trzecie urodziny. Okazją do świętowania był także Zimowy Weekend Kamieniarski w Mikołajkach, impreza zorganizowana przez naszą redakcję, szeroko opisana na łamach 13. numeru „NK”. Na łamach magazynu znalazł się też m.in. apel Pawła Berezy z Pamiru i kilku innych stołecznych firm o powołanie warszawskiego stowarzyszenia kamieniarskiego, dla którego wzorem miało być Stowarzyszenie Kamieniarzy Ziemi Strzegomskiej. Być może lepszym rozwiązaniem byłoby podpatrzenie zasad funkcjonowania Marble Institute of America – amerykańskiej organizacji kamieniarskiej, chyba najprężniej działającej w naszej branży na całym świecie. Ona również była tematem jednego z artykułów tamtego wydania „NK”. Z Warszawą związane były też trzy inne teksty, każdy wart przypomnienia. O ile „O błędach w sztuce...” i „Metropolitan – rozwiązywanie problemów czy szukanie »krzaków«?” warto przeczytać ku przestrodze, tak „Niepowtarzalna inwestycja w niepowtarzalnym miejscu” o apartamentowcu Morskie Oko może być inspiracją do tego, jak wykorzystać kamień także dziś.

14

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

Lubię… szczerze uśmiechniętych ludzi :) Nienawidzę… głupio zmarnowanych szans i błędów, których nie da się już naprawić. Kiedy mam wolny czas… spędzam z rodziną lub przyjaciółmi. Chociaż raz w życiu chciałbym… wyruszyć w rejs dookoła świata. Ale nie „wypasionym” wycieczkowcem, tylko morskim jachtem z grupą przyjaciół (pozdrawiam wszystkich kamieniarzy żeglarzy!). Gdybym nie pracował w kamieniarstwie, to… prowadziłbym przytulną galerię z kafejką, gdzieś na Kazimierzu w Krakowie. Kamień jest dla mnie… chlebem powszednim, trudno bez niego żyć :) Mój ulubiony kamień to… klasyczny trawertyn rzymski Travertino Romano Classico. Zachwyca mnie ponadczasowość tego materiału. Lubię w branży… ludzi, spotkania targowe i całe mnóstwo relacji ze światem. Najbardziej cenię w swojej firmie… wiarygodność i solidność. Przekonanie, że zawsze jest wyjście z kryzysowej sytuacji. Nawet wtedy gdy inni powiedzieli pas. Najważniejsza rzecz, którą zmieniłbym w firmie, to… nadałbym jej nieco więcej „lwiego pazura”. Większy akcent w działalności postawiłbym na zakupy materiałów z bardziej egzotycznych, dla europejskich kamieniarzy, krajów. Na przykład pięknego czarnego granitu z Urugwaju.

PRZEGLĄD PRASY ZAGRANICZNEJ

O

statni numer włoskiego „Marmomacchine Magazine” po raz kolejny pochyla się nad polskim rynkiem w specjalnym raporcie „Polska: Historia sukcesu” związanym z obiema imprezami targowymi z listopada 2014 r. „MM” pisze także o greckich zasobach kamienia, możliwościach wykorzystania odpadów towarzyszących wydobyciu marmuru i konkurencyjności brazylijskiego rynku. Wszystkie artykuły są opublikowane w językach włoskim i angielskim. W brytyjskim magazynie „Natural Stone Specialist” tematem numer jeden jest kamień w przestrzeni publicznej. Gazeta zwraca też uwagę, że po raz pierwszy w historii głównym dostawcą kamienia importowanego przez brytyjskie firmy zostały w 2014 r. Chiny, wyprzedzając dotychczasowego

lidera – Indie. Redakcja upatruje powodów we wzroście cen indyjskiego kamienia o około 25 proc. od 2008 r., podczas gdy chiński kamień zdrożał w tym czasie zaledwie o 3 proc. Tematem numeru lutowego „Naturstein” są kamienie syntetyczne – konglomeraty, wielkoformatowa ceramika itd. Niemcy szacują, że same konglomeraty kwarcowe stanowią już około 6 proc. rynku blatów kuchennych wartego setki milionów euro. Dla porównania kamień ma około 18 proc. W numerze także rozmowa z młodą projektantką Natalie Wienmann o wykorzystaniu kamienia we wzornictwie, przybliżenie szkoleń w projektowaniu elementów kamiennych przy pomocy CAD i opis wapienia z Kelheim koło Frankfurtu nad Menem.

FOT. ARCH. T. STANISZEWSKI

nowy Kamieniarz

Tomasz Staniszewski


KAMIENIARSKA AGORA FELIETON

SONDA

Czy warto konkurować ceną Marcin Kaczorowski, Globgranit

P

odczas wielu spotkań branżowych, rozmów z przyjaciółmi po fachu i porównywania cen konkurencji dochodzimy do wniosku, że ceny oferowanych przez nas materiałów, wyrobów czy usług balansują na granicy opłacalności. Ciągle zewsząd słychać, że nie opłaca się, że nie wyjdziemy na tym na swoje, że jak konkurencji udało się wykonać dane zlecenie za tak niską kwotę? Problem tkwi w nas samych. Wielu menedżerów, właścicieli firm czy pracowników działów sprzedaży uważa, że najprostszym zabiegiem marketingowym (jaki często intuicyjnie stosują) w celu zwiększenia sprzedaży jest konkurowanie ceną. Jednak poprawianie skuteczności działań sprzedażowych w oparciu tylko o cenę może doprowadzić nas do bankructwa. Obserwujemy to od wielu lat nie tylko w firmach, które od lat funkcjonują na rynku, ale również u tak zwanych start-upów, czyli firm wchodzących na rynek.

Jak wygląda ten scenariusz? Wchodzimy na rynek, badamy ceny i oferujemy niższą niż konkurencja. A co, jeśli za dwa miesiące pojawi się nowy gracz, stosujący taką samą strategię? Do którego momentu takie działania można uznać za zdrowy przykład konkurencji? Może zamiast po prostu obniżyć cenę, lepiej za tę samą kwotę zaoferować większą wartość niż konkurencja? Przecież jakość, której tak naprawdę oczekuje klient, musi kosztować. A może warto zaproponować krótszy termin realizacji? Taki też daje nam przewagę. Czy naprawdę kryzys gospodarczy jest usprawiedliwieniem oferowania usług czy wyrobów za najniższą możliwą cenę? Taką sytuację obserwowaliśmy przecież w Hiszpanii. Wiele ogromnych firm wpadło w prawdziwe tarapaty. Znane są wszystkim przypadki upadku dużych przedsiębiorstw, które pod koniec swojej działalności wysprzedawały materiały za kilka euro, a maszyny oddawały praktycznie R

E

K

L

A

M

w cenie złomu. Niczego nas to nie nauczyło? Czy zmierzamy w tym samym kierunku? Na razie dzięki funduszom unijnym nadal powstają duże zakłady produkcyjne, montuje się ciągle nowe maszyny do cięcia bloków czy linie polerskie, a zakłady obróbcze inwestują w sprzęt, który również podnosi zdolności produkcyjne. Musimy jednak pamiętać, że rynek na obecnym poziomie rozwoju pochłonie tylko część naszych wyrobów. Tymczasem zwiększają się stany magazynowe, które prędzej czy później będziemy musieli wyprzedać. A przecież nie jesteśmy drugą Brazylią czy Indiami, gdzie zakupy robi cały świat. Inwestycje związane z Euro 2012 już dawno zostały zakończone, większość centrów dużych miast już wyłożono granitem, przed nami tylko niewielkie projekty. Miejmy nadzieję, że kolejne inwestycje oraz obniżki cen materiałów i usług nie sprawią, że zamiast stać się (jak nam obiecywali) następną zieloną wyspą, skończymy jak Hiszpanie czy Grecy.

A

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

15


KAMIENIARSKA AGORA

PIŁY MOSTOWE I DOCINARKI

ZDJĘCIE NUMERU

DISCOVERY Piła CNC, 4 lub 5 osi w interpolacji, monoblokowa lub na murkach. Automatyczny obrót głowicy (0-370 stopni), średnica tarczy do 625 mm.

FUSION Monoblokowa 3-osiowa piła mostowa. Ręcznie obracana i uchylana głowica, średnica tarczy do 500 mm.

Serdeczne pozdrowienia z gorącej brazylijskiej Vitórii przesyła czytelnikom „Nowego Kamieniarza” zespół Antolini do Brasil!

CYTAT NUMERU PROBLEMY POZOSTAJĄ BEZ ZMIAN

EUROSLIGHT Szeroka gama docinarek przenośnych (długość cięcia do 200 cm) i stacjonarnych (do 300 cm). Przesuwanie tarczy ręczne lub automatyczne.

Wyłączny przedstawiciel w Polsce:

MACH PLUS

Robert Walczak

ul. Klimontowska 21, 04-672 Warszawa KAMIENIARZ 2 (80) / 2015 16 NOWY e-mail: info@machplus.pl, tel. 22 613 39 11

www.machplus.pl

D

la najważniejszego tu (w Strzegomiu – red.) przemysłu granitowego upływający rok był mało zadowalający, ponieważ działalność budowlana, szczególnie w dużych miastach, znacznie osłabła. Z drugiej strony przemysł kamieniarski jest poszkodowany przez coraz częściej stosowane sztuczne kamienie i nowe rodzaje zdobienia. Prawie wszędzie brakuje zamówień. Dlatego właściciele kamieniołomów szukali na wszelki wypadek dodatkowych małych zamówień, przez co osiągnięte ceny nijak się miały do stale rosnących w ostatnich latach kosztów własnych. Zadowalająca była natomiast sytuacja na rynku kamienia brukowego; możliwy był nawet niewielki wzrost cen sprzedaży. To nie zebrana przez nas opinia o minionym 2014 r., ale cytat ze sprawozdania władz Strzegomia za lata 1913-14 („Verwaltungsbericht der Stadt Striegau für das Jahr 1913/14”) wyszukany przez Zbigniewa Malickiego ze świdnickiego Muzeum Kupiectwa. Za wiadomość dziękujemy Krzysztofowi Skolakowi.



Z KRAJU WYDARZENIA JARMARKU JEDNAK NIE BĘDZIE Firma Geoservice-Christi odwołała zapowiadany Jarmark Kamieniarski, który miał odbyć się we Wrocławiu 27-29 marca br. Z pisma, jakie organizator targów (m.in. Kamień we Wrocławiu) opublikował na swojej stronie internetowej, wynika, że decyzję podjęto po zapoznaniu się z opiniami klientów. (ZAP)

Ruszyła Spopielarnia Opole w sąsiedztwie największego opolskiego cmentarza komunalnego w dzielnicy Półwieś. Pierwsze kremacje w nowym obiekcie przeprowadzono z początkiem lutego br. Inwestycja Globranitu ruszyła w 2013 r., choć o budowie spopielarni przy ul. Cmentarnej mówiono już w 2009 r. Budynek ma powierzchnię użytkową 1200 mkw. W środku znajdują się m.in. kaplica dla 80 osób oraz sala pożegnań. Jak przystało na inwestora z branży kamieniarskiej, wiele elementów wykonano z kamienia naturalnego. Na elewacji zastosowano impalę i granit strzeliński. W sąsiedztwie znajduje się duża, profesjonalna wystawa nagrobków oferowanych przez Globgranit. (ZAP)

NOWA KOLEKCJA BLATÓW TECHNISTONE Czeski producent kwarcogranitów przedstawił produkty z rodziny Noble Collection, inspirowane marmurami z basenu Morza Śródziemnego. Noble Collection po raz pierwszy zaprezentowana została w październiku ubiegłego roku na targach Marmomacc w Weronie. Wyróżnia się ona delikatnymi odcieniami od łagodnej bieli po stonowane brązy, a także charakterystycznymi użyleniami, które doskonale imitują fakturę naturalnego marmuru. W skład kolekcji wchodzi pięć kolorów: Noble Supreme White, Noble Carrara, Noble Botticino, Noble Calista i Noble Troya. Wśród inspiracji można odnaleźć marmury karraryjskie, Botticino czy tureckie wapienie. Materiały cechuje wysoka trwałość oraz odporność na zabrudzenia. Nowa kolekcja jest pierwszą w historii Technistone inspirowaną marmurami. Do tej pory czeski producent, mający swój zakład produkcyjny w Hradcu Kralove, specjalizował się w konglomeratach kwarco-

18

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

FOT. ARCHIWUM WKG

NOWY BIZNES GLOBGRANITU

RUSZYŁY TRAKI ZAKŁADU WKG W WOJKOWICACH W połowie lutego rozpoczął się rozruch największej w Polsce inwestycji w kamieniarstwie. Cztery traki Pedrini – 64- i 56-linowy oraz dwa jednolinowe – mają za sobą pierwsze cięcia. Jednocześnie na polski rynek powraca po dłuższej przerwie trawertyn raciszyński. Informacja o inwestycji firmy WKG – budowie od podstaw dużego zakładu obróbki kamienia w Wojkowicach w Zagłębiu Dąbrowskim – zelektryzowała branżę kamienia naturalnego w Polsce latem ubiegłego roku. Inwestycja warta 53 mln zł (w tym 20 mln zł unijnego dofinansowania) jest już na ukończeniu. Od wbicia pierwszej łopaty minęło zaledwie 10 miesięcy. WKG (dawniej WKG Trading) to firma stojąca do niedawna nieco z boku polskiego kamieniarstwa. Jest częścią Minerals Mining Group SA – firmy posiadającej udziały w kilku kopalniach kamienia naturalnego w Polsce, na Słowacji i na Ukrainie, działającej przede wszystkim w segmencie kruszyw i mączek mineralnych. – Trzema filarami naszej działalności mają być usługowe cięcie bloków oraz przerób i sprzedaż trawertynów raciszyńskich i granitów ukraińskich. Liczymy, że nasze wyroby będą się cieszyć powodzeniem na rynkach zagranicznych – mówi Marcin Kamiński, menedżer ds. sprzedaży WKG. – Nie chcemy konkurować z podmiotami już obecnymi na rynku, dlatego nastawiamy się na przerób materiału z własnych kopalni – podkreśla. Firma liczy na to, że uda się wprowadzić ponownie na rynek kamień z Raciszyna. – W grudniu rozpoczęliśmy eksploatację złoża Raciszyn I, prace przygotowawcze związane z usunięciem nadkładu rozpoczęliśmy kilka miesięcy temu. W kopalni pracują dwie piły łańcuchowe firmy Fantini. Wyniki przeprowadzonych badań fizycznych kamienia są bardzo obiecujące, a pierwsze cięcia w kamieniołomie dają nadzieję na pozyskanie bloków 3 x 2 m – mówi Marcin Kamiński. Porowate wapienie raciszyńskie są eksploatowane od II wojny światowej. W okresie PRL wykorzystywane były m.in. jako okładziny ścienne i elewacyjne (tunel Dworca Głównego we Wrocławiu, tunel pod peronem IV dworca w Katowicach). Ostatnią inwestycją, w której wykorzystano dekoracyjnie kamień z Raciszyna, jest elewacja gmachu Kolegium Europejskiego UAM w Gnieźnie z 2000 r. Druga kopalnia tego materiału – Raciszyn II – prowadzi eksploatację nastawioną na kruszywa i mączki wapienne. Więcej o zakładzie obróbki kamienia w Wojkowicach w majowym wydaniu „NK”. (ZAP)




Z KRAJU

wych nawiązujących do wyglądu granitów. (mat. pras.)

FOT. ARCHIWUM SVIMPEX

KAMIENIARZE WŚRÓD GAZELI BIZNESU 2014

SVIMPEX OTWIERA NOWY SKŁAD W SZCZECINIE 11 kwietnia dniem otwartym dla klientów rozpocznie działalność nowy skład bloków w Szczecinie. Inwestorem jest spółka Svimpex – najdłużej działający na naszym rynku dostawca importowanych bloków. Oferuje bloki granitowe pochodzące głównie z Afryki Południowej, Indii i Skandynawii, w tym z własnych kopalni w Szwecji. Svimpex jest częścią AP Sten Group, jednego ze skandynawskich liderów branży kamienia naturalnego, posiadającego kopalnie i firmy produkcyjne w Szwecji, Norwegii i na Litwie. Do tej pory Svimpex składował bloki na terenie portów w Szczecinie i Kołobrzegu, a w przeszłości również w Strzegomiu. Ostatnio podjęto decyzję o zmianie koncepcji składowania bloków i utworzeniu własnej hurtowni zlokalizowanej w Szczecinie przy ul. Struga 53/57, w miejscu gdzie od roku 2007 funkcjonuje NSC, siostrzana spółka specjalizująca się w sprzedaży płyt kamiennych. Dzięki tej inwestycji powstanie Centrum Kamienia Naturalnego oferujące zarówno bloki, jak i płyty, pozwalające klientom łatwo i szybko dokonać inspekcji oraz zaopatrzyć się w towar w jednej lokalizacji i przy wsparciu fachowej załogi. (ZAP)

Ta piątka to Przedsiębiorstwo Budowlane i Usług Technicznych Granit z Brzeska w Małopolsce, Hofmann Natursteinwerke Polen z Krakowa, RR Granity ze Strzegomia, Jeleniogórskie Kopalnie Surowców Mineralnych oraz firma Widuto z Solca Kujawskiego. Zajęły one odpowiednio 2173., 3136., 3555., 3834. i 4102. miejsce w rankingu za ubiegły rok. O pozycji decyduje wzrost przychodów w stosunku do roku poprzedniego. Granit z Brzeska zanotował w 2013 r. przychody w wysokości 71,8 mln zł, czyli o 28,19 proc. wyższe niż w 2012 r. Firma zajmuje się nie tylko obróbką kamienia, ale także generalnym wykonawstwem inwestycji mieszkaniowych i przemysłowych. Hofmann zanotował w 2013 r. wzrost przychodu o 16,45 proc,. do poziomu 5,9 mln zł, RR Granity – 11,74 proc. (21,4 mln zł), JKSM – 9,05 proc. (26,7 mln), a firma Widuto 5,95 proc. (9,5 mln). Ranking Gazele Biznesu nie obejmuje wszystkich firm w Polsce, więc na jego podstawie nie można określać, która firma (kamieniarska) była najbardziej dynamicznie rozwijającym się przedsiębiorstwem lub zanotowała najwyższe dochody. Udział w nim jest całkowicie dobrowolny. W edycji 2014 wziąć mogły udział przedsiębiorstwa o przychodzie od 3 do 200 mln zł, działające nieprzerwanie od 2011 r. i w tym okresie ciągle notujące wzrost przychodów. Pierwszy ranking Gazeli Biznesu opublikowano w 2000 r. Od tego czasu w tym gronie znalazły się m.in. Furmanek Renewal, Interstone, Kopalnia Wapienia Morawica, Lauda Metalplast, Marble + Quarzite Polska, Murkam i Weha Polska. (ZAP)

XVIII WALNY ZJAZD ZBPK Na weekend 20-22 marca do Zieleńca zaprasza członków Związku Pracodawców Branży Kamieniarskiej i innych zainteresowanych zarząd organizacji. Spotkanie odbędzie się w hotelu Szarotka w Zieleńcu, części Dusznik-Zdroju. Główne obrady zaplanowano na piątek 20 marca na godzinę 16.30. W programie obrad dominują sprawy organizacyjne, wśród nich sprawozdanie finansowe z 2014 r., wniosek o absolutorium dla zarządu ZPBK, ustalenie wysokości składek w 2015 r.,

opłaty wpisowej i budżetu na nadchodzący rok. Osoby zainteresowane wyjazdem powinny zgłosić swój udział do 12 marca zarządowi Związku w Strzegomiu. Po tym terminie organizator nie gwarantuje rezerwacji miejsca. Koszty pobytu pokrywają uczestnicy. Nocleg kosztuje od 100 do 180 zł od osoby za noc. Cena obejmuje śniadanie i możliwość skorzystania z hotelowego basenu, sauny i urządzeń fitness. Uczestnicy mogą także liczyć na zniżki przy zakupie karnetów na wyciągi narciarskie. (ZAP)

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

19


Z KRAJU WYDARZENIA

Wystawcy po podziale

Pytania zadane wystawcom targów Kamień we Wrocławiu

Maciej Brzeski

NIE WIEM 30,95% Między 15 grudnia ubr. a 3 marca br. przeprowadziliśmy wśród wystawców targów Kamień 2015 we Wrocławiu oraz Stone 2015 w Poznaniu ankietę badającą poziom zadowolenia z udziału w targach.

TAK 61,9%

B

adanie skierowaliśmy do przedstawicieli wszystkich firm z Polski (lub posiadających zarejestrowane w naszym kraju przedstawicielstwo) faktycznie biorących udział, a nie tylko znajdujących się na liście wystawców. Respondenci otrzymali w obu przypadkach ten sam zestaw pytań, w których skala ocen wynosiła 1 – 5. Uzyskaliśmy 42 odpowiedzi uczestników targów wrocławskich i 40 od wystawców z Poznania. Pod lupę wzięliśmy (subiektywne) odczucia wystawców względem wielkości targów oraz zadowolenie lub jego brak z liczby zwiedzających. Badaliśmy także poziom zadowolenia z obsługi oraz ocenę pracy włożonej w promocję imprezy. Dodatkowo, co daje pogląd na przyszłość, zapytaliśmy wystawców z Poznania i Wrocławia, czy i gdzie zamierzają się wystawić w przyszłym roku. Gołym okiem widać, że wyniki, choć „ze wskazaniem”, są do siebie podobne. W obydwu przypadkach dużo lepiej wystawcy ocenili jakość obsługi i promocję, niż wielkość imprez i frekwencję. Można chyba więc stwierdzić, że przedstawiciele tak Geoservice-Christi, jak Międzynarodowych Targów Poznańskich zrobili, co mogli. Co ciekawe, choć słabych ocen względem liczby i „jakości” zwiedzających, czyli istoty targów, było bardzo dużo, to w obu przypadkach ok. 60 proc. biorących udział w naszej ankiecie wyraziło chęć ponownego wystawienia się w 2016 r. Paradoks? Niekoniecznie. Wielu przedstawicieli firm wie, że miejsca na polskim rynku jest tylko na jedne targi rocznie. Przedstawiciele firm, biorąc pod uwagę swój interes w przyszłości, głosują na swojego faworyta, podpisując umowę z organizatorem. Wszystko wskazuje na to, że jeśli organizatorzy nie zmienią formuły (lub nie zakończą boju), będziemy mieli do czynienia z dwoma imprezami także w tym roku. Pytanie, jak długo firmy będą akceptować taką sytuację.

20

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

NIE WIEM 47,62%

NIE 35,71%

NIE 7,14% Czy rozważacie Państwo udział w przyszłej edycji targów Kamień we Wrocławiu?

TAK 21,43%

Czy rozważacie Państwo udział w przyszłej edycji targów Stone w Poznaniu?

Pytania zadane wystawcom targów Stone w Poznaniu

NIE WIEM 35,14%

TAK 59,46%

TAK NIE WIEM 27,03% 37,84% NIE 37,84%

NIE 5,41% Czy rozważacie Państwo udział w przyszłej edycji targów Stone w Poznaniu?

Czy rozważacie Państwo udział w przyszłej edycji targów Kamień we Wrocławiu?

Jak z punktu widzenia wystawcy oceniają* Państwo: (średnia ocen) Kamień - Wrocław

Stone-Poznań

Liczbę wystawców

2,90

2,76

Liczbę i jakość zwiedzających

3,45

3,11

Jakość obsługi ze strony organizatora

4,48

4,43

Organizację zabudowy i instalacji stoiska

4,45

4,17

Promocję targów w mediach

3,29

3,74

Skala ocen: 1 – bardzo źle, 2 – źle, 3 – średnio, 4 – dobrze, 5 – bardzo dobrze


bloki granitowe

Serdecznie dziękujemy ponad 200 polSkim firmom kamieniarSkim za zaufanie i ponad 150.000 ton bloków granitowych, które mogliśmy im doStarczyć.

www.inbra.pl


Z KRAJU RYNEK ( Pomnik nagrobny projektu Bogdana Skiby

W poszukiwaniu nowych form W opozycji do wyrobów masowo oferowanych przez zakłady nagrobkowe i hurtownie rodzi się rynek produktów zaprojektowanych, aby spełnić potrzeby poszczególnych klientów. Wymaga on więcej pracy, ale przynosi też dobre owoce. Szymon Paź

W

ystarczyło sięgnąć po niecodzienny dla prasy i telewizji temat, opakować to w dobry biznesplan, wygrać polski finał europejskiego konkursu dla start-upów Creative Business Cup, by szeroką reklamę zapewniła śniadaniowa audycja jednej z popularnych stacji telewizyjnych. W ten sposób trzech młodych architektów z Trójmiasta – Aleksander Bielawski, Robert Kowalczyk i Dominik Sędzicki, czyli studio Aeon Form – zostało okrzykniętych awangardą zmian na polskich cmentarzach. Choć marketingowego rażenia telewizji śniadaniowej nie sposób nie docenić, to palma pierwszeństwa architektom z Trójmiasta się jednak nie należy. Oczywiście indywidualne, nieszablonowe, najwyższych lotów pomniki nagrobne to żadna nowość. W Polsce pierwszym arcydziełem kultury sepulkralnej był niezacho-

22

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

wany do naszych czasów, wykonany z piaskowca grobowiec Bolesława Chrobrego z poznańskiej katedry św. Piotra i Pawła, ufundowany około 1360 r. przez Kazimierza Wielkiego. Piękne nagrobki królów Polski, gotyckie i renesansowe, podziwiać można w katedrze wawelskiej. W dawnych wiekach iście po królewsku chowano dostojników kościelnych, możnowładców, najbogatszych mieszczan, przemysłowców czy artystów. Jednak do czasu diamentowej rewolucji w cięciu kamienia na taki pochówek mogła pozwolić sobie wyłącznie elita. Wysoki poziom trzymają wciąż najsłynniejsze polskie cmentarze – Powązkowski w Warszawie i Rakowicki w Krakowie – i inne miejsca pochówku zasłużonych rozsiane po wielkich miastach. Także tamtejsi kamieniarze wciąż robią po prostu ładne nagrobki, w końcu dobre sąsiedztwo zobowiązuje także klientów. W mniejszych miastach, w społeczeństwach lokalnych o wyraźnie niższych dochodach, sytuacja wygląda jednak gorzej. Tam króluje produkt masowy, nie zawsze na wysokim poziomie. INDYWIDUALNE ZAMÓWIENIA Jednym z tych, którzy od lat oferują nagrobki według własnych, dopracowanych wzorów, jest Bogdan Skiba, właściciel firmy BS-Kamieniarstwo z Dzierżoniowa. Z wykształcenia architekt, projektant form przemysłowych w Zakładach Radiowych Diora w latach 1968 – 1982, trafił do kamieniarstwa w pierwszej połowie lat 80. po tym, jak z działu wzornictwa przeniesiono go w 1982 r. (za udział w „Solidarności”) na stanowisko pakowacza. Swój zakład prowadzi od 1985 r., przejął go od znajomego, który w wieku prawie 80 lat wybierał się na emeryturę. Po 30 latach działalności jego prace zdobią cmentarze nie tylko na Dolnym Śląsku i we Wrocławiu, ale w całej Polsce. – Zainteresowanie jest duże. Ludzie przychodzą do mnie, choć nie reklamuję się. Po prostu zauważają moje prace na cmentarzach.


