NIEDZWIEDNIK kulturalny
ULTRAMAGAZYN NIEdzwIEDZI Z TPN-U lato 2015
> NASZ CZŁOWIEK
MY, NIEDŹWIEDZIE Z TPN-U Witamy na naszej dzielni i uprzejmie informujemy, że tutaj rządzi Dzika Natura. Każdy, kto chce trzymać z nami sztamę i dzielić nasz kibicowski trud, może poczytać co i jak w niniejszym magazynie. Występują: nasi ludzie – Filip Zięba (Dział Ochrony Przyrody TPN) i Szymon Ziobrowski (Dyrektor TPN), tatrzańskie wspaniałości (m.in. wybór najfajniejszych dolin), porady, kulturalne strony Zakopanego, coś na odstresowanie i przede wszystkim super potwierdzone info o nas – niedźwiedziach. Same konkrety, nie jakieś tam bajeczki o Misiu Yogi, Puchatku, Uszatku, Paddingtonie czy inne występy w stylu „Hej dziewczyno spójrz na misia”. Może i przyczyniły Nie panikuj i nie biegaj. się one do ocieplenia 1.naszego wizerunku, ale prawda jest taka, że dzikość leży w naszej naturze. Ursus Arctos znaczy siła, nie ma żartów! Trzeba być twardym, a nie miękkim! No, a jak już sobie to wyjaśniliśmy, to życzymy miłej lektury i przyjemnego 3. Mów do niedźwiedzia. pobytu w Tatrzańskim Parku Narodowym. Niech pogoda dopisuje, swojskie jadło smakuje, a krajobrazy i piękno nieposkromionej przyrody zachwycają. I pamiętajcie: Dzika Natura górą!
Postaraj się spokojnie oddalić lub ominąć zioma szerokim łukiem.
Postaraj się go uspokoić. Spraw, żeby zobaczył w Tobie człowieka, a nie zagrożenie.
5. Udawaj denata. PS. Ci z Krupówek to przebierańcy są!
ZDJĘCIE NA OKŁADCE: PATRYK KOSMIDER/ FOTOLIA
Jeśli nie udało Ci się odejść, a niedźwiedź nadal jest zainteresowany – spróbuj położyć się na ziemi, podkurczyć nogi i osłonić głowę rękami. Nie ściągaj plecaka – to dodatkowa ochrona.
„Niedźwiednik kulturalny” Wydawnictwo powstało w ramach informacyjno-edukacyjnej kampanii społecznej „Nauczymy Was szacunku”. Kampanię wykreowała i realizuje na zlecenie Tatrzańskiego Parku Narodowego Agencja PR Pan Pikto (zapytajopr@panpikto.pl). Zredagował zespół magazynu „Ultramaryna” (poczta@ultramaryna.pl): Marta Nendza, Aga Psiuk, Magdalena Sarapata, Roman Szczepanek Konsultacja z ramienia Tatrzańskiego Parku Narodowego: Paulina Kołodziejska, Patrycja Rek, Filip Zięba Rysunki: Maciek Wolański Skład: Frodo Druk: Polska Press Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, Drukarnia w Sosnowcu
FILIP ZIĘBA s. 4
> STREFA GRUBEGO ZWIERZA
NIEDŹWIEDŹ BRUNATNY (URSUS ARCTOS) s. 5
> NASZ CZŁOWIEK
SZYMON ZIOBROWSKI s. 6
> BLISKIE SPOTKANIE
NIEDŹWIEDZIE PANY! s. 9 2. Nie patrz niedźwiedziowi w oczy. Nie chcesz go sprowokować…
> U NAS NA DZIELNI
NIEDŹWIEDZIENNIK TATRZAŃSKI s. 10
> KULTURALNIE POLECAMY 4. Zakaz fotografowania.
Niedźwiedź ceni sobie prywatność i nie chce być otagowany.
WYCZESANE ZAKOPANE s. 11
> MAŁE CO NIECO s. 14 6. Nie dokarmiaj.
Jeśli nie chcesz pachnieć jak zaproszenie na obiad, trzymaj prowiant w szczelnym opakowaniu. Pod żadnym pozorem nie zostawiaj resztek jedzenia na szlaku.
Tatrzański Park Narodowy ul. Kuźnice 1 34-500 Zakopane tel. 18 2023200 www.tpn.pl Agencja PR Pan Pikto ul. Jana III Sobieskiego 8a/4 40-082 Katowice tel. 32 7474674 www.panpikto.pl Ultramaryna pl. Sejmu Śląskiego 2 40-032 Katowice tel. 32 7857777 www.ultramaryna.pl N I E D Ź W I E D N I K K U LT U R A L N Y
3
ZDJĘCIE: Bartek Solik/ materiały prasowe TPN
(NASZ CZŁOWIEK)
FILIP ZIĘBA
Pan od niedźwiedzi
G
óral z dziada pradziada, jest z niedźwiedziami za pan brat. Filip Zięba, kierownik Działu Ochrony Przyrody Tatrzańskiego Parku Narodowego wie o tych popularnych ostatnio domownikach Parku prawie wszystko, jest również współautorem książki „ON czyli prawie wszystko o tatrzańskim niedźwiedziu”. Jego ostatnim zmartwieniem jest postępujący proces synantropizacji (lub „syndromu misia Yogi”) niedźwiedzia brunatnego, który z winy niedoświadczonych turystów staje się coraz bardziej śmiały w kontakcie z człowiekiem. Pozostawione resztki jedzenia i śmieci to przynęta, niebezpieczna w skutkach zarówno dla gospodarzy Tatr, jak i odwiedzających ich gości. W Tatrzańskim Parku Narodowym zajmuję się... ochroną przyrody, ze szczególnym wskazaniem na faunę. W Parku można spotkać... turystów. To najliczniejsza grupa. Oczywiście proszę traktować to jako żart. Tatry to miejsce szczególne w naszym kraju. Żyją tu gatunki roślin i zwierząt, których nigdzie indziej w Polsce nie zobaczymy. Kozice, świstaki, szarotki, limby, skalnice. Śmiało możemy je nazwać symbolami Tatr. Ale nasze najwyższe góry to także miejsce, gdzie
4
N I E D Ź W I E D N I K K U LT U R A L N Y
spotkamy najgroźniejszego drapieżnika, czyli niedźwiedzia brunatnego.
ną i mamy precyzyjne dane o jego migracji.
Gdy na swojej drodze spotkasz niedźwiedzia... zachowaj spokój, nie podchodź do niego i nie wykonuj gwałtownych ruchów. To zwierzę jest naprawdę groźne. W przypadku ataku niedźwiedzia człowiek jest na przegranej pozycji. Kilkaset kilogramów masy ciała w połączeniu z niezwykłą szybkością, zwinnością oraz ostrymi pazurami i zębami nie rokuje dobrze. Najlepiej zniknąć mu z oczu.
