Let’s Rockabilly! styl powraca
pull up
alternatywa streetwearu
surfing through life janek korycki i surfing po polsku
longboard style miejski surfing
wytrzymałość w dobrym stylu g-shock na lato
STREETMAG Light | MAGAZYN | nr 06 | issn: 2084-2945
04
STREETMAG Light 6
|
intro
6
let’s rockabilly
12
12
chodzi o to, by zrobić coś razem
pull up
21
longboard
13
25
dc streetwear
janek korycki
Redaktor Naczelny Piotr Dziewulski | pd@streeters.pl PR / eventy Agnieszka Żygadło | az@streeters.pl Reklama Daniel Białoszewski |db@streeters.pl korekta Aleksandra Barszczyk Promocja promocja@streeters.pl
Współpracownicy Bartek Bajerski, KD, Jagoda Gawliczek, Alik Jankowski, Kasia Janocha, Julka, Tomek Leśniak, ŁK, Łukasz Kubacki, Monika Mach, Mr.D, Paweł „Pawelec” Niemira, Jan Nowak, Łukasz Nowak, Jakub Piechowicz, PR, Rafał Skarżycki, Patrycja Toczyńska, Maja Wisz-ska, Kuba Ziemba, Monika Żygadło Wydawca STREET PROMOTION S.C. ADRES DO KORESPONDENCJI pl. Konstytucji 5/72b | 00-657 Warszawa +48 (22) 407 90 92 | streeters@streeters.pl
Dystrybucja dystrybucja@streeters.pl art director / Projekt makiety Paweł Brzeziński | pb@rytm.org Rytm.org
letnie style
Cieszę się, że coraz więcej marek i projektantów tworzy swoje ubrania. Wszyscy chcą pokazać się z jak najlepszej strony. Monopol monotonii sieciówek powoli przegrywa z kolorami i szalonymi krojami z małych butików czy targów młodych projektantów. Ludzie nie patrzą już pod nogi, tylko podnoszą wysoko głowy. Ubierają się w ciuchy, które odzwierciedlają ich osobowość, pozwalają im manifestować samych siebie. Dumnie kroczą ulicami, patrząc na innych i oceniając to, jak są odbierani. Każdy chce by inni zauważyli, że jest odważny i przełamuje stereotypy. Ludzie chcą być doceniani, dlatego zakładają blogi i dlatego walczą o pozycję społeczne. Moda miejska jest idealnym uzupełnieniem tego, kim możemy się stać w oczach innych. Jeśli szukacie inspiracji dla siebie mamy dla Was kilka ciekawych propozycji zarówno i w kwestii stylu jak i marek, które mogą Was zainteresować. Ciekawe gadżety, dodatki i sportowe akcesoria.
Zostań fanem na Facebooku
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych ogłoszeń i reklam. Materiałów niezamówionych (tekstów, zdjęć, dokumentów) redakcja nie zwraca. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów. www.streeters.pl
okładka: bartosz bajerski
produkty
|
05
STREETMAG Light 6
Wzory
targi designu
Reebok GL 6000
Ostatnio określenie ,,retro running” często pojawia się w prasie bądź można je usłyszeć w rozmowach na mieście. Nic w tym dziwnego, jeżeli na sklepowych półkach pojawiają się takie smaczki jak Reebok GL6000 w oryginalnej kolorystyce sprzed lat. Biegówki wykonane zostały z najbardziej klasycznych materiałów jak zamsz i siatka, gwarantujące lekkość i przewiewność. O komfort naszych stóp z kolei zadba podeszwa skonstruowana z pianki EVA, zawierająca system stabilizacji stopy aż w dwóch miejscach – na pięcie oraz z przodu buta. Obecnie GL6000 to po prostu świetnie wyglądające buty z dużą i piękną historią. Cena: 299 pln www.reebok.com/pl-PL
Pierwsze w Warszawie targi designu Wzory, odbędą się 22 czerwca w Centrum Promocji Kultury Praga Południe, ul. Podskarbińska 2. Targi odbędą się w przestrzeni ogrodu i we wnętrzach, które zostaną podzielone na sektory. Starannie przygotowana i zaaranżowana powierzchnia wystawiennicza zapewni odwiedzającym bezpośredni kontakt z produktami projektantów. Organizatorkami są: Jagoda Valkov – architekt wnętrz, scenografka oraz artystka landart’owa oraz Aleksandra Pawelska (Ola Monola) organizatorka cyklicznego warszawskiego eventu „Uwolnij Łacha” oraz warszatów recyclingu „O!Re:Ty”. Razem tworzą skuteczny duet, gwarantujący organizację i promocję wydarzenia na wysokim poziomie. Celem imprezy jest wypromowanie sztuki użytkowej i jej autorów, możliwość jej szerokiego zaprezentowania i sprzedaży. Do udziału w targach organizatorki zaprosiły około 50 wystawców, którzy będą prezentowali swoje wzory w nowoczesnych przestrzeniach CPK. Miejsce: Centrum Promocji Praga Południe Data: 22.06 (sobota) Godz.: 12.00–22.00 Wstęp: wolny
vans OTW Vans OTW przyzwyczaił nas juz nie tylko do niezmiennie dobrej jakości oraz klasycznego dla marki wzornictwa, ale także do przemyślanych konceptów na całe sety. W tym przypadku mamy do czynienia z butami, szortami oraz pięciopanelówką. Ludlow to buty, które cechuje wyrafinowana prostota. Wykonano je z zamszu z domieszką licowanej skóry, a w metalowe oczka wpleciono woskowane sznurowadła. Szorty Meyers Deep Navy są idealnym rozwiązaniem na letnie upały. Uszyto je z bawełny z dwuprocentową domieszką elastanu, aby były wygodniejsze podczas zabaw i harców na świeżym powietrzu. Tak, jak w butach i tutaj pojawił się motyw wyhaftowanych piór. Cały zestaw zwieńcza Eldridge 5-Panel, który w zgrabny i spójny sposób koresponduje z butami i szortami. www.vans.pl
ns bikes analog
Analog to czystej krwi ostre koło do freestyle’u. Jest wytrzymały, lekki i mimo iż został stworzony głównie z myślą o trikach, nadaje się również do codziennej jazdy po mieście. Został wykonany z tych samych materiałów co dirtowe ramy, z tą samą dbałością o szczegóły i styl co reszta naszych produktów. Ramy Analog przystosowane są do opon 700x45C, z które nadal umożliwiają kręcenie barspinów. Geometria jest inna niż ta spotykana w rasowych rowerach torowych – długość górnej rury jest nieco większa – dlatego też radzimy stosowanie krótkich mostków (40-50mm) w celu uzyskania prawidłowej pozycji. Cena: 2199 PLN www.7anna.com.pl
06
|
fashion | style
PHOTO photörhead.ch BiERLOS
STREETMAG Light 6
Let’s Rockabilly! TEXT agata ballaun + PHOTO kris krüg
Najwcześniejszy garunek Rock’n’rolla, Rockabilly, zdobywa ulice. Mieszanka „Rock” i „Hilbilly” kieruje odbiorcę w stronę country, gatunku, którego wpływ słyszymy w dźwiękach nowych bandów i widzimy w modowych stylizacjach. Elvis Presley, Johnny Cash, Carl Perkins w latach 50’, Everly Brothers i The Stray Cats w latach 70’ i 80’ – Rockabilly zdobyło popularność na całym świecie i jest popularne do dziś. Także, i to znacząco, w modzie. To nie tylko outfit – to przede wszystkim lifestyle. Nonszalancki, niepokorny, pod prąd. Inspirowany boogie woogie. Dzisiejsze trendy ulicy coraz bardziej czerpią z Rock‘n’Rolla i jego najwcześniejszej, przesiąkniętej muzyką country odmiany jaką jest Rockabilly. Widać to w eleganckich, wyjściowych, jak i codziennych stylizacjach – od skórzanych motocyklowych kurtek, po wąskie, czarne dżinsy i rock’n’rollowo nastroszone fryzury The Quiff, inspirowane latami 50’ i sylwetką Elvisa Presleya. Sounds like fun? Zaczynamy! Oto 10 elementów prawdziwego Rockabilly: Biała koszulka – this can’t go wrong! Coś, co każdy z nas ma w szafie. Niezbędnik stylu inspirowanego latami 50’. Ta podstawowa część garderoby to doskonały podkład i tło dla czarnej, skórzanej kurtki.