Z KRAJU

Barierą jest jednak cena – mówi. Swojego sukcesu upatruje w umiejętności przekonania klienta. – Zdarzało mi się montować pomnik tylko po to, aby przekonać zamawiającego, że to naprawdę dobre rozwiązanie – przyznaje Bogdan Skiba. Na cenę jako główny czynnik hamujący sprzedaż nagrobków innych niż masowe wskazuje też Michał Łagiewski z wrocławskiej firmy Thust Manufaktur, oddziału niemieckiej firmy Thust Stein założonej w 1819 r. w Piławie Górnej („NK” 4 (68)/2013). – Wszystkie nasze projekty, choć skatalogowane, są wykonywane na zamówienie. Droga, ręczna obróbka nadaje im indywidualny charakter. Nie produkujemy pomników maszynowo i masowo, co obniżyłoby koszty. Kamień, w grubych elementach, pochodzi głównie z europejskich kamieniołomów. To wszystko powoduje, że nasze produkty stają się dobrem luksusowym – mówi. Przyznaje jednak, że klientów z roku na rok jest więcej. – Działamy w Polsce zaledwie trzy lata, staramy się promować i oczywiście jesteśmy coraz lepiej rozpoznawalni. Ale ludzie trafiają też do nas, bo są zmęczeni masowo oferowanymi na rynku nagrobkami z granitu w polerze. My oferujemy „niepowtarzalne pomniki nagrobne”, to nasze hasło – dodaje Michał Łagiewski. Indywidualny, lub raczej niemasowy, charakter niewątpliwie wpływa znacząco na cenę pomnika. Przyznaje to też Krzysztof Michalski prowadzący studio Granit Design we Wrocła-

) Michał Łagiewski i Wolfgang Thust, właściciel Thust Stein, w magazynie firmy we Wrocławiu

wiu. Ten architekt i projektant form przemysłowych pierwszy pomnik zaprojektował przed pięcioma laty, do czego zmusiła go sytuacja w rodzinie. – Ze względu na brak standardów wielkości pomników każdy nasz projekt musimy dostosować do klienta i jego oczekiwań. To powoduje, że nie możemy po prostu wyprodukować pięciu takich samych egzemplarzy, co obniżyłoby cenę – tłumaczy. Przyznaje jednak, że jego nadrzędnym celem jest wysoki poziom projektów i jakość wykonania, a nie konkurowanie z wyrobami masowymi. – Moje doświadczenie zawodowe jako projektanta przemysłowego jest jedną z wartości dodanych mojej działalności w branży kamieniarskiej. Jeśli moje wzory stałyby R

SPRZEDAM

ZAKŁAD KAMIENIARSKI I PLAC o . małopolskie owe r esko- ebd w 1 2a - powier nia 5 ar w - teren o rod on utward on - dobr do a d R CENA 1,3 MLN ZŁ (DO NEGOCJACJI)

TEL. 509 826 063

E

K

L

A

M

się powszechne, pewnie straciłyby na atrakcyjności – mówi. UMIEJĘTNOŚCI I INSPIRACJE Doświadczenie zawodowe i umiejętności zdobyte na studiach architektonicznych są dla Bogdana Skiby i Krzysztofa Michalskiego najlepszą bazą do pracy projektowej. Niejako gwarantują konstrukcyjność, proporcjonalność i harmonię proponowanych rozwiązań. Takich umiejętności nie nabywa się niestety współcześnie podczas szkolenia do zawodu kamieniarza. Zdaniem Krzysztofa Michalskiego umiejętności rzemieślnicze zeszły na plan dalszy, a priorytetem jest obsługa maszyn do obróbki. W efekcie nie każdy nadaje się do projektowania nagrobków. Na

A

PÓŁMASKA AIR-ACE Zastosowania: pył, alergeny, zapachy Zalety: niespotykana swoboda przy oddychaniu dzięki dużej powierzchni filtrującej, osłona twarzy Visor, wymienne części Importer www.diplomat.com.pl, tel. 602 610 618 61-655 Poznań ul. Gronowa 85

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

23


Z KRAJU

niskie standardy narzeka też Bogdan Skiba. – Dawniej za niewłaściwie wykonaną pracę kamieniarzowi groziło wyrzucenie z cechu, tak jest do dziś w Niemczech. My jednak woleliśmy „uwolnić” rynek, co skutkuje obniżeniem jakości. Czekam, aż ktoś wpadnie na pomysł uwolnienia zawodu lekarza – gorzko komentuje. Krzysztof Michalski przyznaje, że stara się odwrócić typowy proces projektowy. Nie szuka formy nagrobka, którą można uatrakcyjnić wizualnie. Poszukuje raczej inspiracji, które można następnie przełożyć na pomniki. – To może być grafika, natura, jakiś inny produkt – wymienia. Podobnie wygląda przygotowanie projektu w firmie Thust. Wspólnie z klientami analizują osobę, której mają postawić pomnik. Inspirują się zamiłowaniami, unikalnymi cechami osobowości, skojarzeniami, jakie budzi w pamięci zmarły. Na tej podstawie tworzony jest wyróżnik pomnika, który nadaje mu indywidualny i osobisty charakter.

: Prosty w formie pomnik nagrobny autorstwa arch. Krzysztofa Michalskiego

że decyzja o pomniku jest podejmowana często przez całe PROSTOTA BARDZIEJ CENIONA wielopokoleniowe rodziny. Przyznaje jednak, że wciąż najProjekty firm BS-Kamieniarstwo, Granit Design czy Thust częściej decyzję podejmują 40- i 50-latkowie, którzy stoją wyróżniają się na rynku także rezygnacją z ozdobnych proprzed zadaniem wybrania nagrobka dla swoich rodziców. fili i kształtów z bibliotek dostarczanych wraz z maszynami. Pokolenie 20- i 30-latków, które chętniej wskazuje na najPozbawione tego cechują się większą prostotą. To właśnie prostsze, czasem minimalistyczne formy, dopiero za 20 – ona przyciąga klientów szukających rozwiązań innych niż 30 lat stanie się główną grupą klientów zakładów nagrobmasowe. W zamian oferują łączenie granitu z innymi makowych. Ewolucja form na polskich cmentarzach już się teriałami, głównie stalą i szkłem. Lub jak w przypadku firjednak rozpoczęła. Dostrzegając to i akceptując już dziś, my Thust – pomniki z innych kamieni: law wulkanicznych, możemy więcej zyskać niż stracić. piaskowców, trawertynów, wapieni, marmurów, diabazów. Niemiecka firma jest tu wyjątkiem. Bogdan Skiba i Krzysztof Przypominamy, że wszystkie zaprezentowane na ilustracjach Michalski przyznają, że klienci wciąż oczekują pomników, projekty są własnością ich autorów. Ich powielanie bez zgody które będą łatwe w utrzymaniu, co skutkuje problemami autora jest niedozwolone. z wprowadzeniem choćby szlifowanego granitu zamiast polerowanego. Tymczasem zdaniem właściciela Granit Design dobry pomnik będzie dobrze wyglądał przez wiele lat. – W moim przekonaniu prosta forma nie będzie się starzeć przez dłuższy czas, a przecież o to chodzi klientom. Podobnie zresztą będzie z wykonaną przez rzeźbiarza rzeźbą, mimo że bogatszą w formie – mówi Krzysztof Michalski. Wszyscy przyznają, że takie wyroby cieszą się większym uznaniem u osób młodszych i lepiej wykształconych, choć podkreślają, że w żadnym wyKolekcję nagrobków wykorzystujących nowe trendy – proste wzornicpadku nie należy generalizować. – two, klasyczne kolory, stal i szkło – oferuje od niedawna także firma Globgranit z Pieszyc. Jak mówi Marcin Kaczorowski, dział projektowy Jeszcze w latach 80. przygotowałem firmy w osobach Grzegorza Dudka i Rafała Tukalskiego przygotował już projekt nagrobka młodego chłopaka, około 100 wzorów, które są obecnie rejestrowane. Klienci firmy będą mogli zamówić gotowe nagrobki w Globgranicie lub skorzystać z bazy który zginął w wypadku. Zapropowzorów firmowych, o ile przygotowane na ich podstawie pomniki wykonowałem wykorzystanie szkła, któnane zostaną z materiałów zakupionych w firmie. – Coraz więcej osób re pięknie wpasowałoby się w mały, zamawiających kamień zdaje sobie sprawę, że jest to materiał naturalny i niepowtarzalny. Dzięki temu to, co do niedawna uznawane było za zielony wiejski cmentarz. Rodzice skazę, jest teraz zaletą, bo podkreśla wyjątkowość produktu. Ludzie zmarłego byli przeciw, ale po mojeżdżą po świecie, obserwują i podglądają dobre rozwiązania, korzystają jej stronie stanęła przysłuchująca się z najnowszych produktów, w których bardzo ważny jest wygląd. Wolą proste wzory i kolory – tłumaczy charakter kolekcji Marcin Kaczorowski. babcia, która zdecydowała się go sfiJak zapewnia, dzięki klasycznym materiałom, umiejętnemu wykorzystaniu nansować – opowiada Bogdan Skiba. mniejszych form i uproszczonej obróbce koszty produkcji i cena powinny Michał Łagiewski z Thusta podkreśla, być porównywalne ze wzorami dominującymi na rynku.

24

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015



Z KRAJU RYNEK

Złodzieje wzorów

Bogdan Lewicki

Artykuł o podróbkach krzyży nagrobkowych, które ujawnili w ubiegłym roku lubelscy i chełmscy policjanci z wydziału do spraw przestępczości gospodarczej, o czym informowaliśmy w jednym z poprzednich numerów „Nowego Kamieniarza”, wzbudził duży oddźwięk wśród przedstawicieli branży kamieniarskiej.

FOT. FOTOLIA

W³asnoœæ © intelektualna J

ak zgodnie twierdzą nasi rozmówcy, ujawniony proceder jest zaledwie wierzchołkiem góry lodowej. W tym numerze przedstawimy kolejne przykłady i spostrzeżenia przedstawicieli naszej branży, których dotknął ten karalny proceder.

PIRACI PSUJĄ DOBRĄ MARKĘ Bogdan Skiba, właściciel firmy BS Kamieniarstwo z Dzierżoniowa, zwraca uwagę na jeden bardzo istotny aspekt sprawy. Kopiujący wzory bardzo często nie zachowują ścisłych proporcji czy podziałów. W efekcie powstają prace słabe, które niestety są przez klientów kojarzone z producentami oryginałów, którym w ten sposób psują renomę. Później trudno dokładnie określić straty finansowe,

26

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

Z pewnością wielu kopiujących zapomina, że ślady ich występku pozostają w otoczeniu przez długie lata. Nikt przecież nie zmienia pomników nagrobnych co kilka lat. Ustalenie, czy doszło do kradzieży wzoru, nawet po wielu latach nie stanowi więc problemu.

M a r iu s z A d a m c z yk

jakie ponosi firma, którą nagminnie bezprawnie się kopiuje. Na pewno są one znaczące. Kopia jest przecież tańsza, a cena jest w naszym kraju bardzo często jedynym kryterium. – Rok czy dwa lata temu pojechałem nawet do jednej z takich firm. To, co usłyszałem po wytłumaczeniu swoich racji, niemal nie zwaliło mnie z nóg. Nie nadaje się to do powtarzania – dodaje Bogdan Skiba. W niemal identycznym tonie wypowiada się Ryszard Jędrychowski, właściciel Zakładu Przerobu Kamienia Budowlanego z Jędrzejowa. – Zrobię nowy własny wzór, a za chwilę jest już kopiowany. Nie raz widziałem na cmentarzu, że ktoś siedzi przed pomnikiem, rysuje, mierzy. Przecież wiadomo w jakim celu. Gdy

ranit

ałe o wiata

ie e informa i tel. 7 2-5 -11-22


FIRMA

wywiezie mój wzór w drugi koniec Polski, to nawet nie będę wiedział, że został skopiowany. Są też i tacy, co robią zdjęcia, wysyłają do Chin i sprowadzają gotowe nagrobki. Co wtedy? Z Chińczykami będę się sądził? – pyta retorycznie. Z pewnością wielu kopiujących zapomina, że ślady ich występku pozostają w otoczeniu przez długie lata. Nikt przecież nie zmienia pomników nagrobnych co kilka lat. Ustalenie, czy doszło do kradzieży wzoru, nawet po wielu latach nie stanowi więc problemu. Oczywiście plaga plagiatów nie dotyczy tylko kamieniarstwa. W 2010 roku głośna była sprawa skopiowania... całego budynku, a dokładnie polskiego pawilonu na Expo 2010 w Szanghaju. Charakterystyczny pawilon, na którego fasadzie umieszczono wycinanki inspirowane sztuką ludową, został skopiowany w Dubaju (Zjednoczone Emiraty Arabskie). Jak informowano wówczas w mediach, autorzy Natalia Paszkowska i Marcin

Mostafa z pracowni WWAA stwierdzili, że w podróbce nie zmieniono nawet wzoru. Przypominamy, że w lubelskiej sprawie opisanej na łamach „NK” 6 (77)/2014 policjanci ujawnili zakład obróbki metali, w którym produkowano podrabiane krzyże nagrobkowe. Wartość zabezpieczonych rzeczy wyniosła ponad 40 tys. zł. Oficjalny producent wstępnie wycenił swoje straty na około 140 tys. zł. Zakład poprzez internetowe portale aukcyjne prowadził sprzedaż krzyży nagrobkowych, których wzory zastrzeżone zostały w Urzędzie Patentowym RP. Sprawa się jeszcze nie zakończyła.

Pomnik nagrobny czy jego projekt, podobnie jak inne wytwory pracy twórczej (również i te niezarejestrowane jako wzory przemysłowe), chroni Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 r. (Dz.U. Nr 24, poz. 83 z późn. zm.).

R

E

K

L

A

M

WAŻNY DESIGN Aby powstał nowy i oryginalny produkt, jego autor lub producent musi poświęcić na to odpowiednio dużo czasu i pieniędzy. Im wyrób jest bardziej skomplikowany, tym bardziej jest angażujący. Produkt finalny, szczególnie w dzisiejszych czasach, oprócz cech czysto funkcjonalnych musi się także wyróżniać designem. Inaczej może przegrać z innymi, mniej oryginalnymi produktami. Nie od dzisiaj wiadomo, że bardzo często kupujemy oczami, co oznacza oczywiście, że wygląd ma kolosalne znaczenie. Paul Rand, autor logo IBM, stwierdził nawet, że „Design jest wszystkim. Wszystkim!”. W przypadku nagrobków czy elementów dekoracyjnych atrakcyjność wizualna czy po prostu ładny, oryginalny wygląd ma kolosalne, a w niektórych przypadkach jedyne znacze-

A

Obsługa klientów w Polsce: PILLA POLSKA SP. Z O.O. - ul. Cmentarna 1 96 -200 Rawa Mazowiecka - tel./fax 46 814 30 23 - pillapolska@pilla.com PILLA s.r.l. - Carrè (VI) Italy - Tel. 0039.0445.890200 - Fax 0039.0445.891988 - info@pilla.com

Prowadzimy sprzedaż wysyłkową www.pilla.com

Odwiedź nas na nowej stronie

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

27


Z KRAJU

nie. Tymczasem kopiujący brnie na skróty. Nie traci czasu na wymyślanie. Najczęściej nie ma zresztą talentu. Nie musi męczyć się z pracą twórczą, bo zrzyna z gotowego kompletnego wyrobu, który na dodatek często cieszy się już uznaniem klientów. Bardzo często nawet sam nie produkuje, zlecając to np. firmie z Chin. Cóż z tego, że efekt końcowy najczęściej jest dużo gorszy od oryginału. Dla kopiującego najważniejszy jest jego zysk. Plagiat powoduje też, o czym najczęściej w ogóle się nie mówi, że przez kopiowanie wzornictwa zbyteczna staje się praca twórców. Niektórzy mówią z sarkazmem, że artyści są potrzebni tylko po to, aby dostarczać pomysły i idee, które potem są bezczelnie kopiowane – Kopiowanie wzornictwa w przypadku nagrobków jest w naszym kraju nagminne. Jestem w stanie przedstawić listę zakładów, które w swojej ofercie mają nagrobki niemal w 100 procentach skopiowane z moich wzorów. Znam firmę, na której stronie internetowej na ok. 120 przedstawionych pomników 10 proc. to kopie moich. Na dodatek bezczelnie sygnują taki wyrób swoim logo. Z moich obserwacji wynika, że to proces postępujący. Przed laty na nagrobku, który był ewidentną kopią, nie przyklejano wizytówek. Później zauważyłem, że najprawdopodobniej kiedy doszli do wniosku, że tak mało firm próbuje dochodzić swoich praw, stali się na tyle zuchwali i bezczelni, że sygnują je znakami swoich firm – mówi Bogdan Skiba. Kamieniarz z Dzierżoniowa zapowiada, że firmy, które na swoich stronach internetowych zamieściły zdjęcia jego wzorów jako ofertę własną, otrzymają pisma z żądaniem zaprzestania procederu, a jeśli to nie poskutkuje, podejmie kroki prawne. – Strategia, którą stosuję w mojej firmie, polega na tym, aby z nowymi projektami być o krok przed piratami. Pomysłów mi nie brakuje – dodaje. UWAGA NA WYŁUDZACZY Jak powiedział nam jeden z rozmówców, który chciał zachować

28

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

Cóż z tego, że efekt kopiowania najczęściej jest dużo gorszy od oryginału. Dla kopiującego najważniejszy jest jego zysk.

anonimowość, bardzo niebezpieczny jest coraz częstszy proceder wyłudzania projektów. Polega on na tym, że klient zgłasza się do firmy, rzeźbiarza, projektanta i zamawia wykonanie oryginalnego produktu. Kiedy otrzyma projekt lub model, stara się przedłużyć negocjacje – powody można przecież wymyślać do woli. W tym czasie nowy projekt wysyłany jest np. do Chin, gdzie rusza masowa produkcja. Prędzej czy później klient oczywiście rezygnuje z zamówienia, nie płacąc za projekt. Proceder jest niebezpieczny nie tylko z tego powodu, że projektant czy artysta traci czas, za który nie otrzyma żadnego wynagrodzenia. Zdarza się, że firma rejestruje taki wzór jako własny. W takim wypadku, gdyby jego twórca jednak go wykonał, mógłby zostać pozwany o plagiat. Dlatego nasz rozmówca, który pragnie zachować anonimowość, przestrzega artystów i projektantów

Polski Urząd Patentowy, Urząd Harmonizacji Rynku Wewnętrznego a także Światowa Organizacja Własności Intelektualnej (WIPO) dysponują bogatymi bazami zarejestrowanych wzorów przemysłowych. Dostęp do tych baz jest darmowy. W procesie projektowania i wprowadzania wzoru na rynek warto sprawdzić, czy produkt nie narusza cudzych praw – czy nie jest identyczny lub podobny do wcześniej zarejestrowanego wzoru.

przed przekazywaniem projektów czy modeli, które mogą posłużyć do skopiowania rzeźby czy nagrobka. Nie ma umowy, nie ma projektów – radzi. WZOREM W PIRATA? Aby skuteczniej walczyć z piractwem, twórcy mogą rejestrować swoje wzory jako wzory przemysłowe. Zgodnie z art. 102 ustawy Prawo własności przemysłowej: Wzorem przemysłowym jest nowa i posiadająca indywidualny charakter postać wytworu lub jego części, nadana mu w szczególności przez cechy linii, konturów, kształtów, kolorystykę, strukturę lub materiał wytworu oraz przez jego ornamentację. Jak już pisaliśmy na łamach „Nowego Kamieniarza”, ochronę wzorów przemysłowych uzyskuje się rejestrując je we właściwym urzędzie ds. własności przemysłowej. Ochrona może obejmować terytorium RP lub całej Unii Europejskiej. W Polsce rejestracji dokonuje się w Urzędzie Patentowym w Warszawie. Bogdan Skiba podchodzi jednak do zastrzegania wzorów sceptycznie. – W moim przekonaniu zastrzeganie nie jest rozwiązaniem wszystkich problemów. Okres ochrony obejmuje kilka lat, potem każdy może kopiować do woli. Można oczywiście domagać się swego w ramach praw autorskich. Jednak jak jest w naszym kraju z przestrzeganiem tej ustawy, to chyba każdy wie. Kopiowanie wzorów np. w Niemczech jest nie do pomyślenia. Tam nawet za zaniżenie ustalonej przez cech ceny minimalnej wyrobu można ponieść wysoką karę – a u nas w tej kwestii wciąż panuje niczym nieskrępowana wolność – tłumaczy Bogdan Skiba. To, że kopiowanie wzornictwa stało się prawdziwą plagą, nie oznacza oczywiście, że nie można z nim skutecznie walczyć. Przykładem skutecznego dochodzenia swoich praw jest chociażby Bogdan Skiba, który pozwał jednego nieuczciwego przedsiębiorcę o plagiat. Sprawa toczyła się dosyć długo, ale została przez niego wygrana.



Z KRAJU WYDARZENIA – ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Svimpex i NSC otwierają nowe Centrum Kamienia Naturalnego w Szczecinie 11 kwietnia br. uroczystym otwarciem nowego składu w Szczecinie Svimpex i NSC zainaugurują nowy sezon kamieniarski. Centrum Kamienia Naturalnego proponować będzie kompleksową ofertę, zawierającą zarówno bloki, jak i płyty, umożliwiając tym samym szybkie zaopatrzenie w towar w jednej lokalizacji. O nowej inwestycji i planach rozwojowych firmy Svimpex w nadchodzącym sezonie rozmawiamy z Dariuszem Milejskim, prezesem spółki. Firma funkcjonuje na rynku już ponad 20 lat. Ma ugruntowaną pozycję i stałe grono współpracujących klientów. Dlaczego zdecydowaliście się na uruchomienie nowego składu bloków? Svimpex działa w Polsce od roku 1992. Przez te lata importowane bloki składowaliśmy w portach w Kołobrzegu i Szczecinie, skąd następnie były rozprowadzane wśród odbiorców krajowych. Jednakże w związku z rozwojem firm oferujących transport kołowy ze Skandynawii do Polski po konkurencyjnych cenach, transport morski z tych kierunków przestał być atrakcyjny. Lokalizacja składów skandynawskich bloków w portach straciła zatem uzasadnienie. Jednocześnie, z uwagi na rosnące wymagania odnośnie do jakości i kolorystyki bloków, klienci coraz częściej chcieli osobiście dokonywać inspekcji

30

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

: Kamieniołom Vangi należący do Svimpexu

bloków. Zaistniała więc potrzeba zaoferowania im takiej możliwości. Zmianie ulegał też asortyment poszukiwanych przez klientów surowców i półwyrobów, w tym płyt przeznaczonych na cele budowlane. W wielu zakładach zajmujących się do tej pory wyłącznie przerobem bloków granitowych pojawiła się potrzeba uzupełnienia oferty o materiały dostępne w płytach. Biorąc pod uwagę powyższe uwarunkowania, podjęliśmy decyzję o utworzeniu własnego składu, w którym dostępne byłyby zarówno bloki, jak i płyty, a wyszkolony personel zapewniłby klientom fachową obsługę. Dlaczego wybór padł na Szczecin? To w naszej ocenie idealne miejsce na tego typu inwestycję. Większość towaru, jaki oferujemy z Afryki Południowej, Indii, Hiszpanii dociera do nas właśnie

tutaj drogą morską. W Szczecinie od ponad 7 lat funkcjonuje i prężnie rozwija się nasza siostrzana spółka NSC. Oferuje ona pełną gamę płyt kamiennych zarówno na potrzeby budowlane, jak i kamieniarstwa pomnikowego. Początkowo zastanawialiśmy się, czy powinniśmy zainwestować we własny plac, czy nadal prowadzić dystrybucję bloków bezpośrednio z portu. Przeważył jednak fakt, że dysponując własnym składem, będziemy mieli możliwość zapewnienia lepszej obsługi klientom, zwłaszcza tym, którzy chcą osobiście dokonywać inspekcji bloków. Poza tym, z uwagi na to, że klienci wielokrotnie skarżyli się na wielogodzinne oczekiwanie na załadunek w porcie, istotne było również usprawnienie procesu załadunku towarów na samochody. Obecnie, z uwagi na to że Centrum Kamienia Naturalnego jest obsługiwane przez


Z KRAJU

scu, otrzymując jednocześnie fachową poradę naszej ekipy. Obecnie większość klientów to firmy zajmujące się zarówno produkcją nagrobków jak również obsługujące różnorakie projekty budowlane, do realizacji których potrzebne są materiały dostępne w gotowych płytach. Tak więc wierzymy, że lokalizacja płyt i bloków w jednym miejscu przyniesie korzyści wszystkim stronom.

: Skład płyt NSC

; Skład bloków powoli się zapełnia

naszych pracowników, odbiór bloków i płyt odbywa się w sposób płynny, bez zbędnej zwłoki. Ponadto dzięki lokalizacji składu przy ul. Struga 53/57 – głównej trasie wlotowej do Szczecina S10 – niewątpliwie skraca się czas niezbędny do dotarcia na miejsce. Bloki i płyty dostępne w jednym miejscu. Czy nie boicie się takiego schematu? Z punktu widzenia klienta to praktyczne i wygodne rozwiązanie – nie musi tracić czasu na szukanie materiału między składami oddalonymi o kilkadziesiąt kilometrów. Wszystko, czego potrzebuje, może znaleźć i zamówić w jednym miej-

Jakie towary macie w ofercie i co klient znajdzie na waszym składzie? Jesteśmy częścią szwedzkiej grupy AP Sten i jako jedna z niewielu firm w Polsce posiadamy dostęp do praktycznie wszystkich materiałów pochodzących właśnie ze Szwecji. W stałej ofercie mamy Zielonego Szweda, Czarnego Szweda, Vangę, Champagne, Classic Browna, Hallandię oraz Bohusa Szarego, Czerwonego i Srebrnego. W przypadku tych materiałów nasza oferta powinna zadowolić każdego klienta, począwszy od bloków w pierwszym i drugim gatunku, przez materiały w niższych klasach z przeznaczeniem na tablice, wazony, po bloki na potrzeby typowo budowlane. Idea nasza polega na zapewnieniu klientom dostępu do materiału, który wcześniej dostępny był jedynie bezpośrednio w kopalniach w Szwecji – w różnych przedziałach cenowych i gatunkach. Uważamy, że nasz skład będzie dobrym miejscem do dokonywania inspekcji bloków, co jest istotne zwłaszcza przy ocenie jakości bloków w niższych kategoriach gatunkowych. Szczególnym materiałem, nad którego promocją i rozpowszechnianiem chcielibyśmy skoncentrować się w roku 2015, jest Zielony Szwed pochodzący z jednej z naszych kopalni. Materiał ten, w ocenie klientów, jest jedną z ciekawszych ofert na rynku, z powodzeniem może konkurować z Czarnym Szwedem. Jego zalety to wysoka jakość, bardzo ciemna i głęboka barwa, łatwość obróbki oraz wysoki i trwały połysk po spolerowaniu. Poza tym jest dostępny w różnych kategoriach gatunkowych i wymiarowych. Oprócz bloków ze Szwecji dużą popularnością cieszą się bloki z Afryki Południowej (Impala, Marikana, South Africa Green) oraz bloki indyjskie. W naszym asortymencie są też bloki hiszpańskie, norweskie i fińskie. Pomimo kryzysu w branży budowlanej w ostatnich latach bardzo prężnie rozwija się spółka NSC oferująca płyty granitowe, marmury i konglomeraty. Stale poszerzamy nasz asortyment. Towar jest starannie selekcjonowany. W przypadku bardziej ryzykownych materiałów decyzje o zakupie konkretnej partii materiału poprzedzamy inspekcją u dostawcy. Dbamy o wysoką jakość oferowanych produktów. W ciągu ostatniego roku zwiększyliśmy zatrudnienie. Naszym celem jest wysoka jakość obsługi klientów oraz atrakcyjna oferta. Działając tyle lat na polskim rynku, nie spoczywamy na laurach, tylko inwestujemy i stale rozwijamy się. Nowo powstałe Centrum Kamienia Naturalnego jest odpowiedzią na rosnące wymagania rynku zarówno w zakresie asortymentu, jak i jakości obsługi oraz dostępności towaru do inspekcji.

