ISSN 2082-8675 nr 18 (01/2014)
KWARTAŁ magazyn SKN SPATIUM
spis treści
Mayer o dzieciach w przestrzeni
4
Prognoza energii odnawialnej w Europie – na przykładzie energii z biomasy
9
Rewitalizacja w miastach aglomeracji łódzkiej na przykładzie Konstantynowa Łódzkiego oraz Pabianic
11
Emisja zanieczyszczeń a inwestycje - analiza zależności na przykładzie PGE GiEK S.A. Oddział Elektrownia Bełchatów
16
Dlaczego wybrałam temat... ?
18
Tramwajem na Igrzyska
22
Jak pozbyć się uciążliwego sąsiada
27
Z ostatniej chwili
32
Przypisy
34
Do tego numeru pisali
35
Wydawca: Studenckie Koło Naukowe Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Łódzkiego SPATIUM przy Katedrze Gospodarki Regionalnej i Środowiska na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym adres korespondencyjny: ul. Rewolucji 1905 r. nr 39, 90-214 Łódź adres e-mail: kwartal@uni.lodz.pl strona internetowa: www.spatium.uni.lodz.pl
Redaktor naczelna: Aleksandra Ciekot
Koncepcja graficzna i skład: Olga Zuchora (jeśli nie podano inaczej)
Redakcja: Łukasz Kopciak Katarzyna Szymańska
Ilustracje: CC BY 3.0, flaticon.com
Opieka merytoryczna: dr Marcin Feltynowski dr Agnieszka Rzeńca mgr Ewelina Kina
Okładka: Wioska olimpijska w Atenach (Grecja) fot. Olga Zuchora
Kontakt do redakcji: kwartal@uni.lodz.pl Magazyn w formie elektronicznej dostępny na stronie internetowej SKN SPATIUM.
od redakcji
Drodzy Czytelnicy! Po dłużej przerwie przedstwiamy Wam 18 numer KWARTAŁu! 18 numer spóźniony, ale nie mniej wartościowy. Pojawia się nowa rubryka, która będzie informować was o newsach z całego świata związanych z temtyką otaczającej nas przestrzeni. Kolejną nowością jest pojawienie się artykułów absolwentów gospodarki przestrzennej, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami podczas pisania prac dyplomowych. Zachęcamy do wglębienia się w temat dotyczący miejsca dzieci w przestrzeni, praktycznych porad prawnych dotyczących uciążliwego sąsiada oraz tramwajów… w Atenach. Mamy nadzieję, że nowy numer będzie dla Państwa przyjemną lekturą i już za kwartał powócicie, tym razem do 19 numeru. Życzymy miłej lektury! Redakcja KWARTAŁU
Masz pomysł na artykuł? Dostrzegłeś jakieś ciekawe działania związane z gospodarką przestrzenną? Chcesz się podzielić swoimi przemyśleniami na ważny temat? Zostań współtwórcą KWARTAŁU! Propozycję współpracy kierujemy do wszystkich: zarówno studentów, absolwentów, wykładowców i osób aktywnych społecznie – z Łodzi, jak i z innych ośrodków akademickich.
Na artykuły czekamy pod adresem kwartal@uni.lodz.pl. Wskazówki dla autorów można znaleźć na stronie SKN SPATIUM w zakładce „Kwartał”.
zostań współtwórcą
Oczami studenta
Magdalena Mayer
Mayer
o dzieciach w przestrzeni
Wprowadzenie Przestrzeń publiczna to miejsce dla wszystkich bez względu na pochodzenie, status materialny czy poglądy. Przestrzeń ta z założenia powinna być otwarta, czytelna, osiągalna. Cechy takie jak dostępność i atrakcyjność są tu szczególnie istotne. Obie stanowią bowiem główne determinanty koncentracji użytkowników. O ile w literaturze szeroko poruszany jest aspekt dostępności dla osób niepełnosprawnych i ograniczonych ruchowo1, trudno znaleźć wzmianki dotyczące kształtowania przestrzeni atrakcyjnej dla innych grup odbiorców. Owi „pozostali użytkownicy miasta są identyfikowani bardzo różnie. Jednym z ważniejszych, i rzeczywiście istotnych kryteriów klasyfikacji, jest wiek, uogólniając – podział na dorosłych i dzieci. Podczas gdy ci pierwsi mają szansę wypowiedzenia się, przedstawienia własnej opinii i zapotrzebowań w kwestii nowych realizacji urbanistycznych, „dzieci (...) [tego] głosu nie mają”2. W związku z tym, ich potrzeby są często pomijane lub dewaluowane. Czy pomimo to, można jeszcze mówić, że współczesne miasto tworzy miejsca dla wielopokoleniowych grup odbiorców? Dlaczego obserwuje się coraz KWARTAŁ nr 18
mniej dzieci w mieście? Tekst stanowi próbę odpowiedzi na postawione pytania. Na przykładzie Wrocławia zostanie ukazana sytuacja najmłodszych użytkowników. Istotna będzie weryfikacja możliwości funkcjonowania dzieci w mieście oraz ukazanie skutków polityki urbanistycznej minionego wieku, opierającej się na fragmentaryzacji przestrzeni. Plac zabaw to nie wszystko Każdy z dzieciństwa pamięta swoją ulubioną huśtawkę, piaskownicę, swoje podwórko. Jednak sięgając pamięcią do najciekawszych wspomnień, pierwsze przygody i wyprawy kojarzone są raczej z wielkim miastem, pełnym ludzi i samochodów. „Wielkie miasto” nie rzadko było jednak dostępne tylko za pośrednictwem rodziców, każdy wiedział, że choć odrapane i popsute, to najbezpieczniejsze są okoliczne place zabaw i boiska. Powstaje coraz więcej programów rewitalizacji podwórek i parków, budowy nowych placów zabaw. Słabą stroną tych działań jest jednak ich fragmentaryczność – lokalizowanie przede wszystkim w pobliżu większych osiedli mieszkaniowych lub ośrodków edukacyjnych. Konsekwencją tego kierunku działań jest ograniczanie liczby użytkowaników terenu. Zyskują jedynie mieszkańcy pojedyńczych kwartałów zabudowy, dzielinic. Oczywiście miasto jest strukturą złożoną – pewne funkcje wymagają izolacji, ograniczonego użytkowania. Nie powinno dotyczyć to jednak takich miejsc, jak główne place i strefy rynków staromiejskich. Obszary te są dziś uznawane za reprezentacyjne, publiczne, użytkowe. Konsekwentnie należałoby je traktować jako ogólnodostępne, również dla dzieci. Dlaczego jest to takie ważne? Otóż „...jeżeli dzieci będą pozbawione możliwości eksploracji całego otaczającego je świata dorosłych, nie będą mogły osiągnąć dojrzałości. (...) Dorośli, przede wszystkim poprzez swoje zachowanie, a nie przez to, co mówią, przekazują dzieciom wyznawany kodeks wartości i [zachowań]...”3. Co więcej, izolacja dzieci od dorosłych nie sprzyja tworzeniu ich wspólnych więzi, ogranicza również czas spędzany przez użytkowników w przestrzeni (zostawiając dziecko w domu, sprawy „na mieście” chcą załatwić jak najszybciej). Centrum miasta jest najlepszym obszarem integracji pokoleń, ponieważ skupia w sobie zróżnicowane funkcje, jest polem nieustannych przeobrażeń oraz istotnych wydarzeń. Różnice w wykorzystaniu przestrzeni – wyniki badań Przeprowadzone niedawno badania na przykładzie dzielnicy Starego Miasta we Wrocławiu wskazały, że istnieje zróżnicowany styl i czas wykorzystania przestrzeni przez poszczególne grupy przechodniów4. Analiza struktury wiekowej określiła jednoznacznie, że dzieci w wieku 0-14 lat stanowią najmniej liczną grupę użytkowników – niespełna 12%. Istotny jest fakt, że ponad po5
