Nowy kamieniarz nr 47

Page 1

Powstaje wzornik

Międzynarodowo

CZASOPISMO PROFESJONALISTÓW

Lipiec/Sierpień (nr 47) 4/2010

nowoczesnych nagrobków s. 24

Breccia Sarda

stereotypowo s. 62

Kamień o wielu twarzach s. 78

|

bezpłatny

|

nakład - 5500 egz.

|

ISSN 1899-3419

Projektowanie w kamieniu s. 20

R

E

K

L

A

M

A

Centrum Kamieniarskie CHIN-KA, 58-150 Strzegom, ul. Niepodległości 22 tel. 74 855 37 37, tel./fax 74 855 53 75, www.graniro.pl, e-mail: chinka@graniro.pl


Powstaje wzornik

Międzynarodowo

CZASOPISMO PROFESJONALISTÓW

Lipiec/Sierpień (nr 47) 4/2010

nowoczesnych nagrobków s. 24

Breccia Sarda

stereotypowo s. 62

Kamień o wielu twarzach s. 78

|

bezpłatny

|

nakład - 5500 egz.

|

ISSN 1899-3419

Projektowanie w kamieniu s. 20

R

E

K

L

A

M

A

Centrum Kamieniarskie CHIN-KA, 58-150 Strzegom, ul. Niepodległości 22 tel. 74 855 37 37, tel./fax 74 855 53 75, www.graniro.pl, e-mail: chinka@graniro.pl


Powstaje wzornik

Międzynarodowo

CZASOPISMO PROFESJONALISTÓW

Lipiec/Sierpień (nr 47) 4/2010

nowoczesnych nagrobków s. 24

Breccia Sarda

stereotypowo s. 62

Kamień o wielu twarzach s. 78

|

bezpłatny

|

nakład - 5500 egz.

|

ISSN 1899-3419

Projektowanie w kamieniu s. 20

R

E

K

L

A

M

A

Centrum Kamieniarskie CHIN-KA, 58-150 Strzegom, ul. Niepodległości 22 tel. 74 855 37 37, tel./fax 74 855 53 75, www.graniro.pl, e-mail: chinka@graniro.pl


.

.



cena za komplet

239 zł

artstone@lorenzi.com.pl, www.lorenzi.com.pl

ZamĂłwienia: Deks: Zduny, ul. Sulmierzycka 38a, tel. /fax: 62 721 57 63, tel: 604 439 150 e-mail: smdeks@wp.pl Strzegom: ul. Dolna 46, tel.: 74 855 28 13




© Nowy Kamieniarz

P ŁY T Y G R A N I TO W E

IMPALA DARK,

SWEDISH BLACK,

ORION,

OLIVE GREEN,

GNEJS,

RUBY STAR,

BLUES IN THE NIGHT,

BOHUS,

NEW RUBY STAR,

VERDE BAHIA,

LABRADOR BLUE PEARL,

VERDE MARINA,

TARN,

KURU GREY,

PARADISO CLASSICO,

AZUL NOCHE,

BALTIC GREEN,

VISCONT WHITE,

CREMA JULIA,

INDIAN AURORA,

JET BLACK,

GRIS CADALSO,

INDIAN BLACK,

COSMO BLACK,

VANGA,

INDIAN MARICANA,

MULTICOLOR RED

SJENITEX SP.J UL. WARYŃSKIEGO 52, 58-260 BIELAWA TEL. 74 834 01 44, FAX 74 833 55 91 E-MAIL: BIURO@SJENITEX.PL

DZIAŁ HANDLOWY / MAGAZYN PŁYT UL. LOTNICZA 9/B, 58-260 BIELAWA TEL./FAX 74 645 45 45, TEL.692 755 497 E-MAIL: BIURO2@SJENITEX.PL

W W W. S J E N I T E X . P L


ul.Droga Męczenników Majdanka 71 20-325 Lublin tel.: 0608 505 036, 0501 281 811, fax: 081 745 54 26 e-mail: info@granit.lublin.pl www.dulniak.pl, www.granit.lublin.pl

HURTOWA SPRZEDAŻ NAGROBKÓW Z CHIN ORAZ INDII ponad 30 rodzajów granitów

zlecenia kontenerowe ponad 60 wzorów tablic w różnych wymiarach i kolorach

kilka tysięcy tablic i nagrobków zawsze na stanie magazynowym

LETNIA WYPRZE DAŻ

SPRZEDAJEMY MASZYNY !!! Maszyny są w ciągłym użytkowaniu i można je zobaczyć podczas pracy w siedzibie zakładu

AUTOMATY POLERSKIE (2006 rok) 2 SZTUKI

LINIA DO ĆWIERĆWAŁKÓW – BELLANI (2003 rok)

- SPRZEDAŻ HURTOWA PŁYT GRANITOWYCH oraz MARMUROWYCH POLEROWANYCH I SUROWYCH ponad 99 kolorów - GRUBOŚCI BUDOWLANE i NAGROBKOWE - PŁYTKI GRANITOWE


Płyty granitowe surowe i polerowane Absolut Black, Balmoral Dark, Baltic Green Dark, Baltic Green, Blues Night, Bohus Red, Impala Blue, Impala Bonacord, Kashmir Gold, Labrador, Madura Gold, Nero Santa Lucia, Orion, Star Ruby, Steel Grey, Tarn Silverstar, Tokowski, Vanga, Verde Bahia, Verde Gloria, Verde Savana / Verde San Francisco,

Szeroki wybór kolorów pełna oferta na stronie www.zphgranex.pl

Z.P.H. Granex s.c Krzysztof Goch & Andrzej Goch Nowa Wieś 4, 22-417 Stary Zamość tel.: 84 616 33 63, 0605 211 007, fax: 84 616 39 59 e-mail: poczta@zphgranex.pl

Hurtowy punkt sprzedaży płyt Wola Rafałowska 13 05-320 Wola Rafałowska tel.: 0603 528 191





OD REDAKCJI

K

iedy pod koniec maja podjechaliśmy autokarem pod zakład kamieniarski braci Wiśniewskich w Milanówku, nikt z tam obecnych nie krył zdziwienia. Byliśmy oczywiście umówieni, ale jeszcze nigdy z pojazdu zaparkowanego pod zakładem nie wysypało się tak wiele osób. Ponad trzydziestu młodych ludzi po chwili Maciej Brzeski rozproszyło się pomiędzy stojakami z płytami granitu. Chwilę później w mniejszym lub większym skupieniu słuchali, co mamy im do powiedzenia. W zakładzie spędziliśmy ponad dwie godziny, pokazując kamień i zapoznając z obróbką. Studenci zadawali pytania. Dużo pytań. To dobrze – pomyślałem. – Teraz piłeczka jest po ich stronie. Czekało ich nie lada zadanie. Musieli zaprojektować „coś” z kamienia. Co? Ich sprawa. Ma być po prostu wyjątkowe, niepowtarzalne, świeże, a do tego posiadać potencjał komercyjny. Niemożliwe? Niedługo sami ocenicie. O co właściwie chodzi? O przyszłość branży.

Projektowanie w kamieniu

s. 20

Wydawca: Ski&Vak Presshouse, redaktor naczelny: Maciej Brzeski, zastępca redaktora naczelnego: Szymon Paź, redakcja: Agnieszka Chmielińska, Wacław Chrząszczewski, Krzysztof Lesiak, Daniel Młynarczyk, Henryk Walendowski, Dariusz Wawrzynkiewicz, współpraca: Peter Becker, Paul Daniel, Scott Engering, prof. Ryszard Kryza, prof. Marek Lorenc, prof. Jacek Rajchel, dr Paweł P. Zagożdżon, Katarzyna D. Zagożdżon, Mariusz Domaradzki, Sławomir Mazurek, Wit Pichurski, Krzysztof Piotrowski, skład i oprawa: Jakub Kuczma, Szymon Paź, korekta: Ewa Wozowska Kontakt z redakcją: ul. Krośnieńska 9, 60-162 Poznań, tel. +48 61 662 98 70, e-mail: redakcja@nowykamieniarz.pl, www.rynekkamienia.pl Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń płatnych. Nie zwraca materiałów niezamówionych. „Nowy Kamieniarz” jest bezpłatnym dwumiesięcznikiem poświęconym branży kamieniarskiej. Jest on bezpłatnie rozsyłany bezpośrednio do zakładów kamieniarskich, firm architektonicznych, firm branży budowlanej, dystrybutorów bloków, narzędzi oraz chemii kamieniarskiej. SKI&VAK PRESSHOUSE jest członkiem Związku Kontroli Dystrybucji Prasy. „Nowy Kamieniarz” ma kontrolowany nakład 5500 egzemplarzy.

“Nowy Kamieniarz” magazine is a platform of contacts with Polish stone industry. High level of journalism and a great collection of the latest business offers receives general recognition of our readers in more than 5000 stone works.We participate in the biggest branch fairs of the world every year. The list of our official foreign representatives: Brazil and Germany: Peter Becker Publisher of on-line stone-magazine www.BusinessStone.com E-mail: peter@businessstone.com or pebecker@snafu.de tel. +49 / (0)30 / 2167944 China: Sheng Ya Tai (Xiamen) Business Show & Consult Co., China Publisher of Chinese Stones Yellow Pages and www.stonebtb.com tel. +86-592-5588644 fax +86-592-5588649 E-mail: service@stonebtb.com

Italy: Marco Selmo Ski&Vak Presshouse „Nowy Kamieniarz” Magazine Italian Advertising Representative tel. +39 045 6888510 mob. +39 335 5786001 www.rynekkamienia.pl Ukraine and Russia: Oleg Majewski Editor in Chief “KAMIHb” Magazine tel. +38 044 567 2897 mob. +38 050 668 8815 o.majewski@kamien.com.ua www.kamin.com.ua

ADRIA 123 126 ALINA ALV GRANIT 128 125 ARTFOLL ART-KAM ARTUR WOJCIECHOWSKI 105 ART-ODLEW 127 5 ARTSTONE ARTSTONE W-WA 68 35 ATHENA ATRIUM CZECH 104 AVA 113 54, 90 BELTRAMI BINGER 103 113 BRACHOT-HERMANT BRETON 65 CAGGIATI 1 7 CARO CHIN-KA 131 55 COMPAC DIABÜ 124 DIAMANT-AS 85 126 DIAS DIPLOMAT 52 123 EBERLE

14

NK 47 (4/2010)

EGA EKO-PERFECT ELMAR SERWIS FAVORITA FINNSTONE GESTRA GLOBGRANIT GMM GRANEX GOCH GRANIT DULNIAK GRANIT STRZEGOM SA GRANITUS GRANITY BŁYSKAL GRANMAR KRAKÓW GRAWIS GREIN HEIN SUWIK HERMES GABRO STONE INBRA INGEMAR GROUP IRGRADEX ITALDIAMANT POLAND H.E.D. JP GRANIT K&K AUTOMATIC MACHINES

13 109 97 39 60 122 41 69 10 9 4 111 43 121 23 29 85 119 27 3 120 129 47 120

KAMIENIARSTWO HYBIAK 107 KAMSKAL 101 84 KEELEY GRANITE KLUCZBUD 129 LAUDA METALPLAST 113 LEVANTINA 51 M. E. J. A. BUGANIUK 17 M+Q SKRZYDŁO I MARMO MECCANICA S.P.A. 121 MÁRMOLES GUTIÉRREZ MENA 98 MARMURY JACEK ŁATA 53 MC DIAM 48, 49 12 MINERALS MINING GROUP SA MONOLIT 11 OCEAN STONE 19 OMAG 73 OPAL 18A 128 PIASMAR PROMASZ 81 R.E.D. GRANITI POLAND 77 83 RAVELLI ROCK STONE 118 127 RODLEW ROGALA 132

RR GRANITY 2 SANT-TECH 128 SCANDINVENT INSERT SEVER 125 SINKMAR 118 SIS 124 SJENITEX 8 SKALEŃ 99 SKALIMEX-GRANTIN 22 STONE CONNECTION SKRZYDŁO I STONE WORLD 119 STONEBROKERS 130 STRASSACKER 42 TARGI KAMIEŃ-STONE POZNAŃ 116 TARGI MARMOMACC WERONA 114 TEPARK 129 TERZAGO MACCHINE 87 TGR 89 TOPAZ 129 WAR-MECHAN 113 WARSOB 122 WEHA POLSKA INSERT WENA W-WA 6 WIDUTO 92, 93

www.RynekKamienia.pl

GRAFIKA NA OKŁADCE: JAKUB KUCZMA FOT NA STR 14: ŁUKASZ WALASZCZYK

Spis reklam


SPIS TREŚCI Stereotyp Z greckiego stereos, czyli solidny, trwały, skamieniały oraz typos, czyli wzór, forma. Stereotypy to nadmierne generalizacje, uogólnienia, jakie tworzymy na temat otaczającego nas środowiska i innych ludzi.

Z KRAJU

Wydarzenia Zmienimy oblicze branży W trosce o cmentarze Zasponsorowali fontannę Poznań miastem kamieniarskiego know-how

ZE ŚWIATA

Wydarzenia Mołdawskie wino i kamień Macael z bliska. Część II

ARCHITEKTURA

Rynek budowlany Nowości w ofercie hurtowni Wydarzenia Plac Szczepański w nowym kamiennym wystroju

Rachunek za narodowość Breccia Sarda to ten sam materiał co znane na rynku Daino Reale, Perlato Olimpo czy Marmo Orosei. Liczbę poszczególnych rodzajów szacuje się nawet na 20. Wśród najpopularniejszych nazw stosowanych przez producentów wymienić trzeba Venato, Nouvolato, Bronzetto, Diagonale, Chiaro i różne wariacje łączące poszczególne z nich.

www.RynekKamienia.pl

Rachunek za narodowość Zagadka sarkofagu Onyks czy alabaster? Matka Boska Motywy rzeźbiarskie. Część IV Słownik geologiczny – Daj – Den Piaskowiec z Żerkowic Baza kamienia Olive Green Breccia Sarda Kamień o wielu twarzach Materiały od Keeley Granite Wzorowy dostawca. Levantina

30 32 36 44 50 54 55 56 62 66 70 74 75 76 78 82 86

TECHNOLOGIE

FOT. INTERSTONE

GRAFIKA NA OKŁADCE: JAKUB KUCZMA, FOT. NA STR. 14: ŁUKASZ WALASZCZYK

s. 62

FOT. M. BRZESKI

KAMIENIARSTWO

16 20 24 26

Kamień o wielu twarzach

Wydarzenia 90 Nowości rynkowe 91 Ochrona środowiska w zakładzie kamieniarskim. Część III 94 Piaskowanie wciąż popularne 100 Marka kamieniarza. ScandInvent 106 Innowacyjne obrabiarki OMAG 110

FELIETONY

Lato, lato wszędzie Papuaska żona a handel kamieniem

115 117

s.66

15

NK 47 (4/2010)


Z KRAJU / RALLYONLINE.PL

WYDARZENIA

Z

akończył się trudny proces prywatyzacyjny spółki Marmury Sławniowice. Ministerstwo Skarbu Państwa za 2,261 mln złotych sprzedało 85 proc. udziałów spółki. Pozostałe 15 procent akcji otrzymają pracownicy. Do ustnej licytacji, która odbyła się 27 maja, zgłosił się tylko jeden oferent. Ministerstwo nie ujawnia, kim jest nowy inwestor. Nieoficjalnie mówi się, że pochodzi z Warszawy. Kopalnię kupił za cenę wywoławczą. Akcje spółki udało się sprzedać dopiero za trzecim razem. Pierwsze ogłoszenie o sprzedaży pojawiło się w prasie 25 maja 2009. Przez kilka miesięcy resort skarbu negocjował warunki zbycia akcji z trzema zainteresowanymi firmami: Kopalnią Granitu Kamienna Góra, firmą Dolmar Jana Siuty oraz przedsiębiorstwem WPBK z Opola. W grudniu bez podania przyczyny ministerstwo odstąpiło od negocjacji. Kolejna próba prywatyzacji spółki, z zaplanowaną na 22 marca aukcją, została unieważniona ze względu na brak oferentów. (ACH) z

Nie dla kopalni w Karpnikach

K

rakowska firma Pol-Skal ugięła się pod protestami mieszkańców wsi Karpniki koło Jeleniej Góry i 1 lipca zawiesiła wydobycie skalenia z miejscowej kopalni. Mieszkańcy Karpnik zabiegali o to od ośmiu lat. Głównym powodem protestów był transport kamienia przez wieś. Przed rokiem udało się nawet wymóc na staroście jeleniogórskim wprowadzenie ograniczenia dla ciężarówek z ładunkiem powyżej 16 ton. Wyładowane kamieniem samochody, których waga przekraczała często 30 ton, zagrażały stabilności mostu na Bobrze. Na razie kopalnia tylko wstrzymała wydobycie. Koncesja ważna jest jeszcze przez 30 lat. 12-hektarowe złoże było eksploatowane na jednej trzeciej powierzchni (ACH) z

FOT. P. CHOWANIAK

Kopalnia w Sławniowicach sprzedana

Młodzi kamieniarze na czterech kółkach Zespół braci Klementowiczów w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski.

Z

ałoga w składzie: Marek (kierowca) i Piotr (pilot) Klementowiczowie to synowie Ryszarda Klementowicza, właściciela firmy kamieniarskiej Kamico z Krakowa. Na co dzień obaj bracia pracują w rodzinnej firmie. Jak mówi Piotr, absolwent kierunku kamień i kamieniarstwo w architekturze i budownictwie krakowskiej AGH, sportowe hobby bracia uprawiają od siedmiu lat. Najpierw amatorsko, a od czterech lat zawodowo startują w rajdach. W tym roku udało im się uzyskać międzynarodową licencję, dzięki której mogli wystartować w Rajdzie Elmot-Krause zaliczanym do klasyfikacji Mistrzostw Polski. Zespół znalazł uznanie wśród innych firm z branży, które zgodziły się wesprzeć udział załogi. Na samochodzie BMW M3 E30 (klasa HR-13) umieściły swoje logotypy firmy Interstone i Adria. – Chciałem pomóc młodym sportowcom, którzy po raz pierwszy w swojej karierze jadą w najwyższej klasie rajdowej. Z czasem, jak będą lepsze wyniki, to reszta sponsorów przyjdzie sama – mówi Piotr Ilczuk z Adrii. Po pierwszym dniu Rajdu Elmot-Krause młodzi kamieniarze zajmowali 13. miejsce w klasyfikacji generalnej ze stratą 3:15,1 do lidera – Tomasza Kuchara. Ostatecznie ukończyli rajd na 33. miejscu. (MA) z

Zdjęcie numeru Studenci poznańskiej Akademii Sztuk Pięknych w zakładzie firmy Carrara Marka Henicza. To jedna z wizyt w zakładach kamieniarskich, które odbyły się w pierwszej połowie tego roku w ramach projektu edukacyjno-wystawienniczego „Projektowanie w kamieniu” realizowanego przez redakcję „Nowego Kamieniarza”. Więcej informacji o projekcie na stronie 20.

Strzegomski ZREMB dla pracowników? od znakiem zapytania stanęły plany Zenona Kiszkiela w sprawie zakupu strzegomskiego ZREMB-u. Minister skarbu przyznał wyłączność negocjacyjną spółce ZREMB Strzegom Akcjonariat Pracowniczy. Negocjacje zakończą się 20 lipca. Drugi oferent – Zenon i Marianna Kiszkielowie,

16

NK 47 (4/2010)

FOT. K. LESIAK

P

www.RynekKamienia.pl



Z KRAJU WYDARZENIA

właściciele firmy kamieniarskiej działającej na terenie dawnej fabryki maszyn ZREMBu, zostali wpisani na „Listę Potencjalnych Inwestorów”, czyli listę rezerwową. Jeszcze przed ogłoszeniem decyzji ministerstwa Zenon Kiszkiel w rozmowie z RynkiemKamienia.pl mówił: – Mam pomysł na tę firmę. Pracownicy ZREMB-u to fachowcy, jestem pewien, że poradziliby sobie z produkcją nowych maszyn, a na rynku kamieniarskim istnieje duże zapotrzebowanie na nowoczesne technologie, m.in. w zakresie transportu. Strzegomski ZREMB jest producentem maszyn budowlanych, w szczególności betoniarek, a od niedawna także linii do produkcji betonu. Zajmuje się także produkcją konstrukcji stalowych. Firma zatrudnia 151 osób. Rok 2008 zakończyła na plusie, z wynikiem netto 1,4 mln zł. (ACH, ZAP) z

Zwycięski projekt Marka Moderau

FOT. I RYS. UM WARSZAWA (4)

Kamieniarz o niekamiennym sercu

T

ragicznie zmarły w marcu br. w Cieszynie bezimienny chłopczyk otrzyma pomnik z granitu, wykonany z „dobrego serca” przez cieszyńskiego kamieniarza Jana Wiznera. Do wykonania nagrobka w formie serca użyte zostaną granity Bohus i Strzelin. Na dole nagrobka znajdzie się rama, którą pokryje płyta w kształcie serca opartego o wolno stojący krzyż. Pomysł wykonania nagrobka pojawił się spontanicznie. Ze względu na przepisy nie mogli go sfinansować przejęci losem chłopca mieszkańcy Cieszyna. Jan Wizner, właściciel firmy kamieniarskiej Granmar z Cieszyna, postanowił, że wykona go za darmo. Otrzymał wsparcie od konkurencji i od hurtowni. Właściciel jednej z nich, Józef Pocian z Mazańcowic koło Bielska-Białej, ufundował płytę na nagrobek. (MA) z

Kamienie Miasta we Wrocławiu

O

d 17 czerwca do 20 października na wrocławskim placu Grunwaldzkim odbywać się będzie plenerowa wystawa „Kamienie Miasta”. Przez cztery miesiące prace artystów staną się elementem przestrzeni miejskiej. Jak deklaruje pomysłodawca wystawy dr Anna Kram z Wydziału Malarstwa i Rzeźby wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych, artyści chcieliby umożliwić osobisty kontakt mieszkańców ze sztuką, zaciekawić zróżnicowaną kreacją artystyczną i po-

18

NK 47 (4/2010)

Granitowy blok na kwaterze smoleńskiej Wiemy już, jak będzie wyglądać projekt pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy w Smoleńsku.

G

ranitowa, czarno-biała kompozycja stanie na Wojskowych Powązkach. Jej głównym motywem jest złamany na dwie części blok granitu. Części mają po 12 m długości, lekko unoszą się ku sobie, a końcami zapadają w ziemię. Przy patrzeniu wzdłuż strzaskane bryły mogą się kojarzyć z rozbitym samolotem na pasie do lądowania. Autorem projektu jest warszawski rzeźbiarz Marek Moderau. Dramatyzm monumentu podkreśla kontrast pomiędzy białym kolorem bryły i ciemną barwą bazaltowej nawierzchni ułożonej w całej kwaterze. Nagrobki ofiar tragedii, przykryte kamiennymi ciemnymi płytami (w założeniu projektanta – czarnego szwedzkiego gabra) będą miały jednorodny charakter. Na każdym nagrobku umocowany zostanie fragment bloku białego kamienia – jako cząstka rozbitej bryły stanowiącej główny element kompozycyjny. Jedna z brył nadwieszona jest nad mogiłą, w niej pochowane są spopielone szczątki ofiar katastrofy. Na ścianach bryły, które powstały w wyniku przełamania, umieszczone zostaną wypukłe litery napisu informującego o upamiętnieniu oraz wklęsłe z listą wszystkich ofiar. W najbliższych dniach władze miasta zdecydują, kto zrealizuje to przedsięwzięcie. Pomnik ma być gotowy w tym roku. Koszt jego realizacji szacowany jest na ok. 2 mln zł. (ACH) z

www.RynekKamienia.pl


Z KRAJU WYDARZENIA

Tylko czterech w wyścigu po kieleckie kopalnie

M

inister skarbu do negocjacji w sprawie zakupu Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych dopuścił Colas Kruszywa, Dolnośląskie Surowce Skalne SA, Górażdże Kruszywa oraz firmę Strabag. Chętnych na zakup 85 proc. akcji spółki było aż 17, głównie firmy działające na rynku kruszyw. Negocjacje będą dotyczyć ceny za zbywany pakiet akcji oraz proponowanego przez potencjalnego inwestora programu rozwoju spółki, obejmującego m.in. zobowiązanie do podwyższenia kapitału lub inne zobowiązania inwestycyjne, zobowiązania w zakresie ochrony środowiska oraz ochrony interesów pracowników. Jednym z głównych graczy może być spółka Dolnośląskie Surowce Skalne, która 17 maja zadebiutowała na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych jako pierwsza firma z sektora kruszyw. Plany ma ambitne – poza udziałem w negocjacjach w sprawie przejęcia KKSM bierze udział w prywatyzacji Kopalni Surowców Skalnych w Złotoryi (złoże bazaltu Jawor-Męcinka) i prowadzi prace nad zwiększaniem mocy produkcyjnych zakładu produkcji kruszyw w Piławie, gdzie eksploatuje migmatyt i amfibolit. Kieleckie Kopalnie Surowców Mineralnych to spółka zajmująca się wydobyciem i sprzedażą kamienia łamanego i piasków głównie na potrzeby budownictwa i drogownictwa. KKSM, w skład których wchodzą trzy kopalnie dolomitu, dwie kopalnie piasku oraz Zakład Obróbki Marmurów, Prowadzi działalność głównie w regionie świętokrzyskim. (ACH) z

www.RynekKamienia.pl

ruszyć wrażliwość odbiorców oraz znaleźć wspólnie z widzami odpowiedź na pytanie, czy potrzebne jest nam codzienne obcowanie za sztuką. Wystawę sfinansowały władze Wrocławia i Instytucje Kultury Wrocław 2016 w ramach programu „Rzeźba miejska”. Kuratorem wystawy jest członek międzynarodowej grupy rzeźbiarskiej Kunstwerk Krastal, Austriak Max Siebald. Autorami prac są Gianpietro Carlesso (Włochy), Nemanja Cvijanović (Chorwacja), Grażyna Jaskierska i Christos Mandzios (Polska), Rudolf J. Kaltenbach (Niemcy) Michael Kos, Helmut Machhammer oraz Max Seibald (Austria). (ZAP) z

Wypadek w kopalni granitu

D

o śmiertelnego wypadku doszło w poniedziałek 14 czerwca w kopalni granitu Zimnik koło Strzegomia. Do tragedii doszło w czasie przygotowań do transportu bloku granitowego z półki skalnej przy użyciu dźwignicy linotorowej. Z około 20-metrowej wysokości spadł 27-letni pomocnik górnikaskalnika. Przyczyny wypadku ustala Okręgowy Urząd Górniczy we Wrocławiu. (ACH) z

19

NK 47 (4/2010)


Z KRAJU WYDARZENIA

Zmienimy oblicze branży – To niemożliwe, nie dacie rady przygotować tego na listopad – powiedział w styczniu jeden z naszych zagranicznych przyjaciół. Zabrakło mu polskiej fantazji.

N

a targach Kamień-Stone 2010, po raz pierwszy w historii, odbędzie się wystawa projektów w kamieniu przygotowanych przez polskich studentów i wykonanych przez polskich kamieniarzy. Przez pięć ostatnich miesięcy przejechaliśmy tysiące kilometrów, by najpierw nawiązać kontakty na wydziałach wzornictwa i architektury wnętrz akademii sztuk pięknych, następnie dostarczyć młodym artystom wszelkie informacje i materiały z zakresu podstaw geologii, obróbki kamienia i światowych trendów w projektowaniu w kamieniu, a na koniec zachęcić ich, by zaufali nam i przygotowali projekty, którymi będziemy mogli się wkrótce pochwalić. Dziś już wiemy, że się nam udało. Otrzymaliśmy blisko 30 projektów świadczących zazwyczaj o nieograniczonej wyobraźni ich autorów. Spośród nich wybraliśmy najlepsze, które zostaną zrealizowane przez naszych partnerów z branży kamieniarskiej. Powstałe prototypy zostaną zaprezentowane po raz pierwszy na listopadowym spotkaniu branży kamieniarskiej w Poznaniu, a następnie na kolejnych imprezach targowych. Co mamy na myśli, pisząc „najlepsze”? To te, które nie tylko prezentują wysoki poziom artystyczny i są możliwe do wy-

20

NK 47 (4/2010)

konania, ale przede wszystkim posiadają potencjał komercyjny, są konkurencyjne wobec rozwiązań oferowanych przez branże rywalizujące na rynku budowlanym z kamieniarstwem, a ich produkcja może odbywać się seryjnie lub nawet masowo.

piły mostowej, nie wspominając o centrach CNC czy waterjetach. Nabyta przez nich wiedza może sprawić, że chętniej sięgną w swojej pracy po kamień naturalny, a znając możliwości techniczne, nie będą się bali odważnych rozwiązań.

Powyższe kryteria, które decydowały o ocenie poszczególnych prac, są nierozerwalnie związane z ideą, jaka nam przyświecała, gdy rozpoczynaliśmy pracę nad tym projektem. To, co zmaterializuje się w formie prototypów na targach KamieńStone, ma za zadanie przede wszystkim promować kamień naturalny w architekturze, wystroju wnętrz i przestrzeni publicznej. Przełamywać stereotypy na temat tego materiału panujące w naszym kraju – że ciężki, niewdzięczny w utrzymaniu, bardzo kosztowny oraz nadaje się wyłącznie na pomniki, nagrobki i kostkę brukową.

Jest jeszcze trzeci wymiar naszego projektu. Chcemy, by tak jak w większości konkurencyjnych branż, narodziła się współpraca pomiędzy projektantami a firmami wykonawczymi – nie tylko na czas realizacji jednorazowych zleceń, ale przede wszystkim w zakresie długoterminowego kształtowania oferty. Takie działania mogą każdej firmie pozwolić świadomie kreować popyt na własne produkty, być zawsze krok przed konkurencją i stanowić wartość dodaną każdego produktu.

Drugim wymiarem naszego projektu – nie mniej ważnym – jest pokazanie kamieńia młodym projektantom, którzy już wkrótce aktywnie i na długi czas wkroczą na rynek pracy. W ostatnich miesiącach wielu z nich po raz pierwszy miało okazję przekonać się o bogactwie kolorów, wzorów i rodzajów kamienia. Większość nigdy nie miała okazji zobaczyć, jak wiele można zrobić przy użyciu

Za nami pierwsza część pierwszej edycji „Projektowania w kamieniu”. Gdy w zakładach trwać będą jeszcze prace nad prototypami, my będziemy się już przygotowywać do kolejnej edycji, która rozpocznie się wraz z początkiem nowego roku akademickiego. Każda będzie trwale wpływać na rozwój naszej branży i rynku kamienia naturalnego w Polsce. Zapraszamy do śledzenia na bieżąco informacji o projekcie na stronie RynekKamienia.pl i na łamach „Nowego Kamieniarza”.

www.RynekKamienia.pl


Z KRAJU

Projektowanie w kamieniu

www.RynekKamienia.pl

21

NK 47 (4/2010)




Z KRAJU WYDARZENIA

18 nowoczesnych wzorów nagrobków znajdzie się w specjalnym wzorniku polecanym stawiającym pomniki na warszawskich cmentarzach.