Baza, która nigdy nie zawiedzie i pasuje do wszystkiego. Koszula w stylu Country Nieodłączny element outfitu dla fana tego nurtu Rock’n’Rolla. Szczególnie w dwóch wariantach: kraciasta koszula farmera i gładka, najlepiej denimowa. Zazwyczaj zapięta na ostatni guzik i koniecznie bez krawata. Te jeansowe inspirowane stylem Country, lekko wytarte i wyprasowane niedbale albo wcale. Rockabilly nie jest gładkie i wzorowe. Liczy się luz i nonszalancja! Dodatkowy wariant: koszula robotnicza, oczywiście z naszywką z oldschoolowym logo. Wąskie spodnie Must-have każdej stylizacji inspirowanej Indie/Rock. Slim, nie skinny, najlepiej troche za długie, niepokornie marszczące się nad butami. Koniecznie czarne, nabierające stylu z każdym lekko naruszającym kolor praniem. Skórzana kurtka Ikona stylu Rock’n’Roll i doskonały element wielu stylizacji, zarówno wyjściowych jak i casual.
Czarna, motocyklowa, luźna, niczym zdjęta z Elvisa albo Travolty. Buntownicza i nonszalancka. Dostępna w wielu wersjach w prawie każdej sieciówce, dla bardziej cierpliwych do wygrzebania w second -handach albo rodzinnej szafie. Buty W trzech wariantach. Undergroundowe, w stylu „Creeper”, na grubej, gumowej podeszwie. Kanciasty, męski, buntowniczy charakter stylizacji nie może również pominąć czarnych, skórzanych, topornych butów. Wojskowe, robotnicze, im większe i cięższe, bardziej dotknięte zębem czasu – tym lepiej. Bez owijania w bawełnę – buciory. Bardziej elegancki wariant to skórzane półbuty. Szelki Noszone na dwa sposoby: do zapiętej pod szyję kraciastej albo denimowej koszuli lub nałożone na białą koszulkę do prostych, ciemnych jeansów. Te dwa klasyczne zestawienia gwarantują wyróżnienie się z tłumu. Rockabilly nie boi się szelek, on się nimi bawi!
Czapka Inspirowana stylem country, niczym wyjęta z krajobrazu ranczo. Idealnie pasuje do denimowej, luźnej koszuli. Dodatek ponadczasowy. Garnitur Na specjalne okazje, garnitur slim-fit – elegancka i wyjściowa Rock’n’Rollowa wariacja. Ważne elementy to cienki, lekki kołnierzyk marynarki i koniecznie co najmniej dwa guziki. Najlepszy garnitur jednak to ten z połyskliwej tkaniny, upolowany w sklepie z ubraniami vintage. Warto zaoszczędzić i wydać trochę więcej, bo jeden, dobry gatunkowo garnitur wystarczy na długo. Wełniana, tweedowa marynarka/kurtka Najlepiej z dzianinowymi mankietami i kołnierzykiem. Obszerna, luźna. Czarny, szary, oliwkowo zielony, ale inne kolory również dozwolone. Naszywka z napisem – dodatkowy plus. The Letter Jacket Do upolowania w ciucholandach, na strychach i na internetowych aukcjach. Ciepła, praktyczna i bardzo trwała.
Ekstra gadżety Spinki do mankietów, np. z motywem kart z talii albo kości do gry. Okulary przeciwsłoneczne. Duże, wyraziste, o ostrych rysach. Tu zawsze sprawdzi się niezawodny klasyk: Ray-Ban Wayfarer. A jeśli nie zabraknie cierpliwości, warto szukać okularów vintage na pchlich targach, w starej komodzie rodzinnego domu albo w secondhandach. Zaraz zaraz... wcale nie jesteśmy niesprawiedliwi. Rockabilly jest nie tylko dla mężczyzn. Grzeczne dziewczynki idą do nieba, a niegrzeczne…? Oto kilka trików damskiej stylizacji: sukienki pokazujące trochę (wytatuowanego) ciała. Zalotnie i drapieżnie. Drobne wzory mile widziane, np. wisienki, serduszka, a dla odważnych... trupie czaszki. Go for it!
i zgrabne. Uważaj tylko, żeby nie przesłodzić! Dobierz do nich np. kontrastujące Conversy. Inne opcje to mokasyny albo skórzane, męskie trzewiki. Biżuteria Naszyjnki z plastikowymi owocami (nasz faworyt: wisienki, banany), motywy winylowych płyt, kluczy wiolinowych, nut – im więcej, tym lepiej... Fryzura w stylu Pompadour. Głowa (włosy) do góry! Dozwolone zarówno te krótkie, bardziej drapieżne, przycięte po bokach włosy, jak i długie, zaczesane w kucyk i upięte wysoko nad czołem. Nieskazitelnie gładka cera (puder matujący i róż, ale nie przesadź z podkładem) plus wyraziste, podkreślone eyelinerem kocie oko.
Spodnie z wysokim stanem eksponujące talię i biodra, zestawione z męską koszulą. Koniecznie podwiniętę rękawy!
Na koniec klasyk klasyków... czerwone usta. Czerwień o chłodnym odcieniu, niczym zmrożona krwawa Mary – róż zostaw cioci.
Rozkloszowane, przewiewne sukienki z bombkowymi rękawami. Stylowe, kobiece
rockabilly jest Nonszalancki, niepokorny, pod prąd.
08
STREETMAG Light 6
Nazwa wywodzi się od okrzyku publiczności podczas koncertów na wyspach karaibskich. W czasie utworów słuchacze krzyczą „pull up!” – co oznacza, że chcieliby, aby piosenka została zagrana ponownie. Ideą marki jest tworzenie ubrań, które ludzie będą „pullupować”, czyli nosić jeszcze raz, jeszcze raz i jeszcze raz.
pull up TEXT pd + PHOTO Eliza Stegienka
PULL UP to alternatywna marka streetwearowa. Łączy w sobie oryginalny design oraz przyjemne w dotyku materiały. jej Główną inspiracją jest społeczeństwo, które przepełnia różnorodność oraz energia. Misją PULL UP jest zarażanie ludzi optymizmem, pozytywną wibracją i poczuciem komfortu. Czym jest Pull Up i ekipa stojąca za jego tworzeniem? Pull Up to marka odzieżowa, stworzona przeze mnie – Karolinę Jacak. Pierwotna idea obejmowała dwóch twórców, ale obecnie zostałam tylko ja. Jestem: projektantem, konstruktorem, managerem, PR-owcem itd., czyli wszystkim (śmiech). Studiuję na Międzynarodowej Szkole Kostiumografii i Projektowania Ubioru w Warszawie, więc mam wiedzę z zakresu projektowania. Jednak niewiele zrobiłabym bez pomocy zaprzyjaźnionych mi osób. Co przemawia za Twoimi projektami, w dobie kiedy tworzenie własnych ubrań jest bardzo modne i na czasie? Tak to prawda. Jest teraz istny boom na modę. Z jednej strony to dobrze, bo napędza to różne wydarzenia, programy, konkursy, które są trampoliną do sukcesu, zarówno tego artystycznego, jak i komercyjnego. Ubrania, które tworzę, są zachowane w duchu sportowym, ale z wykorzystaniem zaskakujących elementów konstrukcyjnych i tkanin. Osoba, która jest chociaż trochę w temacie, doceni na pewno wysoką jakość materiałów oraz odszycie. Twoje projekty są luźne i zawierają wiele ożywiających zwykłą tkaninę elementów. Jaki jest główny zamysł i z jakich materiałów korzystasz? Wykorzystuję zarówno dzianiny naturalne, jak i organiczne. Dużą wagę przykładam do tkanin. Często projektuje z takich dzianin, które pierwotne zastosowanie mają zupełnie inne niż te, które widzimy w PULL UP. Eksponuję zewnętrznie materiały, które możemy spotkać po rozpruciu kurtki
przeciwwiatrowej, jakich człowiek nigdy nie widzi. Lubię eksperymentować z materiałami i nadawać im inne znaczenie i charakter. Aktualnie pracuję nad kolejną kolekcją inspirowaną zjawiskiem getta. Mogę zdradzić, że zobaczycie ubrania o uniwersalnym kroju, ale zaprojektowane między innymi z tkanin używanych w kamizelkach kuloodpornych. Mówisz, że misją Pull Up jest zarażenie ludzi optymizmem. Czym jest optymizm w stylu Pull Up? Od zawsze chciałam tworzyć ubrania, które trochę puszczają oko do odbiorcy. Można to dostrzec w zestawieniu kolorystycznym oraz kroju. Moda przez wiele osób odbierana jest bardzo poważnie, wręcz towarzyszy jej patetyzm. Nie ma w niej miejsca na żart i luz. A przecież produktem jest ubranie, które powinno mimo wszystko spełniać swoje podstawowe oraz społeczne funkcje, a także cieszyć właściciela i ludzi wokół. W każdą rzecz wkładam dużo wysiłku, dlatego wierzę, że oprócz np. spodni, osoba otrzymuję ode mnie promyczek pozytywnej energii i radości, która towarzyszy mi przy tworzeniu ubrań. W Twoich ubraniach widać inspirację tkanką miejską. Srebra, czernie i szarości łączą się, sprawiając, że każda stylizacja żyje i jest niepowtarzalna. Co jest największą inspiracją podczas projektowania kolejnych krojów? Największą inspiracją są zawsze ludzie. Społeczeństwo jest niesamowitym tworem, który dostarcza wielu emocji, wrażeń i przeżyć. Można z niego czerpać w nieskończoność. Uwielbiam obserwować procesy zachodzące
w małych grupach oraz te o szerokiej skali. Dużo czerpię ze zjawisk w obrębie tak zwanej kultury alternatywnej oraz działalności zrzeszeń i subkultur tworzących się w mieście. Wystawiasz się na różnych targach jak Mustache. Jak oceniasz polski rynek mody miejskiej i co wydaje się być w nim dobre, a co złe? Projektanci marek modowych mają dużo fajnych pomysłów. Sama mam kilka rzeczy kupionych na takich targach – nadają one charakteru mojej szafie. Nie podoba mi się jednak to, że można spotkać rzeczy bardzo źle odszyte, ze słabych materiałów. Myślę, że takie działanie jest bardzo destrukcyjne. Przeciętny odbiorca niezainteresowany modą, który postanawia spróbować i kupi coś na takich targach, może się pozytywnie zaskoczyć, ale może również kupić coś, co rozpadnie się po pierwszym praniu, co spowoduje, że zrazi się i nie wróci po następną rzecz, ani nie pojawi się na innych tego typu wydarzeniach. Jakie masz marzenia odnośnie tego czym Pull Up ma być przez najbliższe lata? W najbliższym czasie czeka mnie pokaz w półfinale OFF Fashion Kielce. Tworzę także kolejną kolekcję, która będzie nieco inna niż poprzednie, ale nadal w streetowej stylistyce. Później czeka mnie stworzenie dyplomu z projektowania oraz obrona. Wiąże się z tym dużo pracy, ale także stanowi szansę na rozwój i podjęcie nowych fajnych działań. Chciałabym, żeby PULL UP ciągle się rozwijał i poszerzał grono odbiorców. Marzy mi się otwarcie lokali w Warszawie oraz w Berlinie.