Strzelam do niedźwiedzi, bo... Nie, takich rzeczy nie robimy. Niedźwiedzie to gatunek w Polsce chroniony i nikt na nie nie poluje. Jest jednak pewne „ale” i zabrzmi jak paradoks – czasem strzelamy do niedźwiedzi po to, by je chronić. Jednak wyłącznie gumowymi kulami. Jeżeli jakiś osobnik zbliża się do ludzi, aktywnie szuka ludzkiego pożywienia, to musimy mu dać jasny sygnał, że nie może tego robić. Gumowa kula, czyli klaps, nie kaleczy niedźwiedzia, czuje on tylko ból i taki miś już wie, że nie należy zbliżać się do ludzi. Taki zabieg chroni zarówno nas, jak i same niedźwiedzie. Łatwe do zdobycia ludzkie jedzenie, najczęściej znajdowane w koszach na śmieci, jest groźne dla tych zwierząt. W USA jest takie powiedzenie, że karmiony niedźwiedź to martwy niedźwiedź („Fed bear is dead bear”). Żeby przeżyć, zwierzęta powinny jeść to, co zapewnia im dzika przyroda.
Populacja niedźwiedzi w Parku... jest stabilna i wynosi w polskiej części Tatr kilkanaście osobników. Trudno powiedzieć, ile dokładnie, bo niedźwiedzie to zwierzęta, które nie mają adresu zamieszkania. Potrafią przemieszczać się na duże odległości. Populacja tatrzańskich niedźwiedzi to około 50–60 osobników – mam na myśli całe Tatry, czyli polskie i słowackie. W całej Polsce liczebność niedźwiedzi ocenia się na około 100. Te dane odnoszą się do Tatr, Beskidów i Bieszczad. Ale to oczywiście szacunek. Niedźwiedzie nie mają obywatelstwa, o czym świadczy przykład Iwo – niedźwiedzia, który z Tatr powędrował na Węgry (ponad 300 km), następnie wrócił w Tatry, a teraz skierował się do Rumuni. Wiemy to, bo ma założoną obrożę telemetrycz-
Zainteresowanie zwierzętami gór zaczęło się... już w dzieciństwie. Jestem góralem, nigdzie poza górami żyć bym nie mógł. Tatry to dla mnie... całe życie. —Magdalena Sarapata
Dane techniczne
Niedźwiedź brunatny jest chroniony na obszarze Polski. Cechy charakteru: cierpliwość, konsekwencja w działaniu, bardzo dobra pamięć, zdolność podpatrywania, naśladowania i wnioskowania, łakomstwo, pewność siebie, poczucie własnej siły, poczucie własności – obrona zdobytej rzeczy. bardzo dobry słuch, dł. ucha 10–15 cm
ROK NIEDŹWIEDZIA
słaby wzrok
XI/XII-III/IV > sen
bardzo dobry węch. Rejestruje obecność ludzi znacznie częściej, niż sam jest widziany. jedzenie: zielone części roślin, owoce, nasiona, miazga i łyko spod kory, borówki, maliny, miód, owady, padlina, jelenie. Zjada 10–15 kg masy roślinnej czyli 2 tony/ rok. kły potrafią rozrywać tkanki mięśniowe, trzonowce rozcierają pokarm linieje raz w roku – od maja, intensywnie w drugiej dekadzie czerwca, intensywny wzrost zimowej sierści od października długość kroku do 150 cm. Potrafi pływać i się wspinać, świetnie biega zarówno w górę, jak i w dół stoku. Osiąga prędkość do 50 km/godz. 20–27 cm długości, 10–15 cm szerokości długość i szerokość 10–15 cm. Łapy podbite nagą, twardą skórą, pod którą znajduje się gruba warstwa tłuszczu pełniąca funkcję izolatora i amortyzatora. pazury długie, sierpokształne, przednie 5–7 cm, tylne 3–4 cm
Przed snem zimowym może zwiększyć swoją wagę dwukrotnie. Gawrę buduje z mchów, traw i gałęzi w naturalnych zagłębieniach terenu, jaskiniach. Jego sen jest raczej płytki. Serce spowalnia z 40 do 8 uderzeń/min.
XII-II > młode
Przychodzą na świat w gawrze (większość na początku stycznia). Wymiary: 340–680 gramów i 30 cm długości. Po 22–25 dniach otwierają oczy.
koniec IV > młode niedźwiadki wychodzą z gawry Ważą ok. 10 kg.
poł. V – druga poł. VI > okres godowy
Dorosłe niedźwiedzie łączą się w pary od 3–6 dni do 2 tygodni. Płód zaczyna rosnąć w czasie snu zimowego. Ciąża trwa 6–8 miesięcy (właściwa 2 miesiące). Samice, które w danym roku urodziły młode, zazwyczaj nie uczestniczą w zalotach. Matka opiekuje się potomstwem 1,4–3,5 roku. Dojrzałość płciowa: samica 3 lata, samiec 4–5 lat.
(STREFA GRUBEGO ZWIERZA)
NIEDŹWIEDŹ BRUNATNY (URSUS ARCTOS)
VI > ruja późne lato, jesień > opasanie się, gromadzenie tłuszczu na zimę
Wysokość w kłębie > 125–135 cm Waga > samica 95–205 kg, samiec 135–390 kg Długość tułowia z głową > 170–250 cm Ogon > 7–8 cm Wiek > do ok. 25 lat *** Praprzodek > oligocen 40 mln lat temu Polska 1998 > 70–100 sztuk Tatry 2001 > 14–17 sztuk Niedźwiedź > w herbie Poronina
Informacje pochodzą z książki „ON, czyli prawie wszystko o tatrzańskim niedźwiedziu” autorstwa Filipa Zięby i Tomasza Zwijacza-Kozicy (Wydawnictwo Tatrzański Park Narodowy, Zakopane 2010).
N I E D Ź W I E D N I K K U LT U R A L N Y
5
ZDJĘCIE: Bartek Solik/ materiały prasowe TPN
(NASZ CZŁOWIEK)
SZYMON ZIOBROWSKI
Najlepszy zakład pracy
T
atrzański Park Narodowy świętuje w tym roku 60-lecie działalności na styku ochrony przyrody i turystyki górskiej. Zadanie to niełatwe – wciąż słychać informacje o turystach zdobywających Tatry w klapkach, narzekających na błoto i niedźwiedzie grasujące na wolności. Park od lat stara się informować o panujących w nim zasadach oraz przekazywać wiedzę o dzikiej przyrodzie. Mimo licznych kampanii i informacji w mediach odwiedzający Tatry wczasowicze nadal wychodzą na wycieczki nieprzygotowani, zostawiają po sobie śmieci i resztki jedzenia, co wpływa niekorzystnie na zachowanie zamieszkujących TPN zwierząt. Flagowym przykładem jest tutaj niedźwiedź brunatny, który staje się bardziej śmiały i skory do kontaktu z człowiekiem. Tatrzański Park
6
N I E D Ź W I E D N I K K U LT U R A L N Y
Narodowy w kampanii „Niedźwiedzie z TPN-u” przekonuje jednak, że niedźwiedź to nie miś, a spotkanie z nim może okazać się tragiczne w skutkach. Pamiętajmy, że wchodzimy na jego teren, on jest tu gospodarzem, a my gośćmi. Dyrektor Szymon Ziobrowski, związany z tą instytucją od 13 lat, pełniąc wcześniej stanowisko kierownika Działu Udostępniania starał się pogodzić ruch turystyczny z ochroną przyrody. Opowiada o działalności Parku, niedźwiedziach i obowiązującym tutaj savoir-vivrze, wycieczkach w góry, wyzwaniach oraz trudnych, szeroko komentowanych tematach. Niedźwiednik kulturalny: Kampania edukacyjna Parku dotycząca niedźwiedzi odwołuje się do symboliki drużyn
piłkarskich. Czy jest pan kibicem? Szymon Ziobrowski: Podobnie jak niedźwiedzie kibicuję przyrodzie. Dlaczego sytuacja niedźwiedzi na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego jest zagrożona? Tatry są jedną z ostatnich ostoi niedźwiedzia w Polsce. Niegdyś występował w całym kraju, a obecnie jego zasięg ogranicza się do Karpat. Cała polska populacja niedźwiedzi to niecałe 100 osobników. Sytuacja w Tatrach jest trudna, ponieważ niedźwiedzie potrzebują do życia dużej przestrzeni, a mamy tutaj gęstą sieć szlaków turystycznych i duży ruch turystyczny. Kolejny problem to bezpośrednie sąsiedztwo TPN z zabudową miejską Zakopanego. Brak buforu pomiędzy miastem a Parkiem sprawia, że niedźwiedzie wkraczają nieraz w przestrzeń miejską.
