10 minute read
Sport i rekreacja
from MM Trendy #07 (97)
by MM Trendy
Biegowa rozgrzewka przez Szczecin
Szczecin to biegające miasto? W samej tylko stolicy zachodniopomorskiego w tym roku zaplanowano ponad czterdzieści imprez biegowych. Z kolei w promieniu do 200 km od Szczecina osoby uprawiające ten sport mogą wziąć udział w grubo ponad stu imprezach.
Advertisement
TEKST SZYMON WASILEWSKI
Bieganie to nie tylko trening dla zapalonych czy zawodowych sportowców. Od kilku lat ta aktywność zyskuje coraz większą liczbę zwolenników i amatorów. Stała się ona formą rozrywki, sposobem na spędzenie wolnego czasu czy na pozbycie się negatywnych emocji.
W zasadzie rozpoczęcie przygody z bieganiem nie wymaga szczególnych przygotowań czy wielkich nakładów finansowych. Przede wszystkim istotna jest motywacja i wykonanie pierwszego kroku. Oczywiście nie wolno zapomnieć o odpowiednim obuwiu czy wygodnym stroju, jednak za najważniejszy z elementów skutecznego treningu uznaje się chęć do podjęcia tego wyzwania.
Od lat również w szczecińskich parkach, na podwórkach, lasach widać coraz więcej osób, które zdecydowały się na treningi biegowe. Niektórzy robią to dla osiągania celów czysto sportowych - np. dobrych wyników w licznie organizowanych zawodach. Inni zaś chcą się po prostu zrelaksować, zadbać o zdrowie, kondycję fizyczną i psychiczną. Wystarczy im, że regularnie przebiegną kilkanaście kilometrów w tygodniu, ale nie myślą o starcie w maratonie.
Udowodniono, że wystarczy 30 minut biegu, a nawet szybkiego marszu, aby u osób, które zmagają się z zaburzeniami depresyjnymi, poprawić nastrój. Pokazuje to, że bez względu na tempo poruszania się, ma ono pozytywne skutki i może pomóc w walce z depresją i zaburzeniami nastroju.
Bieganie, jak każda inna aktywność fizyczna, wpływa na uwolnienie endorfin, które znane są jako hormony szczęścia. Endorfiny są wydzielane przez przysadkę mózgową i wywołują poprawę nastroju i lepsze samopoczucie. Bieganie niweluje stres, pomaga nabrać dystansu do męczących nas problemów. Ponadto biegając, miewa się uczucie dobrze wykorzystanego czasu.
- Jak każdy, biegałem za młodzieńczych lat, ale ta obecna przygoda zaczęła się w październiku 2009 roku. Miałem problemy ze zdrowiem, znaczną nadwagę, stres związany z wykonywaną pracą. Początki nie były łatwe, bo i forma bliska zeru, ale systematyczność dała efekty. Na zmianę z bieganiem uczęszczałem również na basen, który pomógł w zbudowaniu odpowiedniej formy - na swoim przykładzie potwierdza Wojciech Kępka, organizator Wieczornego Biegania w Szczecinie.
To jeden z najpopularniejszych cyklów sportowych trwających w naszym mieście. Jak czytamy w jej opisie, to inicjatywa dla wszystkich: „Spotykamy się w każdy wtorek bez względu na porę roku oraz pogodę o godzinie 19:00 przy fontannie Bartłomiejce w okolicach urzędu miasta. Tempo biegu dostosowane jest do najwolniejszych osób, dlatego zachęcamy do wspólnej aktywności fizycznej. Trasa, którą pokonujemy wspólnie, ma długość około 8 km i jest oświetlona, co czyni ją jeszcze bardziej bezpieczną. Jeśli do tej pory biegałaś/biegałeś sam, dołącz do nas, osób, które czerpią z biegania samą przyjemność. Dlatego nie siedź we wtorkowy wieczór w domu przed telewizorem, tylko przyłącz się do nas.
Pod koniec czerwca biegacze opanowali inne popularne szczecińskie miejsce - bulwary nad Odrą. Wystartował, po raz pierwszy w tym sezonie, bieg w ramach cyklu Biegowe Bulwarove - Bieg nad Czystą Odrą w Szczecinie.
Do pokonania była trasa o długości 5 km. Tradycyjnie została ona wyznaczona wzdłuż Odry. Zawodnicy przebiegli dwie pętle w sąsiedztwie Dźwigozaurów i North East Mariny.
Biegowe Bulwarove to doskonała forma aktywności na świeżym powietrzu. Każdy zawodnik, który przekroczył linię mety, otrzymał pamiątkowy medal.
