3 minute read

Smart city

JAK DZIAŁA SMART CITY?

TekST ADAM SOBCZYŃSKI

Inteligentne miasto może się kojarzyć z filmami science fiction, ale prawda jest nieco inna. smart cities istnieją naprawdę i stopniowo stają się codziennością milionów ludzi – również w polsce. nie jest to jednak powód do paranoi i obaw. Współczesna technologia ma przede wszystkim służyć mieszkańcom, ich wygodzie i bezpieczeństwu.

CO POTRAFI MIASTO XXI WIEKU? Wdrażana obecnie koncepcja inteligentnego miasta ma z założenia poprawiać jakość życia jego mieszkańców i rozwiązywać ich problemy przez szerokie wykorzystanie technologii teleinformatycznych. Drobne usprawnienia, z których istnienia nawet nie zdajemy sobie sprawy, mogą znacząco wpływać na niemal każdą sferę życia w mieście – od transportu publicznego i drogowego aż po jakość powietrza i wody.

Smart city może działać podobnie jak coraz powszechniejsze systemy smart home, ale na nieporównywalnie większą skalę. Co ciekawe, inteligentne domy również mogą korzystać z systemów smart city, stając się przy tym ich częścią. Działa to także w drugą stronę – jednym z głównych zadań technologii smart w domach jest redukcja zużycia energii. Duża ilość inteligentnych rozwiązań oszczędzających prąd i ciepło pozwoliłaby na lepsze zarządzanie miejską siecią energetyczną, w tym także produkcją elektryczności i ciepła w pobliskich elektrociepłowniach. Do tego celu można wykorzystać chociażby inteligentne liczniki energii, stosowane powszechnie np. w Amsterdamie. W ogromnym uproszczeniu: sztuka polega na coraz doskonalszej wymianie informacji pomiędzy systemem smart city a jego mieszkańcami-użytkownikami.

Co jeszcze potrafi inteligentne miasto? Warto wymienić chociażby koordynację ruchu drogowego i transportu publicznego, zmienne limity prędkości, inteligentne oświetlenie dróg, sygnalizację świetlną i organizację ruchu, usługi pojazdów do wynajęcia, ujednolicenie i zautomatyzowanie opłat za przejazdy, karty inteligentne oraz systemy informacyjne dla pasażerów. To zaledwie część spośród najczęściej stosowanych inteligentnych modułów dla miast, a każdego roku powstają nowe i coraz bardziej zaskakujące, jak np. kolejne floty autobusów bez kierowców.

Jak sprawić, żeby te wszystkie elementy mogły współpracować? Skąd tak właściwie pochodzi cała ta inteligencja?

SPRZĘT I OPROGRAMOWANIE Nie chodzi tu oczywiście o prawdziwą sztuczną inteligencję, śledzącą każdego obywatela. Całość zachowań inteligentnego miasta to system operacyjny zaprogramowany tak, by przewidywać i reagować na możliwie największą liczbę scenariuszy. Następnie, by miasto mogło dynamicznie odpowiadać na potrzeby mieszkańców i zmieniające się sytuacje, konieczne jest zbieranie i przetwarzanie informacji. Zajmują się tym niezliczone czujniki oraz kamery monitorujące chociażby natężenie ruchu na drogach, by móc poprawić jego płynność. Oprócz tego ciekawym rozwiązaniem jest aktywny monitoring, który ułatwia zautomatyzowane lokalizowanie niebezpiecznych zdarzeń oraz odszukanie ich sprawców. Tę część systemu, odpowiedzialną za zbieranie danych, można określić mianem miejskiej sensoryki, czyli zmysłów.

Poszczególne systemy inteligentnego miasta mogą być połączone w jednym, centralnym punkcie, który sterowałby wszystkimi procesami, jednak system smart city ma przede wszystkim charakter modułowy. W razie awarii systemu zarządzania poszczególne urządzenia w większości są w stanie działać dalej w sposób niezależny. Doskonałe zabezpieczenia sprawiają jednak, że dużo częściej zawodzą mniejsze moduły niż sam trzon systemu, który ułatwia ich zdiagnozowanie i naprawę.

ŁĄCZNOŚĆ Internet rzeczy to koncepcja zakładająca łączenie ze sobą jak największej liczby przedmiotów za pośrednictwem sieci, by mogły ze sobą współpracować. Najprostszym przykładem może być chociażby smart zegarek połączony ze smartfonem. Jeśli będziemy zwiększać skalę, dojdziemy do maksymalnie zautomatyzowanego smart home, a w skali makro – do smart city właśnie. Inteligentne miasta nie są w stanie – przynajmniej na razie – czerpać zbyt wielu informacji z naszych telefonów, ale potrafią łączyć ze sobą dziesiątki, a nawet setki tysięcy urządzeń. Dla przykładu w chińskim mieście Taiyuan pracuje prawie 500 tys. kamer monitoringu. Podstawą inteligentnego miasta są sieci telekomunikacyjne, łączące ze sobą i pozwalające na współpracę wszystkich elementów składowych systemu. Doskonałym nośnikiem informacji może być sieć 5G lub światłowodowa, ale także starsze technologie szerokopasmowe. System teleinformatyczny miasta można porównać do jego układu nerwowego, który zapewnia dwustronną komunikację pomiędzy poszczególnymi urządzeniami, a także pozwala przesyłać i gromadzić informacje. To właśnie firmy z sektora ICT zaczęły oferować pierwsze na świecie systemy inteligentnych miast. Obecnie wiele z nich specjalizuje się wyłącznie w projektowaniu, budowie i utrzymaniu systemów teleinformatycznych dla miast.

DLACZEGO WARTO? Dobrze zarządzane miasto jest niezwykle atrakcyjne dla mieszkańców, ale też inwestorów wszystkich gałęzi gospodarki. Systemy smart city mogą nie tylko usprawnić ich pracę, ale także umożliwić im integrację z systemem. Kolejne usługi, dotyczące np. elektromobilności, będą bardziej atrakcyjne i dochodowe, jeśli staną się integralną częścią miejskiego ekosystemu. ⚫

Osiedle Ludwinów

FOTO: CAMILA-QUINTERO FRANCO, UNSPLASH

This article is from: