Nowy kamieniarz nr 49

Page 1

Targi to szanse

Rosyjski rynek

CZASOPISMO PROFESJONALISTÓW

Październik (nr 49) 6/2010

Przygotuj się, by je wykorzystać s. 64

Fundusze unijne

Bloki granitowe s. 36

Procedury naboru s. 72

|

bezpłatny

|

nakład - 5500 egz.

|

ISSN 1899-3419

10 lat na rynku

Włoski styl w stolicy hazardu

R

E

K

L

A

M

s. 54

A

Poznań, 10 - 13 listopada 2010

pawilon: 5

Centrum Kamieniarskie CHIN-KA, 58-150 Strzegom, ul. Niepodległości 22 tel. 74 855 37 37, tel./fax 74 855 53 75, www.graniro.pl, e-mail: chinka@graniro.pl


Targi to szanse

Rosyjski rynek

CZASOPISMO PROFESJONALISTÓW

Październik (nr 49) 6/2010

Przygotuj się, by je wykorzystać s. 64

Fundusze unijne

Bloki granitowe s. 36

Procedury naboru s. 72

|

bezpłatny

|

nakład - 5500 egz.

|

ISSN 1899-3419

10 lat na rynku

Włoski styl w stolicy hazardu

R

E

K

L

A

M

s. 54

A

Poznań, 10 - 13 listopada 2010

pawilon: 5

Centrum Kamieniarskie CHIN-KA, 58-150 Strzegom, ul. Niepodległości 22 tel. 74 855 37 37, tel./fax 74 855 53 75, www.graniro.pl, e-mail: chinka@graniro.pl


.

.






Poznań, 10 - 13 listopada 2010

pawilon: 5

© Nowy Kamieniarz

P ŁY T Y G R A N I TO W E

IMPALA DARK,

SWEDISH BLACK,

ORION,

OLIVE GREEN,

GNEJS,

RUBY STAR,

BLUES IN THE NIGHT,

BOHUS CZERWONY,

NEW RUBY STAR,

GIALLO CALIFORNIA,

CLASSIC BROWN,

VERDE MARINA,

VERDE BAHIA,

LABRADOR BLUE PEARL,

PARADISO CLASSICO,

TARN,

KURU GREY,

VISCONT WHITE,

AZUL NOCHE,

BALTIC GREEN,

BLACK & WHITE,

CREMA JULIA,

INDIAN AURORA,

JET BLACK,

GRIS CADALSO,

INDIAN BLACK,

COSMO BLACK,

VANGA,

INDIAN MARICANA,

MULTICOLOR RED

SJENITEX SP.J UL. WARYŃSKIEGO 52, 58-260 BIELAWA TEL. 74 834 01 44, FAX 74 833 55 91 E-MAIL: BIURO@SJENITEX.PL

DZIAŁ HANDLOWY / MAGAZYN PŁYT UL. LOTNICZA 9/B, 58-260 BIELAWA TEL./FAX 74 645 45 45, TEL.692 755 497 E-MAIL: BIURO2@SJENITEX.PL

W W W. S J E N I T E X . P L




ul.Droga Męczenników Majdanka 71 20-325 Lublin tel.: 0608 505 036, 0501 281 811, fax: 081 745 54 26 e-mail: info@granit.lublin.pl www.dulniak.pl, www.granit.lublin.pl

HURTOWA SPRZEDAŻ NAGROBKÓW Z CHIN ORAZ INDII zlecenia kontenerowe ponad 60 wzorów tablic w różnych wymiarach i kolorach ponad 30 rodzajów granitów kilka tysięcy tablic i nagrobków zawsze na stanie magazynowym

SPRZEDAJEMY MASZYNY !!! Maszyny są w ciągłym użytkowaniu i można je zobaczyć podczas pracy w siedzibie zakładu

AUTOMATY POLERSKIE (2006 rok) 2 SZTUKI

LINIA DO ĆWIERĆWAŁKÓW – BELLANI (2003 rok)

- SPRZEDAŻ HURTOWA PŁYT GRANITOWYCH oraz MARMUROWYCH POLEROWANYCH I SUROWYCH ponad 99 kolorów - GRUBOŚCI BUDOWLANE i NAGROBKOWE - PŁYTKI GRANITOWE


OFERTA SPECJALNA Crema Julia (Mondariz)

2 cm - 143 zł 3 cm - 162 zł 5 cm - 218 zł

Karelia Red

2 cm - od 167 zł 3 cm - od 194 zł 5 cm - od 271 zł

Kuru Grey

2 cm - od 156 zł 3 cm - od 178 zł 5 cm - od 244 zł

Rosa Porrino

2 cm - 139 zł 3 cm - 156 zł 5 cm - 208 zł

Baltic Brown

2 cm - od 164 zł 3 cm - od 189 zł 5 cm - od 262 zł

New Balmoral

2 cm - od 193 zł 3 cm - od 229 zł 5 cm - od 327 zł



OD REDAKCJI

Spis reklam A.L.V. GRANIT 128 ADRIA 125 ALINA 126 ART-KAM ARTUR WOJCIECHOWSKI 111 ART-ODLEW 127 ARTSTONE 24 ARTSTONE W-WA 53 ATHENA 31 AVA 93 BAGNARA 41 BELTRAMI 19, 104 BINGER 103 BIONDAN 5 BRETON 77 CAGGIATI 1, 2A CARO 9 CHIN-KA 131 DEKS 25 DIABÜ 125 DIAMANT-AS 95 DIAS 126 DIPLOMAT 52 EBERLE 121 EGA 43

14

NK 49 (6/2010)

EKO PERFECT FAVORITA FEDERCHEMICALS FINNSTONE FIRMA KAMIENIARSKA KRAWCZYK FRACCAROLI&BALZAN GESTRA GLOBGRANIT GMM GRANEX GOCH GRANIT DULNIAK GRANITUS GRANITY BŁYSKAL GRANMAR KRAKÓW GRAN-POL GRAWIS GREIN HERMES GABROSTONE IDEALSTONES INBRA INGEMAR GROUP IRGRADEX ITALDIAMANT POLAND H.E.D JP GRANIT JUST POLSKA

97 45 7 48 29 INSERT

120 57 83 61 11 109 12 120 75 47 51 132 63 21 3 122 129 69 40

Kontakt z redakcją: ul. Krośnieńska 9, 60-162 Poznań, tel. +48 61 662 98 70, e-mail: redakcja@nowykamieniarz.pl, www.rynekkamienia.pl Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń płatnych. Nie zwraca materiałów niezamówionych. „Nowy Kamieniarz” jest bezpłatnym dwumiesięcznikiem poświęconym branży kamieniarskiej. Jest on bezpłatnie rozsyłany bezpośrednio do zakładów kamieniarskich, firm architektonicznych, firm branży budowlanej, dystrybutorów bloków, narzędzi oraz chemii kamieniarskiej. SKI&VAK PRESSHOUSE jest członkiem Związku Kontroli Dystrybucji Prasy. „Nowy Kamieniarz” ma kontrolowany nakład 5500 egzemplarzy.

“Nowy Kamieniarz” magazine is a platform of contacts with Polish stone industry. High level of journalism and a great collection of the latest business offers receives general recognition of our readers in more than 5000 stone works.We participate in the biggest branch fairs of the world every year. The list of our official foreign representatives: Brazil and Germany: Peter Becker Publisher of on-line stone-magazine www.BusinessStone.com E-mail: peter@businessstone.com or pebecker@snafu.de tel. +49 / (0)30 / 2167944 China: Sheng Ya Tai (Xiamen) Business Show & Consult Co., China Publisher of Chinese Stones Yellow Pages and www.stonebtb.com tel. +86-592-5588644 fax +86-592-5588649 E-mail: service@stonebtb.com

K&K AUTOMATIC MACHINES 122 KAMSKAL 107 KGL 20 KLUCZBUD 129 LAUDA METALPLAST 93 M+Q SKRZYDŁO I MACH PLUS 121 MARMO MECCANICA S.P.A. 123 MARMOLES GUTIERREZ MENA 40 MARMURY JACEK ŁATA 67 MC DIAM 98, 99 METABO 130, INSERT MINERALS MINING GROUP 4 MONOLIT 105 MORSTONE 13 OPAL 18A OVALE 93 PIASMAR 128 PROMASZ 85 R.E.D. GRANITI POLAND 80 RAVELLI 89 RODLEW 127 ROGALA 17 RR GRANITY 2 SEVER 128

Italy: Marco Selmo Ski&Vak Presshouse „Nowy Kamieniarz” Magazine Italian Advertising Representative tel. +39 045 6888510 mob. +39 335 5786001 www.rynekkamienia.pl Ukraine and Russia: Oleg Majewski Editor in Chief “KAMIHb” Magazine tel. +38 044 567 2897 mob. +38 050 668 8815 o.majewski@kamien.com.ua www.kamien.com.ua

SINKMAR 119 SIS 124 SJENITEX 8 SKALIMEX-GRANTIN 46 STONE CONNECTION SKRZYDŁO I STONE WORLD 119 STRASSACKER 76 SYNTETYK INSERT TAKAM 96 TARGI KAMIEŃ-STONE POZNAŃ 115 TARGI MARMOMACC WERONA 114 TARGI STONE FAIR BRASIL VITÓRIA 116 TARGI STONE FAIR XIAMEN 117 TARGI STONETECH CHINA SZANGHAJ 118 TEPARK 129 TERZAGO MACCHINE 10 TGR 91 THIBAUT 123 TOP 108 TOPAZ 129 WAR-MECHAN 93 WARSOB 124 WEHA POLSKA INSERT WENA W-WA 6 WIDUTO 70, 71

www.RynekKamienia.pl

FOTOGRAFIA NA OKŁADCE: HOTEL M RESORT SPA AND CASINO FOT NA STR 14: ŁUKASZ WALASZCZYK

G

eneralnie lubimy targi. Odpowiada nam ten klimat, ten charakterystyczny zgiełk na hali. Podoba się ta atmosfera święta połączona z szelestem liczonej gotówki. Lubimy też to co na targach i co po targach. To, że możemy załatwić interesy i to, że możemy być w jakimś ciekawym miejscu. Więc jeździmy na targi. Naszych kaMaciej Brzeski mieniarzy widać na większości ważnych imprez targowych na świecie. Na tych najważniejszych stanowiliśmy zawsze bardzo mocną i ważną dla organizatorów grupę. Dwa lata temu w Norymberdze czy podczas zeszłorocznego Marmomacc w Weronie stanowiliśmy prawdziwą awangardę zakupów. W pustawych halach można było odnieść wrażenie, że tylko my oglądamy, targujemy się i kupujemy. O Polakach było głośno, a mówiono tylko dobrze. Wydaniem październikowym otwieramy sezon targowy. W numerze znajdziecie Państwo m.in. listę nowości przygotowanych przez producentów maszyn i narzędzi na targi w Weronie oraz program wydarzeń nadchodzących targów Kamień-Stone. Wystawców, jak i tych którzy jeszcze zwlekają z podjęciem decyzji o własnym stoisku, zachęcam do lektury tekstu autorstwa Grzegorza Leszczyńskiego i Marka Zielińskiego z Centrum B2B poznańskiego Uniwersytetu Ekonomicznego pt. „Targi to szanse - przygotuj się, by je wykorzystać!”. To przydatne kompendium wiedzy jak w pełni wykorzystać swoje uczestnictwo w imprezie targowej.

Wydawca: Ski&Vak Presshouse, redaktor naczelny: Maciej Brzeski, zastępca redaktora naczelnego: Szymon Paź, redakcja: Agnieszka Chmielińska, Wacław Chrząszczewski, Krzysztof Lesiak, Daniel Młynarczyk, Henryk Walendowski, Dariusz Wawrzynkiewicz, współpraca: Peter Becker, Paul Daniel, Scott Engering, prof. Ryszard Kryza, prof. Marek Lorenc, prof. Jacek Rajchel, dr Paweł P. Zagożdżon, Katarzyna D. Zagożdżon, Mariusz Domaradzki, Sławomir Mazurek, Wit Pichurski, Krzysztof Piotrowski, skład i oprawa: Jakub Kuczma, Szymon Paź, korekta: Ewa Wozowska


SPIS TREŚCI

Rosyjski rynek bloków granitowych

Z KRAJU

Wydarzenia Kongres Kamieniarski Zaklinacze kamienia Okrągły interes Dni dla klientów indywidualnych i architektów na Kamień-Stone 2010

ZE ŚWIATA

Wydarzenia Nowości designu Rosyjski rynek bloków granitowych Najtrudniejsze jest poszukiwanie materiału

Nowości w ofercie hurtowni Nowe projekty Rynek budowlany Włoski styl w stolicy hazardu Kamienne gmachy sejmowe

Zwiększają się potrzeby rosyjskich zakładów obrabiających kamień. Tamtejszy rynek coraz bardziej uzależnia się od importu. s. 36 Przed jednymi z targów wszyscy z branży z podnieceniem wymieniali się informacjami, że wystawca będzie rozdawał miliony. W rzeczywistości firma rozdawała osobom, które zarejestrowały się na stoisku, kupony Lotto. W ten sposób realizowano główny cel udziału w targach – zebranie danych wszystkich uczestników targów.

www.RynekKamienia.pl

KAMIENIARSTWO

Targi to szanse Procedura ubiegania się o dotację Piaskowce z Czapli Słownik geologiczny – Dez – Dia Baza kamienia – Baltic Brown Czart głazem cisnął Trylinka Jubileusz Murkamu

TECHNOLOGIE

Nowości rynkowe Magazyny narzędziowe Fototechnologia

FELIETONY FOT. S. PAŹ

FOTOGRAFIA NA OKŁADCE: HOTEL M RESORT SPA AND CASINO, FOT. NA STR. 14: ŁUKASZ WALASZCZYK

FOT. ARCHIWUM GRUPY WZROŻDIENIE

ARCHITEKTURA

Branżowa zadyszka Zawsze może być gorzej

16 20 22 26 32

34 35 36 42

48 49 50 54 58

64 72 78 79 81 82 90 94

100 101 106

110 113

Targi to szanse.

Przygotuj się, by je wykorzystać! s. 64

15

NK 49 (6/2010)


Z KRAJU WYDARZENIA

Nowe produkty w ofercie Monolit rzy nowe modele podwójnych, dwupłytowych nagrobków w pięciu kolorach – Star Ruby, Impala, Peacock Green, Bohus i Juparana – wprowadziła do swojej oferty hurtownia nagrobków Monolit z Rzegnowa koło Gniezna. Dzięki temu gama tych produktów poszerzyła się do ośmiu modeli w dwunastu kolorach kamienia. W niedługim czasie zostanie ponownie rozszerzona i będzie liczyć 12 modeli w 15 kolorach kamienia. Nowością w ofercie Monolit jest też nowy model tablicy napisowej T71. Na placu pojawiły się również czarne i rzeźbione napisówki, których zapasy trzeba było uzupełnić. Obecnie oferta Monolitu liczy 12 modeli nagrobków pojedynczych w 23 kolorach kamienia i osiem modeli nagrobków podwójnych w 12 kolorach kamienia. Firma oferuje również slaby do produkcji nagrobków w grubościach 5 i 6 cm w 12 kolorach kamienia i slaby grubości 3 cm na potrzeby budownictwa w 10 kolorach kamienia. (ZAP) z

Odnowią wrocławski pręgierz

P

rzez sześć tygodni wrocławski pręgierz zakryty będzie przez rusztowania. W tym czasie konserwatorzy zabytków oczyszczą jego powierzchnię, uzupełnią ubytki w kamieniu, a na koniec pokryją jego powierzchnię środkiem antygraffiti. Termin prac nie był wybrany przypadkowo – ze względu na wysoką liczbę turystów w okresie wakacyjnym prace nie można było wykonać wcześniej. Kamienny pręgierz na największym wrocławskim placu targowym stanął w 1492 r. Wykonano go w piaskowcach nadłabskich w stylu gotyckim. Bez uszczerbku przetrwał do czasu zajęcia Festung Breslau przez wojska Armii Czerwonej w maju 1945 r. Wtedy to zniszczony został przez radziecki czołg. Jego ocalałe fragmenty, leżące na Rynku do kwietnia 1947 r., zgromadzono na składowisku kamiennych detali architektonicznych przy Muzeum Architektury przy ulicy Bernardyńskiej. Rekonstrukcję pręgierza na podstawie rysunków wykonanych przez wrocławskich konserwatorów wykonano w 1984 r. Za renowację odpowiedzialny jest Zarząd Dróg i Utrzy-

16

NK 49 (6/2010)

FOT. ARCHIWUM MTP

T

4 września Międzynarodowe Targi Poznańskie uroczyście otworzyły nową część pawilonu 6A.

Nowy pawilon targów Kamień-Stone otwarty

I

mprezę uświetnił koncert Leszka Możdżera, który po zakończeniu komplementował akustykę hali. Nie ona jest jednak najważniejsza dla przyszłych wystawców i organizatorów targów. Nowa część hali to dodatkowe 3600 mkw. przestrzeni wystawienniczej. Dzięki temu powierzchnia pawilonu 6A, znanego już wystawcom z branży kamieniarskiej z targów Glass & Stone w listopadzie 2008 r., powiększyła się do 7000 mkw. netto. Wraz z pawilonami 5 i 6 tworzą kompleks o powierzchni 24,6 tys. mkw. powierzchni wystawienniczej. To właśnie w nim odbędą się targi Kamień-Stone 2010. Wysokość nowego pawilonu wynosi 11 m. Prowadzi do niego m.in. brama wjazdowa o wymiarach 6 x 6 m, dzięki czemu możliwe będzie tam eksponowanie największych nawet maszyn. Nośność posadzki jest nieograniczona, wylano na nią ponad tysiąc metrów sześciennych betonu. Całość prac, które trwały od stycznia br., pochłonęła około 30 mln zł. Twórcami projektu byli architekci z pracowni ADS Studio+, którzy są autorami znanych poznańskich obiektów, takich jak Stary Browar, terminal lotniska Ławica, budynek strażnicy przy ul. Masztalarskiej czy galerii handlowej Cuprum w Lubinie. Nowa część pawilonu 6A stanęła w miejscu dawnego pawilonu radzieckiego, którego konstrukcja wykonana częściowo z azbestu wymagała wyburzenia. W okresie PRL wystawiano w nim osiągnięcia techniki radzieckiej, a ścianę zdobił m.in. ogromny kilim przedstawiający Leonida Breżniewa. Miejska legenda głosi, że odwiedzającemu targi Lechowi Wałęsie dzieło spodobało się tak bardzo, że chciał je kupić. Obecnie Międzynarodowe Targi Poznańskie na terenie 23 ha dysponują 200 tys. mkw. powierzchni użytkowej w 16 halach. Łączna powierzchnia wystawiennicza w halach przekracza 113 tys. mkw., do tego należy dodać ponad 35 tys. mkw. w terenie otwartym. (ZAP) z

Sprostowanie W ostatnich numerach „Nowego Kamieniarza” do reklamy warszawskiej firmy Art-Stone wkradł się błąd. Firma nie posiada już salonu przy ulicy Kleszczowej w Warszawie ani przedstawicielstwa w Konstancinie-Jeziornej. Zdezorientowanych klientów i właścicieli firmy przepraszamy. z

www.RynekKamienia.pl



Z KRAJU WYDARZENIA

R

adni Bolkowa zatwierdzili już plan zagospodarowania przestrzennego, aby umożliwić firmie uruchomienie wydobycia diabazu w pobliżu Sadów Dolnych. Przeciwni inwestycji są mieszkańcy, którzy obawiają się, że odrolnienie gruntów i uciążliwe sąsiedztwo kopalni obniży atrakcyjność nieruchomości w Sadach Dolnych. O sprawie pisze „Gazeta Wrocławska”. Pomysł Niemców na zakup kamieniołomu związany jest z planowaną budową drogi ekspresowej S3. Inwestycja ma się rozpocząć pod koniec przyszłego roku. Własna kopalnia zapewniłaby doskonały dostęp do zasobów kruszyw. Max Bögl w siedzibą Neumarkt w to firma rodzinna o niemieckim kapitale i ogólnoświatowym zasięgu. W Polsce obecna od ponad 12 lat. Ostatnio znana głównie jako nowy wykonawca stadionu na wrocławskich Maślicach. (ACH) z

Przestrzelili w kopalni amfibolitu

T

ak zwany niekontrolowany rozrzut odłamków skalnych był przyczyną niebezpiecznego zdarzenia, jakie miało miejsce w czwartek 2 września ok. godziny 10 w Ogorzelcu koło Kamiennej Góry. Spadające kamienie uszkodziły elewację kilku budynków, powybijały szyby w oknach i uszkodziły kilka samochodów. Jak twierdzą mieszkańcy gminy, do podobnych zdarzeń dochodziło już w przeszłości, nigdy jednak na taką skalę. Zdarzenie zgłoszono do Okręgowego Urzędu Górniczego we Wrocławiu. Przyczyny bada także policja. Jak twierdzi zarząd prowadzącej wydobycie w pobliskim kamieniołomie Kopalni Ogrodzieniec, przyczyną mogły być inne właściwości skały niż te, na które przygotowano ładunki wybuchowe. Kopalnia jest największym płatnikiem netto w gminie Kamienna Góra. Firma zajmuje się eksploatacją amfibolitu i towarzyszącego mu gnejsu ze złoża leżącego na wschodnich zboczach Rudaw Janowickich. Roczna produkcja kruszyw wynosi ok. 0,5 mln ton. (ZAP) z

18

NK 49 (6/2010)

8

sierpnia odbył się wernisaż wystawy I Międzynarodowego Pleneru Rzeźbiarskiego w Lublińcu. Jego tematem była św. Edyta Stein – patronka Europy i miasta Lublińca. Honorowy patronat nad plenerem objął przewodniczący Parlamentu Europejskiego prof. Jerzy Buzek. Zaproszenie przyjęło jedenastu artystów rzeźbiarzy: Natalia Leykina z Ukrainy, Eva Harmadyowa ze Słowacji, Tomas Cidlik i Jiři Rozehnal z Czech oraz polscy artyści: Marian Molenda z Nysy, Paweł Łęski z Warszawy, Wit Pichurski z Opola, Ignacy Nowodworski z Opola, Marek Maciąg z Opola, Marek Sienkiewicz z Wrocławia i Stanisław Henryk Kowalczyk z Lublińca – komisarz pleneru. Artyści pracowali w kamieniu oraz drewnie. Wit Pichurski, uczestnik pleneru: – Mieszkańcy mogli obserwować na żywo proces rzeźbiarski. Dla nas to naturalne, jak rodzi się rzeźba. Tymczasem oni mogli po raz pierwszy zobaczyć ten złożony proces od kuchni. Ludzie często są zaskoczeni, że artysta pracuje szlifierką i piłą łańcuchową, są przyzwyczajeni do stereotypu dłuta i pobijaka. Tu zauważyli, że jest ona niezbędna, ale dopiero w końcowej fazie – wykańczania powierzchni, nadania ostatniego szlifu. Dzięki tego typu wydarzeniom społeczność lokalna zyskuje interesujące obiekty przestrzenne. W tym przypadku było ich 11. (ZAP) z FOT. ARCHIWUM W. PICHURSKIEGO

Max Bögl chce wydobywać kamień

Plener rzeźbiarski w Lublińcu zakończony

Zdjęcie numeru Półtora roku temu w kopalni granitu Tarn Silverstar w Saint-Salvy-dela-Balme należącej do Carrières Plo rozpoczęto eksploatację przy użyciu rzadko stosowanej metody wycinania piłą. Dziś teren kopalni jest uporządkowany, przesuwające się po torach piły doskonale spełniają swoją rolę a na klientów czekają niemal doskonałe prostopadłościany bloków.

FOT. W. CZECH

mania Miasta we Wrocławiu. Renowacja kamiennej kolumny na rynku będzie kosztować 17 tys. złotych. (ZAP) z

www.RynekKamienia.pl


Z KRAJU WYDARZENIA

Połaczona siła dwóch światów

Zakończył się IX Zjazd Górnictwa Odkrywkowego Ochrona rozpoznanych złóż kopalin przed powierzchniową zabudową, uniemożliwiającą przyszłą eksploatację, jest jednym z najpoważniejszych problemów i wyzwań polskiego górnictwa odkrywkowego – uważają uczestnicy IX Krajowego Zjazdu Górnictwa Odkrywkowego.

D

wudniowy zjazd rozpoczął się w czwartek 9 września w Krakowie. W projekcie uchwały zapisano m.in., że Główny Geolog Kraju powinien opracować ranking złóż, które z uwagi na strategiczny charakter powinny być bezwzględnie zabezpieczone dla górnictwa. Uczestnicy zjazdu podkreślali, że działalność górnicza jest nierozerwalnie związana z terenem występowania złoża i nie da się jej przenieść w inne miejsce. Dlatego zabezpieczanie złóż kopalin pod działalność górniczą powinno mieć priorytet na tle innych reżimów ochronnych – zapisano w projekcie uchwały zjazdu. Chodzi o surowce energetyczne, takie jak węgiel brunatny, ale też o surowce skalne, np. kruszywa wykorzystywane w budownictwie i przemyśle. Wskazywano, że w tym zakresie interes lokalnych społeczności nie zawsze pokrywa się ze strategicznymi interesami kraju. – Chronimy różne dobra, na przykład przyrodę, ale to nie wyklucza konieczności ochrony bogactwa narodowego, jakim są kopaliny. Te sprawy powinny być rozstrzygane na szczeblu krajowym. Nie może być tak, że pojedyncza gmina chce lub nie chce ochrony lub wykorzystania jakiegoś złoża – podkreślił prof. Zbigniew Kasztelewicz z Katedry Górnictwa Odkrywkowego AGH w Krakowie. Dziekan Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii AGH prof. Piotr Czaja zwrócił uwagę, że węgiel jest polskim dobrem narodowym, które wymaga szczególnego traktowania. – W Legnicy mamy złoże węgla, które przy intensywnym wydobyciu 25 mln ton rocznie wystarczy na 400 lat. To kapitalny zasób energii zgromadzony przez miliony lat, ale okazuje się, że jeden protest małej gminy może to wszystko zniweczyć. W ten sposób niewielka społeczność decyduje o tym bogactwie narodowym, które powinno być wspólne – dodał. – Wyzwaniem jest także skomplikowana i czasochłonna procedura formalnoprawna przy zagospodarowaniu nowych złóż – powiedział sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Eugeniusz Grzeszczak. Specjaliści wskazują, że proces ten trwa kilka lat. Ich zdaniem, jednym z najtrudniejszych etapów takich inwestycji jest kupno nieruchomości pod działalność górniczą. Dlatego w projekcie uchwały proponują przyjęcie specustawy dla całej branży górniczej, na wzór ustaw drogowych lub pakietu ustaw Euro 2012. W Polsce wydobywa się metodami odkrywkowymi ponad 330 mln ton surowców rocznie, z czego 60 mln ton to węgiel brunatny, pozostałe to tzw. surowce skalne. Górnictwo odkrywkowe stanowi 75 proc. wydobycia wszystkich krajowych kopalin stałych. Surowce skalne są jedyną grupą kopalin stałych w Polsce, która w ostatnich 20 latach zanotowała wzrost wydobycia – zależnie od rodzaju wyniósł on od 60 do 100 proc. Udokumentowane zasoby surowców skalnych teoretycznie mogłyby wystarczyć na 100-200 lat, jednak zasoby już eksploatowanych złóż mogą wyczerpać się w ciągu ok. 10 lat. W IX Krajowym Zjeździe Górnictwa Odkrywkowego wzięło udział 260 przedstawicieli świata nauki, zakładów wydobywczych i przemysłowych z kraju. Impreza odbywa się co pięć lat. (CZO, PAP – Nauka w Polsce) z

Poznań, 10 - 13 listopada 2010

pawilon: 5 / stoisko: 111

Bianco Bia nc nco co o Ca Carra Carra ara a ‘CD C ’

Piękno marmuru

Trwałość ceramiki

Ul. Jana Olbrachta 94 a, 01-102 Warszawa, Polska Tel. : 022-836 13 14 - Fax : 022-836 10 63 e-mail : info@beltrami.pl

www.beltrami.pl www.RynekKamienia.pl

19

NK 49 (6/2010)


Z KRAJU

FOT. D. WAWRZYNKIEWICZ

WYDARZENIA

Kongres Kamieniarski Uczestnicy Kongresu podczas wernisażu Międzynarodowego Sympozjum Rzeźby w Granicie

W

Strzegomiu w dniach od 3 do 5 września br. odbył się 9 Kongres Kamieniarski zorganizowany przez Związek Pracodawców Branży Kamieniarskiej. Kongres był jednym z elementów obchodów Święta Kamienia w Strzegomiu. W piątkowym panelu wykładowym przedstawiono m.in. referat na temat marketingu w kamieniarstwie autorstwa Moniki Wilk-Lechniak. Przedstawiciel firmy TGR

SPEDYCJA MIĘDZYNARODOWA IMPORT KAMIENIA TYLKO Z NAMI PRZEZ PORTY W GDYNI, GDAŃSKU I SZCZECINIE

1. Organizujemy przewozy kontenerów z portu załadunku do miejsca przeznaczenia 2. Zapewniamy pełną obsługę w portach 3. Pośredniczymy w kontaktach handlowych z Chinami i innymi eksporterami z branży kamieniarskiej 4. Aranżujemy przewozy samochodowe na terenie całej Europy (Skandynawia, Włochy, Hiszpania itp.)

OSZCZĘDZAMY TWÓJ CZAS I PIENIĄDZE KGL Sp. z o.o. ul. Kwiatkowskiego 60, 81-127 Gdynia, tel: 58-621-33-59, tel./fax: 58-621-35-47 www.kgl.com.pl

20

NK 49 (6/2010)

ze Świebodzic dokonał prezentacji urządzenia do pomiarów blatów kuchennych i innych przestrzennych wyrobów z kamienia. W kolejnym wystąpieniu nowe trendy w kamieniarstwie przybliżyli przedstawicielka firmy Cupa Mat z Hiszpanii, Krzysztof Skolak ze strzegomskiego Graneksu i Bogusław Solima, prezes firmy Piramida z Kostrzy. Po zakończeniu części wykładowej wyemitowano film przedstawiający proces wydobycia i obróbki granitu na terenie jednej z kopalń granitu w Strzegomiu. W sobotę uczestnicy kongresu udali się do firmy Weha w Strzegomiu, gdzie zapoznali się z nowymi narzędziami i urządzeniami do obróbki kamienia oraz mieli możliwość obejrzenia wszystkich produktów dla kamieniarzy oferowanych przez tę firmę. Kolejnym punktem programu było zwiedzanie kopalni i zakładu obróbczego firmy Grabinex. Prezes firmy, inż. R. Chęciński, zapoznał uczestników z technologią wydobycia granitu i programem produkcji tego zakładu. Uczestnicy zwiedzili też zakład firmy Granex, gdzie mieli okazję zobaczyć urządzenia do obróbki kamienia w technologii CNC oraz piły linowe do wycinania elementów o złożonych profilach, także mogli przyjrzeć się ofercie hurtowni firmy Weha, zaopatrującej branżę kamieniarską w narzędzia i maszyny. Następnie uczestnicy wzięli udział w uroczystej nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Strzegomiu, poświęconej branży kamieniarskiej. Zasłużonym dla rozwoju branży wręczono pamiątkowe statuetki w podziękowaniu za włożony trud. Rzeźbiarze uczestniczący w plenerze kamieniarskim otrzymali z rąk burmistrza Strzegomia Lecha Markiewicza certyfikaty potwierdzające udział w tym wydarzeniu. Po zakończeniu obrad uczestnicy wzięli udział w wernisażu poplenerowym Międzynarodowego Sympozjum Rzeźby w Granicie. Wieczorem w hali sportowej 280 kamieniarzy i zaproszonych gości uczestniczyło w biesiadzie kamieniarskiej. (WAW) z

www.RynekKamienia.pl



Z KRAJU WYDARZENIA

Zaklinacze kamienia Międzynarodowe Sympozjum Rzeźby w Granicie

A

rtystyczne atelier w zakładach kamieniarskich? Od połowy lipca w tymczasowych pracowniach trwał proces tworzenia monumentalnych rzeźb w ramach kolejnej edycji strzegomskiego pleneru rzeźbiarskiego. Efekty już są. W pierwszym tygodniu września odsłonięto je w Strzegomiu, teraz stoją na wrocławskim Rynku. Już wkrótce pojadą na poplenerową wystawę do Drezna.