|
streetwear
streetwear
|
STREETMAG Light 6
foto: Eliza Stegienka model: Aleksandra Lech United4models make up: Ela Ziółek www.facebook.com/pullup123
09
10
STREETMAG Light 6
|
freestyle.pl
Freestyle.pl Więcej o longboardzie i innych Zakręconych zajawkach dowiecie się na Freestyle.pl
longboard TEXT Mary/Freestyle.pl + PHOTO Materiały promocyjne firmy Loaded Boards and Orangatang Wheels
Lata 50’, Kalifornia. Słońce, ocean i surferzy czekający na dobrą falę. Podczas wolnych chwil, w oczekiwaniu na kolejny swell, surferzy wpadli na pomysł skonstruowania longboardu. W Kalifornii i na Hawajach, z połączenia deskorolki i surfingu powstał longboard zbudowany z drewnianej deski i trucków od wrotek oraz metalowych kółek. Dopiero z czasem pojawiły się kółka z gliny i tworzyw sztucznych, które były gładsze i bardziej przyczepne. Niektórzy uważają, że do konstrukcji pierwszego longboardu posłużyły narty. Deska na ulicę służyła surferom do treningu. Podczas jazdy naśladowali oni technikę surfowania na fali, starając się przy tym utrzymać płynną jazdę. Początkowo sport ten był nazywany Sidewalk Surfingiem. Drugim ważnym miejscem dla longboardu są górzyste trasy Kanady i wykorzystanie ich do szybkich zjazdów – to na nich zrodził się downhill, w którym tutaj nie ma już tej romantycznej jazdy wzdłuż plaży. Jest prędkość, poczucie wolności i bezdroża kanadyjskich gór. LANDyachtz battle axe Cena: 749 PLN www.longboardshop.pl
Longboardy weszły na rynek w 1959 roku i były dystrybuowane głównie w sklepach z zabawkami. Deski ze szklanego włókna, były pierwszymi,
które pojawiły się w sprzedaży, jednak dość szybko zostały uznane za niebezpieczne. Kolejne zmiany służyły powstawaniu bezpieczniejszych, doskonalszych konstrukcji. Pierwszym profesjonalnym dystrybutorem była firma Makaha. W latach 70’ longbard przeszedł drugą falę popularności. Dzięki wynalezieniu uretanowych kółek przez firmę Cadillac-Bahne, coraz mniej osób kwestionowało bezpieczeństwo jazdy na desce i longobard ponownie zaczął królować na amerykańskich ulicach. Można powiedzieć, że to właśnie kółka, były „kołem zamachowym” do powstania longboardów.
co spowodowało odsunięcie się longboardu od ideologii punkowej.
W późnych latach 70’ longobarding wraz z skateboardingem, zaczęto postrzegać jako element subkultury, bunotwiczego lifestyle’u i punkowej rebelii. Z czasem jednak, wywrotowy wizerunek longboardu uległ zmianie, wynikającej z odmiennych poglądów samych reprezentantów tego sportu. Coraz więcej pro riderów zaczęło używać muzyki reggae i hip hopu w swoich przejazdach filmowych,
Polski longboard rodził się w garażu. Pierwsze deski powstawały dzięki pasji i pomysłowości. W 2007 roku na warszawskim Mokotowie powstawały pierwsze deski ZAMBO. W tym czasie prace nad deskami trwały również w Krakowie, gdzie powstała działająca do dziś marka Antidote. Jednym z ważniejszych bodźców rozwoju tego sportu w naszym kraju, było powstanie w 2008 roku małego
Dziś longboard funkcjonuje jako „elegancka” forma transportu czy relaksu zwanego street crusingiem. Kółka i trucki są większe i bardziej miękkie niż w deskorolkach – to one w największej mierze dają poczucie płynięcia po asfalcie. Longboardy są bardziej stabilne i przyczepne, dodatkowo można ich używać na dłuższych dystansach. Oczywiście są też downhillowe czy freestyle’owe odmiany longboardingu. Można dla przykładu pyknąć crooked gring na krawężniku.
freestyle.pl
|
11
STREETMAG Light 6
sklepu w centrum Warszawy „LONGBOARDSHOP”. Było to pierwsze miejsce, gdzie można było zobaczyć, dotknąć, przetestować i kupić longboard. Sklep ten był w 100% poświęcony longboardowi... Można w nim było kupić nie tylko całe komplety, ale również poszczególne akcesoria typu kółka, traki, łożyska, żeby potem gdzieś w piwnicy, garażu albo na balkonie zrobić swoją własną deskę. Sklep był znany z luźnego klimatu i imprez, które się w nim odbywały, co w pewnym momencie zagroziło nawet eksmisją. Z biegiem czasu scena longboardowa rozwijała się, a szczególnie jej odłam downhillowy. Pojawili się pierwsi śmiałkowie, którzy wybrali się na zawody pucharu świata IGSA do Austryjackiego Thalgau. W skład przecierającej szlak, polskiej wycieczki, jadącej po naukę i dobrą zabawę weszli: Dawid Pabian, Jakub Kenig, Piotr Bogdanowicz, Dawid „Wilku” Herman, Michał Nowacki. Może nie zajęli zbyt wysokich miejsc, ale zaznaczyli swoją obecność i dali sygnał, że nie tylko Amerykanie, Kanadyjczycy, Szwedzi czy Niemcy jeżdżą na longboardach z prędkością powyżej 80 km/h. Następstwem tych wyjazdów były pierwsze polskie zawody downhillowe w Burowie, na których pojawili się zawodnicy z Czech i nawet jeden Szwajcar. Zawody te, po 5 latach przerwy, zostały niedawno wznowione i okazały się wielkim sukcesem.
Swoje miejsce w historii ma też produkująca longboardy, firma HOAX z Trójmiasta, która dzięki swoim działaniom, przyczynia się do rozwoju longboardów. Powstała też organizacja „Longboard Girls Crew”, która szybko dociera do Polski i ma tu też swoje przedstawicielki, które wspierają wszystkie dziewczyny jeżdżące na deskach. Ważnym wydarzeniem dla polskiej sceny longboardowej, było zorganizowanie pierwszych „Tłustych czwartków” przez Żołnierkiewicza, które potem rozlały się na całą Polskę i odbywały się we Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu i wielu innych miastach. Co czwartek można było spotkać się z innymi longboardzistami i poczilować. W tym czasie rozwijał się dancing i szlifowanie różnych trików. Wiele z nich było zapożyczonych ze starych oldschoolowych trików, jakie wykonywali panowie m.in. Bones Brigade. Wydarzeniem, które wyniosło longboard na wyższy poziom i dało poczucie jedności dla wielu jeżdżących, były zawody zorganizowane przez „Longboardshop” w centrum Warszawy na ulicy Myśliwieckiej – Longboard Doping. Iskrę do ich zorganizowania rzucił Przemek Dziubłowski, który podczas luźnej rozmowy w longboardshopie wpadł na szalony pomysł zamknięcia ulicy w centrum miasta i oddania jej w ręce longboardzistów. Na szczęście, przy rozmowie tej był również Marcin Wielgo, który wykorzy-
„Long to głównie zajawka, jeżdżę juz parę lat. Osobiście szukam zawsze celu wycieczki. Fajniej jest mieć misję, kiedy trzeba gdzieś dotrzeć. Wtedy od razu pojawiają się emocje oraz zajawka na wspólne śmiganie.” Janek Korycki stując swoje doświadczenie z rajdów samochodowych, walnie przyczynił się do organizacji zawodów. W tym roku, 13 lipca, odbędzie się już czwarta edycja Longboard Doping. W poprzedniej odsłonie zawodów startowało aż 200 osób. W Polsce są również cyklicznie organizowane zawody Push Race, czyli pokonywanie dużych odległości na płaskim terenie. Znane zawody tego typu to Push Race Pogoria w Dąbrowie Górniczej. Zawody zawodami, wyścigi wyścigami, ale longboard to w dużej mierze idealny sposób przemieszczania się w mieście oraz przemierzania serpentyn w pięknych okolicznościach przyrody. W Polsce ostatnimi laty, głównie w dużych miastach, longobardów przybywa. I trzeba przyznać, że budzą emocje. Z jednej strony są modnym elementem wielkomiejskiego stylu, z drugiej obiektem żartów core’owych skejtów. Nieważne... Pamiętajmy skąd się wzięły longboardy i jeśli już złapiemy bakcyla, musimy mieć świadomość, że kolejny krok to wyjazd na surfing!