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

31

Ruszt najczęściej stosuje się wtedy spełnia wymagań nośności dla be


ZE ŚWIATA TARGI

Tu kształtów nabiera przyszłość kamieniarstwa Rozmowa z Elke Harreiss, dyrektor targów Stone+tec „Państwa rynek. Państwa materiał. Państwa targi”. To hasło z waszej kampanii promocyjnej skierowanej do branżystów w Polski. Elke Harreiss, Stone+tec: – Tak, to nowy slogan, który jest częścią naszej strategii marketingowej skierowanej do potencjalnych wystawców. To dość bezpośrednie zwrócenie się do branżowych firm handlowych i produkcyjnych ze wszystkich segmentów rynku mających związek z kamieniem naturalnym. Chcemy podkreślić, że Stone+tec jest wciąż kluczowym punktem spotkań dla handlowców i wykonawców, zbierającym cały przemysł pod jednym dachem. Stone+tec to właśnie to miejsce, gdzie spotykamy kolegów i współpracowników, dyskutujemy i rozwijamy pomysły, poznajemy i uczymy się trendów i innowacji. Oraz, ponad wszystko, zbieramy cenne i praktyczne inspiracje do dalszej pracy. W skrócie możemy powiedzieć, że Stone+tec to miejsce, w którym kształtów nabiera przyszłość kamieniarstwa. Polacy się zawsze dobrze czuli w Norymberdze. Polski język był chyba najczęściej słyszanym językiem obcym tak na targach, jak i w samym mieście. – Od wielu lat Polska jest w czołowej dziesiątce krajów, z których pochodzą zagraniczni zwiedzający targi. Obok innych sąsiednich krajów Eu-

32

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

ropy. Geograficzna bliskość i dobre połączenia transportowe i komunikacyjne łączące z Norymbergą są zapewne jednym z powodów takiego stanu. Ale w przeszłości bardzo intensywnie promowaliśmy targi w waszym kraju i nasze wysiłki pozwalają zbierać owoce tej pracy. Szczególnie, że branża kamieniarska w Polsce jest wciąż silna. Mamy więc nadzieję, że także w tym roku powitamy na Stone+tec w Norymberdze wielu gości z Polski! Postawiliście przyłączyć się do organizowanego przez naszą redakcję projektu edukacyjnego dla studentów „Projektowanie w kamieniu”. Można więc powiedzieć, przy zachowaniu wszystkich proporcji, inwestujecie w rozwój polskiego kamieniarstwa. – Wierzymy, że targi generalnie dają studentom, uczniom i młodym profesjonalistom doskonałą okazję do poznania z bliska i wyrobienia sobie zdania na temat danej branży czy sektora przemysłu. Dla wystawców są zaś miejscem, gdzie mogą poznać zmotywowanych do działania potencjalnych pracowników. Dlatego w tym roku podczas Stone+tec organizujemy tak zwane Dni Studenta. W ramach tej akcji przygotowaliśmy jednodniowy program skierowany właśnie do młodych profesjonalistów. „Projektowanie w kamieniu” jest in-

nym dobrym przykładem działań promocyjnych mających zachęcić młodych, utalentowanych ludzi do wejścia w świat kamienia naturalnego. Szczególnie w architekturze i wzornictwie musimy zwiększyć znajomość kamienia i jego właściwości. „Projektowanie w kamieniu” ma wielką wartość we wprowadzaniu młodych projektantów w świat tego materiału i pracy z nim. Skoro Polska jest interesującym i ważnym krajem dla targów Stone+tec, jesteśmy szczęśliwi, że nawiązaliśmy współpracę i mamy szansę zaprezentować projekty, które staną się w rezultacie częścią ekspozycji w Norymberdze. To będzie źródło inspiracji dla całej branży kamieniarskiej. Wspieranie tego typu inicjatyw to dla Targów Norymberskich rodzaj misji czy działanie w oparciu o chłodną kalkulację? To przecież młodzi wpływają na trendy i wyznaczają kierunki rozwoju. – To zrozumiałe i naturalne, że młoda generacja już dziś kształtuje pomysły, które wpływać będą na przyszłe trendy. Więc oczywiście nie chcieliśmy stracić szansy, aby pokazać młodym projektantom możliwości, jakie daje kamień. Mamy nadzieję, że ich zainteresowanie czy fascynacja tym materiałem wzrośnie i będą do niego wracać w swoim późniejszym życiu zawodowym.


ZE ŚWIATA WYDARZENIA Oprócz Dni Studenta czy „Projektowania w kamieniu” Stone+tec 2015 gościć będzie inną inicjatywę dla młodych fachowców – Europejski Konkurs Młodych Talentów (European Young Talent Competition). Ta rywalizacja ma na celu promowanie młodych, wykwalifikowanych i utalentowanych specjalistów wśród przedstawicieli branży. Po raz pierwszy miał on miejsce w 2013 r. W tym roku jeden z naszych honorowych sponsorów organizuje te zawody we współpracy z organizacjami z Austrii, Szwajcarii i Tyrolu.

Prace studentów powstałe w konkursie „Projektowanie w kamieniu” nabierają ostatecznych kształtów. Efekty będzie można podziwiać na targach Stone+tec w Norymberdze.

Wracając do samej imprezy, czego oczekiwać po edycji w 2015 roku? – Pomimo tego, że targi zmieniły się w ostatnich latach, stały się mniejsze, Stone+tec 2015 będzie nadal czołowym spotkaniem branży w Europie. Zachowaliśmy status wartościowej platformy spotkań wystawców prezentujących swoje produkty z ich grupą docelową. Na tę chwilę swoją obecność potwierdziło ponad 300 firm i organizacji (w tym osiem z Polski – red.). Liczymy, że kolejne dołączą do nas w nadchodzących tygodniach. Cztery kategorie produktów zostaną przedstawione w czterech pawilonach, m.in. w uruchomionej latem 2014 r. hali 3A, zaprojektowanej przez słynną pracownię Zahy Hadid. Ponadto przygotowaliśmy bogaty program wydarzeń towarzyszących imprezie. Wśród nich są specjalne wystawy, takie jak „Technologia i Chemia”, „Strefa bezpyłowa”, i „Cmentarz”. To prezentacje, panele dyskusyjne, obszary wydzielone dla poszczególnych tematów, którymi żyje sektor kamienia naturalnego. Nie zabraknie prezentacji inwestycji nagrodzonych w konkursach im. Petera Parlera (za najlepszą renowację) i German Natural Stone Award (dla najlepszych budynków z użyciem kamienia), seminariów i zorganizowanych wycieczek dla architektów. Pełny program wydarzeń towarzyszących targom będzie można znaleźć do kwietnia na stronie www.stone-tec.com/supportingprogramme.

Przypomnijmy: podczas targów Stone w Poznaniu w listopadzie ub.r. 25 studentów architektury wnętrz i wzornictwa z Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi, Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i poznańskiej School of Form wzięło udział w „Warsztatach młodego projektanta: kamień”. Na koniec dwudniowych warsztatów przedstawili jurorom konkursu „Projektowanie w kamieniu” 37 prac obrazujących ich pomysły na wykorzystanie kamienia naturalnego. Spośród nich jurorzy wybrali sześć skierowanych do dalszych prac:  deskę do krojenia z moździerzem autorstwa Ewy Fabińskiej i Olgi Guz,  płytkę dekoracyjną Katarzyny Fołtyn,  kamienne szachy Kornelii Kulik,  stojak na parasol Anny Wawszczak i Moniki Kocot, organizer dla firm Pauliny Ludyni, zabawki edukacyjne dla niewidomych dzieci „The Touchy Beans” Patrycji Olszewskiej. Do początku marca, we współpracy z wykładowcami i przedstawicielami „Nowego Kamieniarza”, autorki wytypowanych projektów pracowały nad dokumentacją wykonawczą. Teraz przejdą kolejny, bardzo ważny egzamin: zostaną przedstawione zakładom kamieniarskim, które na podstawie rysunków i wizualizacji zadecydują, czy podejmą się wykonania prototypów. To kluczowy etap „Projektowania w kamieniu” – projekty poddane zostaną pierwszej ewaluacji rynkowej. Te, które jej nie przejdą, niestety nie zostaną wykonane. W 2010 i 2011 r., w poprzednich edycjach PwK, wybrane prace wykonały firmy Euro-Porfidi z Sega di Cavaion we Włoszech, strzegomski Granex, Polgranit z Babina-Olędrów, BW Wiśniewscy z Milanówka i firma Rogala z Przyłęku. Firmy kamieniarskie będą miały około miesiąca na wykonanie prototypów, po czym wyjadą one do Norymbergi, gdzie zostaną zaprezentowane szerokiej publiczności na targach Stone+tec w dniach 13 – 16 maja. Prace będzie można podziwiać na 60-metrowym stoisku 123 w pawilonie 3. Współorganizatorami projektu są Międzynarodowe Targi Poznańskie (targi Stone) i NürnbergMesse (targi Stone+tec). Zapraszamy!

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

33

FOT. ARCHIWUM MTP

PwK wchodzi w finałową fazę


Światowa jakość Nowa piła wielolinowa

BM KODIAK 2.0

EWOLUCJA INŻYNIERII Pierwsza taka wielolina na rynku kamieniarskim

Nowe zastosowania, większa sprawność, większa wydajność

NOWE 2000 mm

STARE 1000 mm

Poprzez zastosowanie większego koła (2000mm) oraz zredukowanie ilości kół naciągowych, liczba miejsc załamań lin została zredukowana do minimum, a ich wytrzymałość oraz sprawność podniesiona o ponad 30%.

WEHA sp. z o.o. ul. Armii Krajowej 31, 58-150 Strzegom tel. 662 332 912, e-mail: weha@weha.pl


w rozsądnej cenie Przemysłowe Laserowe Urządzenie Pomiarowe Model LT - 2D / 3D to nastęny krok ewolucyjny w stosunku do modelu LT - 55 XL. Dla prostych elementów takich jak blat kuchenny, działa on jak model LT - 55 XL. Natomiast nowy model doskonale się sprawdza podczas pomiarów backsplash, ścian, sufitów, kabin prysznicowych czy innych elementów. Przez pociągnięcie zatyczki, LT - 2D3D porusza się wzdłuż swojej pionowej osi i umożliwia pomiar 3D. Oprogramowanie eksportuje zarówno pliki 2D DXF/DWG jak i pliki 3D w zależności od potrzeb. Kiedy w 2005 r. zaczęto sprzedawać LT - 55 Laser Templator, stał się on bardzo popularnym rozwiązaniem dla prężnie działających firm kamieniarskich zajmujących się produkcją blatów kuchennych czy łazienkowych, parapetów, itp.

POMIAR

 możliwość pomiaru 2D oraz 3D;  kompletny pomiar pomieszczeń (ściany, posadzki, sufity);  pomiar ścian z odległości (bez adapterów);  uproszczony pomiar pionowych elementów;  kontrola poziomu oraz płaszczyzn;

URZĄDZENIE

 12 miesięczna gwarancja;  w zestawie z tabletem Windows oraz drugą licencją

do pracy  żywotność baterii lasera wynosząca 30 godzin;  żywotność baterii tabletu wynosząca 8 godzin;  w zestawie z podręczną walizką na kołach oraz stojakiem z regulacją wysokości;

OPROGRAMOWANIE

 tworzenie plików DXF/DWG, PDF & CSV;  możliwość złożenia podpisu przez klienta bezpośrednio

na tablecie;  dożywotnia aktualizacja oprogramowania;  oprogramowanie w 16 językach;  kompatybilny z Moraware’s Job Tracker;

INNE CECHY

 szkolenie na miejscu u klienta oraz wsparcie telefoniczne  nie wymaga konserwacji czy kalibracji;

adam.radziun@weha.pl, tel. 74 855 32 51 w. 29, kom. 666 022 200

www.weha.pl


ZE ŚWIATA AKTUALNOŚCI

Brytyjska organizacja zajmująca się ochroną dziedzictwa będzie miała własny zespół kamieniarzy. Wraz ze zmianami w angielskim systemie ochrony zabytków nastąpił podział rządowej agencji English Heritage na dwie nowe: rządową i ekspercką Historic England oraz charytatywną English Heritage – ta druga zatrudni własnych specjalistów z zakresu konserwacji i obróbki kamienia. English Heritage będzie korzystać nie tylko ze środków zbieranych społecznie, ale także grantów na renowacje przyznawanych przez Historic England. W najbliższych latach EH czeka wiele pracy. Najnowszy program renowacji jest wart 52 mln funtów i obejmuje m.in. prace na Murze Hadriana z czasów rzymskich, domu rodzinnym królowej Wiktorii, dawnej rezydencji królewskiej Osbourne House i średniowiecznej twierdzy Framlingham.

KAMIENIARZE WESPRĄ LOKALNY BUDŻET Firmy wydobywcze działające w rejonie Mutoko w Zimbabwe, gdzie pozyskuje się m.in. Nero Assoluto, zostały zobowiązane do finansowego wsparcia rozwoju regionu. Wydobycie cenionych czarnych gabr z Mutoko sięga połowy lat 70. Zdaniem przedstawicieli rządu Zimbabwe zyskały na tym tylko firmy i ich właściciele, podczas gdy mieszkańcy ubogiego rejonu stracili pola uprawne, pastwiska i miejsca kultu. Minister ds. Wschodniego Mashonalandu, powołując się na uchwaloną w 2008 r. ustawę o wspieraniu społeczności lokalnych, nakazał firmom finansowe wsparcie lokalnego budżetu na rzecz rozwoju. Wielkość wsparcia ma zostać określona do końca marca – informuje dziennik „News Day”. (ZAP))

36

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

FOT. FOTOLIA

KONSERWATORZY ZATRUDNIĄ KAMIENIARZY

AMERYKANIE CIESZĄ SIĘ WZROSTEM O ponad 26 proc. wzrósł tonaż kamienia importowanego przez amerykańskie firmy w 2014 r. – informuje „Stone Update”. Kamień z zagranicy stanowi około 85 proc. materiałów wykorzystywanych przez amerykańskich kamieniarzy na krajowym rynku. W 2014 r. wartość sprowadzanego kamienia sięgnęła 2,14 mld dolarów, a ilość 3444 tys. ton. Wzrost w skali roku wyniósł 4,3 proc. wartości i aż 26 proc. w tonażu. Różnica pomiędzy wartością a wielkością importu wynika przede wszystkim z wahań na rynkach walutowych. Największy udział w imporcie ma granit. W 2014 r. Amerykanie sprowadzili ponad 2 mln ton (+30 proc.) wartości ponad 1,32 mld dolarów. Najważniejszym dostawcą pozostaje Brazylia, skąd pochodzi ponad 50 proc. importowanego granitu. W 2014 r. ilość sprowadzonego z Kraju Kawy granitu wzrosła o ponad 52 proc. Na dalszych miejscach znalazły się Chiny, Indie i Włochy. Rynek importowanego marmuru, choć zdecydowanie mniejszy niż granitu, rozwija się w szybszym tempie. Amerykanie sprowadzili blisko 325 tys. ton (+23 proc.) wartości 394 mln dolarów (+15 proc.). Czołowymi dostawcami są Włosi, Turcy, Chińczycy i Hiszpanie. Wyraźny wzrost odnotowano też dla trawertynów. Do amerykańskich portów trafiło blisko 670 tys. ton (+28 proc.) wartości niemal 300 mln dolarów (+2,4 proc.). Liderem wśród dostawców jest Turcja, skąd pochodzi ponad 82 proc. materiału. Również w przypadku innych skał węglanowych wzrosło zapotrzebowanie na amerykańskim rynku. 172 tys. ton to o 11,5 proc. więcej niż w 2013 r. Wartość importu tych skał wzrosła o 4 proc., do poziomu 112 mln dolarów. Liderem rynku są Chiny przed Włochami, Hiszpanią i Turcją. Dla porównania, przed wybuchem kryzysu w rekordowym w historii 2007 r. Amerykanie sprowadzili kamień wartości 3,323 mld dolarów. (ZAP)


TECHNISTONE

KONGLOMERAT KWARCOWY • NAJWIĘKSZA DOSTĘPNOŚC NA RYNKU POLSKIM - POPRZEZ SIEĆ DYSTRYBUTORÓW • DOSKONAŁA JAKOŚĆ POPARTA 10 LETNIĄ GWARANCJĄ • WYPRODUKOWANY W TECHNOLOGII BRETON • TRADYCYJNE KOLORY I INNOWACYJNE WZORY • FABRYKA NAJBLIŻEJ POLSKI (30 KM OD GRANICY) • SPRAWDZONY PARTNER OD 15 LAT NA RYNKU POLSKIM

Krzysztof Piotrowski piotrowski@technistone.pl | +48 604 204 610 Piotr Sawera sawera@technistone.pl | +48 502 604 094 www.technistone.pl www.facebook.com/TechnistonePolska CAVA STONE - ul. Browarnik 5 | 43-331 Dankowice | Tel: +48 333070703 | cava@cavastone.pl FORMA SYSTEM - Stalowa 14 | 58-100 Świdnica | Tel: +48 746401370 | biuro@formasystem.pl GRANIT DULNIAK - ul.Głuska 16 | Lublin | Tel: +48 0817440827 | info@granit.lublin.pl HARDON - ul. Targowa 6 | 16-100 Sokółka | Tel: +48 516087540 | kontakt@ihardon.com.pl I-MAR - ul. Sarmacka 6 | 02-972 Warszawa | Tel: +48 502394687 | info@i-mar.pl I-MAR - ul. Bratnia 1 | 60-185 Skórzewo | Tel: +48 533935646 | info@i-mar.pl KYKNOS - Chorzowska 129 | 28-852 Kielce | Tel: +48 413030465 | biuro@kyknos.pl LASTRICO - ul. Jasienicka 23 | 72-015 Police | Tel: +48 914241354 | info@lastrico.pl ROGALA - 83-020 Wocławy 79a | Tel: +48 583255858 | biuro@rogala.com.pl ROGALA - Przyłęk 3a | 36-107 Przyłęk | Tel: +48 172277122 | info@rogala.com.pl Technistone, a.s. Bratri Stefanu 1070 50003 Hradec Kralove Czech Republic


ZE ŚWIATA RYNEK

Jakość, nie ilość – brytyjskie wydobycie kamienia Paul Daniel tłumaczenie Szymon Paź

38

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

Na Wyspach Brytyjskich – Wielkiej Brytanii, Irlandii i pięciu tysiącach mniejszych wysp – znaleźć można wszystkie rodzaje kamienia naturalnego. Jak wygląda współcześnie wydobycie w Wielkiej Brytanii, pisze Paul Daniel.

FOT. ARCHIWUM AUTORA

N

eolityczni osadnicy na Orkadach (archipelagu położonym na północ od właściwej Szkocji) już około 5000 lat p.n.e. używali kamienia do budowy domów ze względu na niedostępność drewna. Budowali też kamienne kręgi, jak ten w Stennes na wyspie Mainland. Być może to na ich wzór powstawały w późniejszym okresie kręgi takie jak Stonehenge w hrabstwie Wiltshire. Naukowcy wciąż dyskutują o wielu aspektach związanych z kromlechem Stonehenge, wiadomo jednak, że najważniejsze elementy z pierwszego okresu budowy (ok. 3100 lat p.n.e.) wykonane były z bluestone’u wydobywanego i nie wiadomo w jaki sposób transportowanego ze wzgórz Preseli w południowo-zachodniej Walii, leżących około 400 km od Stonehenge. W trzeciej fazie budowy (w której nadano kręgowi kształt, jaki znamy) używano piaskowca o spoiwie krzemionkowym (tzw. Sarsen Stone) pozyskiwanego około 40 km na północ od Stonehenge. Budowę kręgu zakończono około 1600 lat p.n.e. Zajęcie Brytanii przez Rzymian (43 – 410 n.e.) dało impuls do rozwoju wydobycia i obróbki kamienia. Dobre jakościowo wapienie pozyskiwano m.in. w okolicach Bath, Portland i Beer w południowo-zachodniej Anglii. Były one wykorzystywane do budowy umocnień militarnych, gmachów użytku publicznego i willi oficjeli i wojskowych rzymskich. Pięknym dowodem istnienia „międzynarodowego” handlu kamieniem już w tak zamierzchłej przeszłości są fragmenty dekoracji z marmuru kar-

: Tower Bridge w Londynie. Dachy wież z łupków Westmorland Green

raryjskiego w datowanej na 75 r. n.e. willi rzymskiej niedaleko Fishbourne w hrabstwie Sussex. Tysiąc lat później na terenach Brytanii zaczęto wznosić kamienne katedry, których większość przetrwała do dziś. W XI i XII wieku powstało ich 17 (w tym słynna katedra Canterbury), sześć wzniesiono za panowania Henryka VIII w I poł. XVI w. Kamień, ze względu na swe właściwości fizykomechaniczne, pozostał tradycyjnym budulcem angielskich katedr nawet w XIX i XX w., gdy wzniesiono

ich 20 (dla porównania w średniowiecznej Polsce w późnym średniowieczu kamień wyparła cegła, nawet na terenach z łatwym dostępem do surowca). Ze względu na stosunkowo niewielkie zasoby dobrego jakościowo kamienia w południowo-wschodniej Anglii był on materiałem wykorzystywanym niemal wyłącznie w najważniejszych budynkach. Już w średniowieczu kamień spławiano do Londynu statkami z Caen po drugiej stronie kanału La Manche. Więcej o kamiennych katedrach Wielkiej


ZE ŚWIATA

BRYTYJSKI KAMIEŃ DZIŚ Obecnie duża część kamienia stosowanego w dekoracji i budownictwie pochodzi z importu. Jednak dobrej jakości materiały wydobywane w Wielkiej Brytanii cieszą się powodzeniem zarówno na rynku krajowym i międzynarodowym. Dodatkowe ożywienie w branży wniosły przygotowania do Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 r. Poniżej lista czołowych brytyjskich firm zajmujących się wydobyciem kamienia (porządek alfabetyczny). Albion Stone to prywatna firma, która od ponad 75 lat zajmuje się wydoby-

FOT. TEKO25 / CC BY-SA 3.0, TILMAN2007 / CC BY-SA 3.0

ANGIELSKI WYNALAZEK Pierwsze dyski tnące z segmentami diamentowymi do cięcia kamienia zostały opracowane we Francji w 1885 r. Dyski średnicy 2-3 m były wykorzystywane do wycinania elementów w wapieniu na potrzeby kilku dużych paryskich budynków powstałych w dwóch pierwszych dekadach XX w. Elementy tnące tych wczesnych tarcz diamentowych wykonane były z użyciem karbonado – naturalnego polikrystalicznego czarnego diamentu znajdowanego w osadach aluwialnych na terenie Brazylii i Republiki Południowej Afryki (głównie okolica Cape Town). Pierwsze segmenty diamentowe o wzmocnionej wytrzymałości wprowadzono do produkcji w latach 40. XX w. Na początku lat 50. pojawiły się zaś pierwsze diamenty syntetyczne. Przez konkurencję pomiędzy producentami ich ceny wyraźnie spadły, dzięki czemu możliwe stało się upowszechnienie narzędzi diamentowych w kamieniarstwie, co stało się przyczynkiem do prawdziwej rewolucji technicznej w obróbce kamienia. Pierwszą linę diamentową, wyposażoną w prymitywne koraliki diamentowe, wyprodukowano w Anglii w latach 50. Minęły jednak dwie dekady, zanim zdobyła ona popularność w kopalniach marmuru karraryjskiego.

Ze względu na stosunkowo niewielkie zasoby dobrego jakościowo kamienia w południowo-wschodniej Anglii był on materiałem wykorzystywanym niemal wyłącznie w najważniejszych budynkach.