22

NK 49 (6/2010)

FOT. A. CHMIELIŃSKA

Plener rzeźbiarski, a raczej Międzynarodowe Sympozjum Rzeźby w Granicie zorganizowano w Strzegomiu po raz czwarty. Zainicjowane przez strzegomskiego kamieniarza Zenona Kiszkiela spotkanie rzeźbiarzy, początkowo jako jeden z elementów Festynu Kamienia, teraz zaczyna być jego wizytówką. – Plener w Strzegomiu jest ewenementem w polskiej kulturze. Ma duże szanse przerosnąć podobne imprezy organizowane w centrum rzeźby w Orońsku – mówił prof. Andrzej Szarek z Nowego Sącza, który w tym roku po raz pierwszy bierze udział w plenerze. – Spotkanie z bryłą granitu to ogromne wyzwanie, a właśnie tu są warunki, aby to wyzwanie podjąć – dodaje. Poza Andrzejem Szarkiem w imprezie zadebiutował także Jerzy Fober oraz Zenichi Yokoyama. Japończyk uznawany jest za duży autorytet w dziedzinie rzeźby w granicie. Swoje prace wykonywał już w Portugalii, Francji, Holandii, na terenie Niemiec oraz w krajach azjatyckich. – Poznałem go kilkanaście lat temu na plenerze we Wdzydzach – mówi Adam Wyspiański, komisarz i organizator sympozjum. – Ma ponad siedemdziesiąt lat, ale jest chyba najsilniejszy spośród nas, aż wiertła się rozpadały, tak pracował. Do Strzegomia przyjechali także artyści znani z poprzednich edycji pleneru: Andrzej Renes, Stanisław Cukier oraz Ryszard Zarycki. Organizatorem sympozjum jest Fundacja Monolit. Przedsięwzięcie wspiera także burmistrz Strzegomia i właściciele zakładów kamieniarskich. To oni ufundowali narzędzia i kamienne bloki. Służyli także zapleczem i pomocą techniczną. Poza strzegomskim granitem korzystano z materiałów sprowadzonych z Brazylii i Afryki. Aż czterech rzeźbiarzy gościł Krzysztof Skolak z firmy Granex. Na terenie jego zakładu Zenichi Yokoyama

www.RynekKamienia.pl


Z KRAJU WYDARZENIA

www.RynekKamienia.pl

Symboliczne przedstawienie miłości i pokoju autorstwa Zenichi Yokoyamy. Na pierwszej stronie akt męski Ryszarda Zaryckiego

„Ty jesteś skałą” praca Jerzego Fobera Muszla z zielonej Impali Adama Wyspiańskiego

FOT. A. CHMIELIŃSKA (3)

stworzył kilkumetrowe symboliczne przedstawienie miłości i pokoju. Adam Wyspiański wyrzeźbił trzymetrową muszlę z zielonej Impali. To rezultat jego „morskich obsesji”. Podczas minionej edycji stworzył „rekinolota” niezwykłego wodnego stwora. Dla właścicieli zakładu szczególnie ważnym projektem była praca „Ty jesteś skałą” autorstwa Jerzego Fobera. Rzeźbiarz tworzył postać mężczyzny z bazaltowego słupa, pochodzącego z oddalonego o zaledwie kilkanaście metrów starego kamieniołomu. To symboliczne zainicjowanie nowego etapu i kierunku funkcjonowania wyrobiska. Kamieniołom, w którym eksploatacja bazaltu zakończyła się pod koniec lat 70, ma zostać zaadaptowany na miejsce o charakterze rekreacyjno-edukacyjnym. Organizatorzy nie ograniczali rzeźbiarzom wizji artystycznych i nie wymagali prac na określony temat. – Nigdy nie narzucam artystom idei, pozostawiam swobodę wypowiedzi – mówi Wyspiański. Stanisław Cukier, w zakładzie Zenona Kiszkiela, w czarnym Belfaście wyrzeźbił sylwetki mężczyzny i kobiety w romantycznym uścisku. Andrzej Renes, korzystając z pomocy Ryszarda Golińskiego z firmy Wekom II, stworzył olbrzymią postać kobiety. Z kolei wrocławski rzeźbiarz Ryszard Zarycki na terenie firmy Skamet wyrzeźbił męski akt. Teraz artyści liczą na promocję efektów swojej pracy. – Stworzyć takie dzieła i zamknąć je w szopie to byłoby wielkie marnotrawstwo. Musimy pokazać je szerszej publiczności – mówi Wyspiański, któremu udało się uzyskać pieniądze na sfinansowanie wystaw poplenerowych. Pieniądze pochodzą z wydziału kultury wrocławskiego Urzędu Miasta i z Urzędu Marszałkowskiego. Ten ostatni sfinansuje także produkcję katalogu poplenerowego i filmu promocyjnego. Jak mówi burmistrz Strzegomia – ideą pleneru jest sprzedaż rzeźb, które będą rozsławiały kunszt artystów, branżę kamieniarską i strzegomskie bogactwo naturalne. Kupnem kamiennych dzieł zamierzają zainteresować samorządy miast. Jak dotąd sprzedano tylko jedną rzeźbę. Urząd Miejski w Strzegomiu nabył dzieło Stanisława Cukiera, pomnika Bezimiennej Matki Sybiraczki. Są pewne przymiarki, aby w rewitalizowanym parku miejskim stworzyć stałą ekspozycję rzeźb. Pojawiły się również pierwsze plany co do organizacji przyszłorocznego sympozjum. Organizatorzy chcą, aby wszyscy artyści wykonywali pracę w jednym miejscu. Pod uwagę brany jest przylegający do zakładów Granex kamieniołom bazaltu. Uroczysta inauguracja wystawy odbyła się 4 września w strzegomskim magistracie. – Kamieniarstwo jest najprężniej działającą branżą na terenie naszego miasta. Sympozjum doskonale ją promuje i pokazuje, że z granitu można wykonywać nie tylko chodniki czy kostkę, ale również dzieła artystyczne – podsumował burmistrz Strzegomia Lech Markiewicz. z Agnieszka Chmielińska

23

NK 49 (6/2010)


26 cm Poznań, 10 - 13 listopada 2010

25 cm

pawilon: 5 / stoisko: 102

cena za komplet

239 zł

artstone@lorenzi.com.pl, www.lorenzi.com.pl

Zamówienia: Deks: Zduny, ul. Sulmierzycka 38a, tel. /fax: 62 721 57 63, tel: 604 439 150 e-mail: smdeks@wp.pl Strzegom: ul. Dolna 46, tel.: 74 855 28 13


DEKS

DEKS

DEKS

DEKS DEKS

DEKS

Zduny, ul. Sulmierzycka 38a, tel. /fax: 62 721 57 63, GSM: 604 439 150, e-mail: smdeks@wp.pl


Z KRAJU RYNEK

K

Dostępność surowca Złoże w Bełchatowie związane jest z największą w Polsce kopalnią węgla brunatnego. Głazy znajdują się w czwartorzędowym nadkładzie grubości od 120 m w złożu Szczerców, przez 145 m w złożu Bełchatów po 166 m w złożu

FOT. M. BRZESKI

amienie polne wykorzystywano w Polsce od setek lat, najchętniej w miejscach, gdzie nie było alternatywnego materiału budowlanego. Kamienie wydobyte przy okazji robót ziemnych i polnych wykorzystywano do budowy dróg i budynków. Skąd wzięły się na terenie Polski i jak traktowane były przez mieszkańców, pisze na stronie 82 Jerzy Gągol z Państwowego Instytutu Geologicznego w Kielcach. Na Mazowszu, Pomorzu, Warmii i Mazurach, a przede wszystkim na Suwalszczyźnie występują one w dużych skupiskach, także na powierzchni ziemi. Część z nich, niechroniona prawnie, była eksploatowana na potrzeby budowlane przez kopalnie kruszyw. Głazy, które nie mieściły się do kruszarek, były odkładane na pryzmy. Część z nich trafiało do zakładów kamieniarskich i było wykorzystywanych do produkcji nagrobków czy pomników. Inne zasypywano przy okazji zamykania pokładów kopalni. Im bardziej na południe, tym wpływ czwartorzędowych zlodowaceń jest mniejszy. Wśród złóż głazów znajdujących się w bazie Midas Państwowego Instytutu Geologicznego na północy Polski nie znajduje się tylko jedno – Bełchatów.

Okrągły interes Polodowcowe głazy wydobywane z nadkładu przez kopalnie węgla brunatnego lub żwirownie mogą uatrakcyjnić ofertę każdego zakładu kamieniarskiego. Kamieńsk (nie eksploatowanym). Rocznie kopalnia Bełchatów pozyskuje kilka tysięcy ton głazów. Jak twierdzi dr Jacek Kasiński, kierownik Pracowni Złóż Surowców Stałych PIG, to Bełchatów wydobywa najwięcej głazów narzutowych w Polsce. Według danych zebranych przez dr Elżbietę Tołkanowicz z Zakładu Geologii Gospodarczej PIG wynika, że w ubiegłym roku w Bełchatowie wydobyto 8,3 tys. ton głazów narzutowych. Dla porównania w Kopalni Węgla Brutalnego Adamów koło Turku w Wielkopolsce, w odkrywkach Koźmin i Adamów, pozyskano w tym samym czasie około 350 ton. Część z wydobytych głazów wykorzystywana jest do produkcji kruszyw (do niedawna w pobliżu kopalni w Bełchatowie działał zakład produkcji kruszyw), inne, wielkości przekraczającej nawet trzy metry średnicy, są sprzedawane m.in. zakładom kamieniarskim. Poza głazami narzutowymi złożu węgla towarzyszą m.in. piaskowce kwarcytowe (wydobycie roczne kilka – kilkanaście tys. ton), wapienie (zasoby w złożu Szczerców wyno-

26

NK 49 (6/2010)

szą 22 mln m sześc., w złożu Bełchatów 2,5 mln m sześc., roczne wydobycie z obu pól wynosi ok. 400 tys. ton) i szereg innych kopalin. Głazy z Bełchatowa są dostępne w sprzedaży w cenie 73,2 zł brutto za tonę (o średnicy poniżej 1 m) i 122 zł (o średnicy powyżej 1 m). Im bardziej na południe, tym warstwa nadkładu z okresu czwartorzędu, w których znajdowane są głazy, jest cieńsza, w kopalni Turów na południe od Zgorzelca zaledwie kilkumetrowa. Stąd też niewielkie szanse pozyskania tam głazów przywleczonych przez lodowiec ze Skandynawii. Złoża węgla brunatnego są jednak położone również w centralnej i zachodniej Polsce. Wydobycie prowadzi się w Sieniawie w województwie lubuskim i w okolicach Turku i Konina w Wielkopolsce. Rozpoznane, ale nie eksploatowane zasoby znajdują się również m.in. w okolicach Kozienic na południe od Warszawy, Gostynia i Kościana w Wielkopolsce, Rogoźna k. Łasku w województwie łódzkim, Gubina i Sulęcina w województwie lubuskim i pomię-

www.RynekKamienia.pl


Z KRAJU RYNEK

cesje na poszukiwanie nowych złóż. Kopalnia Konin w odkrywce Drzewce prowadzi wydobycie od zaledwie pięciu lat i dąży do otwarcia nowej w Tomisławicach (inwestycja jest oprotestowana przez ekologów i mieszkańców, którzy boją się, że wpłynie negatywnie na ekosystem pobliskiego jeziora Gopło). W Bełchatowie wydobycie ma być prowadzone do 2038 r.

Składowisko głazów w zakładzie firmy Polgranit koło Konina dzy Legnicą a Ścinawą w województwie dolnośląskim. W przypadku tego ostatniego, uważanego za największe w Europie, wszystko wskazuje na to, że eksploatacja może się rozpocząć w ciągu najbliższych 20 lat. Wielkość wydobycia głazów w kopalniach zależy od prac prowadzonych w nadkładzie. Choć kopalnie Adamów koło Turku i Sieniawa koło Świebodzina w województwie lubuskim nie wydobywają tak dużych ilości głazów jak Bełchatów, to w związku z niemal ciągłymi pracami przygotowującymi złoże do wydobycia głazy wybierane są na bieżąco. W pierwszym półroczu tego roku w Adamowie (trzy odkrywki) pozyskano 61 ton, a miesięczna eksploatacja w Sieniawie wynosi kilkadziesiąt ton. Nieco większa, choć trudna do oceny, jest ilość pozyskiwanych głazów w kopalni Konin, gdzie wydobycie prowadzone jest pięciu odkrywkach. Na stosunkowo niewielką ilość głazów w wielkopolskich kopalniach ma wpływ na pewno niewielka głębokość czwartorzędowego nadkładu, trzy-, czterokrotnie mniejsza niż w Bełchatowie. Perspektywy dla biznesu na głazach są jednak dość solidne. Sieniawa posiada koncesje na wydobycie węgla do 2027 r. W Adamowie eksploatacja z obecnych odkrywek prowadzona będzie do 2020 r., firma zaznacza jednak, że posiada kon-

www.RynekKamienia.pl

Kamień Jak tłumaczy „Nowemu Kamieniarzowi” dr Elżbieta Tołkanowicz, pozyskiwane w kopalniach głazy to przede wszystkim granitoidy skandynawskie, choć w mniejszych frakcjach obecne są także inne skały. Przemysław Przywarty, właściciel firmy Polgranit z Babina-Olędrów koło Strzałkowa w Wielkopolsce, który zakupuje głazy na potrzeby swojego zakładu w kopalni Konin, wśród głazów, które trafiają do niego, pojawiają się również twarde piaskowce i porfiry. Dominują jednak wspomniane przez dr Tołkanowicz granitoidy, przede wszystkim granity, gnejsy, rzadziej gabra i diabazy. Gama kolorystyczna jest niemal pełna, jednak wśród głazów dominują szare (od jasnych po grafitowe) i czerwone (od różowych po ciemnoczerwone) granity oraz brązowe gnejsy i porfiry. Dla właściciela Polgranitu najatrakcyjniejsze są głazy wielobarwne, mocno poprzerastane, o niejednolitej strukturze. Dla Jarosława Walczaka, właściciela firmy Kobalt z Konina – producenta kostki granitowej, najatrakcyjniejsze są kamienie jednolite kolorystycznie. To może się jednak już wkrótce zmienić, bo Kobalt przygotowuje się do rozpoczęcia rozcinania głazów z Adamowa. Piły zakupione w tym celu powinny zostać zamontowane w ciągu miesiąca. Dlaczego głazy pozyskiwane w kopalniach bardziej nadają się do obróbki kamieniarskiej od tych znalezionych na powierzchni? Elżbieta Tołkanowicz tłumaczy to tym, że głazy z pól czy leżące na powierzchni były znacznie dłużej wystawione na działanie czynników niszczących; wiele z nich jest zwietrzałych. Poza tym głazy wydobywane w kopalniach, ukryte przed ludźmi przez tysiące lat, nie są pomnikami przyrody, jak najcenniejsze z tych, które znaleźć możemy rozsiane niemal w całej Polsce. Jak wyjaśnia dr Tołkanowicz, by głaz stał się pomnikiem przyrody, musi zostać spełniony przynajmniej jeden z warunków – musi być obiektem kultu (np. mieć naniesione znaki runiczne) lub być bardzo ciekawy z petrograficznego lub geologicznego punktu widzenia. Jak postuluje Jerzy Gągol we wspomnianym artykule, taką ochroną należałoby objąć także te wyróżniające się wielkością. Większość kamieni kupowanych przez kamieniarzy w kopalniach węgla brunatnego ma ciężar od kilkuset kilogramów do kilku ton. Jak tłumaczy Przemysław Przywarty, większe głazy często nie mieszczą się pod stosowaną przez niego piłą Ø 3000. Największe to niemalże konkurencja dla bloków – wydobywane są głazy przekraczające 3 m długości, a na składach przy kopalniach można spotkać bryły, których masę szacuje się na kilkadziesiąt ton. Cena

27

NK 49 (6/2010)


Z KRAJU RYNEK

FOT. W. CHRZĄSZCZEWSKI

za tonę rośnie jednak wraz z wielkością głazu. Dla przykładu cena największych rośnie 10-krotnie w porównaniu z najmniejszymi. Cenniki różnią się także w zależności od kopalni. Ceny zależą m.in. od infrastruktury w kopalniach: w Koninie i w Bełchatowie prowadzono lub prowadzi się produkcję kruszyw lub kostki, przez co ceny wyznaczone są na poziomie odpowiednio od 60 zł/t i od 72 zł/t brutto, w Sieniawie kamień z przeznaczeniem do ogrodów sprzedawany jest zarówno kamieniarzom, jak i klientom końcowym a więc ceny są wyższe i rozpoczynają się od 90 zł/t, a w Adamowie, gdzie działalności dodatkowej się nie prowadzi, ceny są najniższe i zaczynają się od 30 zł/t. Dodatkowo kopalnie uzależniają ceny od sytuacji na rynku i oferty konkurentów, ale stali klienci mogą liczyć na spore rabaty.

FOT. M. BRZESKI

FOT. W. CHRZĄSZCZEWSKI

Obróbka Niewątpliwie praca z nieregularnymi, obłymi i zeszlifowanymi głazami narzutowymi różni się znacząco od obróbki bloków. Pierwszym dylematem, przed jakim stanął Przemysław Przywarty, był dobór odpowiedniej technologii cięcia („Stoneman spod Konina”, „NK” 43/7/2009). Ostatecznie zdecydowano o cięciu piłami tarczowymi. W zakładzie stanęły m.in. wspomniana piła Ø 3000 i trzy piły Ø 1600. Technologia traka linowego okazała się zbyt droga jak na początki działalności, a wątpliwości wzbudzało też potencjalne zachowanie lin na obłych powierzchniach, które miały zostać nacięte. Kolejnym problemem jest mocowanie głazów na stole na czas cięcia. Nieregularne powierzchnie łatwo mogą spowodować uchylenie się głazu i zmianę płaszczyzny. By temu zapobiec, stosuje się m.in. system mocowania na kołkach dostosowany do poszczególnych kamieni. Właściciel Polgranitu słyszał też o innej technologii cięcia głazów narzutowych – są one zalewane w skrzyniach betonem, a po jego wyschnięciu cięte na płyty. Sam proces cięcia przebiega tu bez problemów – beton dobrze wyciera ścierniwo diamentowych segmentów i stabilizuje cięty głaz. Również odłupanie betonu od kamienia nie jest trudne. Wadą jest niewątpliwie koszt betonowania oraz wydłużenie okresu produkcji na czas schnięcia betonu, dlatego nie stosuje się go raczej na masową skalę. Obróbka głazów jest bardziej kosztowna od obróbki bloków z dwóch podstawowych względów – abrazywności kamienia, a więc konieczności częstej wymiany segmentów ściernych i narzędzi oraz dużej ilości odpadu. Przywarty ocenia, że stosowane przez niego narzędzia diamentowe mają żywotność niższą o około 30 proc. w stosunku do ich normalnego użytkowania. U Jarosława Walczaka z Kobaltu podczas produkcji kostki z otoczaków noże do łupiarek zużywają się dwukrotnie szybciej niż w trakcie produkcji kostki z granitu strzegomskiego. Musi stosować także inne narzędzia do jej produkcji. Oczywiście ma to związek też z dużym zróżnicowaniem obrabianych materiałów, nie tylko pod względem petro-

28

NK 49 (6/2010)

www.RynekKamienia.pl



Z KRAJU

graficznym. Wpływa też na ilość odpadu, jaki powstaje przy produkcji. W przypadku niesortowalnych, nieoczyszczonych materiałów około 10 proc. ładunku samochodu to odpad – kamienie obłupane, o niewidocznych pod warstwą ziemi dyskwalifikujących je wadach lub w brzydkich kolorach. Ale nawet kamienie sortowane na składach kopalni potrafią ujawnić swoje wady dopiero podczas cięcia (sztychy) lub późniejszych faz obróbki (np. podczas płomieniowania). W Polgranicie są one wykorzystywane do produkcji kostki brukowej, która jest produktem ubocznym właściwej produkcji płyt. W Kobalcie, gdzie kamienie wybierane są kolorystycznie zgodnie z zamówieniem na kostkę, głazy dyskwalifikowane są m.in. za przebarwienia i usłojenia niewidoczne na początku, a niepasujące kolorystycznie. Powoduje to, że udział odpadu wynosi nawet 50 proc. Kopalnie w Adamowie i Sieniawie deklarują, że kamień od nich trafia na odległość nawet 200 km. Zaopatrujący się w kopalniach kamieniarze mają jednak przede wszystkim problem z transportem. Duże ilości nieregularnych brył z łatwością niszczą skrzynie załadunkowe nowoczesnych samochodów ciężarowych, dlatego też ich właściciele niechętnie zgadzają się na tego typu zlecenia. Jarosław Walczak mówi wprost, że do transportu głazów używa starej ciężarówki marki Tatra, którą ze spokojem można traktować jako zabytek. O przewiezieniu największych głazów, o masie przekraczającej 25 ton, zakłady mogą tylko marzyć. Właśnie ze względu na problemy wynikające z transportu i wysoką ilość odpadu Przemysław Przywarty uważa, że jeśli decydujemy się na masową obróbkę głazów, to strefa opłacalności tego interesu wynosi około 50 km od składowiska. Zastosowanie Głazy narzutowe są najchętniej wykorzystywane w architekturze ogrodowej, zarówno w formie nieobrobionej, jak i obrobionej – w postaci kostki brukowej, płyt o nieregularnych kształtach czy mniejszych elementów. W formie nieobrobionej są elementami budowy ogródków skalnych („Kamień w ogrodzie”, „NK” 49/3/2010) i cieków wodnych, a czasami także chodników. Duże głazy są chętnie wykorzystywane do budowy pomników nagrobnych (szczególnie na północy Polski) i obelisków (w całym kraju). Nie wymagają one specjalnej obróbki, zazwyczaj jedynie ścięcia lub spolerowania jednego z boków. W przypadku kostki brukowej najczęściej stosuje się wymiary 4 x 6 i 6 x 8 cm, rzadziej większe. Oferowane m.in. przez Polgranit płyty o naturalnym, nieregularnym kształcie produkowane są w grubościach 2 i 4 cm w wersjach o powierzchni polerowanej lub płomieniowanej. Można je stosować zarówno na zewnątrz (tarasy, schody, chodniki), jak i wewnątrz (posadzki, okładziny kominka). To jednak standardowe i dość proste rozwiązania, znane na rynku już od lat. Prawdziwym wyzwaniem dla firm może być produkcja elementów konkurujących z tymi, które zo-

30

NK 49 (6/2010)

FOT. ARCHIWUM KAMICO

RYNEK

Fontanna z głazu narzutowego wykonana w zakładzie obróbki kopalni Sieniawa stały wykonane z bloków czy płyt. Produkcja blatów czy parapetów jest utrudniona m.in. ze względu na trudności w uzyskaniu długich (np. 180 cm) formatów płyt. Nie przeszkadza to jednak produkować firmie Przemysława Przywartego takich elementów, jak stopnie schodów czy parapety w grubościach przekraczających 10 cm, które w zakładach z tradycyjną ofertą mogą się kojarzyć z marnotrawieniem materiału. W ofercie Polgranitu znajdują się płytki modułowe w formatach 40 x 40, 40 x 20 i 20 x 20 cm grubości 2 cm wykonane z głazów narzutowych, a wkrótce dołączy do nich umywalka zaprojektowana w organizowanym przez „Nowego Kamieniarza” konkursie „Projektowanie w kamieniu”. Zapewnienie sobie stałych i dobrej jakości dostaw głazów narzutowych z większych odległości może być dla zakładów kamieniarskich problematyczne. Dla zakładów na południu Polski, gdzie występuje kamień lokalny - piaskowiec, wapień, granit i inne - głazy mogą być doskonałym rozszerzeniem oferty. W zakładach na północy, gdzie chętnie wykorzystuje się licznie występujące na powierzchni głazy, materiały z kopalni mogą pomóc w zachowaniu lokalnego krajobrazu. Takie działanie wpisuje się w obecny na rynku i przynoszący godziwe zyski eko-trend. Zarówno dla zakładów na południu, jak i dla tych na północy Polski źródłem głazów narzutowych mogą być wyspecjalizowane w obróbce głazów firmy ulokowane w pobliżu kopalń węgla brunatnego, które mogą ten materiał pozyskiwać po kosztach i odsprzedawać go w formie łatwego w transporcie półproduktu. z Szymon Paź

www.RynekKamienia.pl



Z KRAJU

Dni dla klientów indywidualnych i architektów na Kamień-Stone 2010 Znamy już program konferencji na listopadowych targach branży kamieniarskiej w Poznaniu.

S

eminaria rozpoczną się moment po otwarciu targów Kamień-Stone w dniu 10 listopada. Tego dnia w przestrzeni konferencyjnej (Speakers’ Corner) możemy spodziewać się wykładu z dziejów polskiego kamieniarstwa. Związek Pracodawców Branży Kamieniarskiej przygotował dla zwiedzających targi szereg tematów, które zostaną omówione podczas konferencji „Kamieniarstwo w Polsce wczoraj i dziś”. Szef ZPBK Stanisław Sitarz opowie o postępie w technologii obróbki kamienia z perspektywy historycznej, a także przyjrzy się perspektywom rozwoju branży kamieniarskiej w Polsce. Podkreślone zostanie znaczenie kształcenia kadr w kamieniarskim fachu, a także integracji branży. Elementem wystąpienia będzie promocja znaku towarowego „Kamień Naturalny”, będącego symbolem świadczącym o jakości i autentyczności wyrobu z kamienia. Drugi dzień targów, 11 listopada, Dzień Niepodległości i obchodzone hucznie w Poznaniu święto św. Marcina, jednego z patronów miasta, został zaplanowany na targach jako dzień dla klientów detalicznych. W jego ramach odbędzie się szereg wydarzeń kierowanych do klientów indywidualnych, w tym cykl seminariów zorganizowany wspólnie przed redakcję „Nowego Kamieniarza”, Międzynarodowe Targi Poznańskie i Geoservice-Christi. W targowym Speakers’ Corner swoją wiedzą podzielą się ze słuchaczami znakomici specjaliści. Profesor Marek Lorenc z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu opowie o zastosowaniach kamienia w ogrodzie. Konserwacji kamienia w warunkach domowych poświęcona będzie prelekcja Sławomira Mazurka ze Studia JASA. Piotr Batura zapozna słuchaczy z najlepszymi realizacjami kamiennych kominków oraz krajowymi trendami w tym zakresie.

32

NK 49 (6/2010)

Ci, którym nie uda się dotrzeć na targi Kamień-Stone w dniu 11 listopada, będą mieli okazję do zapoznania się z prezentacjami multimedialnymi z prelekcji przeprowadzonych w dniu dla klientów detalicznych w tym samym miejscu w ostatnim dniu targów, 13 listopada. Również w dniu 11 listopada odbędzie się nieoficjalne spotkanie obecnych na targach przedstawicieli branży kamieniarskiej podczas wieczoru branżowego. Trzeci dzień targów Kamień-Stone, piątek 12 listopada, stał będzie pod znakiem imprez architektonicznych. Peter Becker z portalu BusinessStone.com oraz Sławomir Mazurek ze Studia JASA będą opowiadać o kamiennych elewacjach budynków. W dniu dla architektów zaprezentują się pracownie architektoniczne, wykorzystujące kamień w swoich realizacjach. Atrakcją dla architektów będzie z pewnością spotkanie z Janem Kleihuesem ze słynnej berlińskiej pracowni Kleihues+Kleihues. Zaprezentują się także dwie polskie pracownie: Jasiński-Kruszewski z Warszawy oraz M. A. Domicz z Opola. Organizatorami dnia dla architektów są: „Nowy Kamieniarz”, Fundacja Twórców Architektury, Międzynarodowe Targi Poznańskie i Geoservice-Christi. 12 listopada odbędzie się również uroczyste rozstrzygnięcie konkursu „Projektowanie w Kamieniu”. Podczas gali nagrodzeni zostaną młodzi twórcy najlepszych projektów w kamieniu. Prototypy zwycięskich projektów powstaną w warsztatach kamieniarskich i zostaną zaprezentowane podczas targów Kamień-Stone na specjalnej wystawie. Codziennie bezpośrednio po wykładach będzie można zadać dodatkowe pytania prelegentom, którzy będą do dyspozycji zwiedzających w sąsiadującej z salą konferencyjną Strefie Kamienia. Konsultacje będą bezpłatne.

www.RynekKamienia.pl

FOT. J. KUCZMA

TARGI


Z KRAJU TARGI

W Strefie Kamienia będzie można spotkać również specjalistów będących autorami tekstów ukazujących się na łamach „Nowego Kamieniarza”, m.in. Henrykiem Walendowskim, Wacławem Chrząszczewskim, Sławomirem Mazurkiem i Markiem Lorencem. W czasie targów odbędą się również prelekcje zorganizowane przez redakcję „Świata Kamienia”, Międzynarodowe Targi Poznańskie i Geoservice-Christi, podczas których będzie mowa o metodach piaskowania kamienia i współczesnych brukach. Przez cały czas trwania targów na pobliskich stoiskach

swoje możliwości prezentować będą artyści ze Stowarzyszenia Polskich Artystów Mozaiki. Rzeźbiarze z pracowni Michała Jackowskiego pokazywać będą możliwości najnowszego centrum obróbczego firmy QDesign znajdującego się w ofercie firmy Weha. Codziennie zwiedzający targi będą świadkami happeningu „Od dłuta do maszyny” zorganizowanego przez pracownię rzeźbiarską Michała Jackowskiego. Na terenie otwartym będzie można podziwiać najnowocześniejsze wózki widłowe, których możliwości będą prezentowane kilka razy dziennie podczas pokazów. z

Program targów Kamień-Stone 2010* Miejsce

Godzina

Wydarzenie

10.11.2010, środa Pawilon 6A, Speakers’ Corner

11.00 - 12.00

Kamieniarstwo w Polsce wczoraj i dziś - postęp w technologii obróbki kamienia, - perspektywy rozwoju, - kształcenie kadr oraz uzyskiwanie tytułów mistrza i czeladników w zawodzie kamieniarz, - promocja znaku towarowego „Kamień Naturalny”, - integracja branży kamieniarskiej.

11.11.2010, czwartek – Dzień dla klientów detalicznych Pawilon 6A, Speakers’ Corner

Piano Bar, Stary Browar

10.30 - 11.30

Kamień w ogrodzie - Prof. Marek Lorenc, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu

12.00 - 13.30

Konserwacja i pielęgnacja kamienia w warunkach domowych – Sławomir Mazurek, Studio JASA

14.00 - 15.00

Kominki kamienne - najlepsze realizacje, krajowe trendy – Piotr Batura, Kominki Batura

15.30 - 16.00

Prelekcja i warsztaty na temat metod piaskowania w kamieniu.

19.00 - 2.00

Wieczór branżowy

10.30 - 11.30

Projektowanie i montaż elewacji kamiennych – Sławomir Mazurek, Studio JASA

11.45 - 12.45

O współczesnych brukach – dr Jerzy Duda

13.00 - 13.30

Pracownia Jasiński-Kruszewski

13.45 - 14.15

Gala konkursu „Projektowanie w kamieniu”

14.30 - 15.30

Prezentacja berlińskiej pracowni Jan Kleihues, Kleihues + Kleihues

15.45 - 16.45

Kamienne elewacje – Peter Becker (BusinessStone.com)

17.00 - 17.30

Prezentacja pracowni M. A. Domicz

12.11.2010, piątek – Dzień dla architektów Pawilon 6A, Speakers’ Corner Pawilon 6A, Strefa Kamienia Pawilon 6A, Speakers’ Corner

13.11.2010, sobota – Dzień dla klientów detalicznych

Powtórzenie prezentacji z 11 listopada, bez udziału prowadzących

10 – 13.11.2010 Pracownia rzeźbiarska Michała Jackowskiego, robot QDesign w pracy Pracownia mozaiki Stowarzyszenia Polskich Artystów Mozaiki Wystawa „Projektowanie w kamieniu” Pawilon 6A - Strefa Kamienia

Porady i informacje z zakresu: - Design i trendy w kamieniarstwie – Peter Becker, BusinessStone.com - Wykorzystanie i montaż kamienia – Sławomir Mazurek, Studio JASA - Kamień w ogrodzie - prof. Marek Lorenc, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu - Technologie obróbki kamienia – W. Chrząszczewski - Marketing w kamieniarstwie – D. Wawrzynkiewicz - Geologia, petrografia i surowce – H. Walendowski - Rynki krajów byłego ZSRR – Oleg Majewski

* - na dzień 21 września 2010 r.

www.RynekKamienia.pl

33

NK 49 (6/2010)


ZE ŚWIATA

Spodziewany wzrost popytu na kamień w USA

W

drugim półroczu 2010 r. powinniśmy zauważyć pozytywny trend w kwestii popytu na kamień naturalny i syntetyczny – ogłosili analitycy rynku z instytutu badawczego Catalina. Rynek powinien zacząć się podnosić z kryzysu dzięki inwestycjom w modernizację istniejących obiektów. 250stronnicowy raport można zakupić za jedyne 3450 dolarów. Podobne, dobre prognozy stawiano już w ubiegłym roku. Jak do tej pory nie sprawdziły się. Tymczasem amerykański Marble Institute (MIA) wydał właśnie najnowszy raport „2010 Survey of the Natural Stone Industry”, w którym prognozowany jest rozwój amerykańskiej branży kamieniarskiej w najbliższych pięciu latach. Jak wskazują autorzy, sytuacja wielu amerykańskich firm stała się zależna od importu, a ten uzależniony jest od wahań kursów walut. Zwracają oni uwa-

Większość (62,5 proc.) amerykańskich respondentów planuje inwestycje w firmie jeszcze w tym roku. gę na fakt, że warto byłoby przygotować takie strategie działania firmy, które mogłyby zniwelować skutki wahań. Ten raport, przygotowany przez firmę Hudson Economics Group dla MIA, powstał na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród przedstawicieli branży kamieniarskiej. Większość (62,5 proc.) amerykańskich respondentów planuje inwestycje w firmie jeszcze w tym roku. 21,7 proc deklaruje inwestycje w maszyny, podobna ilość respondentów planuje inwestowanie w nieruchomości i pracowników. Blisko jedna trzecia nie zdecydowała jeszcze o charakterze inwestycji. Raport MIA można nabyć w cenie 500 dolarów. Jednocześnie Departament Handlu USA podał oficjalne dane branży kamieniarskiej w 2009 roku. Blisko 30-procentowy spadek obrotów, jaki dotknął amerykańskie firmy, był powodem blisko 40-procentowego spadku importu, który odczuli producenci kamienia na całym świecie. z Peter Becker, BusinessStone.com

34

NK 49 (6/2010)

Znana architektka i projektantka otrzyma w Weronie nagrodę Kobieta Marmuru 2010 przyznawaną przez Krajowe Stowarzyszenie Kobiet Marmuru.

FOT. A. PADERNI

WYDARZENIA

„Marmurowa” Patricia Urquiola

U

rodzona w 1961 roku w hiszpańskim Oviedo Patricia Urquiola studiowała architekturę na uczelniach w Madrycie i Mediolanie. Na początku lat 90. była wykładowcą Politechniki Mediolańskiej i Państwowej Wyższej Szkoły Wzornictwa w Paryżu. W tym czasie związała się z projektowaniem przemysłowym, pracując m.in. w biurze rozwoju firmy De Padova i jako dyrektor artystyczna firmy Moroso. W 2001 r. założyła własną pracownię, w której zajmuje się architekturą i wzornictwem. W branży kamieniarskiej znana jest m.in. z uczestnictwa w projekcie Marmomacc meets Design, w którym współpracuje już po raz drugi z firmą Budri. W Polsce jej prace prezentowane były podczas Światowych Dni Innowacji w Poznaniu w październiku 2009 r. Nagroda Kobiety Marmuru została ustanowiona w 2007 roku dla uhonorowania kobiet, których praca ma szczególne znaczenie dla badań i innowacyjności w branży kamieniarskiej, lub których projekty mają znaczący wpływ na stosowanie kamienia naturalnego. Wręczenie nagrody nastąpi 29 września podczas targów Marmomacc. (ZAP) z

Dwie indyjskie imprezy targowe już na początku 2011 roku

M

iesiąc po miesiącu zwiedzić można będzie w Indiach dwie interesujące wystawy branży kamieniarskiej. 20 stycznia w Jaipur w Radżastanie na północy kraju rozpoczną się targi Stonemart, a 17 lutego w Madras w stanie Tamil Nadu na południowym wschodzie wystartują targi IMMA Stone Fair. Obie imprezy mają miejsce co dwa lata, w roku, w którym nie odbywają się najważniejsze i największe targi kamieniarskie w Indiach – Stona w Bangalore. Targi mają różny charakter. Stonemart jest typową imprezą branży kamieniarskiej, na której dominują producenci kamienia, wyrobów gotowych, maszyn, narzędzi itd. Na powierzchni 16 tys. mkw. swoją ofertę prezentować będzie około 300 wystawców. Spodziewana liczba zwiedzających wynosi aż 70 tys. Organizatorem imprezy w Madrasie jest Indyjskie Stowarzyszenie Producentów Nagrobków (IMMA) i to produkty z oferty członków stowarzyszenia są dominującym elementem wystawy. Stowarzyszenie chwali się, że sektor ten eksportuje swoje wyroby do Europy już od prawie 80 lat. Obie imprezy trwać będą cztery dni. W drugiej połowie 2011 r. warto będzie odwiedzić w celach handlowych sąsiedni Pakistan. 13-15 września w Karaczi nad brzegiem Oceanu Indyjskiego odbędą się targi StoneFair Asia 2011. (ZAP) z

www.RynekKamienia.pl


ZE ŚWIATA NOWOŚCI DESIGNU

Potencjał idei projektowania, jaki nieczęsto zdarza się usłyszeć z ust speców od public relations, jest efektywnie wykorzystywany przez włoską firmę Lithosdesign. Ich inspiracja jest prosta – design na sprzedaż. To brzmi jak chwytliwe hasło, ale stoi za nim przemyślana i jasno określona koncepcja.