W ten sam czerwcowy weekend szczeciński kot-żeglarz Umbriaga zaprosił najmłodszych na bieg na Nabrzeżu Starówka. Zawody zostały zorganizowane dla dzieci z roczników 2014-2019 na dystansie 60 m oraz na 300 m dla dzieci z roczników 2013-2008. Każdy uczestnik otrzymał numer startowy, gadżety i medal pamiątkowy po pokonaniu dystansu. Przebieżki będą towarzyszyły cyklowi #Bulwarove, czyli rodzinnej imprezie z przepięknym widokiem na panoramę Szczecina i mnóstwem atrakcji dla małych i dużych. Kolejne Biegowe Bulwarove: 17 lipca, 14 sierpnia, 12 września.
Szczecin to niezwykle rozbiegane miasto. Wystarczy spojrzeć na kalendarz wydarzeń zamieszczony na stronie szczecinbiega.pl. W samym tylko Szczecinie na rok 2021 zaplanowano około 40 imprez, cyklów. Jeśli z kolei dodamy zawody odbywające się w innych miejscowościach Zachodniopomorskiego, a także u naszych zachodnich sąsiadów (biegaczy kusi m.in. Berlin czy oddalony o około 200 km Stralsund), tych imprez będzie około dwustu.
Ciekawą, nową inicjatywą jest „Projekt 21 Szczecin”, którego głównym celem jest zachęcanie do codziennej aktywności zarówno biegowej, jak i spacerowej, a przy okazji odkrywanie na nowo zakątków Szczecina oraz poznanie ciekawych historii związanych z tymi miejscami.
Do pokonania jest 21 tras znajdujących się na terenie miasta. Każda z nich rozpoczyna się w innym punkcie, do którego przypisana jest ciekawostka opracowana przez szczecińskich pisarzy Marka Stelara i Leszka Hermana. Może też być świetną przygodą dla turystów, którzy w niekonwencjonalny sposób, ale pod czujnym okiem przewodników, będą mieli okazję poznać uroki Szczecina.
Turystyczne hity regionu. Warto dojechać do nich rowerem
Nadbałtycki szlak rowerowy Velo Baltica to - zwłaszcza w sezonie letnim - bardzo popularna trasa. Staje się ona coraz bardziej kompletna. Wystarczy przejazd stosunkowo krótkim odcinkiem, aby zobaczyć sporo turystycznych atrakcji.
AUTOR SZYMON WASILEWSKI / FOTO ARCHIUWM
Udaliśmy się samochodem z zapakowanymi rowerami do Rewala, gdzie zaczynamy naszą przejażdżkę. Na początek ruszamy kilka kilometrów na zachód, aby dojechać do Trzęsacza. Tu znajdziemy chyba najsłynniejsze w Polsce ruiny - pozostałości gotyckiego kościoła wybudowanego na przełomie XIV i XV wieku. Świątynia pierwotnie wzniesiona w odległości ok. 1,8-2 km od brzegu morza, pośrodku wsi, uległa zniszczeniu w wyniku procesów abrazyjnych. Do dzisiaj zachowała się jedynie południowa ściana kościoła znajdująca się u szczytu klifu.
Tutaj również znajdziemy chyba jeden z najbardziej spektakularnych nadbałtyckich widoków. Co prawda ścieżka rowerowa jest w tym obszarze poprowadzona przy DK 102, ale warto pozostać przy samym nabrzeżu i od ruin leśną ścieżką kierować się na wschód, w stronę Rewala. Kilkaset metrów od ruin wyjeżdżamy z lasu i pozostajemy na szczycie klifu, z którego rozpościera się ten niezwykły widok na Bałtyk.
Wracamy do Rewala i kierujemy się dalej na wschód. Przez miejscowość przejeżdżamy, trzymając się dobrze oznakowanego szlaku, który w zależności od odcinka poprowadzony jest pieszo-ścieżką, jezdnią o uspokojonym ruchu lub ścieżką rowerową. Kierujemy się w stronę Niechorza po nowo wybudowanej ścieżce wzdłuż ulicy Klifowej.
To element większej całości, na której budowę umowę podpisano w lipcu 2020 roku. W ramach tej inwestycji wykonany zostanie: remont drogi leśnej od Łukęcina w kierunku Pobierowa o dł. ok. 450 m, budowa ścieżki rowerowej pomiędzy miejscowościami Pobierowo i Pustkowo o dł. Ok 900 m, budowa ścieżki rowerowej od miejscowości Rewal do Niechorza o dł. ok 2 km, remont drogi leśnej w okolicach Pogorzelicy na dł. ok 50m, wprowadzenie stałej organizacji ruchu całej długości trasy rowerowej od Pogorzelicy za Pobierowo. Ponadto w ramach tej samej umowy zostaną również wykonane odcinki Velo Baltica w gminach: Międzyzdroje, Dziwnów oraz Trzebiatów. Łącznie zostanie wybudowane 7,6 km tras oraz oznakowane ponad 36 km tras.