: Wapień Portland został użyty na elewacjach Katedry św. Pawła i sąsiedniego budynku biurowego ; Blat łazienkowy z marmuru Angleseyz oferty firmy Britannicus Stone

FOT. TEKO25 / CC BY-SA 3.0, TILMAN2007 / CC BY-SA 3.0

Brytanii pisaliśmy w „NK” 78/7/2014 w artykule „Pierre de Caen: Francuski kamień w brytyjskim domu”.

ciem i specjalistycznym wykorzystaniem wapienia z Portland (Portland Stone). Zarówno kamieniołom w Jordans, jak i podziemna kopalnia w Bowers mają rezerwy pozwalające na bezpieczne inwestycje w przyszłość firmy. Zakład obróbczy w Portland jest uznawany za największy i najbardziej produktywny w zakresie obróbki wapienia w całym Zjednoczonym Królestwie. Firma eksportuje swoje wyroby do Europy i na Bliski Wschód. W kopalni w Bowers, która została otwarta w 2002 r., pracują piły Fantini GU50, które pozwalają na utrzymanie wysokiego poziomu wydobycia. W kamieniołomie w Jordans wykorzystuje się technologie piły łańcuchowej i liny diamentowej. Ze względu na szerokie wykorzystanie wapienia z Portland w Londynie jest on uważany za kamień lokalny, mimo że wydobywany 200 km od metropolii. Ciekawostką jest fakt, że jest on dostarczany do Londynu drogą morską i przeładowywany dopiero na nabrzeżach Tamizy. Więcej informacji: www.albionstone.com Bath Stone Company została założona w 1980 r. i eksploatuje kamieniołom Stoke Hill Mine na obrzeżach Bath. Aby chronić krajobraz jednego z najważniejszych brytyjskich uzdrowisk (znanego już w okresie rzymskim jako Aquae Sulis, od 1987 r. na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO), wydobycie prowadzone jest pod ziemią, na głębokości około 30 m. Oolityczny, środkowojurajski wapień z Bath (Bath Stone) ma atrakcyjny, kremowo-beżowy kolor, który z czasem intensywnieje do żółtawego. Ma bardzo dobre właściwości fizyczne, dzięki czemu zachowały się budynki stawiane z niego już w czasach antycznych. Najstarsza kopalnia – Box Mine – została otwarta przez Rzymian, a zakończyła wydobycie w 1968 r. Bath Stone Company wydobywa dwa rodzaje kamienia zwanego Stoke Ground Bath Stone, wydobywane z dwóch poziomów kopalni, o różnym kolorze, właściwościach i możliwościach zastosowania. Oba rodzaje są jednak szeroko stosowane w Wielkiej Brytanii i po za jej granicami w budownictwie i renowacjach

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

39


FOT. ARCHIWUM AUTORA (3)

ZE ŚWIATA

: Baycliff limestone quarries operated by Burlingtone Stone

(w tym w rezydencjach królewskich i budynkach otoczonych opieką English Heritage and the National Trust, czyli organizacji zajmującej się ochroną zabytków). Bath Stone Company posiada obecnie około 95 proc. rynku wapienia z Bath. Roczne wydobycie wynosi około 6000 m sześc. Więcej informacji: www.bath-stone.co.uk Black Mountain Quarries to rodzinny biznes z siedzibą w Pontrillas w Herefordshire. Firma została założona w 2005 r. z myślą o oferowaniu szerokiej gamy kamienia firmom budowlanym, punktom handlowym i indywidualnym inwestorom zarówno w UK, jak i w Europie. Oprócz kamienia importowanego prowadzi sprzedaż surowca pozyskiwanego we własnych kopalniach. Pierwszą z nich – kamieniołom Llandraw u podnóża Gór Czarnych w południowo-wschodniej Walii – zakupiono w 2006 r. Kamień w niej pozyskiwany jest skierowany przede wszystkim na rynek lokalny. Drugi kamieniołom – Callow Hill w Monmouthshire – zakupiono w 2007 r. Brązowo-czerwony piaskowiec występuje w warstwach grubości 2 m. Kamień można wyrywać ze złoża w niemal regularnych blokach, bez stosowania materiałów wybuchowych. Cieszy się powodzeniem m.in. w Kanadzie. W 2011 r. Black Mountain Quarries pozyskało

40

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

: Kopalnia granitu De Lark, widok na zakład obróbczy ; Podziemne wydobycie wapienia Portland prowadzone przez Albion Stone Ltd

także kopalnie słynnych kornwalijskich granitów De Lank i Hantergantick. Kamieniołom De Lank w St. Breward działa od około 150 lat. Ten srebrnoszary granit stosowano m.in. do budowy mostu Tower, gmachu Opery Królewskiej czy na pomnikach Winstona Churchilla i Karola Marksa w Londynie. Obecne roczne wydobycie wynosi około 1000 m sześc. Oba kamieniołomy granitu należące do Black Mountain Quarries posiadają zasoby około 2,2 mln ton granitu. Więcej informacji: www.blackmountainquarries.co.uk

Britannicus Stone to stosunkowo nowa firma oferująca produkty wykonane z brytyjskich marmurów i twardych wapieni. W maju 2011 r. uzyskała pozwolenie na eksploatację kilku porzuconych dawniej kamieniołomów będących źródłem ciekawych materiałów dekoracyjnych. 19 z nich jest wymienione na firmowej stronie internetowej. Wśród nich jest marmur z Ashburton na wyspie Anglesey na północno-zachodnim wybrzeżu Walii. Oprócz niego na wyspie pozyskuje się też czerwone i zielone serpentynity. Te trzy przykładowe kamienie można znaleźć m. in. w wystroju łazienek londyńskiego hotelu sieci Hilton czy ratusza w Birmingham. Britannicus Stone ma swoje biuro sprzedaży w luksusowej londyńskiej dzielnicy Chelsea Wharf. Więcej informacji: www.britannicus-stone.co.uk Burlington Stone jest jedną z najbardziej znanych brytyjskich firm kamieniarskich. Historia eksploatacji łupków na wzgórzach malowniczej Krainy Jezior (Lake District) w obecnym hrabstwie Kumbria sięga czasów króla Henryka VIII Tudora (1509 – 1547). Firma Burlington Slate, która z czasem przekształciła się w Burlington Stone, powstała w 1843 r. Początkowo pozyskiwała łupek przy użyciu materiałów wybuchowych i ręcznych narzędzi. Wykorzystywano też naturalny podział skały, aby pozyskać możliwie duże fragmenty nieuszkodzonego materiału. Obecnie do wydobycia wykorzystywana jest lina diamentowa. Firma posiada 13 kamieniołomów, ale w części z nich nie prowadzi eksploatacji. Działają m.in. kopalnie czarnego łupku Kirkby i Brathay oraz wapieni Baycliff Lord i Baycliff Caulfeild. Pozostałe kamienie pozyskiwane przez firmę to właściwie łatwo podzielne tufy, m.in. Elterwater i Brandy Craig Silver, które mogą być stosowane do produkcji łupku dachowego. Oferta produktów Burlington Stone obejmuje m.in. dachówkę, płytki podłogowe, bruki, posadzki, okładziny wnętrz i elewacji, wyposażenie łazienek i kuchni (m.in. blaty i płytki), schody, kamień ogrodowy itd. Więcej informacji: www.burlingtonstone.co.uk


PŁYTY GRANITOWE

W GRUBOŚCIACH BUDOWLANYCH I NAGROBKOWYCH

Piękno i siła

zaklęte w naturze

» el ewacje » el ementy b udowl ane » p ar ap ety, s ch ody, b l aty cięcie bloków polerowanie, płomieniowanie, ywicowanie Du y magazyn 30 000 m2 Przedsiębiorstwo Kamieniarskie „Grawis” Jarosław Biernacki 98-200 Sieradz, ul. Paszkiewicza 54 tel. 43 822 33 25 tel./fax 43 826 05 68 e-mail: biuro@grawis.pl www.grawis.pl


Delabole Slate może pochwalić się historią sięgającą XIII w., gdy rozpoczęto wydobycie szaroniebieskich łupków z Delanbole w Kornwalii. Firma specjalizuje się w robionych na zamówienie, tradycyjnych wyrobach z szaroniebieskich łupków, stosowanych w budownictwie i wnętrzarstwie. Kamieniołom w wiosce Pengelly koło Delabole ma około 130 m głębokości i ponad 2,4 km obwodu. Od 1993 r. do wydobycia stosowana jest wyłącznie lina diamentowa. Wśród produktów oferowanych przez firmę są blaty robocze, kominki, fontanny, okładziny ścienne i podłogowe, schody i wiele innych. Więcej informacji: www.delaboleslate.co.uk Firma Dunhouse prowadzi wydobycie w dziewięciu kamieniołomach w północnej Anglii i Szkocji, z których pozyskuje wapienie i piaskowce w różnych barwach. Kamień bloczny jest obrabiany w zakładzie w Staindrop w hrabstwie Durham. Wyroby – rzeźby, posadzki, okładziny ścienne, kolumny i balustrady – są wykorzystywane w pracach renowacyjnych i nowych budynkach na terenie całego UK. Więcej informacji: www.dunhouse.co.uk Firma o wdzięcznej nazwie Forest of Dean Stone Firms, co można tłumaczyć jako Firmy Kamieniarskie Lasu Dean, wydobywa i obrabia drobnoziarnisty piaskowiec Barnhill Pennant od 1922 r. Kamień z Lasu Dean w Gloucestershire był wykorzystywany m.in. w zamku Cardiff, opactwie Tintern i dokach Avonmouth i Cardiff. Więcej informacji: www.forestofdeanstone.co.uk Ham & Doulting Stone ma swoją siedzibę w Somertone w hrabstwie Somerset w południowo-zachodniej Anglii. Firma wydobywa, obrabia i sprzedaje kamień z okolicznych złóż – Ham Stone, Blue Lias, Doulting i innych. Ma klientów także poza granicami Wielkiej Brytanii – w USA, Japonii, wielu krajach Europy. Wśród klientów firmy byli m.in. aktor i reżyser Clint Eastwood i muzyk Cliff Richard. Gama produktów obejmuje zarówno bloki, jak i gotowe wyroby. Firma planuje w najbliższym czasie

42

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

FOT. ARCHIWUM AUTORA

ZE ŚWIATA

) Malownicza Kraina Jezior (Lake District) w hrabstwie Kumbria, gdzie funkcjonuje kilka kamieniołomów

otwarcie własnej kopalni wapienia z Bath i inwestycje w kolejne kamieniołomy. Więcej informacji: www.hamanddoultingstone.com Hanson Bath & Portland Stone oferuje bloki z trzech kopalni wapienia z Bath i dwóch z Cotswold oraz wyroby kamieniarskie z wapienia z Portland. Firma posiada własną kopalnię kamienia z Bath – Hartham Park – wydobywającą tuż za granicami Bath drobnoziarnisty, trwały wapień doskonale nadający się do rzeźbienia. Więcej informacji: bathandportlandstone.co.uk Firma Haysom (Purbeck Stone) jest właścicielem kamieniołomu St. Aldhelm’s, z którego pozyskuje kamień Purbeck-Portland, znany i ceniony materiał rzeźbiarski i pomnikowy. Szeroko stosowany w średniowieczu w kościołach i katedrach (m.in. Salisbury i Ely), „marmur” z Purbeck (właściwie twardy, nadający się do polerowania wapień) był używany m.in. do budowy kolumn i filarów przenoszących duże obciążenia. Więcej informacji: www.purbeckstone.co.uk Johnsons Wellfield Quarries to wieloletni dostawca piaskowca Crosland Hill Yorkstone, wydobywanego w hrabstwie York i szeroko stosowanego w północnej Anglii. Więcej informacji: www.johnsons-wellfield. co.uk Grupa Marshalls promuje się jako wiodący producent kamienia naturalnego i betonu w Wielkiej Brytanii, dostarczający swoje wyroby dla budownictwa, wnętrzarstwa i ogrodnictwa. Firma eksploatuje własne

kamieniołomy piaskowca na terenie całej Wielkiej Brytanii. Zatrudnia łącznie 2400 osób. Jedną z części grupy jest firma Stancliffe Stone prowadząca wydobycie w dziewięciu kamieniołomach piaskowca i wapienia. Jak twierdzi, dysponuje największymi zasobami kamienia blocznego w UK. Większość wydobywanego materiału jest stosowana na lokalnych rynkach, część sprzedawana w rejonach, w których eksploatacji lokalnych materiałów dawno zaniechano. Więcej informacji: www.stancliffe.com i www.marshalls.co.uk Portland Stone Firms szczyci się ponad 100-letnią tradycją. W obecnym kształcie działa od 2004 r. Gama wyrobów obejmuje bloki i elementy cięte na wymiar, kamień murowy, boniówkę i płyty posadzkowe, elementy rzeźbione itp. Więcej informacji: www.stonefirms.com Realstone jest jednym z największych dostawców kamienia na rynek brytyjski. Siedziba firmy znajduje się w Chesterfield w Derbyshire. Firma córka – Blockstone – prowadzi wydobycie w ośmiu kamieniołomach na terenie Wielkiej Brytanii – siedmiu piaskowca i jednym wapienia. Więcej informacji: www.realstone.co.uk i www.blockstone.co.uk Firma Welsh Slate określa się mianem największego na świecie producenta łupków dachowych, 40 proc. jej wyrobów trafia na eksport. Prowadzi cztery kamieniołomy w północnej Walii. Złoże Penrhyn, obok którego znajduje się siedziba firmy, było wykorzystywane już od XIII w. Więcej informacji: www.welshslate.com.


Lublin, ul. Cmentarna 8

sp. z o.o.

Posiadamy nagrobki granitowe w wymiarach: 50x90, 90x190, 100x200, 110x220, 115x245, 120x250, 125x250, 130x250, 160x210, 160x245, 225x250 INDIE Black Galaxy Premium Black Ruby Star (Cat’s Eye) Indian Aurora Viscount White Bengal Black Black Thunder Hassan Green Orion Premium Regal Black Tropical Green Kuppam Green Red Multicolor Steel Gray Tan Brown Himalayan Blue

CHINY Brąz Królewski Monte Pink Szary Królewski Skalisty Żbik China Juparana Biały Piękny Brąz Jasny China Impala Butterfly Blue New Impala Super Dark China Black

Przy zakupie

10szt

NAJLEPSZA JAKOŚĆ W NISKIEJ CENIE.

tablic napisowych transport w dowolne miejsce w Polsce

- Płyty granitowe, marmurowe oraz kwarcytowe - Grubości budowlane i nagrobkowe 150zł - Nagrobki z Chin oraz Indii - Elementy wykonywane na indywidualne zamówienie - Płytki granitowe - Transport z HDS

wzór 73

wzór 61

wzór 48

www.granit.lublin.pl

wzór 74

wzór 14

wzór 38

wzór 7

e-mail: info@dulniak.pl

wzór 57

wzór 9

www.dulniak.pl

tel.: 608 50 50 36, 81 74 408 27, fax: 81 745 54 26, Lublin, ul. Cmentarna 8


ZE ŚWIATA TARGI

Maciej Brzeski

FOT. MACIEJ BRZESKI

Amerykanie znowu najważniejsi

P

o 2008 r., panice na rynkach i drastycznym spadku zamówień ze Stanów Zjednoczonych, firmy brazylijskie, a także związki Abirochas (kamieniarski) oraz APEX (rządowy, zajmujący się eksportem) w pośpiechu zaczęły poszukiwać alternatywnych rynków zbytu. To ujawniło, na jak wątłym fundamencie opiera się przemysł kamieniarski, którego wizytówką jest Vitoria w stanie Esprito Santo. Otóż 75 proc. brazylijskiego eksportu blocznego kamienia jest kierowane do Chin i Włoch. Tam materiał jest obrabiany i sprzedawany w Europie, Rosji, na Bliskim Wschodzie, w Azji, Australii. W wielu miejscach jako produkt „Made in Italy”. Rażenie marketingowe tej marki, szczególnie w krajach bogacących się, jest tak duże, że dla nabywców oznacza ona mniej więcej tyle, co czarny koń na masce czerwonego sportowego auta. Oczywiście Włosi poświęcili wiele czasu i wysiłku, aby zbudować obecną pozycję i systematycznie rozwijać sieć sprzedaży we wszystkich, nawet najbardziej egzotycznych zakątkach świata. Efekt: poza Amerykami, w bezpośrednim starciu o klienta w segmencie premium Brazylijczycy przegrywają z firmami z Półwyspu Apenińskiego w przedbiegach. W przypadku kamienia w płytach 80 proc. wysyłane jest do USA. Na kolejnych miejscach znajdują się Kanada i Meksyk,

44

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2014

W dniach 3 – 6 lutego 2015 r. odbyły się kolejne, 39. brazylijskie targi kamienia naturalnego w Vitorii. W imprezie uczestniczyło 420 wystawców i około 24,7 tys. zwiedzających. W ubiegłym roku statystyki były takie same. odpowiednio 4 i 2,7 proc. Oba kraje, w dużej mierze zależne od koniunktury w kraju Wuja Sama, importują z Brazylii zaledwie niecałe 10 proc. tego, co Amerykanie. W sumie te trzy kraje kupują blisko 90 proc. kamienia przetwarzanego w Brazylii i sprzedawanego za granicą w płytach. Pozornie mamy do czynienia z dywersyfikacją sprzedaży: w razie problemów na rynkach amerykańskich Brazylijczycy nadal będą sprzedawać swój kamień, co prawda nieobrobiony w kraju, za pośrednictwem Włochów


accessiblequality

intra

CNC

5-osiowa, sterowana numerycznie

PIŁA MOSTOWA

W pełni zinterpolowany pięcioosiowy ruch, obrotowa głowica o zakresie 370 stopni, uchylna pod kątem 0-90 stopni, nieobrotowy stół ze stali ocynkowanej ogniowo, z powierzchni roboczą wykonaną z tworzywa o wysokiej gęstości pokryte gumową matą (opcja). Maksymalny rozmiar tarczy 725 mm, a przy wykorzystaniu osi Z (wznoszenie i opadanie głowicy) – 400 mm. Całość konstrukcji wykonana z ocynkowanej ognio-wo konstrukcji stalowej z powierzchnię chroniącą przed negatywnym działaniem światła. Szybkie i precyzyjne ruchy dzięki bezszczotkowym silnikom z dokładnymi dekoderami, ruchowi łożysk kulkowych, precyzyjnej skrzyni biegów oraz interpolacji osi przez urządzenie sterujące. Elektrowrzeciono prędkości do 4300 rpm (6000 na życzenie), centralnym układem doprowadzania wody i mocowaniem 36x2 lub ½ gas. Lub (na żądanie) mocowanie ISO40 z prędkością do 8000 rpm i automatyczną wymiana narzędzi (na życzenie). Wiszący pulpit sterujący z 15-calowym, kolorowym ekranem dotykowym. Maszyna jest wyposażona w port USB/Ethernet dla łatwego przesyłania danych. Skrzynka zasilająca ze stali nierdzewnej. Intra łączy w sobie łatwość użytkowania tradycyjnie obsługiwanej maszyny z wysoką wydajnością bezobsługowych cykli cięcia. Proste i intuicyjne programowanie umożliwia właścicielom i operatorom maszyny maksymalne wykorzystanie jej możliwości – rysunków parametrycznych, wycinania z CAD, konturowanie, płaskorzeźbienia, profi lowania i kształtowania, wiercenia i tworzenia napisów. Urządzenie może być również wyposażone (na życzenie) w cyfrowy aparat do odwzorowania slabu na ekranie. System automatycznego rozładunku przyciętych elementów pozwala na zaoszczędzenie czasu, siły i surowca dzięki użyciu zastosowanej głowicy z przyssawkami. Efekt wzmoże wykorzystanie automatycznej zmiany narzędzi (ISO40), zastosowanie kasetowego sposobu mechanicznej wymiany stołu, zastosowanie urządzenia do cięcia rowków w podstawie blatu, a nawet tokarka (napędzana przekładnią lub sterowana numerycznie).

370°

www.studiokey.it

90°

Gmm S.p.A. Via Nuova, 155 28883 Gravellona Toce (VB) Italy Tel. +39 0323 849711 Fax +39 0323 864517 mail address: gmm@gmm.it web site: www.gmm.it

ISO 9001


ZE ŚWIATA

i Chińczyków na innych rynkach. Sytuacja jest jednak bardziej skomplikowana. Z jednej strony znaczna część surowca wysyłanego z Kraju Kawy do Włoch pochodzi z kopalń należących do włoskich firm. Z drugiej brazylijskie firmy poczyniły w ostatnich latach gigantyczne inwestycje w park maszynowy swoich zakładów obróbczych i aby pokryć nakłady tych inwestycji, Brazylijczycy muszą sprzedawać kamień przetworzony. Przed dwoma laty przedstawiciele APEX i Abirochas przedstawili plan wdrożenia znaku Brasil Original Stones („Razem promujemy kamień”, „NK” 4 (68)/2013). Wpadli na pomysł, by śladem Włochów markować kamienie znakiem budzącym dobre skojarzenia. Wiadomo, Brazylia to Copa Cabana, samba, karnawał, Rio, kawa, luz, miłość, przyjaźń, muzyka. Te dobre konotacje miałyby wspierać sprzedaż brazylijskiego kamienia. Tak przynajmniej tłumaczyli to Włochom, którzy jednak natychmiast wyłapali, gdzie leży haczyk. Rzecz w tym, że firmy korzystające ze

75 proc. brazylijskiego eksportu blocznego kamienia jest kierowane do Chin i Włoch. Tam materiał jest obrabiany i sprzedawany w Europie, Rosji, na Bliskim Wschodzie, w Azji, Australii. W wielu miejscach jako produkt „Made in Italy”. znaku BOS wystawiają się wspólnie na targach kamieniarskich w USA (Coverings), Chinach (Xiamen Stone Fair), Rosji (Expostone) oraz wreszcie we Włoszech (Marmomacc) i prezentują kamienie, które przez wielu uważane były za włoskie. Tymczasem są one brazylijskie, bez pośredników, prosto ze źródła – a do tego po prostu tańsze. Dla Włochów był to policzek – odnieśli wrażenie, że związek działa przeciwko ludziom, dzięki którym R

46

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2014

E

K

L

A

M

A

przemysł kamieniarski w Brazylii jest tak wysoko rozwinięty. Tak przynajmniej wyglądało to do czasu, gdy rynek budowlany w USA zaczął się wyraźnie podnosić. Co prawda daleko mu do stanu sprzed kryzysu, według optymistycznych prognoz może go osiągnąć za nie mniej niż siedem lat, ale jego dynamika jest tak duża, że brazylijskie firmy zacierają ręce i liczą przyszłe zyski. Efektem jest to, że chęci promocji na innych rynkach zdają się schodzić na dalszy plan, nawet pomimo zapewnień przedstawicieli APEX-u i Abirochasu. Dotyka to też imprezy w Vitorii. W ubiegłym roku targi odwiedziło 25 tys. zwiedzających, czyli nieco więcej niż w tym roku. W przypadku targów w Vitorii nie wolno jednak zapominać o jednym: każdy szanujący się kamieniarz powinien się na nie udać przynajmniej raz w życiu. Bo w lutym w Vitorii nowego znaczenia nabiera określenie „łączyć przyjemne z pożytecznym”. Przyjemnie będzie na pewno, dla wielu może być także pożytecznie.



FIRMA PORADY

Idealny dostawczak dla kamieniarza

FOT. ARCHIWUM FIAT PROFESSIONAL

Z pewnością każdy przedsiębiorca chce jeździć nowym samochodem, a najlepiej wymieniać co 3-4 lata pojazd na nowszy model. Nawet jeśli niektórzy z nostalgią wspominają stare modele nie do zdarcia.

Bogdan Lewicki

J

eśli przeanalizujemy dane Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPIK), dowiemy się, że w Polsce samochody dostawcze o masie całkowitej do 6 ton stanowią 10,5 proc. wszystkich poruszających się po naszych drogach pojazdów. Oznacza to, że w systemie figuruje ponad 2,6 mln takich pojazdów. Według Instytutu Samar z tej liczby należy odjąć około 600 tys. pojazdów, które są wprawdzie zarejestrowane, ale nie jeżdżą. Pozostanie wówczas 2 mln pojazdów, w tym lekkich do 3,5 t, którymi można kierować bez dodatkowych uprawnień. Jeśli liczba pojazdów może robić wrażenie, to już ich wiek niespecjalnie. W większości są to pojazdy dość leciwe – średni wiek dostawczaka na polskich drogach to nieco ponad 13 lat.

OCZYWIŚCIE UŻYWANE – Mam dwa dostawczaki: peugeota boxera i citroëna jumpera blaszaka. Oczywiście używane, bo w kamieniarstwie nie ma pieniędzy na nowe – pół żartem, pół serio mówi Andrzej

48

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

Krzyżostaniak, właściciel firmy Andlok z Poznania. Jak dodaje, „blaszaka” używa do prac związanych z układaniem kostki granitowej i polbruków, a skrzyniowego peugeota z plandeką do prac związanych z montażem nagrobków. – W przypadku auta z paką i plandeką należy zwrócić uwagę, aby nie była zbyt wysoka – a ja właśnie taką mam i czasami na cmentarzach zahaczam nią o gałęzie. Z doświadczenia wiem, że paka za długa też być nie może, żeby można było wykręcić na cmentarzu.

W Polsce samochody dostawcze o masie całkowitej do 6 ton stanowią 10,5 proc. wszystkich poruszających się po naszych drogach pojazdów. Oznacza to, że w systemie figuruje ponad 2,6 mln takich pojazdów.

Podobne spostrzeżenia ma Józef Smoliński, właściciel zakładu z Piławy Dolnej. W jego firmie jeździ używany mercedes 207 z podwójną kabiną. Także on podkreśla, że dla firm montujących pomniki na cmentarzach jednym z podstawowych parametrów jest wielkość. Auto do tego typu zadań musi wjeżdżać na cmentarz z elementami nagrobków. – Chociaż z drugiej strony, kiedy jedzie się po towar, to z chciałoby się mieć skrzynię jak najdłuższą, bo obecnie prawie każda płyta ma już ponad trzy metry. Ale jedno z drugim jest przecież niemożliwe, więc trzeba iść na kompromis – dodaje. A MOŻE DAF ALBO KIA? Wśród kamieniarzy popularne są Fordy Transity, Volkswageny LT, Mercedesy, chociaż zdarzają się też mniej znane marki. – Mam samochód DAF LDV, przedtem miałem VW LT. Mój DAF to dosyć wiekowe auto. Nie jest naszpikowane elektroniką jak dzisiejsze auta, ale ma bardzo dużo zalet. Po pierwsze podwójną kabinę na sześć


FIRMA

: Rys. 3. Elem

osób, po drugie pakę o oficjalnej ładowności 1,6 tony. Uważam, że plusem jest też to, że ma łańcuch rozrządu. Nie wiem, ile mi jeszcze posłuży, ale kiedy przyjdzie czas na zmianę, to najprawdopodobniej zdecyduję się na Volkswagena – mówi Marcin Ciszewski z Grześ-Maru z dolnośląskiego Borowa. Wielu naszych rozmówców dobrze orientowało się w kwestiach związanych z używaniem mniejszych modeli aut dostawczych oferowanych przez koreański koncern KIA, niektórzy nimi jeździli. Zgodnie podkreślali, że jeśli chodzi o wielkość, to idealne auto na polskie cmentarze charakteryzujące się bardzo często wąskimi alejkami. Nisko usytuowana paka nie sprawiała żadnych problemów z załadunkiem. – KIA miała jednak pewną wadę – nisko usytuowaną skrzynię biegów. Przy jeździe po nierównych polnych drogach, a na polskich wsiach jest ich wciąż sporo, dochodziło do mechanicznego uszkodzenia nisko zamontowanych elementów. Dlatego z niej zrezygnowałem – mówi Andrzej Krzyżostaniak. Inni wśród mankamentów tego pojazdu wymieniali niezbyt dużą kabinę. – Trzech trochę większych chłopaków na pewno do niej nie wejdzie – żartowali.

Kolejna ważka cecha dobrego auta dostawczego dla kamieniarzy to podwójne, tzw. bliźniacze opony na tylnej osi. Choć niektórzy twierdzą, że policja podczas kontroli dokładniej przygląda się tego typu samochodom wiozącym ładunek pod kątem przeładowania pojazdu. Niektórzy narzekali co prawda na możliwość uszkodzenia od razu dwóch w przypadku np. dostania się między opony kamienia o ostrych krawędziach. Kilku naszych rozmówców zwróciło uwagę na jeszcze jeden aspekt z tym związany: policja podczas kontroli dokładniej przygląda się tego typu samochodom wiozącym ładunek pod kątem przeładowania pojazdu. W Zakładzie Kamieniarskim Jurczyk w Strzegomiu wykorzystywane są dwa samochody dostawcze: używany Mercedes Sprinter i nowy Fiat Ducato. – Przy wyborze jednym z najważniejszych parametrów, jeśli nie najważniejszym, jest paka. Skrzynia dla firmy kamieniarskiej musi być otwierana na każdą stronę. Ważna jest też odpowiednia wysokość. Nasz mercedes i fiat nie są wprawdzie najmniejsze, ale bardzo cenię sobie ich niezawodność – mówi Mieczysław Jurczyk, właściciel firmy.