Co zrobić, żeby nie spotkać niedźwiedzia na swojej – choć chciałoby się powiedzieć jego – drodze? Należałoby raczej zapytać, co zrobić gdy spotka się niedźwiedzia na swojej drodze. W razie takiego spotkania należy zachować spokój. Najważniejszy jest odpowiedni dystans – nie zbliżajmy się do niego bliżej niż 50 metrów. Najlepiej powoli się oddalić lub poczekać, aż pójdzie w swoją stronę. Absolutnie nie róbmy mu sesji zdjęciowej i nie dokarmiajmy go. Czy pamięta pan swoją pierwszą wycieczkę w góry? Tak, to była Dolina Strążyska. Jako dziecko bardzo często odwiedzałem to miejsce z rodzicami. Dlaczego zdecydował się pan na pracę w TPN? Jestem z Zakopanego, tu mogłem połączyć wykształcenie z pasją. A poza tym czy można sobie wyobrazić lepszy zakład pracy niż Tatry? Jakie wyzwania stoją przed osobą zajmującą się udostępnianiem terenów Parku dla ruchu turystycznego? To przede wszystkim wypracowanie metod pozwalających pogodzić ruch turystyczny z zachowaniem zasobów przyrodniczych i kulturowych Parku. Bardzo ważne jest też zapewnienie turystom odpowiedniej informacji i edukacji oraz dbanie o ich bezpieczeństwo. Trzeba też zdobywać fundusze i współpracować z wieloma podmiotami działającymi na terenie Tatr, takimi jak Wspólnota Witowska, TOPR, PTTK, PKL.
Jak przygotować się na wycieczkę w Tatry? Jest kilka podstawowych zasad. Należy zaplanować trasę odpowiednią do aktualnych warunków w górach, a także naszego doświadczenia i kondycji, przed wyjściem sprawdzić prognozę pogody i komunikat turystyczny na stronie tpn.pl. Trzeba zabrać buty z twardą podeszwą, kurtkę, czapkę, do plecaka spakować apteczkę, latarkę, mapę, prowiant i coś do picia, naładowany telefon komórkowy oraz worek na śmieci. Pamiętajmy, że góry bywają nieprzewidywalne.
Bądźmy świadomi, że wchodząc do Parku, wkraczamy do domu niedźwiedzia. Zachowujmy się tak, żeby naturalnym mieszkańcom Tatr nie utrudniać życia, a nasz wpływ na przyrodę był jak najmniejszy. Co przeciętny turysta powinien wiedzieć o TPN? Turysta powinien być świadomy, że mamy w Tatrach unikatową przyrodę i dlatego obowiązują tu ścisłe zasady zachowania. Powinien też zdawać sobie sprawę, że w górach jest narażony na niebezpieczeństwa związane z rzeźbą terenu oraz pogodą i że jego bezpieczeństwo zależy od przygotowania i zachowania. Co powinien zobaczyć turysta, który po raz pierwszy odwiedził Tatry? Na pewno warto rozpocząć poznawanie Tatr od łatwiejszych wycieczek dolinnych, a dopiero z czasem podnosić poprzeczkę. Polecam Dolinę Kościeliską lub Chochołowską. Dobrym pomysłem jest odwiedzenie Centrum Edukacji Przyrodniczej TPN. Czym zajmują się strażnicy w Parku? Strażnicy zajmują się przede wszystkim egzekwowaniem przepisów obowiązujących na terenie Parku. Patrolują szlaki, nartostrady, tereny wspinaczkowe. Kontrolują osoby, które prowadzą tu różnego typu działalność. Zwalczają także kłusownictwo i kradzieże drewna. Współpracują
często z innymi służbami mundurowymi – policją i strażą graniczną.
(NASZ CZŁOWIEK)
Co zrobić, żeby pomóc im przetrwać? Bądźmy świadomi, że wchodząc do Parku, wkraczamy do domu niedźwiedzia. Zachowujmy się tak, żeby naturalnym mieszkańcom Tatr nie utrudniać życia i żeby nasz wpływ na przyrodę był jak najmniejszy. Przede wszystkim zapoznajmy się z przepisami obowiązującymi w TPN – zostały one stworzone, abyśmy mogli godzić turystykę i ochronę przyrody. Wędrujmy tylko po znakowanych szlakach turystycznych, nie wprowadzajmy do Parku psów, unikajmy nocnych wycieczek, nie hałasujmy, swoje śmieci zabierzmy ze sobą i nie dokarmiajmy dzikich zwierząt. Korzystamy ze wspólnej przestrzeni – my pokonujemy kilka-kilkanaście kilometrów podczas jednodniowej wycieczki, niedźwiedź w ciągu doby czasem nawet kilkadziesiąt. Bywa, że nasze drogi się przecinają. Bądźmy przygotowani na możliwość takiego spotkania.