łowa czasu przebywania dzieci na Starym Mieście dotyczy okresu pomiędzy godziną 15.00 a 17.00 (w ciągu tygodnia roboczego) i odnosi się głównie do ruchów w towarzystwie osoby dorosłej. Przepływ ma ponadto charakter koincydencyjny. Tylko w okresie weekendowym, i to nie zawsze, można obserwować dzieci na Rynku jako czynnych jego użytkowników. Osoby w wieku do lat 14 stanowią bardzo aktywną grupę odbiorców przestrzeni – interesują się wszystkim, a szczególnie tym, co nowe (czego nie mają w domu i na własnym podwórku, np. fontanna), kolorowe (są wiernymi odbiorcami witryn sklepowych), co zmienia percepcję otoczenia (chociażby krawężnik, ławka, słupek – na który można wejść, okręcić się dookoła). Dzieci bawią się dobrze wszędzie tam, gdzie zachodzi najwięcej aktywności, wydarzeń5. Rynek stanowi więc idealne miejsce zabawy, jest ciekawym obszarem dziecięcej eksploracji. Najczęściej jednak obecność pociech na głównych placach miejskich jest podyktowana interesem osób dorosłych. Interakcja z otoczeniem następuje z reguły na krótko, przy okazji spaceru z rodzicami, ewentualnym postojem na zdjęcie, rozmowę, zjedzenie loda. Istnieją oczywiście dni w ciągu roku, kiedy ta sytuacja się zmienia. Wydarzenia takie jak Mikołajki, Dzień Dziecka są pretekstem dla władz miasta do organizacji imprez plenerowych dla najmłodszych. Liczba uczestników i społeczna opinia potwierdza pozytywny odbiór takich działań. Co więcej, popularność, jaką zyskują te wydarzenia świadczy o określonym profilu zapotrzebowań lokalnej społeczności. Dlaczego w przestrzeni miejskiej jest tak mało dzieci? Liczba dzieci w Polsce systematycznie spada. Niemniej rośnie ich liczba w miastach: jako mieszkańców (o 10% więcej niż na wsi)6, ale również jako czynnych odbiorców przestrzeni (dzieci dowożone do szkół i przedszkoli, również spoza miast). Dane te, choć czysto statystyczne, wskazują na zmianę KWARTAŁ nr 18
trendów w strukturze użytkowników aglomeracji. Jeszcze do niedawna to wieś była dla przeciętnego dziecka w Polsce (biorąc pod uwagę liczebność dzieci na wsi a w mieście sprzed 1989 r.) miejscem codziennych interakcji i społecznych doświadczeń. Przede wszystkim jednak była miejscem uważanym za bezpieczne. Współcześnie to miasto staje się powoli sferą życia najmłodszych. Czy jest bezpieczne? Jeśli tak, dotyczy to zapewne bardzo ograniczonego obszaru, najbliższego wokół miejsca zamieszkania. Jednym z najczęściej wymienianych niebezpieczeństw zagrażających dziecku [w mieście] jest ruch samochodowy7. Dobrym krokiem w kierunku eliminacji niebezpieczeństwa było usuwanie ruchu kołowego z centralnych placów. Strach jednak pozostał. Współczesne miasto jest niebezpieczne przede wszystkim w oczach dorosłych jego mieszkańców. Wyrazem tego jest powszechny monitoring miejski, zamknięte osiedla. Niemniej jednak działania prewencyjne nie odzwierciedlają skali zagrożenia przestępczością. Ludzie nie boją się najbardziej kradzieży czy przemocy. Obserwuje się przede wszystkim narastające poczucie obcości miejsca, braku integracji z przestrzenią. W konsekwencji ludzie „kapsularyzują”8 siebie i wszystko, co jest z nimi związane, a w szczególności swoje potomstwo. Ci, którzy powinni uczyć integracji dzieci z otoczeniem, sami nie potrafią się z nim zaprzyjaźnić. Powstaje pytanie, czy to mentalność współczesnego człowieka sprawia, że stoi on w opozycji do otwartej przestrzeni? Czy może współczesne miasto – zatłoczone, pędzące, głośne staje się na tyle nieprzyjemne, niebezpieczne, że wręcz niedostępne? Wszelkie interakcje dzieci z otoczeniem odbywają się więc, w towarzystwie osoby dorosłej. Przepływy do i z pracy korelują z odbiorem potomstwa z placówek edukacyjnych. Czas wolny spędzany jest na zakupach lub spotkaniach ze znajomymi (gł. w zamkniętych pasażach handlowych i restauracjach). O ile funkcje te umiejętnie połączono w przestrzeniach nowoczesnych galerii handlowych (możliwość zostawienia dziecka pod opieką i realizacja potrzeb w 7
strefie usługowej), o tyle równie – wydawać by się mogło – atrakcyjny obszar – centrum miasta, niczego takiego nie posiada. To, że nowoczesne i higieniczne warunki mają często decydujący wpływ na wybór miejsca przebywania rodziny, jest kwestią oczywistą. Wniosek ten ma bezpośrednie przełożenie na osłabianie konkurencyjności placów miejskich. Multifunkcjonalność – klucz do sukcesu nowoczesnych centrów handlowych. Cecha ta zanika właśnie na miejskich rynkach (otoczonych gł. restauracjami i instytucjami finansowymi). Rynki traktowane są jak „salony miasta”, przez co sprawiają poczucie zobowiązania jej użytkowników – wobec ubioru, zachowania... Czy oznacza to, że dzieci zaburzają ten ład i harmonię? Czy ich śmiech bywa niemile widziany na tle kameralnej muzyki i szumu fontann? Ściśle zdefiniowane i wystylizowane place śródmiejskie stają się tzw. „no children area”9 . Jest to zjawisko nowe. Jeszcze nie tak dawno przy rynku były sytuowane szkoły, kościoły itp.– budynki integrujące różne grupy społeczeństwa, a przede wszystkim umożliwiające ciągłą interakcję pomiędzy światem dorosłych a dzieci. Szczególnie właśnie te przestrzenie były ulubionymi placami zabaw10. Podsumowanie Istnieją w przestrzeni miasta place zabaw i parki, w których mama nie trzyma dziecka za rękę, pozwala pobiegać, trochę się ubrudzić. Obecność tych obszarów jest niezwykle istotna w rozwoju najmłodszych. Ma ona jednak charakter fragmentaryczny. Niezwykle ważne jest zwrócenie uwagi na to, że potrzeby dorosłych, szczególnie o ile dają one korzyści finansowe, są realizowane na każdym kroku, niezależnie od głównego charakteru miejsca. Funkcje dla dzieci są obecne tylko w obszarach wyznaczonych przez planistów. W rzeczywistości tak jednak być nie powinno. Najmłodsi przedstawiciele społeczeństwa są również tam, gdzie nie zakładał tego projekt funkcjonalny architekta – droga z domu do szkoły, wyjście po sprawunki z rodzicami czy odwiedziny u babci. Świat dzieci bezwzględnie miesza się ze światem dorosłych. Naturalne jest przenikanie się ich nawzajem. Dlatego poprawne pojmowanie przestrzeni to nie tylko usuwanie różnego rodzaju barier, ale dostosowywanie jej do potrzeb, zainteresowań różnych użytkowników. Przestrzeń publiczna, w tym bezwzględnie przestrzeń centralna miasta, powinna umożliwiać integrację pokoleń, swobodę przebywania rodzin, odkrywania jej zakamarków przez najmłodszych. Dzieci z dobrymi wspomnieniami o danej przestrzeni stają się bowiem gwarantem jej przyszłych użytkowników, a nie rzadko – mieszkańców.