Zaraz po wjeździe do Niechorza wita nas tutejsza latarnia morska. Została ona uruchomiona w grudniu 1866 roku i działała do 1945, kiedy podczas działań wojennych zniszczył ją pocisk artyleryjski. Po wojnie obiekt został odbudowany według dawnej dokumentacji, a jego ponowne uruchomienie nastąpiło 18 grudnia 1948 roku.
Dalej szlakiem dojeżdżamy do kolejnej atrakcji turystycznej - stacji Nadmorskiej Kolei Wąskotorowej. W kierunku Pogorzelicy szlak wiedzie wzdłuż linii i prowadzi przez Rezerwat Przyrody Jezioro Liwia Łuża. Tu przez większość drogi jedziemy asfaltową ścieżką rowerową, ale dojeżdżając do jeziora Konarzewo, kilkaset metrów pokonujemy drogą z płyt. Ta następnie przechodzi w leśną drogę szutrową.
Tutaj ważna informacja dla rowerzystów. Od wjazdu na szutrową drogę, w okolicach jeziora Konarzewo, spotkamy tablice informujące o możliwości przejechania trasą alternatywną. Ta propozycja ma związek z dużym ruchem sprzętu budowlanego w związku z trwającą budową gazociągu Baltic Pipe.
Niezależnie którą drogę wybierzemy, kierujemy się w stronę Mrzeżyna, omijając tereny 36. Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej. Z trasy leśnej wyjeżdżamy przy punkcie widokowym Pogorzelica-Mrzeżyno, na budowaną właśnie ścieżkę w stronę Mrzeżyna. W tej miejscowości znajdziemy jedno z udogodnień dla rowerzystów - boksy na jednoślady, w których można na czas postoju chować pojazdy z bagażem.
Ten stosunkowo krótki odcinek (25 km) trasy Velo Baltica pokazuje nam turystyczny potencjał całej trasy oraz może być zachętą do odwiedzenia innych odcinków, które są już gotowe, np. na wschodzie województwa. Ponad rok temu oddany do użytku został fragment 18 kilometrów ścieżki łączącej Mielno, Chłopy, Sarbinowo, Gąski, Ustronie Morskie i Sianożęty, który ułatwia przejazd między Kołobrzegiem a Koszalinem.
Turystyczne hity nie tylko nad morzem
Niezwykły turystyczny potencjał Zachodniopomorskiego zobaczymy nie tylko nad Bałtykiem. Od kilku tygodni gotowy jest już kolejny turystyczny hit regionu, zlokalizowany na południu województwa. Powstał on również w ramach tworzenia sieci dróg rowerowych na Pomorzu Zachodnim.
Mowa o dawnym moście kolejowym nad Odrą łączącym Siekierki i Neurüdnitz. Został on przebudowany i teraz spełnia funkcję trasy pieszo-rowerowej. W Siekierkach dodatkową atrakcją jest platforma widokowa utworzona na moście. W czerwcu zakończyła się polska część inwestycji, jeszcze kilka miesięcy potrwają prace u naszych zachodnich sąsiadów. Przeprawa połączy już istniejące i aktualnie powstające trasy rowerowe Pomorza Zachodniego z niemieckim systemem szlaków. W Siekierkach swój początek ma Trasa Pojezierzy Zachodnich, jeden z czterech głównych szlaków rowerowych w Zachodniopomorskiem. Już dziś z Siekierek dojedziemy ścieżką do Trzcińska Zdroju, skąd TPZ poprowadzi dalej na wschód (powstają właśnie odcinki do Myśliborza, gotowy jest fragment między Choszcznem a Barlinkiem) województwa. W Trzcińsku droga krzyżuje się także ze szlakiem Blue Velo, którym dziś można dojechać do Gryfina, a w przyszłości do Świnoujścia.
Do ścieżki prowadzącej do Siekierek ze Szczecina możemy dojechać pociągiem relacji Szczecin-Zielona Góra. Należy dojechać do miejscowości Godków, przez którą prowadzi trasa rowerowa. Stąd do Siekierek jest około 20 km.