Edukacja wśród turystów jest wciąż na zbyt niskim poziomie, jak pana zdaniem można z tym problemem walczyć? Jednym z podstawowych zadań parku narodowego jest edukacja. Mamy ograniczone środki, więc nie jesteśmy w stanie prowadzić jej na szeroką skalę. Koncentrujemy się zatem na kilku kluczowych grupach. Inwestujemy w programy dla dzieci, tak aby kolejne pokolenie było bardziej świadome ekologicznie. Dobrym przykładem jest zainicjowany w tym roku w kilku małopolskich parkach narodowych program „Przyjaciel Parku”, który angażuje w poznawanie przyrody rodziny z dziećmi. Druga ważna grupa to osoby, które przekazują swoją wiedzę dalej – przewodnicy, ratownicy, instruktorzy. Park organizuje dla nich cykliczne szkolenia. Kolejna grupa to wolontariusze, którzy odbywają szkolenia i poznają Park podczas swojej pracy. Do TPN spływają czasem skargi ze strony niedoświadczonych turystów. Na co się skarżą? Na błoto na szlaku, śliskie kamienie, nieodśnieżone szalki, brak barierki... Narzekają też na tłumy na szlakach i kolejki, które sami generują. W zeszłym roku jeden z turystów oburzył się, że po Tatrach chodzą „niepilnowane dzikie niedźwiedzie”. Jak często jest przeprowadzana i jak wygląda konserwacja szlaków? Szlaki turystyczne są uszkadzane przez duży ruch turystyczny, ale też przez naturalne zjawiska erozyjne – działalność wody, śniegu, wiatru. Pracownicy terenowi prowadzą ciągły nadzór nad stanem infrastruktury turystycznej. Każdego dnia rano komunikat o aktualnych warunkach i utrudnieniach na szlakach jest przekazywany do informacji turystycznej. Bieżące utrzymanie szlaków, na przykład udrażnianie odwodnienia, prowadzą pracownicy sezonowi, a większe remonty są zlecane firmom. Mamy też przy tym wsparcie wolontariuszy. Część środków na remonty pozyskujemy z funduszy unijnych oraz Funduszu Leśnego. Aktualnie realizujemy duży projekt remontu szlaków i rekultywacji zerodowanych terenów w masywie Czerwonych Wierchów. W ostatnim czasie pojawiło się kilka punktów zapalnych, m.in. pomysły N I E D Ź W I E D N I K K U LT U R A L N Y
7
(NASZ CZŁOWIEK)
elementów. Zamontowane tam łańcuchy, klamry i drabinki pozwalają na użycie autoasekuracji, a kask na głowie pozwala uniknąć uderzenia kamieniem, ale większość turystów z tego nie korzysta. Będziemy ich uświadamiać i edukować. Lada dzień ukaże się poradnik na temat bezpiecznego poruszania się po tym szlaku. TPN obchodzi w tym roku swoje 60-lecie, czy z tej okazji zostaną przygotowane jakieś dodatkowe atrakcje? Oficjalne obchody odbyły się w czerwcu. Przed nami impreza plenerowa dla mieszkańców Zakopanego i okolic. W wakacje organizowane są dla turystów bezpłatne wycieczki z pracownikami TPN. W Centrum Edukacji Przyrodniczej i w Kuźnicach można obejrzeć wystawę opowiadającą o historii instytucji, a po Polsce jeździ wystawa „Kozica – żywy symbol Tatr”. Mamy też piękne rocznicowe wydawnictwo – album zdjęć pracowników Parku „Opowieści z serca Tatr” oraz sporo okolicznościowych gadżetów. Jakie zadania stoją obecnie przed Parkiem? Trwają prace przy odno-
wieniu drzewostanów uszkodzonych przez wiatr halny w grudniu 2013 roku. Na miejscu sztucznej świerczyny wprowadzamy z powrotem buczynę. Jeszcze długo potrwa przebudowa lasu. Pilną sprawą jest rozwiązanie problemów komunikacyjnych w rejonie Łysej Polany i Palenicy Białczańskiej. Niedługo rozpoczniemy modernizację punktów wejściowych do Parku i Centrum Edukacji Przyrodniczej. Ile dni w roku spędza pan w górach? Staram się być w nich jak najczęściej, o ile tylko inne obowiązki na to pozwalają. Kurs skałkowy i taternicki, przewodnik tatrzański III klasy, co poza spędzaniem czasu w górach robi pan w wolnych chwilach? Niestety cierpię na chroniczny brak czasu wolnego, ale kocham góry, lubię aktywność fizyczną i podróże – staram się to łączyć. Pana ukochane miejsce w Tatrach? Dolina Strążyska, bo wiąże mnie z tym miejscem wiele dobrych wspomnień. —Magdalena Sarapata
ZDJĘCIE: Bartek Solik/ materiały prasowe TPN
ograniczenia dostępności szlaku na Orlą Perć czy zastąpienia koni na trasie do Morskiego Oka meleksami. Jakie jest stanowisko Parku w tych sprawach? Kwestia transportu na Morskie Oko jest złożona i w odpowiedzialnej dyskusji prowadzonej na ten temat trzeba wziąć pod uwagę i zrównoważyć różne jej aspekty, jak dobro zwierząt, potrzeby turystów odwiedzających Tatry, obyczaje oraz to, co ważne dla lokalnej społeczności. W związku z tym zaproponowaliśmy stworzenie Grupy Roboczej ds. Sytuacji Koni na Drodze do Morskiego Oka, w której działają przedstawiciele organizacji ekologicznych, lekarze weterynarii, przedstawiciele władz lokalnych oraz lokalnej społeczności. Eksperci zaangażowani w sprawę koni pracujących na trasie do Morskiego Oka legitymują się tytułami naukowymi, ogromnym doświadczeniem zawodowym i dorobkiem naukowym. Konie są regularnie badane i, jak pokazują ostatnie, lipcowe wyniki, ich stan jest dobry. Jeśli zaś chodzi o Orlą Perć, to nie należy spodziewać się dużych zmian. Prowadzimy wspólnie z TOPR-em bieżący monitoring stanu asekuracji i wymianę uszkodzonych
8
N I E D Ź W I E D N I K K U LT U R A L N Y
Przeżyj to sam – ilustrowany poradnik co robić i czego nie robić w razie spotkania z niedźwiedziem:
1. Nie panikuj i nie biegaj.
2. Nie patrz niedźwiedziowi w oczy.
3. Mów do niedźwiedzia.
4. Zakaz fotografowania.
5. Udawaj denata.
6. Nie dokarmiaj.
Postaraj się spokojnie oddalić lub ominąć zioma szerokim łukiem.
Nie chcesz go sprowokować…
Niedźwiedź ceni sobie prywatność i nie chce być otagowany.
ILUSTRACJE: MACIEJ WOLAŃSKI
Postaraj się go uspokoić. Spraw, żeby zobaczył w Tobie człowieka, a nie zagrożenie.
(BLISKIE SPOTKANIE)
NIEDŹWIEDZIE PANY!
Jeśli nie udało Ci się odejść, a niedźwiedź nadal jest zainteresowany – spróbuj położyć się na ziemi, podkurczyć nogi i osłonić głowę rękami. Nie ściągaj plecaka – to dodatkowa ochrona.
Jeśli nie chcesz pachnieć jak zaproszenie na obiad, trzymaj prowiant w szczelnym opakowaniu. Pod żadnym pozorem nie zostawiaj resztek jedzenia na szlaku. N I E D Ź W I E D N I K K U LT U R A L N Y
9
ZDJĘCIE: MICHNIEWICZFOTO/FOTOLIA
(U NAS NA DZIELNI)
DOLINA PIĘCIU STAWÓW
NIEDŹWIEDZIENNIK TATRZAŃSKI Nieduży przewodnik po najpiękniejszych tatrzańskich dolinach KROKUS POKUS!
Dolina Chochołowska (pow. 35 km2, dł. 10 km) Największa w polskich Tatrach dolina walna, czyli biegnąca od grani głównej aż do podnóża gór. Jej charakterystyczne polany i hale z szałasami są scenerią wypasu owiec, wczesną wiosną eksplodują krokusami, a na jesień rozkwitają goryczkami i zimowitem. Centralny punkt doliny to Polana Chochołowska z okazałym, otoczonym limbami schroniskiem, w którym Jan Paweł II spotkał się z Lechem Wałęsą (1983). Tutaj kręcono „Janosika” i scenę kuligu w „Potopie”. Żyją tu jelenie, kozice, świstaki, rysie i – ma się rozumieć – niedźwiedzie.