12
STREETMAG Light 6
POLISHKOPERTE
|
streetwear | art
Polish Koperte to nowy projekt Aleksandry Gutowskiej. Zapoczątkowała go myśl stworzenia produktu codziennego użytku pozbawionego nudy. Koperty i pokrowce są proste, a zarazem ekstrawaganckie. Motto projektu to „Mój jest ten kawałek podłogi” dlatego wszystkie produkty maja motyw drewna.
Hoolay Hoolay to Warszawska marka produkująca miejskie hulajnogi dla dorosłych. Oryginalność, niebanalna stylistyka oraz indywidualizm. Każda hulajnoga jest wyjątkowa i dostosowana do stylu jej posiadacza. Każdy ma możliwość zaprojektowania swojego wymarzonego modelu! Wybór koloru ramy, grafiki na desce i chwytów daje niezliczone ilości kombinacji. Każdy, kto szuka oryginalnego sposobu poruszania się po mieście, czerpania z tego radości i wyrażenia swojego stylu, może znaleźć to w Hoolay. Istotą marki jest dobra zabawa, radość eksploracji miasta i wyrażanie siebie. Hoolay nogą przez miasto! Cena: 790PLN. www.hoolay.pl
Orzeźwienie z Original Source Kiedy za oknem z dnia na dzień jest coraz cieplej każdy szuka sposobu na to by znaleźć dla siebie trochę orzeźwienia. Niektórzy piją gorącą herbatę a niektórzy trzymają nogi w zimnej wodzie. My jednak dla Was mamy inną propozycję. Original Source, który walczy z rutyną zaprezentował dwa nowe, świeże i naprawdę orzeźwiające zapachy: Złoty Ananas i Kaktus i Guarana. Oba zapachy przywodzą na myśl radość słonecznych dni. Apetyczny ananas prezentuje porywające właściwości ukryte w butelce soczyście żółtego i pobudzającego żelu pod prysznic. To idealny żel na upalne, letnie miesiące. Za to kaktus i guarana błyskawicznie potrafi zaradzić objawom zmęczenia słońcem i potrzebie konkretnego orzeźwienia. Nie tylko pozytywnie Cię naładuje, ale rozbudzi zmysły bo niczym maczeta wycina w pień wszystko co monotonne. Pełen energii postawi Cię na nogi niezależnie od temperatury za oknem. www.originalsource.pl
www.facebook.com/PolishKoperte
ONE Peace: DC Candor Playsuit Buty: DC bristol le Zegarek: nodo
pigi ONE Peace: DC Tanktop LOGO SUNSHINE Spodnie: dc PIKKA indigo rafał t-shirt: dc RIDE OUT TEE
Rafał tshirt: RIDE OUT TEE black Spodnie: Dc chino pant tomek t-shirt: THE VILLAGE white Spodnie: Dc chino pant
pigi kurtka: własność modelki Bluza: dc JEMMA Buty: dc Bristol LE Tommy T-shirt: JEYKILL light grey spodnie: dc Chino Pant Khaki Buty: TONIK MID
pigi buty: bristol le Shorty: BELK crazy pink Koszulka: FLAME BIRD Tommy spodnie: DC CHINO PANT Tshirt: DC Buty: DC TONIK MID
Fotograf: bartosz bajerski | www.bajerski.org Modele: pigi, tomasz kotrych, tomasz źiółkowski, rafał rodents Makeup: Marta Perkowska www.my.dclife.com | www.facebook.com/DC.Shoes www.rodents.pl
g-shock
|
21
STREETMAG Light 6
DESKOROLKA i LONGBOARD
Casio G-Shock GD-101NS-1ER To już druga odsłona współpracy Steviego Williamsa z marką G-SHOCK. Model powstał w kolaboracji z Dirty Ghetto Kigs.
Casio G-Shock GD-350-1BER Auto podświetlenie Alarm wibracyjny Stoper 1/100s. Czes światowy 5 letnia bateria Wodoszczelność 20 ATM
bmx
Casio G-Shock GD-101NS
Casio G-Shock DW-6900PL-9ER yellow sub
Nigel Sylvester to znany na całym świecie BMXowiec, który z dwóch kółek robi sztukę na ulicy. Nowy model, nowe wyzwania.
Podświetlenie 2-letnia bateria Stoper 1/100s. Wodoszczelność 20 ATM Szkiełko mineralne
sporty motorowe
Casio G-Shock G8900A-1ER pure desire
Wytrzymałość w dobrym stylu
WAVE CEPTOR TOUGH SOLAR Podwójny timer
Wielokrotnie pisaliśmy o ludziach, którzy mają wpływ na kulturę i sporty miejskie choćby przez swoje działania. Przedstawialiśmy sportowców, artystów i miejskich aktywistów, którzy projektowali zegarki bądź tworzyli elementy kultury G-shocka. Tym razem mamy dla Was inną propozycję. Zobaczcie najnowszą kolekcję zegarków Casio G-Shock na lato, a odkryjecie, że dla każdego z Was znajdzie się coś skrojonego na miarę. Jeśli interesują was sporty ekstremalne, takie jak kolarstwo grawitacyjne, longboard downhill czy surfing, w tym numerze znajdziecie wiele inspiracji a na tej stronie wiele pasujących do tych
sportów modeli. Niemal każdej dyscyplinie dedykujemy konkretny model. Selekcja zegarków przez nas przeprowadzona ma na celu ułatwienie Wam wyboru, gdyż każdy z nich ma konkretne funkcje pasujące pod konkretne sporty. Jeśli interesuje was surfing proponujemy model GLX-150-2ER, jeśli deskorolka i Longboard to G-8900DGK-7ER w kolaboracji ze Steviem Williamsem i jego firmą DGK. Sprawdźcie sami. Pełen katalog ze wszystkimi dostępnymi modelami G-Shock znajdziecie na stronię dystrybutora. www.g-shock.zibi.pl
Auto podświetlenie 3 Alarmy Stoper 1/100s. Druga strefa czasowa Timer Pamięć 60 międzyczasów
surfing, kite surfing, wakeboarding
TEXT kd + PHOTO www.g-shock.zibi.pl
Rowery, deski, surfing czy wakeboarding zawsze przyciąga wielu miłośników sportów ekstremalnych. Dla każdego kto spędza aktywnie czas, istotne jest też to, by akcesoria, których używa, wytrzymały upadki, spotkania z wodą czy brud. Zobaczcie naszą propozycję zegarków CASIO G-Shock idealnych na nadchodzące lato.