KWARTAŁ nr 18
Licencja na… gospodarowanie przestrzenią
Ewelina Spychała
Prognoza energii odnawialnej w Europie – na przykładzie
energii z biomasy Energia odnawialna odgrywa bardzo dużą rolę we wspieraniu zrównoważonego rozwoju oraz działań na rzecz ochrony środowiska. Narzucone przez Unię Europejską wymogi sprawiają, że ciągle zwiększa się udział odnawialnych źródeł energii (OŹE) w ogólnym zużyciu energii. Jest to bardzo pozytywne zjawisko, mając na uwadze ograniczone i wyczerpujące się konwencjonalne źródła energii. Biomasa stanowi trzecie, co do wielkości naturalne źródło energii na świecie. Uznawana jest również za najmniej kapitałochłonne, odnawialne źródło energii m.in. ze względu na jej samoistną produkcję, np. w puszczach, na łąkach czy w oceanach lub w zbiornikach wody słodkiej. Głównie są to pozostałości lub odpady. W latach 1990-2010 średnia wartość produkcji biomasy w Unii Europejskiej wynosiła blisko 66 tys. ton. W Polsce przeciętna roczna wielkość wyprodukowanej biomasy przypadająca na analizowane lata osiągnęła poziom 4 tys. ton. Wartość ta stanowiła 6% średniej produkcji bio9
masy wcałej UE. Natomiast średni udział biomasy w OŹE w badanym okresie w 27 krajach Unii Europejskiej wyniósł ponad 11%, a w Polsce około 5%. Głównym celem pracy była analiza i prezentacja długookresowych tendencji dotyczących OŹE, ze szczególnym uwzględnieniem energii z biomasy, w latach 1990 – 2010 w Polsce i Unii Europejskiej (obejmującej 27 krajów). W części empirycznej pracy zastosowano miary statystyczne (średnia arytmetyczna, średniookresowe tempo zmian) oraz liniowe i potęgowe modele trendu, na podstawie których skonstruowano prognozy. Uzyskane wyniki analizy pozwoliły ocenić dynamikę i kierunki zmian wielkości energii odnawialnej na przestrzeni lat, a wartości prognoz wskazały kierunki zamian i tendencję rozwojową badanych zjawisk do roku 2015. Tym samym uzyskano również odpowiedzi na podstawione w pracy pytania badawcze: czy poziom energochłonności w Polsce i Unii Europejskiej będzie spadał? Czy udział OŹE w energii ogółem w Polsce i Unii Europejskiej będzie wzrastał? Jakie są tendencje dotyczące produkcji biomasy w Polsce i Unii Europejskiej? Czy udział biomasy w OŹE jest istotny dla Polski i Unii Europejskiej? W pracy wykorzystano dane dotyczące: poziomu PKB, udziału OŹE w energii ogółem, energochłonności, produkcji biomasy oraz jej udziału w OŹE. Źródłem danych był Eurostat. W latach 1990-2010 udział OŹE w produkcji energii ogółem w Polsce i UE wzrastał. Pozytywnym zjawiskiem był spadek energochłonności gospodarki polskiej oraz Unii Europejskiej. W analizowanym okresie, w całej Unii Europejskiej poziom energochłonności spadał z roku na rok średnio o 3,2%, a w Polsce odpowiednio o 3,3%. W przypadku udziału OŹE w UE nastąpił średnioroczny wzrost zjawiska o 4,8%, w Polsce odpowiednio o 9,5%. Co więcej, prognozy skonstruowane na podstawie modeli trendu wskazały, że powyższe tendencje będą utrzymywać się do 2015 roku. W latach 1990 – 2010 wrosła również produkcja biomasy jak i jej udział w OŹE. W całej Unii Europejskiej ilość wytwarzanej biomasy wzrastała średnio z roku na rok o 4,8%. W Polsce natomiast odpowiednio o 7,3%. Poprawnie skonstruowane modele trendu potwierdziły teorie o rosnącym w latach 1990 -2010 poziomie produkcji jak i wzroście udziału biomasy w OŹE w Polsce i w UE. Dało to podstawy do prognozowania wielkości zjawiska do roku 2015. Zatem udział energii pozyskanej z biomasy w OŹE w Europie w 2015 osiągnie poziom 18%, a w Polsce 10,9%. Podsumowując temat biomasy, w pracy zwrócono również uwagę na problemy związane z produkcją biomasy. Poruszono kwestię handlu zielonymi certyfikatami, jako źródła ogromnych dotacji z budżetu państwa. Wielkie koncerny energetyczne zaczęły pozyskiwać środki finansowe w zamian za zielone certyfikaty (przekroczenie tzw. zielonego minimum). Co spowodowało, iż biomasa stanowi główny cel produkcji (np. w drodze spalania pełnowartościowego drewna), a nie jej efekt uboczny. Zaistniała sytuacja, przeczy każdej definicji tego źródła energii odnawialnej.
KWARTAŁ nr 18
Licencja na… gospodarowanie przestrzenią
Łukasz Gryzio
Rewitalizacja
w miastach aglomeracji łódzkiej na przykładzie
Konstantynowa Łódzkiego oraz Pabianic
Miasta aglomeracji łódzkiej mimo upływu już ponad 20 lat od upadku głównego czynnika ich rozwoju – przemysłu włókienniczego – nadal poszukują drogi ku swojej lepszej egzystencji. Spadkiem po okresie transformacji ustrojowej są liczne obszary poprzemysłowe – zdegradowane i nieużytkowane. Tereny te znajdują się często w najatrakcyjniejszych miejscach miast: przy głównych arteriach transportowych czy w ścisłym centrum miasta. Oczywistym jest, że miejsca te należy przywrócić do życia – tylko tak uda się zapobiec stereotypowi brudnych i zaniedbanych miast poprzemysłowych. Rewitalizacja zdegradowanej tkanki miejskiej miast aglomeracji łódzkiej powinna doprowadzić do wzrostu atrakcyjności tych miast w oczach mieszkańców, inwestorów oraz turystów, a w konsekwencji może otworzyć nowe ścieżki rozwoju dla tego zespołu miejskiego. Przedmiotem pracy jest miasto, jego współczesne problemy oraz podejmowane działania zaradcze zmierzające do ich rozwiązania. Autor wskazuje jaką rolę w przeszłości oraz w teraźniejszości odgrywają ośrodki miejskie, jak 11
www.maps.google.pl z dnia 15.08.2012r.
Lokalizacja Placu Kościuszki w Konstantynowie Łódzkim
przebiegał proces ich rozwoju, ale często także degradacji. Autor przedstawia proces rewitalizacji jako współczesne antidotum na wspomnianą degradację. Charakteryzuje on rewitalizację jako proces, który prowadzi do kompleksowej odnowy jednostki miejskiej, co w efekcie wprowadza ożywienie gospodarcze i społeczne do dotychczas zdegradowanych obszarów miejskich, a to z kolei pozytywnie wpływa na rozwój całego miasta, jak i podnosi jakość życia jego mieszkańców. W ostatnim czasie wśród społeczności oraz władz różnego szczebla wzrosło zainteresowanie tematykom rewitalizacji. Jednak niniejsze zainteresowanie nie zawsze przekłada się na prawidłową interpretacje i rozumienie tego procesu. Rewitalizacja jest często utożsamiana ze zwykłym remontem czy m dernizacją budowli w mieście. Tymczasem jest to kompleksowy proces odnowy zdegradowanych obszarów miasta, który ma przywrócić je do prawidłowego funkcjonowania. Takich zdegradowanych obszarów w polskich miastach nie brakuje. Obecnie coraz częściej – głównie przy pomocy środków z Unii Europejskiej – władze polskich ośrodków miejskich podejmują się procesów rewitalizacyjnych. Celem pracy jest podkreślenie roli jaką odgrywają miasta w historii rozwoju ludzkości oraz we współczesnym świecie, a także wskazanie rewitalizacji jako procesu, który prowadzi do kompleksowej naprawy zdegradowanej tkanki miejskiej. Celami pośrednimi pracy jest charakterystyka aglomeracji łódzkiej jako jednej z form rozwoju zespołów miejskich, a także diagnoza degradacji terenów miejskich w miastach poprzemysłowych łódzkiej aglomeracji miejskiej na przykładzie Konstantynowa Łódzkiego oraz Pabianic. Autor przedstawia plany rewitalizacyjne w tych miastach i dokonuje oceny ich realizacji. W pracy
zaprezentowana została opinia mieszkańców obydwu miast na temat poziomu jakości życia i sytuacji społeczno-gospodarczej w mieście oraz ocena procesu rewitalizacyjnego w oczach społeczności lokalnej. Opinia ta została porównana z oceną władz miasta na ten sam temat. Aglomeracja łódzka to specyficzny i interesujący przypadek rozwoju wielkich zespołów miejskich. Do XIX wieku obszar na którym znajduje się dzisiejsza aglomeracja był opóźniony pod względem osadniczym Aglomeracja łódzka to specyficzny i interesujący przypadek rozwoju wielkich zespołów miejskich. Do XIX wieku obszar na którym znajduje się dzisiejsza aglomeracja był opóźniony pod względem osadniczym jak i gospodarczym. W ciągu zaledwie 100 lat w miejscu gdzie nie było dotąd żadnych większych ośrodków miejskich powstał jeden z najważniejszych ośrodków przemysłowych na ziemiach polskich. Gwałtowny rozwój przemysłu doprowadził do powstania wielkiego i dynamicznie przekształcającego się ośrodka przemysłowego. Upadek przemysłu włókienniczego, który stanowił podstawę funkcjonowania tej aglomeracji doprowadził do wielu sytuacji kryzysowych i degradacji wielu obszarów miejskich, szczególnie poprzemysłowych. Obecnie dąży się do ich odnowieni i ożywienia poprzez proces rewitalizacji. Miasta Konstantynów Łódzki oraz Pabianice (które służą za przykład przebiegu procesów rewitalizacyjnych w aglomeracji łódzkiej) to dwa ośrodki miejskie o podobnej historii rozwoju. W pierwszym z miast autor skupił się na przedstawieniu rewitalizacji przestrzeni i obiektów na niej się znajdujących (Plac Kościuszki)(rysunek 1), natomiast w drugim na rewitalizacji obiektu oraz otaczającej go przestrzeni (kompleks poprzemysłowy dawnej „Pawelany”)(rysunek2).
Lokalizacja kompleksu poprzemysłowego dawnej „Pawelany” w Pabianicach
www.maps.google.pl z dnia 20.08.2012r.