W CIENIU ZBÓJNICKIEJ TURNI
Dolina Kościeliska (pow. 35 km2, dł. 9 km) Druga co do wielkości dolina walna w Tatrach, popularna wśród turystów i grotołazów. Ma formę długiego i głębokiego wąwozu skalnego, mocno zwężonego w trzech miejscach, zwanych bramami. Wybitny wpływ na rzeźbę terenu wywarł plejstoceński lodowiec i płynący dnem doliny Kościeliski Potok. Ciekawych form skalnych (Wąwóz Kraków, Brama Kraszewskiego) i jaskiń (Mylna, Mroźna, Smocza Jama, Raptawicka) jest tu bez liku. W dawnych czasach hulało tu wydobycie rud srebra, miedzi, antymonu i żelaza, przebiegał tędy trakt kupiecki, grasowali przemytnicy i zbójnicy. Wędrując Kirą Miętusią, możesz dotrzeć do pięknego schroniska na Hali Ornak, wzniesionego w 1948 roku w stylu zakopiańskim. Jelenie, kozice i niedźwiedzie – obecne.
MAŁE JEST PIĘKNE!
Dolina Małej Łąki (pow. 5,7 km², dł. 5,4 km) Najmniejsza z walnych dolin tatrzańskich. Sercem Doliny Małej Łąki jest urocza, zielona Wielka Polana, która powstała w miejscu istniejącego tu niegdyś jeziora polodowcowego. W podziemiach doliny kryją się liczne jaskinie, wśród nich najdłuższe i najgłębsze jaskinie Polski: Jaskinia Wielka Śnieżna i Śnieżna Studnia.
KU ORLEJ PERCI
Dolina Gąsienicowa (pow. 4 km2, dł. 2 km) Słusznie uważana za jedną z piękniejszych dolin w Tatrach. Kiedyś tętniła życiem pasterskim i była ulubioną
10
N I E D Ź W I E D N I K K U LT U R A L N Y
miejscówką zbójników – dziś została opanowana przez taterników i ogromne łany kosodrzewiny. Stale oblegana przez turystów – stanowi gigantyczny węzeł szlaków turystycznych, stąd też najczęściej atakuje się grań Orlej Perci. Mieści się tu wzniesione w 1925 roku schronisko „Murowaniec”. Dolina słynie także z wielkiej urody stawów, wśród których absolutne must see stanowi największy – Czarny Staw Gąsienicowy.
WODA GÓRY LAS
Dolina Strążyska (pow. 4 km², dł. 3 km) Znajdziesz ją pomiędzy dolinami Ku Dziurze a Za Bramką. Powstała w wyniku uskoku tektonicznego przecinającego całe regle. Atrakcyjna widokowo, chętnie odwiedzana przez turystów. Znaleźć tu można pozostałości pierwotnego lasu bukowo-jodłowego i z rzadka występujące cisy. W górnej części doliny znajduje się wodospad Siklawica. Którędy na Giewont? Można tędy!
HIGH FIVE!
Dolina Pięciu Stawów Polskich (pow. 7,3 km², dł. 4 km) Jest wysoko (~1625–1900 m n.p.m.). Królują tu monumentalne granie Tatr Wysokich, piarżyska, rozległe hale, połacie kosodrzewiny i przede wszystkim opalizujące tafle pięciu jezior. Wśród nich znajduje się Wielki Staw – najdłuższe i najgłębsze jezioro w całych Tarach (pow. 31,14 ha, gł. 79,3 m). Wody z całej doliny, spływając przez stawiarski próg, przeistaczają się w największy wodospad tatrzański – jej wysokość (70 m!) Siklawę. Najwyżej położone schronisko górskie w Polsce znajdziesz na wysokości 1671 m n.p.m.
W DROGĘ!
Droga pod Reglami Leśny highway przebiegający u podnóża Tatr Zachodnich, od Kuźnic (dzielnica Zakopanego) po Dolinę Kościeliską. Łącząc wyloty dolin tatrzańskich, stanowi szlak turystyki pieszej, rowerowej i narciarskiej. Już w XVIII wieku wykorzystywana jako linia komunikacyjna pomiędzy dwiema hutami, stąd jej dawna nazwa – Droga Żelazna. —Marta Nendza
D
ZDJĘCIE: „NOTATNIKI FOTOGRAFICZNE” WŁADYSŁAWA HASIORA, Z ARCH. GALERII WŁADYSŁAWA HASIORA, FILII MT
la niego stoi się w kilometrowych korkach i o kolejny rok odkłada wyjazd nad morze. W słońcu, w deszczu i śniegu. Zakopane jest zawsze wyjątkowe i ma w sobie więcej poweru niż inne miasta w Polsce. A tutejsze niedźwiedzie podobno nigdy się nie nudzą.
KIERUNEK ZWIEDZANIA
Pod Tatrami kultura ma się znakomicie, a w wakacje jest jej jeszcze więcej niż zwykle. W Muzeum Tatrzańskim nie sposób przegapić „Notatników fotograficznych” Władysława Hasiora (do 30.11). Prezentacja mało znanych prac podhalańskiego artysty jest częścią szerszego projektu „Otoczenie”, który ukazuje rzeczywistość z perspektywy byłej leżakowni sanatorium Warszawianka, dziś Galerii Władysława Hasiora. W ramach wydarzenia przewidziano tu wystawę „Po niebie został tylko księżyc” (15.08–30.11), której punktem wyjścia są rzeźby wyrywane z ziemi – żelbetonowe odlewy, które Hasior tworzył od przełomu lat 50. i 60. W programie jej otwarcia jest m.in. wyjątkowy spacer po nowoczesnym Zakopanem i zwiedzanie dawnego Domu Turysty (obecnie Hotel Aries) – kultowego w latach 60. miejsca na mapie miasta. Kiedyś mieścił się w nim Międzynarodowy Klub Prasy i Książki, Galeria Pegaz oraz Kabaret Zaskroniec. Kto ma ochotę wziąć w nim udział, niech stawi się 16.08 o godz. 12.00 pod Galerią. Na Prometeusza Rozstrzelanego, niezwykły pomnik Hasiora poświęcony ofiarom zbrodni hitlerowskich, natrafić można przy al. Przewodników Tatrzańskich, prowadzącej do Kuźnic, jednego z częściej odwiedzanych miejsc w polskich Tatrach. Tegoroczne lato pod Giewontem należy do dwójki innych artystów. Z okazji 100. rocznicy śmierci ojca i 130. rocznicy urodzin syna Anno Domini 2015 ogłoszono Rokiem Witkiewiczów. Dzieła z różnych okresów twórczości prekursora stylu zakopiańskiego i jego następcy prezentuje wystawa „Anioł i syn. 30 lat dialogu Stanisława i Stanisława Ignacego Witkiewiczów” (do 31.10, Galeria Sztuki im. W. i J. Kulczyckich). Pierwsza budowla tego typu to powstała w latach 1892–1893, znajdująca się przy ulicy Kościelskiej Willa Koliba. Projektując ją, Witkiewicz senior zamanifestował odrębność lokalnej architektury od