BLIŹNIAKI I DOBRA PAKA Kolejna ważka cecha dobrego auta dostawczego dla kamieniarzy to podwójne, tzw. bliźniacze opony na tylnej osi. R

E

K

L

A

M

A

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

49


FIRMA

O WARTOŚCI REZYDUALNEJ Planując kupno samochodu dostawczego, najczęściej zwracamy uwagę na cenę, markę, często także obiegową opinię o danym pojeździe. Tymczasem jest jeszcze jeden dosyć ważny wskaźnik, który warto wziąć pod uwagę, decydując się na zakup. Jest nim tzw. wartość rezydualna (RV). Jej analiza może przynieść sporo korzyści. Co to takiego? Najprościej mówiąc, to wartość pojazdu, jaką będzie miał za trzy czy pięć lat. Podaje się ją najczęściej procentowo, jako relację do ceny nowego pojazdu. O tym, jak jest ważna, niech świadczy chociażby to, że jest to podstawowy wskaźnik wykorzystywany przez firmy leasingowe R

E

K

L

A

M

A

Boczkarka Comanduli Luxa - z rodziny „Omega” (fazy, ćwierć wałek i pół wałek, kapinosy, nacięcia na schodach). Rok produkcji 2010 r., stan idealny (mało przepracowanych godzin)

4 osiowe centrum numeryczne Ravelli - idealne do blatów kuchennych, łazienkowych, schodów, nawierceń itp. Rok produkcji 2002, bardzo dobry stan techniczny.

Cena do negocjacji Kontakt: 601 238 081

50

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

FOT. ARCHIWUM MERCEDES-BENZ POLSKA

Planując kupno samochodu dostawczego, najczęściej zwracamy uwagę na cenę, markę, często także obiegową opinię o danym pojeździe. Tymczasem jest jeszcze jeden dosyć ważny wskaźnik, który warto wziąć pod uwagę, decydując się na zakup. Jest nim tzw. wartość rezydualna (RV)

i zarządzające flotami. Za jego pomocą określa się opłacalność korzystania z samochodu. Stanowi największy, około 50-proc. składnik tzw. TCO, czyli całkowitych kosztów użytkowania samochodu, pilnie śledzonych przez branżę leasingodawców. Jak twierdzą znawcy branży samochodowej, wysoka wartość rezydualna świadczy o renomie marki, niezawodności modelu i jego walorach użytkowych, a więc zaufaniu do marki lub modelu na rynku wtórnym. Inaczej mówiąc, jeśli zgodzimy się z tymi twierdzeniami (nikt nas przecież do tego zmusić nie może), to wybierając nowy samochód, warto wziąć pod uwagę jego wartość rezydualną, bo oprócz czynników takich jak renoma i niezawodność na jej podstawie dowiemy się z dosyć dużą dokładnością, ile będzie wart nasz pojazd np. za 3 lata. Przygotowaniem zestawień wartości rezydualnych zajmuje się od wielu lat firma Eurotax. Jej wskaźniki cechują się wysoką sprawdzalnością, co zostało powszechnie docenione przez firmy finansowe i zarządzające taborem. Na początku tego roku Eurotax przygotował ranking pojazdów dostawczych ze względu na ich RV. Prognoza dotyczy notowań sprzedaży (przyszłych wartości rynkowych) po okresie 36 miesięcy. W kategorii średnich samochodów dostawczych (DMC 2,5-3 t) prym wiodą różne wersje Volkswagena Transportera T5 – zajmując 9 pierwszych pozycji. Jego wartość rezydualna po trzech latach i przejechaniu ok. 100 tys. km wynosi od 61,2 do 61,8 proc. Dopiero na 10. miejscu znajduje się przedstawiciel konkurencji – Mercedes-Benz Vito 110 CDI. W kategorii nieco cięższej (DMC 3-3,5 t) konkurencja jest bardziej zauważalna. Wygrał Mercedes-Benz Sprinter 310 BlueTEC (VR 55,8 proc.) z silnikiem spełniającym normę emisji spalin Euro 6. Tuż za nim znajduje się bliźniaczy model, ale jeszcze z silnikiem Euro 5 (55,5 proc.). Na podium znalazł się jeszcze Volkswagen Crafter 30 TDI (55,3 proc.). Zakup firmowego auta, które ma być przysłowiowym wołem roboczym, to dla wielu, szczególnie mniejszych firm, bardzo ważna decyzja. Każdy użytkownik ma swoje doświadczenia z użytkowania, ulubione marki. Jednak stając przed wyborem kupna, warto też sprawdzić, czym przy zakupach sugerują się zarządcy dużych taborów, bo samochody flotowe kupowane są po to, aby ciężko pracowały. Wiedza o wartości rezydualnej też z pewnością nie zaszkodzi, a może pomóc w wyborze.



FIRMA PORADY

Porządki w dokumentacji Michał Firlej, Stone Consulting

FOT. ARCHIWUM NK

Nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności, czyli co się zmieniło w 2014 roku.

Z

racji mobilności mojej profesji często odwiedzam zakłady związane z produkcją kamieniarską. Są to małe zakłady rodzinne i duże, wręcz kombinaty. Niezależnie od ich wielkości, przeglądając Deklaracje Właściwości Użytkowych pochodzące z tych firm, mam wrażenie, że bardzo często prowadzący Zakładową Kontrolę Produkcji nie śledzą zmian, jakie następują w prawie i normach, a w zasadzie do tego zostali powołani. Potem okazuje się, że posługiwanie się starymi zasadami przy wprowadzaniu wyrobów budowlanych do obrotu staje się jednym z pretekstów dla klientów do odroczenia płatności za towar. Z tego powodu warto przypomnieć, jakie zmiany związane z wprowadzaniem do obrotu kamienia naturalnego zostały wprowadzone w ubiegłym roku. Trzy najważniejsze zmiany dla kamieniarzy to: Uproszczenie deklaracji 21 lutego sporządzono w Brukseli dokument, który aktualizuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 305/2011 z dnia 9 marca 2011 r. W związku z licznymi

52

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

pytaniami producentów o sposób przygotowywania Deklaracji Właściwości Użytkowych (DoP) ustawodawca podjął decyzję o dostosowaniu Załącznika III Rozporządzenia 305/2011, czyli wzoru DoP. Ten dokument troszkę uelastycznił i uprościł wygląd Deklaracji w taki sposób, aby każdy mógł dostosować go do własnej potrzeby. Nowe wydania norm na wyroby brukowe z kamienia naturalnego stają się aktualne w procesie oceny zgodności W trakcie wprowadzania do obrotu wyrobów brukowych z kamienia na-

Niezależnie od wielkości zakładu, przeglądając Deklaracje Właściwości Użytkowych, mam wrażenie, że bardzo często prowadzący Zakładową Kontrolę Produkcji nie śledzą zmian, jakie następują w prawie i normach, a w zasadzie do tego zostali powołani.

turalnego (kostka, płyty i krawężniki) posługujemy się normami zharmonizowanymi: EN 1341, EN 1342 i EN 1343. Zgodnie z Komunikatem Nr 8/2014 Prezesa Polskiego Komitetu Normalizacyjnego z dnia 1 sierpnia 2014 r. powyższe normy w swoich wydaniach z 2003 roku pomimo że posiadają status norm wycofanych, pozostają aktualne w procedurach oceny zgodności do 31 sierpnia 2014 r. Po tym czasie jedynymi aktualnymi normami w ocenie zgodności są nowsze ich wydania. Większość znanych mi producentów na szczęście była już na te zmiany odpowiednio wcześniej przygotowana. Wydanie nowego polskiego tłumaczenia normy EN 771-6 W listopadzie zostało opublikowane przez Polski Komitet Normalizacyjny nowe tłumaczenie normy EN 771-6 „Wymagania dotyczące elementów murowych – Część 6: Elementy murowe z kamienia naturalnego”. Jest to wierne przełożenie znanego od 2011 roku dokumentu. Niemniej warto, aby w każdym zakładzie był on obecny. Nie zaszkodzi, a może pomóc w wyborze.



KAMIEŃ NATURALNY STEGOS CZĘŚĆ 52

Kamień

FOT. ARCHIWUM AUTORÓW

Katarzyna D. Zagożdżon, Paweł P. Zagożdzon

D

oszliśmy w naszym Stegosie do hasła niezwykłego, poniekąd kluczowego, choć pojawia się pewien problem – jak napisać o kamieniu w słowniku geologicznym, skoro na stosowanie tego terminu przez studentów pewien profesor geologii reagował oburzeniem, mówiąc: „»kamieniem« to się za psem rzuca”, niemniej hasło to znajduje się w słowniku petrograficznym, a jego pierwszą definicją jest tam 1) „ogólna (dodajmy: potoczna) nazwa skały”; w praktyce (na co dzień) określa się tak każdy fragment () skały lub () minerału – raczej twardy i ciężki, jednak zarówno w środowisku geologiczno-górniczo-kamieniarskim, jak i w innych sferach życia znaleźć można szereg innych znaczeń terminu k.; 2) w przeszłości słowo k. było elementem nazw różnych nietypowych, wyjątkowych odmian skał – np. k. arkanzaski (do ostrzenia precyzyjnych narzędzi), boski lub wróżebny (odmiana meksykańskiego  obsydianu stosowanego przez Azteków

54

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

do wyrobu m.in. biżuterii), grzechotkowy ( grzechotka), garncarski, czy mydlany (por.  steatyt), hebrajski ( granit o ciekawej tzw. pismowej  strukturze), lędźwiowy (stosowane przez hiszpańskich konkwistadorów określenie  jadeitu, uważanego za panaceum na choroby bioder i nerek), nerkowy (dawne określenie  nefrytu, również uchodzącego za skuteczny lek na schorzenia nerek), nilowy (historyczna nazwa jednej z odmian jaspisu wydobywanego w dolinie Nilu), probierczy (do badania próby złota), trzewiowy (wietrzejący i pęczniejący  anhydryt); 3) jest to element nazw niektórych minerałów, jak k. amazoński (amazonit – zielona odmiana  skalenia), biskupi (ametyst), k. chrztu (krzyżowe  zbliźniaczenia kryształów staurolitu), cynamonowy (odmiana  granatu), gwiaździsty (k. jubilerskie wykazujące po oszlifowaniu efekt nietypowej  iryzacji w postaci promienistej gwiazdy), k. Inków (zwyczajowa nazwa  pirytu, którego polerowane płyty znajdowano w gro-

: Kryształ, otoczak, kostka brukowa, a nawet... cegła – wszystko to bywa określane jako kamień

bowcach tej kultury), kineskopowy albo telewizyjny (in.: „naturalny światłowód” – odmiana minerału uleksytu o unikatowych, podobnych do światłowodu właściwościach optycznych), k. koliber albo k. rajski ptak (stosowana przez Majów i Azteków nazwa  opalu szlachetnego), księżycowy (odmiany  skaleni wykazujące rodzaj iryzacji – opalescencji), krzyżowy (minerał chiastolit, wykazujący charakterystyczne tylko dla niego zjawisko – występujące we wnętrzu kryształów drobne  inkluzje węgliste układają się w kształt krzyża lub klepsydry, niekiedy jednak nazwę tę stosuje się do wspomnianego wyżej staurolitu), reński (zwyczajowa nazwa otoczaków przezroczystego  kwarcu znajdowanego w Renie, niegdyś cenny surowiec jubilerski), k. słoneczny (odmiana skalenia – tzw. skaleń awenturynowy, wykazujący migotliwy efekt, wywo-



KAMIEŃ NATURALNY

56

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

FOT. ARCHIWUM AUTORÓW

) Nietypowy, wyjątkowo „bolesny” przykład kamienia – kamień nerkowy

FOT. ARCHIWUM AUTORÓW

; Klasyczny przykład krzyżowego zbliźniaczenia staurolitu, zwanego kamieniem chrztu

FOT. ARCHIWUM AUTORÓW

; Przykład „porządnego, swojskiego kamienia” – brazylijski Azul Bahia.

: Iryzujący skaleń – czyli kamień księżycowy

powierzchni), ciosany (uzyskiwany z poprzedniego przez bardziej precyzyjną obróbkę), licowy in. okładzinowy (elementy przygotowane do układania na zewnętrznych i wewnętrznych ścianach budynków), łamany (k. naturalny – w stanie, w jakim pozyskuje się go w kamieniołomie albo materiał kamieniarski o dowolnym kształcie, różnych wymiarach i zazw. surowej powierzchni), łupany inaczej murak

(elementy prostopadłościenne uzyskane w wyniku łupania skały), polny ( otoczaki, najczęściej o genezie rzecznej lub polodowcowej); 9) k. to także jednostka masy – jedna z podstawowych, używanych do dziś, jednostek anglosaskiego układu jednostek miar (1 k. = 14 funtów = ok. 6,3 kg), a także jednostka staropolska (1 k. = 32 funty nowopolskie = 64 grzywny = ok. 13 kg; nazwa od k. żarnowych).

FOT. ARCHIWUM AUTORÓW

łany odbijaniem światła od drobnych inkluzji w krysztale albo  odmiana kalcytu); 4) określenie, mających szczególne znaczenie w naszym życiu, minerałów (rzadziej wyjątkowych odmian skał) – surowców dla jubilerstwa i zdobnictwa: nadal powszechnie stosowane są nazwy k. szlachetne i półszlachetne, ale w związku z problemami klasyfikacyjnymi (który k. jest jeszcze półszlachetny, a który już szlachetny?) – w zestawieniach mineralogicznych i jubilerskich wyróżnia się raczej k. jubilerskie, jubilersko-ozdobne i ozdobne, k. te cechują wyjątkowo piękne barwy, silny połysk, wysoka twardość, są bardzo rzadkie; k. amuletowym nazywano niegdyś koral; 5) termin k. funkcjonuje też tradycyjnie w odniesieniu do pewnych elementów technicznych (k. młyńskie, żarnowe, węgielne, milowe), czy nagromadzeń mineralnych tworzących się w organizmie człowieka (k. nerkowy, żółciowy, nazębny); 6) wypada też wspomnieć o takich „zastosowaniach” tego określenia, jak k. piorunowy (niepoprawna, ludowa nazwa rostrum  belemnita), czy k. filozoficzny (łac. lapis philosophorum – legendarna substancja, przez stulecia poszukiwana przez alchemików, która miała umożliwiać przemianę metali pospolitych w złoto); 7) określenie to widzimy również w formalnych nazwach różnego rodzaju surowców mineralnych – k. budowlany i elewacyjny to skały użyteczne stosowane w budownictwie, w utylitarnych klasyfikacjach kopalin (np. bilanse zasobów złóż) znajdujemy k. łamany i bloczny (kiedyś: budowlany i drogowy), czyli skały pozyskiwane w kamieniołomach z przeznaczeniem dla budownictwa, drogownictwa, kolejnictwa i podobnych zastosowań, zaś k. do robót hydrotechnicznych to stosowane do różnych robót budowlanych kruszywo grube o różnym pochodzeniu (naturalne, sztuczne, z recyklingu); 8) jest to oczywiście nazwa każdego surowca kamieniarskiego, a także element nazw niektórych półproduktów lub wyrobów: k. ciosowy (ociosany, w przybliżeniu prostopadłościenny blok k. o określonych wymiarach i sposobie wykończenia


CARRIÈRES PLO Bloki granitowe

TARN SILVERSTAR

8m

ç

ç

Zamówienia i logistyka „ATRIUM” P.U.H Wojciech Czech tel. kom. 605 358 648

e-mail: wojtek@czech.pl

www.czech.pl


KAMIEŃ NATURALNY MINIMONOGRAFIE

FOT. ARCHIWUM PKN

Piaskowce z Mucharza i Skawiec

W

ieś Mucharz jest położona w połowie drogi pomiędzy Wadowicami a Suchą Beskidzką, we wschodniej części Beskidu Małego. W podłożu tego terenu występują piaskowce krośnieńskie, o miąższości od kilkuset metrów do ponad 2500 m. Tradycyjnie wydziela się trzy poziomy: górny, środkowy i dolny. Rozpoznane i eksploatowane są głównie piaskowce poziomu dolnego zlokalizowane w powiecie wadowickim (Mucharz, Skawce, Barwałd), myślenickim oraz w okolicach Nowego Sącza, Brzozowa, Sanoka, Leska, Jasła i Krosna. W kamieniołomie Mucharz eksploatuje się piaskowiec gruboławicowy, kwarcowy o spoiwie węglanowym i węglanowo-ilastym, ciemnopopielaty, z nieznacznym odcieniem niebieskawym. Pewien udział w kubaturze złoża mają piaskowce o barwie beżowej, która jest wynikiem zmian wietrzeniowych. Struktura drobnoi średnioziarnista, tekstura zbita, bezładna, czasem kierunkowa; łupliwość dobra dwukierunkowa, przełam równy. Piaskowce z Mucharza eksploatuje

58

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

Henryk Walendowski

jakim są bloki. Ściana eksploatacyjna posiada cztery poziomy. Obecne zatrudnienie waha się od 11 do 50 osób. Piaskowce z Mucharza nadają się na okładziny poziome i pionowe, zwłaszcza na elewacje, parapety, schody, blaty, także dla budownictwa drogowego, hydrotechnicznego i ogrodowego. Są też dobrym materiałem rzeźbiarskim. Zakłady przeróbcze proponują faktury ciętą, groszkowaną, szlifowaną, polerowaną, łupaną, płomieniowaną. Polerowanie pozostawia widoczny relief wynikający z ziarnistej budowy skały i uwydatnia kolorystykę i strukturę. W odległości 2 km na wschód znajduje się kamieniołom w Skawcach eksploatowany od 1958 r. przez Nowotarskie Zakłady Kamienia Budowlanego wchodzące w skład Kombinatu Kamienia Budowlanego w Krakowie. Następnie przejęty przez Zakłady Kamienia Budowlanego Petra, a w 2009 r. przez Polski Kamień Naturalny. Znacznie mniejsza bloczność tego złoża powoduje, że głównie produkuje się tu kruszywa. Piaskowce urabiane są strzelaniem w trzech poziomach ściany eksploatacyjnej. Zasoby geologiczne bilansowe złoża w Skawcach wynoszą 5 229 tys. ton. Ostatnio wydobywane są bloki o wadze około 25 ton.

się od roku 1953. Wówczas kamień wydobywali miejscowi mieszkańcy na swoje potrzeby. Okres rozwoju spowodowało rozpoczęcie budowy zapory wodnej na Skawie w Świnnej Porębie pod koniec ub. wieku. Obecnie właścicielem kamieniołomu w Mucharzu, jak i w pobliskich Skawcach jest firma Polski Kamień Naturalny z siedzibą w Śleszowicach koło Suchej Beskidzkiej. Przed rokiem 2007 eksploatację prowadziła nowotarska firma Petra. Powierzchnia złoża w Mucharzu wynosi 4,4 ha, zasoby geologiczne bilansowe 5 020 tys. ton (w rejestrze „Bilans Zasobów Złóż Kopalin w Polsce” Państwowego Instytutu Geologicznego złoże ma nazwę M u c h a r z- G ó rCechy fizyczne Mucharz-Górka* Skawce** ka). Bloczność gruboławicowej  Gęstość objętościowa [g/cm3] 2,65 2,65  Wytrzymałość na ściskanie w stanie serii piaskowców powietrzno-suchym [MPa] 85 84 grubości 11-46  Mrozoodporność [%] 0,53 0,93 3 m wynosi 56,5  Ścieralność na tarczy Boehmego [mm ] 17216 13399  Nasiąkliwość [%] 0,82 0,80 proc., co determinuje główny */ badania wykonała firma Kombud w Częstochowie (2014) **/ wykonawca i rok badań nieznane profil wydobycia,



KAMIEŃ NATURALNY POLSKIE ZŁOŻA

Skały metamorficzne Dolnego Śląska

Jan Bromowicz

Kamienie architektoniczne w złożach Polski i Europy. Część V

60

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

FOT. AANDRZEJ OTRĘBSKI CC BY-SA 3.0

S

kały metamorficzne (przeobrażone) powstają w skorupie ziemskiej pod wpływem oddziaływania na skały już istniejące wysokiego ciśnienia i temperatury, niekiedy też czynników chemicznych. Przebudowa skały pierwotnej odbywa się głównie w stanie stałym sporadycznie, tylko niewielka część składników ulega przetopieniu. Skały metamorficzne, podobnie jak magmowe, są krystaliczne, a ich składniki noszą nazwę blastów. Gdy przeobrażeniu uległa skała magmowa, to powstała z niej skała metamorficzna posiada w nazwie przedrostek orto- , gdy osadowa − to para- . Obowiązująca w kamieniarstwie klasyfikacja skał metamorficznych (PN-EN 12670) opiera się na zawartości sześciu minerałów i w zależności od ich udziału stosowane są tzw. naukowe nazwy skał, podawane w katalogach i normach dopuszczających materiały kamienne na rynek europejski. Tymi minerałami są: kwarc, skalenie, amfibole, epidot, miki wraz z chlorytami i węglany. Skały metamorficzne, możliwe do wykorzystania jako kamienie architektoniczne w naszym kraju, ukazują się na powierzchni jedynie na Dolnym Śląsku. Są to głównie gnejsy i marmury, a także amfibolity i serpentynity. Wychodnie gnejsów zajmują znaczne obszary, marmury − niewielkie, pozostałe zaś tworzą pojedyncze wystąpienia.

: Atrakcyjne dekoracyjnie gnejsy krystalniku izerskiego odsłaniają się na przełomie Kwisy koło Leśnej. Można je zaobserwować na międzymurzu Zamku Czocha oraz nad brzegami sztucznego Jeziora Leśniańskiego

Gnejsy są skałami o wyraźnie kierunkowym ułożeniu składników (blastów) podobnych do występujących w granitach. Różne są formy ich rozmieszczenia i stąd często nazwie skały towarzyszą dodatkowe określenia w rodzaju gnejsy oczkowe, słojowe czy laminowane. W warunkach silnego metamorfizmu, prowadzącego do nadtopienia skały i jej uplastycznienia, powstają migmatyty lub gnejsy magmatyczne. Gnejsy znacznie przeważają w krystaliniku izerskim, bloku sowiogórskim, Górach Bystrzyckich i w masywie Lądka-Śnieżnika. Ich mniejsze nagromadzenia związane są ze wschodnią okrywą Karkonoszy oraz z okolicami Strzelina, Wądroża Wielkiego i Paczkowa. Są zazwyczaj prekambryjskie, rzadziej zaś pale-

ozoiczne. We wszystkich powyżej wymienionych obszarach były one niegdyś przedmiotem eksploatacji. Aktualnie są wydobywane w kilku złożach z przeznaczeniem na produkcję kruszywa. Posiadają zdolność przyjmowania i utrzymywania poleru, co przy charakterystycznym ułożeniu składników może nadawać skale interesujące walory dekoracyjne. Szczególnie atrakcyjne pod tym względem są gnejsy z krystaliniku izerskiego, bloku sowiogórskiego, wschodniokarkonoskie i z Gór Bystrzyckich. Gnejsy izerskie zajmują obszar na północ od granitu karkonoskiego, między zachodnią granicą państwa a Górami Kaczawskimi na wschodzie. Zwykle są barwy szarej o budowie cienkolaminowanej, drobnoocz-


WIELKIE OTWARCIE 27-28 MARCA 2015

ZAPRASZAMY!


KAMIEŃ NATURALNY

Występowanie gnejsów, amfibolitów i serpentynitów na obszarze Dolnego Śląska  gnejsy  amfibolity  serpentynity

) Gnejs z kopalni Pomianów-Doboszowice między Ząbkowicami Śląskimi a Paczkowem

FOT. ZAP

kowej z nagromadzeniami biotytu o średnicach do 20 cm. W starszych budowlach można je napotkać w formie dużych ciosów. W bloku sowiogórskim gnejsy należą do najstarszych skał ukazujących się na powierzchni w Polsce. Obok drobno laminowanych występują oczkowe i magmatyczne. Mają one szare, rzadziej różowawe barwy. Gnejsy te zostały użyte do budowy zapory w Zagórzu Śląskim, mostów w Wałbrzychu, kościołów w Świdnicy i Dzierżoniowie, a także w licznych podmurówkach oraz w drogownictwie. Ich zasoby w omawianym obszarze są ogromne, przy czym z uwagi na względy ochrony środowiska i charakter Gór Sowich zostały udokumentowane tylko dwa złoża. W złożu Mościsko były eksploatowane gnejsy, a w złożu Padole udokumentowano migmatyty. Skały te o bardzo ciekawym rysunku, ze zdolnością do przyjmowania i utrzymywania poleru, mają barwy ciemnoszare, szaro-zielonkawe i czarno-białe. Ich wadą jest obecność makroporów na wypolerowanych powierzchniach.

Gnejsy wschodniokarkonoskie tworzą niewielki fragment okrywy metamorficznej granitu karkonoskiego. Znane są jako gnejsy kowarskie i były eksploatowane dla potrzeb lokalnych jako tłuczeń drogowy oraz materiał budowlany na przepusty, mosty, a także wiejskie zabudowania. Gnejsy Gór Bystrzyckich znane jako granitognejsy bystrzyckie są urozmaicone strukturalnie. Eksploatowano je w licznych kamieniołomach. W większości były to gnejsy o słabo widocznej teksturze kierunkowej, lamino-

wano-oczkowe i kataklastyczne. Ich wykorzystanie jako materiałów dekoracyjnych wymaga, podobnie jak we wszystkich innych wystąpieniach gnejsów, rozpoznania możliwości uzysku bloków. Amfibolity są skałami drobno- lub średnioblastycznymi o barwach od ciemnozielonej do czarnej. Często mają tendencję do oddzielności grubopłytkowej. W składzie mineralnym obok amfiboli i plagioklazów spotykane są minerały z grupy epidotu, kwarc, tytanit, granaty i tlenki

   

   

RYS. OPENSTREETMAP CC BY-SA 3.0

62

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015



FOT. ARCHIWUM KOSD WROCŁAW (2)

KAMIEŃ NATURALNY

: Kamieniołom serpentynitu Nasławice należący do Kopalni Odkrywkowych Surowców Drogowych we Wrocławiu i płyta wydobytego w nim serpentynitu

żelaza. Powstają najczęściej jako wynik przeobrażeń gabr i bazaltów (ortoamfibolity) lub margli dolomitycznych (paraamfibolity). Spotyka się je we wschodniej okrywie masywu Karkonoszy, w okolicy Kłodzka, w masywie Lądka-Śnieżnika, Górach Bystrzyckich, a także w Górach Sowich. We wszystkich wymienionych obszarach występowania amfibolitów znajdują się stare kamieniołomy. Pozyskiwany materiał był wykorzystywany jako tłuczeń, kamień łamany − a przy rzadko pojawiających się możliwościach uzysku ciosów − jako materiał architektoniczny. Są one udokumentowane w kilku złożach i wydobywane w dwóch. Jako materiał dekoracyjny mogą być wykorzystane, szczególnie odmiany zielone, w formie kruszywa wypełniającego metalowe konstrukcje ogrodzeń. Serpentynity należą do najstarszych, ukazujących się na powierzchni, zmienionych skał magmowych w Polsce. Są wynikiem metamorfozy skał ultrazasadowych (perydotytów, dunitów lub piroksenitów), których intruzje miały miejsce zapewne na granicy prekambru i kambru. W wyniku przeobrażeń oliwinów i piroksenów pierwotnych skał magmowych powstają minerały grupy serpentynów w towarzystwie magnezytów i opali. Zmiany objętości przeobrażonych minerałów są z jednej strony źródłem oryginalnej faktury, z drugiej zaś wywołują naprężenia pogarszające właściwości skały. Wzdłuż kontaktów serpentynitów i skal leukokratycznych, przecinających masywy serpentynitowe, pojawiają się nefryty. Występowanie serpentynitów związane jest z otoczeniem bloku Gór Sowich w obrębie masywów Gogołów-Jordanów Śląski, Szklar i Grochowej. Skały tych masywów są zwykle zróżnicowane petrograficznie, co spowodowane

64

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

jest niejednakowym stopniem rozwoju procesów serpentynizacji. Masyw Gogołów-Jordanów Śląski należący do grupy Ślęży jest największym obiektem serpentynitowym o powierzchni około 80 km kw., uformowanym w łuk otwarty ku północnemu zachodowi. U jego północnych granic ulokowane są dwa udokumentowane złoża serpentynitów − Jordanów Śląski i Nasławice. Pierwsze z nich, aktualnie zaniechane, znane jest z występowania nefrytu. Natomiast w złożu Nasławice prowadzona jest eksploatacja nastawiona na pozyskiwanie kruszywa. Barwa wydobywanych w nim serpentynitów zmienia się w różnych odcieniach zieleni od zupełnie jasnozielonej do ciemnozielonej, prawie czarnej. Skała posiada niekiedy charakterystyczny rysunek cętek i siatki (tzw. „żmijowiec”), który wywołany jest przez nieliczne ciemnoszare ziarenka o połysku metalicznym. Walory dekoracyjne tej skały, wynikające ze zdolności do przyjmowania poleru, barwy i użylenia, są bardzo wysoko oceniane. Słabą jej stroną są niewielkie możliwości pozyskiwania bloków. Ostatnio, w stosunkowo niewielkim masywie Szklar, zostało udokumentowane złoże serpentynitów Tomice z zasobami przemysłowymi przekraczającymi 36 mln ton. W masywie Grochowej występują poważne zasoby perspektywiczne skał serpentynitowych. Masyw ten położony na SW od Ząbkowic Śląskich, o równoleżnikowym przebiegu, obejmuje wyraźnie zaznaczone w morfologii wzgórza zbudowane z perydotytów w różnym stopniu objętych rozwojem procesów serpentynizacji. Jest to obszar rokujący możliwości występowania serpentynitów, zapewniających możliwości uzysku bloków.