24

NK 47 (4/2010)

RYS. BIURO STOŁECZNEGO KONSERWATORA ZABYTKÓW (5)

B

iuro Stołecznego Konserwatora Zabytków postanowiło w nowatorski sposób zadbać o jakość przestrzeni na warszawskich cmentarzach. We współpracy z warszawskim oddziałem Stowarzyszenia Architektów Polskich ogłoszono konkurs na projekt współczesnego nagrobka zalecanego dla cmentarzy o charakterze zabytkowym. Ogłoszenie wyników i otwarcie wystawy pokonkursowej odbyło się 14 czerwca. Idea konkursu zakładała, że pomoże on zadbać przede wszystkim o zabytkowy charakter Powązek i innych warszawskich cmentarzy. W ten sposób miejsca pamięci mają choć częściowo uchronić się przed zalewem nagrobków chińskiej produkcji wykonywanych według wątpliwej jakości wzorów. Jak tłumaczy Krzysztof Wrzeszcz z Wydziału Zabytków Ruchomych Biura: – Na Powązkach co tydzień obraduje komisja opiniująca wnioski dotyczące remontów, konserwacji, wznoszenia nowych nagrobków i drobniejszych zmian, takich jak wykucie liter czy dostawienie nowej tablicy. W skład komisji wchodzą przedstawiciele Zarządu Cmentarza Powązkowskiego, Społecznego Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami im. Jerzego Waldorffa i Stołecznego Konserwatora Zabytków. Komisja wielokrotnie opiniowała negatywnie wnioski o postawienie sztampowych nagrobków, których forma nie jest dostosowana do zabytkowego otoczenia. Ale wyniki konkursu i proces zapoczątkowany prawdopodobnie przez organizatorów mogą poważnie wpłynąć na trendy w nagrobkarstwie. Biuro Stołecznego Konserwatora i SARP jako swoją grupę docelową obrało młodych architektów i projektantów, którym kamień kojarzy się przede wszystkim z nagrobkiem. Wyniki konkursu świadczą, że było to dobre posunięcie. – W naszej ocenie istnieje luka w tej dziedzinie projektowania. Znani architekci i rzeźbiarze projektują nagrobki na indywidualne zamówienie, jednak są to projekty jednostkowe i kosztowne. Nie ma współczesnych, estetycznych wzorów, które byłyby dostępne cenowo dla przeciętnego inwestora. W założeniu konkurs miał wypełnić tę lukę – mówi Krzysztof Wrzeszcz. Jak stwierdził w podsumowaniu werdyktu członek jury architekt Jan Mazur: – Problematyka kształtowania formy współczesnego nagrobka jest, wbrew pozorom, bardzo trudna. Konkurs jej nie wyczerpuje, a raczej otwiera drogę do dalszej dyskusji. Nadesłane projekty konkursowe w większości reprezentowały wysoki poziom. Projekty, które zostaną zamieszczone we wzorniku, podzielono zgodnie z regulaminem konkursu na trzy kate-

W trosce o cmentarze

Praca Piotra Tumidajskiego, nagroda w kategorii powyżej 15 tys. zł

www.RynekKamienia.pl


Z KRAJU WYDARZENIA

Projekt Grzegorza Keniga, nagroda w kategorii 8-15 tys. zł

Wielowariantowa praca Dominiki Falkowskiej, nagroda w kategorii do 8 tys. zł

www.RynekKamienia.pl

gorie cenowe: do 8 tys. zł, od 8 do 15 tys. zł i powyżej 15 tys. zł. W pierwszej z nich mieści się połowa wybranych prac. W kwestii prawidłowości wyceny nagrobka i w związku z tym zakwalifikowania go do konkretnej kategorii jury korzystało z konsultacji Zdzisława Gossa, wieloletniego właściciela zakładu kamieniarskiego na Powązkach. – Ten konkurs to bardzo dobry pomysł. Od kilkudziesięciu lat praktycznie nikt nie zajmował się projektowaniem nagrobków, nie licząc rzecz jasna kamieniarzy – mówi Goss. Chwali też projekty z kamieniarskiego punktu widzenia: – Nadesłane prace były bardzo ciekawe, nowatorskie. Odwoływały się do klasycznych wzorów, często tych z lat 20. XX wieku. Jednocześnie wskazuje na niedociągnięcia, które z pewnością można z czasem poprawić: – Uczestnikom brakowało wiedzy z zakresu architektury nagrobnej. W projektach brakowało mi też wykorzystania rzeźby, która ożywia pomniki. To mogłoby jednak wpłynąć decyzje jury. Projekty miały trafić do wzornika, musiały mieć więc przede wszystkim charakter uniwersalny. Jury odrzuciło zresztą projekty chwalone za wysoki poziom artystyczny, jednak mające w jego ocenie zbyt indywidualny charakter. Na konkurs wpłynęło 38 prac, w większości w wariantach pojedynczym i podwójnym. Spośród 18 wybranych do wzornika trzy projekty nagrodzono również finansowo. Były to prace Dominiki Falkowskiej, studentki Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej (w kategorii do 8 tys. zł, za „proste wyprowadzenie formy nagrobka z tradycyjnej ikonografii oraz propozycję wielorakiej możliwości wypełnienia tej formy”), Grzegorza Keniga z Zabrza (w kategorii 8-15 tys. zł, za „twórczą transpozycję tradycyjnych elementów pionowych współtworzących krajobraz zabytkowego cmentarza, a także za prostotę i oszczędność użytych środków”) i Piotra Tumidajskiego, studenta Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej (w kategorii powyżej 15 tys. zł, za „próbę twórczej interpretacji formy sarkofagu przy użyciu prostych form”). Wzornik z nagrobkami będzie dostępny m.in. w siedzibie SARP-u, u administratorów warszawskich cmentarzy i na stronie internetowej Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków. Symboliczna opłata za wykorzystanie wzoru zamieszczonego w katalogu wynosić będzie 50 zł. Do projektów można będzie wnieść niewielkie zmiany. Konkurs, którego idea tak spodobała się Zdzisławowi Gossowi, miał odbyć się jednorazowo. Jednak jak twierdzi Krzysztof Wrzeszcz: – Wyniki konkursu pokazały, jak trudny jest to temat i jak wiele pozostaje jeszcze do zrobienia w tej dziedzinie. W zgodnej ocenie jury konkurs jest dopiero otwarciem dyskusji na temat estetyki współczesnych nagrobków. Jeśli tylko będą możliwości finansowe, chętnie podejmiemy się organizacji kolejnych edycji. Warto, by w takim wypadku w organizację konkursu włączyła się aktywnie branża kamieniarska. z Szymon Paź

25

NK 47 (4/2010)


Z KRAJU

FOT. D. WAWRZYNKIEWICZ

WYDARZENIA

Zasponsorowali fontannę Mało jest w Polsce miejscowości, w których kamieniarstwo ma tak długą historię jak w Piławie Górnej. Kolejne pokolenia dopisują do niej wspólnie nowe, piękne rozdziały.

M

iasto Piława Górna położone jest we wschodniej części Kotliny Dzierżoniowskiej, na obrzeżach Wzgórz Strzelińsko-Niemczańskich. Przez jego środkową część przepływa Piława, prawobrzeżny dopływ Bystrzycy. Piława Górna uzyskała prawa miejskie 18 lipca 1962 roku po połączeniu w jeden organizm trzech miejscowości: Piławy, Kośmina i Kopanicy. Obecnie liczy ok. 6700 mieszkańców i obejmuje obszar 20,3 km kw. Pierwsze wzmianki o Piławie Górnej, zachowane w dokumentach łacińskich jako Pilava Superius, pochodzą z XII wieku. Jej rozwój nastąpił jednakże w XVIII wieku. Miasto posiada bardzo bogatą historię, o której świadczą licznie zachowane obiekty o historycznym znaczeniu. Do rejestru zabytków został wpisany: zespół dworsko-pałacowy z XVIII wieku, kościół parafialny św. Marcina oraz wiatrak z XVIII wieku. Warto zwrócić uwagę na ciekawe rozplanowanie przestrzenne miejscowości, oparte na układzie wsi dwurzędowej. Piławę można podzielić na dwie części: starszą – wzdłuż ulicy Sienkiewicza, którą charakteryzuje zabudowa typu zagrodowego oraz zabudowę jednoi dwukondygnacyjną o charakterze miejskim w części południowo-wschodniej. Gospodarka miasta opierała się niegdyś na dwóch branżach: przemyśle włókienniczym i kamieniarstwie. O ile przemysł włókienniczy praktycznie zamarł, to kamieniarstwo nadal jest bardzo ważnym składnikiem gospodarki Piławy Górnej. Kamieniarstwo – początki Źródłem kamieniarstwa w Piławie niewątpliwie są bogate złoża kamienia. W pobliżu wydobywany jest sjenit, amfibolit i migmatyt. Początki piławskiego kamieniarstwa sięgają 1740 roku. Wtedy zaczęto wydobywać z położonej w pobliżu Młyńskiej Góry sjenit (właściwie gabronoryt) znany jako „Kośmin”. Początkowo używano go do budowy dróg, chodników i fundamentów, ale z czasem doceniono również jego walory estetyczne i zaczął się pojawiać również jako materiał dekoracyjny. Właśnie w tym czasie powstał pierwszy warsztat kamieniarski członka protestanckiej

26

NK 47 (4/2010)

wspólnoty Braci Morawskich, brata Henschke. W roku 1814 w Piławie karierę rozpoczął jeden z największych przedsiębiorców kamieniarskich w Prusach – Karol Thust. Mając zaledwie 15 lat, uzyskał tytuł mistrza kamieniarskiego i otworzył mały zakład. Działał dynamicznie, co zaowocowało powstaniem dużego zakładu przy obecnej ulicy Sienkiewicza 15. Wykonał wiele zleceń dla zamku królewskiego w Berlinie, prace w mauzoleum w Charlottenburgu i pałacu Sanssouci w Poczdamie. Cesarz Wilhelm I nadał mu tytuł dostawcy dworu królewskiego. Kamieniarstwo – współcześnie Piławskie kamieniarstwo rozwijało się dynamicznie do zakończenia II wojny światowej. Po jej zakończeniu działały dwie kopalnie sjenitu Kośmin i Przedborowa oraz duży zakład przerobu kamienia Kam-sjenit. Przez wiele lat te trzy zakłady stanowiły jedną firmę. Później zostały rozdzielone i ich losy były już różne. Poza tym jednym dużym państwowym zakładem w Piławie działało wiele małych firm rzemieślniczych. Kolejny okres rozwoju rozpoczął się pod zmianach ustrojowych w 1989 roku. Niestety, z wielu obiektywnych powodów, tylko niektórym zakładom udało się rozwinąć. Znaczna część nadal pozostaje małymi zakładami rzemieślniczymi. Obecnie na bazie wielopokoleniowej tradycji w mieście funkcjonuje ponad 130 małych i dużych zakładów kamieniarskich. To znacząca liczba, wszystkich podmiotów gospodarczych na terenie gminy jest bowiem 414. Działa tu między innymi kopalnia Dolnośląskich Surowców Skalnych z jednym z najnowocześniejszych w Europie zakładem przerobu kruszywa. Fontanna współpracy Choć kamieniarze z Piławy kilkakrotnie próbowali powołać do życia stowarzyszenie, które wspierałoby ich pracę, wszystkie próby kończyły się fiaskiem. Mimo to w tej niewielkiej miejscowości trudno nie utrzymywać ze sobą kontaktów i nie współpracować.

www.RynekKamienia.pl



Z KRAJU WYDARZENIA

Miasto Piława nie ma w zasadzie rynku. Mieszkańcom i aktualnym władzom miasta zależało na stworzeniu takiego centrum. Naturalnym miejscem był plac Piastów Śląskich, ale konieczna była jego rewitalizacja. Całość zamierzenia podzielona została na trzy etapy, zgodnie z podziałem terenu istniejącymi skarpami. Pierwszy etap obejmował obszar od ul. Piastowskiej do podnóża pierwszej skarpy. W tym miejscu stała stara betonowa fontanna, ale nawet starsi mieszkańcy nie pamiętali, żeby kiedyś działała. Burmistrz Piławy Zuzanna Bielawska oraz jej zastępczyni Izabela Woronowicz po rozmowach z wieloma mieszkańcami doszły do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie wybudowanie w tym samym miejscu nowej fontanny, bo stan starej nie pozwalał na jej uruchomienie. Postanowiono więc, że nowa fontanna będzie wykonana z kamienia i to wydobywanego w najbliższej okolicy. Projekt rewitalizacji placu, w uzgodnieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków, wykonała Pracownia Projektowo-Kosztorysowa Bud.Koszt z Rawicza, która wygrała przetarg. W tym miejscu warto wspomnieć o tym, że na skutek zmian granic gminy miasto Piława od wielu lat, pomimo bliskości terytorialnej, nie ma na swoim obszarze kopalń Przedborowej i Kośmina. Brak tych zakładów wpływa na wysokość budżetu gminy, który nie należy do największych. Po otrzymaniu dokumentacji burmistrz była zaszokowana kosztami realizacji zadania – przekraczały one znacznie

Osoby i firmy, które szczególnie pomogły w realizacji rewitalizacji placu Piastów Śląskich:

FOT. D. WAWRZYNKIEWICZ

Alicja, Henryk i Stanisław Faron, Eugeniusz Faron, Anna i Andrzej Junka, Robert Kaczorowski, Marcin Klimczak, Waldemar i Stefan Krzemienieccy, Alicja i Aleksander Olewicz, Małgorzata i Tomasz Bielawscy, Remigiusz Oszywa, Wojciech i Kazimierz Szcześniak, Tadeusz Wójcik, Zakład Ogólnobudowlany Kazimierz Strzelecki, Sjenit SA Kopalnia Kośmin – prezes Mariusz Łossowski, Slag Recycling sp. z o.o. Kopalnia Przedborowa – prezes Anna Banaś, Piramida sp. z o.o. Kopalnia Kostrza – prezes Bogusław Solima.

możliwości miasta. Dobrym duchem, który pomógł w tym momencie, okazał się Henryk Faron, który w rozmowie z Zuzanną Bielawską powiedział: „Nie martw się, kamieniarze pomogą”. I tak narodził się pomysł wsparcia przez kamieniarzy realizacji projektu. Do pomocy zaproszono wszystkie zakłady kamieniarskie w Piławie. Nie chodziło o zbiórkę pieniędzy. Pomysł polegał na tym, aby kamieniarze wsparli projekt tym, co mają, czyli kamieniem i udziałem w realizacji prac. Rozesłano pisma i przeprowadzono rozmowy. Udało się, wiele firm wsparło pomysł bezpłatnie lub oferując materiał czy swoje usługi po kosztach. Czasem był to tylko worek kostki granitowej – ale każdy gest był ważny. I tak udało się zrealizować pierwszy etap rewitalizacji placu Piastów Śląskich, w tym budowę nowej fontanny. Tak jak określono w założeniach projektowych, fontanna to nowoczesna forma zbudowana w głównej części z kamieni wydobywanych w okolicy Piławy: sjenitów Kośmin i Przedborowa oraz granitu strzegomskiego. Dla wzbogacenia kolorystycznego w konstrukcji znalazła się jedna bryła skandynawskiego granitu Balmoral. Fontanna spodobała się mieszkańcom. W dniu pierwszego próbnego uruchomienia było bardzo gorąco i okazało się, że przy fontannie zgromadziło się sporo mieszkańców, a dzieci miały nawet ochotę na kąpiel. Uroczyste uruchomienie miało miejsce 10 czerwca 2010 roku. Zgromadzili się ci, którzy wsparli rewitalizację i władze miasta. Pani burmistrz podziękowała jeszcze raz za pomoc i zaprosiła do dalszego wspólnego działania na rzecz miasta. Potem był jeszcze uroczysty obiad, pamiątkowe dyplomy, a kamieniarze wręczyli Zuzannie Bielawskiej wiązankę kwiatów za upór i chęć zrobienia czegoś wbrew wszelkim problemom. Piława zyskała miejsce, w którym mieszkańcy będą się spotykać na spacerze w wolne dni, a kamieniarze powód do dumy, że można zrobić coś wspólnie dla siebie i swoich sąsiadów. Akcja była tak udana, że władze miasta na fontannie umieściły tablicę pamiątkową „Pamięć miasta tworzą ludzie i ich czyny” z podziękowaniami dla zakładów kamieniarskich i osób, które wsparły realizację zadania. z Dariusz Wawrzynkiewicz

28

NK 47 (4/2010)

www.RynekKamienia.pl



Z KRAJU

Poznań miastem kamieniarskiego know-how Na cztery miesiące przed najważniejszymi targami branży kamieniarskiej w Polsce swoją obecność zapowiedziało już ponad 250 firm z całego świata

C

hoć trwa jeszcze budowa nowego pawilonu 6B, już wiadomo, że poznańskie targi Kamień-Stone przeprowadzą się do większego kompleksu hal wystawienniczych. Największy pawilon na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich – 5 oraz usytuowane w jego pobliżu pawilony 6, 6A i wspomniany nowy 6B zapewnią wystawcom w dniach 10-13 listopada blisko 25 tys. mkw. powierzchni wystawienniczej. To wynik sukcesu, jaki odniosła I edycja imprezy, która odbyła się przed rokiem. Mieszanka renomy Międzynarodowych Targów Poznańskich z marką, na którą przez niemal 20 lat pracowała firma Geoservice-Christi, pozwoliła na powstanie największego w naszej części Europy spotkania branży kamieniarskiej. W ubiegłym roku w targach wzięło udział 300 wystawców z 20 krajów świata. Także wstępne dane dotyczące liczby wystawców planujących udział w targach Kamień-Stone 2010 wskazują, że już wkrótce będziemy mieli do czynienia z imprezą na wysokim europejskim poziomie. We współpracy z redakcją „Nowego Kamieniarza” organizatorzy przygotowują niespotykany na taką skalę w polskim kamieniarstwie program imprez towarzyszących, skierowanych nie tylko do ludzi branży, ale przede wszystkim tych, od których zależy popyt na kamień – architektów, projektantów i klientów detalicznych. W drugim dniu trwania targów, 11 listopada, przypadają hucznie wyprawiane imieniny poznańskiej ulicy Święty Marcin. Tego dnia poznaniacy tradycyjnie uczestniczą w wielkim pochodzie ulicą, która historycznie była salonem handlowym miasta. To właśnie święto św. Marcina i związana z nim wzmożona aktywność mieszkańców i zwiększona liczba turystów skłoniły organizatorów imprez towarzyszących do ogłoszenia tego dnia „Dniem klienta indywidualnego”. W specjalnie przygotowanym na tę okazję panelu wykładowym znalazły się m.in. kwestie projektowania wnętrz, konserwacji kamienia, tworzenia kamiennych ogrodów czy budowy kamiennych kominków. Zwiedzający i goście targowi nie tylko będą mogli wysłuchać prelekcji, ale także skonsultować się bezpłatnie z zaproszonymi specjalistami z powyższych dziedzin.

30

NK 47 (4/2010)

Powtórka „Dni klienta indywidualnego” będzie miała miejsce w sobotę 13 listopada, w ostatnim dniu targów. 12 listopada to „Dzień architekta”. Również z tej okazji organizatorzy, m.in. Fundacja Twórców Architektury, przygotowali bogaty program wykładów i konsultacji, w których wezmą udział nie tylko specjaliści z zakresu użycia kamienia w architekturze, ale także architekci, którzy mogą pochwalić się umiejętnym stosowaniem tego materiału w swoich projektach. Gwiazdą tego dnia będzie znana i wielokrotnie nagradzana, także w konkursach związanych z kamieniem naturalnym, niemiecka pracownia architektoniczna. Jej dokonania przedstawimy w jednym z przedtargowych numerów „Nowego Kamieniarza”. To oczywiście nie koniec atrakcji, które czekają na uczestników i gości targów Kamień-Stone. Wszystkie te imprezy odbędą się w Centrum Kamienia, które powstanie w hali 6A. Wokół sceny, na której odbywać się będą wykłady, organizatorzy uruchomią pracownię rzeźbiarską, której atrakcją będzie pracujący model jednej z najnowocześniejszych na rynku obrabiarek do kamienia. Tuż obok „na żywo” będą tworzyć członkowie Stowarzyszenia Polskich Artystów Mozaiki. Całość uzupełni wystawa najlepszych prac powstałych w ramach edukacyjnego projektu „Projektowanie w kamieniu” prowadzonego przez redakcję „Nowego Kamieniarza” na uczelniach artystycznych w Krakowie, Łodzi, Poznaniu i Warszawie. Targi w branży kamieniarskiej to wciąż jedno z najistotniejszych działań marketingowych. Umożliwienie dużej liczbie zwiedzających obejrzenia z bliska i dotknięcia kamiennej płyty czy maszyny w trakcie pracy procentuje w przyszłych kontaktach biznesowych, a pokazanie się firmy na forum międzynarodowym ma oczywisty wpływ na pozycję marki na rynku. Podjęte przez organizatorów działania promocyjne w kraju i Europie gwarantują obecność na targach wyspecjalizowanej grupy odbiorców: architektów, projektantów, inwestorów i właścicieli zakładów kamieniarskich. Aby wziąć udział w listopadowych targach, wystarczy skontaktować się z przedstawicielami organizatorów. Więcej informacji na ten temat na stronach www.stone.mtp.pl i www.targikamien.pl. z

www.RynekKamienia.pl

FOT. J. KUCZMA

TARGI


J

esteś architektem, projektantem wnętrz, dostawcą kamienia? Bierzesz udział w

ciekawej

realizacji

żacji,

może

a

architektonicznej,

produkujesz

aran-

niecodzienne

wyroby z kamienia? Weź udział we współtworzeniu

portalu

Rynekkamienia.pl.

Prze-

ślij newsa lub zgłoś temat pod adresem: redakcja@nowykamieniarz.pl.


ZE ŚWIATA WYDARZENIA

K

32

NK 47 (4/2010)

I

II

FOT. AETERNITAS (3)

onkurs ma na celu promocję różnych form nagrobkarstwa, a także rozpoznanie preferencji konsumentów. Jego organizatorem jest stowarzyszenie Aeternitas, reprezentujące zarządców cmentarzy i firmy związane z branżami pogrzebową i nagrobkarską. Konkurs prowadzono za pośrednictwem strony www.grabmal-ted.de. W okresie od listopada 2009 do końca kwietnia br. swoje głosy oddało ponad 80 tysięcy internautów. Mieli do wyboru 30 projektów nagrobków wyłonionych przez jury z ponad 100 pozycji. Rywalizacja w tym roku była wyjątkowa zacięta i trwała do samego końca. Różnica głosów pomiędzy czterema pierwszymi miejscami jest bardzo nieznaczna. Największe uznanie zdobył pojedynczy, dziecięcy grób autorstwa Timothy’ego Vincenta. Uzyskał on 14,8 proc. wszystkich głosów. Nagrobek w wymiarach 60 x 8 x 130 cm wykonany został z kamienia, szkła oraz stali. Przedstawia zarys rodziny mającej stać na straży domowego bezpieczeństwa. Ubytek w postaci wyciętego konturu dziecka symbolizuje stratę, jakiej doznała ta rodzina. Brakująca sylwetka dziecka została przedstawiona jako kamienny grób. Cena tego nagrobka to wydatek około 3 do 4 tysięcy euro. Drugie miejsce w rankingu i 11,3 proc. głosów uzyskała rzeźbiarka Lucia Torge z Schrobenhausen, autorka kilkuosobowego pomnika Möbiusring w wymiarach 150 x 125 x 30 cm. Obiekt wykonany z kamienia pochodzącego kamieniołomu w Auerkalk wyróżnia się na tle innych poprzez ukazanie spirali, jako symbolu przemieszczenia, które zarazem oznacza, że każdy koniec to nowy początek. Cena tego nagrobka kształtuje się w granicach ponad 4 tysięcy euro. Niewiele mniej głosów uzyskał nagrobek zatytułowany ”Wspólnota”. 11,1 proc. wszystkich głosów dało autorowi pracy, po raz kolejny Timothy’emu Vincentowi, trzecie miejsce. Nagrobek (300 x 300 x 150 cm) wykonany z granitu oraz piaskowca, który kiedyś stanowił całość, został podzielony na cztery części. Mają one symbolizować kolejne etapy życia ludzkiego (narodziny, młodość, starość, śmierć) i odpowiadają sobie wzajemnie jako części większej całości. Projekt ten jest przeznaczony na zbiorowe mogiły i można umieścić na nim nawet do 200 nazwisk. (MA) z

III

Nagrody TED przyznane 80 tysięcy internautów wybierało najlepsze projekty nagrobków podczas piątej edycji niemieckiego konkursu.

www.RynekKamienia.pl


ZE ŚWIATA

FOT. J. SYCZOW

WYDARZENIA

ExpoStone rośnie 307 wystawców wzięło udział w XI edycji moskiewskich targów kamieniarskich.

W

ejście na targi ExpoStone 2010, które odbyły się 22-25 czerwca w stolicy Rosji, prowadziło obok ponurej w wymowie wystawy nagrobków produkcji chińskiej. To symbolizowało w pewien sposób problemy i wyzwania stojące przed branżą kamieniarską. Jednak we wnętrzach pawilonów wystawowych nie było oznak międzynarodowego kryzysu. Na powierzchni około 10 tys. mkw. trwały dyskusje, wymieniano się informacjami, a na stoiskach największych firm z Rosji, Włoch, Turcji, Indii czy Chin prowadzono poważne rozmowy handlowe. W tegorocznych targach wzięło udział 307 wystawców z 20 krajów, o 4 proc. więcej, niż w 2009 r. Tak jak poprzednio, w największej liczbie zjawili się Rosjanie (99 wystawców), Chińczycy (80), Włosi (47), Turcy i Hindusi. Po raz pierwszy w targach wzięły udział firmy

z Grecji, Estonii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Największy wzrost zanotowały reprezentacje firm z Turcji, Ukrainy i Indii. 79 proc. wystawców prezentowało na targach kamień naturalny (w dowolnej formie), 10 proc. – maszyny, kolejne 10 proc. – narzędzia. Wśród wystawców znaleźli się m.in. Breton, Pedrini, Pellegrini, Fracarolli & Balzan, Dellas, Tyrolit, Diabü i Thibaut. Oczywiście na światowym kryzysie, który dotknął w mniejszym lub większym stopniu całą branżę, straciły też firmy biorące udział w moskiewskich targach. W Rosji, gdzie aktywność w branży budowlanej spadła o około 20 proc., branża kamieniarska doznała dotkliwych strat. Ale wśród wystawców słychać było raczej optymizm: wielu z nich uważa, że światowa gospodarka wkrótce ruszy, co będzie impulsem do rozwoju dla sektora kamieniarskiego. - Czy naprawdę potrzebujemy teraz takiej wystawy jak ta w Moskwie? – pytał przedstawiciel znanej włoskiej firmy Antonio Luigi, której stoisko znajdowało się w centrum hali wystawienniczej. Jego rozmówca odpowiadał: - Tak, takie targi stały się w czasach kryzysu jeszcze ważniejsze niż wcześniej. Od pewnego czasu targi w Moskwie są wyznacznikiem prestiżu firmy. Jeśli znana firma odpuszcza uczestnictwo w takiej imprezie, wkrótce mogą pojawić się plotki o jej domniemanej złej kondycji finansowej i możliwym upadku. z Z Moskwy Jurij Syczow

Eksport w dół, wewnętrzna konsumpcja w górę

O

niemal 10 procent skurczył się światowy eksport kamienia. Tendencje na światowym rynku kamienia pokazuje niedawno opublikowany raport „Stone Sector“, przygotowany przez Internazionale Marmi e Macchine Carrara. W ubiegłym roku nastąpił znaczny spadek popytu na marmur i granit. Światowy eksport tych kamieni zmniejszył się o 9,8 proc. Stopniowe kurczenie się eksportu widoczne jest od kilku lat, w stosunku do roku 2007 zmalał o 11,3 proc. Według statystyk spadło również wydobycie kamienia. W ciągu dwóch lat zmniejszyło się ono o 12,2 proc. – z 14 mln ton w 2007 r. do 12,3 mln ton w 2009 r. Analiza statystyczna wykazała jednocześnie wzrost konsumpcji kamienia w niektórych krajach. Wielu producentów kamienia zwiększyło udział lokalnych surowców do

www.RynekKamienia.pl

realizacji projektów infrastrukturalnych, kosztem importu. Dobrym przykładem są Chiny, gdzie w ciągu ostatnich lat odnotowano znaczny spadek importu kamienia i gotowych wyrobów. Spadek ten nie dotyczy marmuru. W 2009 Chiny zwiększyły import tego materiału, głównie z Turcji (9,1 proc.), Egiptu (3,7 proc.) i Włoch (9,9 proc). W mniejszym stopniu niż na świecie ucierpiał eksport chińskiego kamienia. W 2009 r. skurczył się o 5,7 proc. Korea Południowa i Japonia – główni importerzy na Dalekim Wschodzie ograniczyły import z Chin odpowiednio o 6,4 i 10,3 proc. W Stanach Zjednoczonych będących docelowym rynkiem dla wielu producentów z sektora kamieniarskiego wartość importu w 2008 roku zmniejszyła się o jedną trzecią. (MA) z

33

NK 47 (4/2010)


ZE ŚWIATA NOWOŚCI DESIGNU

Eleganckie i lekkie FOT. P. BECKER

Niektóre dzieła sztuki nie wymagają wyjaśnienia ich treści. Wystarczy je po prostu przedstawić. Tak jest w przypadku prac Cyntii Sah i Nicolasa Bertoux.

O

FOT. ARKAD

na, urodzona w Hongkongu, wychowana na Tajwanie, przez Japonię trafiła pod Białe Góry wznoszące się nad Massą i Carrarą. On, Francuz, z zawodu projektant wnętrz, dzięki swojemu ojcu także rzeźbiarz, odnalazł swoje miejsce w Alpach Apuańskich. To właśnie tam tworzą oboje swoje monumentalne rzeźby w kamieniu i brązie, których większość zdobi teraz azjatyckie miasta. Ich prace można obejrzeć na stronie www.cynthiasah.it. Jednym z najważniejszych ich dzieł jest jednak Fundacja Arkad, powołana do życia w 2002 r. Siedziba instytucji mieści się w miejscowości Seravezza niedaleko Massy, gdzie artyści zakupili dawny kamieniołom i zakład obróbczy, by zmienić je w atelier i galerię dla artystów na dorobku. Celem statutowym fundacji jest promocja rzeźby kamiennej, ale zakres materiałów stosowanych przez twórców nie jest w żaden sposób ograniczony. Cyntia tłumaczy ich zamysł w ten sposób: - Jesteśmy przekonani, że to bardzo ważne, by zaprosić architektów i studentów architektury do nauki pracy w kamieniu – od właściwości materiału, przez rzemiosło i najnowsze technologie obróbki kamienia, po tworzenie nowoczesnych projektów z użyciem tego surowca. Jeden z obecnie trwających projektów fundacji nazywa się „Art Atelier”. Jego celem jest przedstawienie całego procesu obróbki marmuru w formie sztuki – jednym z pomysłów było przewiezienie instalacji, której częścią było światło i dźwięk, na platformie kołowej. Ten projekt został wykonany na razie tylko w części. W innym obecnie trwającym projekcie „Scrap as material” uczestnicy mają za zadanie wykorzystać odpadki z kamieniołomu do stworzenia czegoś nowego. z Peter Becker, BusinessStone.com

34

NK 47 (4/2010)

Mozaiki dla Azerów

G

dy mówimy o rynkach wschodzących, mamy na myśli przede wszystkim kraje Zatoki Perskiej oraz nowe potęgi gospodarcze Azji – Chiny, Indie i kraje z nimi sąsiadujące. Rzadko kto wymienia kraje dawnego ZSRR, przede wszystkim Kazachstan, Azerbejdżan czy Gruzję. Pomimo że masowy konsumpcjonizm nie ogarnął jeszcze tych krajów, istnieje tam atrakcyjny rynek, na który wpływu nie mają nawet polityczne zawieruchy. Jedną z firm, która może pochwalić się dobrymi wynikami w tamtym rejonie świata, jest oferująca okładziny podłogowe turecka Taspinar. Mówiąc wprost: jej wyroby są bardzo drogie. Nie tylko dzięki najwyższej klasie materiałów, z jakich są wykonane, ale także ze względu na najwyższą jakość projektów i know-how. Jednym z wielu jej niecodziennych projektów była posadzka wykonana w gmachu parlamentu w Baku, na której dominującym motywem była przeszło metrowej długości foka wykonana w kamieniu. Założona w 1989 r. firma zdobywała doświadczenie i renomę, zajmując się w pierwszych latach swojej działalności przede wszystkim ręcznym wykonywaniem mozaik. Późniejsze inwestycje z najnowsze technologie pozwoliły jej cieszyć się uznaniem także za projekty wykonane przy użyciu waterjetów. Asiye Kurt, dyrektor generalna Taspinar, jest z wykształcenia inżynierem-mechanikiem i co nieczęste wśród osób na jej stanowisku, poza wiedzą z zakresu zarządzania ma także głowę do projektów artystycznych. Swoją kreatywność wsparła także studiami z zakresu projektowania. – Nasi klienci uwielbiają rękodzieło – tłumaczy sukces firmy Kurt. W zależności od potrzeb klienta Taspinar wykonuje dekoracje czerpiąc z wzorów klasycznych, nowoczesnych, a nawet religijnych. Dobra opinia o firmie rośnie także wtedy, gdy klient przychodzi z gotowymi pomysłami – 25 współpracowników nie tylko przygotuje dla niego rysunki czy gotowe wyroby, ale także podpowie, jaki kamień będzie najlepszy, by efekt końcowy był olśniewający. Oczywiście firma działa też na rynkach Europy Zachodniej. – Obecnie nasze produkty są za drogie dla Amerykanów, dlatego koncentrujemy swoje wysiłki na rynkach wschodzących. Jak deklaruje Kurt, w najbliższym czasie firma zamierza w większym stopniu promować się w diasporach tureckich w krajach sąsiedzkich, by mieć przyczółki do ekspansji na kolejne rynki. z Peter Becker, BusinessStone.com

www.RynekKamienia.pl



ZE ŚWIATA RYNEK

FOT. P. DANIEL

Mołdawskie wino i kamień Tak jak w niemal całej Europie Środkowej, kamieniarstwo w Mołdawii ma wielowiekowe tradycje. Na początku prawosławne monastyry, mury obronne, zamki, a od XV w. także budynki stołecznego Kiszyniowa i okolic budowane były z lokalnych jasnych wapieni. Potem przyszedł czas na winiarnie – pisze Paul Daniel.

