nowy Kamieniarz
Styczeń 2005
OD REDAKCJI
Witamy w Nowym Roku !
N
owy rok, stawia przed wszystkimi nowe wyzwania i perspektywy. Dla jednych jest to interesująca perspektywa rozwoju, dla drugich, przyprawiająca o ból głowy perspektywa nadchodzących problemów. Jednym i drugim potrzebny jest optymizm, który gwarantuje dobre nastawienie i pomaga wyjść nawet z największych opresji. Każdemu z
nas, aby zaszczepić sobie taki optymizm potrzebny jest wypoczynek. Nowy Kamieniarz organizując Weekend Kamieniarski, stwarza okazję do czynnego wypoczynku i naładowania akumulatorów przed nowym sezonem. Jednak zanim zacznie się Nowy sezon warto z refleksją spojrzeć wstecz na miniony rok. Jaki on był, czym różnił się od poprzednich. Trudno w tej kwestii o obiektywizm, jednym biznes szedł doskonale, innych gnębił kryzys, doprowadzając firmy na skraj bankructwa. Tych drugich jest jednak niewielu i to wskazuje, iż polski rynek kamieniarski rozwija się dynamicznie. Można dyskutować nad kierunkami jego rozwoju i nad jego przyszłością, ale samego rozwoju nikt kwestionować nie powinien. Wystarczy spojrzeć na listę wystawców podczas ostatnich targów we Wrocławiu. Liczba firm znacząco wzrosła, wzrosła również powierzchnia wystawowa. Oferta jest coraz bogatsza, eksponowana w sposób ciekawy i nietuzinkowy. Coraz częściej Polska staje się rynkiem zbytu na drogie produkty z górnej półki europejskiej. Więcej na ten temat można przeczytać w tekście Dariusza Wawrzynkiewicza, który relacjonuje przebieg imprezy we Wrocławiu. W aktualnym numerze sporo o firmach działających na naszym rynku. Jest kilka tekstów opisujących te firmy, pod kątem ich funkcjonowania i oferty. Ktoś może nam zarzucić, iż jest tego za dużo, ale odpowiedź jest prosta, firmy tworzą rynek, są jego najważniejszym ogniwem. Nie sposób być znawcą branży bez znajomości liczących się graczy. Mowa tu oczywiście o obu stronach rynkowej gry, czyli tych sprzedających jak i tych kupujących. Ciekawych rzeczy mogą dowiedzieć się czytelnicy artykułu pt.” Mar-Gran kontra Huszcza-Ambroż”, tekst świetnie, aczkolwiek może to słowo nie na miejscu, wpisuje się w klimat towarzyszący naszej scenie politycznej. Afera to słowo, które przebojem wchodzi
░REDAKTOR NACZELNY
Maciej Brzeski
░AUTORZY TEKSTÓW
Henryk Walendowski Wacław Chrząszczewski Dariusz Wawrzynkiewicz y a i ski
░REDAKCJA
░Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń płatnych. Nie zwraca materiałów nie zamówionych.
chyba we wszystkie dziedziny życia publicznego w naszym kraju, także jak się okazuje do branży kamieniarskiej. Przeciwwagę dla polityczno – biznesowych rozważań stanowią teksty poświęcone „technologiom”, o których piszą uznani fachowcy, często pojawiający się na naszych łamach. Szczególną państwa uwagę chcieliśmy zwrócić na dwie sprawy, jedna z nich to łatwa do wychwycenia dla stałych czytelników zmiana szaty graficznej, którą wprowadzamy wraz z nowym rokiem w nadziei na Państwa aprobatę - wszelkie opinie mile widziane. Druga sprawa to temat uregulowań prawnych związanych z oznakowanie CE. Tematu nie wyczerpuje na pewno tekst rozmowy z Panem Stanisławem Sitarzem, jednak zawiera sporo cennych informacji i wskazówek, jak działać na rynku budowlanym po pierwszym maja 2004. Następny numer zgodnie z planem wydawniczym w drugiej połowie marca, już teraz, zachęcając do lektury, zapowiadamy nowe ciekawe tematy.
Z poważaniem Redakcja
░ADRES REDAKCJI
░WYDAWCA
Damian Nowak Agnieszka Wiloch Dariusz Wawrzynkiewicz
░SKŁAD I OPRAWA GRAFICZNA
░Nowy Kamieniarz jest bezpłatnym dwumiesięcznikiem poświęconym branży kamieniarskiej. około 7000 egzemplarzy nakładu jest bezpłatnie rozsyłanych bezpośrednio do zakładów kamieniarskich, firm architektonicznych, firm branży budowlanej oraz dystrybutorów bloków, narzędzi i chemii kamieniarskiej.
Piotr Kiljański
”nowy Kamieniarz” Krośnieńska 9 60-162 Poznań +48 061 66 29 870 +48 061 66 29 871 +48 061 66 29 870 www.nowykamieniarz.pl redakcja@nowykamieniarz.pl
SKI&VAK PRESSHOUSE Krośnieńska 9 60-162 Poznań +48 061 66 29 870 +48 061 66 29 871 +48 061 66 29 870 www.skivak.com office@skivak.com
░KOREKTA Henryk Walendowski Agnieszka Wiloch
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 6
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
` SPIS TRESCI
░WYDARZENIA ► Kamień bez granic ► Krakowska promocja
" 14 16
► Pomnik żołnierzy Armii Krajowej
16
► Powrócił na swoje miejsce
16
► Piława – tradycja, która zobowiązuje
18
► Faktura powierzchni dylemat:gładka czy szorstka
70
► Cięcie bloków granitowych na wielopiłowych trakach wahadłowych
76
░POLSKIE MASZYNY KAMIENIARSKIE ► Szlifierka hydrauliczna HS30
░Z KRAJU
► Sposób na niepłacącego ░TARGI
28
► Coraz większe i coraz ważniejsze Targi Kamień 2004 Wrocław
20
► Co słychać u sąsiadów? Targi kamieniarskie w Trenčinie
24
82
░FIRMY KAMIENIARSKIE
► GiM - nowy dostawca kamienia
36
► Z Hiszpanii do Polski
48
► Bloki granitowe z firmy Sole
58
► Przedborowa - Powrót na rynek
56
░WYWIAD
► Nagrobki z duszą
52
░RYNEK BUDOWLANY
► Nowinki z rynku inwestycyjnego
8
► Umowy o roboty budowlane cz. III
26
► CE staje się koniecznością! Czy będzie rewolucja?
40
░KAMIEŃ NATURALNY
► Granity Ukrainy „seniorzy” w świecie kamieni
66
░FORUM ► Wypowiedzi Czytelników
░TECHNOLOGIE ► Thomann-Hanry Polska Renowacja zamku w Poznaniu
44
► Technologia cięcia strumieniem wody
62
84
░FELIETON ► Kto ma większe wiaderko?
86
░Alfabetyczny spis reklamodawców ░NAZWA FIRMY
░STRONA
Ingemar Group
2
Promasz
69
ArtStone
95
Inerkamień
83
Promech
88
Atrium Wojciech Czech
21
Interstone
45
Protea Granite
11
Beltrami
41, 77
Italdiamant Poland HED
27
Ravelli
51
Brachot-Hermant
92
JP Granit
9
Rex Granit
67
Caro
3,75
Jts-Dia
94
Rodlew
88
Edan
97
Kamień 2005
87
Santa Margherita
37
EuroArss
97
Kamień Naturalny
81
Silkam
29
Euro Granit Adamus
63
Kodeyalam
97
Simec
79
Finnstone
99
Kontin
65, 96
Stone+tec
55
Fraccaroli&Balzan
91
Kopalnia Sjenitu Przedborowa
92
Stonexpo
96
GEM
13
Książę Studio Graficzne
98
Suwik Diamant AS
57
Gestra
17
Marble and Granite
73
Tenax
15 +insert
GMM
33
Marmi Coradini
90
Tepark
98
Graninter
49
Marmi e Travertini
43
Trawertyny.PL
53
Granit
59
Marmur-Płytki Jacek Łata
94
UGK
90
Granit Strzegom
95 +insert
MC Diam
39 +insert
Warsob
93
Granity Błyskal
85
Mec
91
Weha Ludwig Werwein
71
Granstone
35
Metal Jawor
89
Weha Polska
89
Grein Italia
100
MP Steneko
23
Wena
31
Heger GTK
98
Natural-Stone.com
8
Widuto
61
Inbra AG
47
Opal
98
Wrimar
19
Indiastone
93
Pa Stones Portugal
34
Z.O.K.B. Rogala
25 +insert nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005
► www.nowykamieniarz.pl
Styczeń ◄
¤ ►7
RYNEK BUDOWLANY
Nowinki z rynku inwestycyjnego
░Koniunktura w budownictwie w grudniu 2004r. gólny klimat koniunktury w budownictwie jest oceniany w grudniu pozytywnie (plus 4), choć gorzej niż w poprzednim miesiącu (plus 9). Wśród badanych przedsiębiorstw 23% sygnalizuje poprawę koniunktury, a 19% - jej pogorszenie (w listopadzie odpowiednio 24% i 15%). Pozostałe przedsiębiorstwa uznają, że ich sytuacja nie ulega zmianie. Przedsiębiorstwa odnotowują ograniczenie portfela zamówień na roboty budowlano-montażowe, nieco większe firmy sektora prywatnego niż publicznego. Na najbliższe trzy miesiące przewidywany jest spadek portfela zamówień, a jego oceny są gorsze od przewidywań sprzed miesiąca. Największe ograniczenie portfela zamówień może wystąpić w sektorze publicznym. Bieżąca produkcja budowlano-montażowa jest oceniana w obu sektorach własności korzystnie, choć ostrożniej niż w listopadzie, lepiej w firmach publicznych niż prywatnych. Oczekiwania dotyczące przyszłej produkcji w obu sektorach własności są negatywne, gorsze od ocen sprzed miesiąca. Bieżąca sytuacja finansowa przedsiębiorstw budowlano-montażowych jest niezadowalająca, gorsza niż przed miesiącem. Firmy prywatne oceniają swoją sytuację finansową gorzej niż publiczne. W ciągu naj-
bliższych trzech miesięcy przedsiębiorstwa obu sektorów własności przewidują dalsze pogarszanie swej sytuacji finansowej, na większą skalę w firmach publicznych niż w prywatnych. W najbliższych trzech miesiącach przedsiębiorcy przewidują nieznaczny wzrost cen realizacji robót budowlano-montażowych, wolniejszy niż prognozowano przed miesiącem. Firmy obu sektorów prognozują zbliżone tempo wzrostu cen. Zatrudnienie w budownictwie będzie w najbliższych miesiącach ograniczane w tempie większym niż przewidywano w listopadzie. Spadek zatrudnienia może być większy w firmach sektora publicznego niż prywatnego. W grudniu 9,4% jednostek nie odczuwa żadnych barier w prowadzeniu działalności budowlano-montażowej (w listopadzie br. 1,8%, w grudniu ub. roku – 1,6%). Największe trudności, choć nieco mniejsze niż w poprzednim kwartale, związane są z konkurencją ze strony innych firm (barierę tę zgłasza 68% przedsiębiorstw w grudniu i w listopadzie br. i 74% w grudniu ub. roku) oraz z niedosta-
tecznym popytem (51% badanych przedsiębiorstw w grudniu br., wobec 49% przed miesiącem i 71% w grudniu ub. roku). W skali roku najbardziej spadło znaczenie drugiej z powyższych barier. W stosunku do portfela zamówień oczekiwanego w okresie najbliższych dwunastu miesięcy 21% przedsiębiorstw budowlanych ocenia swoje zdolności produkcyjne jako zbyt duże, 68% jako wystarczające, a 11% jako zbyt małe. Oceny te są zbliżone do ocen formułowanych przed miesiącem. W porównaniu z grudniem ubiegłego roku zmniejsza się udział jednostek oceniających swe zdolności jako nadmierne w stosunku do oczekiwanego portfela zamówień, zwiększa się natomiast odsetek przedsiębiorstw, które oceniają je jako zbyt małe.
░Kraków: Inwestycja wznowiona onsorcjum PORR Polska – Re-Bau wygrało przetarg na dokończenie budowy Auditorium Maximum Uniwersytetu Jagiellońskiego, przy ul. Krupniczej w Krakowie. Obiekt powinien być gotowy najpóźniej na rozpoczecie przyszłego roku akademickiego. Nadal jednak nie rozstrzygnięto sporu z poprzednim wykonawcą, Hydrobudową–6 która domaga się w sądzie odszkodowania za wypowiedzenie umowy.
░Lublin: Stara nowa cerkiew eszcze w tym roku rozpoczną się prace remontowo - konserwatorskie przy obiekcie zabytkowej cerkwi w miejscowości Młyny w powiecie jarosławskim. Cerkiew ta po przeprowadzonym remoncie ma być prawdziwą perłą architektury sakralnej. Szacuje się że budynek pochodzi z XVII wieku. Pomimo że była w bardzo złym stanie technicznym zachowała swój wystrój
wnętrza, w tym wspaniały ikonostas, jako jeden z najcenniejszych w Polsce. Niektóre ikony pochodzą z początku XVI wieku. Ich konserwacje będzie bardzo pracochłonna ze względu na ich kilkukrotne już przemalowywanie. Po II wojnie światowej cerkiew została przejęta przez Kościół rzymskokatolicki i użytkowana jest do dnia dzisiejszego.
O
K
J
Źródło: GUS/ na podstawie ankiet przeprowadzonych na początku grudnia 2004r.
RE KL AMA
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 8
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
RYNEK BUDOWLANY
░Śląskie: Lotnisko i szpital w planach inwestycyjnych na przyszły rok enat RP wprowadził poprawki do przyszłorocznej ustawy budżetowej. Dwie z nich dotyczą województwa śląskiego. Szpital Zabrze-Gliwice ma wrócić do planu inwestycji centralnych, a lotnisko w Pyrzowicach ma otrzymać 4 miliony złotych na budowę nowego terminalu. Przypomnijmy, że na przełomie listopada i grudnia rząd uznał, że szpital i tutejsze lotnisko nie powinny być priorytetowymi zadaniami państwa w 2005 roku. Podczas debaty w Senacie udało się jednak wprowadzić poprawki do planu wydatków państwa na 2005 rok. Nasz lobbing był bardzo silny — mówi Jerzy Markowski, szef senackiej Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. — Mogliśmy wprawdzie walczyć o dofinansowanie kilku innych, mniejszych przedsięwzięć, ale woleliśmy skoncentrować się na dwóch, ale bardzo istotnych. Przypomnijmy, że za cztery miliony złotych zbudowany ma zostać w Pyrzo-
S
wicach nowy terminal, który pozwoli na tutejszym lotnisku zorganizować bezkolizyjną obsługę pasażerów z państw Unii Europejskiej. Utrzymanie w planie wydatków centralnych budowy szpitala Zabrze-Gliwice oznacza z kolei, że w naszym regionie cały
czas istnieje szansa na stworzenie w przyszłości najnowocześniej placówki medycznej w naszym kraju. Teraz poprawki uchwalone przez Senat trafią ponownie pod obrady Sejmu.
░Warszawa: Czy będzie korzystniejsza ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym? ząd, wbrew samorządom, postanowił skierować do Sejmu projekt nowej, korzystniejszej dla inwestorów ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Rząd przygotował projekt tej ustawy naciskany przez przedsiębiorców, którzy narzekają na opieszałość gmin w uchwalaniu planów zagospodarowania przestrzennego. Projekt rządowy zakłada, że pozwolenia na budowę byłyby wydawane na podstawie ogólnych planów, zwanych planami przeznaczenia terenu. Mówiłyby one, co i gdzie można wybudować. Na ich stworzenie gminy miałyby tylko rok. Resort infrastruktury uważa, że gminy będą mogły wykorzystać obecne studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania terenu.Ponadto rząd zgodził się, by plan przeznaczenia nie musiał obejmować obszaru całej gminy. Gminna uchwała określałaby, dla którego obszaru plan nie powstanie, co oznaczało-
by całkowity zakaz budowy nowych obiektów. Jeżeli samorządy będą chciały bardziej szczegółowo uregulować kwestię przeznaczenia terenów, będą mogłyby uchwalić plany zabudowy, będące odpowiednikiem obecnych planów miejscowych, lub przepisy urbanistyczne. Miałyby na to dodatkowe dwa lata. Uchwalone na podstawie obec-
nej ustawy plany miejscowe zachowałyby ważność. Samorządowcy twierdzą, że resort infrastruktury nie ocenił skutków finansowych proponowanych rozwiązań. Najbardziej obawiają się oni ewentualnych odszkodowań dla właścicieli terenów, które byłyby w planach przewidziane pod inwestycje publiczne, np. drogi. Samorządowcy postulują na początek tzw. małą nowelizację obecnej ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Miałaby ona radykalnie skrócić procedurę uchwalania planów.
░Kraków: Wydział Finansów a terenie kampusu krakowskiej Akademii Ekonomicznej, usytuowanego
w centrum miasta, powstała siedziba Wydziału Finansów. Główną oś założenia spinają neorenesansowe budowle z końca XIX wieku, autorstwa Tadeusza Stryjeńskiego i Władysława Ekielskiego. Nowo powstały gmach ze względu na swoje usytuowanie stanowi kompozycyjne i materiałowe tło dla sąsiadującego, o wiele bardziej eksponowanego, niskiego budynku dydaktyczno-sportowego, wzniesionego w połowie lat 90. według projektu tego samego architekta. W obu budynkach pojawiają się takie same podstawowe rozwiązania formalne - ceglane mury, kolebkowe przekrycia i szklane fasady.
R
N
░Śląskie: Wydział Teologiczny w Katowicach mach Wydziału Teologii, należący do kampusu Uniwersytetu Śląskiego, znajduje się w południowej części centrum Katowic, w sąsiedztwie Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego i katedry. Obie uczelnie połączone zostały wspólną przestrzenią publiczną.
G
Po przeciwnej stronie pasażu powstanie biblioteka wydziału. Całe założenie będzie stanowić spójny kompleks edukacyjny i kulturowy.
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 10
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
RYNEK BUDOWLANY
░Warszawa: Budowa hotelu Hilton zbiegu ulic Grzybowskiej i Wroniej w Warszawie powstaje pierwszy w Polsce hotel Hilton. Budowa hotelu jest pierwszym etapem inwestycji, która obejmuje także budowę dwóch apartamentowców, biurowca, galerii handlowej i trzypoziomowego, pod-
U
ton Meetings przeznaczono na bardziej kameralne spotkania (do 50 osób). Centrum pozwoli na organizację nawet największych imprez międzynarodowych. Projekt został opracowany przez „Biuro Projektów Kazimierski i Ryba s.j.” we współpracy z międzynarodowymi biurami projektowymi. Generalnym wykonawcą hotelu i Centrum Konferencyjnego jest Budimex Dromex SA. Hotel i Centrum Konferencyjne będą prowadzone przez Hilton International. Kolejny etap budowy kompleksu rozpocznie się w marcu 2005 roku. Zaplanowana galeria handlowa połączy (na poziomie parteru) hotel z dwoma budynkami mieszkalnymi i biurowcem.
ziemnego parkingu. Kamień węgielny pod budowę hotelu wmurowano 19 października br. Hilton przyjmie pierwszych gości już na początku 2006 roku. Na 22 kondygnacjach hotelu powstanie 313 pokoi i apartamentów biznesowych oraz apartament prezydencki. 1000 m2 zajmie kasyno. W hotelu będzie także również klub fitness i SPA (o łącznej powierzchni 4 tys. m2), a także liczne bary, restauracje i sklepy. W tym samym czasie nastąpi otwarcie największego Centrum Konferencyjnego w Warszawie. Zajmie ono powierzchnię 1,5 tys m2, (zaplecze - 2,5 tys. m2). 13 w pełni wyposażonych sal spotkań Hil-
░Warszawa: Nowy, reprezentacyjny urząd pocztowy powstanie u zbiegu ulic Chmielnej i Żelaznej onkurs architektoniczny na siedzibę Poczty Polskiej i Grupy Kapitałowej, w tym także urząd pocztowy czynny całą dobę, ogłoszono w grudniu 2004 roku. Warszawska Poczta Główna przy ul. Świętokrzyskiej nie spełnia już reprezentacyjnej funkcji w stolicy; ograniczenia organizacyjne i logistyczne (brak dostępu do najnowszych technologii informatycznych, brak parkingu dla klientów) zmobilizowały pocztowców do podjęcia decyzji o budowie nowego obiektu.
K
Taka decyzja nie oznacza jednak likwidacji poczty przy ul. Świętokrzyskiej. Zgodnie z wydaną przez Urząd Miasta decyzją lokalizacyjną inwestycji nowy budynek będzie miał powierzchnię użytkową 26 tys. m2, osiem kondygnacji naziemnych i dwie podziemne, przeznaczone na parking. Urząd pocztowy i inne usługi powiązane z pocztą, takie jak bank pocztowy czy centrum filatelistyki, będą zlokalizowane na parterze budynku. Na działce, na której stanie nowa poczta, istnieje stara zabudowa pocztowa. Rozbiórkę istniejących obiektów zaplanowano na rok 2005. Rok później rozpoczną się prace
Budynki mieszkalne będą 22- piętrowe, łączna powierzchnia mieszkań (o metrażu od ok. 40 do 140 m2) wyniesie 24 tys. 300 m2 Apartamentowce, podobnie jak budynek biurowy, są obecnie w fazie projektowania. Budynek biurowy (powierzchnia biur to ok. 27 tys. m2) będzie obiektem zamykającym cały kompleks wokół otwartego placu. Całkowita powierzchnia wszystkich budynków kompleksu wyniesie 140 tys. m2. Wartość inwestycji oszacowano na 53 mln euro. Deweloperami kompleksu są firmy Stooga, Elran Real Estate, Arenson, CE oraz Dirom, działające na rynku nieruchomości w Europie i Ameryce Północnej. O lokalizacji ekskluzywnego kompleksu na warszawskiej Woli zadecydowała bliskość centrum i ośrodków biznesowych oraz fakt, że właśnie Wola jest jedną z najszybciej rozwijających się dzielnic w stolicy.
budowlano-montażowe.
Źródło: Poczta Polska
░Łódzkie: Inwestycja za 70 mln euro w jego zakładu w Piotrkowie Trybunalskim 70 osób. Wcześniej firma miała zbudować faPiotrkowie Trybunalskim iemiecka firma Haering - producent precyzyjnych części dla takich koncernów jak Bosch Group czy Volksvagen-Audi zamierza zainwestować w rozbudowę swo-
N
milionów euro. Fabryka ma wejść w skład piotrkowskiej podstrefy ekonomicznej. Dzięki tej inwestycji, która ma rozpocząć się w przyszłym roku, zatrudnienie w tym zakładzie znajdzie docelowo około 700
brykę w Łodzi. Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna zaproponowała niemieckiemu inwestorowi lokalizację dla nowego zakładu w łódzkim Nowym Józefowie. Firma zrezygnowała jednak z budowy nowej fabryki w Łodzi, ponieważ tereny przeznaczone pod inwestycję okazały się zbyt grząskie. Ostatecznie producent części układów wtryskowych dla przemysłu motoryzacyjnego postanowił rozbudować istniejącą od 2001 roku fabrykę w Piotrkowie. Dotąd firma zainwestowała tam około 30 mln euro. Zatrudnia 300 osób.
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 12
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
WYDARZENIA
Kamień bez granic
N
asi zachodni sąsiedzi wpadli na oryginalny i świeży pomysł połączenia sztuki kamieniarskiej i sztuki rzeźbiarskiej. Corocznie od 6 lat pod patronatem wielu prywatnych firm organizują oni sympozjum plenerowe pod hasłem „Kamień bez granic”. Efekty tych spotkań to dziesiątki oryginalnych prac i rzeźb kamieniarskich, wykonywanych przez artystów z całego świata. Gotowe rzeźby trafiają na
„Kamień bez granic”. Przez cztery tygodnie od 8 września 2004 do 10 października 2004 na terenie firmy Rex Granit – głównego sponsora imprezy – pracowało 9-ciu artystów z Armenii, Polski, Belgii, Francji, Portugalii, Niemiec i Turcji. Rzeźbiarzom dano do wyboru bloki granitowe i marmurowe o objętości do 1m³, z różnych stron świata.
! INFO › Fotografie przedstawiają prace Tadeusza Biniewicza, rzeźbiarza z polski, który brał udział w sympozjum wykonując rzeźbę zatytułowaną „Przekazanie”. Praca powstała w granicie portugalskim Branco Sines ‹
miejskie przestrzenie użyteczności publicznej; parki, tereny wokół szkół i urzędów. W ubiegłym roku w Brück, na południe od Berlina, niedaleko granicy z Polska, odbyło się 6-te międzynarodowe sympozjum rzeźby
Prace świadomie zorganizowano na otwartej przestrzeni. Bardzo mile byli widziani goście, którzy mogli się przyglądać ciężkiej pracy twórców. Nowo powstałe dzieła zostały wystawione 10 października w parku szpitala w Belzig i przez najbliższe 2 lata będzie je można tam podziwiać. Miasto Brück w podziękowaniu za zorganizowanie sympozjum otrzymało jedną z rzeźb w prezencie. Podczas dotychczasowych sympozjów „Kamień bez granic” powstało ponad 90 dzieł. Przed rokiem 20-tu, a w 2002 roku aż ponad 40-tu artystów wzięło udział w sympozjum. Galeria w szpitalnym parku ma za zadanie rozsiewać wśród odwiedzających ideę pokoju i świata bez granic.
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 14
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
WYDARZENIA
░Pomnik żołnierzy Armii Krajowej w Licheniu
N
a terenie sanktuarium licheńskiego koło Konina odsłonięto pomnik upamiętniający bohaterów Armii Krajowej - głównej siły zbrojnej Polskiego Państwa Podziemnego po agresji niemiecko-sowiec-
kiej w 1939 roku. Autorem projektu pomnika jest artysta rzeźbiarz z Poznania Krzysztof Jakubik. Wysokość obelisku wynosi 9,6 m i wieńczy go duża, ekspresyjna 4-metrowa figura archanioła z tarczą i mieczem. Dolną część obelisku ubierają płaskorzeźby przedstawiające generałów Armii Krajowej ze swoimi świtami. Są to: M. Karaszewicz-Tokarzewski („Doktor”), S. Rowecki („Grot”), T. Komorowski („Bór”), L. Okulicki („Niedźwiadek”). Obelisk obłożono płytami gabra NERO ZIMBABWE a murki wokół pomnika wykonano z granitów STRZEGOM i VANGA. Wszystkie prace kamieniarskie wykonała firma Zbigniewa Wawrzyniaka z Murowanej Gośliny koło Poznania.