P

rzede wszystkim: pokora samooceny. Pytany, w jaki sposób powstały pomysły firmy, dyrektor generalny Alberto Bevilacqua wpierw przyznaje, że zostały zaczerpnięte od innych firm z doliny Chiampo: – W naszej okolicy mieści się wiele firm zajmujących się obróbką skóry. Ich pomysłem na sukces jest rokroczne wypuszczanie nowych pomysłów i produktów. A więc po pierwsze: firmy kamieniarskie mogą uczyć się od innych branż. Po drugie: życie rynkowe designerskiej marki zależy od nowych pomysłów. Koncepcję projektowania w Lithosdesign możemy porównywać z twórczością grupy muzyków. Bevilacqua jest półprofesjonalnym gitarzystą grającym w hardrockowym zespole. Jak mówi: – Tak jak piosenki są owocem wspólnej pracy twórczej muzyków, tak w przypadku designu pomysły rodzą się podczas wymiany myśli w grupie tworzonej przez projektantów, techników i sprzedawców. Po trzecie: kreatywny i komercyjny sukces dobrego designu wymaga istnienia drużyny, w skład której wchodzą wspomniani wyżej pracownicy. W tym miejscu musimy wspomnieć o projektancie firmy Lithosdesign – Raffaello Galioto, którego indywidualne projekty, m.in. w hołdzie renesansowemu architektowi Andrei Palladio czy kolekcja „Doge’s Marble” wzbudzały podziw podczas ostatnich edycji targów Marmomacc. Jeden z aspektów jego twórczości jest tu bardzo istotny: bierze pod uwagę właściwości materiału i integruje je z projektem. Na przykład: powierzchnia stworzonych przez niego płytek jest delikatna i regularna, ale ta regularność jest niemal bezczelnie przerywana przez użylenie i inne elementy samej skały. Gdy inni próbują usunąć te niedoskonałości, by konkurować z ceramiką, Gialotto robi coś zupełnie odwrotnego. Po czwarte: sukces w projektowaniu w kamieniu nie jest wynikiem podmieniania innych materiałów kamieniem. Po piąte: mocnym punktem produktów Lithosdesign jest stosowanie najnowszej technologii i to nie tylko z tego powodu, że możemy obniżyć w ten sposób cenę. Ponownie sięgamy do koncepcji pisania piosenek: jeśli obecna technologia nie pozwala na produkcję danego elementu, przedstawiciele firmy zasiadają wraz z technikami, by ulepszać maszyny, tak by sprostały zadaniu bez najmniejszych problemów. Wreszcie, po szóste: firma utrzymuje bliski kontakt z grupą naukowców zajmujących się projektowaniem materiałów na Uniwersytecie Ferrary. Jakie zyski czerpie z tego firma? – Dyskusje z naukowcami otwierają szerokie spektrum myślenia – mówi Albert Bevilacqua. Lithosdesign została założona przed trzema laty i jest firmą córką firmy Bevilacqua, która zatrudnia 25 pracowników i posiada 30-letnie doświadczenie w produkcji blatów kuchennych, ale także w projektowaniu i wyposażaniu wnętrz salonów producenta perfum i biżuterii Bulgari. Lithosdesign realizuje teraz wiele projektów dla hotelarstwa i wellnes & spa. Firma zatrudnia tylko dwóch pracowników, ale ma dostęp do kadr spółki matki. Więcej na stronie www.RynekKamienia.pl. z Peter Becker, BusinessStone.com

www.RynekKamienia.pl

FOT. ARCHIUWM JARDIN D’AURE

Produkt jak piosenka

Zapach kwiatów, cienie roślin

C

o robi projektant wnętrz zaangażowany do stworzenia salonu perfum? Oczywiście tworzy scenerię dla fantazyjnych flakonów i kolb z takim samym zaangażowaniem, jakie włożono w przygotowanie zapachów. Ale co jeśli wyróżnikiem perfum jest minimalizm, prostota form i wykorzystanie wyłącznie naturalnych składników? Projektant i właściciel studia Waterform Design Studios, Nick Lee z Tajwanu dosłownie odwrócił zawartość niewielkiej buteleczki perfum Jardin d’Aura. Oczywiście nie rozlewając zawartości buteleczki po całym salonie w tajwańskim Kaohsiung, raczej pozwalając gościom doświadczyć składników tworzących zapach: małe drewniane półki naprzeciw wejścia umieszczone są nad różnej długości pionowymi belkami, co przypomina młode drzewka lub krzewy, a ustawione na nich flakony tworzą w ten sposób kwiaty. „Krzewy” zdają się rzucać cień poprzez ułożenie na podłodze płyt marmuru, które odwzorowują kształt tych abstrakcyjnych roślin. Dla Nicka Lee cień rośliny jest tym samym, czym zapach dla swojego źródła – abstrakcyjnym drugim bytem. Jardin d’Aura brzmi z francuska. To jednak tajwańska marka posiadająca tylko jeden salon na świecie. Na najwyższym piętrze, gdzie mieści się salon dla najważniejszych klientów, również dominują naturalne kształty i materiały. W większości jest to drewno, ale także tutaj użyto marmuru, tym razem do wyłożenia lady. Mimo to całość nie przytłacza bogactwem i wzorzystością materiałów. Projektant pozostawił przestrzeń dla sztuki – ściana naprzeciw „krzewów” jest wyłożona niewielkimi regałami, na których stoją flakony perfum. Ich kompozycja nawiązuje do twórczości holenderskiego malarza Pieta Mondriana. z Peter Becker, BusinessStone.com

35

NK 49 (6/2010)


ZE ŚWIATA RYNEK

Aby otworzyć kamieniołom na terenie Rosji, należy najpierw uporać się z prawnymi przeszkodami stojącymi przed inwestorami. Jednocześnie zwiększają się potrzeby zakładów obrabiających kamień, przez co rynek coraz bardziej uzależnia się od importu.

FOT. ERNESTO MATOS

H

andel blokami kamiennymi jest znany w międzynarodowym biznesie od dawna. Wielkość światowego handlu (import-eksport) wynosi około 4 mln m sześc., w 2006 r. Rosja wyeksportowała 3400 m sześc. i sprowadziła 17 700 m sześc. bloków. Roczne wydobycie bloków w Rosji wynosi około 110 tys. m sześc., co sytuuje ten kraj na 19. miejscu na świecie z udziałem zaledwie 0,6 proc. w światowej produkcji. Trudno wyobrazić sobie, by w kraju o tak ogromnej powierzchni, z niemal nieograniczonymi rozpoznanymi zasobami kamienia, rodzimy biznes nie rozwijał się w tym kierunku. Mimo to w krajach o wielokrotnie mniejszej powierzchni wydobywa się znacznie więcej bloków – we Włoszech 12,7-krotnie, Turcji 10,3krotnie, Hiszpanii 10-krotnie, Portugalii 4,5-krotnie, Grecji 2,3-krotnie, Francji 1,9-krotnie, Belgii 1,4-krotnie i Niemczech 1,2-krotnie. Integracja Rosji ze światowym biznesem jest hamowana przez czynniki wewnętrzne. Przede wszystkim przez ramy prawne ograniczające możliwość otwarcia nowego kamieniołomu na każdym etapie działania, począwszy od otrzymania pierwszej dokumentacji planowej, a kończąc na uzyskaniu finalnego produktu. Pierwszy dokument definiujący techniczne wymagania dla bloków skalnych wydobywanych na terenie Związku Radzieckiego został opublikowany w latach 30. ubiegłego wieku. Zawarte w nim przepisy uzależniały określenie bloku mianem handlowego od aspektów ekonomicznych, jednak nie

36

NK 49 (6/2010)

FOT. ARCHIWUM GRUPY WZROŻDIENIE

Rosyjski rynek bloków granitowych Kamieniołom Wozrożdienie, prawdopodobnie największa czynna bloczna kopalnia w Rosji

zawierał on dokładnych wymagań dotyczących wielkości bloku. Ostatnia norma, Standard Państwowy GOST 9497-98 z 1998 r., klasyfikuje bloki tylko poprzez ich wymiary. Taka definicja weszła do praktyki prawnej w czasach, gdy prowadzono prace nad określeniem zasobów kamienia i stworzeniem branży kamieniarskiej. W wyniku takiego działania w okresie ZSRR, a następnie w Rosji za blok uważano bryłę skalną, która na świecie uważana byłaby za odpad lub sprzedawano by ją na ryzyko własne kupującego. Poza terytorium Rosji nie istnieją zapisy prawne regulujące wielkość bloków kamienia, nie licząc limitów wagi i wielkości dla transportu drogowego. Wielkość i jakość są dostosowane do potrzeb klienta, a producenci określają na ich podstawie wytyczne cenowe na swoje produkty. Minimalna wielkość zwykłego bloku kamienia wynosi około 2,5 m sześc. Im cenniejszy jest materiał, tym mniejsze bloki są akceptowane przez klientów. Pomimo że na świecie w praktyce powszechna jest świadomość, że cięcie na płyty niewielkich bloków powoduje powstanie dużej ilości odpadów, w Rosji pomiędzy producentami bloków a instytucjami podatkowymi powstają konflikty o tzw. rezerwy bilansowe. Na przełomie 2008 i 2009 r. w postępowania sądowe dotyczące kwestii podatkowych przy wydobyciu bloków uwikłane były firmy Wozrożdienie, Vyborg Mining Co. i Oyayarvi. Rosyjskie firmy kamieniarskie produkujące bloki, płyty i płytki korzystają z importowanych maszyn do wydoby-

www.RynekKamienia.pl


ZE ŚWIATA RYNEK

cia i obróbki kamienia od dłuższego czasu i są dobrze zorientowane w ekonomicznym aspekcie biznesu. Są świadome, że spowalniające rozwój zapisy prawne wciąż dominują nad nimi i są przez to zmuszone do coraz większego i coraz częstszego sprowadzania kamienia. W niektórych latach import pokrywał 30 proc. rocznego zapotrzebowania na bloki. Wraz z otwieraniem nowych zakładów produkcyjnych import będzie rósł. Dla przykładu, nowy kamieniarski zakład będący częścią Glebyczewskiej Fabryki Ceramiki koło Wyborga, oficjalnie otwarty w grudniu 2008 r., zakupił w Finlandii granitowe bloki wartości 150 tys. euro, dlatego że rosyjscy dostawcy mieli problem z realizacją zamówienia. Duży problem Jeśli sytuacja nie zostanie pomyślnie rozwiązana, może dojść do niemal całkowitego zaprzestania wydobycia bloków w rosyjskich kamieniołomach, co będzie miało konsekwencje dla całej gospodarki. Może to również pogorszyć warunki socjalne w ubogich regionach posia-

Używając terminu blok handlowy, mamy na myśli produkt, którego wymiary korespondują ze standardami międzynarodowymi i jest przeznaczony do cięcia na trakach. To, co nazywamy bryłami, pozostaje wciąż w znaczeniu bloku w rosyjskich statystykach, choć nie posiada regularnego kształtu (tabela 1). Jak można zauważyć, region północno-zachodni, obejmujący Karelię i obwody leningradzki i murmański, jest głównym producentem granitowych bloków w Rosji, odpowiada za 2/3 krajowej produkcji. Obecnie w obwodzie leningradzkim znajduje się pięć aktywnych kamieniołomów granitoidów, w których wydobywane jest ok. 26,8 tys. m sześc. bloków i 1,8 tys. m sześc. brył. W zakresie technologii wydobycia są one na tym samym poziomie co pobliskie kopalnie fińskie. Są wyposażone głównie w importowane pojazdy do przewozu kamienia, wiertnice hydrauliczne i liny diamentowe służące do wydobycia. Ponad 93 proc. bloków wydobywanych w tym obwodzie ma charakter handlowy. Tamtejszy przemysł wydobywczy jest więc przykładem,

Tabela 1 – Wydobycie bloków granitowych w różnych regionach Rosji w 2008 r. (A – bloki komercyjne, B – bryły) Roczna wielkość wydobycia w tys. m sześc. Region

Udział w wydobyciu krajowym (w proc.)

Jakość bloków w proc.

A

B

Tot.

A

B

Tot.

A

B

R. Północno-Zach.

44,8

30,9

74,9

67,36

67,65

67,48

59,83

40,17

Ural

19,8

9,23

29,02

29,76

20,75

26,14

68,19

31,81

Daleki Wschód

1,08

3,12

4,2

1,62

7,01

3,78

25,71

74,29

Syberia

0,48

1,68

2,16

0,72

3,78

1,95

22,22

77,78

Północny Kaukaz

0,36

0,36

0,72

0,54

0,81

0,65

50

50

Łącznie

66,52

44,48

111

100

100

100

59,93

40,07

dających zasoby kamienia, odcinając je od inwestycji, możliwości zatrudnienia i poprawy infrastruktury. Pomoc państwa jest więc konieczna. Jeśli weźmiemy pod uwagę wykorzystanie granitów używanych w kamieniarstwie nagrobkowym w Rosji, to rynkiem tym nie rządzą żadne zasady. Z powodu powszechnego braku czarnych kamieni – gabra i jemu podobnych – klienci zaakceptują każdą, nawet najbardziej nieregularną bryłę, z której mogą uzyskać slab. Odkąd skały tego typu osiągnęły zawrotne ceny, wielu producentów nie stara się nawet wydobywać bloków o kształcie zbliżonym do prostopadłościanu. Nawet przy stosunkowo wysokim wydobyciu gabra w Rosji produkcja bloków handlowych jest nieznaczna. Kamień z przeznaczeniem na nagrobki i pomniki jest sprzedawany w blokach po cenie 10-15krotnie wyższej niż mniejsze bryły tego samego materiału. Co więcej, nieregularne bryły kamienia są liczone jako bloki, co fałszuje statystyki produkcji. W rezultacie, monitorując wydobycie w rosyjskich kamieniołomach granitu, musieliśmy rozróżniać bloki handlowe i nieregularne bryły.

www.RynekKamienia.pl

jak powinna wyglądać eksploatacja kamienia w całej Rosji. Autonomiczna Republika Karelii wyróżnia się wysoką liczbą bloków gabro-diabazów pozyskiwanych na cele nagrobkarskie (34,8 tys. m sześc.). Wielkość wydobycie stale rośnie, a pozyskane materiały są dystrybuowane już po niemal całej europejskiej części Rosji. W ostatnim czasie ten biznes został dotknięty przez światowy kryzys finansowy, który spowodował, że zaledwie 32 proc. bloków gabro-diabazów z Karelii można sklasyfikować jako handlowe. Z Uralu pochodzi około 26 proc. bloków granitów wydobywanych w kraju. Najbardziej znaczące są tu kamieniołomy Mansurow (w Baszkirii) i Sibirsk (w obwodzie świerdłowskim), które w 2008 r. wydobyły łącznie 17,8 tys. m sześc. bloków, co stanowi 61 proc. produkcji całego regionu. Jeśli chodzi o technologię wydobycia, to za bardziej zaawansowany należy uznać kamieniołom Mansurow, będący własnością firmy OAO Granit. Nieregularne bryły stanowią około 32 proc. bloków wydobytych na Uralu.

37

NK 49 (6/2010)


ZE ŚWIATA RYNEK

Problemy dotykające sektor wydobycia Zakłady obróbki kamienia w Rosji, wyposażone zazwyczaj w nowoczesne maszyny zagranicznej produkcji do cięcia i obróbki kamienia, wolą naturalnie zakup importowanych bloków od relatywnie drogiego cięcia za pomocą narzędzi diamentowych nieregularnych brył pozyskiwanych w okolicznych kopalniach. W ten sposób zmniejsza się ryzyko niedochodowej produkcji. Z drugiej strony nie ma żadnych powodów zachęcających do inwestowania w nowe kopalnie na terenie Rosji. Pojawiają się za to pierwsze rosyjskie inwestycje w kopalnie granitów w Finlandii. Po prostu rosyjscy inwestorzy nie chcą mieć nic wspólnego z wszechogarniającym i irracjonalnym systemem koncesyjnym we własnym kraju. Co więcej, zapisy prawne dotyczące zasobów mineralnych będących w normalnym obrocie handlowym, a więc także kamienia dekoracyjne-

By oszacować rosyjski wewnętrzny popyt na bloki, sprawdziliśmy możliwości cięcia bloków w poszczególnych regionach kraju. Wydajność produkcji dwucentymetrowych slabów z bloku, zgodnie z międzynarodową praktyką, wynosi 18,5 mkw./m sześc. Kontrolując zakłady kamieniarskie i możliwości cięcia bloków na pracujących w nich trakach, oszacowaliśmy maksymalną wielkość produkcji płyt i płytek z bloków i porównaliśmy ją z aktualną wielkością wydobycia bloków w poszczególnych regionach. Otrzymaliśmy w ten sposób dane dotyczące nadwyżek i niedoborów blocznego kamienia w całym kraju (tabela 2). Nasze badania wykazały, że wiele zakładów używa maszyn zakupionych na rynku wtórnym, mających po 15-20 lat, których możliwości produkcyjne są już ograniczone. Jak wspomnieliśmy już na wstępie, deficyt granitowych A

FOT. ARCHIWUM GRUPY WOZROŻDIENIE

-

8,06

2,7

15,24

15,24

-

0,32

1,35

1,67

1,67

-

0,32

2,7

3,02

3,02

-

-

11,68

16,11

27,78

27,78

-

19,79

21,67

12,97

34,65

14,86

-

44,81

21,03

15,73

-

12,54

R. Centralna

-

Płn. Kaukaz

0,36

Ural Syberia

0,48

0,43

7,35

7,78

7,3

-

Daleki Wschód

1,08

7,79

-

7,79

6,71

-

4,04

-

Pozostałe Łącznie

NK 49 (6/2010)

36,76

B3

Moskwa i okolice

38

D

B2

Region wołżański

go, są tak niekompletne i niejasne, że nie są w stanie stymulować rozwoju sektora wydobycia bloków. Tak naprawdę nie ma gwarancji, że możliwe jest wydobycie bloków ze złoża, nawet takiego, które posiada raport geologiczny nadający mu status złoża blocznego o rozpoznanych zasobach. Wiele rozpoznań zostało wykonanych błędnie i nie gwarantuje obecności materiału blocznego. Bez takiej informacji nie ma sensu otwieranie nowego kamieniołomu. W Finlandii głównymi wymaganiami, które stoją przed firmą starającą się o koncesję na wydobycie, jest pozwolenie od właściciela gruntu i stosowanie się do procedur ochrony środowiska wymaganych przez lokalne władze. W ciągu dwóch miesięcy (czasami nawet krócej) od złożenia wniosku koncesyjnego możliwe jest już otwarcie wyrobiska. Taka prostota procedur to zachęta dla potencjalnych inwestorów.

C

B1

R. Półn.-Zach.

Kamień z przeznaczeniem na nagrobki i pomniki jest sprzedawany w blokach po cenie 10-15krotnie wyższej niż mniejsze bryły tego samego materiału. Na zdjęciu kamieniołom amfibolitu Nigrozero, znanego w naszym kraju jako Tundra.

B

-

2,27

1,77

4,04

66,52

78,05

60,68

138,73

- 72,65

Tabela 2 – Popyt na handlowe bloki granitowe w Rosji (A - roczna wielkość wydobycia, B - maksymalna możliwa wielkość produkcji płyt i płytek na trakach, B1 - wahadłowych, B2 - tarczowych, B3 - ogółem, C - niedobór, D - nadwyżka. Wszystkie dane w tys. m sześc.) bloków (na poziomie 30-40 proc.) jest częściowo pokrywany poprzez import z Finlandii, Kazachstanu, Ukrainy i innych krajów oraz przez cięcie nieregularnych głazów, z którego powstaje duża ilość odpadu. Jak widać w tabeli 2, wszystkie regiony Rosji, w których działa branża kamieniarska, poza północno-zachodnim, posiadają deficyt handlowych bloków wydobytych na terytorium Rosji. Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę poszczególne rodzaje granitoidów, braki będą jeszcze większe niż wykazane w tabeli. Dla przykładu: grupa Wozrożdienie, prawdopodobny lider branży, może zaspokoić popyt na granit wydobyciem z własnych złóż, jednak około 30 proc. materiału musi importować, by zaspokoić potrzeby swoich klientów w zakresie kolorystyki granitu. Do budowy hotelu Moskwa architekci zażyczyli sobie np. określonych kamieni z Finlandii.

www.RynekKamienia.pl


J

esteś architektem, projektantem wnętrz, dostawcą kamienia? Bierzesz udział w

ciekawej

realizacji

żacji,

może

a

architektonicznej,

produkujesz

aran-

niecodzienne

wyroby z kamienia? Weź udział we współtworzeniu

portalu

Rynekkamienia.pl.

Prze-

ślij newsa lub zgłoś temat pod adresem: redakcja@nowykamieniarz.pl.


ZE ŚWIATA RYNEK

Na początku 2009 r. rosyjskie zakłady kamieniarskie były w stanie przerobić około 140 tys. m sześc. granitowych bloków rocznie. Rzeczywisty potencjał może być znacząco mniejszy, gdyż część z nich obrabia nieregularne bryły, pracuje sezonowo lub nie ma środków na zakup bloków. W centralnej części kraju, obejmującej Moskwę, obwód moskiewski i region wołżański, konieczne jest sprowadzenie blisko 45 tys. m sześc. bloków granitowych, gdyż w tym regionie nie prowadzą wydobycia żadne kopalnie tego materiału. Jedna trzecia sprowadzanego granitu pochodzi z Uralu. Nie licząc kamieniołomu Mansurow, pozostałe kamieniołomy nie mogą zwiększyć dostaw z powodu zapóźnień technologicznych. Duża część bloków obrabianych na Uralu pochodzi z Kazachstanu. Również na Dalekim Wschodzie, gdzie są czynne kamieniołomy granitu, braki uzupełniane są kamieniem sprowadzanym z Uralu i Kazachstanu. W przypadku tego regionu myśli się nawet o rozpoczęciu importu z Korei Północnej. Ceny Ceny komercyjnych bloków w Rosji osiągnęły w 2009 r. poziom europejski i wahają się od 7800 rubli*/m sześc. bloków Mansurowa i Ala-Noskua do 14 600 rubli/m sześc. bloków z kamieniołomu Baltijskoje w obwodzie leningradzkim. Ceny bloków ekskluzywnych granitów, takich jak Syuskyayansaari z Karelii mogą sięgać nawet 40

tys. rubli za metr sześcienny. Naturalnie cena rośnie wraz ze wzrostem dekoracyjności kamienia. Tak więc 4,5-5,5 m sześc. bloki z szaro-różowego granitu Ładoga kosztują około 10 000 rubli/m sześc., bloki z bordowo-brązowego granitu z kamieniołomu Jeliżowskoje około 11 900 tys. rubli/m sześc., a mniejsze niż 3 m sześc. bloki z nowo otwartego kamieniołomu czerwonego granitu Lukonoi – 13 600 rubli/m sześc. Ceny wyrobów z granitu uległy znaczącym zmianom. Początkowo głównym kosztem był proces obróbki kamienia w zakładzie, obecnie jest nim zakup bloku. Na podstawie naszych obserwacji można stwierdzić, że problem zaopatrzenia rosyjskich zakładów w bloki granitu jest nierozwiązany. Potrzebne jest otwarcie nowych kamieniołomów i modernizacja technologii stosowanych w istniejących kopalniach. By sprostać popytowi na granitowe bloki handlowe, potrzebne jest 65 tys. m sześc. kamienia. By rozwiązać problemy branży, potrzebna jest więc pomoc rządowa, przede wszystkim w zakresie legislacyjnym, tak by stymulować inwestycje w sektorze wydobywczym i właściwie wykorzystywać ogromne zasoby kraju. z Oleg Sinelnikow tłumaczenie z języka angielskiego: Szymon Paź * 1000 rubli to około 100 zł Artykuł został opublikowany w języku rosyjskim w “Gornym Żurnalu” nr 3/2009

Stone sp. z o.o. Hurtownia Kamienia Naturalnego Just Stone: - marmury Wiele ofert specjalnych - granity - piaskowce - trawertyny

Wł as n e k ami e n i o ł o my AMARILLO MACAEL ALHAMBRA

SIERRA ELVIRA

AMARILLO FANTASIA

BLANCO MACAEL

Transport HDS Nowy skład w Tarnobrzegu Dystrybutor MARMOLES GUTIERREZ MENA, S.A. w Polsce: Just Stone sp z.o.o Norbert Małecki ul. Zakładowa 50, 39-400 Tarnobrzeg tel. 015 687 21 43, kom. 0602 784 171 e-mail: just.polska@just-naturstein.de Skład w Niemczech: Just Naturstein Chemnitzer Strasse 6 04746 Hartha www.just-naturstein.de

40

NK 49 (6/2010)

MARMOLES GUTIERREZ MENA, S.A. 04867 MACAEL-ALMERIA SPAIN T. +34 950444159 F. +34 950444038 export@gmena.com comercial@gmena.com

www.gutierrezmena.com Poznań, 10 - 13 listopada 2010

pawilon: 5, stoisko: 27

www.RynekKamienia.pl



ZE ŚWIATA

FOT. ARCHIWUM DESIGN3PCM

FIRMY KAMIENIARSKIE

Najtrudniejsze jest poszukiwanie materiału Wywiad z dyrektorem andaluzyjskiej firmy Design3pcm, specjalizującej się w produktach o wysokiej jakości projektowania, Juanem Pardo Valero. Daniel Młynarczyk: W jaki sposób powstają pomysły na nowe produkty firmy? Juan Pardo Valero: Zwykle powstają w ramach codziennej pracy w konfrontacji pomysłów różnych projektantów. Z czego projektanci czerpią inspiracje w swojej pracy? Nasze źródła inspiracji są bardzo zróżnicowane: przyroda, geometria, wzajemne relacje między różnymi materiałami.

FOT. ERNESTO MATOS

Jak wygląda proces projektowania? Od czego się zaczyna, kiedy się kończy? Zwykle zabieramy się do pracy, gdy dyrekcja firmy zamawia u nas stworzenie nowego modelu, nowej linii produktów. Po dość długim okresie szkiców, zebrań, makiet i prób proces tworzenia uznajemy za skończony. Jak wygląda proces projektowania na linii projektant – kamieniarz? We wcześniej opisanym procesie kamieniarz lub rzemieślnik z naszych fabryk ma bardzo dużo do powiedzenia, w końcu są prawdziwymi specjalistami, jeśli chodzi o pracę w kamieniu naturalnym. Nie robimy niczego bez akceptacji z ich strony. Jak wygląda nadzór autorski nad projektem? W jaki sposób nanoszone są poprawki do projektu? W naszej firmie zawsze pracuje się w grupach, które bardzo się szanują. Jednocześnie wszyscy są nieustępliwi w dążeniu do perfekcji tak estetycznej, jak i praktycznej. Projektant ma wiele do powiedzenia, ale w tej kwestii liczą

42

NK 49 (6/2010)

Projektant podczas pracy w zakładzie Design3pcm

się bardzo także zdania rzemieślników, przedstawicieli handlowych i dyrekcji. Ile trwa przygotowanie prototypu? Od sześciu miesięcy do roku. Czy prototyp jest przygotowywany w kamieniu, czy może w innym materiale? Wszystkie nasze modele tworzymy w kamieniu naturalnym: marmurze, bazalcie, piaskowcu, wapieniu, granicie. Do niektórych modeli wykorzystujemy elementy z drewna i metalu – zawsze z materiałów szlachetnych. Jaki wpływ na projekt ma materiał, w którym jest wykonywany? Istnieje ścisła zależność między materiałem a modelem, który projektujemy: jego twardość, przepuszczalność, odporność na zimno. Wszystko to musi być brane pod uwagę przy projektowaniu w danym materiale. Jaki wpływ na proces projektowania ma technologia obróbki? Technologia obróbki jest oczywiście obecna w procesie produkcji, jednak podstawą jest fakt, że w znacznej mierze nasze produkty są wyrobami rzemieślniczymi. Każdy sam w sobie jest dziełem sztuki, niepowtarzalnym, ponieważ stworzonym przez niepowtarzalne ręce. Czy są materiały w ofercie firmy, pod które projektuje się konkretne przedmioty? Nasza firma i region, w którym się znajduje (Comarca del Mármol w Almerii) ma dostęp do każdego rodzaju mate-

www.RynekKamienia.pl



ZE ŚWIATA FIRMY KAMIENIARSKIE

riału, dlatego nie ma to żadnego znaczenia w procesie projektowania.

Kto zajmuje się projektowaniem dla Design3pcm? Czy są to osoby zatrudnione w firmie na stałe, stale z nią współpracujące, czy być może zajmują się tym na zamówienie projektanci wcześniej nie związani w żaden sposób z firmą? Mamy swoich stałych projektantów, jak na przykład rzeźbiarza Diego Cano, ale także projektantów, którzy współpracują z nami tylko przy określonych projektach. Czy kamień wymaga od projektanta specjalnego podejścia? Jeśli tak, to czym ono się różni od projektowania np. w ceramice czy w drewnie? W fazie projektowania nie ma większych różnic. Największe różnice napotykamy w fazie tworzenia prototypu, w trakcie prób fizycznych i chemicznych. Czy kamień stawia przed projektantem jakieś szczególne wyzwania? Najtrudniejsze jest poszukiwanie materiału, który najlepiej zaadaptuje się do projektu, dając wyjątkowe rezultaty. O czym projektant musi zawsze pamiętać, przygotowując produkt z kamienia naturalnego? O tym, do czego ma służyć dany produkt: do łazienki, na zewnątrz, do użytku publicznego czy prywatnego itp. Czy projektanci sami dobierają sobie kamień, jego bryły, do potrzeb projektu? Nie. O tym zawsze decyduje dział produkcji. Czym różni się projektowanie pod określone zamówienie od projektowania produktów do katalogu firmy? W przypadku zamówień bierze się pod uwagę potrzeby danego klienta, projektując do katalogu - jak najszerszej grupy.

FOT. ARCHIWUMD ESIGN3PCM

Jak często nowe wyroby trafiają do oferty firmy? Mniej więcej co dwa lata.

Każdy produkt jest niepowtarzalnym dziełem sztuki, ponieważ stworzonym przez niepowtarzalne ręce rzemieślnika. W przypadku zamówień bierze się pod uwagę przede wszystkim wskazówki i potrzeby klienta. Projektując do katalogu, staramy się znaleźć rozwiązania odpowiadające jak najszerszej grupie klientów. W jakich materiałach projektuje się najczęściej i dlaczego? Czy istnieją kamienie, które są wprost idealne do projektowania w nich? Do łazienek zwykle wykorzystuje się marmury, w naszym przypadku szczególnie hiszpańskie, które doskonale sprawdzają się w kontakcie z wodą: Blanco Macael, Rojo Alicante, Crema, ale także bazalt. Do użytku zewnętrznego stosujemy przede wszystkim trawertyn, granit i bazalt. Jakie zalety z punktu widzenia projektanta ma kamień naturalny i co go wyróżnia w porównaniu z konkurencyjnymi materiałami? Kamień naturalny jest wieczny, jest synonimem luksusu i dobrego smaku. Nie traci z czasem swej aktualności, zyskuje antyczny charakter, jest klejnotem czasu. Inne materiały po mniej niż dziecięciu latach są stare, przestarzałe, demodé. Mają tylko młodość i w niej dokonują żywota. Jaką wartość dodaną otrzymuje produkt z kamienia dzięki projektowaniu? Przestaje być jedynie przedmiotem użytkowym, staje się dziełem sztuki. Spełnia potrzeby użytkowe człowieka, a także jego potrzeby estetyczne i duchowe. Rozmawiał Daniel Młynarczyk

Macael z bliska

FOT. ARCHIWUM DESIGN3PCM

FOT. D. MŁYNARCZYK (3)

W cyklu artykułów o wspólnym tytule przedstawiliśmy ośrodek badawczy Andaluzyjskie Centrum Technologii Kamienia (CTAP) oraz firmy Crumar, Cosentino („NK” 46/3/2010), Hermasa, Travertino Amarillo Oro, Mármoles Sotomar i Mármoles Gutiérrez Mena („NK” 47/4/2010). Wyjazd na misję handlową do Andaluzji zorganizowała Agencja Promocji Regionu Andaluzji Extenda.

44

NK 49 (6/2010)

www.RynekKamienia.pl





ARCHITEKTURA

FOT.: ARCHIWUM ANN SACKS

NOWOŚCI RYNKOWE

Knuckle z kolekcji Serpentine

Mariaż kamienia i srebra nana z niebanalnych pomysłów designerskich firma Ann Sacks wprowadza kolekcję Serpentine. Nowa linia płytek to sześć rodzajów mozaik, w których połączono szlachetne materiały: niemieckie srebro i serpentyn, mlecznobiały kamień. Premierowy pokaz kolekcji miał miejsce podczas tegorocznych targów Kitchen and Bath Industry Show w Chicago. Przyciągające wzrok, niecodzienne połączenie połyskującego metalu i satynowego kamienia sprawdzi się jako element dekoracyjny zarówno w tradycyjnych, jak i nowoczesnych aranżacjach wnętrz. Zastosowane w kolekcji niemieckie srebro to w rzeczywistości stop miedzi, cynku i niklu. Cenione jest za trwałość, twardość i odporność na korozję. Ze względu na te cechy używany był do produkcji pierwszych automobilów, w tym oryginalnego Rolls Royce Silver Ghost. Serpentyn to kamień chętnie wykorzystywany przez rzeźbiarzy, którzy cenią go za twardość i dużą różnorodność barw. W mlecznej kolorystyce jest jednak spotykany rzadko. Płytki oferowane są w formatach 30,5x30,5 oraz 15x30,5 cm, w sześciu kompozycjach: Knuckle, Harlequin, Curves, Chain, Bricks oraz Leaf. (ACH) z

48

NK 49 (6/2010)

FOT.: ARCHIWUM STONE CONNECTION

Z

Blue Pearl

Jesienne promocje w Stone Connection

M

agnificent Granite Stone Connection to kolekcja barwnych granitów przygotowanych do wykorzystania jako materiały elewacyjne, płyty posadzkowe i blaty. Norweski labradoryt Blue Pearl o popielatobłękitnej barwie jest dostępny w gotowych płytach w rozmiarze 120 x 60 cm grubości 3 cm w cenie 137 zł netto/mkw. Czerwonoszary indyjski granit Rosso Goa w tym samym rozmiarze i grubości płyt jest dostępny w cenie 105 zł netto/mkw. Oba materiały są oferowane w polerze. Do wyczerpania zapasów trwa też jesienna promocja na wybrane materiały z oferty hurtowni, w tym m.in. Azul Macaubas, French Green, Iron Red, Macajuba, Oak Bamboo, River White, Sunny, Verde Eucaliptus i Verde Venezia. Więcej informacji w biurach obsługi klienta w Warszawie (22 877 11 43), Poznaniu (61 842 05 01), Jaroszowie (74 855 86 00) oraz Wrocławiu (71 374 02 41). Oferta jest ważna do wyczerpania zapasów. (ZAP) z

www.RynekKamienia.pl


ARCHITEKTURA

FOTO: OTT KADARIK I PACO ULMAN

NOWE REALIZACJE

Kosmos w centrum Tallina Wśród historycznej, kamiennej zabudowy stolicy Estonii wyrósł wyróżniający się kształtem apartamentowiec.