WIDOK Z GUBAŁÓWKI, LATA 70. ZDJĘCIE POCHODZI Z „NOTATNIKÓW FOTOGRAFICZNYCH” WŁADYSŁAWA HASIORA (CAŁOŚĆ DO ZOBACZENIA W MUZEUM TATRZAŃSKIM)
napływowego stylu szwajcarskiego i tyrolskiego. Co ciekawe, w trakcie wojny mieściła się tu siedziba Hitlerjugend. Wysoką granitową podmurówką wyróżnia się inne dzieło artysty – datowana na początek XX wieku Kaplica Najświętszego Serca Pana Jezusa na Jaszczurówce. Dosłownie i w przenośni wakacje warto zafundować sobie także ze Stanisławem Ignacym Witkiewiczem, czyli Witkacym. Wystawa o tym tytule podzielona na cztery części: podróże, kulinaria, teatralia i autoportret, pokazywana jest do 4.10 w Willi Oksza, zaprojektowanej przez ojca malarza, a stanowiącej obecnie filię Muzeum Tatrzańskiego. Manifestowanej przez twórcę „Nienasycenia” czystej formie poświęcona jest z kolei ekspozycja w Muzeum Karola Szymanowskiego (do 20.09). Duch Witkacego obecny jest również w działającym od 1985 roku, założonym i dowodzonym przez Andrzeja Dziuka Teatrze Witkacego oraz przyteatralnej kawiarni. Przyciemnione światło i drewniane meble sprzyjają rozmowom o sztuce i górach przed spektaklami i po nich. Świetnym punktem wyjścia do takiej dyskusji może stać się jubileuszowy album „Opowieści z serca Tatr”, wydany niedawno przez Tatrzański Park Narodowy. To ponad 300 zdjęć zrealizowanych przez 22 fotografów, którzy przemierzyli 175 km kwadratowych zjawiskowych górskich terenów! Także z okazji 60. urodzin TPN parkowi przewodnicy zapraszają na wycieczki, podczas których można
(KULTURALNIE POLECAMY)
WYCZESANE ZAKOPANE
posłuchać opowieści o przyrodzie, historii i kulturze Podhala. Organizowane bez względu na pogodę eskapady, m.in. do tatrzańskich dolin, odbywają się do 27.08, udział w nich jest darmowy (szczegóły na tpn.pl). TPN nie zapomina również o najmłodszych. W trakcie bezpłatnych zajęć edukacyjnych w Centrum Edukacji Przyrodniczej TPN mogą oni zaczerpnąć wiedzy na temat fauny i flory Tatr. A na warsztatach plastycznych nauczą się, jak zrobić imitacje najpiękniejszych kwiatów tatrzańskich i ulepić z plasteliny wymarzoną jaskinię. Zajęcia w środy, czwartki i piątki, w godz. 9.00–15.00, do 30.09. Rodzice i ich pociechy powinni koniecznie odwiedzić też Willę Opolanka, gdzie mieści się obecnie Muzeum Kornela Makuszyńskiego. Współtwórca Koziołka Matołka i jeden z najbardziej lubianych pisarzy wśród maluchów pomieszkiwał w tym miejscu wraz z żoną przed II wojną światową, a po niej osiedlił się tu na stałe. Makuszyński spoczywa na zabytkowym Cmentarzu Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku. To zdaniem wielu absolutnie niezwykłe miejsce, gdzie można się zadumać nad oryginalnymi, charakterystycznymi nagrobkami wybitnych osób zasłużonych dla całego Podhala, mieści się tu także powstały w latach 1847–1852 kościółek z repliką częstochowskiego obrazu Czarnej Madonny.
SZLAK IMPREZOWY
Położona w sercu Zakopanego Dolna Rówień Krupowa to jednocześnie N I E D Ź W I E D N I K K U LT U R A L N Y
11
ZDJĘCIE: DESZCZE, CC BY-SA 4.0
„OPOWIEŚCI Z SERCA TATR” TO PIERWSZY ALBUM POŚWIĘCONY POLSKIM GÓROM, POKAZUJĄCY JE TAK KOMPLEKSOWO I Z TAK WIELU PERSPEKTYW
letnie centrum dobrej zabawy dla całej rodziny. Idealnie nadający się na imprezy plenerowe, pokryty zielenią teren przyciąga tłumy turystów licznymi atrakcjami. Dzieci, oprócz zabawy na placu zabaw, odwiedzenia wystawy klocków Lego i zademonstrowania swojej radości na widok mobilnej makiety kolejowej, do końca wakacji mogą skorzystać z oferty Parku Rozrywki Smokoland. O dorosłych też nie zapomniano. Miłośnicy lokalnych przysmaków i wyrobów rzemieślniczych odliczają dni do VI Europejskich Targów Produktów Regionalnych (12–16.08). Oscypków i ciupag nie zabraknie dla nikogo! O wiele dłuższy stażem Międzynarodowy Festiwal Folkloru Ziem Górskich odbędzie się w Zakopanem po raz 47. (21–29.08). Ta prestiżowa i ceniona impreza folklorystyczna przyciąga do stolicy Tatr zespoły z różnych zakątków świata. Od Meksyku przez Indie, po Hiszpanię i Portugalię. Bardziej stonowane dźwięki wybrzmią podczas Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej (do 15.08). To jeden z największych festiwali organowych w Polsce uatrakcyjniony o bezpośrednią transmisję koncertów na ekranie projekcyjnym. W podobnym klimacie utrzymany jest Międzynarodowy Festiwal Muzyki Kameralnej „Muzyka na Szczytach” (12–19.09), goszczący każdego roku wykonawców największego formatu, którzy są w stanie sprostać oczekiwaniom najbardziej wybrednych melomanów. Ciekawą alternatywę dla fanów muzyki improwizowanej z zacięciem
12
N I E D Ź W I E D N I K K U LT U R A L N Y
TOUR DE POLOGNE NALEŻY DO KOLARSKIEJ LIGI MISTRZÓW
do biwakowania stanowi łączący pokolenia i gwarantujący najlepsze jam session w okolicy Jazz Camping Kalatówki (28.09–4.10). Kierownikiem muzycznym imprezy jest Zbigniew Namysłowski, co nie wymaga dodatkowej rekomendacji. Na dyskusje po góralsku zaprasza Zakopiański Oddział Związku Podhalan. W trakcie cyklicznych posiadów góralskich w Białej Izbie tematem rozmów stają się na przykład dudy, instrument muzyczny znany tu pod nazwą kozy podhalańskie (25.08, godz. 19.00, „Koza podhalańska w przekazie rodzinnym” – Krzysztof Trebunia Tutka, wstęp wolny).