░Powrócił na swoje miejsce
W
Strzegomiu przybywa granitowych elementów zdobiących rynek. W centralnej części miasta, w pobliżu hotelu „Granit” stoi kamienny słup zakończony wieżyczką. To replika pręgierza, który
░Krakowska promocja
W
dniu 25 listopada odbyła się w auli krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej uroczysta promocja książki prof.dra hab.inż. Jacka Rajchela pt. KAMIENNY KRAKÓW. Książkę tę recenzowaliśmy w numerze 10 „nowego Kamieniarza”. Na promocję zaprosił J.M. Rektor AGH prof. dr hab. inż. Ryszard Tadeusiewicz. Miłą, lecz także wytworną uroczystość uświetniło wielu gości nie tylko z Krakowa. Kulminacyjnym punktem w czasie późniejszego przyjęcia było rozkrojenie przez Autora specjalnie przygotowanego tortu w kształcie promowanej książki. Za majstersztyk cukierników uznano przygotowanie masy tortowej w kolorystyce, która łudząco przypominała podkrakowskie wiśniowo-czekoladowe porfiry
do końca XIX w pełnił rolę publicznego wymiaru sprawiedliwości. Po niemal 170 latach powrócił na swoje dawne miejsce. Pomysł reaktywowania historycznej ciekawostki ma trzyletnią historię. Jego inicjatorem i projektantem jest Krzysztof Kaszub, miłośnik historii Strzegomia, od lat interesujący się dawnymi dziejami miasta. – Przeglądając stare ryciny zauważyłem, że na rynku stały dwa pręgierze. Jedna z ilustracji pochodziła z 1840 roku. Na jej podstawie w ciągu dwóch tygodni wykonałem projekt. Chciałem, aby replika wiernie oddawała oryginalny wygląd pręgierza - mówi Krzysztof Kaszub. Z gotowym projektem zaczął odwiedzać strzegomskich kamieniarzy. Większość z nich chętnie deklarowała wykonanie przedsięwzięcia, wymieniając przy tym tak kolosalne kwoty, że wizja odtworzenia pręgierza zaczęła się mocno oddalać. W końcu pomysłem zainteresowali się samorządowcy, na tyle skutecznie, że kamienna kolumna stanęła na rynku. Wykonała go i zamontowała firma Grabinex. Materiał pochodzi z wierzchnich pokładów na złożu Grabina Śląska, które charakteryzują się barwą jasno-szarą, szaro-żółtą oraz średnim uziarnieniem. Specyficzna kolorystyka pręgierza to efekt techniki wykonania. Słup i kopuła są groszkowane, natomiast odcięcie kolorystyczne mniejszych wałków zostało uzyskane techniką płomieniowania. Jedynym problemem podczas montażu pręgierz było sprowadzenie sprzętu, należało zagwarantować odpowiedni transport. Mieszkańcom Strzegomia nowa atrakcja przypadła do gustu. - Gdy stała sama kolumna to byłam zdegustowana, bo trudno było określić, co to jest i czemu ma służyć, dopiero gdy pojawiło się zwieńczenie, pręgierz nabrał konkretnego wyglądu. Ale myślę, że jest to dobry pomysł. Uważam, że w mieście powinno przybywać elementów, które eksponują nasz granit – mówi Anna Solińska, strzegomianka. – Na początku
z Miękini. Dotychczasowe zainteresowanie książką jest duże i zasłużone. Uczelniane Wydawnictwo Naukowo-Dydaktyczne AGH już zapowiada II wydanie – poprawione i o niższej cenie, przystępnej także dla studentów.
myślałem, że to słup ogłoszeniowy, ale na słup to było za chude. Dowiedziałem się, że o pręgierz. Fajnie. Ciekawe tylko czy będzie wykorzystywany – zastanawia się Tomek, licealista. Dawne losy pręgierza nie są dokładnie znane. Według przypuszczeń Krzysztofa Kaszuba został on zniszczony lub przeniesiony w związku z przebudową Ratusza. Drugi strzegomski pręgierz, pojawia się na rycinach z wieku XVII w miejscu, w którym współcześnie znajduje się pomnik Jana Nepomucena.
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 16
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
WYDARZENIA
Piława – Tradycja, która zobowiązuje Poświęcenie sztandaru braci kamieniarskiej >> Do grupy inicjatywnej należeli: Tadeusz Wójcik, Eugeniusz Faron, Henryk Faron, Kazimierz Sadek, Andrzej Jaszczyszyn. Ustalono składkę o wysokości 150 zł. Okazało się, że pomysł zyskał prawie stuprocentowe poparcie. Z 72 zakładów kamieniarskich swoje poparcie udzieliło 68. To był sukces. <<
P
iława to miasto w którym kamień jest najważniejszy. Ten związek widać na każdym kroku. Ludzie tu żyją z kamienia, ale i też dla kamienia. To wynik długiej tradycji. Początek kamieniarstwa w Piławie sięga roku 1740. To wtedy w położonej niedaleko Kośmina Młyńskiej Górze zaczęto wydobywać znany wszystkim sjenit. W tym pierwszym okresie używano go jako materiału do budowy dróg i fundamentów. Z czasem zaczęto doce-
wielokrotnie rozbudowywany i modernizowany przetrwał do naszych czasów i znany jest jako „Marmury”. Zatem piławskie kamieniarstwo to 260 lat tradycji. Tego nie można bagatelizować. Współczesna gospodarka nie rozpieszcza Piławian. Zmiany ekonomiczne spowodowały problemy zakładów. Od pewnego czasu kamieniarze z Piławy próbują stworzyć stowarzyszenie, które byłoby organizacją wspierającą zakłady w codziennej pracy. Wiadomo, że ułożenie Piława Górna, kościół parafialny pod wezwaniem Św. Marcina ◄
niać również jego walory dekoracyjne. To właśnie w tym okresie pojawił się w Piławie Górnej pierwszy zakład kamieniarski. Jego założycielem był jeden z członków ewangelickiej wspólnoty Braci Morawskich – Brat Henszke. W 1814 roku swoją drogę do kariery rozpoczął jeden z największych przedsiębiorców kamieniarskich w Prusach rodowity Piławianin Karol Tust. W 1826 roku zbudował duży zakład przy obecnej ul. Henryka Sienkiewicza nr 15. Kilkanaście lat później zaprezentował swoje wyroby na dworze w Berlinie co zaowocowało zleceniami wykonania szeregu robót w takich obiektach jak zamek królewski w Berlinie, mauzoleum w Charlottenburgu czy zamek w Poczdamie. Po wykonaniu tych prac cesarz Wilhelm I nadaje mu tytuł dostawcy dworu królewskiego, dzięki czemu zakład w Piławie zostaje rozbudowany. Miedzy innymi uruchomiona zostaje rewolucyjna w owych czasach maszyna parowa. Sukcesy Karola Tusta spowodowały powstanie w 1875 roku drugiego przedsiębiorstwa, przy obecnej ulicy Sienkiewicza 4. Ten zakład
zasad współpracy między firmami, które konkurują na rynku jest bardzo trudne. Prób było kilka i niestety nie zakończyły się pełnym sukcesem. Ostatnia z nich to inicjatywa Wojciecha Szcześniaka z firmy Sjenit S.A. Wyglądało, że tym razem może się udać. Jednak sprawą, z którą nie mogła pogodzić się część kamieniarzy był zapis w statucie o możliwości prowadzenia przez stowarzyszenie działalności gospodarczej. O ile na początku sporo osób deklarowało chęć pracy na rzecz
stowarzyszenia, o tyle kiedy podjęto pierwsze uchwały i trzeba było działać, część z tych osób zniknęła. Do rejestracji nie doszło – ale jak mówi Pan Wojciech Szcześniak stowarzyszenie w sposób nieformalny i tak działa. Przykładem
! INFO
› Z przykrością należy stwierdzić, że pomimo wielu starań w różnych regionach Polski nie udaje się zjednoczyć branży w jakikolwiek konkretny sposób. Praktycznie kilka razy w roku słychać, że ktoś chce podjąć się tego zadania. Niestety rezultaty są zwykle mizerne. Z tym większą przyjemnością, gościliśmy na uroczystości poświęcenia sztandaru kamieniarzy piławskich. Okazało się, że zaczynanie procesu integracji od faktu symbolicznego, może być sposobem na rozbitą jedność branży. ‹
może być budowa (wspólnie z kamieniarzami ze Strzegomia) pomnika Chopina we Wrocławiu. Co do tego pomnika to tylko żal, że zamiast proponowanego Kośmina użyto afrykańskiego gabra. Potrzebę jednoczenia się i współpracy odczuwają wszyscy. Dlatego pół roku temu pod-
Poczet sztandarowy podczas święcenia sztandaru ►
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 18
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
WYDARZENIA
Biesiada barbórkowa ►
czas spotkania kilku kamieniarzy powstał pomysł, aby próbę zjednoczenia zakładów kamieniarskich oprzeć o konkretne działanie, które nie wywoła konfliktów i będzie testem możliwości współpracy. Do działania mobilizował również prałat parafii ks. Zbigniew Wolanin.
zrobić logo, projekt sztandaru i załatwić jego wykonanie (ostatecznie sztandar powstał w Jastrzębiu). Pomysł udało się zrealizować i 5 grudnia sztandar został poświęcoKamieniarską historię Piławy przedstawił Henryk Faron ◄
Uznano, że dobrym pomysłem będzie ufundowanie sztandaru braci kamieniarskiej Piławy. Do grupy inicjatywnej należeli: Tadeusz Wójcik, Eugeniusz Faron, Henryk Faron, Kazimierz Sadek, Andrzej Jaszczyszyn. Ustalono składkę o wysokości 150 zł. Okazało się, że pomysł zyskał prawie stuprocentowe poparcie. Z 72 zakładów kamieniarskich swoje poparcie udzieliło 68. To był sukces. Przy okazji sprawdzono również zdolności organizacyjne – trzeba było
ny. Na uroczystą mszę zaproszono wielu gości. Byli zarówno przedstawiciele mediów jak i władz. My też mieliśmy okazję uczestniczyć w święcie kamieniarzy piławskich. Piękna oprawa i duma na twarzach kamieniarzy to coś, co na pewno warte jest zapamiętania. Po uroczystości kamieniarze piławscy zorganizowali wspólną biesiadę barbórkową. To, że uda-
ło się zrealizować wspólny cel udowodniło, że należy działać. I jak powiedział nam Pan Henryk Faron Stowarzyszenie Braci Kamieniarskiej musi powstać i działać, bo razem można znacznie więcej. Czeka jednak na rozwiązanie problem czy te nowe działania oprzeć o inicjatywę i wykonane już wcześniej prace przez Pana Szcześniaka, czy zaczynać od początku. Niezależnie od rozstrzygnięć życzymy powodzenia. Z pewnością będziemy śledzić losy Stowarzyszenia i informować Czytelników o dalszych losach tej inicjatywy.
! INFO Chcesz skomentować ten artykuł? Napisz na adres: redakcja@nowykamieniarz.pl
Pamiątkowe zdjęcie fundatorów sztandaru▼
nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005
► www.nowykamieniarz.pl
Styczeń ◄
¤ ► 19
TARGI
Coraz większe i coraz ważniejsze Targi KAMIEŃ 2004 Wrocław >> Na targach pojawiły się po raz pierwszy w tak znaczącej ilości oferty
maszyn, już nie tylko jako plakaty czy ulotki. Tym razem, można było zobaczyć sporą ilość maszyn w trakcie pracy. <<
T
egoroczne spotkanie kamieniarzy we Wrocławiu zasadniczo niczym nie zaskoczyło. Było do przewidzenia, że targi wrocławskie będą coraz większe i tak też się stało. Jeśli traktować targi jako pewnego rodzaju odzwierciedlenie sytuacji panującej na rynku, to kilka wniosków można wyciągnąć bardzo szybko. Naj-
! INFO
› Na imprezie były prezentowane niżej wymienione branże: • kamień surowy (granity, marmury, piaskowce, wapienie, trawertyny , łupki) • półprodukty i wyroby z kamienia (płyty, płytki, nagrobki, rzeźby, wazy, kominki, fontanny oraz inne detale użytkowe i ozdobne) • maszyny kamieniarskie, • narzędzia tnące i materiały ścierne, • elektryczne, pneumatyczne i ręczne narzędzia do obróbki kamienia, • środki do konserwacji i pielęgnacji kamienia (chemia kamieniarska), • urządzenia pomiarowe i komputerowe oraz oprogramowanie, • akcesoria metalowe i liternictwo, • urządzenia do obrabiania kamieni ozdobnych, • galanteria z kamieni ozdobnych, • wyroby jubilerskie, • okazy geologiczne, • wydawnictwa branżowe i katalogi. ‹
ważniejszy z nich to fakt, iż nominalna wartość polskiego rynku kamieniarskiego i perspektywa dalszego jego rozwoju, oceniana jest przez obce firmy bardzo wysoko. Na targach pojawiły się po raz pierwszy w tak
znaczącej ilości oferty maszyn, już nie tylko jako plakaty czy ulotki. Tym razem, można było zobaczyć sporą ilość maszyn w trakcie pracy. Pomimo tego, że dla większości polskich kamieniarzy takie maszyny, to na razie marzenie, tym nie mniej możliwość zobaczenia nowoczesnych urządzeń czasem staje się motorem do unowocześnienia zakładu. Szczególnie cenna była ta ekspozycja dla tych, którzy nie jeżdżą na targi do Werony czy Norymbergi. Oczywiście były również firmy, które swój przyjazd do Polski potraktowały raczej testowo. Wystawcy z tej grupy prezentowali na stoiskach wyłącznie ofertę „drukowaną”. Wydaje się, że polskie kamieniarstwo jest w przededniu poważnych zmian i Ci którzy nie osadzą się w jakiś sposób na polskim rynku już dziś, będą musieli potem ponieść spore nakłady jeśli będą chcieli zaistnieć. Ale to już są suwerenne decyzje inwestycyjne i trudno kogoś namawiać do działań promocyjnych na polskim rynku, zwłaszcza tych, których efekty będą zauważalne za kilka lat. W ofercie polskich firm można zauważyć pewne zmiany. Część wystawców, którzy w poprzednich latach mieli duże wystawne stoiska w tym roku ograniczyła znacznie wydatki targowe (czyżby syndrom kłopotów rynkowych?). Rynek nie toleruje pustki więc dla odmiany, niektórzy znacznie zwiększyli zarówno wielkość stoisk, jak i ofertę. Dziwi trochę nieobecność kilku dużych firm. W rozmowach twierdzą, że z tych targów nie mają wymiernych efektów. Chyba niestety zapominają, że do działań promocyjnych bardzo istotnych i opisywanych obszernie w teorii marketingu, należą działania PR (public relations). Swoje istnienie na rynku trzeba stale potwierdzać. Może nie przynosić to bezpośrednich korzyści, ale w dłuższym okresie czasu jest to bardzo ważne. W ofercie materiałów zauważalne było zjawisko, o którym pisaliśmy już na naszych łamach. Coraz więcej firm, które dotychczas 1 Ładowarka CAT jeden z elementów bogatej ekspozycji firmy JP GRANIT. ◄
1 Ekspozycja firmy ITALDIAMANT oraz SUWIK-DIAMANT AS▲
znane były na rynku z importu bloków, rozpoczęło import slabów. Należy tu zauważyć pojawienie się Stone Connection (związane-
1 Niewątpliwie najciekawsza estetycznie ekspozycja należąca do firmy PROTEA GRANITE ▲
go kapitałowo z M+Q). Nie zabrakło wśród wystawców firm, które w ciągu tego roku stworzyły składy w Polsce – np. Marmi Corradini czy Ingemar. Zmiany, które były widoczne na targach, to również zmiany wśród ludzi znanych w branży od lat. I tak w tym roku Marek Jurczyk gospodarzył na stoisku Inbry razem z
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 20
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
TARGI
1 Samba w wykonaniu zespołu Tańca Brazylijskiego (Stoisko firmy MQ) ◄
die mówił o tych zwyczajach, które są dla nas czasem zaskakujące. Jak to zwykle na targach bywa - był również konkurs dla wystawców – ale, co zresztą dotyczy w zasadzie wszystkich imprez targowych (nie tylko kamieniarskich) należy go przemilczeć. Za dużo w wynikach takich konkursów polityki organizatorów, za mało rzeczywistej oceny. Organizator, chyba nie chciałby usłyszeć tego, co słyTomaszem Staniszewskim, a Jarosław Świadek reprezentował Hermes GabroStone. Dość ciekawym zjawiskiem były stoiska chińskie (głównie rozmieszczone w korytarzu okalającym płytę główną hali). Firmy które przyjechały z ofertą narzędzi i prowadziły sprzedaż spowodowały spore zamieszanie. Faktycznie bardzo niskie ceny, za jakie oferowali towar stworzyły przy tych stoiskach atmosferę zbliżoną do sklepu mięsnego w końcu lat osiemdziesiątych po dostawie towaru. Ale akcja była krótka, i już po dwóch, trzech godzinach kiedy wszystko zostało sprzedane, kolejki zniknęły. Tradycyjnie – przy okazji targów, firmy urządzają spotkania wieczorne dla swoich klientów. Mieliśmy okazję gościć na spotkaniu Inbry, które było specjalne również z tego powodu, iż odchodzący na emeryturę, dotychczasowy szef firmy Peter Sickmann, żegnał się z polskimi klientami. Polscy klienci pożegnali go wręczając kwiaty i pamiątkowy album. Na stanowi-
zapachu kadzidełka - stworzono niepowtarzalny klimat – zupełnie nietypowy jak na targi. Co do ofert to zauważyliśmy ciekawy produkt firmy Rapala – szlifierkę hydrauliczną HS-30 i ciekawe kolorowe materiały z Namibii i Brazylii (African Dream, African Fantasy, Juparana Lorean, Jacaranda). W zakresie organizacji targów, to niestety, nie obyło się bez zgrzytów. Targi urosły poważnie i organizator napotkał na podstawowy problem z tym związany, czyli powierzchnie wystawiennicze. Decyzja o wy-
sku zastąpi go Klaus Peter Muhlbrecht. Bawiono się do późnych godzin. Gościliśmy także na spotkaniu organizowanym przez Protea Granite. Poza klientami, Protea zaprosiła hinduskich dostawców firmy (między innymi właściciel kamieniołomów Oriona i Samantha Blue). Było interesująco, gdyż hinduscy goście opowiadali o Indiach i obyczajach hinduskich, a Andrzej Stefaniak często odwiedzający In1 Ekspozycja polskiego producenta maszyn kamieniarskich, firmy PROMASZ ►
najęciu hali IASE znajdującej się 200 metrów od hali stała się koniecznością. Niestety nominalnie dobry pomysł, aby wejście na targi przenieść właśnie w bezpośrednie sąsiedztwo tej hali i jedyną drogą (do hali) uczynić namiot nie został dobrze zrealizowany. Przy wejściu na targi wyraźnie widoczny był baner znajdujący się nad wejściem do namiotu. O tym, że w znajdującej się tuż obok wej1 Ruchomy sterowiec z logo naszego czasopisma panował niepodzielnie w przestrzeni powietrznej Hali Ludowej ◄
szeliśmy my na temat konkursu i jego wyników. Według naszej opinii najbardziej interesujące wizualnie stoisko zaprezentowali chyba: M+Q i Protea Granite. Ci pierwsi pokazali nowoczesne duże stoisko na poziomie europejskich imprez, z muzyką na żywo i tańczącymi dziewczętami. Stoisko Protea Granit było artystyczną perełką. W otoczeniu świetnych fotografii autorstwa Andrzeja Stefaniaka, starych mebli, dekoracyjnych detali oraz 1 Stoisko firmy ATRIUM CZECH ◄
ścia hali IASE są jacyś wystawcy, informacja była bardzo słaba. Wchodzący widząc dużą tablicę nad wejściem do namiotu szybko zmierzali w jego kierunku. A wystawcy w IASE byli coraz bardziej zdenerwowani. I tak minął pierwszy dzień targów. W kolejnych dniach organizator próbował ratować sytuację, najpierw przenosząc kasy biletowe do hali IASE, potem (w kolejnym dniu) stawiając człowieka, który zachęcał do oglądania stoisk na piętrze. Niestety działania te nie do końca sprawdzały się.
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 22
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
TARGI
1 Ekspozycja firmy ROGALA ▲
targów w sobotę np. do 20. Podsumowując targi można powiedzieć, że niewątpliwie rynek zdecydował, że wrocławskie listopadowe spotkanie kamieniarzy jest najważniejszą imprezą targową branży w Polsce. Być może jest szansa, aby były to główne kamieniarskie targi wschodniej Europy. Trzeba jednak położyć większy nacisk na profesjonalne ich przygotowanie i zapewnienie w miarę jednakowych warunków dla wszystkich wystawców.
1 Ekspozycja firmy INGEMAR ▲
W kategoriach rachunkowych straty wystawiających się w IASE to minimum 25 - 35% (jeden dzień). Byli i tacy, którzy chwalili halę IASE – bo warunki wystawiennicze były bardzo dobre. Jeśli wystawca liczył na spotkania z umówionymi klientami to mógł być zadowolony. Ale większość wystawiających się w IASE „wyklinała” organizatora i halę. Myślę, że nadszedł czas, aby wystawców grupować wg. specjalności. Wtedy nie można by mieć pretensji o lokalizację stoiska. Nasuwa się też pomysł, aby zrezygnować z niedzieli jako dnia targowego. Ilość zwiedzających w tym dniu była znikoma, a wystawcy czekali tylko na możliwość spakowania się. Można by zamiast niedzieli targowej, wydłużyć czas otwarcia
1 Ekspozycja firmy MC-DIAM ▼
! AUTOR v Dariusz Wawrzynkiewicz a d.wawrzynkiewicz@nowykamieniarz.pl y Chcesz skomentować ten artykuł? Napisz na adres: a redakcja@nowykamieniarz.pl
nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005
► www.nowykamieniarz.pl
Styczeń ◄
¤ ► 23
TARGI
Co słychać u sąsiadów? Czyli targi kamieniarskie w Trenčinie >> Wystawa i targi kamieniarskie zostały zlokalizowane na terenie
istniejącego centrum wystawienniczego w Trenčinie, składającego się z kilku hal oraz otwartych terenów ekspozycyjnych. Dla potrzeb III targów kamieniarskich wykorzystano dwie hale o powierzchni blisko 1000 m2. <<
M
imo bliskiego sąsiedztwa stosunkowo niewiele wiemy o kamieniarskich możliwościach i dokonaniach naszych południowo-wschodnich sąsiadów. Słowację znamy raczej od strony turystycznej wędrując po Tatrach, Małej czy Wielkiej Fatrze, podziwiając małe, urokliwe miasteczka bogate w zabytki. Okazją do zebrania bardziej profesjonalnych kamieniarskich informacji mogących zainteresować Czytelników „nowego Kamieniarza” była już III z kolei Międzynarodowa Wystawa Przemysłu Kamienia, Geologii i Nagrobków, która miała miejsce w m.Trenčin, 16 do 18 listopada 2004 r
░Miasto Trenčin Trenčin jest miastem historycznym, datowanym na początek XII wieku, położonym w malowniczej dolinie rzeki Wag, z górującym nad miastem pięknym zamkiem i ciekawym podzamczem. Aktualnie jest zamieszkiwane przez niespełna 60 tysięcy mieszkańców. Miasto położone jest korzystnie w centralnej części Słowacji, w połowie drogi z Žyliny do Bratysławy z dobrymi połączeniami drogowymi (drogi E75 i E50) i lotniczymi (lotnisko cywilno-wojskowe). Z Polski
najbliższy dojazd ze Zwardonia (ok.110km), nieco dalej z Cieszyna (ok.150 km przez Czechy) i przeszło 200km z Chyżnego. ░Výstava KAMENÁR Wystawa i targi kamieniarskie zostały zlokalizowane na terenie istniejącego centrum wystawienniczego w Trenčinie, składającego się z kilku hal oraz otwartych terenów ekspozycyjnych. Dla potrzeb III targów kamieniarskich wykorzystano dwie hale o
powierzchni blisko 1000m2 oraz przyległy teren otwarty. Udział zgłosiło około 50 wystawców, głównie słowackich, kilku czeskich oraz trzy polskie. Reprezentowane były firmy kamieniarskie oferujące głównie importowane granity i marmury (włoskie, brazylijskie, indyjskie) w postaci płyt lub nagrobków. Stoiska te prezentujące po kilkanaście nagrobków w imponującej kolorystyce i sposobie wykończenia stanowiły najbardziej rzucający się w oczy element wystawy. Znaczna ilość stoisk prezentowała wła-
1 Stoisko firmy ROGALA ▲
sne wyroby galanterii kamieniarskiej (wazony, donice, świeczniki) oraz masywne meble ogrodowe i elementy wyposażenia wnętrz (granitowe ławy, stoły i cokoły w obróbce ręczno-maszynowej). Dwie większe firmy - w tym słowacki oddział WEHA oferowały obrabiarki do kamienia: szlifierki kolankowe (solidne), mostowe piły tarczowe, boczkarki i centra obróbcze do produkcji blatów (ceny porównywalne do polskich). Ekspozycje uzupełniały stoiska oferujące narzędzia diamentowe, materiały produkcyjne i środki chemiczne. Oddzielne stoiska zaprezentowała Słowacka Akademia Nauk (ciekawe eksponaty geologiczne i opracowania proekologiczne), która wraz z Cechem Kamieniarzy Słowackich patronowała imprezie. ░Warunki wystawiennicze Dla orientacji zainteresowanych podaję koszt najmu powierzchni wystawowych (z 2004 r): od 30 EUR/m2 za stanowisko jednostronnie otwarte do 40 EUR/m2 za stanowisko trójstronne i 45 EUR/m2 dla stanowi-
ska otwartego (wyspa). Przy centrum znajdują się otwarte tereny wystawowe oraz płatne i bezpłatne parkingi (te ostatnie jak zwykle za małe). W rejonie centrum wystawienniczego znajduje się wiele kwater i ho-
! INFO
› W dniach 16-11-2004 do 18-11-2004 w miejscowości Trencin na Słowacji odbyły się III Międzynarodowe Targi Kamieniarskie „KAMENAR”. Organizatorem targów była firma Vystaviska TMM, a.s., Trencie. Targi odwiedziła spora liczba kamieniarzy i osób powiązanych z kamieniarstwem ok. 800 osób – zważywszy iż na Słowacji żyje ok. 5mln ludzi. Na targach przeważali zwiedzający ze Słowacji oraz z Czech. Z obcokrajowców, którzy odwiedzili wystawę można było zauważyć grupy Polaków, Włochów, Hiszpanów oraz Węgrów. Podczas targów odbył się wybór na najładniejszą ekspozycję – główną nagrodę zdobyła firma z Polski Zakład Obróbki Kamienia Budowlanego Kazimierz Rogala. W przyszłym roku organizatorzy zapowiadają następną edycję targów i zapraszają wszystkich do odwiedzenia jej. ‹
teli różnych kategorii ,które oferują noclegi w cenach wyraźnie niższych od polskich (od 250 SK/nocleg czyli ok. 30 PLN). Również gastronomia (dostępna w hali głównej) zapewniała smaczne i niedrogie posiłki z nieodłącznymi knedlikami, wyprażanym serem i oczywiście dobrym piwem. Wśród zwiedzających przeważały rodziny z dziećmi, które w ten sposób wykorzystywały wolne dni przypadające właśnie w tym okresie. Było również wiele osób profesjonalnie zainteresowanych targami, lub zakupem wyrobów (zwłaszcza nagrobków). Z przyjemnością obserwowałem zainteresowanie zwiedzających polskimi stoiskami i aktywnością ich przedstawicieli. Przypuszczam, że wiele rozmów zakończyło się podpisaniem umów.