P

ołożona nad Dniestrem, pomiędzy Rumunią i Ukrainą, Mołdawia do 1991 roku była częścią ZSRR. Pełną niepodległość uzyskała jednak dopiero w 1994 r. W 1992 r. w wyniku krótkiej wojny domowej od Mołdawii oderwało się Naddniestrze – nieuznawana przez społeczność międzynarodową separatystyczna republika na wschodnim brzegu Dniestru. Kraj wielkością porównywalny z Holandią i zamieszkany przez około 4 mln ludzi uznawany jest, wraz z Albanią, za najbiedniejszy w Europie. Historycznie państwo Mołdawii (Hospodarstwo Mołdawskie, znane także jako Besarabia) istniało od 1359 do 1859 roku, będąc w tym czasie m.in. lennem polskim (1387 – 1497) i państwem wasalnym imperium otomańskiego (od 1512 r.). Po odzyskaniu w 1859 r. niepodległości Mołdawia, w bardzo ograniczonym zakresie terytorialnym, wraz z Wołoszczyzną stały się podstawą budowy państwa rumuńskiego (od 1866 r.). Większość historycznej Mołdawii wchodziła jednak, z krótką przerwą w latach 1920 – 1940, w skład imperium rosyjskiego, a następnie ZSRR. Obecnie jest krajem, w którym ponad 20 proc. społeczeństwa to grupy narodowościowe i etniczne (Ukraińcy 8,4 proc., Rosjanie 5,8 proc., tureccy Gagauzi 4,4 proc., Bułgarzy 1,9 proc.). Oficjalnym językiem jest zbliżony do rumuńskiego mołdawski, ale szeroko występuje również język rosyjski. Geologicznie leży na wschodnioeuropejskiej platformie prekambryjskiej, gdzie dominują skały wapienne. Znane też są złoża piaskowców powstałych w Morzu Sarmackim około 2 mln lat temu. Rosyjski raport z 2005

36

NK 47 (4/2010)

r. wymienia 46 złóż wapieni nadających się „pod piłę” o zasobach ok. 450 mln m sześc., 50 złóż martwic wapiennych (zasoby ok. 430 mln m sześc.), trzy złoża piaskowców i jedno gabra. Historycznie W Sorokach, mieście na północy kraju, nad brzegiem Dniestru wznosi się blisko 500-letnia, unikalna w swojej konstrukcji forteca. Była ona częścią systemu obronnego dawnej Mołdawii, w skład którego wchodziły cztery fortece nad Dniestrem, dwie nad Dunajem i trzy na północnych granicach państwa. Kamienny fort na planie koła, z pięcioma wieżami wznoszącymi się nad murami, rozmieszczonymi w równych odległościach, postawiono w latach 1543-1546 na miejscu dawnego fortu ziemnego. W murach fortecy skutecznie bronili się w II połowie XVII w. żołnierze Jana III Sobieskiego podczas jednej z licznych wojen z Turkami. O solidności piaskowca Cosautsi, z którego jest wykonana, najlepiej świadczy fakt, że jest to jedyny średniowieczny zabytek w Mołdawii, który zachował się w stanie niezmienionym. Wcześniej, na początku IV w., w skalnych ścianach przełomów Dniestru i Prutu drążyli tunele mieszkalne chrześcijanie uciekający przed prześladowaniami z terenów pobliskiego imperium rzymskiego. Z czasem w pieczarach zaczęły powstawać także miejsca kultu. W wapiennym klifie nad rzeką Reut w Orcheju Starym prawosławny klasztor wykuto w XIII w. Dziś jest to miejsce odwiedzin turystów z całego świata.

www.RynekKamienia.pl


ZE ŚWIATA TARGI

Stolica W stołecznym Kiszyniowie wiele obiektów powstało przy użyciu lokalnych wapieni wydobywanych w podziemnych kamieniołomach. Wiele z nich zostało jednak zniszczonych w nalotach podczas II wojny światowej i w trzęsieniu ziemi, które nawiedziło miasto w 1940 r. Po wojnie wydobycia pod ziemią zaniechano. Od 1953 r. mołdawscy winiarze, zachwyceni mikroklimatem panującym w dawnych wyrobiskach (stała temperatura 10 – 14 st. C, wilgotność na poziomie 95-98 proc.), zaczęli przekształcać podziemne kopalnie wapienia w przechowalnie wina. Firma Milesti Mici, mająca siedzibę 20 km na południe od Kiszyniowa, korzysta obecnie z 50 spośród 200 km dawnych wyrobisk kopalni wapienia. W tym

Zakończone w 1968 roku badania adani stnienie geologiczne potwierdziły istnienie złoża o zasobach 43,8 mln m sześc. ściam pod północnymi przedmieściami stolicy kraju. podziemnym „mieście wina” znajduje się największa kolekcja wina na świecie, co potwierdza wpis do Księgi Rekordów Guinnessa. Konkurencyjna firma z Cricova, 15 km na północ od stolicy, wykorzystuje w tym samym celu 66 spośród 100 km tuneli dawnej kopalni leżących na głębokości 60 – 80 m pod poziomem gruntu. Podziemne składy wina zawdzięczają swoje istnienie eksploatacji wapienia, która zaczęła się tam około 500 lat wcześniej. Obecnie trudno wyobrazić sobie wydobycie prowadzone ręcznie lub z użyciem najprostszych narzędzi i transport na wozach ciągniętych przez konie. Pewna mechanizacja produkcji nastąpiła na przełomie XIX i XX w. Wydobycie było tak duże, że Kiszyniów zwany był lokalnie białym miastem.

teriałów wybuchowych szaroniebieskie gabro nie może być pozyskane w wymiarowych blokach. Obrabiające je zakłady pozyskują ten materiał w nieregularnych bryłach. Większość produkcji firmy stanowi jednak kamień do budowy dróg. Kontakt: tel. +373 230 236 33. Cariera Micautsi SA pozyskuje ze swojej kopalni wapienia przede wszystkim kamień łamany. Pojawiające się okazjonalnie bloki są sprzedawane lokalnym firmom. Fabrica de Materiale de Constructsie została założona w 1990 r. i jest jednym z liderów mołdawskiego kamieniarstwa zarówno w zakresie wydobycia, jak i obróbki kamienia. Pomimo że kamień łamany, kruszywo i piaski są dominującą pozycją w ofercie firmy, ze złoża piaskowca Yegorov pozyskiwane są również bloki. Materiał wydobywany w pobliżu Sorok jest uznawany za unikalny – to arkozowy piaskowiec o kolorach od jasnoszarego do żółto-brązowego, bardzo twardy, o strukturze drobno- lub średnioziarnistej. Miąższość pokładu tego materiału wynosi od 6,5 do 7,9 m. Złoże jest popękane w kilku kierunkach, w związku z czym pozyskiwanie bloków wymaga dużej uwagi. Więcej informacji na stronie www.kameni.md. Mina din Chisinau SA ma siedzibę na północnych obrzeżach Kiszyniowa i jest głównym producentem wapiennych bloczków budowlanych zwanych w Mołdawii, Ukrainie i części Rosji kosteletami. Zakończone w 1968 roku badania geologiczne potwierdziły istnienie złoża o zasobach 43,8 mln m sześc. pod północnymi przedmieściami stolicy kraju. Podjęto wydobycie meto-

Cariera di Granit Si Petris din Soroca zajmuje się wydobyciem z jedynego na terenie kraju złoża granitoidów – mołdawskiego gabra. Znajduje się ono, podobnie jak dwa kamieniołomy piaskowca Cosauti należące do firmy, w okolicach Sorok. Ze względu na specyfikę złoża i użycie ma-

www.RynekKamienia.pl

FOT. WIKICOMMONS

Operatorzy kamieniołomów Firmy zostały przedstawione w sposób alfabetyczny, dlatego że niemożliwe jest stworzenie rankingu w oparciu o wielkość wydobycia, produkcji czy sprzedaży.

Dawna kopalnia wapienia, dziś piwnica win Milesti Mici.

37

NK 47 (4/2010)


ZE ŚWIATA

FOT. P. DANIEL (2)

RYNEK

Centralny punkt mauzoleum II wojny światowej w Serpeni dą podziemną. Badania geologiczne pokazały, że ten wapień pochodzi z środkowego okresu istnienia Morza Sarmackiego (10,3 – 9 mln lat p.n.e.). Formacja skał leżących w kręgu zainteresowania firmy leży niemal poziomo i ma dość wyraźnie zaznaczoną grubość 8-10 m. Do złoża dotarto drążąc dwie łagodnie opadające sztolnie długości 600 m. Projekt przewiduje wydobycie w systemie panelowoblocznym. Po otwarciu sztolni okalającej złoże do wnętrza korytarzy z obu stron wprowadzane są maszyny górnicze. W sztolni pracuje pięć dwupiłowych, umieszczonych obok siebie maszyn, które wycinają skałę, pozostawiając pomiędzy sobą kolumny wspornikowe na planie kwadratu. Szerokość komór wydobywczych i wielkość kolumn wspornikowych ustalono na podstawie badań wytrzymałościowych skały. W kopalni Kiszyniów I szerokość komór wynosi 7,6, a wysokość 2,6 m. Podstawa kolumn wspornikowych ma rozmiary 20 x 20 m. Po zakończeniu wydobycia w pierwszej warstwie złoża przygotowywane jest otwarcie drugiej. Wejścia i wyjścia z komór są stale monitorowane, by uniknąć wypadków. Począwszy od drugiej warstwy, możliwe jest pozyskanie bloków równej wielkości. Ważą one co najmniej 300 kg i do ich transportu używa się żurawi typu MEMZ-1. Do wydobycia używane są specjalnie skonstruowane maszyny typu MKD-1 i MKD-2 mogące wycinać ze ściany bloki w rozmiarach 390 x 190 x 188 lub 490 x 240 x 188 mm albo w rozmiarach 180 x 390 x 380 lub 180 x 490 x 380 mm. Na wyposażeniu firmy jest 12 takich maszyn. Okrągłe piły mają zęby tnące wykonane z wę-

38

NK 47 (4/2010)

Wystawa nagrobków w zakładzie firmy Azurit SA - lidera mołdawskiej branży kamienia glika wolframu lub diamentowe, szczelina cięcia ma 25 mm grubości. Prędkość cięcia w kopalniach wynosi ok. 2 m/min. www.mina.md Firma Mina din Cupcin znajduje się w północno-zachodniej Mołdawii, na południe od miasta Edineţ. W latach 2007 i 2008 w podziemnej kopalni Volodyansk należącej do firmy wydobyto odpowiednio 30 i 26,9 tys. m sześc. białego wapienia. To jeden z najbardziej liczących się producentów kamienia w kraju. Część produkcji ma postać bloków, firma produkuje też płytki kamienne (4,3 tys. mkw. w 2008). Z dyrektorem firmy Siergiejem Wasyliewiczem można skontaktować się pod numerem telefonu +373 24 671039. Na południowy zachód od Edineţ i siedziby firmy Cupcin, w pobliżu miejscowości Hancautsi znajduje się odkrywkowy kamieniołom wapienia, niestety nie udało się potwierdzić informacji o prowadzeniu w nim wydobycia. Kolejna firma wydobywcza Mina de Piatra din Milesti Mici położona jest na południe od Kiszyniowa, w rejonie winnic. Produkuje m.in. bloki wapienia. Z dyrektorem Wiktorem Balanem można skontaktować się mailowo (mina_piatra@mail.md). Mineral SA z Cricova (niedaleko innej znanej winnicy) działa na mołdawskim rynku materiałów budowlanych od ponad 60 lat. W latach 1946 – 1953 górnicy ręcznie wycinali ze ściany 15-20 bloków wapienia dziennie. Od 1953 r. wydobycie prowadzono za pomocą maszyn kon-

www.RynekKamienia.pl



ZE ŚWIATA

FOT. P. DANIEL

RYNEK

Przecieranie bloków w zakładzie Mineral SA strukcji K. Galanina, dzięki którym produkcja wzrosła 17-krotnie. Wjeżdżając na teren kopalni, z daleka widzi się masywne bloki wapienia i tunele, z których je wydobyto. Mineral oferuje bloczki budowlane i okładzinowe w wielu rozmiarach, kształtach i rodzajach kamienia, spełniające wymagania budownictwa rezydencjonalnego i publicznego. Od 1995 roku firma jest spółką akcyjną. Więcej informacji na stronie www.mineral.md i pod adresem mailowym mineral@mtc.md. Kolejna, niewielka kopalnia wapienia znana jako Mina din Branesti funkcjonuje niedaleko miejscowości Pivnitile de la Branesti. Także w jej pobliżu jest winnica wykorzystująca sztolnie i komory wydobywcze na skład wina. Firmy obróbcze Dawniej państwowa firma Azurit SA jest szeroko uznawana za lidera mołdawskiej branży kamienia dekoracyjnego, choć nie posiada własnych kamieniołomów. Posiada średniej wielkości zakład, w którym obrabia kilka lokalnych kamieni, ale płytki i elementy foremne są zazwyczaj cięte z szerokiej gamy materiałów importowanych. To znajduje potwierdzenie w salonie wystawienniczym firmy. Dyrektorem firmy jest Siergiej Cogalniceanu. W zakładzie pracują m.in. linka firmy Pellegrini, dwie wielopiły i kilka mniejszych pił i urządzeń polerskich. Na składzie, oprócz kilku niewymiarowych bloków kamienia, znaleźć można szeroki wybór slabów od Antolini Luigi i Ingemaru, a pomiędzy nimi duże ilości czerwonych trawertynów irańskich. Według reklam w lokalnej

40

NK 47 (4/2010)

prasie oferta firmy liczy 77 rodzajów kamienia. Azurit SA jest obecny na rynku od ponad 35 lat, eksport do pobliskich krajów prowadzony jest ze względów praktycznych. Z firmą można się skontaktować pod adresem: info@azurit.md. W lipcu 2007 r. Fabrica de Materiale de Constructsie SRL zakupiła dwa traki Pedrini do produkcji płytek z unikalnego piaskowca Yegorov. Posiadanie tego kamieniołomu daje Fabrice wyjątkową pozycję na mołdawskim rynku kamienia. Obecnie maszyny Pedrini są wyposażone w pojedyncze tarcze diamentowe, ale ich liczba może być zwiększona w zależności od potrzeb. Elementy architektoniczne z Yegorova można wykonać na zamówienie. Poza zaopatrywaniem krajowego rynku część produkcji zakładu trafia do Rumunii i Rosji. Osobą odpowiedzialną za produkcję jest Oleg Molea. Z dyrektorem generalnym firmy można kontaktować się pod adresem Direktor.FMC@amg-holding.md. Więcej informacji na stronie www.kameni.md. Travertin Clasic SRL jest prawdopodobnie drugą największą firmą obróbczą w Mołdawii. Została założona w 1998 r. i zajmuje się importem i obróbką wszystkich rodzajów kamienia. Szeroka oferta produktów obejmuje kolumny, schody, kominki, obramowania okienne i okładziny fasadowe. Klientami są przede wszystkim architekci i projektanci wnętrz. Według Witalija Konstantinowicza, szefa produkcji, średnia produkcja zakładu wynosi 900 – 1000 mkw. miesięcznie. Firma jest szczególnie dumna z do-

www.RynekKamienia.pl


Super promocja płyt granitowych

W ofercie ponad 50 kolorów!

Kuru Grey

Gris Mino (Pinhor)

od 280zł Verde Uba Tuba

od 360zł

Impala

od 220zł

od 340zł

Santiago Red

Orion

od 290zł

od 340zł Ceny brutto płyt w pełnym polerze.

GLOBGRANIT II Marek Sadek

ul. Spacerowa 3; 58-241 Piława Dolna; tel. (74) 837 01 29 fax (74) 837 00 46; Płyty - tel. kom. 510 266 430 Pomniki - tel. kom. 510 266 431 e-mail: biuro@globgranit.pl

GLOBGRANIT Nowa Ruda Sp. z o.o.

ul. Obozowa 1c; 57-400 Nowa Ruda; tel. (74) 872 57 77; (74) 872 57 78; fax (74) 872 57 79 tel. kom. 504 164 040 e-mail: nowaruda@globgranit.pl

Dołącz do naszych partnerów handlowych.

www.globgranit.pl


ZE ŚWIATA

starczenia materiałów na centralną część mauzoleum II wojny światowej w Serpeni. Więcej informacji na stronie www.mramor.md i pod adresem travertin@list.ru. Inna firmą wartą wspomnienia jest Svepcos SRL, założona przez Michaiła Likirowicza, byłego dyrektora Azurit SA. Oferta firmy jest podobna do Travertin Clasic. Kontakt z firmą: svepcos@rambler.ru. Importerzy i dostawcy Crono-Art SRL jest obecna na rynku materiałów budowlanych w Mołdawii od siedmiu lat. Firma nie posiada własnych kamieniołomów, a zajmuje się importem bloczków kamiennych z Bułgarii i Krymu. Pewne informacje dotyczące oferty materiałów i ich potencjalnego wykorzystania można znaleźć na stronie www.cronoart.narod.ru. Kamień oferowany jest w formie łupanych płyt grubości 1-3 cm i w standardowych wymiarach 20 x 30 cm. Dodatkowo firma oferuje mozaiki z masy perłowej i morskich otoczaków w wielu kolorach i rozmiarach. Posiada wielu klientów w Kiszyniowie i całej Mołdawii. Może również dostarczać materiały na rynki zewnętrzne. Zarządzająca firmą Aleksandra Moroz (alex_moroz@yahoo.com) zna nieco język angielski i może dostarczyć wielu interesujących kontaktów na mołdawskim rynku. Paradisul Pietrei SRL jest małą firmą oferującą kamień dekoracyjny i narzędzia diamentowe dla kamieniarzy.

Jak mówi dyrektor Ion Surugiu, większość narzędzi jest produkcji ukraińskiej, a do ich produkcji wykorzystywane są także segmenty diamentowe produkcji chińskiej. Kontakt: paradisulpietrei@yahoo.com. Agat-D jest ważnym dostawcą materiałów budowlanych, który oprócz piasków i cementu zajmuje się również dystrybucją bloczków z kiszyniowskiego wapienia. Więcej informacji: www.agat-d.md. Podczas targów budowlanych CityBuild w Kiszyniowie spotkać można było także kilka firm kamieniarskich. Wśród nich TriAM, nowego importera płytek z greckich marmurów (dyrektor handlowy Valeri Moiseev, moiseevvalera@mail.ru) i Onix Grup – firmę zajmującą się handlem kamieniem ogrodowym (www.onixgrup.ucoz.ru). Podsumowując – mołdawskie firmy mają bardzo ograniczone zasoby finansowe na zakup importowanych materiałów, maszyn czy narzędzi. W całym kraju nie ma ani jednej liny diamentowej do wydobycia kamienia, ani nowoczesnego traka. Na rynku najważniejszym materiałem jest lokalny wapień i w mniejszym zakresie piaskowiec Cosautsi z okolic Sorok. Recesja czy nie, mołdawskie wino i kamień są ze sobą nierozłącznie splecione. z Paul Daniel tłumaczenie Szymon Paź

EMOCJE W

ERNST STRASSACKER GMBH & CO. KG ODLEWNIA ARTYSTYCZNA STAUFENECKER STR. 19 · 73079 SUESSEN FON 00 49 7162 /16-228 · FAX 00 49 7162/16-375 www.strassacker.de · mail@strassacker.de

42

NK 47 (4/2010)

www.RynekKamienia.pl


OFERTA SPECJALNA Crema Julia (Mondariz)

2 cm - 143 zł 3 cm - 162 zł 5 cm - 218 zł

Karelia Red

2 cm - od 167 zł 3 cm - od 194 zł 5 cm - od 271 zł

Kuru Grey

2 cm - od 156 zł 3 cm - od 178 zł 5 cm - od 244 zł

Rosa Porrino

2 cm - 139 zł 3 cm - 156 zł 5 cm - 208 zł

Baltic Brown

2 cm - od 164 zł 3 cm - od 189 zł 5 cm - od 262 zł

New Balmoral

2 cm - od 193 zł 3 cm - od 229 zł 5 cm - od 327 zł


ZE ŚWIATA RYNEK

W

FOT. D. MŁYNARCZYK

poprzednim numerze „Nowego Kamieniarza” opisując misję handlową w Andaluzji, zorganizowaną przez Agencję Promocji Regionu Andaluzji „Extenda”, przybliżyliśmy kamieniarskie miasto Macael i słynny marmur wydobywany w tej okolicy – Blanco Macael. Głównym celem naszego uczestnictwa w misji było przybliżenie czytelnikom andaluzyjskiego kamienia i tamtejszych firm kamieniarskich. W pierwszej części „Macael z bliska” wspomnieliśmy już o firmach Crumar i Cosentino. W drugiej części przedstawiamy kilka kolejnych. Ze względu na trwającą w kraju recesję hiszpańskie firmy aktywnie poszukują nowych rynków zbytu. Mogą więc być dla polskich kamieniarzy dostawcami oferującymi cenione materiały z własnych kamieniołomów, poddane wysokiej klasy obróbce i często – w atrakcyjnej cenie. Hermasa To firma rodzinna z ponad 50-letnią tradycją. Zatrudnia 42 pracowników, posiada dwie fabryki oraz cztery kopalnie, z których trzy stanowią źródło marmuru Blanco Macael, a ostatnia, zlokalizowana w prowincji Granada, wapieni Imperial Cream i Daino Cream, mogących być alternatywą dla kamieni włoskich. Firma stosuje najnowsze rozwiązania technologiczne w zakresie wydobycia i przerobu kamienia. Produkuje bloki, slaby, okładziny ścienne i podłogowe o dowolnym wykończeniu oraz na zamówienie inne elementy kamienne. Klientami są zakłady kamieniarskie, firmy budowlane oraz deweloperskie. Swoje produkty Hermasa eksportuje między innymi do Niemiec, Norwegii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Maroka, Węgier, a także do Polski. Swoją przewagę nad konkurencją opiera głównie na jakości kamienia wydobywanego z własnych kopalń oraz na logistyce, gwarantującej materiał na stanie i dokładne terminy dostaw.

44

NK 47 (4/2010)

Macael z bliska Z wizytą u andaluzyjskich producentów. Część II

Płytki z Blanco Macael w magazynie Hermasy

www.RynekKamienia.pl


ZE ŚWIATA RYNEK

Blanco Macael Gęstość pozorna Wytrzymałość na ściskanie Wytrzymałość na zginanie Nasiąkliwość

2,71 g/cm3 85 MPa 14,1 MPa 0,05%

FOT. D. MŁYNARCZYK (2)

Na podstawie badań przeprowadzonych na zlecenie firmy Travertino Amarillo Oro

Z ofertą można zapoznać się na stronie internetowej www.marmoleshermasa.com. Travertino Amarillo Oro Firma mająca siedzibę w miejscowości Albox specjalizuje się w wydobyciu i obróbce trawertynu. Założona w latach 70., zaczynała od eksploatacji złoża Travertino Amarillo, wydobywanego w okolicy Los Marcelinos w prowincji Almeria. Blisko 40-letnie doświadczenie sprawiło, że firma stała się potentatem pod względem

Travertino Amarillo Gęstość pozorna Wytrzymałość na ściskanie Wytrzymałość na zginanie Nasiąkliwość

2,44 g/cm3 65 MPa 12,4 MPa 1,7%

Na podstawie badań przeprowadzonych na zlecenie firmy Travertino Amarillo Oro

pozyskiwania, przerobu i sprzedaży marmurów, piaskowców i trawertynów. Najbardziej prestiżowymi kamieniami, które odróżniają ją od konkurencji, są dwa lokalne trawertyny – Oro i Amarillo. Ze złoża pochodzą również odmiany: szara (Travertino Grey), kremowa (Travertino Crema) i czerwona (Travertino Rojo). Opis i specyfikacja wszystkich kamieni znajduje się na stronie www.travertinoamarillo.com. Zakład należący do Travertino Amarillo Oro wyposażony jest w nowoczesne maszyny pozwalające produkować

www.RynekKamienia.pl

FOT. ARCHIWUM (3)

Ze względu na trwającą w kraju aju recesję hiszpańskie firmy aktywnie poszukują oszukują nowych rynków zbytu. Mogą więc być dla polskich kamieniarzy dostawcami stawcami oferującymi cenione materiały z własnych kamieniołomów.

Amarillo Macael Alhambra Gęstość pozorna Wytrzymałość na ściskanie Wytrzymałość na zginanie Nasiąkliwość

2,82 g/cm3 121 MPa 7,5 MPa 0,43%

Na podstawie badań przeprowadzonych na zlecenie firmy Hermasa

45

NK 47 (4/2010)


ZE ŚWIATA RYNEK

wyroby na potrzeby budownictwa. Oferuje płyty okładzinowe, posadzki, elementy wystroju łazienek i kuchni, blaty, schody, wszystkie w dowolnej fakturze powierzchni. Przez lata działalności rozszerzyła zakres oferowanych materiałów. Wśród całej produkcji aż 90 proc. stanowi kamień wydobywany we własnych kopalniach. Jedna z nich znajduje się u stóp zakładu.

Jorge Gonzalez z firmy Travertino Amarillo Oro oprowadza uczestników misji po zakładzie

FOT. D. MŁYNARCZYK (3)

Jolanta Trytko z EGA (w środku) przygląda się płytkom w firmie Mármoles Sotomar

Od lewej Manoli Gutierrez Marqués, Beatriz Granero Jiménez z firmy Gutiérrez Mena i Rubén Raya Córdoba z Extendy

46

NK 47 (4/2010)

Mármoles Sotomar Mármoles Sotomar posiada 25-letnie doświadczenie w wydobyciu i produkcji wyrobów kamiennych. Fabryka znajduje się miejscowości Purchena, niedaleko miasta Macael. Znakiem firmowym są płytki z marmuru i innych kamieni grubości 1 cm i w rozmiarach 30,5 x 30,5 cm i 61 x 30,5 cm. Nowoczesna technologia stosowana do wydobycia i obróbki kamienia, wysoko wykwalifikowana kadra pracownicza i kilka własnych kopalni, w tym nabyta niedawno kopalnia wapienia Crema Marfil, to zalety firmy umożliwiające skuteczne konkurowanie nie tylko na krajowym rynku. Dział eksportu ma siedzibę w miejscowości Novelda. Firma deklaruje profesjonalizm w kontaktach z kontrahentami zagranicznymi, począwszy od szybkich reakcji na zapytania klientów, poprzez ciągły kontakt od momentu złożenia zamówienia, aż do jego pełnej realizacji. Na stronie internetowej www.sotomar.es w zakładce „katalog” znajduje się pełna oferta firmy. Mármoles Gutiérrez Mena SA W miejscowości Fines w Almerii znajduje się siedziba firmy Mármoles Gutiérrez Mena. Jest to przedsiębiorstwo rodzinne, mające początek w latach 50. XX w. Firma rozpoczynała od wydobycia najpopularniejszego kamienia w okolicy – Blanco Macael. Obecnie zatrudnia ponad 60 pracowników. Wykwalifikowana kadra, obok stosowanych nowoczesnych metod obróbki kamienia, jest główną siłą przedsiębiorstwa umożliwiającą, jak deklarują jej przedstawiciele, realizację najbardziej złożonych projektów. Mármoles Gutiérrez Mena posiada własne kopalnie dolomitów Amarillo Alhambra, Amarillo Fantasia, marmuru Blanco Macael i wapienia Sierra Elvira, zlokalizowane w górach prowincji Almeria i Grenada w Andaluzji. Własne kopalnie gwarantują firmie bieżącą realizację zamówień i terminowość dostaw. Przedsiębiorstwo zajmuje się eksportem produktów finalnych, ale też slabów i bloków. Z dolomitów Amarillo Alhambra i Amarillo Fantasia realizowało projekty także w Polsce. Firma posiada certyfikaty jakościowe ISO, wystawia się też każdego roku w pawilonie hiszpańskim na targach Marmomacc w Weronie. Przedstawicielem Marmoles Gutierrez Mena w Polsce jest od niedawna firma Just Stone z Tarnobrzega. Strona internetowa firmy www.gutierrezmena.com jest na razie tylko w języku hiszpańskim, ale wszystkie informacje można uzyskać od polskiego przedstawiciela. z Daniel Młynarczyk

www.RynekKamienia.pl



MC DIAM to wyspecjalizowana firma zajmująca się dostawami maszyn, urządzeń technologicznych, narzędzi i innych środków produkcji. Firma reprezentuje na polskim rynku ponad dwudziestu producentów z różnych krajów, oferując produkty wysokiej, sprawdzonej jakości, najnowocześniejsze rozwiązania, wiedzę i doświadczenie…

Maszyny do obróbki kamienia naturalnego www.thibaut.fr

Kompletne linie produkcyjne do obróbki kamienia www.simec.it

Boczkarki www.cmgsrl.it

Maszyny do wydobycia i obróbki kamienia www.pellegrini.net

Łupiarki www.steinex.com

Kabiny odpylające, kruszarki www.italmecc.com


Narzędzia diamentowe www.diamant-boart.com Elastyczne narzędzia diamentowe www.kgsdiamond.com Śrut staliwny www.kovobrasiv.cz

Piły trakowe do granitu www.marmilame.com Maszyny i narzędzia do obróbki profilowej www.marmoelettro.it

Śrut staliwny www.wabrasives.com

Systemy oczyszczania wody www.winkfilt.it

Nowoczesny Zakład Produkcji Narzędzi Diamentowych w Sandomierzu


ARCHITEKTURA RYNEK BUDOWLANY

P

od koniec czerwca władze Gdańska podpisały umowę na wykonanie koncepcji z pracownią FORT, która ma siedzibę właśnie we Wrzeszczu. Na potrzeby postępowania pracownia przygotowała wstępny zarys dworca. Widać na nim wielką szklaną halę wypełnioną sklepami wraz z holem dworca i peronami. Od strony morza do budynku dworca przylega estakada z planowaną przez miasto Trasą Czerwoną, którą zakryto od góry miejskim ogrodem. Przed dworcem, w miejscu gdzie obecnie znajduje się pętla autobusowa, zaplanowano wsparty na trzech filarach przeszklony budynek hotelu, pod którym nadal, tak jak dziś, zawracałyby autobusy. We wstępnej koncepcji zaplanowano dwa etapy prac – w pierwszym przebudowane będą perony i pętla przed dworcem. W drugim cała reszta. z Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto

Poznań Nowy sąd za 100 mln zł

S

ąd Okręgowy ogłosił przetarg na budowę nowej, wartej ponad 100 mln zł, siedziby u zbiegu ul. Solnej i Kościuszki. Sędziowie przeniosą się do niej jednak nie wcześniej niż w 2016 r. Nowy gmach powstanie w sąsiedztwie otwartej przed rokiem siedziby poznańskich prokuratur, której elewacja niemal w całości pokryta jest kamieniem. Wyniki konkursu architektonicznego na nowy budynek władze sądu ogłosiły już dwa lata temu. Zwyciężył projekt Wojciecha Kolesińskiego. Półtora roku temu sąd dostał pozwolenie na budowę. Przetarg ogłoszono teraz, gdy pewne jest, że inwestycję sfinansuje Ministerstwo Sprawiedliwości. A koszty są niebagatelne: z pewnością przekroczą 100 mln zł. Wadium, które uprawnia do wzięcia udziału w przetargu, zostało ustalone na 4 mln zł. Długa jest też lista warunków, jakie spełnić mają firmy budowlane, które chcą dostać zlecenie. Muszą one m.in. mieć na koncie wybudowanie w ostatnich latach co najmniej jednego obiektu użyteczności publicznej za minimum 80 mln zł, którego powierzchnia była nie mniejsza niż 25 tys. mkw. Całkowita powierzchnia nowego sądu przekroczy 37 tys. m.kw. z Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań

50

NK 47 (4/2010)

FOT. CK ZAMEK (3)

Gdańsk Nowy dworzec może być perełką

Dwie prestiżowe

inwestycje w centrum

Poznania

Na elewację Collegium Minus Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza powróci szlachetny piaskowiec, a Sala Wielka Centrum Kultury Zamek i jej otoczenie zmieni się nie do poznania.

E

lewacja Collegium Minus – mieszczącego aulę uniwersytecką i rektorat – po raz ostatni odświeżana była w latach 60. Brakowało materiałów. Wojenne zniszczenia w portalach i zdobieniach wypełniono betonem. Piaskowcowe tralki na wieży nad rektoratem zastąpione zostały ceglanymi murkami. Po remoncie na elewację powróci szlachetny piaskowiec – wydobywany z tego samego złoża, z którego sprzed ponad stu laty korzystali Prusacy - Radkowa. Również tarasy gmachu, obłożone papą, zyskają kamienne posadzki. Władzom uczelni zależy, by remont skończył się do jesieni 2011 r. CK Zamek jest jedną z największych instytucji kulturalnych w Polsce. Odbywają się tutaj wystawy, koncerty, seanse filmowe, spektakle teatralne, spotkania, warsztaty edukacyjne. Obiekt mieści się w dawnym zamku cesarskim w Poznaniu. Przebudowa dotyczy części skrzydła wschodniego – jest to dawny rejon Sali Tronowej. Projekt, który wykonali architekci z pracowni Toya Design, zakłada wprowadzenie zmian funkcjonalnych i konstrukcyjnych w istniejącej tkance budynku. Zaczynają się one na poziomie holu wejściowego na parterze gmachu, a kończą pod kalenicami dachów, obejmując swoim zasięgiem puste przestrzenie strychów. W holu na parterze powstanie recepcja w formie czerwonej, dwukondygnacyjnej tuby, w której znajdą się kasy, informacja, księgarnia i monitoring. Hol na pierwszym piętrze, przed Salą Wielką, zostanie rozbudowany do rangi centralnego atrium, w którym skoncentrują się wszystkie funkcje Zamku. Atrium zostanie przykryte szklaną kopułą, niewidoczną z zewnątrz budynku. Przemianom ulegną także Sala Wielka i Sala Marmurowa. Prace będą trwały ok. dwóch lat i pochłoną ok. 50 mln zł. z Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań, CK Zamek

www.RynekKamienia.pl



ARCHITEKTURA RYNEK BUDOWLANY

Żory Zmniejszą starówkę i „zatopią” ładze miasta od dawno planowały zamknięcie dla ruchu samochodowego jednej z głównych arterii starego miasta. Teraz plan się ziści, a ulica ks. Klimka wzbogaci się o fontannę, która będzie wiernym odwzorowaniem starego miasta, a miniaturowymi ulicami na poziomie chodnika popłynie woda. Poszczególne zabytki będzie można znaleźć na wykazie tuż obok, a naciśnięcie odpowiedniego przycisku na pulpicie umożliwi podświetlenie budowli, wśród których znajdą się m.in. kościół farny, magistrat i zabytkowa kapliczka na rogu Murarskiej i Bramkowej. z Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

Zielona Góra Rewolucja na deptaku

P

o blisko 40 latach betonowe płyty znikają z zielonogórskiej starówki. Teraz wokół ratusza pojawią się płyty z płomieniowanego granitu. Projektant poprzedniego wystroju placu Bogusław Jaskułowski inspirował się nawierzchnią, jaka znajduje się wokół krakowskich Sukiennic. Zielonej Góry nie było jednak stać wówczas na drogie kamienie. Dlatego stanęło na betonowych płytach. Harmonogram prac zakłada, że remont zakończy się w ostatnich dniach września. Remontem nawierzchni i wymianą oświetlenia na starówce zajmuje się firma Larek z Obornik Śląskich. Pierwszy etap rewitalizacji kosztuje 6,5 mln zł. z Źródło: Gazeta Wyborcza Zielona Góra

PÓŁMASKA OCHRONNA Z DANII

FOT. HOTEL FILM

W

W Łodzi

powstanie nowy hotel

U zbiegu ulic Łąkowej i Mickiewicza w Łodzi powstanie czterogwiazdkowy DoubleTree by Hilton.