W

yróżniający się bardzo nowoczesną formą budynek nie dominuje w otaczającej go zabytkowej przestrzeni centrum Tallina. Łączna powierzchnia ma 5500 mkw. Bryła pięciokondygnacyjnego apartamentowca AIA składa się z kilku mniejszych modułów. Ukośne płaszczyzny i kontrasty pomiędzy zastosowanymi materiałami powodują grę światła i cienia na budynku. Szkielet budynku wykonano ze stali i betonu, jednak dominującym materiałem na elewacji jest kamień. Czarnym

granitem (gabrem) wyłożone są ściany zewnętrzne; taras każdego z mieszkań pokryto kamiennymi płytkami w kolorze beżowym i brązowym. Do pokrycia tarasów nawiązują stropy nawisów ponad nimi wykonane w drewnie. Kamień i drewno, pomimo nowoczesnej bryły budynku, nawiązują do materiałów tradycyjnie wykorzystywanych w historycznym budownictwie Tallina. Budynek zaprojektowali architekci Ott Kadarik, Villem Tomiste i Mihkel Tüür z tallińskiego biura Kosmos. (ZAP z

Budynek jak sterta kamieni A

RYS.: HENNING LARSEN ARCHITECTS.

Zainspirowany formą otoczaków z gruzińskich plaż, nowy projekt nadmorskiego akwarium od Henning Larsen Architects.

www.RynekKamienia.pl

rchitekci poszukują coraz bardziej wymyślnych sposobów na nawiązanie szczególnych interakcji z otoczeniem, a czasem wprost je naśladują. W gruzińskim kurorcie Batumi powstanie budynek, który będzie przypominał cztery wyrzucone z morza na brzeg, oszlifowane przez wodę, białe głazy. Kamienna imitacja ma być tak dosłowna, że nawet drzwi czy otwory wentylacyjne zostaną ukryte. To projekt nowego akwarium morskiego z duńskiej pracowni Henning Larsen Architects, który został wybrany w rozstrzygniętym pod koniec czerwca konkursie. – Chcieliśmy, aby budynek oddawał specyficzną atmosferę morza, to hołd złożony jego potędze – mówi Louis Becker, dyrektor ds. projektowych. Obiekt o łącznej powierzchni dwóch tysięcy metrów kwadratowych ma się składać z czterech odrębnych budynków wystawienniczych. W każdym zostanie przedstawiony inny morski ekosystem, charakterystyczny np. dla Morza Czarnego, Morza Czerwonego czy Oceanu Indyjskiego. Centralna, wielofunkcyjna przestrzeń między „otoczakami” zostanie przeznaczona na kawiarnie i sklepiki, a także posłuży jako miejsce wykładów, prezentacji i tymczasowych wystaw. Zainspirowana przyrodą koncepcja akwarium ma stać się ikoną współczesnej architektury w Batumi, a także miejscem do odkrywania złożoności podwodnego życia. (ACH) z

49

NK 49 (6/2010)


ARCHITEKTURA Gdynia Sella Centre

B

udynek spełniał będzie wiele funkcji: mieszkalną, biurową, a także usługowohandlową. Powstanie w miejscu związanym ściśle z historycznym centrum Gdyni, dziś zwanym placem Kaszubskim. Wygląd nawiązuje do gdyńskiej architektury okrętowej. Elewacja budynku będzie miała biały kolor. Dzięki dużym powierzchniom przeszkleń obiekt będzie sprawiał wrażenie otwartego na zewnątrz. Gdynia Sella Center będzie miał 33 kondygnacje Powierzchnia użytkowa wyniesie 25,5 tys. mkw. z Źródło: Murator Plus / GM Architekci

Centrum Kongresowe w Jachrance przy hotelu Warszawianka

W

raz ze zmianami w hotelu Warszawianka Wellness & SPA nadchodzą kolejne inwestycje. W Jachrance nad Zalewem Zegrzyńskim powstanie Centrum Kongresowe połączone z istniejącym już hotelem. Rozpoczęły się już prace inwestycyjne związane z rozbudową części hotelowej i już na początku 2011 r. hotel będzie dysponował 245, a docelowo 300 pokojami hotelowymi. Największy i ostatni w tym projekcie etap to budowa Centrum Kongresowego, które będzie bezpośrednio połączone z hotelem. Znajdą się w nim m.in. duża sala kongresowo-balowa dla 1500 osób, 21 sal konferencyjnych, restauracja, kawiarnia z tarasami wychodzącymi na dziedziniec wewnętrzny i niewielka kręgielnia. Zakończenie inwestycji przewidziano na 2012 r. z Źródło: Murator Plus / Warszawianka Hotel Wellness & SPA

Apartamenty Rozewie w Jastrzębiej Górze

K

amień węgielny na terenie budowy został wmurowany 9 lipca. Generalnym wykonawcą inwestycji jest Atlantic Construction sp. z o.o. Budynek został zaprojektowany w taki sposób, by ze wszystkich apartamentów rozpościerał się widok na morze. Dojście na plażę to kilkuminutowy spacer poprzez bukowy las kryjący w głębi Lisi Jar, uważany za jedno z piękniejszych miejsc na wybrzeżu Morza Bałtyckiego. Apartamenty są całkowicie wykończone i gotowe do wynajmu. Cena to 10-14 tys. zł za mkw. z Źródło: Murator Plus / Fischer & Zubek PR Partners

50

NK 49 (6/2010)

FOT. CENTRUM DEVELOPMENTS & INVESTMENST (2)

RYNEK BUDOWLANY

Pasaż Victoria w Lublinie Firma Centrum Development & Investments złożyła wniosek o warunki zabudowy w związku z planowaną realizacją nowej inwestycji. Nowe centrum handlowo-usługowe powstanie w śródmieściu, w miejscu obecnego Sezamu, przy ulicy Krakowskie Przedmieście 40.

P

asaż Victoria ma być wielofunkcyjnym obiektem, wpasowanym w tkankę ścisłego centrum Lublina. Skalą oraz zastosowanymi materiałami obiekt będzie nawiązywał do otaczającej zabudowy. Oferta komercyjna będzie stanowić przedłużenie tradycji handlowych tego miejsca. Nazwa nowego obiektu jest inspirowana historią tego miejsca. To tu mieścił się dziewiętnastowieczny hotel Victoria, zniszczony w trakcie II wojny światowej. Bryła Pasażu Victoria będzie stanowić tło dla sąsiadujących obiektów zabytkowych – Teatru im. Osterwy, klasztoru Kapucynów, Hotelu Europa oraz kościoła Mariackiego. Galeria ma liczyć ok. 36 tys. mkw., z czego 19 tys. mkw. będzie stanowić powierzchnia handlowa. Ze względu na charakter okolicznej zabudowy wysokość obiektu nie przekroczy 24 m. Będzie miał dwa wejścia: od północno-wschodniej oraz wschodniej strony budynku. Oba będą prowadzić wprost do głównej, otwartej przestrzeni Pasażu Victoria, skąd widoczne będzie całe wnętrze. Nad strefą głównego wejścia na drugim piętrze stworzona zostanie strefa gastronomiczna z widokiem na Krakowskie Przedmieście. Całość będzie skomunikowana pasażami i kładkami. Nad centralną częścią przestrzeni wspólnej zaprojektowano świetlik zapewniający dostęp naturalnego światła. W rejonie wejść również zaprojektowano przeszklenia, które będą sięgać wysokości trzeciej kondygnacji. Pozostałe części budynku nawiązują materiałem i kolorem do otaczających budynków. Okładzina kamienna w jasnej, stonowanej kolorystyce pozwoli utrzymać jednolity charakter budynku, a miejscowe przeszklenia nadadzą obiektowi lekkości i subtelności. Zaoblenia narożników, inspirowane pobliskimi pierzejami, wprowadzają płynność i estetykę kształtów. z Źródło: Murator Plus / Centrum Development & Investments

www.RynekKamienia.pl



RYNEK BUDOWLANY

P

race prowadzone będą w obrębie Starego Miasta. Kontrakt na prawie 27 mln zł netto podpisano 13 września br. Kontrakt przewiduje przebudowę wschodniego nabrzeża rzeki Elbląg na długości ok. 220 m wraz z niezbędną infrastrukturą i zagospodarowaniem terenu, przebudowę dwóch kładek na mosty zwodzone, wprowadzenie zieleni i elementów małej architektury. Prace rozpoczną się we wrześniu br. Planowane zakończenie inwestycji to grudzień 2011 r. z Źródło: Murator Plus / Warbud SA

Warszawa Początek rewitalizacji ulicy Chłodnej na Woli

C

ała inwestycja ma na celu przywrócenie ulicy przedwojennej świetności. W planach jest przebudowa całej ulicy, począwszy od zmiany ruchu kołowego i pieszego, aż po odtworzenie zabytkowej nawierzchni i architektury. Będzie jedna jezdnia dwukierunkowa oraz deptak, gdzie powstanie miejsce dla ogródków restauracyjnych i na organizowanie wystaw. Pojawią się nowe ławki, latarnie i parking. W planach jest również przypomnienie miejsca, gdzie znajdowała się kładka łącząca małe i duże getto. Zakończenie prac planowane jest na jesień 2011. Koszt remontu wyniesie ok. 11 mln zł. z Źródło: Gazeta Stołeczna

PÓŁMASKA OCHRONNA Z DANII

ZASTOSOWANIE: • praca w zapyleniu • kontakt z alergenami • uciążliwe zapachy ZALETY: • niespotykana swoboda oddechu • dzięki dużej powierzchni filtrującej (patent AIR-ACE ) • wymienne filtry P2(R) lub P3(R) • wytrzymałość filtrów min. 100 godzin • w opcji osłona twarzy i oczu VISOR • posiada wymienne częśći • niski ciężar półmaski

gsm: 602 610 618 tel. 61 826 77 25

52

NK 49 (6/2010)

Autorami Rezydencji Białej i biurowca Mokotowska Square są architekci z pracowni APA Markowski

Nowe projekty

Yareal Polska

N

ajnowsza inwestycja Yareal – Rezydencja Biała jest pierwszym projektem mieszkaniowym firmy w Warszawie i drugim w Polsce, po krakowskim projekcie Avangarda. W budynku przy ulicy Białej 3 znajdzie się 77 mieszkań o metrażu od 30 mkw. do 120 mkw. W większości mieszkań znajdą się loggie lub balkony, dla lokali znajdujących się na parterze zaplanowano tarasy. Przy budowie budynku wykorzystane zostaną materiały tradycyjne, takie jak naturalny kamień i drewno oraz nowoczesne – m.in. stal i szkło. Na parterze, w centralnej części budynku, zaprojektowano dwukondygnacyjny hol wejściowy z recepcją. W budynku Mokotowska Square prace budowlane ruszyły pod koniec 2009 r., ich zakończenie planowane jest na pierwszą połowę 2011 r. Generalny wykonawca, firma Rd Bud, ukończyła też ostatnie piętro oraz rozpoczęła prace instalacyjne i montowanie elewacji, która będzie wierną rekonstrukcją wcześniej istniejącej fasady. Mokotowska Square to sześciokondygnacyjny obiekt biurowy klasy A. z Źródło: Murator Plus / MediaDem

Nowe budynki przy parku Grabiszyńskim Grabiszynek jest jednym z najpopularniejszych wśród wrocławian miejsc do mieszkania.

FOT. RONSON DEVELOPMENT (2)

Elbląg Warbud zmodernizuje Port Morski

FOT. APA MARKOWSKI ARCHITEKCI (3)

ARCHITEKTURA

W

łaśnie tam swoją pierwszą wrocławską inwestycję ulokował Ronson Development. Inwestor przygotowuje się do budowy sześciu budynków mieszkalnych na działce między ul. Racławicką i Rymarską. Nowe miniosiedle zajmie powierzchnię ponad 14 tys. mkw. W ofercie będą kawalerki, mieszkania dwu- i trzypokojowe. Lokale z ostatniego piętra mają mieć antresole, a wszystkie mieszkania – balkony lub tarasy. Cała stolarka okienna zostanie wykonana z drewna. Elewacja powstanie z tynku strukturalnego z dodatkami piaskowca. Całość projektu zostanie utrzymana w tonie nowoczesnej, minimalistycznej architektury, w kolorach bieli i ciepłego beżu. z Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław

www.RynekKamienia.pl


Na magazynie ponad 40 000 m2 w formie slabów, płytek, mozaiki oraz misy umywalki, wanny, kominki i nagrobki. Do wyboru ponad 100 gatunków kamienia - marmur, granit, konglomeraty, trawertyn, piaskowiec, wapień, onyks, łupek kwarcytowy. Firma ARTSTONE zajmuje się sprzedażą hurtową oraz detaliczną kamieni naturalnych z całego świata. Wykonujemy blaty, parapety, schody, elewacje, kominki, posadzki i inne elementy architektoniczne z kamienia naturalnego.

Skład: Warszawa Macierzysz ul. Sochaczewska 79, Macierzysz 05-850 Ożarów Mazowiecki tel./fax 22 721 17 58, 22 722 40 25 tel. kom. 501 056 448, 507 049 424 info@artstone.com.pl, www.artstone.com.pl


ARCHITEKTURA REALIZACJE

WÅ‚oski styl w stolicy hazardu Hotel M Resort Spa and Casino

54

NK 49 (6/2010)

www.RynekKamienia.pl


ARCHITEKTURA REALIZACJE

L

as Vegas to jedno z najbardziej zadziwiających miast na świecie. Z niewielkiej osady na pustyni urosło do miana światowej stolicy rozrywki. Trudno mu też odmówić rozmachu architektonicznego. To tutaj znajduje się dziewiętnaście hoteli należących do dwudziestu pięciu największych na świecie. Hotel M Resort Spa and Casino mimo że nie imponuje rozmiarem, przyciąga gości doskonałą kuchnią i przepychem kamiennych aranżacji. Obiekt jest efektem współpracy pomiędzy Anthonym A. Marnellem III, prezesem i dyrektorem generalnym M Resort i jego ojcem Tonym Marnellem, architektem, szefem biura projektowego Marnell Corrao Associates, znanego również z takich projektów, jak: Caesars Palace, Mirage, Bellagio, Treasure Island, Wynn Las Vegas, the Rio All-Suite Hotel Casino. Praca nad koncepcją architektoniczną trwała rok. Wybudowanie hotelu zajęło 17 miesięcy i kosztowało miliard dolarów. Otwarto go w marcu 2009 roku. M Resort, ulokowany na 90-akrowym wzniesieniu w południowej części Las Vegas, zapewnia doskonały widok na słynną ulicę kasyn the Strip. Hotel jest stosunkowo niewielki. Dysponuje 351 pokojami i 39 apartamentami o powierzchniach od 1440 do 2400 stóp kwadratowych. Każdy pokój wyposażony jest w technologiczne udogodnienia. Koncepcja zespołu projektowego Marnell Corrao Associates zakładała stworzenie obiektu nowoczesnego, a jednocześnie ciepłego, z wyrazistym włoskim akcentem. Zastosowana na elewacji szklana konstrukcja nadaje mu nieco industrialny charakter. Zupełnie inaczej niż we wnętrzu. Naturalne materiały, ciepłe kolory, tkaniny i subtelne poziome linie wywołują wrażenie przytulności. Kamień jak piasek pustyni W lobby hotelu zastosowano dwa rodzaje materiału kamiennego. Posadzki wyłożono włoskim marmurem Daino Reale (Breccia Sarda), ściany zaś tureckim trawertynem Noce. Projektanci zdecydowali się na użycie tych dwóch rodzajów kamienia ze względu na ich wygląd, fakturę i trwałość. Dodatkowo ich kolorystyka nasuwa naturalne skojarzenia z piaskiem pustyni. Powierzchnie kamienne obrobiono w dwóch rodzajach faktur: polerowanej i szlifowanej, aby uzyskać efekty gry świateł i cieni. Marmur wydobyła i obrobiła firma FMP SRL z włoskiej Carrary. Architekci spędzili cztery dni w kamieniołomach, osobiście wybierając i porównując próbki w różnych warunkach oświetleniowych. Realizacja architektoniczna przy użyciu tak ogromnej ilości kamienia była sporym wyzwaniem logistycznym. Pracami instalacyjnymi i dostawą materiału zajęła firma Superior Tile & Marble z Las Vegas. Trawertynowe panele zainstalowano na ścianach ogólnodostępnych pomieszczeń, włączając w to przestrzeń kasyna. Projektanci zrezygnowali z tradycyjnych kotew, a płyty zamontowano na specjalnie stworzonym w tym celu systemie ściennych kotar. Kamieniem dominującym w całym obiekcie pozostaje Daino Reale. Wykończono nim połogi, a także schody, na których zastosowano

www.RynekKamienia.pl

Hotel M Resort Spa and Casino

W restauracji zamontowano, podwieszony pod sufit, onyksowy stół W lobby, posadzki wyłożono włoskim marmurem Daino Reale, ściany zaś trawertynem Noce

55

NK 49 (6/2010)


ARCHITEKTURA REALIZACJE

antypoślizgową, młotkowaną fakturę. Kamień szczególnie efektownie wygląda jako potężna płyta o poszarpanych krawędziach i polerowanej powierzchni w roli blatu w prywatnej jadalni Marinelli’s Italian Restaurant. Kolacja z onyksem w tle Sztuka kulinarna to ważny argument przemawiający za zatrzymaniem się w M Resort. Uprawiana jest na powierzchni niemal 30 tys. stóp kwadratowych. Hotel posiada sześć restauracji i sześć barów. Część z nich znajduje się na tarasie z widokiem na ulicę Las Vegas Strip. Goście mają do dyspozycji m.in. oryginalną kuchnię włoską. Mogą skosztować tradycyjnych dań według przepisów rodziny Marnell, zamówić wołowinę z ich rancza czy napić się wina z prywatnej piwnicy.

W Spa Mio zastosowano różne rodzaje obróbki kamiennych powierzchni, które w połączeniu ze światłem dają niezwykłe efekty

Beżową kolorystykę wnętrza łazienek przełamano marmurem M Brown zastosowanym jako wykończenie blatów toaletek i obudowę wanny. Daino szczególnie efektownie wygląda w potężnej płycie o poszarpanych krawędziach i polerowanej powierzchni w roli blatu w prywatnej jadalni Marinelli’s Italian Restaurant

56

NK 49 (6/2010)

Unikalną kamienną aranżację zastosowano w Terzetto, ekskluzywnej restauracji serwującej głównie steki i owoce morza. W centralnym punkcie restauracji zamontowano „do góry nogami”, masywny, podwieszony pod sufit onyksowy stół. Z onyksu wykonano także bar, blaty i stoliki, które stanowią nowy akcent kolorystyczny. Do budowy stołu szefa restauracji wybrano marmur Broccato. Spa w stylu glamour Relaks i odprężenie zapewnia gościom hotelu Spa Mio o powierzchni 23 tys. stóp kwadratowych. Do dyspozycji oddano 16 pokojów zabiegowych, saunę, łaźnię parową, jacuzzi, fitness center, salon fryzjerski i szatnie. Aby podkreślić wytworny charakter wnętrza, ściany wykończano włoskim marmurem Dore Royale. Na płytach zastosowano różne rodzaje obróbki powierzchni, które w połączeniu ze światłem dają niezwykłe efekty. Kamienne wykończenia zastosowano także w pokojach hotelowych. Marmur Daino Reale pojawia się na ścianach i podłogach w łazienkach. Beżową kolorystykę wnętrza przełamano marmurem M Brown zastosowanym jako wykończenie blatów toaletek i obudowę wanny. Wrażenie przytulności potęgują drewniane elementy i miękkie tkaniny. W apartamentach uwagę przyciąga masywny czarny stół stworzony z marokańskiego marmuru Fossil Black. Na zewnętrznej elewacja budynku dominuje szklana konstrukcja, jej uzupełnieniem są płyty z trawertynu Noce. Fasada stanowi kwintesencję pomysłu projektantów obiektu na stworzenie hotelu nowoczesnego z ciepłym akcentem. z Agnieszka Chmielińska

www.RynekKamienia.pl



ARCHITEKTURA

Kamienne gmachy sejmowe Z

anim wybudowano obecną sejmową Salę Posiedzeń przy ulicy Wiejskiej w Warszawie, sejmy obradowały w różnych polskich miastach o centralnym położeniu: Piotrkowie, Radomiu, Lublinie, Sandomierzu, Krakowie, Warszawie, Parczowie. Później miejscem obrad sejmu walnego stały się siedziby królewskie. W szesnastowiecznym Krakowie była to piękna Sala Poselska Zamku Królewskiego na Wawelu, a w skrzydle północnym Sala Senatorska. Po uchwaleniu Unii Lubelskiej przeniesiono obrady sejmowe do Warszawy i Grodna (w 1576, 1626 roku sejm zebrał się w Toruniu, w 1576 roku – Krakowie, w 1653 roku – w Brześciu Litewskim). Sejmy walne aż do czasów saskich odbywały się na Zamku Królewskim w Warszawie. W 1791 r. w Sali Senatu uchwalono Konstytucję 3 maja. W Polsce odrodzonej Już 20 grudnia 1918 roku rozpoczęto adaptację budynku Instytutu Aleksandryjsko-Maryjskiego Wychowania Panien, żeńskiej szkoły średniej o profilu rusyfikującym, działającej w miejscu Instytutu Szlacheckiego (1851-1863). Przebudową na potrzeby sejmu kierowali architekci Kazimierz Tołłoczko (1886-1960) i Romuald Miller (1882-1945), zatrudniając ok. 400 pracowników. Adaptację gmachu Instytutu na potrzeby parlamentu uważano od samego początku za rozwiązanie prowizoryczne. Oto treść uchwały z dnia 2 sierpnia 1919 r.: ...Zanim będzie wzniesiony nowy gmach sejmowy, jako dzieło sztuki i pomnik kultury narodowej, okazuje się obecnie konieczna potrzeba budowy dodatkowego skrzydła od strony południowej na pomieszczenie sali amfiteatralnej, dalej pawilonu dla marszałka i domu dla posłów. Sejm upoważnia przeto prezydium do natychmiastowego przystąpienia do tych budowli i wotuje na bieżący okres budżetowy kwotę 5 milionów marek.

58

NK 49 (6/2010)

FOT. ARCHIWUM H. WALENDOWSKIEGO

HISTORIA

W dawnym budynku Instytutu obradowały w odrodzonej Polsce jednoizbowe sejmy: Pierwszy Sejm Ustawodawczy i Sejm I kadencji. W tym gmachu uchwalono w 1921 roku Konstytucję marcową, przywracającą działalność senatu, czyli dawnej Rady Królewskiej. 9 grudnia 1922 roku wybrano tam prezydenta Gabriela Narutowicza, 20 grudnia Stanisława Wojciechowskiego, 31 maja 1926 Józefa Piłsudskiego (wyboru nie przyjął), a nazajutrz Ignacego Mościckiego. Na początku 1925 roku rząd zaproponował Kazimierzowi Skórewiczowi (1866-1950) zaprojektowanie niezbędnej rozbudowy. Do byłego gmachu szkolnego dobudowano salę obrad na planie przedłużonego półkola. Nakrywał ją lekko wysklepiony strop żelbetowy o wadze 65 ton, wykonany przez krakowską firmę L. Zielenieckiego. Salę wyposażono w 444 dębowe fotele poselskie z pulpitami. Kuluary obiegały Salę Sejmową w parterze. Nad nimi znajdowały się galerie odgrodzone od sali monumentalną kolumnadą. Portale i kolumny wykonano z wapieni dewońskich Sitkówka i Szewce. Stosunkowo niewielki fragment ściany wyłożono marmurem belgijskim, gdyż krajowe kamieniołomy, nieprzygotowane do tak dużego zlecenia, spóźniły się z realizacją. Był to wyjątek, gdyż resztę wykonano z materiałów krajowych i siłami polskich, głównie warszawskich podwykonawców (większość prac murarskich i żelbetonowych wykonała firma Tor, tynkarskich i sztukatorskich – firma Witold Krassowski i S-ka Inż., główne bramy wejściowe, balustrady na klatki schodowe, kraty okienne – fabryka Młot i firma H. Zielezińskiego, okucia budowlane – odlewnia inż. K. Dobrowolskiego i F. Huskowskiego). Budynek Sali Posiedzeń został połączony parterowym łącznikiem z Hotelem Sejmowym. Pierwsze posiedzenie sejmu w nowym wnętrzu odbyło się 27 marca 1928 roku.

www.RynekKamienia.pl


ARCHITEKTURA

www.RynekKamienia.pl

FOT. H. WALENDOWSKI

Kamienna elegancja Piękną modułową posadzkę w holu wykonano z dwóch rodzajów marmuru: białej Carrary i szarych Sławniowic oraz z czarnego wapienia dębnickiego. Autorstwo projektu należy przypisać Bohdanowi Pniewskiemu. Montaż posadzki i innych elementów wnętrz sejmowych to dzieło zespołu kamieniarzy Edwarda Jagodzińskiego. Przeważają kolory z dominantą bieli. Białe są detale marmurowe, jak schody, parapety, bazy kolumn. Same kolumny w holu wykonano z polerowanego stiuku w kolorze jasnoszarym. Portal drzwi Sali Posiedzeń ma proste obramienie z marmuru karraryjskiego. Sala Kolumnowa ma kształt wydłużonego prostokąta o powierzchni 600 mkw. Na suficie znajdują się stiukowe rozety, którym odpowiadają marmurowe rozety wykonane w posadzce. Tłem kolistych kompozycji jest czarny Dębnik, pasy wytyczające bieg kolumnady są szare (ciemne Sławniowice), a na nich biały meander (Carrara). W rozetach można rozpoznać także czerwony wapień węgierski Tardosz, kieleckie Szewce i śląską Zieloną Mariannę. Elewacje zewnętrzne to biały wapień z Siedlca koło Złotego Potoku. Sala Kolumnowa była przez pewien czas miejscem posiedzeń przywróconego po II wojnie światowej senatu (7 kwietnia 1989 r.). Oto jak wspomina tamte powojenne czasy Jan Zawistowski, wówczas nadzorujący prace budowlane na budowie sejmu (tekst w brzmieniu oryginalnym): ...Następną dużą trudność mieliśmy z kamieniarką. Ślicznie zaprojektowane posadzki jako podstawowe tło miały biały marmur,

Modułowa posadzka holu sejmowego i schody (Carrara, Sławniowice szare, Dębnik).

Posadzka przed salą posiedzeń Senatu (Biała Marianna, Sławniowice szare, Dębnik).

FOT. H. WALENDOWSKI

II wojna światowa i powojenna odbudowa Niemieccy najeźdźcy nie oszczędzili gmachu sejmu. Pastwili się nad nim w czasie najbardziej zmasowanego ostrzału artyleryjskiego na Warszawę w dniu 17 września 1939 roku. Zachowały się tylko ściany i solidna kamienna kolumnada galerii. Destrukcji uległy okładziny marmurowe, konstrukcja dachu i podwieszony do niej plafon. Spłonęły mównice, fotele, balustrady i inne elementy łatwopalne, w tym bardzo bogata biblioteka sejmowa. Po wojnie rozebrano pozostałości dziewiętnastowiecznych budynków poinstytutowych i postanowiono rozbudować zespół sejmowy na terenie przy ul. Wiejskiej 4/6/8. Projekty powstały pod kierunkiem doświadczonego architekta Bohdana Pniewskiego (1897-1965). W styczniu 1947 roku zmontowano nową kopułę nad Salą Posiedzeń. Prace posuwały się szybko, umożliwiając pierwsze po wojnie posiedzenie sejmu jeszcze w tym samym roku. Z punktu widzenia funkcji najważniejszymi spośród gmachów sejmowych są: Sala Posiedzeń, przyległy do niej segment mieszczący hol główny i Sala Kolumnowa (główny hol stanowi starannie przygotowaną drogę do najważniejszych pomieszczeń, realizację projektu nawiązującego do antycznej tradycji rzymskiego atrium i renesansowego podwórca).

FOT. PIOTR VAGLA WAGLOWSKI

HISTORIA

Fragment rozety marmurowej w Sali Kolumnowej.

59

NK 49 (6/2010)


ARCHITEKTURA

Diagonalna posadzka w korytarzu marszałkowskim (Biała Marianna, Sławniowice szare, Dębnik) na którym czarny Dębnik i stalowe Sławniowice z dodatkiem Zielonej Marianny kreśliły piękne wzory. Pniewski chciał mieć Stronie białe z użyleniem szaroróżowym. Kopalnia Stronie na Dolnym Śląsku była nieczynna. Dawniej stanowiła ona prywatną własność Hohenzollernów i eksploatowana była w małym zakresie wyłącznie na ich potrzeby. Gdy będąc dyrektorem CZWMB [utworzony w 1947 r. Centralny Zarząd Wytwórni Materiałów Budowlanych – przypis H.W.] objeżdżałem Dolny Śląsk trafiłem przypadkiem do ogromnego zamczyska, zdaje się, że nazywało się Kamień [w rzeczywistości: Kamieniec Ząbkowicki – przypis H.W.] – należało podobno również do Hohenzollernów. Było wyszabrowane i opuszczone ale niezniszczone. Rzuciły się wówczas w oczy posadzki i parapety z pięknego marmuru białego użylonego. W stajni pałacowej żłoby i podłogi wykonane były z tegoż marmuru. Powiedziałem o tym Bodziowi [Bohdanowi Pniewskiemu – przypis H.W.]. Drugim trudnym zagadnieniem był kamień na elewacje. Bodzio żądał białego wapienia. Pińczów eksploatowany bardzo intensywnie na potrzeby PKiN [Pałac Kultury i Nauki im. Józefa Stalina w Warszawie – przypis H.W] miał zabarwienie żółtawe. Bodzio go odrzucił. Przedpełski [Zbigniew Przedpełski, mistrz kamieniarski z Kielc – przypis H.W.] twierdził, że jedyny naprawdę biały wapień był przed wojną wydobywany w Złotym Potoku, gnieździe rodzinnym Potockich na Kielecczyźnie. Zrobiliśmy ekspedycję w teren. Pojechaliśmy z Przedpełskim, Leszkiem Borawskim oraz dwoma inżynierami z Kambudu [Kombinat Kamienia Budowlanego Kambud w Krakowie, Oddział w Kielcach – przypis H.W.], z którymi spotkaliśmy się w Kielcach. Tam zapoznaliśmy się z możliwościami Marmurów Kieleckich, które zresztą prowadził w czasie okupacji Przedpełski w zastępstwie nieobecnego szwagra Zygmunta Wyganowskiego. Tam również schronił się Bodzio z rodziną po wysiedleniu z Warszawy w czasie

60

NK 49 (6/2010)

Powstania. Z Kielc Jeepem – otwartym wózkiem terenowym pojechaliśmy do Złotego Potoku. Wówczas była to podupadła, wysiedlona żydowska mieścina, otoczona lasami i stawami ze słynna hodowlą pstrągów. Oglądaliśmy opuszczone kamieniołomy rzeczywiście białego wapienia. Przedstawiciele Kambudu opierali się. Nie opłacało im się otwierać produkcji wapienia dla jednego gmachu Sejmu przy dużej odległości od kolei i fatalnych drogach. Kambud jednak musiał ustąpić i kamieniołom w Siedlcu koło Złotego Potoku ożył. Zdjęto nadkład i wydobywano bloki o kubaturze 2 i więcej m sześc. Był to górnojurajski, porowaty wapień ze skamieniałościami, twardniejący z upływem czasu. Wartościowszy materiał skalny bez buł krzemiennych brano z niższych warstw. Zalecano eksploatację tylko w okresie letnim (konkretnie od 20 kwietnia do 18 września każdego roku). Przez 14 dni stan wydobytych bloków był obserwowany, po czym następowała selekcja. Obecnie kamieniołom ten jest oficjalnie nieczynny, położony na terenie prywatnym i służy od czasu do czasu jako plener do kręcenia filmów. Oto dalszy ciąg wspomnień Jana Zawitkowskiego: Następnie po zaopatrzeniu się w pstrągi, pojechaliśmy na Dolny Śląsk do Stronia, gdzie kopalnię odległą 20 km od kolei dopiero zaczynano inwestować. Produkcja miała ruszyć za 2 do 3 lat. Byliśmy w Sławniowicach na granicy Czechosłowacji, gdzie sprawy stały lepiej, produkcja ruszyła i mogła nam dostarczyć materiał jeszcze w tym roku. Wracając odszukaliśmy to zamczysko. Ustaliliśmy, że posadzki, parapety i żłoby są ze Stronia, to jest z tak zwanej Białej Marianny, o którą tak walczył Bodzio. Wobec całkowitego opuszczenia i niszczenia zamku, który miał być dostosowany do pomieszczenia szpitala dla umyFragment elewacji z białego wapienia Złoty Potok (kamieniołom „warszawski w Siedlcu)

FOT. K. BIAŁOSKÓRSKI

FOT. H. WALENDOWSKI

HISTORIA

www.RynekKamienia.pl


Płyty granitowe surowe i polerowane Absolut Black, Balmoral Dark, Baltic Green Dark, Baltic Green, Blues Night, Bohus Red, Impala Blue, Impala Bonacord, Kashmir Gold, Labrador, Madura Gold, Nero Santa Lucia, Orion, Star Ruby, Steel Grey, Tarn Silverstar, Tokowski, Vanga, Verde Bahia, Verde Gloria, Verde Savana / Verde San Francisco,

Szeroki wybór kolorów

pełna oferta na stronie www.zphgranex.pl Poznań, 10 - 13 listopada 2010

pawilon: 5

Z.P.H. Granex s.c Krzysztof Goch & Andrzej Goch Nowa Wieś 4, 22-417 Stary Zamość tel.: 84 616 33 63, 0605 211 007, fax: 84 616 39 59 e-mail: poczta@zphgranex.pl

Hurtowy punkt sprzedaży płyt Wola Rafałowska 13 05-320 Wola Rafałowska tel.: 0603 528 191


ARCHITEKTURA HISTORIA

słowo chorych, dla których marmurowe posadzki były wręcz szkodliwe, zaproponowano ich demontaż i obróbkę na elementy posadzek dla Sejmu. Do dnia dzisiejszego próbka marmuru z tego zamku służy mi za przycisk. Nie było to jednak całkowite rozwiązanie posadzek. Do hallu wejściowego, paradnych schodów i przyległej Sali kolumnowej Bodzio żądał Carrary. Po długich pertraktacjach z Ministerstwem Handlu Zagranicznego zawarta została odnośna umowa z kamieniołomem Monte Cassino we Włoszech. Policzki schodów, na których miała stanąć piękna balustrada zakończona złoconym wężem, wykonane miały być z bloczków marmurowych rzeźbionych i bardzo trudnych kształtach, skrętach i krzywiznach. Wykonaliśmy zgodnie z rysunkami modele z gipsu i posłali do Włoch. Po pewnym czasie otrzymaliśmy pismo, że modele, mimo dobrego opakowania zostały potłuczone młotkiem. Wysłaliśmy duplikaty z napisem „szkło” itp. Włosi odpisali wprost, że nasi celnicy potłukli i te modele, ale oni na podstawie otrzymanych rysunków i odłamków wykonają zamówienie. Gdy je otrzymaliśmy, były tak dokładnie i wspaniale wykonane, że montaż nie nastręczał żadnych trudności. Prac kamieniarskich nie zdołano wykonać przed oficjalnym otwarciem gmachu, tj. w ósmą rocznicę ogłoszenia manifestu PKWN, czyli 22 lipca 1952 r. Po trzydniowej sesji sejmowej brygady przystąpiły do okładania elewacji wapieniem ze Złotego Potoku. Prace trwały jeszcze przez rok. Oddajmy jeszcze na chwilę głos Janowi Zawitkowskiemu: ...Przed otwarciem gmachu Bierut [Bolesław Bierut, pierwszy, narzucony przez Moskwę prezydent – przypis H.W.] oglądał w bloku C 5 pięknych sal posiedzeń z przyległymi gabinetami. Zapytał Pniewskiego – po co tyle sal? Biskupski odpowiedział, że jest to zrobione zgodnie z zatwierdzonym programem, tych 5 zespołów przeznaczonych jest dla 5 klubów poselskich. Bierut się roześmiał i powiedział z irytacją – idioci, myślicie, że długo jeszcze będzie tyle partii?... W pomieszczeniach, gdzie zastosowano posadzkę kamienną, zastosowano parapety ze Sławniowic. Natomiast tam, gdzie są podłogi drewniane – montowano parapety z brązowego wapienia Bolechowice. Korytarze i klatki schodowe upiększono posadzkami marmurowymi przemawiającymi bogactwem wzorów, na ogół

zestawianych z dwóch lub trzech kolorów. Przeważają powierzchnie z marmurów dolnośląskich: Białej i Zielonej Marianny oraz Sławniowic. Przy Sali Posiedzeń senatu można zobaczyć kombinacje szarych Sławniowic z Dębnikiem. W Sali Posiedzeń sejmu zwracają uwagę majestatyczne sześciometrowe kolumny o średnicy trzonów ok. 60 cm, składające się z trzech bębnów każda. Materiałem kamiennym są dewońskie wapienie z Szewc koło Kielc. Kamieniołom ten, założony w XVII wieku na stokach góry Okrąglicy, jest już nieczynny od około 50 lat. Płaską ścianę prezydialną sali zdobi fryz złożony z osiemnastu płyt Morawicy z płaskorzeźbami symbolizującymi wyzwolenie, rzemiosło, religię, sztuki piękne, orkę, prasę, oświatę. Sala Posiedzeń miała od samego początku wadę w postaci złej akustyki. Próby naprawienia niewiele dały; dopiero nagłośnienie każdego miejsca rozwiązało problem. Złożenie wizyty w parlamencie polskim i wygłoszenie przemówienia przez papieża Jana Pawła II 11 czerwca 1999 roku upamiętniają dwie marmurowe tablice w holu wejściowym.