! AUTOR v Wacław Chrząszczewski y Chcesz skomentować ten artykuł? Napisz na adres: a redakcja@nowykamieniarz.pl
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 24
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
RYNEK BUDOWLANY
Umowy o roboty budowlane cz. III Jedyne zabezpieczenie interesów wykonawcy >> Jeśli
uzgodnienia ze zleceniodawcą opierają się na określeniu ceny wykonania metra kwadratowego elewacji czy posadzki, to również warto opisać zakres robót, dotyczący składowych elementów. W zasadzie to prawidłowość, że projekt montażu elewacji w systemie suchym nie zawiera doboru kotew...<<
T
ym razem zajmiemy się pozornie oczywistym punktem umowy o roboty budowlane, jakim jest określenie przedmiotu umowy. Standardowo wpisywany jest zakres robót dość ogólnie. To jest duży błąd. Z powodu takich za-
pisów bardzo trudne jest wykazanie zleceniodawcy, że wymagane roboty wykraczają poza określony umową zakres i w związku z tym należy je wykonać jako roboty dodatkowe, a więc płatne dodatkowo. Zapisy o zakresie robót warto rozpisać bardzo precy-
zyjnie w oddzielnym dokumencie i w umowie wpisać: „Zleceniodawca zleca, a wykonawca przyjmuje do wykonania montaż elementów kamiennych w budynku .................. adres: ………………… określony w projekcie nr ……. z dnia ……… autorstwa …………… Dokładny zakres robót zostaje określony w załączniku nr…. „Zakres robót”. Roboty wykraczające poza zakres określony tym załącznikiem będą traktowane jako roboty dodatkowe i rozliczane na podstawie § …. pkt. ….”. Jeśli uzgodnienia ze zleceniodawcą opierają się na określeniu ceny wykonania metra kwadratowego elewacji czy posadzki, to również warto opisać zakres robót, dotyczący składowych elementów. W zasadzie to prawidłowość, że projekt montażu elewacji w systemie suchym nie zawiera doboru kotew. Wynikają z tego powodu daleko idące konsekwencje. Po pierwsze dobranie kotew pozostaje do wykonania wykonawcy robót własnym staraniem, po drugie odpowiedzialność za „wiszącą” elewację całkowicie ponosi realizujący robotę. Jedynym
! INFO › Pierwszą oraz drugą część artykułu znajdziecie Państwo poprzednich numerach „nowego Kamieniarza” - cz. I - wrzesień 2004 [nr 11 - 06/2004] str. 22 - cz. II - listopad 2004 [nr 12 - 07/2004] str. 28 ░INTERNET: POLSKA AGENCJA ROZWOJU PRZEDSIĘBIORCZOŚCI www.parp.gov.pl CENTRUM INFORMACJI EUROPEJSKIEJ www.europa.zrp.pl ‹
bezpiecznym rozwiązaniem jest zlecenie doboru kotew firmie lub osobie z uprawnieniami projektowymi. Taki projekt powinien oczywiście mieć wszelkie znamiona projektu technicznego: powinien zawierać obliczenia, być zatwierdzony przez inwestora i sprawdzony przez osobę uprawnioną. Realizowanie montażu elewacji bez takiego projektu to w gruncie rzeczy duże ryzyko. Sporządzenie takiego projektu jest ewidentnym dodatkowym kosztem. Jak to zwykle bywa nie ma problemu dopóki nic się nie dzieje. Ale jeśli doszłoby do wypadku (np. odpadnięcie płyty) nawet nie z powodu złego doboru kotew, to obiektem zajmie się prokuratura i nadzór budowlany. Wtedy takie sprawy znajdują swój finał w sądzie. W takim przypadku istnieją 2 drogi odzyskania poniesionych kosztów. Jedna z nich to po prostu uwzględnienie kosztu wykonania projektu w ofercie. W tym przypadku istnieje obawa, że konkurencja nie będzie się w ten sposób zabezpieczać (ryzykować) i nasze szanse na wygraną w przetargu maleją. Inne rozwiązanie to taki zapis w umowie, który umożliwi rozliczenie takiego projektu kotwienia jako roboty dodatkowej. Oczywiście wpisanie wprost, że projekt kotwienia będzie wykonany przez wykonawcę za określoną kwotę nie jest dobrym zapisem, gdyż już na etapie umowy doprowadzi do konfliktu ze zlecającym, co może skończyć się nie podpisaniem umowy
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 26
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
RYNEK BUDOWLANY
lub koniecznością rezygnacji z odzyskania tych kosztów. Pozostaje zatem taki zapis w umowie, który nie będzie kwestionowany a umożliwi domaganie się zapłaty za wykonany projekt. Można to zapisać następująco: „W przypadku niejednoznaczności lub niekompletności projektu, uniemożliwiających realizację zadania zgodnie z panującym prawem i sztuką budowlaną, zleceniodawca w trybie natychmiastowym wystąpi do projektanta o jego uzupełnienie. Jeśli poprawiony lub uzupełniony projekt nie będzie dostarczony w terminie … dni licząc od dnia
zgłoszenia problemu, wykonawca wykona projekt własnym staraniem i przedstawi do akceptacji. W takim przypadku za wykonane prace projektowe zleceniodawca zapłaci wykonawcy kwotę wynikającą z poniesionych i udokumentowanych kosztów.” Zapis brzmi dość niewinnie, ale umożliwia wykonanie robót zgodnie z prawem i bez ponoszenia kosztów dodatkowych. Można również określić inne zasady rozliczania prac projektowych tzn. wg zasad kosztorysowania prac projektowych przy podaniu stawki i narzutów. Ale szczerze mówiąc zapisy, w których pojawiają się konkretne
kwoty lub stawki są zwykle dość wnikliwie analizowane przez zleceniodawcę. W trzech kolejnych artykułach opisałem kilka zagadnień dotyczących zawierania umów na roboty budowlano-montażowe. Oczywiście nie wyczerpuje to tej tematyki. Liczę na naszych
Czytelników. Zapraszam do dyskusji i wymiany poglądów na temat umów i sposobów rozliczeń robót budowlanych. Z przyjemnością opublikujemy najciekawsze listy i postaramy się udzielić odpowiedzi na pytania.
! AUTOR v Dariusz Wawrzynkiewicz a d.wawrzynkiewicz@nowykamieniarz.pl y Chcesz skomentować ten artykuł? Napisz na adres: a redakcja@nowykamieniarz.pl
nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005
► www.nowykamieniarz.pl
Styczeń ◄
¤ ► 27
Z KRAJU
Sposób na niepłacącego Mar-Gran kontra Huszcza-Ambroż
K
ażdy zdaje sobie sprawę, iż szeroko rozumiana branża budowlana do której zaliczamy również
! INFO
› Według nowego prawa upadłościowego z dnia października 2003 roku, na wniosek wierzyciela, syndyka, nadzorcy sądowego albo zarządcy, Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów lub Przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, sąd może orzec na okres od 3 do 10 lat zakaz prowadzenia działalności gospodarczej: na własny rachunek, pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, reprezentanta lub pełnomocnika w spółce handlowej, przedsiębiorstwie państwowym, spółdzielni, fundacji lub stowarzyszeniu. ‹
najbardziej nas interesującą branżę kamieniarską jest branżą trudną, ze względu na duży kapitał konieczny do zainwestowania w dokonywane tak zwane duże realizacje. Szczególnie trudną, gdy dochodzi do sytuacji w której okazuje się, iż inwestor nie posiada żadnych pieniędzy. Dziś, gdy dużej ilości ludzi w krew weszło smutne hasło „nikt nie płaci faktur na czas”, jest bardzo ciężko. Szczególnie ciężko jest tym firmom z branży kamieniarskiej, które nie należą do potentatów, a trafiła im się można by rzec inwestycja życia, w wyniku której mogły osią-
░Uwarunkowania prawne procesu orzekania zakazu prowadzenia działalności gospodarczej Jednym ze środków, których zadaniem ma być skłonienie podmiotów gospodarczych, do właściwego wykonywania swoich obowiązków, na które nakłada na nich prawo upadłościowe i naprawcze jest możliwość orzekania zakazu prowadzenia działalności gospodarczej. W porównaniu do nieobowiązującego już prawa
gnąć zyski normalnie dla tych firm trudne do osiągnięcia. Okazuje się jednak, że pomoc może nieść tu prawo (w tym wypadku nowe prawo upadłościowe- patrz info) które czasami może okazać się skuteczne. Kiedy jednak mamy wziąć udział w inwestycji w której inwestorem jest spółka Skarbu Państwa, wydaje się, iż nic strasznego nie może się wydarzyć. Nic bardziej mylnego; świetnym przykładem na to są problemy, które miała (a właściwie należałoby powiedzieć nadal je ma) warszawska firma Mar-Gran, o których zgodził się nam opowiedzieć jej prezes Pan Zbigniew Naduk. Zanim jednak do tego dojdzie, należałoby przybliżyć głównych negatywnych bohaterów, którzy takimi, delikatnie rzecz ujmując, nieuczciwymi inwestorami się okazali: Pierwszy z nich, to Wiesław Huszcza, były skarbnik byłej PZPR, SARP związany z aferą dotyczącą fundacji Buchnera, człowiek posądzany wraz ze swoim partnerem w interesach (o którym kilka słów poniżej) o wyprowadzenie ok. 18 mln złotych z warszawskiego przedsiębiorstwa SPHW (Stołeczne Przedsiębiorstwo Handlu Wewnętrznego) i ok. 20 mln z Mennicy Państwowej SA., jak i również o głośną sprawę inwestycji na gdańskiej Wyspie Spichrzów; zamieszany w aferę z zakupem ziemi w podwarszaw-
upadłościowego został w znacznej części rozszerzony zakres jejgo stosowania oraz katalog osób, których może dotyczyć ten zakaz. Sąd upadłościowy wszczyna takie postępowanie na wniosek: -wierzyciela, -syndyka, -nadzorcy sądowego albo zarządcy, -Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów -Przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych
skiej Jabłonnie, w którą wplątane było kilka znanych osób (m.in. Grzegorz Tuderek, ówczesny prezes Betonstalu (późniejszy poseł SLD) czy też żona Jerzego Urbana, Małgorzata Daniszewska); człowiek którego posądzano o zamieszanie w tzw. „sprawę jednorękich bandytów”, w głośną swojego czasu sprawę budowy lotniska i polskiego „Las Vegas” pod Białą Podlaską przez tureckiego biznesmena Vahap’a Toy’a, członek Rady Polskiego Komitetu Narodowego UNICEF, dobry znajomy premiera Leszka Millera i większości lewicowych polityków. Przede wszystkim zaś człowiek wielkiej fantazji, który namawiał poprzedni zarząd Mennicy Państwowej na produkcję biopaliw z importowanego oleju palmowego… Drugi, to nieodłączny partner biznesowy pana Huszczy, Sławomir Ambroż – z pochodzenia gdańszczanin, były rugbysta, człowiek który stawiał blaszane hale na warszawskim Placu Defilad. Listy afer, w które zamieszany był Pan Ambroż nie musimy pisać, ponieważ byłaby ona właściwie zdublowaniem poprzedniego akapitu. Z jednym małym wyjątkiem: Sławomir Ambroż nie piastuje żadnej funkcji w UNICEFIE… Obaj panowie szefowali firmie WSC Investment, która była głównym wykonawcą budynku apartamentowego o wysokim
i Giełd W tej sprawie są stosowane przepisy o postępowaniu nieprocesowym określone w k.p.c. a prowadzi je sąd upadłościowy. Gdy nie wszczęto postępowania upadłościowego albo oddalono wniosek o ogłoszenie upadłości lub umorzono postępowanie upadłościowe, orzeka sąd właściwy do rozpoznania sprawy o ogłoszenie upadłości. Sąd może orzec zakaz prowadzenia działalności go-
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 28
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
Z KRAJU
standardzie przy ulicy Polnej 3 w Warszawie, w którym firma Mar-Gran wykonywała roboty kamieniarskie. ░nK: Jak wyglądała sytuacja Mar-Granu do momentu rozpoczęcia realizacji na rzecz WSC Investment? ZN: Nasza firma powstała w 1996 roku, kiedy to Państwo Wiśniewscy, Brytyjczycy polskiego pochodzenia wykupili funkcjonujący na obecnym terenie firmy upadający zakład kamieniarski. Rozwijaliśmy się bardzo dynamicznie, byliśmy podwykonawcami wielu dużych inwestycji; nasza firma osiągnęła w pewnym momencie 8 mln rocznego obrotu. ░nK … aż do? Z.N: aż do lat 2000 – 2001, kiedy to doszło do realizacji zlecenia dla WSC Investment. Było to duże zlecenie - jego wartość wynosiła 1,2 mln zł, niezapłacone faktury opiewały na połowę
byli bardzo cierpliwi. Nie zastosowali się do powiedzenia „nie ma zysku – nie ma interesów” i nie zamknęli firmy, co byłoby
le sprawnie zorganizowane, iż Mennica Państwowa SA, utworzyła spółkę Mennica Invest, która jako generalnego wykonawcę
░nK Strata całkowitego rocznego zysku musiała być potężnym ciosem dla firmy. ZN: Musiało dojść do zmiany strategii firmy i koniecznej w takiej sytuacji redukcji kosztów; zwolniliśmy połowę ludzi, nastawiliśmy się na obsługę małego i średniego klienta odpuszczając duże realizacje, ewentualnie wykonywaliśmy je z partnerami pewnymi, takimi jak choćby firma Modzelewski & Rodek. Niektóre firmy m.in. Lauda Metalplast czy Kopalnia Zimnik nie pozostawiły nas w tych trudnych dla firmy chwilach i pomogły nam wrócić do stanu równowagi.
oczywiście najprostszym rozwiązaniem.
░nK: Przede wszystkim jednak cierpliwością wykazali się właściciele ZN: Tak. Państwo Wiśniewscy, jedyni właściciele firmy
░nK: Pan Huszcza jest osobą znaną z licznych afer, co skłoniło więc Państwa do prac w budynku przy ulicy Polnej? ZN: Wszystko było na ty-
robót wzięła WSC Investment, w zarządzie którego zasiadali Wiesław Huszcza i Sławomir Ambroż. Wszyscy wiedzieli, iż jest to inwestycja Mennicy. Nie wyobrażaliśmy sobie aby mogło dojść do jakichkolwiek zatorów płatniczych – trudno byłoby
tej kwoty, co przy rentowności 10% stanowiło prawie cały roczny zysk.
nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005
► www.nowykamieniarz.pl
Styczeń ◄
¤ ► 29
Z KRAJU
pomyśleć, iż Mennica nie dysponuje pieniędzmi… Inwestycja ta wydawała nam się po prostu bezpieczna. Jak wiadomo, nie wydawało się tak jedynie nam, ale i wielu innym firmom. Większość z firm uczestniczących w sprawie upadłościowej była związana z budową i wykończeniem feralnego apartamentowca. ░nK: Czy Mennica nie odpowiada w takim wypadku w żaden sposób za długi powstałe przy realizacji tej inwestycji? ZN: Mennica umyła ręce, ponieważ to nie bezpośrednio ona, lecz jej spółka córka była inwestorem, poza tym również i jej WSC było winne masę pieniędzy; dzięki interesom z WSC w pewnym momencie, w jednym z kwartałów roku Mennica była blisko strat, przy normalnych zy-
spodarczej na okres od 3 do 10 lat ; -na własny rachunek -pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, -reprezentanta lub pełnomocnika w spółce handlowej, przedsiębiorstwie państwowym, spółdzielni, fundacji lub stowarzyszeniu Osoby, która ze swej winy będzie do tego zobowiązana nie złożyła w terminie dwóch tygodni od dnia powstania podstawy do ogłoszenia upadłości wniosku o ogłoszenie upadłości lub już po ogłoszeniu upadłości nie wydała lub nie wskazała majątku, ksiąg handlowych, korespondencji lub innych dokumentów upadłego, do których wydania lub wskazania była zobowiązana z mocy ustawy. Sąd może także orzec powyższy zakaz w stosunku do osoby, która po ogłoszeniu upadłości ukrywała, niszczyła lub obciążała majątek wchodzący w skład masy upadłości lub jako upadły w toku postępowania upadłościowego nie wykonała innych obowiązków ciążących na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądu albo sędziego-komisarza albo też w inny sposób utrudniała postępowanie.
skach, osiągających kwoty milionów złotych. Ówczesny Prezes mennicy Janusz Pilitowski, na pytanie dlaczego nie wypłaci nam choćby wpłaconych przez nas kaucji (pomimo wyroków obciążających WSC) odpowiedział, iż pokompensował kaucje a konto udzielanych przez Mennicę pożyczek. Oczywiście, sumy te nie były wystarczające do spłacenia tych pożyczek. ░nK: Apartamentowiec przy Polnej nie był jedyną wspólną inwestycją WSC Investment i Mennicy? ZN: Nie. Obydwie firmy były właścicielami tak zwanej Wyspy Spichrzów w Gdańsku, budowały osiedle Rajska Jabłoń w Jabłonnej. Wszystko jednak wyglądało bardzo dziwnie, na przykład Pan Janusz Pilitowski twierdził, iż nie wiedział, że znaj-
duje się w zarządzie spółki córki. Panowie Ambroż i Huszcza brali również udział w wyciągnięciu pieniędzy od firmy SPHW i jej prezesa Jana Gąsiorka na wykupienie za astronomiczną kwotę 15,6 mln złotych terenów Wyspy Spichrzów; notabene terenów, które obciążone były potężną hipoteką (pod zastaw terenów wzięto kredyt hipoteczny z Dresdner Banku, zaciągnięty w celu spłacenia poprzedniej hipoteki Computerland’owi – przyp. aut.). Kiedy próbowaliśmy odzyskać pieniądze, trafiliśmy również do SPHW – byłem zszokowany, iż tacy ludzie jak pan Gąsiorek siedzą w zarządach firm, zarządzając naszym wspólnym majątkiem.
ZN: I jest to zarzut w pełni słuszny. Dokonał zakupu, w którym za towar przepłacił 100%. Na nasze pytanie jak sobie radzi z takimi długami z jakimi pozostawiło go WSC Investment odpowiedział: „Mnie się ten biznes spina.” WSC Investment i wszystkie firmy z nią powiązane to rodzaj przysłowiowej „ruskiej baby”, w której jedna firma znajduje się w kolejnej ta zaś w kolejnej itd., właściwie niemożliwe więc byłoby wydobycie z takiej „siatki” jakichkolwiek pieniędzy.
░nK: Prezesowi Gąsiorkowi postawiono zarzut o niegospodarność.
░nK: Rozumiem, że w trakcie realizacji, na Państwa koncie pojawiały się pieniądze przelewane przez WSC z tytułu wykonywanych prac? ZN: Tak, z początkowej kwoty do spłaty pozostawało około 600 tys. zł., kiedy wszystko się zablokowało. Wtedy też założy-
Orzekając taką karę sąd bierze pod uwagę stopień winy oraz skutki podejmowanych działań, w szczególności obniżenie wartości ekonomicznej przedsiębiorstwa upadłego i rozmiar pokrzywdzenia wierzycieli. Sąd również może orzec powyższy zakaz w stosunku do osoby, wobec której:
dłości. Również może orzec zakaz prowadzenia działalności gospodarczej wobec: - dłużnika będącego osobą fizyczną także jeżeli niewypłacalność dłużnika jest następstwem jego celowego działania lub rażącego niedbalstwa - osób, które były uprawnio-
- takie postępowanie nie zostało wszczęte w ciągu roku od umorzenia lub zakończenia postępowania upadłościowego - oddalono wniosek o ogłoszenie upadłości z powodu braku majątku upadłego, który nie wystarcza na zaspokojenie kosztów postępowania
1) już co najmniej raz ogłoszono upadłość, z umorzeniem jej długów po zakończeniu postępowania upadłościowego 2) ogłoszono upadłość nie dawniej niż pięć lat przed ponownym ogłoszeniem upa-
ne do reprezentowania osoby prawnej lub spółki handlowej nie mającej osobowości prawnej oraz innych przedsiębiorców Sąd nie będzie orzekał zakazu prowadzenia działalności gospodarczej, gdy:
- gdy nie złożono wniosku o ogłoszenie upadłości, od dnia w którym dłużnik obowiązany był taki wniosek złożyć.
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 30
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
Z KRAJU
liśmy wraz z innym firmami, w większości biorącymi udział w inwestycji przy ulicy Polnej sprawę o ogłoszenie upadłości. ░nK: W marcu jednak sąd oddalił wniosek o ogłoszenie upadłości. ZN: Sąd odmówił ogłoszenia upadłości ze względu na brak środków na jej pokrycie. Ta firma prowadziła działalność tak zagmatwaną, iż trzeba byłoby powoływać biegłych rzeczoznawców, aby rozstrzygnąć, gdzie wszystkie pieniądze się znajdują, czy istnieje w jakichś spółkach, których panowie Ambroż i Huszcza posiadali dziesiątki, jakiś majątek. Ponieważ sąd określił, iż potrzebna jest na ogłoszenie upadłości kwota dość znaczna (a nikt nie chciał ponieść tych dodatkowych ░Apartamentowiec ul.Polna 3
O
biekt zaprojektowany przez JEMS ARCHITEKCI sp. z o.o. położony jest w bezpośrednim sąsiedztwie eleganckiego zespołu mieszkaniowego zrealizowanego w latach 40-tych XX wieku wg projektu Bogdana Pniewskiego. Drugim ważnym elementem kontekstu otoczenia jest gmach drukarni „Kuriera Warszawskiego” (obecnie
kosztów), sąd odmówił więc jej ogłoszenia; nastąpiła sytuacja patowa. Jedynym plusem zaistniałej sytuacji było to, iż mogliśmy wliczyć dług jako nieściągalny w koszty. W międzyczasie, ludzie którzy z obydwoma Panami współpracowali, mieli ich już również dosyć, zaczęły więc wychodzić na światło dzienne różne dziwne dokumenty. Na przykład wtedy, kiedy mieli duże zobowiązania sami sobie pożyczali pieniądze. Mam kserokopię umowy wedle której Pan Prezes Ambroż, pożycza sam sobie 450 tys. zł. Kiedy pokazaliśmy sędziemu wyżej wspomnianą kserokopię dotyczącą pożyczki, która wyraźnie pokazuje, iż pieniądze na ogłoszenie upadłości są, ponieważ, pan Ambroż pożyczył je od firmy. Na pytanie sądu czy te pieniądze pożyczał zapytany
odpowiedział: „nie pamiętam… ” Właściwie na każde pytanie prezes odpowiadał: „nie wiem”. W postanowieniu sąd określił, iż zarząd ma znikomą wiedzę o firmie, którą prowadził.
zakaz prowadzenie działalności. Zdecydowaliśmy się na tę drogę i zobaczymy co z tego wyniknie. Doszliśmy do wniosku, iż ten koszt trzeba ponieść, aby temat zamknąć.
░nK.: Wtedy zdecydowaliście się Państwo złożyć wniosek o zakazanie działalności gospodarczej Wiesławowi Huszczy i Sławomirowi Ambrożemu. Kiedy to się stało? ZN: Właściwie zdecydowaliśmy się na to od razu – złożyliśmy go w czerwcu, pierwsza rozprawa była w listopadzie, kolejna odbędzie się 13 stycznia. Drogi były dwie: albo ciągnąć sprawę upadłościową i ponosić dalsze związane z tym koszta, albo druga, wedle nas tańsza: dzięki nowemu prawu upadłościowemu wystąpić o
░nK: Czy tylko Mar-Gran złożył ten wniosek? ZN: Tak tylko Mar-Gran; doszliśmy do wniosku, iż trzeba to zrobić, aby dać pewnego rodzaju przykład. Poza tym, jesteśmy w pewien sposób to winni ludziom, którzy musieli odejść z naszej firmy przez to co się stało. Sprawa ta moim odczuciu nie powinna trwać długo, ponieważ znajomość sędziego na jej temat jest duża (według nowych przepisów prawa upadłościowego, w tego typu sprawach orzeka sąd właściwy do rozpoznania sprawy o ogłoszenie upadłości
przez firmę Mar-Gran: -elewacja kamienna - piaskowiec -wykonanie posadzki kamiennej w hallu wejściowym: Amarello S. Martino i Morawica
-wykonanie ściany hallu wejściowego: Morawica -wykonanie portalu windy Morawica -wykładziny schodów i policzki - Morawica.
„Życie Warszawy”) wzniesiony w latach dwudziestych w duchu modernistycznym. Elewacja od strony ul. Polnej wykonana z piaskowca nawiązuje do podziałów, tektoniki i kolorystyki, tak zabudowy mieszkaniowej jak i budynku drukarni. Obiekt mieści 136 apartamentów, lokale użytkowe i garaże. Powierzchnia całkowita budynku wynosi 10 483m². Kubatura: 32 265m³ Zakres robót wykonany
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 32
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
Od pił mostowych po przecinarki bloków wybierz firmę której siłą jest niezawodność. GMM jest jednym ze światowych liderów w produkcji maszyn do obróbki kamienia. Wiedza i doświadczenie zdobyte przez nasz zespół przy produkcji pił mostowych pozwoliły na produkce najbardziej zaawansowanych technicznie tego typu urządzeń. Doprowadziło do powstania wysokiej jakości produktów za rozsądną cenę i jest podstawą do zadowolenia naszych klientów na całym świecie. Firma GMM powstała w 1993 roku i do tej pory wyprodukowała i zainstalowała ponad 2000 maszyn. Obecnie, w odpowiedzi na rosnący popyt zwiększyliśmy produkcję w fabryce umiejscowionej w Płn Włoszech gdzie produkowane są maszyny począwszy od wielkich służących do przecinania bloków, po małe Piły mostowe, a zakład opuszcza jedna maszyna dziennie. Oferta GMM zawiera: Eura 35, Tecna 36, Lextra 36, Axia 38, Tria Universal, Radia, Giga Block Saw, Quadra Block Cutters, Sirio Slab Polishers, and The ROTO Lathes.
Z KRAJU
– przyp. aut.). Myślę, że będzie to nauczka dla niektórych. Huszcza jest udziałowcem, jest w zarządach, radach nadzorczych, zakaz może sparaliżować jego działania. Przy starym prawie, zakładał on drugą działalność, jak panowie Huszcza i Ambroż, niewiele zmieniając nazwę firmy i jej profil; komornik był bezsilny, ciężko było wydostać konta od ZUS-u. Natomiast w tej chwili, gdy można mu zabronić prowadzenia działalności, ma już utrudnienie. ░nK: Obydwaj Panowie wykazują zainteresowanie procesem? ZN: Pan Ambroż unika sali rozpraw, pan Huszcza przyjął inną taktykę – przyjmuje wszystkie zawiadomienia, przychodzi na sprawy, jest z pełnomocnikiem, są przygotowani. Zobaczymy jaki będzie efekt. ░nK: Jak pan widzi szanse na
zakazanie działalności gospodarczej dla Wiesława Huszczy i Sławomira Ambroża? ZN: Pan Ambroż moim zdaniem na 100% będzie miał taki zakaz, natomiast jeśli chodzi pana Huszczę, to sprawa z początku wyglądała bardziej skomplikowanie. Sąd chciał prowadzić dwie oddzielne sprawy przeciwko obydwu, ponieważ nowe przepisy weszły w życie, kiedy pan Huszcza nie należał już do spółki. Jednak odmowa ogłoszenia upadłości i postępowanie upadłościowe ogłoszone zostały gdy obowiązywały już nowe przepisy upadłościowe i na podstawie tych nowych przepisów sąd odmówił ogłoszenia upadłości; jeżeli dotyczyło to zobowiązań firmy kiedy obaj byli w zarządzie, odpowiada za to zarząd. Sąd prowadził sprawę upadłościową na podstawie nowego prawa, doszliśmy więc do wniosku, że pan Huszcza powinien odpowiadać na podstawie
właśnie tego prawa. Problem prawny zaistniał, natomiast w moim odczuciu szanse na nałożenie zakazu również na pana Huszczę istnieją; chciano prowadzić dwie oddzielne sprawy, później zaś sąd połączył obie i prowadzi je razem, tak jakby zinterpretował to w korzystny dla nas sposób. ░nK: Pomimo akcentów optymistycznych, cała ta historia brzmi strasznie… ZN: W tym wszystkim pociesza mnie to, iż dzięki tym nauczkom, nie przybywa nam nowych problemów tego typu. Firma wydobyła się z tarapatów, odbudowaliśmy swoją pozycję. ░nK: Z tych tarapatów nie wyciągnie się już z cała pewnością konsorcjum WSC, do którego należało również WSC Investment. ZN: Sąd określił kwotę zadłużenia na 16 mln. zł., natomiast dziennikarze oceniają tę kwotę nie na kilkanaście, lecz na kilkadziesiąt milionów. Dość dużą kwotę udało się prawdopodobnie jeszcze WSC „wykupić” dzięki zaprzyjaźnionej firmie skupującej długi. Jaka jest to kwota nie wiadomo, natomiast co ciekawe, firma ta jako jedyna na sprawie upadłościowej występowała, żeby zgodzić się na układ.
░nK: Jeśli chodzi o układy, to czy główni bohaterowie procesu nie chcieli się właśnie „układać”? ZN: Ależ oczywiście! Sąd odrzucił jednak wszelkie propozycje; chcieli oni sfinansować układ z tego, iż pożyczą pieniądze na inwestycję i kiedy na tejże inwestycji zarobią, to zapłacą… Sąd doszedł do wniosku, iż takiej szansy im nie da i nie zgodzi się na to. ░nK.: Na szczęście, dla niedoszłych ofiar. ZN: Pierwsze zielone światełko zapłonęło dając nam nowe prawo upadłościowe, teraz z niecierpliwością oczekujemy na zapalenie się drugiego w postaci wyroku sądowego nakładającego zakaz prowadzenia działalności gospodarczej przez byłych szefów WSC Investment. Miejmy nadzieję, iż jak sugeruje Zbigniew Naduk pojawi się ono przed wakacjami przyszłego roku; ku satysfakcji Mar-Granu i przestrodze bezkarnych do tej pory nieuczciwych inwestorów. Przede wszystkim jednak da ono firmom, nie tylko z branży kamieniarskiej, nieco zwiększone poczucie bezpieczeństwa. Do tej pory zielone światło paliło się tylko dla ludzi takich jak wielokrotnie przywoływani na łamy gazet Wiesław Huszcza i Sławomir Ambroż.