W

dziesięciopiętrowym budynku znajdzie się 188 pokoi, sale konferencyjne na ponad 1000 osób, zespół fitness/SPA z basenem na najwyższej kondygnacji, sala kinowa na 180 osób, restauracja dla 287 osób oraz parking podziemny. Koncepcję i projekt architektoniczny hotelu przygotowała pracownia APA Kuryłowicz & Associates. Budynek – ze względu na filmową tradycję Łodzi i miejsca, ma nawiązywać wyglądem zewnętrznym i wystrojem wnętrz do historii polskiej kinematografii. Wkomponowanie interpretacji kadru w elewację budynku będzie podkreślać filmowy charakter obiektu. Prosta i ascetyczna bryła budynku, pokryta jednolitą szklaną fasadą, „zmiękczona” będzie nieregularną grafiką elewacji, która powstanie poprzez zmniejszenie rozdzielczości fragmentu kadru filmowego. Do hotelu bezpośrednio będą przylegać – stanowiąc jego dodatkowe zaplecze – zmodernizowane obiekty dawnej Wytwórni Filmów Fabularnych. Uzyskana w ten sposób dodatkowa przestrzeń o powierzchni 7600 mkw. będzie wykorzystana na konferencje, wystawy bądź koncerty. Oprócz hotelu zachodnią część budynku zajmą biura klasy A, przeznaczone na wynajem. Oferta hotelu skierowana będzie do klientów z sektora turystyki kongresowej, konferencyjnej, imprez firmowych i wyjazdów integracyjnych. z Źródło: Hotel Film/ Murator Plus

Poznań - Galeria MM będzie gotowa za rok

P ZASTOSOWANIE W KAMIENIARSTWIE • praca w zapyleniu • kontakt z alergenami • uciążliwe zapachy, opary ZALETY: • znikomy opór przy oddychaniu dzięki ogromnej powierzchni filtrującej • patent AIR-ACE • wymienne filtry P2(R)lub P3(R) • wytrzymują minimum 100 godzin pracy !!! • bardzo lekka tylko 240 gram • osłona na twarz AIR-ACE VISOR w opcji !!! • posiada WYMIENNE CZĘŚĆI !!!

gsm: 602 610 618 tel. 61 826 77 25

52

NK 47 (4/2010)

od budowę nowego centrum handlowego u zbiegu ulicy Św. Marcin i alei Marcinkowskiego wmurowano akt erekcyjny. Nowe centrum handlowe powstaje w miejscu Pasażu MM, który został wybudowany na początku lat 90. po to, by z centrum Poznania usunąć stoliki i łóżka służące handlarzom za lady sklepowe. Pasaż, zwany pogardliwie szklarnią, miał stać trzy lata, a przetrwał prawie 18. Galeria MM o powierzchni prawie 37 tys. mkw. ma zostać oddana do użytku w ostatnim kwartale 2011 r. Cała inwestycja będzie kosztowała ok. 150 mln zł. Ma się tam znaleźć łącznie 71 punktów handlowo-usługowych. Od parteru do drugiego piętra będą sklepy, kawiarnie i restauracje, na poziomie -1 delikatesy i drogerie, na trzecim i czwartym biura, a na kondygnacjach -2 i -3 parking na 280 samochodów. Budynek ze szkła i nierównych płaszczyzn naturalnego kamienia zaprojektowało poznańskie Studio ADS, projektanci m.in. Starego Browaru i terminalu portu lotniczego Ławica. z Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań

www.RynekKamienia.pl


w w w.marmur-plytki.pl

Sprawimy, że postawisz na swoim Kamień naturalny z Polski i z Chin

Podłęże 48, 28-400 Pińczów, tel./fax (041) 357 61 46, (041) 358 91 89, tel. kom. 0604 086 867, 0602 443 674


ARCHITEKTURA NOWOŚCI RYNKOWE

Połaczona siła dwóch światów

FOT. SAMSUNG

Kwarcyty od Samsunga Od początków maja bieżącego roku Interstone jest oficjalnym przedstawicielem na Polskę należącej do Samsunga marki Radianz.

Bianco Bia nc nco co o Ca Carra Carra ara a ‘CD C ’

Piękno marmuru

Trwałość ceramiki

oreański koncern, znany przede wszystkim z produkcji elektroniki, posiada także własny dział chemii budowlanej. Samsung jest m.in. liderem sprzedaży blatów akrylowych w Polsce, posiadł prawie połowę rynku. Na początku ubiegłego roku w Korei Południowej uruchomiono również fabrykę kwarcogranitów. Zakład korzysta z tej samej technologii Bretona, co najwięksi producenci na świecie. Pierwsze płyty opuściły fabrykę pod koniec 2009 r. W ofercie Samsunga znajduje się 14 kolorów konglomeratów zróżnicowanych pod względem wielkości ziaren kwarcu (około 30 różnych materiałów). Kwarcyty Radianz są wykonane w 93-95 proc. z kamienia naturalnego, kryształy kwarcu są łączone ze sobą za pomocą polimerów, co zapewnia dużą trwałość i stosunkowo wysoką elastyczność. Według badań przeprowadzonych na zlecenie producenta wytrzymałość na ściskanie w stanie suchym wynosi 213,74 MPa, wytrzymałość na zginanie 53,6 MPa, a nasiąkliwość 0,03 proc. Materiały polecane są do wykorzystania w wystroju kuchni i łazienek, w szczególności na blaty. Mogą być także wykorzystywane na zewnątrz. Producent zapewnia użytkownikom końcowym 15-letni okres gwarancyjny. W ofercie Interstone na początek znajdzie się osiem najpopularniejszych materiałów w kolorach beżowych i ciemnych. Kolejne materiały będą wprowadzane w późniejszym okresie. Materiały Radianz znajdują się na średniej półce cenowej wśród kwarcogranitów. (ZAP) z

Gwarancja na całe życie?

F

Ul. Jana Olbrachta 94 a, 01-102 Warszawa, Polska Tel. : 022-836 13 14 - Fax : 022-836 10 63 e-mail : info@beltrami.pl

irma Compac wprowadziła gwarancję na swoje produkty – konglomeraty kwarcowe Quartz Compac. „Gwarancja na całe życie” wydawana jest jako dokument dla wyrobów stosowanych w obiektach prywatnych i jest ważna przez 33 lata. Warunkiem uzyskania gwarancji jest zarejestrowanie transakcji u producenta w ciągu 30 dni od daty zakupu. Książka gwarancyjna zawiera również wymogi dotyczące zastosowania i montażu oraz instrukcje użytkowania. (WAW) z

www.beltrami.pl

54

NK 47 (4/2010)

www.RynekKamienia.pl

FOT IFEAMA (3)

K


ARCHITEKTURA WYDARZENIA

FOT. JIRI HAVRAN/ SNØHETTA

Opera z Oslo nagrodzona także w Carrarze Uznany na całym świecie gmach wykonany między innymi z białego marmuru karraryjskiego zdobył główną nagrodę XXV edycji Marble Architectural Awards.

K

onkurs organizowany przez Internazionale Marmi e Macchine Carrara (IMM), organizatora targów Carrara Marmotec, ma na celu promowanie kamienia naturalnego poprzez nagradzanie najlepszych dzieł architektonicznych, do budowy których go użyto. Jak podkreślił Giorgio Bianchini, prezes IMM, po raz kolejny wyniki konkursu świadczą o tym, jak ważną rolę pełni kamień w przestrzeni i w oczach opinii publicznej. Pierwszą nagrodę i jednocześnie nagrodę w kategorii Otoczenie zewnętrzne otrzymała pracownia Snøhetta za gmach Opery w Oslo (szerzej o tym obiekcie pisaliśmy w „NK” 40/IV/2009). Jak stwierdził odbierający nagrodę Harald Lundevall, po miesiącach długich poszukiwań okazało się, że tylko biały marmur ze swoją historią i charakterem pozwolił im stworzyć budynek, który jest prawdziwym pomnikiem ludzkości. W kategorii Wnętrza nagrodę otrzymał Italo Rota za wnętrza hotelu Exedra w Mediolanie. Podobnie jak w przypadku opery zastosowano tu białe marmury apuańskie. Zarówno architekt, jak i członek jury Fulvio Irace z Poli-

www.RynekKamienia.pl

techniki Mediolańskiej podkreślali rolę najnowszych technologii obróbki kamienia, które pozwalają na oszczędne stosowanie surowca przy jednoczesnym ukazaniu całości jego piękna. Za lekcję historii rozwoju ludzkości i najwyższej klasy projektowanie z poszanowaniem przebogatej historii miejsca nagrodę w kategorii Projektowanie przestrzeni publicznej otrzymał Maurizio Barabesi za projekt renowacji placu przed bazyliką Santa Maria Novella we Florencji. Na specjalne wyróżnienie zasłużyła rzeźba autorstwa Pino Castagnego, która według jury odmieniła charakter placu Bad Kissingen w Marina di Massa. Jury chwaliło nie tylko wartość artystyczną projektu i jakość wykonania, ale przede wszystkim sposób, w jaki rzeźba komponuje się w przestrzeni i symbolicznie przywołuje związki pomiędzy Alpami Apuańskimi i morzem. Oficjalny katalog XXV edycji Marble Architectural Awards został oprawiony w ultracienką płytkę z białego marmuru. (ZAP) z

55

NK 47 (4/2010)


ARCHITEKTURA REALIZACJE

FOT. ARKONA

Plac Szczepański w nowym kamiennym wystroju

Wizualizacja przebudowy Placu Szczepańskiego według pomysłu Pracowni Konserwacji Zabytków Arkona. W głębi wschodnia elewacja Pałacu Sztuki z popiersiem Jana Matejki pod nią widoczna fontanna.

A

w Krakowie, a w Krakowie – nie tylko na Brackiej, gdzie pada deszcz – dzieje się dużo. W maju, po uporaniu się z powodzią, Kraków nadal przygotowuje się do przyjęcia kolejnych milionów turystów. Pięknieją Sukiennice odnawiane od wewnątrz i z zewnątrz, a pod nimi w bólach i męce powstaje podziemne muzeum ukazujące XIII- i XIV-wieczne relikty odkryte podczas prac archeologicznych w latach 2005-7. Rynek i dochodzące do niego ulice pokryły się kostką granitową, a chodniki również płytami ze Strzegomia. Ciekawie wyglądają zwłaszcza głównie te urozmaicone płytami podbarwionymi na kolor starego złota. Pięknie wyglądają zwłaszcza po deszczu – nie tylko na ulicy Brackiej. Po remoncie w 2007 r. płyty Starego Rynku w ramach obchodów 750-lecia lokacji Krakowa jedynym nieuporządkowanym placem w centrum Krakowa pozostał plac Szczepański. W ostatnich latach plac, otoczony nobliwymi obiektami kulturalnymi i muzealnymi, był prozaicznie wykorzystywany jako płatny parking samochodowy, zresztą bardzo chwalony przez mieszkańców i przyjezdnych ze

56

NK 47 (4/2010)

względu na bliskość Rynku. Lecz i ten plac nie oparł się tendencjom generalnej modernizacji, a przy okazji kamieniarskiej inwazji. Trochę historii W XIII wieku, w ramach porządkowania zabudowy miasta zgodnie z zasadami prawa magdeburskiego, Kraków został podzielony na kwartały wyznaczane przez ulice wychodzące z narożników i środku boków prawie kwadratowego Rynku. Regularna siatka przecinających się pod kątem prostym ulic wychodzących z centralnie umieszczonego Rynku wypełniła centrum Krakowa w granicach miejskich murów obronnych. W jednym z takich kwartałów zlokalizowane były kościoły św. Szczepana oraz św. Macieja i Mateusza. Po ich wyburzeniu z początkiem XIX w. powstał duży plac nazwany Szczepańskim. Po przyłączeniu Krakowa do Księstwa Warszawskiego na placu ćwiczyła Gwardia Narodowa. W czasach Wolnego Miasta Krakowa plac znalazł inne, zupełnie cywilne zastosowanie: stał się miejskim tar-

www.RynekKamienia.pl


ARCHITEKTURA REALIZACJE

gowiskiem. Na starym zdjęciu placu z 1850 r. widać wyraźnie dziesiątki wozów konnych dowożących produkty rolne z okolic Krakowa. Jeszcze wcześniej rozpoczęła się stopniowa zabudowa otoczenia placu. W narożniku ul. Jagiellońskiej pojawił się secesyjny gmach Teatru Starego (1798) zaprojektowany przez arch. Franciszka Mączyńskiego. Budynek ten ozdobiony jest fryzem, który stał się inspiracją fontanny postawionej w tym roku na placu. W 1901 r. na obrzeżu placu od strony Plant powstał secesyjny Pałac Sztuki, również projektu Franciszka Mączyńskiego. Obiekt powstał staraniem Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych. W narożniku ul. Szczepańskiej wiodącej do Rynku pojawia się kamienica Szołayskich, aktualnie mieszcząca muzeum Stanisława Wyspiańskiego. Przestrzeń placu została domknięta przez zwartą zabudowę trzech pierzei i zielony fragment Plant z gmachem Pałacu Sztuki w środku.

Fryz z elewacji Starego Teatru, który stał się inspiracją fontanny

Warunki wyjściowe Plac Szczepański znajduje się w obszarze ochrony konserwatorskiej i archeologicznej. Przed rozpoczęciem prac przeprowadzono badania archeologiczne, podczas których odnaleziono dobrze zachowane pozostałości drewnianej zabudowy z XIV w., m.in. drewnianą drogę, ściany budowli z piecem grzewczym oraz pozostałości przedlokacyjnego cmentarza. Program inwestorski przewidywał likwidację parkingu i zapewnienie możliwości organizacji imprez masowych. W ramach aranżacji placu zalecono wprowadzenie w jego architekturę fontanny i stworzenie możliwości otwarcia ogródków kawiarnianych.

www.RynekKamienia.pl

Początkowe fazy montażu podstawowych granitowych części fontanny

FOT. W. CHRZĄSZCZEWSKI (3)

Założenia projektowe Projekt modernizacji placu Szczepańskiego przygotowała Pracownia Konserwacji Zabytków Arkona z Krakowa pod kierunkiem architektów Bożeny Stachurskiej-Oremus i Tomasza Szpytma. Intencją projektu było stworzenie enklawy wyciszonej powierzchni publicznej, w której przebywanie staje się celem, a nie tylko fragmentem trasy pieszej wędrówki przez miasto. Z tą myślą w części wschodniej placu przewidziano klomby z niską zielenią, stanowiące enklawy dla ławek i siedzisk. Oś placu została ustalona prostopadle do wschodniej elewacji Pałacu Sztuki otoczonego zielenią Plant. W tej osi, wyznaczonej przez popiersie Jana Matejki na elewacji Pałacu, umieszczono fontannę stanowiącą dominujący element nowej zabudowy placu. Fontanna, która została wykonana w oryginalnej formie rzeźbiarskiej i wyposażona w bogate funkcje pokazu typu światło i dźwięk, ma stanowić dodatkową atrakcję dla mieszkańców i turystów. Nawierzchnia placu została w większości pokryta kostką z czerwonobrązowego porfiru i urozmaicona łukowymi i kolistymi pasami ze złocistego granitu, dzielącymi powierzchnię placu na mniejsze strefy wypoczynku lub niskiej zieleni.

Równolegle z pracami kamieniarskim przy fontannie prowadzono prace przy nawierzchni placu i elementach małej architektury – pojawiły się porfirowe kule

57

NK 47 (4/2010)


ARCHITEKTURA REALIZACJE

Do oświetlenia placu przewidziano niskie i wysokie latarnie, których forma nawiązuje do wzorów oryginalnych XIX-wiecznych latarni projektu firmy Józefa Góreckiego. Uzupełnieniem małej architektury są elementy edukacyjne w postaci rzeźbiarskiego modelu placu Szczepańskiego z okresu przed wyburzeniem kościołów i panel multimedialny z prezentacją filmu o historii rejonu placu.

FOT. W. CHRZĄSZCZEWSKI (2)

Realizacja Prace na placu Szczepański rozpoczęto w lutym 2009 r. od usunięcia starej nawierzchni. Umożliwiło to wejście ekip archeologów, którzy prowadzili swoje prace praktycznie do grudnia. Długa i mroźna zima spowodowała, że prace budowlane prowadzone przez Sko-Bud Jacka Skocznia z Krakowa i licznych podwykonawców rozpoczęły się dopiero w marcu 2010 r.

inspirował ozdobny fryz umieszczony na elewacji pobliskiego Teatru Starego. Autorstwo tego fryzu przypisuje się Jackowi Malczewskiemu, który współpracował z Franciszkiem Mączyńskim. Misa fontanny ma kształt półkola ograniczonego prawie liniowym zespołem głęboko rzeźbionych elementów imitujących liście skierowane do wnętrza misy oraz kołowej osłony i nakrywy. Główny korpus rzeźby jest usytuowany równolegle do ściany Pałacu Sztuki. Z przeciwnej strony misę zamyka szeroka zaokrąglona osłona niecki prowadzona ze środka misy na promieniu 6 m, z przelewem w formie liścia w części środkowej. Dno misy pokryte zostało włoską mozaiką szklaną w tonacji seledynowo-złotej. Granitowa część fontanny – długości 12 m, szerokości przeszło 6 m i wysokości prawie 2 m, zestawiona została z dwunastu elementów zespolonych na miejscu budowy. Najcięższy z elementów ważył prawie 12 ton. Rzeźba zo-

Przez otwór z granitowej rzeżbie prof. Dousy widać dysze wodne oraz elementy instalacji elektrycznej (oświetlenie LED-owe) Kamień jest dominującym materiałem zastosowanym przy realizacji projektu. Porfir jest dla Krakowa materiałem tradycyjnym; można go znaleźć w wielu zastosowaniach na krakowskich ulicach i w kościołach, m.in. w postaci kostki brukowej. Podkrakowski porfir wydobywany w Zalasie i Miękini k. Krzeszowic był wykorzystywany w mieście od co najmniej XVIII wieku. Nawierzchnia placu o powierzchni przekraczającej 1000 mkw. wyłożona jest regularną kostką porfirową i elementami płytowymi, ale już nie z Miękini. To, że materiały dostarczone przez firmę EuroPorfidi pochodzą tym razem z Włoch, Chin, Indii czy Brazylii, nie ma znaczenia ani dla względów estetycznych, ani użytkowych. Również z porfiru, indyjskiego Ocean Red, wykonano kule oraz krawężniki kwietników zaokrąglone półwałkiem. Fontanna stanowi dominujący element projektu. Autorem rzeźbiarskiej części jest prof. Stefan Dousa, którego za-

58

NK 47 (4/2010)

Jan Matejsko ze wschodniej elewacji Pałacu Sztuki ze zdziwieniem ogląda nową aranżację placu oraz imponującą fontannę z żółtego granitu stała wykonana z brazylijskiego złotawego granitu Giallo Reale wydobywanego w kopalniach w stanie Minas Gerais, na podstawie modelu wykonanego przez prof. Dousę. Do wykonania elementów fontanny konieczne było zakupienie 150 ton bloków. Ze względu na formę powierzchnia elementów została wykuta i wykonana w bogatej gamie faktur od łupanej, maszynowej przez szlifowaną do polerowanej. Wykonawcą tych nietypowych prac była specjalistyczna firma Fontanny z Kamienia z Ciasnej w woj. śląskim. Firma posiada filię w Bawarii, eksportuje swoje fontanny na cały świat: do Kuwejtu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich (Dubaju), Japonii, USA i Brazylii. Fontanny wykonane przez firmę znajdują się także w prawie wszystkich krajach Europy. Elementy małej architektury: cokoły, obudowy kwietników i ozdobne kule zostały wykonane i zamontowane

www.RynekKamienia.pl



ARCHITEKTURA REALIZACJE

Uroczyste otwarcie W dniu 2 maja 2010 r. o godz. 21 rozpoczęła się oficjalna uroczystość otwarcia placu po przebudowie. Na ustawionej na placu estradzie wystąpił zespół muzyki dawnej, a prezydent Krakowa prof. Jacek Majchrowski przekazał odnowiony plac w ręce mieszkańców i turystów. Została włączona instalacja fontanny i z kamiennego kręgu jej granitowej misy wytrysnęły różnokolorowe strumienie wody, zmieniające kształt i kolory w rytm fragmentów utworów znanych twórców muzyki poważnej (m.in. Wagnera, Straussa, Czajkowskiego) i filmowej. Blisko 20-minutowy spektakl typu światło i dźwięk, szczególnie atrakcyjnie prezentujący się w ciemności, oglądały tłumy widzów przechadzających się lub siedzących na widowni. Przewiduje się systematyczne pokazy w soboty i niedziele, zawsze o godz. 21. W ten sposób Kraków wzbogacił się o kolejny uporządkowany duży plac wykonany z porządnego kamienia z nowoczesnym, multimedialnym gadżetem. W okresie 30-stopniowych upałów, które rozgrzały Kraków w kilka dni po oddaniu placu do użytku, ujawniła się jego dodatkowa, chyba nieprzewidywana funkcja miejskiego kąpieliska. Gromadki maluchów obu płci tańczą między strumieniami wody tryskających z fontanny. Ten widok potwierdza słuszność decyzji tej realizacji! z Wacław Chrząszczewski wastone@op.pl

60

NK 47 (4/2010)

FOT. W. CHRZĄSZCZEWSKI

m.in. przez firmy kamieniarskie Granit-Grzechac z Ciasnej i Profkam z Nawojowej Góry. Technologię fontanny, instalacje hydrauliczne, oświetleniowe i programowane sterowanie fontanną zaprojektowała i wykonała specjalistyczna firma Water-System z Wesołej pod Warszawą.

Pokaz możliwości technicznych instalacji wodno-elektryczo-muzycznych fontanny w dniu uroczystego otwarcia w dniu 2 czerwca 2010 r.

www.RynekKamienia.pl



KAMIENIARSTWO PORADY

Rachunek za narodowość Rozpoczynając współpracę z zagranicznymi kontrahentami, chcąc nie chcąc, jesteśmy obarczeni stereotypami.

C

Pracowity jak Chińczyk Chiny w minionych latach stały się bardzo atrakcyjnym, żeby nawet nie powiedzieć „modnym” kierunkiem robienia interesów. Oczywiście, branża kamieniarska to nie to samo co elektronika, jednak i w tym sektorze ta handlowa destynacja pojawia się bardzo często. Doświadczenie w kontaktach z mieszkańcami kraju Wielkiego Muru ma Sebastian Surowiec z FeiYan Diamond Tool sp. z o.o. – Moje handlowe kontakty z Chińczykami sięgają

FOT. ARCHIWUM MONOLIT

zy tego chcemy, czy nie, od najmłodszych lat zewsząd otaczają nas stereotypy. Przecież już dwu-, trzylatek wie, że lalkami bawią się tylko „baby”. Z wiekiem stereotypów przybywa. Jednymi z mocniej zakorzenionych w każdej kulturze są te o innych nacjach. Każdy z nas przecież wie, że Chińczycy są pracowici jak mrówki, Włosi krzykliwi, Cyganie lubią oszukiwać, a Niemcy to naród pedantycznych osobników bez polotu, robiących wszystko na rozkaz.

Jacek Tomczak z Monolitu podczas kontroli jakości u jednego z chińskich producentów Oczywiście jedni przykładają do nich większą wagę, inni bagatelizują całkowicie. Czy to nam pomaga, czy wręcz przeszkadza w biznesowych kontaktach? A może przy bliższym poznaniu jakiegoś narodu wszystkie wcześniejsze stereotypy powinniśmy włożyć między bajki, bo tak naprawdę każdy człowiek jest inny? Branża kamieniarska i wszelkie z nią powiązane nie mogą się już dzisiaj obyć bez międzynarodowej kooperacji. Czasy, kiedy traki przecierały tylko polski kamień, odeszły do lamusa wiele lat temu. Dzisiaj na polskich składach znajdziemy towar ze wszystkich zakątków świata. Jak handluje się z takimi egzotycznymi dla wielu kontrahentami? Czy różnice kulturowe i językowe mogą stanowić jakieś bariery?

62

NK 47 (4/2010)

2005 roku. To właśnie wtedy, podczas targów Interkamień poznałem przedstawicieli FeiYan. Jednak przyznaję, że już wcześniej miałem kontakt z mieszkańcami tego kraju. Mój ojciec z nimi handlował, jednak nie chodziło o branżę kamieniarską – mówi Surowiec. Na temat różnic kulturowych między nami a Chińczykami krąży wiele stereotypów. – Kiedyś byłem nawet na wykładzie na Akademii Ekonomicznej, gdzie prelegent wymieniał bardzo dużo różnic, które jego zdaniem miały duży wpływ na stosunki handlowe między polskimi i chińskimi firmami. Często słyszałem, jak to ktoś zamówił towar w Chinach, otwiera kontener, a tam pustka, albo że przelał pieniądze na towar, a ten do Polski nigdy nie dotarł. Z pewnością część z tych przypadków jest prawdziwa,

www.RynekKamienia.pl


KAMIENIARSTWO PORADY

jednak moje doświadczenia są zgoła inne. Ten wykład w niektórych punktach wzbudził nawet mój śmiech – dodaje Surowiec. Jego zdaniem z perspektywy lat widać, że Chińczycy, jeśli już przekonają się do jakiegoś kontrahenta, zrobią dla niego bardzo dużo. – Często latam do Chin i kiedy już tam jestem, to osoby, z którymi się kontaktuję, przez cały czas są „do mojej dyspozycji”. Nieważne czy to sobota, czy niedziela, świątek czy piątek – biznes jest wtedy najważniejszy i wszystko inne idzie na bok. Ta cecha jest nawet niekiedy denerwująca – kontynuuje. Jedną z najważniejszych cech, za które Polacy cenią mieszkańców kraju Wielkiego Muru, jest ich olbrzymia, ale to naprawdę olbrzymia pracowitość, solidność i słowność. – Od kiedy przekonali się do mnie, uznali za dobrego solidnego partnera, mogę liczyć na dużo więcej niż ci, którzy dopiero zaczynają z nimi biznes. Według Surowca Chińczycy są też elastyczni, jeśli chodzi o zmiany wprowadzane np. już po złożeniu zamówienia. Zmiana portu przeznaczenia nie stanowi żadnego problemu. – Co ważniejsze, nie liczą za to ani dolara więcej, a na przykład u Niemców jak coś takiego zamawiam, to zaraz na rachunku jest to widoczne. Podobna elastyczność jest w przypadku zmian w pakowaniu – wylicza. Jak najlepsze zdanie o Chińczykach ma również Jacek Tomczak, właściciel hurtowni Monolit. Jak wszędzie, także tam można trafić na firmę, która za wszelką cenę pragnie chwycić zlecenie, a potem nie potrafi się z niego wywiązać, ale to według niego wyjątki. Oczywiście w początkowej fazie kontaktów warto sprawdzić firmę, bo może się zdarzyć, że zamiast dużego zakładu mamy do czynienia z jednoosobową firmą dysponującą tylko komputerem i biurkiem. Ale czy taka ostrożność nie jest zalecana w każdym kraju? – Osobiście traktuję Chińczyków jako solidnych, rzetelnych dostawców. Z nimi naprawdę można planować dostawy co do dnia. Jak powiedzą, że kontener wyszedł z portu, to on faktycznie wychodzi w morze i dociera do Polski zgodnie z planem – zapewnia Tomczak. W poprawnych stosunkach handlowych nie powinny przeszkadzać także różnice kulturowe występujące między Polską a Chinami. – Jeśli będziemy chcieli się dogadać i ubić interes, to zrobimy to nawet rysując coś na kartce papieru. Przyznaję, że kiedyś sam tak zrobiłem i wysyłałem mailem do Chin rysunki potrzebnych elementów. Oczywiście to sytuacje wyjątkowe, jednak chcę przez to powiedzieć, że jak ktoś wie, czego chce, to zrobi to mimo wielu trudności – mówi właściciel Monolitu. Jacek Tomczak nie lubi, gdy mówiąc o chińskich wyrobach, niemal mechanicznie dodajemy „tania chińszczyzna”. – Z moich wieloletnich doświadczeń wynika, że między bajki należy włożyć mit o tym, że w Chinach powstają tylko tandetne, bardzo słabej jakości wyroby. Wszystko jest kwestią ceny. Chcesz mieć porządny towar, musisz zapłacić „normalną” cenę. To nie jest tak, że płacisz dobrze, a w zamian

www.RynekKamienia.pl

dostajesz szmelc. Zasada jest prosta: dobra cena – dobry towar. Natomiast jeśli ktoś chce mieć jak najtańszy towar, to musi się liczyć z tym, że nie będzie wysokiej jakości. To widać od razu, na pierwszy rzut oka – tłumaczy. Ciągle na „tak” Czyżby oznaczało to, że Chińczycy to naród bez wad? Aż tak dobrze nie jest. – Trochę denerwuje mnie ich ciągłe „potakiwanie”. Nie odpowiadają przecząco na żadne pytanie. Nieważne rozumieją czy nie. Niestety potem okazuje się, że tak do końca nie zrozumieli i trzeba coś jeszcze raz tłumaczyć, odkręcać. Dlatego zawsze trzeba upewnić się, czy faktycznie zrozumieli, czy tylko jak zwykle przytakują – mówi Tomczak. Natomiast Sebastian Surowiec zauważył, że nieco irytująca może być konieczność wielokrotnego omawiania jakiejś kwestii. Być może wiąże się to z po prostu z faktem, że nie wszyscy mówią na tyle dobrze po angielsku, aby zrozumieć bardziej skomplikowane kwestie techniczne. – Szczególnie uciążliwe staje się to, kiedy coś trzeba wytłumaczyć przez telefon. Zdaniem naszych rozmówców w ciągu minionych kilku lat w Chinach zauważalny jest wzrost profesjonalizmu zarówno jeśli chodzi o przygotowania zamówienia, jak i systemy płatności. – Oni jakby do tego dorośli, a może nawet nas przerośli – żartuje współwłaściciel FeiYan. Indie Jerzy Świątek z India Stone może poszczycić się 10-letnim stażem w kontaktach handlowych z indyjskimi firmami. Zaczynał od sprowadzania całych bloków, potem przyszła kolej na płyty. Obecnie doszły do tego elementy wykończenia wnętrz i elementy dekoracyjne. – Rozpoczynając współpracę z firmami z Indii, nie można wykluczyć niespodzianek. Hindusi to nacja, która delikatnie mówiąc, nieco wyolbrzymia wielkość swoich firm i nieco podkolorowuje jakość swoich produktów. Podczas pierwszych kontaktów z reguły twierdzą, że ich firma jest największa w okolicy, jeśli nie w całych Indiach, a produkowane przez nich płyty czy nagrobki najwyższej jakości. Niestety, kiedy już polecimy do Indii, może okazać się, że rzeczywistość jest mniej kolorowa, niż to przedstawiali nasi przyszli kontrahenci – opowiada Świątek. Handlując z indyjskimi firmami, musimy przyzwyczaić się także do faktu, że pieniądze wpłacamy „w ciemno”. Obowiązuje zasada: Nie ma pieniędzy na koncie, nie ma towaru. W najlepszym wypadku możemy umawiać się na wpłatę na inkaso bankowe. Zdecydowanie lepiej jest handlować z dużymi firmami, w których jest większa kontrola jakości. Takie przedsiębiorstwa mogą sobie pozwolić na zejście z ceną czy nawet „wyrzucenie wadliwej partii” płyt. Mniejszy zakład wyśle to, co będzie miał. Niestety, nawet jak już rozpoczniemy handel, poznamy się, to i tak bardzo często jakaś partia towaru jest wadliwa. Zwrotu pieniędzy jednak nie ma. Szansą na wyrównanie strat jest