Wieczór VIP w salonie Optyk
Trendy w CHR Galaxy. Zobacz, kto wziął udział w wydarzeniu
Ekskluzywne marki, produkty niedostępne na co dzień, eksperci i oczywiście zespół Optyk Trendy - to wszystko czekało na gości salonu wyróżnionych zaproszeniem na II wieczór VIP organizowany przez firmę. Chętnych nie brakowało.
Wieczór VIP lub inaczej Wieczór z Marką Premium w Optyk Trendy to zamknięte wydarzenie skierowane przede wszystkim do stałych klientów salonu. Spotkanie było okazją do poznania najnowszych propozycji luksusowych marek opraw okularowych - w tym przypadku Porsche Design, Bogner i Scoth&Soda, ale też do eksperckiej konsultacji i networkingu. W wieczorze wzięli udział eksperci Essilor i Cooper Vision. Zaproszeni goście dopisali i chętnie wykorzystali daną im okazję. - Fantastyczne wydarzenie i fantastyczny salon - mówi Joanna Dybowska, klientka. - Korzystałam z usług wielu salonów optycznych, ze względu na sporą wadę wzroku, ale muszę przyznać, że nigdzie nie czułam się tak dobrze jak tu. Znakomita obsługa, bardzo ciekawe oprawy i atrakcyjne promocje. Cieszę się, że mogłam wziąć udział w wydarzeniu, a przy okazji wygrać upominek.
Dodatkową atrakcją było losowanie nagród i upominków. Panowie mieli okazję wygrać oprawę Porsche Design z kolekcji regularnej. Z kolei na panie czekały oprawy od Bogner i Scoth&Soda oraz voucher do Kliniki Medycyny Estetycznej Vizmedica Clinic. Wśród nagród pojawiły się też szkła od firmy Essilor.
- To drugi wieczór VIP organizowany w naszym salonie - podkreśla Katarzyna Kordus, kierownik salonu Optyk Trendy. - Zależy nam, aby wydarzenie nabrało charakteru cyklicznego i przy każdej edycji przybierało inną formę. Naprawdę uwielbiam to co robię. Obecnie nasz zespół budują cztery osoby. Każda z nas podchodzi do klientów z pełną troską. Mamy świadomość tego, że oczy mamy tylko jedne i trzeba o nie dbać. Dlatego też mówimy, że nie sprzedajemy okularów, a najpesze widzenie (uśmiech). Do tego współpracujemy z najlepszymi specjalistami na rynku. Podczas wieczoru VIP obecni byli eksperci firmy Essilor i CooperVision, którzy byli gotowi zmierzyć się z każdym pytaniem. Należy jednak podkreślić, że nie tylko od święta na naszych klientów czekają eksperci.
Eksperci tacy jak dr n. med. Wojciech Gosławski specjalista chorób oczu w Klinice Okulistyki SPSK nr II. PUM w Szczecinie oraz lek. med. Ewelina Lachowicz, specjalista chorób oczu, również w Klinice Okulistyki SPSK nr II. PUM w Szczecinie, którzy są związani z salonem Optyk Trendy nie tylko zawodowo, ale również prywatnie jako klienci. - Z firmą jestem związany już prawie 10 lat - wyznaje dr n. med. Wojciech Gosławski. - Dawniej okulary mogli dobierać wyłącznie okuliści, dlatego zaczynaliśmy od pracy w salonach optycznych. Dziś okulary dobierają głównie optometryści i refrakcjoniści a my konsultujemy bardziej skomplikowane przypadki. Nie ukrywam, że salon odwiedzam również jako klient. Mogę nabyć tu okulary dobre jakościowo i korzystne cenowo.
- Nasze doświadczenia pokrywają się - przyznaje lek. med. Ewelina Lachowicz. - Dziś służymy pomocą w trudnych przypadkach. Profesjonalna opieka jest bardzo ważna. Czasy w jakich żyjemy wymusiły na społeczeństwie pracę zdalną. To wpływa na zmęczenie oka i powstawanie wielu wad. Najczęstszymi są: skurcz akomodacyjny czy funkcjonalne zaburzenia widzenia, które możemy skorygować okresową korekcją okularową. Dostępne są również okulary niwelujące zmęczenie oczu. Optyk Trendy oferuje klientom szeroką gamę rozwiązań, dlatego i my chętnie kierujemy tu swoich pacjentów.
Nie da się ukryć, II wieczór VIP był jednym z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń przez stałych klientów salonu. Zespół dołożył wszelkich starań, aby spotkanie nie tylko obfitowało w atrakcje, ale też odbyło się w pełnym bezpieczeństwie z zachowaniem wszystkich obowiązujących zasad sanitarnych.