5 Alarmów Czas światowy Wodoszczelność 20 ATM
Casio G-Shock GD-110-2ER cleric
downhill Casio G-Shock gw-7900RD-4ER flamethrower WAVE CEPTOR TOUGH SOLAR Timer 5 Alarmów Czas światowy Wodoszczelność 20 ATM
Casio G-Shock GLS-100-7ER TAMARINDO
Casio G-Shock GA-200SH-8AER TOXIC WASTE
Auto podświetlenie Czas światowy Podwójny stoper Wodoszczelność 20 ATM Yacht timer Odporność na niskie temp.
Auto podświetlenie 5 alarmów Stoper 1/1000s. Czas światowy Timer Wodoszczelność 20 ATM
22
STREETMAG Light 6
|
PRODUKTY
Liestyle x Urban Flavours Snapback Królowie czapek z Krakowa znani jako Urban Flavours wraz z warszawskim projektem Liestyle stworzyli jedyną w swoim rodzaju czapkę. Kolaboracyjny snapback pozornie jest cichy i spokojny. Z przodu znajdziemy gruby haft Liestyle z małym dodatkiem świadczącym o współpracy. Prawdziwą niespodziankę w stylu Wujaszka Liestyle znajdziemy jednak pod daszkiem, gdzie umieszczona została zrobiona przez niego fotografia z jednej z sesji zdjęciowych. Cena: 129 PLN. www.urbanflavours.pl
Marthu pop art
Założycielka marki Marthu, Marta Urbaniak, podkreśla, że jej muchy to niebanalny sposób na wyrażanie swojej osobowości. Stanowi to idealny dodatek ożywiający klasyczny garnitur i białą koszulę. Mucha od Marthu idealnie dopełni zarówno męską jak i damską stylizację. Każda sztuka wykonana jest ręcznie, z pasją i zaangażowaniem. Projektantka, reinterpretując klasykę, tworzy niepowtarzalne akcesoria, które pozwalają zachować odrobinę koloru w utartej od lat monotonii. Cena: ok. 80 PLN. www.pakamera.pl/marthu
Rush Belt Mexican Skull
Rush, marka, która wyrosła ze skateboardingu i wciąż kultywuje kulturę tego sportu, zaprezentowała właśnie nową gamę akcesoriów. Na ogromne uznanie zawsze zasługiwały skórzane akcesoria, które powalają jakością wykonania, detalami oraz dopracowanym wzornictwem. Główną dominantą projektu jest wspólna dla wszystkich pasków klamra, utrzymana w meksykańskim stylu. Kwestią wyboru pozostaje sam pasek – z brązowej skóry z tłoczonym wzorem, z włosiem, zamszowy lub po prostu zwykły, skórzany w niezwykłym koloże. Cena: 129 PLN. www.rushdnm.com
Eastpak Prisoners Project Eastpak zaskoczył nowym bardzo śmiałym projektem, którego głównymi bohaterami są nie tyle torby czy plecaki, ale amerykańscy więźniowie. Prisoners Project powstał jako swoista forma socjoterapii dla skazańców. Eastpak dał im szanse wyrażenia emocji oraz uczuć i stworzenia wiadomości dla ludzi spoza wysokich i zimnych murów. Nawiązany dialog jest refleksją na temat tego czym jest dla ludzi wolność. Easpak x Prisoners Project to edycja limitowana i dostępna w wybranych sklepach. www.eastpak.com
Plumbike for Colorshake Jeśli szukacie kolorów i oryginalności nie tylko wśród ubrań i akcesoriów mamy dla Was propozycję – niepowtarzalny rower, który spowoduje, że będziecie zauważeni i docenieni za świetny gust. Firma Colorshake w kolaboracji z Plumbike wykonała kilka wersji kolorystycznych rowerów, które wyposażone w 3-biegową przekładnię i hamulce w piaście są idealnym przykładem komfortu. Rowery składane są ręcznie, co również wpływa na jakość wykonania i dbałość o precyzję każdego z elementów. Cena: 1800 PLN. www.colorshake.pl
24
STREETMAG Light 6
Najważniejsze są wytrzymałość i spokój ducha. Jak spanikujesz, jesteś spalony
|
surfing
surfing
|
25
STREETMAG Light 6
surfing through life Janek korycki i surfing po polsku TEXT JB + PHOTO Pepe/bober
Surfing to egzotyczny sport. Żeby spróbować ślizgów na desce po falach trzeba odbyć długą podróż, w któryś z odległych zakątków Ziemi i do tego wszystkiego wydać kupę kasy na sprzęt. Zgadza się? Nie do końca - sprawdźcie co ma do powiedzenia na ten temat Janek Korycki, mistrz Polski w surfingu. Dlaczego surfing? Przecież żeby się poruszać wystarczy wyjść na rower, co więcej, żeby popływać musisz czasami czekać kilka tygodni na kolejny trip... Ale właśnie o to w tym wszystkim chodzi – ta niedostępność, wyzwanie. Dzięki temu nie jestem w stanie znudzić się surfingiem. Inna sprawa, że znajomi pływali pod koniec lutego we Władysławowie, więc jak jest dobra prognoza można atakować Bałtyk. Dużo jest Polaków, którzy pływają? Tak, to zadziwiające jak dużo osób z Polski pływa. Tak samo Czechów i Niemców. Surfing jest coraz popularniejszy. Myślę, że mamy trochę więcej wyobraźni i pieniędzy. Co więcej taka wycieczka np. do Maroka, gdzie można bardzo fajnie popływać, nie jest już taka droga. Na wyjazd w ten rejon na Sylwestra wydałem mniej, niż niektórzy bawiąc się w tym samym czasie w Warszawie!