Stary Hotel Poselski - jedna z płaskorzeźb klatki schodowej

Z satysfakcją i podziwem oglądamy dziś dostojne wnętrza sejmu. Pokazują one możliwości polskich kamieniołomów i dokumentują ich historię. Pozytywne wrażenie potęguje staranne wykonanie montażu bez użycia technologii CNC i waterjetów. Należy sobie życzyć, by w tych pięknych wnętrzach powstawały ustawy mądre, jasne, zwięzłe i inspirujące. z Henryk Walendowski Źródła:

Hotele poselskie Czteropiętrowy Hotel Sejmowy, zaprojektowany przez Kazimierza Skórewicza, został oddany do użytku w roku 1935. Wzniesiono go na planie nieforemnej podkowy i wyposażono w windy. Do wystroju wnętrz w szczególności holu wejściowego i schodów użyto wyłącznie kieleckich „marmurów”: Szewce, Sitkówka, Bolechowice Jasne i Zelejowa. Klatkę schodową upiększają kamienne płaskorzeźby. W czasie II wojny światowej hotel uległ stosunkowo niewielkim uszkodzeniom wobec zagłady miasta Warszawy jako całości. Hotel ten w nowych warunkach był jednak za mały (160 pokoi), zatracił też z biegiem lat i rosnących potrzeb swoją nowoczesność. Postanowiono wznieść następne budynki hotelowe. W 1989 roku przekazano do użytku Nowy Dom Poselski według projektu Małgorzaty Handzelewicz-Wacławkowej (Politechnika Warszawska) przy współpracy Andrzeja Kaliszewskiego. Od strony skarpy wiślanej ma trzy kondygnacje, a z przeciwnej – sześć. Wejście główne znajduje się od strony ulicy Senackiej. Hol główny rozciąga się na dwóch poziomach parteru, łączących się schodami. Rozbudowę hotelu prowadzono do roku 1994.

FOT. PIOTR VAGLA WAGLOWSKI

Czapelski M.: Gmachy Sejmu i Senatu. Wyd. Sejmowe, Warszawa 2009 Wierzbicka B.: Budynki Sejmu i Senatu. Wyd. Naukowe PWN, Warszawa 1991 Zawistowski J.: Wspomnienia. Maszynopis w ZS Biblioteki Narodowej w Warszawie Dokumentacja techniczna budynków sejmowych, Arch. Sejmu, Bibl.Sejmowa

62

NK 49 (6/2010)

www.RynekKamienia.pl


Marmury

Granity

gr. 2 cm - 127 zł/m2 gr. 3 cm - 190 zł/m2 *

Petra Beige

Zbijamy cenę Crema Marfil 230 zł / 127 zł * (grubość 2 cm) za Dune Beige - kamień łudząco podobny do Crema Marfil Towary dostępne na magazynie Nowość na rynku polskim. Marmur łudząco podobny do Crema Marfil w atrakcyjnej cenie.

IdealStones Sp. z o.o. - Rudna Mała 47f, 36-060 Głogów Młp. tel. +48 855 26 87, mob. +48 602 101 491, e-mail: idealstones@idealstones.pl

www.idealstones.pl

* przy zakupie jednorazowym min. 200m2, ceny netto

Dune Beige


KAMIENIARSTWO PORADY

Targi to szanse

Przygotuj się, by je wykorzystać!

Po co brać udział w targach? Jeśli zamierzają Państwo wziąć udział w targach, to zapewne wiedzą po co. Czy na pewno? Duża część polskich firm nie jest w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Oczywiście wystawcy jadą na targi przede

64

NK 49 (6/2010)

FOT. S. PAŹ

Targi jako miejsce kontaktów i kontraktów Dla wielu firm z branży kamieniarskiej udział w targach jest głównym działaniem marketingowym w ciągu roku, pochłaniającym dużą część budżetu marketingowego. Dzieje się tak, ponieważ targi pozostają jedyną możliwością spotkania dużej części branży. W branży kamieniarskiej takim wydarzeniem są bez wątpienia listopadowe targi Kamień-Stone odbywające się w Poznaniu. Targi te stwarzają ciekawe szanse dla wystawców i zwiedzających. Warto więc się do nich odpowiednio przygotować. Sukces działań marketingowych – a do takich należy udział w targach – zależy od odpowiedniego planowania. Wprawdzie znane są różne historie pomysłów, które wzięły się z przypadku, jednak w większości firm sukces wynika z dobrej pracy, a nie zbiegu okoliczności. Targi pozwalają spotkać się dostawcom z dużą grupą klientów w jednym czasie. Jest to jedyna taka możliwość dostępna wśród wielu działań marketingowych, dlatego od ponad 200 lat targi są ważnym narzędziem marketingu. Jednak rola targów zmienia się – jeszcze niedawno służyły głównie zdobyciu kontraktów lub sprzedaniu wystawianych produktów, teraz coraz częściej służą zdobyciu lub utrzymaniu kontaktów (co nie wyklucza sprzedaży). Kiedyś bezpośrednim efektem targów dla wystawcy była sprzedaż, teraz sprzedaż jest traktowana raczej jako efekt rozmów prowadzonych na targach. Ta przemiana jest widoczna w różnych branżach, zagości pewnie na dobre także w kamieniarskiej. Sprawia ona, że udział w targach – jeśli ma być skuteczny – wymaga dobrego przygotowania. W artykule chcemy podzielić się wnioskami na temat przygotowania do targów, jakie płyną z badań prowadzonych przez nas od prawie 10 lat. Niektóre decyzje już dawno zapadły – większość z wystawców zaplanowała już wielkość stoiska i jego wygląd. Inne decyzje można jeszcze podjąć lub zmienić i to głównie na nich chcemy się skupić. Do targów w Poznaniu pozostał jeszcze ponad miesiąc i wiele decyzji można wciąż podjąć. Dlatego w tekście zwracamy uwagę na cele targowe oraz działania marketingowe przed targami. Piszemy z punktu widzenia wystawcy, ale także nie mając stoiska można realizować opisane działania.

www.RynekKamienia.pl


KAMIENIARSTWO PORADY

wszystkim, by być „zdobyć klientów”, „sprzedać, „pokazać się”. Marketing targowy wymaga jednak, by cele były określone zdecydowanie bardziej konkretnie, najlepiej liczbowo. Często boimy się ustalać cele, bo łatwo być wtedy rozliczonym z ich osiągnięcia. Ale jeśli planując udział w targach, pozostaniemy na poziomie ogółów, to ani nie będziemy wiedzieli, jak dokładnie rozplanować środki, ani czy zaplanowane działania były skuteczne. Precyzyjne cele pełnią jeszcze jedno ważne zadanie – pokazują personelowi naszego stoiska, co jest ważne, a co drugorzędne. Jeśli więc cele na najbliższe targi nie zostały jeszcze ustalone, to nie jest za późno, by je określić. Jeśli zostały ustalone pół roku temu, to można zastanowić się, czy są dobrze określone. Sprzedażowe cele targowe Planowanie celów sprzedażowych wymaga zastanowienia się: za ile sprzedawać? jak? komu? gdzie? kiedy? Ustalenie celu sprzedażowego na targi jest nieprostym zadaniem. Niektóre firmy nie wyznaczają go w ogóle, uznając, że targi służą nawiązaniu kontaktu, a sprzedaż można odłożyć na po targach. Branża kamieniarska jest specyficzna i sprzedaż targowa ma duże znacznie. Nie powinno jednak dochodzić do paradoksów, jak na przykład nastawienie się, że sprzedaż pokryje koszty udziału w targach. Takie podejście jest nieuzasadnione ekonomicznie, bo lepiej byłoby zrobić tylko część tej sprzedaży innym kanałem, nie ponosząc kosztów targowych. Jak już pisaliśmy, targi zmieniają się coraz bardziej w miejsce wymiany informacji. W związku z tym warto zastanowić się nad prowadzeniem sprzedaży doradczej, która opiera się na pokazaniu klientowi, w jaki sposób może wykorzystać nasze rozwiązania, aby rozwiązać swoje problemy lub problemy swoich klientów. Sprzedaż taka, szczególnie w przypadku urządzeń lub tam gdzie produkt jest sprzedawany z usługami, zyskuje coraz większe uznanie na świecie. Tylko część uczestników targów to osoby bezpośrednio odpowiedzialne za zakupy. Pozostali to architekci, doradcy, użytkownicy, technolodzy itd. – osoby, którym trzeba raczej zaszczepić pewne idee,

www.RynekKamienia.pl

które potem przekażą w swojej firmie, niż dać gotową ofertę. Nie do wszystkich da się dotrzeć na własnym stoisku, ciekawe możliwości dają też konferencje podczas targów. Niektóre firmy oddelegowują jednego pracownika do udziału we wszystkich konferencjach po to, by zabierając głos z sali, promował firmę i jej rozwiązania. Z tego właśnie względu coraz częściej sprzedaż będzie wynikiem spotkań na targach, ale jest realizowana dopiero po ich zakończeniu – proces te może trwać nawet do sześciu miesięcy. W związku z tym określając cele targowe powiązane ze sprzedażą powinno się ustalić, ile kontaktów trzeba zrealizować podczas targów, a dopiero potem jaką wartość sprzedaży chcemy pozyskać dzięki targom i w jakim okresie po targach zamknąć te kontakty sprzedażowe. Udział w targach ze względu na wizerunek „Pokazać się” branży to cel często stawiany przez wystawców. Co to jednak znaczy „pokazać się”? Zaznaczyć swoją obecność? Do tego wystarczy standardowe stoisko i minimalna powierzchnia 6 mkw. Może nawet nie będzie potrzebne stoisko i wystarczy reklamowa wkładka do katalogu targowego. Kto inny może rozumieć „pokazać się” jako stworzenie wrażenia, że jesteśmy dużą i wiarygodną firmą. Będzie do tego potrzebował większego stoiska, być może w pobliżu lidera rynkowego, by „ogrzać się” w jego wizerunku. Cel „pokazać się” wymaga więc odpowiedzi na pytania: jak się pokazać? komu? gdzie? i kiedy? Odpowiedź na pierwsze wymaga określenia, co chcielibyśmy, żeby zwiedzający o nas pomyśleli – jaki wizerunek ma powstać w ich umysłach? Jaki wizerunek mamy, a jaki chcielibyśmy mieć po targach? Chcemy być liderem czy firmą atakującą lidera? Firmą tanią czy drogą? Dużą o szerokim asortymencie czy małą wyspecjalizowaną? Pomocne może być tu wypełnienie luk w zdaniu: jesteśmy ________ (kim?) wśród ________ (na jakim rynku?) _______ bo ________ (jakie są argumenty za tym, że tacy jesteśmy). Przykładem takiego podejścia jest kreowanie wizerunku targów w Poznaniu: „Targi Kamień-Stone to największe

65

NK 49 (6/2010)


KAMIENIARSTWO PORADY

spotkanie branży w Europie Środkowo-Wschodniej. Dzięki połączeniu sił wrocławskiej firmy Geoservice-Christi i Międzynarodowych Targów Poznańskich branża kamieniarska zyskała w 2009 roku kompleksowe wydarzenie branżowe, łączące tradycję i doświadczenie z nowoczesnością i innowacyjnością”. U kogo budować wizerunek i do kogo prowadzić sprzedaż? Odpowiedź nasuwa się sama: do wszystkich. Jest to możliwe, ale kosztowne, więc dobrze się zastanowić, na kim zależy nam najbardziej. W poprzedniej edycji targów Kamień-Stone uczestniczyło ponad 6000 profesjonalistów z branży kamieniarskiej. Dotarcie do wszystkich podczas targów może być trudne, ale jeszcze trudniejsze jest sprawienie, by wizerunek, który chcemy stworzyć, pozostał w ich umysłach. Przy ograniczonych środkach marketing działa lepiej, gdy jest skoncentrowany na określonej grupie zwiedzających targi. Wystawcy często zapominają, że cele targowe nie muszą być realizowane tylko podczas targów i tylko na ich te-

Przed jednymi z targów wszyscy z branży z podnieceniem wymieniali się informacjami, że wystawca będzie rozdawał miliony. W rzeczywistości firma rozdawała osobom, które zarejestrowały się na stoisku, kupony Lotto. W ten sposób realizowano główny cel udziału w targach – zebranie danych wszystkich uczestników targów.

renie. Jeśli przykładowe „pokazanie się” będzie realizowane tylko na stoisku, to szanse, że zwiedzający, którzy przechodzili koło nawet najciekawszego stoiska, nie będą w stanie go sobie przypomnieć. W badaniach, które prowadziliśmy wśród osób opuszczających targi, okazało się, że przeciętny respondent był w stanie przypomnieć sobie nazwy tylko dwóch-trzech wystawców, których stoiska nie odwiedził! Pozostałych kilkuset, obok których przecież przechodził, nie pamiętał… Dlatego planując udział w targach, nie można myśleć tylko o tych czterech dniach i swoim stoisku. Bardzo ważne są działania przed targami i po nich. W związku z tym, że do targów pozostało jeszcze trochę czasu, skupimy się na tym, co jeszcze można zrobić. Promocja udziału w targach Kiedyś uważano, że na targach najważniejsi są wystawcy, bo jeśli oni nie przyjadą, to nie pojawią się zwiedzający. Rozwój marketingu odwrócił tę zasadę – najważniejszy jest zwiedzający, bo jeśli jego nie będzie, to po co się wystawiać? Kluczowe jest więc przyciągnięcie ludzi z branży

66

NK 49 (6/2010)

na targi i na nasze stoisko. Zadanie to tylko częściowo może wykonać organizator targów, dlatego trzeba zastanowić się, co jeszcze można zrobić, by na targach i na naszym stoisku pojawiło się jak najwięcej istotnych dla nas osób. Ważne jest tu zrozumienie, dlaczego profesjonaliści odwiedzają stoiska. Różne badania wskazują, że przyciąga ich głównie prezentowana oferta, na kolejnych miejscach są działania reklamowe wystawcy podczas targów, stworzony przed targami plan wizyt oraz działania wystawcy przed targami. Promocja przed targami powinna więc podkreślać to, co firma będzie na nich pokazywała, a nie to, że w ogóle będzie się pokazywała. Na targach kamieniarskich ważne jest też przygotowanie specjalnej oferty dla gości stoiska (obniżka cen, dwa w cenie jednego, wydłużona gwarancja itp.). Koszty promocji udziału w targach to około 10-12 proc. przeciętnego budżetu targowego w Niemczech. Jeśli wydajemy mniej, to ograniczamy szanse, jakie daje wydanie pozostałych 90 proc. Zaproszenia na targi Coraz częściej obserwujemy w Polsce gości targowych, którzy są bardzo dobrze przygotowani do wizyty i prowadzą ją według ścisłego planu, ponieważ dokładnie wiedzą, co ma im dać ta wizyta. Badania na targach Budma pokazały, że już co trzeci zwiedzający przyjeżdża z dokładnym harmonogramem wizyty, w którym ułożone i wcześniej umówione są wizyty na konkretnych stoiskach oraz na seminariach i konferencjach. Tak przygotowany zwiedzający stanowi prawdziwe wyzwanie dla marketingu wystawcy. Jeśli nie ma nas w jego harmonogramie, to mała szansa, że skłonimy go do zmiany planu ciekawym wyglądem stoiska lub prezentacją. Być może na nią spojrzy, ale nie będzie miał czasu na kontakt. Zaproszenie zwiększa szansę na odwiedziny na stoisku, ponieważ osoby planujące udział w targach układają plan, biorąc pod uwagę otrzymane zaproszenia. Dodatkowym efektem jest budowanie pozytywnych skojarzeń z marką wystawcy. Zaproszenie może bazować na rozwiązaniach proponowanych przez organizatorów targów, można wykorzystać pocztę elektroniczną lub telefon. Potrzebne jest jednak dobra baza danych, według której można prowadzić wysyłkę. Krąg zapraszanych osób zależy od wyznaczonych celów targowych – jeśli celem udziału w targach jest „pokazanie się”, to trzeba wysłać zaproszenia do klientów opiniotwórczych oraz mediów. Jeśli sprzedaż, to warto zastanowić się nad pozyskaniem adresów, których nie mamy w bazie, by dotrzeć do klientów, z którym jeszcze nie współpracowaliśmy. Wasi potencjalni klienci będą na targach, ale muszą trafić na Wasze stoisko. Samo zaproszenie powinno jednoznacznie pokazywać, dlaczego warto przyjść do tego wystawcy: co będzie prezentowane, czy będzie specjalna oferta targowa, kto z personelu wystawcy będzie obecny na stoisku, czy wystawca prowadzi seminaria lub konferencje. Dobrze jest,

www.RynekKamienia.pl


w w w.marmur-plytki.pl

Sprawimy, że postawisz na swoim Kamień naturalny z Polski i z Chin

Podłęże 48, 28-400 Pińczów, tel./fax (041) 357 61 46, (041) 358 91 89, tel. kom. 0604 086 867, 0602 443 674


KAMIENIARSTWO

tora? W przypadku większości gości targowych wręcz przeciwnie – chodzi o osobę, która odpowie na pytania techniczne. Wysłanie na targi tylko handlowców może więc nie być dobrym rozwiązaniem. Reklama udziału w targach Gdy do targów został miesiąc, trzeba zastanowić się nad Przeciętna wizyta na dużych targach trwa sześć godzin tym, czy personel, który będzie na stoisku wie, czemu – w tym czasie zwiedzający odbywa kilka rozmów i wisłużą targi oraz czy ma odpowiednie kwalifikacje. Targi dzi kilkaset stoisk. Każde walczy o jego uwagę, która jest są wydarzeniem niestandardowym, innym niż codzienna przecież ograniczona. W przypadku wielu firm, zwłaszcza praca, dlatego wymagają przygotowania pracowników. małych, łatwiej uwagę zwiedzającego zdobyć przed tarPierwszym elementem jest dokładne wyjaśnienie, jakie gami niż w ich trakcie. Nawet jeśli do targów został niecele są stawiane przed udziałem w konkretnych targach. wiele ponad miesiąc, udział w targach można jeszcze wyDzięki temu pracownicy będą wiepromować na przykład podczas dzieli, komu poświęcić dużo czawizyt handlowych, reklamą lub su, a z kim skracać rozmowę, czy artykułem/wywiadem w czasopiśmie i portalu branżowym, na spędzić cały czas na swoim stoodwrocie faktur czy też poprzez isku, czy oglądać konkurencję itd. ulotki wkładane do opakowań Targi opierają się na komunikacji, zbiorczych. Warto też pomyśleć więc dobrze jest zapewnić szkoo promocji stoiska wśród osób lenie dotyczące podstawowych czekających na wejście na teren zagadnień komunikacyjnych. targowy. W przeciętnym budżecie targoMarketing szeptany, czyli „puszwym kilkugodzinne szkolenie staczenie w obieg” informacji o firnowi często zaledwie do 2 proc. mie, może być bardzo skuteczny wydatków. Za najważniejsze cechy personelu targowego badaw promowaniu udziału w targach ni przez nas zwiedzający uznają i przyciąganiu do stoiska. Służą znajomość branży oraz wiedzę na temu spotkania z klientami lub temat firmy i jej oferty. W dalszej osobami opiniotwórczymi, ale kolejności wskazywane jest zaszczególnie branżowe strony inangażowanie i pozytywne nastaternetowe, czasopisma i portale wienie pracownika. Dość często społecznościowe. Badania powśród pożądanych umiejętności kazują, że 14 proc. komunikacji personelu wymieniano znajomość ludzkiej odnosi się do marek, firm W 2007 r. firma Caggiati zaprosiła klientów. Cennym wsparciem dla lub produktów. Jeśli zaszczepimy swoich klientów do uroczystego handlowców będących na targach intrygującą informację, to ludzie świętowania zakończenia sezonu z branży będą ją sobie przekana stoisku firmy na targach Kamień może być szkolenie przypominajązywać. Przed jednymi z targów 2007. Zaproszenie było jednocześnie ce/uświadamiające zasady sprzewszyscy z branży z podniecebezpłatną wejściówką na targi. daży doradczej. niem wymieniali się informacjami, że wystawca będzie rozdawał miliony. Wynikało to z niby Podsumowanie przypadkowo zdradzonej klientom tajemnicy handlowej: Przygotowanie się do targów jest złożoną kwestią, ale „Nie powinienem ci tego mówić, ale jesteś moim najlepim lepiej będzie wykonane, tym większa szansa, że duże szym klientem, więc musisz wiedzieć, że nasz marketing wydatki związane z udziałem w targach będą inwestycją, szykuje milion złotych dla gości stoiska…”. W rzeczywia nie kosztem. Jak najlepsze wykorzystanie czterech dni stości firma rozdawała osobom, które zarejestrowały się targowych w dużej mierze zależy od tego, co się zrobi na stoisku, kupony Lotto. Z szansą wygrania miliona. przed nimi, bo w czasie targów nie ma czasu na zmiany. W ten sposób realizowano główny cel udziału w targach Kiedyś dyrektor marketingu w dużej firmie produkującej materiały budowlane podzielił się z nami przemyśleniem, – zebranie danych wszystkich uczestników targów. którego użyjemy do podsumowania tego tekstu: „Targi to 70 proc. naszego budżetu na marketing. Dlatego pierwPrzygotowanie personelu do targów szy dzień po targach jest pierwszym dniem planowania Często przed targami pojawia się pytanie: kto ma reprekolejnych targów”. z zentować na nich firmę. Odpowiedź wcale nie jest jednodr Grzegorz Leszczyński, dr Marek Zieliński znaczna, ponieważ zwiedzający, którzy biorą udział w naCentrumB2B, Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu szych badaniach, często mówią, że nie spotkali na stoisku www.centrumb2b.ue.poznan.pl odpowiedniej osoby. Czy chodzi o właściciela lub dyrekgdy możemy gościowi zaproponować termin spotkania na targach.

68

NK 49 (6/2010)

www.RynekKamienia.pl





KAMIENIARSTWO PORADY

Procedura ubiegania się o dotację Ś

wiat dotacji to świat złożony, pełen zawiłych przepisów, często zmieniających się rozporządzeń i wytycznych. Jak w gąszczu tych przepisów nie pogubić się i znaleźć odpowiedzi na wszystkie nurtujące potencjalnego wnioskodawcę pytania związane z procesem ubiegania się o środki unijne? Niniejszy artykuł nie wyczerpie tematu i nie opisze wszystkich skomplikowanych procedur, ale da wskazówki, jak poruszać się po świecie funduszy, gdzie i w jaki sposób szukać informacji, na jakie dokumenty zwracać szczególną uwagę i jakich błędów unikać, by proces ubiegania się o unijne pieniądze był choć trochę mniej skomplikowany i przyniósł wymierne efekty. Zacznijmy od początku. Budżet unijny tworzony jest co siedem lat. W chwili obecnej jesteśmy w perspektywie finansowej 2007-2013. Na ten okres Polska ma do rozdysponowania ok. 65 mld euro. W każdej perspektywie tworzone są nowe programy, w oparciu o które dystrybuowane są unijne środki. Z chwilą wejścia w perspektywę 2014-2019 znów będziemy mieć do czynienia z innymi procedurami, wynikającymi z nowych programów operacyjnych. Takie zmiany wprowadzane co kilka lat pozwalają eliminować błędy, ale też powodują chaos informacyjny i dyskomfort wśród wnioskodawców, którzy muszą się wdrażać w nowe wytyczne – nawet jeśli wcześniej skutecznie ubiegali się o dotację. Oprócz kilku funkcjonujących obecnie programów ogólnopolskich, takich jak: Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko, PO Kapitał Ludzki, PO Innowacyjna Gospodarka, PO Rozwój Polski Wschodniej, PO Europejska Współpraca Terytorialna, PO Pomoc Techniczna, istnieje jeszcze szesnaście Regionalnych Programów Operacyjnych. Nabory wniosków W każdym z tych programów, mimo występujących w nich różnic, obowiązują podobne reguły co do trybu naboru. W większości przypadków przedsiębiorców ubiegających się o dotację obowiązuje tzw. tryb

72

NK 49 (6/2010)

konkursowy. Jak sama nazwa wskazuje, w trybie konkursowym wybierane są najlepsze projekty – na podstawie przyznanej liczby punktów (wg określonych kryteriów oceny). W ramach trybu konkursowego istnieją konkursy otwarte i zamknięte. W przypadku naborów zamkniętych podana jest dokładna data rozpoczęcia i zakończenia naboru wniosków, a w przypadku naborów otwartych wskazana jest tylko data rozpoczęcia naboru i wnioski są przyjmowane aż do momentu wyczerpania środków przeznaczonych na dany nabór. Co to oznacza w praktyce? W pierwszym przypadku nie ma tak naprawdę znaczenia kolejność złożenia dokumentacji aplikacyjnej (wniosku z kompletem wymaganych załączników) i bez względu na to, czy nasz wniosek wpłynie do instytucji w pierwszym dniu trwania naboru, czy w ostatnim, będzie oceniany tak samo. W drugim przypadku tak naprawdę obowiązuje zasada „kto pierwszy – ten lepszy”. W przypadku programów cieszących się dużym zainteresowaniem może się okazać, że już w ciągu kilku pierwszych dni wyczerpie się cała alokacja finansowa przeznaczona na dany nabór.

Proces oceny Wybór projektów w uproszczeniu odbywa się w dwóch etapach: 1) ocena formalna (poprawność przygotowanej dokumentacji) i 2) ocena merytoryczna w celu stworzenia listy rankingowej (listy pozytywnie ocenionych projektów w kolejności od najwyżej punktowanych do najniżej) według przyjętej w programie metodologii. Kryteria formalne dotyczą poprawności złożonego wniosku wraz z wymaganymi załącznikami. Sprawdza się m.in.: czy wniosek został złożony w terminie, czy wnioskodawca jest uprawniony do składania wniosku (zgodnie z listą beneficjentów podaną w tzw. uszczegółowieniu), czy złożona dokumentacja jest kompletna (nie brakuje żadnego z wymaganych załączników), czy wniosek i załączniki są spójne i czy dokumenty są podpisane przez osoby uprawnione.

www.RynekKamienia.pl


KAMIENIARSTWO PORADY

cy inwestycyjnej i podlegających zasadom pomocy Weryfikuje się również, czy projekt jest zgodny z cepublicznej najczęściej wydatki można ponosić dopielami działania, czy wydatki przedstawione we wniosku ro po złożeniu wniosku o dotację. Rozpoczęcie realikwalifikują się do dofinansowania, czy wartość projekzacji projektu rozumiane jest jako rozpoczęcie robót tu i kwota dofinansowania jest zgodna z wymaganiami budowlanych lub złożenie pierwszego zobowiązania dla danego działania, czy okres realizacji projektu jest do zamówienia zakupu towarów i usług lub wykonazgodny z zasadami dla danego okresu i regulaminem nia robót budowlanych związanych z realizacją inwekonkursu itp. Kryteria merytoryczne są dużo bardziej stycji, z wyłączeniem wstępnych biznesplanów. Kozłożone i różnić się mogą znacznie w zależności od niec okresu kwalifikowalności wydatków stanowi data rodzaju programu (inne elementy będą poddane oce31.12.2015 r. – o ile regulamin konkursu nie stanowi nie w projekcie szkoleniowym, a inne w inwestycyjinaczej. Ostateczny okres kwalifikowania wydatków nym), ale też w analogicznych działaniach w poszczedla danego projektu zostanie określony w umowie gólnych programach regionalnych możemy spotkać o dofinansowanie zawieranej z beneficjentem. inne kryteria merytoryczne, zgodnie z którymi będzie oceniany nasz projekt. W przypadku typowych projekWszystkie wydatki kwalifikujące się do wsparcia muszą tów inwestycyjnych punkty mogą być przyznane za być zgodne z postanowieniami programu operacyjnewzrost zatrudnienia w firmie w wyniku realizacji projekgo (wytycznymi w zakresie kwalifikowania wydatków tu, wprowadzenie innowacji (w skali przedsiębiorstwa, oraz regulaminem konkursu), niezbędne do realizacji regionu czy kraju), lokalizację inwestycji na terenie projektu i uzasadnione. Wśród wydatków kwalifikująo wysokim stopniu bezrobocia, wielkość przedsięcych się do wsparcia dla projektów inwestycyjnych biorstwa ubiegającego się znajduje się najczęściej (o ile o dotację (najwięcej punków regulamin konkursu nie stadla mikroprzedsiębiorców, nowi inaczej) cena nabycia W każdym z tych programów, a najmniej dla dużych firm), gruntów (do wysokości 10 mimo występujących w nich różnic, proc. całkowitych kosztów pozytywny wpływ inwestycji kwalifikowanych projektu), na środowisko czy na popraobowiązują podobne reguły co zakup nieruchomości zabuwę warunków BHP. do trybu naboru. W większości dowanej, cena nabycia albo Co ważne, na etapie oceny przypadków przedsiębiorców koszt wytworzenia nowych formalnej zazwyczaj istnieje ubiegających się o dotację lub używanych (z pewnymi możliwość poprawienia błęobowiązuje tzw. tryb konkursowy. zastrzeżeniami) środków dów wskazanych przez instytrwałych, koszt instalacji i urutucję dokonującą oceny i uzuchomienia środków trwałych, pełnienia złożonej wcześniej cena nabycia wartości niematerialnych i prawnych dokumentacji, ale takiej poprawy można dokonać tylko wraz z kosztem ich instalacji, cena nabycia materiałów raz. Niepoprawienie w wyznaczonym terminie skutkulub robót budowlanych, podatek VAT, gdy beneficjent je niestety odrzuceniem wniosku. Projekty odrzucone nie ma prawnej możliwości jego odzyskania. mogą aplikować w kolejnych naborach. W przypadku niesłusznego, naszym zdaniem, odrzucenia wniosku Ważne dokumenty i używane w nich pojęcia na jednym z etapów możemy skorzystać z obowiązuKażdy przedsiębiorca zainteresowany pozyskaniem jącej dla danego programu procedury odwoławczej. dotacji powinien szukać informacji niezbędnych do Składając wniosek o dotację, musimy się liczyć z tym, opracowania dokumentacji aplikacyjnej na stronach że cała procedura oceny potrwa co najmniej kilka danego programu operacyjnego. Podstawowym domiesięcy. Po każdym zakończonym etapie otrzymakumentem jest zawsze sam Program Operacyjny, my informację zwrotną, czy projekt został oceniony w ramach którego planujemy składać wniosek, ale pozytywnie i przechodzi do następnego etapu oceny, czy uzyskał ocenę negatywną. W trakcie trwania ocez praktycznego punktu widzenia bardziej przydatne ny możemy już rozpoczynać realizację projektu, ale informacje znajdziemy w Szczegółowym Opisie Priorytetów, zwanym też uszczegółowieniem. Jako dokumożemy też wstrzymać się z ponoszeniem wydatków ment opisujący wszystkie priorytety, a w nich poszczedo czasu ostatecznej decyzji o przyznanym wsparciu gólne działania czy poddziałania, ma dla nas ogromne – nie zapominając jednocześnie o obowiązującym znaczenie. Dostarcza nam niezbędnych informacji okresie kwalifikowania wydatków. pozwalających ocenić zasadność planowanego projektu i jego kwalifikowalność w ramach konkretnego Kwalifikowalność wydatków programu i działania. Będą to głównie: 1) cel i uzaPoczątek okresu kwalifikowania wydatków stanowi sadnienie działania/poddziałania, w które powinien generalnie data 1.01.2007 r. Jednakże w przypadku się wpisywać planowany przez nas projekt, 2) rodzaje przedsiębiorców korzystających z regionalnej pomo-

FOT. ARCHIWUM

www.RynekKamienia.pl

73

NK 49 (6/2010)


KAMIENIARSTWO PORADY

projektów, jakie mogą uzyskać dofinansowanie, 3) typ beneficjentów uprawnionych do składania wniosku (może się okazać, że z danego działania wyłączone są np. duże przedsiębiorstwa), 4) tryb naboru, 5) alokacja finansowa, czyli wielkość dostępnych środków na działanie/poddziałanie, 6) minimalny wkład własny beneficjenta określany procentowo (dla przykładu: o ile zgodnie z mapą pomocy regionalnej przedsiębiorca w danym województwie będzie mógł pozyskać dofinansowanie na poziomie 60 proc. wartości kosztów kwalifikowalnych, to jego wkład minimalny musi stanowić nie mniej niż 40 proc.), 7) dzień rozpoczęcia kwalifikowalności wydatków, 8) minimalna i/lub maksymalna wartość projektu (ewentualnie wartość dotacji, wysokość kosztów kwalifikowalnych), 9) forma płatności (w bieżącym okresie programowania poza refundacją przedsiębiorcy mogą korzystać z zaliczek na poczet inwestycji), 10) zakres i wysokość udziału cross-financingu (proc.), czyli tzw. mechanizmu krzyżowego stosowanego w niektórych działaniach, umożliwiającego w ramach projektu inwestycyjnego uzyskać częściowy zwrot kosztów szkoleń bezpośrednio związanych z inwestycją i odwrotnie w projekcie szkoleniowym – zwrot kosztów zakupu środków trwałych niezbędnych do prowadzenia szkoleń (co w poprzedniej perspektywie finansowej nie było możliwe). W uszczegółowieniu oraz innych dokumentach warto też zwrócić uwagę na wymienione w nich instytucje zaangażowane w proces dystrybucji środków. Warto tu wspomnieć o Instytucji Zarządzającej, która jest odpowiedzialna za funkcjonowanie danego programu (w przypadku programów regionalnych zarząd województwa) oraz Instytucji Wdrażającej (Instytucji Pośredniczącej II stopnia), z którą beneficjent będzie miał bezpośredni kontakt, ponieważ to ona ogłasza nabory, przyjmuje i ocenia wnioski. W przypadku programów dla przedsiębiorców w części województw rolę tę pełnią urzędy marszałkowskie, w innych zaś specjalnie do tego celu powołane podmioty, np. w woj. mazowieckim jest to Mazowiecka Jednostka Wdrażania Programów Unijnych, w opolskim – Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki, a w pomorskim – Agencja Rozwoju Pomorza. Często w pierwszej części dokumentu, z którym się zapoznajemy, znajduje się słowniczek używanych pojęć i skrótów (bardzo cenny, jeśli chcemy przeczytać tekst ze zrozumieniem),

Wśród dokumentów, których znajomość jest na tym etapie obowiązkowa, jest: • wzór wniosku o dofinansowanie wraz z instrukcją wypełnienia oraz wzory innych dokumentów koniecznych do opracowania (szczególnie biznesplan, studium wykonalności), • wzór umowy o dofinansowanie, z którego wynikają m.in. innymi obowiązki wnioskodawcy (np. w zakresie sprawozdawczości i rozliczania projektu), • wytyczne w zakresie kwalifikowalności wydatków, • kryteria oceny, pozwalające jeszcze przed złożeniem winsoku na samodzielne wstępne oszacowanie swoich szans na pozyskanie wymaganej liczby punktów, • lista wymaganych załączników: wykaz wzorów oświadczeń, zaświadczeń do wypełnienia, ale przede wszystkim dokumentów własnych posiadanych przez beneficjenta, bez których niemożliwa jest kompletna ocena projektu. Wśród tych dokumentów będzie zazwyczaj dokument rejestrowy wnioskodawcy (czasem dodatkowo NIP i REGON), dokumenty finansowe (sprawozdania finansowe za ostatnie lata działalności), promesa kredytowa lub leasingowa, wyciąg z projektu budowlanego, pozwolenie na budowę oraz dokumentacja techniczna (jeśli dotyczy), dokumentacja w zakresie oceny oddziaływania projektu na środowisko (rodzaj dokumentacji uzależniony od wpływu, jaki inwestycja wywiera na środowisko). z którego dowiemy się np., że B+R to instytucje badawczo-rozwojowe, a ICT to technologie informacji i komunikacji. Kiedy wiemy już, z jakiego działania możemy skorzystać, konieczne jest śledzenie na stronie internetowej często zmieniającego się harmonogramu naborów (określającego terminy planowanych w danym roku naborów oraz wielkość dostępnej alokacji finansowej). W dokumen-

„Dotacje z UE - ZAFUNDUJ SOBIE ROZWÓJ” MACULEWICZ CONSULTING Sp. z .o. o. 05-800 Pruszków, ul. Kraszewskiego 48/5, Tel. 22 738-71-60, Fax: 22 738-71-61, e-mail: biuro@maculewicz.pl

74

NK 49 (6/2010)

www.RynekKamienia.pl



KAMIENIARSTWO PORADY

Wcześniejsza wiedza o tym, jakie dokumenty będziemy zobowiązani złożyć w odpowiedzi na ogłoszony konkurs, jest o tyle cenna, że w sytuacji konieczności uzyskania określonych decyzji administracyjnych (w przypadku których procedura bywa zazwyczaj długotrwała), będziemy w stanie realnie ocenić, czy wystarczy nam czasu na zgromadzenie wszystkich niezbędnych dokumentów.