63

NK 47 (4/2010)


KAMIENIARSTWO PORADY

FOT. D. NOWAK

FOT. ARCHIWUM INDIA STONE

Gorący Włosi, zimni Finowie kolejna dostawa, na którą dostajemy upusty. – W tej kweSwoje specyficzne cechy mają też europejskie nacje. Jak stii mam niestety nie najlepsze doświadczenia. Handlowamówi Krzysztof Piotrowski, dyrektor handlowy firmy Grałem na przykład z firmą, która przez rok w każdej dostawie nity Błyskal, najprościej prowadzi mu się przysyłała wadliwe płyty, rekompensointeresy z Finami i Szwedami. – U nich wane w kolejnej dostawie. To trochę rozmowa jest krótka, konkretna i wszystwygląda, jakby oni chcieli za wszelką ko wiadomo. Nie ma też żadnej megalocenę utrzymać nas jako swoich klienmanii, wyolbrzymiania swoich zdolności tów – wyjaśnia właściciel India Stone. produkcyjnych. Jak coś powiedzą, to – Z drugiej strony to bardzo mili ludzie, tak faktycznie jest. Natomiast już z Włootwarci, gościnni, z sympatią podchochami czy Hiszpanami, chociaż bardziej dzący do klienta. Służą pomocą, staz Włochami, rozmowy są zdecydowanie rają się, ale niestety później wychodzi dłuższe i nie zawsze na temat. Widoczjak wychodzi. nie mieszkańcy „gorących” krajów już Wiele perturbacji z hinduskimi kontratacy są – mówi Piotrowski. hentami wspomina także Jacek TomHiszpanie i Włosi są za to zdaniem czak z Monolitu. Jego zdaniem nieterminowość to plaga i codzienność. Piotrowskiego zdecydowanie bardziej – Kiedy się do nich dzwoni i pyta, czy otwarci i przyjaźni, niekiedy wręcz rokontener wyszedł z portu, to z reguły dzinni w kontaktach. – W Szwecji i Finodpowiadają, że oczywiście dzisiaj czy landii jest zdecydowanie „chłodniej”. najpóźniej jutro wychodzi. Za tydzień Kubek kawy i koniec – nie są wylewni. ponawia się pytanie i ta sama odpoTrochę sztywno i z dystansem, ale bez wiedź. To jest chyba jedna z najgorszych megalomanii. W kwestii kontaktów poJerzy Świątek: dobnie jak na całym świecie (z wyjątich cech. Druga to pewnego rodzaju - Handlowałem z indyjską firmą, kiem Francji „oczywiście”) panuje język megalomania, na początku twierdzą, że która przez rok w każdej dostawie angielski, który jest uniwersalnym języich firmy są potentatami o wielkich moprzysyłała wadliwe płyty, rekomkiem biznesu. cach przerobowych itp. Faktycznie nie pensowane w kolejnej dostawie. zawsze tak jest. Spotkałem się nawet Ukraina z problemami z taką sytuacją, że dwie osoby przedTen kraj, chociaż jest naszym sąsiadem, stawiały się jako właściciele tej samej z pewnością nie należy do najłatwiejfirmy. szych i najprzyjemniejszych pod wzglęNa szczęście w Indiach nie ma bariery dem ubijania interesów. Nasi rozmówcy językowej, oczywiście pod warunkiem, podkreślali, że na Ukrainie prawo w żaże zna się język angielski. Hindusi naden sposób nie wspiera prowadzenia wet między sobą porozumiewają się interesu przez polską firmę. Po pierwsze w tym języku. Ludy zamieszkujące jest ono właściwie tylko na papierze, bo Indie posługują się w sumie 30 głównikt się nim za bardzo nie przejmuje. Po nymi językami i około 2000 dialektów. drugie w każdej obłasti (województwie) Indyjska konstytucja przyznała spejest inaczej interpretowane. W części cjalny status dwóm językom: hindi bliższej Rosji widać też pewnego roi angielskiemu, jako oficjalnym języdzaju lekką pogardę dla Polaków, bliżej kom komunikacji w rządzie centralLwowa jest to mniej widoczne. Niekiedy nym Indii. Dlatego jeśli znamy angielwygląda to tak, jakby drażniło ich to, że ski, na pewno dogadamy się prawie polska firma próbuje coś robić na ich z każdym. Zdaniem naszych rozmówców Indie ziemi. Niestety na przestrzeni kilkunazrobiły w ciągu minionych lat olbrzystu minionych lat nie widać poważnej Sebastian Surowiec: mi skok technologiczny. 10 lat temu pozytywnej zmiany. Zdaniem naszych - Chińczycy są elastyczni, jeśli sprowadzało się tylko bloki. Uzupełnili rozmówców to nie wina Ukraińców jako chodzi o zmiany dotyczące zamójednak park maszynowy o bardzo nopartnerów, ale systemu władzy, która wienia. Co ważniejsze, nie liczą za woczesne urządzenia. Niektóre z ich serwuje im ciągłą niepewność dnia juto ani dolara więcej. firm są gigantyczne jak na nasze wytrzejszego. Skutkuje to tym, że firmy nieobrażenia. Niestety za tym wszystkim nie poszła jeszcze pewne swego jutra patrzą jedynie na szybki, nawet nieduzmiana mentalności, która jest zupełnie odmienna od euży zysk. Jutro może ich już bowiem nie być. z ropejskiej. Bogdan Lewicki

64

NK 47 (4/2010)

www.RynekKamienia.pl


breton z maszynami breton zawsze krok przed konkurencją

Nowa kompaktowa maszyna CNC

Coutourbreton 600 o skoku w osi Z - 600 mm

Contourbreton DUAL

Levibreton ONE

Mała Polernia

Średnia Polernia

KLG02TF

1400/2T

KG3000 ULTRIX

Duża Polernia

Duży Robot

Rodzina

10 produktów Platinium EDGE CTB

breton

Innowacyjne maszyny o najwyższej jakości wykonania w przystępnej cenie dla polskiego rynku. Smart-Cut S/NC 600 do 800

Combicut DJ/NC

Najbardziej innowacyjna maszyna na światowym rynku obróbki kamienia

ContourFive NC 700

Odział Techniczno-Handlow y ul. Dworska 5, 11-500 Giżycko tel.: +48 87 428 57 01 fax: +48 87 428 52 28 e-mail: henr yk@breton.pl

breton POLSKA www.breton.pl

Biuro Główne ul. Kotlarska 35 50-120 Wrocław e-mail: biuro@breton.pl


KAMIENIARSTWO KAMIEŃ NATURALNY

FOT. J. RAJCHEL

Zagadka sarkofagu – onyks czy alabaster?

P

o tragicznej śmierci Prezydenta Rzeczypospolitej Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii i wszystkich towarzyszących im osób zapadła decyzja o pochowaniu pary prezydenckiej w sarkofagu umieszczonym w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów katedry wawelskiej w Krakowie. Początkowo było kilka koncepcji, z jakiego kamienia ma być wykonany; proponowano granit, a następnie czarny wapień dębnicki, tak charakterystyczny dla sepulkralnej architektury Krakowa, a szczególnie wawelskiej katedry, a także biały, dostojny, ale zimny marmur kararyjski. Przeważyła koncepcja projektantki sarkofagu – architekt Marty Witosławskiej, aby wykonać go ze skały o ciepłej barwie, jasnej i przeświecającej a jednocześnie o niemonotonnej strukturze. Wybór padł na kamień dekoracyjny o handlowej nazwie Honey Onyx, czyli onyks miodowy. W środkach masowego przekazu pojawiło się kilka różnych nazw kamienia, z którego został wykonany sarkofag. Najczęściej powtarzane wersje to: alabaster, onyks marmurowy, wreszcie – onyks. Czym jest alabaster? To skała zbudowana z drobnokrystalicznego minerału gipsu, czyli uwodnionego siarczanu wapnia, tak miękka, że można ją zarysować paznokciem. Ponadto w przeciwieństwie do podobnie wyglądającego marmuru nie reaguje z kwasem solnym. Jest to znakomity materiał rzeźbiarski, a także piękny kamień dekoracyjny. Wielkie złoża tego surowca trzeciorzędowego wieku znajdują się na Podolu wzdłuż lewobrzeżnych dopływów

66

NK 47 (4/2010)

Dniestru. To właśnie tam, w Żurawnie, znajdowała się w przedwojennej Polsce słynna manufaktura Alabastrownia, własność książąt Czartoryskich, w której powstawały m.in. rzeźby. Pochodzące z tego okresu alabastrowe ołtarze, balustrady, płaskorzeźby i inne elementy wystroju wnętrz możemy podziwiać w krakowskich kościołach, np. oo. Karmelitów przy ulicy Rakowickiej i św. Filipa przy Starym Kleparzu. Czym natomiast jest onyks? W gemmologii pod nazwą onyks albo onyks chalcedonowy występuje odmiana agatu, a więc skały zbudowanej z chalcedonu – skrytokrystalicznej odmiany kwarcu, tak twardej, że nie zarysujemy jej stalowym ostrzem. Zazwyczaj posiada pasmową budowę z naprzemiennych białych i czarnych lamin o różnej miąższości. Onyks to cenny kamień półszlachetny znany od starożytności. Zupełnie inną skałą jest tzw. onyks marmurowy, zwany również onyksem kalcytowym lub egipskim. Z petrograficznego punktu widzenia to niewłaściwa nazwa dla skały zbudowanej ze skrytokrystalicznego kalcytu, a więc węglanu wapnia. Podobnie jak wyżej opisany posiada pasiastą strukturę o różnych barwach poszczególnych lamin – białych, żółtych, różowych, czerwonych, zielonych, brunatnych i innych. Tę skałę z łatwością zarysujemy stalowym ostrzem; reaguje również z kwasem solnym, nawet w niewielkich stężeniach. Współcześnie z onyksu marmurowego masowo wytwarzana jest drobna galante-

www.RynekKamienia.pl


KAMIENIARSTWO

FOT. J. RAJCHEL

KAMIEŃ NATURALNY

Właściciel firmy Dolmar, Jan Siuta, przy przygotowanej do obróbki płycie onyksu ria kamienna, a szczególnie figurki zwierząt przywożone z Turcji lub Egiptu. W starożytnym Egipcie skała ta była powszechnie stosowana, ale zazwyczaj jest błędnie opisywana przez archeologów jako alabaster, a przez bardziej obeznanych z petrografią jako alabaster egipski. Nazwa onyks funkcjonuje także na rynku kamieni dekoracyjnych, a kryterium nadania skale takiej nazwy jest zdolność do przeświecania w cienkich, a nawet w grubych do paru centymetrów płytach, aczkolwiek należą tu także skały nieprzeświecające. W grupie tej znajdują się prawie wyłącznie opisane wyżej onyksy marmurowe zbudowane z drobno-, średnio- lub grubokrystalicznego węglanu wapnia, krystalizującego jako kalcyt w układzie trygonalnym, rzadziej aragonit w układzie rombowym. Jak większość kamieni dekoracyjnych, posiadają przeważnie dwuczłonowe nazwy, a każda z nich ma cały zestaw nazw synonimicznych. Eksploatowane są w wielu krajach, najczęściej we Włoszech, a także w Turcji, Iranie, Pakistanie, Meksyku, Algierii, także w Polsce. Kamień dekoracyjny, z którego wykonano sarkofag pary prezydenckiej, to jedna z odmian onyksu kalcytowego o handlowej nazwie Honey Onyx, czyli onyks miodowy. Jest on skałą żyłową zbudowaną z agregatu bardzo grubokrystalicznego niskomagnezowego kalcytu, co potwierdziły badania mikroskopowe, rentgenowskie i chemiczne. Swoją barwę w różnych odcieniach koloru żółtego, miodowego i różowego zawdzięcza związkom

www.RynekKamienia.pl

żelaza. Zawiera ponadto śladowe ilości kwarcu. Jego charakterystyczną cechą jest głęboka przeświecalność, nawet w płytach do 3 cm grubości. Dzięki refleksom świetlnym pojawiającym się na zewnętrznych powierzchniach poszczególnych osobników mineralnych kalcytu – po części automorficznie wykształconych – wydaje się, że kamień ten promieniuje swoim własnym wewnętrznym światłem. Jednocześnie nawet duża wypolerowana powierzchnia nie jest monotonna w odbiorze, bo skała ta posiada, z racji żyłowej genezy, zróżnicowaną, nieregularnie wstęgową strukturę. Poszczególne wstęgi odznaczają się bardziej lub mniej wyraźnym zróżnicowaniem zabarwienia, a także wielkością kryształów kalcytu. Onyks miodowy wydobywany jest tylko w jednym kamieniołomie w zachodniej Turcji, w miejscowości Söğüt w pobliżu miasta Eskişehir. Ze względu na niezwykłe ograniczenia czasowe sarkofag nie został wykonany, jak to ma miejsce w klasycznych obiektach tego typu, z przykrytej wiekiem wydrążonej jednej bryły skalnej, ale powstał z umocowanych na stalowym stelażu polerowanych płyt. Od wewnętrznej strony i na narożach zostały one wzmocnione specjalną siatką zatopioną w żywicy epoksydowej Polimal 109-32 K. Pionowe ściany wykonano z dwu sklejonych w podobny sposób płyt; pozioma – tworząca wieko sarkofagu – waży około 650 kg i została wykonana z pojedynczej płyty grubości 5 cm. Wszystkie elementy, po sfazowaniu krawędzi pod kątem 45 stopni, zostały trwale zlepione dopiero na miejscu przeznaczenia. Sarkofag ma kształt prostopadłościennej bryły o wymiarach 236 x 154 x 69 cm. Na frontowej ścianie znajduje się wykonany antykwą napis z pozłacanego brązu: Lech Aleksander Kaczyński, Maria Helena Mackiewicz-Kaczyńska; na górnej płycie wyryto metodą groszkowania prosty krzyż. Całość waży około dwóch ton. Postument sarkofagu wykonano z granitu Rosa Porriño, nawiązując w ten sposób kompozycyjnie i kolorystycznie do posadzki krypty, wyłożonej tym samym granitem. Szorstka, uzyskana w procesie płomieniowania powierzchnia tego granitu została również odpowiednio dobrana do podobnej faktury posadzki i napuszczona impregnatem. W obrocie handlowym granit ten posiada co najmniej 25 nazw; jedna z popularniejszych to Spanish Pink. Dość dobrze oddaje ona charakter tej skały, jest to bowiem hiszpański różowy, średnio- lub grubokrystaliczny granit wieku karbońskiego. Ta głębinowa skała magmowa zawiera w składzie mineralnym: różowy ortoklaz, biały plagioklaz, popielaty kwarc oraz minerały akcesoryczne – cyrkon, apatyt, biotyt, serycyt i chloryt. Wydobywany jest w wielkim kamieniołomie w pobliżu autostrady A9 w miejscowości Porriño w hiszpańskiej Galicji w prowincji Ponteverda. Jest to skała o doskonałych parametrach technicznych, odporna na ścieranie i niskie temperatury, o małej porowatości i niewielkiej nasiąkliwości. Występuje w kilku odmianach kolorystycznych.

67

NK 47 (4/2010)


KAMIENIARSTWO

Na magazynie ponad 40 000 m2 w formie slabów, płytek, mozaiki oraz misy umywalki, wanny, kominki i nagrobki. Do wyboru ponad 100 gatunków kamienia - marmur, granit, konglomeraty, trawertyn, piaskowiec, wapień, onyks, łupek kwarcytowy. Firma ARTSTONE zajmuje się sprzedażą hurtową oraz detaliczną kamieni naturalnych z całego świata. Wykonujemy blaty, parapety, schody, elewacje, kominki, posadzki i inne elementy architektoniczne z kamienia naturalnego.

Skład Warszawa Macierzysz ul. Sochaczewska 79, Macierzysz 05-850 Ożarów Mazowiecki tel./fax 22 721 17 58, 722 40 25 tel. kom. 501 056 448, 507 049 424 info@artstone.com.pl www.artstone.com.pl

Salon Warszawa ul. Kleszczowa 9, 02-485 Warszawa tel. 22 863 64 76 fax 22 863 85 05 tel. kom. 668 436 141 abakam@wp.pl www.abakam.pl

68

NK 47 (4/2010)

FOT. J. RAJCHEL

FOT. J. RAJCHEL

REALIZACJE

Honey Onyx

Rosa Porriño

Podstawowe parametry techniczne: gęstość: 2,69 kg/m³ wytrzymałość na ściskanie: 78,90 – 90,10 MPa wytrzymałość na zginanie: 7,70 MPa ścieralność na tarczy Boehmego: 8,8 cm³/50 cm² nasiąkliwość: 0,50%

Podstawowe parametry techniczne: gęstość: 2,58 - 2,65 kg/dm³ wytrzymałość na ściskanie: 112,71 - 188,4 N/mm² wytrzymałość na zginanie: 11,67 - 15,60 N/mm² ścieralność na tarczy Boehmego: 8,8 cm³/50 cm² nasiąkliwość objętościowa: 0,19% nasiąkliwość wagowa: 0,30 - 0,33% mrozoodporność całkowita

Analiza chemiczna: SiO2 – 0,21%, Fe2O3 – 0,06%, CaO – 49,2%, MgO – 2,3%, straty prażenia – 48,23% Na zdjęciu widoczna w zbliżeniu grubokrystaliczna tekstura onyksu miodowego Na wschodniej ścianie krypty planuje się umieszczenie wykonanych z piaskowca tablic upamiętniających wszystkich, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem oraz zamordowanych w Katyniu w 1940 roku. Sarkofag pary prezydenckiej został wykonany w zakładzie PPUH Dolmar Jana Siuty, w Cholerzynie niedaleko Krakowa. To właśnie w tym zakładzie, którego właściciel jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, powstałym z przekształcenia jego artystycznej pracowni, prowadzono szereg wyjątkowo prestiżowych zamówień. To tu zrekonstruowano z wapienia pińczowskiego maszkarony Sukiennic, w miejsce zniszczonych w wyniku nie-

Na zdjęciu grubokrystaliczny granit Rosa Porriño o szorstkiej, płomieniowanej powierzchni

umiejętnie prowadzonego remontu, to tu dla sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach wykonano ołtarz z białego włoskiego marmuru Bianco Carrara, a także elewację i kamienny wystrój górnego kościoła i podziemnych kaplic, to tu z tureckiego wapienia wykonano nawierzchnię dziedzińca arkadowego Zamku Królewskiego na Wawelu i wiele innych. Prosty, pozbawiony wszelkich ozdób, pełen bursztynowych refleksów onyksowy sarkofag pary prezydenckiej doskonale wpisuje się w dostojne wnętrze krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów. z Jacek Rajchel Akademia Górniczo-Hutnicza

Konstancin Jeziorna tel. 22 423 47 58 www.RynekKamienia.pl


KAMIENIARSTWO PORADY

Matka Boska Motywy rzeźbiarskie część IV

Autorskie przedstawienie postaci, pełne naturalnego ruchu

FOT. D. PUCIŁOWSKA/ MTP

S

pośród wielu motywów występujących w rzeźbie nagrobnej tym, który powtarza się niezwykle często, jest przedstawienie Matki Bożej. Wpisuje się ono zarówno w ogólną tradycję chrześcijańską, jak i w kult maryjny, który jest głęboko zakorzeniony w naszym kraju. Przedstawienia Matki Bożej zarówno w rzeźbie, jak i w innych sztukach plastycznych są najczęściej ograniczone do kilku powtarzających się, czasem modyfikowanych, ale jednak stałych form. Wspomnę tu o najbardziej znanych, najczęściej spotykanych, są to, między innymi: postać Matki Bożej błogosławiącej, przedstawiana zwykle w pozie z rozłożonymi dłońmi; postać Maryi z Dzieciątkiem, sylwetka matki trzymającej na rękach dziecko; postać Matki Bożej Bolesnej (znane od średniowiecza ukazanie Matki współcierpiącej, boleściwej – Mater Dolorosa); pieta, przedstawienie Matki podtrzymującej zamęczonego Jezusa. Są to najczęstsze i najbardziej znane przedstawienia Matki Bożej. Ostatnie z nich omówię jeszcze w innej części, gdyż bogactwo form, niezwykła uniwersalność tematu, przetwarzanego od renesansowej „Piety” Michała Anioła aż do czasów współczesnych, nie pozwala mi tutaj wyczerpująco omówić tematu. Wracając do przedstawień Matki Bożej, należy wspomnieć, że przedstawienie to niesie ze sobą duży ładunek emocjonalny, przywołując konkretne obrazy w naszym umyśle. Większości z nas pojęcie matki kojarzy się z osobą, do której idziemy, gdy coś nas dręczy, gdy mamy jakiś problem czy zwyczajnie chcemy się podzielić naszą radością. Matka to osoba, która kocha nas bezwarunkowo, której zazwyczaj ufamy, którą wzywamy w chwilach niezwykle dla nas ważnych. Chciałoby się, aby ujęcie tematu było adekwatne do ładunku skojarzeń, jaki ze sobą niesie. Niestety często mamy możliwość zobaczenia, jak ukazanie jest spłycane, jak pozbawiane jest swej szlachetności. Częstokroć powielane w sposób tandetny, banalny, razi raczej niż zachwyca. Matka zostaje sprowadzona do swej najbardziej podstawowej roli, bez zachowania odrębności czy oryginalności w ujęciu zagadnienia. Bazuje się na najbardziej nośnych stereotypach i nawet nie w tym tkwi sedno problemu, a w sposobie, w jaki te stereotypy są pokazane. Chciałbym czytelnikom „Nowego Kamieniarza” przed-

70

NK 47 (4/2010)

stawić kilka wybranych propozycji, które pozwolą poznać oryginalne i wartościowe formy, w jakich można przedstawić motyw Matki Bożej. Zacznę od klasycznego pokazania postaci: na uwagę zasługuje dobrze rzeźbione studium głowy, naturalny ruch postaci. Układ nawiązuje w formie do kapliczki, dzięki czemu rzeźba może być niewielka, nie tracąc nic ze swej wymowności, a jednocześnie pozwala to na obniżenie kosztów. Kolejnym przykładem jest naturalnej wielkości postać siedząca, doskonale wkomponowana w granitowe elementy grobowca. Jednym z najważniejszych czynników, na który szczególnie powinniśmy zwrócić uwagę przy ukazywaniu postaci, jest studium psychologiczne, umiejętność pokazania emocji, w tym wypadku ciepła uczuć między matką a dzieckiem. Istotna jest w tym wypadku naturalność postaci, ruch, który otrzymujemy poprzez gest dłoni, układ głowy, lekki półuśmiech. Podobną sytuację obserwujemy w następnym przedstawieniu. Forma wertykalna inaczej sytuuje postać w przestrzeni, jednak głębia psychologiczna zostaje zachowana, nadal mamy możliwość zauważenia tego, co dzieje się pomiędzy matką a dzieckiem. Wskazuje na to gest dłoni, przytulenie główki dziecka do policzka, nachylenie sylwetki rodzicielki do ciała potomka. Na kolejnej stronie zajmę się przedstawieniem Matki Bożej, ale ukazanej na płaskorzeźbie. Forma płaska wymusza nieco inne rozwiązania, ponadto jest zazwyczaj ograniczona do fragmentu przedstawienia. Zatem pewne elementy wykorzystywane w innych formach tu nie mogą być uwzględnione. Jednak i to ujęcie ma swoje zalety. Ta szkicowość pozwala na zarysowanie sytuacji, pozwala obserwującemu dopowiedzieć resztę, z zachowaniem jednak pewnych reguł i wymogów. Pozwala wyciągnąć samą esencję, resztę interpretacji zostawiając każdemu oglądającemu. Jako pierwszy przykład pokazuję płaskorzeźbę przedstawiającą Marię z dzieciątkiem w klasycznej trójkątnej kompozycji z dominującym punktem centralnym, dodatkowo zwieńczoną łukiem. Medalion wpisany w okrąg. Ostatnia płaskorzeźba to niewielki element z brązu o uproszczonej syntetycznej formie, jest to dobry przykład, jak nawet niewielkim elementem rzeźbiarskim możemy wyróżnić nagrobek. z tekst i zdjęcia: Wit Pichurski

www.RynekKamienia.pl


KAMIENIARSTWO PORADY

Matka Boska Błogosławiąca

Na uwagę zasługuje umiejętnie rzeźbiona szata

Postać stojąca, wertykalna kompozycja

Ciepłe, rodzicielskie przedstawienie

www.RynekKamienia.pl

71

NK 47 (4/2010)


KAMIENIARSTWO PORADY

Klasyczna kompozycja w trójkącie

Płaskorzeźba w formie medalionu wpisana w okrąg

72

NK 47 (4/2010)

Detal rzeźbiarski, niewielki współczesny element z brązu

www.RynekKamienia.pl



KAMIENIARSTWO

FOT. ARCHIWUM AUTORA

STEGOS - SŁOWNIK TERMINÓW GEOLOGICZNYCH DLA SKALNIKÓW CZĘŚĆ 19.

Dajka - dendryty Dajka – ( ) żyła (zazwyczaj skały magmowej) o znacznej miąższości, niezgodna ze strukturą skał otaczających (np. skośna do warstwowania); d. często występują w dużych zespołach (tzw. roje d.), tworzą się m.in. ponad powstającymi w głębi ( ) intruzjami magmowymi; d. ( ) pegmatytowe, często stanowią złoża rzadkich metali (np. d. litonośne w Kanadzie czy złotonośne złoża Homestake w Dakocie); najbardziej znanym tworem o tej nazwie jest tzw. Great Dyke (Wielka Dajka) w Zimbabwe, długości ponad 500 km, niezwykle zasobna w złoża metali szlachetnych, platynowców, chromu i niklu; ciekawostką jest, że w rzeczywistości nie jest to dajka, lecz niezwykle wydłużone ciało magmowe o innym – bardziej skomplikowanym kształcie.

następstwa warstw, czy badania zespołów tzw. ( ) skamieniałości przewodnich; d. bezwzględne wykonywane są najczęściej metodami radiometrycznymi – w oparciu o zjawiska promieniotwórcze (rozpad pierwiastków promieniotwórczych lub gromadzenie się produktów tego procesu), najbardziej znane takie metody to 14C, (archeologiczna, nadająca się do datowania znalezisk o wieku zaledwie do kilkudziesięciu tysięcy lat), U–Pb, K–Ar, czy Rb–Sr pozwalająca na datowanie najstarszych skał ziemskich i meteorytów liczących kilka miliardów lat.

Deformacja skały – 1. odkształcenie (zmiana kształtu i/albo objętości) ciała geologicznego, 2. struktura tektoniczna utworzona w wyniku odkształcenia; wśród wielu wyróżnianych rodzajów d. najważniejsze to d. ciągłe (poDatowanie – określanie wieku minerałów wodujące przede wszystkim powstawanie i skał, również niektórych procesów geo- fałdów) oraz nieciągłe (prowadzące do forlogicznych (takich jak zastyganie magmy, mowania się spękań i uskoków). silne wypiętrzanie masywów skalnych i in.); d. względne prowadzi się m.in. na podstawie Paweł P. Zagożdżon, Katarzyna D. Zagożdzon

74

NK 47 (4/2010)

Dendryty w przyrodzie: manganowe na powierzchni „zwykłej” skały, a także dendryt złoty, płatek śniegu i oszlifowany agat mszysty

Dendryty zespoły (agregaty) drobnych kryształków, tworzące się najczęściej w wąskich szczelinach skalnych, przypominające kształtem liście paproci lub łodyżki mchu, z tego względu często uważane za resztki skamieniałych roślin – w rzeczywistości są to twory całkowicie mineralne, niemające z roślinami nic wspólnego; powstają w wyniku gwałtownej krystalizacji minerałów z krążących w skałach roztworów; wykazują budowę fraktalną; najczęściej spotykane w skałach d. zbudowane są z tlenków manganu (psylomelan, piroluzyt) lub żelaza (goethyt), spotykane są też jednak piękne przestrzenne dendryty metali rodzimych – miedzi, srebra, a nawet złota; formę d. wykazują też płatki śniegu i lodowe wzory tworzące się na szybach, d. decydują też o unikalnym pięknie tzw. ( ) opalu mszystego, wykorzystywanego nawet w jubilerstwie.

www.RynekKamienia.pl


KAMIENIARSTWO MINIMONOGRAFIE POLSKICH KAMIENI BUDOWLANYCH

Piaskowiec z Żerkowic

www.RynekKamienia.pl

FOT. ARCHIUWM

W

Żerkowicach, położonych kilka kilometrów na północ od Lwówka Śląskiego, eksploatuje się co najmniej od roku 1830 górnokredowe piaskowce koniackie. Wychodnie tych piaskowców występują pomiędzy Czaplami od wschodu po Nowogrodziec na zachodzie. Rejon ten jest z pewnością jednym z najstarszych ośrodków górnictwa skalnego, znanym już w Polsce piastowskiej. Piaskowce koniackie są słusznie uważane za najlepszy surowiec budowlany depresji północnosudeckiej. Są one drobno- i równoziarniste o spoiwie ilasto-krzemionkowym. Duży udział krzemionki w piaskowcach koniackich i dobra zwięzłość to korzystne cechy opisywanych skał. Tekstura zbita, łupliwość bardzo dobra, przełam nierówny. Ławice w złożach nie wykazują warstwowania i osiągają miąższość do 10 m. Są one jednak w różnym stopniu spękane, na ogół w dwóch kierunkach (100-110 st. i 190-200 st.). Możliwe jest uzyskanie dużych prostopadłościennych bloków. Strefy liczniejszych spękań ograniczają jednak ich wydobycie. Zasoby są znaczne, przy obecnym poziomie eksploatacji wystarczą na kilkaset lat. Według danych Państwowego Instytutu Geologicznego w Warszawie zasoby bilansowe dwóch eksploatowanych złóż wynoszą: Żerkowice – 1315 tys. ton (wydobycie w r. 2008 – 20 tys. ton), Żerkowice – Skała – 443 tys. ton (wydobycie w r. 2008 – 26 tys. ton). Kolejne złoże, Żerkowice – Skała I (zasoby bilansowe 1260 tys. ton) jest obecnie przygotowywane do eksploatacji. Materiał skalny z Żerkowic ma zasadniczą barwę beżowożółtą. Dekoracyjność piaskowca powiększają liczne wstęgi i żyły w różnych odcieniach brązu. Piaskowce te są łatwe w obróbce, odporne na czynniki atmosferyczne, łatwo dostępne. Nadają się na wykładziny poziome i pionowe, detale architektoniczne, cokoły, elementy profilowane. Pierwsze dostawy piaskowców z Żerkowic (niemiecka nazwa miejscowości: Sirgwitz) na budowy do Berlina zostały udokumentowane w roku 1888. Cztery lata później właścicielem kamieniołomów został książę von Hohenzollern-Sigmarinen. Sytuacja zmieniła się diametralnie po powrocie Dolnego Śląska do Polski. Na terenie dawnej firmy Zeidler & Wimmel w Bolesławcu uruchomiono w 1947 roku państwowe przedsiębiorstwo Dolnośląskie Kamieniołomy. Wydobycie w Żerkowicach wznowiono w roku 1963. Stopniowo uruchamiano inne bolesławieckie kamieniołomy w ramach Zjednoczenia Przemysłu Materiałów Budowlanych i Surowców Mineralnych, w którym powołano Kombinat Kamienia Budowlanego Kambud z siedzibą w Krakowie. Istotne zmiany zaszły po prywatyzacji w roku 1994 i przejęciu Żerkowic przez Exbud, a w 1999 przez Kopalnie Piaskowca SA. W roku 2005 wszystkie udziały wykupiła kielecka firma Kamieniarz Tadeusz Modliński. Lista referencyjna obejmuje wiele obiektów, a wśród nich: Magdeburg – Kaiser-Friedrich Museum; Berlin – hotel Adlon (fasada), Charlotten

Gmach sali koncertowej Akademii Muzycznej w Poznaniu Karree – fasada, Hausvogteilplatz – fasada, Am Pariser Platz (fasada biurowca); Poczdam – hotel Dorint (fasada); Frankfurt n. Menem – Die Vier Sachsenhauser (fasada); Straubing – Steiner Thor (fasada); Halle – Halle Spitze (fasada); Drezno – Business Park (fasada), Sachsischer Stadte, Antonstrasse (fasada); Rostock – Breitestrasse (budynek mieszkalny), fasada budynku mieszkalnego przy Alter Markt; Gdańsk – Galeria Bałtycka, Radio Gdańsk (elementy fasadowe); Gdynia – ul. I Armii W.P., ul. Krasickiego (fasady budynków mieszkalnych); Kraków – Teatr im. J. Słowackiego (prace rekonstrukcyjne); Poznań – ul. Solna (elewacja banku), Akademia Muzyczna (fasada); Warszawa – hotel Sobieski; Łódź – Centrala Tekstylna; Wrocław – Arkady Wrocławskie. z Henryk Walendowski

Cechy fizyczne* Gęstość objętościowa [kg/m3] Nasiąkliwość [%] Porowatość całkowita [%] Wytrzymałość na ściskanie [MPa] Ścieralność na tarczy Boehmego [mm3] Mrozoodporność po 48 cyklach [% zmniejszenia objętości próbki]

2607 4,89 21,59 56 17 929 0,23

*badanie przeprowadzone przez laboratorium Zkušebna Kamene a Kameniva s.r.o. (Horice v Podkrkonosi, 2005 r., średnia z 10 prób)

75

NK 47 (4/2010)


KAMIENIARSTWO

FOT. ARCHIWUM R.E.D. GRANITI

BAZA KAMIENIA NATURALNEGO

Olive Green Popularny w Polsce Olive Green to gnejs wydobywany w okolicy Springbok w rejonie Namaqualand w Republice Południowej Afryki. Ma dość interesującą cechę – wzór tekstury jest zależny od kierunku cięcia. Bardziej popularny jest chyba ten, który nazywany jest „flowers”, czyli kwiaty. Ale możliwe jest przy cięciu w drugiej płaszczyźnie otrzymanie wzoru „lines”, czyli linie. Kamień ten cechuje pełna mrozoodporność i brak ograniczeń w zastosowaniu. z

Olive Green w wersji „lines”

76

NK 47 (4/2010)

Kamieniołom Olive Green w okolicach Springbok

Cechy fizyczne gęstość wytrzymałość na zginanie wytrzymałość na ściskanie porowatość nasiąkliwość

2650 kg/m3 10,2 MPa 182,4 MPa 0,45% 0,14%

Na podstawie materiałów dostarczonych przez firmę R.E.D. Graniti

Olive Green w wersji „flowers”

www.RynekKamienia.pl



KAMIENIARSTWO KAMIEŃ NATURALNY

W

ydobywana na Sardynii, w okolicach miasta Orosei na wybrzeżu Morza Tyrreńskiego, brekcja jest jednym z najpopularniejszych kamieni w wystroju wnętrz w Polsce. Pierwsze bloki pozyskano tam w latach 60. XX w., ale dopiero nowoczesne technologie wydobycia ściągnięte z Carrary pozwoliły na ekspansję tego materiału na rynki międzynarodowe. Obecnie w 10 kamieniołomach pozyskuje się rocznie blisko 1,2 mln ton, z czego około 25 proc. stanowią bloki i formaki nadające się do produkcji płyt, płytek i innych elementów kamiennych. Zasoby tego kamienia są jednak niemal nieograniczone – badania geologiczne wskazują, że złoże sięga na głębokość 600 m.