Poleciłbyś Maroko jako dobre miejsce by zacząć surfować? Przygodę z surfingiem trzeba zacząć spokojnie, w odpowiednich warunkach i najlepiej od razu z instruktorem. Według mnie najfajniejsze miejsca, w których można zacząć to Francja, Portugalia i właśnie Maroko. Fale tam bywają spokojne i nie zrobią nikomu krzywdy. Instruktora można znaleźć w Polsce lub na miejscu. Najważniejsze by mierzyć siły na zamiary. W dobie internetu znalezienie miejsca, gdzie można zacząć pływać nie jest trudne.
i stopniowo uczy stawania, łapania fal, rozumienia danej miejscówki. Bardzo ważna jest wiedza i umiejętność ustawienia się w dobrym miejscu.
Czyli na początek trzymamy się z dala od wielkich fal? Nie ma co wyskakiwać na głęboką wodę, bo surfing to też dobór odpowiedniej miejscówki. Nie warto dostać łomotu i przekonać się na samym początku czym są 3 metry fali zawalające się na plecy. Trzeba siedzieć na tzw. insajdzie, czyli w miejscu gdzie fale już się załamały. Łapie się z białą wodą
Czy trzeba się jakoś specjalnie przygotowywać? Kiedy biorę znajomych, którzy nie pływają za często, zawsze marudzą, że zapomnieli chodzić na basen. Siada kręgosłup i szyja od wychylania się za falę. Wypada być w dobrej formie, nie palić, ale wcale nie trzeba mieć dużo siły. Niektórzy profesjonalni surferzy wyglądają jak szparagi.
Jak więc wybrać dobrą szkółkę surfingową? Szukać lokalesów, czy przyjezdnych? Niestety trzeba przyjrzeć się przez dzień lub dwa jak to wygląda na miejscu, jak uczą, czy poświęcają kursantom dużo czasu. Można poszukać w sieci opinii, oczywiście najlepiej skorzystać ze sprawdzonej opcji.
Najważniejsza jest wytrzymałość, spokój ducha. Jak spanikujesz, to jesteś spalony, a jak wierzysz, że robisz dobrze, to jest duża szansa że złapiesz tę i następną falę. Potrzebna jest odwaga? Bardziej doświadczenie i wiara w siebie. Wtedy pojawia się też odwaga. Jak już złapałeś dobrze 1000 fal tę kolejną też będziesz w stanie złapać. Miałeś kiedyś taką sytuacje, że dostałeś po tyłku na tyle, by zakończyć pływanie tego dnia? Często to się zdarza. W Meksyku urwało mi leasha. Mieliło mnie z 5 minut. Żegnałem się już z życiem i na pewno nie był to ostatni moment kiedy miałem dość na dłuższy moment. Niestety tak to wygląda. Kiedy następnego dnia stanąłeś na plaży, co sobie pomyślałeś? Poszedłem na inną plażę...
quiksilver Cypher Wetsuit
Czy w swoich wakacyjnych planach macie wypad na surfing? Jeśli tak, to być może zainteresuje Was piankowa propozycja Quicksilvera. Cypher Hydrolock Seam Wetsuit rzuca się w oczy przede wszystkim dzięki interesującemu rozwiązaniu zapięcia z przodu kostiumu przez które mamy szybki dostęp do jego wnętrza podczas pływania. Pianka została wykonana z bardzo lekkiego neoprenu dodatkowo wzmocnionego specjalnym włóknem, które chroni ciało surferów przed wyziębieniem. www.quiksilver-europe.pl
Fotograf: Sonia Sz贸stak soniaszostak.com | Stylizacja: Harel harelblog.pl | Ilustracja: Lis Kula | alekmorawski.com | Model: Ikariusz
28
STREETMAG Light 6
|
sport
puchar świata Zawody adidas Ride The Sky zostały zaliczone do prestiżowego cyklu FMB World Tour, który jest Pucharem Świata w kolarstwie grawitacyjnym. Puchar ten łączy najlepsze światowe i ekstremalne zawody kolarskie. Udział w adidas Ride The Sky zapowiedziała czołówka światowej sceny Dirt Jumpingu, a pula nagród sięga prawie 40 tys. PLN. Więcej informacji na temat przystanków FMB WT znajdziecie na www.fmbworldtour.com
zaproszeni zawodnicy
Największe, dirtowe zawody w polsce. Katowicki spodek po raz kolejny będzie areną zmagań ekstremalnych atletów z całego świata. adidas Ride The Sky to festiwal, który łączy w sobie muzyczną scenę rockową z rowerowymi zawodami w samym centrum Katowic, u stóp monumentalnego Spodka. Wydarzenie to będzie całodniowym show, gdzie przy brzmieniach znanej grupy My Riot, światowej klasy zawodnicy będą prezentować swoje umiejętności na trzech, spektakularnych ziemnych skoczniach. Tricki jakie tam zobaczymy będą na najwyższym poziomie, pozwolą nam przekonać się, jak bardzo sporty ekstremalne rozwinęły się w naszym kraju. Celem organizacji tego przedsięwzięcia jest uzmysłowienie przybyłym kibicom, że sporty alternatywne są, i mogą być równie
pasjonujące, jak znane powszechnie dyscypliny olimpijskie. Dla fanów wszelkiego rodzaju sportu będzie to na pewno ciekawe doświadczenie, które mamy nadzieję wpłynie na dalszy postęp rozwoju sportów ekstremalnych w naszym kraju. Dodatkowo każdy ze sponsorów: adidas Originals, Monster Energy Drink, Original Source i G-Shock przygotował wiele atrakcji, podczas których będzie można doskonale się bawić. W trakcie trwania festiwalu bedzie czekać adidas Chill Out Zone. Gdzie każdy znajdzie miejsce do odpoczynku i nie tylko.
Original Source Best Trick
Nieodłączną częścią zawodów Dirt Jumpingowych jest konkurencja Best Trick. Jest to przejazd mający na celu pokazać najlepszą sztuczkę jaką zawodnik dotychczas opanował. Original Source Best Trik będzie na pewno widowiskowym elementem festiwalu, a główną nagrodą jest 1000 euro ufundowane przez sponsora.