O czym warto pamiętać Decydując się na złożenie wniosku o dotację, trzeba mieć świadomość ciążących na beneficjencie obowiązków, np. w zakresie trwałości projektu współfinansowanego ze środków unijnych (zdolności do utrzymania produktów projektu), która musi być zachowana przez okres pięciu lat (w przypadku firm z sektora MŚP trzech lat) po zakończeniu realizacji. Pomoc nie może być udzielana podmiotom znajdującym się w trudnej sytuacji ekonomicznej, dlatego warto wcześniej dobrze ocenić szanse utrzymania inwestycji. Opracowując dokumentację aplikacyjną, warto pamiętać, że złożenie wniosku o dotację to nie koniec drogi, ale jej początek. Trzeba będzie osiągnąć zakładane wskaźniki i zrealizować opisane cele. Złe wydatkowanie przyznanych środków (niezgodne z przeznaczeniem) może skutkować zwrotem przyznanej dotacji. Na pewno opracowanie dobrego projektu na podstawie obowiązujących zasad i trzymanie się na etapie realizacji projektu przyjętych założeń pozwoli uniknąć większych problemów. Powodzenia. z Urszula Pieńkowska wiceprezes zarządu Maculewicz Consulting sp. z o.o. www.maculewicz.pl

EMOCJE W

ERNST STRASSACKER GMBH & CO. KG ODLEWNIA ARTYSTYCZNA STAUFENECKER STR. 19 · 73079 SUESSEN FON 00 49 7162 /16-228 · FAX 00 49 7162/16-375 www.strassacker.de · mail@strassacker.de

76

NK 49 (6/2010)

www.RynekKamienia.pl

FOT. ARCHIWUM KAMICO

cie tym warto zwrócić uwagę na dwa pojęcia: termin ogłoszenia konkursu i termin rozpoczęcia (czasem też zakończenia) naboru. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z datą, kiedy instytucja poinformuje beneficjentów o tym, kiedy będzie można składać wnioski i poda więcej informacji o planowanym naborze (np. regulamin konkursu, wzory dokumentów), drugie z pojęć określa konkretne ramy czasowe składania wniosków. W praktyce od momentu ogłoszenia konkursu do rozpoczęcia naboru może minąć kilka tygodni, ale może być i tak, że składanie wniosków będzie możliwe już po ogłoszeniu konkursu. Tworząc dokumentację przed pojawieniem się obowiązującej do danego naboru dokumentacji, warto bazować na dokumentach obowiązujących dla poprzedniego naboru w ramach danego działania, które wprawdzie mogą się zmienić, ale będą na pewno wskazówką przy opracowywaniu projektu.


breton z maszynami breton zawsze krok przed konkurencją

Nowa kompaktowa maszyna CNC

Coutourbreton 600 o skoku w osi Z - 600 mm

Contourbreton DUAL

Levibreton ONE

Mała Polernia

Średnia Polernia

KLG02TF

1400/2T

KG3000 ULTRIX

Duża Polernia

Duży Robot

Rodzina

10 produktów Platinium EDGE CTB

breton

Innowacyjne maszyny o najwyższej jakości wykonania w przystępnej cenie dla polskiego rynku. Smart-Cut S/NC 600 do 800

Combicut DJ/NC

Najbardziej innowacyjna maszyna na światowym rynku obróbki kamienia

ContourFive NC 700

Odział Techniczno-Handlow y ul. Dworska 5, 11-500 Giżycko tel.: +48 87 428 57 01 fax: +48 87 428 52 28 e-mail: henr yk@breton.pl

breton POLSKA www.breton.pl

Biuro Główne ul. Kotlarska 35 50-120 Wrocław e-mail: biuro@breton.pl


KAMIENIARSTWO MINIMONOGRAFIE POLSKICH KAMIENI BUDOWLANYCH

Piaskowce z Czapli

K

FOT. J. KUCZMA

amieniarskie zagłębie okolic Bolesławca może szczycić się dłuPodstawowym składnikiem jest kwarc w ziarnach średnicy ok. 0,3 gą historią. Jednym z najstarszych kamieniołomów górnokredomm. Ziarna kwarcu stanowią prawie trzy czwarte całkowitej objętowego piaskowca są Czaple, położone około 10 km na wschód ści skały (72 proc.), skalenie to 5 proc., a lepiszcze 23 proc. Kształt od Lwówka Śląskiego. Wieś o tej samej nazwie, położona wśród maziarna kwarcowego waha się od prawie ostrokrawędzistego do lowniczych lasów, wspomniana jest już w roku 1379 pod nazwą Hokeowalnego. Okruchy skaleni potasowych są mniej obtoczone, zmatonow (od 1726 r. Hockenau). Znajdujący się w pobliżu średniowieczny wione, wyjątkowo zbliźniaczone. Spośród minerałów pierwiastków zamek Grodziec budowano z wulkanicznych bazaltów, lecz także z piaciężkich obserwuje się pojedyncze ziarna cyrkonu. Spoiwo (na ogół skowców pochodzących z łomu Czaple. W latach 1832-33 właściciel ilaste) występuje zwykle w postaci cienkich otoczek na ziarnach kamieniołomu wybudował szkieletu. Czasem spowe wsi Czaple ewangeiwo jest lekko zażeleziolicką kaplicę cmentarną ne, co powoduje zmianę z miejscowego piaskowca. barwy skały na bardziej W 1888 r. kamieniołom żółtą. Szkielet jest dość został zakupiony przez dobrze upakowany, firmę Zeidler & Wimmel, zwarty, ziarna przylegają która wcześniej uruchoblisko do siebie. Pory są miła duży zakład obróbczy przeważnie drobne, niew Bolesławcu. Stopniowo regularne i równomiernie rozrzucone w skale. Piarozwiązywano problemy loskowce charakteryzuje gistyczne. W 1895 roku do wysoka wytrzymałość kamieniołomu w Czaplach na ściskanie, całkowita doprowadzono jednotorową mrozoodporność i wylinię kolejową z Lwówka soka kwasoodporność. Śląskiego, a 11 lat później Są łatwe w obróbce linię Bolesławiec – Nowa i odporne na czynniki Wieś Grodziska (25 km). atmosferyczne; łupliW budowę wymienionych wość dobra, przełam Poznań, Teatr Wielki, fasada z piaskowca z Czapli linii kolejowych były zaannierówny. Stosuje się gażowane firmy wydobywaw elementach łupanych jące kopaliny w tym rejonie: Cechy fizyczne* kamieniołomy, cegielnie, i ciętych na okładziny Gęstość [kg/m3] 2600 wapienniki. W 1915 r. włapionowe i poziome, co3 Gęstość objętościowa [kg/m ] 2003 ścicielem Czapli była firma Nasiąkliwość [% wag.] 6,98 koły, detale architektoDeutsche Steinwerke Vetter Porowatość [% obj.] 22,99 niczne, rzeźby. AG. Zatrudniała ona wówŚcieralność metodą Boehmego [mm] 29 934 Piaskowce z Czapli Mrozoodporność po 48 cyklach [% zmniejszenia objętości próbki] 0,32 można spotkać w wielu czas 70 pracowników przy Wytrzymałość na ściskanie [MPa] 49 obiektach, oto niektóre rocznym wydobyciu 800 *badanie przeprowadzone przez laboratorium Zkušebna Kamene a Kameniva s.r.o. m sześc. surowca. W roku z nich: Wrocław: gmach (Hořice v Podkrkonoší, 2005 r., średnia z 10 prób) 1941 kamieniołom przegiełdy na placu Solnym; jął Willi Scheuner z Lwówka Śląskiego. Po powrocie Dolnego Śląska Poznań: Teatr Wielki, budynek banku przy ul. Podgórnej; Berlin: katew granice Polski kamieniołom był eksploatowany przez Złotoryjskie dra (elewacja południowa), Reichstag, kościół św. Ducha, budynek Kamieniołomy na kamień łamany i hydrotechniczny, nie wydobywano redakcji Vosssche Zeitung; Altona: muzeum; Gryfia (Greifswald): bloków ani nie produkowano płyt dla budownictwa. Dopiero w 1993 sąd przysięgłych; Sankt Leon-Roth: gmach Volksbanku. roku wznowiono eksploatację w zachodniej części rozległego kamieFirma Kamieniarz Tadeusz Modliński umieszcza w swojej liście refeniołomu (firma Kamieniarz Tadeusza Modlińskiego z Kielc). Dwa lata rencyjnej dla piaskowców z Czapli następujące obiekty: Warszawa: Kuria Biskupia Warszawsko-Praska; Sopot: hotel Rezydent; Berlin: później wschodnią część kamieniołomu zakupiła i rozpoczęła wydobyMinisterstwo Finansów (40 tys. mkw.); Hamburg: budynek biurowy cie firma Gruszecki sp. z o.o. z Bielan Wrocławskich. Atzelnest Bad; Düsseldorf: biurowiec Albertussee Heerdt; Poczdam: Piaskowce ze złoża Czaple są gruboławicowe, stosunkowo jednorodbudynki Sternenzentrum; Banz: klasztor; Wurzburg: Victoria Haus. z ne kolorystycznie i strukturalnie. Warstwy zalegają poziomo lub pod Henryk Walendowski niewielkimi kątami. Barwa skały jest jasna, kremowożółta lub beżowa.

78

NK 49 (6/2010)

www.RynekKamienia.pl


KAMIENIARSTWO STEGOS – SŁOWNIK TERMINÓW GEOLOGICZNYCH DLA SKALNIKÓW CZĘŚĆ 21.

Dezintegracja – diageneza Dezintegracja – rozpad skały na mniejsze ziarna mineralne, rozkruszenie w wyniku oddziaływania czynników (p) wietrzenia; d. blokowa prowadzi do dzielenia się skały na dość znacznych rozmiarów bloki, płyty, niekiedy w wyniku tzw. eksfoliacji, czyli skorupowego oddzielania się przypowierzchniowych części skały (najlepszym przykładem jest kuliste wietrzenie bazaltu); d. granularna – rozpad skały na drobne ziarna, charakterystyczne dla skał o wyraźnie ziarnistej czy krystalicznej budowie (np. rozpad granitu na tzw. kaszę granitową).

Paweł P. Zagożdżon, Katarzyna D. Zagożdzon

www.RynekKamienia.pl

Diabazy Korpi Black (u góry) i Verde India. Obok mikroskopowy obraz skały (pstrokate pirokseny i szare plagioklazy)

Diabaz To kolejny tradycyjny (niewystępujący w obowiązujących klasyfikacjach) termin petrograficzny, który bywa różnie rozumiany: 1) nazwa odnoszona do skał (p) subwulkanicznych o bezładnej teksturze i charakterystycznej – tzw. ofitowej – strukturze, o składzie odpowiadającym (p) bazaltom (skalenie – plagioklazy, pirokseny, rzadziej biotyt, oliwin, kwarc, magnetyt, szkliwo), choć często większość z tych minerałów uległa wtórnym zmianom; 2) odpowiednik (p) gabra, występujący w postaci (p) żył; 3) bazalt o wieku staropaleozoicznym lub prekambryjskim; d. jest fiński „granit” Korpi Black, szwedzki Svart Diabas oraz

FOT. ARCHIWUM (3)

Diageneza – zespół procesów powodujących przemiany chemiczne i fizyczne (w tym mineralne) świeżo złożonego osadu, niekiedy termin stosowany w znaczeniu węższym – przekształcenie skały luźnej w zwięzłą (in. lityfikacja); zachodzi w warunkach podwyższonego ciśnienia i temperatury (po przykryciu ulegającego d. osadu nadkładem); obejmuje m.in. zastyganie (twardnienie) koloidów (np. przekształcenie się żelu żelazowego w limonit lub krzemionkowego w opal), odwodnienie osadu i minerałów (dehydratacja), rekrystalizacja (przekształcanie się minerałów o słabiej uporządkowanej strukturze w silniej skrystalizowane, np. szereg: opal – chalcedon – kwarc), cementacja (spojenie ziaren skały w wyniku twardnienia koloidów), fosylizacja (skamienienie szczątków organicznych); d. jest więc odpowiedzialna za przekształcenie np. piasku w piaskowiec, iłu w łupek ilasty, mułu kalcytowego w wapień, ale też za powstawanie tzw. (p) konkrecji, z których najbardziej znane są buły krzemienne (m.in. krzemienia pasiastego) w wapieniach.

Diabas Verde India, na terenie Polski eksploatowane jest obecnie jedno złoże tej skały (d. hiperstenowo-kwarcowy Niedźwiedziej Góry k. Krakowa), ponadto jest pozyskiwana jako kopalina towarzysząca w złożu gabra Nowa Ruda – Słupiec; w naszym kraju stosowana jedynie jako kamień łamany dla drogownictwa i budownictwa; gęstość 2,7–2,9 g/cm3, wytrzymałość na ściskanie 132–284 MPa.

79

NK 49 (6/2010)



KAMIENIARSTWO

FOT. ARCHIWUM (3)

BAZA KAMIENIA NATURALNEGO

Nowy kamieniołom Baltic Brown w Ylämaa we wschodniej Finlandii

K

amieniołomy Baltic Brown zlokalizowane są w okolicy miejscowości Ylämaa we wschodniej części Finlandii. Chociaż powierzchnia kopalni jest duża, jej wydajność jest ograniczona – średnia miesięczna produkcja wynosi około 700 m sześc. Okresowo wzrasta do 1200 m sześc. W wydobywanym materiale około 85 proc. to kamień najwyższej jakości. Eksploatacja w kamieniołomie odbywa się na kilku poziomach, przy użyciu klasycznych metod. Wymiary bloków kształtują się na poziomie 4,4 – 8,4 m sześc. Z dużych bloków można uzyskiwać płyty o wymiarach 320 x 160 cm. Charakterystyczne okrągłe wzory rozłożone równomiernie tworzą w tym granicie skalenie potasowe. Wysoka zawartość skalenia i plagioklazów, które razem stanowią ponad 60 proc. składu mineralnego skały, umożliwiają osiągnięcie ciekawych efektów w trakcie płomieniowania. Brązowy kolor i jednolitość struktury sprawiają, że kamień ten szczególnie nadaje się do wykończeń na dużą skalę prestiżowych budynków, wewnątrz i na zewnątrz, ale równie dobrze nadaje się na posadzki. Wśród najbardziej charakterystycznych przykładów zastosowania Balic Brown w architekturze możemy przypomnieć Dalkan Seimei Hoken w Seulu (Korea), Shiscidou w Tokio (Japonia), Bank Yorkshire w Leeds (Anglia) i Bleichstrasse we Frankfurcie nad Menem (Niemcy). z

www.RynekKamienia.pl

Baltic Brown

Cechy fizyczne i skład mineralny

gęstość: 2684 kg/m3 nasiąkliwość: 0,15 – 0,20% porowatość: 0,47% wytrzymałość na ściskanie: 179 MPa wytrzymałość na zginanie: 9,2 MPa skalenie potasowe 55% kwarce 25% plagioklazy 11% biotyty 9%

Baltic Brown - slab i próbka. Kamień ten znany jest również jako Rapakivi i Bruno Baltico.

81

NK 49 (6/2010)


KAMIENIARSTWO KAMIEŃ NATURALNY

Czart głazem cisnął Skąd się wzięły głazy narzutowe w Polsce?

Na krach? Jeden z twórców współczesnej geologii sir Charles Lyell (1797-1875), autor fundamentalnego dzieła „The Principles of Geology”, w 1840 r. sformułował teorię dryftową. Według niej po wieńczącym trzeciorzęd pliocenie (tj., jak dziś wiemy, 1,8 mln lat temu) Europę północną po Alpy zalało morze. Wynurzały się z niego jak wyspy najwyższe pasma górskie, m.in. zlodowacone góry Skandynawii. Odłamywane stąd góry lodowe i kry niosły ze sobą głazy i płynęły z prądami morskimi na południe. Z topniejących gór lodowych opadał na dno morza materiał skalny, w tym głazy. Takiego morza nie było. Teoria dryftowa – ze względu na autorytet uczonego – uznawana była jednak powszechnie do lat 70. XIX wieku. Ale byli badacze, którzy już wcześniej potrafili sobie wyobrazić olbrzymi lodowiec w skali kontynentalnej, czyli lądolód, grubości nawet kilku kilometrów, który przyniósł z północy i utworzył na niżu europejskim osady plejstocenu (działo się to od 1,8 mln do 11 tys. lat

82

NK 49 (6/2010)

„Diabelski Kamień” koło Pinczyna (gmina Zblewo). Największy głaz na Kociewiu (gnejs, obwód 14,2 m, wysokość 2,5 m ). Mówi się, że większa część głazu, na której widać było nawet ślady pazurów diabła, została niegdyś zużytkowana jako kamień budowlany.

FOT. J. GĄGOL

Diable i runione kamienie Lud prosty ziem polskich tłumaczył sobie owe wielkie, porzucone kamienie działalnością diabelską. Mnóstwo legend opowiada, jak to chciał czart cisnąć głazem w jakiś kościół czy wieś, ale na szczęście upuścił go obok, bo kur zapiał. Niekiedy głaz bywa jednak też skamieniałą pastereczką albo jakąś inną dziewicą, albo rycerzem. Stanisław Staszic, ojciec polskiej geologii, w dziele „O ziemiorodztwie Karpatow i innych gor i rownin Polski” (1815) poświęca nieco uwagi „głazom runionym”. Sądzi błędnie, że to granity z Wołynia i Ukrainy zostały jakimsiś gwałtownym pendem wod na połnoc uderzone, rozbite i na połnoc zniesione. To, że głazy przywędrowały, czy może zabłądziły (stąd też nazwa: głazy eratyczne lub eratyki) ze Skandynawii, było jednak dla geologów już wkrótce oczywiste. Jerzy Bogumił Pusch (1790-1846) na geologicznej mapie Polski wydanej w 1837 r. zaznacza „granicę południową głazów narzutowych północnych”. Ale jak się one tu przemieściły?

FOT. J. GĄGOL

O

dpowiedź na zawarte w tytule pytanie zna dziś każde dziecko: przyniósł je oczywiście czwartorzędowy lądolód ze Skandynawii. Ale problem ten nie był jasny dla geologów aż do lat 70. XIX wieku. Choć jego rozwiązanie było podobno oczywiste dla każdego alpejskiego pastucha.

„Zaklęta Owczarka” w Zblewie (powiat Starogard Gdański). Podobno spóźniła się z obiadem i takie są skutki. Wysokość głazu 1,3 m, obwód 3,3 m. temu). Był wśród tych badaczy m.in. norweski geolog Jens Esmark (1763-1839) i Niemiec Albrecht Bernhardi (17971843). Geologiem, który ostatecznie potwierdził badaniami i dowodami teorię epoki lodowej, był Szwajcar Louis Agassiz (1807-1873). W 1856 r. polski geolog prof. Ludwik Zejszner (1805-1871) pisał w książce „Geologia do łatwego pojęcia zastosowana”, że w plejstocenie (który określa mianem „formacji glin i głazów naniesionych”), posuwające się lodniki gładziły i rysowały w Szwecji granitowe wzgórza, a bliskie brzegi morza unosiły na lodach leżące głazy i rozsiały w odległych krainach. W innym miejscu pisze: Wspomnieć wypada jeszcze o lodach roznoszących głazy po powierzchni (...). Rozniesienie tych luźnych głazów odbywało się podwójnym sposobem, raz zsuwały się na wiecznych lodach czyli lod-

www.RynekKamienia.pl


Rozwój pił mostowych

nowość

3500 przecinarek na świecie sprawdzona jakość

GMM - światowy lider w produkcji pił mostowych i maszyn do cięcia kamienia, znany także w Polsce z profesjonalizmu i konsekwencji w nieustannie wprowadzanych innowacjach, zaprasza do zapoznania się z nową generacją maszyn LITOX CNC z systemem samoobsługi SHS (self-handling system). Po raz pierwszy LITOX CNC została zaprezentowana podczas targów Carrara Marmotec w maju 2010 roku, odnosząc sukces i zdobywając nagrodę dla najlepszej innowacji. Piły mostowe LITOX, produkowane od 6 lat, zostały zmodernizowane, tworząc generację LITOX CNC. Przygotowano dla nich nowe oprogramowanie, w całości zaprojektowane i wykonane wewnątrz firmy GMM, co jest podstawą optymalizacji obsługi maszyn – bardzo łatwe i intuicyjne programowanie umożliwia korzystanie z LITOX operatorom o zróżnicowanych umiejętnościach. Nowy system samoobsługi SHS składa się z grupy przyssawek zainstalowanych na głowicy maszyny oraz niezwykle intuicyjnego oprogramowania do sterowania procesem obróbki kamienia. Na obrazie slabu bezpośrednio na ekranie dotykowym operator może umieścić etapy pracy maszyny, używając właściwej funkcji automatycznej; dla raz ustalonych etapów produkcji oprogramowanie generuje kompletny program automatycznego cięcia i przesuwania elementów. W zakresie optymalizacji zużycia materiału i redukcji czynności, wykonywanych przez operatora maszyny, rezultat jest nadzwyczajny.

Nowa maszyna LITOX CNC zostanie zaprezentowana podczas zbliżających się targów kamieniarskich w Poznaniu, które odbędą się w dniach 10 – 13 listopada 2010. Nie przegap swojej szansy! Przyjdź na prezentację!

Gravellona Macchine Marmo S.p.A. Via Nuova, 155 28883 Gravellona Toce (VB) Italy e-mail: gmm@gmm.it, www.gmm.it

58-150 Strzegom, ul. Koszarowa 7, tel. 603 891 257, 604 07 87 31, tel./fax: 074 855 03 93, e-mail: biuro@euroarss.pl, www.euroarss.pl


KAMIENIARSTWO KAMIEŃ NATURALNY

w swoją opiekę – są one policzone, a większe nad 9 stóp [2,7 m – przyp. J.G.] średnicy oznaczone na mapach na skutek odezwy generała Helmersena. Gregor von Helmersen (1803-1885) był geologiem i jednym z prekursorów ochrony przyrody nieożywionej. Duże głazy narzutowe rejestrują dziś geolodzy na arkuGórale i uczeni szach Szczegółowej mapy geologicznej Polski w skali W 1882 r. Józef Siemiradzki (1858-1933) opublikował arty1:50 000 i Mapy geośrodowiskowej Polski w skali 1:50 kuł „Nasze głazy narzutowe” z dołączoną doń „Mapą roz000. Przyjmuje się, że rejestracji podlegają głazy średnicy rzucenia głazów narzutowych w krajach nadbałtyckich”. powyżej 1,5 m, niekiedy, ze względu na wartość naukową, We wstępie autor pisze nieco złośliwie: epoka lodowa zietakże mniejsze. Oczywiście rejestruje się je po to, aby je mi, będąca ostatecznym wynikiem drobiazgowych badań i kilkudziesięcioletniej polemiki całej armii uczonych, dla chronić, a nie wskazywać jako źródło surowca. górali zarówno alpejskich jak tatrzańskich, dobrze obznajNajwiększy polski głaz narzutowy to Trygław w Tychowie mionych z lodowcami, odwiecznym była pewnikiem i z ust (woj. zachodniopomorskie). Jest oczywiście pomnikiem szwajcarskiego pastucha przeszedłszy do notatek węprzyrody. To gnejs, ma obwód 44 m i masę około 2000 ton. drownego geologa wywołała stanowczy w nauce przewrót. Na południu Polski chronione są głazy nawet niewielkie. Owym genialnym pastuchem, czy raczej myśliwym poluSkąd przywędrowały, jak daleko dotarły i jak wysoko się jącym na alpejskie kozice, i przewodnikiem Agassiza był znalazły to ważne dowody naukowe dla badaczy geologii podobno niejaki L. Perrodin. czwartorzędu. Dziś wiemy, że lądolód Siemiradzki podaje opis i klasyNieco odmiennie można traktofikację petrograficzną, miejsce wać głazy ukryte przez przyrodę wielokrotnie wkraczał na dzisiejsze znalezienia i – zwykle – miejsce w plejstoceńskich osadach, tj. ziemie polskie i wycofywał się, pobrania materiału skalnego wydobywane dziś w nadkładzie pozostawiając obok glin, piasków ponad stu głazów narzutowych. złóż kopalin, czy napotykane i żwirów morenowe głazowiska w trakcie drogowych i budowNa mapie zaznacza m.in. zasięg i pojedyncze głazy, niekiedy wielkich lanych prac ziemnych. Wiele rozrzucenia głazów granitowego z nich też uzyskało rangę pomniporfiru z Wysp Alandzkich, grarozmiarów. ka przyrody (np. granitowy głaz nitu z Abo (czyli Turku), granitu odkopany w czasie prac budowlanych w stolicy, który stoi rapakiwi z okolic Helsingforsu (czyli Helsinek) i Wyborga, dziś przed wejściem do budynku Państwowego Instytutu granitów z obszaru między Wyborgiem a Imatrą. To dzisiejGeologicznego – PIB w Warszawie). Większość głazów sza Finlandia. Głazy przybyły do nas też ze Szwecji. Dziś wiemy, że lądolód wielokrotnie wkraczał na dzisiejsze wydobytych w nadkładzie złóż (m.in. węgla brunatnego) ziemie polskie i wycofywał się, pozostawiając obok glin, powinna być traktowana jako kopalina towarzysząca i wypiasków i żwirów morenowe głazowiska i pojedyncze głakorzystywana surowcowo. Geolog kopalniany powinien zy, niekiedy wielkich rozmiarów. Są to rozmaite skały magnatomiast – z zawodowego i obywatelskiego obowiązku mowe i metamorficzne, ale też skały osadowe. Dominują – zwrócić uwagę na głazy wyjątkowe ze względu na rozjednak granity i gnejsy. miary czy charakter petrograficzny, a firma poinformować o znalezisku wojewódzkiego konserwatora przyrody. Geologiczne zabytki Głazy narzutowe są elementem naszego krajobrazu. OkoLodowcowe prezenty ło tysiąca z nich jest chronione jako pomniki przyrody. Na Głazy narzutowe przybyły do nas niezwykle oryginalnym północy kraju głazy i głazowiska są liczne i jest to tu jedytransportem lodowym. To prezenty, którymi przyroda ny lokalny materiał kamienny. Mniejsze głazy (takie jakie ozdobiła naszą ziemię. Często ich kształt – efekt owego udźwignie człowiek) są tam od wieków wykorzystywane transportu – jest ciekawszy i cenniejszy niż w wykonane jako materiał murów (zwykle bez kamieniarskiej obróbki). z nich ewentualnie polerowane płyty. Stąd – bez obróbki Małe kamienie – w całej Polsce – jako materiał brukarski – stają się często głazami obeliskowymi i nagrobnymi. (kocie łby). W czasach PRL-u duże głazy narzutowe były jedynym źródłem skandynawskich skał dla małych zakładów kaIm dalej na południe kraju, tym głazy narzutowe są rzadsze mieniarskich, które przecierały je i zamieniały w płyty nai cenniejsze dla nauki. Ani ochrona prawna, ani inwentarygrobkowe. Znikały przeto nagminnie. Dziś nie ma takiej pozacja nie zapobiega, niestety, utylitarnemu wykorzystywatrzeby. Uchrońmy duże głazy od traka! Zostawmy je tam, niu dużych, pomnikowych głazów. Już Siemiradzki (1882) pisał: Z żalem zaznaczyć wypada, że zabytki te, nader gdzie zostawił je na powierzchni lądolód. Skandynawskie cenne dla geologa, starannie są u nas niszczone (...). Na kamieniołomy oferują dziś przecież ten sam asortyment budowę mostów kolejowych mnóstwo ich niezliczone zupięknych kamieni naturalnych. z żyto. W prowicyjach nadbałtyckich rząd wziął większe głazy Jerzy Gągol nikach (Glacies, Glätscher), albo na krach roznoszone były. Zejszner powołuje się na obwiązującą wówczas w nauce teorię Lyella, ale akceptuje też teorię „lodowego periodu” Agassiza.

