| NEWSROOM |
fot. Służba Więzienna - archiwum gs24.pl
fot. Andrzej Szkocki
Zza krat, dla 4 łap. Bezdomne zwierzaki dostały nowe legowiska
Olimpijczycy ze Szczecina i regionu spotkali się z młodzieżą
Więźniowie szczecińskiego aresztu w ramach warsztatów terapii zajęciowej po raz kolejny zrobili legowiska dla bezdomnych psów i kotów. Wszystko dzięki pomysłowości, dobrej woli i z pozoru bezużytecznym fragmentom tkanin od lokalnej marki pościelowej Foonka. Skrawki przekazane do Aresztu Śledczego w Szczecinie i dalej do pacjentów oddziału Psychiatrii Sądowej przerodziły się w potrzebne i użyteczne posłania dla zwierzaków. A te tym razem trafiły do podopiecznych Stowarzyszenia KociArka oraz Stowarzyszenia Kudłata Przystań. Organizacje te, oprócz pomocy naszym lokalnym zwierzakom, niosą pomoc także tym z ogarniętej wojnom Ukrainą. (am)
W połowie kwietnia Małgorzata Hołub-Kowalik i Marcin Lewandowski przyjechali specjalnie do Szczecina na spotkanie z uczniami Szkoły Podstawowej nr 69. Chłopcy są tam mocno związani z piłkarską Arkonią, a dziewczynki trenują lekkoatletykę, czyli sport najbliższy Hołub-Kowalik oraz Lewandowskiemu. Przypomnimy, że Małgorzata to gwiazda dystansu 400 m, złota medalistka z Tokio w sztafecie, a Marcin, choć z ostatnich igrzysk wrócił bez medalu i z kontuzją, to wcześniej zdobywał krążki mistrzostw Europy czy mistrzostw świata i specjalizował się w biegach na 800 i 1500 m. Podczas spotkania była seria konkursów, były łatwe i trudne pytania do naszych olimpijczyków od uczniów, ale i okazja do pamiątkowych zdjęć czy autografów. Jeden z uczniów zapytał się, jak dużo czasu poświęcają na trening i tu odpowiedzi zrobiły na młodych uczestnikach wrażenie. - Sześć dni w tygodni po jednym treningu, ale jak jesteśmy na obozach to trenujemy siedem dni i po dwa treningi dziennie. W ciągu roku spędzamy poza domem ok. 250 dni – mówiła Małgorzata. - W moim przypadku było to nawet 300-330 dni – wtrącił Lewandowski i skwitował. - Sport to nie tylko świetne wyjazdy, zawody, medale czy nagrody. To też wysiłek, kontuzje, masa trudnych chwil. Ale my to kochamy. To jest nasze życie. Spotkanie odbyło się w salonie organizatora wydarzenia i sportowego partnera olimpijczyków – KIA Polmotor. (jl)
6