www.adidasridethesky.com
TOMAS ZEJDA
SZYMON GODZIEK
Pochodzenie: CZECHY Miasto: Třebíč Wiek: 22 Sponsorzy: Dartmoor, Vans, G-Shock, Skullcandy, Smith Opticks Najlepsze wyniki 2nd Balaton Bike Fest, Balatonfured (HUN) 3rd Air Strike, Saalbach-Hinterglemm (AUT) 7th Claymore Challenge (USA) 3rd IXS Dirt Masters (GER) 1st Sympatex bikes festival (ITA)
Pochodzenie: POLSKA Miasto: Bielsko Biala Wiek: 21 Sponsorzy: Dartmoor, Red Bull, iXS, Mozartt Najlepsze wyniki 4th Vienna Air King, Vienna (AUT) 7th 26 TRIX, Leogang (AUT) 1st Go Big or Go Home, Munich (GER) 2nd Dirt Town Jelenia, Jelenia Gora (POL) 2nd Rivella Rocket Air, Thun (SUI)
SAM PILIGRM
HENKE PETER
Pochodzenie: WIELKA BRYTANIA Miasto: Colchester Wiek: 22 Sponsorzy: NSbikes, Monster, Teva, Ion, TSG, halo, Marzocchi Najlepsze wyniki 1st Vienna Air King, Vienna (AUT) 1st FISE Montpellier, Montpellier (FRA) 3rd Red Bull Berg Line, Winterberg (GER) 4th Claymore Challenge, (USA) 1st Red Bull District Ride, Nuremberg (GER)
Pochodzenie: NIEMCY Miasto: Ingelheim Wiek: 20 Sponsorzy: adidas Najlepsze wyniki: 4th King of Dirt Riva, Riva del Garda (ITA) 5th Bikedays Solothurn, Solothurn (SUI) 7th Red Bull Berg Line, Winterberg (GER) 8th Air Strike, Saalbach-Hinterglemm (AUT) 4th Go Big or Go Home, Munich (GER)
dirt jumping mtb Dla wszystkich tych, którzy nie wiedzą czym jest Dirt Jumping mamy krótkie wyjaśnienie, które mamy nadzieję pozwoli na zrozumienie jak bardzo widowiskowa jest to dyscyplina. Przede wszystkim musimy zrozumieć, że wszystkie tricki (sztuczki) za sprawą specjalnie przygotowanych torów czy skoczni odbywają się wysoko nad ziemią. Do najbardziej widowiskowych tricków, jakie będzie można zobaczyć w Katowicach, możemy zaliczyć wszelkiego rodzaju obroty – zarówno w osi pionowej jak i poziomej, wzbogacone o dodatkowe ewolucje, jak obroty rowerem czy nawet i całkowite puszczenie go w powietrzu. Salta do przodu lub do tylu, obroty o 360 i 720 stopni to nieliczne wariacje, którymi zawodnicy walczą o cenne punkty sędziów. Każda ewolucja oceniana jest przez kilku jurorów, którzy oceniają trudność wykonanego tricku, styl wykonania jak i płynność samego pokonania toru. Poziom skomplikowania oceniany jest w skali do stupunktowej – warto pamiętać,
że sędziowie biorą pod uwagę również reakcję zgromadzonych widzów, co powoduje, iż publiczność swoimi aplauzami może dodatkowo wesprzeć przejazd każdego ze startujących uczestników zawodów. Dirt Jumping to zdecydowanie najbardziej widowiskowa dyscyplina rowerowych sportów ekstremalnych, która pozwala zrozumieć, jak odmiennie można spojrzeć na tematykę kolarstwa i naszego roweru. www.nsbikes.com
Rower do Dirt jumpingu Ns bikes metropolis 1
Najważniejsze w rowerach do uprawiania DJ są mocne koła i specjalnie sprofilowana, niska rama, która umożliwia wykonywanie ewolucji wysoko nad ziemią. Przedni amortyzator ułatwia lądowanie a zastosowanie tylko tylnego hamulca umożliwia ewolucje oparte na obracaniu rowerem podczas lotu. Zaprezentowany rower NS Bikes pozwoli na dokładne zrozumienie i naoczną ocenę różnic między rowerem turystycznym a zawodowym.
30
STREETMAG Light 6
|
freestyle.pl
DREAM NATION Dream Nation to ekologiczna marka streetwearowa. Wierzymy, że wkładając coś na siebie można jednocześnie dać coś od siebie. Nasze ubrania szyjemy z bawełny organicznej i dzianiny bambusowej zadrukowanej naszymi autorskimi wzorami. Kolekcje kierujemy do miejskich indywidualistek z poczuciem humoru i ich dzieci. Projektując stawiamy na kolor i wygodę. Geometryczne bambusowe legginsy Dream Nation dostępny jest już na rynkach w Australii, Japonii i USA. www.dreamnation.eu
Targi Dizajnu w krakowie Już po raz szósty odbędą się w Krakowie Targi Dizajnu. Od ponad dwóch lat cyklicznie gromadzą projektantów z różnych dziedzin: grafików, ilustratorów, fotografów, polskie marki – dobrze rozpoznawalne i te stawiające pierwsze kroki w branży. Stwarzają pole wymiany pomysłów, inspiracji i dialogu twórców z odbiorcami. Tym razem przy współpracy z Forum Przestrzenie i Fundacją AFA (art for art) wypełnią po brzegi 800m2 Forum Przestrzenie, zostawiając jak zawsze miejsce na strefę dziecka, gastronomii i chilloutu na leżakach i kocach na zielonych trawnikach nad Wisłą. Możecie skorzystać też z wypożyczalni longboardów albo warsztatu rowerowego. Zjeżdżajcie tłumnie na Letnie Forum”! Forum Przestrzenie, Kraków | Godz. 12 – 19 (wjazd free), afterparty: 20 (wjazd free). www.targidizajnu.pl
Chodzi o to, by zrobić coś razem
Akcja charytatywna PanPablo.pl x MaiProject x Artyści TEXT PR + PHOTO materiały promocyjne
„Chodzi o to, by zrobić coś razem” to akcja charytatywna zainicjowana przez sklep internetowy PanPablo.pl w kooperacji z francuskim brandem MaiProject. Do udziału zaproszono siedmiu najlepszych grafików i ilustratorów młodego pokolenia, którzy zgodzili się pomalować dostarczone im buty. W ten sposób powstało sześć wyjątkowych dzieł (siódme w realizacji). Obuwie zostanie wystawione na internetowej aukcji na portalu Allegro.pl, a całkowity dochód z ich sprzedaży zasili konto Fundacji Aktywnej Rehabilitacji (Region Dolnośląski). Celem akcji jest finansowa pomoc w organizowaniu obozów dla dzieci poruszających się na wózkach inwalidzkich. Obecnie buty można oglądać w Poco Galeria we Wrocławiu. Następne prezentacje odbędą się na wiosennych i letnich targach w największych miastach w Polsce – Warszawie, Krakowie, Lublinie i Wrocławiu.
david ryski
paweł borkowski
lis kula
anula ryska
Agata Dudek
aga bucholc
Licytacja rozpocznie się 28 maja a zakończy się 25 czerwca. Zapraszamy wszystkich do udziału w aukcjach! Artyści: Agata Dudek www.agatadudek.pl Anula Ryska www.pencilwolf.com Ada Buchholc www.adabuchholc.com Dawid Ryski www.talkseek.com Paweł Borkowski/Frm www.flickr.com/photos/formsss Alek Morawski/Lis Kula www.alekmorawski.com Krystian Ścigalski/Why-duck (Łajdak) www.why-duck.com www.panpablo.pl | www.far.org.pl