DLA AKTYWNYCH
Zakopane nie tylko Wielką Krokwią i skokami narciarskimi stoi. W sierpniu zawita pod Tatry 72. Tour de Pologne (6-7.08). To prawdziwa gratka dla fanów zawodowego kolarstwa, którzy na własne oczy będą mieli okazję zobaczyć gwiazdy światowego peletonu. Najpiękniejsze widoki i niezapomniane emocje są wpisane w formułę Biegu Granią Tatr. Natomiast wymagająca technicznie trasa (około 70 km) i zmienne warunki pogodowe sprawiają, że wydarzenie to stanowi spore wyzwanie zarówno dla amatorów, jak i doświadczonych biegaczy (15.08, start: Dolina Chochołowska, Siwa Polana, godz. 4.00, meta: Stadion COS Zakopane). Entuzjaści mniej ekstremalnych sportów połączonych z olbrzymią dawką pozytywnych wrażeń z pewnością znajdą coś dla siebie w zlokalizowanej tuż za miedzą Termie
Bukovina. Największy w Polsce kompleks basenów geotermalnych łączy lecznicze właściwości wód z nowoczesną infrastrukturą. A specjalna wakacyjna promocja oprócz dwuipółgodzinnej kąpieli obejmuje przejazd koleją liniową na Kasprowy Wierch, z którego widoki należą do kategorii tych niezapomnianych (cena biletu łączonego: 119 zł, ulgowy 89 zł).
BALETY
Krupówki reklamy nie potrzebują. Nie wszyscy jednak wiedzą, że w połowie najsłynniejszego deptaku w kraju znajduje się kawiarnia, do którego choć raz zajrzeć wypada. Mowa o Europejskiej. Jej senny klimat za dnia i wieczorne dancingi przy komplecie sali zapewniły lokalowi stałą i wierną klientelę. Częściowo zachowane wnętrze z lat 70., zabytkowy neon, sceniczne popisy słynnego Ricardo, nazywanego „zakopiańskim Elvisem” i „Połomskim z Krupówek” oraz pilnująca porządku pani kierowniczka to elementy sprawiające, że Europejska od lat cieszy się uznaniem turystów i okolicznych mieszkańców. Kilkadziesiąt metrów dalej, na dachu Domu Towarowego Granit zlokalizowana jest kawiarnia widokowa Cafe Tygodnik Podhalański. Jak łatwo się domyślić, miejscu patronuje lokalna gazeta, ale o jego wyjątkowości decyduje panorama Tatr, podziwiana najchętniej z pozycji rozstawionych tam latem leżaków. Renomę najlepszej imprezowni w mieście i najstarszego klubu muzycznego w Polsce posiada Dworzec Tatrzański. Niegdyś w jego progach
ZDJĘCIE: SZYMON GRUCHALSKI/ TOUR DE POLOGNE
ZDJĘCIE: TATRZAŃSKI PARK NARODOWY
(KULTURALNIE POLECAMY)
DWORZEC TATRZAŃSKI BYŁ PIERWSZYM BUDYNKIEM MUROWANYM W STYLU ZAKOPIAŃSKIM
gościły takie tuzy rodzimej kultury, jak Mieczyław Karłowicz, Helena Modrzejewska, Henryk Sienkiewicz czy Ignacy Jan Paderewski. Po pożarze w 1900 roku drewnianą chatę zastąpiono murowaną budowlą. Dziś w budynku pierwszego zakopiańskiego domu kultury można zabawić się do białego rana przy dźwiękach modnego DJ-a, wybrać się na koncert ulubionej gwiazdy, a w trakcie sezonowego Pool Party popływać w basenie z drinkiem (oczywiście bezalkoholowym) w ręku. W strojach plażowych wstęp gratis!
GDY W BRZUCHU BURCZY…
Całonocne szaleństwo wymaga energii. A wyborne góralskie jedzenie, jak mówią na mieście, serwuje Karczma Sopa (w tutejszej gwarze oznaczająca szopę), prowadzona od 1994 roku przez Marię i Jana Zatorskich w zaadaptowanej do rodzinnych biesiad stodole. Przytulne wnętrze, ogień w kominku, góralska muzyka na żywo, zimna wódka (od 5 zł), świeże pstrągi z patelni (7 zł/100 g), smażone oscypki (5–7 zł) i prawdopodobnie najlepsza kwaśnica w okolicy (8 zł). Czego chcieć od życia więcej! Na dłużej warto zatrzymać się także w Karczmie Szymaszkowej znajdującej się na trasie do Doliny Kościeliskiej. Łącząca elegancję z dobrym smakiem jadłodajnia słynie z wyśmienitego tatara z polędwicy wołowej z dodatkiem marynowanych kurek, świeżo siekanej cebuli i ogórka kiszonego (32 zł). Przechadzając się po Krupówkach, trudno nie zauwa-
ZDJĘCIE: MAREK KOSMAL/ FOTOLIA
żyć drewnianej Karcmy Po Zbóju. Klientów raczy się tu największą na Podhalu golonką z chrupiącą skórką (45 zł). Po sąsiedzku, na strychu nowej, trzypiętrowej kamienicy mieści się STRH Cafe & Gallery. Miejsce, w którym nowoczesny design oraz dobra kuchnia idą w parze, a smoothie i brunch dystansują konkurencję. Na lunch zaś idealna jest Restauracja Zakopiańska. Wirtuozerska fuzja kuchni europejskiej i regionalnych przysmaków we wnętrzach wybudowanej według projektu Stanisława Witkiewicza Willi Konstantynówka przyciąga smakoszy o najbardziej wysublimowanych gustach. Piłsudski, Witkacy i Żeromski mogą jedynie żałować, że bywali w jej progach dużo za wcześnie. Swojskie dania w połączeniu z awangardową sztuką to specjalność Burego Misia – niezwykłej restauracji i galerii w jednym. Drugiego takiego lokalu próżno szukać w całej Rzeczpospolitej. Działa od 2002 roku w Bukowinie Tatrzańskiej przy drodze do/z Zakopanego, zwracając uwagę przechodniów dziwacznymi eksponatami, które w jego obejściu tworzą steampunkową ekspozycję rodem z „Mad Maxa”. Betonowe igloo czy żeliwne jacuzzi to jedne z niewielu prac, które w prosty sposób da się opisać słowami. Ku uciesze wygłodniałych gości parający się metalmorfozą właściciel Burego Misia zna się również na gotowaniu. Tamtejsze placki po zbójnicku zwalczą każdy głód. —Roman Szczepanek
(KULTURALNIE POLECAMY)
KAPLICA NA JASZCZURÓWCE JEST TYPOWYM PRZYKŁADEM STYLU ZAKOPIAŃSKIEGO