! AUTOR v Jarosław Mirowski y Chcesz skomentować ten artykuł? Napisz na adres: a redakcja@nowykamieniarz.pl
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 34
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
FIRMY KAMIENIARSKIE
GiM - nowy dostawca kamienia
>> W naszej ofercie znaleźć można przede wszystkim materiały wło-
skie, brazylijskie, portugalskie i południowo-afrykańskie, indyjskie. Na składzie znajdują się również trawertyny irańskie oraz marmury egipskie. <<
N
a mapie hurtowni kamieni województwa mazowieckiego obok wielu już istniejących i znanych pojawił się nowy, mało znany jeszcze skład kamienia. Tak naprawdę istnienie swojej firmy datuję od momentu pojawienia się pierwszego transportu na placu, można, więc powiedzieć, iż nasz skład ma niecałe pół roku – mówi nam właścicielka firmy, Pani Grażyna Bogusz. W naszej ofercie znaleźć 1 Striato ▼
! INFO › Rozwój polskiego rynku kamieniarskie-
na swoim placu dużo materiałów nowych, do tej pory na rynku krajowym nie oferowanych. Na ostatnich targach wrocławskich nawiązaliśmy kontakt z właścicielem kopalni trawertynów w Iranie; wkrótce w naszej ofercie znajdzie się 8 rodzajów tego materiału wypełnianych żywicą transparentną oraz coraz bardziej popularnych surowych – relacjonuje właścicielka – 4 spośród nich w Polsce nie były do tej pory sprzedawane. Firma również dysponuje ofertą stokową, w której ceny są niższe od cen rynkowych nawet do 50%. Materiał z oferty stokowej stanowią tzw. końcówki po dużych robotach budowlanych, wykonywanych na całym świecie. Pomimo tak krótkiego czasu działania, już w tej chwili możemy się pochwalić stale zwiększającą się grupą odbiorców na warszawskim (i nie tylko) rynku kamieniarskim, i jednocześnie kooperujemy w zakresie wykonawstwa – zwraca uwagę Grażyna Bogusz – można, więc powiedzieć, iż korzyści są obopólne. Przede wszystkim je-
1 Black Aracruz ▲
steśmy klasycznym składem „dużej płyty”, który kieruje swoją ofertę do kamieniarzy – kontynuuje właścicielka. Dzięki coraz większej liczbie zakładów kooperujących i firm współpracujących takich jak choćby Progress Eco (cięcie kamienia wodą) i przede wszystkim coraz większej liczbie materiałów w ofercie, wychodzimy również naprzeciw architektom, którzy wciąż poszukują nowo-
go w zakresie realizacji kamieniarskich to zwiększenie popytu na materiały. Tradycyjne materiały na rynku nie wystarczają. Obecnie aby sprostać oczekiwaniom klientów trzeba poszerzać ofertę o nowe kamienie. Takie właśnie doświadczenia przyczyniły się do powstania nowej firmy importowej Yellow Stone Polska i hurtowni GiM. ‹
można przede wszystkim materiały włoskie, brazylijskie, portugalskie i południowo-afrykańskie, aczkolwiek jako szanujący się hurtownik, musimy posiadać kamieniarskie standardy, takie jak chociażby indyjskie Kashmiry. Na składzie znajdują się również trawertyny irańskie oraz marmury egipskie, w tym coraz bardziej popularne (szczególnie wśród projektantów wnętrz) wykończone na sposób antyczny. W pierwszym kwartale 2005 roku firma „Granity i Marmury” ma w planach umieścić
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 36
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
FIRMY KAMIENIARSKIE
1 Travertino Luxor ◄
ści do swoich projektów. Oferujemy towar bardzo dobrej jakości, w jeszcze lepszej cenie kończy Grażyna Bogusz. „Ojcem chrzestnym” całego przedsięwzięcia jest dobrze znany na rynku kamieniarskim Victor Chakanetsa, którego kontakty handlowe zaowocowały zawarciem umów przedstawicielskich, co umożliwiło zgromadzenie na placu firmy bogatej oferty kamieni. Po odejściu z Industrial Minerals Zimbabwe Polska Victor Chakanetsa postanowił, że nowa firma będzie lepiej zorganizowana i dotychczasowy system sprzedaży musi ulec reorganizacji. Tak powstała firma „Yellow Stone Polska”, która jest oficjalnym przedstawicielem kilku firm. Są to: -Atlantis S.A. (Szwajcaria) - fir-
ma zajmująca się wydobyciem i importem bloków granitowych i marmurowych z Brazylii i Sri Lanki - Cremar – (Włochy) - dostawca bloków z Indii i dużej gamy slabów marmurowych -Grupo Galrao S.A- dostarcza marmury i granity portugalskie, zarówno bloki jak i slaby. W jego ofercie znajduje się dobrze znane w Polsce gabro Nero Angola. - Ricard Granit S.A. – (Francja) producent bloków Tarn - Alex Tiles, firma specjalizująca się w marmurach i granitach egipskich (bloki i slaby). W ofercie Yellow Stone Polska, znajdują się również czarne gabra Rhino Black z Zimbabwe i Impala z RPA. Swoją szansę na rynku firma Yellow Stone Polska upatruje we wprowadzaniu na rynek materiałów nowych, nieznanych dotychczas polskim kamieniarzom. Już na starcie działalności w 2004 roku, wprowadzono do oferty nowy granit ze Sri Lanki (Verde Lanka), który został bardzo dobrze przyjęty przez odbiorców w Polsce. W 2005 roku firma będzie promowała nowe czarne gabro Black Aracruz (New Impala Brazil) i trawertyny. Rok 2004 - podsumowuje Victor Chakanetsa - był rokiem przełomowym. Jestem zadowolony, że udało nam się nawiązać bardzo dobre kontakty z wieloma odbiorcami. Mogę powiedzieć, że stanowimy jedną wielką „ rodzinę” w branży. Firma Yellow Stone Polska tworząc nową sieć dystrybucji w Polsce zamierza oprzeć się na stworzeniu kilku hurtowni kamienia z naszej oferty. Pierwsze centrum powstało w Warszawie, prowadzone przez Grażynę Bogusz. To właśnie GiM. Jestem zadowolony ze współpracy z tą pierwszą hurtownią. Aktualnie toczą się rozmowy nad powstaniem kolejnych pięciu hurtowni na terenie Polski – podkreśla Victor Chakanetsa.
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 38
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
RYNEK BUDOWLANY
CE staje się koniecznością! Czy będzie rewolucja?
>> Zainteresowanie lekturą powinni wykazać wszyscy, którzy produkują elementy budowlane takie jak: parapety, schody, blaty, posadzki, kostka brukowa, płyty elewacyjne.<<
J
uż od dłuższego czasu, a właściwie odkąd pojawiła się perspektywa wejścia Polski do Unii Europejskiej, jesteśmy straszeni różnorakimi prawnymi i administracyjnymi trudnościami, jakie niesie ze sobą członkostwo. W wielu przypadkach są to obawy przesadzone, nieznajdujące uzasadnienia w rzeczywistym stanie rzeczy. Przywołując na łamach opisywany już kiedyś (nK nr 06/2004 styczeń) temat znakowania CE, nie mamy w zamyśle straszenia czy też wzbudzania przesadnej paniki. Celem publikacji niniejszej rozmowy jest chęć poinformowania zainteresowanych o pewnym nowym zjawisku, z którym będziemy mieli do czynienia w najbliższej przyszłości. Zainteresowanie lekturą powinni wykazać wszyscy, którzy produkują elementy budowlane takie jak: parapety, schody, blaty, posadzki, kostka brukowa, płyty elewacyjne. O rozmowę na temat znakowania produktów finalnych znakiem CE poprosiliśmy pana Stanisława Sitarza, który, na co dzień zajmuje się tą tematyką.
░nK: Od czego powinniśmy zacząć omawianie tematu znakowania CE, w przypadku wyrobów z kamienia naturalnego? SS: Myślę, że należałoby zacząć temat od przedstawiania sytuacji prawnej. Na początek należy wspomnieć, że 21 grudnia 1988 – Rada Wspólnot Europejskich
– uchwaliła dyrektywę nr 89/106 w sprawie zbliżenia przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych państw członkowskich odnoszących się do wyrobów budowlanych. Dyrektywa wyraźnie mówi, że wszystkie wyroby z kamieni naturalnych stosowane w budownictwie muszą być sygnowane znakiem CE. Obowiązki te dotyczą producentów wyrobów finalnych, czyli tych, które będą używane do budowy budynków, budowli, mostów, dróg, ulic itp. ░nK: Polska w efekcie wstąpienia do unii musi tę dyrektywę przyjąć? SS: Oczywiście. Co więcej jest już ustawa polska, uchwalona dnia 16 kwietnia 2004, która dostosowuje nasze prawo do wymogów tej dyrektywy. Jest to ustawa o wyrobach budowlanych Dz. U. 92 poz. 881 – reguluje ona całość spraw związanych z wprowadzeniem do obrotu wyrobów budowlanych. Na dostosowanie się do jej postanowień ustawodawca wprowadza okres przejściowy, który kończy się 30 kwietnia 2005. ░nK: Jakiego rodzaju wyroby budowlane z kamienia naturalnego podlegają znakowaniu CE? SS: To, jakie wyroby mają być objęte znakowaniem CE określają normy, do których odsyła ustawa. W przypadku wyrobów
! INFO › Oznaczenie wyrobu znakiem CE jest potwierdzeniem, że spełnia on wymagania w zakresie bezpieczeństwa i zdrowia użytkowników oraz ochrony środowiska, a tym samym, że może być sprzedawany w UE. Dodatkowe informacje e-mail: biuro@stoneconsulting.pl ‹
budowlanych z kamienia naturalnego są to następujące normy: - PN-EN 1341 – Płyty z kamienia naturalnego do zewnętrznych nawierzchni drogowych, - PN-EN 1342 – Kostka brukowa z kamienia naturalnego do zewnętrznych nawierzchni drogowych - PN-EN 1343 – Krawężniki z kamienia naturalnego do zewnętrznych nawierzchni drogowych Te normy są już wydane w Polsce i dostępne w Polskim Komitecie Normalizacyjnym. Natomiast niżej wymienione normy, mimo, że już obowiązują to jeszcze nie są przełożone na język polski. Dostępne są w języku angielskim. - PR-EN 12058 – Wyroby z kamienia naturalnego. Płyty posadzkowe i schodowe. / Slabs for floors and stairs / -PR-EN 1469 – Wyroby z kamienia naturalnego. Płyty okładzinowe. / Slabs for clad-
ZAKRES BADAŃ SUROWCA KAMIENNEGO Zakres badań i nr normy wg, której należy badania przeprowadzić
Nr normy wyrobu, dla którego jest wymagane badanie
- opis petrograficzny EN - 12407 - nasiąkliwość pod ciśnieniem atmosfer. EN-13755 - wytrzymałość na zginanie obc. skupione EN- 12372 - gęstość i porowatość EN - 1936 - wytrzymałość na ściskanie EN - 1926 - odporność na szok termiczny EN - 14066 - mrozoodporność EN – 12371 - nasiąkliwość kapilarna EN-1925 - odporność na ścieralność EN - 14257 - odporność na poślizg EN- 1341 zał. D - odporność na ścieralność EN – 1341 zał. C - odporność na poślizg EN – 1342 zał. C - odporność na ścieralność EN – 1342 zał. B - szorstkość / śliskość / EN - 14231 - wytrzymałość na wyrwanie kotew EN – 13364
EN-12058, EN-1469, EN-1341, EN-1342, EN-1343 EN-12058, EN-1469, EN-1341, EN-1342, EN-1343 EN-12058, EN-1469, EN-1341, EN-1343 EN-12058 EN-1342 EN-12058, EN-1469 EN-12058, EN-1469, EN-1341, EN-1342, EN-1343 EN-12058, EN-1469 EN-12058 EN-1341 EN-1341 EN-1342 EN-1342 EN-12058 EN-1469
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 40
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
RYNEK BUDOWLANY
ding / –PR- EN 12057 – Wyroby z kamienia naturalnego. Płytki modułowe. Jak widać obejmują one niemal cały asortyment produkowany w zakładach kamieniarskich. Za wyjątek od reguły należy uznać produkcję nagrobkarską. W świetle ustawy nie zalicza się do budowlanej. ░nK: Czy normy określają też wymogi, jakie musi spełniać produkt finalny by można go było sygnować znakiem CE? SS: Każda z tych norm opisuje procedurę, jaką trzeba przeprowadzić, aby produkt można było oznakować znakiem CE. Zacytuję tu fragment dyrektywy unijnej: „przyjęto naczelną zasadę, że wyroby budowlane powinny mieć takie właściwości, aby obiekty budowane, w które zostały one wbudowane spełniały wymagania podstawowe określone w dyrektywie: nośności i stateczności, bezpieczeństwa pożarowego, higieny zdrowia i środowiska, bezpieczeństwa użytkowania, ochrony przed hałasem, oszczędności energii, izolacji termicznej.” Procedura nadania znaku zgodności z normami bezpieczeństwa
takie parametry, jakie są wymagane dla tych wyrobów. Znakowaniu znakiem CE podlega tylko produkt finalny. ░nK: Badania to jeden z etapów, jaki jest ten drugi? SS: Drugi etap szczerze mówiąc wydaje mi się trudniejszy od pierwszego. Polega on na zorganizowaniu Zakładowej Kontroli Produkcji /ZKP/. Wśród głównych obszarów, ZKP należy wyróżnić: organizację, czyli formalne powołanie ZKP, ustalenie zakresu odpowiedzialności, uprawnień, związków pomiędzy pracownikami wykonującymi i sprawdzającymi prace wpływające na jakość; nadzór, czyli uprawnienia kierownika ZKP i badanie wyrobu; dokumentację systemu – księga, procedury, instrukcje, zapisy, dokumentacja operacyjna firmy. System ten powinien obejmować procedury wewnętrznej kontroli produkcji gwarantujące, że wyrób wprowadzony na rynek jest zgodny z wymogami normy EN i wartościami deklarowanymi przez producenta. ░nK: Wrócę jeszcze do badań surowców, które wykorzystywane są w zakładach kamieniar-
1 Stanisław Sitarz ▲
CE dzieli się na dwa kluczowe etapy. Pierwszy z nich nakłada obowiązek posiadania wyników badań surowca skalnego wykorzystywanego do produkcji wyrobu finalnego. Zakres badań surowca określają w/w normy. Producent wyrobu finalnego, jeżeli korzysta z surowca obcego powinien poinformować dostawcę surowca o tym, jakie rodzaje wyrobów zamierza wykonać i domagać się przy zakupie aktualnych wyników badań na
► www.nowykamieniarz.pl
skich, czy sam kamieniarz może wykonać takie badania? SS: Badania surowców wykonują laboratoria wyposażone w odpowiednie oprzyrządowanie. Wyżej podane normy określają procedury atestacji zgodności, na szczęście dla producentów wyrobów z kamienia obowiązuje system atestacji 4, który obejmuje wstępne badanie wyrobu ( badanie typu) prowadzone przez producenta i fabryczną kontrolę produkcji, bez koniecz-
ności jej certyfikowania przez jednostkę notyfikowaną. ░nK: A co w przypadku polskich rodzajów kamieni naturalnych? SS: W przypadku polskich kamieni w październiku roku 2000 Polski Komitet Normalizacyjny wydał normę „PN-EN 12440 Kamień naturalny – kryteria mianownictwa”, która określa nazwy i klasyfikuje wszystkie obecnie wydobywane w Polsce kamienie naturalne wykorzystywane w kamieniarstwie budowlanym. Norma ta nazywa kamienie oraz określa precyzyjnie ich miejsce wydobycia (patrz. Tab.2). z tego, co wiem do tej pory żaden z tych kamieni nie przeszedł kompleksowych badań. Na to mamy czas do 30 kwietnia 2005. Nazwami z tabeli 2 należy posługiwać się przy zlecaniu badań i podczas wystawiania deklaracji zgodności i znakowania CE. ░nK: Jakie konsekwencje czekają na tych, którzy nie zastosują się do postanowień ustawy? SS: W tym miejscu ponownie posłużę się cytatem, ustawy o wyrobach budowlanych art. 34 – przepisy karne: „kto wprowadza do obrotu wyrób budowlany nienadający się do stosowania przy wykonywaniu robót budowlanych lub umieszcza znak budowlany na wyrobie budowlanym, który nie spełnia wymogów niniejszej ustawy lub umieszcza na wyrobie budowlanym znak podobny do znaku mogącego wprowadzić w błąd nabywcę lub użytkownika tego wyrobu, podlega karze grzywny do 100 000 zł.” Dodatkowo Minister Infrastruktury wydał rozporządzenie w sprawie kontroli wyrobów budowlanych wprowadzonych do obrotu z dnia 14 maja 2004 . Uprawniło ono Państwowy Nadzór Budowlany do dokonywania kontroli budowlanych zgodnie z wymogami nowej ustawy. Organami kontroli są: Woj. Inspektorzy Nadzoru Budowlanego, Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego. Nie chcę nikogo straszyć, ale zapisy karne w tej ustawie są dość jasne. ░nK: Jak według pana wyglądać będzie praktyka – czy nie
POSIADAMY SZEROKI ASORTYMENT KAMIENIA marmury granity bazalty piaskowce ∏upki wapienie konglomeraty
PROPONUJEMY MATERIAL /
w p∏ytach w p∏ytkach
ZAPRASZAMY DO ODWIEDZENIA NASZEGO PRZEDSTAWICIELSTWA I SKL ADU /
Twilight Sablino
Ul. Jana Olbrachta 94 a, 01-102 Warszawa, Polska Tel. : 022-836 13 ·14 Fax· 01/2005 : 022-836 nowy Kamieniarz NR- 12 ¤ 10 63 e-mail : info@beltrami.pl Styczeń - www.beltrami.pl ◄ ► 41
RYNEK BUDOWLANY
będzie tak, że kamieniarze będą zrzucali winę za brak atestów na dostawców, a dostawca na wydobywców, itp.? Przede wszystkim wydaje się, że najlepiej sytuację unormuje sam rynek. Każdy, kto chce sprzedawać na rynku powinien mieć produkt spełniający wymogi tego rynku. Zatem należy poczekać, kiedy kupujący zacznie domagać się od dostawcy / producenta / określonych przez prawo deklaracji i oznaczenia wyrobu znakiem CE. ░nK: Jakie jeszcze kłopoty mogą pojawić się w związku z wejściem nowych norm? TABELA 2
SS: Problemem będzie przestawienie się producenta wyrobu finalnego na taki rodzaj organizacji produkcji i jej dokumentowania, aby odpowiadał on zapisom norm. Na początku na pewno będzie problem z dokumentacją, będzie wiele niejasności i wystąpi charakterystyczny dla takich okresów chaos. Trzeba sobie powiedzieć, że wymogi prowadzenia zakładowej kontroli produkcji, obejmują całość zagadnień związanych z produkcją i kontrolą efektów pracy – to wszystko wymaga czasu, szkolenia pracowników i kadry zarządzającej. Tym niemniej wprowadzenie
i stosowanie określonych wymogów organizowania produkcji, zapewne usprawni pracę i przyczyni się do lepszego zarządzania firmą. ░nK: Na koniec ważne pytanie - gdzie po pomoc? SS: Aktualnie organizujemy zespół doradców, którzy zajmować się będą opracowaniem dla konkretnych firm księgi zakładowej kontroli produkcji oraz wdrożenie sytemu. Jest kilka nowości, z którymi zetkną się firmy wprowadzające system kontroli produkcji na potrzeby CE. Jednak na pewno można się z tym uporać. Proszę się również
nie przerażać, jeżeli jesteście państwo właścicielami małej firmy zatrudniającej kilka osób tam stosuje się te same rozwiązania, ale jest je nawet łatwiej wdrożyć gdyż ich struktury organizacyjne są prostsze niż w dużych przedsiębiorstwach. Bliższych informacji na ten temat udzielamy pod adresem e – mail: biuro@stoneconsulting.pl
! ROZMOWĘ PRZEPROWADZIŁ v Damian Nowak a d.nowak@nowykamieniarz.pl
wykaz złóż i kamieni wykorzystywanych do produkcji elementów budolanych wg. normy PN-EN 12440
NAZWA KAMIENIOŁOMU
NAZWA KAMIENIA
LOKALIZACJA
Michałowice
Granit Karkonoski
Piechowice, p. jeleniogórski, woj. dolnośląskie
Szklarska Poręba-Huta
Granit Karkonoski
Szklarska Poręba, p. jeleniogórski, woj. dolnośląskie
Strzegom 25/26
Granit Strzegomski Żbik
Strzegom, p. świdnicki, woj. dolnośląskie
Granit Strzegomski Andrzej
Andrzej I i Andrzej II
Strzegom, p. świdnicki, woj. dolnośląskie
Żółkiewka-Wiatrak
Granit Strzegomski Żółkiewka
Żółkiewka, p. świdnicki, woj. dolnośląskie
Grabina Śląska 15/27
Granit Strzegomski Grabina Śląska
Grabina Śląska, p. świdnicki, woj. dolnośląskie
Borów 14, Borów 17, Borów 49, Borów 49A
Granit Strzegomski Borów
Borów, p. świdnicki, woj. dolnośląskie
Rogoźnica-Południe, Rogoźnica-Las, Goczałków
Granit Strzegomski Rogoźnica
Rogoźnica, p. świdnicki, woj. dolnośląskie
Kostrza, Kostrza-Jerzy, Kostrza-Piekiełko
Granit Strzegomski Kostrza
Kostrza, p. świdnicki, woj. dolnośląskie
Gniewków
Granit Strzegomski Gniewków
Gniewków, p. świdnicki, woj. dolnośląskie
Czernica, Czernica-Wieś, Pokutnik
Granit Strzegomski Czernica
Czernica, p. świdnicki, woj. dolnośląskie
Morów II, Morawa
Granit Strzegomski Morów
Strzegom, p. świdnicki, woj. Dolnośląskie
Graniczna II, Graniczna III
Granit Strzegomski Graniczna
Graniczna, p. świdnicki, woj. dolnośląskie
Zimnik I
Granit Zimnicki
Zimnik, p. jaworski, woj. dolnośląskie
Strzeblów, Chwałków, Gola Świdnicka
Granit Strzeblowski
Sobótka, p. wrocławski, woj. dolnośląskie
Strzelin, Mikoszów
Granit Strzeliński
Strzelin, p. strzeliński, woj. dolnośląskie
Strzelin, Mikoszów, Mikoszów-Wieś
Granit Strzeliński
Strzelin, p. strzeliński, woj. dolnośląskie
Strzegów-Gęsiniec
Granit Strzeliński
Strzegów, p. strzeliński, woj. dolnośląskie
Rakowiczki
Piaskowiec Lwówecki Rakowiczki
Rakowice, p. lwówecki, woj. dolnośląskie
Radków
Piaskowiec Radkowski
Radków, p. kłodzki, woj. dolnośląskie
Szczytna-Zamek
Piaskowiec Szczytna-Zamek
Polanica Zdrój, p. kłodzki, woj. dolnośląskie
Brenna
Piaskowiec Godulski Brenna
Brenna, p. Skoczów, woj. śląskie
Mucharz
Piaskowiec Mucharz
Mucharz, p. Sucha Beskidzka, woj. śląskie
Skawce
Piaskowiec Skawce
Skawce, p. Sucha Beskidzka, woj. śląskie
Szydłowiec i Gąsawy Rządowe
Piaskowiec Szydłowiecki
woj. świętokrzyskie
Czesław-Zachód
Piaskowiec Czesław-Zachód
Czesław-Zachód, woj. małopolskie
Sobolów
Piaskowiec Sobolów
Sobolów, p. Bochnia, woj. małopolskie
Śmiłów
Piaskowiec Śmiłów
p. Jastrzębie, woj. śląskie
Bieganów i Słupiec-Kościelec
Piaskowiec Noworudzki
p. kłodzki, woj. dolnośląskie
Wapniarka, Łysak, Żelazno
Marmur Kłodzki
p. kłodzki, woj. dolnośląskie
Biała Marianna
Marmur Biała Marianna
Stronie Śląskie, p. kłodzki, woj. dolnośląskie
Sławniowice
Marmur Sławniowicki
Sławniowice, p. nyski, woj. dolnośląskie
Sławniowice
Marmur Sławniowicki
Sławniowice, p. nyski, woj. dolnośląskie
Bolechowice i Sitkówka Nowiny
Wapień Bolechowice
woj. świętokrzyskie
Morawica
Wapień Morawica
Morawica, woj. świętokrzyskie
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 42
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
TECHNOLOGIE
Thomann-Hanry Polska Renowacja zamku w Poznaniu >> W Polsce powojennej zbyt długo i krótkowzrocznie odkładano pro-
blem ratowania budowli historycznych. Wynikało to głownie z braku środków finansowych bestialsko zniszczonego wojną kraju lecz także z powodu karygodnych zaniedbań ze strony władz ustawodawczych i wykonawczych. Zabytki są naszym dziedzictwem historycznym wymagającym ocalenia dla przyszłych pokoleń.<<
J
eszcze parę lat temu kamienne elewacje zamku przedstawiały się fatalnie. Do gmachu zamku bardziej pasowało określenie „zamczysko-upiór”. Uszkodzenia wojenne, często o znacznych powierzchniach, zalepiono betonem w pierwszych latach powojennych (patrz artykuł w „nowym Kamieniarzu” nr 5/2003). Pozostałe powierzchnie pokryte były niemal stuletnią, prawie czarną patyną. ░Odnowione elewacje zamku cesarskiego (obecnie Centrum Kultury Zamek w Poznaniu) metodą „le Gommage” Dopiero po wykonaniu renowacji wieży zegarowej i masztalarni (przez PKZ Sp. z oo. w Poznaniu) przechodnie zobaczyli naturalny kolor okładziny piaskowcowej oraz kolorowe głazy narzutowe w przyziemiu. Pracownie Konserwacji Zabytków wykonały te prace metodami tradycyjnymi. Niedawno temu Inwestor zdecydował się na pewne przyspieszenie renowacji i zlecił czyszczenie kilku elewacji zamku firmie THOMANN-HANRY. Przygotował tym samym front dla dalszych etapów prac, które prawdopodobnie wykonają Pracownie Konserwacji Zabytków. Zaproszona firma dysponuje znacznym potencjałem wykonawczym opartym na własnej, opatentowanej technice czyszczenia.
warzyszyła szeroka lecz szkodliwa oprawa propagandowa. Zabytki są naszym dziedzictwem historycznym wymagającym ocalenia dla przyszłych pokoleń. Zadania służb konserwatorskich są zatem ogromne a programy renowacji powinny zakładać zachowanie stanu materialnego zabytków oraz zapobiec dalszej ich dewastacji. Są trzy zasadnicze aspekty konserwacji budynków: ► techniczny czyli wybór metody o najmniejszej szkodliwości dla obiektu i otoczenia ► estetyczny czyli metoda nie może zmieniać pierwotnego wyglądu elewacji ► konserwatorski czyli metoda czyszczenia nie może usunąć materii zabytkowej ani jej uszkodzić. Należy podkreślić, że nieumiejętne oczyszczanie, błędy technologiczne (np. stosowanie nadmiernie wysokich ciśnień podawania mediów czyszczących) mogą spowodować nieodwracalne skutki. Ze zjawiskami błędów w praktyce konserwatorskiej mieliśmy do czynienia w latach minionych i nie były to przypadki odosobnione. Dziś wiemy, że czasem lepiej ograniczyć zabiegi do minimum lub
! INFO › Francuską firmę THOMANN-HANRY założoną w 1960 roku znamy w Polsce od 4-ch lat tj. od czasu utworzenia przedstawicielstwa w Bydgoszczy. Założycielem był Robert Thomann (1916-1988), po którym firmę przejął syn Bernard. Obecnie prowadzi ją wnuk Franciszek Thomann. Konserwatorzy zabytków kojarzą nazwę firmy z metodą „le Gommage” (w swobodnym tłumaczeniu „gumkowanie”, wycieranie gumką). Przyjrzyjmy się tej metodzie na przykładzie niektórych prac wykonanych na terenie Polski. ‹
od nich odstąpić, by nie spowodować dalszego niszczenia. ░ Zasada działania metody „le Gommage” Metodę „le Gommage” należy zaliczyć do metod mechanicznych. Polega ona na bezpośrednim natryskiwaniu na elewację bardzo drobnego suchego proszku – pudru pochodzenia mineralnego ( ponad 98% to czysta krzemionka). Ziarna mają niewielka masę i wielkość 0,10 – 0,05 mm a w szczególnych przypadkach 0,02 mm. Wg polskich norm jest to frakcja pyłowa.