13
Opracowanie własne
Obszary wymagające rewitalizacji w Konstantynowie Łódzkim wg mieszkańców
Autor analizował postępy prac rewitalizacyjnych na podstawie miejskich programów rewitalizacji. Niestety w związku z dużymi problemami finansowymi Pabianic nie dojdzie do pełnej realizacji niniejszego dokumentu. Działania rewitalizacyjne władz miasta są tylko cząstkowe. Nadzieją pozostaje zaangażowanie do prac rewitalizacyjnych inwestorów prywatnych – tak jak to się obecnie dzieje w przypadku rewitalizacji kompleksu poprzemysłowego dawnej „Pawelany”. W przypadku Konstantynowa Ł. działania zapisane w Programie Rewitalizacji są realizowane zgodnie z założeniami i harmonogramem. Pozytywne jest, że władze miasta potrafią sięgać po finansowanie zewnętrzne – w tym wypadku środki pochodzące z Unii Europejskiej. Badania ankietowe przeprowadzone na potrzeby niniejszej pracy uwidoczniły, że mieszkańcy obu miast pozytywnie patrzą na procesy rewitalizacyjne i liczą, że wpłyną one na wzrost atrakcyjności miasta, jakości życia oraz poprawę estetyki krajobrazu miejskiego. Ankietowani wskazywali także na konieczność rewitalizacji pozostałych obszarów miasta (wykres 1, wykres 2). Władze omawianych miast także widzą potrzebę dalszej rewitalizacji i już planują działania w tym zakresie. Konieczna jest intensyfikacja działań w zakresie pozyskiwania zewnętrznych źródeł finansowania dla ochrony materialnego potencjału kulturowego oraz aktywizacji zdegradowanych obszarów. Nadal niezbędna jest promocja działań rewitalizacyjnych i ich efektów w wymiarze gospodarczym, społecznym, przestrzennym oraz kulturowym zarówno wśród mieszkańców jak i potencjalnych inwestorów.
KWARTAŁ nr 18
Obszary wymagające rewitalizacji w Pabianicach wg mieszkańców
Opracowanie własne
Podejmowany przez mnie problem badawczy był bardzo interesujący ze względu na interdyscyplinarność (urbanistyka, geografia miast, ekonomia, socjologia) oraz aktualność. Uzyskanie opinii od władz obu miast nie było problemem. Bez przeszkód udało mi się spotkać z przedstawicielami miast, aby przeprowadzić rozmowę o działaniach rewitalizacyjnych. Odrobinę więcej problemów napotkałem w związku z zebraniem odpowiedniej liczby ankiet przeprowadzonych wśród mieszkańców badanych miast. Jednak tutaj także większość osób nie odmówiła pomocy. Na pracę poświęciłem bardzo dużo czasu, ale dzięki temu mogę być teraz dumny z tekstu jaki powstał.
15
Licencja na… gospodarowanie przestrzenią
Klaudia Lipińska
Emisja zanieczyszczeń
a inwestycje - analiza zależności na przykładzie PGE GiEK S.A. Oddział Elektrownia Bełchatów W Polsce, Elektrownia Bełchatów stanowi jeden z ważniejszych okręgów energetycznych, którego celem jest produkcja energii, a jednym z istotnych problemów - emisja substancji zanieczyszczających powietrze (pyłów, dwutlenku węgla, dwutlenku siarki czy tlenków azotu). Głównym celem pracy była analiza zależności pomiędzy wielkością emisji zanieczyszczeń a nakładami inwestycyjnymi na ich redukcję w PGE GiEK S.A. Oddział Elektrownia Bełchatów. W pracy omówiono ekonomiczno-prawne kwestie dotyczące ochrony środowiska ze szczególnym uwzględnieniem problematyki ochrony powietrza atmosferycznego. Ponadto, przeprowadzono analizę zmian wielkości emisji i skali redukcji zanieczyszczeń (pyłów, tlenków azotu, dwutlenku siarki oraz dwutlenku węgla) w Oddziale Elektrownia Bełchatów, analizę wielkości nakładów inwestycyjnych na redukcję wielkości emisji tych zanieczyszczeń oraz weryfikację zależności pomiędzy wielkością emisji poszczególnych substancji zanieczyszczających a nakładami inwestycyjnymi na ich redukcję. W pracy postawiono następującą hipotezą badawczą: wzrost wielkości nakładów inwestycyjnych na redukcję emisji zanieczyszczeń powoduje spadek poziomu emisji tych zanieczyszczeń. W części empirycznej zastosowano takie miary statystyczne jak: średnia, minimalna oraz maksymalna wartość, odchylenie standardowe, współczynnik zmienności, typowy obszar zmienności, rozstęp oraz indeksy łańcuchowe i jednopodstawowe. W celu weryfikacji zależności, występujących pomiędzy wielkością nakładów inwestycyjnych na redukcję (zmienna objaśniająca), a wielkością emisji wybranych zanieczyszczeń (dwutlenków siarki, emisji tlenków azotu, emisji pyłów) skonstruowano jednorównaniowe potęgowe i linioKWARTAŁ nr 18
we modele przyczynowo-skutkowe. Badanie dotyczyło lat 1994-2010. W latach 1994-2010 suma nakładów inwestycyjnych w PGE GiEK S.A. Oddział Elektrownia Bełchatów przeznaczonych na redukcję zanieczyszczeń powietrza wyniosła 4,3 mld zł. Największy koszt został poniesiony w 2010 roku (705 mln zł), natomiast najniższy odnotowano w 1994 roku (232 mln zł). Jednakże średnioroczne tempo zmian wielkości nakładów inwestycyjnych w badanym okresie było dodatnie (z roku na rok następował wzrost wielkości zjawiska przeciętnie o 8%). Rezultaty analizy statystycznej wskazują na średnioroczny spadek emisji dwutlenku siarki o 8%, co przełożyło się na znaczną redukcję wielkości produkcji tej substancji (w latach 1994-2010 średnie tempo redukcji wyniosło 20%). Emisję pyłów i dwutlenku węgla również charakteryzowało ujemne średnioroczne tempo zmian. Natomiast, w badanym okresie, odnotowano wzrost wielkości emisji tlenków azotu (średniorocznie o 1%). Na podstawie uzyskanych wyników modelowania ekonometrycznego przyjęto postawioną hipotezą w przypadku dwóch substancji zanieczyszczających powietrze: dwutlenku siarki i pyłów. Pierwszy model, objaśniający emisję dwutlenku siarki wskazywał, iż w latach 1994-2010 wzrost nakładów inwestycyjnych o 1% powodował średni spadek emisji dwutlenku siarki o 0,5%. Wyniki estymacji drugiego modelu, wskazały na przeciętny spadek emisji pyłów o 0,6% przy jednoprocentowym wzroście zmiennej objaśniającej. Podsumowując, rezultaty prowadzonych w pracy badań potwierdziły skuteczność podjętych przez Elektrownię Bełchatów działań pro-środowiskowych. Prowadzona polityka ekologiczna spółki koncentrowała się głównie na redukcji wielkości emisji dwutlenku siarki oraz pyłów. 17
Licencja na… gospodarowanie przestrzenią
Wioletta Czubak
?
Dlaczego wybrałam temat...
Rola Systemu Informacji Przestrzennej w edukacji ekologicznej i promocji walorów przyrodniczo-kulturowych obszarów chronionych. Przykład Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich
KWARTAŁ nr 18
Moje rozważania pobiegły w tym kierunku: Ciągły rozwój technologii powoduje, że o powodzeniu wielu działań decyduje obecnie nie posiadanie dóbr, ale dostęp do informacji.
Podczas rozwiązywania zadań, gdzie wymaga się określenia szeroko pojętej lokalizacji obiektów, niezbędna jest informacja geograficzna,
zaś zarządzanie nią umożliwiają Systemy Informacji Przestrzennej (SIP).
SIP poprzez atrybut jakim jest przestrzeń, łączy wiele sfer działalności człowieka. Jedną z nich jest ochrona przyrody, która wymaga dostępu do wielu danych i informacji, w celu umiejętnego i efektywnego gospodarowania zasobami i planowania działań. Ze względu na to, że przyroda nie jest w stanie sama niwelować wszystkich negatywnych skutków działań człowieka - wymaga aktywnej polityki ochronnej szczególnie na obszarach cennych przyrodniczo.
Stworzono więc instrument chroniący walory przyrodnicze i kulturowe jakim są parki krajobrazowe, których istotą działania jest zachowanie i stymulowanie różnorodności biologicznej, popularyzacja walorów parku i edukacja ekologiczna oraz rozwój wielofunkcyjny obszaru, na którym się znajduje. Dla ochrony przyrody niezbędny jest udział społeczeństwa, którego siła zależy od poziomu wiedzy na temat walorów parku oraz działań niezbędnych by je szanować i chronić.