KAMIEŃ NATURALNY GEOTURYSTYKA

FOT.ARCHIWUM GRUPY WOZROŻDIENIE

Odkryj skarby Kłodzka

: Panorama Kłodzka z twierdzy wznoszącej się nad miastem

W ostatnich tygodniach ubiegłego roku udało się zakończyć realizację nowatorskiego projektu geoturystycznego. Dotyczy on geoturystyki miejskiej, a więc w dużej części przedstawia kamień w mieście, a na tym tle – zagadnienia geologiczne, górnicze i również kamieniarskie. Paweł P. Zagożdżon, Katarzyna D. Zagożdżon

N

ajważniejszym wynikiem rena zawiera mapy, słownik, poradnik alizacji projektu jest strona geoturysty. Atutem takiego przeinternetowa geo-turystyka.pl. wodnika geoturystycznego jest jego Znajdziemy tam opisy ponad czterdoskonała dostępność w dowolnym dziestu bardzo zróżnicomiejscu – w domu na kawanych stanowisk obnapie, w pociągu, albo... w Kłodzku, podczas serwacyjnych w Kłodzku, zwiedzania. Wykorzyujętych w sześć tras turystycznych dla: postując współczesne czątkujących i młodzieży narzędzia, takie jak szkolnej, rodzin z dziećsmartfony czy tablemi, doświadczonych ty, w każdej chwili geoturystów, rowerzymożemy zapoznać stów oraz niepełnosię z uproszczonym sprawnych, szósta trasa albo szczegółowym – „ekstremalna” – adreopisem jakiegoś desowana jest do osób pratalu, czy też obejrzeć gnących poznać wybrane fotografie wskazujące zagadnienia geologiczne ciekawe szczegóły podczas „wypraw bastanowisk obserwa: dawczych z fabułą”. Poza Jedno z zabytkowych piaskowcyjnych. Poznawanie opisami tras i stanowisk cowych epitafiów na dziedzińcu wielu z nich może obserwacyjnych stro- Muzeum Ziemi Kłodzkiej. mieć charakter inte-

66

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

raktywny, autorzy projektu zachęcają np. do sporządzenia prostych opisów skał, pobrania próbek, wykonania pomiaru kompasem, płukania osadu rzecznego, wykonania szkicu terenowego albo zdjęć dokumentacyjnych. Ale czego właściwie możemy się dowiedzieć, poruszając się trasami geoturystycznymi w Kłodzku? Okazuje się, że w mieście spotykamy rozmaite ciekawostki geologiczne, górnicze, kamieniarskie, geomorfologiczne itd. Pomagają tu pewne jego atuty, m.in. urozmaicona rzeźba terenu, doskonała dostępność podłoża skalnego, czy elementy monumentalnych budowli obronnych Twierdzy Kłodzkiej. Możemy poznać różne rodzaje skał i widoczne w nich minerały, ciekawe zjawiska tektoniczne, skamieniałości, sekrety tego, jak działa rzeka itd. Ale tu skupimy się na kilku przykładach bliższych kamieniarskiemu sercu. CO WARTO ZOBACZYĆ? Architektura Kłodzka to przede wszystkim dolnośląskie piaskowce, występujące zarówno w budowlach zabytkowych (ratusz, kłodzkie kościoły, most św. Jana, portale kamienic itd.), jak też w postaci współcześnie stosowanych elementów budowlanych (np. schody, balustrady). Nie trzeba obawiać się jednak


KAMIEŃ NATURALNY

: Dwa rzuty oka na blok czerwonego piaskowca w miejscu kłodzkiej synagogi: od frontu – kamień pamiątkowy, z boku – stanowisko geoturystyczne.

monotonii, gdyż te „zwyczajne” skały są przecież ciekawie zróżnicowane. Rozmaita jest wielkość tworzących je ziaren piasku, warstwowania, barwa, a przypatrując się im dokładniej, zauważamy niekiedy interesujące szczegóły... Takim zaskakującym szczegółem mogą być np. ślady dawnego, bujnego życia. Jednym ze stanowisk obserwacyjnych, gdzie je dostrzegamy, jest pokaźny, największy w Kłodzku, blok czerwonego piaskowca noworudzkiego na pl. Władysława Jagiełły. To kamień pamiątkowy postawiony w miejscu dawnej synagogi. Na czołowej jego powierzchni umieszczono pamiątkową tablicę z inskrypcją w trzech językach. Natomiast na powierzchni bocznej dostrzegamy niezliczoną ilość drobnych guzków. Bardziej uważna obserwacja doprowadza do wniosku, że jest to raczej plątanina jakichś wydłużonych tworów, przeciętych powierzchnią kamienia. Czym one są? Cóż, opowiadamy tu historię pustyni, która rozciągała się na terenie obecnego Dolnego Śląska jakieś 250 mln lat temu, w okresie permu. Występujące wówczas okresowe rzeki niosły rozmaity materiał, stąd występujące w piaskowcu noworudzkim naprzemienne warstwy drobno- i gruboziarniste, a nawet otoczaki. W spokojnym nurcie rzecznych zakoli rozwijały się natomiast kolonie robakowatych pierścienic albo drobnych stawonogów, które ryły swoje jamki mieszkalne. Po obumarciu organizmów

: Najpiękniejszy odcinek marmurowych schodów w ratuszu (fot. G. Basiński), a po prawej: dwa przykłady uskoków widocznych na ich powierzchni.

jamki zostały wypełnione drobniejszym materiałem mineralnym (mułem) i właśnie to obserwujemy dziś we wspomnianym bloku kamienia. Pozostałości po organizmach bytujących w całkiem innym środowisku znajdujemy w płytach piaskowca na dziedzińcu kłodzkiego muzeum oraz w niektórych portalach zabytkowych kamienic w pobliżu rynku. Są to nawet 10-centymetrowej długości „dziury” w powierzchniach kamienia, które niewprawnym okiem mogą być uznane za uszkodzenia. Tymczasem mamy tu do czynienia z jedynymi

intersekcja, czy interpretacja kierunku naprężeń tektonicznych. Mamy w Kłodzku też inne rodzaje kamienia. Wykonane z Białej Marianny schody ratusza pozwalają na przeprowadzenie całkiem poważnej lekcji tektoniki i kartografii geologicznej, zakończonej (już mniej poważnym) „kolokwium zaliczeniowym”. Setki interesantów przewijających się w Urzędzie Miasta nie zwracają raczej uwagi na otoczenie, a przecież cała klatka schodowa okazuje się bardzo ciekawa z kamieniarskiego punktu widzenia – ze wspomnianego mar-

Czy ktoś zwraca uwagę na nieregularne jasne linie widoczne niekiedy na powierzchniach elementów kamiennych? A jednak są to ciekawe struktury tektoniczne, które można wykorzystać do wyjaśnienia całkiem skomplikowanych zagadnień geologicznych jak (tu kilka trudnych słów) intersekcja, czy interpretacja kierunku naprężeń tektonicznych. pozostałościami po muszlach małży, zachowanymi w materiale tworzącym dno późnokredowego morza ok. 91 mln lat temu. Kiedy indziej w piaskowcach doskonale widzimy drobne strefy uskokowe. Czy ktoś zwraca uwagę na nieregularne jasne linie widoczne niekiedy na powierzchniach elementów kamiennych? A jednak są to ciekawe struktury tektoniczne, które można wykorzystać do wyjaśnienia całkiem skomplikowanych zagadnień geologicznych jak (tu kilka trudnych słów)

muru wykonano schody, ale także pięknie smugowaną umywalnię oraz masywne kolumny na piętrze drugim. Jednak nie ten aspekt nas tu przyciąga. Stopnie schodów wykonane są również z wyraźnie smugowanej (laminowanej) skały, w której dzięki jej budowie doskonale widzimy fałdy i różne uskoki. Łatwo można tu pokazać geometryczne parametry tych struktur, widzimy antykliny i synkliny, uskoki zrzutowe i przesuwcze czy amplitudę przemieszczeń – po prostu praktyczny kurs podstaw geologii

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

67


KAMIEŃ NATURALNY

z I roku studiów. Kłodzkie kościoły zaskakują różnorodnością wykorzystanego w wystroju kamienia i widocznymi w nim zjawiskami. Uwagę przyciągają przede wszystkim rozmaite wapienie i marmury – zarówno krajowe, jak też importowane w różnym okresie. W kościele parafialnym p.w. Wniebowzięcia NMP są to przede wszystkim dwa posągi arcybiskupa Arnošta z Pardubic, fundatora kościoła, w których wykorzystano po dwie odmiany kamienia. Istnym geoturystycznym rajem okazuje się wnętrze kościoła MB Różańcowej na pl. Franciszkańskim. Duże płyty wapienia zygmuntowskiego cieszą tam oko swoją kunsztowną strukturą, pozwalającą na przeprowadzenie uproszczonego studium środowisk osadowych i późniejszych procesów, udokumentowanych kilkoma generacjami żyłek mineralnych. Z kolei „marmur” bolechowicki sprawia niezłą uciechę podczas poszukiwania różnych, świetnie widocznych skamieniałości: stromatopor, gąbek, małży, a zwłaszcza nielicznych, pięknie zachowanych ślimaków. Dalsze zwiedzanie wypadałoby odbyć na czworakach – choć to raczej nie wypada – bo niziutkie cokoliki wzdłuż ścian wykonano z kilku dalszych, ciekawych odmian skał węglanowych. Wnętrze kościoła św. św. Jerzego i Wojciecha, czyli stanowisko nr 40, zostało wręcz nazwane marmurowo-wapienną ucztą. Mamy tu prezbiterium bogato zaaranżowane z wykorzystaniem Białej Marianny oraz ciemnego, obfitującego w minerały krzemianowe marmuru typu cipollino. Mamy posadzkę, w której wykorzystano m.in. Bianco Carrarę C, mamy Bolechowice, mamy też boczną ściankę złożoną z kamiennych kasetonów, w których poza wcześniej wymienionymi odmianami kamienia widzimy również (prawdopodobnie) włoski Bardiglietto z fantastycznymi strukturami tektonicznymi. A na deser – odosobniona, czarna, nierzucająca się w oczy płyta pamiątkowa z inskrypcją dotyczącą zakonu ss. Franciszkanek. Warto do niej podejść i przyjrzeć się z bardzo bliska, bo dopiero wtedy dostrzeżemy mnó-

68

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

: Dla turystów to tylko pomnik św. Franciszka, dla geoturystów – również gnejs migmatyczny Aurora Borealis. ; „Efekt lustra” uzyskany za pomocą smugowanego marmuru – czy to może być Santa Sofia?...

stwo drobnych, białych, regularnych obiektów. Są to fragmenty szkieletów nietypowych, kwiatokształtnych zwierząt – liliowców, które wkrótce omówimy w Stegosie. Skałę tą określić można jako wapień krynoidowy – od łacińskiej nazwy skamieniałości. Co poza piaskowcami, wapieniami i marmurami? Oczywiście szeroka gama skał krzemianowych. Trzeba tu wspomnieć króciutką ul. Kościelną, gdzie cokoły szeregu kamienic odnowiono, aplikując Baltic Green, Ruby Star, Kashmir Gold, Yellow Rock – prawdziwy przegląd struktur i tekstur skał oraz szansa zainteresowania krótkim wykładem na temat ciśnień i temperatur, w jakich powstają skały magmowe oraz metamorficzne. Rzadkie ciekawostki znajdujemy w kamieniu typu Kuppam Green i Vert Maritaca na elewacji księgarni, na rogu Rynku i ul. Wita Stwosza. Duże zainteresowanie budzi też wiek tych skał – datowanych na proterozoik i archaik, czyli około 1,1 i ponad 2,5 mld lat. Wyjątkowo urokliwe Multicolor i Aurora Borealis (w przedsionku kościoła MB Różańcowej oraz na postumencie pomnika św. Franciszka) dokumentują skomplikowane koleje losu skał zwanych gnejsami migmatycznymi. Nawierzchnie dużych powierzchni placów Kościelnego, Franciszkańskiego i im. Miast Partnerskich to oczywiście granit strzegomski ze sporą gamą ciekawostek – odmian kamienia, enklawami, żyłami pegmatytów i aplitów, czy przejawami wietrzenia. W zwyczajnych płytach „sjenitu”, na ul. Spadzistej oraz w za; Wyjątkowy – różowy – kłodzki kot z austriackiego wapienia Untersberg.



KAMIEŃ NATURALNY

gabionami wypełnionymi granitem strzegomskim oraz piaskowcem Brenna. Stanowiskami obserwacyjnymi są również dwie kopalnie (żwiru i gliny) oraz trzy nieczynne kamieniołomy znajdujące się w obrysie administracyjnym miasta.

: Katarzyna D. Zagożdżon podczas prac terenowych.

chodniej części Rynku, można przypatrzeć się pięknym tzw. zonalnym kryształom skaleni, dokumentującym wieloetapowość krystalizacji magmy, a nawet dostrzec spore nagromadzenia pirytu połyskującego w żyłach pegmatytowych. W przypadku wielu obiektów w Kłodzku wskazana jest renowacja lub choćby gruntowne wyczyszczenie pewnych detali, również kamieniarskich. Ale nawet w obecnym stanie zainteresowanie budzą elementy dekoracyjne wykonane z rzadziej spotykanych odmian skalnych. W jednej z kamienic na południowej pierzei Rynku znajdujemy kilka płyt, nieco przyszarzałego, różowego austriackiego wapienia Untersberg Hell (co ciekawe, prawdopodobnie ten sam surowiec posłużył współcześnie do wykonania jednego z kłodzkich kamiennych kotów). Natomiast w wejściu do przedwojennego, dominującego nad pl. Władysława Jagiełły budynku znajdujemy inną ciekawostkę – pokaźne płyty pięknie smugowanego, żółtawoszarego marmuru, ułożone dla uzyskania efektu lustra. Jako ciekawostkę podać można, że stanowiskiem geoturystycznym stał się nawet kłodzki kompleks handlowy Galeria Twierdza, którego elewacje ciekawie zaaranżowano

70

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

SUKCES WIELU OJCÓW Merytoryczne opracowanie sieci tras było sporym wyzwaniem. Wiele opisywanych zagadnień trzeba było uprościć, nie tracąc jednak z oczu naukowej poprawności tworzonych opisów. Pozostało wiele spraw wymagających głębszego zbadania, a także zagadek, również kamieniarskich. Dla przykładu: skąd pochodzi wspomniane smugowane marmurowe lustro? W planach – szereg nowych stanowisk obserwacyjnych, kilka nowych tras, próba odnalezienia wyrobisk, w których pozyskiwano kamień do budowy poszczególnych zabytków itd. Praca nadal trwa, dlatego na stronie ciągle dokonywane są poprawki i korekty, a wyżej podpisani, winni opracowania warstwy merytorycznej, będą niezwykle wdzięczni za wszelkie uzupełnienia czy uwagi. Zapraszamy więc na stronę geo-turystyka.pl, zapraszamy do Kłodzka, które okazało się istną kopalnią pomysłów na to, jak pokazywać geologię – m.in. w kamieniu od stuleci bardzo różnorodnie wykorzystywanym w architekturze tego miasta. Wygląda na to, że powstało coś interesującego. Jak każdy sukces ma on wielu ojców, choć tym razem w sensie jak najbardziej pozytywnym, wypada więc oddać im honor. Pomysłodawcą opracowania był Borysław Zatoka, radny miasta Kłodzka ubiegłej kadencji. Realizację projektu zapewniła Akademia Przygody – stowarzyszenie z siedzibą w Twierdzy Kłodzkiej. Całość prac koordynował jej komendant Mirosław Wysoczański. Szereg świetnych fotograficznych ujęć miasta i zabytków zawdzięczamy Grzegorzowi Basińskiemu, a profesjonalną oprawę internetową Markowi Jezierskiemu. Finansowanie przedsięwzięcia zapewnił Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego.



ARCHITEKTURA INSPIRACJE

Ściana z kamienia rozwiązaniem do nowoczesnego wnętrza? Magda Rocławska-Harań, blogerka marbledesign.pl

72

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

FOT. Q-BO-PROJECT

N

ajbardziej popularne i stosowane okładziny ścienne to ceramika oraz tapety, fototapety, szkło, beton itd. Dlaczego więc nie kamień? Czy nie jest to piękne i nietypowe rozwiązanie? Co jesteśmy w stanie zaproponować naszym odbiorcom prócz zwykłej płytki kamiennej, jakiej pełno w ogólnie dostępnych marketach budowlanych? Wyjdźmy zatem naprzeciw wymagającym klientom oraz ich projektantom i dowiedzmy się, co można zaproponować, by zaskoczyć odbiorcę. Okładziny ścienne mogą być ozdobą całego wnętrza. Dobrze udekorowana ściana potrafi stworzyć charakter i klimat otoczenia. Kamień naturalny ma tę zaletę, że potrafi stworzyć niepowtarzalne oraz atrakcyjne wnętrze zarówno w ogromnym holu biurowca, jak również w bardzo intymnym pomieszczeniu, jak łazienka czy sypialnia. Niewątpliwie najbardziej popularnym miejscem, gdzie klienci lubią stosować kamień jako okładzinę, jest ściana z kominkiem. Tak jest za sprawą kolorowych czasopism, gdzie zdecydowana większość projektów kominków jest zaaranżowana właśnie z wykorzystaniem kamienia. I w tym miejscu trzeba przyznać, że większość klientów przychodzi do kamieniarza z gotowym „projektem”, żądając wyceny materiału oraz usługi. Jednak co z pozostałymi pomieszczeniami? Są przecież korytarze, łazienki, salony, sypialnie. Co możemy zaproponować, by wpasować się w trendy oraz

: Okładzina ścienna Floreale z marmuru karrarysjkiego autorstwa Q-Bo-Project.

Bardzo rzadko spotykamy w projektach wnętrz aranżację ściany w kamieniu. Czym to jest spowodowane? Niewiedzą projektantów, nieznajomością materiałów czy dostępnością rozwiązań proponowanych przez kamieniarzy?


ARCHITEKTURA

DUŻY ROZMIAR Na ścianę możemy wybrać każdy kamień, co daje nam mnóstwo możliwości. Najbardziej popularne są płyty, na których bardzo widoczne jest użylenie. Uzyskujemy w ten sposób niepowtarzalny efekt i możemy cieszyć się uwielbianym przez wielu klientów minimalizmem. Dodatkowo pożądanym rozwiązaniem będzie zastosowanie dużych płyt ciętych tak, by zachować ich niepowtarzalny urok. Dość popularnym rozwiązaniem jest efekt lustrzany. Wiele hurtowni ma przygotowane do takiego ułożenia płyty w stałej ofercie, a ich ceny nie różnią się znacząco od innych. Warto sięgnąć po brazylijskie granitoidy (moim zdaniem mają bardzo ciekawe kolory i „dużo się na nich dzieje”) lub onyksy. Marmur wybierany jest do bardziej stonowanych wnętrz. Należy jednak uważać, by nie przytłoczyć pomieszczenia. Zbyt wzorzysty i ciemny materiał w małej łazience może stworzyć niepożądany efekt. Specjalistą w tej dziedzinie jest włoska firma Antolini Luigi, od której można czerpać wiele inspiracji. Ściana z kamienia to naprawdę spora dominanta wizualna, więc nie należy z nią przesadzić. Dlatego trzeba dobrze

: Mozaika kamienna z kolekcji firmy Mandala ) Mozaika autorstwa projektantki Patricii Urquioli dla firmy Budri

FOT. BUDRI

; Okładzina ścienna Geisha z kolekcji Natura, zaprojektowana przez Domenico De Palo dla firmy Antolini Luigi

FOT. ANTOLINI LUIGI

WSZECHOBECNA PŁYTKA – CO ZAMIAST? Zwykłą płytkę marmurową klient kupi wszędzie. Dosłownie! Nic w tym nowego ani atrakcyjnego. Tym bardziej że płytka granitowa kojarzy się z korytarzami w budynkach mieszkalnych oraz użyteczności publicznej. Czym ją zatem zastąpić? Na rynku dostępnych jest wiele alternatywnych rozwiązań, tzw. z górnej półki lub na zamówienie. Nowoczesna płytka okładzinowa może wyglądać na przykład jak te zaproponowane przez zespół Lithos Design. Dwóch braci, Claudio i Alberto Bevilacqua, we współpracy z projektantem Raffaello Galiotto, stworzyli niepowtarzalną i zachwycającą kolekcję okładzin ściennych z naturalnego kamienia. Jest to wspaniałe połączenie wzornictwa z bogactwami, jakie oferuje nam natura. Należy przyznać, że doskonale wpasowali się w wymagania klientów, którzy coraz bardziej poszukują nowych trendów i naturalnych materiałów. Nie bez powodu Lithos Design jest uznawana za jedną z najbardziej innowacyjnych firm na światowym rynku kamieniarskim. Cena płytki o wymiarach 60 x 60 cm wykonanej przez Lithos Design kosztuje średnio 59 euro za sztukę. New Ravenna Mosaic to kolejna firma, która specjalizuje się w niebanalnych okładzinach, tym razem mozaikach. Te małe elementy układanki znane są od starożytności. Zdobią ściany, posadzki, sklepienia, kopuły. Można je znaleźć zarówno w świątyniach, jak i prywatnych domach, w muzeach i na ulicach. Marmurowe mozaiki są jak dzieło sztuki! Cieszą oko, pobudzają wyobraźnię, a przede wszystkim zdobią wnętrza! Mozaiki przemijają i powracają, jednak te niebanalne i perfekcyjnie wykonane będą cieszyły przez wiele lat. Prawdopodobnie dlatego firma założona przez Sarę Baldwin w 1991 roku dziś zatrudnia około 100 osób, które tworzą przepiękne wzory wynikające z połączenia marmuru.

FOT. MANDALA

przyciągnąć uwagę potencjalnego poszukiwacza niebanalnego rozwiązania?

przemyśleć, co chcemy uzyskać w tworzonym przez nas wnętrzu. Niemniej jednak warto promować nowe rozwiązania, gdyż nic tak nie cieszy, jak stworzenie czegoś nowego. Zachęcajmy więc projektantów do zastosowania nietypowych i niepowtarzalnych ścian z kamienia!

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

73


ARCHITEKTURA REALIZACJE

FOT. RAINER BOEHME / ARCHIWUM BAUER LAUTERBACH GMBH

Dorównać średniowiecznym mistrzom : Imponujący rezultat końcowy: sklepienie pętlicowe w całej okazałości

Rekonstrukcja wykonanego z piaskowca sklepienia pętlicowego kaplicy zamku w Dreźnie, przy udziale polskich kamieniarzy z firmy Kontin, była nie lada wyczynem dla współczesnych budowniczych.

H

istoria zamku w Dreźnie sięga przełomu XII i XIII w. Rezydencją książęcą stał się on na przełomie XIV i XV w., za czasów Wilhelma I Jednookiego, margrabiego Miśni. Uzyskanie przez saskiego księcia Maurycego z albertyńskiej linii Wettynów w 1547 r. godności elektora Rzeszy Niemieckiej pociągnęło za sobą szeroką rozbudowę drezdeńskiego zamku. W ramach tej rozbudowy wzniesiono również kaplicę zamkową w nowym, północno-zachodnim skrzydle. Była ona drugą, po kaplicy na zamku w Torgau, ewangelicką kaplicą w Saksonii. W wystroju wnętrza, jak również w nowo zbudowanym dziedzińcu zamkowym, uwidocznił się silny wpływ nadchodzącego renesansu. Na toskańskich kolumnach kaplicy oparto jednakże figuralne sklepienie z wypie-

74

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

O autorach Inż. budownictwa Thomas Bauer i architekt Jörg Lauterbach, po ponad 20-letnich doświadczeniach w rekonstrukcji historycznych budowli (m.in. kościół Mariacki, czyli Frauenkirche w Dreźnie), założyli własne biuro inżyniersko-architektoniczne rekonstrukcji historycznych, przede wszystkim dla realizacji kamieniarskich projektów wykonawczych. Obecnie pracują nad portalem EOS w odbudowanym zamku berlińskim, zamku Löwenburg w Kassel i obeliskiem Georga Wenzeslausa von Knobelsdorffa w Poczdamie. Więcej informacji o firmie można znaleźć na stronie internetowej www.schlingrippe.de. Dr inż. Ryszard Ostachowski, założyciel i prezes firmy Kontin w Kielcach (www.kontin. com.pl), od ponad 20 lat odpowiedzialny za aktywność firmy w Niemczech, Szwajcarii oraz Szwecji.