78

NK 47 (4/2010)

Kamień o wielu twarzach Daino Reale, Breccia Sarda, Perlato Olimpo, Marmo Orosei – jeden kamień, wiele nazw, a to dopiero początek całego zamieszania.

www.RynekKamienia.pl

FOT. INTERSTONE

Nazewnictwo Breccia Sarda, taką nazwę przyjmiemy na potrzeby tego artykułu jako ukłon w stronę firmy Interstone, która dostarczyła nam wszystkich potrzebnych informacji, to ten sam materiał znany na rynku jako Daino Reale, Perlato Olimpo, Marmo Orosei, Breccia Tirreno, Perlato Tigrato, Breccia Nuoro, Laperto czy Tigrato. Warto jednak zauważyć, że wg obowiązującej normy PN-EN 12440 Kamień naturalny. Kryteria Mianownictwa kamień wydobywany w okolicach Orosei nazywa się Perlato Tirreno lub Venato Tirreno. Pochodzenie często spotykanej nazwy Daino Reale jest dość zaskakujące – daino to po włosku daniel, ssak z rodziny jeleniowatych. Pozostałe nazwy odwołują się głównie do miejsca pochodzenia materiału. Kamień ten nie ma większej konkurencji na rynku, podobne do niego pod względem wyglądu są tylko greckie wapienie Karnezeika i Beige Banded of Didyma (za „World Most Popular Marbles”, Daniel Pivko, Departament Geologii i Paleontologii Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Comeniusa w Bratysławie) i hiszpański Daino Cream.


KAMIENIARSTWO PORADY

Pozyskiwanie Orosei nie jest zagłębiem kamieniarskim porównywalnym z Carrarą czy choćby Strzegomiem. W okolicach miasta istnieją tylko dwa zakłady zajmujące się pełną obróbką wydobywanego na miejscu kamienia. Wcześniej zakłady specjalizowały się w produkcji płytek o wymiarach 30 x 60 cm i pasów kamienia. Dopiero od dwóch lat okoliczne firmy inwestują w technologie pozwalające na cięcie Breccii na płyty. Problemem, który dotyka wszystkich klientów, którzy chcieliby pozyskać kamień bezpośrednio z kopalń, jest transport. Kamień musi zostać przetransportowany drogą morską na kontynent. Niestety ze względu na długoletnie umowy, które łączą poszczególne firmy wydobywcze z transportowymi, ceny frachtu dla nowych firm są stosunkowo wysokie. Większość materiału, szczególnie w formie bloków, jest kupowana przez pośredników z Carrary i Werony, a dopiero następnie obrabiana i oferowana firmom z całego świata. Również płyty, które przewożone są na kontynent, są już zazwyczaj zakupione przez pośredników. Klientom, którzy przyjeżdżają do Carrary i Werony pozostaje w większości materiał drugiej kategorii. Prawdopodobnie jedyną firmą w Polsce, która kupuje materiał bezpośrednio u jednego z dwóch sardyńskich producentów jest hurtownia Interstone. Dzięki temu przedstawiciele firmy mogą wybrać interesujące ich płyty i pozyskać materiał niezakupiony jeszcze przez pośredników.

jakościowo poler. Miesięcznie firma zamawia blisko 300 ton płyt Breccii Sardy, a płyty tego kamienia stanowią ok. 10 proc. jej stanu magazynowego. Interstone śledził produkcję tego materiału od blisko 10 lat. Dopiero przed dwoma laty pojawiła się szansa na zakup materiału bezpośrednio w Orosei. Wcześniej dostępne były głównie płytki surowe, a później polerowane. Takie kontrakty były jednak mało opłacalne. Również zamawianie mniejszych dostaw, jednego-dwóch tirów miesięcznie, jest kłopotliwe – i tak wymaga umowy z dwoma przewoźnikami (fracht, a następnie transport samochodowy do Polski), znalezienia miejsca na przeładunek materiału itd. Firma kupuje Breccię Sardę od producentów od 2009 r. Przedstawiciel pojawia się w zakładzie na Sardynii w celu wybrania materiału średnio co dwa miesiące. Zamówienie na materiał określonego rodzaju składane jest miesiąc wcześniej – tyle mniej więcej czasu trwa zebranie i przygotowanie płyt. Rodzaje Kwestia nazewnictwa sardyńskiej brekcji nie jest jedyną, która może dezorientować klientów. Materiał w złożu jest bardzo zróżnicowany, a liczbę poszczególnych gatunWiesław Sordyl, prezes Interstone, kupuje slaby Breccii bezpośrednio u sardyńskiego producenta

Wzmacnianie Breccia Sarda, ze względu na wyraźne użylenie, wymaga w większości przypadków wzmocnienia (materiał bardzo często pęka wzdłuż użyleń). Najchętniej stosowanymi sposobami jest podklejenie siatką wzmacniającą, pełne żywicowanie oraz szpachlowanie. Najpopularniejszym sposobem na wzmocnienie Breccii jest szpachlowanie powierzchni polerowanej i podklejanie siatką spodu płyt. Taką tańszą metodę stosuje ok. 80 proc. firm. Żywicowanie, które jest metodą droższą, wykonywane jest na wiele sposobów. Najnowocześniejszą metodą jest żywicowanie w piecach próżniowych. To proces długotrwały, gdyż każda płyta przebywa w piecu od ośmiu do 16 godzin. Żywica jest wpierw rozgrzewana do temperatury kamienia, a następnie wraz z nim podgrzewana do wysokiej temperatury umożliwiającej jej wniknięcie w pory i mikropęknięcia. Zasadniczo tak zabezpieczony kamień nie pęka, może się to stać tylko w miejscach, gdzie żywica nie dotarła. Zdarza się jednak, że pomimo dobrze przeprowadzonego procesu kamień pęka podczas transportu lub rozładunku. Jak deklaruje Interstone, wszystkie płyty znajdujące się w magazynach firmy są żywicowane próżniowo. Jak tłumaczy Wiesław Sordyl, prezes Interstone, zajmujący się pozyskiwaniem materiałów na rynku włoskim, firma nie zamawia płyt podklejanych, gdyż bywa, że nie trzymają kleju montażowego, a podczas zrywania siatki przed montażem ulegają uszkodzeniom. Płyty żywicowane próżniowo charakteryzuje też lepszy

www.RynekKamienia.pl

79

NK 47 (4/2010)


KAMIENIARSTWO KAMIEŃ NATURALNY

Breccia Sarda jest jednym z najchętniej kupowanych materiałów wykończeniowych na polskim rynku. Jego zaletami są przede wszystkim niewielka cena i kolor, który pasuje do większości wnętrz. Architekci chętnie stosują rozwiązania oparte na efekcie lustrzanym. Włosi stosują ten kamień także na zewnątrz, w fakturach groszkowanych, szczotkowanych i podobnych, w polskim klimacie mikropęknięcia w materiale mogłyby doprowadzić do jego szybkiego niszczenia. Większość trafiających do Polski płyt jest polerowana, ale w ofercie Interstone można znaleźć także płyty szczotkowane. Niewątpliwie rosnący popyt na kamień we wnętrzach będzie prowadził do zwiększenia zapotrzebowania na najwyższej klasy Breccię Sardę. z Szymon Paź

Breccia Sarda Venato

Breccia Sarda Nouvolato

Breccia Sarda Diagonale

Breccia Sarda Bronzetto

Breccia Sarda Chiaro

FOT. INTERSTONE (5)

ków Breccii Sardy szacuje się nawet na 20. Wśród najpopularniejszych nazw stosowanych przez producentów wymienić trzeba Venato, Nouvolato, Bronzetto, Diagonale, Chiaro i różne wariacje łączące poszczególne z nich. Venato to gatunek charakteryzujący się równym poziomym użyleniem płyt. Należy do najpopularniejszych materiałów z gamy Breccii Sardy. Charakterystyczne dla złoża tego kamienia jest niewielkie pochylenie warstw skalnych, dlatego aby pozyskać materiał tego typu, konieczne jest wybieranie bloków ze złoża pod kątem nawet 45 stopni lub odpowiednie ułożenie pod trakiem. Nouvolato charakteryzuje się nierównomiernym, fantazyjnym rysunkiem użylenia. Bronzetto to materiał o wyraźnie ciemniejszej barwie, a Chiaro – jasnej, bez charakterystycznego dla tego kamienia użylenia (tylko 10 proc. pozyskanych bloków można sklasyfikować jako Chiaro, stąd jego wyższa niż średnia cena). Diagonale charakteryzuje się użyleniem skośnym, które tworzy bardzo ładne efekty wizualne w przypadku układania go na efekt lustrzany. Odmiany takie jak Venenuve czy Venato Chiaro łączą w sobie charakterystyczne cechy pięciu powyższych odmian. Ciekawym, rzadko spotykanym na rynku gatunkiem, jest Crema Oriente. To ten sam materiał co Venato, jednak cięty nie tak, by ukazać użylenie (vein cut), ale poprzecznie – tworzy materiał jednolity kolorystycznie, pełen niewielkich „kwiatków” (wzór przypomina najczęściej spotykane sposoby obróbki Rosso Verona). W mniejszych ilościach pojawiają się też materiały o bardziej czerwonawej barwie lub z wyraźnymi przerostami kryształów. Poszczególne rodzaje mogą się różnić parametrami fizyczno-mechanicznymi. Również standardy jakości Breccii są wyraźnie rozróżnione. Selected to materiał najwyższej klasy, o najbardziej jednorodnej powierzchni. Standard to materiał bez wad zarówno mechanicznych, jak i wizualnych, o ładnym, równym użyleniu. Komercyjne płyty nie mają uszkodzeń mechanicznych, ale w obrębie płyty występują różne gatunki materiału. To wersja najczęściej pojawiająca się na placach kamieniarskich w całej Polsce. Oczywiście w ofercie hurtowników pojawi się także materiał II gatunku (uszkodzony) lub płyty mniejsze, wysokości ok. 90 cm, o jednorodnym wyglądzie w klasie standard, ale w niższej cenie. Powstają one na ogół po podzieleniu dużych płyt komercyjnych.

Breccia Sarda Venato Gęstość względna Nasiąkliwość Odporność na ściskanie Odporność na zginanie Wytrzymałość na wyrywanie

2,64 g/cm3 0,89 % 173 MPa 7,6 MPa 11,4 MPa

Breccia Sarda Chiaro Gęstość względna Nasiąkliwość Odporność na ściskanie Odporność na zginanie Wytrzymałość na wyrywanie

2,67 g/cm3 0,41 % 181 MPa 9,3 MPa 12,6 MPa

Badanie wykonało laboratorium Centro Servizi Marmo w Weronie

80

NK 47 (4/2010)

www.RynekKamienia.pl


Piła jednosuportowa typu PW1TK600 Compact o jednoczęściowej konstrukcji stalowej

Piła jednosuportowa typ PW1TK600.3 CNC 5 osiowa z pneumatycznie obracanym suportem

Boczkarka profilowa B1PK2000.2 Servo

ZPU PROMASZ- Produkcja maszyn do obróbki kamienia o najwyższym standardzie, przyjaznych dla użytkownika i środowiska naturalnego.

Zakład Produkcyjno Usługowy PROMASZ ul. Piskorzowska 2, 58-250 Pieszyce tel.: +48 74 836 52 06, fax: +48 74 836 72 02, e-mail: zpupromasz@zpupromasz.pl, www.zpupromasz.pl

S p r a w d ź o f e r t ę p r o d u k c y j n ą n a w w w. z p u p r o m a s z . p l

© Nowy Kamieniarz

Polskie maszyny - rozsądne ceny


KAMIENIARSTWO KAMIEŃ NATURALNY

Bonacord i KGS-Sekhukhune Materiały z Keeley Granite

K

eeley Granite to spółka o ugruntowanej pozycji na rynku, posiadająca własne kopalnie i zajmująca się wydobyciem i sprzedażą bloków granitowych na terenie całego świata. Spółka w chwili obecnej po głębokiej restrukturyzacji polegającej na sprzedaży części majątku, w tym fabryki produkującej płyty granitowe, skupiła się na wydobyciu materiału blocznego o wysokich parametrach i nienagannej jakości. Pierwszym z nich jest Bonacord. Materiał ten, nazywany ojcem Marikany, przez długi czas nieobecny na rynku – od tego roku znów znalazł się w ofercie firmy. Z pewnością wiele osób ciekawi, dlaczego tak dobrze wypromowany surowiec praktycznie z dnia na dzień zniknął ze sprzedaży. Odpowiedź jest banalna. Jak wyjaśniają przedstawiciele firmy, kopalnia przez pewien czas nie spełniała wymogów rynkowych co do wymiarów bloków. W momencie uruchomienia fabryki produkującej płyty granitowe i przy dużym popycie ze strony Stanów Zjednoczonych istniała potrzeba produkcji slabów o rozmiarach minimum 280 cm na 180 cm. Niestety kopalnia Makau, z której pochodzi Bonacord, nie była w stanie takiej produkcji zapewnić. Zadecydowano więc o poszukiwaniach innych źródeł materiału, pozostawiając Bonacorda i przenosząc wszystkie urządzenia w nowe miejsce. W 2008 roku zapadła decyzja o reaktywacji kopalni, która po niespełna 12 miesiącach rozpoczęła wydobycie. Jak zapewniają właściciele firmy, w chwili obecnej w kopalni pracują najlepsi podwykonawcy, cenieni w branży w całym RPA. Dodatkowo spółka ma swoich niezależnych menedżerów oraz kontrolerów jakości w celu wyeliminowania wadliwego materiału. Bonacord Wyrobisko Makau zlokalizowane jest na wschód od miejscowości Brits. Jest to o tyle istotne, że większość materiałów znajdujących się w ofercie konkurentów wydobywana jest na zachód od Brits. Bonacord charakteryzuje się dużą twardością, co z kolei prezentuje wysokiej jakości poler (reflektometr daje wynik powyżej 96%), głęboki kolor, niską nasiąkliwość i wysoką powtarzalność. To jeden z niewielu materiałów, w którym efekt refleksów świetlnych inaczej zwany „kocie łapki” występuje sporadycznie. Wydobycie kształtuje się na poziomie 500 m sześc. miesięcznie i stale rośnie. Nazwa tego produktu ze względu na jego unikatowe cechy, jak i lokalizację została zastrzeżona, a jej nieuprawnione użycie wywoła konsekwencje prawne.

82

NK 47 (4/2010)

Bonacord klasyfikacja geologiczna: gabro główne minerały: plagioklaz, ortopiroksen, klinopiroksen dodatkowe minerały: magnetyt, serycyt wytrzymałość na ściskanie (nominalnie): 270 MPa nasiąkliwość(ciśnienie atmosferyczne): 0,8% porowatość: 0,30% gęstość: 2950 kg/m3

KGS-Sekhukhune klasyfikacja geologiczna: gabro główne minerały: plagioklaz, ortopiroksen, klinopiroksen dodatkowe minerały: magnetyt, serycyt wytrzymałość na ściskanie (nominalnie): 270 MPa nasiąkliwość(ciśnienie atmosferyczne): 0,8% porowatość: 0,30% gęstość: 2950 kg/m3

www.RynekKamienia.pl



KAMIENIARSTWO

To tu zlokalizowane są kopalnie Keeley Granite KGS – Sekhukhune Materiał charakteryzujący się bardzo wysokiej jakości polerem. Jest to kamień, który w obiegowej opinii „dzwoni jak Szwed”. Oznacza to, że jest on materiałem niezwykle zwięzłym i jednocześnie twardym i wytrzymałym. Jego cechy fizyko-mechaniczne są bardzo zbliżone do Bonacorda, jednakże różni się on od wcześniej opisywanego głównie dzięki jednej istotnej cesze. Ta cecha to obecność brązowego oraz lekko niebieskiego uziarnienia. Kombinacja tych dwóch ziaren daje specyficzny wygląd, którego nie sposób pomylić. Wyrobisko zlokalizowane jest na północ od Johannesburga. Jest to materiał bardzo stabilny zarówno pod względem kolorystycznym, jak i ilościowym. Miesięczna produkcja oscyluje w przedziale od 700 do 1000 m sześc. Jest to kamień niezwykle powtarzalny, co może mieć istotny wpływ przy decyzjach inwestycyjnych szczególnie w dużych projektach budowlanych. Ciekawostką jest obszar wyrobiska, które pełne jest polderów bogatych w ten surowiec. Złoże ma wymiary 7 na 20 km, co gwarantuje stałą możliwość ekstrakcji na więcej niż 50 lat. Na tyle właśnie firma uzyskała pozwolenia na wydobycie. z Mariusz Domaradzki

84

NK 47 (4/2010)

www.RynekKamienia.pl


email: biuro@diamantas.p

Hein Suwik ®

SUWIK DIAMANT AS Andrzej Suwik, ul. Sowińskiego 9, 60-282 Poznań, tel. +48 61 868 33 95, email: biuro@diamantas.pl

SEGMENTY METALOWO-DIAMENTOWE NA PIŁĘ 3000 MM

SUWIK DIAMANT AS Andrzej Suwik, ul. Sowińskiego 9, 60-282 Poznań, tel. +48 61 868 33 95, email: biuro@diamantas.pl

HEIN SAW

gwarantem najwyższej jakości Bazą wysokiej jakości są maszyny i technologia sprowadzona z Niemiec. Hartowanie kwasowe jest gwarancją długiej żywotności tarcz. Hein to po prostu jakość!

- WYSOKOŚĆ SEGMENTU 25 MM - TYP MULTI - DOSKONAŁA JAKOŚĆ CIĘCIA - 700 DO 800 M2 GRANITÓW O ZRÓŻNICOWANYCH TWARDOŚCIACH

- WYSOKOŚĆ SEGMENTU 20 MM - TYP SANDWICH - DOSKONAŁA JAKOŚĆ CIĘCIA - 750 DO 850 M2 GRANITÓW O ZRÓŻNICOWANYCH TWARDOŚCIACH

PIŁY DO CIĘCIA GRANITU O ŚREDNICACH OD 115 DO 3500 MM

Promocja tarcz Ø 3000 mm Zadzwoń dowiedz się szczegółów: mobile: +48 602 76 79 93


KAMIENIARSTWO FIRMY KAMIENIARSKIE

Wzorowy dostawca FOT. LEVANTINA

Rozmowa z dyrektorem generalnym firmy Levantina Polska Faustino Hervadą Vidalem. Faustino Hervada Vidal „Nowy Kamieniarz”: Levantina zaczęła działalność na polskim rynku jako Graninter Polska już w 2002 roku. W związku ze zmianami kapitałowymi w Hiszpanii i połączeniem firm Graninter i Levantina również polski oddział firmy zmienił nazwę na Levantina Polska. Proszę przypomnieć, kiedy to było i powiedzieć, czy była to tylko zmiana nazwy, czy również zmieniło się coś w ofercie lub sposobie funkcjonowania na rynku. Faustino Hervada Vidal: Jesteśmy w Polsce od kwietnia 2002 roku, a pod nazwą Levantina działamy od 2007 roku. Po procesie adaptacji do nowego sposobu działania firmy udało nam się rozszerzyć ofertę Cremy Marfil, jak również zyskaliśmy możliwość sprowadzania materiałów z całego świata – dzięki sieci oddziałów Levantiny w Indiach i własnej fabryce w Brazylii. Na przestrzeni lat powstały kolejne oddziały, w 2005 roku w Gdańsku i w 2007 roku w Warszawie. Dlaczego wybrano te akurat lokalizacje?

Nasz pierwszy skład działał we Wrocławiu. Wybraliśmy lokalizację w Gdańsku, ponieważ zobaczyliśmy tam szansę na otwarcie nowego magazynu w Polsce północnej. Powodem były także rozwiązania logistyczne – ze względu na dużą ilość kontenerów, które płyną z różnych stron świata do nas i są przeładowywane w terminalu w pobliskim porcie. Z kolei na Warszawę zdecydowaliśmy się ze względu na szeroki rynek usług kamieniarskich, do którego trudno nam było dotrzeć z innych miast. Czy prowadząc działalność na tak szerokim terenie, widzą państwo jakieś różnice pomiędzy tymi rejonami w zakresie klienteli i popytu na określone materiały? Na pewno istnieją różnice. We wszystkich oddziałach sprzedajemy płyty na nagrobki, ale ich sprzedaż w Warszawie jest proporcjonalnie mniejsza ze względu na duży popyt na kamień naturalny do celów budowlanych. Istnieją też różnice w popycie na płyty nagrobne w określonych kolorach i rozmiarach, ale nie są one znaczące.

FOT. LEVANTINA

Czy oferują państwo „grubą” płytę, typowo nagrobkową? Jeśli tak, to jaki ma ona udział w obrotach firmy? Oczywiście posiadamy takie płyty w ofercie. Myślę, że mogę powiedzieć, iż jesteśmy wzorową hurtownią jeśli chodzi o niektóre materiały, ponieważ mamy do nich bardzo dobry dostęp w Hiszpanii, Brazylii i Indiach. Stanowią one około 50 procent naszej sprzedaży.

86

NK 47 (4/2010)

Na polskim rynku oferują państwo ogromny asortyment. Proszę powiedzieć, które z nich są państwa sztandarowymi materiałami. Oczywiście materiały hiszpańskie: przede wszystkim Crema Marfil, która wydobywana jest w największym na świecie kamieniołomie marmuru, który zresztą należy do nas w 80 procentach. Wysoki odsetek naszej sprzedaży sta-

www.RynekKamienia.pl


MACHINERY FOR STONE PROCESSING AND COMPLETE LINES

Piła Mostowa CN OMEGA

Falownik do zmiany obrotów tarczy Elektrowrzeciono z mocowaniem ISO40 Monitor graficzny LCD Program do wycinania profili Maszyny do ciecia bloków - Automaty polerskie - Piły mostowe , boczkarki , Centra obróbcze CNC - Serwis i sprzedaz maszyn uzywanych Nasz przedstawiciel i serwis w Polsce - PPHU GUZDEK -Władysław Guzdek 34-123 Chocznia +48606314158 e-mail guzdek1@tlen.pl 24060 SOLTO COLLINA (BG) Via S.Rocco - www.terzago.it

E-mail: terzago@terzago.it


KAMIENIARSTWO FIRMY KAMIENIARSKIE

nowią również Emperador Dark i Rojo Alicante oraz hiszpańskie granity Rosa Porriño, Crema Julia, Blanco Miño i indyjskie Orion, Marina, E-Black, Absoluto, Multicolor. Czy starają się państwo oferować jakieś nowe, nietypowe materiały? W jaki sposób są one promowane i jak polski rynek reaguje na nowości? Oferujemy wiele nietypowych materiałów, ale zazwyczaj nie posiadamy ich na miejscu. Możemy je sprowadzić na zamówienie. Na stałe mamy w ofercie i na magazynie ponad 100 różnych rodzajów kamienia. Nadal jest trudno promować nowe materiały, chociaż w Warszawie jest to z pewnością łatwiejsze niż w pozostałej części kraju.

Od pewnego czasu w państwa ofercie pojawiły się również materiały niekamienne – Techlam. To dość nietypowe, jak na firmę zajmującą się handlem kamieniem. Jakie były powody takiego rozszerzenia oferty? Techlam to zaawansowane technicznie płyty porcelanowe grubości zaledwie 3 mm, produkowane w zakładach naszej firmy. Zaczęliśmy je wytwarzać jako wsparcie dla naszej linii płytek marmurowych Technoclassic, ale szybko zauważyliśmy potencjał handlowy tego materiału. Architekci uwielbiają ten produkt za jego uniwersalność i bogatą paletę barw.

FOT. LEVANTINA

Kopalnia Pińczaka i nowa piła 1600 w zakładzie obróbczym należącym do Jacka Łaty

Prowadzą państwo głównie sprzedaż slabów dla zakładów kamieniarskich. Pewnie jednak trafiają do państwa czasem klienci końcowi. Jaki jest tryb postępowania w takim przypadku? Zapraszamy klientów końcowych do obejrzenia naszych materiałów, ale nie podajemy im cen, ponieważ jak zawsze mówię: Jeśli ktoś chce kupić krzesło, nie pyta o cenę drewna. Jeżeli klient chce zrobić blat kuchenny, cenę powinien ustalić u kamieniarza. Czy dostarczają państwo również materiały na duże budowy? Jeśli tak, to jakie interesujące obiekty powstały z państwa udziałem? Oczywiście, z każdym rokiem dostarczamy coraz więcej materiału na projekty budowlane: budynki mieszkalne we Wrocławiu, budynki administracji publicznej w Rzeszowie, biurowce w Gdańsku i w Warszawie. Niestety, bez zgody właścicieli tych budynków nie mogę podać ich nazw.

88

NK 47 (4/2010)

Wiemy, że w wielu krajach europejskich kryzys bardzo dotknął rynek kamienia. Wprawdzie w Polsce te problemy były znacznie mniejsze, ale wiele firm również je odczuło. Jak oceniają państwo ostatni rok? Choć bez wątpienia był to trudny rok, nasza sprzedaż w 2009 wzrosła w porównaniu z rokiem 2008. Nie tylko w Warszawie, gdyż jest to normalne dla nowego magazynu, ale także w pozostałych magazynach zanotowano wzrost sprzedaży, co wskazuje na to, że nasza firma zmierza w dobrym kierunku. Jakie macie plany na najbliższy rok? W najbliższych latach chcemy rozszerzyć sprzedaż Techlamu i promować jego wykorzystanie w ważnych projektach. Chcemy także utrzymać wysoką, wzorową pozycję w dystrybucji kamienia na rynku polskim. Rozmawiał Dariusz Wawrzynkiewicz

www.RynekKamienia.pl


więcej, lepiej, szybciej narzędzia diamentowe do maszyn numerycznych

TGR spółka z o.o. ul. Wabrzyska 38, 58 -160 Świebodzice tel. 74 666 66 54, tel. / fax 74 666 66 56 e-mail: info@tgr.pl

w w w . t g r . p l


TECHNOLOGIE NOWOŚCI RYNKOWE

Połaczona siła dwóch światów

FOT. GMM, GHINES, GASPARI MENOTTI

Gaspari Menotti, Ghines i GMM nagrodzone za osiągnięcia technologiczne oraz nowoczesny design.

Bianco Carrara ‘CD’

Piękno marmuru

Maszyny nagrodzone w pierwszej edycji konkursu

Nagrody w konkursie

Innovative Design Technology rozdane

K

Trwałość ceramiki

Ul. Jana Olbrachta 94 a, 01-102 Warszawa, Polska Tel. : 022-836 13 14 - Fax : 022-836 10 63 e-mail : info@beltrami.pl

onkurs Innovative Design Technology odbył się podczas targów Carrara Marmotec 2010. To jego pierwsza edycja. Zorganizowało go Włoskie Towarzystwo Wzornictwa Przemysłowego. Jury złożone z pięciu ekspertów oceniało zgłoszone projekty pod względem innowacji technologicznych oraz wzornictwa. Nagrody przyznano w trzech kategoriach: Wydobycie i obróbka wstępna dla Gaspari Menotti SpA za trak wielolinowy GMW2000, Obróbka powierzchni płaskich – Ghines SRL za przenośną stację roboczą do produkcji blatów Daimon i Obróbka 3D – GMM SpA za mostowe 5-osiowe centrum numeryczne Litox 38 SFX1000. Celem konkursu jest promowanie innowacji technologicznych, a także designerskiego wyglądu maszyn ze szczególnym uwzględnieniem aspektu technologicznego. Warunkiem uczestnictwa było zaprezentowanie bądź kontynuowanie projektu w roku 2009 lub 2010. Carrara Marmotec to wiosenne targi branży kamieniarskiej we Włoszech. W tym roku odbyły się w dniach 19-22 maja w halach Internazionale Marmi e Macchine Carrara SpA. Na 45 tys. mkw. swoją ofertę zaprezentowało ponad 300 firm z 21 krajów świata. Wśród nich m.in. przedstawiciele organizatorów targów KamieńStone i firmy z Kuby, Libii, Libanu, Wietnamu i Rumunii. (MA) z

www.beltrami.pl

90

NK 47 (4/2010)

www.RynekKamienia.pl


TECHNOLOGIE NOWOŚCI RYNKOWE

Wymień frezarkę na CNC Nowa oferta Wehy specjalnie dla młodych zakładów wchodzących na rynek kamienia naturalnego

W

eha sp. z o.o wychodząc naprzeciw potrzebom małych i średnich, rozwijających się firm kamieniarskich przygotowała ofertę zakupu ręcznie prowadzonej maszyny do produkcji blatów kuchennych i umywalkowych Atlas Pro. Oferowane urządzenie charakteryzuje się wytrzymałą, wolną od wibracji konstrukcją z profili stalowych. Wyposażone jest w silnik główny o mocy 2,2 kW i system przyssawek podciśnieniowych do mocowania materiału na stole roboczym. Wykorzystywany w urządzeniu silnik główny posiada płynną regulację obrotów w zakresie od 2 do 10 tys. obr./min, dzięki czemu możliwa jest praca przy użyciu szerokiego zakresu narzędzi obróbczych. Zastosowanie prowadnic liniowych z łożyskami firmy Hiwin pozwala na bardzo lekkie prowadzenie wrzeciona obróbczego. Dzięki dużemu obszarowi roboczemu (3200 x 800 mm) możliwe jest obrabianie w całości nawet bardzo długich płyt. Maszyna pozwala na produkcję wysokiej jakości blatów kuchennych, oferując takie rodzaje obróbki, jak wycinanie nieregularnych otworów na podstawie szablonów, wiercenie przy użyciu wierteł koronkowych, profilowanie i polerowanie krawędzi czy też produkcję poziomych oraz nachylonych powierzchni ociekowych. W wersji rozszerzonej możliwe jest wyposażenie maszyny w silnik główny o mocy 3,7 kW, pneumatyczną wymianę narzędzi przy użyciu uchwytów stożkowych ISO 30 oraz hamulce pneumatyczne dla osi X i Y. Nowością, niespotykaną w ofercie innych firm, jest możliwość wymiany urządzenia na nowoczesne centrum obróbcze CNC firmy Intermac w terminie do trzech lat od daty zakupu. Kupując frezarkę Atlas Pro, klient dostaje od sprzedającego gwarancję odkupienia urządzenia po kompletnej cenie zakupu, jeśli w terminie trzech lat od zakupu złoży zamówienie na maszynę Intermac. To nowatorskie rozwiązanie pozwala młodym, wchodzącym na rynek firmom rozpoczęcie wysokiej jakości produkcji, dzięki której w okresie trzech lat mogą one zarobić na zakup produkowanych przez włoską firmę zaawansowanych technicznie centrów obróbczych CNC. z

www.RynekKamienia.pl

Ręczną frezarkę do blatów marki Atlas (u góry) można będzie wymienić po trzech latach na zaawansowane centrum obróbcze CNC produkcji włoskiej firmy Intermac.