SIP jest odpowiedzią na potrzeby w zakresie upowszechniania wiedzy i promocji walorów przyrodniczych i antropogenicznych, w tym objętych ochroną w postaci parków krajobrazowych. Jest nowoczesnym narzędziem budowania świadomości ekologicznej nie tylko społeczności lokalnych. Jako innowacyjne narzędzie może skutecznie zachęcać do aktywnej ochrony. Dlatego podstawowym celem pracy stało się określenie roli Systemu Informacji Przestrzennej w realizacji wiodących zadań polskich parków krajobrazowych. Wyniki badania potwierdziły tezę, iż Systemy Informacji Przestrzennej ułatwiają realizację zadań parków krajobrazowych, które odczuwają potrzebę rozwijania możliwości aplikacji gisowych, w celu zwiększania efektywności 19
Opracowanie własne
Mapa natężenie zjawiska
działań związanych z edukacją ekologiczną oraz promocją walorów przyrodniczo-kulturowych. Dodatkowym elementem pracy był projekt interaktywnej mapy dla parku krajobrazowego. Dyrekcja Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich wskazała duże zainteresowanie projektem, bowiem powstają ciągle nowe pomysły na wykorzystanie możliwości aplikacji. Dla przykładu: Dzięki badaniom występowania, natężenia oraz zależności między obiektami takimi jak ośrodki rekreacji, atrakcje turystyczne, formy ochrony przyrody, z łatwością można planować, a następnie wytyczać szlaki edukacyjne, przyrodnicze, czy turystyczne, które przebiegałyby przez te jednostki. Dyrekcja parku jako instytucja opiniująca wiele ważnych kwestii związanych z planowaniem i rozwojem przestrzennym, uważa, iż przestrzenna baza danych, zawierająca informacje z Planu Ochrony Parku, skróciłaby czas zbierania informacji niezbędnych do wydania opinii, co przyspieszyłoby dalsze procedury i działania. Wizualizacja nie polega jedynie na przedstawieniu wszystkich obiektów jakie zawarte są w bazach danych, ale przede wszystkim na wskazaniu zjawisk przestrzennych i zależności występujących na danym obszarze. Dzięki temu powstawać mogą mapy działań niepożądanych, zagrożeń poszczególnych gatunków roślin i zwierząt, czy natężenie wpływu działalności człowieka na świat przyrody.(rys.1.)
KWARTAŁ nr 18
Systemy informacji wspomagają proces inwentaryzacji, który jest szczególnie ważny przy planowaniu dalszych działań ochronnych, a wszelkie działania ochronne powinno rozpoczynać się od analizy stanu, a dopiero później planowania, co prowadzi do efektywnego zarządzania i ochrony zasobów przyrodniczych (Rys.2.).
21
Inwentaryzacja obszaru Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich (PKWŁ)
Opracowanie własne
W projekcie interaktywnej mapy PKWŁ powstały specjalne karty wiedzy na temat dostępności, lokalizacji, form ochrony na danym obszarze. Dodatkowo wzbogacono każdą przedstawioną formę ochronną o karty zakazów jakie należy przestrzegać przebywając na wskazanym terenie. Użytkownik w jednym miejscu, ma dostęp do wizualizacji interesującego go obszaru, poza tym, poprzez działanie hiperłączy związanych z danym obszarem w bardzo szybki sposób przenosi się na stronę internetową z informacjami poświęconymi miejscu oraz bazą danych dotyczącą walorów danej przestrzeni. Podsumowując, śmiało można powiedzieć, iż drzemiący potencjał wykorzystania metod GIS w dziedzinie jaką jest ochrona przyrody jest bardzo duży – od wyznaczania obszarów chronionych, po bardzo złożone funkcje, oparte na integrowaniu wielu skomplikowanych baz danych. Wszelkie działania jakie organizuje park krajobrazowy wspomagane systemami informacji przestrzennej wzbogacają teoretyczne aspekty edukacji ekologicznej i pomagają wychowywać w duchu poszanowania przyrody.
Sylwetki miast
Olga Zuchora
Tramwajem na Igrzyska
Grecja jest znana jako kolebka Igrzysk Olimpijskich, zawodów sportowych w których cyklicznie biorą udział sportowcy z najodleglejszych zakątków naszego globu. Nowożytne igrzyska odbyły się po raz pierwszy właśnie w Atenach w 1896 roku. Sto lat później, w 1997 roku miasto zostało wybrane na ponownego gospodarza Igrzysk Olimpijskich. Wymusiło to na nim szereg inwestycji aby sprostać tak znacznemu przedsięwzięciu i godnie powitać wszystkich widzów w 2004 roku. Ateny chciały pokazać, że są nowoczesnym gospodarzem zapewniającym najwyższy standard usług. Organizacja tak dużej imprezy pociąga za sobą również konieczność modernizacji infrastruktury transportowej aby zapewnić sportowcom oraz kibiKWARTAŁ nr 18
com sprawne przemieszczanie się po zatłoczonym mieście. W tym celu Ateny wybudowały system tramwajowy składający się z trzech linii. Ale nie była to pierwsza inwestycja tramwajowa w dziejach tego miasta. Historia tramwajów w Atenach sięga 1882 roku. Pierwotnie były to wozy ciągnięte po szynach przez konie, co wiązało się ze znacznym zanieczyszczeniem ulic oraz dużym zapotrzebowaniem na te zwierzęta, które nie były wystarczająco wydajne. Początkowo 16 tramwajów było ciągniętych na zmianę przez łączną liczbę 800 koni. Te pierwsze linie łączyły centrum Aten z osiedlami Ambelokipi, Patissia oraz plac Omonia z placem Syntagma, Gazi oraz Kerameikos. Pięć lat później pojawił się tramwaj napędzany węglem w Faliro łącząc dzielnicę Academia z Nowym i Starym Faliro na wybrzeżu. W 1908 roku sieć została zelektryfikowana i rozbudowana (dla porównania w Łodzi elektryczne tramwaje zaczęły funkcjonować w 1898 roku, czyli aż 10 lat wcześniej niż w Atenach). Rok później sieć tramwajowa była wyposażona w 257 pojazdów - 150 wagonów silnikowych i 107 wagonów doczepnych. Wagony te, sprowadzone z Belgii, były wyposażone w elektryczność i oświetlanie. Zapewniały 16 miejsc siedzących i 14 miejsc stojących. Ciekawostką jest fakt, iż w październiku 1940 roku tramwaje brały udział w mobilizacji na II Wojnę Światową. Po czasach okupacji rozpoczął się proces upadku sieci tramwajowej, a ostatni dzwonek tramwajowy zabrzmiał w październiku 1960 roku. Docelowo sieć tramwajowa rozwinęła się do 21 linii. Cały system tramwajowy został zlikwidowany w 1960 roku, aby obniżyć koszty funkcjonowania transportu zbiorowego, a na jego miejscu pojawił się system trolejbusowy i autobusowy, które istnieją do dnia dzisiejszego. Ponad 40 lat temu Premier Grecji, Constantine Karamanlis, dumnie fotografował się na tle wyrywanych torów z pierwotnego systemu tramwajowego. Wówczas było traktowane to jako postęp i polepszenie jakości życia mieszkańców, którzy wreszcie byli uniezależnieni od transportu publicznego i mieli możliwość podróżowania własnym samochodem po ulicach na których przestały jeździć tramwaje. Takie działanie sprawiło, że przez trzy dekady miasto dławiło się spalinami z nieustannie rosnącego ruchu samochodowego. Dojazd z jednego krańca miasta na drugi wymagał niesamowitej cierpliwości oraz kreatywności aby obrać jak najmniej zakorkowane drogi przejazdu. Na szczęście przyszła Olimpiada. Razem z nią pojawiły się drogi wyprowadzające ruch poza centrum miasta oraz nowy system metra, co znacznie ułatwiło przemieszczanie się po mieście. Nowe regulacje parkingowe oraz stworzenie stref pieszych sprawiły, że przyjeżdżanie samochodem do miasta stawało się coraz mniej wygodne. Co więcej, pojawiły się dodatkowe restrykcje dotyczące wjazdu samochodem do centrum bazujące na parzystych i nieparzystych numerach rejestracyjnych samochodów. W 2001 roku została powołana spółka Tram S.A. pod nadzorem Minister23