Biała Izba Związku Podhalan, Kościuszki 4, tel. 18 2013330 Bieg Granią Tatr, www.graniatatr.pl Bury Miś, Długa 154, Bukowina Tatrzańska, tel. 18 2078123 Cafe Tygodnik Podhalański, Kościuszki 3, tel. 18 2000229 Centrum Edukacji Przyrodniczej TPN, Chałubińskiego 42a, tel. 18 2023312, czynne: pon.–sob. 8–16. Bilety 2,50–5 zł, wstęp wolny do sali wystaw czasowych Cmentarz na Pęksowym Brzyzku, Kościeliska Dworzec Tatrzański, Krupówki 12, tel. 531 469904 Europejskie Targi Produktów Regionalnych, produkty-regionalne.eu Galeria Sztuki im. Włodzimierza i Jerzego Kulczyckich (filia Muzeum Tatrzańskiego), Droga na Koziniec 8, tel. 18 2012936, czynne: śr.–sob. 10–18, niedz. 9–15. Bilety 5,50–7 zł Galeria Sztuki XX wieku w Willi Oksza (filia Muzeum Tatrzańskiego), Zamoyskiego 25, tel. 692 029817, czynne: śr.–sob. 10–18, niedz. 11–16. Bilety 5,50–7 zł Galeria Władysława Hasiora (filia Muzeum Tatrzańskiego), Jagiellońska 18b, tel. 18 2066871, czynne (do 31.08): wt.–sob. 11–18, niedz. 9–15. Bilety 5,50–7 zł Jazz Camping Kalatówki, www.kalatowki. pl/jazz-camping.html Karczma po Zbóju, Krupówki 22b, tel. 18 2016140 Karczma Sopa, Kościeliska 52, tel. 18 2012216 Karczma Szymaszkowa, Szymaszkowa 1c, 18 2064108 Kawiarnia Europejska, Krupówki 37, tel. 18 2012200 Kawiarnia Witkacy, scena AB, Chramcówki 15 Międzynarodowy Festiwal Folkloru Ziem Górskich, festiwale.zakopane.pl/festiwalfolkloru Międzynarodowy Festiwal Muzyki Kameralnej „Muzyka na Szczytach”, www.muzykanaszczytach.com Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej, festiwale. zakopane.pl/festiwal-organowy Muzeum Karola Szymanowskiego w Willi Atma (oddział Muzeum Narodowego w Krakowie), Kasprusie 19, tel. 18 2020040, czynne: wt.–niedz. 10–17. Bilety 1–19 zł, dzieci do 7 lat wstęp wolny, w niedz. wstęp wolny na ekspozycje stałe Muzeum Kornela Makuszyńskiego (filia Muzeum Tatrzańskiego), Tetmajera 15, tel. 18 2012263, czynne: pn.–pt. 9–16. Bilety 4,50–6 zł Muzeum Stylu Zakopiańskiego im. Stanisława Witkiewicza w Willi Koliba (filia Muzeum Tatrzańskiego), Kościeliska 18, tel. 18 2013602, czynne (do 31.08): wt.–sob. 10–18, niedz. 9–15. Bilety 5,50–7 zł Muzeum Tatrzańskie im. Dra Tytusa Chałubińskiego, Krupówki 10, tel. 18 2015205, czynne (do 31.08): wt.–sob. 10–18, niedz. 9–15. Bilety 5,50–7 zł Restauracja Zakopiańska, Jagiellońska 18, tel. 18 5330363 STRH Cafe & Gallery, Krupówki 4a, tel. 18 2001898 Teatr im. St. I. Witkiewicza, Chramcówki 15, tel. 18 2000660 Terma Bukovina, Sportowa 22, Bukowina Tatrzańska, tel. 18 2020070 Tour de Pologne, tourdepologne.pl N I E D Ź W I E D N I K K U LT U R A L N Y
13
(MAŁE CO NIECO)
GÓRSKI EKWIPUNEK
Ruszasz w góry? Załóż wygodne i solidne buty, odpuść sobie kołczan prawilności i do plecaka spakuj: ciepłe ubrania, termos, szczelnie opakowane jedzenie, czekoladę, wodę, apteczkę, latarkę i telefon z TOPR-em w kontaktach (601 100 300, 985). Na grani bywa różnie – czasem słońce (czapka), czasem deszcz (kurtka/ peleryna), zadbaj też o nawigację (mapa, busola, może być i GPS). Inne pożyteczne wynalazki: odzież termoaktywna, kije trekkingowe, scyzoryk, sznurek. Pamiętaj, że od tego, co ze sobą zabierzesz, zależy Twoje bezpieczeństwo i komfort.
[ ] Zdaniem wieszcza:
Ledwie Mieszkowi był czas zmrużyć oczy, Zbladnąć, paść na twarz: a już niedźwiedź kroczy. Trafia na ciało, maca: jak trup leży; Wącha: a z tego zapachu, Który mógł być skutkiem strachu. Wnosi, że to nieboszczyk i że już nieświeży. Więc mruknąwszy ze wzgardą odwraca się w knieję, Bo niedźwiedź Litwin miąs nieświeżych nie je. [fragment bajki „Przyjaciele” Adama Mickiewicza]
TATRZAŃSKA KSIĘGA ZAŻALEŃ, CZYLI ABSURDALNE SKARGI TURYSTÓW UWAGA! Niebezpieczeństwo – dziś w rejonie Doliny Kondratowej grasowały na wolności dzikie niedźwiedzie (trzy niedźwiedzie w towarzystwie jednego wielkiego). Taka „niespodzianka” potrafi popsuć wycieczkę i nastrój na cały dzień! Ktoś powinien zadbać o bezpieczeństwo turystów... Na szlaku błoto sięga po kostki! Szlaki są oblodzone i nieodśnieżone, dlaczego nikt nie posypał ich piaskiem? Tatry są za wysokie.
Pomóż niedźwiedziowi znaleźć drogę do gawry 14
N I E D Ź W I E D N I K K U LT U R A L N Y
• Wędruj tylko po szlakach turystycznych. Na terenie Parku jest ich 275 km. • Pamiętaj, że w okresie od 1 kwietnia do 30 listopada nie wolno w Tatrach wędrować po zmroku. • Grupy dzieci i młodzieży szkolnej mogą przebywać w Tatrach tylko pod opieką wykwalifikowanych przewodników tatrzańskich. • Na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego granicę ze Słowacją można przekraczać w miejscach, gdzie spotykają się szlaki turystyczne obydwu Parków. • Śmieci i inne nieczystości zabierz ze sobą i wyrzuć w domu, hotelu czy pensjonacie. • Nie hałasuj. W sąsiedztwie szlaków mieszkają zwierzęta i nie należy ich niepokoić. • Nie płosz zwierząt. Gdy spotkasz je na szlaku, staraj się spokojnie oddalić. Nigdy do nich nie podchodź. • Nie dokarmiaj zwierząt. • Nie zbieraj kwiatów, grzybów, owoców czy kamieni. Są one objęte ochroną. • Nie niszcz wyposażenia szlaków. Każdy zniszczony element infrastruktury turystycznej może doprowadzić do zagrożenia zdrowia bądź życia innego turysty. • Nie biwakuj, w Parku znajduje się gęsta sieć schronisk turystycznych. • Zbiorniki i górskie rzeki nie są miejscem, gdzie można pływać, myć się czy płukać brudne naczynia. • Nie pal ognisk i tytoniu, nie używaj otwartego ognia z wyjątkiem wyznaczonych i oznakowanych miejsc. • Nie wprowadzaj na szlaki psów, narażasz w ten sposób na niebezpieczeństwo siebie oraz swojego pupila.
2 LUTEGO Zakopane:
{
(MAŁE CO NIECO)
TATRZAŃSKI SAVOIR-VIVRE
Mówi się, że w okolicach półmetka zimy, przeczuwając jej przełom i „obrócenie się czasu” ku wiośnie, niedźwiedzie śpiące w gawrach obracają się na drugi bok. Dlatego już w zamierzchłych czasach dnia drugiego lutego świętowano Dzień Niedźwiedzia – słowiański pierwowzór i odpowiednik Dnia Świstaka.
Nie-Zakopane:
Z cyklu Andrzeja Tobisa zatytułowanego „A-Z (Gabloty edukacyjne)”.
N I E D Ź W I E D N I K K U LT U R A L N Y
15