░Chrońmy nasze zabytki W Polsce powojennej zbyt długo i krótkowzrocznie odkładano problem ratowania budowli historycznych. Wynikało to głównie z braku środków finansowych bestialsko zniszczonego wojną kraju lecz także z powodu karygodnych zaniedbań ze strony władz ustawodawczych i wykonawczych. Błędom w działaniach konserwatorskich w latach powojennych to1 Część elewacji przy dziedzińcu paradnym oczyszczony metodą „le Gommage” (fot. Z. Pniewski) ►
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 44
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
TECHNOLOGIE
1 Oczyszczona fasada przy dziedzińcu paradnym◄ 1 W połowie oczyszczona fasada byłej fabryki Poznańskiego w Łodzi ►
Średnica ziaren stosowanego pudru uzależniona jest od rodzaju i stopnia zabrudzenia czyszczonej powierzchni. To właśnie ona stanowi istotną różnicę między klasycznym sposobem czyszczenia fasad (średnica ziaren ok. 0,4 mm) a omawianą metodą. Czyszczenie odbywa się przez delikatne ścieranie. Ziarenka są natryskiwane pod niewielkim
1 Dziedziniec paradny - elewacja podczas oczyszczania ▲
ciśnieniem (0,88 do 2,94 bar) co powoduje, że uderzają z małą siłą, delikatnie wygładzając podłoże. Strumień sprężonego powietrza po dojściu do przeszkody rozbija się wraz z większością zawartych w nim cząsteczek pudru. Średnica cząstek jest dobierana po oględzinach obiektu lub elementu przeznaczonego do oczyszczenia. Metoda jest bezpieczna dla czyszczonych powierzchni, szybka w wykonaniu, nie wymaga użycia wody i środków chemicznych. Praca jest tak delikatna, że można czyścić freski. Proces czyszczenia odbywa się na sucho, wykluczone
jest więc niebezpieczeństwo wsiąkania wody i szkodliwych substancji znajdujących się w zanieczyszczeniach. Wilgoć i związki kwasowe zawarte w zanieczyszczeniach nie przenikają do podłoża i nie uszkadzają go. Puder można stosować jeden raz. Uniknięto pracochłonnego stawiania rusztowań. Skonstruowano kabinę przyssawkową, po-
ruszającą się na ramieniu teleskopowym samojezdnego podnośnika. Wysięgnik jest ruchomy i może być ustawiony dowolnie. Kabinę można podnieść na wysokość 42 m. Składa się ona z platformy, na której stoi operator wysokowydajnych odkurzaczy. To one odsysają pył pochodzący z procesu czyszczenia. Pył jest wychwytywany przez odkurzacze i natychmiast zwilżany wodą. Wytworzone podciśnienie dociska kabinę do powierzchni elewacji jednocześnie zasysając powietrze
przez boczne otwory. Unika się w ten sposób zanieczyszczenia środowiska. Pył nie wydobywa się poza kabinę. Prace nie są więc uciążliwe dla użytkowników budynku ani dla przechodniów. Po zakończeniu pracy kabinę opuszcza się dla zapewnienia bezpieczeństwa czyszczonego budynku nocą. Jest to szczególnie ważne w przypadku banków, hoteli czy obiektów sakralnych, narażonych na włamania. Szybkość czyszczenia jest znaczna i wynosi do 200 m² dziennie. W przypadku czyszczenia wyższych elewacji,
noczone, Kanadę i Australię. Oto niektóre pozycje z „listy francuskiej”: paryski gmach Zgromadzenia Narodowego, fasady budynków przy placu de la Concorde, muzeum Luwr, budynek senatu, wnętrze katedry Chantilly i Senlis (dorzecze Sekwany), pałace w Wersalu. W Polsce w ciągu 3-letniego okresu działalności wykonano dziesiątki zleceń a wśród
1 Oczyszczanie fasady Grand Opera Paris ►
platformę czyszczącą montuje się na linach podwieszonych do wysięgników mocowanych na dachu budynku. W indywidualnych przypadkach czyszczenie można przeprowadzić z odpowiednio osłoniętych rusztowań. Po oczyszczeniu możliwa jest natychmiastowa realizacja kolejnych etapów renowacji budynku. Przy obiektach zabytkowych prace winny być przeprowadzone wspólnie z kompetentnym nadzorem konserwatorskim. ░Firma THOMANN – HANRY w Polsce i na świecie Lista referencyjna jest bardzo długa i obejmuje kraje Unii Europejskiej, Stany Zjed-
nich: ► tympanon i figury w niszach pałacu w Wilanowie ► elewacje Pałacu Kultury i Nauki, pałacu Lubomirskich, hotelu Grand w Warszawie ► wysoką Bramę i budynek Najwyższej Izby Kontroli w Olsztynie ► mury katedry św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu
1 Zamek w Poznaniu. Na zdjęciu oczyszczona część elewacji południowej. (fot. Z. Pniewski) ►
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 46
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
TECHNOLOGIE
1 Zamek Cesarski w Poznaniu po oczyszczeniu ściany południowej wieży zegarowej (fot. P. Kiljański) ▼
► kościoły: farny, św. Piotra i Pawła, Muzeum Okręgowe, Akademię Bydgoską i Wojskowe Zakłady Lotnicze w Bydgoszczy ► wieżę ratusza toruńskiego ► portal katedry w Płocku ► wyższe Seminarium Du-
tarzu powązkowskim w Warszawie Jak łatwo zauważyć, powyższy wykaz zawiera obiekty o niezaprzeczalnym prestiżu i znaczeniu dla zachowania dziedzictwa kulturalnego kraju. Właśnie dlatego wybór
dobrej firmy jest sprawą ważną, jeśli nie zasadniczą. Wiemy, że firma Thomann-Hanry cieszy się dobrą opinią i z pewnością wykona jeszcze w Polsce wiele prac.
1 Zamek Cesarski w Poznaniu przed oczyszczeniem ściany południowej (fot. H. Walendowski) ▼
chowne we Włocławku ► muzeum Narodowe i ściany zamku cesarskiego w Poznaniu ► Dwór Artusa w Gdańsku ► Zamek Królewski na Wawelu, Akademię Górniczo-Hutniczą w Krakowie ► dawną fabrykę Poznańskiego w Łodzi ► niektóre nagrobki na cmen-
! AUTOR v Henryk Walendowski a h.walendowski@nowykamieniarz.pl y Chcesz skomentować ten artykuł? Napisz na adres: a redakcja@nowykamieniarz.pl Mgr Henryk Walendowski, geolog i mistrz kamieniarski, absolwent Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, popularyzator wiedzy geologicznej.
nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005
► www.nowykamieniarz.pl
Styczeń ◄
¤ ► 47
FIRMY KAMIENIARSKIE
Z Hiszpanii do Polski Rozmowa z Faustino Hervada dyrektorem firmy Graninter - Polska Graninter jest firmą młodą, ale rozwijającą się bardzo dynamicznie. Powstanie firmy datuje się na rok 1989. Obecnie zalicza się do jednej z większych firm produkcyjnych zajmujących się granitami na świecie. <<
>>
R
ozmowa z Faustino Hervada - dyrektorem firmy Graninter Polska ░nK: Proszę powiedzieć coś o samej firmie macierzystej w Hiszpanii: kiedy powstała, czym dysponuje, jakie są główne kierunki sprzedaży, ile rocznie materiału przerabia? Faustino Hervada.: Graninter jest firmą młodą, ale rozwijającą się bardzo dynamicznie. Powstanie firmy datuje się na rok 1989. Obecnie zalicza się do jednej z większych firm produkcyjnych zajmujących się granitami na świecie. Posiadamy sprzęt umożliwiający wyprodukowanie około 2 milionów metrów kwadratowych slabów rocznie. Specjalizujemy się w produkcji slabów i gotowych elementów granitowych, ale również jesteśmy właścicielem sieci składów kamienia. Oferujemy również inne kamienie naturalne takie jak marmury, onyksy, łupki i piaskowce w wielu krajach świata. Na dzień dzisiejszy takich składów mamy 9 w Hiszpanii, po 2 w Niemczech i Portugalii, po jednym w USA, Brazylii i Polsce. Sprzedajemy kamień do 30 krajów całego świata, bezpośrednio z głównej siedziby firmy w Porrińo w Hiszpanii. Głównym materiałem jest oczywiście granit Rosa Porrińo. Staramy się, aby
░nK: Czy firma dysponuje swoimi złożami kamienia? F.H.: Tak, mamy kilka własnych złóż w Hiszpanii. To uznane na rynku granity: Rosa Porrińo, Crema Julia, Grissal, Blanco Iberico. Po za tymi własnymi kopalniami mamy również w wielu innych kamieniołomach nawiązane układy partnerskie umożliwiające pozyskiwanie materiału na specjalnych warunkach.
! INFO › W poszukiwaniu nowych rynków zbytu kilka najpoważniejszych na rynkach europejskich firm pootwierało w Polsce swoje magazyny. Jedną z pierwszych był hiszpański Graninter. Jak oceniają teraz swoje decyzje? Jak odnaleźli się w polskiej rzeczywistości? Właśnie tego chcieliśmy się dowiedzieć w rozmowie z dyrektorem Graninter Polska, Panem Faustino Hervadą. ‹ 1 Dyrektor firmy GRANINTER Polska - Faustino Hervada ▲
nasza oferta była jak najbardziej kompleksowa, dlatego oferujemy granity z całego świata. Wśród nich są zarówno te uważane za klasyczne jak i bardziej unikalne. Ważnym składnikiem oferty są oczywiście granity hiszpańskie.
░nK: Od kiedy Graninter zaczął sprzedawać materiały do Polski? F.H.: Nasza pierwsza sprzedaż do Polski miała miejsce w 1989 roku. Po tych pierwszych kontaktach z polskimi klientami, z roku na rok odnotowywaliśmy wzrost sprzedaży. Na początku była to sprzedaż bezpośrednio z Hiszpanii, ale od 2002 roku mamy skład we Wrocławiu co znacznie ułatwia kontakt z polskimi klientami. ░nK: Powstanie oddziału w Polsce to chyba efekt dobrych wyników tej sprzedaży? F.H.: Niezupełnie, w zasadzie powodem było dostrzeżenie ogromnej ilość małych zakładów kamieniarskich. Jesteśmy pierwszą firmą z Hiszpanii, która oferuje konkurencyjne ceny nie tylko na materiały konstrukcyjne, budowlane, ale także na płyty o większych grubościach dla produkcji nagrobkarskiej. Jak łatwo się domyślić najważniejszym materiałem w tym segmencie jest afrykańska Impala. ░nK: Czy decyzja o powołaniu okazała się słuszna? F.H.: Oczywiście, chociaż pierwsze trzy lata na polskim rynku były dla nas trudne.
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 48
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
FIRMY KAMIENIARSKIE
1 Widok na magazyn płyt firmy GRANITER ►
Aktualnie jestem zadowolony z osiąganych wyników. To wynik pracy, a to zawsze cieszy. Udało się zaistnieć na rynku i wpisać w jego obraz. Teraz, kiedy najtrudniejszy okres jest za nami, przyszłość wygląda obiecująco. ░nK: Jak ocenia Pan polski rynek przez pryzmat swoich doświadczeń? F.H.: Jako człowiek z zewnątrz, od kiedy przyjechałem do Polski zauważam spore zmiany. Coraz większa oferta na rynku i sytuacja gospodarcza powodują, że oczekuje się coraz niższych cen i coraz lepszej jakości. Wymagania rosną z roku na rok. Niestety również problemy z płatnościami rosną z każdym rokiem. Inna sprawa, to rynek budowlany. Jestem przekonany, że najbliższe lata będą przełomowe i ten segment powinien
gwałtownie wzrosnąć. Mamy dobrą pozycję, więc przyszłość może być bardzo interesująca. ░nK: Jaki jest typowy Państwa klient? F.H.: To mały zakład kamieniarski kupujący konkretny materiał pod konkretne zamówienie. Produkują oni nagrobki, parapety okienne, blaty kuchenne, posadzki itp. ░nK: Skąd są Państwa klienci? 1 Widok na firmę macierzystą GRANINTER (Hiszpania)▼
F.H.: Większość klientów jest z rejonu Dolnego Śląska, ale mamy też klientów z odleglejszych okolic – np. Zamościa, Białegostoku, Gdańska i Szczecina.
grubościach 2 i 3 cm, najlepiej sprzedawały się: Kashmir Gold, Madura Gold i Ivory Pink. Co do marmurów to najpopularniejszy był Crema Marfil.
░nK: Jakie materiały w 2004 roku cieszyły się wśród Pana klientów największym powodzeniem? F.H.: Do produkcji nagrobkarskiej hitem jest jak zawsze Impala. Ale sprzedawaliśmy również Gris Cadalso, Azul Noche, Absolute Black i Orion. W kategorii materiałów budowlanych o
░nK: Jakie są plany firmy na przyszłość w Polsce? F.H.: Nasz główny plan to dalszy rozwój. Nie jesteśmy w Polsce długo, dlatego mamy jeszcze sporo możliwości zbadania nowych regionów i pozyskania nowych klientów. ░nK: Dziękujemy za rozmowę
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 50
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
WYWIAD
Nagrobki z duszą Z wizytą w zakładzie kamieniarskim Józefa Gorczowskiego >> Kiedy zostałem bez pracy musiałem na coś się zdecydować. Wybór padł na kamieniarstwo, bo to przecież tradycyjne zajęcie w tym regionie.<<
S
potykam na co dzień wielu narzekających kamieniarzy. Jedna grupa to kamieniarze mniejsi – produkowali zawsze nagrobki i wspominają jak kiedyś było dobrze, a teraz jest trudno. Drugą grupę stanowią potentaci produkujący masowo nagrobki i elementy granitowe, którzy narzekają na tych mniejszych – że psują rynek i ceny, że „stodolarze” to tylko szara strefa. Pewnie we wszystkich tych stwierdzeniach jest po trochę praw-
! INFO
› Kamieniarstwo import - eksport Gorczowski Józef Nowa Wieś Niemczańska 13 58-231 Przeczyn Zdrój tel. 74 - 8375-217, 8375-047 ‹
ły przez okolicznych fachowców. Są to urządzenia funkcjonalne, ale niestety delikatne i niestabilne – mają słabe ramy. Dlatego teraz, kiedy zakład już okrzepł myślimy o zakupie lepszych urządzeń. Kupiliśmy niedawno w firmie RAPALA szlifierkę hydrauliczną HS 30 i to prototyp. Urządzenie jest tak mocne jak obiecywał pan Jarosław Rąpała. Jeden z pracowników nauczył się na niej pracować i mówi, że nie chce żadnej innej. ░ nK: Gdzie ma Pan zamiar zaopatrzyć się w maszyny? Chce Pan kupić polskie czy zagraniczne? JG: Myślimy o kupieniu maszyn w Promaszu lub czegoś z drugiej ręki za granicą. ░ nK: Co to będą za urządzenia? JG: Podobne do obecnie pracujących, czyli cyrkularka dwugłowicowa i boczkarki.
To wystarczający sprzęt dla takiego zakładu jak mój. Kilka lat temu wiele zakładów z okolicy nabyło sprzęt bardziej zaawansowany technicznie, który się do końca nie sprawdza. Najpiękniejsze nagrobki są robione ręcznie przez ludzi. To produkcja o charakterze tradycyjnego rzemiosła. W tej sytuacji najlepsze są urządzenia ręczne. ░ nK: Nie ma pan ochoty na zakup dużej piły? JG: Piły nie mamy i nie chcemy mieć. Bloki kupujemy sami i dajemy do usługowego cięcia do zakładu Pana Piotra Sudóła i jego syna Sławka (Kamsud). Zakład ten jest po drugiej stronie ulicy. Współpraca jest bezproblemowa a ceny takie, że przy naszych potrzebach zakup piły byłby ekonomicznie zupełnie nieuzasadniony.
dy, ale nie można generalizować. Odwiedziłem ostatnio właśnie taki mały zakład pana Gorczowskiego i przekonałem się, że pomimo trudności można pracować normalnie, uczciwie i odnosić sukces. Poniżej przedstawiam rozmowę z właścicielem zakładu, który pomimo trudności radzi sobie zupełnie dobrze. ░ nowy Kamieniarz: Od kiedy działa Pan na rynku? Józef Gorczowski: Zakład powstał 20 marca 1998 roku. Wcześniej pracowałem w Ośrodku Hodowli Zarodowej w Przerzeczynie Zdroju. Był to jednak zakład ze starej epoki i spotkał go los wszystkich PGR-ów. Kiedy znalazłem się bez pracy musiałem na coś się zdecydować. Wybór padł na kamieniarstwo, bo to przecież tradycyjne zajęcie w tym regionie. Zakład powstał przy domu, w którym się urodziłem, więc to miejsce to jest kawałek wspomnień i tradycji. Oczywiście nie miałem pieniędzy, żeby zbudować zakład i wyposażyć go w nowe maszyny. Trzeba było sobie radzić inaczej. Zaadoptowałem stodołę, a maszyny wykonane zosta-
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 52
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
WYWIAD
░ nK: Jak radzi Pan sobie ze sprzedażą? JG: Chyba byliśmy w okolicy pierwsi, którzy zaczęli jeździć i szukać klientów. Wiele zakładów ma biuro, faks i komputer i nie ma co robić, bo siedzą na miejscu i czekają na klienta. Dzięki temu, że ruszyliśmy w poszukiwaniu klienta, dzisiaj nie mamy problemów ze sprzedażą. Sprzedajemy nagrobki na Górnym Śląsku poprzez zakłady kamieniarskie kooperujące z nami. Nigdy nie chcieliśmy sprzedawać końcowemu odbiorcy. Nawet jak jakiś do nas przyjedzie, to kierujemy go do naszych partnerów. Zasadniczo podstawowy tryb naszego działania, to przygotowanie kilku nagrobków i wysłanie ich do sprzedaży. Zdarzają oczywiście i takie na specjalne zamówienie, lecz niezbyt często. Sporo też sprzedajemy elementów granitowych – cokolików, nakryw itp. Ważne jest, aby nasz kooperant umiał sprzedawać a ekspozycja była ładnie przygotowana. Nasze produkty nie potrzebują preparatów chemicznych. Jakość wykorzystywanych surowców oraz wykonanej pracy jest taka, że nie jest to potrzebne. ░ nK: Jak powstają wzory waszych nagrobków? JG: Wymyślamy je sami. Część z nich ma swój początek w wadach materiału. Jeśli jest jakiś sztych, przebarwienie czy ubytek, tworzy to naturalną potrzebę wycięcia takiego kształtu, jaki podyktował materiał. I to czasem jest inspiracją do stworzenia nietypowego wzoru. Staramy się, aby nasze wzory były stonowane bez przesadne1 Józef Gorczowski ▼
go zdobnictwa. I to się podoba klientom. Jak mówią nasi klienci nasze nagrobki mają duszę. ░ nK: Jakie były u Pana najpopularniejsze materiały? JG: Bon Accord i Baltic Green. Inne materiały też się zdarzały, ale rzadko. W takim wypadku kupujemy gotowe płyty. ░ nK: Jakie ilości kamienia przetwarzacie w sezonie? JG: Jakieś 60-70 bloków takich po 1,7-2m3. Więcej w zakładzie tej wielkości zrobić się nie da. Szkoda, bo sprzedać by można. Z tego powodu od dłuższego czasu staraliśmy się o zgodę na budowę nowego zakładu. Mamy tu obok teren. Niestety formalności trwają bardzo długo. Teraz wszystko jest już prawie załatwione, więc do końca przyszłego roku zakład z prawdziwego zdarzenia, zgodny z normami unijnymi, powinien stać. ░ nK: A jak z konkurencją? JG: Oczywiście jest. Również ta mniej uczciwa. My na wszystko co produkujemy wystawiamy faktury. Chcę być w porządku i nie bać się kontroli. Ten zakład to również moja przyszłość a nie tylko źródło dochodu na dziś. Jednak konkurowanie z tymi, co nie płacą podatków jest trudne. Przykładowo my sprzedajemy nagrobek z impali po 650 zł/m2 brutto podczas gdy oni po 500zł/ m2. I jak tu konkurować? Ale jakoś sobie radzimy. Wygrywamy jakością i wzorami. ░ nK: Ilu ludzi Pan zatrudnia? JG: Na chwilę obecną 4, ale w sezonie 9-10. Przerwę sezonu mamy krótką – już w marcu
pracujemy w pełnym składzie. Faktyczna przerwa w produkcji to tylko styczeń, wtedy robimy przeglądy maszyn. Już od lutego zaczynamy produkować. Na Górnym Śląsku zwykle więcej nagrobków robiliśmy przed Świętami Wielkanocnymi niż przed dniem wszystkich świętych. Dopiero w tym roku proporcje te się wyrównały. Dla ustalenia terminów wykonania nagrobka u klientów z Górnego Śląska ważna jest także data urodzin zmarłego. Dlatego zamówienia przyjmujemy prawie przez cały rok. ░ nK: A jak ocenia Pan mijający
rok? JG: Dla nas rok bieżący był dobry. Gdy zrealizujemy nasze plany o powstaniu drugiego zakładu, mamy nadzieję, że ludzie będą pracować na jedną zmianę. Jak znam życie, to będziemy robić w obu zakładach na dwie zmiany i dalej będziemy mieli problemy z czasem. To jest tak: w tym roku jeden z naszych klientów podwoił sprzedaż. Zatem produkcja u nas dla niego też musiała tak wzrosnąć. ░ nK: Dziękuję za rozmowę. Chętnie wybiorę się do Pana za rok do nowego zakładu.
! ROZMOWĘ PRZEPROWADZIŁ v Dariusz Wawrzynkiewicz a d.wawrzynkiewicz@nowykamieniarz.pl y Chcesz skomentować ten artykuł? Napisz na adres: a redakcja@nowykamieniarz.pl
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 54
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
FIRMY KAMIENIARSKIE
Przedborowa Powrót na rynek >> Wykonano dotychczas trzy strzelania i po tym ostatnim 3 listopada
2004 pojawił się kamień, który może być zwiastunem pozytywnej przyszłości. Pojawiły się możliwości pozyskiwania materiału nie tylko budowlanego, ale również w rozmiarach umożliwiających wykonywanie ścianek a nawet nakryw pomników.<<
W
rejonie Piławy Górnej znajdują się dwa znane złoża kamieni sjenitów. Jeden z nich to Kośmin drugi Przedborowa. Powstanie i rozwój kamieniarstwa w Piławie związany był niewątpliwie z tymi złożami. Zmiany polityczne w powojennej Polsce odcisnęły swoje piętno na losach tych złóż. O ile Kośmin nie zaprzestał wydobycia to losy Przedborowej były trudniejsze. W końcu na przedborowskim wyrobisku zaprzestano wydobycia. Jednak ten najciemniejszy z polskich kamieni zawsze był poszukiwany. W rezultacie w listopadzie 2003 doszło do finalizacji zakupu udziałów kopalni od Chemii Polskiej. Prezesem nowej spółki został Krzysztof Radosław Wieczorek. Jednak samo kupno udziałów nie było ostatnim problemem. Nowi właściciele napotkali na szereg problemów. Kopalnia po dwuletniej przerwie w eksploatacji była w opłakanym stanie. Wyrobisko zalane na głębokość 7,5 metra, zniszczony budynek a przewody energetyczne rozkradzione (nawet powyrywane z ziemi). Jednak największym z problemów było uzyskanie zezwolenia na zakup materiałów wybucho-
1 Fragment widoku na kamieniołom w Przedborowej ▼
wych. Kopalnia nigdy wcześniej nie działała samodzielnie. Wszelkie uprawnienia były wspólne dla obu piławskich kopalni. Brak było nawet zatwierdzonego planu ruchu. Wystarczy powiedzieć, że starania trwały 16 miesięcy! Ten wydłużony czas spowodowany był ukazaniem się nowych aktów prawnych przy jednoczesnym braku przepisów wykonawczych. Przez dwa lata nowi właściciele „sprzątali” wyrobisko. W tym czasie pozyskiwano formaki, które pozwalały na osiąganie jakichkolwiek dochodów. Dziś jednak można powiedzieć, że zakład w zasadzie został uruchomiony. Stan kopalni nie pozwala na normalną eksploatację, ale wydobycie jest realizowane. Bólu głowy dostarcza również konieczność usunięcia ogromnych ilości pozostawionych na terenie złoża odpadów i przebrnięcia przez warstwy spękane (wynik strzelania dynamitem otworami 89 mm w poprzednim okresie eksploatacji). Wykonano dotychczas trzy strzelania i po tym ostatnim 3 listopada 2004 pojawił się kamień, który może być zwiastunem pozytywnej przyszłości. Pojawiły się możliwości pozyskiwania materiału nie tylko budowlanego, ale również w rozmiarach umożliwiających wykonywanie ścianek i na-
kryw pomników (nawet do 200 cm długości). Również dobrze wyglądają perspektywy pozyskiwania materiału bez przerostów i przebarwień.
! INFO › Sjenit z Przedborowej ma wieloletnią
tradycję. Po 2-ch latach nieobecności na rynku spowodowanej przerwaniem eksploatacji, nowi właściciele walczą o doprowadzenie złoża do stanu umożliwiającego normalne wydobycie i wskrzeszenie tego pięknego polskiego sjenitu na rynku kamieniarskim. ‹
Co do materiału budowlanego to firma może już pochwalić się dostarczeniem materiału na kilka znaczących obiektów. Na Rynek Główny w Krakowie dostarczono płyty cięte 41,5x41,5 mm o grubości 100 mm – prace mają być kontynuowane w przyszłym roku (2500m2) a na pierwszy etap prac przy trakcie królewskim w Waraszwie -1200m2 (cały zakres przewidywanych robót to kilkanaście tysięcy m2). Dwuletnia przerwa w
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 56
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
FIRMY KAMIENIARSKIE
eksploatacji spowodowała zapomnienie Przedborowej, dlatego nowi właściciele sporo czasu poświęcają na zainteresowanie kamieniem największych w Polsce firm. Trwają rozmowy np. z warszawskim Warbudem. Udało się doprowadzić do takiego stanu, że materiał do produkcji płyt płomieniowanych jest dostępny w kopalni „od ręki”. Również formak do produkcji czarnej kostki brukowej, jest w ciągłej sprzedaży. Obecnie poszukiwany jest partner, który zechce odbierać z kopalni materiał na kruszywa. Materiału do przerobienia na kruszywa jest na terenie kopalni 60 może nawet 80 tys. ton. Znalezienie takiego partnera pozwoliłoby na szybsze uporządkowanie złoża. W przyszłości planowane jest wydobycie na poziomie 20 tys. ton rocznie, co przy założonym udziale materiału budowlanego i formaków na poziomie 60-70% da niezbyt duże ilości materiału kruszywowego. Partner mógłby potem rocznie odbierać do 10 tys. ton rocznie. Przedborowa jako ma-
teriał kruszywowy ma dobre opinie – między innymi jest oceniany bardzo wysoko składnik betonu strukturalnego.
1 Krzysztof Radosław Wieczorek- Prezes spółki ▼
W planach jest produkowanie 4 tys. ton formaków, 8 tys. ton materiału budowlanego i 500 ton materiału blocznego. Na przyszły rok planowana jest sprzedaż na kwotę około 1,5 mln zł. W dotychczasowych dostawach obróbką Przedborowej zajmowały się między innymi
1▲ Widok na wyrobisko w Przedborowej
firmy Listwan, Edward Badecki, czy Topaz. Faktem jest, że powodzenie
kopalni Przedborowa to również szansa dla zakładów kamieniarskich z rejonu Piławy. Dzięki niskim kosztom transportu z pobliskiej kopalni mają te zakłady szansę ponownego zaoferowania znanego i cenionego materiału.