stwa Transportu i Komunikacji, która była subsydiarną spółką Attiko Metro S.A. - spółki państwowej, która była odpowiedzialna za stworzenie sieci metra w Atenach. Prace budowlane zostały rozpoczęte na początku 2002 roku, a uruchomienie systemu miało miejsce kilka tygodni przez rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich 2004. Budowa sieci została sfinansowana z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz z budżetu Państwa. W chwili obecnej jest obsługiwana przez spółkę „STASY S.A.” (ΣΤΑΣΥ Α.Ε.). Cała sieć składa się z 3 linii nazwanych imionami antycznych greków: Tukidydes, Arystoteles oraz Platon. Łączą one główny plac miejski Syntagma z morzem oraz dzielnicami peryferyjnymi przy nim się znajdującymi. W systemie są 3 stacje krańcowe: Syntagma, Sef oraz Asklippio Voulas. Łącznie na całej sieci rozlokowanych jest 48 przystanków, z czego 16 przystanków jest obustronnych, a 30 jest jednostronnych. Na przystankach krańcowych Sef i Asklippio Voulas są przystanki obustronne, a na placu Syntagma jest przystanek jednostronny. Linia T3 o długości 16,1 km posiada 31 przystanków, linia T4 o dlugości 14,2 km posiada 28 przystanków, a najdłuższa linia T5 mająca 18,2 km ma ich aż 37. Warto wspomnieć, że planowane jest powiększenie sieci o dodatkowe 5,4 km (12 przystanków) w kierunku głównego portu Piraeus. Wszystkie przystanki są wyposażone w zadaszenie oraz w miejsca siedzące dla pasażerów oczekujących na tramwaj. Posiadają one również audiowizualny system informacji pasażerskiej, biletomaty, kasowniki (w Atenach bilet kasuje się zanim się wsiądzie do tramwaju), miejsca na materiały informacyjne (m.in. mapę sieci tramwajowej), zegar, kosze na śmieci oraz system CCTV (kamery przemysłowe). Dostęp do każdego przystanku odbywa się po Dwukierunkowy tabor tramwajowy na krańcówce linii T3 i T4
fot. Olga Zuchora
fot. Olga Zuchora
Nowoczesny przystanek tramwajowy na linii wzdłuż wybrzeża
specjalnej rampie aby zapewnić łatwą dostępność dla wszystkich pasażerów, w szczególności dla osób starszych, niepełnosprawnych, rodziców z wózkami i podróżnych z walizkami. System informacji pasażerskiej informuje oczekujących poprzez komunikaty dźwiękowe oraz poprzez tablice ze zmienną treścią dotyczącą czasu przyjazdu tramwaju, ewentualnych opóźnień lub zmian rozkładu. Warto również wspomnieć, że przystanki są wyposażone w telefon wypadkowy aby móc w dowolnym momencie skontaktować się z centralą ruchu. System CCTV został zainstalowany na wszystkich przystankach oraz na licznych skrzyżowaniach dla bezpieczeństwa pasażerów, ochrony mienia przed wandalami oraz przede wszystkim aby usprawnić ruch w miejscach, gdzie następuje skrzyżowanie ruchu tramwajowego z ruchem samochodowym. Większość prac administracyjnych i operacyjnych związanych z funkcjonowaniem sieci tramwajowej jest ulokowana na terenie byłego lotniska Helleniko, które przejęło funkcję zajezdni. W tym miejscu obecnie znajdują się m.in. biura, centrala ruchu, warsztat dla pojazdów, w którym podlegają bieżącej konserwacji, naprawom oraz czyszczeniu, jak również i miejsce postojowe dla tramwajów. Rodzajem pojazdu poruszającym się po sieci jest SIRIO - jest to projekt datowany na koniec 1977 roku, który był rezultatem decyzji włoskich firm Ansaldo Transporti i Breda Construzioni Ferroviarie aby stworzyć model odpowiadający na potrzeby nowoczesnego i ekonomicznego pojazdu tramwajowego. Pojazdy obecnie poruszające się po ulicach Aten zostały zaprojektowane przez firmę Ansaldo Breda, we współpracy ze światowej sławy projektantem Ferrari, Sergio Pininfarina, jednym z najlepszych projektantów luksusowych pojaz-
dów współczesności. Podczas ich projektowania, szczególny nacisk został położony na estetykę pojazdów, funkcjonalność, jakość i ergonomię wnętrza, komfort podróży, widoczność z kabiny motorniczego, a przede wszystkim na modularność projektu i nowoczesność. Współczesny tramwaj ateński jest dwukierunkowym modularnym pojazdem. Został zaprojektowany na standardowy rozstaw toru wynoszący 1435 mm, z zasilaniem 750Vdc (-33% +20%). Maksymalna prędkość jaka jest możliwa do osiągnięcia przez pojazd to 70km/h dzięki czterem nowoczesnym silnikom elektrycznym po 106 KW. Długość każdego pojazdu wynosi 31,9 m, natomiast łącznie ze sprzęgiem osiąga długość 32,31 m, a jego szerokość wynosi 2,4 m. Wysokość podłogi w części przeznaczonej dla pasażerów wynosi tylko 350 mm aby umożliwić łatwe wysiadanie pasażerów w nagłych sytuacjach bez potrzeby platformy. Jeżeli chodzi zaś o pojemność, to pojazd zapewnia 56 miejsc siedzących (włączając w to specjalnie zaprojektowane siedzenia dla osób niepełnosprawnych) i umożliwia przetransportowanie ponad 200 dodatkowych osób stojących. Porównując z tramwajami z końca XIX wieku., ich pojemność zwiększyła się o ponad 226 miejsc. Pojazdy są wyposażone w system wizualnych i dźwiękowych ogłoszeń aby informować pasażerów o trasie, jak również w dodatkowe wyświetlacze przeznaczone na cele reklamowe i informacyjne. Ważnym elementem dla komfortu podróżnych w kraju śródziemnomorskim jest to, że tramwaje są wyposażone oprócz ogrzewania i wentylacji, również w klimatyzację. Obecnie 35 tramwajów jeździ po całej sieci. Liczba pojazdów obsługujących poszczególne linie jest zależna od dni tygodnia, godzin i pór roku. Częstotliwość ich kursowania waha się pomiędzy 15 a 20 minutami na każdej z linii. Tramwaj w Atenach stał się wielkim sukcesem i flagową inwestycją pokazującą jak sprawnie powinien być organizowany transport zbiorowy przez władze lokalne. Cała sieć jest wysokiej jakości i mimo zbliżającej się 10 rocznicy funkcjonowania nie widać po niej upływu czasu - nadal swoją nowoczesnością i niezawodnością przewyższa niejeden system tramwajowy na świecie. Jeżeli czegoś możemy uczyć się od Greków, to na pewno tworzenia komfortowej komunikacji tramwajowej. Niestety równie trafną inwestycją nie był stadion Olimpijski - ulega ciągłej dewastacji i jest obiektem pozbawionym życia.
KWARTAŁ nr 18
Poradnik prawny
Marceli Boncler
JAK pozbyć się
uciążliwego sąsiada we wspólnocie mieszkaniowej?
„Paweł i Gaweł w jednym stali domu Paweł na górze, a Gaweł na dole; Paweł, spokojny, nie wadził nikomu, Gaweł najdziksze wymyślał swawole. Ciągle polował po swoim pokoju: To pies, to zając - miedzy stoły, stołki Gonił, uciekał, wywracał koziołki, Strzelał i trąbił, krzyczał do znoju. „ 11
27
Każdego lokatora wspólnoty mieszkaniowej może dotknąć ten problem sąsiad, który urządza huczne imprezy, remonty w godzinach nocnych, bądź taki, który postanowił zająć się w mieszkaniu hodowlą gołębi, czy też zbieraniem śmieci. W pierwszej chwili nasuwa się cytat z bajki Fredry: „wolność Tomku w swoim domku”. Okazuje się, że ta wolność, jak i cierpliwość sąsiadów, ma swoje granice. A pozostali mieszkańcy wspólnoty nie są bezbronni, ponieważ polskie prawo daje możliwość „ujarzmienia” niepokornego sąsiada odpowiednimi przepisami. Wspólnotę mieszkaniową można porównać do swego rodzaju spółki akcyjnej, którą tworzy zarząd i akcjonariusze - ogół właścicieli nieruchomości. Takie „przedsiębiorstwo” może zaciągać zobowiązania, pozywać i być pozwane. Każdy właściciel mieszkania wraz z nabyciem prawa własności do lokalu we wspólnocie mieszkaniowej staje się częścią wspólnoty - posiada zarówno prawa, jak i obowiązki określone w Kodeksie cywilnym (dalej k.c.) oraz ustawie o własności lokali (dalej u. w. l.). Zgodnie z k.c., każdy właściciel ma prawo do rozporządzania swoim lokalem w dowolny sposób, lecz musi pamiętać o nienaruszaniu zasad współżycia społecznego, czyli nie może naruszać praw pozostałych mieszkańców wspólnoty. Najwyższa sankcja za przekroczenie praw i obowiązków właściciela została określona w artykule 16 ustawy z 1994 r. o własności lokali. Ów artykuł ustala zasady oraz okoliczności przymusowej sprzedaży lokalu12. Jest swego rodzaju ochroną właścicieli lokali na wypadek konfliktów między nimi, które czyniłyby wspólne zamieszkanie w tym samym budynku wręcz niemożliwym13. Właściciele lokali tworzą wspólnotę nie tylko pod względem prawnym, lecz także faktycznym. Wspólnota mieszkaniowa jest organizacją i aby mogła sprawnie działać ważne jest współdziałanie jej członków oraz przestrzeganie ogólnie przyjętych zasad współżycia społecznego. Członkowie wspólnoty, którzy uporczywie i rażąco łamią te zasady, paraliżują równocześnie normalne funkcjonowanie wspólnoty14. Przesłanki przymusowej sprzedaży lokalu oraz tryb postępowania. Ustawa o własności lokali pozwala na przymusową sprzedaż lokalu jeżeli jego właściciel: 1. długotrwale zalega z zapłatą należnych opłat, 2. w sposób rażący lub uporczywy narusza obowiązujący porządek domowy, 3. przez swoje nieodpowiednie zachowanie czyni korzystanie z innych nieruchomości uciążliwym15. Powyższe przesłanki mają związek z obowiązkami, które wynikają z art. 13 u.w.l.