84

NK 49 (6/2010)

www.RynekKamienia.pl


Poznań, 10 - 13 listopada 2010

pawilon: 5

Polskie maszyny - rozsądne ceny S p r a w d ź o f e r t ę p r o d u k c y j n ą n a w w w. z p u p r o m a s z . p l ZPU PROMASZ- Produkcja maszyn do obróbki kamienia o najwyższym standardzie, przyjaznych dla użytkownika i środowiska naturalnego

Zakład Produkcyjno Usługowy PROMASZ ul. Piskorzowska 2, 58-250 Pieszyce tel.: +48 74 836 52 06, fax: +48 74 836 72 02 e-mail: zpupromasz@zpupromasz.pl, www.zpupromasz.pl


KAMIENIARSTWO PORADY

Portret Motywy rzeźbiarskie część VI

W

tej części cyklu chciałbym wraz z Czytelnikami „Nowego Kamieniarza” przyjrzeć się zastosowaniu rzeźby portretowej w tworzeniu nagrobków. To rozwiązanie czyni nagrobek wyjątkowym – nadaje mu rys osobisty, pozwala go zindywidualizować, a także szczególnie uhonorować zmarłego. Jednocześnie staje się taka podobizna przykładem intymnego pomnika. Ludzie chcą istnieć nawet wtedy, kiedy de facto już ich nie ma. Bytem staje się wtedy pamięć innych, w której nas zachowali. W końcu mówi się, że żyjemy tak długo, jak żyje pamięć o nas. Uwiecznienie – samo to słowo świadczy o chęci zatrzymania obrazu, wspomnienia na wieczność, na zawsze. Potrzeba ta staje się szczególnie silna w obliczu spraw ostatecznych. Wtedy, gdy dociera do nas świadomość, że już nigdy nie będzie nam dane ujrzeć kogoś, kto był nam bliski, że nigdy nie usłyszymy jego głosu, że nie usiądzie w charakterystyczny sposób. Staramy się wtedy, by zatrzymać coś, co już odchodzi, pokazać innym to, co było dla nas najbardziej ujmujące, istotne. Wizerunek na nagrobku świadczy o silnym związku ze zmarłym, pozwala zachować jego obraz, przypomina przechodzącym obok o minionym istnieniu. Częstokroć zatrzymujemy się właśnie koło takich mogił, na których ktoś umieścił zdjęcie zmarłego, zapisał na płycie pomnika, kim był ten, który odszedł. Mimowolnie przystajemy, zastanawiamy się, jakie były losy zmarłego, odmawiamy modlitwę, po prostu zauważamy wśród tych, które są do siebie podobne. Sposobem na zindywidualizowanie nagrobka, a jednocześnie nadanie mu rysu osobistego jest umieszczenie na nim portretu zmarłego. Najczęściej jest to fotografia, prócz niej spotykane są również podobizny bezpośrednio piaskowane na płycie. Innym rozwiązaniem są właśnie rzeźbione portrety, których udane przykłady postaram się tu Państwu przybliżyć. Pierwszym przykładem portretu jest popiersie młodej kobiety. Delikatna główka w stylistyce lat dwudziestych XX w., niezwykle subtelna, kobieca, dziewczęca wręcz twarz. Finezyjne róże dodają wdzięku. Oblicze zwrócone gdzieś w dal, zdaje się wpatrywać w inną rzeczywistość. Niemal staje się namacalne uczucie, jakim bliscy musieli darzyć tę młodą dziewczynę. Jakże inne jest kolejne przedstawienie. Ta surowa męska twarz, sportretowana na płaskorzeźbie, to oblicze malarza i profesora Akademii Sztuk Pięknych. Całość zamknięta jest w ramy obrazu, nawiązując tym zabiegiem do profesji zmarłego. Poprzednie wizerunki były podobnie stonowane, choć zupełnie różne, kolejny zaś jest zmysłowy, erotyczny nie-

86

NK 49 (6/2010)

Popiersie młodej kobiety wykonane w terakocie autorstwa Jana Třiska, 1939 r. mal. To wyobrażenie aktorki. Tanatos spotyka się tu z Erosem, śmierć i miłość postawione są w jednym szeregu, niepokojące wrażenie jest niezwykle silne, a sam portret niezwykle magnetyczny i przyciągający uwagę. Kolejne przedstawienie to popiersie muzyka, poety Marka Grechuty, tu również, podobnie jak w przypadku płaskorzeźby na grobie malarza, autor nawiązał do charakterystycznego motywu „konika cukrowego”, w tym wypadku jest to skojarzenie ze słowami piosenki. Często, jak już widać w poprzednich przykładach, dodawane są charakterystyczne atrybuty kojarzące się jednoznacznie ze zmarłym, czy będzie to rama obrazu, czy konik z piosenki, czy wreszcie obramowanie w kształcie serca w przypadku podobizny lekarza, którego portret nagrobny jest na następnym zdjęciu. Inną kategorią są kolejne portrety. To popiersia dzieci. Pierwszy wizerunek to portret chłopca; następny – dziewczynki. Obydwoje to przedwcześnie zmarłe istoty. W obydwu przypadkach podkreślony jest ten fakt zarówno poprzez dodanie sentencji, jak i umieszczenie dodatkowo w przypadku nagrobka dziewczynki motywów roślinnych (rozwijające się wiosenne kwiaty) i zwierzęcych ( ptak, kojarzy się z gołębiem, symbolem niewinności, pokoju). Wszystkie one są symbolicznym zatrzymaniem tego, co przemijające, dodatkowo mają duży walor artystyczny. Oryginalne przedstawienia, pieczołowite wykonanie, indywidualne podejście do tematu pozwoliło uzyskać ciekawe i wartościowe formy. Sądzę, że są one udanymi przykładami rzeźbionych portretów nagrobnych i warto przyjrzeć im się dokładniej. z Tekst i zdjęcia: Wit Pichurski

www.RynekKamienia.pl


KAMIENIARSTWO PORADY

Płaskorzeźba dedykowana malarzowi, profesorowi i rektorowi ASP w Krakowie

Zmysłowe przedstawienie aktorki filmowej Barbary Kwiatkowskiej-Lass autorstwa prof. Mariana Koniecznego

Marek Grechuta, element nawiązuje do tekstu piosenki, rzeźba autorstwa prof. Małgorzaty Olkuskiej

Portret doktora medycyny Władysława Kwiatkowskiego

www.RynekKamienia.pl

87

NK 49 (6/2010)


KAMIENIARSTWO PORADY

88

NK 49 (6/2010)

Wizerunek uśmiechniętego chłopca

Rzeźba portretowa skontrastowana surową, mocną bryłą kamienia

Portret kobiecy, podkreślony wyszukaną formą obramowania z gabra

Płaskorzeźba dziewczynki, na uwagę zasługują roślinne motywy dekoracyjne.

www.RynekKamienia.pl



KAMIENIARSTWO HISTORIA

Trylinka Zabytek techniki drogowej

P

ostępujące w coraz szybszym tempie (nie licząc autostrad) zmiany w infrastrukturze drogowej naszego kraju powodują, że stopniowo znika z powierzchni naszych dróg, placów i podwórek niezwykle popularna w okresie międzywojennym, a także powojennym – trylinka. Ustępuje ona miejsca nawierzchniom z różnobarwnych i różnokształtnych betonowych kostek brukowych. Osoby niezwiązane z drogownictwem zazwyczaj nie wiedzą, co to takiego ta trylinka, a jeżeli już ta nazwa jest im nieobca, to mało kto wie, że pochodzi od nazwiska jej wynalazcy. Inni sądzą, że jest na odwrót i nazwisko jej twórcy pochodzi od tego wyrobu. Wynalazcą trylinki był inżynier komunikacji Władysław Tryliński (1878–1956), zaliczany na forach internetowych do wąskiego grona genialnych wynalazców polskiego pochodzenia. Innym patentowym wynalazkiem jego autorstwa są – będące w powszechnym użyciu – żelbetonowe podkłady kolejowe. Inż. Władysław Tryliński jest również współtwórcą konstrukcji – razem z profesorem Stefanem Bryłą (1886-1943) – pierwszego w Europie, a według niektórych źródeł pierwszego na świecie, spawanego mostu. Został on wzniesiony w Marzęcinie na rzece Słudwi niedaleko Łowicza w latach 1928-1929. Ten zachowany do dzisiaj most był eksploatowany do 1977 roku, a obecnie jest pomnikiem techniki.

Wynalazca trylinki, inżynier komunikacji Władysław Tryliński (1878–1956)

FOT. ARCHIWUM RODZINNE (4)

Inż. Władysław Tryliński piastował różne funkcje; był między innymi dyrektorem robót publicznych, wojewodą warszawskim, a także wybrano go na asesora Trzeciego Polskiego Kongresu Drogowego w roku 1934, którego prezesem był były premier i minister robót publicznych Jędrzej Moraczewski.

Oryginalny Opis Patentowy inż. Władysława Trylińskiego na wykonanie trylinki

90

NK 49 (6/2010)

Trylinka to nazwa uniwersalnego materiału brukarskiego. Jest to sześcioboczna, betonowa kostka brukowa zazwyczaj o boku długości 20, wysokości 15 centymetrów i wadze 35 do 37 kilogramów, czasem zbrojona drutem żelaznym. Władysław Tryliński przewidział również w patencie możliwość produkowania trylinki o mniejszych gabarytach – o boku 15 cm i wadze 15 kg, ale autor artykułu nigdzie nie odnalazł nawierzchni z tego typu drobnogabarytowej kostki. Do wyrobu trylinki stosowano tłuczeń kamienny średnicy 6 do 12 centymetrów, który miał być w czasie produkcji tak układany, aby znajdował się na jej górnej powierzchni. Niestety, większość kostek z zachowanych trylinkowych nawierzchni nie spełnia tego patentowego wymogu. Być może były już produkowane po wygaśnięciu praw autorskich właściciela patentu. Szczegółowy opis wykonywania trylinki, jej parametry i własności stosowanych do jej produkcji materiałów przedstawia reprodukcja oryginalnego patentu nt.: „Jezdnia drogowa i chodniki z płyt betonowych sześciokątnych”, uzyskanego przez inż. Władysława Trylińskiego w roku 1933. Warto zwrócić uwagę na samą procedurę uzyskania patentu na tak bardzo prosty wyrób, jakim jest trylinka. Wniosek patentowy został zgłoszony 14 grudnia 1932 roku, zaakceptowany 24 kwietnia 1933 roku, a wydrukowany, jako Opis Patentowy Urzędu Patentowego Rzeczpospolitej Polskiej Nr 18323, dopiero 15 września 1933 roku.

www.RynekKamienia.pl



KAMIENIARSTWO

FOT. J. RAJCHEL (3)

HISTORIA

Pojedyncza trylinka z zastosowaniem czarnego bazaltu z Wołynia - Władysławowo

Fragment nawierzchni Nowego Kleparza w Krakowie z trylinki wykonanej na bazie porfiru z okolic Krzeszowic

Prawie współczesna trylinka wykonana na bazie żwiru rzecznego - Żegiestów O popularności tego typu nawierzchni świadczy fakt, że w okresie od 1933 do 1938 roku wyprodukowano około 10 milionów sztuk trylinki, którymi można by pokryć milion metrów kwadratowych powierzchni, co w przybliżeniu odpowiada 25-krotnej powierzchni krakowskiego Rynku Głównego. W różnych częściach Polski, głównie w jej przedwojennych granicach, tam gdzie produkowano trylinkę zgodnie z wymogami patentu, możemy zaobserwować indywidualne różnice w stosowanym do jej wyrobu kamiennym tłuczniu, wynikające z dostępności lokalnego surowca skalnego. Dla przykładu na Pomorzu jest to różnobarwny żwir pochodzenia lodowcowego, na Wołyniu fragmenty czarnego bazaltu z rejonu Janowej Doliny i Berestowca,

92

NK 49 (6/2010)

a w rejonie Krakowa – tłuczeń fioletowego porfiru z okolic Krzeszowic. Coraz trudniej odszukać taką zabytkową nawierzchnię, a jeszcze trudniej wykonaną z trylinki o tym samym rodzaju tłucznia. Przykładem takiej nawierzchni, wykonanej z trylinki z użyciem płaskich fragmentów porfiru z okolic Krzeszowic, może być w Krakowie stara, niezmodernizowana część nawierzchni placu targowego Nowy Kleparz u wylotu ul. Długiej. Nawierzchnia z trylinki wykonanej z kruszywa bazaltowego znajdowała się do niedawna, razem z innymi zabytkowymi typami nawierzchni, na Politechnice Warszawskiej. Powstała ona w latach 30. XX wieku dla celów dydaktycznych. Aktualnie została usunięta w ramach trwającej budowy nowego budynku Wydziału Matematyki i Nauk Informatycznych. Miejmy nadzieję, że zostanie przywrócona w nieuszkodzonym stanie. Największe zalety trylinki to: - łatwość produkcji z różnorodnego, lokalnie dostępnego surowca skalnego; - prosty sposób układania i trwałość wykonanych nawierzchni; - zupełny brak długich, prostych spoin w trylinkowych nawierzchniach, co w istotny sposób wpływa na trwałość samych kostek, jak i całej nawierzchni; - łatwość naprawy, a w razie konieczności rozebrania takiej nawierzchni. W różnych okresach, głównie w czasie ochrony patentowej, podejmowano próby produkcji podobnej betonowej kostki, ale o zarysach kwadratu lub prostokąta. Niestety, taka nawierzchnia posiadała długie proste spoiny, wzdłuż których dochodziło do pionowego przemieszczenia elementów na skutek nierównomiernego obciążenia, co nie miało miejsca w nawierzchniach z trylinki. Ten typ nawierzchni zachował się jeszcze rzadziej, głównie na podjazdach do kamienic i chodnikach. Na terenie Krakowa jednym z miejsc, gdzie jeszcze możemy obserwować taki prostopadłościenny bruk, wykonany na bazie fragmentów porfiru z okolic Krakowa, to podjazd do budynku Collegium Śniadeckiego przy ul. Kopernika 27. Autor żywi nadzieję, że zwróci tym krótkim artykułem uwagę na historyczne i estetyczne walory trylinki, szczególnie tej wykonanej z ciekawych surowców skalnych zgodnie z patentem inż. Władysława Trylińskiego i uchroni chociaż niewielkie jej fragmenty przed zniszczeniem. Można też pomyśleć o reanimacji tej interesującej pod wieloma względami nawierzchni, wykorzystując różne kruszywa o ciekawej kolorystyce, dobrej odporności na ścieranie i odpowiedniej wytrzymałości na ściskanie. Ta współczesna trylinka może być również alternatywą dla czysto betonowego bruku wchodzącego lawinowo i zachłannie na nasze nawierzchnie. z Jacek Rajchel Katedra Geologii Ogólnej, Ochrony Środowiska i Geoturystyki; Wydział Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska; Akademia Górniczo-Hutnicza im. St. Staszica. E-mail: jrajchel@geol.agh.edu.pl

www.RynekKamienia.pl


Producent i dystrybutor elementów kotwiących do mocowania płyt z kamienia naturalnego na elewacjach budynków. Wykonywanie projektów i dokumentacji budowlanych elewacji kamiennych. Pełna oferta na stronie: www.lauda.com.pl

Elementy kotwiące z aprobatą ITB

LAUDA METALPLAST J.Pijocha, W. Ptak Spółka Jawna Facimiech 178, 13, 32-051 Wielkie Drogi tel.(012) 2561120, 2561115, fax (012) 2561110 e-mail: elewacje@lauda.com.pl

Plotery tnące do piaskowania

Znakomite plotery w niskiej cenie. Pracuje już kilkaset sprzedanych przez nas urządzeń, w tym wiele w rmach kamieniarskich. Dwuletnia gwarancja. Możliwa dostawa i instalacja u odbiorcy na terenie całej Polski. W naszej ofercie: -plotery tnące -akcesoria do ploterów -kliparty nagrobne

ceny p loteró w od 15

60

brutto

www.a-va.pl F.H. AVA Zacharzew ul. Krotoszyńska 6 63-400 Ostrów Wielkopolski Kontakt: tel. 513 140 592, e-mail: plotery@wp.pl

www.RynekKamienia.pl

93

NK 49 (6/2010)


KAMIENIARSTWO FIRMY KAMIENIARSKIE

Jubileusz Murkamu

H

FOT. D. WAWRZYNKIEWICZ

istoria firmy Murkam jest historią Leona CzerwińW pełni niezależny stawiał kolejne odważne kroki. Jako skiego. Dobrze znany w branży kamieniarskiej jeden z pierwszych prywatnych kamieniarzy w Polsce rozwłaściciel pochodzi z wielodzietnej rodziny kapoczął w 1993 roku import kamienia z Europy, a po kilku szubskiej. Edukację kończył w Gdańsku. Właśnie w Trójlatach bezpośrednio z kopalń na całym świecie. Gwałtowmieście rozpoczęła się jego przygoda z kamieniem. ny rozwój firmy nastąpił wraz z wstąpieniem Polski do Unii Zatrudnił się w niewielkim zakładzie kamieniarskim w SoEuropejskiej i pojawieniem się możliwości skorzystania pocie jako pomocnik kamieniarza. Czterdzieści lat temu z dofinansowania inwestycji ze środków unijnych. Wkróttechnologia nie była tak rozwinięta jak obecnie – wszelce Murkam stał się jedną z największych firm na terenie kie prace wykonywano ręcznie, północnej Polski. bez użycia prądu. Zamiast szliDzisiaj zakład dysponuje noGości było tak wielu, że na drodze fierki był pilnik, zamiast wiertarwoczesnym parkiem maszynodojazdowej do firmy powstał korek. wym zlokalizowanym w hali proki wiertło na korbkę. Mozolna Trudno się dziwić – w tym dniu do robota w ciężkich warunkach, dukcyjnej o powierzchni 1000 Przodkowa zawitało 720 gości! w pyle i pocie czoła, była bardzo mkw. Trak Barsanti oraz trzy piły czasochłonna. Praca z marmuØ 3000 pozwalają na przerób rem czy granitem wymaga niebywałej cierpliwości. Aby kupowanych bloków, a waterjet i centrum obróbcze CNC wykonywać taki zawód, trzeba go naprawdę lubić. Leon pozwalają realizować najtrudniejsze zadania. Własny Czerwiński potrafił docenić materiał naturalny, poruszał transport – trzy samochody z HDS-em i kilka mniejszych dostawczych – zapewnia sprawną działalność. Firma zaon jego wyobraźnię, a tworzenie w kamieniu dawało mu trudnia obecnie 76 pracowników. osobistą satysfakcję. W tym wdzięcznym surowcu mógł Od pewnego czasu Murkam pozyskuje również zlecenia zmaterializować swoją energię i pomysły. Okazał się rzeeksportowe. Na razie nie jest ich zbyt wiele, ale od czegoś mieślnikiem, artystą z powołania. trzeba zacząć. Udało się już wyeksportować wyroby do Przez kilka lat nabierał doświadczenia, przeszedł różne Rosji, Szwecji, Holandii, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, drogi, zawsze trzymając się kamieniarstwa. Cała ta droga Norwegii, a nawet Kanady. Firma czterokrotnie była nadoprowadziła do powstania w 1990 roku firmy Murkam.

94

NK 49 (6/2010)

www.RynekKamienia.pl


email: biuro@diamantas.p

Hein Suwik ®

SUWIK DIAMANT AS Andrzej Suwik, ul. Promienista 48a, 60-289 Poznań, tel. +48 61 868 33 95, email: biuro@diamantas.pl

SEGMENTY

METALOWO-DIAMENTOWE NA PIŁĘ 3000 MM

SUWIK DIAMANT AS Andrzej Suwik, ul. Promienista 48a, 60-289 Poznañ, tel. +48 61 868 33 95, email: biuro@diamantas.pl

HEIN SAW

gwarantem najwyższej jakości Bazą wysokiej jakości są maszyny i technologia sprowadzona z Niemiec. Hartowanie kwasowe jest gwarancją długiej żywotności tarcz. Hein to po prostu jakość!

- WYSOKOŚĆ SEGMENTU 25 MM - TYP MULTI - DOSKONAŁA JAKOŚĆ CIĘCIA - 700 DO 800 M2 GRANITÓW O ZRÓŻNICOWANYCH TWARDOŚCIACH

- WYSOKOŚĆ SEGMENTU 20 MM - TYP SANDWICH - DOSKONAŁA JAKOŚĆ CIĘCIA - 750 DO 850 M2 GRANITÓW O ZRÓŻNICOWANYCH TWARDOŚCIACH

PIŁY DO CIĘCIA GRANITU O ŚREDNICACH OD 115 DO 3500 MM

Promocja tarcz Ø 3000 mm Zadzwoń dowiedz się szczegółów: mobile: +48 602 76 79 93


email: biuro@diamantas.p

Hein Suwik ®

SUWIK DIAMANT AS Andrzej Suwik, ul. Promienista 48a, 60-289 Poznań, tel. +48 61 868 33 95, email: biuro@diamantas.pl

SEGMENTY

METALOWO-DIAMENTOWE NA PIŁĘ 3000 MM

SUWIK DIAMANT AS Andrzej Suwik, ul. Promienista 48a, 60-289 Poznań, tel. +48 61 868 33 95, email: biuro@diamantas.pl

HEIN SAW

gwarantem najwyższej jakości Bazą wysokiej jakości są maszyny i technologia sprowadzona z Niemiec. Hartowanie kwasowe jest gwarancją długiej żywotności tarcz. Hein to po prostu jakość!

- WYSOKOŚĆ SEGMENTU 25 MM - TYP MULTI - DOSKONAŁA JAKOŚĆ CIĘCIA - 700 DO 800 M2 GRANITÓW O ZRÓŻNICOWANYCH TWARDOŚCIACH

- WYSOKOŚĆ SEGMENTU 20 MM - TYP SANDWICH - DOSKONAŁA JAKOŚĆ CIĘCIA - 750 DO 850 M2 GRANITÓW O ZRÓŻNICOWANYCH TWARDOŚCIACH

PIŁY DO CIĘCIA GRANITU O ŚREDNICACH OD 115 DO 3500 MM

Promocja tarcz Ø 3000 mm Zadzwoń dowiedz się szczegółów: mobile: +48 602 76 79 93


Kompleksowe zaopatrzenie zakładów kamieniarskich

KAMIENIARSTWO FIRMY KAMIENIARSKIE

W n a szej ofercie:

gradzana tytułem Gazeli Biznesu, po raz ostatni za rok 2009. Poza działalnością biznesową Murkam aktywnie angażuje się w życie lokalnej społeczności i branży. To z jednej strony chęć wsparcia ciekawych inicjatyw, z drugiej działania marketingowe. Przykładowo w 2008 roku firma była jednym ze sponsorów samochodowej Ekspedycji Stulecia Romualda Koperskiego – Od przylądka Roca do przylądka Dieżniewa. Stale wspiera też młodych sportowców w klubie sportowym Murkam Przodkowo. Pomagała również Gdańskiemu Klubowi Wędkarstwa Morskiego Neptun, Akademickiej Telewizji Edukacyjnej Uniwersytetu Gdańskiego i wielu innym. Czas świętowania W tym roku firma obchodzi swoje XXlecie. Z tej okazji w sobotę 11 września zorganizowała uroczystości, na które zaprosiła wielu gości: klientów, kooperantów i przyjaciół. Gości było tak wielu, że na drodze dojazdowej do firmy powstał korek. Trudno się dziwić – w tym dniu do Przodkowa zawitało 720 gości! Imprezę zaszczycili swoją obecnością między innymi biskup pelpliński ks. prof. dr hab. Jan Bernard Szlaga, wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocie, eurodeputowany Jarosław Wałęsa, przewodniczący Sejmiku Województwa Pomorskiego prof. dr hab. Brunon Synak. Byli

“TAKAM” Tomasz Wojna 26-220 Stąporków, ul. Górnicza 1 tel./fax: +48 41 374 03 84 tel. kom. +48 660 435 434 lub +48 600 420 738 e-mail: biuro@takam.pl NK 49 (6/2010)

96

www.takam.pl

przedstawiciele władz wojewódzkich, powiatowych i gminnych. Nie zabrakło również współpracujących z firmą architektów, przedstawicieli nauki i sztuki, między innymi prof. Sławoja Ostrowskiego z wydziału rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Dopisali również goście z zagranicy, z firm kooperujących z Murkamem – Indii, Szwecji i Włoch. Impreza odbywała się w hali produkcyjnej, specjalnie przygotowanej i przyozdobionej na te uroczystości. Leon Czerwiński przywitał gości, a kooperanci otrzymali pamiątkowe dyplomy i albumy poświęcone ziemi kaszubskiej. Zresztą przywiązanie do regionu widać było na każdym kroku. Nawet baner powitalny był w języku kaszubskim. Kilka bufetów zapewniło świetne dania, a i popić było czym. Na przygotowanej profesjonalnie scenie odbyło się sporo występów artystycznych, a na zakończenie zaproszony zespół zaprezentował przeboje ABBY. Zabawa trwała do białego rana. Trzeba przyznać, że była to chyba największa impreza jubileuszowa polskiej firmy kamieniarskiej. Jeszcze raz składamy Leonowi Czerwińskiemu i załodze firmy Murkam gratulacje i życzymy kolejnych wielu lat sukcesów na rynku. z Dariusz Wawrzynkiewicz

Impreza odbywała się w hali produkcyjnej, specjalnie przygotowanej i przyozdobionej na te uroczystości.

www.RynekKamienia.pl



MC DIAM to wyspecjalizowana firma zajmująca się dostawami maszyn, urządzeń technologicznych, narzędzi i innych środków produkcji. Firma reprezentuje na polskim rynku ponad dwudziestu producentów z różnych krajów, oferując produkty wysokiej, sprawdzonej jakości, najnowocześniejsze rozwiązania, wiedzę i doświadczenie…

Kompletne linie produkcyjne do obróbki kamienia www.simec.it

Boczkarki www.cmgsrl.it

Maszyny do wydobycia i obróbki kamienia www.pellegrini.net

Łupiarki www.steinex.com

Kabiny odpylające, kruszarki www.italmecc.com


Narzędzia diamentowe www.diamant-boart.com

Śrut staliwny www.kovobrasiv.cz

Piły trakowe do granitu www.marmilame.com

Maszyny i narzędzia do obróbki profilowej www.marmoelettro.it

Śrut staliwny www.wabrasives.com

Systemy oczyszczania wody www.winkfilt.it

Nowoczesny Zakład Produkcji Narzędzi Diamentowych w Sandomierzu


TECHNOLOGIE NOWOŚCI RYNKOWE

Premiery i nowości w Weronie Achilli (pawilon 5, stoisko C2) Firma przygotowała nową linię centrów obróbczych sterowanych numerycznie, 3-, 4- i 5-osiowych do obróbki dowolnego kamienia, w których zredukowano przestrzeń potrzebną do ich montażu. Maszyny wyposażone są w stół roboczy w wymiarach 1,2 x 2,5 m, który może pomieścić także płyty do produkcji blatów długości 3 m oraz 20- miejscowy magazyn narzędzi. Skok osi Z wynosi 500 mm. Moc silnika maszyny wynosi 7,5 lub 12,5 KM. Nowe oprogramowanie kontroluje pracę wszystkich narzędzi, także laserów pomiarowych. Możliwe jest odczytanie plików ISO wygenerowanych na innych maszynach CNC. Denver (pawilon 3, stoisko C3-D3-C4-D4) Jednogłowicowa polerka Vision będzie od teraz dostępna z hydraulicznie sterowanym stołem uchylnym i jednostką kontroli nacisku głowicy. Monobloczna piła Skema poddana została kosmetycznym zmianom, wśród których wyróżnić należy nowy panel kontrolny i nowe oprogramowanie. Jej zaawansowana, 5-osiowa wersja HiTech została doposażona w trzeci rodzaj oprogramowania, pozwalający na jeszcze bardziej elastyczną pracę. Firma wprowadziła też zmiany w swoim dziale sprzedaży, w którym wydzielono sektor kamieniarstwa. Szefem nowego działu został Mauro Bedocchi. Ghines (pawilon 5, stoisko E3-F3) Idrodos – znana ściana odpylająca na mokro – zostanie zaprezentowana w nowym kształcie. Ze względu na bardzo dobre wyniki sprzedaży poprzedniego modelu i wysokie oceny, jakie wystawiali temu urządzeniu klienci, podstawowe dane techniczne nie uległy zmianie. Ściana zasysa 13 400 m sześc. na godzinę, zużycie wody wynosi 3-5 l/min, moc trzyfazowego silnika wynosi 7,5 kW. Zasadnicze zmiany dotyczą wymiarów maszyny, które zmieniono w taki sposób, by pokrywały większą przestrzeń roboczą, podnosząc efektywność pracy urządzenia. Przednia ściana zasysająca ma wymiary 1,2 x 3 m. Podczas targów w Weronie można będzie przyjrzeć się przenośnej stacji roboczej do blatów Daimon, która miała premierę wiosną na targach Carrara Marmotec i została nagrodzona w konkursie Innovative Design Technology. Italiana Profilux (pawilon 7, stoisko F7) To nowa firma będąca joint venture producenta urządzeń do kształtowania termoplastycznego Ansa Comopositi Group i firmy ProfIilux, producenta materiałów ściernych i tarcz tnących. Na swoim stoisku Italiana Profilux zaprezentuje m.in. innowacyjne tarcze ścierne o różnej geometrii i głowice do boczkarek. Löffler Engineering + Sernice (pawilon 5, stoisko G3) Niemiecki producent maszyn zaprezentuje na swoim stoisku nową maszynę do obróbki krawędzi KSL So. Została ona zaprojektowana

100 NK 49 (6/2010)

FOT. SIMEC

Producenci przygotowali na targi Marmomacc szeroką ofertę nowych maszyn do obróbki kamienia.

Nowy, jednolinowy trak SimeWire/01 będzie miał premierę na targach Marmomacc 2010 w taki sposób, by precyzja obróbki był zachowana nawet w przypadku najcieńszych elementów kamienia. Firma zaprezentuje również nową maszynę do cięcia i frezowania paneli kamiennych – BF 1800 E. Jest ona wyposażona w jedną bądź dwie głowice tnące i jest przeznaczona dla mniejszych zakładów kamieniarskich. Nuova Mondial Mec (pawilon 5, stoisko F2-G1-G2) Dwie nowości zaprezentuje włoski producent niewielkich przecinarek do kamienia. Pierwszą z nich jest piła Manta Stainless Steel zbudowana na ramie ze stali nierdzewnej, ze wzmocnioną i chromowaną belką, po której posuwa się głowica. Manta Jr Top to przycinarka do krawędzi umożliwiająca cięcie pod kątem 45 i 90 stopni. Prodim International (pawilon 3, stoisko A6) Holenderska firma specjalizująca się w produkcji przenośnych urządzeń pomiarowych zaprezentuje nowy model – Proliner 4. Stworzone do wykorzystywania w zakładach kamieniarskich urządzenie prowadzi pomiar w dwóch wymiarach i ma stanowić uzupełnienie dla maszyn CNC niewyposażonych w systemy miernicze. Zasięg Prolinera 4 wynosi pięć metrów, dokładność – 0,5 mm. Pomiary są zapisywane w formacie CAD. Simec (pawilon 2, stoisko C8-C9-D8-D9) Firma przygotowała na Marmomacc trzy nowości: jednolinową piłę diamentową SimecWire/01, piłę mostową z obrotową głowicą Quick Plus 625 i 22-głowicową polerkę do granitu NP 2200 RX/022 wyposażoną w specjalny system odzyskiwania energii w czasie spowolnienia przesuwania się mostu, na którym mocowane są głowice polerskie. Dla porównania obok SimecWire/01 stanie największy trak linowy z oferty firmy – SimecWire 70. Trimmer (pawilon 7, stoisko B4) HTC Greyline to nowa linia produktów do polerowania posadzek, w skład której wchodzą cztery różniące się rozmiarem maszyny do polerowania, dwie odciągarki pyłu, narzędzia diamentowe i inne akcesoria. Urządzenia mogą być wykorzystywane do wykańczania, renowacji i poziomowania posadzek wykonanych z kamienia, betonu i drewna. z opracował: Szymon Paź

www.RynekKamienia.pl


TECHNOLOGIE PORADY

Mocowanie walcowe W (pokazane na rys. 2) proste w obróbce korpusu narzędzia, powoduje konieczność zastosowania trój- lub czteroszczękowego uchwytu w elemencie napędowym obrabiarki. Czas zaciśnięcia lub rozsunięcia szczęk uchwytu w przypadku zastosowania napędu pneumatycznego może być bardzo krótki. Gorzej jest z utrzymaniem stałej siły zacisku przez dłuższy czas. Uchwyt lub pomocnicze elementy korpusu muszą ponadto zapewnić przeniesienie wystarczającej siły poosiowej (np. przy wierceniu). Zastosowanie połączeń walcowych komplikuje konstrukcję głowicy narzędziowej obrabiarki.

Magazyny narzędziowe

Ułatwienie i przyspieszenie wymiany

Głowica

FOT. S. PAŹ

Korpus

D

o obróbki kamienia stosowana jest znaczna ilość narzędzi wyspecyfikowanych i sklasyfikowanych w normie PN-70/ M-02810. Pomijając sposób ich zastosowania, narzędzia te można z grubsza podzielić na pracujące w dłuższym okresie używalności (jak piły trakowe, piły tarczowe) oraz szybko wymienne – wymagające częstej wymiany (jak frezy profilowe, wiertła). Problemami występującymi przy mocowaniu i ustawianiu na przykład 120 pił trakowych lub 60 tarcz diamentowych na wielopile nie będę się aktualnie zajmował; na te czynności przeznaczona jest najczęściej znaczna ilość godzin przewidzianych w normatywie czasu pracy urządzenia. Inaczej wygląda sprawa w centrum obróbczym, gdzie do wykonania skomplikowanego profilu czy kształtowej powierzchni wymagane jest zastosowanie od kilku do kilkunastu narzędzi, wymienianych co kilka minut. Tutaj nie ma czasu na zastanawianie, narzędzia muszą być wymieniane szybko i sprawnie. Mocowanie – czyli część chwytowa Jak pokazano na fot. 1, każde narzędzie, bez względu na konstrukcję, składa się z części chwytowej, korpusu i części roboczej. W przypadku wiertła rurowego zastosowano połączenie śrubowe, ale istnieje wiele innych rozwiązań. Część chwytowa służy do połączenia narzędzia z elementem napędowym (najczęściej wrzecionem) obrabiarki i jej konstrukcja decyduje o sposobie i czasie mocowania narzędzia.

www.RynekKamienia.pl

Część robocza

Fot.1. Podstawowe części narzędzia na przykładzie diamentowego wiertła rurowego

W

G

S

Rys. 2. Rodzaje części chwytowych narzędzi trzpieniowych: W – połączenia walcowe, G – połączenia śrubowe i S – połączenie stożkowe

101

NK 49 (6/2010)


TECHNOLOGIE PORADY

Mocowanie śrubowe G – zastosowane na przykład w przypadku wiertła rurowego na fot. 1 – zapewnia przeniesienie i utrzymanie znacznej siły poosiowej. Połączenia gwintowe nie zapewniają pełnej dokładności centrowania i z tego względu narzędzia wyposażane są w dodatkowe elementy centrujące. Wadą tego połączenia jest kłopotliwe konstrukcyjnie i czasochłonne za- i odkręcanie w nakrętce obrabiarki. Z tego względu ten typ połączeń jest stosowany w obrabiarkach o mniejszej częstotliwości wymiany narzędzi. Mocowanie stożkowe S wykorzystuje geometryczne własności powierzchni stożkowych, dających gwarancję dokładności centrowania i zaciśnięcia narzędzia w uchwycie obrabiarki. W zależności od wybranej zbieżności stożka można uzyskać optymalne warunki mocowania lub wymiany narzędzia. Z tego względu jest najczęściej stosowanym rodzajem połączenia narzędzi w obrabiarkach z magazynami maszynowymi. Podane powyżej rodzaje połączeń narzędzie–obrabiarka dotyczą głównie narzędzi trzpieniowych. Podobnie, lecz w nieco inny sposób mocowane są narzędzia ścierne w przelotowych liniach polerskich. Nie wymagają one przesadnej dokładności ustawienia, ważniejsza jest pewność połączenia. Mocowanie spiralne A jest płaską odmianą połączenia śrubowego. Korpus narzędzia wykonany w postaci plastikowej formy – w górnej części uformowany jest w kształcie samozaciskowej spirali Archimedesa. Przez obrót względem osi pionowej uzyskuje się pewne mocowanie w tarczy lub głowicy szlifierskiej. Mocowanie klinowe K realizowane jest za pośrednictwem klinowo ukształtowanej górnej części segmentu ściernego (typu wagon) wsuwanej do klinowych wycięć w tarczy lub głowicy szlifierskiej. Przy obrocie, pod wpływem siły odśrodkowej, segmenty są dociskane i dodatkowo mocowane w uchwycie. Na rys. 3 u góry widoczny jest klin w górnej części segmentu; u dołu – klin z podkładką elastyczną. Magazyny podręczne W poszukiwaniu możliwości skrócenia czasu wymiany narzędzi stosowane są różne sposoby. Wykorzystuje się różne sposoby mocowania pojedynczych narzędzi oraz szybszego uzbrajania wielogłowicowych linii obróbczych. Na fot. 4 pokazany jest podręczny magazyn głowic szlifierskich polerki do płaszczyzn firmy Thibaut. Pojedyncze segmenty walcowe mocowane są w poszczególnych głowicach na pomocą połączeń śrubowych (G). Czynności te są wykonywane w czasie pracy pozostałych głowic. Mimo większej pracochłonności mocowania poszczególnych segmentów oszczędność czasu uzyskano przez szybsze montowanie głowic w suporcie szlifierki. Na fot. 5 pokazano prymitywny, ale skuteczny podręczny magazyn segmentów wielogłowicowej polerki firmy BRA. Jest to stół magazynowy ustawiony wzdłuż polerki, na którym rozmieszczono zestawy ściernic o granulacji odpowiadającej lokalizacji poszczególnych grup segmentów. Po zatrzymaniu polerki segmenty, najczęściej mocowane klinowo K, wsuwane są w uchwyty głowic lub tarcz szlifierskich. Czas tej wymiany niestety zmniejsza wydajność obrabiarki, liczy się jednak skrócenie czasu wymiany przez uprzednie przygotowanie i skrócenie drogi transportu segmentów.