! AUTOR v Dariusz Wawrzynkiewicz a d.wawrzynkiewicz@nowykamieniarz.pl y Chcesz skomentować ten artykuł? Napisz na adres: a redakcja@nowykamieniarz.pl
nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005
► www.nowykamieniarz.pl
Styczeń ◄
¤ ► 57
FIRMY KAMIENIARSKIE
Bloki granitowe z firmy Sole
>> Obecnie firma Sole, której nazwa ma kojarzyć się z optymizmem (po włosku Sole to słońce), przymierza się do nieco aktywniejszej roli na rynku polskim. Oferta obejmująca tanie granity hiszpańskie o fakturach popularnych w Polsce, a także egzotyczne nowości zapowiadają powodzenie. <<
P
rowadzenie firmy zajmującej się handlem blokami kamiennymi to wbrew pozorom nie jest proste zadanie. Wymaga ono wielu kontaktów z klientami oraz bardzo dobrego kontaktu z dostawcą. Oczywiście również samo prowadzenie takiej firmy wymaga doświadczenia. Firma, której poświęcamy niniejszy artykuł istnieje na rynku od 1999r., a więc można powiedzieć, iż jej właściciele zdobyli niezbędne doświadczenie. Dostawcą bloków granitowych dla tej firmy jest nieprzerwanie, od początku jej istnienia, znany hiszpański potentat na rynku kamieniarskim firma David Fernandez Grande (DFG). Kontakty z klientami przebiegają poprawnie, nie ma zakłóceń w dostawach, ani problemów z jakością zamawianego towaru. Reklamacje nie przekraczają 1% rocznej sprzedaży firmy, która w zeszłym roku przekroczyła 3000 ton bloków granitowych. Jak widać spełnione są wszystkie warunki by skutecznie działać na rynku coraz bardziej wymagającym, jakim staje się Polska. Właściciele firmy SOLE, bo o niej mowa nie zamierzają spocząć na laurach. A właściwie należałoby powiedzieć, że to dopiero początek. Paradoksalnie, mimo dobrej sprzedaży, dotychczas firma nie klientami przebiegaja poprawnie, nie ma zakluceń w dostawach, ani problemów z jakościa zamawianego towaru. ntat na rynku kamieuł istnieje na rynku od 1999r. nieje na rynku od 1999r. ontakru nie jest proste zadanie. posiadała własnego składu kamienia blocznego, którym handluje. Hiszpański kooperant, wspomniana już firma DFG, zapewnia tak atrakcyjne warunki transportowe, iż dotychczas nie było
potrzeby tworzenia w Polsce składu. Własny port przeładunkowy w Hiszpanii pozwala na płynne dostawy. Jednak rosnąca konkurencja na naszym rynku wymusiła pewne zmiany w tej filozofii sprzedaży, włodarze firmy SOLE zapowiadają w roku 2005 otwarcie w Polsce składu, w którym klient będzie mógł od ręki wybrać blok. Sprzedaż hiszpańskich kamieni w Polsce sukcesywnie rośnie i obecnie kształtuje się na poziomie ok. 9 tys. ton rocznie – udział Sole w tej sprzedaży to ok. 15%. Głównymi kamieniami, jakie firma sprzedaje w Polsce są: znane i popularne granity hiszpańskie – Grissal ( DFG jest właścicielem 4 kopalń), Gris Perla Crema, Gris Mondariz, Azul Platyno, także pochodzące z Wenezueli: Multicolor Guayana oraz Salmon Tropical. Firma ma również w ofercie chyba najpopularniejszy u nas kamień hiszpański Rosa Porrino (wydobycie w jednej z kopalń 3000 m3/miesiąc), dostępny w dwóch odmianach Extra i Medio. Wydobycie całej korporacji DFG rocznie to prawie 100 000 m3 kamienia. Stawia to firmę w absolutnej czołówce światowej. Ważne jest również, iż firma DFG a co za tym idzie Sole w Polsce sprzedaje tylko i wyłącznie bloki granitowe. Nie tworzy to pokusy wejścia na rynek z dobrze sprzedającymi się płytami nagrobkowymi, tym samym tworząc konkurencję swoim klientom. Większość klientów firmy Sole zakupuje kamień właśnie pod produkcję nagrobkarską. Tego typu klient wymaga zawsze najlepszej jakości i szybkiej reakcji na ewentualne reklamacje. Wielu obecnych klientów firmy Sole ma za sobą przygody związane z zakupem tzw. okazyjnego czy też promocyjnego
towaru, które z reguły kończyły się realną stratą. Reklamowanie takiego towaru często okazuje się konieczne a zarazem nieskuteczne, co skłania w końcu do zakupu kamienia w sprawdzonym źródle. Sole daje pewność źródła, a w przypadku reklamacji, których w 100% nie da się uniknąć, klient zawsze stoi na uprzywilejowanej pozycji i firma stara się zaoszczędzić jego czas i pieniądze, nierzadko rozpatrując reklamacje nawet bez wizyty w zakładzie. Obecnie firma Sole, której nazwa ma kojarzyć się z optymizmem ( po włosku Sole to słońce), przymierza się do nieco aktywniejszej roli na rynku polskim. Oferta obejmująca tanie granity hiszpańskie o fakturach popularnych w Polsce, a także egzotyczne nowości zapowiadają powodzenie. Jedną z takich nowości niewątpliwie jest kamień z Angoli, Nero Angola, gdzie DFG ma swoje kopalnie. Jest to nowość w tym znaczeniu, iż ostatnio dostęp do tego kamienia był nieco utrudniony. Obecnie dostawy są regularne, jakość kamienia bez zarzutu, stabilna jest również cena. Czarne kamienie w Polsce to spory rynek, o który na pewno powalczy Nero Angola. Firma DFG oferuje kamień ze swoich własnych kopalni, więc towar trafiający do Polski pochodzi bezpośrednio od producenta. Wpływa to znacząco na cenę jak i na oferowane wymiary bloków, które nie podlegają przemierzeniu. W rozpoczętym właśnie 2005 roku kamienie z Hiszpanii, Portugalii, Wenezueli i Angoli będzie można zakupić bezpośrednio na składzie firmy SOLE, o którego uruchomieniu już niebawem Państwu doniesiemy.
Nazwa ░SALMÓN TROPICAL►
Ý Producent David Fernandez Grande Venezuela Lokalizacja Wydobycia◄ Bolivar Venezuela
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 58
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
FIRMY KAMIENIARSKIE
Nazwa ░GRIS MONDARIZ►
Nazwa▼ ░GRIS MONDARIZ
Producent David Fernández S.L.
Producent▼ David Fernández S.L.
Lokalizacja Wydobycia◄ Porrino - Salceda Pontevedra Hiszpania
Lokalizacja Wydobycia▼ Porrino - Salceda Pontevedra Hiszpania
Ý Ý Ý Ý Ý Nazwa ░GRISSAL►
Producent David Fernandez Grande S.L.
Lokalizacja Wydobycia◄ Corniera Pontevedra Mos Hiszpania
Nazwa ░MULTICOLOR GUAYANA► Producent David Fernandez Grande Venezuela S.L. Lokalizacja Wydobycia◄ Venezuela
Nazwa ░AZUL PLATYNO►
Producent David Fernandez Grande Extremadura S.L. Lokalizacja Wydobycia◄ Gribanzos - Extremadura Hiszpania
Nazwa ░GRIS PERLA CREMA►
Producent David Fernandez Grande Lokalizacja Wydobycia◄ Meis - Villagarcia Pontevedra Hiszpania
AKTUALNY STAN MAGAZYNU BLOKÓW MOGĄ PAŃSTWO ZOBACZYĆ NA STRONIE www.sole.pl
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 60
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
TECHNOLOGIE
Urządzenia waterjet dla branży kamieniarskiej
>> Od około trzydziestu lat strumień czystej wody jest używany do
cięcia miękkich i bardzo trudnych do przecinania materiałów jak np.: guma, gąbka, pianka, skóra. <<
T
echnologia cięcia strumieniem wody waterjet pod bardzo wysokim ciśnieniem jest nowoczesną i szybko się rozwijającą metodą obróbki różnych materiałów w wielu branżach. Jest ona nie tylko konkurencyjna ale uzupełnia także inne metody cięcia. Pierwsze próby cięcia wodą były prowadzone w połowie ubiegłego wieku. Od około trzydziestu lat strumień czystej wody jest używany do cięcia miękkich i bardzo trudnych materiałów jak np.: guma, gąbka, pianka, skóra. Od kilkunastu lat produkowane są urządzenia waterjet do cięcia twardych materiałów w technologii abrazywnej. Wysokie robocze ciśnienie pompy wodnej i zastosowanie głowicy tnącej wytwarzającej strumień wodnościerny (z dodatkiem drobnoziarnistego piasku) umożliwia przecinanie bardzo twardych do przeciniania materiałów jak np.: kamień naturalny i sztuczny, materiały ceramiczne, szkło, beton, stal nierdzewna, metale kolorowe, aluminium, tytan, materiały kompozytowe, tworzywa sztuczne. Możliwe jest cięcie materiałów cienkich, łatwo odkształcalnych, kruchych i łamliwych np. cienkich tafli szklanych. Najpopularniejsze jest cięcie płaskie w układzie 2D (grubość materiału jest stała). Przestrzennie można przecinać materiały specjalną głowicą tnącą w układzie 3D. ░Zalety cięcia strumieniem wody Technologia waterjet umożliwia przecinanie prawie wszystkich materiałów niezależnie od ich rodzaju i grubości i jest: −wydajna (duża prędkość i dokładność cięcia) −uniwersalna (różne materiały i wyroby) −elastyczna (krótkie i długie serie produkcyjne) −tania (niskie koszty eksploatacyjne) Interesują się nią firmy wdrażające innowacyjne rozwiązania produkcyjne. Strumieniem wody można przecinać szybko, nieinwazyjnie i precyzyjnie (z dokładnością do ± 0,1 mm i wysoką jakością powierzchni ciętej) materiały o grubości do 100 mm
(maksymalnie do 300 mm), wycinać małe detale o promieniu cięcia od 1 mm i bez wstępnego nawiercania małe (średnica od 1 mm) i duże otwory. Cięcie wykonywane jest na zimno (materiał nie jest nagrzewany, nie występują zmiany struktury i miejscowe zahartowania, wewnętrzne naprężenia lub mikropęknięcia) i na gotowo (nie jest potrzebna dalsza obróbka wykańczająca). Metoda jest ekologiczna gdyż jest mały hałas, nie wydzielają się gazy, nie ma niebezpiecznych odpadów a woda odpływa do kanalizacji. ░Zasada działania i budowa urządzenia waterjet „Sercem” urządzenia waterjet jest wysokociśnieniowa pompa wodna sprężająca wodę do ciśnienia roboczego 3.800 barów (maks. 4.200 barów). Do komory mieszania głowicy tnącej dopływa pod wysokim ciśnieniem świeża (lub uzdatniona) woda wodociągowa w ilości około 0,2 m3/h. Dozowany jest również drobnoziarnisty piasek granatu (80 Mesh) w ilości około 30 kg/h zwiększający energię i szybkość cięcia. Strumień wody rozprężając się za dyszą wodną (śred-
wąski pasek (około 1 mm) przecinanego materiału. Wzrost ciśnienia wody powoduje wzrost prędkości cięcia, zwiększenie jakości przecinanej powierzchni i zmniejszenie zużycia piasku. Optymalną jakość przecinanej powierzchni uzyskuje się przez dobór parametrów cięcia: ciśnienia wody, prędkości cięcia, rodzaju i ilości piasku.
! INFO
› KONTAKT: WATERJET BIURO BRANŻOWE Andrzej Stryjecki ul. Przybylskiego 6/14 02-777 Warszawa Tel./Fax 022 641 57 04 Tel. kom. 0601 21 45 79 E-mail:waterjet.as@wp.pl‹
░Kompletne urządzenie waterjet składa się z: −pompy wodnej wysokiego ciśnienia −stołu roboczego z układem przeniesienia napędu, mostkiem i głowicą tnącą −komputerowego systemu sterowania CNC z oprogramowaniem −szafki sterowniczej z pulpitem sterowni-
1Kompletne, standardowe urządzenie waterjet z jedną głowicą tnącą ▲
nica 0,10 - 0,35 mm) osiąga u wylotu rurki fokusującej trzykrotną prędkość dźwięku (1.000 m/s). Średnica strumienia wody przy cięciu samą wodą wynosi 0,25-0,5 mm a wodą z piaskiem 0,75-1,5 mm. Dzięki dużej energii kinetycznej wody skoncentrowanej na małej powierzchni cięcia, usuwany jest
czym −pneumatycznego układu dozowania piasku. Opcjami wyposażenia są: dodatkowe głowice tnące (2D lub 3D), przystawka głowicy tnącej do nawiercania materiałów kruchych i łamliwych, sensor wysokości poło-
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 62
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
TECHNOLOGIE
1Urządzenie waterjet z dwoma głowicami tnącymi ▲
żenia głowicy tnącej dla bezkolizyjnej pracy, system uzdatniania (zmiękczania) wody, podczyszczania ścieku i odzysku przepracowanego piasku, obieg zamknięty chłodzenia pompy wodnej. Nowoczesny układ sterowania CNC urządzenia i precyzyjne wrzecionowe napędy zapewniają wysoką dokładność prowadzenia mostka i głowicy tnącej 2D w trzech płaszczyznach (X, Y, Z) stołu roboczego, z dużymi prędkościami ruchów roboczych i nastawczych. Urządzenia waterjet różnią się m.in.: wielkością stołu roboczego (standard: oś X – 3 m, oś Y - 2 m), mocą, ciśnieniem i wy-
nek wycinanej części i zapisuje go na dyskietce. Następnie przenosi dyskietkę do pulpitu sterowniczego, wprowadza rysunek do oprogramowania sterującego CNC urządzenia waterjet i z zaprogramowanych danych systemowych wybiera rodzaj i grubość materiału oraz jakość cięcia. Sterowanie urządzeniem waterjet i zmiana parametrów pracy odbywa się z pulpitu sterowniczego z graficzną wizualizacją na monitorze przebiegu procesu cięcia i położenia głowicy tnącej. Po wprowadzeniu danych procesowych uruchamiany jest proces cięcia, który przebiega samoczynnie a głowica
dla innych firm w branży metalowej i kamieniarskiej. Technologia waterjet likwiduje dotychczasowe ograniczenia technologiczne w stosowaniu kamienia, pozwalając dokładnie wykonywać płaszczyzny niezależnie od wielkości i kształtu wycinanych elementów. Wyeliminowane są dodatkowe prace wykończeniowe związane głównie z obróbką krawędzi, gdyż proces zapewnia gładkie krawędzie, brak uszkodzeń materiału i dużą dokładność obróbki. W Polsce rośnie ilość oryginalnych i nowoczesnych projektów architektonicznych realizowanych przez wymagających odbiorców w ponadstandardo-
niami waterjet Materiały: −kamień naturalny (granit, marmur, piaskowiec) i kamień sztuczny (konglomerat) −materiały ceramiczne (płytki ceramiczne, gresowe, porcelana), glazura, terakota −szkło (lite, klejone, pancerne, laminowane, antywłamaniowe, kuloodporne) −inne materiały: płyty gipsowe, stal nierdzewna, aluminium, metale kolorowe, guma, tworzywa sztuczne Usługi: −obróbka fasad −wykonanie wzorów krzywoliniowych mozaik podłogowych i ściennych z różnych materiałów −wykonanie skomplikowanych kompozycji kamienno-metalowych i zestawień kamienia z innymi materiałami wykończeniowymi (metal, szkło, drewno) −nietypowa glazura i terakota z płytek ceramicznych lub z kamienia naturalnego −schody, chodniki, parapety, wejścia −cokoły, łuki, rozety, witraże, ornamenty, listwy ozdobne −blaty kamienne i szklane (kuchenne, stołowe, łazienkowe, do salonów) −wyroby ze szkła nietypowego (wielowarstwowe, hartowane, pancerne)
Materiał
5 mm
10 mm
15 mm
20 mm
25 mm
30 mm
50 mm
100 mm
Granit
3.500
1.600
1.000
700
550
450
250
100
Marmur
4.500
2.000
1.500
900
800
600
300
120
Szkło
6.000
2.600
1.800
1.200
900
700
350
150
Ceramika
9.000
5.000
3.000
2.000
1.600
1.300
600
230
dajnością pompy wodnej wysokociśnieniowej (standard: 37 KW/3.800 barów/3,8 l/min), ilością głowic tnących (standard: 1 lub 2). W tej technologii nie ma dodatkowego oprzyrządowania obróbczego, wymiany narzędzi i przezbrajania urządzenia przy zmianie przecinanego materiału. Cięcie można rozpocząć i zakończyć w dowolnym miejscu materiału. Urządzenia waterjet budowane są z podzespołów najwyższej jakości i pracują niezawodnie przez wiele lat, posiadają też Unijny Certyfikat Bezpieczeństwa CE. ░Przygotowanie urządzenia waterjet do pracy Operator programuje w komputerze w programie CAD CAM (format DXF, DWG, IGS) rysu-
tnąca jest prowadzona zgodnie z wykrojem części. System sterowania optymalizuje rozmieszczenie detali w materiale (minimalne odpady, najkrótsza droga cięcia i najmniejszy czas cięcia), oblicza czas cięcia i kontroluje prędkość cięcia (przy wycinaniu łuków następuje automatyczne zmniejszenie prędkości). ░Świadczenie usług cięcia strumieniem wody przez firmy kamieniarskie W Europie technologia cięcia strumieniem wody jest bardzo popularna gdyż pracuje już kilka tysięcy urządzeń. W Polsce jest jeszcze mało rozpowszechniona, gdyż pracuje zaledwie kilkadziesiąt urządzeń waterjet (najstarsze od około 10 lat), przeważnie wykonując usługi cięcia
wym budownictwie mieszkaniowym i budynkach użyteczności publicznej. Projektanci chętnie współpracują z firmami wykonawczymi stosującymi w cięciu materiałów urządzenia waterjet i mogącymi realizować skomplikowane projekty. Firma kamieniarska posiadająca urządzenie waterjet wykonuje własną produkcję (jednostkową lub seryjną) i może świadczyć usługi cięcia innym firmom (kamieniarskim i metalowym). Zastosowanie cięcia wodą ze względu na swoją uniwersalność jest bardzo duże a oferta wycinania usługowego może być kierowana do szerokiego kręgu odbiorców.
−wystrój wnętrz, lustra, drewno −logo firmy np. w posadzce, na ścianie −elementy reklamowe, galanteria kamienna −liternictwo, wycinanie i łączenie liter, napisy w różnej kolorystyce i materiałach (małe i duże znaki firmowe i handlowe) −intarsje Przykładowe prędkości cięcia w mm/min dla niektórych materiałów (tabela). Są to orientacyjne, maksymalne (100 %) prędkości cięcia (przy zastosowaniu maksymalnego ciśnienia pompy wodnej, wydatku wody i ilości ścierniwa).Dla normalnej prędkości cięcia stosuje się wskaźnik 80%, a dla bardzo dobrej jakości cięcia wskaźnik 40%.
░Materiały i niektóre rodzaje prac wykonywanych urządze-
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 64
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
KAMIEN` NATURALNY
Granity Ukrainy „Seniorzy” w świecie kamieni >> Granity z Ukrainy są na polskim rynku kamieniarskim bardzo popularne – w ostatniej edycji „Atlasu kamieni naturalnych dostępnych na rynku polskim (Wydawca: „h.g.Braune”, wydanie II, marzec 2003) znajdujemy aż 12 „granitów” ukraińskich o różnych, niekiedy „egzotycznych” nazwach.<<
P
atrząc na granit zwracamy zwykle uwagę na barwę, strukturę i teksturę kamienia, a nie pamiętamy o tym, czego bezpośrednio nie można dostrzec – jak, gdzie i kiedy powstał granit, jaka była jego geologiczna historia. Granit z Ukrainy i – powiedzmy – granit z Dolnego Śląska mogą wyglądać bardzo podobnie, ale ich przeszłość geologiczna jest zdecydowanie odmienna, a ich wiek może się różnić – nawet o ponad 2 mld lat ! Granity z Ukrainy są na polskim rynku kamieniarskim bardzo popularne – w ostatniej edycji „Atlasu kamieni naturalnych dostępnych na rynku polskim (Wydawca: „h.g.Braune”, wydanie II, marzec 2003) znajdujemy aż 12 „granitów” ukraińskich o różnych, niekiedy „egzotycznych” nazwach. Są wśród nich dobrze znane granity, takie jak „granit Santiago Rosso (Kapustinski)”, „granit Karmin (Krupski)”, „granit Carpazi (Tokowski)”, „granit Jurijewski”, „granit Nowodanilowski” i in. Oprócz tych „praw-
dziwych” granitów, na wspomnianej liście znajdujemy skały, które mają handlową nazwę „granit”, a które pod względem petrograficznym do granitów nie należą. Tu warto przypomnieć, że petrografia (nauka o skałach) definiuje granit jako magmową skałę głębinową (plutoniczną), zakrzepłą z magmy na znacznej głębokości pod powierzchnią Ziemi (zwykle ponad 10 km), jawnokrystaliczną, złożoną z ziarn kwarcu, skaleni (sodowo-wapniowego plagioklazu i skalenia potasowego) i biotytu, rzadziej innych minerałów podrzędnych i śladowych (akcesorycznych). Tymczasem na wspomnianej liście kamieni ukraińskich znajdujemy skały, których nazwy niekiedy są wewnętrznie sprzeczne, np. „Granit Gabro” albo „Granit Labrador Wolga Blue” - gabro nie jest granitem i obydwie skały są tak różne, że nie ma między nimi odmian przejściowych; również labrador – bogaty w Ca plagioklaz – jest typowym składnikiem skał grupy gabra, a nie granitu. Jest to jeden z wielu
1 Fot. 1. Zaporoże – „porohy” - wysepki skalnego podłoża na Dnieprze ▼
! INFO › Południowym
fragmentem dużej globalnej struktury (platformy wschodnio-europejskiej) jest tarcza ukraińska. Zbudowana z granitów i skał metamorficznych stanowi olbrzymi i ciągle niedoceniany rezerwuar atrakcyjnych kamieni budowlanych ‹
przykładów, gdzie nazwy handlowe kamieni są niezgodne z zasadami petrografii. Granity na Ukrainie są powszechnie wydobywanym surowcem skalnym, a złoża są łatwo dostępne ze względu na mało urozmaiconą rzeźbę terenu i niezbyt gruby nadkład. Stanowią one dominujące odmiany skał w obrębie dużej jednostki geologicznej, zwanej tarczą ukraińską, która z kolei stanowi południową część globalnej struktury – platformy wschodnio-europejskiej. Tarcza ukraińska rozciąga się na długości około 900 km, pomiędzy Wołyniem na zachodzie a Priazowiem na wschodzie, pasem o szerokości około 150 km. Skały krystalicznego
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 66
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
KAMIEN` NATURALNY
podłoża występują na obszarze tarczy bezpośrednio na powierzchni terenu lub pod cienką pokrywą osadową. Obok granitów duże rozprzestrzenienie mają skały metamorficzne, utworzone w wysokiej temperaturze, powyżej 700-800 oC, na dużej głębokości pod powierzchnią Ziemi: gnejsy, migmatyty, granulity i towarzyszące im ciemne amfibolity. Skały magmowe, oprócz dominujących granitów, reprezentowane są przez stosunkowo rzadkie gabra i labradoryty oraz stosunkowo młode, chociaż też prekambryjskie, wo- 1 Fot. 2. Anadol-wychodnie granitu na płaskim, malowniczym terenie Priazowia ▲ łyńskie bazalty z Janowej Doliny można podać wykonane ostatnio w Instytui Berestowca. Granity Ukrainy mają urozmaiconą ko- cie Nauk Geologicznych Uniwersytetu Wrolorystykę, różne struktury i tekstury, i w cławskiego datowania monacytu ze znanepewnym zakresie – różny skład mineralny. go granitu kapustinskiego. Dały one wiek Wszystkie – podobnie jak granity Karelii, 2048 (±26) mln lat. Z granitu kapustinskiego Finlandii i Szwecji (tarcza bałtycka) – mają wykonano m.in. cokół i elementy pomnika
1 Fot. 3. Myrne, Priazowie – kamieniołom granitu ▲
stary wiek geologiczny i powstały we wczesnym i środkowym prekambrze (około 1.8 – 2.8 mld lat temu). Ich wiek bezwzględny znany jest z badań geochronologicznych, polegających w większości na pomiarach stosunków izotopowych pierwiastków promieniotwórczych, które ulegają stałemu rozpadowi w czasie. Do najbardziej użytecznych w badaniach geochronologicznych należą minerały akcesoryczne – cyrkon (krzemian cyrkonu) i monacyt (fosforan ceru i lantanu). Zawierają one spore domieszki toru i uranu – pierwiastków, których rozpad promieniotwórczy prowadzi do powstania radiogenicznego ołowiu i umożliwia oznaczenie wieku (metoda uranowo-ołowiowa). Na załączonych ilustracjach pokazano przykłady obrazów elektronowych, uzyskanych na mikrosondzie elektronowej i przedstawiających minerały akcesoryczne granitów Ukrainy. Jako przykład oznaczeń wieku
Chrystusa Odkupiciela Świata, odsłoniętego na placu obok Katedry we Wrocławiu z okazji milenium archidiecezji wrocławskiej. 1 Fot. 4. Korostyszew k/Żytomierza – nieczynny kamieniołom granitu ▼
nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005
► www.nowykamieniarz.pl
Styczeń ◄
¤ ► 67
KAMIEN` NATURALNY
1 Fot. 5. Korostyszew – ekspozycja ukraińskich granitów ▲
Granity Ukrainy – cenione jako surowce budowlane – od dawna były przedmiotem naukowych zainteresowań geologów, bowiem w skałach tych zapisane są ważne zdarzenia i procesy rozwoju skorupy Ziemi we wczesnych etapach jej historii. Warto nadmienić, że wśród pierwszych badaczy granitów Ukrainy byli znani polscy geolodzy. Do nich należał przede wszystkim Józef Morozewicz (1865-1941) – ojciec polskiej petrografii, który wprowadził do literatury geologicznej nazwę „mariupolit” (od Mariupola na Priazowiu) dla wyróżnionego przez siebie sjenitu nefelinowego (fojaitu) o bardzo specyficznym składzie mineralnym: albit, nefelin, egiryn i lepidomelan. Granity Wołynia były przedmio-
tem szczegółowych studiów innego światowej sławy polskiego petrografa – Kazimierza Smulikowskiego (1900-1987) i posłużyły mu następnie do wypracowania powszechnie znanej, genetycznej klasyfikacji granitoidów. To Oni – wielcy geolodzy i petrografowie – przyczynili się do tego, że w granitach dostrzegamy nie tylko surowiec kamieniarski.