91 91

NK 47 (4/2010)




TECHNOLOGIE PORADY

P

raktycznie w każdym zakładzie zajmującym się obróbką kamienia naturalnego mamy do czynienia z wodą. Jest ona używana głównie do chłodzenia narzędzi w procesach cięcia, frezowania czy też polerowania, a także do usuwania drobin kamienia powstających w czasie obróbki. W czasie obróbki kamienia woda zanieczyszcza się tymi drobinami i tworzy zawiesinę, szlam. O tym, jak sobie radzić z tymi problemami, jakich rozwiązań technicznych szukać, piszemy poniżej w trzeciej części cyklu na temat ochrony środowiska w zakładzie kamieniarskim.

Gospodarka wodno-ściekowa Gospodarka wodno-ściekowa regulowana jest ustawą Prawo Wodne z dnia 18 lipca 2001 r. (DzU z 2005 r., nr 239, poz. 2019). Wymagania tej ustawy generalnie sprowadzają się do tego, że każdy podmiot korzystający z wód nie może powodować pogorszenia stanu ekologicznego wód i ekosystemów od nich zależnych, nie może powodować marnotrawstwa wody czy też powodować szkód. Korzystanie z wód przez przedsiębiorców ma status szczególnego korzystania z wód i wymaga pozwolenia wodnoprawnego. Korzystaniem takim jest w szczególności: • pobór oraz odprowadzanie wód powierzchniowych lub podziemnych (z własnej studni lub np. z rzeki czy jeziora) • wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi (ścieki technologiczne, wody deszczowe i roztopowe). Pozwolenie wodnoprawne wydawane jest na wniosek przedsiębiorcy po uprzednim przygotowaniu „operatu wodnoprawnego”. Ze względu na spore komplikacje przy jego opracowaniu operat wodnoprawny najczęściej zleca się do wykonania specjalistycznej firmie. Przygotowanie operatu i uzyskanie pozwolenia wodnoprawnego zawsze poprzedza uzyskanie decyzji o pozwoleniu na budowę. Do operatu wodnoprawnego należy dołączyć decyzje o warunkach zabudowy, o środowiskowych uwarunkowaniach, dokumentację hydrogeologiczną w zależności od potrzeb, a także projekt instrukcji gospodarowania wodą wraz z opisem działalności, jaka ma być prowadzona. Z pozwolenia wodnoprawnego dowiemy się o celu i zakresie korzystania z wód,

94

NK 47 (4/2010)

„Każdy z nas tworzy świat, w którym żyjemy” Ochrona środowiska w zakładzie kamieniarskim. Część III

www.RynekKamienia.pl


TECHNOLOGIE PORADY

warunkach, na jakich ma się to odbywać, oraz obowiązkach z tym związanych – określone są szczegóły techniczne (ilości i terminy pobierania wody, wielkość i skład zrzucanych ścieków czy sposób prowadzenia pomiarów). W pozwoleniu wodnoprawnym, wydawanym na czas określony, organ nakazuje przedsiębiorcy taką działalność, aby w jak najmniejszym stopniu naruszała ona środowisko i nie obniżała jakości wody. Korzystanie z wód nakłada na przedsiębiorcę obowiązek prowadzenia ewidencji i wnoszenia opłat za gospodarcze korzystanie ze środowiska. Ewidencję składa się dwa razy w roku w Urzędzie Marszałkowskim właściwym dla siedziby przedsiębiorstwa. Opłaty należy wyliczyć samodzielnie w oparciu o stawki określane w Obwieszczeniu Ministra Środowiska publikowanym w Monitorze Polskim. Opłaty nie uiszcza się, jeśli wyliczona kwota w czasie półrocza nie przekroczy określonej wysokości obowią- n zującej na terenie danego województwa. Mimo to należy złożyć ewidencję. Jeśli firma działa bez wymaganego pozwolenia lub gdy przekroczy albo naruszy warunki w nich zawarte, to ponosi opłatę podwyższoną za korzystanie ze środowiska (o 500 proc.). Jeśli firma nie wnosi opłat w terminie lub źle naliczy opłatę, to będzie musiała liczyć się z naliczeniem odsetek za zwłokę (liczone tak jak dla zaległości podatkowych). Należności te przedawniają się dopiero po pięciu latach. W przypadku, gdy wodę pobieramy z wodociągu, a ścieki odprowadzamy do kanalizacji zbiorczej, zawieramy odpowiednią umowę z przedsiębiorstwem wodociągowo-kanalizacyjnym. Wówczas obowiązki wynikające z ochrony środowiska przejmuje to przedsiębiorstwo. Jednak w niektórych przypadkach, np. w przypadku odprowadzania do kanalizacji ścieków szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego (określonych w Rozporządzeniu Ministra Środowiska) może być konieczne także uzyskanie odpowiedniego pozwolenia wodnoprawnego. Zamknięte systemy obiegu wody technologicznej Z powyższych informacji nasuwa się prosty wniosek: jeśli używasz wody do potrzeb technologicznych i chcesz uniknąć kosztów korzystania ze środowiska, zbuduj zamknięty system obiegu. W większości procesów obróbki kamienia naturalnego używa się wody. Jest ona zanieczyszczana drobinami obrabianego kamienia (i zużywających się narzędzi) – co tworzy zawiesiny. Zamknięty system obiegu wody powinien zawierać: - kolektory i studnię zbiorczą zawiesiny wodnej, - system wytrącania zanieczyszczeń stałych z zawiesiny (klarowanie wody), - system osuszania szlamu, - układ podawania zwrotnego wody oczyszczonej do ponownego użycia. Przykładowe rozwiązanie systemu obiegu wody i osuszania szlamu przedstawia rysunek. Woda brudna (zawiesina) spływa spod maszyn obróbczych kolektorami do studni zbiorczej (1). Stąd pompa zanurzeniowa (2) podaje okresowo odpowiednią jej porcję do zbiornika – klaryfikatora (3). W tym samym czasie do wody brudnej dodawany jest odpowiedni flokulant (4), którego zadaniem jest przyspieszenie sedymentacji

www.RynekKamienia.pl

p

u r

q

v

s

w

t

o

(wytrącania się zanieczyszczeń stałych z zawiesiny). Pompa pracuje okresowo, dzięki czemu zawiesina ma czas na wytrącenie zanieczyszczeń stałych i ich opadnięcie do stożkowej części klaryfikatora. Czysta woda gromadzi się natomiast w jego górnej części i z chwilą pompowania kolejnej porcji wody wypływa swobodnie do zbiornika wody czystej (10), skąd pobierana jest do ponownego użycia. Gromadzący się w części stożkowej klaryfikatora szlam spuszczany jest za pomocą automatycznych zaworów spustowych (5) do mieszalnika (6), gdzie jest przygotowywany do osuszania. Osuszaniem szlamu zajmuje się filtroprasa (8), do której szlam pompowany jest pompą (7). Cały system pracuje w cyklu automatycznym; sterownik PLC umieszczony na filtroprasie (9) otrzymuje sygnały z sond i czujników rozmieszczonych na wszystkich urządzeniach oraz steruje pracą wszystkich elementów wykonawczych. System automatycznie dostosowuje swoją pracę do ilości pobieranej wody czy też ilości dostających się do obiegu zanieczyszczeń.

95

NK 47 (4/2010)


TECHNOLOGIE PORADY

Przykłady rozwiązań technicznych systemów oczyszczania wody Systemy obiegu wody technologicznej buduje się indywidualnie, uwzględniając wielkość zakładu, liczbę pracujących maszyn, zapotrzebowanie na wodę, ilość produkowanego szlamu itd. Zapotrzebowanie na wodę determinuje konieczną wielkość zbiornika do klarowania wody. Tabela poniżej pokazuje zdolność klarowania zbiorników o różnych wielkościach. Pojemność (m3)

Średnica (mm)

Zdolność klarowania (l/min)

18

2300

750

35

3000

1200

50

3500

1700

68

4000

2600

100

4800

4200

170

6000

6000

Schemat budowy klaryfikatora

Istotnym elementem każdego dobrze zaprojektowanego klaryfikatora jest jego proporcjonalność, o której decyduje przede wszystkim kąt stożka w dolnej jego części – 50°. Stożek o takim kształcie zapewnia swobodne osuwanie się szlamu w kierunku zaworu zrzutowego. Rura z dzwonem w środku zbiornika służy do wprowadzania wody brudnej i jej oddzielenia od wody czystej. Zależnie od zapotrzebowania na wodę dobiera się także wielkość pomp, przekroje rur i zaworów, wielkość dozownika flokulantu czy też mieszalnika błota. Z drugiej strony ilość „produkowanego” w zakładzie szlamu, czyli ilość urobionego kamienia, określa rodzaj i wielkość stosowanych urządzeń do jego osuszenia. Najprostszym sposobem osuszania szlamu jest spuszczanie go do worków filtracyjnych. Woda przesiąka przez ściany worka, pozostawiając suchy szlam w środku. Odpowiedni stojak pozwala na łatwe umieszczenie worka pod zaworami zrzutowymi klaryfikatora oraz ich wywiezienie w celu osuszenia. W warunkach letnich osuszenie zawartości worka filtracyjnego trwa 2-3 dni. Stojaki i worki filtracyjne oferowane są o pojemności 0,5, 1 i 2 x 1 m sześc. Rozwiązanie to zalecane jest do małych systemów oczyszczania wody, gdzie zapotrzebowanie nie przekracza 500 l/min.

System z workami filtracyjnymi

System z filtroprasą

Flokulanty To polimery o dużej masie cząsteczkowej otrzymywane drogą syntezy związków organicznych na bazie pochodnych akryloamidu. W roztworze wodnym mają zdolność do wytrącania licznych cząstek stałych zawieszonych w wodzie. W zależności od charakteru zawiesiny flokulant wiąże je dwojako: części stałe środków hydrofobowych za pomocą mostków wodorowych, a związki jonowe za pomocą sił elektrostatycznych. Destabilizacja i koagulacja dużej ilości pojedynczych cząstek prowadzi do tworzenia się kłaczków o dużej objętości

96

NK 47 (4/2010)

dających się łatwo oddzielić od fazy rozpraszającej, jaką jest zazwyczaj woda. Flokulanty typu niejonowego w roztworze wodnym wykazują własności obojętne, mają zdolność wiązania wszystkich zawiesin niejonowych. Flokulanty typu anionowego mogą z kolei łatwo agregować cząstki fazy stałej o ładunku dodatnim. Natomiast środki typu kationowego silnie agregują cząstki fazy stałej, szczególnie posiadające ładunek ujemny. Decydujące znaczenie dla optymalnego działania flokulantów mają potencjały istniejące na powierzchni cząstek. Są one zależne

od samych cząstek, jak i warunków otoczenia, tzn. od siły jonowej roztworu i wynikających stąd własności, takich jak wartość pH, przewodność elektryczna, twardość, zawartość związków powierzchniowo czynnych. Na drodze stosunkowo prostych testów można szybko określić typ produktu dla każdego przypadku zastosowania. Ważne jest, aby te próby przeprowadzić na oryginalnej zawiesinie w typowych dla niej warunkach (temperatura, turbulencja, dodatek innych środków flokulujących). (źródło: Klimapol sp. z o.o.)

www.RynekKamienia.pl


FLEX 800,00 860,00

38,50 16,50/20,00 127,50 220,00 2,50

1000,00 1150,00

83,00 49,00 50.00 2,50 40,00 2,50 8,00 2,00 28,00 24,00 80,50 3,50 5,50 2,50

20,50 11,00 3,00 2,50 10,00

1,50

12,00

2,50

SMAR PRZEKŁADNIOWY EPS-0 900G.

20,00 20,00 15,00

, FLEX. 400 795,00 935,00 830,00 990,00


TECHNOLOGIE PORADY

System z workami filtracyjnymi Dużo sprawniejszym urządzeniem do osuszania szlamu jest filtroprasa. Jest to urządzenie składające się z szeregu płyt z wnękami okrytych płótnami filtracyjnymi. Po ściśnięciu pakietu takich płyt do utworzonej przez wnęki przestrzeni pompowany jest szlam. Woda przesiąka przez płótna filtracyjne i wydostaje się na zewnątrz odpowiednimi kanalikami, szlam pozostaje zaś we wnękach płyt. Z chwilą gdy szlam osuszony z wody wypełni całą przestrzeń pakietu płyt, pompa podająca szlam jest zatrzymywana, a odpowiedni siłownik hydrauliczny rozsuwa płyty i suchy szlam w postaci placków spada w dół. Następnie siłownik zsuwa płyty ponownie w pakiet i cykl prasowania może być powtórzony. System z filtroprasą Filtroprasy budowane są z różnej liczby płyt w różnych wymiarach. Tabela obok przedstawia typowy szereg filtropras włoskiej firmy Winkelmann Filtri. Znając ilość produkowanego szlamu w zakładzie i zakładając, że każda maszyna może wykonywać 4-6 cykli prasowania na godzinę, można łatwo dobrać jej odpowiednią wielkość. Zbyt duża filtroprasa będzie w dużej mierze niedociążona, czas jej wypełnienia będzie długi i długie będą przerwy między cyklami. To będzie powodowało nadmiernie długie cykle pracy pompy, a później obsychanie resztek błota na płótnach w czasie przerw, co może powodować konieczność częstych interwencji operatora. Zbyt mała filtroprasa może z kolei nie nadążyć z odbieraniem szlamu, a przez to spowodować zapychanie się systemu. Mając w ten sposób osuszony szlam, łatwo już możemy go wywieźć na składowisko odpadów.

Wymiar płyt (mm)

Liczba płyt

Pojemność w litrach

500 x 500

4–8

24 – 56

630 x 630

7 – 15

80 – 190

800 x 800

10 – 20

200 – 420

1000 x 1000

15 – 20

490 – 670

1200 x 1200

20 – 25

900 – 1130

1500 x 1500

25 – 30

1850 – 2230

Dbałość o środowisko naturalne jest jednym z głównych priorytetów Unii Europejskiej. W ramach wielu programów dofinansowywanych z funduszy unijnych można pozyskać środki na wszelkie inwestycje proekologiczne. Budując nowy zakład lub modernizując istniejący, warto pomyśleć o inwestycjach poprawiających warunki pracy oraz zmniejszających negatywny wpływ na środowisko naturalne. Każdy z nas tworzy świat, w którym żyjemy. z Andrzej Bukalski, MC Diam

Stone sp. z o.o. Hurtownia Kamienia Naturalnego Just Stone: - marmury Wiele ofert specjalnych - granity - piaskowce - trawertyny

Wł a s n e k a m i e n i o ł o my AMARILLO MACAEL ALHAMBRA

SIERRA ELVIRA

AMARILLO FANTASIA

BLANCO MACAEL

Transport HDS Otwarcie składu w Tarnobrzegu 01.08.2010 Dystrybutor MARMOLES GUTIERREZ MENA, S.A. w Polsce: Just Stone sp z.o.o Norbert Małecki ul. Zakładowa 50, 39-400 Tarnobrzeg tel. 015 687 21 43, kom. 0602 784 171 e-mail: just.polska@just-naturstein.de Skład w Niemczech: Just Naturstein Chemnitzer Strasse 6 04746 Hartha www.just-naturstein.de

98

NK 47 (4/2010)

MARMOLES GUTIERREZ MENA, S.A. 04867 MACAEL-ALMERIA SPAIN T. +34 950444159 F. +34 950444038 export@gmena.com comercial@gmena.com

www.gutierrezmena.com

www.RynekKamienia.pl


SKALEŃ HURTOWNIA NAGROBKÓW ul. Legnicka 45, 59-500 Złotoryja tel. biuro: (76) 87 82 007 fax: (76) 87 82 397 tel. kom. 602 517 121 e-mail: skalen@skalen.pl

NAGROBKI 90X190cm

wykończenie ćwierćwałek lub faza AFRICAN RED ASH GREY z tablicą prostą, gr.4 BALMORAL BALTIC GREEN BLUE MOON CREMA JULIA GRIS MINO HIMALAYA IMPALA DARK IMPALA MARIKANA / SD IMPALA CZARNA LABRADOR KAJANI KURU GREY MULTICOLOR GREEN NERO SANTA LUCIA OCEAN BLUE DARK OLIVE GREEN ORION PEDRAS STAR RUBY STRZEBLÓW VERDE BAHIA BLACK W (czarny materiał podobny do Szweda) VERDE IMPALA

Oferta ważna do wyczerpania zapasów magazynowych

2400 zł 1300 zł 1800 zł 2200 zł 2500 zł 1600 zł 1700 zł 2350 zł 1950 zł 2100 zł 2350 zł 2600 zł 1750 zł 1750 zł 2250 zł 2200 zł 2300 zł 2600 zł 2250 zł 1600 zł 2900 zł 1250 zł 2600 zł 2900 zł 2000 zł

www.ska len .p l


TECHNOLOGIE PORADY

Piaskarki bezpyłowe firmy Sant-tech

Piaskowanie wciąż popularne Maszyny, urządzenia, technologie

Z

apotrzebowanie na piaskowane napisy nagrobne w zakładach kamieniarskich i literniczych utrzymuje się od lat na niesłabnącym poziomie. Możliwości, jakie niesie za sobą wykorzystanie ploterów tnących oraz bardzo modnej ostatnio fototechnologii, sprawiają, że jakość piaskowanych napisów jest coraz wyższa. Jak z piaskowaniem radzą sobie zakłady kamieniarskie w Polsce? Przybliżymy najczęściej spotykane rozwiązania piaskarek, ich zalety i wady, oraz odpowiemy na pytanie, jakie piaskarki będą się cieszyły zainteresowaniem w przyszłości. Piaskowanie to najbardziej rozpowszechniona metoda wykonywania liternictwa nagrobkowego. Konfiguracji sprzętu, na jakim jesteśmy w stanie przygotować i wykonać napisówkę, może być wiele. Zacznijmy od początku. Kilkanaście lat temu w branży pojawiły się pierwsze plotery tnące, co zapoczątkowało wzrost popularności napisów piaskowanych. Folia do piaskowania zaczęła wypierać powszechnie stosowaną metodę „na klej”, która dzisiaj znana jest zapewne garstce wtajemniczonych. Pociągnęło to za sobą koniunkturę na urządzenia do piaskowania. Piaskarki, jakie wówczas były w użyciu, to w większości piaskarki kabinowe własnego pomysłu i wykonania oraz profesjonalne rozwiązania firm zachodnich, których koszt był równy cenie auta średniej klasy. Pierwsze rodzime tanie piaskarki, jakie pokazały się na rynku, to ciśnieniowe rozwiązania, które wykorzystywały zwykły piasek – wówczas jeszcze można było nim piaskować. Kolejnym etapem było wejście pierwszych tanich rozwiązań bezpyłowych. Chodzi o piaskarki bezpyłowe inżektorowe, których do tej pory pracuje bardzo dużo i są one dostępne w ofercie większości firm oferujących sprzęt do wykonywania liternictwa. Ostatnim i obecnie najpopularniejszym sposobem piaskowania jest wykorzystanie ciśnieniowych piaskarek bezpyłowych, które co najmniej dwukrotnie przewyższają wydajnością piaskarki inżektorowe.

100 NK 47 (4/2010)

W zakładach kamieniarskich w Polsce pracuje dużo piaskarek różnych producentów. Klasyfikacji piaskarek możemy dokonywać na kilka sposobów: ze względu na zasadę działania na urządzenia inżektorowe i ciśnieniowe lub ze względu na budowę: z otwartym lub zamkniętym obiegiem ścierniwa (popularnie nazywane bezpyłówkami), do których zaliczają się też piaskarki kabinowe. Urządzenia z otwartym obiegiem raczej wyszły z mody po wprowadzeniu zakazu stosowania piasku jako ścierniwa, ewentualnie zostały adaptowane do kabin, w których odbywa się proces piaskowania. Zgodnie z powyższym spotykamy w praktyce następujące rozwiązania. Piaskowanie za pomocą piaskarek bezpyłowych Za piaskarkę bezpyłową z definicji możemy uznać piaskarkę posiadającą zamknięty obieg ścierniwa. Co prawda odnosi się to również do piaskarek kabinowych, lecz przyjęło się określać w ten sposób urządzenia, których budowa posiada charakterystyczną dla ich pracy głowicę do piaskowania zakończoną szczotką. Proces piaskowania przebiega w nich w ten sposób, że wydostający się z dyszy strumień ścierniwa jest wraz z powstałym w trakcie piaskowania pyłem odsysany przez odciąg, a szczotka zabezpiecza przed wydostawaniem się ścierniwa i pyłów poza obręb głowicy piaskującej. Stąd nazwa bezpyłowe. Dostępne na rynku piaskarki bezpyłowe dzielą się ze względu na zasadę działania na piaskarki inżektorowe oraz piaskarki ciśnieniowe. Zasada działania piaskarek inżektorowych polega na tym, że strumień powietrza wymusza obieg ścierniwa. Inaczej mówiąc, ścierniwo jest zasysane ze zbiornika piaskarki. Sercem urządzenia jest głowica inżektorowa, w której powietrze łączy się z zasysanym ścierniwem, dając na wyjściu właściwy strumień. Odpowiednio dobrane średnicami dysze powietrza i ścierniwa gwarantują poprawne działanie urządzeń.

www.RynekKamienia.pl


TECHNOLOGIE PORADY

Głowica do piaskowania zakończona szczotką Różnica pomiędzy piaskarką ciśnieniową a inżektorową jest taka, że każda piaskarka ciśnieniowa musi posiadać atestowany zbiornik ciśnieniowy, z którego ścierniwo podawane jest do dyszy piaskującej pod ciśnieniem. Zbiornik ciśnieniowy z osprzętem odpowiadającym za prawidłową pracę urządzenia znacznie podnoszą jego koszt. Dlatego rozwiązania ciśnieniowe są co najmniej dwukrotnie droższe od rozwiązań inżektorowych. Najistotniejszym parametrem gwarantującym poprawną pracę obydwu typów urządzeń jest właściwy strumień powietrza. Dlatego musimy zwrócić szczególną uwagę na wydajność kompresora, który współpracuje z piaskarkami. Powszechnie za niezbędne minimum dla piaskarek bezpyłowych uznaje się wydajność w granicach 500 litrów na minutę. Piaskarki inżektorowe są urządzeniami o nieskomplikowanej budowie i jeszcze prostszej zasadzie działania. Stosunek ich ceny do możliwości pozostaje dla użytkownika bardzo korzystny. Takich piaskarek jest na rynku dość dużo. Do ich zalet, poza niską ceną, należy zaliczyć niskie koszty eksploatacyjne, funkcjonalność oraz stosunkowo niewielkie zapotrzebowanie na sprężone powietrze. Doskonale sprawdzają się w małych zakładach kamieniarskich. Piaskarka inżektorowa jest przenośna i poręczna, więc często nawet duże firmy wykorzystują ją jako uzupełnienie do drobnych prac, dla których nie warto uruchamiać większych urządzeń. Za wadę ich użytkownicy uznają niską efektywność oraz to, że nie sprawdzają się w pracy ciągłej. Kolejny minus związany jest z budową piaskarek bezpyłowych. Wszystkie one wyposażone są w głowicę do piaskowania zakończoną szczotką, co pozwala na piaskowanie tylko płaskich powierzchni. Piaskujący nie widzi dokładnie tego, co piaskuje, bo zasłania mu to głowica. W piaskarkach kabinowych takiego problemu nie ma, bo operator dokładnie widzi, co piaskuje. Zakup nowej piaskarki inżektorowej to wydatek około 4 do 4,5 tys. zł. Piaskarek bezpyłowych ciśnieniowych w zakładach kamieniarskich pracuje zdecydowanie najwięcej. Użytkownicy doceniają je przede wszystkim za efektywność. Cenowo – najtańsza piaskarka bezpyłowa ciśnieniowa jest minimum dwukrotnie droższa od inżektorowej, a koszty zakupu modeli profesjonalnych sięgają kwot rzędu 20 tys. zł. Spotkać można czasami rozwiązanie tzw. kombinowane, kiedy to piaskarka bezpyłowa ciśnieniowa wyko-

102 NK 47 (4/2010)

Wskaźnik ciśnienia rzystywana jest do pracy w kabinie do piaskowania. Końcówka węża zakończona dyszą znajduje się wewnątrz kabiny. Głowica ze szczotką nie jest wykorzystywana, a odciąg podłączony jest bezpośrednio do leja kabiny. Reasumując: piaskarki bezpyłowe znajdują zatem wykorzystanie przede wszystkim do wykonywania prac na powierzchniach płaskich, wersje inżektorowe doskonale sprawdzają się w małych zakładach. W zakładach średnich i dużych w użytku są piaskarki bezpyłowe ciśnieniowe. Piaskowanie za pomocą piaskarek kabinowych Sporo zakładów kamieniarskich korzysta z kabin do piaskowania, które bardzo często są ostatnio adaptowane do potrzeb piaskowania fototechnologii. Proces piaskowania odbywa się, jak wskazuje nazwa, wewnątrz kabiny. Posiadaczy piaskarek kabinowych moglibyśmy dzielić tak, jak wiele modeli i rozwiązań kabin dostępnych jest na rynku. W większości są to urządzenia własnej konstrukcji i dla ich użytkowników najistotniejszy jest efekt końcowy, a nie względy użytkowe. Większość piaskarek kabinowych to rozwiązania inżektorowe, rzadko spotyka się kabiny ciśnieniowe. W pełni ergonomiczne piaskarki kabinowe powinny posiadać właściwe rozwiązanie transportu napisówek do i z urządzenia. W profesjonalnych kabinach płyty wprowadza się do środka pionowo. Urządzenia wykonane w inny sposób nastręczają sporo kłopotów z umieszczeniem w ich wnętrzu materiału, co stanowi istotny problem. Z reguły są to kabiny ręczne, rozwiązania automatyczne spotyka się bardzo rzadko. Jeżeli ktoś odwiedzał zagraniczne targi kamieniarskie, to na pewno mógł takie urządzenie zobaczyć. W rzeczywistości jest to połączenie automatycznego stołu do piaskowania z piaskarką bezpyłową i być może rozwiązania takie będą stanowiły przyszłość dla literników. Dobranie odpowiedniej piaskarki kabinowej w zależności od potrzeb nie stanowi dzisiaj większego problemu. Producenci tych urządzeń posiadają w swoich ofertach typoszeregi kabin różniące się wielkością oraz wyposażeniem, a skonfigurowanie odpowiedniego urządzenia zależy tylko od zasobności portfela. Bardzo ważnym zagadnieniem dotyczącym piaskarek kabinowych jest rozwiązanie odprowadzenia powstałych w trakcie pracy pyłów. Piaskarka może mieć w sobie zabudowany zespół odpylający, ale

www.RynekKamienia.pl


HURTOWNIA NAGROBKÓW

rok założenia 1974

Szeroka oferta nagrobków importowanych i własnej produkcji Sprzedaż płyt granitowych

ul. ks. Jagałły 1c, 10-371 Kieźliny, mobile: 0509 04 04 96, e -mail: binger_aro@o2.pl


TECHNOLOGIE WOJCIECH CZECH ATRIUM P.U.H.

TEL. /FAX: (22) 773 29 35, KOM.: 0605 358 648 często filtry takie są niezależne. W znaczący sposób decyduje to o cenie piaskarki kabinowej, a różnica w cenie sięga nawet kilku tysięcy złotych. Obecnie zakup prostej kabiny do piaskowania to wydatek od sześciu do kilkunastu tysięcy złotych. Użytkowników właśnie tego typu rozwiązań obecnie przybywa w coraz większym tempie.

BLOKI GRANITOWE

TARN SILVERSTAR

- Produkcja i regeneracja lin diamentowych w Polsce - Liny diamentowe - Narzędzia diamentowe

NK 47 (4/2010)

częściej na wyposażeniu nowoczesnego zakładu kamieniarskiego wykonującego liternictwo. Tematem przygotowania i piaskowania fototechnologii w tym artykule zajmować się nie będziemy. Reasumując, pytanie zawarte w tytule można by potraktować jako retoryczne. Piaskowanie mimo kryzysu pozostało ciągle popularne. Przybywa klientów, którzy oczekują indywidualnego podejścia i realizacji nietypowych zleceń. Obserwując to, co dzieje się na rynku, śledząc nowe rozwiązania maszyn oraz technik zdobienia jak fototechnologia, dochodzimy do wniosku, że inwestowanie w profesjonalne urządzenia do piaskowania z wydajnym systemem odpylającym i kompresorem to dobry wybór. Posiadanie takiego sprzętu daje przecież możliwość zaistnienia na no-

Piaskowanie piaskarkami własnej konstrukcji Przyznać trzeba, że jeszcze niedawno na rynku funkcjonowało sporo zakładów, dla których liczył się tylko wynik końcowy, nieważne na jakich urządzeniach i w jakich warunkach proces piaskowania przebiegał. Piaskowanie odbywało się na różne sposoby, urządzeniami własnej konstrukcji, pistoletami zakupionymi w sklepach lub innymi „wynalazkami” adaptowanymi do piaskowania Przyznać trzeba, że jeszcze niedawno wno na rynku w myśl zasady „Polak a których funkcjonowało sporo zakładów, dla potrafi”. Urządzenia ważne na liczył się tylko wynik końcowy, nieważne takie nie spełniają żadunkach proces jakich urządzeniach i w jakich warunkach nych norm zarówno pod względem technicznym, piaskowania przebiegał. jak i bezpieczeństwa, nie mówiąc o złych warunkach pracy. Problem wych rynkach. Potrzebny jest tylko dobry pomysł i odrobina determinacji. Dużo jest dotyczył małych firm, dla których inwestyrównież zakładów chcących unowocześnić cja w profesjonalny sprzęt do piaskowania lub wymienić sprzęt do piaskowania, który była zbyt dużym ciężarem do udźwignięcia. im służył przez ostatnie lata. W chwili obecnej możemy zaobserwować W zależności od tego, na jakie rozwiądużą aktywność i inwestowanie mniejszych zanie piaskarki się zdecydujemy, proces podmiotów w profesjonalne urządzenia. Dzieje się tak za sprawą korzystania z funpiaskowania przebiega inaczej. Różne jest duszy i środków unijnych. Dzięki dotacjom zapotrzebowanie na powietrze, różne poodchodzą w niepamięć domorosłe, niespełnoszone koszty eksploatacyjne, natomiast niające żadnych wymogów rozwiązania wyefekt końcowy zawsze zostanie ten sam. korzystywane do piaskowania. Zakładów Aby wybrać właściwe urządzenia, warto kamieniarskich, w których piaskuje się na skorzystać z pomocy fachowca, który pourządzeniach własnej konstrukcji systemamoże dokonać właściwego wyboru sprzętycznie ubywa. Po głębszym przyjrzeniu się tu w zależności do potrzeb i możliwości kosztom oraz uciążliwym warunkom pracy finansowych. okazuje się, że taniej wychodzi inwestycja Jak wyglądało piaskowanie liternictwa kilkaw jakąkolwiek piaskarkę używaną. Stąd też naście lat temu, a jak wygląda teraz, wiemy widoczne i niesłabnące zainteresowanie na wszyscy. Nie wiemy natomiast, jak sytuacja rynku wtórnym piaskarek produkowanych może zmienić się na przestrzeni następnych lat. Wszechobecne dążenie do pełnej autoprzez firmy w tym się specjalizujące. matyzacji procesów produkcyjnych może doprowadzić do takiej sytuacji, że przyWarto też zwrócić uwagę na piaskowanie szłością będą piaskarki kabinowe automafototechnologii. Ten coraz modniejszy spotyczne, w których czynnik ludzki zostanie sób na wykonywanie zdjęć i grafik nagrobograniczony do niezbędnego minimum. z nych wymaga zastosowania piaskarek kabinowych. Jest to główny z powodów, dla Grzegorz Czekaj których piaskarka kabinowa będzie coraz

www.RynekKamienia.pl



TECHNOLOGIE

Kamieniarska marka Wizyta w Västerås w fabryce firmy ScandInvent, producenta kompaktowych centrów obróbczych

W

listopadzie na targach Kamień-Stone 2009 w Poznaniu swoją obecność na polskim rynku zaznaczył szwedzki producent centrów CNC – ScandInvent. Maszyny tej firmy były już wcześniej wykorzystywane w polskich zakładach kamieniarskich (pierwszą sprzedano jeszcze w 2007 r.), jednak dopiero w ostatnim czasie nasza branża musiała sprostać zwiększonemu popytowi na kamienne elementy wyposażenia wnętrz. To właśnie do ich produkcji dedykowane są urządzenia szwedzkiego producenta – kompaktowe centra obróbcze wykorzystujące najnowsze technologie obróbki kamienia. Ze względu na niewielką odległość i łatwość w komunikacji właściciele ScandInvent uważają rynek polski za niemalże część rodzimego. Jednak na targach w Poznaniu zdecydowali się nawiązać współpracę handlową z firmą Diamant-As Andrzeja Suwika. Jak tłumaczą, chcieli związać się na polskim rynku z szanowanym partnerem, który gwarantować będzie jakość obsługi i serwisu na takim samym wysokim poziomie, na jakim tworzone są maszyny firmy i jakiemu mają sprostać produkty, które na nich powstają. Diamant-AS jest obecnie jednym z blisko 20 reprezentantów firmy ScandInvent. Działają oni w ponad 25 krajach w Europie, na Bliskim Wschodzie, w USA i Australii. W ubiegłym roku powstała nawet spółka ScandInvent USA, której oferta była hitem tegorocznej edycji targów Coverings w Orlando na Florydzie. To bardzo dobry wynik jak na firmę, która powstała w 2004 roku, a obecnie zatrudnia 17 pracowników, w tym założyciela i dyrektora zarządzającego Roberta Jacobssona oraz pełniących kierownicze funkcje brata Richarda i ojca Larsa. Ze względu na niewielką populację Szwecji (zaledwie 9 mln osób), a przez to ograniczony popyt wewnętrzny na produkty z kamienia, Robert Jacobsson od początku zakładał, że rozwój jego firmy będą napędzały rynki eksportowe. Choć około 40 proc. szwedzkich firm kamieniar-