Thomas Bauer Jörg Lauterbach Ryszard Ostachowski

ranego już gotyku, jak gdyby ówcześni budowniczowie próbowali powiązać ze sobą wielką gotycką tradycję budowy sklepień żebrowych z nowymi formami architektonicznymi przychodzącymi zza Alp. Przez kolejne 150 lat kaplica stanowiła duchowe i muzyczne centrum Saksonii. Tu odbywały się prawie wszystkie prapremiery dzieł kompozytora Henryka Schütza, przez co nazywano ją również Kaplicą Schütza. Gdy książę elektor saski Fryderyk August I wybrany został w 1697 r. na króla Polski, kaplica straciła swoją uprzywilejowaną pozycję. August II Mocny, bo tak znany jest nam Fryderyk August, dawał w demonstracyjny sposób wyraz przywiązaniu do wiary katolickiej, a rola kaplicy ewangelickiej stale się zmniejszała. Jego syn Fryderyk August II, czyli król Polski August III Sas, za-


ARCHITEKTURA

RYS. BAUER LAUTERBACH GMBH

można ze sobą zamieniać, ponieważ mają one w rzucie poziomym i pionowym te same promienie. Okazało się, że takie założenie nie zapewnia należytego wykonania. Znajdowane w trakcie prac historyczne elementy żeber wykazywały zmiany profilu i zmiany przebiegu osi wzdłużnej. Również analiza znajdowanych na powierzchni żeber oryginalnych rys konstrukcyjnych przeczyła powyższym teoriom.

; Wizualizacja trójwymiarowego projektu układu żeber autorstwa Bauera i Lauterbacha. bazuje ona na wykreślonym przez Anwarda i Stefana Burgera przebiegu dolnych, środkowych linii żeber.

RYS. BAUER LAUTERBACH GMBH

GOTYCKIE SKLEPIENIE W zakładzie obróbki kamienia firmy Kontin w Kielcach zajmujemy się standardową obróbką piaskowca, formatowaniem płyt z granitu itp. Często jednak otrzymujemy ciekawsze zlecenia, które burzą rutynę i zmuszają do głębszego poznania zagadnienia. Tak było w odbudowywanej kaplicy zamku drezdeńskiego z obróbką żeber gotyckiego sklepienia pętlicowego, niezbyt popularnego poza granicami średniowiecznej Saksonii. Rzemieślniczy kunszt budowy takich sklepień prawie zupełnie popadł w zapomnienie. Nadejście renesansu spowodowało wyparcie gotyckich wzorów i zastąpienie ich sufitami z belkowań drewnianych. Nieliczne przykłady odbudowy po zniszczeniach ostatniej wojny nie wniosły wiele do poznania ówczesnych technik wykonawczych. Rekonstrukcja w Dreźnie wymagała nowego podejścia do tematu i podjęcia gruntownej analizy technik wykonywania. Jedynymi źródłami wiedzy są nieliczne teksty z opisami i szkicami w księgach ówczesnych budowniczych oraz istniejące budowle z odnajdywanymi na nich rysami dokumentującymi zależności geometryczne. Starania współczesnej nauki, aby opisać kształt pętli żeber za pomocą dwóch promieni: jednego w płaszczyźnie poziomej, drugiego w pionowej, nie potwierdzały się w praktyce. W założeniu żebro o niezmiennym poprzecznym profilu, prostopadłym do osi jego przebiegu, można opisać wygiętym wzdłuż osi wzdłużnej szablonem, a poszczególne odcinki żeber

; Zasada geometrii żeber pętlicowych: jeżeli nachylimy prostopadle profil (niebieski) na tyle, że będzie on leżał poziomo (żółty) zauważymy, że po zewnętrznej stronie będzie on wystawał z walcowego płaszcza, po wewnętrznej zaś stronie na płaszczu promienia wewnętrznego będzie brakowało małego klina ( czerwony trójkąt). Można to skorygować poprzez obrót zarysu profilu wokół jego osi pionowej do zetknięcia się z powierzchnią walca zewnętrznego i wewnętrznego. Cały zarys profilu będzie mieścił się między dwoma walcowymi powierzchniami płaszcza.

RYS. BAUER LAUTERBACH GMBH

mknął ostatecznie kaplicę w 1737 roku i po zmianach we wnętrzu (m.in. zastąpienie późnogotyckich sklepień płaskim stropem) przeznaczył pomieszczenia na pokoje dla dzieci monarchy. W nalotach aliantów na Drezno 13-15 lutego 1945 wiele pomieszczeń zamku zostało zniszczonych. Ruiny zawierały jednakże na tyle dużo zdrowej substancji budowlanej, że odbudowa była możliwa. Decyzję podjęła rada powiatu drezdeńskiego jeszcze w 1986 r. Prace przy odbudowie zamku trwają do dziś. Wśród nich, w latach 2009 – 2013, nastąpiła również rekonstrukcja Kaplicy Schütza i jej pętlicowego sklepienia.

: Wizualizacja trójwymiarowego projektu węzła sklepienia. Są tu doskonale widoczne nachylone w dół poprzeczne profile żeber, prostopadłe do ich linii przebiegu, odcięte w miejscu łączenia.

POSZUKIWANIA W PRAKTYCE Z tych powodów niezbędne stało się przeprowadzenie własnych badań dotyczących rzemieślniczej praktyki budowy gotyckich sklepień o żebrach pętlicowych (lub też krzywobieżnych). W ponad 25 istniejących przykładach, m.in. kościele św. Barbary w Kutnej Horze, kaplicy w pałacu Niederösterreich w Wiedniu, Sali Władysławowskiej zamku na Hradczanach w Pradze oraz ratuszach w Bolesławcu i Lwówku Śląskim, badano elementy żeber oraz trasowane linie wytyczające zależności geometryczne, aby na tej podstawie zrozumieć praktyczną technikę ówczesnego rzemiosła. Przełomem okazało się zaprojektowanie i wykonanie (przy założeniu tradycyjnej obróbki) dwóch modeli żeber pętlicowych dla kaplicy Erazma w odbudowywanym zamku w Berlinie. Modele te opierały się na inwentaryzacji i zdjęciach z 1930 r. oryginalnych sklepień z połowy XV w., jak również na fotografiach ruin z detalami konstrukcyjnymi z 1951 r. W oparciu o te materiały udało się wyjaśnić tajemnicę wykonywania żeber pętlicowych. Żebra te, gdyby definiować je dzisiejszymi modelami trójwymiarowymi, wyglądałyby jak profilowana poręcz w spiralnej klatce schodowej. Profil żebra byłby zawsze jednakowy w płaszczyźnie prostopadłej do wytyczonej spirali. Ówcześni mistrzowie rzemiosła myśleli jednak dwuwymiarowo i wyprowadzali kształt pętlicowych żeber z płaszczyzny rzutu poziomego, nanosząc je na łuki w płaszczyźnie pionowej. Te zależności z zaledwie dwóch płaszczyzn były wyprowadzane w miejscach łączenia żeber i tam trasowano (wykreślano) profile poprzeczne żeber. Wskazują na to wszystkie

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

75


FOT. RAINER BOEHME / BAUER LAUTERBACH GMBH

ARCHITEKTURA

( Zamontowany fragment historycznego sklepienia pętlicowego kaplicy drezdeńskiego zamku

FOT. BAUER LAUTERBACH GMBH

( Ręczna obróbka żeber w zakładzie firmy Kontin w Kielcach. Wytrasowany profil żebra znajduje się na obrobionej płaszczyźnie w miejscu łączenia żeber.

FOT. RAINER BOEHME / BAUER LAUTERBACH GMBH

FOT. BAUER LAUTERBACH GMBH

( Węzeł sklepienia w czterech fazach obróbki. Od surowego formaka (prawe odgałęzienie żebra) do obrobionego na gotowo elementu (lewe odgałęzienie)

( Zmontowany na gotowo fragment konstrukcji sklepienia żeber. Widoczne montażowe, drewniane podpory ustalające położenie węzłów sklepienia.

76

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

książkowe opisy tych konstrukcji. Nasz trójwymiarowy sposób myślenia nie definiuje rzeczywistego kształtu żebra, gdyż dla średniowiecznego sposobu jego wykonania byłoby to zbyt skomplikowane. Do czasów obecnych nie rozumiano, dlaczego żebra wykazują odchylenia, tj. zmieniają promień wygięcia oraz profil przekroju poprzecznego. Wynika to jednak dobitnie z dwuwymiarowego sposobu konstrukcji geometrycznej. Na bazie tych studiów opracowano dla drezdeńskiej rekonstrukcji sklepienia plan wykonania elementów żeber i całego ożebrowania. Bazował on na stworzonej przez architekta Jensa-Uwe Anwanda i jego naukowego doradcy Stefana Bürgera konfiguracji żeber wykreślonej przez środkową dolną linię ich przebiegu i ustalonych na niej położeniach fug. Poprzeczny profil żeber ustalony został przez konserwatora zabytków na podstawie kilku znalezionych oryginalnych sztuk. Założenie, że profil poprzeczny żebra przebiega w niezmienionej formie wzdłuż dolnej i środkowej linii żeber, nie jest zgodne ze średniowiecznym sposobem konstrukcji. W zależności od stopnia nachylenia żebra profil jest obrócony osiowo w dolnym środkowym punkcie o taki kąt, aby przeciął się on z zewnętrznym i wewnętrznym promieniem płaszcza wyprowadzonego z rzutu poziomego (Rys. 1). Podczas obróbki jest to realizowane przez przyłożenie jednostronnego szablonu profilu do dolnego środkowego punktu i obrócenie go do momentu przecięcia się z liniami płaszcza. Taka sama zasada została zastosowana w przestrzennym modelowaniu komputerowym. Powyższa zasada jest kluczem do wykonania żeber pętlicowych, które są definiowane i wykreślane jedynie przez profil w miejscu spoiny i w przybliżeniu wykreślone między sąsiadującymi spoinami za pomocą kilku linii pomocniczych w odniesieniu do wyznaczonej dolnej środkowej linii żebra. Wzdłużne wygięcie profilowanego żebra jest rezultatem tych geometrycznych przybliżeń. Z czysto ekonomicznych powodów (oszczędność materiału) elementami wyjściowymi do obróbki żeber były formaki ułożone przestrzennie (pochyło) w przestrzeni


Z KRAJU

Projektowanie w kamieniu

III EDYCJA 30 STUDENTÓW WARSZTATY NA TARGACH STONE REALIZACJA PROTOTYPÓW PREMIERA NA TARGACH STONE+TEC 2015

Organizatorzy:

NOWY KAMIENIARZ KAMIENIARZ 17 (79) (78) // 2015 2014 NOWY

17 29


FOT. M. VENTAS / BAUER LAUTERBACH GMBH

ARCHITEKTURA

: Sznurkowy model Bauera i Lauterbacha obrazujący geometrię w miejscu łączenia żeber (żółte sznurki). Na płaszczyźnie prostopadłej do linii przebiegu żebra, w miejscu łączenia się dwóch elementów, dolny środkowy punkt i obydwa górne punkty na bocznej powierzchni żebra tworzą w zależności od jego nachylenia trójkąt nierównoramienny.

modelu. Dzięki temu obrabiane były o wiele mniejsze bloki surowe, gdyż w historycznym sposobie wytyczania żeber blok surowy musiał być tym większy, im większe było nachylenie żebra, ponieważ wykonywany był na podstawie powierzchni poziomej. RĘCZNA OBRÓBKA Ręczną obróbkę żeber i węzłów sklepienia pętlicowego kaplicy zamkowej w Dreznie powierzono dwóm zakładom kamieniarskim: firmie Fuchs & Girke z Ottendorf-Okrilla koło Drezna oraz firmie Kontin z Kielc. Generalnym wykonawcą tego sklepienia była firma Dressler Bau GmbH oddział w Dreźnie. Z jej ramienia prace projektowe, zastosowane technologie, wykonanie i montaż nadzorował inżynier Thomas Bauer. Dla firmy Kontin było to kolejne zlecenie realizowane dla Dressler Bau. Poprzednie to m.in.: prace kamieniarskie przy odbudowie pałacu Thurn und Taxis we Frankfurcie nad Menem oraz rekonstrukcja barokowych fasad dwóch kamieniczek An der Frauenkirche 16 w Dreźnie. Zdobyte w dotychczasowej, długoletniej współpracy doświadczenia

78

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

znakomicie ułatwiały realizację wymagającego projektu. Rodzaj zastosowanego materiału ustalono na podstawie sześciu znalezionych, pozostałych z oryginalnego sklepienia elementów. Do rekonstrukcji użyto piaskowca Postauer z kamieniołomów w Pirnie, który najbardziej odpowiadał właściwościom oryginalnego materiału. W zakładzie kamieniarskim firmy Kontin obrabiano główne elementy żeber, w sumie ponad 800 mb. Elementami wyjściowymi dla prowadzonej obróbki były prostopadłościenne formaki, na które przenoszono rysy konstrukcyjne z dostarczanych przez biuro projektowe IPRO z Drezna szablonów. Dokumentacje, a w szczególności indywidualne szablony, otrzymywaliśmy od kierującego tym projektem architekta Jörga Lauterbacha. Pierwszy etap obróbki prowadził do wykreślenia i obrobienia na gotowo powierzchni płaskich w miejscach styku kolejnych żeber. Po wrysowaniu (wytrasowaniu) na płaszczyznach zarysu profili obrabiano boczne, wzdłużne powierzchnie żebra. Końcowym etapem obróbki było nawiercanie otworów w płaskich, profilowanych czołach żeber pod wzmacniające ich połączenie sworznie. Prowadzona według tych założeń obróbka przebiegła bardzo sprawnie i nie nastręczała większych trudności. W dużym stopniu była to zasługa dobrze przygotowanej dokumentacji, która została dodatkowo zweryfikowana na zbudowanym w celach doświadczalnych jarzmie próbnym fragmentu sklepienia. W wyniku obróbki stworzone zostało sklepienie żebrowe o niepowtarzalnym charakterze, geometrycznie wiernie odpowiadające późnogotyckim sklepieniom pętlicowym, zgodnie z historycznymi pozostałościami. Można również z całą odpowiedzialnością przewrotnie powiedzieć, że pracujący przy obróbce ręcznej kamieniarze nie ustępowali średniowiecznym mistrzom tego rzemiosła… Artykuł ukazał się w niemieckim czasopiśmie „Stein” w numerze 11 / 2014. Polska wersja została rozszerzona o omówienie udziału polskiego rzemiosła.

Odbudowa Drezna Cztery alianckie naloty w dniach 13-15 lutego 1945 r. obróciły w ruiny około 60 proc. zabudowy Drezna. Najbardziej ucierpiały w bombardowaniach dzielnice centralne, w tym Stare i Nowe Miasto (Altstadt i Neustadt), gdzie zniszczono około 90 proc. Użycie bomb zapalających poskutkowało wybuchem burzy ogniowej, która ogarnęła miasto. W płomieniach zginęło prawdopodobnie 25 tys. ludzi. Było to jedno najbardziej śmiercionośnych bombardowań w trakcie II wojny światowej, ustępujące liczbą ofiar tylko nalotom na Hamburg (24 lipca – 3 sierpnia 1943 r., około 42 tys. ofiar) i Tokio (9-10 marca 1945 r., około 100 tys. ofiar). Armia Czerwona dotarła do Drezna dopiero 8 maja, tuż przed podpisaniem kapitulacji, dzięki czemu miasto ominęły walki frontowe. W granicach powojennych Niemiec większe straty poniosły m.in. Kolonia, Hamburg czy Frankfurt nad Menem. Tym, co wyróżnia Drezno na tle innych miast, jest zintensyfikowany zaledwie około 10 lat temu proces odbudowy tkanki miejskiej w formach historyzujących. Jest to raczej retrowersja, czyli zabudowa zgodnie z dawnymi podziałami i formami, niż dokładna rekonstrukcja. Pierwsze prace przy odbudowie stolicy Saksonii – przed zniszczeniem barokowej perły architektury – rozpoczęto w pierwszej połowie lat 50. Zgodnie z ówczesnymi trendami średniowieczną i późniejszą zabudowę Starego Rynku (Altmarkt) zastąpiono monumentalnymi gmachami w stylu socrealistycznym, ale wyraźnie nawiązującymi do drezdeńskiego baroku. Okolice Nowego Rynku (Neumarkt) pozostały w dużej mierze niezabudowane. Wiernie odbudowano tylko najważniejsze obiekty zabytkowe – gmach dawnego parlamentu Saksonii (1946), most Fryderyka Augusta łączący Stare i Nowe Miasto (1949), kościół św. Krzyża (1955), katedrę Świętej Trójcy (1963), kompleks pałacowy Zwinger (1965) i gmach Opery Sempera (1985). Odbudowa drezdeńskiego zamku rozpoczęła się dopiero w drugiej połowie lat. 80., a jej zakończenie przewidziano na 2015 r., wraz z oddaniem do użytku zamkowej kaplicy. Koszty odbudowy zamku szacowane są na 337 mln euro. W połowie lat 90. podjęto decyzję o odbudowie kościoła Mariackiego (Frauenkirche), ruiny, która po wojnie była pomnikiem zagłady miasta. Ukończona w 2005 r. inwestycja, której koszty szacuje się na 180 mln euro, była impulsem do odbudowy m.in. zamku w Berlinie („Sporo pracy dla kamieniarzy”, „NK” 37/1/2009). Ale także zabudowy okolic drezdeńskiego Neumarkt, która uznawana jest za najbardziej imponujący przykład współczesnej obudowy miast po zniszczeniach II wojny światowej. (ZAP)


www.graniro24.pl

nowy sklep internetowy - tak łatwo, jak to tylko możliwe

58-150 Strzegom, ul. Niepodległości 22, tel. 74 855 37 37, fax 74 855 53 75, e-mail: sklep@graniro.pl, www.graniro.pl


ARCHITEKTURA REALIZACJE

Elewacje nowego parlamentu Valletta City Gate

FOT. S. MAZUREK

Sławomir Mazurek współpraca Szymon Paź

M

niej więcej 90 km na południe od Sycylii, na Morzu Śródziemnym położony jest mały archipelag Wysp Maltańskich. Na największej wyspie – Malcie, jest stolica tego kraju – Valletta. W 2018 roku miasto będzie Europejską Stolicą Kultury. Wcześniej, bo już w 2016 roku, tytuł ten przypadnie Wrocławiowi. Takie wyróżnienie każde miasto chce uświetnić okazałą i trwale wpisującą się w krajobraz kulturalny inwestycją. We Wrocławiu będzie to Narodowe Forum Muzyki, a Valletta realizuje projekt City Gate. Stolica Malty ze swoimi 320 zabytkami zgromadzonymi na obszarze 55 ha jest jednym z najbardziej zagęszczonych obszarów zabytkowych na świecie. Kompleks ten w 1980 roku został doceniony przez UNESCO i wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa. Realizowany wśród barokowej zabudo-

80

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

wy miasta bardzo śmiały i nowoczesny projekt wciąż wzbudza ogromne emocje zarówno zwolenników jak i przeciwników tej inwestycji. Nie było chyba w ostatnich latach w Europie drugiego tak trudnego w realizacji, a przede wszystkim tak kontrowersyjnego projektu. PROJEKT RENZO PIANO Już w połowie lat 80. władze Malty zaproponowały pracę nad przebudową bramy miasta Renzo Piano, obecnie 78-letniemu włoskiemu architektowi, autorowi m.in. nowatorskiego Centrum Georges’a Pompidou w Paryżu czy londyńskiego biurowca The Shard (przy prawie 310 m wysokości to drugi najwyższy wieżowiec Europy). Pierwsze plany zakładające m.in. budowę gmachu parlamentu na terenie ruin opery wzbudzały duży opór społeczny, gdyż pozostałości monumen-

: Elewacja nowego gmachu maltańskiego parlamentu po zakończeniu montażu

talnego budynku zaczęły funkcjonować w świadomości mieszkańców jako miejsce pamięci. Dopiero przedstawiony w 2009 r. projekt nowego gmachu, wraz z przebudową bramy do miasta i wykorzystania ruin opery, zyskał poparcie władz i części społeczeństwa. Pomysł Renzo Piano dzielił się na trzy części. Pierwsza dotyczyła mostu i bramy, druga – nowego gmachu parlamentu na placu Wolności, trzecia – aranżacji ruin opery do roli amfiteatru. Włoski architekt zaproponował przebudowę mostu do wymiarów z 1633 r. i wyrzucenie z niego ruchu samochodowego oraz częściową odbudowę murów miejskich w kształcie nawiązującym do oryginalnych wraz


ARCHITEKTURA

z wyburzeniem modernistycznej bramy postawionej w 1962 r. Zmiany planowano także dla najbliższej okolicy bramy. W miejscu parkingu w fosie zaplanowano park. Samochody zniknęłyby także z ulicy przechodzącej nad bramą, po koronie murów. Z murów do ulicy Republiki piesi schodziliby szerokimi schodami wzdłuż odbudowanych fragmentów murów. Sama brama, w przeszłości w stylu barokowym, a później klasycznym i modernistycznym, została sprowadzona do formy szczeliny w murze. Jej krawędzie nawiązują do narożników murów i bastionów twierdzy, a kształt podkreślają stalowe żylety. Również architektura gmachu parlamentu czerpie z otaczających ją form militarnych. Nawiązują do nich południowo-zachodni narożnik gmachu oraz kamienna fasada budowli. Niewielki kompleks składa się z dwóch budynków zawieszonych nad częściowo przeszklonym przyziemiem, oddzielonych zielonym dziedzińcem odsłaniającym przed przechodniami nadszaniec św. Jakuba. Z dziedzińca, dzięki wykorzystaniu dawnych przejść na perony dworca kolejowego, możliwe będzie zejście do parku w fosie miejskiej. W podziemiach budynków parlamentu zaplanowano Muzeum Historii i Rozwoju Malty. W zachodnim budynku (bliżej bramy miasta) znajdą się sale posiedzeń, we wschodnim – biura parlamentarzystów. Za sam projekt wykonany przez Renzo Piano Building Workshop rząd maltański zapłacił 6,6 mln euro. REALIZACJA FASAD NOWEGO PARLAMENTU City Gate – wejście do centrum miasta tworzy most nad znajdującą się przy murach obronnych fosą, która dziś jest miejscem zieleni i ogrodów. Po przejściu przez ten most mijamy wyłom w murach obronnych zakończony z jednej i drugiej strony potężnymi pylonami i wchodzimy w strefę miejskiej zabudowy. Najpierw widzimy monumentalne schody, a zaraz za nimi naszym oczom ukazuje się po prawej stronie dziwna i bardzo rozbudowana elewacja dwóch budynków nowej siedziby maltańskiego parlamentu. W skład kompleksu wchodzą również odnowione i zabezpieczone ruiny Opery Królewskiej z amfiteatrem na wolnym powietrzu oraz Muzeum Historii i Rozwoju Malty. Pod budowanym kompleksem przebiega odrestaurowany stary tunel kolejowy. Wszystko to sprawia, że pod budynkami ani w bezpośrednim ich sąsiedztwie nie przewidziano miejsc parkingowych. Budynki nowego parlamentu nie mają parteru, stoją niejako na stalowych szczudłach, jakby zawieszone w powietrzu, więc przestrzeń pod nimi jest publiczna, otwarta dla każdego. Będzie wykorzystywana do organizacji różnych wystaw i wydarzeń. Nas interesują jednak przede wszystkim

FOT. ARCHIWUM AUTORA (2)

Również architektura gmachu parlamentu czerpie z otaczających ją form militarnych. Nawiązują do nich południowo-zachodni narożnik gmachu oraz kamienna fasada budowli.

: Montaż fasady od strony południowej

bardzo ciekawe kamienne elewacje budynków nowego parlamentu. Na fasadach zastosowano miejscowy wapień pochodzący z sąsiedniej wyspy Gozo, z kamieniołomu Qala. Wybrano właśnie ten wapień koralowy, dlatego że znacznie wolniej starzeje się niż inne kamienie używane od wieków w budownictwie Malty. O maltańskich wapieniach pisał Marek W. Lorenc w numerze 4 (75) /2014. Przed realizacją projektu Valletta City Gate kamieniołom Qala produkował tylko kruszywa. Ściany kamieniołomu były dzielone na bloki, a te na jeszcze mniejsze i wszystkie odpowiednio numerowano, aby później wykonane z nich elementy mogły być mniej więcej w tej samej kolejności ułożone na elewacjach. Powinny ponownie odwzorować kolorystykę ścian kamieniołomu. Dzięki temu zachowano subtelne przejścia kolorystyczne skał jak na oryginalnym, skalistym klifie wybrzeża Gozo. Aby efekt był jeszcze lepszy, i aby zmniejszyć różnice pomiędzy poszczególnymi fragmentami, cała powierzchnia wszystkich wapiennych elementów elewacji była trawiona kwasem. Przy takim założeniu ekipy montażowe nie są uzależnione od

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

81


82

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

: Bloczki wapienia w kamieniołomie Gozo czekające na transport do firmy CFF Filberti

Historia Valletty nierozerwalnie wiąże się z zakonem rycerskim Joannitów (Suwerenny Rycerski Zakon Szpitalników Św. Jana, zakon maltański). Założony w 1070 r. we Włoszech, swoją potęgę zbudował po zdobyciu Jerozolimy przez I wyprawę krzyżową pod koniec XI w. Joannici, wraz z templariuszami, bronili Królestwa Jerozolimskiego aż do jego ostatecznego upadku w 1291 r. Po zajęciu przez Turków osmańskich wyspy Rodos, na której w XIV w. stworzyli niewielkie państwo zakonne, w 1530 r. za zgodą cesarza Karola V osiedlili się na Malcie. Początkowo w Birgu (obecnie część konurbacji Valletty), a po odparciu ataku tureckiego w 1565 r. na lepiej dostosowanym do obrony półwyspie Sciberras. Nowe miasto na część głównodowodzącego zakonem Wielkiego Mistrza Jeana Parisot de la Valette nazwano Vallettą.

ton i uwzględnia techniczne wymagania sejsmiczne. Został tak opracowany, aby umożliwić niezależny montaż prawie każdego elementu kamiennej fasady. Oprócz tradycyjnego kotwienia z bolcami osadzanymi w krawędziach bocznych płyt kamiennych zastosowano również włoskie kotwy kształtowe mocowane od tyłu typu GSD. Nad harmonogramem i koordynacją wszystkich dostaw kamienia, od kamieniołomu po budowę, nad badaniami jakościowymi kamienia, nad jakością montażu, czuwała amerykańska firma Ramsey Stone Consultants. Zarządzanie projektem i budową powierzono międzynarodowej firmie Bovis Lend Lease International. Prace przy budowie rozpoczęły się w kwietniu 2010 roku i miały zakończyć się do czerwca 2013 r. Kosztorys opiewał na 82 mln euro. Faktyczne otwarcie budynków nowego parlamentu ma nastąpić pod koniec marca br. (taką informację przekazał generalny wykonawca w styczniu tego roku), a całość będzie kosztować prawie 130 mln euro. Za opóźnienia głównie obwinia się kamieniołom Qala, który nie nadążał z dostawą bloków dla firmy CFF Filiberti. Jak więc widać, nieprzewidziany wzrost kosztów budowy i przesuwanie terminów zakończenia to nie tylko Polska przywara. Innym też to się zdarza. ; Brama Valletty – most z XVII w. oraz nowa brama miejska a za nią gmach Parlamentu w budowie