KWARTAŁ nr 18
Do obowiązków właścicieli lokali należą: • ponoszenie wydatków związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej i swojego lokalu, • przestrzeganie porządku domowego, • korzystnie z części wspólnej w sposób nieutrudniający przez pozostałych współwłaścicieli, • współdziałanie z innymi mieszkańcami wspólnoty mieszkaniowej celu ochrony wspólnego dobra, • udostępnianie swojego lokalu na żądanie zarządu w celu przeprowadzenia niezbędnych remontów, konserwacji, usunięcia awarii w nieruchomości wspólnej a także jeśli zarząd postanowi wyposażyć budynek, jego część lub inne lokale w dodatkowe instalacje16. Jeśli którakolwiek przesłanka ma miejsce, wspólnota mieszkaniowa może podjąć decyzję o usunięciu niepokornego lokatora. Jednakże wszyscy lokatorzy muszą być jednogłośni. Oznacza to, iż potrzebna jest zgoda samego zainteresowanego. W przypadku gdy ta forma rozwiązania konfliktu nie przyniesie rezultatu, można w trybie procesu sądowego żądać sprzedaży lokalu „w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji nieruchomości”17. Aby tego dokonać należy uchwałę o wytoczenie powództwa poddać pod głosowanie mieszkańców wspólnoty i zatwierdzić większością głosów, liczonych według udziałów od posiadanej powierzchni. Należy pamiętać, iż może zaistnieć ryzyko, gdzie większość 51% udziałów znajduje się w rękach jednego współwłaściciela i wówczas wspólnota nie będzie miała możliwości skorzystania z prawa, które daje ustawodawca18. Kolejnym problemem w konflikcie wspólnoty z uciążliwym sąsiadem jest nieprecyzyjność ustawodawcy, który nie określa w sposób jednoznaczny co oznacza zwrot „długotrwale zalega”. Podobnie jest z kolejnymi dwoma przesłankami, gdzie użyto sformułowania „rażąco” i „uporczywie”. Są to zwroty nieostre i ciężko stwierdzić, w którym momencie granica zostaje przekroczona. W ustaleniu tej niewyraźnej linii ustawodawca pozostawia ocenę sądowi. Niewątpliwie ułatwieniem w dostarczeniu dowodów kwalifikujących się do sprawy o eksmisję może pomóc regulamin porządku domowego, który każda wspólnota może, lecz nie musi uchwalić20. Pieniądze, które uzyskano ze sprzedaży lokalu trafiają do dotychczasowego właściciela, a wspólnota mieszkaniowa może dochodzić uregulowania należności kwoty, jaką nowy nabywca zapłacił za mieszkanie. Wspólnota może wystąpić o zabezpieczenie należnej kwoty zgodnie z art. 747 Kodeksu postępowania cywilnego (dalej k.p.c.). To pozwoli zabezpieczyć się wspólnocie przed ewentualnymi problemami wynikającymi z kolejnego procesu z byłym właścicielem o zwrot należności21. Dodatkowo wspólnota powinna uwzględnić czy złożenie takiego pozwu jest 29
w ogóle opłacalne, gdyż zgodnie z ustawą o kosztach sądowych należy wraz z pozwem uiścić kwotę w wysokości 5% wartości nieruchomości której dotyczy spór22. W przypadku kiedy lokal jest np. obciążony hipoteką może się okazać, iż dla wszystkich wierzycieli nie starczy pieniędzy na pokrycie kosztów długów. Czy art. 16 u.w.l. jest zgodny z konstytucją? Artykuł 64 konstytucji RP mówi iż: 1. Każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia. 2. Własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej. 3. Własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności.
Opracowanie własne
Liczba eksmisji w Polsce w latach 2003-2011
Zgodnie z powyższymi przesłankami można by stwierdzić, iż art. 16 u.w.l. jest sprzeczny z Konstytucją. Jednakże należy uwzględnić dobro ogółu wspólnoty. I właśnie tym Trybunał Konstytucyjny argumentuje, iż „art. 16 ust. 1 Ustawy o własności lokali przewiduje ingerencję w konstytucyjnie chronione prawo własności, jednak nie narusza ona wskazanych przepisów konstytucji23„. Należy tutaj mieć na uwadze fakt, iż jeśli lokator nie płaci za części wspólne to pozostali lokatorzy są obciążeni dodatkowymi kosztami. A to, zgodnie z art. 31 ust. 3 Konstytucji, odnoszącym się do nakazu ochrony praw konstytucyjnych innych osób, narusza interesy majątkowe innych lokatorów wspólnoty24.
Wnioski Powyższy wykres dostarcza nam danych, iż ilość eksmisji we wspólnotach mieszkaniowych jest mała w porównaniu do ilości wszystkich eksmisji wykonanych w Polsce. Średnio w badanym okresie wykonano 2361 eksmisji z czego 9% stanowiło eksmisji we wspólnotach mieszkaniowych. Najwięcej dokonano w 2011 roku i było to 320, a najmniej w 2009 roku co stanowiło 119 eksmisji. Należy pamiętać, że art. 16 u.w.l. jest stosowany tylko w ostateczności, gdy pozostałe sposoby dojścia do porozumienia nie przyniosły rezultatów. Dlatego też spraw toczonych w oparciu o ów artykuł jest bardzo mało. Ostrzeżeniem dla kłopotliwego sąsiada powinien być fakt, iż nie przysługuje mu prawo do lokalu zamiennego, gdyż w zamian za lokal dostaje pieniądze. Jednakże może zdarzyć się taka sytuacja, że po uiszczeniu należności byłemu lokatorowi nie starczy pieniędzy na nowe lokum.
31
Z ostatniej chwili 1. GIS Day 2014 19 listopada odbyła się kolejna, wyjątkowo bogata w wydarzenia edycja naszej konferencji organizowanej z okazji Światowego Dnia GIS. Gościliśmy przedstawicieli wszystkich sektorów: jednostek samorządowych, międzynarodowych przedsiębiorstw oraz organizacji pozarządowych. Co ciekawe, prawie połowę tegorocznej konferencji oddaliśmy studentom, którzy opowiedzieli o swoich projektach. Wzbogaciliśmy także naszą ofertę warsztatów, które w tym roku były przeznaczone zarówno dla starszych jak i młodszych adeptów informacji przestrzennej. Pierwszą grupę stanowili głównie studenci, którzy poszerzyli swoje umiejętności korzystania z QGIS. Drugą - uczniowie Publicznego Gimnazjum nr 1 w Zduńskiej Woli, którzy dowiedzieli się jak stworzyć swoją pierwszą, interaktywną mapę (korzystając z ArcGis Online). Więcej informacji i zdjęć pojawi się na naszej stronie internetowej, gdy już opadną emocje związane z wydarzeniem. 2. Księga standardów ulicy Piotrkowskiej Urząd Miasta Łodzi, a dokładniej jego Oddział Ochrony Zabytków podjął ważny krok w walce z chaosem reklamowym. Wydanie “Księgi standardów”, adresowanej przede wszystkim do właścicieli kamienic i przedsiębiorców, ma szansę wpłynąć na poprawę estetyki nie tylko reprezentacyjnej ulicy Łodzi, ale też innych części miasta. W publikacji zawarto zasady projektowania reklamy, uwzględniające istniejące style architektoniczne i poparte przykładami. Mamy nadzieję, że niedługo zobaczymy pierwsze zmiany. źródło: uml.lodz.pl Uporządkowana reklama banku przy ul. Piotrkowskiej
fot. Olga Zuchora
KWARTAŁ nr 18