1 Fot. 6. Wrocław, pl. Katedralny – pomnik Chrystusa Odkupiciela Świata ▲
1 Fot. 8. Obrazy z mikrosondy elektronowej minerałów akcesorycznych granitów ukraińskich: a – monacyt, cyrkon i apatyt (kolejno: od najjaśniejszego, przez jasnoszary, do szarego owalnego w centrum), b – monacyt (bardzo jasny) i cyrkon (szary, strefowy), c – cyrkon o budowie strefowej, d – monacyt o budowie strefowej ►
░ Fot. 7. Wrocław – cokół pomnika Chrystusa ▼
! AUTOR v Prof. Ryszard Kryza - Uniwersytet Wrocławski y Chcesz skomentować ten artykuł? Napisz na adres: a redakcja@nowykamieniarz.pl
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 68
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
TECHNOLOGIE
Faktura powierzchni Dylemat: gładka czy szorstka >> Pięknie wypolerowane powierzchnie płyt okładzinowych mar-
murowych lub granitowych, stwarzają specyficzny-lustrzany klimat pomieszczeń świadczący o wysokiej pozycji społecznej właściciela. Z drugiej strony ta sama tak pięknie obrobiona płyta ułożona na podłodze może stwarzać ewidentne zagrożenie dla przechodniów. <<
K
amienne elementy stosowane w budownictwie występują w szerokiej gamie wyrobów o wielu kształtach i wymiarach. Po nadaniu elementowi wymaganego kształtu i ustalonych wymiarów, co określa się jako obróbkę kształtowo-wymiarową następuje etap polegający na doprowadzeniu jednej lub kilku jego powierzchni do określonego stanu gładkości lub szorstkości. Generalnie panuje opinia, że gładkie wykończenie powierzchni wydobywa z kamienia piękno jego wewnętrznej struktury. Pięknie wypolerowane powierzchnie płyt okładzinowych marmurowych lub granitowych, stwarzają specyficzny-lustrzany klimat pomieszczeń świadczący o wysokiej pozycji społecznej właściciela. Z drugiej strony ta sama tak pięknie obrobiona płyta ułożona na podłodze może stwarzać ewidentne zagrożenie dla przechodniów. Płyta elewacyjna o ciekawej szorstkiej powierzchni daje zaskakujące efekty przy stycznym lub skośnym oświetleniu. Jeszcze ciekawsze efekty można uzyskać stosując kombinację gładkich i szorstkich powierzchni o czym wiedzą niestety nieliczni architekci. Stan powierzchni określany jest jako ░Faktura Polska norma branżowa BN-64/674002 przewiduje kilkanaście rodzajów faktur „szorstkich” najczęściej wykonywanych ręcznie oraz „gładkich” realizowanych na drodze obróbki mechanicznej. Spośród faktur zgrubnych, otrzymywanych podczas dzielenia bloków na elementy płytowe, wyróżniono fakturę piłowaną ze śladami w po-
staci równoległych rys lub rowków o głębokości do 3mm, oraz fakturę przecinaną uzyskiwaną podczas rozcinania bloków tarczami diamentowymi (odchyłki do 1mm z rowkami o kształcie łukowym). Przytoczona norma przewiduje trzy rodzaje faktur szlifowanych: zdzierno-szlifowaną z dopuszczalnymi nierównościami do 1,5mm,wstępnieszlifowaną (odchyłki 0,3 do 0,5mm) oraz pełno-szlifowaną dopuszczającą odchyłki 0,1 do 0,3mm. Faktury polerowane wymagają jeszcze staranniejszej obróbki i dopuszczają nierówności mierzone już w mikrometrach (1 mikrometr=1/1000 mm). Faktura półpolerowana (matowa)z odchyłkami 40 do 80µm, oraz polerowana (pełny poler) - odchyłki 2,5 do 20µm. Oprócz oceny nierówności przy określaniu jakości poleru oceniany jest również optyczny obraz powierzchni, obecnie sprawdzany za pomocą specjalistycznych skanerów. Rodzinę faktur kamieniarskich uzupełniają faktury wykańczające: płomieniowana, piaskowana, laserowana (nowość jeszcze nie ujęta normowo). ░Technologia Obróbka fakturalna mająca na celu wyrównanie i uzyskanie wymaganej faktury gładkiej polega na stopniowym zmniejszaniu makro- i mikro-nierówności powstałych podczas obróbki trakowej, najczęściej przez oddziaływanie narzędzi szlifierskich o coraz drobniejszym uziarnieniu. Pierwsze narzędzia lub głowice szlifierskie umożliwiają szybkie usunięcie największych nierówności powierzchni dla umożliwienia wprowadzenia kolejnych ściernic o drobno stopnio-
! INFO
› BIBLIOGRAFIA Materiały informacyjne firm: 1.SIMEC - Castello di Godego(TV) Włochy 2.BRETON - Castello di Godego (TV) Włochy 3.W.Chrząszczewski OBRÓBKA MECHANICZNA I OBRABIARKI DO KAMIENIA Wyd. h.g.Braune 2004 ‹
wanym uziarnieniu. Ilość etapów szlifowania, a tym samym ilość segmentów o różnej ziarnistości koniecznych do uzyskania pełnego poleru, zależy od rodzaju materiału, jakości powierzchni uzyskiwanej w wyniku obróbki trakowej oraz rodzaju szlifierki. O ile przy szlifowaniu płyt granitowych na szlifier-
▲ 1 Rys.1.Podstawowe składniki ruchu głowicy lub tarczy szlifierskiej w stosunku do obrabianego elementu
kach kolankowych lub automatycznych szlifierkach mostowych najczęściej wystarcza zestaw 5-8 narzędzi, o tyle na szlifierkach przelotowych (liniach szlifierskich) montowanych jest od 6 do 26 głowic niwelujących, szlifujących i polerujących. ░Technika szlifowania i polerowania Do mechanicznej obróbki gładkościowej najczęściej stosowane są karborundowe i/ lub diamentowe segmenty ścierne. 1 Faktury ”szorstkie” ◄
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 70
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
TECHNOLOGIE
Dla uzyskania efektu wyrównania powierzchni ziarna ścierne zawarte w ściernicy muszą poruszać się po powierzchni płyty z dociskiem odpowiednim dla danego materiału. Jak pokazano na rys.1 ziarna umieszczone na obwodzie obrotowej ściernicy poruszają się z maksymalną prędkością, natomiast w środku tarczy szybkość ta wynosi 0. Fizycznie oznacza to że ziarno takie kręci się w miejscu i nie bierze udziału w obróbce. Z tego względu wprowadzono ruch pomocniczy, dzięki czemu strefa zacierania przemieszcza-
nych i wewnętrznych krawędziach pierścienia różnią się nieznacznie. Wnioski z przytoczonej analizy szybkości znalazły swój wyraz w dalszym rozwoju konstrukcji wielosegmentowych tarcz, a następnie głowic szlifierskich, których ideą było zredukowanie do minimum „stref zacierania” widocznych czasem na powierzchniach polerowanych płyt. ░Szlifierki do kamienia Szlifierki, a właściwie szlifierko-polerki do kamienia służą do gładkościowej obróbki faktural-
1 Fot. 2 Przelotowa szlifierka firmy BRETON z podłużnym mostem suportowym, do szlifowania płyt od szerokości do 2m (SP200) ▼
na jest po powierzchni szlifowania. Innym rozwiązaniem problemu zacierania było wprowadzenie ściernic pierścieniowych pracujących wąskim paskiem rozmieszczonym na obwodzie ściernicy. W tym układzie szybkości obwodowe na zewnętrz-
nej powierzchni licowych i bocznych elementów płytowych. Ruchem głównym obrabiarki jest obrót tarczy lub głowicy, zaś ruchem pomocniczym przemieszczanie ściernic w obrysie płyty.
Do tego dochodzi ruch docisku ściernicy do materiału z kompensacją zużycia segmentów. Mimo znacznej ilości rozwiązań szlifierek do powierzchni licowych można wyodrębnić trzy główne odmiany tych obrabiarek: ░SK. Szlifierki kolankowe (ramieniowe). Podstawowa szlifierka dla mniejszych warsztatów kamieniarskich, obrabiarka pomocnicza w średnich i większych zakładach obróbki kamienia. Tarcza szlifierska mocowana jest na dwuprzegubowym wysięgniku mocowanym do słupa lub ściany. Tarcza napędzana jest silnikiem mocowanym na zewnętrznym ramieniu i prowadzona ręcznie po powierzchni obrabianej płyty. ░SM. Szlifierki mostowe (automatyczne), które przez analogię do przecinarek (pił) tarczowych można nazwać formatowymi. Szlifowana płyta lub płyty są układane na stole roboczym i nie zmieniają położenia podczas obróbki. Ruch obrotowy i docisk do materiału realizuje suport pracujący tarczą lub głowicą szlifierską. Suport porusza się wzdłuż mostu, który z kolei przemieszczany jest wzdłuż szyn do niego prostopadłych. Taki układ umożliwia przemieszczanie suportu w obrysie obrabianego elementu.
░SP. Szlifierki przelotowe obecnie często stosowane w średnich, a obowiązkowo w większych zakładach obróbki kamienia. Obrabiane elementy są ustawiane i przesuwane na przenośniku taśmowym lub płytowym pod zestaw tarcz lub głowic umieszczonych na stojakach lub mostach ustawionych nad przenośnikiem. Stosowane są dwie klasy szlifierek zależne od maksymalnej szerokości szlifowanego elementu: SP 60 do szlifowania pasków o szerokości do 60cm uzyskiwanych w technologii paskowej oraz SP 200 do szlifowania dużych płyt o szerokości ok. 2m Typową szlifierkę tej klasy przedstawia fot. 2. Szlifierki klasy SP 60 najczęściej wyposażone są w zestaw od 8 do 20 suportów mocowanych do kolumn rozstawionych wzdłuż trasy przenośnika. Natomiast suporty szlifierek klasy SP 200 rozmieszczane są na długich mostach poruszających się w kierunku prostopadłym do przenośnika co umożliwia wykorzystanie głowic szlifierskich stosowanych w szlifierkach SP 60. Obecnie również szlifierki SP 60 wykonywane są w konstrukcji mostów suportowych, co umożliwia zastosowanie głowic o mniejszych średnicach. Szlifierki przelotowe są produkowane przez wszystkich znaczących producentów europejskich, głównie włoskich. Szlifierki kolankowe (SK) i
1 Fot.3 Widok mostu suportowego szlifierki przelotowej firmy SIMEC. Widoczny podział strefowy głowic ▼
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 72
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
Representative in Europe: TC&T - Phone.: 39 0585-70214-70343 - Fax: 39 0585-779875-70343 - E-mail: info@tcetsrl.com
TECHNOLOGIE
osi przenośnika. Oprócz rozwiązania pokazanego na zdjęciu stosowane są oddzielne zespoły kalibrowania i szlifowania, połączone jedynie pośrednimi urządzeniami transportowymi. Znaczna ilość suportów powoduje wydłużenie mostu suportowego i z tego względu część kalibrująca i szlifująca często wyposażane są w oddzielne mosty.
1 Fot. 4 Zestaw głowic szlifierskich z serii Testarossa firmy SIMEC ▲
mostowe (SM) są dobrze znane w kraju i nie wymagają wielu dodatkowych informacji. Również szlifierki przelotowe (SP) pracują w większości dużych polskich zakładów obróbczych, lecz mogą być przedmiotem następnych zakupów. Z tego względu podaję nieco informacji dla ułatwienia decyzji zakupowych. ░Szlifierki przelotowe Wysokowydajna obróbka gładkościowa dużych płyt oraz wymagania rynku budowlanego doprowadziły do wypracowania współczesnej technologii i konstrukcji obrabiarek przelotowych. Technologia ta zakłada dwa etapy obróbki: -kalibrowanie grubości płyt surowych uzyskiwanych w wyniku obróbki trakowej - właściwe szlifowanie i polerowanie narzędziami ściernymi o coraz niższej ziarnistości Operacje te są prowadzone w sposób ciągły przy ustalonej prędkości przesuwania się taśmy przenośnika i ilości suportów z narzędziami wystarczającej do uzyskania zakładanej jakości powierzchni - najczęściej lustrzanego poleru. Ideę tą ilustruje fot. 3 ukazująca most suportowy niosący głowice kalibrujące i szlifujące, który przemieszcza się ruchem posuwisto-zwrotnym prostopadle do
░Głowice szlifierskie W tej dziedzinie najszerszą ofertę głowic z serii Testarossa przedstawia włoska firma SIMEC. Głowice te pokazane są na fot. 4 i 5. Do realizacji KALIBROWANIA płyt stosowana jest szeroka gama głowic szlifierskich, których zadaniem jest szybkie wyrównanie głównych nierówności surowych płyt i ustalenie wyjściowej grubości płyty przed przejściem do strefy właściwej obróbki. Do materiałów twardych (granit) najczęściej stosowane są wielosegmentowe głowice planetowe(fot. 4 A, C). Segmenty ścierne - karborundowe lub diamentowe - obracają się względem swoich osi i dodatkowo względem centralnej osi głowicy.
mentów z materiałem. Stożki obracają się względem swoich osi, całość względem osi centralnej. ░B. Głowica z wahliwymi segmentami (tangential tool). Najczęściej stosowana profesjonalna forma głowicy szlifierskiej. Segmenty w klinowych uchwytach są dociskane siłą odśrodkową podczas obrotu względem osi centralnej. ░C. Klasyczna głowica planetowa stosowana chętnie do zdzierania i kalibrowania powierzchni płyt surowych (patrz fot. 3). Walcowe segmenty karborundowe wykonują złożony ruch obrotu względem własnych, pionowych osi oraz względem osi centralnej głowicy. Dla zwiększenia skuteczności obróbki osie segmentów często wykonywane są jako zbieżne. ░D, E. Cylindryczne głowice zdzierające. Walcowe frezy diamentowe obracają się względem swoich poziomych osi obrotu oraz pionowej osi centralnej głowicy (patrz również fot. 3). Firma SIMEC w swoich szlifierkach stosuje najczęściej głowice planetowe typu A, B i C o średnicy 450mm, napędzane
1 Fot.5 Cylindryczne głowice kalibrujące C2 i C3 firmy SIMEC ▼
Dzięki temu uzyskują dużą prędkość obrotową co zwiększa wydajność obróbki. Dla tego samego celu osie satelitów zdzierających wykonuje się jako zbieżne, a nie równoległe, co powoduje, że segmenty walcowe zagłębiają się w materiał krawędziami a nie powierzchniami czołowymi. Nieco inną koncepcję prezentują głowice z satelitami o poziomych osiach obrotu (pokazane na fot. 4 B i 5 D, E). Krótkie charakterystyki: ░A. Głowica wielostożkowa zapewniająca prawie stałą prędkość obwodową na styku seg-
silnikami o mocy 15 kW i głowice walcowe C2 i C3 (ozn.D, E) o średnicy 520mm. W zależności od potrzeb wyposażane są w silniki 11/15/18,5 kW
nawcze dane techniczne szlifierek przelotowych o szerokości szlifowanych płyt 600 i 2100mm (na podstawie fabrycznych danych szlifierek do granitu oznaczonych symbolami NP 600 RX i NP 2100). ░Dla szlifierek b=600mm Moc zainstalowana silników: od 72 kW (dla szlifierki 6 głowicowej) - 162 kW dla 14 głowic do 254 kW dla szlifierki 22 głowicowej. Zapotrzebowanie wody chłodzącej wynosi od 230 przez 470 (14 głowic) do 710 l/ min (22 głowice). ░Dla szlifierek b=2100 mm Wielkości te są zbliżone(moc zainstalowana, zapotrzebowanie wody i sprężonego powietrza są funkcjami ilości zainstalowanych głowic). ░Wymiary gabarytowe szlifierek b=600mm Długość szlifierki od 6,25m (6 głowic) przez 11m (14 głowic) do 15,7m dla maksymalnej (22) ilości głowic, przy stałej szerokości obrabiarki 2,1m i wysokości 2,6m. Szlifierki b=2100 mm od swoich wąskich koleżanek różnią się zwiększoną jedynie do 3m szerokością (zaledwie 400mm różnicy!). Dane te podaję dla wstępnej orientacji potencjalnych nabywców dla oszacowania wielkości powierzchni wymaganej do zainstalowania obrabiarki i zapotrzebowania mediów technologicznych. ░Wydajność szlifierek Poniżej podaję praktycznie uzyskiwane wydajności szlifowania i polerowania płyt granitowych: kolankowe (SK) szlifierki - 1 m2/h szlifierki mostowe (SM) - 3 m2/h szlifierki przelotowe (SP) - od 30 m2/h
░Dane techniczne szlifierek (SP) Dla orientacji podaję porów! AUTOR v Wacław Chrząszczewski y Chcesz skomentować ten artykuł? Napisz na adres: a redakcja@nowykamieniarz.pl
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 74
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
TECHNOLOGIE
Cięcie bloków granitowych na wielopiłowych trakach wahadłowych Suplement: śrut staliwny - piły trakowe >> Jako uzupełnienie tego cyklu chciałbym przybliżyć kilka zagadnień związanych ze śrutem staliwnym i piłami trakowymi. <<
W
kilku poprzednich wydaniach tego magazynu zaprezentowałem cykl artykułów poświęconych technologii cięcia granitu na wielopiłowych trakach wahadłowych. Głównym tematem rozważań były zagadnienia budowy maszyn, ze szczególnym uwzględnieniem aktualnych tendencji w ich rozwoju oraz szereg zagadnień związanych z osprzętem i sterowaniem pracą traka. Dużo miejsca poświęciłem także sprawie narzędzia tnącego, czyli jak już wiemy, sprawie mieszanki ściernej, a w tym przede wszystkim technice utrzymywania jej odpowiedniego składu i właściwości ściernych. Jako uzupełnienie tego cyklu chciałbym przybliżyć kilka zagadnień związanych ze śrutem staliwnym i piłami trakowymi. Popularnie nazywa się je narzędziami, niezbędnymi elementami systemu cięcia, współpracującymi z trakiem wahadłowym. Postęp w technologii cięcia granitu na trakach wahadłowych zawsze miał miejsce dzięki równoległemu unowocześnianiu budowy traków wahadłowych, wprowadzaniu nowych rodzajów drobin ściernych jak i nowych rozwiązań pił trakowych. Rozwój na każdym z tych pól wymuszał bowiem konieczność odpowiedniego dostosowania pozostałych elementów systemu. Śrut oraz piły trakowe zatem, to równie ważne elementy systemu, co sama maszyna. Warto się przyjrzeć ich ewolucji, tendencjom rozwojowym, istniejącym obecnie rodzajom oraz zagadnieniom ich właściwego doboru do danego zastosowania. ░Trochę historii Traki wahadłowe to maszyny, których konstrukcja jest znana od stuleci. Jednak w dawnych czasach były używane głównie do cięcia marmuru; cięcie granitu stało się możliwe na tych maszynach stosunkowo niedawno i głównie dzięki wprowadzeniu nowych narzędzi, to jest materiału ściernego i pił trakowych. Używane dawniej piły trakowe były z reguły płaskie a jako ścierniwa powszechnie używano piasku kwarcowego. Do cięcia marmuru są to materiały w
pełni wystarczające, jednak cięcie granitu z użyciem tych narzędzi było zadaniem karkołomnym – przecieranie dużego bloku granitu trwało kilka tygodni. Potrzeba przyspieszenia tego procesu sprawiła, że poszukiwania poszły w dwóch kierunkach: zwiększenia właściwości ściernych i żywotności ścierniwa oraz lepszej penetracji mieszanki ściernej, a przede wszystkim zwiększenia szybkości przepływu mieszanki między piły a obrabiany granit. Piasek kwarcowy już z końcem XIX wieku zaczął być zastępowany przez piasek korundowy a następnie przez śrut żeliwny. Ten zaś w chwili obecnej został niemal powszechnie wyparty przez śrut staliwny, który posiada dużo lepsze właściwości ścierne (większa szybkość cięcia) i ponad dwukrotnie większą żywotność (mniejsze zużycie) przy stosunkowo niedużych kosztach produkcji. Także w początkach XX wieku zaczęły się pojawiać pierwsze udoskonalenia pił trakowych. Jednym z pierwszych była wersja piły o przekroju trapezowym (większa szerokość z dołu), a już w 1908 roku opatentowano w Carrarze piły trakowe z rowkami po obu stronach. Trudności technologiczne spowodowały jednak, że to rozwiązanie w praktyce zaczęło się upowszechniać dopiero w latach 60-tych poprzedniego wieku. W międzyczasie pojawiły się także inne rozwiązania: piły z otworami (w dalszym ciągu używane na trakach o liniowym ruchu posuwisto-zwrotnym) oraz piły z wypustkami (patrz rys. 1). Jest to bardzo ciekawe rozwiązanie, teoretycznie zapewniające najlepszy przepływ mieszanki do strefy cięcia, jednak kilka wad (szybkie ścieranie się wypustek, trudności w montażu pakietu pił) spowodowało, że producent tego typu pił, firma Marmilame kilka lat temu wycofała się z tej produkcji. Aktualnie w powszechnym użyciu są piły rowkowane, z rowkami prostopadle lub ukośnie ułożonymi w stosunku do długiego boku piły. Ewolucja i ciągła optymalizacja rozwiązań technicznych zarówno śrutu jak i pił trako-
! INFO › Wheelabrator Allevard to największy producent staliwnych materiałów ściernych w świecie. Grupa posiada 18 zakładów produkcyjnych we wszystkich częściach świata, zaopatruje 30.000 odbiorców w ponad stu krajach, pokrywa ponad połowę światowego zapotrzebowania na staliwne materiały ścierne.‹
wych znacząco zwiększyły szybkość cięcia granitu, poprawiły jakość powierzchni ciętych płyt a przede wszystkim sprawiły, że ta stara technologia, w powiązaniu z nowymi konstrukcjami maszyn, jest w dalszym ciągu 1 Rys. 1 Różne typy pił trakowych ▼
najbardziej ekonomiczna. ░Śrut staliwny Śrut staliwny, czyli kuliste drobiny odlewanej stali, początkowo był stosowany wyłącznie do czyszczenia elementów metalo-
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 76
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
TECHNOLOGIE
POSIADAMY SZEROKI ASORTYMENT KAMIENIA marmury granity bazalty piaskowce ∏upki wapienie konglomeraty
PROPONUJEMY MATERIAL /
w p∏ytach w p∏ytkach wych np. odlewów lub utwardzania powierzchni (śrutowanie). W procesie cięcia granitu śrut staliwny zaczął być stosowany już około 40 lat temu, głównie w postaci łamanej. Do jego produkcji używa się starannie wyselekcjonowanego złomu stalowego, który w pie-
cu elektrycznym jest doprowadzany do postaci płynnej. Skład roztopionego metalu jest precyzyjnie kontrolowany i modyfikowany dodatkami stopowymi tak by uzyskać stal o odpowiednim gatunku. Dla przykładu firma Wheelabrator Allevard stosuje stal o
1 Rys 2 Cykl produkcyjny śrutu staliwnego ▼
składzie chemicznym: 1,20%>C>0,85%; 1,10%>Mn>0,60%; 1,10%>Si>0,60%; P<0,05%; S<0,05% Postać kulistych drobin uzyskuje się przez atomizację, czyli wylanie kadzi płynnej stali na silny strumień zimnej wody. Kolejne etapy procesu produkcyjnego (patrz rys. 2) to wielokrotna selekcja drobin polegająca na przesiewaniu ich przez szereg sit o ściśle określonych oczkach oraz obróbka termiczna polegająca na wygrzewaniu w ściśle kontrolowanej temperaturze i hartowaniu. Postać łamaną śrutu uzyskuje się przez kruszenie drobin w specjalnych młynach. Dalsze precyzyjne przesiewanie śrutu pozwala na uzyskanie frakcji o określonej wielkości ziaren. Dodatkowa obróbka termiczna, tak zwane odpuszczanie, ma na celu ujednorodnienie właściwości mechanicznych w całym przekroju ziarna. W większości przypadków do cięcia granitu na trakach wahadłowych używa się śrutu 100% łamanego. W niektórych przypadkach, na przykład traków starego typu lub lekkiej konstrukcji zaleca się śrut łamany (85%) z dodatkiem 15% drobin kulistych. W wyniku obróbki termicznej uzyskuje się drobną jednorodną mikrostrukturę martenzytyczną i bardzo dużą twardość 860 HV (64 HRC). Dodatkowe odpuszczanie daje dalsze ujednorodnienie struktury i zwiększenie odporności na ścieranie (zużycie mniejsze o ok. 15%). Śrut o
ZAPRASZAMY DO ODWIEDZENIA NASZEGO PRZEDSTAWICIELSTWA I SKL ADU /
Twilight Sablino
Ul. Jana Olbrachta 94 a,
01-102 Warszawa, Polska nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005
► www.nowykamieniarz.pl
¤
Tel. : 022-836 13 14 - Fax : 022-836 63 Styczeń ◄ 10 ► 77 e-mail : info@beltrami.pl - www.beltrami.pl
TECHNOLOGIE
Wielkość sita (mm) Rodzaj śrutu
ziarno nominalne
WGR 18
1 mm
WGR 25
0,8 mm
WGR 40
2,36
2,00
1,70
1,40
0
10% max 0
0,6 mm
1,18
1 Tabela 1 ▲
0,85
0,71
85% min
97% min
100%
40% max 0
takich właściwościach zalecany jest do stosowania na nowoczesnych, wielkich trakach, do cięcia z dużymi szybkościami. Doświadczenia wykazały, że do cięcia granitu najbardziej odpowiednim śrutem jest śrut o średniej wielkości ziarna 0,6 – 1,2 mm. Mniejsza wielkość ziarna stosowana jest z reguły podczas cięcia cienkich płyt, daje lepszą gładkość powierzchni i mniejsze straty materiału (mniejszy rzaz). Grubsze ziarno daje możliwość szybszego cięcia, ale pogarsza nieco jakość powierzchni, zalecane jest także do cięcia grubych płyt. Z istoty procesu segregacji ziaren śrutu (przesiewanie) wynika, że zawsze mamy do czynienia z mieszanką ziaren różnej wielkości, dlatego umownie przyjęto, że dany rodzaj śrutu definiowany jest wielkością ziarna średniego. W rzeczywistości każdy rodzaj śrutu zawiera ziarna o wielkościach dających
1,00
firmy Wheelabrator Allevard w tym zakresie pokazuje tabela 1. Jak widać śrut produkowany jest z jednego gatunku sta1 Garść śrutu staliwnego ▼
85% min 20% max
0,60
0,50
97% min
100%
85% min
90% min
twardych granitów powinno się używać śrutów o większym ziarnie nominalnym. Natomiast do cięcia drogich materiałów, w celu zmniejszenia szerokości
0,42
0,35
0,30
100%
granit niemal jak dłuto, spowodowało konieczność zastosowania twardszych i bardziej wytrzymałych gatunków stali. Bardzo ważnymi parametrami są także
1 Tabela 2 ▼ Rodzaj stali
Skład chemiczny %
Wytrzymałość mechaniczna kG/mm2
Granica sprężystości kG/mm2
Wydłużenie %
Twardość HB kG/mm²
Fe 70 AR
0,50 < C < 0,55 0,70 < Mn < 0,90 Si 0,30 max
75 - 85
45 - 50
10 - 14
225 -235
C 60
0,55 < C < 0,65 0,75 < Mn < 0,85 Si 0,30 max
85 - 90
50 - 55
10 - 16
260 – 360
się opisać krzywą zbliżoną do krzywej Gaussa, o wierzchołku odpowiadającym wielkości ziarna średniego. Stopień procentowego udziału ziaren o innych wielkościach (nachylenie krzywej) określa dokładność procesu przesiewania ziaren i zasadniczo decyduje o jakości produktu. Producenci śrutu o najwyższych parametrach gwarantują, że udział ziaren o wielkościach daleko odbiegających od wielkości średniej jest zminimalizowany. W praktyce jakość śrutu ocenia się przez przesianie próbnej partii przez szereg sit o różnej wielkości oczka i określenie ile ziaren zatrzymuje się na poszczególnych sitach (procentowo). Przykładowe normy
li, jego własności mechaniczne (twardość, odporność na ścieranie) zależą od przeprowadzonej obróbki cieplnej. Dla przykładu firma Wheelabrator Allevard posiada obecnie w ofercie dwa gatunki śrutu: WGR – śrut hartowany, do typowych zastosowań oraz FUTURA – śrut hartowany i odpuszczony, specjalnie opracowany do cięcia na nowoczesnych, szybkich trakach o szerokości cięcia 4,5 metra lub większych, zapewniający dużą i stabilną prędkość cięcia. O wyborze wielkości ziarna powinno decydować natomiast konkretne zastosowanie. Z reguły do szybkiego cięcia na nowoczesnych trakach, do cięcia grubych elementów, do cięcia
rzazu oraz zwiększenia gładkości powierzchni ciętych płyt, także w przypadku maszyn starego typu, lekkich i małej mocy, lepszym rozwiązaniem jest śrut o drobnym ziarnie. W praktyce najczęściej stosuje się śrut o ziarnie średnim 0,8 mm. Jest to optymalne rozwiązanie do traków średniej wielkości i przeciętnych zastosowań. ░Piły trakowe Konstrukcja pił trakowych ewoluowała razem z rozwojem maszyn jak i wprowadzaniem nowych gatunków śrutu. Zwiększanie szybkości cięcia na trakach, wprowadzenie staliwnego, bardzo twardego śrutu łamanego, który uderza w
granica sprężystości, wystarczająco wysoka, aby piła mogła być napięta odpowiednią siłą, a także wytrzymałość zmęczeniowa. Wystarczy uświadomić sobie, że w czasie pracy każda piła musi wytrzymać kilka milionów uderzeń. Jednocześnie musi to być materiał stosunkowo tani, dlatego nie używa się tutaj drogich stali stopowych czy też walcowania na zimno. W chwili obecnej piły trakowe zasadniczo produkowane są z dwóch gatunków stali. Ich właściwości obrazuje tabela 2. Lepszą relację jakości i wytrzymałości do ceny posiada wprowadzona stosunkowo niedawno stal C 60, jest ona obecnie najbardziej popularnym ma-
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 78
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
TECHNOLOGIE
Typ UHS (Ultra High Speed) Stal C 60 Standardowe przekroje H – wysokość w mm S – grubość w mm
tolerancja wykonania Wymiary pił L – długość całkowita L – 2C – odległość między otworami tolerancja wykonania Standardowe wymiary D – średnica otworu C – odległość otworu od końca piły 1 Tabela 3 ▲
teriałem do produkcji pił. Huty dostarczają taśmy walcowane na gorąco, o odpowiedniej grubości i szerokości a także z wykonanymi rowkami, stanowią one surowiec do produkcji pił. Produkcja pił trakowych na określone zamówienie obejmuje oprócz operacji cięcia na długość i wycinania otworów mocujących obejmuje przede wszystkim operację prostowania. W chwili obecnej operacji prostowania taśmy stalowej najczęściej dokonuje się poprzez rozciągnięcie taśmy siłą przekraczającą granicę plastyczności (około 40 ton). Ma to na celu dodatkowo usztywnienie piły i zabezpieczenie przed wydłużaniem się jej w czasie eksploatacji. Jeszcze przed 30-40 laty piły z reguły miały wysokość około 180 mm, grubość minimum 6 mm i były mocowane za pomocą dwóch kołków z każdej strony. Nowe gatunki stali oraz zmiany w całej technologii cięcia spowodowały, że w chwili obecnej piły mają z reguły wysokość 100 – 130 mm i grubość 4 – 5 mm. Mocowane są za pomocą pojedynczych kołków z każdej strony. Ujednolicone standardy pił produkowanych przez włoską firmę Marmilame pokazuje tabela i rys. 3 Siła, z jaką piły powinny być napinane w czasie pracy zależy od ich przekroju. Waha się ona od 6 ton dla pił o przekroju 100 x 4,3 mm do 8 – 9 ton dla pił 130 x 5 mm. Należy pamiętać, że wraz z zużywaniem się pił w czasie pracy maleje także ich przekrój.