FOT. ARCHIWUM RENZO PIANO WORKSHOP

kolejności docierania elementów na plac, a poszczególne elementy mogą być montowane w dowolnej kolejności. Z tego też względu montaż elewacji nie był prowadzony z tradycyjnych rusztowań, a z podnośników koszowych stojących albo na ziemi, albo zamontowanych na dachu. Z kamieniołomu bloki do obróbki wysyłane były statkami na północ Włoch, do firmy CFF Filiberti Group z Bedonii koło Parmy. To głównie ona przygotowywała i montowała elementy kamienne na elewacjach. Zamówienie warte 12,5 mln euro obejmowało 37 tys. rysunków technicznych, a kamień z północy Włoch na Maltę miało przewieźć 400 ciężarówek. Przez opóźnienia w dostawach surowca z Gozo firma musiała dodatkowo wyekspediować ok. 200 ciężarówek (i prawdopodobnie nie dostanie za to pieniędzy). Masywne ostrogi elewacji nie są jedynie elementem dekoracyjnym. W klimacie maltańskim są ciekawą żaluzją i chronią przed nadmiernym nasłonecznieniem i nagrzaniem wnętrza. Valletta ma ponad 3000 godzin bezchmurnej, słonecznej pogody rocznie, czyli około pięciu razy więcej niż Polska. Architekt bardzo precyzyjnie obliczył roczne wahania kątów padania promieni słonecznych i odpowiednio zaprojektował elementy kamiennej elewacji. Warto dodać, że dachy budynków pokrywa 600 mkw. ogniw fotowoltaicznych zapewniających prąd, a pod budowlą jest 40 odwiertów geotermalnych dostarczających ciepło. Jeśli dołożymy do tego rozbudowaną i masywną elewację wapienną, to budynki mogą wygenerować 80 proc. energii potrzebnej do ich ogrzania w zimie i 60 proc. energii potrzebnej do ich schłodzenia w lecie. Hybrydowy system mocowania elementów kamiennych i ich podnoszenia na miejsce montażu został opracowany przez maltańską firmę Helmann Vella Group we współpracy z University of Malta. Opiera się on na ruszcie stalowym złożonym z elementów poziomych przytwierdzonych do stalowego szkieletu budynków nowego parlamentu. System zapewnia stabilność elementów ważących nawet 18

FOT. ARCHIWUM AUTORA (2)

ARCHITEKTURA


ARCHITEKTURA

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

83


TECHNOLOGIE OFERTA PRODUCENTÓW

Gmm Egil CNC P

iła mostowa CNC z sześcioma osiami interpolowanymi, kontrolowana komputerowo poprzez wykorzystanie plików ISO wygenerowanych przez programy CAD-CAM. Głowica obrotowa do 370° i uchylna do 90° dla tarczy średnicy do 825 mm. Wszystkie główne konstrukcje maszyny wykonane są z odlewu żeliwnego. Stół stały ze stali ocynkowanej na gorąco z pokryciem PCV i ze składaną łamaną barierą bezpieczeństwa. Innowacyjność tej maszyny daje nowe możliwości w zakresie wyrobów obejmujących nie tylko cięcia skomplikowanych kształtów i profili. Odpowiednia zarówno do powtarzalnych obróbek, jak i do pojedynczych Parametry techniczne  Maksymalny poziomy skok tarczy (oś X) / most (oś Y): 3500/2450 mm  Maksymalny pionowy skok tarczy (oś Z): 550 mm  Średnica kołnierzy tarczy / Maksymalna głębokość cięcia: 213/305 mm  Czas dla obrotu tarczy (oś W): 1,5 s Moc silnika tarczy: 23,5 kW

detali, także z brzegami nierównoległymi. Duża prędkość i dokładność przemieszczeń wzdłuż osi X, Y, Z, W, R oraz tokarce uzyskana jest dzięki zastosowaniu silników bezszczotkowych z cyfrowym resolwerem i przesuwem na elementach tocznych. Egil umożliwia również możliwość pracy z frezem palcowym, który może być wykorzystany np. do tworzenia kształtów, otworów, rzeźb i napisów. Maszyna ta jest punktem odniesienia dla każdego warsztatu kamieniarskiego gdyż spełnia wymagania produkcji małych i dużych serii, złożonych z obróbek profilowych i cięć okręgów tarczą. Łączy łatwość użytkowania ręcznego z prostym i intuicyjnym programowaniem. Prędkość obrotowa tarczy: 800 ÷ 6000 rpm Prędkość cięcia suwaka (oś X): 0 ÷ 35 m/min Prędkość przesuwu mostu (oś Y): 0 ÷ 35 m/min Prędkość pionowego ruchu tarczy (oś Z): 0 ÷ 3,5 m/min Czytnik średnicy narzędzia oraz grubości płyt Wyładunek poziomy oraz pionowy Masa całkowita: 5100 kg

DATI TECN

Corsa massima orizzontale disc MAKSYMALNY POZIOMY SKOK

Corsa massima verticale disco MAKSYMALNY PIONOWY SKOK

Angolo massimo di inclinazione MAKSYMALNY KĄT NACHYLENI

Angolo massimo di orientamen MAKSYMALNY KĄT USTAWIENIA

Tempo per ruotare il disco di 90 CZAS DLA OBROTU TARCZY O 9

Diametro massimo disco vertic MAKSYMALNA ŚREDNICA POZI

Diametro ange disco/Profondi ŚREDNICA KOŁNIERZY TARCZY/ Dimensione della tavola WIELKOŚĆ STOŁU Potenza motore del disco MOC SILNIKA TARCZY

370° 370° 90° 90°

Velocità movimento verticale d PRĘDKOŚĆ PIONOWEGO RUCH

Portata acqua di refrigerazione NATĘŻENIE PRZEPŁYWU WODY C

Massa complessiva / volume im MASA CAŁKOWITA / GABARYTY

Dystrybutor: Euro- Arss SC 58-150 Strzegom, ul. Koszarowa 7 tel. 603 891 257, 604 078 731 e-mail: biuro@euroarss.pl www.euroarss.pl

URK-WG-1 zdłużna, 5-osiowa, sterowana numerycznie (CNC) przeznaczona jest do rozcinania oraz formowania płaskiego i profilowego płyt (slabów), jak i wiercenia, frezowania i polerowania wyrobów kamieniarskich. Narzędziem obróbczym są narzędzia diamentowe (dyski, wiertła, frezy i segmenty polerskie). Maszyna posiada silnik wrzecionowy (11 KW) z uchwytem szybkomocującym do narzędzi i płynną regulacją prędkości obrotów (falownik). Dzięki możliwości regulacji prędkości obrotowej silnika głównego na maszynie można obrabiać detale z kamienia naturalnego różnej twardości, od bardzo twardych granitów do bardzo miękkich (ściernych) piaskowców. Jest to istotny walor maszyny, pozwala bowiem na:

84

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

- znaczenie wzdłużne żywotności narzędzi obróbczych, - dobranie optymalnych obrotów do stosowanego narzędzia, - dobranie optymalnych obrotów do twardości obrabianego kamienia. Zastosowanie sterowania CNC i serwonapędów powoduje, że na maszynie można wykonywać bardzo skomplikowane detale. Interpolacja między wszystkimi pięcioma osiami charakteryzuje się dużą dynamiką i dokładnością. Przy zastosowanych kołach zębatych (zęby skośne, zębatki szlifowane) dokładność ruchów jest na poziomie +/- 0,1 mm. Dystrybutor: PPHU Guzdek, Waldemar Guzdek Biała Droga 193, 34-123 Chocznia tel. 606 314 158 e-mail: guzdek1@tlen.pl www.guzdek1.eu

Velocità di taglio della slitta (as PRĘDKOŚĆ CIĘCIA SUWAKA (O

Velocità traslazione del ponte (a PRĘDKOŚĆ PRZESUWU MOSTU

Urządzenie do recyklingu kamienia W

Velocità di rotazione del disco PRĘDKOŚĆ OBROTOWA TARCZ

Parametry techniczne:  pojemność nominalna zbiornika 120 dm³  typ pompy 20C11X016GHF  wydajność pompy 11 dm³/obr.  nominalne ciśnienie układu pracy 10 MPa typ silnika elektrycznego Skg 112 M-4 napięcie zasilania silnika elektrycznego 3 x 400 V – 50 Hz moc silnika elektrycznego 4 kW napięcie zasilania silnika chłodnicy 230-400 V – 50 Hz rodzaj silnika roboczego olej hydrauliczny o zakresie lepkości optymalna lepkość czynnika 46 mm²/s filtracja 16 µm optymalna temperatura pracy 40-55°C dopuszczalna temperatura pracy 10-70°C maksymalny poziom głośności 85 dB (A)


MASZYNY KAMIENIARSKIE GMM przecinarki mostowe, piły CNC  MAEMA płomienico-groszkownice  SOCOMAC wieloliny  OMAG centra numeryczne 

WIELOLINA SOCOMAC

GROSZKOWNICA MAEMA

PŁOMIENICA MAEMA

WYSOKIEJ JAKOŚCI NARZĘDZIA DLA KAMIENIARSTWA segmenty szlifierskie  głowice polerskie  syntetyki szczotki  piły  linki diamentowe  wagony

58-150 Strzegom, ul. Koszarowa 7, tel. 603 891 257, 604 07 87 31 tel./fax 74 855 03 93 e-mail: biuro@euroarss.pl, www.euroarss.pl


TECHNOLOGIE OFERTA PRODUCENTÓW

Ikonos Profiflex Pro Sandblast BRT Folia do piaskowania

Opracowana i wytwarzana na polskiej linii produkcyjnej folia powstała z myślą o branży kamieniarskiej, szklarskiej, budowlanej i dekoratorskiej. Folie Profiflex BRT przeznaczone są do ploterów tnących, które komputerowo wycinają litery i symbole. Tak wycięta folia przenoszona jest na podłoże, takie jak: marmur, granit lub szkło. Nieosłonięte obszary poddawane są piaskowaniu. Producent oferuje folie o grubości: 0,4 mm, 0,3 mm i 0,2 mm w dwóch wariantach: z mocnym lub standardowym klejem. 200-mikronowa folia Dystrybutor: Ikonos Media ul. Gosławicka 2D, 45-446 Opole tel: 77 455 63 19 Zamówienia Polska: 77 458 16 81 e-mail: biuro@ikonos.pl www.ikonos.pl

Ikonos Sandblast przeznaczona jest do zabezpieczania kamienia przed uszkodzeniem podczas piaskowania. Folia ta idealnie nadaje się również do piaskowania w szkle. Folie Ikonos używane są przez wielu użytkowników w całej Europie. Produkowane są z zachowaniem wszelkich norm i standardów. Folie Ikonos znajdują się w segmencie produktów premium, a przy tym oferowane są w przystępnych cenach, poprzez możliwość zaopatrywania się bezpośrednio u producenta lub w sieci wyspecjalizowanych dealerów. Opis techniczny  do cięcia ręcznego i na ploterach tnących  grubość folii: 0,4 mm, 0,3 mm lub 0,2 mm  dwa rodzaje kleju: mocny lub standard  ekonomiczne rolki: 61 cm x 20 m

Strong stojak na płyty kamienne F

irma Metikam-Stone wprowadziła na rynek nowy stojak do składowania płyt kamiennych – Strong. W porównaniu z innymi systemami Strong jest średnio 20 – 30 proc. masywniejszy od tego typu stojaków. Waga kompletu to około 375 kg. Stojak występuje w różnych konfiguracjach – standard to dwie szyny długości 3 m oraz 14 słupków wysokości 1,5 m. Dostępne są również wersje ze słupkami wysokości 1,8 i 2 m. Dodatkową opcją w każdej wersji jest guma wyścielająca szyny stojaka, przez co dodatkowo zabezpieczamy kamień przed przypadkowym ukruszeniem. Dzięki specjalnie zaprojektowanym szynom zwiększa się żywotność na wyginanie pod wpływem ciężaru. Całość jest zabezpieczona przed korozją w procesie cynkowania ogniowego.

86

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

Stojaki Strong zyskały już uznanie wśród hurtowni kamienia w Polsce, jak i w Europie. Firma Metikam-Stone przygotowała promocję i oferuje komplet za 2600 zł netto przy zakupie 10 zestawów.

Dystrybutor: Metikam Stone Serwinów 9, 58-170 Dobromierz tel.: 791 225 295 e-mail: rafal.kulbida@metikam.pl www.metikam.pl


PASJA TWORZENIA

NOWE MASZYNY NOWE PERSPEKTYWY ul. Piskorzowska 2, 58 - 250 Pieszyce, tel. +48 74 836 52 06, fax +48 74 836 72 02 e-mail: zpupromasz@zpupromasz.pl, www.zpupromasz.pl


FELIETON SŁAWOMIR MAZUREK

Jeszcze będzie przepięknie…

J

esteśmy istotami, które bez eksperymentowania nie czułyby się spełnione. Dlatego tak kuszą nas wszelkie nowinki i możliwość wyróżnienia się wśród innych. Niekiedy takie eksperymentowanie może być bardzo kosztowne. Pisałem o tym w „NK” 71/7/2013. Chęć odróżnienia się od innych, pokazania rozwiązania eksperymentalnego, jest cechą przynależną nie tylko nam, współczesnym. Tak było zawsze i pewnie będzie również w przyszłości. Jest we Wrocławiu, wzniesiony w XIV w., kościół Najświętszej Maryi Panny. Ma dwie wieże. Do południowej doklejona jest niższa wieżyczka z okienkami wykonanymi z piaskowca. Widać tu cztery rodzaje rozwiązań konstrukcyjnych o czterech różnych sposobach przenoszenia obciążeń. To przykład udanych rozwiązań eksperymentalnych, jakie zastosowali ówcześni kamieniarze. Sprawdziły się i przetrwały do dzisiaj. Węgierski kamieniarz Sándor Molnár wykonał ważące ponad 4 kg skrzypce z marmuru Bianco Carrara. To przykład bardziej ekstrawaganckiego i eksperymentalnego wykorzystania kamienia. Skrzypce osiem razy cięższe od tradycyjnych i niewygodne? To nic. Odpowiednia podpórka-statyw i da się grać. Eksperyment udany! Pan Molnár został odnotowany jako twórca ciekawostki kamieniarskiej. Ciekawostki, bo dźwięk tych skrzypiec daleki jest od tego, jaki wydają tradycyjne, drewniane skrzypce. Ale muzykę można wydobyć bezpośrednio z kamienia. To nie dziwactwo,

88

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

ale pasja i sztuka. Na kamiennych instrumentach, niepodobnych do żadnego tradycyjnego, można koncertować. W Austrii, w Salzburgu, mieszka i wykłada na Universität Mozarteum profesor Klaus Fessmann – twórca instrumentów kamiennych i muzykowania na kamieniach. Marmur, trawertyn, granit, serpentynit – podczas koncertów każdy kamień emituje inne dźwięki - tajemniczą i magiczną muzykę. Grania na tych kamiennych instrumentach, ważących często kilkaset kilogramów, można posłuchać na stronie internetowej www.klaus-fessmann.de. Ekstrawaganckie wykorzystanie ka-mienia to naprawdę nic nowego. W 1659 roku Jan van Kessel Starszy, flamandzki malarz z rodziny Brueghlów, wykorzystał płytę marmuru z Carrary jako podkład, zamiast płótna, dla obrazu olejnego „Studium motyli i innych owadów”. Ciężki, ale trwały obraz. Rozwój nauk, wymiana myśli i możliwości komputerów sprawiły, że obecnie jesteśmy chronieni przed kosztownymi eksperymentami kamieniarskimi. Zdobyta i aktualizowana wiedza przyczynia się do wszechobecnej standaryzacji wszystkich procesów i produktów budowlanych, w tym także kamieniarskich. Równocześnie ta standaryzacja, która przecież w znacznym stopniu ułatwia tworzenie i działanie, niszczy nasz indywidualizm. Chyba najbardziej jest to widoczne na cmentarzach. Spacerując między starymi grobami, podziwiam ciekawe i przyciągające oko formy nagrobne – małe arcydzieła. Oglądając najnowsze kwatery zmar-

łych, odczuwam zmęczenie monotonią podobnych nagrobków, czasami przerwaną jedynie ciekawszym kolorem kamienia. Podobnie jest w architekturze. Elewacje z charakterystycznym pionowym lub poziomym podziałem, w większości płaskie. Szkło, aluminium, kamień… Chropowaty lub gładki, z połyskiem lub matowy, ostatnio czarny lub szary… Niewątpliwie jest to obraz charakterystyczny dla naszej epoki, ale w tym kontekście jakoś tęskno mi za barokowym indywidualizmem i ciekawymi zdobieniami. Od kilku lat wszystkie znaczące kamieniarskie imprezy targowe w ramach działań towarzyszących propagują nowatorskie i artystyczne wykorzystanie kamienia. Zachęcają młodych architektów i artystów sztuki designu, jeszcze nieskażonych komputerową standaryzacją, do stworzenia w kamieniu czegoś nowego, pięknego i indywidualnego. Jakiejś ciekawostki lub eksperymentu, które będą mogły uatrakcyjnić zarówno wystrój prywatnych wnętrz, jak i przestrzeń publiczną. Podczas ostatnich poznańskich targów Stone 2014 warsztatami młodego projektanta rozpoczęła się III edycja konkursu „Projektowanie w kamieniu”. Liczymy na młodzieńczy zapał i kreatywność uczestników w wykorzystaniu kamienia naturalnego. Efekty zobaczymy w maju na targach kamieniarskich Stone+tec w Norymberdze. Może więc nie wszystko stracone, może jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie¹... 1 Cytat z piosenki zespołu TILT; autor tekstu Tomasz Lipiński.



FELIETON JAROSŁAW ROCŁAWSKI

Minister od spraw zbytecznych

T

ak mawiała moja mama w czasach mojej młodości o kimś, kto robi dużo szumu, ale nic z tego nie wynika. Dziś, gdy się przyglądam otaczającej rzeczywistości, mam wrażenie, że otaczają mnie sami tacy ministrowie. Dawniej od prostego robotnika, przez kadrę kierowniczą niższego szczebla, aż po wysokie stanowiska każdy odpowiadał za swoją pracę. Czasami wprost niewspółmiernie do zajmowanego stanowiska (bohater tzw. afery mięsnej z pierwszej połowy lat 60. Stanisław Wawrzecki został skazany na karę śmierci, inni oskarżeni na kary dożywocia i długoletniego więzienia). Ale zawsze ktoś odpowiadał. Dzisiaj jakiś minister, czy inny wysoko postawiony (prezes, dyrektor), nawet gdy w wyniku afery „musi odejść”, otrzymuje wysoką odprawę, po czym po cichutku otrzymuje inną lukratywną posadę lub tylko odchodzi z tej, na której narozrabiał. Prasa, radio i telewizja atakują nas artykułami i programami, w których dziennikarze próbują nas zaszokować ogromem nieprawidłowości. Próbują dociec, kto zawinił. Odpytują, urzędników i ich przełożonych. I co? I nic. Zawsze winni są jacyś Oni lub zawiodły tzw. procedury. W ciągu ostatnich 25 lat liczba urzędników w Polsce wzrosła niemal trzykrotnie – ze 160 tys. w 1989 roku, do 443,1 tys. w 2012 roku (bez pracowników ZUS-u i obrony narodowej). Dla porównania w tym samym czasie liczba mieszkańców Polski wzrosła o niecałe 2 proc. (1988 – 37,9 mln, 2012 – 38,54

90

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

mln). Mam wrażenie, że stało się tak tylko po to, aby rozmyć odpowiedzialność. Niektórzy zwolennicy teorii spiskowych twierdzą, że rządzący robią to po to, aby mieć więcej głosów na wyborach. Problem w tym, że rządy się zmieniają, a liczba urzędników rośnie dalej. Pamiętam, jak we wczesnej erze komputerów straszono nas, że dzięki komputerom ludzie stracą pracę, będzie mniej urzędników i będziemy zużywać mniej papieru. Jak by to było fajnie, gdyby te prognozy się spełni-

W ciągu ostatnich 25 lat liczba urzędników w Polsce wzrosła niemal trzykrotnie – ze 160 tys. w 1989 roku, do 443,1 tys. w 2012 roku (bez pracowników ZUS-u i obrony narodowej). ły... Z drugiej strony niepełnosprawny umysłowo ukradł batonik i wylądował w więzieniu. Naczelnik zakładu zapłacił za niego grzywnę i został za to ukarany. Bo nie wolno, to niezgodne z prawem. Przedsiębiorca, który oddawał charytatywnie zwroty pieczywa, został ukarany, bo nie odprowadził podatku od darowizny. Tymczasem gdy kilku posłów robi przekręt, np. na kilometrówkach, nic się nie dzieje. Niby usunięto ich z partii, ale gdzie kara? W takich

wypadkach przypomina mi się jedno z praw Murphy’ego: po przekroczeniu danej liczby urzędników (polityków), owi urzędnicy (politycy) są w stanie zająć się sami sobą, nie są im do niczego potrzebni obywatele. Powiedzcie mi, dlaczego mam wrażenie, że tak się już stało? Podobno historia kołem się toczy. Podobno wszystko już było. U schyłku cywilizacji rzymskiej obywatele chcieli „chleba i igrzysk”. Mam wrażenie, że właśnie osiągnęliśmy ten moment. Politycy i dziennikarze zapewniają nam igrzyska – gorzej z chlebem. Biurokracja nam rośnie, a państwo i samorządy zadłużają się na potęgę, bo trzeba wykorzystać fundusze unijne. Problem w tym, że za fundusze unijne nie należy budować fontann i innych cuda-wianków, zadłużając się przy okazji na kilka pokoleń. I chociaż brzmi to irracjonalnie, właśnie dzięki tym fontannom politycy wygrywają kolejne wybory. Ludzie już nie chcą ciężko pracować i czekać na owoce – chcą mieć wszystko już, tu i teraz. Ciągle jesteśmy bombardowani reklamami, wystarczy tylko podpisać i już kolejny „cud” jest nasz – wczasy w tropikach, wspaniały samochód itp. Problem powstaje, gdy trzeba za to wszystko zapłacić. Przebudzenie bywa okrutne. Robert Kiyosaki w swych książkach pisał, że istnieje dobry i zły dług. Jeżeli pożyczasz na swoje mieszkanie, to jest to zły dług, ale gdy pożyczasz na mieszkanie pod wynajem, to jest to tzw. dobry dług – bo pozwala ci na generowanie dodatkowego przychodu. A jaki dochód generują fontanny? Kapitał polityczny.


roducent urz dzeń transportowyc dla branzy kamieniarskiej: wysięgniki c wytaki trawersy stojaki do transportu i składowania kamienia stoły obróbcze kontenery wózki transportowe wózki widłowe pługi do odśnieżania i wiele innyc urz dzeń które ułatwi aństwu pracę podczas obróbki kamienia.

Odwiedź nasz sklep internetowy

www.e-metikamstone.pl C E N A Z E S T A W U N E P T U N + D R A G ON

5200 zł*

S P E E D Y

DOSTAWA NA TERENIE CAŁEGO KRAJU GRATIS!

N E P T U N

D R A G ON

Cena promocyjna:

Cena promocyjna:

C h wytak s amozaci s kowy  nośność kg  zakres c wytu mm  możliwość położenia płyty z pionu do poziomu  całość ocynkowana

1700 zł,-*

Wysięgnik na wózek widłowy  ma ud wig kg  ma wysięg mm  regulacja k ta nac ylenia masztu  całość ocynkowana ogniowo

Bardzo masywny i wytrzymały stojak na płyty kamienne Stojak składa się z dwóc szyn o wymiarac mm oraz wytrzymałyc słupków podporowyc o przekroju mm i długości mm. Waga kompletu ca. kg.

PROMOCJA!!! Cena kompletu przy zamówieniu 5 kpl. przy zamówieniu 10 kpl.

2900 zł,-* 2800 zł,-* 2600 zł,-*

Konstrukcja aluminiowa  długość belki jezdnej m Wózek dwukołowy  ud wig t  ocynkowany wózek do transportu  całkowita wysokość konstrukcji kamienia S EED m regulowana  optymalnie umieszczony  konstrukcja wykonana z aluminium środek ciężkości sprawia lotniczego cała konstrukcja waży że transport nawet ciężkic zaledwie kg elementów staje się dziecinnie  w zestawie wózek jezdny prosty Cena promocyjna:  nośność wózka kg

4900,- zł*

Cena promocyjna:

Wersja z belką 5m

1000 zł,-*

3950 zł,-*

STOJAK STRONG

ALU-MAX

5300 zł,-*

K ON T E N E R N A OD P A D Y

REGAŁ NA PŁYTY KAMIENNE MTS

Ocynkowany kontener na odpady kamienne z otwieranym dnem.

 całkowita nośność regału tony  regulacja rozstawu mm  całość cynkowana ogniowo

Idealny do usuwania odpadów kamiennyc szlamu itp. Za pomoc mec anizmu otwieraj cego dno szybko łatwo i bezpiecznie pozbędziesz się odpadów Kubatura kontenera Cena 2400

zł,-*

Cena kompletu

PROMOCJA!!!

Kup 2 w cenie 6000,- zł* i zaoszczędź

900 zł!

*Ceny netto

Kontakt: Rafał Kulbida tel. 791 225 295

3450 zł,-*

e-mail: biuro@metikamstone.pl

www.e-metikamstone.pl


TECHNOLOGIE

Tniemy koszty cięcia!

Już od 10 zł/m² netto ul. Promienista 48a 60-289 Poznań

Tel. +48 61 868 33 95 a.suwik@diamantas.pl 1 (79) / 2015 81 Kom. +48 602 767 993NOWY KAMIENIARZ biuro@diamantas.pl


NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

93


94

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015


NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

95


96

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015


NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015

97


BEZPOŚREDNI IMPORTER HURTOWNIA KAMIENIA ZAKŁAD KAMIENIARSKI

płytki i płyty

portale

fontanny i rzeźby

wyroby dekoracyjne

ul. 11 listopada 170 62-031 Luboń (koło Poznania)

ul. Objazdowa 62-060 Stęszew Działka nr 95

Kom. +48 601 737 153 mail: biuro@mar-piask.com.pl

Zakład Obróbki Kamienia Budowlanego ROGALA zatrudni pracownika Działu Obsługi Klienta w oddziale w Gdańsku. Od kandydatów oczekujemy:  DOŚWIADCZENIA w branży  wykształcenia wyższego  dobrej znajomości pakietu MS Office  prawa jazdy kat. B  mile widziana znajomość języka rosyjskiego Zainteresowane osoby prosimy o przesłanie swojego CV i listu motywacyjnego na adres: kadry@rogala.com.pl

98

NOWY KAMIENIARZ 2 (80) / 2015



W poszukiwaniu nowych form nagrobków

CZASOPISMO PROFESJONALISTÓW MARZEC / KWIECIEŃ (NR 80) 2/2015 EGZEMPLARZ BEZPŁATNY NAKŁAD 4100 egz. ISSN 1899-3419

Jakość, nie ilość – Wielka Brytania Elewacje nowego parlamentu Valletta City Gate

FOT. RAINER BOEHME / ARCHIWUM BAUER LAUTERBACH GMBH

www.nowykamieniarz.pl

Dorównać średniowiecznym mistrzom

R

Rekonstrukcja pętlicowego sklepienia kaplicy zamkowej w Dreźnie

MARZEC / KWIECIEŃ 2 (80) / 2015

R

E

K

L

A

M

E

K

A

13-16.5

A

SOLIDNY PARTNER w w w. r o g a l a .c o m . p l

L

M

A


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.