106 NK 47 (4/2010)

Siedzibia firmy ScandInvent w Västerås

skich korzysta obecnie z maszyn wyprodukowanych przez ScandInvent, blisko 80 proc. produkcji jest sprzedawane poza granicami kraju. Dzięki tak dobrym wynikom firma otrzymała w 2007 roku nagrodę szwedzkiego rządu dla rosnących eksporterów. Głównymi odbiorcami maszyn są firmy ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Szwajcarii i oczywiście Szwecji. Firma urosła od 2004 roku tak bardzo, że niedawno musiała przenieść się do nowego zakładu produkcyjnego o powierzchni 1900 mkw., znajdującego się na przedmieściach miasta Västerås. W nowej siedzibie znajdują się zarówno biura, jak i zakład produkcyjny przeniesione z dwóch lokacji w centrum miasta, co poprawiło komunikację pomiędzy działami sprzedaży, serwisu, jakości i produkcji. Na ceny maszyn ScandInvent należy patrzeć przez pryzmat kursów walut i wysokości stóp procentowych; firma od zawsze stawia na politykę niskich cen i niewielkich marży. Zaprezentowana w listopadzie 2009 r. w Poznaniu obrabiarka C3 wciąż kosztuje 40 tys. euro, a jej większa odpowiedniczka i najchętniej kupowana maszyna z oferty firmy – C4 niewiele ponad 60 tys. euro. Jak twierdzi Robert Jacobsson, rata kredytu na zakup maszyny, przy dzisiejszym niskim poziomie stóp procentowych, może wynosić jedną trzecią kosztów zatrudnienia pracownika. FOT. SCANDINVENT

FOT. SCANDINVENT

PRODUCENCI

www.RynekKamienia.pl



TECHNOLOGIE

Od prawej: Wojciech Kalinowski z Białegostoku, Krzysztof Suchanow z Jełowej k. Opola i Jan Melchior z Santok k. Gorzowa z personelem firmy ScandInvent podczas wizyty w siedzibie firmy nież zużycie wody jest na niewielkim poziomie i wynosi 7-8 l/min w przypadku centrum C3 i 6-7 l/min w przypadku boczkarki. Jeśli chodzi o koszty konserwacji maszyn, Jacobsson przytacza przykład jednej z amerykańskich firm korzystających z centrum C3. Maszyna działająca przez 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu i produkująca 30 blatów dziennie nie pracuje tylko raz w roku podczas wymiany łożysk głowicy, co kosztuje 600 euro i zajmuje dwie godziny. Jak twierdzi założyciel firmy, maszyny ScandInvent zostały zaprojektowane jako rozszerzenie sposobów, w jaki kamieniarze pracują na co dzień, dlatego ich obsługa jest prosta i intuicyjna. – Staramy się myśleć o problemach, którym stawiają czoła kamieniarze i rozwiązywać je – mówi Robert Jacobsson. z Daniel Młynarczyk

FOT. SCANDINVENT

Projekty maszyn ScandInvent były inspirowane doświadczeniami, jakie założyciel zdobył pracując w sektorze kamieniarskim w Szwecji w latach 1994 – 1997. Nie pracował wtedy z maszynami sterowanymi numerycznie w swoim zakładzie obróbki granitu dlatego, że sprzęt dostępny w ofercie włoskich producentów był zbyt duży, zbyt skomplikowany i zbyt drogi. Gdy sprzedał swoją firmę, zdecydował się na założenie nowej, by produkować maszyny, które rozwiązywały wszystkie te problemy. Pierwszą konstrukcją ScandInventu było centrum C3, które zostało zaprojektowane w 1998 r. i do teraz jest w produkcji. Najnowsza maszyna – pięcioosiowa piła sterowana numerycznie SX5 została uruchomiona w zakładzie po raz pierwszy w styczniu 2009 r. Jak deklarują przedstawiciele producenta impulsem do wprowadzania na rynek nowych maszyn lub wyposażanie ich w nowe funkcje są potrzeby rynku. Rozwiązania stosowane obecnie przez ScandInvent w centrach CNC, boczkarkach czy najnowszej pile mostowej ze stołem uchylnym są znane w całej branży kamieniarskiej. Wszystkie maszyny pracują na oprogramowaniu przygotowanym przez ScandInvent na platformie systemu Windows XP, dzięki czemu są łatwe w obsłudze i nie wymagają specjalistycznego wyszkolenia pracowników. Oprogramowanie jest stale udoskonalane we współpracy ze studentami i pracownikami naukowymi Uniwersytetu Mälardalens. Również inne rozwiązania, takie jak automatyzacja i optymalizacja produkcji oraz komputerowego procesu projektowania, są wynikiem współpracy z uniwersyteckimi matematykami czy technikami. Instalacja maszyn i szkolenie personelu zajmuje maksymalnie dwa dni, a już podczas drugiego dnia maszyna jest włączona do produkcji. Sterowane numerycznie centra obróbcze produkowane przez firmę są kierowane z typowych komputerów osobistych, dostępnych w każdym mieście na świecie. Jeśli maszyna ma zostać przeniesiona w inne miejsce i podłączona do innego komputera, oprogramowanie może zostać pobrane przez Internet, podobnie jak 150 standardowych profili do produkcji przygotowanych przez ScandInvent. Silniki maszyn (w centrach CNC o mocy od 3,75 do 9 kW) wyposażone w falowniki zapewniają zmniejszony pobór prądu. Rów-

FOT. A. SUWIK

PRODUCENCI

108 NK 47 (4/2010)

www.RynekKamienia.pl


TECHNOLOGIE

FOT. OMAG

PRODUCENCI

Innowacyjne obrabiarki OMAG W ubiegłym roku firma OMAG SpA obchodziła rocznicę 30-lecia swej działalności w sektorze produkcji maszyn wyspecjalizowanych w obróbce szeroko rozumianego materiału kamiennego.

P

rowadzone systematycznie badania pozwalają nam na utrzymanie wiodącej pozycji w wielu liniach produktów, dzięki czemu jesteśmy w stanie zaspokoić wszelkie oczekiwania naszych klientów, umiejętnie dostosowując się do odmiennych wymogów każdego z nich. Po dokonaniu przez klienta wyboru maszyny odpowiedniej do jego potrzeb pracownicy OMAG dokonują instalacji urządzenia oraz przeprowadzają szkolenie w zakresie jej użytkowania. Nasz kontakt z klientem nie ogranicza się jedynie do tego. Każdemu z naszych klientów gwarantujemy bowiem nasze wsparcie tak długo, jak długo będzie ono potrzebne do swobodnego opanowania przez niego takiego sposobu użytkowania maszyny, który będzie mu pozwalał na pełne wykorzystanie jej potencjału. Nasz wyspecjalizowany personel jest zawsze do Państwa dyspozycji, aby udzielać fachowej pomocy w sprawach dotyczących rozwoju produkcji oraz udzielać Państwu wsparcia w formie odpowiednich konsultacji i szkoleń technicznych. Wyjątkowość maszyn

110 NK 47 (4/2010)

produkowanych przez OMAG znajduje odzwierciedlenie w jakości wszystkich oferowanych przez nie technik obróbki, takich jak obróbka kształtowa, polerowanie, rzeźbienie, grawerowanie, frezowanie, toczenie. Szeroka gama dostępnych modeli jest wyrazem naszego pragnienia, aby zaoferować każdemu z naszych klientów rozwiązanie jak najlepiej spełniające jego indywidualne potrzeby. Do pomników i dzieł sztuki nagrobkowej zalecana jest maszyna Logo2000. Przy jej użyciu możliwe jest zarówno bardzo szybkie i niezwykle precyzyjne grawerowanie, jak i realizowanie dwuwymiarowych intarsji oraz trójwymiarowych płaskorzeźb. Model Mill4X stworzony został z myślą o potrzebach klienta zainteresowanego bardzo szerokim spektrum zastosowań eksploatacyjnych. Jest idealny do realizacji blatów kuchennych, elementów architektonicznych, stołów intarsjowanych, a także kominków oraz

www.RynekKamienia.pl




TECHNOLOGIE

FOT. A. SUWIK

PRODUCENCI

Hala produkcyjna firmy OMAG w Zanica koło Bergamo. Na poprzedniej stronie - biuro projektowe. wszelkiego rodzaju grawerunków. Maszyna może również być wyposażona w tarczę tnącą, umożliwiającą wykorzystanie jej jako maszyny tnącej o czterech osiach. W gamie maszyn pięcioosiowych OMAG oferuje Państwu Mill5 i Blade5. Pierwsza przeznaczona jest do użytku w pracowniach wymagających użycia maszyny o wysokich parametrach wydajnościowych, ale jednocześnie wyposażonych w tarcze niewielkich rozmiarów (500 mm). Z kolei zaletą maszyn Blade5 jest fakt, że mogą one nie tylko pracować z tarczami o dużych rozmiarach, ale także umożliwiają obróbkę pionową aż do wysokości 3 m włącznie, co sprawia, iż mamy w tym przypadku do czynienia z maszynami o szczególnie imponujących osiągach. Wszystkie nasze maszyny mogą współpracować z wieloma akcesoriami, wśród których na szczególną uwagę zasługuje LasiSurf – narzędzie niezbędne do kopiowania laserowego przy użyciu maszyny sterowanej cyfrowo i wykorzystywanej tradycyjnie do dokonywania obróbki. W skład LasiSurf wchodzą elementy elektroniczne instalowane na maszynie sterowanej cyfrowo. Dzięki temu staje się ona maszyną pomiarową z prawdziwego zdarzenia, umożliwiającą wykonywanie skanowania w trójwymiarze za pomocą laserowego czujnika, dokonującego pomiarów powierzchni badanej próbki w sposób całkowicie bezdotykowy. Oprogramowanie skanera może być instalowane na zwykłym komputerze. Zostaje on wówczas przekształcony w swoistą konsolę maszyny pomiarowej, która dzięki prostemu i przyjaznemu dla użytkownika interfejsowi pozwala na dokonywanie precyzyjnych pomiarów interesujących nas powierzchni. Moduł CAM, w oparciu o dokonane pomiary obiektu rzeczywistego oraz wprowadzone parametry obróbki, wytycza poszczególne trasy narzędzia obrabiarki w formacie ISO. Po nich będzie się poruszać sterowana cyfrowo

112 NK 47 (4/2010)

maszyna dokonująca obróbki poszczególnych kopii w toku niezbędnych faz obróbki zgrubnej i fazy wykończeniowej. LasiMark jest innowacyjnym narzędziem do grawerowania wykorzystującym technologię laserową. Wiązka lasera na podczerwień zostaje zogniskowana na powierzchni, która ma zostać poddana grawerowaniu, tak aby kondensacja mocy świetlnej była wystarczająca do naruszenia struktury kamienia. Głowica grawerująca jest montowana na sterowanej cyfrowo obrabiarce i pełni rolę narzędzia roboczego. Oprzyrządowanie elektroniczne i oprogramowanie LasiMark umożliwiają synchronizację zapłonu lasera i regulacji mocy wiązki laserowej z ruchem osi maszyny. LasiPhoto umożliwia zapamiętanie obrazu płyty oraz regulację geometrii cięcia. A narzędzie SAM to system automatycznego przesuwu poddawanych obróbce fragemtów materiału. Dzięki możliwości dokonywania obróbki wszystkich rodzajów materiału oraz z racji ich niesamowitej wręcz elastyczności maszyny OMAG stanowią niezwykle cenne narzędzia pracy, pozwalające na wytwarzanie elementów wyposażenia wnętrz, wytwarzanie przedmiotów artystycznych i przedmiotów o różnych zastosowaniach architektonicznych. Każda z maszyn oferowanych przez firmę łączy w sobie zalety rozmaitych maszyn tradycyjnych, co pozwala klientom na bardziej racjonalne wykorzystanie przestrzeni na terenie swego przedsiębiorstwa oraz daje możliwość stworzenia nowych, interesujących i dochodowych miejsc pracy. Charakteryzujący się prostotą design, wysoka wydajność, niezawodność oraz zawsze dostępny dla klientów serwis – oto najważniejsze zalety maszyn firmy OMAG. Dzięki tym zaletom maszyny są idealnie przystosowane zarówno do produkcji seryjnej, jak i do wytwarzania pojedynczych elementów o niepowtarzalnym charakterze. z Marco Cavalleri, marco@omagspa.it

www.RynekKamienia.pl


Plotery tnące do piaskowania

Znakomite plotery w niskiej cenie. Pracuje już kilkaset sprzedanych przez nas urządzeń, w tym wiele w rmach kamieniarskich. Dwuletnia gwarancja. Możliwa dostawa i instalacja u odbiorcy na terenie całej Polski. W naszej ofercie: -plotery tnące -akcesoria do ploterów -kliparty nagrobne

ceny p loteró w od 15

60

brutto

www.a-va.pl F.H. AVA Zacharzew ul. Krotoszyńska 6 63-400 Ostrów Wielkopolski Kontakt: tel. 513 140 592, e-mail: plotery@wp.pl

Producent i dystrybutor elementów kotwiących do mocowania płyt z kamienia naturalnego na elewacjach budynków. Wykonywanie projektów i dokumentacji budowlanych elewacji kamiennych. Pełna oferta na stronie: www.lauda.com.pl

NA SPRZEDAŻ Piła ARBES Torpedo TBF 3500 – sztuk 2. Pełna automatyka z komputerem PLC Siemens. Linia polerska BRETON KG 13/200 Max. wymiary płyt do polerowania 3,5m x 2m x 12cm

Elementy kotwiące z aprobatą ITB

LAUDA METALPLAST J.Pijocha, W. Ptak Spółka Jawna Facimiech 178, 13, 32-051 Wielkie Drogi tel.(012) 2561120, 2561115, fax (012) 2561110 e-mail: elewacje@lauda.com.pl

www.RynekKamienia.pl

Dodatkowe informacje dostępne pod numerem: 74 855 55 22, 664 980 844

113

NK 47 (4/2010)


45th International Exhibition of Stone Design and Technology

the other side of stone VERONA - Italy 29 th SEP TEMBER - 2 nd OCTOBER 2010 from Wednesday to S aturday

MARBLE, STONE AND DESIGN

UNPROCESSED STONE

MACHINERY AND EQUIPMENT

TOOLS AND CHEMICALS

organized by

w w w.mar momacc .com 10-03-0169 MARMO NOWY.indd 1

09/03/10 11:29


FELIETON MARIUSZ DOMARADZKI

Lato, lato wszędzie...

N

apierw wielka woda, teraz upał. Żar leje się z nieba, a tu trzeba pracować! Pogoda nie rozpieszcza w tym sezonie, który z powodu anomalii atmosferycznych może okazać się niezwykle krótkim. Czy wystarczy czasu, aby odrobić zaległości i przygotować przedsiębiorstwa na zimową stagnację? W opinii wielu moich rozmówców nie. Sezon mimo ożywienia, które widoczne jest mniej więcej od maja, należy zaliczyć do mało udanych. Chociażby z powodu utraty zamówień, które zwyczajowo realizowano przed świętami Wielkiej Nocy. Ożywienie w budownictwie nie skutkuje nagłym wzrostem zamówień, co z pewnością nie napawa optymizmem. Widać z krótkiej analizy, że recesja uderza małym rykoszetem również i w kamieniarstwo. Najgorsze,

Nauczyliśmy się wszyscy od wszystkich brać na krechę, zeszyt itp. Ja osobiście nie potrafię tego zrozumieć i nawet nie mam na to ochoty.

że spodziewaliśmy się jej w zeszłym roku, a nie teraz, gdy sezon krótki, a środków coraz mniej. Wysoki kurs walut, długa zima i powódź najzwyczajniej w świecie przestraszyły potencjalnych nabywców, którzy pomimo posiadanych zasobów finansowych preferują czekanie na tak zwane lepsze czasy. Doprowadziło to firmy do zaostrzenia polityki handlowej. Jeden z moich kolegów dostawców słusznie zauważył, że firmy, walcząc o klienta, licytują się o każdą złotówkę, jednocześnie psując rynek. Realia są jednak nieubłagane. Pewna zmiana kanałów dystrybucji, która ma miejsce w naszym kraju, wymogła większą koncentrację na jakości, szybkości reakcji, a także wzroście poziomu obsługi klienta. Klient zawsze był ważny, ale nie tak bardzo jak w tym roku. Część odbiorców ma serdecznie dość ciągłych najazdów handlowców oferujących świetne promocje. Jeden

www.RynekKamienia.pl

z nich opowiadał, że dziennie odwiedza go średnio pięciu takich. Jego marzeniem w tym roku jest mieć tylu klientów dziennie. Taka rzeczywistość. Każdy walczy o swoje utrzymanie w branży, a także o rodzinę, którą ma na utrzymaniu. Jeszcze kilka miesięcy i znów spotkamy się w Poznaniu. Wielu z państwa zadaje sobie pytanie, jak branża kamieniarska zakończy ten sezon. Osobiście uważam, że ten rok jest pierwszym z trzech lat, które przyniosą głębokie zmiany w zakresie profesjonalizacji branży. Nie chciałbym być złym prognostą, ale mam wrażenie, że na koniec tego roku usłyszymy o jakimś spektakularnym przejęciu lub, czego nikomu nie życzę, bankructwie. Obecny system funkcjonowania niektórych przedsiębiorstw bazujących w szczególności na płatnościach terminowych powoli traci rację bytu. Zbyt wolny obieg pieniądza wymusza na innych uczestnikach gry albo korzystanie z własnych oszczędności, co powoduje utratę korzyści z innej alokacji, albo z kredytu obrotowego, który kosztuje i to całkiem niemało. Banki co prawda uelastyczniły swoją politykę dotyczącą udzielania kredytów, jednakże dla naszej branży takie funkcjonowanie nie stanowi wartości dodanej. Zamiast rozwijać nasz sektor poprzez inwestycje w lobbing czy też akcje marketingowe, po trochę wszyscy dokładamy się do rozwoju sektora bankowego, płacąc wysokie prowizje i procenty od pożyczanych pieniędzy. Pożyczanych tylko dlatego, że sami nauczyliśmy się wszyscy od wszystkich brać na krechę, zeszyt itp. Ja osobiście nie potrafię tego zrozumieć i nawet nie mam na to ochoty. Jak jest rachunek do zapłaty na przykład za prąd, to wiem, że muszę go zapłacić i tyle. Przez moment wyobraźmy sobie taka sytuację. Idziemy do hipermarketu, bierzemy cały koszyk, a przy kasie: „poproszę na przelew 90 dni”. I tak wszyscy. Nawet Biedronkę puścilibyśmy bez kropek. Pomimo pewnych trudności życzę państwu kilku dni odpoczynku i korzystania ze słońca i dobrej pogody na plaży, a nie w hali produkcyjnej przy dźwiękach maszyn. Lato, lato wszędzie… z

115

NK 47 (4/2010)


środa - sobota Weź udział w największych targach kamieniarskich w tej części Europy - Ponad 300 firm - dostawców dla branży kamieniarskiej - Około 15.000 m2 ekspozycji wystawienniczej - Nowoczesna infrastruktura targowa - Szeroki wachlarz usług dodatkowych - Promocja nowych produktów


FELIETON DARIUSZ WAWRZYNKIEWICZ

Papuaska żona a handel kamieniem

M

iałem na studiach wykładowcę, który chcąc leniwych studentów zainteresować ekonomią, w swoich wykładach posługiwał się zabawnymi historyjkami. Jedna z nich opowiadała o dwóch plemionach papuaskich. W jednym z nich (nazwijmy je Palmy) panny był piękne i pracowite. W drugim (nazwijmy je Kokosy) dziewczyny był równie pracowite, ale niestety nieco brzydsze. Według miejscowej tradycji chcąc poślubić dziewczynę, trzeba było rodzinie dać kilkanaście kóz. A w Kokosach wymogi był mniejsze o pięć kóz (średnio). Naturalnie kawalerowie z Palm dość często żony szukali w Kokosach, więć w Palmach było sporo samotnych kobiet. I tak mój wykładowca zaprezentował nam wolny rynek. Historyjka miała jednak dalszą część, opisującą, jak niebezpieczne jest ingerowanie w wolny rynek. Otóż kiedy nastał nowy wódz, chcąc przypochlebić się rodzinom, w których były samotne dziewczyny, ogłosił, że od tego momentu, jeśli któryś z kawalerów z Palm weźmie sobie żonę z Kokosów, to będzie musiał wodzowi dać siedem kóz. Zaingerował w wolny rynek. Nie przewidział konsekwencji. Teraz przypadki „importu” żony z Kokosów stały się rzadkością. Dziewczyny z Palm nie miały konkurencji – rozleniwiły się, zaczęły tyć i zbrzydły. Niestety zmodyfikowane zasady trwały do końca życia nowego wodza. W Palmach rodziło się mniej dzieci, wioska stała się zaniedbana i podupadła. Historyjkę tę przypomniałem sobie po przeczytaniu w poprzednim numerze „Nowego Kamieniarza” felietonu Mariusza Domaradzkiego pt. „Wiosenne porządki”. Z całego tekstu przebija dość powszechne pragnienie ingerowania w wolny rynek. Sporo działających na nim chce walczyć z importem z Chin i Indii oraz z niskimi cenami i stosowaniem kredytów kupieckich przez duże firmy. Chciałbym przypomnieć, że niskie ceny u masowych sprzedawców wynikają najczęściej z efektu skali, a udzielanie kredytów kupieckich to normalny mechanizm. Dodatkowo w naszym prawie jest zakaz nieuczciwej konkurencji (a dumping cenowy jest czynem nieuczciwej konkurencji) i należy problemy tego rodzaju rozwiązywać w sądzie. W tekście wywołano również do tablicy Związek Pracodawców Branży Kamieniarskiej, apelując o zwiększenia wysiłków w upowszechnianiu znaku „Kamień Natural-

www.RynekKamienia.pl

ny”. I tu pojawia się kolejny problem. Znak ten ma promować kamień naturalny, a nie walczyć z jakimiś kierunkami importu. Okazuje się, że nawet wewnątrz branży wiedza o celach, jakie przyświecają temu projektowi, jest mała. Zapewniam, że idea tego znaku nie załatwi nikomu ani zmniejszenia importu produktów z Chin i Indii (dość trudno byłoby udowodnić, że te produkty nie są z kamienia naturalnego), ani nie podniesie cen na rynku. Wszyscy oczekują od Związku promocji kamienia naturalnego, m.in. poprzez wspomniany znak. Jak jednak ZPBK ma promować swój projekt, jeśli chętnych do wstąpienia do związku jest mało i podobnie jest z wykupem prawa do używania wspomnianego logo? A to właśnie pieniądze ze sprzedaży tego znaku towarowego mają być przeznaczane na promocję kamienia. Zresztą nawet kolega Mariusz nie jest członkiem ZPBK i nie wykupił praw do logo. Wracając do importu z Chin – ciekawe, czy ci, którzy apelują do formalnej walki z tym procederem, wiedzą, jakie części są wykorzystywane w ich telewizorach i telefonach, gdzie produkowane są buty, w których chodzą oraz 90 proc. innych przedmiotów, z których codziennie korzystają. Analizy ekonomiczne wskazują, że gdyby nie chińscy producenci, średnia inflacja na świecie

Jak ZPBK ma promować „Kamień Naturalny”, jeśli chętnych do wstąpienia do związku jest mało i podobnie jest z wykupem prawa do używania tego logo?

przekraczałaby 20 procent. Zapewne wszyscy byliby zbulwersowani, gdyby za te towary z powodu ingerencji w import z Chin trzeba było zapłacić dwa razy więcej. Warto też pamiętać, że u nas siła robocza też jest tańsza niż np. w Niemczech i pewnie bardzo byśmy byli oburzeni, gdyby wprowadzano tam jakieś formy ochrony własnego rynku przed produktami z Polski. Szanowni Czytelnicy, jeśli pomyślicie o ingerowaniu w wolny rynek, bo przysparza problemów, to przypomnijcie sobie historyjkę, którą opowiedziałem na początku i zastanówcie się, czy chcielibyście, by po waszym domu snuła się leniwa, gruba i brzydka papuaska żona. z

117

NK 47 (4/2010)


118 NK 47 (4/2010)

www.RynekKamienia.pl


www.RynekKamienia.pl

119

NK 47 (4/2010)


120 NK 47 (4/2010)

www.RynekKamienia.pl


www.RynekKamienia.pl

121

NK 47 (4/2010)


122 NK 47 (4/2010)

www.RynekKamienia.pl


Diamant AS

ul. Promienista 48A 60-289 Poznań Tel. +48 61 868 3395 Tel. +48 602 76 79 93 Fax: +48 61 865 1635 E-mail: biuro@diamantas.pl

PODNOŚNIKI PODCIŚNIENIOWE

BEZPIECZEŃSTWO

www.diamantas.pl

Opatentowany system alarmowy – zbiornik podciśnieniowy powietrza Miernik ciśnienia – zawór bezpieczeństwa Uchwyt kontrolny (do zachowania odpowiednich odległości)

JAKOŚĆ

Wykorzystane materiały są zgodne z dyrektywą Komisji Europejskiej dotyczącą urządzeń przemysłowych, posiadają znak jakości CE. Dostarczamy instrukcje obsługi i wymiany części zamiennych.

GWARANCJA

Urządzenia objęte są podstawową gwarancją przez 12 miesięcy

UDŹWIG DO 1500 KG

ADRIA POLSKA SP. Z O.O. ul. Jasienicka 23, 72 - 015 Police tel.: 0693 638 998, tel./fax: 091 317 65 46 Sprzedaż na terenie województw: - dolnośląskiego, opolskiego: tel. 0605 426 882 - małopolskiego, śląskiego: tel. 0791 777 708 e-mail: info@adriapolska.pl, www.abrasiviadria.com

Narzędzia polerskie Adrialux

Narzędzia magnezytowe

www.RynekKamienia.pl

Wyłączny dystrybutor produktów włoskiej firmy Abrasivi Adria S.R.L.

Chemia kamieniarska

Głowice polerskie Cemar

Narzędzia do antykowania

Narzędzia diamentowe

123

NK 47 (4/2010)


124 NK 47 (4/2010)

www.RynekKamienia.pl


- Folie przeciwsłoneczne (tam, gdzie przeskadza słońce) - Termoizolacyjne (obnizają temperaturę w pomieszczeniu) - Matowe (prywatnośc i estetyka) - Antywłamaniowe i lustrzane

aju !!! r k o g łe a c ie n e Montaż na ter

oddziały: Gdańsk ul.Krzemienickiej 9a, tel. 602322059, Giżycko ul.Kościuszki 25e, tel. 508193773, 603067452 e-mail: autofoliegizycko@wp.pl www: www.artfoll.pl

www.RynekKamienia.pl

125

NK 47 (4/2010)


ul. Kasztelańska 8, 58-150 Strzegom tel./fax: 74/8 555 180 tel. kom.: 609 563 103 - Strzegom tel. kom.: 782 009 965 - Poznań email: dias2@wp.pl, www.dias.net.pl

P.P.H.U DIAS Stanisław Baranowski BRILLO Krystalizator do powierzchni polerowanych

27za,8litrzł

EXTRA DROPS Impregnat do powierzchni polerowanych

Cena za 20 l już od 556 zł brutto (hurt) = 27,8 zł brutto za litr

126 NK 47 (4/2010)

www.RynekKamienia.pl


www.RynekKamienia.pl

127

NK 47 (4/2010)


Rodzaje granitów: .: Leopard (jasny i ciemny) .: Karmin .: Labladoryt Black Ice .: Labradoryt Volga .: Tansky

.: Carpazi Tok .: Rosso Toledo .: Ukrainian Autumn .: Withered .: Brown Skif

ść wo no

oferta specjalna bloki granitowe Leopard 1990 zł brutto 1/m3

płytka bazaltowa 1cm

Bazalt z Ukrainy Malinowszczyzna 16, gm. Bełżyce k/Lublina tel./fax: +48 81 723 80 14 tel. kom.: 0608 097 880, tel. kom.: 0603 770 139 e-mail: biuro@alvgranit.pl, www.alvgranit.pl

128 NK 47 (4/2010)

www.RynekKamienia.pl


www.RynekKamienia.pl

129

NK 47 (4/2010)


SPIS REKLAMODAWCÓW

AKCESORIA

ALINA ART-ODLEW ARTSTONE CAGGIATI DIPLOMAT LAUDA METALPLAST OPAL RODLEW SEVER STRASSACKER WAR-MECHAN WARSOB WIDUTO TOPAZ

BLOKI

ALV GRANIT ATRIUM CZECH FINNSTONE GRANIT STRZEGOM SA INBRA INGEMAR GROUP KEELEY GRANITE M+Q MÁRMOLES GUTIÉRREZ MENA R.E.D. GRANITI POLAND SKALIMEX-GRANTIN

126 127 5 1 52 113 18A 127 125 42 113 122 92 129 128 104 60 4 27 3 84 SKRZYDŁO I 98 77 22

CHEMIA

ADRIA DIAS SIS WIDUTO

ELEMENTY GOTOWE

ARTSTONE W-WA ATHENA GRANIT STRZEGOM SA LEVANTINA MINERALS MINING GROUP SA PIASMAR SKALIMEX-GRANTIN

HURTOWNIE NAGROBKÓW

ART-KAM ARTUR WOJCIECHOWSKI BINGER CARO EKO-PERFECT GRANIT DULNIAK GRANITUS KAMIENIARSTWO HYBIAK KAMSKAL M. E. J. A. BUGANIUK

130 130 NK 47 (4/2010)

123 126 124 92, 93 68 35 4 51 12 128 22 105 103 7 109 9 111 107 101 17

MONOLIT OCEAN STONE SKALEŃ WENA W-WA

KOPALNIE

GRANIT STRZEGOM SA MINERALS MINING GROUP SA SKALIMEX-GRANTIN JP GRANIT MÁRMOLES GUTIÉRREZ MENA PIASMAR

MASZYNY

ATRIUM CZECH AVA BRACHOT-HERMANT BRETON EBERLE GESTRA GMM GRANMAR KRAKÓW HEIN SUWIK IRGRADEX ITALDIAMANT POLAND H.E.D. K&K AUTOMATIC MACHINES MARMO MECCANICA S.P.A. MC DIAM OMAG PROMASZ RAVELLI SANT-TECH SCANDINVENT TEPARK TERZAGO MACCHINE TGR WARSOB WEHA POLSKA

NARZĘDZIA

ADRIA ATRIUM CZECH CHIN-KA DIABÜ ELMAR SERWIS ITALDIAMANT POLAND H.E.D. MC DIAM SIS WIDUTO

PŁYTKI

ARTSTONE W-WA BELTRAMI EGA GLOBGRANIT

11 19 99 6 4 12 22 47 98 128 104 113 113 65 123 122 69 121 85 120 129 120 121 48, 49 73 81 83 128 INSERT 129 87 89 122 INSERT 123 104 131 124 97 129 48, 49 124 92, 93 68 54, 90 13 41

GRANITUS GREIN HERMES GABRO STONE LEVANTINA STONE CONNECTION MÁRMOLES GUTIÉRREZ MENA ROCK STONE ROGALA STONE WORLD

111 29 119 51 SKRZYDŁO I 98 118 132 119

PŁYTY

ALV GRANIT ARTSTONE W-WA ATHENA BELTRAMI BINGER COMPAC EGA EKO-PERFECT FAVORITA GLOBGRANIT GRANEX GOCH GRANIT DULNIAK GRANIT STRZEGOM SA GRANITY BŁYSKAL GRAWIS GREIN HERMES GABRO STONE INGEMAR GROUP JP GRANIT KAMSKAL KLUCZBUD LEVANTINA M. E. J. A. BUGANIUK STONE CONNECTION MARMURY JACEK ŁATA MONOLIT ROCK STONE ROGALA RR GRANITY SINKMAR SJENITEX SKALIMEX-GRANTIN STONE WORLD STONEBROKERS

TARGI

128 68 35 54, 90 103 55 13 109 39 41 10 9 4 43 23 29 119 3 47 101 129 51 17 SKRZYDŁO I 53 11 118 132 2 118 8 22 119 130

TARGI KAMIEŃ-STONE POZNAŃ TARGI MARMOMACC WERONA

USŁUGI

ARTFOLL ATHENA GRANITY BŁYSKAL GRAWIS

116 114 125 35 43 23

www.RynekKamienia.pl


Lipiec / Sierpień 2010 / NR 47

Codziennie nowa porcja informacji Nowy Kamieniarz


Lipiec / Sierpień 2010 / NR 47

Codziennie nowa porcja informacji Nowy Kamieniarz


Lipiec / Sierpień 2010 / NR 47

Codziennie nowa porcja informacji Nowy Kamieniarz


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.