HxS 100 x 4,3 100 x 5 120 x 4,3 120 x 5 130 x 5 -0,1 - +0,2 mm
(na zamówienie) +/- 5 mm
W 20 mm (-0,5 – 1 mm) 40 mm (+/- 1 mm)
Aby przy obciążeniu siłą 8 ton piła nie uległa zerwaniu, przekrój piły nie może się zmniejszyć poniżej 125 mm2, czyli wysokość piły w najbardziej zużytym miejscu nie może być mniejsza niż 25 – 30 mm. W przypadkach, gdy mimo dużego zużycia pił musimy dokończyć cięcie, należy odpowiednio zmniejszyć siłę napięcia. Lepiej zawsze jednak przewidzieć, jakie może być zużycie pił i odpowiednio dobrać
ekstremalnie trudnych warunkach pracuje jednocześnie często ponad 100 pił. Zerwanie się którejkolwiek powoduje mnóstwo kłopotów, o stracie materiału nie wspominając. Dlatego też producenci zwracają szczególną uwagę na kontrolę zarówno materiału, twardości, wytrzymałości, jak i wymiarów. Firma Marmilame jako jedna z nielicznych wprowadziła automatyczną 100 % kontrolę, odrzucającą każdą z pił niespełniających norm. Na zakończenie kilka uwag praktycznych: 1. Jak dobrać wysokość piły? - im piła wyższa tym większa jej żywotność - im piła wyższa tym większy problem z jej pionowym ustawieniem (szczególnie przy dużej ilości pił) - wyższa piła to konieczność większej siły napięcia - wyższa piła to większe opory w ruchu i trudniejszy przepływ mieszanki ściernej (należy zmniejszyć jej lepkość) - wyższa piła to możliwość większej deformacji w czasie pracy
1 (Rys. 3) Wymiary Pił ▼
ich wysokość. Jak ważnym elementem jest jakość wykonania piły wie każdy, kto uświadomi sobie, że w
- wyższa piła to procentowo mniejsza ilość odpadu (pozostałość po zużyciu)
! AUTOR v mgr. inż. Andrzej Bukalski (MC DIAM sp. z o.o.) a a.bukalski@mcdiam.com.pl y Chcesz skomentować ten artykuł? Napisz na adres: a redakcja@nowykamieniarz.pl
2. Jak dobrać grubość piły? - cieńsza piła to mniejszy rzaz, mniejsze straty przecieranego granitu - cieńsza piła to mniejsze opory skrawania, mniejsze zużycie energii i śrutu. Należy jednak pamiętać, że w przypadku szybkiego cięcia na nowoczesnych trakach, stosuje się zwykle śrut o większym ziarnie. Taki śrut jest cięższy i wymaga, zatem zwiększenia lepkości mieszanki ściernej, tak, aby nie opadał za szybko. Większa lepkość to większe ryzyko blokowania ruchu pił. Rozwiązaniem jest zwiększenie szerokości rzazu przez zwiększenie grubości pił. Zapewnia to większą szybkość cięcia, lepszą jakość powierzchni i mniejsze ryzyko wszelkich uszkodzeń pił czy strat materiału. Zauważalne jest także w tym przypadku wolniejsze zużywanie się pił. Zatem zasada powinna być taka: cieńsze piły powinny być stosowane w przypadku cięcia z mniejszym opadem, przy stosowaniu drobniejszego śrutu i przy bardzo dobrej kontroli parametrów mieszanki ściernej. Z kolei do cięcia z dużymi szybkościami, przy użyciu grubszego śrutu i przy większym ryzyku zmian składu i gęstości mieszanki ściernej, bardziej bezpieczne jest stosowanie pił o większej grubości. W praktyce do współpracy ze śrutem o grubym ziarnie (1 mm) stosuje się piły o grubości 5 mm, natomiast do śrutu o ziarnie średnim i drobnym (0,8 – 0,6 mm) powinno stosować się piły o grubości 4,2 mm. Mam nadzieję, że wszystkie te uwagi będą przydatne w codziennej praktyce trakowni. Należy zawsze jednak pamiętać, że każde konkretne zastosowanie ma swoją specyfikę, obciążone jest szeregiem zależności czy konieczności, które często zmuszają do stosowania teoretycznie mniej optymalnych rozwiązań. Praktyka, zatem to najczęściej kompromis między teorią a realnymi możliwościami w danej sytuacji. Niemniej warto znać te teoretyczne zasady doboru pił czy śrutu, aby unikać podstawowych błędów, powodujących często niepotrzebne straty.
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 80
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
POLSKIE MASZYNY KAMIENIARSKIE
Szlifierka hydrauliczna HS 30 (wersja 2004)
U
rządzenie jest wykonane ze szczególnym naciskiem na zachowanie najwyższej dokładności i staranności. Zostało zaprojektowane i wyprodukowane w firmie Rapala z wykorzystaniem polskich elementów. HS 30 jest prostym w swojej konstrukcji urządzeniem, którego zadaniem jest zastąpienie tradycyjnych szlifierek kątowych z napędem elektrycznym lub pneumatycznym. Opisywana szlifierka ze względu na napęd, posiada wiele zalet, spełnia wymagania pod względem bezpieczeństwa elektrycznego oraz higieny pracy, a także dzięki praktycznym rozwiązaniom technicznym jest w pełni ekologiczna. Zbiornik wykonany jest z aluminium, a jego powierzchnia jest perforowana co poprawia właściwości chłodzenia oleju, wyposażony jest również w rynnę do zbierania wycieków oleju (zgodnie z ustawą o ochronie zasobów wodnych), a także dno zbiornika poprzez pochyły rowek umożliwia łatwą wymianę oleju. Zastosowany zbiornik jest zgodny z DIN 24346. Wszelkie wirujące części urządzenia zostały osłonięte by zwiększyć bezpieczeństwo. Silnik połączony jest z pompą hydrauliczną za pomocą wyważonego sprzęgła ze specjalną plastykową wkładką, dzięki czemu podczas rozruchu i samej pracy większość drgań jest tłumiona. Wpływa to również na żywotność i kulturę pracy urządzenia. Następnym elementem, który ma wpływ na bezawaryjną pracę jest użycie bardzo dokładnego filtra z czujnikiem zanieczyszczeń oraz zaworu, który w razie awarii rozłączy układ. Dzięki niemu także jest możliwa praca na tzw. biegu jałowym co ważne jest w chwili rozruchu szlifierki HS 30. Wszelkie przyłącza, połączenia rurami wykonano z materiałów nierdzewnych, krawędzie gratowano, a cały układ był dwukrotnie oczyszczony z opiłków powstałych w trakcie montażu. Układ przed sprzedażą sprawdzany jest również pod względem szczelności. Zastosowany silnik spowodował, że urządzenie ma dużą rezerwę mocy i nawet pod dużym obciążeniem zachowuje stałą prędkość obrotową. Dodatkową zaletą tej szlifierki jest cicha praca urządzenia porównywalna
do głośności pracy szlifierek pneumatycznych, jednak jeszcze mniej uciążliwa. Obróbka kamienia jest trudna i wymaga stosowania urządzeń o dużej mocy, szlifierka HS 30 ma jej spory nadmiar i dzięki temu praca nią jest bardzo komfortowa. Przewody napędzające głowicę roboczą i sama głowica sprawiają wrażenie nieporęcznych i ciężkich jednak to złudzenie, waga elementów, które pracownik trzyma w rękach jest mniejsza od ciężaru szlifierki kątowej na wodę. Pro-
jest zgodne z wymaganiami dyrektyw Unii Europejskiej dotyczących maszyn nr 98/37/ WE, prostych zbiorników ciśnieniowych nr 87/404/EWG oraz urządzeń ciśnieniowych nr 97/23/WE. Wymogi producenta w zakresie eksploatacji są następujące: 1. HS 30 należy ustawić w miejscu nie narażonym na bezpośrednie działanie wody, a także stabilnym, poziomym (w razie potrzeby można przymocować maszynę do podłoża) lub podwiesić na wysokości max 150cm. Najlepiej gdy montażu urządzenia dokonuje producent. 2. Urządzenie musi być uziemione. 3. Należy przed każdorazowym uruchomieniem sprawdzić stan techniczny urządzenia wzrokowo skontrolować stan przewodów i głowicy roboczej. 4. Przynajmniej raz w tygodniu należy zwracać uwagę na wskaźnik zanieczyszczenia oleju. 5. Nie należy samodzielnie dokonywać przeróbek pod rygorem utraty świadczeń wynikających z gwarancji oraz w związku z bezpieczeństwem podczas pracy urządzenia. Głośniejsza niż zwykle praca HS 30 lub zauważone inne anomalie muszą być zgłoszone producentowi i do czasu usunięcia ewentualnych przyczyn praca układu jest wzbroniona. 6. Wymiana oleju roboczego powinna być wykonana przez uprawnioną osobę, która zobowiąże się do odpowiedniej utylizacji zużytego oleju. Niedopuszczalne jest wylewanie zużytego oleju do instalacji ściekowych. 7. Urządzenie bezwarunkowo musi być poddane przeglądowi technicznemu nie rzadziej niż co trzy lata.
ducentowi udało się osiągnąć taką wagę, dzięki zastosowaniu aluminiowych podzespołów i przewodów o minimalnej średnicy przepływu. Pierwsze urządzenia powstały w 2001r. i do tej pory nie odnotowano żadnej naprawy, wprawdzie istnieje sporadycznie konieczność wymiany uszczelnień w głowicy roboczej, lecz czas przestoju i koszt naprawy nie ma dla użytkowników znaczenia, ponieważ jest śladowy i bardzo rzadki. Dodatkowo producent wykonał odpowiednie testy i badania urządzenia, które
Dane techniczne moc – 3000 W zasilanie – 380 V, 24 V prędkość obrotowa – od 2400 do 0 obr/min pojemność zbiornika – 70 l długość przewodów – 800 cm ciężar głowicy – 2,7 kg ciężar urządzenia – 90 kg temperatura pracy – od 10 do 50 °C temperatura max – 75 °C
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 82
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
FORUM
FORUM czyli najciekawsze wypowiedzi naszych Czytelników
░Porozumienie Poznańskie Imię i nazwisko znane Redakcji Droga Redakcjo! Kiedy w majowym numerze nowego Kamieniarza przeczytałem o Porozumieniu Poznańskim w pierwszej chwili wydało mi się, że jest to może sposób na jeden z problemów trapiących nasz rynek kamienia, bo choć sam nie przystępuję ze swoją firmą do realizacji dużych montaży to jednak dostarczam dla firm biorących udział w takich realizacjach materiał i wszelkie zawirowania na linii inwestor-wykonawca odbijają się mi czkawką. A potem spojrzałem na listę firm, które przystąpiły do Porozumienia i zacząłem się śmiać. Z kilkoma firmami z tej listy miałem do czynienia i nie mam im nic do zarzucenia, ale jedna z firm z Trójmiasta w naszym rejonie to synonim oszusta, o której raczej wiadomo, że ostatniej faktury nie zapłaci, a jej metody do uczciwych nie należą. Wraz z tą firmą realizowałem dość dużą inwestycję w Wielkopolsce. Uzgodniliśmy, że odbiorca będzie płacił szybko za odbierane partie towaru, dzięki temu dostał duży rabat na materiał i zaczęliśmy dostawy. Na początku wszystko było OK., towar wychodził, przelewy były regularne, ale z czasem opóźnienia w płatności zaczęły być coraz większe a potem wpłaty stały się bardzo rzadkie. Monitowałem, rozmawiałem, dostawy szły dalej. W tym czasie mój odbiorca korzystając z wynegocjowanych u mnie niskich cen wygrał następny przetarg i zaczęliśmy dostarczać materiał na następną budowę. Wpłaty nadal się opóźniały, wobec czego po zakończeniu robót na pierwszej budowie wstrzymałem dostawy gdyż należności urosły do kwoty
░Sezon 2004 Mariusz Domaradzki Czy ten sezon można zaliczyć do udanych? Cóż, każdy z Państwa na pewno odpowie sobie indywidualnie. Natomiast według ogólnych informacji uzyskanych podczas rozmów z różnymi osobami z branży
80 000 PLN a kontakt z szefami był coraz trudniejszy. Żeby odbiorca nie uważał, iż zostawiam go na lodzie skontaktowałem go z inną firmą, która zgodziła się dostarczać mu materiał. Ja nie mogłem tego czynić gdyż zaległości zaczęły zagrażać płynności mojej firmy. Zaznaczam, że przerwałem dostawy po zakończeniu prac na pierwszej budowie, co do której ustaliśmy warunki (ustnie, nie wiązała mnie żadna umowa nie licząc honoru) po licznych monitach, faksach, telefonach. No i zaczęło się. Kiedy poinformowałem, że płatności przeterminowały się po-
! INFO ›
Po każdym wydaniu nowego Kamieniarza do naszej redakcji trafia od kilku do kilkunastu listów, drogą pocztową i elektroniczną. Wybieramy te najciekawsze, które poruszaja problemy dotyczące branży. Autorzy bardzo często chcą pozostać anonimowi, do tej prośby się przychylamy. Jednocześnie zachęcamy Państwa do korespondencji, żaden list nie jest pozostawiony bez odpowiedzi, a najciekawsze wypowiedzi trafiają do rybryki „Forum”. e-mail: redakcja@nowykamieniarz.pl ‹
nad 3 miesiące i zmuszony jestem przekazać je do windykacji to otrzymałem pismo, że zostanę obciążony różnicą między moją specjalną ceną, jaką ustaliłem dla odbiorcy w zamian za szybkie wpłaty a ceną, jaką ustalił dla niego następny dostawca, (któ-
można by rzec, że bywało lepiej. Na takie a nie inne opinie z pewnością wpłynęło wiele czynników. Postaram się przedstawić Państwu kilka z nich, które według mojej opinii przede wszystkim wpłynęły na taki stan rzeczy. Zgodzą się Państwo ze mną, że zima w ubiegłym roku była długa i mroźna. Sezon
ry wliczył sobie już zapewne konieczność długiego oczekiwania). Trzeba przyznać, że mój kontrahent włożył wiele wysiłku w próby przekonania sądu, że nie dopełniłem formalności (np. nie podpisana WZ, brak upoważnienia do wystawienia faktury itp.). Na szczęście spotkałem firmę, która współpracowała z nimi wcześniej i została podobnie potraktowana. Zostałem ostrzeżony, dbałem o to, by dokumentacja była kompletna. Po 18 miesiącach otrzymałem resztę zaległych pieniędzy po odjęciu prowizji za windykację długu. Czasami ktoś pyta o opinię o tej firmie – mówię wtedy szczerze, co o niej sądzę. Nie za to, że miała problemy ze spłatą, ale za to, że kłamała i zwodziła mnie mając w założeniu nie zapłacić za końcowe dostawy. Także za chamskie, (bo inaczej nie można tego nazwać) zagrywki, kiedy próbowała znaleźć błędy formalne w dokumentach. Czasem spotykam kogoś jeszcze, kto równie „ciepło” wypowiada się o tej firmie i żałujemy, że nie spotkaliśmy się wcześniej żeby się ostrzec. Może wtedy nie doszłoby do całej sprawy. Uważam, że pomysł Porozumienia nie jest zły, to jednak nie ma on szans realizacji w naszych warunkach – dopóki będą istnieć takie firmy, które w założeniach mają oszukanie swoich poddostawców. Za bardzo ważne uważam za to informacje, jakie krążą w branży o różnych firmach, ich zachowaniu, realizacji płatności. Nie jestem tak radykalny jak kamieniarz, który w numerze wrześniowym 2004 pisał, że on nierzetelnych kasuje nieodwołalnie z listy kontrahentów, ja tylko zaczynam z nimi handlować za gotówkę.Może robię błąd?
na dobre rozpoczął się w niektórych częściach Polski dopiero w połowie kwietnia. Idąc dalej; bardzo wysoki kurs euro powodował, że ceny podstawowych surowców, które były wcześniej sprzedawane w dolarach nagle zmieniły swoją walutę na euro. Dla dostawców oznaczało to tylko dodatko-
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 84
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
FORUM
wy zysk, natomiast dla odbiorców podniesienie kosztów produkcji. Zapewne również przypominacie sobie Państwo gorączkę wywołaną naszym wejściem do Unii Europejskiej w dniu 1 maja 2004r oraz związanymi z tym zakupami. Nawet niektórzy z Państwa sami byli zaskoczeni ilością przyjętych zamówień przed 1 maja. Całkowita dezorientacja oraz zmiana stawek podatku VAT na niektóre materiały budowlane z 7% na 22% spowodowały ogromne kolejki w sklepach budowlanych. Np. w niektórych sektorach
budownictwa materiały budowlane sprzedane były za gotówkę do końca października!!! Taki stan rzeczy wiąże się tylko z jednym: niekontrolowanym wypływem gotówki. No i jeżeli do tego jeszcze dodać, że po 1 maja Polacy masowo ruszyli do Niemiec i innych krajów UE po używane samochody, to nic dziwnego, że branża kamieniarska to odczuła. W końcu 200 tys. używanych aut średnio, po 1 tys. euro w bilansie ogólnym daje aż 200 mln euro!!!. I tym sposobem znaczna część pieniędzy, które teoretycznie
mogłyby zasilić portfele kamieniarzy wypłynęły w innym kierunku. Jedno jest pocieszające. W związku z tegorocznym zmasowanym zakupem materiałów budowlanych można domniemywać, że w przyszłym roku ruszy bardziej tak zwana budowlanka. Oby. Życząc Państwu wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku mam nadzieję, że ten rok będzie bardziej owocny w dobre interesy niż ten który się skończył.
░Targowa Karuzela Imię i nazwisko znane Redakcji Droga Redakcjo! Jestem stałym czytelnikiem Nowego Kamieniarza i obserwatorem życia naszej branży. Od wielu lat pracuję „w kamieniu” i dlatego sprawy dotyczące kamieniarstwa są dla mnie bardzo ważne. Do napisania listu skłoniły mnie informacje, jakie dotarły do mnie pocztą pantoflową, a dotyczące targów. Otóż podobno Pan Grzelak organizuje na wiosnę targi w Lublinie i to dokładnie w tym samym terminie, co targi w Kielcach. Pamiętam jeszcze jak przed paroma laty Pan Grzelak, walczył z Panem Dowgirdem, o organizację targów we Wrocławiu. Wtedy o mały włos nie doszło do paranoi – dwóch imprez targowych w tej samej hali w tym samym terminie. Jak widać sytuacja w pewien sposób się powtarza. Tym razem będziemy mieli aż trzy imprezy równolegle, jedną w Kielcach, drugą w Lublinie no i chyba trzecią we Wrocławiu. Czy naprawdę niemożliwe jest porozumienie między organizatorami targów terminów organizowania imprez? Pewnie P.Grzelak namówi trochę firm na udział w swoich targach i część kamieniarzy pojedzie zobaczyć te nowe targi. Z tego powodu do Kielc i Wrocławia pojedzie mniej wystawców i mniej zwiedzających. Zamiast jednych dobrych wiosennych targów będą trzy małe, byle jakie. Słyszałem plotki, że Włosi też chcą w Polsce zrobić targi – w Warszawie. Pewnie nic z tego nie wyjdzie, bo byłem kiedyś na targach „kamieniarskich” w Warszawie i to była zupełna porażka organizatora. Według mnie w Polsce przy tej wielkości rynku wystarczyłyby z powodzeniem dwie imprezy targowe, jedna na wiosnę, jedna na jesień, ale póki co chyba nie ma na to szans.
nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005
► www.nowykamieniarz.pl
Styczeń ◄
¤ ► 85
FELIETON
Kto ma większe wiaderko?
! INFO
>> Do napisania poprzedniego felietonu skłoniły mnie
› Autorem felietonu jest Dariusz Wawrzynkiewicz › Jeżeli chcą państwo skomentować felieton prosimy o przesłanie opini na adres: redakcja@nowykamieniarz.pl › Najciekawsze listy pojawią się w dziale forum na łamach naszego pisma.
wspomnienia z dzieciństwa i podwórka. Dzieciństwo to czas szczęśliwości i wspomnienia pojawiają się często. Tym razem przypomniał mi się, inny niż opisywany poprzednio trzepakowy zwyczaj przezywania się - przechwalanie się.<<
I
m młodsze dzieci tym bardziej dziwaczne były powody do przechwałek. Jasio w piaskownicy komunikował wszystkim, że ma większe wiaderko, Małgosia, że ma największą lalkę. Z braku możliwości pochwalenia się czymś konkretniejszym, pozostawała duma z plucia na odległość, lub najdłuższego zwisania głową w dół na trzepaku. Co ciekawe z wiekiem potrzeba bycia „naj” nie zanika. Młodzież nadal szuka powodów do dumy. Tu do głosu dochodziły argumenty stanu posiadania rodziców i co z tym związane posiadania lepszego sprzętu muzycznego, ciuchów itp. Byli i tacy, którzy na tym etapie rzucili się w wir faktycznego osiągania swoich „naj”. Dobrym sposobem był sport, wyniki w nauce (zwykle jednak, źle odbierane przez rówieśników), czy jakaś umiejętność wymagająca sporej pracy (np. gra na instrumencie). Młodość ma swój kres i kiedyś zaczynamy dorosłe życie. Czy potrzeba bycia „naj” zanika? Oczywiście nie – z tym, że największe nawet wiaderko nie wystarcza. Tych, co faktycznie osiągają swoje „naj” nie jest wielu, za to tych, co przedtem wygrywali konkursy w pluciu na odległość nie brakuje. Oczywiście pozostaje również „wiaderko”. Spore spektrum tych zwyczajów można zaobserwować w reklamach. Czy reklama jest tylko metodą komunikacji z rynkiem? Patrząc na hasła reklamowe mam wrażenie, że poza komunikacją z rynkiem, jest w reklamie sporo chęci zakomunikowania kolegom z podwórka swojego „naj”. Fakt, że do ambicji bycia „naj” w reklamie, dochodzi przekonanie, że owo „największe wiaderko” (nawet, jeśli wcale takie duże nie jest) przyciągnie klientów i sen o niebywałym sukcesie się ziści. Oglądając reklamy można odnieść wrażenie, że wszyscy są „naj”. Najczęstsze słowa w reklamie to: największy, najlepszy, najtańszy, lider. W znakomitej większości hasła są grubo przesadzone, albo trudne do weryfikacji. Bywają też absurdalne: Bo co znaczy najczystsze pranie albo największe źródło informacji? Czy pranie może być bardziej lub mniej czyste? A owe największe źródło informacji
mierzyć ilością wypływającej wody? Owe hasła reklamowe wszyscy nauczyli się traktować z przymrużeniem oka, często stają się one podłożem żartów. Skutek handlowy takich haseł jest żaden. Może, więc jednak to tylko „największe wiaderko”? W takim natłoku, „naj” traci swoją wartość. Firma, która ma podstawy do takiego hasła staje przed problemem – stać się kolejnym błaznem reklamy, czy odpuścić. Jest oczywiście sposób zademonstrowania swojej wielkości – zrealizować reklamę na wyrafinowanym po-
ziomie lub wykładać na nią spore pieniądze. Gwarantuję, że efekt odbioru takiej reklamy to faktycznie przekonanie jej odbiorców, że firma prezentuje owe „naj”. Niestety takich przypadków jest niewiele, za to często widzimy bardziej młodzieżową wersję „wiaderka”, czyli demonstrację posiadania. Oczywiście jak na prawdziwych supermanów przystało, to zwyczajowo auto. Nie jakieś tam, co najmniej mercedes. To, że w zimie stoi, bo superman nie ma na paliwo to już inna sprawa. Elementem układanki z „wiaderkiem w tle” jest również występująca licznie, także w kamieniarstwie, pasja nazywania firm
handlujących hurtowniami. Widziałem kilka takich kamieniarskich hurtowni. Plac, na nim kilka płyt i stary kiosk „ruchu” jako biuro handlowe, ale na kiosku dumny napis „Hurtownia płyt”. Przypomnę tym, którzy zapomnieli, że hurtownia to punkt sprzedaży masowej. Miejsce gdzie sprzedaje się pojedyncze sztuki to sklep albo punkt sprzedaży. Jeśli przeanalizować mapę Polski i hurtownie kamienia (tzn. firmy, które mają taką nazwę), to Polska należy chyba od gigantów kamieniarskich świata. Mieliśmy pomysł, aby opublikować mapę hurtowni polskich oferujących płyty. Niestety musieliśmy oddać walkowera. Ilość jest porażająca a możliwość zweryfikowania i wyodrębnienia faktycznych hurtowni płyt znikoma. Są i takie, które biją wszelkie rekordy. Jedna z firm, którą miałem okazję poznać, w ofercie wpisuje kilkaset rodzajów kamienia. Nawet ma je w cenniku. Tyle, że posługuje się cennikami dużych firm zagranicznych (oczywiście z doliczoną swoją marżą), a prośba o próbkę kończy się wysłaniem zdjęcia znalezionego w Internecie. Taką hurtownię może mieć każdy, kto chociaż kilka dni pobawił się Internetem. Szefowie firm tak często przekonani są o wielkości swojego wiaderka, że nie próbują nawet wystawić głowy poza jego obręb. Postrzegają otoczenie tylko przez pryzmat swojego podwórka. W rozmowie z szefem pewnej firmy wykonawczej zapytałem kiedyś o inne przedsiębiorstwo z tego segmentu. Okazało się, że owego przedsiębiorstwa szef nie zna! De facto średnio ze dwa razy na miesiąc, walczą o ten sam obiekt na przetargu. Cóż, taki urok selektywnego postrzegania świata, trzymania głowy we własnym wiaderku. Jest nowy rok, miejmy nadzieję, że nie będzie gorszy od poprzedniego. Korzystając z zimowego przestoju zastanówmy się trochę nad wielkością własnego wiaderka i bądźmy bardziej obiektywni, zanim zaczniemy z początkiem nowego sezonu wychwalać jego wielkość. W niektórych przypadkach może lepiej stanąć do konkursu w pluciu na odległość.
¤nowy Kamieniarz · NR 12 · 01/2005 86
◄
► Styczeń
www.nowykamieniarz.pl
◄
88
◄
► Styczeń
Styczeń ◄
► 89
90
◄
► Styczeń
Styczeń ◄
► 91
92
◄
► Styczeń
Styczeń ◄
► 93
94
◄
► Styczeń
Styczeń ◄
► 95
96
◄
► Styczeń
Styczeń ◄
► 97
98
◄
► Styczeń