3. Warszawa wśród zwycięzców “Mayors Challenge” Warszawa została wyróżniona w konkursie “Mayors Challenge” zorganizowanym przez Fundację Bloomberga (przypominamy - Michael Bloomberg to były burmistrz Nowego Jorku urzędujący w latach 2002 - 2013). Konkurs miał na celu odnalezienie najbardziej innowacyjnego europejskiego miasta. Wraz naszą stolicą nagrody zdobyły: Barcelona, Ateny, Kirklees (Wielka Brytania) oraz Sztokholm. Proponowane przez uczestników innowacje mają za zadanie poprawić jakość życia mieszkańców. źródło: http://mayorschallenge.bloomberg.org/ 4. Co ma wspólnego wysokość czynszu z przebiegiem metra? Londyński serwis internetowy findproperly.co.uk, ułatwiający odnajdywanie nieruchomości na wynajem lub sprzedaż, zaprezentował w tym roku nowe narzędzie. Na plan londyńskiego metra naniesione zostały informacje cenach i czynszach pobliskich mieszkań. W łatwy sposób można sprawdzić w jaki sposób kształtują się koszty wzdłuż każdej z linii “the Tube”. Plan jest w pełni interaktywny, a dane - przejrzyste i czytelne. Polecamy wszystkim zainteresowanym tematyką nieruchomości, transportu publicznego i szeroko pojętej gospodarki przestrzennej! źródło: http://findproperly.co.uk/tube-map.php 5. Podróże w czasoprzestrzeni Google cały czas udoskonala swoją usługę Mapy. Od końca kwietnia dostępne są archiwalne zdjęcia Street View, czyli widoku z poziomu ulicy. Archiwa sięgają 2007 roku, jednak w przypadku Łodzi możliwy jest skok jedynie do roku 2011 - wystarczający, by uświadomić sobie skalę zmian w mieście. Dostęp do archiwalnych widoków mamy z poziomu Street View, panel znajduje się w lewym górnym rogu. Zachęcamy do prześledzenia naj-najnowszej historii miasta w tej nietypowej formie. Przesyłajcie nasz adres mailowy miejsca (w formie współrzędnych), gdzie widoczne są najbardziej spektakularne zmiany. Najlepsze znaleziska nagrodzimy! źródło: http://googleblog.blogspot.com/ 33
Przypisy 1. R. Kitchin, Using participatory action research approaches in geographical studies of disability: Some reflections, [w:] Disability Studies Quarterly 21(4), 2001, s. 61-69, dostęp: http://www.cds.hawaii.edu/dsq/_articles_pdf/2001/Fall/dsq_2001_Fall_08.pdf, 12.03.2014 R. L. Church, J. R. Marston, Measuring Accessibility for People with a Disability , [w:] Geographical Analysis. 35, nr 1, 2003, s. 85-96 M. Wysocki (red.), Dostępna przestrzeń publiczna. Samorząd równych szans, Wyd. Fundacja Instytutu Rozwoju Regionalnego, Kraków 2009 S. Trociuk (red.), Dostępność infrastruktury publicznej dla osób z niepełnosprawnością, [w:] Biuletyn Rzecznika Praw Obywatelskich 2011, nr 5, Wyd. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, Warszawa, 2011 2. A. Komorowska, Udział dzieci i młodzieży w decydowaniu o przestrzeni miejskiej, [w:] Miasto i Obywatel, 05.12.2008, dostęp: http://kulturaenter.pl/dziecko-w-miescie-udzial-dzieci-i-mlodziezy-w-decydowaniu-o-przestrzeni-miejskiej/2009/03/, 12.03.2014 3. C. Alexander, A Pattern Language, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk, 2008, s. 299 4. M. Mayer, Przestrzenie publiczne Wrocławia – badanie atrakcyjności przestrzeni, Wrocław, 2013 (praca magisterska) 5. J. Gehl, Życie między budynkami. Użytkowanie przestrzeni publicznych, Wyd. RAM, Kraków, 2009, s. 25 6. E. Falkowska, A. Telusiewicz-Pacak (red.), Dzieci w Polsce. Dane, liczby, statystyki, Wyd. Polski Komitet Narodowy UNICEF, Warszawa 2013, s. 6-9 7. A. Palej, Całe miasto placem zabaw. [w:] Autoportret. Pismo o Dobrej Przestrzeni 4/2004, dostęp: http://www.autoportret.pl/files/artykuly/a9_palej.pdf, s. 5 8. P. Buchanan, Czy ikony przetrwają?, [w:] Architektura-Murator, nr 5.2007, s. 52 9. D. Chylińska, G. Kosmala, Humanizacja i dehumanizacja przestrzeni miejskiej na przykładzie Wrocławia, [w:] Czasopismo Techniczne, 5-A/2011 Zeszyt 16, rok 108, dostęp: http:// suw.biblos.pk.edu.pl/resources/i5/i3/i8/i4/r5384/ChylinskaD_HumanizacjaDehumanizacja.pdf, 12.03.2014, s. 38 10. A. Palej., Całe miasto..., op. cit., [w:] Autoportret..., op. cit., s. 7 11. A. Fredro, Paweł i Gaweł, Wydawnictwo Dwie Siostry, Grudzień 2010 12. J. Ignatowicz, Komentarz do ustawy o własności lokali, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 1995, s. 67 13. A. Doliwa, Prawo mieszkaniowe - Komentarz, C.H. Beck, Warszawa 2003, s. 707 14. W. E. Łyszczak, Aktualna ustawa o własności lokali. Praktyczny komentarz, Zielona Góra 2000, s. 129 15. J. Ignatowicz, op. cit., s. 67 16. E. Bończak-Kucharczyk, Zarządzanie nieruchomościami mieszkaniowymi, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2004, s. 27 17. Artykuł 16 ustęp 1 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali, tekst jednolity Dz. U. z 2000 r., nr 80, poz. 903, późn. zm. 18. Lokal PL, http://sztanka.home.pl/kreator/data/documents/UCI=C4=84=C5=BBLIWY=20S=C4=84SIAD.pdf, stan na 12.11.2013 r. 19. K. Hryćków, licytacyjna sprzedaż lokalu w trybie przepisu art. 16 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali - uwagi krytyczne, rejent 2000, nr 1, s. 141 20. A. Doliwa, op. cit., s. 709 21. J. Ignatowicz, op. cit., s. 68 22. Lokal PL, http://sztanka.home.pl/kreator/data/documents/UCI=C4=84=C5=BBLIWY=20S=C4=84SIAD.pdf, stan na 12.11.2013 r. 23. Trybunał Konstytucyjny Rzeczypospolitej Polskiej, http://www.trybunal.gov.pl/Rozprawy/2013/sk_12_12.htm, stan na 12.11.2013 r. 24. Ibidem.
KWARTAŁ nr 18
Do tego numeru pisali Magdalena Mayer
Absolwentka Gospodarki Przestrzennej i doktorantka Wydziału Architektury na Politechnice Wrocławskiej, studentka Analiz Regionalnych na Uniwersytecie Wrocławskim. Przestrzeń urbanistyczną traktuje jako jej pasję i wyzwanie. Miasto inspiruje ją szczególnie pod kątem rozwoju gospodarczego i socjologii. W wolnych chwilach gotuje, nałogowo ogląda filmy, bawi się grafiką.
Ewelina Spychała
Studentka I roku USM gospodarka przestrzenna spec. regionalistyka na Wydziale Ekonomiczno – Socjologicznym Uniwersytetu Łódzkiego. Interesuje się ochroną środowiska w zakresie energii odnawialnej. Lubi czytać i podróżować.
Łukasz Gryzio
Absolwent studiów I i II stopnia Gospodarki Przestrzennej na Wydziale Ekonomiczno - Socjologicznym UŁ. Dwukrotny laureat konkursu o nagrodę Marszałka Województwa Łódzkiego za najlepsze prace magisterskie tematycznie związane z województwem łódzkim. Specjalizuje się w problematyce rewitalizacji miast. W wolnych chwilach biega na orientację.
Klaudia Lipińska
Studentka I roku studiów magisterskich na kierunku Gospodarka przestrzenna specjalność regionalistyka oraz analityka gospodarcza na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym. Interesuje się problemami ochrony środowiska w Oddziale Elektrowni Bełchatów.
Wioletta Czubak
Absolwentka Gospodarki Przestrzennej na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym UŁ. Pozytywnie nastawiona do życia, pełna pomysłów na siebie, zawsze uśmiechnięta. Interesuje się: planowaniem przestrzennym, systemami informacji przestrzennej, wszystkim wokół szeroko pojętej grafiki. Miłośniczka fitness i pieszych wędrówek po górach. Uwielbia Teatr Sensacji „Kobra”.
Olga Zuchora
Członkini Zarządu Fundacji Normalne Miasto Fenomen, studentka Gospodarki Przestrzennej na Uniwersytecie Łódzkim. Interesuje się urbanistyką, planowaniem przestrzennym i estetyką przestrzeni publicznych. Obecnie jako koordynatorka projektu “Przestrzeń dla Łodzi” walczy o uporządkowanie sposobu eksponowania reklam w mieście.
Marceli Boncler
Student III roku studiów licencjackich na kierunku Gospodarka Przestrzenna na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym Uniwersytetu Łódzkiego. Uwielbia wycieczki rowerowe. Uważa, że jazda na rowerze daje swobodę, niezależność, przyjemność i przede wszystkim sprawia, że wszędzie jest bliżej. Ponadto interesuje się historią, a w wolnej chwili zajmuje się modelarstwem redukcyjnym.
35
ISSN 2082-8675