102 NK 49 (6/2010)

A

K

Rys. 3. Części chwytowe narzędzi szlifiersko-polerskich stosowanych w liniach polerskich: A – spiralne (ze spiralą Archimedesa), K – klinowe (mocowane siłą odśrodkową)

Fot.4. Polerka automatyczna do płaszczyzn firmy Thibaut z podręcznym magazynem głowic szlifiersko-polerskich

Fot. 5. Najprostsza forma podręcznego magazynu narzędzi szlifierskich przelotowej linii szlifiersko-polerskiej firmy BRA Automatyczne magazyny narzędzi Zupełnie inaczej traktowana jest wymiana narzędzi w automatycznych centrach obróbczych. Tutaj wszystkie czynności związane z wymianą narzędzi są zautomatyzowane i liczone w sekundach lub ułamkach sekundy. Większość rozwiązań konstrukcyjnych bazuje na wykorzystaniu połączeń stożkowych S. Zdecydowała o tym łatwość pozycjonowania, mocowania i demontażu narzędzi głównie trzpieniowych.

www.RynekKamienia.pl


HURTOWNIA NAGROBKÓW

rok założenia 1974

Szeroka oferta nagrobków importowanych i własnej produkcji Sprzedaż płyt granitowych

ul. ks. Jagałły 1c, 10-371 Kieźliny, mobile: 0509 04 04 96, e -mail: binger_aro@o2.pl


TECHNOLOGIE PORADY

Połaczona siła dwóch światów

Obrotowy suport narzędziowy

Fot. 6. Automatyczny magazyn narzędziowy typu Colt szwedzkiej boczkarki Edge

Poznań, 10 - 13 listopada 2010

pawilon: 5 / stoisko: 111

Bianco Carrara ‘CD’

Piękno marmuru

Trwałość ceramiki

Ul. Jana Olbrachta 94 a, 01-102 Warszawa, Polska Tel. : 022-836 13 14 - Fax : 022-836 10 63 e-mail : info@beltrami.pl

System ten zastosowała już w latach 70. holenderska firma Van Voorden. Wszystkie narzędzia zakończone są końcówkami stożkowymi i zawieszone w stojaku magazynowym w pozycji pionowej. Suport narzędziowy naprowadzany jest na określoną pozycję, po obniżeniu suportu następuje wprowadzenie stożka narzędzia do uchwytu, a po zaciśnięciu i uniesieniu suportu narzędzie kierowane jest do strefy obróbki. Podczas pracy jednego narzędzia pozostałe są sprawdzane i ewentualnie wymieniane na pełnosprawne. Takie same rozwiązanie prezentuje najnowsze centrum obróbcze firmy Ravelli pokazane na ilustracji otwierającej tekst. Kilkanaście narzędzi zawieszonych jest w liniowym magazynie usytuowanym równolegle do mostu suportowego. Pozycja każdego z narzędzi jest ustalona konstrukcyjnie, pobieranie i zwrot narzędzia odbywa się z pulpitu sterowniczego. Oszczędność czasu wymiany narzędzi w stosunku do ręcznej ich wymiany jest problematyczna. Oszczędności mogą wystąpić przy produkcji serii identycznych wyrobów o ściśle zaprogramowanej technologii obróbki. Jedną z niewielu firm wykorzystujących walcowy (W) system mocowania narzędzi jest szwedzka firma SkandInvent – producent boczkarki Edge pokazanej na fot. 6. Boczkarkę wyposażono w obrotowy magazyn narzędzi typu Colt zawierający osiem na-

rzędzi o walcowych częściach chwytowych. Walcowe mocowanie ma cechy opisane powyżej. Konsekwencje niedostatków tego połączenia widać w konstrukcji narzędzi: dla zabezpieczenia przed obrotem w zacisku walcowym oraz przesunięciem poosiowym pod wpływem sił obróbki w tylnej części uchwytu narzędzi zastosowano dodatkową tarczę z zabierakami. Można się spodziewać trudności z utrzymaniem w czystości powierzchni walcowych w warunkach intensywnego chłodzenia wodnego. Podobne rozwiązanie – oparte na rozwiązaniu magazynka rewolweru Colt – stosowała znacznie wcześniej niemiecka firma Spielvogel. Omówione rozwiązania konstrukcyjne szybko wymiennych narzędzi, obrabiarek i układów technologicznych pokazują wysiłki konstruktorów zmierzające do uzyskania największej wydajności tych urządzeń. W warunkach wolnorynkowej konkurencji liczą się tylko skuteczne rozwiązania. Można przypuszczać, że najprostszy stożkowy (S) sposób mocowania narzędzi został zabezpieczony patentowo w taki sposób, żeby nie dopuścić konkurencji na rynku. Stąd rozpaczliwe i kłopotliwe próby rozwiązań z wykorzystaniem połączeń walcowych (W). Przy okazji dobrze jest przemyśleć celowość i opłacalność pełnej automatyzacji wybranych układów i obrabiarek. z Wacław Chrząszczewski, wastone@op.pl

www.beltrami.pl

104 NK 49 (6/2010)

www.RynekKamienia.pl



TECHNOLOGIE PORADY

Fototechnologia Precyzyjne piaskowanie z fotograficzną jakością detali

P

opularne i powszechnie znane jest piaskowanie różnego rodzaju zdobień czy napisów wykonanych ploterem tnącym w folii, którą potem przenosi się na kamień, szkło lub dowolny materiał. Wzór wycina się tak, aby wypiaskować tylko interesujące nas elementy. Sam proces piaskowania nie kojarzy się jednak większości użytkowników piaskarek z delikatnymi zdobieniami. Fototechnologia to właśnie technika umożliwiająca wypiaskowanie w dowolnym materiale, jak kamień, szkło, ceramika czy metal detali z niespotykaną dotąd precyzją. Lepiej oddaje to termin pochodzący z języka angielskiego sandcarving oznaczający „rzeźbienie, grawerowanie piaskiem”. Tak precyzyjne piaskowanie stało się możliwe dzięki specjalnym światłoczułym foliom, które potrafią oddać fotograficzną wprost jakość piaskowanych detali. Stąd funkcjonująca na polskim rynku nazwa fototechnologii. Kto miał okazję zobaczyć grafikę lub zdjęcie wykonaną tą techniką w kamieniu lub szkle, wie, że taką precyzję można osiągnąć jedynie poprzez grawerowanie laserowe. Ploter tnący nie jest w stanie wyciąć tak drobnych detali. Fototechnologia może być wykorzystywana w kilku różnych dziedzinach: w kamieniarstwie, szklarstwie, w produkcji pamiątek czy usługowym grawerowaniu. Największą zaletą jest jednak to, że fototechnologia spośród wszystkich dostępnych na rynku rozwiązań do grawerowania nie wymaga dużych nakładów finansowych. Cały proces jest szybki i prosty, a jego opanowanie, po profesjonalnie wykonanym szkoleniu, nawet zupełnemu laikowi nie powinno przysporzyć większych problemów. Przygotowanie matrycy Dostępne wzory ogranicza jedynie wyobraźnia przygotowującego je w komputerze. Może to być wcześniej zeskanowane zdjęcie, portret, narysowana grafika lub gotowy klipart z biblioteki wzorów. Nasz wzór drukujemy na drukarce atramentowej; dla bardziej wtajemniczonych może być drukarka laserowa, lub gdy format grafiki przekracza dostępny z drukarki A4 – ploterami wielkoformatowymi stosowanymi w drukarniach. Na tym etapie potrzebujemy tylko komputera, drukarki i oprogramowania graficznego typu Corel lub Adobe. Naświetlanie folii Matrycę, którą mamy już przygotowaną, wkładamy do naświetlarki łącznie z folią światłoczułą i naświetlamy. W zależności od rodzaju folii i naświetlarki ustawia się różne czasy naświetleń. W tym miejscu warto korzystać ze sprawdzonych rozwiązań i doświadczenia osób, które taki sprzęt oferują. Na rynku dostępnych jest kilka rozwiązań. Należy z nich wybrać ofertę optymalną do własnych potrzeb. Pomi-

106 NK 49 (6/2010)

jamy proces płukania i suszenia folii UV, ponieważ dostępne są na rynku folie gotowe do użycia bezpośrednio po naświetleniu. Przenoszenie folii na materiał Po naświetleniu nasza folia jest gotowa do naklejenia na przygotowane wcześniej podłoże. Z reguły posiada ona własne podłoże klejowe. W przypadku folii, które go nie posiadają, korzystamy ze specjalnego kleju. Materiał, na który przenosimy folię, powinien być odtłuszczony. Przed podjęciem samodzielnych prób warto jest podpatrzeć, w jaki sposób takie przenoszenie się odbywa. Tym bardziej że jest kilka spraw, na które należy zwrócić specjalną uwagę, o czym wiedzą nieliczni posiadający trochę praktyki. Piaskowanie Piaskowanie w całym procesie jest rzeczą najprzyjemniejszą. W zależności od posiadanej piaskarki może jednak przebiegać różnie. Jeżeli zamierzamy regularnie piaskować przy użyciu fototechnologii, najlepszym rozwiązaniem jest piaskarka kabinowa. Jeżeli chodzi o sprawy techniczne, to istotne jest dobranie odpowiedniej granulacji i rodzaju ścierniwa. Sprzęt Niezbędnymi elementami do przygotowania fototechnologii są: komputer z oprogramowaniem graficznym, skaner, drukarka atramentowa, naświetlarka, piaskarka z kompresorem, materiały eksploatacyjne. Komputer znajduje się obecnie na wyposażeniu praktycznie każdego zakładu kamieniarskiego. Jeżeli istnieje potrzeba zakupu skanera czy drukarki, jest to wydatek ok. 300-400 złotych. Bez tych

www.RynekKamienia.pl


s.c. przerób kamienia naturalnego

Hurtowa sprzedaż nagrobków chińskich, nagrobków z granitów szwedzkich, płyt polerowanych W ofercie płyty: - IMPALA DARK - IMPALA BONACORD - BRĄZOWY KRÓLEWSKI - MONT PINCK - RÓŻOWY SREBRZYSTY - BOHUS - GNEJS - VANGA - ORION - LAWENDULA - WHISKONT WHITE - HIMALAYA BLUE

- KUPAN GREEN - KURU GREEY - IMPERIAL RED - BALTICK BROWN - BALTICK GREEN - AURORA - SZWED GREEN - SZWED BLECK - LABLADOR - OLIVE GREEN - RED ACAPULCO - STAR RUBI - MAHOGANY

Zapraszamy do współpracy firmy kamieniarskie w w w. k a m s k a l. p l

>>>

e - m a i l : i n f o @ k a m s k a l. p l

58-210 Łagiewniki, ul. Kłodzka 14, tel. 74/ 89 39 774, fax 74/ 89 40 158


TECHNOLOGIE PORADY

elementów piaskowanie fototechnologii jest utrudnione. W interesującym nas procesie najczęściej stosuje się drukarki atramentowe. Korzystanie z drukarek laserowych jest możliwe, z tym że przy późniejszym naświetlaniu folii UV możemy stracić na jakości. Pamiętać należy, że jesteśmy ograniczeni formatem A4. W przypadku potrzeby przygotowania większych wzorów musimy korzystać z pomocy drukarni, która wykona nam kliszę w dowolnym formacie. Ważne jest, aby format ten mieścił się w posiadanej naświetlarce i należy upewnić się, że również folia UV jest dostępna w takich rozmiarach. Jak widać wszystko działa na zasadzie naczyń połączonych, gdzie jeden czynnik pociąga za sobą inny. Kluczowa przy przygotowaniu fototechnologii staje się znajomość programów graficznych umożliwiających przygotowanie i obróbkę zdjęć. Dysponując skanerem, możemy przygotowywać własne grafiki i zdjęcia. Możemy także korzystać z gotowych bibliotek rysunków lub zdjęć dostępnych na płytach CD, lub w serwisach internetowych. Również wybór naświetlarki ma wpływ na efekt końcowy. Najlepiej sprawdzają się modele z tzw. podciśnieniem, na których uzyskuje się lepszej jakości klisze. Im większy format naświetlarki, tym większe mamy możliwości produkcji. Osobny temat to piaskarka z kompresorem. Można do tego celu adaptować rozwiązania istniejące lub zdecydować się na zakup piaskarki kabinowej przeznaczonej tylko do tego celu. Materiały eksploatacyjne w postaci folii, korundu czy dysz to sprawa indywidualnego doboru do osiągnięcia zamierzonego celu. z Grzegorz Czekaj

Fototechnologia jest popularna w nagrobkarstwie.

Najwyższej jakości narzędzia diamentowe

Poznań, 10 - 13 listopada 2010

pawilon: 5 / sektor: C / stoisko: 59

TOP DIAMOND TOOLS Mirosław Czemierowski 21-500 Biała Podlaska, ul. Kolejowa 5 tel. 83 343 55 48, 0507 114 443 e-mail: biuro@czemierowski.pl, www.czemierowski.pl

108 NK 49 (6/2010)

Realizujemy zamówienia wysyłkowe Dostawa w cenie Zapraszamy do współpracy

www.RynekKamienia.pl



FELIETON MARIUSZ DOMARADZKI

Branżowa zadyszka

S

padek obrotów od 20 do 45 proc., przesunięcie importu w stronę półproduktów i wyrobów gotowych, znaczna różnica w ilości zamówień na roboty budowlane, a także niemałe kłopoty rodzimych przedsiębiorców – to wynik ogólnoświatowej tendencji spadkowej, o której wszyscy wiemy. Ale tak naprawdę czy ktokolwiek zastanawiał się, czy cały stan rzeczy, z którym mamy do czynienia, nie jest powrotem do normalności? Oczywiście każdemu z nas marzy się nieustający wzrost gospodarczy a także wzrost obrotów i zysków naszych przedsiębiorstw. Trzeba jednak pamiętać, że przed rokiem 2007, od którego rozpoczął się nagły wzrost zamówień, również mieliśmy sytuację, w której obroty firm były o wiele niższe. Problem polega na tym, że przez ostatnie trzy lata wiele firm skorzystało z dobrej koniunktury i rozpoczęło masowe inwestycje w park maszynowy, niejednokrotnie korzystając z pożyczonych

W moim przekonaniu jedynym rozsądnym rozwiązaniem powinno być szukanie porozumienia i zakładanie tzw. trustów transakcyjnych.

pieniędzy, które jak wiadomo trzeba oddać i to na dodatek z odsetkami. Wielu z przedsiębiorców nie przewidziało sytuacji, w której firmy zagraniczne, notując spadki na rodzimych rynkach, z podwojoną siłą rozpoczną ekspansję w naszym kraju. Wszyscy powinniśmy sobie zdawać sprawę, że ilość surowca przerabianego w ciągu roku jest ogromna i dla przedsiębiorstw zagranicznych operujących potężnym kapitałem to wielka szansa utrzymania stałego poziomu rozwoju. W mojej ocenie właśnie dlatego polscy przedsiębiorcy przegrywają. Pomimo znacznego rozwoju w ostatnich latach, dobrej organizacji, a także nowoczesnego parku maszynowego nie posiadają oni odpowiednich zapasów w postaci środków finansowych, aby podejmować walkę z firmami, które są w Polsce bardzo aktywne. Wiele z naszych firm jest zbudowanych na słabych fundamentach, co może

110 NK 49 (6/2010)

doprowadzić je do bankructwa. W moim przekonaniu jedynym rozsądnym rozwiązaniem powinno być szukanie porozumienia i zakładanie tzw. trustów transakcyjnych. Miałyby one za zadanie wiązanie firm kamieniarskich w celach zakupowych, co gwarantuje całkowicie inną pozycję negocjacyjną wobec dostawcy. Przy bardzo dużych zamówieniach można swobodnie zmieniać ceny poszczególnych materiałów. Bez takich porozumień mamy sytuację, w której każdy walczy o swoje, jednakże w ujęciu makroekonomicznym i tak tracimy. Po pierwsze bardzo często dajemy zagranicznym firmom większy obraz rynku i jego rozpiętości, który prędzej czy później jest wykorzystywany na naszą niekorzyść. Po drugie dajemy szansę szybszego zaistnienia danego przedsiębiorstwa na naszym rynku, które prędzej czy później przechodzi do kontrofensywy i staje się naszym konkurentem. W mojej ocenie mamy do czynienia z przegrzaniem rynku i sinusoidalnym spadkiem obrotów, co może potrwać jeszcze przez następne dwa lata. W tym okresie dojdzie do kilku spektakularnych bankructw i głębokiego oczyszczenia branży. W naszym biznesie już rozpoczęły się zmiany, które wprowadzają młodzi przedsiębiorcy coraz częściej pojawiający się na rynku. To właśnie oni – z dobrym wykształceniem ekonomicznym, kalkulatorem w ręku i szerokimi znajomościami wprowadzają świeży oddech do kamieniarstwa. Rozpoczął się czas dużych przemian, szczególnie pod względem mentalnym. Przykro mi to stwierdzić, ale według mnie na chwilę obecną mamy w Polsce zdecydowanie za dużo maszyn, które na dodatek bardzo często umiejscowione są tam, gdzie ich lokalizacja nie ma żadnego uzasadnienia. Ilość tych maszyn, a także stopień ich zadłużenia w firmach leasingowych musi doprowadzić do kłopotów, które już są widoczne w niektórych przedsiębiorstwach. Aby zapobiec dalszej destrukcji rodzimego kamieniarstwa, potrzebne są natychmiastowe działania konsolidacyjne wśród producentów i przetwórców kamienia naturalnego. Na początku mogłyby być to trusty regionalne, które w zakresie lokalnym podjęłyby walkę o ochronę swojego rynku. Życzę wszystkim jak najlepiej, ale każdy widzi, że ten rok jest nie najlepszy. z

www.RynekKamienia.pl



AT OR Y

informátor

in fo rm át or

2010 M. PAV ASARIS

KAMENICKÝKAMENÁKRSKY SLOVENSKO, JAR 2010

ČESKÁ REPUBLIKA, ???? 2010

AKMENS A PDIRBIM Пе ре дп ла

та на ук ра їн сь

ATALOGASO Блоки

Інструмен

ти

Плити

ки й ж ур на л “К АМ ІН Ь”

тр ив ає ці ли й рі к

ВІСНИК

Машини

Модульні плитки

КАМЕНЯ

РС ТВА Лютий 1 (XXXIII) 2010

Каменярств о

Хімія

Техно ії і диза н відкрилвоагю ть перйсп ективу

RM

Informatory Kamieniarskie

KAMIHb - Ukraina

- Litwa - Czechy - Słowacja

FO

Duży potencjał rynków sąsiadujących z polskim sprawiły, że wydawane wiosną Informatory Kamieniarskie spotkały się z doskonałym przyjęciem i zaowocowały nawiązaniem kontaktów handlowych przez reklamodawców. W związku ze szczytem sezonu a jednocześnie zbliżającym się targami Kamień-Stone 2010 licznie odwiedzanymi przez gości z zagranicy, Nowy Kamieniarz przygotowuje jesienne wydania Informatorów oraz wydawanego na rynku ukraińskim KAMIHb’a Zeszłoroczne wydanie Informatora Targowego przygotowanego dla rynku litewskiego spowodowało, że targi odwiedziło kilkuset kamieniarzy z Litwy, a więc potencjalnych klientów polskich firm z branży kamienia naturalnego. Celem publikacji jest tak jak w przypadku wcześniejszych wydań wsparcie procesu nawiązywania kooperacji handlowej z kontrahentami z krajów ościennych, przez dotarcie z informacją o czołowych producentach i dystrybutorach z branży kamienia działających na polskim rynku. Wydawnictwo ma także pomóc budować wizerunek przedsiębiorców z Polski jako wiarygodnych partnerów do współpracy. Informatory oraz KAMIHb będą wydane w językach ojczystych danych krajów i za pośrednictwem poczty kolportowane do niemal wszystkich zakładów kamieniarskich działających na Litwie, Słowacji, Ukrainie oraz w Czechach

IN

Wydawnictwa będą zawierać: • w pierwszej części – prezentację czołowych producentów i dystrybutorów z branży kamienia, • w drugiej części – reklamowe oferty firm Jeśli jesteście Państwo zainteresowani naszą ofertą prosimy o kontakt mailowy na adres k.lesiak@nowykamieniarz.pl lub telefoniczny 61 66 29 870.

POLECAJĄ:

Nowy Kamieniarz


FELIETON DARIUSZ WAWRZYNKIEWICZ

Zawsze może być gorzej

J

est takie stare powiedzenie: Nie narzekaj na szefa swego, bo możesz mieć gorszego. Kiedy usłyszałem ostatnio historię zmagań niedużego zakładu kamieniarskiego w centralnej Polsce z nowym konkurentem na lokalnym rynku, stwierdziłem, że śmiało to powiedzenie można zmodyfikować do wersji: Nie narzekaj na konkurenta swego, bo… Firma, o której piszę, działała na rynku od prawie 20 lat. Najpierw był to typowy zakład produkujący nagrobki, z czasem, jak to w wielu przypadkach było, zajął się również budowlanką. Prawie od początku działalności miał na rynku konkurencję w postaci zakładu dalekiego kuzyna. Przez lata narzekał na konkurenta – że zaniża ceny, że w ramach promocji rozdaje gratisowo wazony i że w końcu zrobił ulotki reklamowe, które jakieś małolaty rozdawały przed bramą jego zakładu. Jako że konkurentem była rodzina, to i w relacjach rodzinnych pojawiły się niesnaski. Konkurent faktycznie zaniżał ceny, więc zakład z roku na rok podupadał. W końcu stan finansów konkurenta był taki, że postanowił odsprzedać zakład. Po kilku miesiącach poszukiwań znalazł się nabywca z sąsiedniej miejscowości. Nasz bohater cieszył się, że wreszcie pozbył się nieuczciwej konkurencji. Nie przewidział, że to, co nastąpi teraz, to będzie pasmo nieszczęść i problemów. Na początku wszystko wyglądało dobrze. Nowy konkurent wyrównał ceny do tego samego poziomu, dał trochę ogłoszeń w prasie lokalnej, zrobił porządek na terenie zakładu. Zmobilizowało to naszego bohatera do podobnych działań i już wydawało się, że konkurencja przeniesie się na normalną platformę działalności. Były to niestety tylko marzenia. Kiedy w samochodzie ktoś poprzebijał opony, wydawało się, że to jakiś zwykły przypadek chuligaństwa. Oczywiście policja nie znalazła sprawcy i umorzyła postępowanie. Tydzień później w zakładzie pojawiła się kontrola z urzędu skarbowego – co w zasadzie się zdarza, ale

www.RynekKamienia.pl

doszły do naszego pechowca informacje, że kontrola była po doniesieniu. Gdy kontrolerzy nic specjalnego nie znaleźli i „wyprowadzili” się z zakładu, pojawiła się kontrola z inspekcji pracy. Potem niespodziewanie z zakładu zwolnił się najlepszy pracownik – tydzień później okazało się, że pracuje w konkurencji. Kolejną wizytę na policji spowodowało pochlapanie farbą nagrobków na wystawce przy cmentarzu. Oczywiście znowu sprawcy nie wykryto. Ciągowi nieszczęść i problemów nie było końca. Pojawiły się plotki w mieście, że bije żonę i dzieci – na tyle intensywne, że dom odwiedziła kobieta z pomocy spo-

Nasz bohater cieszył się, że wreszcie pozbył się nieuczciwej konkurencji. Nie przewidział, że to, co nastąpi teraz, to będzie pasmo nieszczęść i problemów. łecznej. Potem był przecięty kabel telefoniczny do zakładu i kolejna kontrola – tym razem z ochrony środowiska. Ostatnio w zakładzie zjawili się przedstawiciele organizacji ochrony zwierząt z policjantem, bo ktoś doniósł, że owczarek, który pilnuje zakładu, jest źle traktowany. Ale i to nie był koniec. Kiedy w zakładzie zjawił się zleceniodawca, nic nie zapowiadało problemów. Zamówienie dotyczyło 24 parapetów z dość drogiego materiału. Klient wpłacił niezbyt dużą zaliczkę… i nigdy więcej się nie pojawił. Nasz „pechowy” właściciel zakładu codziennie rano po przebudzeniu zastanawia się, co jeszcze może się wydarzyć i czy aktualne problemy to niecne działania nowego konkurenta, czy tylko zemsta losu za radość z upadku starej konkurencji. Niech ta historia będzie przestrogą dla tych, którzy w istniejącej konkurencji widzą samo zło. Pamiętajmy – zawsze może być gorzej. z

113

NK 49 (6/2010)


45th International Exhibition of Stone Design and Technology

the other side of stone VERONA - Italy 29 th SEP TEMBER - 2 nd OCTOBER 2010 from Wednesday to S aturday

MARBLE, STONE AND DESIGN

UNPROCESSED STONE

MACHINERY AND EQUIPMENT

TOOLS AND CHEMICALS

organized by

w w w.mar momacc .com 10-03-0169 MARMO NOWY.indd 1

09/03/10 11:29


środa - sobota Weź udział w największych targach kamieniarskich w tej części Europy - Ponad 300 firm - dostawców dla branży kamieniarskiej - Około 15.000 m2 ekspozycji wystawienniczej - Nowoczesna infrastruktura targowa - Szeroki wachlarz usług dodatkowych - Promocja nowych produktów


Promoted by:

Sponsored by:

Supported by:

Presented by:

Re

www.vitoriastonefair.com.br

in se fo @ r 55 vito ve y 27 rias ou 34 tone r b 34 fair oo .0 .co th 60 m. : 0 br

3 1 s t i n t e r n a t i o n a l m a r b l e a n d g r a n i t e fa i r



]]] YZUTKZKIN UXM IT

%(,-,1* $35,/

&,(& ([KLELWLRQ &RPSDQ\ /WG $GG 1R (DVW %HLVDQKXDQ 5RDG &KDR\DQJ 'LVWULFW %HLMLQJ &KLQD 7HO )D[ (PDLO ZDQJEDROLDQJ#FLHF FRP FQ VXQ\LQJ#FLHF FRP FQ ZDQJELQJ]KH#FLHF FRP FQ :HEVLWH ZZZ VWRQHWHFK RUJ FQ


www.RynekKamienia.pl

119

NK 49 (6/2010)


120 NK 49 (6/2010)

www.RynekKamienia.pl


Diamant AS

ul. Promienista 48A 60-289 Poznań Tel. +48 61 868 3395 Tel. +48 602 76 79 93 Fax: +48 61 865 1635 E-mail: biuro@diamantas.pl

PODNOĹšNIKI PODCIĹšNIENIOWE

BEZPIECZEĹƒSTWO

www.diamantas.pl

Opatentowany system alarmowy – zbiornik podciśnieniowy powietrza Miernik ciśnienia – zawór bezpieczeństwa Uchwyt kontrolny (do zachowania odpowiednich odległości)

JAKOŚĆ

Wykorzystane materiały są zgodne z dyrektywą Komisji Europejskiej dotyczącą urządzeń przemysłowych, posiadają znak jakości CE. Dostarczamy instrukcje obsługi i wymiany części zamiennych.

GWARANCJA

Urządzenia objęte są podstawową gwarancją przez 12 miesięcy

UDĹšWIG DO 1500 KG

:!02!3:!-9 .! 34/)3+!

:APRASZAMY NA 4ARGI W 7ERONIE WRZEyNIA PA|DZIERNIKA R +ONTAKT W 7ERONIE 2OBERT 7ALCZAK

-ICHAÂ? :ARZYCKI

TEL

TEL

"OCZKARKI I PIÂ?Y MOSTOWE

-ASZYNY #.# I WATERJET

(ALL 3TAND "

(ALL 3TAND

$OCINARKI I POLERKI

&REZARKI I SYSTEMY ODPYLANIA

(ALL 3TAND #

(ALL 3TAND % &

ÂŒURAWIE I PRZYSSAWKI

/CZYSZCZALNIE I POMPY

(ALL 3TAND "

(ALL 3TAND #

.ARZÇDZIA DIAMENTOWE

+LEJE SZPACHLE FREZY

(ALL 3TAND %

(ALL 3TAND #

-!#( 0,53 2OBERT 7ALCZAK r WWW MACHPLUS PL

www.RynekKamienia.pl

121

NK 49 (6/2010)


122 NK 49 (6/2010)

www.RynekKamienia.pl


www.RynekKamienia.pl

123

NK 49 (6/2010)


124 NK 49 (6/2010)

www.RynekKamienia.pl


ADRIA POLSKA SP. Z O.O. ul. Jasienicka 23, 72 - 015 Police tel.: 0693 638 998, tel./fax: 091 317 65 46 Sprzedaż na terenie województw: - dolnośląskiego, opolskiego: tel. 0605 426 882 - małopolskiego, śląskiego: tel. 0791 777 708 e-mail: info@adriapolska.pl, www.abrasiviadria.com

Narzędzia polerskie Adrialux

Narzędzia magnezytowe

www.RynekKamienia.pl

Wyłączny dystrybutor produktów włoskiej firmy Abrasivi Adria S.R.L.

Chemia kamieniarska

Głowice polerskie Cemar

Narzędzia do antykowania

Narzędzia diamentowe

125

NK 49 (6/2010)


P.P.H.U DIAS Stanisław Baranowski

ul. Kasztelańska 8, 58-150 Strzegom tel./fax: 74/8 555 180 tel. kom.: 609 563 103 - Strzegom email: dias2@wp.pl, www.dias.net.pl

BRILLO

Krystalizator do powierzchni polerowanych

27za,8litrzł

EXTRA DROPS

Impregnat do powierzchni niepolerowanych

Cena za 20 l Brillo już od 556 zł brutto (hurt) = 27,8 zł brutto za litr

126 NK 49 (6/2010)

www.RynekKamienia.pl


www.RynekKamienia.pl

127

NK 49 (6/2010)


Rodzaje granitów:

.: Leopard (jasny i ciemny) .: Karmin .: Labladoryt Black Ice .: Labradoryt Volga .: Tansky

.: Carpazi Tok .: Rosso Toledo .: Ukrainian Autumn .: Withered .: Brown Skif

ść wo no

oferta specjalna bloki granitowe Leopard 1990 zł brutto 1/m3

płytka bazaltowa 1cm

Bazalt z Ukrainy Malinowszczyzna 16, gm. Bełżyce k/Lublina tel./fax: +48 81 723 80 14 tel. kom.: 0608 097 880, tel. kom.: 0603 770 139 e-mail: biuro@alvgranit.pl, www.alvgranit.pl

128 NK 49 (6/2010)

www.RynekKamienia.pl


www.RynekKamienia.pl

129

NK 49 (6/2010)


SPIS REKLAMODAWCÓW AKCESORIA

ALINA ART-ODLEW ARTSTONE BIONDAN CAGGIATI DIPLOMAT LAUDA METALPLAST OPAL OVALE RODLEW SEVER STRASSACKER TOPAZ WAR-MECHAN WARSOB WIDUTO

BLOKI

A.L.V. GRANIT FINNSTONE INBRA INGEMAR GROUP M+Q MARMOLES GUTIERREZ MENA R.E.D. GRANITI POLAND

CHEMIA

ADRIA DIAS FEDERCHEMICALS SIS TAKAM WIDUTO

126 127 24 5 1, 2A 52 93 18A 93 127 128 76 129 93 124 70 128 48 21 3 SKRZYDŁO I 40 80 125 126 7 124 96 70, 71

ELEMENTY GOTOWE

ARTSTONE W-WA ATHENA FIRMA KAMIENIARSKA KRAWCZYK GRAN-POL MINERALS MINING GROUP MORSTONE PIASMAR

HURTOWNIE NAGROBKÓW

ART-KAM ARTUR WOJCIECHOWSKI BINGER CARO EKO PERFECT GRANIT DULNIAK GRANITUS KAMSKAL MONOLIT WENA W-WA

53 31 29 75 4 13 128 111 103 9 97 11 109 107 105 6

KOPALNIE

JP GRANIT MARMOLES GUTIERREZ MENA MINERALS MINING GROUP MORSTONE PIASMAR SKALIMEX-GRANTIN

MASZYNY

AVA BRETON EBERLE FRACCAROLI&BALZAN GESTRA GMM GRANMAR KRAKÓW IRGRADEX ITALDIAMANT POLAND H.E.D K&K AUTOMATIC MACHINES MACH PLUS MARMO MECCANICA S.P.A. MC DIAM PROMASZ RAVELLI SYNTETYK TAKAM TEPARK TERZAGO MACCHINE TGR THIBAUT WARSOB WEHA POLSKA

NARZĘDZIA

ADRIA CHIN-KA DEKS DIABÜ DIAMANT-AS ITALDIAMANT POLAND H.E.D MC DIAM METABO SIS TAKAM TOP WIDUTO

PŁYTKI

BELTRAMI EGA GLOBGRANIT GRANITUS GRAN-POL GREIN

69 40 4 13 128 46 93 77 121 INSERT

120 83 120 122 129 122 121 123 98, 99 85 89 INSERT

96 129 10 91 123 124

INSERT

125 131 25 125 95 129 98, 99 130, INSERT 124 96 108 70, 71 19, 104 43 57 109 75 51

HERMES GABROSTONE IDEALSTONES MARMOLES GUTIERREZ MENA ROGALA STONE CONNECTION STONE WORLD

132 63 40 17 SKRZYDŁO I 119

PŁYTY

A.L.V. GRANIT ARTSTONE W-WA ATHENA BAGNARA BELTRAMI BINGER EGA EKO PERFECT FAVORITA FIRMA KAMIENIARSKA KRAWCZYK GLOBGRANIT GRANEX GOCH GRANIT DULNIAK GRANITY BŁYSKAL GRAWIS GREIN HERMES GABROSTONE IDEALSTONES INGEMAR GROUP JP GRANIT JUST POLSKA KAMSKAL KLUCZBUD MARMURY JACEK ŁATA MONOLIT MORSTONE ROGALA RR GRANITY SINKMAR SJENITEX STONE CONNECTION STONE WORLD

TARGI

TARGI KAMIEŃ-STONE POZNAŃ (MTP) TARGI MARMOMACC WERONA TARGI STONE FAIR BRASIL VITÓRIA TARGI STONE FAIR XIAMEN TARGI STONETECH CHINA SZANGHAJ

USŁUGI

ATHENA GRANEX GOCH GRANITY BŁYSKAL GRAWIS KGL MORSTONE

128 53 31 41 19, 104 103 43 97 45 29 57 61 11 12 47 51 132 63 3 69 40 107 129 67 105 13 17 2 119 8 SKRZYDŁO I 119 115 114 116 117 118 31 61 12 47 20 13

SUWIK DIAMANT AS Andrzej Suwik, ul. Promienista 48A, 60-289 Poznań, tel. +48 61 868 33 95, email: biuro@diamantas.pl

130 130 NK 49 (6/2010)

www.RynekKamienia.pl


PaĹşdziernik 2010 / NR 49

Codziennie nowa porcja informacji Nowy Kamieniarz


PaĹşdziernik 2010 / NR 49

Codziennie nowa porcja informacji Nowy Kamieniarz


PaĹşdziernik 2010 / NR 49

Codziennie nowa porcja informacji Nowy Kamieniarz


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.